text_structure.xml 25 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanuszSzymański">Otwieram posiedzenie czterech Komisji poświęcone pierwszemu czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości. Przypomnę, że jest to przedłożenie poselskie. Witam wszystkich posłów oraz naszych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanuszSzymański">Chcę państwa poinformować o małym jubileuszu, który zdarzy się jutro. Komisja Ustawodawcza odbędzie swoje tysięczne, a więc jubileuszowe, posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełJanuszSzymański">Dzisiaj mamy do czynienia z przedłożeniem poselskim. Reprezentantem wnioskodawców jest pan poseł Marian Michalski. Jeżeli nie ma uwag do porządku dziennego, to proponuję, aby głos zabrał poseł Michalski celem uzasadnienia projektu ustawy. Później nastąpią ewentualne pytania i przystąpimy do rozstrzygania. Sprawa wydaje się jasna i nie powinna wzbudzać większych obiekcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełMarianMichalski">Ustawa z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości stanowi, iż rozliczenie wartości mienia nieruchomego następuje na wniosek osoby uprawnionej. Zgodnie z art. 81 ust. 5 wspomnianej ustawy z wnioskami tymi zainteresowani mogli występować tylko do dnia 31 grudnia 1992 r. W razie niezgłoszenia wniosku w tym terminie uprawnienia wygasały.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełMarianMichalski">Art. 81 dotyczy osób, które w związku z wojną rozpoczętą w 1939 r. pozostawiły majątek nieruchomy na terenach nie wchodzących w skład obecnego obszaru Polski. Jednak duża część tak zwanych zabużan nie legitymowała się na dzień 31 grudnia 1992 r. pełną dokumentacją potwierdzającą pozostawienie mienia za granicą. Chodzi o mienie nieruchome. Osoby te powinny uzupełnić dokumenty świadczące o pozostawieniu za granicą mienia nieruchomego i złożyć odpowiednie wnioski w urzędach rejonowych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełMarianMichalski">Urząd Rady Ministrów zarejestrował ok. 120 tys. zainteresowanych osób. Kartoteki natomiast założono dla 83.858 wniosków. Realizacja tych wniosków jest bardzo zróżnicowana, bowiem nie ma jasno sprecyzowanych postanowień co do sposobów zadośćuczynienia roszczeniom zabużan. Nie przeprowadzona została symulacja liczby osób mogących jeszcze wnieść przedmiotowe roszczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełMarianMichalski">Przewiduje się, że ogółem zainteresowanych ekwiwalentem będzie ok. 120 tys. osób, natomiast liczba osób, które z różnych przyczyn nie zdołały złożyć wniosków sięga ok. 30 tys. Tak więc zmiana ustawy dotyczy znaczącej liczby osób, które w roku 1945, a niekiedy również w 1946 r., znalazły się na tzw. ziemiach zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełMarianMichalski">Poselski projekt ustawy zawarty w druku nr 210, nad którym dzisiaj debatujemy, o zmianie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, zmierza do umożliwienia tym osobom złożenia wniosków roszczeniowych do dnia 31 grudnia 1998 r. Tak więc chodzi o przedłużenie okresu składania wniosków o kolejne 2 lata.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełMarianMichalski">Wnioskodawcy wychodzą z założenia, że od roku 1985 w Polsce zaistniały zupełnie inne, w zasadzie lepsze warunki społeczno-ekonomiczne, w tym również własnościowe, które lepiej mogą sprzyjać roszczeniom zabużan. Ponadto diametralnie zmieniły się stosunki z państwami na naszej granicy wschodniej, a szczególnie z Ukrainą.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełMarianMichalski">Mając na uwadze te czynniki, a także fakt, że bardzo dużo osób nadal zgłasza się do naszych biur poselskich we wszystkich województwach, a szczególnie na tzw. ścianie zachodniej i północno-południowej, wnosimy o rozpatrzenie przez Komisje naszego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PosełMarianMichalski">W imieniu projektodawców wnoszę o przedłożenie naszego wniosku do drugiego czytania podczas posiedzenia plenarnego Sejmu jeszcze w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PosełMarianMichalski">Kończy się niebawem XX wiek i chcielibyśmy zdążyć z zadośćuczynieniem należnych roszczeń zabużan. Składanie wniosków roszczeniowych do końca 1998 r. pozwoli, jak sądzę, zamknąć ten problem do końca wieku, co byłoby w pełni uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanuszSzymański">Powiem szczerze, że coraz mniej rozumiem politykę Prezydium Sejmu, które kieruje projekty ustaw do pierwszego