text_structure.xml 55.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełPawełKowal">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełPawełKowal">Na podstawie podpisów na liście obecności stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełPawełKowal">Przedmiotem dzisiejszego posiedzenia jest pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta RP projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełPawełKowal">Czy są uwagi bądź sprzeciw do porządku dziennego? Zgłoszeń nie słyszę, a więc stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełPawełKowal">Proszę pana ministra Roberta Drabę o zwięzłe uzasadnienie przedłożonego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">W imieniu Prezydenta RP – pana Lecha Kaczyńskiego mam zaszczyt przedstawić projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, zawarty w druku nr 489.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Wskazanie motywów, którymi kierował się pan prezydent przedkładając Sejmowi projekt zmiany przedmiotowej ustawy, jest przedstawione w dołączonym do projektu uzasadnieniu. Istotą zmian jest wprowadzenie dwóch regulacji. Pierwszą z nich jest dodanie przepisu stanowiącego tytuł prawny do powołania przez członków KRRiT przewodniczącego Rady. Określając w rozdziale 9 pozycję ustrojową KRRiT, konstytucja wskazuje jedynie podmioty uprawnione do powołania członków Rady. Mówi o tym art. 214 ust. 1, pozostawiając ustawie określenie trybu powoływania przewodniczącego KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Nie budzi wątpliwości potrzeba regulacji ustawowej tej materii. Obecnie KRRiT funkcjonuje w ułomnej formie. Problemów wynikających z natychmiastowego uchylenia wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 marca 2006 roku przepisów art. 7 ust. 2 ustawy nie mogą rozwiązać akty wewnętrzne, podejmowane przez Krajową Radę.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Należy przypomnieć, iż obecnie ten organ funkcjonuje na podstawie uchwały z dnia 29 marca 2006 roku w sprawie przyjęcia okresowego regulaminu prac KRRiT, zgodnie z którym posiedzenie Rady zwołuje i prowadzi przewodniczący posiedzeń KRRiT. Taki stan prawny wymaga pilnej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Wskazana w uzasadnieniu projektu ustawy konieczność zapewnienia ciągłości działania konstytucyjnego organu państwa, jakim jest KRRiT, uzasadnia wejście w życie przepisu stanowiącego podstawę wyboru przewodniczącego Rady z dniem ogłoszenia ustawy. Taka konstrukcja przepisu końcowego spełnia standardy, określone w art. 4 ust. 2 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych i niektórych innych aktów prawnych. Zgodnie z tym przepisem ustawa może wejść w życie z dniem ogłoszenia, jeśli wymaga tego ważny interes państwa, a zasady państwa prawnego się temu nie sprzeciwiają.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Druga z projektowanych zmian dotyczy proceduralnych wymogów ważności uchwał, podejmowanych przez KRRiT. Zgodnie z art. 9 ust. 2 Ustawy z dnia 29 grudnia 2005 roku o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji KRRiT podejmuje uchwały większością 2/3 głosów ustawowej liczby członków. Tak określony ustawowy próg dla ważności podejmowanej przez Radę uchwały należy uznać za zbyt wysoki. W praktyce oznacza to konieczność uzyskania poparcia 4 członków Rady dla podejmowanych przez ten organ kolegialnych decyzji. Taki wymóg ważności podjęcia uchwały może sparaliżować pracę Rady w sytuacji, gdy jej skład zmniejszono z 9 do 5 członków.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Z tego względu proponuje się zmienić wymóg wymaganej większości, niezbędnej dla podjęcia przez Radę uchwały – z kwalifikowanej większości 2/3 głosów na ustawową większość liczby członków Rady. Należy dodać, że regulacja obowiązująca przed dniem wejścia w życie nowelizacji z dnia 29 grudnia 2005 roku przewidywała podejmowanie uchwał bezwzględną większością głosów ustawowej liczby członków. Wyjątek stanowił wybór przewodniczącego KRRiT, dokonywany kwalifikowaną większością 2/3 głosów ustawowej liczby członków Rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełPawełKowal">Przechodzimy do fazy, w której można zadawać pytania ogólne. Proponuję, by szczegółowe pytania i wnioski zgłaszać w fazie analizy projektu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełPawełKowal">Chęć zabrania głosu wyrazili posłowie: Jerzy Wenderlich, Iwona Śledzińska-Katarasińska oraz Piotr Gadzinowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji pytaliśmy przedstawicieli Biura Legislacyjnego o to, czy przedstawione przez pana prezydenta zapisy rzeczywiście całościowo wyczerpują wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Uzyskaliśmy nieoficjalne wyjaśnienia i byłoby dobrze, gdyby je przedstawiono oficjalnie i zostały zapisane w stenogramie z posiedzenia Komisji. Chodzi o to, że na mocy samego orzeczenia „znika” ust. 7a w art. 6.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PosełJerzyWenderlich">Pozostaje także sprawa art. 35a, tzn. kwestia nadawcy społecznego. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie było zapisane w bardziej skomplikowanej formie, tzn. samo usunięcie tego artykułu nie powoduje braku zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PosełJerzyWenderlich">Chciałbym prosić o udzielenie odpowiedzi na te pytania – być może przez Biuro Legislacyjne albo pana ministra Roberta Drabę.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PosełJerzyWenderlich">Pytanie kierowane bezpośrednio do pana ministra. Pan minister stwierdził, że jedną z idei jak najszybszego przyjęcia tej nowelizacji jest zapewnienie ciągłości funkcjonowania KRRiT. Jednym z głównych zastrzeżeń Trybunału Konstytucyjnego było to, że owa ciągłość została przerwana. Dziś reprezentując Prezydenta RP pana minister za ważną ideę uznaje zapewnienie ciągłości funkcjonowania KRRiT. Jednak gdy pan prezydent podpisywał ustawę, to decydował się na zanegowanie tego, co dziś podkreśla jako istotne.