text_structure.xml
12.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Porządek posiedzenia przewiduje: rozpatrzenie projektu dezyderatu nr 9 oraz sprawy różne. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Przypomnę, że dezyderat ten jest efektem wniosku z naszego posiedzenia, gdy zaproponowaliśmy wniosek o informację rządu na temat kierunków polityki kulturalnej państwa z uwzględnieniem aktualnej sytuacji instytucji kultury. Informacja ta miała być rozpatrywana na tamtym właśnie posiedzeniu Komisji, ale okazało się, że na razie nie jest przewidywana. Był to wniosek prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Uważam, że niedobrze się stało, ponieważ w tym momencie Sejm jest jakby poza dyskusją na temat przyszłego kształtu MKiS i jego usytuowania w ramach struktury rządowej. Możemy spodziewać się tego, że na następnym posiedzeniu okaże się, iż są już propozycje personalne i merytoryczne. Chciałbym powiedzieć, że dostarczyłem materiał przedstawiający stanowisko różnych środowisk w kwestii MKiS.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanMariaJackowski">Drugim wnioskiem tego posiedzenia był projekt dezyderatu. Powołaliśmy zespół w składzie: posłanka Śledzińska-Katarasińska i poseł Byra. Proszę wnioskodawców o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Myślę, że gdyby dzisiaj powstawał ten zespół i dzisiaj był opracowywany projekt, to ten dezyderat mógłby być jeszcze ostrzejszy. Mijają dni, tygodnie i nic się nie wyjaśnia w sytuacji instytucji kultury. Wręcz przeciwnie. Zewsząd napływają sprzeczne informacje. Samorządy zaktywizowały się w odmowie brania odpowiedzialności za funkcjonowanie tych instytucji. Mam sygnały mówiące o tym, że samorządy uciekają od odpowiedzialności.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Nie ulega wątpliwości, że istnieje podstawowa sprzeczność między ustawą o prowadzeniu i finansowaniu działalności kulturalnej a ustawą o finansach publicznych, w której znalazły się instytucje kultury jako zakłady budżetowe. Do tej pory były instytucje artystyczne i jednostki budżetowe i wiadomo było, jak to funkcjonuje. Instytucja kultury jako zakład budżetowy jest pojęciem nieprzystającym do możliwości.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Opierając się na dyskusji, na zewnętrznych sygnałach proponujemy treść dezyderatu, która ocenia sytuację, powołuje się na opinię środowiska i jasno formułuje oczekiwania wobec rządu. Jest to dezyderat do prezesa Rady Ministrów, chociaż nie zapisaliśmy tego w naszym projekcie. Nie chodzi bowiem o to, aby odpowiadał minister kultury i sztuki czy wyznaczony przez niego wiceminister. Ma być wyrażone stanowisko rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Proszę o głosy w dyskusji, gdyż mogłaby być możliwość zamiany dezyderatu na projekt uchwały Wysokiej Izby. Proszę o rozstrzygnięcie tej kwestii. Moim zdaniem, kolejny, dziewiąty już dezyderat pokaże naszą bezsilność, natomiast projekt uchwały dla Wysokiej Izby byłby dokumentem o wyższej randze. Proszę o głosy na ten temat. Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselZdzislawPodkanski">Uważam, że dezyderat został dobrze przygotowany, można jedynie wnieść drobne poprawki stylistyczne. W drugim akapicie proponowałbym zamienić zapis: "teatralne, biblioteczne, muzealne" na określenie: "twórców i pracow-ników kultury". Proponowałbym, aby drugie zdanie w tym samym akapicie brzmiało: "Zagrożony jest byt wielu placówek kultury i zatrudnionych w nich pracowników" lub "zatrud-nionych w tych placówkach pracowników".</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselZdzislawPodkanski">W przedostatnim akapicie proponuję skreślić: "praktycznie na prowizorce w oparciu" i zamienić na: "opiera się w znacznej mierze na budżetowej rezerwie celowej". Proponuję, by ostatnie zdanie otrzymało zapis: "Zasady te winny także obejmować szkoły artystyczne". Interesują nas przecież także szkoły wyższe.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselZdzislawPodkanski">Dezyderat ten powinien być wystosowany niezależnie od projektu uchwały, który możemy przygotować w sposób bardziej pogłębiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Głos w kolejności zabiorą: przewodniczący Urbańczyk, poseł Braun.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Jeżeli chodzi o projekt uchwały, to jesteśmy w takiej sytuacji, że wszystko wskazuje na to, iż "spadnie" z porządku obrad informacja rządu o kierunkach polityki kulturalnej. Nie sądzę, by udało się nam szybko /w ciągu 2 tygodni/ wprowadzić pod obrady projekt uchwały. Proponuję więc, byśmy pozostali na poziomie dezyderatu licząc na to, że za 2 tygodnie będziemy mieli okazję odnieść się do zakresu tego dezyderatu i wzmocnić go różnymi argumentami, powołując się przy tym na jego istnienie. Proponuję pozostać przy dezyderacie z uwzględnieniem propozycji posła Podkańskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Wcale nie jest przesądzone, że za 2 tygodnie będzie to informacja, ponieważ z docierających do mnie sygnałów wynika, iż w tej chwili sprawa jest trochę zawieszona. Dlatego na wstępie powiedziałem, że jeśli za 2 tygodnie nie będzie tej informacji, to praktycznie nie będziemy uczestniczyć w dyskusji na temat kształtu MKiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselJuliuszBraun">Nie ma sporu co do treści, natomiast jest kwestia formalna. Właśnie dlatego, że informacja nie wchodzi do porządku bieżącego posiedzenia, uważam, iż jest szansa, by połączyć w jednym punkcie porządku obrad Sejmu informację i projekt uchwały /po informacji/. Myślę, że nie rezygnując z dezyderatu możemy przyjąć dzisiaj symetryczny tekst jako projekt uchwały Sejmu i przekazać go marszałkowi. Jeszcze w czasie tego posiedzenia jest możliwość dostarczenia druku posłom i uwzględnienia w porządku obrad Sejmu. Rzeczywiście, powielamy kolejny raz te same życzenia ze strony Komisji a uchwalenie przez Sejm miałoby jednak większą rangę.