text_structure.xml 94.9 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Witam wszystkich przybyłych na przedostatnie posiedzenie Komisji Europejskiej. Porządek dnia został państwu dostarczony. Czy są uwagi lub propozycje pań i panów posłów do przedłożonego porządku? Nie słyszę uwag. Czy jest sprzeciw? Nie ma sprzeciwu, uważam więc, iż Komisja przyjęła zaproponowany porządek dnia. Witam przybyłych przedstawicieli rządu i po raz pierwszy w tej roli na posiedzeniu Komisji pana Tomasza Nowakowskiego, podsekretarza stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, który przejął urząd od pana ministra Sławomira Pietrasa. Przypomnę państwu, że wystosowaliśmy do rządu dezyderat, uchwalony na posiedzeniu Komisji w dniu 26 marca br., którego treść przeczytam, bowiem jest to tylko jedno zdanie. A oto treść: „Dezyderat nr 1 Komisji Europejskiej do prezesa Rady Ministrów w sprawie skierowania skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, uchwalony na posiedzeniu w dniu 26 marca 2004 r. Komisja Europejska Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej wzywa prezesa Rady Ministrów do niezwłocznego przygotowania skargi na Komisję Europejską do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, dowodząc, że rozporządzenie Komisji Europejskiej w sprawie tzw. „nadmiernych zapasów” ma charakter dyskryminujący polskich rolników i przedsiębiorców oraz jest niezgodne z acquis communautaire”. Rząd przyjął nasz dezyderat i przygotował odpowiedź, którą Komisja otrzymała i przystępuje do jej rozpatrzenia dopiero teraz, albowiem rząd prosił o zwłokę w rozpatrywaniu odpowiedzi. Ta zwłoka była rządowi niezbędna dla podjęcia ostatecznych decyzji, co do trybu i postępowania Polski w tej sprawie. Pan minister Tomasz Nowakowski przedstawi państwu stan przygotowań do wypełnienia postanowień czy też wezwania, jakie zawarliśmy w dezyderacie. Proszę zatem, panie ministrze, o przedstawienie odpowiedzi na dezyderat oraz okoliczności towarzyszących, jakie miały miejsce na ostatnim posiedzeniu rządu w dniu 22 czerwca br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTomaszNowakowski">Chciałbym przedstawić informację o stanie trzech skarg, które rząd polski przedłożył wczoraj w Luxemburgu w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Ostatecznie skończyło się na trzech skargach przeciwko stronie wspólnotowej. Dwie skargi skierowane są przeciwko Komisji Europejskiej i jedna przeciwko Radzie Unii Europejskiej, wszystkie złożone osobiście przez pana ministra Sławomira Pietrasa. Były to pierwsze dokumenty, jakie wpłynęły do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i pierwsze skargi, które wpłynęły ze strony nowych członków wspólnoty. Od samego początku pracami nad tym zagadnieniem kierował Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, którego Zespół Przygotowawczy powołał w dniu 27 stycznia 2004 r. specjalny zespół współpracujący z przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwa Sprawiedliwości w celu przygotowania odpowiedniej argumentacji dla wystąpienia ze skargami. Fakt złożenia skarg do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości jest dla nas naturalną konsekwencją wszystkich dotychczasowych wystąpień o charakterze politycznym, z jakimi mieliśmy do czynienia w okresie przyjmowania kwestionowanych aktów prawnych przez Unię Europejską. Działo się to w okresie, w którym kraj nasz korzystał ze statusu aktywnego obserwatora, a to oznacza, iż Polska mogła uczestniczyć w dyskusjach odbywających się w trakcie procesu powstawania wspomnianych aktów lecz bez prawa głosu. Mimo naszego zdecydowanego sprzeciwu wobec kwestii nadmiernych zapasów, a także wobec rozciągnięcia systemu płatności bezpośrednich na nowe produkty, akty te zostały przez stronę wspólnotową uchwalone i przyjęte. Naturalną konsekwencją polskich wystąpień o charakterze politycznym w czasie przyjmowania tych aktów przez Wspólnotę było rozpoczęcie przez specjalny zespół w lutym bieżącego roku prac nad przygotowaniem odpowiednich wystąpień do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Rada Ministrów w dniu 1 czerwca 2004 r. podjęła decyzję o charakterze kierunkowym, takim mianowicie iż rząd polski wystąpi w tych trzech sprawach do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w trybie przewidzianym dla tego typu wystąpień oraz zleci Urzędowi Komitetu Integracji Europejskiej przygotowanie tekstów planowanych wystąpień. Stosowne dokumenty zostały ostatecznie zaakceptowane przez Radę Ministrów na posiedzeniu w dniu 22 czerwca 2004 r. i, jak wcześniej wspomniałem, wczoraj złożone w Luxemburgu. Dwie pierwsze sprawy należy rozpatrywać łącznie ze względu na merytoryczną zbieżność zarzutów, jakie stawia Polska - Komisji Europejskiej i tak też, zapewne, postąpi Europejski Trybunał Sprawiedliwości - sąd pierwszej instancji, właściwy dla rozpatrzenia tego typu spraw. Skargi dotyczą bezpośrednio sprawy zawartej w dezyderacie nr 1 sejmowej Komisji Europejskiej z 26 marca 2004 r., czyli tzw. nadmiernych zapasów. Polska wnosi o stwierdzenie nieważności części postanowień dwóch rozporządzeń Komisji Europejskiej: nr 1972 z 2003 r. oraz nr 60 z 2004 r. Oba te rozporządzenia dotyczą kwestii nadmiernych zapasów i, w ocenie Polski, w trakcie ich przyjmowania zostały naruszone podstawowe zasady, które rządzą dorobkiem prawnym Unii Europejskiej. Po pierwsze - zasadę swobodnego przepływu towarów, ponieważ Unia wprowadziła opłaty celne w wysokości przekraczającej wysokość stawek celnych obowiązujących w okresie poprzedzającym przystąpienie Polski do Unii. Po wtóre - w naszej ocenie - Komisja Europejska naruszyła art. 22 i 41 oraz część piątą załącznika IV aktu o przystąpieniu, ponieważ rozporządzenie Komisji dotyczy produktów nieobjętych Wspólną Polityką Rolną.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTomaszNowakowski">W związku z tym, w naszej ocenie, Komisja Europejska nie miała kompetencji do podejmowania rozstrzygnięć w tych sprawach. I wreszcie po trzecie - Komisja Europejska naruszyła zasadę niedyskryminacji, ze względu na przynależność państwową, ponieważ w sposób różny traktuje podmioty pochodzące z Polski oraz z 15 krajów - państw członkowskich Unii. Po czwarte - Komisja Europejska, w naszej ocenie, naruszyła zasady ochrony uzasadnionych oczekiwań, ponieważ wprowadziła opłaty celne przekraczające wysokość stawek celnych obowiązujących w okresie poprzedzającym wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. A zatem, Polska wnosi o stwierdzenie nieważności części postanowień tych rozporządzeń oraz o rozpoznanie sprawy w języku polskim. W języku polskim także zostały złożone pozwy w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości. Rząd polski wniósł również o rozpoznanie skarg w składzie Wielkiej Izby, czyli w pełnym składzie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Przechodząc do tematyki drugiej wniesionej sprawy, dotyczy ona dodatkowych, uzupełniających płatności bezpośrednich. W tym przypadku Polska wnosi o stwierdzenie nieważności rozporządzenia Rady Unii Europejskiej, a odpowiednia skarga została złożona w Trybunale Sprawiedliwości, organie właściwym dla tego rodzaju spraw. Skarga dotyczy decyzji Rady nr 2004/281 z 22 marca 2004 r., dostosowującej akt odnoszący się do warunków przystąpienia w następstwie reformy Wspólnej Polityki Rolnej. W tym przypadku Polska zarzuca Radzie Unii Europejskiej rozszerzenie mechanizmu stopniowego dochodzenia do pełnych płatności bezpośrednich, ustalonego w Traktacie akcesyjnym, na nowe płatności bezpośrednie. W naszej ocenie, podstawową zasadą obowiązującą w Unii, jest zasada pełnych płatności bezpośrednich. Oznacza to, iż wyjątek zastosowany w czasie negocjacji, który wynikał z faktu przystąpienia przez Polskę w trakcie trwania perspektywy finansowej na lata 2000–2006, nie może być rozciągany na inne płatności bezpośrednie i interpretowany rozszerzająco. Po wtóre, rząd Polski zarzuca Radzie Unii Europejskiej naruszenie warunku niezbędności w akcie przystąpienia do Unii. Ten warunek niezbędności musi być spełniony, a to oznacza, iż decyzja Rady w tej sprawie powinna modyfikować poprzednio obowiązujące zasady tylko w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne dla dostosowania warunków przystąpienia do reformy Wspólnej Polityki Rolnej. Zasada ta, w naszej ocenie, została naruszona. Po drugie - została naruszona zasada równości, a to oznacza, iż inaczej traktowane są państwa piętnastki, a inaczej państwa dziesiątki, które przystąpiły później. Ostatnia sprawa dotyczy płatności w sektorze mleka, buraków cukrowych, orzechów i upraw energetycznych. Chciałbym państwu teraz powiedzieć, jak będzie wyglądało dalsze postępowanie Polski w tych sprawach. Po pierwsze - Europejski Trybunał Sprawiedliwości powiadomi oficjalnie Komisję Europejską o wystąpieniu Polski w tych sprawach. Następnie rozpocznie się tzw. procedura pisemna, w której prawdopodobnie Europejski Trybunał Sprawiedliwości zwróci się do Polski o dodatkowe informacje lub wyjaśnienia. Jeśli Trybunał uzna za niezbędne dla wydania ostatecznego werdyktu, rozpocznie się jeszcze postępowanie ustne w przedmiotowych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTomaszNowakowski">Średnia długość procedury w postępowaniach Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wynosi około 20 miesięcy i należy sądzić, że i w tym przypadku, musimy się liczyć z takim okresem postępowania. Chodzi bowiem o precedensowy charakter sprawy i znaczące konsekwencje finansowe, co nie pozwoli, zapewne, na skrócenie terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Otwieram dyskusję na ten temat, w której można zarówno formułować wypowiedzi, zadawać pytania do pana ministra Tomasza Nowakowskiego i pana ministra Jerzego Plewy, jak też prezentować poglądy w powyższych sprawach. Rozumiem, że nasza Komisja jest usatysfakcjonowana treścią odpowiedzi na dezyderat i sposobem postępowania rządu polskiego w dochodzeniu do wyegzekwowania należnych i słusznych praw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Rozumiem, że zakres wystąpień Polski do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości rozszerza zakres spraw poruszony w dezyderacie Komisji. Dotyczy to w szczególności dyskryminującego rozporządzenia Rady w sprawie nowych płatności bezpośrednich. Moje pytanie dotyczy bezpośredniego związku tych płatności ze sformułowaniem art. 23 Traktatu akcesyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJerzyPlewa">Chciałbym na wstępie podkreślić, iż prace analityczne nad wystąpieniem Polski trwały już od listopada ubiegłego roku, a więc znacznie wcześniej aniżeli wystosowanie dezyderatu. Chodzi tu o istotne sprawy dla interesów naszego kraju i wszystkie kwestie, które, w opinii prawników, mają szansę na pozytywne rozpatrzenie. W przypadku nowych dopłat bezpośrednich i pojawienia się zagadnień reformy Wspólnej Polityki Rolnej sprawa od początku była przedmiotem zainteresowania ministrów rolnictwa i rybołówstwa z państw wstępujących