czytania. Być może porządki dzienne plenarnych posiedzeń Sejmu są przepełnione. Ale jakby nie patrzyć na art. 34 regulaminu Sejmu, to omawiany dzisiaj projekt nadaje się do pierwszego czytania na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Rozumiem, że mamy do czynienia z działaniem trochę mechanicznym, ale chciałbym zasygnalizować swoje wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełJanuszSzymański">W związku z tym chciałbym poprosić Komisje, by upoważniły swoje prezydia do wyrażenia dezaprobaty wobec naginania przepisów regulaminu Sejmu. Omawiany dzisiaj projekt ustawy jest projektem broniącym wolności obywatelskie i w związku z tym musi być przedmiotem pierwszego czytania na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Proszę, abyście państwo zezwolili prezydiom Komisji zasygnalizować nasz niepokój, że postępuje się wbrew zasadom regulaminowym.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełJanuszSzymański">Komisja Ustawodawcza już dwukrotnie zwróciła projekty do Prezydium Sejmu rekomendując odbycie pierwszego czytania na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełJanuszSzymański">Ponieważ sprawa jest ważna i dotkliwa społecznie, chciałbym spytać, czy byłyby pytania do wnioskodawcy? Chciałbym również spytać, czy jest obecny na posiedzeniu Komisji przedstawiciel rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaGospodarkiPrzestrzennejiBudownictwadyrektorHenrykJędrzejewski">Zostałem upoważniony przez kierownictwo resortu budownictwa do reprezentowania rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJanuszSzymański">Rozumiem. Czy wobec tego zechciałby pan odnieść się do projektu rządowego? Rozumiem, że reprezentuje pan jedynie któregoś z członków kierownictwa resortu budownictwa, bo chyba nie rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Jeśli pan przewodniczący uzna, że nie mogę reprezentować rządu, to nie mam nic do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanuszSzymański">Doskonale pan wie, że z punktu widzenia formalnego jest właśnie tak, jak to powiedziałem. Ale zdaje się nie mam wyboru i wobec tego proszę pana o wyrażenie stanowiska rządu w sprawie omawianego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Stanowisko rządu zostało przekazane w formie pisemnej marszałkowi Sejmu przez pana premiera. Rząd w zasadzie nie ma zastrzeżeń do przedłużenia o 6 lat terminu składania wniosków o rekompensaty przez poszkodowanych zabużan. Jak powiedział poseł sprawozdawca, bardzo wiele osób nie było w stanie z różnych powodów zrealizować swoich uprawnień repatrianckich. Głównym argumentem przemawiającym za przedłużeniem terminu jest fakt, że osoby te nie były w stanie skompletować niezbędnych dokumentów, ponieważ wracali do Polski po wojnie w różnym czasie i w różny sposób, często przez „zieloną granicę”, często także musieli się ukrywać.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Rząd proponuje jedynie, aby poddać pod rozwagę posłom i wnioskodawcom projektu taką oto propozycję. Czy dokonać nowelizacji ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, skoro w komisji sejmowej znajduje się już projekt nowej ustawy o gospodarce nieruchomościami przyjęty przez Sejm w pierwszym czytaniu. W projekcie tym znajduje się odpowiedni zapis, który znalazł się w nowelizowanej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Dlatego być może byłoby celowe rozwiązanie kwestii mienia zabużan w nowej ustawie. W tym akcie prawnym można by dokonać zmiany terminu składania wniosków przedłużając go do końca roku 1998, jak to proponują wnioskodawcy. Pozwoliłoby to zrealizować roszczenia zabużan.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Czy takie rozwiązanie mogłoby w czymś przeszkodzić? Myślę, że nie, ponieważ i tak nowe uprawnienie zabużan będzie głównie polegało na statystycznym rejestrowaniu wniosków zabużan. Obecnie bowiem skarb państwa nie posiada obiektów, które mógłby im przekazać w formie ekwiwalentu za utracone mienie zabużańskie. Skarb państwa dysponuje jedynie mieniem będącym pozostałością po byłych wojskach radzieckich.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Mienie to może być przekazywane zabużanom, ale znajduje się tylko w niektórych województwach i nie jest specjalnie atrakcyjne.