text_structure.xml
264 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#LonginPastusiak">Otwieram czterdzieste siódme posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#LonginPastusiak">Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam panią senator Krystynę Doktorowicz oraz senatora Mariana Lewickiego i bardzo proszę państwa senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc. A listę mówców prowadzić będzie pani senator Krystyna Doktorowicz.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#LonginPastusiak">Wysoki Senacie! Przypominam, że w wyborach uzupełniających do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, przeprowadzonych w dniu 12 października bieżącego roku w województwie podlaskim, został wybrany pan Krzysztof Jurgiel.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#LonginPastusiak">Informuję, że przed przystąpieniem do obrad senator Krzysztof Jurgiel złoży ślubowanie senatorskie.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#LonginPastusiak">Rota ślubowania senatorskiego zawarta jest w art. 104 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#LonginPastusiak">Przypominam też, że stosownie do art. 30 ust. 5 Regulaminu Senatu senatorowie składają ślubowanie w ten sposób, że po odczytaniu przez marszałka roty ślubowania wypowiadają słowo „ślubuję”. Ślubowanie może być złożone z dodaniem słów „Tak mi dopomóż Bóg”.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#LonginPastusiak">Proszę nowo wybranego senatora, pana Krzysztofa Jurgiela, o podejście do stołu prezydialnego w celu złożenia ślubowania senatorskiego.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#LonginPastusiak">Wszystkich państwa proszę o powstanie.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">(Wszyscy wstają)</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#LonginPastusiak">Odczytuję rotę ślubowania:</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#LonginPastusiak">„Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#LonginPastusiak">Proszę senatora Krzysztofa Jurgiela o złożenie ślubowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofJurgiel">Ślubuję. Tak mi dopomóż Bóg.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#LonginPastusiak">Stwierdzam, że pan senator Krzysztof Jurgiel złożył ślubowanie.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#LonginPastusiak">Gratuluję panu senatorowi zwycięstwa wyborczego. Cieszymy się, że do grona tak kompetentnej Izby, jaką jest Senat piątej kadencji, dołączył nie tylko doświadczony parlamentarzysta, ale również doświadczony samorządowiec. Liczę, Panie Senatorze, na dobrą, konstruktywną współpracę w tej kadencji. Wszystkiego dobrego, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#LonginPastusiak">Wysoki Senacie! Dwa dni temu minęła połowa piątej konstytucyjnej kadencji Senatu Rzeczypospolitej Polskiej. To oczywiście stosowna pora, by dokonać przynajmniej wstępnego podsumowania naszej czy też państwa działalności.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#LonginPastusiak">W ciągu tych dwóch lat odbyliśmy w sumie czterdzieści sześć posiedzeń plenarnych, a obradowaliśmy osiemdziesiąt siedem dni - chcę powiedzieć, że oczywiście nie wliczamy w to posiedzeń komisji, o których za chwilkę jeszcze powiem. W tym czasie podjęliśmy aż czterysta sześćdziesiąt dziewięć uchwał. Rozpatrzyliśmy czterysta jedenaście ustaw przekazanych przez Sejm. Sto dziewięćdziesiąt sześć z nich przyjęliśmy bez poprawek, natomiast do dwustu trzynastu ustaw wprowadziliśmy dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt poprawek, z czego aż 84%, czyli dwa tysiące czterysta czterdzieści poprawek, zostało zaakceptowanych przez Sejm. Senat odrzucił dwie ustawy, jednak nasze stanowisko nie znalazło poparcia w Sejmie. Ale byliśmy nie tylko poprawiaczami ustaw. Wykorzystując swoje konstytucyjne uprawnienia, Senat podejmował własne inicjatywy ustawodawcze i uchwałodawcze. Skierowaliśmy do Sejmu dwanaście projektów ustaw, podjęliśmy też czternaście uchwał okolicznościowych i problemowych. W tym dziele nasza aktywność mogła być większa.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#LonginPastusiak">Zachęcam panie i panów senatorów, jak również komisje senackie do większej aktywności w zakresie inicjatywy ustawodawczej, tym bardziej że jesteśmy Izbą złożoną z doświadczonych i kompetentnych senatorów.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#LonginPastusiak">Inną ważną sferą działalności Senatu jest opieka nad Polonią i Polakami za granicą. Od początku kadencji z pełną konsekwencją staramy się realizować nasze zamierzenia. To z naszej inicjatywy ustanowiono 2 maja Dniem Polonii. W kwietniu ubiegłego roku odbyliśmy debatę polonijną z udziałem najważniejszych przedstawicieli polskiej diaspory. Powołaliśmy przy marszałku Senatu Polonijną Radę Konsultacyjną. W maju tego roku wspólnie z Sejmem zorganizowaliśmy w Senacie spotkanie z polonijnymi środowiskami opiniotwórczymi z krajów Unii Europejskiej. Wreszcie, uspołeczniliśmy proces przyznawania dotacji na opiekę nad Polonią, rozszerzając grupę beneficjentów. Stworzyliśmy również system opracowywania wniosków o dotację, dzięki czemu można racjonalnie gospodarować pieniędzmi polskiego podatnika.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#LonginPastusiak">Chciałbym w tym miejscu podziękować Komisji Emigracji i Polaków za Granicą za podjęcie szeregu inicjatyw przybliżających Polonię do Macierzy.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#LonginPastusiak">Ale szczególne słowa podziękowania kieruję do pań i panów senatorów. Państwo Senatorowie, to dzięki waszej odpowiedzialności i dzięki waszej ponadpartyjności mogliśmy pracować sprawnie i tworzyć lepsze prawo.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#LonginPastusiak">Dziękuję także wszystkim komisjom, wszakże w ciągu minionych dwu lat - proszę sobie wyobrazić - odbyły one aż tysiąc sto czterdzieści dwa posiedzenia. Tysiąc sto czterdzieści dwa posiedzenia komisji senackich! Komisje były też organizatorem dwudziestu trzech konferencji i seminariów, poświęconych różnym ważnym problemom.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#LonginPastusiak">Proszę państwa, sądzę, że spotka się to z państwa aprobatą, jeżeli w naszym wspólnym imieniu podziękuję pracownikom Kancelarii Senatu za stworzenie nam, senatorom, dobrych warunków do pracy.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#LonginPastusiak">Wysoka Izbo! Ale nie będziemy świętować półmetku naszej kadencji. Odwrotnie, uczcimy ten półmetek kolejną wytężoną pracą.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#LonginPastusiak">Powracamy więc do obrad.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#LonginPastusiak">Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołów czterdziestego czwartego i czterdziestego piątego posiedzenia stwierdzam, że protokoły tych posiedzeń zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#LonginPastusiak">Informuję, że protokół czterdziestego szóstego posiedzenia Senatu, zgodnie z art. 39 ust. 3 Regulaminu Senatu, jest przygotowany do udostępnienia państwu senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do niego zastrzeżeń, to zostanie on przyjęty na kolejnym posiedzeniu Senatu.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#LonginPastusiak">Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad obecnego, czterdziestego siódmego, posiedzenia obejmuje:</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#LonginPastusiak">1. Drugie czytanie projektu uchwały w XXV rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II.</u>
<u xml:id="u-3.19" who="#LonginPastusiak">2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-3.20" who="#LonginPastusiak">3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych.</u>
<u xml:id="u-3.21" who="#LonginPastusiak">4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-3.22" who="#LonginPastusiak">5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kosmetykach.</u>
<u xml:id="u-3.23" who="#LonginPastusiak">6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-3.24" who="#LonginPastusiak">7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Policji.</u>
<u xml:id="u-3.25" who="#LonginPastusiak">8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny.</u>
<u xml:id="u-3.26" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że ustawa, która ma być omawiana w punkcie drugim dzisiejszych obrad, została wniesiona przez Radę Ministrów w trybie art. 123 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jako projekt pilny. W tym przypadku, zgodnie z art. 123 ust. 3 konstytucji, termin rozpatrzenia ustawy przez Senat wynosi czternaście dni.</u>
<u xml:id="u-3.27" who="#LonginPastusiak">Przypominam ponadto, że zgodnie z art. 71 ust. 2 Regulaminu Senatu do postępowania w sprawie ustaw pilnych nie mają zastosowania art. 16 ust. 3, pkt 1 i 2 oraz terminy określone w art. 32 ust. 2 i w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.</u>
<u xml:id="u-3.28" who="#LonginPastusiak">Panie i Panowie Senatorowie! Informuję, że Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia w dniu 9 października 2003 r., zgodnie z art. 34 ust. 3 Regulaminu Senatu, zgłosiła do marszałka Senatu wniosek o uzupełnienie porządku obrad o punkt: informacja rządu o środkach i zasadach kontraktowania świadczeń zdrowotnych z Narodowego Funduszu Zdrowia w roku 2004.</u>
<u xml:id="u-3.29" who="#LonginPastusiak">Po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów nie uwzględniłem zgłoszonego wniosku. Konwent uznał, że tak ważny temat w pierwszej kolejności powinien stać się przedmiotem otwartego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-3.30" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia jako wnioskodawca uznaje przedstawione wyjaśnienia za wystarczające?</u>
<u xml:id="u-3.31" who="#LonginPastusiak">Pani senator Sienkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Tak. Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia przygotowuje się do otwartego, jak pan marszałek określił, posiedzenia z udziałem ministra zdrowia, prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia oraz prezesów oddziałów wojewódzkich. To posiedzenie komisji odbędzie się w drugiej połowie listopada. Jesteśmy w trakcie uzgadniania terminu. Chodzi o to, by był on dogodny dla wszystkich tych podmiotów, które będą w posiedzeniu uczestniczyć. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LonginPastusiak">Czy ktoś chciałby jeszcze w tej sprawie zabrać głos? Nie widzę chętnych. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#LonginPastusiak">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad? Nie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#LonginPastusiak">Stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad czterdziestego siódmego posiedzenia Senatu piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#LonginPastusiak">Wysoka Izbo, jeżeli chodzi o głosowania w sprawie przedstawionych punktów porządku obrad, to pragnę poinformować, że w przypadku niezgłoszenia wniosków o charakterze legislacyjnym do projektu uchwały w XXV rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II głosowanie nad tym projektem zostanie przeprowadzone bezpośrednio po zakończeniu punktu pierwszego obrad, natomiast głosowania w sprawie pozostałych punktów porządku obrad zostaną przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#LonginPastusiak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: drugie czytanie projektu uchwały w XXV rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że projekt ten został wniesiony przez grupę senatorów. Macie państwo ten tekst w druku nr 488. W dniu 2 października bieżącego roku, zgodnie z odpowiednimi artykułami Regulaminu Senatu, skierowałem ten projekt do rozpatrzenia w pierwszym czytaniu do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Pierwsze czytanie projektu uchwały zostało przeprowadzone, zgodnie z regulaminem naszej Izby, na posiedzeniu komisji w dniu 8 października bieżącego roku. Komisja po rozpatrzeniu uchwały przygotowała sprawozdanie w tej sprawie. Tekst tego sprawozdania mają państwo w druku nr 488S.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#LonginPastusiak">Przypominam też, że zgodnie z art. 81 ust. 1 Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu obejmuje, po pierwsze, przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji w projekcie uchwały, i po drugie, przeprowadzenie dyskusji oraz zgłaszanie wniosków.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#LonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności panią senator Teresę Liszcz o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji o projekcie uchwały.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TeresaLiszcz">W dniu dzisiejszym mija dokładnie dwadzieścia pięć lat od dnia uroczystej inauguracji pontyfikatu Jego Świątobliwości papieża Jana Pawła II, wielkiego orędownika pokoju, sprawiedliwości, miłości między ludźmi i narodami, będącego prawdziwą chlubą naszego narodu. Z tej okazji grupa senatorów przygotowała projekt okolicznościowej uchwały. Pan marszałek skierował ten projekt do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Komisja na swoim posiedzeniu w dniu 8 października wniosła do tego projektu zmiany i przedstawiła swoje sprawozdanie w druku nr 488S, zawierającym tekst jednolity, który pozwolę sobie przedstawić:</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#TeresaLiszcz">„W dwudziestą piątą rocznicę rozpoczęcia pontyfikatu Senat Rzeczypospolitej składa Jego Świątobliwości Janowi Pawłowi II wyrazy najwyższego szacunku i podziękowania za nieustające wysiłki zmierzające do budowania w świecie cywilizacji pokoju, braterstwa i miłości, opartej na poszanowaniu godności każdego człowieka oraz praw rodziny i wszystkich narodów.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#TeresaLiszcz">Senat wysoko ceni dokonania Jana Pawła II, wskazując jednocześnie na potrzeby ich popularyzacji w dobie zagrożenia pokoju na świecie, szerzącej się przemocy i nietolerancji. Senat wyraża wdzięczność Jego Świątobliwości za znaczący wkład w historyczne przemiany, które nastąpiły w ostatnim ćwierćwieczu XX wieku w Polsce. Nauczanie Jana Pawła II było jednym z najważniejszych czynników, które sprawiły, iż te przemiany, które doprowadziły Polskę i Polaków do wolności i demokracji, nie zostały okupione wojną domową i stały się wzorem pokojowego rozwiązywania konfliktów społeczno-politycznych dla innych narodów.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#TeresaLiszcz">W dwudziestą piątą rocznicę wyboru na Stolicę Piotrową Senat życzy Jego Świątobliwości, aby jego pontyfikat długo jeszcze niósł ludzkości nadzieję jedności i pokoju”.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#TeresaLiszcz">Po tym tekście następuje klauzula o publikacji w „Monitorze Polskim”.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#TeresaLiszcz">W imieniu komisji zwracam się do Wysokiego Senatu o uchwalenie tej uchwały przez aklamację. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że wnioskodawcy upoważnili panią senator Liszcz do reprezentowania ich w trakcie dyskusji nad tym punktem porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać państwa senatorów, czy ktoś chce zadać pytanie pani senator wnioskodawcy. Nie ma chętnych. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#LonginPastusiak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#LonginPastusiak">Przypominam o naszych regulaminowych, tradycyjnych wymogach, które państwo senatorowie już znacie. Chodzi o zapisywanie się do głosu i obowiązek podpisywania składanych wniosków.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#LonginPastusiak">W tej chwili mam dwoje senatorów zapisanych do dyskusji. Jako pierwszy zabierze głos pan senator Romaszewski, następnie pani senator Szyszkowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Dwudziesta piąta rocznica pontyfikatu Jana Pawła II to okazja do wyrażenia głębokiego szacunku dla jego osoby i złożenia podziękowania za to, co zrobił dla nas, dla swojego narodu i dla świata. Warto jednak przypomnieć, na czym polega rzeczywista wielkość Jana Pawła II, warto przypomnieć jego nauczanie, które w tej Izbie już bardzo niedługo, za godzinę, za dwie, może nam się przydać, może nam pomóc w rozwiązywaniu problemów, które stoją przed naszym państwem, przed nami.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Dlatego pozwolę sobie zacytować kilka wypowiedzi Jana Pawła II, które mogą być bardzo pomocne w kształtowaniu naszej wizji świata i w zajmowaniu właściwego, autentycznego stanowiska wobec problemów społecznych, które przed nami stoją. Czytamy na przykład:</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#ZbigniewRomaszewski">„Życie społeczne - zwłaszcza relacje międzynarodowe - zakłada istnienie niepodważalnych wspólnych zasad, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i wolności obywatelom i narodom. Te zasady postępowania są podstawą stabilności sytuacji krajowej i międzynarodowej.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#ZbigniewRomaszewski">Gdy zasady nie są przestrzegane, zanika sam fundament politycznego współistnienia, a w całym życiu społecznym pojawia się ryzyko, zagrożenie i rozkład. Po upadku w wielu krajach ideologii, które wiązały politykę z totalitarną wizją świata - przede wszystkim marksizmu - pojawia się dzisiaj nie mniej poważna groźba [...] sprzymierzenia się demokracji z relatywizmem etycznym, który pozbawia życie społeczności cywilnej trwałego, moralnego punktu odniesienia, odbierając mu, w sposób radykalny, zdolność rozpoznawania prawdy. Jeśli bowiem nie istnieje żadna ostateczna prawda, będąca przewodnikiem dla działalności politycznej i nadająca jej kierunek, łatwo o instrumentalizację idei i przekonań dla celów, jakie stawia sobie władza. Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm. Tak więc, w każdej dziedzinie życia osobistego, rodzinnego, społecznego i politycznego moralność - oparta na prawdzie i w niej otwierająca się na autentyczną wolność - odgrywa niepowtarzalną, niezastąpioną i niezwykle doniosą rolę, służąc nie tylko pojedynczej osobie i jej wzrastaniu ku dobru, ale także społeczeństwu i jego prawdziwemu rozwojowi [...]”.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#ZbigniewRomaszewski">Gdzie indziej czytamy:</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#ZbigniewRomaszewski">„Instytucje i organizacje społeczne na różnych poziomach, a także samo państwo, muszą współuczestniczyć w krzewieniu powszechnego ruchu solidarności między wszystkimi sektorami społeczeństwa, otaczając szczególną troską ludzi słabych i zepchniętych na margines. Nie tylko dlatego, że tak wypada. Jest to wymóg porządku moralnego, którego trzeba nauczyć wszystkich ludzi i który winien leżeć na sercu, jako sprawa sumienia, wszystkim osobom mającym jakikolwiek wpływ na życie społeczne.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#ZbigniewRomaszewski">Celem solidarności musi być tworzenie bardziej ludzkiego świata dla wszystkich - świata, w którego kształtowaniu każdy człowiek będzie mógł uczestniczyć w sposób pozytywny i owocny, a w którym dobrobyt części obywateli nie będzie już przeszkodą dla rozwoju innych ludzi, ale będzie go wspierał [...].</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#ZbigniewRomaszewski">Coraz ściślejsza, wzajemna zależność między ludźmi, rodzinami, przedsiębiorstwami i narodami, jak również między gospodarkami i rynkami, zjawisko nazywane powszechnie «globalizacją», zaburzyła system relacji i więzi społecznych. Globalizacja bowiem oprócz aspektów pozytywnych niesie z sobą także niepokojące zagrożenia, w szczególności pogłębianie się kontrastów między gospodarkami krajów wysoko rozwiniętych i krajów od nich zależnych, między ludźmi czerpiącymi korzyści z powstałych możliwości a ludźmi pozostającymi na uboczu. To wszystko skłania do przemyślenia na nowo kwestii solidarności”.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#ZbigniewRomaszewski">W innym miejscu czytamy z kolei:</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#ZbigniewRomaszewski">„[...] Solidarność społeczna nakazuje wyjść poza krąg partykularnych interesów, ponieważ wymaga ich oceny i pogodzenia zgodnie ze sprawiedliwą hierarchią wartości i, w ostatecznym rachunku, zgodnie z właściwym rozumieniem godności i praw osoby. Jest więc wskazane wychowywanie młodych ludzi w duchu solidarności, zaszczepianie im prawdziwej kultury otwartości na wartości uniwersalne i szacunku dla wszystkich ludzi, bez względu na rasę, kulturę czy religię.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#ZbigniewRomaszewski">Jest więc zadaniem środowisk politycznych regulacja rynków i podporządkowanie praw rynkowych prawom solidarności, aby los ludzi i społeczeństw nie był całkowicie uzależniony od wszelkiego rodzaju zmian ekonomicznych oraz aby można było zapewnić in ochronę przed wstrząsami, związanymi z liberalizacją rynków. Zachęcam więc jeszcze raz osoby kierujące życiem społecznym, politycznym i ekonomicznym do rozwijania form współpracy między ludźmi, przedsiębiorstwami i narodami, tak aby zarządzanie zasobami naszej ziemi służyło ludziom i narodom, a nie jedynie zyskowi. Ludzie muszą przezwyciężyć egoizm i okazywać sobie solidarność.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#ZbigniewRomaszewski">Odnosi się wrażenie, że złożone procesy wywołane przez globalizację gospodarki i środków społecznego przekazu stopniowo zmierzają do uczynienia z człowieka jednego z elementów rynku, towaru wymiennego czy też czynnika pozbawionego znaczenia dla decydujących wyborów. [...] W następstwie tych samych procesów również kulturom grozi niebezpieczeństwo ujednolicenia, jeżeli nie będą akceptowane i szanowane ich oryginalność i bogactwo, lecz na siłę dążyć się będzie do ich dostosowania do wymogów rynku i mód.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#ZbigniewRomaszewski">Należy rozwijać częściową, całościową wizję prawa każdego człowieka do rozwoju, który mój poprzednik Paweł VI rozumiał jako rozwój «integralny», to znaczy rozwój każdego człowieka i całego człowieka.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#ZbigniewRomaszewski">Współpraca nad rozwojem całego człowieka i każdego człowieka jest [...] obowiązkiem wszystkich wobec wszystkich. Zadanie to jest szczególnie naglące w związku z aktualnym rozwojem społeczeństwa objętego procesem globalizacji, w którym trzeba chronić wartość solidarności, zagwarantować dostęp do zasobów i sprawiedliwy podział wyprodukowanych dóbr.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#ZbigniewRomaszewski">Wypada przypomnieć, że pomyślność materialna jest przede wszystkim owocem ludzkiej pracy, pracy uczciwej i często mozolnej.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#ZbigniewRomaszewski">Dzisiaj może wyraźniej niż kiedykolwiek dostrzega się wewnętrzną sprzeczność rozwoju ograniczanego tylko do dziedziny gospodarki. Łatwo podporządkowuje ono osobę ludzką i jej najgłębsze potrzeby wymogom planowania gospodarczego lub wyłącznego zysku. Aby rozwój był pełny, winien urzeczywistniać się w ramach solidarności i wolności, bez poświęcania pod jakimkolwiek pozorem jednej czy drugiej.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#ZbigniewRomaszewski">Zmienia się forma pracy, czas jest trwania oraz miejsce. W krajach najbardziej uprzemysłowionych zjawisko to przybrało tak wielkie rozmiary, że tradycyjny model pracy zarobkowej wykonywanej w wielkich fabrykach w ściśle określonych godzinach należy już do przeszłości. Podobnie jak każda wielka przemiana, również obecny przełom niesie z sobą napięcia, a jednocześnie ujawnia wzajemną komplementarność lokalnej i światowej gospodarki, tak zwanej starej i nowej ekonomii oraz wzajemną zależność między postępem technicznym a koniecznością utrzymania miejsc pracy, pomiędzy rozwojem gospodarczym a ochroną środowiska.</u>
<u xml:id="u-8.18" who="#ZbigniewRomaszewski">Chociaż zmieniają się historycznie uwarunkowane formy pracy, to na pewno nigdy nie ulega zmianie jej stały wymóg, jakim jest poszanowanie niezbywalnych praw człowieka. Niestety, istnieje niebezpieczeństwo, że prawa te nie będą uznawane. Dotyczy to zwłaszcza zjawiska bezrobocia, które w krajach od dawna uprzemysłowionych na niespotykaną dotąd skalę obejmuje rzesze mężczyzn i kobiet: są wśród nich ludzie, którzy znajdowali zatrudnienie w przestarzałych już dzisiaj formach produkcji, są młodzi oraz mieszkańcy regionów słabo rozwiniętych gospodarczo, gdzie wciąż panuje wielkie bezrobocie.</u>
<u xml:id="u-8.19" who="#ZbigniewRomaszewski">Zatrudnienie jest z pewnością jednym z najważniejszych problemów w życiu międzynarodowym. Wymaga rozsądnego podziału pracy oraz solidarności wszystkich ludzi w wieku produkcyjnym i zdolnych do pracy. Zatrudnienie nie może jednak wzrastać bez końca, należy zatem zaplanować, kierując się duchem ludzkiej solidarności, reorganizację i lepszy podział pracy, nie zapominając o konieczności dzielenia się środkami materialnymi z tymi, którzy nie mają pracy.</u>
<u xml:id="u-8.20" who="#ZbigniewRomaszewski">Osoby kierujące przedsiębiorstwami i podejmujące decyzje powinny mieć świadomość, że w swoich działaniach muszą się opierać na kapitale ludzkim i na wartościach moralnych. Globalizacja ekonomii i pracy wymaga także globalizacji odpowiedzialności. Najgłębszą przesłanką odnowy zatrudnienia jest powinność moralna oraz konieczność głębokiej przemiany sumień. Wszelki rozwój, który nie bierze pod uwagę aspektu ludzkiego i moralnego, będzie prowadził do poniżenia człowieka. Ekonomia, praca”...</u>
<u xml:id="u-8.21" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: Panie Senatorze, już minutę temu minął przysługujący panu czas, ale...)</u>
<u xml:id="u-8.22" who="#ZbigniewRomaszewski">Dobrze, już kończę.</u>
<u xml:id="u-8.23" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: ...ale bardzo proszę, daję panu jeszcze pięć minut na dokończenie.)</u>
<u xml:id="u-8.24" who="#ZbigniewRomaszewski">Pozwolę sobie dokończyć wobec tego:</u>
<u xml:id="u-8.25" who="#ZbigniewRomaszewski">„Warunki ekonomiczne i społeczne, w jakich żyją ludzie, zyskują dziś szczególne znaczenie. Utrzymywanie się skrajnego ubóstwa, kontrastującego z zamożnością części społeczeństwa, i to mimo wielkiego postępu w sferze nauk humanistycznych i ścisłych, jest prawdziwym skandalem, jedną z najpoważniejszych dziś przeszkód na drodze do pełnej realizacji praw człowieka.</u>
<u xml:id="u-8.26" who="#ZbigniewRomaszewski">Dlatego trzeba dziś znów zwrócić uwagę na prawa socjalne i ekonomiczne, wpisane w ogólne ramy praw człowieka, które są niepodzielne. Należy przeciwstawiać się wszelkim próbom podważania obiektywnej zasadności tych praw, a zarazem przypominać, że troska o pełną i skuteczną ich realizację jest wspólnym obowiązkiem wszystkich - władz publicznych, przedsiębiorstw, całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-8.27" who="#ZbigniewRomaszewski">Istota ludzka [...] narażona jest na najbardziej upokarzające i wynaturzone akty uprzedmiotowienia, w wyniku których dostaje się w niewolę silniejszego. Silniejszy może mieć różne imiona: ideologia, władza ekonomiczna, nieludzki system polityczny, technokracja, agresywność środków społecznego przekazu.</u>
