text_structure.xml 69.2 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Obrony Narodowej. Witam państwa posłów i zaproszonych gości. Jest mi bardzo miło, że w dzisiejszym posiedzeniu uczestniczą: minister obrony narodowej pan Bogdan Klich, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych pan Jacek Najder, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Mieczysław Cieniuch, dowódca operacyjny Sił Zbrojnych gen. Edward Gruszka oraz zastępca szefa Zarządu Planowania Operacyjnego gen. Leszek Surawski. Witam wszystkich zaproszonych gości reprezentujących Biuro Bezpieczeństwa Narodowego oraz inne instytucje zainteresowane dzisiejszym tematem naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Porządek dzienny przewiduje dwa punkty: informację ministra obrony narodowej oraz ministra spraw zagranicznych na temat polskiej aktywności w ramach NATO oraz informację ministra obrony narodowej i ministra spraw zagranicznych na temat udziału polskich żołnierzy w misjach zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Czy do przedstawionego porządku dziennego są uwagi ze strony państwa posłów? Nie ma uwag, zatem uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Poproszę o zabranie głosu ministra obrony narodowej pana Bogdana Klicha w celu przedstawienia informacji na temat polskiej aktywności w ramach NATO. Rozumiem, że tę informację będzie uzupełniał pan minister Najder.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Jeśli chodzi o nową koncepcję strategiczną, która była jednym z głównych tematów szczytu w Lizbonie, powiedziałem państwu o niej wszystko, zanim została przyjęta. Strategia została przyjęta z niewielkimi modyfikacjami. Zasadnicza zmiana jest po naszej myśli i wyraziliśmy z tego powodu zadowolenie. Do projektu tekstu wprowadzono pojęcie wzmocnienia dla wszystkich sojuszników. Wspominałem na jednym z poprzednich posiedzeń, że kolektywna obrona została potwierdzona w koncepcji strategicznej jako zasadnicze zobowiązanie ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego w stosunku do wszystkich jego członków. Wyrazem wojskowym mają być, zgodnie z tekstem nowej koncepcji, zarówno ćwiczenia, jak i szkolenie, a także planowanie ewentualnościowe oraz widoczna obecność Sojuszu na terenie krajów członkowskich. Do tych trzech znaczących elementów wojskowych doszło pojęcie wzmocnienia dla wszystkich członków. Jest to dodatkowe wsparcie dla punktu widzenia, który prezentowała strona polska i którego uwzględnienia życzyliśmy sobie w koncepcji strategicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Udało się rozwiązać spór z Turcją, który mógł być istotną blokadą dla określenia współpracy pomiędzy NATO a Unią Europejską, w postaci zapisów, które są dla nas satysfakcjonujące, bo mówią o partnerstwie strategicznym NATO i UE. Teraz czas na implementację zapisów nowej koncepcji strategicznej. Zgodnie z deklaracjami złożonymi przez najwyższych dowódców Sojuszu – odwołam się do deklaracji gen. Abriala dowódcy pionu transformacji – po zakończeniu spotkania w Lizbonie dowództwo transformacji przystępuje do wprowadzania w życie zapisów nowej koncepcji strategicznej. W swoim wystąpieniu apelowałem o to, aby pomimo istniejących rozbieżności jak najszybciej przystąpić do wprowadzania w życie zapisów strategii, która jest wyrazem kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Drugą sprawą istotną dla Polski było przyjęcie przez sojuszników proponowanej koncepcji natowskiej tarczy antyrakietowej. Przyjęte rozwiązania są po naszej myśli. Po pierwsze, sojusznicy zgodzili się na to, że obrona przeciwrakietowa będzie jednym z zadań Sojuszu. Nie jest czymś, co interesuje wyłącznie niektóre państwa członkowskie, ale jest zadaniem NATO. Po drugie, dokumenty nie rozstrzygają, skąd pochodzi zagrożenie, nie identyfikują źródła zagrożenia. Z punktu widzenia Polski jest to rzecz korzystna. Po trzecie, elementem obrony przeciwrakietowej ma być amerykański wkład zaprezentowany Polsce we wrześniu 2009 r. I w tym wypadku rozwiązania przyjęte na szczycie są zgodne z naszymi oczekiwaniami i z narodowym interesem.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Architektura natowskiej tarczy będzie omawiana i przedstawiona do 30 czerwca przyszłego roku. Sojusznicy dali sobie pół roku na to, aby wypracować szczegółowe rozwiązania techniczne dotyczące dyslokacji i rodzajów sprzętu, który ma być użyty do stworzenia tarczy antyrakietowej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Ponadto zostały przyjęte rozstrzygnięcia, jakich spodziewaliśmy się, dotyczące współpracy pomiędzy NATO a Rosją. Przypomnę, że został przyjęty przegląd wyzwań dla bezpieczeństwa NATO i Rosji w XXI wieku, w którym znalazły się obszary zdefiniowanego wspólnego interesu NATO i Rosji, a w których możliwa jest dwustronna współpraca. Chodzi o zwalczanie terroryzmu międzynarodowego, piractwa morskiego, wspólne zwalczanie katastrof i klęsk żywiołowych, przeciwdziałanie proliferacji broni masowego rażenia oraz środków jej przenoszenia.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Przyjęto także rozstrzygnięcia dotyczące Afganistanu. Mowa jest o tym, że Rosja zgadza się na transport w obie strony materiałów i środków dla operacji ISAF w Afganistanie. Istotna jest decyzja o stworzeniu funduszu powierniczego wspierającego rozwój afgańskiej floty śmigłowców Mi-17 i utrzymanie ich w gotowości operacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Został przyjęty pakiet zdolności lizbońskich, niekontrowersyjny od samego początku, gdyż określający zdolności wojskowe, których brakuje NATO i które Sojusz identyfikuje jako znaczące dla jego gotowości operacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Na zakończenie chciałbym potwierdzić to, o czym mówiliśmy wcześniej. W koncepcji strategicznej jest odwołanie do decyzji szczytu w Bukareszcie w 2008 r., jeśli chodzi o deklarację NATO w stosunku do Ukrainy i Gruzji oraz zapewnienie, że Sojusz traktuje jako aktualną politykę „otwartych drzwi”.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MinisterobronynarodowejBogdanKlich">Uzgodnienia, które zapadły na szczycie, w znacznej większości pokrywają się z tym, o czym mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji. Te, które zostały do nich dodane, są zgodne z oczekiwaniami naszego kraju. W związku z tym należy pozytywnie ocenić wyniki szczytu lizbońskiego, z punktu widzenia polskiego interesu narodowego, a także wkład, który Polska do wyników tego szczytu wniosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Bardzo dziękuję, panie ministrze, zwłaszcza za tę informację odnoszącą się do efektów szczytu w Lizbonie. Taka informacja jest oczekiwana przez wszystkich posłów. Warto, żebyśmy wszyscy mieli świadomość, jakie istotne z punktu widzenia interesu polskiego rozwiązania zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Rozumiem, że informację przedstawioną przez ministra obrony narodowej uzupełni pan minister Jacek Najder. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Pan minister Klich bardzo obszernie przedstawił podsumowanie szczytu lizbońskiego. Dodam tylko dwa krótkie uzupełnienia. Po pierwsze, w katalogu nowych zagrożeń i wyzwań, przed którymi stoi Sojusz, zapisano bezpieczeństwo energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Po drugie, w kontekście aktywności polskiej w NATO warto wspomnieć o naszych przedstawicielach, którzy pracują w strukturach NATO i są naszym wkładem w aktywność Sojuszu. Mam na myśli gen. Bieńka służącego w dowództwie w Norfolk, pana Pszczela pełniącego funkcję szefa przedstawicielstwa NATO w Moskwie. Panowie Skonieczka i Kozieł pracują w strukturach NATO.