text_structure.xml 105 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Właśnie z uwagi na salomonowy charakter opinii odczytuję jej konkluzję w ten sposób, iż ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Sejmu. Generalnie opinia nie stawia czerwonego światła - sprawa pozostaje otwarta. Sprawy zaszły daleko, to prawda, ale moim zdaniem rysujący się w tej chwili scenariusz jest jeszcze bardziej paradoksalny i urągający jakimkolwiek zasadom. Jeżeli Komisja przyjmie projektowaną ustawę, to odmienność obu projektów, zwłaszcza jeżeli chodzi o systemowe rozwiązania dotyczące funduszu alimentacyjnego, jaki on by nie był w projekcie obywatelskim, sprawi, że rozpoczynanie prac nad inicjatywą obywatelską stanie się bezsensowne. Chyba że przyjmiemy, że w miarę myśląca większość sejmowa w krótkim czasie będzie w stanie wprowadzić do projektu całkiem odmienne jest rozwiązania. Pomijam już kwestie ciągłych zmian prawa. Moim zdaniem należy kierować się rozsądkiem. Sejm powinien postawić kropkę nam "i', przesądzając pewne sprawy w projekcie obywatelskim - w przeciwnym przypadku będziemy pracować równolegle nad obydwoma projektami. Chcę zwrócić uwagę na ten fragment opinii, w którym BSE podtrzymuje różne wątpliwości, ale podkreśla wagę ekonomii i sensu działania. Przecież Regulamin Sejmu ma służyć temu, aby nasze prace były jak najbardziej efektywne i logiczne. Wracając do konkluzji posła Wiesława Kaczmarka, chcę powiedzieć, że zgadzam się - źle się stało, że znaleźliśmy się w tym miejscu z pracami nad obydwoma projektami. Sejm skierował projekt obywatelski do innej komisji sejmowej w momencie, gdy jesteśmy zaawansowani z pracami nad "naszym" projektem. Czy jest lepszym rozwiązaniem w dalszym ciągu w to brnąć? Jest w tym, nie przeczę, pewna logika, ale nie z najważniejszego punktu widzenia, czyli sensu, celu i ekonomii naszej pracy i sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Pomiędzy obydwoma projektami są różnice, szczególnie jeśli chodzi o sposób funkcjonowania funduszu alimentacyjnego i sposoby egzekucji. Jednakże wydaje się, że bezdyskusyjny jest kierunek prac, związek pomiędzy obydwoma projektami, a także wspólna wola zwiększenia efektywności ściągania alimentów i zrobienia jakiegoś gestu w stronę tych środowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Na tle wypowiedzi posła Tadeusza Cymańskiego chcę powiedzieć, iż chcieliśmy pracować nad obydwoma projektami. Nie ukrywam, że w czasie przerwy w pracach nad tym projektem pytałam legislatorów sejmowych, czy rzeczywiście nie można spróbować połączyć obydwu projektów w jedną propozycję. Decyzja o dalszym prowadzeniu prac legislacyjnych została podjęta na podstawie następujących uwarunkowań. Po pierwsze, rząd podtrzymuje swoje przedłożenie, co oznacza, że trudno będzie stworzyć z dwóch projektów: rządowego i obywatelskiego, jeden projekt. Praca nad obydwoma projektami musiałaby doprowadzić do tego, iż nie skonsumowalibyśmy istotnej części rozwiązań projektu obywatelskiego. Pracując nad obydwoma przedłożeniami, w istocie zablokujemy prace nad projektem Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej. Gdyby strona rządowa zadeklarowała chęć stworzenia gminnych funduszów alimentacyjnych, gdyby rząd nie podtrzymywał swojego przedłożenia, oznaczałoby to, że jest możliwość uwzględnienia w przedłożeniu rządowym istotnej części projektu obywatelskiego. W związku z tym można by było wprost oznajmić Komitetowi Inicjatywy Obywatelskiej, że rozwiązania zawarte w projekcie obywatelskim zostały w dużej części uwzględnione. Jednak nic takiego się nie stało i w związku z tym nie można pracować nad obydwoma projektami, aby nie blokować prac nad tamtym projektem. Po wysłuchaniu wszystkich opinii Biuro Legislacyjne przedłożyło Prezydium Sejmu propozycję nie przekierowywania projektu obywatelskiego do Komisji Nadzwyczajnej, i taką decyzję podjęło niestety Prezydium. Tutaj Sejm, in gremio, lub w innych swoich organach nie może decydować sam - decyduje Prezydium Sejmu na podstawie opinii Biura Legislacyjnego. W związku z tym zostaliśmy już postawieni wobec pewnego faktu - Prezydium Sejmu nie podjęło decyzji o przekierowaniu projektu z powodów, o których wspomniałam wcześniej. Krótko mówiąc, należy się zgodzić z propozycją posła Wiesława Kaczmarka i niestety dokończyć prace nad tym projektem, nie blokując prac nad projektem obywatelskim. Niestety, nie możemy pracować nad obydwoma projektami.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : W jednym z ostatnich fragmentów opinii, na którą powołał się poseł Tadeusz Cymański, znalazło się zdanie, że inicjatorem formalnym takiej zmiany decyzji Sejmu i przekierowania projektu może być Prezydium Sejmu na mocy odpowiedniego artykułu Regulaminu - decyzja należy do Wysokiej Izby. Prezydium Sejmu nie wniosło takiej propozycji. Czy są inne pytania, wątpliwości? Nie ma. W takim razie wypadałoby powrócić do zestawienia poprawek, które otrzymaliśmy jako efekt drugiego czytania. Nie pozostaje nam nic innego, jak przystąpić do pracy. Poprawek mamy kilkadziesiąt. Czy są uwagi ogólne do poprawek?</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoslankaJolantaBanach">Poprawki złożone przeze mnie podczas drugiego czytania wynikały z przeświadczenia i nadziei, iż oba projekty będą rozpatrywane łącznie, a część projektu obywatelskiego zostanie wprowadzona do projektu rządowego. Ponieważ oba projekty będą rozpatrywane osobno, chcę wycofać część ze zgłoszonych poprawek, co przedstawię posłowi Wiesławowi Kaczmarkowi na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Wobec tego rozpoczynamy prace od poprawki nr 1 do tytułu projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePolitykiSpolecznejCezaryMizejewski">Nowy tytuł powinien uwzględniać objęcie projektem dwóch kwestii: postępowania wobec osób zobowiązanych do świadczeń alimentacyjnych oraz pomocy państwa wobec osób uprawnionych do alimentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuBodganCichy">Proponujemy skrócenie części opisowej tytułu, przez co stanie się on bardziej dynamiczny: "ustawa o dłużnikach alimentacyjnych i zaliczce alimentacyjnej". Wydaje nam się, że te dwa elementy stanowią istotę projektowanej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jest pytanie, czy taki tytuł odda sens projektowanej ustawy, która dotyczy postępowania wobec dłużników alimentacyjnych i zaliczki alimentacyjnej. To nie będzie ustawa o dłużnikach, tylko o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Zatem tytuł brzmiałby: "o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych i zaliczce alimentacyjnej". Czy są uwagi do takiej treści tytułu? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja tytuł przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł projektu. Przechodzimy do poprawki nr 2, zawierającej zmiany do art. 1-5.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W art. 1 proponujemy dodać pkt 2, uwzględniający drugą część, która ma być wprowadzona do projektu: ustawa określa także zasady "pomocy państwa dla osób samotnie wychowujących dzieci, uprawnionych do świadczenia alimentacyjnego na podstawie tytułu wykonawczego, którego egzekucja jest bezskuteczna".</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Zatem art. 1 składałby się z dwóch punktów. Pierwszy zachowałby dotychczasowe brzmienie, natomiast w nowym drugim punkcie byłby zapis o pomocy państwa dla osób samotnie wychowujących dzieci, uprawionych do świadczenia alimentacyjnego  - tak jak przedstawił to przed chwilą pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Proponujemy, aby konsekwentnie, tak jak przy tytule projektowanej ustawy, rozważyć, aby pkt 2 otrzymał inne brzmienie, bowiem sformułowanie "pomoc państwa" nie pojawia się w dalszych częściach projektu i należy się z niego wycofać. W związku z tym proponujemy, aby art. 1 pkt 2 otrzymał brzmienie: "przyznawania zaliczek alimentacyjnych". Pełen zapis art. 1 brzmiałby wtedy: "Art. 1. Ustawa określa zasady: 1) postępowania wobec osób zobowiązanych do świadczenia alimentacyjnego na podstawie tytułu wykonawczego, jeżeli egzekucja prowadzona przez komornika sądowego jest nieskuteczna.; 2) przyznawania zaliczek alimentacyjnych". W treści ustawy nie używa się sformułowania "pomoc państwa dla osób samotnie wychowujących dzieci". Takie sformułowanie byłoby właściwe, gdyby w ten sposób brzmiał tytuł rozdziału, czy przepis, w którym jest napisane, że jest udzielana pomoc państwa dla osób samotnie wychowujących dzieci w określonych formach, jednak nie dostrzegliśmy takiego przepisu w projekcie. Otrzymaliśmy materiały dosłownie 5 minut temu, więc nasze uwagi czynimy "na gorąco".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">O ile mnie pamięć nie myli, poprawki do projektu były przekazane do Biura Legislacyjnego w drugim czytaniu. Rozumiem, że w art. 1 musi być napisane, o co chodzi w ustawie. Można zamienić sformułowanie "pomoc państwa" na zapis "wypłacanie zaliczek alimentacyjnych dla osób samotnie wychowujących dzieci", aby było określone, dla kogo są te zaliczki. Jeżeli w art. 1 pkt 1 określamy, do jakich dłużników alimentacyjnych odnosi się ustawa, bo nie do wszystkich, tylko niektórych, tak samo, jeżeli już, to zapis art. 1 pkt 2 powinien brzmieć: "przyznawania zaliczek alimentacyjnych dla osób samotnie wychowujących dzieci, uprawnionych do świadczenia alimentacyjnego na podstawie tytułu wykonawczego, którego egzekucja jest bezskuteczna".</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Kwestionowana jest formuła "pomoc państwa". Zapis zaproponowany przez pana ministra będzie mniej agresywny i dynamiczny. Zatem wykreślamy w art. 1 pkt 2 sformułowanie "pomocy państwa" i zastępujemy je sformułowaniem "przyznawania zaliczek alimentacyjnych". Czy są uwago do takiego zapisu art. 1? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 1 w uzgodnionej treści. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 1 projektu. Przechodzimy do art. 2.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W związku z nowymi kwestiami, które pojawiły się w projekcie, stosowne zmiany proponujemy wprowadzić także do słowniczka w art. 2. Chodzi o rozbicie dotychczasowego art. pkt 3 na dwa punkty dotyczące organu właściwego dłużnika i organu właściwego wierzyciela. W art. 2 pojawiły się także pojęcia osoby uprawnionej i zaliczki alimentacyjnej. Pozostałe zapisy art. 2 nie ulegną zmianie.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do art. 2? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 2 z zaproponowanymi zmianami. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2 projektu. Przechodzimy do art. 3.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W art. 3 ust. 1 i 2 w związku ze zmianą słowniczka zostało wprowadzone uzupełnienie: "organ właściwy" - "dłużnika". Proponujemy dodać słowo "dłużnika", aby było jasne, o który organ właściwy chodzi.  Ta propozycja wynika ze stylistyki projektu.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Socjaldemokracja Polska wycofała poprawki do art. 3. Czy są pytania do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Wycofaliśmy poprawki do art. 3 ust. 1 i 2, ponieważ były one niemal identyczne z propozycjami rządowymi - chodzi o rozbicie na organ właściwy dla dłużnika i wierzyciela. Natomiast nie wycofałam poprawki polegającej na dodaniu w art. 3 ust. 3 i 4.