text_structure.xml 162 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu i Łączności. Witam gości oraz państwa posłów. Porządek naszego posiedzenia przewiduje 1 punkt. Pragnę go poszerzyć o rozpatrzenie dezyderatu przygotowanego przez podkomisje stałą do spraw łączności. Na naszym ostatnim posiedzeniu poświęconym systemowi UMTS, które odbyło się 28.09. br., został postawiony wniosek, by przygotować dezyderat skierowany do prezesa Rady Ministrów. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że członkowie Komisji akceptują zmianę porządku.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Państwo posłowie otrzymali tekst dezyderatu. Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełMirosławStyczeń">Jak rozumiem, dezyderat został przygotowany przez członków podkomisji. Moim zdaniem, dezyderat nie jest dobrze zredagowany. W związku z tym wnoszę, by projekt dezyderatu został zwrócony podkomisji do przepracowania, a jeśli ta propozycja nie uzyskałaby państwa aprobaty, by projekt dezyderatu odrzucić w całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Powiem tylko krótko dla przypomnienia, że wniosek skierowania dezyderatu do prezesa Rady Ministrów zrodził się po dyskusji poświęconej przetargowi na sprzedaż koncesji trzeciej generacji telefonii komórkowej - UMTS. Nasza ocena przygotowania przetargu była krytyczna. Postanowiliśmy więc zapytać ministra łączności o kwestie wątpliwe.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan minister jest dzisiaj obecny i może się do dezyderatu ustosunkować. Jeśli krótka dyskusja na ten temat nie wyjaśni nam sprawy, poddam pod głosowanie wniosek pana posła Mirosława Stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">Przyznam, że jest mi trudno odnieść się do tekstu dezyderatu. Wiem, że na poprzednim posiedzeniu odbyła się gorąca dyskusja. Zrelacjonowano mi ją szczegółowo. Reprezentacja naszego resortu była obecna na posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">Wiem, że można podnosić wiele kwestii. Jeśli chodzi o dezyderat, to dostrzegam w nim wiele niekonsekwencji, a nawet sprzeczności. Trudno jest mi odnieść się do sformułowania:</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">„Czy postulowane przeprowadzenie przetargu w terminie późniejszym nie pozwoliłoby spodziewać się lepiej akceptowanych, a być może wyższych wpływów z opłat koncesyjnych?”. Wiadomo, że w grę wchodzą interesy różnych grup. Z jednej strony operatorów już działających na polskim rynku, z drugiej operatorów starających się o wejście na nasz rynek. Nie słyszeliśmy od żadnego operatora, aby zaproponowana przez nas cena rynku polskiego była mała. Przeprowadziliśmy wiele analiz, biorąc pod uwagę wiele kryteriów i kategorii. Mogliśmy iść drogą wybraną przez kraje skandynawskie, które pobrały małe opłaty, ale mogliśmy wybrać drogę aukcyjną. Wszyscy jednak byli temu przeciwni, a najbardziej obecni na polskim rynku operatorzy GSM. Uważamy, że nasza wycena jest realistyczna. Można oczywiście odnosić się do analiz, które przeprowadziły banki inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">Głównie pojawiał się zarzut, że nasza wycena jest zbyt wysoka. Uważam, że nasza wycena jest adekwatna do możliwości polskiego rynku i realistyczna. Państwa postulat zawiera sprzeczność, gdyż nie można pogodzić lepiej akceptowanych wpływów z opłat koncesyjnych z oczekiwaniem na wyższą cenę.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">Jeśli chodzi o policzenie przez resort łączności rzeczywistych kosztów zwolnienia przez wojsko częstotliwości niezbędnych dla rozwoju systemu UMTS, to odpowiadam, że resort kalkulację przeprowadził. Mamy wycenę sporządzoną przez międzyresortowy zespół. W tej chwili nie mogę podać wyceny kosztów. Harmonogram zwalniania częstotliwości i przechodzenia na nowe jest także opracowany. Jest to korzystne nie tylko dla systemu UMTS, ale także dla GSM. Polskie siły zbrojne będą posługiwać się częstotliwościami zarezerwowanymi dla NATO.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">Co do kwestii spadku notowań spółek zaangażowanych w tworzenie systemu UMTS, to rzeczywiście obserwuje się takie zjawisko na niektórych rynkach. Notowania na giełdzie zależą od wielu czynników. Naszym zdaniem, a także zdaniem banków inwestycyjnych, są to tendencje o charakterze przejściowym.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#MinisterłącznościTomaszSzyszko">Chciałbym się także odnieść do sformułowania mówiącego, że „w bardzo gorącej dyskusji, oprócz posłów, wzięło udział kilku przedstawicieli Ministerstwa Łączności”. Moim zdaniem nie jest to stosowne. Nasz resort był reprezentowany przez podsekretarza stanu, pana Marka Rusina, dyrektora generalnego Mirosława Marcinkiewicza i dyrektora Departamentu Integracji Europejskiej i Współpracy z Zagranicą, pana Władysława Wilkansa. Prosiłbym bardzo o wprowadzenie zmiany w tekście dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Rzeczywiście było tak, jak pan mówi. Był obecny pan minister Marek Rusin i dwaj dyrektorzy. W pana imieniu głos zabierał pan dyrektor Mirosław Marcinkiewicz. Myślę, że nie będzie sporu o to, by ten fragment tekstu zmienić.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Chodzi jednak o to, że na ostatnim posiedzeniu Komisji były przedstawiane różne scenariusze przyszłych działań. Zastanawialiśmy się, ile będzie koncesji i na kiedy wyznaczono przetarg. Niestety, nie uzyskaliśmy informacji na ten temat, natomiast informacje te pojawiły się w prasie dzień później. Świadczy to o tym, że członkowie Komisji Transportu i Łączności nie są partnerem dla pana ministra. Pan minister znalazł czas na rozmowę z przedstawicielami operatorów telefonii komórkowej, ale nie znalazł czasu na rozmowę z posłami. W związku z tym posłowie postanowili wystosować dezyderat. Do tej pory nie wiemy, jakie jest stanowisko rządu w sprawie koncesji na system UMTS. Jakie będziemy mieli korzyści, jakie jest ryzyko itd. Operatorzy funkcjonujący już na polskim rynku przewidują zahamowanie rozwoju systemu GSM. Chcielibyśmy uzyskać odpowiedzi na te pytania. Tymczasem dowiedzieliśmy się, że przetarg ma się rozpocząć 4.10. br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełStefanMacner">Posłowie skierowali dezyderat do pana premiera, gdyż uważają, że nie tylko pan minister powinien się wypowiedzieć w tej sprawie. Kwestia UMTS dotyczy także Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Finansów. Chcielibyśmy, by dezyderat został przyjęty i by rząd odpowiedział na nasze pytania.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełStefanMacner">Chciałbym też powiedzieć, że nasz niepokój wynika z tego, że system UMTS nie działa jeszcze nigdzie na świecie. Jest bardzo wiele niewiadomych i trudno jest przewidzieć pewne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MinisterTomaszSzyszko">Planowaliśmy, by rozstrzygnąć przetarg na system UMTS na początku przyszłego roku. Apelowałem z trybuny do Wysokiej Izby, ale Wysoka Izba uniemożliwiła nam rozstrzygnięcie przetargu w przyszłym roku. Trudno więc mieć do nas jakieś zastrzeżenia, że organizujemy przetarg w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MinisterTomaszSzyszko">Jeżeli chodzi o przygotowywania, to trwają one od dłuższego czasu. Przeanalizowaliśmy wszystkie przetargi, które odbyły się w Europie. Zapoznaliśmy się z dokumentacją. Jesteśmy przygotowani do przetargu i dlatego jutro ogłaszamy dokumentację.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MinisterTomaszSzyszko">Komisja sejmowa, przy całym szacunku, nie może być miejscem, w którym możemy o wszystkim mówić. Nie możemy pewnych kwestii wyprzedzać. Rozumiem niedosyt ze strony wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MinisterTomaszSzyszko">W ogłoszonej niedawno „białej księdze”, która zawiera ogólne warunki rozstrzygnięcia przetargu na UMTS, podaliśmy 5 koncesji. Jednakże cały czas ta kwestia jest konsultowana. Już jutro powinno być wiadomo, ile będzie koncesji. Teraz nie chciałbym o tym mówić.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MinisterTomaszSzyszko">Przeprowadziliśmy szerokie konsultacje z jednej strony z potencjalnymi operatorami, z bankami inwestycyjnymi, z drugiej z operatorami systemu GSM. Chcieliśmy, by nasza propozycja uwzględniała interes wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MinisterTomaszSzyszko">System UMTS nie zacznie działać z dniem 1 stycznia 2001 roku. Termin został przesunięty. Wszyscy chcą, by ta technologia zaczęła działać jak najszybciej. Naszym zdaniem, jeśli Polska wejdzie szybko w ten proces, to będzie to korzystne dla całego obszaru telekomunikacyjnego i gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Podzielam pogląd, że posłowie są niedoinformowani. Mam też świadomość, że wszyscy posłowie Komisji podjęli decyzję, że przetarg odbędzie się w tym roku. Jest to konsekwencja uchwalonego przez nas prawa telekomunikacyjnego. Decyzja zapadła i trzeba przetarg zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Oczywiście, są pytania, na które nie uzyskaliśmy odpowiedzi, ale rozumiem, że pan minister jest gotów spotkać się z członkami podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Nie podzielam uwag mówiących o tym, że jeśli przetarg byłby przełożony, to suma wpływów do budżetu byłaby większa. Coraz mniej podmiotów obecnych na rynku będzie gotowa zaangażować się w przedsięwzięcia w Polsce. W Europie rozpisuje się przetargi jeden po drugim. Możemy więc łatwo przewidzieć, czym grozi przekładanie przetargu. Jak widać, grozi ogromnymi stratami dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PosełKrzysztofOksiuta">Popieram wniosek pana posła Mirosława Stycznia, by podkomisja przeredagowała tekst dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełJacekPiechota">Podjęliśmy decyzję o przyjęciu dezyderatu w czwartek, 28.09. Powierzyliśmy jego redakcję członkom podkomisji. Dezyderat miał być skierowany do premiera po to, by w tej sprawie mogli się wypowiedzieć także inni ministrowie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełJacekPiechota">W toku czwartkowej debaty zwracano uwagę nie tyle na możliwość uzyskania większej ceny za koncesje w przyszłości, co na mniejszą sumę strat w przypadku późniejszego przeprowadzenia przetargu. Poziom rozbieżności pomiędzy tym, co mówili przedstawiciele trzech operatorów, a przedstawicielem ministra łączności, nie świadczył o tym, że odbyły się szerokie konsultacje. Zwracano uwagę na spadek wartości spółek. Nikt mnie nie przekona, że zamrożenie tak wysokich kwot na kilkuletni okres bez możliwości zwrotu zainwestowanych w tym czasie sum, jest podnoszeniem wartości operatorów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PosełJacekPiechota">W toku debaty zwracaliśmy też uwagę na ogromny pośpiech w realizowaniu przetargu. W krajach zachodnich ewentualnym potencjalnym startującym w przetargu dawano pół roku od ogłoszenia przetargu na złożenie wszystkich dokumentów, łącznie z analizą rynku. W Polsce daje się kilkadziesiąt dni.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PosełJacekPiechota">Nie zgadzam się z panem posłem Krzysztofem Oksiutą i tak daleko idącą interpretacją intencji Sejmu, jeśli chodzi o nowe prawo telekomunikacyjne. Nie przewidywaliśmy w toku prac nad prawem telekomunikacyjnym sytuacji, że w ciągu kilkudziesięciu dni koncesje będą mogły być sprzedane. Intencją parlamentu było to, by najpierw utworzyć Urząd Regulacji, wdrożyć rozwiązania prawa telekomunikacyjnego, a dopiero później przeprowadzić przetarg.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PosełJacekPiechota">W posiedzeniu uczestniczył pan minister Marek Rusin, dwaj dyrektorzy i wiceprezes NIK, a nie prezes, jak to zostało zapisane w dezyderacie. Wiceprezes poinformował naszą Komisję o wytknięciu ministrowi łączności błędów prawnych w przygotowaniu przetargu.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PosełJacekPiechota">Wszystko to legło u podstaw stanowiska przyjętego przez posłów w czwartek. Dezyderat skierowany do pana premiera w niczym nie narusza prac związanych z przeprowadzeniem przetargu. Komisja ma prawo oczekiwać wyjaśnienia wszystkich wątpliwości, które się pojawiły.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PosełJacekPiechota">Chciałbym też zwrócić uwagę na to, że porównujemy się z krajami UE, a przecież musimy pamiętać o tym, że w krajach członkowskich przypada 40 telefonów na 100 mieszkańców, a w Polsce 14. Nie należy odnosić naszych realiów do tego, co dzieje się u zachodnich sąsiadów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełMirosławStyczeń">Świętym prawem opozycji jest krytykowanie rządu. Mogę zrozumieć postawę panów posłów: Stefana Macnera i Jacka Piechoty, którzy nas namawiają do przyjęcia takiej polityki, która uniemożliwi przeprowadzenie przetargu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełMirosławStyczeń">Nie zgadzam się z tym. Przetarg ten z powodów finansowych jest niezbędny dla polityki prowadzonej przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PosełMirosławStyczeń">Kraje, które do tej pory były zacofane pod względem telekomunikacyjnym, robiąc pierwszy krok w sprawie UMTS mają szansę nadgonić zapóźnienia. Opóźnianie procesu udzielenia koncesji, oprócz tego, o czym powiedział pan poseł Krzysztof Oksiuta, przyniesie nam zacofanie na rynku telekomunikacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PosełMirosławStyczeń">Przed dwoma laty zgodnym działaniem opozycji i większości rządowej, postanowiliśmy w sposób bezprzetargowy rozszerzyć koncesję DCS na posiadaczy GSM i posiadaczy GSM na DCS. To zaowocowało ogromnym rozwojem rynku telekomunikacyjnego. Rozpatrując to w kategoriach zdrowego rozsądku można było mieć zastrzeżenia, a jednak decyzja okazała się słuszna. Wartość telekomunikacji przed prywatyzacją wzrosła o ok. 1 mld USD.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PosełMirosławStyczeń">Trzeba pozwolić resortowi łączności na doprowadzenie przetargu do końca i na poprawienie wytkniętych przez NIK i członków Komisji błędów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PosełMirosławStyczeń">Mój wniosek o skierowanie dezyderatu do ponownej redakcji jest zasadny merytorycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MinisterTomaszSzyszko">Znam stanowisko NIK z korespondencji. Odnosi się ono do terminów i do stanu prawnego sprzed półtora miesiąca. Resort skorygował już te kwestie. Zastrzeżenia, które zgłosiła NIK, odnosiły się do materiału konsultacyjnego. Obecnie jakiekolwiek zastrzeżenia są niezasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Kończymy dyskusję. Jest wniosek pana posła Mirosława Stycznia o zwrócenie tekstu dezyderatu do podkomisji w celu jego ponownego zredagowania.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan poseł Jacek Piechota ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJacekPiechota">Członkowie zdecydowali o wystosowaniu dezyderatu większością głosów bez podziałów politycznych. Rozumiem, że jak brakuje argumentów merytorycznych, to trzeba sięgnąć do politycznych. Porównanie sytuacji z DCS i GSM jest nie na miejscu. Sam pan powiedział, że tam rząd i komisja zadecydowały o bezprzetargowym rozszerzeniu koncesji. Teraz mówimy o przetargu i o obciążeniu operatorów określonymi kwotami.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełJacekPiechota">Rozumiem, że wniosek pana posła Mirosława Stycznia idzie w kierunku zwrócenia tekstu dezyderatu podkomisji, a nie jego odrzucenia. Przeredagowanie tekstu jest rzeczywiście zasadne, gdyż obecny projekt zawiera kilka błędów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że członkowie Komisji przyjęli wniosek pana posła Mirosława Stycznia. Zakończyliśmy rozpatrywanie pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do punktu drugiego. Sprawozdawcą podkomisji jest pan poseł Edward Maniura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełEdwardManiura">Podkomisja odbyła 10 posiedzeń, podczas których projekt rządowy został w dużej mierze przyjęty. Niektóre paragrafy zostały jednak mocno przepracowane. Posiłkowaliśmy się dwiema ekspertyzami. Poprosiliśmy o stanowisko Komisję Sprawiedliwości i Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych. Obie Komisje wyraziły pozytywną opinię o projekcie. Błędy, na które zwrócono nam uwagę, zostały skorygowane.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełEdwardManiura">Jeśli chodzi o kwestię kontrolowania przez Inspekcję także przedsiębiorstw, to przyjęto wersję rządową. Najbardziej kontrowersyjną kwestią, jest kwestia przepisów karnych. Po intensywnych pracach zmieniliśmy dwa rozdziały.