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PosełJerzyWenderlich">Proszę pana ministra o bardzo konkretną odpowiedź na pytanie: z jakich opinii prawnych korzystał pan prezydent, gdy podpisywał ustawę z dnia 29 grudnia 2005 roku i zdecydował się na przerwanie ciągłości funkcjonowania KRRiT, a po kilkunastu tygodniach czyni z tej ciągłości cnotę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Chciałabym zadać w zasadzie podobne pytanie. Jeśli uchylenie całego passusu artykułu w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego oznacza nieistnienie tego przepisu, to nie jest to oczywiste w wypadku nadawcy społecznego i nadawcy. Przypominam, że kwestia nadawcy społecznego była wymieniona dwukrotnie, a raz nadawcy. Nie czytałam pisemnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, ale osobiście wysłuchałam orzeczenia przewodniczącego Trybunału. Zgodnie z wyrokiem wszędzie tam, gdzie jest mowa o nadawcy społecznym, dotyczy to po prostu nadawcy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Obawiam się, że nieprzyjrzenie się artykułowi, w którym opisane są różne sytuacje, może spowodować to, że np. Senat uzna, iż Sejm znowu przekazał jakąś zmianę ustawy w dość niechlujnej formie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie – nie tylko przez Biuro Legislacyjne. Chciałabym prosić Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego o przedstawienie stanowiska do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Kancelaria Prezydenta RP ma prawo odnieść się do czegoś, co dotyczy Kancelarii. Być może właśnie dlatego jest mowa o powoływaniu przewodniczącego KRRiT. Sądzę, że MKiDN powinno się odnieść do całego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Chcę mieć pewność, że za miesiąc lub dwa miesiące nie przystąpimy do nowelizacji ustawy, ponieważ okaże się, że nie ma jasnych i precyzyjnych zapisów odnoszących się do nadawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Czy mógłbym zabrać głos w kwestii formalnej? Dziękuję za udzielenie mi głosu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełJerzyWenderlich">Nawiązując do wypowiedzi pani posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej chciałbym powiedzieć, że niezależnie od tego, czy pani dyrektor Ewa Ziemiszewska ma upoważnienie ministerialne, czy też nie, obecność sekretarza stanu bądź podsekretarza stanu byłaby bardzo wskazana w zaistniałej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PosełJerzyWenderlich">Czy można spowodować, by na nasze posiedzenie dotarł któryś z sekretarzy lub podsekretarzy stanu? Chodzi o to, byśmy mogli wysłuchać opinii resortu kultury w tej sprawie. Oczywiście, nie ma konieczności przerywania posiedzenia, gdyż byłaby to niepotrzebna forma obstrukcji, a nie chciałbym być o to posądzony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełPawełKowal">Za chwilę zapytamy panią dyrektor Ewę Ziemiszewską o to, czy może przedstawić opinię prawną wypracowaną w departamencie. Prosimy panią dyrektor, by sprawdziła, czy w ministerstwie jest jeszcze któryś z wiceministrów. Udzielę głosu pani dyrektor po wypowiedzi pana posła Piotra Gadzinowskiego. Wiem, że pani dyrektor jest przygotowana do odpowiedzi na to pytanie, ale nie wiem, czy możliwy jest udział wiceministra w naszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełPiotrGadzinowski">Mam podobne wątpliwości do moich przedmówców.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełPiotrGadzinowski">Chciałbym być pewny, że nowelizacja ustawy zawarta w druku nr 489 wypełnia w całości wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Pamiętna ustawa z dnia 29 grudnia 2005 roku nowelizowała ustawę z grudnia 2002 roku. Mieliśmy sytuację, w której dodawano punkty w nowym brzmieniu. Właśnie te punkty zostały zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełPiotrGadzinowski">W tej chwili uchyla się ust. 2a w art. 7. Jest to bardzo ważny ustęp, gdyż mówi, że KRRiT może odwołać przewodniczącego z jego funkcji większością 2/3 głosów ustawowej liczby członków. W proponowanej nowelizacji mamy zapis: „w art. 7 dodaje się ust. 2b w brzmieniu: »2b. Przewodniczącego Krajowej Rady wybierają członkowie Krajowej Rady ze swego grona«”. Nie ma tu mowy o odwoływaniu przewodniczącego KRRiT. Czy to znaczy, że przewodniczący KRRiT będzie osobą nieodwoływalną?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełPiotrGadzinowski">W tej kadencji Sejmu nie lubi się ekspertyz, ale składam wniosek o zamówienie ekspertyz w Biurze Analiz Sejmowych, które odpowiedzą nam na pytanie, czy nowelizacja zawarta w druku nr 489 wyczerpuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli nie wyczerpuje, to dojdzie do sytuacji, w której źle znowelizujemy ustawę. Nie chciałbym dążyć do takiej sytuacji, ale w tej kadencji Sejmu już wszystko jest możliwe. Może się okazać, że znowelizujemy ustawę i zostanie to zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał uchyli nowelizację i znowu będziemy dokonywać zmian.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PosełPiotrGadzinowski">Być może przedstawiona sytuacja jest zaostrzona i groteskowa, ale powtarzam brzmienie: „W ustawie z dnia 28 grudnia 2005 roku o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji art. 6 pkt c uchyla się ust. 2a”. Chciałbym, abyśmy mieli jednoznaczne ekspertyzy prawne, które rozstrzygną tę kwestię. W innym wypadku będziemy pracować nad czymś, co z góry jest wadliwe.