text_structure.xml
49.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Witam posłów i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje pierwsze czytanie poselskiego projektu rezolucji w sprawie wezwania Rady Ministrów do niezwłocznego podjęcia działań na forum międzynarodowym w celu prezentacji polskiego stanowiska w sprawie badania przyczyn katastrofy polskiego statku powietrznego Tu-154 M na terytorium Federacji Rosyjskiej w dniu 10 kwietnia 2010 r. Zgodnie z art. 39 pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawcę, debatę w sprawach ogólnych zasad projektu oraz pytania posłów i odpowiedzi wnioskodawców. Przed przystąpieniem do uzasadnienia projektu przez pana posła Jerzego Polaczka chciałbym zapytać państwa, czy mają państwo uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Nie widzę. W związku z powyższym bardzo proszę pana posła Jerzego Polaczka o przedstawienie uzasadnienia do przedstawionego projektu rezolucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni goście. Mam zaszczyt w imieniu wnioskodawców zaprezentować projekt rezolucji, który zmierza do tego, aby jego efektem było to, by Rada Ministrów podjęła skuteczne działania z Federacją Rosyjską oraz na forum międzynarodowym po to, aby doprowadzić do określenia wszystkich przyczyn i okoliczności towarzyszących katastrofie polskiego statku powietrznego Tu-154 M na terytorium Federacji Rosyjskiej w dniu 10 kwietnia 2010 roku. Tutaj odwołam się do kilku elementów. Po pierwsze, faktu, iż ten wypadek, który nastąpił w ubiegłym roku w kwietniu, nie ma w historii współczesnego lotnictwa państwowego i cywilnego precedensu. To jest katastrofa państwowa, jeśli chodzi o wymiar strat, w której śmierć poniósł Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej, pan profesor Lech Kaczyński, o czym zawsze powinniśmy, dzisiaj i w przyszłości, pamiętać oraz 15 posłów, koleżanek i kolegów reprezentujących wszystkie siły polityczne. Mamy również przekonanie, bo wyrażał to Klub Prawo i Sprawiedliwość wielokrotnie, ale również płynęły głosy ze strony przedstawicieli władz, iż raport Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, który został zaprezentowany w styczniu, jest raportem nie do przyjęcia w świetle wymogów zawartych w ratyfikowanej przez Polskę i Federację Rosyjską Konwencji chicagowskiej. Wymogów, które określają w sposób precyzyjny i dogłębny metodologię oraz zakres rzeczowy i kompletność dokumentu, który dopiero możemy nazwać raportem, a wszyscy wiemy, iż znacząca część obligatoryjnych dokumentów wymaganych w załączniku 13 do Konwencji, w tak zwanym dodatku, gdzie jest określony wzór tego raportu, nie była zaprezentowana i nie była znana polskiemu przedstawicielowi, nie jest znana oficjalnie władzom państwowym Polski. W związku z tym, że, co jest oczywiste dla wnioskodawców, katastrofa ta, która jest katastrofą lotnictwa państwowego, dotknęła przedstawicieli władz państwowych naszego państwa na czele z prezydentem, to odpowiedzialność za dogłębne wyjaśnienie wszystkich przyczyn i okoliczności towarzyszących katastrofie tego samolotu na terenie Federacji Rosyjskiej ponosi Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełJerzyPolaczek">Mamy tutaj również na uwadze to, o czym wszyscy wiedzą, że Polska nie skorzystała z możliwości, jaką byłoby samodzielne podjęcie badań i ustalenie okoliczności na podstawie decyzji obydwu państw. Zastosowano tutaj załącznik 13 do Konwencji chicagowskiej, natomiast zwracamy w tym projekcie rezolucji uwagę na to, iż, cytując fragment raportu MAK pani generał Tatiany Anodiny, że owo gremium uznało „badanie zdarzenia lotniczego z udziałem samolotu Tu-154 M numer boczny 101 Rzeczypospolitej Polskiej, zaistniałego 10 kwietnia 2010 roku w rejonie lotniska Smoleńsk »Północny«, za zakończone”, to jest cytat ze strony 214 raportu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełJerzyPolaczek">Wzywamy w projekcie rezolucji upoważnione władze Rzeczypospolitej Polskiej, rząd, do tego, aby na forum międzynarodowym podejmował działania, które weryfikują przede wszystkim działania Federacji Rosyjskiej jako państwa, które było i jest odpowiedzialne za wyczerpujący i zgodny z prawem raport. Chcemy, aby Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego również zweryfikowała realizację tej powszechnie na świecie uznawanej zasady zapewnienia niezależności i obiektywizmu działania organu prowadzącego badanie wypadku lotniczego i ewentualnie również weryfikację stosowania rosyjskiego prawa lotniczego przez to gremium. Przypominam, iż wielokrotnie eksperci i wielu przedstawicieli instytucji, parlamentarzystów, osób, które w zakresie problematyki lotniczej są, można powiedzieć, autorytetami, zwracało uwagę na to, iż to gremium, jakim jest MAK, funkcjonuje od wielu lat jako organ, który oprócz podejmowania działań w zakresie wyjaśniania przyczyn katastrof lotniczych, certyfikuje również urządzenia nawigacyjne, lotniska, samoloty, tak więc łączy te funkcje komercyjne z tym, co jest wymogiem międzynarodowym, czyli zapewnieniem zasady niezależności i obiektywizmu działania organu prowadzącego badanie. Przypominam tutaj koleżankom i kolegom oraz wszystkim gościom, iż, w cudzysłowie, w zakresie orzecznictwa, to złe słowo, ale w zakresie wniosków, jakie były formułowane od początku istnienia Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, który został powołany w 1991 roku, za każdym razem, co podkreślam, wnioski z wszystkich raportów tego gremium sprowadzały się nie do czego innego, jak tylko do udowadniania winy pilotów w związku z zaistniałymi katastrofami na terenie objętym działaniami MAK-u. Podkreślam, nie jest znany ani jeden przypadek wniosków z katastrof zaistniałych na terenie Federacji Rosyjskiej, w którym byłyby podane inne przyczyny niż wina pilotów, która jest wskazywana powszechnie w każdym z tych przypadków.