do Unii. Tu nie chodzi o mechanizm płatności zapisanych w Traktacie akcesyjnym, lecz o wszystkie nowe płatności, które mogą się pojawić. We wspomnianym art. 23 zapisana jest możliwość dostosowania Traktatu akcesyjnego do wymogów Wspólnej Polityki Rolnej, natomiast przedmiotem zaskarżenia Polski jest decyzja Rady nr 281 z 2004 r., która rozszerza wspomnianą możliwość dostosowania do wszystkich nowych płatności, których nie było w momencie podpisania przez Polskę Traktatu. I tak w ubiegłym roku w Luxemburgu zapadły decyzje o nowych, dodatkowych płatnościach w stosunku do mleka, do roślin energetycznych i do orzechów, a obecnie mówi się o nowych regulacjach wobec rynku cukru. W dyskusjach pojawia się propozycja wprowadzenia obniżenia cen minimalnych płaconych producentom buraków cukrowych oraz wprowadzenia rekompensaty w postaci dopłat bezpośrednich. Sprawa jest poważna i chodzi o możliwość dostosowania art. 23 Traktatu akcesyjnego do wymogów reformy Wspólnej Polityki Rolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Chciałbym zapytać o rokowania dotyczące nowych regulacji rynku cukrowego. Słyszy się opinie, iż decyzje wspólnotowe, będące przedmiotem skargi Polski są ostatnimi, które udało się przeforsować, a które w sposób dyskryminujący traktują nowych członków Wspólnoty. Mówi się, iż planowana reforma rynku cukrowego będzie pierwszą, w której nowi członkowie Unii zostaną potraktowani na równi ze starymi państwami członkowskimi, to znaczy uzyskają ten sam zakres rekompensat. Czy z przebiegu dotychczasowych rozmów można by taki wniosek wysnuć? Moje drugie pytanie odnosi się do złożonych przez rząd polski skarg do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, które mają określony wymiar finansowy. Gdyby pan minister Tomasz Nowakowski zechciał ten finansowy wymiar ująć cyfrowo, to będę bardzo zobowiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Niektóre pytania wykraczają nieco poza program naszego dzisiejszego spotkania, ale ze względu na istotę poruszanej problematyki, poświęcimy im tak dużo czasu, jak okaże się to niezbędne. Proszę o dalsze wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym wyrazić ogromne zadowolenie z działań podjętych przez nasz rząd na rzecz obrony interesów polskiego rolnictwa i polskich rolników. Prawdą jest to, o czym mówił pan minister Jerzy Plewa. Już w czerwcu ubiegłego roku, podjęto działania i przyjęto stanowisko w omawianych przez nas sprawach, które to działania zyskały sympatię i poparcie ze strony pozostałych dziewięciu krajów, wówczas jeszcze kandydujących do Unii Europejskiej. Mówię o tym dlatego, iż jako obserwatorzy, delegowani do Parlamentu Europejskiego z ramienia klubów poselskich i w ramach grupy partyjnej Partii Europejskich Socjalistów, włączaliśmy się aktywnie w przebieg wydarzeń i wspieraliśmy działalność rządu. W lutym bieżącego roku wspólnie wystosowaliśmy do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego pana Pata Coxa protest, w którym stwierdzaliśmy, iż słuszne postulaty zawarte w stanowisku rządu polskiego nie są respektowane przez Komisję Europejską. Ten nasz protest i działania podjęte wokół niego odbiły się szerokim echem i miało to swoje odzwierciedlenie w poczynaniach innych klubów Parlamentu Europejskiego poprzez aktywne włączenie się do dyskusji. Chciałabym więc zaapelować, aby nasza Komisja wspierała rząd w podejmowanych staraniach na rzecz obrony interesów polskiego rolnictwa, aby słuszne skargi złożone wczoraj przez pana ministra Sławomira Pietrasa zostały rozpatrzone pozytywnie dla Polski. Argumenty zostały już przytoczone, więc nie będę ich powtarzać, przypomnę tylko, iż na forum plenarnym Sejmu wypowiadaliśmy się w podobnym duchu w trakcie debaty na temat dostosowywania zapisów Traktatu akcesyjnego do reformowanej Wspólnej Polityki Rolnej. Wszystkie trzy skargi są zasadne i powinny zostać pozytywnie rozpatrzone przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Nasza Komisja zainspirowała wystąpienie rządu, natomiast wsparcie i naciski na Europejski Trybunał Sprawiedliwości pozostają poza zasięgiem naszych aktualnych możliwości i nie wchodzą w ogóle w grę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETomaszNowakowski">Odpowiadając panu posłowi Andrzejowi Grzybowi, pragnę poinformować, iż art. 23 Traktatu akcesyjnego umożliwiał dokonywanie zmian wyłącznie w okresie przedakcesyjnym. To oznacza, iż w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej, artykuł ten traci moc i nie będzie więcej używany. Zatem trzy skargi złożone przez rząd będą ostatnimi skargami składanymi w tym trybie, a, przypomnę, dwie z nich dotyczą właśnie stosowania art. 23. Jeśli chodzi o reformę rynku cukru, to w dokumentach otrzymywanych aktualnie z Komisji Europejskiej, wszystkie państwa, łącznie z nowo przyjętymi, są traktowane na równi z pozostałymi i jest to oczywiste, że Polska ma możliwość kształtowania przyszłych rozwiązań i wpływania na decyzję, jak każde inne państwo - członek Unii Europejskiej. Odnosząc się do wielkości środków finansowych obrazujących tło podejmowanych przez rząd działań, można wymienić kwotę 359 mln euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Bardzo przepraszam panie ministrze, ale właśnie wszedł na salę pan minister Sławomir Pietras, któremu chciałbym w imieniu Komisji bardzo serdecznie podziękować za konstruktywne rozpatrzenie dezyderatu. Komisja jeszcze stanowiska nie przyjęła, ale jestem przekonany, iż będzie ono pomyślne. Dziękuję raz jeszcze za wypełnienie w całej rozciągłości zaleceń zawartych w dezyderacie. Proszę pana ministra Tomasza Nowakowskiego o kontynuowanie wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETomaszNowakowski">Na kwotę 359 mln euro składa się 341 mln euro jako akumulacja różnic na rynku mleka pomiędzy kwotami płatności bez zastosowania zasady Facing inn i przy zastosowaniu tego mechanizmu według zreformowanej Wspólnej Polityki Rolnej i Agendy 2000. Jeśli chodzi o buraki cukrowe, ta różnica może sięgać 8600 tys. euro. Wprowadzenie mechanizmu Facing inn na rynek orzechów przyniesie negatywne skutki finansowe, które w omawianym okresie 2004–2012 wyniosą 2700 tys. euro. Jeśli chodzi o uprawy energetyczne ta różnica wyniesie 6800 tys. euro. Odnosząc się do komentarza i apelu pani poseł Zofii Grzebisz-Nowickiej, to oczywiście Europejski Trybunał Sprawiedliwości podejmie niezawisłą decyzję, aczkolwiek rząd polski będzie miał jeszcze jedną możliwość przedstawienia dodatkowej argumentacji, nad którą aktualnie usilnie pracujemy. Będziemy starali się wpłynąć, o ile to jest możliwe, na stanowiska w tej sprawie innych państw nowo wstępujących, aby przyłączyły się do naszych postulatów. Każde państwo członkowskie Unii Europejskiej ma możliwość przystąpienia do postępowania toczącego się przed Trybunałem. Próbowaliśmy wcześniej już namówić rządy innych państw dziesiątki, aby wystąpiły z podobnymi skargami, jednak nasze konsultacje nie przyniosły pozytywnego rezultatu. Myślę, iż sytuacja ulegnie zmianie z chwilą złożenia skarg przez Polskę i uda się do tego namówić niektóre z państw, dla których negatywne skutki dla rolnictwa będzie miało przyjęcie rozwiązań Komisji Europejskiej. Z całą pewnością rola polskich parlamentarzystów działających w Parlamencie Europejskim będzie polegała na wspieraniu stanowisk prezentowanych przez rząd w trakcie prac w Komisji i Radzie Europejskiej, w chwili gdy odpowiednie dokumenty i akty prawne znajdą się już w Parlamencie Europejskim i będą omawiane w poszczególnych komisjach. Będziemy starali się utrzymać mechanizm informowania eurodeputowanych o stanowiskach, jakie zajmował rząd w trakcie procedur stanowienia prawa w ramach Komisji i Rady Europejskiej, po to aby ci parlamentarzyści zaopatrzeni byli w konieczne analizy i ekspertyzy, przygotowywane przez rząd w fazie podejmowania tego stanowiska oraz po to aby wiedzieli, jaki jest ostateczny cel zajmowanego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWJerzyPlewa">Chciałbym bardzo krótko wypowiedzieć się na temat reformy rynku cukru, choć temat ten pojawi się zapewne jeszcze nieraz. Jest to kwestia bardzo istotna dla całej polskiej gospodarki, polskiego rolnictwa, przetwórstwa i struktury zatrudnienia na rynku produktów spożywczych. Początek reformy planowany jest na lata 2005–2007, a obecnie mówi się już o planie przyspieszenia początku reformy. Szczegóły poznamy w dniu 14 lipca 2004 r. i wówczas będzie można odnieść się konkretnie i jednoznacznie do szczegółów propozycji. Pewne wstępne założenia są już znane, jak choćby nowe dopłaty bezpośrednie, które mają w 60% rekompensować obniżkę cen minimalnych płaconych producentom buraków cukrowych. Nie jest jeszcze w tak ogólnym dokumencie w sposób jednoznaczny i precyzyjny sformułowane, jak będą zastosowane dopłaty wobec nowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Byłoby dobrze, gdyby nie było już możliwości zastosowania regulacji polegającej na zmniejszeniu dopłat dla rolników pochodzących z nowych państw członkowskich. Chcę jednakże podkreślić, iż ta reforma będzie przyjmowana, podobnie jak i poprzednia, w głosowaniu kwalifikowaną większością głosów. Zatem Polska będzie brała udział w głosowaniu na zasadach nicejskich, mając do dyspozycji 27 głosów. Jest to, z gruntu, inna sytuacja aniżeli w debacie, w trakcie której jesteśmy li tylko obserwatorem z możliwością prezentacji argumentów, ale bez prawa głosu. Podkreślam raz jeszcze, iż do przeforsowania pewnych rozwiązań konieczna jest większość lub blokująca mniejszość, aby przynajmniej nie dopuścić do przyjęcia niekorzystnych regulacji. Na tym etapie byłoby przedwczesne, aby zagłębiać się szczegółowo w tajniki reformy Wspólnej Polityki Rolnej, tym bardziej, że zagadnienia te są wnikliwie rozpatrywane przez rząd i resort rolnictwa, a wyniki tych prac będą w formie stanowiska konsultowane z członkami Komisji. Decyzja, będąca przedmiotem skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nr 2004/281 z 28 marca bieżącego roku, rozszerza zasadę stopniowania płatności dla nowych państw członkowskich na wszystkie możliwe płatności, które dopiero nastąpią. Jest to jedna z najważniejszych przyczyn, dla której wystąpienie ze skargą do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luxemburgu jest dla Polski tak istotną i ważną sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełWojciechZarzycki">Słuchałem z uwagą wystąpienia pana ministra Tomasz Nowakowskiego. W jednym z fragmentów swojej wypowiedzi mówił pan o dodatkowej argumentacji dla poparcia naszego stanowiska w złożeniu skargi. Czy zatem nie należało także tych dodatkowych argumentów zawrzeć w dokumentacji przy składaniu skargi w myśl zasady, iż wniosek lub propozycję należy zawsze opatrzyć stosownymi argumentami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Ale dobrze jest również i wtedy, jeśli przedstawia się dodatkową argumentację w chwili, gdy się ona pojawia. Ja również mam pytanie odnoszące się do orzechów, których produkcja będzie objęta dopłatami. Czy w pracach koncepcyjnych nad zmianami Wspólnej Polityki Rolnej mówi się o objęciu taką polityką rybactwa śródlądowego? Z takimi pytaniami zwracają się do nas rybacy - właściciele stawów hodowlanych, utyskując, iż nie są objęci tymi regulacjami. Chodzi mi także o pszczelarstwo, które jako dziedzina specjalnej hodowli rolnej nie jest objęta programem wspólnotowym, a z tego co wiem, Unia Europejska importuje kilkadziesiąt tysięcy ton wyrobów pszczelich z Chin, nie najwyższej jakości i zanieczyszczonych, dla których bazę żywieniową stanowi kasztanowiec - roślina o właściwościach szkodliwych dla zdrowia człowieka. Po dokonaniu importu, okazuje się iż produkt chiński nie spełnia żywieniowych norm europejskich i nie nadaje się do spożycia. Czy zatem nie należałoby wesprzeć rodzimej produkcji miodu, bo to również służy zwiększeniu wydajności plonów z hektara?