text_structure.xml 48.1 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Na wstępie chciałbym przeprosić posłów i zaproszonych gości za zwołanie posiedzenia o tak późnej godzinie i wyjaśnić, że decyzja ta wynika, z faktu, że na jutro nie udałoby nam się zarezerwować żadnej sali. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw, poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej. Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w sprawie zaproponowanego porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Zgłaszam wniosek o wykreślenie z porządku obrad punktu drugiego, w ramach którego prezydium Komisji przewidziało pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej. Wniosek motywuję faktem złożenia kolejnych projektów wspomnianej ustawy. Uważam, że wszystkie projekty dotyczące tej materii powinny być rozpatrywane łącznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Z przyjemnością przychyliłbym się do wniosku zgłoszonego przez pana posła Stanisława Gudzowskiego, tym bardziej że dzisiaj otrzymaliśmy informację od marszałka Sejmu o tym, że powstał komitet obywatelski do spraw ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej, który złożył już stosowny projekt. Niestety, projekt zawiera pewne nieścisłości i Marszałek Sejmu wyznaczył termin, do którego mają być one usunięte, na dzień 4 grudnia 2003 r. Poza tym dowiedzieliśmy się, że dzisiaj wpłynął kolejny projekt poselski dotyczący tej materii. Czy ktoś z posłów chciałby ustosunkować się do propozycji odłożenia prac nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Chciałbym zaproponować, aby przed podjęciem decyzji o zmianie porządku obrad prezydium Komisji precyzyjnie określiło termin, w którym rozpatrzone zostaną wspomniane projekty. Jeżeli bowiem okaże się, że nie zdążymy rozpatrzyć projektów do końca kadencji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Panie pośle Gałażewski prace podejmiemy w trakcie najbliższego posiedzenia bądź kolejnego posiedzenia Sejmu, tj. za dwa bądź trzy tygodnie, czyli z całą pewnością jeszcze w roku bieżącym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełEdwardPłonka">Jestem reprezentantem grupy wnioskodawców i chciałbym dowiedzieć się, jaki komitet obywatelski złożył projekt ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Pełnomocnikiem komitetu jest pan Leszek Rodziewicz zamieszkały w Międzywodziu. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła wniosek o odłożenie prac nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek sformułowany przez pana posła Stanisława Gudzowskiego, a tym samym wprowadziła zmiany do porządku obrad dzisiejszego posiedzenia. Obiecuję, że pierwsze czytanie wspomnianego projektu odbędzie się jeszcze w roku bieżącym. Przechodzimy do rozpatrzenia pierwszego punktu porządku obrad, który przewiduje przeprowadzenie procedury pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw. Niestety, na salę obrad nie dotarł jeszcze przedstawiciel rządu, pan minister Tadeusz Matusiak. W związku z powyższym mogę odłożyć prace nad projektem, ogłosić krótką przerwę bądź poprosić pana posła Konstantego Miodowicza, aby w pierwszej kolejności przedstawił opinię Komisji do Spraw Służb Specjalnych dotyczącą projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełKonstantyMiodowicz">Myślę, że nie powinniśmy naruszać wypracowanych przez wiele lat sposobów procedowania. Byłoby ze wszech miar pożądane, gdybyśmy w dniu dzisiejszym mogli wysłuchać kompetentnie przedstawionej i miarodajnej informacji, rekomendującej projekt rządowy. Odnosząc się do kwestii opinii Komisji do Spraw Służb Specjalnych dotyczącej rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw, pragnę zwrócić uwagę, że dokument ten został przekazany wszystkim uczestnikom dzisiejszego posiedzenia. Tym samym odczytywanie opinii, czy też jej streszczanie byłoby wbrew naszym zwyczajom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Zwracam uwagę, że zwyczajowo przyjęte jest streszczanie opinii na forum komisji sejmowej. Przed chwilą zostałem poinformowany o tym, że pan minister Tadeusz Matusiak dojeżdża właśnie do gmachu Sejmu i w związku z powyższym ogłaszam pięciominutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełAndrzejBrachmański">Wznawiam obrady. Udzielam głosu panu ministrowi Tadeuszowi Matusiakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Przepraszam uczestników dzisiejszego posiedzenia za spóźnienie, ale zatrzymały mnie ważne obowiązki służbowe. Przypadł mi zaszczyt zaprezentowania przed Komisją Administracji i Spraw Wewnętrznych rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw. Projektowana nowelizacja ustawy z dnia 22 stycznia 1999 roku o ochronie informacji niejawnych stanowi próbę bardziej spójnego ujęcia przepisów regulujących problematykę ochrony informacji niejawnych. Zawarte w projekcie ustawy propozycje uwzględniają doświadczenia zebrane w okresie obowiązywania dotychczasowego aktu prawnego. Wśród podstawowych zmian ujętych w projektowanej regulacji należy wymienić w pierwszej kolejności nadanie nowego brzmienia definicji tajemnicy państwowej. Mianowicie zrezygnowaliśmy z formy opisowej na rzecz odesłania do załącznika do ustawy, w którym zawarto wykaz informacji niejawnych, stanowiących tajemnicę