text_structure.xml
102 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Rozpoczynamy posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam państwa. Przechodzimy do dzisiejszego porządku obrad. Czy ktoś z państwa chce wnieść do niego uwagi? Nie słyszę. Uważam więc, że porządek został przyjęty. Wobec niewniesienia uwag do protokołu poprzedniego posiedzenia uważam go za przyjęty. Tym sposobem, w szybkim tempie, przechodzimy do punktu pierwszego, a mianowicie rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 1 Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich w sprawie udostępniania przez urzędy wojewódzkie lokali delegaturom Krajowego Biura Wyborczego. O referowanie tej kwestii proszę pana ministra Jerzego Mazurka.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiJerzyMazurek">W związku z dezyderatem, który Komisja przedłożyła naszemu resortowi, 30 stycznia br. wysłaliśmy odpowiedź do pana marszałka Tomasza Nałęcza. Była ona niepełna, ponieważ byliśmy w trakcie przygotowywania przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozporządzenia, które dotyczyło spraw przedstawianych przez państwa Komisję. Sprawy te zostały definitywnie uregulowane rozporządzeniem ministra Krzysztofa Janika, z 18 marca 2002 r. To rozporządzenie w tej chwili jest powielane i zaraz je państwu przedłożymy. Zasadniczo wszystkie kwestie, które państwo sugerowaliście, zostały ujęte w tym rozporządzeniu. Jedna kwestia budziła tylko nieco kontrowersji. Dotyczyła ona bezpłatnego użyczania lokali dla Krajowego Biura Wyborczego i delegatur. W tej sprawie uznaliśmy, że będzie bardziej zasadne, by na najem tych obiektów delegatury zawierały umowy cywilnoprawne. Uważamy bowiem, iż zarówno Krajowe Biuro Wyborcze, jak i wojewodowie mają swoje budżety i bezpłatne użyczanie zaciemniałoby obraz wydatków związanych z działalnością Krajowego Biura Wyborczego. Oczywiście, odbywałoby się to po cenach niekomercyjnych. Delegatura na podstawie zawartej umowy partycypowałaby w kosztach utrzymania pomieszczeń, a więc byłaby to opłata za energię elektryczną, cieplną, dostawę wody, kanalizację etc. Tę kwestię rozstrzyga paragraf 6 rozporządzenia. Również w pkt. 4 tego paragrafu jest sformułowanie, że delegatury mogą korzystać z innych urządzeń, które są w dyspozycji wojewody, na zasadzie sporządzonej umowy: „Delegatura może korzystać z sal konferencyjnych, urządzeń socjalnych oraz z usług gospodarstw pomocniczych urzędów wojewódzkich na zasadach określonych w umowie zawartej pomiędzy dyrektorem generalnym urzędu wojewódzkiego a dyrektorem delegatury”. Umowa ta może być bardzo różnie sporządzona. Korzystanie może być odpłatne lub nieodpłatne. Nie stawiamy tej sprawy na ostrzu noża. Będzie ona załatwiana w zależności od możliwości stron. Myślę, że wszystkie pozostałe kwestie, zostały załatwione po myśli Wysokiej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KierownikKrajowegoBiuraWyborczegoKazimierzCzaplicki">Nie mogę nic złego powiedzieć na ten temat, ponieważ rozporządzenie zostało wydane w porozumieniu z kierownikiem Krajowego Biura Wyborczego. Wprawdzie prace toczyły się od września ubr., ale ich szczęśliwy finał nastąpił 18 marca br. i minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał to rozporządzenie. Jak powiedział pan minister Jerzy Mazurek, główne kontrowersje dotyczyły udostępniania pomieszczeń na lokale biurowe dla delegatur Krajowego Biura Wyborczego. Wprawdzie w uzasadnieniu do projektu, który otrzymaliśmy z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, mówiło się o możliwości nieodpłatnego użyczenia, ale praktyka jest całkowicie inna i nigdzie tak nie jest, aby Krajowe Biuro Wyborcze zajmowało te pomieszczenia bez uiszczania najmu. Posłużę się kilkoma przykładami, które zilustrują fakt, że problem nadal istnieje i będzie wymagał dalszych działań. Na razie jest tak, że to rozporządzenie zostało, po porozumieniu ze mną, wydane. Delegatura w Warszawie za metr kw. wnosi opłaty brutto w wysokości: 9 zł 93 gr. Jednak w aneksie proponuje się, aby tę stawkę podnieść niemalże dwukrotnie. W Radomiu, gdzie obsługę pomieszczeń biurowych przejęła Agencja Zarządu Nieruchomości, sp. z o.o., za 1 m kw. delegatura płaci 35 zł 86 gr, w Chełmie: 11 zł 30 gr, w Gorzowie: 22 zł 35 gr, ale w Jeleniej Górze tylko: 8 zł 64 gr. Rozumiem, że są to umowy cywilnoprawne. Chciałbym też, aby pan minister mnie dobrze zrozumiał. Umowa cywilnoprawna polega na tym, że dwie strony są równoważne, podczas gdy obecnie tak nie jest, bo warunki są nam narzucane, czyli: „albo je przyjmujecie, albo szukajcie sobie innych pomieszczeń”. My, oczywiście, prosimy o przedstawienie kalkulacji, dlaczego te koszty tak wzrastają i z czego to wynika. Nie zawsze te wyjaśnienia - muszę to z przykrością stwierdzić - są wystarczające lub też w ogóle ich nie ma. To jest problem, który korzystając z obecności pana ministra chciałbym zasygnalizować. Zgadzamy się co do istoty, że jeżeli mamy już płacić, to za te koszty, które rzeczywiście są kosztami wyliczalnymi, takimi jak: użytkowanie urządzeń pomocniczych, konserwacja dźwigów, sprzątanie, ochrona gmachu itd. Nie wszędzie jednak bezpośredni zarząd tym mieniem Skarbu Państwa, będący w administrowaniu wojewodów, sprawują urzędy. Często są to zakłady pomocnicze czy gospodarstwa pomocnicze, które z istoty swojej muszą wypracowywać zysk, bo po to zostały powołane. Przykładem tego jest Radom, gdzie Agencja Zarządu Nieruchomości, sp. z o.o., zawiaduje nieruchomościami i de facto monopolizuje rynek i opłaty. Jeśli pani przewodnicząca i Wysoka Komisja pozwolą, to prosiłbym pana ministra, aby rozważył możliwość wystąpienia z pismem do wojewodów. Rozporządzenie bowiem jest takie, jakie jest i nie wnoszę - powtarzam - do niego zastrzeżeń. Od strony prawnej wszystko jest w porządku, natomiast praktyka mogłaby być trochę inna. Chodzi o to, aby przynajmniej zwrócić uwagę wojewodom czy jednostkom wykonującym zadania z zakresu zarządzania mieniem Skarbu Państwa, że jeżeli jest taka konieczność, to niech te stawki podnoszą, ale racjonalnie i zawsze z uzasadnieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś z pań i panów posłów chce zabrać głos w tej sprawie lub zadać pytanie panu ministrowi Jerzemu Mazurkowi, jak również panu ministrowi Kazimierzowi Czaplickiemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełAndrzejSkrzyński">Mam pytanie do pana ministra Kazimierza Czaplickiego. Ile jest w Polsce siedzib delegatur Krajowego Biura Wyborczego, które nie są w dyspozycji wojewodów?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KierownikKBWKazimierzCzaplicki">Na ogólną liczbę 49 delegatur poza urzędami wojewódzkimi, siedziby ma tylko 6 delegatur. Obecnie ta sytuacja troszkę się zmienia. Na przykład ostatnio delegatura w Sieradzu, a właściwie krajowe biuro w Sieradzu, uzyskało zarząd częścią mienia, będącego w jego posiadaniu. W tej chwili zostało to wyłączone z gestii urzędu wojewody. Jeżeli już mówimy o tym, to wspomnę, że na przykład starostwo powiatowe w Ciechanowie bierze za pomieszczenia delegatury czynsz w wysokości 22 zł 30 gr za m kw. Zastanawiam się, czy nie wystąpić do ministra spraw wewnętrznych i administracji z propozycją, aby tam, gdzie jest to możliwe, gdzie budynki są własnością Skarbu Państwa, tę część, którą na podstawie umowy zajmuje Krajowe Biuro Wyborcze, wyłączyć z zarządu wojewody. Byłaby to współwłasność zarządzana przez Krajowe Biuro Wyborcze. Wtedy te koszty byłyby inne, bo ponosilibyśmy w części koszty podatku od nieruchomości - ale to i dzisiaj ponosimy, jak również koszty obsługi, czyli sprzątania itp. Taką sytuację mamy obecnie we Wrocławiu, w Nowym Targu, w Sieradzu. Na razie z tamtych delegatur nie mam żadnych sygnałów, aby cokolwiek złego się działo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś jeszcze z państwa posłów chce zabrać głos w tej kwestii? Nie słyszę. Panie ministrze, mam do pana pytanie. Przyznam, że par. 6 i te cztery punkty, a szczególnie pkt 4, budzą moje wątpliwości, jeżeli chodzi o organizacyjny zakres spraw. Wydaje się, że może być tak - co zresztą potwierdził pan minister Kazimierz Czaplicki - iż każdy urząd wojewódzki będzie sam stawiał warunki i rozbieżności pomiędzy 16 urzędami wojewódzkimi mogą być bardzo duże. Jak pan to sobie organizacyjnie wyobraża? Pan minister Kazimierz Czaplicki w swej wypowiedzi podkreślił, że dobrze byłoby, gdyby zwrócić się ze szczególnym pismem do wojewodów o w miarę jednolite rozpatrywanie tych spraw. Wtedy unikniemy pewnych kwestii spornych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuJerzyMazurek">Miałem nadzieję, że par. 6 precyzyjnie mówi o tym, za co delegatury mają płacić. Tu jest nawet literalnie wymienione: energia elektryczna, cieplna, dostawa ciepłej i zimnej wody, kanalizacja. Natomiast kosztów nie można ujednolicić, ponieważ inna jest cena wody w Warszawie, a inna w Białymstoku czy Słupsku. W związku z tym, tak jak powiedziałem, nie można tego ujednolicić. Mogę natomiast powiedzieć, że pkt 4 daje możliwość, iż będzie to umowa użyczenia. Będzie to więc umowa bezpłatna, jak w przypadku skorzystania przez biuro z sali konferencyjnej przez 2–3 godziny. Nie wyobrażam sobie, aby wojewodowie wymyślali ceny, które by nas „zwalały z nóg”. Natomiast ten sygnał, który przekazał pan min. Kazimierz Czaplicki, jest cenny dla nas. Wystąpię do wojewodów - którzy zresztą tego rozporządzenia jeszcze nie mają, by ściśle trzymali się jego przepisów i bezpodstawnie nie podnosili cen, które są przecież płacone z jednego państwowego garnuszka.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś z pań i panów posłów chce jeszcze zabrać głos w tej kwestii? Nie słyszę. Proszę państwa, Komisja w głosowaniu przyjmuje lub odrzuca odpowiedź na dezyderat nr 1, w sprawie udostępniania lokali delegaturom Krajowego Biura Wyborczego przez urzędy wojewódzkie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem odpowiedzi na dezyderat nr 1?Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 1. Przechodzimy do punktu 2 porządku dziennego. Dotyczy on zaopiniowania dla Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka poselskiego projektu ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne (druk nr 103 i 103-A).Proszę o prowadzenie tego punktu pana przewodniczącego Krzyszofa Oksiutę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Proszę o zabranie głosu wnioskodawcę pana posła Ludwika Dorna.