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełEdwardManiura">Powołanie Inspekcji Transportu Drogowego realizuje program dostosowania polskiego ustawodawstwa do prawa unijnego. Brak wyspecjalizowanego organu w zakresie transportu drogowego powoduje, że przewozy są często wykonywane bez zezwolenia, bez właściwych uprawnień itd. Zwiększa się ilość nielegalnych przewozów kabotażowych wykonywanych przez przewoźników zagranicznych. To wszystko sprawia, że powołanie Inspekcji Drogowego jest celowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieTransportuiGospodarkiMorskiejKrzysztofTchórzewski">Strona rządowa zgodziła się na poprawki naniesione przez członków podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełEdwardManiura">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że państwo otrzymaliście sprawozdanie podkomisji, które zawiera jednak szereg mankamentów. W większości są to błędy redakcyjne, które zostały już uzgodnione pomiędzy stroną rządową, a Biurem Legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Przystępujemy do rozpatrywania poszczególnych artykułów. Czy do art. 1 są jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Chciałbym się zapytać, czy zapisu: „oraz na potrzeby własne przedsiębiorcy” nie należy ujednolicić i zapisać: „transportu na potrzeby własne przedsiębiorstwa”. W różnych miejscach używa się tych pojęć zamiennie, a powinno być wszędzie tak samo.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Przy pracach nad prawem o ruchu drogowym pojawił się problem właściwego rozumienia przewozów na potrzeby własne przedsiębiorcy. Jest to również kategoria kwalifikowania kierowców. Czy pracownik zatrudniony w firmie i wykonujący przewozy na rzecz firmy, w której jest zatrudniony, będzie podlegał kontroli zgodnie z ustawą o Inspekcji transportu Drogowego? Nie chciałbym, by w prawie o ruchu drogowym wyróżniano kierowcę, który wykonuje transport na potrzeby własne przedsiębiorcy i podlega rygorom jak kierowca zawodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawnolegislacyjnegowMinisterstwieTransportuiGospodarkiMorskiejDanutaTyszkiewicz">Ustawa o Inspekcji Transportu Drogowego będzie dotyczyła dwóch ustaw: o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób i o warunkach wykonywania międzynarodowego transportu drogowego. W tych dwóch ustawach są definicje zbieżne, dotyczące transportu na potrzeby własne. Pojęcia są więc jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wielu przedsiębiorców zatrudnia pracowników pod warunkiem posiadania prawa jazdy, by pracownik wykonywał usługi kierowcy na rzecz przedsiębiorstwa, w którym jest zatrudniony.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Jest to rzecz istotna. Może być tak, że np. supermarket zatrudni pracowników, którzy będą wykonywać dla pracodawcy przewozy, a nie będą podlegać obu ustawom. Jak ta kategoria pracowników będzie traktowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorDepartamentuTransportuSamochodowegowMinisterstwieTransportuiGospodarkiMorskiejAgataGórny">Jeśli chodzi o te dwie ustawy, to w obu przypadkach przewozy na potrzeby własne podlegają przepisom tych ustaw. W przypadku przewozów międzynarodowych, przewozy wykonywane w ramach działalności niezarobkowej, na własne potrzeby, są zwolnione z wymogów uzyskania koncesji. Przy krajowym transporcie osób są zwolnione z wymogów uzyskania zezwoleń. Nie oznacza to, że nie mają tutaj zastosowania ogólne przepisy wynikające z obu ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wożący pracowników do pracy swoim taborem będą podlegali takiej kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorAgataGórny">Tak. Jest to przedsiębiorca, który obok podstawowej działalności gospodarczej wykonuje działalność przewozową w ramach potrzeb własnych. Podlega zatem kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Zapis: „na potrzeby własne przedsiębiorcy” w zestawieniu z przepisami ustaw sugeruje, że kontrola dotyczyłaby tylko tych przewozów, które są wykonywane na rzecz własną przedsiębiorcy, który uzyskał koncesję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorAgataGórny">Nie, wówczas mamy do czynienia z przedsiębiorcą zarobkowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełJanOraniec">Nie bardzo wiem, jak zapis: „na potrzeby własne przedsiębiorcy” pogodzić z Inspekcją Transportu Drogowego. Rozumiem, że Inspekcja ma także reprezentować interesy przewoźników, a w art. 1 jest zapisane, że jest powołana do kontroli. W moim przekonaniu jest to sprzeczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Rozumiem, że pan przewodniczący pyta o ducha ustawy o Inspekcji Transportu Drogowego. Rozumiem, że powołuje się specjalną służbę do kontroli na drogach oraz sposobu wykonywania przewozów. Nie rozumiem jednak, dlaczego przyznaje się Inspekcji uprawnienia do kontroli przedsiębiorstwa, które zajmuje się czymś innym. Przykład supermarketu, podany przez pana przewodniczącego, nie jest przykładem działalności zarobkowej. Czy dlatego, że supermarket dowozi przewoźników, będzie podlegał kontroli? Z zapisów wynika, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli w ramach działalności podstawowej, handlowej, ktoś prowadzi przewozy własne na potrzeby pracowników, to czy te przewozy będą traktowane jak przewozy koncesjonowane, czy nie? Według mojego rozumienia zapisu art. 1, zapis: „na potrzeby własne przedsiębiorcy” dotyczy tylko przewoźników koncesjonowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Powinniśmy zmierzać w kierunku, by jednakowo byli kontrolowani przewoźnicy, których firmy mają charakter statutowy przewozów, jak i inne firmy, które przewożą na potrzeby własne. Jeśli powstanie sytuacja, że te inne są mniej kontrolowane, to będą się opłacać tylko przewozy na potrzeby własne. Przewoźnicy przekształcą się w firmy handlowe. Przewóz na potrzeby własne musi podlegać kontroli. W przeciwnym razie jeden z podtekstów ustawy, a mianowicie zwalczanie nieuczciwej konkurencji, odpadnie. Wytworzymy warunki sprzyjające nieuczciwej konkurencji. Nie mam interpretacyjnych wątpliwości w przypadku art. 1. Być może trzeba dodać: „oraz transportu na potrzeby własne przedsiębiorcy”. W tej sprawie powinni się wypowiedzieć prawnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Moim zdaniem definicja jest zawężająca. Co z robić z rolnikiem, który wyjeżdża ciągnikiem na drogę publiczną i wykonuje przewóz na potrzeby własne? On może złamać wszystkie przepisy dotyczące ładowności, stanu technicznego itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Duża część transportu węgla odbywa się pod hasłem przewozów na potrzeby własne. Nie sposób komuś zarzucić, że za dużo węgla potrzebuje. Transport ten powinien podlegać kontroli. Każdy, kto wjeżdża na drogę publiczną, musi podlegać ustawie. Osoby przewożące węgiel na potrzeby własne nie mają koncesji, nie płacą składki ZUS i nie możemy ich jeszcze zwolnić z kontroli, czy posiadają sprawny pojazd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Kto z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#CzłonekZarząduZachodniopomorskiegoStowarzyszeniaPrzewoźnikówiSpedytorówSzczecinBogusławMilewski">W ustawie powinno się zdefiniować pojęcie „transportu zarobkowego” i „transportu na potrzeby własne”. W krajach Unii jest wyraźnie powiedziane, że transport na potrzeby własne ma określony limit tonażu. Powyżej tego limitu mamy do czynienia z transportem zarobkowym. Chodzi o to, by firmy prowadzące inną działalność nie omijały płacenia podatków. W ten sposób powstaje nieuczciwa konkurencja. Obecnie coraz więcej samochodów rejestruje się na potrzeby własne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Jeśli chodzi o mnie, to moje wątpliwości budzą dalsze konsekwencje ustawy o Inspekcji Transportu Drogowego. Chcę wiedzieć, czy na podstawie tej ustawy będzie można przeprowadzić rewizję u rolnika, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#DyrektorAgataGórny">Zadania Inspekcji są określone w art. 3. Odnosimy się tylko do tych dokumentów, które wynikają z konkretnych przepisów. Inspektor nie będzie miał uprawnień kontrolowania PIT-ów, deklaracji ZUS itd. To nie jest jego zakres działania.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#DyrektorAgataGórny">Art. 1 mówi o tym, że tworzy się Inspekcję Transportu Drogowego powołana do kontroli przestrzegania przepisów w zakresie krajowego i międzynarodowego zarobkowego transportu drogowego oraz na potrzeby własne przedsiębiorcy. Chodzi nam tylko o te dwie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Czy jeżeli pozostawimy treść art. 1 bez zmian, to treść art. 24 będzie dotyczyła naszego rolnika, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy intencją powołania Inspekcji jest nałożenie kagańca na tych, którzy pracują zgodnie z przydzieloną im koncesją, czy może jest to zwalczanie szarej strefy? Jeśli naszym celem jest drugi wariant, to podstawą działania nie mogą być tylko dwie ustawy wymienione w art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#DyrektorAgataGórny">W ustawach tych nie mówi się tylko o przewoźnikach koncesjonowanych. Mówimy tam również o przewoźnikach wykonujących przewozy na potrzeby własne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Z przepisów tych ustaw wynika, że przewoźnicy realizujący przewozy na potrzeby własne nie są precyzyjnie zdefiniowani. Inaczej nie byłoby nielegalnego przewożenia węgla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Ideą ustawy jest to, by wyeliminować przewoźników działających nielegalnie. Przeczytam definicję przewozów własnych zawartą w obu ustawach.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">„Przepisów ustawy nie stosuje się do przewozu osób na potrzeby własne, za które uważa się niezarobkowe przewozy osób wykonywane przez przedsiębiorcę pomocniczo w stosunku do podstawowej działalności przedsiębiorcy pojazdami samochodowymi będącymi jego własnością lub do których posiadał udokumentowane prawo do dysponowania”.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Rozumiemy, co oznacza słowo „przedsiębiorca”. Nie będzie nim każdy rolnik wyjeżdżający na drogę, tylko ten, który jest przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy - Prawo działalności gospodarczej. Przepis ten jest stosowany już kilka lat i nigdy nie budził wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełJózefDąbrowski">My ciągle mówimy o dwóch różnych rzeczach. Inspekcja Transportu Drogowego będzie miała prawo kontrolować legalnego przewoźnika i firmę, którą posiada. Jeśli duża firma transportowa przewozi paliwo czy sprzęt, to są to przewozy na potrzeby własne przedsiębiorcy. Szara strefa nie jest natomiast zawarta w tym przepisie. Stąd właśnie wracam uporczywie do sformułowania: „na potrzeby własne przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Chodzi o to, by inspektor mógł skontrolować osobę, która faktycznie wykonuje przewóz, a nie podlega żadnej z tych ustaw. Kiedy pracowano nad ustawą o kontroli skarbowej, zapisano, że kontrola kontroluje podatników. Kiedy inspektorzy podchodzili do handlujących na targu i pytali, czy mają podatkową rejestrację, to słyszeli, że nie, gdyż nikt się do rejestracji nie zgłosił. Inspektor mógł wtedy zawołać policjanta. Sam nie miał prawa podjąć kontroli. Chodzi o to, by z przewoźnikami nie było tak samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#DyrektorAgataGórny">Cel powołania Inspekcji jest taki, by Inspekcja kontrolowała wszystkich przewoźników - i tych, którzy wykonują transport zarobkowo, i tych, którzy wykonują przewozy w ramach potrzeb własnych. Naszym zdaniem istniejący zapis dokładnie to odzwierciedla.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#DyrektorAgataGórny">Jeżeli mówimy o przedsiębiorcy wykonującym przewozy na potrzeby własne, to rozumiemy nie przedsiębiorcę, który wykonuje działalność transportową, a przedsiębiorcę wykonującego w ramach własnych potrzeb np. przewozy pracowników.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#DyrektorAgataGórny">Jeśli ten zapis państwa zdaniem nie odzwierciedla tego, to przyznam, że nie mamy pomysłu, jak można by to było inaczej sprecyzować.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#DyrektorAgataGórny">Jeśli chodzi o szarą strefę, to w moim odczuciu problem nie polega na błędnym uregulowaniu definicji przewozów, tylko na niedostatecznej kontroli. Przewoźnicy mikrobusowi mają koncesje na Niemcy, a wykonują przewozy do Belgii czy Holandii. Podobnie rzecz się ma przy przewozie krajowym. Firmy zgłaszają działalność w ramach przewozów nieregularnych, a de facto wykonują przewozy regularne. Chodzi zatem o egzekucję przepisów i temu celowi miała służyć tworzona Inspekcja Transportu Drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Może wystarczy skreślić zapis: „w rozumieniu tych przepisów”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Inspektor ma szereg uprawnień. Boję się tylko tego, że zatrzymany nie będzie chciał się poddać kontroli, gdyż powie, że nie wykonuje ani krajowego, ani międzynarodowego zarobkowego transportu drogowego, tylko wiezie węgiel koledze. Być może potrzebujemy więcej czasu na zbadanie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Proponuję, abyśmy zaznaczali wątpliwości przy tych artykułach, przy których się one pojawią.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy skreślenie zapisu: „w rozumieniu tych przepisów” eliminuje nam wątpliwości? Moim zdaniem nie. Pan poseł Edward Maniura notuje uwagi do poszczególnych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełJózefDąbrowski">W Sejmie trwają prace nad dozorem technicznym, a w ramach ustawy o dozorze technicznym, nad transportowym nadzorem technicznym. Widzę tu pewne podobieństwo, jeśli chodzi o Inspekcję. Powiedziane jest, że transportowy dozór techniczny jest instytucją państwową, natomiast Inspekcja Transportu Drogowego jest ujmowana jako centralny urząd administracji rządowej. Czy to wystarczy do jasnego określenia statusu prawnego Inspekcji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 2. Czy są jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 3. Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Art. 3 mówi, że do zadań Inspekcji należy kontrola:</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełBogusławLiberadzki">„1) dokumentów związanych z wykonywaniem międzynarodowego transportu drogowego oraz przestrzegania warunków w nich określonych, z wyłączeniem kontroli w zasięgu terytorialnym przejścia granicznego,</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełBogusławLiberadzki">2) dokumentów związanych z wykonywaniem krajowego drogowego przewozu osób oraz przestrzegania warunków w nich określonych,</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełBogusławLiberadzki">3) ruchu drogowego,</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PosełBogusławLiberadzki">4) przestrzegania przez kierowców przepisów w zakresie czasu pracy,</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PosełBogusławLiberadzki">5) przestrzegania szczegółowych zasad i warunków transportu zwierząt”.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PosełBogusławLiberadzki">Nie jest wymieniony ciężarowy transport krajowy. Art. 3 jest niepełny. W ust. 4 nie mówi się o pracodawcach. W ust. 5 mówi się o transporcie zwierząt. Dlaczego więc nie ma słowa o ładunkach niebezpiecznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Moją wątpliwość budzi w ust. 3 art. 3 kontrola ruchu drogowego. Co to znaczy? Czy chodzi o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, czy może o coś innego? Czy inspektor ma zastąpić policjanta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Kontrola obejmuje tylko krajowy i międzynarodowy zarobkowy transport drogowy oraz na potrzeby własne przedsiębiorcy. Reszta jest nie kontrolowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełJózefDąbrowski">W ustawie brakuje mi cały czas precyzyjnego określenia zasad działania wobec nielegalnych przewoźników osób. Ustawa kontroluje przewoźników towarów. Jestem uczulony na przewoźników mikrobusowych, którzy przewożą osoby w skandalicznych warunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Przewozy osób podlegają koncesjonowaniu. Jeśli chodzi o transport towarów w kraju, to nie ma w tym względzie żadnych dodatkowych ustaw. Obowiązuje tu ustawa o ruchu drogowym i niektóre przepisy ogólne. Jeżeli art. 1 będzie dobrze zredagowany, to ust. 3 art. 3 wyczerpie problem. Nie ma ustawy o krajowym transporcie rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Jeśli chodzi o czas pracy, to konieczne będą stosowne przepisy w Kodeksie pracy, a może nawet przyjęcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Transport zwierząt jest regulowany innymi ustawami.