text_structure.xml 222 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełGabrielJanowski">Ponieważ utrzymali państwo porządek obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji i zapoznali się - jak sądzę - z przygotowaną przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, pisemną informacją na temat założeń polityki rolnej, pragnę zapytać, czy ktoś z państwa chciałby zgłosić uwagi lub propozycje dotyczące proponowanego porządku obrad? Nie ma uwag. Mogę wobec tego uznać, że członkowie Komisji zaakceptowali proponowany porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełGabrielJanowski">W związku z tym, że nadal oczekujemy na przybycie ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej pana Jacka Janiszewskiego, a w naszym posiedzeniu nie uczestniczy w tej chwili osoba, która byłaby upoważniona przez pana ministra do przedstawienia założeń polityki rolnej, proponuję, abyśmy w tej sytuacji rozpoczęli nasze obrady od rozpatrzenia punktu sprawy różne. Oczywiście, w momencie, gdy pan minister przybędzie na nasze posiedzenie, przerwiemy omawianie zgłaszanych przez państwa problemów i powrócimy do nich w końcowej fazie obrad. Czy są sprawy, na które chcieliby państwo zwrócić uwagę posłów w trakcie dzisiejszego posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełStanisławStec">Chciałbym zapytać, kiedy odbędzie się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podczas którego rozpatrzony zostanie projekt przyszłorocznego budżetu rolnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełGabrielJanowski">Komisje sejmowe będą mogły przystąpić do rozpatrzenia poszczególnych części budżetu zaraz po przedstawieniu przez ministra finansów założeń polityki budżetowej państwa, co nastąpi już podczas jutrzejszego plenarnego posiedzenia Sejmu. Ponieważ Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi również musi przedstawić swoją opinię w tej sprawie. Chciałbym, abyśmy jeszcze dzisiaj wspólnie ustalili termin posiedzenia, poświęconego omówieniu tego projektu. Mając na uwadze rangę tego problemy zwróciliśmy się do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz agend działających w sferze rolnictwa z prośbą o przedstawienie własnych wniosków. Z informacji, którymi dysponuję wynika, że opinię Komisji na temat projektu ustawy budżetowej na 1998 r. powinniśmy opracować i przedstawić do 12 grudnia br. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełCzesławPogoda">Moje pytanie w zasadzie powinno być skierowane do nieobecnych w tej chwili przedstawicieli rządu. Otóż zastanawiam się, czy moglibyśmy uzyskać informację, kiedy ostatecznie zostanie uregulowana kwestia odszkodowań dla rolników, którzy ucierpieli w wyniku powodzi. Ponieważ wypłata odszkodowań przeciąga się, chciałbym, abyśmy mieli świadomość, że wielu rolników mieszkających na terenach dotkniętych klęską powodzi pozostaje bez środków pozwalających im na przeżycie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Myślę, że trudna sytuacja polskiego rolnictwa, którą pogarsza dodatkowo decyzja Unii Europejskiej dotycząca możliwości eksportu polskiego mleka, powinna skłonić członków Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie tylko do sformułowania oficjalnego stanowiska Komisji w tej sprawie, ale także do poszukiwania możliwości rozwiązania tego niezwykle ważnego problemu. Chciałbym przypomnieć, że dochody ze sprzedaży mleka, są jedynymi dochodami uzyskiwanymi przez rolników co miesiąc. Jeżeli polskie mleczarnie nie będą mogły eksportować mleka, a tym samym utrzymać dobrej kondycji ekonomicznej, to nie ulega wątpliwości, że będziemy mogli się spodziewać poważnych kłopotów.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Sądzę, że stanowisko naszej Komisji powinno wspomagać rząd w jego walce o przywrócenie możliwości eksportowania do krajów Unii Europejskiej polskich produktów mleczarskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełGabrielJanowski">Chciałbym państwa poinformować, że chociaż zarówno do mnie, jak i pozostałych członków prezydium Komisji dotarły już propozycje dotyczące sformułowania stanowiska naszej Komisji w sprawie eksportu polskich produktów mleczarskich, wypowiedź pana posła Zarzyckiego niejako otwiera tę sprawę. W związku z tym pragnę zapytać, czy mógłby pan przedstawić propozycję dotyczącą trybu postępowania w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Sądzę, że oficjalne stanowisko Komisji w tej sprawie powinniśmy - korzystając z pomocy przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Komitetu Integracji Europejskiej oraz organizacji zrzeszających lekarzy weterynarii - sformułować podczas dodatkowego spotkania, które odbyłoby się jeszcze w trakcie obecnego posiedzenia Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełGabrielJanowski">Chociaż omawiamy w tej chwili punkt sprawy różne, prosiłbym - biorąc pod uwagę znaczenie poruszonego przez pana posła Zarzyckiego problemu oraz potrzebę sprawnego prowadzenia obrad - abyśmy w tej chwili skoncentrowali naszą uwagę tylko na tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na temat eksportu mleka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełLeszekDziamski">Pragnę państwa poinformować, że podczas tego posiedzenia Sejmu spodziewam się uzyskać odpowiedź na zapytanie poselskie, jakie skierowałem w tej sprawie do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PosełLeszekDziamski">Uważam, że problem eksportu polskiego mleka, a szerzej mówiąc, kwestie związane z nadzorem weterynaryjnym można byłoby rozwiązać w dosyć prosty sposób, powołując podkomisję. Myślę, że bardzo trudno będzie opracować sensowny projekt stanowiska dotyczącego tej kwestii w grupie 30 osób i w związku z tym lepszym rozwiązaniem byłoby powierzenie tego zadania członkom specjalnie powołanej w tym celu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełGabrielJanowski">Jeżeli państwo pozwolą, to w tym momencie zawiesimy na pewien czas dyskusję nad trzecim punktem porządku naszych obrad i przystąpimy do rozpatrzenia punktu pierwszego.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełGabrielJanowski">Chciałbym w imieniu członków Komisji powitać ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej pana Jacka Janiszewskiego, który od tej chwili będzie uczestniczył w obradach Komisji. Rozumiem, panie ministrze, że możemy przystąpić do rozpatrzenia przygotowanej przez pana informacji. Czy pan poseł chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełStanisławPawlak">Panie przewodniczący, ponieważ nikt nie podpisał wydanej przez resort rolnictwa informacji, którą otrzymaliśmy tuż przed rozpoczęciem dzisiejszego posiedzenia Komisji, chciałbym zapytać, kto opracował tę informację w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a dokładniej mówiąc, kto ją firmuje?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełStanisławPawlak">Muszę stwierdzić, że w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu, nie zdarzyło się, aby posłowie otrzymali informację podpisaną przez jej autora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełGabrielJanowski">Panie pośle, pragnę wyjaśnić, że do wspomnianej przez pana informacji dołączone było pismo przewodnie o następującej treści: „W odpowiedzi na pismo Pana Przewodniczącego z dnia 21 listopada 1997 r. uprzejmie przedkładam informację „Założenia polityki rolnej z uwzględnieniem aktualnej sytuacji w rolnictwie”. Z upoważnienia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, pismo podpisał sekretarz stanu pan Ryszard Brzezik”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełStanisławPawlak">Panie przewodniczący, nie chciałbym z panem polemizować, ponieważ szkoda na to naszego czasu. Pragnę tylko przypomnieć, iż pytaniem o to, kto podpisał przedstawioną nam informację, a nie pismo przewodnie przesłane w imieniu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej na ręce przewodniczącego Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełGabrielJanowski">Myślę, że najważniejsza jest obecność pana ministra na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, ponieważ będzie mógł nam udzielić w ten sposób wszelkich potrzebnych informacji.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełGabrielJanowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w kwestii formalnej? Nie widzę. Wobec tego oddaję głos panu ministrowi Janiszewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Na wstępie chciałbym państwu podziękować za dotychczasowe uwagi, a szczególnie za te, które zostały zgłoszone na początku posiedzenia, ponieważ stanowiły one zaczyn przyjaznej współpracy w najbliższych miesiącach. Mimo iż nie ulega wątpliwości, że mamy bardzo dużo do zrobienia jest oczywiste, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w tak krótkim okresie, jaki upłynął od momentu powołania go na to stanowisko, nie mógł przygotować się do tego spotkania w taki sposób, w jaki państwo to sobie wyobrażają i dlatego chciałbym przeprosić za brak wspomnianego przez państwa podpisu.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Jeżeli uważają państwo, że pismo przewodnie nie spełnia państwa oczekiwań, to w przyszłości będziemy podpisywali każdą stronę. Mogę państwu obiecać, że będę starał dostosować do zgłaszanych przez państwa potrzeb w taki sposób, aby współpraca pomiędzy członkami tej Komisji a ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej układała się jak najlepiej i sądzę, że po upływie pewnego czasu uda się nam to osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Chociaż polityka rządzi się swoimi prawami sądzę, iż po upływie pewnego czasu sami państwo zauważą, iż nie ma ona wpływu na postępowanie ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, co na pewno ułatwi nam znalezienie wspólnego języka.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Muszę stwierdzić, iż w odpowiedzi na skierowane do mnie w dosyć pilnym trybie pismo przewodniczącego Komisji, postarałem się przygotować dokument będący w zasadzie krótkim streszczeniem informacji potrzebnej członkom Rady Ministrów, w celu określenia sytuacji panującej zarówno w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, jak i w samym rolnictwie w początkowym okresie funkcjonowania nowego rządu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Ponieważ wszyscy członkowie tej Komisji posiadają pewne doświadczenie, jestem przekonany, iż doskonale zdają sobie sprawę z tego, iż nowy minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w okresie kilku dni nie mógł dokładnie przeanalizować wszystkich zachodzących w polskim rolnictwie procesów, a tym samym wyciągnąć z tej analizy jednoznacznych i właściwych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Z całą pewnością nasze następne spotkania zostaną lepiej przygotowane pod względem merytorycznym i dlatego w tej chwili chciałbym państwa prosić o wyrozumiałość dla nowego zespołu osób pracujących w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, który niekoniecznie w tak krótkim czasie mógł w odpowiedni sposób przygotować się do dzisiejszej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Sądzę, że nasze dzisiejsze spotkanie ma charakter zapoznawczy. Ponieważ z całą pewnością zapoznali się państwo z treścią przygotowanego przez nas dokumentu, chciałbym powiedzieć, iż mogę państwu udzielić odpowiedzi na wiele związanych z nim - jak sądzę - pytań. Pragnę bardzo wyraźnie stwierdzić, iż będę dokładał wszelkich starań, aby działalność resortu rolnictwa była prowadzona w taki sposób, który zminimalizuje możliwość powstawania różnego rodzaju zawirowań politycznych, szczególnie w sferze współpracy resortu rolnictwa z Unią Europejską oraz z krajami, z którymi chcielibyśmy współpracować mając na uwadze korzyści płynące ze sprzedaży wyprodukowanych w kraju artykułów rolnych. Myślę w tej chwili o krajach charakteryzujących się znaczną liczbą obywateli.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Resort rolnictwa będzie chciał także uczestniczyć w realizacji istotnych zadań, które zostały uwzględnione w programach wyborczych rządzącej koalicji, a między innymi decentralizacji zarządzania państwem, które oznacza wzmocnienie roli izb rolniczych oraz szkół rolniczych, jako elementów dostosowanych w procesie integracji naszego kraju z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Chociaż wspomniane przed chwilą problemy będą znajdowały się w centrum naszego zainteresowania, proza życia spowodowała, że zamiast zajmować się przygotowaniem ogólnej strategii, którą omówiłem następnie z przedstawicielami wszystkich opcji politycznych reprezentowanych w parlamencie, zostałem przytłoczony bieżącymi wydarzeniami związanymi ze wstrzymaniem eksportu polskiego mleka oraz koniecznością wprowadzenia od 1 stycznia 1998 r. nowych norm stosowanych w skupie mleka.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Jeżeli państwo wyrażą zgodę, to chętnie udzielę państwu odpowiedzi na pytania dotyczące zarówno przygotowanego przez resort rolnictwa dokumentu, jak i innych problemów związanych z przyszłością polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Mówiąc o czekającej nas przyszłości muszę stwierdzić, że nie ulega wątpliwości, iż będziemy musieli poradzić sobie z konsekwencjami wynikającymi z bardzo trudnej sytuacji finansowej. Od razu chciałbym powiedzieć, iż jedną z takich konsekwencji była próba podwyższenia wysokości składki emerytalno-rentowej odprowadzanej do KRUS przez rolników posiadających gospodarstwa, których powierzchnia przekracza 5 ha.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Może to, co za chwilę powiem, nie zabrzmi najlepiej, ale Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej stoczyło w obronie dotychczasowej wysokości składek bardzo poważną batalię i właściwie była to jedyna sprawa, w której udało się nam coś zmienić podczas nocnego posiedzenia Rady Ministrów poświęconego rozpatrzeniu projektu przyszłorocznego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Chociaż wysokość składek wpłacanych przez rolników na KRUS pozostawiono na dotychczasowym poziomie, niemniej jednak w przyszłorocznym budżecie mamy do czynienia z ogromną luką związaną z kredytowaniem rolnictwa. Uczestniczący w dzisiejszym posiedzeniu prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz inni specjaliści mogą jednak potwierdzić, że chociaż bolejemy nad istniejącym stanem rzeczy, staramy się jednocześnie poszukiwać sposobu rozwiązania tego problemu. Mogę państwa zapewnić, że będę starał się korzystać z wszystkich pomysłów, jakie pojawią się w trakcie różnego rodzaju spotkań, które zamierzam zorganizować, w tym także spotkań indywidualnych z osobami siedzącymi w tej sali.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Ponieważ rzeczywiście środków, które można byłoby przeznaczyć na kredytowanie rolnictwa po prostu nie ma, trzeba będzie ich poszukiwać przeprowadzając różnego rodzaju zmiany struktur organizacyjnych, liczby i rodzaju linii kredytowych itp. Mówiąc o konkretnych działaniach muszę państwa poinformować, że już spowodowaliśmy zmianę w dotychczasowym sposobie dokonywania rozliczeń pomiędzy kredytobiorcą, bankiem i Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, polegającą na obniżeniu wysokości opłaty obowiązkowej z 1,5% do 1,25%.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Inaczej mówiąc, mogę państwa zapewnić, że będziemy poszukiwali jak najrozsądniejszych rozwiązań, które spowodują, że mniejsza kwota pieniędzy zostanie rozdysponowana i wykorzystana w taki sposób, aby polski rolnik w najbliższym czasie zbyt mocno nie odczuł braku środków. Nie ukrywam, że dla mnie osobiście, a także dla moich współpracowników, jest to niezwykle ważki problem, który w pierwszych dniach naszego urzędowania nieco przyciął nam skrzydła.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Pragnę powiedzieć, że jeżeli w najbliższym czasie, podczas kolejnego posiedzenia Komisji, będziemy mogli przedstawić państwu nasze pomysły, to będziemy wdzięczni za wszystkie krytyczne opinie, które następnie weźmiemy pod uwagę jako elementy gry, mającej na celu połączenie wysiłków parlamentarzystów zmierzających do takiego dostosowania istniejących już elementów, aby rolnicy nie odczuli tak głęboko braku środków.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Na tym stwierdzeniu chciałbym zakończyć ten krótki wstęp. Jeżeli będzie istniała taka potrzeba, to chętnie udzielę odpowiedzi na państwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">W dzisiejszym posiedzeniu uczestniczą wraz ze mną sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej pan Ryszard Brzezik oraz podsekretarz stanu Łuszczewski, który będzie na bieżąco współpracował z członkami Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz przedstawicielami związków zawodowych. Chciałbym jednak zapewnić, że jeżeli tylko pozwolą mi na to okoliczności, będę starał się spędzać z państwem jak najwięcej czasu, ponieważ uważam, że właśnie podczas posiedzeń Komisji możemy opracować najwięcej dobrych rozwiązań, które będą przydatne w najbliższych miesiącach.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Na zakończenie pragnę powiedzieć, że w tej chwili nie wprowadzamy radykalnych zmian organizacyjnych. Uważam bowiem, że najpierw należy spokojnie rozważyć poszczególne problemy, a dopiero później podjąć decyzje. Sądzę, że dzisiejsza dyskusja pozwoli mi na wyciągnięcie kilku wniosków pozwalających na zapewnienie w najbliższej przyszłości pewnej stabilności zarówno w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, jak i w otoczeniu rolnictwa bez względu na to, jakie zostaną podjęte decyzje.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">W celu usprawnienia przebiegu obrad chciałbym zaproponować, abyśmy podzielili naszą dyskusję na dwie części. Pierwsza z nich składałaby się z pytań, które chcieliby państwo skierować do kierownictwa resortu, natomiast w drugiej części, na podstawie uzyskanych przez państwa odpowiedzi przeprowadzilibyśmy krótką dyskusję. Myślę także, że w zależności od liczby osób, które wyrażą chęć udziału w dyskusji, powinniśmy ustalić czas wypowiedzi. Chciałbym bowiem, abyśmy szanowali czas nie tylko własny, ale także naszych gości, tym bardziej że nawet bardzo zasadnicze myśli można wyrazić w krótkiej wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#MinisterrolnictwaigospodarkiżywnościowejJacekJaniszewski">Czy akceptują państwo proponowany sposób prowadzenia obrad? Tak. Dziękuję. Proszę wobec tego o sformułowanie pytań, które zostaną skierowane do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełWiktorOsik">Zapoznając się z założeniami polityki rolnej zauważyłem, że 2,5 strony przedstawionego nam materiału poświęcono omówieniu aktualnej sytuacji, bardzo krytycznie oceniając działania podejmowane w sferze rolnictwa w ostatnich 4 latach, natomiast 1 stronę samym założeniom będącym - moim zdaniem - zbiorem haseł, na temat których trudno dyskutować, ponieważ są one słuszne. Chciałbym jednak wiedzieć, kiedy moglibyśmy otrzymać bardziej konkretne materiały, na podstawie których moglibyśmy nie tylko podyskutować na temat poszczególnych zagadnień, ale także w taki sposób zaplanować pracę naszej Komisji, aby możliwe było dokładne omówienie tych wszystkich, niesłychanie istotnych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełRyszardHayn">Mimo, iż pan minister stwierdził, iż nie było czasu na dokładne zapoznanie się z realiami, na trzech stronach dostarczonego nam materiału wymienia się zadania, które nie zostały wykonane lub zostały zaniedbane. Czyżby Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nic innego w tej chwili nie robiło tylko śledziło to, co nie zostało wykonane?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełRyszardHayn">Skoro pan minister wspomniał o chęci współpracy i integracji środowiska parlamentarnego, sądzę, że zwracanie w tej fazie prac Komisji uwagi na to, iż zaniedbano pewne obszary rolnictwa i nie wykorzystano wszystkich możliwości, nie jest najlepszym wstępem. Jest to jednak moja prywatna uwaga.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PosełRyszardHayn">Jeżeli pan pozwoli, to chciałbym skierować do pana pytania, które sformułowano w środowisku Związku Rolnictwa Kółek i Organizacji Rolniczych województwa leszczyńskiego. Chociaż sądzę, że nie na wszystkie z nich zechce mi pan w tej chwili odpowiedzieć, chciałbym je panu przedstawić, ponieważ są bardzo konkretne.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PosełRyszardHayn">Po pierwsze, interesuje mnie, czy będą kredyty przeznaczone na zakup nawozów, a jeżeli tak, to jakie będą zasady ich udzielania.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PosełRyszardHayn">Po drugie, czy rolnicy otrzymają dopłaty do cen paliwa, a jeżeli tak, to w jakiej formie?</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PosełRyszardHayn">Po trzecie, jak będzie wyglądał system dotacji dla rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PosełRyszardHayn">Przypomnę, że podczas ubiegłej kadencji Sejmu był on bardzo rozbudowany, a ponieważ wspomniał pan o tym, że istnieje potrzeba ograniczenia zarówno liczby, jak i wielkości funkcjonujących dotychczas linii kredytowych, chciałbym pana prosić o przedstawienie bardziej szczegółowych informacji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełRyszardBondyra">Chciałbym uzyskać odpowiedzi na kilka pytań dotyczących planów kierownictwa resortu na najbliższe lata. Czy pan minister ma świadomość, że projekt budżetu państwa na najbliższy rok przewiduje, iż nakłady na rolnictwo będą najniższe od kilku lat?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełRyszardBondyra">Czy pan, jako minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej akceptuje ten projekt w takiej postaci, w jakiej zostanie on przedstawiony przez pana wicepremiera Balcerowicza podczas jutrzejszego posiedzenia Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PosełRyszardBondyra">Jeżeli nie akceptuje pan tego projektu, to chciałbym dowiedzieć się - biorąc pod uwagę konstytucyjne możliwości wyrażenia opinii - jakiego rodzaju działania zamierza pan podjąć w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PosełRyszardBondyra">Ponieważ jeden z moich przedmówców zwrócił uwagę na fakt, że zamierza pan ograniczyć ich kredytowanie, chciałbym uzyskać bardziej szczegółowe informacje nie tylko o tym, z których linii kredytowych zamierza pan zrezygnować i jakiego rodzaju działania będą ograniczane, ale także o tym na jakiego rodzaju działaniach skoncentruje pan w najbliższym czasie swoją uwagę.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PosełRyszardBondyra">Kolejne pytanie dotyczy punktu 2. Ponieważ proponuje pan ograniczenie kwoty środków budżetowych przeznaczonych na finansowanie zadań doraźnych i przesunięcie zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy na finansowanie zamierzeń o charakterze strukturalnym muszę powiedzieć, iż nie rozumiem kryjących się za tym zamiarem intencji.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PosełRyszardBondyra">Pragnę przypomnieć, że podczas poprzedniej kadencji Sejmu członkowie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zabiegali o zwiększenie nakładów na zadania doraźne, takie jak dopłaty do oprocentowania kredytów skupowych oraz interwencję cenową uważając, że działania interwencyjne prowadzone na rynku umożliwią zapewnienie jego stabilności.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PosełRyszardBondyra">Ponieważ ostatnie doświadczenia wskazują, że zachwianie stabilności rynku możliwe jest nawet przy takiej skali działań interwencyjnych, jaką stosował poprzedni rząd, rodzi się pytanie, jakie efekty przyniosą działania interwencyjne prowadzone na rynku w sytuacji, gdy nastąpi - zgodnie z przedstawionymi nam założeniami - znaczne ograniczenie kwoty przeznaczonych na ten cel środków? Dlatego chciałbym się dowiedzieć, czy biorąc pod uwagę tak znaczne ograniczenia dostrzega pan, a jeżeli tak to, jakie możliwości prowadzenia działań interwencyjnych na rynku i w których jego segmentach?</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PosełRyszardBondyra">Czy i co chciałby pan zaproponować w zastępstwie pożyczki ASAL-300? Czy fakt, iż wyczerpano już wszystkie środki przewidziane w ramach tej pożyczki oznacza, że w przyszłorocznym budżecie nie przewiduje się możliwości finansowania rozwoju infrastruktury? Czy to oznacza, że wszystkie gminy powinny wstrzymać w tej chwili realizację jakichkolwiek inwestycji? Jeżeli tak, to chcielibyśmy, aby pan to wyraźnie powiedział. Ponieważ proponuje pan wdrożenie w rolnictwie nowego systemu podatkowego, chciałbym dowiedzieć się, jakimi cechami będzie się on charakteryzował? Pragnę również, aby pan nam przedstawił swoją wizję nowoczesnego gospodarstwa rodzinnego, o którym wspomniał w swoim expose pan premier Buzek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełGabrielJanowski">Chociaż nie mogę ograniczyć państwu prawa do zadawania pytań, prosiłbym jednak o bardziej zwięzłe formułowanie wypowiedzi. Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełStanisławStec">Ponieważ od 1 stycznia 1998 r. rezygnuje się z oprocentowania rezerw obowiązkowych banków chciałbym zapytać, czy pan minister zamierza wystąpić z inicjatywą chociażby okresowego oprocentowania tych rezerw i przeznaczenia uzyskanych w ten sposób środków na zasilenie działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa lub też z inicjatywą podjęcia w trakcie prac nad budżetem państwa decyzji o podwyższeniu zysku NBP i przeznaczeniu tych środków na dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełStanisławStec">Drugie pytanie związane jest z możliwością wprowadzenia w rolnictwie podatku VAT. Ponieważ podobnie jak pan minister jestem gorącym zwolennikiem wprowadzenia tego rozwiązania, które pozwoli rolnikom na odliczenie podwyższonych stawek podatku VAT za energię elektryczną, paliwo i usługi telefoniczne. Chciałbym zapytać, czy istnieje szansa przygotowania wspólnie z ministrem finansów takiej decyzji, która umożliwiłaby wprowadzenie podatku VAT w rolnictwie od 1 stycznia 1999 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby skierować do pana ministra pytanie dotyczące założeń polityki rolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełHenrykWujec">Chociaż dostarczone nam przez pański resort materiały, rzeczywiście przygotowywane były w wielkim pospiechu, muszę stwierdzić, że pierwsza ich część, w której mówi się o aktualnym stanie polskiego rolnictwa, powinna być bardziej obszerna i dlatego chciałbym zapytać, czy nie uważa pan, iż Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinno opracować raport kondycji polskiego rolnictwa, albowiem przeważnie wszelkie działania oraz planowanie rozpoczyna się od stwierdzenia istniejącego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PosełHenrykWujec">Sądzę, że gdyby tego rodzaju raport został przedstawiony podczas posiedzenia naszej Komisji, stanowiłby on pewną podstawę kształtowania polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PosełHenrykWujec">Drugie pytanie dotyczy niezmiernie ważkiej kwestii, a mianowicie stabilności rynku. Ponieważ w dostarczonej nam wstępnej analizie stwierdza się wyraźnie, że w poprzednich latach Agencja Rynku Rolnego swoimi decyzjami niejednokrotnie doprowadzała do destabilizacji rynku rolnego, a ustalone ceny interwencyjne i minimalne nie były przestrzegane przez podmioty zajmujące się skupem, chciałbym zapytać, czy nie mógłby pan przybliżyć nam nieco zagadnień związanych z tym zjawiskiem, tym bardziej że ma to związek z wcześniej zadanym pytaniem dotyczącym działań podejmowanych przez naszą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PosełHenrykWujec">Jednym z najważniejszych problemów jest brak środków, które można byłoby przeznaczyć na rozwój infrastruktury. Ponieważ nie ulega wątpliwości, że wymaga on jak najszybszego załatwienia chciałbym zapytać, czy zostały podjęte starania mające na celu pozyskanie takich środków, z jakich mogliśmy dotąd korzystać w ramach pożyczki ASAL-300? Czy mógłby pan również powiedzieć, a jeżeli nie, to dlaczego nie podjęto takich starań już wcześniej, skoro ówczesne kierownictwo resortu z pewnością zdawało sobie sprawę, iż środki, z których mogliśmy korzystać w ramach tej pożyczki wkrótce ulegną wyczerpaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby skierować do pana ministra pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełCzesławPogoda">Chociaż już na wstępie naszego dzisiejszego posiedzenia wspomniałem o problemach nurtujących mieszkańców terenów objętych powodzią, prosiłbym pana ministra o udzielenie odpowiedzi na kilka bardziej szczegółowych pytań.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełCzesławPogoda">Czy rozważa się możliwość wycofania z rozporządzenia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej punktu dotyczącego dopłat do produkcji wapna nawozowego. Jeżeli tak, to prosiłbym o pozostawienie możliwości korzystania z tego rodzaju dopłat przez podmioty funkcjonujące na terenach gmin dotkniętych powodzią. Nie będę w tej chwili wyjaśniał, jak istotne znaczenie miałaby tego rodzaju decyzja, która niejako dodatkowo powinna zagwarantować, iż dotacje do produkcji wapna nawozowego trafią bezpośrednio do gmin. Inaczej mówiąc uważam, że przeznaczone na ten cel środki powinny trafić bezpośrednio do rolników, którzy przedstawią wójtom lub burmistrzom tych gmin rachunki potwierdzające zakup. Czy zostaną utrzymane dopłaty do cen zaprawianego materiału siewnego? Czy gminy dotknięte klęską powodzi otrzymają większą niż zwykle kwotę środków przeznaczonych na rekultywację dróg polnych i meliorację? Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, że właśnie na tych terenach powódź spowodowała w tym zakresie znaczne szkody.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PosełCzesławPogoda">Pragnę również zapytać, jak postrzega pan przyszłość producentów polskiego chmielu i ich współpracy zakładami przemysłu piwowarskiego oraz przyszłość polskiego przemysłu lniarskiego oraz współpracy producentów lnu z jego przetwórcami.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PosełCzesławPogoda">Ponieważ w jednej ze swoich wypowiedzi stwierdził pan, że w zasadzie ustały przyczyny, które uzasadniały funkcjonowanie Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, chciałbym dowiedzieć się, czy mógłby nam pan powiedzieć, jakiego rodzaju instytucją należałoby ją zastąpić w najbliższej przyszłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełGabrielJanowski">Proponuję, abyśmy po zadaniu dwóch kolejnych pytań udzielili głosu panu ministrowi i wysłuchali odpowiedzi na wszystkie zgłoszone dotychczas wątpliwości, a następnie przystąpili do kolejnej tury pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełStanisławKopeć">Ponieważ w jednym ze swoich wywiadów wspominał pan o decentralizacji procesu zarządzania rolnictwem, chciałbym zadać panu dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełStanisławKopeć">Po pierwsze interesuje mnie, kiedy i jakie kompetencje chciałby pan przekazać izbom rolniczym?</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełStanisławKopeć">Po drugie - czy Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które prowadzi w tej chwili 625 szkół rolniczych oraz 50 ośrodków doradztwa rolniczego zamierza nadal kontynuować tego rodzaju działalność w obecnej formie, czy też przewiduje pan wprowadzenie innych rozwiązań organizacyjnych?</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PosełStanisławKopeć">Pytam o to, ponieważ posłowie Unii Wolności proponowali w poprzedniej kadencji Sejmu poważne ograniczenie tej sfery działalności i przekazanie oświaty rolniczej w gestię ministra edukacji narodowej.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PosełStanisławKopeć">Z udzielanych przez pana wypowiedzi wynika, że opowiada się pan za utrzymaniem preferencyjnych kredytów stanowiących fundament polityki rolnej i podstawowy rodzaj wsparcia rolnictwa. Pamiętam, że z toczonych w poprzedniej kadencji Sejmu dyskusji wynikało, iż Unia Wolności miała zarówno do tych kredytów, jak i do działalności obydwu agencji, tzn. Agencji Rynku Rolnego oraz Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa stosunek, który można byłoby określić jako co najmniej mało pozytywny. Chciałbym wobec tego zapytać, czy dostrzega pan możliwość pogodzenia w ramach funkcjonującej obecnie koalicji tego rodzaju poglądów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełGabrielJanowski">Jako ostatni w tej turze zabierze głos pan poseł Dembiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełMarianDembiński">Moje pytanie będzie dotyczyło rynku zbóż. Chciałbym dowiedzieć się, w jaki sposób zamierza pan jeszcze przed przyszłorocznymi żniwami odbudować zniszczony doszczętnie przez panów zasiadających u szczytu stołu rynek zbóż?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełMarianDembiński">Sytuację panującą obecnie na rynku zbóż można określić jako tragiczną i w związku z tym, jeżeli natychmiast nie podejmie pan stosownych decyzji, to w okresie żniw rolnicy napotkają na wielokrotnie większe niż w latach ubiegłych problemy związane ze sprzedażą wyprodukowanego przez nich ziarna.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełMarianDembiński">Interesuje mnie także, czy znaleziono już rozwiązanie pozwalające na uzyskanie środków finansowych przeznaczonych dla osób dotkniętych klęską powodzi? Pytam o to, ponieważ z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że chociaż Agencja Rynku Rolnego wywiązała się z nałożonych na nią obowiązków realizując złożone w terminie, tzn. do 1 września zgłoszenia gmin, to - niestety - zabranie środków pozwalających na wypłacenie rolnikom w 100% ekwiwalentu finansowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełGabrielJanowski">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na dotychczas sformułowane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Postaram się udzielić odpowiedzi na wszystkie skierowane do mnie pytania dbając jednocześnie o to, aby nie zabrać państwu zbyt wiele cennego czasu. Gdyby się jednak tak zdarzyło, że przez nieuwagę pominąłem jakieś pytanie, to prosiłbym o jego powtórzenie, ponieważ nie jest moją intencją unikanie odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ pan poseł Osik stwierdził, iż zamierzenia resortu zajmują w przesłanym państwu materiale niewiele miejsca, pragnę wyjaśnić, że na tym etapie moglibyśmy je przedstawić tylko w formie haseł. Obiecuję jednak, że otrzymają państwo dokument, który będzie pewnego rodzaju sztandarem zamierzeń resortu na kilka lub kilkanaście miesięcy, a może nawet kilka lat, zawierającym w miarę dokładny harmonogram postępowania.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#MinisterJacekJaniszewski">Dokument ten będzie stanowił jeden z elementów mojej codziennej pracy, bo tylko wówczas można dyscyplinować pracowników, kiedy wszyscy dokładnie wiedzą, co i w jakim czasie powinni zrobić. Myślę, że tego rodzaju dokument potrzebny jest nie tylko po to, abyśmy mogli wzajemnie się dyscyplinować, ale także po to, aby ułatwić pracę członkom parlamentu, którzy będą mogli wezwać ministra i żądać dotrzymania zawartych w nim terminów. Myślę, że jeżeli zdarzy się tego rodzaju sytuacja, to wyprzedzając niejako państwa interwencję będę starał się wytłumaczyć członkom Komisji, jakie przyczyny powodują, że realizację jakiegoś zamierzenia trzeba przesunąć na inny termin lub w ogóle z niego zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowidając na drugą część tego pytania muszę powiedzieć, iż wydaje mi się, że ramowy program pracy Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zostanie przygotowany w połowie stycznia przyszłego roku, a następnie będzie on stale udoskonalany.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście nie oznacza to, że do połowy stycznia nie będziemy bardzo intensywnie pracowali nad kilkoma problemami, o których poinformuję państwa w dalszej części wystąpienia, ponieważ związane są one z niektórymi państwa pytaniami.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na zarzut pana posła Hayna, że większą część przygotowanego przez nas materiału stanowią informacje dotyczące niezrealizowanych przez poprzednie kierownictwo resortu zadań, co świadczy - zdaniem pana posła - o braku dobrej woli ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej do efektywnej współpracy, chciałbym wyraźnie stwierdzić, że taka wola istnieje.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jak państwo zapewne zauważyli są to dosyć ogólne stwierdzenia dotyczące przypadków, które można w jakiś sposób wytłumaczyć. Pragnę powiedzieć, że zarówno kierownictwo resortu, jak i prezesi agencji są gotowi do ich wyjaśnienia a stwierdzenia, o których wspominał pan poseł Hayn nie są złośliwością, tylko pewnego rodzaju badaniem, czy o podjęciu danej decyzji zadecydowała konieczność, czy względy polityczne związane ze zbliżającymi się wyborami itp.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#MinisterJacekJaniszewski">Myślę, że pan prezes Antosiak uzupełni moje odpowiedzi na pytania dotyczące kredytów, ale już na wstępie muszę stwierdzić, że wszystko wskazuje na to, że w przypadku wszystkich kredytów, a szczególnie kredytów obrotowych, możemy mówić o prawdziwej katastrofie.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę przypomnieć, że w poprzednim okresie duża liczba kredytów inwestycyjnych została przekwalifikowana na kredyty obrotowe, a ich wysokość wzrosła z równowartości 6 kwintali do 10 kwintali pszenicy, co spowodowało, że w 1997 r. przeznaczono na ten cel naprawdę ogromne środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie twierdzę, że nie należało tego robić, ale problem polega na tym, że jesienią 1997 r. i wiosną 1998 r. będziemy znajdowali się w naprawdę trudnej sytuacji finansowej.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę przypomnieć, że decyzja o rezygnacji z odpisów z NBP, o której wspominał w swojej wypowiedzi pan poseł Stec, została zapisana w ustawie już kilka lat temu. Można zatem stwierdzić, że wszyscy zainteresowani doskonale zdawali sobie sprawę z tego, iż dopływających z zewnątrz środków zabraknie w końcu 1997 r. Wydaje mi się, że być może należało to przewidzieć i ograniczyć skalę podejmowanych działań, ale jest to nasza pierwsza diagnoza.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście istnieją pewne możliwości zaoszczędzenia pewnych kwot. Wspomniałem już, że jedną z nich jest zmniejszenie skali oprocentowania, z którym mamy do czynienia w relacjach pomiędzy bankiem a Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#MinisterJacekJaniszewski">Będziemy poszukiwali także innego rodzaju oszczędności i w związku z tym bardzo intensywnie współpracujemy w tym zakresie z prezesami wszystkich agencji. Sądzę również, że własne wnioski w tej sprawie będą zgłaszali członkowie parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#MinisterJacekJaniszewski">Bardzo żałuję, że od 1998 r. zostaniemy pozbawieni możliwości korzystania z odpisów Narodowego Banku Polskiego, bowiem abyśmy mogli skorzystać z takiego odpisu tylko na 1997 r., to dysponowalibyśmy dostateczną kwotą środków na wszystkie wspomniane już wcześniej kredyty.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę przypomnieć, że mówimy w tej chwili o kwocie 120 mln zł, która miała być umieszczona w budżecie. Ponieważ dopłaty do ceny paliwa rolniczego są rozwiązaniem stosowanym w krajach Unii Europejskiej, to być może mogłyby być wprowadzone również w naszym kraju. Szczerze mówiąc nie jestem jednak jednoznacznie przekonany, że istnieje potrzeba zastosowania tego rodzaju rozwiązania, bo chociaż uważam, że rolnicy powinni korzystać z tego rodzaju dopłat, to jednak, z drugiej strony nie wiem, w jaki sposób. Myślę, że w trakcie naszych wspólnych dyskusji znajdziemy właściwe rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejnym problemem, o którym wspominali autorzy skierowanych do mnie pytań, są dotacje dla rolnictwa. Uważam, że powinny one być zachowane, problem polega tylko na tym, że zarówno obecna koalicja, jak i ja osobiście uważamy, iż należy popierać dotacje trwale zmieniające sposób i strukturę życia na wsi oraz przyszłe możliwości.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeżeli zatem zdecydujemy się na preferowanie przez wiele lat kredytów obrotowych, jako elementu systemowego, to tym samym zdecydujemy się na ograniczenie trwałych zmian obrazu polskiej wsi, na który składają się drogi, gaz, telefony, wodociągi itp. Oczywiście, najlepiej byłoby, gdyby starczyło nam pieniędzy zarówno na kredyty obrotowe, jak i kredyty przeznaczone na rozwój infrastruktury, ale prawdopodobnie nigdy tego nie osiągniemy. Ponieważ pan poseł Bondyra stwierdził, że kwota przeznaczona na potrzeby rolnictwa w projekcie przyszłorocznego budżetu jest najniższą kwotą w okresie kilku ostatnich lat, chciałbym bardzo wyraźnie stwierdzić - chociaż wiem, że za chwilę posłowie opozycyjni rzucą się na mnie - że projekt przyszłorocznego budżetu, jest dokładnie taki sam, jak projekt, który został nam przedstawiony w ostatnich tygodniach pracy poprzedniego rządu.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chciałbym, aby mieli państwo świadomość, iż członkowie nowej koalicji nie są w stanie, poza drobnymi zabiegami, dokonać w nim żadnych znaczących zmian. Oczywiście, niektóre osoby będą twierdziły, że można było w tym projekcie dokonać radykalnych zmian, ale proszę mi wierzyć, że rząd wprowadzając do niego autopoprawki musiał brać pod uwagę środki finansowe pozostawione przez poprzednią ekipę. Ponieważ nie dysponujemy innymi pieniędzmi musieliśmy zaakceptować możliwości i strukturę budżetu zdecydowanie niekorzystną dla polskiego rolnictwa jako swego rodzaju schedę. Zrobimy jednak wszystko, żeby protokół rozbieżności występujących pomiędzy Unią Wolności a Akcją Wyborczą „Solidarność” został spięty w taki sposób, aby kwota środków przeznaczonych na rolnictwo w budżecie państwa na 1999 r. nie była mniejsza niż w 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę przypomnieć, że w 1993 r., kiedy premierem był Waldemar Pawlak, kwota środków przeznaczonych na rolnictwo w budżecie państwa nie była większa od kwot przewidzianych w budżecie przez Balcerowicza lub Bieleckiego. Jeszcze raz chciałbym powtórzyć, że budżet na 1998 r. dokładnie odzwierciedla możliwości finansowe państwa w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie, czy utożsamiam z projektem budżetu muszę stwierdzić, że jako przedstawiciel rządu muszę się z nim utożsamiać, chociaż jako członek Rady Ministrów walczyłem o wszystko, o co tylko mogłem walczyć. Państwo, jako posłowie, mogą mieć na temat tego projektu różne zdania, natomiast ja w momencie przyjścia projektu budżetu muszę prezentować stanowisko stwierdzające, że pieniądze zostały podzielone w taki sposób, jaki był możliwy do przyjęcia w danym momencie.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#MinisterJacekJaniszewski">Powinni państwo mieć ponadto świadomość, że przeniesienie w tej chwili kwoty 20 lub 40 mln zł z innej części budżetu do rolnictwa nie rozwiąże istniejących problemów, ponieważ potrzebna jest nam naprawdę duża kwota pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na zarzut, że zamierzamy ograniczyć przedsięwzięcia inwestycyjne finansowane ze środków Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, chciałbym przypomnieć przedstawicielom opozycji, że w 1993 r. bardzo krótki okres byłem ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej i właśnie wtedy rząd, którego byłem członkiem, przygotował ustawę o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będącą odzwierciedleniem koncepcji dotowania rolnictwa. Chociaż nad opracowaniem takiej koncepcji myślały również poprzednie rządy, temu właśnie rządowi udało się ją wdrożyć, a ja osobiście podpisałem umowę o pożyczkę 300 mln dolarów z Banku Światowego znaną państwu pod nazwą ASAL.</u>
          <u xml:id="u-33.22" who="#MinisterJacekJaniszewski">Muszę stwierdzić, że obejmując urząd ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej jest mi niezmiernie przykro, iż moi poprzednicy nie pomyśleli o tym, iż warto byłoby przygotować wszelkie dokumenty niezbędne do uzyskania następnych środków finansowych, mimo iż mieli świadomość, że pieniądze, którymi dysponowali w pewnym momencie, a dokładnej mówiąc, w 1997 r., zostaną całkowicie wyczerpane.</u>
          <u xml:id="u-33.23" who="#MinisterJacekJaniszewski">Przychylność pozostałych członków rządu, którą odczuwam na pewno dotyczy jak najszybszego uzyskania ze źródeł zewnętrznych środków finansowych, które pozwoliłyby uzupełnić istniejące braki umożliwiając w ten sposób kredytowanie rolnictwa. Moim zadaniem jest więc podążanie tym samym tokiem myślenia rozumowania i wykorzystanie tych samych ścieżek co w 1993 r., aby znaleźć środki finansowe wspierające te cele, o których mówimy podczas dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-33.24" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chociaż sposób wydatkowania tych pieniędzy zawsze będzie różnie postrzegany przez przedstawicieli poszczególnych opcji politycznych, to jednak istniała i istnieje konieczność ich pozyskania, ponieważ ich po prostu nie ma nie tylko dlatego, że nie możemy już korzystać z odpisów z Narodowego Banku Polskiego. Pragnę przypomnieć, że termin spłaty bardzo wielu kredytów został przedłużony na 2 lata co oznacza, że wiele kredytów, które miały być spłacone w 1998 r. zostanie spłaconych dopiero w 1999 r. Jeżeli dodamy do tego, że wyczerpaniu uległy środki z pożyczki ASAL to możemy stwierdzić, że w sferze kredytowania rolnictwa napotykamy naprawdę na ogromny problem. Myślę jednak, że rozsądna koalicja w toku normalnych prac zdoła pokonać każdy nawet ogromny problem.</u>
          <u xml:id="u-33.25" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytania dotyczące systemu podatkowego, chciałbym powiedzieć, że rolnictwo można wspierać w różny sposób, tzn. albo rozdysponowując środki finansowe, które się zdobywa, jak w przypadku Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa albo - w przypadku braku wspomnianych przed chwilą środków - stosując - i to chciałbym państwu zaproponować - różnego rodzaju zwolnienia podatkowe dla tych wszystkich osób mieszkających na terenach wiejskich, w których przypadku można byłoby mówić o tzw. procesie tworzenia alternatywnego źródła dochodu.</u>
          <u xml:id="u-33.26" who="#MinisterJacekJaniszewski">Inaczej mówiąc w przypadku osoby, która zamierza zrealizować jakieś przedsięwzięcie na terenach wiejskich albo stworzymy jej możliwość skorzystania z kredytu, albo - jeżeli nie mamy takiej możliwości - spróbujemy na kilka najbliższych lat zwolnić ją z obowiązku płacenia podatku. Myśląc o zmianach podatkowych, myślę właśnie o tego rodzaju zmianach, które w jak najkrótszym czasie postaramy się uzgodnić z Ministerstwem Finansów, aby jak najszybciej wprowadzić w życie.</u>
          <u xml:id="u-33.27" who="#MinisterJacekJaniszewski">W moim przekonaniu jest to szczególnie dobre rozwiązanie dla osób zamieszkujących południowo-wschodnie tereny Polski, na których rolnictwo jest bardzo rozdrobnione i często z uprawy ziemi nie jest w stanie wyżywić się nawet najmądrzejsza rodzina, a jedyną szansą na zdobycie brakującej kwoty pieniędzy jest albo opieka socjalna, albo alternatywne źródło dochodu, jakim może być miejsce pracy stworzone przez młodego i prężnego rolnika, który zrealizował jakieś małe przedsięwzięcie.</u>
          <u xml:id="u-33.28" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jak już wspomniałem, projekt rozwiązania umożliwiającego uzyskanie zwolnienia podatkowego postaramy się przygotować w jak najkrótszym czasie i przekażemy go do państwa dyspozycji na pewno dużo wcześniej, niż stanie się on przedmiotem obrad Komisji. Pragnę państwa zapewnić, że postaram się, aby zespoły, które będą go przygotowywały stanowiły szeroką reprezentację różnych organizacji, albowiem tego rodzaju zmiana podatkowa jest czymś więcej niż polityką.</u>
          <u xml:id="u-33.29" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie, co w zastępstwie pożyczki ASAL mogę jedynie stwierdzić, że trzeba poszukiwać następnej pożyczki ASAL, ponieważ nic innego się nie wymyśli. Niestety, nie mam takiego szczęścia, jak moi następcy, którzy nie czyniąc żadnych zabiegów mogli dysponować kwotą 300 mln dolarów.</u>
          <u xml:id="u-33.30" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę dodać, że zmiany podatkowe dotyczą również podatku VAT, o czym mówi się już od wielu lat. Oczywiście, bardziej światli politycy i rolnicy doskonale wiedzą, o co chodzi zdając sobie sprawę z tego, że nie będzie to proces masowy, ponieważ szczególnie w pierwszym okresie może dotyczyć tylko i wyłącznie tych rolników, którzy potrafią i będą chcieli prowadzić księgi. Dla tych rolników, którzy nie potrafią prowadzić ksiąg będziemy musieli stworzyć system, który umożliwi spisywanie i zbieranie kwitów zakupu, a więc będzie stanowił podstawę wprowadzenia podatku dochodowego na czym rolnicy generalnie rzecz biorąc skorzystają.</u>
          <u xml:id="u-33.31" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chociaż kilka lat temu idea wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie spotykała się z bardzo negatywnym przyjęciem na wsi, obecnie jest ona odbierana nieco inaczej, co - moim zdaniem - stwarza szansę wprowadzenia tego podatku w 1999 r. Odpowiadając na pytanie, czy istnieje taka szansa, muszę powiedzieć, iż osobiście uważam, że taka szansa rzeczywiście istnieje. Myślę, że zarówno działania członków Komisji, jak i bardzo dobra współpraca ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej z całą Komisją, może w tym konkretnym przypadku przynieść znaczący efekt, ponieważ potrzebne w tej sprawie poparcie można będzie uzyskać od wszystkich członków Komisji, a nie tylko od członków rządzącej koalicji.</u>
          <u xml:id="u-33.32" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytania dotyczące Agencji Rynku Rolnego pragnę powiedzieć, że w tej chwili badamy okoliczności, które zadecydowały o podjęciu działań interwencyjnych na rynku zbóż, które doprowadziły do czasowo poważnej destabilizacji handlu zbożem i rynku zbożowego w Polsce. Chociaż możemy to zjawisko analizować w różny sposób prawda jest taka, że obecnie nie można uzyskać za zboże dobrej ceny, ale tak naprawdę nie można go sprzedać. Szczególnie niepokojące jest to, że tego rodzaju sytuacja utrzymuje się już od dłuższego czasu i powoduje bardzo poważną destabilizację i tak bardzo niskich od wielu miesięcy dochodów rodzin rolniczych. W tej sytuacji zakaz eksportu polskiego mleka - z którym, mam nadzieję, sobie jakoś poradzimy - na pewno nie będzie elementem wpływającym na wzrost dochodowości gospodarstw rolnych, a tym samym zadowolenia rolników.</u>
          <u xml:id="u-33.33" who="#MinisterJacekJaniszewski">Mamy jednak zamiar zrobić wszystko, co tylko jest możliwe, aby zagospodarować jak największą ilość zgromadzonego ziarna zbóż. Pragnę państwa poinformować, że już dzisiaj prowadziłem rozmowy, których celem było znalezienie odpowiedzi na pytanie, czy pewnej części tych towarów nie można byłoby wyeksportować do krajów, którym pomagają instytucje międzynarodowe, jak chociażby Bośnia. Być może uda się nam zagospodarować zboże w inny jeszcze sposób, ale dzisiaj nie jestem jeszcze w stanie nic więcej na ten temat powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-33.34" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ wiele pytań dotyczyło pomocy dla powodzian, już na wstępie chciałbym wyraźnie powiedzieć, że jedynym ministrem, który nie musiał walczyć o środki był pan minister Widzyk co oznacza, że wszystkie rezerwy znajdowane w projekcie budżetu były przeznaczone na pomoc dla terenów dotkniętych klęską powodzi. Szczerze mówiąc, nie sprzeciwiałem się temu, ponieważ wśród osób dotkniętych tą klęską - a jest ich bardzo dużo - znajduje się duża liczba rolników.</u>
