text_structure.xml
49 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJuliuszBraun">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. W porządku obrad mamy tylko jeden punkt, to jest zaopiniowanie kandydatur na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Czy są uwagi do zaproponowanego porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselJuliuszBraun">Nikt się nie zgłasza, rozumiem, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek dzienny.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselJuliuszBraun">Prezydium Sejmu, na podstawie odpowiednich przepisów Regulaminu Sejmu skierowało do naszej Komisji wnioski w sprawie wyboru Janiny Jankowskiej oraz Roberta Kwiatkowskiego na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - w celu zaopiniowania.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselJuliuszBraun">Przypominam, że Komisja opiniuje każdego z kandydatów pod kątem zgodności każdej kandydatury z przepisami ustawy. Ustawa przewiduje, iż na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może być powołana osoba, która wyróżnia się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków przekazu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselJuliuszBraun">Zgodnie z regulaminem, grupy posłów zgłosiły wymienione wcześniej kandydatury. O przedstawienie kandydatury pani Janiny Jankowskiej proszę pana posła A. Smółkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselArturSmolko">Mam zaszczyt, w imieniu wnioskodawców, zaprezentować państwu kandydaturę pani Janiny Jankowskiej na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To, co chcę podkreślić to fakt, że nie jest to kandydatura partyjna. To jest kandydatura, która przede wszystkim wychodzi naprzeciw oczekiwaniom zapisu ustawowego o tym, jakie warunki powinien spełniać kandydat na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselArturSmolko">Pod wnioskiem dotyczącym pani Janiny Jankowskiej podpisali się posłowie z kilku klubów parlamentarnych, zarówno z politycznej prawicy, jak i z politycznej lewicy. To, co dla nas jest bardzo istotne to fakt, że wnioskodawcy, przedstawiając kandydaturę pani Janiny Jankowskiej szanują zapisy ustawy o radiofonii i telewizji i nie traktują miejsca w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji jako swoistego kolejnego pola politycznej aktywności, czy też jako rodzaj ekwiwalentu za polityczną aktywność.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselArturSmolko">Pani Janina Jankowska ze względu na swoje doświadczenie zawodowe i kwalifikacje z pewnością wypełnia ten zapis ustawy o radiofonii i telewizji, który mówi o tym, jakie warunki powinien spełniać członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselArturSmolko">Chciałbym pokrótce przypomnieć podstawowe fakty z życiorysu pani Janiny Jankowskiej. W środowisku dziennikarskim cieszy się ona autorytetem zawodowym i moralnym. O tym autorytecie trzeba mówić odwołując się nie tylko do życiorysu pani Janiny Jankowskiej, ale także do tego, co kandydatka do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji robiła wcześniej i robi obecnie. Przypomnę, że była pracownikiem Polskiego Radia, potem Radia "Solidarność", aktywnym działaczem opozycji. Obecnie jest członkiem Rady Programowej Polskiego Radia.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PoselArturSmolko">W swoim 30-letnim życiu zawodowym pani Janina Jankowska konsekwentnie głosiła i realizowała zasadę obiektywizmu, rzetelności i delikatności dziennikarza. Walczyła o wolność słowa, za którą to walkę zapłaciła swego czasu wyrzuceniem z pracy, internowaniem, a w końcu więzieniem.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PoselArturSmolko">To, co jest ważne i co trzeba dzisiaj powiedzieć to to, że pani Janina Jankowska walczyła o tę wolność słowa dla wszystkich obywateli tego państwa, także dla tych, którzy kiedyś innym tej wolności słowa odmawiali.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PoselArturSmolko">Życiorys pani Janiny Jankowskiej jest ozdobiony wieloma laurami dziennikarskimi, które zostały jej przyznane nie tylko przez gremia w naszym kraju, ale także przez gremia międzynarodowe. Otrzymała ona ok. 30 nagród krajowych. Jest wśród nich m.in. "Złoty Mikrofon". Wśród nagród międzynarodowych jest zaś nagroda "Prix Italia". Ta nagroda jest traktowana jako swoisty Nobel w dziedzinie dziennikarstwa radiowego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PoselArturSmolko">To, co trzeba dzisiaj powiedzieć na pewno to to, że pani Janina Jankowska, oprócz swojej aktywności zawodowej, ciągle kontynuowała swoją pracę społeczną na rzecz całego środowiska. Jako przewodnicząca Rady Programowej Polskiego Radia podjęła działania na rzecz integracji środowiska, które pracuje dzisiaj w radach programowych. To z jej inicjatywy w 1995 r. nastąpiło pierwsze spotkanie przedstawicieli rad programowych stacji regionalnych.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PoselArturSmolko">Myślę, że nie ma tutaj potrzeby mówienia o szczegółach. Pani Janina Jankowska jest osobą znaną w tym środowisku, którym zajmuje się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Chciałbym jeszcze tylko dodać, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała już takie okresy, kiedy podważano jej autorytet, kwestionowano legalnie wybranych jej członków, a nawet niezgodnie z prawem ich odwoływano.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PoselArturSmolko">Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest dzisiaj ciałem okaleczonym, także dlatego że w jej skład nie tyle dobierano ludzi, którzy są autorytetami moralnymi i autorytetami w dziedzinie mediów, ale także dlatego, że Krajową Radę traktowano jako swoiste miejsce aktywności politycznej, działalności partii politycznych. Oczywiście takie praktyki nie są zgodne z ustawą.