text_structure.xml 61.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselHenrykDykty">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenie projektu ustawy o zamówieniach publicznych. Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje prezentację generalnych założeń rządowego projektu ustawy o zamówieniach publicznych. Ma jej dokonać prezes Urzędu Zamówień Publicznych Marian Lemke.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselHenrykDykty">Czy do proponowanego porządku obrad są uwagi i wnioski? Wobec braku uwag porządek posiedzenia uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselHenrykDykty">Proponuję, aby najpierw prezes Marian Lemke przedstawił założenia projektu, a następnie przejdziemy do zadawania pytań i dyskusji. Proszę prezesa UZP o zabranie głosu. Proszę, aby zwłaszcza pokazać różnice pomiędzy przedłożeniem, a obecnie obowiązującą ustawą. Interesuje nas również w jakim stopniu projekt jest zgodny z ustawodawstwem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Zaproponowany przez rząd projekt ustawy o zamówieniach publicznych ma zastąpić w całości ustawę z 10 czerwca 1994 r., która obowiązywała od 1 stycznia 1995 r. Pragnę zapewnić, że w tym nowym przedłożeniu zostały utrzymane wszystkie podstawowe rozwiązania i instytucje zawarte w dotychczas obowiązującej regulacji dotyczącej zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Rząd zdecydował się na przygotowanie nowej ustawy, a nie nowelizacji z dwóch powodów. Po pierwsze, ustawa z 1994 r. była już kilkakrotnie zmieniana. Po drugie, wydaje się, że znacznie łatwiej jest pracować nad jednolitym przedłożeniem, gdyż daje to gwarancje zachowania jego spójności i jest zgodne z zasadami techniki legislacyjnej. Chciałbym jednak z całą mocą oświadczyć, że fakt przedłożenia projektu nowej ustawy wcale nie oznacza negatywnej oceny funkcjonowania tej, która obowiązuje do tej pory. Zresztą w uzasadnieniu projektu możemy przeczytać, iż rząd uważa, że stworzony w 1994 r. system, zasługuje na pozytywną ocenę. Taką opinię o ustawie wyraziły także w swoich materiałach Komisja Europejska i Bank Światowy, zalecając jedynie dokonanie pewnych zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Przedkładany projekt ustawy ma także na celu harmonizację polskiego systemu zamówień publicznych z rozwiązaniami stosowanymi w Unii Europejskiej, w tym zwłaszcza z dyrektywami Rady i Parlamentu UE. Dodam, że przekazaliśmy Komisji, przed posiedzeniem, przekłady na język polski wszystkich stosownych dyrektyw unijnych, wraz z niezbędnymi komentarzami. Pragnę zapewnić, że przedłożenie uwzględnia, w niezbędnym zakresie, wszystkie, z pewnym wyjątkiem, regulacje UE. Nie zostały przejęte jedynie pewne przepisy techniczne, których zastosowanie ma sens dopiero, gdy Polska stanie się członkiem Unii Europejskiej. Chodzi m.in. o przepisy odnoszące się do przekazywania informacji statystycznych i sprawozdań do Komisji Europejskiej oraz obowiązku publikowania ogłoszeń w Europejskim Dzienniku Urzędowym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Jak już wspomniałem niezgodność z prawem unijnym występuje w dwóch przypadkach, na co zwraca zresztą uwagę Komitet Integracji Europejskiej w dołączonej do projektu opinii. Po pierwsze nie są zgodne z dyrektywami UE i Traktatem Rzymskim przepisy dotyczące utrzymania preferencji krajowych podmiotów gospodarczych, kosztem przedsiębiorstw zagranicznych, biorących udział w przetargach. W Unii, jak wiadomo, obowiązuje zasada nieskrępowanego i nieograniczonego przepływu towarów i usług, a także osób pomiędzy krajami członkowskimi. Jednak Układ Europejski ustanawiający stowarzyszenie RP ze Wspólnotami Europejskimi z 1991 r., który nas obecnie obowiązuje dopuszcza możliwość utrzymania pewnych preferencji w zamówieniach publicznych na rzecz firm krajowych do końca okresu przejściowego, czyli do 31 stycznia 2004 r. Czyli w tym przypadku nie mamy do czynienia z naruszeniem naszych zobowiązań w stosunku do UE.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Po drugie projekt nie jest w pełni zgodny z dyrektywą Rady 93/38/EWG z 14 czerwca 1993 r. dotyczącą stosowania procedur udzielania zamówień publicznych przez podmioty wykonujące zadania w zakresie użyteczności publicznej, czyli podmioty działające w takich sektorach jak: gospodarka wodna, energetyka, transport, telekomunikacja. Ta niezgodność wynika z tego, że w chwili obecnej prawo unijne w tym zakresie ulega istotnej zmianie. 18 maja br. Komisja Europejska ma zaprezentować, zapowiadany od dwóch lat, projekt nowej dyrektywy odnoszącej się do stosowania wspomnianych procedur. Uznaliśmy więc, że lepiej nie wprowadzać do polskiego ustawodawstwa przepisów, które za chwilę okażą się nieaktualne, lecz w trakcie dalszych prac legislacyjnych uwzględnić nowe rozwiązania, które będą obowiązywać w Unii. Sadzę, że pozwoli to uniknąć nowelizowania nowej ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Chciałbym podkreślić, że projekt nie tylko uwzględnia dorobek prawny UE, ale także przy jego przygotowywaniu wykorzystano wszystkie wnioski płynące z pięcioletniego okresu stosowania dotychczas obowiązującej ustawy. Można więc powiedzieć, że propozycje wprowadzenia pewnych zmian są podyktowane przede wszystkim tym, że niektóre rozwiązania okazały się w praktyce nieskuteczne lub niedoskonałe. Sądzę, że przed następnym posiedzeniem Komisji zostanie dostarczony posłom, przygotowany przez Urząd Zamówień Publicznych na posiedzenie Komitetu Ekonomicznego RM, dokument analizujący zjawiska patologiczne w obszarze zamówień publicznych. Opisane w nim zostaną wszystkie dostrzeżone słabości systemu i nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Będzie on także zawierał propozycje uregulowań i działań, które powinny zlikwidować zjawiska patologiczne i wzmocnić skuteczność przepisów antykorupcyjnych w ustawie. Muszę stwierdzić, że większość tych rozwiązań została wprowadzona do przedłożenia rządowego. Wspomniana analiza będzie inspirowała do poszukiwania regulacji, które ulepszą system zamówień publicznych w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Chciałbym teraz skupić się na omówieniu rozwiązań szczegółowych zawartych w projekcie. Pragnę po pierwsze zwrócić uwagę, że w projekcie została zaproponowana została nowa systematyka. Przez to ustawa powinna być bardziej czytelna dla tych wszystkich, którzy będą stosować jej przepisy i bardziej poprawna z punktu widzenia legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Częściowo został zmieniony zakres podmiotowy ustawy. Dostosowano ją do obowiązującej od dnia 1 stycznia 1999 r. ustawy z 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych. Uwzględniono również skutki wprowadzenia w 1999 r. reformy ubezpieczeń zdrowotnych, obejmując działaniem ustawy takie podmioty jak Krajowy Związek Kas Chorych i kasy chorych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Częściowo został zmieniony zakres przedmiotowy nowej ustawy. Jest on węższy w stosunku do obecnie obowiązującej regulacji. Dostrzec to można w art. 1 ust. 1, który zawiera katalog wyłączeń spod działania ustawy. Intencją projektodawcy było w tym przypadku dostosowanie przepisu do dyrektywy Rady nr 92/50/EWG z 1992 r. dotyczącej zastosowania poszczególnych trybów udzielania zamówień publicznych na usługi.