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Poprawki te są zmodyfikowanymi propozycjami z projektu obywatelskiego, proszę o ich rozważenie, bo wydają mi się dość, że tak powiem, atrakcyjne. Chcę też poprosić pana ministra o stanowisko strony rządowej w sprawie tych dwóch propozycji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoslankaJolantaBanach">Propozycje zmian polegają na tym, aby zawiadomiony o bezskuteczności egzekucji alimentów organ dłużnika, czyli wójt, burmistrz, bądź prezydent właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dłużnika mógł informować sąd o przypadkach opieszałości działań komorniczych i aby komornik nie rzadziej niż co pół roku przekazywał prezesowi sądu informacje o działaniach, jakie podejmuje w toku postępowania. Podczas debaty nad projektem obywatelskim panie z Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej na podstawie własnych doświadczeń sygnalizowały, że może nie najistotniejsza, ale jedną z istotnych przyczyn niskiej egzekucji alimentów jest brak priorytetu w działalności komorniczej w tym zakresie. Te dwa zapisy, trochę zmodyfikowane w porównaniu z projektem obywatelskim, wprowadzają kolejny element dyscyplinowania pracy komorników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Wychodząc na przeciw tym postulatom zaproponowaliśmy zapis, który zintensyfikuje działania komorników w innym miejscu - w art. 1086 par. 1 i 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Dyskutowaliśmy o rozwiązaniach zawartych w projekcie obywatelskim i zobowiązaniu komornika do pewnych czynności przeprowadzanych z urzędu. Zaproponowaliśmy, aby w art. 1086 par. 2 znalazł się zapis, iż ustalanie zarobków i majątku ma być przeprowadzane co pół roku. W projekcie obywatelskim pewne kwestie ujęto wprost, co nie znaczy, że w sposób prawidłowy. Rząd proponuje podobną regulację, tylko umieszczoną we właściwym miejscu - w Kodeksie postępowania cywilnego. Zgodnie z naszą propozycją komornik nie będzie przekazywał prezesowi sądu informacji o swoich działaniach, tylko po prostu zostanie zobowiązany do tego, aby co pół roku przeprowadzić czynności związane z wyjawieniem majątku oraz zbadaniem stanu majątkowego i finansowego dłużnika. Uzgodniony z resortem sprawiedliwości projekt zapisu w art. 1086 kpc wydaje się bardziej prawidłowy i efektywny niż propozycja z projektu obywatelskiego. Propozycja zmiany kpc zmobilizuje komornika do aktywniejszych działań. Poza tym komornik będzie miał ustawowo określony obowiązek badania co pół roku majątku dłużnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Pan minister mówi o zmianach zawartych już w sprawozdaniu - nie ma ich w poprawkach przedłożonych przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">To jest dotychczasowy art. 7 projektu - zmiana nr 5 w art. 1086 kpc. Rozmawialiśmy o obydwóch zgłoszonych projektach z przedstawicielami środowisk, które zgłosiły projekt obywatelski. W rozmowach pojawiła się kwestia zintensyfikowania pracy komorników. Po konsultacjach z przedstawicielami resortu sprawiedliwości zwróciliśmy uwagę na fakt, że lepiej będzie wprowadzić tę zmianę do kpc. Zresztą zauważycie państwo w dalszych pracach, że podobna sytuacja dotyczy rejestru osób, które nie płacą alimentów. My zaproponowaliśmy wmontowanie z zmian w już działający system, zaś w projekcie obywatelskim zaproponowano zbudowanie osobnego systemu. Merytorycznie chodzi o to samo, natomiast po konsultacji z ministrem sprawiedliwości, który jest właściwy do spraw kpc, uznaliśmy, że zapis w art. 1086 jest lepszy - nie chodzi o to, aby komornik przekazywał informacje sądowi, ale o to, aby nie rzadziej niż co pół roku sprawdzał majątek dłużnika i jego zarobki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Pan minister mówi o zmianie kpc, która obciąży komornika obowiązkiem ustalenia miejsca, zamieszkania, dochodu, i wyznacza okres, w którym to dochodzenie powinno być przeprowadzone. Propozycja inicjatywy obywatelskiej nakłada na komornika obowiązek raportowania sądowi o szerszych działaniach podejmowanych na rzecz egzekucji alimentów - tu chodzi o nieco inne sprawy. Ja nie będę upierać się przy moim zdaniu, nie mam opinii ministra sprawiedliwości w tej kwestii, ale to nie jest ta sama materia. W poprawkach SDPL chodzi o instrument "łagodnego dyscyplinowania" komorników polegający na nałożeniu na nich obowiązku raportowania do sądu o działaniach o szerszym zakresie, podejmowanych na rzecz egzekucji alimentów, a nie tylko o wyznaczenie okresu, w którym komornik będzie zobligowany do ustalenia miejsca zamieszkania i dochodów dłużnika.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Rozumiem, że posłanka Jolanta Banach podtrzymuje obie poprawki polegające na dodaniu w art. 3 ust. 3 i 4. Czy są jeszcze pytania wnioskodawcy? Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mają uwagi w tej sprawie? Nie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany polegającej na uzupełnieniu art. 3 o ust. 3 i 4? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęła art. 3 z zaproponowaną zmianą. Przechodzimy do art. 4. Poprawka SDPL została wycofana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Tu nasze propozycje były dość zbieżne. Chodziło o kwestię organu właściwego dłużnika, w poprawce zaproponowaliśmy drobne korekty językowe.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do art. 4? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 4 z zaproponowanymi zmianami. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4 projektu. Przechodzimy do art. 5. SDPL wycofała swoją propozycję dodania w art. 5 ust. 3, rozumiem, że propozycja uzupełnienia tego przepisu o ust. 4 pozostaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Wycofałam poprawkę dotyczącą dodania w art. 5 ust. 3 i wycofuje również propozycję polegającą na dodaniu w art. 5 ust. 4, ponieważ, jak się doczytałam, po drugim czytaniu minister Cezary Miżejewski przeanalizował ją i uwzględnił w propozycji rządowej. Zatem art. 5 ust. 4 jest w propozycji rządowej, co oznacza, że wycofuję obie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W propozycji art. 5 chodzi o możliwość zlecenia ośrodkowi pomocy społecznej wywiadu środowiskowego u osób zobowiązanych w dalszej kolejności do alimentacji. Podzielamy opinię, że można stworzyć taką możliwość. Jeżeli sięgamy do osób zobowiązanych w dalszej kolejności do alimentacji, to również u nich można przeprowadzić wywiad środowiskowy. Zmieniliśmy propozycję zgłoszoną przez SDPL w tej materii, aby zapis był poprawny legislacyjnie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania, uwagi do art. 5? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 5 z zaproponowanymi zmianami. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5 projektu. Przejdziemy do poprawki nr 3, polegającej na skreśleniu dotychczasowego art. 6, i największej poprawki nr 4, polegającej na wprowadzeniu do projektu nowego rozdziału pod tytułem "Zaliczka alimentacyjna". SDPL wycofała swoją wersję tej poprawki, pozostała wersja strony rządowej. Poproszę o pana ministra o obszerniejsze wprowadzenie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W ramach prac nad projektem zastanawialiśmy się nad formułą pomocy państwa osobom samotnie wychowującym dzieci, uprawnionym do alimentów, które nie mogą ich wyegzekwować. Naszą intencją jest, i taką propozycję zgłosiliśmy w drugim czytaniu, aby rozdzielić kwestie dodatku z tytułu samotnego rodzicielstwa, przyznawanego innej kategorii osób, od zaliczek alimentacyjnych, które przysługują osobom uprawnionym do alimentów, których nie można wyegzekwować. Był to system odrębny od systemu świadczeń rodzinnych, choć działający na zbliżonych warunkach. Jaka jest różnica? Po pierwsze, zaliczka przysługiwałaby przy wyższym progu dochodowym - 583 zł, a ten próg jest progiem wsparcia dochodowego dla rodzin niepełnych i niepełnosprawnych, stosowanym już w ustawie o świadczeniach rodzinnych, wyliczonym przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Po drugie, zaproponowaliśmy objęcie świadczeniem szerszego kręgu osób niż uprawnione do świadczeń rodzinnych. Najbardziej drażliwa była kwestia działania Funduszu Alimentacyjnego - do pewnego stopnia na pograniczu prawa, czyli przyznawania ówczesnych świadczeń alimentacyjnych dla studiujących dzieci. Wokół tej sprawy toczyło się wiele sporów i polemik, miała miejsce również wymiana pism z rzecznikiem praw obywatelskich. Ponieważ nasze ostatnie wyjaśnienie nie spotkało się z odpowiedzią rzecznika, uznaliśmy, że tym samym przyjął on nasze stanowisko, iż tak naprawdę zgodnie z ustawą o Funduszu Alimentacyjnym dzieciom studiującym świadczenie się nie należało, jednak Fundusz w wielu przypadkach je przyznał, co budziło kontrowersje. W związku z tym wyszliśmy na przeciw środowiskom społecznym, uważając, że musimy zwrócić na to uwagę w ramach działań proedukacyjnych. Zaproponowaliśmy więc, aby zaliczka przysługiwała nie tylko, jak w przypadku świadczeń rodzinnych, na dziecko uczące się w szkole, ale również na uczące się w szkole wyższej do ukończenia 24 roku życia. Można podsumować tę propozycję w następujący sposób: wyższy próg dochodowy, szerszy krąg uprawnionych. Wysokość zaliczek alimentacyjnych byłaby równa wysokości alimentów, jednak z uwagi na pewne kwestie finansowe, od których nie możemy uciekać, nie mogłaby wynosić więcej niż określone w projekcie progi, adekwatne do wysokości świadczeń rodzinnych. Ustaliliśmy bardzo podobne progi. Różnica polega tylko na tym, że w przypadku dodatku z tytułu samotnego rodzicielstwa, który przysługuje innej kategorii osób, wprowadziliśmy pewne ograniczenia związane z liczbą dzieci. W zaproponowanej przez rząd regulacji nie ma takiego ograniczenia, ponieważ zaliczka przysługuje na jedno dziecko. Jednakże jest pewna regresja, zapisana w art. 6a - przy większej liczbie dzieci zaliczka nieznacznie zmniejsza się, jednak nie ma tu ograniczenia ze względu na liczbę dzieci. Jest tylko ograniczenie, podobnie jak przy rencie rodzinnej. Środki na zaliczkę przyznaje państwo, natomiast jeżeli gmina wyegzekwuje wypłaconą zaliczkę od dłużnika alimentacyjnego, a ma potrzebne ku temu instrumenty, to 10% z tej kwoty pozostanie w jej budżecie.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Pewna część zaliczki, wyegzekwowana przez gminę czy komornika, trafi z powrotem nie do budżetu państwa, ale do budżetu gminy. Co więcej, w wyniku ostatnich spotkań z samorządowcami zaproponowaliśmy, i jest to pewne novum, aby pozostawić radzie gminy prawo do zwiększania zaliczki alimentacyjnej, oczywiście finansowanej w ramach środków własnych. Taka możliwość ma dotyczyć także dodatków rodzinnych. W wielu gminach padały propozycje wprowadzenie czy rozszerzenia pewnych dodatków, uznano jednak, że gminy nie mają tytułu prawnego do takiego postępowania - takie wnioski opiniowały negatywnie regionalne izby obrachunkowe. Zaproponowane przez rząd rozwiązania dotyczące zaliczki alimentacyjnej można podsumować w następujących punktach: wyższy próg dochodowy, zaliczka odrębna od świadczeń rodzinnych, większy krąg osób objętych zaliczką, nieco inna konstrukcja przyznawania zaliczki, nie ograniczona liczbą dzieci, zwrot części zaliczki do budżetu państwa, a części - do budżetu gminy. Tak wygląda konstrukcja zaproponowanego rozdziału 2a "Zaliczka alimentacyjna".