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselIwonaSledzinskaKatarasinska">Wydaje mi się, że potrzebny jest projekt uchwały, ale nie symetryczny czy tożsamy z tekstem dezyderatu. Jest to bowiem klasyczny, szczegółowy tekst dezyderatu. Gdyby jeszcze w trakcie tego posiedzenia Sejmu udało nam się opracować projekt uchwały, to gorąco popieram ten zamiar. Musi to jednak być projekt, który będzie antycypował to, co może się zdarzyć, a o czym mówił przewodniczący Jackowski. Dezyderat, oczywiście, kierujemy, ponieważ środowiska zostały zawiadomione, że na tym posiedzeniu Sejmu odbędzie się debata. Teraz dowiedzą się, że jej nie ma. Niech więc w tej chwili będzie przynajmniej dezyderat. Opracujmy uchwałę i do-prowadźmy do tego, by ta debata odbyła się na przyszłym posiedzeniu Sejmu i nie jako ostatni punkt porządku obrad w piątek w nocy, lecz z projektem uchwały i w takim czasie, gdy można serio rozmawiać o kulturze.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJuliuszBraun">Wycofuję swoją propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselLechNikolski">Wydaje mi się, że jak najbardziej słuszna jest propozycja posłanki Śledzińskiej, by w trakcie tego posiedzenia Sejmu opracować projekt uchwały. W tekstach przyjmowanych przez nas dezyderatów można by odczytać kilka wspólnych myśli, które powinny być zawarte w tej uchwale. Bez wątpienia można powiedzieć, że mamy wspólny pogląd na to, iż niedoskonałe są rozwiązania zwłaszcza finansowe - powiązania ustaw kompetencyjnych z ustawą o finansach publicznych, dochodami jednostek samorządu terytorialnego. Myślę, że wspólnym poglądem jest to, iż w tym stanie rzeczy raczej nie bylibyśmy zwolennikami likwidacji takiego urzędu jak MKiS. Takich punktów można by znaleźć kilka i oprzeć na nich projekt uchwały. Oczywiście, dezyderat powinien być wysłany. Zgadzam się z przewodniczącym Jackowskim, iż czekamy już chyba około 2 miesięcy na odpowiedź na kolejny dezyderat, gdzie prosiliśmy o bardzo wyraźne podanie zestawu środków finansowych, który był przed reformą i po reformie. Jeszcze przed debatą upomniałbym się o tę odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Chciałbym poddać pod głosowanie zgłoszone wnioski. Wniosek pierwszy - czy przyjmujemy dezyderat Komisji Kultury i Środków Przekazu kierowany do prezesa Rady Ministrów w treści zaproponowanej przez posła Podkańskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy jest sprzeciw wobec propozycji poseł Śledzińskiej-Katarasińskiej, by oddzielić sprawę dezyderatu? Stwierdzam, że nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Musimy ustalić termin naszego posiedzenia. Czy odpowiedni byłby termin w czwartek o godz. 14.00? Jutro o godz. 14.00 prezydium naszej Komisji ma spotkanie z prezydium Komisji Spraw Zagranicznych. Chyba nie rozstrzygniemy kwestii terminu w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Uważam, że w treści uchwały powinna znaleźć się uwaga ogólna, iż dostrzegamy niebezpieczeństwo w toku dokonujących się zmian itd. Sądzę, że w uchwale musi znaleźć się stanowisko Komisji w sprawie przyszłości resortu kultury oraz aneks finansowy. Moim zdaniem, takie elementy powinny znaleźć się w projekcie uchwały. Widzę, że nie ma sprzeciwu w tej kwestii. Proponuję, by projekt uchwały przygotował ten sam zespół. Czy jest to możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselJanByra">Proszę o wyłączenie mnie z tej spółki. Znowu ja będę pisał, a posłanka Śledzińska-Katarasińska będzie zdawała sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Wobec nielojalności partnera, ja również wycofuję się z tej spółki.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanMariaJackowski">W takim razie proponuję powołanie zespołu w składzie: poseł Braun, poseł Urbańczyk i ja. Myślę, że pisać będzie ten, kto napisał najwięcej książek, czyli poseł Urbańczyk.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Ustalimy termin posiedzenia i projekt uchwały będzie przygotowany. W tej chwili przystępujemy do rozstrzygnięcia sprawy dezyderatu. Zostały zgłoszone poprawki. Zaproponowano, by przyjąć dezyderat z tymi poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Przypomnę poprawkę: "Zagrożony jest byt wielu placówek kultury i zatrudnionych w nich pracowników". Sformułowanie jest jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanMariaJackowski">Mogę uznać, że tekst dezyderatu został przyjęty bez sprzeciwu. Stwierdzam, że przyjęliśmy dezyderat nr 9.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselJanMariaJackowski">Przechodzimy do spraw bieżących. Punkt 85 regulaminu Sejmu stwierdza, że w przypadku niedotrzymania terminu odpowiedzi na dezyderat, marszałek Sejmu po zasięgnięciu opinii prezydium Komisji określa prolongatę. W takim razie musimy wystąpić do marszałka Sejmu na piśmie, wyrażając stanowisko prezydium Komisji.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselJanMariaJackowski">Czy są jeszcze jakieś sprawy? Nie widzę. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>