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychJacekNajder">Tyle tytułem uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Jeśli mówimy o polskiej aktywności w ramach NATO, to należy wspomnieć o obradach Zgromadzenia Parlamentarnego NATO, które odbyły się tuż przed szczytem w Lizbonie. Wszyscy uczestnicy bardzo pozytywnie ocenili nie tylko organizację całego przedsięwzięcia, za to odpowiedzialna była Kancelaria Sejmu, z ogromnym udziałem pani przewodniczącej Jadwigi Zakrzewskiej, ale także dyskusję i ustalenia, które zapadły. Z żalem przyjęto fakt, że w obradach nie uczestniczył sekretarz generalny NATO.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Jednym z sukcesów Polski jest to, że wiceprzewodnicząca Komisji Obrony Narodowej, przewodnicząca delegacji do Zgromadzenia, pani poseł Jadwiga Zakrzewska została wiceprzewodniczącą Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. W imieniu obu Komisji chciałbym złożyć pani szczere i serdeczne gratulacje.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Czy panowie generałowie mają jakieś uzupełnienia do przedstawionych informacji? Rozumiem, że nie, zatem przystępujemy do dyskusji. Kto z państwa posłów chciałby zabrać głos? Pani poseł Zakrzewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJadwigaZakrzewska">Dziękuję bardzo za gratulacje ze strony pana przewodniczącego. Oczywiście sukces nie był możliwy bez pomocy moich kolegów posłów oraz resortu obrony narodowej ze szczególnym udziałem pana ministra Klicha, który brał udział w sesji i wygłosił bardzo ciekawy referat, a także z udziałem pana Najdera, za co bardzo dziękuję. Dziękuję również za pomoc ze strony BBN.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełJadwigaZakrzewska">Nigdy do tej pory nie zdarzyło się, by dwa tak ważne wydarzenia dotyczące bezpieczeństwa międzynarodowego odbywały się w tak krótkim czasie. W Warszawie, po 11 latach, odbyła się sesja plenarna Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Na szczycie w Lizbonie przyjęto nową koncepcję strategiczną NATO. Dodam, że poprzednia koncepcja była opracowywana, kiedy Polska nie była jeszcze członkiem Sojuszu. Tym razem mieliśmy swój udział w dyskusji. Cała delegacja przedstawiała kwestię art. 5 Traktatu waszyngtońskiego, mówiącej o solidarnej reakcji na wszelkiego rodzaju zagrożenia. Innego rodzaju zagrożenia były identyfikowane 11 lat temu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełJadwigaZakrzewska">Dziś odbyło się spotkanie naszej delegacji z przedstawicielami MSZ, MON oraz BBN. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że BBN powinno zorganizować konferencję dotyczącą oceny szczytu NATO w Lizbonie, a także planów aktywności Polski na arenie międzynarodowej w sferze bezpieczeństwa w 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PosełJadwigaZakrzewska">Oczywiście odbyła się dyskusja na temat relacji NATO – Rosja. Uciekano od tematu Unia Europejska – NATO, chyba ze względu na Turcję. Odbywaliśmy spotkania z przedstawicielami Gruzji, w tym z szefem parlamentu gruzińskiego. Mówiliśmy o polityce otwartych drzwi. Przyjęliśmy kilka raportów, dotyczących m.in. bezpieczeństwa nuklearnego i obrony przeciwrakietowej, strategicznego partnerstwa z Rosją, NATO – broń nuklearna, NATO – kraje kontaktowe. Oczekiwany w Komisji Obrony i Bezpieczeństwa raport dotyczący spójności Sojuszu, niestety, przeszedł bez echa, wykazując jedynie poprawność.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PosełJadwigaZakrzewska">Podsumowując, sesja została oceniona wysoko pod względem merytorycznym i organizacyjnym, za co jestem ogromnie wdzięczna Kancelarii Sejmu, a szczególnie Biuru Spraw Międzynarodowych i panu dyr. Krzysztofowi Rumlowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Warto dodać, że pani przewodnicząca, jako członek prezydium Zgromadzenia, podjęła się niezwykle ważnego, a zarazem trudnego zadania, aby być odpowiedzialną za wszystkie kwestie, które będą łączyły NATO z Rosją. To jest zarazem wyzwanie i szansa, żebyśmy my, jako Polska, mogli mieć swój wkład w dobre, a nawet partnerskie stosunki z Rosją. Liczę, że pani przewodniczącej uda się zrealizować te zadania i osiągnąć cele.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Pan poseł Ludwik Dorn, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełLudwikDornniez">Panie ministrze, przyjmuję pańską relację z dobrą wolą i wiarą. Jeśli chodzi o polską aktywność, nie mam zasadniczych uwag krytycznych. Wiem, jak trudna była sytuacja przed tym szczytem, chociażby na podstawie upublicznionych wypowiedzi, jak te z debaty na Zamku Królewskim. Głos prof. Adama Rotfelda różnił się w sposób zasadniczy od wypowiedzi przedstawicieli Francji i Niemiec. W związku z tym można by stwierdzić, że jest w miarę dobrze, przy czym jest jedno „ale”.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełLudwikDornniez">Rzecz dotyczy tarczy antyrakietowej. Pan minister stwierdził, że Sojusz dał sobie czas do 30 czerwca przyszłego roku na wypracowanie architektury tego systemu oraz dyslokacji. Pan minister określił to, z czym głęboko się nie zgadzam, jako szczegółowe kwestie techniczne. Z naszego punktu widzenia to nie są szczegółowe kwestie techniczne, tylko zasadnicze decyzje polityczne. Rozumiem, że sprawa sprowadza się do tego, czy w Europie Środkowowschodniej i w Polsce będą znaczące instalacje tego systemu. O to toczy się jeden z poważniejszych przetargów w wymiarze międzynarodowym. Uważam, że dokonanie końcowej oceny, czy poszło w miarę dobrze, czy gorzej niż byśmy chcieli, będzie możliwe 1 lipca albo nawet później, jeśli problem zostanie „zrolowany” przez wydłużenie czasu do pracy nad nim.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełLudwikDornniez">Czy na obecnym etapie prac w NATO, a rzecz ma przede wszystkim wymiar strategiczno-polityczny, mniej techniczno-taktyczny, można cokolwiek przewidzieć z pewnym prawdopodobieństwem i jakie mogą pojawić się przeszkody? Jeśli przeszkody się pojawią, to serdecznie namawiałbym zarówno ministra obrony narodowej, jak i ministra spraw zagranicznych do dobrej, ścisłej współpracy z Sejmem, a zwłaszcza z Komisjami Obrony Narodowej i Spraw Zagranicznych. Dobrze by było, aby w tej sprawie rząd czuł wsparcie parlamentu. Dobrych intencji rządu nie stawiam pod znakiem zapytania.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełLudwikDornniez">W uzupełnieniu pytania pana marszałka Dorna chciałbym poprosić o rozszerzenie informacji w kwestii tarczy antyrakietowej. Mam na myśli problem – tarcza natowska z Rosją czy bez Rosji. Czy partnerstwo w zakresie budowy tarczy antyrakietowej będzie realizowane i w jakim horyzoncie czasowym?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełLudwikDornniez">Pani poseł Bożena Sławiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełBożenaSławiak">Po pierwsze, chciałam pogratulować rządowi, że dzięki strategii natowskiej osiągnęliśmy wiele celów istotnych dla bezpieczeństwa naszego kraju. Rozumiem, że często potrzebny jest kompromis, ale dla nas jest to duże osiągnięcie, do którego wszyscy dążyliśmy. Udało się wprowadzić do strategii zapisy ważne z punku widzenia polskiego interesu narodowego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełBożenaSławiak">Usłyszałam, że rozwiązano spór z Turcją. Jako członek grupy polsko-macedońskiej mam pytanie, czy może to wpłynąć na ewentualne wejście Macedonii do Unii? Macedończycy skarżą się, że nie mogą wejść do Unii poprzez spór z Turcją. Przepraszam, chodzi o spór z Grecją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Rozumiem, że nie ma dalszych zgłoszeń do dyskusji. Poproszę pana ministra Bogdana Klicha o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MinisterBogdanKlich">Mam w pamięci deklarację, którą obie Komisje złożyły na naszym ostatnim posiedzeniu, dotyczące aktywnego wsparcia działań rządu ze strony parlamentu. Nie korzystaliśmy z tego, ponieważ ostatnia faza prac przed szczytem lizbońskim wskazywała, że wszystko idzie po dobrej myśli, i tak się stało. Rzeczywiście tworzenie tarczy antyrakietowej po decyzjach politycznych, jakie