          <u xml:id="u-33.35" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na kolejne pytanie związane z tym zagadnieniem muszę stwierdzić, że rolnicy będą w znacznym stopniu korzystali zarówno z kredytów, jak i innych możliwości finansowych. Będziemy starali się to zbilansować, ponieważ będą to takie kredyty obrotowe, które zostaną wykorzystane w województwach dotkniętych klęską powodzi, a jest ich - jak państwo wiedzą - bardzo dużo.</u>
          <u xml:id="u-33.36" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie dotyczące wycofania dopłat do wapna nawozowego pragnę państwa poinformować, że projekt zakładający wycofanie dopłat do wapna nawozowego przygotowała poprzednia koalicja. Będziemy jednak zabiegali o to, aby przeznaczone na ten cel środki finansowe były kierowane przede wszystkim na tereny, które ucierpiały w wyniku powodzi.</u>
          <u xml:id="u-33.37" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie chcę w tej chwili nikogo oskarżać ani poszukiwać winnych, ale muszę stwierdzić, że w projekcie budżetu, który odziedziczyliśmy po poprzedniej koalicji na nawozy wapniowe, w 1998 r. przeznaczono rzeczywiście niewielką kwotę środków.</u>
          <u xml:id="u-33.38" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chciałbym państwa poinformować, że zamierzam utrzymać dopłaty do cen materiału siewnego. Jeżeli chcieliby państwo otrzymać informację na temat kwoty przeznaczonych na ten cel środków, to możemy przesłać ją państwu w formie pisemnej lub dostarczymy ją wraz z innymi materiałami dotyczącymi projektu przyszłorocznego budżetu na następne posiedzenie Komisji, chociaż sądzę, że państwo doskonale znają poszczególne liczby, albowiem już jutro rozpoczyna się debata poświęcona omówieniu projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-33.39" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejne pytanie dotyczyło lnu i chmielu. Otóż sądzę, że uda się nam naprawić pewne niedociągnięcia, bo trudno przecież uznać za właściwą taką sytuację, w której chmiel sprowadzamy z zagranicy, a nasi rodzimi producenci mają trudności ze sprzedażą wyprodukowanego przez nich surowca.</u>
          <u xml:id="u-33.40" who="#MinisterJacekJaniszewski">W przypadku lnu można stwierdzić, że jest to szczególnie istotny problem, ponieważ stanowi on źródło dochodu dla mieszkańców wsi położonych na słabych ziemiach. Myślę, że za bardzo niedobre należy uznać zjawisko rezygnacji z produkcji lnu na obszarach wiejskich, tradycyjnie zajmujących się uprawą tej rośliny. Nie ulega wątpliwości, że jest to problem szczegółowy, posiadający bardzo istotne znaczenie dla pewnej części rolników, do którego rozwiązania należy się dokładnie i systemowo przygotować.</u>
          <u xml:id="u-33.41" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejne pytanie dotyczyło roli Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Muszę powiedzieć, że podczas spotkania z dyrektorami oddziałów agencji powiedziałem im dokładnie to samo, co powiem za chwilę państwu. Otóż uważam, że w Polsce funkcjonują agencje, które były bardzo potrzebne w pewnym określonym momencie. Inaczej mówiąc, powołanie takiej agencji było pomysłem na wykonanie zadania, z którym rząd w takim kształcie strukturalnym nie mógłby w krótkim czasie sobie poradzić.</u>
          <u xml:id="u-33.42" who="#MinisterJacekJaniszewski">Myślę, że narodziny takiego pomysłu - i to w krótkim czasie - dotyczącego sposobu funkcjonowania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, mają bardzo istotne znaczenie. Osobiście uważam, że tego rodzaju instytucja może być w przyszłości wielkim stabilizatorem procesu poprawy struktury agrarnej na wsi. Inaczej mówiąc Agencja za pieniądze zarobione w innym regionie Polski mógłby np. kupować ziemię od rolników, którzy chcieliby ją sprzedać i scalać ją w większe działki po to, aby w przetargu ograniczonym ofertowym sprzedać ją najlepiej rozwijającym się i najlepiej wykształconym rolnikom, i to na bardzo preferencyjnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-33.43" who="#MinisterJacekJaniszewski">Agencja mogłaby również w jednym rejonie Polski kupować ziemię od rolników, a w innym, w którym zasoby skarbu państwa są większe niż potrzeby sprzedawać ziemię rolnikom. Do zadań Agencji należałoby również administracyjne wykonywanie zadań państwa dotyczących realizacji układu dostosowawczego Polski do Unii Europejskiej. Nie jest to nowy i wspaniały pomysł, bo tak na przykład zrobiono we Francji i w innych krajach.</u>
          <u xml:id="u-33.44" who="#MinisterJacekJaniszewski">Z całą pewnością takie nowe pomysły powinny dotyczyć także funkcjonowania Agencji Rynku Rolnego, która została powołana do życia w 1990 r., a więc w okresie, w którym nastąpiło totalne załamanie charakteryzujące się brakiem nabywców. Mogę państwa zapewnić, że w okresie, gdy będę pełnił funkcję ministra, resort rolnictwa i gospodarki żywnościowej będzie pracował nad tym, jak spokojnie - nie chciałbym, aby państwo mnie źle zrozumieli - nie będzie żadnej rewolucji - zadania każdej z tych instytucji państwowych oznaczające w jakiej sferze pomniejszenie dochodów budżetu państwa przekazać instytucjom niezależnym albo instytucjom zależnym, ale wykonującym zadania państwa, takich jak chociażby dostosowanie państwa do struktur Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-33.45" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie ulega wątpliwości, że istnieje potrzeba przeprowadzenia debaty na temat funkcjonowania tych instytucji i żeby ją sprowokować już w najbliższym czasie spróbuję przedstawić pewne pomysły na ten temat zarówno członkom parlamentu jak i rządu. Myślę, że przebiegu tej dyskusji duże znaczenie będą miały państwa sugestie zrodzone po lekturze dokumentów, które przygotuję w najbliższym czasie. Zarówno pan prezes Tański, jak i dyrektorzy oddziałów terenowych Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa byli zgodni, iż należy jak najbardziej zająć się tym problemem i jakimś zakresie przygotować proces przekazywania kompetencji, który - co chciałbym jeszcze raz podkreślić, będzie trwał kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-33.46" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie da się ukryć, że w systemie stabilizacji rynku artykułów rolnych tańsze jest wydatkowanie pieniędzy pochodzących z budżetu państwa w dobrym systemie giełd, dysponujących bieżącą i szybką informacją, niż wydatkowanie tych samych pieniędzy za pośrednictwem instytucji rządowych lub pozarządowych dysponujących nawet najlepszym, ale opóźnionym o kilka miesięcy układem decyzyjnym, co oznacza obciążenie dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-33.47" who="#MinisterJacekJaniszewski">Są to te oszczędności, o których chciałem państwu powiedzieć mówiąc, że być może niekoniecznie trzeba przeznaczać większe kwoty pieniędzy na rolnictwo, aby w najbliższym czasie nieco więcej w tym zakresie zrobić. Oczywiście, można przyjąć opcję klasowości, która mnie osobiście jest bardzo daleka zakłada bowiem, że należy kosztem wszystkich pozostałych środowisk zrobić wszystko, aby jak najwięcej pieniędzy przeznaczono dla rolników. Ponieważ w ten sposób w perspektywie czasu przegrywa się wielką batalię na rzecz polskiej wsi uważam, że trzeba w taki sposób przygotowywać te sprawy, aby osiągnąć jak największe korzyści, nawet przy zmniejszonej czasami ilości środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-33.48" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie oznacza to jednak, że nie będą usilnie starał się o to, aby rolnictwo otrzymało ich jak najwięcej.</u>
          <u xml:id="u-33.49" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pan poseł Kopeć był zainteresowany tym, jakie kompetencje zamierzam przekazać izbom rolniczym. Ponieważ pracujemy już nad tym zagadnieniem, będzie to prawdopodobnie jedno z pierwszych rozwiązań, które będziemy chcieli wprowadzić w życie już w styczniu 1998 r. Nie wiem tylko, czy nie jestem zbyt wielkim optymistą, chociaż mamy zamiar wprowadzić pilotażowy program przekazywania kompetencji izbom rolniczym.</u>
          <u xml:id="u-33.50" who="#MinisterJacekJaniszewski">Mówiąc o zbytnim optymizmie myślałem głównie o procesie powoływania wojewodów, którzy stanowią jeden z podstawowych poza izbą rolniczą i ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej, elementów tego procesu. Nie czekając jednak na ostateczne rozstrzygnięcia, zadałem już wszystkim departamentom funkcjonującym w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej pytanie, jakie - ich zdaniem - kompetencje można bez większych przeszkód przekazać izbom rolniczym.</u>
          <u xml:id="u-33.51" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chciałbym, aby mieli państwo świadomość, że przekazanie kompetencji jest kolejną oszczędnością finansową, ponieważ nie ulega wątpliwości, że każda funkcjonująca w naszym kraju gmina lepiej rozporządza się finansami publicznymi niż najlepszy rząd. Biorąc to pod uwagę, chcemy zrobić to samo uważając, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż każda izba rolnicza będzie lepiej rozporządzała środkami finansowymi pochodzącymi z budżetu państwa niż dowolnie wybrany minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, nawet ten najmądrzejszy.</u>
          <u xml:id="u-33.52" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jak już wspomniałem, chcemy wprowadzić pilotażowy program przekazywania kompetencji izbom rolniczym w kilku wybranych województwach, korzystając z przychylności, która pozwoli na uniknięcie ewentualnych przeszkód. Myślę, że dzięki temu programowi w ciągu najbliższego roku zdołamy się przekonać, czy tego rodzaju posunięcia nie zdestabilizują już funkcjonujących dobrych rozwiązań. Wiemy bowiem, w jaki sposób funkcjonują dzisiaj ośrodki doradztwa rolniczego, szkoły rolnicze, służby weterynaryjne itp. Nie wiemy natomiast, w jaki sposób będą funkcjonowały te instytucje, jeżeli ich działalność, w jakimś zakresie będzie należała do kompetencji izb rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-33.53" who="#MinisterJacekJaniszewski">Program, o którym w tej chwili mówimy zrealizujemy na zasadzie zlecenia, ale w tej chwili musimy poczekać aż zakończony zostanie proces powoływania wojewodów, ponieważ powodzenie tego programu w bardzo dużym stopniu będzie zależało od tego czy wojewoda będzie partnerem, który zdecyduje się na realizację naszego przedsięwzięcia. Mogę państwa zapewnić, że będę na bieżąco informował państwa o przebiegu tego eksperymentu.</u>
          <u xml:id="u-33.54" who="#MinisterJacekJaniszewski">Moim zamiarem jest, aby w okresie kilku najbliższych lat izby rolnicze uzyskały status całkowicie samorządowej instytucji, która oddolnie będzie kształtowała politykę rolną państwa. Powrócę jeszcze do tego tematu odpowiadając na pytania dotyczące gospodarstwa rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-33.55" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę zapewnić pana posła Kopcia oraz wszystkie osoby, które mają podobne rozterki, że nie mam najmniejszych nawet wątpliwości, iż szkoły rolnicze w żadnym wypadku nie mogą zostać przekazane w gestię ministra edukacji narodowej. Szkoły rolnicze na tym etapie muszą pozostać w gestii ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ponieważ są niezwykle istotnym elementem procesu dostosowywania polskiej wsi do wymogów współczesnego świata.</u>
          <u xml:id="u-33.56" who="#MinisterJacekJaniszewski">Musimy także pamiętać, że jeżeli większość dzieci mieszkających na wsi i w małych miasteczkach nie pójdzie do szkoły rolniczej, to nie pójdzie do żadnej szkoły i chociaż będziemy wówczas mówili, że dostosowujemy polską wieś do wymogów Unii Europejskiej, że chcemy mieć coraz lepiej wykształconych młodych ludzi, którzy będą przejmowali coraz większe i lepsze gospodarstwa, to w rzeczywistości ci młodzi ludzie nie będą mieli żadnych możliwości zdobywania wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-33.57" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście, w przyszłości, gdy cały układ zacznie sprawnie funkcjonować i przekonamy się, że izby rolnicze są jego doskonałym elementem, gdy powstaną powiaty, a może nawet województwa samorządowe, można będzie rozważyć i taką możliwość, że to nie na tym szczeblu powinna formować się polityka dotycząca kształcenia w tego rodzaju szkołach. Jednak na obecnym etapie rozwoju przekazanie szkół rolniczych w gestię ministra edukacji narodowej byłoby - przynajmniej dla mnie - nieporozumieniem.</u>
          <u xml:id="u-33.58" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie dotyczące stosunków Unii Wolności do kredytów preferencyjnych muszę stwierdzić, że nigdy nie dostrzegłem rażącej różnicy stanowisk. Do tej pory nie pojawiły się żadne inicjatywy, które powodowałyby jakiekolwiek rozbieżności pomiędzy Unią Wolności a ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Jeżeli wystąpią, to zapewniam państwa, że w sytuacji, gdyby takie inicjatywy były szkodliwe dla polskiej wsi i polskiej prowincji nie będę liczył się ani z autorytetem partii, ani przywódców, niezależnie od tego czy będzie to partner koalicyjny, czy ktoś spoza koalicji, chociaż jest oczywiste, że zawsze należy poszukiwać porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-33.59" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejne pytanie dotyczyło gospodarstwa rodzinnego. Otóż uważam, że w Polsce w najbliższym czasie powinno się kreować politykę rolną o zdecydowanie regionalnym charakterze. Inna polityka rolna powinna być bowiem stosowana w północno-zachodniej Polsce, inna w środkowej, jeszcze inna w Polsce północno-wschodniej. Być może jedyną polityką rolną, jaką należy stosować w Polsce południowo-wschodniej jest tworzenie wszystkiego, co sprzyja powstawaniu alternatywnych źródeł dochodu, albowiem tylko w ten sposób mieszkający w tym rejonie rolnicy, którzy chcą prowadzić gospodarstwo nie zapewniające im całkowitego utrzymania, uzyskają możliwość podjęcia dodatkowej pracy.</u>
          <u xml:id="u-33.60" who="#MinisterJacekJaniszewski">Z całą pewnością zupełnie inna polityka rolna powinna być stosowana w północno-zachodniej części kraju. Chcę przez to powiedzieć, że gdybyśmy umocnili izby rolnicze oraz dokonali następnych posunięć mających twórczy wpływ na proces tworzenia samorządów, łącznie z województwem samorządowym, to wówczas możliwe byłoby oddolne tworzenie schematu, który wskazywałby, jakie gospodarstwo lub podmiot gospodarczy funkcjonujący na danym obszarze ma prawo korzystać z dotacji budżetowych w postaci kredytów obrotowych, inwestycyjnych itp.</u>
          <u xml:id="u-33.61" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie ulega wątpliwości, że gospodarstwa, które zwykliśmy nazywać gospodarstwami rodzinnymi, są zróżnicowane w zależności od regionu naszego kraju zarówno pod względem obszaru, struktury, jak i rozwoju kierunków produkcji. Jestem przekonany, że najmniej błędów będziemy popełniali dopiero wtedy, gdy obraz gospodarstwa rodzinnego, a więc gospodarstwa, które ma prawo korzystać z dotacji budżetowych, będzie kształtowany oddzielnie przez samorząd rolniczy, jakim są np. izby rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-33.62" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście problem ten wymaga przeprowadzenia wyczerpującej dyskusji, ale nie ukrywam, że dla mnie osobiście tego rodzaju sposób myślenia, jest sposobem najbardziej pożądanym.</u>
          <u xml:id="u-33.63" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ pan poseł Wujec wspomniał o raporcie dotyczącym stanu polskiego rolnictwa, chciałbym państwa poinformować, że taki raport zostanie przygotowany. Poprosiłem już pana ministra Łuszczewskiego, aby skontaktował się z przedstawicielami wszystkich związków zawodowych, przedstawiając im propozycję wspólnego opracowania raportu o stanie polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-33.64" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pamiętam, że gdy opuszczałem stanowisko ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, pierwszym dokumentem, jaki zaczęto opracowywać był właśnie bardzo rozbudowany raport o stanie rolnictwa, którego najważniejszym zadaniem było pokazanie, jak to było źle. Myślę, że nie posunę się aż tak daleko, ale bardzo starannie unikając stronniczości, przygotuję obiektywny raport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełGabrielJanowski">Dziękuję panu ministrowi za udzielenie odpowiedzi na skierowane do niego pytania. Ponieważ chęć zadania kolejnych pytań zgłasza już kilku posłów, a niektórzy z członków Komisji wyrazili już chęć zabrania głosu w dyskusji, proponuję, abyśmy w pierwszej kolejności udzielili głosu członkom prezydium Komisji. Proszę o zabranie głosu posła Pilarczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Odniosłem wrażenie, iż pan minister, jako człowiek związany z rolnictwem gotów byłby, zgodnie z przysłowiem, przychylić mu nieba. Ponieważ jednak w pewnym momencie zaczął pan o nim mówić bardziej jako człowiek niezmiernie przychylnie nastawiony do rolnictwa, który chciałby dużo w nim zmienić, nie jestem przekonany, czy przedstawiona przez pana koncepcja, jest koncepcją rządu, ministerstwa, koalicji, konkretnej partii, czy tylko Jacka Janiszewskiego, ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełJerzyPilarczyk">Myślę, że miesiąc jaki rząd i pan osobiście miał do swojej dyspozycji, jest okresem zbyt krótkim, aby w tej chwili mógł pan nam przedstawić takie założenia polityki rolnej, na jakie oczekiwali członkowie tej Komisji. Wydaje mi się bowiem, że długofalowych problemów, które wymagają opracowania i przedstawienia jest rzeczywiście bardzo dużo.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełJerzyPilarczyk">Nie chciałbym podważać wiarygodności przedstawionej przez pana informacji, ponieważ znajdowały się w niej wspaniałe hasła, takie jak zwolnienia podatkowe, czy wprowadzenie podatku VAT, ale chciałbym zapytać pana ministra Pazurę, który bierze udział w dzisiejszym posiedzeniu, czy Ministerstwo Finansów akceptuje pańskie pomysły i czy zostały one uzgodnione z Ministerstwem Finansów?</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PosełJerzyPilarczyk">Pytam o to, ponieważ po zakończeniu tego posiedzenia pojedziemy na spotkania z wyborcami i będziemy musieli im powiedzieć, że istnieje szansa na poprawę ich sytuacji, dzięki zwolnieniom podatkowym i stworzeniu możliwości odliczania podatku VAT oraz innym rozwiązaniom, takim jak reforma systemu rolniczych ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PosełJerzyPilarczyk">Chociaż nie wiemy, na czym ta reforma ma polegać, to jednak doskonale zdajemy sobie sprawę, że wymaga ona bardzo żmudnych i wszechstronnych uzgodnień oraz zmiany wielu dotychczas obowiązujących ustaw. Dlatego podejrzewam, że przedstawił nam pan jedynie moje intencje, a inaczej mówiąc koncepcje, nad którymi rząd chce dopiero pracować. Szczerze mówiąc, boję się w tej chwili, żebyśmy wzajemnie nie wprowadzili się w błąd, bo jeżeli zgodnie z zapisem stenograficznym i końcowymi wnioskami dojdziemy dzisiaj do wniosku, że przedstawione przez pana koncepcje zostaną już wkrótce zrealizowane, to nie będziemy mogli się dziwić, że pan poseł Dembiński zapytał z pewną obawą, w jaki sposób będzie prowadzony skup zbóż, ponieważ z materiału, który otrzymaliśmy przed rozpoczęciem dzisiejszego posiedzenia wynika, iż wszystko wskazuje na to, że nie będzie dopłat do oprocentowania kredytów skupowych w sytuacji, gdy wszyscy pamiętamy, iż kłopoty na jakie napotykaliśmy w okresie ubiegłej kadencji wynikały głównie ze zbyt małej kwoty środków przeznaczonej na dopłaty do oprocentowania kredytów skupowych. Mało tego, ze wspomnianych przed chwilą materiałów wynika, że nie będzie również interwencji cenowych.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PosełJerzyPilarczyk">Nie chciałbym wypowiedzieć się w imieniu wszystkich członków Komisji, ale sądzę, że powinniśmy rozważyć możliwość, przedstawienia rządowi propozycji, aby za trzy miesiące - bo nie sądzę, aby było to możliwe do zrealizowania w krótszym terminie - przedstawił nam koncepcję kompleksowych zmian oraz przerobienia na program tych pomysłów, o których pan minister wspomniał w trakcie dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PosełJerzyPilarczyk">W związku z tym prosiłbym pana ministra oraz członków Komisji, abyśmy w tej chwili skoncentrowali się na tych zagadnieniach, o których coś już dzisiaj możemy powiedzieć, a dokładniej mówiąc na zagadnieniach, które były przedmiotem prac rządu w ostatnim miesiącu, jak np. budżet.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PosełJerzyPilarczyk">Sądzę, że powinniśmy także postarać się uzyskać odpowiedzi na pytanie, czy nadal będą funkcjonowały kredyty obrotowe, kredyty przeznaczone na skup płodów rolnych, czy kredyty przeznaczone na realizację programów branżowych, ponieważ związane z nimi decyzje zostały już określone w projekcie ustawy budżetowej i w związku z tym możemy mówić w tym przypadku o konkretach.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#PosełJerzyPilarczyk">Jeszcze raz pragnę wyraźnie stwierdzić, że nie chciałbym, abyśmy mówili o tym, w jaki sposób będą funkcjonowały mechanizmy związane ze zwolnieniami podatkowymi w przypadku przedsięwzięć inwestycyjnych. Chciałbym natomiast, abyśmy porozmawiali o propozycjach rządu zawartych w projekcie ustawy budżetowej, a konkretnie mówiąc o tym, czego rolnik może oczekiwać od ustawy budżetowej już od 1 stycznia 1998 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełGabrielJanowski">Przepraszam bardzo, panie pośle, ale chciałbym, abyśmy w pierwszej kolejności zakończyli zapowiedzianą wcześniej drugą rundę pytań, a dopiero później przystąpili do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Zakończyłem już swoją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełZdzisławPupa">Moje pytanie dotyczy importu na polski obszar celny produktów pochodzenia zagranicznego. Chociaż niedawno Sejm uchwalił ustawę o ochronie przed nadmiernym importem, to jednak nie zlikwidowała ona podstawowego problemu, jakim jest brak szybkiej i rzetelnej informacji. Sądzę, że wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że pan minister chcąc otrzymać informację dotyczącą ilości sprowadzanej do Polski pszenicy, mięsa wołowego lub innych produktów pochodzenia rolniczego, otrzyma ją za 2 miesiące, ponieważ tego rodzaju podaje Główny Urząd Statystyczny. Chciałbym zapytać wobec tego, czy nie udałoby się, podobnie jak w wielu krajach zachodnich, doprowadzić do takiej sytuacji, że informacja dotycząca importu dociera do właściwego ministra następnego dnia rano?</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełZdzisławPupa">Drugie pytanie dotyczy poczucia stabilności warunków gospodarowania na polskiej wsi. Zapewne wszyscy członkowie tej Komisji zdają sobie sprawę, że producent wolny funkcjonujący w krajach Unii Europejskiej już wiosną wie, jakie dochody osiągnie jesienią, ponieważ jedynym z elementów, który pozwoliłby na stabilizowanie polskiego rynku byłyby minimalne ceny gwarantowane, chciałbym zapytać, czy rząd rozważa w ogóle możliwość ich wprowadzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Ponieważ chciałby pan, aby samorząd rolniczy spełniał ważną rolę, pragnę zapytać, czy opowiadałby się pan za umieszczeniem w nowelizowanej ustawie o samorządzie rolniczym zapisu stwierdzającego, że strategiczne decyzje rządowe podejmowane byłyby po uzyskaniu pozytywnej opinii samorządu rolniczego, a dokładniej mówiąc, izb rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Nawiązując do fragmentu pana wypowiedzi dotyczącego regionalizacji polityki rolnej i możliwości powstawania gospodarstw rodzinnych różnej wielkości, chciałbym zapytać, czy pan minister oraz rządząca koalicja opowie się za odrzuceniem weta prezydenta dotyczącym ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a dokładniej mówiąc zapisu mówiącego m.in. o możliwości organizowania przetargów ograniczonych.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Nie podzielam pańskiej opinii, iż należałoby dopuścić do tworzenia na północy Polski tylko takich gospodarstw, których powierzchnia wynosiłaby 1000–2000 hektarów, ze względu na dużą ilość niezagospodarowanej dotychczas ziemi. Uważam, że lepszym pomysłem byłoby utworzenie banku ziemi, który umożliwiłby nabycie gruntów wszystkim rolnikom wyrażającym chęć gospodarowania na tych terenach.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Ponieważ w emitowanej dzisiaj audycji radiowej były wicepremier i minister finansów, pan Marek Belka stwierdził, że projekt przyszłorocznego budżetu był jego projektem autorskim, a pan, panie ministrze, w swojej wypowiedzi przekonywał nas, że wprowadzenie zasadniczych zmian do tego projektu jest po prostu niemożliwe, muszę powiedzieć, iż jestem odmiennego zdania, ponieważ uważam, że przesunięcie środków z jednego do drugiego działu gospodarki jest wewnętrzną sprawą rządu.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Na zakończenie chciałbym powrócić do problemu dotacji do wapna nawozowego. Musimy mieć świadomość, i składnik ten został wypłukany z gleby nie tylko w rejonach, które zostały dotknięte klęską powodzi, ale także w rejonach, na których wystąpiły nadmierne opady deszczu.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Tymczasem z pisma skierowanego do izb skarbowych jednoznacznie wynika, że dotacji do wapna nawozowego pochodzącego z odpadów przemysłowych po prostu nie będzie. Można zatem powiedzieć, że los tych dotacji został praktycznie przesądzony jeszcze przed dyskusją na temat przyszłorocznego budżetu. Nie pozostaje nam nic innego, jak jedynie stwierdzić fakt, i w 1998 r. likwiduje się dotacje do wapna nawozowego pochodzącego z odpadów przemysłowych i obniża się o 50% kwotę dotacji do wapna pozyskiwanego z pokładów pojeziornych.