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselLeszekSamborski">Mam do pana ministra pytanie dotyczące art. 6 ust. 2 projektu: "Zaliczka przysługuje, jeżeli dochód rodzinny w przeliczeniu na osobę w rodzinie nie przekracza kwoty 563,00 zł". Czy pan minister mógłby przynajmniej w przybliżeniu wskazać, ile jest takich pełnych rodzin w Polsce, gdzie kwota dochodu na jedną osobę przekracza 583 zł? Według mnie w czteroosobowych rodzinach dochód wynosi średnio 1.500-2.000 zł - tak żyje przeciętna polska rodzina. Chcę wiedzieć, skąd rząd wziął tę kwotę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Przepraszam, ale chciałabym powrócić do poprzedniej poprawki, bowiem pojawiła się tu istotna kwestia rozliczeń między gminami. W poprawce SDPL wywiad środowiskowy u osób zobowiązanych w dalszej kolejności do alimentów ma przeprowadzać ośrodek pomocy społecznej właściwy ze względu na miejsce zamieszkania dłużnika. W wersji rządowej to organ właściwy wierzyciela przeprowadza ten wywiad, a przecież osoby zobowiązane do płacenia alimentów mogą mieszkać w innej gminie. Czy na pewno chodzi o to, aby ośrodek pomocy społecznej znajdujący się w miejscu, gdzie mieszka wierzyciel, przeprowadzał wywiad w innej gminie - tam gdzie będą mieszkały osoby zobowiązane do płacenia alimentów? Wtedy może powstać problem z rozliczeniami. Chcę także poddać pod rozwagę zmianę wysokości kwot zapisanych w art. 6a, które miałyby przysługiwać na jedną uprawnioną osobę. Otóż degresja tej kwoty odpowiada mi, bo zabezpiecza przed atrakcyjnością zbiegu świadczeń. Przez długi czas głowiliśmy się, poseł Tadeusz Cymański złożył nawet wniosek mniejszości w tej sprawie, jak zapobiec nielimitowanemu zbiegowi dodatków w niepełnej rodzinie wielodzietnej. Krótko mówiąc, jeżeli w niepełnej rodzinie jest dwoje dzieci, świadczenia będą wynosić 2 x 170 zł, jeżeli troje - 3 x 170 zł, a jeżeli pięcioro - 5 x 170 zł. Rzecznik praw obywatelskich zwrócił uwagę na fakt, iż spowodowało to atrakcyjność świadczenia, szczególnie w biednych regionach. Tam, gdzie koszty utrzymania rodziny są małe, ze zbiegu tych świadczeń i zasiłków rodzinnych mogli żyć również dorośli. Rozumiem, że w związku z tym pan minister zaproponował pewną degresję - im więcej dzieci, tym dodatek na jedną osobę maleje, ale w sumie stanowi kwotę pozwalającą na pomoc niepełnej rodzinie wielodzietnej. Chcę tylko zwrócić uwagę członków Komisji na sposób, w jaki skonstruowano zmniejszenie świadczenia - przy dwójce dzieci w rodzinie niepełnej zbieg dodatku na jedno dziecko będzie wynosił 2 x 150 zł, czyli 300 zł. W rodzinie niepełnej z trójką dzieci, kiedy na jedno dziecko przypada 100 zł, przy zbiegu dodatku kwota na jedno dziecko też będzie wynosiła 300 zł. Zatem razem nie mamy tu żadnego, minimalnego nawet wzrostu, mimo że rodzina jest większa, bo liczy jedno dziecko więcej. Tu nieprawidłowo skonstruowano relację. Może zrobić przerwę i skonstruować inaczej zmniejszenie świadczeń, aby nie powodować sytuacji, kiedy zarówno w rodzinie z dwojgiem, jak i trojgiem dzieci świadczenia będą takie same i wyniosą 300 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jeśli chodzi o pytanie posła Leszka Samborskiego, pragnę zauważyć, że każdy z nas zna jakieś rodziny. Jednak biorąc pod uwagę fakty, w systemie świadczeń rodzinnych, gdzie próg dochodowy wynosi 504 zł netto na osobę i 583 zł przy rodzinie z dzieckiem niepełnosprawnym, oraz takim samym progiem dochodowym na osobę w rodzinie "alimentacyjnej", świadczeniami zostaje objęte 2,5 mln rodzin, w których wychowuje się ponad 5,5 mln dzieci. Możemy powiedzieć - faktycznie, może ten krąg jest zbyt wąski, może powinniśmy objąć tym świadczeniem więcej osób. Proszę jednak zwrócić uwagę na to, że przygotowując projekt ustawy o świadczeniach rodzinnych, zwróciliśmy się do Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych, który ma długoletnią tradycję - od sierpnia 1980 r. - wyliczania minimum socjalnego i minimum egzystencji, aby wyliczył nam dwa progi: próg interwencji socjalnej państwa, stosowany przy pomocy społecznej, oraz próg wsparcia dochodowego rodzin, stosowany w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Możemy udostępnić materiały, na podstawie których wyliczono te progi - naukowo, co nie znaczy, że sprawiedliwie. Można przyjąć, że progi są zaniżone, ale wynikają one w kosztów utrzymania przeciętnej rodziny na minimalnym poziomie. Stąd mamy progi 504 i 583 zł - to nie są progi, jak kiedyś, "wymyślane" przez projektodawców jako procent przeciętnego wynagrodzenia bądź wynagrodzenie przemnożone przez wskaźnik inflacji. Można się z tą kwotą zgodzić bądź nie. Czy próg jest zbyt wysoki, a koszyk gospodarstw objętych świadczeniem zbyt mały? To jest kwestia do dyskusji, która zresztą odbywa się co trzy lata na forum komisji trójstronnej. Sposób wyliczania progu został zaakceptowany przez partnerów społecznych w ramach komisji trójstronnej, którzy uznali, że próg jest wskaźnikiem obiektywnym. Oczywiście, można twierdzić, że należy objąć świadczeniem znacznie większą grupę rodzin, ale to jest kwestia pewnego wyboru. Przypomnę, że w 2004 r. w związku z wypłatą świadczeń rodzinnych dla 5,5 mln dzieci budżet państwa poniósł wydatki w wysokości 9 mld zł. Jeśli chodzi o kwestię poruszoną przez posłankę Jolantę Banach, możemy zrobić przerwę i przeanalizować te kwoty, jednak nie wolno przy tym abstrahować od świadczeń rodzinnych, które są odrębnym świadczeniem, czyli dodatku dla rodziny wielodzietnej, ale jesteśmy w tej sprawie otwarci. Zwracam uwagę, iż nie ma tu ograniczenia związanego z liczbą dzieci - zaliczka alimentacyjna w wysokości 100 zł przysługuje również na 10 dziecko. Mamy jednak pewną gradację, by nie tworzyć zachęty do wchodzenia w system, tylko po to, aby z niego skorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Wydaje mi się, że to "ciułanie" oszczędności do niczego dobrego nie doprowadzi. Generalnie mamy w kraju bardzo złą politykę prorodzinną. Ze statystyk wynika, iż dziś wskaźnik dzietności kobiet w kraju wynosi 1,27 zamiast 2,1, co gwarantowałoby jaki taki przyrost naturalny, a liczba zgonów przekracza o ponad 40% liczbę urodzin. W tej sytuacji my "dzielimy włos na czworo". Ileż jest tych rodzin? Czy państwa nie stać na ten drobny gest wobec rodziny wielodzietnej - przecież to są kolejni płatnicy podatków. Kto będzie zarabiał na nas, emerytów? To jest ważny moment - zastanówmy się nad tym. Ze statystyk wynika, że do 2005 r. przybędzie w Polsce 2,5 mln ludzi w wieku powyżej 65 roku. Ja wiem, że budżet państwa jest napięty. Uważam jednak, że gdybyśmy położyli racje na szali, to każde dziecko jest na wagę złota, tak jak każdy bezrobotny, który dostaje pracę, bo przestaje pobierać zasiłek. To są dwa elementy, które powinniśmy mieć na uwadze w naszej działalności prorodzinnej. W związku z tym proponuję pozostawienie przepisu, zgodnie z którym świadczenia na jedno dziecko mogą wynieść 170 zł. Mamy próg w wysokości 583 zł - to nie pozwoli rozbitej rodzinie na rozwój, kształcenie. Jeśli już poczyniliśmy takie kompromisy - zostawmy te 170 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselLeszekSamborski">Mam wrażenie, że my z gruntu nie zrozumieliśmy się z panem ministrem. Po pierwsze, w nazwie Komisji wpisano rządowy program uporządkowania i ograniczenia wydatków publicznych. W moim przekonaniu przedłożone propozycje wiążą się ze zwiększeniem, a nie ograniczeniem wydatków publicznych Po drugie, odnoszę wrażenie, że wszyscy państwo chcecie jak najlepszą uczynić dolę tych biednych dzieci. Tyle tylko, że jak mi się wydaje, wszyscy zapominamy o tym, iż odbywa się to kosztem nie iluzorycznego państwa, tylko milionów dzieci, w których rodzinach dochód nie wynosi i nigdy nie wyniesie 583 zł, tylko 200 zł na osobę. To te rodziny mają płacić na to, żeby przyznać świadczenie w rodzinie, gdzie dochód wynosi 583 zł. Dlatego że te pieniądze nie biorą się znikąd - pieniądze biorą się z podatków płaconych przez obywateli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Rzeczywiście, w ogóle się nie zrozumieliśmy. Ja sądziłem, że poseł Leszek Samborski zadał swoje pytanie z zupełnie innej pozycji, co też trochę mnie zaskoczyło. Chcę zwrócić uwagę, iż przyjęcie tego projektu nie spowoduje może ograniczenia wydatków, ale pozwoli na to, aby nie generować ich w dalszym ciągu, wskutek wypływu środków spowodowanego nieprawidłową konstrukcją przepisów. Chyba wszyscy myślimy o tym, co zrobić, aby środki trafiały do tych, którzy naprawdę ich potrzebują - tu nie ma żadnych wątpliwości, a jak widzę, z moimi słowami zgadza się nawet poseł Tadeusz Cymański. Część zaproponowanych przez nas rozwiązań wychodzi naprzeciw projektowi obywatelskiemu - postanowiliśmy przeformułować zasady wypłaty świadczeń dla osób samotnie wychowujących dzieci. Chcę jednak zwrócić uwagę, iż nie odbywa się to kosztem dzieci z rodzin, w których dochód na jedną osobę wynosi 200 zł. To jest właśnie dla nich - dla wszystkich tych, których dochód wynosi 583 zł i mniej. Zdajemy sobie doskonale sprawię, że środki na świadczenia pochodzą z pieniędzy podatników i dlatego też staramy się, aby były kierowane w sposób prawidłowy do tych, którzy ich potrzebują. Ludzie myślą racjonalnie i dlatego zawsze, kiedy projektodawca źle pomyśli, wykorzystają luki w systemie, dzięki którym będzie można otrzymać pieniądze. Chcemy, aby środki trafiały do rodzin potrzebujących, samotnych, wielodzietnych - szczególnie na działania proedukacyjne, czyli takie, które promują kształcenie się w szkołach podstawowych i wyższych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Muszę przyznać, że teraz naprawdę już wszystko zrozumiałem - wcześniej nie mogłem pojąć, o co chodzi. Zrozumiałem głębię myślenia Wysokiej Izby dopiero teraz, kiedy poseł Leszek Samborski podkreślił, że nasza Komisja ma ograniczać wydatki. Dlatego Sejm skierował projekt obywatelski do innej komisji, bo tam jest "skok na większą kasę", tam nie ma ograniczania, tam jest wydawanie - tam ma to robić Komisja Polityki Społecznej i Rodziny. Tu Komisja ograniczająca wydatki ma opracować projekt ustawy właśnie w ten sposób, aby nie wydawać środków budżetowych. To wszystko jest konsekwentne, to nie bałagan i chaos - adresy są właściwe. Nasza Komisja tnie wydatki, a Komisja Polityki Społecznej i Rodziny jest bardziej moralnie upoważniona do dawania.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : W nazwie Komisji jest także wzmianka o uporządkowaniu wydatków publicznych. Przechodzimy do art. 6 ust. 1 i 2. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselLeszekSamborski">Konsekwentnie chcę zauważyć, że nie wiem, skąd wzięła się kwota 583,00 zł, która przekracza ludzkie wyobrażenie. Jest ona zbyt wysoka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Już mówiłem, że jest to wyliczony przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych próg wsparcia dochodowego rodzin.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Pan poseł sugeruje wpisanie do art. 6 ust. 2 innej kwoty, czy też chciałby jeszcze raz wyrazić swoją - użyję tu słowa - irytację jej wysokością? Nie. Nie ma też innych wniosków. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6 projektu. Przechodzimy do art. 6a. Czy są uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Zgodnie z argumentacją, którą przedstawiłam, proponuję, aby w art. 6a ust. 1 pkt 3 kwotę 100 zł zamienić na kwotę 130 zł, a 150 zł na 180 zł.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Zatem w przypadku, gdy w rodzinie jest trzy lub więcej osób uprawnionych do zaliczki, zaliczka wynosiłaby 130 zł dla osoby uprawnionej bądź 180 zł, jeżeli ta osoba legitymuje się orzeczeniem o niepełnosprawności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Bardzo szanuję i cenię sobie zawsze wyważone wypowiedzi posłanki Jolanty Banach, ale trudno mi przyjąć argumentację, iż jeśli w rodzinie jest więcej niż trójka dzieci, to one mają być za to karane. Niby z jakiej racji? Każdy ma prawo do takiej samej egzystencji i nie widzę uzasadnienia dla jakiegokolwiek zmniejszania kwoty o której mówimy. Dla mnie ten przepis jest bardzo trudny do przyjęcia i dlatego podtrzymuję moją propozycję, aby zaliczka miała tę samą wysokość w przypadku każdego kolejnego dziecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Są różne filozofie i nie chcę tu dyskutować, która jest lepsza. Jeśli chodzi o wniosek posłanki Jolanty Banach, chcę zauważyć, że przy takiej konstrukcji art. 6a ust. 1 pkt 3 będzie następowała kumulacja z dodatkiem z tytułu wielodzietności w wysokości 500 zł, przyznawanym od trzeciego dziecka w górę, który będzie wynikał z ustawy o świadczeniach rodzinnych. Tym samym w rodzinie niepełnej świadczenia byłyby wyższe niż w pełnej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy posłanka Jolanta Banach podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoslankaJolantaBanach">W tej sytuacji, jeśli jest osobny dodatek z tytułu wielodzietności - niech zapis pozostanie tak, jak jest.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Proszę posła Włodzimierza Czechowskiego o sprecyzowanie wniosku.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Tadeusz Cymański zgłosił wniosek mniejszości o dokładnie tej samej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Tylko pan minister może nam wyjaśnić, czy chodzi wyłącznie o kwestię kamuflażu terminologicznego: mówimy tu o świadczeniach czy o zaliczce? Ja rozumiem, że chodzi o to, aby uspokoić tych, którzy obawiają się o grosz publiczny, iż jest to zaliczka - zakładamy, że pieniądze zostaną zwrócone i możemy tu wykazać nieco większą hojność.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są propozycje do art. 6a ust. 1 pkt 1? Nie ma. Do pkt 2? Nie ma. Do pkt 3? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6a. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6a. Przechodzimy do art. 6b. Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6b. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6b. Przechodzimy do art. 6c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Art. 6c dotyczy procedury przyznawania zaliczki: jakiego rodzaju dokumenty, oświadczenia i informacje należy przedłożyć, aby ustalić prawo do zaliczki.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do art. 6c? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6c. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6c. Przechodzimy do art. 6d.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Tu sytuacja jest odwrotna - w art. 6d określono, kiedy wypłata zaliczki zostaje wstrzymana.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do art. 6d? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6d. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6d. Przechodzimy do art. 6e.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaJolantaBanach">W tym projekcie, obok komorników, gminom przyznano duże uprawnienia, ale jeszcze większe obowiązki w zakresie egzekucji alimentów. Mam wrażenie, że tych obowiązków jest więcej niż uprawnień. Wydaje się, że korzyść z realizacji tych obowiązków w postaci 10% kwoty, którą dłużnik zwraca organowi właściwemu dla wierzyciela, w znikomym stopniu zachęci gminy i miasta do egzekucji alimentów. Proponuję rozważenie podniesienia udziału gminy w zwrocie, co jest uzasadnione, biorąc pod uwagę dodatkowe obowiązki egzekucyjne, które spadną na gminy w związku z wejściem projektowanej ustawy w życie. W przypadku niskich alimentów nie wiem, czy w ogóle będą podejmowane czynności administracyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Dłużnik ma zwrócić całą kwotę zaliczki plus 5%, co daje 10% udziału gminy w powiększonej kwocie 105 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoslankaJolantaBanach">W takim razie ustalmy, ile wynosi przeciętna kwota alimentów w Polsce. Niewiele, bo około 300-400 zł netto. To jest suma, którą musi zwrócić dłużnik, a udział 10% w tej kwocie daje 30 zł - gminie nie opłaca się podejmować jakichkolwiek czynności na rzecz egzekucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Patrzę na to trochę inaczej. Chodzi o pewien obowiązek i nie można budować na nim dochodów budżetowych gminy, sprowadzać sprawy do kategorii opłacalności i zysków. Chodzi raczej o obowiązek prospołeczny. Jakie interesy chcemy tu robić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Gminy zgłaszały tu wiele uwag, wskazując, że koszty egzekucji będą znaczące. Tak jak powiedziała posłanka Jolanta Banach - 30 zł nie wystarczy nawet na znaczki i telefony. W związku z tym proponuję, aby zwiększyć udział gminy w zwrocie zaliczki do 20%. Popatrzmy na wykonawców projektowanej ustawy - ktoś musi to fizycznie robić, myślę, że pełną odpowiedzialność poniesie za to gmina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselEugeniuszWycislo">Z tego, co się orientuję, to przede wszystkim egzekucję prowadzi nie gmina, tylko komornik, który też musi mieć jakiś dochód z tego tytułu. Powinniśmy wiedzieć, jaki jest udział komornika w tej sumie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Myślę, że trzeba rozróżnić wysokość przyznanych alimentów, która ma tu mniejsze znaczenie, od wysokości zaliczki. Z punktu widzenia projektowanej ustawy i zaliczkowanego świadczenia ważna jest wysokość zaliczki i do niej odnosi się dyskutowany zapis: 170 zł, 150 zł, a więc to nie będzie 30 zł, które napełnia nas niedosytem, ale 17 zł. Jeżeli przyjrzymy się bliżej sprawie, atrakcyjność dochodowa prowadzenia przez gminę tych czynności spada jeszcze bardziej gwałtownie i czyni całą sytuację jeszcze bardziej dramatyczną.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Podzielam tu pogląd posła Włodzimierza Czechowskiego - nie można opierać działalności gospodarczej gminy na dochodach z tego tytułu. Proszę to traktować jako nadzwyczajne źródło przychodów, wynikające z realizacji pewnej funkcji społecznej. Jeżeli będziemy traktowali udział gminy w zwrocie w kategoriach zysku, sprowadzimy sprawę do absurdu. W każdej gminie sytuacja będzie wyglądać inaczej - inna struktura tych świadczeń jest w jednej w gmin warszawskich, inna w Przasnyszu, a jeszcze inna - gdzie indziej. Chodzi o to, abyśmy nie wykoślawili tego obrazu. Rozumiem, że była jakaś przesłanka, dla której gminy uznały, że chcą brać udział w tych dochodach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Idea jest prosta - pieniądze na zaliczki alimentacyjne w wysokości określonej w ustawie są wypłacane z budżetu państwa. Gmina nie egzekwuje należności, od tego są komornicy, ale wspiera komorników w ich działaniach i w tym zakresie ma raczej możliwości niż obowiązki. W związku z powyższym uznaliśmy, że część zaliczek powinna wrócić do budżetu państwa, a część pozostać w gminie, jako swego rodzaju bonus za aktywność. Rada Ministrów zaproponowała, żeby udział gminy wyniósł 10% zaliczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselMichalTurkiewicz">Na pewno w resorcie były robione kalkulacje, jaka kwota będzie przeznaczana na zaliczki alimentacyjne w skali roku. Jeżeli poznamy tę kwotę, będziemy wiedzieli orientacyjnie, jakie środki trafią do gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowaniaSferyBudzetowejwMinisterstwieFinansowDariuszAtlas">Zaliczki alimentacyjne są wypłacane z budżetu w ramach zadań z zakresu administracji rządowej. Generalnie w polskim systemie jest przyjęte, że dochody realizowane w trakcie realizacji zadań administracji rządowej są dochodami budżetu państwa - to jest przepis ogólny. Proponowany art. 6e, w którym jest zapis, że komornik z wyegzekwowanej kwoty 105 zł ma zostawić 10% gminie - jest lex specialis od tej powszechnej reguły, rozumiem, że jest to uzasadnione. Kwota 10% od 105 zł stanowi dochód własny gminy i ma stanowić zachętę w zakresie zwiększenia intensywności prac przy pozyskiwaniu środków ze zlikwidowanego poprzednio funduszu alimentacyjnego. Problem polega na tym, że w art. 6e ust. 5 nie ma zapisu, że pozostałą część tego, co ściągnięto od dłużnika, stanowi dochód budżetu państwa. W normalnych warunkach ten dochód stanowiłby 100%. W projekcie powinno znaleźć się doprecyzowanie, że pozostała kwota wraca do budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Minister finansów nie zaproponował tego zapisu - w przedłożeniu rządowym nie postawiono kropki nad "i".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtlas">Resort finansów zgłosił tę poprawkę w piśmie z 13 grudnia 2004 r., po czym w dniu 14 grudnia 2004 r. stanęła ona na posiedzeniu Rady Ministrów. Poprawka nie znalazła się w przedłożeniu rządowym. Zwracamy uwagę na fakt, że obecny zapis projektu ustawy może spowodować perturbacje. W art. 6e ust. 1 i 2 jest zapis o prawach gminy do pewnych środków, ale w ust. 5 nie sprecyzowano, gdzie ma być przekazywana pozostała kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Przedstawiciele resortu finansów mogą zaproponować to doprecyzowanie, rozumiem, że minister Cezary Miżejewski nie będzie miał nic przeciw poprawce porządkującej. Jeżeli w projekcie określa się, co jest dochodem gminy, to na zasadzie analogii należy też doprecyzować, co jest dochodem budżetu państwa. Jeśli przedstawiciel resortu finansów zaproponuje odpowiednią zmianę, to przyjmiemy ją i uzupełnimy ust. 5.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Zakończmy najpierw sprawę ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Dzisiaj staram się myśleć pozytywnie - nie szukam w tym zapisie błędów, ale głębi - i znajduję ją. Wydaje się, że obecne zapisy projektu mogą budzić zdziwienie - a gdzie jest tu przepis o dochodach budżetu państwa? W tym zapisie jest idea, że państwo rezygnuje z tych dochodów, nie zarabia na tym. Jest mowa tylko o dochodach gminy. Posłanka Jolanta Banach pyta, dlaczego nie wpisano tej poprawki do art. 6e. Ja rozumiem, że właśnie dlatego, że byłoby to dziwne. Państwo nie chce dawać pieniędzy na alimenty, więc dlaczego miałoby jeszcze na tym zarabiać? Tak odczytuję ten przepis. Może jestem naiwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtlas">Tę sprawę powinno rozstrzygnąć Biuro Legislacyjne KS, bowiem jest przepis powszechny, iż dochody czerpane przy okazji wykonywania zadań z zakresu administracji rządowej generalnie stanowią dochód budżetu państwa. W art. 6a tworzymy lex specialis - gmina może zatrzymać 10% z tych 105 zł, a więc kwoty zwrotu wraz z 5% dodatkiem, którą pobiera się od dłużnika. Czy jest jasne, że ma tu zastosowanie art. 129 ust. 2 ustawy o finansach publicznych? Jeżeli tworzymy lex specialis, jak ma się do tego przepis ogólny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Chcę powrócić do mojego wniosku, jako że sprawa się wyjaśniła - nie odbędzie się to kosztem biednych dzieci, a gminie trzeba jednak pomóc przy realizacji zadań związanych z egzekucją alimentów. Konsultowałem projekt z samorządowcami, którzy zwracali uwagę na ten problem. Nawet 20% zwrotu należności nie będzie dużą kwotą - po prostu budżet państwa uczyni gest wobec biednych gmin.