zapadły w Lizbonie, jest procesem niełatwym, który będzie trwał przez długie lata. Horyzont 30 czerwca przyszłego roku to wyłącznie czas na dookreślenie kształtu projektu. Zakładamy, że do połowy 2011 r. będziemy wiedzieli, jak będzie wyglądał sam projekt. Realizacja tarczy jest programem obliczonym prawie na dekadę. To jest proces wymagający bezustannych zabiegów i ciągłej troski. Jeśli będzie taka potrzeba, to rząd RP zwróci się do parlamentu z prośbą o konieczne wsparcie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MinisterBogdanKlich">Dotychczas zostało rozstrzygnięte, że tarcza będzie budowana we współpracy z Rosją, ale nie tak, jak proponował prezydent Miedwiediew, z włączeniem Rosji do wspólnej tarczy. To zostało wyraźnie zapisane zarówno w koncepcji strategicznej, jak i w późniejszym komunikacie końcowym. Użyto sformułowania „we współpracy z Rosją”. Współpraca z Rosją to coś innego niż tworzenie wspólnego projektu. Trzeba powiedzieć, że podczas sesji NATO – Rosja prezydent Miedwiediew proponował, aby system był wspólny, uwzględniający np. wspólny ośrodek monitorowania zagrożeń czy też podział na cztery strefy obserwacji, które byłyby de facto strefami wpływów politycznych. Takiej propozycji sojusznicy nie podjęli. Dla takiej propozycji nie ma politycznej akceptacji w NATO.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#MinisterBogdanKlich">W koncepcji politycznej przyjętej przez Sojusz jest mowa o wspólnej natowskiej tarczy antyrakietowej, która jest tarczą nie tylko dla zgrupowań wojskowych, ale także dla wszystkich mieszkańców krajów europejskich należących do NATO. Ponadto mowa jest o tym, że będzie to program integrujący wkłady narodowe. W dokumentach wymienione są kraje, które dysponują takimi wkładami. Wymienia się wkład amerykański, możliwy wkład francuski, brytyjski, niemiecki, holenderski, włoski. Będą one miały charakter woluntarystyczny. Kraje chcące przekazać swoje zasoby antyrakietowe do wspólnej tarczy antyrakietowej NATO będą robić to ochotniczo. Bardzo precyzyjnie rozpisany został wkład amerykański, który znamy od września 2009 r. W trzeciej fazie realizacji tego zamiaru Polska jest wymieniana jako kraj gospodarz dla systemu SM-3, z realizacją do 2018 r. Taką samą wersję USA przedstawiły Polsce we wrześniu 2009 r.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#MinisterBogdanKlich">Nic więcej w tej sprawie nie sposób dodać, ponieważ wszystko, co znajduje się w obszernym materiale przyjętym przez uczestników szczytu, to kwestie bardziej szczegółowe. Najważniejsze są te rozstrzygnięcia, o których państwu powiedziałem. Po pierwsze, tarcza ma charakter natowski, sojuszniczy, jest zadaniem NATO. Po drugie, w tarczy uczestniczą na ochotniczej podstawie kraje, które maja odpowiednie wkłady, systemy antyrakietowe. Po trzecie, jednym z zasadniczych kontrybutorów są USA z projektem tarczy, który został nam przedstawiony we wrześniu 2009 r. Po czwarte, tarcza ma chronić nie tylko zgrupowania wojskowe, ale także populacje mieszkańców krajów należących do NATO w jego europejskiej części oraz mieszkańców Turcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Czy pan minister Najder chciałby dodać uzupełnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJarosławSellin">Jeśli konstrukcja tarczy antyrakietowej ma być wypracowana do połowy przyszłego roku, a projekt ma być realizowany we współpracy z Rosją, to biorąc pod uwagę kwestię scenariuszy ewentualnościowych, chciałbym zadać proste pytanie – czy tarcza tworzona we współpracy z Rosją w ramach scenariuszy ewentualnosciowych obroni wszystkie kraje natowskie przed ewentualnie wystrzeloną z Rosji rakietą krótkiego, średniego bądź dalekiego zasięgu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Bardzo dziękuję za pytanie, chociaż nie wiem, czy pan minister zechce na nie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MinisterBogdanKlich">Ponawiam zaproszenie, które złożyłem na ostatnim wspólnym posiedzeniu Komisji. Teraz może być ono zrealizowane, ponieważ plany ewentualnościowe dla Polski zostały przyjęte pomiędzy ostatnim a obecnym posiedzeniem Komisji. Możemy je omówić na posiedzeniu zamkniętym, w miejscu dostatecznie chronionym. Nie zwykłem odpowiadać na pytania takie, jak to sformułowane przez pana posła. Nie będę łamał swoich zasad, choć rozumiem zbożne intencje pana posła. Źródła zagrożeń nie mogą być przedmiotem publicznej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Rozumiem, że Komisje przyjmują informację na temat polskiej aktywności w ramach NATO.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Jeszcze pan minister Najder, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Jestem winien odpowiedź pani poseł Sławiak w sprawie Macedonii. Wszystkie kraje, które będą miały uporządkowane kwestie sąsiedzkie, mogą stać się członkami NATO. Macedonia jest aktywnym uczestnikiem misji ISAF w Afganistanie, na miarę swoich możliwości. Sprawdza się jako partner. NATO pozostało sojuszem obronnym, ale jednocześnie jest czynnikiem stabilizującym politycznie, co sprawdziło się w naszej części kontynentu. W interesie całego kontynentu jest to, aby Macedonia w przyszłości została członkiem NATO. Niestety, pomimo prób sekretarza generalnego w zakresie zbliżenia stanowisk Turcji i Grecji w odniesieniu do Cypru, nie odnotowujemy większych efektów.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Chciałbym również krótko odnieść się do wypowiedzi pana posła Sellina. Na proste pytanie jest prosta odpowiedź. Pan minister Klich bardzo precyzyjnie opisał proponowane projekty. Są to dwa oddzielne projekty. Mamy pracować nad tym, jak umożliwić ich współpracę. Nie mówimy o udziale Rosji w tworzeniu natowskiego systemu antyrakietowego, lecz o współpracy z Rosją dotyczącej stworzenia instrumentu, który pozwoli te dwa systemy zsynchronizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Jestem przekonany, że kiedy Polska przejmie prezydencję w Unii Europejskiej będziemy powracać do kwestii współdziałania w ramach NATO, tym bardziej że jednym z priorytetów polskiej prezydencji będą kwestie bezpieczeństwa i obrony.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Wobec niezłożenia wniosku o odrzucenie informacji, stwierdzam, że Komisje przyjmują informacje przedstawione przez panów ministrów.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Przechodzimy do pkt 2 porządku dziennego, który obejmuje informację ministra obrony narodowej oraz ministra spraw zagranicznych na temat udziału polskich żołnierzy w misjach zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Poproszę pana ministra Bogdana Klicha o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MinisterBogdanKlich">Polska uczestniczy w dalszym ciągu w głównych misjach, w których partycypowała od początku bieżącego roku. Bierzemy udział w natowskiej misji KFOR w Kosowie. Obecnie 23 zmiana naszego kontyngentu liczy 212 osób. W najbliższym czasie nie przewidujemy żadnych zmian, jeśli chodzi o zaangażowanie Polski w Kosowie, chyba że sojusznicy doszliby do wniosku, że tę misję należy zmniejszać czy przekształcać.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MinisterBogdanKlich">Polska aktualnie zmniejsza swoje zaangażowanie w misję UE ALTHEA w Bośni i Hercegowinie z 215 osób do 47 żołnierzy i pracowników wojska, w związku ze zmianą charakteru misji. Przypomnijmy, że w październiku br. odbyły się wybory w Bośni i Hercegowinie, które społeczność międzynarodowa oceniła jako wyraz stabilności w tym kraju. Chociaż wiele potrzeba instytucjom państwowym Bośni i Hercegowiny do spełnienia norm europejskich, to pod względem bezpieczeństwa sytuacja w tym kraju jest oceniana jako stabilna. Unia przekształca zatem swoją misję stabilizacyjną w misję o charakterze doradczo-szkoleniowym. To samo czyni strona Polska. Rząd wystosował wniosek do prezydenta przed kilkunastoma dniami, podejmując decyzję, aby od 1 grudnia nasza misja zmieniła swój charakter.