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PosełJerzyPolaczek">Po drugie, uznajemy za rzecz można powiedzieć niezbędną, leżącą w interesie również państwa polskiego jako członka Komisji Europejskiej, uczestniczącego w różnych gremiach międzynarodowych i będącego członkiem choćby Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, aby również włączyć te gremia do procesu badania przyczyn i okoliczności tej katastrofy i również niejako włączyć takie gremia jak Komisja Europejska, jak EASA do zbadania możliwości zastosowania przepisów prawa europejskiego w zakresie dalszych działań związanych z tym wypadkiem oraz przedłożenie odrębnego raportu przez EASA do Rady ICAO. Proponujemy również, aby w związku z powszechnie odczuwanym niedostatkiem i wielokrotnie wypowiadaną opinią, mówiąc eufemistycznie, o niespójności czy braku polityki informacyjnej przede wszystkim w stosunku do rodzin, ale tutaj podkreślamy to szerzej, w stosunku do opinii publicznej w Polsce, aby systematycznie Rada Ministrów informowała Sejm o podejmowanych działaniach mających na celu wyjaśnienie przyczyn tej katastrofy. Podkreślam, że minęły cztery miesiące od opublikowania raportu pani generał Tatiany Anodiny, przewodniczącej rosyjskiego MAK-u. Minister spraw zagranicznych pan Radosław Sikorski jak również przede wszystkim premier Donald Tusk zapowiadali dzień po ogłoszeniu raportu MAK-u w szybkim trybie, z jednej strony wystąpienie do Rady Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego z wnioskiem w trybie tak zwanego postępowania rozjemczego, mówił o tym, jak powiedziałem, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, niestety nie mamy ani jakiejkolwiek wiedzy, ani nie mamy żadnych informacji, a przede wszystkim nie ma faktów, które by potwierdzały, że takie działania zostały już podjęte po publikacji raportu MAK-u. Nie mamy również do chwili obecnej raportu końcowego polskiej komisji pod przewodnictwem ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Jerzego Millera i to jest rzecz, która tym bardziej uzasadnia choćby w tym horyzoncie czasowym, który minął od momentu złożenia w lutym przez grupę posłów z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość tego projektu rezolucji, w którym dzisiaj rozpatrujemy tę sprawę. To nie jest interes polityczny jednego ugrupowania parlamentarnego. Koleżanki i koledzy, którzy znali tych, którzy tragicznie zginęli, mówię o posłach i posłankach, które odeszły, wiedzą, że cały Sejm poniósł niepowetowaną stratę i takim zobowiązaniem również myślę każdego z nas jest to, aby w tej formie wzywającej rząd do określonego zachowania taki projekt rezolucji mógł być przyjęty docelowo przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PosełJerzyPolaczek">Na koniec, jeśli chodzi o odwołanie się do słów pana premiera Donalda Tuska po publikacji raportu, tu chcę się odwołać do jego wystąpienia z 13 stycznia, cytuję: „po pierwsze, dzisiaj widać wyraźniej niż kiedykolwiek jak użyteczna była i będzie także w najbliższej przyszłości Konwencja chicagowska jako ramy prawne i międzynarodowe, na które zgodziły się obie strony. Bo ta Konwencja, cytuję dalej, daje nam scenariusz dalszego postępowania, a także dochodzenia czy szukania szansy na wspólne stanowisko, a więc w dalszym ciągu strona polska ma możliwość ubiegania się o uwzględnienie naszych uwag” i ostatni cytat: „Konwencja chicagowska gwarantuje stronie polskiej odniesienie się do tego raportu w taki sposób, który doprowadzić powinien do rozmów obydwu stron, to gwarantują nam punkty tej Konwencji 84 i 85, jeśli nie ma uzgodnionego wspólnego stanowiska w raporcie, pożądane są na wniosek strony, jaką jest dzisiaj Polska, rozmowy w celu uzgodnienia wspólnej wersji raportu i z takim wnioskiem strona polska zgodnie z Konwencją zwróci się do Rosji”. Ja chcę przypomnieć dla pewnego elementarnego porządku, iż ten raport, który został opublikowany w styczniu przez rosyjski MAK, jest dostępny na stronie MAK-u w wersji rosyjskiej i angielskiej, a uwagi Rzeczypospolitej Polskiej do dzisiaj na stronie MAK-u są zaprezentowane wyłącznie w języku polskim. Tak więc opinia międzynarodowa nie ma od strony formalnej żadnego, można powiedzieć wprost, dostępu w żadnym z oficjalnych języków ICAO do tego, co jest istotą i celem funkcjonowania każdej komisji badania wypadków lotniczych, czyli zapobiegania w przyszłości podobnym katastrofom. To jest dokument, z uwagi na bezprecedensowość i charakter tego, co się wydarzyło w Smoleńsku, przecież analizowany i prezentowany w różnych gremiach międzynarodowych związanych z lotnictwem cywilnym, lotnictwem państwowym, środowiskami i stowarzyszeniami lotniczymi, z międzynarodową prasą lotniczą. W tej sprawie rząd od dnia, już nie wchodzę w to, co było przedtem, ale od dnia opublikowania raportu rosyjskiego MAK-u nie podjął na tym forum międzynarodowym żadnych działań, choćby tylko odwołując się do tych zapowiedzi, które padły nazajutrz po prezentacji raportu, czyli braku z jednej strony wystąpienia do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego, a po drugie, braku szybkiego zaprezentowania polskiej opinii publicznej raportu pana ministra Jerzego Millera.