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PoselArturSmolko">Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji potrzebna jest osoba, która będzie budowała jej autorytet. Mam świadomość jak trudne to jest dziś zadanie, po tym wszystkim co się dotychczas działo wokół Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dlatego właśnie Krajowej Radzie jest dzisiaj potrzebna pani Janina Jankowska.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PoselArturSmolko">Myślę, że pani Janina Jankowska potrzebna jest Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji choćby po to, aby poprawić w Radzie wskaźnik feminizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJuliuszBraun">W celu uzasadnienia poselskiego wniosku w sprawie wyboru Roberta Kwiatkowskiego na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji proszę o zabranie głosu pana posła A. Urbańczyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">W jednym z ostatnich wywiadów przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pan Bolesław Sulik porównał tę Radę do małego parlamentu. Myślę, że uczynił to na wyrost.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Jeżeli w początkowym okresie, rzeczywiście Krajową Radę tak można było określić, to dzisiaj - po trzech latach doświadczeń i po wykonaniu przez nią podstawowego zadania, jakim było naszkicowanie ładu w świecie mediów elektronicznych - porównywanie tego ciała do parlamentu przestaje być aktualne. Powinien to być raczej zespół wybitnych fachowców w różnych dziedzinach, którzy tworzą łącznie zróżnicowane przedstawicielstwo różnych segmentów świata mediów.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Kandydat, którego mam zaszczyt rekomendować, ma 34 lata. Nie znacie go państwo z publikacji, czy z ekranu telewizyjnego. Jest człowiekiem - zawodowcem w tej dziedzinie, która staje się na rynku mediów jednym z najważniejszych, konstytutywnych czynników. Jest bowiem specjalistą w dziedzinie reklamy. Ma doświadczenie osobiste, przez kilka lat prowadził firmę reklamową. Informację o tym znajdą państwo w załączonym curriculum vitae.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">To jest pierwszy argument, który chciałbym podkreślić, rekomendując osobę pana Roberta Kwiatkowskiego. Jest on specjalistą w bardzo ważnej dla świata mediów dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Drugi czynnik, który wiąże się z osobą pana Roberta Kwiatkowskiego, dotyka świata doświadczeń, który jest - według mojej opinii - dotąd nieobecny w pracy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jest to świat doświadczeń młodego pokolenia, które obcowało z mediami innymi, niż klasyczne, na których wychowywało się starsze pokolenie. Jest to więc nowy zasób doświadczeń, które można wykorzystać w pracach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Znajomość mechanizmów funkcjonowania rynku reklamowego i praca w Radzie Nadzorczej Polskiego Radia S.A. to kolejne składniki doświadczenia życiowego i zawodowego pana Roberta Kwiatkowskiego. Jest to ogromnie ważny typ doświadczeń, który pozwolił mu zdobyć wiedzę o mechanizmach finansowania radia i telewizji przez rozmaitych nadawców.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Warto także przywołać typ wykształcenia, które posiada Robert Kwiatkowski. Jest on absolwentem Instytutu Stosunków Międzynarodowych Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Posiada więc wykształcenie dziennikarskie. Kandydat włada biegle 4 obcymi językami. Ukończył staż na temat reklamy we Francuskim Instytucie Zarządzania. W 1994 r. ukończył kurs finansowy członków rad nadzorczych organizowany przez Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">To są poważne atuty, pozwalające ubiegać się o stanowisko członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na społecznikowski wątek życiorysu pana Roberta Kwiatkowskiego, związany z ruchem studenckim. Był on współzałożycielem i członkiem kierownictwa Zrzeszenia Studentów Polskich, reprezentował ZSP w Europejskim Biurze Informacyjnym Studentów oraz Międzynarodowym Związku Studentów. Działając na styku mediów i organizacji społecznych, a także działając poza granicami naszego kraju, pan Robert Kwiatkowski mógł zdobyć niezbędne doświadczenia w dziedzinie choćby porównania sytuacji jaką mamy w Polsce z tendencjami światowymi w rozwoju mediów publicznych.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Chcę jeszcze zwrócić państwa uwagę na okoliczność, która ma znaczenie zwłaszcza dla dziennikarzy. Pan Robert Kwiatkowski uczestniczył w prezydenckiej kampanii wyborczej, w zapleczu intelektualnym oraz marketingowym. Jeżeli ktoś chciałby mu z tego tytułu uczynić jakikolwiek zarzut, to chcę państwu powiedzieć, że w mojej opinii udział w kampaniach wyborczych, czy to Tadeusza Zielińskiego, czy to Jacka Kuronia, czy też Lecha Wałęsy może być tylko powodem do szacunku, dobrą szkołą obywatelskiego myślenia i obywatelskich powinności.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#PoselAndrzejUrbanczyk">Z pełnym przekonaniem rekomenduję osobę Roberta Kwiatkowskiego, człowieka nie związanego z żadną partią, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselJuliuszBraun">Chciałbym przypomnieć, że członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który będzie obecnie wybrany przez Sejm, zostanie wybrany na czas dopełniający kadencję pana ministra Marka Siwca, który zrezygnował z członkostwa w Radzie. Jest to okres przekraczający jeden rok.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselJuliuszBraun">Proszę państwa o zadawanie pytań kandydatom oraz o wypowiedzi w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselAdamHalber">Chciałbym skierować pytanie do obojga kandydatów. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację, że nagle telewizja publiczna przestaje być instytucją obiektywną i zaczyna się wikłać w pewne polityczne rozgrywki. Jak państwo z wysokości swojego urzędu zachowaliby się w takiej nagłej, niespodziewanej sytuacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJuliuszBraun">Proponuję, aby posłowie najpierw zadali grupę pytań, a dopiero potem kandydaci na nie odpowiedzą. Czy są dalsze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselZdobyslawMilewski">Chciałbym zadać pytanie panu Robertowi Kwiatkowskiemu. W rekomendującym pana głosie posła A. Urbańczyka usłyszeliśmy dwie sprawy, które nie są dla mnie oczywiste. Po pierwsze, usłyszeliśmy, że nie jest pan związany z żadną partią, czy ugrupowaniem politycznym. Po drugie, usłyszeliśmy, że brał pan czynny udział w kampanii wyborczej pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselZdobyslawMilewski">Chcę zapytać kandydata, czy rzeczywiście uważa się za człowieka bez politycznego związania. Chciałbym też zapytać czy przechodząc niemal bezpośrednio z kampanii prezydenckiej pana Aleksandra Kwaśniewskiego, która miała swoją temperaturę, swoje napięcie i która podzieliła Polskę niemal na połowę w temperaturze gorącego sporu, wyobraża pan sobie jasno przejście teraz do pracy, która wymaga aby nie pracować w tego rodzaju temperaturze napięcia i sporu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselZdobyslawMilewski">Mam więc do kandydata dwa pytania. Po pierwsze, czy rzeczywiście uważa się za człowieka nie związanego z żadną partią, czy obozem politycznym. Po drugie, czy kandydat uważa, że stosowne jest przechodzenie bezpośrednio z kampanii prezydenckiej pana Aleksandra Kwaśniewskiego do takiej instytucji jak Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselJuliuszBraun">Proszę o zgłaszanie kolejnych pytań. Kto chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselJuliuszBraun">Poseł Barbara Labuda /niez./: Ja także mam pytanie skierowane do obojga kandydatów. Chcę zapytać jak oceniają oni cykliczny program telewizyjny pana W. Cejrowskiego oraz jak oceniają Wiadomości nadawane w telewizji o godz. 19,30.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselMarekSiwiec">Chcę zapytać oboje kandydatów o to, jak widzą przyszłość ciał regulujących w dziedzinie mediów elektronicznych na najbliższe 5 lat?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJuliuszBraun">Myślę, że mamy już tyle ważnych i obszernych pytań, że powinniśmy udzielić głosu kandydatom.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JaninaJankowska">Najbardziej podniecający mnie temat znalazł się w ostatnim pytaniu. Chodzi o przyszłość mediów elektronicznych. Wbrew pozorom, mimo że mam za sobą duże doświadczenie, najbardziej interesuje mnie to, co jest przyszłością.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JaninaJankowska">Mam za sobą doświadczenia międzynarodowe zdobyte w BBC, CBS, w trakcie opracowywania programów w Belgii, a także uczestniczenia w międzynarodowych organizacjach dziennikarskich, gdzie jestem osobą zaufania, która ma prawo rekomendować najwybitniejsze młode talenty z Polski. Jeśli chodzi o dokument radiowy, to mogę rekomendować młodzież z Ukrainy, Białorusi, Litwy i Rosji.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JaninaJankowska">Jeśli chodzi o to co nas czeka w sensie przyszłości radia, to jest to temat spotkań i temat zupełnie nowej filozofii mediów audiowizualnych. To jest sprawa rzeczywiście interesująca i wydaje mi się, że w tym zakresie mamy wiele do zrobienia. Zaczyna się całkiem nowe myślenie o radiu, a myślę, że także o telewizji.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JaninaJankowska">Tyle chciałbym powiedzieć ogólnie o moich doświadczeniach międzynarodowych. Nastawiam się na przyszłość, to co jest jeszcze do zrobienia w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JaninaJankowska">Najbardziej interesujące wydaje mi się ostatnie pytanie i od niego chciałabym zacząć. Sprawę widzę w dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, chcę zwrócić państwa uwagę na fakt, że stale współpracuję z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji, w związku z tym, że jestem od dwóch lat przewodniczącą Rady Programowej. Mam swoją wizję poszerzenia Krajowej Rady.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#JaninaJankowska">Zacznę od tego, że nasze ustawodawstwo jest bardzo dobre. Na tle rozwiązań światowych, ustawa o radiofonii i telewizji należy do jednych z najbardziej postępowych i z punktu widzenia prawnego usytuowania jest ustawą doprawdy świetną. Myślę, że nie zdajemy sobie do końca sprawy z konsekwencji pewnych zapisów, jakie ta ustawa zawiera. Tak było np. w przypadku decyzji o rozbiciu monopolu radiowego na 18 niezależnych spółek oraz spółkę Polskie Radio S.A. Dostrzegamy obecnie pewne niebezpieczeństwo i komplikacje wynikające z faktu, że funkcjonuje 18 zupełnie niezależnych od siebie spółek, które nie są połączone praktycznie żadnymi więzami.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#JaninaJankowska">W świecie takiej sytuacji nigdzie nie ma. Wszędzie są sieci małych stacji publicznych. Stacje te zawsze są w jakiś sposób ze sobą powiązane. To, co dzieje się w Polsce obecnie, to próba skoordynowania pracy radiofonii publicznej ze stacjami niezależnymi nowego typu. Jedyny mankament naszej ustawy dostrzegam w tym, że praca spółek radiowych opiera się na Prawie handlowym. Powoduje to wielkie utrudnienia.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#JaninaJankowska">Generalnie można powiedzieć, że ustawa o radiofonii i telewizji jest dobrą ustawą.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#JaninaJankowska">Jesteśmy po pierwszym etapie koncesjonowania. Z punktu widzenia moich doświadczeń związanych z obserwowaniem obecnego porządku w eterze można wskazać jeden problem. Z pewnością wszystkie działania i decyzje, które wpływają na pluralizm w mediach, są niesłychanie korzystne. Jest natomiast niebezpieczeństwo, że radiowe stacje ogólnopolskie komercyjne nie są zagrożeniem dla radia publicznego. Stają się one natomiast zagrożeniem dla radia lokalnego, któremu odbierają płytki rynek reklam.