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MinisterBogdanKlich">Grudzień to czas zmniejszania naszego kontyngentu w Bośni i Hercegowinie. Zamierzamy przeprowadzić tę operację do połowy grudnia. Do grudnia misja liczyła 215 osób. Do końca grudnia zamierzamy pozostawić misje szkoleniową-doradczą składającą się z około 50 żołnierzy i pracowników wojska.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MinisterBogdanKlich">Nic nie zmienia się, jeśli chodzi o natowską misję szkoleniową w Iraku. Obecnie liczy ona 19 żołnierzy. Nastąpiły zmiany, jeśli chodzi o udział naszych marynarzy w operacji ACTIVE ENDEAVOUR na Morzu Śródziemnym, ponieważ 15 listopada na 2 miesiące wyszedł z portu w Gdyni ORP „Bielik”, który uczestniczy w tej misji i będzie w niej brał udział do 31 stycznia 2011 r. Jest to kolejny okręt polski biorący udział w misji patrolowania akwenu Morza Śródziemnego. Przypomnę, że misja ta ma już długoletnią tradycję.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#MinisterBogdanKlich">Dla porządku powiem również o „Orliku 3”, czyli o misji, w której uczestniczyli nasi piloci, chroniącej przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii od 29 kwietnia do 25 sierpnia 2010 r. 1 Września 2010 r. witaliśmy pilotów MIG-29 wracających z tej misji. Cztery samoloty MiG-29, 97 pilotów oraz pracowników personelu naziemnego uczestniczyło w tej misji. To już trzeci udział polskiego lotnictwa w patrolowaniu przestrzeni powietrznej naszych sąsiadów.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#MinisterBogdanKlich">Polska uczestniczy w dalszym ciągu w misji ISAF w Afganistanie. Nastąpiła zmiana naszego kontyngentu. Siódmą zmianę zastąpiła zmiana ósma. Siódma zmiana zjechała do kraju w październiku br. Uważam, że wykonała znakomitą robotę. Pan generał Przekwas ze swoimi żołnierzami zaczynał w sytuacji trudnej, ponieważ zbliżały się wybory i wszyscy wiedzieliśmy o tym, że natężenie ataków ze strony przeciwnika będzie się zwiększało. Zaczynał w kwietniu, kiedy z obiektywnych powodów utrudniony był przez Kirgistan przerzut nie tylko naszych, ale wszystkich żołnierzy i sprzętu do Afganistanu. Przypomnę państwu wydarzenia polityczne w tamtym czasie w Kirgistanie oraz pojawienie się pyłu wulkanicznego, który sparaliżował przerzut sił natowskich na kilkanaście dni i wyhamował przerzut naszego sprzętu do Afganistanu. Spowodowało to osiągnięcie gotowości operacyjnej przez siódmą zmianę kontyngentu z pewnym opóźnieniem i ułatwiło zadanie przeciwnikowi. W związku z tym gen. Przekwas ze swoimi żołnierzami zaczynał misje w trudnej sytuacji, ale osiągnął dużo.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#MinisterBogdanKlich">Obserwowaliśmy, zarówno ja i kierownictwo polityczne jak i dowództwo wojska, w jaki sposób nasz kontyngent osiąga zdolność operacyjną i jak radzi sobie ze zwiększającym się niebezpieczeństwem. Warto przytoczyć kilka danych, które nie są znane opinii publicznej. Siódma zmiana naszego kontyngentu przeprowadziła około 200 operacji w ciągu 6 miesięcy swojej obecności w Afganistanie, w tym ponad 40 długoterminowych. Wolę posługiwać się pojęciem akcji. Możemy zatem przyjąć, że około 200 akcji przeprowadziła nasza siódma zmiana. Zatrzymano 243 przeciwników, zlikwidowano wielu. Przejęto również 32 rakiety i 13 głowic bojowych do rakiet, 15 moździerzy 82mm, 17 tys. sztuk amunicji do obrony, 360 granatów, 130 sztuk broni strzeleckiej. Zniszczono też wiele ładunków wybuchowych, zarówno tych improwizowanych, jak i tych seryjnie produkowanych, które są największym zagrożeniem dla żołnierzy w Afganistanie. Wykryto 66 ładunków, które były gotowe do podłożenia oraz 5 ton służących do wyprodukowania improwizowanych ładunków wybuchowych.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#MinisterBogdanKlich">Z drugiej strony następowało doposażenie naszego kontyngentu. W ciągu ostatniego półrocza udało nam się przetransportować do Afganistanu dodatkowych 58 Rosomaków, w tym 4 w wersji medycznej. Udało się pozyskać od strony amerykańskiej 30 nowych samochodów. Dysponujemy zatem 60 pojazdami wzmocnionymi przed ładunkami wybuchowymi, oprócz naszych Rosomaków działających tam na teatrze działań. Udało się także umocnić bazy, w których pozostają polscy żołnierze. Ściany oporowe T-Wall były głównym elementem zabezpieczenia przed ostrzałem zewnętrznym. W dalszym ciągu trwa całodobowy monitoring naszych baz. Korzystamy ze sprzętu amerykańskiego przekazanego do naszej dyspozycji. Mam na myśli bezzałogowe zestawy rozpoznawcze Scan Eagle. W zależności od potrzeb korzystamy z zestawów typu Predator. Zarówno dostęp do Predatorów, jak i możliwość ich wykorzystywania do naszych potrzeb Scan Eagle, zrewolucjonizowały nasze możliwości rozpoznawania terenu, na którym są prowadzone działania bojowe.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#MinisterBogdanKlich">W ubiegły piątek do Afganistanu trafiły także i obecnie są przygotowywane do działalności operacyjnej zakupione przez nas zestawy bezzałogowców produkcji izraelskiej. Dzięki temu zdolności rozpoznawcze naszego kontyngentu zwiększyły się niepomiernie. Dysponujemy 4 śmigłowcami Mi-17, 8 śmigłowcami Mi-24. Nic nie zmieniło się w tym zakresie w ostatnim czasie. Poziom ich sprawności waha się w granicach 50–75%. Przypomnę, że straciliśmy 1 śmigłowiec. Pozostałe śmigłowce funkcjonują w zależności od konieczności wykonywania krótkoterminowych albo długoterminowych przeglądów. Wprowadziliśmy także do użytku, zabezpieczając Rosomaki, 72 z 88 kompletów lekkich osłon chroniących Rosomaki przed ręcznymi granatnikami przeciwpancernymi. Do końca bieżącego roku wszystkich 88 kompletów zostanie umieszczonych na Rosomakach.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#MinisterBogdanKlich">Jeśli chodzi o działalność szkoleniową, aktualnie około 400 osób spośród 2600-osobowego kontyngentu zaangażowanych jest w szkolenie wojsk i policji. Udało nam się w ten sposób zrealizować oczekiwanie ze strony sojuszników i Kwatery Głównej NATO, aby jak najwięcej sił i środków zaangażować w przygotowania policji i wojska afgańskiego. Aktualnie działa 5 zespołów szkoleniowych (OMLT) i 8 policyjnych zespołów szkoleniowych (POMLT). Ponadto nasi instruktorzy szkolą w specjalnych ośrodkach afgańskie siły bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#MinisterBogdanKlich">W siódmej zmianie zwiększyliśmy zaangażowanie naszych sił specjalnych w Afganistanie z jednego zespołu zadaniowego do dwóch zespołów zadaniowych. Dziś miałem okazję w czasie telekonferencji rozmawiać z dowódcą zespołu zadaniowego nr 50, który przede wszystkim jest nastawiony na szkolenie afgańskich wojsk specjalnych. Jeden z zespołów ukierunkowany jest przede wszystkim na działania o charakterze kinetycznym, a drugi, prowadząc działania kinetyczne, równocześnie szkoli partnerów afgańskich. Z meldunku wynikało, że lepiej układa się relacja w pionie dowódczym. Jak państwo wiedzą, nasze zespoły operacji specjalnych podlegają pod dowództwo operacji specjalnych ISAF i stamtąd otrzymują zadania. Współpraca w pionie operacji specjalnych wydaje się lepsza aniżeli w poprzedniej zmianie.