text_structure.xml 153 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie wspólnie obradujących Komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży, Polityki Społecznej i Rodziny, Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">W imieniu prezydiów Komisji serdecznie witam wszystkich przybyłych gości, panią i panów ministrów, państwa posłów. Witam panią minister Czesławę Ostrowską, pana ministra Zbigniewa Włodkowskiego, pana ministra Witolda Jurka. Witam pana Józefa Górnego prezesa Najwyższej Izby Kontroli oraz pana dyrektora Buczyńskiego. Witam przedstawicieli związków zawodowych i wszystkich gości dzisiejszego posiedzenia wspólnie obradujących Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Porządek dzienny posiedzenia przewiduje: w punkcie pierwszym wysłuchanie informacji pt. „Edukacja a rynek pracy”, w punkcie drugim rozpatrzenie „Informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli kształcenia osób dorosłych na tle potrzeb rynku pracy wraz ze stanowiskiem Ministra Edukacji Narodowej”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Czy do porządku obrad dzisiejszego posiedzenia wspólnie obradujących Komisji są uwagi bądź wnioski? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzisiejszego posiedzenia został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Punkt pierwszy – Edukacja a rynek pracy. Jest to bardzo obszerny temat, stąd na dzisiejszym posiedzeniu będziemy się koncentrować na informacji w tej sprawie. Sądzę, że to nie będzie jedyne posiedzenie na ten temat. Sam problem jest bardzo szeroki i sądzę, że będziemy musieli go kontynuować w przyszłości w różnej formie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Na dzisiejsze posiedzenie otrzymaliśmy bardzo wiele materiałów. Ja może je przedstawię – „Edukacja a rynek pracy” to jest informacja Ministra Edukacji Narodowej oraz informacja Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także na ten sam temat informacja Ministra Pracy i Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Materiały Ministra Edukacji Narodowej dotyczą następujących zagadnień: „Szkolnictwo zawodowe a rynek pracy w dobie kryzysu”, „Modernizacja szkolnictwa zawodowego”, „Informacja o naborze do szkół zawodowych w roku szkolnym 2009/2010”, „Koncepcja kształcenia zawodowego i ustawicznego – Założenia projektowanych zmian”, „Udział pracodawców w kształceniu zawodowym – przykłady dobrych praktyk oraz rezultaty prac Zespołu opiniodawczo-doradczego do spraw kształcenia zawodowego”.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Oczywiście otrzymaliśmy również „Informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli kształcenia osób dorosłych na tle potrzeb rynku pracy” oraz stanowisko Ministra Edukacji Narodowej wobec tej informacji NIK, a także „Stanowisko Konwentu Marszałków Województw Rzeczpospolitej Polskiej w sprawie reformy programu szkolnictwa zawodowego planowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w latach 2012–2013”.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Materiały są do wglądu, dostępne we wszystkich trzech sekretariatach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego. Bardzo proszę pana ministra Zbigniewa Włodkowskiego o przedstawienie informacji Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowne prezydium, panie i panowie posłowie. Już od kilku lat mówimy o tym, że zmiany w kształceniu zawodowym są konieczne. Mówią o tym pracodawcy, szczególnie w dobie wzrostu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Minister Edukacji Narodowej często odbywał spotkania z pracodawcami, gdzie sygnalizowano nam, iż modernizacja systemu kształcenia zawodowego powinna pójść w kierunku uelastycznienia możliwości szkół zawodowych. Sygnalizowano, że jest potrzeba stworzenia takich mechanizmów w szkołach zawodowych, aby szkoła mogła szybciej i bardziej elastycznie odpowiadać na potrzeby rynku pracy. Te właśnie sugestie pracodawców legły też u podłoża przygotowywanych zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Przygotowując zmiany, analizowaliśmy wiele dokumentów krajowych i europejskich, o których za chwilę powiem kilka zdań. Ale również i dane statystyczne. Mamy dane dotyczące struktury demograficznej na najbliższe kilkanaście lat.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Z przedstawionego wykresu wynika, że w najbliższych 10 latach nastąpi ogromny spadek liczby uczniów w przedziale wiekowym między 16 a 18 rokiem życia. W 2009 roku w systemie w tym przedziale wiekowym mieliśmy około półtora miliona młodych ludzi. Spadek ten stabilizuje się około 2018, 2020 roku na poziomie jednego miliona uczniów w tej grupie wiekowej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Proszę państwa, w najbliższych dziesięciu latach z systemu ubędzie pół miliona młodych ludzi. Z tego faktu, z tych danych demograficznych wyciągają wnioski samorządy powiatowe, przeprowadzając racjonalizację sieci szkolnej. Natomiast nasi eksperci twierdzą, że to jest dobry czas na wdrażanie zmian w kształceniu zawodowym zarówno z punktu widzenia organizacji, jak i finansowania.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Dane statystyczne, które ukazują nam zainteresowanie absolwentów gimnazjów szkołami ponadgimnazjalnymi. Z wykresu widzimy, że na stałym poziomie utrzymuje się zainteresowanie absolwentów gimnazjów liceami ogólnokształcącymi. Poziom ten zawiera się w przedziale między 45% a 44%. Z tej tabeli i z tego wykresu wynika też – dla nas, dla osób, które zajmują się w Ministerstwie Edukacji Narodowej sprawami kształcenia zawodowego – pozytywny fakt, iż z roku na rok wzrasta zainteresowanie absolwentów szkołami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Można powiedzieć, że szkoły zawodowe, to jest technika i zasadnicze szkoły zawodowe, wybiera już ponad 50% absolwentów gimnazjów. Mamy dane z roku szkolnego 2009/2010, właściwie z 2009 roku, w którym ponad 32% absolwentów wybrało technikum, 19% a właściwie blisko 20% wybrało zasadnicze szkoły zawodowe. Widzimy też, jak spada zainteresowanie liceami profilowanymi. W tym roku tylko 2,7% absolwentów wybrało liceum profilowane.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">To jest slajd, który przypomina nam, jakie dokumenty funkcjonują dzisiaj w kształceniu zawodowym. Mamy dwa podstawowe dokumenty: „Podstawę programową kształcenia w zawodach” i „Standardy wymagań egzaminacyjnych”. Są to dwa dokumenty, na bazie których tworzone są programy nauczania. Do zeszłego roku szkolnego Minister Edukacji Narodowej, dopuszczał programy nauczania opracowywane przez wydawnictwa, czy przez nauczycieli kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Od tego roku szkolnego wszystkie programy nauczania tworzone są przez nauczycieli na poziomie szkoły i dopuszczane przez dyrektora szkoły, który ma obowiązek zadbać o to, aby w programie nauczania była uwzględniona podstawa programowa i standardy wymagań egzaminacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Na finale edukacji w szkole zawodowej uczeń przystępuje do egzaminu zawodowego, zdaje egzamin, otrzymuje dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe. Uzupełnieniem dyplomu jest suplement „Europas”. Jest on dołączany do dyplomu i umożliwia dalszą edukację oraz poruszanie się na europejskim rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Przedstawiamy resorty, które są właściwe dla zawodów. Jedenaście resortów i w każdym resorcie widzimy, ile jest zawodów. Są to nasi partnerzy systemowo też włączeni w proces przygotowywanych zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Tak jak mówiłem, przygotowując zmiany, uwzględnialiśmy również aspekt polski i aspekt europejski. Braliśmy pod uwagę „Strategię Rozwoju Kraju”, strategie rozwoju poszczególnych regionów, ale także Strategię Rozwoju Edukacji. Ważnym dokumentem, który w dużej mierze determinował przygotowywane zmiany, jest „Nowa podstawa programowa kształcenia ogólnego”. Założenia do zmian tak konstruowaliśmy, aby były one wkomponowane w europejskie oraz Krajowe Ramy Kwalifikacji. Tak żeby były kompatybilne z kierunkami prac, jakie trwają w Polsce nad przygotowaniem Krajowych Ram Kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Aby przygotowana modernizacja uwzględniała potrzeby edukacyjne młodzieży, jak i przede wszystkim wymagania oraz potrzeby współczesnego rynku pracy, pani minister Katarzyna Hall powołała Zespół opiniodawczo-doradczy do spraw kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">W skład Zespołu weszli przedstawiciele właśnie tych jedenastu resortów, które również są odpowiedzialne za kształcenie zawodowe oraz zawody. Weszli także przedstawiciele pracodawców, związków zawodowych, samorządów, a także szeroko reprezentowane środowisko oświatowe.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Cele, jakie przyjęliśmy, można ująć w dwa obszary. Pierwszy obszar ukierunkowany jest na rynek pracy. Właśnie to myślenie o przygotowywaniu zmian ukierunkowane było na propozycje pracodawców. Proponowali oni, aby system był elastyczny, aby oferta edukacyjna proponowana przez szkoły odpowiadała aktualnym potrzebom rynku pracy, aby mogła być na tyle elastyczna, aby odpowiadała na dynamikę rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Drugi obszar ukierunkowany jest na jakość kształcenia i otwarcie systemu na potrzeby osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Z danych, które państwu przedstawiliśmy kilka miesięcy temu na posiedzeniu Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, wynika, iż odsetek absolwentów szkół zawodowych przystępujących do egzaminu zawodowego, jest niezadowalający. Szczególnie jest to widoczne w technikach, gdzie około 70% absolwentów przystępuje do egzaminu zawodowego, a zaledwie 50%, czy niewiele ponad 50% zdaje ten egzamin.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Lepsza sytuacja jest w zasadniczych szkołach zawodowych, gdzie ten odsetek przekracza 80% uczniów. Absolwentów, którzy zdali egzamin, jest również ponad 80%. Chcielibyśmy te statystyki poprawić. Wydaje się nam, że modernizacja systemu to umożliwi.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Podstawowe obszary, którymi zajmował się Zespół, to klasyfikacja zawodów szkolnictwa zawodowego, system egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe, struktura i organizacja kształcenia zawodowego, kształcenie i doskonalenie nauczycieli, udział pracodawców w kształceniu zawodowym. Te rozwiązania chcemy wkomponować systemowo, a także obudować programowo kształcenie zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Dzisiaj w klasyfikacji zawodów szkolnych mamy 208 zawodów. Modernizacja tej klasyfikacji będzie polegała głównie na integrowaniu i grupowaniu zawodów zgodnie z kryterium pokrewieństwa treści i pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Tak pogrupowane zawody zostaną podzielone na kwalifikacje. Przewidujemy, że w zawodzie mogą być dwie, trzy kwalifikacje, ale też będą zawody, które będą jednocześnie jedną kwalifikacją. Mamy takie zawody. Są to niemalże wszystkie zawody medyczne i zawody robotnicze, takie jak florysta, fryzjer, czy kowal. To będzie zawód-kwalifikacja, Takie rozwiązanie również przewidujemy. Wyodrębnione kwalifikacje będą potwierdzone w systemie egzaminów zewnętrznych. Przewidujemy, że ośrodki egzaminacyjne będą funkcjonowały cały rok. To będzie system przygotowany już pod walidację kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Zostały oczywiście opracowane nowe podstawy programowe. Powiem więcej. Nowe podstawy programowe są już opracowywane. O wszystkich projektach systemowych powiem trochę szerzej na samym końcu tej prezentacji.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Projekt systemowy, który dotyczy właśnie przygotowania podstaw programowych, realizowany jest przez Krajowy Ośrodek Wspierania Edukacji Zawodowej i Ustawicznej. Systematycznie te projekty są przez nas monitorowane i jest już przygotowana część podstaw programowych. Proces ten oczywiście dalej trwa.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">W tak opracowanych podstawach programowych kształcenia w zawodach będą opisane poszczególne kwalifikacje, wyodrębnione jako zasób wiadomości, umiejętności i postaw.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Jako przykładowy podam podział na kwalifikacje zawodu elektryk. Wyodrębniamy dwie kwalifikacje, które przewidujemy w systemie szkolnym. Będą one wszystkie potwierdzane. Natomiast w systemie kształcenia ustawicznego każda kwalifikacja będzie mogła być potwierdzona odrębnie. To znaczy pracodawca, któremu będzie potrzebny pracownik o kwalifikacji montaż i konserwacja instalacji elektrycznych zgłosi do szkoły zawodowej potrzebę przygotowania takiej grupy pracowników. To przygotowanie będzie mogło odbywać się w formie kursu. Zawsze jednak ten sam jednolity standard egzaminów zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Tak jak mówiłem, ośrodki egzaminacyjne chcielibyśmy, aby funkcjonowały całorocznie z dużym zaangażowaniem pracodawców. Będziemy zachęcać pracodawców, aby ośrodki egzaminacyjne powstawały w rzeczywistych warunkach pracy, aby egzamin mógł przebiegać z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i nowoczesnych materiałów. Każda wyodrębniona kwalifikacja będzie potwierdzana oddzielnie, niezależnie od tego, w jakim systemie została nabyta – szkolnym, pozaszkolnym, formalnym czy nieformalnym. Nie będzie to miało żadnego znaczenia, ponieważ będzie ona potwierdzana w jednolitym systemie egzaminów zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Dzisiaj mamy trzy możliwości. Komisje egzaminacyjne powoływane są przez okręgowe komisje egzaminacyjne, przez kuratora oświaty, jak również przez Związek Rzemiosła Polskiego. Docelowo przewidujemy, że będzie istniał tylko jeden system egzaminów zewnętrznych oparty na banku zadań egzaminacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">W ramach projektów systemowych powołujemy również bank – kilkadziesiąt tysięcy zadań dla części teoretycznej i etapu praktycznego. Egzamin z etapu praktycznego będzie bardzo zbliżony do egzaminu, jaki dzisiaj mamy na kursach na prawo jazdy. Będzie zdawany on-line przed komputerem w szkole, po wpisaniu haseł dostępu o określonej godzinie, będzie się uruchamiał program i losowo uczeń czy słuchacz otrzyma zestaw pytań.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Przewidujemy również rozwiązanie, które będzie funkcjonowało w zasadniczej szkole zawodowej i w technikum. Egzamin praktyczny przebiegać będzie zawsze z wykonaniem. I to jest przykład kwalifikacji i egzaminu zawodowego z określonej kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Etap pisemny, tak jak mówiłem, potwierdzany w szkole czy zdawany w swojej szkole. Natomiast etap praktyczny w wyznaczonym ośrodku egzaminacyjnym wybranym przez okręgową komisję egzaminacyjną.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Każdy, kto zda egzamin z określonej kwalifikacji, otrzyma certyfikat. Na koniec szkoły uczeń, który potwierdzi wszystkie kwalifikacje wyodrębnione w danym zawodzie, otrzyma dyplom potwierdzający umiejętności zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">I tutaj informacja dla pań i panów posłów. Od 1 września 2010 wprowadzamy nowe świadectwa ukończenia szkoły zawodowej. Świadectwa szkoły zawodowej, technikum, zasadniczej szkoły zawodowej czy liceum uzupełniającego będzie kończyło się określeniem poziomu wykształcenia, a nie zawodu.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Po technikum na świadectwie będzie informacja, że uczeń ukończył technikum, liceum uzupełniające roczne czy dwuletnie, zasadniczą szkołę zawodową.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Tak jak dzisiaj dokumentem świadczącym o tym, że absolwent potwierdził umiejętności zawodowe będzie dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe. Dzisiaj niestety jeszcze jest tak, że pracodawcy nie mają świadomości, iż świadectwo ukończenia szkoły nie wskazuje jeszcze umiejętności zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Mamy taki proces zatrudniania, przyjmowania do pracy na podstawie świadectwa ukończenia szkoły, a nie na podstawie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe. I w wielu branżach dopuszcza się do pracy absolwentów, którzy nie potwierdzili swoich umiejętności zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Nowa organizacja wykształcenia zawodowego będzie głównie polegała na integracji kształcenia ogólnego i kształcenia zawodowego. Na szkole zawodowej chcemy zamykać rozpoczęty w gimnazjum cykl kształcenia ogólnego, dopuszczając jednak, iż w klasie pierwszej zasadniczej szkoły zawodowej – jest to wniosek rzemiosła, który wypłynął podczas prac Zespołu – już od klasy pierwszej będzie możliwość realizowania praktycznej nauki zawodu.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Natomiast uczniowie technikum będą realizować w ramach przygotowania do egzaminu maturalnego dwa przedmioty w zakresie rozszerzonym. Chcielibyśmy, aby te przedmioty były zbieżne z kierunkiem kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Jako rozwiązanie systemowe przyjmujemy założenie, iż z całej puli godzin przeznaczonych na kształcenie zawodowe w technikach, na kształcenie praktyczne będzie przeznaczone niemniej niż 50% godzin. Natomiast w zasadniczych szkołach zawodowych szkoła czy nauczyciel będą musieli przeznaczyć na nie z całej puli godzin na kształcenie zawodowe niemniej niż 60% godzin.