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełLudwikDorn">Jak rozumiem, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich będzie opiniować ten projekt w zakresie zmiany w przepisach obowiązujących, gdyż jest tam również zmiana dotycząca ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Ograniczę się właśnie do tego. W obecnym stanie prawnym, w obecnym brzmieniu ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, istnieje przepis, według którego oświadczenia majątkowe posłów i senatorów przesyła się do urzędów skarbowych, bądź - już nie pamiętam - urzędu skarbowego właściwego dla dzielnicy Warszawa Śródmieście. Wnioskodawcy proponują, aby oświadczenia majątkowe osób pełniących inne funkcje publiczne były nie tyle przesyłane, co sprawdzane przez pion kontroli skarbowej, a nie urzędy skarbowe. Urzędy skarbowe służą bowiem do ściągania podatków, a kontrola skarbowa służy do kontroli ściągania podatków zarówno od urzędów, jak i podatników. Proponujemy, aby także oświadczenia majątkowe posłów i senatorów były sprawdzane przez urzędy kontroli skarbowej. W związku z tym w projekcie ustawy zawarta jest też nowelizacja ustawy o kontroli skarbowej, by dać podstawę prawną do tej kontroli. Nie wystarczy napisać, że są przesyłane w celu sprawdzenia. Inspektorzy kontroli skarbowej muszą kontrolowanemu podać podstawę prawną. Musi być określony tryb. Ten tryb jest określony w jednym z artykułów nowelizujących ustawę o kontroli skarbowej. W obecnym stanie rzeczy, to dotyczy posłów i senatorów, pojawia się problem, który już był podnoszony, co urzędy skarbowe z tym przesłanym im oświadczeniem majątkowym mają zrobić i na jakiej podstawie prawnej. Niezależnie od tego, że wnioskodawcy nie wchodzą w samą materię zakresu treści formularzy oświadczeń, które mają składać posłowie i senatorowie, bo jak wiadomo, w Sejmie tymi sprawami zajmuje się Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, to jest tu propozycja ujednolicenia kontroli i podstawy prawnej oświadczeń majątkowych wszystkich osób pełniących funkcje publiczne. Mam jeszcze uwagę czy sugestię do rozważenia przez Wysoką Komisję. Jeżeli po rozmowach z Komisją Etyki Poselskiej, dojdziemy do wniosku, że są jakieś problemy z oświadczeniami majątkowymi i należałoby coś zmienić w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora, to może potrzebna jest jakaś inicjatywa komisyjna, która zostałaby skierowana na pierwsze czytanie do obu komisji. Ja nic nie przesądzam, ale ponieważ prace w komisjach nad ustawą o ograniczeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne potrwają zapewne kilka miesięcy, to pojawia się możliwość, aby na którymś z etapów prac legislacyjnych włączyć się z inicjatywą naszej Komisji, jeżeli oczywiście uważacie państwo, że należy to zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Chciałem tylko przypomnieć, że my wyrażamy opinię i dla ułatwienia podjęcia decyzji w tej sprawie poprosimy pana posła Zbigniewa Podrazę, aby zreferował nam projekt takiego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełZbigniewPodraza">Przedstawiony projekt ustawy powraca po raz kolejny pod obrady Sejmu. Był on już przedstawiany w ubiegłej kadencji. Oczywiście, rozpatrując go w formule skierowanej do posłów i senatorów, obecnie jest on zupełnie w innej oprawie prawnej. Doszły bowiem sytuacje związane z ujawnianiem spraw oświadczeń majątkowych, jak również sprawy związane z ujawnieniem rejestru korzyści posłów i senatorów, sposobu kontroli, a więc to, o czym mówił pan poseł Ludwik Dorn. Przedstawianie informacji, zawartych w oświadczeniach, jest kierowane do publicznej wiadomości przez marszałka Sejmu w formie zapisu elektronicznego. Dane zawarte w oświadczeniu podlegają analizie w komisji powołanej przez Sejm oraz we właściwych urzędach skarbowych. Analizując projekt ustawy przedstawiony przez pomysłodawców, jak również stanowisko strony rządowej, która mówi o trudnościach finansowych, związanych z powołaniem dość dużej „armii” kontrolerów komisji skarbowej, łatwo dojść do wniosku, że może to stać się przyczyną niezrealizowania państwa zamiarów. Oczywiście, bezsprzeczne jest to, że nad ustawą trzeba popracować. W sytuacji narastania korupcji jej zmiana jest jak najbardziej potrzebna. Natomiast, czy obecnie, gdy posłowie i senatorowie są w sposób dość szczególny i jawny poddani działalności antykorupcyjnej, ustawa musi regulować ten problem? Mówię o kontroli skarbowej. Nie chciałbym rozwijać kwestii, która dotyczy nas bezpośrednio, która wiąże się z konstytucją, z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora itd. Natomiast myślę, że zaprezentowałbym państwu stanowisko, które jest niejako potwierdzeniem tego, które było prezentowane w poprzedniej kadencji. Mianowicie, uważam, że wszystkie kwestie dotyczące praw i obowiązków posłów i senatorów powinny znajdować się w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Tak jak wspomniałem, zarówno posłowie, jak i senatorowie obecnie, jako osoby pełniące funkcje publiczne, w sposób szczególny i jawny przedstawiają obowiązujące oświadczenia majątkowe oraz rejestry korzyści. Art. 32 mówi o kontroli skarbowej. Czy to będzie w jakiś sposób wiązało się z powstaniem ustawy i pracą nad nią? Myślę, że nasze stanowisko powinno być sformułowane w ten sposób, że jeśli zostanie przyjęta koncepcja uregulowania ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej, zarówno przez osoby sprawujące władzę wykonawczą, jak i ustawodawczą, to zrozumiałe jest, że będziemy musieli jako Komisja, w sposób dość intensywny popracować nad całą tą ustawą. Są pewne problemy, których pan poseł Ludwik Dorn nie poruszył. Są to szczegóły. Dotyczą one podejmowania pracy czy ujawniania pracy członków rodziny. Tak jak powiedziałem, to są szczegóły, które tkwią w ustawie, ale myślę, że będą obradować nad nimi odpowiednie komisje i wtedy będziemy się do tego ustosunkowywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełLudwikDorn">W pełni przyjmuję do wiadomości, że jest to fakt natury obiektywnej, iż jakiekolwiek ograniczenia czy zmiany dotyczące statusu posłów i senatorów muszą być zawarte w ustawie, stąd jest to tylko jedna zmiana dotycząca przepisów obowiązujących. Wszystkie inne ograniczenia, o których pan poseł wspomniał, dotyczące rodziny, okresu karencji - nie dotyczą posłów i senatorów. Dotyczą innych osób pełniących funkcje publiczne. Posłów i senatorów dotyczy wyłącznie ta zmiana, że nie jest to urząd skarbowy Warszawa Śródmieście, lecz właściwe terytorialnie urzędy kontroli skarbowej. Krótko jeszcze wypowiem się w kwestii dotyczącej kosztów i dużej liczby kontroli. Był to zarzut, jak się okazało, trafny i celny, ale w odniesieniu do projektu, który został przedstawiony do pierwszego czytania w ubiegłej kadencji. W toku prac podkomisji okazało się, że kontrola skarbowa, w swym obecnym kształcie, nie mogłaby przerobić takiego zakresu kontroli. Konieczne byłoby skierowanie części pracowników tylko do kontroli oświadczeń majątkowych, zwiększenie etatów itd., co jest niemożliwe, bo koszty kontroli byłyby wtedy większe niż zyski. Projekt, złożony w obecnej kadencji, jest projektem po daleko idących zmianach, wynikających z dyskusji w trakcie prac komisyjnych w III kadencji. Tutaj liczba kontroli obligatoryjnych została znacznie zmniejszona. Takim kontrolom podlegałoby 560 posłów i senatorów plus tzw. „Rka”. To jest ten drugi element wchodzący w zakres zainteresowań Wysokiej Komisji. Natomiast z jasnych deklaracji Ministerstwa Finansów, podczas prac komisyjnych w poprzedniej kadencji wynika, że bez żadnego kłopotu pion kontroli skarbowej, który liczy ponad 8 tys. pracowników, z czego 2,5 tys. stanowią inspektorzy, poradzi sobie z kontrolami obligatoryjnymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełZbigniewPodraza">Z danych przedstawionych w druku nr 103-A wynika, że obligatoryjnemu sprawdzaniu podlegać będzie co najmniej 60 tys. oświadczeń. A więc jeśli przejdzie formuła, że będą to kontrole wykonywane przez pracowników kontroli skarbowej, w formie zaakceptowanej przez Wysoką Izbę, to oczywiście my jako posłowie na pewno nie będziemy mieć nic przeciwko temu, bo ta formuła zostanie przyjęta dla wszystkich. Natomiast tak jak wynika z tego opracowania, ta liczba wynosi 60 tysięcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełLudwikDorn">Ponieważ byłem chory i właściwie funkcjonuję dopiero od dwóch dni, nie zapoznałem się z tym sprawozdaniem i mogę stwierdzić tylko tyle, że nastąpiła pomyłka po stronie rządu lub wnioskodawców. Przyjmowaliśmy, iż będzie to rocznie kilkaset, ew. ponad tysiąc obligatoryjnych sprawdzeń. Jest oczywiste, że w takim razie trzeba będzie tu ciąć, co deklaruję w imieniu wnioskodawców, by było to na miarę możliwości przerobu aparatu kontroli skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Mam pytanie do posła wnioskodawcy. Jest to czytanie projektu ustawy przed pierwszą Komisją, która ma przedstawić opinię, interesuje mnie więc kilka spraw. W art. 2 w ust. 1 pkt 41 jest napisane, że w rozumieniu ustawy osobą pełniącą funkcję publiczną jest: inna osoba pełniąca funkcję publiczną, jeżeli ustawa szczególna tak stanowi. Nigdzie w wykazie osób nie znaleźliśmy ani posła, ani senatora. Czy wnioskodawcy zapisując ten punkt zamierzali uszczegółowić zapis dotyczący ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora? Poza tym mam pytanie, które nie jest związane z funkcjonowaniem posłów i senatorów. W ust. 2, pkt 18 tegoż art. 2 zapisano, że w rozumieniu ustawy osobą pełniącą funkcję publiczną jest również: radny jednostki samorządu terytorialnego. Czyżby wnioskodawcy szli tak daleko w swoim projekcie? Nie mówię o weryfikacji oświadczeń majątkowych czy deklaracji podatkowych, ale projektodawca wskazuje, iż radnym jednostek samorządu terytorialnego zakazywałoby się prowadzenia działalności gospodarczej. W dalszych zapisach, w art. 4 wskazuje się, jakich działań gospodarczych nie mogą wypełniać radni samorządu terytorialnego. Czy wnioskodawca w związku z takim zapisem chciałby, żeby tę funkcję wypełniały osoby, które są bez pracy? Jeżeli chodzi o liczbę osób, których oświadczenia czy deklaracje podatkowe miałyby być weryfikowane, to z projektu wynika, że dotyczy to wszystkich. Nie wykazano osób, które by spod tego wyłączenia były zwolnione. W mojej ocenie trzy lata, zakazu podejmowania działalności które państwo zaproponowaliście, to okres zbyt długi.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Czy są inne pytania do posła wnioskodawcy? Nie słyszę. Proszę pana posła o odpowiedź na wątpliwości pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PosełLudwikDorn">Rzecz bierze się z pewnego nieporozumienia, które zaraz wyjaśnię. Gdybyśmy w art. 2 w jakimkolwiek punkcie, a zwłaszcza w ust. 1 zapisali, że osobą pełniącą funkcję publiczną w rozumieniu ustawy - to jest kwestia techniki stanowienia prawa - jest poseł i senator, to odnosiłyby się do tego ograniczenia zawarte w tej ustawie. Wkraczalibyśmy więc w zakres działania ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, czego robić nie chcieliśmy. To jest prosta konsekwencja. Poseł i senator jest funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu na przykład Kodeksu karnego, a nie jest osobą pełniącą funkcję publiczną w rozumieniu tej ustawy, stąd ten słowniczek. Nie można tutaj wpisywać posła i senatora, a potem mówić, że tego nie regulujemy. Jeśli wpisujemy posła i senatora, to zamieszczając tę regulację, musielibyśmy tamtą uchylić, albo nakładałaby się ona na ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora. To jest kwestia techniki prawodawczej. Natomiast pozostałe uwagi pani poseł wynikają z niedawnej lektury tekstu, bo przecież w art. 4 do ogółu osób pełniących funkcję publiczną odnosi się tylko ust. 1, a ust. 2, zawierający konkretne zakazy, odnosi się do osób wymienionych w art. 2 ust. 1, natomiast radni samorządu terytorialnego są wymienieni w art. 2 ust. 2 i cały ten problem nie dotyczy po prostu tej kategorii osób. Idea tej ustawy i takie uszeregowanie jej przepisów wzięło się z pracy z legislatorami nad tym, by osoby pełniące funkcje publiczne podzielić na dwie kategorie. Stąd są dwa ustępy, a nie zwykłe wyliczanie. Pewne, dalej idące obostrzenia odnoszą się do wszystkich bądź niektórych osób opisanych w ustępie pierwszym, natomiast nie odnoszą się do osób wymienionych w ust. 2. To jest kwestia zarówno zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, który do radnych się nie odnosi, jak i zakazu podejmowania pracy, co też wynika z brzmienia stosownego artykułu. Ten zakaz odnosi się tylko do tych osób, które podejmują decyzje administracyjne i indywidualne rozstrzygnięcia. Radny z istoty rzeczy nie jest organem administracji i nie podejmuje decyzji administracyjnych czy innych indywidualnych