text_structure.xml
192 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ otrzymali państwo proponowany porządek obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji, chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa pragnie zgłosić dotyczące tego porządku uwagi lub propozycje? Nie widzę. Mogę zatem uznać, że członkowie Komisji zaaprobowali proponowany porządek obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji. Zanim przystąpimy do omówienia pierwszego punktu chciałbym, witając liczną delegację szeroko rozumianego przemysłu cukrowniczego, wyrazić nadzieję, że nasze dzisiejsze spotkanie przyczyni się do usprawnienia działalności, tak bardzo ważnej dziedziny aktywności produkcyjnej, jaką jest przemysł cukrowniczy. Chociaż produkcja cukru kojarzy się nam zwykle ze słodyczą, a więc przyjemnością, rozpatrując związane z nią problemy napotykamy także na gorzkie i trudne kwestie, o czym świadczą chociażby informacje zawarte zarówno w materiale przygotowanym przez Najwyższą Izbę Kontroli, jak i w bardzo licznych listach napływających do prezydium Komisji ze wszystkich nieomal stron kraju, w których zwraca się uwagę na wiele bardzo istotnych nieprawidłowości. Dlatego chciałbym, aby wszyscy zaproszeni goście wzięli bardzo aktywny udział w dzisiejszym posiedzeniu, którego celem jest sformułowanie wniosków mających służyć usprawnieniu działalności podmiotów związanych z produkcją cukru. Proszę o zabranie głosu pana ministra Kawskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejLeszekKawski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to prosiłbym, aby informację na temat realizacji wspomnianej przez pana ustawy przedstawiła pani Tarska, zapewniając jednocześnie, że postaram się udzielić odpowiedzi na wszystkie skierowane do nas pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselGabrielJanowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Ponieważ na początku 1997 weszła w życie znowelizowana ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, chciałabym na wstępie powiedzieć kilka zdań na temat zmian, jakich dokonano w tekście obowiązującej wówczas ustawy z 20 listopada 1996 r. Otóż podstawową i najważniejszą zmianą, była zmiana sposobu ustalania limitów produkcji cukru. Pragnę państwa poinformować, że w przypadku ostatniej kampanii cukrowniczej, ustalając wysokość limitów produkcji, nie uwzględnialiśmy już 10% przyrostu majątku trwałego.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Kolejna istotna zmiana zapisów dotychczas obowiązującej ustawy dotyczyła sposobu ustalania wysokości kwoty B. Pragnę przypomnieć, że w tej chwili wysokość kwoty B określana jest zgodnie z zapisami polskiej listy koncesyjnej do WTO i w związku z tym zmuszeni byliśmy do ustalenia nowych limitów obowiązujących w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 1997 roku.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Kolejną mającą duże znaczenie zmianą, było wprowadzenie zapisu dotyczącego przekazywania limitów produkcji cukru pozostałych po cukrowniach, które nie uruchomiły produkcji w okresie kampanii cukrowniczej, producentom cukru przejmującym bazę surowcową upadłych cukrowni. Takie były najważniejsze zmiany - które zostały wprowadzone do znowelizowanej w 1996 roku ustawy - obowiązujące od stycznia 1997 roku.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Na mocy przepisów tej ustawy minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej został zobowiązany do wydania czterech rozporządzeń, tzn. rozporządzenia w sprawie ustalenia kwot produkcji cukru, rozporządzenia w sprawie ustalenia minimalnej wysokości ceny cukru dla producentów, w tym minimalnej wysokości ceny cukru na rynku krajowym oraz określenia wysokości opłat przeznaczonych na dopłaty do eksportu. Oprócz wymienionych przed chwilą, corocznie wydawanych rozporządzeń, minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej jest zobligowany do wydawania spółkom cukrowym oraz cukrowniom pozostającym poza spółkami limitów produkcji i sprzedaży cukru, zarówno w kwocie A - obejmującej cukier przeznaczony na zaopatrzenie rynku krajowego, jak i w kwocie B - obejmującej cukier przeznaczony wyłącznie na eksport z dopłatą.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałabym przypomnieć, że w przypadku kampanii 1998-1999 kwota A została ustalona na poziomie 1 mln. 650 tys. ton, natomiast kwota B - w okresie od 1 stycznia 1999 do 31 grudnia 1999 roku - będzie wynosiła 109 tys. ton. Może ona jednak ulec zwiększeniu w przypadku nie zrealizowania w poprzednim okresie kalendarzowym poziomu eksportu cukru określonego przez Radę Ministrów na podstawie zapisów polskiej listy koncesyjnej do WTO.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Pragnę państwa poinformować, że w 1997 roku cukrownie wykorzystały dopłaty tylko do 178 z 200 tys. ton cukru i w związku z tym pojawiła się możliwość zwiększenia wysokości tegorocznej kwoty B o ponad 20 tys. ton. Przy okazji chciałabym dodać, że wspomniana przed chwilą zasada będzie obowiązywała także w 1999 roku.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Minimalna wysokość ceny zbytu cukru, którą na wniosek ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej działającego w porozumieniu z ministrem finansów określa corocznie Rada Ministrów, w okresie od 1 października 1997 roku do 30 września 1998 roku została ustalona na poziomie 1,50 zł. Pragnę wyjaśnić, że w procesie ustalania wysokości ceny minimalnej brane są pod uwagę takie kryteria, jak konieczność pokrycia kosztów produkcji ponoszonych przez cukrownie, które najtaniej wytwarzają cukier, utrzymanie wzrostu wysokości ceny minimalnej w granicach inflacji oraz przewidywana wysokość cen zbytu cukru na rynku krajowym.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Kolejnym wskaźnikiem, ustalanym na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, jest wysokość opłat przeznaczonych na dopłaty do eksportu, która w 1998 roku wynosi 1% wartości zakupionego cukru. Pragnę przypomnieć, że w 1997 roku wysokość tej opłaty została określona na tym samym poziomie.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałabym na zakończenie przypomnieć państwu podstawowe wskaźniki ostatniej kampanii cukrowniczej. Otóż podczas ostatniej kampanii cukrowniczej wyprodukowano ogółem ponad 2 mln. ton cukru, co w przeliczeniu na cukier biały stanowiło prawie 90% produkcji uzyskanej w trakcie kampanii 1996-1997 r. W porównaniu do poprzedniej kampanii nastąpił jednak wzrost wydajności. Obszar uprawy buraków cukrowych, który wynosił 401 tys hektarów, był o 12% mniejszy niż w 1996 roku, ale można stwierdzić, że kszałtował się na tym samym poziomie co w latach 1991-1995.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJolantaTarska">Kończąc moją wypowiedź, chciałabym zapewnić pana przewodniczącego, że jestem gotowa do udzielenia odpowiedzi na ewentualne pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy pan minister chciałby uzupełnić wypowiedź pani dyrektor?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuLeszekKawski">Nie, panie przewodniczący. Oczekujemy na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselGabrielJanowski">Chociaż w tej sytuacji mamy do wyboru dwa sposoby postępowania, myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie zapoznanie się z informacją dotyczącą kolejnego zagadnienia, ponieważ umożliwi nam to nie tylko uporządkowanie interesujących nas problemów, ale przeprowadzenie dyskusji obejmującej wszystkie istotne kwestie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę wobec tego pana ministra Michalskiego o przedstawienie informacji na temat przekształceń własnościowych, które znajdują się w kompetencji Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Panie przewodniczący, jeżeli pan pozwoli, to chciałbym państwu przedstawić bardzo skondensowaną informację na ten temat, chociaż mam świadomość, że jego bardzo skomplikowany charakter nie pozwoli mi na omówienie wszystkich związanych z nim zagadnień.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Musimy mieć świadomość, że w omawianym dzisiaj sektorze gospodarki, w którym funkcjonuje ponad 70 podmiotów, obowiązują pewne ramy prawne określone zarówno przez ustawę o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, jak i szczegółowe normy prawne wynikające bezpośrednio z tej ustawy, takie jak: rozporządzenie Rady Ministrów z 1995 roku w sprawie określenia zasad i harmonogramu prywatyzacji spółek cukrowych, rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 14 marca 1995 roku w sprawie przekształcenia niektórych przedsiębiorstw państwowych w jednoosobowe spółki skarbu państwa, rozporządzenie Rady Ministrów z 1995 roku w sprawie określenia jednoosobowych spółek skarbu państwa oraz przedsiębiorstw państwowych podlegających przekształceniom, a następnie wniesieniu do spółek cukrowych oraz rozporządzenie ministra skarbu państwa z 1997 w sprawie szczegółowego trybu nabywania przez pracowników uprawnionych akcji spółek zależnych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Kompatybilną wobec wspomnianej już na wstępie ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym jest ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji, która określa ścieżki, procedury i formy prywatyzacji wszystkich podmiotów funkcjonujących na terenie naszego kraju, a więc także spółek cukrowych.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Ostatnim aktem, o którym należy wspomnieć, mówiąc o ramach prawnych, jest ustawa o urzędzie ministra skarbu państwa, która precyzuje fakt prawny wyłonienia doradcy oraz jego rolę w procesie przeprowadzania analiz poprzedzających akt prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Mówiąc o zawartych w ustawie o regulacji rynku cukru elementach dotyczących przekształceń własnościowych, należałoby wspomnieć, że znajduje się w niej zobowiązanie do powołania i utworzenia spółek cukrowych jako jednoosobowych spółek skarbu państwa (jak państwo doskonale wiedzą, w 1996 roku zostały powołane na tej podstawie 4 holdingi cukrowe) oraz ustalania statutów tych spółek w porozumieniu z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej, co czynimy.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Ponieważ w ustawie zawarte są również regulacje dotyczące zasad powoływania członków rad nadzorczych, chciałbym przypomnieć, że 2/5 członków rady nadzorczej holdingu stanowią pracownicy cukrowni oraz plantatorzy, natomiast 3/5 członków rady stanowią osoby mianowane przez ministra skarbu państwa wspólnie z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Należy przy tym pamiętać, że pracownicy cukrowni i plantatorzy zachowają wspomniany przed chwilą parytet w radach nadzorczych nawet wtedy, kiedy skarb państwa zdecyduje się na sprzedaż ponad 50% większościowego pakietu akcji.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Wspomniana już ustawa precyzuje również prawo do nieodpłatnego nabycia 15% należących do skarbu państwa akcji przez pracowników cukrowni i plantatorów związanych z tymi cukrowniami umowami kontraktacyjnymi. Korzystając z okazji pragnę przypomnieć, że pracownicy cukrowni i plantatorzy po nabyciu tych akcji nie mogą wprowadzić ich do obrotu przez następne trzy lata. W części szczegółowej ustawa, podobnie jak ustawa o prywatyzacji i komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych, precyzuje również kategorie pracowników i plantatorów uprawnionych do nabycia wspomnianych już akcji. Jak państwo doskonale wiedzą, zapisy te dotyczą osób, które przepracowały w komercjalizowanych przedsiębiorstwach państwowych co najmniej 10 lat oraz plantatorów związanych z tymi przedsiębiorstwami umowami kontraktacyjnymi.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">W ustawie określono również zasady tworzenia holdingów i wnoszenia do nich spółek cukrowych. Chciałbym przypomnieć, że wniesienie spółki do holdingu odbywa się na zasadzie wniesienia na poczet kapitału holdingu 51% akcji cukrowni. Bardzo istotne znaczenie ma zasada, zgodnie z którą podstawą do obliczenia 15% akcji jest wartość jednoosobowych spółek skarbu państwa wnoszonych do spółek cukrowych.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym obecnie powiedzieć kilka zdań na temat harmonogramu, który został określony we wspomnianym już przeze mnie rozporządzeniu zawierającym także ogólne zasady prywatyzacji spółek cukrowych, a dokładniej mówiąc regulacje dotyczące udostępniania akcji osobom trzecim oraz generalną zasadę, że w pewnym okresie bardzo ważnym instrumentem prywatyzacji jest podwyższanie kapitału akcyjnego spółek cukrowych. Do czasu zatwierdzenia przez walne zgromadzenie akcjonariuszy sprawozdań i rachunków za drugi rok obrotowy prywatyzacja jest możliwa tylko w trybie podwyższania kapitału akcyjnego w drodze emisji akcji, które są nabywane przez osoby trzecie. Ponieważ w okresie poprzedzającym uchwalenie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, obowiązywały przepisy ustawy o prywatyzacji, która określała takie same ścieżki prywatyzacji, można stwierdzić, że są one niezmienne.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Wspomniany już harmonogram precyzuje, że termin zakończenia pracy doradcy uczestniczącego w procesie poprzedzającym prywatyzację zakładów upływa w końcu maja 1998 roku. Po zakończeniu pracy doradcy Ministerstwo Skarbu Państwa przyjmie przygotowane analizy do zaakceptowania i w zależności od wybranych przez skarb państwa ścieżek prywatyzacyjnych zaproponuje wyłonienie inwestorów w drodze publicznego przetargu, rokowań lub oferty publicznej najpóźniej do końca 1998 roku.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Ponieważ szczegółowy tryb nabywania akcji przez uprawnionych do tego pracowników, jest tematem wzbudzającym szczególne zainteresowanie, poproszę mojego współpracownika o kontynuowanie tego wątku w drugiej części obrad, a w tej chwili chciałbym ograniczyć się do stwierdzenia, że szczegółowy tryb nabywania akcji przez uprawnionych do tego pracowników określony we wspomnianym już przeze mnie rozporządzeniu, zawiera szczegółową procedurę identyfikacji uprawnionych pracowników, a dokładniej mówiąc sposób obliczania liczby lat przepracowanych w spółkach oraz opracowania projektów regulaminów udostępniania akcji, z których wynika, kto otrzyma, ile akcji i na jakiej zasadzie. Należy oczywiście pamiętać, że regulaminy podziału akcji wymagały zaopiniowania przez organizacje związkowe działające w tych cukrowniach. Listy pracowników i plantatorów uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji prywatyzowanych zakładów zostaną - jest to bardzo istotny element całego programu - sporządzone i wywieszone oraz opublikowane w dzienniku o zasięgu krajowym w terminie 30 dni od wniesienia wszystkich spółek. Po rozpatrzeniu ewentualnych skarg, rozpocznie się proces udostępniania akcji, który będzie polegał na zawieraniu umów z poszczególnymi osobami przez zarządy spółek upełnomocnione przez skarb państwa.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Jak już wspomniałem, do trzech podstawowych formuł prywatyzacji, które zostaną uwzględnione po zakończeniu prac prywatyzacyjnych należą wszystkie procedury określone w art. 33 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, a więc oferta publiczna, przetarg publiczny oraz rokowania na podstawie publicznego zaproszenia, które zastosujemy w zależności od zaleceń i analiz doradcy.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Korzystając z okazji chciałbym państwa poinformować, że doradca uczestniczący w procesie przygotowań do prywatyzacji tych przedsiębiorstw przygotowuje w tej chwili materiały potrzebne do przeprowadzenia analizy prawnej wszystkich spółek cukrowych w celu ustalenia stanu prawnego ich majątku oraz ewentualnych roszczeń, analizy stanu środowiska naturalnego w przedsiębiorstwie, a więc wszystkich elementów związanych z produkcją przemysłową, metodami ochrony powietrza i wody, planami geofizycznymi i hydrogeologicznymi itp.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Do wymienionych przed chwilą elementów odnosi się także analiza ekonomiczno-finansowa, czyli badanie sprawozdań finansowych spółek cukrowych oraz analiza opinii biegłych rewidentów. Oczywiście najważniejszym elementem pracy doradcy jest przeprowadzenie wyceny spółki, której zaleca się wybranie z szerokiego wachlarza przynajmniej dwóch metod wyceny. Finalnym elementem pracy doradcy jest przedstawienie strategii restrukturyzacji i prywatyzacji oraz sugestii dotyczących kolejności, w jakiej należałoby przeprowadzać ten program, a dokładniej mówiąc, czy w pierwszej kolejności należałoby restrukturyzować spółki cukrowe, czy też najpierw je sprywatyzować a dopiero później restrukturyzować.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Chociaż kilka zasadniczych dylematów związanych z prywatyzacją i restrukturyzacją spółek cukrowych, omówiliśmy już częściowo z przedstawicielami związków zawodowych, chciałbym w tej chwili przedstawić wynikające z tych rozmów wybrane problemy, które wymagają głębszego zastanowienia. Kwestią o generalnym znaczeniu jest dokonanie wspomnianego już przeze mnie wyboru, czy w pierwszej kolejności należałoby zrestrukturyzować spółki cukrowe, czy też je sprywatyzować pozostawiając zadanie dokonania ich restrukturyzacji nabywcy lub inwestorowi.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Kolejnym problemem natury generalnej jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, czy konsolidacji spółek cukrowych należy dokonać przed prywatyzacją, czy w ogóle nie przeprowadzać ich konsolidacji? Pragnę przypomnieć, że w Ministerstwie Skarbu Państwa przyjęliśmy formułę pracy polegającą na bardzo dokładnym analizowaniu możliwości konsolidacji w ramach różnych branż, w tym również branży cukrowniczej. Jeżeli z analizy dokonanej przez doradcę będzie wynikało, że istnieje możliwość dokonania konsolidacji pojedynczych cukrowni, to wówczas możliwe będzie zastosowanie takiego właśnie wariantu.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Bardzo gorącą dyskusję wywoła na pewno próba znalezienia odpowiedzi na pytanie, jaką rolę w procesie prywatyzacji powinien odgrywać kapitał zagraniczny, a jaką kapitał rodzimy? Bardzo istotnym i bardzo często poruszanym zagadnieniem jest także prywatyzacja z udziałem spółek plantatorskich i pracowniczych. Ponieważ rozmawialiśmy na ten temat z przedstawicielami organizacji związkowych mogę powiedzieć, że sedno problemu tkwi w tym, aby podmioty biorące udział w prywatyzacji tego sektora dysponowały wystarczającą siłą kapitałową i w związku z tym były, przynajmniej w pewnym stopniu, konkurencyjne wobec innych podmiotów uczestniczących w procedurach prywatyzacyjnych. Jako przedstawiciele skarbu państwa staramy się zapobiec zagrożeniu wiążącemu się z możliwością spekulowania majątkiem tych spółek w momencie, gdy zostanie on sprzedany za zbyt niską cenę, ponieważ zdajemy sobie sprawę z jego rzeczywistej wartości.</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSkarbuPanstwaJanuszMichalski">Oczywiście istnieje także pewien wariant, nad którego wprowadzeniem możemy się zastanawiać, ale w tej chwili chciałbym jedynie go zasygnalizować. Ponieważ pracownicy cukrowni i plantatorzy biorący udział w procesie prywatyzacji mają w sumie prawo do objęcia 30% akcji, zastanawiamy się, czy nie mogliby brać udziału w dalszej części procesu prywatyzacji, obejmując części kolejnych emisji akcji, będących wynikiem podwyższania kapitału akcyjnego, co z całą pewnością nastąpi, ponieważ cukrownie muszą ponosić nakłady na dalszy rozwój i bieżącą działalność gospodarczą. Na tym chciałbym zakończyć swoją wypowiedź informując, że bardzo chętnie odpowiem na wszystkie skierowane do mnie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że w celu uzyskania pełnego obrazu sytuacji powinniśmy w tej chwili wysłuchać informacji przygotowanej przez pana dyrektora Osińskiego, który reprezentuje Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Na wniosek Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 23 grudnia 1996 roku Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła w drugim kwartale 1997 roku kontrolę działalności organów administracji rządowej oraz podmiotów gospodarczych w zakresie realizacji postanowień ustawy z dnia 26 sierpnia 1994 roku o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym. Celem kontroli było dokonanie oceny realizacji ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym ze szczególnym uwzględnieniem funkcjonowania systemu limitowania produkcji cukru, kształtowania cen, działalności spółek cukrowych oraz przebiegu przekształceń własnościowych w przemyśle cukrowniczym w latach 1995-1996 oraz w pierwszym kwartale roku 1997.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Wspomnianą przed chwilą kontrolą objęto Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Ministerstwo Skarbu Państwa, Urząd Ochrony Konsumentów, cztery spółki cukrowe, czterdzieści spośród siedemdziesięciu sześciu istniejących cukrowni, w tym trzydzieści jeden cukrowni zgrupowanych w spółkach cukrowych oraz dziewięć cukrowni pozostających poza tego rodzaju spółkami. Badania kontrolne, poza pracownikami Najwyższej Izby Kontroli, przeprowadzały także okręgowe delegatury Państwowej Inspekcji Skupu i Przetwórstwa Artykułów rolnych, które przeprowadziły kontrolę w dwunastu z wyżej wymienionych czterdziestu cukrowni, a także 15 wojewódzkich inspektoratów Państwowej Inspekcji Handlowej, które przeprowadziły kontrolę w hurtowni i 515 jednostach handlu detalicznego. Myślę, że można w związku z tym powiedzieć, iż była to kontrola szeroka i kompleksowa.