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETomaszNowakowski">Odpowiadając na pytanie pana posła Wojciecha Zarzyckiego, pragnę wyjaśnić, iż mamy do czynienia z dwoma elementami, które przemawiają za tym, aby pewne składniki argumentacji przedstawić później, a nie w momencie złożenia skargi. Myślę o aspekcie taktyki negocjacyjnej, albowiem następnym posunięciem ze strony Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości będzie prośba o dodatkowe, uzupełniające argumenty i informacje w przedmiocie skargi. Również Komisja i Rada Europejska będą miały możliwość ustosunkowania się do zarzutów sformułowanych przez Polskę oraz możliwość odpowiedzi - zajęcia stanowiska. Dlatego strona polska chce mieć, w trakcie drugiego etapu rozpatrywania skargi, możliwość złożenia dodatkowych rozszerzających argumentów na poparcie swojego stanowiska. Z całą pewnością, złożona już dokumentacja zawiera szczegółowe i zasadne przesłanki dla odpowiedniego uzasadnienia trzech skarg. Odpowiadając na pytanie, jakie są realne szanse pozytywnej reakcji gremiów wspólnotowych na złożone zażalenia, powiem tak. Rząd polski ma przekonanie, oparte na wiedzy, iż szanse wygrania sprawy przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości istnieją, inaczej nie byłoby całej sprawy. Uważam, iż szczególnie mocna argumentacja użyta jest w dwóch pierwszych skargach dotyczących nadmiernych zapasów. Chodzi o zaskarżenie rozporządzeń Komisji Europejskiej, lecz, niestety, na wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać. Są to nasze pierwsze sprawy i biorąc ten czynnik pod uwagę, dokonaliśmy wszechstronnego przeglądu dostępnego materiału źródłowego w orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Polskie skargi przygotowane są w oparciu o doświadczenie, które zbieraliśmy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, a staraliśmy się użyć argumentacji, która przemawia najpełniej do sędziów trybunału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWJerzyPlewa">Odpowiadając na pytanie dotyczące orzechów, to istotnie są one objęte polityką wspólnotową. Polsce udało się zwiększyć powierzchnię referencyjną i w związku z tym, możemy liczyć na dopłaty do orzechów w ramach dopłat do puli hektarowej. Jeśli chodzi o inne uprawy, to Polska, wcześniej już, postulowała w czasie negocjacji wprowadzenie wspólnoty organizacji rynku ziemniaka albo objęcie pewnymi instrumentami ochronnymi rynku owoców miękkich. Jednak, aby takie cele osiągnąć, trzeba mieć za sobą większość w głosowaniu. Ponadto, istnienie temu podobnych organizacji powoduje konieczność przeznaczenia odpowiednich środków z budżetu państwa na ich utrzymanie, a to stanowi przeszkodę nie do przebycia. Chcąc powiedzieć słów kilka na temat pszczelarstwa, pragnę państwa poinformować, iż ta dziedzina hodowli rolnej objęta jest pewnymi instrumentami wsparcia, choć nie jest to tak intensywne wsparcie, jak interwencyjny skup zboża. W przypadku hodowców - pszczelarzy mamy do czynienia ze wsparciem dla producentów. Polska złożyła już plan rozwoju pszczelarstwa do Komisji Europejskiej, w którym kładzie się nacisk na zdrowotność pszczół, zwalczanie chorób pszczelich i na promocję miodu. Za wprowadzenie tego programu odpowiedzialna jest Agencja Rynku Rolnego. Rynek chroniony jest również w aspekcie bezpieczeństwa żywności, a jednym z jego elementów są rozwiązania pochodzące ze Światowej Organizacji Handlu i badania z zakresu dopuszczenia produkcji zwierzęcej do obrotu. Większy nacisk polityki rolnej położony jest na regulacje dotyczące rybołówstwa morskiego, niemniej pewne formy wspierania rybactwa śródlądowego są, jak najbardziej, możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Proszę państwa, zakończyliśmy debatę w punkcie pierwszym porządku dziennego. W świetle tekstu odpowiedzi na dezyderat oraz udzielonych wyjaśnień i przedstawionych informacji przez panów ministrów Tomasza Nowakowskiego i Jerzego Plewę wnoszę, aby Komisja przyjęła odpowiedź i informację rządu na dezyderat nr 1. Jeśli nie usłyszę głosu sprzeciwu, uznam, iż Komisja wniosek przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję panom ministrom i życzę sukcesów w bojach za słuszną sprawę w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości, gdzie mamy również swojego przedstawiciela, opiniowanego przez sejmową Komisję Europejską. Przechodzimy do punktu II porządku dnia tj. do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r. wraz z analizą wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej w 2003 r. oraz opinią w przedmiocie absolutorium dla Rady Ministrów. Punkt pierwszy obejmuje sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części budżetowej 23 - Integracja europejska, dochody i wydatki oraz zatrudnienie i wynagrodzenie w państwowych jednostkach budżetowych. Proszę zatem o zabranie głosu pana ministra Tadeusza Kozeka i przedstawienie informacji, a następnie posłów koreferentów - pana posła Pawła Poncyliusza w podpunkcie a oraz pana posła Andrzeja Grzyba w podpunkcie b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzędzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejTadeuszKozek">Budżet integracji europejskiej na 2003 rok, według ustawy budżetowej, opiewał na kwotę 67,8 mln zł. W trakcie roku budżet został powiększony o kwotę około 21 mln zł, głównie ze względu ze przesunięcie środków z rezerwy budżetowej w poz.8. Budżet sumaryczny wyniósł więc około 89 mln zł. Te dodatkowe środki z rezerwy celowej zostały wykorzystane na realizację zwiększonych zadań związanych z integracją europejską i jej dostosowaniem do istniejących warunków w naszym kraju, a także z zadaniami upowszechniania informacji, edukacji oraz z wdrażaniem programów pomocowych. Część środków została ujęta w kategorii środków niewygasających, co stanowi kwotę 3,6 mln zł. Jeśli chodzi o dochody, to nie były one planowane, aczkolwiek takie dochody w roku 2003 wystąpiły z tytułu zwrotu dotacji oraz odsetek od dotacji w kwocie 1 mln euro. Wydatki bieżące w kwocie 67 mln zł stanowiły główną część wydatków. Inne pozycje to wydatki majątkowe w kwocie 1 mln zł i dotacje w kwocie 17 mln zł. Wykaz dotacji został szczegółowo omówiony w naszej informacji, chciałbym jednakże zwrócić uwagę, iż dotyczyły one trzech kategorii wdrażania programów pomocy unijnej. Głównej dotacji udzieliliśmy jednostce wdrażającej część programu PHARE, dotyczącą rozwoju instytucjonalnego, a dotacja przeznaczona jest na pokrycie działania operacyjnego tej jednostki. Drugą kategorię dotacji stanowią dotacje dla jednostek posiadających umowę z Urzędem Komitetu Integracji Europejskiej. Są to Regionalne Centra Informacji Europejskiej, którym rząd udziela dotacji dla pokrycia kosztów bieżących podejmowanych działań. Inną grupą dotacji stanowią dotacje na różne działania zlecone, przyznawane przez komisję powoływaną przez sekretarza UKIE. Omówię teraz część b sprawozdania, poświęconą zatrudnieniu i wynagrodzeniu. Przeciętne zatrudnienie w urzędzie wyniosło w ubiegłym roku 344 etaty, tj. o 43 etaty mniej niż w planie i o 5 etatów więcej niż w roku 2002. Podstawowymi przyczynami niepełnego stanu zatrudnienia były urlopy wychowawcze, urlopy macierzyńskie, urlopy bezpłatne lub zatrudnianie pracowników w trakcie roku budżetowego w odpowiedniej procedurze naboru. Jeśli chodzi w wynagrodzenia, to przeciętne wynagrodzenie w roku 2003 w Urzędzie wyniosło 5,9 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy obecni na sali przedstawiciele Ministerstwa Finansów zechcą uzupełnić wypowiedź pana ministra Tadeusza Kozeka? Jeśli nie, proszę pana posła Pawła Poncyliusza o przedstawienie referatu uzupełniającego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełPawełPoncyljusz">Przypadł mi w udziale przywilej prezentowania wykonania budżetu Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w części dochody i wydatki. Pan minister Tadeusz Kozek wymienił poszczególne grupy dochodów i wydatków oraz konkretne liczby, omówię więc wnioski wynikające z opracowania Biura Studiów i Ekspertyz, a także wynikające z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w zakresie budżetu w 2003 roku. Najwyższa Izba Kontroli przyjęła ocenę pozytywną z nieprawidłowościami wykonania budżetu i zapewne przedstawiciel NIK odniesie się do tej oceny. Chciałbym podkreślić pozytywną tendencję zmniejszania się zobowiązań Urzędu, ale po stronie dochodów nie uwzględnia się wpływów na etapie projektowania budżetu, gdy, tymczasem, takie dochody występują. Warto więc o tym pamiętać na przyszłość, nawet jeśli dochody te nie dadzą się oszacować z góry. Na fakt ten zwraca również uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Dziwną sytuacją jest zwiększenie wydatków budżetowych na poziomie 21 mln zł, pomimo tłumaczenia tego faktu potrzebą wydatków na cele akcji referendalnej. Chciałbym się odnieść do kwestii zamówień publicznych, a przede wszystkim do tłumaczeń, analiz i ekspertyz wykonywanych na zlecenie UKIE przez jedną jedyną firmę Euroscript, której, w tym roku, już w Polsce nie ma. Jakość tłumaczeń pozostawiała wiele do życzenia, z niektórych robiono sobie dowcipy i anegdoty w prasie. Czas, jaki rezerwowała sobie firma Euroscript na dokonywanie tłumaczeń, nie pozwalał na ich rzetelną jakość. Nigdzie na świecie nie robi się poważnych tłumaczeń w tak szybkim czasie i takiej ilości stron. Podobno, firma Euroscript została wyłoniona w przetargu. Dzisiaj jest już zbyt późno na dokonywanie podsumowań dotyczących jakości tłumaczenia ważnych przecież dokumentów, niemniej sprawy te będą nadal bardzo aktualne. Jeśli w gestii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, w dalszym ciągu leżeć będzie tematyka europejska w podobnym zakresie, to warto sprawę złych tłumaczeń mieć na uwadze. Chodzi o to, aby wymagania dotyczące szybkości i ilości nie stanowiły priorytetu nad jakością. My, posłowie Komisji Europejskiej, kilkakrotnie natknęliśmy się na istotne błędy i buble translacyjne i to chyba duże szczęście, że nikt w UKIE nie poniósł, za jakość tłumaczeń, konsekwencji służbowych. Jedną z najwyższych pozycji w wydatkach stanowią wynagrodzenia na ogólną kwotę 24,5 