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PosełJerzyPolaczek">To tyle z mojej strony. W dalszym ciągu ewentualnych prac Komisji będę proponował, mam to na piśmie, doprecyzowanie tytułu projektu tej rezolucji, a także tiret 3 w taki sposób, aby nie budziło tutaj wątpliwości, iż Sejm, cytuję tutaj tę propozycję, która jest modyfikująca w stosunku do treści dotychczasowej, aby tytuł rezolucji otrzymał brzmienie: rezolucja „w sprawie wezwania Rady Ministrów do niezwłocznego podjęcia skutecznych działań w relacjach z Federacją Rosyjską oraz na forum międzynarodowym w celu doprowadzenia do określenia wszystkich przyczyn i okoliczności towarzyszących katastrofie polskiego statku powietrznego Tu-154 M na terytorium Federacji Rosyjskiej w dniu 10 kwietnia 2010 roku”. I tiret 3, które jest wytłuszczone w tym dokumencie, otrzymałoby takie brzmienie, to jest propozycja do ewentualnej decyzji Wysokiej Komisji. Tyle z mojej strony tytułem wprowadzenia. Mam nadzieję, że w duchu dociekania, również na forum Sejmu, obiektywnej prawdy, potrzeby publicznego i wszechstronnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych z tą katastrofą tak zostanie również zrozumiany ten projekt rezolucji, który został złożony przez grupę koleżanek i kolegów posłów z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość i znajdzie zrozumienie również wśród pozostałych reprezentowanych klubów sejmowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie pośle. Przechodzimy do debaty na temat ogólnych zasad dotyczących projektu, a następnie do ewentualnych pytań posłów i odpowiedzi wnioskodawców. Bardzo proszę o zgłaszanie się do zadawania pytań. Zgłasza się pan poseł Andrzej Czuma. Bardzo proszę panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejCzuma">Niebawem po katastrofie smoleńskiej, która zdarzyła się 10 kwietnia 2010 roku, Prezes Rady Ministrów powołał komisję, polską komisję, do zbadania okoliczności, przebiegu i winnych katastrofy smoleńskiej. Podejmowanie jakichkolwiek działań na forum międzynarodowym przeczyłoby zarówno międzynarodowemu prawu prywatnemu, porozumieniu w ramach państw członkowskich Unii, jak i zwyczajom, bowiem zwrócilibyśmy się do gremium międzynarodowego zanim wyczerpiemy krajowe procedury i instrumenty. Wiedzieli o tym myślący członkowie Klubu Prawo i Sprawiedliwość, jak na przykład pani poseł Iwona Arent, jak pan poseł Arkadiusz Mularczyk, pan Jarosław Kaczyński, pani Marzena Dorota Wróbel nie podpisując tego niewydarzonego elaboratu. Wejście na forum międzynarodowe, panie przewodniczący, bez wyczerpania instrumentów wewnętrznych i procedur wewnętrznych jest po prostu zwyczajną kompromitacją i przed tym chcę ustrzec Komisję.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosełAndrzejCzuma">Drugi punkt. Absolutnie nie godzę się, że katastrofa smoleńska… Albo inaczej. Uważam, że największym nieszczęściem, największą tragedią, jaka spotkała naród polski po 1945 roku, a równocześnie przed, była okupacja komunistyczna prowadzona przez Związek Sowiecki w Polsce, w wyniku której utraciło życie setki tysięcy ludzi, parę milionów było uwięzionych, dręczonych, represjonowanych, zniszczono majątek narodowy, zubożono nasz kraj. Jeżeli pan poseł Jerzy Polaczek uważa, że to nic nie ma do katastrofy, w której zginęło 96 naszych wybitnych polityków, to ja pozostawiam opinii publicznej ocenę.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosełAndrzejCzuma">Trzeci punkt. Wnoszę zatem, aby Wysoka Komisja odrzuciła projekt rezolucji przedstawiony w druku nr 3882 z powodu treści tego druku jawnie niedorzecznej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Pani poseł Marzena Dorota Wróbel, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełMarzenaDorotaWróbel">Nie, no ręce opadają. I uszy więdną, jak się słucha pana posła Andrzeja Czumy, natomiast to co pan powiedział, panie pośle, jest tak niesamowicie pokrętne, że aż trudno mi to komentować. Ja oczywiście w 100% podpisuję się pod tym tekstem, mimo iż nie mogłam zrobić tego w sposób formalny, po prostu nie zawsze jestem w Sejmie, pracuję także w terenie i być może wnioskodawcy akurat do mnie z tą propozycją nie dotarli, natomiast zapewniam pana, że ja się pod tym podpisuję. Sądzę, że taka jest decyzja i opinia pozostałych moich kolegów, których pan wymienił. Proszę pana, to, co się dzieje, jeśli idzie o śledztwo smoleńskie, jest karygodne, kompromituje Rzeczpospolitą Polską, poniża nas jako obywateli naszego kraju, haniebne jest to, że rząd polski nie jest w stanie uporać się ze śledztwem dotyczącym najważniejszej katastrofy w całej historii naszego kraju. Nigdy jeszcze nie zginął w wyniku katastrofy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. Ja to panu przypominam, bo zdaje się, że pan zapomniał. W sposób skandaliczny oddaliśmy, właściwie na podstawie jakich procedur, śledztwo stronie rosyjskiej, bo wie i pan, i ja doskonale wiem, że bez podstawowych dowodów materialnych w tej sprawie śledztwo polskie nie może się toczyć. Pan jest prawnikiem, więc wie pan o tym znacznie lepiej aniżeli ja, że nie mamy wraku samolotu, że nie mamy czarnych skrzynek, nie mamy protokołów z sekcji zwłok. Jest dla mnie oczywiste, że strona rosyjska po prostu nie chce nam tych dokumentów przekazać. Wielokrotnie też strona polska była wprowadzana w błąd przez stronę rosyjską. Ja już nie będę przypominała wszystkich skandalicznych faktów, ale przypomnę, jak to byliśmy zapewniani, że ziemia na lotnisku w Smoleńsku była przesiewana do półtora metra w głąb, jak się okazuje nic takiego nie miało miejsca, teren został zrównany z ziemią. Dla mnie jest oczywiste, że jeśli się nie zwrócimy do naszych sojuszników na zewnątrz, to prowadzenie tego śledztwa nie będzie możliwe. Ono będzie trwało latami i pan, panie pośle, doskonale sam o tym wie. Pański rząd długo nie był w stanie sam do końca sprecyzować, na jakiej podstawie prawnej oparte zostało to śledztwo. Pan dzisiaj mówi o tym, że nie zostały wykorzystane wszystkie procedury, które obowiązują w kraju. To proszę je przynajmniej wymienić, jakie to procedury jeszcze można by było wykorzystać w tej sprawie, bo państwo sami nie jesteście zgodni co do interpretacji, państwo sami nie wiecie, czy śledztwo jest prowadzone na podstawie załącznika do Konwencji chicagowskiej czy na podstawie Konwencji chicagowskiej. Państwo tego nie uzgodniliście. Także ze stroną rosyjską. Ona sobie może teraz interpretować te kwestie tak jak jest jej wygodnie. Wstyd panie pośle, że to właśnie pan powiedział dzisiaj te słowa. Pan doskonale wie, że procedury, o których pan mówi, nie istnieją, mogą być podważone w każdej chwili przez stronę rosyjską, a strona polska będzie całkowicie bezbronna. Ja chcę dzisiaj zapytać przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, dlaczego nie chcą, aby śledztwo polskie w sprawie katastrofy smoleńskiej toczyło się w sposób dynamiczny? Dlaczego państwo tego nie chcecie, dlaczego wyciągacie jakieś niedorzeczne argumenty, by ten proces zastopować?