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Chciałbym wobec tego zapytać, czy podjęto już decyzję o akceptacji projektu przyszłorocznego budżetu i czy w związku z tym ani członkowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ani minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej nie będą już walczyli o zmianę znajdujących się w nim zapisów? Jeżeli ani członkowie Komisji, ani pan minister nie będą wywierali takiej presji, to możemy liczyć się z tym, że mimo zdecydowanego dążenia do jak najszybszego wprowadzenia Polski i polskiego rolnictwa do Unii Europejskiej, nie uda się tego dokonać, ponieważ bez dotacji i różnego rodzaju subwencji, a przede wszystkim bez poprawy dochodowości produkcji rolnej jest to chyba niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełGabrielJanowski">Przypominam, że trwa w tej chwili druga runda pytań, a do dyskusji przystąpimy dopiero po wysłuchaniu odpowiedzi pana ministra i określeniu czasu wystąpień. Dlatego prosiłbym państwa o formułowanie zwięzłych pytań i rezygnację z wygłaszanych przy tej okazji komentarzy. Mogę państwa zapewnić, że kieruje mną tylko troska o zapewnienie efektywności naszych obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełRomualdAjchler">Chciałbym zabrać głos w kwestii formalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełGabrielJanowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełRomualdAjchler">Panie przewodniczący, wykazałem wiele cierpliwości czekając na to, aby udzielił mi pan głosu, na próżno kilkakrotnie sygnalizując mój zamiar. Nie pomogło nawet pisemne zgłoszenie, które dostarczyłem panu w trakcie dyskusji, ponieważ w tym czasie niektórzy posłowie mieli możliwość przedstawienia swoich pytań po raz drugi. W związku z tym prosiłbym, aby dostrzegał pan także posłów siedzących w drugiej połowie sali, którzy chcieliby zadać pytania panu ministrowi. Mówię o tym dlatego, iż obawiam się, że niedługo ktoś zgłosi formalny wniosek o zamknięcie dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełGabrielJanowski">Panie pośle, pisemne zgłoszenie, które dostarczył pan prezydium Komisji dotyczyło udziału w dyskusji. Chciałbym przypomnieć, że na początku posiedzenia przyjęliśmy tryb postępowania, który zakładał, że w pierwszej kolejności posłowie wysłuchają odpowiedzi na skierowane do pana ministra pytania, a dopiero po ich wyczerpaniu przystąpimy do dyskusji. Ponieważ zgłosiło się kilku posłów, którzy chcą zadać pytania, zaraz po wysłuchaniu odpowiedzi pana ministra przystąpimy do dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełGabrielJanowski">Myślę, że przyjęty przez nas tryb postępowania, uprawnia przebieg naszych obrad, bowiem unikamy w ten sposób długich i płomiennych przemówień, które odsunęłyby na dalszy plan rzeczywisty powód naszego dzisiejszego spotkania, tzn. możliwość przeprowadzenia bezpośredniej rozmowy z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełStanisławPawlak">Czy mogę zabrać głos w kwestii formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełGabrielJanowski">Bardzo proszę. Zanim oddam panu głos, chciałbym powiedzieć, że członkowie Komisji mogą zmienić podjętą wcześniej decyzję i przyjąć inny tryb postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełStanisławPawlak">Nie chciałbym niczego zmieniać, pragnę jedynie przypomnieć, że zgłaszałem chęć zabrania głosu już w trakcie pierwszej tury pytań. Niestety, pan przewodniczący wskazał wówczas na lewą stronę sali i stwierdził, że zabiorą głos jeszcze dwie osoby, tzn. ja i pan poseł Kopeć, po czym po wypowiedzi pana posła Kopcia przekazał pan głos posłowi siedzącemu po prawej stronie sali. W dalszym ciągu czekam na możliwość zadania panu ministrowi przygotowanych przeze mnie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełGabrielJanowski">Wobec tego, będę dążył do przywrócenia zachwianej równowagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełRomualdAjchler">Ponownie chciałbym zabrać głos w kwestii formalnej.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełRomualdAjchler">Panie przewodniczący, chciałbym powiedzieć, że wypaczył pan sens mojej wypowiedzi. To prawda, że zgłosiłem chęć udziału w dyskusji, ale jednocześnie chciałem również zadać panu ministrowi kilka istotnych - moim zdaniem - pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełGabrielJanowski">Przyjmuję pańską uwagę, ale jeszcze raz chciałbym powiedzieć, iż po złożeniu przez pana zgłoszenia w formie pisemnej byłem przekonany, że wyraża pan chęć zabrania głosu w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełGabrielJanowski">Skoro chce pan zadać pytanie, już za chwilę udzielę panu głosu. Proszę, pan poseł Chrzanowski. Apeluję o formułowanie zwięzłych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełZbigniewChrzanowski">Ponieważ pan minister wspomniał o zmniejszeniu kosztów kredytów do poziomu 1,25 stopy redyskontowej, chciałbym zapytać czy mówimy o zmniejszeniu prowizji, którą pobierają banki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełZbigniewChrzanowski">Wobec tego chciałbym zaproponować, żeby wysokość prowizji pobieranej przez banki mogła być przedmiotem negocjacji, z tym że maksymalny poziom nie może przekroczyć 1,25 stopy redyskontowej.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełZbigniewChrzanowski">Przypomnę, że w przypadku innych podmiotów gospodarczych wysokość prowizji jest przedmiotem negocjacji, ponieważ jest uzależniona od wysokości kredytu.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełZbigniewChrzanowski">Biorąc pod uwagę płomienny charakter dotychczasowej dyskusji chciałbym stwierdzić, że z zadowoleniem przyjmuję przedstawione dotychczas przez pana ministra propozycje. Z całą pewnością można stwierdzić, iż mają one charakter koncepcji, ponieważ na stworzenie odpowiednich ustaw nie mieliśmy czasu. Najważniejsze jest to, iż nareszcie mamy gospodarza, bo tak naprawdę polskiemu rolnictwu potrzebny jest dobry gospodarz, który poszukuje w nim oszczędności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełGabrielJanowski">Panie pośle, chciałbym zwrócić uwagę, że pańska wypowiedź miała charakter głosu w dyskusji. Proszę, zgodnie z naszymi ustaleniami, o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełStanisławPawlak">Chciałbym, aby pan minister był uprzejmy precyzyjnie określić wysokość składek na społeczne ubezpieczenie rolników, ponieważ w trakcie dyskusji powiedziano, iż ich wysokość miała wzrosnąć w przypadku gospodarstw o powierzchni przekraczającej 5 ha. Tymczasem z informacji przekazywanych przez publiczne środki przekazu wynika, że wzrost wysokości składek dotyczyć miał wszystkich rolników bez względu na powierzchnię posiadanych przez nich gospodarstw. Dlatego chciałbym zapytać, czy prawdziwe są informacje, że taka zmiana miałaby nastąpić od 1 stycznia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełStanisławPawlak">Kolejny problem, to kredyty przeznaczone dla rolnictwa. Otóż wypowiedź mojego przedmówcy utwierdziła mnie w przekonaniu, że głównego źródła oszczędności poszukuje się właśnie w rolnictwie. W moim przekonaniu tego rodzaju postępowanie trudno uznać za właściwe. Proszę, aby pan minister spróbował sobie wyobrazić, jaka sytuacja będzie panowała na wsi, gdy w maju i czerwcu przyszłego roku rolnicy będą musieli spłacić poprzednio pobrane kredyty, nie mogąc jednocześnie skorzystać z kredytu obrotowego. Z czym rolnik będzie mógł wyjechać w pole?</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełStanisławPawlak">Trzecim problemem, na który chciałbym zwrócić uwagę, jest kwestia dopłat do paliwa rolniczego. Ponieważ stwierdził pan, że jest pan skłonny rozważyć możliwość wprowadzenia dopłat do paliwa rolniczego, ale nie ma pan jeszcze ostatecznej koncepcji, w jaki sposób należałoby to zrobić, chciałbym przypomnieć, że od 1 stycznia 1998 r. podatek od środków transportowych zostanie włączony do ceny paliwa. W tej sytuacji rolnik, który 2 stycznia 1998 r. pojedzie do stacji benzynowej, będzie musiał kupić droższy olej napędowy.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PosełStanisławPawlak">Jak państwo doskonale pamiętają, w poprzedniej kadencji Sejm uchwalił ustawę o paliwie rolniczym, którą Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodną z konstytucją. Chciałbym pana ministra zapytać, jakie stanowisko zajmie Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, gdyby posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej zdecydowali się na ponowne skierowanie projektu tej ustawy do Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełRomualdAjchler">Nie chcę, panie ministrze, oceniać w tej chwili przedstawionych przez pana założeń polityki rolnej, ponieważ mimo niewielkiej objętości dostarczonych nam materiałów należałoby je najpierw dokładnie przestudiować, chciałbym jednak wyrazić swoje poparcie dla wniosku zgłoszonego przez pana posła Wujca, aby solennie przygotował pan raport na temat stanu polskiego rolnictwa, funkcjonujących w nim przepisów oraz ilości środków, jakimi dysponowało ono w trakcie ostatniej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełRomualdAjchler">Prosiłbym także, aby w założeniach polityki rolnej uwzględniono kwotę środka, przy pomocy której ma pan zamiar realizować politykę rolną przedstawioną w tym krótkim zarysie. Jaka kwota zostanie przeznaczona na nakłady w perspektywie najbliższych 4 lat?</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PosełRomualdAjchler">Ponieważ mówił pan o budżecie Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej chciałbym przypomnieć, że rząd w autopoprawce do projektu ustawy budżetowej zwiększył jego dochody jednocześnie zwiększając wydatki. Chciałbym zapytać, jaka kwota środków, dzięki wprowadzeniu autopoprawki, została przekazana na potrzeby rolnictwa? Czy rolnictwo, dzięki tym autopoprawkom, cokolwiek zyskało?</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PosełRomualdAjchler">Kolejną kwestią, którą chciałbym poruszyć jest kwestia gospodarstwa rodzinnego. Ponieważ pan minister, delikatnie mówiąc, zbagatelizował ten problem, chciałbym - jeżeli pan pozwoli - bardziej szczegółowo omówić kilka związanych z nim kwestii.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#PosełRomualdAjchler">Zapewne znany jest panu złożony w Sejmie ubiegłej kadencji przez posłów PSL projekt ustawy o gospodarstwie rodzinnym i dlatego chciałbym zapytać, jaka jest pańska opinia o tym projekcie i jakie zmiany - jeżeli akceptuje pan pojęcie gospodarstwa rodzinnego - a powinniśmy je akceptować, ponieważ zostało zapisane w konstytucji - wprowadziłby pan w jego zapisach.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#PosełRomualdAjchler">Chciałbym również zapytać, czy zgadza się pan z decyzją o wycofaniu dopłat do wapna. Ponieważ stwierdził pan, że taki właśnie projekt ustawy budżetowej został stworzony przez poprzednią koalicję - chociaż wiedzą o tym wszystkie osoby siedzące w tej sali muszę powiedzieć, że wicepremier i minister finansów pan Marek Belka, jak każdy z poprzednich ministrów finansów - a doskonale zdaje pan sobie sprawę, że stosunek pana wicepremiera Balcerowicza do rolnictwa znamy z minionego okresu i obawiamy się, że może on być taki sam obecnie - miał mało pozytywny stosunek do rolnictwa, to prawdopodobnie nie popiera pan zawartego w nim rozwiązania, a sądzę, że nie. Ponieważ jako rolnik musiałby pan stwierdzić, że w polskich glebach nie występuje niedobór wapna.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#PosełRomualdAjchler">Interesuje mnie wobec tego, jakie decyzje pan podejmie, aby w sytuacji niedoboru wapna w polskich glebach przeciwdziałać stosowaniu innego rodzaju nawozów wywołujących wręcz szkodliwe zjawiska w przypadku dużej kwasowości gleby? Prosiłbym, aby udzielił nam pan odpowiedzi na pytanie, czy Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zabiega o przywrócenie dopłat do wapna?</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#PosełRomualdAjchler">Ostatnie pytanie dotyczy kredytowania rolnictwa, a dokładniej mówiąc kredytów preferencyjnych. Obecnie funkcjonuje 35, a jak twierdzą niektóre osoby, nawet 37 linii kredytowych przeznaczonych dla rolnictwa i muszę powiedzieć, że mam do nich pozytywny stosunek, ponieważ w poprzedniej kadencji wspólnie z innymi posłami zabiegałem o to, aby istniała możliwość korzystania z tego rodzaju kredytów preferencyjnych w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#PosełRomualdAjchler">Jeżeli jest pan człowiekiem oszczędnym i poszukuje pan - jak stwierdzili moi przedmówcy - oszczędności w rolnictwie, w jaki sposób zamierza pan spożytkować zaoszczędzone środki i na jakie cele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełRomualdAjchler">Przepraszam, panie przewodniczący, chciałbym poruszyć jeszcze jeden problem, a mianowicie stosunku do spółdzielczości. Obserwując stały rozwój spółdzielczości w krajach Europy Zachodniej, zmieniliśmy w ubiegłej kadencji Sejmu Prawo spółdzielcze uznając, że będzie ono dobrze funkcjonowało i będzie dobrze odbierane przez spółdzielczość rolniczą. Ponieważ generalnie rzecz biorąc sytuacja polskiej spółdzielczości rolniczej nie jest najlepsza chciałbym zapytać, co pan, panie ministrze, zamierza zmienić?</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełRomualdAjchler">Czy uważa pan, że tak jak ma to miejsce w krajach Europy Zachodniej, spółdzielczość powinna się rozwijać także w naszym kraju? Jakich instrumentów zamierza pan użyć, aby zapewnić jej rozwój?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełSzczepanSkomra">Chociaż z przyjemnością przeczytałem przygotowany przez pana dokument, a szczególnie jego fragment mówiący o pańskich zamierzeniach, nie dostrzegłem w nim wzmianki o pana stosunku do spółdzielczości. Dlatego chciałbym pana zapytać, czy ma to oznaczać, że nie dostrzega pan roli spółdzielczości, jaką pełni ona w przetwórstwie rolno-spożywczym i w otoczeniu rolnictwa?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełSzczepanSkomra">Jeżeli pan minister dostrzega znaczenie spółdzielczości, to chciałbym dowiedzieć się, jakimi metodami będzie pan dążył do zniesienia podwójnego opodatkowania zysków spółdzielni. Pragnę również dowiedzieć się, kiedy pan minister podejmie decyzję o wprowadzeniu nowej polskiej normy, jakiej powinno odpowiadać surowe mleko przeznaczone do skupu.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PosełSzczepanSkomra">Czy mógłby pan określić termin jej wprowadzenia? Czy zostanie ona wprowadzona od 1 stycznia 1998 r., czy też moment ten zostanie przeniesiony na inny termin? Jaki wpływ - pana zdaniem - miałoby wprowadzenie tej decyzji zarówno na jakość polskiego mleczarstwa jak i samego surowca?</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PosełSzczepanSkomra">Ponieważ w wywiadzie dla gazety „Życie” stwierdził pan, że przez ostatnie dwa lata nic nie zrobiono, aby przystosować polskie mleczarstwo do wymogów Unii Europejskiej, muszę z uczuciem rozgoryczenia powiedzieć, iż była to wypowiedź bardzo krzywdząca.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PosełSzczepanSkomra">Moim zdaniem, nie ulega bowiem wątpliwości, że przemysł mleczarski i spółdzielczość mleczarska dokonały największego wysiłku spośród wszystkich przedsiębiorstw branży spożywczej, aby dostosować się do wspomnianych przed chwilą wymogów, dzięki programowi mleczarskiemu i decyzjom podjętym w okresie nie dwóch, a czterech ostatnich lat. Dlatego wypowiedziane przez pana stwierdzenie jest nie tylko krzywdzące dla samych mleczarzy, ale także stanowi bardzo niedobry sygnał wpływający na sposób widzenia naszej sytuacji przez przedstawicieli Unii Europejskiej. Chyba pan nie zaprzeczy, że w sytuacji, gdy przedstawiciel polskiego rządu stwierdza, iż sytuacja polskiego mleczarstwa nie jest najlepsza, to czegóż mamy oczekiwać od Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#PosełSzczepanSkomra">Biorąc pod uwagę wypowiedzi rzecznika ds. rolnictwa Komisji Europejskiej, którą można uznać za wystąpienie bardziej dyplomatyczne, prosiłbym, aby w przyszłości używał pan bardziej dyplomatycznych sformułowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełMirosławKoźlakiewicz">Jeżeli państwo pozwolą, to ponownie chciałbym powrócić do bardzo newralgicznego zagadnienia kredytów nawozowych. Ponieważ rolnicy, z którymi kontaktuję się w swoim okręgu ciągle zadają mi pytania dotyczące tej kwestii, chciałbym, aby pan udzielił mi jednoznacznej odpowiedzi - czy kredyty przeznaczone na zakup nawozów nadal będą funkcjonowały w 1998 r.? Pana jednoznaczne stwierdzenie jest tym ważniejsze, że banki spółdzielcze nie znają odpowiedzi na tak sformułowane pytanie.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PosełMirosławKoźlakiewicz">Ponieważ niedawno Sejm uchwalił ustawę o ochronie polskiego rynku przed nadmiernym przywozem towarów chciałbym zapytać, czy zawarte w tej ustawie regulacje obejmują również towary przywożone do Polski z krajów CEFTA, z którymi - o ile wiem - zawarto bardzo krzywdzące nas umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać panu ministrowi pytanie lub prosić o wyjaśnienie wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełJanWyrowiński">Chciałbym zapytać pana ministra, jakie inicjatywy legislacyjne chciałby pan przedstawić w pierwszym okresie sprawowania swojej funkcji? Jeżeli dobrze zrozumiałem pana wypowiedź, pierwszą z takich inicjatyw byłaby inicjatywa legislacyjna dotycząca izb rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełJanWyrowiński">Interesuje mnie także odpowiedź na pytanie, czy drogi jest panu projekt ustawy o giełdach towarowych i domach składowych, który został skierowany do Sejmu jeszcze w poprzedniej kadencji, a z różnych powodów nie został uchwalony?</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PosełJanWyrowiński">Sądzę, że jest to bardzo istotna regulacja i dobrze byłoby, aby projekt tej ustawy został ponownie skierowany do parlamentu, gdyż niewątpliwie pomogłaby ona w realizacji zamiarów, które przedstawił pan w omawianym w tej chwili dokumencie.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#PosełJanWyrowiński">Czy mógłby pan nam przedstawić swoją opinię na temat rolnictwa ekologicznego?</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#PosełJanWyrowiński">Czy w szufladach ministerialnych znalazł pan jakiekolwiek propozycje dotyczące tego, jak powinna wyglądać reforma systemu rolniczych ubezpieczeń społecznych, czy też wspomniane przed chwilą szuflady nie zawierały tego rodzaju dokumentów?</u>
          <u xml:id="u-66.5" who="#PosełJanWyrowiński">Pytam o oto, ponieważ jak państwo pamiętają, przez ostatnie 9 miesięcy toczyła się w Sejmie debata na temat pierwszych ustaw tworzących fundament nowoczesnego systemu emerytalnego. Niestety, tym ustawom nie towarzyszyły żadne propozycje dotyczące reformy ubezpieczeń społecznych rolników. Być może jednak takie propozycje zostały przygotowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, a jeżeli tak, to bardzo prosiłbym pana ministra o przedstawienie informacji na temat zawartości ministerialnych szuflad.</u>
          <u xml:id="u-66.6" who="#PosełJanWyrowiński">Ponieważ pan poseł Ajchler domagał się umieszczenia w raporcie dotyczącym stanu polskiego rolnictwa informacji na temat kwoty środków, które przeznaczono na potrzeby rolnictwa w ostatnich 4 latach prosiłbym, aby w tym raporcie znalazła się również informacja o tym, w jaki sposób przeznaczono te środki.</u>
          <u xml:id="u-66.7" who="#PosełJanWyrowiński">Niewątpliwie otrzymał pan list od prezesa Banku Gospodarki Żywnościowej pana Kazimierza Olesiaka informujący, że w październiku br. wyczerpany został limit dopłat z budżetu państwa do oprocentowania kredytów preferencyjnych przeznaczonych na zakup środków do produkcji rolnej. Przypdkowo został on wyczerpany w czasie kampanii wyborczej i w związku z tym całe odium związane z brakiem tego limitu spada na nowy rząd.</u>
          <u xml:id="u-66.8" who="#PosełJanWyrowiński">Ponieważ jeden z panów stwierdził, że wyczerpanie tego limitu nastąpiło zgodnie z cyklem agrotechnicznym, chciałbym zapytać, dlaczego pan prezes Olesiak prosi o to, aby pokryto dodatkowe potrzeby w tym zakresie wynoszące 46 mln zł i czy przygotował już pan odpowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełStanisławKalemba">Myślę, że wszyscy powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że od 1989 r. rodziny rolnicze są jedyną grupą społeczną, której poziom dochodów ulega systematycznemu obniżaniu także - i musimy sobie to wyraźnie powiedzieć - w okresie rządów poprzedniej koalicji. Dlatego powinniśmy zaprzestać wzajemnych oskarżeń i zastanowić się nad tym, w jaki sposób zmienić tę dramatyczną sytuację i zadbać o godność ludzi mieszkających na prowincji, ponieważ w kontekście zbliżającej się integracji wspomniana już sytuacja jest źródłem połowy gnębiących nas problemów.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PosełStanisławKalemba">Cokolwiek byśmy nie powiedzieli, to nie ulega wątpliwości, że w okresie ostatnich lat systematycznie zwiększaliśmy kwotę nakładów na rolnictwo i gospodarkę żywnościową powyżej wskaźnika inflacji, a 1996 r. był jedynym rokiem, w którym nakłady na gospodarkę żywnościową zwiększyły się realnie o 12%, mimo iż wszyscy dotychczasowi ministrowie finansów myśleli tylko o tym, w jaki sposób zmniejszyć ich skalę.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PosełStanisławKalemba">Mimo, że tego rodzaju zakusy powtarzały się każdego roku ani rządząca wówczas koalicja, ani członkowie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie dopuścili do realnego spadku poziomu tych nakładów. Odnosząc się do wypowiedzi pana ministra Janiszewskiego. chciałbym przypomnieć, że budżet na 1993 r. nie został przygotowany ani przez rządzącą w poprzedniej kadencji koalicję ani przez premiera Pawlaka.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PosełStanisławKalemba">Ponieważ projekty ustawy budżetowej przygotowywane przez kolejnych ministrów finansów były bardzo do siebie podobne chciałbym zapytać, dlaczego w tegorocznym projekcie przewiduje się największe zmniejszenie poziomu nakładów na rolnictwo albowiem ich ogólna kwota stanowi realnie zaledwie 75% środków przeznaczonych na ten cel w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PosełStanisławKalemba">Myślę, że niezależnie od przynależności politycznej, podstawowym zadaniem członków tej Komisji jest sformułowanie takiego stanowiska dotyczącego projektu przyszłorocznego budżetu, które wskazywałoby na konieczność utrzymania na tegorocznym poziomie wydatków przeznaczonych na postęp biologiczny w produkcji roślinnej, postęp biologiczny w produkcji zwierzęcej, dopłaty do oprocentowania kredytów inwestycyjnych oraz działalność interwencyjną Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#PosełStanisławKalemba">Panie ministrze uważam, iż nie może pan twierdzić, że w projekcie przyszłorocznego budżetu przeznacza się na rolnictwo i gospodarkę żywnościową dostateczną kwotę środków, którą należy tylko lepiej niż dotychczas wykorzystać. W jaki sposób możemy bowiem zintegrować się z Unią Europejską, skoro na potrzeby rolnictwa przeznaczamy kilkakrotnie mniejszą kwotę środków niż poszczególne kraje wchodzące w skład tej struktury?</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#PosełStanisławKalemba">Jestem zadowolony z tego, że panu ministrowi udało się doprowadzić do utrzymania dotychczasowego poziomu składek na KRUS, ale uważam, że zarówno posłowie tej Komisji, jak i rządząca w tej chwili koalicja powinna poczynić dalsze kroki mające na celu niedopuszczenie do realnego obniżenia i tak niskiego poziomu nakładów na poszczególne pozycje budżetowe. Pamiętajmy o tym, że prace nad projektem przyszłorocznej ustawy budżetowej dopiero się zaczynają.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#PosełStanisławKalemba">Korzystając z okazji, chciałbym życzyć członkom prezydium oraz całej Komisji, aby udało się jej przy współpracy rządu zniwelować biedę, z którą mamy do czynienia w przypadku polskiej prowincji. Uważam, że przedstawiony nam projekt budżetu wpłynie jedynie na pogorszenie istniejącej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełJarosławKalinowski">Ponieważ dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych realizowane są przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na zlecenie ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej zaproponowaliśmy ministrowi finansów, aby dokonał w ramach budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przesunięcia 28 mln zł na dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych, tak aby można z nich było korzystać do końca bieżącego roku. Ponieważ nowy minister finansów nie zaakceptował tej propozycji, chciałbym poznać motywy, które nim kierowały w momencie podejmowania decyzji.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PosełJarosławKalinowski">Panie ministrze, ponieważ w przedstawionym nam dokumencie, a dokładniej mówiąc w pkt. 2 stwierdza się, że w 1998 r. nie będą stosowane dopłaty do oprocentowania kredytów obrotowych oraz interwencje cenowe, chciałbym - pomijając w tej chwili kwestię dopłat - stwierdzić, że jest to posunięcie całkowicie sprzeczne z rozwiązaniami funkcjonującymi w krajach Unii Europejskiej, a przecież dążąc do integracji musimy dostosować funkcjonujące w Polsce prawo i sposoby interweniowania na rynku do wymogów wynikających ze wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PosełJarosławKalinowski">Myślę, że kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinno bardzo poważnie zastanowić się nad możliwością wprowadzenia zmiany sposobu prowadzenia działań interwencyjnych na rynku zbóż, ponieważ - pomijam w tej chwili trudną sytuację pracującą już teraz na tym rynku - podejrzewam, że za rok lub dwa lata nie będziemy w stanie na nim konkurować z zagranicznymi podmiotami, jeżeli nie zastosujemy rozwiązania, które już w tej chwili stosują z powodzeniem Czechy i Węgry, polegającym na określeniu dosyć niskiej ceny kierunkowej oraz stosowaniu opłat kompensacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#PosełJarosławKalinowski">Musimy mieć ponadto świadomość, iż Wspólnota Europejska zapowiada, iż w okresie 4 najbliższych lat realna cena zboża w krajach Wspólnoty obniży się o 20%. Czy ma pan, panie ministrze zamiar podjąć działania, których celem byłoby dostosowanie sposobu regulacji polskiego rynku zbóż do sytuacji zewnętrznej.