text_structure.xml
65.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Witam państwa, witam panie i panów posłów. Witam pana prezesa, przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i zaproszonych gości. Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Zgodnie z art. 121 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej tematem naszego dzisiejszego posiedzenia jest zaopiniowanie projektu zmiany planu finansowego NFZ na rok bieżący – na rok 2009. Panie i panowie posłowie otrzymali do analizy odpowiedni dokument, który jest podstawą naszej dzisiejszej dyskusji. Proszę pana prezesa NFZ o krótkie scharakteryzowanie zasad zmian, konieczności dokonania zmiany planu finansowego na rok bieżący i przedstawienie konsekwencji tej zmiany. Panie prezesie, proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorDepartamentuEkonomicznegoFinansowegoNarodowegoFunduszuZdrowiaDariuszJarnutowski">Czy można, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Rozumiem, że pan dyrektor będzie występował w imieniu pana prezesa. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektordepartamentuNFZDariuszJarnutowski">Tak jest. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Na podstawie art. 121 ust. 1 pkt 2 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej prezes NFZ zwraca się z prośbą o pozytywne zaopiniowanie przedstawionego projektu zmiany planu finansowego NFZ na rok 2009.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DyrektordepartamentuNFZDariuszJarnutowski">Będący przedmiotem zmiany obowiązujący plan finansowy NFZ na 2009 r. został zatwierdzony przez Ministra Zdrowia w porozumieniu z Ministrem Finansów w dniu 18 września 2008 r. i do dnia dzisiejszego był pięciokrotnie zmieniany w trybie art. 124 ust. 1 i 2, czyli po zasięgnięciu opinii Komisji Zdrowia i Komisji Finansów Publicznych oraz Rady NFZ.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#DyrektordepartamentuNFZDariuszJarnutowski">Przedmiotem projektu zmiany planu finansowego na rok 2009 jest zmniejszenie planowanych przychodów i kosztów ogółem o kwotę 48.832 tys. zł, w tym poprzez zmniejszenie składki należnej brutto w roku planowania równej przypisowi składki w planie łącznym NFZ o kwotę 212.059 tys. zł. Powiązane jest z tym zmniejszenie planowanych kosztów poboru składki w planie łącznym o kwotę 420 tys. zł, zwiększenie przychodów wynikających z przepisów o koordynacji w planie łącznym o kwotę 11.888 tys. zł, zmniejszenie kosztów świadczeń zdrowotnych w planie Centrali, związanych z planowanymi kosztami świadczeń udzielonych w ramach przepisów o koordynacji o kwotę 176.230 tys. zł, zmniejszenie kosztów administracyjnych w planie Centrali NFZ wynikające z przesunięcia środków na rok następny w kwocie 51 tys. zł i zwiększenie pozostałych przychodów w planie łącznym o kwotę 84.553 tys. zł. Przedmiotem projektu zmiany jest zwiększenie pozostałych kosztów o kwotę 92.483 tys. zł, przy czym zwiększenie w planie Centrali o kwotę 67.074 tys. zł i zwiększenie w planie oddziałów wojewódzkich o kwotę 25.409 tys. zł, zwiększenie planowanych przychodów w planie łącznym NFZ o kwotę 66.786 tys. zł i zwiększenie kosztów finansowych o kwotę 35.386 tys. zł, w tym przez zmniejszenie w planie Centrali o kwotę 22.626 tys. zł, zwiększenie w planie oddziałów wojewódzkich o kwotę 98.353 tys. zł i zmniejszenie w planie łącznym o kwotę 40.341 tys. zł. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy pan prezes chciałby coś uzupełnić? Rozumiem, że nie. W związku z tym proszę panie i panów posłów o zabranie głosu w dyskusji i komentarze oraz o ewentualne pytania. Otwieram debatę na ten temat. Kto z pań i panów posłów chce się wypowiedzieć? Nikt? Proszę bardzo – pan poseł Czesław Hoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełCzesławHoc">Jeśli nie ma chętnych panie przewodniczący, to ja…</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Nie, nie, przepraszam, są chętni, tylko pan się zgłosił pierwszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełCzesławHoc">Tak? To ja ustąpię pierwszeństwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Nie bawmy się w jakieś kurtuazje. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełCzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Proszę państwa, tak naprawdę to mam nawet wyrazy współczucia dla prezesa NFZ, bo ja teraz nie mogę sobie wyobrazić, jak służba zdrowia, jak pan prezes będzie dalej funkcjonować? Widzimy, że pan zmniejsza budżet w NFZ o ponad 200.000 tys. zł. Wiemy, że nadwykonania „leżą” i jest głęboka zapaść w płaceniu nadwykonań. Wiemy, że od 1 kwietnia NFZ przejął pewne wysokospecjalistyczne procedury typu: przeszczepiania rogówki, radioterapie itd. Wiemy, że od 1 lipca NFZ przejął przeszczepy allogeniczne szpiku, nerki i trzustki. Jeśli wiemy, że jest tak słaba kondycja NFZ i teraz dowiadujemy się, że dalej spada o ponad 200.000 tys. zł, to ja odczuwam głęboki niepokój. Około 10 września w Sejmie mieliśmy debatę, którą zatytułowałem: „Dramat polskiej służby zdrowia”. Już niespełna miesiąc później Ogólnopolski Związek Lekarzy wystosował list otwarty do premiera, do prezydenta, do wszystkich szefów klubów parlamentarnych i już nie powiedział, że jest dramatyczna sytuacja, tylko stwierdził, że jest już coraz bardziej dramatyczna sytuacja. Szpitale zamykają się na przyjęcia pacjentów.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełCzesławHoc">Proszę państwa, dochodzi do tego, że w każdej chwili może dojść nie do ostrego protestu lekarzy, ale do buntu lekarzy, ponieważ nie mając pieniędzy dyrektorzy po prostu odmawiają i nakazują lekarzom w izbie przyjęć, żeby przyjmowali tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia. Są to sytuacje stresujące dla lekarzy i wbrew ich etyce lekarskiej, wbrew ustawie o zawodzie lekarza. Proszę państwa, naprawdę dochodzi do utraty poczucia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Jeśli teraz dowiadujemy się, że NFZ prawdopodobnie musi to zrobić, by zmniejszyć, to jak dalej będzie funkcjonować społeczna służba zdrowia? Co się stanie? Do czego to dochodzi? To już nie jest dramat polskiej służby zdrowia, to już jest zapaść polskiej służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PosełCzesławHoc">Panie prezesie, normalne, szczere pytanie: co dalej? Co dalej? Co fundujecie polskiemu pacjentowi, co fundujecie polskim lekarzom? Lekarze naprawdę spotykają się z posłami i mówią, że tak dalej już nie może być – nie możemy ryzykować swoją reputacją i nie możemy być ciągle stresowani.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PosełCzesławHoc">Jeszcze jedno, panie prezesie. Rozumiem, że wykonujecie różne ruchy, ale powiedziałbym, że wykonujecie pewne ruchy bardzo wyrachowane, wyrafinowane, a może nawet używacie pewnych niestosownych rozwiązań. Dyrektorzy skarżą się, że płacicie tylko za wykonane usługi, świadczenia, które są bezpośrednio związane z zagrożeniem życia, natomiast nie płacicie za inne – w nadziei albo perspektywie rozprawy sądowej. Prawdopodobnie wiecie, że jeśli nie zapłacicie za bezpośrednie zagrożenie życia, to zapłacicie, natomiast te lżejsze przypadki wygracie w sądzie. Tak nie można. Rozumiem, że robicie różne ruchy, ale po prostu nie można dokonywać takiej ewolucji, która prowadzi do całkowitej utraty bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PosełCzesławHoc">Jest w polskiej służbie zdrowia zapaść i już nie są wypełniane konstytucyjne zadania państwa. Wszystko wskazuje na to, że tak będzie dalej. Nie mówimy o planie finansowym na 2010, który z założenia jest wręcz tragiczny. Panie prezesie, co dalej? Jak pan dalej chce finansować i jak pan dalej chce troszczyć się o zdrowie Polaków, a także o zdrowie psychiczne pracowników, lekarzy, personelu średniego, pielęgniarek itd.? Warunki ich pracy naprawdę są stresujące. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie – pan przewodniczący Andrzej Sośnierz.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełAndrzejSośnierz">Chciałem poruszyć dwie sprawy. Pierwsza sprawa jest związana z głównym elementem zmiany planu, czyli ze zmniejszeniem przychodów z ZUS. W tej chwili mamy październik. Pierwsze symptomy, że przychody z ZUS nie będą wykonane pojawiły się już chyba w marcu albo w kwietniu i ta sytuacja była przewidywalna. W tym samym czasie i po tym czasie pojawiły się liczne zapowiedzi o tym, że wszystkie nadwykonania będą zapłacone, że nie ma się o co martwić itd. Jak to wszystko razem ma się do siebie? Jak pan się odniesie do tych zapowiedzi, że wszystkie nadwykonania za rok 2008 będą wykonane – w świetle tego, że mamy spadek przychodów i chyba jeszcze większy niż prognozowano? Dlaczego robi się to dopiero teraz – w październiku, a można było planować już wcześniej, bo symptomy tego spadku były już dużo wcześniejsze. Wtedy być może uniknęliby państwo takich dość buńczucznych zapowiedzi, że wszystko się da zapłacić. Obecnie są rozbuchane nadzieje i w świetle tej poprawki, która wydaje się uzasadniona rzeczywistością, dość niefrasobliwe wydaje się prowadzenie – nie przez sam Fundusz, ale w ogóle przez resort – takiej polityki finansowej zapowiadającej, że nie ma problemu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełAndrzejSośnierz">Druga sprawa dotyczy planu przyszłorocznego, który nie jest przedmiotem tego spotkania, ale w tej poprawce są jakby pewne symptomy. O ile pamiętam, to na przyszły rok państwo nie przewidują przepisu aktualizującego składkę w nadziei na to, że plan jest tak dobrze skonstruowany, że w ogóle nie trzeba przewidywać takiej rezerwy. Dlatego ta rezerwa została włączona do świadczeń i dzięki temu opinia publiczna uzyskała informację, że środki na świadczenia są takie same, jak były – większe o 160.000 tys. zł. Gdyby państwo zaplanowali tę rezerwę, to w planie na 2010 r. środki na świadczenia medyczne byłyby niższe niż w bieżącym roku. To mi wygląda na to, że za wszelką cenę chcą państwo uzyskać efekt propagandowy w postaci tego, że tak, zwiększamy środki, ale dzieje się to na dużym poziomie ryzyka, zwłaszcza że państwo szczerze przyznają, że prognozy – str. 5 materiału, które służyły do konstruowania tego planu wydają się przeszacowane. Już w tej chwili państwo też wiedzą, że nawet te przychody, które miały być tak realistycznie zaplanowane, nie są realistycznie zaplanowane, że chyba są przeszacowane i w związku z tym powinna się była tam pojawić rezerwa aktualizacyjna. Zresztą w tym roku państwo zwiększają w tej nowelizacji ten przepis na tę rezerwę aktualizacyjną, co jest konsekwencją tych wszystkich zdarzeń.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełAndrzejSośnierz">Prosiłbym o ustosunkowanie się pana prezesa do tego, czy już w tej chwili nie należałoby jednak zmienić planu finansowego na rok 2010 widząc to, co się dzieje w roku 2009. Moim zdaniem i nie tylko moim zdaniem, bo nawet o tym piszecie, przyjęli państwo nierealistyczne przychody przeszacowane w prognozie na rok 2010 i podjęliście duże ryzyko nieuwzględniania rezerwy aktualizacyjnej, co w roku 2010 może mieć bardzo duże konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełAndrzejSośnierz">Rozumiem, że nowelizacja ustawy umożliwiająca panu branie kredytów, to właśnie było już przygotowanie do tego, co się będzie działo, ale to oznacza, że przewidują państwo zadłużanie się systemu powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego na poziomie płatnika, co potem ma konsekwencje na kolejne lata. To nie jest tak, że z takiej rzeczy wychodzi się w ciągu miesięcy. Wobec takiej sytuacji z takiej rzeczy wychodzi się 2–3 lata. Moim zdaniem, to właśnie w tej chwili się dzieje. Po pierwsze – dość ryzykowny i propagandowy plan na 2010 rok już jest nierealny, co poświadcza to, co się dzieje z tym planem w tym roku.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PosełAndrzejSośnierz">Pierwsze pytanie: dlaczego działania oszczędnościowe nie zostały podjęte już od wiosny tego roku – na tyle istotne, żeby nie „rozkręcać” nadziei również świadczeniodawców? Czy pani minister otrzymała od pana informacje odpowiednio prawdziwe? Na jakiej podstawie mówiła, że będzie wszystko zapłacone? Czy pan nie przekazywał właściwych informacji? Czy też te informacje, na których się opierała pani minister zapowiadając zapłatę za wszystkie nadwykonania pochodzą z bliżej panu nieznanych źródeł? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Proszę uprzejmie, pani poseł Bożena Sławiak i pan poseł Tomasz Latos.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełBożenaSławiak">Panie przewodniczący, panie dyrektorze, państwo posłowie, szanowni państwo. Chciałam przypomnieć, że w 2008 roku jednak bardzo dobrze stały szpitale, wszystkie placówki zdrowia. Było dużo pieniędzy, wszystkim starczyło na zapłacenie nadwykonań. Wszyscy się „rozpasali”, poczuli się świetnie – mają tyle pieniędzy, mogą je wydawać na lewo na prawo, dawać lekarzom zarobki rzędu 60 tys. zł, jak w szpitalu gorzowskim, czy średnio 35 tys. zł lub 20 tys. zł i teraz mamy tego efekty.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełBożenaSławiak">Jednak pora sobie przypomnieć, że jest kryzys, że wszyscy musimy zacisnąć pasa, że będzie po prostu gorzej wszystkim i trzeba będzie zacząć oszczędzać. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełBożenaSławiak">Po drugie – chcieliśmy wprowadzić pakiet ustaw zdrowotnych, gdzie samorząd miałby realny wpływ na to, co się dzieje finansowo w szpitalach, w placówkach. Miałby na bieżąco kontrolę nad tymi wydatkami. Tego typu pakiet dałby nam możliwość uszczelnienia systemu. Niestety, to właśnie ci posłowie, którzy nie zagłosowali za tym pakietem, doprowadzili do tego, że teraz mamy taką a nie inną sytuację. Po prostu tak jak wszystkie resorty muszą zacząć oszczędzać, tak samo i służba zdrowia musi zacząć liczyć pieniądze, złotówki i zacząć realnie na to patrzeć.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PosełBożenaSławiak">Ostatnio byłam na otwarciu wspaniałych bardzo drogich aparatur dla szpitala w moim regionie, więc na razie nie widzę, żeby była taka bieda, abyśmy nie mogli sobie pozwolić na bardzo drogi sprzęt i na bardzo dobre zarobki. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Zanim udzielę głosu panu posłowi Latosowi, to jednak ja też chciałbym udzielić sobie głosu, gdyż nie możemy tutaj „pływać” w jakichś wypowiedziach pani poseł, które są nieprawdziwe.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pani poseł, spółka prawa handlowego a zwiększenie wpływu samorządu, to są dwie różne sprawy. Jaki wpływ ma minister skarbu – minister Grad na Telewizję Polską? Od tego jest rada nadzorcza, od tego jest zarząd. Po pierwsze – tam nie ma samorządu. Dzisiaj ma. Po drugie – sprawa jest innego typu. Chciałbym podejść do tego analitycznie i jednak rozmawiajmy z powagą.