text_structure.xml
59.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Witam wszystkich. Stwierdzam, że jest kworum. Otwieram posiedzenie Komisji Europejskiej. W porządku obrad Komisji przewidziano: 1) zaopiniowanie wniosku w sprawie polskich kandydatur na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi względem przedstawionego przeze mnie porządku obrad? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła przedstawiony przeze mnie porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Europejska przyjęła przedstawiony przeze mnie porządek obrad. Na posiedzeniu Komisji w dniu 5 listopada 2003 r., w którym uczestniczył prezes Rady Ministrów Leszek Miller, Komisja przyjęła zasady opiniowania kandydatur na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. W dniu 6 stycznia 2004 r. zasady zostały zmienione przez rząd na wniosek części organizacji pozarządowych. Proponuję, żeby w pierwszej kolejności podsekretarz stanu w MGPiPS Dagmir Długosz przedstawił tryb i zasady wyłaniania kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Następnie członkowie Komisji będą zadawać pytania, na które odpowiadać będą minister Długosz oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych. Członkowie Komisji muszą jednak pamiętać, że pytania zadawane przedstawicielom organizacji pozarządowych nie powinny dotyczyć trybu i zasad wyłaniania kandydatów i samych kandydatów, ponieważ nie można kwestionować samodzielności i niezależności organizacji pozarządowych. Na zakończenie Komisja przystąpi do opiniowania zgłoszonych kandydatur. Prezydium Komisji proponuje, żeby Komisja zaopiniowała kandydatury łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełJacekProtasiewicz">Pragnę zwrócić uwagę na to, że trwa dyskusja nad projektem ustawy o zasadach współpracy między rządem a Sejmem i Senatem w sprawach dotyczących Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej. W trakcie tej dyskusji pojawiły się liczne uwagi do trybu, w którym przedstawiani są przez rząd kandydaci na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Rząd zapewniał, że w procedurze wyłaniania kandydatur odgrywa rolę listonosza, ponieważ przedstawia Sejmowi kandydatury zgłoszone przez organizacje pozarządowe. Moje wątpliwości dotyczą kandydatur zgłoszonych przez Krajową Izbę Gospodarczą. Mam przed sobą kopię pisma prezesa Krajowej Izby Gospodarczej adresowanego do podsekretarza stanu w MGPiPS Dagmira Długosza, z którego wynika, że Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej wpływało na kształt listy kandydatur zgłoszonych przez Krajową Izbę Gospodarczą. Zastanawiam się, na jakiej podstawie Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej próbuje wpływać na kształt listy kandydatur zgłaszanych przez organizacje pozarządowe. Uważam, że Komisja nie powinna w takiej sytuacji łącznie opiniować wszystkich kandydatur na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Wygląda na to, że na kandydatury zgłoszone przez Krajową Izbę Gospodarczą wpływ miało Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Jeżeli jest to prawdą, to Komisja nie powinna pozytywnie opiniować tych kandydatur. Trzeba ponadto zastanowić się, jaką rzeczywistą rolę odgrywa rząd w procedurze wyłaniania kandydatur na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich? Przedstawiciele rządu nie tak dawno temu zapewniali, że rząd jest tylko listonoszem. Jeżeli jednak ma być listonoszem, który podbiera część emerytury starej babci, to nie należy akceptować takiego listonosza.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Zwracam uwagę posłowi Jackowi Protasiewiczowi, że zgodnie ze zgłoszoną przeze mnie propozycją minister Dagmir Długosz miał przedstawić informację na temat zasad i trybu wyłaniania kandydatur na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Jak rozumiem, poseł Jacek Protasiewicz rozpoczął dyskusję nad informacją, której jeszcze nie przedstawiono. Minister Dagmir Długosz przedstawi informację na temat zasad funkcjonowania Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich oraz trybu i zasad wyłaniania kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejDagmirDługosz">Komitet Ekonomiczno-Społeczny Wspólnot Europejskich jest organem doradczym Rady Europy i Unii Europejskiej. Został utworzony na mocy traktatu w 1997 r. W niektórych przypadkach, zwłaszcza w zakresie swobodnego przepływu ludzi, osiedlania się, współpracy w zakresie spraw socjalnych, oświaty, ochrony zdrowia, ochrony konsumentów, ochrony środowiska, rozwoju regionalnego, polityki zatrudnienia, ustawodawstwa społecznego i równouprawnienia płci, uzyskanie opinii Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich jest obligatoryjne. Członkowie Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich dzielą się na przedstawicieli pracodawców, pracobiorców oraz interesów różnych skupiających przedstawicieli organizacji pozarządowych, małej i średniej przedsiębiorczości, organizacji konsumenckich oraz ekologicznych. Prace Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich toczą się w wyspecjalizowanych sekcjach gospodarki, finansów, waluty, ochrony środowiska, edukacji, ochrony zdrowia, rybołówstwa, rolnictwa, rozwoju regionalnego, handlu i przemysłu. Jak widać, zakres zagadnień, w których Komitet Ekonomiczno-Społeczny Wspólnot Europejskich doradza, jest bardzo szeroki. Jego prace toczą się nie tylko w wyspecjalizowanych sekcjach ale również na posiedzeniach plenarnych. Komitet wybiera przewodniczącego i dwóch zastępców przewodniczącego. Przewodnictwo ma charakter rotacyjny - przedstawiciele poszczególnych grup interesów po kolei obejmują przewodnictwo. Komitet Ekonomiczno-Społeczny Wspólnot Europejskich liczy 222 członków przedstawicieli krajów Unii Europejskiej. Liczba przedstawicieli poszczególnych krajów w Komitecie jest różna i zależy od potencjału danego kraju. Polska, podobnie jak Hiszpania, ma 21 przedstawicieli w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich. Kandydatury na członków Komitetu zgłaszane są przez rządy poszczególnych krajów, ale procedury w poszczególnych państwach różnią się. W jednych krajach rząd jest wyłącznie listonoszem, a w innych krajach podejmuje decyzje. Członkowie Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich pełnią funkcję przez 4 lata. Obecna kadencja Komitetu trwa już 2 lata. Oznacza to, że członkowie Komitetu wyłonieni przez Polskę będą pełnić funkcję tylko przez 2 lata. Spośród krajów, które przystępują w dniu 1 maja 2004 r. do Unii Europejskiej, Polska ma najwięcej członków Komitetu. W dniu 1 maja 2004 r. liczba członków Komitetu wzrośnie do 344 osób. Współpraca