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Pierwsze dwa ustępy art. 3 dotyczą przewozu ludzi. Jeśli art. 1 będzie jasny, to art. 3 będzie kompletny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">W ust. 3 art. 3 mówi się o kontroli ruchu drogowego, a w art. 1 mówi się o tworzeniu Inspekcji Transportu Drogowego powołaną do kontroli przestrzegania przepisów w zakresie krajowego i międzynarodowego zarobkowego transportu drogowego oraz na potrzeby własne przedsiębiorcy. Nie mówi się tam nic na temat ruchu drogowego. Art. 1 musi dotyczyć wszystkich poruszających się na drodze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Nie możemy wyłączyć prawa o ruchu drogowym, bo np. przepisy o nośności, nacisku na oś itd. wynikają z prawa o ruchu drogowym. Inspekcja powinna się też skupić na przepisach prawa ruchu drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Trzeba więc uzupełnić art. 1 o zakres działania Inspekcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">W tym przypadku transport drogowy wiąże się z prawem o ruchu drogowym. Jeśli chodzi o krajowy przewóz ładunków, to do tej pory nie było prawnego uregulowania. Dążymy do tego, by rząd przedstawił projekt ustawy o transporcie drogowym do końca bieżącego roku. Projekt będzie obejmował nie tylko przewóz osób i rzeczy w transporcie międzynarodowym, bo także transport krajowy. Luka ta zniknie. Na razie stosowane jest prawo o wykroczeniach. W dziale 5 mówi się o sprawdzaniu stanu technicznego, wyposażenia ładunku, masy lub nacisku osi pojazdu znajdującego się na drodze itd. Wprowadziliśmy dział 5 po to, by Inspekcja mogła kontrolować wszystkich przewoźników, także krajowych, w zakresie prawa o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy zatem nie powinno się zapisać, że do zadań Inspekcji należy kontrola przestrzegania przepisów prawa o ruchu drogowym w zakresie określonym przepisami działu 5 ustawy. Czy nie byłby to zapis bardziej uniwersalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Nie możemy zatrzymywać samochodów osobowych. Musimy określić, że chodzi o transport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełSewerynKaczmarek">Są też przewoźnicy, którzy mają przerobione samochody osobowe. Jak tacy przewoźnicy będą traktowani?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jest to problem mniejszego kalibru. Czy są jeszcze uwagi do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełSewerynKaczmarek">Art. 3 jest wadliwie zapisany i trzeba to rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Zaznaczamy, że art. 3 wymaga poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DyrektorAgataGórny">Chciałabym wyjaśnić, że w momencie dokonywania kontroli przewoźnika wykonującego transport krajowy ładunków, nie sprawdza się zezwolenia, gdyż takie nie jest wymagane. Można skontrolować stan techniczny, czy nie przekroczono dopuszczalnych nacisków na oś, czy pojazd nie jest przeważony itd. Jeśli jest to przewóz materiałów niebezpiecznych, kontroluje się, czy przewóz odbywa się zgodnie z warunkami dla danego przewozu. Wszystko to można wykonać zgodnie z prawem o ruchu drogowym.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#DyrektorAgataGórny">Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co jeszcze chcielibyśmy kontrolować? W naszym odczuciu wszystkie sfery podlegające kontroli będą kontrolowane zgodnie z przepisami działu 5 prawa o ruchu drogowym. Inspektor ma prawo do zatrzymania pojazdu i do wydania wiążących poleceń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Moim zdaniem, jeśli rozwinie się zakres działania Inspekcji w art. 1, to art. 3 będzie kompletny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pojawiła się też sprawa zatrudnienia przez pracodawców kierowców i ich pracy we właściwym czasie. Czy ten problem znika z naszego pola widzenia? Czy może konsekwencje za pracę w niewymiarowym czasie ponosi tylko kierowca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Kierowca sam decyduje, kiedy ma mieć przerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#DyrektorAgataGórny">Trudno nakładać karę na przedsiębiorcę za to, że jego kierowca nie zrobił sobie obowiązkowej przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Zastanawiam się nad tym, czy w ust. 4 nie należy zapisać: „czasu trwania odpoczynku”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">To sformułowanie zostało przepisane z Kodeksu pracy. Czas pracy dotyczy zawsze kierowców. Pracodawca odpowiada za czas pracy wynikający z Kodeksu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełEdwardManiura">Nie doszukałem się w dziale 5 przewozu ładunków niebezpiecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#DyrektorAgataGórny">Jest to zawarte w pkt. 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Czy inspektor będzie mógł zatrzymać kierowcę, jeśli będzie miał podejrzenie, że jest on pod wpływem alkoholu, narkotyków lub środków psychotropowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DyrektorAgataGórny">To wynika z działu 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Czy ma takie uprawnienie, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DyrektorAgataGórny">Tak. Mówi o tym pkt. 3 art. 129 w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełJózefDąbrowski">W art. 129 jest zapisane, że czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji. Jeśli nie dopiszemy: „i Inspekcji Transportu Drogowego”, Inspekcja tych uprawnień nie będzie miała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#DyrektorAgataGórny">Tu chodzi o współdziałanie Policji i Inspekcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Musi tu być konsekwencja. Jeśli w art. 3 dajemy dział 5, jako główne zadanie Inspekcji, to bez delegacji w pkt. 1 art. 129, współpracy nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Jest to przepis przejściowy. Art. 36 zmienia ustawę o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Art. 36 nie zmienia art. 129. Dodaje jedynie ust. 4a, który obejmuje tylko przewoźników wykonujących krajowy bądź międzynarodowy zarobkowy transport drogowy oraz na potrzeby własne przedsiębiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Tak jest skonstruowane prawo o ruchu drogowym, że zadania Policji wykonuje nie tylko Policja. Wykonują też inne organy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Nie uspokoiła mnie pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełJanOraniec">Panie przewodniczący, pracujemy razem w podkomisji nad prawem nowelizującym ruch drogowy. Utknęliśmy w punkcie, gdy kierowca odmówi poddania się kontroli w celu sprawdzenia trzeźwości czy zażywania leków.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PosełJanOraniec">Co należy zrobić z kierowcą, który odmówi poddania się kontroli? Czy należy użyć siły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Sposób użycia środków przymusu określiliśmy w następnych artykułach. One wynikają z konkretnych sytuacji zagrożeniowych. Jeśli kierowca odmówi poddania się kontroli, to nie ma sytuacji zagrożeniowej, która pozwoliłaby inspektorowi na użycie siły. Inspektor może wezwać policję. Chyba, że kierowca zagroziłby inspektorowi bronią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Inspektor może zawołać policję. Gorzej jak policjant także nie jest w stanie wyegzekwować tej kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PosełJanOraniec">Jeżeli do zadań Inspekcji należy kontrola, a w art. 20 w ust. 2 mówi się o współpracy z Policją, to zachodzi tu niekonsekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Wracam cały czas do ust. 3. Zapis o kontroli ruchu drogowego jest zapisem wadliwym, gdyż Inspekcja może kontrolować przedmiot przewozu, pojazd, przewoźnika, przewożącego, ale nie ruch drogowy jako całość.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełBogusławLiberadzki">Ust. 4 mówi o przestrzeganiu przez kierowców przepisów w zakresie czasu pracy. Jeżeli jest to przejazd nierozkładowy, to można obwiniać kierowcę. Jeżeli jest to rozkład jazdy ułożony w komunikacji miejskiej czy międzymiastowej i nie ma przerwy na odpoczynek, to wtedy nie można obwiniać tylko kierowców. Należy zapisać, że nie tylko kierowcy mają przestrzegać czasu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełEdwardManiura">Wydaje mi się, że ta uwaga jest słuszna. My też w podkomisji o tym myśleliśmy. Wystarczy skreślić „kierowców”. Proponuję, by tę poprawkę przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrzedstawicielkaGłównegoInspektoratuPracyAnnaKolosa">Jeżeli chodzi o kontrolę przestrzegania przepisów przez pracodawców, to jest to jedno z podstawowych zadań Państwowej Inspekcji Pracy. Istnieje więc możliwość, by Inspekcja w przypadku stwierdzenia naruszania przepisów przez kierowców, sygnalizowała sprawę Państwowej Inspekcji Pracy. Wówczas PIP może skontrolować pracodawcę w szerszym zakresie i wyciągnąć konsekwencje przewidziane w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PrzedstawicielkaGłównegoInspektoratuPracyAnnaKolosa">Chciałabym też zasugerować zwrócenie uwagi na sformułowanie nieco inaczej ust. 4 art. 3. Gdyby przecinek zastąpić spójnikiem „i”, a następnie zamiast „i czasu odpoczynku” dodać „oraz czasu odpoczynku”. Ust. 4 brzmiałby następująco: „przestrzegania przez kierowców przepisów w zakresie czasu pracy, w tym prowadzenia pojazdu i obowiązkowych przerw oraz czasu odpoczynku”. Takie samo brzmienie należałoby nadać art. 20.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PrzedstawicielkaGłównegoInspektoratuPracyAnnaKolosa">W ten sposób na potrzeby tej ustawy definiujemy pojęcie czasu pracy jako czas prowadzenia pojazdu przez kierowcę i czas obligatoryjnych przerw. Problem polega na tym, że Kodeks pracy definiuje pojęcie czasu pracy bardzo szeroko, tj. nie tylko czas prowadzenia pojazdu i obligatoryjnych przerw, ale cały czas pozostawania w dyspozycji pracodawcy. Moim zdaniem to by pozwoliło uściślić tę definicję na potrzeby ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Kodeks pracy jest na drugim miejscu, ponieważ ratyfikowana przez Polskę konwencja jest ustawodawstwem wyższym. Wszystkich kierowców obowiązuje konwencja ARTR.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Dyrektywa unijna wyraźnie określa, co kierowcy autobusów powinni zrobić w przypadku planowych rozkładów jasny. Ustawa powinna być dostosowywana do nowych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Chciałbym odnieść się do tego, że zapis przepisu o czasie pracy przesądza w zależności od tego, jaka ustawa obowiązuje. Do transportu międzynarodowego odnosi się konwencja, a do transportu krajowego Kodeks pracy. W związku z tym tak to zapisaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy do propozycji posła Edwarda Maniury, by skreślić „przez kierowców” są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Z tego, co ja zrozumiałem z wypowiedzi pani reprezentującej PIP, należy zostawić „kierowców”, gdyż inaczej wchodzimy w kompetencje Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wchodzimy już w kompetencje Policji, transportowego dozoru technicznego, a teraz Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Dobrze. Możemy skreślić „przez kierowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Jeżeli wyrzucamy „przez kierowców”, to należy zapisać „przestrzegania przepisów w zakresie czasu pracy kierowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Ta propozycja jest logiczna. Będzie zawierać i konwencję, i Kodeks pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Nie słyszałem, żeby pan poseł Bogusław Liberadzki wycofał swoją poprawkę. Gdyby tak było, to ja bym ją podjął. Rozumiem, że chcemy jednako traktować i pracodawcę i pracownika. W tym zapisie traktujemy ich różnie. Trzeba także kontrolować pracodawcę. Rozkład jazdy układa pracodawca, a pracownik ma go wykonać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Nie możemy obciążać odpowiedzialnością tylko kierowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Dlatego chce, by to rozstrzygnąć teraz, a nie zostawiać na boku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Dlatego zapisujemy: „przestrzegania przepisów w zakresie czasu pracy kierowców”. Ust. 4 brzmiałby następująco: „przestrzegania przepisów w zakresie czasu pracy kierowców, w tym czasu prowadzenia pojazdu i obowiązkowych przerw oraz czasu odpoczynku”.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy do art. 3 są jeszcze jakieś propozycje? Nie widzę. Przyjmujemy art. 3 z poprawką w ust. 4 przy założeniu dopracowania art. 1.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#DyrektorAgataGórny">Proponujemy, by ust. 1 miał 2 punkty. Punkt 1 i 2, natomiast punkt. 3 zostałby skreślony. Taki zapis sugerowałby, że inspektor wojewódzkiego inspektoratu transportu drogowego byłby organem.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#DyrektorAgataGórny">W zamian za skreślenie pkt. 3 w ust. 1, proponujemy po ust. 2 dodać nowy ustęp, który byłby zgodny z wcześniejszym zapisem w poprzedniej wersji urobku. Brzmiałby on następująco: „Czynności związane z realizacją zadań określonych w art. 3, w zakresie określonym w rozdziale 4, mogą wykonywać inspektorzy wojewódzkich inspektoratów transportu drogowego, zwani dalej inspektorami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Rozumiem, że z ust. 1 skreślamy pkt. 3, następnie po ust. 2 dodajemy nowy ustęp w brzmieniu zawartym w poprzedniej wersji urobku. Czy może nam pani przypomnieć to poprzednie brzmienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#DyrektorAgataGórny">„Czynności związane z realizacją zadań określonych w art. 3, w zakresie określonym w rozdziale 4, mogą wykonywać inspektorzy wojewódzkich inspektoratów transportu drogowego, zwani dalej inspektorami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy są jeszcze jakieś wagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Czy mówimy, że „mogą wykonywać”, czy „wykonują”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#DyrektorAgataGórny">Może być „wykonują”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli organem Inspekcji jest Główny Inspektor, o czym mówi pkt. 1, a potem w pkt. 2 mówi się o wojewodzie, to czy jest to prawidłowa konstrukcja? Dla mnie byłoby to zrozumiałe, gdyby organem Inspekcji był minister transportu działający przy pomocy głównego inspektora. Wojewoda jest przedstawicielem rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">To wynika z przyjętej koncepcji zestrojenia administracji wojewódzkiej. Jest to sztanca, według której działają np. kuratoria. Reforma terytorialna mówi, że centralne organy są niezespolone. Wojewoda jest zespolony, to znaczy, że wszystkie urzędy w województwie podlegają wojewodzie z wyjątkiem administracji specjalnej. Wojewoda nie ma pełnej swobody w ukształtowaniu urzędu i musi powołać wojewódzkiego inspektora. To samo jest z kuratoriami. Chodzi o nietworzenie administracji specjalnej. Proponuję, by to rozwiązanie przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełEdwardManiura">Chciałbym zwrócić uwagę, że była to jedna z uwag Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Rozumiem, że jest to jedna administracja. Inspektor z pkt. 1 i z pkt. 2, to jest jedna i ta sama osoba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Sam inspektor nie jest organem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Rozumiem, że jest nadal zachowana zasada, że są dwie instancje odwoławcze: Inspektor Główny i inspektor wojewódzki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy ktoś ma jeszcze jakieś uwagi do art. 4 po poprawkach zgłoszonych przez panią dyrektor? Nie widzę. Przyjmujemy art. 4 z poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 5. Czy są jakieś uwagi do art. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Ust. 4 art. 5 mówi: „minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw administracji publicznej określi, w drodze rozporządzenia, zasady organizacji wojewódzkich inspektoratów transportu drogowego, uwzględniając podział na komórki organizacyjne”.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Rozumiem, że zgodnie z konstytucją jest podana wytyczna mówiąca o tym, co ma być w rozporządzeniu. Czy jest ona wystarczająca? Rozumiem, ze tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełJanOraniec">Czy w art. 5 nie ma sprzeczności w ust. 2 odnośnie do powołania. W ust. 4 jest mowa o ministrze właściwym do spraw transportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Statut Głównego Inspektoratu określa rozporządzenie na poziomie prezesa Rady Ministrów, gdyż Głównego Inspektora powołuje prezes Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Rozumiem, że nikt już nie wnosi żadnych uwag do art. 5.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 6 wojewódzkiego inspektora należy zapisać małą literą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełJanOraniec">Głównego Inspektora powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw transportu, a zastępcę Głównego Inspektora powołuje i odwołuje minister właściwy do spraw transportu na wniosek Głównego Inspektora. Gdy Główny Inspektor jest chory, jego kompetencje przejmuje zastępca, który jest na szczeblu niższym. Jest to sprzeczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Moim zdaniem jest to logiczna konstrukcja. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi do art. 6? Nie widzę. Przyjmujemy art. 6.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 7. Czy są jakieś uwagi do art. 7?