text_structure.xml 182 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Proszę o zajęcie miejsc. Witam państwa serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie sejmowej Komisji Śledczej do zbadania okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, stwierdzam kworum. Jednakże mam informację, że dzisiaj pan poseł Szarama występował przed Trybunałem Konstytucyjnym, również w bardzo ważnej sprawie, tak że dlatego przesunęliśmy rozpoczęcie prac naszej komisji na godz. 13. Jak rozumiem, pani poseł Kempa ma jakieś informacje od pana posła Szaramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BeataKempa">Istotnie, panie przewodniczący, i informacje, i stosowny wniosek w tym zakresie, ponieważ pan poseł Szarama chciałby bardzo dzisiaj uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Śledczej. Niestety, w tej chwili jeszcze odbywa się... Już, praktycznie można powiedzieć, trwają mowy końcowe przed Trybunałem Konstytucyjnym, przed chwilą poseł dał mi informację. A ponieważ on jest pełnomocnikiem Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym, nie może opuścić w tej chwili sali obrad trybunału. Zatem jest wielka prośba, żeby przesunąć posiedzenie komisji co najmniej o 50 minut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">No to już nie mamy wyboru. To prawda.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, jest sytuacja następująca, że pan poseł Szarama jest przedstawicielem Sejmu dzisiaj w rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym, czyli wykonuje obowiązki poselskie. Sprawa jest bardzo ważna, bo dotyczy, jak wiecie państwo, kwestii możliwości zestrzelenia samolotu z terrorystami na pokładzie. Tak że ja przychylam się do tego wniosku pani poseł Kempy.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardKalisz">Czy ktoś z państwa chciałby w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardKalisz">Myślę, że to jest oczywiste. Ma w tej chwili ważną sprawę. Tak że, jeżeli państwo pozwolicie, rozpoczniemy nasze posiedzenie o godz. 14. I to już, pani poseł, jest ostateczny termin, dlatego że nie mamy wyboru. Musimy obradować dzisiaj, tym bardziej że mamy salę też w ograniczonym czasie.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RyszardKalisz">Tak że zarządzam przerwę do godz. 14.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#RyszardKalisz">Dzień dobry państwu. Jesteśmy już wraz z panem posłem Szaramą.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie sejmowej Komisji Śledczej do zbadania okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#RyszardKalisz">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#RyszardKalisz">Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje: Punkt 1.: Rozpatrzenie wniosku złożonego na posiedzeniu komisji w dniu 16 lipca 2008 r. w trybie art. 6 ustawy o sejmowej komisji śledczej przez świadka Jacka Krawczyka o wyłączenie z jego przesłuchania pani poseł Barbary Kempy. Punkt 2.: Przesłuchanie Jacka Krawczyka, byłego prokuratora Prokuratury Rejonowej w Katowicach, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania okoliczności tragicznej śmierci byłej posłanki Barbary Blidy. Punkt 3.: Sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#RyszardKalisz">Czy są inne propozycje?</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#RyszardKalisz">Nie widzę, nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#RyszardKalisz">W dniu dzisiejszym w posiedzeniu uczestniczą eksperci pan dr Michał Gramatyka, pan dr Radosław Hałas oraz pan Włodzimierz Walczak.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego, punktu 1. posiedzenia komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#RyszardKalisz">Szanowni państwo, tak jak zawnioskowaliśmy w dniu 16 lipca 2008 r. podczas terminu wtedy przesłuchania pana prokuratora Krawczyka, po jego wniosku o wyłączenie pani poseł Beaty Kempy, otrzymaliśmy z Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedź. Po pierwsze, całą dokumentację dotyczącą tej sprawy pana posła Krawczyka oraz pełną listę osób, co do których w czasie, w którym wnioskowaliśmy, minister sprawiedliwości nie złożył sprzeciwu i złożył sprzeciw, tak że każdy z członków komisji mógł się z tym zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#RyszardKalisz">Czy w tej sprawie przed głosowaniem są jeszcze inne głosy?</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechSzarama">Ja nie wiem, czy jest potrzeba, bo dysponuje komisja opinią prawną naszego eksperta pana dr. Michała Gramatyki, który tutaj udowadnia, że ten wniosek jest niezasadny i że nie powinien zostać przez komisję uwzględniony. Zapewne tutaj wszyscy państwo z tą opinią się zapoznali. Ja tylko w dwóch słowach powiem, że tutaj jest kwestionowana zarówno sama procedura wniesienia tego wniosku, jako wniosku wniesienia go za późno, bo przecież pani poseł Kempa już przesłuchiwała pana Krawczyka, i tutaj nic się w tej sprawie nie zmieniło, jak i kwestia oceny tych materiałów przesłanych z ministerstwa, gdzie ten wniosek, który podpisała pani Kempa, ten sprzeciwiający się wpisaniu pana Krawczyka na listę adwokatów, został zaskarżony. Sąd administracyjny zajął inne stanowisko, ale obecny minister sprawiedliwości podtrzymuje, obecny minister sprawiedliwości podtrzymuje wniosek pani poseł Beaty Kempy i tę argumentację, że tego wpisu w tej chwili nie należy dokonywać. Jeśli ktoś ma inne zdanie, to chciałbym usłyszeć argumentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RyszardKalisz">Czy w tej sprawie ktoś z pań i panów posłów chciałby się jeszcze wypowiedzieć? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Kempa? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BeataKempa">Tak, oczywiście, bo bardzo bym nie chciała, żeby pozostało jakieś wrażenie tutaj, że decyzja, która została podjęta wobec pana prokuratora, dzisiaj świadka, pana Krawczyka, była decyzją uznaniową. Nie, ta decyzja wynikała, nie była decyzją uznaniową, nie było tutaj żadnej swobody czy dowolności, decyzja wynikała bezpośrednio z obowiązujących przepisów prawa, ponieważ istniały dwie bardzo mocne przesłanki w tym zakresie, mianowicie przesłanka tzw. nieskazitelnego charakteru, a trzeba wiedzieć, że w tym czasie, kiedy podejmowałam taką decyzję o sprzeciwie, to był dokładnie 27 czerwca 2007 r., było już wiadomo, że w dniu 4 października 2006 r., a więc kilka miesięcy wcześniej, prokurator okręgowy w Katowicach skierował do Sądu Rejonowego w Mikołowie pod sygnaturą akt oskarżenia przeciwko panu Krawczykowi o przestępstwo z art. 177 § 2 Kodeksu karnego. Biorąc pod uwagę przede wszystkim też zawartość tych akt, charakter tutaj też tego zarzutu, który został postawiony w akcie oskarżenia, nie sposób było się nie sprzeciwić.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BeataKempa">I druga przesłanka również wynikająca z prawa, to ta, że w chwili składania wniosku o wpis na listę adwokatów pan Krawczyk zajmował stanowisko prokuratora i pozostawał w stosunku pracy, będąc tym samym zatrudnionym w organie wymiaru sprawiedliwości, a przepisy ustawy Prawo o adwokaturze nie zawierają wprost zakazu dokonywania wpisu na listę adwokatów osoby zajmującej stanowisko prokuratora, jednakże zakaz ten można wyinterpretować z innych przepisów tejże ustawy, a ponadto zakaz wynika z tego, iż prokurator nie może wykonywać dodatkowego zatrudnienia oraz podejmować innego zajęcia lub sposobu zarobkowania oraz prowadzenia przez prokuratora działalności gospodarczej. Więc wobec tych faktów po prostu nie można było nie wnieść tego sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BeataKempa">I tak, jak powiedział pan poseł Szarama, najlepszym dowodem chyba na merytoryczność tej decyzji, a nie jakąś politykę, bo o tej nie może być mowy, jest złożona w dniu 18 lutego 2008 r., czyli już po przejęciu władzy przez nową koalicję, właśnie przez ministra sprawiedliwości skarga kasacyjna od wyroku wojewódzkiego sądu administracyjnego z dnia 11 grudnia 2007 r. Zatem obecny minister sprawiedliwości uznał tym samym wniesiony przeze mnie sprzeciw za całkowicie uzasadniony i zdecydował się bronić tej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#BeataKempa">W opinii też dr. Gramatyki są przytoczone również – i chciałabym bardzo, żeby wysoka komisja po prostu podjęła tę decyzję na podstawie też przepisów prawa, a nie polityki – przytoczone są przede wszystkim dość, myślę, ważkie argumenty, niepodważalne. Mianowicie są orzeczenia Sądu Najwyższego, które w sposób jednoznaczny interpretują, co to jest przesłanka przemawiająca, jakie są przesłanki przemawiające za wyłączeniem sędziego. Nie wystarczy tylko wykazać, że... Nie wystarczy samo subiektywne przekonanie strony o braku bezstronności sędziego.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BeataKempa">I wreszcie kwestia fundamentalna to jest kwestia taka, że taki wniosek zgodnie z rozwiązaniami przyjętymi w Kodeksie postępowania karnego powinien być złożony na samym początku. Gdyby taka sytuacja miała miejsce podczas procesu karnego, taki wniosek wniesiony po rozpoczęciu przewodu sądowego pozostałby zupełnie nawet bez rozpoznania. A chcę przypomnieć, że ustawa o komisji śledczej w ogóle nie reguluje takiego przypadku, jak wniesienie wniosku już po, jak chociażby po pierwszym przesłuchaniu. Więc myślę, że tutaj te argumenty, w szczególności argumenty prawa, które tutaj naprawdę są wolne od polityki, argumenty merytoryczne, a także żeby, no, społeczeństwo miało przeświadczenie, że jednak tutaj opieramy się na przepisach prawa, na orzeczeniach Sądu Najwyższego i wreszcie na potwierdzonych decyzjach przez kolejnych ministrów, niezależnie od tego, z jakich ugrupowań się wywodzą, pozwoliły na odpowiednią merytoryczną decyzję wysokiej komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardKalisz">Czy w tej sprawie jeszcze ktoś z pań i panów posłów? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RyszardKalisz">To jedna tylko informacja. Ustawa o sejmowej komisji śledczej jest lex specialis w stosunku do K.p.k. i ustawa o sejmowej komisji śledczej w art. 6 w sposób wyraźny reguluje, przeczytam, zacytuję: Jeżeli w trakcie postępowania prowadzonego przez komisję zostanie ujawniona okoliczność, która mogłaby wywołać wątpliwości co do bezstronności członka komisji przy wykonywaniu czynności przesłuchania osoby wezwanej przez komisję, ulega ona wyłączeniu z tej czynności na wniosek osoby wezwanej lub członka komisji. Przepis art. 5 ust. 2 stosuje się odpowiednio. W tym przypadku zastosowanie ma ten przepis, a nie przepisy K.p.k., dlatego też poddam wniosek osoby wezwanej, pana prokuratora Jacka Krawczyka, pod głosowanie. Jednocześnie chcę poinformować państwa, że na podstawie art. 5 ust. 2 ustawy o sejmowej komisji śledczej, który tutaj się stosuje w przypadku tego głosowania, członek komisji, którego wyłączenia głosowanie dotyczy, nie bierze udziału w głosowaniu, tak że będziemy głosowali tylko w składzie 5-osobowym.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#RyszardKalisz">Kto z państwa…</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechSzarama">Panie przewodniczący, pan zacytował precyzyjnie przepis. Ja chciałem jedynie zwrócić uwagę, w trakcie postępowania prowadzonego przez komisję nie została ujawniona żadna nowa okoliczność dotycząca pani posłanki Kempy, bo o tym, że pani posłanka wydała tego typu decyzję, komisja wiedziała wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#RyszardKalisz">Mam inne zdanie, jeżeli już o tym mówimy, nigdzie wcześniej w dokumentach komisji nie było o tym informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BeataKempa">Istotne jest to, że świadek o tym wiedział wcześniej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Wnioskodawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BeataKempa">Wnioskodawca. I nie podniósł tego. Tak że nie można też uznać…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKalisz">No dobrze…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BeataKempa">No jednak, panie przewodniczący, chcę zwrócić uwagę na profesjonalizm komisji. Myślę, że również oglądają tę komisję i śledzą środowiska prawnicze, i przydałoby się, panie przewodniczący, żeby rzeczywiście działać tutaj bardzo precyzyjnie i na podstawie przepisów prawa, i dobrze to prawo interpretować, a to, co nie jest dointerpretowane, jednak wywodzić chociażby z orzeczeń Sądu Najwyższego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardKalisz">No właśnie, pani poseł. I tak to czynię. Jestem przekonany, że to, co my robimy, będzie poddane analizie środowisk prawniczych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RyszardKalisz">Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DanutaPietraszewska">Ja mam jedno pytanie. Czy kasacja oznacza koniec sprawy, czy sprawa jest jeszcze w toku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardKalisz">Siłą rzeczy, jak jest kasacja, sprawa jest cały czas w toku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DanutaPietraszewska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RyszardKalisz">Po raz trzeci wypowiadam tę formułkę.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RyszardKalisz">Poddaję wniosek o wyłączenie pani poseł Beaty Kempy, członka komisji, z przesłuchania pana prokuratora Krawczyka pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#RyszardKalisz">Kto jest za wyłączeniem pani poseł Beaty Kempy z tego przesłuchania, proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#RyszardKalisz">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#RyszardKalisz">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#RyszardKalisz">Czyli wniosek pana prokuratora Krawczyka nie uzyskał większości, tym samym nie wyłączamy pani poseł Kempy z przesłuchania pana prokuratora Krawczyka. Ten punkt jest zakończony.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#RyszardKalisz">Przechodzimy do punktu kolejnego.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#RyszardKalisz">A jeszcze wynik oczywiście: 1 – za, 1 – przeciw, 3 – wstrzymujące.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#RyszardKalisz">Przystępujemy do realizacji punktu 2. porządku dziennego posiedzenia komisji.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#RyszardKalisz">Na wezwanie komisji stawił się pan Jacek Krawczyk.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z treścią art. 11d ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej, w związku z art. 233 § 2 Kodeksu karnego, pouczam pana, iż zeznając przed sejmową komisją śledczą, jest pan zobowiązany mówić prawdę i tylko prawdę. Zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy powoduje odpowiedzialność karną na podstawie art. 233 § 1 Kodeksu karnego, który przewiduje sankcję w postaci kary pozbawienia wolności do lat 3.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#RyszardKalisz">Wymogi proceduralne obligują mnie do zadania pytania, czy zrozumiał pan treść pouczenia.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#RyszardKalisz">Świadek Jacek Krawczyk, były prokurator Prokuratury Rejonowej w Katowicach:</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#RyszardKalisz">Zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-21.15" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.16" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z treścią art. 11c ust. 1 i 2 oraz art. 17 ust. 1 ustawy o sejmowej komisji śledczej pouczam pana o następujących prawach, które panu przysługują: po pierwsze, ma pan prawo uchylenia się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby narazić pana lub osobę dla pana najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe; po drugie, ma pan prawo odmowy zeznań, gdy jest pan osobą podejrzaną o popełnienie przestępstwa pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo został pan skazany; po trzecie, ma pan prawo żądania, aby przesłuchano pana na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę pana lub osobę dla pana najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 Kodeksu karnego; po czwarte, ma pan prawo odmowy zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ciążący na panu obowiązek zachowania tajemnicy ustawowo chronionej, w przypadkach określonych w przepisach ustawy o sejmowej komisji śledczej; po piąte, ma pan prawo do zgłoszenia wniosku o zarządzenie przerwy w posiedzeniu komisji; po szóste, ma pan prawo zwrócenia się z wnioskiem o umożliwienie swobodnego wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie; po siódme, ma pan prawo zwrócenia się z wnioskiem o uchylenie pytania, które w pana ocenie sugeruje treść odpowiedzi, jest nieistotne bądź niestosowne; po ósme, ma pan prawo złożenia wniosku o dokonanie czynności, które komisja może albo ma obowiązek podejmować z urzędu; po dziewiąte, ma pan prawo złożenia wniosku o wyłączenie członka komisji w trybie art. 5 albo art. 6 ustawy o sejmowej komisji śledczej.</u>
          <u xml:id="u-21.17" who="#RyszardKalisz">Ponadto przypominam panu, iż przebieg przesłuchania jest utrwalany za pomocą urządzenia rejestrującego dźwięk i obraz, o czym został pan uprzedzony w wezwaniu.</u>