państwową. Informacje wskazane w tym załączniku będą stanowić bezwzględną tajemnicę państwową. W ocenie projektodawcy taka konstrukcja definicji tajemnicy państwowej eliminuje istniejące wątpliwości związane z interpretacją definicji w obecnym brzmieniu W wyniku zmiany omawianej definicji nadano nowe brzmienie załącznikowi do ustawy, który obecnie nosi miano wykazu informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową. Zrezygnowano w nim z podziału informacji na 3 części, a więc na informacje niejawne opatrzone klauzulą ściśle tajne, informacje niejawne opatrzone klauzulą tajne ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa oraz porządek publiczny, a także informacje niejawne opatrzone klauzulą tajne ze względu na ważny interes państwa. Projektowany załącznik składa się z dwóch części i dzieli informacje niejawne na opatrzone klauzulą ściśle tajne oraz tajne. Pragnę zaznaczyć, że oprócz informacji niejawnych wymienianych w załączniku, które bezwarunkowo muszą być opatrzone klauzulą ściśle tajne bądź tajne, w obu przypadkach przewidziano możliwość nadania również innym informacjom tych klauzul. Może to mieć miejsce po pierwsze, gdy nieuprawnione ujawnienie informacji mogłoby spowodować zagrożenie dla niepodległości, nienaruszalności terytorialnej albo polityki zagranicznej lub stosunków międzynarodowych RP, albo zagrażać wielkimi stratami dla interesów obronności, bezpieczeństwa państwa i obywateli lub innych istotnych interesów państwa. Po drugie, klauzulą tajne można oznaczyć informacje, których nieuprawnione ujawnienie mogłoby spowodować zagrożenie dla międzynarodowej pozycji państwa, interesów obronności, bezpieczeństwa państwa i obywateli oraz porządku publicznego, a także innych istotnych interesów państwa. W ramach prezentowanego projektu wprowadzono zmiany dotyczące okresów ważności poświadczeń bezpieczeństwa. W przypadku dostępu do informacji o klauzuli ściśle tajne wydłużono ten okres z 3 do 5 lat, a w przypadku dostępu do informacji opatrzonych klauzulą tajne - z 5 do 7 lat. Proponowane okresy pozostają w zgodzie z uregulowaniami obowiązującymi w tym zakresie w NATO.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Dodatkowo przez okres 2 lat od upłynięcia okresu ważności poświadczenia upoważniającego do dostępu do informacji niejawnych opatrzonych klauzulą ściśle tajne, dany podmiot będzie uprawniony do dostępu do informacji niejawnych opatrzonych klauzulą tajne. Proponowane rozwiązanie umożliwi osobom w stosunku, do których ustała konieczność dopuszczenia do informacji niejawnych opatrzonych klauzulą ściśle tajne dalszą pracę z dokumentami niejawnymi - tajnymi przez okres 2 lat, bez konieczności przeprowadzenia kolejnego postępowania sprawdzającego. Należy podkreślić, że osoba, która otrzymała poświadczenie bezpieczeństwa uprawniające do dostępu do informacji niejawnych opatrzonych klauzulą ściśle tajne, a zatem została poddana bardziej rygorystycznej procedurze sprawdzającej, tym bardziej spełnia warunki, od których zależy dostęp do informacji niejawnych opatrzonych klauzulą tajne. W praktyce projektowany zapis jest niewątpliwie korzystny dla osób legitymujących się poświadczeniem bezpieczeństwa, a także może się przyczynić do usprawnienia działania służb ochrony państwa. W projekcie wydłużono również okresy ustawowej ochrony dokumentów zawierających informacje niejawne: z 2 do 5 lat w przypadku dokumentów zawierających informacje niejawne opatrzone klauzulą zastrzeżone oraz z 5 do 10 lat w przypadku dokumentów zawierających informacje niejawne opatrzone klauzulą poufne. Projektodawca wprowadził również instytucję kontrolnego postępowania sprawdzającego, stosowanego w przypadku, gdy w odniesieniu do osoby, której wydano poświadczenie bezpieczeństwa, zostaną ujawnione nowe fakty wskazujące, że dana osoba nie daje rękojmi zachowania tajemnicy. Kontrolne postępowanie sprawdzające może się zakończyć wydaniem decyzji o cofnięciu poświadczenia bezpieczeństwa i jest to również nowość. W projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw zaproponowano zmiany obecnie obowiązującego rozwiązania, zgodnie z którym po uzyskaniu zgody odpowiednich organów możliwe jest udostępnienie określonych informacji niejawnych stanowiących tajemnicę państwową osobom lub jednostkom organizacyjnym niedysponującym odpowiednimi poświadczeniami. W przedłożeniu rządowym przyjęto zasadę, zgodnie z którą informacje niejawne stanowiące tajemnicę państwową będą mogły być udostępnione jedynie osobie lub jednostce organizacyjnej, wobec której wszczęto postępowanie sprawdzające. Po piąte, rozdział 10 zyskał nowy tytuł „Bezpieczeństwo systemu i sieci teleinformatycznych”. Istotą proponowanych w ramach tego rozdziału zmian jest dookreślenie i uściślenie formalnego procesu dopuszczenia do eksploatacji systemów i sieci teleinformatycznych, w których mają być wytwarzane, przechowywane, przetwarzane bądź przekazywane informacje niejawne. Celem zmian jest również usunięcie ograniczeń utrudniających pełne i prawidłowe wykorzystanie tych systemów oraz sieci przez uprawnione podmioty. Zaznaczyć należy, że zmianie ulega również definicja sieci teleinformatycznej. Wprowadzone modyfikacje zmierzają do zwiększenia czytelności wspomnianej definicji, co osiągnięto poprzez usunięcie zbędnych określeń, które charakteryzują system teleinformatyczny. W projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw zmodyfikowano również tytuł rozdziału 11, który według projektu jest następujący „Bezpieczeństwo przemysłowe”. Podstawowym celem projektowanych zmian jest uproszczenie i usprawnienie procedur bezpieczeństwa przemysłowego.