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pierwsza sprawa dotyczy zapowiedzi. Proszę państwa, z powodu uczestnictwa w różnych naradach i posiedzeniach pani minister w wielu województwach idą zapowiedzi, że będą płacone nadwykonania. Wszystkie, tzn. większość województw – Dolny Śląsk 60% szpitali kończy kontrakt, czyli limity wykonań, podobno (ja tego dokładnie nie sprawdzałem) w końcu października tego roku i liczy na wzrost kontraktu i zapłacenie nadwykonań. Oczywiście, tu pojawia się groźba. Rozumiem, że pan prezes ma na to rezerwy i z całą odpowiedzialnością może zmniejszyć koszty. Chodzi tu o zmniejszenie kosztów świadczeń zdrowotnych o 176.000 tys. zł. Rozumiem, że są różnego rodzaju przesunięcia i te przesunięcia da się w jakiś sposób omówić. Jednak pytanie jest jedno. Już dzisiaj wiemy, że zabraknie 218.000 tys. zł. To już wiemy. Mam tutaj takie dwie pozycje, bo te zmniejszenia przychodów muszą być w jakiś sposób korygowane zmniejszeniem kosztów, gdyż inaczej się państwo nie zbilansujecie w żaden możliwy sposób. To zmniejszenie kosztów proponuje się na zasadzie kosztów świadczeń zdrowotnych i to jest taka rezerwa B2.15. Mówimy o kosztach realizacji zadań wynikających z przepisów o koordynacji. Patrzę w tabelę i tu już raz było cięcie po tych kosztach. To nie jest pierwsze cięcie w tym roku. Koszty wynikające z B2.15 to była sprawa związana z tym, że najpierw planowano chyba 250.000 tys. zł, potem stale to zmniejszano. W tej chwili nie jestem tego w stanie znaleźć, ale już to mam. Od 416.000 tys. zł w pierwszej zmianie planu zmniejszono do 240.000 tys. zł, teraz jeszcze zmniejsza się o 170.000 tys. zł. Dzisiaj koszty realizacji świadczeń zdrowotnych wynikające z koordynacji będą na poziomie około 70.000 tys. zł. Czytam wyraźnie, co się tutaj dzieje. To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Druga sprawa dotyczy propozycji zmniejszenia kosztów. Jest to zawarte w drugiej części. Pomińmy koszty administracyjne, bo 51 tys. zł nie ma najmniejszego znaczenia. Poza sprawami wynikającymi z koordynacji to zmniejszenie kosztów proponuje się również w innym tytule. Państwo jeszcze zakładają, że NFZ, by osłabić ten impet 218.000 tys. zł, zwiększy o 84.000 tys. zł środki wynikające z roszczeń za różnego rodzaju nadużycia w zakładach opieki zdrowotnej. Tak to rozumiem. Szpitale muszą się więc spodziewać gwałtownej kontroli po to, żeby wykryć różnego rodzaju mniejsze czy większe nieprawidłowości. To, że się zmniejszy, to jest jedna sprawa, ale szpital zawsze może występować do sądu o po prostu całkiem inne rozwiązania i tutaj sprawa jest otwarta, więc ja bym tak szybko nie pisał optymistycznie, że o 86.000 tys. zł zwiększą się koszty związane z nieprawidłowościami, które wynikają z wykonania kontraktu. To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Niestety, druga rzecz jest bardziej niepokojąca. Wiem, że na razie nie ma planu finansowego na rok 2010. Panie prezesie, zgadzamy się? Projekt, który był opiniowany przez Komisję, nie został podpisany ani przez Ministra Zdrowia, ani tym bardziej przez Ministra Finansów, więc państwo muszą konstruować cokolwiek innego. Niepokoi mnie właśnie to, że od razu szacujecie, iż już dokonała się pewna rzecz, która zmniejszy przychody NFZ o ponad 1.000.000 tys. zł – z powodu takiej, a nie innej prognozy przypływu ze składki. Czy to już jest załamanie? Czy to są pierwsze sygnały? Jeżeli są to pierwsze sygnały, to jak pan prezes zamierza zrealizować podstawowy zapis ustawy przy takim szacunku, o którym tu piszemy, że koszty świadczeń zdrowotnych w planie kolejnego roku finansowego nie mogą być mniejsze niż w roku poprzednim? Nie mogą być, bo tak mówi ustawa. Czy w związku z tym już pan występuje o kredyt? Jeżeli tak, to w jakiej wysokości? Dziękuję, pan poseł Latos.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełTomaszLatos">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. W pełni zgadzam się z pana oceną. Wypadałoby dodać jeszcze jedno. Rozumiem, że gdyby było 7%, 8% PKB, to można by mówić o rozpasaniu i wtedy ewentualnie moglibyśmy posłuchać tych tez, o których mówiła pani poseł. Pani poseł, mamy najtańszą służbę zdrowia. Zgoda, jest znakomicie wyposażona, posiada świetny sprzęt, ale jednak funkcjonuje za zdecydowanie najmniejsze pieniądze, tj. nieco powyżej 4% PKB, czyli dużo mniej od tego, co jest w średniej europejskiej, łącznie z byłymi krajami bloku wschodniego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełTomaszLatos">Tutaj, doprawdy trudno szukać oszczędności. A propos tych cięć, to ciekaw jestem, jakby funkcjonował budżet NFZ, gdyby nie było pieniędzy z podatku Religi, z którego, z tych 800.000 tys. zł, tak „lekką ręką” zrezygnowano. Tutaj chciałem zapytać o pierwszą rzecz. Właściwie jest to pytanie bardziej do rządu. Czy w tej sytuacji, sytuacji kryzysu, myśli się jednak o tym, że tego typu rozwiązania, jakie wówczas były zaproponowane, dają realną szansę na wpływ około 1.000.000 tys. zł do budżetu? Do budżetu, który jak powiedział pan przewodniczący, w przyszłym roku będzie jeszcze dużo gorszy.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełTomaszLatos">Druga sprawa to kwestia kredytów. Naprawdę nie możemy już bardziej ciąć pieniędzy. Dzisiaj obcinamy o ponad 2.000.000 tys. zł. De facto kontrakty są przecież stałe, nie mogą się zmniejszać, muszą być co najmniej na takim samym poziomie. To dotyczy zwłaszcza przyszłego roku, ale już w dużym stopniu i roku bieżącego, nie da się zrealizować bez jakiegoś „bajpasowania” w formie zastrzyku gotówki z zewnątrz. Być może za 2–3 lata koniunktura się poprawi i wtedy będzie możliwość to wszystko wyrównać. Jednak bądźmy realistami. Przyszły rok będzie jeszcze gorszy i tych rozwiązań trzeba szukać w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PosełTomaszLatos">Potwierdzam to, co powiedział pan przewodniczący, że na nieszczęście ministerstwo zupełnie rozmija się z polityką prowadzoną przez NFZ. Mamy tu raczej do czynienia z „koncertem” pewnych obietnic. To jest mniej więcej tak, jakby pani minister zakładała, że jeżeli nie cały rząd, to przynajmniej ona w ciągu miesiąca czy dwóch poda się do dymisji i w związku z tym nie ma żadnej odpowiedzialności za słowo, to przecież niedługo, najpóźniej za 2–3 miesiące, będzie weryfikacja tych obietnic i wydaje się, że będzie to weryfikacja bolesna.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PosełTomaszLatos">Ja jako przedstawiciel opozycji bynajmniej nie cieszę się z tego, że te nadzieje są rozbudzone.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PosełTomaszLatos">Kolejna sprawa to kwestia procedur wysokospecjalistycznych. Przy tej biedzie, która się zaczęła w tym roku, trudno o gorszy moment przesuwania do NFZ procedur wysokospecjalistycznych, jak właśnie teraz. Przecież mieliśmy z tym do czynienia w połowie roku. Jest to jeszcze kolejne dociążanie NFZ. Mamy następującą sytuację. W skali budżetu kraju poprzez budżet ministerstwa być może jest jakiś pomysł, jest jakaś możliwość wygospodarowania, czy pozyskania od Ministra Finansów jeszcze kolejnych kilkuset milionów złotych. Zwiększenie wpływu do NFZ o te same kilkaset milionów złotych wymagałoby różnych poważnych zmian legislacyjnych, na które z pewnością nie będzie zgody, bo przecież takie było dotychczas stanowisko i pana premiera i pana ministra finansów. W związku z tym ratując budżet NFZ teraz powinna być tendencja odwrotna do tej, którą proponowano w tym roku i do takiej państwa namawiam w roku przyszłym. Chodzi o z powrotem przejmowanie procedur wysokospecjalistycznych przez budżet ministerstwa po to, żeby znaleźć te kilkaset milionów złotych, które będzie można wykorzystać w budżetach poszczególnych oddziałów. Chciałem zapytać pana prezesa o to, czy do tej oczywistej, prostej prawdy przekonuje panią minister? Być może należałoby do tego przekonać nie tylko panią minister, ale przede wszystkim pana premiera, przekonać do tego, że tutaj bez tego typu działań będzie groziło załamanie świadczeń w przyszłym roku. Chciałem też zapytać pana ministra. Czy państwo dyskutują na ten temat? Inaczej będziemy mówić o dużo poważniejszym załamaniu finansów NFZ za parę miesięcy niż o tym, o którym rozmawiamy w tej chwili? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę – pan przewodniczący Sośnierz i pan prezes. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejSośnierz">Moje pytania chciałem uzupełnić o następujące zagadnienia. Nawiązując do tego, o czym mówił pan przewodniczący Piecha, tzn. o środkach rezerwy na przepisy o koordynacji. Swego czasu zastałem Fundusz w takim stanie, że od kilku lat nie płacił w ogóle za świadczenia wynikające z leczenia Polaków za granicą, bo osobie odpowiedzialnej za to w Funduszu nie chciało się tych zadań realizować. Aktualnie ta osoba awansowała w Funduszu. Z tego na rynku międzynarodowym wynikały takie problemy, że było zagrożenie w szczególności ze strony Niemiec, że przestaną leczyć Polaków, tylko będą leczyć za gotówkę, bo Polacy nie realizują płatności. Po 3–4 miesiącach udało mi się płatności uruchomić i po roku kontakty z większością państw europejskich były już na bardzo dobrym poziomie i bardzo byli zadowoleni.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PosełAndrzejSośnierz">Podczas poprzedniej dyskusji, spotkania, kiedy mówiliśmy o planie finansowym na przyszły rok, mówiłem o tym, że w tym roku nastąpił już spadek płatności. Państwo jakby idą za tym ciosem i kolejny raz zmniejszacie środki na ten cel. W tym miejscu zawsze ukrywało się takie tajne rezerwy prezesa na różne rzeczy – na wszelki wypadek. Była taka polityka i potem to było można zmniejszać. O ile pamiętam występującą wtedy tendencję, to te środki, które w tym roku państwo przeznaczają na zapłaty już powinny być większe, niż będą po tej poprawce. Prawdopodobnie zrobili państwo dwie rzeczy – przestaliście się rozliczać wydłużając procedurę administracyjną przy rozliczaniu, bo jest taka możliwość i w związku z tym narosną kolejki. Jednak, co to spowoduje? Za rok być może znów pojawi się ta sama sytuacja, że Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy powiedzą: nie leczymy w ramach koordynacji, bo wy nie płacicie, bo się nie rozliczacie. Czy ten ruch zatrzymania płatności na rzecz innych państw jest świadomy, czy też z czegoś on wynika? Prosiłbym o informację, dlaczego występuje spadek, bo przez wszystkie kolejne lata tendencja była wzrostowa i to dość szybka. Według mojego szacunku powinno wzrosnąć, a państwo chcą dawać mniej. Podejrzewam, że próbujecie robić dług na tej pozycji, co za rok do półtora roku spowoduje problemy międzynarodowe.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PosełAndrzejSośnierz">Kwestia świadczeń wysokospecjalistycznych. W świetle tych zmniejszających się przychodów, a jeszcze do tego chyba przeszacowanych, Fundusz otrzymał nowe zadania ze strony MZ. Przerzucono na Fundusz finansowanie usług wysokospecjalistycznych bez pieniędzy, czyli Fundusz miał dać sobie z tym radę sam. Ja wiem, że pan prezes nie jest decydentem w tej sprawie, ale proszę o ocenę sytuacji. Czy Fundusz będzie w stanie finansować to zwiększone zadanie przy zmniejszonych środkach w stosunku do planu roku 2009? Prawdopodobnie będą to mniejsze środki. Jak Fundusz chce sobie z tym dać radę?</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PosełAndrzejSośnierz">Ostatnia uwaga. Już wiele lat funkcjonuję w administracji ochrony zdrowia i ilekroć się zapowiada, że coś się sfinansuje, to wydatki w tym obszarze wzrastają. Jest dobrze, jeśli się trzymają. Zapowiedzi sfinansowania czegoś tam zawsze mają bardzo niedobry efekt finansowy. Przez cały rok ustami pani minister, państwo zapowiadali, że wszystko będzie płacone. Prawdopodobnie to pogorszy zdecydowanie sytuację, ale tu już nie wymagam komentarza. To tylko taka uwaga, żeby z zapowiedziami finansowania czegokolwiek zawsze być bardzo ostrożnym, bo ilekroć były zapowiedzi, to zawsze powodowało to jeszcze większe problemy niż spodziewane efekty. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#EkspertKonfederacjiPracodawcówPolskichKrzysztofTuczapski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Krzysztof Tuczapski – Konfederacja Pracodawców Polskich. Chciałbym tylko uściślić wypowiedź pani poseł.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#EkspertKonfederacjiPracodawcówPolskichKrzysztofTuczapski">Rzeczywiście rok 2008 był znakomitym rokiem, ale w pierwszym półroczu w całej Polsce. Niestety, cztery najbiedniejsze województwa w drugim półroczu nie dostały ani złotówki. To nie jest tak, że wszyscy dostali wszystko.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#EkspertKonfederacjiPracodawcówPolskichKrzysztofTuczapski">Jeśli państwo nie wiedzą, to chcę poinformować, że 4 września 2009 roku zostało zawiązane tzw. porozumienie lubelskie, które skupia cztery województwa: Podkarpackie, Lubelszczyznę, Świętokrzyskie oraz Warmię i Mazury. Chcemy m.in. zrealizowania wypowiedzi i postulatów pani minister, że należy iść do sądu, żeby uzyskać zapłatę za świadczenia wykonane w roku 2008. Mam tylko jedno pytanie do pana prezesa, chociaż to nie jest temat dzisiejszego spotkania. Czy za rok 2008 te cztery województwa mogą ewentualnie jeszcze na coś liczyć, czy rzeczywiście pozostaje tylko droga sądowa? Z tego co wiem, świadczeniodawcy z tych czterech województw gremialnie zaczynają występować na drogę postępowania sądowego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełGabrielaMasłowska">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo, ja tu naprawdę czegoś nie rozumiem. Przyszłam z sali plenarnej, gdzie pan minister finansów głosi hymny pochwalne pod adresem sukcesów polityki polskiej i sukcesów gospodarczych Polski oraz wyjątkowo dobrego stanu – na tle innych krajów europejskich Polska jest ewenementem.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełGabrielaMasłowska">Tutaj jestem w innym świecie. Dowiadujemy się zupełnie co innego. Dowiadujemy się o ograniczaniu, o kolejnych cięciach na ochronę zdrowia. Na czym więc polega problem? Może pani minister zdrowia zwyczajnie nie potrafi w budżecie wyegzekwować odpowiednich środków, zabezpieczyć? A może chodzi o coś innego? O pokrętną formę likwidacji szpitali. Jeżeli nie będzie płacone za nadwykonania, będą puste łóżka, to oczywiście będzie to pretekst do zamykania szpitali.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PosełGabrielaMasłowska">Owszem, przyznaję, że wielokrotnie przedstawiciele MZ zapewniali Komisję Zdrowia, że nadwykonania będą zapłacone. Do nas jako posłów (ja jestem z Lubelskiego) od początku roku kierowały placówki informację o bardzo trudnej, dramatycznej sytuacji i my o to pytaliśmy. Zapewniano nas, że wszystko zostanie uregulowane z nadwyżki finansowej itd. Jaka jest więc ostatecznie sytuacja? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałaby zabrać głos? Proszę uprzejmie, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełJaninaOkrągły">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Mam bardziej szczegółowe pytanie do pana prezesa. Interesuje mnie rezerwa na zobowiązania wynikające z postępowań sądowych. Ogólnie jest tam niewielkie zwiększenie o 35.000 tys. zł. Interesuje mnie następująca kwestia. Z czego wynika zróżnicowanie w rezerwie zobowiązań wynikające z postępowań sądowych w różnych oddziałach wojewódzkich? Widzę, że np. w stosunku do planu o 500% jest wzrost w oddziale kujawsko-pomorskim, około 200% w mazowieckim, a np. jest znaczny spadek tej rezerwy w województwie opolskim – do 4%. Z czego to wynika? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Chciałem jeszcze zadać pytanie ogólne, bo wiemy, że sytuacja jest zła i poważna i sądzę, że nie należy się „znęcać” nad panem prezesem. Pan prezes tutaj zachował się bardzo ciekawie. Powiedziałbym, że wyjątkowo i oczywiście dostał za to „po głowie”, bo powiedział o tym, że konieczne jest zwiększenie składki. Nie wiem, czy w 2011 roku, czy już teraz, bo zapowiada się, panie prezesie, bardzo trudny rok. Będzie pan miał spadek poboru składki z prognozowanego już o jakiś 1.000.000 tys. zł, może więcej, bo jeśli coś „szarpnie się” z bezrobociem, to wcale tak wesoło być nie może, a czytamy prasę, czytamy o tym, że gdzieniegdzie zakłady nadal „nurkują”. Po drugie – jeżeli nie zwiększy się sprawa związana z KRUS i nie rozwiąże się sprawy KRUS, a będzie to na tym poziomie cenowym co dzisiaj, to musimy tu liczyć na kilkaset miliardów złotych w dół i nie pokryje tego wprowadzony przez PiS wzrost opłat za bezrobotnych i nieubezpieczonych itd., bo w sumie to są jednak grosze. To jest pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Druga sprawa. Chciałbym się dowiedzieć, ile pan przejął zobowiązań dotyczących wykonywania świadczeń zdrowotnych finansowanych dotychczas z budżetu? Była taka zasada, że przejmuje się finansowanie procedur wysokospecjalistycznych, programów zdrowotnych itd., łącznie z kasą. Co jest w budżecie służby zdrowia na przyszły rok? Zgodnie z projektem budżetu, który dzisiaj jest omawiany, na przyszły rok w budżecie służby zdrowia będzie circa 3.460.000 tys. zł. Oczywiście, tam są uczelnie, są różnego rodzaju zadania, jest ratownictwo medyczne, rezydentury, czyli bardzo poważne sztywne wydatki, bo one są gwarantowane ustawą i tu się nie da manipulować.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Ubytek w tym roku to 4.700.000 tys. zł, więc mówimy o 1.250.000 tys. zł. Część tej rezerwy budżetowej pewnie pójdzie w inwestycje i tam się wszystko zatrzyma, ale z tego co pamiętam, to inwestycje i remonty to nie była kwestia 1.000.200 tys. zł, tylko kilkuset milionów złotych. Obawiam się, że pan prezes dostanie do realizacji bardzo drogie zadania bez pieniędzy. W związku z tym ta dziura dotycząca poboru składki, którą dzisiaj pan szacuje tylko na 1.200.000 tys. zł, może się powiększyć o zadnia, które pan będzie musiał sfinansować bez pieniędzy budżetowych. Tak mi to na dzisiaj wygląda.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Ostatnia sprawa dotyczy koordynacji, bo pan dyrektor cały czas kręci głową. Rozumiem, że da się przesunąć płatności na przyszły rok. Wszystko tu można zrobić, pisać o wyjaśnienia, takie różne rzeczy. Generalnie rozumiem, że kilkadziesiąt milionów złotych również pogłębi rok przyszły, bo ich w tym roku nie zapłacicie. Nie sądzę, żeby dynamika kosztów świadczeń zdrowotnych naszych obywateli w ramach przepisów o koordynacji z dnia na dzień się załamała i Polacy siedzą w domu i na pewno nie leczą się nigdzie indziej. Sądzę, że w Niemczech leczą się tak, jak się leczyli, w Austrii, Wielkiej Brytanii, Irlandii leczą się tak, jak się leczyli i nie sądzę, żeby państwo wydali zakaz wydawania kart E12. Migracja też specjalnie się nie zwiększyła. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Proszę bardzo, pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Ponieważ zbliżamy się do końca dyskusji i zaraz pan prezes będzie odpowiadał, chciałabym zabrać głos na temat bardzo zbliżony do dzisiejszego, aczkolwiek może troszeczkę jednak inny. Zanim wypowiem się na temat, w którym chciałam usłyszeć od pana prezesa stanowisko, to jedno zdanie na temat spółek i przekształceń ZOZ. Zapominają państwo, wszyscy zapominamy o jednej sprawie, która miała zdarzyć się po przekształceniu tych szpitali w spółki, o zmianie sposobu zarządzania. To jest jedno z najważniejszych narzędzi, które miało się dokonać właśnie poprzez inny sposób zarządzania. Wiem, że tutaj każdy mówi, że to jest mało ważne, że najważniejsze jest finansowanie, ale każdy element w tym systemie jest bardzo, bardzo istotny.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Chciałam zwrócić uwagę na drugą kwestię. Być może jestem w błędzie, ale w wypowiedzi pani minister, z trybuny sejmowej była zapowiedź, że zostaną zapłacone wszystkie nadwykonania ratujące życie. Jeżeli źle to usłyszałam, to chciałabym usłyszeć to zdanie ze strony rządu. Teraz najważniejsza rzecz, którą chciałam się podzielić z Komisją Zdrowia i zwrócić się do pana prezesa o wyjaśnienie. Szanowna Komisjo, na moje ręce i podejrzewam, że nie tylko na moje, spływają bardzo duże ilości różnych zapytań, e-maili na temat projektu zarządzenia Prezesa NFZ dotyczącego kontraktowania na rok przyszły. Dlaczego postanowiłam na ten temat mówić dzisiaj? Jeszcze jesteśmy na etapie konsultacji, a więc w takim momencie, kiedy można dokonywać pewnych zmian i jeszcze w jakiś sposób zmieniać standardy i procedury, które mają obowiązywać. Nie będę wymieniała wszystkich specjalizacji, od których otrzymujemy informacje: od okulistyki, poprzez kardiologię, nefrologię, chirurgię po radiologię, która ma chyba największe problemy, bo tam problemy nie dotyczą tylko zmiany wymogów fachowych i sprzętowych, ale także przeniesienia do AOS. Pytania są różnorakie, o różnym stopniu uściślenia, o różnym stopniu uogólnienia. Jednak we wszystkich tych wątpliwościach przewijają się dwa ważne wątki. Po pierwsze są to wymogi sprzętowe. Z informacji, którą otrzymałam, wynika, że w niektórych przypadkach są zbyt wygórowane, a wręcz nawet jest to niepotrzebny sprzęt – tak twierdzą fachowcy, lekarze, którzy te procedury wykonują. Ponieważ jest zapowiedź, że będzie on obowiązywał w nowych kontraktach, sprzęt dramatycznie ulega zwyżce cenowej. Jeżeli nawet szpitale niepubliczne czy publiczne chciałyby to zrealizować, to ponoszą odpowiednio wysokie inwestycje.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Druga sprawa to oczywiście lekarze i kwalifikacje specjalistyczne, które tutaj zostają narzucone przez NFZ. Powiem tylko, że z tym problemem borykamy się od dłuższego czasu i wiemy, że polityka szkolenia lekarzy niestety kuleje. To, że nie mamy odpowiedniej liczby specjalistów w danych dziedzinach, to jest fakt. Jednak trudno narzucać tym szpitalom aż tak wysokie wymogi zabezpieczenia specjalistycznego (w poradniach, czy w szpitalach) nie dając żadnego okresu przejściowego.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PosełBeataMałeckaLibera">Panie prezesie, moje pytanie jest następujące. Jak w tej chwili wyglądają te rozmowy i konsultacje? Jaki kierunek przyjmuje pan prezes w rozmowach ze świadczeniodawcami? Czy w najbliższym czasie będą jeszcze jakieś kolejne informacje głównie dla posłów, abyśmy mogli na ten temat porozmawiać? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Przedstawiciela rządu pewnie nie mamy, a jest pan minister, przepraszam, to „alzheimer”. Zacznijmy od pytań, które były kierowane do pana prezesa. Były one bardziej szczegółowe. Potem chciałbym, żeby pan minister spróbował podsumować to, jaka jest sytuacja i polityka rządu w tej trudnej sytuacji finansowej NFZ. Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Na początku może się odniosę do wypowiedzi pana posła w sprawie trudnej sytuacji finansowej NFZ. Plan finansowy 2009 roku jest wyższy od końcowego planu 2008 roku o ponad 5.500.000 tys. zł, więc nie mamy sytuacji takiej, że dochodzi do jakiegoś dramatycznego zmniejszenia finansowania, upadku finansów, jeśli chodzi o finansowanie opieki zdrowotnej.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Co do zarzutu, że NFZ wykonuje takie sprytne sztuczki, że najpierw płaci za świadczenia ratujące życie, to szczerze powiedziawszy tego nie rozumiem. To, za co mamy płacić w pierwszej kolejności? Chyba właśnie za to, za świadczenia ratujące życie. Nie rozumiem tego zarzutu.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Szczegółowe pytanie pani poseł dotyczyło nierównej alokacji środków, jeśli chodzi o koszty spraw sądowych. Chciałem powiedzieć, że one są związane głównie z kosztami tzw. ustawy 203 i w związku z tym rozkładają się nierówno, ponieważ te sprawy były różnie wnoszone w różnych województwach, różny był etap ich rozpatrywania i w różnych terminach doszło do odpowiednich wyroków. W tej chwili na przykład stosunkowo dynamiczne zwiększenie planu finansowego chyba Mazowsza i np. woj. kujawsko-pomorskiego, na co zwróciła uwagę pani poseł, jest związane z tym, że wyroki właśnie w tej kwestii zapadały tam akurat w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Stąd też była konieczność zwiększenia rezerwy na pokrycie tych zobowiązań sądowych.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Jeśli chodzi o kierunki przesunięć, które NFZ proponuje do zatwierdzenia Komisji, to chciałem powiedzieć, że z wypowiedzi pana posła Sośnierza jakby wynikało to, że ograniczamy czy też nie płacimy za świadczenia z koordynacji. Oczywiście to jest absolutnie nieprawda. Na bieżąco regulujemy wszystkie zobowiązania dotyczące koordynacji.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Nie jest prawdą również to, że zmniejszyła się ilość tych środków finansowych, czy też nasze zapłaty z tytułu koordynacji. W zeszłym roku zapłaciliśmy około 156.000 tys. zł za koordynację. Za siedem miesięcy zapłaciliśmy w tej chwili 88.000 tys. zł, a rezerwa będzie powyżej 240.000 tys. zł, czyli prawdopodobnie zapłacimy więcej niż w roku ubiegłym, Te środki w żaden sposób nie są mniejsze, my nie…</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kwota 240.000 tys. zł jest teraz, zostaje?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Zostaje. To jest i tak wyżej niż to, co zapłaciliśmy w roku ubiegłym, więc w tej kwestii na pewno nie można powiedzieć, że ograniczamy płatności za koordynację.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Kwestia dotycząca prognozowania spływu składki. Mogę powiedzieć, że na pewno nie jest tak, że były pierwsze symptomy spadku wpływu składki w marcu. Jeżeli państwo zwrócą uwagę na wykres, który został dołączony do materiału, to widać tutaj wyraźnie, że co prawda w marcu wpływ ze składki był rzeczywiście o kilka milionów niższy od planowanego, natomiast w kwietniu był on z kolei o prawie 50.000 tys. zł wyższy niż planowany. Praktycznie rzecz biorąc z taką fluktuacją wpływu składki mieliśmy do czynienia aż do czerwca. Dopiero lipiec i sierpień są miesiącami, w których zarysował się nowy trend, jeśli chodzi o spływ składki ZUS. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy rzeczywiście ten wpływ jest intensywnie poniżej oczekiwanego trendu.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Chcę przypomnieć, że problemem obserwowanym od początku roku był wpływ składki z KRUS – ze względu na niższą od planowanej cenę żyta. Oczywiście uruchomiona została cała rezerwa ogólna po to, żeby pokryć obniżony spływ składki KRUS.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Jednocześnie chciałem zwrócić państwu uwagę na to, że prognoza, opracowana na podstawie danych makroekonomicznych Ministra Finansów, która wskazuje na to, że wpływ składki miałby być niższy o prawie 1.118.000 tys. zł, wydaje się, że na dzień dzisiejszy (na szczęście) nie sprawdza się, tzn. na dzień dzisiejszy mamy sytuację taką, że w stosunku do prognozowanego trendu mamy niższy wpływ składki tylko o 40.000 tys. zł. Jeżeli taki trend się utrzyma, to sądzimy, że wpływ składki będzie niższy mniej więcej o tę wartość, o którą dzisiaj obniżamy prognozę przychodów, czyli o owe 212.000 tys. zł. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pan minister w sprawach uwagi do planu przyszłorocznego, wykonania tegorocznego i zapewnienia, że będą finansowane nadwykonania, które „poszły” w Polskę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaCezaryRzemek">Szanowni państwo, oczywiście trzeba wrócić do 2008 roku, gdy dyrektorzy również zapowiadali, informowali, że więcej nie zdołają wykonać niż wykonują w tej chwili. Jak już powiedział pan prezes, plan na 2009 rok był prawie o 5.500.000 tys. zł większy, więc poszły większe środki na świadczenia medyczne. Jeżeli chodzi o szpitalnictwo, to o ponad 1.800.000 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaCezaryRzemek">Oczywiście dalej podtrzymujemy to, co w debacie powiedziała pani minister. Tzw. nadwykonania ratujące życie będą regulowane w miarę potrzeb. Wszyscy wiemy, jaki jest budżet na 2010 rok. Jeśli chodzi o budżet ministerstwa, to będziemy go omawiać podczas następnego spotkania. Otrzymaliśmy od państwa pismo i do trzynastego przedstawimy informację. Na pierwszy rzut oka budżet wydaje się mniejszy, ale trzeba pamiętać o tym, że z MZ odeszły chociażby sanepidy, więc ta duża kwota po prostu została od nas zdjęta i skierowana tam, gdzie one zostały rozdysponowane.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaCezaryRzemek">Jeżeli chodzi o plan finansowy na przyszły rok, to jak państwo wiedzą, w tej chwili czekamy na podpis. Później mamy do wypełnienia kolejne etapy budowy tego planu. Pan prezes będzie miał 30 dni. Dziękuję. Przepraszam, czy mam coś uzupełnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Zapewne jeszcze będą pytania. Zgłasza się pan poseł Tomasz Latos, pan poseł Czesław Hoc i pan przewodniczący Andrzej Sośnierz. Rozumiem, że pan minister już skończył wypowiedź, czy jeszcze nie? Dobrze. Proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełAndrzejSośnierz">Jako wiceprzewodniczący skorzystam z okazji i poproszę o uzupełnienie odpowiedzi odnośnie do świadczenia wysokospecjalistycznego. To bardziej odnosi się do planu 2010 roku. Jaki jest pana stosunek do tego? Jak sobie dacie z tym radę?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Na dzień dzisiejszy nie wiem o żadnych planach. Może to uzupełnić pan minister. Ja nie wiem o żadnych planach na przyszły rok dotyczących przeniesienia kolejnych świadczeń wysokospecjalistycznych do NFZ.