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Na skutek komunalizacji nieruchomości skarbu państwa, która była dokonana na podstawie ustawy samorządowej i która rozpoczęła się 27 maja 1990 r., zdecydowana większość obiektów przekazanych zabużanom została skomunalizowana i stała się własnością gmin. A zobowiązanie wobec zabużan spoczywa na skarbie państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Tak więc rząd generalnie popierając projekt przedłużenia okresu składania wniosków przez zabużan, daje pod rozwagę państwa, czy nie lepiej byłoby dokonać zadośćuczynienia przez odpowiedni zapis w nowej ustawie o gospodarce nieruchomościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy są pytania do przedstawiciela wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełStanisławPawlak">Mam dwa pytania: co się dzieje z wnioskami między 31 grudnia 1992 r. a dniem dzisiejszym? Termin składania wniosków przez zabużan upłynął 4 lata temu. Czy przez te lata nikt nie dostrzegał problemu, o którym dzisiaj debatujemy? Czy rząd nie miał w tej sprawie żadnych propozycji?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełStanisławPawlak">Drugie pytanie: dlaczego akurat wnioskodawcy wybrali termin 31 grudnia 1998 r., jako właściwy do ostatecznego zgłoszenia wniosków przez zabużan? Czym się autorzy wniosku kierowali wyznaczając taki właśnie termin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Nie mam pytań do wnioskodawców projektu nowelizacji ustawy, ale chciałabym zgłosić wątpliwość prawną, która jak się zdaje, może mieć znaczenie w omawianej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Można przedłużać termin do czasu, kiedy on nie minął. Jeżeli według dotychczasowej ustawy termin składania wniosków przez zabużan minął już z końcem roku 1992 i ich roszczenia wygasły, to samo przywrócenie terminu nie rewitalizuje roszczeń, które poprzednio istniały.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">W związku z tym mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu: w jaki sposób można zmienić teraz ustawę tak, żeby roszczenia uprzednio wygasłe mogły na nowo zaistnieć? Nie wydaje mi się, by to mogło nastąpić przez przedłużenie terminu składania wniosków, jak to proponują wnioskodawcy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Gdyby projekt ustawy, zgodnie z sugestią przewodniczącego obrad, miał być przedłożony do pierwszego czytania na plenarne posiedzenie Sejmu, to proponowałabym jednak uprzednio zasięgnąć opinii Biura Legislacyjnego lub sporządzić ekspertyzę prawną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanuszSzymański">To jest podstawowy defekt omawianego dzisiaj projektu ustawy. Znajdujemy się ciągle w fazie pytań i nie przystąpiliśmy jeszcze do rozpatrzenia decyzji co w ogóle robimy z projektem.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJanuszSzymański">Pani poseł Skowrońska-Łuczyńska ujawniła poważny defekt projektu, w którym brakuje przepisu intertemporalnego. Tym bardziej, że ustawa wchodzi w życie po 14 dniach od dnia jej ogłoszenia. Mamy więc do czynienia z luką w prawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Po wystąpieniach pani poseł Skowrońskiej-Łuczyńskiej i pana dyr. Jędrzejewskiego mam wniosek o bezterminowe otwarcie składania wniosków przez zabużan.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Na pytanie posła Pawlaka jest następująca odpowiedź: dnia 27 grudnia 1992 r. w nowelizacji ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości została zamknięta możliwość korzystania z dobrodziejstw ustawy. Zapewne pan dyr. Jędrzejewski mógłby to bardziej precyzyjnie wyjaśnić. Jedyną możliwością była rekompensata w formie pozyskania mienia po wojskach radzieckich. Skoro zatem w roku 1992 zamknięto możliwość pozytywnego rozpatrzenia nawet tych wniosków, które zostały złożone do końca roku 1992, to nie było od tego czasu podstawy do załatwienia roszczeń zabużan. Co wobec tego zrobić z wnioskami, które zostały złożone w terminie poprawnym, czyli do końca grudnia 1992 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełJanuszSzymański">Chciałbym przypomnieć o dwóch ważnych kwestiach. Mamy do czynienia ze swoistym rozdwojeniem jaźni.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełJanuszSzymański">Z jednej strony mamy rządowy projekt ustawy o gospodarce nieruchomościami, który w sposób kompleksowy czy nawet konstytucyjny reguluje gospodarkę gruntami będącymi własnością skarbu państwa i skarbu gminy. Z drugiej strony mamy epizodyczną regulację prawną, która jest obarczona poważną wadą ustawodawczą. Właściwie projekt w proponowanym nam brzmieniu powinien zostać odrzucony w pierwszym czytaniu, co stwierdzam wprost.