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Z danych, jakie uzyskaliśmy w trakcie przeprowadzania kontroli wynika, że w badanym okresie w niedostateczny sposób wykorzystywano wprowadzone na mocy wspomnianej już ustawy instrumenty regulacyjne, których zadaniem było utrzymanie produkcji cukru na poziomie wysokości kwot ustalanych przez Radę Ministrów. Podstawową przyczyną decydującą o pojawieniu się tego zjawiska były opóźnienia, jakie w stosunku do terminów określonych w ustawie następowały w przypadku corocznego ustalania przez Radę Ministrów kwot produkcji cukru przeznaczonych na rynek krajowy i na eksport. Miało to oczywiście bezpośredni wpływ na opóźnianie terminu określania przez Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej limitów produkcji cukru dla spółek cukrowych i producentów cukru pozostających poza tymi spółkami.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Przydzielanie producentom cukru limitów produkcyjnych już po zakończeniu kontraktacji buraków cukrowych powodowało, że określony w ustawie system regulacji produkcji cukru tracił swoje znaczenie, a negatywne skutki wspomnianych przed chwilą opóźnień ponosili producenci cukru, którzy byli zmuszeni - zgodnie z zwartymi wcześniej umowami kontraktacyjnymi - do zakupu zakontraktowanych ilości surowca i przetworzenia go na cukier. Powodowało to w efekcie powstawanie ponadlimitowych nadwyżek cukru, które mogły być sprzedane wyłącznie na eksport, ale bez możliwości zastosowania dopłat przewidzianych w ustawie w przypadku eksportu cukru objętego limitem produkcji.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Utworzone na podstawie przepisów wspomnianej już ustawy 4 spółki cukrowe nie podjęły realizacji statutowych zadań, których celem jest restrukturyzacja podporządkowanych im cukrowni, mająca doprowadzić do koncentracji produkcji w wybranych spółkach parterowych. Należy jednak w tym miejscu wspomnieć o podejmowanych przez holdingi działaniach mających na celu restrukturyzację bazy surowcowej.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">W trakcie kontroli natknęliśmy się również na przypadki niegospodarności oraz nieracjonalnego wydatkowania środków finansowych na remonty siedzib dwóch holdingów cukrowniczych, a dokładniej mówiąc Lubelsko-Małopolskiej Spółki Cukrowej w Zamościu oraz Śląskiej Spółki Cukrowej w Łosiowie. O nieracjonalnym wydatkowaniu środków finansowych mówić możemy także w przypadku ustalanych przez rady nadzorcze wynagrodzeń prezesów holdingów. Ich wysokość określana była bowiem w oderwaniu od wyników ekonomicznych osiąganych przez zgrupowane w holdingu cukrownie oraz efektów realizacji statutowych zadań holdingów. Na podobnych zasadach ustalane były także wynagrodzenia pozostałych pracowników spółek cukrowych.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">W początkowym okresie funkcjonowania spółek cukrowych pojawiły się istotne problemy dotyczące finansowania prowadzonej przez nie działalności, wynikające głównie z braku środków, jakie powinno się zapewnić na pokrycie kosztów działalności holdingów, albowiem w funkcjonującej w tym okresie ustawie nie określono źródeł pochodzenia przeznaczonych na ten cel środków finansowych. Dopiero w nowelizacji ustawy przewidziano możliwość pokrywania kapitału akcyjnego spółek cukrowych oprócz wkładów niepieniężnych także wkładem pieniężnym.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Stwierdziliśmy także, że nastąpiło istotne opóźnienie w przygotowaniu i przeprowadzeniu przewidzianej w ustawie prywatyzacji 4 spółek cukrowych, które zostało spowodowane niedostatecznie aktywnymi działaniami prowadzonymi w tej sferze przez ministra skarbu państwa, a poprzednio ministra przekształceń własnościowych. W dosyć ograniczonym zakresie wykorzystano dotychczas również możliwość dokapitalizowania poszczególnych cukrowni, co sprzyjałoby rozwojowi spółek posiadających odpowiednią bazę przetwórczą i surowcową.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Państwowa Inspekcja Handlowa stwierdziła w wyniku przeprowadzonej przez nią kontroli, że zarówno na terenie całego kraju, jak i poszczególnych województw, występowały bardzo znaczne różnice w poziomie cen detalicznych cukru, sięgające czasami nawet 64%, wynikające głównie z bardzo dużego zróżnicowania cen hurtowych.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Należy w tym miejscu zauważyć, że obniżenie przez producentów cen zbytu cukru w maju 1997 roku, wynikające z dużej podaży cukru uzyskanego w trakcie kampanii 1996-1997, nie wszędzie miało wpływ na obniżenie wysokości marży hurtowej, ponieważ w niektórych województwach nastąpił dalszy jej wzrost.Wysokość marż detalicznych w omawianym okresie wzrastała w mniejszym stopniu, chociaż odkryto także przykłady znacznego jej wzrostu.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Wyniki analizy porównawczej wysokości marż na poszczególnych szczeblach obrotu wskazują, że w przypadku cukru marżami, które w największym stopniu wpływały na poziom cen były marże detaliczne. Jest to ustalenie o bardzo istotnym znaczeniu, ponieważ pozwala nam ono w sytuacji, gdy na temat kształtowania cen cukru wyraża się w środkach masowego przekazu bardzo różne opinie, dosyć precyzyjnie wskazać gdzie należy doszukiwać się głównej przyczyny wzrostu cen detalicznych cukru. W trakcie kontroli stwierdzono jednak, że w badanym okresie wystąpiło również - pozytywne z punktu widzenia interesów konsumentów - zjawisko obniżenia wysokości cen detalicznych wywołane znaczną podażą cukru wyprodukowanego w trakcie kampanii 1996-1997, która zmusiła producentów do obniżenia cen zbytu, a w konsekwencji również cen detalicznych.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym obecnie przedstawić wnioski wynikające z przeprowadzonej kontroli. Otóż Najwyższa Izba Kontroli uważa, że w celu zapewnienia stabilizacji na krajowym rynku cukru oraz dostosowania struktury organizacyjnej i własnościowej producentów cukru, zgrupowanych w utworzonych holdingach, do potrzeb prywatyzacji sektora cukrowniczego - minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej powinien podjąć działania gwarantujące terminowe ustalanie kwot produkcji cukru i limitów produkcji cukru oraz minimalnych cen zbytu cukru na rynku krajowym dla spółek cukrowych i producentów cukru pozostających poza tymi spółkami oraz zapewniające obiektywny i nie budzący zastrzeżeń sposób obliczania limitów. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinno także rozważyć możliwość wprowadzenia obligatoryjnej zasady nieodpłatnego zbywania limitów produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Minister skarbu państwa powinien - naszym zdaniem - podjąć działania zapewniające: urealnienie harmonogramu prywatyzacji spółek cukrowych, stosowne wykorzystanie możliwości dokapitalizowania cukrowni zgrupowanych w spółkach cukrowych oraz sprawowanie prawidłowego nadzoru nad gospodarką finansową w spółkach cukrowych.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Uważamy, że zarządy spółek cukrowych powinny w zgrupowanych cukrowniach podjąć działania: restrukturyzacyjne mające na celu koncentrację produkcji cukru i zmianę profilu działalności cukrowni, w których przewidziano trwałe zaniechanie przerobu buraków na cukier, dostosowujące bazę surowcową poszczególnych cukrowni do poziomu limitowanej produkcji cukru oraz zapewniające racjonalne gospodarowanie środkami finansowymi. Do ustaleń zawartych w protokołach kontroli nie zgłoszono w trakcie postępowania kontrolnego żadnych zastrzeżeń, a kierownicy kontrolowanych jednostek zobowiązali się do zrealizowania wniosków sformułowanych na podstawie wyników kontroli, które zostały omówione podczas narad pokontrolnych.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym obecnie powiedzieć, w jaki sposób przebiegał proces realizacji wniosków pokontrolnych, zwracając jednocześnie uwagę, że informacje zawarte w przedstawionym przeze mnie materiale dotyczą ubiegłego roku, a w okresie jaki dzieli nas obecnie od tego momentu nastąpiło wiele korzystnych zmian wynikających także z realizacji wniosków pokontrolnych sformułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Realizując wnioski pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej podjął działania, które zagwarantowały terminowe wydanie przez Radę Ministrów rozporządzeń dotyczących ustalenia kwot produkcji cukru oraz minimalnej ceny zbytu cukru na rynku krajowym, która będzie obowiązywała podczas kampanii 1998-1999. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podjęło również prace nad kolejną nowelizacją ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, zmierzającą do zmiany sposobu obliczania limitów produkcji cukru oraz do wprowadzenia obligatoryjnej zasady nieodpłatnego zbywania limitów produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało Najwyższą Izbę Kontroli, że w ramach realizacji wniosków pokontrolnych podpisało umowę z doradcą, którego zadaniem będzie dokonanie analiz poprzedzających prywatyzację 4 spółek cukrowych oraz podjęło działania zmierzające do jak najszybszego rozwiązania problemu udostępnienia akcji uprawnionym do tego pracownikom cukrowni i plantatorom. Obecnie dokonywane są również zmiany personalne w radach nadzorczych spółek cukrowych, które mają na celu wzmocnienie nadzoru oraz kontroli właścicielskiej skarbu państwa oraz ścisłe powiązanie wysokości zarobków członków zarządów spółek z osiąganymi przez te spółki wynikami.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Z informacji dotyczących realizacji wniosków pokontrolnych sformułowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, które otrzymaliśmy dotychczas od spółek cukrowych nie wynika, aby podjęto w nich realizację istotnych przedsięwzięć mających na celu doprowadzenie do koncentracji produkcji cukru oraz zmian w profilu działalności niektórych cukrowni zgrupowanych w spółkach cukrowych. Spółka poznańsko-pomorska, poinformowała nas, że nie wystąpiły przyczyny uzasadniające potrzebę podjęcia działań związanych ze zmianą profilu działalności poszczególnych cukrowni, a spółka śląska nadal nie stworzyła odpowiedniego programu restrukturyzacji. W trzech cukrowniach, a dokładniej mówiąc w Glinojecku, Ziębicach oraz Czyżowie, w trakcie przeprowadzania kontroli odkryto niedobory finansowe na łączną kwotę 3 mln 182 tys. zł, z której dotychczas odzyskano ponad 700 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejNajwyzszejIzbyKontroliJerzyOsinski">Aktualnie realizowana jest część wniosków długookresowych, z tym, że Najwyższa Izba Kontroli jest na bieżąco informowana o postępie prowadzonych w związku z tym prac. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękując panu dyrektorowi za przedstawienie nam wyników przeprowadzonej przez NIK kontroli, chciałbym powiedzieć, że analizując bardzo dokładnie przedstawiony nam przez pana materiał można doszukać się w nim informacji wywołujących w czytelniku bardzo pesymistyczne odczucia odnoszące się do niektórych działań podejmowanych przede wszystkim przez spółki cukrowe.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselGabrielJanowski">Możemy w tej chwili przyjąć dwie metody postępowania, tzn. albo ograniczymy się do sformułowania zwięzłych pytań skierowanych do naszych prelegentów, odkładając dyskusję do czasu otrzymania wszystkich odpowiedzi, albo od razu przystąpimy do dyskusji, w trakcie której będzie istniała możliwość zadawania nurtujących nas pytań, z tym, że przyjęcie takiego trybu postępowania będzie wymagało - w trosce o stworzenie takiej możliwości jak największej liczbie osób uczestniczących w dzisiejszym posiedzeniu Komisji - radykalnego ograniczenia czasu wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselGabrielJanowski">Który ze sposobów postępowania byliby państwo skłonni zaakceptować? Kto z państwa opowiada się za przyjęciem pierwszego sposobu postępowania, polegającego na ograniczeniu się w tej fazie posiedzenia tylko do zadawania pytań? Kto z państwa opowiada się za rozpoczęciem dyskusji?</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselGabrielJanowski">Ustaliliśmy wobec tego, że rozpoczynamy w tej chwili dyskusję, w trakcie której mogą państwo zadawać pytania dotyczące wątpliwości zrodzonych podczas lektury dostarczonych nam materiałów, z tym, że czas państwa wypowiedzi nie może przekraczać 5 minut, czego będę bardzo rygorystycznie przestrzegał. Czy ktoś z państwa wyraża chęć zabrania głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselRyszardBondyra">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to jednak ograniczę się do sformułowania konkretnych pytań.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselRyszardBondyra">Korzystając z obecności byłych ministrów, którzy prowadzili prace nad przygotowaniem tej ustawy, chciałbym zapytać przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, dlaczego w 1995 r., mimo że pozwalała nam na to lista koncesyjna WTO, którą podpisaliśmy w 1994 r. nie próbowano stworzyć możliwości zwiększenia skali produkcji cukru poprzez uznanie cukru inwertowanego - może to być cukier przeznaczony na paszę dla pszczół - za produkt nie podlegający limitowaniu. Pragnę bardzo wyraźnie zaznaczyć, że jest to interpretacja dokonana przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a mówię o niej dlatego, że w porozumieniach zawartych z WTO, na podstawie których określa się limity produkcji cukru, nie ma tego rodzaju ograniczeń i w związku z tym można przyjąć, że w naszym przypadku przyjęcie tego rodzaju interpretacji umożliwiłoby funkcjonowanie jednej średniej cukrowni.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselRyszardBondyra">Chciałbym również dowiedzieć się kiedy zostanie dokonana nowelizacja ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym? Chociaż z przekazanej nam przez pana ministra informacji wynika, iż nie przewiduje się dokonania tej nowelizacji w pierwszym półroczu br., chciałbym wiedzieć, czy będzie to możliwe w drugim półroczu, albo w innym bardziej odległym terminie?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselRyszardBondyra">Kolejne pytanie chciałbym skierować do przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa. Ponieważ zarówno z przekazanych nam materiałów, jak i wypowiedzi pana ministra Michalskiego wynika, że istnieje wola włączenia do procesu prywatyzacji pracowników cukrowni i plantatorów buraków cukrowych, którzy już niedługo otrzymają po 15% akcji prywatyzowanych cukrowni, chciałbym zapytać, czy kierownictwo Ministerstwa Skarbu, przy okazji zapowiadanej przez ministra skarbu państwa nowelizacji tej ustawy, skłonne byłoby przyjąć funkcjonujące w Niemczech rozwiązania - o których wspomina się w dostarczonym nam materiale - a więc zamknięte imienne pakiety akcji przeznaczone dla pracowników i plantatorów? Śmiem twierdzić, że wprowadzenie w tej chwili na rynek 15% akcji spowoduje, że wkrótce z tych 15% do pracowników i plantatorów będzie należało zaledwie 4% akcji prywatyzowanych zakładów i w związku z tym będziemy zmuszeni do zwiększenia puli akcji przeznaczonej dla plantatorów. Ponieważ w poprzedniej kadencji Sejmu mimo usilnych starań nie udało nam się wprowadzić takiego rozwiązania do projektów ustaw prywatyzacyjnych, prosiłbym o możliwie jak najszybsze podjęcie decyzji, która umożliwiłaby parlamentowi ostateczne rozstrzygnięcie tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PoselRyszardBondyra">Ponieważ domagałem się umieszczenia tematu dzisiejszego posiedzenia w planie pracy naszej Komisji, mogę powiedzieć, że moją intencją było pokazanie, w jaki sposób realizowane są zapisy obowiązującej obecnie ustawy w przypadku plantatorów buraków cukrowych. Z przykrością muszę zatem stwierdzić, że do tej chwili nie dowiedziałem się jeszcze, ilu rolników i pracowników cukrowni jest uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji prywatyzowanych zakładów? Prosiłbym o podanie danych szacunkowych dla poszczególnych spółek cukrowych.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PoselRyszardBondyra">Interesuje mnie także, jak duży jest pakiet akcji przeznaczonych dla plantatorów i pracowników cukrowni? Chciałbym przypomnieć, że Najwyższa Izba kontroli przeprowadzając kontrole w innych spółkach przemysłu rolno-spożywczego potrafiła obliczyć szacunkową wielkość pakietów akcji tych spółek jeszcze przed złożeniem oświadczeń o zamiarze nabycia akcji.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PoselRyszardBondyra">Kolejną interesującą mnie kwestią, jest moment udostępnienia akcji, ale nie przywiązywałbym do niego zbyt wielkiej wagi licząc na prezentowaną przez Ministerstwo Skarbu Państwa w przygotowanym dla nas materiale wolę wprowadzenia wspomnianych w nim rozwiązań, które już w najbliższej przyszłości mogłyby przynieść naprawdę znakomite efekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Korzystając z obecności panów ministrów chciałbym zgłosić kilka uwag dotyczących przedstawionych nam materiałów. Uważam, że mało precyzyjne sformułowanie zapisu dotyczącego kwoty B umożliwia stosowanie niekorzystnej dla cukrowni interpretacji. Myślę w tej chwili o roku wyprodukowania kwoty, który z niewiadomych powodów jest rokiem poprzedzającym rok jej wyeksportowania poza granice kraju. Na tej podstawie Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa odmawia stosowania dopłat do ceny cukru wyeksportowanego w 1997 roku oraz cukru wyprodukowanego w trakcie kampanii 1997-1998. Wbrew interesom cukrowni i regulacjom zawartym w obowiązującej obecnie ustawie nie udziela się dopłat do ceny cukru wyprodukowanego w ramach kwoty B, który jest wysyłany za granicę w postaci wyrobów przetworzonych. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powołuje się w tym przypadku na pismo Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dotyczące sprzeczności zapisów wspomnianej już ustawy z prawem międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselMichalKaczmarek">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym jeszcze odnieść się do zmiany ustawy wprowadzającej zapis dotyczący sposobu przekazywania limitów produkcyjnych pozostałych po upadłych lub zlikwidowanych cukrowniach. Chociaż zapis pozwalający na przekazywanie limitów innym cukrowniom, które nawiązały współpracę z plantatorami związanymi dotychczas z upadłym lub zlikwidowanym podmiotem, ma bardzo istotne znaczenie jest on zapisem wadliwym, ponieważ przewiduje, że po trzech latach od daty zaprzestania produkcji wspomniane wcześniej limity zostaną włączone do ogólnej kwoty, a następnie podzielone na wszystkie cukrownie. Z tego rodzaju sytuacją zetknęliśmy się w przypadku cukrowni Trocina, po której limity otrzymało wprawdzie 6 cukrowni, ale na kampanię 1999-2000 nie otrzymają one już żadnych dodatkowych limitów. Rodzi się pytanie, w jaki sposób mają te cukrownie postąpić z przygarniętymi plantatorami w sytuacji, gdy pozostali plantatorzy domagają się zerwania umów kontraktacyjnych w przejętych przez te cukrownie rejonach, dążąc w ten sposób do zwiększenia własnych limitów produkcyjnych?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselMichalKaczmarek">Ponieważ mam wiele wątpliwości dotyczących kwot produkcji cukru, chciałbym powiedzieć, iż - moim zdaniem- wysokość kwoty A, która powinna odpowiadać poziomowi spożycia krajowego została mocno zawyżona zarówno w przypadku kampanii 1997-1998, albowiem określono ją na poziomie 1 mln. 630 tys. ton, jaki i w przypadku kampanii 1998-1999, podczas której przewiduje się wyprodukowanie 1 mln. 650 tys. ton, gdy tymczasem wspomniane już przeze mnie spożycie kształtuje się na poziomie od 1.mln. 500 tys. ton do 1 mln. 550 tys. ton. Tego rodzaju postępowanie może wywołać bardzo groźne skutki w postaci zachwiania równowagi popytu i podaży.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PoselMichalKaczmarek">Ujemnym zjawiskiem jest również gwałtowny spadek wysokości kwoty B. Moim zdaniem, należałoby w tej sytuacji przystąpić do renegocjacji umów zawartych z WTO, dążąc do zwiększenia skali subwencjonowanego eksportu cukru. Chciałbym przypomnieć, że wysokość kwot B, którymi dysponują kraje będące członkami Unii Europejskiej stanowi ponad 20% przyznanych im limitów produkcyjnych, gdy tymczasem w przypadku naszego kraju jej wysokość stanowi zaledwie 7% przyznanych nam limitów produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PoselMichalKaczmarek">Myślę, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej podając cenę buraków cukrowych nie zauważyło, że niektóre cukrownie stosują tak zwaną cenę podstawową oraz 10% dopłatę za tak zwaną "terminowaną" dostawę surowca, podczas gdy inne cukrownie stosują cenę łączną potrącając z niej 10% w przypadku nie dotrzymania terminu dostawy. Dlatego przedstawione nam informacje są nie tylko nieścisłe, ale ponadto zawierają nieprawdziwą sugestię, że istnieje ogromna rozbieżność cen buraków cukrowych. Nie muszę chyba dodawać, że upublicznienie tej informacji może spowodować zupełnie niepotrzebne nieporozumienia pomiędzy cukrowniami i plantatorami.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PoselMichalKaczmarek">Ustawowa cena minimalna buraków cukrowych już w pierwszym roku funkcjonowania ustawy - nie mówiąc o następnych latach - nie pokrywała kosztów produkcji cukru nawet w najlepszych cukrowniach. Świadczą o tym dobitnie chociażby ostatnie dwa lata, kiedy sprzedaż cukru po cenach minimalnych przynosi ogromne straty. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że tylko wysoka cena cukru w ostatnim kwartale uratowała sytuację w latach 1996-1997.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PoselMichalKaczmarek">Chciałbym zapytać, dlaczego przewidywane zmiany brzmienia dotychczas obowiązującej ustawy nie są konsultowane z przedstawicielami przemysłu cukrowniczego? Myślę, że wymiana poglądów na ten temat pozwoliłaby na uniknięcie kolejnych pomyłek. Moim zdaniem, rozpatrując przewidywane zmiany należałoby pamiętać o takim powiązaniu wysokości ceny minimalnej cukru z mechanizmami opłat wyrównawczych, aby cena cukru sprowadzanego do naszego kraju nie mogła być od niej niższa. Myślę, że cena minimalna powinna być stosowana także przez wszystkie podmioty zajmujące się sprzedażą cukru, a nie tylko przez producentów, ponieważ ten przepis jest z łatwością omijany.