text_structure.xml 50.2 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Szanowni państwo, otrzymałem informację, że mamy kworum. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Za chwilę przedstawię porządek dzienny. Zanim to jednak nastąpi, chcę przywitać w imieniu pań i panów posłów – członków Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, wszystkich gości, którzy przybyli na posiedzenie Komisji. W szczególny sposób witam Zbigniewa Pacelta – wiceministra sportu i turystyki. Witam również przedstawicieli Centralnego Ośrodka Sportu, spółki PL.2012, zarządu głównego Akademickich Związków Sportowych, przedstawicieli organizacji pozarządowych i Polskiego Komitetu Olimpijskiego. W posiedzeniu Komisji uczestniczy pan minister Wojtyła z Ministerstwa Zdrowia. Witam pana dyrektora Wróblewskiego. Witamy również byłego piłkarza, naszego kolegę z Komisji, pana Romana Koseckiego, który ma w zwyczaju spóźniać się minutę, żeby go wszyscy mogli wyraźnie dostrzec.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Szanowni państwo, przedstawię porządek dzienny posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. Później zapytam o ewentualne uwagi pań i panów posłów do porządku obrad. W punkcie pierwszym, mamy rozpatrzyć odpowiedź na dezyderat nr 4 w sprawie stanu prac nad projektem rozporządzenia wynikającego z przepisu art. 27 ust. 4 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W punkcie drugim mamy rozpatrzyć projekt opinii w sprawie przestrzegania praw człowieka w państwie organizującym Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008. W punkcie trzecim mamy sprawy bieżące. Dla porządku zapytam, czy ktoś z pań i panów posłów chce zgłosić jakiś wniosek do porządku dziennego? Bardzo proszę, pan poseł Wojciech Ziemniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełWojciechZiemniak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chcę zgłosić propozycję, żeby pkt 2, czyli rozpatrzenie projektu opinii w sprawie przestrzegania praw człowieka w państwie organizującym Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008, zdjąć z porządku dziennego. Wydaje mi się, że z projektem opinii należy zapoznać Komisję Spraw Zagranicznych. Uważam, że już w tytule opinii tkwi błąd, ponieważ organizację Igrzysk Olimpijskich otrzymuje miasto Pekin, a nie państwo. Komisja Kultury Fizycznej i Sportu nie może ingerować w to, jaka jest sytuacja w danym państwie. Ubolewamy, oczywiście, nad sytuacją, która ma miejsce w Chinach, ale jako Komisja Kultury Fizycznej i Sportu powinniśmy zajmować się, i zajmowaliśmy się, raczej tym, jaki będzie skład polskiej reprezentacji, ilu sportowców będzie reprezentować Polskę i ile medali zdobędą polscy sportowcy – takie pytanie zostało zadane prezesowi PKOl na posiedzeniu Komisji. Myślę, że my, członkowie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, powinniśmy w tym kontekście spojrzeć się na Igrzyska Olimpijskie. Sytuacja, oczywiście, nie jest najlepsza. Na jednym z posiedzeń Komisji organizacje pozarządowe przedstawiły raporty. Tego nikt nie kwestionuje. Jest to temat, mogę to śmiało powiedzieć, polityczny. Myślę, że bez konsultacji z Komisją Spraw Zagranicznych nikt nie odważy się przyjąć takiej opinii, ani nawet rozpatrywać tych sformułowań, które są zawarte w projekcie opinii. Dlatego proszę o zdjęcie tego punktu z porządku dziennego. Można ewentualnie skierować projekt opinii do Komisji Spraw Zagranicznych, żeby stwierdziła, czy możemy rozpatrywać taką opinię. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję panu posłowi. Czy są inne uwagi pań i panów posłów do porządku obrad? Zanim oddam głos pani przewodniczącej Bublewicz, chcę powiedzieć, że rzeczywiście przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych pan Krzysztof Lisek zgłosił wątpliwości w związku z tym, że Komisja Spraw Zagranicznych nie została doproszona do konsultacji w sprawie tej opinii, uważając, że to należy do kompetencji tejże Komisji. Chcę również powiedzieć, że jeszcze kilka godzin temu byłem na spotkaniu z panem przewodniczącym Krzysztofem Liskiem. Z uwagi na zainteresowanie gości, którzy uczestniczą w posiedzeniu Komisji, złagodziłbym wniosek zgłoszony przez posła Wojciecha Ziemniaka i spróbował zaprosić pana przewodniczącego Liska, który w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych mógłby przedstawić opinię w sprawie projektu opinii. Chodzi o to, żeby jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu Komisja mogła zabrać głos w tej sprawie. Wniosek polegałby na zawieszeniu rozpatrywania tego punktu porządku dziennego do czasu przeprowadzenia konsultacji z panem przewodniczącym Liskiem. Myślę, że jest czas do piątku, żeby odbyć posiedzenie Komisji poświęcone tej sprawie, o ile komisje osiągnęłyby porozumienie w sprawie opinii. Bardzo proszę, pan Wojciech Ziemniak. Następnie głos zabierze pani przewodnicząca Bublewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełWojciechZiemniak">Panie przewodniczący, dotykamy dość delikatnej materii. Wiemy, jak wygląda międzynarodowa sytuacja polityczna. Jeżeli już chcemy zasięgnąć opinii Komisji Spraw Zagranicznych, to chciałbym również dowiedzieć się, jakie jest stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie tej opinii. Czy my bez konsultacji z Ministerstwem Spraw Zagranicznych jesteśmy władni taką opinię uchwalić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję za tę uwagę. Bardzo proszę, pani przewodnicząca Bublewicz prosiła jeszcze o głos w sprawie tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełBeataBublewicz">Tak, dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, szanowni