rozstrzygnięć. Jeśli chodzi zaś o obligatoryjność, to jest to art. 28, rozdział 3c: „Czynności sprawdzające i kontrola”, art. 35j ust. 3. Tutaj jest ten zakres obligatoryjny, który nie jest zakresem pełnym: „Oświadczenia posłów, senatorów oraz osób, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 1–21, 23–25, 30 i 37–39 oraz w art. 2 ust. 2 pkt 1–2, 18 i 19 ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne podlegają czynnościom sprawdzającym obligatoryjnie”. Nie odnosi się to do całego katalogu osób wymienionych w ust. 1 i 2, art. 2. To jest odpowiedź na wątpliwości pani poseł. Kwestia liczby oświadczeń do sprawdzenia. Być może rząd ma tu tysiąc procent racji, bo wnioskodawcy nie dysponując aparatem administracji rządowej czasami nie byli w stanie policzyć tego detalicznie. Jeżeli rzeczywiście wyszło 60 tys., to trzeba będzie w porozumieniu z resortem finansów i pionem kontroli skarbowej przycinać ten zakres dość znacznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełZbigniewPodraza">Mogę przytoczyć te informacje, które mam przed sobą. Posłów i senatorów jest 560, osób zajmujących wyższe stanowiska państwowe oraz stanowiska kierownicze urzędów naczelnych i centralnych jest szacunkowo 5 tys. osób, pracowników NIK i UKS ok. 4 tys. osób, członków zarządu województwa oraz osób uprawnionych... Może już nie będę tego czytał. Łącznie z tym co jest obligatoryjne, należy dołączyć ok. 10 proc. osób sprawdzanych na wniosek i to daje liczbę ok. 60 tys. oświadczeń do sprawdzenia. Jest też prowadzona symulacja, ile czasu należy poświęcić na sprawdzenie. Niezbędne byłoby zatrudnienie ok. 4 tys. 461 osób. Z kolei szacunkowe wydatki związane z kontrolą oświadczeń majątkowych wyniosłyby w 2002 r.: 183 mln 937 tys. zł. Natomiast całkowite koszty związane ze sprawdzeniem i kontrolą oświadczeń wyniosłyby 151.390 tys. zł. Są to olbrzymie kwoty, bardzo nierealne. Jeżeli w związku z tym pojawią się pewne koncepcje, to Komisja na pewno się do tego ustosunkuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Mam jeszcze jedno pytanie do pana posła Ludwika Dorna. Chciałabym zwrócić uwagę na związek pomiędzy art. 2, mówiącym o osobach pełniących funkcję publiczną, a art. 35. Art. 2 ust. 1 pkt 34, mówi, że w rozumieniu ustawy osobą pełniącą funkcję publiczną jest kierownik, jego zastępca, główny księgowy, ordynator, kierownik kliniki i naczelna pielęgniarka samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej. W art. 35 ust. 1 czytamy: „ Osoby wymienione w art. 2 ust. 1, które w dniu wejścia w życie ustawy są członkami zarządów, rad nadzorczych lub komisji rewizyjnych spółek prawa handlowego lub spółdzielni albo członkami zarządów fundacji prowadzących działalność gospodarczą, są obowiązane zrzec się tych stanowisk, w terminie do najbliższego walnego zgromadzenia lub zgromadzenia akcjonariuszy, nie później jednak niż w ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, chyba że w tym terminie złożyły oświadczenie o rezygnacji z funkcji publicznej. W razie niezłożenia oświadczenia w tym terminie osoby te tracą, z mocy prawa, stanowiska we władzach spółki, spółdzielni lub fundacji i zostają wykreślone z właściwego rejestru”.Chciałabym wiedzieć, jaki był cel tego zapisu, ponieważ na przykład członkiem rady nadzorczej czy komisji rewizyjnej może być osoba, która pełni funkcję publiczną i taka była dotychczas praktyka. Jakie jest stanowisko państwa w tej kwestii, że wnosicie o taki sposób uregulowania sytuacji prawnej państwo?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełLudwikDorn">W nieco mniejszym zakresie, ale istnieje to też w dotychczasowej ustawie o ograniczeniu działalności gospodarczej osób pełniących funkcje publiczne. Z pełnieniem funkcji publicznej czy funkcji publicznej wymienionej w określonym katalogu łączy się ograniczenie działalności gospodarczej, a udział w zarządach, radach nadzorczych czy komisjach rewizyjnych... Tutaj jest kwestia spółdzielni mieszkaniowej - co jest wyłączone spod obecnej ustawy. Wprowadziliśmy to w poprzedniej kadencji na wniosek Ministerstwa Sprawiedliwości, które stwierdziło, iż w wyniku przemian społeczno-gospodarczych spółdzielnie mieszkaniowe stają się bliższe przedsiębiorstwu sensu stricto i że w ocenie rządu ma to sens. Tutaj więc uwzględniliśmy pewną sugestię rządu i Ministerstwa Sprawiedliwości. Cała reszta jest również w obowiązującej ustawie. Takie było też stanowisko rządu wobec tej ustawy w minionej kadencji i myśmy je przyjęli.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Możemy uznać, że dyskusja w tej materii jest zakończona. Proszę pana posła Zbigniewa Podrazę o przedstawienie opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełZbigniewPodraza">Zdaniem Komisji wszystkie kwestie dotyczące praw i obowiązków posłów i senatorów powinny znajdować się w ustawie o posłach i senatorach. Zarówno posłowie, jak i senatorowie obecnie, jako osoby pełniące funkcje publiczne, w sposób szczególny i jawny przedstawiają oświadczenia majątkowe oraz rejestry korzyści. Jeżeli zostanie przyjęta koncepcja uregulowania ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej członków władzy wykonawczej i ustawodawczej oraz sposobu ich kontroli, to zrozumiały jest fakt, że ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora będzie wymagała prac legislacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Czy są uwagi do tej opinii? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem tej opinii?Stwierdzam, że Komisja 9 głosami, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie pkt. 2, przechodzimy do pkt. 3 dzisiejszego porządku. Marszałek Sejmu skierował do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich regulaminy pięciu zespołów parlamentarnych. Mam nadzieję, że wszystkie je dzisiaj zaopiniujemy. Przechodzimy do pierwszego. Jest to Parlamentarny Zespół Przedsiębiorców. Proszę pana posła Zbigniewa Komorowskiego o zreferowanie regulaminu Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PosełZbigniewKomorowski">Chciałem poinformować Komisję, że Parlamentarny Zespół Przedsiębiorców liczy 50 posłów i został powołany w historii naszego parlamentu po raz pierwszy. Zostałem wybrany na przewodniczącego tego Zespołu. Projekt regulaminu, który państwo będziecie opiniować, składa się z 6 artykułów. W art. 1 określamy, kto może być członkiem naszego Zespołu i w jaki sposób wygasa to członkostwo oraz gdzie i w jakich terminach mogą odbywać się posiedzenia naszego Zespołu. Do Zespołu mogą należeć posłowie, którzy podpisali deklarację przystąpienia. Natomiast jeśli będą wyrażali oni wolę wystąpienia z Zespołu, to również muszą złożyć taką deklarację pisemną. Oczywiście, w przypadku wygaśnięcia mandatu automatycznie wygasa również przynależność do naszego Zespołu. Proponujemy, aby posiedzenia Zespołu odbywały się w terminach obrad parlamentu. Nie mówimy dokładnie, że to akurat ma nastąpić w czasie obrad, tylko że posiedzenia Zespołu winny odbywać się w terminach obrad parlamentu. Chodzi nam o to, żeby posłowie należący do Zespołu, którzy przyjeżdżają na obrady Sejmu, mogli się zbierać przed posiedzeniem parlamentu, tak jak na przykład dzisiaj, w przerwach, ewentualnie po posiedzeniu lub w trakcie, jeśli taką zgodę wyrazi marszałek. W art. 2 mówimy o władzach Zespołu. Wybraliśmy i proponujemy, aby Zespołem kierowało prezydium, składające się z przewodniczącego i dwóch wiceprzewodniczących. Proponujemy również, żeby prezydium wybierane było na dwa lata. Wybory przeprowadzałoby się w głosowaniu jawnym, a prezydium Zespołu konstytuowałoby się na pierwszym posiedzeniu. W artykule tym określamy też, w jaki sposób można odwołać członka prezydium. Może się to odbyć na wniosek co najmniej 1/5 członków Zespołu, w głosowaniu tajnym, w którym wzięła udział co najmniej połowa członków Zespołu. Uchwała o odwołaniu członka prezydium musi zostać powzięta bezwzględną większością głosów. W art. 3 mówimy, w jaki sposób podejmowane są uchwały. Mogą być one podejmowane na posiedzeniu zwykłą większością głosów w głosowaniu jawnym, w którym wzięła udział co najmniej połowa członków Zespołu. Jeśli wszyscy członkowie Zespołu zostali powiadomieni o dacie i miejscu posiedzenia co najmniej na 14 dni przed jego terminem, uchwała może być podjęta mimo braku kworum, chyba że postanowienia regulaminu przewidują wymóg obecności określonej liczby członków. W art. 4 podajemy obowiązek zwoływania posiedzeń Zespołu. Zespół nie może się zbierać rzadziej niż raz na dwa miesiące. Oczywiście, może się zbierać częściej. Posiedzenia Zespołu zwoływane są przez przewodniczącego lub ewentualnie przez innego członka prezydium. Zespół może być zwołany na wniosek 1/5 liczby członków. W pewnym sensie dyscyplinujemy działania przewodniczącego i prezydium. Jeżeli okazałoby się, że nie zwołają oni Zespołu pomimo wniosku, o którym mowa w pkt. 3 tego artykułu, czyli na wniosek 1/5 liczby członków Zespołu, mandat ich wygasa z mocy prawa. Chodzi o to, żeby Zespół nie był zespołem martwym. W artykule tym również określamy, kto prowadzi obrady Zespołu i w jaki sposób sporządza się protokół posiedzenia i podejmowane są uchwały oraz w jakim momencie następuje głosowanie. Art. 5 mówi o możliwości zmiany regulaminu. Stwierdzamy, że jeśli taki projekt będzie zgłoszony, w głosowaniu musi wziąć udział co najmniej 2/3 ogólnej liczby członków Zespołu. Głosowanie w tej sprawie odbywa się na następnym posiedzeniu po tym, na którym przedstawiono projekt zmian w regulaminie. W art. 6, zgodnie ze zwyczajem i tradycją, jaka obowiązywała w parlamencie, napisaliśmy, że obsługę techniczno-biurową Zespołu zapewnia Kancelaria Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">W imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich opinię przedstawi pani posłanka Danuta Polak.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Przypadło mi w udziale zaopiniować aż trzy projekty regulaminów parlamentarnych zespołów. Jest to pierwszy z trzech. Mam już wyrobioną, porównawczą opinię. Każdy z tych regulaminów jest inny. Próbowałam je uporządkować i myślę, że zaproponuję w końcowym swoim wniosku, by to zrobić. Zgodnie z Regulaminem Sejmu RP parlamentarne zespoły są tworzone na innych zasadach niż kluby, koła. Nie mają charakteru politycznego, tworzą lobby wokół pewnej sprawy, nie są obligatoryjne, tworzy się je na zasadzie dobrowolności. W związku z tym odniosłam wrażenie, że w niektórych zapisach występuje groźba wykluczenia, podane jest kworum itd. Wydaje mi się, że troszkę inaczej powinny te zespoły działać. Regulaminy różnie się nazywają. Jeden nazywa się - regulamin wewnętrzny, inny - regulamin parlamentarny. Mam propozycję, by był to regulamin wewnętrzny parlamentarnego zespołu. Zastanówmy się teraz nad nazwą. Pierwszy z tych zespołów to: Parlamentarny Zespół Przedsiębiorców. Sama nazwa bardzo się różni od pozostałych. Wszystkie inne określają branżę, obszar działania, natomiast tutaj jest: przedsiębiorczość. Co to ma oznaczać? Parlamentarny zespół ludzi z inicjatywą? Nie jest określony obszar działania. Nie wiem, czy tak może być? Czy nie lepiej byłoby napisać o małej i średniej przedsiębiorczości? W jakiś sposób trzeba byłoby to sprecyzować. Trzeba byłoby określić zakres działania. Mam jeszcze uwagę ogólną. W tym regulaminie jest sporo błędów językowych. Nie wiem, czy o tym mówić. Powtarzają się pewne określenia. Zapisy są tak oczywiste, że chyba nie powinno ich być. Ze względu na różnorodność propozycji w poszczególnych artykułach, w tym regulaminie są sprawy, których nie ma w regulaminach pozostałych zespołów. Może wskażę na te sformułowania, które nie wydają mi się właściwe bądź wymagają sprecyzowania czy też określenia. W art. 1, w zdaniu pierwszym, cztery razy powtarza się słowo: zespół. Myślę, że to można uprościć. Wystarczy tego określenia użyć raz lub dwa. Występuje też nieścisłość, bo skoro w nazwie jest: parlamentarny zespół, to rozumiem, że w skład tego Zespołu wchodzą posłowie i senatorowie. W zdaniu pierwszym jednak wyraźnie jest napisane: tworzą posłowie Sejmu RP. Nie ma tu wymienionych senatorów. Jest to więc zespół parlamentarny czy poselski? Trzeba by to uzupełnić lub wycofać się z tego określenia. W pkt. 2 tego artykułu mowa jest o wygasaniu członkostwa i o składaniu wystąpienia na piśmie. Jeśli ktoś przystępuje do zespołu dobrowolnie, bo jest fachowcem w określonej dziedzinie, chce tworzyć lobby czy ma coś do powiedzenia, to myślę, że po prostu albo przychodzi i dopisuje się w określonym czasie lub wychodzi i nie trzeba go skreślać uchwałami. Punkt drugi jest tak oczywisty, że nie wiem, czy musi być. Pkt 3 art. 1 brzmi: „Posiedzenia Zespołu winny odbywać się w terminach obrad parlamentu”. Może być i tak, ale Sejm i Senat nie zawsze pracują w tym samym czasie. Jakimś sprecyzowaniem było określenie, że w tych terminach, w których razem pracują. W innych terminach pracuje Sejm, w innych Senat. W art. 2 w pkt. 3 jest zapis: „Skład prezydium wybierany jest przez członków Zespołu na okres dwóch lat ze swego grona”. Trzeba to lepiej napisać po polsku, może tak: w skład Zespołu wchodzą... itd. Dalej napisane jest: „na okres dwóch lat” i zastanawiam się co dalej? Pół roku po rozpoczęciu kadencji powołuje się Zespół.