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Rozumiem, że poseł Mieczysław Kasprzak stawia wniosek, aby w art. 6e ust. 2 zwiększyć udział gminy w zwrocie należności z 10 do 20%. Czy są inne wnioski do art. 6e? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku posła Mieczysława Kasprzaka o zmianę w art. 6e ust. 2? Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 4 przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęła wniosek. Czy są uwagi do art. 6e ust. 5-7? Nie ma. Czy przedstawiciele Biura Legislacyjnego mają jakieś uwagi w związku z wypowiedzią przedstawiciela resortu finansów? Czy wszystko jest jasne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Gdyby pan dyrektor sformułował konkretną propozycję, moglibyśmy się do niej odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektordepartamentuwMFDariuszAtlas">Przedstawiono tu pogląd, że zaproponowany art. 6e jest nad wyraz czytelny. Ja posiałem tylko niepokój, czy w stosując tę ustawę, wszystkie właściwe organy będą miały świadomość, iż pozostała kwota zwrotu należności stanowi dochód budżetu państwa, skoro stanowimy wyłom w generalnej zasadzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Gdyby pan dyrektor mógł zaproponować konkretne rozwiązanie legislacyjne, moglibyśmy się do niego odnieść.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Chodzi o odpowiedź na pytanie, czy biorąc pod uwagę zasady wynikające z innych ustaw, zaproponowana konstrukcja art. 6e nie spowoduje, że powstanie wątpliwość interpretacyjna, gdzie ma trafić reszta kwoty zwrotu należności. Czy będzie wiadomo, że należy ona do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Jeżeli pan dyrektor podtrzymuje swój pogląd, iż jest to regulacja lex specialis, w naszym przekonaniu uregulowanie powinno być kompleksowe. Nie może być tak, że w jednej części przepisu mamy lex specialis, a w drugiej musimy odnieść się do innej, generalnej normy prawnej. Jeżeli mamy wprowadzić do projektu lex specialis, pewien wyłom, absolutnie jesteśmy za tym, aby w tym miejscu umieścić przepis zamykający problem, żeby adresat normy prawnej wiedział, gdzie ma trafić pozostała część tej kwoty.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : To znaczy, że powinien być uzupełniony art. 6e ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Można też dopisać w art. 6e dodatkowy ust 8. Myślę, że pan dyrektor mógłby przedłożyć nam konkretną propozycję legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Poproszę o opracowanie poprawki, bo widzę, że sprawa nie jest do końca wyjaśniona. Czy są inne uwagi do art. 6e? Nie ma, Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6e z poprawką posła Mieczysława Kasprzaka. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6e projektu. Przechodzimy do art. 6f.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Art. 6f zawiera procedurę podobną do zapisanej w ustawie o funduszu alimentacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do art. 6f? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6f. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6f projektu. Przechodzimy do art. 6g.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Również ten artykuł zawiera uregulowania zbliżone do dotychczasowych, chodzi o zmiany w wysokości zaliczki.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania, uwagi, wnioski? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6g. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6g projektu. Czy są uwagi do art. 6h? Nie ma. Do art. 6i? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6h i art. 6i. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6h i art. 6i projektu. Przechodzimy do art. 6j.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Art. 6j jest analogiczny do przepisu o świadczeniach rodzinnych - trzeba było uregulować, czyim zadaniem jest przyznawanie i wypłata zaliczek, w jakiej formie jest ono finansowane i ile wynoszą koszty obsługi.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytani do art. 6j? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6j. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6j projektu. Przechodzimy do art. 6k.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Również ten przepis jest analogiczny do uregulowań z ustawy o świadczeniach rodzinnych, chodzi o weryfikację zaliczki z uwzględnieniem badań progu wsparcia dochodowego rodzin.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do art. 6k? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6k. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6k projektu. W ten sposób przyjęliśmy rozdział 2a. Przechodzimy do poprawki nr 5, dotyczącej art. 7 projektu, chodzi o zmiany w przepisach obowiązujących.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poprawka nr 5, jak i szereg dalszych poprawek, wynika z wprowadzenia do projektu pojęcia "zaliczka alimentacyjna", co musi znaleźć swoje miejsce w Kodeksie postępowania cywilnego, a także w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : W art. 7 dodajemy nowy punkt.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Art. 833 par. 6 otrzyma brzmienie: "Nie podlegają egzekucji świadczenia alimentacyjne, zaliczki alimentacyjne, świadczenia rodzinne, dodatki rodzinne, pielęgnacyjne, porodowe i dla sierot zupełnych". Chodzi o uzupełnienie zapisu o zaliczki alimentacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Może rozpatrzyć poprawki dotyczące wprowadzenia pojęcia "zaliczka alimentacyjna" w jednym bloku?</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Myślę, że jednak możemy omówić je po kolei. Przechodzimy do poprawki nr 5 w art. 7. Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 5 w art. 7 projektu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 5 w art. 7 projektu. Przechodzimy do poprawki nr 6 - chodzi o wprowadzenie do projektu art. 7a-e.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Art. 7a zawiera zmiany w ustawie o postępowaniu egzekucyjnym w administracji - chodzi o uzupełnienie przepisu w związku z wprowadzeniem nowego pojęcia zaliczki alimentacyjnej. Propozycję zawartą w art. 7b zgłosił w drugim czytaniu SLD, chodzi o zmiany w Kodeksie pracy i potrącenia z pensji dłużnika na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami pracodawca może to robić fakultatywnie, tu zostanie wprowadzony obowiązek. Chodzi o zaspokojenie świadczeń bez postępowania egzekucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 6? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 6. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 6. Przechodzimy do poprawki nr 7.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W poprawce nr 7 znalazły się propozycje zmian w systemie ubezpieczeń społecznych, które były już w projekcie ustawy i sprawozdaniu Komisji, tu proponujemy tylko ich przeredagowanie.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 7? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 7. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 7. Przechodzimy do poprawki nr 8, dotyczącej art. 10.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W poprawce nr 8 do art. 10 lit. a/ chodzi o uzupełnienie katalogu kryterium dochodowego świadczeń rodzinnych, do którego wliczałoby się również renty określone w przepisach o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich ze środków pochodzących z Sekcji Gwarancji Europejskiego Funduszu Orientacji i Gwarancji Rolnej, a także zaliczkę alimentacyjną.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Poprawkę do art. 10 lit. h/ zgłosiła także SDPL.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W poprawce nr 8, podpunkt 1 lit. c/ wnioskodawcy proponują dodanie w art. 10 dwóch zapisów oznaczonych literą f/: z indeksem 1 i 2, zawierających definicje. Pierwsza definicja - osoby samotnie wychowującej dziecko, ma być wprowadzona do projektu z uwagi na pewne powiązania definicyjne pomiędzy ustawą o postępowaniu wobec dłużników i ustawie o świadczeniach na rzecz rodziny. Jeśli chodzi o drugą definicję - szkoły, chodzi o jej uzupełnienie o szkoły artystyczne, bowiem były liczne wątpliwości, czy szkoły artystyczne mieściły się w tej definicji. Poprawka zgłoszona przez Klub SDPL w drugim czytaniu do art. 10 lit. h/ dotyczyła skreślenia w słowniczku pojęcia utraty dochodu i pozostawienie dotychczasowego, niedookreślonego brzmienia. Ponieważ pojęcie utraty dochodu budziło liczne wątpliwości, rząd proponuje, aby jasno zdefiniować je w art. 10 lit. h/ pkt 23.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy posłanka Jolanta Banach podtrzymuje tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Może zastanowię się jeszcze nad tym w trakcie prac w Senacie. O co mi chodzi? Katalog przedstawiony przez rząd nie zawiera jednego przypadku - mianowicie przejścia z pełnego zatrudnienia na pół etatu w restrukturyzowanym przedsiębiorstwie, co też jest utratą dochodu. Krótko mówiąc, kiedy kobieta z całego etatu musiała przejść na trzy czwarte bądź pół etatu i utraciła w ten sposób dochód, to wedle propozycji rządowej nie będzie to utratą dochodu. Wtedy, mimo iż jej sytuacja materialna pogorszyła się, kobiety nie mają prawa do świadczeń - o ten przypadek mi chodziło. Proszę też zauważyć, że podobnych przypadków może być więcej - jest tak zawsze, kiedy tworzy się zamknięty katalog. Widzę zresztą, że także rząd borykał się z tym problemem, bo w pierwotnym przedłożeniu nie uwzględnił pewnych przypadków, które teraz proponuje wprowadzić do katalogu. Cały czas myślę, jak uporać się z przypadkiem, o którym wspomniałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Jeżeli dokonamy tu skreślenia, czy sposób ustalenia utraty dochodów określony w ustawie o świadczeniach rodzinnych będzie miał zastosowanie do ustawy o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych?</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoslankaAnnaFilek">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Tu chyba nastąpiło nieporozumienie - zdaje się, że w projekcie próbuje się zmieniać ustawę o świadczeniach rodzinnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Będzie miał zastosowanie, ponieważ niepostrzeżenie przeszliśmy do zmian w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Kwestia, o którą się tu spieramy, wygląda następująco. W art. 5 obowiązującej ustawy o świadczeniach rodzinnych jest zapis, iż w przypadku utraty dochodu prawo do zasiłku rodzinnego ustala się na podstawie dochodu rodziny pomniejszonego o utracony dochód. Mieliśmy sygnały z wielu gmin, że jest to jeden z elementów wypływu środków budżetowych, ponieważ trudno zdefiniować, co należy rozumieć przez utratę dochodu i jak określać jej wysokość. Pracownik ośrodka pomocy społecznej urzędu gminy chciałby wiedzieć, co naprawdę w rozumieniu ustawodawcy oznacza utrata dochodu. Ja nie spieram się o kształt katalogu, chodzi o jedno - musi on być jasno wyspecyfikowany, wtedy pracownik ośrodka pomocy społecznej będzie wiedział doskonale, co ma rozumieć po tym pojęciem. To jest obecnie jeden z najbardziej kontrowersyjnych przepisów, powodujących wypływ środków budżetowych. Dlatego też zaproponowaliśmy katalog - co rozumiemy przez utratę dochodów. Wtedy każdy będzie jasno wiedział, kiedy przysługuje świadczenie.