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełJanuszSzymański">Jednocześnie mamy do czynienia z tak zwanym mamieniem ludzi, to znaczy mówieniem, że coś się komuś niby należy, lecz jedynie rejestruje się tę należność i jej się nie załatwia. To jest oszukiwanie ludzi, czego nie lubię.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełJanuszSzymański">Jest zatem rzeczą oczywistą, że trzeba przeciąć ten problem i załatwić słuszne roszczenia ludzi. Nie jest to problem tej ustawy, czy nawet ustawy o gospodarce nieruchomościami. Jest to problem szeroko rozumianej ustawy reprywatyzacyjnej. Dlatego w tej fazie obrad chciałbym poznać państwa stanowisko. Skoro mamy do czynienia z kompleksową regulacją prawną znajdującą się już po pierwszym czytaniu i będącą obecnie w trakcie prac podkomisji, czy należy się zajmować osobnym projektem poselskim, aby sprawę szybko załatwić, czy też decydujemy się, żeby sprawa została załatwiona w tamtym projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełRyszardGrodzicki">Właściwie pan przewodniczący mnie wyręczył. Moje pytanie do przedstawiciela rządu brzmi: czy rząd ma jakiś pomysł na zaspokojenie roszczeń zabużan? Skoro takiej propozycji nie ma, bo jej nie zgłosił, to rzeczywiście rejestracja wniosków byłaby mamieniem ludzi. Określenie to użyte przez pana przewodniczącego jest adekwatne do działań rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJanuszSzymański">Czy w tej fazie debaty ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Rząd opracował projekt ustawy o rekompensatach za mienie przejęte z naruszeniem prawa w latach 1942–1965. Projekt ten obejmuje również wszystkie roszczenia repatrianckie zabużan. W dokumencie tym przewidziana jest forma rekompensat w postaci bonów kapitałowych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Mimo że wspomniana ustawa ma pewne wady, za co jest słusznie krytykowana, to jednak zawarte w niej rozwiązanie stwarza realne szanse uzyskania rekompensaty przynajmniej w formie papierów wartościowych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#DyrektorHenrykJędrzejewski">Projekt rządowy ustawy o rekompensatach też jest już po pierwszym czytaniu i obecnie pracują nad nim komisje sejmowe. Nie jestem zorientowany jaki jest aktualny stan prac nad tym projektem. Wydaje mi się, że prace te zostały ostatnio trochę spowolnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Uzupełnię wypowiedź pana dyrektora. Otóż projekt, o którym mówił pan dyrektor, został zwrócony rządowi jako niezgodny z konstytucją. Po dokonaniu niezbędnych zmian projekt powrócił ponownie do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Skoro obecnie rząd wyraża inne stanowisko, to jest ono sprzeczne z poprzednim. Jak powiedział pan dyrektor Jędrzejewski rząd popiera projekt omawianej dzisiaj ustawy, a z drugiej strony rząd twierdzi, że rekompensata roszczeń zabużan może jedynie być dokonana poprzez ustawę reprywatyzacyjną.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełAnnaSkowrońskaŁuczyńska">Chciałbym wobec tego wiedzieć jakie jest ostateczne stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Trzy tygodnie temu wystąpiłem z interpelacją do pana premiera Cimoszewicza, w której zawarłem pytanie, w jaki sposób ma zostać zrekompensowane mienie zabużańskie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Otrzymałem odpowiedź, że projekt ustawy reprywatyzacyjnej jest już w Komisji Przekształceń Własnościowych i teraz wszystko zależy od decyzji Sejmu. Szkoda, że nie mam ze sobą odpowiedzi pana premiera, bo mógłbym przytoczyć jej treść.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Mam następującą propozycję. Po pierwsze proponuję, żeby jednak poprzeć poselski projekt nowelizacji ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, którą rekomendował pan poseł Michalski.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Prosiłbym także o uwzględnienie mojej poprawki o bezterminowym składaniu wniosków przez zabużan.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Skoro jest to wierzytelność skarbu państwa, to nie sądzę, żeby jakikolwiek termin zawity mógłby być słuszny z punktu widzenia wiarygodności państwa prawnego. Myślę, że prawnicy poprą moje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Jest to tym bardziej propozycja zasadna, iż obecny projekt nowelizacji mówi o sześciu latach przedłużenia terminu składania wniosków. O jakich sześciu latach może być mowa? Przecież de facto przedłużenie terminu obejmuje okres dwóch lat.