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiTadeuszMatusiak">Zasadnicza modyfikacja w tym rozdziale polega na wprowadzeniu okresowych świadectw bezpieczeństwa przemysłowego dających przedsiębiorcom, jednostkom naukowym i badawczo-rozwojowym uprawnienia do wykonywania w okresie ważności świadectwa różnych zadań związanych z dostępem do informacji niejawnych, stanowiących tajemnicę państwową o określonej klauzuli. Wśród innych proponowanych w tym zakresie zmian należy wspomnieć o propozycji przyjęcia zasady, zgodnie z którą postępowania sprawdzające będą wstrzymane na wniosek podmiotu zainteresowanego uzyskaniem określonego świadectwa bezpieczeństwa przemysłowego, a nie tak jak obecnie - jednostki, która zamierza zlecić wykonanie umowy. Kolejną zmianą jest zróżnicowanie typów świadectw bezpieczeństwa przemysłowego w zależności od wymagań, jakie w zakresie ochrony informacji niejawnych może lub chce spełnić podmiot zgłaszający wniosek o wydanie świadectwa, przy jednoczesnym zawarciu w świadectwie precyzyjnej informacji o tym, jakie ograniczenia w zakresie ochrony informacji niejawnych występują po stronie potencjalnego wykonawcy umowy bądź zadania. Kolejną zmianą jest wprowadzenie instytucji ponownego przeprowadzenia z urzędu, przez służbę ochrony państwa, postępowania sprawdzającego wobec podmiotu, który dysponuje ważnym okresowym świadectwem bezpieczeństwa przemysłowego w celu zapewnienia lepszej kontroli nad warunkami ochrony informacji niejawnej. Generalnym celem pozostałych i omówionych dotychczas zmian jest doprecyzowanie obowiązujących przepisów, czy też ich dostosowanie do zmian jakie wprowadzono w systemie prawa. Wśród pozostałych najistotniejszych zmian należy wymienić: wydłużenie z 1 do 2 miesięcy terminu, w którym należy zakończyć zwykłe postępowanie sprawdzające, a także doprecyzowanie kompetencji służb ochrony państwa w zakresie prowadzenia zwykłych postępowań sprawdzających wobec kandydatów na pełnomocników ochrony oraz zakresu czynności wykonywanych w toku zwykłego postępowania sprawdzającego, prowadzonego zarówno przez pełnomocników ochrony Wojskowej Służby Informacyjnej, czy też Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wprowadzono instytucję umorzenia i zawieszenia postępowania sprawdzającego, jak również zmiany w rozdziale dotyczącym postępowania odwoławczego i skargowego. Mówię między innymi o wskazaniu sytuacji, w których prezes Rady Ministrów, do którego osoba sprawdzana ma prawo złożyć odwołanie w przypadku wydania decyzji o odmowie bądź cofnięciu wydania poświadczenia bezpieczeństwa, może umorzyć postępowanie odwoławcze. Na zakończenie zwracam się do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z prośbą o uwzględnienie w dalszych pracach nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw omówionych powyżej rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Zanim rozpoczniemy procedurę pierwszego czytania informuję, że na forum Komisji zrodziła się idea powołania podkomisji, która rozpatrzyłaby projekt. Kto z posłów chciałby zabrać głos w ramach pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełWiesławWoda">Na wstępie nadmienię, że opinię Komisji do spraw Służb Specjalnych otrzymaliśmy dopiero przed chwilą, a tym samym nie mieliśmy możliwości zapoznania się z tym dokumentem. Chciałbym sformułować pytanie pod adresem pana ministra Tadeusza Matusiaka, czy osoby, które uzyskały informacje o charakterze tajnym, a które nie są zobowiązane wprost do zachowania charakteru tajności, mogą rozpowszechniać wspomniane informacje? Pytanie formułuję w kontekście artykułu opublikowanego dzisiaj w „Gazecie Wyborczej” pod tytułem „Rewelacja Barcikowskiego”, w którym redaktorom dziennika udało się odtworzyć najważniejsze tezy wystąpienia Andrzeja Barcikowskiego. Wydaje się, że wszyscy, którzy wiedzą, że informacja ma charakter tajny, powinni zachować ją w tajemnicy. Czy dziennikarz, który wiedział, że obrady były utajnione jest zwolniony z obowiązku zachowania charakteru tajności informacji przedstawionych w czasie tych obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Czy ktoś z członków Komisji chciałby zgłosić jakąś uwagę w sprawie projektu? Nie ma uwag. Proszę pana ministra Tadeusza Matusiaka o ustosunkowanie się do powyższego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Pan poseł Woda formułując pytanie w części dotyczącej zachowania charakteru tajności informacji przez posłów udzielił sobie na nie już odpowiedzi. Jednakże w przypadku przedstawicieli mediów, którzy w jakiś sposób zdobyli wspomnianą informację sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana. Nie chcę jednoznacznie rozstrzygać, czy osoby takie są zobowiązane zachować tajemnicę, ale na gorąco mogę stwierdzić, że w mojej opinii, jeżeli dziennikarze powzięli taką decyzję od bliżej nieokreślonego informatora, wówczas nie do końca są związani obowiązkiem zachowania tajnego charakteru informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZastępcaszefaAgencjiBezpieczeństwaWewnętrznegoZbigniewGoszczyński">W uzupełnieniu mogę dodać, że problem polega na tym, iż sądy różnie interpretują tego typu sytuacje, nie istnieje bowiem jednoznaczna wykładnia, która pozwalałaby określić, kto odpowiada za ujawnienie tajemnicy państwowej. Czy powinna to być tylko ta osoba, która powzięła informację w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych, czy także dziennikarz? Sądy wydają różne orzeczenia w takich sprawach. Wiem, że w tej chwili w sądach rozpatrywanych jest kilka aktów oskarżenia związanych z ujawnieniem tajemnicy państwowej w tym przez przedstawicieli mediów. Podsumowując mogę stwierdzić, że sprawa jest bardzo skomplikowana i w chwili obecnej nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie sformułowane przez pana posła Wiesława Wodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Myślę, że w czasie prac nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw można byłoby spróbować określić, które informacje o charakterze tajnym są bezwzględnie chronione, również przez dziennikarzy. Oczywiście obecnie przedstawiciele mediów ujawniają przecieki z sali sejmowej, co tak naprawdę nikomu nie szkodzi, ale obawiam się, że za pewien czas mogą ujawnić istotne informacje stanowiące tajemnicę przemysłu zbrojeniowego. Być może należałoby pomyśleć o stworzeniu takiej kategorii tajemnicy, która jest bezwzględnie chroniona przez wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełWiesławWoda">Nieprzypadkowo sformułowałem powyższe pytanie i nieprzypadkowo posłużyłem się przykładem artykułu z dzisiejszej prasy. Jednakże abstrahując od informacji, których dotyczy wspomniany artykuł, zwracam uwagę, że w sytuacji, gdy jakaś osoba złamie przepis związany z ochroną tajemnicy niejawnej opatrzonej klauzulą tajne bądź ściśle tajne, każda następna osoba, która powzięła taką informację również powinna być zobowiązana do zachowania charakteru tajności tej informacji. Przecież w przywołanej sytuacji dziennikarz wiedział, że informacja ma charakter tajny, albowiem obrady Sejmu zostały utajnione. Wydaje mi się, że w pracy nad projektem ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw należałoby uwzględnić wspomniany problem. W przeciwnym razie, w sytuacji gdy anonimowy informator ujawni dziennikarzowi jakieś szczegóły techniczne dotyczące zakładu produkującego na przykład sprzęt wojskowy, wspomniana informacja stanie się informacją publiczną, a do tego nie możemy dopuścić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Czy ktoś z posłów chciałby jeszcze zadać jakieś pytanie bądź sformułować jakąś uwagę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Czy w związku z faktem, że w wyniku uchwalenia ustawy nastąpi przeklasyfikowanie niektórych informacji, zaproponowany trzydziestodniowy okres vacatio legis będzie wystarczający, aby wdrożyć wspomniane zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełAndrzejGałażewski">Chciałbym przestrzec przed wprowadzaniem do projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw zbyt prostych rozwiązań. Oczywiście najłatwiej jest złapać dziennikarza, który opublikuje utajnioną informację, ale już znacznie trudniej zidentyfikować posła, który przekaże tego typu informację powziętą w trakcie obrad na sali sejmowej osobie nieuprawnionej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Zanim zakończymy procedurę pierwszego czytania proszę pana ministra Tadeusza Matusiaka o krótką odpowiedź na powyższe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiATadeuszMatusiak">Zaproponowany w projekcie okres vacatio legis jest wystarczający, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę z faktu, że posłowie mogą zmienić, w tym również wydłużyć ten okres. Na zakończenie chciałbym krótko odnieść się jeszcze do problemu odpowiedzialności dziennikarskiej za ujawnienie tajemnicy. Wiem, że wspomniana sprawa będzie nurtowała nie tylko posłów Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, ale również całe społeczeństwo. Będziemy jeszcze przez długi czas zastanawiali się, czy zakres odpowiedzialności za ujawnienie wspomnianych informacji powinna regulować nowelizowana ustawa, czy Kodeks karny, czy może podobnie jak w innych krajach dziennikarz nie powinien ponosić odpowiedzialności za opublikowanie tego typu informacji. Krótko do omawianego problemu odniesie się pan dyrektor Andrzej Rudlicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WicedyrektorDepartamentuPrawnegowMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiAndrzejRudlicki">Odnosząc się do kwestii odpowiedzialności za ujawnienie informacji tajnych, chciałbym zauważyć, że wspomniane zagadnienie nie należy do materii nowelizowanej ustawy. Jest to kwestia wątpliwości interpretacyjnych w zakresie przepisów Kodeksu karnego. Art. 1 ust. 2 obowiązującej obecnie ustawy o ochronie informacji niejawnych wyraźnie określa do kogo zastosowanie mają przepisy tego aktu prawnego, przy czym do tych podmiotów nie należą ani dziennikarze, ani redakcje, ani wydawnictwa. Cała wątpliwość, która powstała w kontekście dzisiejszego artykułu opublikowanego w „Gazecie Wyborczej” wynika wyłącznie z problemów interpretacyjnych, a ewentualne jej rozstrzygnięcia wymagałoby zmiany