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#MinisterBogdanKlich">Na zakończenie chcę powiedzieć, że szacujemy, iż do końca br. wydatki na Afganistan wyniosą 373 mln zł na koszty osobowe oraz 942 mln zł na zakupy z tytułu pakietu afgańskiego. Przewidywaliśmy więcej, ale oszczędności poczynione podczas negocjacji w sprawie śmigłowców oraz bezzałogowców pozwalają na zmniejszenie tych wydatków w roku bieżącym. Powtórzę, że zakładamy, iż przy dużej partycypacji ze strony amerykańskiej, że nasze wydatki bieżące, w tym osobowe, zamkną się kwotą około 373 mln zł, a wydatki majątkowe w ramach pakietu afgańskiego kwotą 942 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Czy pan minister chciałby przedstawić uzupełnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Misje natowskie i unijne nie wyczerpują całości naszego zaangażowania za granicą. W kilku miejscach mamy naszych obserwatorów wojskowych: 1 na Saharze Zachodniej, 1 w Kosowie, 1 w Kongo, 2 w Liberii, 2 w Sudanie, 1 w Dominikanie, 3 na Wybrzeżu Kości Słoniowej, 11 w Gruzji w ramach misji unijnej. To są polskie kontyngenty wojskowe i ich obserwatorzy wojskowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Dziękuję bardzo, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Chciałbym poinformować pana ministra Klicha, że członkowie Komisji Obrony Narodowej pozostają w pewnym dyskomforcie, ponieważ niestety nie otrzymaliśmy żadnego materiału pisemnego. Wiem, że MSZ przekazało stosowny materiał członkom Komisji Spraw Zagranicznych. Prosiłbym pana ministra, żeby po posiedzeniu Komisji taki materiał mógł wpłynąć do sekretariatu Komisji, aby członkowie Komisji Obrony Narodowej mogli zapoznać się z informacjami, które w sposób szczegółowy pan minister przygotowany do dzisiejszego spotkania przedstawił w swoim wystąpieniu.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Rozpoczynamy dyskusję. Kto z państwa posłów chciałby zabrać głos? Pan poseł Opioła, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełMarekOpioła">Mam pytanie do pana ministra Klicha. Żołnierze, którzy są na misjach wojskowych, w czasie rozmowy ze mną skarżyli się na to, że nie ma materiałów promocyjnych Polski na misjach. Będąc w Kabulu, w siedzibie głównej ISAF stwierdziłem, że polski namiot trochę „straszy”. Jesteśmy tam obecni od pewnego czasu. Dziwi zatem, że wszystkie inne państwa mają tam kontenery, a my namiot. Proponuję, żeby pan minister, będąc na miejscu, przekonał się, jak to wygląda w środku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełMarekOpioła">Moje kolejne pytanie dotyczy dodatków do emerytury za miesiąc pełnienia służby w miejscach, gdzie prowadzone są działania wojenne. Rzecz dotyczy oficerów, którzy są wysłani tam w ramach swojej pracy w NATO. To nie są oficerowie w ramach Polskiego Kontyngentu Wojskowego, lecz oficerowie, którzy wyjeżdżają w ramach służby wojskowej do struktur NATO. Podpisują kontrakt, zgodnie z którym w ciągu 24 godzin mogą znaleźć się w strefie działań wojennych. Oficerowie ci zwracają uwagę na fakt, że w naszym prawie nie jest uregulowana ta kwestia. Czy MON pracuje nad jej unormowaniem?</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełMarekOpioła">Ostatnie moje pytanie dotyczy kwestii poruszonej przez pana ministra, a dotyczącej wycofywania znacznej części naszego kontyngentu z Bośni i Hercegowiny. Jak będzie odbywał się powrót z Bośni? Czy będzie to powrót drogą lotniczą, czy kolejową? Żołnierze obawiali się powrotu drogą kolejową. Zastanawiali się, jak będzie przebiegała ewakuacja sprzętu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Poseł Ludwik Dorn, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełLudwikDornniez">Mam dwa pytania. Pierwsze kieruję do pana ministra Klicha. Pan minister stwierdził, że jeśli chodzi o liczbę śmigłowców w Afganistanie, w ostatnim czasie nic się nie zmieniło. Wiemy jednak, że miało się zmienić. Historia usiłowań zakupu pięciu Mi-17 jest już dosyć długa, obejmuje całą kadencję pana ministra. Do końca bieżącego roku śmigłowce miały zacząć trafiać do Afganistanu. Mam zatem pytanie – kiedy, jak to będzie rozłożone w czasie. Chciałbym uzyskać od pana ministra w miarę precyzyjną informację, żebyśmy za kilka tygodni bądź miesięcy mogli znowu zapytać w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełLudwikDornniez">Drugie pytanie kieruję do obu panów ministrów. Pan minister Najder, wymieniając obserwatorów wojskowych, nie wymienił jednego miejsca, gdzie oni mogliby być. Mam na myśli międzynarodową komisję rozjemczą w Korei. Kiedy w czerwcu 2007 r. w innej roli odbywałem wizytę w Seulu i byłem też w Panmundżomie, strona koreańska odnotowała fakt zamrożenia polskiej obecności. Stwierdzono, że dobrze by było przywrócić tę obecność. Tuż po powrocie przekazałem tę sugestię śp. ministrowi Szczygle. Potem nastąpiły intensywne wydarzenia wewnętrzne i nikt nie powrócił do tej sprawy. Chciałbym wiedzieć, jaka jest ocena zarówno MSZ, jak i MON. Z pewnością chodzi o niewielkie pieniądze. Czy w obecnej sytuacji, gdy staje się to dość ważny punkt na mapie świata, nie należałoby zaznaczyć tam polskiej obecności? Może się okazać, że polska obecność tam będzie przydatna.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PosełLudwikDornniez">Pan poseł Sellin, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJarosławSellin">Jako członek Komisji Spraw Zagranicznych nie mam okazji przyglądać się z bliska budżetowi MON, dlatego korzystam z okazji, żeby zaspokoić swoją ciekawość. Obliczyłem, że roczny koszt naszej operacji w Afganistanie wynosi ponad 1,3 mld zł. Chciałbym dowiedzieć się o proporcję tej sumy do kwoty rocznej przeznaczonej w budżecie MON na modernizację polskiej armii. Jest oczywiste, że operacja w Afganistanie to inwestycja w nasze przyszłe bezpieczeństwo, niemniej troska o modernizację polskiej armii to bardziej wymierna troska o bezpieczeństwo już dziś.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełJarosławSellin">Proszę mi wybaczyć, ale ze względu na pewną wrażliwość medialną chciałbym zapytać o kwestię, która dziś była żywo dyskutowana w środkach społecznego przekazu. Mam na myśli kwestię sprzedaży przez jednego z żołnierzy, który służył w Afganistanie, uzyskanego przez niego odznaczenia – Gwiazdy Afgańskiej. Czy ta decyzja mogła wynikać z niskiego poziomu życia weteranów, którzy wrócili z misji, czy też jest to incydent bez znaczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Jeśli nie, to na zakończenie chciałbym zadać kilka krótkich i konkretnych pytań.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Pierwsze pytanie wiąże się z materiałem, który otrzymali członkowie Komisji Spraw Zagranicznych. Znajduje się w nim zapis, że od 2011 r. charakter wykonywanych przez wojska ISAF zadań będzie stopniowo zmieniał się z bojowych na szkoleniowe. W kolejnym zdaniu stwierdza się, że od roku 2012 wykonywane przez PKW w ramach ISAF zadania będą zmieniać swój charakter z bojowych na szkoleniowe. Czy to oznacza, że wojska innych państw sojuszniczych będą wcześniej realizować zmianę wykonywanych zadań, a my będziemy kolejnym kontyngentem, który będzie zmieniał charakter wykonywanych zadań? Czy jest to przypadek, czy przemyślana strategia działania?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Drugie pytanie odnosi się do skali pomocy humanitarnej i rozwojowej świadczonej na rzecz ludności afgańskiej.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Trzecie pytanie dotyczy potrzeb wyposażenia żołnierzy. Czy jeśli przez prawie 2 lata będziemy realizować zadania o charakterze bojowym, nasi żołnierze będą dodatkowo wyposażeni w sprzęt? Jeśli tak, to w jaki i kiedy?</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Ostatnie pytanie dotyczy roku 2014 jako cezury czasowej, kiedy to powinna zakończyć się operacja afgańska. Panie ministrze, zwracam się do pana ministra Klicha, czy uważa pan, że ta data będzie mogła być dotrzymana jako termin graniczny zakończenia obecności polskich wojsk w Afganistanie i wojsk koalicji?