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#PosełJarosławKalinowski">Muszę powiedzieć, iż bardzo zaniepokoiło mnie stwierdzenie, że powszechny dostęp do kredytów obrotowych spowodował, iż nie zachodziły trwałe zmiany w polskim rolnictwie. Inaczej mówiąc, stwierdził pan, że brak kredytów obrotowych doprowadziły do trwałych zmian w polskim rolnictwie. Muszę stwierdzić, iż nie zgadzam się z tego rodzaju poglądem, ponieważ takie odcięcie dopływu środków przeznaczonych na produkcję rolną przetrzymają tylko małe i nieefektywne gospodarstwa, które nie mają najmniejszych szans na to, aby stać się gospodarstwami towarowymi albowiem mogą one funkcjonować nie korzystając z kredytów. Nie ulega natomiast wątpliwości, że brak środków obrotowych stanowi największe zagrożenie dla dużych dobrze funkcjonujących gospodarstw, które rokują nadzieję na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#PosełJarosławKalinowski">Biorąc pod uwagę przedstawiony nam naprawdę trudny projekt przyszłorocznego budżetu oraz autopoprawki rządu, które nie zmieniają poziomu nakładów przeznaczonych na potrzeby rolnictwa, chciałbym zapytać, czy kierownictwo resortu rolnictwa nie rozważa możliwości dokonania takiej zmiany sposobu działania Agencji Resterukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby ciężar funkcjonowania całego systemu został przesunięty na barki Skarbu Państwa a środki, które dzisiaj gwarantują istnienie systemu, zostały przeznaczone na podtrzymanie pozytywnych tendencji i tej części działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, która przyczynia się w niekwestionowany sposób do modernizacji i restrukturyzacji przetwórstwa rolnego itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne pytania? Proszę pana ministra o udzielenie zwięzłych odpowiedzi na skierowane do pana pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Myślę, że pytania skierowane do mnie w drugiej turze są nieco łatwiejsze, ponieważ dotyczą głównie kwestii politycznych.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ pan poseł Pilarczyk stwierdził, że nie wiadomo, kto jest autorem przedstawionych przeze mnie koncepcji, rząd, koalicja, czy sam Janiszewski, chciałbym przypomnieć, że 4 lata temu znajdowali się państwo dokładnie w takiej samej sytuacji, ponieważ pan minister Śmietanko przychodząc na pierwsze posiedzenie Komisji nie przyniósł ze sobą 10 projektów nowych ustaw, a pan minister Pilarczyk nie mógł stwierdzić, że konkretne problemy zostaną rozwiązane nazajutrz po objęciu przez przedstawicieli rządzącej koalicji odpowiednich stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#MinisterJacekJaniszewski">Podobnie jak każdy nowy rząd, rozpoczęliście swoją działalność od wprowadzenia koncepcji stworzonych na podstawie zapisów porozumienia koalicyjnego, które, o ile dobrze sobie przypominam, zostało sformułowane po długich negocjacjach.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście można wyciągnąć taki wniosek - i jest to wniosek słuszny - ale będzie on powtarzany co 4 lata, przy okazji zmiany ekipy rządzącej, w przypadku gdy nie będą jej stanowili przedstawiciele tylko jednej partii politycznej. Jest bowiem oczywiste, że w sytuacji, gdy rządy sprawuje tylko jedna partia, to za obowiązującą uznawana jest tylko jedna opcja.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#MinisterJacekJaniszewski">W tej chwili w atmosferze przychylności dla pewnych pomysłów, następuje proces wzajemnego przystosowania. Muszę powiedzieć, że cieszy mnie ogromnie, bardzo rozsądny ton wypowiedzi pana posła Pilarczyka, który stwierdził, że trzy pierwsze miesiące po objęciu funkcji ministra są okresem, w którym ma on czas na przedstawienie pewnych problemów ministrowi finansów, a następnie, jeżeli zechcą mnie państwo o to zapytać, wyjaśnić członkom Komisji, jakie jest jego zdanie na temat konkretnej, interesującej państwa sprawy. Można więc stwierdzić, że nastąpi taki moment, w którym stanowisko ministra zostanie jednoznacznie określone.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ pan poseł Pupa chciałby dowiedzieć się, czy i jakie działania interwencyjne zostaną podjęte na granicy, pragnę wyjaśnić, iż w moim przekonaniu - na pewno tym stwierdzeniem narażę się niektórym posłom - na przejściach granicznych od 1989 r. nie nastąpiły żadne znaczące zmiany. Inaczej mówiąc, minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej do dzisiaj nie wie - chociaż pierwotny stan uległ w ostatnich latach pewnej poprawie - jakie dokumenty zostały wypisane w momencie wjazdu na polski obszar celny w Kołbaskowie i wyjazdu z terenu Polski w Przemyślu, ponieważ do tej chwili nie stworzono zintegrowanego komputerowego systemu kontroli dokumentów weterynaryjnych. Jeżeli państwo pozwolą, to powrócę do tej kwestii odpowiadając na pytanie dotyczące artykułu zamieszczonego w „Życiu”.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#MinisterJacekJaniszewski">Mogę jednak stwierdzić, że sytuacja na granicach naszego kraju jest bardzo skomplikowana, chociażby z tego powodu, że za interesujące państwa artykuły odpowiada teoretycznie minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej, to decyzje dotyczące wysokości stawek celnych podejmuje minister gospodarki. Ponieważ o tym, co się dzieje na granicy rząd może dowiedzieć się tylko z danych Głównego Urzędu Statystycznego, należy uznać tego rodzaju sytuację za nienormalną, a nawet wręcz katastrofalnie chorą.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie wspominam już o tym, że na zachodniej granicy państwa - o ile wiem, nic się przez ostatnie 4 lata nie zmieniło w tym względzie, chociaż nie chcę nikogo za to obwiniać, bo przedtem też tak było - funkcjonuje tylko jedna waga wozowa przeznaczona do ważenia żywych zwierząt. Być może w tej chwili funkcjonują dwie takie wagi - nie wiem, bo nie sprawdziłem tej informacji.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#MinisterJacekJaniszewski">Podczas różnego rodzaju spotkań mówi się o bardzo istotnych, z punktu widzenia polityki rolnej, problemach, takich chociażby jak sposoby zahamowania importu, rozwijania eksportu, kontroli nad sytuacją wewnętrzną, czy kredytach obrotowych przeznaczonych na zakup środka do produkcji rolnej, gdy tymczasem brak dobrych i sprawdzonych rozwiązań uniemożliwia poprawę sytuacji panującej na granicy, a tym samym zdecydowanego polepszenia ogólnej sytuacji kraju.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeżeli ktoś będzie chciał prowadzić w Polsce rozsądną politykę rolną, to pierwsze wydane przez siebie, i to wcale niemałe pieniądze, będzie musiał przeznaczyć na poprawę sytuacji panującej na granicy, a ponieważ prawdopodobnie nie zdoła ich znaleźć w budżecie państwa, będzie ich musiał poszukać za granicą.</u>
          <u xml:id="u-72.10" who="#MinisterJacekJaniszewski">Dla pewnego zobrazowania skali tego zagadnienia mogę państwa poinformować, że w listopadzie br.z krajów CEFTA sprowadzono do Polski 50 tys. ton kukurydzy, Węgry sprzedały nam więcej ketchupu niż są w stanie wyprodukować, a z Czech sprowadzono 50 tys. ton cukru, który najpierw wyeksportowaliśmy do Czech stosując do jego ceny dopłaty eksportowe.</u>
          <u xml:id="u-72.11" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie chcę w tej chwili nikogo za to winić, ale nie ulega wątpliwości, że podpisane przez nas układy z CEFTA nie zabezpieczą w pełni naszych interesów i w związku z tym, należy je ponownie przeanalizować, poszukując właściwych rozwiązań. Muszę powiedzieć, że dokonanie analizy tych układów jest jedną z pierwszych prac, którym poświęciłem w tej chwili czas i jak się okazało istnieją pewne kruczki prawne, które pozwolą nam zatrzymać import wymienionych przed chwilą towarów. Nasze działania muszą być jednak zgodne z prawem międzynarodowym, ponieważ podpisaliśmy już takie a nie inne umowy. Możemy zatem utyskiwać na los biednych wiejskich rodzin, ale musimy mieć świadomość, że tak naprawdę wiele przyczyn, które determinują ich los, tkwi w sytuacji panującej na granicy.</u>
          <u xml:id="u-72.12" who="#MinisterJacekJaniszewski">Uważam, że jeżeli chcemy w ogóle mówić o wielkiej polityce rolnej państwa, to nie wolno nam zapomnieć o sytuacji panującej na jego granicach, albowiem w przeciwnym przypadku czeka nas katastrofa.</u>
          <u xml:id="u-72.13" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pana posła Zarzyckiego interesuje odpowiedź na pytanie, czy strategiczne decyzje rządowe byłyby konsultowane z izbami rolniczymi. Otóż uważam, że tego rodzaju decyzje już powinny być konsultowane i to bezwarunkowo.</u>
          <u xml:id="u-72.14" who="#MinisterJacekJaniszewski">Podczas spotkania z przedstawicielami izb rolniczych bardzo wyraźnie stwierdziłem, że będą z nimi konsultowane wszystkie ważniejsze decyzje. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że jednym z najważniejszych argumentów, których użyłem walcząc o zachowanie dotychczasowego poziomu składek na KRUS, było stwierdzenie, iż wprowadzając bez konsultacji wyższe składki chcemy w katastrofalny wręcz sposób naruszyć dobre obyczaje, nie mówiąc już o naruszeniu obowiązujących ustaw. Doskonale rozumiem, iż można uznać, że istnieje potrzeba zreformowania KRUS, ale tego rodzaju reforma powinna być poprzedzona bardzo szerokimi konsultacjami społecznymi, ponieważ w przeciwnym przypadku nie spotka się ono ze zrozumieniem rolników.</u>
          <u xml:id="u-72.15" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeszcze raz, odpowiadając na kolejne pytanie w tej sprawie, chciałbym bardzo wyraźnie stwierdzić, że w 1998 r. nie nastąpią żadne zmiany wysokości dotychczasowych opłat na KRUS i każdy, kto tak twierdzi, po prostu kłamie świadomie lub nieświadomie. Wierzę, że było to kłamstwo nieświadome, bo rzeczywiście w środkach przekazu ukazały się informacje, z których wynikało, że na KRUS przeznaczona zostanie kwota o 100 mln zł niższa niż w roku bieżącym. Wydaje mi się jednak, że tego rodzaju informacje były celowo rozpowszechniane w porannych gazetach, aby stworzyć wrażenie, że premier Balcerowicz wygra wszystko co tylko zechce.</u>
          <u xml:id="u-72.16" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pragnę państwa poinformować, że w czwartek, na zwołanej specjalnie w tym celu konferencji prasowej, zdementuję, sprostuję oficjalnie te informacje mając nadzieję, że prawdziwe stanowisko rządu w tej sprawie, dotrze do wszystkich zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-72.17" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie pana posła Zarzyckiego, dotyczące ograniczonego przetargu ofertowego, chciałbym przypomnieć, że podczas dzisiejszego posiedzenia bardzo wyraźnie stwierdziłem, że w - moim przekonaniu - ten typ przetargu jest podstawowym elementem restrukturyzacji polskiej wsi i kwestia ta nie podlega żadnej dyskusji. Uważam, że nadszedł już czas zakończenia etapu tzw. komercyjnego rozdysponowania mienia pozostałego po państwowych gospodarstwach rolnych. Co więcej, jestem przekonany, że jeżeli jakieś gospodarstwo powraca do zasobu Skarbu Państwa po okresie dzierżawy, w trakcie którego było użytkowane przez niesolidnego dzierżawcę, to nie wolno nam już podjąć takiej decyzji, jaką podejmowano jeszcze w latach 1992–1993, ponieważ nie występują już te same przesłanki.</u>
          <u xml:id="u-72.18" who="#MinisterJacekJaniszewski">Proszę, aby państwo sobie przypomnieli, że w latach 1992–1993 w podupadłych państwowych gospodarstwach rolnych byli pracownicy, zwierzęta, maszyny, czasami niezłe budynki i obsiane pola. W tym okresie rzeczywiście trudno było podjąć decyzję o zmniejszeniu lub podziale takiego gospodarstwa, ponieważ należało wówczas zwolnić zatrudnionych w nim pracowników itd.</u>
          <u xml:id="u-72.19" who="#MinisterJacekJaniszewski">Dzisiaj, kiedy w takim gospodarstwie nie ma pracowników, maszyn, zwierząt ani obsianych pól, a praktycznie są w nim jedynie rozwalające się budynki, to nic nie przemawia za ponowieniem dawniej podjętej decyzji. W tej sytuacji z możliwości zakupu ziemi, wchodzącej w skład takiego gospodarstwa, muszą korzystać rolnicy indywidualni. Żeby tak się stało musi być jednak przeprowadzony ograniczony przetarg ofertowy, ponieważ w przeciwnym przypadku nawet najbardziej przychylny rolnikom prezes lub dyrektor nie jest w stanie nic zrobić, wystawiając gospodarstwo na sprzedaż, ponieważ zgodnie z prawem zawsze może pojawić się ktoś z zewnątrz, kto wygra przetarg i pozbawi rolników możliwości nabycia wchodzącej w skład tego gospodarstwa ziemi.</u>
          <u xml:id="u-72.20" who="#MinisterJacekJaniszewski">Muszę powiedzieć szczerze, że pamiętam, jak w 1993 r. członkowie poprzedniej koalicji, biorąc udział w kampanii wyborczej twierdzili, że następuje proces niszczenia byłych państwowych gospodarstw rolnych i w związku z tym trzeba go zatrzymać oddając ziemię rolnikom. Tymczasem przez 4 minione lata, członkowie tej samej koalicji nie wprowadzili ograniczonego przetargu ofertowego, który był podstawowym warunkiem stworzenia możliwości otrzymania tej ziemi przez byłych pracowników państwowych gospodarstw rolnych i rolników indywidualnych. Mam nadzieję, że teraz, kiedy nasze interesy są wspólne, jak najszybciej doprowadzimy do stworzenia takiej możliwości, ponieważ jestem przekonany, że na tym etapie tylko w taki sposób możemy restrukturyzować polską wieś.</u>
          <u xml:id="u-72.21" who="#MinisterJacekJaniszewski">Proszę, aby pan poseł Zarzycki miał dla mnie odrobinę przychylności. Nie powiedziałem bowiem, że w północno-zachodniej Polsce gospodarstwo rodzinne powinno mieć powierzchnię 1000 lub 2000 ha. Powiem więcej, takich gospodarstw na większości tych terenów już nie ma. Oczywiście są na tych terenach naprawdę duże gospodarstwa, ale o powierzchni 400 ha.</u>
          <u xml:id="u-72.22" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeżeli państwo pozwolą, to posłużę się przykładem woj. szczecińskiego, w którym przeciętne państwowe gospodarstwo rolne miało powierzchnię 3600 ha. Dzisiaj myślę, że pan poseł Kopeć może to potwierdzić - takie gospodarstwo ma powierzchnię 400 ha. Oczywiście, są osoby, które posiadają większe gospodarstwa, ale tego rodzaju przypadki znajdziemy w każdym województwie. Być może fakt istnienia tak dużych gospodarstw nie jest w pełni uzasadniony i z tego rodzaju opinią byłbym w stanie się zgodzić, ale pamiętajmy, że nie było ograniczonych przetargów ofertowych, przy pomocy których można byłoby tego rodzaju zachowania skutecznie blokować.</u>
          <u xml:id="u-72.23" who="#MinisterJacekJaniszewski">Cieszę się, że mamy podobne zdanie na temat banku ziemi, którego stworzenie zostało uwzględnione w programie mojej partii. Muszę powiedzieć, że bardzo dużo osób, w tym także wielu pracowników Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa zgadza się z ideą, że pewnym jednoznacznie określonym na wiele lat następcą prawnym kształtującym w przyszłości politykę obszarową państwa mogłoby być tego rodzaju przedsięwzięcie, które zamiast pozyskiwania środków finansowych na oddawanie długu służyłoby stabilizowaniu wspomnianej przed chwilą polityki.</u>
          <u xml:id="u-72.24" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie dotyczące autorskiego projektu pana Belki, muszę powiedzieć, że rządzącej obecnie koalicji tak naprawdę nie interesuje, kto jest jego autorem, ponieważ został on przyjęty przez poprzedni rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Nie został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Wobec tego możemy przyjąć, że został przez poprzedni rząd przygotowany. Ponieważ pan poseł Kalinowski twierdzi, że członkowie rządu w ogóle nie zajmowali się tym projektem, chciałbym przypomnieć, iż przygotował protest dotyczący projektu budżetu przygotowanego przez pana ministra Belkę, a więc musiał go znać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Ale rząd nie zajmował się tym projektem w trakcie posiedzeń Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Możliwe, ale tak naprawdę, nowy rząd, któremu pozostało zaledwie kilka godzin na przekazanie projektu budżetu do Sejmu, nie mógł wprowadzić w nim zasadniczych zmian. Ponieważ nie jestem prawnikiem nie mogę jednoznacznie stwierdzić, czy rację miały te osoby, które twierdziły, że nowy rząd miał jeszcze czas na dokonanie zmian, czy te, które uważały, że nowy rząd nie mógł przekroczyć tego terminu, ponieważ wówczas pojawiłby się problem natury konstytucyjnej, ale pozostawmy rozstrzygnięcie tego problemu fachowcom. W moim przekonaniu, postępowanie rządu w tej sprawie było zdeterminowane możliwością pojawienia się problemu natury konstytucyjnej, gdyby ten projekt nie został w ciągu tych kilku godzin skierowany do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie ulega wątpliwości, że niezależnie od charakteru moich wypowiedzi jestem przedstawicielem rządzącej koalicji i w związku z tym posłowie należący do partii opozycyjnych poddadzą moje założenia totalnej krytyce, nie zważając na to, czy wywalczyłem dodatkowe środki na potrzeby rolnictwa czy nie.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chociaż mam pełną świadomość, że tak właśnie będzie, chciałbym powiedzieć, że podczas posiedzenia Rady Ministrów, poświęconego rozpatrzeniu projektu budżetu na 1998 r. zrobiłem wszystko, co tylko można było zrobić, w celu uzyskania większej kwoty środków przeznaczonych na potrzeby rolnictwa, ale jedyną realną możliwością, którą udało mi się wykorzystać, było utrzymanie na dotychczasowym poziomie składek na KRUS.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ również jestem posłem - mam nadzieję - że pozostali posłowie ocenią przedstawione w projekcie budżetu propozycje zgodnie z własnymi preferencjami i podejmą stosowne działania. Jeszcze raz chciałbym przypomnieć, że jestem przedstawicielem rządu i moim obowiązkiem jest obrona przedstawionych w tym projekcie rozwiązań, w przeciwieństwie do członków tej Komisji, którzy są wolnymi ludźmi posiadającymi prawo do wprowadzenia własnych zmian. Nie muszę chyba dodawać, że rząd, jeżeli zostanie przegłosowany, będzie musiał z przykrością przyjąć do wiadomości państwa wolę.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#MinisterJacekJaniszewski">Moim zdaniem, wniosek jednego z posłów, aby wysokość prowizji była przedmiotem negocjacji jest wnioskiem słusznym, ale sądzę, że taka możliwość powinna mieć jednoznaczne uwarunkowania prawne, dzięki czemu być może w 1999 r. można byłoby uzyskać jeszcze większe korzyści.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#MinisterJacekJaniszewski">Wśród skierowanych do mnie pytań, były również i takie, jak np. z czym rolnik wyjedzie w pole. Myślę, że z chęcią, aby to pole zaorać i obsiać. Jak już wspomniałem, budżet jest tylko budżetem i być może kiedyś rządząca obecnie koalicja znajdzie się w opozycji, a jej członkowie będą się zachowywać w taki sam sposób jak członkowie obecnej opozycji, co mnie osobiście wcale nie dziwi.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pozostaje mi jedynie stwierdzić, że zarówno rząd, jak i członkowie rządzącej obecnie koalicji zrobią wszystko, łącznie z poszukiwaniem środków finansowych poza granicami kraju, aby poprawić ten fragment budżetu, od którego zależą możliwości kredytowania rolnictwa. W tym miejscu chciałbym zgodzić się z opinią pana posła Kalinowskiego, że kredyty obrotowe są elementem mającym wpływ na stabilizację poziomu życia na wsi. Należałoby się jednak zastanowić, czy takim stabilizatorem powinien być kredyt obrotowy, a nie zwykły zasiłek społeczny.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#MinisterJacekJaniszewski">Zgadzam się jednak, że gospodarstwa znajdujące się na pograniczu rozwoju potrzebują tego rodzaju kredytów i dlatego jest to jedna z naszych największych trosk.</u>
          <u xml:id="u-76.8" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na jedno z wielu pytań skierowanych do mnie przez pana posła Ajchlera, chciałbym powiedzieć, iż uważam, że za całkiem dobry pomysł należy uznać potrzebę przeprowadzenia analizy, jaką kwotą środków dysponowało Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przez kilka ostatnich lat. Niemniej jednak, aby możliwe było dokonanie pewnych porównań, musielibyśmy poczekać jeszcze kilka lat, chociaż jestem przekonany, że gdy już porównamy te liczby, to okaże się, że obecnie rządząca koalicja nie wypadnie gorzej niż poprzednia.</u>
          <u xml:id="u-76.9" who="#MinisterJacekJaniszewski">Zgadzam się również z wnioskiem, aby sprawdzić, na jakie cele zostały przeznaczone te pieniądze. Myślę, że kiedyś członkowie obecnej opozycji, właśnie od dokonania tego rodzaju oceny rozpoczną następne rozdanie kart i dlatego jestem przekonany, że informacja o tym, na jakie cele zostały wydane pieniądze i czy były to cele słuszne, powinna być informacją o charakterze publicznym.</u>
          <u xml:id="u-76.10" who="#MinisterJacekJaniszewski">Mówiąc o autopoprawkach rządu dotyczących projektu ustawy budżetowej, rzeczywiście, nie można wymienić zbyt wielu elementów mających wpływ na poprawę sytuacji rolnictwa, chociaż jednym z nich jest z pewnością wspominana już podczas dzisiejszego posiedzenia prowizja, a drugim utrzymanie dotychczasowego poziomu składek na KRUS.</u>
          <u xml:id="u-76.11" who="#MinisterJacekJaniszewski">Niestety - i mówię to zupełnie świadomie - nie udało się nam utrzymać odpisów od NBP. Gdyby udało się zachować ten odpis, chociażby na pół roku, to wówczas nie mielibyśmy żadnych problemów z kredytowaniem rolnictwa. Stało się jednak inaczej.</u>
          <u xml:id="u-76.12" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ wspomniał pan o gospodarstwie rodzinnym muszę powiedzieć, że w miarę dokładnie zapoznałem się z projektem ustawy i proszę mi wybaczyć, ale mam o nim bardzo negatywną opinię. Oczywiście sam pomysł określenia podmiotu gospodarczego, który powinien korzystać ze środków pochodzących z budżetu państwa, a więc z wpłacanych przez nas podatków, jest pomysłem słusznym, ale proszę sobie przypomnieć, że w projekcie ustawy zakłada się, iż powierzchnia gospodarstwa rodzinnego nie może przekraczać 10 ha. A co z pozostałymi gospodarstwami?</u>
          <u xml:id="u-76.13" who="#MinisterJacekJaniszewski">W kolejnym zapisie przewiduje się ochronę przed windykacją należności, w momencie gdy właściciel gospodarstwa nie spłaca długów co oznacza, że właściciela gospodarstwa od razu wiesza się na drzewie, ponieważ w takiej sytuacji nie zdoła on od nikogo uzyskać kredytu.</u>
          <u xml:id="u-76.14" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie jestem w tej chwili w stanie przypomnieć sobie i wymienić wielu innych zastrzeżeń i dlatego uważam, że dzisiejsze posiedzenie Komisji nie jest dobrą okazją do prowadzenia na ten temat wyczerpującej dyskusji. W moim przekonaniu projekt tej ustawy jest zupełnie niepotrzebną próbą stworzenia pozornie pozytywnego rozwiązania, mającego na celu obrony interesów rolnika, które w rzeczywistości wywołuje wręcz odwrotne, negatywne skutki.</u>
          <u xml:id="u-76.15" who="#MinisterJacekJaniszewski">Wyobraźmy sobie, że minister sprawiedliwości podejmuje decyzję, iż nie wolno windykować ciągników lub innych podstawowych maszyn. Otóż chociaż decyzja ta teoretycznie chroni rolnika, w praktyce oznacza, że maszyna, której dotyczy, nie może stanowić zabezpieczenia spłaty kredytu, gdy tymczasem bardzo często była to jedyna możliwość uzyskania kredytu. Chciałbym, aby ten przykład stanowił pewną przestrogę i prosiłbym o to, aby w tej batalii, której celem jest obrona interesów rolnika, nie stosowali państwo rozwiązań, które tylko pozornie ułatwiają rolnikowi życie.</u>
          <u xml:id="u-76.16" who="#MinisterJacekJaniszewski">Myślę, że wspólnie zdołamy dopracować tę niezwykle potrzebną i mądrą ideę, tworząc projekt, który nie będzie - tak jak ten, o którym w tej chwili mówimy - odnosił się do nieistniejących w polskim prawie przepisów.</u>
          <u xml:id="u-76.17" who="#MinisterJacekJaniszewski">Muszę powiedzieć, że stworzenie definicji gospodarstwa rodzinnego w Polsce, w aspekcie regionalnym, jest jednym z priorytetów mojej pracy. Być może nie uda się szybko tego dokonać, ale jeżeli będzie nam towarzyszyła dobra wola, to sądzę, że zdołamy ją stworzyć w dalszej perspektywie. Przecież jest oczywiste, że ani ja, ani ktokolwiek z osób wchodzących w skład rządzącej koalicji nie może powiedzieć, że na wszystkim zna się najlepiej, ponieważ wielu wybitnych specjalistów w tej dziedzinie znajduje się także w szeregach obecnej opozycji. Problem polega jedynie na tym, czy będziemy w tej sprawie poszukiwali porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-76.18" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ pan poseł Ajchler postraszył wszystkich uczestników dzisiejszego spotkania wizją rządów pana wicepremiera Balcerowicza, chciałbym powiedzieć, że jest to dosyć charakterystyczne zjawisko. Uczestnicząc w kampanii wyborczej, miałem okazję przekonać się o tym, że mieszkańcy polskiej wsi nienawidzą dwóch osób, Wałęsy i Balcerowicza. Niewiele jednak osób wie o tym, że w 1993 r., a więc po okresie rządów mordercy polskiej gospodarki, jakim był i nadal pozostaje w świadomości ludzkości wiejskiej wicepremier Balcerowicz, stosunek dochodów ludności miejskiej do ludności wiejskiej kształtował się na poziomie 100:80, podczas gdy dzisiaj na pewno kształtuje się na poziomie 100:60, a niektórzy twierdzą, że w 1997 r. będzie wynosił 100:40.</u>
          <u xml:id="u-76.19" who="#MinisterJacekJaniszewski">Można oczywiście powiedzieć, iż wszyscy doskonale wiedzą, biorąc pod uwagę interesy rolników, jak złym ministrem był Balcerowicz, a jak dobra dla polskiej wsi była ostatnio rządząca koalicja, która rzeczywiście przeznaczała na jej potrzeby dodatkowe środki, ale nie ulega wątpliwości, iż należałoby się zastanowić, czy te dodatkowe środki nie zostały źle wydane, ponieważ nie wpłynęły na poprawienie poziomu życia mieszkańców wsi.</u>