          <u xml:id="u-21.18" who="#RyszardKalisz">Czy ustanowił pan pełnomocnika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, nie ustanowiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RyszardKalisz">Dane osobowe świadka zostały ustalone dnia 29 kwietnia 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#RyszardKalisz">Przypominam również panu o przyrzeczeniu, które złożył pan w dniu 29 kwietnia 2008 r., i jednocześnie informuję, że to przyrzeczenie pozostaje w mocy co do dzisiejszego przesłuchania.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#RyszardKalisz">Czy od dnia 29 kwietnia 2008 r. był pan prawomocnie skazany za składanie fałszywych zeznań lub oskarżenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekKrawczyk">Nie byłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RyszardKalisz">Zgodnie z art. 11i ustawy o sejmowej komisji śledczej, w związku z art. 171 § 1 K.p.k., może pan swobodnie wypowiedzieć się w sprawie będącej przedmiotem badań komisji.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#RyszardKalisz">Czy chce pan z tego prawa skorzystać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekKrawczyk">Tak, chcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacekKrawczyk">Wysoka Komisjo! Stojąc przed państwem w dniu 29 kwietnia br. zdawałem sobie sprawę, że będę musiał odpowiedzieć na wiele trudnych pytań. Nie podejrzewałem jednak, że moja postawa może być w jakikolwiek sposób i przez kogokolwiek interpretowana jako uchylanie się od powiedzenia prawdy. Nie skorzystałem wówczas ze swobodnej wypowiedzi, ale pamiętam, że odpowiedziałem na wszystkie państwa pytania. Sam nie wspominałem także o toczącej się przed Sądem Rejonowym w Mikołowie sprawie z oskarżenia Prokuratury Okręgowej w Katowicach o spowodowanie przeze mnie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Nie chciałem, by poruszenie tej kwestii na forum komisji było odebrane przez kogokolwiek jako próba nacisku na niezawisły sąd. Jednakże jak się później okazało, doszło do kolejnego manipulowania faktami z tym zdarzeniem związanymi. Stawianie tezy przez jednego z członków komisji, iż przedmiotowa sprawa czyni ze mnie niewiarygodnego świadka, była i jest według mnie co najmniej nieuprawniona i bezpodstawna, zwłaszcza że członek ten wiedział o tej sytuacji wcześniej i sam także w toku przesłuchania tego zagadnienia nie poruszył.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JacekKrawczyk">Konsekwencją tych komentarzy były dwa wywiady, które udzieliłem „Gazecie Wyborczej” i „Rzeczpospolitej”. Okoliczności w nich podniesione były przeze mnie w toku przesłuchania w części zasygnalizowane, a przyczyną, dla której zdecydowałem się na udzielenie tych wywiadów, było przedstawienie mnie przez niektóre osoby jako sprawcy wypadku, tak jak by zapadło prawomocne orzeczenie. Nie będę się już wypowiadał na skrajnie żenującą wypowiedzią byłego ministra sprawiedliwości, który w sposób urągający poczuciu przyzwoitości określił to zdarzenie jako rozjechanie kobiety. To jest po prostu trudne do komentarza.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JacekKrawczyk">Pozwolę sobie zauważyć, że wielokrotnie w przeszłości manipulowano dowodami zgromadzonymi w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#JacekKrawczyk">Niezwykle istotne dla mnie jest także to, iż postępowanie w sprawie wypadku już w fazie ad personam, czyli po przedstawieniu zarzutów, prowadziła Prokuratura Okręgowa w Katowicach, a sam fakt, że pełniłem w tym czasie obowiązki prokuratora tego okręgu, dawał przesłanki do przekazania tej sprawy do innego okręgu, jeżeli nie do apelacji. Dawało to pewną gwarancję bezstronności dla każdej ze stron. Nie postąpiono tak, bo w końcu postępowanie prowadzone było przez prokuraturę okręgową, i według mnie – i mówię to z pełną świadomością – służyło to ówczesnemu kierownictwu, aby mieć kontrolę nad pełnym przebiegiem tego postępowania. Nieprawdą jest to, co mówił prokurator Sierak, że nie orientował się o przebiegu tego postępowania w mojej sprawie... fakt, że po skierowaniu, tak jak już tutaj powiedziano, w kwietniu, w październiku 2006 r. aktu oskarżenia przeciwko mnie do Sądu Rejonowego w Mikołowie zwołana została konferencja prasowa, której głównym punktem był olbrzymi sukces procesowy, jakim było zakończenie mojej sprawy. I nie wyobrażam sobie, by czuwający nad wszystkim prokurator okręgowy Sierak pozwolił sobie na organizację konferencji prasowej bez jego wiedzy i na pewno by do takiego czegoś nie dopuścił.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#JacekKrawczyk">Inną sprawą jest sposób, w jaki przedstawiono na konferencji okoliczności wypadku, jak i zebrane dowody. Znamiennym dla mojej sprawy było to, że nie były uwzględnione na moją korzyść ustalenia i dowody dla mnie korzystne, ale niestety, pod rządami ówczesnego ministra, jak państwo zauważyli, nie funkcjonowały dwie fundamentalne zasady Kodeksu postępowania karnego. Pozwolę sobie przypomnieć, że art. 4 K.p.k. mówi wprost, że organ procesowy prowadzący postępowanie karne jest zobowiązany badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym podejrzanego. Natomiast art. 5 formułuje zasadę domniemania niewinności, jak i formułuje nakaz tłumaczenia niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego. Mogę z całą pewnością stwierdzić, iż tych przepisów przy prowadzeniu mojego postępowania, jak i medialnym jego wykorzystaniu nie stosowano. A uchylając wcześniej mi immunitet, sąd dyscyplinarny wskazał w uzasadnieniu – pozwolę sobie zacytować – iż uchylenie takie jest niezbędne w celu umożliwienia procesowego rozstrzygnięcia sprawy i dania stronom możliwości realizacji ich ustawowych uprawnień. Ten sam sąd stwierdził także, że rekonstrukcja i interpretacja przebiegu zdarzenia rodzi szereg pytań i wątpliwości. I takich wątpliwości Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie miała. I nie mam tutaj pretensji do prowadzącego postępowanie świadka występującego przez komisją prokuratora Melki, bo ktoś mu tą sprawę powierzył i ktoś go z tej sprawy rozliczał.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#JacekKrawczyk">Kolejnym przykładem manipulacji dowodami tego postępowania są sformułowania zawarte właśnie w sprzeciwie, o którym rozmawialiśmy, minister sprawiedliwości z dnia 27 czerwca 2007 r., podpisanym z upoważnienia ministra przez sekretarza stanu panią Beatę Kempę, a dotyczącego mojego wpisu na listę adwokatów. W uzasadnieniu tym nie tyle wskazano cząstkowo dowody, ale po prostu przeinaczono. Oczywiście miało to służyć temu, że rzekomo nie daję rękojmi nieskazitelności i charakteru niezbędnego do wykonywania zawodu adwokata. Ciekawym przy tym jest fakt, który zauważył w wyroku Wyższy Sąd Administracyjny w Warszawie, że rękojmię taką dawałem w ciągu trzech lat od zdarzenia, pełniąc obowiązki prokuratora.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#JacekKrawczyk">W tym miejscu sobie pozwolę nadmienić dla pełnego obrazu tej sytuacji, iż w dniu 2 stycznia 2008 r. rzecznik dyscyplinarny Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach po zapoznaniu się z materiałami postępowania służbowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach w sprawie uchybienia godności urzędu prokuratorskiego przez Jacka Krawczyka, to jest o przewinienie dyscyplinarne z art. 66 ust. 1 ustawy o prokuraturze na zasadzie art. 77 ust. 1 ustawy, postanowił, że brak jest podstaw do wszczęcia postępowania w powyższej sprawie. W konkluzji uzasadnienia postanowienia po analizie materiałów sprawy rzecznik dyscyplinarny stwierdził, że co prawda zarzucono prokuratorowi Krawczykowi umyślne naruszenie przepisów ruchu drogowego, ale kwestia ta jest... nie jest bezsporna, bo wynika z dokonanej przez biegłych analizy czasoprzestrzennej i ostatecznie zweryfikowana zostanie dopiero przez sąd. Oprócz powyższego nie ustalono żadnych innych okoliczności, które wskazywałyby na niewłaściwe zachowanie się jego osoby w sprawie, które mogłyby rzutować na uchybienie przez niego godności prokuratora.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#JacekKrawczyk">I w tym miejscu muszę się odnieść do zeznań prokuratora Krzysztofa Sieraka złożonych przed wysoką komisją w dniu 1 lipca br. Powiem szczerze, że dawno nie słyszałem i nie czytałem czegoś tak nasyconego cynizmem, szyderstwem i arogancją. Oczywiście Komisja Śledcza nie jest instytucją, przed którą prokurator Sierak będzie odpowiadał za publiczne mnie znieważenie i poniżenie, jednakże informacje, które przekazał prokurator Sierak, szczególnie w mojej... w sprawie mojej osoby, miały mnie zdyskredytować w oczach komisji, jak i opinii publicznej. Ale po kolei. Pozwolę sobie... Jeżeli wysoka komisja pozwoli, zacznę od informacji przekazywanych przez prokuratora Sieraka dotyczącej mojej osoby, a zajmujących tak obszerne fragmenty jego wypowiedzi. I pozwoli to wysokiej komisji, jak i opinii publicznej usystematyzować sobie kalendarium zdarzeń i przyczyny ich zaistnienia. Będę posiłkował się stenogramem komisji z tego dnia.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#JacekKrawczyk">Na str. 15 prokurator Sierak poświęcił uwagę nieścisłościom, które jakoby pojawiły się w moich zeznaniach dotyczących wątku zawiadomienia pana Zająca, mówiąc, że były to wątki nierozpoznawane w ramach postępowania przeciwko Barbarze Kmiecik. Chodziło mi przede wszystkim, że w wątkach tych nie zebrano wystarczającego materiału dowodowego, który by dostarczył podstaw do podjęcia decyzji merytorycznych, więc rozwodzenie się nad tym tematem przez świadka miało ewidentnie na celu odwrócenie uwagi od rzeczy naprawdę ważnych. Zresztą prokurator Sierak doskonale wiedział o ustaleniach, jakie poczyniono w tych wątkach. Poza tym o słuszności tej mojej decyzji wypowiadał się choćby prokurator Wójcik z Prokuratury Okręgowej w Katowicach. Jeśli chodzi o wiedzę prokuratora Sieraka w tym temacie, to pozwolę sobie wrócić do niej w późniejszej części wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#JacekKrawczyk">W swoim wystąpieniu prokurator Sierak przywołał również kwestię odwołania mojej osoby ze stanowiska kierownika Działu Śledztw Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód. W udzielonym wywiadzie nie bez podstawy stwierdziłem, że zostałem odwołany z funkcji kierownika na wniosek prokuratora Sieraka. Nie wydaje się bym powiedział nieprawdę. Wniosek taki skierowany do prokuratora... przez prokuratora rejonowego do prokuratora apelacyjnego przechodzi przez ręce prokuratury okręgowej i nie musiał być zaakceptowany. Poza tym, jak to określił w swoim zeznaniu prokurator Sierak, był on tylko skrzynką pocztową w przekazie tego pisma. W takim przypadku pozostaje mi życzyć każdemu, by nie korzystał z takich skrzynek, które pamiętają nie tylko treść pisma, ale jego sygnaturę. Charakterystyczne jest, że po trzech i pół latach prokurator Sierak pamięta sygnaturę i treść dokumentu, a nie pamięta, co przyznają... czy przyznało w toku przesłuchania pism i faktów, z którymi miał do czynienia w 2007 r., w tym tak istotnego dokumentu dla jego kariery, jak decyzji o powołaniu Biura do spraw Przestępczości Zorganizowanej. Także charakterystyczne: w swoim wystąpieniu przywołał jakoby tezy. Z tego, co mi się udało odtworzyć, te tezy stanowiły całość pisma.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#JacekKrawczyk">Odnośnie do wniosku odwołania to istnieje także, wysoka komisjo, ogromna różnica w procedurze powołania prokuratora na stanowisko funkcyjne, jak i jego odwołanie. Po pierwsze, w przypadku powołania na stanowisko choćby kierownika przeprowadzone jest badanie aktowe akt przez prokuraturę apelacyjną i taki kandydat musi wyrazić zgodę na objęcie takiego stanowiska. W przypadku odwołania we wniosku o odwołanie można napisać wszelką kalumnię i człowiek, który jest w ten sposób odwoływany, nie ma nawet możliwości ustosunkowania się do zarzutów, które wobec niego wysunięto.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#JacekKrawczyk">Wysoka komisjo, regulamin wewnętrznego urzędowania prokuratury i ustawa o prokuraturze to takie przepisy, w których jest mnóstwo narzędzi ułatwiających władzę zwierzchnikom i których działania wydają się całkowicie legalne i usprawiedliwione. Jak to potwierdził prokurator Sierak, on był do wydawania poleceń, a podwładni do ich wykonywania. Funkcjonowanie prokuratury i jej hierarchiczne podporządkowanie stwarza sytuację podobną do pana i służby: zwierzchnik wydaje polecenie, a podwładny je wykonuje i najlepiej dla niego bez słowa sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#JacekKrawczyk">W tym momencie pozostaje mi przejście do uwag prokuratora Sieraka dotyczących mojej pracy. Pragnę zwrócić uwagę wysokiej komisji na oświadczenie prokuratora Sieraka ze strony 17, w którym mówi: Ja nie miałem kontaktu jakiegokolwiek z panem Krawczykiem służbowego, będąc… I nie zachodzi tu jakaś możliwość powiedzenia, że jest to jakaś wendeta za to, że pan Krawczyk pomawia mnie, że ja go naciskałem. Ja nadzorowałem dochodzenia, nie nadzorowałem działu śledztw w Katowicach i mój kontakt z panem Krawczykiem ograniczał się na „dzień dobry”, „do widzenia” w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#JacekKrawczyk">Nie wiem, gdzie prokurator Sierak znalazł moje słowa, które miałem powiedzieć, że rzekomo naciskał mnie, bo ja sobie czegoś takiego nie przypominam w żadnym wywiadzie ani w zeznaniach przed komisją. Natomiast trudno mi inaczej traktować jego wypowiedź jako przykład klasycznej zemsty i nie tylko, ale to w dalszej części umotywuję.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#JacekKrawczyk">Mimo braku – prokurator Sierak powiedział także – mimo braku ze mną jakiegokolwiek kontaktu, nie powierzyłby mi tego czy innego śledztwa. Zachodzi pytanie, skąd czerpał tę wiedzę, skoro nie miał ze mną żadnego kontaktu. Nie pierwszy raz i nie ostatni.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#JacekKrawczyk">Kolejną kwestią jest genialna pamięć prokuratora Sieraka, który pozwolił sobie zacytować bez znajomości list obecności ilość dni moich nieobecnych w 2005 r. Fenomen. Z ustaleń, z dostępu do akt osobowych Prokuratury Okręgowej w Katowicach ustaliłem, iż w 2005 r. przebywałem na zwolnieniu lekarskim 77 dni plus 9 dni wykorzystanego urlopu taryfowego, co daje w sumie 86 roboczych, a nie – tak jak powiedział prokurator Sierak – 108, ale 20 dni dla prokuratora Sieraka to jest żadna różnica. Ponadto w okresie choroby dwukrotnie przebywałem na leczeniu szpitalnym, o czym prokurator Sierak, pełniąc obowiązki zastępcy, doskonale wiedział.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#JacekKrawczyk">Jak miałem nadzorować – słowa prokuratora Sieraka – jak miałem nadzorować sprawy, skoro większość czasu nie było mnie w pracy? Takie pytanie z jego ust także padło. Odpowiedź jest prosta. Posiłkuję się wypowiedzią prokuratora Sieraka: o prokuratorze świadczą jego sprawy. Jeśli zatem z powodu mojej nieobecności dochodziło do uchybień i rażącego naruszenia regulaminu, to gdzie są reakcje dyscyplinarne w tym okresie za spowodowane przeze mnie uchybienia. Jako prokurator okręgowy dysponował narzędziami, zawartymi w ustawie o prokuraturze i regulaminie, gdzie mógł w każdej chwili zareagować na bezczynność, formalnie na to zareagować. Gdzie są zwroty sądowe w moich sprawach, o których mówił prokurator Sierak, że posiada takie dowody i informacje? Pozostała jeszcze kwestia skarżenia się funkcjonariuszy Policji na mnie. Gdzie są formalnie zarejestrowane skargi?</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#JacekKrawczyk">Pozostaje mi tylko wspomnieć, że na dzień dzisiejszy ja mogę z podniesionym czołem wszystkim funkcjonariuszom Policji, z którymi współpracowałem w Katowicach, podać rękę. Natomiast nie mogą oni tego powiedzieć o prokuratorze Sieraku, którego głównym motywem napędzania do pracy było straszenie postępowaniami dyscyplinarnymi. Na to są świadkowie.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#JacekKrawczyk">Składając zeznanie, prokurator Sierak mógł być trochę, odrobinę konsekwentny. Tak bardzo orientował się w mojej pracy, nie mając ze mną kontaktu. A jeśli tak wiele wie o mojej pracy, to powinien także pamiętać, że prowadzone z mojego referatu jako kierownik działu śledztw spoczywał na mnie obowiązek przeprowadzenia szeregu analiz na polecenie tak prokuratury okręgowej, jak i prokuratury apelacyjnej, jak też sprawozdań ze spraw długo trwających. I tak jak to mówi prokurator Sierak, są dowody. Faktycznie są dowody, bo w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód zachowały się wszelkie dekretacje, dotyczące zleconych mi zadań.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#JacekKrawczyk">Skoro, jak mówił prokurator Sierak, nie należałem do znacznej części pracowitych prokuratorów i świetnych fachowców, a wręcz pomyliłem się z zawodem, to dlaczego prokurator Sierak jako prokurator okręgowy w Katowicach nie wykorzystał instrumentu, o którym wcześniej wspominałem, i nie postawił mi ani zarzutów dyscyplinarnych, ani nie spowodował formalnego zarzutu o nienadawanie się do służby.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#JacekKrawczyk">Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Pan prokurator nie uczynił tego nie dlatego, że mnie lubił albo współczuł, zwłaszcza że 2005 r. był dla mnie najcięższym rokiem w życiu, po prostu wbrew temu, co mówił przed komisją, znał mój warsztat pracy, zaangażowanie w pracę i zdawał sobie sprawę, że używając legalnych instrumentów, nic nie osiągnie.</u>