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PosełPiotrGadzinowski">Zwracam uwagę na zapisu passusu 6: „po art. 35 dopisuje się art. 35a w brzmieniu…”. Art. 35a jakby wykracza poza materię ustawy. Jeśli projekt nowelizacji wyczerpuje poprzednie passusy, mówiące o tym, że przewodniczącego KRRiT powołuje i odwołuje prezydent spośród członków Krajowej Rady, to dyskusyjne jest wykreślenie pkt 7a w brzmieniu: „inicjowanie i podejmowanie działań w zakresie ochrony zasad etyki dziennikarskiej”, zaś art. 35a budzi poważne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PosełPiotrGadzinowski">Składam wniosek o to, by Komisja otrzymała ekspertyzy, które jednoznacznie stwierdzą, czy przedłożona nowelizacja wyczerpuje zakres wyroku Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Czy mógłbym zabrać głos w sprawie formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełPawełKowal">Tak, chociaż zaraz ogłoszę przerwę w posiedzeniu, ponieważ zgłoszono wnioski, które właściwie uniemożliwiają dalsze procedowanie. Jeśli ma to zmierzać w tym kierunku, powiedzmy to od razu i spotkajmy się jutro rano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Proponuję, byśmy zwrócili się o sporządzenie ekspertyzy mówiącej o tym, jakich należy dokonać zabiegów legislacyjnych, nowelizujących uregulowań i zmian prawnych, aby wypełnić wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Prosiłbym o zamówienie ekspertyzy, która odpowiedziałaby na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Nie chciałbym odpowiadać na zadane pytania, gdyż nie jestem do tego uprawniony, ale odnosząc się do wątpliwości pana posła Piotra Gadzinowskiego, pragnę powiedzieć, że odwołanie przewodniczącego KRRiT następuje w tym samym trybie co powołanie. Zostało to ostatecznie uzgodnione przez Sejm poprzedniej kadencji przy odwołaniu marszałka Sejmu. Mówi o tym 16 ekspertyz i proponuję nie dyskutować na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Chciałbym zaproponować nieformalne, ale porządkowe rozwiązanie. Ja również mam wiele wątpliwości, związanych z wieloma punktami orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i chciałbym mieć ekspertyzy dotyczące tych kwestii. Nie mam natomiast wątpliwości co do przedłożonego projektu ustawy o zmianie ustawy w rozpatrywanych dwóch punktach. Myślę, że nikt nie ma tu żadnych wątpliwości, a jeśli ktoś je ma, to sądzę, że przedstawiciele MKiDN, Kancelarii Prezydenta RP i pan przewodniczący udzielą wystarczających wyjaśnień w sprawach, które dotyczą nowelizowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Pragnę podkreślić, że mając różne wątpliwości Klub Parlamentarny Samoobrona RP przygotował wystąpienie do Biura Analiz Sejmowych oraz ministra kultury w sprawach, które m.in. podniósł pan poseł Jerzy Wenderlich. Takie jest bowiem prawo i obowiązek posła, co wynika z regulaminu Sejmu. Jeśli mamy wątpliwości, to nie musimy zgłaszać na posiedzeniu Komisji wniosku o to, by Komisja występowała w naszym interesie. Jeżeli poseł Janusz Maksymiuk ma jakieś wątpliwości, to pisze do Biura Analiz Sejmowych i otrzymuje odpowiednią ekspertyzę.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Od przyjęcia ustawy minęły już 4 miesiące i każdy z posłów mógł wystąpić z wnioskiem o ekspertyzę, jeśli miał jakieś wątpliwości. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której będziemy „zaprzęgać” Komisję do tego, by wyjaśnić wątpliwości jakiegoś posła.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Proponuję przejść do procedowania nad punktami, które są zawarte w projekcie ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji. Składam wniosek przeciwny do tego, by w imieniu Komisji żądać sporządzenia jakichkolwiek ekspertyz. Jeszcze raz powtarzam, że każdy z posłów mógł to zrobić już 4 miesiące temu, a najpóźniej po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Nie możemy brać odpowiedzialności za to, że pan poseł nie ma wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełPiotrGadzinowski">Chodzi mi o ekspertyzę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełPawełKowal">Odbieram głos panu posłowi Piotrowi Gadzinowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełPawełKowal">Nie został zgłoszony wniosek formalny. Chciałem na niego poczekać do czasu uzyskania wyjaśnień, gdyż zakładam dobrą wolę posłów Jerzego Wenderlicha i Piotra Gadzinowskiego. Panowie posłowie w ogóle nie pozwolili wypowiedzieć się prawnikom. Tę uwagę kieruję przede wszystkim do skądinąd sympatycznego pana posła Piotra Gadzinowskiego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełPawełKowal">Za chwilę udzielę głosu prawnikom i przedstawicielom Kancelarii Prezydenta RP, a wcześniej jestem zobowiązany do poddania pod głosowanie jedynego, zgłoszonego przez pana posła Janusza Maksymiuka wniosku formalnego o przejście do procedowania. Jeśli ten wniosek nie zostanie przyjęty, to poproszę prawników o przedstawienie wyjaśnień, które są konieczne dla niektórych posłów, a dla innych niepotrzebne. Pan poseł Janusz Maksymiuk uważa, że w sprawie tej nowelizacji wszystko jest jasne. Spróbuję być otwarty na pytania państwa posłów, w tym moich zastępców: pani posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej oraz pana posła Jerzego Wenderlicha.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełPawełKowal">Czy procedura postępowania jest dla wszystkich jasna? Zgłoszeń nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełPawełKowal">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby natychmiast przystąpić do prowadzenia procedur w zakresie nowelizacji przedstawionej przez pana prezydenta?</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełPawełKowal">Stwierdzam, że Komisja przy 11 głosach za, 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się, nie przyjęła wniosku.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PosełPawełKowal">O przedstawienie wyjaśnień proszę pana ministra Roberta Drabę, Biuro Legislacyjne oraz panią dyrektor Ewę Ziemiszewską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Intencją pana prezydenta i przedstawionego Sejmowi projektu nie jest regulacja wszystkich kwestii, którymi zajmował się Trybunał Konstytucyjny. Chodzi jedynie o umożliwienie w bardzo szybkim trybie pracy KRRiT. KRRiT nie może działać bez przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Wszystkie inne kwestie nie są przedmiotem tej regulacji. Nie ma żadnych ograniczeń co do wnoszenia inicjatywy ustawodawczej. Inicjatywa ustawodawcza pana prezydenta w tym zakresie dotyczy wyłącznie kwestii powoływania przewodniczącego KRRiT. Wszystkie inne zgłaszane przez państwa posłów uwagi nie dotyczą tego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełPawełKowal">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">Biuro Legislacyjne dokonało analizy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który jest dosyć trudnym orzeczeniem. Trudności interpretacyjne tego orzeczenia wynikają z tego, że Trybunał Konstytucyjny odniósł się do ustawy nowelizującej, która w dniu orzekania już weszła w życie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">W wypadku art. 35a Trybunał Konstytucyjny sformułował sentencję orzeczenia w sposób podobny do zwykłej nowelizacji, dokonywanej w toku postępowania legislacyjnego. Ponadto powstał także problem niejednolitości w nauce, a przede wszystkim w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, na temat konsekwencji prawnych utraty mocy przepisów nowelizujących.