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">I teraz element, który spowoduje, iż szkoła zawodowa będzie bardziej elastyczna, będzie miała dodatkowe możliwości. Chcemy nadać szkołom zawodowym uprawnienia organizowania i prowadzenia kursów zawodowych. To szkole zawodowej umożliwi odpowiadanie na potrzeby pracodawców oraz na potrzeby urzędów pracy w zakresie przygotowania bezrobotnych do potrzeb rynku pracy, lokalnego czy konkretnego pracodawcy.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Korzystamy z doświadczeń wielu województw. W ten poniedziałek odbyła się konferencja w Białymstoku. W Zespole pracował pan Bogdan Dyjuk, dyrektor centrum, czyli wielkiego zespołu szkół. Centrum jest branżowe. Czerpiemy wiedzę z takich doświadczeń i będziemy proponować pracodawcom właśnie tworzenie branżowych centrów kształcenia zawodowego, czy też powiatowych centrów kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Docelowo chcielibyśmy, aby te centra określały jedną branżę, maksymalnie dwie branże. Wtedy łatwiej jest nawiązać kontakt z pracodawcami, łatwiej jest przygotować nowoczesną bazę dydaktyczną i uzyskać wsparcie merytoryczne ze strony pracodawców. Przez branżowe centrum kształcenia zawodowego należy rozumieć duży zespół szkół w określonej branży.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Docelowy model technikum. Jak mówiłem wcześniej, dokończenie etapu kształcenia ogólnego. Zamykamy tu dziesięcioletni cykl kształcenia ogólnego. Sześć lat szkoły podstawowej, trzy lata gimnazjum i pierwsza klasa wspólna – podobnie tak jak w liceum i w technikum.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Co jest ważne? Każdy etap zamykamy egzaminem zewnętrznym, badając trzy wskaźniki z trzech przedmiotów – z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Daje to nam możliwość porównywania. Możemy badać postęp, przyrost wiedzy na poszczególnych etapach kształcenia. Co będzie nowe? To czego teraz nie możemy zrobić? Ten system, jeśli już wdrożymy, a nowa podstawa programowa zacznie obowiązywać od tego roku w klasie pierwszej szkoły podstawowej, w klasie pierwszej gimnazjum, docelowo da nam możliwość badania edukacyjnej wartości dodanej również w szkołach ponadgimnazjalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Dwa przedmioty przygotowujące do egzaminu maturalnego będą realizowane w zakresie rozszerzonym. Pozostałe przedmioty będą kontynuowane jako przyrost wiedzy uczniów techników. Przygotowanie zawodowe teoretyczne i praktyczne – tak jak mówiłem – realizowane w wymiarze nie mniejszym niż 50% godzin przeznaczonych na kształcenie zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Podobnie w zasadniczej szkole zawodowej. Z tym że zakres z języka polskiego, matematyki nieco mniejszy niż w technikum. I tutaj rozszerzamy ilość godzin na przedmioty, przeznaczając na kształcenie zawodowe nie mniej niż 60% godzin na praktyczne przygotowanie zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">I to, co jest pewną nowością w tym systemie, to liceum dla dorosłych. Muszę powiedzieć o tym, że planujemy wygaszenie wszystkich szkół policealnych – liceum, szkół policealnych, szkół uzupełniających liceum i technikum. Prowadzimy rozmowy z resortami, i szkoły policealne będą kształcić w trzech, może w czterech kierunkach. Niektóre będą podniesione do poziomu licencjackiego.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Jesteśmy już po rozmowach ze wszystkimi resortami, które przygotowują nam swoje koncepcje. Część szkół będzie musiała pozostać na poziomie szkół policealnych, bo nie ma innej możliwości. Tu resort zdrowia sygnalizuje, minister spraw wewnętrznych i administracji, że szkoła pożarnictwa powinna być szkołą na tym poziomie. Część zawodów będzie przeniesiona na poziom kursu.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Na przykład dzisiaj florystę kształcimy dwa lata. Minister kultury, który jest odpowiedzialny za ten zawód, twierdzi, że w ciągu krótszego czasu można przygotować osobę, która nauczy się układać kwiaty, wiązanki. I to jest zbędny wydatek dla budżetu państwa, przygotowując dwa lata do tego zawodu. Będzie zapewne grupa zawodów, która będzie przeniesiona na poziom technikum młodzieżowego. Resorty o tym mówią.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Co jest novum w liceum dla dorosłych? Chcielibyśmy, aby na starcie każdy słuchacz był zdiagnozowany. Żeby jego poziom wiedzy był zdiagnozowany. Będzie dla niego opracowana indywidualna ścieżka kształcenia. Również określenie, od której klasy rozpoczyna naukę, bo niekoniecznie musi od pierwszej klasy.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Są różne sytuacje życiowe. Każdy z nas może przytoczyć różne przykłady, w których gdzie z powodów osobistych trzeba było na jakimś poziomie przerwać kształcenie. I nie ma potrzeby, aby ktoś, kto posiada już wiedzę – poziom tej wiedzy zbadamy, rozpoczynał naukę od klasy drugiej, czy odbył krótki kurs przygotowawczy do matury, bo już kiedyś ukończył klasę drugą i potrzebuje tego przygotowania.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Oczywiście w tej szkole będzie możliwe kształcenie tradycyjne, czyli z roku na rok przechodzenie do kolejnej klasy.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Równolegle z edukacją czy z kształceniem w liceum dla dorosłych jest możliwość przygotowania się do egzaminów zawodowych. Często na spotkaniach rodzi się pytanie – w jaki sposób w takim cyklu będzie można uzyskać tytuł technika?</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Trzeba spełnić po prostu dwa warunki. Pierwszy warunek to trzeba mieć wykształcenie na poziomie średnim, czyli musi być ukończone liceum. I drugi warunek – zdane egzaminy z zawodu technikalnego, ze wszystkich kwalifikacji. Automatycznie okręgowa komisja egzaminacyjna wyda tytuł technika w tym zawodzie.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Schemat systemu edukacji.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum ogólnokształcące.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Szkoły młodzieżowe – technikum, zasadnicza szkoła zawodowa.</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Szkoły dla dorosłych – gimnazjum dla dorosłych, czyli dla osób, które wypadają z systemu już na poziomie gimnazjum, jest możliwość uzupełnienia poziomu wykształcenia.</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Liceum dla dorosłych, kursy przygotowujące do egzaminów z poszczególnych kwalifikacji, ośrodki egzaminacyjne i oczywiście egzamin maturalny, do którego przygotowują licea i technika.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Na ten slajd nakładamy branżowe centrum, pokazując, jakie szkoły, jakie ośrodki mogą mieścić się w branżowym centrum – szkoły młodzieżowe, technikum, zasadnicza szkoła zawodowa, szkoły dla dorosłych. Centrum oczywiście ma możliwość prowadzenia kursów zawodowych i ośrodków egzaminacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.59" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Proponowana organizacja. Wchodzą szkoły młodzieżowe, a także centra kształcenia praktycznego i ustawicznego, które mogą stanowić element centrum branżowego.</u>
          <u xml:id="u-2.60" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Proponowane zadania centrum, czyli prowadzenie szkół młodzieżowych, prowadzenie praktycznej nauki zawodu, organizowanie form pozaszkolnych w formie kursów i nie tylko w tej formie, organizowanie doskonalenia nauczycieli, a także doradztwa i poradnictwa zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.61" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Dokształcanie i doskonalenie nauczycieli Zespół ujął w dwa obszary. Pierwszy obszar jest ukierunkowany na dopływ nowych kadr do szkolnictwa zawodowego. Chcemy popularyzować kursy pedagogiczne, studia podyplomowe, tak aby absolwenci wyższych szkół technicznych stanowili właśnie przyszłą kadrę zasadniczych szkół zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.62" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Drugi obszar jest ukierunkowany na nauczycieli już pracujących w szkołach zawodowych. Mamy świadomość, mówią o tym dyrektorzy szkół zawodowych, że następuje tzw. „wypłukanie zawodowe”. Po kilku latach pracy w szkole nauczyciel kształcenia zawodowego często nie nadąża już za postępem technologicznym. Aby podnieść kompetencje zawodowe nauczycieli, chcemy docelowo wdrożyć system okresowych szkoleń dla nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-2.63" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Przewidujemy, że te szkolenia mogłyby być obowiązkowe. Konsultujemy to, słuchamy też opinii. Co jakiś czas, nie wiem, co trzy lata, co pięć lat, obowiązkowe przeszkolenie nauczycieli w formie praktyk lub staży w przedsiębiorstwach zgodnie z nauczaną branżą.</u>
          <u xml:id="u-2.64" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Wyprzedzając kierunki i już przygotowaną modernizację, chcemy przygotować kadrę pedagogiczną. Uruchomiliśmy już dwa projekty konkursowe.</u>
          <u xml:id="u-2.65" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Jest łącznie niemalże 200 mln zł ze środków unijnych przeznaczonych na realizację projektów konkursowych. Dedykowane są one właśnie dla tych dwóch grup nauczycieli – przyszłych nauczycieli i nauczycieli kształcenia praktycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.66" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Uruchomiliśmy studia podyplomowe, do których przystąpiło ponad 3200 osób. Przewidujemy realizację drugiej edycji tego kursu. W 2009 roku został dokonany nabór. W tej chwili trwa ocena projektu. Łącznie na ten pierwszy projekt przeznaczono ponad 97 mln zł. Projekt dedykowany jest nauczycielom kształcenia zawodowego. Jego celem jest podnoszenie kompetencji i umiejętności zawodowej tej grupy nauczycieli. Nie cieszył się on w pierwszej edycji zbyt dużym uznaniem nauczycieli. Zgłosiło się około 230 nauczycieli. Na pierwszą edycję przeznaczyliśmy około 50 mln zł. Wydaliśmy tylko 10 mln zł. Pozostałe środki przesunęliśmy na drugą edycję.</u>
          <u xml:id="u-2.67" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">W tej chwili trwa szeroka kampania Ministerstwa Edukacji Narodowej skierowana do szkół zawodowych, aby zachęcić nauczycieli do podejmowania tej formy doskonalenia zawodowego. Chcemy systemowo włączać pracodawców. Pracodawcy są dla nas naturalnym partnerem w kształceniu zawodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.68" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Chcielibyśmy, aby ośrodki egzaminacyjne powstawały u pracodawców, aby właśnie egzamin zawodowy mógł przebiegać w naturalnych, rzeczywistych warunkach pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.69" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Szanowni państwo, trzeba mieć świadomość, że nie tylko Minister Edukacji Narodowej powinien czuć się odpowiedzialny za kształcenie zawodowe. Chcielibyśmy, aby ministrowie właściwi dla zawodów wpisywali się mocniej w cały proces kształcenia zawodowego, gdyż nowe kierunki, nowe zawody powołujemy na wniosek ministrów resortowych.</u>
          <u xml:id="u-2.70" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">No i oczywiście pracodawcy, którzy powinni być wsparci mechanizmami zachęcającymi ich do współpracy ze szkołami. Myślimy tutaj o pewnych rozwiązaniach finansowych, być może podatkowych. Ale to jest wspólne zadanie dla wielu resortów, w tym dla Ministerstwa Finansów, aby nad taką konstrukcją można było się pochylić, zastanowić i spróbować wypracować model wsparcia pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-2.71" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Pokazujemy korzyści, jakie płyną ze współpracy pracodawców ze szkołami. Przede wszystkim podstawową korzyścią jest to, iż pracodawca nie wykłada dodatkowych środków na przygotowanie absolwenta do pracy w firmie. Jeżeli wcześniej angażował się we współpracy ze szkołą, jeżeli stworzył warunki do tego, aby uczeń szkoły zawodowej mógł odbywać praktyczną naukę zawodu w tej w firmie, wówczas w naturalny sposób ma dobrze przygotowanego pracownika.</u>
          <u xml:id="u-2.72" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Uczestniczyłem niedawno w dyskusji z przedstawicielami branży samochodowej. Dealerzy firm samochodowych mówią, że dobre przygotowanie pracownika to koszt około 30 do 50 tys. zł, żeby mógł posługiwać się nowoczesnymi technologiami, jakie dzisiaj zastosowane są we współczesnych samochodach. Korzyści dla szkół są też oczywiste. Myślę, że nie trzeba ich komentować – nowoczesna baza, nowoczesne materiały, jakimi posługują się uczniowie na zajęciach teoretycznych kształcenia zawodowego, jak i kształcenia praktycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.73" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Możliwość zdobywania certyfikatów. Ważne jest to na polskim i europejskim rynku pracy. Szczególnie rzemiosło, ale i inne branże nawiązują współpracę międzynarodową i takie certyfikaty są już dzisiaj uzyskiwane przez naszych uczniów, czy absolwentów szkół zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.74" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Nowa podstawa programowa. Będzie ona miała niemalże identyczny model jak podstawa programowa kształcenia ogólnego. Czyli złączymy i zintegrujemy te dwa dokumenty, które dziś funkcjonują oddzielnie – podstawę programową i standardy wymagań egzaminacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.75" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Na tak opracowanej podstawie programowej, na tej bazie nauczyciele w szkołach będą – tak jak zresztą dzieje się to dzisiaj – opracowywać programy nauczania, które mogą przybierać tradycyjną strukturę przedmiotową z podziałem na kształcenie teoretyczne i praktyczne oraz zalecaną modułową, która integruje teorię i praktykę.</u>
          <u xml:id="u-2.76" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Będą projekty systemowe, które przygotowaliśmy w Ministerstwie Edukacji Narodowej, które są już wdrażane. Cztery pierwsze projekty realizuje Krajowy Ośrodek Wspierania Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Projekt „Szkoła zawodowa szkołą pozytywnego wyboru” jest już realizowany w Departamencie Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego Ministerstwa Edukacji Narodowej. Natomiast projekt „Modernizacja egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe” jest realizowany przez Centralną Komisję Egzaminacyjną.</u>
          <u xml:id="u-2.77" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Łącznie angażujemy ponad 100 mln zł na przygotowanie tych rozwiązań, które państwu dzisiaj prezentujemy.</u>
          <u xml:id="u-2.78" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Od 1 września 2009 roku w szkole podstawowej i gimnazjum obowiązuje nowa podstawa programowa. W liceum, technikum i w zasadniczej szkole zawodowej nowa podstawa programowa zacznie obowiązywać od 1 września 2012 roku. I to jest data wprowadzenia zmian w kształceniu zawodowym. Chcielibyśmy, aby 1 września 2012 roku weszły do szkół zawodowych również nowe podstawy programowe kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.79" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Przewidujemy czteroletni okres przejściowy, w którym wygaszamy stary system egzaminów zawodowych i jednocześnie wdrażamy nowy system polegający na potwierdzaniu wyodrębnionych kwalifikacji. Przewidujemy, że ten system w pełni zacznie funkcjonować od 2017 roku.</u>
          <u xml:id="u-2.80" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Kalendarz konferencji, o których panie i panowie posłowie wiecie, razem z nami uczestniczycie w nich. Na niebiesko czy na zielono zostały zaznaczone te konferencje, które się już odbyły. Sześć konferencji już zrealizowaliśmy. Ostatnia odbyła się w ten poniedziałek w Białymstoku. Najbliższa 25 i 26 lutego w Gorzowie Wielkopolskim i w Szczecinie i później kolejne.</u>
          <u xml:id="u-2.81" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Zapraszam państwa do udziału w tych konferencjach, do udziału w panelach. Konferencje mają taki przebieg – najpierw jest część plenarna i pani minister zabiera głos i mówi o zmianach w kształceniu specjalnym. Równolegle z tymi zmianami będziemy wdrażać pewne nowe rozwiązania w szkolnictwem specjalnym. Ja natomiast przedstawiam zmiany w kształceniu zawodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.82" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Później jest dwugodzinne spotkanie w czterech panelach z naszymi ekspertami, z naszymi pracownikami. Pani dyrektor Ewa Konikowska, pani naczelnik Magdalena Wantoła uczestniczą w tych spotkaniach jako ekspertki.</u>
          <u xml:id="u-2.83" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Proszę państwa, do wszystkich posłów przekazaliśmy materiały, z którymi jeździmy na konferencje. Są to informatory i przewodniki, w których państwu przekazujemy pogłębione informacje. Dzisiaj też został udostępniony informator, który przedstawia założenia projektowanych zmian w kształceniu zawodowym.</u>