z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich ma w Polsce długoletnią tradycję dzięki istnieniu Komitetu Łącznikowego, który od ponad 10 lat prowadzi współpracę. Ten fakt został odnotowany również w traktacie stowarzyszeniowym z Unią Europejską. Rząd zawsze bardzo poważnie traktował prace Komitetu Łącznikowego. Po 10 latach jego funkcjonowania pojawiła się jednak potrzeba reprezentacji w Komitecie Łącznikowym organizacji pozarządowych, które zaczęły w Polsce odgrywać coraz większą rolę, oraz organizacji pracodawców, które zaczęły powstawać obok już istniejących. W 2001 r. uchwalono ustawę o Komisji Trójstronnej, w której określono status reprezentatywności określonym organizacjom pracodawców i organizacjom związkowym. Wynikało to z coraz szybszego rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Wydaje się, że udało się z jednej strony zachować pozycję Komitetu Łącznikowego, a z drugiej strony otworzyć się na nowe organizacje. Rząd, który na forum międzynarodowym reprezentuje państwo, uznał, że należy zwrócić się do organizacji, które są najbardziej reprezentatywne dla środowiska pracodawców, pracobiorców i organizacji pozarządowych, o przedstawienie kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Rząd starał się nie wpływać na kandydatów zgłaszanych przez te środowiska. Przez cały czas rząd był w bliskim kontakcie oraz udzielał wyjaśnień wszystkim organizacjom. Jak powiedział poseł Jerzy Czepułkowski, rząd zmienił przyjęte tryb i zasady zgłaszania kandydatów na członków Komitetu pod wpływem głosów płynących z organizacji pracodawców, pracobiorców i organizacji pozarządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Interesuje mnie, czy rząd zmienił wyłącznie tryb i zasady zgłaszania kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich, czy może raczej wpływał na zmianę zgłoszonych kandydatów przez organizacje pozarządowe, jak zasugerował poseł Jacek Protasiewicz?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Rząd podjął decyzję polegającą na tym, że Krajowa Izba Gospodarcza przedstawi kandydata na członka i kandydata na zastępcę członka Komitetu w ramach puli przyznanej organizacjom pracodawców. Prezes Krajowej Izby Gospodarczej Andrzej Arendarski w piśmie, które mam przed sobą, wymienił na liście kandydatów na członków Komitetu Tadeusza Donocika i Zbigniewa Sebastiana, a na liście kandydatów na zastępców członków Komitetu Marka Płoczko i Katarzynę Grzejszczyk. Rząd w związku z tym uznaje, że kandydatami wysuniętymi przez Krajową Izbę Gospodarczą są Tadeusz Donocik oraz Marek Płoczko. Chcę również poinformować, że w tej sprawie pracownicy Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej konsultowali się z Katarzyną Grzejszczyk, która potwierdziła, że rząd słusznie interpretuje pismo prezesa Krajowej Izby Gospodarczej Andrzeja Arendarskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy rząd, zwracając się z prośbą o przedstawianie kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich, sugerował tryb i zasady wyboru kandydatur? Czy zgłoszeni kandydaci zostali wyłonieni w wyniku zastosowania niezależnych procedur organizacji wynikających z ich statutów?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Rząd nie wpływał w jakikolwiek sposób na zmianę statutów organizacji. Wybór kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich następował w drodze niezależnych od rządu procedur. Rząd służył jedynie udzielaniem wyjaśnień na temat różnic zachodzących między kandydaturą A a kandydaturą B. Wszystkie organizacje zaproszone do przedstawiania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu otrzymały obszerne informacje na piśmie. Każda jednak organizacja, która tego sobie życzyła, otrzymywała dodatkowe wyjaśnienia w trybie roboczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełJacekProtasiewicz">Chcę powiedzieć, że sprawa Krajowej Izby Gospodarczej jest mi znana dość dobrze. Jeżeli jest prawdą, że organizacje były przekonane o konieczności zgłaszania większej liczby kandydatów, spośród których rząd wybierał kandydatów na członków Komitetu, to trzeba powiedzieć, że to rząd miał decydujący głos w sprawie wyboru kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Nie ma znaczenia to, że uzgadniano telefonicznie ostatecznych kandydatów z przedstawicielami organizacji. W trakcie posiedzenia Komisji Europejskiej w dniu 9 marca 2004 r. rząd zapewniał, że nie ma żadnego wpływu na wybór kandydatów na członków Komitetu. Organizacje już na wstępie powinny być poinformowane przez rząd o liczbie kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu, którą mogą zgłosić. Rząd ponadto powinien zwrócić się do organizacji z prośbą o zgłoszenie takiej liczby kandydatów, jaka przysługuje danej organizacji. Należało w ten sposób postąpić, żeby mieć pewność, że rząd nie miał wpływu na zgłaszane kandydatury na członków Komitetu. Jeżeli moje wątpliwości nie są pozbawione podstaw, to Komisja powinna mieć możliwość przyjrzenia się każdej kandydaturze z osobna i zaopiniowania każdej kandydatury z osobna. Ta sprawa ma również kluczowe znaczenie w dyskusji nad projektem ustawy o zasadach współpracy między rządem a Sejmem i Senatem Rzeczypospolitej Polskiej w sprawach Unii Europejskiej. Proszę ministra Dagmira Długosza o przedstawienie szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie. Dokumenty, które do tej pory były przedstawiane, nie rozwiewają moich wątpliwości. Interesuje mnie czy Krajowa Izba Gospodarcza zdawała sobie sprawę z tego, że przedstawia dwa razy więcej kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich niż powinna? Zastanawiam się, czy Krajowa Izba Gospodarcza godziła się na to, żeby w drodze negocjacji z rządem wyłoniono jej kandydatury na członków i zastępców członków Komitetu? Nie jestem również przekonany, czy wybór kandydatów przez rząd zadowala Krajową Izbę Gospodarczą?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełBogdanDerwich">Interesuje mnie, czy przypadek Krajowej Izby Gospodarczej opisany przez posła Jacka Protasiewicza powtórzył się.