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">Trybunał Konstytucyjny nie zgodził się z konstytucyjnością przepisów w pkt 2, 3, 6 i 7. Pkt 6 i 7, dotyczące kadencyjności, jakby naturalnie wypełniły się. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że nie jest to praktyka zgodna z konstytucją, ale nie było tutaj żadnych skutków.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">Pkt 2 dotyczy dodanego przepisu o etyce. Zdaniem Biura Legislacyjnego nie ma tu konieczności żadnej nowelizacji, ponieważ ten przepis utracił swoją moc na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">Kwestia przepisu dotyczącego wyboru przewodniczącego KRRiT. Zdaniem Biura Legislacyjnego jest to konieczna nowelizacja, gdyż brak takiego przepisu powoduje duże utrudnienie w pracach KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">Zaskarżenie w pkt 5 dotyczy art. 35a. Powtarzam, że trudność polega na sformułowaniu wyroku w formie nowelizacji. Zdaniem Biura Legislacyjnego nie jest to konieczne, chociaż przydałaby się nowelizacja „czyszcząca”. W tej chwili ten przepis będzie się odnosił do wszystkich nadawców, ponieważ Trybunał Konstytucyjny zakwestionował go w zakresie, w jakim jest dodany wyraz „społecznego”. Pojęcie „nadawcy” i „nadawcy społecznego” jest definiowane w ustawie o radiofonii i telewizji. W przypadku zakwestionowania sformułowania „nadawca społeczny” ten przepis należy czytać jako przepis dotyczący wszystkich nadawców, zdefiniowanych w ustawie o radiofonii i telewizji. Być może lepiej byłoby go znowelizować, nadając mu treść bez wprowadzania wyrazu „społecznego”. Trybunał Konstytucyjny nie mógł nadać pełnej treści, mógł wydać jeszcze orzeczenie zakresowe, mówiące o tym, że przepis stosuje się również do wszystkich nadawców, ale należy go rozumieć zgodnie ze sformułowaną sentencją. Z dniem ogłoszenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego (tzn. w dniem 29 marca br.) ten przepis dotyczy wszystkich nadawców.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuŁukaszFilipiak">Zdaniem Biura Legislacyjnego konieczna jest nowelizacja w zakresie wyboru przewodniczącego KRRiT i taką inicjatywę podjął pan prezydent. Choć nie jest to konieczne, ale można dyskutować na temat nadania nowego brzmienia ust. 1 i 2 art. 35a ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że jesteśmy na etapie wyjaśnień i dlatego nie chcę zabierać głosu w tej chwili. Proszę panią dyrektor Ewę Ziemiszewską o udzielenie wyjaśnień, a mój głos nie traci na aktualności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełPawełKowal">W jakiej sprawie chciałby zabrać głos pan poseł Jan Ołdakowski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJanOłdakowski">Chciałbym zgłosić wniosek formalny o zarządzenie przerwy w posiedzeniu Komisji do jutra, do godz. 8.00 rano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełPawełKowal">Nie mam obowiązku natychmiastowego ogłoszenia przerwy. Zrobię to po przedstawieniu wyjaśnień i po ewentualnych wystąpieniach państwa posłów.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełPawełKowal">Proszę o zabranie głosu panią dyrektor Ewę Ziemiszewską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaKulturyiDziedzictwaNarodowegoEwaZiemiszewska">Trudność tkwi w tym, że minister kultury dopiero rozpoczął całą procedurę związaną z opracowaniem stanowiska rządu, które na dzień dzisiejszy nie jest przygotowane. Będzie przyjęte w możliwie najszybszym terminie.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaKulturyiDziedzictwaNarodowegoEwaZiemiszewska">Pan minister Jarosław Sellin przeprasza za swoją nieobecność, ale przebywa dzisiaj poza Warszawą i nie mógł uczestniczyć w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo dobrze, że wysłuchałam wyjaśnień pani dyrektor.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Zgłaszam wniosek formalny o przerwanie posiedzenia do czasu uzyskania stanowiska rządu, obecności pana ministra Jarosława Sellina i być może do czasu przygotowania oficjalnej ekspertyzy Biura Analiz Sejmowych odnośnie do tego, czy przedłożona nowelizacja wyczerpuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Prosiłam o głos, ponieważ mam gorącą prośbę do pana przewodniczącego Pawła Kowala o to, by prowadząc obrady, zwracał uwagę na to, by nawet najmądrzejsi, najbardziej inteligentni i najlepiej wykształceni posłowie nie pouczali innych posłów na temat tego, co im wolno, co mają, co mogą, a czego nie mogą. To jest niegrzeczne, a pracujemy w Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Chyba się poskarżymy panu przewodniczącemu Andrzejowi Lepperowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie będę się nikomu skarżyć, zwróciłam się do przewodniczącego Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełPawełKowal">W tej chwili udzielam głosu panu posłowi Piotrowi Gadzinowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełPiotrGadzinowski">Głosy moich przedmówców już wyczerpały zakres tematyczny mojego wystąpienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełPawełKowal">Pytanie do Biura Legislacyjnego. Jak w tej chwili powinienem postąpić, ponieważ wcześniej nie odpowiedziałem na wniosek formalny pana posła Jana Ołdakowskiego w sprawie przerwy, a później zostały zgłoszone dalej idące wnioski? Moim zdaniem, głosowanie należałoby odłożyć do jutra, do godz. 8.