przepisów Kodeksu karnego. Odpowiadając na pytanie dotyczące długości okresu vacatio legis zaproponowanego w projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw, zwracam uwagę, że nie będzie mechanicznej zmiany klauzul. Istotą jest zmiana definicji z materialnej na formalną i co do zasady działanie to nie powinno skutkować koniecznością przeklasyfikowywania materiałów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Zamykam procedurę pierwszego czytania. Proponuję powołanie podkomisji do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw. Kto z posłów chciałby uczestniczyć w pracach tego gremium? Rozumiem, że zgłoszona została kandydatura pana posła Konstantego Miodowicza oraz pana posła Stanisława Gudzowskiego. Czy pan poseł Konstanty Miodowicz wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełKonstantyMiodowicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Czy pan poseł Stanisław Gudzowski wyraża zgodę na udział w pracach podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełStanisławGudzowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Czy pani posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Proponuję, aby w pracach podkomisji uczestniczył pan poseł Wojciech Długoborski. Czy pan poseł wyrażą zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełWojciechDługoborski">Nie mogę uczestniczyć w pracach podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Proponuję, aby w podkomisji zasiadali także posłowie: Marcin Wnuk i Stanisław Kurpiewski. Czy panowie posłowie wyrażają zgodę na uczestnictwo w pracach podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełMarcinWnuk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełStanisławKurpiewski">Tak, choć nie jestem specjalistą w zakresie materii projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Przystępujemy do głosowania w sprawie powołania podkomisji. Kto jest za powołaniem podkomisji do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw w składzie: pan poseł Stanisław Kurpiewski, pan poseł Marcin Wnuk, pani posłanka Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska, pan poseł Stanisław Gudzowski oraz pan poseł Konstanty Miodowicz. Stwierdzam, że Komisja 19 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, powołała podkomisję do rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw. Ogłaszam dwuminutową przerwę, w trakcie której nowo powołana podkomisja ukonstytuuje się.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełAndrzejBrachmański">Wznawiam obrady. Przechodzimy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku obrad, który przewiduje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej. W imieniu rządu projekt zaprezentuje pan minister Jan Pastwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów mam zaszczyt przedstawić Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych projekt ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej. Przepisy zawarte w tym krótkim projekcie dotyczą między innymi rzeczników dyscyplinarnych urzędów. Przypomnę, że jakiś czas temu miałem okazję prezentować projekt ustawy epizodycznej, który przedłużał uprawnienia pracowników służby cywilnej do pełnienia funkcji rzecznika dyscyplinarnego urzędu, podczas gdy przepis zasadniczy ustawy stanowił, że wyłącznie urzędnik służby cywilnej może pełnić tę funkcję. Po doświadczeniach wynikających z 4 lat stosowania ustawy rząd proponuje, aby w ustawie o służbie cywilnej wprowadzić bezterminowo zasadę, zgodnie z którą dyrektor generalny urzędu powołuje rzecznika dyscyplinarnego spośród wszystkich podległych mu członków korpusu służby cywilnej, a nie tylko spośród urzędników. Uzasadniając prezentowane rozwiązanie mogę stwierdzić, że jeszcze długo będziemy czekać na wystarczającą liczbę urzędników służby cywilnej. Przypomnę, że obecnie funkcjonuje ponad 2 tys. urzędów i nawet gdy urzędnicy będą stanowili kilkadziesiąt procent członków korpusu służby cywilnej, wówczas w wielu z tych placówek nadal nie będzie żadnego urzędnika służby cywilnej. Rozwiązaniem dla tego problemu jest propozycja zawarta w projekcie w art. 1 w zmianach 1 i 2. Druga część projektu ustawy dotyczy przedłużenia okresu obowiązywania pewnych uprawnień przysługujących pracownikom służby cywilnej o statusie urzędników państwowych mianowanych w okresie obowiązywania ustawy o pracownikach urzędów państwowych. Przypomnę, że pod rządami wspomnianej ustawy w okresie od 1 stycznia 1983 roku do 27 stycznia 1995 roku pracownicy urzędów państwowych mogli po przejściu aplikacji administracyjnej uzyskać status urzędnika mianowanego. Osobie o takim statusie przysługiwały określone uprawnienia. Ustawa o służbie cywilnej utrzymała część wspomnianych uprawnień, zwłaszcza tych dotyczących zmiany treści i rozwiązywania stosunku pracy, czyniąc mianowanych urzędników państwowych pracownikami służby cywilnej. Pierwsza ustawa o służbie cywilnej wydłużyła okres obowiązywania omawianych przepisów o 10 lat, natomiast kolejna, uchwalona w roku 1998 skróciła ten okres faktycznie do 7 lat, czyli 5 lat od momentu jej wejścia w życie. Zmiana była przedmiotem obrad Trybunału Konstytucyjnego w konsekwencji złożenia skargi przez przedstawicieli związków zawodowych, którzy uznali zmianę za próbę ograniczenia praw