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PosłankaDanutaPolak">Wobec tego kadencja tego Zespołu kończy się półtora roku przed końcem kadencji Sejmu. Potem będzie następny regulamin czy skracamy kadencję następnego Zespołu? Myślę, że o wiele bezpieczniej jest zapisać: na czas kadencji. Przecież skład członków nie jest zamknięty. Określenie na dwa lata, jest określeniem ograniczającym i nie bardzo logicznym, bo w następnym punkcie jest napisane, że „podczas pierwszego posiedzenia Zespołu nowej kadencji”. Z tego wynika, że następnej, nowej, pełnej kadencji już nie będzie. Trzeba by się zdecydować, czy pisać o dwóch latach, czy o kadencji. W ciągu jednej kadencji sejmowej nie jest w stanie ten drugi Zespół w całości pracować przy takim zapisie. Pkt 3 łączy się z pkt. 6. Jeśli określamy, że w skład prezydium wchodzą członkowie Zespołu, to pkt 6 mówi, iż zostają wybrani członkowie Zespołu, którzy otrzymali największą liczbę głosów. Wiąże się to - jak powiedziałam - z pkt. 3. Natomiast pkt 4 i pkt 5 wskazują to - o czym już mówiłam - że będzie tylko ta jedna, pierwsza, nowa kadencja. Pkt 4 i pkt 5 stanowią jakąś całość, więc nie dzieliłabym pkt. 3, wprowadzała nowy temat w pkt. 4 i w pkt. 5, a w pkt. 6 wracała do tego wiążącego tematu w pkt. 3. W art. 3 brakuje orzeczenia, że „uchwały Zespołu podejmowane są...” itd. W pkt. 2 tego artykułu napisane jest, że „Zespół może podejmować uchwały na posiedzeniach, w których wzięła udział...” itd. Jest tu użyty czas przeszły. Chyba powinno być: „bierze udział”. Jeśli już posiedzenie Zespołu się odbyło, to już nie można podejmować uchwał. Zmieniłabym tu czas. W kolejnym zdaniu brakuje chyba wyrazu: „członkowie”. Jest tu napisane: „Jeśli wszyscy Zespołu zostali powiadomieni...” itd. Są tu również określenia - o czym już wcześniej mówiłam - typu: terminy, miejsce, 14 dni, kworum, jak go nie będzie, to... itd. Odniosłam wrażenie, że ten regulamin przepisany jest z regulaminu posiedzenia Komisji, gdzie są wymagania co do terminu, powiadomień, dni. Natomiast w zespole, to nie wiem, czy trzeba tak dyscyplinować terminy i czasy. W art. 4 uprawnienia przewodniczącego są dosyć rozbudowane. W pkt. 1 napisane jest, że Zespół odbywa posiedzenia w miarę potrzeby, lecz nie rzadziej niż raz na dwa miesiące. Myślę, że wystarczy napisać: nie rzadziej niż raz na dwa miesiące czy raz na miesiąc, a to „w miarę potrzeby” jest oczywiste i nie trzeba tego zapisywać. Jeżeli by to zostało, to wówczas trzeba się zdecydować na określenie jedno albo drugie. Wydaje mi się, że lepiej byłoby, gdyby napisać: „nie rzadziej” i określić na przykład: raz w miesiącu czy raz na dwa miesiące. Następnie w pkt. 4 jest napisane, że jeśli przewodniczący nie zwoła posiedzenia Zespołu mimo wniosku, jego mandat wygasa z mocy prawa. Jakiego prawa? Zastanawiałam się, gdzie jest takie prawo, skoro w naszym sejmowym regulaminie jest napisane, że zespół działa na innych zasadach i te zasady nie są określone. Myślę więc, że najlepsze byłyby wewnętrzne regulaminy, przyjęte przez członków zespołu. W pkt. 5 jest oczywisty zapis, że posiedzeniu przewodniczy przewodniczący. Nie wiem, czy trzeba to zapisywać. Pkt 6 mówi, że w posiedzeniach Zespołu mogą uczestniczyć, bez prawa głosu stanowiącego, parlamentarzyści nie członkami Zespołu”.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PosłankaDanutaPolak">Brakuje tu wyrazu: „niebędący” członkami Zespołu. Trzeba to również poprawić. W pkt. 7 jest napisane, że prezydium zaprasza do uczestnictwa w posiedzeniu Zespołu ekspertów, przedstawicieli rządu i innych gości. Tylko na jakich zasadach by się to odbywało? Powstaje też pytanie, kto płaci ekspertom? Trzeba by to napisać. Jeśli marszałek przyjmie ten regulamin, a będą w nim wymienieni: „eksperci”, to może być wystawiony za ich udział w posiedzeniu rachunek. Art. 5 jest poprawny. Art. 6 - sama nie mam pewności co do zapisu o obsłudze techniczno-biurowej. Jeśli taką zapewnia Kancelaria Sejmu, bo działa w ramach regulaminu, to muszą być określone też zasady lub limity. Na zakończenie mam propozycję. Ponieważ każdy regulamin idzie w innym kierunku i rozszerza różne zakresy działania, to moja propozycja - po analizie tych trzech regulaminów - jest taka, by Biuro Legislacyjne opracowało projekt regulaminu wewnętrznego, znacznie krótszy. Jest tu bowiem połowa rzeczy oczywistych, których nie trzeba pisać, bo wiadomo na przykład, że przewodniczący przewodniczy zespołowi. Regulamin ten określałby po pierwsze cel, tak jak jest to w Zespole Mleczarskim, a następnie krótko: zadania. Tak powinno być na wstępie: cel, zadania, formy realizacji, czyli gdzie się spotykają, kiedy, z kim. Na końcu powinno być o władzach zespołu, kto zwołuje posiedzenia itd. Myślę, że te zespoły działałyby lepiej bez wymogów kworum, odwoływania, terminów itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Dziękuję pani poseł Danucie Polak. Po dyskusji poproszę panią o konkluzję na temat regulaminu Parlamentarnego Zespołu Przedsiębiorców, ponieważ dzisiaj musimy zaopiniować regulamin tego zespołu. Prośba marszałka w tym względzie jest dla nas jednoznaczna. Zespoły poselskie tworzymy na podstawie art. 9 ust. 6 Regulaminu Sejmu RP. W art. 1 pkt 3 - pani poseł Danuta Polak już o tym wspominała - jest napisane, że posiedzenia zespołu powinny odbywać się w terminach obrad parlamentu. Pragnę przypomnieć, że uchwała Prezydium Sejmu w tym względzie również jest jednoznaczna. Otóż, z uchwały wynika, że w dniach posiedzeń Sejmu tylko i wyłączne za zgodą marszałka Sejmu w sprawach niezwykłej wagi można zwołać posiedzenia komisji. W związku z tym pkt 3 art. 1 w tym regulaminie jest zupełnie niepotrzebny. Nie może tak być, w żadnym wypadku, ponieważ koliduje to z uchwałą Prezydium Sejmu, z pracami Sejmu i postanowieniami jego organów. Ponieważ pani posłanka Danuta Polak zgłosiła sporo uwag do tego regulaminu, czy ktoś z państwa chce zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Wierzę, że pani poseł Danuta Polak, wskazując opinię do regulaminu Parlamentarnego Zespołu Przedsiębiorców miała za zadanie - i z tego się doskonale wywiązała - ocenę stylistyczną. Zapisałam się do tego Zespołu. Może rzeczywiście niektóre sformułowania mogłyby być precyzyjniejsze, niemniej jednak nie wszystkie. Jeżeli chodzi o uwagi stylistyczne dotyczące powtórzeń czy niezgodności z Regulaminem Sejmu RP, są one uzasadnione. W regulaminie tym nie wskazano celu Zespołu, co - uważam - jest konieczne i uwaga pani poseł, by to uzupełnić, jest trafna. W art. 2 mówi się m. in. o kadencji, o czym mówiła pani poseł, ale tu chodzi o kadencję organu tego Zespołu, a więc o okres sprawowania przewodnictwa, czy okres konstytuowania się prezydium. W takim rozumieniu, zapisanie w pkt. 3 okresu dwóch lat jako kadencji prezydium jest w zasadzie rzeczą poprawną. Należałoby tylko zapytać, jak wnioskodawcy zamierzają uregulować tę sprawę. W pkt. 4 art. 2 zapisano, że wybory przeprowadza się podczas pierwszego posiedzenia Zespołu nowej kadencji. Dla czytelności zapisu lepiej byłoby wykreślić wyrazy: „nowej kadencji”, ponieważ w pkt. 3 określa się już okres, na jaki wybiera się prezydium. Pkt 4 jest wobec tego powtórzeniem pkt. 3. Chciałabym usłyszeć, czy pan przewodniczący Zespołu przedstawiając taki projekt regulaminu zasięgnął opinii marszałka Sejmu w zakresie opłacania ekspertów, zapraszanych na posiedzenia Zespołu, a także wykonywania obsługi techniczno-biurowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełAndrzejSkrzyński">Wypowiem się nie w kwestii tego regulaminu. Chciałbym zgłosić uwagę ogólną. Być może jest ona za wczesna, ale czy my, proszę państwa, nie tworzymy poprzez te zespoły jakiegoś nowego systemu niebezpiecznego lobbingu dla poszczególnych, ale nie wszystkich ważnych dziedzin życia gospodarczego i społecznego?Wiem, że tworzenie tych zespołów jest zgodne z naszym regulaminem. Ale czy nie przyczyniamy się do nierówności szans w tworzeniu prawa?Mam więc następującą prośbę. Jeżeli weźmiecie państwo pod uwagę te moje obawy, to należałoby je uwzględnić w regulaminach opracowywanych przez poszczególne zespoły.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Bardzo proszę pana posła Zbigniewa Komorowskiego o odpowiedź na wątpliwości, sugestie i wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełZbigniewKomorowski">Oczywiście, regulamin ten można nazwać regulaminem wewnętrznym. Zgadzam się z wieloma uwagami stylistycznymi. Można by rzeczywiście przyjąć wiele tych uwag. Natomiast wydaje mi się, że nie byłoby to dobre, gdybyśmy określali, że to ma być Zespół dot. małej i średniej przedsiębiorczości. W określeniu Zespół Przedsiębiorców rozumie się, że chodzi o całą przedsiębiorczość. Jest to szerokie określenie. Jeśli napisalibyśmy, że dotyczy to małej i średniej przedsiębiorczości, tak jak pani sugerowała, to wydaje mi się, iż określenie to byłoby zawężone. Zrozumiałe jest, że należałoby w tym regulaminie wskazać zakres działania. Zakresem działania i celem powołania tego Zespołu jest lobbing w zakresie tego wszystkiego, co jest związane z przedsiębiorczością. My tego nie ukrywamy. Wiele spraw, które podejmowaliśmy na naszych spotkaniach założycielskich czy innych, dotyczyło właśnie spraw związanych z przedsiębiorczością. Jeśli Komisja zdecyduje, że trzeba określić, jaki jest nasz zakres działania i napisać to tutaj, to - myślę - nie będzie z tym problemu. Nie wiem, czy jest potrzeba zapisu o wygasaniu członkostwa, w przypadku wystąpienia lub wygaśnięcia mandatu - my to zapisaliśmy. Ale być może jest to za dużo uregulowań, bo odbywa się to wszystko na zasadach dobrowolności. Jeśli Komisja uzna, że trzeba to wykreślić, to tak zrobimy. Dobrze byłoby, gdybyśmy dostali wzór regulaminu. Może ewentualnie w opracowaniu tego dokumentu pomogłoby nam Biuro Legislacyjne. Wówczas na podstawie wzoru moglibyśmy napisać taki regulamin, który nie byłby tak dyskusyjny jak w tej chwili. Napisaliśmy, że prezydium Zespołu ma działać przez dwa lata. Dobrze by było, żeby nie jedna osoba, a dwie, w czasie kadencji Sejmu, prowadziły ten Zespół. Ograniczamy funkcjonowanie prezydium do dwóch lat. Mieliśmy na uwadze kadencyjność Zespołu, a nie kadencyjność Sejmu. Może jest to niewyraźnie zapisane. Dlatego też uważam, że wniosek pani posłanki, aby skreślić wyrazy „nowej kadencji” jest słuszny. Następna kwestia dotyczyła tego, czy prezydium ma małą, czy dużą władzę. Prezydium też należało w jakiś sposób dyscyplinować, żeby nie okazało się, że Zespół jest zespołem martwym. Nasze zapisy w art. 4 nie miały nic innego na celu jak dyscyplinowanie prezydium i określanie władzy prezydium. Jeżeli dostaniemy konkretną opinię, w której będzie napisane, co jest dobre, a co złe, to myślę, że będziemy w stanie zaproponować taki regulamin, który byłyby w zgodzie z państwa wymaganiami.