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Czy mógłbym zadać pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełPawełKowal">Za chwilę udzielę głosu panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosłankaElżbietaJankowska">Najdalej idącym wnioskiem był wniosek pani posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej a nie wniosek o przerwanie posiedzenia do jutra, do godz. 8.00 rano. Najpierw należałoby rozstrzygnąć wniosek najdalej idący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Odnosząc się z pełnym szacunkiem do wniosku pana posła Jana Ołdakowskiego, chciałbym zapytać o to, co nowego powiemy sobie jutro, o godz. 8.00 rano poza tym, co możemy powiedzieć dzisiaj. Przypuszczam, że do jutra, do godz. 8.00 rano ani pan minister Kazimierz Ujazdowski, ani pan minister Jarosław Sellin nie będzie miał stanowiska ministerialnego do projektu pana prezydenta, ani eksperci nie zdążą przygotować ekspertyzy, o którą zwracamy się we wspólnych wnioskach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełJanOłdakowski">Podkreślę, że jestem nowym posłem i tylko przez rok chodziłem na zajęcia z logiki. Odnosząc się z szacunkiem do moich przedmówców pragnę powiedzieć, że wnioski mówiące o sporządzeniu ekspertyzy na temat tego, czy przedłożona nowelizacja wyczerpuje w całości wyrok Trybunału Konstytucyjnego, są niesłuszne, gdyż dzisiaj w wielu głosach padło stwierdzenie, że projekt nie wyczerpuje całości orzeczenia. Oczywiście, możemy zatrudnić wiele różnych biur do napisania ekspertyz na ten temat, ale nie rozumiem, jak to się odnosi do procedowania przedstawionego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełJanuszMaksymiuk">Przepraszam, jeśli ktoś źle odbierze intencję mojej wypowiedzi, ale chcę, by przed rozstrzygnięciem wniosku o sporządzenie ekspertyzy przedstawiciel Biura Legislacyjnego odpowiedział na pytanie, czy przedłożony projekt wyczerpuje orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli będzie miał wątpliwości, to zastanowię się nad tym, jak mam głosować. Bardzo proszę o opinię Biura Legislacyjnego w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełPawełKowal">Pytanie do Biura Legislacyjnego. Jeśli Biuro Legislacyjne stanowczo uważa, że do dalszego procedowania nie jest konieczne stanowisko rządu, to czy można zgłaszać wniosek formalny o przedstawienie tego stanowiska? Nie poddam takiego wniosku pod głosowanie dopóty, dopóki będę miał wątpliwości odnośnie do tego, że te sprawy nie są powiązane merytorycznie. Z wypowiedzi przedstawiciela Biura Legislacyjnego wynika, że nie ma takiego powiązania.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełPawełKowal">Nie udzieliłem głosu pani posłance Iwonie Śledzińskiej-Katarasińskiej. Pani poseł lepiej ode mnie wie, co jest niepowiązane ze sobą. Konieczność dalszego procedowania nie jest powiązana ze stanowiskiem rządu, ponieważ nie określa tego żadna procedura. To jest logiczne. Jeśli pani poseł chce to wyjaśnić, proszę to uczynić, ale przecież można to normalnie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PosełPawełKowal">Jaki istnieje związek między koniecznością przedstawienia stanowiska rządu a dalszym procedowaniem – oczywiście na gruncie regulaminu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Uważam, że za pomocą bardzo małego nakładu sił i środków (umysłowych) można przeprowadzić nowelizację, która uczyni zadość wyrokowi Trybunału Konstytucyjnemu. Takie mam wrażenie, gdyż w gruncie rzeczy przedłożona nowelizacja jest bardzo prosta.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Na zadane MKiDN pytanie usłyszałam odpowiedź, że znów procedujemy w takim tempie, iż rząd ani pan minister Jarosław Sellin nie mają stanowiska wobec tej nowelizacji. Nie mam zamiaru spowalniać prac, gdyż rozumiem, że trzeba wybrać przewodniczącego KRRiT. Jednak zwracam się z prośbą o takie przygotowywanie posiedzeń, bym z czystym sumieniem mogła uchwalić tę nowelizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełPawełKowal">Proszę wskazać fragment regulaminu, który łączy te dwie sprawy. Potem zarządzę posiedzenie prezydium Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Przepraszam bardzo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełPawełKowal">Ogłaszam półgodzinną przerwę w posiedzeniu, w czasie której proszę o spotkanie w gronie prezydium Komisji i legislatorów.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełPawełKowal">Wznawiam posiedzenie Komisji. Bardzo dziękuję panu ministrowi Jarosławowi Sellinowi za przybycie, co odczytujemy jako wyraz szacunku dla Komisji.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełPawełKowal">O zabranie głosu prosił pan minister Robert Draba. Proszę pana ministra o w miarę zwięzłą wypowiedź. Potem udzielę głosu panu ministrowi Jarosławowi Sellinowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Odnosząc się do wypowiedzi sprzed przerwy, pragnę powiedzieć, że żaden przepis nie określa procedury wykonywania wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W gruncie rzeczy zależy to od wnioskodawcy, od tego, jaki zakres chce regulować.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Pan prezydent zdecydował się przede wszystkim na regulację kwestii powoływania przewodniczącego KRRiT ze względu na to, że bez przewodniczącego Krajowa Rada nie może funkcjonować. Niezasadne są więc argumenty dotyczące ewentualnego regulowania całości spraw, którymi zajmował się Trybunał Konstytucyjny. Nie jest to przedmiotem wniosku pana prezydenta, gdyż jego intencją nie było regulowanie całości tych kwestii. Chodziło o usunięcie trwałej przeszkody w funkcjonowaniu organu konstytucyjnego, jakim jest KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Przepisy konstytucji tylko w jednym przypadku odkreślają procedurę postępowania po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Dzieje się tak wówczas, gdy prezydent zaskarży ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełPawełKowal">Proszę o zabranie głosu pana ministra Jarosława Sellina. Wcześniej poproszę panią posłankę Iwonę Śledzińską-Katarasińską o powtórzenie swojego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">To nie jest tylko moje pytanie. Przed przybyciem pana ministra posłowie w krótkiej dyskusji podnosili kwestię niewyczerpania przez tę propozycję pana prezydenta wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ja akurat uważam to za rzecz zupełnie naturalną. Prezydent był zainteresowany fragmentem ustawy, który uprzednio dotyczył go w jakiś sposób.