państwo, chciałabym zgłosić wniosek przeciwny do wniosku pana posła Ziemniaka. Jak poinformował mnie pan sekretarz Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych był zaproszony do udziału w dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Proszę pamiętać, że Komisja Spraw Zagranicznych, której jestem członkiem, przyjęła opinię, która wprawdzie jest bardziej lapidarna w wydźwięku niż projekt opinii Komisji Kultury Fizycznej i Sportu dotyczący sytuacji w Chińskiej Republice Ludowej i Igrzysk Olimpijskich, które będą się tam odbywać, ale jest zupełnie zbieżna z treścią projektu tej opinii i wyraża zaniepokojenie tymi samymi sprawami. Tutaj nie ma żadnej sprzeczności. To nie my pierwsi proponujemy uchwalić opinię w tej sprawie. Komisja zachowuje tutaj pewną kolejność i pewien porządek. Z mojego punktu widzenia niczyje kompetencje nie zostały naruszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Mam prośbę, żeby poseł Wojciech Ziemniak sformułował treść wniosku, który chce zgłosić. Proponowałem wniosek w łagodniejszej formie. Pytam, czy taki wniosek odpowiada posłowi Wojciechowi Ziemniakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełWojciechZiemniak">Jeżeli pan przewodniczący tak sugeruje, to ja się z tym zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Proszę o przedstawienie tego wniosku, panie pośle, żebym mógł poddać go pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełWojciechZiemniak">Chodzi o to, żeby nie rozpatrywać projektu opinii, a jedynie przeprowadzić konsultacje z Komisją Spraw Zagranicznych oraz, jak podpowiadają koledzy, z Prezydium Sejmu, ponieważ ja nie wiem, czy Komisja Kultury Fizycznej i Sportu jest władna apelować do władz Chińskiej Republiki Ludowej. Nie wiem, czy my nie wykraczamy poza standardy protokołu dyplomatycznego. Nie wiem, czy Komisja bez wiedzy Prezydium Sejmu może apelować do władz Chińskiej Republiki Ludowej. Sformułowania zawarte w projekcie opinii budzą moje zastrzeżenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję panu posłowi. Poddaję pod głosowanie wniosek formalny zgłoszony przez posła Ziemniaka, żeby nie procedować pkt 2 porządku dziennego, czyli rozpatrzenia projektu opinii w sprawie przestrzegania praw człowieka w państwie organizującym Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008, na dzisiejszym posiedzeniu Komisji i żeby rozpocząć konsultacje z Komisją Spraw Zagranicznych i jej przewodniczącym panem posłem Krzysztofem Liskiem oraz z Prezydium Sejmu. Tak zrozumiałem wniosek zgłoszony przez posła Ziemniaka. Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy 5 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek formalny zgłoszony przez pana posła Wojciecha Ziemniaka polegający na wykreśleniu z porządku dziennego punktu 2, czyli rozpatrzenia projektu opinii w sprawie przestrzegania praw człowieka w państwie organizującym Igrzyska Olimpijskie Pekin 2008. Mam nadzieję, że jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu Komisja zdąży zająć się tą sprawą po konsultacjach, które dookreślą nam treść opinii, którą Komisja Kultury Fizycznej i Sportu ewentualnie przyjmie. Prezydium Komisji będzie prowadzić konsultacje z Komisją Spraw Zagranicznych i Prezydium Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Przepraszam, czy gość może zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">W tej chwili nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Chciałbym zgłosić wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Pan nie ma prawa zgłaszać wniosków. Wnioski mogą zgłaszać tylko członkowie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Poseł Karol Karski, który zgłosił wniosek, nie uczestniczy w posiedzeniu Komisji. Chcę powiedzieć, że ja byłem inicjatorem. Czy będzie możliwe, żebym na dzisiejszym posiedzeniu Komisji zabrał głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Mogę pana dopuścić do głosu w sprawach bieżących. Proszę poczekać do końca posiedzenia Komisji. Uszanuję głos gościa. Będzie pan mógł wygłosić oświadczenie do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Przechodzimy do procedowania w ramach ustalonego na nowo porządku dziennego. Przechodzimy do pkt 1 porządku dziennego, czyli rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 4 Komisji w sprawie stanu prac nad projektem rozporządzenia wynikającego z przepisu art. 27 ust. 4 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Bardzo proszę pana ministra Wojtyłę o przedstawienie tej odpowiedzi. Wprawdzie otrzymaliśmy odpowiedź, ale proszę ją w kilku słowach omówić. Bardzo proszę, jeszcze pan Tadeusz Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie przewodniczący, szanowny panie ministrze, chciałbym, żeby pan mówił normalnymi zdaniami, a nie takimi, jakie znalazły się w odpowiedzi na dezyderat. Państwo poświęciliście na odpowiedź 4 strony i nie potraficie odpowiedzieć, dlaczego nie wykonano jeszcze delegacji ustawowej. Niech pan, jako były poseł i członek tej Komisji, człowiek szanowany, który zna się na tym, przedstawi to tak, jak trzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Taka właśnie była moja intencja, panie pośle, żeby nie odczytywać odpowiedzi, lecz przedstawić ją w takich żołnierskich słowach. Chodzi o meritum sprawy. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałem od tego zacząć, że nie będę czytał odpowiedzi na dezyderat, ponieważ jest ona dość precyzyjna i wyczerpująca. Chciałbym powiedzieć krótko, że odpowiedź na dezyderat została przesłana do Marszałka Sejmu w dniu 30 czerwca 2008 r. Zmiana rozporządzenia wynika ze zmiany delegacji ustawowej, która nastąpiła w dniu 23 sierpnia 2007 r. w związku z uchwaleniem nowelizacji ustawy o sporcie kwalifikowanym zmieniającej przepis art. 27 ust. 