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ mieliśmy okazję zapoznać się z wieloma wątpliwościami, chciałbym prosić panów ministrów o udzielenie stosownych odpowiedzi i wyjaśnień. Chciałbym państwa poinformować, że pana ministra Kawskiego, który musiał poświęcić się wypełnianiu innych obowiązków zastąpił pan minister Brzezik, któremu pragnę w tej chwili oddać głos. Po wysłuchaniu wszystkich odpowiedzi będziemy oczywiście kontynuowali dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Jeżeli państwo pozwolą, to rozpocznę od wyjaśnienia wątpliwości dotyczących najmniej skomplikowanych kwestii. Mówiąc o nowelizacji funkcjonującej obecnie ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym musimy zdawać sobie sprawę, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zajmuje się jedynie problemami dotyczącymi regulacji rynku cukru, natomiast wszystkimi zagadnieniami dotyczącymi zmian własnościowych zajmuje się Ministerstwo Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Powracając zatem do kwestii regulacji rynku cukru muszę stwierdzić, że wspomniane przez państwa propozycje uwzględniają większość zgłaszanych przez panów posłów uwag i postulatów dotyczących sposobu obliczania kwoty, uznania plantatorów buraków cukrowych za główne podmioty tej regulacji, nieodpłatnego przekazywania limitów produkcyjnych oraz wielu innych kwestii. Przygotowany już projekt nowelizacji ustawy kierownictwo resortu rolnictwa i gospodarki żywnościowej rozpatrzy w pierwszych dniach kwietnia i dopiero wówczas przystąpimy do skonsultowania, o czym wspominał w swojej wypowiedzi pan poseł Kaczmarek, zawartych w tym projekcie propozycji z przedstawicielami organizacji związkowych i plantatorskich, poddając jednocześnie cały projekt konsultacjom międzyresorto-wym. Myślę bowiem, że dopiero na tym etapie możliwe będzie prowadzenie dyskusji o szczegółach.Ponieważ wiele wątpliwości dotyczyło całego kompleksu zagadnień związanych z funkcjonowaniem kwoty B, chciałbym na wstępie powiedzieć, iż powinniśmy mieć świadomość, że już od kilku lat Polska nie wykorzystuje przyznanego jej limitu, co spowodowało,że w 1997 roku kwota B wraz z niewykorzystanymi dotychczas częściami limitów przyznanych Polsce w poprzednich latach osiągnęła prawie 200 tys. ton, z których wykorzystano zaledwie 177 tys. ton. Myślę, że w tej sytuacji bardzo trudno jest znaleźć argumenty przemawiające za zwiększeniem tej kwoty.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Chciałbym przypomnieć, że w bieżącym roku w celu zwiększenia możliwości stosowania dopłat do eksportu cukru zwiększono wysokość opłaty stanowiącej jeden z elementów ceny krajowej do 2%.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Odpowiadając na pytanie dotyczące importu cukru, głównie z krajów CEFTA, chciałbym powiedzieć, że w przyjętych przez poprzedni rząd regulacjach zabrakło ustaleń, które ograniczyłyby możliwość pojawienia się niekorzystnego zjawiska, jakim był import cukru z Czech. Muszę powiedzieć, że podczas spotkania przedstawicieli krajów będących członkami CEFTA, które odbyło się niedawno w Pradze, poruszyliśmy ten problem wynikający głównie z faktu, że w krajach CEFTA funkcjonują odrębne mechanizmy dotyczące polityki rolnej, mimo że wprowadzone w nich zostały identyczne regulacje dotyczące szeroko rozumianego funkcjonowania przejść granicznych. Inaczej mówiąc, funkcjonujący w naszym kraju system regulacji rynku cukru wzorowany na rozwiązaniach stosowanych w krajach Unii Europejskiej, nie znajduje swoich odpowiedników w pozostałych krajach CEFTA i w związku z tym może dojść do wykorzystania pojawiających się w wyniku tej różnicy możliwości. Dlatego zmuszeni byliśmy do ograniczenia skali tego zjawiska przywracając poprzednio obowiązujące stawki celne.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Jestem przekonany, że w tym roku nie zetkniemy się z tego rodzaju zjawiskiem, chociaż w tej chwili staramy się zlikwidować negatywne następstwa współpracy w ramach CEFTA, które wystąpiły także na innych rynkach. Ponieważ kwestia funkcjonowania cen była badana przez PISiPAR prosiłbym, jeżeli pan przewodniczący pozwoli, aby związane z nią wątpliwości wyjaśniła pani dyrektor Tarska.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselGabrielJanowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DyrektorJolantaTarska">Pragnę wyjaśnić, że informacje zawarte w materiale przygotowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej uzyskane zostały w wyniku kontroli przeprowadzonej przez PISiPAR 13 marca br. Odpowiadając na pytanie pana posła Kaczmarka, dotyczące zwiększenia kwoty A z 1 mln. 500 tys. ton do 1 mln. 630 tys. ton., muszę powiedzieć, że do zwiększenia wysokości tej kwoty doprowadziły - wspólnie z plantatorami buraków cukrowych - same cukrownie, które uważając, że kwota 1 mln. 500 tys. ton jest kwotą zbyt niską, ponieważ są one w stanie wyprodukować i sprzedać na rynek 1 mln. 630 tys. ton., wywierały na nas tak silną presję, że w końcu doprowadziły do zmiany treści rozporządzenia i podwyższenia wysokości kwoty A do poziomu 1 mln. 630 tys. ton.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy pan minister Michalski mógłby odnieść się do problemów poruszonych w pytaniach skierowanych do przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Ponieważ zdaję sobie sprawę, że najbardziej drażliwym elementem naszej dyskusji jest cała sfera zagadnień związanych z udostępnianiem, a następnie obejmowaniem akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw przez pracowników i plantatorów, chciałbym podziękować za zrozumienie, jakie państwo mi okazują wiedząc, iż przebieg wspomnianych przed chwilą procesów uległ pewnemu opóźnieniu za sprawą kilku cukrowni, w tym także cukrowni w Szczecinie. Pragnę bardzo jednoznacznie stwierdzić, że Ministerstwo Skarbu Państwa - nie dezawuując całej działalności cukrowni w Szczecinie - zamierza w tej sytuacji podjąć nadzwyczajne kroki zmierzające do wyłączenia tej cukrowni z programu, bowiem tylko w ten sposób możemy uniknąć zaburzeń w harmonogramie udostępniania akcji pracownikom. Ponieważ zdajemy sobie sprawę zarówno z wagi tego zagadnienia, jak i temperatury towarzyszącej prowadzonym na ten temat dyskusjom, pragnę państwa zapewnić, że zamierzamy tego dokonać tak szybko, jak to możliwe deklarując jednocześnie wolę kierownictwa resortu do jak najszybszego sprecyzowania i rozwiązania wszystkich problemów związanych z udostępnianiem akcji prywatyzowanych zakładów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Myślę, że należałoby się zastanowić, czy przy okazji prac prowadzonych nad nowelizacją ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym nie należałoby podjąć próby stworzenia regulacji zapewniającej zarówno pracownikom cukrowni, jak i plantatorom buraków cukrowych możliwość obejmowania części akcji pochodzących z następnych emisji. Ponieważ wspomniany przed chwilą problem pojawił się także w innych sektorach gospodarki, zastanawiamy się nad przygotowaniem projektu nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z kwietnia 1997 roku, ponieważ jego usytuowanie właśnie w tej ustawie wydaje się nam najbardziej właściwe.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Pragnę bardzo wyraźnie stwierdzić, że Ministerstwo Skarbu Państwa nie unika dyskusji na temat tego problemu i jeżeli pojawi się on w trakcie konsultacji prowadzonych z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, będziemy starali się znaleźć stosowne rozwiązania. Jeżeli pan przewodniczacy pozwoli, to chciałbym, aby na szczegółowe pytania dotyczące regulaminów, podziału akcji oraz etapu, na którym znajdują się prowadzone na ten temat prace wypowiedział się pan dyrektor Borowiec.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselGabrielJanowski">Bardzo proszę panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaGrzegorzBorowiec">Odpowiadając na pytanie, na jakim etapie znajdują się obecnie prace związane z przygotowaniem procesu udostępniania akcji pracownikom spółek cukrowych oraz związanym z tymi spółkami plantatorom, chciałbym wyjaśnić, że przepisy wykonawcze do ustawy bardzo precyzyjnie regulują obowiązujący obecnie tryb przygotowywania list uprawnionych pracowników cukrowni oraz plantatorów buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaGrzegorzBorowiec">Muszę powiedzieć, że w przypadku obydwu wspomnianych przed chwilą grup, jest on bardzo wydłużony i składa się z wielu czynności, które powinny być przez nie podejmowane, przy czym odpowiedzialność za realizację tych czynności ponoszą bezpośrednio spółki cukrowe. W związku z tym, do momentu zakończenia etapu polegającego na sporządzeniu list osób uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji prywatyzowanych cukrowni, plantatorzy buraków cukrowych mają prawo do złożenia reklamacji, a następnie sześć miesięcy na złożenie stosownego oświadczenia. Dopiero po wykonaniu tych dwóch czynności plantator buraków cukrowych zostanie umieszczony na ostatecznej liście uprawniającej go do nabycia akcji.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaGrzegorzBorowiec">Pragnę oświadczyć w związku z tym, że proces ten nie został jeszcze ostatecznie zakończony, nie mogę w tej chwili, nawet w dużym przybliżeniu powiedzieć, ilu plantatorów buraków cukrowych zdecyduje się ostatecznie na nabycie akcji prywatyzowanych zakładów, ponieważ w przeważającym stopniu zależy to od samych rolników. W przypadku pracowników cukrowni spółki zobowiązane są - zgodnie z obowiązującymi aktami wykonawczymi - do sporządzenia takiej listy w ciągu 30 dni od momentu wniesienia ostatniej ze spółek znajdujących się na liście stanowiącej załącznik do rozporządzenia ministra skarbu państwa dotyczącego wnoszenia spółek parterowych do spółek cukrowych.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaGrzegorzBorowiec">Ponieważ także i w tym przypadku istnieje możliwość zgłoszenia reklamacji, możemy operować tylko bardzo przybliżonymi liczbami. Nie chcielibyśmy tego jednak robić, ponieważ z doświadczeń związanych z realizacją ustawy o prywatyzacji i komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych wynika, że tego rodzaju postępowanie w ogromnym stopniu przypominałoby wróżenie z fusów, albowiem ostateczna lista osób uprawnionych do nabycia akcji nie odpowiada ani liczbie składanych oświadczeń, ani liczbie osób, które były brane pod uwagę w pierwszym etapie tego procesu.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSkarbuPanstwaGrzegorzBorowiec">Odpowiadając na pytanie dotyczące wartości pakietów akcji, muszę powiedzieć, że z przepisów obowiązującej obecnie ustawy bardzo jednoznacznie wynika, że stanowią one 15% akcji posiadanych przez skarb państwa w każdej cukrowni. Chciałbym, aby mieli państwo świadomość, że próba odnoszenia udziału procentowego tych akcji do wartości majątku cukrowni - w taki sposób zrozumiałem intencję tego pytania - jest całkowicie bezzasadna, ponieważ plantatorzy buraków cukrowych oraz pracownicy cukrowni zmuszeni są do zachowania nabytych akcji przez pewien okres. Odnoszenie udziału procentowego do wartości kapitału akcyjnego jest o tyle nieuzasadnione, że kapitał akcyjny nie reprezentuje wartości majątku, którą tak naprawdę odzwierciedla 15% akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję państwu za obszerne wyjaśnienia. Czy jeszcze ktoś z pań lub panów posłów chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Myślę, panie przewodniczący, że uczestniczącym w dzisiejszym posiedzeniu przedstawicielom Ministerstwa Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinno zależeć na tym, aby członkowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi mogli ustosunkować się do konkretnych wniosków sformułowanych i przedstawionych w trakcie omawiania przygotowanych przez państwa informacji dotyczących sposobu funkcjonowania wspomnianej już ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Wydaje mi się, że podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji powinniśmy podjąć próbę uzyskania odpowiedzi na podstawowe pytanie, czy osiągane są cele, które określiliśmy tworząc, a następnie uchwalając tę ustawę? Z prawdziwą przykrością muszę stwierdzić, że ich osiągnięcie jest w tej chwili bardzo odległe, a w niektórych przypadkach nie przedstawiono nawet propozycji, z której wynikałaby odpowiedź na pytanie, kiedy zostaną osiągnięte.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Musimy mieć świadomość, że ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w rolnictwie nie została stworzona tylko po to, aby w sferze rolnictwa mogła funkcjonować jeszcze jedna ustawa dotycząca regulacji tego obszaru działalności rolnej, a członkowie tej Komisji mieli okazję do zajmowania się w trakcie jej posiedzeń wynikającymi z faktu istnienia tej regulacji efektami, które nie satysfakcjonują ani zakładów przemysłu cukrowniczego, ani producentów buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Poszukując odpowiedzi na przedstawione przed chwilą pytanie doszedłem do wniosku, że celów związanych z regulacją rynku cukru nie udaje się nam osiągnąć z różnych powodów. Mówiąc o pierwszym z nich, trzeba stwierdzić, że regulacja rynku cukru miała z jednej strony zapewnić stabilizację rynku, warunków produkcji cukru oraz warunków produkcji buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PoselJozefPilarczyk">Odnosząc się do kwestii stabilizacji rynku trzeba powiedzieć, że cukier jest jedynym produktem żywnościowym, którego ceny - myślę w tej chwili o cenie zbytu, cenie hurtowej i cenie detalicznej - w ostatnich dwóch latach obniżyły się o około 20%. Odpowiadając na rodzące się natychmiast pytanie, czy taki był cel wprowadzenia tej regulacji, muszę jednoznacznie stwierdzić, że nie, ponieważ stały spadek wysokości cen cukru oznacza nie tylko pogorszenie warunków ekonomicznych cukrowni, ale także pogorszenie warunków ekonomicznych uprawy buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PoselJozefPilarczyk">Poszukując przyczyn, które zadecydowały o takim, a nie innym rozwoju sytuacji, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że wiele osób zajmujących się rolnictwem i przetwórstwem w pewnym momencie doszło do wniosku, że regulacje wprowadzone na mocy tej ustawy są niedoskonałe, ponieważ kwota A jest zbyt niska i w związku z tym należy dążyć do jej powiększania. Dzisiaj - nie wnikając w szczegóły - możemy już powiedzieć, że kwota A została ustalona na zbyt wysokim poziomie, a jednym ze skutków zawyżenia jej wysokości było obniżenie poziomu cen, z którego zadowolone były wszystkie osoby odpowiadające za makroekonomiczne wskaźniki naszej gospodarki, a więc minister finansów, minister gospodarki oraz poprzedni i obecny rząd, ponieważ niska cena cukru powodowała obniżenie poziomu ogólnego wskaźnika inflacji.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#PoselJozefPilarczyk">Niskie ceny cukru są jednak jednocześnie prawdziwą tragedią zarówno dla polskiego cukrownictwa, jak i dla wszystkich osób zajmujących się uprawą buraków cukrowych. Jeżeli przeanalizujemy w tej chwili warunki ekonomiczne towarzyszące produkcji buraków cukrowych, to będziemy mogli stwierdzić, że biorąc pod uwagę cenę skupu buraków cukrowych stosowaną przez cukrownie, wysokość plonów uzyskiwanych przez plantatorów buraków cukrowych powinna kształtować się na poziomie minimum 475 kwintali buraków z jednego ha, aby uprawiający je rolnik nie poniósł przynajmniej żadnych strat.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#PoselJozefPilarczyk">Moim zdaniem, Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinna w związku z tym zwrócić się do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z prośbą o przedstawienie podczas posiedzenia Rady Ministrów wniosku dotyczącego zmniejszenia wysokości kwoty A. Jeżeli ktoś z państwa jest przekonany o tym, że się mylę, mogę z nim podjąć dyskusję.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#PoselJozefPilarczyk">Ponieważ wielu posłów uważa, że wysokość kwoty B została ustalona na zbyt niskim poziomie i w związku z tym należałoby złożyć w Unii Europejskiej wniosek o renegocjację jej wysokości. Biorąc pod uwagę moje doświadczenie, sądzę, że nie jest to możliwe, ponieważ rozmowy na ten temat musielibyśmy prowadzić ze 138 państwami. Możliwe jest jednak pełne wykorzystanie uzyskanych przez Polskę w ramach WTO limitów i to zarówno pod względem ilościowym, jak i wartościowym. W tej chwili bowiem przyznane nam limity wykorzystujemy w pełni jedynie pod względem ilościowym, natomiast limit wartościowy, wynoszący obecnie ponad 36 mln. EQU, jest przez nas wykorzystywany zaledwie w 40-50%. Jedyną metodą dokonania zmiany obecnej sytuacji jest skierowanie do Rady Ministrów wniosku o zwiększenie wysokości stosowanego obecnie wskaźnika dopłat z 2 do 5%. Pragnę przypomnieć, że zgodnie z przepisami ustawy maksymalna wysokość tego wskaźnika może wynosić 7%.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#PoselJozefPilarczyk">Wydaje mi się, że pozwoli to na ustalenie takiej kwoty środków, która umożliwi cukrowniom zarówno pełne wykorzystanie limitów ilościowych, jak i uzyskanie większej satysfakcji finansowej z eksportu cukru. Ponieważ tego rodzaju działania podejmują wszystkie pozostałe kraje, bez zwiększenia kwoty dopłat nie będziemy w stanie w jakimkolwiek stopniu wpłynąć na poprawę rentowności eksportu cukru. Uprzedzając pytanie, dlaczego musimy podjąć tego rodzaju działania, chciałbym powiedzieć, że od ich podjęcia zależało będzie zachowanie właściwej pozycji polskiego przemysłu cukrowniczego w trakcie negocjacji prowadzonych z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#PoselJozefPilarczyk">Myślę, że mówiąc o drugiej sferze naszych zainteresowań, to znaczy restrukturyzacji cukrowni i przekształceń własnościowych musimy pamiętać, że ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym została uchwalona w sierpniu 1994 roku. Ponieważ od tego momentu minęły już 4 lata, a my nadal znajdujemy się na samym początku drogi, która miała nas doprowadzić do pełnej restrukturyzacji i zakończenia procesu przekształceń własnościowych w przemyśle cukrowniczym, należałoby wyciągnąć wniosek, że zawarte w omawianej dzisiaj ustawie założenie, iż restrukturyzację przemysłu cukrowniczego przeprowadzi minister skarbu państwa było założeniem błędnym.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#PoselJozefPilarczyk">Moim zdaniem, nie ulega wątpliwości, że zarówno minister przekształceń własnościowych, jak i minister skarbu państwa źle wywiązywali się z nałożonych na nich obowiązków, nie posuwając nawet o krok procesu restrukturyzacji i prywatyzacji przemysłu cukrowniczego. Utworzenie spółek cukrowych jest bowiem zaledwie połową pierwszego kroku na drodze realizacji całego procesu i na tym właśnie etapie minister skarbu państwa się zatrzymał nie dopełniając jednocześnie obowiązku sprawowania właściwego nadzoru nad polityką personalną oraz zasadami wynagradzania pracowników spółek cukrowych.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#PoselJozefPilarczyk">Chciałbym powiedzieć, że pracując w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zwracałem uwagę na te problemy - ponieważ czyniłem to także w formie pisemnej mogę przedstawić państwu stosowne dokumenty - mówiąc, na jakim poziomie powinny być wynagrodzenia dyrektorów i prezesów spółek cukrowych, albowiem byłem przekonany, że w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z patologią, na którą należałoby zwrócić baczną uwagę nie tylko w spółkach cukrowych, ale także w samych cukrowniach. Dlaczego bowiem prezes spółki cukrowej oczekiwał, że otrzyma pensję powyżej 100 milionów starych złotych? Dlatego, że niewiele mniejszą pensję otrzymywał jako dyrektor cukrowni. Sądzę, że przedstawione przed chwilą zjawisko dobitnie świadczy o niewłaściwym sposobie wykonywania przez ministra skarbu państwa nadzoru właścicielskiego nad działalnością cukrowni, a ogólnie mówiąc, spółek skarbu państwa. Ponieważ cukrownie od siedziby ministra skarbu państwa dzielą znaczne odległości, nie jest on w stanie we właściwy sposób wywiązywać się ani z obowiązku sprawowania nadzoru właścicielskiego, ani z obowiązku egzekwowania od cukrowni programów ich restrukturyzacji i prywatyzacji. Nie chciałbym w tej chwili komentować zachodzących obecnie zmian, ponieważ na temat roszad personalnych dotyczących prezesów spółek i członków rad nadzorczych spółek i cukrowni wypowiadane są bardzo różne, a więc zarówno pozytywne, jak i negatywne opinie. Chciałbym jednak, aby ten proces, skoro musi być już przeprowadzony ze względów politycznych, został jak najszybciej zakończony i pojawiła się w ten sposób możliwość bardzo aktywnej realizacji programów restrukturyzacyjnych. Powinniśmy bowiem mieć świadomość, mając na względzie rozpoczynające się za kilka dni negocjacje z Unią Europejską, że brak koncepcji restrukturyzacji polskich cukrowni w połączeniu z regulacją rynku cukru doprowadzi do tego, że polskie cukrownie nie będą partnerami mogącymi konkurować z innymi cukrowniami na rynku Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#PoselJozefPilarczyk">Chociaż możliwe są różne scenariusze dalszego biegu wydarzeń wydaje mi się, że jeszcze mamy szansę na zrealizowanie celów określonych w tej ustawie. Musimy jednak użyć bardzo radykalnych środków, aby spowodować bardzo znaczne przyspieszenie realizacji procesu restrukturyzacji i prywatyzacji. Musimy także jak najszybciej dokonać nowelizacji ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, albowiem dokonana - co trzeba przyznać - z powodów politycznych poprzednia nowelizacja tej ustawy w niewłaściwy sposób określa zasady podziału kwot produkcji cukru pomiędzy poszczególne cukrownie. Muszę powiedzieć, iż w dalszym ciągu uważam, że dobowa produkcja cukru nie może być podstawą do obliczania wysokości kwoty produkcyjnej, ponieważ doprowadziło to w ostatnim okresie do zwiększenia potencjału produkcyjnego cukrowni i jednoczesnego obniżenia poziomu jego wykorzystania. Dzisiaj możemy już powiedzieć, że w przypadku wielu cukrowni poniesiony przez nie wysiłek finansowy związany z modernizacją produkcji został po prostu zmarnowany i będzie nadal marnowany. Dlatego istnieje potrzeba dokonania zmiany zasad podziału kwot produkcyjnych w taki sposób, aby kierownictwo cukrowni w momencie dokonania podziału dokładnie wiedziało ile cukru będzie mogła wyprodukować kierowana przez nie cukrownia za rok, dwa lata lub za 10 lat. Sądzę, że jest to jedyny sposób trwałego uregulowania warunków funkcjonowania wszystkich cukrowni.