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">W art. 6 wymienione są tryby udzielania zamówień publicznych. Tak jak dotychczas przyjmuje się, że zamówienia będą udzielane w trybie: przetargu nieograniczonego, przetargu ograniczonego, przetargu dwustopniowego, negocjacji z zachowaniem konkurencji, zapytania o cenę oraz zamówienia z wolnej ręki. Podstawowym trybem będzie nadal przetarg nieograniczony i uzyskanie zamówienia w innym trybie będzie możliwe wyłącznie po spełnieniu pewnych warunków określonych w ustawie. Przyjęto zasadę, że zastosowanie trybu innego niż przetarg nieograniczony przy zamówieniu, którego wartość szacunkowa przekracza wyrażoną w złotych równowartość kwoty 130 000 euro, wymaga uprzedniego wyrażenia zgody przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, w drodze decyzji administracyjnej. Należy zauważyć, że w projekcie został zmniejszony próg, powyżej którego wymagana jest zgoda Prezesa UZP - dotychczas było to 200 000 euro.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Warto dodać, że w prawie UE preferowane są przetargi nieograniczone na równi z przetargami ograniczonymi, natomiast w Polsce tylko ten pierwszy tryb. Proponujemy więc pewne odstępstwo od regulacji obowiązujących w Unii, ale nie jest to sprzeczne z prawem unijnym.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Jak wynika z badań Urzędu Zamówień Publicznych, których wyniki zawarte są w, dostarczonym posłom i przyjętym już przez RM, sprawozdaniu UZP o funkcjonowaniu zamówień publicznych w 1999 r., tryb przetargu nieograniczonego najpełniej realizuje podstawowe założenia ustawowe, a więc powszechną dostępność do zamówień i pełną jawność ich realizacji. Ponadto przetargi te są najbardziej skuteczne ekonomicznie, gdyż ich przeprowadzanie przynosi wymierne oszczędności w wyniku możliwości wyboru naj-korzystniejszych ofert.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">W tym miejscu pragnę stwierdzić, że zarówno Urząd jak i Najwyższa Izba Kontroli obserwuje szereg nieprawidłowości w wyborze trybu udzielania zamówień. Chodzi zwłaszcza o nadużywanie innych trybów niż przetarg nieograniczony. Zbyt często i zbyt pochopnie odstępuje się właśnie od tej formy przetargu, zwłaszcza przy zamówieniach poniżej 200 000 euro gdy zamawiający ma możliwość samodzielnego określania trybu zamówienia. Stąd m.in. wyznaczenie w projekcie niższego progu, na poziomie 130 000 euro, co może być pewnego rodzaju remedium na zaobserwowane niekorzystne zjawiska. Mówiąc wprost, chcemy utrudnić zamawiającym odchodzenie od trybu przetargu nieograniczonego.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Warto zwrócić uwagę, że przesłanki stosowania poszczególnych trybów zamówień są prawie takie same jak przyjęte w dyrektywach UE, z pewnymi odstępstwami, jeżeli chodzi o zamówienia o wartości poniżej progów wyznaczonych w regulacjach unijnych. Dodam, że te progi są wyznaczone na znacznie wyższym poziomie niż w omawianym obecnie przedłożeniu. Przykładowo w przypadku robót budowlanych określone procedury stosuje się w Unii dopiero od zamówień na poziomie 5 mln euro. Ale jak już powiedziałem, to obniżenie progów nie jest to sprzeczne z prawem UE i może być w Polsce zastosowane. Dotyczy to także procedury zapytania o cenę, która nie jest stosowana w Unii, a w naszym kraju dopuszczalna jest wyłącznie przy zamówieniach, których wartość jest poniżej progów przyjętych w Unii.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Pod wpływem regulacji obowiązujących w Unii szczególnie duże zmiany zostały wprowadzone w przepisach odnoszących się do stosowania przetargu ograniczonego. Zobowiązano m. in. zamawiających do ogłaszania informacji o tych przetargach w Biuletynie Zamówień Publicznych, na które będą mogli odpowiadać wszyscy zainteresowani przedsiębiorcy. Będziemy więc mieli obecnie do czynienia z postępowaniem jawnym, a więc zamówieniami powszechnie dostępnymi.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Kolejne niezwykle istotne zmiany dotyczą zasad publikowania ogłoszeń. Przede wszystkim proponowane jest przyjęcie zasady, że wszystkie ogłoszenia dotyczące zamówień publicznych będą publikowane w Biuletynie Zamówień Publicznych wydawanym przez UZP. Jest to realizacja postulatu, że zamówienia publiczne muszą być realizowane z zachowaniem zasady jawności i powszechnej dostępności do informacji. Jednak muszę wskazać, że pewna część przepisów dotycząca publikacji ogłoszeń została przeniesiona z obowiązującej ustawy. Nowe rozwiązanie to wprowadzenie obowiązku publikowania wyników postępowania, a więc udzieleniu zamówienia publicznego i podpisaniu umowy, a także unieważnieniu postępowania, niezależnie od przyjętego trybu zamówienia. Dotyczy to także zamówień z wolnej ręki, w których zamawiający udziela zamówienia po rokowaniach z jednym wykonawcą. Zamawiający będzie wtedy musiał podać do wiadomości publicznej dane firmy, która uzyskała zamówienia, a także informację o cenie kontraktu. Naszym zdaniem zwiększy to możliwości kontroli zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">W projekcie ustawy proponuje się także, aby niezwłocznie po ogłoszeniu ustawy budżetowej przekazywane było do publikacji w Biuletynie Zamówień Publicznych ogłoszenie o planowanych w danym roku budżetowym zamówieniach publicznych, których łączna wartość szacunkowa w każdej z grup robót budowlanych, dostaw lub usług przekracza wyrażoną w złotych równowartość kwoty 750 000 euro. Pozwoli to przedsiębiorcom przygotować się do udziału w przetargach.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Nowym rozwiązaniem zaproponowanym w projekcie jest nałożenie na Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych obowiązku corocznego publikowania zbiorczej listy wszystkich wykonawców, którym udzielono zamówień publicznych o znacznej wartości. To rozwiązanie pomoże z kolei zamawiającym weryfikację firm pod kątem ich wiarygodności i rzetelności. Będą oni mogli bowiem stwierdzić, czy w ostatnich latach pewnym wykonawcom były powierzane zamówienia publiczne i jak wywiązali się oni z zawartych umów.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Zmiany dotyczą także przepisów o zamówieniach o mniejszych wartościach. Przewiduje się utrzymanie uproszczonych procedur w stosunku do zamówień poniżej 30 000 euro. Natomiast zmiany mają poprawić jawność i kontrolę udzielania zamówień w tym trybie. Wynika to z tego, iż również tutaj występowały zbyt często różnego rodzaju nieprawidłowości. Obecnie będzie istniała możliwość składania protestów wobec czynności podjętych przez zamawiającego w toku postępowania o zamówienie publiczne. Dotychczas było to możliwe jedynie przy zamówieniach o wartości powyżej 30 000 euro. Będzie także wprowadzony przepis o możliwości publikowania ogłoszeń w Biuletynie Zamówień Publicznych o tego rodzaju zamówieniach, z tym że potrzebna będzie na to zgoda Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. To rozwiązanie wynika z pewnej obawy, iż tego rodzaju ogłoszeń mogłaby być nadmierna ilość, co uniemożliwiłoby wydawanie Biuletynu i mogło spowodować, iż przestałby on pełnić swą funkcję informacyjną. Dodam, że obecnie w Biuletynie publikowanych jest rocznie ok. 60 tys. ogłoszeń, czyli w każdym numerze zamieszczanych jest ok. 400 ogłoszeń. Jak widać znaczne zwiększenie ich liczby byłoby bardzo niekorzystne i dlatego musi być wprowadzone pewne ograniczenie w postaci wspomnianej zgody Prezesa UZP.