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#JaninaJankowska">Kiedy stoimy przed wielkimi decyzjami dotyczącymi przydzielania częstotliwości, to trzeba się zastanowić, czy z punktu widzenia rozwoju demokracji w Polsce nie należałoby większej uwagi przywiązywać do rozwoju stacji lokalnych i regionalnych. To jest przyszłość radia i przyszłość środowisk lokalnych. Radio musi obsługiwać sprawy ludzi mieszkających na danym terenie.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#JaninaJankowska">Jeśli natomiast się zapędzimy w przyznawanie wielkich koncesji, kreowanie kolejnych monopolistów /w tym przypadku już prywatnych/, to możemy spowodować, że zaczną ginąć stacje samorządowe, stacje lokalne, które nie będą się w stanie utrzymać. Powinniśmy pilnować, aby różnorodne treści, jakie dobre radio powinno emitować, nie sprowadzały się do jednego modelu.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#JaninaJankowska">Jeżdżąc po świecie widzę, że nasz kraj potwornie się amerykanizuje. Gorzej dajemy sobie radę z modelami amerykańskimi, niż np. Kanada, która ma wiele zastrzeżeń w swoich ustawach, których celem jest obrona oryginalnej kanadyjskiej twórczości w radiu i telewizji. My natomiast, w dziedzinie muzyki czy reklamy ulegamy wzorcom amerykańskim w sposób bardzo już groźny.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#JaninaJankowska">Jeśli w perspektywie pięciu lat będziemy przydzielać koncesje bardzo silnym, przebojowym stacjom komercyjnym radiowym i telewizyjnym, które lansują model muzyki i kultury zachodniej, a w niewielkim stopniu uwzględniać chcą wzory i wartości naszej polskiej kultury, to oznaczać to będzie zamknięcie możliwości funkcjonowania stacji lokalnych, a w następstwie - blokować rozwój demokracji lokalnej. To są sprawy ogromnej wagi.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#JaninaJankowska">Z pozoru może się wydawać, że zadaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jest przede wszystkim przydział częstotliwości, co nie ma większego znaczenia na sytuację w całym kraju. To nieprawda. Poprzez politykę przydziałów częstotliwości i koncesjonowania, w istocie rzeczy członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mają istotny wpływ na rozwój demokracji w Polsce. Jeszcze raz podkreślam, że jest to sprawa ogromnej wagi i cieszę się, że mam możliwość o tym państwu powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#JaninaJankowska">Jeśli chodzi o media elektroniczne, to trzeba stwierdzić, że skok technologiczny, jakim jest zapis cyfrowy spowodował niesłychaną, jakościową zmianę. Bywałam w wielu studiach zlokalizowanych w różnych krajach i mogę powiedzieć, że znajdujemy się w nie najgorszej sytuacji. Staram się nawet spowodować, aby Polska uczestniczyła w bardzo ciekawym programie tzw. radia horyzontalnego.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#JaninaJankowska">Co to jest radio horyzontalne? Myślę, że to jest przyszłość radia. Radio horyzontalne jest to program 24 godzinny, w którym mogą brać udział wszystkie podmioty, nie ma żadnej centrali. Mogą więc w nim brać udział zarówno stacje publiczne jak i stacje prywatne, studenckie itp. Stacje z całego świata. Zgłaszają one wcześniej swoją ofertę, informują co mają do zaproponowania. Każda stacja z tej oferty wybiera to, co jest dla niej interesujące. To wszystko dzieje się na żywo. We wrześniu będzie przeprowadzony eksperyment tego rodzaju. Inspiratorem całego przedsięwzięcia jest Austria. Chciałabym, aby polskie radio włączyło się do tego eksperymentu i myślę, że nie ma żadnego powodu, aby do tego przedsięwzięcia nie włączyły się także stacje prywatne.</u>
<u xml:id="u-12.16" who="#JaninaJankowska">Przypominam, że chodzi o to, abyśmy mieli możliwość przebywania przez 24 godziny właściwie w każdym miejscu świata, tzn. tam gdzie są zlokalizowane stacje, które uczestniczą w tym eksperymencie. Możemy np. łączyć się z Lizboną przy pomocy wszelkich możliwych sygnałów, począwszy od sygnału radiowego przez internet, fax, telex, telefon. Mamy możliwość wpływania na to, co się dzieje w studiu w Wiedniu, Lizbonie czy innym miejscu, jeśli słuchacz w Warszawie czy Białymstoku chciałby mieć z tego programu jakiś fragment. On z kolei może zgłosić swoją ofertę do tej ogólnej puli i może zaistnieć niemal w dowolnym miejscu świata.</u>
<u xml:id="u-12.17" who="#JaninaJankowska">To jest przyszłość radia, jego otwarcie na świat. Jest to zupełnie nowy skok w rozwoju radiofonii. Myślę, że powinniśmy iść w tym kierunku. Oczywiście technikę radiową należy oprzeć na technice cyfrowej.</u>
<u xml:id="u-12.18" who="#JaninaJankowska">Jestem wdzięczna ludziom, którzy w 1984 r. brali udział w Konferencji Genewskiej w sprawie radiokomunikacji i zabezpieczyli nam częstotliwości od 89 do 108, już wówczas, kiedy jeszcze mało kto o tym mówił. Uważam, że już obecnie Polska powinna w jak najszerszym zakresie stosować w radiofonii technikę zapisu cyfrowego.</u>
<u xml:id="u-12.19" who="#JaninaJankowska">Zapytano mnie co bym zrobiła, gdyby nagle telewizja stała się instytucją nieobiektywną. Co to znaczy, że telewizja staje się instytucją nieobiektywną? Przecież istnieją instytucje, które powinny nas o tym poinformować. Mam na myśli choćby rady programowe. Uważam, że w dalszym ciągu nie jest doceniana rola rad programowych.</u>
<u xml:id="u-12.20" who="#JaninaJankowska">Stwierdzenie, że telewizja stała się instytucją nieobiektywną, nie może wynikać z faktu, że jakiś obywatel uważa, że dana audycja mu się nie podoba, a wobec tego telewizja jest nieobiektywna. Przecież ta sama audycja może się bardzo podobać innemu obywatelowi. Te oceny trzeba więc jakoś zobiektywizować. Myślę, że funkcja rad programowych polega na tym, że jeśli sygnały o tym, że program telewizyjny staje się nieobiektywny, że zawiera on audycje wzbudzające nienawiść itp., to rady programowe podejmują stosowne działania. Najpierw jednak takie sygnały powinny dotrzeć do rad programowych, a ich obowiązkiem jest zajęcie się wyjaśnieniem tych opinii. Mam nadzieję, że w przyszłości rola rad programowych będzie bardziej znacząca. Służyć temu ma przecież nowelizacja ustawy.</u>