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#PoselJozefPilarczyk">Panie przewodniczący, pozwoliłem sobie na przedstawienie kilku krytycznych uwag, ponieważ uważam, że niezależnie od tego, gdzie i czym zajmowaliśmy się w ostatnich latach, podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji powinniśmy odpowiedzieć na pytanie, co należy zrobić, aby doprowadzić do zmiany obecnej, niewątpliwie złej, sytuacji. Kończąc swoją wypowiedź, w trakcie której próbowałem odpowiedzieć na niektóre związane z tym zagadnieniem pytania, prosiłbym, aby uczestniczący w dzisiejszym posiedzeniu przedstawiciele resortów oraz przemysłu cukrowniczego, także podjęli próbę znalezienia konkretnych odpowiedzi. Chciałbym także, aby pan dyrektor Osiński, jako przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli, powiedział nam nie tylko o tym, w jaki sposób jest realizowana wspomniana już ustawa, ale także o tym, w jaki sposób realizowane są intencje i cele tej ustawy, które leżały u podstaw jej narodzin, bo to jest najważniejsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselGabrielJanowski">Chociaż pan poseł Pilarczyk przekroczył przyjęty na początku naszego posiedzenia czas indywidualnej wypowiedzi, chciałbym stwierdzić, że pozwoliłem mu na skorzystanie z mojego czasu, ponieważ wypowiadał się w bardzo podobnym duchu, w jakim sam chciałbym zabrać głos podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji. W związku z tym prosiłbym pozostałych członków Komisji, aby starali się jednak przestrzegać ustalonego czasu wypowiedzi.Czy jeszcze ktoś z państwa wyraża chęć zabrania głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselMarianDembinski">Zgadzam się z zastrzeżeniami pana posła Pilarczyka dotyczącymi sposobu obliczania wielkości limitów produkcji cukru, ponieważ za dosyć dziwną należy uznać praktykę, polegającą na tym, że cukrownie, które produkowały więcej cukru i w związku z tym przedłużały okres kampanii były za to karane.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselMarianDembinski">Nie zgadzam się jednak z opinią pana posła Pilarczyka, że wysokość kwoty A powinna być określona na niższym niż obecnie poziomie, albowiem - moim zdaniem - powinniśmy wzorować się na rozwiązaniach stosowanych w krajach Unii Europejskiej, w których poziom kwoty A odpowiada poziomowi samowystarczalności danego kraju. Inaczej mówiąc, poziom produkcji cukru w tych krajach uzależniony jest od wysokości przewidywanego spożycia, natomiast cukier produkowany w ramach kwoty B stanowi swego rodzaju zabezpieczenie przed skutkami nieurodzaju lub innych zdarzeń losowych.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselMarianDembinski">Odnosząc się do kolejnej kwestii, a mianowicie kwestii zarządzania kwotami produkcyjnymi, a więc zarówno kwotą A, jak i kwotą B, chciałbym powiedzieć, iż - moim zdaniem - powinno ono być przekazane w gestię związków zawodowych plantatorów buraków cukrowych, ponieważ tylko w takim przypadku cukrownie nie będą mogły dokonywać wątpliwych transakcji polegających na sprzedawaniu przyznanych cukrowniom kwot produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PoselMarianDembinski">Pragnę zwrócić uwagę, że podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji nikt nie poruszył jeszcze problemu glukozy. Ma on tymczasem dosyć istotne znaczenie, ponieważ - o ile się nie mylę - zgodnie z przepisami prawa obowiązującego w krajach Unii Europejskiej, produkcja cukru i produkcja glukozy są ze sobą bardzo ściśle związane. Mówię o tym, ponieważ produkcja funkcjonującego już zakładu w Karlinie pod Wrocławiem, będzie zagrażała stabilności rynku cukru, albowiem pojawiająca się na nim izoglukoza zmniejsza jego głębokość. Uważam, że jak najszybciej powinniśmy zająć się tym problemem i w związku z tym chciałbym prosić ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, aby zwrócił nań uwagę określając poziom produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PoselMarianDembinski">Kolejną istotną kwestią jest prywatyzacja funkcjonujących obecnie cukrowni. Jestem przekonany, że nadszedł już czas, abyśmy powrócili do zgłaszanych już przed wieloma laty postulatów dotyczących znaczącego udziału producentów buraków cukrowych. Rozwiązania, w których producenci buraków cukrowych posiadają większość, a nawet wszystkie akcje, obsługującej ich cukrowni, mają istotne znaczenie, ponieważ po pierwsze - zapewniają producentom buraków cukrowych udział w zyskach płynących z przerobu dostarczanego przez nich surowca, a po drugie - umożliwiają producentom w naprawdę trudnych sytuacjach występowanie w roli bufora. Producent, który jest jednocześnie właścicielem przedsiębiorstwa będzie mógł bowiem w trudnej dla jego firmy sytuacji, podzielić się współodpowiedzialnością za jej problemy. Ponieważ uważam, że istnieje tego rodzaju możliwość, proponowałbym, aby Ministerstwo Skarbu Państwa zastanowiło się nad wprowadzeniem takiego sposobu zbywania pozostających w jego dyspozycji akcji prywatyzowanych cukrowni, aby trafiały one głównie do plantatorów buraków cukrowych. Pragnę przypomnieć, że NSZZ ˝Solidarność˝ RI już od wielu lat proponuje, aby plantatorzy buraków cukrowych płacili za udziały w cukrowni własnym surowcem.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselRomualdAjchler">Myślę, panie przewodniczący, że pan poseł Pilarczyk bardzo słusznie zauważył, że podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji powinniśmy wysłuchać przede wszystkim opinii przedstawicieli przemysłu cukrowniczego i plantatorów buraków cukrowych, ponieważ nikt tak dobrze jak oni nie zna aktualnych problemów oraz sposobów ich rozwiązania mogących doprowadzić do poprawy obecnie istniejącej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselRomualdAjchler">Korzystając jednak z nadarzającej się okazji, chciałbym w pierwszej kolejności zwrócić się do pana dyrektora Osińskiego. Ponieważ jestem autorem zapisu stwarzającego rolnikom gwarancje, że cena minimalna buraków cukrowych będzie ustalana jeszcze przed ich zbiorem, a dokładniej mówiąc 31 sierpnia roku poprzedzającego zbiór buraków cukrowych, chciałbym zapytać, czy w protokole Najwyższej Izby Kontroli stwierdzono, że zapis ten nie jest przestrzegany?</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselRomualdAjchler">Ponieważ w dalszej części protokołu stwierdza się, że sytuacja ulega poprawie, interesowałoby mnie, na czym polega poprawa sytuacji? Czy krótsze są wspomniane już terminy, czy mniejsza liczba producentów cukru, którzy ściśle przestrzegają tego przepisu, dotrzymując terminu 31 sierpnia roku poprzedzającego zbiór buraków cukrowych?</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselRomualdAjchler">Nie chciałbym w tej chwili uzasadniać potrzeby wprowadzenia tego zapisu do tekstu ustawy i dlatego wspomnę jedynie, że jego celem jest poinformowanie rolników o wysokości ceny buraków cukrowych, która będzie obowiązywała w następnym roku. Nie ulega jednak wątpliwości, że wspomniana przed chwilą informacja leży u źródeł procesu produkcyjnego buraków cukrowych i ma swoje konsekwencje także w procesie produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PoselRomualdAjchler">W protokole Najwyższej Izby Kontroli stwierdza się także, że w trakcie procesu ustalania ceny skupu buraków cukrowych nie przestrzega się przepisu ustawy dotyczącego sposobu ustalania ceny minimalnej, w którym mówi się o obowiązku uzyskania opinii od związków plantatorów buraków cukrowych. Chciałbym, aby pan dyrektor wyjaśnił nam, czy uchylanie się od obowiązku uzyskania opinii związków plantatorów buraków cukrowych, które są jedynymi reprezentantami producentów buraków cukrowych, jest zjawiskiem nagminnym, czy sporadycznym?</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PoselRomualdAjchler">Kolejne pytanie, dotyczące udzielanych cukrowniom kredytów preferencyjnych przeznaczonych na skup buraków cukrowych, chciałbym skierować do pana ministra Brzezika. Panie ministrze, czy cukrownie rzeczywiście otrzymają tego rodzaju kredyt, a jeżeli tak, to kiedy? Chciałbym, aby potwierdzenie tej informacji było jednoznaczne z deklaracją cukrowni, że dokonają korekty zawartych dotychczas z rolnikami umów, które przewidywały przedłużenie okresu zapłaty za dostarczony do cukrowni surowiec, jeżeli resort rolnictwa i gospodarki żywnościowej nie udzieli cukrowniom gwarancji, że będą mogły skorzystać ze wspomnianego przed chwilą kredytu.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PoselRomualdAjchler">Ostatnie pytanie chciałbym skierować zarówno do pana ministra, jak i producentów cukru. Docierają do nas sygnały - dotyczące głównie plantatorów buraków cukrowych posiadających gospodarstwa w tych rejonach, w których nie ma cukrowni - że cukrownie kierując się względami ekonomicznymi, rezygnują z kontraktacji buraków cukrowych na znacznych obszarach nie uprzedzając rolników o zamiarze podjęcia takiej decyzji i nie pytając o to, czy posiadają potrzebny do ich uprawy i zbioru sprzęt lub nawozy. Chciałbym, panie ministrze, aby producenci cukru, jeżeli mają taki zamiar, informowali o nim rolników ze znacznym wyprzedzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselStanislawPawlak">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to moje pytania chciałbym skierować do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselStanislawPawlak">Biorąc pod uwagę materiały, które przygotowano na dzisiejsze posiedzenie, muszę przyznać, że niepokój budzi zamieszczona w nich informacja, z której wynika, że w 1997 roku cukrownie nie zakupiły od plantatorów około 8% zaplanowanej wcześniej ilości buraków cukrowych. Najbardziej zastanawiająca jest jednak informacja, że największą część spośród wspomnianych 8% stanowią buraki cukrowe przeznaczone na wyprodukowanie cukru w ramach kwoty A. Jednocześnie cukrownie przekroczyły bardzo znacznie, bo o ponad 100% planowany skup buraków przeznaczonych na wyprodukowanie cukru w ramach kwoty C.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselStanislawPawlak">Nie ulega wątpliwości, że wspomniane przed chwilą praktyki miały niekorzystny wpływ na poziom dochodów rolników, ponieważ najwyższą cenę płacono za buraki cukrowe przeznaczone na wyprodukowanie cukru w ramach kwoty A. Chciałbym w związku z tym zapytać, jakie przyczyny wpłynęły na powstanie tego rodzaju sytuacji?</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#PoselStanislawPawlak">Chociaż oczywiście, sam mogę sobie odpowiedzieć, że jedną z przyczyn były wady uchwalonej w poprzedniej kadencji Sejmu ustawy, o których przyjęciu przesądziły głosy posłów reprezentujących okręgi wyborcze położone na tak zwanej ścianie wschodniej, to jednak chciałbym się dowiedzieć, dlaczego cukrownie nie zakupiły planowanej ilości buraków cukrowych przeznaczonych na wyprodukowanie cukru w ramach kwoty A?</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#PoselStanislawPawlak">Niepokoi mnie również fakt, że nie wykorzystujemy przyznanego nam limitu eksportu cukru wyprodukowanego w ramach kwoty B. Dlaczego nie możemy wykorzystać limitu przyznanego nam przez WTO?</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#PoselStanislawPawlak">Czy wysokość wskaźnika dopłaty, który w tej chwili wynosi 1%, można uznać za wystarczającą, czy też została ona ustalona na zbyt niskim poziomie?</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#PoselStanislawPawlak">Kolejne pytanie dotyczy tegorocznej kampanii cukrowniczej. Otóż niektóre cukrownie poza kwotami A, B i C wprowadziły także kontraktację buraków przeznaczonych na wyprodukowanie cukru w ramach kwoty C II, proponując za nie rolnikom 50% ceny buraków przeznaczonych na cukier w kwocie A. Chciałbym zapytać, czy jest to zgodne z przepisami ustawy i czy rolnicy powinni podpisywać tego rodzaju umowy kontraktacyjne?</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#PoselStanislawPawlak">Ostatnie pytanie dotyczy projektu nowelizacji ustawy. Czy Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prowadząc prace nad ewentualnymi zmianami tekstu dotychczas obowiązującej ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym przewiduje dokonanie zmiany sposobu ustalania limitów produkcyjnych cukru, polegającą na przyznaniu odpowiednich limitów producentom buraków cukrowych? Ponieważ kiedyś zgłoszono tego rodzaju pomysł, chciałbym, aby swoją opinię na ten temat przedstawiło nam nowe kierownictwo resortu rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są inne uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselHenrykWujec">Przygotowana przez Najwyższą Izbę Kontroli informacja o wynikach kontroli realizacji ustawy o rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym wskazuje na wiele nieprawidłowości w funkcjonowaniu spółek cukrowych, których większość - jak sądzę - wynika z błędnej konstrukcji wspomnianej przed chwilą ustawy.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselHenrykWujec">W raporcie NIK zwraca się szczególną uwagę na fakt, że spółki cukrowe nie dotrzymały statutowego obowiązku restrukturyzacji podporządkowanych im cukrowni, a zakres podjętych przez nie działań restrukturyzacyjnych był bardzo niewielki, mimo że trzy spośród nich posiadały już odpowiednie programy, które określały konkretne zadania mające na celu dostosowanie struktury produkcyjnej do przyjętych w ustawie kierunków zmian w funkcjonowaniu i organizacji cukrownictwa.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PoselHenrykWujec">Chociaż w dalszej części materiałów przedstawia się analizę niektórych przyczyn wspomnianych już podczas dzisiejszego posiedzenia opóźnień, wydaje mi się, że kwestia ta wymaga gruntownego przemyślenia i w związku z tym chciałbym zapytać, jakie były najważniejsze przyczyny, które zadecydowały o wstrzymaniu procesu restrukturyzacji i prywatyzacji cukrowni i jakie należy podjąć działania - dotyczące przede wszystkim nowelizacji ustawy - aby ułatwić przebieg wspomnianych przed chwilą procesów?</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#PoselHenrykWujec">Wydaje mi się bowiem, że bez dokonania odpowiednich przekształceń trudno nam będzie uzdrowić obecny stan rzeczy, którego negatywne skutki będą miały wpływ zarówno na sytuację pracowników, jak i plantatorów. Jestem przekonany, ze w pierwszej kolejności należałoby wyciągnąć wnioski z błędów jakie zostały popełnione w trakcie przygotowania tej ustawy i dokonać jej nowelizacji. Jeżeli można, panie przewodniczący, to prosiłbym, aby przedstawiciele rządu poinformowali nas, czy takie zmiany zostały już przygotowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselMarianPoslednik">Panie przewodniczący, chciałbym zwrócić uwagę na fakt pozbawienia plantatorów buraków cukrowych zagwarantowanego im w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z 30 sierpnia 1996 roku prawa do uzyskania bezpłatnych akcji cukrowni sprywatyzowanych przed wejściem w życie wspomnianej przed chwilą ustawy. Ponieważ plantatorzy buraków cukrowych, których pozbawiono tego prawa uważają, że tego rodzaju postępowanie jest niesprawiedliwe, chciałbym zaproponować, aby zapis umożliwiający rozwiązanie tego problemu został umieszczony w projekcie nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Chciałbym przy tej okazji zapytać, czy przedstawiciele resortu rolnictwa i gospodarki żywnościowej, dostrzegają możliwość rozwiązania tego problemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselGabrielJanowski">Widzę, że chęć zabrania głosu w dyskusji zgłaszają również zaproszeni na dzisiejsze posiedzenie przedstawiciele związków zawodowych oraz przemysłu cukrowniczego. Jako pierwsza zabierze głos pani Sokolik.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">Muszę stwierdzić, że nie zadowoliła mnie wypowiedź pana ministra Michalskiego, który stwierdził, że nie może podać w tej chwili dokładnej liczby plantatorów buraków cukrowych uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji, albowiem nie upłynęły jeszcze przewidziane w ustawie terminy. Ponieważ sądzę, że Ministerstwo Skarbu Państwa dysponuje taką informacją i może podać ją do publicznej wiadomości, chciałabym ją uzyskać.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">Interesuje mnie także, kiedy upływa termin składania przez plantatorów buraków cukrowych oświadczeń o zamiarze nabycia akcji? Pytam o to, ponieważ w trakcie licznych dyskusji na temat ostatecznego kształtu stosownego rozporządzenia straciłam orientację i nie wiem, kiedy upływa wspomniany przed chwilą termin. Ponieważ z wypowiedzi pana ministra wynika, że termin ten jeszcze nie upłynął, chciałabym, aby pan minister powiedział nam - chociażby w przybliżeniu - ilu plantatorów buraków cukrowych złożyło już oświadczenia o zamiarze nabycia akcji?</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">Porównując te dwie liczby, to znaczy liczbę plantatorów buraków cukrowych uprawnionych do nabycia akcji z liczbą plantatorów, którzy złożyli już oświadczenia o zamiarze nabycia akcji, dowiedzielibyśmy się, jak duże jest zainteresowanie rolników procesem prywatyzacji cukrowni. Biorąc pod uwagę duże rozproszenie rolników i wynikające z niego opóźnienie w dostępie do informacji, można stwierdzić, że tego rodzaju dane miałyby bardzo istotne znaczenie w procesie upowszechniania wiedzy na temat udziału rolników w prywatyzacji, którego zadaniem byłoby wzbudzenie znacznie większego zainteresowania związanymi z nią możliwościami.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">Pragnę zwrócić uwagę, że sekcja ˝Solidarność˝ RI, która zajmuje się problemami związanymi z uprawą buraków cukrowych, już w kwietniu 1997 roku domagała się nowelizacji ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, kwestionując przede wszystkim dyskryminujący - naszym zdaniem - rolników zapis, który umożliwia nabycie po 15% akcji zarówno kilkuset pracownikom cukrowni, jak i kilku tysiącom plantatorów buraków cukrowych. Chciałabym w związku z tym, dowiedzieć się od uczestniczących w dzisiejszym spotkaniu przedstawicieli rządu, czy rządząca obecnie koalicja wyraża wolę dokonania zmiany tego dyskryminacyjnego zapisu ustawy?</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">Organizacja związkowa, którą reprezentuję, zabiega również - o czym wspominał pan poseł Dembiński - o umieszczenie w tekście tej ustawy zapisu stwarzającego plantatorom buraków cukrowych możliwość nabycia w zamian za surowiec, który będzie dostarczany do cukrowni przez okres 8-10 lat - nie dysponują oni bowiem wystarczającą ilością pieniędzy - dodatkowego - do 51% pakietu akcji. Czy pan minister mógłby odnieść się do tej propozycji? Ponieważ jeden z moich przedmówców zwrócił uwagę na umowy kontraktacyjne dotyczące skupu buraków cukrowych przeznaczonych na wyprodukowanie kwot A, B i C, chciałabym powiedzieć, że sytuacja, w której z jednej strony nie skupuje się 8% planowanej ilości buraków przeznaczonych na wyprodukowanie cukru w kwocie A, a z drugiej strony przekracza się o 100% planowany skup buraków przeznaczonych na wyprodukowanie cukru w kwocie B, jest sytuacją niezwykle groźną, ponieważ jej konsekwencje są odczuwane bezpośrednio przez plantatorów buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">NSZZ ˝Solidarność˝ RI proponuje również, aby limity produkcyjne były przyznawane plantatorom buraków cukrowych, a ponadto istniała możliwość ich odsprzedania. W ten sposób limit nie będzie na stałe złączony z konkretnym gospodarstwem i rolnik, który zechce je sprzedać, będzie mógł w zupełnie niezależny od tego aktu sposób dysponować limitem produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PrzedstawicielkaNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychAlbinaSokolik">Myślę, panie przewodniczący, że udało mi się w określonym przez pana czasie poruszyć wszystkie najważniejsze kwestie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości wyraża chęć zabrania głosu w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Zanim w imieniu samorządu cukrowniczego i Cukrowniczej Izby Gospodarczej przekażę państwu pewne spostrzeżenia, chciałbym podziękować panu przewodniczącemu za zaproszenie nas na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Będąc niejako podmiotem wszystkich wymienionych podczas tego spotkania działań, chcielibyśmy bowiem mieć prawo do przedstawienia naszych opinii na temat funkcjonowania przemysłu cukrowniczego. Nie wiem, czy państwo zdają sobie sprawe, że funkcjonująca obecnie w krajach Unii Europejskiej ustawa o regulacji rynku cukru wzorowana jest na ustawie, która obowiązywała w naszym kraju od 1925 roku. Można zatem stwierdzić, że już 73 lata temu dostrzegano potrzebę innego sposobu postrzegania problemów związanych z funkcjonowaniem przemysłu cukrowniczego, albowiem cukier jest jedynym produktem rolno-spożywczym, którego nie udało się do tej chwili wyprodukować w warunkach domowych.