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Zostały sprecyzowane w projekcie przepisy dotyczące obowiązku wywieszania w siedzibie zamawiającego ogłoszeń o zamówieniach oraz wprowadzono konieczność prowadzenia pełnej dokumentacji zamówień o niskiej wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselHenrykDykty">Proponuję, aby ze względu na brak czasu, nie omawiać tak szczegółowo projektu, lecz skupić się na prezentacji najważniejszych nowych przepisów. W trakcie późniejszej dyskusji będzie można jeszcze przybliżyć niektóre rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Projekt zawiera przepisy, które mają utrudnić obchodzenie procedur poprzez obniżanie wartości szacunkowej zamówień i dzielenie ich na części. Zgodnie z regulacjami obowiązującymi w UE nałożony zostanie obowiązek agregowania wartości zamówień, co powinno przyczynić się do poprawy jakości udzielania zamówień o mniejszej wartości.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">W przedłożeniu proponuje się obniżenie z 5 do 3 proc. maksymalnej wysokości wadium, które zobowiązany jest wnieść wykonawca przystępujący do przetargu. Sądzę, że ta propozycja usatysfakcjonuje zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorców, którzy uważali, że dostęp do zamówień publicznych jest dla nich zbyt kosztowny.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Wprowadzono nowe przepisy dotyczące oceny ofert. Szczególne znaczenie, naszym zdaniem, będzie miał zakaz mieszania przy ich ocenie kryteriów podmiotowych, odnoszących się do osoby wykonawcy, z kryteriami dotyczącymi bezpośrednio jakości oferty. To rozwiązanie jest zgodne z zaleceniami UE, w tym zgodne z orzeczeniami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i rekomendowane przez Bank Światowy jako bardzo ważne zabezpieczenie przed korupcją. Będzie to także bariera uniemożliwiająca manipulowanie przetargami.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Projekt nakłada na zamawiającego większe obowiązki w zakresie udzielania informacji oferentom na temat przedmiotu zamówienia. Dzięki temu łatwiej będą mogli kontrolować działania zamawiającego zarówno oferenci jak i instytucje nadzorujące.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">W przedłożeniu mamy do czynienia także z nowymi przepisami dotyczącymi środków zaskarżeń, choć utrzymano niektóre rozwiązania odnoszące się do protestu, który jest rozpatrywany bezpośrednio przez zamawiającego oraz do odwołania, które jest rozpatrywane przez bezstronnych arbitrów, powoływanych przez odwołującego się, zamawiającego i Prezesa UZP z listy prowadzonej przez Urząd. Wprowadzono jednak możliwość zaskarżania orzeczenia zespołu arbitrów do Sądu Okręgowego w Warszawie. Zakłada się możliwość dopuszczenia wnoszenia środków zaskarżenia nie tylko przez bezpośrednich uczestników postępowania, ale także przez organizacje samorządu gospodarczego zrzeszające wykonawców. To ostatnie rozwiązanie bierze się stąd, iż dostrzegamy, że wykonawcy, którzy uczestniczą w przetargach, podczas których dochodzi do ewidentnych nieprawidłowości boją się skorzystać z przysługujących im praw do wniesienia odwołania do Prezesa UZP. Uważają bowiem, że w następnych postępowaniach mogą zostać przez zamawiającego, nieformalnie, ale w sposób skuteczny ukarani. Dlatego dajemy możliwość skorzystania przez nich z pomocy organizacji samorządu gospodarczego, co powinno zlikwidować obawy przedsiębiorców, o których mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">W świetle przepisów przejściowych projektu arbitrzy wpisani na listę arbitrów, prowadzoną przez Prezesa Urzędu przed dniem wejścia w życie ustawy, mogą orzekać tylko przez okres 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. W tym okresie ci, którzy chcą być wpisani na nową listę arbitrów, będą musieli przystąpić do otwartego naboru i zdać egzamin komisyjny.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Chciałbym także zasygnalizować, iż w projekcie pojawił się nowy rozdział dotyczący postępowań prowadzonych na zasadach szczególnych. Kwestie te pierwotnie uregulowane były w drodze rozporządzenia. Zmianie uległy zasady udzielania zamówień na uzbrojenie lub sprzęt wojskowy. Obecnie przewiduje się, iż tego rodzaju zamówienia będą obejmować jedynie broń, amunicję, materiały wybuchowe oraz wyroby i ich części, usługi, a także technologie o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym określone w przepisach ustawy z 2 grudnia 1993 r. o zasadach szczególnej kontroli obrotu z zagranicą towarami i technologiami w związku z porozumieniami i zobowiązaniami międzynarodowymi. Będzie to więc istotne zawężenie listy towarów specjalnych, które można nabyć na zasadach szczególnych, z pominięciem innych trybów zapisanych w ustawie o zamówieniach publicznych. Również i w tym przypadku rozwiązanie jest podyktowane tym, że zarówno UZP jak i NIK dostrzegają wiele nieprawidłowości w obszarze zamówień realizowanych w oparciu o zasady szczególne. Zwłaszcza interpretacja obowiązujących przepisów pozostawiała wiele do życzenia i powodowała rozszerzanie katalogu towarów zamawianych jako specjalne.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Warto także zwrócić uwagę, że w omawianym rozdziale dotyczącym postępowań na zasadach szczególnych dodano przepis o obowiązku publikacji i w tych przypadkach ogłoszeń o zamówieniach w Biuletynie Zamówień Publicznych. W związku z tym, że ogłoszenia te będą dotyczyć przetargów na broń i sprzęt wojskowy będą zawierać mniej informacji.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PrezesUrzeduZamowienPublicznychMarianLemke">Mam nadzieję, że udało mi się omówić najważniejsze założenia projektu i różnice pomiędzy dotychczas obowiązującymi i proponowanymi regulacjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselHenrykDykty">Myślę, że po tej informacji będziemy mogli przejść do pytań pod adresem prezesa UZP. Chciałbym również serdecznie podziękować za dostarczenie członkom Komisji obszernych materiałów analitycznych, a także za zapowiedź przesłania kolejnych dokumentów, w tym zwłaszcza analizy zjawisk patologicznych w zamówieniach publicznych. Znacznie ułatwi nam to procedowanie nad przedłożeniem i podejmowanie decyzji w stosunku do poszczególnych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselLudwikDorn">Proponuję, aby przed przejściem do zadawania pytań zwrócić się do przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, aby wyrazili swój pogląd na temat projektu nowelizacji ustawy w świetle wniosków płynących z dotychczasowego jej stosowania. Przecież NIK przeprowadzał kontrole zamówień publicznych i ma zgromadzone liczne wnioski pokontrolne na ten temat oraz płynące z nich propozycje dotyczące zmian w obowiązującym prawie. Sądzę, że taka informacja może być dla nas niesłychanie użyteczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselHenrykDykty">Sądzę, że jest to zasadna propozycja i w związku z tym proszę o zabranie głosu przedstawiciela NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Proszę, aby w dalszych pracach Komisji NIK repre-zentowała pani Teresa Chylińska, która jest radcą prawnym Izby i zajmuje się problematyką zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Pragnę przypomnieć, że uwagi NIK do projektu ustawy o zamówieniach publicznych zostały przedstawione Sejmowi podczas pierwszego czytania przedłożenia. Możemy naturalnie przypomnieć je teraz, choć zdaję sobie sprawę, że trzeba będzie powracać do nich jeszcze nieraz w toku prac Komisji, a także wykorzystać wszystkie bardzo interesujące propozycje, które zostały zgłoszone w trakcie debaty.