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Proszę państwa, w dotychczasowym stanie prawnym ta problematyka jest regulowana rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 22 grudnia 2004 r., w myśl którego badaniami lekarskimi objęte są dzieci i młodzież do ukończenia 21 roku życia, które uprawiają określone dyscypliny sportu. W nowelizacji rozszerzono liczbę młodzieży uprawnionej do badań lekarskich na młodzież w wieku 22 i 23 lat. Informowano wówczas, że badaniami lekarskimi zostanie dodatkowo objętych 27,6 tys. zawodników z roczników 1984 i 1985. W tej delegacji rozszerzono również liczbę zawodników, którzy są uprawnieni do badań, ponieważ zrezygnowano z wymogu posiadania licencji do uprawiania określonych dyscyplin sportu bądź ubiegania się o nią przez dzieci i młodzież do ukończenia 21 roku życia. Ten zapis nie ograniczał, jak to mówiono, zwiększenia liczby zawodników mających dostęp do badań tylko o 27 tys., ponieważ w tych rachunkach nie uwzględniono tego, że zniesiono wymóg posiadania licencji na amatorskie uprawianie sportu. Z badań przeprowadzonych przez Ministerstwo Sportu i Turystyki na dzień dzisiejszy wynikają szacunki, które zakładają, że dzieci i młodzieży, która nie ukończyła 21 roku życia, jest 800 tys., zaś w wieku 22 i 23 lat odpowiednio 30 tys. i 34 tys. W związku z tym zmienia się ilość środków, które muszą być przekazane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, żeby sprostać wymogom stawianym przez rozporządzenie. Na dzień dzisiejszy zakłada się, że koszty wyniosą około 20.000 tys. zł, a nie jak pierwotnie szacowano – 400.000 zł. Obecnie rozporządzenie jest po uzgodnieniach wewnętrznych. W tej chwili jest opracowywane przez Ministerstwo Zdrowia. Za kilka dni zostanie przekazane do uzgodnień zewnętrznych. W niedługim czasie zostanie uzgodnione i przyjęte przez Radę Ministrów. To dotyczy badań sportowców.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">W dezyderacie były ujęte również inne postulaty, które mówiły o możliwości prowadzenia badań sportowców będących w kadrze narodowej osób niepełnosprawnych oraz kadry paraolimpijskiej przez lekarzy w całym kraju, a nie tylko w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej. W odpowiedzi zwróciliśmy uwagę, że sportowcy niepełnosprawni reprezentanci Polski mają prawo, a nie obowiązek, przeprowadzania badań w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej, który również posiada podpisane kontrakty z ośrodkami, które przeprowadzają takie badania. Chcę powiedzieć, że taka centralizacja, naszym zdaniem, pomaga na sprawowanie właściwej opieki medycznej i fizjologicznej nad tymi niepełnosprawnymi zawodnikami.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">Jeżeli chodzi o lekarzy medycyny sportowej, to uważamy, że to oni powinni wykonywać te badania. Mamy świadomość, że ci lekarze, którzy posiadają specjalizację z zakresu medycyny sportowej, nie są wystarczająco liczni. Jak pan przewodniczący Tomaszewski zapewne pamięta, z panem profesorem Smorawińskim były prowadzone dyskusje. Polskie Towarzystwo Medycyny Sportowej znalazło takie wyjście z sytuacji, że nadaje certyfikaty lekarzom, którzy mogą takie badania przeprowadzać. Nie ukrywam, że zainteresowanie lekarzy specjalizacjami z zakresu medycyny sportowej jest małe ze względu na to, że kluby, zdarza się, nie płacą. Często bywa tak, że badania lekarskie przeprowadzają lekarze hobbyści za darmo. Obecnie figuruje 12 jednostek na liście mających uprawnienia do prowadzenia specjalizacji medycyny sportowej, które dysponują 54 miejscami szkoleniowymi.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">W dezyderacie mówi się o uruchomieniu specjalizacji medycyny sportowej na jednej z akademii medycznej począwszy od roku akademickiego 2008/2009. Proszę państwa, tok kształcenia dyplomowego zakłada w Polsce i innych krajach uzyskanie tytułu lekarza medycyny. Na akademiach medycznych nie kształci się lekarzy poszczególnych specjalizacji. Specjalizacje robi się w trakcie studiów podyplomowych po odbyciu stażu. Nie prowadzą tego akademie medyczne, lecz Centra Zdrowia Publicznego, które są rozmieszczone w województwach. Jak już powiedziałem, jest 12 jednostek, które mają akredytację. Te jednostki dysponują 54 miejscami. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest 250 specjalistów medycyny sportowej. W trakcie robienia specjalizacji jest 36 lekarzy, a 330 lekarzy posiada certyfikaty nadane przez Polskie Towarzystwo Medycyny sportowej, które uprawniają do orzekania w tej dziedzinie. Przez cały czas trwają nabory na miejsca zwalniane w akredytowanych ośrodkach. Również Polskie Towarzystwo Medycyny Sportowej prowadzi cykl szkoleń przygotowujących do uzyskania certyfikatu oraz odnawiania certyfikatów, ponieważ nie są one nadawane na zawsze. Dziękuję bardzo. Taka, panie przewodniczący, w skrócie jest odpowiedź na dezyderat nr 4 Komisji skierowany do rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję panu ministrowi. Widzę, że pan minister sportu nie chce zabrać głosu. Proszę o zgłaszanie się posłów chętnych do zadania pytań lub wyrażenia swoich wątpliwości. Pan poseł Tomaszewski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie przewodniczący, panowie ministrowie, muszę powiedzieć, że od 29 maja 2008 r., kiedy komisja zajmowała się tą problematyką, minęło wystarczająco dużo czasu, żebyście zdążyli napisać te 6 stron, ale nie ma żadnego efektu