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Ponieważ buraki cukrowe są jedynym produktem rolnym, którego nie można wykorzystać w innym celu niż uzyskanie cukru, mimo negatywnej oceny ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, należałoby zwrócić uwagę także na pozytywne efekty jej oddziaływania. Otóż przemysł cukrowniczy jest pierwszą z funkcjonujących w naszym kraju branż, która w codziennym działaniu stosuje rozwiązania obowiązujące w krajach Unii Europejskiej. Jesteśmy pierwszą branżą, która już od kilku lat kupuje od prawdziwych producentów cukru, jakimi niewątpliwie są plantatorzy buraków cukrowych, wyprodukowany przez nich surowiec. Ponieważ cukrownie są jedynie firmami potrafiącymi wydobyć z buraków cukrowych, a następnie sprzedać, cukier, który urodził się na polu plantatora, za całkowicie normalną należy uznać sytuację, w której cukrownie oferują plantatorom buraków cukrowych inną cenę za buraki cukrowe przeznaczone na wyprodukowanie cukru w ramach kwoty A, B i C.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Chciałbym powiedzieć, że zgadzam się z większością spostrzeżeń zawartych w wypowiedzi pana posła Pilarczyka. Ponieważ z informacji Głównego Urzędu Statystycznego opublikowanych w ˝Rzeczypospolitej˝ wynika, że cena cukru w lutym 1998 była niższa o 16,5% od ceny cukru w lutym 1997 roku, możemy zadać sobie pytanie, czy wynik ten jest sukcesem, czy porażką? Nie ulega jednak wątpliwości, że dla polskich rolników i cukrowników wynik ten jest ogromną porażką, ponieważ trudno sobie w ogóle wyobrazić sytuację, w której, poza ceną cukru, wzrastają ceny wszystkich pozostałych artykułów rolnych.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Muszę uczciwie powiedzieć, że nasz kraj posiada najgorszą ochronę celną spośród wszystkich krajów europejskich. Powinniśmy bowiem pamiętać, że funkcjonujące - w momencie, w którym polski rząd podpisywał porozumienia z CEFTA - na terenie Czech i Węgier cukrownie, należą w tej chwili do koncernów zachodnich i w tej sytuacji nie pozostaje nam nic innego jak wypowiedzieć wojnę dobrze zorganizowanym i doskonale funkcjonującym - pod względem ekonomicznym - zachodnim koncernom cukrowniczym.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Chciałbym w imieniu wszystkich cukrowników podziękować przedstawicielom rządu za podwyższenie dotychczas obowiązującej bariery celnej, chociaż i tak jest ona trzy razy niższa niż w przypadku cukru sprowadzanego do krajów Unii Europejskiej. Pragnę jednak zapytać, jaki sens ma limitowawnie produkcji cukru, w sytuacji, gdy nikt nie ponosi konsekwencji za import cukru?</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Biorąc pod uwagę duże zainteresowanie polskimi cukrowniami, które świadczy o tym, że posiadają one jednak pewną wartość, chciałbym prosić przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa o maksymalne przyspieszenie procesu prywatyzacji poszczególnych cukrowni.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Dziękując za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie Komisji, muszę powiedzieć, że odczułem swego rodzaju satysfakcję słuchając wypowiedzi pana dyrektora Osińskiego, ponieważ przedstawione przez niego wnioski i spostrzeżenia Najwyższej Izby Kontroli zgłaszane były - między innymi także i w tej sali - przez członków śląskiej ˝Solidarności˝ oraz federację pracowników przemysłu cukrowniczego na długo przed podjęciem przez pana prezydenta decyzji o zleceniu przeprowadzenia tej kontroli przez NIK.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">W moim przekonaniu, panie przewodniczący, powinniśmy dzisiaj odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, na której mankamenty wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, powinna nadal funkcjonować jako jeden akt prawny, czy też regulowaną przez nią dotychczas sferę działalności powinny regulować dwie odrębne ustawy, a mianowicie ustawa o regulacji rynku cukru i ustawa o przekształceniach własnościowych?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Podzielam opinię pana posła Pilarczyka, że dotychczas podjęto bardzo niewiele zdecydowanych działań, które mogłyby doprowadzić do rzeczywistej regulacji rynku cukru, chociaż chciałbym jednocześnie przypomnieć, że stało się tak w okresie, w którym bardzo wiele od pana, jako ministra, zależało.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Ponieważ w rzeczywistości omawiana podczas dzisiejszego posiedzenia regulacja rozregulowała mechanizm funkcjonowania rynku cukru, można powiedzieć, że ostatnie dwa lata polskie cukrownictwo musi uznać za lata zmarnowane. Nawiązując do wypowiedzi jednego z moich przedmówców, który stwierdził, że siedziba Ministerstwa Skarbu Państwa jest bardzo oddalona od poszczególnych cukrowni, muszę powiedzieć, że chociaż powyższe stwierdzenie jest prawdziwe, to jednak wszyscy - o czym mogę się przekonać spotykając się z przedstawicielami zarządów spółek parterowych - oczekują, że istotne decyzje dotyczące całej omawianej w tej chwili sfery zagadnień, mimo ogromnego znaczenia oddolnej inicjatywy, będzie jednak podejmował minister. Koncepcja zakładająca, że można przyjąć inny sposób postępowania jest - w moim przekonaniu - nieporozumieniem.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Chociaż cieszy mnie fakt, że dotychczasowi prezesi trzech spółek cukrowych złożyli już w ministerstwie odpowiednie programy, chciałbym zapytać pana dyrektora, z kim były one omawiane i konsultowane? Muszę powiedzieć, że w tej sytuacji jestem bardzo zadowolony z tego, że już w drugim dniu urzędowania zaprosiłem do siebie przedstawicieli wszystkich organizacji związkowych, w tym także przedstawicieli związku plantatorów, aby zapoznać ich z zarysem programu, który następnie przedstawię ministrowi.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Ponieważ uważam, że tego rodzaju inicjatywa powinna należeć do holdingu, martwią mnie pokutujące wciąż oczekiwania, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej lub minister skarbu państwa będą chcieli zawrzeć w tych programach własne koncepcje. Dlatego mam wielkie uznanie dla działalności zespołu kierowanego przez pana Lubasia, który zajmuje się zagadnieniami związanymi z tworzeniem i funkcjonowaniem spółek pracowniczo-plantatorskich.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">W moim przekonaniu, zastanawiając się nad przyjęciem konkretnej koncepcji, należy brać pod uwagę bardzo zróżnicowaną sytuację poszczególnych spółek cukrowych funkcjonujących w różnych regionach naszego kraju. Mogę państwu powiedzieć, że spośród 17 cukrowni wchodzących w skład Śląskiej Spółki Cukrowej, 11 cukrowni nie posiada w tej chwili płynności finansowej, a kilku cukrowniom zagraża widmo upadłości. Dlatego moim zadaniem jest jak najszybsze stworzenie przynajmniej trzech grup regionalnych integrujących działających na ich terenie plantatorów, ze wskazaniem zarówno cukrowni, które mają przed sobą przyszłość i w związku z tym będą restrukturyzowane, jak i cukrowni, które w przyszłości zostaną po prostu zlikwidowane. Jestem przekonany, że o planach dotyczących dalszych losów poszczególnych cukrowni wchodzących w skład grup regionalnych powinniśmy informować nie tylko działające w tych zakładach związki zawodowe, ale także wszystkich funkcjonujących w tym regionie plantatorów.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Chociaż bardzo szanuję posłów uczestniczących w pracach tej Komisji, chciałbym powiedzieć, że przedstawiane podczas dzisiejszego posiedzenia wnioski i postulaty nie mają żadnego znaczenia w sytuacji, gdy konkretne programy nie są konsultowane z osobami najbardziej zainteresowanymi ich realizacją, a przecież część z nich ujrzała światło dzienne dopiero w tej chwili. Pragnę przypomnieć, że niektórzy posłowie wypraszali mnie nawet kilka lat temu z tej sali, ponieważ wówczas nie wolno było głośno krytykować omawianej dzisiaj ustawy.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Pragnę oświadczyć, że mimo wielu mankamentów obowiązującej obecnie ustawy Śląska Spółka Cukrowa gotowa jest podjąć wyzwanie związane z procesem integracji naszego kraju z Unią Europejską, ponieważ opracowana przez nas koncepcja jest uzgadniana na bieżąco z przedstawicielami związków zawodowych, a więc reprezentantami rzeszy pracowników, której nie wolno pomijać.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#PrezesSlaskiejSpolkiCukrowejBoguslawStec">Na zakończenie chciałbym przypomnieć, że powołując holdingi cukrowe nie zapewniono im jednocześnie środków finansowych przeznaczonych na prowadzenie działalności. Dlatego w tej chwili chciałbym bardzo serdecznie podziękować przedstawicielom Ministerstwa Skarbu Państwa za stworzenie holdingom możliwości prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselRomualdAjchler">Panie przewodniczący, chciałbym zapytać pana prezesa, czy w ogóle, a jeżeli tak, to kiedy i w jakich okolicznościach był wypraszany z tej sali, ponieważ nie mogę sobie przypomnieć takiego faktu, mimo że w poprzedniej kadencji Sejmu uczestniczyłem w pracach prowadzonych nad projektem tej ustawy. Prosiłbym także, aby nie robił pan z siebie męczennika.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrezesBoguslawStec">Myślę, że odpowiedzi na to pytanie może panu udzielić pan poseł Bondyra, który wypraszał z tej sali nie tylko mnie, ale także innych przedstawicieli przemysłu cukrowniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselGabrielJanowski">Po zmianie rządzącej koalicji jej przedstawiciele bardzo chętnie zapraszają państwa na posiedzenia Komisji i z uwagą wysłuchują państwa opinii i wniosków. Czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować panu przewodniczącemu za zaproszenie przedstawicieli związków zawodowych cukrowników do wzięcia udziału w tym jakże ważnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Opóźnienie procesu prywatyzacji przemysłu cukrowniczego spowodowało nie tylko zupełnie niepotrzebną stratę czasu, o której wspominał w swojej wypowiedzi pan poseł Pilarczyk, ale także gwałtowny wzrost niezadowolenia załóg pracowniczych, którym nie potrafimy w tej chwili wytłumaczyć, jaki jest sens dalszego funkcjonowania ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, skoro zawarte w niej, a ustanowione w tym gmachu, postanowienia są tak często nie dotrzymywane lub niewłaściwie interpretowane prze organy wykonawcze.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Jeżeli, pamiętając o blisko póltorarocznym opóźnieniu procesu prywatyzacji, uświadomimy sobie, że 35% funkcjonujących w Polsce cukrowni nie posiada płynności finansowej i nie wiadomo, czy, od kogo i w jaki sposób będą mogły one uzyskać kredyty preferencyjne przeznaczone na zakup i magazynowanie buraków cukrowych, to możemy spodziewać się najgorszego, a mianowicie ogłoszenia upadłości wielu cukrowni.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Już dzisiaj w doniesieniach prasowych można znaleźć informacje, że cukrownie zamierzają wypłacać należności za dostarczone przez plantatorów buraki cukrowe w dwóch lub trzech ratach, co spowoduje, że ostatnią wypłatę otrzymają oni w czerwcu przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Jestem przekonany, że Ministerstwo Skarbu Państwa świadomie uniemożliwia pracownikom cukrowni oraz plantatorom buraków cukrowych wykonywanie praw płynących z faktu posiadania akcji. Pragnę państwa poinformować, że wraz z kilkoma innymi osobami oraz przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej brałem udział w pracach powołanego przez ministra skarbu państwa zespołu do spraw udostępnienia akcji pracownikom cukrowni i plantatorom buraków cukrowych, w trakcie których ustalono - co obydwaj ministrowie potwierdzili swoimi podpisami, że akcje zostaną wydane uprawnionym do ich otrzymania pracownikom i plantatorom buraków cukrowych najpóźniej do końca grudnia 1997 roku. W tej chwili jest już koniec marca, a pracownicy i plantatorzy nadal oczekują na realizację złożonych nam obietnic.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Pragnę zwrócić uwagę, że istniejący obecnie stan prawny niczym nie różni się od stanu prawnego z września 1997 roku, ponieważ do tej chwili nie zdołano włączyć do holdingów cukrowni w Ziębicach, Pelplinie i Szczecinie, chociaż dokładnie pół roku temu obiecywano nam, że dosłownie za kilka dni, być może na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, doprowadzi się do wyłączenia cukrowni w Szczecinie, aby stworzyć w ten sposób możliwość udostępnienia akcji pracownikom i plantatorom.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkowZawodowychPracownikowPrzemysluCukrowniczegowPolsceJerzySakwinski">Ponieważ z prośbą o interwencję w tej sprawie zwróciłem się do pana premiera Buzka, chciałbym państwu powiedzieć, że po upływie dwóch tygodni uzyskałem odpowiedź, z której wynikało, że pan premier polecił wyjaśnienie tej sprawy ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz ministrowi skarbu państwa. Niestety do tej chwili, odpowiedź pana premiera otrzymałem w grudniu ubiegłego roku, nie otrzymałem od wspomnianych przed chwilą ministrów jakichkolwiek wyjaśnień. Jest oczywiste, że taki sposób załatwiania pilnych i ważnych dla pracowników spraw z pewnością wpłynie na wzrost determinacji załóg cukrowniczych, potęgując poczucie niezadowolenia, które może przybrać o wiele poważniejsze rozmiary.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w dyskusji? Bardzo proszę o ścisłe przestrzeganie ustalonego czasu wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">Myślę, że chociaż nie ma żadnej wątpliwości, że funkcjonująca obecnie ustawa o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym jest aktem ułomnym, którego zapisy należy jak najszybciej skorygować, nie można jednak zapominać o tym, że do tej chwili nie stworzono warunków umożliwiających pełną realizację zawartych w niej zapisów. Jakie bowiem znaczenie miało ustalenie limitów produkcyjnych dla kwot A, B i C obowiązujących w kampanii 1996-1997, skoro przez dwa sezony cukrownicze nie zadbano o wprowadzenie ochrony celnej krajowego rynku cukru, co stworzyło możliwość importu cukru w sytuacji, gdy produkcja krajowa osiągnęła poziom 2 mln. 300 tys. ton, przekraczając w ten sposób o ponad 700 tys. ton poziom spożycia krajowego.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">Korzystając z okazji, chciałbym powiedzieć, że ochrona celna krajowego rynku cukru stosowana wobec krajów będących członkami CEFTA stanowiła zaledwie 40% wysokości ceny importowej, a więc około 100 EQU, podczas gdy ochrona celna rynku cukru Unii Europejskiej wynosiła 400 EQU. Ponieważ polski rząd nie wprowadził ochrony celnej krajowego rynku cukru, ustawa, o której w tej chwili mówimy, nie mogła prawidłowo funkcjonować i w związku z tym polskie cukrownie w wyniku masowego importu cukru zmuszone zostały do obniżenia wysokości cen zbytu do poziomu ceny minimalnej, stosowanej w sezonie 1996-1997, która wynosiła 1330 zł za jedną tonę i chociaż nie pokrywała kosztów własnych jakiejkolwiek krajowej cukrowni, stanowiła jednak jedyny ratunek przed dalszym importem cukru.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">Ponieważ nie wiemy, z jakiego powodu limit produkcji cukru został ustalony na poziomie przekraczającym wysokość spożycia wewnętrznego muszę powiedzieć, że nie przypominam sobie, aby przemysł cukrowniczy wywierał jakiekolwiek naciski mające doprowadzić do ustalenia limitu produkcji cukru na poziomie 1 mln. 650 tys. ton. Import cukru, którego wielkość szacowano na ponad 100 tys. ton oraz wyższa od poziomu spożycia wewnętrznego wysokość limitu produkcji w kwocie A doprowadziły do bardzo znacznego ograniczenia możliwości funkcjonowania zapisów ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">Opisana przed chwilą sytuacja powtórzyła się w następnym sezonie cukrowniczym 1996-1997, kiedy wysokość ceny cukru została ustalona na poziomie 1500 zł. za jedną tonę, a więc na poziomie, który także nie pozwalał na pokrycie kosztów własnych produkcji cukru w naszym kraju, a ponieważ - podobnie jak w poprzednim sezonie - pojawiło się również zagrożenie związane z importem cukru, polskie cukrownie zaczęły sprzedawać cukier poniżej kosztów własnych. Można zatem stwierdzić, że drugi sezon z rzędu, w wyniku złej ochrony celnej krajowego rynku cukru, cukier w Polsce sprzedawany jest poniżej kosztów własnych, co spowodowało, że funkcjonujące na terenie naszego kraju cukrownie znalazły się w naprawdę tragicznej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">Muszę powiedzieć, że jako jeden z przedstawicieli przemysłu cukrowniczego, uczestniczyłem w spotkaniach międzyresortowych poświęconych opracowaniu opinii na temat wysokości minimalnej ceny zbytu cukru. Pragnę przypomnieć, że zgodnie z przyjętym w ustawie celem, minimalna cena zbytu cukru powinna umożliwić przynajmniej połowie funkcjonujących w naszym kraju cukrowni sprzedanie wyprodukowanego przez nie cukru powyżej kosztów własnych. Tymczasem biorące udział we wspomnianych przed chwilą dyskusjach panie oceniały proponowany poziom ceny minimalnej zbytu cukry - a przynajmniej tak to zrozumiałem - z pozycji konsumentów, a więc brały pod uwagę jedynie cenę, za którą chciałyby kupić cukier w sklepie. Czy w taki właśnie sposób powinno się ustalać poziom minimalnej ceny zbytu cukru? Czy w ten sposób został określony ustawowy cel ustalania ceny minimalnej?</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">Ponieważ do tej chwili wysokość ceny minimalnej zbytu cukru była ustalana w opisany przed chwilą sposób, trudno się dziwić, że przemysł cukrowniczy znalazł się w naprawdę katastrofalnej sytuacji. Musimy mieć jednak świadomość, że gdyby poprzedni parlament nie uchwalił ułomnej ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, to do tej chwili nie funkcjonowałaby już ponad połowa istniejących w naszym kraju cukrowni. Gdyby bowiem produkcja cukru kształtowała się na poziomie 2 mln. 300 tys. ton, a cukrownie nie dysponowałyby zbyt dużymi limitami kwoty A i chciały sprzedać wyprodukowany przez siebie cukier na rynku krajowym, to doszłoby do sytuacji, w której musiałyby w końcu rozdać ten cukier za darmo.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#PrezesZarzaduWschodniegoBankuCukrownictwawLublinieStanislawMiedziak">W związku z tym, że przemysł cukrowniczy znalazł się w tak trudnej sytuacji ekonomicznej nie z własnej winy, Cukrownicza Izba Gospodarcza zwróciła się do rządu o doraźne ustalenie wysokości minimalnej ceny zbytu cukru na poziomie 1,75 zł. za 1 kilogram, co pozwoliłoby na bardzo powolną poprawę tej niezwykle trudnej sytuacji, jaka panuje obecnie na rynku. Skoro rząd nie wprowadzając ochrony celnej krajowego rynku cukru doprowadził przemysł cukrowniczy do takiego stanu, w jakim obecnie się on znajduje, to powinien mu w tej chwili udzielić pomocy ustalając wysokość ceny minimalnej zbytu cukru na takim poziomie, który stworzy temu przemysłowi możliwość prowadzenia normalnej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyNSZZSolidarnoscPracownikowCukrownictwaStanislawLubas">Muszę powiedzieć, że bardzo poważnie traktuję program wyborczy Akcji Wyborczej Solidarność, w którym mówi się między innymi o uwłaszczeniu społeczeństwa. Kierując się ideą tego programu, NSZZ ˝Solidarność˝ w porozumieniu z innymi organizacjami związko-wymi oraz plantatorami roślin okopowych opracowała pod kierunkiem pana profesora Adama Bieli, posła ziemi zamojskiej, program prywatyzacji polskiego cukrownictwa. Zakłada on wykorzystanie możliwości, jakie zostały stworzone w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która zezwala polskim obywatelom na nabycie akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw od skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PrzewodniczacyNSZZSolidarnoscPracownikowCukrownictwaStanislawLubas">Inaczej mówiąc zamierzamy wspólnie z plantatorami buraków cukrowych nabyć po 15% akcji prywatyzowanych cukrowni - w sumie dysponowalibyśmy wówczas 60% akcji - i już dwukrotnie spotkaliśmy się w tej sprawie z panem ministrem Michalskim, ale jak dotychczas nie udało się nam uzyskać wiążącej odpowiedzi. Ponieważ wczoraj prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" pozytywnie zaopiniowało nasz projekt, oczekujemy, że w jak najszybszym terminie dojdzie do poważnego spotkania ekspertów reprezentujących Ministerstwo Skarbu Państwa, Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz NSZZ "Solidarność", którzy zajmą się omówieniem szczegółów, w tym także kwestii związanych z opracowaniem statutu takiej spółki.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PrzewodniczacyNSZZSolidarnoscPracownikowCukrownictwaStanislawLubas">Nasza propozycja, wbrew niektórym opiniom, nie ma nic wspólnego z socjalistyczną wizją gospodarki, ponieważ tego rodzaju spółki funkcjonują już w krajach Unii Europejskiej. Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym posłużyć się przykładem znanej na polskim rynku firmy Sud Zucker, która w całości jest spółką plantatorsko-pracowniczą.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PrzewodniczacyNSZZSolidarnoscPracownikowCukrownictwaStanislawLubas">Uważamy, że zaproponowany przez nas program jest programem realnym, a odpowiadając na rodzące się natychmiast pytanie, z jakich źródeł zamierzamy uzyskać niezbędny do realizacji naszego pomysłu kapitał, chciałbym powiedzieć, że największym kapitałem jest ludzka praca i sami ludzie. Jeżeli tylko polski rząd potrafi nam zapewnić przynajmniej minimalną rentowność produkcji cukru, to sami potrafimy znaleźć potrzebne nam pieniądze. Świadczy o tym chociażby przykład największej polskiej cukrowni w Krasnymstawie. Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę na bardzo istotną kwestię dotyczącą sfery moralnej. Otóż uważamy, że wynagrodzenia panów prezesów w sytuacji, gdy straty cukrowni wynoszą 130 mld. starych złotych, nie mogą kształtować się na poziomie 130 mln. starych złotych miesięcznie. Jeżeli pana ministra Michalskiego interesują konkretne przykłady, to mogę je panu przedstawić po zakończeniu posiedzenia Komisji. Korzystając z okazji chciałbym jednak pana poinformować, jako ministra posiadającego decydujący głos podczas walnego zebrania akcjonariuszy, że związek, który w tej chwili reprezentuję, przedstawił konkretną propozycję dotyczącą maksymalnej wysokości poborów prezesów zarządów spółek parterowych.