<u xml:id="u-12.21" who="#JaninaJankowska">Jeśli ktokolwiek odczuwa, że w programach radiowych i telewizyjnych coś jest nie w porządku, to powinien dać o tym sygnał do rad programowych. Rady te zaliczyć można do bardzo ciekawych ciał społecznych. Staraliśmy, aby w radiu przybrały one racjonalny kształt i podejmowały trafne działania. Myślę więc, że takie kwestie jak brak obiektywizmu w programach radiowych czy telewizyjnych powinny być rozstrzygane przy pomocy rad programowych.</u>
<u xml:id="u-12.22" who="#JaninaJankowska">Jak oceniam program W. Cejrowskiego i wiadomości nadawane w telewizji o godz. 19,30? Czy chodzi tu o moją prywatną ocenę tych programów, czy też o to, czy puściłabym takie programy, gdybym była szefem telewizji? Nie rozumiem tego pytania.</u>
<u xml:id="u-12.23" who="#JaninaJankowska">Są przecież czynione badania. Jeśli ten program jest akceptowany przez pewną populację, jeśli nie budzi on nienawiści, to uważam, że taki program ma prawo istnieć.</u>
<u xml:id="u-12.24" who="#JaninaJankowska">Jeśli chodzi o wiadomości telewizyjne nadawane o godz. 19,30 to chcę powiedzieć, że mam jeszcze wiele zastrzeżeń do dzienników radiowych i telewizyjnych. Pokazują one świat w wycinkach, natomiast nie pokazują mechanizmów, nie pogłębiają wizji świata. Pozostawiają widza czy słuchacza w poszatkowanym świecie, nie ukazują pogłębionych, sensownych łączy. Nie przyczyniają się do lepszego zrozumienia świata, w którym żyje słuchacz radiowy czy widz telewizyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJuliuszBraun">Proszę teraz o zabranie głosu pana Roberta Kwiatkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RobertKwiatkowski">Postaram się na postawione pytania odpowiadać w sposób chronologiczny.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RobertKwiatkowski">Pierwsze pytanie dotyczyło hipotetycznej sytuacji, w której telewizja publiczna wikła się w rozgrywki polityczne. Co w takiej sytuacji powinna uczynić Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#RobertKwiatkowski">Po pierwsze chciałbym zwrócić uwagę na pewne strukturalne i formalne aspekty działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, na relacje łączące ją z zarządami spółek, czy też między Radą, a konkretnym dziennikarzem. Każdy program ma przecież swojego autora i swoich twórców znanych z imienia i nazwiska.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#RobertKwiatkowski">Między tymi dwoma podmiotami występuje wiele instytucji, które powinny być uruchomione. Moja poprzedniczka mówiła już o roli rad programowych, których uprawnienia znacząco wzrosły. Trzeba przypomnieć także rolę rad nadzorczych, w tym przypadku - Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej S.A.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#RobertKwiatkowski">Myślę, że radiofonia publiczna i telewizja publiczna po to działają jako spółki Prawa handlowego, aby zarząd miał pełnię praw i wynikających równocześnie obowiązków, a rada nadzorcza i rada programowa - biorąc pod uwagę, że jest to specyficzna spółka Prawa handlowego działająca nie tylko na podstawie Kodeksu handlowego, miała pełnię uprawnień do wyciągania stosownych konsekwencji, w przypadkach jeśli tego typu działania byłyby podejmowane. Resztę można wyczytać w ustawie o radiofonii i telewizji, gdzie bardzo precyzyjnie wyliczone są sytuacje, w których do tego typu interwencji nie tylko może dochodzić, ale wręcz dochodzić powinno.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#RobertKwiatkowski">Kolejne dwa pytania były skierowane wyłącznie pod moim adresem. Pan poseł Z. Milewski był uprzejmy odnieść się do mojego politycznego umocowania. Pytał, czy rzeczywiście nie jestem związany z żadną formacją polityczną.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#RobertKwiatkowski">Aby uczciwie odpowiedzieć na takie pytanie, trzeba zacząć wypowiedź od stwierdzenia "tak, ale...". Nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie rekomendował mnie jeden z klubów parlamentarnych. To jest sprawa oczywista. W tym sensie jestem związany i mogę być utożsamiany z tą formacją, obozem, czy ugrupowaniem politycznym.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#RobertKwiatkowski">Jest także prawdą, że nie jestem członkiem żadnego z ugrupowań wchodzących w skład SLD. Jestem osobą nie tyle ponadpartyjną, co pozapartyjną.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#RobertKwiatkowski">Jak już wskazał w swojej rekomendacji pan poseł A. Urbańczyk, zakres moich zainteresowań wykracza poza prezentowany tutaj sposób widzenia spraw publicznych. Nie jest przecież tak, że media przypisane są wyłącznie do polityki, do dziennikarzy, czy do kreowania opinii publicznej. To jest również biznes. Myślę, że świadomość tego faktu powinna mieć nie tylko Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ale także posłowie z tej Komisji. Osobiście proponuję tego rodzaju sposób patrzenia.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#RobertKwiatkowski">Pan poseł pytał także, czy przechodząc bezpośrednio z prezydenckiej kampanii wyborczej do pracy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, uznaję to za stosowne i jak sobie wyobrażam takie przejście, gdy kampania wyborcza była gorąca, a praca w Radzie powinna się raczej cechować spokojem, obiektywizmem, wyważeniem.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#RobertKwiatkowski">To pytanie można byłoby zbyć żartem i powiedzieć, że nie jest stosowne, abym konkurował z damą polskiej radiofonii, za jaką uznaję przewodniczącą Rady Programowej Polskiego Radia. Ja jestem członkiem Rady Nadzorczej i mamy tutaj zarówno pewne pola konfliktu, jak i pewne pola wspólnej aktywności na rzecz Polskiego Radia S.A., czy radiofonii publicznej.