<u xml:id="u-8.28" who="#ZbigniewRomaszewski">Ale wszystko może się zmienić. Zależy to od każdego z nas. Każdy może rozwijać w sobie potencjał wiary, uczciwości, poszanowania innych, ofiarności w służbie bliźnim. Zależy to także, rzecz jasna, od polityków, powołanych do służby wspólnemu dobru. Dziękuję bardzo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi i proszę o zabranie głosu panią senator Marię Szyszkowską.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MariaSzyszkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MariaSzyszkowska">Zdaję sobie bardzo wyraźnie sprawę z tego, co jest oczywiste, mianowicie z tego, że wyższe wartości, o których zresztą mówił pan senator Romaszewski jako o przykładzie pewnych wartości, są niezbędne zarówno dla prawidłowego rozwoju jednostki, jak i dla prawidłowego życia społeczeństw, narodów. Ale przypominam, że wartości katolickie nie są jedyne, możliwe są rozmaite systemy wartości. Przypominam jednocześnie, że wartości katolickie nie są obowiązujące dla wszystkich Polaków.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MariaSzyszkowska">Biorąc pod uwagę to, że nie żyjemy w państwie katolickim, lecz w państwie demokratycznym, przeredagowałam nieco projekt uchwały. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że pewne oceny, które są zawarte w projekcie złożonym przez panią senator Liszcz - chodzi o niektóre oceny, powiadam - powinny być pozostawione kompetencji historyków i nie jest sprawą Senatu, ażeby je rozstrzygać. Tak więc składam projekt przeredagowanej uchwały. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#LonginPastusiak">Proszę państwa, zgodnie z naszym regulaminem, jeżeli w trakcie drugiego czytania któryś z państwa senatorów składa wniosek przeciwny do wniosku wnioskodawcy...</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#komentarz">(Senator Sekretarz Marian Lewicki: Spróbujmy przez aklamację to zrobić.)</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#LonginPastusiak">Nie, nie możemy, Panie Senatorze, zrobić tego przez aklamację, bo jest to sprzeczne z regulaminem. Art. 3 naszego regulaminu jednoznacznie stwierdza, że uchwały przyjmujemy poprzez głosowanie. Domyślam się, że pani senator Liszcz, kiedy mówiła o aklamacji, miała na myśli prawdopodobnie przyjęcie bez poprawek. Prawdopodobnie.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#TeresaLiszcz">Ja ogromnie żałuję, że pani senator zgłosiła te poprawki. Jest to święte prawo pani senator. Rozumiem, że apele o wycofanie nie będą skuteczne, wobec czego mam prośbę do pana marszałka, abyśmy mogli odbyć trzecie czytanie w dniu dzisiejszym, po wcześniejszym posiedzeniu komisji, która rozpatrzy te poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LonginPastusiak">W związku z tym proszę przewodniczącego Komisji Ustawodawstwa i Praworządności o zwołanie posiedzenia w trakcie przerwy w obradach i przygotowanie sprawozdania, tak żebyśmy mogli jeszcze pod koniec tego posiedzenia głosować w sprawie tej uchwały. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#LonginPastusiak">Stwierdzam, że lista mówców została wyczerpana, wobec czego zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#LonginPastusiak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#LonginPastusiak">Ustawa ta została uchwalona przez Sejm 17 października i tego samego dnia została przekazana do Senatu. 20 października skierowałem ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja ta przygotowała...</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#LonginPastusiak">Proszę państwa, ten exodus państwa senatorów jest niepokojący. Przypominam, że ciągle pracujemy, Izba wciąż pracuje. Bardzo więc proszę o zajęcie miejsc i nierozmawianie na stojąco, bo to podważa godność Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#LonginPastusiak">Panie Senatorze, bardzo proszę, żeby pan zajął miejsce w swoim fotelu i nie odwracał się na stojąco tyłem do reszty Izby.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#LonginPastusiak">Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie, które państwo macie w druku nr 501A. Ustawa znajduje się zaś w druku nr 501.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#LonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Tadeusza Wnuka, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszWnuk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszWnuk">Mam zaszczyt w imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcie bez poprawek uchwalonej przez Sejm ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszWnuk">Prezentując taki właśnie pogląd, komisja podzieliła w pełni stanowisko rządu, przyjęte następnie bez zmian i poprawek przez Sejm, że nieodzownie potrzebne jest dokonanie w trybie pilnym nowelizacji omawianej ustawy. Nadrzędnym celem tej nowelizacji jest po prostu stworzenie warunków prawnych umożliwiających skuteczne i maksymalne wykorzystanie środków funduszy Unii Europejskiej w latach 2004–2006, i to, co jest bardzo ważne, już od 1 stycznia przyszłego roku, a nie od daty przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, ponieważ takie korzystne przyspieszenie terminowe zostało wynegocjowane przez rząd, że tak powiem, w traktacie brukselskim. Żeby osiągnąć ten tak niezwykle istotny cel, nieodzowne jest prawne umożliwienie prefinansowania wydatków realizowanych z udziałem lub ze środków z budżetu Unii Europejskiej, które polegać będzie na możliwości przejściowego finansowania - to jest synonim prefinansowania - zadań z pożyczki budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#TadeuszWnuk">Przypomnę, że większość pomocy finansowej Unii Europejskiej ma charakter refundacyjny. Szacuje się, Wysoka Izbo, że konieczne będzie zmobilizowanie na tak zwane finansowanie pomostowe programów sektorowych i regionalnych w ramach narodowego planu rozwoju środków rzędu 3–4 miliardów euro. Z tego właśnie powodu w projekcie ustawy budżetowej na rok 2004, jak wszyscy wiemy, na te właśnie cele prefinansowania - ja powiem w uproszczeniu - po stronie dochodów i rozchodów przewidziano środki w kwocie 5 miliardów 400 milionów, z których będą udzielane pożyczki dla większości jednostek sektora publicznego, oczywiście zwłaszcza dla sektora rządowego i sektora samorządowego. Dla tego ostatniego jest przewidziana kwota ponad 3 miliardów 600 milionów.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#TadeuszWnuk">Równocześnie, jak wszyscy jesteśmy zorientowani, rząd wprowadził do projektu docelowej ustawy o finansach publicznych regulacje prawne tworzące już kompleksowe warunki wykorzystywania środków pochodzących z Unii Europejskiej. Ale, proszę państwa, jak wiemy, prace w Sejmie nad tą ustawą, a w zasadzie nad dwoma ustawami, bo jest ustawa poselska i jest ustawa rządowa, są dopiero w fazie bardzo wstępnej i w związku z tym nie ma żadnej możliwości, by ustawa ta weszła w życie do końca tego roku. Najprawdopodobniej może się to zdarzyć w I kwartale przyszłego.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#TadeuszWnuk">Takie są, Wysoka Izbo, najważniejsze fakty, okoliczności w pełni uzasadniające konieczność dokonania przejściowej, na okres zaledwie kilku miesięcy, nowelizacji omawianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#TadeuszWnuk">Ustawa ta - nie będę powtarzał jej treści - określa sposób ujmowania w budżecie państwa środków unijnych i środków własnych na współfinansowanie i prefinansowanie.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#TadeuszWnuk">Komisja ocenia, że bardzo istotne znaczenie mają zmiany wprowadzone w art. 48, umożliwiające samorządom terytorialnym wcześniejszą spłatę zaciągniętych zobowiązań kredytowych i pożyczkowych i w to miejsce zaciągnięcie nowych, na wszystkie projekty i zadania, w które będą angażowane środki Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#TadeuszWnuk">Zapewne większość z nas w swoich okręgach wyborczych spotyka się z postulatami samorządów terytorialnych, które domagają się wprowadzenia właśnie tego rodzaju instrumentów finansowych, przynajmniej jeśli chodzi o finansowanie fazy przygotowawczej nowych projektów, obejmującej - przypomnę - sporządzenie dokumentacji technicznej, wykup terenów, studium wykonalności czy też przygotowanie analiz, ekspertyz dotyczących wpływu na środowisko.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#TadeuszWnuk">Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, z upoważnienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych proszę Wysoką Izbę o przyjęcie bez poprawek uchwalonej przez Sejm ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze. Proszę pozostać tu jeszcze chwilkę.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów ma pytanie do pana senatora sprawozdawcy. Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że ustawa, która jest przedmiotem naszej debaty, była pilnym rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania rządu upoważniony został minister finansów.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#LonginPastusiak">Witam w naszej Izbie sekretarza stanu i pełnomocnika rządu do spraw restrukturyzacji finansów publicznych, panią minister Halinę Wasilewską-Trenkner.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać panią minister, czy chce pani przedstawić stanowisko rządu w sprawie omawianej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku, pan senator sprawozdawca bardzo dokładnie powiedział, jaki jest cel tych proponowanych zmian. Jeżeli są pytania, na które państwo chcieliby uzyskać odpowiedzi, to oczywiście jestem gotowa ich udzielić. Ale nie chciałabym powtarzać argumentacji, bo argumentacja jest taka sama.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku, jestem do pańskiej dyspozycji, a zrealizowanie pańskiej decyzji będzie dla mnie przyjemnością. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LonginPastusiak">Czy wobec tego są pytania do pani minister? Tak?</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#LonginPastusiak">Pani Minister, to poprosimy jednak tutaj, na trybunę senacką, bo za chwilkę pan senator Janowski zada pytanie.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#LonginPastusiak">Jeśli jeszcze ktoś z państwa ma pytanie do pani minister, to proszę zgłaszać się wcześniej, żebyśmy mogli sprawnie te pytania zadawać. Na razie nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, pan senator Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławJanowski">Pani Minister, ja rozumiem, że ta ustawa jest preludium do dużej nowelizacji ustawy o finansach publicznych - pan senator sprawozdawca to podkreślał. Ale te zapisy, które tutaj są zawarte, dotyczące możliwości wykorzystania środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej, będą obowiązywały nie tylko w ramach narodowego planu rozwoju, czyli w latach 2004–2006, ale i później, bo będziemy to traktowali jako proces ciągły. Czy tak? To jest pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MieczysławJanowski">Drugie pytanie dotyczy art. 1 pkt 3. Samorządy zyskują obecnie możliwość zaciągania kredytów, emitowania papierów wartościowych, sięgania po pożyczki na spłatę kredytów, na uregulowanie zobowiązań z tytułu emisji tych papierów. Czy to nie grozi wzrostem długu publicznego ponad granice bezpieczeństwa? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trenkner: Można?)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LonginPastusiak">Proszę, Pani Minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku, jeśli chodzi o pierwsze z pytań, które sformułował pan senator Wittbrodt, to faktycznie jest tak, że...</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Janowski: Pana senatora Wittbrodta nie ma.)</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam, to moja wina, ale pomyślałam sobie, że zadałby on takie samo pytanie, i stąd proszę mi wybaczyć, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To jest tak, że faktycznie mamy do czynienia z pewnym procesem będącym konglomeratem naszych własnych uregulowań prawnych i uregulowań prawnych Unii Europejskiej. Te ostatnie, podobnie jak nasze, podlegają pewnej ewolucji i zmianom wynikającym z doświadczeń gromadzonych w ciągu kolejnych lat. Efekt jest taki, że najprawdopodobniej, niestety, nie będziemy mogli utrzymać zupełnie stabilnych regulacji przez cały ten okres, od roku 2004 poprzez następne lata... Będziemy to prawdopodobnie korygowali w miarę postępu doświadczeń naszych i unijnych oraz zmian w takich czy innych zasadach, jakie będą obowiązywały w Unii, a będą dotyczyły poszczególnych funduszy przeznaczonych na finansowanie zmian czy to strukturalnych, czy w zasobach ludzkich, czy wreszcie we Wspólnej Polityce Rolnej.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jednak w momencie, kiedy wchodzimy do grupy państw członkowskich Unii, zdaniem rządu, naszym zadaniem, zadaniem najważniejszym albo jednym z bardzo ważnych, jest umożliwienie tego, aby nasze tempo rozwoju wesprzeć tak naprawdę środkami i kapitałami pochodzącymi nie tylko z naszej gospodarki, ale również z gospodarek tych krajów, które są od nas, nie ma co tego ukrywać, o wiele bogatsze i na ścieżce rozwoju cywilizacyjnego znajdują się daleko przed nami.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Po to, aby można było te pieniądze wykorzystywać w sposób możliwie elastyczny i sprawny, potrzebne nam są rozwiązania wspierające realizatorów programów. Realizatorami programów są, jak mówił to pan senator sprawozdawca, zarówno jednostki samorządu terytorialnego i przedsiębiorstwa, jak i w niektórych przypadkach, na przykład w przypadku dopłat do rolnictwa, bezpośrednio indywidualni obywatele. A zatem w sytuacjach, kiedy po to, aby można było otrzymać pieniądze z Unii Europejskiej na dany cel, potrzebne jest bądź dołożenie krajowych środków, czyli współfinansowanie projektu, bądź wyłożenie środków awansem, prefinansowanie projektu po to, aby można było później uzyskać zwrot wyłożonych pieniędzy z Unii Europejskiej... Te nasze podmioty są czasem zbyt słabe ekonomicznie, zbyt rozdrobnione, mają zbyt mało doświadczenia, by w sposób sprawny, szybki i skuteczny sięgnąć po kredyt bankowy, a czasami ten kredyt jest po prostu w porównaniu ze stanem ekonomicznym podmiotu zbyt drogi. Stąd pomysł i propozycja, aby źródłem takich pożyczek, dziwnych pożyczek, bo pożyczek, które polegają właściwie na daniu pieniędzy na krótki, przejściowy okres, stał się budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Aby to uczynić, podzieliliśmy publiczne pieniądze krajowe, które mogą służyć realizacji projektów, na dwie grupy. Część z nich wliczona jest w wydatki i służy współfinansowaniu projektów, czyli projekt jest realizowany ze środków unijnych i naszych własnych, a więc płynie strumień środków krajowych w odpowiednich proporcjach wzbogacony, wzmocniony środkami unijnymi, realizacja projektu jest zaś zbliżona do techniki znanej już wszystkim beneficjantom środków unijnych, ponieważ w ten sposób są realizowane programy Phare, STRUDER, ISPA. Druga grupa to są pieniądze na te projekty, w przypadku których musimy zaangażować środki my, a mówiąc ściślej, bezpośredni realizatorzy programów, i dopiero potem, kiedy stwierdzone zostanie, że pieniądze zostały wydatkowane w sposób zgodny z projektem, oczekiwać na refundację, na zwrot tych środków. W tym celu w rozchodach budżetu wpisaliśmy prefinansowanie, czyli taki specjalny rodzaj pożyczki, w przypadku której umowa o udzielenie wsparcia jest zwierana między budżetem kraju, naszym budżetem państwowym a beneficjantem krajowym, ale tak naprawdę jej zwrot nie następuje od beneficjanta krajowego, czyli tego, kto jest jej celem, tylko z zupełnie innej, trzeciej strony - poprzez środki Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Na pewno w tym schemacie prefinansowania będziemy również zmuszeni finansować dopłaty do rolnictwa w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, ponieważ te dopłaty mają to do siebie, że kraj, którego rolnicy z nich korzystają, wlicza je w ciężary swojego budżetu, a następnie są mu one refundowane ze środków unijnych.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">My, zgodnie z zapisami, jakie znamy w tej chwili, wypłacanie dopłat do hektarów będziemy rozpoczynali 1 grudnia roku 2004. Będą to dopłaty za rok 2004 i będą one mogły być wypłacone przez nas od 1 grudnia 2004 r. do 30 kwietnia 2005 r. W roku 2005 będziemy otrzymywali z Unii zwrot tych wypłaconych środków w ramach tego, co należne za rok 2004. I ta sama sytuacja, ale dotycząca rozliczeń za rok 2005, powtórzy się pod koniec roku 2005 i na początku roku 2006. Przy tym, zgodnie z umowami, jakie istnieją, i z traktatem akcesyjnym, co roku te wypłacane środki będą wyższe, mało tego, jeśli chodzi o te dopłaty bezpośrednie, to układ jest taki, że część płacimy i mamy to refundowane z Unii, i to jest liczone właśnie w ramach rozchodów polskiego budżetu i jego przychodów w następnym roku, a część jest naszym własnym wydatkiem. Tym wydatkiem jest ta suma, ta kwota, o którą możemy uzupełnić środki unijne tak, żeby osiągnąć odpowiedni procent dopłaty istniejącej w krajach Unii Europejskiej. My w roku 2004 mamy możliwość dopłacenia do 55%. Zatem część tej dopłaty jest liczona jako wydatek związany z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Gdy będą państwo mieli już możliwość zapoznania się z projektem ustawy budżetowej na rok 2004, to zobaczą państwo, że w tym projekcie, tak jak i w tej ustawie, są bogate informacje na temat trzech spraw, o których tu mówimy, a mianowicie jest pokazane, jakie są środki unijne, które możemy wykorzystać w roku 2004, w podziale na te środki, które dotyczą funduszy sprzed akcesji, czyli Phare, ISPA i SAPARD, bo one jeszcze będą mogły być wykorzystywane do roku 2006, a jednocześnie są również zaprezentowane w perspektywie tych lat 2004–2006 środki pochodzące z różnych funduszy dostępnych państwom członkowskim w podziale na poszczególne lata i w podziale na poszczególne programy operacyjne, które tymi funduszami będą zasilane w naszym kraju bądź na zasadach współfinansowania, bądź na zasadach prefinansowania.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Te nasze zapisy, które wnosimy do ustawy o finansach publicznych, mają głównie na celu to, aby owo prefinansowanie mogło się rozpocząć możliwie szybko - w roku 2004. A to możliwie szybko, jak się okazuje, to 1 stycznia przyszłego roku, oczywiście pod warunkiem, że będą prawidłowo opracowane projekty. I to jest odpowiedź na pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące proponowanej zmiany art. 48, to powinien on być czytany również w kontekście zmian, jakie niesie nowa ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. W tej nowej ustawie przewiduje się bowiem, że ograniczenia dotyczące skali zadłużenia poszczególnych jednostek pozostają w mocy, ale to, co jest zadłużeniem wynikającym z realizacji programów współfinansowanych środkami unijnymi, jest jak gdyby wyjęte spod tych ograniczeń. Uważamy, że należy stworzyć możliwość pozbywania się starych długów. Rzadko kto, jak pan, Panie Senatorze, wie, jak bardzo trudno jest czasami doprowadzić do zgodnej interpretacji tego, czy zapożyczenie się po to, aby zrolować kredyt czy spłacić stare zobowiązanie, a więc takie działanie, które przejściowo powoduje zwiększenie zadłużenia jednostki samorządu, jest działaniem zgodnym z ustawą, czy nie. W tej sprawie było bardzo wiele nieporozumień między jednostkami samorządu i regionalnymi izbami obrachunkowymi, a także trzecim partnerem w tych dyskusjach, jakim niejednokrotnie byli inspektorzy Najwyższej Izby Kontroli. Nie chcielibyśmy, aby to zamieszanie czy to niedomówienie dalej towarzyszyło tym sprawom. Dlatego proponujemy, żeby to było wyjaśnione i wyklarowane i stąd proponowany zapis w art. 48. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Przepraszam raz jeszcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#LonginPastusiak">Czy są jeszcze pytania do...</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#LonginPastusiak">Pan senator Spychalski, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejSpychalski">Pani Minister, ja chciałbym zadać pytanie, kto fizycznie zajmie się obsługą środków finansowych planowanych na wspomożenie samorządów i działalności samorządowej. Nie ulega wątpliwości, że będą w tym zakresie obowiązywały pewne procedury, a więc to nie będzie łatwa możliwość zdobycia środków. Czy to będzie na zasadach umów między samorządami a Ministerstwem Finansów, czy ktoś przejmie te obowiązki w imieniu rządu?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Proszę mi darować, Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, ale to trochę długa odpowiedź. Ja postaram się jak najbardziej streszczać.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Całe krążenie środków unijnych jest dość skomplikowane i jest różne w zależności od tego, o jaki chodzi program, ponieważ poszczególne fundusze unijne, które są źródłem finansowania poszczególnych programów, mają trochę różne regulacje wewnętrzne, unijne, i różne w związku z tym wymagania. W Polsce, tak jak we wszystkich innych krajach unijnych, będzie to zorganizowane w ten sposób, że Narodowy Bank Polski będzie prowadził konto, na którym gromadzone będą środki własne Unii Europejskiej. Te środki własne Unii Europejskiej to po jednej stronie wpłata naszego budżetu w postaci składki członkowskiej, po drugiej zaś środki, które będą napływały do systemu finansowego z Unii. To konto jest kontem o charakterze buchalteryjnym: pokazuje ogólny stan rozliczeń.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Gromadzone na tym koncie środki, które będą napływały z Unii Europejskiej, będą z góry znaczone, będzie wiadomo, z jakich funduszy płyną poszczególne kwoty. Nad każdym funduszem czuwa zespół monitorujący merytorycznie. To są różne, właściwe po temu, grupy ministerstw lub ministerstwa: minister rolnictwa - nad sprawami dotyczącymi polityki rolnej, minister transportu - nad sprawami dotyczącymi infrastruktury, minister środowiska - nad tym, co dotyczy środowiska, wreszcie minister gospodarki, pracy i polityki społecznej - nad tymi trzema elementami. Minister finansów tak naprawdę nadzoruje i jest odpowiedzialny za prawidłowość przebiegu środków i prawidłowość obiegu dokumentacji. To jest nasza odpowiedzialność. Minister finansów jest tym. który zwalnia pieniądze wtedy, kiedy dostanie sygnał, że może to zrobić.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pieniądze natomiast i realizacja programów są nadzorowane technicznie i merytorycznie przez agencje czy grupy pracownicze wyodrębnione w ramach poszczególnych instytucji. Minister rolnictwa ma do tego na przykład Agencję Rynku Rolnego i Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, minister gospodarki - Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Minister infrastruktury będzie to robił inaczej, bo ma Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, a minister środowiska powierzy administrowanie Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Czyli to będą ci, którzy będą odpowiedzialni za analizę projektów, za wskazanie, które projekty powinny być realizowane, wręcz za czuwanie nad realizacją merytoryczną, za gromadzenie, sprawdzanie faktur i dawanie tego sygnału, że dokumentacja jest kompletna i można występować bądź to o zwolnienie środków z konta, bądź to o przysłanie środków z Brukseli. Potem pieniądze będą szły drogą bankowych przekazów do beneficjenta. Oczywiście jeżeli następuje prefinansowanie, to będzie się to odbywało za pośrednictwem agencji, która udzieliła wstępnej zapomogi pożyczkowej, tak to nazwijmy.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Agencje ze swej strony, przynajmniej agencje rolnicze, będą wykorzystywały, to już wiemy, Bank Gospodarstwa Krajowego, jako swego agenta do spraw finansowych, czyli nie będą prowadziły rachunków finansowych. Trudno się dziwić, że nie chcą, bo to jest trzy miliony rachunków. Można zrozumieć, że nie mają na to specjalnie ani możliwości, ani fizycznych i technicznych chęci.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli natomiast chodzi o samorządy, to będzie się to odbywało albo poprzez te agencje, o których mówiłam, tak jak to się dzieje w tej chwili na przykład z programem SAPARD czy ISPA w niektórych przypadkach, albo też poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego, gdzie uruchamiamy specjalne linie wspierające te działania. To bowiem bank ma być tym ogniwem, które będzie wykonywało drobne operacje techniczne, tak aby nie trzeba było tego wszystkiego przekładać poprzez konto centralne budżetu, bo to tylko wydłuża czas operacji. I tak to będzie. Ale jednocześnie wszyscy ci odpowiedzialni merytorycznie za poszczególne programy już opracowali, wspólnie z ministrem finansów, schematy obiegu pieniędzy i dokumentacji, a teraz piszą coś w rodzaju podręcznika czy instrukcji, jak należy poruszać się w tych wszystkich zawiłościach, żeby ten, kto będzie realizatorem programu, nie musiał za każdym razem z osobna wyważać otwartych drzwi, żeby wiedział, że jeśli działa w ramach takiego i takiego programu, z takiego i takiego funduszu, to musi postępować tak, tak i tak, zgłosić się tu i dalej iść wyznaczoną ścieżką, zgodnie z pokazanym trybem.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To dosyć duża, powiedziałabym, i trudna operacja logistyczno-techniczna. No ale staramy się ją przygotować możliwie najlepiej. Tym bardziej trudna, że nic w świecie, niestety, nie jest stałe i zapisy Unii, jej wymogi także podlegają zmianom. W ciągu tych ostatnich kilkunastu miesięcy musieliśmy niejednokrotnie trochę modyfikować nasze rozwiązania, bo się okazywało, że albo zaproponowane nie do końca odpowiadają Brukseli, albo właśnie nastąpiły jakieś zmiany i wobec tego musimy się do nich dostosowywać. Tyle w wielkim skrócie, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#LonginPastusiak">Pan senator Graczyński, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AdamGraczyński">Dziękuję Panu, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#AdamGraczyński">Mam dwa pytanie do pani minister. Pierwsze jest następujące. W zasadzie już od kilku lat korzystamy z pomocy Unii Europejskiej w różnej formie. Są różne programy, projekty i wiele problemów jest w Polsce rozwiązywanych dzięki temu. Czy mamy wiedzę i świadomość, jakie kwoty do tej pory, w układzie przedakcesyjnym, trafiły do naszego państwa z Unii Europejskiej? Kończy się praktycznie rok 2003, czyli można by ustalić, ile środków do tej pory wykorzystaliśmy, jaki to jest rząd wielkości przynajmniej. Byłoby to bardzo interesujące i można by, sądzę, tę informację wykorzystać do celów chociażby politycznych i propagandowych.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#AdamGraczyński">I jeszcze drugie pytanie. Od roku przyszłego, od 1 maja, będziemy płacić składkę do budżetu Unii Europejskiej. Te wielkości są zdefiniowane, sięgają kwoty wielu miliardów złotych. Czy rząd będzie na bieżąco monitorował wpływ środków z Unii Europejskiej do naszego kraju? Bo jeśli my będziemy ma bieżąco wypłacać pewne kwoty co miesiąc czy co kwartał, to dobrze byłoby wiedzieć, co będzie z transferem środków w drugą stronę. Czy będziemy mogli na bieżąco informować społeczeństwo, czy jesteśmy beneficjentem, czy płatnikiem netto? Bo poglądy na ten temat w naszym kraju są różne. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie pytania proste, ale odpowiedzi dość skomplikowane.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o środki, które do tej pory zostały zaangażowane w naszym kraju przez Unię Europejską, to rozliczenie tego co się zdarzyło do roku 2002 jest, ale szczerze powiem, Panie Senatorze, ja nie pamiętam tej kwoty. A jeśli chodzi o rok 2003, to trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ to angażowanie i realizacja programów trwa. Bezpośrednio nie potrafię na nie odpowiedzieć. Myśmy mieli do dyspozycji w budżecie na rok 2003 prawie 430 milionów zł jako rezerwę na pokrycie polskich udziałów związanych z integracją i mieliśmy ponadto 320 milionów zł przewidziane na SAPARD oraz chyba 95 milionów zł na programy związane z rozwojem regionalnym, na wspieranie rozwoju regionalnego. Muszę powiedzieć, że znakomita większość tych pieniędzy zabukowanych, zastrzeżonych w budżecie państwa na te cele jest już w tej chwili przez nas wydatkowana, została przekazana do gmin, do przedsiębiorstw, do różnego rodzaju instytucji realizujących te zadania. Ale czy zostaną one wykorzystane do końca, w całości? Odpowiedzi na to pytanie oczywiście jeszcze nie znam.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Gdybyśmy przyjęli, a tak przeciętnie należy liczyć, że każdej złotówce uwolnionej z budżetu towarzyszy około 3 zł ze środków unijnych, no to jeżeli uwolniliśmy prawie 80 milionów zł, to by znaczyło, że mamy odpowiednio około 2,4 miliarda zł, które przeszły z Unii do nas. Chociaż nie jest to rozliczenie kompletne, bo są na przykład i takie sytuacje, w których środki przyszły, środki zostały wykorzystane, to przyspieszyło proces realizacji zadania i teraz musimy znaleźć polskie środki na dopłacenie, bo środków unijnych jest zaangażowanych więcej, niżby wynikało z ogólnego rozliczenia. A ponieważ są i takie sytuacje, sądzę, że będzie to kwota, która się zamknie wielkością około 2,5 miliarda zł za rok 2003.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o drugie pańskie pytanie, Panie Senatorze, to jak powiedziałam, środki, które ciągle jeszcze będą środkami własnymi Unii Europejskiej, będą gromadzone na koncie w Narodowym Banku Polskim, czyli będziemy mogli to dokładnie śledzić. Te środki własne obejmują bowiem z jednej strony, jak powiedziałam, naszą składkę, z drugiej zaś środki, które do nas przyjdą. Będziemy zatem bardzo dokładnie mogli śledzić, jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o środki, które my wpłacamy jako kraj członkowski.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">A tak na marginesie, to od 1 maja do końca grudnia przyszłego roku mamy do zapłacenia z tytułu tego członkostwa nieco mniej niż 6 miliardów zł: 5,9 miliarda zł to jest nasza składka. Musimy ją płacić w ratach, co miesiąc, do dwunastego dnia roboczego każdego następnego miesiąca. Dokładnie to policzono, nie wolno się pomylić, bo jeśli się pomylimy, to może to pociągnąć za sobą określone retorsje w postaci odsetek karnych albo opłat karnych, więc jest to dla nas bardzo ciężki egzamin z tego chociażby względu, żeby to prawidłowo policzyć. Ta składka będzie bowiem dotyczyła wpływów z VAT, wpływów z ceł, a to są dwa elementy, które są czasami trudne do ustalenia. Ale jak powiadam, będzie to znowu płatność sztywna w naszym budżecie. VAT nie będzie jednak, w tej chwili już wiadomo, opuszczał naszego kraju, tylko pozostanie na tym rachunku w Narodowym Banku Polskim i będzie spożytkowywany na cele wskazane przez Unię Europejską.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dlatego będziemy mogli, jak powiadam, monitorować wpływ i wypływ, a wykonanie monitorować będziemy musieli, ponieważ będzie tak jak w wypadku polskich środków budżetowych: środki budżetowe Unii Europejskiej będą korzystały z tego samego stopnia ochrony. Czyli nadmierne pobranie, złe wykorzystanie, niewłaściwe wykorzystanie, wykorzystanie bez procedur zamówień publicznych, z tymi wszystkimi mankamentami doskonale nam znanymi z ocen Najwyższej Izby Kontroli, gdyby się zdarzyło przy środkach unijnych, pociągnie za sobą analogiczne retorsje jak w wypadku źle wykorzystanych środków polskich. Do wstrzymania finansowania włącznie, niestety.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#LonginPastusiak">Nie widzę więcej chętnych do zadawania pytań ze strony państwa senatorów.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#LonginPastusiak">Dziękuję pani minister wobec tego za wyczerpujące odpowiedzi na krótkie pytania.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#LonginPastusiak">Informuję państwa senatorów, że nikt nie zapisał się do głosu.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#LonginPastusiak">W tej sytuacji zgodnie...</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#LonginPastusiak">Panie Senatorze, mija akurat dwa lata naszej kadencji i pora znać regulamin Izby. Chodzi o zabranie głosu w dyskusji, tak?</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak, bardzo bym prosił.)</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#LonginPastusiak">Za każdym razem przypominam państwu senatorom o regulaminowych obowiązkach. Proszę pamiętać, po to jest tutaj pani senator sekretarz powołana do zapisywania państwa zgłoszeń na liście mówców.