waszych działań. Dlatego na początku prosiłem, żeby pan żołnierskimi słowami powiedział, kiedy zostanie wydany akt wykonawczy do ustawy, która obowiązuje już od roku. W tej ustawie jest delegacja dla Ministra Zdrowia i Ministra Sportu i Turystyki do wydania rozporządzenia dotyczącego objęcia opieką młodzieży w wieku 22 i 23 lat uprawiającej sport, czyli zawodników. Jeżeli chodzi o młodzież i dzieci w wieku 21 lat i młodsze, to rozwiązania działały już od dawna. Z udziałem przedstawiciela resortu wprowadziliśmy to rozwiązanie dodatkowe. Wydawanie rozporządzenia trwa już prawie rok. Najpierw mówiliście państwo, że nie możecie się doliczyć. Trzeba było przeprowadzić konsultacje w jednym i drugim resorcie. W tej chwili mogę domniemywać, że chodzi o to, żeby nie wprowadzać tego rozporządzenia aż do uchwalenia nowej ustawy o sporcie kwalifikowanym, która to wszystko zniesie. Oznaczać to będzie, że rozporządzenie, które należy wydać w oparciu o znowelizowaną ustawę o sporcie kwalifikowanym, nie wejdzie w życie. Dlatego chcę zapytać pana ministra, kiedy projekt rozporządzenia przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia zostanie przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i będzie przedmiotem uzgodnienia na Komitecie Rady Ministrów. Kiedy to rozporządzenie ma szansę być opublikowane i wejść w życie? Jeżeli odpowiedź będzie satysfakcjonująca, to zgłosimy wniosek o przyjęcie odpowiedzi, jeżeli zaś nie, to zgłosimy wniosek o odrzucenie odpowiedzi. Nie chcemy, żebyście państwo tracili czas na pisanie kolejnych listów. Chodzi o rozwiązanie problemu. Ustawodawca wyraźnie określił, co należy zrobić. Rząd jest od tego, żeby to wykonać. Jeżeli rząd jest zdania, że wykonanie delegacji ustawowej jest niemożliwe, to niech przygotuje projekt ustawy zmieniającej tę delegację. Koniec i kropka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z pań i panów posłów chce zabrać jeszcze głos? Widzę, że pan Wontor ma ochotę zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełBogusławWontor">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, może w pierwszej kolejności niech pan minister odpowie na pytanie pana Tomaszewskiego. Później zabiorę głos. Pytanie zadane przez posła Tomaszewskiego ma zasadnicze znaczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Panie ministrze, potrzebna jest mocna deklaracja określająca termin, w którym to rozporządzenie będzie uzgodnione przez Radę Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">Panie przewodniczący, chciałbym odpowiedzieć panu Tomaszewskiemu, że nie jest moim zamiarem niewydanie tego rozporządzenia. Chciałbym przypomnieć, że to ja byłem autorem nowelizacji tego przepisu ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych w 2004 r. Z całą pewnością zależy mi na tym, żeby rozporządzenie weszło w życie. Chciałbym powiedzieć, że rzeczywiście były rozbieżności w sprawie liczby sportowców, ponieważ ta nowelizacja nastąpiła z inicjatywy posłów, a nie rządu. Po analizie okazało się, że nie chodzi tylko o młodzież w wieku 22 i 23 lat, dlatego należy zabezpieczyć większe środki. Chciałbym również powiedzieć, że to do NFZ, który nie podlega bezpośrednio Ministerstwu Zdrowia, trafiają składki na ubezpieczenie zdrowotne, dlatego trzeba było dokonywać stosownych uzgodnień również z NFZ. Pan poseł jest doświadczonym posłem i wie, że procedura uzgadniania projektów rozporządzeń nie jest krótka. W tej chwili na ukończeniu są uzgodnienia wewnętrzne. Uzgodnienia zewnętrzne potrwają przynajmniej 2 tygodnie. Zobaczymy, ile uwag zostanie zgłoszonych przez poszczególne resorty. Od liczebności zgłoszonych uwag będzie zależał termin wydania tego rozporządzenia. Przewiduje, że to rozporządzenie może zostać wydane w sierpniu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">Pan poseł zarzucił nam, że odpowiedź na dezyderat liczy 6 stron. Chcieliśmy zadowolić posłów, przedstawiając im jak najbardziej precyzyjnie okoliczności. Uważam, że nie należy z tego czynić zarzutu pod adresem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję panu ministrowi. Czy pan Wontor chce jeszcze coś dopowiedzieć? Głos zabierze pan poseł Wontor, a następnie pan przewodniczący Falfus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełBogusławWontor">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, panowie ministrowie, pan minister Wojtyła, jak rozumiem, zadeklarował termin wejścia w życie rozporządzenia. Mając na uwadze szacunek, którym go darzymy, oraz współpracę, która do tej pory była właściwa, i to, że jego słowo jest dla nas cenne, nie będziemy zgłaszali wniosku o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat, ponieważ wierzymy w to, że w sierpniu rozporządzenie zostanie wydane. Tak zadeklarował pan minister. Jeżeli tak się nie stanie, to we wrześniu wrócimy do sprawy.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełBogusławWontor">Pan poseł Tomaszewski, panie ministrze, nie myli się. Myślę, że pan, panie ministrze, również nie podpisałby się pod tym dokumentem. W pierwszej części odpowiedzi została postawiona diagnoza i scharakteryzowana sytuacja aktualna, którą my znamy. Właśnie dlatego uchwaliliśmy dezyderat. W tej części odpowiedzi niczego innego nie ma. Mówienie o tym, że opiekę nad zawodnikami sprawują macierzyste kluby sportowe i że dzięki temu wszystko jest w porządku, jest – nie chcę użyć tego wyrazu – żenujące, ponieważ po to właśnie uchwaliliśmy nowelizację ustawy, żeby odciążyć te kluby sportowe. Wiemy przecież o tym, że to różnie w różnych klubach wygląda, dlatego chcemy, żeby wszyscy zawodnicy do 23 roku życia byli objęci badaniami lekarskimi. Dlatego właśnie znowelizowaliśmy ustawę o sporcie kwalifikowanym. Tyle tytułem uzupełnienia.