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#RobertKwiatkowski">Odpowiadając wprost chciałbym stwierdzić, że nie widzę tutaj żadnej sprzeczności. Jestem dumny ze swojego udziału w kampanii prezydenckiej. Wystarczy przypomnieć rezultaty tej kampanii, jednak większa część wyborców głosowała na kandydata, którego ja wspierałem, może zresztą bardziej myślą niż czynem. Jestem zawodowo związany z tą firmą i pracę związaną z kampanią wyborczą wykonywałem po godzinach pracy.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#RobertKwiatkowski">Jeśli przyjąć taki punkt widzenia, to wynik wyborów podkreśla tylko moje kompetencje. Jeśli udało mi się tam, to może uda mi się służyć swoją wiedzą i doświadczeniem Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#RobertKwiatkowski">Słyszałem opinie, że moja nominacja do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może być odczytana jako wyraz wdzięczności, czy nagrody za moje zaangażowanie w kampanię prezydencką. Nic bardziej mylnego. Byłem jedną z osób ubiegających się o to, aby doradzać jednemu z kluczowych kandydatów na prezydenta. To wcale nie było takie proste. Wiele się przy tej okazji nauczyłem. Swoje doświadczenia zawodowe wiążę od lat ze sferą komunikowania, w tym również reklamy i marketingu. Była to jedna z kampanii wyborczych, które niosą znamiona profesjonalizmu.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#RobertKwiatkowski">Pytano mnie, jak oceniam program pana W. Cejrowskiego. Jest to pytanie sformułowane przy pomocy innych słów, o stosunek mediów, w tym telewizji, do polityki i ideologii. W tym programie dostrzegam wiele bardzo ideologicznego zaangażowania i zacietrzewienia.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#RobertKwiatkowski">Moim zdaniem, w przypadku takich programów, telewizja publiczna powinna albo zachowywać równy dystans wobec tak skrajnych opcji, albo zachować równe zaangażowanie. Jeśli jest więc program pana W. Cejrowskiego, to powinien także być program telewizyjny firmowany np. przez tygodnik "Nie". Inaczej mówiąc różnorodne opcje powinny być prezentowane w całym bogatym wachlarzu.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#RobertKwiatkowski">Jeśli chodzi o wiadomości telewizyjne nadawane o godz. 19,30, to są one bardzo różne. Jedne są dobre, inne złe. Dziennikarze zapewne się starają, nie wszystko potrafią, ale do ideału pewnie jeszcze wszystkim daleko.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#RobertKwiatkowski">Ostatnie pytanie dotyczyło obrazu mediów elektronicznych w najbliższych pięciu latach. Sądzę, że większych sensacji nie należy się tutaj spodziewać.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselMarekSiwiec">Przepraszam bardzo. Ja nie pytałem o przyszłość mediów elektronicznych, tylko o przyszłość organu regulującego jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w sprawie mediów elektronicznych. Pana R. Kwiatkowskiego chcę prosić o skupienie się na przyszłości tego organu regulującego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RobertKwiatkowski">Mimo wszystko jestem pełen uznania dla dorobku Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w ostatnich trzech latach. Po pierwszym, dość burzliwym okresie i kolejnym etapie przyznawania koncesji, który wkrótce się zakończy, przyjdzie czas na bardziej spokojną pracę i przyjrzenie się podstawom działania mediów. Nie chodzi mi przy tym o aspekt czysto formalnoprawny. Myślę, że powinien to być przede wszystkim aspekt ekonomiczny, finansowy i marketingowy. Uważam, że obecność osoby, która ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie może być przydatna, nie tylko z punktu widzenia tej osoby.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJuliuszBraun">Chcę zaapelować o sprecyzowane co do pola zakresu wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselAleksanderKrawczuk">Ja mam tylko bardzo krótkie pytanie. Kilka dni temu prof. T. Zieliński - Rzecznik Praw Obywatelskich wygłosił w telewizji wyjątkowo ostre - w moim odczuciu - przemówienie, w którym bardzo skrytykował nasze media, w tym również telewizję za nadużywanie wolności słowa. Sugerował także możliwość pojawiania się różnorodnych manipulacji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselAleksanderKrawczuk">Chciałbym się dowiedzieć, jak kandydaci odebrali tę wypowiedź prof. T. Zielińskiego i jaki jest ich stosunek do tej wypowiedzi. Myślę, że warto zaproponować, aby prezydium Komisji rozpatrzyło możliwość zaproszenia pana prof. T. Zielińskiego w tej sprawie na posiedzenie Komisji. My za te sprawy odpowiadamy.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PoselAleksanderKrawczuk">Dobrze byłoby zaprosić także na posiedzenie Komisji pana prof. A. Drawicza, który ostro skrytykował politykę naszych mediów.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PoselAleksanderKrawczuk">Jaki jest stosunek kandydatów do obu wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselJuliuszBraun">Myślę, że w sprawie oświadczenia Rzecznika Praw Obywatelskich, które wpłynęło do mnie również na piśmie, będziemy mieli okazję jeszcze rozmawiać. Nie poszerzałbym jednak kręgu zaproszonych, gdyż liczba osób zabierających publicznie głos na temat mediów jest bardzo szeroka.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselAntoniKobielusz">Chcę zadać pytanie pani J. Jankowskiej. Powołała się pani na swoje międzynarodowe doświadczenia, zwłaszcza z BBC.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselAntoniKobielusz">Chcę zapytać, jak z punktu widzenia praktyki obowiązującej w BBC ocenia pani partyjność naszej telewizji publicznej? Mogę wskazać liczne przykłady takiej partyjności. Partyjny dziennikarz /w tym przypadku pan K. Ujazdowski/ prowadzi program o opcji prawicowej. Skład i treść programu wskazują, że jest to okienko dla opcji prawicowej. Dlaczego nie ma okienka dla opcji lewicowej? Skoro są partyjni dziennikarze z opcji prawicowej i prowadzą program wykazujący się tendencyjnością, to czy jest to do pogodzenia z pani doświadczeniami międzynarodowymi?