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że obowiązująca ustawa przyczyniła się w znacznej mierze do uporządkowania całego obszaru zamówień publicznych i związanego z tym wydatkowania pieniędzy publicznych, ale mimo to nadal należy uznać, że jest to dziedzina wysoce zagrożona korupcją. Dlatego uważamy, że trzeba wykorzystać prace nad nową ustawą do znalezienia takich rozwiązań, które przyczynią się do eliminacji zjawisk patologicznych.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Generalnie trzeba zadbać o sprecyzowanie w sposób możliwie jasny zakresu podmiotowego i przedmiotowego stosowania ustawy. Ustawodawca powinien wyraźnie określić jakie jednostki i w jakich przypadkach powinny, wydając środki publiczne, stosować omawianą ustawę. Z tym wiąże się również kwestia precyzyjnego wyliczenia jednostek spoza sektora publicznego, które muszą poddać się rygorom ustawy. Obecnie w projekcie wyliczone są tylko niektóre podmioty np.: ZUS, KRUS. Zdaniem NIK ta lista musi być uzupełniona.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Kolejną najistotniejszą sprawą jest ustawowe zobowiązanie Urzędu Zamówień Publicznych do tworzenia tzw. list negatywnych, a więc tych podmiotów gospodarczych, które nie powinny otrzymywać zamówień publicznych. Takie rozwiązanie rekomendowała w swych dokumentach międzynarodowa konferencja poświęcona walce z korupcją, która odbyła się w 1997 r. we Francji. Zdaniem NIK istnieją już przesłanki do tworzenia takiej listy jak np. udokumentowane uczestniczenie podmiotów ubiegających się o zamówienia w aferach korupcyjnych. Co prawda w projekcie zawarty jest przepis, który daje prawo do wykluczenia przez zamawiającego z ubiegania się o zamówienie tych firm, co do których istnieje podejrzenie, lub uzyskano wiadomość, że np. ich właściciele zostali skazani za przestępstwa w związku z postępowaniem o zamówienia publiczne. Trudno jednak stwierdzić, czy jest to wystarczające zabezpieczenie.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Kolejną przesłanką, która powodowałaby wpisanie podmiotu na tzw. listę negatywną mogłoby być również niestaranne wykonanie zamówienia i w efekcie wyrządzenie szkody zamawiającemu. Obecnie wykazanie tej szkody spoczywa na zamawiającym i to on musi udowodnić, że wykonawca dopuścił się tych czynów.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Jest jeszcze jedna przesłanka, o której chciałbym wspomnieć i która wynika z praktyki kontrolnej NIK. Chodzi o to, że coraz częściej spotykamy się z przypadkami, że instytucje prywatne, angażujące się w zadania publiczne i korzystające ze środków publicznych, odmawiają lub utrudniają kontrolę wykorzystania tych środków, choć NIK ma do tego ustawowe prawo. W tym momencie my możemy jedynie ukarać takie podmioty grzywną w wysokości 500 zł. Sadzę, że byłoby bardzo pomocne, gdyby z mocy ustawy, również i te podmioty gospodarcze były wpisywane na wspomniane listy negatywne.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#WiceprezesNIKJacekUczkiewicz">Muszę w tym miejscu stwierdzić, że projektowane przepisy dotyczące wykluczania z ubiegania się o zamówienie publiczne będą, w naszej ocenie, trudne do stosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMichalJaniszewski">Uważam, że przedstawiciel NIK zwrócił uwagę na potrzebę dokładnego przyjrzenia się sprawie wykonania zamówienia publicznego. Wiemy, że istnieją problemy z realizacją zamówień, zwłaszcza tych dużych i zasadny jest wniosek, aby Prezes UZP był wyposażony ustawowo w odpowiednie narzędzia, które pozwolą mu eliminować z rynku firmy nieuczciwe i nierzetelne, które nie powinny być dopuszczane do kontraktów. Zresztą wskazuje na to ilość kontroli, które wykazały pewne nieprawidłowości. Niech za przykład posłuży sprawa firmy komputeryzującej ZUS, która jak wiadomo nie wywiązała się z tak poważnego zamówienia i mimo to nadal zgłasza się do przetargów. Przecież, w myśl obowiązujących przepisów, zamawiający nie ma możliwości wyeliminowania z ubiegania się o zamówienie publiczne tego oferenta, gdyż - jak było już wspomniane - najpierw trzeba byłoby udowodnić mu, że wyrządził kiedyś szkodę lub wykonał zamówienie z nienależytą starannością. Jak widać nowa ustawa jest potrzebna nie tylko dlatego, że trzeba dostosować jej przepisy do regulacji obowiązujących w Unii Europejskiej. Trzeba będzie w niej rozwiązać także kilka innych istotnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselMichalJaniszewski">W świetle tego co powiedziałem, być może warto zastanowić się nad zmianą tytułu ustawy. Może lepiej byłoby, gdyby brzmiał on: ustawa o zamówieniach publicznych i ich realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselZdzislawKalamaga">W trakcie pierwszego czytania projektu wskazywano wielokrotnie, że zbyt mało miejsca poświęcono w nim kwestii zamówień publicznych w budownictwie. Tymczasem dowiedzieliśmy się, że w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji powołany został zespół, który przygotowuje projekt ustawy określającej zasady przygotowywania i realizacji budowlanego procesu inwestycyjnego finansowanego ze środków publicznych. Chciałbym dowiedzieć się, jaka jest opinia Urzędu na temat tego projektu i czy jednak nie lepiej byłoby, gdyby materia ta nie została zamieszczona w ustawie o zamówieniach publicznych? Być może istnieją jakieś przesłanki, żeby całą tę problematykę wyjąć spod działania ustawy, którą obecnie omawiamy i zawrzeć w oddzielnej regulacji? Odpowiedź na te pytania ma ogromne znaczenie dla dalszego przebiegu prac Komisji nad projektem. Moim zdaniem kwestie związane z wydatkowaniem wszelkich środków publicznych powinny być uregulowane w jednym akcie prawnym. Dotyczy to również zlecania prac budowlanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselLudwikDorn">Porównałem tekst obowiązującej ustawy z projektem i odniosłem wrażenie, że mamy do czynienia raczej z głęboką nowelizacją. Fakt, że jest to propozycja nowej ustawy wynika raczej z przyczyn natury legislacyjnej i zmiany jej systematyki. Nie jest to zarzut, ale pewna konstatacja i chciałbym, aby prezes UZP potwierdził czy jest ona prawidłowa, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym także dowiedzieć się, czy prawdą jest, że w trakcie konsultacji międzyresortowych projektu został pominięty Rzecznik Dyscypliny Budżetowej i jego opinia nie była dlatego przedstawiana na Radzie Ministrów? Sądzę, że był to przypadek, a nie zła wola, ale warto pamiętać, że przecież złamanie przepisów ustawy