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PosełBogusławWontor">Powiem jeszcze tylko, że mnie osobiście przedstawiona na piśmie odpowiedź nie podoba się. Przyjmuję deklarację ustną pana ministra, że rozporządzenie zostanie wydane w sierpniu. To daje nam nadzieje. O to chodzi, żeby w końcu po upływie roku weszło w życie rozporządzenie do znowelizowanej ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję bardzo panu posłowi. Bardzo proszę, pan przewodniczący Falfus. Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w tym punkcie? Nie widzę. Bardzo proszę, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJacekFalfus">Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi. Panie ministrze, kiedy 3 lata temu pracowaliśmy w Sejmie V kadencji nad nowelizacją ustawy o sporcie kwalifikowanym, rozmawialiśmy dokładnie o tych samych problemach. Narodowy Fundusz Zdrowia tak, jak dzisiaj, nie był w stanie określić, jakie będą koszty. Ministerstwo Zdrowia odpowiadało, że jest to niemożliwe. Argumenty, które teraz przedstawia Ministerstwo Zdrowia są identyczne. Rząd nie potrafi uzgodnić między sobą kilku podstawowych spraw. Być może jest nawet tak, że nie osiągniemy tego ani dzisiaj ani w najbliższym czasie, na co wskazują informacje zamieszczone w pisemnej odpowiedzi na dezyderat. W tej odpowiedzi są takie stwierdzenia, że zdaniem NFZ wyraźnego zdefiniowania wymagają pojęcia rekreacji ruchowej oraz sportu w rozumieniu rozporządzenia w sprawie szczególnych zasad i warunków prowadzenia działalności w dziedzinie rekreacji i tak dalej. W Ministerstwie Sportu i Turystyki wprawdzie trwają prace liczenia dzieci i młodzieży – choć, jak rozumiem, zostały już ukończone – ale pojęcie uprawiających sport jest niejednoznaczne. Powołuje się pan również na to, że w Ministerstwie Sportu i Turystyki trwają prace nad założeniami do projektu ustawy o sporcie kwalifikowanym. Chcę jednak powiedzieć, że z ust Ministra Sportu i Turystyki dowiedzieliśmy się ostatnio, że ta nowelizacja nie ma mieć charakteru lex specialis, która zawiera wszystkie rozwiązania związane ze sportem, rekreacją i kulturą fizyczną, ponieważ kultura fizyczna będzie w kompetencji innego ministerstwa, a sport dzieci i młodzieży będzie w kompetencji Ministerstwa Edukacji Narodowej. Jeżeli to prawda, to będziemy się szukać jeszcze przez następne 5 lat. Jeżeli będzie tak, jak zapowiada Ministerstwo Sportu i Turystyki, że ustawa o sporcie kwalifikowanym zawierać będzie tylko ten wycinek sportu i nie będzie ustawą o charakterze lex specialis, w której sport traktowany jest szeroko i obejmuje sport dzieci i młodzieży, sport kwalifikowany, rekreację i kulturę fizyczną, to znaczy, że te opracowania nie istnieją. Uważam w związku z tym, że od 3 lat nic się nie zmieniło. To, o czym pan mówi, jest życzeniem, żeby poszczególne resorty w rządzie działały w sposób odpowiedni i należyty, ale w dalszym ciągu nie ma żadnych uzgodnień. Możemy powiedzieć, że za dwa lata od dzisiaj spotkamy się i będziemy dokładnie w tym samym miejscu. Pamiętam, bo prowadziłem tę ustawę, jak to wyglądało 3 lata temu. Również nie można było się dogadać, bo NFZ przedstawiał swoje racje, a Ministerstwo Zdrowia swoje. Zapowiadano wtedy opracowanie tych wszystkich danych, żeby Minister Zdrowia mógł to rozporządzenie zgodnie z delegacją ustawową wydać. Proszę powiedzieć, na ile te deklaracje mają szanse się ziścić. Moim zdaniem nie ma na to żadnych szans.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Pan minister odpowiada. Jedną deklarację już złożył, w której określił termin sierpniowy. Pytałem, czy ktoś chce zabrać jeszcze głos. Nikt zgłaszał się. Bardzo proszę, jeszcze pan poseł Janik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełGrzegorzJanik">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chcę dowiedzieć się, w jakiej formie Komisja będzie przyjmować dezyderat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Jeżeli nie zostaną wniesione uwagi, to stwierdzę, że Komisja przyjęła odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełGrzegorzJanik">Innymi słowy, należy zgłosić wniosek o odrzucenie dezyderatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełGrzegorzJanik">W nawiązaniu do tego, co powiedział pan przewodniczący, zgłaszam wniosek o odrzucenie dezyderatu. Mam na myśli przewodniczącego Falfusa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Wniosek został przyjęty w takim znaczeniu, że jest zgłoszony. Chodzi jednak o odpowiedź na dezyderat, a nie dezyderat, który już jakiś czas temu został przyjęty. Być może jednak pan minister przekona w jakiś sposób pana posła, żeby nie zgłaszał, czy może raczej wycofał ten wniosek. Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GłównyInspektorSanitarnyAndrzejWojtyła">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Chciałbym odpowiedzieć na pytanie, czy się ziści to, o czym państwu mówiłem. Chcę powiedzieć, że w tej chwili dysponujemy już rozporządzeniem Ministra Zdrowia, które jest już po uzgodnieniach wewnętrznych. Jest to dokument uzgodniony ze wszystkimi zainteresowanymi stronami: Ministrem Sportu i Turystyki oraz NFZ. Ocena skutków wejścia w życie rozporządzenia jest uzgodniona i oszacowana. Prace nad rozporządzeniem są tak zaawansowane, że zostanie ono wydane w sierpniu, czyli za niespełna miesiąc. Na stronie 4 odpowiedzi na dezyderat, panie przewodniczący, jest napisane, że doszło już do uzgodnień między Ministerstwem Sportu i Turystyki, Ministerstwem Zdrowia i NFZ w sprawie liczby osób, które co roku poddawane są obowiązkowym badaniom lekarskim. Znana jest również wysokość wydatków, które mają być w związku z tym poniesione przez NFZ. Myślę, że jest to zupełnie inna sytuacja, niż ta, z którą mieliśmy do czynienia 3 lata temu. W tej chwili mamy projekt rozporządzenia, które uczyni zadość delegacji ustawowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję panu ministrowi. Pan minister Pacelt poprosił jeszcze o głos, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSportuiTurystykiZbigniewPacelt">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, chciałbym potwierdzić, że Ministerstwo Zdrowia wspólnie z Ministerstwem Sportu i Turystyki odbywało konsultacje w celu precyzyjnego ustalenia liczby zawodników, którzy byliby objęci tym rozporządzeniem. Jesteśmy zgodni co do liczby zawodników jak i skutków finansowych. Czekamy na uzgodnienia międzyresortowe. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dni będą one miały miejsce. Mam również dane, które zostały zawarte w odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia na dezyderat. Przypomnę, że rozporządzeniem zostanie objętych szacunkowo 800 tys. dzieci, z czego blisko połowa jest sportowcami posiadającymi licencję i zarejestrowanymi w polskich związkach sportowych. Koledzy nie słuchają. Powtórzę, że objętych rozporządzeniem będzie 411 tys. sportowców zarejestrowanych i licencjonowanych w polskich związkach sportowych. Dysponujemy tabelą, w której na podstawie danych zgłaszanych przez wszystkie polskie związki sportowe są wyszczególnione posiadane licencje. Potwierdzamy, że trwały prace. Uzgodniono, ile osób zostanie objętych rozporządzeniem i jakie są szacunkowe koszty wejścia w życie rozporządzenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję panu ministrowi. Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Rozumiem, że pan poseł Janik złożył wniosek stosownie do art. 159 ust. 6 regulaminu Sejmu, który mówi, że w razie nieotrzymania odpowiedzi w terminie … Chodzi o to, żebyście państwo wiedzieli, jaki wniosek zgłaszacie. … Myślę jednak, że nie wszyscy. Bardzo proszę, żeby mi nie przeszkadzać. Wiem, że państwo rozgrzaliście się na innej Komisji. Wiem, że chcecie utrzymać te tempo i temperament. Chcę, żebyście wiedzieli, że dałbym sobie z państwem radę. Jeżeli będziecie państwo chcieli wprowadzić takie zwyczaje, to wiedzcie, że to jest Komisja Sportu i tutaj są jeszcze inne argumenty. Art. 159 ust. 6 mówi, że w razie nieotrzymania odpowiedzi w terminie – ten przypadek nie ma tutaj miejsca – lub uznania otrzymanej odpowiedzi za niezadowalającą, komisja może ponowić dezyderat, przedłożyć Marszałkowi Sejmu wniosek o zwrócenie odpowiedzi jako niezadowalającej lub przedłożyć Sejmowi projekt odpowiedniej uchwały lub rezolucji. Rozumiem, że poseł Janik zgłasza wniosek o zwrócenie odpowiedzi jako niezadowalającej. Tak odczytuję intencję posła Janika.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Chcę powiedzieć, że zgodziłbym się z intencją posła Janika, gdybym nie usłyszał zapewnienia, że za kilka dni rozporządzenie zostanie uzgodnione. W związku z tym byłoby bardziej sprawiedliwie przyjąć odpowiedź na dezyderat pod warunkiem, że zapewnienia zostaną zrealizowane. O tym mówił pan poseł Wontor. Myślę, że ta sugestia posła Wontora była bardzo trzeźwa. Była osadzona … na głębokiej … argumentacji wypowiedzianej … przez pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełGrzegorzJanik">Proszę przejść do realizacji wniosku!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Panie pośle …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełMarekMatuszewski">Niech pan przewodniczący sobie nie kpi! Niech pan przechodzi do głosowania!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Nie udzieliłem panu głosu. Wniosek został sformułowany. Chciałbym, żeby ten wniosek został przyjęty z tą intencją. Myślę, że pan poseł Wontor miał rację. W związku z tym, jako przewodniczący, zgłaszam drugi wniosek, żeby Komisja uznała odpowiedź za niewystarczającą warunkowo i przedłożyła Marszałkowi Sejmu informację, że nie została zrealizowana zapowiedź pana ministra o ukończeniu procedury uzgadniania rozporządzenia w sierpniu, o ile tak się stanie. Moglibyśmy zająć się tym na pierwszym posiedzeniu Komisji po wakacjach. Biorę na siebie takie honorowe zobowiązanie w przypadku, gdy do pierwszego posiedzenia Komisji po wakacjach nie zostanie zrealizowany postulat zgłoszony przez posła Tomaszewskiego. Nie zgłaszam takiego wniosku, ale biorę na siebie takie honorowe zobowiązanie. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Pan poseł Szczepański, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełWiesławSzczepański">Panie przewodniczący, zgłaszam wniosek formalny o zaniechanie dyskusji i przystąpienie do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Nie będę poddawał wniosku pana posła Szczepańskiego w związku z tym, że zamierzam w tej chwili poddać pod głosowanie wniosek posła Janika. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Janika? Dziękuję. Kto jest przeciw? Przepraszam, w jaki sposób… czy jest zastrzeżenie w sprawie sposobu liczenia głosów? Mam powtórzyć głosowanie? Czy pani poseł Bublewicz głosowała przeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełBeataBublewicz">Wstrzymałam się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Pani poseł Bublewicz wstrzymała się od głosu. Stwierdzam w związku z tym, że Komisja 12 głosami za, przy 11 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek posła Janika. Odsyłamy odpowiedź jako niewystarczającą do Ministra Zdrowia z prośbą o przedstawienie nowej odpowiedzi. Uzasadnienie przygotuje pan Janik. Za pośrednictwem Marszałka Sejmu przekażemy informację, że Komisja odrzuciła odpowiedź na dezyderat nr 4, uznając, że odpowiedź jest niezadowalająca.