          <u xml:id="u-76.20" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pana posła Ajchlera interesowała również odpowiedź na pytanie co zrobiono, aby utrzymać dopłaty do wapna. Oczywiście walczyliśmy o pozostawienie dotychczasowej kwoty środków, ale z równie mizernym skutkiem walczono np. o pozostawienie dotychczasowego sposobu - waloryzacji emerytur i rent mundurowych oraz inne sprawy. Istnieje jednak możliwość dalszego prowadzenia tej walki, ponieważ o ostatecznym kształcie budżetu - z czego na pewno państwo zdają sobie sprawę - decyduje parlament.</u>
          <u xml:id="u-76.21" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejne pytanie dotyczyło Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a dokładniej mówiąc funkcjonujących w Agencji 35 linii kredytowych. Chciałbym państwa poinformować, że rozmawiałem dzisiaj na ten temat z panem prezesem Antosiakiem i nie mam wątpliwości, że ich liczbę należy ograniczyć, ale tylko po to, aby nie zostało zachwiane funkcjonowanie tych linii, które cieszą się największym popytem.</u>
          <u xml:id="u-76.22" who="#MinisterJacekJaniszewski">Moim zdaniem, jeżeli 2 lub 3 linie kredytowe cieszą się ogromną popularnością, to nie powinno się rozszerzać zakresu kredytowania, tworząc nowe linie kredytowe, ponieważ wówczas w pewnym momencie bardzo łatwo można się zagubić. Inaczej mówiąc, nową linię kredytową można uruchomić dopiero wtedy, gdy wygasa popyt na jedną z już funkcjonujących linii kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-76.23" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się, że właśnie w taki sposób rozproszono w pewnym momencie środki pozostające w dyspozycji Agencji Rynku Rolnego, ponieważ decyzje, jakie podejmowano czasami w sprawie przeznaczenia środków - i to nie tylko w okresie rządów poprzedniej koalicji - miały charakter decyzji politycznych i służyły wyłącznie likwidacji pojawiających się napięć. Po pewnym okresie doprowadziło to do tego, że przyjęty w początkowej fazie funkcjonowania Agencji system działań interwencyjnych obejmujący rynki masła, zboża i mięsa, zaczął się rozszerzać na wiele innych. Wydaje mi się na pierwszy rzut oka, że w przypadku Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem.</u>
          <u xml:id="u-76.24" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeżeli nie są to decyzje tego właśnie rodzaju, to powinniśmy raczej powrócić do prostego, zrozumiałego dla każdego mieszkańca wsi systemu, obejmującego 3–4 linie kredytowe, o jasno określonych zasadach uzyskania kredytu. Tylko wtedy banki za samo informowanie o 35 liniach kredytowych nie będą pobierały zbyt wysokich prowizji od - zgadzam się w tym miejscu z posłami PSL - biednego i zdruzgotanego rolnika.</u>
          <u xml:id="u-76.25" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie dotyczące mojego stosunku do spółdzielczości muszę powiedzieć, że jest on bardzo pozytywny - i nie chciałbym, aby ktokolwiek z państwa miał w tej sprawie jakiekolwiek wątpliwości. Uważam, że spółdzielczość podobnie jak struktura państwowa i prywatna, jest rozwiązaniem potrzebnym i nikt, na tym etapie naszego rozwoju, nie powinien dążyć do ich likwidacji ani utrudniać im działalności.</u>
          <u xml:id="u-76.26" who="#MinisterJacekJaniszewski">Powiem więcej - moim zdaniem - spółdzielczość i grupy producentów są jednymi z ważniejszych elementów, umożliwiających wyprodukowanie dużej ilości jednolitego materiału na obszarach, na których występuje duże rozdrobnienie rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-76.27" who="#MinisterJacekJaniszewski">Musimy zdawać sobie sprawę, że podmiotowi zajmującemu się skupem jest obojętne, czy kupuje jednolity materiał, np. 1000 ton pszenicy od 30 rolników, czy od jednego producenta. Istotne jest stworzenie takiej możliwości, a jedynym na to sposobem jest spółdzielnia lub grupy producentów.</u>
          <u xml:id="u-76.28" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejne pytanie dotyczyło prawa spółdzielczego. Otóż muszę powiedzieć, że wiele osób, z którymi spotykam się z racji pełnionej funkcji - w tym także członkowie rządzącej dotychczas koalicji - twierdzi, że niedawno uchwalone prawo spółdzielcze nie jest najlepiej przygotowaną regulacją, ponieważ nie sprawdza się w praktyce. Być może w ramach naszej współpracy udałoby się znaleźć rozwiązania nadające większą dynamikę spółdzielczości wiejskiej przez najbliższe lata. Mogę państwa zapewnić, że obecny rząd będzie zdecydowanie opowiadał się za tego rodzaju rozwiązaniami.</u>
          <u xml:id="u-76.29" who="#MinisterJacekJaniszewski">Wyjaśniając wątpliwości pana posła Skomry muszę powiedzieć, że chociaż w przedstawionym państwu dokumencie nie napisano o spółdzielczości, podobnie jak o wielu innych sprawach, które można byłoby wymienić dosłownie jednym tchem, to mogę państwa zapewnić, że zarówno w raporcie o stanie polskiego rolnictwa, jak i w perspektywicznym planie rozwoju polskiej prowincji, spółdzielczość będzie bardzo ważnym elementem regionalnej polityki rolnej, dotyczącej np. terenów, na których występuje duże rozdrobnienie rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-76.30" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na bardzo ważne, bo dotyczące obecnej chwili pytanie, kiedy zostanie podjęta decyzja o wprowadzeniu novum jakościowym mleka, chciałbym prosić, aby państwo nie analizowali tak dokładnie treści wspomnianego już podczas dzisiejszego posiedzenia wywiadu, ponieważ jest to wypowiedź nieautoryzowana, która została uzyskana przez telefon.</u>
          <u xml:id="u-76.31" who="#MinisterJacekJaniszewski">Rzeczywiście stwierdziłem, że przez ostatnie 2 lata nic nie zrobiono w sferze - i nie jest to wina konkretnych spółdzielni - przygotowania tych zakładów do kontaktu z Unią Europejską. Jeżeli bowiem, już w 1995 r. podpisaliśmy dokument stwierdzający jednoznacznie, że 1 stycznia 1997 r. wprowadzimy w skupie nowe normy jakościowe mleka, to jak mam sobie wytłumaczyć fakt, że na moim biurku leży 100 lub 120 podań od spółdzielni mleczarskich, w których postuluje się przesunięcie tego terminu jeszcze o 1 rok.</u>
          <u xml:id="u-76.32" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym przestawić państwu chronologię wydarzeń związanych ze wstrzymaniem eksportu mleka. Otóż w kwietniu tego roku odbyła się kontrola ponad 100 spółdzielni mleczarskich, które zostały wytypowane do prowadzenia eksportu wyrobów mleczarskich do krajów Unii Europejskiej oraz innych krajów świata. Chociaż wyniki kontroli były dla nas bardzo niekorzystne, przedstawiciele Unii Europejskiej dali nam kolejną szansę, polecając wytypowanie do kontroli takich spółdzielni, które na pewno będą spełniały wymogi Unii Europejskiej. Wytypowano 42 spółdzielni, w tym także i takie, które nie eksportują swoich wyrobów. Przedstawiciele Unii skontrolowali tylko 4 z 42 spółdzielni, a mimo to dwie z nich nie spełniły wymogów.</u>
          <u xml:id="u-76.33" who="#MinisterJacekJaniszewski">Powracając do realiów trzeba powiedzieć, że jedna z tych dwóch spółdzielni jest firmą francuską, która już nauczyła się myśleć po polsku, ponieważ nie prowadziła inwestycji, które pozwoliłyby jej przygotować się do dnia 1 stycznia 1997 r., liczyła na to, że nastąpią jakieś wydarzenia, które spowodują przesunięcie tego terminu. Inaczej mówiąc, spółdzielnia ta maksymalizowała własne zyski nie prowadząc inwestycji, które pozwoliłyby jej przygotować się do wprowadzenia nowych norm jakościowych. Szczerze mówiąc, obawiam się, że wprowadzenie nowych norm wywoła wielką awanturę, ale jest ono konieczne, abyśmy mogli w najbliższych latach zmusić wszystkich producentów oraz wszystkie spółdzielnie mleczarskie do przestrzegania norm, które umożliwią sprzedaż naszych produktów nie tylko do krajów Unii Europejskiej, ale także do pozostałych krajów na świecie. Przecież musimy zdawać sobie sprawę z tego, że zachowanie Unii Europejskiej mogą podchwycić także inne kraje, w tym USA.</u>
          <u xml:id="u-76.34" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chciałbym państwa poinformować, że kontrolerzy z Unii Europejskiej sformułowali 3 zarzuty. Pierwszy z nich, to warunki sanitarne w spółdzielniach mleczarskich, na które mają wpływ tylko i wyłącznie kontrolowane firmy. Drugi zarzut był bardzo poważny i niemożliwy do wytłumaczenia dla żadnego rządu ani dla żadnego ministra. Otóż okazało się, że nie ma rozporządzenia dwóch ministrów, tzn. ministra zdrowia i opieki społecznej oraz ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, które powinny wejść w życie w 1970 r. W tej chwili w bardzo pilnym trybie uzgadniamy treść tego rozporządzenia z ministrem zdrowia i opieki społecznej, chcąc jak najszybciej wprowadzić je w życie.</u>
          <u xml:id="u-76.35" who="#MinisterJacekJaniszewski">Trzeci zarzut dotyczył jakości przywożonego do mleczarni mleka.</u>
          <u xml:id="u-76.36" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odnosząc się do wymienionych zarzutów, trzeba powiedzieć, że spółdzielnie, które przygotowały się do mających nastąpić zmian, dysponują dobrymi warunkami sanitarnymi. W przypadku drugiego zarzutu mogę jedynie stwierdzić, że spółdzielnie nie miały żadnej możliwości naprawienia niedopatrzenia poprzednich rządów. Nie chcę przez to powiedzieć, że winą za brak wspomnianego rozporządzenia obarczam poprzednią ekipę, ponieważ równie dobrze można było je wydać w 1992 lub 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-76.37" who="#MinisterJacekJaniszewski">Mówiąc o trzecim z wymienionych zarzutów, trzeba wyraźnie stwierdzić, że producent nie zawsze ma wpływ na jakość sprzedawanego mleczarni mleka, ponieważ niejednokrotnie nie posiada dostatecznej ilości środków na zakup schładzarki. W tych przypadkach, w których spółdzielnie bardzo poważnie potraktowały konieczność dostosowania się do nadchodzących zmian, nie istnieje problem złej jakości mleka, ponieważ nie ma różnicy, czy kupuje się mleko od 20 dobrze produkujących rolników, który posiadają po 5 krów, czy od jednego dobrze produkującego rolnika, który posiada 20 krów w jednej oborze, ponieważ zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku zawsze może zdarzyć się jedna chora krowa.</u>
          <u xml:id="u-76.38" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście, ktoś z państwa może powiedzieć, że sprawdzenie 4 z 42 firm o niczym nie świadczy. Otóż chciałbym wyjaśnić, że zupełnie inne zasady obowiązują na świecie w przypadku kontroli mleka, a zupełnie inne w przypadku kontroli produktów mięsnych. Myślę, że pan prezes Gutowski poświadczy, że gdy zakładom mięsnym - wszystkim bez żadnych wyjątków, nakazano stosowanie się do wymogów europejskich, to w krótkim czasie spełniły one wszystkie standardy międzynarodowe, dzięki czemu nie mają dzisiaj żadnych problemów z przechowaniem swoich wyrobów, sprzedażą itd.</u>
          <u xml:id="u-76.39" who="#MinisterJacekJaniszewski">Stało się tak dzięki systemowi kontroli, który w przypadku zakładów mięsnych jest jednoznaczny i polega na tym, że swoje wyroby może eksportować tylko ten zakład, który uzyska pozytywną opinię po przeprowadzonej w nim kontroli. Inaczej mówiąc, każdy z tych zakładów wie, że nie ma żadnej możliwości uchylenia się od tego rodzaju kontroli i uzyskania uprawnień do eksportowania swoich wyrobów do krajów Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-76.40" who="#MinisterJacekJaniszewski">W przypadku spółdzielni mleczarskich mamy do czynienia z kontrolą rynkową. Inaczej mówiąc wystarczy, że tylko jedna z kilkudziesięciu spółdzielni wytypowanych do eksportu nie spełnia określonych warunków, a wszystkie stracą licencję. Zasada ta nie podlega negocjacjom, ponieważ jest stosowana również w krajach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-76.41" who="#MinisterJacekJaniszewski">Co możemy zrobić w tej sytuacji? Otóż prowadzimy bardzo intensywne rozmowy na ten temat z przedstawicielami Unii Europejskiej. Przy okazji chciałbym powiedzieć, że winą za zaistniałą sytuację należy w bardzo znacznym stopniu obarczyć służby weterynaryjne, bowiem szukając prawdziwej przyczyny odkryłem, że nawet ostatnia grupa spółdzielni została wytypowana na zasadzie słowa honoru prezesa spółdzielni mleczarskiej. Jak wynika z posiadanych przeze mnie informacji, w kilku przypadkach inspektor weterynaryjny w ogóle nie sprawdzał wytypowanego do kontroli zakładu.</u>
          <u xml:id="u-76.42" who="#MinisterJacekJaniszewski">Myślę, że po stwierdzeniu tego rodzaju faktów, należy z pokorą przyznać się do popełnionego błędu. Zdaję sobie sprawę, że najlepiej jest w tej sytuacji zrzucić winę na złą Unię Europejską - bo jej inspektorzy sprytnie wykorzystali naszą słabość - ale nie ulega wątpliwości, że była to nasza słabość.</u>
          <u xml:id="u-76.43" who="#MinisterJacekJaniszewski">Ponieważ czeka nas w tej sprawie ciężka batalia, spokojnie się do niej przymierzam i odpowiadając panu posłowi Skomrze, chciałbym bardzo wyraźnie stwierdzić, że zamierzam wprowadzić nowe normy jakościowe od 1 stycznia 1998 r., bez względu na to, jaki ta decyzja wywoła odzew. Nie ukrywam, iż w najbliższym czasie dokonam radykalnych zmian w służbach weterynaryjnych, dostosowując je do nowej sytuacji, a ponadto osobiście odwiedzę niektóre spółdzielnie mleczarskie, ponieważ już niedługo będziemy przygotowywali kilka lub kilkanaście spółdzielni do uzyskania licencji eksportowej.</u>
          <u xml:id="u-76.44" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chociaż w Polsce nie ma zbyt dużej liczby spółdzielni mleczarskich, które eksportują swoje wyroby, uważam, że do uzyskania licencji eksportowej powinny być wytypowane tylko te, które na to naprawdę zasługują, bo dzięki licencji zwiększą swoje dochody, a tę masę produktów, którą miałoby wyeksportować 40 spółdzielni, z powodzeniem wyeksportuje tylko 10 najlepszych. Myślę, że byłoby to pewną formą zachęty dla pozostałych, które wiedziałyby, że jeżeli uda się im uzyskać licencję, to zarobią więcej pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-76.45" who="#MinisterJacekJaniszewski">Przepraszam, że tak dużo mówię, ale do tej chwili nie wypowiadałem się publicznie na ten temat, bowiem uznałem, iż nie mogę tego zrobić zanim nie dotrę do sedna problemu.</u>
          <u xml:id="u-76.46" who="#MinisterJacekJaniszewski">Prawie każda osoba, z którą rozmawiam, zadaje mi pytanie, czy zostaną utrzymane kredyty przeznaczone na zakup nawozów? Powiem szczerze, że jeżeli budżet pozostanie w swojej dotychczasowej postaci i nie uda się nam strukturalnie przeorganizować Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - myślę w tej chwili o środkach finansowych - to może nam zabraknąć środków na kredyty obrotowe.</u>
          <u xml:id="u-76.47" who="#MinisterJacekJaniszewski">Mam jednak nadzieję, że zdołamy wygospodarować taką kwotę środków, która umożliwi udzielenie kredytów chociaż tym rolnikom, którzy - jak wspomniał pan poseł Kalinowski - znajdują się na pograniczu i bardzo potrzebują tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-76.48" who="#MinisterJacekJaniszewski">Na znalezienie tych środków pozostały nam jeszcze 2 miesiące, ale nie ukrywam, iż znaczącą rolę w tej sprawie mogą odegrać członkowie tej Komisji, uczestnicząc w debacie nad projektem ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-76.49" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie pana posła Wyrowińskiego, jakie projekty ustaw ma zamiar przygotować minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej muszę przyznać, że ma pan rację zakładając, iż w pierwszej kolejności, ponieważ nastąpiło zachwianie stabilności systemu obrotu towarami rolniczymi w Polsce, należy poszukiwać systemowego rozwiązania, które co prawda nie załatwi kompleksowo tej sprawy już za rok, ale być może stanie się swego rodzaju przymiarką do całkowitego rozwiązania istniejących w tej sferze problemów.</u>
          <u xml:id="u-76.50" who="#MinisterJacekJaniszewski">Takim narzędziem, które w przyszłości może stabilizować system obrotu towarami rolnymi, z całą pewnością są giełdy rolno-towarowe zarówno systemu parkietowego, jak i zwykłe rynki hurtowe, ale tylko wtedy, jeżeli przyjmiemy założenie, że uda się nam od razu wprowadzić system kwitów składowych jako element papieru wartościowego. Jest to zadanie ogromnej wagi, bo wówczas pojawi się możliwość świadczenia przez rolników podatków również na podstawie przekazania towaru.</u>
          <u xml:id="u-76.51" who="#MinisterJacekJaniszewski">Uważam, że dwa zamierzenia muszą być realizowane jednocześnie, bo tylko wtedy istnieje szansa na sukces. Realizacja tych zamierzeń wymaga również przeprowadzenia ogromnej pracy nad mentalnością rolników, aby ich przekonać o tym, że tego rodzaju kwit jest inną formą pieniądza. Przypomnę, że na podobny problem natrafiamy w przypadku kart kredytowych, bo cóż z tego, że mamy taką kartę, skoro w wielu sklepach przyjmuje się tylko gotówkę. W związku z tym przestrzegałbym przed tego rodzaju rozumowaniem, że wprowadzenie świetnych ustaw o giełdach, o kwitach składowych oraz o papierach wartościowych wystarczy, aby zaczął funkcjonować cały stworzony w ten sposób system. Aby tak się stało potrzeba ogromnej woli polityków oraz ogromnej pracy w terenie, której celem będzie dostosowanie do tego systemu ludzkiej mentalności. Zapewniam państwa, że jest znacznie trudniejsze zadanie niż stworzenie i wprowadzenie w życie odpowiednich ustaw.</u>
          <u xml:id="u-76.52" who="#MinisterJacekJaniszewski">Na pewno musimy podjąć próbę wprowadzenia wspomnianych już podczas dzisiejszego posiedzenia rozwiązań podatkowych, chociażby tylko po to, aby zostały one ocenione przez ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-76.53" who="#MinisterJacekJaniszewski">Z pewnością wprowadzimy takie zmiany związane z funkcjonowaniem Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Nawet gdyby nie udało się jutro odrzucić weta prezydenta, to w trybie pilnym należałoby wprowadzić do ustawy o Agencji poprawkę dotyczącą możliwości organizowania ofertowego przetargu ograniczonego.</u>
          <u xml:id="u-76.54" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jak państwo widzą, stoi przed nami mnóstwo zadań i już niedługo będę mógł państwu powiedzieć, ile grup, osób i nad jakimi projektami ustaw pracuje. Sądzę, że za ok. 3 miesiące członkowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi będą bardzo obciążeni pracą nad projektami ustaw, które Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej skieruje do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-76.55" who="#MinisterJacekJaniszewski">Jeżeli można, to prosiłbym państwa o pomoc w jednej tylko sprawie. Jeżeli państwo uznają, że na realizacji jakiegoś pomysłu powinno nam specjalnie zależeć, to chętnie go oddam, aby zapewnić jak najszybszą drogę tego pomysłu przez ścieżkę legislacyjną. Ponieważ najważniejsze jest szybkie tempo realizacji pomysłu, jego autorstwo jest rzeczą wtórną. Dlatego być może, w przypadku niektórych rozwiązań lepiej byłoby, aby były to projekty poselskie. Na szczęście jestem także posłem i w związku z tym mam nadzieję, że w szczególnych przypadkach uda się te dwie kwestie połączyć.</u>
          <u xml:id="u-76.56" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie dotyczące rolnictwa ekologicznego muszę stwierdzić, iż z całą pewnością jest ono jednym z ważnych elementów tzw. alternatywnego źródła dochodów lub też pewnego sposobu na życie na wsi, ale nie można go eksponować jako istotnej metody rozwiązania problemów polskiej wsi, bo takiego rodzaju stwierdzenie jest nieprawdziwe. Rolnictwo ekologiczne, podobnie jak agroturystyka i usługi jest tylko jednym z dodatkowych rozwiązań. Promowanie wyłącznie ekologicznego rolnictwa nie jest rozwiązaniem, bowiem będzie ono miało tylko wówczas sens, jeżeli obywatele tego kraju będą dysponowali nadwyżką finansową, która pozwoli im na wybranie tak samo wyglądającego mięsa wołowego, mięsa ekologicznego, a więc droższego.</u>
          <u xml:id="u-76.57" who="#MinisterJacekJaniszewski">Cóż z tego, że będziemy mówili o tym, iż preferujemy proekologiczny rozwój, a w związku z tym wspieramy ekologów, skoro nie będą oni mieli - mimo ogromnego nakazu pracy - żadnej szansy sprzedania wytworzonych przez siebie produktów. Myślę, że ekologicznym rolnictwem można zająć się po to, aby zarobić więcej pieniędzy, a nie po to, aby klepać biedę.</u>
          <u xml:id="u-76.58" who="#MinisterJacekJaniszewski">Niemniej jednak należy wspierać ten rynek i robić wszystko, żeby w Polsce pojawiły się osoby, które będą kupowały tego rodzaju produkty albo stworzyć możliwość ich wyeksportowania. Żeby tego dokonać musimy panować nad ruchem granicznym oraz stworzyć cały system kontroli jakości, który zapewni, że produkowana w ten sposób żywność w pełni, a nie tylko w części żywnością ekologiczną.</u>
          <u xml:id="u-76.59" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kolejne pytanie dotyczyło reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Muszę stwierdzić, że rzeczywiście system ubezpieczeń społecznych rolników czyli KRUS, wymaga przeprowadzenia pewnej reformy, której celowości podczas dyskusji, jakie toczą się na temat, nikt już nie kwestionuje. Będę jednak wszędzie, gdzie tylko można, szczególnie podczas dyskusji z mieszkańcami miast, że przeznaczona na ten cel kwota 90 bln starych zł jest naprawdę wydatkiem przeznaczonym na cele rolnicze. Jest to wydatek całego społeczeństwa na trwałe i spokojne zmiany strukturalne na wsi, umożliwiający pewnej grupie osób dotrwanie do momentu odejścia z produkcji, co nie oznacza, że będziemy ich od niej próbowali odciągnąć na siłę.</u>
          <u xml:id="u-76.60" who="#MinisterJacekJaniszewski">Wydaje mi się, że zmiana tego systemu, powinna mu nadać charakter wyraźnie socjalny. Inaczej mówiąc owocem działalności tego systemu nie powinny być normalnie rozumiane renty i emerytury, ale wyraźne socjalne koszty przekształcenia polskiej wsi rozłożone w czasie na najbliższe 20–30 lat. Jestem przekonany, że mieszkańcy miast będą w zupełnie inny sposób postrzegali tę instytucję wiedząc, że płacone przez nich podatki przeznaczane są na konieczne zmiany strukturalne rozłożone w długim okresie.</u>
          <u xml:id="u-76.61" who="#MinisterJacekJaniszewski">Chcę państwa zapewnić, że będziemy pracowali nad projektem takiej reformy, ale bardzo powoli, ponieważ będzie on dotyczył tak delikatnej materii, że żadnej decyzji nie można będzie podjąć bez konsultowania jej ze wszystkimi zainteresowanymi stronami. To przekonanie leżało u podstaw tak ogromnej determinacji podczas walki o utrzymanie dotychczasowej wysokości składek na KRUS.</u>