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#PrzewodniczacyNSZZSolidarnoscPracownikowCukrownictwaStanislawLubas">Ponieważ sytuację, w której minister odpowiedzialny za przekształcenia własnościowe w całym kraju zarabia dwukrotnie mniej od prezesa zarządu spółki parterowej, któremu podlega 300 pracowników, należy uznać za sytuację patologiczną, domagamy się od pana, panie ministrze Michalski, podjęcia zdecydowanych działań zmierzających do zmiany tej sytuacji, zwracając jednocześnie uwagę, że główną odpowiedzialność za blokowanie możliwości dokonania jakichkolwiek zmian w tej dziedzinie - jak wynika z dotychczasowych doświadczeń - ponoszą urzędnicy Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości wyraża chęć zabrania głosu w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrezesKrajowegoZwiazkuPlantatorowRoslinOkopowychStanislawBanas">Związek, który reprezentuję podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji uważa, że funkcjonujące w naszym kraju cukrownie powinny produkować minimum 2 mln. ton cukru rocznie. Mówię o tym, ponieważ z wypowiedzi ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej zamieszczonej w dzienniku ˝Rzeczypospolita˝ wynika, iż uważa on, że roczna produkcja cukru w Polsce powinna wynosić 1,2-1,3 mln. ton. Nie dysponując oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w tej sprawie podejrzewamy, że wypowiedź pana ministra jest ukłonem w stronę Unii Eropejskiej, stwarzającym jej nadzieję na zwiększenie eksportu cukru do Polski.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PrezesKrajowegoZwiazkuPlantatorowRoslinOkopowychStanislawBanas">Nie możemy zgodzić się z opinią pana posła Pilarczyka, że należy dążyć do obniżenia wysokości kwoty A. Wystarczy tylko policzyć ile ton cukru sprowadzono do Polski z innych krajów, uwzględniając w tych obliczeniach także cukier stanowiący element gotowych wyrobów. Sądzimy, że nadszedł już czas opracowania takiej, niedostępnej do tej pory, informacji, albowiem przypuszczamy, że do Polski sprowadzono ponad 200 tys. ton cukru. Opowiadamy się także za jak najszybszym zakończeniem procesu prywatyzacji cukrowni, ponieważ dalsza zwłoka spowoduje, że już niedługo nie będzie czego prywatyzować.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PrezesKrajowegoZwiazkuPlantatorowRoslinOkopowychStanislawBanas">Odnosząc się do tych fragmentów wypowiedzi pana ministra Brzezika oraz pana posła Pilarczyka, które dotyczyły możliwości renegocjacji wysokości kwot produkcyjnych, chciałbym powiedzieć, że jeżeli w ten sposób będziemy postrzegali ten problem, to rzeczywiście nie będziemy mieli szans na zmianę przyjętych ustaleń. Uważamy, że zawsze istnieje możliwość renegocjacji umów podpisanych z GATT i WTO i dlatego rozmawiając ze związkowcami z Niemiec i Francji o procesie integracji naszego kraju z Unią Europejską stwierdzamy bardzo wyraźnie, że nie zamierzamy wejść do istniejących w niej struktur na kolanach. Jeżeli to zrobimy, to tylko na takich samych warunkach, jak pozostałe kraje Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielPrzedsiebiorstwaRolnegoGolejowoRyszardStanek">Panie przewodniczący, jeżeli pan pozwoli, to chciałbym, korzystając z obecności przedstawicieli rządu, skierować do nich następujące pytania. Czy zamiast zamykania cukrowni i pozbawiania rolników możliwości z uprawą buraków cukrowych, w tym także możliwości korzystania z paszy w postaci liści buraczanych i wysłodków, nie można byłoby, korzystając z przykładu Austrii, przeznaczyć część melasy na wyprodukowanie spirytusu, który będzie następnie w proporcji 2/100 dodawany do paliwa?</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielPrzedsiebiorstwaRolnegoGolejowoRyszardStanek">Chciałbym państwa poinformować, że w Austrii dodaje się 5 lub 7/100 spirytusu do 1 litra benzyny bezołowiowej. Przyjęcie takiego rozwiązania w naszym kraju, nie tylko pozwoliłoby na utrzymanie miejsc pracy w cukrowniach i gorzelniach, ale także stworzyłoby możliwość podjęcia uprawy buraków cukrowych przez niewielkie gospodarstwa rolne.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielPrzedsiebiorstwaRolnegoGolejowoRyszardStanek">Interesuje mnie także, jakie szanse na uzyskanie akcji prywatyzowanych cukrowni mają pracownicy spółek pracowniczych, które wydzierżawiły od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa gospodarstwa rolne?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jako ostatni z zaproszonych gości zabierze głos pan przewodniczący Lepper.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyZwiazkuSamoobronaAndrzejLepper">Panie przewodniczący, chciałbym rozpocząć moją wypowiedź od stwierdzenia, że chociaż wszystkie poruszane podczas dzisiejszego posiedzenia kwestie - takie chociażby jak kwoty produkcyjne lub udziały w prywatyzowanych przedsiębiorstwach - mają bardzo istotne znaczenie, to jednak zastanawiam się, czy nie obawiają się państwo, że jest to kolejne nasze spotkanie dotyczące problemów związanych z funkcjonowaniem ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, które nie przyniesie żadnych wymiernych efektów, dopóki nie zostaną zastosowane w tej sferze działalności normalne zasady ekonomiczne uniezależniające ją od wpływu prywatnych i politycznych interesów.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PrzewodniczacyZwiazkuSamoobronaAndrzejLepper">Jedną z tych normalnych zasad są opłacalne ceny. Jakież bowiem znaczenie ma dzisiaj dla plantatora fakt, że podpisze z cukrownią umowę kontraktacyjną skoro nie może być pewny, że ktoś kupi wyprodukowane przez niego buraki, a jeżeli nawet, to nie wie kiedy otrzyma za nie zapłatę. Ponieważ opłacalną cenę za wyprodukowany cukier muszą również otrzymać cukrownie, ustalając jej wysokość nie można brać pod uwagę wyłącznie interesów konsumentów, chociaż właściwe określenie poziomu opłacalnej ceny leży również w interesie konsumentów, których powinno być stać na kupno tego artykułu.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PrzewodniczacyZwiazkuSamoobronaAndrzejLepper">Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że pieniądze, które otrzymują za wykonywaną pracę zarówno mieszkańcy wsi, jak i miast mają bardzo niewielką siłę nabywczą, o czym świadczy chociażby fakt, że 60% naszego społeczeństwa żyje poniżej minimum socjalnego. Jeżeli o tym zapominacie, to powinniście przynajmniej pamiętać, że niejaki Lepper - możecie oczywiście nazwać go oszołomem - przewidział, że za trzy miesiące, pół roku lub po kolejnej zmianie władzy, będziemy rozmawiali o tych samych problemach. Cóż z tego, że cukrownia podpisze z rolnikiem umowę kontraktacyjną, skoro pieniądze za dostarczone buraki otrzyma on dopiero w czerwcu przyszłego roku? Czy bank lub Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego będą chciały poczekać do tego czasu na należne im pieniądze? Czy taki rolnik będzie mógł w tym czasie kupić nowy sprzęt lub nawozy? Odpowiedź na te pytania jest jednoznaczna - nie. Czy postaramy się wreszcie rozwiązać, i to w definitywny sposób, problemy związane z kredytowaniem polskiego rolnictwa? Przecież powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że obsługujące obecnie rolnictwo banki nie funkcjonują - tak jak powinny - dzięki sile kredytobiorców, ale dzięki lokatom innych banków, skupowi obligacji skarbu państwa i pobieranej od tych lokat i obligacji prowizji. Tak właśnie wygląda siła pustego pieniądza.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PrzewodniczacyZwiazkuSamoobronaAndrzejLepper">Kolejną niezmiernie ważną kwestią jest ochrona krajowego rynku i związana z nią odpowiedź na pytanie, która z ponoszących za to odpowiedzialność instytucji podejmuje stosowne działania? Ponieważ po licznych protestach rolników postanowiono w końcu ograniczyć import zbóż, chciałbym państwa poinformować, że z posiadanego przeze mnie raportu wynika, że w styczniu br. sprowadzono do Polski prawie 80 tys. ton zboża, a w lutym br. - a więc już po naszych protestach - 130 tys. ton zboża. Jakie zatem efekty przyniosły nasze protesty i działalność różnego rodzaju komisji? Czy zostały one utworzone tylko po to, aby można było zakpić z rolników? Myślę, że wszyscy przedstawiciele związków zawodowych obecni w tej sali chcąc uprzytomnić posłom powagę sytuacji, powinni po chłopsku uderzyć pięścią w stół, ponieważ w przeciwnym przypadku ich działania nie przyniosą żadnych rezultatów.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#PrzewodniczacyZwiazkuSamoobronaAndrzejLepper">Mówiąc o udziale rolników w procesie prywatyzacji powinniśmy odwołać się do rozwiązań stosowanych przez naszych zachodnich sąsiadów, zgodnie z którymi ponad 51% akcji cukrowni należy do plantatorów buraków cukrowych i w z związku z tym ich właściwe funkcjonowanie leży we wspólnym interesie rolników i pracowników cukrowni, którzy czerpią zyski ze sprzedaży produktu finalnego. Nie chcąc przedłużać mojej wypowiedzi, chciałbym jedynie dodać, że podziwiam ogromny optymizm prezesa Śląskiej Spółki Cukrowej, który mówił o znaczeniu oddolnych inicjatyw prywatyzacyjnych. Panie prezesie, powinien pan wylać sobie na głowę wiadro zimnej wody, ponieważ oddolnie może pan co najwyżej poruszać sobie palcem w bucie. Przepraszam pana za to, co przed chwilą powiedziałem, ale niech pan mi wierzy, że oddolne działania, bez spełnienia żelaznych wymogów normalnej ekonomii, w tym także dostępu do kredytów i możliwości zbytu wyprodukowanych artykułów, nie przyniosą żadnych efektów.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#PrzewodniczacyZwiazkuSamoobronaAndrzejLepper">Kończąc chciałbym powiedzieć, że pan poseł Pilarczyk, który w poprzednim rządzie pełnił funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinien jednak ze skruchą uderzyć się w pierś, a dlaczego, to chyba wszyscy doskonale wiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PoselGabrielJanowski">Wobec tego poproszę obecnie przedstawicieli NIK oraz obydwu resortów o odniesienie się do przedstawionych w trakcie dyskusji pytań, uwag i wątpliwości. Jako pierwszy zabierze głos przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli pan dyrektor Osiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#DyrektorJerzyOsinski">Odpowiadając na pytanie pana posła Ajchlera dotyczące obowiązku przeprowadzenia konsultacji w procesie ustalania wysokości cen minimalnych, chciałbym powiedzieć, że w przygotowanym przez nas materiale możemy zawrzeć tylko stwierdzenia wynikające z wyników przeprowadzonej kontroli, unikając uogólnień nie znajdujących potwierdzenia w badaniach. Dlatego na stronach 31-33 opisujemy jedynie, w jaki sposób zmieniał się stosunek do kwestii konsultacji przeprowadzanych w trakcie ustalania wysokości cen minimalnych. O ile w przypadku kampanii 1995-1996 tego rodzaju uzgodnień nie przeprowadziło 6 spośród 28 badanych cukrowni, a w kampanii 1996-1997, 5 spośród 28, to w kampanii 1997-1998 cukrownie ustalały minimalne ceny skupu buraków zachowując na ogół wymagany termin i dopełniając obowiązku uzgodnienia jej wysokości z upoważnionymi do tego organizacjami rolników. W przedstawionym państwu materiale wymieniamy także dwa przypadki, w których nie dopełniono obowiązku przeprowadzenia konsultacji oraz ustalone przez kontrolerów NIK przyczyny takiego postępowania.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#DyrektorJerzyOsinski">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Pilarczyka, chciałbym powiedzieć, że w przygotowanym przez nas materiale w sposób bardzo jednoznaczny i zdecydowany wypowiadamy się na temat przebiegu i znaczenia procesu restrukturyzacji dla rozwoju polskiego przemysłu cukrowniczego. Jak pan zapewne zauważył, w materiale znajduje się nie tylko jednoznaczna i zdecydowana ocena tego procesu, ale także negatywna ocena działań podejmowanych przez ministra skarbu państwa, a jeszcze wcześniej przez ministra przekształceń własnościowych, w sferze przygotowania i przeprowadzania prywatyzacji spółek cukrowych. Myślę, że sformułowane przez nas wnioski w bardzo jednoznaczny sposób zmierzają do określenia niezbędnych działań, które należałoby podjąć, aby procesy, na których przyspieszeniu tak nam zależy, mogły mieć miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselGabrielJanowski">Sądzę, że na część pozostałych jeszcze pytań odpowie w tej chwili pan minister Michalski. Czy pan poseł chciałby odnieść się do wypowiedzi pana dyrektora Osińskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Nie, panie przewodniczący. Jeżeli pan pozwoli, to chciałbym odnieść się do wypowiedzi pana przewodniczącego Leppera. Myślę, panie przewodniczący, że uważnie słuchał pan mojej wypowiedzi i w związku z tym doskonale zdaje sobie pan sprawę, że krytyczne uwagi dotyczące okresu, w którym pracowałem w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, odnoszą się także do funkcjonowania Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Ministerstwa Skarbu. Wyprzedziłem więc pana krytyczne uwagi na temat funkcjonowania tych resortów.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy pan prezes również chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PrezesBoguslawStec">Panie przewodniczący Lepper. Oczekuje pan, podobnie jak pana koledzy na to, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej ustali wysokość ceny minimalnej zbytu cukru na poziomie 1,75 zł. za 1 kilogram. Tymczasem to właśnie cukrownicy nie mogą się zmobilizować do wspólnego działania. Proszę, aby pan sprawdził w poszczególnych cukrowniach, które z nich dostosowały się do ustaleń prezesów 4 holdingów, zgodnie z którymi cena minimalna zbytu cukru powinna wynosić 1,65 zł za 1 kilogram. Czy do pana, panie przewodniczący, nie dociera, że wiele spraw jest blokowanych przede wszystkich na najniższych szczeblach istniejącej obecnie struktury?</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PrezesBoguslawStec">Panie przewodniczący, zarządzanie działalnością cukrowni nie polega na wydawaniu poleceń zza biurka. Dyrektor holdingu musi także bywać w cukrowniach, na polach, spotykać się z plantatorami itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselGabrielJanowski">Bardzo proszę, aby panowie zakończyli wymianę zdań.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PrzewodniczacyAndrzejLepper">Panie przewodniczący, ponieważ dwie ostatnie wypowiedzi dotyczyły mojej osoby, chciałbym chociaż w jednym zdaniu odnieść się do zawartych w nich uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dobrze panie przewodniczący, ale prosiłbym o bardzo skondensowaną wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PrzewodniczacyAndrzejLepper">Nie mogę zgodzić się z uwagami pana posła Pilarczyka, ponieważ to właśnie jego partia rządziła w naszym kraju przez ostatnie cztery lata i mogła zrobić znacznie więcej niż zrobiła, zamiast bić się teraz w piersi na moje - zresztą - polecenie.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#PrzewodniczacyAndrzejLepper">Panie prezesie Śląskiej Spółki Cukrowej, prosiłbym, aby postarał się pan w przyszłości uważnie słuchać wypowiedzi pozostałych uczestników dyskusji. Nie mówiłem o ministrze rolnictwa i gospodarki żywnościowej, a ponadto doskonale wiem na czym polega praca na roli. Mówiłem natomiast o tym, że w gospodarce powinny obowiązywać zasady ekonomii.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przystępujemy do wysłuchania odpowiedzi na pozostałe pytania, wyjaśnienia i wątpliwości zgłoszone przez uczestników dzisiejszej dyskusji. Proszę o zabranie głosu pana ministra Michalskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Ponieważ pozostało nam już naprawdę bardzo niewiele czasu na przeprowadzenie racjonalnych i dobrych procedur prywatyzacyjnych muszę przyjąć, chociaż czynię to z prawdziwym bólem, słowa krytyki dotyczące terminu zakończenia restrukturyzacji i prywatyzacji spółek cukrowych. Pragnę w związku z tym oświadczyć, że dołożę wszelkich starań, aby jak najszybciej zaangażować się w tę procedurę zapoznając się najpierw bardzo dokładnie ze wszystkimi wynikami prac prowadzonych przez doradcę prywatyzacyjnego, a następnie jak najszybciej uruchamiając możliwe do realizacji, a jednocześnie racjonalne, to znaczy zgodne z rachunkiem ekonomicznym, ścieżki prywatyzacyjne.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Oczywiście możemy dyskutować o celach, jakie powinniśmy osiągnąć w wyniku przeprowadzenia procesu prywatyzacji, ponieważ określone potrzeby znajdują się zarówno na poziomie spółek cukrowych, jak i na poziomie programów państwowych, które chciałaby urzeczywistnić rządząca obecnie koalicja. Być może to co powiem zabrzmi jak slogan, ale chcemy wspomniane przed chwilą programy, do których należy między innymi reprywatyzacja oraz zasilenie reformy ubezpieczeń społecznych ze środków uzyskanych w wyniku przeprowadzenia reprywatyzacji potraktować z należytą uwagą, ponieważ zamierzamy rozliczyć się z ich realizacji.Proszę, aby państwo pamiętali o tym, że chcielibyśmy, aby cena sprzedaży spółek cukrowych stanowiła pewną szansę realizacji wspomnianych przed chwilą programów. Poruszyłem ten temat, ponieważ moim obowiązkiem, jako wiceministra skarbu państwa jest dbanie o uzyskanie jak najwyższej wysokości wspomnianej przed chwilą ceny, zaś o to, abym wykonał wszystkie przewidziane przepisami ustawy procedury dba Najwyższa Izba Kontroli, która w przypadku, gdy nie dotrzymam określonych ustawą warunków, sporządzi nowy raport, w którym NIK zarzuci mi, że nie przestrzegam procedur prywatyzacyjnych starając się o jak najszybsze ich wprowadzenie. Chociaż chciałbym to uczynić, prosiłbym, aby państwo pamiętali, że obowiązują nas przepisy obowiązującego obecnie prawa.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Kolejnym problemem, o którym wspominali państwo w trakcie dyskusji, jest wysokość wynagrodzeń członków rad nadzorczych. Ponieważ problem ten jest nam doskonale znany, chciałbym powiedzieć jedynie, że podjęliśmy wszystkie możliwe działania, aby doprowadzić nie tylko do zmiany składu osobowego rad nadzorczych spółek cukrowych, ale także zobowiązać je do przeanalizowania dotychczas obowiązujących zasad kształtowania wysokości wynagrodzeń członków zarządu spółek cukrowych i wprowadzenia takich rozwiązań, które powiązałyby wysokość tych wynagrodzeń z osiąganymi przez te spółki wynikami ekonomicznymi.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Myślę, że przy tej okazji uda się nam zlikwidować wspomniany przez państwa problem i jest to w pewnym sensie odpowiedź na bardzo słuszny zarzut wyeksponowany także w raporcie przygotowanym przez Najwyższą Izbę Kontroli. Pragnę dodać, że chociaż nie ulega wątpliwości, że jest to bardzo drażliwy problem, należy go jednak postrzegać i rozwiązać w granicach określonych przepisami obowiązującego obecnie prawa.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Odpowiadając na pytanie, czy holdingi cukrowe spełniły swoją funkcję restrukturyzacyjną i prywatyzacyjną, chciałbym przypomnieć, że powołanym na mocy przepisów omawianej dzisiaj ustawy holdingom cukrowym nie zapewniono możliwości korzystania z instrumentów finansowych pozwalających na obsługę finansową procesów restrukturyzacji i prywatyzacji. Dlatego też holdingi są w pewnym sensie - nie chciałbym w tej chwili używać negatywnych sformułowań - atrapą, którą należałoby jak najszybciej zmienić w rzeczywiste podmioty posiadające zdolność wykonywania procedur prywatyzacyjnych, albo zdjąć z holdingów spoczywający na nich ciężar i przekazać go Ministerstwu Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Obawiam się jednak, że dyskusja o tym, kto i jakiego rodzaju obciążenia powinien ponosić, byłaby dyskusją zbyt trudną i dlatego mam nadzieję, że powrócimy jeszcze do tego tematu, starając się rozwiązać wspomniane przed chwilą problemy, ponieważ być może istnieją jakieś możliwości takiej modyfikacji statutów spółek cukrowych, aby można było w nich zapisać możliwość prowadzenia dzialalności gospodarczej zgodnej z pierwotną misją holdingów cukrowych, którą była prywatyzacja wchodzących w ich skład cukrowni.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">W tym kontekście pojawia się pytanie, jakie działania należałoby podjąć w tej sytuacji w pierwszej kolejności? Czy w pierwszej kolejności należałoby sprywatyzować, czy zrestrukturyzować konkretne cukrownie? Ponieważ w odpowiedzi na to pytanie różne osoby powołują się na bardzo różne dane, nie chciałbym w tej chwili odnosić się do kwestii, ile spółek znajduje się w przeddzień ogłoszenia ich upadłości lub na pograniczu ogłoszenia braku płynności finansowej. Faktem jest, że kondycja parterowych spółek cukrowych ulega stałemu pogorszeniu i dlatego chcemy, aby przygotowywane przez nas działania wdrożone zostały w możliwie jak najszybszym terminie.</u>
<u xml:id="u-67.7" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Prosiłbym jednak, aby państwo nie oceniali zbyt negatywnie kondycji finansowej spółek parterowych, ponieważ skala istniejącego w tym względzie niebezpieczeństwa nie jest - wbrew pozorom - aż tak wielka. Oczywiście, także i na tym tle mamy do czynienia z dylematem, czy w pierwszej kolejności należałoby restrukturyzować, czy prywatyzować spółki cukrowe? Biorąc pod uwagę rolę holdingów cukrowych, której nie mogły spełnić nie dysponując odpowiednimi instrumentami finansowymi, być może lepszym rozwiązaniem byłoby szybkie sprywatyzowanie tych spółek, zakładając, że cały ciężar restrukturyzacji spocznie na podmiotach, które dokonają zakupu cukrowni.</u>
