text_structure.xml 39.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek obrad został państwu dostarczony na piśmie. Czy są uwagi lub pytania? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała zaproponowany porządek obrad. Dzisiejsze posiedzenie poświęcone jest bardzo istotnej kwestii, ponownie rozpatrywać będziemy poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych. Stała się rzecz niebywała. 21 kwietnia Komisja Polityki Społecznej i Rodziny po reasumpcji głosowania ponownie zarekomendowała Sejmowi przyjęcie projektu ustawy grupy posłów, w imieniu których wnioskodawcą był poseł Tadeusz Cymański. Już 21 kwietnia wiedzieliśmy, że istniała teoretyczna pewność, iż ustawa nie będzie mogła wejść w życie przed 1 maja, a tylko w takim przypadku można było osiągnąć cel, jaki posłowie sobie założyli. Ponadto zabrakło determinacji posłów i z powodu braku kworum nie mogliśmy zakończyć procesu legislacyjnego, bo nie mogliśmy wybrać posła sprawozdawcy. Przypominam, że tego dnia został zgłoszony przez posłankę Mirosławę Kątną wniosek mniejszości, w którym zaproponowano wprowadzenie zmian do ustawy o świadczeniach rodzinnych, czyli zmian dotyczących zupełnie innego zakresu tematycznego. Wniosek mniejszości sprowadza się do tego, aby do końca bieżącego roku osoby, które otrzymywały alimenty, a są uprawnione do dodatku z tytułu samotnego wychowywania dzieci, otrzymywały ten dodatek w wysokości nie niższej niż 80% otrzymywanych do tej pory alimentów z jednym zastrzeżeniem, że dodatek nie może być niższy niż 170 złotych. Oznacza to, że osoby, które otrzymywały alimenty w kwotach niższych niż 170 złotych, od dnia wejścia w życie nowelizacji otrzymywałyby 170 złotych na dziecko. Zaproponowano również, aby dodatek, o którym mowa w art. 14 ustawy o świadczeniach rodzinnych, czyli dodatek z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, przysługiwał nie od 1 września 2004 r. a od 1 września 2005 r. Z przedstawionych obliczeń wynikało, że te środki mniej więcej bilansowałyby się. Czyli niewypłacone dodatki na rozpoczęcie roku szkolnego w roku bieżącym pokryłyby w części wydatki związane z podwyższeniem dodatku z tytułu samotnego wychowywania dzieci do wysokości 80% dotychczas otrzymywanych alimentów. Biuro Legislacyjne KS zwracało nam wtedy uwagę, że nie możemy przedłożyć Sejmowi sprawozdania zawierającego rekomendację, aby Sejm przyjął tę propozycję jako propozycję grupy posłów reprezentowanych przez posła Tadeusz Cymańskiego. Po tej uwadze Biura Legislacyjnego KS posłowie zgłosili wniosek o reasumpcję głosowania, w którym podjęli taką decyzję. W kolejnym głosowaniu większość ponownie opowiedziała się za projektem poselskim, który przywracał Fundusz Alimentacyjny. W tej sytuacji zwróciłam się do Biura Studiów i Ekspertyz z prośbą o opinię, co należy w zaistniałym stanie rzeczy zrobić. Mamy bowiem zawieszoną pracę nad sprawozdaniem, które nie nadaje się do rekomendowania Sejmowi, bo czas zrobił swoje i ustawy nie ma. W odpowiedzi otrzymałam opinię, z której przeczytam konkluzję: "W ocenie autora niniejszej opinii - opinię sporządził Wojciech Odrowąż-Sypniewski, ekspert ds.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoslankaAnnaBankowska">legislacji, a akceptował wicedyrektor Biura Studiów i Ekspertyz Jacek Głowacki - uznać należy, że Komisja Polityki Społecznej i Rodziny powinna na nowo ustalić tekst sprawozdania oraz dokonać wyboru posła sprawozdawcy. Powtórzmy raz jeszcze: niezależnie od przyczyn, które doprowadziły do takiej sytuacji, Sejm i jego organy nie mogą podejmować działań prawnych, których skutkiem mogłoby być ustanowienie ustawy sprzecznej z konstytucją". A wcześniej na trzech stronach udowodnione jest, że ustawa w wersji przyjętej przez Komisję jest sprzeczna z konstytucją. Proponuję więc nie wracać już do historii, bo o niej powiedzieliśmy chyba wszystko, tylko zrobić krok do przodu. Są wśród nas matki samotnie wychowujące dzieci, które mają z nowymi rozwiązaniami pewne problemy, więc spróbujmy im pomóc. A ta pomoc polegać powinna na zmianie naszego stanowiska. W związku z tym czekam na propozycje. Proszę pamiętać, że wybranie posła sprawozdawcy spowoduje tylko tyle, iż ustawa nigdy nie będzie uchwalona oraz że nie rozwiążemy problemu tych matek