          <u xml:id="u-28.21" who="#JacekKrawczyk">W tym miejscu pozwolę sobie zacytować fragment sprawozdania z lustracji postępowań przygotowawczych, przeprowadzonych przez Wydział Organizacyjny Prokuratury Okręgowej w Katowicach pod koniec 2004 r. we fragmencie dotyczącym mojej osoby.</u>
          <u xml:id="u-28.22" who="#JacekKrawczyk">W większości przypadków postanowienia o przedłużeniu okresu trwania śledztwa stoją na dobrym poziomie. W uzasadnieniach opisany jest przedmiot postępowania i poczynione dotychczas ustalenia oraz wskazane są dalsze czynności do przeprowadzenia, co uzasadnia przedłużenie okresu trwania śledztwa na kolejny okres. Na podkreślenie zasługuje poziom wydanych w tym przedmiocie postanowień przez prokuratora Jacka Krawczyka. Z drugiej strony ujawniono przypadki wydawania przez prokuratora lakonicznych uzasadnień postanowień o przedłużeniu niektórych śledztw, okresu śledztwa bądź uzasadnienia tych postanowień zawierały inne uchybienia.</u>
          <u xml:id="u-28.23" who="#JacekKrawczyk">Prokurator Sierak zapewne zapomniał wspomnieć w swoim przesłuchaniu o wielkiej przysłudze, jaką mi oddał w życiu. W myśl zasady, że podróże kształcą, zorganizował mi dwie delegacje: jedną do Siemianowic, a drugą do Cieszyna. Zapewne słuchany ponownie albo zapytany powie, że z delegacją, tak jak z moim odwołaniem z funkcji kierownika, nie miał nic do czynienia, ponieważ tę delegację podpisał z upoważnienia prokurator generalny pan Janusz Kaczmarek. To w takim razie kto wpadł na ten pomysł? Czy jego kolega, prokurator apelacyjny Tomasz Janeczek?</u>
          <u xml:id="u-28.24" who="#JacekKrawczyk">Znamienny w tym okresie był komentarz rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prokuratora Tomasza Tadli. Na pytanie, dlaczego ja i dwójka prokuratorów zostaliśmy delegowani, oni do Bielska, skąd przyczyny tych delegacji, odpowiedział, że powodem tej delegacji jest potrzeba zasilenia tych jednostek doświadczonymi i sprawnymi prokuratorami. Czy prokurator Tadla pozwolił sobie na taką samodzielność i wymyślił sobie to oświadczenie? Wątpię. Nie wspomnę o stanie kadrowym, który też można sprawdzić, macierzystej jednostki, która stale potrzebowała zasilenia, ale według Sieraka należało ją osłabić.</u>
          <u xml:id="u-28.25" who="#JacekKrawczyk">Dodam, że w okresie tuż przed pierwszym delegowaniem, co także potwierdzają zachowane statystyki prokuratury okręgowej, w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód w dziale śledztw miałem jedne z najlepszych wyników w załatwianiu spraw. Na marginesie dla osoby nieznającej geografii Śląska: miejsce zamieszkania mojego od Prokuratury Rejonowej w Cieszynie jest odległe o 95 km. Podróż koleją w ówczesnym czasie i obecnie zajmuje około 3 godzin i nie ma możliwości dojechania na godzinę rozpoczęcia pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.26" who="#JacekKrawczyk">Jest pytanie: czemu miała służyć ta delegacja? Odpowiedź jest prosta. Sytuacja tej delegacji, czyli delegowanie do pełnienia obowiązków służbowych, jest konkretnie opisana w art. 67 ustawy o prokuraturze, a określającym kary dyscyplinarne. Pkt 4 przywołanego przepisu mówi, że karą dyscyplinarną jest przeniesienie na inne miejsce służbowe.</u>
          <u xml:id="u-28.27" who="#JacekKrawczyk">Nim przejdę do spraw najistotniejszych, pozwolę sobie jeszcze zakończyć ostatnią osobistą sprawę, jak to prokurator Sierak określił, wypłakania się przed nim przeze mnie w związku z prawdopodobieństwem przedstawienia mi zarzutu.</u>
          <u xml:id="u-28.28" who="#JacekKrawczyk">Wysoka komisjo, z całą odpowiedzialnością i świadomością stwierdzam, iż prokurator Sierak, mimo szeregu, jak to sam mówi, zalet, jest ostatnią osobą, na ramieniu której można wypłakać jakikolwiek żal. Poza tym realne prawdopodobieństwo przedstawienia mi zarzutów wystąpiło w kwietniu 2006 r., tj. 5 miesięcy od objęcia przez niego prokuratora okręgowego, czyli w takim razie musiałem się umówić na spotkanie z prokuratorem okręgowym jako szeregowy prokurator rejonowy i poprosić o możliwość wypłakania się. Rewelacja.</u>
          <u xml:id="u-28.29" who="#JacekKrawczyk">Wysoka komisjo, długo zastanawiałem się, gdzie leży przyczyna tak specjalnego traktowania mnie i miejsca, jakie zajmuję w świadomości prokuratora Sieraka. Pamiętam, że zastanawialiśmy się, przy całej tej sytuacji, którą przeżywałem z koleżankami, prokuratorkami i prokuratorami, gdzie leży to sedno, czułem mniej więcej, w którym kierunku powinienem spojrzeć i przypomnieć sobie. Ale oglądając 1 lipca wystąpienie prokuratora Sieraka przed wysoką komisją, a następnie czytając stenogram z jego zeznań, poukładałem sobie w miarę wszystko dokładnie i myślę, że żeby to wszystko naświetlić, trzeba cofnąć się do jesieni 2005 r. Wówczas to tekę sprawiedliwości objął Zbigniew Ziobro, a w prokuraturze zaczęła się karuzela kadrowa, szczególnie w katowickiej. Przyjaciel Ziobry, Bogdan Święczkowski, pełniący do tej pory funkcję szeregowego prokuratora Prokuratury Okręgowej w Katowicach, zrealizował swoją obietnicę powrotu na wysokie stanowisko w Ministerstwie Sprawiedliwości. Stanowisko prokuratora apelacyjnego w Katowicach objął przyjaciel Bogdana Święczkowskiego prokurator Tomasz Janeczek, do tej pory szeregowy prokurator prokuratury okręgowej, a na stanowisko prokuratora okręgowego nie było kandydata, tzw. giełda. Istnieje takie stwierdzenie, że jest zawsze giełda kandydatów. No, na tej giełdzie w Katowicach nazwisko prokuratora Sieraka nigdy się nie pojawiło. W tym też listopadzie, tej jesieni, w drugiej połowie listopada Krzysztof Sierak zastępował w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód przebywającego na urlopie prokuratora rejonowego Grzegorza Ocieczka i naturalną koleją rzeczy ze wszystkimi swoimi sprawami służbowymi z działu śledczego chodziłem do niego. Rzecz jasna temat zmian kadrowych i kandydatur także nie był omijany, zwłaszcza że wiązały nas jakieś stosunki koleżeńskie, wbrew temu, co mówi prokurator Sierak. Ja wówczas nawet nie przypuszczałem, że prokurator Sierak stara się także o to stanowisko, nie przypuszczałem także, że te rozmowy okażą się dla mnie tak brzemienne w skutkach. Wśród tematów tych rozmów była osoba ówczesnego nowego ministra sprawiedliwości, którego werbalnie określałem... jego przydatność do pełnienia tej funkcji, delikatnie rzecz biorąc, była według mnie przeciętna. Żartowałem także z kolegą Sierakiem, że gdybym przyjaźnił się z prokuratorem Bogdanem Święczkowskim, to o awans mógłbym być raczej spokojny. Głośno wyrażałem też swoje wątpliwości, bo to było też przedmiotem rozmów, co do zapowiedzi panów Kaczyńskich i Ziobry z rozliczania lewicy. Pamiętam, użyłem takiego sformułowania: no, zacznie się polowanie na czarownice. Nie przypuszczałem także, że powiedziałem coś niestosownego, choć to już było tak jakby rozlane mleko. Gdy 10 grudnia 2005 r., w sobotę dokładnie, przyjechałem na dyżur do jednostki, a wówczas prokurator Sierak pakował swoje rzeczy, było już wiadomo, że uzyskał nominację na prokuratora okręgowego. Rozmowa przebiegła miło i sympatycznie, ja życzyłem powodzenia na nowym stanowisku, gratulowałem awansu, a prokurator Sierak z uśmiechem także mi życzył wytrwania i dzielnej pracy na stanowisku.</u>
          <u xml:id="u-28.30" who="#JacekKrawczyk">Niektórym z państwa, wysoka komisjo, może się wydawać, że opowiadam wyssane z palca historie, zwłaszcza w kontekście zeznań prokuratora Prokuratury Krajowej, zaznaczam, bo przechodzę w tej chwili do sedna, prokuratora Krzysztofa Sieraka, który na str. 17 protokołu zeznaje: Ja nie miałem kontaktu jakiegokolwiek z panem Krawczykiem, ja nadzorowałem dochodzenia, nie nadzorowałem działu śledztw w Katowicach. Mój kontakt z panem Krawczykiem ograniczał się na dzień dobry, do widzenia w Prokuraturze Rejonowej Centrum-Zachód.</u>
          <u xml:id="u-28.31" who="#JacekKrawczyk">Dalej zeznaje: O jakieś postępowanie dyscyplinarne, które miał prowadzone, ja z tą sprawą nie mam nic wspólnego, nie mam nic wspólnego, nie miałem kontaktu z aktami dotyczącymi sprawy jego wypadku drogowego i nie miałem kontaktu ze sprawą Barbary Kmiecik. Poniżej godności wręcz tutaj człowieka uważam te argumenty, które to świadczy. To co mówiłem, to jest w dokumentach. Ja nie mówię tu gołosłownie. To jest w dokumentach. To może sprawdzić, proszę wziąć akta, proszę ściągnąć te wnioski i sami się państwo przekonacie.</u>
          <u xml:id="u-28.32" who="#JacekKrawczyk">Na str. 63 na pytanie pana posła Marka Wójcika, czy wiedział, że w jednostce, w której w 2005 r. był zastępcą prokuratora rejonowego, toczy się postępowanie, w którym pan, były poseł Zając obciążył osoby publiczne, pan prokurator zeznaje: Nie, nie wiedziałem o zeznaniach pana posła Zająca, wiedziałem, że jest sprawa dotycząca jakiejś niegospodarności i wyłudzeń, gdzie podejrzaną była pani Barbara K., i tylko tyle mi było wiadomo.</u>
          <u xml:id="u-28.33" who="#JacekKrawczyk">I dalej na tej samej stronie na pytanie, czy na jakimś etapie zasięgnął pan informację na temat tego postępowania: Nie, nie sięgałem na żadnym etapie. Ja zresztą nie nadzorowałem śledztw, tylko dochodzenia i mnie interesowały tylko dochodzenia. Śledztwa nadzorował pan prokurator rejonowy. Nie miałem nawet dostępu do tych akt i nigdy nie było takiej sytuacji, abym zastępował pana prokuratora rejonowego i w tym momencie z racji tego, że go zastępowałem nadzorował to śledztwo. W sprawie tej nie podejmowałem jakiejkolwiek decyzji ani nie rozmawiałem z referentem sprawy.</u>
          <u xml:id="u-28.34" who="#JacekKrawczyk">Na str. 64 na pytanie pana posła Marka Wójcika, czy postać pana posła Zająca była prokuratorowi Sierakowi znana i jak oceniał wiarygodność zeznań składanych przez tę osobę: Nie była mi znana postać posła Zająca i w zasadzie trudno mi ocenić, czy on był wtedy na tym etapie wiarygodny, bo, jak ja powiedziałem, nie miałem, tylko ja przejąłem jego protokoły. Ja nie oceniam po jednym protokole, czy ktoś jest wiarygodny, tylko należy te zeznania zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-28.35" who="#JacekKrawczyk">Na str. 93 na pytanie pani poseł Danuty Pietraszewskiej, czy znał w jakimkolwiek stopniu sprawę przeciwko pani Barbarze Kmiecik, którą prowadził Świadek Jacek Krawczyk: Nie, nie znałem, wiedziałem, że ta pani przebywa w areszcie, że ma postawione zarzuty, no, siłą rzeczy, notoryjności, bo wszyscy właściwie wiedzieli, że taka sprawa jest, a ja nie miałem akt w rękach.</u>
          <u xml:id="u-28.36" who="#JacekKrawczyk">Wysoka komisjo, prokurator Sierak wielokrotnie wspominał, że ma na coś dowody, dokumenty, a ja z jakiegoś powodu jestem niewiarygodny i poniżej godności człowieka go pomawiam. Wysoka komisjo, mamy do czynienia z hipokryzją największego stopnia. W cytowanych zeznaniach prokuratora Sieraka, złożonych pod odpowiedzialnością karną, prawidłowym pouczeniu i złożeniu przyrzeczenia prokurator Prokuratury Krajowej zeznaje nieprawdę. Pozwolę sobie przedstawić dowody. W dniu 15 listopada 2005 r. przedłożyłem zastępującego prokuratora rejonowego Grzegorza Ocieczka prokuratorowi Krzysztofowi Sieraka pismo do podpisania adresowane do Barbary Kmiecik, a stanowiące odpowiedź na pismo skierowane przez wymienioną do prezydenta RP, przekazane przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-28.37" who="#JacekKrawczyk">W piśmie sporządzonym przeze mnie informuje się panią Kmiecik, że postępowanie w tej sprawie prowadzone jest zgodnie z obowiązującymi przepisami i bez uzasadnienia przewlekłości, a stosowane wobec podejrzanej środki zapobiegawcze poddawane były kontroli przez sąd okręgowy w ramach złożonych środków odwoławczych. Złożyłem wówczas ustny referat ze sprawy i odpowiedziałem na pytania, dotyczące podejrzanej i zebranych dowodów. Tematem rozmowy były także wątki Barbary Blidy i zeznań byłego świadka, Ryszarda Zająca. Przyczynkiem do tej rozmowy nie tylko była kwestia udzielenia odpowiedzi pani Barbarze Kmiecik, ale też kwestia upływającego terminu śledztwa, o którego przedłużenie do dnia 23 listopada 2005 r. należało wystąpić do prokuratury okręgowej w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-28.38" who="#JacekKrawczyk">W pierwszej chwili prokurator Sierak podpisał to pismo, jednak po namyśle i krótkiej rozmowie polecił, bym przyniósł akta sprawy główne i podręczne. Pismo z aktami otrzymałem po trzech dniach, chyba po trzech dniach, z jego odręczną adnotacją, skierowaną do prokuratora referenta, bym w terminie do 22 listopada szerzej – zacytuję teraz ten dopisek – szerzej opisał podstawę zarzutów i środka zapobiegawczego, ustosunkował się do opisu uchylenia aresztu i ponownego zastosowania, że materiał dowodowy został wzbogacony i w dalszym ciągu istnieją podstawy aresztu oraz że decyzja sądu była poddawana kontroli instancyjnej.</u>
          <u xml:id="u-28.39" who="#JacekKrawczyk">Wysoka Komisjo! Czy taką informację może napisać prokurator, który w ogóle nie zna sprawy? Który nie miał akt w rękach, nie orientuje się w zebranym materiale dowodowym? A zwłaszcza taki wysokiej klasy specjalista, jak prokurator Sierak? W tym miejscu pozwolę sobie skorzystać z ustawy o komisji śledczej i zawnioskuję, by wysoka komisja ściągnęła, zażądała, przepraszam, zażądała z Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód akt podręcznych sprawy I Ds. 799/04. Bo w aktach tych dokument ten w oryginale się znajduje.</u>
          <u xml:id="u-28.40" who="#JacekKrawczyk">W dniu 23 listopada 2005 r. przedłożyłem ponownie prokuratorowi Sierakowi akta przeciwko Barbarze Kmiecik i innym, z wnioskiem skierowanym do prokuratury okręgowej, o przedłużenie terminu trwania śledztwa. Przy tej okazji prokurator Sierak upewniał się, czy sprawę zakończymy w tym następnym przedłużeniu, zwłaszcza, że areszt przekroczy 6 miesięcy. Ja wówczas zapewniłem prokuratora Sieraka, że sprawę na pewno uda mi się zakończyć przed końcem stycznia 2006 r. bez konieczności dalszego jej przedłużania. Jednocześnie ustaliliśmy – w końcu znał materiał sprawy – że pozostałe wątki, które nie były wystarczająco wyjaśnione, zostaną wyodrębnione jako niepowiązane przedmiotowo i podmiotowo z głównym nurtem sprawy do odrębnego postępowania.</u>
          <u xml:id="u-28.41" who="#JacekKrawczyk">Przy okazji tłumaczyłem, na przykładzie wybranych protokołów przesłuchań świadków, że nikt nie potwierdził okoliczności podawanych przez Ryszarda Zająca. Przy tej okazji prokurator Sierak dopytywał się mnie, czy nie istnieje jednak jakaś możliwość przedstawienia, prowadzenia postępowania przeciwko Barbarze Blidzie, zwłaszcza sygnalizował tą rozbieżność dat na umowie, o której już wspominałem przy pierwszym przesłuchaniu. Ja wytłumaczyłem prokuratorowi Sierakowi, że sprawa jest przekazana do urzędu skarbowego i w tym momencie się nią nie zajmujemy. Mimo wszystko prokurator Sierak drążył, czy nie ma innych, czy pani Barbara Kmiecik nie wskazuje jednak na jakieś powiązania korupcyjne z panią Barbarą Blidą. Wydawało mi się, że temat został zamknięty, bo takich okoliczności w aktach sprawy nie było.</u>
          <u xml:id="u-28.42" who="#JacekKrawczyk">Przedmiotowy wniosek o przedłużenie okresu trwania śledztwa prokurator Sierak podpisał i trafił on wraz z aktami do prokuratury okręgowej w Katowicach. I tu jest mój kolejny wniosek do wysokiej komisji. Podpisany przez prokuratora Krzysztofa Sieraka wniosek o przedłużenie okresu trwania śledztwa znajduje się w prokuraturze okręgowej w Katowicach, w aktach nadzoru, o sygnaturze I Dsn. 73/05/KTZ. Godzi się zadać pytanie. Skoro przychodzi do prokuratora Sieraka człowiek, który pomylił się w ogóle z zawodem, to na jakiej podstawie w ogóle podpisuje prokurator Sierak sporządzony przez niego wniosek? Nie jestem w stanie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-28.43" who="#JacekKrawczyk">Wysoka komisjo, w kontekście przywołanych powyżej okoliczności, jakże ciekawie wyglądają kolejne zeznania prokuratora Sieraka, zawarte na stronie 13 stenogramu. Pozwolę sobie zacytować. Prokurator Sierak mówi: Przejdę już do tych okoliczności, które na pewno państwa bardzo interesują, jak została przejęta ta sprawa V Ds. 25/06 z Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód do działu śledczego prokuratury okręgowej. Po raz pierwszy w ogóle o istnieniu tych materiałów, wyłączonych materiałów, o których ja jeszcze nie wiedziałem, że są wyłączone, poinformował mnie telefonicznie pan prokurator rejonowy, pan prokurator Łabuzek. Powiedział mi, że ze sprawy, o ile dobrze pamiętam, powiedział mi, że z tej sprawy, dotyczącej pani Barbary K. zostały wyłączone materiały. Nie mówił mi, ile wątków wyłączono. Tylko że zostały wyłączone materiały, z których wynika, że chodzi tam o przestępstwo korupcyjne dotyczące osób publicznych. Stwierdził, że nie będzie w stanie, nie da rady tej sprawy przeprowadzić w tamtejszej prokuraturze. Argumentował to przede wszystkim dużą ilością spraw, nasyceniem spraw na śledztwach w Prokuraturze Rejonowej Centrum-Zachód. Taka była droga. To nie ja świadomie sięgnąłem po tą sprawę. Sygnalizuję, ciężka sytuacja działu śledztw. Parę miesięcy później z tego niezwykle obciążonego działu śledztw wycofuje się prokuratura najpierw do Siemianowic, później do Cieszyna.</u>