<u xml:id="u-67.8" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Ponieważ w państwa wypowiedziach pojawił się także ˝nieustający˝ problem pracowników i plantatorów buraków cukrowych, którzy mają prawo do nieodpłatnego nabycia akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw, chciałbym powiedzieć, że za zwłokę w realizacji tego prawa odpowiedzialność ponoszą trzy cukrownie, które do tej chwili blokują możliwość jego zakończenia. Chciałbym państwa poinformować, że usiłujemy doprowadzić do jak najszybszego zakończenia tego procesu, aby podejmowane przez nas działania nie były tylko pustymi obietnicami i być może uda się nam doprowadzić do nowelizacji tego rozporządzenia mającej na celu wyłączenie z procesu prywatyzacji trzech spółek, które blokują jego zakończenie. Korzystając z okazji, chciałbym państwa poinformować, że prowadzimy rozmowy na ten temat z wojewodą szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-67.9" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Muszę państwu powiedzieć, że sam zadaję sobie wiele pytań dotyczących sposobów prywatyzacji zastanawiając się nad tym, czy daną cukrownię należałoby sprzedać inwestorowi zachodniemu, a jeżeli tak, to w jaki sposób? Czy powinniśmy ograniczać udział obcego kapitału? Myślę, że w tej kwestii opinie osób uczestniczących w dzisiejszym posiedzeniu Komisji nie są aż tak jednoznaczne, ponieważ część osób uważa obecność tego kapitału za czynnik pozytywny, a część za czynnik negatywny.</u>
<u xml:id="u-67.10" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Oczywiście tego rodzaju rozbieżność nie ma żadnego wpływu na opinię Ministerstwa Skarbu Państwa, ale doceniamy wagę tego problemu zdając sobie sprawę, że należałoby go w jakiś sposób rozwiązać przedstawiając pewną formę polityki uwzględniającej nie tylko optymalną strukturę obcego kapitału w sektorze cukrowniczym, ale także inicjatywy zatrudnionych w nim pracowników i współpracujących z tym sektorem plantatorów.</u>
<u xml:id="u-67.11" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Muszę bardzo wyraźnie stwierdzić, że nie unikamy tego tematu, a z posiadanych przeze mnie wiadomości wynika, że funkcjonujący w tej chwili zespół ekspertów wyjaśnia członkom naszego parlamentu ideę pewnych rozwiązań. Deklaruję, że osobiście zapoznam się z jego działalnością i spróbuję doprowadzić do opublikowania wspólnego komunikatu mówiącego o tym, czy istnieje szansa uwzględnienia opcji przekazanej Ministerstwu Skarbu Państwa, czy nie? Nie ulega jednak wątpliwości, że powinniśmy jeszcze raz zorganizować spotkanie, w trakcie którego moglibyśmy ocenić, na jakim znajdujemy się w tej chwili etapie oceny uwarunkowań, którym podlega proces prywatyzacji z udziałem pracowników cukrowni i plantatorów buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-67.12" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Odpowiadając na pytanie pana Stanka chciałbym powiedzieć, że ten bardzo trudny problem dotyczy nie tylko pracowników wspomnianych przez pana podmiotów, ale także plantatorów buraków cukrowych, którzy nie mogą otrzymać akcji, ponieważ nie uzyskali stosownych uprawnień ani na mocy ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym, ani na mocy ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Chociaż nie chciałbym w tej chwili górnolotnie twierdzić, że kształtujący program uwłaszczenia rząd rozwiąże także i ten problem, muszę stwierdzić, że problem pracowników, którzy nie uzyskali szansy nieodpłatnego nabycia akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw ma bardzo poważne znaczenie także ze względu na liczebność tego środowiska. W tej chwili mogę jedynie powiedzieć, że dostrzegam ten problem i bardzo mnie boli, że w ogóle mogło dojść do tego rodzaju sytuacji.</u>
<u xml:id="u-67.13" who="#PodsekretarzstanuJanuszMichalski">Ponieważ muszę już państwa opuścić, chciałbym podziękować panu przewodniczącemu za stworzenie mi możliwości podjęcia próby udzielenia odpowiedzi na wszystkie skierowane pod adresem Ministerstwa Skarbu Państwa pytania i wątpliwości dotyczące procesu prywatyzacji sektora cukrowniczego. Na wszystkie bardziej szczegółowe pytania, które zechcieliby państwo do mnie skierować już po zakończeniu posiedzenia Komisji, jestem gotów odpowiedzieć w formie pisemnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoselGabrielJanowski">Pragnę państwa poinformować, że na wszystkie dodatkowe pytanie skierowane do kierownictwa Ministerstwa Skarbu Państwa odpowiedzi będzie mógł udzielić pan dyrektor Pawlak. Ponieważ pozostało nam jeszcze wysłuchanie odpowiedzi na pytania skierowane do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej proszę o zabranie głosu pana ministra Brzezika.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałbym na wstępie podziękować tym wszystkim osobom, które zabrały głos w dyskusji, ponieważ ich wypowiedzi - jak sądzę - pomogą nam w przygotowaniu możliwie najlepszego projektu nowelizacji omawianej dzisiaj ustawy. Myślę bowiem, że jest oczywiste, że po trzyletnim okresie funkcjonowania obowiązującej obecnie regulacji nadszedł już czas na dokonanie niezbędnych zmian, dotyczących przede wszystkim relacji pomiędzy cukrowniami i plantatorami buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałbym zgrupować skierowane do mnie pytania, ponieważ trudno od ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej oczekiwać, że będzie nadal regulował dotychczas istniejące relacje, pełniąc funkcję swego rodzaju arbitra w sporach pojawiających się pomiędzy cukrowniami i plantatorami buraków cukrowych. Nie oznacza to oczywiście, że uchylamy się od obowiązku znacznie lepszego uregulowania tych kwestii w projekcie nowelizacji obowiązującej obecnie ustawy.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Ponieważ w trakcie dyskusji zgłoszono diametralnie odmienne propozycje dotyczące kwoty produkcyjnej cukru, zastanawiając się nad tym, czy powinna być ona przydzielana plantatorom buraków cukrowych, czy też o ostatecznym jej podziale powinien decydować tylko i wyłącznie minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, muszę powiedzieć, że uważamy, iż naszym zadaniem jest po pierwsze sprawienie, aby przyznane kwoty produkcyjne obowiązywały przez wiele lat, a tym samym stanowiły czynnik wpływający nie tylko na stabilizację produkcji, ale także zmuszający zainteresowane strony do prowadzenia partnerskiej dyskusji na temat wielkości areału buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Inną istotną kwestią, na którą zwracali uwagę uczestnicy dzisiejszej dyskusji, jest kwestia wielkości kwot A, B i C. Ponieważ pan poseł Pilarczyk stwierdził, że wysokość kwoty A była ustalana na wyrost, chciałbym - stosując się do apelu pana przewodniczącego Leppera - stwierdzić, iż twarde prawa ekonomii wskazują na to, że niewłaściwie określona wysokość tej kwoty, ma bardzo niekorzystny wpływ na funkcjonowanie rynku cukru. Nadwyżka cukru na rynku krajowym prowadzi bowiem bardzo często do tego, że niektóre cukrownie sprzedają wyprodukowany przez nie cukier za cenę niższą od poziomu ceny minimalnej, zmuszając w ten sposób do podjęcia podobnej decyzji pozostałe cukrownie. Inaczej mówiąc, niewłaściwe określenie wysokości kwoty A prowadzi do destrukcji rynku wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Odnosząc się do uwag dotyczących wysokości kwoty B i ilości cukru produkowanego w ramach tej kwoty, a następnie sprzedawanego poza granicami naszego kraju oraz sugestii dotyczących nie wykorzystywania istniejących możliwości, chciałbym powiedzieć, że cukrownie do końca marca muszą rozliczyć się z wykorzystania tej kwoty i w związku z tym, dopiero po zakończeniu tych rozliczeń, będziemy mogli sprawdzić, które cukrownie i dlaczego nie wykorzystały przysługujących im limitów. Muszę przyznać, że w tej chwili znajdujemy się w trochę dziwnej sytuacji, ponieważ z jednej strony docierają do nas postulaty dotyczące renegocjacji umowy zawartej z WTO, nawet gdyby oznaczało to konieczność prowadzenia rozmów ze 130 członkami tej organizacji, a z drugiej strony, docierają do nas informacje, że cukrownie nie wykorzystują przyznanych im w ramach tej umowy limitów. Chociaż na szczęście nie tracimy nie wykorzystanych limitów, ponieważ są one przesuwane na lata następne, niemniej jednak fakt ich nie wykorzystywania musi budzić poważne wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Odpowiadając na pytanie pana posła Pawlaka dotyczące kwoty C, chciałbym powiedzieć, że wysokość tej kwoty wynika z umowy zawartej pomiędzy plantatorami i cukrownią, w której brane są pod uwagę twarde reguły gry rynkowej, a ryzyko ponoszone jest przez obydwie umawiające się strony. Sposób, w jaki cukrownia zawierając umowę z plantatorem określi zarówno ilość buraków, jak i ich cenę, nie jest regulowany przepisami omawianej dzisiaj ustawy.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Odpowiadając na pytanie pana posła Ajchlera dotyczące kredytu preferencyjnego przeznaczonego na skup buraków cukrowych, chciałbym potwierdzić, że zostanie on uruchomiony na podobnych warunkach, jak w poprzednim roku. Mówiąc o warunkach, myślę w tej chwili o wymogu, zgodnie z którym, ze wspomnianego kredytu będą mogły skorzystać tylko te cukrownie, które podpiszą z plantatorami umowy kontraktacyjne zawierające gwarancję, iż zapłata za dostarczone do cukrowni buraki zostanie przekazana plantatorom w ciągu 2 tygodni. Pragnę przypomnieć, że w okresie, w którym nie było jeszcze wiadomo, czy zostanie uruchomiony wspomniany przed chwilą kredyt, część cukrowni zawarła z plantatorami niekorzystne dla nich umowy, przerzucając cały ciężar kredytowania swojej działalności na ich stronę.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Są to jednak relacje występujące między cukrownią i plantatorami, które z upływem czasu powinny nabierać bardziej partnerskiego i wieloletniego charakteru. Podobnie jak pan poseł Ajchler uważam, że podstawą wzajemnych relacji tych podmiotów powinny być wieloletnie umowy kontraktacyjne.</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Muszę powiedzieć, że różnica w stopniu wykorzystania kwoty A i C możliwa jest do wytłumaczenia bez potrzeby przeprowadzania specjalnego badania. Otóż w przypadku kwoty A cukrownie wykazują daleko idącą ostrożność, co mogło spowodować - przy dużej liczbie podmiotów - powstanie tego rodzaju różnicy, która jest - moim zdaniem - do zaakceptowania, ponieważ dotyczy wielkości zaplanowanych jeszcze przed rozpoczęciem kampanii cukrowniczej.</u>
<u xml:id="u-69.9" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Ponieważ jeden z uczestników dyskusji sformułował zarzut, że rząd nie posiada aktualnych informacji na temat skali importu cukru, chciałbym stanowczo zaprzeczyć tego rodzaju stwierdzeniom, a na dowód mogę państwu przedstawić materiały zawierające bardzo szczegółowe dane dotyczące wysokości importu cukru w ostatnim miesiącu. Chcąc zaspokoić państwa ciekawość mogę powiedzieć, że w 1995 roku import cukru wynosił 153 tys. ton, w 1996 - 47 tys. ton, w 1997 - 54 tys. ton, natomiast w styczniu i lutym br. - 191 ton.</u>
<u xml:id="u-69.10" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Myślę, że warto o tym powiedzieć, ponieważ niektóre osoby podnoszą straszne larum twierdząc, że obecny rząd nie podjął żadnych działań mających na celu zahamowanie importu artykułów rolno-spożywczych. Tymczasem 1 stycznia bieżącego roku zostały podjęte decyzję, które spowodowały zahamowanie importu. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że są to dane oficjalne, które nie obejmują importu nie rejestrowanego. Proszę mi wybaczyć, ale uważam, że jeżeli posiadają państwo takie informacje, to powinni je państwo kierować do organów ścigania, a nie do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, albowiem import, który odbywa się z pominięciem opłat celnych oraz obowiązujących w tej materii przepisów stanowi wykroczenie karno-skarbowe, a nawet przestępstwo ścigane na podstawie przepisów Kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-69.11" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Chciałbym na zakończenie dodać, iż niemal wszystkie zgłaszane podczas dyskusji uwagi pomogą nam w stworzeniu dobrego projektu nowelizacji ustawy. Wyjątkiem jest tu jedynie wypowiedź pana prezesa Miedziaka, który z jakiegoś powodu pragnie dyskredytować kobiety podczas dyskusji dotyczącej ceny cukru.</u>
<u xml:id="u-69.12" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Gdyby tego rodzaju zakaz udało się nawet umieścić w ustawie, nie ulega wątpliwości, że zostałby on natychmiast zaskarżony. Ponieważ domyślam się, że pan prezes usiłuje w ten sposób udowodnić ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej, iż zasięga on opinii u niekompetentnych ekspertów, wyjaśnię zatem, iż minister zobowiązany jest do brania pod uwagę zarówno sytuacji ekonomicznej cukrowni i plantatorów, jak i konsumentów. Niefrasobliwe traktowanie opinii konsumentów, którą w tym wypadku reprezentują panie, nie może prowadzić do podejmowania właściwych decyzji, jako że to właśnie m.in. konsumenci decydują o tym, jak wysoka jest na naszym rynku kwota A. Jeśli dopuścimy do sytuacji, w której - wzorem państw zachodnich - zapanuje na naszym rynku moda na słodziki i inne wyroby bezcukrowe, odbędzie się to ze szkodą dla branży cukrowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PoselGabrielJanowski">Podczas dzisiejszej dyskusji dokonaliśmy przeglądu najważniejszych spraw pośrednio lub bezpośrednio związanych z przemysłem cukrowniczym. Sądzę, iż nie ma potrzeby dokonywać specjalnego podsumowania tej debaty, gdyż była ona - moim zdaniem - bardzo szeroka i wyczerpująca. Pragnę jedynie zapytać pana ministra, na ile zaawansowane są już prace nad nowelizacją ustawy? Gdyby istniały jakieś szczególne przeszkody w ich szybkim zakończeniu, to wówczas - biorąc pod uwagę znaczenie tego problemu i konieczność jego szybkiego rozwiązania - inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie mogłaby podjąć Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Jak już wspomniałem, choć być może umknęło to państwa uwadze, jest to sprawa najbliższego miesiąca, albowiem planujemy, że projekt ustawy zostanie poddany pod dyskusję już w kwietniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ procedura uzgodnień międzyresortowych jest długotrwała, proponujemy skrócenie ścieżki legislacyjnej poprzez przejęcie tego projektu przez Komisję. Pozwoli to na ominięcie m.in. uzgodnień z ministrem finansów. Sądzę, że wszystkie szczegóły możemy ustalić podczas spotkania prezydium Komisji z przedstawicielami resortu rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ dyskusji naszej przysłuchiwali się przedstawiciele Ministerstwa Finansów sądzę, iż niektóre ze zgłaszanych uwag okażą się przydatne przy podejmowaniu przez ministra finansów decyzji związanych z obrotem cukru.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PoselGabrielJanowski">Proponuję, abyśmy przeszli obecnie do realizacji następnego punktu dzisiejszego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Panie przewodniczący, przed formalnym zakończeniem dyskusji na ten temat chciałbym zapytać pana ministra Brzezika o kwestię, na którą zazwyczaj zwracam szczególną uwagę, czyli o import towarów rolniczych. Pragnąłbym uzyskać wyjaśnienie, dlaczego nadal stosuje się tak słabą ochronę przed importem cukru? Fakt, że w styczniu br. zaimportowano tylko 191 ton nie świadczy o tym, iż za kilka tygodni nie zostanie sprowadzona z zagranicy taka ilość cukru, która spowoduje upadek polskiego przemysłu cukrowniczego.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Czy istnieje jakiś powód, który nie pozwala stosować w Polsce takich samych zabezpieczeń celnych, jakie obowiązują w krajach Unii Europejskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Aby nie otwierać w tej chwili szerokiej dyskusji na temat taryf celnych, wyjaśnię jedynie, iż na cukier sprowadzany z zagranicy przywrócona została 40-procentowa stawka celna. Zrezygnowano nawet z preferencji udzielanych krajom CEFTA.Zastosowanie innych środków wymagałoby renegocjowania wielostronnych umów międzynarodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Chciałbym więc usłyszeć, kiedy rząd zamierza rozpocząć negocjacje w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#SekretarzstanuRyszardBrzezik">Wszyscy doskonale znają tryb, w jakim zawierane są umowy z krajami Unii Europejskiej. Problemem są jedynie kraje CEFTA, ale w tym zakresie Polska skorzystała z artykułu, który zezwala na przywrócenie stawek podstawowych, nic mi natomiast nie wiadomo o renegocjacji tych stawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselGabrielJanowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, chciałbym zakończyć ten punkt porządku posiedzenia stwierdzeniem, iż Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyjęła informacje przedstawione przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ministra skarbu państwa oraz Najwyższą Izbę Kontroli. Sprzeciwu nie słyszę, zatem informacje uznaję za przyjęte.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PoselGabrielJanowski">Przechodzimy do omówienia następnego punktu porządku obrad - rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 2 z 12 grudnia 1997 r. w sprawie wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#PoselGabrielJanowski">Wszyscy państwo otrzymaliście odpowiedzi udzielone w tej sprawie przez Ministerstwo Finansów, z których pierwsza opatrzona jest podpisem podsekretarza stanu, pana Jana Rudowskiego, druga zaś - bardziej wyczerpująca - wiceprezesa Rady Ministrów, ministra finansów pana Leszka Balcerowicza.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#PoselGabrielJanowski">Sądzę, że jeśli ktoś z państwa będzie miał jeszcze jakieś pytania lub wątpliwości w tej sprawie, uczestniczący w naszym posiedzeniu podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów pan Jan Rudowski oraz pan dyr. Wesołowski, udzielą nam potrzebnych wyjaśnień. Kto z państwa pragnie zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Korzystając z obecności przedstawicieli obu resortów chciałbym, aby odnieśli się oni do wypowiedzi, która miała miejsce podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w dniu 4 lutego br.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym przytoczyć cytat zaczerpnięty z biuletynu: ˝O stopniu zaawansowania prac nad wprowadzeniem podatku VAT świadczą chociażby projekty stosownych aktów prawnych przygotowane przez Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. /.../ Mogę również powiedzieć, że znajdujemy się w tej chwili na etapie dokonywanych pomiędzy Ministerstwem Finansów a Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej uzgodnień dotyczących zakresu wprowadzenia tego podatku i - jak na razie - nie ma pomiędzy nami znaczących różnic˝.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Jak wobec tego, biorąc pod uwagę wypowiedzi ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej na posiedzeniu Komisji w dniu 4 lutego br. mamy rozumieć odpowiedź ministra finansów na dezyderat naszej Komisji? Skoro w trakcie uzgodnień międzyresortowych nie było znaczących różnic dotyczących tej kwestii, jaka przyczyna zadecydowała o zmianie stanowiska? Muszę przyznać, że po wysłuchaniu cytowanej przed chwilą wypowiedzi ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, bardzo optymistycznie ocenialiśmy szanse wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie, o czym poinformowaliśmy zarówno rolników, jak i podmioty przygotowane już do spełnienia niezbędnych w tym procesie wymogów. Rozumiemy, że wprowadzenie tego podatku nie jest możliwe w 1998 r., ale z informacji ministra finansów wynika, iż pod dużym znakiem zapytania stoi jego wprowadzenie nawet w latach następnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselGabrielJanowski">Chciałbym wyjaśnić, że pismo podpisane przez wicepremiera Leszka Balcerowicza, otrzymaliśmy 18 marca br., natomiast 10 lutego br. zostaliśmy poinformowani przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana Jana Rudowskiego o uzgodnieniach prowadzonych między Ministerstwem Finansów a Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chciałbym w związku z tym uzyskać wyjaśnienie, czy pismo z 18 marca br. przygotowane zostało już po zakończeniu uzgodnień między obydwoma resortami i czy odzwierciedla ono wspólne stanowisko Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Treść pisma stanowiącego odpowiedź na dezyderat Komisji, które sygnowane jest przez pana wicepremiera Balcerowicza, uzgodniona została z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chciałbym podkreślić, że Ministerstwo Finansów nie deklarowało, iż istnieje możliwość wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie w krótkim terminie.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Dla tych wszystkich, którzy zajmują się podatkami oczywiste jest, że wprowadzenie podatku VAT dla ponad dwumilionowej grupy rolników prowadzących gospodarstwa o bardzo różnej strukturze jest bardzo złożonym i skomplikowanym procesem, który nie polega jedynie na skonstruowaniu odpowiedniej normy prawnej, dokonaniu stosownej zmiany w ustawie o podatku od towarów i usług oraz ogłoszeniu jego wprowadzenia np. z trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Dlatego nasza odpowiedź na dezyderat Komisji ma również na celu poinformowanie posłów o złożoności tego procesu.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Wypowiedź pana ministra Janiszewskiego wiązała się być może z deklaracją szybkiego wprowadzenia podatku VAT, ale ze stawką zerową. Dlatego pragnę przypomnieć, że minister finansów, ustosunkowując się do tej i innych wypowiedzi ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej bardzo wyraźnie zaznaczał, iż nie widzi możliwości szybkiego wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie ze stawką wyższą niż zero.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Musimy mieć świadomość, że wprowadzenie podatku VAT ze stawką zerową nie przybliża nas wcale do rozwiązań stosowanych w krajach Unii Europejskiej. Biorąc pod uwagę rozpoczynające się już w kwietniu negocjacje z Unią Europejską, mogę nawet stwierdzić, że poinformowanie naszych partnerów o wprowadzeniu w Polsce podatku VAT ze stawką zero dla rolników byłoby dla nas bardzo niekorzystne, gdyż wymogi Unii Europejskiej określają wysokość tej stawki na poziomie nie niższym niż 5 proc.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Równie istotną sprawą są względy praktyczne, które towarzyszą wprowadzeniu stawki zerowej podatku od towarów i usług. Wiąże się to z dokonaniem rejestracji ponad 2 mln rolników i zobowiązaniem ich do prowadzenia ewidencji, która umożliwiałaby rozliczanie podatku VAT. Ponieważ pojawiłyby się wówczas zwroty nadpłaconego podatku, każdy rolnik, podobnie jak wszyscy płatnicy podatku VAT, musiałby składać co miesiąc stosowną deklarację, umożliwiającą dokonanie takiego zwrotu. Czy do tego rzeczywiście zmierzamy? Chociaż zdajemy sobie sprawę, że objęcie rolników podatkiem VAT jest nieuchronne, sugerujemy jednak rozważenie koncepcji pozwalającej na wprowadzenie - przy powszechności opodatkowania podatkiem VAT - grupy tzw. ryczałtowej, co zwolniłoby rolników należących do tej grupy z dość uciążliwych obowiązków ewidencyjno-rejestracyjnych.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Pragnę państwa poinformować, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz minister finansów nie tylko przygotowali odpowiedź na dezyderat Komisji, ale także zlecili podjęcie prac analityczno-przygotowawczych. O ile mi wiadomo, w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej gromadzone są obecnie informacje o gospodarstwach rolnych, natomiast w Ministerstwie Finansów prowadzona jest analiza samej konstrukcji przepisów podatkowych. Korzystamy w tym przypadku z doświadczeń ekspertów Unii Europejskiej, którzy uczestniczyli w procedurach wprowadzania podatku VAT w rolnictwie w innych krajach i w najbliższym czasie będziemy już dysponowali raportem na ten temat.</u>