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Pozwolę sobie uzupełnić kwestię odpisu aktualizacyjnego. Oczywiście jest taka sytuacja, w której stworzenie odpisu aktualizacyjnego na przyszły rok niestety spowodowałoby obniżenie realnych nakładów na świadczenia opieki zdrowotnej. Gdybyśmy stworzyli taki odpis aktualizacyjny, to spowodowałoby to taką sytuację, w której plan finansowy na 2010 rok i tak niższy od obecnego planu roku 2009 z mojego punktu widzenia praktycznie byłby trudny, jeśli chodzi o możliwość przeprowadzenia realnych konkursów, ofert i realnego zakontraktowania świadczeń. Oczywiście istnieje pewna granica, do której można zaproponować dyrektorowi szpitala obniżenie poziomu finansowania w stosunku do roku ubiegłego. Z mojego punktu widzenia założenie takiej rezerwy aktualizacyjnej i wytrącenie kolejnych środków finansowych z i tak napiętego planu na rok przyszły praktycznie stawiałoby pod znakiem zapytania realność podpisania ze świadczeniodawcami stosownych umów na przyszły rok.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Chciałbym jeszcze odnieść się do pytania pani poseł dotyczącego konsultacji zarządzeń. Chcę powiedzieć, że na przyszły rok znajdujemy się stosunkowo w innej sytuacji niż w latach ubiegłych. W związku z wejściem w życie rozporządzeń „koszykowych” bardzo wiele wymagań dotyczących zarówno sprzętu, jak i personelu przeszło do rozporządzeń Ministra Zdrowia. Zarządzenia prezesa będą miały charakter tylko konsumujący pewne ustalenia „koszykowe” czy też nadające im pewną formę wykonawczą. Jesteśmy na etapie zakończenia konsultacji. Zostały już zakończone prace, jeśli chodzi o możliwość składania określonych uwag czy propozycji do tych zarządzeń. Obecnie te uwagi i propozycje są porządkowane. Oczywiście będą przez nas bardzo drobiazgowo ocenione i myślę, że w ciągu najbliższych 2–3 tygodni ostateczna forma zarządzeń ujrzy światło dzienne i będzie podpisana. Przewiduję, że stanie się to do końca października br.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Hoc, pan poseł Latos i powoli będziemy się zbliżać do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełCzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Na wstępie powiedziałem, że współczuję panu prezesowi NFZ, ale po jego odpowiedzi na moje zapytanie myślę, że byłem w błędzie. Pan prezes uważa, że NFZ to „Eldorado” pod względem finansowym, bo pan prezes tak to określił, że jest bardzo dobrze, a my mówimy, że w szpitalach jest „pustynia” albo niejednokrotnie „piekło”. Panie prezesie, albo ma pan dużo pieniędzy i nieefektywnie je pan wydatkuje, albo jest tak, że co innego robicie i co innego mówicie.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełCzesławHoc">Jeśli pani minister Kopacz bodajże 24 czerwca w szpitalu powiatowym w Mielcu, a potem 25 czerwca razem z panem prezesem z trybuny sejmowej kilkakrotnie mówicie następujące zdanie. Cytuję: „W 100% wszystkim świadczeniodawcom zapłacicie za nadwykonania”. Za 2008 rok szpitale nie dostały za nadwykonania. W szpitalu rejonowym czy powiatowym w Mielcu (nie jestem z tego regionu) było chyba 8000 tys. zł zobowiązań, a 7000 tys. zł było nadwykonań. Gdybyście zapłacili od początku te nadwykonania, to nigdy w życiu nie powstałyby tam tego rodzaju zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PosełCzesławHoc">Początkowo zawsze mówiłem, że odnoszę takie wrażenie, iż robicie jakby celową politykę do dezorganizacji służby zdrowia. Widzę, z jaką nonszalancją odpowiadają państwo na pytania. To są poważne pytania. Zapytałem pana: co dalej z polską służbą zdrowia? W tej chwili praktycznie jest zapaść służby zdrowia. Odpowiadacie na to pytanie z taką lekkością, nonszalancją, dezynwolturą, że w takim razie mam prawo ponownie przypuszczać, że pewne wasze działania są jakby (muszę powiedzieć: jakby) celowe. Chodzi o to, by tak dezorganizować, tak zniechęcać społeczeństwo do publicznej służby zdrowia, byśmy mieli spółki prawa handlowego, byśmy jednak mieli komercjalizację, prywatyzację. Tak zniechęcimy i doprowadzimy do tego, że społeczeństwo o to poprosi. Tak wygląda, jakbyście to robili.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PosełCzesławHoc">Panie prezesie, do czego dochodzi, jeśli w szpitalu uniwersyteckim w Bydgoszczy od września dyrekcja nakazała ordynatorom wszystkich oddziałów płacić za to, że przyjęli pacjentów ponad limit? W szpitalu w moim mieście – nie chcę nawet wymieniać nazwy, bo boję się, że zaraz będą jakieś reperkusje albo naciski, w poszczególnych szpitalach dyrektorzy nakazują w izbach przyjęć nie przyjmować pacjentów. Lekarze są zestresowani, boją się odmawiać przyjęć, a pan mówi, że jest „Eldorado”, że jest bardzo dobrze. To, o co chodzi? Czy ma pan plan B? Macie cechę charakterystyczną, że jesteście rządem planu B – może rządem klasy B. Przepraszam, że mówię tak emocjonalnie. Jeśli jest ekstraklasa, to w takim razie chyba macie jakiś plan B. Już jeden plan B wyszedł w taki sposób, że w 2009 roku mieliście najpierw 2.700.000 tys. zł, potem 1.100.000 tys. zł, a później okazało się, że macie zero. Zresztą, mamy to podane na piśmie.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PosełCzesławHoc">Panie prezesie, jeszcze raz z całą powagą: co dalej? Czy pan zapłaci te nadwykonania? Czy przestanie pan jakby specjalnie eskalować spiralę tych zadłużeń? Przypomnę panu jeszcze jedno. Gdy MZ przekazywało wam wysokospecjalistyczne procedury, to spytałem (można to sprawdzić w stenogramie) przedstawiciela NFZ, czy za przyjęciem tych wysokospecjalistycznych procedur idą pieniądze. Przedstawiciel NFZ mi odpowiedział: to jest nic, panie doktorze, proszę się tym w ogóle nie przejmować. Teraz okazuje się, że jest to istotna sprawa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Latos. Proponowałbym, abyśmy mówili troszkę merytorycznie, bo pan prezes pokazuje nam plan finansowy. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełTomaszLatos">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, nie otrzymałem odpowiedzi na pytania, które zadałem. Nie wiem, czy w ogóle otrzymałem odpowiedź na którekolwiek z tych pytań – ani od pana ministra, ani od pana prezesa. Przypomnę więc te pytania.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PosełTomaszLatos">Częściowo pytałem o to, o co pytał pan poseł Sośnierz, ale w jakimś sensie nieco inaczej. Panie prezesie i panie ministrze, akurat w tym roku, kiedy tniemy koszty, zostały przesunięte procedury wysokospecjalistyczne. Zostały przesunięte latem i nie pytałem o to, czy planują państwo coś nowego, lecz raczej odwrotnie. Przyszły rok będzie jeszcze gorszy i nie jest tak prosto. Trzeba by ustawowo zmienić pewne zapisy, by podnieść składkę, aby tych pieniędzy było więcej i skoro nie ma na to czasu, a przede wszystkim woli politycznej, to może warto wykonać coś prostszego, tzn. znaleźć w budżecie te kilkaset milionów złotych i przenieść do budżetu MZ i ratować budżet NFZ przez przeniesienie procedur wysokospecjalistycznych niejako z powrotem do ministerstwa. Co pan prezes może nam tutaj powiedzieć poza tym, że o to zabiega? Chciałbym się dowiedzieć, czy pan prezes o to zabiega, a przede wszystkim chciałbym mieć jakąś deklarację od ministra i to nie deklarację bezradności. Rozumiem, że Minister Finansów ma „węża w kieszeni”, ma trudną sytuację, ale od tego jest minister, by umiał pokazać, że te kilkaset milionów złotych na procedury wysokospecjalistyczne może uratować budżet NFZ, że przynajmniej da się go jakoś „pokleić”. Wygląda na to, że bez tego to wszystko już zupełnie się „rozjedzie”. Prosiłbym o dość precyzyjną odpowiedź. Rozumiem, że być może ta odpowiedź będzie i będzie zaprotokołowana, że państwo nie mają takiej woli, nie widzą takiej potrzeby, bo po prostu jest dobrze. Tak jak pani minister jeździ i mówi, że jest dobrze, to państwo też uważają, że jest dobrze. Zobaczymy, jak długo będzie dobrze. To pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PosełTomaszLatos">Druga sprawa. Pytałem o podatek Religi. Zrezygnowano z niego „lekką ręką”, a może warto zastanowić się nad tym podatkiem czy nad inną formą, nad tym, co zrobić, by jednak pozyskać dodatkowe pieniądze. Czy państwo prowadzą jakiekolwiek prace na ten temat? Na razie niech to nawet będą jakieś prace koncepcyjne. Czy w ogóle cokolwiek dzieje się w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PosełTomaszLatos">Kolejna sprawa dotyczyła pożyczki. Czy państwo przymierzają się do takich rozwiązań, aby przetrwać ten najgorszy okres tego roku, a przede wszystkim roku przyszłego?