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy posłanka Jolanta Banach podtrzymuje swój wniosek o skreślenie tej zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Porozmawiam jeszcze o tym z panem ministrem i wniosę o odpowiednią zmianę w Senacie. Trzeba uzupełnić ten katalog, ale na późniejszym etapie prac nad projektem, bo w tej chwili nie mam pomysłu, jak to zrobić.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są inne uwagi do poprawki nr 8 pkt 1? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 1. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 1. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 2 do art. 10 pkt 3 lit. a/ i b/. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Tu chodzi o kontrowersyjną i wielokrotnie podnoszoną kwestię wliczania obszarów rolnych oddanych w dzierżawę przy ustalaniu dochodu rodziny uzyskanego z gospodarstwa rolnego. Sprawa rodziła istotne kontrowersje, konsultowaliśmy się tu z resortem rolnictwa i zaproponowaliśmy przepis, w którym będzie określone, kiedy dokonuje się takiego wliczenia, w kiedy - nie.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Przechodzimy do zmiany nr 8 pkt 3 dotyczącej art. 7 ustawy o świadczeniach rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W tej zmianie proponujemy dość ważną zmianę katalogu przypadków, kiedy zasiłek rodzinny nie przysługuje, aby powstrzymać wypływ środków. Zasiłek rodzinny nie przysługuje, jeżeli - tu mamy nowy pkt 5/ - "osobie samotnie wychowującej dziecko nie zostało zasądzone świadczenie alimentacyjne na rzecz dziecka od drugiego z rodziców dziecka, chyba że: a) drugi z rodziców dziecka nie żyje, b) ojciec dziecka jest nieznany, c) powództwo o ustalenie świadczenia alimentacyjnego drugiego z rodziców zostało oddalone". Myślę, że ten poszerzony katalog zapobiegnie przyznawaniu dodatków z tytułu świadomego macierzyństwa osobom, które nie powinny go otrzymywać, czyli tych "o których często pisze się w prasie". Dlaczego ten przepis znalazł się w tym miejscu - w regulacji dotyczącej zasiłku rodzinnego? On ma zmotywować osobę, która przychodzi po zasiłek rodzinny, deklarując się jako osoba samotnie wychowujące dziecko. Musi spełniać kryteria z punktów a) b), c) bądź zwrócić się najpierw nie po pomoc państwa, ale do ojca dziecka - poprzez sąd. Najpierw musi ruch polegający na zwróceniu się do osoby zobowiązanej, czyli ojca dziecka.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Przeszedłem do kolejnego punktu, przeoczając zmianę zgłaszaną przez SDPL w art. 10 w pkt 3 lit. a/, chodzi o dodanie nowego ust. 4b w brzmieniu "W przypadku utraty przez członka rodziny, osoby uczącej się lub dziecka pozostającego pod opieką opiekuna prawnego przepisy ust. 4a stosuje się odpowiednio".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Wycofuję tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Mamy też poprawkę autorstwa Klubu Parlamentarnego PSL, który proponuje, aby w art. 10 w zmianie 3 w lit. a/ dodać nowy ust. 4b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">W ustawie o świadczeniach rodzinnych wyliczenie dochodu jest przeszacowane, i to znacznie - w związku z tym zaproponowaliśmy, aby miesięczny dochód z hektara przeliczeniowego odpowiadał nie 50%, tylko 20% kwoty, o której mowa w ust. 1. Obecny zapis przynosi szkody wielu osobom przy przyznawaniu wielu świadczeń. Zaproponowana wielkość 20% i tak jest wyższa niż szacowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a myślę, że ZUS właściwe prowadzi swoje szacunki.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy pan poseł mógłby podać aktualne brzmienie tego przepisu?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PoselMieczyslawKasprzak">To jest aktualne brzmienie.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Jaki jest stosunek rządu do tej poprawki? Ja rozumiem, że propozycje nowych ust. 8a-8c uzupełniają treść ust. 8.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Sprawa dzierżawców jest odrębna.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Jeśli jest zaproponowane nowe brzmienie ust. 8, to jest to zmiana istniejącego stanu rzeczy. Jaki jest aktualny stan rzeczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Aktualny art. 5 ust. 8 ustawy o świadczeniach rodzinnych brzmi: "W przypadku gdy rodzina lub osoba ucząca się utrzymuje się z gospodarstwa rolnego przyjmuje się, że miesięczny dochód z jednego hektara przeliczeniowego odpowiada 50/% kwoty, o której mowa w ust. 1". Zmiana polega na tym, że w aktualnym stanie prawnym jest norma w wysokości 50% tej kwoty, natomiast przyjęcie poprawki zmieni ją na 20%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">To jest generalnie bolączka osób, których dochód jest określony ryczałtowo. Mamy tu dwie grupy: jedna grupa to właśnie rolnicy, a druga - przedsiębiorcy, o których była mowa na forum parlamentu. Jest problem określenia dochodu w każdej z tych grup. Przy wyliczaniu wysokości świadczeń rodzinnych określano zawsze próg dochodowy, opierając się na 2 ha przeliczeniowych - 504 zł to były 2 ha. Przyjęcie poprawki PSL spowodowałoby, że kwota dochodowa wynosiłaby nie 504 zł, tylko - na moje oko - 1200 zł. W dużym uproszczeniu - kwota 504 zł obowiązywałaby dla pracowników, a 1200 zł - dla rolników, co oznaczałoby, że w próg dochodowy weszłaby dużo większa liczba rolników niż obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Mówimy o dwóch różnych sprawach. Jeżeli przyjmiemy, że dochód z 1 jednego hektara przeliczeniowego wyniesie 504 zł - rzeczywiście wyniesie to wtedy 1200 zł, ale tu mówimy o dochodzie zbliżonym do realiów. Główny Urząd Statystyczny co roku szacuje dochód z gospodarstwa rolnego i jego wyliczenia są w miarę zbliżone do rzeczywistości. Przy obecnym założeniu one są trzykrotnie przeszacowane - tylko o to chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Sprawa dotyczy wielu przepisów, w których oblicza się próg dochodowy osób posiadających gospodarstwo rolne. Rząd zapowiedział zmiany tej sytuacji przy okazji prac nad nowelizacją ustawy o Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Dopóki nie zostanie dokonana całościowa zmiana systemu, ja nie podejmuję się zaproponować zmiany tego przepisu. Gdyby przyjąć poprawkę posła Mieczysława Kasprzaka, świadczeniami zostanie objęta znacznie większa grupa rolników, co spowoduje dużo większe wydatki na świadczenia rodzinne. Poziom 2 hektarów przeliczeniowych jest od dawna stosowany w ustawie o świadczeniach rodzinnych i takie rozwiązanie przyjęliśmy tu. Zgadzam się, że obecny sposób wyliczania nie jest dobry, ale stosuje się go w wielu ustawach funkcjonujących w systemie świadczeń społecznych i całej polityce społecznej. Niejednokrotnie był on przedmiotem pism rzecznika praw obywatelskich i wielu różnych instytucji. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych lat wypracujemy wreszcie taki system.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">W ciągu ilu lat? Czekamy już na to dwanaście lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Im szybciej, tym lepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ostatnia część wypowiedzi mnie nie satysfakcjonuje, bowiem obecnie uruchamiane są kolejne instrumenty wsparcia, na przykład zasiłki szkolne i stypendia szkolne, w których analogiczny jak w ustawie o świadczeniach na rzecz rodziny sposób wyliczania dochodów w gospodarstwach rolnych eliminuje określoną grupę dzieci i młodzieży z systemu pomocy publicznej, mimo iż realne dochody tych rodzin są zdecydowanie inne niż te, które wyliczamy ustawowo. Zajmują się tym media, odpowiednie instytucje. Chcę przypomnieć, że podczas posiedzenia plenarnego Sejmu minister rolnictwa poinformował, że wystąpił do rządu z propozycją zmiany sposobu wyliczania dochodów w gospodarstwie rolnym. Od tego czasu minęły już trzy miesiące i nic się nie stało - w życie wchodzą kolejne instrumenty finansowe, a wyborcy pytają nas, czy chcemy spróbować przeżyć za kwotę wyliczaną na podstawie 2 ha przeliczeniowych. Niech zrobi to minister, poseł, urzędnicy ministerialni, jeśli nie mają czasu, aby przygotować odpowiednie rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Chcemy zwrócić państwa uwagę na fakt, iż w naszym przekonaniu ta poprawka wykracza poza zakres projektowanej ustawy i nie powinna być rozpatrywana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Zgadzam się z tymi wypowiedziami i nie będę się usprawiedliwiał. Minister rolnictwa pracuje nad tym zagadnieniem i mam nadzieję, że niebawem przedstawi efekty swoich prac. Natomiast przestrzegałbym przed jednym - wyrywkowym regulowaniem tego zagadnienia w poszczególnych ustawach. W tym systemie funkcjonuje to od wielu lat i wydaje się, że system hektara przeliczeniowego jest dobry w ramach całościowej regulacji, natomiast trzeba zmienić regulację obejmującą wyliczanie dochodowości rolników - to jest zupełnie inna sprawa. Z tego punktu widzenia trzeba będzie zmienić wszystkie ustawy - nie wyrywkowo, ale całościowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoslankaAnnaFilek">Uważam, że Komisja powinna zaopiniować poprawkę, a poseł sprawozdawca powinien zgłosić tę wątpliwość w trakcie referowania projektu na forum Sejmu. Często tak robimy w pracach Komisji Finansów Publicznych - opiniujemy wniosek, zobowiązując posła sprawozdawcę, aby przedłożył taką uwagę Wysokiej Izbie. Wtedy do Prezydium Sejmu będzie należała decyzja o poddaniu poprawki pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Zgadzam się z posłanką Anną Filek, pod warunkiem, że chodzi o "normalny" trud rozpatrywania poprawek po drugim czytaniu. W tej chwili rozmawiamy o poprawionym sprawozdaniu - formalnie tych poprawek nie ma, choć mogą państwo z nich korzystać i zgłaszać każdą dowolną propozycję. Stąd nasza uwaga, że zgłoszona poprawka wykracza poza zakres nowelizacji, i propozycja, aby poniechać jej rozpatrywania. Natomiast w momencie, kiedy wypracowane sprawozdanie będzie przedmiotem drugiego czytania, pan poseł zgłosi poprawkę ponownie, a my ponownie stwierdzimy, że ona wykracza poza zakres projektu ustawy. Wtedy zostanie zaopiniowana przez Komisję, na przykład jako poprawka do odrzucenia.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSBodganCichy">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : My zapominamy, że jeszcze raz powtórzymy drugie czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Nie zgadzam się z wypowiedzią pana ministra, bo to jest odwlekanie sprawy w nieskończoność. Problem ciągnie się już od 12 lat i wychodzi zawsze przy okazji prac nad różnymi ustawami. Zróbmy raz odważny krok i postawmy ministra rolnictwa "pod ścianą". Teraz jest tak, że ministrowie - jeden, drugi, trzeci, coś obiecują, a potem się ze swoich obietnic wycofują. Trzeba raz po męsku załatwić sprawę, a jest w tym sens i logika, której nikt nie kwestionuje. Minister rolnictwa mówi - macie rację, kto wymyślił taki sposób wyliczania dochodów?