mln zł. Słów kilka chciałbym poświęcić dotacjom, które podzielono na cztery grupy: dotacje przeznaczone dla mediów w ramach przeprowadzonego konkursu, dotacje dla regionalnych centrów informacji europejskiej, dotacje sekretarza UKIE dla jednostek niezaliczonych do sektora jednostek finansów publicznych oraz dotacje na realizację programów funduszu współpracy na kwotę 7,8 mln zł. Wydatkiem dosyć nietypowym jest budowa i utrzymanie systemu łączności między UKIE a przedstawicielstwem Polski w Brukseli i, jak rozumiem, jest to wydatek jednorazowy, tym niemniej musiał zostać umieszczony w sprawozdaniu. Przykro jest mówić o wielu stwierdzonych w UKIE przypadkach łamania ustawy o finansach publicznych zaprezentowanych także przez NIK. Pomimo kwestionowania przez Urząd opinii Najwyższej Izby Kontroli, większość zastrzeżeń kontrolerów zostało podtrzymanych przez kolegium tego organu. Fakt ten napawa szczególnym niepokojem w sytuacji, gdy Urząd Komitetu Integracji Europejskiej sam jest instytucją oceniającą wobec różnych podmiotów gospodarczych, niezaliczanych do sektora finansów publicznych i dokonuje oceny najróżniejszych dokumentów. Z jednej więc strony, Urząd nie dość rzetelnie wywiązuje się z nałożonych nań obowiązków w sensie prowadzonej dokumentacji, z drugiej zaś strony bezkompromisowo egzekwuje dokumentację od podmiotów zewnętrznych. Inną wartą odnotowania sprawą jest wynajem mieszkań dla nowych pracowników Urzędu, przy której to operacji łamano wiele przepisów obowiązujących instytucje państwowe. Nie może tego usprawiedliwiać fakt pilnej konieczności zatrudnienia nowych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełPawełPoncyljusz">Ponieważ Najwyższa Izba Kontroli wystawiła ocenę pozytywną z zastrzeżeniami, wnoszę o wystawienie pozytywnej oceny z zaznaczeniem tych wszystkich zastrzeżeń, które wymieniłem oraz zastrzeżeniami NIK i oceną zawartą w ekspertyzie Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Zakres przekazanych materiałów sprawozdawczych dotyczących zatrudnienia i wynagrodzenia jest stosunkowo niewielki, tym niemniej, jest to rodzaj wydatków budżetowych omawianych w sposób szczególny przy okazji przyjmowania sprawozdania z wykonania budżetu. Istnieje istotna różnica pomiędzy planowanym a faktycznie wykonanym zatrudnieniem i wynosi ona 43 nieobsadzone etaty. Uwagę zwraca ponadto stosunkowo duża rotacja personalna, która wynosi około 10% stanu zatrudnienia w Urzędzie. Biorąc pod uwagę zarówno niewykonanie planu zatrudnienia i dużą rotację kadrową, należy zapytać o przyczyny tego stanu. Pamiętamy wszyscy hasła głoszone na etapie konstruowania budżetu o konieczności zatrudnienia nowej kadry pracowniczej w związku ze zbliżającą się akcesją. Pragnę więc zapytać, jakie przeszkody stanęły na drodze wykonania planu zatrudnienia lub też jakie oszczędności pojawiły się w budżecie Urzędu? Rozumiem, że w tej sytuacji, pojawiły się nowe możliwości wykonania zadań stojących przed UKIE, bez konieczności zatrudnienia nowych pracowników. Inną istotną kwestą, którą chciałbym poruszyć, jest dość znaczny wzrost wynagrodzeń, w stosunku do innych działów gospodarki, w wysokości 7%. Jednak dane te należałoby sprawdzić, ponieważ różnią się one od 5% wskaźnika podanego przez Najwyższą Izbę Kontroli i Biuro Studiów i Ekspertyz. Moim zdaniem, te wskaźniki powinny być identyczne. Kolejną kwestią jest dosyć wysokie średnie miesięczne wynagrodzenie wynoszące w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej 5956 zł brutto, z czego nie robimy zarzutu, znając zakresy obowiązków pracowników Urzędu, do których należą zagadnienia prawne, tłumaczenia na potrzeby komitetu oraz prace związane z procesem akcesyjnym. Zapewne tego rodzaju obowiązki wymuszają wysokie kwalifikacje, jednakże zwraca uwagę fakt, iż duża część wynagrodzeń wypłacona jest w formie funduszu nagród. Stanowi to 20% ogółu wypłaconych wynagrodzeń, co oznacza, iż fundusz nagród usytuowany był na wysokim poziomie. Kolejnym istotnym elementem sprawozdania jest kwestia personalna, która wiąże się z faktem sposobu wdrażania ustawy o służbie cywilnej. Ta kwestia podniesiona jest także w raporcie Najwyższej Izby Kontroli i polega na trudnym dla przeprowadzenia procesie wyłonienia, w trybie ustawy o służbie cywilnej, dyrektora generalnego UKIE. Jak wiadomo, trzykrotne próby nie przyniosły konkretnego rozstrzygnięcia. Myślę, iż jest to dla nas pewien sygnał o tym, jak ten proces przebiega w strukturach administracji centralnej. Można więc powiedzieć, iż funkcjonujący w Urzędzie, dyrektor generalny od trzech lat zatrudniony jest z naruszeniem ustawy o służbie cywilnej. To, oczywiście, wymaga pewnej rekapitulacji i podjęcia kroków zaradczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyższejIzbieKontroliDariuszŁubian">Chciałbym na moment wrócić do sprawy nieudanych tłumaczeń, realizowanych na zlecenie UKIE, albowiem te sprawy były przedmiotem kontroli wykonania budżetu przeprowadzonej przez NIK, ale pod kątem prawidłowości wydatkowanych środków, a nie poprawności realizowanych tłumaczeń. Przeprowadzenie kontroli jakości tłumaczeń byłoby fizycznie niemożliwe ze względu na ilość wykonanych translacji w liczbie kilku tysięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy można spodziewać się kilku słów podsumowania odnośnie raportu NIK wobec wykonania budżetu w 2003 roku w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, o którym mówił pan poseł Paweł Poncyliusz? Według informacji pana posła, strony zajęły swoje stanowiska. Czy zatem, temat został wyczerpany na dzisiejszym posiedzeniu, czy też można w tej sprawie jeszcze coś dodać? Proszę o stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Proszę państwa, sprawa wygląda następująco. Zastrzeżenia zgłoszone przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej w liczbie 12 zostały rozpatrzone przez kolegium NIK, w skład którego wchodzą w proporcji 50/50 - pracownicy Najwyższej Izby Kontroli i pracownicy naukowi uniwersytetów, najczęściej są to profesorowie prawa. Mogę tylko powiedzieć, iż 10 z 12 zastrzeżeń UKIE zostało oddalonych jako bezzasadne. Uchwała kolegium NIK jest prawomocna, ostateczna i kończy możliwość modyfikowania ocen przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Chciałbym prosić teraz pana ministra Tadeusza Kozeka o odniesienie się do wypowiedzi przedstawiciela NIK oraz panów posłów, a także o wyjaśnienie różnicy w ocenie wskaźnika wzrostu zatrudnienia w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Czy jest to 5%, jak pisze NIK, czy jest to 7%, jak wynika z tabelek statystycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Odnosząc się do zarzutu o brak określenia w planie budżetowym wielkości dochodów, muszę przyznać, iż jest z tym niejaki problem, albowiem dochody wynikają ze zwrotu niewykorzystanych najczęściej dotacji budżetowych. Są one trudne do przewidzenia, zwłaszcza, że nie ma odpowiednich instrumentów do zaplanowania takich zwrotów, tym niemniej postaramy się w najbliższym projekcie budżetu czynnik ten uwzględnić. Odnosząc się do kwestii zmiany wielkości budżetu w pozycji wydatki w ciągu trwania roku budżetowego, należy stwierdzić, iż istotnie, zmiana ta była dość znaczna. Wiązało się to ze specyfiką ubiegłego roku, a przede wszystkim z trwającą kampanią referendalną oraz intensywnymi przygotowaniami Polski do akcesji do Unii Europejskiej. Wymagało to uruchomienia dodatkowych, znacznych środków, które nie były wcześniej zaplanowane w ustawie budżetowej. Mówiąc o tłumaczeniach realizowanych na potrzeby UKIE i całego procesu przedakcesyjnego, należy stwierdzić, iż całościowa kontrola NIK nie stwierdziła w sposobie wydatkowania środków na ten cel żadnych uchybień, choć rzeczywiście przez pewien czas ich jakość merytoryczna pozostawiała wiele do życzenia. Udało się jednak znacznie poprawić jakość tłumaczeń, czego najlepszym dowodem jest bardzo wysoka ocena Komisji Europejskiej, która wnikliwie weryfikowała poziom prac translacyjnych realizowanych na zlecenie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Jeśli chodzi o jednorazowy wydatek na zbudowanie i utrzymanie systemu łączności z przedstawicielstwem Polski w Brukseli oraz sekretariatem Komisji Europejskiej, to system ten musi zapewnić przekazywanie na bieżąco rozmaitych dokumentów, które następnie będą przekazywane poszczególnym resortom i innym zainteresowanym instytucjom. Musi się to odbywać w bardzo krótkim czasie, albowiem chodzi o przygotowywanie bieżących posiedzeń i całej niezbędnej do tego celu dokumentacji. Odnosząc się do zarzutów o naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych oraz ustawy o finansach publicznych, które wskazano w raporcie Najwyższej Izby Kontroli, pragnę stwierdzić, iż nie ze wszystkimi zarzutami zgodziło się kierownictwo Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, co znalazło swój wyraz w piśmie sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej do kierownictwa Najwyższej Izby Kontroli. Odpowiadając na pytanie dotyczące różnicy wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w publikacji UKIE i w raporcie NIK, pragnę poinformować, iż, zapewne, użyte są różne metodologie liczenia tego wskaźnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Dziękuję bardzo za tę wypowiedź, mam jednakże prośbę, aby w przyszłości przedstawiać dokumenty i ekspertyzy zawierające jedną metodę liczenia. Mniej istotne jest, jaką metodykę liczenia zastosowano, ważne że metoda jest jedna. W takim przypadku można porównywać wyniki bez obawy, iż są one zniekształcone przez zastosowanie innej metody liczenia, co, dodatkowo, powoduje zamieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Pragnę jeszcze słów kilka powiedzieć o zatrudnieniu i odpowiedzieć panu posłowi Andrzejowi Grzybowi. Otóż wymieniona przez pana posła liczba 344 etatów jest średnim zatrudnieniem rocznym, natomiast zatrudnienie pod koniec 2003 roku wyniosło 353 etaty. Mamy rzeczywiście problemy z wysoką rotacją pracowników, którzy odchodzą do innych instytucji, także do instytucji unijnych, a to że nie wykorzystaliśmy w pełni planu zatrudnienia, wynika z faktu, iż trudno jest w krótkim czasie znaleźć zastępstwo za wykwalifikowanego pracownika, który odchodzi. Jak państwu wiadomo, także zastępstwa krótkoterminowe muszą być obsadzane w drodze konkursu, a to powoduje powstawanie kilkumiesięcznych opóźnień. Tak więc, jest to także jedna z przyczyn niepełnego obsadzenia zaplanowanych etatów pracowniczych w ustawie budżetowej na 2003 rok w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Panie i panowie, posłowie koreferenci dokonali pozytywnych ocen wykonania budżetu w części budżetowej 23, dlatego pozwolę sobie zaproponować Komisji przyjęcie podobnego stanowiska. Widzę, że jeszcze są jakieś wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Mam jeszcze pytanie dotyczące pozycji 22 w dotacjach - wsparcie działań realizowanych przez Centrum Informacji Europejskiej, zgodnie z paragrafem 3 pkt 2 i 3 porozumienia zawartego między UKIE