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pan poseł Marian Filar.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Szanowni państwo, jeżeli pozwolicie, to zanim przejdę do meritum, powiem jedno zdanie ogólne. To, co powiem za chwilę, nie jest wymierzone przeciwko nikomu. Ja sądzę, że całym swoim postępowaniem w Sejmie dałem dowód, że nie jestem niczyim wrogiem, w szczególności nie jestem wrogiem PiS-u, a w szczególności pani poseł Beaty Kępy, która się śmieje w tym momencie, ale może z innego powodu. Drodzy państwo, nie będę tym wrogiem oczywiście dzisiaj, nie jestem przeciwko nikomu tylko oczywiście za tym, żeby zachować zdrowy rozsadek we wszystkich działaniach. Proszę państwa, czytajmy ten tenor rezolucji w sprawie wezwania Rady Ministrów…., acha a propos Rady Ministrów, a propos rządu, ja bym proponował, żeby w tym gmachu przy takich okolicznościach dramatycznych, pod wiszącym orłem nie używać zdań z formułą „wasz rząd”, bo w państwie konstytucyjnym nie ma rządu waszego, to jest konstytucyjny rząd RP, on się może jednym podobać, drugim nie, to jeden czy drugi może w jego skład wchodzić, jego ugrupowanie polityczne może wchodzić, moje nie wchodzi, ale mimo różnych zastrzeżeń do tego rządu, to jest także mój rząd, bo jestem obywatelem Polski, a w Polsce jest rząd taki, jaki naród wybrał i z tego trzeba wyciągnąć wnioski….</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełMarzenaDorotaWróbel">Naród rządu nie wybiera…</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Pani poseł, bardzo proszę nie przeszkadzajmy sobie nawzajem, panie pośle, pan ma głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Dobrze, ale naród wybiera posłów, a posłowie wybierają rząd, to jest coś takiego, co się nazywa skrót myślowy. Drodzy państwo, idąc teraz dalej, a więc ta Rada Ministrów to jest nasza Rada Ministrów, nasza, choć niektórym może się bardzo nie podobać, nic na to nie poradzimy. Pan poseł proponował w uzupełnieniu podjęcie skutecznych działań. Nie można nikogo wezwać do podjęcia działań skutecznych, bo działania, jeżeli są podejmowane na serio, to są podejmowane albo po to, aby coś osiągnąć, albo nie są w ogóle jakimikolwiek działaniami, bo nikt nie może wzywać kogoś do podejmowania działań nieskutecznych. To jest sprawa werbalna bez większego znaczenia.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Teraz sprawa najważniejsza. Szanowni państwo, cytuję: „działań na forum międzynarodowym w celu prezentacji polskiego stanowiska”. Nieszczęście całe polega na tym, że polskiego stanowiska do tej pory nie ma. Jakie jest nasze stanowisko w tej kwestii, co my mamy prezentować tym obcym rządom? I to nie jest ważne w jakim języku, bo to, że rosyjskie stanowisko jest po rosyjsku i po angielsku, a nasze jest tylko po polsku, to jest pytanie, dlaczego tak jest? Czy my tłumaczenie angielskie załączyliśmy, czy nie? A więc tak ta sprawa wygląda, nie możemy prezentować żadnego stanowiska, jeśli go nie ma. I to jest sprawa najważniejsza, drodzy państwo, do której chciałbym podejść ze szczególną delikatnością i proszę łaskawie nie traktować mnie jako kogoś, kto usiłuje być złośliwy. Mówię to z najwyższą powagą i szacunkiem dla ludzi, którzy zginęli, bo kiedy ginie ponad 90 osób, niezależnie od tego, że ja mam poglądy inne od części z nich, to mam do nich największy szacunek, to są nasi obywatele, ci, którzy zginęli.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełMarianFilarDKPSD">W związku z tym chcę powiedzieć rzecz następującą, sprawa przyczyn katastrofy, jeżeli patrzymy na tę rzecz fizykalnie, jest prosta i znam ją w tej chwili. Przyczyną katastrofy jest to, że samolot jest cięższy od powietrza i dlatego spada, a my mamy wykryć nie dlaczego spadł, bo wiadomo, dlaczego spadł, tylko mamy wykryć, dlaczego nie podjęto skutecznych procedur, żeby nie spadł, bo tysiące samolotów lata i nie spada mimo tego, że też są cięższe od powietrza, a ten spadł i o to chodzi, żeby podjąć takie działania wyjaśniające. Więc ustalmy najpierw to polskie stanowisko, żebyśmy wiedzieli, co chcemy prezentować, a potem zastanówmy się w ogóle nad procedurą postępowania w tej sprawie. W tej chwili jeżeli przedstawimy komukolwiek rezolucję w takim brzmieniu, to potraktują nas tak, jak sobie, przedstawiając taką rezolucję, zasłużyliśmy. Zróbmy coś, ale zróbmy to dobrze.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Drodzy państwo, dziękuję państwu za to, że zechcieli państwo mnie wysłuchać, bo to jest dla mnie bardzo ważne i co sobie państwo o tym pomyślicie, to jest wasza sprawa, ale robiłem to w dobrej wierze, w najlepszej dobrej wierze, na którą mnie stać. Dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Dziękuję bardzo, panie pośle. Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos, zanim pan poseł Jerzy Polaczek ustosunkuje się do tych wypowiedzi? Pan poseł Arkadiusz Mularczyk, potem pan poseł Robert Węgrzyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełArkadiuszMularczyk">Minął już rok od katastrofy smoleńskiej i w zasadzie nie znamy żadnego polskiego stanowiska i w tym zakresie muszę zgodzić się z panem posłem Marianem Filarem. Znamy stanowisko rosyjskie, z którym się nie zgadzamy, myślę, że chyba wszyscy. Powstaje pytanie, czy rzeczywiście mając na względzie być może słuszne zastrzeżenia co do pewnych sformułowań, które są w tej rezolucji, to co do zasady ta rezolucja jest słuszna, bo żaden normalny kraj, a za taki chciałbym Polskę uważać, nie powinien sobie na taką sytuację pozwolić, że po roku od śmierci prezydenta i wielu wybitnych polityków, generałów nadal tak naprawdę nie znamy przyczyn katastrofy. Dlatego ścieżki prowadzące do wyjaśnienia przyczyn tej katastrofy mogą być różne. Przyjęto najgorszą z możliwych, bo na podstawie jakiegoś porozumienia ustnego, nieformalnego porozumienia, bo do końca ta procedura nie jest jasna, na jakiej podstawie zgodzono się na załącznik do Konwencji chicagowskiej, jakieś nieformalne, półformalne porozumienie, które nie zostało de facto podpisane przez nikogo. Doszło do powierzenia badania tej katastrofy na podstawie załącznika do Konwencji chicagowskiej, który nie przewiduje ścieżki odwoławczej.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełArkadiuszMularczyk">Muszę powiedzieć jako adwokat, że jestem zdumiony takim postępowaniem polskiego rządu i jako obywatel oburzony, że rząd polski do takiej sytuacji doprowadził, że po roku nadal nic nie wiemy i de facto nie ma żadnej ścieżki odwoławczej od raport MAK-u. Dlatego, panie pośle Filar, też w wyniku pewnej głębszej dobrej woli z pewnymi pana sugestiami jestem w stanie się zgodzić, i w takim razie może dopracujmy rezolucję, może pan zaproponuje pewne poprawki do tej rezolucji, ale jednak nad tym projektem popracujmy i zobowiążmy rząd do takich działań, które w końcu obywatelom polskim i społeczności międzynarodowej pozwolą zaprezentować, co mogło być faktyczną przyczyną i jakie były powody tej katastrofy. Bo na pewno nie były to takie powody, jakie zaprezentował MAK.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełArkadiuszMularczyk">Pytanie jest takie, ile mamy jeszcze czekać, jak długo mamy jeszcze czekać, czy mamy jeszcze czekać pół roku, czy rok, kiedy jest ten termin, gdy komisja pana ministra Jerzego Millera zakończy pracę, bo już miała zakończyć pracę 4 miesiące temu, 3 miesiące temu, 2 miesiące temu, cały czas nie widzimy końca, nie widzimy finału. Muszę powiedzieć, że moje poczucie praworządności w tej sprawie jest naprawdę bardzo mocno zachwiane co do funkcjonowania naszego państwa i naszego rządu. Mam takie wrażenie, że rząd nie chce tej sprawy wyjaśnić, bo być może ta sprawa jest kłopotliwa dla rządu, być może wiązałaby się z odpowiedzialnością karną niektórych ministrów tego rządu. Więc panie profesorze, chyba pan ma świadomość tego, chyba że pan podobnie jak inni posłowie też przewiduje za chwilę jakiś transfer do Platformy Obywatelskiej. Liczę jednak, że pan jako wyśmienity profesor prawa jednak tak koniunkturalnie na tę sprawę nie patrzy.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełArkadiuszMularczyk">Zgadzając się z niektórymi zastrzeżeniami, prosiłbym, żebyśmy jednak nad tym aktem dalej procedowali. Jeśli pan poseł Jerzy Polaczek widzi możliwość ewentualnego doprecyzowania pewnych sformułowań, prosiłbym, abyśmy nad tym projektem dalej pracowali. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie pośle. Gwoli wyjaśnienia, pan doskonale wie, że kwestię ewentualnej odpowiedzialności karnej wyjaśni polska prokuratura, a nie międzynarodowe instytucje. Szanowni państwo, kto jeszcze chciałby zapisać się do zabrania głosu, bo chciałbym zamknąć listę? Pan poseł Andrzej Dera, pan poseł Stanisław Olas, wcześniej zgłoszony pan poseł Robert Węgrzyn i na koniec pan poseł Jerzy Polaczek. Zamykam listę mówców, bardzo proszę, pan poseł Robert Węgrzyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełRobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Ja chciałbym zwrócić uwagę na kilka kwestii. Pierwsza jest taka, że warto by było tutaj wspomnieć w tej rezolucji o senatorach, którzy tam zginęli, bo tylko są posłowie wymienieni.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełRobertWęgrzyn">Natomiast druga sprawa jest taka, bądźmy realistami, co to znaczy na forum międzynarodowym? Czy konkretne rządy i konkretne instytucje podlegające tym rządom będą musiały jakieś działania prowadzić? Bo co to jest forum międzynarodowe? Ktoś będzie się musiał tego podjąć. Mieliśmy już dwóch delegatów, którzy wyjechali do Stanów Zjednoczonych namawiać władze amerykańskie, aby podjęły się rozwikłania tej sprawy, pan poseł Antoni Macierewicz i pani minister Anna Fotyga. Kto się tym zainteresował? Jakie były rezultaty tego wyjazdu, jaki był efekt tych rozmów prowadzonych w Stanach Zjednoczonych? Jeżeli sami sobie w tej sprawie nie pomożemy, to nikt nam w tej sprawie nie pomoże, bo każdy kraj prowadzi swoją politykę międzynarodową i będzie bardzo powściągliwy w tej kwestii. Ta rezolucja mówi jasno, że wnioskodawcy większą wiarę i nadzieję pokładają w obcych służbach, w obcych agencjach wywiadu, w obcych rządach aniżeli w naszych. Większa wiara jest dla was w służbach, nie wiem, niemieckich, amerykańskich czy jakichkolwiek innych aniżeli w naszych służbach. Trochę więcej wiary, jeżeli chodzi o polską prokuraturę, polską agencję wywiadu, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego itd.