</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PosełTomaszLatos">Jeśli chodzi o szpitale w Bydgoszczy, to już w lipcu zaczęto karać lekarzy za nadwykonania. Ubolewam nad tym, że dyrektorzy powiedzieli, iż właściwie nie mają pretensji do nikogo. Uczestniczyłem w tej audycji, więc mogę sobie tu pozwolić na cytowanie. Mówiąc najkrócej, to wina lekarzy, że są nadwykonania. To nie jest wina kontraktu, to nie jest w ogóle niczyja wina, to jest wina lekarzy, bo za dużo przyjmują. Właściwie nie wiadomo, jak to dalej należy interpretować, bo przecież nie wyrzucają pacjentów po pół czy po jednym dniu. Po prostu nie powinni przyjmować. Jak nie będzie przyjęć do szpitala, to nie będzie nadwykonań. Jednocześnie zapomina się o tym, że koszty stałe i tak są. Nie będę komentował tego, co można sądzić o menedżerze, który zakłada, że jak nie będzie przyjęć, to nie będzie także kosztów stałych, że zniknie potencjalne zadłużenie, które będzie z tego powodu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan minister – proszę uprzejmie. Przypominam, że do godz. 15.00 mamy zarezerwowaną salę, więc proponowałbym, abyśmy jednak zmierzali do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PodsekretarzstanuwMZCezaryRzemek">W takim razie postaram się mówić krótko. Pozwolą państwo, że nie będę komentował jakichś argumentów czy raczej osobistych „wycieczek” do minister zdrowia w wypowiedzi posła Hoca. Jak by pan zauważył, to rząd przyjął plan B i są wypłaty w tym roku. Wczoraj również była zmiana ustawy i zmiana rezerwy budżetowej. Te pieniądze są i w tej chwili są uruchamiane – zgodnie z obietnicą w ramach potrzeb. Są trzy wnioski i będą uruchamiane w najbliższym czasie.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PodsekretarzstanuwMZCezaryRzemek">Kwestia procedur wysokospecjalistycznych na przyszły rok. Nie planujemy przeniesienia procedur wysokospecjalistycznych z NFZ do MZ.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PodsekretarzstanuwMZCezaryRzemek">Kwestia pożyczki. Po pierwsze – wiedzą państwo, jaka była zmiana w ustawie. W tej chwili nie przewidujemy skorzystać z tego zapisu ani w 2009 ani w 2010 roku, zwłaszcza, że możliwość zaciągnięcia pożyczki jest ściśle określona w ustawie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pewnie wrócimy do tematu za kilka miesięcy. Proszę, pan prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Ja również chciałbym się odnieść do kwestii pożyczki. Na dzień dzisiejszy absolutnie nie widzę potrzeby zaciągania jakichkolwiek zobowiązań. Również Minister Finansów nie przewiduje poparcia takiego wniosku, gdyby prezes odważyłby się go złożyć.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">NFZ nie przewiduje żadnego planu B. Po prostu realizujemy plan finansowy. Nie mamy jakiegoś alternatywnego planu finansowego do planu finansowego.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PrezesNFZJacekPaszkiewicz">Chciałbym się odnieść do kwestii szpitala w Bydgoszczy i kwestii karania lekarzy, o której powiedział pan poseł. Cała ta sytuacja ma trochę inny aspekt. Proszę państwa, kwestia nadwykonań to m.in. bardzo często kwestia tzw. zarządzania pacjentem w danym oddziale szpitalnym. Ordynator – i to wyszło właśnie na podstawie tego szpitala w Bydgoszczy – powinien dość przewidywalnie ocenić, jaka jest liczba łóżek „ostrych”, które są potrzebne do zabezpieczenia stanów nagłych, a jaki jest udział łóżek, które można wykorzystać na hospitalizacje planowe. To da się ocenić z dużym prawdopodobieństwem i da się zaplanować. Brak takiego planowania oczywiście powoduje taką sytuację, że są przekraczane limity, że w sposób niekontrolowany są przyjmowani pacjenci – oczywiście mówię o pacjentach planowych. Powoduje to tworzenie nadwykonań w momencie, w którym te nadwykonania wcale nie musiały być tworzone. Na tę sprawę trzeba popatrzeć również od strony zarządczej, od strony efektywnego zarządzania wolnymi łóżkami, wolnymi miejscami w szpitalu. I tak naprawdę o to chodziło w tym konflikcie bydgoskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, było jeszcze pytanie o to, czy w najbliższym czasie ministerstwo przewiduje pozyskiwanie jakichś innych źródeł finansowania. Czy są jakieś ustawy, które proponowałyby zwiększenie przychodów NFZ?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuwMZCezaryRzemek">Dziękuję. Oczywiście, zastanawiamy się w resorcie, natomiast w tej chwili nie chciałbym mówić o tym, co dopiero jest w planach resortu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Czy resort jest tajny?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuwMZCezaryRzemek">Resort nie jest tajny, ale dopóki nie wypracuje do końca jakichś założeń, to nie chciałbym tego tutaj przedstawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Rozumiem. Będą jeszcze kwestie zatwierdzenia planu finansowego, który nie jest zatwierdzony. Zapewne będzie musiał być zmieniony i wrócimy do tego za kilka tygodni – pewnie w innej atmosferze, bo wiemy, że sytuacja zwłaszcza wśród szpitali jest napięta i będzie napięta.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Panie prezesie, zrozumiałem, że z przygotowaniem do kontraktowania jesteście trochę „z tyłu”, skoro jeszcze będziecie zmieniali określone zasady szczegółowe. Dzisiaj jest 8 października i robi się już bardzo niebezpiecznie.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Zgodnie z art. 121 i 124 ustawy o świadczeniach, naszym zadaniem jest wydanie opinii dotyczącej zmiany planu finansowego dla NFZ na rok bieżący. Mam projekt takiej opinii w brzmieniu: „Komisja na posiedzeniu w dniu 8 października 2009 roku rozpatrzyła wniosek Prezesa NFZ z dnia 25 września 2009 roku dotyczący projektu zmiany planu finansowego NFZ pozytywnie”. Czy ktoś z państwa ma przeciwne zdanie? Dziękuję bardzo. W związku z tym przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kto z pań i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem projektu zmiany planu finansowego NFZ z dnia 25 września 2009 roku na rok bieżący? (13)</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kto jest przeciwny? (11)</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Stwierdzam, że za pozytywną opinią głosowało 13 posłów, przeciw – 11.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#PrzewodniczącyposełBolesławPiecha">Pozytywna opinia została przez Komisję uzgodniona i rekomendowana do dalszych prac nad zmianą projektu planu. Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>