a wykonawcą, a w szczególności, aby środki przeznaczone były na dofinansowanie etatów osób zatrudnionych jako konsultantów Centrum Informacji Europejskiej. Gama instytucji pretendujących do otrzymania środków w wysokości średnio po około 35.000 zł jest bardzo różna. Jeśli są to organizacje typu: Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania, Stowarzyszenie Instytut Zachodni, Agencja Rozwoju Regionalnego lub Akademia Polonijna to jest to mniej intrygujące. Bardziej intrygujące staje się dociekanie, jeśli mowa jest o fundacji „Nowy Staw” z Nasutowa. Jakie było więc kryterium przyznawania dotacji dla poszczególnych organizacji? Nie twierdzę, że jest tu jakieś błędne założenie merytoryczne lub metodyczne, chcę jedynie poznać przesłanki powodujące dokonanie takiego, a nie innego wyboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Prosimy pana ministra o krótką charakterystykę instytucji i stowarzyszeń będących beneficjentami pomocy rządowej, ponieważ nie sposób omówić wszystkich wymienionych organizacji i związków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Te instytucje zostały wyłonione w konkursie, który odbył się jeszcze w roku 2000, a chodziło o podmioty mogące pełnić rolę Regionalnych Centrów Informacji Europejskiej. Były to najczęściej organizacje pozarządowe, ale nie tylko. Od tamtej pory Urząd Komitetu Integracji Europejskiej jest z tymi instytucjami lub organizacjami związany umową, zgodnie z którą jesteśmy zobowiązani do pokrywania części kosztów funkcjonowania tych placówek jako Regionalnych Centrów Informacji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Przypominam, iż w roku ubiegłym mieliśmy podobne problemy i również dociekaliśmy, dlaczego pewne instytucje otrzymują pokaźne dotacje, a inne nie. Ale mamy te problemy już, szczęśliwie, za sobą. Czy są jeszcze inne pytania, względnie uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełWojciechZarzycki">Moje pytanie dotyczy dotacji, a ściślej pozycji „Sfinansowanie kosztów związanych z realizacją programów realizowanych przez Fundusz Współpracy” na kwotę 7560 tys. zł. Jednak na stronie 55 informacji o wykonaniu budżetu państwa w zakresie integracji europejskiej pod pozycją nr 143 widnieje fundacja „Fundusz Współpracy” w Warszawie. O co tutaj chodzi? Czy może jest to błąd? I dalej w opisie czytamy: „Wdrażanie programów rozwoju instytucjonalnego PHARE oraz projektu - Ocena i poprawa zdolności Narodowego Funduszu oraz jednostek wdrażających ISPA w systemie rozszerzonej decentralizacji zarządzania (EDIS) przez jednostkę finansująco-kontraktującą, wyodrębnioną w ramach Fundacji „Fundusz Współpracy”. Chciałbym zapytać, jak należy rozumieć dotowanie tej placówki tak pokaźną kwotą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełAndrzejGrzyb">Moja dygresja dotyczy opisu realizowanych zadań przez Regionalne Centra Informacji Europejskiej, a nie zasadności ich funkcjonowania. Ponieważ tak, a nie inaczej opisane są te zadania, rodzą się pytania i wątpliwości. Już samo sformułowanie „konsultanci Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej” budzi wątpliwość. Chodziło o to, iż są to instytucje współpracujące lub wykonujące zadania na zlecenie Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej i moja wątpliwość została wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Jeśli chodzi o dotacje przeznaczone na fundację „Fundusz Współpracy”, to jest to dotacja związana z faktem odpowiedzialności tej fundacji za wdrażanie części programu PHARE od roku 1999. Chodzi o wdrażanie części dotyczącej tzw. rozwoju instytucjonalnego. W związku z tym, corocznie, przyznajemy tej organizacji dotację na pokrycie kosztów funkcjonowania. Fundacja ta wdraża w tej chwili około 11 projektów, ale jej utrzymanie stanowi, dla Urzędu, dość duży wydatek. Jest to fundacja Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeśli nie ma już dalszych pytań, stawiam wniosek o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 23 - Integracja europejska. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia sprawozdania? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem przystępujemy do części 2 Sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 2003 część budżetowa 83 - Rezerwy celowe - w zakresie pozycji 8, 9, 10, 61. Głos ma w dalszym ciągu pan minister Tadeusz Kozek, a potem wystąpi pani poseł Grażyna Ciemniak z koreferatem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Tak naprawdę Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej dotyczy tylko jedna rezerwa celowa w pozycji 8 dotycząca kosztów integracji europejskiej i współfinansowania programów pomocowych. Jeśli chodzi o rezerwy pokrewne dotyczące finansowania zadań związanych ze współfinansowaniem programów pomocowych, to taką rolę pełniła rezerwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w skromnej dosyć wysokości 5 mln zł, w ramach której współfinansowane były programy dotyczące współpracy przygranicznej. Taką rolę pełniła też dodatkowa rezerwa Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej w wysokości 150 mln zł, przeznaczona na zadania związane ze współfinansowaniem programów rozwoju regionalnego. To co dotyczy UKIE, to rezerwa w wysokości 423 mln zł na koszty integracji i współfinansowanie programów pomocowych. Środki te rozdysponowano prawie w całości (99%) i zostały przeznaczone zgodnie z kierunkowym celem rezerwy. Większość środków, bo 57%, przeznaczono na cele związane z integracją europejską, a ponad 25% rezerwy na realizowanie programów pomocowych. Resztę środków przeznaczono na pokrycie kosztów operacyjnych związanych z wdrażaniem programów pomocy unijnej typu „Fundusz Współpracy”. Ostatnią znacząca pozycją w wydatkach z rezerwy celowej jest kampania przedreferendalna, na którą przeznaczono niespełna 7% istniejących środków. Na zwroty do kasy Unii Europejskiej przeznaczono niewielką kwotę, pochodzącą z części środków finansowych przeznaczonych do realizacji projektu wchodzącego w skład programu PHARE, a o zwrot tej kwoty wystąpiła Komisja Europejska. Wspomniałem na wstępie o istnieniu 3 rezerw, z których środków współfinansowano zadania dotyczące pomocy zagranicznej. Były to zadania finansowane początkowo z rezerwy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a również część zadań Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. W związku ze szczupłością rezerw, zadania zostały w części sfinansowane ze środków rezerwy celowej. Tą rezerwą dysponował i rekomendował wnioski Zespół Przygotowawczy KIE, po zaopiniowaniu przez Ministerstwo Finansów i UKIE. Decyzję, o przenoszeniu środków do budżetów poszczególnych jednostek, podejmował minister finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Proponuję, aby pan minister omówił od razu 3 część sprawozdania, albowiem obie części koreferuje pani poseł Grażyna Ciemniak. Powinno to uprościć i przyspieszyć rozpatrywanie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Część 3 sprawozdania dotyczy programów finansowanych ze środków unijnych. Chodzi o projekty związane z programem PHARE, a także o dodatkowe fundusze pochodzące jeszcze z początku lat 90 i zwane funduszami partnerskimi, a pochodzące z pomocy unijnej, bądź też z pomocy bilateralnej z poszczególnych krajów Europy Zachodniej. Chciałbym teraz powiedzieć kilka słów o środkach unijnych przeznaczonych do finansowania programu PHARE. Wydatki na ten cel były mniejsze aniżeli wydatki założone w ustawie budżetowej. Czasami były znacząco mniejsze od założonych. Chciałbym, natomiast zwrócić uwagę państwa na przyczynę tego stanu rzeczy. Jest nią fakt, iż wydatki, przeznaczone na ten cel, są wydatkami na przedsięwzięcia o charakterze wieloletnim i w związku z tym trudne do oszacowania w momencie konstruowania ustawy budżetowej. Często w realizacji takich projektów zachodzą zmiany, których istnienia nie da się przewidzieć. Na przykład, niespodziewana zmiana zasad wdrażania programu, która miała miejsce w połowie roku i spowodowała kilkumiesięczne opóźnienia w realizacji poszczególnych projektów programu. Ostatecznie Komisja Europejska wydłużyła nam okres kontraktowania, a co za tym idzie wydatkowania środków dla części projektów. Spowodowało to konieczność przesunięcia znacznej części wydatków na rok bieżący. Jeśli chodzi o wydatki finansowane z funduszy partnerskich, to przebiegały one zgodnie z planem. Wydatki pochodzące z funduszy Unii Europejskiej, zgodnie z zaleceniami poprzednich kontroli NIK, przeznaczone były na finansowanie projektów kwalifikowanych przez komisję powołaną przez sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej. UKIE podjęło starania o wypełnienie zaleceń płynących z krytycznych wniosków poprzedniej kontroli Najwyższej Izby Kontroli, że przypomnę sprawę środków pochodzących z tzw. funduszy sektorowych, które dotyczyły rolnictwa na cele niezwiązane z rolnictwem. Zalecenia staraliśmy się wykonać w ten sposób, iż umowy finansowane ze środków funduszy sektorowych zostały rozwiązane, natomiast poniesione wcześniej wydatki uległy przeksięgowaniu na inną część funduszy. Niewielkie wydatki z funduszy partnerskich, pochodzące z umów bilateralnych, dotyczyły w głównej mierze projektu pochodzącego z Uniwersytetu Warszawskiego i przeznaczone były na finansowanie renowacji biblioteki uniwersyteckiej. Te fundusze zostały już w znacznej mierze wyczerpane, a realizuje się już tylko te projekty, które podjęto w latach poprzednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Powierzono mi zadanie zreferowania i zaproponowania wniosków odnoszących się do sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 83 - Rezerwy celowe w zakresie pozycji 8, 9, 10 i 61. Najpierw omówię tę część sprawozdania, a potem przejdę do zreferowania części budżetowej - Środki bezzwrotne. Pozycja 8 to koszty integracji z Unią Europejską, współrealizowanie programów ze środków bezzwrotnej pomocy zagranicznej i zobowiązań wobec Komisji Europejskiej z tytułu realizacji projektów. Na ten cel przeznaczono 21.100 tys. zł na zatrudnienie 625 funkcjonariuszy straży granicznej. W zakres wydatków poniesionych w związku z promocją przystąpienia Polski do Unii Europejskiej wchodzi także sfinansowanie kampanii przedreferendalnej. Na ten cel przeznaczono w budżecie państwa 423 mln zł i wykorzystano w 99,44% całości kwoty. Fakt ten należy ocenić bardzo pozytywnie, także dlatego iż kampania przedreferendalna prowadzona była w bardzo szerokim zakresie. Natomiast potrzebę zatrudnienia funkcjonariuszy straży granicznej rozumiem jako przygotowanie do realizacji programu z Schengen. Pozycja 9 współfinansowanie programu rozwoju regionalnego PHARE została zrealizowana w 98,9% i na ten cel przeznaczone było 150 mln zł. Pozycja 10 - współfinansowanie programu SAPARD oraz finansowanie różnic kursowych została wykorzystana w 100%, a na cel ten przeznaczono 320 mln zł. W pozycji 61, dotyczącej kosztów prowadzenia audytu wewnętrznego w jednostkach zarządzających środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej, wykorzystano 