          <u xml:id="u-2.84" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Informatory i przewodniki są dostępne również na naszej stronie internetowej. Na tej, którą tu podajemy lub na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej – men.gov.pl w formie elektronicznej. Na tej stronie jest również uruchomiona platforma do dyskusji. Zbieramy informacje, sugestie, propozycje, odniesienia się nauczycieli, pracodawców do proponowanych zmian.</u>
          <u xml:id="u-2.85" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieEdukacjiNarodowejZbigniewWłodkowski">Chcielibyśmy, aby w finale te kierunki zmian doprowadziły do tego, że o szkole zawodowej będzie można powiedzieć, że szkoła zawodowa jest szkołą pozytywnego wyboru, szkołą innowacyjnej wiedzy. Bardzo dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo panu ministrowi za obszerną informację na temat zmian w kształceniu zawodowym. Proszę państwa, ja jeszcze raz chciałbym powtórzyć to, o czym mówiłem na samym początku posiedzenia. W gronie prezydium zastanawialiśmy się nad przebiegiem dzisiejszego posiedzenia. Temat jest tak obszerny, że nie sposób jest omówić go i ustosunkować się do wszystkich poruszanych spraw.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Stąd proponujemy, aby dzisiejsze posiedzenie miało charakter informacyjny w tej części oczywiście. Natomiast prace nad problemami związanymi z edukacją i rynkiem pracy kontynuować będziemy dalej w komisjach. Oczywiście będziemy zapewne chcieli ustosunkować się zarówno do zamierzeń Ministerstwa Edukacji Narodowej, Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w formie opinii czy też dezyderatów. Jednak nie sposób zająć się tym na jednym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Do głosu zgłosiła się pani poseł Joanna Kluzik-Rostkowska i pan poseł Tadeusz Sławecki. Proponowałbym wysłuchać jeszcze Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministra Pracy i Polityki Społecznej, a potem łącznie już z tymi uwagami, żeby przede wszystkim wyjaśniać kwestie informacyjne. Natomiast wrócilibyśmy do tych tematów w formie naszego stanowiska w wielu sprawach.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Czy jest zgoda co do tego? Tak. Wobec tego proszę pana ministra Witolda Jurka o przedstawienie problemu ze strony Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Panie przewodniczący, szanowne prezydium, szanowne panie i panowie posłowie, szanowni państwo. Na dzisiejsze posiedzenie wspólnie obradujących Komisji przygotowaliśmy opracowanie. Pozwolę sobie krótko zwrócić uwagę na pewne sprawy, według mnie dosyć ważne. Swoje wystąpienie podzielę na dwie części.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Pierwsza będzie dotyczyła diagnozy. Tak jak obecnie postrzegamy współpracę uczelni z otoczeniem społeczno-gospodarczym. Po tej diagnozie chciałbym kilka słów powiedzieć na temat tego, co robimy. Inaczej mówiąc, co z tej diagnozy wynika i jak pewnym rzeczom chcemy przeciwdziałać albo pewne procesy wspomóc.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Opracowanie nasze rozpoczynamy od pewnych wskaźników, które charakteryzują intensywność współpracy uczelni z otoczeniem społeczno-gospodarczym, jak to jest na tle krajów Unii Europejskiej. Ta intensywność współpracy w Polsce jest na dosyć niskim poziomie. Jest to po części problem uczelni, ale chyba w większym stopniu problem otoczenia społeczno-gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Problem po stronie uczelni identyfikujemy jako brak pewnej kultury współpracy z otoczeniem. Ja teraz powiem, na czym to polega. Ze strony tego otoczenia to po pierwsze, w dużej mierze nieświadomość, że z uczelniami można współpracować, pomnażając efekty obu stron albo swego rodzaju obojętność na taką współpracę. To jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Druga sprawa. Boom edukacyjny, jaki w Polsce wciąż trwa od początku lat dziewięćdziesiątych, wywołał pewne zjawiska, które obserwujemy do dzisiaj. Właściwie przez ostatnie dwadzieścia lat, a zwłaszcza początek tego okresu charakteryzował się tworzeniem nowych uczelni, szczególnie uczelni niepublicznych. Ale ten boom edukacyjny charakteryzował się tym, że przede wszystkim rozwijały się kierunki studiów, które nie wymagały jakiejś specjalnej infrastruktury, na które istniało zapotrzebowanie. Te oferty uczelni odpowiadały bezpośrednio na zapotrzebowanie rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Jaki jest tego skutek? Skutek jest taki, że mamy strukturę kierunkową kształcenia w uczelniach wyższych, która nie odpowiada przewidywanemu zapotrzebowaniu rynku pracy na poszczególnych specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Jeśli idzie o ciąg dalszy tej diagnozy, organizacje międzynarodowe, tu głównie chodzi o raporty OCED i Banku Światowego, zwracają uwagę na to, że nie ma w Polsce uwarunkowań, które stanowiłyby pewne ramy instytucjonalne dla współpracy uczelni ze środowiskiem społeczno-gospodarczym. Jest słabe zaangażowanie pracodawców przy tworzeniu programów studiów.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Ze strony uczelni jest dosyć słaba oferta badawcza, ekspercka, taka, która bezpośrednio dałaby się zastosować w praktyce gospodarczej. To jest też pewien element pewnej kultury. Nie ma mobilności, ale takiej mobilności pracowników naukowo-badawczych w obie strony.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">To, co obserwujemy w tej chwili, to jest – może prościej powiem – odpływ pewnej grupy osób z uczelni do przemysłu. Natomiast nie obserwujemy powrotu niektórych osób. Nie ma bowiem jakiejś kultury zawierania długoterminowych umów uczelni z jednostkami badawczymi, czy uczelni nawet z jednostkami administracji. Umów, które prowadziłyby do tego, że osoba pracująca, czy pochodząca z uczelni wdraża pewne rozwiązania w tych instytucjach, prowadzi pewne badania naukowe, a po zakończeniu pewnego cyklu badań, czy po zakończeniu tego wdrażania, wraca znowu do uczelni. Na ogół tych powrotów nie ma.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Co jeszcze? Chciałbym podkreślić, że w badaniach naukowych w Polsce, to zależy od wskaźnika, jakim się posłużymy, to od 70 do 80 proc. to są badania naukowe w uczelniach. Ale są one nastawione na badania podstawowe. To są głównie badania podstawowe, a nie badania, które bezpośrednio czy szybko przedkładają się na zastosowanie. To wynika z różnych względów. Ale to tak jest.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Jak powiedziałem, taka struktura kształcenia nie odpowiadająca przewidywanemu zapotrzebowaniu rynku pracy powoduje też pewien negatywny efekt, który obserwujemy w Polsce. Kształcenie na poziomie wyższym przynosi dosyć niską wartość dodaną. To jest mniej więcej 28 do 30% wyżej niż średnia krajowa.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">W naszej opinii, gdyby to dostosowanie było lepsze, to ta wartość dodana byłaby bliższa temu, co obserwujemy w innych krajach, choćby w Stanach Zjednoczonych, czy we Francji, gdzie wartość dodana jest ponad średnią i sięga 80%. Po ukończeniu studiów w zawodzie, na który czeka rynek, powiedzmy, otrzymuje się tę wartość dodaną znacznie wyższą niż by to wymagało.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Wydaje nam się, że coraz bardziej istotną sferą działalności uczelni będzie tzw. trzecia misja, jak to się określa. To znaczy pewne działania, które będą prowadziły do komercjalizacji badań naukowych, do większego uczestnictwa uczelni w inicjatywach regionalnych. To znaczy chodzi nam o ściślejsze związanie uczelni, szczególnie tych kształcących na poziomie zawodowym, z regionem. Chodzi o ściślejszą współpracę uczelni z pracodawcami i na kilku poziomach.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Po pierwsze, przy opracowywaniu planów, czy programów studiów. Tu chodzi głównie o studia zawodowe, aby absolwent odpowiadał temu, na co czeka rynek pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Po drugie, żeby pracodawców, czy osoby mające pewne osiągnięcia w praktyce włączyć do kształcenia studentów.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Po trzecie, żeby pracodawców włączyć do oceny efektów kształcenia. Chodzi o to, że najpierw należy określić, jakiego absolwenta – mówię tu głównie o tych zawodowych sprawach – po ukończeniu studiów oczekuje rynek i czy to oczekiwanie zostało zrealizowane poprzez studia, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Jest sześć wariantów, podajemy sześć możliwości, jakie mogą się zdarzyć przy takiej ocenie. W jaki sposób Państwowa Komisja Akredytacyjna powinna reagować. Ale też chcemy, żeby ta komisja, która będzie akredytowała kierunki studiów, szczególnie te o nastawieniu zawodowym, żeby patrzyła na absolwentów z punktu widzenia tego, jakie miejsce zajmują na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Nie chciałbym, żeby odnieść takie wrażenie, że tej współpracy nie ma, że pracodawcy nie są włączani w kształtowanie programów studiów.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Jeśli idzie o współpracę w zakresie badań naukowych, to w większości przypadków, w naszej ocenie ta współpraca czasem jest bardzo dobra. Ale to są pewne inicjatywy, ja bym powiedział, indywidualne albo pracowników naukowych, albo tego otoczenia. Ja mówię w tej chwili o pewnej sprawie instytucjonalnej.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Już w tej chwili odbywa się kształcenie na zlecenie potencjalnych pracodawców, które prowadzą uczelnie. Jest swego rodzaju kształcenie na zamówienie pracodawców, którzy chcą zatrudnić powiedzmy 40, 60 osób od razu.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Państwo prześledzą profil firm outsourcingowych w Polsce i spróbują odpowiedzieć na pytanie, dlaczego one lokują centra akurat w Polsce? To dlatego, że mamy dobrze wykształconych absolwentów. Te centra finansowo-księgowe, które w tej chwili lokalizowane są w Polsce, to dlatego, że są dobrzy absolwenci w zakresie rachunkowości, finansów i zarządzania, czy ekonomii. Jest ich dużo. Chcielibyśmy, aby lokowane były również centra badawcze ze względu na absolwentów, których otrzymujemy z uczelni.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">W jaki sposób chcemy, opierając się na tej diagnozie, pewne procesy wywołać, pewne procesy zintensyfikować, a pewnym niekorzystnym tendencjom – w naszym rozumieniu – przeciwdziałać.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Otóż po pierwsze, chcemy wprowadzić w ustawie możliwości kształcenia z pracodawcą. Takie zapisy zawiera projekt zmiany ustawy, który za moment pojawi się w Sejmie. Tak jak powiedziałem, to kształcenie będzie przyjmowało różne formy. Chodzi mi o kształcenie zawodowe, chodzi mi o udział pracodawców w opracowywaniu programów, udział w realizacji procesu kształcenia i udział przy ocenie efektów kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Jak mówiłem, Państwowa Komisja Akredytacyjna będzie oceniała efekty tego kształcenia z punktu widzenia tego, jakie miejsce zajmują absolwenci na rynku pracy. To jest akurat ten segment, dla którego, mówiąc w takim żargonie, ta uczelnia kształci absolwentów. Czy ci absolwenci pracują gdzie indziej, czy gdzieś obok zawodu, to zwykle wtedy obniżają kwalifikacje.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Chcemy również, zwłaszcza państwowe wyższe szkoły zawodowe, silniej związać z regionem. W ten sposób, by w tych szkołach był obowiązkowy konwent, którego głównym celem będzie dbałość o strategię rozwoju szkoły i o miejsce tej szkoły. Mówię o państwowych wyższych szkołach zawodowych w regionie. Chodzi o to, żeby tę uczelnię związać silniej z regionem, ale przede wszystkim w procesie dydaktycznym. Chodzi o stronę kształcenia. Konwent ten ma również monitorować, jak strategia jest realizowana przez szkołę.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">W najbliższym czasie czeka nas zmiana filozofii kształcenia w szkołach wyższych. Też to przewidujemy i przygotowujemy we wspomnianym już projekcie zmiany ustawy. Dotychczas standardy kształcenia, które były określone, to były standardy mówiące m.in. o tym, że aby kształcić grupę studentów, trzeba było tylu i tylu profesorów, tyle i tyle powinno być wykładów, ćwiczeń i takie różne rzeczy procesowe.</u>
          <u xml:id="u-4.26" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Po wejściu w życie Krajowych Ram Kwalifikacji regulowane będą efekty. W gruncie rzeczy wszystko jedno, w jakim zakresie, jak ten proces będzie realizowany, ważne będzie to, co będzie na wyjściu, co będzie efektem kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-4.27" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Z tym wiąże się wiele problemów. Po pierwsze, chcemy najsilniejsze jednostki organizacyjne uczelni – a te najsilniejsze, w naszej opinii, to są te, które mają pełne prawa akademickie – zwolnić z obowiązku kształtowania programu studiów wedle standardów. Te jednostki powinny same określić programy studiów, ale z punktu widzenia efektów, jakie chcą osiągnąć. I te efekty będą weryfikowane. Ale uczelnia, kształtując program, będzie miała obowiązek określić efekty kształcenia. Będzie weryfikowane to, czy są osiągane założone efekty. Poprzez te efekty absolwenci będą wpisywali się w określony segment rynku pracy. Uczelnia musi zdać sobie sprawę z tego, dla kogo kształci studentów. Ja nie mówię, że to jest łatwe, to powoduje wiele problemów.</u>
          <u xml:id="u-4.28" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">W tej chwili mamy klasyfikację zawodową, która nie bardzo pasuje do Krajowych Ram Kwalifikacji. Trzeba byłoby te zawody podzielić przynamniej na dwie grupy. Na takie, które można by wykonywać po I stopniu kształcenia i na takie, które wymagają II stopnia kształcenia. Już nie mówię o zawodach regulowanych i takich, w których przepływ absolwentów jest w zasadzie wolny pomiędzy krajami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.29" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Tam wiele problemów trzeba będzie rozstrzygnąć. Ale wydaje się, że to zmierza w dobrym kierunku. Same regulowanie procesu to jest za mało. Może być bardzo dobry proces, a efekty na końcu nijakie. To będzie również, o czym pan minister wspominał, wymagało pewnych sposobów weryfikacji kwalifikacji zdobytych na zewnątrz nie tylko w uczelni. Będzie chodziło o to, żeby absolwent miał jakieś kwalifikacji niekoniecznie zdobyte w uczelni. Ale to też będzie musiało być zawarte w opisie efektów kształcenia. Należałoby określić, że te efekty są takie, a pewne rzeczy musi ktoś dorobić, czy uzyskać dodatkowo.</u>
          <u xml:id="u-4.30" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Mówimy o strukturze kształcenia, która w naszej opinii nie odpowiada przewidywanemu zapotrzebowaniu rynku pracy. Proszę, po pierwsze, zwrócić uwagę, że to jest sam w sobie pewien problem. Ja mówię o przewidywanym zapotrzebowaniu rynku pracy na specjalistów. Mówię o swego rodzaju prognozie, którą wcale nie jest tak łatwo postawić.</u>
          <u xml:id="u-4.31" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Niektórzy twierdzą, że studia, które odbywają w tej chwili, przygotowują do wykonywania zawodów, których jeszcze nie ma. Może się tak zdarzyć, że przygotowujemy do zawodów, których nie ma. Tak szybko zmienia się sytuacja gospodarcza. Tak ogólnie powiem, Tu jest możliwość popełnienia pewnego błędu, jak przy każdej prognozie.</u>
          <u xml:id="u-4.32" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Ale chcemy zwrócić uwagę na jedną rzecz. Struktura, przynajmniej co do generalnych wielkości, nie odpowiada przewidywanemu zapotrzebowaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.33" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">W tej chwili jest przewaga kierunków humanistycznych, pedagogicznych, ekonomicznych. Według naszego rozeznania za kilka lat będzie brakowało absolwentów kierunków ścisłych, medycznych już chyba brakuje, informatycznych, takich z zakresu science.</u>
          <u xml:id="u-4.34" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Po to uruchamiamy program „Kierunki zamawiane”, żeby chociaż uświadomić pewien problem, który nas czeka za kilka lat, zwrócić uwagę kandydatom na studia, że wybierając określone kierunki studiów, oni jakoś już w tej chwili lokują siebie na rynku pracy w przyszłości. Oczywiście czasem słyszę zarzuty, że program kiedyś się skończy. Skończy się. Ale to, że została zwrócona uwaga na pewien problem, to mam nadzieję, że było warto.</u>
          <u xml:id="u-4.35" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Program, o którym mówię, jest realizowany w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Na to jest przewidziane około 1 miliard euro, między innymi na kierunki zamawiane. Chodzi też o całą perspektywę do 2012 roku. Ale w ramach tego programu operacyjnego realizowane są konkursy, których celem jest zintensyfikowanie współpracy uczelni z otoczeniem, między innymi z przemysłem, czy biznesem.</u>