inaczej, niż jest w ustawie o świadczeniach rodzinnych zapisane. Pytam posła Tadeusza Cymańskiego: czy jest pan gotów wycofać projekt ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Tak, pani przewodnicząca. Jednak w imieniu wnioskodawców chcę powiedzieć, że od samego początku przy rozpatrywaniu tego projektu najważniejszym czynnikiem był czas. Pomijam w tej chwili kwestię natury merytorycznej, czyli bardzo poważny błąd w pierwszej wersji naszego projektu, błędnie podaną datę i numery artykułów. Chociaż druga jego wersja, po zgłoszonej autopoprawce, już nadawała się do pracy. Nie chcemy toczyć polemiki na ten temat, bo teraz możemy już tylko dywagować, czy była szansa, czy nie, czy można było działając wspólnie w sposób wyjątkowy, zgodnie i z wielką determinacją doprowadzić nawet w tych terminach do promulgowania ustawy i wstrzymania likwidacji Funduszu Alimentacyjnego. To zostawiamy, bo to już jest za nami. Trzeba przyznać, że przedstawiona opinia napisana jest bardzo ogólnie, bo Sejm przyjął niejedną ustawę sprzeczną z konstytucją i świat się nie zawalił. Jednak w związku z argumentami, jakie padły w dyskusji, z opiniami wyrażanymi przez rząd, Biuro Legislacyjne KS i przede wszystkim w związku z upływem czasu w imieniu wnioskodawców oficjalnie składam wniosek o wycofanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych, który był przedmiotem tak gorących dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Kieruję pytanie do Biura Legislacyjnego KS: czy w tym stanie prawnym i na tym etapie naszych prac - bo mamy sprawozdanie, które zostało przyjęte, ale nie mamy posła sprawozdawcy - powinniśmy zrobić reasumpcję głosowania? Przepraszam, ale w tej chwili ustalamy ścieżkę wyjścia z patowej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Czy mogę przyjąć, że powinniśmy zrobić reasumpcję głosowania, zmienić stanowisko Komisji i zarekomendować Sejmowi odrzucenie projektu, w zamian proponując jakieś inne rozstrzygnięcia, jeśli chcielibyśmy coś zrobić w tej sprawie? Co oznacza wycofanie projektu w tym momencie? Panie mecenasie, proszę nam podpowiedzieć, jak najprostszą droga osiągnąć założony cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuBogdanCichy">Rozwiązanie, o którym pani przewodnicząca przed chwilą wspomniała, czyli wypracowanie przez Komisję nowego tekstu sprawozdania, który obejmowałby określone rozwiązania w ustawie o świadczeniach rodzinnych, a nie w ustawie o Funduszu Alimentacyjnym, jest możliwe. Ale w związku z oświadczeniem posła Tadeusza Cymańskiego, że w imieniu wnioskodawców wycofuje druk 2658, w tym momencie tego druku już nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Pan poseł zadeklarował gotowość do wycofania projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Chyba że poseł Tadeusz Cymański wycofa swój wniosek o wycofanie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Pan poseł powiedział, że gotów jest wycofać projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszCymanski">W tym przypadku forma jest wtórna. Nas interesuje treść i cel naszego działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Panie mecenasie, pan poseł powiedział, że jest gotów wycofać projekt, więc wszystko możemy zrobić w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Co, zdaniem Biura Legislacyjnego KS, będzie korzystniejsze: reasumpcja głosowania czy wycofanie projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Jeżeli intencją Komisji jest wypracowanie nowego tekstu, na który trzeba będzie jeszcze spojrzeć z punktu widzenia legislacji, projektu ustawy na podstawie druku nr 2658, który mamy przed sobą, to jest to możliwe pod warunkiem, że poseł Tadeusz Cymański wycofa wniosek o wycofanie projektu. W przypadku wycofania projektu, czyli druku nr 2658, druku tego już nie ma i nie można nad nim pracować. Jeżeli pan poseł wycofa wniosek o wycofanie projektu, to druk nr 2658 nadal istnieje i Komisja lub ewentualnie powołana podkomisja, gdybyście państwo skłonni byli wypracować jakieś inne rozwiązanie, może kontynuować nad nim pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Ja przyjęłam, że pan poseł zgłosił gotowość do wycofania projektu. W takim razie proponuję wniosek o reasumpcję głosowania, ponieważ celem naszym jest nie