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Problem polega na tym, że dopóki na pytanie posła Jacka Protasiewicza nie odpowie minister Dagmir Długosz, dopóty nie będzie wiadomo, że taki przypadek kiedykolwiek się zdarzył. Przypominam również, że przedstawiciele organizacji, które miały prawo zgłaszać kandydatów, również mogą odpowiadać na pytania członków Komisji. Kandydaci na członków i zastępców członków Komitetu wybierani są po raz pierwszy. Procedura jest nowa, a jej stosowanie może wywoływać nieporozumienia. Procedury wyłaniania kandydatów na różne stanowiska są bardzo różne i nie zawsze logiczne. Proszę zwrócić uwagę, że w dniu 11 marca 2004 r. w Sejmie zostanie poddana pod głosowanie poprawka Senatu, która mówi, że Komisja traci prawo do opiniowania kandydatów na dyrektorów i zastępców dyrektorów w Komisji Europejskiej. Poprawka została zgłoszona dlatego, że ani rząd, ani jakakolwiek organizacja pozarządowa w Polsce nie zgłasza kandydatów na te stanowiska. Każdy obywatel państwa członkowskiego Unii Europejskiej zamieszkały na terytorium Polski może wziąć udział w konkursie na stanowisko dyrektora lub zastępcy dyrektora w Komisji Europejskiej. Komisja Europejska, która organizuje konkurs, nie ma obowiązku informować kogokolwiek, że obywatel danego kraju uczestniczy w procedurze konkursowej. Dopiero osoby wyłonione w drodze konkursu opiniowane są przez rząd. Trzeba brać pod uwagę to, że procedury wyłaniania kandydatów reprezentujących Polskę w różnych instytucjach Unii Europejskiej są na etapie kształtowania się.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosłankaMartaFogler">Interesuje mnie, z zastosowaniem jakich kryteriów wyłoniono organizacje pozarządowe mające prawo zgłaszania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Mam wrażenie, że w kilku przypadkach kryterium nie stanowiła rzeczywista siła i popularność organizacji pozarządowej. Dziwi mnie nieobecność jednostek samorządu terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Komisja Europejska już wkrótce będzie opiniować kandydatury na członków Komitetu Regionów przy Wspólnotach Europejskich. W tym przypadku prawo zgłaszania kandydatur mają jednostki samorządu terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosłankaMartaFogler">Dziwi mnie również to, że tylko organizacja reprezentująca interesy rolników ma prawo przedstawiania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu. Zastanawiam się, dlaczego organizacje reprezentujące inne zawody nie mają takiego prawa. Nie wiem, co zadecydowało o tym, że prawo zgłaszania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich otrzymała Liga Kobiet Polskich? W Polsce działa kilkadziesiąt bardzo silnych organizacji pozarządowych, które walczą o prawa kobiet. Wiem o tym, że niektóre silne organizacje walczące o prawa kobiet nie były nawet informowane o tym, że trwają prace nad ustaleniem procedury wyłaniania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu. Zastanawiam się, jak rząd docierał do organizacji pozarządowych z informacjami w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Każdy ma prawo do formułowania suwerennych ocen organizacji pozarządowych. Minister Dagmir Długosz ma obowiązek udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania. Niektóre odpowiedzi na pytania zadane przez posłankę Martę Fogler znajdują się w materiałach, które otrzymał każdy członek Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosłankaMartaFogler">Informuję, że zapoznałam się z materiałami, które przygotowano z myślą o posiedzeniu Komisji. Zwracam się z prośbą do posła Jerzego Czepułkowskiego o to, żeby powstrzymał się przed formułowaniem podobnych sugestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeżeli dobrze się orientuję, to w przygotowanych materiałach szczegółowo wyjaśniono przesłanki, dla których prawo do przedstawiania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich przyznano Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaMartaFogler">Chcę usłyszeć odpowiedzi na wszystkie zadane przeze mnie pytania z ust uprawnionych przedstawicieli rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Po zakończeniu zadawania pytań przez członków Komisji odpowiedzi na nie udzieli podsekretarz stanu w MGPiPS Dagmir Długosz.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosłankaMałgorzataRohde">Niewątpliwie wiele emocji podyktowanych jest tym, że procedura zgłaszania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich stosowana jest po raz pierwszy. Warto jednak wyjaśnić, dlaczego właśnie te organizacje uzyskały prawo do zgłaszania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu? Byłoby dobrze, gdyby istniały jasne kryteria, przy których dokonano takiego wyboru. Pytam się ministra Dagmira Długosza, czy zgłoszone zostały jakieś zażalenia bądź skargi w związku z pominięciem jakiejś ważnej organizacji. Chcę również wiedzieć, czy ktoś formułował uwagi względem kandydatur zgłoszonych przez organizacje. Czy organizacje pozarządowe, które nie uzyskały prawa do zgłaszania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu, miały prawo zgłaszać w związku z tym swoje zażalenia? Jeszcze raz chcę podkreślić, że procedura została zastosowana pierwszy raz. Jeżeli popełniono jakieś błędy, to trzeba powiedzieć jakie, żeby na przyszłość ich uniknąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Minister Dagmir Dlugosz powiedział, że minister właściwy do spraw pracy zwrócił się do trzech grup partnerów społecznych w sprawie przedstawiania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu. Pytam ministra Dagmira Długosza, dlaczego zwrócono się w tej sprawie tylko do pracodawców, pracobiorców i organizacji pozarządowych Jest dla mnie zaskoczeniem to, że Krajowa Rada Spółdzielcza nie ma prawa zgłaszania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Zamiast Krajowej Rady Spółdzielczej mowa jest o Naczelnej Radzie Spółdzielczej, która nie istnieje już od ponad 10 lat. Zwracam również uwagę na to, że nie istnieje już Krajowy Związek Organizacji Kółek Rolniczych, zamiast niego istnieje Krajowy Związek Rolników, Organizacji i Kółek Rolniczych. Minister właściwy do spraw pracy zwrócił się do strony pracodawców i pracobiorców w Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych oraz do strony konsumentów. Nie wiem, dlaczego Krajową Radę Spółdzielczą zaliczono do strony konsumentów. Pytam ministra Dagmira Długosza, czy organizacje były ograniczone jakimiś limitami. Widzę, że OPZZ miało prawo zgłosić 4 kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Wyjaśniam, że OPZZ miało prawo zgłosić dwóch kandydatów na członków oraz dwóch kandydatów na zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Zwracam uwagę na to, że OPZZ ma prawo zgłosić łącznie 4 kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu, natomiast NSZZ „Solidarność” ma prawo zgłosić 6 kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu. Zastanawiam się, z czego wynika ta różnica. Podzielam wątpliwości posłanki Marty Fogler wyrażone względem posiadanego przez Ligę Kobiet Polskich prawa do zgłaszania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu. Zwracam uwagę, że Krajowa Rada Kół Gospodyń Wiejskich zrzesza milion