o zamówieniach publicznych traktowane jest jako naruszenie dyscypliny budżetowej. Może jednak warto zasięgnąć opinii Rzecznika na temat przedłożenia i dowiedzieć się, co on sądzi o dotychczasowym funkcjonowaniu systemu zamówień publicznych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym niezwykle pozytywnie ocenić Urząd za to, że dostarczył członkom Komisji bardzo cennych materiałów analitycznych. Zasługuje to na pochwałę, gdyż nieczęsto mamy do czynienia z tak poważnym potraktowaniem prac ustawodawczych. Prosiłbym jednak prezesa UZP o wskazanie, w jaki sposób w projekcie konkretnie wykorzystano wnioski zebrane w trakcie funkcjonowania obecnie obowiązującej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselLudwikDorn">Interesuje mnie również kwestia przeniesienia do projektu przepisu o tym, że ustawy nie stosuje się do udzielania zamówień, których wartość szacunkowa nie przekracza kwoty 3000 euro. Co wpłynęło na utrzymanie tego progu? Z danych NIK wynika, że właśnie w obrębie zamówień o małych wartościach mamy do czynienia z wieloma nieprawidłowościami i nadużyciami. Potwierdzają to rozmowy z urzędnikami administracji państwowej i samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselLudwikDorn">Proszę także o wyjaśnienia, dlaczego w proponowanej nowelizacji Kodeksu karnego przyjęto, że jeżeli pokrzywdzonym nie jest Skarb Państwa, a więc jednostka samorządu terytorialnego, ściganie przestępstwa określonego w par. 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego. Chodzi m.in. o udaremnianie lub utrudnianie przetargu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Osobiście nie rozumiem, dlaczego w przypadku samorządów terytorialnych nie ściga się tego rodzaju przestępstw z urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrezesUZPMarianLemke">Ostatnie pytanie posła Ludwika Dorna dotyczy nowelizacji Kodeksu karnego, a konkretnie art. 305. Muszę przypomnieć, że w praktyce treść tego artykułu pozostaje bez zmian, a jedynie dodano, że sankcje będą dotyczyć także takich działań jak utrudnianie lub udaremnianie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. Dotychczas karane było jedynie udaremnianie lub utrudnianie przetargu publicznego w celu osiągnięcia korzyści materialnych. Chodziło o rozciągnięcie odpowiedzialności karnej na działania na szkodę wszystkich rodzajów postępowań o udzielenie zamówienia. Natomiast o progu 3000 euro, jako tym, poniżej którego ustawa jest nie stosowana mowa jest w art. 5 ust. 1 pkt. 9. Jak widać próg został utrzymany i to na tym samym poziomie, ale uległy zmianie zasady jego stosowania. Dotychczas, na podstawie art. 71 ust. 1 pkt. 7 przy udzielaniu zamówień o wartości poniżej 3000 euro można było zastosować tryb zamówień z wolnej ręki. Obecnie proponujemy, że do tego rodzaju zamówień ustawa w ogóle nie ma zastosowania. Uznaliśmy, że poniżej wspomnianej sumy stosowanie jakichkolwiek procedur jest wyłącznie zabiegiem biurokratycznym, czasochłonnym i nie przynosi żadnych efektów. Mówił o tym, w trakcie debaty w Sejmie wiceprezes NIK Jacek Uczkiewicz, który ostatecznie poparł to rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PrezesUZPMarianLemke">Jak już mówiłem, w ciągu najbliższych dni, po akceptacji przez KERM, dostarczymy posłom materiał, który powinien w pełni ukazać jakie nowe rozwiązania wprowadzono do projektu pod wpływem analizy zjawisk patologicznych w obszarze zamówień publicznych. Jest w nim zawarty katalog środków zaradczych wraz z odniesieniem do propozycji konkretnych regulacji, które pozwolą przeciwdziałać tym zjawiskom. Dodam, że w przekazanych już przez Urząd materiałach znajduje się raport Banku Światowego wraz z sugestiami, które można uznać za wyraźne wskazówki de lege ferenda. Raport ten powstał w wyniku bardzo wnikliwej oceny obowiązującego w Polsce systemu zamówień publicznych i jego stosowania w praktyce. Proponuję, aby do pytania na temat pominięcia w konsultacjach międzyresortowych projektu Rzecznika Dyscypliny Budżetowej odniósł się przedstawiciel Ministerstwa Finansów. Ze swej strony mogę jedynie stwierdzić, że Rzecznik jest jednocześnie podsekretarzem stanu w tym resorcie, a MF naturalnie uczestniczyło we wszystkich uzgodnieniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowSlawomirZalobka">Zgodnie z moją wiedzą, projekt ustawy o zamówieniach publicznych był, na etapie uzgodnień międzyresortowych, konsultowany na pewno z biurem Rzecznika Dyscypliny Budżetowej. Trudno mi ocenić, skąd wzięła się informacja, iż Rzecznik nie konsultował przedłożenia, ale jeszcze raz upewnię się w tej sprawie i potwierdzę jej wiarygodność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselHenrykDykty">Jeżeli będzie w tej sprawie wyjaśnienie na piśmie, to proszę o przekazanie go do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrezesUZPMarianLemke">Pragnę potwierdzić posłowi Ludwikowi Dornowi, iż główną przesłanką, aby zaproponować projekt nowej ustawy, a nie jej nowelizacji były względy redakcyjno-legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrezesUZPMarianLemke">Wiceprezes NIK Jacek Uczkiewicz oraz poseł Michał Janiszewski sugerowali wprowa-dzenie obowiązku publikowania tzw. list negatywnych wykonawców, którzy powinni być wykluczeni w postępowaniach o zamówienia publiczne. Na listach tych mogłyby się znaleźć podmioty, które wykazały się w przeszłości nierzetelnością w wykonaniu zamówień i nic nie wskazuje na to, że kolejne zamówienia będą realizowały poprawnie. Chodzi również o wykonawców, którzy dopuścili się przestępstw, m.in. takich jak przysporzenie korzyści majątkowych funkcjonariuszowi administracji.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrezesUZPMarianLemke">Pragnę stwierdzić, że Urząd, w materiale, który został przedstawiony na KERM, pro-ponuje wprowadzenie właśnie takiego obowiązku publikowania tzw. list negatywnych. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że tego rodzaju publikacja musi opierać się w państwie prawa wyłącznie na prawomocnych wyrokach sądowych, skazujących za popełnione przestępstwa natury gospodarczej bądź karnej związanych z postępowaniami o udzielenie zamówienia publicznego.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrezesUZPMarianLemke">Generalnie można jednak stwierdzić, że jeżeli chodzi o problem skuteczności egzekwowania zamówień publicznych, to pewne instrumenty zostały już zawarte w obowiązującej ustawie. W art. 19 mamy przepis, który daje podstawy do wykluczenia z ubiegania się o zamówienie tych przedsiębiorców, którzy poprzez nierzetelne jego wykonanie, bądź niewykonanie wyrządzili szkodę zamawiającemu, lub którzy zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądowym za przestępstwa w związku z zamówieniem. W projekcie nowej ustawy mamy natomiast zaproponowane nowe rozwiązania, które pozwalają zabezpieczyć się przed nieuczciwym wykonawcą, jak np. wspomniany już obowiązek ogłaszania przez Prezesa UZP listy udzielonych zamówień o znacznej wartości. W ten sposób stworzona będzie dodatkowa możliwość sprawdzenia wiarygodności podmiotów realizujących zamówienia.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PrezesUZPMarianLemke">Moim zdaniem problem z wykluczaniem z postępowań o zmówienia publiczne niektórych wykonawców leży nie tyle w obszarze uregulowań prawnych lecz w kłopotach w ich egzekwowaniu.