tylko odrzucenie projektu przedstawionego przez posła Tadeusza Cymańskiego, ale także zastanowienie się, czy w zamian nie należy wprowadzić jakichś innych rozwiązań. Najpierw musimy zrobić porządek z projektem w ramach Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Proponuję, abyśmy w tym układzie przeprowadzili głosowanie w sprawie reasumpcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoslankaBarbaraMarianowska">Zapoznałam się z opinią przedstawioną przez Biuro Studiów i Ekspertyz, w której na str. 4 jest powiedziane, że zgodnie z regulaminem Sejmu nie ma wprost zagadnienia dotyczącego reasumpcji głosowania w trakcie rozpatrywania przez Komisję poszczególnych poprawek. Dlatego proszę Biuro Legislacyjne KS o odpowiedź na pytanie: czy propozycja pani przewodniczącej jest zgodna z regulaminem i czy jest dopuszczalna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Inaczej nie ruszymy z miejsca. Ja z tą opinią również zapoznałam się szczegółowo. Chyba, że pani posłance zależy na tym, żebyśmy dla matek samotnie wychowujących dzieci nie zrobili nic ponad to, co jest w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Jeżeli taki cel państwu przyświeca, to trudno. Na poprzednim posiedzeniu już robiliśmy reasumpcję głosowania. Panie mecenasie, rzeczywiście, w opinii napisano, że do prac komisji nie stosuje się przepisów dotyczących pracy Sejmu podczas plenarnego posiedzenia, co oznaczałoby, że postulat posłanki Barbary Marianowskiej uniemożliwia nam jakiekolwiek rozwiązanie kwestii kobiet samotnie wychowujących dzieci. Trzeba mieć to na uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoslankaBarbaraMarianowska">To nie był postulat, tylko pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">W regulaminie Sejmu ta kwestia nie jest uregulowana. W takich przypadkach stosuje się najczęściej procedury zwyczajowe. W pełni ukształtowany jest zwyczaj, że Komisje reasumują, ponieważ w regulaminie nie ma wprost zakazu reasumpcji. Nie ma zakazu, chociaż nie ma też regulacji wprost. Uwagi pana Wojciecha Odrowąża-Sypniewskiego są ogólne i dotyczą raczej przyszłego kształtu regulaminu, sugerują, że może w przyszłości należałoby w regulaminie szereg kwestii uregulować. Na marginesie mogę stwierdzić, że nie jest to jedyna kwestia, która nie jest uregulowana wprost w regulaminie. W takich przypadkach stosujemy zasadę zwyczaju. Jest zwyczajem ukształtowanym w parlamencie od wielu lat, że komisje reasumują, bo zdarzają się różne sytuacje - błędne decyzje, niepełne decyzje - i zawsze podmiot, który taką decyzję podjął, na zasadzie zwyczaju ma prawo zmienić swoje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">W tym stanie rzeczy zapytuję posła Tadeusza Cymańskiego, czy podtrzymuje swoje stanowisko dotyczące wycofania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeżeli lepszą drogą jest reasumpcja, to...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Panie pośle, najpierw musi paść odpowiedzieć na pytanie czy pan wycofuje to, co powiedział na początku posiedzenia, że wycofuje projekt ustawy. Zapytam wprost, czy pan wycofuje druk nr 2658?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Tak, wycofuję.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Głos z sali  : Nie można go wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Panie pośle, na początku posiedzenia pan powiedział, że ...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Dobrze, już zrozumiałem. Przywróćmy w takim razie stan, jaki był w momencie otwarcia posiedzenia. Wycofuję oficjalnie swój wniosek o wycofanie projektu ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Zmienia pan swoje stanowisko i nie chce wycofać projektu zawartego w druku 2658.