93,7% całości środków. Chciałabym przy tej okazji prosić o bardziej szczegółowe wyjaśnienie tych kwestii, ponieważ w kosztach prowadzenia audytu wewnętrznego wykorzystano środki na poziomie 2810 tys. zł. W ramach zmiany przeznaczenia rezerwy przekazano kwotę 895 tys. zł na sfinansowanie wynagrodzeń dla osób odwołanych z kierowniczych stanowisk państwowych, a także na sfinansowanie nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych, odpraw w związku z przejściem na rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz ekwiwalentów. Czy te wypłaty dotyczyły całości administracji państwowej czy też tylko jednostek związanych z integracją europejską? Nie mam uwag, ale proszę o odpowiedź na moje pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Rozumiem, że konkluzja pani poseł nastąpi po udzieleniu odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Jeszcze nie skończyłam mojej wypowiedzi. Ponieważ w trakcie dyskusji nad zwiększeniem budżetu w części 23 - Integracja europejska omówiono sprawy dotyczące tych kwestii, to chcę poinformować, że środki zaplanowane w pozycji 8 zostały przeznaczone na sfinansowanie kosztów integracji z Unią Europejską w dziale 23 na kwotę 20.987,9 tys. zł. W pozycji 61 przeznaczono środki na część 23 - Integracja europejska na sfinansowanie kosztów audytu wewnętrznego w wysokości 104 tys. zł i pragnę podkreślić, iż poprzez sfinansowanie 13 zadań został zwiększony budżet tej właśnie części. Chciałabym teraz omówić szerzej zagadnienia związane ze wsparciem dla Regionalnych Centrów Informacji Europejskiej, o czym napomknął pan poseł Andrzej Grzyb. Dobrze się dzieje, iż regionalne centra informacji działają z takim rozmachem, jednak z materiałów nadesłanych przez UKIE nie wynikają istotne informacje na ten temat. Czy środki finansowe otrzymywały wyłącznie fundacje lub instytucje i uczelnie prowadzące regionalne centra informacji, czy również inne organizacje? W materiale informacyjnym nadesłanym przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej wymienia się 107 zadań wspieranych środkami unijnymi, natomiast z mojej wiedzy wynika, iż w kraju funkcjonuje 35 regionalnych centrów. Jednocześnie proszę o przeprowadzenie analizy przyczyn zlikwidowania regionalnego centrum informacji w Bydgoszczy. W tej sprawie zwracałam się z prośbą o wyjaśnienie przyczyn likwidacji centrum do sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej i otrzymałam dosyć enigmatycznie brzmiącą odpowiedź. Brak takiego ośrodka w dużym, 400 tysięcznym mieście, jakim jest Bydgoszcz, jest sprawą niezwykle istotną, a dla mnie szczególnie bolesną, ponieważ stamtąd pochodzę. Zwracam się więc do Komisji o wsparcie mojego wniosku o ponowne uruchomienie w Bydgoszczy Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej, wyłonionego na drodze konkursu. Jak państwo wiedzą, funkcjonowanie centrów w różnych miastach uzależnione jest od wielu czynników, istotne jest jednak, aby w wielkich aglomeracjach, do jakich zalicza się Bydgoszcz, istniało dobrze działające i dobrze zarządzane centrum informacji europejskiej. Moje następne pytanie dotyczy przekazania Komisji materiału informacyjnego „Ocena i poprawa zdolności Narodowego Funduszu oraz Jednostek Wdrażających ISPA w systemie rozszerzonej decentralizacji EDIS, przez jednostkę Finansująco-Kontraktującą, wyodrębnioną w ramach fundacji.”. Myślę, iż ten materiał byłby interesujący i przydatny dla Komisji, a szczególnie dla podkomisji do spraw monitorowania i wykorzystania środków Unii Europejskiej. Po analizie sprawozdania z wykorzystania budżetu, proponuję przyjąć sprawozdanie w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe w zakresie pozycji 8, 9, 10 i 61. Z kontroli przeprowadzonej przez NIK wynika, iż wydatki zostały przeprowadzone zgodnie z przeznaczeniem, a kontrola dotyczyła sposobu wydatkowania w 5 największych pozycjach. Wniosek mój pragnę uzupełnić klauzulą, iż sejmowa Komisja Europejska zwraca szczególną uwagę na konieczność zapewnienia skutecznej kontroli prawidłowości wykorzystania przez UKIE dotacji, które w roku 2003 stanowiły 19,8% całości wydatków Urzędu.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Nie chcę rozwijać całego obszernego tematu wniosków płynących z kontroli i stanowiska zawartego w odpowiedzi sekretarza KIE do kierownictwa NIK, którą to odpowiedź otrzymaliśmy dzisiaj w formie pisemnej. Należy zaznaczyć, iż praca kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli służy słusznej sprawie jak najlepszego wykorzystania powierzonych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Pragnę poinformować, iż Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła niezgodnego z przeznaczeniem wykorzystywania środków z rezerwy celowej. Był tylko jeden, incydentalny przypadek, którego nie można było zbadać i dokonać stosownej oceny zasadności wydatku, ponieważ dokumentacja nie była dostępna w Urzędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Pan minister Tadeusz Kozek udzieli odpowiedzi oraz ustosunkuje się do wniosku pani poseł Grażyny Ciemniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Z odpowiedzią na pierwsze pytanie mam kłopot, albowiem to nie Urząd był dysponentem rezerwy dotyczącej kosztów prowadzenia audytu wewnętrznego w jednostkach zarządzających środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej. Z tego co pamiętam, jednostki ubiegające się o środki z tej rezerwy zwracały się ze stosownym wnioskiem do ministra finansów, który dokonywał przydziału pomiędzy jednostki zarządzające środkami unijnymi. Ten tryb postępowania związany jest, w znacznej mierze, z tzw. procesem rozszerzonej decentralizacji zarządzania programami finansowanymi ze środków unijnych. Dotyczy to w szczególności programu PHARE, a sam proces jest w toku. Polega on na tym, iż przejmujemy funkcje sprawowane dotychczas przez Komisję Europejską takie jak: kontrola czy organizacja procesów przetargowych. Odpowiadając na wniosek o uruchomienie w Bydgoszczy Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej, pragnę stwierdzić, iż aktualnie brak jest środków na dalsze finansowanie tego przedsięwzięcia. Mam nadzieję, że uda się zapewnić otrzymanie dodatkowych pieniędzy na ten cel z rezerwy celowej, nie wiadomo jednak w jakiej wysokości. Od tego zależeć będą nasze dalsze kroki w realizacji tego przedsięwzięcia w przyszłości. Jeśli chodzi o raport w sprawie programu ISPA, o którym wspominała pani poseł, to opracowanie dotyczące raportu audytorów z audytu przeprowadzanego dla centrów rozszerzonej decentralizacji. Chętnie udostępnimy ten raport członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Spieszę przypomnieć panu ministrowi, aby zechciał ustosunkować się do uwagi, której zamieszczenie proponuje pani poseł Grażyna Ciemniak w opinii - „Komisja Europejska zwraca szczególną uwagę na konieczność zapewnienia skutecznej kontroli prawidłowości wykorzystania przez UKIE dotacji stanowiących w 2003 roku 19,8% całości wydatków UKIE”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Mała korekta do tekstu przedłożonego przez pana przewodniczącego. Chodzi o wydatki, które, ze względu na ważność, powinny podlegać skutecznej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Przeczytałem tekst w tej postaci, w jakiej widnieje on na kartce. Ale pan minister wie, co mam na myśli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">Czy chodzi o dotacje, jakich udziela Urząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Chodzi o skuteczną kontrolę i wykorzystanie audytorów w związku z wynikami kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli i odpowiedzią sekretarza KIE. Proponuję przyjąć wyjaśnienia złożone przez Urząd, tym niemniej kontrola nad wydatkami i dotacjami musi mieć szczególną wagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Ta uwaga w swej treści wydaje się być oczywista i dlatego proponuję nie umieszczać jej w opinii, natomiast poseł referujący sprawę na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych zobowiązany będzie do zgłoszenia tej uwagi. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu? Nie widzę. Pani poseł sprawozdawca Grażyna Ciemniak sformułowała wnioski o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe w zakresie pozycji 8, 9, 10, 61 oraz przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2003 - Środki bezzwrotne pochodzące z zagranicy i wydatki nimi finansowane w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, zaproponuję jednolity tekst opinii Komisji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Chodzi jeszcze o wniosek w sprawie reaktywacji Regionalnego Centrum Informacji Europejskiej w Bydgoszczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">W tej sprawie była odpowiedź pana ministra, a trudno tego typu wniosek zawierać w opinii Komisji o sprawozdaniu z wykonania budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PodsekretarzstanuwUKIETadeuszKozek">W miarę posiadanych środków, postaramy się przeanalizować sytuację w Bydgoszczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Pan minister zapisał to i wziął sobie do serca, ale nie możemy takiego wniosku zamieszczać w opinii Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Tę uwagę pana przewodniczącego przyjmuję do wiadomości, natomiast nie przyjmuję do wiadomości sformułowania „w miarę posiadanych środków” w tym sensie, iż istnieje 35 innych centrów regionalnych. Powodem likwidacji centrum w Bydgoszczy nie był brak środków, a złe funkcjonowanie ówczesnego centrum. Można było zerwać umowę ze złym wykonawcą i rozpisać nowy przetarg. Z całą pewnością błędem było zlikwidowanie placówki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#DyrektorGeneralnyUrzęduKomitetuIntegracjiEuropejskiejGrażynaKacprowicz">Chciałabym państwa poinformować, że Urząd Komitetu Integracji Europejskiej jest zmuszony ograniczyć sieć regionalnych centrów informacji europejskiej. Ponieważ redukujemy liczbę centrów do liczby województw, nie zamierzamy reaktywować centrum w Bydgoszczy. Natomiast, w kilku największych województwach, planujemy utrzymywanie kilku ośrodków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Województwo kujawsko-pomorskie z Bydgoszczą i Toruniem musi mieć dwa centra, inaczej nie będzie zgody w województwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#DyrektorGeneralnyUKIEGrażynaKacprowicz">Jeśli Sejm zagwarantuje nam środki, bardzo chętnie uruchomimy dodatkowe centra, póki co jednak musimy gospodarzyć tym, co mamy. W obliczu skromnych środków na działalność statutową Urzędu i wobec faktu, iż Komisja Europejska nie finansuje krajowych centrów informacji, przygotowujemy się do racjonalizacji działalności informacyjnej. Ta racjonalizacja będzie polegała m.in. na zmniejszeniu liczby regionalnych centrów w przyszłym roku. Sytuację mógłby zmienić fakt zapisania dodatkowych środków w ustawie budżetowej, ponieważ korzystanie ze środków rezerwy celowej krytykowane jest przez Najwyższą Izbę Kontroli i