nabytych. Jednakże Trybunał Konstytucyjny oddalił skargę. Dodam, że intencją ustawodawcy była chęć doprowadzenia do sytuacji, w której dotychczasowi mianowani urzędnicy państwowi zostaną zmotywowani do tego, aby w okresie 5 lat podejść do postępowania kwalifikacyjnego i uzyskać status mianowanego urzędnika służby cywilnej. Wspomniany okres wyznaczony w ustawie z 1998 roku był związany z planowanym wprowadzeniem w projekcie rządowym dwóch kategorii urzędnika służby cywilnej - kategorii A i B, które różniły się wymaganym poziomem wykształcenia i koniecznością znajomości języka obcego, przewidzianą tylko wobec urzędników kategorii A. W wyniku prac parlamentarnych w przyjętej ustawie o służbie cywilnej pozostała tylko kategoria A grupa urzędników służby cywilnej, od których bezwzględnie wymaga się znajomości języka obcego.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">W praktyce oznaczało to zamknięcie drogi do uzyskania statusu mianowanego urzędnika służby cywilnej dla ogromnej większości pracowników służby cywilnej, którzy stosownych certyfikatów nie mają, jak również nie dysponują środkami, ani czasem na naukę języka obcego we własnym zakresie. W przygotowywanym projekcie „dużej” nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, podlegającym obecnie procedurze uzgodnień międzyresortowych zawarto propozycję utworzenia kategorii B, o którą mogłyby ubiegać się osoby z wykształceniem wyższym licencjackim i inżynierskim, nie znające języka obcego oraz kategorii S dla osób legitymujących się pewnymi szczególnymi uprawnieniami zawodowymi, pożądanymi w administracji rządowej. Niestety, projekt nowelizacji nie został jeszcze skierowany do Sejmu i dlatego rząd podjął stosowne działania, nie chcąc dopuścić do ewentualnej przerwy w możliwości sprawowania funkcji rzecznika dyscyplinarnego przez pracowników służby cywilnej. Dodatkowo w 2000 roku prowadzono badania, z których wynikało, że spośród 100 tys. członków korpusu służby cywilnej około 20 tys. osób korzysta z uprawnień przysługujących z tytułu statusu mianowanego urzędnika państwowego. Po to, aby nie dopuścić do utraty wspomnianych uprawnień rząd zdecydował się przedstawić projekt „małej” nowelizacji ustawy o służbie cywilnej zawierającej dwa artykuły. Zgodnie z zaproponowanymi zmianami rzecznikiem dyscyplinarnym mógłby być zarówno pracownik, jak i urzędnik służby cywilnej, a po drugie, okres obowiązywania uprawnień określonych w art. 137 nowelizowanej ustawy o 5 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Rozpoczynamy procedurę pierwszego czytania. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z uczestników dzisiejszego posiedzenia chciałby odnieść się do rozpatrywanego projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosłankaMałgorzataWiniarczykKossakowska">Dlaczego omawiany projekt ustawy wpłynął do Sejmu tak późno, bo dopiero 21 listopada 2003 roku? W art. 1 w zmianie 3 rząd proponuje wydłużenie do 1 stycznia 2009 roku, a więc o 5 lat, okresu, w którym zachowują moc mianowania dokonane na podstawie przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych, a równocześnie art. 2 stanowi, że ustawa nowelizująca wchodzi w życie 31 grudnia bieżącego roku. Moim zdaniem uchwalenie omawianej ustawy do końca 2003 roku nie jest możliwe. Nawet jeżeli projekt zostanie skierowany do drugiego czytania dnia 10 grudnia, Senat nie zdąży go rozpatrzyć w tym czasie. W tym kontekście ponawiam pytanie o przyczynę, dla której projekt został złożony tak późno? W kolejności chciałabym zapytać, czym jest uwarunkowana data 1 stycznia 2009 roku ujęta w art. 1 w zmianie 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełWiesławWoda">Często zadajemy sobie pytania: dlaczego Sejm jest tak przeciążony, dlaczego jeden projekt „goni” drugi, dlaczego akty prawne uchwalone w minionym roku były zapisane na 16,2 tys. stron w Dzienniku Ustaw? Omawiany projekt „małej” nowelizacji, w kontekście informacji o pracach nad projektem „dużej” nowelizacji jest odpowiedzią na powyższe pytania. Przy takim podejściu prace w Sejmie mogą toczyć się bez końca i uchwalać permanentne zmiany. Przypominam, że na forum Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych trwały prace nad ustawą o sprzedaży ziemi cudzoziemcom, która została ogłoszona w Dzienniku Ustaw 30 sierpnia. Przypominam jednak, że już 23 sierpnia do Sejmu wpłynął projekt zmiany wspomnianego aktu prawnego. Przy takim trybie prac możemy obradować przez całą dobę, 7 dni w tygodniu. Przecież o tym, że z końcem roku wygasają określone uprawnienia wiadomo było znacznie wcześniej. Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że praca nad tym omawianym projektem jest niezbędna, ale muszę stwierdzić, że taki styl pracy mi nie odpowiada. Chcę pracować nad czymś, co daje konkretne, wymierne efekty. W projekcie ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej proponuje się zmiany, zgodnie z którymi rzecznikiem dyscyplinarnym mógłby być zarówno pracownik, jak i urzędnik służby cywilnej, a ważność mianowań dokonanych na podstawie przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych zostałaby wydłużona o 5 lat. Wprowadzając wspomniane zapisy i obniżając równocześnie wymagania stawiane kandydatom na członków korpusu służby cywilnej wydłużamy w czasie proces tworzenia korpusu służby cywilnej z prawdziwego zdarzenia. Dlatego też zgłaszam wniosek, aby pan przewodniczący Andrzej Brachmański zaapelował do ministra spraw wewnętrznych i administracji o unikanie tego typu sytuacji. Przypominam, że o terminie wygaśnięcia wspomnianych wcześniej uprawnień rząd wiedział znacznie wcześniej. Na zakończenie dodam, że chciałbym, aby nastąpiła pełna mobilizacja w zakresie procesu budowy korpusu służby cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Prawdę powiedziawszy już przestałem wierzyć, że projekt „dużej” nowelizacji ustawy o służbie cywilnej zostanie kiedykolwiek skierowany do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Przyjmuję z pokorą uwagi dotyczące procesu legislacyjnego. Mogę jedynie dodać, że wspomniane przepisy były uwzględnione w przygotowywanym projekcie „dużej” nowelizacji ustawy o służbie cywilnej. O tym, że istnieje zagrożenie, iż projekt pełnej nowelizacji nie zostanie uchwalony na czas dowiedziałem się w lipcu i w konsekwencji w sierpniu omawiany projekt „małej” nowelizacji został przygotowany i poddany procedurze uzgodnień międzyresortowych. Niestety, mimo niewielkiej objętości proponowanych zmian w trakcie uzgodnień sformułowano wiele rozmaitych uwag dotyczących projektu, które wymagały zbyt długiej dyskusji. Proponowano między innymi wydłużenie okresu, w którym zachowują moc mianowania dokonane na podstawie ustawy o pracownikach urzędów państwowych do czasu, aż ostatni mianowany urzędnik państwowy odejdzie na emeryturę. Równocześnie część resortów zupełnie zanegowało propozycję wydłużenia okresu, w którym wspomniane uprawnienia zachowują ważność, co argumentowano, twierdząc, że urzędnicy korzystają z nich w sposób, który przynosi szkodę urzędom, w tym odmawiają przeniesienia do innej pracy. W trakcie przedłużającej się dyskusji rozważaliśmy racje przemawiające zarówno za utrzymaniem, jak i odrzuceniem tego rozwiązania. W dniach 4 i 18 listopada nad projektem obradowała Rada Ministrów. Kolejnym elementem, który przyczynił się do wydłużenia prac projektowych był omawiany szeroko zamiar realizacji za pośrednictwem „małej” nowelizacji jednego z punktów planu pana premiera Jerzego Hausnera, a mianowicie - zlikwidowania stanowisk dyrektorów generalnych w urzędach centralnych zatrudniających mniej niż 200 osób wraz z wykreśleniem możliwości likwidacji takiego stanowiska z jednoczesnym wprowadzeniem stanowiska kierownika bądź prezesa urzędu centralnego i obsadzenia go w drodze konkursu. Projekt, także w tym fragmencie, musiał być opiniowany pomiędzy jednym a drugim posiedzeniem Rady Ministrów, przy czym Rada Służby Cywilnej negatywnie zaopiniowała omawiane rozwiązanie, wskazując na możliwe odstępstwo od zasady ustalonej w 1996 roku, zakładającej rozdzielenie stanowisk urzędniczych od stanowisk politycznych, jakimi są stanowiska kierowników urzędów centralnych. W konsekwencji, gdy Rada Ministrów na posiedzeniu w dniu 18 listopada bieżącego roku przyjęła omawiany projekt został on natychmiast skierowany pod obrady Sejmu. Odnosząc się do pytania dotyczącego projektu „dużej” nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, sądzę że trafi on do Sejmu na początku przyszłego roku. Obecnie projekt podlega procedurze uzgodnień międzyresortowych, skróconej na mocy decyzji pana ministra Marka Wagnera, wynikiem której najprawdopodobniej będzie protokół rozbieżności, a to oznacza, że ostatecznego rozstrzygnięcia w zakresie kształtu projektu dokona Rada Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełStanisławKurpiewski">W rzeczywistości pracownicy administracji państwowej są pokorni i wykonują to, co do nich należy. Dlatego zaniepokoiła mnie wypowiedź, iż przeniesienie urzędnika na inne stanowisko może być problemem. Jak istotny jest to problem i ewentualnie w jakich urzędach wystąpił? Zadaniem urzędnika jest wykonywanie swoich obowiązków w jak najlepszy sposób, a my jesteśmy od tego, aby stworzyć mu jak najlepsze warunki. Przyznaję, że do końca nie mogę zgodzić się z przedstawioną tezą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Czy ktoś z posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie ma zgłoszeń. Proszę, aby pan minister Jan Pastwa ustosunkował się do powyższej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#SzefSłużbyCywilnejJanPastwa">Problem dotyczący mianowanych urzędników państwowych wynika z przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych, która nadal obowiązuje przykładowo w stosunku do pracowników Kancelarii Sejmu. Wspomniane przepisy stanowią, iż mianowany urzędnik państwowy może zostać przeniesiony na inne stanowisko, o ile ma się to odbyć bez jego zgody, tylko wówczas, kiedy jego dotychczasowe stanowisko pracy ulega likwidacji. Stąd też częste, omawiane w mediach przypadki, w których dokonywano fikcyjnej reorganizacji połączonej z likwidacją stanowisk, po to tylko, aby bez zgody urzędnika doprowadzić do jego przeniesienia na inne stanowisko. Są to problemy występujące sporadycznie, częściej - jedynie w przypadku wyższych stanowisk. Niemniej jednak obsadzanie wyższych stanowisk w chwili obecnej odbywa się w trybie konkursowym. Ustawa o służbie cywilnej w stosunku do urzędników mianowanych służby cywilnej wprowadza odmienną zasadę, zgodnie z którą osoby te mają