</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Chciałbym się dowiedzieć, co to są „faktyczne okoliczności”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#DyrektorAgataGórny">Chodzi o pewne okoliczności, które będą miały miejsce. Na przykład dowiedzieliśmy się, że przewoźnicy holenderscy wykonują przewozy niezgodnie z posiadanymi zezwoleniami wykorzystując do przewozów zezwoleń z kraju trzeciego. Wystąpiliśmy do służb specjalnych o przeprowadzenie kontroli. Chodzi o to, by inspektorzy mogli wykonywać doraźne kontrole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Chciałem spytać, jak inicjodawcy wyobrażają sobie okresowe plany pracy inspektoratu? Wyobrażałem sobie, że są to ludzie mający samochody, sprzęt techniczny, którzy wiedzą, jak się powinni zachować przewoźnicy. Proszę o przybliżenie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Chcemy planować po to, by kierowcy wiedzieli, że tego dnia będzie kontrola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#DyrektorAgataGórny">W okresowych planach pracy nie będą wyznaczane poszczególne odcinki drogi do kontroli. Chodzi o pewne uwypuklenie problemu. W okresowym planie pracy np. na pierwszy kwartał główny nacisk jest kładziony na przestrzeganie przepisów odnoszących się do czasu pracy kierowców. W drugim kwartale nacisk będzie kładziony na coś innego. Obecnie korzystamy z wzorców inspekcji niemieckiej i francuskiej, bowiem te dwie inspekcje działają najsprawniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Gdyby to było sformułowane tak, że okresowe plany pracy mają być wykonywane na podstawie wytycznych, to byłoby to logiczne. Mnie osobiście plany pracy kojarzą się z absurdalną biurokracją. Działanie przez zaskoczenie powinno być głównym atutem Inspekcji. Jeśli będzie z góry wiadomo, co ma być sprawdzane w danym kwartale, to dzięki przeciekom kierowcy będą się mogli przygotować do takiej kontroli. Plany, moim zdaniem, zawsze się kojarzą z czymś niedobrym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosełJanOraniec">Brałem udział w pracach podkomisji. Pani dyrektor mówiła wtedy, że 20% kontroli będzie odbywać się na drogach. Pozostałe 80% kontroli ma być wykonywane za biurka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam propozycję, by skreślić ust. 1, pozostawić ust. 2, który brzmi:</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„2) Główny Inspektor sprawuje nadzór nad wojewódzkimi inspektorami oraz ma prawo kontroli ich działalności, a także wydawania im wiążących poleceń w tym zakresie”.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pozostawić także ust. 3:</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„3) Główny Inspektor opracowuje kierunki działania Inspekcji i plany kontroli o znaczeniu krajowym zatwierdzane przez ministra właściwego do spraw transportu oraz organizuje kursy specjalistyczne i szkolenia dla inspektorów”.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">I skreślić ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-133.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W obecnym brzmieniu art. 7 byłby problem z ustalaniem okresowych planów pracy, jak również uwzględniania w planach pracy kontroli nieplanowanych. Proponuję, by nie wiązać wojewódzkiemu inspektorowi rąk w tym zakresie. Jeżeli dostanie polecenie od Głównego Inspektora, musi je wykonać. Jeśli z własnej inicjatywy przeprowadzi kontrolę, to też się nic nie stanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Głównym punktem zaczepienia jest pkt. 3.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PosełJózefDąbrowski">„3) Główny Inspektor opracowuje kierunki działania Inspekcji i plany kontroli o znaczeniu krajowym zatwierdzane przez ministra właściwego do spraw transportu oraz organizuje kursy specjalistyczne i szkolenia dla inspektorów”. Inaczej jest w województwach, które mają przejścia graniczne, a inaczej w tych, które nie mają.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Proponuję, by ust. 1 skreślić. Ust. 2 byłby ust. 1, ust. 3 byłby ust. 2, a ust. 3 brzmiałby:</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#PosełJózefDąbrowski">„Wojewódzki inspektor opracowuje kierunki działania Inspekcji i plany kontroli o znaczeniu wojewódzkim zatwierdzane przez Głównego Inspektora”. Należy zachować odrębność wojewódzką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam propozycję, by zapisać:</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„Wojewódzki inspektor opracowuje kierunki działania wojewódzkiego inspektoratu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Dobrze. Czy do art. 7 są jeszcze jakieś uwagi? Nie widzę. Z poprawkami przyjmujemy art. 7.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 8. Czy są jakieś uwagi do art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#DyrektorAgataGórny">To również jest uwaga uzgodniona z Biurem Legislacyjnym. Uwaga dotyczy ust. 1. Proponujemy, by ust. 1 brzmiał:</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#DyrektorAgataGórny">„Inspektor wykonując zadania, ma prawo do (...)”.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#DyrektorAgataGórny">Ponadto proponujemy skreślenie w ust. 1 pkt. 5, 6 i 7. Te skreślone punkty proponujemy przenieść do art. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Kto jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PosełJanOraniec">W ust. 1 w pkt. 1 proponuję, by pozostawić tylko „wstępu do pojazdu”. Resztę proponuję skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Zgadzam się z posłem Janem Orańcem. Musimy jednakowo traktować polskich i zagranicznych przewoźników. Nie pojedziemy do Niemców, by wejść do obiektu lub lokalu, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza w zakresie transportu drogowego.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PosełBogusławLiberadzki">Obecny zapis pkt. 1 czyta się następująco. Inspektor wchodzi do obiektu, kontroluje dokumenty, stosuje przymus bezpośredni i może zażądać wszelkich dokumentów, łącznie z umową, na podstawie której firma funkcjonuje. Ten zapis jest nie do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce przedstawiło propozycję zmian, w związku z tym proszę pana Tadeusza Kociuka o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#CzłonekZarząduZrzeszeniaMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychwPolsceTadeuszKociuk">Głównym celem Inspekcji jako organu kontrolującego powinna być kontrola, i to głównie na drogach. Proponujemy, by pojazdy były kontrolowane wyłącznie na drogach.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#CzłonekZarząduZrzeszeniaMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychwPolsceTadeuszKociuk">Chcielibyśmy pkt. 1 ust. 1 zapisać następująco:</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#CzłonekZarząduZrzeszeniaMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychwPolsceTadeuszKociuk">„1) wstępu do pojazdu, kontrolowania stanu technicznego, emisji spalin, wycieków oleju i sposobów zabezpieczania przewożonego towaru”.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#CzłonekZarząduZrzeszeniaMiędzynarodowychPrzewoźnikówDrogowychwPolsceTadeuszKociuk">Jeżeli państwo wolą, to, co dodaliśmy do pkt. 1, możemy rozłożyć na kolejne punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Chciałbym podtrzymać zapisy ustalone na podkomisji. One są zgodne z przedłożeniem rządowym. Jest to związane z tym, że w tym przypadku inspektor będzie jedynym funkcjonariuszem, który nie będzie miał prawa wejść do przedsiębiorstwa.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Obowiązuje prawo działalności gospodarczej, które obliguje organ koncesyjny, a więc ministra, do tego, by wprowadzić pewne zmiany związane z przejściem koncesjonowania na licencjonowanie.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Art. 21 prawa działalności gospodarczej mówi, że organ koncesyjny, w tym momencie będzie nim Inspekcja Transportu Drogowego, jest uprawniony do kontroli działalności gospodarczej w zakresie zgodności wykonywanej działalności z udzieloną koncesją, przestrzegania warunków wykonywania tej działalności itd. Mówiąc skrótowo, osoby upoważnione przez organ koncesyjny do dokonywania kontroli są uprawnione w szczególności do: wstępu na teren nieruchomości, obiektu, lokalu lub ich części, gdzie jest wykonywana działalność gospodarcza objęta koncesją w dniach i godzinach, w których jest wykonywana lub powinna być wykonywana.</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Następnie organ koncesyjny może upoważnić do dokonywania kontroli, o której mowa w ust. 1, inny organ administracji wyspecjalizowany w kontroli danego rodzaju działalności.</u>
          <u xml:id="u-144.4" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Zakaz wstępu do obiektu lub lokalu uniemożliwia w tym momencie przeprowadzenie kontroli.</u>
          <u xml:id="u-144.5" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Ustawa jest ustawą dostosowującą Polskę do prawa unijnego. W momencie stania się członkiem UE będziemy musieli wymieniać co 12 miesięcy informacje o sposobie przeprowadzania kontroli. Dyrektywa UE ustala dokładnie zakresy kontroli, które mają być przeprowadzone. Należy sprawdzać każdego roku przynajmniej 1% dni przepracowanych przez kierowców pojazdów wchodzących w zakres rozporządzeń, przynajmniej 15% kontroli na poboczu drogi, przynajmniej 25% kontroli w pomieszczeniach przedsiębiorstw. Rozporządzenie Rady EWG przyjmuje nawet, co kontrole powinny zawierać. Podam przykład. Kontrole na poboczu drogi muszą być przeprowadzone w zakresie czasu, dziennego czasu jazdy i dziennego okresu odpoczynku, naruszania prawa, wyposażenia zapisującego - tachografy itd. Jeżeli staniemy się członkiem UE, to rozporządzenie będzie dla nas obowiązujące. Zapis w ustawie dostosowaliśmy do możliwości spełniania przepisów unijnych. Jeśli zrezygnujemy z tego, to ustawa traci sens jako ustawa dostosowująca do prawa unijnego.</u>
          <u xml:id="u-144.6" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Określając zakres kontroli inspektora, wiemy, jakich dokumentów może zażądać. Ustawa ta nie daje inspektorowi prawa rewizji. Inspektor nie może zażądać dokumentów finansowych, gdyż ustawa nie daje mu takich możliwości.</u>
          <u xml:id="u-144.7" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Art. 8 w pkt. 1 mówi wyraźnie, że inspektorzy wykonują zadania, o których mowa w art. 3. Moim zdaniem przyjęty na podkomisji zapis jest słuszny i odpowiada kierunkowi ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Poseł Bogusław Liberadzki mówił o nierówności w traktowaniu przewoźników zagranicznych i polskich. Jeśli zapis w ust. 1 zostanie zachowany, to do obiektu lub lokalu naszych przewoźników inspektor będzie mógł wejść, a do przewoźników zagranicznych nie.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli któryś z polskich przewoźników zdecyduje, by swoją siedzibę umieścić poza granicami kraju, a będzie wykonywał przewozy na terenie Polski, również nie będzie mógł być skontrolowany. Czy naszą intencją jest wyprowadzenie polskich przewoźników poza granice Polski? Jak to jest traktowane w krajach UE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Problem polega na tym, że w stosunku do przewoźników, którym licencje wydała Polska, władze państwa mają dodatkowy tytuł do kontroli.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Organ, który wydaje koncesję, w myśl prawa działalności gospodarczej, ma prawo kontroli. W odniesieniu do przewoźnika niemieckiego takie uprawnienia ma niemiecka władza na swoim terytorium. Kto ma mieć te prawa w odniesieniu do polskiego przewoźnika? Moim zdaniem polska władza licencjonująca i koncesjonująca. Sytuacja byłaby o tyle absurdalna, że minister musiałby mieć na drogach swoją służbę, gdyż minister kontroluje według prawa działalności gospodarczej i powinien mieć prawo do wejścia do lokalu. Minister i wojewoda musieliby stworzyć oddzielne służby. Moim zdaniem nie jest to racjonalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy parking, na którym stoją samochody, należy traktować jako obiekt, czy jako lokal?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Jest to lokal.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PosełJanOraniec">Mam pytanie do pana ministra. Czy wpis do ewidencji o prowadzeniu działalności gospodarczej może być traktowany jako dokument koncesyjny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Wpis do ewidencji gospodarczej jest dokumentem uprawniającym do tego, by się starać o uzyskanie koncesji, a w przyszłości licencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PosełJanOraniec">Mam na uwadze nie tylko transport międzynarodowy. Myślę przede wszystkim o transporcie krajowym. Czy ta ustawa ma być skierowana przeciwko polskim przewoźnikom? Przewoźnicy polscy muszą zgłaszać działalność gospodarczą w urzędzie skarbowym, rozliczać się z nim, składać szereg formularzy do różnych instytucji. Chcę wiedzieć, co jeszcze przewoźnik musi zrobić, żeby móc wykonywać swoją pracę. W ustawie dajemy inspektorowi możliwość wstępu do obiektu lub lokalu, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza w zakresie transportu drogowego. Przewoźnik prowadzi vatowskie książki zakupów i sprzedaży, ewentualnie książkę przychodów i rozchodów, które musi pokazać inspektorowi nieznającemu się na rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#PosełJanOraniec">Moim zdaniem jest pewna nierówność w traktowaniu przewoźników zagranicznych i polskich, bo przewoźnicy zagraniczni nie muszą mieć koncesji na wykonywanie przewozów na terenie Polski, a tylko zgodę na wjazd. Uważam, że najpierw należy znowelizować ustawę o transporcie międzynarodowym w celu wyrównania szans. Dzisiaj transport krajowy przechodzi kryzys, chociażby z powodu podwyżki paliw. Jestem zwolennikiem ustawy o Inspekcji Transportu Drogowego, ale chciałbym, żeby służyła ona polskim przewoźnikom. Pojazdy powinny być sprawne, nieprzeciążone, ekologiczne.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#PosełJanOraniec">Jeżeli chcemy ten zapis w art. 8 pozostawić, to dopiszmy, że będzie miał zastosowanie po wejściu Polski do UE. Proponuję przyjęcie wersji zgłoszonej przez Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PosełBogusławLiberadzki">Rozdział 3 należy czytać następująco: do lokalu firmy wykonującej przewozy zarobkowe lub niezarobkowe może wtargnąć inspektor mając broń palną w ręku. Czy jest jakakolwiek inna służba podobnego typu, która ma takie uprawnienia w państwie? Produkcja transportowa nie odbywa się w lokalu czy obiekcie, ale na drogach. Tak zapisane uprawnienia idą za daleko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">W wypowiedzi pana posła Jana Orańca pojawia się podejście, że każda służba państwowa w Polsce jest przeciwko własnym obywatelom. Chodzi o to, by było przestrzegane prawo. W tym przypadku, jeśli prawo jest przestrzegane, to nikomu nic nie grozi.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Trudno sobie wyobrazić, by funkcjonariusz państwowy w zakresie przeprowadzonych przez siebie działań stał przed lokalem, bo przedsiębiorca zabrania mu wejść.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Inspektorzy mają prawo wejść do obiektu czy lokalu na mocy ustawy o działalności gospodarczej. W tej sytuacji byłoby tylko potrzebne specjalne upoważnienie wydawane przez ministra. Każdy prowadzący działalność musi się liczyć z możliwością kontroli.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Zawężanie zakresu działań inspektorów w przekonaniu rządu jest niesłuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wciąż wracamy do art. 1. Z zapisu art. 8 jednoznacznie wynika, że sankcji będzie podlegał tylko ten, kto posiada koncesję albo zezwolenie na przewóz. Z uprawnień Inspekcji prawie nic nie wynika dla szarej strefy.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Jaki jest dla nas podstawowy cel powołania Inspekcji Transportu Drogowego? Jeśli celem jest ochrona dróg przed dewastacją wynikającą z nienormatywnych przewozów, ochrona środowiska, zwalczanie nieuczciwej konkurencji, to inspektor musi mieć przede wszystkim prawo do zatrzymania pojazdu.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Jest jeszcze kwestia przewoźników zagranicznych. Jeśli nawet stwierdzi pan, że przewoźnik holenderski nieprawidłowo wykonuje przewozy, to nie ma pan możliwości jego skontrolowania.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#PosełJózefDąbrowski">Podobnie jest z przewoźnikami osób. Jeżeli np. w Łodzi zatrzyma się przewoźnika nielegalnie wykonującego przewozy, to nie można się zgłosić do żadnej firmy, gdyż dany przewoźnik nie posiada firmy, bo nie jest zarejestrowany.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#PosełJózefDąbrowski">Musimy iść w kierunku wyeliminowania nieprawidłowości, z jakimi się spotykamy dzisiaj na drodze. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w firmie, na jej teren wejdzie prokurator. Nie bardzo rozumiem cel wizyty inspektora w siedzibie firmy czy na terenie bazy. Pojazdy powinno się kontrolować na drodze. Wydaje mi się, że propozycja Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych jest godna rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Chcę powiedzieć, że wprowadzamy pewną nierówność, gdyż minister, jako organ koncesyjny, wydał upoważnienie Inspekcji do kontroli w jego imieniu i zgodnie z prawem działalności gospodarczej, inspektor może wejść, ale tylko do tych firm, które posiadają koncesje. Nie może wejść do przewoźników prowadzących przewozy na potrzeby własne. Musimy dać inspektorowi możliwość wstępu do wszystkich przewoźników. Przewoźnicy koncesjonowani i licencjonowani mają największy porządek w dokumentach i są najuczciwsi.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Jeśli chodzi o przewoźników zagranicznych, to mamy podpisane umowy międzynarodowe i zawsze możemy poinformować drugą stronę umowy, że danemu przewoźnikowi zakazujemy wjazdu do Polski. Kara w takich wypadkach wynosi 15 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy w związku z tym nie należy podzielić ust. 1 tak, by rozróżnić dwa obszary działania? Czym innym jest wejście do pojazdu na drodze, a czym innym do obiektu czy lokalu. Ta działalność powinna być marginalna, tymczasem wymieniamy ją na pierwszym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Wchodzenie do obiektu czy lokalu będzie stanowiło 80% działalności inspektorów. To już wyraźnie widać. Panie ministrze, z prawdziwym szacunkiem dla pana, proszę się nie dziwić podejrzliwości posłów, gdy wprowadza się policyjny dozór nad obywatelem.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Zgadzam się w pełni z tym, co powiedział pan przewodniczący, Józef Dąbrowski. Rozumiem, że zlikwidowano oddziały gospodarcze w Policji i UOP przejął te zadania w skali makro. W związku z tym próbuje się stworzyć policję gospodarczą z bardzo wąskim zakresem pracy na drodze. Posłom Komisji chodziło przede wszystkim o kontrolę na drodze.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Jeżeli nawet inspektorzy będą mogli wejść do obiektu czy lokalu, to i tak nie uchwycą przekrętów. Dokumenty trzymane w siedzibie firmy nie są wystarczające do oskarżenia kogokolwiek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PosełJanOraniec">Chciałabym, żeby pan minister skomentował art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Inspekcja Transportu Drogowego powinna przede wszystkim tępić nielegalnych przewoźników. Ponadto powinna zapobiegać dewastacji dróg, chorej konkurencji itd. Z ustawy wynika coś przeciwnego, a mianowicie nakładanie pętli na polskich przewoźników. Nie chciałbym, abyśmy doprowadzili do takiej sytuacji, że w Polsce nie będzie się opłacało działać legalnie.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Kiedy spotykam się z przewoźnikami, zawsze powtarzam, że Inspekcję Transportu Drogowego tworzy się po to, by wyeliminować szarą strefę. W tej chwili zastanawiam się, czy w ogóle powinniśmy kontynuować prace nad ustawą. Musimy sobie jasno określić cel powołania Inspekcji. Rozumiem, że staramy się dostosować nasze prawo do prawa unijnego. Jednakże priorytetem dla nas musi być uporządkowanie rynku transportowego w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#PosełEdwardManiura">Nasza dyskusja dotyczy pkt. 1 ust. 1 art. 8. Chciałbym poinformować członków Komisji, że w czasie prac podkomisji nie udało nam się dojść do porozumienia w tym względzie. Doszło do głosowania wniosku posła Jana Orańca, który to wniosek upadł, gdyż jeden poseł był przeciwny, jeden wstrzymał się od głosu i jeden był za. Problem przeprowadzania kontroli na terenie obiektu lub lokalu był przez nas wielokrotnie omawiany. W końcowej fazie prac uznaliśmy, że w tej sprawie muszą zadecydować członkowie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#PosełEdwardManiura">Ustawa o działalności gospodarczej, która została już przyjęta przez Sejm, daje prawo kontroli w obiektach i lokalach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Na pewno byłoby dobrze, by Policja i Inspekcja działały na drogach, a nie w biurach.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Kłopot polega na tym, że z drugiej strony mamy określone zobowiązania nałożone na organy koncesjonujące, żeby prowadziły kontrolę. Pytanie polega na tym, jak to się ma odbywać? Moim zdaniem możemy przyjąć następujące założenie: wpiszmy „w granicach upoważnienia ministra transportu i gospodarki morskiej”. Oznacza to, że minister będzie dodatkowo określał kontrolę w obiektach i lokalach. Moim zdaniem tworzenie sytuacji, w której departament resortu transportu będzie musiał osobno kontrolować realizację koncesji w lokalach, jest złym rozwiązaniem. Inspektorzy muszą działać w terenie, a nie siedzieć za biurkiem i pisać raporty. Jestem przeciwny ograniczaniu uprawnień organów kontrolnych. W Polsce mamy duże kłopoty z egzekucją prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Naszą generalną intencją jest to, że Inspekcja Transportu Drogowego ma działać na drodze. W związku z tym, niech inspektorzy mają prawo do wykonywania zadań, które wynikają z tego założenia.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Skoro musimy brać pod uwagę także uprawnienia wynikające z ustawy o działalności gospodarczej, to dopiszmy kolejny punkt mówiący o tym, że inspektorzy mają uprawnienia wynikające z innych przepisów. Teraz się trzeba zastanowić, jaka to ma być kontrola? Czy to ma być rutynowa kontrola, czy obligatoryjna?</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Mnie wciąż nurtuje kwestia nielegalnego przewozu węgla. Co nam może dać w takiej sytuacji wizyta w obiekcie lub lokalu takiego przewoźnika? Moim zdaniem nic. Inspekcja musi stwierdzić określone fakty. Faktem jest przewożenie węgla bez pozwolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PosełEdwardManiura">Proponuję następujące brzmienie pkt. 1 ust. 1 art. 8:</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#PosełEdwardManiura">„1. Inspektorzy wykonujący zadania, o których mowa w art. 3, maja prawo do:</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#PosełEdwardManiura">1) wstępu do pojazdu, a w razie uzasadnionej potrzeby wynikającej z kontroli na drodze, także do obiektu lub lokalu, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza w zakresie transportu drogowego oraz transportu na potrzeby własne przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Rozwiązanie wydaje mi się dobre. Proszę o powtórzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PosełEdwardManiura">Proponuję następujące brzmienie pkt. 1 ust. 1 art. 8:</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PosełEdwardManiura">„1. Inspektorzy wykonujący zadania, o których mowa w art. 3, mają prawo do:</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#PosełEdwardManiura">1) wstępu do pojazdu, a w razie uzasadnionej potrzeby wynikającej z kontroli na drodze, także do obiektu lub lokalu, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza w zakresie transportu drogowego oraz transportu na potrzeby własne przedsiębiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PosełStanisławWądołowski">W takim razie po co istnieją służby, które mają prawo wchodzić do lokali, takie jak prokurator czy policja? Czy inspektor ma mieć takie same uprawnienia jak policja? Jeśli nie, to powinien wejść do obiektu lub lokalu w towarzystwie policji z nakazem rewizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jaki ma być cel wizyty inspektora w obiekcie lub lokalu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest jedna kwestia, jeśli chodzi o brzmienie pkt. 1, które zaproponował pan poseł Edward Maniura. Moim zdaniem zapis powinien brzmieć:</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„w razie uzasadnionej potrzeby wynikającej z kontroli pojazdu”, a nie „na drodze”.</u>
          <u xml:id="u-168.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W takiej sytuacji mamy powiązanie kontroli pojazdu i wynikającej z tego w razie potrzeby konieczności wejścia do obiektu i lokalu. Wykluczy to możliwość wejścia według „widzimisię” danego inspektora. Inspektor, by móc wejść do obiektu czy lokalu, musi najpierw popracować na drodze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">I właśnie o to nam chodzi, by inspektorzy zaczynali kontrolę od dróg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję nie rozbijać tego na dwa punkty, ale powiązać w jedną konstrukcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Co będzie w przypadku pojazdu zatrzymanego w Suwałkach, który swoją siedzibę ma w Katowicach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Te kwestie reguluje statut Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Ekipa z Katowic poprosi ekipę w Suwałkach o przeprowadzenie kontroli.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chciałabym się jeszcze odnieść do wstępu do obiektu lub lokalu firm poza granicami Polski. Przykładowo: zostaje zatrzymany przewoźnik z Holandii. W tej chwili żaden organ naszego państwa nie ma prawa wstępu do żadnego obiektu czy lokalu znajdującego się poza granicami Polski. Regulują to porozumienia międzynarodowe. Jeżeli minister transportu i gospodarki morskiej dostanie taki sygnał od Głównego Inspektora, to na mocy swoich uprawnień zwróci się do odpowiedniego organu kontrolnego drugiego państwa o przeprowadzenie kontroli sygnalizując, co się stało. Nie ma innej możliwości prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan poseł Edward Maniura znalazł dobre wyjście z sytuacji. Czy państwo posłowie przystają na taką propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Filozofia polegająca na kontrolowaniu przede wszystkim na drogach, a dopiero potem, w uzasadnionych przypadkach, w obiekcie lub lokalu, jest mi bliska. Popieram to rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Nie znaleźliśmy idealnego rozwiązania, ale ulepszyliśmy poprzedni zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PosełJanOraniec">Podtrzymuję rozwiązanie przedstawione przez Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Należy zostawić „wstępu do pojazdu”, a resztę trzeba skreślić. Kontrola powinna być przeprowadzana na drogach. Pan minister nie odniósł się do art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Musimy brać pod uwagę uprawnienia wynikające z ustawy o działalności gospodarczej. Zapis zaproponowany przez pana posła Edwarda Maniura wyrównuje szanse przewoźników międzynarodowych i krajowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PosełJanOraniec">Ta sprawa dotyka mnie osobiście. Przewoźnik krajowy, który w jednym roku wpłacił 50 tys. zł podatku, miał kłopot z otrzymaniem jednorazowego zezwolenia na przyciągnięcie naczepy na własny użytek. Dzisiaj marzeniem przewoźników jest otrzymanie koncesji.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#PosełJanOraniec">Uważam, że nie należy nikogo kontrolować w obiekcie czy lokalu. Przewoźnicy sami, bojąc się utraty koncesji czy licencji, będą dostarczać stosowne dokumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan minister tłumaczył panu posłowi, że istnieje prawo działalności gospodarczej i z racji tego, że udziela koncesji, ma prawo do kontrolowania, jak jest wykonywana koncesja. Wówczas z urzędu stwierdza się, jak działa dany koncesjonariusz.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Moim zdaniem zapis zaproponowany przez pana posła Edwarda Maniurę tylko częściowo rozwiązuje problem. Nie jest bowiem rozwiązana sprawa uprawnień do kontroli wynikającej z prawa działalności gospodarczej. Prosiłbym, by nie przedłużać dyskusji. Art. 8 trzeba jeszcze dopracować i dzisiaj go nie przyjmiemy. Akceptujemy ogólny kierunek myślenia zawarty w propozycji pana posła Edwarda Maniury. Cały czas będę kładł nacisk na szarą strefę, która teraz zniknęła nam trochę z pola widzenia.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#DyrektorAgataGórny">Zmiana art. 9 ust. 1 jest konsekwencją zmiany zaproponowanej w art. 8 ust. 1. Proponujemy, by ust. 1 w art. 9 miał następujące brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#DyrektorAgataGórny">„Na podstawie ustaleń przeprowadzonej kontroli, działając w imieniu wojewódzkiego inspektora, inspektor ma prawo (...)”.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#DyrektorAgataGórny">Tu byłyby zapisane punkty 1, 2 i 3 w brzmieniu pkt. 5, 6 i 7 z ust. 1 art. 8:</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#DyrektorAgataGórny">„1) nakładania i pobierani kar pieniężnych zgodnie z przepisami o warunkach wykonywania krajowego drogowego przewozu osób i o warunkach wykonywania międzynarodowego transportu drogowego,</u>
          <u xml:id="u-180.4" who="#DyrektorAgataGórny">2) nakładania i pobierania grzywien w drodze mandatu karnego zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania w sprawach wykroczenia,</u>
          <u xml:id="u-180.5" who="#DyrektorAgataGórny">3) nakładania i pobierania opłat drogowych podwyższonych, zgodnie z przepisami o drogach publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-180.6" who="#DyrektorAgataGórny">W dalszej części proponujemy skreślenie ust. 2, 3 i 4. Takie same zapisy zostały przeniesione do ustaw materialnych, do ustawy o warunkach wykonywania międzynarodowego transportu drogowego i krajowego transportu drogowego. Art. 9 byłby artykułem jednoustępowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy ust. 1 art. 9 nie powinien zaczynać się od słów: „inspektor ma prawo nałożyć”? Mowa jest o uprawnieniach Inspekcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#DyrektorAgataGórny">W pkt. 1, 2 i 3, czyli w dawnych 5, 6 i 7 mówimy o nakładaniu i pobieraniu kar pieniężnych zgodnie z przepisami o warunkami krajowego drogowego przewozu osób i o warunkach wykonywania międzynarodowego transportu drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Art. 9 kierujemy do przeredagowania.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Chciałbym wrócić do art. 8, gdyż państwo posłowie nie rozważyli naszej propozycji włączenia punktu o kontrolowaniu stanu technicznego pojazdów, emisji spalin, wycieków oleju i zabezpieczenia ładunku. Proszę o rozważenie naszej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Chciałbym powiedzieć kilka słów na temat tego, dlaczego tak bardzo upieramy się przy skontrolowaniu stanu technicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Ta kwestia jest rozstrzygnięta w art. 3 w ust. 3, który wynika z działu 5 ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Nie ma potrzeby powtarzania tego.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#PosełJózefDąbrowski">W art. 8 jest powiedziane, że „inspektorzy wykonując zadania, o których mowa w art. 3, mają prawo do (...)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Tam także jest mowa o kontroli dokumentów. W art. 8 w pkt. 2 też jest mowa o kontroli dokumentów. Uważam, że powinniśmy położyć nacisk na stan techniczny pojazdu. Polski transport międzynarodowy jest wyposażony w doskonały sprzęt. W związku z tym nie wytrzymujemy konkurencji z przewoźnikami ze Wschodu. Stamtąd pochodzą pojazdy, które przeczą wszelkim prawom fizyki. Zapis o kontroli stanu technicznego bardzo by nam pomógł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Idea jest słuszna. Wspominałem o tym, kiedy była mowa o art. 3. Być może w art. 3 należałoby dopisać punkt o kontrolowaniu stanu technicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jest to już zapisane w ust. 3 art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Być może należałoby dopisać jeszcze emisję spalin, wyciek oleju i ładunek. Musimy się zastanowić nad tym, czy sam zapis o stanie technicznym wyczerpuje pozostałe punkty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Chcieliśmy wpisać wszystkie punkty. Rozumiemy, że jest to w dziale 5 i stąd taka intencja zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 3 mówi o zakresie przedmiotowym kontroli, natomiast art. 8 mówi o środkach do wykonania tej kontroli. Stan techniczny pojazdu, emisja spalin itd. nie wchodzi w zakres art. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Art. 3 wyczerpuje sprawę. Przechodzimy do art. 10. Czy do art. 10 są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Art. 10 narusza wszelkie prawa swobody obywatelskiej. Muszą być określone dokumenty, jakich inspektor może zażądać od przewoźnika. W firmach obowiązują tajemnice handlowe i inspektor nie powinien ich znać. Moim zdaniem art. 10 powinien być inaczej sformułowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Moim zdaniem w art. 10 nie ma nic, co mogłoby naruszyć swobody obywatelskie. To prawda, że inspektor może być skorumpowany i czerpać korzyści z posiadanych informacji. Przykłady łatwo podać. Głośna jest ostatnio sprawa łódzkiej „Ośmiornicy”.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przy zapisie art. 10 wszyscy przewoźnicy z szarej strefy będą nietykalni. Ważne jest zdefiniowanie pojęcia na „potrzeby własne”. Ja wioząc swoją żonę na lotnisko wykonuję przewóz na potrzeby własne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">W tym wypadku sprawa wygląda w ten sposób, że z punktu widzenia prawa działalności gospodarczej i z zapisów ustawy, nad którą pracujemy, najmniejszym problemem jest spraw niepodporządkowania się przedsiębiorców polskich inspektorom. Duży problem stanowią przedsiębiorcy zagraniczni.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Moim zdaniem jest małe prawdopodobieństwo, by inspektor musiał użyć środków przymusu bezpośredniego w stosunku do przewoźnika. Kontrola zazwyczaj kończy się na kontroli papierów.</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Środki przymusu powinny odnosić się raczej do przewoźników zagranicznych. Policja nie ma kłopotów z przewoźnikami polskimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Zgadzam się z taką intencją tego zapisu. W art. 10 zapisano, że środki przymusu bezpośredniego stosuje się wobec osób określonych w art. 21. Sięgam więc do art. 21. W ust. 1 tego artykułu czytam:</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">„1. Kontroli, o której mowa w art. 3, z zastrzeżeniem ust. 2, podlegają:</u>