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze - wyjątkowo, ale będę przestrzegał regulaminu następnym razem.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AdamGraczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja bardzo przepraszam za to naruszenie regulaminu, ale zostałem sprowokowany do wystąpienia informacją, którą uzyskaliśmy od pani minister. W pełni zgadzam się z wypowiedzią pani minister, doceniam przekazane nam informacje, bardzo ważne informacje. Ale o jednej sprawie chciałbym jednak wspomnieć, stąd zresztą to moje wystąpienie, z naruszeniem nawet regulaminu.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AdamGraczyński">Pani minister była łaskawa stwierdzić, że nasza składka w Unii Europejskiej wyniesie od 1 maja 6 miliardów zł, a dokładnie 5 miliardów 900 milionów zł, i będzie płacona co miesiąc, w terminie do dwunastego dnia danego miesiąca. Ponieważ mamy do czynienia z określoną sytuacją finansową naszego państwa, i mamy do czynienia z określoną sytuacją polityczną, sądzę, że ta wiadomość o comiesięcznych wypłatach powinna być zestawiana z wiadomością o comiesięcznych wpływach, o wpływach w określonym czasie. W naszym państwie zwolennicy integracji stanowią większość, ale są też i tacy, eurosceptycy, którzy twierdzą, że ta integracja nie zawsze będzie dobrym rozwiązaniem dla naszego kraju. I w związku z tym jeśli my nie będziemy w sposób precyzyjny informować społeczeństwa z jednej strony o wydatkach, a z drugiej strony o beneficjach i wpływach, to nasza sytuacja, sytuacja każdego rządu, będzie trudna.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AdamGraczyński">I dlatego proponuję, Pani Minister, zwracam się z prośbą, żeby jednak zastanowić się, ponieważ mamy jeszcze trochę czasu do 1 maja, do rozpoczęcia wpłat, nad tym, jaki stworzyć system, żeby było wiadomo, co się dzieje z napływem i wykorzystaniem środków w naszym kraju. Oczywiście wydatki są łatwe do pokazywania, bo są comiesięczne, natomiast wpływy można by pokazywać w układzie kwartalnym. I sądzę, że gdybyśmy takie rachunki prezentowali, to i sytuacja finansów publicznych mogłaby być lepsza, i sytuacja polityczna mogłaby być dobra.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AdamGraczyński">Kiedy dyskutowaliśmy o referendum i przygotowywaliśmy się do referendum, bardzo wiele było informacji o wpływach, o wydatkach. Ja zapamiętałem wtedy dwie cyfry, takie mianowicie że w pierwszym okresie, między rokiem 2004 a 2006, miało to być 30 miliardów zł po stronie wydatków i około 60 miliardów zł po stronie wpływów. No w tej chwili te wydatki wydają się niższe, bo będziemy płacić w pierwszym roku 6 miliardów, być może w następnych po 10 miliardów, to będzie około 25 miliardów. Ale jest pytanie, jakie będą beneficja, jakie będą korzyści.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AdamGraczyński">Wobec problemów z finansami publicznymi, wobec konieczności szybkiego rozwoju, a szybki rozwój mogą zapewnić tylko inwestycje, mówimy w tej chwili o sprawach fundamentalnych. Mówimy mianowicie o dopływie kapitału, który pozwoli na rozwiązywanie wielkich problemów, infrastrukturalnych chociażby, w naszym państwie, a w konsekwencji pozwoli na szybszy wzrost, co z kolei pozwoli na spadek bezrobocia w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#AdamGraczyński">Kończąc, chciałbym raz jeszcze przeprosić za to naruszenie regulaminu. Przepraszam bardzo i dziękuję za udzielenie głosu.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#AdamGraczyński">Bardzo proszę, ażeby zostały podjęte przez rząd odpowiednie prace, tak żeby mogła być prowadzona na bieżąco kontrola i wydatków, i wpływów z budżetu Unii Europejskiej. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#LonginPastusiak">Czy pani minister chciałaby się ewentualnie ustosunkować krótko do wypowiedzi pana senatora Graczyńskiego?</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#LonginPastusiak">Proszę z miejsca, proszę bardzo, proszę usiąść i nacisnąć przycisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">To jest bardzo cenna sugestia. My usiłujemy oczywiście taki system wprowadzić, bo nawet gdybyśmy nie chcieli, czy nie uważali za konieczne - my, to znaczy ja mówię o rządzie - informować na bieżąco, to niewątpliwie musimy mieć informacje o tym, jak sprawa wygląda. I tak samo, jak są raporty miesięczne, kwartalne i półroczne na temat tego, jak przebiega realizacja budżetu, także tutaj będziemy musieli mieć tego typu system sprawozdawczości i informacji. Dziękuję za sugestię. Na pewno będziemy się dopracowywali takiego systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#LonginPastusiak">Informuję, że nikt nie zgłosił żadnych wniosków legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#LonginPastusiak">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#LonginPastusiak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych przeprowadzone zostanie pod koniec naszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#LonginPastusiak">Zatem, Wysoka Izbo, przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#LonginPastusiak">Ustawa ta uchwalona została przez Sejm 2 października bieżącego roku, a 6 października przekazana do Senatu. Zgodnie z naszym regulaminem tego samego dnia, czyli 6 października, skierowałem ją do Komisji Ochrony Środowiska oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Komisje rozpatrzyły tę ustawę i przygotowały swoje sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#LonginPastusiak">Tekst ustawy macie państwo w druku nr 489, a sprawozdanie w dwóch drukach, nr 489A i 489B.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#LonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Ochrony Środowiska, panią senator Apolonię Klepacz, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ApoloniaKlepacz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister! Szanowni Goście!</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#ApoloniaKlepacz">Mam zaszczyt przedstawić z upoważnienia Komisji Ochrony Środowiska sprawozdanie komisji o uchwalonej przez Sejm w dniu 2 października 2003 r. ustawie o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#ApoloniaKlepacz">Komisja na posiedzeniu w dniu 9 października bieżącego roku rozpatrzyła przedmiotową ustawę i rekomenduje Wysokiej Izbie przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Taka jest konkluzja wynikająca z prac komisji.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#ApoloniaKlepacz">A teraz pozwólcie, Panie i Panowie Senatorowie, że w kilku słowach omówię przedmiotową ustawę oraz przebieg posiedzenia komisji.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#ApoloniaKlepacz">Rozpatrywana ustawa będąca inicjatywą poselską reguluje: po pierwsze, zasady wytwarzania, magazynowania i obrót biokomponentami stosowanymi w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych; po drugie, zasadę wykorzystywania surowców rolniczych do wytwarzania biokomponentów; po trzecie, obowiązki i zasady odpowiedzialności podmiotów wprowadzających biokomponenty do obrotu oraz wymagania jakościowe dla biokomponentów i zasady monitorowania ich rynku.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#ApoloniaKlepacz">Ze względów technicznych i technologicznych wyłączono spod regulacji tejże ustawy paliwa ciekłe przeznaczone na rezerwy państwowe i zapasy obowiązkowe paliw. Zapis ten nie budził kontrowersji w trakcie poprzednich i obecnych prac legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#ApoloniaKlepacz">Wysoka Izbo! Ze względu na to, że ustawa była inicjatywą poselską, komisja zwróciła się do strony rządowej o uwagi i szczegółową opinię o ustawie. Stanowisko rządu przedstawiła na posiedzeniu komisji podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pani Daria Oleszczuk. Strona rządowa nie wniosła znaczących uwag i zaakceptowała przyjętą przez Sejm ustawę o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych oraz biopaliwach ciekłych.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#ApoloniaKlepacz">Wysoka Izbo! Komisja Ochrony Środowiska już po raz trzeci debatowała nad materią ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych i ma już w tym zakresie pokaźny dorobek. W dotychczasowym procesie legislacyjnym postulowano wiele poprawek, które miały na celu usunięcie zastrzeżeń zgłoszonych w wecie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz dostosowanie ustawy do dyrektyw Unii Europejskiej. Komisja z zadowoleniem przyjęła fakt, że w rozpatrywanej obecnie ustawie uwzględniono poprawki Senatu do tekstu ustawy uchwalonej przez Sejm w dniu 10 lipca 2003 r.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#ApoloniaKlepacz">I tak omawiana dzisiaj ustawa przede wszystkim tworzy zamknięty katalog surowców rolniczych, z których mogą być wytwarzane biokomponenty. Są one wyliczone w ustawie. Jest to rzepak, ziarna zbóż, kukurydza, ziemniaki, buraki cukrowe lub ich części. Ponadto ustawa ta rozszerza wytyczne udzielone Radzie Ministrów, która przy corocznym wydawaniu rozporządzenia określającego minimalny udział poszczególnych biokomponentów w paliwach powinna brać pod uwagę wyniki badań nad wpływem biopaliw ciekłych na silniki samochodowe. Taka poprawka zrodziła się w Komisji Ochrony Środowiska i cieszy nas fakt, iż w tym projekcie ustawy i w ustawie przyjętej przez Sejm te zapisy się znalazły. Ustawa ta eliminuje także brak synchronizacji terminów wejścia w życie przepisów dotyczących wprowadzania biopaliw ciekłych na rynek oraz ich wymagań jakościowych. Do kontroli jakości biokomponentów będą miały zastosowanie przepisy o inspekcji handlowej. Ponadto termin wejścia w życie ustawy będzie zbieżny z terminem wejścia w życie ustawy o systemie monitorowania i kontroli jakości paliw ciekłych, a zatem 1 stycznia 2004 r.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#ApoloniaKlepacz">Wyeliminowano również zapis przejściowy, który poprzednio funkcjonował. Stanowił on, że z dniem wejścia w życie ustawy zezwolenia na odwadnianie alkoholu etylowego rolniczego stają się zezwoleniami na wytwarzanie biokomponentów. Ten zapis naruszał konstytucyjną swobodę prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#ApoloniaKlepacz">Wyeliminowano także ustawowe określenie w okresach przejściowych dolnej i górnej granicy wykorzystania bioetanolu w ogólnej ilości benzyn silnikowych wprowadzonych do obrotu. Od dnia wejścia w życie ustawy minimalne wykorzystanie bioetanolu w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych będzie określać Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#ApoloniaKlepacz">Zatem z całą stanowczością można stwierdzić, że zawarte w ustawie zapisy czynią ją przejrzystą i skorelowaną z innymi ustawami, a wszelkie napięcia występujące wokół tej ustawy przez ostatnie kilkanaście miesięcy zostały złagodzone.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#ApoloniaKlepacz">Jak wspomniałam wcześniej, ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2004 r., a zgodnie z przepisami przejściowymi Rada Ministrów w terminie czternastu dni od dnia wejścia w życie ustawy określi w drodze rozporządzenia minimalną ilość poszczególnych biokomponentów, jakie producenci mają obowiązek wprowadzić do obrotu. Mówi o tym art. 23. Stanowi on tutaj pewien przepis przejściowy, chodzi o dostosowanie ustawy. Kolejne dyspozycje czy rozporządzenia Rady Ministrów będą ustalane zawsze do 31 października kolejnego roku.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#ApoloniaKlepacz">W art. 22 tej ustawy pojawił się zapis, że do dnia 30 kwietnia 2004 r. biokomponenty będą mogły być wytwarzane wyłącznie z surowców rolniczych i produktów zebranych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. I tu wystąpiły jedyne kontrowersje w pracach komisji, a kontrowersje te wzbudziła negatywna opinia Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej na temat zgodności z prawem Unii art. 22. Jednak w wyniku przeprowadzonej w komisji dyskusji nie zaproponowano żadnych zmian i żadnych poprawek dotyczących zapisu tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-33.14" who="#ApoloniaKlepacz">Reasumując, w trakcie obrad komisji nie zgłoszono o żadnych poprawek i większością głosów przyjęto ustawę bez poprawek. I taką rekomendację dla Wysokiej Izby zawarto w sprawozdaniu Komisji Ochrony Środowiska z druku nr 489A. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Tadeusza Bartosa, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszBartos">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TadeuszBartos">Przepraszam, że trochę będę się powtarzał, ale temat jest tak istotny, tak ważny, że niektóre te tematy będę musiał zaakcentować znowu, już po pani senator Klepacz.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#TadeuszBartos">Uchwalona przez Sejm w dniu 2 października 2003 r. ustawa o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych, druk senacki nr 489, była inicjatywą poselską. Ustawa ta reguluje zasady wytwarzania, magazynowania i obrót biokomponentami, zasady wykorzystania surowców rolniczych do wytwarzania biokomponentów, obowiązki i zasady odpowiedzialności podmiotów wprowadzających biokomponenty do obrotu, wymagania jakościowe dla biokomponentów oraz zasady monitorowania rynku biokomponentów. Spod regulacji tej ustawy wyłączone zostały paliwa ciekłe przeznaczone na rezerwy państwowe.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#TadeuszBartos">Szanowni Państwo! Zgodnie z ustawą wytwarzanie lub magazynowania biokomponentów wymaga uzyskania zezwolenia, a organ właściwy do jego wydania bądź cofnięcia to minister właściwy do spraw rynków rolnych. Wnioskodawca ubiegający się o zezwolenie musi między innymi posiadać odpowiednie urządzenie techniczne; nie może zalegać z wpłatami na rzecz organów podatkowych, jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych albo Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego; nie może też być karany za przestępstwa przeciwko mieniu i musi być wiarygodny w przypadku dokumentów skarbowych oraz gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#TadeuszBartos">W zezwoleniu będzie określona maksymalna ilość produkcji biokomponentów w skali kraju. W myśl ustawy do wytworzenia biokomponentów mogą być wykorzystane wyłącznie surowce rolnicze zakontraktowane na podstawie umowy o kontraktacji, surowce rolnicze pochodzące z produkcji własnej, produkty uboczne i odpady pozyskane na podstawie umowy dostawy, surowy spirytus rolniczy lub surowy olej rzepakowy. Minimalna ilość poszczególnych biokomponentów, jaką producenci będą musieli wprowadzić do obrotu w paliwach, będzie określona corocznie przez Radę Ministrów w wydanym przez nią rozporządzeniu. Przy określeniu tej wielkości Rada Ministrów będzie brała pod uwagę coroczny wzrost udziału biokomponentów w ogólnej ilości wprowadzonych do obrotu paliw i wyniki badań nad wpływem biopaliw ciekłych na eksploatację. Biokomponenty wprowadzone na rynek muszą mieć odpowiednią jakość określoną przez jednostkę certyfikującą. Kontrola jakości biokomponentów będzie przeprowadzona przez inspekcję handlową.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#TadeuszBartos">Panie i Panowie Senatorowie! Ustawa pozwala posiadaczom stacji paliw na zakup estrów bezpośrednio od wytwórców i wprowadzenie tych estrów do obrotu wyłącznie jako samoistne paliwa silnikowe.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#TadeuszBartos">W ustawie zamieszczono ponadto przepis dotyczący między innymi monitoringu rynku biokomponentów, biopaliw ciekłych i paliw ciekłych, a także przepisy dotyczące kar pieniężnych, przewidziane za nieprzestrzeganie przepisów ustawy.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#TadeuszBartos">Szanowni Państwo! Ustawa wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2004 r., natomiast rozporządzenie Rady Ministrów określające ilość poszczególnych biokomponentów, jaką mają wprowadzić do obrotu producenci w 2004 r., w terminie czternastu dni od dnia wejścia ustawy w życie. Z kolei do 30 kwietnia 2004 r. biokomponenty będą mogły być wytwarzane wyłącznie z surowców rolniczych i produktów zebranych oraz powstałych na terytorium Polski.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#TadeuszBartos">Szanowni Państwo! Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrywała ustawę na posiedzeniach w dniach 9 i 15 października bieżącego roku. Na posiedzeniu w dniu 9 października w toku dyskusji zgłoszono poprawki. Przewodniczący komisji zwrócił się z prośbą o przygotowanie opinii w sprawie zgłoszonych zmian do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także do Biura Legislacyjnego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie przygotowania opinii do ustawy. Na posiedzeniu w dniu 15 października bieżącego roku przedstawiciel Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił opinię, w której wskazał wiele wątpliwości. Dotyczyły zarówno przyjętych rozwiązań prawnych, jak i tego, że brakowało spójności z rozwiązaniami przyjętymi w ustawie o monitoringu; chodziło o kontrolowanie jakości paliw. Obecny na posiedzeniu przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej zgłosił zastrzeżenia do art. 22. Wątpliwości zgłoszone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zostały przedstawione na posiedzeniu komisji, ale w związku z tym, iż przedstawiciele Biura Legislacyjnego i ministerstwa rolnictwa nie byli w stanie w tak krótkim czasie zająć stanowiska, komisja przyjęła ustawę bez poprawek - to druk senacki nr 489B. Przewodniczący komisji zwrócił się jednak do ministerstwa rolnictwa oraz do Biura Legislacyjnego o przygotowanie stosownych wniosków, aby członkowie komisji mogli się z nimi zapoznać przed posiedzeniem Senatu. Stosowne opinie znajdują się w sekretariacie komisji. Obecna na posiedzeniu Senatu pani minister Daria Oleszczuk rozwieje nam dziś te wątpliwości. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Kazimierz Kutz)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję senatorowi.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem przed przystąpieniem do dyskusji senatorowie mogą zadawać pytania senatorom sprawozdawcom.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#KazimierzKutz">Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zadać takie pytanie?</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, senator Simonides.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#DorotaSimonides">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#DorotaSimonides">Mam pytanie do pani senator Klepacz. Mianowicie czy jest dokładnie określone, że jest możliwość wyboru, albo z biopaliwami, albo bez? Może tego nie dosłyszałam. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, pani sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#ApoloniaKlepacz">Tak, oczywiście jest, tylko że ten zapis jest zmodyfikowany. Mianowicie dokładnie dostosowano się do norm europejskich, które mówią, że paliwo do 5% biokomponentów to jest tak zwane paliwo ciekłe. I to zawarto również w słowniczku tej ustawy. Tak że rozróżniamy tutaj paliwo ciekłe i biopaliwo ciekłe. Jeżeli jest to paliwo ciekłe z zawartością biokomponentów taką, jak tu w słowniczku jest to dokładnie wyspecyfikowane, to wtedy nie ma oznaczenia. Jeżeli natomiast wchodzi to już w kategorię biopaliwa ciekłego, to wtedy jest dokładne, szczególne oznakowanie.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#ApoloniaKlepacz">Czy można, Panie Marszałku?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KazimierzKutz">Tak, słucham?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#DorotaSimonides">Czyli jedno i drugie jest biopaliwem?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KazimierzKutz">Pani Senator, mamy tutaj panią minister, może ona odpowie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ApoloniaKlepacz">Zgodnie z przyjętymi założeniami mamy zdefiniowane, że paliwa ciekłe są to benzyny silnikowe stosowane w pojazdach wyposażonych w silniki z zapłonem iskrowym, zawierające w swoim składzie do 5% bioetanolu oraz do 15% eterów itd. Pkt 7 w art. 2 dokładnie definiuje paliwo ciekłe. Jest to paliwo znajdujące się w dystrybutorach bez oznaczeń dotyczących ilości i zawartości biokomponentów. Ale oprócz tego wprowadzono tu pojęcie biopaliwa ciekłego. O biopaliwie ciekłym mówi się wtedy, kiedy przekracza się te normy. Wtedy ten dystrybutor jest dokładnie oznakowany.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#ApoloniaKlepacz">No, nie do końca, Pani Senator.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze pytania do sprawozdawców? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy. Prezes Rady Ministrów upoważnił do reprezentowania rządu w sprawie tej ustawy podsekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, panią Darię Oleszczuk.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#KazimierzKutz">Witam panią. Czy zechce pani zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Daria Oleszczuk: Tak.)</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#KazimierzKutz">Bardzo panią proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#DariaOleszczuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#DariaOleszczuk">Przede wszystkim chciałabym się ustosunkować do opinii Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i wyjaśnić nasze stanowisko w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Bardzo proszę.)</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#DariaOleszczuk">Przepis art. 1 ust. 2 wyłączający część paliw ciekłych z zakresu działania ustawy ma uzasadnienie technologiczne. Zapasy i rezerwy państwowe oznaczają długotrwałe, niekiedy kilkuletnie składowanie paliw. W tym czasie podstawowe parametry paliw nie mogą ulegać zmianom uniemożliwiającym ich dostarczenie na rynek bez specjalnego uzdatniania. Istnieje jednak uzasadniona obawa, że paliwa z dodatkami biokomponentów przy długim przechowywaniu ulegałyby przeobrażeniom, szczególnie jeśli chodzi o składniki takie jak etanol w benzynach lub estry, w przypadku mieszania ich z olejem napędowym. W związku z tym, tak jak już to państwo senatorowie podkreślili, znalazły się w tej ustawie przepisy wyłączające paliwa przeznaczone na rezerwy.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#DariaOleszczuk">Nasze odniesienie się do drugiej uwagi, dotyczącej definicji paliwa ciekłego w ustawie o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych oraz w ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych, zasadniczo nie powinno być różne, aby uniemożliwić niejednoznaczne interpretacje. Dla ostatecznego kształtu definicji kluczowe jest stanowisko ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej. Definicja paliw ciekłych w ustawie o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych jest definicją pochodzącą z ustawy o monitorowaniu i kontroli jakości paliw ciekłych, do której dodano informację o dopuszczalności i zawartości biokomponentów wynikającej z aktualnie stosowanych norm jakościowych dla paliw ciekłych. Definicja ta została uzgodniona wcześniej między innymi z ministrem gospodarki, pracy i polityki społecznej, który odpowiada za ustalenie wymagań jakościowych dotyczących paliw.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#DariaOleszczuk">Uwaga dotycząca rozszerzenia definicji i określenia „wprowadzenie na rynek”. To także podzieliło Biuro Legislacyjne. To nie ma znaczenia... To jest po prostu tak, że albo przyjmiemy pojęcie „wprowadzenie na rynek” albo „obrót” - są to równoznaczne pojęcia.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#DariaOleszczuk">Uwaga dotycząca art. 13. Art. 13 ustawy odnosi się do nadzoru nad wytwarzaniem biokomponentów oraz do kontroli ich jakości. W trakcie prac legislacyjnych nad rządowymi projektami ustaw starano się oddzielić system kontrolowania paliw ciekłych od systemu kontrolowania biokomponentów, omówionego w ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych. Rozdział ten właśnie wprowadzono na wniosek ministra gospodarki i prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#DariaOleszczuk">Uwaga piąta, dotycząca oznakowania dystrybutorów z paliwem ciekłym i podawania zawartości w nim biokomponentów jest nieuzasadniona ze względów technologicznych, technicznych oraz prawnych. Paliwa ciekłe muszą bezwzględnie spełniać warunki jakościowe określone w rozporządzeniu ministra gospodarki w sprawie szczegółowych wymagań jakościowych dla paliw ciekłych. Rozporządzenie to określa wymagania jakościowe dla benzyn silnikowych oraz olejów napędowych do pojazdów samochodowych. Zawartość biokomponentów w paliwach ciekłych, określona w definicji dotyczącej benzyn zawartej w ustawie o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych, ściśle odpowiada zawartości biokomponentów określonej w przedmiotowym rozporządzeniu ministra gospodarki, jak również w Polskiej Normie dotyczącej benzyn silnikowych. Podobnie dodatek do 5% estrów kwasów tłuszczowych, spełniający warunki jakościowe normy PN 14214 dla olejów napędowych oraz warunki Polskiej Normy EN 590, nie powoduje niezgodności z warunkami określony w tym rozporządzeniu. Propozycja podawania na dystrybutorze informacji o zawartości biokomponentów w paliwach ciekłych nie jest uzasadniona także żadnymi wymaganiami międzynarodowymi. Według określeń przyjętych w dyrektywie 2003/30 za biopaliwa uznane są między innymi produkty takie jak: eter etylo-tert-butylowy w części stanowiącej 47% jego objętości oraz eter metylo-tert-butylowy, jeśli wyprodukowany został z metanolu wytworzonego z biomasy, w części stanowiącej 36% objętości tego związku.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#DariaOleszczuk">Uzasadnione jest za to oznakowanie dystrybutorów, z których sprzedawane będą paliwa ciekłe inne niż określone w normach. Dyrektywa 2003/30 z 8 maja 2003 r. w sprawie promowania użycia w transporcie biopaliw lub innych paliw odnawialnych kładzie szczególny nacisk na informowanie społeczeństwa o zawartości biokomponentów w paliwach ciekłych, ale wymóg ten dotyczy przypadku, gdy udział tych biokomponentów przekracza 5% objętości paliwa. Wymóg taki dotyczy mieszanek eteru metylowego, kwasów tłuszczowych z olejem napędowym pochodzenia mineralnego, jak również mieszanek bioetanolu z benzynami.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#DariaOleszczuk">Reasumując to, co powiedziałam: propozycja dotycząca zmiany przepisów art. 14 nie znajduje uzasadnienia, a oznaczanie na dystrybutorze procentowej zawartości biokomponentów w każdej partii dostarczonego paliwa, znajdującego się w zbiornikach stacji paliwowych, jest z technicznego oraz logistycznego punktu widzenia trudne i kosztowne do zrealizowania, ponadto, co najważniejsze, dając klientom informację o składzie fizyko-chemicznym, nie daje się informacji o jakości paliw. Negatywne stanowisko w sprawie oznakowania paliw ciekłych pod względem zawartości w nich biokomponentów przedstawili również producenci i importerzy biopaliw.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#DariaOleszczuk">Obowiązek dotyczący monitorowania całościowego rynku paliw ciekłych i biopaliw ciekłych wynika ze zobowiązań międzynarodowych oraz z potrzeb krajowych. Wprowadzenie tego całościowego monitorowania przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki pozwoli na określenie ilości paliw ciekłych, biopaliw ciekłych oraz biokomponentów wprowadzonych do obrotu. Informacja ta jest niezbędna zarówno do określenia skali ulg podatkowych, jak również ze względu na konieczność przygotowania rokrocznie przez Radę Ministrów, na podstawie art. 12 ust. 6 ustawy, rozporządzenia określającego minimalną ilość poszczególnych biokomponentów w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych. Rozporządzenie takie ma być przygotowywane na użytek Komisji Europejskiej oraz krajowego raportu określającego realizację międzynarodowych celów wskaźnikowych, zgodnie z postanowieniami art. 4 dyrektywy 2003/30.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#DariaOleszczuk">O ile zakresy kompetencji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki i prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów mogą się w pewnym zakresie pokrywać, to zupełnie odmienne są ich cele i zakresy gromadzonych przez nich informacji, wynikające z ustawy o biokomponentach i ustawy o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw ciekłych.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#DariaOleszczuk">Do uwagi dotyczącej przepisów karnych trudno się ustosunkować, ponieważ ta uwaga nie została sprecyzowana - zostało to zgłoszone jako pewna wątpliwość. No, tak właśnie bym to chciała wyjaśnić. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#KazimierzKutz">Proszę jeszcze zostać na swoim miejscu, dlatego że zgodnie z regulaminem senatorowie mogą teraz zadawać pani pytania.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że zadawanie pytań nie może trwać dłużej niż minutę.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Pani Minister, pewien mój niepokój wywołał ust. 2 w art. 1. I muszę powiedzieć, że argumentacja pani minister, dotycząca możliwości rozkładu etanolu w paliwach ciekłych, nie do końca mnie przekonała, bo zrozumienie tego to wymaga dużego, że tak powiem, zasobu informacji technologicznych. No, poza tym etanol na przykład w winach raczej korzystnie działa po latach, a więc to jest tak... Ale jedno niebezpieczeństwo jest nieprawdopodobne, mianowicie w tym przepisie mamy do czynienia z rezerwami państwowymi, czyli z ogromną częścią rynku, co do którego zaczną się oczywiście przetargi, ale decyzje dotyczące tego, czy mają to być rezerwy z biopaliwami, czy bez biopaliw, pozostaną całkowicie dowolne. A przecież idzie tu po prostu o miliardy złotych! Tak więc jest to - w naszych warunkach, bo zajmujemy dosyć wysokie miejsce na liście krajów skorumpowanych - taki, powiedziałbym, bardzo niebezpieczny przepis. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#KazimierzKutz">Pani senator Simonides.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#DorotaSimonides">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#DorotaSimonides">Ja chciałabym zwrócić uwagę na to, że dzisiaj mamy do czynienia z jakimś dziwnym sposobem procedowania. Pan senator sprawozdawca zwrócił uwagę na to, że na posiedzeniu komisji były zgłaszane pewne niejasności i że te sprawy wyjaśni pani minister. Pani minister wyjaśnia te niejasności, może znane państwu, członkom komisji, którzy je stawiali, ale dla nas, niebędących członkami komisji i w danym momencie nieuczestniczących w posiedzeniach komisji, są to wyjaśnienia niejasne, zwłaszcza te zawarte w pierwszej części informacji pani minister. Dlatego ja tu pewnych rzeczy nie rozumiem, a chciałabym głosować z pełną świadomością tego, co się tutaj toczy w sprawie tej ustawy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze pytania do pani minister? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzKutz">Pani senator Simonides, ja zgadzam się z panią w tym, że w wypadku każdej ustawy powstaje jakiś taki żargon, przez który trudno jest przebrnąć. Pani po prostu chce, żeby to powiedzieć po ludzku?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#DorotaSimonides">Nie, Panie Marszałku. Pan senator Bartos, senator sprawozdawca, powiedział, że na posiedzeniu komisji pojawiły się niejasności prawne, które nie zostały wtedy wyjaśnione...</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Tak, ale to już wiemy. Dobrze.)</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#DorotaSimonides">...i że będą one tu wyjaśnione.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Właśnie. Proszę bardzo, Pani Minister...)</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#DorotaSimonides">Ale ja nie rozumiem, o jakie tu chodziło... I chciałabym wiedzieć, czy komisja przyjmuje te niejasności, czy teraz one zostały wyjaśnione. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#DariaOleszczuk">Panie Marszałku! Pani Senator!</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#DariaOleszczuk">Moje wyjaśnienia dotyczące uwag przekazanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zostały przekazane szanownej komisji rolnictwa tylko ze względu na to, żeby państwo również mogli się zapoznać ze stanowiskiem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tej sprawie, ponieważ to były uwagi merytoryczne. Jak pani słusznie zauważyła, są to uwagi bardzo specjalistyczne. I wszystkie te wyjaśnienia przekazane przez ministerstwo Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyjęła i uznała za wystarczające, skoro nie podzieliła uwag zgłoszonych przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzKutz">Czy pani odpowiedziała panu senatorowi?</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Daria Oleszczuk: To tak trudno...)</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Te wątpliwości...)</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Daria Oleszczuk: Te wątpliwości, Panie Senatorze, na pewno zawsze są i zostaną.)</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#KazimierzKutz">Rozumiem.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#KazimierzKutz">Senator Janowski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#MieczysławJanowski">Pani Minister, w art. 18 ustawy, o której mówimy, wprowadza się zmiany do ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Gdy zajrzymy do przepisów ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, to zauważymy w art. 37 ust. 1, że podatek akcyzowy od paliw do silników wynosi odpowiednio 80% i 400%. A my tutaj, w ustawie, wprowadzamy zmianę mówiącą o tym, że minister będzie mógł obniżyć stawkę na biopaliwa ciekłe itd. Minister ma tego dokonać w drodze rozporządzenia, ale komisje nie mogły się zapoznać z tym rozporządzeniem. Czy ono jest już gotowe? I w ogóle jakie będą zasady, na podstawie których minister określi taką lub inną stawkę? Bo gra akcyzą to jest w tym zakresie gra podstawowa. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę, Pani Minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#DariaOleszczuk">Panie Marszałku! Panie Senatorze!</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#DariaOleszczuk">Projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia tych wielkości został w ministerstwie już opracowany. Przy opracowywaniu tych wielkości są brane pod uwagę opinie i wszelkie wyliczenia szacunkowe dotyczące określenia tego. I zgodnie z przepisami końcowymi tej ustawy, po upływie czternastu dni od dnia wejścia... Przepraszam. Rozporządzenie, o którym mowa w art. 12 ust. 6, Rada Ministrów wyda w ciągu czternastu dni od dnia wejścia w życie tej ustawy... Ale dotyczące stawek akcyzy... Z procedurami zawartymi... Tutaj należy się także odwołać do przepisów dyrektywy 92/81 Wspólnoty Europejskiej, dotyczących właśnie tego zakresu, mając również na względzie ustalenia traktatu. Polska może stosować zredukowaną stawkę podatku akcyzowego na bioetanol i produkowane na jego bazie etery w ciągu jednego roku po dniu uzyskania członkostwa. Na podstawie ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych, Polska z dniem akcesji wystąpi o zwolnienie z podatku akcyzowego estrów oraz o stosowanie zredukowanej stawki podatku akcyzowego na paliwa zawierające estry, w trybie przewidzianym w przepisach unijnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze pytania? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Daria Oleszczuk: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#KazimierzKutz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#KazimierzKutz">Przypominam o obowiązkach z tym związanych, zwłaszcza o konieczności składania wniosków na piśmie w trakcie trwania dyskusji nad tym punktem, a także o nieprzekraczaniu limitu czasu.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#KazimierzKutz">Jako pierwszy głos zabierze pan senator Dzido. Po nim będzie senator Litwiniec i senator Janowski.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#HenrykDzido">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#HenrykDzido">Mówi się ostatnio wiele o tym, że prawo nasze jest źle tworzone, że ma wiele wad, że zawiera wiele złych uregulowań. Mówi się również o tym, że jesteśmy zbyt ulegli wobec Unii Europejskiej, że jest ona dla nas absolutnym wyznacznikiem, bez wnikania w intencje i w oczekiwania Unii.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#HenrykDzido">Wydaje się, że ustawa, którą w tej chwili rozpoznajemy, pod względem prawnym jest szalenie poprawna. I trudno mieć do niej jakieś zastrzeżenia z uwagi na to, że zakłada się, iż na pewno będzie ona impulsem do rozwoju sektora rolniczego, że da wreszcie pracę i pieniądze rolnikom oraz sferze okołorolniczej, która w tej chwili jest w ogromnej zapaści, a także że będzie to ustawa głównie dla producentów polskich oraz że dzięki tej ustawie ludzie, którzy są w tej chwili bez grosza, zyskają jakieś pieniądze.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#HenrykDzido">I oto w tej - nazwę to wyraźnie - dobrej ustawie, mającej znakomitą ideę, pojawia się art. 22, który to wszystko przekreśla i który, moim zdaniem, rzuca na kolana całą koncepcję, całą konstrukcję ustawy i jej filozofię. Otóż ulegamy tutaj opiniom naszych służb prawnych - ulegamy stanowisku, iż zalecenia, oczekiwania Unii Europejskiej są dla nas wiążące. Mówi się, że proponowana przez grupę posłów blokada wprowadzenia na polski rynek produkcji paliw produktów obcych na okres pięcioletni jest niezgodna z prawem unijnym i się nie utrzyma. Ja nie będę tego tematu rozwijać, bo wszyscy go znamy. Zresztą na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi z pewnością długo państwo nad tym procedowaliście. Ale ja chcę teraz na tę sprawę spojrzeć inaczej. Proszę państwa, ustawa o biopaliwach nie jest ustawą o eksporcie i imporcie, bo zakaz ograniczeń w eksporcie i imporcie wynika z układu stowarzyszeniowego, z art. 25 ust. 2. I rzeczywiście taki zakaz jest. Ale ta ustawa, jak mówię, nie dotyczy ani importu, ani eksportu. Ta ustawa mówi o tym, jaka ma być struktura produkcji rolnej w Polsce, kto na tej produkcji ma zarabiać i w jaki sposób my, Polacy, mamy organizować swoje własne sprawy. Tych spraw żadna dyrektywa, żaden układ nie reguluje. Układ nie mówi, ile w Polsce ma być zasiewów buraka, a ile ma być zasiewów pod inną produkcję. I moim zdaniem cała ta ustawa dotyczy regulacji właśnie tych kwestii, naszych kwestii, wewnętrznych, polskich, których nasze wejście do Unii nie przekreśla. A więc gdy spojrzymy na to z tego punktu widzenia, gdy założymy, że jest kontraktacja, że jest specjalna komisja, że jest kontrola tego, co my robimy, to wydaje mi się, iż wprowadzenie w art. 22 tego zakazu produkcji biopaliw tylko do kwietnia przyszłego roku jest chyba jakimś żartem. No, ja nie wiem, czy od dzisiejszego dnia do kwietnia jakiś rolnik zdoła zakontraktować rzepak czy inną uprawę, czy zdoła coś z tego wyprodukować i czy będzie mógł to sprzedawać. A ta ustawa zakłada, że od października do kwietnia nastąpi pełen cykl wytworzenia produktów roślinnych i wytłoczenia z tego biopaliw. No, tego też nie rozumiem.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#HenrykDzido">I dlatego zgłaszam poprawkę, ażeby w art. 22 wprowadzić jednak karencję, zaporę wobec sprowadzania na polski rynek obcych produktów do produkcji biopaliw chociaż na okres pięcioletni. Chodzi o to, żeby polscy producenci, polscy rolnicy mogli w tym czasie okrzepnąć, mogli swoją sytuację tutaj na tyle mocno ugruntować, żeby potem, gdy już będzie ten zalew artykułów unijnych, być wobec nich konkurencyjnymi. I dlatego taką poprawkę, Panie Marszałku, na pańskie ręce, w imieniu swoim oraz senatorów Izdebskiego i Szafrańca, składam. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Bogusława Litwińca.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#BogusławLitwiniec">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#BogusławLitwiniec">Podpowiada mi doświadczenie, że procedowana ustawa przejdzie dzisiaj w naszej Izbie, świadomej siebie, interesów rolników, małych i średnich przedsiębiorców, i potrzeby czystego nieba nad Polską. Przeto nie zamierzam w tym wypadku, wzorem retoryków rzymskich, przypinać sobie skrzydeł do togi, chcę jedynie wesprzeć naszą, sądzę, że mądrą, predecyzję kilkoma argumentami. Po tym okresie, nie najszczęśliwszym dla wspólnego interesu, to znaczy po okresie kotłowania się, i naszego, parlamentarzystów, i Rzeczypospolitej, przynajmniej jej zainteresowanej części, niekiedy nawet w inwektywach wróciliśmy do rozsądku i teraz mamy po prostu pchnąć wreszcie w życie tę ustawę, sądzę, że pożyteczną, dobrą dla stron, które już wymieniłem.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#BogusławLitwiniec">Ażeby wesprzeć jedynie naszą pewność, chcę tutaj przypomnieć dwa argumenty niewymieniane podczas tych niezbyt szczęśliwych debat, które powstrzymały i producentów, i rolników na co najmniej rok od rozpoczęcia tego, co pożyteczne.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#BogusławLitwiniec">Jeden z tych argumentów to jest wielka sprawa energii odnawialnej podnoszona bardzo intensywnie w Unii Europejskiej. Na własne uszy słuchałem, byłem świadkiem kilku tego rodzaju debat i chcę tylko powiedzieć, że Unia Europejska, po trzeźwym przyglądnięciu się przyszłości energetycznej naszego jednoczącego się kontynentu, doszła do wniosku, że na długie lata szans na wydobywanie tradycyjnych mineralnych nośników energii spod ziemi nie ma. W związku z tym musi zaproponować krajom i obywatelom Europy, dla bezpieczeństwa, energie odnawialne, cały ten plik energii odnawialnej, która pochodzi z natury: czy to z wiatrów nad Europą, czy na jej południu z grzejącego słoneczka, wytwarzającego energię słoneczną, czy, w fiordach skandynawskich, ze ściekającej wody dającej okazję do przemiany energii mechanicznej w elektryczną, a u nas, w środkowej Europie, zwłaszcza z tego, o czym właśnie dyskutujemy, i może jeszcze z tego, w co zmieniają się nasze zielone chwasty - w ciepło. To jest wielką szansą dla zielonej, gnijącej, że tak powiem w przenośni, pożytecznie gnijącej oczywiście, środkowej Europy.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#BogusławLitwiniec">Sprawa energii odnawialnej jest sprawą wielką, futurystyczną, ale taką, którą już trzeba było zacząć dzisiaj. A my, powtórzę, tą wreszcie spełnioną, jak przypuszczam, ustawą dołożymy się do tego poprzez biokomponenty do paliw. Ja nie jestem pesymistą i nie sądzę, że polscy rolnicy z tego powodu zostaną zarzuceni po prostu surowcami z Australii. Jesteśmy na szczęście bliżej, aczkolwiek nieprzygotowani, powiedziałbym, do zajęcia przynajmniej przyczółków produkcyjnych, do stworzenia tych minirafinerii, które już po wkroczeniu do Unii będą mogły ruszyć przynajmniej ze wstępną produkcją i w ten sposób zajmą przynajmniej część tej przestrzeni, na którą na pewno rzuci się szybko konkurent z bogatszych krajów.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#BogusławLitwiniec">Drugim argumentem, który chcę przytoczyć tutaj, przed Wysoką Izbą, jest sprawa wprowadzenia licencji na tę produkcję. Proszę mi wierzyć: na życzenie dolnośląskich rolników udałem się do Austrii i do Francji, żeby zbadać, jak tam zabierają się za tę sprawę. I teraz składam przed Wysoką Izbą raport, że te wszystkie jakieś, powiedziałbym, przepieszczone wymagania w stosunku do producentów i inwestujących w rafinerie nie są tam w ogóle dyskutowane, bo ich nie ma. To jest po prostu przestrzenią innej ustawy, ustawy o kontroli jakości. To tak jakby piekarz... on nie ma nad sobą pewnego przymusu posiadania licencji, zezwolenia na wsadzenie zaprawy do pieca, owszem, on musi piec dobry chleb, bez zakalca, ale problem zakalca w tym chlebie rozstrzyga inna ustawa - o kontroli jakości. Dlatego też niech się już stanie to, co jest zapisane, ale sądzę, że Wysoka Izba, i ta większa, i ta mądrzejsza, tu przede mną, kiedyś tam uprości zagadnienie.</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#BogusławLitwiniec">Na koniec chciałbym przeprosić dwie grupy rolników dolnośląskich - proszę, niech mi państwo pozwolą jeszcze na tę jedną minutę, Panie Marszałku, proszę o wspaniałomyślność. A zatem pozwólcie państwo, że przeproszę za to, że rok temu namówiłem ich na kupienie dwóch zbankrutowanych cukrowni i czekanie przez rok, aż politycy i ci, psiamać, lobbyści pozwolą na ostateczną decyzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Senatorze. Coraz bardziej mi się zdaje, że jest pan jednak poetą.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#KazimierzKutz">Pan senator Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MieczysławJanowski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#MieczysławJanowski">Nawiążę do wypowiedzi pana senatora Litwińca. Pewnie nie byłoby takich problemów, gdybyśmy nie usiłowali kwestii biopaliw rozwiązywać w drodze ustawowej. W moim przekonaniu, mówiłem już o tym, wystarczyłoby to uregulować dobrymi polskimi normami, ustawą o kontroli - z tym się w pełni zgadzam, i stosownymi rozwiązaniami finansowymi, zwłaszcza tymi, o które panią minister pytałem, w odniesieniu do podatku akcyzowego.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#MieczysławJanowski">Szanowni Państwo, ja podzielam również obiekcje pana senatora Dzidy - nad tym już dyskutowano - co do racjonalności z polskiego punktu widzenia zapisu art. 22 tejże ustawy. Ale mam jeszcze inne obiekcje i byłbym rad, gdyby pani minister zechciała się odnieść do tego tematu, on się nie zmieścił w jednej minucie, więc go poruszam teraz.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#MieczysławJanowski">Otóż w maju tego roku odbyło się IX Ogólnopolskie Forum Odnawialnych Źródeł Energii. Pan profesor Wincenty Lotko ze swoim współpracownikiem z Politechniki Radomskiej - a tam jest dobry ośrodek zajmujący się silnikami - stwierdził między innymi, że produkcja rzepaku w Polsce nastawiona jest przede wszystkim na zaspokojenie potrzeb krajowych olejarni, których możliwości przerobowe w ostatnich pięciu latach były w 100% wykorzystywane. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat wielkość produkcji krajowego rzepaku pokrywała średnio połowę całkowitego zapotrzebowania rynku na olej, śrutę i nasiona. Tak więc, w celu zrównoważenia popytu, Polska musiała importować w ostatnim dziesięcioleciu 11 milionów 159 tysięcy t nasion rzepaku, co przyniosło deficyt w handlu zagranicznym na łączną kwotę blisko 3 miliardów dolarów. To jest opublikowany materiał i wobec tego ja mam wobec takie pytania: czy ten deficyt będzie istniał i czy on będzie pogłębiany? Czy polscy producenci rzepaku będą w stanie wyprodukować taką ilość oleju, abyśmy mogli zrealizować te zadania, jeśli idzie o komponenty w biopaliwach, które są przewidziane w ustawie?</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#MieczysławJanowski">Co do akcyzy, to wydaje mi się, że tej dyskusji nie należy unikać i nie należy chować głowy w piasek, bo jeżeli będzie prowadzona zła polityka określająca wysokość podatku akcyzowego, to wszystko weźmie w łeb. W krajach Unii Europejskiej właśnie regulacje podatkiem akcyzowym spowodowały to, że tam takie paliwo jest używane.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#MieczysławJanowski">I jeszcze jedna kwestia, którą chciałbym tutaj poruszyć. W naszym gronie, w gronie senatorów, są specjaliści z dziedzin technicznych. Dotarło do Senatu takie bardzo dobre opracowanie na temat korzyści i zagrożeń ze strony biopaliw dla silników spalinowych. Nie będę go odczytywał; ufam, że państwo senatorowie zapoznali się z nim. Są tam wymienione ewidentne korzyści, między innymi te, które dotyczą ochrony środowiska czy właśnie wykorzystania odnawialnych źródeł energii, ale też zagrożenia, które dotyczą elementów konstrukcji, na przykład tych, które są wykonane z tworzyw sztucznych itd., itd.</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#MieczysławJanowski">Chciałbym bardzo, aby minister rolnictwa, który będzie merytorycznie prowadził nadzór nad realizacją tej ustawy, mógł za pewien czas przedstawić nie tylko obu izbom polskiego parlamentu, ale całej opinii publicznej, wiarygodne wyniki badań potwierdzające to, że zagrożenia dla samych silników spalinowych, zarówno tych benzynowych, jak i tych wysokoprężnych, nie są aż tak wielkie; że zostały one w należyty sposób ocenione i zminimalizowane.</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#MieczysławJanowski">Panie Marszałku, nie zgłaszam poprawki, ale mam pewne obiekcje, w szczególności te dwie dotyczące akcyzy, zapisów art. 22, również na tle danych dotyczących produkcji rzepaku. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#KazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Klepacza. Przepraszam, panią senator Klepacz.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#ApoloniaKlepacz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja chciałabym krótko odnieść się jeszcze do tych obiekcji, które zostały tutaj zgłoszone między innymi przez panią senator Simonides.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#ApoloniaKlepacz">Otóż historia tworzenia naszej ustawy biopaliwowej była dosyć długa. I chciałabym przypomnieć, że najwięcej kontrowersji wokół zapisów, dotyczących tego, czy dystrybutory mają być oznakowane i jak mają być oznakowane, pojawiło się właśnie wtedy, kiedy ustawowo wprowadzaliśmy pewne sztywne ilości biopaliw, które miałyby funkcjonować w naszym systemie. Pierwotny zapis, zapis, który się pojawił w pierwszej ustawie, zakładał, że będzie to nie mniej niż 4,5%. Stąd wynikła wtedy batalia o to, ażeby zapewnić paliwo, które nie stanowi dużego zagrożenia, o czym mówił przed chwilą pan senator Janowski. Cała ta batalia, cała ta dyskusja toczyła się wokół norm.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#ApoloniaKlepacz">Wydaje mi się, że w okresie tych kilkunastu miesięcy wszystkie te turbulencje, napięcia, naprężenia, które się tutaj tworzyły, tworzyły się poprzez pewne niedomówienia; poprzez niepozyskiwanie wszystkich informacji, zwłaszcza informacji natury technicznej. One zostały wyjaśnione i ja, śledząc tę ustawę, czytam ją i teraz jest ona dla mnie jasna. Nie ma tutaj zbyt wielu uwarunkowań, które usztywniałyby nasze możliwości reagowania, i to nie tylko reagowania w odniesieniu do tych spraw technicznych, które są dokładnie i precyzyjnie regulowane przez normy. Te normy są tutaj zapisane, o tym wspominała pani minister, cytowała je tutaj, cytowała Światową Kartę Paliw z 2000 r., z którą nasze przepisy są w zgodzie. Jednocześnie odejście od pewnych sztywnych zapisów powoduje, że mamy możliwości reagowania w sprawie rynku surowcowego, o którym tutaj wspominaliśmy, dlatego że daliśmy te dyspozycje Radzie Ministrów, daliśmy je nie tylko na czas klęski żywiołowej, i że będą dokładnie, na podstawie badań naukowych, na podstawie całego dorobku naukowego określane coroczne limity.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#ApoloniaKlepacz">I stąd ja ufam, że ta ustawa, wprowadzana zresztą równolegle z ustawą o kontroli i monitorowaniu paliw, zagwarantuje, że ten pierwszy krok z biopaliwami na naszym rynku powiedzie się. Choć nie wykluczam, że być może będą potrzebne jakieś drobne korekty, które samo życie przyniesie.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#ApoloniaKlepacz">Dlatego jeszcze raz apeluję, ja, to znaczy senator Apolonia Klepacz, już nie sprawozdawca, ażeby poprzeć tę ustawę bez poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję pani senator.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#KazimierzKutz">Proszę, głos zabierze teraz senator z Katowic, Adam Graczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AdamGraczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#AdamGraczyński">Jeśli chodzi o mój okręg wyborczy, to czuję się raczej senatorem ze Śląska niż z Katowic. Jest to bądź co bądź...</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Ale mieszka pan w Katowicach.)</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#AdamGraczyński">Też nie, Panie Marszałku. Kiedyś tam mieszkałem, ale od dwudziestu pięciu lat mieszkam poza Katowicami. Podjąłem decyzję, uważam, że...</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#komentarz">(Wicemarszałek Kazimierz Kutz: Nie nadążam za rzeczywistością.)</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#AdamGraczyński">...strategicznie rozsądną. To gwoli wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#AdamGraczyński">Wysoka Izbo! Po raz trzeci dyskutujemy nad tym ważnym problemem. I co konstatuję? Mianowicie to, że jest znacznie większe zrozumienie dla konieczności rozstrzygnięcia tegoż problemu i że jest znacznie mniej dyskusji prasowych, zapytań. Może dlatego, że bardzo wiele kwestii zostało wyjaśnionych. Czyli ta praca bardzo wielu osób, w tym parlamentarzystów, nie poszła na marne. I sądzę, że zrozumienie tej sprawy i wiedza na ten temat są coraz większe.</u>
<u xml:id="u-67.7" who="#AdamGraczyński">Chciałbym nawiązać może do debaty, która miała miejsce w lipcu, kiedy po raz drugi dyskutowaliśmy o projekcie uchwały na temat biopaliw. Ta lipcowa dyskusja dotyczyła między innymi dyrektyw, ich obligatoryjności i wpływu na prawodawstwo w Polsce.</u>
<u xml:id="u-67.8" who="#AdamGraczyński">Ponieważ ta sprawa nie została rozstrzygnięta w trakcie debaty, już po jej zakończeniu jako przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska wystąpiłem do pani minister Danuty Huebner z zapytaniem na temat charakteru prawnego dyrektywy z maja bieżącego roku dotyczącej biopaliw. Uzyskałem bardzo szczegółową odpowiedź. Chciałbym przytoczyć zakończenie tej odpowiedzi: podsumowując pragnę stwierdzić, że dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 8 maja 2003 r. w sprawie promocji i używania biopaliw lub innych odnawialnych paliw w transporcie ma charakter wiążący. A zatem - ma charakter wiążący. A w lipcu mówiono, że są dyrektywy obligatoryjne i są nieobligatoryjne; można sięgnąć do stenogramów. Czytam dalej: zaś państwa członkowskie są zobowiązane implementować jej postanowienia do końca 2004 r. Czyli ma charakter wiążący i należy implementować jej postanowienia do końca 2004 r.</u>
<u xml:id="u-67.9" who="#AdamGraczyński">Dodam może jeszcze, bo to jest chyba istotne, że dyrektywa jest ważna, jeżeli chodzi o cel. Ona wskazuje cel do osiągnięcia, nakłada również określone być może konsekwencje wynikające z nieosiągnięcia celu, podczas gdy metody, środki służące do osiągnięcia tego celu, są już w gestii poszczególnych członków Unii Europejskiej. I na tym polega możliwość wybrania drogi narodowej, która pozwala jak najlepiej, jak najefektywniej dany cel osiągnąć.</u>
<u xml:id="u-67.10" who="#AdamGraczyński">Sądzę, że od lipca pojawiły się również nowe argumenty, które jak gdyby podbudowują to działanie w kierunku uchwalenia ustawy. Zapoznałem się ostatnio z kilkoma ekspertyzami na temat sytuacji energetycznej globu, świata, szczególnie w zakresie zasobów ropy i gazu ziemnego. Ku memu zdziwieniu, a w pewnym stopniu zaniepokojeniu czy przerażeniu, eksperci stwierdzają, że te zasoby są znacznie mniejsze, niż sądzono jeszcze do niedawna. Twierdzą oni mianowicie, że przy bilansowaniu zasobów brano pod uwagę ich ogólną wielkość, a nie tylko tę możliwą do wydobycia. Twierdzą też, że szczyt możliwości wydobywczych na świecie przypadnie na lata około 2010–2015 r., a później nastąpi duża eksplozja cen i spadek możliwości produkcji.</u>
<u xml:id="u-67.11" who="#AdamGraczyński">Oczywiście wszystkie ekspertyzy mają to do siebie, że są ekspertyzami. Przewidywanie procesów społecznych, gospodarczych, ekonomicznych jest najtrudniejszą kwestią. Ale sądzę, że nie możemy nie brać pod uwagę tych wypowiedzi, które się pojawiły w ostatnim okresie.</u>
<u xml:id="u-67.12" who="#AdamGraczyński">Jest jeszcze jeden bardzo ważny argument, a mianowicie to, że my jako kraj musimy spełniać dyrektywy w zakresie struktury konsumpcji energii w naszym kraju. W tym przypadku mam na uwadze wzrost konsumpcji energii odnawialnej. Wiąże się to z polityką energetyczną Unii Europejskiej, której członkami będziemy przecież od 1 maja przyszłego roku. Polityka energetyczna Unii zmierza do tego, by znaleźć najbardziej bezpieczną z możliwych drogę suwerenności państw członkowskich. Nie chcę tego tematu rozwijać. Unia Europejska rezygnuje z wydobycia węgla, oczywiście węgla kamiennego. Nie posiada też znaczących zasobów ropy i gazu. Dlatego ekspansja w obszarze energii odnawialnej jest czymś oczywistym i koniecznym.</u>
<u xml:id="u-67.13" who="#AdamGraczyński">Dodam jeszcze, że w argumentacji ekonomicznej dotyczącej potrzeby rozstrzygnięcia sprawy biopaliw w naszym kraju powinno uwzględniać się i to, że dzięki produkcji biopaliw, biokomponentów będą powstawały bardzo użyteczne wyroby, na przykład pasze. Ma to szczególne znaczenie ze względu na ograniczenie od 1 listopada bieżącego roku karmienia zwierząt mączką importowaną. Jest to istotne, bo pojawia się pewna możliwość funkcjonowania na rynku.</u>
<u xml:id="u-67.14" who="#AdamGraczyński">Przeprowadziłem rozmowy z przedstawicielami izby biopaliw. To jest taka izba, powstała w Warszawie, zrzeszająca około czterdziestu, pięćdziesięciu podmiotów. Informowano o tym, jak korzystne efekty ekonomiczne przyniesie zdecydowanie się na przyjęcie tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-67.15" who="#AdamGraczyński">To już jest, powtarzam, trzecia próba uchwalenia tej ustawy. Ta ustawa to nasz dorobek intelektualny, owoc pracy nad dwiema poprzednimi ustawami. Jeśli miałbym oceniać, to sądzę, że obecne rozwiązania są najbardziej dojrzałe. Chciałbym przywołać art. 12 pkt 7, który mówi o tym, że Rada Ministrów każdorazowo, corocznie, ustalając możliwości surowcowe i wytwórcze, możliwości przetwórcze, będzie brała pod uwagę wyniki badań nad wpływem biopaliw ciekłych na eksploatację pojazdów wyposażonych w silniki itd. W tym art. 12 pkt 7 jest element, który pojawił się w trakcie dyskusji nad drugą wersją ustawy. Sądzę, że oprócz tego w tej ustawie znalazło się wiele innych rozwiązań, które pojawiły się w wyniku prac, między innymi prac w Senacie, nad drugą wersją ustawy, poprawiających jej jakość.</u>