          <u xml:id="u-28.44" who="#JacekKrawczyk">Prokurator Sierak mówi dalej: Idąc dalej, poprosiłem pana prokuratora rejonowego o przesłanie mi tych materiałów, bo był dla mnie naturalny sygnał, żeby zapoznać się przynajmniej z tymi materiałami. Pan prokurator rejonowy przesłał mi te materiały i ja po przeczytaniu tych materiałów, były to właściwie tylko protokoły świadka, pana Zająca i pani Barbary K., ja już nie wracałem do tych materiałów do prokuratury rejonowej, tylko stwierdziłem, że faktycznie, ja znam uwarunkowania Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód. Jak już powiedziałem, zasygnalizowałem tą sytuację podczas kwietniowego przesłuchania przed wysoką komisją, w dniu 18 kwietnia 2006 r. Zostałem w trybie pilnym wezwany przez prokuratora, jak początkowo słyszałem, przez prokuratora okręgowego, do zastępcy prokuratora okręgowego, Krzysztofa Błacha, wraz z zastępcą prokuratora rejonowego Katowice-Centrum-Zachód. W czasie tego spotkania musiałem wyjaśniać okoliczności zakończenia postępowania przeciwko Barbarze Kmiecik, wyłączenia materiałów dotyczących Ryszarda Zająca oraz kwestie wątku Barbary Blidy. Na zakończenie tego spotkania prokurator Błach wydał polecenie o uzupełnienie wyłączonych materiałów o kolejne protokoły i wykonanie czynności już wcześniej zleconych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a następnie wydał polecenie, by po wykonaniu tych czynności przesłać te akta do prokuratury okręgowej, która je przejmie.</u>
          <u xml:id="u-28.45" who="#JacekKrawczyk">Pytanie godzi się zadać w nawiązaniu do zeznań prokuratora Sieraka. Jak prokurator rejonowy, który objął stanowisko kilka czy kilkanaście dni przed rozmową, o której wspomina prokurator Sierak, tak szybko się zorientował w całym nawale spraw, które prowadziła prokuratura rejonowa, że ma takiego Zająca, z którym na pewno sobie nikt nie poradzi?</u>
          <u xml:id="u-28.46" who="#JacekKrawczyk">Ponadto sprawa ta, właśnie te wyłączone materiały, tę sprawę osobiście zawoziłem, bo takie dostałem polecenie, do prokuratury okręgowej za pismem na początku marca 2006 r., którego treść pozwolę sobie przytoczyć: W wykonaniu polecenia służbowego w załączeniu przedkładam akta główne i podręczne o sygn. I Ds. 123/06 w sprawie domniemanego udzielenia korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne w latach 1994–2004. Jakoś słowa o prośbie nie widzę tutaj. W wykonaniu prośby.</u>
          <u xml:id="u-28.47" who="#JacekKrawczyk">Wysoka komisjo, proszę porównać zeznania prokuratora Sieraka, łącznie ze wskazanymi przeze mnie dokumentami oraz przytoczonymi okolicznościami, a okaże się, jak bardzo prokurator Sierak jest wiarygodny. Nigdy ani nie zeznawałem, ani nie powiedziałem, by prokurator Sierak na mnie naciskał. Zbyt inteligentny i sprytny, by nie wiedzieć, że taka forma nie odniesie żadnego skutku, jeżeli chodziło o moją osobę. I miał pełną świadomość tego, że ze mnie współpracownika do prania przeciwników politycznych nie będzie. Od zawsze twierdziłem – on tego miał pełną świadomość – że prokurator powinien być apolityczny, za co dostawałem w skórę.</u>
          <u xml:id="u-28.48" who="#JacekKrawczyk">Dlaczego prokurator Sierak podjął wszystkie te wskazane powyżej działania wobec mojej osoby, według mnie noszące znamiona szykanowania, dlaczego tak bardzo, godząc się nawet, że popełnia przestępstwo fałszywego składania zeznań przed wysoką komisją, zdobył się na krok, który miał mnie w oczach komisji i opinii publicznej tak zdyskredytować? Wydaje mi się, wysoka komisjo, że odpowiedź jest prosta. Prokurator Sierak chciał ukryć prawdę o faktycznym wykorzystaniu sprawy Barbary Kmiecik, Ryszarda Zająca, Barbary Blidy do walki politycznej, którą niestety stała się Barbara Blida. On od początku, od listopada 2005 r. orientował się, jak tę sprawę można było wykorzystać. I nie trzeba było wielkiej wyobraźni, aby wszystkie te fakty ułożyć sobie w jedną układankę, zwłaszcza że z tego, co pamiętam, wśród osób, o których Ryszard Zając opisywał wszystkich korupcyjnych powiązaniach, była postać także ministra Wassermanna. Nikt nie słyszał o sprawie Wassermanna. I na tym bym zakończył swoją swobodną wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#RyszardKalisz">Panie prokuratorze, proszę mi powiedzieć, jak to było z tym wyłączeniem tych wątków z pańskiego postępowania, które pan prowadził w prokuraturze Katowice-Centrum-Zachód. Czy pan jako referent tego postępowania został poinformowany o tym, że jakieś wątki się wyłącza? Jeżeli tak, to jakie? Czy z panem ktoś to ustalał? Czy była jakakolwiek decyzja w tym zakresie? Czy pan ma wiedzę, czy po złożeniu przez pana aktu oskarżenia w tejże prokuraturze Katowice-Centrum-Zachód postępowanie w sprawie Barbary K. było dalej prowadzone i w jakim zakresie? Gdyby pan mógł odpowiedzieć na te pytania…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacekKrawczyk">Potrzeba wyłączenia tych trzech wątków pojawiła się, tak jak wspominałem na poprzednim przesłuchaniu kwietniowym, wówczas gdy widać było możliwość zakończenia postępowania przeciwko Barbarze Kmiecik. Były to wątki, które nie były powiązane z zarzutami, które były przedstawione pani Barbarze Kmiecik i innym i których nie było sensu proceduralnie, ze względu na procedurę i ekonomikę postępowania, prowadzić w dalszym ciągu. Zwłaszcza wspominałem, że następowało kolejne przedłużenie aresztu. Wobec czego ja osobiście podjąłem decyzję, że wątki te zostaną wyłączone do odrębnych postępowań w konsultacji, tak jak wspomniałem, przed przedłużeniem kolejnym okresu trwania śledztwa w konsultacji z prokuratorem Sierakiem. Bo wtedy to była ta decyzja, którą można było zasygnalizować, i takie kroki podjąć. Bo to zostawały nam tylko grudzień i styczeń. Należało to w ten sposób załatwić. I te wątki, te trzy postępowania, z tego jeden dotyczący Ryszarda Zająca, jeden dotyczący niegospodarności spółki Lex Moderator i jeszcze jeden też wątek gospodarczy zostały zarejestrowane w prokuraturze rejonowej według kolejności wpisu. Z tego, co pamiętam, jeden z tych wątków został przekazany według właściwości bądź też do Prokuratury Rejonowej w Tychach, bądź też do Prokuratury Rejonowej w Mikołowie. Co się stało z wątkiem Ryszarda Zająca, to nie muszę mówić, ponieważ trafił on do Prokuratury Okręgowej w Katowicach na początku marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardKalisz">No dobrze, ale wynika z tego, że jak była mowa tutaj, chociażby na przesłuchaniach jawnych przed sejmową Komisją Śledczą, jeżeli używano pojęcia: trzy wątki, to pana zdaniem te osoby musiały mieć na uwadze te trzy wątki, o których pan teraz powiedział, tak? Po pierwsze, nazwijmy to: wątek związany z zeznaniami pana Ryszarda Z., po drugie, wątek związany z niegospodarnością w jednej ze spółek i po trzecie… Jaki był trzeci wątek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JacekKrawczyk">Już nie pamiętam. Gospodarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RyszardKalisz">Krótko mówiąc, czy którykolwiek z tych wątków dotyczył bezpośrednio Barbary Blidy? Nie mówię o Zającu, bo on… Oczywiście chodzi o całość. Ale bezpośrednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JacekKrawczyk">Z tego, co sobie przypominam, nie były one aż tak bardzo związane z samą… Nie, w ogóle, przepraszam, z Barbarą Blidą nie był w ogóle żaden z tych pozostałych wątków związany. Chodziło mi o Barbarę Kmiecik, że był tylko lekko związany z samymi firmami Barbary Kmiecik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RyszardKalisz">Z firmami Barbary Kmiecik. Czyli krótko mówiąc, jeżeli jest mowa o trzech wątkach, to te trzy wątki wyłączone z pańskiego postępowania nie były związane z Barbarą Blidą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekKrawczyk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#RyszardKalisz">Proszę pana, czy w postępowaniu w Katowice-Centrum-Zachód, w Prokuraturze Rejonowej Centrum-Zachód były prowadzone jakieś dalej postępowania związane z materią, która dotyczyła tego postępowania, które pan prowadził, zakończonego aktem oskarżenia w styczniu 2006 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JacekKrawczyk">Nic mi na ten temat nie wiadomo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardKalisz">Nic na ten temat panu nie wiadomo.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#RyszardKalisz">Ja dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#RyszardKalisz">Kto teraz? Pan poseł Szarama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WojciechSzarama">Panie prokuratorze, czy pan czytał protokół ze złożonych przez pana zeznań przed Komisją Śledczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JacekKrawczyk">Tak, czytałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WojciechSzarama">Czy pan podtrzymuje te zeznania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JacekKrawczyk">Nie mam powodu, żeby nie podtrzymywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WojciechSzarama">Nie ma pan powodu, żeby ich nie podtrzymywać. Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WojciechSzarama">Proszę pana, czy pan podtrzymuje te zeznania w całej rozciągłości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JacekKrawczyk">A konkretnie o jaką okoliczność panu chodzi, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechSzarama">A może pan odpowiedzieć na moje pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JacekKrawczyk">Panie pośle, pytania były zadawane w różny sposób i każdy chciał zapytać o to, chciał usłyszeć to, co chciał. Jeżeli powie pan, o jaką sytuację panu chodzi, jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze. Ale generalnie pan podtrzymuje, tak jak już pan powiedział. Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JacekKrawczyk">Generalnie tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WojciechSzarama">A czy podtrzymuje pan swoje wyjaśnienia złożone w prokuraturze łódzkiej, kiedy był pan przesłuchiwany? Czy pan był w prokuraturze łódzkiej przesłuchiwany na okoliczność śmierci…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JacekKrawczyk">Tak, byłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechSzarama">…Barbary Blidy? Był pan, tak? Pan podtrzymuje te zeznania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JacekKrawczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechSzarama">Podtrzymuje pan. Proszę pana, a więc może na początek ze str. 11: „W lutym 2005 r. zawnioskowałem do Sądu Rejonowego w Katowicach o zastosowanie tymczasowego aresztowania w stosunku do Barbary K. Sąd zastosował areszt tymczasowy z warunkową zamianą na poręczenie majątkowe, które zostało wpłacone.” Czy to jest… Czy pan potwierdza to?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JacekKrawczyk">Przypominam sobie, że taka sytuacja miała miejsce, że była warunkowa kaucja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechSzarama">Ale, panie prokuratorze, to był cytat ze str. 11, a więc ja nie sięgam do tego, co było w 2005 r., tylko do pana zeznań z dnia 29 kwietnia 2008 r. Zeznawał pan, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JacekKrawczyk">Widocznie tak zeznawałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WojciechSzarama">Dlaczego pan wnioskował do Sądu Rejonowego w Katowicach o zastosowanie tymczasowego aresztowania, tego najsurowszego środka zapobiegawczego, wobec Barbary K.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JacekKrawczyk">Czy mam, panie pośle, zacytować cały wniosek, jaki był wówczas sporządzony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WojciechSzarama">No, panie prokuratorze, ja jednak prosiłbym, żeby pan był skłonny odpowiadać na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekKrawczyk">No, ale, panie pośle, zadaje pan pytanie pod tytułem: Jakie było uzasadnienie aktu oskarżenia? Nie pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechSzarama">Nie aktu oskarżenia…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JacekKrawczyk">Na pewno powodem zastosowania wywiedzenia wniosku o tymczasowe aresztowanie były przesłanki określone w Kodeksie postępowania karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechSzarama">No, to niewątpliwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JacekKrawczyk">A jakie w tej chwili?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WojciechSzarama">Czyli nie wie pan, o co pan podejrzewał panią Barbarę K.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JacekKrawczyk">Pyta się pan o powody zastosowania tymczasowego aresztowania, czy o zarzuty, jakie były przedstawione pani Barbarze K.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechSzarama">No, ja jeszcze raz panu to przedstawię, przeczytam: „Postępowanie doprowadziło do zatrzymania Barbary K. w lutym 2005 r. i zawnioskowałem do Sądu Rejonowego w Katowicach o zastosowanie tymczasowego aresztowania.”</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WojciechSzarama">No, to pamięta pan powody tego pana wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JacekKrawczyk">Jeszcze raz. Pyta pan, panie pośle, o przesłanki stosowania tymczasowego aresztu, a jednocześnie pyta pan w tej samej konwencji…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechSzarama">Nie, nie, ja nie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JacekKrawczyk">…o co była oskarżona pani Barbara Kmiecik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WojciechSzarama">Proszę pana, przesłanki stosowania tymczasowego aresztowania są w większości członkom Komisji Śledczej znane. One są opisane w Kodeksie postępowania karnego. Ja pana pytam o podstawy faktyczne do wystąpienia takiego wniosku. O co pani Barbara K. była podejrzewana przez pana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JacekKrawczyk">O działania mające na celu wyłudzenie środków na dofinansowanie Tramwai Śląskich i wodociągów śląskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WojciechSzarama">Proszę pana, czy z tym wnioskiem pan wyszedł samodzielnie, czy ktoś panu nakazał wystąpić o tymczasowe aresztowanie Barbary K.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JacekKrawczyk">Praktyka w prokuraturach rejonowych i okręgowych tego kraju jest taka, że środki zapobiegawcze stosowane przez prokuratorów szeregowych są uzgadniane z szefami. I w tym momencie, na ten czas, zastosowanie, wystąpienie z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie było ustalane z prokuratorem rejonowym Grzegorzem Ocieczkiem. I taką też aprobatę do takiego wniosku uzyskałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechSzarama">Zgoda, panie prokuratorze, przepraszam, bo będę używał tej formy zamiennej, bo cały czas wracamy do tej pana funkcji. W tej chwili pan już prokuratorem nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JacekKrawczyk">Pomyłka, pomyłka, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WojciechSzarama">To, że jest to uzgadniane z przełożonym, jest to…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JacekKrawczyk">Ale pomyłka, jestem prokuratorem w stanie spoczynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WojciechSzarama">Jest pan prokuratorem w stanie spoczynku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JacekKrawczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze. Ale jak będę zwracał się do pana „proszę świadka”, to też pan nie będzie miał nic przeciwko temu, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JacekKrawczyk">Nie widzę problemu, nie widzę problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WojciechSzarama">A więc, proszę pana, w tym 2005 r. pan uzgodnił to z panem prokuratorem Ocieczkiem? No, ale czy to była pana inicjatywa, czy ktoś pana nakłaniał do takiego, a nie innego postępowania w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JacekKrawczyk">Jako referent sprawy samodzielnie wystąpiłem do prokuratora rejonowego z inicjatywą o zastosowanie tymczasowego aresztowania na wniosek, notabene... Poparty był mój wniosek wnioskiem Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą, która prowadziła wówczas tę sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WojciechSzarama">Proszę pana, czy fakt, że Barbara K., będąc w areszcie, poinformowała organy ścigania o nowych aspektach sprawy związanych z nielegalnym, z przestępczym obrotem węglem... Czy pan ten wątek zaczął prowadzić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JacekKrawczyk">Wie pan, mówiłem to już w czasie, zeznawałem w czasie przesłuchania kwietniowego, że pani Barbara Kmiecik kilkakrotnie informowała, że posiada informacje. Z tych informacji jednak nic nie wynikało, żadna konkretna informacja nie wypłynęła od pani Barbary Kmiecik co do ewentualnego podejrzenia przestępczego obrotu węglem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WojciechSzarama">Ale pani Barbara Kmiecik mówiła, że posiada jakieś informacje, których nie ujawniała, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JacekKrawczyk">Czy miałem zastosować tortury wobec pani Barbary Kmiecik, żeby wyciągnąć od niej, proszę pana, te informacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WojciechSzarama">Nie, panie prokuratorze. Bo jest tutaj kwestia pewnego takiego potwierdzenia, postawienia pewnej kropki nad „i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JacekKrawczyk">Panie pośle, dwukrotnie czy nawet trzykrotnie pani Barbara Kmiecik zwracała się do mnie pisemnie o przesłuchanie w charakterze podejrzanej, gdyż posiada takie informacje. Dwukrotnie takie czynności zostały z nią przeprowadzone. Z przesłuchania tego, tak jak i rozmów poza protokołem, żadne informacje, które miały być przez nią ujawnione, nie ujrzały światła dziennego. Pani Barbara Kmiecik, tak jak powiedziałem to w czasie przesłuchania, i to w dalszym ciągu podtrzymuję, w czasie przesłuchania kwietniowego uważała się za osobę całkowicie niewinną i skrzywdzoną przez policję i prokuraturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WojciechSzarama">Czyli ta jej inicjatywa kierowana do pana... Jak by pan wobec tego tłumaczył tę jej inicjatywę, że ona chce coś powiedzieć, odbywa się przesłuchanie, które pan prowadzi, i ona nic nie mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JacekKrawczyk">Nie jestem w stanie zrozumieć tak skomplikowanej jednostki, jak pani Barbara Kmiecik. Mimo tego że rozmawiałem z nią wielokrotnie, to – pan wybaczy, panie pośle – nie potrafiłem zrozumieć, na czym polegają te rozbieżności pomiędzy tym, co pisze, a co w momencie przeprowadzenia czynności mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WojciechSzarama">Na przesłuchaniu w dniu 29 kwietnia 2008 r. powiedział pan: „Wysoka komisjo, nie jestem czynnym prokuratorem, ale z jednego w pracy w prokuraturze mogę być dumny: nigdy nie byłem podatny na jakiekolwiek naciski i jakiekolwiek pociski...” – tu jest napisane, nie wiem, czy to nie jest jakieś przekłamanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JacekKrawczyk">Ja raczej nie mówiłem o odciskach ani o pociskach, tylko o naciskach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WojciechSzarama">Ja się domyślam, że tutaj może być błąd w stenogramie. „...naciski nie mogły na mnie odnieść jakiegokolwiek skutku. Nie było żadnych nacisków. Nikt nigdy nie naciskał przy prowadzeniu sprawy przeciwko Barbarze Blidzie.”