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Chciałabym poprosić posła wnioskodawcę, Zbigniewa Komorowskiego, żeby nie używać słowa lobbing. Lobbing jest zjawiskiem działającym na korzyść którejś ze stron. Jeżeli chciałoby się zapisać cel, to należałoby napisać, że jest to wymiana poglądów poza komisją, dotycząca oceny stanu gospodarki, określenia procedur rozwoju gospodarczego etc. Słowo: lobbing w Sejmie nie powinno być używane.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Mam uwagę natury ogólnej. Wydaje mi się, że istnieje potrzeba doprecyzowania tych wszystkich kwestii, począwszy od podstawy prawnej funkcjonowania tych zespołów. Każdy regulamin powinien się rozpoczynać od stwierdzenia, że na podstawie artykułu Regulaminu Sejmu RP powołuje się zespół. Następnie powinno się określić cel tego zespołu i tu jesteśmy przy tej drażliwej kwestii, czy to jest lobbing, czy nie. Wydaje mi się, że to jest lobbing, tylko jest to ten rodzaj lobbingu, który dotyczy tworzenia prawa w Polsce. Dotyczy uporządkowania kwestii prawnych, natomiast nie ma on charakteru wpływania na decyzje administracyjne. Musimy w tych regulaminach te sprawy jednoznacznie podkreślić, żeby nie było posądzeń właśnie tego typu, że posłowie tworzą zespoły lobbistyczne, a marszałek to akceptuje. Myślę, że po dzisiejszym spotkaniu wynika potrzeba powołania jakiejś grupy, która doprecyzuje te kwestie w ramach regulaminu wzorcowego. Być może państwo, którzy uruchomiliście procedurę powołania zespołów, powinniście z każdej grupy wydelegować po jednej osobie i przygotować ramowy wzorzec regulaminu zespołu. Będzie on podstawą do podejmowania opinii. Niezależnie od tego zasięgniemy opinii ekspertów, jak powinien być dopracowany cel działalności zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Wobec tego zmierzamy do konkluzji. Przypominam, Wysokiej Komisji, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich opiniuje na prośbę marszałka Sejmu projekt regulaminu danego zespołu. W związku z tym naszym obowiązkiem jest wypracowanie opinii, którą prześlemy panu marszałkowi, w celu podjęcia decyzji przez pana marszałka. Pan marszałek sam zdecyduje, po zapoznaniu się z naszą opinią, czy wyraża zgodę na powołanie takiego zespołu, czy też nie. Z całą mocą podkreślam, my opiniujemy te regulaminy na prośbę pana marszałka, i to po pierwsze. Po drugie, pani posłanka Danuta Polak zgłosiła bardzo istotną propozycję. Jeżeli państwo upoważnicie prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, to spróbujemy wspólnie z legislatorami przedyskutować ten temat i wpisać w pewne ramy regulaminy funkcjonowania zespołów, co na pewno przysporzy nam mniej kłopotów przy opiniowaniu i mniej kłopotów posłom chcącym funkcjonować i pracować w danym zespole. Po trzecie, pan poseł Andrzej Skrzyński, i to podkreślam z całą mocą, zgłosił najbardziej istotną kwestię: lobbingu, który w pojęciu Polaków funkcjonuje jako rzecz bardzo naganna. My swoją działalnością, w tym i działalnością w zespołach parlamentarnych nie możemy w żadnym względzie dopuścić i być posądzani o lobbowanie na czyjąkolwiek lub jakąkolwiek rzecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełAndrzejSkrzyński">Przepraszam, pani przewodnicząca, czy już funkcjonują jakieś zespoły parlamentarne? Czy wyrażaliśmy jakieś opinie w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Panie pośle, wyrażamy pierwsze opinie w tej kadencji. W związku z tym do dzisiaj nie funkcjonują zespoły, które zostały zaopiniowane i które otrzymały zgodę marszałka Sejmu. One po prostu próbują się zebrać. To marszałek wyraża zgodę na funkcjonowanie i powołanie danego zespołu. Zbliżamy się do konkluzji w przypadku pierwszego Zespołu. Przypominam, że naszym obowiązkiem jest przedstawienie panu marszałkowi opinii i z tego obowiązku musimy się dzisiaj wywiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Gdy będziemy głosować, to chciałabym wiedzieć, czy głosujemy, by powołać zespół, czy żeby przyjąć regulamin? To są dwie różne sprawy. Wszystkie moje uwagi i spostrzeżenia dotyczyły sformułowań merytorycznych, słownych, ale to nie pokrywa się z inicjatywą, celem. To są dwie różne rzeczy. Będę jeszcze opiniować regulamin drugiego i trzeciego zespołu. Każdy z nich jest inny, a niektóre są nawet dowcipne, choć nie chciałabym robić z tego kabaretu. W związku z tym, myślę, że byłoby szybciej, sprawniej i logiczniej, żebyśmy ten wniosek o opracowanie ramowego regulaminu, znacznie prostszego, przegłosowali. Mogę posłużyć się nawet dowcipami, ale przecież nie o to chodzi, żeby się nawzajem ośmieszać. Chodzi o to, żeby te regulaminy były prostsze i wyrazistsze, aby był w nich zaznaczony cel, zadania, formy realizacji. Wtedy będziemy głosować nad powołaniem danego zespołu, a nie będziemy oceniać merytorycznie regulaminu czy jakichś nieścisłości.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Najlepszą odpowiedzią dla pani poseł będzie przeczytanie pisma, które otrzymaliśmy od pana wicemarszałka Tomasza Nałęcza, który zajmuje się sprawami zespołów poselskich: „Uprzejmie przesyłam do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich pismo posła Zbigniewa Krutczenki, zgłaszającego powołanie Zespołu Parlamentarnego Bankowości Spółdzielczej wraz z listą...”. Przepraszam, czytam nie o tym zespole, ale niech będzie: „...wraz z listą członków i regulaminu Zespołu w celu przedstawienia opinii”. Otóż, my nie głosujemy nad powołaniem czy niepowołaniem Zespołu. Głosujemy, tylko i wyłącznie nad opinią. Opinie nasze mogą być następujące: ze względu na dostrzeżone błędy w przygotowaniu tego regulaminu z regulaminem Sejmu, przedstawiamy panu marszałkowi opinię negatywną. Możemy też przedstawić opinię pozytywną z zastrzeżeniem, że trzeba poprawić regulamin w niektórych kwestiach. Tak zwyczajowo było to przyjęte we wszystkich dotychczasowych kadencjach, wszak to pan marszałek decyduje o powołaniu zespołu. Wiąże się to bowiem z określonymi sprawami, dalszymi konsekwencjami, w tym finansowymi. W związku z tym pan marszałek czuwa nad tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełWacławMartyniuk">Pani przewodnicząca, a gdyby tak wnioskodawcy powołania tych zespołów zgodzili się z sugestią pani poseł Danuty Polak i zawiesili proces rozpatrywania tego przez Komisję do czasu stworzenia ramowego regulaminu? Ramy tego regulaminu byłyby dla wszystkich, natomiast treść można byłoby poza tymi ramami rozszerzać, zgodnie z życzeniem zespołu. Wówczas można byłoby to zaopiniować tak czy inaczej. Zgodzę się, że jest tu mały dylemat. My nie opiniujemy, czy jest zasadność powołania tego zespołu, czy nie. My tylko opiniujemy, czy regulamin jest zgodny z wymogami. A skoro są tu regulaminy, co do których pani poseł Danuta Polak ma wątpliwości natury regulaminowej i nie tylko regulaminowej, stąd też, jeżeli wnioskodawcy by się zgodzili, to mogliby chwilę poczekać.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Stawiam wniosek o przerwanie w tym punkcie debaty do czasu opracowania regulaminu ramowego. Chętnie pomogę w jego tworzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Ponieważ jest to wniosek formalny, za chwilę przegłosujemy go, gdyż jest to nasz obowiązek.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełCzesławCieślak">Pamiętam jak to było w poprzedniej kadencji, co Komisja brała pod uwagę przy rozpatrywaniu tego typu spraw. Według mojej oceny nie można tu mówić o żadnym lobbingu, ponieważ właściwie zespół ma niewielkie prawa. Jest dobrowolnym zrzeszeniem się posłów czy senatorów, pracuje nie tworząc lobbingu, Może pracować nad pewną dziedziną wynikającą z potrzeb rozwijania przedsiębiorczości, jak w przypadku tego Zespołu, o którym mówimy, czy - jeżeli chodzi o mój Zespół, którego regulamin przedstawiłem państwu - wynikającą z całej gospodarki narodowej. Przecież przemysł mleczny czy hodowla bydła mlecznego to nie jest lobbing, to są cele dla naszego rządu. Nie wnoszę do Komisji żadnych uwag. Komisja ma prawo decydować sama, ale Komisja - moim zdaniem - powinna ocenić regulamin. Jeśli w regulaminie są, zdaniem Komisji, niewielkie usterki, a wnioskodawca zgadza się przyjąć proponowane wnioski, to należałoby go przyjąć. Jeżeli w regulaminie jest bardzo dużo wniosków, to należy go poprawić i rozpatrzyć na następnym posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Nie wiem, jak było w poprzedniej kadencji, ponieważ mnie tu nie było. Jestem jednak przeciwko wnioskowi o odroczenie rozpatrywania regulaminów i krótko to uzasadnię. Jest możliwość zwoływania nieformalnych posiedzeń zespołu. Jest to rzecz dobrowolna i nie trzeba tego rozstrzygać. Zespół mógłby funkcjonować, ale są przeszkody formalne, jeżeli przyjąć wniosek pana posła Wacława Martyniuka. Marszałek bowiem wynajmuje salę, ponieważ ten zespół musi się gdzieś spotkać. Nie wiem, czy w przypadku nierozstrzygnięcia tych kwestii marszałek może wynająć salę takiej grupie, która chciałyby przedyskutować określony problem. Na pewno niektóre projekty regulaminów będą miały braki i wówczas taka propozycja byłaby zasadna. Jednak są też regulaminy zespołów dobrze przygotowane lub wymagające niewielkich zmian i takie mogły by być zaopiniowane, a marszałek mógłby podjąć ostateczną decyzję w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Proszę wybaczyć to moje porównanie, ale nie chciałabym, żebyśmy wylali dziecko z kąpielą. Wszak dyskusja nad pierwszym regulaminem Zespołu jest bardzo długa. Mamy mnóstwo różnego rodzaju uwag, ale to nie oznacza, że kolejne regulaminy wzbudzą również tyle emocji i uwag co ten pierwszy. Może to wynikać z różnych powodów. W związku z tym podkreślam raz jeszcze, to marszałek Sejmu, na podstawie również opinii Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich i według swojego własnego wyczucia sytuacji i znajomości regulaminu, podejmuje decyzję o powołaniu lub niewydaniu zgody na powołanie zespołu. Jeżeli tak traktować zasady, winniśmy dzisiaj rozpatrzyć wszystkie regulaminy zespołów, wydając swoją opinię. Pani poseł Danuta Polak zgłosiła wniosek formalny, abyśmy w tym momencie zawiesili posiedzenie Komisji. Przyznam, że nie znajduję w regulaminie Sejmu podstawy uzasadnienia takiej decyzji. Mam ogromny dylemat. W związku z tym, albo rzeczywiście zawieszamy posiedzenie, co ma się nijak do regulaminu obrad Komisji lub też rozpatrujemy każdy zespół po kolei wydając swoją opinię. W przypadku pierwszego Zespołu widzę dosyć jasną opinię. Delikatnie rzecz ujmując, musi być ona dalece niepozytywna. Propozycje zmian, o których mówiliśmy, wpiszemy do naszej opinii i taką opinię prześlemy marszałkowi Sejmu, bo taki jest nasz obowiązek. Czy pani posłanka Danuta Polak jest skłonna wycofać swój wniosek? Zgodnie z regulaminem Sejmu nie bardzo mogę poddać go pod głosowanie, a wiem, o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Mogę, ale chciałam ułatwić nam wszystkim pracę i tym się kierowałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełAndrzejSkrzyński">Przeczytałem wszystkie regulaminy i według mojej wiedzy nie wykraczają one poza regulamin Sejmu, w związku z tym są do przyjęcia. Co do drugiej sprawy mam pewną wątpliwość. Regulamin jest kwestią wewnętrzną zespołu. Życie będzie się toczyło i ono samo nada tryb temu zespołowi. Natomiast specjalnie nie przejmowałbym się tym, o czym mówiła pani poseł Danuta Polak, że można się z tego śmiać i dać to do „Szpilek”. To jest już wewnętrzna sprawa zespołu. Jeżeli nie widzimy żadnej sprzeczności z regulaminem Sejmu, to przyjmijmy je i ewentualnie niech zespoły same poprawią sobie te regulaminy.