członków. Pytam, kto dokonywał wyboru organizacji pozarządowych mających prawo do zgłaszania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu? Wiadomo, że kandydatów opiniuje również Rada Działalności Pożytku Publicznego. Zastanawiam się, czy jest to trafne rozwiązanie, ponieważ Rada Działalności Pożytku Publicznego funkcjonuje od niedawna. Proszę ministra Dagmira Długosza o wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełStanisławDuliasniez">Chcę powiedzieć, że dokładnie przyjrzałem się zgłoszonym kandydatom na członków i zastępców członków Komitetu. Uważam, że należy negatywnie zaopiniować zgłoszonych kandydatów. Najlepiej będzie, jeżeli Komisja nie będzie opiniować na dzisiejszym posiedzeniu zgłoszonych kandydatów. Nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za wybór organizacji mających prawo do zgłaszania kandydatur na członków i zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Uważam za niedopuszczalne, żeby NSZZ „Solidarność” miał prawo zgłosić trzech kandydatów na członków Komitetu, a OPZZ tylko 2 kandydatów na członków Komitetu. Zwracam uwagę, że izby rolnicze nie nabyły prawa do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu, podczas gdy nabył je Krajowy Związek Rolników, Organizacji i Kółek Rolniczych, który już prawie nie istnieje. Podobne przykłady można mnożyć. Proponuję zawiesić opiniowanie kandydatów do czasu wyjaśnienia, kto jest odpowiedzialny za wybór takich, a nie innych organizacji uprawnionych do zgłaszania kandydatur na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Nie rozumiem, dlaczego Sejm ma się zajmować opiniowaniem kandydatów na członków Komitetu, skoro wszystko zostało uzgodnione bez udziału Sejmu. Z wyjątkiem Mariana Krzaklewskiego, którego zgłosił NSZZ „Solidarność”, nie jestem w stanie niczego powiedzieć na temat zgłoszonych kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Informacje, które mogłyby zaspokoić ciekawość posła Stanisława Duliasa, można było usłyszeć na początku posiedzenia Komisji. Jeżeli nie mylę się, to poseł Stanisław Dulias spóźnił się trochę na posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełStanisławDuliasniez">Nie spóźniłem się na posiedzenie Komisji. Proszę tego nie sugerować.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeżeli poseł Stanisław Dulias nie spóźnił się, to musiał słyszeć, że lista uprawnionych do zgłaszania kandydatur organizacji została określona uchwałą rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełStanisławDuliasniez">Jeżeli tak było, to członkowie Komisji powinni otrzymać tekst tej uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Informuję, że każdy członek Komisji, również poseł Stanisław Dulias, otrzymał na poprzednim posiedzeniu Komisji tekst uchwały rządu, w której mowa była o procedurach wyboru organizacji uprawnionych do zgłaszania kandydatów na członków wszystkich ciał doradczych Wspólnot Europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosłankaGrażynaCiemniak">Mam przed sobą uchwałę rządu przyjętą w dniu 6 stycznia 2004 r. zatytułowaną „Zasady i tryb wyłaniania kandydatów do instytucji Unii Europejskiej oraz harmonogram działań w tym zakresie”. Poseł Jerzy Czepułkowski ma rację, mówiąc, że każdy członek Komisji otrzymał tekst tej uchwały. Zgłaszam wniosek przeciwny do zgłoszonego przez posła Stanisława Duliasa. Uważam, że zgłoszone kandydatury należy przedyskutować i zaopiniować. Uchwała rządu z dnia 6 stycznia 2004 r. mówi, że w skład Polskiego Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Wspólnot Europejskich wejdą przedstawiciele partnerów społecznych, którzy są odwoływani przez prezesa Rady Ministrów na wniosek organizacji, przez które zostali zgłoszeni. Uchwała mówi, że dodatkowo w skład Polskiego Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Wspólnot Europejskich wchodzą podsekretarz stanu w MGPiPS, jako przewodniczący, oraz podsekretarz stanu w UKIE. Czy chodzi tutaj o ten sam Komitet? Czy podsekretarz stanu w MGPiPS oraz podsekretarz stanu w UKIE będą mieli status przedstawicieli? W jaki sposób Komisja Europejska, która opiniuje zgłoszone kandydatury, będzie dowiadywać się o odwoływaniu członków Komitetu? Uchwała rządu mówi, że członkowie Komitetu są w pełni niezależni w wykonywaniu swoich funkcji w ogólnym interesie wspólnoty europejskiej. Zastanawiam się, co oznacza w tym kontekście pełna niezależność. Wiadomo, że członkowie Komitetu powinni działać w interesie wspólnoty europejskiej, ale nie wolno zapominać, że są przedstawicielami Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełBogdanDerwich">Myślałem, że poseł Jacek Protasiewicz ma wątpliwości w związku ze zgłoszeniem przez Krajową Izbę Gospodarczą 4 kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu, podczas gdy miała prawo zgłosić 2 kandydatów na członka i zastępcę członka Komitetu. Pytam ministra Dagmira Długosza, czy organizacje wiedziały, ilu kandydatów mają prawo zgłosić.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosełMarekWiduch">Krajowy Związek Rolników, Organizacji i Kółek Rolniczych zgłosił kandydaturę Markusa Tornberga, który zameldowany jest w Brukseli. Czy w Polsce nie ma kompetentnych ludzi, którzy mogliby reprezentować Krajowy Związek Rolników, Organizacji i Kółek Rolniczych w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielKrajowejIzbyGospodarczejTadeuszDonocik">Sugeruję, żeby w pierwszej kolejności głos zabrała przewodnicząca Federacji Konsumentów Małgorzata Niepokulczycka.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaFederacjiKonsumentówMałgorzataNiepokulczycka">W pierwszej kolejności chcę zwrócić uwagę członków Komisji na pilną potrzebę zaopiniowania zgłoszonych kandydatów. Dzień 1 maja 2004 r. zbliża się szybkimi krokami. Nie wyobrażam sobie, żeby Polska nie była reprezentowana w Komitecie Społeczno-Ekonomicznym Wspólnot Europejskich tylko dlatego, że kandydaci na członków nie zostali zgłoszeni w wyznaczonym terminie. Komitet Łącznikowy do spraw Współpracy z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich od początku był organizacją otwartą. Do współpracy w ramach Komitetu Łącznikowego zaproszono wszystkie organizacje, które były w Polsce zarejestrowane. Odzew na zaproszenie do współpracy nie był zbyt duży. Kiedy stało się jasne, że Polska będzie miała reprezentację w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich, rząd zwrócił się do organizacji, które w ramach Komitetu Łącznikowego na co dzień zajmują się sprawami europejskimi, o przygotowanie kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu. Ten wybór był oczywisty. Nie może w tym miejscu być mowy o preferowaniu jakichś