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełRobertWęgrzyn">W mojej ocenie jest to rezolucja zdecydowanie przedwczesna. Jeżeli kiedykolwiek mielibyśmy się czegoś podobnego podjąć i za czymś podobnym głosować, to powinno być skonkretyzowane, do kogo się zwracamy, a nie do forum międzynarodowego, to jest zbyt ogólne. Nie wiem, co chcecie państwo przez to uzyskać. Dlatego zgłaszam wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu rezolucji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełStanisławOlas">Panie przewodniczący, ze smutkiem słucham wypowiedzi koleżanek, skądinąd bardzo miłych, jak do mnie zwracają się wy, to wasz rząd, kto to zrobił itd. W Komisji Sprawiedliwości dzielimy się już na dwa obozy? Myślę, że jest to błąd, ogromny błąd koleżanek i kolegów, którzy podpisali się pod tekstem rezolucji, a jednocześnie tu do nas w ten sposób się zwracają. Jest mi przykro, że autorzy tej rezolucji nie zgłosili się do mnie czy nie chciałbym również złożyć swojego podpisu. Nikt się nie zwrócił do mnie w tej sprawie. Myślę, że chyba źle się dzieje, jeżeli przenosimy już tak okropne spory nawet na forum Komisji Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełStanisławOlas">Nie mogę zgodzić się z zawartymi tezami w tej rezolucji, mianowicie z określeniem, że jest to największa katastrofa po 1945 roku w Polsce. Przypomnijmy sobie wielu z nas zabierających tu głos, są nauczycielami, historykami itd., i wiemy, że w Polsce wydarzyły się znacznie większe katastrofy lotnicze niż ta.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełStanisławOlas">Kolejna sprawa to stwierdzenie, że to największa tragedia jaka spotkała państwo polskie. Przypomnijmy sobie, że podnosiliśmy ręce za rezolucjami w sprawie potępienia działań po 1945 roku, czy przed 1945 rokiem, przez armie wschodnie itp., gdzie ginęło setki tysięcy ludzi i dlatego z tymi tutaj punktami ja zgodzić się nie mogę.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełStanisławOlas">Może powtórzę za panem posłem Robertem Węgrzynem, zwracanie się do powiedzmy fachowców z innych krajów w sprawie wyjaśnienia tej katastrofy uważam za obelgę wobec rządu polskiego, wobec specjalistów, wobec fachowców, wobec naszych żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełStanisławOlas">Szanowni państwo, zabierając głos na jednym z ostatnich posiedzeń Komisji, broniłem dobrego imienia dowódcy sił lotniczych. To prawdą jest, ale on reprezentował rząd i polską armię. Znam tego człowieka od dziecka, pochodzi z powiatu poddębickiego i bronił będę tego generała. My nie możemy w ten sposób traktować tego rządu, a jego przedstawicieli za ludzi nieudolnych, którzy nie potrafią wyjaśnić przyczyn katastrofy. Mamy przypadki katastrof, w których brali udział nasi przedstawiciele, choćby Gibraltar, gdzie do tej pory nie zostały w pełni wyjaśnione przyczyny katastrofy, bo niektóre państwa, do których teraz chcemy się zwrócić, nie przekazały Polsce odpowiednich dokumentów.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełStanisławOlas">Wybaczcie państwo, ale ja nie będę głosował za przyjęciem tej treści rezolucji choćby dlatego, że nie brałem udziału w tworzeniu tej rezolucji i jest mi przykro, że tego typu rezolucje tworzone są w Komisji Sprawiedliwości i innych komisjach i Sejm Rzeczypospolitej ma podjąć tego typu działania wobec własnego rządu. Ja się z tym nie zgadzam.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełAndrzejDera">Panie przewodniczący, szanowne koleżanki i koledzy. Najpierw kilka kwestii do wyjaśnienia. Powiela się tutaj pewne zarzuty co do treści, które są nieprawdziwe. Nie ma w treści rezolucji sformułowania wasz rząd. Proszę poszukać, znaleźć, a nie powielać tego typu informacji. Nie ma w treści rezolucji takiego sformułowania. Bardzo bym prosił tych posłów, którzy mówili, że takie sformułowania padają o wycofanie tych słów, bo one są po prostu nieprawdziwe, nie godzi się, aby posłowie powielali słowa, których nie ma w tej rezolucji. Świadczy to o tym, że państwo prawdopodobnie w ogóle nie czytaliście tej rezolucji, bo zarzuty padały w stosunku do tych, którzy podpisali się pod tą rezolucją, a takich sformułowań w niej nie ma.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełAndrzejDera">Druga ważna rzecz, którą kieruję do pana posła Andrzeja Czumy i pana posła Stanisława Olasa. Sformułowanie, że to była największa tragedia, jaka spotkała państwo polskie po 1945 roku to jest sformułowanie Zgromadzenia Narodowego, przypomnę, że to jest uchwała Zgromadzenia Narodowego, która wyraźnie tak stwierdziła i mam nadzieję, że panowie nie będziecie podważać uchwały Zgromadzenia Narodowego, która zapadła jednomyślnie. Możecie państwo mieć inne zdanie na ten temat, ale bym prosił, żebyście nie podważali uchwały Zgromadzenia Narodowego.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełAndrzejDera">Jeżeli chodzi o samą rezolucję, to proszę zwrócić uwagę, czego ona dotyczy? Polski parlament wzywa polski rząd, bo taka jest rola parlamentu, wzywa nasz polski rząd, żeby zajął się sprawą publikacji polskiego stanowiska na arenie międzynarodowej. W styczniu mieliśmy prezentację wersji rosyjskiej i przypomnę, że to oburzony pan premier mówił, że się nie zgadza z tą wersją, ale ona poszła w świat. Poszła dlatego, że przegapiliśmy, nie wiem czy celowo, czy nie, to będzie prokuratura ustalała, kwestię zgodzenia się na Konwencję chicagowską, która nie powinna mieć zastosowania do tego typu katastrofy. Ale stało się, ale to pan premier mówił, że według tej Konwencji istnieje droga odwoławcza. To są słowa premiera, one tutaj były cytowane. Państwo sami teraz zaprzeczacie słowom naszego polskiego premiera, co gorsza, robicie to jako członkowie formacji, której prezesem jest Premier Rzeczypospolitej. Podważacie słowa swojego przywódcy. Ja powiem szczerze, że jestem tym zdumiony jako poseł Rzeczypospolitej. No nie godzi się atakować premiera, a dodatkowo godzić w swojego prezesa, chyba że są jakieś inne zwyczaje w tej formacji.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PosełAndrzejDera">Po trzecie, proszę zwrócić uwagę, że to jest rezolucja bardzo bezpieczna, bo tutaj chodzi o opinię o Polsce w świecie. My już prawdy nie ustalimy, Rosjanie prawdę zakamuflowali, nie przekazując stronie polskiej podstawowych dowodów i nie przekażą tych dowodów. Ja co do tego jestem pesymistą.