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJuliuszBraun">Czy ktoś chciałby jeszcze zgłosić pytania pod adresem kandydatów?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselArturSmolko">Mam pytanie do pana R. Kwiatkowskiego. Mnie nie niepokoi to, że pan uważa, iż należy jakoś równoważyć program pana W. Cejrowskiego np. programem pana J. Urbana. Ja takie podejście mogę oceniać, ale ono mnie nie niepokoi.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselArturSmolko">Niepokoi mnie natomiast to, kiedy mówi pan, że nad obiektywizmem telewizji publicznej swoją pieczę powinna roztaczać Rada Nadzorcza. Dlaczego mnie to niepokoi?</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselArturSmolko">Zgodnie z ustawą Rada Nadzorcza w spółce powołana jest do innych celów. Mnożenie ciał, które mają dbać o obiektywizm prowadzić może do sytuacji takiej, jak w znanym przysłowiu o kucharkach, gdzie wiele rad, tam trudno o obiektywizm. Przyznam, że wolałbym, aby Rada Nadzorcza zajmowała się raczej sprawami finansowymi telewizji, a Rada Programowa - sprawami programowymi. Nad wszystkim pieczę zaś powinna sprawować Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Myślę, że potrzebne jest tutaj pana wyjaśnienie w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselJuliuszBraun">Rozumiem, że zamknęliśmy rundę pytań i wypowiedzi i możemy głos oddać kandydatom.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#RobertKwiatkowski">Zadano mi dwa pytania. Pierwsze dotyczyło mojego stosunku do orędzia na temat mediów, jakie w telewizji przedstawił Rzecznik Praw Obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#RobertKwiatkowski">Chcę na wstępie sprostować jedną sprawę. Nie jest tak, że to polskie media są w złej sytuacji i ich kształt jest fatalny. Media polskie to nie są tylko dziennikarze. Wbrew temu co się sądzi, media polskie mają się całkiem dobrze. Świetnie ma się polska telewizja publiczna, jej sytuacja finansowa jest co najmniej zadowalająca. W bardzo dobrej sytuacji technicznej i finansowej jest Polskie Radio. Dynamicznie rozwija się rynek mediów komercyjnych. Z tego co mi wiadomo, ocena ta dotyczy także prasy.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#RobertKwiatkowski">Orędzie pana prof. T. Zielińskiego dotyczyło raczej dziennikarzy oraz ich aktywności politycznej. Mówiąc szczerze nie mnie to oceniać. Jeśli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powinna w tej sprawie interweniować, to tylko w tym miejscu, aby media publiczne będące własnością ogólnospołeczną nie były nadużywane tylko przez jedną opcję polityczną. Taka jest moja odpowiedź na pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#RobertKwiatkowski">Uwagę pana posła A. Smółko dotyczącą relacji między Radą Nadzorczą a Radą Programową w kwestii obiektywizmu mediów chciałbym skomentować cytując nowelizację do ustawy o radiofonii i telewizji, dokonaną w czerwcu 1995 r. Pkt 3 w art. 28a brzmi następująco: "Rada programowa podejmuje uchwały zawierające oceny poziomu i jakości programu bieżącego oraz programów ramowych. Uchwały w sprawach programowych podejmowane większością głosów w obecności co najmniej połowy składu Rady są przedmiotem obrad i postanowień rady nadzorczej". Myślę, że ten zapis wszystko wyjaśnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JaninaJankowska">Zacznę od sprawy BBC a dziennikarz partyjny. Myślę, że żyjemy jeszcze w takim świecie, w którym, niestety, pewne pojęcia są pomylone. Poglądy partyjne dziennikarza informacyjnego nie powinny być jasne dla słuchacza czy widza. To jest jego osobista, prywatna sprawa.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JaninaJankowska">Jeśli chodzi o informacje i programy publicystyczne, to właśnie na tym polega standard BBC, CBS i innych stacji. Myślę, że do tych standardów powinniśmy dążyć. To, jakie dziennikarz ma poglądy polityczne, powinno być jego wyłącznie prywatną sprawą. On musi być świetnym profesjonalistą, który pokazuje rzeczywistość, układ sił, problemy itp.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JaninaJankowska">To, że ciągle mamy na swoich barkach bagaż polityczny, jest naszą wielką tragedią. Czym innym jest natomiast twórczość dziennikarska, która mieści się np. w gatunku felietonu. Felietonista ma prawo mieć poglądy. Cejrowski jest właśnie felietonistą. Nie mam nic przeciwko temu, aby w telewizji występował felietonista z innymi poglądami. To jest po prostu inny gatunek twórczości, działalności dziennikarskiej. Mówiąc o tej działalności nie możemy kilku zawodów pakować do jednego worka.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JaninaJankowska">Generalnie uważam, że sprawa poglądów politycznych dziennikarza nie powinna być w ogóle widoczna i znana.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JaninaJankowska">Drugie pytanie dotyczyło nadużywania wolności słowa w mediach, o czym mówił pan prof. T. Zieliński. To jest wielki temat. Myślę, że w sytuacji gdyby życie naszych mediów było rozwinięte na wysokim poziomie, to mielibyśmy już wiele ciekawych dyskusji na ten temat. Z pewnością z różnych stron podejmowane byłyby próby ustosunkowania się do tej tezy. Uważam, że dobrze się stało, że pan prof. T. Zieliński zabrał głos, chociaż to stanowisko jest dyskusyjne. Chciałabym, aby takie dyskusje w naszych mediach miały miejsce.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#JaninaJankowska">Z pełnym szacunkiem dla kwalifikacji mego konkurenta chcę powiedzieć, że nieco mnie przeraża patrzenie na media jak na biznes. Oczywiście nie oznacza to, że media nie są w pewnym względzie także biznesem. Wydaje mi się jednak, że to co jest przedmiotem zainteresowania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji to nie są media traktowane jako biznes. Rada ma przecież odgrywać rolę strażnika wolności słowa. Chodzi tu o treści programowe i dbałość o demokratyczne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#JaninaJankowska">Obawiam się, że na linii: biznes - demokracja - wolność słowa, mogą powstawać konflikty. Mój niepokój budziłaby sytuacja, gdyby w składzie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zabrakło ludzi, którzy myślą o treściach, o programie, o kształcie polskiej demokracji, jeśli byliby tam tylko ludzie, patrzący na media wyłącznie jako na biznes.