<u xml:id="u-67.16" who="#AdamGraczyński">Wysoka Izbo! Przychylam się do wniosku Komisji Ochrony Środowiska i wnoszę o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#KazimierzKutz">Ostatnim mówcą będzie senator Izdebski.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#SławomirIzdebski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#SławomirIzdebski">Po przyjrzeniu się całej tej debacie, zarówno podczas pierwszego, drugiego, jak i trzeciego podejścia do tej ustawy, zacząłem się zastanawiać, czy są jeszcze jakieś argumenty, jakieś słowa, które mogłyby wesprzeć argumentację przemawiającą za koniecznością jej uchwalenia.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#SławomirIzdebski">Tak, niewątpliwie ta ustawa jest potrzebna. Wiemy o tym dzisiaj i wiedzieliśmy o tym zarówno za pierwszym, jak i za drugim razem. Powiedziano już na ten temat wszystko. Powiedziano, że ta ustawa może przyczynić się do poprawy sytuacji polskiego rolnictwa. Oczywiście argumentem numer jeden jest to, że setki tysięcy hektarów zaczną przynosić dochód, że ziemia przestanie w końcu leżeć odłogiem, że powstaną dodatkowe miejsca pracy w tym sektorze. Zaledwie w ciągu kilku miesięcy w sprawie tej ustawy wypowiedzieli się niemal wszyscy. Wiemy zatem, że ta ustawa jest niezbędna.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#SławomirIzdebski">Ale dzisiaj zastanawiamy się - przynajmniej ja się nad tym zastanawiam - komu tak naprawdę zależało na tym, aby ta ustawa nie weszła w życie wtedy, kiedy powinna. Bo chyba wszyscy wiemy, że ustawy o biopaliwach funkcjonują niemalże wszędzie, że biopaliwa funkcjonują we wszystkich prawie krajach Europy Zachodniej i nie tylko, a jedynie nasze państwo nie dojrzało do tego.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#SławomirIzdebski">Praca nad tą ustawą pokazała, co i kto w Polsce stoi za tym, aby rolnicy nie skorzystali z dobrodziejstw tej ustawy. Dzięki dyskusjom nad tą ustawą polskie społeczeństwo, a zwłaszcza polscy rolnicy dowiedzieli się, że istnieje w Polsce tak zwana mafia paliwowa. I co nas dziwi? Że kto jak kto, ale nawet media przyczyniły się do tego, że ta ustawa nie weszła w życie wtedy, kiedy powinna. To media, nie posługując się w zasadzie żadnymi merytorycznie uzasadnionymi argumentami, tak zaczęły zastraszać społeczeństwo, że niektórym zaczęło się wydawać, iż wprowadzenie tej ustawy w życie spowoduje, że zardzewieją nam silniki. I co jest najbardziej przykre w całej tej kwestii? Ano to, że jednym z tych, którym najbardziej zależało na tym, aby ta ustawa nie weszła w życie, był miłościwie nam panujący pan prezydent Aleksander Kwaśniewski, który jako pierwszy powiedział tej ustawie: nie.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#SławomirIzdebski">Zastanawiam się, czy prace nad tą ustawą znajdą dzisiaj swój koniec w Senacie, w Izbie Wyższej polskiego parlamentu. Mimo że do tej pory byłem za tym, aby została ona przyjęta bez poprawek, to jednak teraz zmieniłem zdanie - popieram słowa i argumenty senatora Henryka Dzidy - i zacząłem się zastanawiać, czy słusznym rozwiązaniem będzie przyjęcie bez poprawek ustawy, w której istnieje zapis mówiący, że do 30 kwietnia biopaliwo będzie można produkować tylko i wyłącznie z biokomponentów wytwarzanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Rozmawiałem już w tej sprawie z przedstawicielami ministerstwa rolnictwa, którzy stwierdzili, że później zaczną obowiązywać przepisy unijne, bo wchodzimy do Unii Europejskiej itd., itd. Zastanawiam się tylko nad jednym. Otóż najbardziej zdziwiło mnie postępowanie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, bo pracował nad tą ustawą i do tej pory nikomu nie przeszkadzało to, że w ustawie nie ma tego typu zapisu, a nagle okazało się, że ten zapis musi się pojawić.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#SławomirIzdebski">Myślę, że to nie jest ograniczenie ani zakaz. Bo rozumiem, że skoro po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej granice będą otwarte, pojawiają się obawy, że to jest niesprawiedliwie, że nie będzie można sprowadzać komponentów itd. Absolutnie tak nie jest. Przecież tu nie wprowadza się żadnych zakazów. Komponenty można sprowadzać. Można sprowadzać rzepak i inne komponenty używane do innych celów. Uważam, że ten artykuł absolutnie nie zakazuje importu.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#SławomirIzdebski">Generalnie zależy nam na tym, żeby - tak jak już powiedziałem wcześniej - z dobrodziejstw tej ustawy skorzystali polscy rolnicy, żeby znowu nie doszło do tego, że w tak krótkim czasie rolnicy nie zdążą podpisać umów, bo ostatnio to był krótki czas, i żeby nie okazało się, że jedyną poszkodowaną i pokrzywdzoną grupą społeczną są znowu polscy rolnicy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#KazimierzKutz">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#KazimierzKutz">Dla porządku informuję, że senator Rzemykowski złożył swoje przemówienie na piśmie, a senator Bień i senator Dzido złożyli wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#KazimierzKutz">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#KazimierzKutz">Chciałbym jeszcze zapytać panią minister, czy chce zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#KazimierzKutz">Skoro nie, to dziękuję pani.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#KazimierzKutz">Ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisję Ochrony Środowiska o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych zostanie przeprowadzona pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-70.8" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, Pani Minister. Czy pani ma coś jeszcze dzisiaj z nami... Skoro nie, to dziękuję pani.</u>
<u xml:id="u-70.9" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-70.10" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym ósmym posiedzeniu w dniu 3 października 2003 r., a do Senatu została przekazana w dniu 6 października i tego samego dnia marszałek Senatu skierował ją, zgodnie z regulaminem, do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-70.11" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 495, a sprawozdania komisji w drukach nr 495A i 495B.</u>
<u xml:id="u-70.12" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, pana senatora Władysława Mańkuta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#WładysławMańkut">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#WładysławMańkut">Mam zaszczyt i przyjemność w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej przedłożyć Wysokiemu Senatowi informację o pracy komisji nad ustawą o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#WładysławMańkut">Przytoczona ustawa jest kolejną nowelizacją ustawy z dnia 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#WładysławMańkut">Ustawa ta, rozpatrywana w dniu 15 października przez Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, została uchwalona przez Sejm 3 października 2003 r. Ma ona na celu dostosowanie ustawy z grudnia 1990 r. z późniejszymi zmianami do unijnych rozwiązań dotyczących możliwości wykonywania zawodu lekarza weterynarii na terenie Polski.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#WładysławMańkut">Treść ustawy uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej znajduje się w druku senackim nr 495. Należy przypomnieć, iż akt ten w szczególności wprowadza zasadę równego traktowania obywateli polskich i obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej w zakresie wykonywania zawodu lekarza weterynarii i dostępu do świadczenia usług lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#WładysławMańkut">Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, podzielając opinię o potrzebie dostosowania tej ustawy do rozwiązań unijnych, postanowiła przedłożyć Wysokiemu Senatowi propozycję wprowadzenia dwunastu poprawek, zawartych w druku senackim nr 495, o przyjęcie których wnoszę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, senatora Janusza Lorenza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#JanuszLorenz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#JanuszLorenz">Muszę powiedzieć, że Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi na swoich posiedzeniach miała zdanie podobne do tego, które przedstawiając sprawozdanie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, wypowiedział kolega Władysław Mańkut.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#JanuszLorenz">Wnieśliśmy dwanaście poprawek. W przypadku dziesięciu istnieje pełna zgodność z poprawkami, które uchwaliła Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, w przypadku dwóch różnimy się i uważamy, że nasze dwie poprawki - pierwsza i piąta - są bardziej szczegółowe i adekwatne do potrzeb niniejszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#JanuszLorenz">Wierzę, że w wyniku wspólnych dyskusji poprawki, które zgłasza Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, będą przyjęte przez obie komisje.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#JanuszLorenz">Nie będę wnosił już nic nowego. To wszystko, o czym powiedział kolega Mańkut, jest przedmiotem ustawy. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#KazimierzKutz">Zgodnie z regulaminem przed przystąpieniem do dyskusji można stawiać pytania senatorom sprawozdawcom.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#KazimierzKutz">Czy są takowe? Nie ma zgłoszeń. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister rolnictwa i rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#KazimierzKutz">Witam sekretarza stanu w ministerstwie rolnictwa, pana Józefa Jerzego Pilarczyka, i pytam, czy chciałby zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#KazimierzKutz">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JózefPilarczyk">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JózefPilarczyk">Chciałbym wyrazić opinię rządu w sprawie sprawozdań przedłożonych przez Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dotyczących projektu ustawy, a w zasadzie w sprawie ustawy uchwalonej przez Sejm na posiedzeniu w dniu 3 października, ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#JózefPilarczyk">Senatorowie sprawozdawcy mówili o istocie ustawy, o tym, że wprowadza ona zasady równego traktowania obywateli polskich i obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej w kwestii przyznawania prawa wykonywania zawodu lekarza weterynarii na terytorium Rzeczypospolitej oraz swobodnego dostępu do świadczenia usług weterynaryjnych.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#JózefPilarczyk">Zasady te będą dotyczyły obydwu stron, to znaczy, że również polscy lekarze weterynarii będą mieć taki sam dostęp do wykonywania zawodu na terenie innych państw członkowskich, i w związku z tym zachodziła konieczność wprowadzenia tych regulacji.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#JózefPilarczyk">W Sejmie wiele kwestii było dyskutowanych, szczególnie wymóg znajomości języka polskiego. Ustawa wprowadza regulację polegającą na tym, że lekarze weterynarii będący obywatelami państw członkowskich Unii Europejskiej nie będą musieli podlegać specjalnemu sprawdzianowi znajomości języka polskiego, jednak tej znajomości się od nich wymaga. Potwierdzają ją tylko i wyłącznie w drodze oświadczenia.</u>
<u xml:id="u-75.5" who="#JózefPilarczyk">Pragnę poinformować, że może istotną różnicą w stosunku do stanu obecnego - bo ten obszar zagadnień jest już regulowany w ustawie - jest to, że ten projekt ustawy, mimo utrzymania dotychczas obowiązujących przepisów, nakładających na okręgowe rady lekarsko-weterynaryjne obowiązek rozpatrywania wniosków o przyznawanie prawa wykonywania zawodu i potwierdzenia tego prawa, zobowiązuje rady do prowadzenia rejestru członków okręgowej izby lekarsko-weterynaryjnej, podczas gdy do tej pory lista prowadzona była przez Krajową Radę Lekarsko-Weterynaryjną.</u>
<u xml:id="u-75.6" who="#JózefPilarczyk">Zrezygnowaliśmy w tej ustawie również z obowiązku nałożonego na ministra rolnictwa, który wydawał w drodze rozporządzenia przepisy dotyczące programu nauczania realizowanego przez uczelnie wydające dyplomy lekarza weterynarii. Przepisy te są regulowane w innych ustawach, w związku z czym nie ma potrzeby, ażeby minister regulował to jeszcze w drodze rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-75.7" who="#JózefPilarczyk">Tak więc projekt ustawy w pełni dostosowuje polskie prawo do wymogów Unii Europejskiej. Zarówno polscy lekarze, jak i lekarze innych krajów członkowskich będą mogli na zasadzie wzajemności wykonywać zawód lekarza weterynarii na całym obszarze Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-75.8" who="#JózefPilarczyk">Jeśli chodzi o poprawki zgłoszone przez obydwie komisje, to w pełni się z nimi zgadzam, przy czy dalej idącymi poprawkami - chodzi o poprawki pierwszą i piątą - są poprawki zawarte w sprawozdaniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Poprawki te bardziej szczegółowo doprecyzowują zawarte czy wskazane w nich zapisy.</u>
<u xml:id="u-75.9" who="#JózefPilarczyk">Tak więc ze wskazaniem na poprawki sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi...</u>
<u xml:id="u-75.10" who="#komentarz">(Głos z sali: Senackiej.)</u>
<u xml:id="u-75.11" who="#JózefPilarczyk">...przepraszam, senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi proszę Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję, ale proszę zostać na miejscu, Panie Ministrze, ponieważ senatorowie mogą chcieć pana o coś zapytać.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, Senatorze, już widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanSzafraniec">Panie Ministrze, leży przede mną uchwalona przez Sejm ustawa z dnia 14 marca 2003 r. o zmianie ustawy o języku polskim. I co się okazuje? Okazuje się, że jeden z jej artykułów mówi, iż cudzoziemiec lub obywatel polski na stałe zamieszkały za granicą otrzymuje urzędowe poświadczenie znajomości języka polskiego po zdaniu egzaminu przed państwową komisją egzaminacyjną. Tymczasem w tej ustawie, którą zajmujemy się w tej chwili, obywatel państwa członkowskiego jest zwolniony z egzaminu przed państwową komisją egzaminacyjną. Czy nie widzi pan sprzeczności między jednym a drugim zapisem?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#KazimierzKutz">Czy są jeszcze pytania?</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#KazimierzKutz">Senator Bartos, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#TadeuszBartos">Panie Marszałku, Panie Ministrze, do chwili obecnej nie ukazała się nowelizacja cennika określającego zasady i kwoty wynagrodzenia lekarzy weterynarii wolnej praktyki za wykonywane urzędowe czynności zlecone przez organy administracji weterynaryjnej.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#TadeuszBartos">Następne pytanie: czy lekarze weterynarii pochodzenia polskiego będą traktowani w krajach Unii Europejskiej podobnie jak lekarze weterynarii z państw Unii Europejskiej w Polsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#KazimierzKutz">Są jeszcze pytania? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JózefPilarczyk">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#JózefPilarczyk">Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#JózefPilarczyk">Zacznę może od ostatniego pytania, pana senatora Bartosa. Otóż po to jest ta ustawa, żeby lekarze innych krajów Unii Europejskiej byli tak traktowani, jak nasi mają być traktowani, co mają zagwarantowane, w Unii Europejskiej, bo tak te kwestie są uregulowane w Unii Europejskiej. U dzisiejszych członków Unii Europejskiej obowiązują takie właśnie przepisy, które mówią, że lekarze weterynarii mają możliwości wykonywania zawodu i traktowani są z wzajemnością, w sposób opisany w naszej ustawie.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#JózefPilarczyk">Jeśli chodzi o pytanie pana senatora, czy nie widzę sprzeczności pomiędzy ustawą o języku polskim a tą ustawą, to owszem, ustawa o języku polskim mówi o tych sytuacjach, w których jest wymagane urzędowe potwierdzenie znajomości języka. Z kolei ta ustawa nie mówi o tym, że żeby wykonywać zawód na terenie państwa członkowskiego Unii Europejskiej, konieczne jest urzędowe potwierdzenie znajomości języka. Oczywiście do wykonywania tego zawodu na terenie innego państwa członkowskiego potrzebna jest znajomość języka danego kraju, w którym wykonuje się ten zawód, ale znajomość tego języka potwierdzi sam zainteresowany. A więc przepisy dotyczące wykonywania zawodu lekarza weterynarii nie wymagają urzędowego potwierdzania znajomości języka danego państwa. Takie uregulowania obowiązują w całej Unii Europejskiej, w związku z tym nie widzieliśmy potrzeby, ażeby odmiennie niż w całej Unii Europejskiej, żądać urzędowego potwierdzania znajomości języka. Wiadomo, że do wykonywania usług weterynaryjnych potrzebny jest kontakt językowy umożliwiający wykonywanie tej usługi, jeżeli bowiem takiego kontaktu nie będzie i takiej znajomości języka nie będzie, po prostu nie będzie można wykonywać usługi i usługodawców po prostu nie będzie.</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#JózefPilarczyk">Jeśli chodzi o drugie pytanie pana senatora Bartosa, dotyczące cennika, to chcę powiedzieć, że obecnie jest przygotowywana zmiana dotychczas obowiązującego cennika. W najbliższych dniach to rozporządzenie się ukaże, bo proces uzgadniania międzyresortowego został już zakończony, projekt rozporządzenia jest złożony do podpisu ministra i zostanie przekazany do ogłoszenia. Tak więc w najbliższych tygodniach, można powiedzieć, najdalej w przeciągu dwóch tygodni proces wydania nowego cennika za czynności zlecone zostanie zakończony.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#KazimierzKutz">Są jeszcze pytania do pana ministra? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Józef Pilarczyk: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#KazimierzKutz">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#KazimierzKutz">Przypominam o wszystkich regulaminowych obowiązkach.</u>
<u xml:id="u-82.6" who="#KazimierzKutz">Na liście mówców widnieją dwa nazwiska.</u>
<u xml:id="u-82.7" who="#KazimierzKutz">Proszę bardzo o zabranie głosu pierwszego mówcę, pana senatora Szafrańca. Następny będzie senator Dzido. Wszystko dzisiaj z prawej strony...</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#JanSzafraniec">Dyskutowana przez Wysoką Izbę ustawa o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych ma na celu wprowadzenie do polskiego prawodawstwa przepisów wynikających z unijnych dyrektyw, o czym mówił przed chwilą pan minister. Dlatego też ustawa wprowadza zasady równego traktowania obywateli polskich i obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej w kwestii przyznawania prawa do wykonywania zawodu lekarza weterynarii na terytorium Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#JanSzafraniec">W związku z tym sygnalizuję Wysokiej Izbie zjawiska, które budzą u mnie bardzo duże zaniepokojenie. Jednym z nich jest brak formalnego sprawdzianu znajomości języka polskiego w przypadku lekarzy weterynarii będących obywatelami państw członkowskich Unii Europejskiej. Ustawa przewiduje jedynie, o czym pan minister mówił, wprowadzenie w miejsce sprawdzianu oświadczenia o znajomości języka polskiego.</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#JanSzafraniec">Co prawda w dyrektywie 78/1026/EWG stwierdza się, iż w interesie zarówno lekarzy weterynarii, jak i ich klientów jest to, aby lekarze weterynarii uzyskali przygotowanie językowe konieczne do wykonywania ich zawodu w przyjmującym państwie członkowskim, ale - i teraz proszę uważać - ze względu na niedopuszczalność potwierdzającego znajomość języka państwa przyjmującego egzaminu, mogącego potencjalnie powodować barierę w przepływie osób, przyjęte przez projektodawcę rozwiązanie w postaci nałożenia wymogu złożenia oświadczenia o władaniu językiem polskim w zakresie niezbędnym do wykonywania zawodu należy uznać za zgodne z prawem Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#JanSzafraniec">Proszę mi wybaczyć, ale ja tego nie mogę zrozumieć. Dlaczego egzamin jest niedopuszczalny? Ano dlatego, że on może powodować powstanie bariery w przepływie osób. A zatem prawo unijne przewiduje pierwszeństwo zasady przepływu osób, zasady niedyskryminacji nad wymogiem dotyczącym spraw merytorycznych, bo jeśli znajomość języka polskiego ma stanowić barierę w przepływie czy w migracji zawodowej, bez względu na kwalifikacje, to należy zrezygnować z tego wymogu.</u>
<u xml:id="u-83.5" who="#JanSzafraniec">Dotyczy to jednak wyłącznie obywateli Unii Europejskiej, zaś osoby nieposiadające obywatelstwa państwa członkowskiego Unii Europejskiej, a ubiegające się o prawo wykonywania zawodu lekarza weterynarii na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są zobowiązane do wykazania znajomości języka polskiego i ta znajomość musi być dosyć sprawna. Taki egzamin będzie się składać aż z czterech części: ze sprawdzianu pisemnego, testowego, ustnego i praktycznego oraz będzie zaliczony w przypadku zdobycia co najmniej 55% punktów możliwych do uzyskania w każdym z czterech sprawdzianów.</u>
<u xml:id="u-83.6" who="#JanSzafraniec">Projektodawca, uzasadniając potrzebę przeprowadzenia takiego sprawdzianu, wskazuje konieczność takiej znajomości języka w piśmie, która umożliwia czytanie literatury fachowej oraz aktów prawnych dotyczących wykonywania zawodu, a także prowadzenie dokumentacji. Jest ona także potrzebna ze względu na porozumiewanie się z klientami i innymi osobami w stopniu umożliwiającym prawidłowe postawienie diagnozy, prowadzenie wywiadów i udzielanie przystępnych i zrozumiałych porad oraz uczestniczenie w konsultacjach, naradach i szkoleniach zawodowych. Wszystko to, niestety, dotyczy tylko lekarza spoza Unii Europejskiej, a nie z Unii Europejskiej i ma na celu zagwarantowanie interesu klienta i bezpieczeństwa pogłowia zwierzęcego.</u>
<u xml:id="u-83.7" who="#JanSzafraniec">Pojawia się podstawowe pytanie: dlaczego obywatel państwa członkowskiego Unii Europejskiej jest zwolniony z obowiązku znajomości języka? Czyżby sam fakt przynależności do Unii Europejskiej był gwarantem interesu klienta i bezpieczeństwa pogłowia zwierzęcego? Nie mogę i nie potrafię tego zrozumieć, dyskryminacja jest aż nader widoczna.</u>
<u xml:id="u-83.8" who="#JanSzafraniec">Kolejna sprawa budząca moje zaniepokojenie to odstąpienie od wymogu przeszkolenia w przypadku lekarzy weterynarii zgłaszających zamiar wykonywania zawodu po upływie pięciu lat od ukończenia studiów. Dlaczego tak się stało? Teraz już wiem: dlatego, że taki wymóg jest niezgodny z przepisami obowiązującymi w Unii Europejskiej. A skoro jest z nimi niezgodny, nie przeprowadzamy stosownego szkolenia, które mogłoby podnieść kwalifikacje lekarza i zwiększyć bezpieczeństwo pogłowia zwierzęcego. Po prostu dyktat unijny pod postacią, że tak powiem, przyjętych dyrektyw wprowadza procedurę automatycznego uznawania kwalifikacji, co jest istotnym ułatwieniem dla obywateli Unii Europejskiej pragnących świadczyć usługi lekarsko-weterynaryjne na terytorium Polski.</u>
<u xml:id="u-83.9" who="#JanSzafraniec">Co ciekawe - już przechodzę do konkluzji - zrezygnowano z wymogu znajomości języka polskiego, a także z wymogu przeszkolenia po pięcioletniej przerwie w wykonywaniu zawodu, i to nie będą już przeszkody w podejmowaniu działalności gospodarczej, ale to ma się przyczynić do znacznego wzrostu jakości usług. Tego też nie mogę zrozumieć i dlatego będą głosował przeciwko przyjęciu tej ustawy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#KazimierzKutz">Proszę o zabranie głosu senatora Dzidę.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#HenrykDzido">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#HenrykDzido">Chcę podzielić się swoimi wątpliwościami co do art. 1 ust. 4 i 8, które dotyczą przepisów art. 6a i art. 18 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#HenrykDzido">Art. 18 ust. 1 ustawy mówi, że w określonych przypadkach okręgowa rada lekarsko-weterynaryjna skreśla lekarza weterynarii z rejestru członków izby. Wśród przyczyn skreślenia znajduje się orzeczenie sądu lekarsko-weterynaryjnego, które pozbawia lekarza praw wykonywania zawodu. Uważam, że to prawidłowe rozstrzygnięcie.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#HenrykDzido">Art. 6a mówi zaś, że okręgowa rada lekarsko-weterynaryjna stwierdza utratę prawa wykonywania zawodu w określonych w tym artykule przypadkach. Stwierdza, czyli - jak rozumiem - czyni to w formie decyzji, bo w tym przypadku przysługuje tryb odwoławczy przewidziany w k.p.a. Jest to więc decyzja stwierdzająca utratę praw do wykonywania zawodu, która tworzy prawo. Tak należy czytać ten przepis.</u>
<u xml:id="u-85.4" who="#HenrykDzido">Wśród przypadków, w których okręgowa rada lekarsko-weterynaryjna stwierdza utratę tego prawa, czyli tworzy określony stan prawny, wymieniono sytuację, w której w stosunku do lekarza weterynarii wydano prawomocne orzeczenie sądowe. Przepis w takiej formie, w jakiej został przedstawiony naszej Izbie, zakłada, że prawomocny wyrok sądowy, który rozstrzyga kwestię pozbawienia lekarza weterynarii prawa wykonywania zawodu, będzie jeszcze raz przedmiotem orzekania w trybie administracyjnym przez okręgową radę lekarsko-weterynaryjną. Od orzeczenia rady, która na podstawie prawomocnego wyroku pozbawia lekarza prawa wykonywania zawodu, przysługuje odwołanie.</u>
<u xml:id="u-85.5" who="#HenrykDzido">Uważam, że ta sytuacja jest nieprawidłowa, a przepis został błędnie sformułowany. Proponuję, żeby w art. 6a skreślić pkt 4, przenieść go do art. 18 ust. 1 pkt 2 i rozszerzyć go tak, żeby chodziło w nim o pozbawienie prawa wykonywania zawodu na mocy orzeczenia sądu powszechnego i lekarsko-weterynaryjnego. Wówczas w art. 6a mielibyśmy orzeczenia, które tworzą prawo konstytutywne, a te, które mają charakter deklaratoryjny - w art. 18 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-85.6" who="#HenrykDzido">Jeżeli zdążę, Panie Marszałku, dostarczyć panu projekt poprawki, to ją złożę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KazimierzKutz">Właśnie, trzeba ją już złożyć, proszę pana, dlatego że ona musi być złożona w trakcie...</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#komentarz">(Senator Krystyna Doktorowicz: Nie zdąży, to już wiadomo.)</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#KazimierzKutz">...procedowania.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#KazimierzKutz">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#KazimierzKutz">Informuję, że senator Bartos złożył przemówienie na piśmie, a senator Dzido złożył wniosek o charakterze legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#KazimierzKutz">W związku z tym chciałbym zapytać, czy przedstawiciel rządu chce jeszcze coś powiedzieć.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Józef Pilarczyk: Nie.)</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#KazimierzKutz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#KazimierzKutz">Ponieważ w trakcie dyskusji został zgłoszony wniosek o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 regulaminu proszę Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi o ustosunkowanie się do przedstawionego w toku debaty wniosku i przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#KazimierzKutz">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#KazimierzKutz">Czy pan minister ma jeszcze coś do omówienia razem z nami?</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Józef Pilarczyk: Nie, dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#KazimierzKutz">Dziękuję panu za przybycie na nasze obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#KazimierzKutz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kosmetykach.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym ósmym posiedzeniu w dniu 3 października 2003 r. Do Senatu została przekazana 6 października i tego samego dnia marszałek Senatu, zgodnie z regulaminem, skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#KazimierzKutz">Przypominam, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 494, a sprawozdania komisji w drukach nr 494A i 494B.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#KazimierzKutz">Proszę sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, panią senator Alicję Stradomską, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#AlicjaStradomska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#AlicjaStradomska">Mam zaszczyt z upoważnienia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie komisji dotyczące uchwalonej przez Sejm 3 października 2003 r. ustawy o kosmetykach. Komisja rozpatrzyła ustawę na posiedzeniu w dniu 14 października.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#AlicjaStradomska">Ustawa precyzuje i porządkuje zasady dotyczące produkcji kosmetyków i obrotu nimi oraz dostosowuje te zasady do regulacji ustawodawstwa wspólnotowego. A podstawowym aktem prawnym regulującym materię objętą zakresem ustawy jest dyrektywa rady nr 76/768/EWG z dnia 27 lipca 1976 r.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#AlicjaStradomska">Jedna z najistotniejszych zmian zawartych w opiniowanej ustawie dotyczy zadań krajowego systemu informowania o kosmetykach wprowadzonych do obrotu. Zgodnie z tą zmianą lekarz rozpoznający przypadek zachorowania spowodowanego użyciem kosmetyku będzie zobowiązany do niezwłocznego przekazania informacji do systemu o przypadku takiego zachorowania. Krajowy system jest prowadzony przez głównego inspektora sanitarnego lub przez upoważnione przez niego jednostki organizacyjne.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#AlicjaStradomska">Równie ważne rozwiązanie dotyczy miejsca przechowywania dokumentacji kosmetyku. Jeżeli kosmetyk jest produkowany w kilku miejscach na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub w kilku miejscach w państwach Unii Europejskiej, wówczas producent może sobie wybrać jedno miejsce przechowywania dokumentacji. Jeżeli jednak kosmetyk jest produkowany w państwie, które nie jest członkiem Unii Europejskiej, wówczas producent wskazuje miejsce i adres przechowywania tego dokumentu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#AlicjaStradomska">Ustawa uzupełnia również rejestr wykroczeń o wykroczenie polegające na wprowadzeniu do obrotu kosmetyku po upływie terminu trwałości.</u>
<u xml:id="u-88.6" who="#AlicjaStradomska">Wysoka Izbo, komisja w trakcie posiedzenia i dyskusji postanowiła wprowadzić do ustawy siedem poprawek. Część tych poprawek ma znaczenie legislacyjne i po prostu poprawia czytelność ustawy.</u>
<u xml:id="u-88.7" who="#AlicjaStradomska">Pierwsza poprawka dotyczy zmian w definicji kosmetyku, siódma zaś ustala sześciomiesięczny okres przejściowy na dokonanie zmian w formularzach przekazywania danych do systemu.</u>
<u xml:id="u-88.8" who="#AlicjaStradomska">Pragnę również poinformować, że komisja nie poparła dwóch poprawek, które zostały zaproponowane przez Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków i Chemii Gospodarczej. W pierwszej z tych poprawek chodziło o możliwość przyjęcia terminu ingredients, używanego w nazewnictwie międzynarodowym do określania składników kosmetycznych, zamiast polskiego terminu „składniki”. Tu powoływaliśmy się na ustawę o języku polskim. Druga poprawka dotyczyła odstąpienia od zapisu wspomnianego wcześniej art. 14 ust. 1a - chodzi o wykroczenie polegające na wprowadzaniu do obrotu kosmetyku po upływie terminu trwałości.</u>