</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MinisterBogdanKlich">Zacznę od ostatniej kwestii. Tak, rok 2014 został uznany przez sojuszników jako data zakończenia misji NATO w Afganistanie. To nie wyklucza, że kraje, które będą sobie tego życzyły, a możemy się już teraz domyślać, że takie kraje będą, pozostawią swoje wojska w Afganistanie. NATO kończy jednak swoją misję w 2014, przekazując odpowiedzialność w ręce administracji afgańskiej. Większość krajów członkowskich NATO powitała deklarację prezydenta Afganistanu o przejęciu pełnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju w 2014 r. z ulgą. To dotyczy tak samo Polski, jak i innych członków Sojuszu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MinisterBogdanKlich">Jeśli chodzi o potrzeby naszych żołnierzy, to realizacja pakietu afgańskiego zamyka się z dniem 31 grudnia br. Duży wysiłek finansowy, który zamknie się kwotą 1,35 mld zł na doposażenie naszego kontyngentu wojskowego, wygasa z dniem 31 grudnia. Chcę być bardzo precyzyjny, aby później ktoś z państwa nie miał wątpliwości co do moich słów. Kiedy mówię o zamykaniu pakietu afgańskiego, mam na myśli podejmowanie nowych zobowiązań, podpisywanie nowych umów. Wszystkie umowy, które dotyczą pakietu afgańskiego, powinny, zgodnie z moją dyspozycją, zostać podpisane do końca 2010 r. Dostawy mogą być realizowane w roku przyszłym, płatności również, w ślad za fakturami. Nie przewiduję natomiast, iż w ramach pakietu afgańskiego po 31 grudnia br. cokolwiek więcej będzie dokupowane w ramach zadań, które zostały wpisane do pakietu. Szef Sztabu Generalnego otrzymał jednoznaczne polecenie w tym zakresie na posiedzeniu kierownictwa, które odbyło się 2 tygodnie temu. Ma wprowadzić stosowne zapisy do centralnych planów rzeczowych. Tak się umówiliśmy i mam nadzieję, że gen. Cieniuch już to wykonał.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MinisterBogdanKlich">W ramach pakietu afgańskiego doszło do istotnego doposażenia naszego kontyngentu. O ile w sierpniu ubiegłego roku, kiedy rozpoczęła się realizacja pakietu, kontyngent był wyposażony w sposób przyzwoity. Obecnie – w moim przekonaniu – jest wyposażony dobrze, a nawet bardzo dobrze. Ci z państwa, którzy w ramach delegacji Komisji udadzą się niebawem do Afganistanu, będą w stanie ocenić stan wyposażenia kontyngentu. Jest on na miarę jednego z kilku najlepszych kontyngentów w ISAF. Oczywiście bieżące potrzeby będziemy uzupełniać, jeśli chodzi o sprzęt i uzbrojenie, ale skokowych wydatków na wyposażenie w nowoczesny sprzęt i technikę wojskową już nie przewidujemy. Nie ma potrzeby dokupowania nowych gogli i sprzętu noktowizyjnego, skoro zakupiliśmy 7 tys. noktowizorów. Będą mogli z niego korzystać ci, którzy przygotowują się do kolejnej zmiany, jak i ci, którzy przygotowują się dwie zmiany do przodu, oraz ci, którzy są na miejscu w Afganistanie. Tak jest z wieloma rodzajami sprzętu.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MinisterBogdanKlich">Liczba Rosomaków będzie uzupełniana w zależności od potrzeb. Tracimy transportery, ale na teatrze działań mamy obecnie 130 transporterów. Przypomnę, że 58 transporterów zostało przerzuconych w ciągu ostatniego półrocza do Afganistanu. Po raz pierwszy pojawiły się wozy ewakuacji medycznej tak potrzebne naszemu kontyngentowi. Pakiet afgański zostanie zamknięty do końca bieżącego roku w rozumieniu takim, że nie będą podpisywane żadne nowe umowy, które by przewidywały jakieś znaczące doposażenie naszego kontyngentu.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MinisterBogdanKlich">Jeśli chodzi o pomoc humanitarną i rozwojową, myślę, że pan minister Najder będzie miał więcej do powiedzenia w tej sprawie. Mogę tylko wspomnieć, że 11 projektów przewidzianych na bieżący rok zostało już zakończonych, a kolejnych 19 jest w trakcie realizacji.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MinisterBogdanKlich">Co do zmiany charakteru naszej misji z bojowego na szkoleniowy, nastąpi ona w 2012 r. Sztab Generalny Wojska Polskiego oraz Dowództwo Operacyjne otrzymały zadanie przygotowania nowelizacji strategii, która została przyjęta w zeszłym roku przez MON i MSZ. Poprzednia nie uwzględniała zmiany charakteru misji.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#MinisterBogdanKlich">Oczywiście sprzedaż Gwiazdy Afganistanu, która jest przyznawana za trud i wysiłek poświęcony w misji afgańskiej, jest skandaliczna. Kiedy odznaczenie jest przyznane, staje się własnością osoby, która nim dysponuje. Możemy jedynie potępiać fakt sprzedaży tego odznaczenia. Nie jest to efektem słabej kondycji finansowej żołnierzy Wojska Polskiego. Średnie zarobki brutto żołnierzy zawodowych to prawie 4 tys. zł plus rozmaite świadczenia. Dzięki rządowi i Sejmowi w tym roku są one wyjątkowo wysokie. Przypomnę, że 42 tys. naszych żołnierzy korzysta ze świadczenia mieszkaniowego, które jest średnio skalkulowane na poziomie 650 zł brutto. Czynimy to, by zapewnić żołnierzom swobodę zmiany miejsca służby.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#MinisterBogdanKlich">Poseł Sellin pytał także, jaka jest proporcja wydatków na Afganistan do wydatków na modernizację polskiej armii. Chciałbym, żebyśmy porównywali właściwe kategorie. Na modernizację, czyli na zakup sprzętu i uzbrojenia wojskowego, a więc tzw. wydatki majątkowe dla Afganistanu wydatkowana zostanie kwota 942 mln zł. Na wydatki majątkowe w całej armii przeznaczamy 5,7 mld zł w roku bieżącym. Nie wydamy wszystkich środków, gdyż w wyniku poczynionych oszczędności niektóre rodzaje sprzętu i uzbrojenia wojskowego udało nam się kupić taniej. Kwota 5,7 mld zł została zapisana w naszym planie finansowym na wydatki majątkowe. Podkreślam to, ponieważ często pojawia się opinia, że Afganistan pochłania większość wydatków, które przeznaczamy na modernizację naszych Sił Zbrojnych. Porównując wydatki majątkowe w Afganistanie i w kraju, widać, że to jest mniej niż 1 mld zł w stosunku do ponad 5 mld zł. Należy dodać, że większa część sprzętu wróci z Afganistanu. Na pewno duża technika wojskowa oraz wyposażenie indywidualne żołnierzy powrócą i będą wykorzystywane w kraju. Jest to zatem pośrednio inwestycja w nasze Siły Zbrojne w kraju.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#MinisterBogdanKlich">Odpowiadam na pytania pana posła Dorna. Myślę, że pan poseł, jeśli zechce, może powitać śmigłowce Mi-17, które w połowie grudnia dotrą na lotnisko we Wrocławiu. Bardzo pana zapraszam, aby te pytania wreszcie przeciąć. W połowie grudnia spodziewamy się 2 sztuk śmigłowców. Kiedy pan poseł dotknie jak św. Tomasz tego, co się pojawi, może pan wreszcie uwierzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Poproszę pana ministra Najdera o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">W pierwszej kolejności odpowiem na pytanie pana posła Dorna. Informacja, którą przedstawiłem, dotyczyła stałych obserwatorów. Niezależnie od tego, co się stało w 1992 r. bądź 1993 r., kiedy to Korea Północna wypowiedziała nam zaproszenie do Komisji Nadzorczej Państw Neutralnych w Korei, MSZ podjęło decyzję, że będziemy tę obecność kontynuowali w formie niestałej, ale jednak pozwalającej utrzymać architekturę bezpieczeństwa na Płw. Koreańskim. Uważamy, że Komisja jest jednym z elementów tej architektury obok wojskowej komisji rozejmowej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">O ile dobrze pamiętam, od 1995 r. nasi oficerowie 2–3 razy w ciągu roku są obecni w Panmundżomie. Mają tam swoje biuro. Jest to w pełni finansowane ze środków MSZ. Jakkolwiek rola Komisji jest dość ograniczona, w pewnych sytuacjach jej znaczenie wzrasta. W 2002 r. lub w 2003 r., kiedy został zatopiony okręt południowokoreański, polski oficer obserwował z ramienia Komisji podnoszenie tego okrętu.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Jesteśmy w kontakcie z naszymi obecnymi przedstawicielami w Komisji. Jeśli będzie taka możliwość, MSZ sfinansuje ich wyjazd do Korei, aby mogli wziąć udział w pracach Komisji. Jeśli tylko środki na to pozwolą, zamierzamy tego rodzaju obecność okresową utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Odpowiadając na pytania pana przewodniczącego Wziątka, dotyczące zmiany charakteru misji, pragnę poinformować, że obecnie 20% wszystkich POMLT i 5,19% wszystkich OMLT oraz 4% wszystkich instruktorów międzynarodowych to Polacy. Plasuje nas to na 3. miejscu po USA i Niemcach. Liczebność PKW stanowi 1,7% całej obecności koalicyjnej w Afganistanie. To oznacza, że już obecnie znaczna część PKW to instruktorzy wojska i policji. Rok 2012 jest wyszczególniony, ponieważ po tej dacie zmiana charakteru misji i zmniejszanie stanów osobowych będzie bardziej wyraźne.