słusznie, albowiem nie jest to właściwe, aby każdorazowo korzystać z rezerwy. Powinno się przewidzieć środki w budżecie. Tak wyglądają nasze długofalowe plany w obliczu posiadanych możliwości finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Każda racjonalizacja winna być przeprowadzona racjonalnie, dlatego biorąc pod uwagę różnorodne uwarunkowania, ośrodki informacji powinny znajdować się i w Bydgoszczy i w Toruniu i w Zielonej Górze i w Koszalinie. Z tych, tak zwanych, różnych względów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Być może nadszedł czas, po pewnym okresie funkcjonowania Regionalnych Centrów Informacji Europejskiej i zbierania doświadczeń, aby z góry określić ilość potrzebnych środków. Wiadomo, że będzie kampania przed przyjęciem konstytucji europejskiej i można określić, ile będzie kosztowała i ile można przeznaczyć na inne cele, w tym na cel tworzenia i utrzymywania regionalnych centrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DyrektorGeneralnyUKIEGrażynaKacprowicz">Z naszych postulatów, odnośnie wielkości budżetu, uwzględniono kwoty na poziomie 10%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">W związku z tym, iż Komisja udzieliła mi zgody na przedstawienie jednolitego tekstu pozytywnej opinii, proponuję przyjęcie następującego tekstu: „Opinia Komisji Europejskiej o wykonaniu budżetu państwa za rok 2003 w części 23 - Integracja europejska oraz w części 83 - Rezerwy celowe pozycja 8, 9, 19, 61 oraz w części dotyczącej środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej dla Komisji Finansów Publicznych. Na posiedzeniu w dniu 29 czerwca 2004 roku Komisja Europejska rozpatrzyła sprawozdanie Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej w sprawie wykonania ustawy budżetowej za 2003 rok w części 23 - Integracja europejska oraz w części 83 - Rezerwy celowe pozycja 8, 9, 10 oraz 61. Komisja Europejska uważa, iż stwierdzone w realizacji części budżetowej, będącej w dyspozycji Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, drobne uchybienia nie wpływają na pozytywną opinię i opowiedziała się za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu w części 23 - Integracja europejska, w części 83 - Rezerwy celowe poz.8, 9, 10, 61 oraz w części dotyczącej środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Komitetu Integracji Europejskiej”. Do tego tekstu powinniśmy dołączyć nazwisko posła sprawozdawcy, którego wyboru za chwilę dokonamy. Członkiem Komisji Finansów Publicznych a jednocześnie naszej Komisji jest pan poseł Aleksander Czuż, byłoby więc rzeczą naturalną zaproponowanie tej kandydatury na posła sprawozdawcę. W ten sposób nie musielibyśmy absorbować innych posłów do pracy w Komisji Finansów Publicznych, która od 1 lipca rozpoczyna pracę na codziennych posiedzeniach. Czy są inne kandydatury, oprócz kandydatury pana posła Aleksandra Czuża? Nie słyszę. A zatem, czy pan poseł wyrażą zgodę na przedstawienie naszej opinii oraz jej uzasadnienie, które będzie lustrzanym odbiciem dyskusji, jaka się w dniu dzisiejszym odbyła? Pan poseł Aleksander Czuż skinieniem głowy potwierdza gotowość przyjęcia funkcji posła sprawozdawcy i przedstawienia opinii na forum Komisji Finansów Publicznych. W związku z tym, musimy do projektu opinii dodać jeszcze jedno zdanie: „Komisja upoważniła posła Aleksandra Czuża do przedstawienia niniejszej opinii w czasie posiedzenia Komisji Finansów Publicznych”. Czy do treści projektu opinii są uwagi pań i panów posłów? Nie ma uwag. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia opinii w treści zaproponowanej przeze mnie? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że opinia Komisji została przyjęta. Nie wymieniam w jakiej sprawie, bowiem wszyscy wiemy, o co chodzi. Pragnę serdecznie podziękować panu ministrowi Tadeuszowi Kozekowi wraz ze współpracownikami oraz przedstawicielom Biura Studiów i Ekspertyz za wspólną pracę i aktywne uczestnictwo w dzisiejszym posiedzeniu. A zatem przechodzimy do następnego punktu porządku dnia - zaopiniowania dla Komisji do Spraw Kontroli Państwowej sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2003 roku, w zakresie właściwości Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Witam przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, która przedstawiła naszej Komisji obszerne, kompleksowe sprawozdanie. Według mnie, sprawozdanie to jest dobre, tak, jak i w latach ubiegłych. Proszę zatem przedstawiciela NIK o przedstawienie odnośnego sprawozdania w części będącej w zakresie właściwości rzeczowej Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Proszę państwa, procesy integracyjne stanowią jeden z priorytetowych kierunków kontroli podejmowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, podobnie jak i w latach poprzednich. Kontroli podlega nie tylko wykonanie budżetu państwa, lecz także gospodarowanie środkami bezzwrotnymi przeznaczonymi na działalność integracyjną, a także na działania dostosowujące Polskę do wymogów członkostwa w Unii Europejskiej. Spróbuję krótko przedstawić, co wynika z kontroli przeprowadzonej przez NIK w tym obszarze. Administracja publiczna, w dalszym ciągu, nie jest przygotowana do zarządzania środkami pomocowymi, a chodzi tu głównie o zapewnienie efektywnego nadzoru i wewnętrznej kontroli finansowej nad rozdysponowaniem i wykorzystaniem środków. W konsekwencji tego, często brakuje koordynacji i działań związanych z procesem integracji, a często zadania nakładane są w nie dość precyzyjny sposób. Nie są też konsekwentnie rozliczane. Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę na nieskoordynowane działania organizacyjne, które mogą spowodować opóźnienia w przekazywaniu Polsce dalszych środków pomocowych, a nawet mogą doprowadzić do utraty środków. Jednym z przykładów niech będzie kwestia Zdecentralizowanego Systemu Wdrażania Programów PHARE tzw. EDIS, którego opóźnienia we wdrażaniu mogą całkowicie uniemożliwić dalszą absorpcję środków. Ponadto, mamy do czynienia z kilkumiesięcznymi opóźnieniami we wdrażaniu funduszy strukturalnych, które spowodowane były opóźnieniami budowy struktur organizacyjnych, a także opóźnieniami w opracowaniu i wdrożeniu niezbędnych aktów prawnych. Te opóźnienia we wdrażaniu funduszy strukturalnych są na tyle poważne, iż mogą się niekorzystnie odbić na wysokości środków przewidzianych dla Polski w następnej perspektywie finansowej budżetu Unii Europejskiej, a chodzi tu o lata 2007–2013. Prace nad tym budżetem właśnie trwają. Dlaczego to jest takie istotne? Głównym powodem jest fakt przywiązywania przez Komisję Europejską dużej wagi do umiejętności gospodarowania przyznanymi funduszami i do zapewnienia ich rozliczalności. Chodzi o to, aby w każdej chwili móc rozliczyć każdy poniesiony wydatek, dlaczego i jak został zaksięgowany oraz czy wszystkie procedury zostały prawidłowo przeprowadzone. Generalnie rzecz biorąc, na podstawie przeprowadzonych czynności kontrolnych w okresie objętym sprawozdaniem, można stwierdzić, iż nastąpiła poprawa w wykorzystaniu środków PHARE i SAPARD. Tego samego, niestety, nie można powiedzieć o programie ISPA, który, naszym zdaniem, nie jest wystarczająco dobrze realizowany, choć jest nieco lepiej aniżeli przed rokiem. Kontrole przeprowadzone przez Najwyższą Izbę Kontroli dotyczyły działań informacyjnych i edukacyjnych administracji rządowej w zakresie integracji Polski z Unią Europejską, a także przygotowania jednostek sektora publicznego do wykorzystania środków Unii Europejskiej w ramach programu ISPA w zakresie ochrony środowiska oraz działań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na rzecz utworzenia serwerowni systemu IACS. Kolejną kontrolą objęto sposób pozyskiwania i wykorzystania środków finansowych funduszu PHARE oraz wykorzystania środków pomocowych funduszu PHARE Crossborder Operation, czyli środków na współpracę przygraniczną ze Słowacją.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Kolejną kontrolą objęty był stan realizacji zobowiązań negocjacyjnych Polski wobec Komisji Europejskiej w zakresie ochrony środowiska. Chciałbym szczególnie zwrócić uwagę państwa na kontrolę przygotowania administracji publicznej do pozyskiwania i wykorzystania środków z funduszy strukturalnych. Pomimo szeregu podejmowanych działań, nasza administracja nadal nie jest należycie przygotowana do wykorzystywania funduszy strukturalnych, a to wynika z opóźnień procesu negocjacyjnego pomiędzy naszym rządem a Komisją Europejską, przy czym wina rozkłada się równo na obydwie strony. Niestety Komisja Europejska nie była przygotowana na czas, co spowodowało opóźnienia. Zanotowaliśmy opóźnienia w przygotowaniu dokumentów programowych niezbędnych do wdrożenia programów funduszy strukturalnych np. podstawy wsparcia wspólnoty, programy operacyjne czy też uzupełnienia programów operacyjnych. Mieliśmy do czynienia z występowaniem opóźnień w opracowaniu przez administrację niezbędnych regulacji prawnych, a chodzi tutaj o ustawę o narodowym planie rozwoju, ustawę o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, a także ustawę o partnerstwie publiczno-prywatnym. Akty te miały wejść w życie 1 stycznia 2004 roku, ale stało się to o wiele później, a prace nad ustawą o partnerstwie publiczno-prywatnym nadal trwają. Jak państwo zapewne pamiętają, ustawa o narodowym planie rozwoju i ustawa o promocji zatrudnienia weszły w życie dopiero w drugiej połowie kwietnia bieżącego roku. Ponadto warto zasygnalizować, iż Ministerstwo Finansów nie wdrożyło jeszcze systemu monitorowania i kontrolingu dla funduszy strukturalnych i system nie osiągnął jeszcze pełnej gotowości. Pewne problemy mają miejsce z pozyskaniem wystarczającej, w stosunku do założeń, liczby wykwalifikowanych urzędników do wdrożenia funduszy strukturalnych, a zbyt mała ich liczba nie pozwala na uzyskanie przez ten program pełnej wydajności i optymalnej struktury organizacyjnej. Także proces naboru projektów do realizacji funduszy strukturalnych rozpoczął się z dużym opóźnieniem, mało tego, nie dotyczy to wszystkich programów operacyjnych. Nie wszędzie proces ten jest już rozpoczęty. Chciałbym zwrócić uwagę państwa, że wiele działań zostało już jednak podjętych przez administrację państwową a większość z nich znajduje się w końcowym stadium realizacji. Te opóźnienia są czasem kilkumiesięczne, ale miejmy nadzieję, że zostaną nadrobione. Mówiąc o przygotowaniu administracji publicznej do korzystania z funduszy strukturalnych, chciałbym zwrócić państwa uwagę na pewien aspekt, który z uwagi na swą niecodzienność, może ujść uwadze przy szybkiej lekturze naszego raportu. Otóż system dostępu do funduszy strukturalnych ma charakter scentralizowany i opiera się, w głównej mierze, na strukturach administracji rządowej, a tylko w niewielkim stopniu na administracji samorządowej. W naszym przekonaniu, system ten jest niespójny, ponieważ dzieli kompetencje na administrację rządową i samorządową, a ponieważ, z mocy ustawy, na organach samorządowych spoczywa odpowiedzialność za kreowanie