<u xml:id="u-88.9" who="#AlicjaStradomska">Wysoka Izbo, z upoważnienia Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia zwracam się z prośbą o poparcie ustawy wraz z zaproponowanymi przez komisję siedmioma poprawkami. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-88.10" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Ryszard Jarzembowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo pani senator za to ciekawe i wyczerpujące sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę teraz pana senatora Bernarda Drzęźlę o przedstawienie stanowiska Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#BernardDrzęźla">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#BernardDrzęźla">W związku z tym, że moja przedmówczyni, pani senator Alicja Stradomska, występująca w imieniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, dość obszernie scharakteryzowała przedmiotową ustawę, ja ograniczę swoje wystąpienie tylko do krótkiego omówienia pewnych kwestii formalnych.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#BernardDrzęźla">Rozpatrywana ustawa o zmianie ustawy o kosmetykach jest typową ustawą dostosowującą polskie prawo do prawa Unii Europejskiej, a ściślej do dyrektywy rady 76/768/EWG z 1976 r. z późniejszymi zmianami. Z tego względu marszałek Senatu skierował ustawę do zaopiniowania również przez Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#BernardDrzęźla">Nowelizacja wprowadzana rozpatrywaną ustawą dotyczy ustawy o kosmetykach z dnia 30 marca 2001 r. Poza zmianami dostosowawczymi, jak zwykle w takich sytuacjach, ustawa przewiduje pewne zmiany w zakresie doprecyzowania niektórych zapisów i sformułowań w celu wyeliminowania wątpliwości interpretacyjnych. Formułując te zmiany, brano pod uwagę doświadczenia związane ze stosowaniem dotychczasowej ustawy.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#BernardDrzęźla">Nasza komisja rozpatrzyła ustawę w dniu 15 października bieżącego roku, a sprawozdanie ze swoich prac przedstawiła w druku nr 494B. Proponujemy w nim wprowadzenie do ustawy siedmiu poprawek, identycznych z poprawkami proponowanymi przez Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia. Są to poprawki podpowiedziane przez Biuro Legislacyjne Senatu i zaakceptowane przez stronę rządową.</u>
<u xml:id="u-90.5" who="#BernardDrzęźla">W imieniu komisji uprzejmie proszę Wysoki Senat o przyjęcie ustawy wraz z proponowanymi poprawkami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję. Proszę jeszcze chwilę pozostać przy mównicy.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy macie państwo, zgodnie z regulaminem, pytania do senatorów sprawozdawców?</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#RyszardJarzembowski">Przecząco potrząsa głową pan senator Szafraniec, ale nie zgadza się z tym pan senator Dzido. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#HenrykDzido">Myślę, że nie zastąpię pana senatora Szafrańca...</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Też tak myślę.)</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#HenrykDzido">...ale jeżeli mogę, miałbym pytanie do pani senator. Jeżeli mam wybór, to wolę się zwrócić do kobiety, Panie Marszałku. Jeżeli mam wybór.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#HenrykDzido">Pani Senator, nie mogę rozwikłać jednego problemu. Przepis karny w art. 1 ust. 8 mówi o odpowiedzialności osoby, która wprowadza do obrotu kosmetyk po upływie okresu trwałości. Ale jest to wprowadzenie do obrotu pierwotnego, pierwsze wprowadzenie - tak wynika z ustawy. Stąd pytanie: czy ponosi jakąś odpowiedzialność, a jeśli tak, to na jakiej podstawie, ten, kto taki kosmetyk utrzymuje w obrocie handlowym? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#RyszardJarzembowski">Pani Senator?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#AlicjaStradomska">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#AlicjaStradomska">Według mnie każdy, kto wprowadza kosmetyk do obrotu - czy to będzie producent, czy to będzie osoba później wprowadzająca ten kosmetyk do obrotu - mimo że upłynął termin trwałości tego kosmetyku, podlega karze. Bo wprowadza kosmetyk do obrotu. A więc zarówno producent, który jako pierwszy wprowadza produkt do obrotu, jak i osoby, które później zajmują się dystrybucją, czyli każda z tych osób, które po upływie terminu ważności wprowadzają kosmetyk do obrotu, podlega karze.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#RyszardJarzembowski">Takie to proste, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#RyszardJarzembowski">Czy jeszcze ktoś chce zapytać o coś naszych senatorów sprawozdawców? Nie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#komentarz">(Senator Bernard Drzęźla: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#RyszardJarzembowski">Ustawa, nad którą procedujemy, jest projektem rządowym. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister zdrowia.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#RyszardJarzembowski">Witam na naszej sali głównego inspektora sanitarnego pana ministra Andrzeja Trybusza wraz z paniami, które panu ministrowi towarzyszą.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#RyszardJarzembowski">Czy na tym etapie pan minister chciałby zabrać głos? Nie.</u>
<u xml:id="u-95.7" who="#RyszardJarzembowski">Tego się spodziewałem. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-95.8" who="#RyszardJarzembowski">A czy senatorowie chcą zażądać od pana ministra odpowiedzi na pytania, które postawią? Nikt nie ma pytań. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-95.9" who="#RyszardJarzembowski">Przeto otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-95.10" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców jest pusta.</u>
<u xml:id="u-95.11" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie.</u>
<u xml:id="u-95.12" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana i w związku z tym, zgodnie z art. 52 ust. 2, zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-95.13" who="#RyszardJarzembowski">Ponieważ nie było dyskusji i nikt nie zgłosił wniosku legislacyjnego, głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kosmetykach zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu, wraz z innymi głosowaniami, które rozpoczniemy jutro o godzinie 9.00.</u>
<u xml:id="u-95.14" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-95.15" who="#RyszardJarzembowski">Sejm uchwalił tę ustawę na swoim pięćdziesiątym ósmym posiedzeniu 3 października. 6 października trafiła ona do Senatu, marszałek zaś skierował ją do Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-95.16" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy jest zawarty w druku nr 496, a sprawozdania komisji w drukach nr 496A oraz 496B.</u>
<u xml:id="u-95.17" who="#RyszardJarzembowski">Przy mównicy jest już pani senator Krystyna Sienkiewicz.</u>
<u xml:id="u-95.18" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o przedstawienie sprawozdania w imieniu Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Bardzo stara mądrość narodów mówi, iż jesteś tym, co jesz. Dlatego tak duże znaczenie mają warunki zdrowotne żywności i żywienia, czyli to, czego między innymi dotyczy omawiana ustawa, zawarta w druku senackim nr 496.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa ta ma charakter dostosowawczy do prawa żywnościowego Unii Europejskiej i dotyczy wszystkich - z całą mocą to podkreślam - którzy zajmują się obrotem żywnością. Zgodnie z definicją obrót żywnością to wszelkie formy dysponowania żywnością, zarówno odpłatne jak i nieodpłatne, mające na celu dostarczenie żywności konsumentom. Dotyczy to sprzedaży detalicznej, hurtowej oraz przechowywania i przewozu żywności, ale również działalności charytatywnej, w której następuje obrót żywnością.</u>
<u xml:id="u-96.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Skoro przepisy te dotyczą, jak już wcześniej zaznaczyłam, wszystkich mających związek z obrotem żywnością, to trzeba sobie uświadomić, iż chodzi o bardzo dużą liczbę podmiotów gospodarczych, zwłaszcza tych, które dotychczas były wyłączone z obowiązku wprowadzania systemu HACCP. W debacie sejmowej podawano liczbę trzystu tysięcy zakładów zajmujących się produkcją żywności, ale jest to liczba niepełna, nie obejmuje wszystkich, którzy obracają żywnością.</u>
<u xml:id="u-96.4" who="#KrystynaSienkiewicz">W tym miejscu powinnam wyjaśnić, co to takiego HACCP. Otóż jest to system analizy zagrożeń i krytycznych punktów kontroli, który kiedyś, dawno temu powstał na potrzeby amerykańskiego programu załogowych lotów kosmicznych, aby zapewnić bezpieczeństwo mikrobiologiczne żywności dla astronautów. Ale to już historia. W dzisiejszym wydaniu HACCP odnosi się do procesu technologicznego i wskazuje te obszary, które mogą stanowić zagrożenie dla żywności, oraz te punkty, które powinny podlegać szczególnemu nadzorowi. Tego systemu nie będzie wprowadzała administracja, z wszystkimi swoimi rygorami wykonalności, ani żadna z licznych inspekcji, w które bogaty jest nasz kraj. System ten będzie opracowywał i wdrażał producent - kierownik zakładu. To on będzie decydował, które punkty trzeba uznać za krytyczne punkty kontroli i w jaki sposób prowadzić monitoring tych punktów.</u>
<u xml:id="u-96.5" who="#KrystynaSienkiewicz">Oprócz pojęcia systemu HACCP ustawa wprowadza definicję dobrej praktyki higienicznej i dobrej praktyki produkcyjnej. Na poprzednim posiedzeniu omawialiśmy analogiczne pojęcie dobrej praktyki laboratoryjnej, odsyłam więc do definicji zawartych w ustawie, w art. 33, na stronie 4.</u>
<u xml:id="u-96.6" who="#KrystynaSienkiewicz">W art. 1 ustawy jest określona cała jej zawartość, intencja tej ustawy, w związku z czym tego również nie będę państwu odczytywała, bo każdy sam może to sobie sprawdzić.</u>
<u xml:id="u-96.7" who="#KrystynaSienkiewicz">I przechodzę do meritum. Ustawa o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia wprowadza nowe definicje oraz korektę definicji już istniejących, bo nie jest to jakaś bardzo stara ustawa. Uściśla więc przepisy dotyczące znakowania środków spożywczych, zgodnie z odpowiednimi dyrektywami i rozporządzeniami europejskimi, którymi też można sobie to wszystko wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-96.8" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa wprowadza zarówno przepisy definicyjne, jak i kompetencyjne oraz wykonawcze, które ustalają zasady i wymagania zgodne z prawem żywnościowym Unii Europejskiej. Są tam określone kompetencje poszczególnych organów państwa dotyczące zbierania i przekazywania informacji w ramach systemu wczesnego ostrzegania o niebezpiecznych produktach żywnościowych, napisano też o obowiązku współpracy ministra zdrowia z Europejskim Urzędem do Spraw Bezpieczeństwa Żywności. To jest zapewne ten urząd, który określa nawet długość śledzi i kąt wygięcia bananów.</u>
<u xml:id="u-96.9" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa wprowadza również zasady monitoringu żywności i żywienia, tworzy nowy organ zwany radą, który ma zająć się określeniem zasad tego monitoringu. Ta rada nie jest jednak organem administracyjnym, nie jest to zatem nowy urząd z kolejnymi biurkami, urzędnikami itd. Ta rada zbiera się cyklicznie i zajmuje się monitoringiem.</u>
<u xml:id="u-96.10" who="#KrystynaSienkiewicz">Ustawa określa ponadto powszechny obowiązek wprowadzenia w zakładach zajmujących się obrotem żywności zasad systemu HACCP, określa też sposoby przeciwdziałania wszelkim zagrożeniom w procesie produkcji oraz w obrocie żywnością.</u>
<u xml:id="u-96.11" who="#KrystynaSienkiewicz">Słabością ustawy - ma ona, niestety, swoje bardzo słabe punkty - jest wielka liczba delegacji do wydania rozporządzeń. Ta ustawa, w gruncie rzeczy niewielka, zawiera aż siedemnaście delegacji. Ponieważ znamy słabość naszych resortów, a szczególnie resortu zdrowia, ogarnął nas w komisji lęk, kiedy zorientowaliśmy się, że tych delegacji ustawowych jest aż tyle.</u>
<u xml:id="u-96.12" who="#KrystynaSienkiewicz">Przy okazji zmiany tej ustawy zmieniają się przepisy aż w siedmiu innych ustawach - to też jest cena naszego dostosowania. Ustawa jest ważna z punktu widzenia naszego członkostwa w Unii Europejskiej, reguluje bowiem ogromny obszar prawa wspólnotowego. Jest też ważna z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa konsumentów, a także interesu producentów.</u>
<u xml:id="u-96.13" who="#KrystynaSienkiewicz">Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia proponuje przyjęcie sześciu poprawek, z których dwie są identyczne jak poprawki Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Pozostałe cztery, uzgodnione z przedstawicielem rządu, dotyczą uściślenia bądź poprawienia treści przepisów.</u>
<u xml:id="u-96.14" who="#KrystynaSienkiewicz">I jeszcze jedna uwaga, którą pominęłam, a która jest niezwykle ważna: ustawa po raz pierwszy określa odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zafałszowane środki spożywcze, ulepszacze i w ogóle niezdrową żywność. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, pan senator Bernard Drzęźla będzie mówił w imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#BernardDrzęźla">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#BernardDrzęźla">Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej w sprawie ustawy o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#BernardDrzęźla">Znów zabieram głos w drugiej kolejności, po przedstawicielce Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia pani senator Krystynie Sienkiewicz, która niezwykle obszernie omówiła aspekty merytoryczne tej ustawy, dlatego znów pozwolę sobie skorzystać z możliwości ograniczenia mojego wystąpienia tylko do pewnych aspektów formalnych.</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#BernardDrzęźla">Omawiana ustawa wprowadza zmiany do ustawy z dnia 11 maja 2001 r. o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz do ustawy z dnia 6 września 2001 r. o materiałach i wyrobach przeznaczonych do kontaktu z żywnością. Celem wprowadzanych zmian jest dostosowanie polskiego prawa do prawa europejskiego, w szczególności do przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i rady nr 178/2002/WE z 2002 r., ustanawiającego ogólne zasady i wymagania w zakresie prawa żywnościowego, powołującego Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności oraz ustanawiającego procedury w sprawie bezpieczeństwa żywnościowego. Nowelizacja uwzględnia ponadto uwagi zgłoszone przez Komisję Europejską i jej przedstawicieli w trakcie odbytych spotkań roboczych. Projekt ustawy uwzględnia również przepisy kilku innych dyrektyw Parlamentu Europejskiego i rady oraz projekty rozporządzeń dotyczących przedmiotowej materii.</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#BernardDrzęźla">Komisja nasza rozpatrzyła ustawę w dniu 15 października bieżącego roku. Jak już powiedziała pani senator Krystyna Sienkiewicz, zgłaszamy do tej ustawy dwie poprawki, identyczne z poprawkami Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, która zgłasza ponadto kilka innych poprawek.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#BernardDrzęźla">W imieniu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej proszę uprzejmie Wysoki Senat o przyjęcie tej ustawy wraz z proponowanymi poprawkami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z procedurami możemy teraz pytać senatorów sprawozdawców. Ale nie pytamy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#komentarz">(Senator Bernard Drzęźla: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#RyszardJarzembowski">W dalszym ciągu towarzyszy nam pan minister Andrzej Trybusz, reprezentujący Ministerstwo Zdrowia, wraz z osobami towarzyszącymi.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby na tym etapie się wypowiedzieć? Nie.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#RyszardJarzembowski">A czy ktoś chce przepytać pana ministra? Tak. Dwóch przyszłych dyskutantów, pan senator Jan Szafraniec i Zbigniew Kulak, w tej kolejności, będą zabierali głos w dyskusji, ale przedtem chcą o coś zapytać.</u>
<u xml:id="u-99.6" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Zbigniew Kulak.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#ZbigniewKulak">Żaden ze sprawozdawców nie wspomniał o tym, sprawdziłem też, że faktycznie, w komisjach nie pojawił się ten problem. Ustawa zakłada tymczasem utworzenie Rady do spraw Monitoringu...</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Była mowa.)</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#ZbigniewKulak">Przepraszam. Wobec tego krótkie pytanie: ile ona będzie kosztować? Jakie będą koszty funkcjonowania tej rady i na ile jej funkcjonowanie jest niezbędne do tego, żeby ta ustawa się sprawdziła w życiu? Może tak to sformułuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#RyszardJarzembowski">No dobrze, dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister Trybusz może odpowiedzieć na to pytanie?</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#komentarz">(Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Trybusz: Czy mogę z miejsca?)</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#RyszardJarzembowski">Tak, tak, z miejsca, bo to jest pytanie, przy którym kwotę wystarczy wymienić i już będziemy wiedzieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejTrybusz">Panie Marszałku, Wysoka Izbo ta rada, tak jak powiedziała pani senator, to nie jest urząd. To jest ciało, które będzie powoływane wspólnie przez ministra zdrowia oraz ministra rolnictwa i rozwoju wsi, a będzie skupiało przede wszystkim przedstawicieli nauki i jednostek badawczo-rozwojowych, które są zaangażowane właśnie w realizację zadań związanych z bezpieczeństwem żywności. Nie wchodzą tu w grę żadne pieniądze za posiedzenia, żadne pensje, tylko ewentualny zwrot diet za udział w posiedzeniach. Nie jest to więc żadne obciążenie dla budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#RyszardJarzembowski">A czego ciekaw jest pan senator Szafraniec?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanSzafraniec">No właśnie, chciałem zadać panu ministrowi tego rodzaju pytanie. Czy na przykład gospodarz z Podlasia będzie mógł wprowadzać do obrotu, innymi słowy sprzedawać gdzieś na rynku, kiełbasę uwędzoną na własnym podwórku, według własnej recepty, albo też czy będzie mógł sprzedać chleb wypieczony we własnym piecu chlebowym, jeszcze w dodatku na tataraku? Czy ten system HACCP będzie go obowiązywał, czy też nie? I czy ten obrót może mieć miejsce?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#AndrzejTrybusz">Panie Senatorze, tak, może mieć miejsce, dlatego że ustawa do tego podchodzi dość liberalnie. Mowa oczywiście o rynkach lokalnych, bo to na takich rynkach może się odbywać. Ustawa dopuszcza możliwość stosowania tradycyjnych metod wytwarzania, tradycyjnych technologii. A więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te specjały, o których pan mówi, spożywać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#RyszardJarzembowski">I oczywiście nie tylko na Podlasiu; niech tylko nie będzie to żadna Katanga w tym wypadku. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Jan Szafraniec może teraz zaistnieć na naszej trybunie.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#JanSzafraniec">W związku z tym, że mam ambiwalentny stosunek do tej ustawy, chcę z Wysoką Izbą podzielić się swoimi wątpliwościami, które ewentualnie będą uzasadniały moje wstrzymanie się od głosu. A więc do rzeczy.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#JanSzafraniec">Celem nowelizacji ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia jest dostosowanie polskiego prawa do prawa żywnościowego w Unii Europejskiej, tak aby zapisy niniejszej ustawy harmonizowały z dyrektywą 93/43 oraz rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego z 2002 r.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#JanSzafraniec">Ustawa przewiduje wprowadzenie, jak mówiła pani senator, we wszystkich zakładach polskich zajmujących się obrotem żywnością, tak dużych, jak i małych, systemu HACCP, w żargonie zwanego hacapem, mającego na celu przeciwdziałanie zagrożeniom w trakcie produkcji żywności i obrotu nią. Wprowadzenie tego systemu będzie oznaczało eliminację dotychczasowego prawa krajowego i zastąpienie go unijnymi rozporządzeniami.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#JanSzafraniec">System będzie obowiązywał wszystkie podmioty gospodarcze zajmujące się żywnością, a więc będzie dotyczył tych podmiotów, które zajmują się produkcją, handlem, obrotem itd. Cechą znamienną tego systemu jest wprowadzenie wyczerpującej, powiedziałbym, że morderczej wręcz dokumentacji. Jest ona na tyle skomplikowana, że przedsiębiorca będzie zmuszony niestety do korzystania z usług różnych firm doradczych, które będą mogły, oczywiście za odpowiednią opłatą, opracować sposób wdrożenia tegoż właśnie systemu.</u>
<u xml:id="u-108.5" who="#JanSzafraniec">Po to, żeby przybliżyć ten system tak przedsiębiorcom, jak i firmom usługowym, zostaną opracowane specjalne przewodniki, czy specjalne poradniki dla tych, którzy produkują żywność w skali gminy czy w skali kilku gmin sąsiadujących. Te poradniki będą uwzględniały produkt lokalny, produkt regionalny, warunki atmosferyczne, położenie geograficzne czy też to, że żywność będzie dostarczana przez stosowny transport po uwzględnieniu temperatur itd., itd. I to wszystko trzeba wprowadzić do 1 stycznia 2004 r. Istnieje w związku z tym realne niebezpieczeństwo wyeliminowania z rynku małych przedsiębiorstw, które nie sprostają tak skomplikowanej procedurze nawet w sytuacji pracy z podręcznikiem, który będzie informował o sposobie wdrażania tegoż systemu.</u>
<u xml:id="u-108.6" who="#JanSzafraniec">Posłowie, mając na względzie niebezpieczeństwo, na jakie zostaną najprawdopodobniej narażone małe firmy, małe polskie przedsiębiorstwa, wprowadzili - zacytuję tu wypowiedź pana posła Andrzeja Markowiaka - dopuszczalne jeszcze z punktu widzenia ustawodawstwa unijnego zapisy, które łagodzą ostrość tych wymogów, ale na tyle, że nie kolidują one z kryteriami standardami unijnymi. Ale myślę, że to tymczasowo, że to później się zmieni.</u>
<u xml:id="u-108.7" who="#JanSzafraniec">Zresztą cały ten system, tak jak stwierdziła pani poseł Elżbieta Kruk, został opracowany na potrzeby amerykańskiego programu lotów załogowych celem zapewnienia mikrobiologicznej czystości żywności dla astronautów, a zatem przepisy te są niezmiernie rygorystyczne. I one wcześniej czy później - obym się mylił - położą małe polskie przedsiębiorstwa, które nie zdążą z wprowadzeniem systemu do 1 kwietnia 2004 r. A może tak się stać, zważywszy że jego wprowadzenie w krajach członkowskich Unii Europejskiej trwało latami.</u>
<u xml:id="u-108.8" who="#JanSzafraniec">Na szczęście ten system - i tu pan minister mnie uspokoił - nie będzie obowiązywał w stosunku do środków produkowanych, przechowywanych i spożywanych we własnym gospodarstwie domowym. To niestety będzie jednak, nadal tu mam wątpliwości, oznaczało zakaz ich obrotu. I te wątpliwości powodują, że ja wstrzymam się od głosu przy uchwalaniu tej ustawy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#RyszardJarzembowski">Nie wiem, czy to, że pan napisał to swoje wystąpienie czerwonym długopisem, ma jakieś znaczenie.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#komentarz">(Senator Jan Szafraniec: Symboliczne.)</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#RyszardJarzembowski">Symboliczne, a właśnie.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#komentarz">(Senator Jan Szafraniec: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#RyszardJarzembowski">Udzielając głosu panu senatorowi Szafrańcowi, otworzyłem oczywiście, żeby tu nie było wątpliwości proceduralnych, dyskusję, którą będzie kontynuował pan senator Zbigniew Kulak.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#ZbigniewKulak">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#ZbigniewKulak">Szkoda, że regulamin nie pozwala zadać przed otwarciem debaty większej liczby pytań, bo miałbym ochotę zadać nawet około dziesięciu tych pytań. Ale skoro mam to robić w formie wystąpienia w debacie...</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Przypomnę, że jest pan, Panie Senatorze, współtwórcą tego regulaminu.)</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#ZbigniewKulak">Tak, oczywiście, i wiem, że czasami ten regulamin jest bardzo przydatny w funkcjonowaniu naszej Izby, ale w przypadku akurat tej ustawy ciśnie mi się jednak na usta cały szereg pytań, na które chciałbym, jeżeli będzie taka możliwość, jeszcze przed zamknięciem debaty uzyskać odpowiedź, dlatego że to warunkuje ewentualne zgłoszenie jeszcze kolejnych poprawek.</u>
<u xml:id="u-110.4" who="#ZbigniewKulak">Wyjaśniliśmy sprawę Rady do spraw Monitoringu; czuję się usatysfakcjonowany odpowiedzią. Jeżeli to będzie pociągać tylko takie koszty, o których pan minister mówił, to już nie zgłaszam zastrzeżeń. Ale art. 36 wprowadza zasadę, że zakład żywienia zbiorowego typu zamkniętego ma obowiązek przechowywać próbki wszystkich potraw. Dotychczas brzmiało to tak, że taki obowiązek miał zakład żywienia zbiorowego, już bez określenia: typu zamkniętego. Jeśli spojrzymy do słownika tej ustawy, to okaże się, że są tu wymienione placówki, które są traktowane jako zakłady żywienia zbiorowego typu zamkniętego: szpitale, zakłady opiekuńcze, żłobki, przedszkola, szkoły, ale brakuje mi tutaj, w tym zestawieniu, na przykład żywienia w domach wczasowych, sanatoriach, zakładach karnych, domach studenckich.</u>
<u xml:id="u-110.5" who="#ZbigniewKulak">Czy wobec tego po wejściu tej ustawy w życie trzeba w tych stołówkach zabezpieczać, mówiąc starym językiem próbki żywności, która jest podawana, czy nie? Mnie się wydaje, że to może być jednak niebezpieczne, jeżeli będą żywcem przetłumaczone rozwiązania, które otrzymaliśmy, bo to jest przecież ustawa dostosowawcza.</u>
<u xml:id="u-110.6" who="#ZbigniewKulak">Kolejna wątpliwość też wynika z takiego bezkrytycznego, mam wrażenie, traktowania dokumentów z Unii Europejskiej. Mianowicie w art. 10 stwierdzono, że minister właściwy do spraw zdrowia określi w drodze rozporządzenia niezbędne dane, jakie ma zawierać reklama preparatów do żywienia niemowląt i wyrobów do karmienia niemowląt oraz informacje, których reklama nie może przekazywać. I tutaj mam olbrzymią wątpliwość co do tego, czy wolno zapisać w ustawie, że reklama nie może zawierać jakichś informacji, czyli, zakładam, prawd. A dlaczegoż niby nie może reklama zawierać prawdy? Powinna zawierać każdą prawdę, każdą prawdziwą informację o wyrobie. Konsultowałem to w kuluarach Senatu i nie uzyskałem żadnego przykładowego wyjaśnienia sytuacji, w której ukrywano by świadomie informację, prawdziwą informację o preparatach do żywienia niemowląt i karmienia niemowląt. Nie mogę tego zrozumieć. Chętnie bym usłyszał wyjaśnienie przed głosowaniem, bo jeśli nie można tego wyjaśnić, to bym proponował wykreślić tę drugą część zdania, po przecinku, w ust. 3 pkt 2a. Oczywiście zostawałby zapis, że minister może określić niezbędne dane, jakie reklama ma zawierać - w tej sprawie pełna zgoda.</u>
<u xml:id="u-110.7" who="#ZbigniewKulak">W art. 10 niezręcznie, wydaje mi się, napisano, że środki spożywcze specjalnego przeznaczenia mogą być produkowane w zakładach przeznaczonych do ich produkcji. Tak się nie powinno pisać prawa. Zresztą ten sam błąd jest także w art. 9, w którym napisano, że środki spożywcze nie mogą być używane do produkcji środków spożywczych. To jest dokładnie taki sam błąd legislacyjny.</u>
<u xml:id="u-110.8" who="#ZbigniewKulak">I tutaj, w tym art. 9, drążyłbym sprawę, dlatego że w tym samym zdaniu dalej jest tak napisane: zanieczyszczenia lub pozostałe środki ochrony roślin w ilościach szkodliwych dla zdrowia lub życia człowieka oraz powodują zmiany organoleptyczne tych środków. Środki spożywcze i dozwolone substancje dodatkowe nie mogą być używane do produkcji środków spożywczych, jeśli wprowadzone do obrotu zawierają dozwolone substancje dodatkowe w ilościach szkodliwych dla zdrowia oraz powodują zmiany organoleptyczne. Moja wątpliwość dotyczy tego, że użycie „oraz” oznacza, że muszą być spełnione oba warunki, czyli zarówno muszą być szkodliwe dla zdrowia, jak i zmieniać organoleptycznie. Jeżeli nie zmieniają organoleptycznie, to mogą być szkodliwe dla zdrowia, i będzie to zgodne z prawem. I odwrotnie, jeżeli nawet nie będą szkodliwe dla zdrowia, ale będą zmieniać organoleptycznie, to wtedy już też ten warunek nie byłby spełniony.</u>
<u xml:id="u-110.9" who="#ZbigniewKulak">Krótko mówiąc, rozważam zgłoszenie poprawki polegającej na zastąpieniu wyrazu „oraz” wyrazem „lub”. Albo, albo - już to wystarczy, żeby ten preparat, ten środek spożywczy nie mógł być akceptowany na rynku.</u>
<u xml:id="u-110.10" who="#ZbigniewKulak">Dalej: pkt 25 słowniczka, który definiuje określone terminy użyte w ustawie. Środek spożywczy zafałszowany - tutaj w ppkcie c pisze się, że środkiem spożywczym zafałszowanym jest taki środek, w którym „dokonano zabiegów, które ukryły rzeczywisty jego skład lub nadały mu wygląd środka spożywczego o należytej jakości”. Proszę państwa, wiem, bo interesuję się tym od paru lat, że w uszlachetniaczach do pieczywa zawarta jest, między innymi, mielona sierść zwierząt. I teraz mam pytanie, czy dodanie tej zmielonej sierści, która jest oczywiście ukryta, bo przecież tego nikt nie jest w stanie stwierdzić naocznie, zmienia skład i nadaje wygląd środka spożywczego należytej jakości? No tak, można by przyjąć, że tak, ale z drugiej strony, widocznie jest to potrzebne w procesie technologicznym.</u>
<u xml:id="u-110.11" who="#ZbigniewKulak">W związku z tym proponowałbym... Bo być może autorom chodziło tutaj o coś zupełnie innego, czyli o to, żeby nie wprowadzać substancji chemicznych, które zamaskują skład chemiczny substancji, są podobno takie metody, że można zamaskować skład chemiczny substancji. I w związku z tym proponowałbym zapis: dokonano zabiegów zafałszowujących środek spożywczy, które ukryły rzeczywisty jego skład chemiczny. Dodałbym słowo „chemiczny”. I wtedy zgodziłbym się z takim zapisem.</u>