          <u xml:id="u-196.2" who="#PosełZdzisławDenysiuk">1) kierowcy wykonujący krajowy lub międzynarodowy zarobkowy transport drogowy albo transport na potrzeby własne przedsiębiorcy,</u>
          <u xml:id="u-196.3" who="#PosełZdzisławDenysiuk">2) przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą, o której mowa w pkt. 1 oraz na potrzeby własne”.</u>
          <u xml:id="u-196.4" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Wynika z tego jasno, że chodzi nie o kontrolę na drogach, a w obiekcie lub lokalu przedsiębiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję wpisać: „określonych w art. 21 w ust. 1 w pkt. 1”. Czy w sytuacjach, o których państwo posłowie mówili, inspektorzy wchodzą do domu, w którym w jednym pokoju jest prowadzona działalność? Jeśli przedsiębiorca odmawia pokazania dokumentów, to czy inspektorzy użyją wobec niego siły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#DyrektorAgataGórny">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ust. 1 art. 10 daje taką możliwość. Jest to norma nakazująca inspektorowi pewne zachowanie. Jest też status kobiety w ciąży, która zawsze może powiedzieć, że to ona prowadzi firmę. Czy w takiej sytuacji inspektor może zastosować środki przymusu?</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, by środki przymusu, co wynika z następnych artykułów po art. 10, miały zastosowanie tylko i wyłącznie na drodze.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W sytuacji, w której przedsiębiorca nie będzie chciał otworzyć drzwi własnej firmy, inspektor, zgodnie z innymi uprawnieniami, wezwie policję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Inspektor wykonujący kontrolę na drodze musi mieć uprawnienia do wykonania kontroli.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli intencją art. 10 jest to, o czym mówił pan minister, czyli że chodzi głównie o wyegzekwowanie od przewoźnika zagranicznego poddania się kontroli, to propozycja pana mecenasa wydaje się słuszna. Trzeba zapisać, że inspektor w trakcie wykonywania kontroli na drodze ma prawo użyć środków przymusu bezpośredniego.</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Trzeba zmienić redakcję ust. 1 art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#DyrektorAgataGórny">Chciałabym, abyśmy mieli świadomość, w którym kierunku idziemy. Największy stopień ryzyka wiąże się z kontrolą na drodze. Patrząc szeroko na sprawę nie możemy pominąć i takiego zagadnienia, że podczas kontroli na drodze inspektor stwierdza pewne nieprawidłowości. W związku z tym udaje się do siedziby firmy i kontynuuje kontrolę. Załóżmy, że w tej firmie prowadzi się działalność nielegalną. Wówczas przy wykonywaniu kontroli przedsiębiorca może zachować się w sposób agresywny. I co wtedy? Inspektor nie może użyć środka przymusu bezpośredniego w stosunku do przedsiębiorcy nawet wtedy, gdy ma na uwadze samoobronę.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#DyrektorAgataGórny">W art. 15 mówi się o tym, że jeżeli środki przymusu bezpośredniego, wymienione w art. 11, okażą się niewystarczające, inspektor może użyć broni palnej. Jeśli nie boimy się takich sytuacji, to możemy zapis zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Mylimy kilka rzeczy. Gdyby było jasno powiedziane, co może zrobić inspektor w trakcie kontroli na drodze, nie byłoby tylu problemów. Jedna rzecz to jest kontrola na drodze, druga wejście do siedziby firmy, a trzecia stawianie oporu przez przewoźnika. Inspektor nie musi wchodzić na teren siedziby firmy sam. Następne artykuły ustawy mówią o tym, że w takich sytuacjach można współpracować z policją, organami celnymi itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#DyrektorAgataGórny">Nam chodzi o sytuację, kiedy podczas normalnej kontroli przedsiębiorca nagle wyjmuje broń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pani dyrektor, trzeba jasno zapisać, że jeśli podczas przeprowadzania kontroli zaistnieje sytuacja, w której przedsiębiorca będzie stawiał opór, to inspektor ma prawo do następujących czynności. Art. 10 i 11 dają bardzo szerokie uprawnienia inspektorom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podtrzymuję swoje stanowisko i w ostateczności będę prosił o przegłosowanie tej kwestii. Istotą zastosowania środków przymusu bezpośredniego jest nagłość pewnego zdarzenia. Proszę mi powiedzieć, czy rzeczywiście osoba kontrolowana może wyciągnąć broń i zacząć strzelać? Moim zdaniem jest to możliwe tylko w dwóch przypadkach: osoba kontrolowana jest chora umysłowo lub ma skłonności samobójcze.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli chodzi o kontrolę na drodze, szczególnie w przypadku kontrolowania przewoźników ze Wschodu, inspektor musi być przygotowany na najgorsze. Jest to istota sprawy. Skoro kładziemy nacisk na to, że pierwszym obowiązkiem inspektora jest bycie na drodze, to inspektor musi mieć możliwość skorzystania ze środków przymusu bezpośredniego.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Specyficzną sytuacją jest indywidualne podejście inspektora do kontroli. Myślę tu o tym, że np. inspektorowi może wydać się podczas kontroli, że dany przewoźnik na niego dybie. W myśl obecnych zapisów art. 10 i 11 jest to niepodporządkowanie się poleceniom. Z zapisu ust. 1 art. 10 każde polecenie inspektora, które nie zostanie wykonane, bo np. ktoś go nie usłyszy lub nie zrozumie, może spowodować zastosowanie środków przymusu bezpośredniego.</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że nie powinno się zapisywać, że: „w toku kontroli może”. Ust. 1 art. 10 powinien określać podmioty, wobec których można zastosować środki najbardziej drastyczne.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję po ust. 1 wpisać pkt. 1:</u>
          <u xml:id="u-205.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„nie stosować tych środków w stosunku do przedsiębiorców lub innych osób kontrolowanych w siedzibie przedsiębiorstwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Czy mam rozumieć, że w sytuacji, kiedy np. wejdę do sklepu i sprzedawca wyciągnie do mnie broń, nie mam prawa do obrony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#PosełJanOraniec">Jeśli kontrolowany pojazd nie posiada odpowiednich dokumentów, zostaje zatrzymany i na koszt użytkownika jest ściągnięty na parking strzeżony. Moim zdaniem dobrze by było połączyć naszą ustawę z prawem o ruchu drogowym.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#PosełJanOraniec">Mamy wyspecjalizowane służby, które mogą wykonywać kontrolę używając środków przymusu bezpośredniego i wydaje mi się, że inspektor nie powinien mieć takich uprawnień. Zawsze może wejść na teren siedziby w asyście tych służb.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#PosełJanOraniec">Jeśli niektóre artykuły zostały sformułowane pod kątem naszego wejścia do UE, to należy to wyraźnie w tekście zaznaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Trwa dyskusja na temat uprawnień inspektorów. Moim zdaniem dzisiaj inspektor nic nie może zrobić. Inspektorzy mogą sprawdzić czas pracy, stan techniczny pojazdu i zatrudnienie kierowcy. Inspektor nie może sprawdzić przewożonego ładunku, gdyż znajduje się on pod celnymi plombami. Inspektor nie ma prawa zerwać plomb.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">W UE kontrola odbywa się zawsze w asyście policji, policji celnej, straży granicznej itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czym innym są kontrole kompleksowe, a czym innym kontrola przeprowadzana przez inspektora. Zapewniam pana, że inspektor zna się na plombach i potrafi ocenić, czy dana plomba jest właściwa. Inspektorzy transportu drogowego będą przechodzić szkolenia.</u>
          <u xml:id="u-209.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Wracamy do art. 10. Zgodnie z sugestią pana mecenasa ust. 1 art. 10 brzmiałby następująco:</u>
          <u xml:id="u-209.2" who="#PosełJózefDąbrowski">„1. Środki przymusu bezpośredniego stosuje się wobec określonych w art. 21 ust. 1 pkt. 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Proponuję, by każdy z artykułów ogólnie rozpatrzyć, zapisać sugestie i skierować projekt ustawy do podkomisji w celu przepracowania. Uważam, że teraz nie powinniśmy się skupiać nad precyzyjną redakcją każdego rozpatrywanego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pozostawiamy niektóre artykuły z sugestią, że wymagają ponownej redakcji. Nie chcę w tej chwili pisać brzmienia art. 10, a jedynie zapisać wskazania dla podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Chciałbym nie przedłużać dyskusji na ten temat i przejść do następnego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Środki przymusu bezpośredniego powinny być stosowane na drodze. To jest nasza konkluzja. Nie ma zastrzeżeń do ust. 2 i 3.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 11.</u>
          <u xml:id="u-213.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Proszę o wyjaśnienie sformułowania znajdującego się w ust. 3 art. 11, a mianowicie: „używając siły fizycznej nie można zadawać uderzeń”? Jeśli chodzi tutaj o ciosy, po których napastnik już się nie podnosi, to w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Jest to przepis przepisany z ustawy o Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję skreślić ust. 3 art. 11. Ustęp ten brzmi:</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">„3. Używając siły fizycznej nie wolno zadawać uderzeń, chyba że działa się w obronie koniecznej albo w celu odparcia zamachu na życie lub zdrowie ludzkie”. Przepis jest nielogiczny. Nie można używać siły fizycznej w innym przypadku niż działanie w obronie koniecznej lub w celu odparcia zamachu na życie lub zdrowie ludzkie. Uważam, że nie należy ograniczać inspektora tego typu zapisem. Inaczej później będzie problem, czy inspektor działał w obronie koniecznej, czy też nie. Jeżeli działał, to osoba poszkodowana na pewno wystąpi o odszkodowanie do sądu. Sąd będzie się wówczas zastanawiał nad tym, jak inspektor uderzył napastnika itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaSprawWewnętrznychiAdministracjiMarzenaHawryluk">Analogiczny przepis obowiązuje policjantów. W przypadku wykreślenia ust. 3 art. 11 doszłoby do sytuacji, w której policjanci byliby bardziej ograniczeni. Inspektorzy mieliby bowiem większą swobodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Czy na pewno policjanci stosują tę normę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Kwestia stosowania normy jest już inną sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jestem przeciwny wprowadzaniu norm ograniczających w taki sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Moim zdaniem inspektorzy powinni mieć możliwość działania. Wykreślamy ust. 3. Czy są jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam pewne wątpliwości do ust. 2 i 4. W ust. 1 wymieniamy, co zaliczamy do środków przymusu bezpośredniego. Proponuję, by zapisać, że siłę fizyczną i indywidualne techniczne i chemiczne środki przymusu stosuje się w tych samych sytuacjach.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Środki przymusu bezpośredniego stosuje się w celu odparcia czynnej napaści lub zmuszenia do wykonania polecenia albo zatrzymania osoby ściganej. Nie chciałbym rozbijać tych samych sytuacji odnoszących się do siły fizycznej i indywidualnych technicznych i chemicznych środków. To jest to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan mecenas proponuje połączyć ust. 2 i 4. Wówczas zapis brzmiałby następująco:</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#PosełJózefDąbrowski">„Siłę fizyczną i indywidualne techniczne i chemiczne środki przymusu bezpośredniego można stosować w przypadku odpierania czynnej napaści, pokonywania czynnego oporu lub udaremniania ucieczki osoby kontrolowanej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak jest. Siłę fizyczną i indywidualne techniczne i chemiczne środki należy zastąpić określeniem „środki przymusu bezpośredniego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PosełJózefDąbrowski">To są dwie różne sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wycofuję swoją propozycję. W ust. 2 i 4 należy zapisać „inspektor może stosować”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#PosełJózefDąbrowski">To także nie jest potrzebne. Art. 10 jest również artykułem bezosobowym. Moim zdaniem art. 11 też powinien nim być. Skreślamy ust. 3 i przyjmujemy art. 11.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 12. Proponowałbym w ust. 2 zapisać: „jeżeli zwłoka groziłaby niebezpieczeństwem dla mienia, życia lub zdrowia ludzkiego”. Wydaję mi się, że tak lepiej brzmi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Przyjęto tu takie wartościowanie, że życie jest wartością najważniejszą i dlatego zostało wymienione jako pierwsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Dobrze. W takim razie zapiszmy: „dla życia, zdrowia ludzkiego lub mienia”. Zastąpmy „lub” przecinkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wrócę jeszcze do art. 11. Czy strona rządowa uważa, że ust. 5 i 6 są odpowiednie w tym miejscu? Moim zdaniem te ustępy nie odpowiadają tematycznie art. 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Mowa jest o środkach przymusu bezpośredniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że wiążecie to państwo z pkt. 2 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#PosełEdwardManiura">Ta kwestia była już dyskutowana na posiedzeniach podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 12? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 13. Czy są jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 14. Czy są jakieś uwagi? Mam pytanie: czy bezpośrednim przełożonym dla inspektora jest inspektor wojewódzki, czy wojewoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Wojewoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Główny Inspektor kieruje Inspekcją przy pomocy podległego mu Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Rozumiem, że w Głównym Inspektoracie będą pracowali urzędnicy. Przyjmujemy art. 14.</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 15. Czy są jakieś uwagi? W ust. 2 jest literacki błąd: zamiast „zdrowia” jest „zdrowie”. W ust. 5 można by zapisać:</u>
          <u xml:id="u-235.2" who="#PosełJózefDąbrowski">„5. Broni palnej należy użyć w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę osobie, przeciwko której jej użyto, a jej użycie nie może zmierzać do pozbawienia tej osoby życia ani narażać osób postronnych na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia”. Obecnie jest zapisane: „przeciwko której jej użyto, i jej użycie nie może zmierzać”. Nie będę się jednak o to sprzeczał. Czy do art. 15 są jeszcze jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#PosełJanOraniec">Chciałbym wiedzieć, do czego teraz zalicza się broń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Broń zalicza się do nadzwyczajnych środków, które nie są w kategorii bezpośredniego przymusu.</u>