          <u xml:id="u-76.62" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie pana posła Kalinowskiego, muszę stwierdzić, że nie udało się nam wywalczyć tych 28 mln zł, ale z dostępnych mi danych wynika, że tej wysokości kwota nie rozwiązałaby problemu, ponieważ w tym przypadku musimy brać pod uwagę kwotę 120 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełJarosławKalinowski">Mówiąc o kwocie 28 mln zł myślałem o okresie, jaki nam pozostał do końca tego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Panie pośle, nie mamy na to żadnego wpływu, albowiem dysponujemy tylko tymi środkami, które nam pozostały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Panie ministrze, poprzednie kierownictwo resortu rolnictwa przedstawiło propozycję, aby...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Propozycja, o której mówi pan poseł Pilarczyk została już przez ministra finansów uwzględniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Sądziłem, że pytanie pana posła Kalinowskiego dotyczyło przyszłorocznego budżetu Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MinisterJacekJaniszewski">Odpowiadając na pytanie dotyczące akumulacji muszę powiedzieć, iż łatwiej nam będzie wykonywać te zadania w momencie, gdy będziemy już stowarzyszeni z Unią Europejską lub staniemy się jej pełnoprawnym członkiem. Proszę, aby zwrócili państwo uwagę, jak brzmi odpowiedź na pytanie, kiedy będzie nam łatwiej zwiększyć emeryturę rolniczą, a inaczej mówiąc kwotę środków przeznaczoną na opiekę socjalną mieszkańców wsi. Wtedy, kiedy skala tej opieki zależy wyłącznie od kondycji finansowej państwa polskiego czy wtedy, kiedy może ono skorzystać także z innych, obojętnie skąd pochodzących środków? Kiedy mamy większą możliwość udzielenia realnego wsparcia rolnikom, o których mówił pan poseł Kalinowski? Wtedy, kiedy będziemy mogli skorzystać wyłącznie ze środków przewidzianych w projekcie przyszłorocznego budżetu czy wtedy, kiedy budżet państwa zostanie zasilony środkami finansowymi z Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MinisterJacekJaniszewski">Kiedy rolnicy, którzy i tak dają sobie radę, będą znajdowali się w lepszej sytuacji? Otóż rolnicy, którzy i tak dają sobie radę w aktualnie istniejących warunkach chcą od nas tylko jednego, abyśmy sztucznie nie destabilizowali rynku nawet wtedy, gdy ceny produktów rolnych będą kształtowały się na stosunkowo niskim poziomie. Mówiąc o sztucznej destabilizacji myślę w tej chwili o nieuzasadnionym niczym imporcie zbóż, cukru którego cena wliczona była uprzednio dopłata eksportowa itp.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie muszę chyba tłumaczyć, że tego rodzaju działania, niezależnie od tego, jaka była ich przyczyna, autentycznie dobijają te gospodarstwa, które sobie dają radę w tych nie najłatwiejszych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#MinisterJacekJaniszewski">Oczywiście, mają państwo prawo do oceny mojej osoby i moich wypowiedzi, zgodnie z własnymi poglądami, ale chciałbym, aby mieli państwo świadomość, że jestem zwolennikiem integracji Polski z Unią Europejską, a szczególnie integracji z Unią polskiej wsi. Jestem bowiem przekonany, że na wielką restrukturyzację polskiej prowincji, wszystkie bogate kraje Unii Europejskiej mogą przeznaczyć znacznie większe środki niż sama Polska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełGabrielJanowski">Chciałbym podziękować panu ministrowi za udzielenie wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie skierowane do niego pytania. Myślę, że dzięki temu uzyskaliśmy obraz wszystkich problemów dotyczących wsi, i obszarów wiejskich, ukazany niejako z dwóch różnych punktów widzenia, bo z jednej strony jest to obraz wyłaniający się z trosk i wątpliwości posłów, a z drugiej strony z realnego postrzeganie tych problemów przez przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chciałbym, aby te dwa punkty widzenia otaczającej nas rzeczywistości pozwoliły na stworzenie jednolitej linii postępowania, które przyniosłaby pożytek bezpośrednio zainteresowanym.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełGabrielJanowski">Sądzę, że rolą Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, powinno być wspieranie tych wszystkich działań pana ministra oraz resortu rolnictwa, które będą służyły polepszeniu obecnie istniejącej sytuacji i nie widzę w tej sali kogokolwiek, kto by się przed tym bronił lub zawahał.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełGabrielJanowski">Jeżeli wolno mi przedstawić państwu własny pogląd, to chciałbym powiedzieć, iż osobiście oczekuję, że w przypadku niektórych spraw wykaże pan dużą stanowczość. Uważam bowiem, że układ koalicyjny i pewne programy nie zwalniają kierownictwa resortu od wielkiej odpowiedzialności. Chciałbym państwa przeprosić za wprowadzenie do mojej wypowiedzi bardzo osobistego wątku, ale muszę stwierdzić, iż odczuwam olbrzymią satysfakcję z faktu, że w 1993 r. rozpoczęliśmy formułowanie zasad polityki rolnej, które wcześniej były pojęciem zakazanym. Mam także satysfakcję z tego powodu, że środki, o których mówiliśmy podczas dzisiejszego posiedzenia, zostały skierowane do Polski dzięki negocjacjom, jakie prowadziliśmy w tej sprawie z Bankiem Światowym. Ponieważ pozostawiliśmy naszym następcom także kilka przygotowanych już projektów ustaw, myślę, że mogę stwierdzić, iż stanowiło to pewien wkład ówczesnej ekipy do myśli politycznej i gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PosełGabrielJanowski">Chciałbym życzyć naszemu następcy, aby opuszczając swoje stanowisko czynił to z pewną satysfakcją, że pozostawia dobry i trwały ślad swojej działalności na polskiej wsi i w polskim rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PosełGabrielJanowski">Zgodnie z przyjętym trybem postępowania, chciałbym oddać obecnie głos posłom, którzy wyrazili chęć udziału w dyskusji. Jako pierwszy zgłosił się pan poseł Chrzanowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełZbigniewChrzanowski">Chciałbym zrezygnować, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PosełGabrielJanowski">Ostatnim posłem, który zapisał się do dyskusji był pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełRomualdAjchler">Ja także chciałbym zrezygnować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełGabrielJanowski">Ponieważ w naszym posiedzeniu uczestniczą inni ministrowie oraz prezesi agencji, pragnę zapytać, czy chcieliby panowie skomentować poszczególne wystąpienia lub wypowiedzieć się na temat pytań skierowanych do pana ministra przez członków Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PodsekretarzRyszardPazura">Uważam, iż Ministerstwo Finansów wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej są w stanie w dosyć krótkim terminie przygotować rozwiązania pozwalające na wdrożenie podatku VAT w rolnictwie. Wprowadzenie tego podatku nie ma wprawdzie wpływu na rentowność, ale ma kolosalne znaczenie dla płynności finansowej gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PodsekretarzRyszardPazura">Pragnę wyjaśnić, że w krajach zachodnich funkcjonują także bardzo uproszczone formuły stosowania tego podatku, nie wymagające prowadzenia rachunkowości w przypadku bardzo małych gospodarstw. W przypadku dużych gospodarstw rolnych, które zdolne są do samodzielnego prowadzenia ksiąg rachunkowych lub mogą zlecać wykonywanie tej czynności specjalnym firmom, stosuje się normalny sposób rozliczania podatku VAT. Można zatem stwierdzić, że jest rozwiązanie znane na całym świecie, a więc nie jest ono żadną nowością.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PodsekretarzRyszardPazura">Uważam, że z finansowego punktu widzenia opór przed wprowadzeniem podatków pośrednich, których istota polega na możliwości otrzymania zwrotu części nakładów, był wielkim nieporozumieniem, ponieważ w przypadku rolnictwa otrzymywane przez rolników zwroty będą wyższe od kwoty wpłaconego podatku.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#PodsekretarzRyszardPazura">Chcąc udzielić państwu szczerej i prawdziwej wypowiedzi, pragnę zwrócić uwagę na fakt, że niezależnie od państwa oceny dokonywanej w kategoriach państwowych i niezależnie od państwa ewentualnych działań, nie ulega wątpliwości, że budżet na 1998 r. będzie budżetem zdecydowanie trudniejszym od budżetu z lat 1995, 1996 i 1997 dla wszystkich resortów, wszystkich pracowników, w tym także pracowników sfery budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#PodsekretarzRyszardPazura">Decydują o tym czynniki tak oczywiste, jak ocena zjawisk występujących w świecie - przypomnę tylko 1995 r. na Węgrzech, 1997 w Czechach, 1997 w państwach zwanych potocznie azjatyckimi tygrysami. Jej konsekwencje dla naszej gospodarki wcale nie wynikają z faktu, że warszawska giełda jest powiązana z innymi tego typu instytucjami i w związku z tym reaguje na wszystkie zjawiska, ale z przewidywanej relacji światowych inwestorów. Myślę, że jest w pełni zrozumiałe, że musimy się przed tym bronić.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#PodsekretarzRyszardPazura">Musimy także pamiętać o tym, że w Polsce wystąpiła nie notowana od stuleci powódź; a związany z likwidacją jej skutków wysiłek jest wręcz horrendalny, ponieważ w przyszłym roku przeznaczamy wyłącznie na te cele kwoty ponad 1,5 mld zł. Nie wspominam już w tej chwili np. o subwencjach drogowych, które oznaczają przekazanie na likwidację skutków powodzi dodatkowych pieniędzy. Chcąc państwa pocieszyć mogę zapewnić, że cięcia budżetowe nie dotyczą tylko rolnictwa, bo gdyby tak było, to mnie tu by nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Z tymi problemami trzeba sobie radzić, a zarówno Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jak i Agencja Rynku Rolnego posiadają w tej mierze znaczne doświadczenie.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Nie jest prawdą, że nie mają one pieniędzy, należy ich tylko poszukać. Agencja Rynku Rolnego powinna np. poszukać pieniędzy w rezerwie powodziowej. Nie można zatem mówić o całkowitej bezsilności, zwłaszcza że istnieją jeszcze poza tym kredyty bankowe, które za zgodą rządu mogą być zaciągane przez obie agencje. Polska posiada duże możliwości rozwoju, o ile nie zostaną dzisiaj zaprzepaszczone szanse ratunku finansów publicznych. Nie myślę w tej chwili o budżecie, ale o finansach państwa, gmin, funduszy i Agencji. Warto jest dzisiaj z czegoś zrezygnować, aby jutro możliwe było osiągnięcie sukcesu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełGabrielJanowski">Dziękuję bardzo za tę niezwykle optymistyczną wypowiedź przedstawiciela Ministerstwa Finansów. Proszę o zabranie głosu pana Henryka Antosiaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">Pan minister Janiszewski poinformował już państwa, że w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej trwają prace nad sprecyzowaniem budżetu na 1998 r. w zakresie rzeczowej działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 1998 r. oraz sposobów jej sfinansowania. Bardziej szczegółowo będziemy omawiali te zagadnienia podczas prac Komisji nad budżetem na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">Pragnę jednak w tym miejscu przypomnieć, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa jest narzędziem służącym do realizacji polityki państwa wobec wsi i rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">Nadzór merytoryczny nad działalnością Agencji sprawuje Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, natomiast nadzór finansowy Ministerstwo Finansów. Działalność ta oceniana jest co roku przez sejmową komisję oraz obydwa wymienione wyżej ministerstwa. Wspominam o tym dlatego, że dosyć często pojawiają się błędne opinie, według których prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa może dowolnie dysponować posiadanymi środkami publicznymi. Pragnę zatem mocno podkreślić, że środki te znajdują się pod ścisłym nadzorem dwóch ministrów oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">W przedłożonym na dzisiejszym posiedzeniu Komisji materiale znajduje się m.in. zapis, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa posiada bardzo rozbudowaną administrację i znaczną część środków przeznacza na jej utrzymanie. Pragnę ten zapis sprostować informując, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa współpracuje z 35 bankami, obsługując ponad 35 linii kredytowych, a suma udzielonych kredytów inwestycyjnych, które podlegają monitorowaniu wynosi obecnie ponad 150 tys. zł, zaś suma kredytów obrotowych - ponad 600 tys. zł. Jednocześnie agencja uporządkowała i monitoruje w sposób bezpośredni lub pośredni 21 200 umów dawnego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">Z globalnej kwoty udzielonych z tego funduszu kredytów w wysokości 300 mln zł, spłacono blisko 130 mln zł kapitału, co oznacza, że do odzyskania pozostało jeszcze 170 mln zł, przy czym, na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, spłatę tych zobowiązań rozłożono do 2002 r. Należy tu dodać, że ok. 40% kwoty pozostałej do spłacenia stanowią tzw. kredyty trudne, a ich odzyskanie wymaga ogromnego nakładu sił i środków.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">Pragnę także poinformować, że Agencja obsługuje bezpośrednio ponad 600 umów dotyczących dofinansowania różnego rodzaju szkoleń i praktycznej nauki zawodu oraz ponad 2000 umów dotyczących rozbudowy infrastruktury wsi, które zawarte zostały z gminami. Do wykonywania tych wszystkich, wymienionych przeze mnie zadań, zatrudnianych jest rocznie średnio 160 osób.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaHenrykAntosiak">Badanie przeprowadzone w 1996 r. przez Najwyższą Izbę Kontroli zaowocowało stwierdzeniem, iż jest to bardzo oszczędna gospodarka środkami publicznymi, przeznaczonymi na koszty utrzymania i obsługę zadań. Jestem przekonany, że do przygotowanego na dzisiejsze posiedzenie Komisji materiałów wkradł się błąd i że zapowiedziany przez ministra Janiszewskiego raport dotyczący dotychczasowej działalności Agencji stanu rolnictwa oraz kierunków jego rozwoju, pozwoli tę kwestię wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Pragnę zwrócić się do pana ministra w bardzo pilnej sprawie, którą należy jak najszybciej załatwić. Wiadomo, że kilka tysięcy rolników dotkniętych skutkami powodzi, nie może uzyskać pomocy od Agencji Rynku Rolnego, ponieważ kilkaset gmin złożyło wnioski o pomoc po upłynięciu terminu, jaki określono w ustawie. Chciałbym dowiedzieć się, czy rząd jest w stanie bardzo szybko przygotować nowelizację tej ustawy? Nowelizacja ta polegałaby jedynie na zmianie terminu składania wniosków z 30 sierpnia br. na późniejszy i powinna być skierowana do Sejmu już w tym tygodniu. Jeśli nie będzie to możliwe proponuję, aby zmianę tej ustawy przygotowała nasza Komisja. Pozwoliłoby to przeprowadzić pierwsze czytanie projektu na najbliższym posiedzeniu Sejmu, które odbędzie się jeszcze w tym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełJerzyPilarczyk">Podkreślam, że nowelizacja ustawy obejmowałaby jedynie zmianę daty, a sprawa jest naprawdę bardzo pilna, ponieważ rolnicy cierpią nie ze swojej winy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Nie chciałbym panu posłowi przerywać, ale wyjaśniam, że sprawa ta została już załatwiona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Rząd przyjął projekt ustawy, w którym zaproponowano wprowadzenie wspomnianej przez pana zmiany. Projekt ten został już skierowany do Sejmu i na najbliższym posiedzeniu plenarnym odbędzie się jego pierwsze czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełElżbietaBarys">Moje pytanie dotyczyć będzie drugiego punktu porządku obrad, ale chcę je zadać jeszcze przed wyjściem pana ministra. Ponieważ Fundusz Ochrony Gruntów Rolnych utworzony został w 1995 r. chciałbym dowiedzieć się, jakie środki zostały na nim zgromadzone i w jaki sposób były one rozdysponowane? Byłoby dobrze, abyśmy podczas dyskusji nad rozporządzeniem znali przynajmniej wielkość tych kwot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Po moim wyjściu zostaną na sali specjaliści, którzy są w stanie udzielić odpowiedzi i wyjaśnień na wszystkie państwa pytania i wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#MinisterJacekJaniszewski">Fundusz Ochrony Gruntów Rolnych powstał znacznie wcześniej niż w 1995 r. Dzieli się on na tzw. odpis wojewódzki i odpis centralny. Na odpis wojewódzki wpływa 80% podatków, a 20% na centralny, tzn. do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Są to niewielkie środki finansowe, a o ich przeznaczeniu w latach 1995–1997 poinformuje panią poseł obecny na sali dyrektor departamentu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełRomualdAjchler">Ponieważ pan minister wspomniał o stoczonej przez niego na posiedzeniu Rady Ministrów walce o utrzymanie stawek ubezpieczenia rolników indywidualnych na dotychczas obowiązującym poziomie, chciałbym przypomnieć, że w rolnictwie funkcjonują także spółdzielnie. Tymczasem od 1 stycznia 1998 r. wysokość składki wpłacanej przez pracowników tej sfery ma wzrosnąć aż do 40%. Uważam, że w ten sposób preferuje się określone grupy zawodowe i w związku z tym rodzi się pytanie, czy tak powinien postępować rząd? Proszę pana ministra o wypowiedź w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PosełRomualdAjchler">Pragnę ponadto odnieść się do wypowiedzi pana ministra dotyczącej stosunku do opozycji. Niewątpliwie rolą opozycji jest kontrolowanie tego, co robi koalicja rządząca. Jednakże w poprzedniej kadencji Sejmu wszyscy członkowie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wspierali działania ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej zmierzające do zwiększenia budżetu resortu rolnictwa. Mój klub będzie takie działania popierał także obecnie, chociaż może wygodniej byłoby nam informować rolników, że poprzednio działało np. tylko tyle a tyle linii kredytowych, a obecny rząd ogranicza wydatki na rolnictwo.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PosełRomualdAjchler">Sądzę, że obawianie się stanowiska posłów opozycji w tej konkretnej sprawie jest bezpodstawne. Opozycja będzie oczywiście oceniała działalność pana ministra na podstawie pana stosunku do przygotowanego na 1998 r. budżetu rolnictwa, który - naszym zdaniem - nie jest możliwy do zaakceptowania w obecnej postaci i musi być zmieniony w taki sposób, aby był porównywalny do budżetu innych resortów. Jesteśmy przekonani, że minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej powinien podjąć starania, aby ten budżet przynajmniej nie był mniejszy aniżeli w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#PosełRomualdAjchler">Nie można dopuścić do tego, by likwidacja skutków powodzi odbywała się kosztem rolnictwa, a wysokość nakładów na rolnictwo w 1998 r. stanowiła zaledwie 70% środków przeznaczonych na ten cel w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#PosełRomualdAjchler">Wyrażam zdecydowany sprzeciw wobec planowanego zniesienia dotacji do wapna, czy zmniejszenia linii kredytowych przeznaczonych na skup. Proszę wyobrazić sobie skup np. buraków cukrowych i cenę cukru w przyszłym roku, jeżeli nie będą funkcjonowały kredyty preferencyjne dla cukrowni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MinisterJacekJaniszewski">Z wypowiedzi pana posła Ajchlera wynika, iż byłoby najlepiej, gdyby minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej organizował wielkie wiece i grzmiał na nich, że w naszym kraju nie istnieje nikt ważniejszy od rolników. Doprowadziłoby to bardzo szybko do głębokiego konfliktu między miastem a wsią. Mogę obiecać, że uczynię wszystko, co możliwe, by osiągnąć wzrost nakładów na rolnictwo. Godzę się jednak na negatywną ocenę pana posła, jeżeli środki te nie osiągną poziomu z 1997 r., gdyż należą do polityków, którzy poza biedą na wsi dostrzegają też biedę w przedszkolach czy w domach starców.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#MinisterJacekJaniszewski">Pan poseł Ajchler w przyszłości zmieni być może swoje spojrzenie na te sprawy, gdy zostanie członkiem rządu i usiądzie naprzeciwko kilkunastu innych osób, które muszą dojść do porozumienia. Osiągnąłem wszystko, co mogłem uzyskać dla rolnictwa w projekcie ustawy budżetowej na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#MinisterJacekJaniszewski">Projekt ten znajduje się obecnie w Sejmie i już wkrótce rozpocznie się nad nim debata. Pan poseł ma pełne prawo wyrazić swój sprzeciw zarówno wobec zawartych w projekcie propozycji, jak i wobec ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Przyjmę to z pokorą i zrozumieniem. Państwo ze swej strony możecie jeszcze wiele w tym zakresie zrobić, gdyż decydującą rolę odgrywa w tym przypadku wola Sejmu. O wyjaśnienie drugiego zagadnienia, które poruszył pan poseł, poproszę pana ministra Pazurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Muszę przede wszystkim poinformować państwa, że budżet Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Agencji opracowany został na identycznych zasadach, jak budżety wszystkich innych resortów.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">W przyszłym roku zabraknie natomiast środków zewnętrznych w formie kredytu ASAL, chociaż istnieje możliwość wystąpienia o przyznanie tego typu środków, jak również można skorzystać z oferty polskich banków. Powtarzam raz jeszcze, że zarówno Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, jak i Agencja Rynku Rolnego, po uzyskaniu zgody rządu posiadają prawo zaciągania kredytów, które spłacane będą z ich przyszłych budżetów.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie otrzyma natomiast środków finansowych z banku, a pochodzących z oprocentowania rezerw banków komercyjnych w Narodowym Banku Polskim. Ponieważ wspomnieli państwo o ograniczeniu o ponad połowę kwoty środków na dotowanie wapna chciałbym wyjaśnić, że przyczyna tego ograniczenia jest następująca. Otóż z dniem 1 stycznia 1998 r. wchodzi w życie przyjęta przez parlament ustawa o odpadach, która obowiązek rozwiązywania problemu odpadów przekazuje podmiotom, a nie budżetowi państwa. Tym samym ze środków budżetowych nie może być dotowanie wapna, będącego odpadem, w jakimkolwiek podmiocie gospodarczym. Co więcej, ustawa ta zakłada zwolnienia i ulgi podatkowe dla tych, którzy będą zagospodarowywać odpady. Dlatego rozumiałbym państwa pretensje o brak dotacji do wapna, gdyby Sejm nie uchwalił wspomnianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Przewidziano natomiast dotacje do wapna kopalnianego, chociaż dotychczasowe stawki zostały zmniejszone w celu wzmocnienia dyscypliny budżetowej. Stwierdzono bowiem, iż w tej dziedzinie popełniono ogromne nadużycia, co wykazały nasze kontrole oraz badania Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Uważamy, że powinien powstać system pozwalający na weryfikację każdej wydanej złotówki, a środki przeznaczone na dotowanie wapna powinny być wypłacane bezpośrednio rolnikom przez gminy, a nie - jak dotychczas - przez izby skarbowe, nie posiadające żadnego aparatu do weryfikacji tych środków. Ponadto zajmowanie się dotacjami do wapna nie należy do ustawowych obowiązków izb skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-98.5" who="#PodsekretarzstanuRyszardPazura">Wyjaśnię teraz problem różnej wysokości składek ubezpieczeniowych. Otóż rolnicy płacą niższe składki, ponieważ korzystają z rent i emerytur rolniczych. Natomiast członkowie i pracownicy spółdzielni płacili niższe składki, mimo że korzystali z rent i emerytur pracowniczych. Przypomnę, że w 1997 r. parlament przyjął założenia reformy ubezpieczeń, których zasadniczym elementem jest ujednolicenie praw i obowiązków, co oznacza ujednolicenie składek i świadczeń. Już od dawna w spółdzielczości powinna obowiązywać taka składka, jaka istnieje w systemie ubezpieczeń pracowniczych, ale unormowanie w tej dziedzinie rozłożono na długi okres, co oznacza wzrost o 2 punkty procentowe rocznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełGabrielJanowski">Pozwolę sobie na komentarz w tej sprawie. W okresie, kiedy sprawowałem funkcję ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej wprowadzona została pierwsza „reforma wapnowa” polegająca na ograniczeniu wysokości stosowanych wówczas ogromnych dopłat dla przewoźników, które służyły głównie SKR-om do pokrywania ich deficytów budżetowych, bowiem rolnicy takich dopłat do wapna w ogóle nie otrzymywali.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PosełGabrielJanowski">Uważam, że należy podjąć działania zmierzające do racjonalizacji tych skromnych dopłat, przede wszystkim jednak rolą państwa jest wyznaczenie pewnej strategii rozwoju. Można oczywiście przyjąć, że rolnictwo stanowi przeszkodę w rozwoju Polski, ale można też uznać, że nie jest ono w tej mierze przeszkodą, choć wymaga ciągłego, systematycznego, świadomego i racjonalnego zasilania, bez którego jego restrukturyzacja i modernizacja pozostanie tylko hasłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełRomualdAjchler">Nie bez przyczyny zapytałem pana ministra o stosunek do spółdzielczości rolniczej. Najwyraźniej pan minister nie zna sytuacji, jaka panuje w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych, w spółdzielniach usług rolniczych. Tymczasem będą one musiały płacić 40% składki ubezpieczeniowej od minimalnego wynagrodzenia, a nie faktycznych zarobków ich członków, czy też pracowników spółdzielni. Nie o to mi jednak chodzi. Uważam, że składka ubezpieczeniowa powinna być podniesiona albo w obydwu grupach, albo w żadnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełGabrielJanowski">Zwracam się z uprzejmą prośbą do wszystkich o doskonalenie naszych wypowiedzi pod względem ich zwięzłości i klarowności.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#PosełGabrielJanowski">Proponuję, abyśmy zakończyli dyskusję nad tym punktem porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełRyszardBondyra">Chciałbym dowiedzieć się, czy Komisja zamierza podjąć decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu przedłożonej nam informacji. Jeśli tak, to pragnę zgłosić formalny wniosek o jej odrzucenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełGabrielJanowski">Ponieważ wprowadzenie tego punktu porządku posiedzenia nastąpiło w trybie nagłym, proponuję, abyśmy nie ustosunkowywali się do przedstawionej nam informacji w sposób formalny poprzez przeprowadzenie głosowania za jej przyjęciem lub odrzuceniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PosełRyszardBondyra">Stosując się do wymogów Regulaminu Sejmu RP, Komisja powinna zająć stanowisko wobec informacji przedstawionej przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Biorąc jednak pod uwagę nadzwyczajne okoliczności i prośbę pana przewodniczącego, wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełGabrielJanowski">Dziękuję panu. Przystępujemy obecnie do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PosełGabrielJanowski">Ponieważ w pierwszej fazie obrad poruszono problem wstrzymania eksportu mleka proponuję, abyśmy w tej chwili dokończyli dyskusję na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PosełRyszardBondyra">Pragnę zgłosić propozycję, abyśmy na następnym posiedzeniu Komisji zajęli się, o ile będzie to możliwe, problemami związanymi z produkcją chmielu i cukru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełGabrielJanowski">Sądzę, że powinniśmy obecnie dokończyć dyskusję dotyczącą mleka, ponieważ propozycje związane z tematem kolejnych posiedzeń Komisji będą państwo mogli zgłaszać w punkcie sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PosełGabrielJanowski">Pan poseł Dziamski zgłaszał chęć zabrania głosu w kwestii mleka. Przypominam też, że zgłoszony został wniosek o zajęcie przez Komisję stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PosełLeszekDziamski">Na zakończenie swojej poprzedniej wypowiedzi zgłosiłem propozycję utworzenia podkomisji do spraw nadzoru weterynaryjnego. Problemy dotyczące nadzoru weterynaryjnego pojawiać się będą stale; a dodatkowym argumentem na rzecz powołania podkomisji jest stwierdzenie ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, że w całym resorcie ta właśnie dyscyplina okazała się najbardziej zaniedbana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełMarianDembiński">Popieram wniosek zgłoszony przez pana posła Dziamskiego. Ponieważ nie ulega wątpliwości, że w obliczu zbliżającego się momentu przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, obserwujemy próbę obniżenia naszych limitów produkcyjnych o następne kilka miliardów litrów mleka.