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PosełAndrzejDera">Dlatego prosiłbym, po pierwsze, aby nie powielać nieprawdziwych rzeczy, a po drugie, najwyższy czas zobowiązać rząd do tego, żeby przedstawił polską rację stanu, polskie stanowisko na arenie międzynarodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo. Nie, panie pośle, nie udzielam panu głosu, już zamknęliśmy listę mówców.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełRobertKropiwnicki">Panie przewodniczący, mam wielką prośbę, ponieważ rzeczywiście ja uważam, że w tej rezolucji jest szereg takich rzeczy, o które warto dopytać w sensie technicznym, przepraszam za to, że dopiero w tej chwili to zgłaszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Szanowni państwo, wkradło nam się zamieszanie w prace naszej Komisji przy tak gorącym temacie. Nie udzielam głosu panu posłowi Robertowi Kropiwnickiemu, teraz pan poseł Jerzy Polaczek będzie odpowiadał na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Panie przewodniczący, panie i panowie. Ja się odniosę do kwestii, powiedziałbym, takich najbardziej elementarnych, które nie mają nic wspólnego z sympatiami politycznymi tylko po prostu z odpowiedzialnością za obowiązki, które się wykonuje. Te obowiązki w Polsce wykonuje władza na różnych szczeblach na czele z prezydentem, premierem i Radą Ministrów. Wymienię kilka kwestii, które są nawiązaniem do państwa głosów i ocen, czasami, muszę powiedzieć, świadczących o kompletnej ignorancji czy niewiedzy. Myślę, że po pierwsze, przedstawiciele koalicji rządzącej powinni mieć świadomość tego, że są w sytuacji takiej, że ich szef rządu i minister spraw zagranicznych zapowiadali procedurę skargową do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego dosłownie niezwłocznie po publikacji raportu Tatiany Anodiny, zapowiadano w ciągu kilkunastu dni publikację raportu Jerzego Millera. Proszę zwrócić uwagę na datę, ten projekt został wniesiony 10 lutego po tym największym w prawie międzynarodowym skandalu, jaki zaistniał w historii badania lotnictwa światowego współcześnie. To mówię jako były minister transportu, który za dział lotnictwa cywilnego odpowiadał konstytucyjnie. Sytuacja jest taka, że dzisiaj rząd zastanawia się nad tym, czy ma w ogóle podstawę do tego, żeby wystąpić ze skargą w procedurze rozjemczej. To jest, powiedziałbym, katastrofa. Czegoś takiego nie było na świecie w historii badania wypadków lotnictwa państwowego.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PosełJerzyPolaczek">Panie pośle Czuma, pan się do mnie uśmiecha, a jakbym miał ocenić pana wypowiedź jako byłego ministra sprawiedliwości, to powiedziałbym panu jedną rzecz – gdyby w Polsce 500 metrów przed Okęciem rozbił się samolot Lufthansy i byłby akredytowany przedstawiciel linii lotniczych przy polskiej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, gdyby ta Komisja temu akredytowanemu przedstawicielowi nie udostępniła 40% materiałów, które są obligatoryjne w świetle prawa międzynarodowego, to w Niemczech wszczęto by postępowanie karne w sprawie o ustalenie osób odpowiedzialnych w Polsce. Ta kwestia, o której ja mówię, również powinna być i będzie zapewne analizowana pod kątem prawnokarnym co do kryminalnych aspektów tego skandalu, który jest zawarty w niekompletnym raporcie MAK-u. Po drugie, ja jestem posłem, który w tej sprawie wystąpił z 35 interpelacjami do Prezesa Rady Ministrów w kwestiach systemowych. Ja nie pytałem o to, co jest przyczyną katastrofy. Na kanwie tego uzasadnienia mogę państwu powiedzieć, że rząd Rzeczypospolitej Polskiej, mam to na piśmie podpisane przez ministra Jerzego Millera, poinformował mnie o tym, że nie wie, jaki jest skład rosyjskiego zespołu ekspertów. To było jesienią ubiegłego roku. Nie zastrzeżono języka tego raportu, nie zastrzeżono wydłużenia terminu na zgłoszenie uwag. Mało tego, gdyby tego rodzaju katastrofa zdarzyła się w jakimś innym cywilizowanym państwie, to ambasador tego państwa byłby wzywany co kilka dni w sytuacji narastających braków. Po raz pierwszy ambasador Federacji Rosyjskiej został wezwany 13 stycznia, dwa dni po ogłoszeniu raportu, gdzie mu przedstawiono niezadowolenie z tego, co zaprezentowano w Moskwie i wezwano go do podjęcia rozmów w zakresie procedury skargowej. Minęły cztery miesiące od tego czasu. To są dokumenty, które są podpisane jako odpowiedzi szefa polskiej Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Minęły cztery miesiące i mamy brak działań. Tak więc jeśli państwo mają dobre samopoczucie i twierdzą, że jest wszystko w porządku, że nic nie mamy, to po co będziemy się na forach międzynarodowych upominać o polskie stanowisko.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PosełJerzyPolaczek">W tym projekcie my nie chcemy, żeby zwracać się do rządu, lecz do instytucji międzynarodowych związanych z lotnictwem, prosimy, wzywamy Radę Ministrów, żeby takie instytucje jak Komisja Europejska, Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego, Eurocontrol, Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego były włączone w proces wyjaśnienia tej bezprecedensowej katastrofy w zakresie albo zastosowania w najbardziej możliwym stopniu przepisów europejskich czy światowych, albo żeby po prostu zweryfikowały pod kątem naruszenia bądź nie zasady obiektywizmu tego, co zostało zaprezentowane opinii światowej przez panią Tatianę Anodinę. Jeśli dla państwa tego rodzaju rzeczy są nieistotne i traktujecie to po prostu wyłącznie jako kwestię sympatii politycznych i swojego stosunku do miejsca, które zajmujecie w Sejmie, to przede wszystkim tutaj nie szanujecie szefa swojego rządu, który w tej sprawie nie dość, że powiedział, że raport jest do odrzucenia, to zapowiadał polskiej i europejskiej opinii publicznej, że Polska za chwilę odwoła się do ICAO. Mamy cztery miesiące kolejne, które upłynęły i brak jakichkolwiek działań. Nie będę wspominał o takich detalach jak to, że w tej procedurze, która była zastosowana, nie ma prawidłowo sporządzonej akredytacji i nie ma, że tak powiem, jakiegokolwiek porozumienia co do stosowania niebudzących wątpliwości uzgodnień w zakresie stosowania w całej rozciągłości Konwencji chicagowskiej w postępowaniu skargowym.