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Jedynym problemem prawnym, na który słusznie zwrócił uwagę pan przewodniczący, jest kwestia przepisów przejściowych. Chodzi o to co zrobić z okresem czterech lat, kiedy wnioski zabużan znajdowały się w „zamrażarce”. Nie jest to jedyny problem.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Bardzo proszę posłów o poparcie mojego wniosku o otwarcie terminu składania wniosków przez zabużan, aż do wyczerpania wszystkich możliwych roszczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełJanuszSzymański">Po tych wypowiedziach chciałbym państwu zaproponować następującą konkluzję. W toku dzisiejszego posiedzenia nie jesteśmy w stanie przygotować sprawozdania, które odpowiadałoby wymogom dobrej legislacji. Potrzebne są przynajmniej dwa przepisy przejściowe do omawianej ustawy mówiące o tym, co się będzie działo z wnioskami zabużan, które zostały już złożone, a także z tymi, które zostały złożone po terminie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełJanuszSzymański">Jeśli państwo akceptują przedłużenie terminu składania wniosków lub w ogóle czynią go otwartym, jak to proponował poseł Szczygielski, to właściwym byłoby powołanie podkomisji. Zespół ten w krótkim czasie przygotuje pełne sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełJanuszSzymański">Trzeba jednak pamiętać, że w trakcie legislacji znajduje się projekt ustawy o gospodarce nieruchomościami zawierający również rozwiązanie proponowane przez wnioskodawców projektu poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełJanuszSzymański">Proponuję, aby w skład podkomisji weszła pani poseł Anna Skowrońska-Łuczyńska z ramienia Komisji Ustawodawczej oraz pan poseł Szczepaniak, który specjalizuje się w tej problematyce. Kandydatów z Komisji Samorządu Terytorialnego zaproponuje pan poseł Buczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełPiotrBuczkowski">Proponuję kandydaturę pana posła Stanisława Kracika oraz panią poseł Marię Kurnatowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJanuszSzymański">Z ramienia Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej proponowałbym pana posła Kazimierza Szczygielskiego, jako znanego specjalistę od tych kwestii. Kto jeszcze z tej Komisji może pracować w podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Oczekuję ochotników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJanuszSzymański">Bardzo aktywny jest poseł Siergiej Plewa, ponadto mieszka na tych terenach, na których mamy do czynienia z zabużanami. Pan poseł ma opory? Wobec tego może pan poseł Tomaszewski.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełJanuszSzymański">Czy byłaby zgoda na taki skład podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełStanisławPawlak">Mam pytanie zasadne jeszcze przed powołaniem podkomisji. Wystąpiły rozbieżności na temat postępu prac nad ustawą o gospodarce nieruchomościami. Z tego, co mi jest wiadomo, prace nad projektem tej ustawy toczą się w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełStanisławPawlak">W związku z tym mam wątpliwość, czy należałoby powoływać odrębną podkomisję, która zajmować się będzie jedną tylko kwestią wyjętą z całości ustawy o gospodarce nieruchomościami. Może jednak poczekać na uchwalenie tamtej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełJanuszSzymański">Wspomniana ustawa stanowi swego rodzaju konstytucję gospodarki gruntami i prace nad nią jeszcze długo potrwają. Ponadto ta ustawa będzie miała odpowiednie vacatio legis. Siłą rzeczy może się uprawomocnić dopiero 1 stycznia 1997 r., a niektóre przepisy mogą wchodzić w życie jeszcze później.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PosełJanuszSzymański">Dlatego proponowałbym powołanie podkomisji, która rozstrzygnie kwestie, o których dzisiaj była mowa. Szczególnie powinna ona zwrócić uwagę na mankamenty, które wykazała pani poseł Skowrońska-Łuczyńska.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PosełJanuszSzymański">Czy jest zgoda państwa na powołanie podkomisji w proponowanym poprzednio składzie? Czy są sprzeciwy? Nie widzę, zatem podkomisja została wybrana.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PosełJanuszSzymański">Proszę członków podkomisji o pozostanie na sali obrad celem wyboru przewodniczącego. Proszę także dyrektora Jędrzejewskiego, aby zechciał wziąć aktywny udział w pracach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PosełJanuszSzymański">Na tym kończymy obrady trzech Komisji.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PosełJanuszSzymański">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>