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RobertKwiatkowski">Czuję się zmuszony do zareagowania na wypowiedź pani J. Jankowskiej.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#RobertKwiatkowski">Mam przed sobą ustawę o radiofonii i telewizji. Rzeczywiście, w jednym z artykułów opisujących działalność Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji można znaleźć zapis stwierdzający, że Rada stoi na straży wolności słowa w radiu i telewizji, samodzielności nadawców, interesów odbiorców oraz zapewnia otwarty i pluralistyczny charakter radiofonii i telewizji.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#RobertKwiatkowski">Nie chciałbym zamienić Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w jakąś firmę, czy jednostkę gospodarczą. Chciałem tylko zwrócić uwagę - a myślę, że świadomość tego powinna być powszechna również w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji - że radiofonia, w tym publiczna i obszar działalności Krajowej Rady, to nie tylko dziennikarze i nie tylko polityka.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#RobertKwiatkowski">Aby zapewnić pluralizm i wolność potrzebna jest konkurencja. Różnym podmiotom konkurującym na rynku jest potrzebne wsparcie całej infrastruktury finansowej. O tym, czy dane medium będzie silne, decyduje również Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, bo media elektroniczne mają to do siebie, że nie da się tutaj wprowadzić niczym nie skrępowanej, niczym nie ograniczonej konkurencji. Są pewne pasma, częstotliwości. Rada musi się zastanawiać nad tym, aby gwarantować także od strony finansowej, ekonomicznej, niezależność i wolność mediów.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JaninaJankowska">Jeśli mówimy, że media to nie tylko dziennikarze i polityka, to trzeba dodać, że jest to także kultura, to są orkiestry, archiwa, to jest dorobek narodowy, na który potrzeba pieniędzy. Nie można jednak wszystkiego ulokować w mechanizmy komercji i biznesu.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JaninaJankowska">Patrząc z punktu widzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji trzeba zauważyć, że więcej jest tam elementów ochrony dóbr narodowych i kulturalnych, niż mechanizmów biznesu. Oczywiście uważam, że sprawy ekonomiczne także powinny mieć swoje miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJuliuszBraun">W tym miejscu chciałbym podziękować kandydatom i dziennikarzom. Chciałbym państwa prosić, aby na sali pozostali tylko członkowie Komisji, gdyż przystąpimy teraz do głosowania.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselJuliuszBraun">Jeśli nie zostaną zgłoszone inne wnioski, to głosować będziemy przez podniesienie ręki. Nie widzę innych propozycji.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselJuliuszBraun">Obie kandydatury kolejno poddam pod głosowanie. Nie będziemy głosować "albo, albo". W każdym przypadku zapytam, kto jest za opinią pozytywną, kto jest za opinią negatywną, a kto wstrzymał się od głosu. Rozumiem, że procedura jest jasna.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselJuliuszBraun">Przedkładam pod głosowanie kandydaturę pani Janiny Jankowskiej. Kto z państwa jest za przedstawieniem Sejmowi pozytywnej opinii w sprawie tej kandydatury?</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PoselJuliuszBraun">Stwierdzam, że w głosowaniu, za przedstawieniem Sejmowi pozytywnej opinii w sprawie kandydatury pani Janiny Jankowskiej na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji opowiedziało się 8 posłów, głosów przeciwnych nie było, a 9 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PoselJuliuszBraun">Teraz głosować będziemy nad kandydaturą pana Roberta Kwiatkowskiego.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PoselJuliuszBraun">Kto z państwa jest za przedstawieniem Sejmowi pozytywnej opinii w sprawie tej kandy-datury?</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#PoselJuliuszBraun">Stwierdzam, że w głosowaniu, za przedstawieniem Sejmowi pozytywnej opinii w sprawie kandydatury pana Roberta Kwiatkowskiego na członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji opowiedziało się 13 posłów, 1 był przeciwny, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#PoselJuliuszBraun">Obie kandydatury Komisja postanowiła zaopiniować pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#PoselJuliuszBraun">Oznacza to, że kandydaci spełniają wymogi przewidziane w ustawie i Sejm dokona ostatecznego wyboru. Nasza Komisja dokonała tylko oceny kandydatów.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#PoselJuliuszBraun">Proszę poprosić na salę kandydatów.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#PoselJuliuszBraun">Chciałem państwa poinformować, że Komisja w głosowaniu postanowiła przedstawić Sejmowi pozytywną opinię o obojgu kandydatach, stwierdzając, że spełniają oni ustawowe kryteria pełnienia funkcji członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zgodnie z regulaminem wyboru dokona Sejm.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#PoselJuliuszBraun">W przypadku kandydatury pani Janiny Jankowskiej za pozytywną opinią było 8 głosów, nie było głosów przeciw, a 9 wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#PoselJuliuszBraun">W przypadku kandydatury pana Roberta Kwiatkowskiego za pozytywną opinią opowiedziało się 13 posłów, 1 był przeciwny i 3 wstrzymały się od głosu.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#PoselJuliuszBraun">Obojgu kandydatom gratuluję.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#PoselJuliuszBraun">Jeśli nie ma innych spraw, to zamykam dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>