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PosełJerzyPolaczek">I dzisiaj, tak jak jest w projekcie tego stanowiska, które przygotowaliśmy, w związku z tym, że MAK ogłosił, że sprawa jest zakończona po prostu, to albo uznajemy, że możemy iść do domu i wszystko jest już załatwione, albo uważamy, że Rzeczpospolita Polska jest jakimś państwem nie afrykańskim, tylko jest europejskim państwem, które powinno być szanowane w gremiach międzynarodowych i w środowiskach lotniczych. Państwo sobie poczytajcie, co się wypisuje na międzynarodowych forach pilotów, jakie są oceny działań czy braku działań naszego państwa. To państwo sobie wnioski będziecie wyciągać o 180 stopni inne niż te, które dzisiaj zostały zaprezentowane.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#PosełJerzyPolaczek">Reasumując, powiem na koniec tylko tyle, że jeśli ja mam dobre informacje, to rząd dopiero po raporcie Tatiany Anodiny zlecił jednej czy dwóm międzynarodowym kancelariom prawnym, żeby ich z tego bagna teraz ktokolwiek wyprowadził. Dlaczego tutaj nie było tych działań przez cały 2010 rok? Rada Ministrów nie zebrała się ani razu w sprawie tego, jaki ma być wybór drogi prawnej, nie ma tego w agendzie jakiegokolwiek posiedzenia Rady Ministrów po 10 kwietnia. To, że 15 posłów zginęło i prezydent, to nie jest dla pana istotne, żeby rząd się tym zajął i ocenił, jak należy podejść w relacji do Federacji Rosyjskiej po to, żeby mieć wpływ na to działanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełAndrzejCzuma">Rząd się zajął i powołał komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Co pan opowiada? To jest gigantyczna niewiedza. Ja przepraszam, że się unoszę, bo staram się zachowywać…</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Panie pośle, ja bym prosił, żeby pan się skupił na odpowiedzi na zadane pytania i konkretnie trzymał się tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełJerzyPolaczek">Przede wszystkim konkluzja ta najbardziej podstawowa, czyli oś tego projektu rezolucji, mówię to w odniesieniu do głosów państwa posłów na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, nie mówię o tym, że Rada Ministrów ma wzywać jakieś państwa, rządy, tutaj pojawiły się historie, panie pośle Węgrzyn, o jakiejś agencji wywiadu. O czym pan mówi? Te uwagi są kompletnie w lesie. Tutaj chodzi o to, żeby Rada Ministrów podjęła na forum międzynarodowym w instytucjach europejskich oraz ICAO działania po to, aby w sposób jak najbardziej rzetelny, dogłębny i zgodny z prawem wyjaśnić wszystkie okoliczności tej katastrofy, bo to jest jedyny cel wszystkich komisji lotniczych badających wypadki lotnicze na świecie i również ICAO jako tego organu, który rozpatruje tego rodzaju sprawy. Był tylko jeden przypadek, w którym ICAO włączyło się bezpośrednio i przejęło sam proces badania wypadku lotniczego, to była słynna historia zestrzelenia przez myśliwiec radziecki pasażerskiego samolotu koreańskiego. A było kilka przypadków, w których Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego włączała się w pewne procedury, jeśli sytuacje były na tyle bezprecedensowe, skomplikowane i miały służyć jako wnioski do wprowadzenia norm poprawiających bezpieczeństwo lotnicze i tutaj mamy jako państwo tyle argumentów związanych z tym wypadkiem, że nieskorzystanie z takiej formy przez rząd do tej pory to jest największy problem nie opozycji, nie rządu tylko państwa polskiego na zewnątrz. To tyle chciałem powiedzieć w uzupełnieniu mojej pierwszej wypowiedzi i proszę panie i panów posłów o refleksję, bo ja nie wypowiadam się z powodu moich sympatii politycznych, tylko mówię tutaj o sprawach elementarnych, które każde państwo na świecie, gdyby znalazło się w podobnej sytuacji, dawno by już zastosowało.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo. Zamykam pierwsze czytanie. Dwa wnioski zostały zgłoszone, a właściwie dwa tożsame wnioski poddam pod głosowanie, wnioski o odrzucenie projektu rezolucji w pierwszym czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełIwonaArent">Mam wniosek, żeby powołać podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dobrze, chociaż wcześniej był czas na to. Mamy trzy wnioski, dwa tożsame. Dwa o odrzucenie projektu rezolucji w pierwszym czytaniu, drugi o powołanie podkomisji. Pod głosowanie poddam wniosek jako dalej idący o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu rezolucji. Jego przegłosowanie będzie oznaczało, że jesteśmy przeciwko powołaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Kto jest za odrzuceniem przedstawionego projektu rezolucji w pierwszym czytaniu?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Stwierdzam, że Komisja zadecydowała o odrzuceniu w pierwszym czytaniu projektu rezolucji, przy 12 głosach za, 8 przeciw i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Musimy wybrać jeszcze posła sprawozdawcę. Proponuję pana posła Andrzeja Czumę. Słyszę sprzeciw, w takim razie musimy przegłosować ten sprzeciw. Ale zacznijmy od tego, czy pan poseł Andrzej Czuma się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełAndrzejCzuma">Tak, zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Kto jest za tym, aby pan poseł Andrzej Czuma był sprawozdawcą Komisji w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Stwierdzam, że pan poseł Andrzej Czuma został posłem sprawozdawcą, przy 11 głosach za, 6 przeciw i 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PrzewodniczącyposełWojciechWilk">Dziękuję bardzo. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>