<u xml:id="u-110.12" who="#ZbigniewKulak">I wreszcie ostatnia uwaga, zdecydowanie w formie poprawki, którą już zgłaszam w tej chwili. W art. 3, też w definicjach wstępnych, jest napisane, że suplementy diety to środki spożywcze, których celem jest uzupełnienie normalnej diety, będące skoncentrowanym źródłem witamin itd., wprowadzone do obrotu - i tutaj pojawiają się bardzo archaiczne terminy, przepisane żywcem z poprzedniej wersji tej ustawy - w postaci kapsułek, pastylek, tabletek, pigułek i w innych podobnych postaciach, saszetek itd. O ile wiem, terminy „pastylki” i „pigułki” są absolutnym archaizmem w tej dziedzinie, brakuje mi natomiast o wiele nowocześniejszego terminu, czyli „drażetki”. W związku z tym proponowałbym, żeby wyrazy „pastylki” i „pigułki” wykreślić, wprowadzić w tym miejscu wyraz „drażetki”, pozostawiając oczywiście i kapsułki, i tabletki, i saszetki, bo to oczywiście są formy używane do dzisiaj w codziennej praktyce.</u>
<u xml:id="u-110.13" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo. Zostawiam propozycję tej poprawki, co do której nie mam wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#RyszardJarzembowski">W związku z tym, że została zgłoszona poprawka, mam do pana ministra pytanie, czy chce zabrać głos.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#RyszardJarzembowski">Widzę, że chce, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejTrybusz">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#AndrzejTrybusz">Ja oczywiście nie stawiam sobie tak ambitnego zadania, jakim byłoby przekonanie pana senatora Szafrańca, żeby jednak głosował za tą ustawą, niemniej jednak muszę wprowadzić pewne sprostowania do tego, co pan senator był uprzejmy powiedzieć, bo wiele informacji przekazanych tutaj Wysokiej Izbie, nie do końca, że tak powiem, oddaje stan faktyczny.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#AndrzejTrybusz">Otóż, Szanowni Państwo, system HACCP to ani mordercza dokumentacja, ani obowiązek korzystania z firm doradczych. Ustawa w sposób bardzo elastyczny, w sposób, powiedziałbym, wręcz liberalny podchodzi do sprawy dokumentowania systemu HACCP, dostosowując w pełni wymogi tego dokumentowania do wielkości prowadzonej produkcji. Inaczej będzie wyglądała dokumentacja w osiedlowym sklepie, gdzie będzie, na przykład, polegała na rejestracji temperatury w szafie chłodniczej, a inaczej będzie wyglądała tam, gdzie prowadzi się produkcję idącą w dziesiątki ton i zatrudnia dziesiątki ludzi.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#AndrzejTrybusz">Oczywiście rynek rodzi określone zapotrzebowanie, firmy doradcze, firmy konsultingowe się pojawiają, ale żaden producent nie ma obowiązku korzystania z doradztwa takich firm. I te poradniki, przewodniki wdrażania systemu HACCP, o których pan senator był uprzejmy wspomnieć, a ja jeszcze chciałem podkreślić, że przewodniki, poradniki wydawane przez samym producentów czy, może ściślej, przez związki branżowe tych producentów, mają być podstawą do wdrażania systemu, a nie, że tak powiem, korzystanie z firm konsultacyjnych, chyba że ktoś ma takie potrzeby.</u>
<u xml:id="u-112.4" who="#AndrzejTrybusz">W ustawie nie mówi się również o tym, że od dnia 1 stycznia 2004 r. producenci żywności czy prowadzący obrót żywnością muszą już mieć system, bo to jest niemożliwe, to w ogóle byłoby irracjonalne. W ustawie mówi się tylko tyle, że od 1 stycznia 2004 r. wszyscy, którzy zajmują się obrotem żywnością, mają rozpocząć wdrażanie systemu HACCP - rozpocząć. Nigdzie natomiast w zapisach ustawy nie ma mowy o tym, kiedy to ma być zakończone. Po prostu mają rozpocząć wdrażanie, a nie jest to proces prosty, lecz złożony ze względu na konieczność przełamania pewnych barier, bardziej mentalnościowych niż technicznych. Dlatego, i co do tego oczywiście pełna zgoda, w dzisiejszych krajach Unii Europejskiej wdrażanie tego systemu trwa lata i jeszcze do końca tego procesu daleko.</u>
<u xml:id="u-112.5" who="#AndrzejTrybusz">Ale my naprawdę nie wymagamy i nie narzucamy tego, aby nasi producenci żywności czy ci, którzy zajmują się obrotem żywnością, mieli wprowadzać ten system w jakimś ekspresowym, nierozsądnym, irracjonalnym tempie.</u>
<u xml:id="u-112.6" who="#AndrzejTrybusz">Poza tym, żeby może już nie zanudzać Wysokiej Izby systemem HACCP, chcę zwrócić uwagę na to, że ten system nie jest, że tak powiem, wymyślony dla udręczenia producentów. Ten system ma spełnić dwa zasadnicze zadania. Po pierwsze, system czy jego wdrażanie, a w końcu wdrożenie, ma dawać konsumentowi gwarancje, że żywność z tego zakładu, sklepu, przedsiębiorstwa, w którym ją nabywa, jest żywnością bezpieczną, bo wytwarzaną zgodnie z obowiązującymi normami sanitarnymi. I po drugie, jest to system ważny również dla producenta tej żywności, bo pozwala mu na udowodnienie w przypadkach wątpliwych, że na przykład zanieczyszczenie żywności - mikrobiologiczne, chemiczne czy jakiekolwiek inne - nie powstało u niego, bo on prowadzi produkcję, stosując zasady analizy ryzyka i krytycznych punktów kontroli.</u>
<u xml:id="u-112.7" who="#AndrzejTrybusz">I już na zakończenie tej części powiedziałbym, że jest pewne mylenie pojęć czy zamieszanie terminologiczne. Otóż system HACCP jest często utożsamiany z tym, co nazywamy dobrą praktyką produkcji czy dobrą praktyką higieniczną. I o ile wytwarzanie czy w ogóle obrót żywnością zgodnie z dobrą praktyką higieniczną jest bezwzględnym wymogiem, bo trudno pozwolić na to, żeby było inaczej, o tyle system HACCP dotyczy de facto samej technologii żywności, a więc wskazania tych miejsc, gdzie ta żywność może w jakiś sposób ulegać chociażby wspomnianym tutaj zanieczyszczeniom i podjęcia takich działań, aby te możliwości wyeliminować.</u>
<u xml:id="u-112.8" who="#AndrzejTrybusz">Przechodząc do rozlicznych problemów podniesionych przez pana senatora Kulaka, chcę zwrócić uwagę, że przynajmniej dwa, trzy problemy, które pan senator był uprzejmy wymienić nie zostały zmienione w tej wersji ustawy. Za chwilę odniosę się do tego bardziej konkretnie.</u>
<u xml:id="u-112.9" who="#AndrzejTrybusz">Zakłady żywienia zbiorowego. Zwracam uwagę, że definicja mówi o typie, to nie jest zbiór zamknięty tych zakładów. Mówi o typie zakładów.</u>
<u xml:id="u-112.10" who="#AndrzejTrybusz">Sprawa reklamy, co ta reklama ma zawierać. Ten artykuł w nowelizowanej ustawie znalazł się tylko dlatego, że powstał z połączenia dwóch poprzednich artykułów obecnie obowiązującej wersji ustawy. Akt prawny, o którym pan senator był uprzejmy powiedzieć, jest już wydany, a zmiana ta nastąpiła tylko ze względu na podpowiedzianą nam przez prawników konieczność zmian czy uporządkowania zasad legislacji.</u>
<u xml:id="u-112.11" who="#AndrzejTrybusz">Podobnie z zafałszowanym środkiem spożywczym. Ta część artykułu, o której pan senator był uprzejmy mówić, nie była zmieniana. Zmiana polegała tylko na wprowadzeniu słowa „zafałszowany”, zamiast „sfałszowany”. Suplementy, diety, pastylki, tabletki - jest to żywcem przeniesione z dyrektywy. Jest to żywcem przeniesione z dyrektywy i tutaj misje przeglądowe, jakie mieliśmy, wskazywały nam na konieczność bardzo ścisłego posługiwania się terminologią używaną w dyrektywie. Dyrektywa ma już swoje lata. Pan senator, będąc lekarzem... No, oczywiście, ja rozumiem, że pana senatora rzeczywiście mogą razić te określenia jako archaiczne, ale taka była, że tak powiem, geneza wprowadzenia tych zapisów do treści dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-112.12" who="#AndrzejTrybusz">Oczywiście, sprawa szkodliwych dla zdrowia jednoczesnych zmian organoleptycznych, może jest to... To znaczy, nie chcę powiedzieć, że to jest dyskusja akademicka, ale jest to pewna dyskusja teoretyczna. Przyjęcie zapisu proponowanego przez pana senatora oczywiście tylko udoskonaliłoby treść ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#RyszardJarzembowski">W sytuacji, że mamy wniosek legislacyjny pana senatora Zbigniewa Kulaka, bardzo proszę Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia o odniesienie się do przedstawionych wniosków legislacyjnych i przygotowanie wspólnego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zbigniew Kulak.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#ZbigniewKulak">Ale, Panie Marszałku, w tej sytuacji, po wypowiedzi pana ministra, miałbym ochotę zgłosić jeszcze jedną poprawkę, w związku z ostatnim akapitem...</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Może pan, nie zamknąłem dyskusji...)</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#ZbigniewKulak">Tak jest, więc chciałbym to uczynić, ale technicznie jest to w tej chwili...</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#RyszardJarzembowski">Nie, nie, przepraszam, zamknąłem dyskusję.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Kulak: Nie.)</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#RyszardJarzembowski">Po wystąpieniu pana senatora Zbigniewa Kulaka poinformowałem, że lista mówców została wyczerpana i w związku z czym zamykam dyskusję. Potem pytałem pana inspektora, czy chce zabrać głos. Chciał, zabrał głos i w tej chwili jesteśmy już na etapie prośby kierowanej do obydwu komisji, żeby zechciały rozpatrzyć pana wniosek, ten, który pan zgłosił. Nie mam już w tej chwili ruchu. Możemy przygotować inicjatywę ustawodawczą, zawierającą tę poprawkę, którą pan senator Kulak był uprzejmy, już po czasie, zgłosić. Mówiąc językiem sportu, Panie Senatorze, jest po gwizdku sędziego.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#ZbigniewKulak">Tak jest, choć wydaje mi się, że akurat w tej konkretnej sytuacji pan marszałek nie użył tej formuły... No, ale nie jesteśmy w stanie tego w tej chwili, tak na gorąco, rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#RyszardJarzembowski">Myślę, że użyłem, użyłem... Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#RyszardJarzembowski">Wobec tego proszę te komisje, aby zechciały się zebrać.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#RyszardJarzembowski">I jeszcze informacja organizacyjna, ponieważ senatorowie o to pytają: otóż głosowania rozpoczną się jutro, o godzinie 9.00. Dzisiaj nad niczym nie będziemy głosowali. Do jutra, do godziny 9.00, możemy się koncentrować na analizowaniu ustaw.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Policji.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym ósmym posiedzeniu w dniu 3 października, a 6 października została skierowana do Senatu. Marszałek skierował ją do Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#RyszardJarzembowski">Mamy ją w druku nr 491, a sprawozdanie jest uwidocznione w druku nr 491A.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#RyszardJarzembowski">Na trybunie jest pani senator Maria Berny, sprawozdawca Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego.</u>
<u xml:id="u-117.7" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MariaBerny">Panie Marszałku, jestem tak zaaferowana problemem mielonej sierści, że nie wiem, czy będę w stanie skupić się porządnie na sprawozdaniu komisji. Ale...</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Ja rozumiem, że miałaby pani tu kłopot przy sprawach kulinarnych, ale akurat przy sprawach policyjnych?)</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#MariaBerny">A więc do rzeczy.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#MariaBerny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Panowie!</u>
<u xml:id="u-118.4" who="#MariaBerny">W dniu 17 października Komisja Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego spotkała się, aby omówić uchwaloną przez Sejm w dniu 3 października 2003 r. ustawę o zmianie ustawy o Policji.</u>
<u xml:id="u-118.5" who="#MariaBerny">Czasami martwimy się tym, że tak często nowelizujemy różne ustawy, nie tylko ustawę o Policji. Oczywiście jest to proces normalny i naturalny, ponieważ otaczająca nas rzeczywistość obiektywna, w której żyjemy, ulega zmianom, muszą więc również ulegać zmianom zapisy regulujące nasze funkcjonowanie w tej rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-118.6" who="#MariaBerny">Komisja po bardzo wnikliwych dyskusjach przyjęła osiemnaście poprawek, wszystkie jednogłośnie. Właściwie poprawki te można podzielić na dwie zasadnicze grupy. Jedna poprawka dotyczy finansowania Policji, a raczej jej dofinansowania, a pozostałe są związane z bardzo ważnym problemem, czyli postępowaniami dyscyplinarnymi. W jednym i drugim przypadku przeprowadziliśmy tę merytoryczną dyskusję w obecności i z udziałem oraz dużym wkładem reprezentantów zarówno Biura Legislacyjnego Senatu, jak i Departamentu Prawnego MON oraz komisji legislacyjnej związków zawodowych, a właściwie Związku Zawodowego Policjantów. To jest także jedna z poprawek, ponieważ musimy pamiętać o tym, że związek zawodowy nie jest związkiem Policji jako instytucji, a tylko pracowników zatrudnionych w tej instytucji.</u>
<u xml:id="u-118.7" who="#MariaBerny">Najważniejszy zapis przyjęty przez Sejm w art. 1 pkt 2 lit. a ust. 3 okazał się bardzo niedoskonały, gdyż w gronie podmiotów wspierających Policję pomijał instytucje państwowe, ubezpieczeniowe i banki. Po dyskusji uzupełniliśmy to w poprawce pierwszej, która mówi o tym, że jednostki samorządu terytorialnego, państwowe jednostki organizacyjne, stowarzyszenia, fundacje, banki oraz instytucje ubezpieczeniowe mogą uczestniczyć w pokrywaniu wydatków inwestycyjnych, modernizacyjnych lub remontowych oraz kosztów utrzymania i funkcjonowania jednostek organizacyjnych Policji, a także zakupu niezbędnych dla ich potrzeb towarów i usług. Czytam ten fragment, dlatego że dofinansowywanie Policji budzi bardzo duże dyskusje społeczne o wielkim zasięgu, jest też obiektem zainteresowania mediów. Nasze rozmowy na ten temat były naprawdę wyczerpujące. Doprowadzenie do procesu dofinansowywania instytucji ubezpieczeniowych leży nie tylko w interesie Policji, lecz także w interesie tych instytucji, gdyż lepiej wyposażona Policja może pomagać instytucjom ubezpieczeniowym w procesie wypłacania odszkodowań w ten sposób, że może pomóc stwierdzić, czy wypadek się zdarzył i czy wyrządzono szkodę. Nie zrobi tego policjant ścigający sprawcę byle jakim samochodem i bez odpowiedniego sprzętu. To tyle na temat pierwszego zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-118.8" who="#MariaBerny">A teraz chciałabym przejść do zapisów dotyczących postępowań dyscyplinarnych. Poprawki z tego zakresu dotyczą uściśleń zapisów ustawowych odnoszących się do postępowań dyscyplinarnych. Nie będę osobno referowała każdej poprawki, ponieważ zrobi to marszałek, kiedy będziemy głosowali nad poprawkami. Chciałabym jednak powiedzieć, że są one szalenie ważne, gdyż tworzą poszczególne ogniwa procesu zmierzającego do lepszego budowania wizerunku Policji. Cały czas jest pod obstrzałem mediów, nas wszystkich, każdego obywatela. Każdy patrzy na to, jak policja się zachowuje, jak pracuje, jakie są skutki jej pracy, i najważniejsze, czy przeprowadza u siebie proces samooczyszczania. Proces samooczyszczania jest szalenie ważny w każdym środowisku, nie tylko w policyjnym. Musi być on prowadzony wewnątrz tego środowiska. To, że media, że obywatele oskarżają policję o różnego rodzaju niedociągnięcia, a nawet przestępstwa, nie tylko nie pomaga w budowaniu jej pozytywnego wizerunku, lecz także w podnoszeniu poziomu moralnego samego policjanta. Człowiek wiecznie bity i wiecznie oskarżany przyzwyczaja się do tego. Dlatego zwróciliśmy też uwagę na ważną kwestię, a mianowicie na nagrody i uznanie, które są niezbędnym elementem pracy policji.</u>
<u xml:id="u-118.9" who="#MariaBerny">Pewną dyskusję wzbudziła sprawa nagród rzeczowych. Chciałabym zauważyć, że pozostawiliśmy zapis dotyczący nagród rzeczowych, ponieważ, jak państwo zapewne wiecie, w każdym środowisku, a nawet w każdej rodzinie, bardzo ważna jest tradycja. Zegarek, który się otrzymuje z napisem gratulacyjnym czy dziękczynnym czy jakikolwiek inny przedmiot, sprzęt długotrwałego użytku, a nawet bibelot, który stoi w domu i przypomina o zasługach członka rodziny czy zasługach pracownika instytucji, tworzy pozytywną tradycję tej instytucji. A dla nikogo nie jest tajemnicą, przynajmniej na tej sali, że dla mnie pozytywny wizerunek Policji, budowany także i w ten sposób, jest bardzo ważny.</u>
<u xml:id="u-118.10" who="#MariaBerny">Pan marszałek już chce, żebym skończyła. Proszę państwa...</u>
<u xml:id="u-118.11" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Nie, nie, ja tylko chcę, żeby to nie była pani impresja, a sprawozdanie z pracy komisji.)</u>
<u xml:id="u-118.12" who="#MariaBerny">No, ale to są sprawy, o których rozmawialiśmy podczas posiedzenia komisji.</u>
<u xml:id="u-118.13" who="#MariaBerny">Policja nie spadła nam z nieba. Jest, jaka jest. Wyrosła wśród nas. Dlatego musimy bardzo precyzyjnie określić zasady, według jakich ona działa i te, jakimi się kieruje, przeprowadzając proces naprawy swojego wizerunku. Stąd też tak dużo poprawek uściślających te zagadnienia. Skoro chcemy mieć silne państwo, musimy mieć silną Policję. Policję życzliwą obywatelowi, ale zdyscyplinowaną. Dlatego apeluję do państwa o przyjęcie wszystkich zawartych w sprawozdaniu poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#RyszardJarzembowski">Może pani senator jeszcze chwilę zaczeka.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są pytania do pani senator sprawozdawcy? Nie ma pytań.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że rozpatrywana ustawa to projekt rządowy. Do reprezentowania stanowiska rządu upoważniony został minister spraw wewnętrznych i administracji. Witam obecnego na sali podsekretarza stanu w ministerstwie, pana ministra Tadeusza Matusiaka wraz z osobami towarzyszącymi, wśród których jest zastępca komendanta głównego Policji, pan nadinspektor Zbigniew Chwaliński.</u>
<u xml:id="u-119.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby się wypowiedzieć w tym momencie? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-119.5" who="#RyszardJarzembowski">Czy są pytania do pana ministra? Są.</u>
<u xml:id="u-119.6" who="#RyszardJarzembowski">Nie tylko, że słyszę, ale przede wszystkim widzę, Pani Senator. Ponieważ jest pani tak wyrywna, proszę, pani jako pierwsza.</u>
<u xml:id="u-119.7" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Anna Kurska zadaje pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AnnaKurska">Panie Ministrze, interesuje mnie taka sprawa. W art. 41 ust. 2 jest stwierdzenie, że ze służby zwalnia się takiego funkcjonariusza, który popełni czyn o znamionach przestępstwa, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia pozostanie funkcjonariusza w tej służbie. Według mnie brakuje tu jednego elementu, mianowicie stwierdzenia, że wobec tego funkcjonariusza toczy się postępowanie karne. Bo kto ma stwierdzić tę oczywistość? Zwierzchnik, związek? Brakuje mi tutaj tego podstawowego elementu.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#RyszardJarzembowski">Proponuję, żebyśmy zebrali wszystkie pytania i wtedy poprosimy pana ministra, żeby zechciał na nie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#RyszardJarzembowski">Mam tutaj wymienionych po kolei: pana senatora Andrzeja Anulewicza, pana senatora Kazimierza Pawełka, panią senator Aleksandrę Koszadę i pana senatora Mieczysława Janowskiego. Proszę o zadawanie pytań w takiej kolejności.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, Andrzej Anulewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#AndrzejAnulewicz">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#AndrzejAnulewicz">Jeszcze nie tak dawno od ludzi ze środowisk policyjnych słyszałem satysfakcjonujące opinie na temat dobrej współpracy komendy powiatowej Policji z samorządem powiatowym. Działo się to wówczas, kiedy budżety komend były składnikiem budżetów powiatów. Wiele pieniążków, poza tymi, które wcześniej były określone w formie dotacji, było kierowanych do komend powiatowych. Służyły one odbudowie substancji, remontom, zakupom inwestycyjnym. Dzięki nim były nowe samochody. Tak się działo również w przypadku samorządów gminnych. Obecnie samorządy powiatowe praktycznie nie mają obowiązku finansowania Policji. Mam pytanie: czy mógłby pan, Panie Ministrze, podać dobre przykłady współpracy komend wojewódzkich z samorządami wojewódzkimi?</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#AndrzejAnulewicz">Mam jeszcze jedno pytanie. W nowelizowanej ustawie mówimy o wspieraniu Policji poprzez różnego rodzaju dotacje z instytucji państwowych, stowarzyszeń. Dzisiaj w Europie wymienia się Polskę jako kraj, w którym szerzy się korupcja. Jak to zjawisko będzie się miało do zjawiska korupcji, z którym Policja także nie może sobie obecnie poradzić? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Kazimierz Pawełek, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#KazimierzPawełek">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#KazimierzPawełek">Pytanie dotyczy art. 13a, w którym jest napisane, że 20% wpływów z tytułu odzyskania mienia przypada Policji. Moje pytanie brzmi: jak jest w przypadku narkotyków, alkoholu, papierosów, które niekoniecznie muszą być niszczone tak jak płyty kompaktowe? Czy Policja również wtedy będzie otrzymywała 20%?</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#KazimierzPawełek">Drugie pytanie dotyczy art. 87, który mówi o pewnych nagrodach dla policjantów wykazujących inicjatywę w służbie. W pkcie 2 wymieniony jest krótkoterminowy urlop wypoczynkowy. Urlop wypoczynkowy nie może być nagrodą. Jest on wpisany we wszelkich kodeksach pracy i nie może być uznawany za nagrodę. Jego udzielenie to obowiązek każdego pracodawcy. Mam pytanie: czy chodzi o jakiś specjalny urlep? Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#RyszardJarzembowski">Kiedy pan mówi „urlep”, ma pan na myśli urlop, jak rozumiem? „Urlep” kojarzy mi się z trenerem koszykarzy Anwilu.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#komentarz">(Senator Kazimierz Pawełek: Przepraszam, widocznie moja dykcja jest kiepska.)</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę, pani senator Aleksandra Koszada.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#AleksandraKoszada">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#AleksandraKoszada">Moje pytanie również dotyczy zmienionego art. 13a ust. 1, ale jego drugiej części. Chodzi o środki finansowe w wysokości 20%. Ten artykuł został uzupełniony o zapis mówiący, że gospodarkę tymi środkami prowadzi się w Policji w ramach wyodrębnionego środka specjalnego. Mam pytanie: jak wyglądało to do tej pory? Bo były zastrzeżenia, że nie jest to system motywacyjny. Czy doprecyzowanie tego artykułu rzeczywiście doprowadzi do tego, że środki będą bardziej racjonalnie wydawane, przede wszystkim na usprawnienie funkcjonowania Policji i nagrody dla policjantów, którzy mocno się angażują w pracę? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Mieczysław Janowski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, wyrażając poparcie dla opinii pana senatora Anulewicza, chcę powiedzieć, że w tej chwili proponuje się, aby samorządy podejmowały decyzje - na przykład - o zwiększeniu liczby policjantów: dzielnicowych i pracujących na posterunkach, i składały zapewnienie na okres co najmniej pięciu lat. Jest to związane ze środkami finansowymi, a wiemy, że samorządy uchwalają budżety na okres jednego roku. Co prawda istnieje planowanie, ale ten okres w każdym przypadku obejmie co najmniej dwie kadencje. Wydaje mi się, że zapis jest nieżyciowy. Nie chcę zgłaszać poprawki, ale chcę poznać pana opinię, Panie Ministrze, bo ma pan również doświadczenie samorządowe.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#MieczysławJanowski">Kolejna kwestia jest taka. W ustawie wprowadza się co najmniej w dwóch miejscach wyodrębniony środek specjalny. Pamiętam dyskusję na temat porządkowania finansów publicznych. Mówiło się wówczas, że generalnie w skali całej Rzeczypospolitej będziemy odchodzili od takiej instytucji, jak środek specjalny. Czy ten zapis jest zatem zgodny z duchem zmian porządkujących finanse publiczne?</u>
<u xml:id="u-128.3" who="#MieczysławJanowski">Chciałbym, żeby pan minister odniósł się do tych dwóch kwestii. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są jeszcze pytania do pana ministra?</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Tadeusz Bartos.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#TadeuszBartos">Panie Marszałku! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#TadeuszBartos">Czy nie należy zmienić kolejności zapisów zawartych w art. 13a ust. 1? Proponuje się w nim, by środki finansowe w wysokości 20% przeznaczyć na usprawnienie funkcjonowania Policji i nagrody dla policjantów. Czy zdaniem pana ministra kolejność nie powinna być odwrotna: najpierw nagrody, by wyraźnie zachęcić policjantów do efektywnej pracy? Usprawnienie funkcjonowania Policji może bowiem pochłonąć całą kwotę, w związku z czym nie będzie z czego nagradzać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Józef Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JózefSztorc">Panie Ministrze, trochę mnie niepokoi zapis w ustawie mówiący o nagradzaniu policjantów, w stosunku do których zostało warunkowo umorzone postępowanie. Nie będą oni mogli być wyróżniani przez okres roku od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Myślę, że ten zapis stoi w sprzeczności z zasadą domniemania niewinności. Jeżeli wobec kogoś warunkowo umarza się postępowanie, to ten ktoś jest niewinny. Żeby być winnym, trzeba być ukaranym przez sąd albo przynajmniej przez przełożonego. Chciałbym, żeby pan mi wyjaśnił, czy w tym przypadku nie należałoby czegoś zmienić albo inaczej zapisać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś jeszcze chciałby zadać pytanie panu ministrowi? Nie.</u>
<u xml:id="u-133.2" who="#RyszardJarzembowski">Jeżeli pan minister woli odpowiadać w otoczeniu swoich współpracowników, to proszę bardzo. Może pan odpowiadać także tutaj, wybór należy do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-133.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, na pytania senatorów będzie odpowiadał pan minister Tadeusz Matusiak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#TadeuszMatusiak">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#TadeuszMatusiak">Może najpierw powiem dwa zdania, bo w pytaniach przewijał się problem związany z możliwością przekazywania darowizn przez podmioty, które zostały wymienione w ustawie, a więc jednostki organizacyjne, stowarzyszenia, fundacje, banki i instytucje ubezpieczeniowe. Ten problem wywołuje wiele kontrowersji i emocji. Było nawet pytanie, czy nie będzie to element sprzyjający korupcji.</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#TadeuszMatusiak">Chciałbym zauważyć, że nie znam kraju w Europie, w którym właśnie takie instytucje, jak fundacje, banki i różnego rodzaju organizacje, chociażby firmy ubezpieczeniowe, nie mogłyby przekazywać środków na Policję czy w celu poprawy bezpieczeństwa. Sądzę, że trudno podejrzewać, że każda sytuacja związana z przekazaniem środków będzie elementem korupcjogennym.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#TadeuszMatusiak">Chcę również zauważyć, że środki, które są przekazywane przez te organizacje, wynoszą obecnie około 6 milionów zł. Co to jest 6 milionów zł? To mniej więcej sto samochodów osobowych, które można zakupić dla Policji, czyli tyle, ile potrzeba w takich miastach, jak Wrocław, Łódź, Kraków czy Poznań. Są to takie kwoty, o jakich powiedziałem. Chyba w całej Europie, a nawet - powiedziałbym - w prawie całym cywilizowanym świecie jest przyjęte i zgodne z formą i normą to, że te organizacje wpłacają środki.</u>
<u xml:id="u-134.4" who="#TadeuszMatusiak">Było pytanie dotyczące pewnych zmian, które nastąpiły w prawie. Od niedawna, w zasadzie od stycznia tego roku, finansowanie Policji odbywa się poprzez komendanta głównego, który rozdziela środki pomiędzy komendy wojewódzkie. Później środki są rozdzielane przez komendanta wojewódzkiego między poszczególne powiaty. Istnieje oczywiście możliwość dokonywania w trakcie roku pewnego rodzaju zmian.</u>
<u xml:id="u-134.5" who="#TadeuszMatusiak">Do stycznia bieżącego roku była taka sytuacja, jak pan senator zauważył, że środki na Policję były przekazywane przez poszczególne powiaty, przez poszczególnych starostów. Środki były wtedy naliczane według kryterium ludnościowego. Niestety, w różnych rejonach kraju przestępczość jest różna. Są rejony bardziej narażone na możliwość występowania przestępstw, dotyczy to chociażby dużych miast, oraz rejony, w których liczba przestępstw i zagrożeń jest o wiele mniejsza. Dlatego środki trzeba było dzielić inaczej. Po rocznej praktyce uważam, że pomysł, który został wprowadzony w życie w tej ustawie, sprawdził się i służy bardziej racjonalnemu wykorzystaniu środków.</u>
<u xml:id="u-134.6" who="#TadeuszMatusiak">Czy samorządy przestały finansować czy współfinansować Policji w formie darowizn? Według naszych danych, oczywiście statystycznych, każdego roku samorządy przekazują mniej więcej 50 milionów zł na Policję. Ta kwota praktycznie nie zmalała, jest taka jak wówczas, kiedy środki na Policję były przekazywane poprzez samorządy. A więc tutaj ta współpraca poszczególnych samorządów z Policją, która wiąże się również z poprawą bezpieczeństwa, chociażby poprzez przekazywanie środków pieniężnych, ale nie tylko, w dalszym ciągu istnieje i nie uległa zachwianiu.</u>