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Tak, wycofuję swój wniosek o wycofanie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Dobrze. Wobec tego mamy druk nr 2658 i niedokończone sprawozdanie. Żeby z tego wybrnąć i cokolwiek zmienić w ustawie o świadczeniach rodzinnych, musimy przegłosować stanowisko o reasumpcji. Chyba nie ma innego wyjścia? W związku z tym chcę zgłosić taki wniosek, ale posłanka Anna Sobecka prosi jeszcze o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">Pozwolę sobie zauważyć, że zaraz po głosowaniu na forum Sejmu odbyło się posiedzenie Komisji, na którym dwukrotnie była przeprowadzona reasumpcja, i nie wiem, do czego to tak naprawdę ma prowadzić. Uważam, że to lobbowanie ekipy rządzącej wspólnie z Socjaldemokracją jest nie do przyjęcia. Wyraźnie widać, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselAdamOldakowski">Pani poseł, nie ma pani racji. Za chwilę wytłumaczę pani o co w tym wszystkim chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Są granice, do których można z tytułu pełnienia funkcji znosić inwektywy. Posłankę Annę Sobecką zobowiązuję w tym momencie do tego, aby rozeznała się w sytuacji, kto tu na rzecz czego działa. Proszę nie robić fermentu i nie mówić nieprawdy. Jest to niedopuszczalne, aby wiceprzewodniczący Komisji nie czuł, w czym jest problem. Nie jesteśmy na początku naszych zawodowych karier. Posłanka Anna Sobecka jest wiceprzewodniczącą Komisji i z jej głosem powinniśmy się liczyć szczególnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">Pani przewodnicząca, proszę panią o powstrzymanie swoich emocji. Pani jest przewodniczącą, przypominam. Byłam świadkiem tego, co działo się na poprzednim posiedzeniu Komisji. Natomiast nie byłam na spotkaniu u pana marszałka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Ale to nie ma nic do rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">Oczywiście, że ma. Poza tym, uważam, że jedna ekspertyza w takiej kontrowersyjnej i skomplikowanej sprawie to za mało. Powinno być jeszcze inne, dodatkowe źródło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">W związku z tym wycofuję się z wniosku o reasumpcję. Proponuję, aby wnioskodawcy zdecydowali co dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Biorąc pod uwagę powstałą sytuację prawną, informacje i opinie rządu, Komisji, Biura Legislacyjnego KS i marszałka Józefa Oleksego, który także odniósł się do tej sprawy, zapytany co w tej sytuacji zrobić, oraz, co najważniejsze, mając wyraźną zapowiedź próby znalezienia rozwiązania co prawda mniej korzystnego niż utrzymanie Funduszu Alimentacyjnego, ale wyraźnie zmierzającego w kierunku oczekiwań środowiska samotnych kobiet, które korzystały z funduszu, w imieniu wnioskodawców proponuję Komisji przeprowadzenie reasumpcji głosowania. Chodzi mi o reasumpcję głosowania nad poselskim projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Pytam więc, kto jest za reasumpcją, która doprowadzi do ewentualnej zmiany naszego stanowiska wobec projektu zawartego w druku 2658? Stwierdzam, że Komisja 24 głosami, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek o reasumpcję głosowania. W związku z tym wracamy do naszego sprawozdania, które nie ma jeszcze numeru druku. Przypominam, że do Komisji wpłynął projekt, który w tym sprawozdaniu zawarty jest jako wniosek mniejszości, nad którym będziemy pracować. Wniosek mniejszości dotyczy zmiany ustawy o świadczeniach rodzinnych. To znaczy mamy tekst wniosku, zgłoszony przez posłankę Mirosławę Kątną, a dotyczący zmiany ustawy o świadczeniach rodzinnych. W projekcie sprawozdania zapisany został jako wniosek mniejszości, ale w tym momencie przestał być wnioskiem mniejszości, bo mamy się opowiedzieć za czymś innym. W związku z tym przystępujemy do pracy nad projektem ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych, druk nr 2658. Czy są jakieś propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoslankaJolantaBanach">W związku z tym, że powróciliśmy do rozpatrywania tekstu sprawozdania, a opinia Biura Studiów i Ekspertyz jednoznacznie nie pozwala z powodów legislacyjnych oraz czasowych na przyjęcie art. 1 w brzmieniu zaproponowanym przez wnioskodawców, proponuję poprawkę polegającą na nadaniu nowego brzmienia całemu art. 1. Nowe brzmienie art. 1 jest zawarte we wniosku mniejszości, czyli w druku numer... Czy mogę prosić o pomoc, jaki numer ma nasze sprawozdanie? Dobrze, ono jeszcze nie ma numeru. A więc proponuję, aby art. 1 nadać treść, która dotychczas była ujęta we wniosku mniejszości do art. 1. Oprócz tego, w związku z wątpliwościami, jakie się pojawiły wśród posłów, pytam pana mecenasa, czy po reasumpcji i powrocie do tekstu sprawozdania wnioski zgłaszamy do projektu sprawozdania, które nie ma jeszcze numeru, czy do druku nr 2658?