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PrezesUZPMarianLemke">Mogę oświadczyć, że Urząd jest otwarty na wszystkie propozycje zmierzające do wyeliminowania z zamówień publicznych zjawisk patologicznych, w tym zwłaszcza związanych z nierzetelnym wykonywaniem tych zamówień oraz działaniami przestępczymi, które temu towarzyszą.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PrezesUZPMarianLemke">Poseł Zdzisław Kałamaga chciał poznać stanowisko Urzędu w sprawie ewentualnego odrębnego uregulowania zamówień publicznych dotyczących prac budowlanych. Urząd jest zdania, że nie ma żadnych przesłanek, aby w przypadku zamówień na roboty budowlane stosować inne procedury od tych, które są zapisane w ustawie o zamówieniach publicznych. Mamy świadomość, że tego rodzaju zamówienia mają pewną specyfikę, ale została ona uwzględniona w projekcie ustawy jak i w projektach rozporządzeń. Naszym zdaniem nie jest uzasadnione, aby praktycznie te same procedury były regulowane w odrębnej ustawie. Natomiast opracowany przez rząd projekt ustawy o przygotowywaniu procesów inwestycyjnych w budownictwie będzie, o ile wiem, dotyczył tych czynności, które poprzedzają rozpoczęcie prac budowlanych, a więc nie obejmuje fazy ogłaszania przetargu. Wydaje się więc, że nie występuje sprzeczność pomiędzy tymi dwoma regulacjami, a wprost przeciwnie uzupełniają się one wzajemnie. Warto jednak mieć świadomość, że w Unii Europejskiej procedury zamówień na roboty, dostawy i usługi budowlane są uregulowane oddzielnie, w trzech dyrektywach, ale w rzeczywistości w każdej z nich praktycznie powtórzone jest to samo. Jak już wspominałem przygotowywane zmiany w prawie unijnym powinny doprowadzić do tego, że obszar zamówień publicznych na roboty, dostawy i usługi będzie uregulowany ostatecznie w jednym akcie prawnym. Został zgłoszony ze strony NIK postulat, aby w projekcie znalazł się wykaz podmiotów nie będących jednostkami sektora finansów publicznych, które podlegają przepisom ustawy. W naszym przekonaniu w projekcie wymienia się wszystkie takie podmioty. Dodam, że w trakcie uzgodnień międzyresortowych rozszerzono ten katalog zgodnie z sugestiami NIK. Sądzę jednak, że będzie można, w trakcie procedowania nad tymi przepisami, powrócić do tej sprawy i jeszcze raz ją przeanalizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMichalJaniszewski">Wydaje mi się, że problemem jest zdefiniowanie w ustawie zjawiska niesolidności w wykonaniu zamówienia. Jeżeli mamy do czynienia w z podmiotem, na którym ciąży prawomocny wyrok sądu, to wtedy mamy do czynienia jasną sytuacją i można tak podmiot wykluczyć z ubiegania się o zamówienia. Natomiast znacznie trudniej jest taki postąpić w stosunku do firmy, która w przeszłości była nierzetelna. Nie ma w tym przypadku podstawy do odsunięcia jej od udziału w przetargu. Może dobrym rozwiązaniem byłoby nałożenie zarówno na zamawiających jak i realizujących zamówienia obowiązku składania sprawozdań o realizacji zamówienia. W ten sposób można byłoby monitorować jakość wykonywania zamówień i uzyskać informację o nierzetelnych firmach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJozefLassota">Interesuje mnie sprawa obniżenia z 200.000 euro do 130.000 euro wartości szacunkowej zamówienia, powyżej której niezbędna jest zgoda Prezesa UZP na zastosowanie trybu innego niż przetarg nieograniczony. Czy dawniej łatwo było uzyskać taką zgodę i jak często w przeszłości Prezes UZP odmawiał jej udzielenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselWaldemarWiazowski">Odnoszę wrażenie, że zarówno w obowiązującej ustawie jak i w przygotowanym projekcie nie ma wystarczających zabezpieczeń przed korupcją. Przykładowo, jeżeli gmina zdecyduje się połączyć kilka zamówień i ogłosi przetarg, to wygra go ten przedsiębiorca, który będzie miał pieniądze na wpłacenie sporego wadium. W ten sposób wyeliminuje on z rynku inne, słabsze podmioty, a nawet będzie w stanie dyktować warunki wykonania zamówienia. Pomimo że w projekcie obniżono wadium z pięciu do trzech procent wartości szacunkowej zamówienia, to nadal małe i średnie przedsiębiorstwa nie będą mogły sprostać konkurencji większych firm. Trzeba się zastanowić jak przeciwdziałać korupcji, która może się pojawić w sytuacji, gdy po ogłoszeniu listy zamówień na dany rok niektórzy silniejsi przedsiębiorcy będą mogli dogadywać się ze zlecającymi zamówienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrezesUZPMarianLemke">Odnosząc się do wypowiedzi posła Michała Janiszewskiego, pozwolę sobie zacytować fragment orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które interpretuje jedną z dyrektyw UE. Trybunał stwierdził mianowicie, że: celem przepisów o procedurach udzielania zamówień publicznych jest ochrona oferentów przed arbitralnością zamawiających. Należy więc szczególnie mocno podkreślić, że celem proponowanych w projekcie rozwiązań jest przyjęcie jednoznacznych i precyzyjnych ram postępowania, które powodują, że przedsiębiorcy przystępującemu do przetargu przysługuje ustawowa ochrona jego interesów. Chodzi o to, żeby reguły gry były dla obu stron czytelne i nie stwarzały możliwości do podejmowania przez urzędników decyzji uznaniowych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrezesUZPMarianLemke">Urząd jest za tym, aby ustawowo dyscyplinować nierzetelnych wykonawców, ale żeby nie odbywało się to kosztem ich praw. Jesteśmy zdania, że obniżenie progu do 130 tys. euro, o czym wspominał poseł Józef Lassota przyniesie pozytywne efekty. Uważamy, że już sam fakt konieczności wystąpienia do Urzędu z umotywowanym wnioskiem o odstąpienie od zastosowania trybu innego niż przetarg nieograniczony do prezesa UZP będzie pewną barierą utrudniającą korzystanie z tej drogi realizowania zamówienia publicznego. Z materiału, który przekazaliśmy posłom, wynika niezbicie, iż w przeszłości Urząd dość często korzystał z prawa odmowy i nie zezwalał na odstąpienie od przyjętego powszechnie trybu zamówień. Należy jednak zauważyć, że podane dane dotyczą zarówno odmów na dokonanie zamówień z wolej ręki na dostawy wody, energii, itp. a także tych, w przypadku których oferent powoływał się np. na sytuację nadzwyczajną lub na to, iż nie znalazł innego wykonawcy na dane zamówienie. Dodam, że zgodnie z zaleceniami NIK, Urząd - w przypadkach powoływania się przez zamawiającego na brak innych wykonawców - zawsze zasięga w tej sprawie opinii właściwego resortu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PrezesUZPMarianLemke">Jednocześnie w bieżącym roku zaobserwowaliśmy wzrost liczby odwołań do NSA od decyzji odmownych prezesa UZP. Niezależnie od tego w mojej ocenie cały mechanizm udzielania zgód na zamówienia z wolnej ręki działa bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PrezesUZPMarianLemke">Poseł Waldemar Wiązowski ocenił, iż możliwość komasowania zamówień działa na szkodę mniejszych firm i pozwala przejmować je przez przedsiębiorców o większym potencjale, a więc jest korupcjogenne. Uważam, że nie można zgodzić się z tym stwierdzeniem i uznać, że takie postępowanie sprzyja zjawiskom patologicznym. Istotnie ustawa dopuszcza możliwość łączenia zamówień, a nawet zakazuje dzielenia ich na części. Chodzi przecież o to, żeby takie dzielenie nie było spowodowane chęcią obejścia przepisów od ustawy, a więc ucieczki od konieczności ogłoszenia przetargu i obowiązku publikacji o jego przeprowadzaniu. Muszę zauważyć, że przyjęcie postulatu posła Waldemara Wiązowskiego byłoby zbyt daleką ingerencją ustawodawcy w samodzielność samorządów terytorialnych i podważałoby zaufanie do racjonalnego gospodarowania przez nie posiadanymi środkami. Pozostawmy gminom swobodę w podejmowaniu decyzji o tym, jak mają być realizowane ich inwestycje. Niech ustawa narzuca tylko pewne obowiązki, np. w zakresie publikowania w Biuletynie Zamówień Publicznych ogłoszeń o przetargach.