          <u xml:id="u-4.36" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Ich celem jest również podniesienie jakości dydaktyki na uczelni. To znaczy premiowane są te działania czy te projekty, które uczelnie proponują, których efektem będzie podniesienie jakości kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-4.37" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Trzeba też sobie uświadomić, że podniesienie jakości kształcenia kosztuje. Kiedy mówimy o złej jakości kształcenia w niektórych szkołach wyższych, to dlatego, że tam ani infrastruktura, ani kadra na wyższą jakość nie pozwala. Z tego też trzeba zdać sobie sprawę.</u>
          <u xml:id="u-4.38" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Organizowane są konkursy, których celem jest uruchomienie nowych kierunków studiów. Nowych w takim rozumieniu, jak powiedziałem przed chwilą, których absolwenci będą cieszyli się zainteresowaniem na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.39" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">To są konkursy, które mają podnieść sprawność zarządzania uczelnią. Te wspólne działania, z jednej strony ustawowe, o których mówiłem, i te konkursowe, których celem jest raczej zwrócenie uwagi na między innymi wypracowanie pewnej kultury współpracy. Mam nadzieję, że przyniosą pewne efekty w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-4.40" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyższegoWitoldJurek">Z tym, że od razu mówię, kształcenie na uczelni wyższej jest procesem długotrwałym. Jak przygotowuje się plan studiów, to pewne rzeczy przygotowuje się dla absolwenta, który będzie za sześć, siedem lat. I on dopiero potem znajdzie się na rynku pracy. Mówię to z tego powodu, że jeżeli będziemy analizować efekty tych działań, to tym efektom będzie można się przyjrzeć za pięć, sześć, siedem lat. Ja mam nadzieję, że te efekty będą pozytywne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Teraz poproszę panią minister Czesławę Ostrowską o przedstawienie informacji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Będziemy mieli komplet informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący. Panie i panowie posłowie. Patrząc na czas, który każdy z resortów poświęcił, to najdłużej mówił Minister Edukacji Narodowej. Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego skrócił czas swej wypowiedzi o połowę. Więc idąc tym tropem, może i ja też powinnam skrócić wypowiedź jeszcze o połowę. Czy tak? Prezydium kiwa głową.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Myśmy państwu przedstawili szeroką informację, w której wyjaśnia się wiele szczegółowych zagadnień. W związku z tym ja nie skupię się na omawianiu tych informacji, bo państwo je otrzymaliście.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Chciałam powiedzieć, że problem dostosowania kwalifikacji zawodowych uzyskiwanych w szkołach zawodowych różnego typu do rynku pracy jest problemem występującym z różnym natężeniem we wszystkich krajach europejskich. Są kraje, które radzą sobie z tym lepiej lub gorzej. Jak na tym tle wygląda Polska? My robimy wszystko, żeby było lepiej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Niedostosowanie kwalifikacji formalnych wynika przede wszystkim z tego, że rynek pracy zmienia się szybciej niż cykl szkolenia. Za nim wypuścimy pierwszego absolwenta, wtedy może okazać się, że nie ma już takich potrzeb w danej dziedzinie, jakie występowały na początku rozpoczęcia takiego cyklu szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">W związku z tym Minister Pracy i Polityki Społecznej, którego działania w tej dziedzinie są jak gdyby działaniami uzupełniającymi w stosunku do działań podejmowanych przez Ministra Edukacji Narodowej, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego – już od wielu lat w swoich ustawach, które należą do jego kompetencji, wprowadził szereg instrumentów, które mają w sposób szybki dostosowywać kwalifikacje ludzi.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Nie wszyscy do nas trafiają. Trafiają do nas bezrobotni, ludzie w gorszej sytuacji na rynku pracy, wykluczeni społecznie, czy osoby niepełnosprawne. To są już odpowiedzi na bardzo konkretne wezwania pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Jeżeli chodzi o instrumentarium ustawowe, to mamy je bardzo szerokie, bardzo rozległe. Pod koniec 2008 roku wprowadziliśmy wiele zmian do naszej ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Wprowadziliśmy też zachęty materialne dla bezrobotnych. Większe zachęty po to, aby korzystali ze szkoleń zawodowych. W tej chwili za uczestnictwo w szkoleniach zawodowych bezrobotny dostaje 120% zasiłku dla bezrobotnych. Przypominam, od 1 stycznia tego roku wynosi on 717 zł.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">I jest to atrakcyjna forma. My traktujemy szkolenia zawodowe bezrobotnych jako zastępczą formę pracy i powinna ona trwać tak jak praca, czyli codziennie. Za pełne 30 godzin tygodniowo płacimy stypendium. Jeżeli te szkolenia są krótsze niż 150 godzin miesięcznie, to płacimy odpowiednio mniej, ponieważ dla nas każda forma aktywizacji zawodowej jest traktowana jako forma zastępcza pracy podtrzymująca aktywność zawodową dla danej osoby.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Chcę państwu powiedzieć, że resort pracy całkowicie przejął finansowanie i nadzór nad szkoleniem młodocianych zatrudnionych. Nauka nowego zawodu poprzez pracę. Chcę państwu powiedzieć, że to jest najlepsza forma, jeżeli chodzi o spełnienie oczekiwań rynku pracy. Ci młodzi ludzie są szkoleni dokładnie w zawodach, które na rynku pracy są poszukiwane.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Stworzyliśmy prawodawstwo w tym zakresie. Pracodawcy muszą z nimi zawierać umowy na czas nieokreślony. Młodociani absolwenci po skończeniu nauki zawodu w tym trybie praktycznie nie stają się bezrobotnymi. I z reguły większość z nich zostaje u pracodawców na stałe. Jest to bardzo dobra metoda.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Do tego stopnia dobra, że wprowadziliśmy ją w nowelizację wspomnianej ustawy. Taki sam sposób podejścia do szkolenia dla bezrobotnych, szczególnie dla długotrwale bezrobotnych bez kwalifikacji. Też nauka u pracodawcy, w miejscu pracy, jest pokrywana całkowicie przez Fundusz Pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Dziękuję szczególnie rzemiosłu, ponieważ tę formę bardzo ładnie zaczynamy rozwijać. Z miesiąca na miesiąc zwiększa się liczba osób szkolonych w tym trybie przez pracodawców. Chcę też państwu powiedzieć, że w naszych przepisach to wojewódzkie urzędy pracy są odpowiedzialne za analizę rynku pracy i ogłaszanie zawodów deficytowych i nadwyżkowych na lokalnym rynku pracy. To one też określają jak to wygląda w poszczególnych regionach.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Doskonalimy cały czas metodologię analiz rynku pracy. Nie jest ona całkiem łatwa. Doskonalimy też różnego typu narzędzia, które są stosowane. Są one wspomagane środkami europejskimi z Europejskiego Funduszu Społecznego. Natomiast powiatowe urzędy pracy dokonują konkretne dostosowania na lokalnym rynku pracy. One określają tematykę szkoleń.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Chcę państwu powiedzieć, że obserwujemy takie zjawisko wśród bezrobotnych. Większą skłonność do szkoleń, do zmiany kwalifikacji zawodowych wykazują osoby z wyższym poziomem wykształcenia, powyżej średniego w górę. Natomiast osoby o niższym poziomie wykształcenia trzeba szczególnie zachęcać, żeby jednak byli bardziej elastyczni do oczekiwań rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Tym bardziej że nowoczesny rynek pracy to jest zmiana zawodu, zmiana kompetencji. Nie będzie nic dane na zawsze. Ludzie muszą zmieniać się. Dlatego też kilka resortów pracuje nad strategią uczenia się przez całe życie. Proces już jest mocno zaawansowany. Sądzę, że już w tym roku przedstawimy Wysokiej Izbie tę strategię, która jest oczywiście jednym z elementów flexicurity.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Chcę państwu powiedzieć, że sporo środków wydajemy, zwiększamy ilość nakładów na szkolenia, wspomagamy to środkami europejskimi. Mówiąc to kluczem systemowym, z działania 6.1.2. Europejski Fundusz Społeczny finansuje właściwie tylko szkolenia i głównie doradztwo zawodowe i też w jakimś zakresie działalność gospodarczą. Ale generalnie bardzo wielu bezrobotnych szkolimy w trybie Europejskiego Funduszu Społecznego, łącząc z nim środki z Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Wychodzimy z założenia, że nawet jeśli w danej chwili osoba bezrobotna nabędzie kwalifikacje i nie są one obecnie potrzebne, to i tak zwiększamy jej szanse na rynku pracy. Lepiej niech kończy drugie szkolenie niż tkwi biernie w domu i niepotrzebnie popada w sytuacje, które mogą spowodować przyszłe trudności na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Jeżeli chodzi o drugi segment, którym zajmuje się resort pracy, a mianowicie w Kodeksie pracy reguluje sprawę szkoleń pracowników zatrudnionych w zakładach pracy. Tutaj te szkolenia są najbliższe oczekiwaniom pracodawców. Żaden pracodawca nie kieruje swoich pracowników na szkolenia, które są mu zbędne. W związku z tym oczekiwania, jeśli chodzi rynek pracy, tutaj są najbliższe oczekiwaniom pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Chcę też powiedzieć, że jednym z osiągnięć Komisji Trójstronnej w 2005 roku było dogadanie się, porozumienie pracodawców i związków zawodowych odnośnie do stworzenia Funduszu Szkoleniowego. I taki Fundusz Szkoleniowy z prawem korzystania z Funduszu Pracy może dofinansowywać pracodawców w szkoleniu własnych pracowników. Mamy to uregulowane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Przy czym muszę państwu powiedzieć, że niestety nie cieszy się on dużym zainteresowaniem ze strony pracodawców. W tym roku chcemy to bardziej promować. W tej chwili już bardzo ułatwiliśmy możliwości tworzenia Funduszu Szkoleniowego. Żeby go założyć trzeba 0,25% wpłacić z zakładowego funduszu płac. Jest to niewielka suma po to, żeby dostać do 50% zwrotu kosztów kształcenia pracowników zatrudnionych w zakładzie pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Ta forma nie cieszy się popularnością. Tak samo jest – tutaj muszę niestety ze smutkiem stwierdzić, bo liczyliśmy na to, że to będzie inaczej – ze specustawą, która miała pomóc przezwyciężyć trudności ekonomiczne pracodawców i pracobiorców.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Z tej formy Funduszu Szkoleniowego oferowaliśmy zwrot do 80% kosztów szkolenia pracowników w czasie postoju i obniżonego wymiaru czasu pracy, łącznie dotując pracowników stypendium w wysokości takiej jak dla bezrobotnych. Żaden zakład pracy w Polsce z niej nie skorzystał.</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Myśmy nawet poszli tak daleko, że koszty utworzenia Funduszu Szkoleniowego można było wpisać w koszty działalności gospodarczej, w koszty działalności danego przedsiębiorstwa. Więc to obniżało de facto podatki, jakie potencjalnie płaci pracodawca.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Na tym polu jest bardzo dużo do zrobienia, ale to jest praca ustawiczna. Po prostu myślę, że zawsze tak będzie, że rynek pracy nie będzie do końca dostawał we wszystkich swoich segmentach kwalifikacji, jakich oczekuje.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Chcę państwu powiedzieć, że wprowadziliśmy takie rozwiązanie do promocji – tą samą nowelizacją, o której mówiłam. W tej chwili finansujemy koszty studiów podyplomowych dla ludzi z wyższym wykształceniem. Całkowicie finansujemy te koszty. Muszę państwu powiedzieć, że cieszy się ona coraz większą popularnością. Szczególnie bardzo wielu ludzi po kierunkach organizacji i zarządzania kształconych masowo, po humanistycznych, idzie na te studia podyplomowe po to, żeby zdobyć bardziej konkretniejsze uprawnienia i zwiększyć szanse na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.25" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Cieszę się bardzo informacjami, o których mówili koledzy z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, ponieważ naprawdę współpracujemy. Myślę, że szukanie dobrych rozwiązań zawsze polepszy sytuację w tym zakresie. A jeżeli nawet nie będzie ona idealna, to zawsze muszą być resorty, które częściowo poprzez inne działania będą wspomagały lub uzupełniały braki na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-6.26" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpołecznejCzesławaOstrowska">Dysponując Funduszem Pracy, nie zajmuję się wszystkimi absolwentami, bo nie wszyscy do nas trafiają. Natomiast dla tych, którzy trafiają, mamy stworzone całe instrumentarium, które umożliwia szybkie dostosowanie kwalifikacji do potrzeb rynku pracy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Kończymy część informacyjną posiedzenia wspólnie obradujących Komisji. Do głosu zgłosiła się pani poseł Kluzik-Rostkowska. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">Jeśli można, to szybko. Ja po pierwsze chciałam tutaj wesprzeć Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, panią minister. Uważam, że MPiPS nie powinno być wyłącznie czynnikiem uzupełniającym, dlatego że od efektów pracy Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego później zależy, ile Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ma pracy z tymi źle albo dobrze wykształconymi absolwentami, którzy trafiają na rynek pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">Więc uważam, że MPiPS jest bardzo ważnym elementem, a nie tylko uzupełniającym. Bardzo mi się podoba, po pierwsze, dobrze, że o tym rozmawiamy, dobrze, że państwo nad tym pracujecie. Spodobały mi się pomysły Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego mówiące o kształceniu na zamówienie i o większym jego powiązaniu z potrzebami regionu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">Mam pewną uwagę do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Spoglądałam na badania, które pokazały nie tylko, że kształcimy osoby do zawodów, których jeszcze nie ma, ale również takie badania, które pokazują, że dzisiaj najbardziej potrzebne zawody w Stanach Zjednoczonych to takie, które kilka lat temu jeszcze nie istniały. Co więcej, okazuje się, że zdecydowana większość wiedzy, którą student nabył przez pierwsze trzy lata studiów, jest już dezaktualizowana w momencie, kiedy zaczyna czwarty rok studiów. Tak to się wszystko szybko zmienia.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">I oczywiście jest tak, że kto skończył dobrą szkołę średnią, poszedł na studia, to on sobie będzie lepiej radził w momencie, kiedy będzie musiał zmienić zawód. To jest coś, co musimy zakładać, że będziemy zmieniać zawód, swoje kwalifikacje kilka razy w ciągu życia.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">To, co mówiła pani minister, to chyba wszyscy intuicyjnie czujemy. Ktoś, kto jest generalnie słabiej, przeciętnie wykształcony, będzie gorzej sobie radził z tymi zmianami, które na rynku pracy na niego czekają.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">Tutaj państwo przedstawialiście bardzo dobre schematy rozwiązań i rodzaj kształcenia itd. Ale powiem szczerze, trochę mi zabrakło tego nacisku na uczenie właśnie umiejętności, elastycznego myślenia zarówno o swoim przyszłym zwodzie, jak i możliwości takiej szybkiej zmiany tego zawodu.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PosełJoannaKluzikRostkowska">Czy mi to umknęło, czy ja tego nie zauważyłam? Nie wiem, czy państwo zauważyli, bo jesteście podstawą tego kształcenia. Jaki sposób znalazło Ministerstwo Edukacji Narodowej, jakie macie pomysły na to, żeby nie przygotowywać ludzi wyłącznie do jednego zawodu. Dużo było mowy na temat, czy to ma być świadectwo, czy to ma być egzamin, który będzie ten zawód poświadczał. W jaki sposób młodych ludzi można przygotować nie tylko do jednego zawodu, ale również mentalnie do tego, żeby łatwo mogli na tym rynku pracy skakać i skutecznie skorzystać ze wszystkich propozycji, które Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej i urzędy pracy i urzędy zatrudnienia będą dla nich miały. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Tadeusz Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełTadeuszSławecki">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, państwo ministrowie, bardzo dziękuję za te materiały, które właściwie są wprowadzeniem do dyskusji. Mamy świadomość, że na dzisiejszym posiedzeniu Komisji nie jesteśmy w stanie wyczerpać całego tematu. Traktujemy je raczej jako wprowadzenie do dyskusji. Myślę, że dobrym pomysłem jest to, co robi w tej chwili Ministerstwo Edukacji Narodowej, czyli spotkania w terenie. Spotkania z nauczycielami, z tymi, którzy będą realizować te reformy, jak również z tymi, do których ta reforma jest skierowana, czyli z pracodawcami.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełTadeuszSławecki">Bo każda reforma powiedzie się tylko wtedy, jeśli przekonani są do niej ci, którzy będą ją realizować. Stąd też wszystkie nieudane reformy były nieudane, dlatego że nie przekonano do nich ich odbiorców.