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBogdanCichy">Do druku nr 2658.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Właśnie wyjaśniłam ten problem. Zgodą na reasumpcję de facto wymazaliśmy nasze poprzednie stanowisko w sprawie druku 2658 podjęte 21 kwietnia 2004 r. Takie jest stanowisko Biura Legislacyjnego KS. Rozpoczynamy więc od nowa pracę nad drukiem 2658 i możemy mu nadać dowolną treść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Proponuję art. 1 nadać brzmienie, które dotychczas zawarte było we wniosku mniejszości i jest państwu doskonale znane. Ale jest jeszcze inna kwestia. Podczas licznych spotkań ze stowarzyszeniami, jak również w dyskusjach z posłami, pojawiła się potrzeba skorygowania paru przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych. Szczególnie domagają się tego stowarzyszenia, ale nie tylko. Jedna z dodatkowych poprawek dotyczyłaby zbiegu prawa do renty socjalnej z dodatkiem dla samotnych rodziców. Niewielka część osób pobierających rentę socjalną wychowuje się w rodzinach niepełnych. Druga poprawka dotyczyłaby prawa do 40-złotowego dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu przejazdu dziecka niepełnosprawnego do szkoły ponad podstawowej i ponadgimnazjalnej oraz ośrodka, w którym dziecko realizuje obowiązek szkolny w tej samej miejscowości. Przypominam, że wprowadziliśmy ten dodatek dla uczniów szkół ponad gimnazjalnych, jeśli podejmują naukę poza miejscem zamieszkania. Natomiast w tej samej aglomeracji istnieje problem długotrwałego dojazdu dla dziecka niepełnosprawnego, ponieważ z oczywistych powodów ono nie znajduje szkoły ponad gimnazjalnej w swoim najbliższym środowisku. Kolejna poprawka dotyczy uwzględniania przy ustalaniu dochodu rodziny w składzie tej rodziny dziecka, na które pobierane jest świadczenie pielęgnacyjne. To jest niezmiernie ważna sprawa, która, mam wrażenie, polega na naszym wspólnym przeoczeniu, bo życie pisze bogatsze scenariusze. Ustalając dochód rodziny, sumujemy dochody poszczególnych członków rodziny i dzielimy przez liczbę członków, którzy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Zgodnie z definicją zawartą w ustawie, bierzemy pod uwagę dzieci do 25 roku życia pozostające na utrzymaniu. Dziecko, na które pobiera się świadczenie pielęgnacyjne, pozostaje dzieckiem - bez względu na wiek - które zawsze będzie pozostawało na utrzymaniu. Bez uzupełnienia tej luki prawnej spowodowalibyśmy, że przy ustalaniu dochodu rodziny nie można byłoby uwzględnić takiego dziecka po przekroczeniu przez nie 25 roku życia. Chcę te trzy poprawki wnieść jako uzupełnienie do tekstu wniosku mniejszości. To można zrobić podczas drugiego czytania, ale można zrobić również teraz. Nie ukrywam, że wolałabym poszerzyć wniosek mniejszości teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Nie można mówić "wniosek mniejszości", należy nazywać go wnioskiem zgłoszonym przez posłankę Mirosławę Kątną. W tej chwili nie ma już wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Rzeczywiście, posłużyłam się pewnym skrótem myślowym. Mam na uwadze treść zawartą we wniosku mniejszości. Poprawki na piśmie przekazuję do Biura Legislacyjnego KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Proszę się wycofać z pojęcia "wniosek mniejszości", ponieważ proces legislacyjny nie został zakończony. Nie było sprawozdania, nie było druku, więc formalnie nie było wniosku mniejszości. Posłanka Mirosława Kątna zgłosiła propozycję dotyczącą treści omawianej ustawy. Odnoszę wrażenie, że bez dostarczenia posłom zgłoszonych w tej chwili poprawek nie powinniśmy ich rozpatrywać. Zrobimy więc przerwę, aby sekretariat mógł je powielić, chyba że w tym czasie omówimy inny temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselAndrzejManka">Uzupełnię wypowiedź posłanki Jolanty Banach. Jednym z ważnych postulatów, który był zgłaszany na spotkaniach, jest kwestia kryterium dochodowego. Ono zostało ustalone na poziomie ustawy o świadczeniach rodzinnych. Uważam, że należałoby je zwiększyć do poziomu, który obowiązywał w ustawie o Funduszu Alimentacyjnym, czyli do 612 złotych. Sądzę, że tę sprawę powinniśmy uwzględnić przy opracowywaniu poprawek. Innym dotkliwym problemem jest kwestia niewypłacania świadczeń młodzieży studiującej. I to też należałoby uzupełnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Ogłaszam przerwę do godziny 19.30.