organizacji. W sierpniu 2003 r. na ręce ministra do spraw europejskich Danuty Hübner Komitet Łącznikowy przekazał listę kandydatów. Lista kandydatów, którą członkowie mają przed sobą, pokrywa się w ok. 80 proc. z listą kandydatów przedstawioną w sierpniu 2003 r. minister do spraw europejskich Danucie Hübner. Posłanka Zofia Grzebisz-Nowicka pytała się, dlaczego zwrócono się do organizacji reprezentujących trzech partnerów społecznych. Chcę powiedzieć, że taka jest struktura Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. W jego skład wchodzą przedstawiciele pracodawców, pracobiorców i pozostałych interesów. Największy kłopot sprawia obsadzenie przedstawicielstwa innych interesów, ponieważ ich rozmaitość i wielość jest bardzo duża. Nie należy okłamywać się, że kiedykolwiek uda się zadbać o interesy wszystkich w równym stopniu. Porozumienie osiągnięto najszybciej w sprawie ustalenia przedstawicielstwa w grupie pracodawców i pracobiorców. Zwracam się do członków Komisji o pozytywne zaopiniowanie zgłoszonych kandydatur. Kadencja członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich trwać będzie tylko 2 lata. Zgłoszeni kandydaci doskonale wiedzą, na czym polega praca w Komitecie. Jestem pewna, że ich praca zaowocuje wysokimi ocenami wystawianymi Polsce przez instytucje europejskie współpracujące z Komitetem. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po zakończeniu pierwszej kadencji przedstawiciele innych organizacji mogli sprawdzać się jako członkowie Komitetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielKIGTadeuszDonocik">Lista zgłoszonych kandydatów została przyjęta w drodze konsensusu 18 organizacji, które przez ostatnie 5 lat współpracowały z Komitetem Łącznikowym. W celu ostatecznego wyboru kandydatów planowano odbyć szereg spotkań i konsultacji, Tak się jednak złożyło, że do spotkań i konsultacji nie doszło. Jeżeli chodzi o liczbę kandydatów zgłaszanych przez OPZZ i NSZZ „Solidarność”, to ustalono, że w następnej kadencji to OPZZ będzie miało prawo zgłosić 3 kandydatów, a NSZZ „Solidarność” tylko 2. Na uwagę zasługuje to, że OPZZ i NSZZ „Solidarność”, jako jedyne organizacje współpracują z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich od 10 lat. Ponieważ nie doszło do konsultacji i spotkań, o których mówiłem, Krajowa Izba Gospodarcza była przekonana, że ma prawo zgłosić dwóch kandydatów na członków Komitetu - jednego z ramienia strony pracodawców i drugiego z ramienia strony interesów różnych. Zwracam uwagę, że Krajowa Izba Gospodarcza skupia 168 organizacji. Tak się złożyło, że przed zgłoszeniem kandydatów nikt nie wyprowadził z błędu Krajowej Izby Gospodarczej, która w dobrej wierze zgłosiła więcej kandydatów, niż miała prawo. Ministerstwo Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej po zapoznaniu się ze zgłoszonymi kandydaturami zwróciło uwagę Krajowej Izbie Gospodarczej na konieczność wycofania jednej pary kandydatów, co Krajowa Izba Gospodarcza uczyniła. Na marginesie chcę powiedzieć, że źle stało się, że Krajowa Izba Gospodarcza, która od blisko 10 lat zaangażowana jest we współpracę z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym Unii Europejskiej, otrzymała prawo do zgłoszenia jednego kandydata na członka Komitetu. Wydaje się, że przynajmniej przez pierwszą kadencję, która trwa 2 lata, można było wynagrodzić organizacje, które od początku zaangażowane były w sprawę. Chcę jeszcze raz powiedzieć, że sprawy są uporządkowane na tyle, że Krajowa Izba Gospodarcza nie zgłasza żadnych uwag pod adresem rządu. Wydaje się, że w przyszłości Ministerstwo Gospodarki Pracy i Polityki Społecznej powinno systematycznie organizować spotkania z organizacjami mającymi prawo do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu. W trakcie tych spotkań można rozwiać wszystkie wątpliwości związane z procedurą zgłaszania kandydatów. Należy również uczulić organizacje mające prawo do zgłaszania kandydatów na to, że trzeba zgłaszać kandydatów najlepszych, którzy mają bogate doświadczenie w sprawach Unii Europejskiej. Od tego, kto będzie reprezentował Polskę w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym, zależeć będzie bardzo dużo. Uważam, że Komisja powinna pozytywnie zaopiniować zgłoszonych kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Z wypowiedzi przedstawiciela Krajowej Izby Gospodarczej Tadeusza Donocika wynika, że rząd nie wpływał w jakikolwiek sposób na organizacje w sprawie wyboru takich czy innych kandydatów. Liczba kandydatów, którą miały prawo zgłaszać organizacje, znana była od początku. Trzeba również powiedzieć, że kandydaci zgłaszani przez organizacje nie byli w żaden sposób oceniani przez rząd. Czym innym jest nieporozumienie polegające na tym, że Krajowa Izba Gospodarcza zgłosiła więcej kandydatów niż miała prawo. Polska ma prawo zgłosić tylko 21 kandydatów, a zainteresowanych organizacji może być nawet kilka tysięcy. Do sekretariatu Komisji Europejskiej trafiły liczne pisma w sprawie prawa organizacji do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Prezydium Komisji na każde takie pismo odpisywało, że Komisja nie ma kompetencji w zakresie ustalania podmiotów uprawnionych do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu. Uprawnienia Komisji sprowadzają się wyłącznie do opiniowania zgłoszonych kandydatów. Poseł Marek Widuch pytał o kandydata na członka Komitetu zgłoszonego przez Krajowy Związek Rolników, Organizacji i Kółek Rolniczych. W posiedzeniu Komisji miał wziąć udział przewodniczący KZROiKR Władysław Serafin. Przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji dotarło pismo Władysława Serafina, w którym usprawiedliwia swoją nieobecność koniecznością wzięcia udziału w ważnym spotkaniu w Brukseli. Chcę powiedzieć, że organizacje mają prawo do zgłaszania kandydatów, którzy spełniają warunki formalne. Jednym z warunków jest znajomość języka polskiego. Kandydatem może być obywatel kraju należącego do Unii Europejskiej zamieszkały na terenie Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Jeżeli się nie mylę, to Markus Tornberg decyzją Prezydenta RP w 2003 r. otrzymał obywatelstwo polskie. Markus Tornberg zdobywał wykształcenie na Uniwersytecie Jagiellońskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Jeszcze raz chcę podkreślić, że kandydaci zostali wyłonieni zgodnie z wewnętrznymi procedurami organizacji, które ich zgłosiły.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielOgólnopolskiegoPorozumieniaZwiązkówZawodowychJanuszGołąb">Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych opowiada się za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu. Chcę jednak zasygnalizować pewien problem. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych przesłało do MGPiPS listę zawierającą 3 kandydatów na członków i trzech kandydatów na zastępców członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Z materiałów, które otrzymali członkowie Komisji, wynika jednak, że OPZZ przedstawiło 2 kandydatów na członków Komitetu i dwóch kandydatów na zastępców członków Komitetu. Zwracam się do ministra Dagmira Długosza z prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełGrzegorzTuderek">Wydaje mi się, że nie ma sensu dłużej przeciągać dyskusji. Minister Dagmir Długosz powinien odpowiedzieć na pytania, a Komisja powinna przejść do opiniowania kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Każdy zaproszony do udziału w posiedzeniu Komisji ma prawo do zabierania głosu tyle razy, ile uzna to za stosowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Dlaczego Krajowa Rada Spółdzielcza nie ma prawa do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu? Uważam, że źle stało się, tym bardziej że z materiałów, które przedstawiono członkom Komisji, wynika, że Krajowa Rada Spółdzielcza miała prawo do zgłoszenia jednego kandydata na członka Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełAndrzejGawłowski">Apeluję, żeby poseł Jerzy Czepułkowski zwrócił uwagę członkom Komisji i zaproszonym gościom, żeby wychodząc z sali, starali się nie trzaskać drzwiami.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Uważam, że zupełnie niepotrzebnie do obrad Komisji wkradła się nerwowość.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Wybór 21 kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich, wziąwszy pod uwagę to, że w Polsce na społeczeństwo obywatelskie składa się ok. 40 tys. zarejestrowanych organizacji pozarządowych, był bardzo trudny. Niełatwo było stwierdzić, która organizacja ma większy potencjał. Jedne organizacje mają formę związku zawodowego skupiającego osoby fizyczne, inne - formę samorządu gospodarczego skupiającego osoby prawne, inne formę stowarzyszenia, a jeszcze inne fundacji. Wszystkie te formy organizacyjne są reprezentowane w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich. Chcę powiedzieć, że nie zawsze miarą potencjału organizacji pozarządowej jest liczebność jej członków. Rząd uznał, że najważniejszym jest kryterium reprezentatywności oraz kryterium merytoryczne. Komitet Łącznikowy, który przez pierwszych dziesięć lat brał na siebie ciężar współpracy z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym Wspólnot Europejskich, wniósł bardzo wiele do sprawy. Jestem pewien, że kandydaci zgłoszeni przez organizacje działające w ramach Komitetu Łącznikowego będą odgrywać rolę liderów. Chcę zwrócić uwagę, że uprawnione do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich organizacje, które nie działały w ramach Komitetu Łącznikowego, należą do największych w Polsce. Posiadają one zarówno rozbudowane struktury, jak i zaplecze. Jeżeli chodzi o Krajową Izbę Gospodarczą, to zgłasza ona kandydatów z ramienia pracodawców, a nie, jak wcześniej planowano, interesów różnych. Zwrócić należy ponadto uwagę, że w krajach Unii Europejskiej samorząd gospodarczy jest organizacją pracodawców. W Polsce często tak jest, ale nie zawsze. Obok Krajowej Izby Gospodarczej prawo do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu ma Związek Rzemiosła Polskiego, który jednocześnie jest organizacją pracodawców i samorządem rzemiosła. Oznacza to, że środowiska gospodarcze reprezentowane są przez Krajową Izbę Gospodarczą oraz Związek Rzemiosła Polskiego. Procedura została przyjęta przez Radę Ministrów. Niektóre uwagi zgłoszone przez organizacje pozarządowe zostały uwzględnione. Do propozycji przedstawionej przez Komitet Łącznikowy Rada Ministrów wprowadziła dwa nowe elementy. Unia Europejska kładzie nacisk na reprezentację kobiet i młodzieży w Komitecie Społeczno-Ekonomicznym Wspólnot Europejskich. Dlatego Rada Ministrów uchwaliła, że prawo do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu mają Liga Kobiet Polskich oraz Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej, który jest demokratyczną organizacją powołaną do życia na mocy ustawy o szkolnictwie wyższym, zrzeszającą przedstawicieli organizacji studenckich. Członkowie Komisji dopytywali się, czy pod adresem uchwały rządu kierowano uwagi i skargi. Mówiłem na wstępie, że pojawiały się skargi. Na uchwałę skarżyła się między innymi Izba Przemysłowo-Handlowa Inwestorów Zagranicznych w Polsce. Zdaniem rządu Polskę powinni reprezentować w Komitecie Ekonomiczno-Społecznym przedstawiciele polskich przedsiębiorców. Posłanka Zofia Grzebisz-Nowicka słusznie zwróciła uwagę na popełnione błędy w nomenklaturze. Na liście kandydatów do Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich tych błędów już nie ma. Posłanka Zofia Grzebisz-Nowicka pytała, dlaczego Krajowa Rada Spółdzielcza nie ma prawa do zgłaszania kandydatur na członków Komitetu. Chcę powiedzieć, że Krajowa Rada Spółdzielcza, nie naciskana przez rząd, nie zgłosiła żadnej kandydatury. Dowodem na to jest pismo Krajowej Rady Spółdzielczej adresowane do rządu, które mam przed sobą.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Członkowie Komisji interesowali się reprezentacją organizacji ekologicznych. Chcę powiedzieć, że Polski Klub Ekologiczny nie zdecydował się na zgłaszanie kandydatów na członków Komitetu. W miejsce tej organizacji prawo do zgłaszania członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich otrzymał Instytut na Rzecz Ekorozwoju. Odpowiadając na pytanie posłanki Marty Fogler, chcę powiedzieć, że rząd jest zdania, że grupę pracodawców i pracobiorców powinny reprezentować te organizacje, które reprezentują pracodawców w Komisji Trójstronnej. Na potrzeby ustalenia składu Komisji Trójstronnej Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdza, które organizacje pracodawców i pracobiorców są najbardziej reprezentatywne. Do najbardziej reprezentatywnych organizacji pracodawców należą Konfederacja Pracodawców Polskich, Polska Konfederacja Pracodawców Polskich, Business Centre Club oraz Związek Rzemiosła Polskiego, natomiast do najbardziej reprezentatywnych organizacji pracobiorców należą NSZZ „Solidarność”, OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Przedstawiciel OPZZ Janusz Gołąb zapytał, dlaczego zmniejszono liczbę kandydatów zgłoszonych przez OPZZ. Chcę powiedzieć, że przewodniczący OPZZ i NSZZ „Solidarność” ustalili, że po upływie kadencji OPZZ zgłosi 3, a NSZZ „Solidarność” zgłosi 2 kandydatów. Takie uzgodnienie nastąpiło w trakcie posiedzenia prezydium Komisji Trójstronnej. Rada