polityki regionalnej i odpowiedzialność za rozwój regionalny województw, Polska powinna zmierzać do przyjęcia zdecentralizowanego systemu wdrażania funduszy strukturalnych i realizowania odrębnych programów regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">W świetle niedawno uchwalonej ustawy o Narodowym Planie Rozwoju, taka możliwość, w ujęciu prawnym, istnieje i zapewne zostanie to wzięte pod uwagę w planowaniu rozwoju przestrzennego w latach 2007–2013. Chcę też zwrócić uwagę państwa, iż Najwyższa Izba Kontroli prowadziła działania kontrolne o charakterze doraźnym, jak np. wykorzystanie środków publicznych przez samorząd województwa lubelskiego, a także wykorzystanie funduszy przedakcesyjnych na programy promujące zatrudnienie. Kontrolowano również stopień realizacji umowy zawartej pomiędzy wspólnotą europejską a Elbląskim Stowarzyszeniem Wspierania Inicjatyw Wspólnotowych oraz stopień przygotowania Polski do członkostwa w Unii Europejskiej w obszarze sektora mleczarskiego. Mówiąc o kontroli wykonania budżetu państwa za rok 2003, dokonaliśmy analizy stopnia realizacji funduszy partnerskich, stwierdzając podjęcie przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej szeregu działań zmierzających do usunięcia popełnionych błędów i nieprawidłowości. Chciałbym na zakończenie stwierdzić, iż Najwyższa Izba Kontroli jako organ najwyższej kontroli państwowej podejmuje szereg przedsięwzięć w celu dostosowania struktur i sposobów działania do wymogów unijnych oraz przykłada dużą wagę do dostosowania NIK do działania w nowych warunkach członkowskich. Organizowane są liczne szkolenia, zorganizowano i zrealizowano program współpracy z najwyższym urzędem kontroli Wielkiej Brytanii. NIK licznie uczestniczy we wszelkiego rodzaju spotkaniach roboczych, warsztatach doskonalenia zawodowego, sympozjach, grupach roboczych, jak również utrzymuje kontakty robocze z Europejskim Trybunałem Obrachunkowym. Komisja Europejska w raporcie monitorującym stopień przygotowań Polski do członkostwa w Unii Europejskiej z listopada 2003 roku pozytywnie oceniła zakres działań podejmowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, jej niezależność oraz profesjonalizm działania. Biorąc to wszystko pod uwagę, zwracam się o przyjęcie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w zakresie właściwości rzeczowej Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełJerzyCzepułkowskiSLD">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełPawełPoncyljusz">Podobał mi się szczególnie jeden wniosek, wynikający ze sprawozdania NIK, a myślę, że nie tylko mnie. Mam tu na uwadze tych kolegów-posłów z naszej Komisji, którzy są świadkami zmagań na płaszczyźnie polityki regionalnej oraz faktu, iż Narodowy Plan Rozwoju doprowadził do scentralizowania działań do poziomu rządowego. W tej materii słychać w tzw. terenie wiele narzekań ze strony samorządów wojewódzkich oraz powiatowych na realizację Narodowego Planu Rozwoju, który, póki co, jest tylko i wyłącznie pustym tworem na papierze. Mam więc nadzieję, iż jako Komisja Europejska odniesiemy się z odpowiednią uwagą do wniosku złożonego przez Najwyższą Izbę Kontroli o przyjęcie zdecentralizowanego modelu wdrażania funduszy strukturalnych, a w kolejnym planowaniu polityki regionalnej zdecydujemy się na decentralizację oraz pozostawienie regionom decydowania o sobie i kreowania swojej własnej polityki. Chodzi też o to, aby nie tworzyć kolejnego niepotrzebnego szczebla, jakim jest scentralizowany i niewydolny organ administracji rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Chodzi też o „wąskie gardło”, jakie tworzy się przy rozpatrywaniu wielkiej ilości wniosków w jednym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełPawełPoncyljusz">Ma to również związek z systemem SIMIC, o którym była dzisiaj mowa i z wdrażaniem wielu procedur, które pozwalają czerpać korzyści z przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Podsumowując, chciałbym zwrócić się z wnioskiem do Komisji o pozytywne przyjęcie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli za rok 2003.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Również i ja chciałbym podpisać się pod wnioskiem o decentralizację decydowania o korzystaniu ze środków pochodzących z Unii Europejskiej. Sporo podróżuję po kraju i po stanie inwestycji drogowych widzę wyraźny spadek tempa prac drogowych. Zainteresowawszy się bliżej przyczyną owego osłabienia dynamiki prac, dowiedziałem się, iż od trzech miesięcy nie są regulowane należności wynikające z wystawionych faktur. A zatem istnieje niebezpieczeństwo, iż tzw. przerób nie zostanie wykonany, a więc mogą nie zostać wykorzystane, zaplanowane do wykorzystania, środki Unii Europejskiej. Polecam to uwadze Najwyższej Izby Kontroli przy planowaniu pracy na rok przyszły lub też na bieżącą doraźną kontrolę, albowiem czekanie z kontrolą tej sfery działalności państwa do przyszłego roku może się zakończyć niepowodzeniem. Czy są ze strony państwa posłów jeszcze inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Pan dyrektor Łubian z Najwyższej Izby Kontroli powiedział, iż najsłabiej realizowany jest program pomocowy ISPA. Czy znane są przyczyny tego stanu rzeczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełStanisławDuliasniez">Czy oceną NIK objęte były zasadność i wielkość ponoszonych kosztów wprowadzenia i wdrożenia programu IACS i jakie są z tego tytułu wyciągnięte wnioski? I pytanie drugie, jak się mają koszty tworzenia i funkcjonowania systemu IACS na tle korzyści, jakie będą udziałem polskich rolników? Jak Najwyższa Izba Kontroli ocenia przyjęte zasady funkcjonowania systemu dopłat bezpośrednich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Odpowiadając na pytanie pani poseł Grażyny Ciemniak o przyczyny relatywnie niskiego zaawansowania realizacji programu ISPA, można wymienić opóźnienia we wdrażaniu systemu zarządzania kontroli przedsięwzięć, co miało miejsce na początku roku 2000 i na przełomie roku 2000/2001. Te opóźnienia sięgały roku i odbiły się niekorzystnie na wszystkich następnych realizacjach projektów. Inną przyczyną opóźnień może być stosowanie długotrwałych i przewlekłych procedur przetargowych, co wynika także ze słabości struktur administracyjnych, a także fakt, iż program ISPA nie był na rynku polskim znanym programem i samo wdrażanie nowych procedur wymagało nakładu sporej ilości czasu. Generalnie jest jednak stopniowa poprawa wykorzystania środków i należy liczyć, iż w następnych latach poprawa ta będzie bardziej widoczna. W roku 2003 wskaźnik wykorzystania programu ISPA wynosił 38%, natomiast w roku 2002 ten wskaźnik utrzymywał się na poziomie 18%. Należy powiedzieć jeszcze, iż projekty realizowane z funduszu ISPA są projektami infrastrukturalnymi z zakresu transportu i ochrony środowiska i są inwestycjami o charakterze wieloletnim. Dlatego do oceny efektów funkcjonowania programu ISPA należy przyjąć długoterminową perspektywę. Odpowiadając na pytanie dotyczące zasadności i kosztów wdrożenia programu pomocowego IACS, mogę tylko stwierdzić, iż ten zakres spraw nie był przedmiotem działań kontrolnych NIK, natomiast poza jej kompetencją pozostaje ocena systemu dopłat bezpośrednich przyjętego przez Polskę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy funkcjonowanie i sposób wdrażania systemu IACS jest obecnie przedmiotem ocen dokonywanych przez NIK?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na opóźnienia w programie wdrażania, a w tej sprawie przeprowadzono dwie doraźne kontrole. Być może, konieczna będzie jeszcze jedna kontrola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Dziękuję bardzo za odpowiedź, jednak moje pytanie zmierzało w nieco innym kierunku. Nie chodzi mi o zaległości z poprzednich lat, które, na szczęście, nie powiększają się i są nawet powoli odrabiane. Mnie interesuje raczej istnienie różnych przeszkód i barier natury organizacyjnej lub technicznej, o jakich wspominał pan przewodniczący Jerzy Czepułkowski, mówiąc o niepłaceniu za wystawione faktury towarowe i usługowe. Czy takie sprawy stanowią przedmiot zainteresowania Najwyższej Izby Kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Oczywiście tego typu elementy procesu gospodarczego będą brane pod uwagę w naszych kontrolach. Jeszcze w tym roku we wrześniu zaczynamy kontrolę przygotowania administracji do korzystania z funduszu spójności, a jest to jeden z funduszy będący kontynuatorem programów ISPA, które w sposób płynny przechodzą do realizacji w ramach środków funduszu spójności. Będziemy zatem zwracać pilną uwagę na wszelkie bariery i ograniczenia natury administracyjnej i organizacyjnej przy dokonywaniu działań kontrolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy ktoś z pań lub panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Jeśli nie, proponuję przystąpić do przyjęcia opinii. A oto proponowany tekst: „Opinia nr 62 Komisji Europejskiej dla Komisji do spraw Kontroli Państwowej w sprawie sprawozdania z działalności Najwyższej Izby Kontroli w roku 2003. Komisja Europejska na posiedzeniu w dniu 29 czerwca 2004 roku rozpatrzyła sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli w 2003 roku w zakresie właściwości Komisji Europejskiej. Komisja po wysłuchaniu szczegółowych wyjaśnień przedstawiciela NIK oraz po przeprowadzeniu dyskusji, pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z działalności Najwyższej Izby Kontroli”. Czy do proponowanego tekstu opinii są uwagi? Nie ma uwag. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia opinii w zaproponowanym brzmieniu? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie przyjęła pozytywną opinię o pracy NIK z zakresu swojej właściwości. Serdecznie dziękuję, gratuluję i proszę o włączenie do planu pracy na rok 2005 tych postulatów, które już sformułowaliśmy i przekazaliśmy do NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKDariuszŁubian">Jeśli mówić o rozpoczęciu prac nad planem pracy na rok 2005, to chciałbym państwa poinformować, iż problemy dotyczące rozwoju regionalnego i wykorzystania środków z funduszy strukturalnych na rozwój regionalny są jednym z tematów, które chcemy jako NIK sami podjąć i zaproponować do planu pracy. Debata nad tym zagadnieniem odbędzie się na jesieni i wtedy plan pracy będzie rozpatrywany i formalnie przyjmowany. Dziękuję za wysoką ocenę naszego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Proszę czynić wszystko, aby ocena w roku przyszłym nie była niższa. Jeśli nie ma innych spraw dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu i zamykam przedostatnie posiedzenie Komisji Europejskiej. W planie pracy pozostało nam jeszcze przyjęcie sprawozdania z pracy Komisji w IV kadencji Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej, co niewątpliwie nastąpi w lipcu po kompleksowym przygotowaniu sprawozdania. Jest ono teraz przygotowywane i w chwili zakończenia nad nim prac, zostanie zwołane ostatnie posiedzenie Komisji. Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>