<u xml:id="u-80.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Rozstrzygnięcia będą wymagały między innymi takie kwestie jak: określenie stawki ryczałtowej, wyznaczenie kryteriów, które mogłyby zostać przyjęte w celu zakwalifikowania danego rolnika do grupy ryczałtowej oraz określenie tempa, w jakim miałaby zostać wprowadzona ta bardzo istotna zmiana. Z szybkością wprowadzania zmian związany będzie z całą pewnością efekt wzrostu cen, który powinien być zminimalizowany poprzez zryczałtowany zwrot podatku. Należy jednak liczyć się ze wzrostem cen produktów, na które zostanie nałożony podatek VAT.</u>
<u xml:id="u-80.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Kolejnym ważnym bardzo zagadnieniem jest przygotowanie odpowiedniego projektu ustawy. Jeśli Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi skłonna byłaby zaakceptować propozycję rządu i rekomendowałaby Sejmowi jak najszybsze uchwalenie zmian w tej dziedzinie, to i tak musimy przewidzieć odpowiedni okres vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-80.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Chciałbym przypomnieć, że podczas wprowadzania podatku VAT w 1993 r., szkolenie przyszłych płatników tego podatku prowadzono równolegle z trwającymi w Komisji pracami legislacyjnymi. Nie było to wcale takie proste zamierzenie, mimo że wspomniane już szkolenia adresowane były do grupy podatników, którzy już wcześniej płacili podatki pośrednie, a konstrukcja podatku obrotowego była bardzo podobna do wprowadzonego później podatku od towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-80.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Obecnie zarejestrowanych jest w naszym kraju ponad 800 tys. podatników podatku VAT, a wpływy z tego podatku decydują o sytuacji, w jakiej znajduje się budżet państwa. Proszę pamiętać, że po wprowadzeniu zmian podatkowych projektowanych na lata 1991-2001, wpływy z podatku VAT będą nadal dominującym źródłem dochodów budżetu. Nie możemy więc dopuścić do jakiegokolwiek zagrożenia tego źródła dochodów.</u>
<u xml:id="u-80.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Kiedy mówimy o wprowadzeniu podatku VAT w rolnictwie, myślimy o problemie dotyczącym ponad 2 mln gospodarstw rolnych. Wiąże się z tym także obsługa nowych podatników. Jeśli do już istniejących 800 tys. podatników płacących podatek VAT dodamy co najmniej 10 proc. rolników, którzy zechcą wybrać formę rozliczeń na zasadach ogólnych, bądź zmuszą ich do tego przepisy ustawy, wówczas przybędzie nam dodatkowo ok. 200-300 tys. nowych podatników podatku od towarów i usług. W związku z tym muszą zostać zaplanowane odpowiednie środki budżetowe, które umożliwią wdrożenie takiego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-80.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Minister finansów, podobnie jak minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, opowiada się za wprowadzeniem podatku VAT w rolnictwie, ponieważ jest to konieczne, m.in. z uwagi na złożone przez Polskę deklaracje związane z przystąpieniem do Unii Europejskiej, z których wynika, że związane z tym prace zostaną zakończone nie później niż z chwilą wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, czyli, jak dziś oceniamy, do 2002 roku. Musimy więc w latach 1998-2002 znaleźć najbardziej korzystny okres do wprowadzenia zmian.</u>
<u xml:id="u-80.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Proponujemy rozważenie czterech wariantów dotyczących czasu wprowadzenia podatku od towarów i usług w rolnictwie oraz działań, które muszą towarzyszyć temu procesowi. Przed podjęciem decyzji w tej sprawie należy jednak bardzo poważnie zastanowić się nad procedurami wdrożeniowymi, jakie powinny być zastosowane, ponieważ wiąże się z nimi określona data wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie. Inaczej mówiąc, należałoby rozstrzygnąć, czy miałoby to nastąpić z dniem 1 stycznia danego roku, czyli na początku określonego roku podatkowego, czy też w trakcie trwania roku podatkowego.</u>
<u xml:id="u-80.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">W przypadku podatku od towarów i usług istnieje w tym względzie pełna swoboda, albowiem okresem rozliczeniowym jest miesiąc, a w przyszłości być może będzie to kwartał, podczas gdy w przypadku innych podatków decydujący jest rok podatkowy, czyli data 1 stycznia danego roku.</u>
<u xml:id="u-80.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Data wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie powinna być zaplanowana na taki okres, który byłby najkorzystniejszy do przeprowadzenia zmian w tej dziedzinie, a zarazem najkorzystniejszy z punktu widzenia ich skutków budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję bardzo za wyjaśnienia. Czy ktoś z państwa pragnie zabrać jeszcze głos w tej sprawie? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Odnoszę wrażenie, iż mamy do czynienia z pewnego rodzaju nieporozumieniem, ponieważ w resorcie rolnictwa opracowano nie tylko koncepcję i założenia, ale także szczegółowy projekt wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie, który został w celu uzgodnienia przedstawiony Ministerstwu Finansów. Z odpowiedzi na dezyderat zawierający wiele argumentów przeciwko wprowadzeniu tego podatku wynika wyraźny brak woli w tej sprawie ze strony Ministerstwa Finansów. Taką samą postawę resort finansów prezentował także w okresie, w którym nadzorowałem Departament Budżetu i Finansów w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chociaż do opracowanego przez nas projektu rzeczywiście zgłoszono bardzo wiele uwag, to jednak można powiedzieć, że wskazywały one na to, iż Ministerstwo Finansów obawia się nie tylko otwarcia przed rolnikami możliwości związanych z wprowadzeniem podatku VAT, które pozwoliłoby im na uzyskanie dodatkowych środków na modernizację gospodarstw, ale także spodziewanych skutków, to znaczy wzrostu cen i zmniejszenia podaży.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Pragnę zauważyć, że Dyrektywa nr 6 nie ogranicza naszych możliwości, ponieważ zezwala na rozliczanie podatku na zasadach ogólnych lub ryczałtowych, a więc może ono następować nie w okresach miesięcznych, ale jak jest to planowane - kwartalnych, natomiast złagodzenie skutków wzrostu cen można osiągnąć dzięki spłaszczeniu stawek podatku VAT. Ponieważ taka propozycja została zamieszczona w projekcie przygotowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby przystąpić do realizacji tego projektu, a tym samym stworzenia rolnikom szansy na unowocześnianie gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Skoro przeznaczamy mniej środków z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na kredyty modernizacyjne, skoro rozpoczynając w tym roku rozmowy o przystąpieniu do Unii Europejskiej, nie chcemy wprowadzić podatku VAT w rolnictwie - to powiedzmy wyraźnie, że chcemy zakonserwować ten skansen, jakim jest polskie rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#PoselRyszardSmolarek">Ponieważ w kwestionariuszu AVIS stwierdza się, że po 1998 r. możemy w każdej chwili wprowadzić podatek VAT w rolnictwie, kwestia ta nie powinna w najmniejszym nawet stopniu skomplikować przebiegu negocjacji prowadzonych z Unią Europejską.</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#PoselRyszardSmolarek">Uważam, iż w tej sytuacji nie powinniśmy przyjąć odpowiedzi na nasz dezyderat. Byłoby bowiem wskazane, aby Ministerstwo Finansów ustosunkowało się do koncepcji przygotowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, o ile oczywiście minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej deklaruje chęć ich podtrzymania. Sądzę, że chyba tak, gdyż zostały one przygotowane przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i inne jednostki naukowo-badawcze.</u>
<u xml:id="u-82.5" who="#PoselRyszardSmolarek">Sądzę, że ponadto Ministerstwo Finansów powinno nam przedstawić harmonogram realizacji tego projektu. Jeśli potrzeba wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie oceniana będzie jedynie z punktu widzenia polityki prowadzonej przez ministra finansów, to możemy być pewni, że nigdy to nie nastąpi. Muszę z przykrością stwierdzić, iż odpowiedź na dezyderat jest bardzo ogólna i lakoniczna i nie nawiązuje w najmniejszym stopniu do projektu ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, mimo że projekt ten - o ile dobrze pamiętam - był chyba pięciokrotnie kierowany do Ministerstwa Finansów w celu jego zaopiniowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym usłyszeć, jaka przyczyna zadecydowała o tym, że pan wicepremier Balcerowicz zmienił zdanie w sprawie wprowadzenia podatku od towarów i usług w rolnictwie? Pytam o to, ponieważ w umowie koalicyjnej zawartej między Unią Wolności i Akcją Wyborczą "Solidarność" stwierdza się wyraźnie, że wspomniany podatek zostanie wprowadzony. Pragnę przypomnieć, że w tej kwestii nie było żadnych rozbieżności, albowiem uważaliśmy, że jest to jeden z elementów porządkowania systemu podatkowego. Objęcie rolników podatkiem VAT pozwoliłoby na przyzwyczajenie ich do faktu, iż będą w ogóle objęci podatkiem dochodowym; miałoby w tym pierwszym, przejściowym okresie, ogromny wpływ na świadomość, iż rolnik idzie do urzędu podatkowego nie tylko po to, aby zapłacić podatek, ale także po to, aby otrzymać pieniądze.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PoselMarianDembinski">Ponieważ stanowisko pana wicepremiera Balcerowicza nie jest dla mnie jasne, dlatego uważam, że powinien on osobiście wziąć udział w takim spotkaniu jak dzisiejsze. W związku z tym składam na ręce pana przewodniczącego odpowiedni wniosek w tej sprawie. Niczego nie ujmując przedstawicielom Ministerstwa Finansów jestem przekonany, że tylko pan wicepremier Balcerowicz może udzielić odpowiedzi na stawiane przez nas pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Muszę przyznać, że nic nie rozumiem. Przecież to właśnie minister finansów powinien zabiegać o wprowadzenie tego podatku w rolnictwie i uregulować w ten sposób nasz system podatkowy. Wydawałoby się, iż to rolnicy powinni obawiać się podatku VAT, gdy tymczasem są oni do tego przygotowani i wyrażają zgodę na jego wprowadzenie, co znalazło potwierdzenie podczas zjazdu Kaliskiej Izby Rolniczej, w którym uczestniczyłem. Zasłanianie się czekającymi nas negocjacjami z Unią Europejską jest bezpodstawne, a zaproponowane warianty są nie do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy pan minister chciałby odnieść się do tych wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Z przygotowanego przez nas materiału stanowiącego odpowiedź na dezyderat absolutnie nie wynika, iż minister finansów jest przeciwnikiem wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie. Nie umieszczono w nim ani jednego słowa uzasadniającego taką tezę.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Z materiału tego wynika coś wręcz przeciwnego, to znaczy przekonanie o niezbędności wprowadzenia podatku od towarów i usług w rolnictwie. Istnieje ku temu wiele powodów, a jednym z nich jest wobec powszechności opodatkowania - konieczność odchodzenia od wszelkich zwolnień, w tym także zwolnień dotyczących środków do produkcji rolnej oraz produktów rolnych. Tak więc podatek VAT w rolnictwie z całą pewnością zostanie wprowadzony.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Różne warianty tego procesu przedstawiono państwu w tym celu, aby minister finansów, który ustawowo odpowiedzialny jest za politykę podatkową, mógł wprowadzić regulację w sposób najbardziej korzystny. Pragnę jeszcze raz powtórzyć, że regulacja odnosząca się do tak dużej liczby podatników może być wdrażana tylko po odpowiednim jej przygotowaniu i rozważeniu wszelkich możliwych skutków jej wprowadzenia.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Minister finansów nie podał dokładnej daty wprowadzenia podatku VAT, gdyż - jak już wcześniej podkreślałem - tempo tego procesu jest również przedmiotem negocjacji. Trudno byłoby już dzisiaj określić stawkę ryczałtową podatku VAT, gdyż nie dysponujemy odpowiednim materiałem pozwalającym na podjęcie takiej decyzji i nie wiemy, czy miałaby ona wynosić 7, czy też 9%.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Oczywiście, moglibyśmy przyjąć, że stawka ta będzie wynosiła 7%, ponieważ jest wyższa od 5%, a jednocześnie, w polskim systemie podatkowym, jest stawką obniżoną. Nasuwa się jednak pytanie, czy zastosowanie takiej stawki nie okazałoby się dla wielu rolników niekorzystne, gdyż nie pozwalałoby na zwrot nakładów ponoszonych na zakup środków produkcji? Dla innych osób ryczałt tej wysokości mógłby okazać się zbyt wysoki, co wzbudziłoby podejrzenia, że wprowadzenie ryczałtowego podatku VAT w rolnictwie miało na celu stworzenie możliwości zastosowania nieuzasadnionych dotacji dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-87.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Ponieważ wysokość stawki ryczałtowej musi być zaprezentowana Unii Europejskiej przez polski rząd, m.in. konieczne jest przeprowadzenie szczegółowych analiz i obliczeń dotyczących nie tylko wysokości stawki ryczałtowej, ale także kryteriów, które powinny być przyjęte w klasyfikacji rolników objętych zryczałtowanym podatkiem VAT.</u>
<u xml:id="u-87.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Chociaż dążenie do jak najszybszego wprowadzenia podatku VAT jest w pełni zrozumiałe, to jednak procedury, które zostaną opracowane wspólnie przez ministrów: finansów oraz rolnictwa i gospodarki żywnościowej i będą mogły być zaprezentowane w formie projektu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, muszą spełniać wszystkie wspomniane już kryteria.</u>
<u xml:id="u-87.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowJanRudowski">Informujemy członków Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o problemach wiążących się z wprowadzeniem podatku VAT oraz przedstawiamy ewentualne warianty tej procedury po to, aby już teraz można było rozpocząć szeroką dyskusję na temat tego tak złożonego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ z wypowiedzi posłów wynika, iż nie są oni zadowoleni z odpowiedzi udzielonej przez ministra finansów na nasz dezyderat, pragnę przypomnieć, że zgodnie z art. 85 ust. 6 Komisja może wystąpić o ponowne udzielenie odpowiedzi na dezyderat. Chciałbym w tej chwili poddać pod głosowanie wniosek zgłoszony przez pana posła Dembińskiego, aby tak ważną dla rolnictwa kwestię przedstawił nam osobiście pan wicepremier Balcerowicz. Kto z państwa jest za przyjęciem...</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PoselStanislawKopec">Przepraszam, ale jeszcze przed rozpoczęciem głosowania chciałbym zapytać, czy w związku z pewnymi rozbieżnościami, jakie pojawiły się w wypowiedziach ministra finansów i ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej nie należałoby rozszerzyć tego wniosku i poprosić, aby w posiedzeniu Komisji uczestniczył również pan minister Janiszewski?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ z przedstawionych nam wyjaśnień wynika, iż obaj ministrowie zajmują w tej sprawie jednolite stanowisko, przystąpimy do głosowania nad wnioskiem zgłoszonym przez pana posła Dembińskiego. Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PoselGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 10 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ wniosek pana posła Dembińskiego został przyjęty, zgodnie z obowiązującymi zasadami, skierujemy odpowiednie pismo w tej sprawie na ręce marszałka Sejmu. Przechodzimy do omówienia ostatniego punktu porządku posiedzenia - sprawy różne.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#PoselGabrielJanowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Pragnąłbym, abyśmy już po raz ostatni podczas posiedzenia Komisji interweniowali w sprawie kredytów. Nie chciałbym bowiem, aby nasze, jak dotąd dobre kontakty z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, uległy pogorszeniu, co może nastąpić, jeżeli w dalszym ciągu przedstawiciele tego resortu, czy też przedstawiciele Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie będą podejmowali realizacji zapowiadanych przez nich działań. Nie pozostanie nam bowiem wówczas nic innego, jak żądać od nich w sposób bardzo formalny, składania odpowiednich oświadczeń w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Ponieważ na ostatnim posiedzeniu naszej Komisji poprosiliśmy o potwierdzenie wcześniejszych przyrzeczeń pana ministra, składanych zarówno podczas posiedzeń Komisji, jak i w trakcie bezpośrednich rozmów z posłami, prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dostarczył nam dokumenty, z których wynikało, że w dniu 18 marca br. podjęta została decyzja i wydane stosowne załączniki i rozporządzenia dotyczące uruchomienia akcji kredytowej związanej z kredytami inwestycyjnymi. Tymczasem dyrektor Wojewódzkiego Oddziału Banku Gospodarki Żywnościowej w Opolu oświadczył mi wczoraj, że nie otrzymał żadnej decyzji o przyznaniu dopłat umożliwiających udzielanie tych kredytów.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Druga sprawa, którą chcę poruszyć prosząc pana ministra o wyjaśnienie, dotyczy informacji Głównego Urzędu Statystycznego, którą Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przesłała do ośrodków doradztwa rolniczego. W dokumencie tym przedstawiono dane dotyczące wysokości ceny ziemi, która stanowi podstawę do udzielania kredytów przeznaczonych na zakup gruntów.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Z informacji tej wynika, iż cena ziemi I i II klasy wynosiła w lipcu 1997 r. - 6 tys. zł za 1 ha, we wrześniu - 5,6 tys. zł, w grudniu - 8,2 tys. zł, natomiast 8 kwietnia 1998 r. ma ona wynosić 3,3 tys. zł! Czy jest to możliwe? Przecież na tej podstawie mają być udzielane kredyty na zakup ziemi! Dane te wydają się tak nieprawdopodobne, że proszę o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#PoselJozefPilarczyk">Nie chciałbym podejrzewać Agencji o celowe działanie w tej sprawie, ale skoro cena ziemi wynosi ok. 8 tys. zł za 1 ha, a kredyt przyznawany będzie na podstawie ceny wynoszącej ok. 3 tys. zł za 1 ha, to jest oczywiste, że rolnik nigdy nie będzie w stanie jej kupić.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Ponieważ pan poseł zwrócił uwagę na brak dopłat do oprocentowania kredytów w oddziale Banku Gospodarki Żywnościowej w Opolu, chciałbym przypomnieć, że nigdy nie twierdziłem, iż środki na tego rodzaju dopłaty zostały przekazane do Opola.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Mówiłem natomiast o decyzji podjętej przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej i w pełni podtrzymuję swoją wcześniejszą wy-powiedź. Dotyczy to także decyzji podjętych przez prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pragnę zwrócić uwagę, że umowa w tej sprawie została podpisana z Bankiem Gospodarki Żywnościowej w Warszawie i w związku z tym proszę o zostawienie nam ok. 2 tygodni na sprawdzenie, w jaki sposób BGŻ rozdzielił przeznaczone na ten cel środki.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Gdyby pan poseł stwierdził, że Bank Gospodarki Żywnościowej nie posiada żadnych kredytów, byłby to istotny powód do interwencji. Faktem jest, że wspomniany przez pana bank bardzo długo podejmował decyzję o podpisaniu umowy i aneksu, kierując się zapewne chęcią wynegocjowania jak najkorzystniejszych warunków.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Jeszcze raz chciałbym potwierdzić, że kredyty zostały uruchomione. Potwierdzam też, że została podpisana umowa w tej sprawie z Bankiem Gospodarki Żywnościowej. Nie mogę natomiast potwierdzić, że przeznaczone na ten cel środki dotarły już do każdego oddziału tego banku.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejRyszardBrzezik">Mówiąc o drugiej poruszonej przez pana kwestii muszę przyznać, iż dokument ten sprawia wrażenie źle przygotowanego. Ponieważ wydaje mi się, że wkradł się do niego ewidentny błąd, proszę o nieco czasu na wyjaśnienie tej sprawy i sprostowanie ewentualnej pomyłki.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>