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoslankaAnnaBankowska">Wznawiamy obrady. Posłów proszę o zajmowanie miejsc, które zgodnie z regulaminem, są przeznaczone dla posłów. Goście siedzą tam, gdzie stoją tabliczki z napisem "Goście", a przedstawiciele prasy niech usiądą tam, gdzie jest wyznaczone dla nich miejsce. Posłankę Barbarę Marianowską proszę o zajęcie miejsca razem z posłami. Naszych gości informuję, że jak tak dalej będzie, to Komisja nie będzie w stanie załatwić jakiejkolwiek sprawy dzisiaj i będzie to wina rozdyskutowanych posłów. Taki jest regulamin, a ponieważ głośne rozmowy i dyskusje przeszkadzają w obradach, to trzymam się ustalonych zasad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoslankaBarbaraMarianowska">Jestem członkiem poważnej Komisji Finansów Publicznych i tam nie ma takich...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">W takim razie Komisja Polityki Społecznej i Rodziny jest poważniejsza, kiedy pracujemy. Proszę państwa, obowiązuje nas wszystkich regulamin Sejmu i nie pozwolę siebie obrażać przez gości. Jest regulamin, który mówi, że na posiedzeniu muszą być wydzielone sektory i proszę się do tego zastosować. Komu się nie podoba, może opuścić salę. I proszę posłankę Barbarę Marianowską, aby nie twierdziła, że tylko Komisja Finansów Publicznych jest poważną komisją. Kiedy jesteśmy we własnym składzie, pracujemy solidnie i sprawnie. Przystępujemy do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselEdmundStachowicz">Do tej pory w trakcie dyskusji padły różne, nawet wykluczające się, propozycje zmian. Mam poważne obawy, w związku z dotychczasowym stanem rzeczy, czy my jesteśmy w stanie procedować dzisiaj nad nimi. Zgłaszam więc wniosek o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do opracowania stanowiska Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w sprawie druku nr 2658 na podstawie zgłoszonych poprawek i zmian do ustawy o świadczeniach rodzinnych. Mamy 2 tygodnie do następnego posiedzenia Sejmu. Jest to wystarczający czas na spokojne i merytoryczne przygotowanie sprawozdania. Prace podkomisji nie przedłużą naszej pracy i ze wszystkim zdążymy. Mam też prośbę do pana ministra, aby wyraził stanowisko rządu w sprawie, którą dzisiaj omawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselAndrzejManka">Chcę się odnieść do wniosku o powołanie podkomisji. Czy jeśli to zrobimy, to nie opóźnimy toku prac nad tą ustawą. Ustawa nie jest aż tak obszerna i mocno rozbudowana, aby trzeba było powoływać podkomisję. Opowiedziałbym się za jej powołaniem, ale tylko w tym przypadku, jeśli będziemy mieli gwarancję, że do najbliższego posiedzenia Sejmu prace zostaną zakończone, a ponadto jeśli będziemy mieli pewność, że drugie czytanie projektu ustawy odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Czyli czy możliwe jest zakończenie prac podkomisji i drugie czytanie, bo to się wiąże jedno z drugim. Musielibyśmy wcześniej znać odpowiedź na te pytania. Jeśli powołamy podkomisję, to czy będziemy w stanie na najbliższym posiedzeniu rządu wprowadzić projekt nowelizacji ustawy pod obrady?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselJacekKasprzyk">Projekt poselski składa się z dwóch artykułów. Do tego projektu zostały zgłoszone dwa wnioski różnej treści, padły również trzy wnioski zgłoszone przez posłankę Jolantę Banach. Jeżeli te wnioski nie są precyzyjnie sformułowane, to część z nich może być doprecyzowana i zgłoszona w drugim czytaniu w toku obrad Sejmu. Natomiast te wnioski, które są nam już znane, możemy rozpatrzyć i przygotować sprawozdanie Komisji. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu może odbyć się drugie czytanie i dalej procedura może trwać. Inaczej istnieje pewne ryzyko, że możemy nie zdążyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Uważam, że w tym przypadku funkcja czasu jest podstawową funkcją. Mamy już zgłoszonych kilka wniosków. Teraz możemy tylko zrobić taki wybieg, że wszystkie dotychczas zgłoszone w rozmowach i na spotkaniu u marszałka Sejmu postulaty rozpatrzyć i dopracować w czasie, gdy Biuro Legislacyjne KS będzie opracowywać sam projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselEdmundStachowicz">Podkreślam, że w moja propozycja nie wydłuża czasu procedowania nad projektem, albowiem rozpatrując projekt na posiedzeniu Komisji czasowo niczego nie zyskujemy. W przerwie posiedzeń sejmowych podkomisja spokojnie przygotuje i opracuje projekt. Proszę mi wierzyć, że nie będzie ani jednej godziny przesunięcia w czasie, jeśli dzisiaj ustalimy, do kiedy prace podkomisji mają być zakończone, gdybyśmy zdecydowali się na takie rozwiązanie. Natomiast projekt będzie dobrze merytorycznie przygotowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Zanim wypowiem swoje zdanie, chcę zapytać posła Andrzeja Mańkę. Przed przerwą zgłosił dwie bardzo istotne kwestie. Jedna dotyczy kryterium dochodowego i wymaga głębokiego przemyślenia. Przy czym przemyślenia wymaga nie tylko głosowanie nad nią, ale głównie sam zapis wymaga zastanowienia się i rozstrzygnięcia, czy kryterium dochodowe z ustawy o Funduszu Alimentacyjnym miałoby obowiązywać tylko do końca roku, jak to zaproponowała posłanka Mirosława Kątna, czy na stałe. Jeśli nawet okresowo, to wymaga to włączenia do ustawy o świadczeniach rodzinnych zupełnie nowej grupy osób. Ustawa o świadczeniach rodzinnych jest skonstruowana w ten sposób. Jeśli rodzina ma prawo do zasiłku rodzinnego, to potem ma prawo do różnych dodatków, w tym do dodatku z tytułu samotnego wychowywania dzieci. Jeśli wprowadzimy inne kryterium dochodowe dla osób, które biorą dodatek z tytułu samotnego wychowywania dzieci, i zastosujemy je li tylko do tego dodatku, to oznacza to, że zmienimy całą filozofię ustawy o świadczeniach rodzinnych. Uczynimy ten dodatek samoistnym dodatkiem, niepowiązanym z zasiłkiem rodzinnym. Jeśli natomiast wprowadzimy dwa kryteria dochodowe, czyli dla rodzin pełnych - 504 złotych, a dla rodzin niepełnych - 612 złotych, to oznacza to, że robimy dwie odrębne ustawy, dopuszczając do prawa do zasiłków rodzinnych w przypadku rodzin niepełnych zdecydowanie szerszą grupę osób niż w przypadku zasiłków rodzinnych dla rodzin pełnych. To są bardzo ważne sprawy wymagające przemyślenia. Uważam, że w tej ustawie błędu zrobić już nie możemy. To jest jedna sprawa. W tej chwili nie mamy tych propozycji przygotowanych na piśmie? Nie. To była jedna bardzo ważna propozycja posła Andrzeja Mańki. Druga propozycja dotyczyła prawa do dodatku z tytułu samotnego wychowywania dzieci dla dzieci studiujących. Przypominam, że w ustawie o świadczeniach rodzinnych wiele dodatków ograniczonych jest wiekiem dziecka. Nawet gdyby na to wszystko, o czym mówimy, były pieniądze, to wymaga to zsynchronizowania z całością ustawy. A zatem jest na rzeczy przemyślenie bardzo głębokie tych wszystkich propozycji. Sądzę więc, że propozycja posła Edmunda Stachowicza, która zmierza do tego, aby w ciągu dwóch tygodni solidnie nad tym popracować, jest bardzo rozsądną propozycją. Łatwe jest do przyjęcia to, co zaproponowała posłanka Mirosława Kątna i potwierdziła posłanka Jolanta Banach. Zakładając, że nie ma sprzeciwu ze strony rządu, że nie mamy obowiązku liczenia pieniędzy, łatwo jest wprowadzić świadczenie w wysokości x% dotychczasowych alimentów. Osoby zainteresowane, które otrzymywały alimenty, przedstawią poprzednie decyzje ZUS i łatwo da się to obliczyć. Wszystkie inne sprawy są nowymi propozycjami, które wymagają dodatkowych i dokładnych analiz. Dzisiaj w tym całym ferworze i pod presją zainteresowanych możemy podjąć różne decyzje, a przyjęcie kwestii kryterium w sposób niewłaściwy i bez powiązania go z całym kształtem ustawy może spowodować to, że później będziemy żałować swoich decyzji. A tego żałować nie powinniśmy, bo powinniśmy przygotować rozsądne propozycje.