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełTadeuszSławecki">Dlatego też konsultacje są bardzo ważne. Myślę, że po zakończeniu tych konsultacji, a z tej tabelki wynika, że do Wielkanocy się wyrobicie, żebyśmy się tutaj ponownie spotkali. To jest moja propozycja. Spotkali się na taką dyskusję podsumowującą, która ewentualnie zakończyłaby się przyjęciem jakiejś propozycji skierowanej ze wszystkich resortów. Ministerstwo prawdopodobnie skieruje do Sejmu stosowny projekt nowelizacji ustawy. Teraz mamy mało czasu, a wiele osób chciałoby się odnieść do materiałów. Ja skoncentruję się tylko do stwierdzenia i kilku pytań.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełTadeuszSławecki">Panie ministrze Włodkowski, ja prosiłbym, aby rozbudować informacje i uzasadnienie dotyczące drożności kształcenia. Tutaj stwierdził pan, że po zasadniczej szkole zawodowej nie ma możliwości przenieść się bezpośrednio do technikum, a jedynie do liceum zawodowego. Czym to było podyktowane i dlaczego właśnie tak? Nasz cały system edukacji charakteryzuje się drożnością kształcenia z każdego poziomu. To jest bardzo cenna cecha naszego systemu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełTadeuszSławecki">Druga sprawa. Czy w związku z tym, że w najbliższych latach Ministerstwo Edukacji Narodowej będzie przedstawiało Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego – mówię to celowo, bo tutaj są na sali przedstawiciele Komisji Samorządu i Polityki Regionalnej – projekt modyfikacji, który uwzględniałby specyfikę kształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełTadeuszSławecki">Dlaczego dzisiaj mieliśmy problemy ze szkołami zawodowymi, dlaczego tyle kierunków polikwidowano, dlaczego polikwidowano wiele szkół? Po prostu, dlatego, że kształcenie ogólne było kształceniem dla samorządów tańszym, po prostu taniej. Mamy świadomość, że kształcenie specjalistyczne jest kształceniem znacznie droższym.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PosełTadeuszSławecki">Kolejne pytanie. Czy zamierzacie powrócić do idei praktyk wakacyjnych? Kiedyś były prowadzone praktyki wakacyjne. Sam jestem absolwentem dobrego technikum. À propos praktyk, aż się prosi mówić o nadzorze nad praktykami. Tutaj zwrócę się do pana ministra Jurka, a pan dyrektor Buczyński potwierdzi, że niedawno był materiał dotyczący kontroli Najwyższej Izby Kontroli nad praktykami nauczycieli. Okazało się, że w 96% kontrolowanych przypadków nie było żadnego nadzoru nad praktykantami uczelni. To dotyczy nie tylko samego szkolnictwa ponadgimnazjalnego, ale również dotyczy studiów wyższych.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PosełTadeuszSławecki">Jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe, rzeczywiście takim jedynym dobrym kierunkiem jest to, o czym pan minister wspomniał, żeby Państwowa Komisja Akredytacyjna, która ocenia dane kierunki, również uwzględnia zapotrzebowanie i właściwie losy absolwentów. Czy nie jest to tylko kształcenie dla samego kształcenia?</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PosełTadeuszSławecki">Wydaje się, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyjęło bardzo ważny kierunek działania, czyli kierunki zamawiane, kierowanie odpowiednich stypendiów. Tu chodzi głównie o kierunki techniczne. One w jakiś sposób motywują do tego, aby przyszli studenci wybierali te kierunki, które są nie tyle popularne, ale są bardzo potrzebne dla gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PosełTadeuszSławecki">Bardzo pozytywną rolę odgrywają państwowe wyższe szkoły zawodowe, które są najbliżej tego rynku pracy. Są w małych miejscowościach i starają się kształcić pod potrzeby lokalnego rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#PosełTadeuszSławecki">Jeśli chodzi o Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, nie wiem, czy celowo, czy przez przypadek w tym materiale nie znalazły się sprawy dotyczące pracy, jaką wykonują Ochotnicze Hufce Pracy. Przecież tutaj większość z pań posłanek i panów posłów uczestniczy w uroczystościach otwarcia Młodzieżowych Centrów Karier, Młodzieżowych Biur Pośrednictwa Pracy. To jest ogromna robota, jaką wykonują OHP i wspierają ten system edukacji. Oni w tym systemie zajmują się tymi, którzy mają kłopoty szkolne, a chcą trafić na rynek pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#PosełTadeuszSławecki">Miałbym więc taką prośbę, żeby uzupełnić materiał właśnie o ten obszar i ten element. Bardzo pożyteczny. Zresztą Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży nawet dwukrotnie tą tematyką się zajmowała. Było nawet jedno wyjazdowe posiedzenie Komisji. Ówczesna pani przewodnicząca Nowak kierowała takim zespołem, który badał ten temat. Dlatego też bardzo dziękuję za materiały i traktujemy je jako wprowadzenie do dyskusji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję. Pan poseł Jan Kaźmierczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanKaźmierczak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, państwo ministrowie, szanowni państwo. Ja może zacznę od nawiązania do wypowiedzi pani poseł Joanny Kluzik-Rostkowskiej, której nie ma na sali. Powiedziała coś takiego, że to resort edukacji narodowej ma wiodącą rolę w przedsięwzięciu, którym się dzisiaj zajmujemy. Jestem nieco innego zdania.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJanKaźmierczak">Wydaje mi się, że dobrze się stało, że mamy tutaj trzy resorty, ponieważ w tym przypadku model, wiadomo model potrójnej elipsy jest nieco lepszym wzorcem, od tego, jaki powinien się dziać. Wynika on z tego – jak powiedzieli moi szanowni przedmówcy – istnieje bardzo wiele powiązań nie na zasadzie podległości, ale partnerstwa, koniecznych do wdrożenia, żeby mogło się to stać, co jest przedmiotem naszej dzisiejszej debaty. Debaty na pewno nie pierwszej i nie ostatniej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełJanKaźmierczak">Ja chciałem się odnieść w mojej wypowiedzi do jednej tylko kwestii podniesionej przez pana ministra Jurka. A mianowicie do tego hasła kształcenia z pracodawcą. Jestem bardziej niż gorącym zwolennikiem takiego rozwiązania. Jest to rzeczywiście coś, czego w tej chwili w polskim systemie kształcenia zawodowego, czy przygotowania zawodowego, czy przygotowania do wejścia na rynek pracy po prostu brakuje.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełJanKaźmierczak">Natomiast chciałbym powiedzieć, że w moim głębokim odczuciu, zamierzenia ustawowe to jest jedno, a obecna rzeczywistość, także prawna, to drugie. I sądzę, panie ministrze, że to, co już mamy, to także może być wykorzystane po to, aby aktywniej włączyć potencjalnych pracodawców do tego, co robimy w zakresie przygotowania młodego człowieka na poziomie szkolnictwa średniego, jak i szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełJanKaźmierczak">Zacznę od tematu, który także chcę pochwalić. To jest pomysł kierunków zamawianych. Proszę państwa to rzeczywiście dobrze się stało, bo to jest projekt, który się rozwija. Natomiast odnoszę wrażenie, że momentami – przynamniej niektórzy uczestniczący w procesie przygotowania wniosku o kierunki zamawiane – skarżą się, że projekt jakby się miejscami wyradzał. Okazuje się, że znowu jest premiowana umiejętność pisania wniosków, a nie realne możliwości.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PosełJanKaźmierczak">Panie ministrze, czy w tej chwili jest brane pod uwagę – przy wnioskach uczelni o finansowanie kierunków zamawianych – na ile uczelnia potrafi się wykazać. Czy możemy tutaj mówić, że akurat ich produkt – przepraszam za uprzedmiotowienie absolwentów, ale tutaj nie o to chodzi – to, co oni proponują rynkowi pracy, przy pomocy organizacji pracodawców, przy pomocy poddania ocenie potencjalnych odbiorców – absolwentów tych uczelni, kształtu programów studiów, nie tylko minimów programowych – czy to jest brane pod uwagę przy przyznawaniu środków?</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PosełJanKaźmierczak">Dochodzą do mnie głosy renomowanej uczelni – natomiast nie podejmę się powiedzieć, czy to jest fakt, że te renomowane uczelnie uważają, że są renomowane i im się to należy. Czy to jest rzeczywiście taki problem, że w mniejszych uczelniach, także niepublicznych, po prostu są lepsze zespoły, które piszą wnioski o projekty.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PosełJanKaźmierczak">Moim zdaniem jest to problem, który już daje się rozwiązać. Włączenie pracodawców także w procedurę decyzyjną przy przyznawaniu finansowania projektów związanych z kierunkami zamawianymi. Wydaje mi się, że włączenie także pracodawców byłoby potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PosełJanKaźmierczak">Druga sprawa. Panie ministrze, wspomniał pan o minimach programowych i o zamiarze, który także gorąco popieram, to jest odejście, przynamniej w części uczelni, od sztywnego kształtowania programów.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PosełJanKaźmierczak">Ale my już możemy zrobić jedną rzecz, którą pewnie mogłoby zrobić i ministerstwo i zainteresowane uczelnie. A mianowicie, poddać ocenie pracodawców z jednej strony minima programowe w obecnym kształcie. One w moim głębokim przekonaniu w wielu miejscach są także miejscem niedostosowania do realnych potrzeb szczególnie w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#PosełJanKaźmierczak">Z drugiej strony można zobligować uczelnię, być może metodą tylko „marchewki”, być może pewnego przymusu, do przedstawiania pracodawcy swojej oferty edukacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#PosełJanKaźmierczak">W tej chwili to, co mówię, to mówię z przykrością. W jakimś sensie jest „kalanie swojego gniazda”, również wywodzę się z tego środowiska. Ale bazuję na faktach, opiniach zarówno o minimach programowych, o dodatkowych godzinach, które uczelnie we własnym zakresie wstawiają do planu studiów. Służą one mniej ukształtowaniu absolwenta pod potrzeby rynku pracy, a bardziej – powtarzam to nie jest zjawisko powszechne, ale jednak występuje ono okresowo – bardziej pod potrzeby „swojego stawu”, czyli potrzeby swoich pracowników, co daje, że jedni mają określone kompetencje.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#PosełJanKaźmierczak">Dodatkowym elementem dodającym smaku tejże kwestii jest to, że pisze się bardzo ładnie brzmiące tytuły przedmiotów. Natomiast o ile w przypadku nadawania stopni naukowych Centralna Komisja do spraw Stopni i Tytułów Naukowych bada kompetencje promotora i recenzentów w przewodzie doktorskim, to nie wiem, czy w tej chwili Państwowa Komisja Akredytacyjna dostatecznie bada to, na ile ładnie brzmiący temat wykładu czy laboratoriów, zajęć zgadza się z tym, co robią i co sobą reprezentują. To tak na marginesie.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#PosełJanKaźmierczak">Natomiast przedostatnia sprawa, jaką chciałem poruszyć, i co już może się dziać. Kwestia praktyk i dyplomów. W tym momencie wydaje mi się, że na polskich uczelniach, chyba dotyczy to także wypowiedzi ministra edukacji narodowej, nie domaga włączanie się pracodawców w proces i realizację praktyk.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#PosełJanKaźmierczak">Na wielu uczelniach mogę powiedzieć, to są przedsięwzięcia nawet sztuczne, raczej uzyskiwanie potwierdzenia, że ktoś odbył praktyki niż realna realizacja programu praktyki.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#PosełJanKaźmierczak">Po drugie, tematy dyplomów na wszystkich poziomach, może najmniej na trzecim. Ale na pewno na poziomie licencjacko-inżynierskim i na pewno na poziomie magisterskim z włączeniem pracodawców, szczególnie na tych kierunkach, które są zamawiane.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#PosełJanKaźmierczak">Panie ministrze, kształtowanie tematów i procesu przygotowania prac dyplomowych.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#PosełJanKaźmierczak">Ja się zetknąłem z taką sytuacją we Francji, gdzie do systemu wpisano dwie rzeczy. Nie wiem, czy dotyczy to wszystkich uniwersytetów, czy tylko tego, który widziałem.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#PosełJanKaźmierczak">Dyplomant, który przygotował pracę końcową, miał dwie obrony – jedną w miejscu nauczania i drugą w zakładzie pracy, w którym tę pracę przygotowywał. W obronie w zakładzie uczestniczył przedstawiciel wydziału delegowany przez dziekana. Natomiast w obronie, która odbywała się na uczelni z definicji uczestniczył przedstawiciel zakładu pracy, który był recenzentem i uczestniczył w obronie na pełnych prawach.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#PosełJanKaźmierczak">To są drobiazgi, ale być może to także spowoduje, że u nas prace dyplomowe szczególnie na nowych kierunkach, które są aplikacyjne, które tworzą tę ofertę na rynku pracy, także przygotowują absolwentów na rynek pracy. To tak powinno być.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#PosełJanKaźmierczak">I ostatnia kwestia, o której chciałem wspomnieć, to nawiązanie do mojego stwierdzenia, że mamy raczej potrójną elipsę, a nie dominujący jeden kierunek. To jest kwestia relacji między szkolnictwem wyższym a szkolnictwem ponadgimnazjalnym, jeżeli chodzi o kadrę nauczającą. Zresztą mówiliście państwo o potrzebach włączenia się w proces dydaktyczny nie tylko między szkołami, ale i na uczelniach wyższych i w szkołach ponadgimnazjalnych przygotowujących do zawodu. Natomiast to wymaga także pewnego wsparcia od strony ustawowej, chociażby zniesienie tych ciekawych zapisów, z nie tak dawnych czasów. Profesor szkoły wyższej, jeżeli chciał wykładać w szkole średniej, o ile dobrze pamiętam, miał status nauczyciela mianowanego czy niekontraktowego. Ale to oczywiście przedkłada się na pewne kwestie materialne. To tyle z mojej strony. Przepraszam, jeśli mówiłem zbyt długo. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Ja też zgłosiłem się do głosu. Chciałem przekazać kilka uwag głównie dotyczących szkolnictwa wyższego.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Chciałem przede wszystkim zwrócić uwagę, że Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego doskonale zdaje sobie sprawę z sytuacji, w jakiej jest nasze szkolnictwo wyższe. W mojej ocenie to, co pan minister Jurek przekazał, jest znakomitą diagnozą tego, co jest.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Natomiast jest kwestia przeciwdziałania temu. No, bo oczywiście o tym, że nasze szkolnictwo wyższe jest w dużym stopniu oderwane, mało skorelowane z gospodarką, o tym mówią wszystkie raporty OECD. Wspomina się też o tym w innych opiniach.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Natomiast w szkolnictwie wyższym sytuacja jest trudniejsza niż w szkolnictwie średnim. Szkoły wyższe są w dużym stopniu autonomiczne i wprowadzanie zmian w tym szkolnictwie jest dosyć trudne. Stąd te wysiłki, o których pan minister wspomniał. One mają taki charakter trochę doraźny, powiedzmy konwent czy też inne takie elementy, które ministerstwo może w taki czy inny sposób narzucić.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Natomiast szalenie trudno jest dokonać pewnych zmian systemowych. Moim zdaniem, są zasadnicze w sprawie usytuowania szkolnictwa wyższego. Mam na myśli takie sprawy jak na przykład system awansu kadry naukowej. Jest on bardzo skostniały, niedostosowany do rzeczywistości, na przykład system finansowania szkolnictwa wyższego, który też jest niedostosowany do obecnej sytuacji. Także dotychczasowy system finansowania nauki. Mówię dotychczasowy, bo sądzę, że obecny pakiet ustaw reformujący system finansowania nauki otworzy nowy etap.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Ja nie sądzę, żeby to była zmiana natychmiastowa, ale spowoduje, jak sądzę, zmiany, które będą się posuwały. Chodzi przede wszystkim o powołanie agencji – Centrum Badań Rozwoju Narodowego, Narodowego Centrum Nauki, które już będą wyspecjalizowanymi instytucjami, które muszą uwzględniać na przykład relacje pomiędzy gospodarką a budżetem państwa, jeżeli chodzi o finansowanie nauki. Stąd sądzę, że to powoli będzie ulegało zmianie.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Chciałem jeszcze o jednej sprawie powiedzieć. Nasza Komisja poświęciła dużo czasu państwowym wyższym szkołom zawodowym. Myśmy odbyli posiedzenie poprzedzone wyjazdami zespołów poselskich do siedmiu czy do ośmiu szkół zawodowych. Nasza opinia była bardzo pozytywna, jeżeli chodzi o relacje, o skorelowanie, czy też usytuowanie tych wyższych szkół zawodowych – ja mówię o państwowych wyższych szkołach zawodowych – w strukturach gospodarczych danego regionu.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Sądzę, że to jest dobry przykład, jeżeli chodzi o wyższe szkoły zawodowe ogółem. To znaczy, przede wszystkim, chodzi o szkoły niepubliczne. Pan minister o tym doskonale mówił, że były to szkoły, które rozwijały się wraz z gruntownymi zmianami gospodarczymi. Oczywiście one reagowały na bieżące potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Ale oczywiście w perspektywie już widać, że nastąpi kryzys. W związku z tym, że te szkoły może były niedoinwestowane, no bo bazowały na pewnych takich kierunkach, które są łatwe do wprowadzenia. Z kolei zapotrzebowanie na te kierunki było doraźnie dosyć duże.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Jeszcze o jednej sprawie chciałem wspomnieć, jeśli chodzi o szkolnictwo wyższe. Nasze szkolnictwo wyższe charakteryzuje się tym, że wprawdzie uczelnie są w dużym stopniu autonomiczne, ale nie we wszystkich sprawach.