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PosełMarianDembiński">W tej sytuacji należałoby odpowiedzieć podobnymi działaniami jakie zastosowano wobec Polski i zażądać przeprowadzenia podobnych kontroli w krajach Unii Europejskiej. Miałem okazję osobiście obserwować warunki, w jakich odbywa się dojenie krów w Szwajcarii i dziwię się, że pozyskane w ten sposób mleko może spełniać wymagane normy jakościowe. Uważam, że Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinna zainicjować akcję bardzo ostrego sprzeciwu wobec działań Unii Europejskiej wymierzonych przeciwko polskim producentom mleka, a jeśli nie będzie to możliwe, akcję taką podejmie z pewnością NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych. Walczmy o polską wieś wszelkimi możliwymi środkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PosełGabrielJanowski">Zgłoszone zostały dwa wnioski, z których jeden przedstawiony przez posła W. Szczęsnego-Zarzyckiego, dotyczy zajęcia przez Komisję stanowiska w sprawie eksportu produktów mlecznych do krajów Unii Europejskiej, drugi zaś - przedłożony przez pana posła Dziamskiego - stanowi propozycję powołania podkomisji do spraw nadzoru weterynaryjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełRyszardBondyra">Sądzę, że prezydium Komisji powinno opracować i przedstawić nam do zaakceptowania projekt opinii w sprawie eksportu produktów mlecznych do krajów Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Wydaje mi się, że przed podjęciem decyzji o powołanie podkomisji do spraw nadzoru weterynaryjnego należałoby zasięgnąć opinii Prezydium Sejmu, czy istnieje w ogóle możliwość powołania podkomisji bez specjalnej przyczyny. Przypomnę, że podkomisja powoływana jest zwykle w celu np. opracowania konkretnego dokumentu lub do rozpatrzenia określonego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełLeszekDziamski">Nie chciałbym proponować niczego, co byłoby niezgodne z obowiązującym nas prawem. Przypomnę tylko, iż w ubiegłej kadencji Sejmu powołana została podkomisja do opracowania projektu ustawy weterynaryjnej. Nie ulega wątpliwości, że jest to bardzo zła ustawa; znacznie gorsza np. od rozporządzenia Prezydenta RP z 1929 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PosełGabrielJanowski">Podkomisja, na którą pan poseł się powołuje, powstała do prowadzenia prac nad ustawą. Nie chciałbym w tej chwili rozpoczynać dyskusji dotyczącej naszych praw, dlatego proponuję, aby pan poseł wyraził zgodę na to, abyśmy do sprawy powołania podkomisji powróci w chwili, gdy okaże się, iż problem, który został nam dziś zasygnalizowany, stale narasta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełMarianDembiński">Uważam, że pozostaniemy w zgodzie z regulaminem Sejmu, jeżeli powołamy w tym celu zespół, a nie podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PosełGabrielJanowski">Proponuję, aby tego typu wnioski kierowane były do prezydium Komisji, które je przygotuje dla państwa w formie opinii, uchwały lub stanowiska. Myślę. że powinno to usprawnić naszą pracę w Komisji. Czy możemy przyjąć taki tryb postępowania? Tak. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Przyjęte przez Komisję stanowisko powinno być wyrazem poparcia dla rządu w jego walce o pozycję polskiego rolnictwa, a w tym konkretnym przypadku - o interesy polskich producentów mleka. Sformułowanie tego dokumentu przekazałbym prezydium z prośbą o przedstawienie go członkom Komisji do akceptacji na najbliższym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Proszę zwrócić uwagę na wypowiedź pana ministra, z której wynika, iż to nie tylko Unia Europejska ponosi winę za zaistniałą sytuację. Przed uchwaleniem proponowanego dokumentu należałoby wyjaśnić, jakie przyczyny tkwią po naszej stronie, a jakie po stronie Unii okazuje się, że istniały pewne zaniedbania zarówno w Departamencie Weterynarii, jak i w samym resorcie.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#PosełJerzyPilarczyk">Ze zdziwieniem dowiedziałem się np. że należało uchwalić jakieś rozporządzenie, czego zresztą nie zrobiono. Nie wiadomo, czy urzędnicy o tym nie wiedzieli czy zapomnieli i dlatego trzeba to wyjaśnić. Przyjęcie w tej chwili przez Komisję jakiegoś stanowiska, w najmniejszej mierze nie zmieni sytuacji, a uchwalanie dokumentu tylko po to, aby go uchwalić nie ma po prostu sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PosełSzczepanSkomra">Nie mogę zgodzić się z opinią pana posła Pilarczyka. Problem eksportu produktów mleczarskich jest tak ważny, że nie można go pozostawić bez jakiejkolwiek reakcji z naszej strony. Polski rząd powinien szybko zająć stanowisko w tej sprawie, chociaż oczywiście musi być ono bardzo wyważone. Nie można jednak pozwolić sobie teraz na zaniedbanie, gdyż w momencie szczytu skupu mleka nasz eksport zostanie całkowicie zablokowany nie tylko w krajach Unii Europejskiej, ale także na innych rynkach.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PosełSzczepanSkomra">Mówię o tym, ponieważ mój zakład eksportuje produkty mleczarskie na rynek japoński i koreański i obawiam się, że ten eksport zostanie wkrótce zablokowany. Mleczarze dobrze wiedzą, które zakłady mogą spełnić wymogi kolejnej kontroli. Nie znajdziemy oczywiście aż 40 takich zakładów, ale kilka mleczarni na pewno spełnia stawiane przez Unię Europejską warunki. Uważam, że dezyderat jest formą, która zawsze najbardziej mobilizuje rząd i dlatego proponuję, aby prezydium Komisji opracowało projekt dezyderatu tak, abyśmy mogli jak najszybciej go przyjąć i przesłać do Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PosełGabrielJanowski">Jako członek prezydium Komisji nie chciałbym uchylać się od jakichkolwiek powinności, postrzegam jednak rolę prezydium przede wszystkim jako organizatora sprawnej działalności Komisji. W związku z tym proponuję powołanie zespołu, który przygotuje projekt dezyderatu i przedstawi go prezydium Komisji, a na następnym posiedzeniu - wszystkim członkom Komisji, w celu uchwalenia.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PosełGabrielJanowski">Sądzę, że w skład zespołu powinny wejść te osoby, które występowały z wnioskiem o przygotowanie tego dokumentu oraz inne osoby zainteresowane tą sprawą i dobrze znające problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PosełWojciechSzczęsnyZarzycki">Wysunięta przeze mnie propozycja, aby projekt tego dokumentu przygotowało prezydium Komisji opiera się przede wszystkim na przeświadczeniu o wielkiej sile merytorycznej i intelektualnej, reprezentowanej przez jego członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PosełGabrielJanowski">Niewątpliwie prezydium Komisji prezentuje wielką siłę intelektualną i jeszcze większą sprawność organizacyjną, ale posłowie nie ustępują mu w niczym swoją fachowością.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PosełGabrielJanowski">Proponuję, aby w skład zespołu weszli następujący posłowie: pan Szczęsny-Zarzycki, pan Skomra i pan Dziamski. Czy panowie posłowie wyrażają zgodę? Tak. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#PosełGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za powołaniem zespołu w zaproponowanym składzie?</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#PosełGabrielJanowski">W głosowaniu za wnioskiem głosowało 12 posłów, przeciwko 1 poseł, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja powołała zespół, którego zadaniem będzie przygotowanie projektu dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#PosełGabrielJanowski">Zamykam dyskusję w punkcie 3 porządku obrad - sprawy różne.</u>
          <u xml:id="u-122.5" who="#PosełGabrielJanowski">Przystępujemy obecnie do realizacji punktu 2 porządku posiedzenia. Przypominam, że nasza Komisja powinna przedstawić opinię dotyczącą projektu regulaminu Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejJanBielański">Straty w rolnictwie spowodowane rozwojem przemysłu rekompensowane są poprzez uzyskiwanie od interesów należności i opłat. Wpływy z tego tytułu w skali kraju w tym roku szacowane są na 63 mln zł. W ubiegłym roku wyniosły one 51 mln zł, a dwa lata temu - 35 mln zł. Środkami tymi dysponują wojewodowie (80%) oraz minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej (20%). Przeznaczane są one na odbudowę przestrzeni rolniczej lub poprawę warunków produkcji rolnej w innych rejonach. W ubiegłym roku przy pomocy tych środków wybudowano np. 3300 km dróg rolniczych umożliwiających dotarcie do pól, czy przejazd przez łąki lub bagna, zrekultywowano ponadto 840 ha gruntów i poddano renowacji 350 ha stawów.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejJanBielański">Ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych wymienia 11 celów, na które można wydawać pochodzące z tego funduszu środki, ale najwięcej, bo 85% pochłonęły wydatki przeznaczone na budowę dróg rolnych.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejJanBielański">Wspomniana ustawa, uchwalona w 1995 r. i dwukrotnie już nowelizowana w art. 23 stanowi, że: „Regulamin funkcjonowania funduszu ustala minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w porozumieniu z ministrem ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa po zasięgnięciu opinii właściwych komisji sejmowych” i właśnie projekt takiego regulaminu przedłożony został Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do zaopiniowania. Dodam, że zawarte w nim zapisy zostały uzgodnione z ministrem ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa oraz zaopiniowane przez Departament Legislacyjny Rządu.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejJanBielański">Po przedłożeniu opinii przez właściwe komisje sejmowe projekt regulaminu zostanie przesłany ponownie do Departamentu Legislacyjnego Rządu. Ponadto przeprowadzona została analiza tego projektu przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Ponieważ większość zawartych w niej uwag jest zasadna opowiadamy się za ich uwzględnieniem. Wnoszę, aby wspomniane uwagi Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi przyjęła jako swoje stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełEdwardManiura">Ponieważ pan dyrektor wspomniał, że aż 85% środków funduszu przeznaczono na budowę dróg rolniczych można sądzić, iż z pieniędzy tych korzystają przede wszystkim gminy, tymczasem w dyskutowanym przez nas projekcie rozporządzenia nawet nie wspomniano o możliwości opiniowania rozdziału tych środków przez organy samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PosełEdwardManiura">Zgadzam się z zapisem umieszczonym w par. 6, który nakłada obowiązek wydawania tego rodzaju opinii przez izby rolnicze, uważam jednak, że do dotychczasowego zapisu tego paragrafu należy dodać wyrazy „i wojewódzki sejmik samorządowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PosełSzczepanSkomra">Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią mego przedmówcy. Uważam, że wydawanie opinii, poza izbami rolniczymi jeszcze przez sejmik samorządowy, prowadziłoby jedynie do wydłużenia procesu decyzyjnego, nie zmieniając samej istoty opinii, gdyż w obu tych gremiach posiadamy wszyscy swoich przedstawicieli.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PosełSzczepanSkomra">Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na par. 9 pkt 3 rozporządzenia. Zapisano w nim, że w rozdziale środków z funduszu centralnego na zasilenie funduszu terenowego bierze się pod uwagę: „wielkość przydzielonych funduszowi terenowemu środków z funduszu centralnego w ostatnich dwóch latach poprzedzających wniosek”. Nie mogę zgodzić się z tym zapisem. Jeśli dwa pierwsze punkty tego paragrafu będą dokładnie realizowane przez fundusz terenowy, pkt 3 staje się zbędny. Proponuję go skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełRyszardBondyra">Pragnę również zgłosić uwagę do par. 9, ale do pkt. 2, w którym mowa jest w o relacjach pomiędzy wpłatami na fundusz centralny i fundusz terenowy w danym województwie. Środki pochodzące z opłat za wyłączenia gruntów z produkcji rolniczej wpływały będą na konto funduszu terenowego, na obszarze którego mają miejsce wyłączenia i tylko część tych środków będzie przekazywana do funduszu centralnego. Uważam takie rozwiązanie za krzywdzące wobec tych funduszy terenowych, na obszarze których nie są prowadzone inwestycje, nie mają zatem miejsca wyłączenia gruntów z produkcji rolniczej. Oznacza to wyeliminowanie typowo rolniczych województw z możliwości korzystania ze środków funduszu, gdyż wpłaty ich funduszów terenowych na fundusz centralny będą znikome.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PosełRyszardBondyra">Proponuję zatem wykreślenie pkt. 2 w par. 9, a rozdział tych środków pozostawiłbym w gestii Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Departamentu Gospodarki Ziemią w tym ministerstwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PosełElżbietaBarys">Chciałabym przypomnieć, że w lipcu 1997 r. nastąpiła nowelizacja ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych stanowiąca, że do grudnia 1998 r. środki z funduszu powinny być przeznaczone przede wszystkim dla gmin dotkniętych powodzią. Ponieważ obecnie aż 50% środków z funduszów terenowych przekazywanych jest do funduszu centralnego, zasoby funduszu centralnego znacznie wzrosły. Budowa dróg rolniczych jest zaledwie jednym z zadań, na które można przeznaczać środki finansowe z funduszu. Obecnie najważniejsze jest przekazanie ich na potrzeby gmin, które zostały dotknięte powodzią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#DyrektorJanBielański">W znowelizowanej ustawie zaznaczono wyraźnie, iż pierwszeństwo w przydziale środków mają gminy dotknięte powodzią. Zarówno ministerstwo, jak i województwa stosują się do tego zapisu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#DyrektorJanBielański">Środki z funduszów terenowych w województwach, w których wystąpiła powódź kierowane są głównie do gmin, które były wówczas zatopione. Natomiast środki z funduszu centralnego przekazywane są przede wszystkim do województw dotkniętych powodzią, wymienionych w rozporządzeniu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#DyrektorJanBielański">W poprzedniej swojej wypowiedzi nie podkreśliłem tego wyraźnie, gdyż omawiałem wydatki realizowane w ciągu całego roku, natomiast powódź miała miejsce w lipcu. Pragnę dodać, iż środki przeznaczone na likwidację skutków powodzi wydano przede wszystkim właśnie na odbudowę dróg rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#DyrektorJanBielański">Środkami funduszów terenowych dysponują wojewodowie i ministerstwo nie jest władne narzucać im swojej woli. Jeżeli wojewodowie zwracają się do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej o dofinansowanie ich własnych funduszów, przedstawiają wówczas cele, na które przeznaczą otrzymane pieniądze. Preferencje do otrzymywania dofinansowania posiadają te województwa, które zamierzają wydać przyznane im środki na likwidację skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#DyrektorJanBielański">Chciałbym obecnie odnieść się do uwag zgłoszonych przez panów posłów do par. 9 rozporządzenia. W pkt. 2 mowa jest o tym, że przy przydziale środków z funduszu centralnego uwzględniana jest relacja między wpłatami wnoszonymi przez dane województwo a tym, co później otrzymuje ono w formie dofinansowania. Chodzi o to, by województwo wnoszące np. 10-krotnie wyższe kwoty w porównaniu z innymi, nie otrzymało 10-krotnie niższej dotacji w momencie, gdy zwróci się o dofinansowanie takiego samego celu. Pewne proporcje powinny w tej mierze zostać zachowane. Istnieją województwa, które wnosząc zupełnie znikome kwoty do funduszu centralnego zasilane są środkami wielokrotnie wyższymi od wniesionych. Jeśli jednak województwo np. konińskie, które przekazuje do funduszu centralnego wielokrotnie wyższe kwoty niż pozostałe województwa, zwróci się o dofinansowanie swoich potrzeb, wniosek taki powinien być wzięty pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PosełRomualdAjchler">Nie mogę zgodzić się w pełni z argumentacją przedstawioną przez pana dyrektora, gdyż 50% środków pozostaje w województwie. Tym samym województwa osiągające wysokie wpływy z odpisów na fundusz, dysponują znacznymi kwotami. Natomiast środki przekazywane ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej powinny być przede wszystkim przeznaczane na potrzeby tych województw, w których odpisy na fundusz są bardzo niewielkie. Uważam, że nie należy ograniczać decyzji ministerstwa przepisem zaproponowanym w rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#DyrektorwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejBogusławŻukowski">W regulaminie powinny zostać przedstawione ogólne zasady dysponowania środkami funduszu. Nie zapisano w nim zasady, w myśl której ten, kto płaci wysokie składki, otrzymuje później wysokie dotacje. Mowa jest o tym, że ten element należy brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#DyrektorwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejBogusławŻukowski">Warto wiedzieć, że np. woj. woj. pilskie i zamojskie wpłacając w ostatnich latach kilkanaście lub kilkadziesiąt tys. starych zł, otrzymują ponad 200 mln starych zł dotacji. Natomiast woj. konińskie od wielu lat nie otrzymywało żadnych dotacji, ale obecnie prawdopodobnie ją dostanie w celu likwidacji skutków powodzi.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#DyrektorwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejBogusławŻukowski">Zapis w pkt. 3 par. 9 regulaminu ma na celu zwrócenie uwagi na te województwa, które przez 2–3 lata dofinansowywane są kwotami sięgającymi 20–25% wartości funduszu centralnego. Zapis ten ma więc służyć bardziej sprawiedliwemu rozdziałowi dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PosełRomualdAjchler">Skreślenie spornego zapisu w najmniejszym stopniu nie przeszkadza w udzieleniu dotacji woj. konińskiemu. Decyzja w tej sprawie należy do kompetencji ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej i nie widzę potrzeby zasłaniania się, przy podejmowaniu tej decyzji, zapisem regulaminu. Nie jest w stanie przekonać mnie także argument, że istnieją województwa, które otrzymywały znaczne dotacje mimo, że płaciły niskie składki. Przecież wnioski o dofinansowanie musiały być rozpatrywane i widocznie zachodziła potrzeba przyznania tej dotacji, skoro podjęte zostały takie właśnie decyzje. Zwracam uwagę, że decyzje w tych sprawach należą do ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, a nie do wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosełRyszardBondyra">Nie tak dawno mieliśmy okazję przekonać się, jak przepisy ustawy interpretowane są przez urzędników. Pan minister Pazura dowodził, że wapno jest odpadem i wobec tego, zgodnie z wymogami ustawy o gospodarowaniu odpadami, nie może być dotowane. Nie chciałbym, aby tego rodzaju interpretacja przepisów mogła mieć miejsce w odniesieniu do omawianego przez nas rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#PosełRyszardBondyra">Zwracam uwagę na konsekwencje zapisu pkt. 3 par. 9. Otóż województwa otrzymujące obecnie najwyższe dotacje, czyli województwa dotknięte klęską powodzi, za 2–3 lata nie będą mogły liczyć na jakiekolwiek dofinansowanie, jeśli urzędnicy będą rygorystycznie egzekwowali ten zapis. Musimy mieć świadomość na co się w tej chwili decydujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#DyrektorJanBielański">Nie ma przeszkód, by wykreślić punkty, które wzbudzają tyle wątpliwości. Celem tych zapisów było dostarczenie wskazówek, czym powinien kierować się minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej przy podejmowaniu decyzji o przydziale środków z funduszu tak, aby wyeliminować ich całkowitą uznaniowość. Skoro zaproponowane kryteria okazują się tak bardzo kontrowersyjne, pozostawimy jedynie pkt 1 w par. 9, pozostałe zaś możemy skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełJerzyPilarczyk">Ciekaw jestem, czy wszyscy wyrażają zgodę na tego typu rozwiązania? Czy godzimy się na pozostawienie decyzji w tej sprawie całkowicie w rękach ministra? Zastanawiam się, czy komisja sejmowa nie powinna jednak w swej opinii pozostawić wskazówek, którymi powinien kierować się minister przy podejmowaniu? Ponieważ sam pracowałem w ministerstwie, wiem jakie przesłanki decydowały zazwyczaj o udzielaniu dotacji z funduszu. Bardzo często przeważała opinia posłów, którzy opiniowali wnioski i wspierali decyzje wojewodów. Zdarzały się przypadki, że jeden poseł co roku wspierał wniosek wojewody, inny zaś w ogóle nie interesował się tym zagadnieniem. Zapisy, o których dyskutujemy ograniczyłyby nieco ów lobbing poprzez wprowadzenie pewnych bardzo ogólnych zasad dotyczących dysponowania środkami publicznymi.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PosełJerzyPilarczyk">Proszę rozważyć, czy rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem jest aż tak wielki liberalizm w tej dziedzinie. Zdarzają się sytuacje, w których urzędnikowi trudno jest oprzeć się naciskom posła, a pozwoliłyby mu na to stosowne zapisy zawarte w regulaminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PosełGabrielJanowski">Szanując nasz czas zwracam się z prośbą o kończenie wypowiedzi konkretnymi wnioskami, gdyż toczenie samego sporu trwać może jeszcze bardzo długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełStanisławPawlak">Ponieważ przekonała mnie wypowiedź pana posła Pilarczyka, prosiłbym pozostałych członków Komisji o zweryfikowanie swoich poglądów i wycofanie propozycji skreślenia zapisów, o których dyskutujemy. Pozwoli to na uniknięcie możliwej do wyobrażenia sytuacji, w której jakieś województwo zostanie pozbawione dotacji przez cztery kolejne lata, gdyż jego kosztem dofinansowywane będzie inne województwo. Będę głosował za pozostawieniem zapisów proponowanych w pkt. 2 i 3 par. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PosełRyszardBondyra">Prosiłbym jeszcze o wyjaśnienie przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, czy stwierdzono jakieś nieprawidłowości w podziale środków dwu funduszów, a jeśli tak - to jakiego rodzaju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#DyrektorDepartamentuRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejNajwyższejIzbyKontroliJerzyOsiński">Pragnę poprzeć wypowiedź pana posła Pilarczyka. Prawidłowość gospodarowania środkami z funduszu badana jest co rok podczas kontroli wykonania budżetu państwa. Wnoszone przez Najwyższą Izbę Kontroli uwagi oraz wniosek dotyczył braku regulaminu wydatkowania tych pieniędzy, co nie tylko niezgodne jest z przepisami ustawy, ale powoduje spory i problemy organizacyjne. Z pism skierowanych przez wielu wojewodów jasno wynika, iż brak regulaminu stanowi dla nich bardzo poważne utrudnienie w dysponowaniu tymi środkami. Tym bardziej więc należy poprzeć wnioski o pozostawienie w regulaminie choćby najogólniejszych sformułowań, wskazujących na sposób wykorzystania środków funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PosełRyszardHayn">Proszę zwrócić uwagę, że omawiany zapis mówi, iż: „bierze się pod uwagę”, jest to więc tylko ogólna wskazówka, a nie kategoryczny nakaz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełGabrielJanowski">Proponuję, abyśmy zmierzali ku końcowi dyskusji. Możemy przedstawić opinię bez uwag lub też załączyć do niej wnioski. Proszę o sformułowanie na piśmie wniosków, które poddamy za chwilę pod głosowanie. Jeśli zostaną one przyjęte, będą stanowić załącznik do opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PosełRyszardBondyra">Wniosek pierwszy dotyczy skreślenia z par. 9 pkt. 2, drugi zaś - skreślenia z par. 9 pkt. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PosełSzczepanSkomra">Biorąc pod uwagę wszystkie przedstawione argumenty pragnę wycofać swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PosełRyszardHayn">Chciałbym przypomnieć, że pan dyrektor Bielański wnosił o uwzględnienie w naszej opinii uwag przedstawionych przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PosełGabrielJanowski">Przystępujemy obecnie do głosowania wniosków zgłoszonych przez pana posła Bondyrę. Kto z państwa jest za skreśleniem z par. 9 pkt. 2?</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#PosełGabrielJanowski">Za wnioskiem głosowało 3 posłów, 13 posłów było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#PosełGabrielJanowski">Kto jest za skreśleniem z par. 9 pkt. 3?</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#PosełGabrielJanowski">Za wnioskiem głosowało 2 posłów, 13 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-144.4" who="#PosełGabrielJanowski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem zgłoszonym przez posła Maniurę. Przypomnę, że dotyczy on umieszczenia w zapisie par. 6 opinii sejmiku samorządowego.</u>
          <u xml:id="u-144.5" who="#PosełGabrielJanowski">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-144.6" who="#PosełGabrielJanowski">Za wnioskiem głosowało 5 posłów, 8 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-144.7" who="#PosełGabrielJanowski">Czy są inne wnioski?</u>
          <u xml:id="u-144.8" who="#PosełGabrielJanowski">Przyjmujemy więc opinię nr 1 w sprawie regulaminu funkcjonowania Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych w brzmieniu: „Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na posiedzeniu w dniu 2 grudnia 1997 r. rozpatrzyła projekt rozporządzenia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, w sprawie regulaminu funkcjonowania Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych i nie zgłasza uwag do treści projektu”.</u>
          <u xml:id="u-144.9" who="#PosełGabrielJanowski">Zamykam dyskusję nad tym punktem porządku posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#PosełStanisławPawlak">Przepraszam, że wracam do tej sprawy, chciałbym jednak uzyskać informację o posiedzeniach naszej Komisji. Zgłoszono wniosek, by odbywały się one w godzinach wieczornych.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#PosełStanisławPawlak">Wniosek ten nie zyskał powszechnej aprobaty. Zwracam uwagę, że omawiamy bardzo istotne problemy od 19 do 23.30 przy znikomej frekwencji. Jeśli Komisja nasza ma rzeczywiście skutecznie pracować proponuję, by posiedzenia odbywały się w godzinach przedpołudniowych w dniach, w których nie ma posiedzeń plenarnych Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełGabrielJanowski">Muszę wyjaśnić, że prezydium Komisji planowało zwołanie dzisiejszego posiedzenia w godzinach wcześniejszych. Decyzja rozpoczęcia go o tak późnej porze podyktowana została koniecznością dostosowania się do możliwości pana ministra Janiszewskiego. Propozycję pana posła weźmie-my pod uwagę, chcę jednak zaznaczyć, że - mimo późnej pory - Komisja pracowała efektywnie i cały czas mieliśmy kworum. Dziękuję państwu.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#PosełGabrielJanowski">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>