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaHannaMierzejewska">Zgadzam się z panią przewodniczącą, że nieprzyjęcie jednego regulaminu nie musi powodować nieprzyjęcia wszystkich pięciu. Spotkaliśmy się po to, aby je zaopiniować. Nie może iść to tzw. „blokiem”, bo dlaczego? Mam do zaopiniowania takie regulaminy, które wydają mi się dzisiaj do przyjęcia i te zespoły będą mogły podjąć już pracę. Szkoda czasu, żeby jeszcze dalej to odkładać. Nie mogę się też zgodzić z tym, co powiedział mój przedmówca, że zespoły same sobie będą regulowały te regulaminy. Po co jest więc nasza opinia? Myślę, że nasze spotkanie jest właśnie po to, żeby nie robiły tego zespoły, tylko Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Poprosimy panią posłankę Danutę Polak o przedstawienie opinii dla marszałka Sejmu, którą za chwilę przegłosujemy, a dotyczącą regulaminu Parlamentarnego Zespołu Przedsiębiorców. Co pani poseł proponuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Jeśli chodzi o pierwszy Zespół, to mam wątpliwości co do nazwy. Wniosek końcowy jest taki, by to jednak uporządkować. Poprawić styl, błędy językowe, określić cele, zadania, formy realizacji. Powinno to być sprecyzowane w następującej kolejności: cel, zadania, formy realizacji, czyli kiedy, gdzie i jak często zespół będzie się spotykał. Na końcu powinny być wymienione władze.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy mam przez to rozumieć, pani poseł, że w związku z licznymi uwagami dotyczącymi regulaminu Zespołu Przedsiębiorców, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie może dzisiaj pozytywnie zaopiniować regulaminu tego Zespołu?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełCzesławCieślak">Przepraszam, pani przewodnicząca, że wtrącam się w pracę Komisji. Jeżeli ta decyzja będzie negatywna, zostanie przesłana do marszałka. Komisja może poprosić też o uzupełnienie tego regulaminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Panie pośle, wracam do tego z uporem wartym lepszej sprawy. Proszę zwrócić uwagę, iż pan marszałek otrzymał regulamin zespołu taki jaki my mamy. My nie mamy prawa prosić o zmianę regulaminu, bo o tej sprawie decyduje marszałek. Nie ma innej rady. My opiniujemy, przedstawiony marszałkowi, regulamin. Oczywiście, możemy odraczać, próbować zrobić wszystko, ale bądźmy w zgodzie z tym, co sami uchwaliliśmy w regulaminie Sejmu i w uchwałach Prezydium Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Aby znaleźć, pani przewodnicząca, złoty środek w tej sprawie, to należałoby - jeśli chodzi o ten Zespół - poinformować wnioskodawców, że regulamin może zostać zaopiniowany po przedstawieniu przez nich rozwiązań w zakresie: celu, działania, formy. Można nawet podać termin, w którym wnioskodawcy powinni to Komisji przedłożyć. Taka opinia dla marszałka Sejmu powinna być podstawą toczących się prac nad tym regulaminem. Wypełnia to wnioski złożone przez panią posłankę Danutę Polak, ale nie wstrzymuje pracy nad pozostałymi regulaminami.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Rzeczywiście, jest to znalezienie złotego środka, za co dziękuję pani poseł Krystynie Skowrońskiej. Mam do tego tylko dwie uwagi. Nie będziemy wskazywać terminu i regulamin ma być wniesiony do marszałka Sejmu, a nie do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, bo nie taka jest nasza rola. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem takiej opinii w sprawie powołania Parlamentarnego Zespołu Przedsiębiorców? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła powyższą opinię dotyczącą Parlamentarnego Zespołu Przedsiębiorców. Przechodzimy do omówieni regulaminu drugiego zespołu: Parlamentarnego Zespołu Bankowości Spółdzielczej. O referowanie prosimy pana posła Zbigniewa Krutczenko.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełZbigniewKrutczenko">Grupa parlamentarzystów, posłów i senatorów wystąpiła z wnioskiem do marszałka Sejmu o zarejestrowanie Zespołu Parlamentarnego Bankowości Spółdzielczej. Oczywiście, przedstawiliśmy również projekt regulaminu. Aby nie być posądzonym o jakiś lobbing czy o inne rzeczy, powiem dosłownie dwa słowa o bankach spółdzielczych. Banki spółdzielcze są jedynymi z niewielu banków w Polsce wyłącznie z kapitałem polskim. Jesteśmy w bardzo wąskim gronie polskich banków. Generalnie kredytujemy rolnictwo, małą i średnią przedsiębiorczość oraz handel. To jest przede wszystkim nasz zakres działalności. Mamy prawie 5 proc. udziału w całym rynku bankowym. Waha się on od 5,6 do 4,8 proc., zależnie od dziedziny. Na koniec roku posiadaliśmy 614 banków spółdzielczych. Banki te miały 2 tys. 837 placówek i 2 mln 600 członków oraz prawie 10 mln klientów. Jesteśmy więc naprawdę grupą liczących się bankowców, może nie tyle biorąc pod uwagę udział w rynku, ale obsługę klientów, rolników. Gdyby nie banki spółdzielcze, nie byłoby komu obsługiwać rolnictwa. Nie ukrywam, że starałem się znaleźć jakiś wzorcowy regulamin grupy parlamentarnej. Nie udało mi się. Próbowałem dotrzeć do innych. Pokazywano mi regulamin zespołu strażaków i innych, ale jednak trudno było znaleźć regulamin wzorcowy. W związku z tym tak opracowaliśmy regulamin, jak potrafiliśmy. Na pewno będą uwagi, ale weźmiemy je pod uwagę i go poprawimy. Regulamin podzieliliśmy na 4 rozdziały. Pierwszy dotyczy postanowień ogólnych. Określamy w nim, kto tworzy Zespół. W jego skład wchodzą posłowie, którzy wyrazili akces do pracy w tym Zespole. Jest on niepolityczną grupą branżową skupiającą posłów i senatorów RP zainteresowanych w szczególności problematyką bankowości spółdzielczej. Pkt 2 tego artykułu brzmi: „Parlamentarny Zespół Bankowości Spółdzielczej we współpracy z Krajowym Związków Banków Spółdzielczych tworzy płaszczyznę do realizacji strategii banków spółdzielczych i celów polityki społecznej i gospodarczej Państwa w zakresie bankowego sektora spółdzielczego”. W punkcie następnym piszemy, że Zespół działa za zgodą i w porozumieniu z marszałkiem Sejmu. To jest artykuł, który określa, kto tworzy Zespół i o co Zespół w swojej pracy będzie dbał i co prezentował. W drugim rozdziale piszemy o członkach Zespołu. Pierwszy artykuł już określa, że członkami Zespołu mogą być parlamentarzyści i posłowie. Tego już nie powtarzamy. Piszemy tu o obowiązkach członków. Rozdział III poświęcony jest władzy Zespołu i jej uprawnieniom. Określamy w nim władze Zespołu, kto uchwala regulamin Parlamentarnego Zespołu Bankowości Spółdzielczej. Piszemy też, z kim chcemy współpracować. Wymieniamy Krajowy Związek Banków Spółdzielczych. Jest to reprezentacja banków spółdzielczych znacznie szersza niż nasz Zespół. Możemy też w tym rozdziale przeczytać o sposobie wyboru przewodniczącego, sposobie podejmowania uchwał, a w art. 4 - kto tworzy zarząd. W rozdziale IV w przepisach końcowych napisaliśmy, że obsługę organizacyjną i techniczną tego Zespołu będzie prowadziło Biuro Krajowe Związku Banków Spółdzielczych. Nie chcemy obciążać kosztami Sejmu, bo wiem, że na ogół nie ma na to zgody.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Dziękuję, panie pośle, za bardzo czytelne przedstawienie regulaminu, który państwo uchwaliliście i przyjęliście na pierwszym posiedzeniu Zespołu. Po raz drugi proszę panią poseł Danutę Polak o zreferowanie sprawy. Tym razem będzie to dotyczyć regulaminu Zespołu Parlamentarnego Bankowości Spółdzielczej. Mam do państwa następującą prośbę. Czas biegnie dosyć szybko, mamy jeszcze do rozpatrzenia regulaminy czterech zespołów. Myślę, że przy pierwszym wyczerpaliśmy już sporo tematów związanych z zespołami, proszę więc o krótkie, skondensowane wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Zreferuję to krótko i poważnie, nie będę już dowcipkować. Mam ogromną prośbę, żebym po tym punkcie mogła omówić następny regulamin, ponieważ za 20 minut muszę wyjechać, a nie chciałabym komuś zostawiać tego do zaopiniowania. Parlamentarny Zespół Bankowości Spółdzielczej w rozdziale I regulaminu podaje jak się go tworzy i co jest celem jego działalności, natomiast w rozdziale II, III, IV ustanawia bardzo rozbudowane władze, uprawnienia przewodniczącego itd. Myślę, że za dużo jest tych artykułów, bo zadania się powtarzają. Natomiast w przepisach końcowych jest istotna treść i wątpliwość co do tego, czy tę obsługę Biuro Krajowe Związków Banków Spółdzielczych może prowadzić na terenie Sejmu? Temat ten został już poruszony. Trzeba by zmodyfikować zapis w pkt. 1, art. 1 rozdziału I. Jest tam bowiem zapisane, że Zespół tworzą posłowie, którzy wyrazili akces do pracy w Zespole i są niepolityczną grupą. Trzeba zmienić sformułowanie w tekście na liczbę mnogą, zamiast: „jest” napisać: „są” - branżową grupą skupiającą posłów i senatorów. Jest tu nieścisłość, bo albo tworzą ten Zespół sami posłowie, albo posłowie i senatorowie. Trzeba na coś się zdecydować. Do pkt. 2 nie mam zastrzeżeń, a pkt 3 jest taki oczywisty, że nie wiem, czy trzeba go pisać. W art. 2 czytamy, że „Członkowie Zespołu są zobowiązani:” i tu mamy trzy podpunkty. Przestawiłabym kolejność najpierw wymieniłabym to, co jest w ppkt. b), czyli aktywnie uczestniczyć w pracach Zespołu, a potem to, co jest w ppkt a): przestrzegać uchwał, decyzji i stanowisk Zespołu. Najpierw bowiem muszą uczestniczyć w pracach, a potem dopiero przestrzegać uchwały. Nawet po ppkt. b) napisałabym ppkt c): „wpływać na realizację przyjętych zadań i popularyzować ich treści w swojej pracy parlamentarnej”, a potem dopiero ten ppkt a): „ przestrzegać uchwał, decyzji i stanowisk Zespołu”. Przestawiłabym tę kolejność. Następnie po raz drugi jest pkt 1. Myślę, że jest to pkt 2 i trzeba by to poprawić. W tym punkcie nie mogę zgodzić się z całym zapisem: „Członek Zespołu, bez zgody Zarządu Zespołu, nie może występować z własną inicjatywą legislacyjną ani wspierać swym podpisem projektów ustaw, uchwał czy rezolucji dotyczących bankowości spółdzielczej”. Bankowość to nie tylko jedna ustawa, niekiedy wiąże się również z innymi ustawami. W jaki sposób będzie się sprawdzać, czy ktoś podpisał inny projekt, wiążący się na przykład ze spółdzielczością? Myślę, że są to ograniczenia, które nie mogą się znaleźć w regulaminie. Jakie są bowiem konsekwencje, jeśli ktoś podpisze z własnej inicjatywy, czy on musi się o to pytać? Nie może być takich ograniczeń w regulaminie, że poseł nie może występować, podpisywać innych inicjatyw bez zgody zarządu. W art. 3 przestawiłabym również kolejność podpunktów. Po pkt. a) dodałabym pkt e), który brzmi obecnie: „dokonuje wyboru przewodniczącego i Zarząd Zespołu”, napisałabym: „dokonuje wyboru przewodniczącego i członków Zarządu”. Jeśli dokonuje się wyboru przewodniczącego i Zarządu Zespołu, to brzmi to nie po polsku. Ppkt d) brzmi następująco: „w oparciu o rekomendacje Zarządu Zespołu - sugeruje sposób postępowania członków Zespołu w trakcie posiedzeń plenarnych Sejmu i Senatu” Myślę, że lepiej byłoby napisać, że w oparciu o rekomendacje Zarząd Zespołu podejmuje po prostu uchwały, a nie sugeruje sposób postępowania w trakcie posiedzeń Sejmu i Senatu. Jakąś wewnętrzną uchwałą zobowiązuje się członków do takich, a nie innych działań. W ppkt. f) napisane jest, że zebranie Zespołu: „rozstrzyga w innych sprawach przedłożonych przez przewodniczącego, Zarząd lub członków Zespołu”. Nie bardzo tu wiadomo w jakich. Art. 4 dotyczy uprawnień Zarządu, które są bardzo rozbudowane. A w pkt. 2 ppkt e) czytamy, że Zarząd Zespołu: „określa sugestie głosowania parlamentarzystów Parlamentarnego Zespołu Bankowości Spółdzielczej oraz rekomenduje go członkom Zespołu”. Nie wiem, czy mogą być takie sugestie. To też ogranicza prawa parlamentarzystów. Może lepiej napisać: zobowiązuje do realizacji podjętych przez Zespół uchwał. To brzmi lepiej, niż te sugestie, jak mają głosować etc. Art. 5 mówi o samych uprawnieniach dosyć szeroko, a tematy powtarzają się z poprzednich artykułów. Natomiast w rozdziale IV najważniejszy i niejasny dla mnie jest pkt 2 w art. 6: „Zadania organizacyjne oraz techniczne związane z działalnością Zespołu i jego organów wykonuje Biuro Krajowego Związku Banków Spółdzielczych”. Myślę, że jest to niemożliwe. To biuro jakby przejęło tę obsługę techniczno-biurową.