text_structure.xml 8.01 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PiotrSak">Dzień dobry. Witam serdecznie w epilogu działalności naszej Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BarbaraDolniak">Panie przewodniczący, przepraszam, że przeszkadzam, ale nie głosowaliśmy w ramach poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PiotrSak">Było pytanie, czy nie ma sprzeciwu. Byłem i potwierdzam. Możemy zrobić replay, system nam oceni, ale wydaje mi się, że tak było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekAst">Zapytałem, czy jest sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PiotrSak">Było pytanie. Nawet ja przy napiętej uwadze, atencji na pewno zapamiętałem to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PiotrSak">Szanowni państwo, otwieram posiedzenie. Teraz oczywiście jest możliwość złożenia sprzeciwu, ale na poważnie, szanowni państwo, chciałbym podziękować.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PiotrSak">Myślę, że jest to spotkanie końcowe, epilogowe, a tak naprawdę zasadzka, po to żeby państwu podziękować indywidualnie i grupowo za nasz urobek legislacyjny, za nasze zdobycze, chociaż pani przewodnicząca się uśmiecha. Jak mówię, chciałbym esencjonalnie podziękować i życzyć wszystkim reelekcji, jeżeli mogę. Mam nadzieję, że znajdziemy się w kolejnym Sejmie i również będziemy mogli dalej pracować, uszlachetniać nasze prawo, nasze kodeksy. Szanowni państwo, bardzo serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PiotrSak">Sprawozdanie państwo otrzymaliście. Jeżeli są jakieś głosy w dyskusji, zapraszam serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PiotrSak">Proszę bardzo, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BarbaraDolniak">Chciałabym skierować podziękowania do sekretariatu. Muszę powiedzieć, że nigdy mi się nie zdarzyło, będąc obecną w sekretariacie, czy to telefonicznie, czy to bezpośrednio, żeby moja prośba nie została zrealizowana błyskawicznie, można powiedzieć, od ręki. Jesteście państwo przykładem sekretariatu – zresztą w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka również – gdzie praca między posłami a sekretariatem jest wzorcowa. Z przyjemnością przychodzi się do pokojów, w których panie pracują.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BarbaraDolniak">Chciałabym także dziękować, chociaż ich nie ma, przedstawicielom Biura Legislacyjnego, naszym prawnikom, którzy rzeczywiście przez tę kadencję, zresztą poprzednią również, wykazali się wyjątkowym zaangażowaniem, dużą wiedzą, szybkością analizy, która bardzo często była nam potrzebna. W związku z tym prosimy o przekazanie również prawnikom naszych podziękowań, dlatego że w pełni na to zasługują.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BarbaraDolniak">Dziękuję państwu za współpracę przez cztery lata, chociaż muszę przyznać, że żal mi tego, że w wielu aspektach mieliście państwo swoje zdanie i nie chcieliście dać się przekonać. Macie w pełni świadomość, że liczba poprawionych, zmienianych i uchwalonych przepisów była zupełnie niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#BarbaraDolniak">Muszę powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy, która myślę, że i państwa wyjątkowo drażniła. Otóż w ustawie – Kodeks cywilny, ustawie – Kodeks postępowania cywilnego czy też w kodeksach karnych znajdowaliśmy przepisy dorzucane, niestety nie od samego początku, a w trakcie prac nad projektem ustawy, przepisy od Sasa do Lasa. Nie miało to nic wspólnego z kodeksami nawet w jakimś daleko idącym powiązaniu, chyba że powiemy, że kodeksy to fundamenty, a reszta to efekty kodeksów, ale do końca chyba tak nie da się powiedzieć. Pomimo obietnic pana przewodniczącego w kolejnych projektach, a już pod koniec stało się to wręcz regułą, znajdowaliśmy przepisy, które nie miały nic wspólnego z projektowaną ustawą i naruszały regułę trzech czytań. Wierzę w to, że w następnej kadencji nie będzie takich sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BarbaraDolniak">Dziękuję państwu za współpracę. Mam nadzieję, że Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach w następnej kadencji stworzy rozwiązania, które uczynią kodeksy zbiorem przepisów jasnych, precyzyjnych, bez potrzeby ich częstego zmieniania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PiotrSak">Można by powiedzieć per aspera ad astra. Zmieniamy się.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PiotrSak">Chciałbym tylko docenić to, że jednak byliśmy bardzo operatywni i sprawni. Zapewne stąd dodatkowe dokooptowania legislacyjne. Myślę, że pani przewodnicząca do beczki miodu mogła dorzucić mikrołyżeczkę dziegciu.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PiotrSak">Pan przewodniczący Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekAst">Oczywiście ponawiam podziękowania dla naszego sekretariatu, Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarekAst">Oczywiście praca Komisji bez zaangażowania naszego sekretariatu nie byłaby możliwa, dlatego ukłony dla pani Agnieszki, dla pani Sylwii, ale też dla prezydium. Tak zgodnie współpracującego prezydium chyba nie było w żadnej komisji w Sejmie. Tak sprawnie prowadzącego posiedzenia Komisji jak pan przewodniczący, z taką swadą i tak dowcipnie – panie przewodniczący, tylko pozazdrościć. Rzeczywiście dziękujemy, dziękuję. Myślę, że jestem wyrazicielem opinii wszystkich członków Komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PiotrSak">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PiotrSak">Postaram się nie zarumienić, dobrze, że mam make-up, ale mówiąc poważnie, bardzo mi miło. Myślę, że dzisiaj już nie będę jadł kolacji. Parafrazując jedną z maksym, że kobiecie do przeżycia wystarczą dwa komplementy i kromka chleba, dzisiaj już nie będę jadł kolacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BarbaraDolniak">Czy mogę jedno zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrSak">Proszę bardzo, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BarbaraDolniak">Króciutko w związku z tym, co powiedział pan przewodniczący Ast.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BarbaraDolniak">Muszę przyznać, chociaż jestem posłem opozycji, że rzeczywiście na posiedzeniach Komisji pan przewodniczący nie przegłosowywał wniosków o skrócenie bądź o zamknięcie dyskusji i nie odbierał prawa głosu. Jak mówię, pomimo tego, że jestem posłem opozycji, muszę to wygłosić, dlatego że taka jest prawda. Doceniam to, stąd poprosiłam o głos po raz drugi, żeby to powiedzieć. Ale w innych kwestiach różniliśmy się, często zasadniczo. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PiotrSak">Bardzo dziękuję. Jak będę miał chandrę, to będę sobie czasami odtwarzał dzisiejsze archiwalne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PiotrSak">Szanowni państwo, czy ewentualnie są jakieś głosy sprzeciwu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PiotrSak">A więc jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję paniom z sekretariatu za współpracę, dziękuję Biuru Legislacyjnemu, jak również naszemu doradcy, panu Michałowi Boruczkowskiemu. Dziękuję serdecznie. Amen.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>