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PrezesUZPMarianLemke">Urząd docenia jednak potrzebę stworzenia takich przepisów, które preferowałyby małe firmy w ubieganiu się o zamówienia publiczne i dlatego proponuję m.in. obniżenie wadium, a także opowiada się za wprowadzeniem wielu zmian w przepisach dotyczących trybu realizacji zamówień o wartości poniżej 3000 euro. Chodzi m.in. o to, aby dać możliwość zamieszczania ogłoszeń o przetargach o mniejszej wartości.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PrezesUZPMarianLemke">Jednocześnie trzeba pamiętać, że nie wolno w przepisach stosować zbytnich ułatwień i specjalnych reguł dla tych małych firm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawKracik">Pomimo że mój stosunek do projektu jest entuzjastyczny, to jednak chciałbym zgłosić do niego kilka uwag krytycznych. Po pierwsze mam zastrzeżenie do rozwiązania przyjętego w art. 4 ust. 3, w którym mowa jest o tym, iż organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego może wskazać spośród podległych jednostek organizacyjnych, jednostkę organizacyjną właściwą do prowadzenia postępowania o zamówienie publiczne i udzielenia wspólnego zamówienia publicznego na rzecz tych jednostek. Czy tego rodzaju przepis wystarczająco silnie skłania zamawiających do łączenia zamówień.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselStanislawKracik">Interesuje mnie także, czy w przepisie mówiącym o tym, że ustawy nie stosuje się do przyznawania przez ministra właściwego do spraw nauki środków finansowych ustalonych w budżecie państwa na naukę, chodzi w praktyce o środki, którymi dysponuje Komitet Badań Naukowych czy też o pieniądze pozostające w innej gestii, np. ministra odpowiedzialnego za oświatę? Gdyby chodziło tylko o KBN, to byłbym spokojny, gdyż tam procedura przyznawania grantów jest w pełni bezpieczna, ale być może wyłączenie dotyczy jeszcze innych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselStanislawKracik">W tym przypadku miałbym już wątpliwości. Podobnie nie bardzo rozumiem, dlaczego z obowiązku publikacji ogłoszeń o planowanych zamówieniach publicznych i o postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego zostały wyłączone usługi, np. usługi zdrowotne i socjalne oraz prawne i w zakresie kultury.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselStanislawKracik">W związku z tym rodzi się pytanie, w jaki sposób konkurencja może się dowiedzieć, iż ktoś chce zamówić tego rodzaju usługi?</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselStanislawKracik">Czy w art. 5 ust.1 pkt. 9 gdzie mowa jest o tym, iż ustawy nie stosuje się do udzielania zamówień, których wartość szacunkowa nie przekracza wyrażonej w złotych równowartości kwoty 3000 euro, nie lepiej byłoby operować pojęciem wartości rzeczywistej.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselStanislawKracik">W art. 40 ust. 3 mowa jest o wykluczeniu postępowania o zamówienie publiczne wykonawców, w odniesieniu do których wszczęto postępowanie upadłościowe lub ogłoszono ich upadłość. Czy w praktyce przepis ten znajdzie zastosowanie?</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselStanislawKracik">W dostarczonych nam projektach rozporządzeń zabrakło mi również rozporządzenia, o którym mowa jest w art. 42 ust. 4 czyli dotyczącego określenia przez Radę Ministrów szczegółowych zasad ustalania kryteriów oceny ofert przy udzielaniu zamówień publicznych. Pragnę stwierdzić, że moim zdaniem kwestia kryteriów oceny ofert ma zasadnicze znaczenie dla całej ustawy i dlatego pewne ogólne wytyczne w tej sprawie powinny znaleźć się w treści przedłożenia. Dobrze by było, aby we wspomnianej delegacji przyjąć wskaźnik, który przesądzałby w kwestii brania pod uwagę, przy wyborze najkorzystniejszej oferty, ceny produktu lub usługi. Obecnie, gdy tego nie ma, niektóre przetargi są wygrywane w sytuacji, gdy oferowana cena jest oceniana na 40 punktów, w skali 100 punktowej. Czyli korzystna cena w praktyce nie jest brana pod uwagę przez zamawiającego, a o wyniku przetargu decydują inne kryteria. Uważam, że ustawodawca powinien zadbać o to, aby to zmienić i np. narzucić, iż przy rozpatrywaniu oferty cena musi odgrywać istotną rolę.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PoselStanislawKracik">Zapowiadam, że w trakcie pracy nad ustawą będę skrupulatnie oceniał wszystkie przepisy zwierające delegację do wydania rozporządzeń. Chodzi o to, aby były one sformułowane zgodnie z obowiązującymi zasadami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselLudwikDorn">Chciałbym przypomnieć, że w trakcie pierwszego czytania poseł Wiesław Szczepański, występujący w imieniu Klubu SLD, wskazywał, że ok. 50 proc. zamówień ma wartość poniżej 3000 euro, a więc nie obejmują ich przepisy ustawy. Czy Urząd może potwierdzić, iż połowa środków publicznych jest wydawana poza procedurami i w ten sposób wymyka się spod kontroli? Jeżeli przedstawiciel Urzędu nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie, to może rząd ma jakieś dane na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselLudwikDorn">Moim zdaniem jest to poważny problem, na który zwrócił uwagę w swym raporcie Bank Światowy. Zaleca on ustalenie górnego pułapu wartości zamówień, które nie będą podlegać przepisom ustawy o zamówieniach publicznych. Może należałoby także dodać przepis stanowiący, że przekroczenie tego pułapu będzie wymagało zgody prezesa UZP. Z mojego rozeznania wynika, że właśnie przy realizowaniu wspomnianych zamówień o małej wartości dokonuje się bardzo wiele drobnych nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselLudwikDorn">Za korzystną zmianę uważam przyjęcie rozwiązania, iż środki zaskarżenia przysługują również organizacjom samorządu gospodarczego wpisanym na listę prowadzoną przez Prezesa Urzędu. Może należałoby to uprawnienie do zaskarżania poszerzyć na pewne stanowiska urzędnicze np. rzeczników dyscypliny finansów publicznych w urzędach wojewódzkich. Zapobiegałoby to tworzeniu się na pewnych terenach zmów wykonawców, którzy chcą zmonopolizować rynek zamówień. Dodam, że zwalczanie takich układów jest bardzo trudne i samorządy gospodarcze nie będą mogły tego zrobić. W tych przypadkach zaskarżenie musi wnieść ktoś inny.