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Jednak nie do końca było jasne to, czy ta nowelizacja zamknie sprawę, czy też odnosząc się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, trzeba będzie wracać do ustawy – raz albo więcej razy. Właśnie tego dotyczyła zgłaszana (również przeze mnie) wątpliwość. Jeśli okazałoby się, że należałoby wracać do ustawy, gdyż przedłożona nowelizacja nie wyczerpuje wyroku, to być może istniałaby jakaś szansa na to, by tę sprawę rozwiązać kompleksowo i zamknąć orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Zadając pytanie pod adresem MKiDN, liczyłam na odpowiedź, że ministerstwo będzie miało taką inicjatywę. Jeśli jej nie ma, to być może posłowie powinni się podjąć takiego zadania.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Obawiałam się, być może słusznie, że po przejściu procedury legislacyjnej w Sejmie Senat zobaczy to, co my uczyniliśmy i zarzuci nam niechlujstwo, gdyż należałoby jeszcze coś dodać. Taka była intencja mojego pytania i wniosku o odroczenie posiedzenia do czasu poznania intencji i opinii rządu odnośnie do tego, czy projekt wyczerpuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Na razie nie rozmawiamy o propozycji pana prezydenta. Powtarzam, że jasne i zrozumiałe jest to, że pan prezydent odniósł się tylko do jednej kwestii, która rzeczywiście jest dość pilna.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Wniosek o odroczenie posiedzenia nie był poddany pod głosowanie, ale przybył pan minister Jarosław Sellin i rozumiem, że uzyskamy jakąś odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełPawełKowal">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o jednozdaniową odpowiedź na następujące pytanie. Jeśli nie zmienimy pkt 35a i przeczytamy to, co napisał Trybunał Konstytucyjny, czy będzie to oznaczać, że przywileje określone dla nadawców społecznych od dzisiaj zostają rozszerzone na wszystkich nadawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Chciałbym wyjaśnić dwie sprawy, powstałe w wyniku nieporozumienia. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca, Sejm, czyta pod względem koniecznych skutków w postaci zmian.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Podejmując inicjatywę, pan prezydent odniósł się do skutku dotyczącego przewodniczącego KRRiT i właśnie to jest ów konieczny skutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał Konstytucyjny nie sygnalizował innej potrzeby nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, natomiast ta nowelizacja jest konieczna pod względem skutków.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Pozostała część orzeczenia dotyczy art. 35a. Zmiana legislacyjna w tym zakresie byłaby jedynie zmianą porządkującą, nie zmieniającą porządku prawnego. Od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego, tzn. od 29 marca br., przepis art. 35a dotyczy wszystkich nadawców, nie jest ograniczony do nadawcy społecznego. W orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego znalazło się wyraźne wskazanie, mówiące o tym, że zawarcie słowa „społeczne” w art. 35a ust. 1 i wyrazu „społecznego” w art. 35a ust. 2 jest niezgodne z art. 32 itd. Jest to dosyć wyraźne wskazanie, mówiące o tym, że art. 35a dotyczy wszystkich nadawców i tak należy czytać ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Powtórzę, że mamy do czynienia z dwiema kwestiami. Pierwsza sprawa to zmiana konieczna, jakim jest skutek wyroku. Dotyczy to właśnie przewodniczącego KRRiT. Druga kwestia to ewentualna zmiana legislacyjna, dotycząca „czyszczenia”. W art. 35a ust. 2 byłaby zmiana, polegająca na wprowadzeniu sformułowania: „otrzymuje brzmienie”, a nie na nadaniu całego nowego brzmienia. Byłaby to jedynie zmiana porządkująca.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Przed posiedzeniem Komisji zapytano o to, jak wyglądałby tekst jednolity. Byłoby zastrzeżenie mówiące o tym, że wyrazy „społeczne” i „społecznego” utraciły swoją moc w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Nie uważam, że rzadko spotykaną rzeczą jest to, by Trybunał Konstytucyjny dokonywał uchylenia danego przepisu w formie nowelizacji. Zwykle są to orzeczenia zakresowe, np. mówiące, że niezgodny z konstytucją jest art. 35a w zakresie dotyczącym jedynie nadawców społecznych, a nie innych nadawców. W tym przypadku orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest takie, jakie zostało zawarte w pkt 5 wyroku i tak to należy czytać. Biuro Legislacyjne nie ma wątpliwości w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełPiotrGadzinowski">Jeszcze raz chciałbym zabrać głos w sprawie moich wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PosełPiotrGadzinowski">Pytanie do Biura Legislacyjnego – jak po wyroku Trybunału Konstytucyjnego wygląda obecny zapis ustawy o radiofonii i telewizji? Chodzi mi o art. 6 passus c, mówiący o tym, że uchyla się ust. 2a. Czy jest pkt 7 ust. 2a art. 6, czy też go nie ma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Czy pan poseł pyta o ustawę nowelizującą, czy też nowelizowaną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełPiotrGadzinowski">Pytam o ustawę z dnia 29 grudnia 2005 roku. Chodzi mi o zapis pkt 1: „w art. 6 ust. 2 po pkt 7 uchyla się ust. 2a”. Przepraszam, chodzi o art. 7: „w art. 7 uchyla się ust. 2a”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Przepis ust. 2a jest zgodny z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Lit. c) dotyczyła skreślenia ust. 2a, a skoro orzeczenie już weszło w życie, więc nie ma ust. 2a w art. 7. Ust. 2a w art. 7 został skreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełPawełKowal">Proszę o zabranie głosu panu ministra Jarosława Sellina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">Przepraszam za nieobecność na początku posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">Przypomnę, że zmiana trzech ustaw w końcu ubiegłego roku była skutkiem przyjęcia projektu poselskiego, a nie rządowego. Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego inicjatywę podjął pan prezydent, by dostosować werdykt Trybunału do tamtej nowelizacji. Uważam, iż przedłożona nowelizacja wyczerpuje konieczności prawne, legislacyjne, wynikające z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Z pewnością również takie będzie stanowisko rządu, które zapewne ja będę opracowywał. Po zapoznaniu się ze szczegółami werdyktu dla wszystkich było oczywiste, iż do rozstrzygnięcia właściwie jest jedna rzecz, tzn. wybór przewodniczącego KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">Pan prezydent zaproponował jeszcze jedną zmianę, która nie wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o liczbę głosów potrzebną do podjęcia uchwał przez KRRiT. Jest to zmiana zmierzająca do przyjęcia rozstrzygnięcia, jakie zawsze obowiązywało w KRRiT, tzn. o wprowadzenie zasady zwykłej większości głosów.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">Po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego było dla mnie oczywiste, że art. 35a jest rozstrzygnięty na rzecz rozwiązania, w którym prawem do rekoncesji są objęci wszyscy nadawcy, a nie tylko nadawcy społeczni. Moim zdaniem, można było szeroko interpretować zapisy w pierwotnym projekcie ustawy. W tej chwili, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie ma już żadnych wątpliwości co do tego, że prawo do pierwszeństwa w ubieganiu się o ponowne przyznanie koncesji przysługuje wszystkim nadawcom. Zostało to rozstrzygnięte i nie jest tutaj potrzebna żadna dodatkowa praca legislacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Zadałam pytanie i uzyskałam na nie odpowiedź. Jeżeli pan minister twierdzi, że takie będą jego sugestie wobec stanowiska rządu, to rozumiem, że rząd nie będzie podejmował żadnej inicjatywy ustawodawczej w tej sprawie. Uznajemy, że w rolę legislatora wchodzi wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Oczywiście tego orzeczenia nie wpiszemy do ustawy, ale przyjmujemy, że tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">Przypomnę, że prezentując plany pracy MKiDN, rząd uzgodnił z Sejmem to, że w drugiej połowie br. przedstawi założenia do dużych zmian ustawy o radiofonii i telewizji, a ja będę nawet zachęcał do przyjęcia założeń do odrębnej ustawy o mediach publicznych. Oczywiście, jest to zupełnie nowy temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">Cały czas odnoszę się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego i przedłożonej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełJanOłdakowski">Z rozmów w gronie posłów wynika, że pojawiła się wątpliwość odnośnie do trybu odwoływania przewodniczącego KRRiT. Prosimy Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie, czy jest jakiś wpływ orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na sposób odwoływania przewodniczącego Rady. Chodzi mi o tryb, liczbę głosów itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełPawełKowal">Pani posłanka Iwona Śledzińska-Katarasińska chciałaby zadać pytanie panu ministrowi Jarosławowi Sellinowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">W poprzednim brzmieniu przepis mówił o tym, że przewodniczącego wybiera ze swego grona KRRiT, potem był właśnie pkt 2a, mówiący o tym, że KRRiT może odwołać przewodniczącego większością 2/3 głosów ustawowej liczby członków. Pkt 2a wypadł, ponieważ prawo powoływania i odwoływania przewodniczącego dano prezydentowi.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosłankaIwonaŚledzińskaKatarasińska">W tej chwili pan prezydent wycofuje się z możliwości powoływania i odwoływania przewodniczącego KRRiT, a w zamian proponuje zapis, zgodnie z którym przewodniczącego Krajowej Rady wybierają jej członkowie ze swego grona. W ten sposób z ustawy wypadła możliwość odwołania przewodniczącego KRRiR. Czy taka była intencja, czy też jest to efekt jakiegoś niedopatrzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełPawełKowal">Chodzi o wyjaśnienie kwestii, czy jest to celowy zabieg ustawodawcy, polegający na tym, że w nieco inny sposób powołuje się przewodniczącego KRRiT, a inaczej się go odwołuje, czy też nawet utrudnia.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełPawełKowal">Proszę o udzielenie wyjaśnień w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPAdrianDworzyński">Intencją pana prezydenta było to, aby raz powołany przewodniczący KRRiT sprawował swoją funkcję aż do wygaśnięcia mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełPawełKowal">Czy można odwołać przewodniczącego KRRiT, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">W tej chwili odnosimy się do propozycji pana prezydenta. W projekcie mamy zapis: „Przewodniczącego Krajowej Rady wybierają członkowie Krajowej Rady ze swego grona”.