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Proszę państwa, przechodzimy do pkt 2 porządku dziennego, czyli spraw bieżących. W sprawach bieżących najpierw zabierze głos pan poseł Tomaszewski, a następnie pan reprezentujący organizację pozarządową. Bardzo proszę, pan Tomaszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Panie przewodniczący, w związku z tym, że wczoraj byliśmy zajęci nowelizacją ustawy o kulturze fizycznej, która dotyczy świadczeń dla medalistów igrzysk paraolimpijskich, plan pracy został przyjęty przez tak zwaną akceptację, dlatego chciałbym uprzejmie prosić, żeby Prezydium Komisji rozważyło połączenie niektórych tematów i znalezienie wolnego czasu na rozpatrzenie następujących tematów. Po pierwsze, wiem, że pan minister Pacelt pracuje z grupą posłów nad priorytetami programowymi resortu na 2009 r. Uważam jest bardzo ważne, żeby Komisja, zanim będzie rozpatrywany projekt ustawy budżetowej, wiedziała, jakie są priorytety programowe resortu na 2009 r. w zakresie sportu kwalifikowanego, upowszechniania sportu, sportu dzieci i młodzieży oraz sportu osób niepełnosprawnych. Krótko mówiąc, jakie programy będą preferowane w dofinansowaniu? Termin posiedzenia należy, oczywiście, uzgodnić z resortem, żeby miał czas na przygotowanie się, ale powinno ono odbyć się zanim będzie rozpatrywany projekt ustawy budżetowej na 2009 r. w zakresie części budżetowej 25.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po drugie, jesteśmy w trakcie realizacji programów „Orlik 2012”, „Blisko boisko” i „Boisko wielofunkcyjne”. Chciałbym, żebyśmy w październiku lub w listopadzie na nowo dokonali przejrzenia założeń programowych tych programów i zasugerowali nasze wnioski dotyczące funkcjonowania tych programów w 2009 r. tak, aby ogłoszenie konkursów następowało zdecydowanie wcześniej. Nie są jeszcze ogłoszone wyniki konkursów w ramach trzeciego programu, a mamy 23 lipca. Chodzi o to, żeby te konkursy były rozstrzygnięte w takim terminie, żeby inwestorzy byli w stanie zrealizować te inwestycje w danym roku i żeby wykorzystanie środków finansowych przeznaczonych na ten cel było możliwe.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Po trzecie, w 2009 r. mamy 3 duże imprezy europejskie w Polsce, czyli mistrzostwa Europy w koszykówce i siatkówce oraz Festiwal Młodzieży Śląsk-Beskidy 2009. Myślę, że warto by było, żebyśmy zapoznali się z informacją resortu w sprawie stanu przygotowań do tych imprez. Chodzi o to, żeby te tematy wciągnąć do planu pracy na drugie półrocze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Panie pośle, biorę to na siebie. Plan pracy został przekazany już Marszałkowi, ale Prezydium Komisji wszystkie te tematy, o których pan wspomniał, wciągnie do planu pracy na drugie półrocze. Będziemy mieć to na uwadze. Dziękuję za zgłoszenie tych propozycji. Czy ktoś z państwa posłów chce jeszcze zabrać głos w sprawach bieżących? Jeszcze pan przewodniczący Falfus, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełJacekFalfus">Mam pytanie do pana ministra. Jakie są plany Ministerstwa Sportu i Turystyki w sprawie reprezentowania polskiego sportu na Igrzyskach Olimpijskich w Chinach? Jeżeli pan minister ma taką wiedzę, to proszę również o przedstawienie planów rządu w tym zakresie. Kto będzie reprezentował Polskę, czy będzie oficjalna reprezentacja i kto będzie stał na czele tej reprezentacji? Wiemy, jak te sprawy mają się w innych krajach, więc byłoby dobrze, gdybyśmy wiedzieli, jak sprawa wygląda w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Bardzo proszę, pan minister Pacelt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#SekretarzstanuwMSiTZbigniewPacelt">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, skład reprezentacji został ogłoszony. Przewodniczącym reprezentacji jest prezes PKOl, a ja jestem jego zastępcą. W misji są pracownicy w randze dyrektorów departamentów pan Tomasz Marcinkowski, pan Wojciech Wasiak i radca generalny pani Urszula Jankowska. Pracowali oni nad tym programem 4 lata. Przygotowywali wszystkie programy z polskimi związkami sportowymi. Na Igrzyska Olimpijskie udają się te trzy osoby i, przepraszam, jeszcze statystyk, pan Jan Pośnik, który jest odpowiedzialny za informatyzację i prowadzenie bazy danych wszystkich zawodników. Ci ludzie będą reprezentować, można tak powiedzieć, Polskę w ramach delegacji reprezentacji olimpijskiej. Do Pekinu udaje się również odpowiedzialny ustawowo Minister Sportu i Turystyki. W tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, na jak długo, ponieważ terminy czekają jeszcze na ustalenie. Z całą pewnością będzie uczestniczył w ceremonii otwarcia. Minister Sportu i Turystyki odpowiada za przygotowania polskich sportowców do najważniejszych imprez sportowych. Będzie również odpowiadał za to, co tam się będzie dziać. Będzie dopingował, reprezentował i uczestniczył w ceremonii otwarcia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Dziękuję. Bardzo proszę o zabranie głosu przez przedstawiciela organizacji pozarządowej. Proszę przedstawić się do protokołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Witam. Nazywam się Michał Orzechowski. Reprezentuję Komitet World Solidarity. Pozwalam sobie zabrać głos, ponieważ World Solidarity była pomysłodawcą debaty, która miała odbyć się w pkt 2 porządku dziennego. Inicjatorem był poseł Karol Karski, który zgłosił wniosek w marcu. Cieszymy się, że w końcu, być może, będzie rozpatrywany ten temat. W 2006 i 2007 r. wielokrotnie apelowaliśmy o przeprowadzenie takiej debaty. Nigdy nie chodziło nam o sprawy polityczne albo międzynarodowe, ale o rozważanie tego, jak się ma Karta Olimpijska do sytuacji w Chińskiej Republice Ludowej w zakresie przestrzegania praw człowieka. Stąd właśnie pojawiła się idea debaty na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. W ten również sposób został sformułowany wniosek. Mam nadzieję, że ta debata się odbędzie. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że nie przedstawiliśmy żadnych raportów, ponieważ nie mieliśmy takiej możliwości. Od marca 2008 r. próbuję skontaktować się z poseł Jakubiak, zaznaczam, że na jej prośbę. Nie udało mi się przedstawić listy ewentualnych ekspertów i raportów. Raporty nie zostały przedstawione. Jedyne, co nam się udało zrobić, to poinformować, że są takie raporty, które chcielibyśmy przedstawić, ale nie dano nam możliwości. Po 2 czy nawet 3 latach naszych starań jest szansa na to, że ta debata być może się odbędzie, bo do tej pory nie odbyła się. Co ciekawe, w wersji elektronicznej na stronach internetowych Sejmu nawet tego nie można sprawdzić, ponieważ nie ma sprawozdania z posiedzenia Komisji. Podobno jest to w bibliotece, o czym dowiedziałem się przed chwilą od jednego z posłów. Informuję członków Komisji, że nie ma sprawozdania z przebiegu posiedzenia, w związku z czym nie wiadomo nawet, kto i co mówił, ani jakie są nasze wnioski.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Nigdy nie apelowaliśmy do sportowców, ale jest kilka dokumentów, które być może szanowna Komisja uwzględni, to jest rezolucja Parlamentu Europejskiego z 10 lipca 2008 r. dotycząca praw człowieka, w której ubolewa się nad tym, że nie ma żadnego postępu w dziedzinie przestrzegania praw człowieka. Mówię o tym tylko w odniesieniu do Karty Olimpijskiej. Jest informacja od wysłannika Dalajlamy, że Tybetańczycy nie widzą sensu w prowadzeniu rozmów z Chinami, ponieważ te rozmowy zostały zerwane, zakończone i nie mają sensu. Jest deklaracja Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, że prawa człowieka zostały złamane. Przede wszystkim, co najważniejsze, jest projekt opinii Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, w której jest napisane – opinia nie jest wprawdzie przegłosowana, ale, jak rozumiem, jest to oficjalny projekt – cytuję: „Komisja Kultury Fizycznej i Sportu podkreślając fundamentalne znaczenie uniwersalnych wartości, które stanowią część Karty Olimpijskiej i prawdziwej sportowej rywalizacji, wyraża ubolewanie, że Chińska Republika Ludowa do tej pory nie wykorzystała szansy, jaką był zaszczyt organizowania Igrzysk Olimpijskich w Pekinie i nie wywiązała się wobec zobowiązań wobec własnych obywateli i społeczności międzynarodowej w sferze przestrzegania praw człowieka, a zwłaszcza wolności mediów. Wiele wskazuje na to, że przyznanie Pekinowi organizacji Igrzysk Olimpijskich nie tylko nie polepszyło sytuacji w tej dziedzinie, ale wręcz mogło przyczynić się do jej pogorszenia. Komisja Kultury Fizycznej i Sportu wyraża ponadto ubolewanie, że Międzynarodowy Komitet Olimpijski przez 7 lat nie podjął żadnych konkretnych kroków w celu wyegzekwowania realizacji wspomnianych zobowiązań”.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Informuję, że zwróciliśmy się do Sejmu, a nie do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego czy Polskiego Komitetu Olimpijskiego, dlatego że ich władze, w przeciwieństwie do Sejmu, nie są wybierane w drodze demokratycznych wyborów. Chodzi o to, żeby odbyć debatę o tym, jak się ma Karta Olimpijska do sytuacji w Chińskiej Republice Ludowej w zakresie przestrzegania praw człowieka. Chcę powiedzieć, że Republika Południowej Afryki została wykluczona z ruchu olimpijskiego, i nie mogła nie tylko organizować Igrzysk Olimpijskich, ale nawet w nich uczestniczyć, nie dlatego, że w Pretorii nie przestrzegano praw człowieka, ale dlatego, że w całym kraju postanowienia Karty Olimpijskiej nie były respektowane.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Kończąc, chcę powiedzieć, że jeżeli taka opinia zostałaby przyjęta, to byłaby możliwość pogodzenia kwestii praw człowieka i ratowania idei ruchu olimpijskiego – podkreślam, że chodzi o ratowanie tej idei, ponieważ są dowody na to, że postanowienia Karty Olimpijskiej zostały złamane przez Chińską Republikę Ludową – z uczestnictwem sportowców, bo Polska nie ma obowiązku uczestniczyć w Igrzyskach Olimpijskich. Sportowcy mają prawo do realizacji kariery i realizacji celów zawodowych i życiowych. Nikt nie ma prawa oczekiwać od sportowców bojkotu Igrzysk Olimpijskich. Jest jednak taka możliwość –korzystano z tej możliwości wielokrotnie w latach ubiegłych – że sportowcy uczestniczą w Igrzyskach Olimpijskich pod flagą olimpijską, żeby nie brukali dobrego imienia Polski. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PrzedstawicielWorldSolidarityMichałOrzechowski">Chciałbym jeszcze podziękować osobom, które przygotowywały projekt opinii. Uważam, że brzmienie projektu opinii jest bardzo dobre. Dziękuję raz jeszcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczącyposełIreneuszRaś">Nie będę tego komentował, ponieważ dyskusję przeprowadziliśmy na początku posiedzenia Komisji. Nie widzę, żeby ktoś chciał jeszcze zabrać głos. W związku z wyczerpaniem porządku dziennego – dziękuję paniom i panom posłom za udział w posiedzeniu Komisji – zamykam posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>