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Mamy wiele instytucji centralnych, które decydują o wielu sprawach. Rada Główna Szkolnictwa Wyższego, która jest wprawdzie organem przedstawicielskim, ale ona narzuca jak gdyby kierunki studiów w uczelniach. Mamy konferencje rektorów, które są stowarzyszeniami rektorów, ale odgrywają kolosalną rolę w wyznaczaniu pewnych kierunków. Nie mówiąc już o Państwowej Komisji Akredytacyjnej i wreszcie o Centralnej Komisji do spraw Stopni i Tytułów Naukowych, które są w pełni niezależne, autonomiczne, i które mają swoje kierunki. Nie wiem, jak to powiedzieć. Jest to taki układ korporacyjny, który często broni się przed niezbędnymi zmianami, właśnie z punktu widzenia dostosowania systemu szkolnictwa wyższego do potrzeb społeczno-gospodarczych. One się bardzo, bardzo szybko zmieniały, no i w dalszym ciągu będą się zmieniać. Stąd jest to pewna trudność.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Myślę, że w najbliższym czasie przystąpimy do prac nad ustawą – Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawą o stopniach i tytule naukowym. Sądzę, że to będzie okazja do bardzo gruntownej i głębokiej dyskusji na te tematy.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panią przewodniczącą Katarzynę Mrzygłocką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełIzabelaKatarzynaMrzygłocka">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, państwo ministrowie, szanowni państwo. Chciałabym powiedzieć, że moim zdaniem, bazą wyjściową powinno być badanie potrzeb rynku pracy. Absolutnie do tworzenia nowych kierunków, do likwidacji kierunków kształcenia, badanie potrzeb rynku pracy, czyli nowoczesne metody i coraz lepsza diagnoza. Wydaje się, że obecnie nie ma odzwierciedlenia między kierunkami kształcenia a potrzebami rynku pracy. I stąd tak bardzo duża grupa osób, która nie może znaleźć pracy zgodnie z kierunkami kształcenia czy wykształcenia. I tutaj pewnym światłem jest pomysł na kierunki zamawiane. Ale on jest niewystarczający.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełIzabelaKatarzynaMrzygłocka">Chciałabym zapytać, kiedy kierunki kształcenia będą dostosowywane do potrzeb rynku pracy, a nie do zasobów kadry nauczycielskiej, do wykształcenia kadry nauczycielskiej, która funkcjonuje na pewnym rynku pracy. Kiedy to się stanie? Nie może być tak, że kierunki są tworzone pod potrzeby nauczycieli, a nie pod potrzeby rynku pracy, bo wtedy tylko, przepraszam, „produkujemy” osoby bezrobotne.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełIzabelaKatarzynaMrzygłocka">Bardzo dobrze, że zmienia się system kształcenia zawodowego. Ale ja chciałam zapytać, jaki będzie efekt? Jak to wpłynie na sytuację absolwentów na rynku pracy? W jaki sposób będą tworzone, czy proponowane nowe kierunki szkoleń?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełIzabelaKatarzynaMrzygłocka">Zabrakło mi w dzisiejszej wypowiedzi roli Ochotniczych Hufców Pracy. Oferty dla młodzieży, która może chętnie nauczyłaby się zawodu, ale niechętnie chce się w ogóle uczyć. Czyli jaka tu jest rola OHP w kształtowaniu młodzieży, w kształtowaniu jej postaw, wykształceniu młodzieży i w dostosowywaniu jej do rynku pracy?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosełIzabelaKatarzynaMrzygłocka">Pan minister mówił o perspektywie działań, o Centrum Kształcenia Ustawicznego, o branżowych centrach kształcenia ustawicznego. Ale musimy pamiętać o tym, że centra kształcenia ustawicznego na rynkach w tych małych starostwach nie mogą kształcić osób bezrobotnych, ponieważ są jednostkami starostwa. I musimy o tym pamiętać. Chcemy branżowe centra kształcenia ustawicznego tworzyć, natomiast te istniejące centra z dobrze wykształconą kadrą, dobrze funkcjonującą bazą, nie mogą w pełni się rozwijać i nie mogą być w pełni wykorzystywane.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełIzabelaKatarzynaMrzygłocka">I jeszcze jedna ostania uwaga. Mamy problem z dobrą kadrą nauczycielską, jeżeli chodzi o praktyczną nauk zawodu. Jakie systemy motywacyjne mamy zamiar stworzyć, aby była lepsza sytuacja? Doskonale wiemy, że bardzo często kierunki, które są potrzebne, nie mogą być uruchamiane, bo nie mamy kadry do praktycznej nauki zawodu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan Piotr Walkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełPiotrWalkowski">Panowie przewodniczący, państwo ministrowie. Przysłuchuję się wypowiedziom moich kolegów i rzeczywiście, przekazują informacje z punktu widzenia swoich wykonywanych zawodów. To tutaj w wypowiedziach słychać, gdzie poszczególni posłowie pracowali.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełPiotrWalkowski">Natomiast chciałem się tutaj ustosunkować do wypowiedzi przedstawicieli ministrów. Bardzo się cieszę, że nareszcie widać „światełko w tunelu” efektowniejszego wykorzystania środków w zakresie kształcenia zawodowego. Autorzy reformy przekazują zadania w zakresie szkolnictwa zawodowego średniego, jak również rynki pracy na poziomie powiatu samorządom powiatowym, to tutaj przez cały okres funkcjonowania brakuje takich instrumentów, które powodowałyby możliwość łączenia i podejmowania rzeczywistych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełPiotrWalkowski">Oczywiście u podstaw tego leżało przyzwyczajenie i to przyzwyczajenie zarówno w zakresie szkolnictwa średniego, gdzie dyrektor szkoły ma określoną kadrę, pod którą tworzone były kierunki kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PosełPiotrWalkowski">Dotyczy to również uczelni wyższych i wykorzystania samodzielnych pracowników naukowych, którzy we wcześniejszym okresie otrzymali określone tytuły i uprawnienia. I to rzeczywiście wiąże się ze sobą. Porównując kierunki kształcenia, program kształcenia i uzyskany zawód, to one zasadniczo różnią się na poszczególnych uczelniach, chociaż czasami noszą bardzo podobne nazwy.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PosełPiotrWalkowski">Cieszę się również, że Ministerstwo Edukacji Narodowej dostrzega to, co żeśmy starali się jakby wymazać 10 lat temu, kiedy podejmowaliśmy decyzje, że na poziomie szkolenia licealnego, średniego można zejść z 30 do 19 lub 18% naszej populacji.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PosełPiotrWalkowski">Kwestia tworzenia kilka lat temu liceów profilowanych nie sprawdziła się. Przy okazji liceów profilowanych w niektórych miejscowościach pozbyliśmy się baz dydaktycznych, pozbyliśmy się nauczycieli, instruktorów nauki zawodów, ponieważ nie było takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PosełPiotrWalkowski">Cieszę się również z wypowiedzi, w której dostrzeżono rolę pracodawców, głównie rolę rzemiosła w przygotowaniu zawodowym i kształceniu specjalistów w określonych zawodach. Ta współpraca daje rzeczywisty efekt finalny. Po ukończeniu szkoły jest pracownik, który może bezpośrednio działać na rynku pracy, w swoim bezpośrednim miejscu zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PosełPiotrWalkowski">Myślę, że warto kontynuować tutaj starą zasadę odbywania praktyki u starszego rzemieślnika. Ona sprawdzała się przez stulecia i tutaj warto do tego wracać.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PosełPiotrWalkowski">Ja mam nadzieję, że powstanie również większe „spięcie” między resortami w zakresie dalszego postępowania w tworzeniu nowych warunków. Tutaj możemy doprowadzić, przede wszystkim może nie doprowadzić, ale uzyskać efekty z synergii, która pozwoli nam na lepsze wykorzystanie środków z budżetu państwa na realizację tego zadania.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PosełPiotrWalkowski">W przyszłości również zmniejszy koszty niepotrzebnych przekwalifikowań, jeżeli będziemy utrzymywali w danych rejonach szkolnictwo z tzw. przyzwyczajenia. Potem będzie się okazywało, że kolejne kilka roczników, kilka klas z określonym profilem zostało wypuszczonych ze szkoły w rejonie, w którym te zawody są niepotrzebne. No i potem kursy, przekwalifikowania, co będzie dodatkowo kosztowało. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Proszę pan przewodniczący Henryk Gołębiewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełHenrykGołębiewski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie i panowie przewodniczący Komisji, państwo ministrowie, szanowni państwo. Może zacznę od takiego prowokacyjnego stwierdzenia, które jest pochodną zadawanych pytań. Otóż pytanie: Kiedy dostosujemy szkolnictwo w szerokim tego słowa znaczeniu do potrzeb gospodarki? Pozwolę sobie powiedzieć – nigdy, nigdy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełHenrykGołębiewski">Było tak zawsze, że ten trud dostosowania nawet w gospodarce sterowanej był bardzo dużym problemem. A teraz przy takim dynamicznym powstawaniu inwestycji on jest szczególnie trudny.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełHenrykGołębiewski">Hołdując zasadzie konkretnego przykładu, przywołam dotyczący LG we Wrocławiu. Inwestycja powstała w ciągu niespełna roku i potrzebny zasób pracowników był tak szeroki, że dowożenie ich – bo tak to jest czynione – odbywa się w odległości kilkudziesięciu, a nawet kilkuset kilometrów.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosełHenrykGołębiewski">Ale cenię ten wysiłek, który został zawarty w tych materiałach i w wypowiedziach, że powinniśmy dążyć do maksymalnego dostosowania sfer wyższego szkolnictwa zawodowego do potrzeb gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PosełHenrykGołębiewski">Mam przed sobą materiał opracowany przez Biuro Analiz Sejmowych prawie trzy lata temu. Jest to bardzo ciekawy materiał pod tytułem „Szkolnictwo zawodowe wobec problemu rynku pracy”. Treści tam zawarte w sposób daleko idący korespondują do tych trudów, o których dziś mówimy.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PosełHenrykGołębiewski">W moim głębokim przekonaniu – bo wywodzę się niejako z tej sfery zagadnienia i szkolnictwo zawodowe zawsze mi było bliskie i podkreślę, że to jest już ostatni dzwonek, żebyśmy w sposób mądry i otwarty, poprzez tę formę konsultacji wsłuchiwali się w wypowiedzi tych, którzy mają świadomość roli wykształcenia zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PosełHenrykGołębiewski">Nie chciałbym być jednak nie do końca optymistą. Powiem z informacji, która dotarła do mnie z Izby Rzemieślniczej, czy konkretnie ze Związku Rzemiosła Polskiego. Występuje jednak pewien niepokój, czy w dalszym ciągu nie jest podtrzymywana dominanta, ale taka dość istotna atmosfera nakierowania na wykształcenie ogólnokształcące. Krótko, rzemieślnicy uważają, że uczniowie od pierwszej klasy powinni zdobywać zawód. To jest szeroka kwestia, trudno o tym mówić, będziemy pochylać się nad tym problemem. Często nawyk w pozyskaniu umiejętności manualnych jest typowy dla określonego wieku.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PosełHenrykGołębiewski">I różne kraje różnie to czynią. Bardzo ciekawą formą jest, niech mi wolno będzie przywołać taką, że w Japonii adepta sztuki zawodowej kierują do osoby z reguły będącej w wieku przedemerytalnym, która swoją fachową wiedzą zdobytą w minionych latach stara się maksymalnie przekazać, temu młodemu człowiekowi, mając przy okazji pewien wymiar finansowy, który jest pochodną efektu. To jest właśnie ta kwestia.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PosełHenrykGołębiewski">Jest jeszcze trochę czasu. Wydaje mi się, że powinniśmy wsłuchiwać się w te wszystkie uwagi, które spłyną do resortu i do nas posłów.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PosełHenrykGołębiewski">Takim sygnalnym przykładem, bo nie zakładam, abyśmy szerzej na ten temat mówili, jest sprawa przywołana dwukrotne przez pana przewodniczącego Smirnowa. Podkreślał, że jest to jest pierwszy etap dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PosełHenrykGołębiewski">Jest pewien dylemat, pewien niepokój, co do kształtu komisji egzaminacyjnych. Czy one będą komisjami z udziałem również rzemieślników, przepraszam za taki zwrot, czy też tylko przez okręgowe komisje egzaminacyjne i komisje kuratoryjne. Ta symbioza współpracy w przyszłości da bardzo istotny efekt.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PosełHenrykGołębiewski">Nie ma już w tej chwili pana prezesa Piłata, ale posiadam wiedzę o wieloletnim rodowodzie, że właśnie szkoły Zakładu Doskonalenia Zawodowego, którym szkoły tzw. kuratoryjne niejednokrotnie bardzo zazdrościły tego dobrego warsztatu. Były tymi, które bardzo elastycznie potrafiły odnosić się do potrzeb rynku. Nieraz bywało, nie z dnia na dzień, ale zawsze w bardzo krótkim czasie.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PosełHenrykGołębiewski">Ta niepewność, która dotyczyła perspektyw szkolnictwa zawodowego wśród nauczycieli przedmiotów zawodowych, spowodowała, że oni w ostatnich latach szukali zatrudnienia w innych miejscach. Bardzo dobrze, że zamysł tworzenia ośrodków dokształcania nauczycieli jest zawarty w materiale.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PosełHenrykGołębiewski">Chciałbym powiedzieć o pewnej refleksji. Czy niewłaściwe byłoby – mając na uwadze i tradycje i szacunek zakorzenione w społeczeństwie do tytułu technika – żeby absolwent zasadniczej szkoły mógł na kolejnych etapach ten tytuł uzyskać. Ale czy nie powinniśmy pozostawić technika dla pracujących? Właśnie w takiej imiennej czytelnej formie. Bo technika po zasadniczej szkole zawodowej mają też bardzo dobre zakorzenienie. Podejmuje pracę jako absolwent szkoły zasadniczej, ale później w trakcie pracy zdobywa tytuł technika. Kończy szkołę, pełną szkołę średnią i podejmuje studia. Ta możliwość wydaje mi się powinna też zaistnieć.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PosełHenrykGołębiewski">Życzę szczególnie właśnie ministerstwom, aby w tej mobilności oddziaływań starały się maksymalnie uwzględniać tę dążność do dostosowania.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PosełHenrykGołębiewski">Na koniec, proszę państwa, mówiło się o tym, że potencjalni inwestorzy bardzo szczególnie analizują sfery infrastruktury. Dostępność mediów itd. Ostatnimi już laty to jest wybór miejsca tam, gdzie są kadry. Mógłbym przykładami się posiłkować, ale jedynie sygnalnie podkreślę, bo jest to przykład bardzo bliski mojej koleżance Mrzygłockiej. Chodzi o Toyotę, która działa na terenie Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej, w ogóle na Dolnym Śląsku. Oni przed zaistnieniem, przed wmurowaniem kamienia węgielnego dostarczyli do szkoły zawodowej w Wałbrzychu, statkiem super nowoczesną obrabiarkę numeryczną. I byli pełni zaskakującego, pozytywnego odbioru. Mógłbym szerzej mówić. Hiszpanie też czerpią wzorce z naszego szkolnictwa zawodowego.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#PosełHenrykGołębiewski">I szkoda, proszę państwa, stało się, że 10 lat temu ta tendencja trochę wahadłowa spowodowała trudną sytuację w szeroko pojętym szkolnictwie zawodowym. Ale bądźmy optymistami i wspólnym, że tak górnolotnie powiem, wysiłkiem, oby nam się udało reaktywować to szkolnictwo zawodowe i wprowadzić nowe formy jego ukształtowania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Pan Siwierski, przedstawiciel Forum Związków Zawodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#CzłonekZarząduGłównegoForumZwiązkówZawodowychTadeuszPisarek">Dziękuję. Tadeusz Pisarek z Forum Związków Zawodowych. Pan Siwierski jest przewodniczącym Forum.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#CzłonekZarząduGłównegoForumZwiązkówZawodowychTadeuszPisarek">Wysokie prezydium, Wysokie Komisje, szanowni państwo. Chciałbym zwrócić uwagę na jeden element, który tutaj częściowo był wspominany, ale mało akcentowany. Chciałbym wrócić do posiedzenia Komisji, które odbyło się rok temu. Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła na nim analizę, z której wynikało, że spory procent młodzieży wypada nam z systemu edukacji. Jest to młodzież między 16 a 18 rokiem życia. Mamy z nią poważny problem w Polsce. Zawodowo z tym się spotykaliśmy i mamy pewną wizualizację tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#CzłonekZarząduGłównegoForumZwiązkówZawodowychTadeuszPisarek">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na możliwość wprowadzenia ewentualnych uregulowań prawnych, gdzie oprócz obowiązku konstytucyjnego, młodzież między 16 a 18 rokiem życia byłaby mobilizowana do kontynuowania nauki w systemach kursowych, na takiej zasadzie, że przy jakichś drobnych wykroczeniach, kara jest zawieszana, gdy jest kontynuacja nauki w szkole, w odpowiednich strukturach powiatu, ale też w samej szkole przygotowującej do zawodu. Takie rozwiązania spotkałem w Europie. One funkcjonują tam od dawna. Jednak u nas jest brak rozwiązań prawnych.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#CzłonekZarząduGłównegoForumZwiązkówZawodowychTadeuszPisarek">Analiza dotycząca systemu patologii rodziny jak u nas się skończy, to prawdopodobnie taki nieletni kończy 18 lat.