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Jeśli chodzi o pomoc rozwojową, nie posiadam precyzyjnych danych, gdyż nie było to przedmiotem zapytania ze strony Komisji. Na pewno w rezerwie celowej ministra finansów zapisana jest kwota 100 mln zł na pomoc rozwojową, której dysponentem jest Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Największą pozycję stanowią środki na pomoc dla Afganistanu. Do dyspozycji PKW w roku bieżącym była kwota około 20 mln zł. Podobnie było w roku ubiegłym. Zakładam, że ten sam poziom wydatków zostanie utrzymany w roku przyszłym. To PKW w uzgodnieniu z władzami prowincji, ze społecznością lokalną określa główne cele i projekty do realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Pan gen. Cieniuch sygnalizuje potrzebę uzupełnienia informacji. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MieczysławCieniuch">Jeśli chodzi o wycofanie naszego kontyngentu z Bośni i Hercegowiny, wykorzystywane są trzy rodzaje środków transportu: transport lotniczy, kołowy oraz kolejowy. Ważnymi dniami będą 7 i 8 grudnia. 7 grudnia br. zasadnicza część kontyngentu – żołnierze wracają drogą lotniczą. 8 grudnia wraca drogą lotniczą pozostała część ludzi. Transport kolejowy rusza 8 grudnia i powinien dojechać do Polski 12 grudnia. Transport ze sprzętem technicznym, w skład którego wchodzi około 60 pojazdów różnego typu, kontenery oraz inne mienie, będzie eskortowany przez żołnierzy. Transportem kołowym będzie się przegrupowywało około 11 pojazdów z grupą likwidacyjną w dniach 8–9 grudnia.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MieczysławCieniuch">W ten sposób zakończymy naszą działalność w Bośni i Hercegowinie w poprzednim schemacie i rozpoczniemy działalność w ramach nowego zadania. 47 żołnierzy i pracowników cywilnych skupionych będzie głównie wokół misji szkoleniowej sił bezpieczeństwa Bośni i Hercegowiny.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MieczysławCieniuch">Jeśli chodzi o dodatki do emerytury, mamy taką sytuację, że część naszych żołnierzy wykonuje zadania w strukturze dowodzenia NATO. W ramach swoich zadań od czasu do czasu są wysyłani do operacji w Afganistanie. Ponieważ otrzymują oni dodatek zagraniczny, nie ma możliwości, aby wypłacać im jeszcze trzecie uposażenie za to, że służą w ISAF. Dlatego też nie są oni objęci regulacjami prawnymi, które dotyczą PKW i żołnierzy wyjeżdżających z Polski do Afganistanu. Wydaje mi się, że ich warunki służby są na tyle dobre pod względem finansowym i pod względem miejsc pełnienia służby (służą w dowództwach wysokiego szczebla), że sytuacja nie wymaga zmian legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MieczysławCieniuch">Jeśli chodzi o wspomniany namiot polski w dowództwie ISAF, zajmiemy się tym. Będziemy oczekiwać, aby dowództwo ISAF wydzieliło nam podobne warunki, jak mają inne państwa uczestniczące w tej operacji.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#MieczysławCieniuch">Co do materiałów promocyjnych, ograniczeń nie ma prawie żadnych. Wszystko zależy od tego, kiedy możliwy jest transport, a więc kiedy leci samolot transportowy do Afganistanu, i jakie są potrzeby. Oczywiście w pierwszej kolejności transportujemy leki, w drugiej – środki walki, amunicję. Środki promocyjne nie są traktowane priorytetowo, jednak jeśli istnieją możliwości, materiały promocyjne docierają do Afganistanu.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#MieczysławCieniuch">Misja w Korei formalnie działa. Jej szefem jest gen. Wojtan, oficer Sztabu Generalnego. Stałą siedzibą misji jest Warszawa. Oficerowie pracują w Sztabie Generalnym, a kilka razy do roku udają się do Korei, gdzie przebywają 1–2 tygodnie, w zależności od zakresu zadań. Spotykają się z przedstawicielami pozostałych państw, które uczestniczą w misji, i wykonują swoje zadania, a następnie wracają do kraju. Jeśliby na stałe przemieścić ich do Korei, to raczej powinni znaleźć się w Korei Północnej, bo tam było miejsce naszej misji wraz z Czechosłowacją. Obecnie wydaje się to niemożliwe, ponieważ Korea Północna odmówiła zgody na pobyt naszych żołnierzy w tamtym rejonie. Posiadaliśmy tam kilka budynków w strefie demilitaryzacyjnej, gdzie przebywali nasi żołnierze. Zostało to jednak przejęte przez KRLD. W związku z powyższym wydaje się, że to rozwiązanie na dzień dzisiejszy jest optymalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Bardzo dziękuję, panie generale.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Chęć zadania pytań wyraziliśmy jeszcze pan poseł Tadeusz Iwiński i pan poseł Budnik. Rozumiem, że pytanie uzupełniające zada poseł Ludwik Dorn. Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie ma zgłoszeń, zatem zamykam listę osób zadających pytania.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Oddaję głos panu posłowi Iwińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełTadeuszIwiński">Chciałbym krótko odnieść się do wyjaśnienia pana ministra Najdera w sprawie pomocy rozwojowej dla Afganistanu. Pan minister był w Afganistanie, więc dobrze zna tamtejszą rzeczywistość. Słuchając pana dziś, można by odnieść wrażenie jakoby nasza pomoc była wielka i znacząca. Otóż polska pomoc rozwojowa jest bardzo mała i ma tendencję zanikającą, o czym mówię z ogromnym żalem. W całości nie sięga nawet poziomu 1 mld zł i zmniejsza się zarówno w stosunku do PKB jak i do budżetu. Co więcej, traktujemy priorytetowo niektóre państwa afrykańskie np. Angolę. Wielkość pomocy rozwojowej to sprawa wstydliwa. ISAF popełnił historyczny błąd, stawiając na rozwiązania militarne, a nie na rozwiązania społeczno-gospodarcze. Podejmuje się pewne działania, ale jest już za późno.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełTadeuszIwiński">W pełni zgadzam się z tym, o czym mówił pan gen. Cieniuch. Ponad 20 lat temu odwiedziłem Polaków w Panmundżomie. Wtedy było tam 9 żołnierzy, w tym generał. Przebywali oni w zupełnie przyzwoitych warunkach. Gdy zostaliśmy stamtąd usunięci, zastosowano rozwiązanie, które jest jedynym możliwym. Dojeżdżanie nie jest równie skuteczne jak stała obecność, ale w związku z sytuacją w KRLD jest to najmniejsze zło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Pan poseł Budnik, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJerzyBudnik">Mam krótkie pytanie do pana ministra Klicha. Termin zakończenia naszej misji w Afganistanie jest już przesądzony. Czy z wyprzedzeniem przygotowywany jest program ochrony afgańskich współpracowników naszego kontyngentu? Był problem ze współpracownikami w Iraku. Być może niektórzy będą chcieli się ewakuować z rodzinami po wyjściu naszych wojsk z Afganistanu ze względów bezpieczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Pytanie uzupełniające pana posła Dorna. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełLudwikDornniez">Najpierw chciałbym zabrać głos w sprawie Korei. Zgadzam się z wypowiedzią pana ministra Najdera i pana gen. Cieniucha, że nie ma żadnego sensu po odmowie zgody Korei Północnej utrzymywać tam stałej misji. Moje pytanie odnosi się do czasu bieżącego. Pan minister Najder stwierdził, że jeśli środki się znajdą, to wyślemy tam ludzi. Pytam o ocenę MSZ. Czy wobec tego, co aktualnie dzieje się na Płw. Koreańskim, jest celowe dla architektury bezpieczeństwa w tym regionie i dla pozycji Polski na arenie międzynarodowej, aby dojeżdżających oficerów właśnie teraz tam wysłać? Czy przeszkodą jest brak środków w budżecie MSZ, czy nie ma oceny celowości tego przedsięwzięcia? Gdyby było tak, że przedsięwzięcie uznaje się za celowe, ale nie ma środków, budziłoby to mój niepokój, gdyż nie chodzi o wielkie pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełLudwikDornniez">Moja druga uwaga dotyczy OMLT. Obecnie oficerowie OMLT szkolą w boju. To jest szkolenie na polu walki. Kapitan Ambroziński zginął, będąc w OMLT. Jeśli zmiana charakteru naszego zaangażowania z bojowego na szkoleniowy miałaby polegać na wzroście odsetka instruktorów OMLT, które prowadzą działania bojowe, byłaby to zmiana czysto nazewnicza, a nie realna. Mam pytanie, do jakiej zmiany rząd się przygotowuje – nazewniczej czy realnej.