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Trudności interpretacyjne i wątpliwości rodzą się z tego, że nie ma już przepisu, który mówił, iż przewodniczącego KRRiT można odwołać bezwzględną większością głosów. Była to dodatkowa przesłanka, ograniczająca możliwość odwołania przewodniczącego KRRiT. W wypadku uchylenia tej przesłanki i istnienia wyłącznie ust. 2a należy wziąć pod uwagę orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Ilekroć jest mowa o wyborze przewodniczącego KRRiT, to należy rozumieć, że ten sam organ może również odwołać przewodniczącego w podobnym trybie. W tym przypadku w tym samym trybie można również odwołać przewodniczącego KRRiT. Ten przepis możemy czytać w ten sposób, że za każdym razem członkowie KRRiT będą mogli wybrać kolejnego przewodniczącego – oczywiście po odwołaniu poprzedniego. Ust. 2a polegał na wprowadzeniu dodatkowej przesłanki i pewnej trudności przy odwoływaniu przewodniczącego KRRiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Chciałbym mieć pewność, że dobrze rozumiem, iż sztuka legislacji, zaprezentowana przez pana Łukasza Filipiaka, uniemożliwia zrealizowanie celu pana prezydenta, który tak jasno został zaprezentowany przez przedstawiciela Kancelarii Prezydenta RP. Przedstawiciel Kancelarii Prezydenta RP expressis verbis powiedział, że intencją pana prezydenta jest to, by przewodniczący KRRiT był nieodwoływalny do czasu wygaśnięcia jego mandatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Jeśli taka byłaby intencja, to istotnie trzeba by dodać przepis, który by ją wyrażał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Przepraszam, ale jeszcze raz zadam pytanie. Czy dobrze rozumiem, że poprzez zapisy projektu ustawy pan prezydent nie osiągnie celu przedstawionego przez przedstawiciela Kancelarii Prezydenta, jeśli nie będzie zapisów legislacyjnych, o których mówił pan Łukasz Filipiak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Musiałby być dodatkowy przepis, mówiący o tym, że przewodniczący KRRiT pełni swoją funkcję aż do wygaśnięcia mandatu i właściwie jest nieodwoływalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Pytanie do pana ministra Roberta Draby. Czy po wyjaśnieniach legislatorów pan prezydent będzie podtrzymywał swój projekt, będąc świadomy tego, że nie osiągnie założonych celów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełPawełKowal">Proszę o zabranie głosu pana ministra Roberta Drabę i doprecyzowanie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Poproszę pana dyrektora Adriana Dworzyńskiego o wyjaśnienie tej sprawy i odwołanie się do uchwały Trybunału Konstytucyjnego, która interpretuje taki sposób rozumienia tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPAdrianDworzyński">Chcielibyśmy zwrócić uwagę także na inny rodzaj wykładni, tj. na wykładnię historyczną. Jeśli do tej pory przepisy dotyczyły możliwości powołania i odwołania przewodniczącego KRRiT, a obecnie dotyczą jedynie powołania, to a contrario należy rozumieć, że można tylko powołać.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPAdrianDworzyński">Chcielibyśmy powołać się także na uchwałę Trybunału Konstytucyjnego z 10 maja 1994 roku, w której Trybunał odniósł się do wykładni art. 7 ust. 2 ustawy z 29 grudnia 1992 roku o radiofonii i telewizji, stanowiącego, iż przewodniczącego KRRiT powołuje prezydent z grona członków KRRiT. Trybunał stwierdził, że nie może to być rozumiane jako uprawnienie do odwołania przewodniczącego Rady z tego stanowiska. Opróżnienie tego stanowiska następuje wskutek ustania członkostwa w składzie KRRiT, w przypadkach i trybie określonym w ustawie o radiofonii i telewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Jaki był skutek tego orzeczenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPAdrianDworzyński">Rozumiemy, że było nim dodanie ust. 2a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSŁukaszFilipiak">Możemy szafować orzeczeniami Trybunału Konstytucyjnego. Biuro Legislacyjne jest w stanie znaleźć orzeczenie przeciwne w tej sprawie. Jeśli są wątpliwości w tej kwestii, to należałoby doprecyzować ten przepis, nadać mu np. brzmienie: „przewodniczącego Krajowej Rady na okres kadencji wybierają członkowie Rady ze swego grona”. Dodanie tego sformułowania postawi kropkę nad i.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełMichałStuligrosz">Do zabrania głosu w tej sprawie zmusiło mnie stanowisko przedstawicieli Kancelarii Prezydenta. W Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej od kilku miesięcy pracujemy nad wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu byłej przewodniczącej KRRiT. W świetle przedstawionej przed chwilą wypowiedzi nietrudno wyobrazić sobie następującą sytuację. Na przykład Trybunał Stanu wyda wyrok uznający za zasadny wniosek wstępny o postawienie przewodniczącego KRRiT do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, a ów przewodniczący będzie nieodwoływalny. Czy po przyjęciu regulacji proponowanej przez Kancelarię Prezydenta taka sytuacja jest możliwa pod względem prawnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">W ustawie są inne przepisy, które zakładają, że mandat przewodniczącego KRRiT wygasa np. w momencie wyroku, o jakim mówi pan poseł Michał Stuligrosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełMichałStuligrosz">Czy w tej sytuacji nie ma sprzeczności pomiędzy tymi dwoma aktami prawnymi, ustanawiającymi przewodniczącego KRRiT i go odwołującymi, ale na mocy innego przepisu prawa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#SekretarzstanuwMKiDNJarosławSellin">Gdyby doszło do sytuacji, o której mówi pan poseł, to wygasa nie tylko funkcja przewodniczącego KRRiT, ale także mandat. Wówczas po prostu jest uzupełnienie mandatu i wybór nowego przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPRobertDraba">Poproszę pana dyrektora Adriana Dworzyńskiego o odczytanie stosownego przepisu ustawy w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPAdrianDworzyński">Odczytam brzmienie innej jednostki redakcyjnej tego samego przepisu. Ust. 6 pkt 4 stanowi: „organ uprawniony do powołania odwołuje go wyłącznie w przypadku naruszenia przepisów ustawy, stwierdzonego orzeczeniem Trybunału Stanu”. Jest to więc nakaz, a nie tylko możliwość odwołania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełJerzyWenderlich">Trybunał Stanu wydaje wyroki przez parę kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełPawełKowal">Rozumiem, że pan minister rozwiał wątpliwości pani posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej. Jednak pojawiły się moje wątpliwości. Proszę o przedstawienie na piśmie stanowiska Kancelarii Prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PosełPawełKowal">Ogłaszam przerwę w posiedzeniu Komisji do jutra.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PosełPawełKowal">Zamykam posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>