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoslankaAnnaBankowska">Padł wniosek formalny o powołanie podkomisji, który muszę poddać pod głosowanie. Nie sugerując rozstrzygnięcia, zwracam uwagę, że poseł Andrzej Mańka i tak musi złożyć swoje propozycje na piśmie, aby można było je przeanalizować, a rząd w każdej chwili może nas poprosić o przerwę w obradach Komisji, aby mógł się nad nimi zastanowić. Ponadto o ile wniosek posłanki Mirosławy Kątnej, zgłoszony na poprzednim posiedzeniu Komisji w miarę bilansował się finansowo, to nowe propozycje idą dużo dalej. Musimy więc uważać, żeby nie stało się to, co z ustawą 203, że okaże się, iż nie ma pieniędzy, albo że w wyniku naszych decyzji rząd zgłosi propozycję wycofania się z innych dodatków, które mają szanse być wyeliminowane. Teraz poddam wniosek posła Edmunda Stachowicza pod głosowanie i proszę przedstawione przeze mnie argumenty wziąć pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Ja w sprawie chyba formalnej, ale od której zapewne będzie zależało głosowanie wielu z nas. Czy we wniosku o powołanie podkomisji moglibyśmy sprecyzować datę zakończenia przez nią pracy, tak abyśmy wszyscy mieli pewność, że zdążymy na następne posiedzenie Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Jeśli zdecydujemy o powołaniu podkomisji, to zanim wybierzemy jej skład, ustalimy termin zakończenia prac, ponieważ takie zobowiązanie nieraz narzucano członkom podkomisji. Wtedy możemy ustalić sobie przybliżony termin posiedzenia Komisji. Najpierw jednak musimy rozstrzygnąć, czy chcemy powołania podkomisji. Zastanowienia wymaga powiązanie zgłoszonych propozycji w całość. Nie może być bowiem tak, że wyjątkowo będziemy podchodzić do niektórych rozwiązań i mieć dwie ustawy w jednej. Poseł Edmund Stachowicz zgłosił wniosek o powołanie podkomisji. Kto jest za powołaniem podkomisji, która rozpatrzy zgłoszone poprawki? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za powołaniem podkomisji. Zanim ustalimy skład, proszę posła Andrzeja Mańkę, aby przedstawił swe propozycje w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselAndrzejManka">Zgłaszając swoje propozycje, miałem świadomość, że przygotowanie tych poprawek jest niezwykle skomplikowane i nie zamierzałem ich formułować od ręki. Natomiast mogę się zobowiązać, że na posiedzenie podkomisji dostarczę je na piśmie i poddam pod dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Posiedzenie Komisji musi odbyć się 15 czerwca 2004 r., aby można było przygotować sprawozdanie Komisji i by 16 czerwca Sejm mógł rozpatrzyć to sprawozdanie. Proszę o zgłaszanie kandydatur na członków podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoslankaAnnaSobecka">Proponuję posła Andrzeja Mańkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Czy poseł Andrzej Mańka wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselAndrzejManka">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoslankaMariaNowak">Zgłaszam posła Tadeusza Cymańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Czy poseł Tadeusz Cymański wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Zgłaszam posła Adama Ołdakowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Czy poseł Adam Ołdakowski wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselAdamOldakowski">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Zgłaszam posłankę Jolantę Banach. Czy pani posłanka wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselEdmundStachowicz">Proponuję posłankę Renatę Szynalską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Czy pani posłanka wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoslankaRenataSzynalska">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Proponuję posłankę Mirosławę Kątną. Przepraszam, nie ma jej na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoslankaRenataSzynalska">Proponuję posłankę Alicję Murynowicz, której dzisiaj nie ma, ale jest usprawiedliwiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Przepraszam, ale przyjęliśmy zasadę, że nie powołujemy do składu podkomisji posłów nieobecnych na danym posiedzeniu, dlatego sama wycofałam się z kandydatury posłanki Mirosławy Kątnej. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Zostały zgłoszone następujące kandydatury: posłowie Andrzej Mańka, Tadeusz Cymański, Adam Ołdakowski i posłanki Jolanta Banach i Renata Szynalska. Kto jest za powołaniem podkomisji w wymienionym składzie? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za powołaniem podkomisji w składzie: Andrzej Mańka, Tadeusz Cymański, Adam Ołdakowski, Jolanta Banach i Renata Szynalska. Komisja kieruje do podkomisji prośbę o zakończenie pracy do 8 czerwca 2004 r., aby Komisja mogła rozpatrzyć sprawozdanie na posiedzeniu 15 czerwca 2004 r. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>