</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Pan poseł podtrzymuje swoją poprawkę, zatem poddam ją pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Rozumiem, że pan poseł proponuje, aby zrobić po męsku pewien ruch i wreszcie na coś się zdecydować. Natomiast, jeżeli nie będzie męskiego ruchu, a poprawka zostanie przyjęta, będziemy mieli cztery różne stosowane na różne potrzeby definicje dochodów rolniczych. Czym innym jest propozycja, aby zastosować dla potrzeb projektowanej ustawy stosowane już w ramach działającego systemu rozwiązanie, a czym innym - całkiem nowy pomysł. Musimy wiedzieć, czy pan poseł proponuje zastosowanie już istniejącej definicji, czy nowe rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">W tej chwili mówimy o ustawie o świadczeniach rodzinnych. Proponuję poprawkę dotycząca ustawy o świadczeniach rodzinnych, której zapisy są przeniesione wprost do projektu.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez posła Mieczysława Kasprzaka? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 6 przeciwnych i braku wstrzymującym się, odrzuciła wniosek. Odrobiliśmy zaległości i możemy powrócić do poprawki nr 8 pkt 3) do pkt 4 projektu. Chodzi o art. 7 ustawy. Czy są uwagi? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 3) do pkt 4 projektu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 4/; chodzi o art. 10 ustawy o świadczeniach rodzinnych. Jest to nowa poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Chodzi tu o określenie, kiedy przysługuje dodatek pielęgnacyjny: "gdy dziecko przebywa w placówce zapewniającej całodobową opiekę przez co najmniej 5 dni w tygodniu, w żłobku lub przedszkolu, wyjątkiem: a) dziecka legitymującego się orzeczeniem o niepełnosprawności, przebywającego w żłobku albo w przedszkolu z powodów terapeutycznych b) dziecka przebywającego w zakładzie opieki zdrowotnej z wyjątkiem zakładów, o których mowa w art. 3 pkt 7 ustawy, oraz w innych przypadkach zaprzestania sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Tu znów widzę próbę stworzenia jakiegoś "kruczka", który przysporzy ludziom bardzo dużo kłopotów. Dzielenie tygodnia na 5, 7 dni... Ja odrzuciłbym tę poprawkę i stawiam wniosek o jej skreślenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Ta zmiana jest korzystna w porównaniu z obowiązującymi przepisami. Obecnie w ustawie jest przepis, iż dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego nie przysługuje, jeżeli dziecko przebywa w placówce zapewniającej całodobową opiekę przez przynajmniej 5 dni w tygodniu, albo żłobku, przedszkolu, lub innej instytucji zapewniającej dzienną opiekę lub w innych przypadkach zaprzestania sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem. Proszę zwrócić uwagę, iż tu dokonaliśmy pewnej korekty. Przepraszam, być może coś źle tłumaczę - oddam głos pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DyrektorDepartamentuSwiadczenSocjalnychwMinisterstwiePolitykiSpolecznejAlinaWisniewska">Obowiązujący stan prawny nie pozwala matce przebywającej na urlopie wychowawczym na otrzymanie dodatku z tego tytułu, jeśli umieściła dziecko w przedszkolu, żłobku lub innej placówce o charakterze terapeutycznym - nawet jeśli jest ono niepełnosprawne. Chcemy, aby matka przebywająca na urlopie wychowawczym nie traciła tego uprawnienia, jeśli dziecko jest umieszczone w przedszkolu, żłobku lub innej placówce z powodu niepełnosprawności. Jest to zmiana korzystna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Wycofuję mój wniosek o skreślenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 5 w art. 11 projektu, dotyczącej art. 11 ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jest to zmiana redakcyjna.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do tej poprawki? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 5. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 5. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 6 do pkt 7 projektu, dotyczącej art. 12 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W tej poprawce, poza zmianami redakcyjnymi, w art. 12 ust. 1 ustawy proponujemy, aby dodatek z tytułu samotnego wychowywania dziecka, jeżeli nie zostało zasądzone świadczenie alimentacyjne od drugiego z rodziców, przysługiwał w trzech przypadkach: pkt 1 - ponieważ drugi z rodziców dziecka nie żyje, pkt 2 - ponieważ ojciec dziecka jest nieznany, pkt 3 - ponieważ powództwo o ustalenie świadczenia alimentacyjnego od drugiego z rodziców zostało oddalone. W art. 12 ust. 2 proponujemy zapis, że dodatek przysługiwałby również osobie uczącej się, jeśli oboje rodzice nie żyją. W nowym ust. 2a określono sytuację osoby pozostającej w związku małżeńskim, której małżonek został ubezwłasnowolniony, pozbawiony władzy rodzicielskiej bądź przebywa w areszcie lub więzieniu. Te sytuacje budziły liczne kontrowersje.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 6? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 6. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 6. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 7 w art. 15 w ust. 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Tu istotne są dwie sprawy. Po pierwsze, doprecyzowanie kwestii szkół artystycznych, o czym była mowa już wcześniej. Po drugie, w obowiązującym przepisie art. 15 ustawy jest przepis o dodatku z tytułu podjęcia nauki przez dziecko poza miejscem zamieszkania i dodatkach na pokrycie wydatków związanych z zamieszkaniem lub przejazdem. Proponujemy, aby wykreślić tu zapis o częściowym pokrywaniu wydatków - po prostu przyznawany byłby ryczałt, bez określenia, czy jest to pokrycie częściowe, czy całkowite wydatków związanych z przejazdem i zakwaterowaniem. Jest to uproszczenie obowiązujących przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Chcę poprosić posła Wiesława Kaczmarka, aby rozważył możliwość zakończenia posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Nie zostało nam dużo pracy i czułbym się lepiej, gdybyśmy dziś rozpatrzyli te poprawki. Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 7? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 7. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 7. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 7 - wnioskodawcy proponują dodanie po art. 15 ustawy o świadczeniach społecznych art. 15a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Ta poprawka powstała w wyniku konsultacji z gminami. Chodzi o stworzenie radzie gminy możliwości podniesienia kwoty wszystkich przewidzianych w ustawie dodatków do zasiłku rodzinnego - na przykład z tytułu urodzenia dziecka, ale też przejazdu do szkoły. Gmina może podwyższyć te wydatki, oczywiście finansując podwyżkę z własnych środków. Zwracam uwagę, iż do tej pory nie było takiej możliwości. Wiele gmin podnosiło problem ustawowych ograniczeń w realizowaniu takich działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Uważam, że ta poprawka jest bardzo rozsądna, gdyż ostatnio pojawiły się informacje, iż na przykład niektóre gminy przyznają jednorazowe dodatki za urodzenie dziecka. Od razu powstały wątpliwości, czy gminy nie robią tego bezprawnie. Dziękuję stronie rządowej za tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do tej poprawki? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 8. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 8. Przechodzimy do zmiany nr 8 pkt 9 w art. 17 ustawy o świadczeniach rodzinnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#DyrektordepartamentuwMPSAlinaWisniewska">Tu chodzi o doprecyzowanie obowiązujących przepisów poprzez dodanie, iż osoba sprawująca opiekę nad dzieckiem nie traci uprawnień do dodatku pielęgnacyjnego w sytuacji, kiedy dziecko przebywa w zakładzie opieki zdrowotnej. Dotychczas był tu problem interpretacyjny</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#DyrektordepartamentuwMPSAlinaWisniewska">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do tej poprawki? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 9. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 9. Poprawka nr 8 pkt 10 dotyczy art. 24 ustawy o świadczeniach społecznych.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#DyrektordepartamentuwMPSAlinaWisniewska">Obowiązujący przepis ustawy powodował problemy przy ponownym orzekaniu niepełnosprawności. Często zdarzało się, że nie były przyznawane świadczenia rodzinne uzależnione od niepełnosprawności w czasie między ukończeniem ważności poprzedniego orzeczenia a wydaniem następnego orzeczenia o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności. Poprawka likwiduje tę niejasność i jest korzystna dla osób korzystających ze świadczeń rodzinnych w związku z niepłnosprawnością.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#DyrektordepartamentuwMPSAlinaWisniewska">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do tej poprawki? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 10. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 10. Przechodzimy do zmiany nr 10 pkt 11, dotyczącej dodania art. 25a ustawy o świadczeniach społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jest to nowa konstrukcja, dotycząca okresowej weryfikacji w połowie okresu zasiłkowego - stwierdzenia, czy sytuacja dochodowa się zmieniła, czy nie. Ma to następować w postaci oświadczeń o wysokości dochodów członków rodziny i częściowo zdyscyplinować osoby korzystające z zasiłków.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do tej zmiany? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 11. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 11. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 12 w art. 28 ustawy o świadczeniach rodzinnych.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">To jest kontynuacja zmiany w art. 25a - czyli określenia procedury wstrzymania wypłaty świadczeń wobec osoby, która nie wywiązała się ze swojego obowiązku złożenia oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są pytania do zmiany nr 8 pkt 12? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 12. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 12. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 13.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poprawka do art. 33 ustawy o świadczeniach rodzinnych dotyczy kosztów obsługi świadczeń rodzinnych - zgodnie z sugestiami samorządowców ustaliliśmy je na poziomie 3%, a nie 2%, jak w 2004 r., otrzymanej dotacji na świadczenia rodzinne. Po konsultacjach z przedstawicielami resortu finansów proponujemy też dodać w art. 33 ust. 2b - chodzi o ustalenie, w jaki sposób, od jakiej kwoty oblicza się wysokość kosztów obsługi.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 13? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 13. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 13. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 14, polegającej na dodaniu w ustawie o świadczeniach rodzinnych dodatkowego art. 47a.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jest to przepis przejściowy, dotyczący przyznawania dodatku z tytułu wielodzietności w okresie od 1 września 2005 r. do 31 sierpnia 2006 r. W sprawozdaniu sygnalizowano, iż zasadą generalną będzie przyznawanie dodatku z tytułu wielodzietności od trzeciego dziecka wzwyż. Natomiast, podobnie jak w pierwszym okresie zasiłkowym nie ograniczamy liczby dzieci przy dodatku z tytułu samotnego macierzyństwa, tak i tutaj uznaliśmy, że w okresie przejściowym od 1 września 2005 r. do 31 sierpnia 2006 r. dodatek z tytułu wielodzietności będzie przysługiwał dopiero od czwartego dziecka wzwyż. Chodzi o to, aby wchodzić stopniowo w system dodatku z tytułu wielodzietności.</u>