<u xml:id="u-134.7" who="#TadeuszMatusiak">Pani Anna Kurska nawiązywała do art. 41 pkt 8, w którym jest napisane, że można prowadzić postępowanie dyscyplinarne, kiedy jest nie do końca, przynajmniej wyrokiem sądu, stwierdzona wina danego policjanta. Ale my mamy wiele takich sytuacji, kiedy uważamy, że niekoniecznie musi być wyrok czy orzeczenie sądowe, które stwierdzają, oczywiście jednoznacznie, winę policjanta. Pewne sprawy należy zauważać i od razu na nie reagować, na przykład w przypadku pijanych kierowców, kiedy wina jest bezsporna - nie trzeba chyba wówczas czekać aż do wyroku sądowego.</u>
<u xml:id="u-134.8" who="#TadeuszMatusiak">Jeśli chodzi o sprawy związane z przekazywaniem 20% środków, to był tutaj podany przykład tego, co się dzieje w takim wypadku, jak zatrzymanie jakieś partii papierosów czy narkotyków. Ja chciałbym zauważyć, że w tego typu sprawach należy przyjąć, że stanowi to praktycznie dowód rzeczowy, który, no, trudno tutaj... Aczkolwiek w przypadku papierosów być może należałoby zastanowić się, czy je sprzedawać, czy niszczyć. Ale narkotyki niewątpliwie są dowodem rzeczowym i trudno tutaj szacować czy przekładać je na odzyskaną wartość materialną, z której Policja ma tę pożywkę w postaci dwudziestoprocentowego własnego udziału.</u>
<u xml:id="u-134.9" who="#TadeuszMatusiak">Co do spraw związanych ze środkiem specjalnym, który został wymieniony, to wynika to z jednego, a mianowicie z tego, że ustawa budżetowa w sposób jednoznaczny określa, w jaki sposób można gromadzić określone środki finansowe, które później można wykorzystywać do innych celów, związanych z funkcjonowaniem Policji.</u>
<u xml:id="u-134.10" who="#TadeuszMatusiak">Samorządy, które mają czy mogą ufundować etaty policyjne... Tu jest zapis, który mówi, że pięcioletnie zatrudnienie powinno być zagwarantowane czy współfinansowane przez samorząd. Nie ma oczywiście złotego środka. Ten zapis, zresztą nienowy, powstał w wyniku konsultacji, chociażby rządu z samorządami. I wyznaczyliśmy tu tę datę, którą uważamy... No, nie można zatrudniać policjanta na, nie wiem, pół roku, rok. Było to wprowadzone po konsultacjach z organizacjami samorządowymi, które funkcjonują. Uważaliśmy, że ten zapis będzie optymalny i stąd on się znalazł w projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-134.11" who="#TadeuszMatusiak">Wydaje mi się, że to odpowiedzi na wszystkie pytania, które zostały zadane. Jeżeli gdzieś czegoś nie dopowiedziałem, to bardzo proszę...</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#KazimierzPawełek">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#KazimierzPawełek">Moje pytanie dotyczyło urlopu wypoczynkowego, który ma być przyznawany policjantowi za dobrą służbę. To wzbudziło moją wątpliwość, bo urlop wypoczynkowy jest przypisany do każdego pracownika, również i policjanta. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#TadeuszMatusiak">Tak, z tym że ten zapis mówi o tak zwanym - przywołuję go z pamięci - krótkoterminowym urlopie wypoczynkowym, który przyznaje się dodatkowo policjantowi jako nagrodę. Tak to należy rozumieć.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Podobnie jak w wojsku, gdzie są tak zwane urlopy nagrodowe.)</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#TadeuszMatusiak">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#RyszardJarzembowski">Jeszcze pan, tak?</u>
<u xml:id="u-139.2" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Bartos.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#TadeuszBartos">Moje pytanie dotyczy środków przeznaczonych dla Policji na nagrody...</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Tadeusz Matusiak: Może jeszcze raz, bo pan mówił bez mikrofonu i było bardzo słabo słychać.)</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#TadeuszBartos">Czy nie należy zmienić kolejności zapisów zawartych w art. 13a ust. 1, w którym proponuje się, aby środki finansowe w wysokości 20% przeznaczyć na usprawnienie funkcjonowania Policji i na nagrody dla policjantów? Ja pytam pana ministra, czy kolejność nie powinna być odwrotna, czy najpierw nie powinna być mowa o nagrodach, by wyraźnie zachęcić policjantów do efektywnej pracy. Usprawnienie funkcjonowania Policji może bowiem pochłonąć całą kwotę i w związku z tym nie będzie już czym zachęcać policjantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#TadeuszMatusiak">Ja może powiem tak: ta ustawa powstawała w stosunkowo dużych bólach, było nią bardzo mocno zainteresowane środowisko związane z Policją, zwłaszcza związki zawodowe policjantów, co już tutaj pani senator sprawozdawca zaznaczyła. No i ja nie ukrywam, że w jakimś sensie, w jakieś części jest to również stanowisko związków zawodowych, które jest takie, a nie inne, i które staraliśmy się pogodzić z naszymi wątpliwościami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#RyszardJarzembowski">Na liście mówców są zapisani następujący senatorowie: Tadeusz Bartos, Witold Gładkowski, Anna Kurska, Wiesław Pietrzak, Kazimierz Pawełek i Mieczysław Janowski, z tym że pan senator Tadeusz Bartos złożył swoje przemówienie do protokołu, a pan senator Pawełek i pan senator Janowski złożyli poprawki na piśmie.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#RyszardJarzembowski">Zapraszam zatem pana senatora Witolda Gładkowskiego. Następnym mówcą będzie pani senator Anna Kurska.</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o rygorach regulaminowych: wypowiedź może trwać maksimum dziesięć minut, a wnioski o charakterze legislacyjnym trzeba złożyć na piśmie do zamknięcia dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#WitoldGładkowski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#WitoldGładkowski">Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Panie Generale!</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#WitoldGładkowski">Konieczność prawnego uregulowania dotyczących Policji szczegółowych zasad jej dofinansowywania, zasad i trybu udzielania wyróżnień, przeprowadzania postępowań dyscyplinarnych, wymierzania w ich konsekwencji kar, ich wykonywania, odwoływania się od wymierzonych kar, a także właściwości przełożonych w tych sprawach, jest oczywista i nie powinna budzić jakichkolwiek wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#WitoldGładkowski">Wymienione zagadnienia są o tyle istotne, że z jednej strony w wyroku z dnia 8 października 2002 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 139 ust. 2 ustawy o Policji, w części dotyczącej postępowania dyscyplinarnego, jest niezgodny z art. 92 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a to spowodowało, że z dniem 30 września bieżącego roku utraciło moc obowiązujące rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji z dnia 19 grudnia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad i trybu udzielania wyróżnień oraz przeprowadzania postępowania dyscyplinarnego w stosunku do policjantów, z drugiej zaś strony obecnie w całym kraju toczy się około trzystu postępowań prowadzonych przeciwko funkcjonariuszom Policji, które na skutek przytoczonego wyroku trybunału zostały zawieszone. Wskazaną lukę prawną wypełniły rozwiązania zawarte w omawianej ustawie.</u>
<u xml:id="u-143.4" who="#WitoldGładkowski">Podczas prac nad nowelizacją ustawy o Policji w znacznej mierze skorzystano z rozwiązań zawartych w uchylonym, wspomnianym przeze mnie, rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji, przy czym z oczywistych względów legislacyjnych konieczna była ponowna weryfikacja przepisów ustawy. Zasadne okazało się między innymi zmniejszenie katalogu kar dyscyplinarnych, wprowadzenie okoliczności wpływających na zaostrzenie lub złagodzenie wymiaru kary oraz uwzględnienie możliwości wzruszenia prawnego orzeczenia dyscyplinarnego w trybie wznowienia postępowania.</u>
<u xml:id="u-143.5" who="#WitoldGładkowski">W trakcie prac nad ustawą w Izbie sejmowej wiele kontrowersji wzbudziła propozycja zmiany ust. 3 w art. 13. Pierwotny zapis dawał jednostkom samorządu terytorialnego oraz innym podmiotom organizacyjnym możliwość uczestniczenia w pokrywaniu części kosztów funkcjonowania Policji - pani senator sprawozdawca wspomniała o tym. W Sejmie stwierdzono, że brzmienie omawianego przepisu może wywołać skutki kryminogenne, korupcjogenne, i w rezultacie zdecydowano o skreśleniu słów „inne podmioty organizacyjne”. Z pewnością omawiany przepis reguluje bardzo delikatną materię i podczas jego rozpatrywania należy mieć na uwadze fakt, że Najwyższa Izba Kontroli w wystąpieniu pokontrolnym uznała za prawidłowe gospodarowanie w Policji środkami przekazywanymi przez jednostki samorządu terytorialnego. W ten sposób trzeba niejako uciąć dywagacje co do ewentualnych nadużyć w tym zakresie. Znamienny jest też fakt, że możliwość dofinansowania Policji przez samorządy lokalne przewidziała zdecydowana większość prawodawców europejskich.</u>
<u xml:id="u-143.6" who="#WitoldGładkowski">Prawidłowe wydaje się także dodanie w ust. 2 w art. 41 ustawy pktu 8, który określa warunki zwolnienia policjanta ze służby w przypadku popełnienia przez niego czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia pozostanie tego policjanta w służbie.</u>
<u xml:id="u-143.7" who="#WitoldGładkowski">Interesujący zapis wprowadzono również w art. 110 ust. 1. Uregulowano tam możliwość przyznawania nagród uznaniowych w formie rzeczowej, co także zostało już wspomniane przez panią senator sprawozdawcę. Przyznawanie policjantom nagród rzeczowych wynika wprost z tradycji. Jako przykład może posłużyć wręczanie zasłużonym funkcjonariuszom tego resortu kolekcjonerskiej broni palnej czy też broni białej.</u>
<u xml:id="u-143.8" who="#WitoldGładkowski">Reasumując, ustawa z dnia 3 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji niewątpliwie usprawni tryb wewnętrznego funkcjonowania jednostek organizacyjnych Policji. Przyszłość pokaże, czy przełoży się to na wzrost wykrywalności przestępstw i wzrost bezpieczeństwa obywateli. Wyrażając nadzieję, że tak się stanie, proszę Wysoką Izbę o akceptację i przyjęcie omawianej ustawy. Bardzo dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Anna Kurska, potem pan senator Wiesław Pietrzak.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#AnnaKurska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#AnnaKurska">Ponieważ nie otrzymałam od pana ministra satysfakcjonującej odpowiedzi na moje pytanie, chciałabym rozwinąć ten temat i po prostu przybliżyć państwu problem, jaki widzę w nowym sformułowaniu art. 41 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#AnnaKurska">W zmianie ustawy o Policji istnieje takie sformułowanie, które w aspekcie prawnym jest po prostu nie do przyjęcia. Mówi się mianowicie o tym, że popełnienie czynu o znamionach... To znaczy policjanta można zwolnić ze służby, czyli to jest alternatywne, w przypadku popełnienia przez niego czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste - i w tym miejscu się zatrzymam; jest to nie do przyjęcia, bo kto tę oczywistość ma stwierdzić: zwierzchnik, związek zawodowy? - i uniemożliwia jego pozostanie w służbie. Otóż chodzi mi o to, że konieczne jest uzupełnienie tego przepisu stwierdzeniem, iż w warunkach, gdy toczy się postępowanie karne... To znaczy w poprawce chodziłoby o to, że jeżeli takie przestępstwo się zdarzy, to warunkiem zwolnienia policjanta jest to, żeby toczyło się postępowanie karne, względnie żeby przynajmniej zostało ono wszczęte. Czyli przepis brzmiałby mniej więcej tak: policjanta można zwolnić ze służby w przypadku popełnienia przez niego czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli postępowanie karne w sprawie tego czynu zostało wszczęte, a popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia pozostanie policjanta w służbie.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#AnnaKurska">Ja rozumiem intencje wnioskodawców - chodziło mianowicie o to, by policjant, który popadnie w kolizję z prawem, nie był sądzony zbyt długo. Wiadomo, że dochodzenia, śledztwa trwają bardzo długo, również postępowania sądowe, a zawieszenie w czynnościach na trzy miesiące niczego nie załatwia, ponieważ postępowania w takich sprawach toczą się niekiedy półtora roku i dłużej, a przez ten czas Policja nie może zatrudnić innego policjanta na miejsce tamtego. A więc ze względów życiowych takie intencje są zupełnie zrozumiałe, bo postępowanie się toczy, człowiek jest zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków i ich nie wykonuje. Mnie chodzi jednak o to, że związek zawodowy zobligowany w art. 43 do wyrażenia swojej opinii o takim właśnie człowieku, który popadł w kolizję z prawem i wobec którego zostało wszczęte postępowanie, nie ma właściwie nic do powiedzenia, bo o tym, czy ów człowiek jest winien, czy nie, musi rozstrzygnąć sąd, względnie prokuratura. Dlatego również mocno dyskusyjne wydaje mi się sformułowanie zawarte w art. 43. Ale moja poprawka ogranicza się tylko do art. 41 i w tym właśnie zakresie ją składam. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Wiesław Pietrzak, a następnie pan senator Kazimierz Pawełek.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#WiesławPietrzak">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze! Panie Generale!</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#WiesławPietrzak">Ja nie będę już przywoływał zasadniczego powodu, dla którego ta ustawa jest nowelizowana. Chcę tylko dodać, zresztą to już było poruszane, że ustawa o Policji, która wykonuje bardzo ważne zadania i która ma szczególne uprawnienia - uprawnienia użycia siły, użycia broni - musi być ustawą wyjątkowo precyzyjną. Jest to zbyt ważna, zbyt delikatna materia, żeby mogły tu występować jakiekolwiek luki w prawie. Dlatego też serdecznie dziękuję państwu senatorom za aktywność w pracach nad tą ustawą.</u>
<u xml:id="u-147.2" who="#WiesławPietrzak">Ja chciałbym się ustosunkować do pewnych spraw. Mianowicie różne są zdania na temat finansów Policji, finansowania Policji, tego, gdzie ma być budżet. Jeżeli budżet jest centralnie sterowany, to jest bardziej mobilny i główny wysiłek można skierować na poszczególne województwo lub na zaspokojenie tych potrzeby, które aktualnie występują. Jeżeli zaś budżet będzie rozproszony, to nie jest to korzystne, przede wszystkim dla Policji i przede wszystkim dla bezpieczeństwa, dla realizacji tych zadań. Owszem, trzeba doskonalić gospodarowanie tymi środkami. Takie uwagi również wpływają do komisji i jesteśmy w tej sprawie w kontakcie z Komendą Główną Policji.</u>
<u xml:id="u-147.3" who="#WiesławPietrzak">Jeżeli chodzi o sprawę dodatkowego urlopu, to my zastanawialiśmy się, czy ma to być dodatkowy urlop wypoczynkowy, czy też ewentualnie wykreślić słowo „wypoczynkowy”, bo tu chodzi po prostu o urlop, a to, co policjant z nim zrobi, to jest całkiem oddzielna sprawa. Biuro Legislacyjne pomogło w wyjaśnieniu tej sprawy i zasugerowało, że słowo „wypoczynkowy” może być niezbędne do naliczania gratyfikacji urlopowych. Wobec tego jest propozycja, żeby pozostawić taki zapis, jaki był, mimo że jest on może troszeczkę niezręczny.</u>
<u xml:id="u-147.4" who="#WiesławPietrzak">Podczas dyskusji w trakcie posiedzenia komisji i z wniosków płynących podczas pracy nad tą ustawą wynikł jeszcze jeden problem - taki, że w znowelizowanej ustawie, czyli już po nowelizacji, nie będzie istniała kara upomnienia, bo zostanie ona wykreślona. Związki zawodowe poruszyły jednak problem tego, że mogą wystąpić drobne przewinienia, które kwalifikowałyby się do kary upomnienia, ale stara ustawa nie będzie już funkcjonowała. Wobec tego pozwalam sobie zgłosić poprawkę polegającą na dodaniu przepisu przejściowego, umożliwiającego w tym okresie policjantom udzielać upomnień. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Kazimierz Pawełek wypowiedział się w ten sposób, że złożył poprawkę na piśmie, podobnie, jak sądzę, pan senator Janowski, ponieważ na sali go nie ma, a więc nie może zabrać głosu.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#RyszardJarzembowski">Ostatni na liście mówców jest pan senator Józef Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#JózefSztorc">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#JózefSztorc">Ta ustawa jest od dawna oczekiwana przez całe środowisko policyjne. Dzisiaj wreszcie proces legislacyjny jej dotyczący dobiega końca. Myślę, że ta ustawa była konsultowana z jednostkami Policji.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#JózefSztorc">Ja chcę zwrócić uwagę na jedną sprawę. Otóż w art. 1 pkt 8 projektu ustawy zmienia się między innymi art. 87 ustawy o Policji. Treść tego przepisu jest podobna do rozporządzenia MSWiA z dnia 19 grudnia w sprawie szczegółowych zasad i trybu udzielania wyróżnień oraz przeprowadzenia postępowania dyscyplinarnego w stosunku do policjantów. Zgodnie z tym przepisem policjantowi, w stosunku do którego postępowanie karne zostało warunkowo umorzone, wyróżnienia nie udziela się przez rok od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Uważam osobiście, że taki zapis stoi w sprzeczności z zasadą domniemania niewinności. Co prawda aby warunkowo umorzyć postępowanie, musi istnieć przesłanka braku wątpliwości co do okoliczności popełnienia czynu, jednakowoż osoba, wobec której umorzono postępowanie, jest nadal osobą niewinną. Żeby nastąpiło uznanie, że dana osoba jest winna, ta wina musi zostać udowodniona i musi być prawomocne orzeczenie sądu.</u>
<u xml:id="u-149.3" who="#JózefSztorc">Myślę, że trzeba też wziąć pod uwagę to, iż warunkowe umorzenie postępowania karnego może zostać zastosowane jedynie w przypadku niezbyt ciężkich przestępstw, to jest zagrożonych karą do trzech lat pozbawienia wolności, i to tylko wtedy, gdy istnieje pozytywna prognoza kryminologiczna wobec sprawcy.</u>
<u xml:id="u-149.4" who="#JózefSztorc">Zwracam się tutaj do przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o rozważenie, czy nie jest możliwa zmiana tego zapisu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#RyszardJarzembowski">Dla porządku informuję, że Tadeusz Bartos złożył swoje przemówienie do protokołu, a wnioski legislacyjne na piśmie złożyli senatorowie: Anna Kurska, Wiesław Pietrzak, Kazimierz Pawełek i Mieczysław Janowski.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z art. 52 regulaminu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-150.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby, wobec złożenia wniosków... Nie chciałby. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-150.5" who="#RyszardJarzembowski">Zatem proszę Komisję Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego o zebranie się i rozpatrzenie wniosków zgłoszonych w toku debaty.</u>
<u xml:id="u-150.6" who="#RyszardJarzembowski">A tymczasem przekazuję prowadzenie obrad w najbardziej godne ręce - ręce pana marszałka. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-150.7" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje marszałek Longin Pastusiak)</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#LonginPastusiak">Wysoka Izbo, przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że ustawa ta była uchwalona przez Sejm 3 października. Trzy dni później, 6 października, trafiła do naszej Izby. Tego samego dnia, 6 października, skierowałem tę ustawę do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Komisja przygotowała swoje sprawozdanie, które państwo otrzymaliście w druku nr 490A, a tekst ustawy jest zawarty w druku nr 490.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, panią senator Ewę Serocką, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#EwaSerocka">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#EwaSerocka">Mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności z prac nad ustawą o zmianie ustawy - Kodeks karny z dnia 3 października 2003 r.</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#EwaSerocka">Ustawa jest projektem rządowym. Jest krótka, ma dwa artykuły, została zawarta w druku senackim nr 490.</u>
<u xml:id="u-152.3" who="#EwaSerocka">Celem tej ustawy jest nowelizacja kodeksu karnego, obejmująca zmianę jednego przepisu, który Trybunał Konstytucyjny 11 lipca bieżącego roku uznał za niekonstytucyjny. Po prostu w art. 156 §1 pkt 2 kodeksu karnego zapomniano postawić przecinek po wyrazie „długotrwałej”, co w sposób zasadniczy zmieniło zakres znaczeniowy pojęcia „ciężki uszczerbek na zdrowiu”.</u>
<u xml:id="u-152.4" who="#EwaSerocka">Prezes Rady Ministrów w dniu 13 października 1997 r. sprostował błąd w obwieszczeniu, co z kolei było niezgodne z art. 42 ust. 1 i w związku z art. 2, art. 87 ust. 1 i art. 122 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a także zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-152.5" who="#EwaSerocka">Ze względu na pilną potrzebę ustawowego uregulowania problemu uszczerbku na zdrowiu osoby poszkodowanej, Sejm znowelizował ustawę - Kodeks karny i w art. 156 §1 kodeksu karnego dodał brakujący przecinek.</u>
<u xml:id="u-152.6" who="#EwaSerocka">Pozwolę sobie w tym miejscu na osobistą refleksję na temat częstych docinków kierowanych do Wysokiego Senatu odnośnie do poprawiania interpunkcji w ustawach. Jak ważny często jest to problem, wykazało orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lipca 2003 r., więc nie wstydźmy się jako Senat, że proponujemy tego typu zmiany interpunkcyjne.</u>
<u xml:id="u-152.7" who="#EwaSerocka">Komisja Ustawodawstwa i Praworządności przyjęła ustawę bez poprawek i o to samo proszę Wysoki Senat. Sprawozdanie komisji zawarto w druku senackim nr 490A. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać Wysoką Izbę: czy są pytania do pani senator sprawozdawcy? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była projektem ustawy wniesionym przez komisję sejmową.</u>
<u xml:id="u-153.3" who="#LonginPastusiak">Chciałbym powitać w naszym gronie pana ministra Marka Sadowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-153.4" who="#LonginPastusiak">Panie Ministrze, chcę zapytać, czy pan ewentualnie chciałby ustosunkować się do tego projektu. Jeżeli tak, to bardzo prosimy tutaj, na trybunę senacką.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MarekSadowski">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#MarekSadowski">Pan marszałek był łaskaw sprostować takie słowne potknięcie, jak sądzę, w wystąpieniu pani senator sprawozdawcy. Istotnie, projekt ten nie był projektem rządowym, lecz sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, a ja nie chciałbym przejmować, że tak powiem, nie tyle odpowiedzialności, ile zasług dla szybkiej nowelizacji kodeksu karnego...</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#komentarz">(Senator Longin Pastusiak: Jeżeli projekt jest dobry, to warto, by rząd się przyłączył.)</u>
<u xml:id="u-154.3" who="#MarekSadowski">Ten projekt jest popierany w całości, choć rząd nie widział potrzeby zajmowania oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Upoważnił jednak ministra sprawiedliwości do poparcia tego projektu.</u>
<u xml:id="u-154.4" who="#MarekSadowski">W istocie rzeczy na którymś etapie kolejnego przepisywania projektu w sprawozdaniach podkomisji i komisji doszło do błędu legislacyjnego, polegającego na zgubieniu przecinka, który w rządowym projekcie kodeksu karnego istniał. A ta sprawa jest doniosła dlatego, że kategoria choroby realnie zagrażającej życiu została połączona z drugą cechą - długotrwałości. Tak więc choroba krótkotrwała, choć realnie zagrażająca życiu, nie podpadała pod kategorię ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co powodowało znaczne złagodzenie odpowiedzialności karnej sprawcy tej choroby. Na skutek wadliwego procesu poprawiania błędu - to znaczy poprawiania go w trybie redakcyjnym w rządzie, a nie w trybie legislacyjnym, jak należało to uczynić - przez pewien czas stosowano przepis z przecinkiem, którego w tym przepisie nie było, dokonano bowiem takiego sprostowania, jakie wprowadza się, gdy omyłka powstaje w trakcie publikacji ustawy, a nie w trakcie jej uchwalania.</u>
<u xml:id="u-154.5" who="#MarekSadowski">Trybunał Konstytucyjny słusznie zatem zwrócił uwagę, że w ten sposób nie można prostować tak, wydawałoby się, banalnego błędu jak interpunkcyjny, występującego w normie, od której zależy odpowiedzialność karna, i to w sprawie, w której dochodził przed trybunałem swojej racji ten, w kogo przepis ów mógł być wymierzony.</u>
<u xml:id="u-154.6" who="#MarekSadowski">W rezultacie ustawy uchwalonej przez Sejm wracamy do rudymentów, do początku, do tego, co miało być w ustawie, a więc do tego, że wywołanie choroby - choćby niedługotrwałej, ale realnie zagrażającej życiu - będzie, jako spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlegało odpowiedzialności z art. 156 §1 kodeksu karnego. I to jest istota postulowanej zmiany, przyjętej przez Sejm, a wprowadzonej z inicjatywy Sejmu, przy poparciu rządu i po uwzględnieniu postulatów środowiska wymiaru sprawiedliwości, w szczególności Sądu Najwyższego i sądów powszechnych. Dziękuję za uwagę i dziękuję za sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#LonginPastusiak">Proszę jeszcze chwileczkę tu pozostać, bo chciałbym Wysoką Izbę zapytać, czy są ewentualnie pytania do pana ministra w sprawie stanowiska rządu. Nie, nie ma.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-155.3" who="#LonginPastusiak">Informuję, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.</u>
<u xml:id="u-155.4" who="#komentarz">(Senator Ewa Serocka: Ja może tylko w kwestii sprostowania...)</u>
<u xml:id="u-155.5" who="#LonginPastusiak">Pani Senator chciałaby się ustosunkować do uwag? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#EwaSerocka">Ja miałam...</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: Ale proszę nacisnąć przycisk.)</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#EwaSerocka">W swoim sprawozdaniu miałam napisane, że to nie był projekt rządowy, ale po prostu tego słówka nie powiedziałam, za co przepraszam szanownych państwa senatorów i pana marszałka.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#LonginPastusiak">Jest to wielkie uchybienie, ale errare humanum est, mylić się jest rzeczą ludzką, więc...</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#LonginPastusiak">No, niestety, kartka ze zgłoszeniami chętnych do dyskusji jest pusta. Informuję więc Wysoką Izbę, że nikt z państwa senatorów nie zapisał się do głosu.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#LonginPastusiak">W tej sytuacji, zgodnie z art. 52 ust. 2 naszego regulaminu, zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-157.3" who="#LonginPastusiak">Głosowanie nad ustawą o zmianie ustawy - Kodeks karny zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-157.4" who="#LonginPastusiak">Przy okazji informuję, że głosowania nad wszystkimi ustawami, które były przedmiotem debaty w dniu dzisiejszym, rozpoczną się jutro o godzinie 9.00. rano.</u>
<u xml:id="u-157.5" who="#LonginPastusiak">Komunikaty?</u>
<u xml:id="u-157.6" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#KrystynaDoktorowicz">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Emigracji i Polaków za Granicą odbędzie się w dniu dzisiejszym po przerwie w obradach plenarnych Senatu w sali nr 217.</u>
<u xml:id="u-158.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Po przerwie?)</u>
<u xml:id="u-158.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Po jakiej przerwie?)</u>
<u xml:id="u-158.4" who="#KrystynaDoktorowicz">Przepraszam, nie po przerwie, tylko w trakcie przerwy. Bardzo przepraszam.</u>
<u xml:id="u-158.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Teraz, po zakończeniu?)</u>
<u xml:id="u-158.6" who="#KrystynaDoktorowicz">Teraz, po zakończeniu obrad. W trakcie przerwy.</u>
<u xml:id="u-158.7" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: Przerwaliśmy obrady. Wyczerpaliśmy ostatni punkt.)</u>
<u xml:id="u-158.8" who="#KrystynaDoktorowicz">Jeszcze raz: posiedzenie Komisji Emigracji i Polaków za Granicą odbędzie się w dniu dzisiejszym w czasie przerwy w obradach plenarnych Senatu - mam tu napisane, że w czasie przerwy obiadowej, ale chyba nie za bardzo jest to przerwa obiadowa, a więc chodzi o przerwę w obradach plenarnych Senatu - w sali nr 217.</u>
<u xml:id="u-158.9" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-158.10" who="#KrystynaDoktorowicz">Kolejny komunikat. W dniu dzisiejszym bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w sali nr 179 odbędzie się posiedzenie Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Porządek obrad: rozpatrzenie poprawek zgłoszonych na posiedzeniu Senatu do projektu uchwały w dwudziestą piątą rocznicę pontyfikatu Jana Pawła II.</u>
<u xml:id="u-158.11" who="#KrystynaDoktorowicz">Komunikat następny. Posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego w sprawie rozpatrzenia poprawek do ustawy o zmianie ustawy o Policji odbędzie się trzydzieści minut po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176.</u>
<u xml:id="u-158.12" who="#KrystynaDoktorowicz">Kolejny komunikat. Wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Ochrony Środowiska w sprawie zgłoszonych w toku debaty wniosków do ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych - druk senacki nr 489 - odbędzie się w dniu dzisiejszym bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 182.</u>
<u xml:id="u-158.13" who="#KrystynaDoktorowicz">Wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej w sprawie zgłoszonych w toku debaty wniosków do ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych odbędzie się w dniu dzisiejszym pół godziny po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 182.</u>
<u xml:id="u-158.14" who="#KrystynaDoktorowicz">Wspólne posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w toku debaty nad ustawą z dnia 3 października 2003 r. o zmianie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz niektórych innych ustaw odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#LonginPastusiak">Informuję Wysoką Izbę, że wyczerpaliśmy porządek obrad na dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#LonginPastusiak">W związku z tym ogłaszam przerwę w obradach do jutra do godziny 9.00, kiedy to zaczniemy głosowania. Dziękuję.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>