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselLudwikDorn">Doświadczenie wskazuje, że pomimo iż prawo dotyczące zamówień oceniane jest jako dość dobre, to jednak w praktyce, wobec wielu przypadków, jak np. wobec wspomnianych zmów i innych zjawisk patologicznych okazuje się mało skuteczne. Chodzi o to, iż władza publiczna nadal nie dysponuje odpowiednimi narzędziami kontroli zamówień i możliwościami wywierania pewnych nacisków na podmioty gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HenrykaDykty">Chciałbym przypomnieć, że prezes UZP reprezentuje w tym momencie rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselLudwikDorn">Zdaję sobie w pełni z tego sprawę, ale uważam, że Urząd może nie mieć pełnych danych na temat niektórych zjawisk, ale może wskazać wyspecjalizowaną instytucję rządową, która dysponuje obszerniejszą wiedzą i powinna udzielić odpowiedzi na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrezesUZPMarianLemke">Dokładnych informacji na temat jaka część środków pu-blicznych jest wydawana na zamówienia poniżej wartości 3000 euro nie ma, ale są na ten temat pewne szacunki i zobowiązuje się przedstawić te dane na następnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrezesUZPMarianLemke">Przyznaję rację posłowi Ludwikowi Dornowi, że nie ma odpowiednich mechanizmów, które zapobiegałyby powstawaniu lokalnych zmów wykonawców, a także zamawiających. Nie jestem jednak przekonany do koncepcji wyposażenia w uprawnienia do zaskarżania rzeczników terenowych dyscypliny finansów publicznych. Przecież zgodnie z ustawą o finansach publicznych Rzecznik dysponuje samoistną inicjatywą i może z tego prawa korzystać.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrezesUZPMarianLemke">Jak wynika zresztą z materiałów NIK oraz doświadczeń, które zebrał Urząd, nie zawsze jest dobrze gdy Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych uruchamia postępowanie protestacyjne. Chodzi o to, że cechą takiego postępowania powinna być jego szybkość, tak aby trwało ono tyle samo czasu co procedura dotycząca zamówienia. Tymczasem obserwujemy, że w przypadkach gdy włączony jest to tego Rzecznik, postępowanie trwa zbyt długo. Urząd poprze inicjatywy zmierzające do znalezienia dodatkowych mechanizmów kontrolnych nad zamówieniami, ale jesteśmy przekonani, że wspomniany pomysł nie jest najszczęśliwszy.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PrezesUZPMarianLemke">Odpowiadając posłowi Stanisławowi Kracikowi, pragnę stwierdzić, że istotnie w art. 4 zawarta jest zachęta do udzielania wspólnego zamówienia publicznego na rzecz jednostek samorządu terytorialnego. Gdyby jednak w miejsce tej zachęty nałożony został obowiązek prowadzenia postępowań o zamówienia publiczne tylko przez jedną jednostkę organizacyjną, to, naszym zdaniem, naruszona zostałaby konstytucyjna zasada samodzielności jednostek samorządu terytorialnego. Dalecy jesteśmy od narzucania im takich czy innych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PrezesUZPMarianLemke">Pragnę potwierdzić, że wyłączenie zapisane w art. 5 ust. 1 pkt. 3 dotyczy środków finansowych przeznaczonych na naukę, które są w gestii KBN.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PrezesUZPMarianLemke">Jeśli zaś chodzi o wyłączenia spod działania niektórych przepisów ustawy zawarte w art. 5 ust. 2, a dotyczące pewnych rodzajów usług, to jest to bezpośrednio oparte o dyrektywę Rady UE. Nie przeczę jednak, że mogą być wątpliwości wobec takiego rozwiązania i być może na etapie dalszych prac ten katalog usług trzeba będzie zweryfikować i zawęzić go. Myślę także, że dopiero na etapie prac szczegółowych nad kolejnymi przepisami można będzie zastanowić się nad ostateczną redakcją pkt. 9 w art. 5 ust. 9 i rozsądzić, czy chodzi w nim o wartość szacunkową czy też o wartość rzeczywistą.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PrezesUZPMarianLemke">Mogę zapewnić posła Stanisława Kracika, że Urząd pracuje nad przygotowaniem projektu rozporządzenia RM zawierającego szczegółowe zasady ustalania kryteriów oceny ofert przy udzielaniu zamówień publicznych. Podzielam pogląd, że ta sprawa ma kluczowe znaczenie dla całej ustawy. Pragnę jednak przypomnieć, że pewne problemy, które obecnie występują przy ocenie ofert będą wyeliminowane, gdyż w projekcie zawarliśmy przepis zakazujący mieszania kryteriów podmiotowych z kryteriami dotyczącymi oceny samej oferty.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PrezesUZPMarianLemke">Istotnie, teraz mamy do czynienia, na co zwrócił uwagę Bank Światowy, z praktyką patologiczną, polegającą na manipulowaniu w trakcie przetargów kryteriami oceny ofert. Są one przede wszystkim nieostre, a także stosuje się łącznie kryteria dotyczące wiarygodności oferenta z innymi ocenami dotyczącymi samej oferty. Teraz będzie to ustawowo zakazane i w naszej opinii powinno to utrudnić matactwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselBarbaraBlida">Na najbliższym posiedzeniu Komisji przejdziemy już do pracy nad tekstem projektu. Dlatego proszę o przygotowanie zestawienia wszystkich uwag i wniosków do projektu zgłoszonych w trakcie pierwszego czytania, a także tych, które napłynęły do Komisji ze strony samorządów i innych organizacji. Powinno to pomóc nam w procedowaniu. Należy też pozyskać do dalszych prac odpowiednich ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselHenrykDykty">Wszystkie napływające do Komisji uwagi i wnioski pod adresem projektu będą na bieżąco dostarczane jej członkom. Prezydium dokona także wyboru ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselLudwikDorn">Proszę, aby na następne posiedzenie dostarczone było członkom Komisji tłumaczenie na język polski raportu Banku Światowego. Może można takie tłumaczenie otrzymać w przedstawicielstwie Banku Światowego w Warszawie. Sądzę, że zawarte w tym dokumencie uwagi, zalecenia i rekomendacje będą przydatne w pracy nad przedłożeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrezesUZPMarianLemke">Urząd nie dysponuje wersją polską raportu Banku Światowego, tym bardziej że jest to jak na razie jedynie wersja robocza. Jeżeli zostanie zaakceptowany ten raport, wtedy można będzie zdobyć jego tłumaczenie na polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselLudwikDorn">Mimo to postaram się zdobyć wersję polską tego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselZdzislawKalamaga">Bardzo liczymy też na jak najszybsze dostarczenie nam przez UZP analizy zjawisk patologicznych występujących w zamówieniach publicznych. Nie dotarł także do mnie raport NIK na temat korupcji.  Byłbym także wdzięczny za udostępnienie bardziej szczegółowych danych statystycznych na temat zamówień publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrezesUZPMarianLemke">Takie dane zawarte są w naszych sprawozdaniach, ale naturalnie możemy je jeszcze uzupełnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselHenrykDykty">Wystąpimy do NIK o przesłanie nam raportu na temat korupcji w Polsce. Sądzę, że dzisiejsze posiedzenie pozwoliło nam bardziej szczegółowo zapoznać się z rozwiązaniami zawartymi w przedłożeniu i przybliżyć niektóre problemy związane z zamówieniami publicznymi. Na następnym posiedzeniu przejdziemy do procedowania nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselHenrykDykty">W związku z brakiem dalszych zgłoszeń do dyskusji zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>