stabilne zatrudnienie w korpusie służby cywilnej, ale każdy urzędnik służby cywilnej w każdym czasie może być przeniesiony na inne stanowisko w tym bądź innym urzędzie. Nie ma odwołania od takiej decyzji. Innymi słowy wspomniany problem jest obecnie znacznie mniej istotny, niemniej jednak w trakcie dyskusji był on wykorzystywany jako argument przemawiający za likwidacją z dniem 31 grudnia bieżącego roku uprawnień przysługujących mianowanym urzędnikom państwowym. W mojej ocenie nie jest to właściwe rozwiązanie, ponieważ dla dużej grupy rzetelnych członków korpusu służby cywilnej, te szczególne uprawnienia stanowią gwarancję ich rzetelności, profesjonalizmu i neutralności. Stąd też zaproponowaliśmy, aby omawiane uprawnienia zostały utrzymane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Zamykam procedurę pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o służbie cywilnej. Przechodzimy do procedowania. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jakąś uwagę do tytułu ustawy? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła tytuł w brzmieniu zaproponowanym w przedłożeniu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł ustawy bez zmian. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 1 zmiany 1, dotyczącej art. 117 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jakąś uwagę? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła omawianą zmianę w brzmieniu zaproponowanym w przedłożeniu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 1 w wersji zaproponowanej przez rząd. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany 2, dotyczącej art. 118 ust. 2 ustawy o służbie cywilnej. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jakąś uwagę? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła omawianą zmianę. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2 w wersji z przedłożenia rządowego. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany 3, dotyczącej art. 137 ustawy o służbie cywilnej. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jakąś uwagę? Nie ma uwag. Proponuję przedłużenie terminów określonych w omawianej zmianie o kolejne 2 lata, a więc odpowiednio do 31 grudnia 2010 roku oraz do 1 stycznia 2011 roku. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła omawianą zmianę wraz z propozycją wydłużenia okresu, w którym zachowują moc mianowania dokonane na podstawie przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełWiesławWoda">Uważam, że należy utrzymać pierwotne brzmienie zmiany nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Przystępujemy do głosowania w sprawie zmiany nr 3. Kto jest za przyjęciem zmiany nr 3 wraz z propozycją wydłużenia o dalsze 2 lata okresu, w którym zachowują moc mianowania dokonane na podstawie przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych? Stwierdzam, że Komisja 10 głosami, przy 5 przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła zmianę nr 3 wraz z propozycją wydłużenia o dalsze 2 lata okresu, w którym zachowują moc mianowania dokonane na podstawie przepisów ustawy o pracownikach urzędów państwowych Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2, dotyczącego daty wejścia w życie ustawy. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić jakąś uwagę? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła omawiany artykuł w brzmieniu zaproponowanym w przedłożeniu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2 w wersji zaproponowanej przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Odnosząc się do terminu wejścia w życie ustawy, pragnę zauważyć, że istnieje niebezpieczeństwo, iż omawiany akt prawny nie zostanie uchwalony na czas. Przypominam, że najbliższe posiedzenie Sejmu zostało zwołane na 9,10 i 11 grudnia. Projekt trafi pod obrady w trakcie wspomnianego posiedzenia plenarnego i jeżeli nie zostaną zgłoszone żadne uwagi w trakcie drugiego czytania, a projekt ustawy zostanie uchwalony, wówczas wspomniany akt prawny zostanie skierowany do Senatu, który będzie miał 30 dni na jego rozpatrzenie. Z kolei Prezydent RP będzie miał 21 dni na ewentualne podpisanie ustawy. Powtarzam zatem, że istnieje niebezpieczeństwo, iż projekt nie zostanie uchwalony w roku bieżącym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Proponuję jednak, aby utrzymać termin 31 grudnia 2003 roku. Wyznaczam przedstawicielom Komitetu Integracji Europejskiej trzydniowy termin na przygotowanie opinii. Proponuję, aby funkcję sprawozdawcy pełnił pan poseł Kazimierz Chrzanowski. Czy ktoś z posłów chciałby zgłosić inną kandydaturę? Rozumiem, że pan poseł Wiesław Woda chciałby również pełnić funkcję sprawozdawcy Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełWiesławWoda">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Pozostaje nam rozstrzygnąć ten problem w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełWiesławWoda">Wobec powyższego wycofuję swoją kandydaturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełAndrzejBrachmański">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła kandydaturę pana posła Kazimierza Chrzanowskiego na sprawozdawcę Komisji. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja wyznaczyła pana posła Kazimierza Chrzanowskiego na sprawozdawcę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>