Ministrów, ustalając listę organizacji uprawnionych do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu, nie mogła pominąć środowiska rolników. Sektor rolniczy ma w Polsce większe znaczenie niż w krajach Unii Europejskiej. Dlatego środowisko rolników jest reprezentowane zarówno w grupie pracodawców, jak i pracobiorców. Niemniej chcę zwrócić uwagę, że istnieje Komitet zajmujący się wyłącznie doradzaniem Komisji Europejskiej w sprawach rolnictwa, w którym reprezentowane są wszystkie znaczące organizacje rolnicze. Są to między innymi: Krajowa Rada Izb Rolniczych, „Ojczyzna” oraz „Samoobrona”. Jeżeli chodzi o Ligę Kobiet Polskich, to trzeba powiedzieć, że ta organizacja nie straciła na znaczeniu, jakby tego chciała posłanka Marta Fogler. Liga Kobiet Polskich, zwłaszcza w ostatnich latach, prowadzi ożywioną działalność na rzecz poprawy jakości życia kobiet w Polsce. Nie można powtarzać bezustannie zarzutów, które nie są już aktualne. Jako młody człowiek nie godzę się na tego rodzaju stwierdzenia. Do Ligi Kobiet Polskich zapisują się nowi członkowie, którzy regularnie opłacają składki. Dziwię się, że posłanka Marta Fogler, która również reprezentuje młode pokolenie, powtarza te zarzuty.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Zwracam uwagę ministrowi Dagmirowi Długoszowi, żeby nie komentował wypowiedzi członków Komisji, lecz odpowiadał na zadane przez nich pytania. Od tej zasady nie ma odstępstw, ponieważ prowadzą one do wybuchu niekontrolowanych dyskusji nie na temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Podoba mi się odpowiedź ministra Dagmira Długosza.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Nie twierdzę, że mi się nie podoba ta odpowiedź. Zwracam jednak uwagę na konieczność przestrzegania zasad ustalonych przez prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Chcę również zwrócić uwagę, że dzięki głosom Rady Działalności Pożytku Publicznego rząd podjął uchwałę, na mocy które Liga Kobiet Polskich ma prawo zgłaszać kandydata na członka Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Rada Działalności Pożytku Publicznego jest prawie powszechnie uznawana przez organizacje pozarządowe. Rada Działalności Pożytku Publicznego opowiedziała się za tym, żeby Centrum Demokratyczne Kobiet zgłaszało kandydatów do komitetów monitorujących. Dowodzi to, że nie może być mowy o preferowaniu takich czy innych organizacji. Posłanka Marta Fogler ma wątpliwości, czy inne zawody są wystarczająco reprezentowane w Komitecie. Chcę powiedzieć, że zawody są reprezentowane przez związki zawodowe, które mają charakter ponadbranżowy. Jeżeli chodzi o tak zwane zawody zaufania publicznego, to w Polsce istnieje 14 zawodów zaufania publicznego. Chcę powiedzieć, że nie ma możliwości uwzględniania każdego z tych zawodów z osobna. Posłanka Zofia Grzebisz-Nowicka pytała o Koła Gospodyń Wiejskich. Chcę powiedzieć, że w grupie interesów innych było 7 miejsc. Nie było możliwe jednoczesne uwzględnienie Kół Gospodyń Wiejskich i Ligi Kobiet Polskich, która - nie tylko zdaniem rządu - jest organizacją bardziej reprezentatywną. Koła Gospodyń Wiejskich reprezentują przede wszystkim kobiety mieszkające na wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Tak czy inaczej, kobiety zamieszkujące na wsi stanowią ponad 50 proc. wszystkich kobiet w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Mówiłem, że największe znaczenie ma kryterium reprezentatywności, a nie liczebności. Koła Gospodyń Wiejskich nie mają osobowości prawnych. Zwracam uwagę, że Koła Gospodyń Wiejskich powoływane są na podstawie przepisów ustawy o organizacjach społeczno-zawodowych rolników przy organizacjach rolniczych, które są reprezentowane w Komitecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Zwrócić należy uwagę na to, że uprawnione organizacje zgłaszają również kobiety jako kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Odpowiadając na pytania zadane przez posłankę Grażynę Ciemniak, chcę powiedzieć, że odnoszą się one do pierwszej uchwały Rady Ministrów, która została zmieniona. Rząd wycofał się z propozycji powołania Polskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego. Taki organ mógłby powstać w przyszłości z inicjatywy organizacji zgłaszających kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Przedstawiciel Krajowej Izby Gospodarczej Tadeusz Donocik powiedział, że źle się stało, że rząd nie organizował spotkań z przedstawicielami organizacji pozarządowych. Chcę powiedzieć, że rząd we współpracy z Federacją Konsumentów planuje zorganizowanie spotkań członków Komitetu, w trakcie których odbywać się będą szkolenia. W tych szkoleniach udział wezmą członkowie Komitetu, którzy w latach ubiegłych reprezentowali inne kraje. Niezależność członków Komitetu ma swoje źródło w art. 259 traktatu stanowiącego Wspólnotę Europejską. Nie widzę żadnej sprzeczności między niezależnością a dobrowolną współpracą. Pragnę zwrócić ponadto uwagę na to, że na mocy uchwały rządu MGPiPS przejęło od UKIE procedurę, która była już wdrażana. Z żalem muszę stwierdzić, że UKIE nie przekazał MGPiPS żadnych informacji na temat kierunków wdrażania procedury.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełJacekProtasiewicz">Po wysłuchaniu wyjaśnień ministra Dagmira Długosza wycofuję wątpliwości, które zgłosiłem na początku posiedzenia Komisji pod adresem propozycji posła Jerzego Czepułkowskiego, polegającej na poddaniu pod łączne głosowanie listy kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Chcę powiedzieć, że organizacje pozarządowe rozwijają się w Polsce bardzo dynamicznie, ale rząd w dalszym ciągu chce mieć zbyt duży wpływ na nie. Świadczą o tym niektóre wypowiedzi ministra Dagmira Długosza, który nie widzi możliwości wyłonienia przedstawiciela zawodów zaufania publicznego w Komitecie. Rząd powinien skupić się wyłącznie na tworzeniu możliwości. Organizacje pozarządowe będą skuteczniejsze, jeżeli rząd nie będzie próbował wywierać na nie wpływu. Próby wywierania przez rząd nacisku na organizacje pozarządowe muszą spotkać się ze zwiększeniem kontroli Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Zwracam jednak uwagę na to, że ktoś musiał koordynować poczynania organizacji pozarządowych, żeby były w stanie osiągnąć kompromis.