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#CzłonekZarząduGłównegoForumZwiązkówZawodowychTadeuszPisarek">W związku z powyższym uważam, że należałoby się zastanowić nad tymi uregulowaniami dotyczącymi stworzenia systemu punktów szkoleń, które przystosowywałyby wszystko do lokalnego rynku pracy. To jest podstawa, która powinna funkcjonować w wyłowieniu tej młodzieży, która unika nauki, ze względu na to, że nie chce się uczyć, czy nie ma możliwości pracy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Bardzo pana przepraszam, to jest wina zgłoszenia, tu jest tak napisane, dlatego się pomyliłem.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Pani poseł Anna Zalewska. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAnnaZalewska">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Postaram się tylko dopowiadać, a nie powtarzać uwag, czy zapytań. Jestem pragmatykiem, twardo stoję na ziemi, liczę pieniądze, więc moja uwaga będzie związana z brakiem informacji o oprzyrządowaniu finansowym.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełAnnaZalewska">Proszę państwa, każde nasze działanie związane z reformą, wszystkie wypowiedzi są oczywiście słuszne, idea jest słuszna. Rzeczywiście ten system, który jest bardzo skostniały należy zmieniać. Natomiast nigdzie nie dyskutujemy o tym, skąd wziąć na to pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełAnnaZalewska">W budżecie państwa tych pieniędzy nie mamy i jedyną szansą są pieniądze europejskie. Stąd kilka uwag, w jaki sposób to się dzieje i co ewentualnie należałoby zrobić, żeby rzeczywiście wesprzeć finansowo każdy z tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełAnnaZalewska">Mam nadzieję, że praca Zespołu, konferencji – do konferencji też się odniosę, też mam kilka uwag, bo uczestniczyłam w takiej konferencji na Śląsku – skończy się dużym podsumowaniem tego, co mówią nauczyciele i dyrektorzy.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PosełAnnaZalewska">Mam nadzieję, że w panelach czuli się swobodniej niż podczas oficjalnego wystąpienia. Będą tam rzeczywiste wnioski i zakończoną się one wyliczeniem, ile to ewentualnie czy prawdopodobnie mogłoby kosztować. Ja nie twierdzę, że w 2010 roku mamy znaleźć na to pieniądze. Ale powinniśmy wiedzieć, że tyle a tyle to powinno kosztować. Inaczej będziemy tylko dyskutować, a nie będziemy mówić o faktach.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PosełAnnaZalewska">Już uwagi. Proszę państwa dużym problemem jest wykorzystanie pieniędzy europejskich, szczególnie w regionalnych programach operacyjnych i w Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki. Poszły już konkursy na m.in. różnego rodzaju programy związane z dostosowywaniem szkolnictwa zawodowego do rynku pracy. I z dużą przykrością stwierdzam, zresztą na Dolnym Śląsku była kontrola Najwyższej Izby Kontroli, że niestety są to pieniądze już źle wydane. Dlatego, że trafiły one do firm prywatnych, które nie mają zielonego pojęcia o zadaniu.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PosełAnnaZalewska">Były to z reguły firmy, które się utworzyły na okoliczność wykorzystywania pieniędzy europejskich, które następnego dnia po ogłoszeniu wyników konkursu, obdzwoniły wszystkie możliwe samorządy, proponując podwykonawstwo wszystkim samorządom.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PosełAnnaZalewska">Samorządy przepadły w tych konkursach. Tak naprawdę powinny to być pieniądze przede wszystkim dla samorządów powiatowych, bo one mają tutaj największą pracę do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PosełAnnaZalewska">W związku z tym wydaje mi się celowa analiza efektywności tych szkoleń, które tak jak mówię, znam trzy firmy, wiem, na jakim poziomie prowadzą szkolenia i naprawdę twierdzę, że wyrzucamy miliony złotych w błoto. Jest absolutna przypadkowość w szukaniu beneficjentów po to, żeby podpisali dokument, że ewentualnie tymi beneficjentami byli, bo inaczej ten, który ma rozliczyć pieniądze europejskie, zwyczajnie ich nie rozliczy.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PosełAnnaZalewska">To jest potężny problem. Tak jak mówię marnowanie pieniądze, które są nam tu bezwzględnie potrzebne. Jak mówię jest jeszcze czas na to, żeby po pierwsze, wyciągnąć wnioski i dokonać analizy i ewentualnie przemodelować konkursy.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PosełAnnaZalewska">Mamy jeszcze sporo czasu, pieniędzy w PO Kapitał Ludzki jest jeszcze sporo w twardych priorytetach. Komisja Europejska jest na tyle otwarta, że można z nią negocjować różnego rodzaju przesunięcia.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PosełAnnaZalewska">To jest bardzo ważne i, jak mówię, dla nas ogromna szansa, bo po 2013 roku tych pieniędzy po prostu nie będziemy mieli, choćbyśmy nie wiadomo jak się łudzili, że budżet będzie podobny.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PosełAnnaZalewska">Bardzo się cieszę, bo zgadzam się tutaj z wypowiedzią pani poseł Katarzyny Mrzygłockiej, z panem posłem Gołębiewskim. Pochodzimy z trudnego okręgu, z trudnego terenu. Państwo dokładnie znają problemy tam funkcjonujące. Ja nie będę powtarzać tego, co pani poseł Katarzyna Mrzygłocka powiedziała, tylko znowu dopowiem.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PosełAnnaZalewska">Projekty między innymi urzędów pracy też są bardzo często chybione. Z prostego powodu. Urzędy pracy mamy przyzwyczajone do bardzo schematycznej pracy, a jednocześnie do metod, które na Zachodzie, już są niedopuszczalne. Między innymi w tych projektach, które mają przywracać ludzi do rynku pracy, ich szkolić na przykład do rynku pracy, którzy są po szkole podstawowej albo tej szkoły nie skończyły.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#PosełAnnaZalewska">Przykro mi bardzo, ale ci klienci nie zgłoszą się do urzędu pracy albo pod podany adres strony internetowej. Nawet na zaproszenie listem poleconym, bo po prostu nie przyjdą. To jest cała resocjalizacja. Są na to pieniądze europejskie. Można też wymyślić różnego rodzaju konkursy. To niestety muszą być prawie że pojedyncze osoby przypisane do pojedynczych przypadków, które chcemy w ten sposób ratować.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#PosełAnnaZalewska">Jednocześnie, proszę państwa, wydaje mi się, kiedy rozmawiamy o szkolnictwie zawodowym, to zapominamy o tym, jak ono naprawdę wygląda. Jeśli chodzi o efektywność kształcenia, zaczynając od frekwencji na zajęciach.</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#PosełAnnaZalewska">W związku z tym nasza dyskusja o szkolnictwie zawodowym, o celowych zawodach, o elastyczności, o odpowiednim sprzęcie będzie bez sensu, jeżeli już na starcie nie zaopatrzymy w taką dodatkową opiekę pedagogiczną tychże uczniów. Nauczyciel sobie nie poradzi, pedagog czasami pracuje na pół etatu. Sytuacja jest dramatyczna. Ja w kilku powiatach sprawdzałam, prosiłam o taką pomoc, liczono, wchodzono na zajęcia. Z grupy 30-osobowej, co tydzień przychodziło 10 osób. Dalej uprawiamy fikcję. Wiąże się to z wieloma powodami. Tym powodem jest jeszcze niższy szczebel – gimnazjum.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#PosełAnnaZalewska">Proszę państwa, nie wiem, jak jest w państwa miejscowościach, ale do szkoły zawodowej, po pierwsze, idą najczęściej osoby, które mają słabe oceny, mają generalnie kłopoty z edukacją i generalnie kłopoty z chodzeniem do szkoły. Nie mają szans dostać się do innych szkół albo nie mają pieniędzy na to, żeby ewentualnie gdzieś tam dojechać.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#PosełAnnaZalewska">Mamy taką selekcję negatywną. W związku z tym na poziomie gimnazjum musi być przygotowanie do świadomej decyzji, do promocji określonych zawodów. Czemu tego zwyczajnie nie robić? I skończyć z tym mitem, że tylko głupek idzie do szkoły zawodowej. Cytuję. Przepraszam. Ja jestem doświadczonym samorządowcem i zawsze sprawdzam, kiedy uczestniczę w jakiejś dyskusji, a to jest nasza ważna dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#PosełAnnaZalewska">Proszę państwa, kiedy mówię o pieniądzach, o szkolnictwie zawodowym, o sprzęcie, to są ogromne pieniądze. Świetny przykład z Toyoty, która przywiozła jakiś sprzęt, żeby przeszkolić, czy przygotować sobie pracowników.</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#PosełAnnaZalewska">Nie wszędzie są strefy ekonomiczne, to po pierwsze, po drugie, rzeczywiście sprzęt jest absolutnie zdezelowany i państwo dobrze znają ten stan. W związku z tym trzeba szukać projektów, tak jak na Dolnym Śląsku, po to, żeby szukać pieniędzy na takie twarde wydatki, remonty, wyposażenie szkół zawodowych. I rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że trzeba budować centra, bo każdej malutkiej szkoły zawodowej nie jesteśmy w stanie wyposażyć w odpowiedni sprzęt. Jeśli chodzi o pieniądze europejskie, to tych pieniędzy zwyczajnie nie ma.</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#PosełAnnaZalewska">Już kończąc, pozwolę sobie na taką uwagę. Konferencje, panie ministrze, trochę inaczej powinny przebiegać. Wydaje mi się, że niepotrzebnym elementem konferencji, zatytułowanej dyskusja o „Szkolnictwie zawodowym i szkolnictwie specjalnym” – a tak było na Dolnym Śląsku, to właściwe połowa czasu – to prezentacje dotyczące, przepraszam bardzo, szkół podstawowych czy zerówek, prezentacja całego pakietu reformy. Mówiąc szczerze, trochę zirytowała uczestników. Oni przyszli po twarde informacje na temat pomysłu rządu dotyczącego szkół zawodowych i szkół specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#PosełAnnaZalewska">I tak jak mówię każda uwaga nauczyciela i dyrektora kończyła się prośbą o jakiś wniosek, o projekt, o pomysł i o pieniądze. I tego zbrakło również podczas dyskusji panelowych. Ci, którzy prowadzili panele, byli na to przygotowani. Jak na razie ja traktuję te konferencje jako szukanie diagnozy i potwierdzenia, czy idziemy w dobrym kierunku. I wtedy rzeczywiście, tak jak mówię, nie jesteśmy w stanie tego zaakceptować. Ja rzeczywiście już długo mówię, w związku z tym bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Jako ostatnia jest zapisana pani poseł Teresa Wargocka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełTeresaWargocka">Dziękuję bardzo. Chciałam zabrać głos w toku dzisiejszej dyskusji nie jako poseł, ale jako wieloletni pracownik szkoły kształcącej w wielu zawodach.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełTeresaWargocka">Pierwsza moja uwaga jest bardzo ogólna. W zasadzie jestem rozczarowana materiałem przedłożonym przez Ministra Edukacji Narodowej. To, co zostało wypracowane przez Zespół Doradczy, który pani minister powołała w 2008 roku, w zasadzie nie jest niczym nowym. Nie jest żadnym nowym rozwiązaniem dla oświaty.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosełTeresaWargocka">Proszę państwa, przystępując do reformy szkolnictwa zawodowego na przełomie wieków, również zostały wydane opracowania dotyczące wizji reformy kształcenia zawodowego. Ta książeczka, którą mamy przed sobą, niczego nowego do tej reformy nie wnosi. Opisała ten stan prawny w kształceniu zawodowym, który mamy. My jesteśmy w pewnym procesie reformy kształcenia zawodowego od 2002 roku. Jesteśmy w tym procesie bardzo zapóźnieni. Jesteśmy w tym procesie bardzo daleko w stosunku do zamierzonych celów i efektów. Myślę, że przykładów można mnożyć bardzo wiele. Nie pora w tej chwili, żeby charakteryzować, jakie problemy ma system kształcenia zawodowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PosełTeresaWargocka">Natomiast półtoraroczna praca Zespołu i wypracowanie takiego dokumentu, który mówi, że zmieniamy klasyfikacje zawodów; który mówi o tym, że zawód dzielimy na kwalifikacje na poszczególne kompetencje; który mówi o tym, że wprowadzamy kształcenie modułowe; który mówi o tym, że musimy powiązać rynek pracy z rynkiem pracodawców – nie wnosi żadnych mechanizmów, oprócz wyrywkowych dobrych praktyk współpracy dyrektorów ze szkołami. W mojej ocenie utrzymuje wręcz bardzo złą sytuację na poziomie powiatu – powiatowej szkoły i powiatowej rady zatrudnienia. Zostawia decyzje o zawodach, jakie będzie kształciła szkoła.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PosełTeresaWargocka">Proszę państwa, nigdy nie osiągniemy efektu dostosowania zawodów kształconych w szkołach do potrzeb rynku pracy, jeżeli będzie to postrzegane z poziomu powiatu.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PosełTeresaWargocka">Nie widzę propozycji rozwiązania tej negatywnej sytuacji. Nie ma w tym nic nowego. Uważam, że oczekiwania środowisk nauczycieli szkół zawodowych, dyrektorów szkół zawodowych, dyrektorów Centrów Kształcenia Praktycznego, to są oczekiwania, które polegają na tym, że trzeba wprowadzić instrumenty, nowe przepisy prawne, żeby ten proces, który się toczy, reformy kształcenia zawodowego przyspieszyć i udoskonalić. Na to cały czas czekamy.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PosełTeresaWargocka">Kilka uwag szczegółowych, na które zwróciłam uwagę jak pan minister referował te założenia, które są założeniami z 2002 roku. Chciałam powiedzieć, że zdecydowanie tak jest – nie ma nowych propozycji, nowych rozwiązań. Oczywiście takich systemowych propozycji. Natomiast chciałam zwrócić uwagę na tę propozycje, która dotyczy likwidacji szkół policealnych.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PosełTeresaWargocka">Proszę państwa, szkoła policealna w tej chwili jest szkołą ze względu na swój cykl kształcenia od pół roku do dwóch i pół roku, która najszybciej dostosowuje do potrzeb rynku pracy. To jest absolwent liceum ogólnokształcącego albo profilowanego, który w krótkim cyklu, tylko przedmiotów zawodowych i praktyk, jest w stanie poprzez system szkolny, czyli system najlepszy w sensie potwierdzenia kwalifikacji zawodowych, uzyskać zawód, który jest potrzebny na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PosełTeresaWargocka">Posunięcie w tym kierunku licencjatów, gdzie wiemy, że wyższe uczelnie często nie mają tej dobrej bazy, jak szkoły policealne, bo są tworzone jednak przy zespołach szkół zawodowych albo centrach kształcenia ustawicznego może być ze stratą dla tej formy kształcenia. Ja wiem, że jest w tej chwili jest niewielkie zapotrzebowanie, ale myślę, że to wymaga innych działań.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#PosełTeresaWargocka">Chciałam zwrócić uwagę na fakt, że założenie trzyletnich zasadniczych szkół zawodowych kłóci się w jakiś sposób z klasyfikacją zawodów. Pan minister powiedział, ja to potwierdzam, że mamy zawody, gdzie jest jedna klasyfikacja, proste zawody. Znam opinie dyrektorów centrów kształcenia praktycznego. Na to nam nie trzeba dwóch lat. To jest naprawdę prosty zabieg. Robimy ciągle to samo. Uczymy innych rzeczy, wypełniamy ten czas zajęć praktycznych. Wszystkie zawody trzyletnie. Jak zmieścić w tej samej siatce godzin na kształcenie zawodowe zawód prosty, gdzie jest jedna klasyfikacja i zawód, gdzie są trzy klasyfikacje, a technolog robót wykończeniowych chyba ma ich więcej. A jest ta sama siatka godzin. Wydaje mi się, że to nie jest jeszcze do końca przemyślane. Jest to propozycja nie do końca przemyślana i do końca wypracowana.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#PosełTeresaWargocka">Kolejna rzecz, na którą chciałam zwrócić uwagę, bo jest mi bardzo bliska. Plany, aby świadectwa ukończenia szkoły od 2010 roku potwierdzały wykształcenie ogólne. Proszę państwa zbyt wcześnie. Uczniowie w technikach i zasadniczych szkołach zawodowych rozpoczęli edukację. Uczeń, przystępując do nauki w technikum, wiedział, że będzie miał na świadectwie ukończenie tej szkoły opis, że skończył technikum w danym zawodzie.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#PosełTeresaWargocka">Przypomnę, że 50% uczniów technikum nie zdaje egzaminu zawodowego. Będziemy mieli ogromną rzeszę absolwentów technikum, które wyjdą tak jak z liceum ogólnokształcącego. Skończyli kurs ogólny, zdali maturę bądź nie.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#PosełTeresaWargocka">Tym bardziej że mamy świadomość, że tak słaba zdawalność egzaminu w technikach zawodowych w dużej mierze spowodowana jest złym systemem egzaminacyjnym. Uczniowie nadal piszą część praktyczną tego egzaminu. Uważam, że jest to przedwczesne i ze szkodą dla młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#PosełTeresaWargocka">Kolejnym ostatnim już problemem, który chciałam zgłosić, a który w zasadzie myślę, że jest tylko hasłem. To jest 50% zajęć zawodowych przeznaczonych na zajęcia praktyczne w technikach. Proszę państwa, jest ogromny problem ze zorganizowaniem praktyk zawodowych dla techników. Mówiliśmy o jakości tych praktyk. Mówiliśmy o fikcji tych praktyk, o braku większej bazy do kształcenia praktycznego na poziomie technikum i zasadniczej szkoły zawodowej. Stawianie takich postulatów w sytuacji, kiedy nie ma faktycznych pomysłów na współpracę pracodawców ze szkołami, jest dalece ryzykowne.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#PosełTeresaWargocka">Dziękuję za możliwość zabrania głosu. Niestety jestem zobowiązana do innych obowiązków. W tej chwili chciałam serdecznie podziękować za głos. Odpowiedź pana ministra przeczytam ze stenogramu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, dyskusja się rozwinęła aż za bardzo. Mamy jeszcze dzisiaj w porządku obrad drugi punkt i pan prezes Józef Górny czeka, aby przedstawić raport Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Pan się jeszcze zgłaszał. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Ja też się, panie przewodniczący, zgłaszałam od początku.)</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dlatego ja od początku zaznaczałem, że to dzisiejsze posiedzenie ma charakter informacyjny. Żeby dyskutować głębiej, musimy doprecyzować poszczególne tematy, bo to jest bardzo szeroki obszar. W zamierzeniach naszych było jakby przekazanie informacji. Oczywiście bardzo dobrze, że są wypowiedzi zwracające uwagi na niektóre sprawy. Natomiast nie obejmiemy całokształtu spraw na tym posiedzeniu, z wyjątkiem oczywiście informacji, która została przygotowana.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorOgólnopolskiegoStowarzyszeniaKadryKierowniczejOświatyMarekPleśniar">Dziękuję. Marek Pleśniar. Postaram się krótko. Produkt, znowu mówiąc niepodmiotowo, kształcenia zawodowego, czyli ci uczniowie, zostaje zweryfikowany przez rynek. I tak się dzieje. Staną się oni bezrobotni lub nie. Dlaczego ta sama zasada nie dotyczy takiego samego produktu, jeżeli chodzi o oświatę?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DyrektorOgólnopolskiegoStowarzyszeniaKadryKierowniczejOświatyMarekPleśniar">Chciałbym prosić o pamiętanie w pracach tej Komisji, resortów, które tutaj współpracują, by oświatę traktować jako rynek pracy. Przecież ona nim jest, a zarazem jest to jedyny segment rynków pracy, w którym obowiązuje do dzisiaj rynek producenta, a nie konsumenta, a nie pracodawcy w oświacie, w której jest chociażby dyrektor szkoły. Nie ma on żadnego wpływu na jakość nauczycieli, którzy przychodzą. Nauczyciele kształceni w sytuacji zupełnie nierynkowej przychodzą do szkoły i oni mają zdaniem państwa wyprodukować, że tak powiem, uczniów, którzy będą potrafili sprostać sytuacji gospodarki rynkowej. Gdzież oni mają się tego nauczyć?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#DyrektorOgólnopolskiegoStowarzyszeniaKadryKierowniczejOświatyMarekPleśniar">Padały przykłady na niezdolność dogonienia zewnętrznych ciał przez oświatę i przez samorządy w zdobywaniu środków unijnych. Dlaczego ktoś szybciej niż samorządy i oświata i szkoła pozyskuje te środki?. Gdzie jest ta przedsiębiorcza szkoła, która ma uczyć przedsiębiorczości swoich uczniów.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#DyrektorOgólnopolskiegoStowarzyszeniaKadryKierowniczejOświatyMarekPleśniar">Wniosek kończy się tym – już od lat próbujemy dobić się do kogoś – środowisko pracodawców w oświacie – żebyśmy mieli wpływ na to, jak kształci się nauczycieli i z czym oni przychodzą do uczniów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#DyrektorOgólnopolskiegoStowarzyszeniaKadryKierowniczejOświatyMarekPleśniar">Nie mamy dzisiaj żadnego na to wpływu. A każdy minister z osobna pytany, każdy minister oświaty od lat mówi – my nie mamy na to wpływu, proszę zwrócić się do szkolnictwa wyższego. A szkolnictwo wyższe to już w ogóle na to nie odpowiada. To wszystko. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Jeszcze wrócimy do tego tematu. Tak, że będzie jeszcze okazja, będziemy o tym jeszcze rozmawiali. Jeszcze pan prezes czeka.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Bardzo proszę pana ministra Włodkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale jednocześnie nie zabierać zbyt dużo czasu.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">W pełni zgadzamy się ze stwierdzeniem pani poseł Kluzik-Rostkowskiej, która powiedziała, że osoby słabiej wykształcone są mniej mobilne na rynku pracy. Dlatego w przygotowanych rozwiązaniach kładziemy, jak państwo zauważyliście, dużo większy nacisk na kształcenie ogólne.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Mamy świadomość, że skończył się okres karier liniowych, kiedy to raz wyuczony zawód praktycznie wystarczył do końca życia. W zakładzie pracy człowiek awansował na jakieś wyższe funkcje. Podzielając te opinie, chcemy lepiej ogólnie przygotować uczniów do mobilności właśnie na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Natomiast elementem elastyczności tego systemu jest właśnie możliwość przeprowadzania kursów, w formach kursowych przygotowania do rynku pracy. Krótka forma przygotowująca do egzaminu zawodowego na określoną kwalifikację, pozwalającą po kilku miesiącach wejść na rynek pracy, zgodnie z potrzebami tego rynku, zgodnie z potrzebami pracodawców.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Odpowiadając na pytanie pana posła Sławeckiego, chcę podkreślić jakość kształcenia w szkołach, w technikach uzupełniających i w liceach uzupełniających. Tutaj był taki apel o to, że może to jednak te szkoły pozostawić w systemie. Mamy trzyletnią szkołę kształcenia dorosłych. Przed chwilą sami państwo mówiliście o tym, że po trzech latach, to właściwie trudno mówić, że to zapotrzebowanie, które było wcześniej, ono odnajduje swoje odzwierciedlenie na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Poza tym z danych, które posiadamy, wynika, że egzamin maturalny, ten próbny egzamin maturalny z matematyki, jaki był przeprowadzony w technikach uzupełniających i w liceach zdany był na poziomie 16%.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Natomiast w liceach ogólnokształcących 80%, w technikach 70% . Stąd też wyciągamy taki wniosek. To liceum dla dorosłych, w którym będzie młodzież słabsza, ale będą również ludzie, którzy chcą dokończyć swoje przerwane wcześniej kształcenie, będzie stymulowało wyższą jakość kształcenia. Będzie również na to wpływać opracowywanie indywidualnych ścieżek kształcenia.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Jak osiągnąć tytuł technika w systemie, który pokazywaliśmy? Jeżeli uczeń jest absolwentem liceum ogólnokształcącego, który nie zdał matury albo nie poszedł dalej się kształcić, w tym systemie, w którym my proponujemy, wystarczy, że przygotuje się do potwierdzenia kwalifikacji w technikalnym zawodzie. Zdaje te dwie kwalifikacje – proces może trwać kilka miesięcy, bo równolegle może przygotowywać się do egzaminu z dwóch kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">W krótkim okresie przygotowujemy pracownika do określonej branży do określonego przedsiębiorstwa. Nie trzy lata. Warunek trzeba spełnić – trzeba mieć średnie wykształcenie i zdane kwalifikacje z określonego zawodu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Drożność jest również po zasadniczej szkole zawodowej. Przewidujemy, że w liceum dla dorosłych absolwent zasadniczej szkoły zawodowej od razu mógłby kontynuować naukę w drugiej klasie tego liceum, jednocześnie przygotowując się do egzaminów zawodu technikalnego. A więc uzyskanie średniego wykształcenia i potwierdzenie kwalifikacji umożliwi uzyskanie tytułu technika.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Pytanie o finansowanie. Dwa rozwiązania: doraźne, które już dzisiaj wprowadzamy i te, o których dyskutujemy, licząc pieniądze ile cały system będzie kosztował.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Doraźne to są takie, że zwiększamy wagę na kształcenie zawodowe. Dwukrotnie ją zwiększyliśmy. W 2007 roku waga 0,15, w 2008 waga 0,17, to oznacza, że 100 mln zł dodatkowo z budżetu państwa wpłynęło do samorządów powiatowych na podniesienie jakości, na doposażenie szkół zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">W tym roku podnosimy wagę do 0,19 to oznacza dodatkowe 100 mln zł. Czyli od tego, co było w 2007 roku, to wprowadzamy 200 mln zł w tym roku do samorządów powiatowych po to, żeby postawić na kształcenie zawodowe, żeby doposażyć szkoły zawodowe.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Jednocześnie zachęcamy pracodawców, pokazując przykłady. Jest dobry przykład ze Świdnicy, gdzie można stworzyć samorządowy podział środków, samorządowy bon, gdzie w sposób przemyślany opracowane zostały wagi na poszczególne zawody. My mamy świadomość, że inaczej kosztuje technik ekonomista, a inaczej technik kończący technikum samochodowe, rolnicze, czy inne. To są zupełnie inne koszty.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">I jednak jesteśmy przekonani, że Minister Edukacji Narodowej, myślę, że każdy minister powinien naznaczyć ogólne ramy funkcjonowania. Po to mamy samorządy, po to jest ta mądrość samorządowa, po to jest obowiązek ustawowy nałożony na poszczególnych samorządowców, do corocznego sprawozdawania co do jakości oświaty, żeby tam właśnie zapadały decyzje o kierunkach kształcenia. To po to jest powiatowy urząd pracy, który ma monitorować lokalny, regionalny rynek pracy, żeby staroście, zarządowi, radzie powiatu przedkładać informacje na temat potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Nie wyobrażam sobie, proszę państwa, żebyśmy tu w Warszawie mieli w Ministerstwie Edukacji Narodowej podejmować decyzje, jakie kierunki kształcenia będą w powiecie X. No, bo to dopiero byłoby nieporozumienie. Zastanawiamy się nad tym, czy nie odbierając kompetencji prowadzenia szkół zawodowych starostom, samorządom powiatowym, kształcenia zawodowego, tego regionalnego – nie powinien tego koordynować marszałek województwa.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Mamy przykłady dobrych praktyk z Wrocławia, z Warmii i Mazur. Marszałkowie tych województw zastanowili się nad tym, co jest ważne dla tego regionu.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Na Warmii i Mazurach z regionalnego programu operacyjnego przeznaczono kilkaset tysięcy złotych na powołanie centrum kształcenia turystyczno-hotelarsko-gastronomicznego.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Przepraszam, pani minister, mam skończyć wcześniej? Ja chciałbym odpowiedzieć na pytania, które tu padały. Posłowie zadawali pytania, więc ja muszę odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">To jest ten rynek pracy. Zatrudnianie specjalistów. Państwo podnieśliście problem, że kierunki kształcenia w szkołach zawodowych są tworzone pod potrzeby nauczycieli tej szkoły, a nie potrzeby rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Proszę państwa, to monitorowanie i wygrywanie decyzji przez samorząd powiatowy, powiatowy urząd pracy o kierunkach kształcenia, to dobre rozwiązanie i ta możliwość monitorowania przez starostę kierunków kształcenia, jakości kształcenia, dają możliwość wpływania na jakość kształcenia i dobór właściwych kierunków. Nasze propozycje nałożenia obowiązku na cykliczne podnoszenie swoich kwalifikacji przez nauczycieli kształcenia zawodowego też daje pewną gwarancję aktualnej wiedzy o tym, co na danym rynku się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Zatrudnienie specjalistów z rynku pracy jest już dzisiaj możliwe. Zgodnie z ustawą o systemie oświaty dyrektor szkoły w porozumieniu z samorządem ma możliwość zatrudniania specjalistów bez przygotowania pedagogicznego na poziomie nauczyciela dyplomowanego.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#PodsekretarzstanuwMENZbigniewWłodkowski">Panie przewodniczący, jeżeli będzie potrzeba, to odniosę się również na piśmie do zadawanych pytań. I jeszcze tylko na podsumowanie chcę powiedzieć, że szkoły policealne zostają. Wszystkie te, które będą zgłoszone przez resorty właściwe dla tych szkół. Tak, że nie ma procesu wygaszania, likwidacji szkół policealnych. Zastanawiamy się tylko, czy florystę należy kształcić dwa lata, czy może kilka miesięcy w formie kursu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Ja bardzo krótko. My planujemy zmianę formuły akredytacji. Akredytacja ma dotyczyć jednostek podstawowych organizacyjnych, w tym akredytacji studiów podyplomowych, nadzoru nad praktykami itd. Mam nadzieję, że zmiana formuły nadzoru czy potem akredytacji instytucjonalnej rozwiąże te problemy, o których mówił pan poseł Sławecki.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Kształcenie razem z pracodawcami jest możliwe w tej chwili, ale standardy kształcenia znakomicie to utrudniają. Więc uwolnienie jednostek organizacyjnych z tego gorsetu standardu kształcenia, który jest w tej chwili, mam nadzieję, że przyspieszy tę współpracę i w gruncie rzeczy pojawią się efekty, o które nam chodzi.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Standardy kształcenia były oceniane przez pracodawców z punktu widzenia przydatności statystycznego absolwenta wykształconego według standardu na rynku pracy. Pracodawców przy pracach dyplomowych też chcemy uwzględnić.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Uregulowania systemowe dotyczące systemu awansowego. System awansowy chcemy uprościć, może nie tyle skrócić, co uprościć.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Sposób finansowania, jeśli idzie o naukę. Chcemy większy nacisk położyć na rozdysponowanie środków w drodze konkursów. Po prostu, żeby najlepsi mieli środki na badania naukowe. W zakresie szkolnictwa wyższego chcemy je podzielić z grubsza na dwie części. Taką część na funkcjonowanie uczelni i taką część projakościową, która będzie sprzyjała, mam nadzieję, tym zamierzeniom, które chcemy zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Zgadzam się z posłem Gołębiewskim, że nigdy nie osiągniemy pełnej zgodności kierunków studiów z potrzebami rynku pracy. Rynek pracy zmienia się szybciej niż trwa kształcenie, czy zmiana człowieka poprzez edukację.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PodsekretarzstanuwMNiSzWWitoldJurek">Musimy jednak zadbać o to, żeby pewne generalne relacje były zachowane. Czy nie kształcić tych osób wbrew tendencjom, które obserwujemy gdzie indziej, ponieważ spowodujemy, że duża grupa osób będzie miała problemy. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję. Pani minister Ostrowska, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzesławaOstrowska">Dziękuję. Ja też bardzo króciutko. Chciałam powiedzieć, że czytając dzisiejsze tematy posiedzenia wspólnie obradujących Komisji, zrozumieliśmy, że tu chodzi o szukanie właściwych rozwiązań systemowych, o to, jak uzupełniany jest rynek, jak uzupełniana jest dziedzina kształcenia formalnego przez działania pozaformalne, jak rząd uzupełnia niedobory na rynku pracy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzesławaOstrowska">W związku z tym w naszej i tak długiej informacji na 16 stron, skupiliśmy się na rozwiązaniach bardziej prawnych, a nie omawialiśmy szczegółowo działań instytucji nam podległych, ani publicznych służb zatrudnienia w tym zakresie. One znacznie zwiększyłyby, bardzo zwiększyłyby informację. Wymagają zupełnie innych, oddzielnych rozmów. Jeżeli pan poseł Sławecki zainteresowany jest szczegółową informacją o Ochotniczych Hufcach Pracy, to ja taką informację panu posłowi prześlę, jeśli pan poseł pozwoli.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzesławaOstrowska">Natomiast robimy bardzo dużo. Ale zrozumieliśmy temat tego posiedzenia w ten sposób, że nie mówimy o tym, co robimy, a tylko jak staramy się systemowo rozwiązać ten problem. To jest problem w każdym państwie. Bo to nie jest problem tylko państwa polskiego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Były takie założenia tego posiedzenia Komisji. Ale jak zwykle temat jest na tyle obszerny i nośny, że ta dyskusja była tak szeroka i różnorodna, że trudno było ją zamknąć, czy też ograniczyć. Głównie z tego powodu. Na posiedzeniu prezydium przewidywaliśmy i na samym początku informowałem o tym państwa, że my dzisiaj nie zamkniemy tematu. To jest pierwsze posiedzenie, które poruszyło pewne problemy, które są szalenie ważne, szalenie szerokie. Będziemy starali się do tych tematów wracać nawet na bardziej kierunkowych spotkaniach czy dyskusjach, być może na posiedzeniach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Przede wszystkim chciałem bardzo serdecznie przeprosić pana prezesa Górnego, bo scenariusz przewidywał, że raport Najwyższej Izby Kontroli będzie rozpatrywany w odrębnym punkcie porządku dziennego. Jak państwo widzicie, wyszło źle ze względów czasowych przede wszystkim ze względu na obszerność tematu w tym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Chciałbym, przepraszając równocześnie, zaproponować, żeby kwestie informacji NIK przenieść na odrębne posiedzenie Komisji w innym terminie. Dzisiaj kontynuowanie tego tematu już nie ma sensu, bo to znowu są ważne sprawy, które z pewnością wywołają dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Bardzo przepraszam pana prezesa.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Zwracam się z pytaniem. Czy są sprzeciwy wobec tego, żebyśmy przełożyli rozpatrywanie drugiego punktu porządku obrad? Nie słyszę. Wobec tego zamknęlibyśmy posiedzenie wspólnie obradujących Komisji, nie rozpatrując dzisiaj drugiego punktu porządku obrad? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">W związku z tym jeszcze raz przepraszam pana prezesa i pana dyrektora z Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Zamykam posiedzenie wspólnie obradujących Komisji: Edukacji, Nauki i Młodzieży, Polityki Społecznej i Rodziny oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#PrzewodniczącyposełAndrzejSmirnow">Dziękuję państwu za przybycie. Informuję, że protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariatach wymienionych Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>