</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#WojciechSzarama">Czy pan podtrzymuje te swoje słowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JacekKrawczyk">Tak, podtrzymuję, że nikt nigdy nie naciskał na mnie, bym postawił zarzuty Barbarze Blidzie, bym w ogóle prowadził jakiekolwiek postępowanie przeciwko niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WojciechSzarama">Wobec tego dziękuję na razie, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JacekKrawczyk">To nie oznacza, panie pośle, że nie mówię, że nikt mi nie sugerował, bym się zajął sprawą Barbary Blidy, co zresztą sygnalizowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WojciechSzarama">Pan, panie prokuratorze, jednak po tym to tak troszeczkę tutaj stawia się w takiej podobnej sytuacji, jak kiedyś osoba przesłuchiwana przez pana, prawda? Że chciała powiedzieć, ale nie powiedziała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, panie pośle. Jest różnica, poważna różnica pomiędzy naciskaniem a sugerowaniem. To tak, jakby prosić dziecko, żeby poszło spać, a zmusić je klapsem. Chyba jest różnica, prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WojciechSzarama">No, oczywiście, że to jest różnica…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JacekKrawczyk">No, taka jest według mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WojciechSzarama">Jeśli ta różnica właśnie występuje w tej sprawie, no, to rzeczywiście mamy tutaj do czynienia z różnymi sytuacjami.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#WojciechSzarama">Panie prokuratorze, moje pytania nie zmierzają do zdezawuowania pańskiej osoby ani pana informacji, tylko do ustalenia pewnych faktów w sprawie pani Barbary Blidy i proszę tak odbierać moje pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JacekKrawczyk">Panie pośle, doceniam to, co pan mówi, jednakowoż powtarzam – tak samo, jak powiedziałem w czasie pierwszego przesłuchania, tak powtórzyłem dzisiaj – nie było takiej możliwości z racji wykonywania przeze mnie moich obowiązków, by ktokolwiek mógł mnie zmusić do podjęcia decyzji wbrew mojej woli i wbrew mojemu przekonaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WojciechSzarama">Czyli jeszcze raz, powtarzając to zdanie: Nie było żadnych nacisków, nikt nigdy nie naciskał przy prowadzeniu sprawy przeciwko Barbarze Blidzie, kropka – jest zdaniem prawdziwym, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JacekKrawczyk">Jeżeli chodzi o naciski, to tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#RyszardKalisz">W tym samym wątku, tak? Proszę bardzo. Ja tylko chcę powiedzieć do pana posła Szaramy, że w oryginale jest po prostu naciski, nie pociski. Tak, że to jest jakieś przekłamanie w tekście.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#RyszardKalisz">Jeden z posłów:</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#RyszardKalisz">No, to mamy dwa tutaj…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#BeataKempa">Wiemy, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Kempa, ale tylko w tym wątku, bo potem zgłaszała się pani poseł Pietraszewska.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#BeataKempa">Tylko w tym samym wątku, panie prokuratorze, bo przed chwilą pan poseł Szarama zadał panu pytanie, pan rozróżnił dzisiaj naciski od sugestii, ale zna pan art. 8 na pewno ustawy o prokuratorze. I jeśli pan odczuwał takie sugestie i się z nimi nie zgadzał, to czy złożył pan stosownie do tego, co przewiduje art. 8, zastrzeżenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, art. 8 nie mówi nic o sugestiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#BeataKempa">Ale pan wie o tym, że jeżeli cokolwiek byłoby wobec pana artykułowane, nie zgadzałby się pan w tej konkretnej sprawie, to miał pan możliwość przewidzianą prawem, aby się z tym nie zgodzić. Czy pan coś takiego zrobił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JacekKrawczyk">Ja nie miałem powodów do używania, wykorzystywania regulacji art. 8 ustawy o prokuraturze, ponieważ nikt mi nie polecał wykonywać określonej czynności, z którą się nie zgadzałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#BeataKempa">Czyli rozumiem, że z tymi sugestiami, jeśli takowe w ogóle były, pan się również z nimi zgadzał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, z sugestiami się nie zgadzałem. Sugestia nie jest wydaniem polecenia. Sugestia jest tylko... Sugestia może paść w trakcie rozmowy i można mieć zaproponowane rozwiązanie, z którym ja się wcale nie muszę zgodzić. Więc w tym momencie art. 8 jest absolutnie nie do zastosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#BeataKempa">Zatem reasumując, biorąc pod uwagę również pańskie rozumowanie, potwierdził pan tutaj panu posłowi Szaramie ten fragment z pańskiego przesłuchania. Nie było żadnych działań, które mogłyby w jakiś określony sposób oddziaływać na pańskie decyzje, niezgodnych z prawem oczywiście. Żadnych działań, powtarzam, niezgodnych z prawem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JacekKrawczyk">Nie było nacisków, które by miały we mnie wywołać potrzebę wykonania jakiejś czynności, zgodnie z poleceniem szefa na przykład.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#BeataKempa">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#RyszardKalisz">W tym samym wątku pan poseł Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekWójcik">Panie prokuratorze, żeby trochę pewne sprawy uporządkować. Był pan pytany o naciski i o sugestie, w związku z czym chciałem dopytać, kto panu prokuratorowi sugerował zajęcie się sprawą Barbary Blidy. Prokurator?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#RyszardKalisz">Tak sformułowane pytanie jest nieważne, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MarekWójcik">Jeszcze raz zadaję pytanie w takim razie. Gdybym mógł prosić o…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#RyszardKalisz">Tak, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#RyszardKalisz">Proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekWójcik">Kto panu, panie prokuratorze, sugerował zajęcie się sprawą Barbary Blidy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JacekKrawczyk">Prokurator Krzysztof Sierak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MarekWójcik">Kiedy to miało miejsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JacekKrawczyk">Miało to miejsce w drugiej połowie listopada 2005 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekWójcik">Czy to była ta rozmowa z 15 listopada? To rozumiem, że chodzi o tę rozmowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#JacekKrawczyk">Ono było... To były praktycznie dwie rozmowy, bo to była jedna rozmowa 15 listopada, a druga 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekWójcik">Czy to były dwukrotne sugestie, czy tylko na tej drugiej rozmowie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#JacekKrawczyk">Nie potrafię dokładnie określić tych rozmów, natomiast pamiętam, że zarówno i 15, zarówno i w piśmie do Barbary Kmiecik ta okoliczność była przywołana ze względu na bliskość Barbary Kmiecik, według prokuratora Sieraka, i Barbary Blidy, a w drugim przypadku była kwestia, dotyczyło to niejako kwestii tej umowy – czy też odwrotnie nawet, w każdym razie to było zamiennie – umowy o finansowanie basenu w Szczyrku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekWójcik">Czyli zdaniem pana prokuratora w tym piśmie, w odpowiedzi do pani Barbary Kmiecik powinna być informacja o związkach z Barbarą…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, nie, nie, absolutnie nie. To było przy okazji, ta rozmowa z prokuratorem Sierakiem właśnie zahaczała o Barbarę Blidę, bo pan prokurator Sierak niejako wgryzał się w tę sprawę i chciał jak najwięcej informacji wyciągnąć co do poszczególnych wątków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekWójcik">Czy pamięta pan mniej więcej, jakich słów używał pan prokurator Sierak podczas tej rozmowy, kiedy zdaniem pana prokuratora sugerował panu zajęcie się sprawą Barbary Blidy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JacekKrawczyk">Ciężko mi w tej chwili sobie przypomnieć sam sposób artykułowania, bo to upłynęło jednak trochę czasu, natomiast myśl przewodnia polegała na tym, żeby jednak przyjrzeć się dokładniej tym powiązaniom w kierunku wykrycia związków korupcyjnych pomiędzy Barbarą Kmiecik a Barbarą Blidą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekWójcik">Czy również wskazywał wtedy jakieś dowody? Rozumiem, wspominał pan prokurator o tej umowie, tak? Z 29 lutego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JacekKrawczyk">Generalnie dla prokuratora Sieraka jedynym motywem, który można by było użyć, no, czy przesłanką do tego dalszego działania była właśnie ta umowa i ewentualnie konieczność poszukiwania innych okoliczności, które by potwierdzały te związki korupcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekWójcik">Czyli uściślając, wskazywał na umowę, jak również zgłaszał potrzebę poszukiwania dalszych…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JacekKrawczyk">Tak. Dalszych dowodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#MarekWójcik">Dalszych dowodów, tak jest. Czy zastosował się pan do tych sugestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JacekKrawczyk">Ja zdawałem relację praktycznie z całości materiałów prokuratorowi Sierakowi i jednoznacznie określiłem, iż kwestia umowy o basen w Szczyrku jest już poza sprawą i nie interesuje mnie w ogóle i jest w dyspozycji Urzędu Skarbowego w Siemianowicach, na co prokurator Sierak zauważał, że, no, uważaj, bo – o, i to sobie przypomniałem – uważaj, bo znając Blidę, to ma pewnie układy w Urzędzie Skarbowym, bo jest z Siemianowic. I właśnie to jest taki element, który sobie przypomniałem: że nie należy podchodzić do ewentualnego rozstrzygnięcia urzędu skarbowego zbyt... Że należy po prostu z dużą ostrożnością do tego rozstrzygnięcia ewentualnego podejść. I ewentualne dalsze wątki, no, to są do poszukiwania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MarekWójcik">Ta odpowiedź na sugestię również miała miejsce podczas tego drugiego spotkania z prokuratorem Sierakiem w listopadzie 2005 r., tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JacekKrawczyk">Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MarekWójcik">Czy później w jakiś sposób ktoś, któryś z prokuratorów przełożonych wracał do tej sprawy? Czy interesował się tym, jak zareagował pan właśnie na sugestię prokuratora Sieraka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JacekKrawczyk">Trzykrotnie był powrót, który mnie dziwił, do sprawy Barbary Blidy i Barbary Kmiecik. No więc to pismo informacyjne, które pod koniec grudnia 2005 r. pisałem do prokuratury apelacyjnej via prokuratura okręgowa, kolejne pismo o zakończeniu postępowania, w którym także miałem się ustosunkować zarówno do Ryszarda Zająca, jak i kwestii tam Barbary Blidy, no i trzecia taka sytuacja miała miejsce 18 lutego 2006 r. w czasie spotkania w prokuraturze okręgowej u zastępcy prokuratora okręgowego Krzysztofa Błacha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MarekWójcik">Dobrze. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#RyszardKalisz">I w tym samym wątku pan poseł Sławecki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#TadeuszSławecki">Część już pan prokurator odpowiedział w swojej wypowiedzi. Również tutaj szanowny mój przedmówca był uprzejmy odnieść się również i do tego, co sugerował jeden z dzienników. Natomiast ja chciałbym zapytać, odnosząc się do wypowiedzi prokuratora Sieraka.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#TadeuszSławecki">Prokurator Sierak twierdzi, że nie zweryfikował pan zeznań świadka Zająca obciążającego wiele osób. Proszę o przedstawienie swojego stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JacekKrawczyk">Można do tego samego worka wrzucić tę wypowiedź pana Sieraka, która dotyczyła reszty wypowiedzi na mój temat i sprawy Barbary Kmiecik, ponieważ, tak jak powiedziałem, kwestię Ryszarda Zająca, jego zeznań, prokurator Sierak poznał w listopadzie 2005 r. w trakcie omawiania sprawy, bo tak jak w swoim oświadczeniu przekazałem wysokiej komisji, prokurator Sierak był na tyle dociekliwy, że chciał wiedzieć, bo się pytał, co potwierdza zarzuty Zająca, ewentualnie kto. Ja na podstawie wybranych protokołów, bo takie też polecenie, wbrew temu, co mówił prokurator Sierak, że nic w tej sprawie nie zostało zrobione, polecenie funkcjonariuszy prowadzących tę sprawę było takie, że przy przesłuchaniu kolejnych świadków mają być weryfikowane okoliczności podane przez Zająca, i w czasie rozmowy z Sierakiem musiałem mu wskazywać w aktach odpowiednie protokoły, gdzie takie pytania zostały zadane i były weryfikowane zeznania Zająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#TadeuszSławecki">Czy prawdą jest stwierdzenie prokuratora Sieraka, iż to nie on pana odwołał z funkcji kierownika wydziału w prokuraturze rejonowej, a pański bezpośredni przełożony, prokurator rejonowy, który wystąpił z takim wnioskiem? Czy prokurator Sierak był jedynie pośrednikiem w przekazaniu tej informacji, czy to inaczej było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JacekKrawczyk">Panie pośle, jedną z tez, jak to zacytował prokurator Sierak, było to, iż prokurator rejonowy nie widzi dalszej możliwości współpracy ze mną, jako z kierownikiem działu śledztw. W tym momencie pozwolę wysokiej komisji sobie zauważyć, iż w miesiącu… czy też z końcem stycznia, czy też na początku lutego, prokurator rejonowy Grzegorz Ocieczek zrzeka się funkcji prokuratora i oddaje do dyspozycji w ręce ABW. Pytanie, zadam pytanie: Czy załatwienie sobie stanowiska, wysokiego stanowiska służbowego w ABW załatwia się w ciągu trzech dni, tygodnia, dwóch tygodni, czy może jednak dłuższego okresu? Bo praktyka wskazuje na to, że taki nabór, na takie wysokie stanowisko, nie odbywa się w krótkim terminie. I z tego, co mi było wiadomo, prokurator Ocieczek, w momencie gdy przeczuwał już, że prokuratorem okręgowym zostanie prokurator Sierak, załatwiał sobie sprawę angażu do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zresztą to jest do sprawdzenia, kiedy następowały pierwsze rozmowy prokuratora Ocieczka w ABW i kiedy podjął decyzję o przejściu do tej służby. To czy w takim wypadku prokurator, który rezygnuje ze służby i zmienia ją na Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, martwi się o dalszą współpracę z jakimś tam kierownikiem śledztw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#TadeuszSławecki">Panie prokuratorze, przed chwilą pan odpowiadał na pytanie, czy ktoś wywierał na pana naciski, czy też nie, ale w jednej ze swoich tutaj wypowiedzi pan użył takiego sformułowania, że musiał pan tłumaczyć się z niepostawienia zarzutów pani Barbarze Blidzie. Komu zatem musiał pan się tłumaczyć, któremu z prokuratorów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JacekKrawczyk">To tłumaczenie. Po pierwsze, było tłumaczenie nieformalne i formalne, jeżeli możemy tak je rozgraniczyć. Nieformalne to było w trakcie rozmów, tak jak wspominałem, z prokuratorem Sierakiem, bo musiałem mu wyjaśnić, dlaczego Barbara Blida nie dostała… nie zostały Barbarze Blidzie postawione zarzuty; tudzież formalne, gdy musiałem tę okoliczność przelać na papier i napisać pismo do prokuratury apelacyjnej… na polecenie prokuratury apelacyjnej przez prokuraturę okręgową i do takiej też sytuacji tłumaczenia się z kwestii Barbary Blidy doszło też na spotkaniu 18 lutego u prokuratora Błacha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#TadeuszSławecki">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#TadeuszSławecki">Ostatnie pytanie również dotyczące pańskiej wypowiedzi. Proszę o uzasadnienie pańskiej wypowiedzi, iż, cytuję tutaj: W prokuraturze katowickiej nic się nie działo bez zgody Warszawy. Prokurator Janeczek i Sierak byli tylko wykonawcami poleceń Święczkowskiego i Ziobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JacekKrawczyk">Tak się składa, że moja kariera zawodowa zahaczyła o znajomość zawodową, praktycznie, poza ministrem byłym, o wszystkich prokuratorów funkcyjnych w Katowicach, w większości na górze. Dotyczy to… poznałem osobiście i współpracowałem z Bogdanem Święczkowskim, z Jerzym Engelkingiem, z Tomaszem Janeczkiem, z Krzysztofem Sierakiem. Znałem się osobiście z prokuratorem Błachem.