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełLudwikDornniez">Poproszę panów ministrów o udzielenie odpowiedzi. Mam prośbę i uwagę do pana ministra Najdera, aby zechciał rozważyć skalę udzielanej pomocy humanitarnej i rozwojowej dla Afganistanu. Być może byłaby to konkluzja naszego dzisiejszego posiedzenia. Miałem przyjemność 3 lata temu wspólnie z panem marszałkiem Dornem być w Afganistanie. Pan minister Najder był wówczas ambasadorem w Afganistanie. Podczas rozmów, które prowadziliśmy w nowym parlamencie afgańskim, zgłaszano oczekiwania dotyczące pomocy rozwojowej, partnerstwa i bezpośredniego wsparcia. To było zdecydowanie ważniejsze niż bezpośrednie działania militarna. Skala finansowego zaangażowania Polski jest niewielka. Bardzo bym prosił, aby można było uwzględnić tę sugestię. Być może państwo posłowie uznaliby, że warto tę sugestię sformalizować, ale na tym etapie po prostu zwracamy uwagę, że zaangażowania w pomoc rozwojową jest niewspółmierne do naszej obecności militarnej w Afganistanie.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełLudwikDornniez">Poproszę pana ministra Bogdana Klicha o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MinisterBogdanKlich">Odniosę się do pytania kierowanego do mnie przez pana posła Budnika. Chciałbym wykorzystać okazję, żeby poinformować państwa, jak realnie wygląda sprawa z tłumaczami irackimi. Istotnie, przygotowujemy program dla tłumaczy, czyli naszych współpracowników z Afganistanu. Będzie to program częściowo odmienny od tego stosowanego wobec współpracowników irackich. Nie możemy pozwolić sobie na sytuację, z jaką mamy do czynienia obecnie ze strony osiedleńców irackich w Polsce. Rok po zakończeniu programu publicznie przedstawiane są roszczenia ze strony Irakijczyków sugerujące jakoby rząd polski nie wywiązał się z tego programu. Otóż rząd polski wywiązał się z programu w 100%. Co więcej, zrobiliśmy znacznie więcej aniżeli było to zapisane w kontrakcie. Każdy, kto korzystał z programu, wiedział z czego korzysta. Znał zobowiązania rządu polskiego w stosunku do siebie i swojej rodziny.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MinisterBogdanKlich">Jak państwo pamiętają, były trzy formy świadczeń w stosunku do współpracowników irackich. Z pierwszej skorzystało mało osób. Były to świadczenia pieniężne. Z drugiej nie skorzystał nikt. Przewidywała mniejszą gotówkę i pomoc w osiedleniu się w którymś z krajów ościennych. Z trzeciej skorzystało kilka rodzin. Przewidywała możliwość osiedlenia się w Polsce. Tym właśnie osobom rząd polski zagwarantował świadczenia, począwszy od pomocy socjalnej w różnych formach. Ci ludzie otrzymali mieszkania w pełni wyposażone. Świadczenia wielokrotnie przekraczały te realizowane wobec obywateli polskich, którzy utracili pracę. Program trwał rok i zakończył się kilka miesięcy temu. Mimo to MON zdecydowało się na świadczenia znajdujące się poza programem. Przenieśliśmy znaczną większość rodzin albo wszystkie do nowych mieszkań z zasobów Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Zasadniczą skargą ze strony Irakijczyków było to, że w mniejszych miejscowościach, gdzie otrzymywali mieszkania, nie mogą znaleźć pracy. Przenieśliśmy ich zatem do dużych ośrodków miejskich, rezygnując z części zasobu mieszkaniowego, który jest przeznaczony dla naszych żołnierzy. Rodziny irackie otrzymały niemałe mieszkania w dużych ośrodkach takich jak Warszawa, Kraków, Poznań, gdzie znalezienie pracy jest łatwiejsze. Otrzymały także propozycje pracy w wojsku. Jeśli pamiętam, tylko jedna osoba skorzystała z tej oferty. Wszystko to było pozaprogramowe.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#MinisterBogdanKlich">Mamy poczucie, że ta forma pomocy nie sprawdziła się. Nie da się na dłuższą metę być pod presją tych, którzy mają łatwy dostęp do mediów i umiejętność przedstawiania swojej sytuacji jako obiektywnie trudnej, podczas gdy ona bardziej subiektywnie aniżeli obiektywnie jest trudna. Chcemy dokończyć te ponadstandardowe świadczenia w stosunku do rodzin irackich, ale w przyszłości będziemy realizować pomoc gotówkową w stosunku do tych, którzy są naszymi współpracownikami w Afganistanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Poproszę pana ministra Najdera o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Odpowiadam na pytania pana posła Dorna. W Korei są dwie komisje. Po pierwsze, Komisja Nadzorcza Państw Neutralnych, której jesteśmy członkiem. Po drugie, komisja wojskowa zajmująca się kontrolą przestrzegania rozejmu. Kluczowa jest komisja wojskowa, która podejmuje decyzje, kiedy i w jakich warunkach można podjąć badania. Wtedy doprasza jako obserwatora naszego oficera. Kontakt z przedstawicielami komisji wojskowej został nawiązany i zapytanie zostało zgłoszone. Sprawdziliśmy sytuację i jesteśmy w gotowości. Czekamy na zaproszenie. Ostatni incydent był najpoważniejszym od 1953 r. i wymaga odpowiedniego podejścia.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Jeśli chodzi o POMLT, OMLT i instruktorów, jak rozumiem proces zmiany charakteru misji wiąże się ze zmniejszaniem stanów osobowych oraz z większym zaangażowaniem w zespołach szkolących armię i policję. Szkolenie będzie odbywać się w specjalnych centrach.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">Pan przewodniczący Iwiński przedstawił komentarz w sprawie pomocy rozwojowej. Podzielam opinię pana posła. Kwota 100 mln zł, o której mówiłem, znajduje się w rezerwie celowej Ministerstwa Finansów, której dysponentem jest MSZ. Nasze zaangażowanie w pomoc rozwojową na świecie poprzez udział w programach unijnych jest znacznie większe. Suma 100 mln zł to nieznaczna część całości naszego zaangażowania. Zgadzam się, że nie wypełniamy zakładanych wskaźników.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PodsekretarzstanuwMSZJacekNajder">W kwocie 100 mln zł środki na Afganistan stanowią największe jednostkowe zaangażowanie. Na więcej nas nie stać. Większą kwotową pozycję stanowią wszystkie kraje Partnerstwa Wschodniego. Afganistan jest największym jednostkowym biorcą polskiej pomocy rozwojowej. Na tyle nas jako państwo stać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Panie ministrze, nawet jeśli przyjmiemy ze zrozumieniem wyjaśnienie, które pan przedstawił, to w dalszym ciągu pozostaniemy przy rozbieżnych ocenach możliwości w zakresie pomocy rozwojowej. Jeśli weźmiemy pod uwagę skuteczność i perspektywy oceny misji afgańskiej przez ludność cywilną, to jest oczywiste, że ocena obecności wojsk ISAF jest, niestety, z roku na rok coraz gorsza. Jeśli nie zaangażujemy się w walkę o serca Afgańczyków, to możemy zwyciężyć militarnie, ale nigdy nie wygramy wojny.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Pozostajemy przy rozbieżnych ocenach. Uważam, że warto zastanowić się nad tym, czy pomoc rozwojowa nie powinna być w zdecydowanie większej skali niż dotychczas. Być może stosowne działania formalne będziemy w tej kwestii podejmować.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Rozumiem, że każde pytanie uzyskało odpowiedź. Nie zgłoszono wniosku o odrzucenie informacji, zatem stwierdzam, że Komisje Obrony Narodowej i Spraw Zagranicznych przyjęły informację panów ministrów.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PrzewodniczącyposełStanisławWziątek">Bardzo dziękuję za udział w obradach. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>