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Jaka jest konkluzja, pani poseł?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Myślę, że podobna do pierwszej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Chciałam zauważyć, że jest tu znacznie mniej uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Zgodnie z wątpliwościami, na które wskazywała pani poseł koreferent, proponuję w art. 2 skreślić pkt 2, który mówi, że członek Zespołu, bez zgody Zarządu Zespołu, nie może występować z własną inicjatywą legislacyjną, itd. Posłowi zawsze przysługuje możliwość inicjatywy. W art. 3 proponuję skreślić ppkt d), że w oparciu o rekomendacje Zarządu Zespołu sugerować się będzie sposób postępowania członków Zespołu w trakcie posiedzeń Sejmu i Senatu. Nie można tego sugerować. W art. 4 mam wniosek, który może być rozpatrzony, ale nie musi, to należy do Zespołu. W pkt. 1 ppkt a), mówi się o zastępcach, a nie mówi się o liczbie. Jest to jednak tylko sprawa organizacyjna. W art. 4 proponuję jeszcze skreślić ppkt e) dotyczący sugerowania, a więc że Zarząd Zespołu określa sugestie co do sposobu głosowania parlamentarzystów Parlamentarnego Zespołu Bankowości Spółdzielczej oraz rekomenduje je członkom Zespołu. Nie można sugerować. To może być tylko dyscyplina klubowa lub własne zdanie. W art. 6 proponuję też skreślić pkt 2: „Zadania organizacyjne oraz techniczne związane z działalnością Zespołu i jego organów wykonuje Biuro Krajowego Związku Banków Spółdzielczych”. Jak zespół zorganizuje sobie pracę, to jest jego sprawa. W art. 1 w pkt. 1, który zaczyna się od słów: „Zespół, o nazwie: Parlamentarny Zespół Bankowości Spółdzielczej, tworzą posłowie, którzy wyrazili akces pracy w zespole...”, proponuję napisać: „Zespół, o nazwie Parlamentarny Zespół Bankowości Spółdzielczej, tworzą posłowie i senatorowie, którzy wyrazili akces do pracy w zespole i są niepolityczną grupą branżową...”, dalej skreślić: „skupiającą posłów i senatorów RP” i zakończyć: „zainteresowaną w szczególności problematyką bankowości spółdzielczej”. Po przyjęciu przez Komisję uwag przedstawionych przez posła koreferenta i przeze mnie wnosiłabym o pozytywną opinię. Poseł wnioskodawca mówił o Zespole, w czyim interesie działa i że nie jest to lobbing.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Panie pośle, czy zgadza się pan na wycofanie tych wszystkich spraw, o których mówiła zarówno pani posłanka Danuta Polak, jak i pani poseł Krystyna Skowrońska?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełZbigniewKrutczenko">Oczywiście, zgadzam się na te poprawki, które proponowała pani posłanka Krystyna Skowrońska proponowała. Zastanawiając się nad niektórymi sprawami miałem również wątpliwości. Wspominam, że próbowałem znaleźć jakiś regulamin wzorcowy, z poprzedniej kadencji, czy z innej, ale nie udało mi się.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">To nam bardzo upraszcza sprawę z podjęciem opinii. Pragnę zwrócić uwagę jeszcze na jedną kwestię. Art. 9 pkt 6 regulaminu Sejmu mówi, że posłowie mogą tworzyć w Sejmie zespoły. W związku z tym jesteśmy zobowiązani zasygnalizować panu marszałkowi Sejmu, by w sprawie uczestnictwa senatorów wyraził swoją opinię w tej kwestii, bo to jest niezgodne z regulaminem Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">W Sejmie funkcjonuje Parlamentarny lub Poselski Zespół Strażaków. Chcą się tam łączyć czy dzielić. Najpierw się dzielono, a teraz próbują się łączyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Pani poseł, informuję, że nie opiniowaliśmy żadnego zespołu. W związku z tym zespół strażaków nie jest zaopiniowany i funkcjonuje na zasadach niezgodnych z regulaminem Sejmu. Myślę, że powoli zbliżamy się do zakończenia rozpatrywania sprawy regulaminu Zespołu Parlamentarnego Bankowości Spółdzielczej i przegłosowania opinii, którą wyraziła pani posłanka Danuta Polak, przy współudziale pani posłanki Krystyny Skowrońskiej. Opiniujemy pozytywnie regulamin Zespołu Parlamentarnego Bankowości Spółdzielczej z uwagami. Pan poseł Zbigniew Krutczenko deklaruje wycofanie tych spraw, o których mówiły panie posłanki. Będziemy sygnalizować jeszcze panu marszałkowi sprawę senatorów. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem takiej opinii w sprawie Zespołu Parlamentarnego Bankowości Spółdzielczej? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła pozytywną opinię w sprawie regulaminu, jedynie z drobnymi uwagami. Prześlemy ją panu marszałkowi. Zgodnie z prośbą pani posłanki Danuty Polak przystąpimy teraz do rozpatrzenia regulaminu Parlamentarnego Zespołu Mleczarskiego. Sprawę będzie referować pan poseł Czesław Cieślak.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełCzesławCieślak">Grupa posłów, kierująca spółdzielniami mleczarskimi i grupa posłów zajmujących się hodowlą bydła mlecznego podjęła próbę powołania Parlamentarnego Zespołu Mleczarskiego. Celem Zespołu ma być zajęcie stanowiska w bardzo ważnych kwestiach dotyczących produkcji mleka, mięsa wołowego, a także rozwoju bazy, przemysłu mleczarskiego w Polsce, pod kątem integracji z Unią Europejską. Parlamentarny Zespół Mleczarski ma jednoczyć, a właściwie być takim organem, który zbierałby opinie na temat branży mleczarskiej, jej rozwoju, a także tworzył pewne opinie dotyczące perspektyw polskiego przemysłu mleczarskiego, hodowli bydła mlecznego. W trakcie dyskusji z przedstawicielami rządu oraz instytucjami pozarządowymi Zespół chciałby wypracować dla Polski jak najlepsze stanowisko w sprawach tej branży. To jest jego zadaniem. W naszym wewnętrznym regulaminie, który zdecydowanie różni się od poprzednich, brak jest zakończenia. Brak jest pkt. 11, w którym stwierdzalibyśmy, kto zajmuje się obsługą w trakcie posiedzenia Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Nie ma takiej potrzeby, żeby to zamieszczać w regulaminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełCzesławCieślak">Skoro tak, to wszystko, co chciałbym państwu powiedzieć. Oddaję głos pani poseł Danucie Polak.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Regulamin ten jest najkrótszy, najbardziej logiczny i merytorycznie najlepszy. Mam tylko kilka propozycji zmiany jego treści, bo niektóre sformułowania są dosyć dowcipne. Cel jest określony, są zadania. W pkt. 1 w drugim akapicie połączyłabym te dwa zdania. Drugie zdanie zaczyna się od „z” i to niedobrze brzmi. W drugim punkcie czytamy: „Zespół realizuje swój cel poprzez współpracę z:” i tu jako pierwszy podpunkt wymienione są: Kancelaria Sejmu i Senatu, a ja uważam, że najważniejsza jest współpraca z hodowcami bydła mlecznego i producentami mleka, która tu wymieniona jest jako ostatnia. Kolejność powinna być więc odwrotna. Punkt 3 mówi o zamierzeniach Zespołu. Brzmi on tak nęcąco: co on zamierza? Napisałabym raczej: zadania Zespołu. Inne sformułowania są dobre. Punkt 4 brzmi: „Zespół zamierza także:” To napięcie tak narasta. Mówię to trochę żartobliwie, ale moim zdaniem wystarczy w punkcie 3 zapisać: zadania Zespołu, które są tutaj bardzo ładnie sprecyzowane. Po co używać słów: także, zamierza, może itd. W pkt. 4 jest taki akapit, że Zespół zamierza: „organizować grupy doradcze i eksperckie, które w ważnych problemach przygotowałyby stanowiska i wnioski”. Nie może być to tak sformułowane. Trzeba napisać, jakie to są grupy, na jakich zasadach będzie się to odbywać, kto za to płaci, kto je zaprasza, czy spotkania te odbywają się w Sejmie, czy na zewnątrz itd. Ten punkt nie jest jasno sprecyzowany. Punkt 5 też brzmi dowcipnie: „Do Zespołu mogą wstępować posłowie i senatorowie, składając podpis na liście członków”. Brzmi to prawie tak, jak gdyby mieliby wstępować do loży masońskiej. Myślę, że lepiej byłoby, gdyby napisać, że członkowie Zespołu potwierdzają swoje członkostwo deklaracją czy poprzez wypełnienie deklaracji. Do następnego punktu nie mam zastrzeżeń. W pkt. 8 napisane jest, że posiedzenia Zespołu odbywają się w miarę potrzeb. Lepiej określić to dokładniej. Pkt 9 brzmi następująco: „Zespół może powołać grupę ekspertów biorących udział w posiedzeniach”. Zastanawiałam się nad tym punktem, czy to znaczy, że najpierw zwołują się eksperci, a potem powołują Zespół?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Pani poseł Danuta Polak zmierza do konkluzji i z radosnym uśmiechem stwierdza, że trzeba ten punkt jednak przeformułować. Pani poseł, wiem, że pani bardzo się teraz śpieszy - rozumiem to - proszę powiedzieć, jaka jest pani propozycja w kwestii opinii dotyczącej tego Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PosłankaDanutaPolak">Regulamin jest bardzo dobrze przygotowany, tylko wymaga trochę poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy pan poseł Czesław Cieślak sformułuje te punkty zgodnie z sugestią pani poseł Danuty Polak?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełCzesławCieślak">Na pewno sformułuję, chociaż niektórych sformułowań broniłbym. Wydaje mi się, że Zespół może powołać grupę ekspertów. Branża mleczarska zorganizowana jest bowiem w Krajowym Związku Spółdzielni Mleczarskich i Krajowym Stowarzyszeniu Spółdzielni Mleczarskich. Zajmują się one zawodowo tym problemem, ale mają ograniczone możliwości przekazywania swoich opinii. Przedstawiciele tych organizacji mogliby być zapraszani na posiedzenia Zespołu i przedstawiać swoje opinie.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy z pozostałymi uwagami, bardzo delikatnej natury, pan poseł się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PosełCzesławCieślak">Tak, jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosłankaKrystynaSkowrońska">Chciałabym podziękować pani poseł Danucie Polak za interpretację, wdzięk i elegancję przedstawienia tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Pani poseł Danuta Polak pracowała dzisiaj wyjątkowo intensywnie, zaopiniowała trzy regulaminy bardzo istotnych Zespołów w naszej działalności parlamentarnej. Dziękujemy, pani poseł. Te niewielkie uwagi pan poseł Czesław Cieślak przyjął i zaakceptował. Wyraził swoją opinię, z którą zgadzamy się, tak mi się wydaje. Osobiście nie mam żadnych dylematów w tej kwestii. Taką opinię przedstawimy panu marszałkowi. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem opinii przedstawionej przed chwilą? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła powyższą opinię. Parlamentarny Zespół Mleczarski niewątpliwie rozpocznie swoją bardzo intensywną pracę. Przystępujemy do rozpatrzenia regulaminów dwóch kolejnych zespołów. Wnioskodawców reprezentuje pani posłanka Zofia Wilczyńska, a koreferentem jest pani posłanka Hanna Mierzejewska. Proszę mi wybaczyć, że przesunęłam wypowiedzi pań o jeden punkt, ale sytuacja była nadzwyczajna. Pierwszy z rozpatrywanych regulaminów dotyczy Parlamentarnego Zespołu do spraw Osób Niepełnosprawnych. Pani posłanka Zofia Wilczyńska od początku swej działalności parlamentarnej zajmuje się i kieruje tym Zespołem. Również ja mam przyjemność kolejną kadencję brać udział w tym Zespole. Proszę, pani poseł, o przedstawienie regulaminu swojego Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosłankaZofiaWilczyńska">Zespół powstał w II kadencji. Jego założycielką była Wanda Sokołowska, która z czwórką parlamentarzystów zginęła w wypadku samochodowym zwiedzając ośrodki dla dzieci z upośledzeniem umysłowym. Zatem chcąc prowadzić nadal tę pracę grupa posłów podjęła inicjatywę już w kolejnej kadencji, ażeby ten Zespół kontynuował to, co wcześniej rozpoczęto. Aby nie było pewnych rozbieżności pomiędzy regulaminem i jego twierdzeniami, grupa inicjatywna, którą mam zaszczyt przed państwem reprezentować, opracowała deklarację mówiącą o tym, że: „My, niżej podpisani Parlamentarzyści Polscy, pomimo niejednokrotnej rozbieżności stanowisk i poglądów politycznych deklarujemy pełne...” - i tutaj jesteśmy w stanie wycofać, jeśli państwo będą sobie życzyli, słowo: „bezwarunkowe” - i dalej: „interesów i praw osób niepełnosprawnych w pracy Sejmu RP...” i następne wyrazy: „i Senatu RP” wykreśliłam, jeśli państwo wyrażą na to zgodę. Jestem absolutnie skłonna, w porozumieniu z grupą inicjatywną, wycofać to słowo „Senatu”, ażeby nastąpiła zgodność z art. 9 zatwierdzonego przez nas regulaminu Sejmu. Krótko powiem państwu, dlaczego stworzyliśmy ten Zespół, z deklaracją i regulaminem. W Polsce jest ponad 5,5 mln osób niepełnosprawnych, z różnymi defektami i mikro defektami rozwojowymi. Mimo, że jest Komisja ds. Polityki Społecznej i Rodzin, to taki Zespół - a mam doświadczenie i praktykę - bardzo pięknie potrafi współgrać z Komisją Polityki Społecznej, rozwiązując różne problemy. Na posiedzenia Zespołu są bowiem zapraszane osoby niepełnosprawne, reprezentujące różne środowiska, zarówno dzieci z autyzmem, jak również z upośledzeniem umysłowym, a jednocześnie zapraszane są osoby z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, jak i sam Pełnomocnik ds. Osób Niepełnosprawnych. Dlatego w regulaminie jest zawarta ta deklaracja, ażeby nie było mowy, że ktoś politycznie reprezentuje, bądź niepolitycznie. Należenie do każdego z zespołów, które dzisiaj mamy przyjemność omawiać, jest sprawą zupełnie dobrowolną. Ktoś chce, to pracuje, ktoś nie chce, to nie pracuje. Wnosząc regulamin mówimy tak w art. 1: „Parlamentarny Zespół ds. Osób Niepełnosprawnych zwany dalej „Zespołem” tworzą posłowie - dodałam: „senatorowie” - RP zainteresowani problematyką osób niepełnosprawnych i aprobujący Deklarację...” - którą podpiszą na pierwszym konstytuującym zebraniu - „stanowiącą załącznik do niniejszego Regulaminu”. Przynależność do Zespołu, jak wspomniałam, jest dobrowolna. Pracami Zespołu kieruje nie zarząd, tylko pięcioosobowe prezydium. Prezydium składa się z przewodniczącego, dwóch wiceprzewodniczących, sekretarza i członka prezydium. Nie wiem, czy państwo sobie życzą, żebym to szczegółowo omawiała, ale myślę, że nie, ponieważ regulamin jest czytelny. Przewodniczącym Zespołu zostaje osoba wybrana w głosowaniu jawnym, która uzyskuje większość głosów. O ile Zespół nie postanowi inaczej, wyboru prezydium dokonuje się w głosowaniu jawnym. Zespół obraduje na posiedzeniach i nie określa terminu, czy będzie to w czasie obrad posiedzenia Sejmu, czy też w innym czasie, jednak nie rzadziej niż raz na trzy miesiące, bądź w miarę potrzeby. Są różne sytuacje, na przykład powstaje Karta praw osób niepełnosprawnych i Zespół powinien w zasadzie się zebrać, żeby ową Kartę omówić. Posiedzenia Zespołu są jawne, ogłaszane.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PosłankaZofiaWilczyńska">Każdy z państwa parlamentarzystów, nie należący do Zespołu, może przyjść na takie spotkanie tematyczne i brać udział w posiedzeniu. W art. 5 wniosłam w imieniu grupy inicjatywnej zapis, że obsługę techniczno-biurową zapewnia Kancelaria Sejmu. Chodzi o wynajęcie w naszym imieniu i zapewnienie sali. Natomiast doradcy i eksperci pracują w Zespole na zasadzie dobrowolności, nieodpłatnie. Uważam, że ta problematyka jest bardzo ważna. Przedstawiając ów regulamin, jak i deklarację, proszę Wysoką Komisję o wydanie pozytywnej opinii. Chcę również powiedzieć, że w tytule jest to regulamin Parlamentarnego Zespołu do spraw - podkreślam to: „do spraw” - Osób Niepełnosprawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Dziękuję, pani poseł, za bardzo szczegółowe przedstawienie nam zasad funkcjonowania Zespołu. Pani poseł Hanna Mierzejewska zaproponuje naszej Komisji i w jej imieniu opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosłankaHannaMierzejewska">Mam zadanie o wiele łatwiejsze od pani poseł Danuty Polak, dlatego że opiniujemy regulamin, który już funkcjonuje. Uważam, iż szkoda naszego czasu na zajmowanie się szczegółowymi analizami sformułowań. Potrzeba działania takiego Zespołu jest niezwykle istotna, co pani poseł Zofia Wilczyńska bardzo pięknie nam umotywowała. Wnoszę o przyjęcie tego regulaminu przez naszą Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy pani poseł wnosi o pozytywne zaopiniowanie regulaminu przedstawionego Zespołu ds. Osób Niepełnosprawnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosłankaHannaMierzejewska">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem tej opinii? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła opinię. Ponownie proszę panią poseł Zofię Wilczyńską o informację na temat Zespołu ds. Uzdrowisk Polskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosłankaZofiaWilczyńska">Uzdrowiska bądź gminy uzdrowiskowe nie posiadają żadnej ustawy, która by regulowała taką problematykę jak zasady lecznictwa uzdrowiskowego bądź zasady finansowania lecznictwa uzdrowiskowego. Stąd też mówiąc o uzdrowiskach bardzo proszę członków Wysokiej Komisji, by państwo przyjęli, że będzie to dotyczyło gmin uzdrowiskowych, spółek, przedsiębiorstw, jak i samych obiektów sanatoryjnych. Pozwoliliśmy sobie w imieniu grupy inicjatywnej, która wywodzi się z terenów uzdrowiskowych i członków komisji legislacyjnych, utworzyć Zespół, z prośbą do państwa, ażeby taki Zespół powstał. Zadaniem tego Zespołu będzie możliwość współpracy z odpowiednimi komisjami, ze środowiskami uzdrowiskowymi, jak z Ministerstwem Skarbu Państwa, które jest właścicielem uzdrowisk, jak i z Ministerstwem Zdrowia, w celu stworzenia takiej ustawy, która jak wiemy, w ubiegłej kadencji nie zyskała aprobaty i nie ma jej do chwili obecnej. Ostatnio będąc na Kongresie Uzdrowisk Polskich w Krynicy wszyscy przedstawiciele uzdrowisk z całej Polski zwrócili się do parlamentarzystów, ażeby taki Zespół powstał. W związku z tym opracowaliśmy ten regulamin, jak i deklarację, która mówi, że Parlamentarny Zespół będą tworzyć posłowie i senatorowie RP... Jeśli chodzi o senatorów, to jeśli zajdzie taka konieczność, wycofamy to zdanie, które ich dotyczy. Problematyka, którą będzie zajmował się Zespół, uwzględnia lecznictwo uzdrowiskowe, szpitalne lecznictwo uzdrowiskowe i lecznictwo uzdrowiskowe dziecięce. Zespół tworzą posłowie, którzy aprobują deklarację stanowiącą załącznik do niniejszego regulaminu. Przynależność jest dobrowolna. Art. 2 mówi, że pracami Zespołu kieruje pięcioosobowe prezydium. Artykuł ten poświęcony jest problematyce wewnętrznej, organizacyjnej, za którą odpowiada w zasadzie sam Zespół. Zespół obraduje w miarę potrzeby. Posiedzeniom przewodniczy przewodniczący. Następuje konieczność bardzo szybkiego spotkania się z dyrektorami, prezesami uzdrowisk, szefami gmin uzdrowiskowych, celem omówienia spraw związanych na przykład z szybko postępującą prywatyzacją. Rzecz w tym, żeby ta prywatyzacja następowała w sposób zdrowy, właściwy, żeby niektóre obiekty nie świeciły pustkami, czy to będzie miało miejsce w Rabce, czy w Połczynie Zdroju, gdzie jest centrum porażenia mózgowego, a żadna z kas nie chce wyrazić zgody na leczenie dzieci w tych obiektach sanatoryjnych. Jest to bardzo ważne, w dobie, kiedy lecznictwo uzdrowiskowe jest nam wszystkim bardzo potrzebne. Zatem przedkładając ten regulamin, dodając trochę od siebie, również bardzo proszę Wysoką Komisję o wydanie pozytywnej opinii.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Poprosimy panią poseł Hannę Mierzejewską o przedstawienie nam swojej opinii o regulaminie tego Zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PosłankaHannaMierzejewska">Na pewno powołanie tego Zespołu jest zasadne, ponieważ uzdrowiska przeżywają w tej chwili bardzo trudny okres. Nieuregulowane są przepisy prawne. Warto by te dobra narodowe, jakim są nasze kopaliny uzdrowiskowe, nie uległy dewastacji, żeby ktoś tymi sprawami się zajmował i dbał o interesy, nie tylko pacjentów, ale o nasz interes narodowy, by nie zostało to rozkradzione, zdewastowane, zniszczone. Nie chodzi tylko o chorych. Uzdrowiska są dobrem, które może być wykorzystywane w turystyce, w zarabianiu pieniędzy. Na pewno powołanie takiego Zespołu jest potrzebne. Jeśli chodzi o regulamin, to tak jak przy omawianiu poprzedniego Zespołu nie mam żadnych zastrzeżeń. Wydaje mi się, że jest to zrobione z pełnym namysłem i świadomością. Opiniuję ten regulamin pozytywnie i proszę o jego przyjęcie przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PosłankaDanutaCiborowska">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej kwestii? Nie słyszę. Pani poseł Hanna Mierzejewska proponuje, podobnie jak przy poprzednim Zespole, pozytywną opinię dotyczącą regulaminu Zespołu ds. Uzdrowisk Polskich. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem takiej opinii? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła powyższą opinię. Gratuluję bardzo serdecznie pani poseł Zofii Wilczyńskiej. Być może, gdybyśmy zaczęli od tych dwóch Zespołów, to sprawy ułożyłyby nam się troszkę inaczej. Pozwolę sobie jeszcze na pewną dygresję. Deklaracja jest niezwykle istotną rzeczą przy regulaminie. Reguluje sprawy, które w regulaminie nie zawsze można zapisać, czy niekoniecznie zawsze dobrze się zapiszą. Zarówno deklaracja, jak i regulamin tych dwóch Zespołów mogą służyć jako dobry wzór dla tworzenia kolejnych regulaminów, oczywiście, dotyczących innych spraw. Drodzy państwo, zbliżamy się do zakończenia posiedzenia Komisji. Przed zamknięciem obrad przypomnę państwu, że w najbliższy czwartek, tj. 21 marca br. o godz. 10, zgodnie z zawiadomieniem, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich wysłucha informacji szefa Kancelarii Sejmu o funkcjonowaniu Kancelarii Sejmu i jednostek statutowych. Pierwszą z jednostek jest Straż Marszałkowska. Było już sporo dyskusji na ten temat. Wypełniamy plan pracy, który przyjęliśmy i zapisaliśmy. Informuję, że w czwartek nie ma posiedzenia Sejmu. Natomiast w środę posiedzenie trwa do późnych godzin wieczornych, stąd w prezydium Komisji podjęliśmy taką decyzję. Dyskutowaliśmy nad tym długo. Przypuszczamy, że posłowie jednak nie wyjadą, będzie kworum i będziemy mogli posłuchać i wypowiedzieć się o Kancelarii Sejmu. To wszystko na dzisiaj. Wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu za bardzo zaangażowaną pracę na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>