          <u xml:id="u-237.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 16?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Proponujemy ust. 1 zapisać w liczbie pojedynczej, czyli:</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">„1. Inspektor przed użyciem broni palnej jest obowiązany”.</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">W ust. 2 zakradł się błąd. Proponujemy zapisać: „dla życia lub zdrowia ludzkiego”. Nie może tutaj pozostać spójnik „i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy to sformułowanie nie odnosi się do życia lub zdrowia inspektora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Tutaj nie chodzi tylko o inspektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">W art. 15 ust. 2 użycie broni palnej jest ograniczone tylko do obrony koniecznej, czyli zamachu na życie lub zdrowie inspektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Ust. 2 art. 15 brzmi:</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#PosełJózefDąbrowski">„2. Użycie broni palnej przez inspektora w przypadku, o którym mowa w ust. 1, może nastąpić wyłącznie w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na jego życie lub zdrowie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#DyrektorAgataGórny">Ta kwestia była dyskutowana na podkomisji i pan mecenas zwracał uwagę, by tu nie zawężać tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Według tej procedury wartownik ze służby zasadniczej wojskowej strzela do osoby postronnej i zgodnie z zapisem jest wolny od odpowiedzialności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Podtrzymuję swoje zdanie, gdyż art. 16 ma charakter techniczny, to znaczy określa procedurę, jaką inspektor musi wypełnić, zanim odda strzał. Art. 15 ust. 2 określa nam sytuacje, kiedy inspektor ma prawo użyć broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Mój i pani naczelnik wniosek był taki, by zapisać: „zdrowia i życia inspektora”, a nie „zdrowia i życia ludzkiego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli w grę wchodzi życie lub zdrowie osób trzecich, to trzeba to zapisać gdzie indziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">To powinno być zapisane w art. 15. Uzgodnienie między MSWiA a MTiGM było takie, że inspektorzy mogą używać broni palnej tylko w przypadku obrony koniecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Rozumiem, że zastrzeżenia MSWiA idą w tym kierunku, że osoba walcząca z porywaczami musi być uzbrojona, ale może użyć broni tylko w obronie koniecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Zapis ten jest identyczny z zapisem w rządowym projekcie. Zawężenie przepisu wynikało z tego, że w przeciwnym razie uniemożliwiałoby jakiekolwiek działania w sytuacjach, o których mówiliśmy na posiedzeniach podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-251.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Proszę panią naczelnik o zajrzenie do przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Logika art. 15 i 16 wskazuje na to, że zapis powinien brzmieć: „życia lub zdrowia inspektora”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Wiadomo, że można pominąć pkt. 1 ust. 16, jeśli zwłoka grozi utratą życia lub zdrowia. Procedura użycia broni zaczyna się od art. 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#PosełJanOraniec">Jeśli inspektor otrzymuje broń, to co ma wpisane w zezwoleniu na jej posiadanie? To samo co policja, czy może coś innego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Zgodnie z art. 19 projektu ustawy inspektorzy będą posiadać zezwolenie na broń na okaziciela. Jest to pośrednie odesłanie do ustawy o broni i amunicji, która przewiduje w art. 29, że „pozwolenie na broń na okaziciela może być wydane m.in. urzędom, instytucjom, zakładom, przedsiębiorcom i innym podmiotom, których pracownikom broń jest niezbędna do ochrony osobistej w związku z wykonywaniem przez nich obowiązków pracowniczych związanych ze szczególnym narażeniem na zamach przeciwko życiu lub zdrowiu”.</u>
          <u xml:id="u-255.1" who="#komentarz">(Poseł Jan Oraniec (AWS): Jeśli kierowca podczas kontroli oddali się, jako potencjalny przestępca, czy inspektor może użyć broni?)</u>
          <u xml:id="u-255.2" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Broń na okaziciela może być użyta w obronie własnej, a nie w obronie osób trzecich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Panie ministrze, trzeba tę kwestię wyjaśnić. Projekt ustawy, nad którym pracujemy, nie może stać w sprzeczności z ustawą o amunicji i broni. W art. 16 pkt. 2 trzeba uzgodnić z MSWiA. Moim zdaniem zapis powinien brzmieć: „na życie lub zdrowie inspektora”.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 17. Czy są jakieś uwagi? Nie widzę. Przyjmujemy art. 17.</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Proszę o wyjaśnienie, kto ocenia w przypadku użycia przez policjanta broni i zabicia człowieka, czy była to obrona konieczna, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Art. 18 mówi tylko o fakcie użycia broni palnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Od odpowiedzi na moje pytanie zależy to, czy rozpoczniemy dyskusję na ten temat, czy nie. Proszę o udzielenie odpowiedzi na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">W ostateczności sąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">W takim razie musimy się zastanowić nad ust. 2 art. 18.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Ust. 2 brzmi:</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#PosełZdzisławDenysiuk">„2. Do obowiązków wojewódzkiego inspektora należy:</u>
          <u xml:id="u-262.3" who="#PosełZdzisławDenysiuk">1) zbadanie, czy użycie broni palnej lub podjęcie czynności określonej w art. 15 ust. 1 było zgodne z obowiązującymi przepisami.</u>
          <u xml:id="u-262.4" who="#PosełZdzisławDenysiuk">2) niezwłocznie zawiadomienie prokuratora w wypadku stwierdzenia, że użycie broni palnej było niezgodne z obowiązującymi przepisami,</u>
          <u xml:id="u-262.5" who="#PosełZdzisławDenysiuk">3) wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w przypadku określonym w pkt. 2 oraz w razie stwierdzenia, że podjęcie czynności określonych w art. 15 ust. 1 było niezgodne z obowiązującymi przepisami”.</u>
          <u xml:id="u-262.6" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Z tych zapisów wynika, że konieczność obrony koniecznej będzie rozpatrywał nie prokurator, ale inspektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Art. 17 mówi o tym, co się dzieje w przypadku zranienia napastnika czy pozbawienia go życia. W takich przypadkach musi być zawsze powiadomiona policja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Ust. 2 art. 18 zawiera uprawnienia inspektora wojewódzkiego. Jest tu wyraźnie zapisane:</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">„1) zbadanie, czy użycie broni palnej lub podjęcie czynności określonej w art. 15 ust. 1 było zgodne z obowiązującymi przepisami”.</u>
          <u xml:id="u-264.2" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Jeżeli inspektor wojewódzki uzna, że funkcjonariusz użył broni zgodnie z prawem, to znaczy, że nie podejmie żadnych czynności. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Na poziomie urzędnika państwowego, czyli inspektora wojewódzkiego, sprawa może być zakończona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">W każdym przypadku, nawet wtedy, gdy nikomu nic się nie stanie, należy przeprowadzić dochodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Chciałem tę kwestię wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Postępowanie będzie się niejednokrotnie toczyło dwutorowo. Będzie prowadzone postępowanie dyscyplinarne, a w przypadku śmierci będzie równolegle prowadzone postępowanie prokuratorskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Teraz mam jasność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#PosełJanOraniec">Czy inspektor wojewódzki musi jednocześnie wykonać czynności zapisane w pkt. 1 i 2 ust. 2 art. 18?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Pkt 1 będzie wykonany w przypadku użycia broni, natomiast pkt 2 w przypadku użycia broni niezgodnie z obowiązującymi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Pozostaje również prawo osób poszkodowanych, rodzin osób poszkodowanych i wszystkich tych, którzy mogą wnieść sprawę do prokuratora. Sprawa nie może się zakończyć na etapie wojewódzkiego inspektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 18?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#DyrektorAgataGórny">Uwagi są drobne. W art. 18 przywoływany jest art. 16 ust. 1, a nie art. 15 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Rozumiem, że musi być skreślony ust. 1 art. 18?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Skreślenie ust. 1 art. 18 zaprzecza intencji art. 18. Ust. 1 mówi o wydarzeniach prewencyjnych. Art. 18 dotyczy tego zakresu działań. Nie wiem, czy jest zasadne skreślenie ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-278.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Rozumiem, że należy zachować art. 16 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Chciałbym wiedzieć konkretnie, co zmieniamy. Jeżeli w ust. 2 w pkt. 3 również zapiszemy art. 16 ust. 1, to będzie to oznaczało, że wszczęcie postępowania dyscyplinarnego będzie zależało od niepodjęcia czynności wymienionych w art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#DyrektorAgataGórny">To wynika tylko i wyłącznie z brzmienia w pierwotnej wersji. Artykuły uległy przesunięciu i stąd nastąpiła konieczność poprawy numeracji, która była przywołana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan poseł Zdzisław Denysiuk o tyle ma rację, że art. 15 w ust. 1 mówi o konieczności użycia broni palnej w sytuacji, gdy inne środki przymusu bezpośredniego nie przynoszą skutku. W art. 16 w ust. 1 mówi się o procedurze. Powstaje pytanie, czy bardziej nas interesuje procedura, czy fakt wyciągnięcia broni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Pierwsze słowa art. 18 mówią:</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">„o każdym przypadku użycia broni palnej lub podjęcia czynności, o których mowa w art. 16 ust. 1”. Samo wyciągnięcie pistoletu z kabury jest użyciem broni palnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Moim zdaniem wyciągnięcie pistoletu z kabury nie jest jeszcze użyciem broni palnej. Użyciem broni palnej jest np. oddanie strzału w powietrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#DyrektorAgataGórny">Zamysł art. 18 był taki, by w każdym przypadku użycia broni palnej i w przypadku podjęcia czynności wymienionych w art. 16 sprawa była badana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Oznacza to, że powinny być wymienione oba artykuły, czyli art. 15 i 16. W przeciwnym przypadku nie będzie można tej kwestii jasno zdefiniować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Dla mnie jest to jakościowa zmiana zapisu. W pkt. 3 ust. 2 art. 18 wyraźnie mówi się, kiedy należy wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Pani dyrektor proponuje, by postępowanie dyscyplinarne było wszczynane wtedy, gdy zostaną wyczerpane czynności z art. 16.</u>
          <u xml:id="u-286.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Art. 15 w ust. 1 mówi o użyciu broni palnej w przypadku nieskuteczności zastosowania środków przymusu bezpośredniego. Jeśli inspektor nie wykorzysta wszystkich możliwości, a użyje broni, jest pociągnięty do odpowiedzialności. Pani dyrektor chce ten zapis wyłączyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Nie musimy jeszcze raz przywoływać art. 15. Użycie broni palnej to jest art. 15, a podjęcie czynności to jest art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Treść ust. 1 art. 18 nie odpowiada temu, o czym przed chwilą powiedziała pani dyrektor. Jeśli intencją ustawodawcy jest przeprowadzenie dochodzenia w każdym przypadku, to powinny obowiązywać oba artykuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Co się stanie z funkcjonariuszem, w myśl tych zapisów, jeżeli nie wykorzysta procedury przewidzianej w dzisiejszym brzmieniu art. 15 w ust. 1 i użyje broni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wydaje mi się, że nadmiernie komplikujemy tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#DyrektorAgataGórny">Art. 15 mówi o broni palnej i o tym, że inspektor, który podjął decyzję o użyciu broni palnej, powinien postępować ze szczególną rozwagą, traktując broń jako ostateczny środek działania. Ust. 5 mówi, że broni palnej należy użyć w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę. Badane są wszystkie okoliczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#PosełJózefDąbrowski">W ten sposób narażamy inspektora, który będzie się musiał tłumaczyć ze swojego postępowania. Należy dopisać, że działanie inspektora jest zgodne z art. 15 i 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Powołujemy się na przepisy ustawy o broni i amunicji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Chodzi o to, by wszystko było precyzyjnie i czytelnie zapisane. Dzisiaj nagminnie mamy do czynienia z przekraczaniem obrony koniecznej. Wygląda to tak, że ofiara kończy w więzieniu, a napastnik, jako osoba poszkodowana, jest na wolności i kpi sobie z ofiary. Jeśli zwiążemy inspektorowi ręce nieprecyzyjnym prawem, to on nie podejmie żadnych działań, gdyż nie będzie chciał trafić za kratki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Jeżeli ograniczymy się do art. 15, to będzie to niewystarczające przy dokonywaniu oceny zdarzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#PosełJanOraniec">Proponuję, by zakończyć dyskusję nad art. 18, bo potencjalni kandydaci na inspektorów przejdą przeszkolenie i będą znali zasady. Od siebie chcę powiedzieć tylko tyle, że wyjęcie broni z kabury nie jest użyciem broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jest jednak podjęciem czynności, za które też są przewidziane sankcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">„Przez użycie broni palnej rozumie się oddanie strzału w kierunku osoby w celu jej obezwładnienia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#PosełJózefDąbrowski">To jest definicja podana w ustawie o broni i amunicji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Państwo zawężają możliwość wszczęcia postępowania dyscyplinarnego do zdarzeń opisanych w art. 16 w ust. 1. Chcecie państwo wyłączyć art. 15 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-301.1" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Jeśli funkcjonariusz użyje broni niezgodnie z prawem, z pominięciem użycia środków przymusu bezpośredniego, a inspektor nie będzie mógł wszcząć postępowania dyscyplinarnego, to nie będzie miał podstawy do zwolnienia takiego funkcjonariusza z pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#PosełEdwardManiura">Panie pośle, w art. 18 w ust. 2 w pkt. 1 mamy wyraźnie napisane:</u>
          <u xml:id="u-302.1" who="#PosełEdwardManiura">„zbadanie, czy użycie broni palnej lub podęcie czynności określonej w art. 16 ust. 1 było zgodne z obowiązującymi przepisami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Moim zdaniem inspektor nie ma podstawy prawnej do zwolnienia funkcjonariusza, który pominął użycie środków bezpośredniego przymusu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Najpierw należałoby zbadać okoliczności, a dopiero potem wszcząć postępowanie dyscyplinarne. W końcowej fazie powinno się znajdować skierowanie do prokuratora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#DyrektorDanutaTyszkiewicz">Sprawy toczą się równolegle w różnych służbach, oprócz tych postępowań, które toczą się przed prokuratorem czy w sądzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Nieporozumienie polega na tym, że nie bierzemy pod uwagę przepisów, które zobowiązują do pewnych działań z tytułu nadzoru. Pracodawca ma prawo kontrolować podwładnych. Tutaj jest tak, że nawet jeśli nie wiadomo, czy coś się wydarzyło, należy podjąć określone działania. Na tym polega obostrzenie przepisów odnoszących się do użycia broni. Ustawa nakłada badanie przypadków użycia broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Dziękuję za wyjaśnienia. Teraz już wszystko wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Z przerażeniem przysłuchuję się tej dyskusji. Przyjechałem na dzisiejsze posiedzenie w imieniu przewoźników, by rozmawiać o poprawie sytuacji polskich przewoźników, o zapobieganiu szarej strefie itd. Kiedy kierowcy przeczytają, co inspektor może zrobić, to podejrzewam, że nikt nie będzie chciał zostać kierowcą. Czy kierowcy rzeczywiście są takimi przestępcami? Pani reprezentująca MSWiA wie, że nie. My jesteśmy ludźmi ciężko pracującymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Zawsze się może pojawić przypadek łamania prawa przez kierowcę. Mafia rosyjska jest w Polsce wszechobecna. Dyskutujemy w tej chwili o sytuacjach nadzwyczajnych. Musimy przewidzieć wszystkie sytuacje. Sami państwo mówicie o kradzieżach pojazdów. To prawo jest tworzone z myślą o kierowcach, by byli bezpieczni. Inspektor musi mieć jasno określone uprawnienia, by ich nie nadużywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Inspektorzy muszą być uzbrojeni, jeśli mają wykonywać kontrolę na drogach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Chcę tylko powiedzieć, że ukradziono mi ładunek i sam dochodziłem swoich spraw. Nikt nie chciał mi pomóc. Do tej pory nie odzyskałem ładunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Gdyby Inspekcja działała, to kto wie, czy ładunek dawno by już do pana nie wrócił. Policja ma inne uprawnienia. Wszyscy znamy działania kierowców wschodnich i zachodnich. Kierowcy zachodni są jeszcze bardziej brutalni niż zachodni. Ustawa ma chronić interesy polskich przewoźników. Do przepisów muszą się jednak stosować wszyscy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Ze wszystkich spotkań z przewoźnikami wynika jedno, że na Zachodzie jest prawo i jest ono egzekwowane. Na Wschodzie nie ma prawa, ale jest prawo mafii, a w Polsce jest prawo, ale nie ma egzekucji. Nie należy myśleć, że służby specjalne w Polsce mają za duże uprawnienia. W Polsce obowiązuje prawo perswazyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Od państwa wiemy o zachowaniach policji niemieckiej wobec polskich przewoźników. Tam, jeśli prawo jest naruszone, wyciągane są konsekwencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Od państwa wiemy, jak egzekwuje się prawo za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Moim zdaniem proponowane rozwiązania są elastyczne.</u>