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#JacekKrawczyk">To była tajemnica, powiedziałbym poliszynela, że klocki układa Święczkowski, który karierę rozpoczął za rządu AWS-u. Gdy pracował, był szeregowym prokuratorem Prokuratury Rejonowej w Sosnowcu i strasznie cierpiał z powodu niemożliwości awansu, cały czas się odgrażał, że dzięki jego przyjacielowi, nikt nie wiedział, kto to jest jego przyjaciel, że dzięki jego przyjacielowi zrobi karierę. Niedługo potem nastąpił telefon z ministerstwa, prokurator Święczkowski awansował w ciągu miesiąca do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, a po niedługim czasie do Ministerstwa Sprawiedliwości. Po powrocie, po upadku rządu Jana Olszewskiego, prokurator Święczkowski wrócił do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie współpracował ze znanym sobie wcześniej, bo także pracował w prokuraturze w Sosnowcu w tym czasie prokurator Tomasz Janeczek, bliski kolega Święczkowskiego. I po prostu cała ta koleżeńska układanka awansów nie brała się znikąd, tylko była układana przez Święczkowskiego z ministrem sprawiedliwości. Bo zapewne każdy z prokuratorów prokuratury apelacyjnej awans prokuratora Janeczka odebrał jako policzek, bo w prokuraturze apelacyjnej pracuje bardzo wielu fachowców, a jednakowoż na prokuratora apelacyjnego na jesieni 2005 r. został wybrany szeregowy pracownik działu śledztw prokuratury okręgowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#TadeuszSławecki">Pan się nie przejęzyczył? Bo pan użył określenia: po upadku rządu Olszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JacekKrawczyk">Przejęzyczyłem się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#RyszardKalisz">Jaki rząd pan miał na myśli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JacekKrawczyk">W 2002 r. to który to był…? Rząd AWS-u.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#RyszardKalisz">Rząd AWS-u, tak. To był rząd Jerzego Buzka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JacekKrawczyk">Tak jest, Jerzego Buzka. Przejęzyczyłem się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#RyszardKalisz">2001 r. na jesieni, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JacekKrawczyk">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#BeataKempa">Przepraszam, a jaki to ma związek z materią, nad którą my, panie przewodniczący…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#RyszardKalisz">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#BeataKempa">…to po pierwsze, a po drugie, czy na to, co pan przed chwilą stwierdził, czy pan ma dowody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, sekundkę, ja nie udzieliłem pani głosu, jeszcze jesteśmy w wątku tych sugestii.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#RyszardKalisz">Panie prokuratorze, proszę odpowiedzieć na pytanie. W listopadzie, jak pan prokurator Sierak przeprowadzał z panem te dwie rozmowy, to wtedy jaką funkcję on pełnił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JacekKrawczyk">Zastępcy prokuratora rejonowego Katowice-Centrum-Zachód.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#RyszardKalisz">Zastępcy prokuratora rejonowego. A kiedy został okręgowym, dla uporządkowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JacekKrawczyk">To było chyba 8 grudnia, nominację, w każdym bądź razie ostatni bądź 8 grudnia, bądź tak w okolicach 8 grudnia, z tego względu, że 10 grudnia się wyprowadzał z firmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem. Czyli tuż po. Proszę pana, a to polecenie napisania tego sprawozdania, o tej sprawie, którą pan prowadził w Katowice-Centrum-Zachód, od kogo pan otrzymał? To sprawozdanie, które było dla ministra sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JacekKrawczyk">Z tego, co pamiętam, polecenie było… Z tym poleceniem jest dziwna sprawa, ponieważ po śmierci Barbary Blidy akta podręczne tej sprawy były przekazywane zarówno do prokuratury okręgowej, jak i do prokuratury apelacyjnej, a ja, przygotowując się do pierwszego spotkania, uzyskałem za zgodą prokuratora okręgowego dostęp do akt podręcznych i pisma, które by żądało… tej wypowiedzi w aktach tych już nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#RyszardKalisz">Czyli krótko mówiąc…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JacekKrawczyk">No nie pamiętam w tej chwili. Wiem, że pismo to było adresowane do prokuratora apelacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#RyszardKalisz">I ktoś zadekretował na pana, na okręgowego? Jak tu by pan sobie mógł przypomnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JacekKrawczyk">Znaczy w związku z tym, że odpowiedź dotyczyła informacji mojej sprawy, to naturalną koleją rzeczy musiała być zadekretowana na mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#RyszardKalisz">Aha, ale adresu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JacekKrawczyk">Ale nie pamiętam w tej chwili, nie pamiętam w tej chwili, czy… zresztą nie pamiętałem tego w kwietniu, czy konieczność napisania tej informacji została mi przekazana przez prokuratora rejonowego Grzegorza Ocieczka ustnie, czy też zostało mi przekazane pismo polecające sporządzenie tej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem. I żeby to jeszcze uwypuklić: po śmierci Barbary Blidy, czyli w roku 2007, tego dokumentu nie było w tych aktach podręcznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JacekKrawczyk">Sprawdzałem to w 2008 r. w kwietniu, w 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#RyszardKalisz">Jeszcze w prokuraturze w Katowicach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JacekKrawczyk">Będąc… w stanie spoczynku, uzyskałem zgodę, bo chcąc przygotować się i móc udzielić jak najwięcej odpowiedzi na pytania wysokiej komisji, wyjednałem zgodę prokuratora okręgowego dostępu do akt podręcznych tejże sprawy. I wówczas, przeglądając te akta, stwierdziłem, że tych dokumentów w tych aktach nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#DanutaPietraszewska">Panie prokuratorze, no, muszę przyznać, że ja jestem wstrząśnięta zeznaniami, które pan złożył. I chciałam zapytać, czy pan ma świadomość, że to, co pan zeznał o okolicznościach, jakie miały miejsce i które rozmijają się z zeznaniami pana prokuratora Sieraka, jak również dowód, dokument, który ma potwierdzić, że pan prokurator Sierak mówił nieprawdę, że jest to, można powiedzieć, oskarżenie o przestępstwo pana prokuratora Sieraka i będzie wymagało zawiadomienia do prokuratury z tego względu, że wielokrotnie zostało potwierdzone przez pana, że pan prokurator Sierak mówił nieprawdę, że nie znał akt, nie wydawał żadnych poleceń, nie miał wcześniej żadnych informacji o śledztwie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, ale proszę zbliżać się do pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#DanutaPietraszewska">No więc ja właśnie pytam, czy po prostu ma pan świadomość…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, mam pełną świadomość i mówię to z pełną odpowiedzialnością, że prokurator Sierak, składając zeznania przed wysoką komisją, mówił nieprawdę. Świadczą o tym, jeżeli nie moje słowa, to dokumenty. Prokurator Sierak w swoich zeznaniach przywoływał, że ma na coś dokumenty i ma na coś dowody. To wobec tego ja wysokiej komisji przedstawiam dokumenty źródłowe, które bez żadnych wątpliwości potwierdzają to, co mówię. Po pierwsze, człowiek wypisujący odręcznie swoim charakterem pisma na piśmie wskazówki dla referenta sprawy nie może nie wiedzieć, o czym pisze, skoro dał takie, a nie inne wskazówki, czyli miał kontakt z aktami, przeglądał i wiedział, o czym pisze. Zwłaszcza że według niego miałem być człowiekiem, który w ogóle pomylił się z zawodem. To do kogo pisał? Do człowieka z ulicy, który nie ma pojęcia o tym, co ma zrobić? Człowiek, jednocześnie prokurator, odpowiedzialny, perfekcjonista, podpisuje jednocześnie czy podpisuje w ciemno wniosek o przedłużenie okresu trwania śledztwa, sporządzony tak samo przez takiego nieudacznika, według prokuratora Sieraka, jak ja? Wniosek ten był sporządzony przeze mnie, pani poseł, nie przez prokuratora Sieraka, tylko przeze mnie, i przez prokuratora Sieraka został podpisany, i przekazany wraz z aktami, które miał w rękach, do prokuratury okręgowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#DanutaPietraszewska">W związku z tym chciałam do pana przewodniczącego złożyć wniosek, aby oprócz dowodów, o których mówił pan prokurator, doprowadzić do konfrontacji pomiędzy panem prokuratorem Sierakiem i panem prokuratorem Krawczykiem, a już w dalszej kolejności złożenie po prostu donosu do prokuratury, zawiadomienie prokuratury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, będziemy rozmawiali o tym jeszcze w sprawach różnych. Ja rozumiem, że mówi pani o tych wszystkich dokumentach, o których mówił pan prokurator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#DanutaPietraszewska">Które wymienił pan prokurator, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze. Ale czy pytania pani ma jeszcze? Nie.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#RyszardKalisz">Pan poseł Szarama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#WojciechSzarama">No bo ta konfrontacja…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#RyszardKalisz">Ale nie na temat konfrontacji. Pytania do świadka. O konfrontacji będziemy rozmawiali w sprawach różnych, a głosowali na następnym posiedzeniu, zgodnie z zasadami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WojciechSzarama">Aha, dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#RyszardKalisz">Czy są pytania do świadka?</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Kempa ma pytania.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#BeataKempa">Tak, mam kilka pytań do świadka. Najpierw jedna kwestia wymagająca wyjaśnienia. Może nawet, panie prokuratorze… Pozwoli pan, że jednak będę się tak zwracać, jest pan prokuratorem w stanie spoczynku, ale jest pan prokuratorem. Dlaczego zadziwiający jest… Zadziwił mnie fakt następujący, że był pan bardziej rozmowny przed mediami czy rozmawiając z mediami niż w zeznaniach, które złożył pan w dniu 29 kwietnia 2008 r. I oto jeden przykład. W jednym z wywiadów prasowych na pytanie dziennikarza, i pytanie brzmiało: W śledztwie dotyczącym Blidy używano argumentu postępowań by na prokuratorów naciskać. Odpowiedział pan: Swoją sprawę tak właśnie odbierałem. To jest w „Rzeczpospolitej” z dnia 16 czerwca 2008 r. Zatem, panie prokuratorze, jak się ma ta wypowiedź w świetle pana zeznania złożonego pod rygorem, powtarzam, odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań właśnie na posiedzeniu komisji w dniu 29 kwietnia 2008 r. – i przytoczę jeszcze raz – że nie było żadnych nacisków i nikt nigdy nie naciskał przy prowadzeniu sprawy przeciwko Barbarze Blidzie. W biuletynie komisji to jest dokładnie na str. 15. I śledząc jeszcze inne artykuły, panie prokuratorze, chcę zapytać, jak się to ma w stosunku do roty przyrzeczenia, jaką pan składał przed komisją, w której jednoznacznie zobowiązał się pan do tego, że będzie pan mówił szczerą prawdę, niczego nie ukrywając z tego, co jest panu wiadome, niczego nie ukrywając.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#BeataKempa">Ja bym prosiła o odpowiedź na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JacekKrawczyk">Mogę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#BeataKempa">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, jest pani poniekąd twórcą tych wywiadów. Tak, to pani przyczyniła się do tego, iż jako członek komisji komentowała pani publicznie i wypowiadała się wprost do prasy, iż będąc sprawcą wypadku, jestem osobą niewiarygodną. Jeżeli wymaga pani materiałów źródłowych, jestem w dyspozycji. Natomiast kwestia odpowiedzi na pytania, zapewne pani nie pracowała na Kodeksie postępowania karnego jako kurator zawodowy ani na Kodeksie karnym, jednak to na organie prowadzącym przesłuchanie ciąży odpowiedzialność za zadane pytania. Nie można świadka obarczać odpowiedzialnością za to, że nie został zapytany o to czy o coś innego. A moje przemyślenia i subiektywna ocena nie są prawdą materialną, to jest moje odczucie. A jeżeli ja odczuwam, że moje… postępowanie przeciwko mnie, które, już na początku mojego wystąpienia pozwoliłem sobie zauważyć, było manipulowane od początku, łącznie z tym, że w sprzeciwie podano nieprawdziwe informacje z opinii biegłych, które pani podpisała, to każdego potrafią wyprowadzić z równowagi. Polecam pani poseł…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#BeataKempa">Czy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, ja jeszcze nie skończyłem.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#JacekKrawczyk">Polecam pani poseł lekturę tego sprzeciwu i jednocześnie sięgnięcie źródłowo do opinii biegłych z Zakładu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#BeataKempa">Można?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#BeataKempa">Proszę pana, rozumiem, że podchodzi pan do tych zeznań dzisiaj też bardzo emocjonalnie. Ale jeszcze raz potwierdzam i chce pan, żeby to dotarło do pańskiej świadomości, że wszystkie te elementy również podtrzymał obecny minister sprawiedliwości, który, mniemam, że równie wnikliwie badał pańską sprawę.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#BeataKempa">Ale mówiąc o ewentualnych moich inspiracjach co do pewnych wywiadów prasowych, podaję następny przykład, panie prokuratorze. I w związku z tym – pytanie. Pani redaktor Agnieszka Kublik pyta – i pyta, i stwierdza: Danuta Pietraszewska i Ryszard Kalisz twierdzą, że sprawa karna o śmiertelne potrącenie pieszego była przez pana przełożonych wykorzystywana do naciskania, by znalazł pan coś przeciwko Blidzie. Mają rację?</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#BeataKempa">Takie było pytanie.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#BeataKempa">To ja chcę panu w świetle tego artykułu, którego inspiratorami byli inni członkowie Komisji Śledczej, chcę pana zapytać. Wedle najlepszej wiedzy pana jako prokuratora: Czy prowadzenie postępowanie karnego w sytuacji, gdy w wypadku samochodowym ginie człowiek, jest czymś nadzwyczajnym, czy jest to obowiązek prokuratury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#JacekKrawczyk">Prowadzenie postępowania karnego w sprawach, w których ginie człowiek, jest czymś nadzwyczaj normalnym, pani poseł. Tylko zupełnie inaczej się ma to do tego, jeżeli podważa się wszystkie dowody świadczące, to, które już wspominałem, art. 4 i 5, podważa się wszystkie dowody wskazujące na wtargnięcie, a nie spowodowanie. To jest zupełnie inna kwestia. I powtarzam, nie chciałem omawiać sprawy wypadku, gdyż toczy się postępowanie sądowe przed sądem, niezawisłym na szczęście, Sądem Rejonowym w Mikołowie. Biegli orzekli w swojej opinii trzy warianty, trzy warianty zachowania się pieszej i ewentualnego zachowania się mojej osoby. W każdym z tych wariantów są różne prędkości. Żaden z nich nie jest, według tej ekspertyzy, przesądzony kategorycznie, a co za tym idzie, pojawiają się niedające się usunąć wątpliwości. Czy człowiek, w którego sprawie te okoliczności zostają pominięte, jak i podstawowy dowód – zeznanie bezpośredniego świadka zdarzenia – ma prawo powątpiewać w sprawiedliwość w prowadzeniu tej sprawy? Pani na pewno nie, bo pani minister, za czasów jego rządów, nie miał najmniejszych. Zresztą jego wypowiedzi medialne świadczą o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, zatem idźmy dalej. Oczywiście tą sprawą zajmuje się sąd i będzie tą sprawę wyjaśniał. Fakty w momencie podejmowania przeze mnie decyzji były takie, że wpłynął akt oskarżenia. I to jest fakt. Niepodważalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#JacekKrawczyk">A może jeszcze by pani…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#BeataKempa">Natomiast ja chcę jedną kwestię, panie prokuratorze. Pan to wyjaśnił, będziemy się do tego ustosunkowywać.