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielRadyDziałalnościPożytkuPublicznegoKrzysztofBalon">Zdaniem Rady Działalności Pożytku Publicznego rząd zrobił tyle, ile był w stanie, żeby proces wyłaniania kandydatów był w pełni demokratyczny. Na uwagę zasługuje to, że świadomość istnienia Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich nie pojawiła się rok temu, lecz ponad 10 lat temu. Na przyszłość trzeba jednak pamiętać, żeby procedurę wyłaniania kandydatów rozpocząć na rok przed upływem kadencji, a nie na 2 miesiące przed jej rozpoczęciem, jak to jest obecnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy ktoś zgłasza inne uwagi? Nikt się nie zgłasza. Prezydium Komisji zgłosiło wniosek polegający na poddaniu pod łączne głosowanie wszystkich zgłoszonych kandydatów na członków Komitetu. Poseł Jacek Protasiewicz zgłosił wniosek polegający na poddaniu każdej kandydatury pod osobne głosowanie, a następnie, po wysłuchaniu wyjaśnień ministra Dagmira Długosza, wycofał go. Uważam, że dobrze stało się, że poseł Jacek Protasiewicz wycofał wniosek, ponieważ poddanie każdego kandydata pod osobne głosowanie stanowiłoby ingerencję Sejmu w suwerenne prawo organizacji pozarządowych do zgłaszania kandydatów. Poseł Stanisław Dulias zgłosił wniosek polegający na odrzuceniu listy kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Czy mam przez to rozumieć, że poseł Stanisław Dulias opowiada się za negatywnym zaopiniowaniem listy kandydatów na członków Komitetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełStanisławDuliasniez">Zgłosiłem wniosek polegający na niepoddawaniu pod głosowanie listy kandydatów na członków Komitetu, ponieważ Komisja nie ma pełnego rozeznania w sprawie procedury wyłaniania członków Komitetu. Nie kwestionuję zgłoszonych przez organizacje pozarządowe kandydatów. Sprzeciwiam się temu, że niektóre organizacje nie otrzymały prawa do zgłaszania kandydatów na członków Komitetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Oznacza to, że poseł Stanisław Dulias zgłosił wniosek o odroczenie głosowania w sprawie zaopiniowania kandydatów na członków Komitetu. Zwracam uwagę członkom Komisji, że czas upływa nieubłagalnie. Jeżeli wniosek posła Stanisława Duliasa zostanie przyjęty, to przysporzy to wielu kłopotów wszystkim zainteresowanym, nie wyłączając Komisji, która tym problemem będzie musiała się zajmować ponownie. Zwracam uwagę również na to, że rząd nie ma już wiele czasu na zgłoszenie listy kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Stanisława Duliasa. Kto jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Stanisława Duliasa? Stwierdzam, że Komisja Europejska, przy 1 głosie za, 16 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek zgłoszony przez posła Stanisława Duliasa. Rząd przedstawił Komisji do zaopiniowania listę kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu. Na liście znajdują się następujący kandydaci: Andrzej Malinowski, Andrzej Jacaszek, Tadeusz Dorda, Zygmunt Janusz Cieślak, Jacek Krawczyk, Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, Marek Komorowski, Stanisław Kubielas, Maciej Jarosław Mulewicz, Zbigniew Żurek, Tadeusz Donocik, Marek Kłoczko, Zbigniew Drabko, Agnieszka Werelich, Andrzej Adamczyk, Andrzej Matla, Marian Krzaklewski, Robert Szewczyk, Katarzyna Soboń, Ewa Kędzior, Stanisław Różycki, Zdzisław Hensel, Tomasz Jasiński, Renata Górna, Edward Szynaka, Grzegorz Stalica, Markus Tornberg, Renata Więckiewicz, Małgorzata Niepokulczycka, Anna Gut, Elżbieta Szadzińska, Kamil Pluskwa, Andrzej Szydłowski, Edyta Doboszyńska, Krzysztof Kamieniecki, Andrzej Kassenberg, Tomasz Czajkowski, Irmina Olejnik-Czerwonka, Marzena Mendza-Drozd, Krzysztof Balon, oraz Joanna Plakowicz i Adrianna Dąbrowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrzedstawicielForumZwiązkówZawodowychEdmundSzynaka">Pragnę zwrócić uwagę, że na liście wkradł się błąd w nazwisku jednego z kandydatów. Kandydatem Forum Związków Zawodowych jest Edmund Szynaka, a nie Edward Szynaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy rząd potwierdza konieczność dokonania korekty?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Przedstawiciel Federacji Związków Zawodowych Edmund Szynaka słusznie zwrócił uwagę na to, że do listy wkradł się błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Proponuję, żeby Komisja przyjęła opinię w brzmieniu: „Komisja Europejska stwierdza, że wniosek w sprawie kandydatur na stanowiska członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich został złożony w prawidłowym trybie. Komisja po rozpatrzeniu tego wniosku na posiedzeniu w dniu 11 marca 2004 r. i po przeprowadzonej dyskusji postanowiła przedstawionych kandydatów zaopiniować pozytywnie. Lista kandydatów w załączeniu”. Czy ktoś zgłasza uwagi względem opinii w przedstawionym przeze mnie brzmieniu? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie opinię w brzmieniu przedstawionym przeze mnie. Kto jest za przyjęciem opinii w brzmieniu przedstawionym przeze mnie? Stwierdzam, że Komisja Europejska 13 głosami za, przy 3 głosach przeciw i 6 wstrzymujących się, przyjęła opinię w brzmieniu przedstawionym przeze mnie. Życzę członkom Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich sukcesów w reprezentowaniu interesów Polski i organizacji, które zgłosiły ich kandydatury.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielkaFKMałgorzataNiepokulczycka">Pragnę podziękować członkom Komisji Europejskiej za to, że pozytywnie zaopiniowali listę kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich. Chce równocześnie zapewnić tych członków Komisji, którzy powątpiewają w możliwość wyłonienia reprezentatywnych kandydatów dla blisko 40 tys. zarejestrowanych organizacji pozarządowych, że w Komitecie Łącznikowym od chwili jego powstania przestrzega się zasady konsultowania decyzji z organizacjami pozarządowymi, które nie należą do Komitetu Łącznikowego. Myślę, że Liga Kobiet Polskich będzie konsultować z innymi organizacjami zrzeszającymi kobiety w sprawach, które dotyczą kobiet. To samo można powiedzieć o innych organizacjach, które zgłosiły kandydatów na członków Komitetu Ekonomiczno-Społecznego Wspólnot Europejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSDagmirDługosz">Wyjaśnienie wszystkich wątpliwości było potrzebne przede wszystkim kandydatom na członków Komitetu. Myślę, że dzięki temu będą mogli realizować obowiązki bez obciążeń. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się uniknąć błędów, których nie udało się uniknąć obecnie. Pragnę zwrócić uwagę na to, że jeżeli procesy integracyjne w organizacjach samorządowych będą tak silnie jak obecnie, to za 2 lata niektóre fundamentalne problemy przestaną istnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełJerzyCzepułkowski">Czy ktoś pragnie zabrać głos w sprawach różnych? Nikt się nie zgłasza. Wobec wyczerpania porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji Europejskiej.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>