          <u xml:id="u-317.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przyjmujemy art. 18 z poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-317.2" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 19. Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#DyrektorAgataGórny">Mamy propozycję do ust. 2. Chodzi o wykreślenie słów: „obowiązujących policję” i zapisanie „określonych w przepisach o broni i amunicji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Jeżeli mam broń służbową, to muszę ją zdawać zaraz po służbie? Ust. 5 art. 19 zostawia mi furtkę, gdyż z jego zapisów wynika, że także po godzinach pracy mogę się tą bronią posługiwać. Czy to oznacza, że mogę trzymać broń w domu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#DyrektorAgataGórny">Ust. 5 art. 19 ma na celu uregulowanie takiej sytuacji, w której np. siedziba Inspekcji jest w Warszawie, natomiast inspektor wykonuje czynności służbowe 160 km od Warszawy. Przebywa 3–4 dni poza Warszawą i śpi w hotelu, więc nie przechowuje broni w domu. Chodzi o to, by każdorazowo będąc w terenie inspektor nie musiał wracać do siedziby firmy i zdawać broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">To nie budzi moich zastrzeżeń. Zastanawiam się nad inspektorem mieszkającym pod Warszawą. Czy on musi zdawać broń, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy nie można tej sprawy tak rozwiązać, by inspektor w takich sytuacjach zdawał broń na posterunku Policji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Boję się sytuacji, kiedy broń będzie poza kontrolą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Jeśli popatrzmy na kwalifikacje, które musi mieć inspektor, to broń będzie się znajdować we właściwych rękach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Tu nie chodzi o kwalifikacje, a o technikę zdawania broni. Czy inspektor ma zdać broń na posterunku Policji, czy w siedzibie inspektoratu? Nie wiem, czy zostawianie broni w siedzibie firmy jest słuszne. Moim zdaniem lepiej by było zostawić broń na najbliższym posterunku Policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#PrzedstawicielkaMSWiAMarzenaHawryluk">Przedsiębiorca, który uzyska pozwolenie na broń na okaziciela, będzie miał obowiązek zorganizowania magazynu broni. Nie ma więc przypadków zdawania broni na policji. Określa to rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji do ustawy o broni i amunicji. Rozporządzenie to przewiduje przypadek, kiedy broń nie będzie mogła być zdeponowana w magazynie broni. Wówczas musi się ona znajdować pod zamknięciem i być pod stałym bezpośrednim nadzorem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Co to znaczy? Uspokoi mnie pani wtedy, jeśli powie, że inspektor nie będzie miał broni przy sobie przez cały czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pragnę uspokoić pana posła. Z obowiązku zdania broni i amunicji do magazynu będzie zwolniony tylko ten inspektor, który został oddelegowany poza siedzibę organu. Jeśli inspektor pracuje w Warszawie, a mieszka pod Warszawą, to po pracy zdaje broń w siedzibie firmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Przyjmujemy art. 19 z poprawką w ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-329.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Przechodzimy do art. 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#DyrektorAgataGórny">Zmiana jest czysto redakcyjna, wynikająca ze zmiany numeracji w celu realizacji zadań określonych w art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#PrzedstawicielPaństwowejInspekcjiPracyStanisławWójcik">Zgłosiliśmy drobną poprawkę, to znaczy zaproponowaliśmy rozszerzenie ust. 2 o zakres przewozów materiałów niebezpiecznych. Chcemy mieć możliwość współpracy z Inspekcją Transportu Drogowego w zakresie przewożenia materiałów niebezpiecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Przewóz materiałów niebezpiecznych będzie się znajdował pod bardzo ścisłą kontrolą tworzonego obecnie Transportowego Dozoru Technicznego. Nie za bardzo znajduję uzasadnienie dla takiej współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PrzedstawicielPIPStanisławWójcik">W uzasadnieniu napisaliśmy, że PIP zajmuje się tymi zagadnieniami w obrębie zakładów pracy. Ma duże doświadczenie w tym względzie. Moim zdaniem na początku swojej działalności Inspekcja Transportu Drogowego mogłaby skorzystać z naszych doświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Może lepiej byłoby zapisać tę współpracę bez wchodzenia w szczegóły i wymieniania, że chodzi o materiały niebezpieczne. W tej mierze najbardziej wyspecjalizowanym organem jest Transportowy Dozór Techniczny. Są też obszary wspólne dla Inspekcji i PIP, jak np. prawo pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Mamy następującą propozycję:</u>
          <u xml:id="u-335.1" who="#PosełJózefDąbrowski">„Inspekcja współdziała z PIP w zakresie przewozu materiałów niebezpiecznych oraz przestrzegania przepisów dotyczących czasu pracy, obowiązujących przerw i czasu wypoczynku kierowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">To by oznaczało, że w ust. 1 art. 20 za każdym razem trzeba by było określać zakres współpracy z Policją, Strażą Graniczną, Służbą Celną, Inspekcją Celną itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję zapisać, „że Inspekcja współdziała z Policją, Strażą Graniczną, Służbą Celną, Inspekcją Celną, Państwową Inspekcją Pracy i zarządami dróg”. W tym zapisie mieści się treść ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeśli przyjęlibyśmy propozycję pana z PIP, to dla każdego z wymienionych organów trzeba by było wymienić zakres współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Czy taki zapis pana satysfakcjonuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#PrzedstawicielPIPStanisławWójcik">Taki zapis nas satysfakcjonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#PosełJózefDąbrowski">W art. 20 skreślamy ust. 2. Czy wśród kierowców działają związki zawodowe? Jeśli tak, to może w ust. 3 należałoby dopisać związki zawodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Albo mówimy o pracownikach i pracodawcach, albo o przedsiębiorcach. To są dwie różne kategorie. Wyróżniamy 3 kategorie instytucji: związki zawodowe pracowników, związki pracodawców i zrzeszenie podmiotów gospodarczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Doszliśmy do art. 20. Proponuję następne artykuły rozpatrzyć na kolejnym posiedzeniu. Dzisiaj nie jesteśmy w stanie tego zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#PosełTadeuszSyryjczyk">Odłożyliśmy art. 1 do dopracowania. Moim zdaniem należy go rozpatrywać z art. 21. W związku z tym nie powinniśmy dzisiaj rozpatrywać art. 21, gdyż dyskusja się powtórzy. Podkomisja powinna na następne posiedzenie przygotować art. 1 i art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Pan poseł ma dobrą propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Jeśli mielibyśmy nadal pracować, to każdy z członków mógłby przygotować uwagi dla podkomisji i wtedy podkomisja by je rozpatrzyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#PosełJózefDąbrowski">W tej chwili jesteśmy już w zbyt małym gronie. Sprawy są zbyt poważne i trzeba je rozpatrywać w większym gronie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Chciałbym krótko podsumować nasze dzisiejsze posiedzenie i wyjaśnić, skąd bierze się nasza nieufność w stosunku do nowej ustawy i Inspekcji.</u>
          <u xml:id="u-347.1" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Dwa lata temu zaczęliśmy wojnę o ograniczenie wwozu paliwa do Polski pochodzącego ze Wschodu. 15 czerwca br. udało nam się to osiągnąć. Obecnie rozporządzenie Ministra Finansów nie obowiązuje przewoźników ze Wschodu, gdyż mamy bilateralne umowy, które zapewniają przewoźnikom wschodnim wwóz paliwa w pełnych zbiornikach. Ograniczenie wwozu paliwa dotyczy tylko przewoźników polskich.</u>
          <u xml:id="u-347.2" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Apeluję do pana przewodniczącego, by to zmienić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Nie bardzo rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Rozporządzenie obowiązuje na terenie Polski, ale międzynarodowe umowy mają wyższość nad prawem krajowym. Polscy przewoźnicy mogą wwozić tylko 200 litrów. Pan minister Krzysztof Tchórzewski powiedział, że potrzebuje co najmniej 6 tygodni na zmianę tej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Obowiązuje przecież zmiana do prawa celnego, która mówi, że do Polski można wwieźć tylko 200 litrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Bilateralne umowy ze Wschodem zmieniły ten stan rzeczy. Jeśli chodzi o umowy z Zachodem, to te ograniczenia nadal obowiązują.</u>
          <u xml:id="u-351.1" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Zabiegaliśmy również o ważenie. Samochody ze Wschodu przejeżdżają, a nasze nie. Kary są bardzo wysokie. Boimy się nowej ustawy, gdyż nie wiemy, jaki będzie miała skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Jeśli paliwo ze Wschodu wwożone jest w zbiornikach fabrycznie zamontowanych na pojazdach, to nie wiem, jak to jest możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Fabrycznie montuje się zbiorniki o pojemności 1000 litrów. Prosimy o zawieszenie rozporządzenia, uregulowanie umów bilateralnych, po czym o przywrócenie rozporządzenia limitującego wwóz paliwa do Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#PosełJózefDąbrowski">W tej chwili rozporządzenie działa przeciwko polskim przewoźnikom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#DyrektorAgataGórny">Jeżeli mówimy o umowach międzynarodowych, to w większości umów zawarty jest zapis mówiący o tym, że przewoźnicy z państw stron umowy mogą wwozić na terytorium państwa drugiej strony bez opłat celnych paliwo w zbiornikach fabrycznie montowanych. Zgodnie z tym przewoźnik białoruski wjeżdżając do Polski może wwieźć paliwo w zbiorniku fabrycznie montowanym w ilości 1000 litrów.</u>
          <u xml:id="u-355.1" who="#DyrektorAgataGórny">Przewoźnik polski wjeżdżający do Białorusi może wwieźć analogiczną ilość paliwa. Przewoźnik polski wjeżdżając do Polski, zgodnie z rozporządzeniem wydanym przez Ministra Finansów, może wwieźć 200 litrów paliwa bez opłat celnych.</u>
          <u xml:id="u-355.2" who="#DyrektorAgataGórny">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na to, że na posiedzeniu Komisji, które odbyło się w lutym 1999 roku, gdy omawialiśmy sytuację przedsiębiorstw transportowych, był ten problem zgłaszany. Zwracaliśmy wtedy uwagę na umowy międzynarodowe, które regulują tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-355.3" who="#DyrektorAgataGórny">Trudno jest zmienić treść umów międzynarodowych. Przygotowaliśmy jako resort transportu, zaraz po wejściu w życie rozporządzenia Ministra Finansów, projekty not w sprawie umów dotyczących państw wschodnich. Wszystkie noty są w uzgodnieniach międzyresortowych. Nie mamy jeszcze stanowiska Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chcę też powiedzieć, że wysłanie noty w sprawie zmiany umowy nie oznacza, że umowa zostanie zmieniona. Druga strona musi się na to zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-355.4" who="#DyrektorAgataGórny">Można jeszcze mówić o zerwaniu umów międzynarodowych, ale konsekwencje tego, szczególnie w przypadku państw wschodnich, są poważniejsze niż pozostawienie takiego stanu rzeczy. Przewoźnicy muszą mieć chociaż ramy postępowania.</u>
          <u xml:id="u-355.5" who="#DyrektorAgataGórny">Sprawa umów międzynarodowych zawsze budziła wiele wątpliwości. W czerwcu br. weszło w życie rozporządzenie Ministra Finansów, które wówczas wprowadziło zakaz wwozu paliwa bez względu na umowy w stosunku do wszystkich państw. Wszystkie państwa zaczęły protestować. Jest to bardzo złożony problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">9 października wchodzi zmiana stawek celnych. Wtedy cło zostanie obniżone i problem nie będzie tak palący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#DyrektorAgataGórny">Wprowadzenie zapisu bezcłowego wwozu paliwa jest możliwe na początku, kiedy nie ma jeszcze umów. Wówczas najprościej jest ograniczyć bezcłowy wwóz paliwa w przepisach wewnętrznych, a potem pilnować takiego zapisu w umowach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-357.1" who="#DyrektorAgataGórny">Obecnie staramy się o zmianę umów międzynarodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Taka sytuacja sprawia, że Polska traci duże pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-358.1" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Zwracaliśmy się także o zlikwidowanie oleju opałowego na stacjach paliw. Niestety, nic się nie zmieniło w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#PrezesŁódzkiegoStowarzyszeniaPrzewoźnikówDrogowychAndrzejMajewski">To prawda, że będzie nam wolno wwieźć paliwo po niższej cenie, ale przecież trzeba zapłacić akcyzę. Przewoźnicy polscy chcą być konkurencyjni dla przewoźników ze Wschodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#PosełZdzisławDenysiuk">Rozwiązanie, które obowiązuje, zostało wprowadzone na prośbę przewoźników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#CzłonekZarząduZPSPiSSzczecinBogusławMilewski">Do tej pory to rozwiązanie było przestrzegane, ale od dwóch tygodni już nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#DyrektorAgataGórny">W czerwcu br. zostało wprowadzone rozporządzenie Ministra Finansów, które obowiązywało wszystkich przewoźników. W związku z protestami MSZ, po zbadaniu sprawy, zajęło stanowisko, że rozporządzenie nie może naruszać umów międzynarodowych, które stanowią źródło wyższego prawa niż przepisy wewnętrzne. Została więc wprowadzona zmiana do rozporządzenia Ministra Finansów polegająca na tym, że w tej chwili wymóg ten nie dotyczy przewoźników, z którymi zawarto umowy międzynarodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Rozumiem, ze intencje były dobre, ale skutek jest zły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#DyrektorAgataGórny">W tej chwili nie ma innej możliwości rozwiązania tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wygląda na to, że Komisja Transportu i Łączności będzie miała dużo pracy. Muszę powiedzieć, że osobiście angażowałem się w te kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#SekretarzstanuKrzysztofTchórzewski">Kiedy wcześniej wypowiadaliśmy się na ten temat, zarzucano nam, że jesteśmy przeciwni w wprowadzeniu w życie rozwiązania proponowanego przez przewoźników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Wszystko da się odnaleźć w protokołach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#DyrektorAgataGórny">Być może uda się ten problem rozwiązać teraz, gdyż działa międzyresortowy zespół do spraw rozwiązywania problemów transportowców. Pan minister Krzysztof Tchórzewski przewodniczy pracom tego zespołu. Zespół działa w podzespołach. Niedługo ta sprawa stanie na porządku dziennym podzespołu, któremu przewodniczy minister finansów. Wówczas przewoźnicy polscy i zagraniczni będą mogli wwieźć więcej niż 200 litrów bez opłat celnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Podtrzymujemy nasze stanowisko. Chcemy ograniczyć wwóz nielegalnego paliwa ze Wschodu.</u>
          <u xml:id="u-369.1" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">Na zakończenie chcę zacytować jedno zdania z badania przeprowadzonego przez Instytut Transportu Samochodowego.</u>
          <u xml:id="u-369.2" who="#CzłonekZarząduZMPDTadeuszKociuk">„Z przeprowadzonej analizy przesłanych nam zwrotów ankiet bardzo wiele posiada adnotację o zawieszeniu działalności gospodarczej lub likwidacji zakładu”. To zdanie mówi wszystko na temat naszej kondycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#PosełJózefDąbrowski">Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-370.1" who="#PosełJózefDąbrowski">Zamykam posiedzenie Komisji Transportu i Łączności.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>