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#BeataKempa">Kończąc wątek praktycznie medialny, wie pan, no, jesteśmy zdecydowanie bogatsi o zeznania pana Sieraka, bo jak pan wie, zeznawał również przed komisją kilka dni temu, na posiedzeniu, ale było to posiedzenie zamknięte, niedostępne dla publiczności. A ja chcę zadać panu takie pytanie. Czy o śledztwie łódzkim rozmawiał pan z panem redaktorem Marcinem Pietraszewskim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JacekKrawczyk">Na próbę rozmowy pana Pietraszewskiego odpowiedziałem zdecydowanie „nie”, ponieważ zostałem pouczony o niemożliwości odpowiedzialności karnej za rozpowszechnianie informacji co do tego śledztwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#BeataKempa">Rozumiem, że zna pan treść artykułu z 13 września 2008 r., opublikowanego w „Gazecie Wyborczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#JacekKrawczyk">Tak, pani poseł, owszem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, w związku z pańskim wstępnym tutaj takim oświadczeniem, z którego pan skorzystał, był pan uprzejmy stwierdzić, że właściwie to nawet, tak to odebrałam, trochę pan szydził ze znakomitej pamięci pana prokuratora Sieraka. A dzisiaj pan z aptekarską dokładnością powoływał się na dokumenty, a nawet na pewne fragmenty treści tych dokumentów. Pan jest prokuratorem w stanie spoczynku. Czy pan jest w posiadaniu tych dokumentów, albo ich kserokopii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, trochę więcej uwagi, jak zeznawałem. Przecież oświadczyłem na pytanie innych członków komisji, że przed udziałem w komisji wyjednałem zgodę u prokuratora okręgowego w Katowicach na przeglądnięcie akt podręcznych tejże sprawy. I cytaty dotyczą tylko i wyłącznie dokumentów, które w tych aktach się znajdują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#BeataKempa">I uzyskał pan zgodę na wyniesienie tych notatek na zewnątrz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#JacekKrawczyk">A ja nie wynosiłem. Ja tylko…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#BeataKempa">A, czyli zapamiętał pan, rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JacekKrawczyk">Zapamiętałem, świetnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#BeataKempa">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, idźmy dalej. Z pana poprzednich zeznań, i ten wątek chciałabym jednak tutaj uściślić i rozwinąć, bo on może mieć wpływ na dalszy tok rozumowania i postępowania. Z pana poprzednich zeznań, składanych przed komisją, wynika jednoznacznie, że Ryszard Zając nie był dla pana osobą wiarygodną. Ja tu przytoczę fragment pańskiego zeznania.</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#BeataKempa">Cytuję: „Z jego informacji, jakie przekazał w toku wielokrotnych przesłuchań, nie można było powziąć pewności co do wiarygodności, zwłaszcza że nie zostały potwierdzone przez żadną inną osobę, a znamiennym dla tego typu sprawy było to, iż był on w konflikcie z panią Barbarą K.” Biuletyn komisji str. 13.</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#BeataKempa">Dlaczego zatem na kanwie właśnie tych jego twierdzeń zdecydował się pan na wyłącznie m.in. tzw. wątku politycznego? Czy w pana ocenie istniały uzasadnione podstawy prawne do wyłączenia materiału ze sprawy Ds. 799/04, a następnie do wszczęcia nowego postępowania w tym właśnie Ds. 25/06 w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JacekKrawczyk">Na ten temat także już się wypowiadałem, nawet dzisiaj. Bowiem okoliczność, którą także zauważył prokurator Sierak – zawiadomienie Ryszarda Zająca było, z tego, co pamiętam, na ładnych kilka stron maszynopisu. Były poseł Zając, i wiadomym jest państwu, interweniował o zajęcie się tym zawiadomieniem łącznie u prokuratora Gojnego, który także był przesłuchiwany przez komisję, wysoką komisję, i potwierdził tą okoliczność. I wszelkie okoliczności, jakie poseł Zając ujawnił w swoim zawiadomieniu i w protokole przesłuchania, nie były możliwe do zweryfikowania w toku postępowania i przesłuchania świadków, którymi dysponowaliśmy, którzy byli związani niejako z wątkiem Barbary Kmiecik. Gdybyśmy chcieli słuchać wszystkich tych świadków, to pani Barbara Kmiecik musiałaby przesiedzieć w areszcie tymczasowym jeszcze jakiś rok. I stąd pojawiła się konieczność wyłączenia tych materiałów do odrębnego postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#BeataKempa">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, przytoczę znowu cytat z zeznań pana prokuratora Sieraka z dnia 1 lipca. Cytuję: „Pan prokurator Krawczyk miał szansę na przeprowadzenie tego wątku w całości, bo przecież ten protokół pierwszy, pana Zająca, świadka Zająca, jest z kwietnia 2005 r. To co pan Krawczyk zrobił w tej sprawie, w tym wątku, od kwietnia 2005 do stycznia 2006? Regulamin mówi jasno, że wszystkie wątki należy kontynuować równocześnie. Nie ma gradacji, który wątek jest ważniejszy, a który nie. W kwietniu 2005 pan prokurator Krawczyk ma protokół, w którym ma nazwiska osób publicznych i nie zrobił nic do grudnia. Pan prokurator Krawczyk nie zrobił nic.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#BeataKempa">Proszę państwa, i w tym znaczeniu decyzja podjęta przez pana Krawczyka jest słuszna, bo miał protokół pana Zająca, z którego wynikały okoliczności przestępstw, w którym to wątku nie zrobił nic. I dlatego w styczniu szybciutko to wyłączył i wszczął śledztwo. Bo nie mógłby wszcząć śledztwa, gdyby to zweryfikował. Bo gdyby zweryfikował materiał, tak jak mówi przed wysoką komisją, to skutki wyłączenia są inne. Prokurator jest zobowiązany wtedy wyłączyć materiały i jeśli w swojej świadomości ma, że ta osoba jest niewiarygodna, i tak uznaje, to powinien podjąć decyzję umorzenia. Takie są skutki wyłączenia. Wyłącza się po to, żeby kontynuować dany wątek. I w tym przypadku wyłączył słusznie, bo wyłączył po to, żeby przeprowadzić śledztwo.” Biuletyn komisji, str. 11.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#BeataKempa">Dlaczego wyłączył pan ten wątek dopiero w styczniu 2006 r., skoro właśnie przesłuchanie pana Zająca nastąpiło – jak zeznał pan prokurator Sierak – w kwietniu 2005 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JacekKrawczyk">Jeszcze raz powtarzam, że w toku postępowania przeciwko Barbarze Kmiecik były prowadzone czynności z udziałem świadków. Byli oni słuchani na okoliczność zeznań posła Zająca. Zeznania te nie zakończyły, niejako nie pozwoliły na podjęcie decyzji we wszelkich wątkach, o jakich poseł Zając mówił.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#JacekKrawczyk">Ja proponuję… Bo dostęp, wysoka komisja ma dostęp, miała czy ma możliwość wglądu w akta przeciwko Barbarze Kmiecik. To jest bardzo proste stwierdzić, czy przesłuchiwani świadkowie otrzymywali pytania dotyczące kwestii podnoszonych przez Ryszarda Zająca. To, co mówi prokurator Sierak, ma się nijak do rzeczywistości, jeżeli mówi, że nic nie zostało w tej sprawie zrobione. Tako rzecze Sierak. No cóż ja mogę na to poradzić. Ja nie będę się kopał z koniem, który mówi, że nic nie było zrobione, skoro osobiście prokurator Błach po przeglądnięciu akt polecił wyłączenie kolejnych protokołów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, no widzi pan, zarzucił mi pan przed chwilą, ujmując chyba całej rzeszy, blisko pięciotysięcznej, kuratorów sądowych, że nie bazują na Kodeksie postępowania karnego bądź na Kodeksie karnym. Pan nie zna tej pracy i nie wie, jakie są zasady w tej pracy i na czym właśnie, przynajmniej, jeśli chodzi o mnie, kuratorzy dla dorosłych bazują, właśnie na tych aktach. I dlatego, podejrzewam, że po prostu nie potrafił pan w tej chwili odpowiedzieć na to pytanie. A to właśnie ono dotyczy meandrów K.p.k.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#BeataKempa">Ale wróćmy dalej, panie prokuratorze. I dalej cytat z zeznań pana prokuratora Sieraka. Proszę państwa, na stronie – protokoły mam oczywiście ze strony sejmowej, są to protokoły dostępne w Internecie – na str. 15 i 16 na pytanie pana przewodniczącego pan Krawczyk zeznaje tak: Przed zakończeniem tego postępowania przeciwko Barbarze K. zostały sporządzone trzy wyłączenia z tej sprawy, wątki poboczne, które nie były rozpoznawane w ramach tego postępowania. To jest jedno.</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#BeataKempa">A na stronie kolejnej, na str. 19, na pytanie pana posła Szaramy ten sam świadek okazuje się, że zmienił zdanie. Jeden z tych wątków właśnie był objęty wyłączeniem w 2006 r., w którym wspomniałem, a dotyczył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa złożonego przez byłego posła Ryszarda Z. Jednakże z jego informacji, jakie przekazał w toku wielokrotnych przesłuchań, nie można było powziąć pewności co do wiarygodności – i teraz następuje – zwłaszcza że nie zostały potwierdzone przez żadną inną osobę.</u>
          <u xml:id="u-225.3" who="#BeataKempa">A jakie to osoby pan świadek… jakie to osoby pan prokurator Krawczyk w tym fragmencie przesłuchał, a nie zostały potwierdzone? Proszę wziąć akta i sprawdzić, bo ja takich nie pamiętam. Biuletyn komisji, str. 12.</u>
          <u xml:id="u-225.4" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, jak pan to wyjaśni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, odsyłam do początku mojego przesłuchania, gdzie odniosłem się do zeznań prokuratora Sieraka odnośnie do właśnie tego wątku. Jeżeli pozwoliłem sobie na określenie, że sprawa nie została wyjaśniona, nie została merytorycznie załatwiona, to nie dlatego, że nie zostały… żadne czynności, tylko chodziło o zebranie wystarczającego materiału dowodowego.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#JacekKrawczyk">To, co pan Sierak mówi, że nie zostało nic zrobione, to jest zupełnie inna rzecz. W sprawie zostały wykonywane czynności, zawiadomienie Ryszarda Zająca, zostały wykonywane czynności, były wykonywane czynności. Pan Sierak, gdyby przyjrzał się tej sprawie, by sobie przypomniał, zapewne by zauważył, że były takie protokoły przeprowadzone, w aktach znajdują się takie protokoły, nie opowiadałby, że nie zrobił prokurator Krawczyk, nie zrobił nic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#BeataKempa">No to proszę powiedzieć, które to były osoby. Może jedno bądź dwa nazwiska. No, jeśli to było jedno, to proszę podać jedno nazwisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JacekKrawczyk">Pan Dzikowski. Pasuje to?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#BeataKempa">A jeszcze jedno. No, nie do końca, ale…</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#BeataKempa">Jeden z posłów:</u>
          <u xml:id="u-229.2" who="#BeataKempa">Kto to jest pan Dzikowski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JacekKrawczyk">Jeden z oskarżonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, pan Sierak… Dalej panu odczytuję protokół.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#BeataKempa">Nie, to jest ważne, panie przewodniczący, bo to musi być w protokole naszej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#RyszardKalisz">No, ale ja wiem, że ważne, ale proszę… Ja wiem, wiem, tylko w tym wątku poprzedniego pani pytania…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#BeataKempa">Aha, no chyba że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#DanutaPietraszewska">Czy prawdą jest, że pani Barbara Kmiecik również w swoich zeznaniach wielokrotnie dementowała zeznania Zająca, w tym również zeznania z grudnia 2005 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JacekKrawczyk">Generalnie, tak jak powiedziałem, pani Barbara Kmiecik i Ryszard Zając byli w konflikcie po rozstaniu się, wspólnym zatrudnieniu. I jedno, i drugie opowiadało historie, którym drugie zaprzeczało. Tylko tyle mogę powiedzieć. Pani Barbara Kmiecik nie potwierdziła żadnej z okoliczności, którą podawał Ryszard Zając, a Ryszard Zając znowuż mówił coś wprost przeciwnego niż Barbara Kmiecik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#DanutaPietraszewska">A czy mógłby pan przypomnieć, na czym polegał albo z czego się wywodził konflikt pomiędzy Barbarą Kmiecik a Ryszardem Zającem? Bo wiemy tylko w sposób ogólny…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#JacekKrawczyk">Z tego, co pamiętam, to dotyczyło jakichś rozliczeń finansowych, zaległości wobec pana Ryszarda Zająca ze strony pani Barbary Kmiecik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#DanutaPietraszewska">Czyli zapłaty za pracę, tak? Albo usługi, powiedzmy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#JacekKrawczyk">Nie chciałbym, pani poseł, kategorycznie stwierdzać, bo za chwilę mi się zarzuci, że fałszywie zeznaję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-243.1" who="#RyszardKalisz">Proszę kontynuować. Pani poseł Kempa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#BeataKempa">To, panie prokuratorze, ja teraz odczytam jeszcze fragment zeznań pana prokuratora Sieraka. Cytuję: W kolejnej części tego protokołu jest zawarte pytanie pana posła Tomczykiewicza, czy prokuratura uznała, że powoduje to, że Ryszard Z. jest niewiarygodnym świadkiem. I pan zeznał: Wysoka komisjo, mając do czynienia z zawiadomieniem… Pan Jacek Krawczyk zeznaje: Wysoka komisjo, mając do czynienia z zawiadomieniem na kilka stron maszynopisu, poruszającym wątki przestępcze zarówno… od lewicy do prawicy, różne okoliczności popełnienia czynów, w toku postępowania weryfikowano te wątki – a na stronie 15 mówił, że nie – i żaden generalnie nie jest mi wiadomo o tym, ale na pewno w moim postępowaniu żaden z tych wątków nie został zweryfikowany pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#BeataKempa">Jak to? Ten sam świadek mówi na pytanie jednego posła, że w ogóle nie przeprowadzono w tej sprawie postępowania i z tego punktu widzenia jego decyzja o wyłączeniu jest słuszna… No ale z punktu widzenia tego, co mówi w następnych fragmentach, to jaka ta decyzja jest słuszna? To z tego punktu widzenia powinien umorzyć postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#BeataKempa">I to jest też zawarte na str. akurat 12 biuletynu komisji.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#BeataKempa">Jak pan wyjaśni te sprzeczności i czy naprawdę zweryfikował pan ten wątek, skoro cały czas pan twierdzi, że pan Ryszard Zając był niewiarygodny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, pytanie trwało od jakichś trzech minut. Pozwoli pani, że jeszcze raz poproszę o zadanie pytania. Jakie sprzeczności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#BeataKempa">Proszę pana…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#JacekKrawczyk">Bo cytuje pani poseł mnie, prokuratora Sieraka. I generalnie w tym momencie nie wiem, co odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#BeataKempa">W kolejnej części tego samego protokołu, bo żebyśmy się dobrze zrozumieli, bo rozumiem, że można się pogubić…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#JacekKrawczyk">Po raz kolejny wracamy do wątków, ile zostało zrobione…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#BeataKempa">Tak. Na pytanie pana posła Tomczykiewicza, czy prokuratura uznała, że powoduje to, że Ryszard Z. jest niewiarygodnym świadkiem, pan zeznaje: Wysoka komisjo, mając do czynienia z zawiadomieniem na kilka stron maszynopisu, poruszającym wątki przestępcze zarówno… od lewicy do prawicy, różne okoliczności popełnienia czynów, w toku postępowania weryfikowano te wątki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#RyszardKalisz">Pytanie może brzmieć, czy pan to potwierdza, jak rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#BeataKempa">Czy pan to potwierdza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#JacekKrawczyk">Były weryfikowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#BeataKempa">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#JacekKrawczyk">Uprzedzę od razu odpowiedź, bo kojarzę, o co pani poseł chodzi. Wracamy ciągle do tego samego. Jeżeli stwierdziłem w czasie przesłuchania, że wątki jakieś były nierozpoznawane, to chodziło mi o to, że nie zostały w nich wykonane żadne czynności, tylko nie zebrano wystarczającego materiału do podjęcia decyzji merytorycznej. Być może z powodu lapsusu słownego, nie powinienem powiedzieć: nierozpoznawane czy rozpoznane konkretnie, decyzyjnie, tylko nie były rozpoznane, nie została podjęta decyzja merytoryczna. Natomiast były one rozpoznane w ciągu postępowania, w trakcie postępowania były cały czas weryfikowane, przy każdej czynności, którą się udało połączyć z czynnością przesłuchania świadka, z zawiadomieniem Ryszarda Zająca, takie czynności były wykonywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#BeataKempa">Uhm. Ja starałam się panu wykazać, że w różnych fragmentach swoich zeznań na pytania posłów praktycznie o tę samą kwestię, może zupełnie inaczej zadane, pan w swoich zeznaniach, możemy odnieść wrażenie, patrząc na oczywiście zasady będące u podstaw, czyli zasady Kodeksu postępowania karnego, powinny być tak naprawdę te wątki umorzone. Pan je wyłączył i kontynuował, więc dlatego ja mam problem z odczytaniem, z czytelnością pańskich zeznań.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#BeataKempa">Ale dobrze, panie prokuratorze. Podczas przesłuchania w dniu 29 kwietnia pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań na pytanie pana posła Tadeusza Sławeckiego, takie jest pytanie: Mam następne pytanie, czy przełożeni mieli zastrzeżenia – to mówi pan poseł Sławecki – czy przełożeni mieli zastrzeżenia do prowadzonej przez pana sprawy Ds. 25/06. A jeśli tak, to w jakim zakresie? Prokurator Jacek Krawczyk: Przepraszam, jeszcze raz, której? Poseł Tadeusz Sławecki (PSL): Czy przełożeni mieli zastrzeżenia do prowadzonej przez pana sprawy? Pan prokurator Jacek Krawczyk: Nie.</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#BeataKempa">Z kolei na pytanie pana posła Marka Wójcika, i to jest ta kolejna sprzeczność, pan Poseł Marek Wójcik:</u>