          <u xml:id="u-84.7" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 14? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 14. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 14. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 15.</u>
          <u xml:id="u-84.8" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jest to przepis o charakterze proceduralnym - chodzi o sprecyzowanie, że dodatek z tytułu podjęcia nauki poza miejscem zamieszkania będzie wypłacany od dnia 1 września przez organ właściwy.</u>
          <u xml:id="u-84.9" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 15? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 15. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 15. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 16 - chodzi o dodanie w ustawie o świadczeniach społecznych nowego art. 56a.</u>
          <u xml:id="u-84.10" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">W tej poprawce proponujemy przepis wyjaśniający stan prawny "do tyłu". Chodzi o okres przejściowy od dnia 1 maja ubiegłego roku w sytuacji, kiedy w dniu 30 kwietnia zniknął jednorazowy zasiłek macierzyński pomocy społecznej, a od 1 maja pojawił się dodatek z tytułu urodzenia dziecka. Były liczne wątpliwości dotyczące dzieci, które urodziły się w ostatnich dniach kwietnia. W związku z tym przepis przesądza o prawie do dodatku z tytułu urodzenia dziecka w przypadku dzieci, które urodziły się przed wejściem systemu w życie.</u>
          <u xml:id="u-84.11" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 16? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 16. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 16. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 17, zgłoszonej przez Klub SDPL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Ja rozmawiałam już w sprawie tej poprawki z panem ministrem, tu trzeba odpowiedzieć na kilka pytań i być może ustalić inny termin. Otóż, kiedy wchodziła w życie ustawa o świadczeniach rodzinnych, w której ustanowiono dodatek z tytułu samotnego wychowywania dzieci, fakt samotnego wychowywania dzieci miał być potwierdzony uregulowaniem sytuacji prawnej: wdowa, wdowiec, separacja bądź rozwód. Oczywiście, przed dniem wejścia w życie ustawy osoby pozostające w związku małżeńskim posiadające świadczenia alimentacyjne nie miałyby prawa do dodatku z tytułu samotnego wychowywania dzieci, ponieważ nie zdążyłyby uregulować swojego stanu prawnego. W związku z tym w ustawie prowadzono okres przejściowy, już nie pamiętam do kiedy, aby uregulować stan prawny. Okazało się, co sygnalizują kobiety z Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej, że wprawdzie okres na uregulowanie sytuacji prawnej był dość długi, ale w niektórych przypadkach nie wystarczył - tam, gdzie kobiety wnosiły o orzeczenie winy byłego współmałżonka, co zabezpieczało je, jak tłumaczyły, przed ewentualnymi roszczeniami finansowymi z jego strony. W związku z tym zaproponowały, aby dać im czas na uregulowanie sytuacji prawnej do końca 2005 r. Pan minister proponuje przedłużenie tego okresu od maja do sierpnia - to już jest coś. Ja chcę zapytać, czy można przedłużyć go do końca 2005 r.? Jeśli nie, bo są ku temu istotne powody, wycofam poprawkę i pozostanie termin do sierpnia 2005 r., bo wtedy zaczyna się nowy rok zasiłkowy. To i tak jest przedłużenie w porównaniu ze stanem obecnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Przepis w dotychczasowym brzmieniu zawierał dwunastomiesięczny termin - do 30 kwietnia 2005 r. Ponieważ mówimy o osobach, które przeszły do nowego systemu i "ciągną" za sobą swoje uprawnienie, rozumiem, że jest to możliwe tylko do dnia 31 sierpnia bieżącego roku - do końca okresu zasiłkowego, ponieważ w nowym okresie zasiłkowym musielibyśmy przyznać to prawo zupełnie na nowo, co zrodziłoby komplikacje. Na tym etapie prac możemy zgodzić się na termin 31 sierpnia, bo przedłużenie do końca roku byłoby dużą komplikacją prawną. Chyba że w trakcie prac znajdzie się lepsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoslankaJolantaBanach">W tej sytuacji wycofuję poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PoslankaJolantaBanach">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Zatem pozostaje termin 31 sierpnia 2005 r. Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 17? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 17. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 17. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Jest to poprawka o charakterze redakcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 18? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 18. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 18. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 19 - wnioskodawcy proponują nowe brzmienie art. 67 ustawy o świadczeniach społecznych.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poprawka dotyczy egzekucji należności - najpierw ściąga się bieżące alimenty, zaliczkę, a dopiero później zaległości z poprzednich okresów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Uważam, że zgłaszając tę poprawkę, rząd postąpił bardzo słusznie, ponieważ najważniejsze jest, aby pieniądze otrzymywały rodziny. Jest taka brzydka praktyka, że czasami komornicy zaspakajają w pierwszej kolejności własne potrzeby, co rodzi niebezpieczeństwo dla rodziny.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PoselWlodzimierzCzechowski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 19? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 19. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 19. Przechodzimy do poprawki nr 8 pkt 20 w art. 69 ustawy o świadczeniach społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Chodzi o należności likwidowanego Funduszu Alimentacyjnego. Wycofaliśmy się ze zmiany koncepcji.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Czy są uwagi do poprawki nr 8 pkt 20? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 20. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 8 pkt 20. Przechodzimy do poprawki nr 9, dotyczącej art. 12 i wejścia projektowanej ustawy w życie. Czy są uwagi? Nie ma. Czy są uwagi do poprawki nr 9? Nie ma. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 9. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Składam wniosek mniejszości dotyczący art. 10 ust. 8.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PoselMieczyslawKasprzak">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Przejrzeliśmy i rozpatrzyliśmy wszystkie poprawki, w ten sposób powstało drugie sprawozdanie, więc stawiam wniosek o przyjęcie go w całości. Pozostała nam tylko jeszcze jedna sprawa - chodzi o art. 5 ust. 3, poprzedzający rozdział 2a: "organ właściwy wierzyciela może zlecić ośrodkowi pomocy społecznej przeprowadzenie wywiadu środowiskowego u osób, o których mowa w ust. 1". Do tego zapisu zastrzeżenia wniosła posłanka Jolanta Banach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoslankaJolantaBanach">Ja pytałam pana ministra, jak będzie wyglądała sprawa rozliczeń między gminami, jeśli organ właściwy dla wierzyciela zleci przeprowadzenie wywiadu środowiskowego organowi w miejscu, gdzie mieszkają osoby zobowiązane do alimentacji - na przykład krewni dłużnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PodsekretarzstanuwMPSCezaryMizejewski">Będzie się to odbywało zgodnie z generalnymi zasadami zawartymi w ustawach o pomocy społecznej oraz o samorządzie terytorialnym. Jeżeli jedna gmina chce, aby druga zrobiła coś na jej rzecz - musi za to zapłacić według reguł określonych w przepisach generalnych, tu nie sformułujemy lex specjalis. Ponieważ sytuacje mogą być różne, wierzyciel i dłużnik mogą mieszkać w tej samej gminie bądź różnych gminach, nie znajdziemy modus vivendi - myślę, że będą tu stosowane pewne reguły współdziałania gmin, zawierania porozumień, zawarte w przepisach ogólnych. Nie mam lepszego pomysłu, a z tego, co wiem, taka właśnie była interpretacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Powtarzanie się jest nudne, ale ja kolejny raz chciałbym prosić, aby tak łatwo nie zamykać tematu, który jest trudny, i - jak zdążyliśmy się dowiedzieć - był poruszany, ale z pewnych przyczyn uznano, że jest nie możliwy do realizacji. Mam na myśli rozwiązanie stosowane w niektórych krajach, polegające na wprowadzeniu do systemu prawnego możliwości kary polegającej na odebraniu prawa jazdy osobom uchylającym się od alimentacji. Po rozmowach z niektórymi, może mniejszej rangi prawnikami uważam, że trzeba się dobrze przyjrzeć tej propozycji, bo taki mechanizm działa bardzo dobrze w wielu krajach. Ojciec, który nie jest w stanie łożyć po 200 zł alimentów na dziecko, utrzymuje samochód i nim jeździ? Chciałbym uzyskać potwierdzenie informacji, że ta sprawa była przedmiotem rozważań Ministerstwa Sprawiedliwości i jeśli tak, dowiedzieć się, na czym polegała przeszkoda, dlaczego odrzucono tę koncepcję. Ja nie rezygnowałabym z niej tak łatwo. Pomysł nie będzie panaceum, ale jeżeli w polskich warunkach mamy tak niską ściągalność alimentów, może okazać się dobrym rozwiązaniem. Z rozmów z matkami wiadomo, że większość z tych "tatusiów" nie pracuje, nic nie ma - ale jeździ samochodami. Chcę prosić prezydium o zlecenie ekspertyzy - jak działa to rozwiązanie w innym systemie, warunkach. Powszechność posiadania prawa jazdy w Polsce też jest wysoka. Ja uważam, że nie należy tak łatwo rezygnować z tego pomysłu, pomijając kwestię, że ożywiłby on całą debatę - to by dopiero był "hit" i hiobowa wieść dla wszystkich cwaniaków. Jazda bez prawa jazdy i po pijanemu została wprowadzona do Kodeksu karnego jako wykroczenie - pewne rozwiązania wprowadziliśmy w Sejmie ubiegłej kadencji, trochę się jednak w Polsce zmienia - dlaczego nie mamy "wziąć na widelec" tego tematu? Niezależnie od różnicy zdań proszę pana ministra, aby dał nam możliwość zgłoszenia poprawek w dalszych pracach nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Pewnie za chwilę mielibyśmy spór, czyja to materia. Myślę jednak, że to ciekawy pomysł. Stawiam wniosek o przyjęcie poprawionego sprawozdania Komisji. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek. Rozumiem, że posłem sprawozdawcą pozostaje poseł Michał Turkiewicz. Wyznaczam termin zaopiniowania projektu przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej do najbliższego piątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselGrzegorzTuderek">Jak rozumiem, stwierdzając, iż propozycja posła Tadeusza Cymańskiego jest ciekawa, poseł Wiesław Kaczmarek również uważa, że należy przeprowadzić takie badania.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PoselGrzegorzTuderek">Poseł Wiesław Kaczmarek /niez./  : Wiele rzeczy trzeba jeszcze zrobić, aby w tym kraju było normalnie - nie tylko badania. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>