          <u xml:id="u-256.3" who="#BeataKempa">Czy pana jakiś przełożony w prokuraturze rejonowej żądał na którymś etapie akt sprawy? Zeznał pan. Prokurator Jacek Krawczyk: Nigdy, mój bezpośredni przełożony miał zaufanie co do sposobu prowadzenia mojego postępowania i żądania takiego nigdy nie wysuwał. Też biuletyn komisji, strona 24.</u>
          <u xml:id="u-256.4" who="#BeataKempa">Jak pan pogodzi udzielone właśnie tutaj wysokiej komisji, pod rygorem tej odpowiedzialności karnej, o której mówiłam wcześniej, jak pan to pogodzi jednak z treścią wniosku z dnia 28 grudnia – pan dzisiaj w tej wstępnej części mówił o tym wniosku, bardziej może emocjonalnie chyba niż merytorycznie – wniosku z dnia 28 grudnia 2005 r. prokuratora rejonowego Katowice-Centrum-Zachód Grzegorza Ocieczka do prokuratora okręgowego Krzysztofa Sieraka o odwołanie pana z funkcji kierownika działu śledczego. I teraz mam pytanie. Zanim pan odpowie na to pytanie, panie prokuratorze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#RyszardKalisz">Ale już może na to jedno?</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#RyszardKalisz">Jeden z posłów:</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#RyszardKalisz">Ale to już jest trzecie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#BeataKempa">Nie, jest pytanie do eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#RyszardKalisz">A, do eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#BeataKempa">Widzę, że mamy jednego eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#BeataKempa">Czy taki dokument – bo nie chciałabym tutaj popełnić błędu, czynię to z tzw. ostrożności procesowej – czy taki dokument jak wniosek o odwołanie z funkcji kierownika Działu Śledczego Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód w Katowicach prokuratora Jacka Krawczyka, kierowany do prokuratora okręgowego w Katowicach przez prokuratora prokuratury okręgowej, czy on jest możliwy do odczytania w tych warunkach, w których procedujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#RyszardKalisz">Moim zdaniem, niech pan odpowie, ale tu nie ma żadnego problemu, bo przecież jest to dokument organu administracji rządowej dotyczący struktury organizacyjnej. Nigdy nie może być tajny taki dokument.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#BeataKempa">To jest wniosek o odwołanie z funkcji kierownika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#RyszardKalisz">Nie wiem, czy pan doktor się ze mną zgodzi. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#RadosławHałas">Panie przewodniczący, wydaje się, że nie ma przesłanek, aby się z tego rodzaju rozumowaniem nie zgodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#BeataKempa">Czyli rozumiem, że możemy, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#RyszardKalisz">Oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#BeataKempa">Ja odczytam, panie prokuratorze, ten wniosek, dlatego że to jest bardzo ważne w świetle właśnie wstępnej części pańskich zeznań. Wniosek o odwołanie z funkcji kierownika Działu Śledczego Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód w Katowicach prokuratora Jacka Krawczyka. Kierowany do Krzysztofa Sieraka prokuratora okręgowego w Katowicach, sygn. RA11/06/05. Katowice, 28 grudnia 2005 r. Prokurator Jacek Krawczyk z dniem 3 grudnia 2004 r. został powołany do pełnienia funkcji kierownika działu I DS w Prokuraturze Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód. W zasadzie od początku pełnienia tej funkcji współpraca prokuratora Jacka Krawczyka z bezpośrednim jego przełożonym nie układała się poprawnie w związku z zaniedbaniami w wykonywaniu swoich obowiązków służbowych jako kierownika działu śledczego. W związku z powyższym w dniu 5 maja 2005 r. skierowałem na ręce pana prokuratora pismo, w którym zobowiązałem go do rzetelnego wykonywania swoich działań z zakresu prawidłowego nadzoru nad pracą działu 1 Ds, a w szczególności do przedkładania w terminie do dnia 10 każdego miesiąca szczegółowej analizy spraw trwających dłużej niż 6 miesięcy. Pomimo tego, zarówno przedkładane informacje o sprawach długotrwałych, jak również ustne referaty dotyczące postępowań prowadzonych w dziale śledczym są na rażąco niskim poziomie. Nadto z uzyskanych informacji od pracowników działu I DS wynika, iż nie konsultują oni swoich decyzji z kierownikiem działu I DS, uznając takie konsultacje za całkowicie bezprzedmiotowe. Pragnę zaznaczyć, iż wielokrotnie przeprowadzałem z prokuratorem Jackiem Krawczykiem osobiście oraz w obecności pani prokurator Elżbiety Mizerackiej rozmowy dyscyplinujące, żywiąc nadzieję na poprawę stylu jego pracy i wzrost zaangażowania w pełnienie powierzonej mu funkcji. Zauważam także, że niejednokrotnie krytyczne uwagi prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Katowicach Wydziału Nadzoru nad Postępowaniem Przygotowawczym dotyczyły właśnie spraw osobiście prowadzonych bądź nadzorowanych przez prokuratora Jacka Krawczyka. W mojej ocenie i przekonaniu prokurator Jacek Krawczyk nie daje należytej gwarancji wykonywanej funkcji przy uwzględnieniu nowych zasad zarządzania tutejszą jednostką organizacyjną prokuratury. W związku z powyższym wnoszę o przychylne rozpoznanie mojego wniosku. Podpisał Grzegorz Ocieczek, prokurator prokuratury okręgowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#RyszardKalisz">Zanim pan prokurator odpowie pani poseł, chciałbym powiedzieć, po pierwsze: Ja rozumiem, że pani składa wniosek o zaliczenie tego dokumentu do materiału dowodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#BeataKempa">Tak. Składam, panie przewodniczący, to miał być następny wniosek, natomiast...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#RyszardKalisz">A czy pani mogłaby również poinformować wysoką komisję, skąd ten dokument znalazł się w pani posiadaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, no, pracujemy na tych dokumentach, które są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#RyszardKalisz">Ale tego nie ma u nas...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#BeataKempa">Jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#RyszardKalisz">...tego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#BeataKempa">Jest, jest, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#RyszardKalisz">Jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#BeataKempa">Oczywiście, że jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#RyszardKalisz">Aha, w aktach osobowych. Przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#BeataKempa">Dokładnie, tak, tak, jest na pewno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#RyszardKalisz">Przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#BeataKempa">Ja nie posiadam żadnych dokumentów, panie przewodniczący, które...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#RyszardKalisz">Przepraszam, tutaj pan poseł Wójcik mówi, że w aktach osobowych. Tak że ja rozumiem, że jest wniosek o załączenie tego dokumentu do materiału dowodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#BeataKempa">Jest wniosek oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#RyszardKalisz">Proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, zatem może pan wytłumaczy, jak to się ma, jakby ocena też pańskich przełożonych i ta decyzja, w stosunku do tego, co pan nam zeznał w dniu 29 kwietnia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, na temat tego tzw. odwołania wypowiadałem się w dzisiejszej wypowiedzi. Niech odpowiedzią na to będzie, niech pani może przy kolejnym przesłuchaniu prokurator Sierak wskaże wszystkie wytyki, które miały miejsce, które zostały mi udzielone w toku prowadzonych postępowań. Oświadczam, że w toku, w 2005 r. przez prokuratora Ocieczka został mi udzielony jeden wytyk w związku z niewykonaniem w terminie, notabene z powodu pobytu na zwolnieniu lekarskim, polecenia opisania spraw długotrwałych i odpowiedzi do prokuratury okręgowej, który w wyniku mojego sprzeciwu został przez prokuratora, ówczesnego prokuratora okręgowego, uchylony.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#JacekKrawczyk">Jeśli mówi się, że nie dawałem rękojmi, źle prowadziłem postępowanie, to proszę mi wskazać, niech prokurator Sierak wskaże postępowania, w których takie uchybienia miały miejsce i które kwalifikowały się do jakichkolwiek postępowań dyscyplinarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#JacekKrawczyk">A kwestia zaufania, kwestia zaufania do prowadzonych postępowań, to także niech wskaże, w których aktach których spraw trafiały do niego do kontroli i na których okładkach znajdują się wytyczne co do prowadzonych postępowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, ja przeczytam jednak dalszy cytat: pan prokurator Sierak: ja mogę to oceniać tylko w jeden sposób...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#RyszardKalisz">Ale cytuje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#BeataKempa">I to też pana prokuratora Sieraka, tak, z zeznań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#RyszardKalisz">Ja wiem. Tylko, ja rozumiem, znowu z protokołu przesłuchań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#BeataKempa">Tak z protokołu przesłuchania tutaj jawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze, dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#BeataKempa">„Ja mogę to oceniać tylko w jeden sposób, i to jest też tylko mój domysł, że po prostu przy okazji komisji chce ugrać swoją sprawę wypadku drogowego, bo inaczej nie można tego interpretować. Ja również mówię to tylko, że jest to mój domysł, bo nie ma innego powodu. Nie mam żadnego konfliktu z panem Krawczykiem. Faktycznie, co więcej, powiem państwu, że jedna okoliczność jest prawdziwa. Gdy byłem zastępcą szefa, przyszedł kiedyś do mnie pan Krawczyk, bardzo płakał, dosłownie – mam na to świadków – i opowiadał, jaki to jest bardzo poruszony tym, iż najprawdopodobniej będzie miał postawiony zarzut. Tłumaczył się dość usilnie, że absolutnie on nie naruszył żadnych zasad, że to właśnie tak się stało. Nie znam materiałów, nie mi tu polemizować z tym, co mówił pan Krawczyk. I zaczęliśmy go po prostu pocieszać. I może faktycznie wtedy powiedziałem, że jeśli, jeżeli tak mówisz, jak mówisz, no to ci sprawę umorzą, jeżeli tak jest. Tak powiedziałem, co fragment jest napisane. Ale jaki ja miałem kontakt z tą sprawą? To był mój ludzki właściwie odruch pocieszenia pana Krawczyka, żeby przestał płakać.</u>
          <u xml:id="u-298.1" who="#BeataKempa">Ja, proszę państwa, mogę, kończąc już ten temat, powiedzieć najogólniej – proszę mi wierzyć, mówię to z pozycji szefa, najpierw w rejonie, a potem prokuratora okręgowego – że naprawdę prokuratura nie straciła na tym, że pan Krawczyk odszedł ze służby. Naprawdę nie poniosła żadnej intelektualnej straty. Jestem przekonany, że tak myśli również znaczna część prokuratorów, która go zna, i funkcjonariuszy Policji, która z nim prowadziła postępowanie.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, ale pani mogłaby sformułować pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#BeataKempa">„Ja mam na to dowody. Uczestniczyłem niejednokrotnie w naradzie w prokuraturze rejonowej, gdzie nie było narady, żeby pan Krawczyk nie był upominany. Przychodzili funkcjonariusze Policji i skarżyli się, że nie mają z nim jakiegokolwiek kontaktu. Dokumenty mówią same za siebie.” Biuletyn komisji, str. 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, jedna, jedna tylko uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#BeataKempa">Jak w świetle tego cytatu, bo to jest ważne, panie… żeby odtworzyć panu prokuratorowi ten fragment…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#RyszardKalisz">Nie, ja wiem, ale, pani poseł, chcę od razu powiedzieć, że już wcześniej został zgłoszony wniosek o konfrontację między panem prokuratorem Sierakiem a panem prokuratorem Krawczykiem. W tej chwili, w tej chwili…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#BeataKempa">Dobrze, to ja jeszcze w związku z tym, że odczytałam, to zadam pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#RyszardKalisz">Jeśli pani pozwoli, ten sposób zadawania pytania, że pani odczytuje protokoły, jest właściwy właśnie do konfrontacji. I będziemy to oczywiście robili, bo, jak rozumiem, trudno jeszcze przewidywać, ale moim zdaniem akurat to jest bardzo ważny dowód, czyli tę konfrontację najprawdopodobniej przeprowadzimy. Tak że jeśli pani mogłaby wziąć pod uwagę to, co mówię, że pan prokurator Krawczyk, no, może odpowiedzieć tylko tyle, że to są zdania prokuratora Sieraka…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#BeataKempa">Nie, panie przewodniczący. Ja chcę zadać w związku z tym cytatem pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#BeataKempa">Ja nie chcę, żeby pan prokurator potwierdzał zeznania pana Sieraka bądź je w jakiś określony... chyba że ma tutaj, prawda, ku temu ochotę. Ale ja powiem tak: na kanwie tego cytatu zadaję panu następujące pytanie, panie prokuratorze. Jak właśnie w świetle tego cytatu ocenia pan swoją pracę w prokuraturze, a przede wszystkim właśnie relacje z przełożonymi i czy podtrzymuje pan jednak to twierdzenie złożone przed naszą komisją pod rygorem odpowiedzialności, złożone wcześniej w dniu 29 kwietnia, że pana bezpośredni przełożony panu ufał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#JacekKrawczyk">Po pierwsze, pani poseł, szkoda, że pani nie słuchała mojej swobodnej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#BeataKempa">Bardzo dokładnie ją słuchałam, panie prokuratorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#JacekKrawczyk">No to widocznie bardzo mało, bo cytuje pani to, co ja pozwoliłem sobie zacytować wcześniej i udzielić na to odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-311.1" who="#JacekKrawczyk">Natomiast problem jest taki, że człowiek, którego pani broni teraz tak usilnie, nigdy nie był moim bezpośrednim przełożonym. Moim bezpośrednim przełożonym był prokurator Grzegorz Ocieczek, a z panem prokuratorem Sierakiem miałem przyjemność czy też nieprzyjemność rozmawiać na tematy służbowe kilka czy też kilkanaście razy ze szczególnym uwzględnieniem drugiej połowy listopada 2005 r. Prokurator Sierak mówi, że ma dowody. Jeżeli były skargi, proszę się zwrócić, wysoka komisjo, do Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód o rejestr skarg – to jest formalny wniosek – o rejestr skarg na prokuratora Jacka Krawczyka, ile w okresie 2005 r. wpłynęło na niego w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków służbowych skarg od funkcjonariuszy publicznych, funkcjonariuszy Policji, stron, tudzież kolegów i informacji z prokuratury okręgowej dotyczących nierzetelnego wykonywania obowiązków. To będą dokumenty, o których mówi prokurator Sierak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#BeataKempa">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-312.1" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, no właśnie, wsłuchując się bardzo dokładnie w to pańskie wstępne oświadczenie, powzięliśmy tutaj informację, że został pan przeniesiony, nawet pan mówił tutaj, że to wręcz była kara dyscyplinarna. Dobrze zrozumiałam: przeniesienia...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, powiedziałem, że przeniesienie służbowe, delegacja do innego miejsca wykonywania obowiązków jest określona, taka właśnie według ustawy, jest określone w art. 67, który wymienia katalog kar dyscyplinarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#BeataKempa">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-314.1" who="#BeataKempa">Tak, ale ja chcę powiedzieć taką rzecz. A z artykułu, panie prokuratorze, bo specjalnie wyszłam, żeby tutaj przytoczyć art. 16a ustawy o prokuraturze, który mówi, że przeniesienie prokuratora na inne miejsce służbowe może nastąpić tylko za jego zgodą. Oczywiście jest ust. 2 mówiący o tym, że zgoda na przeniesienie na inne miejsce służbowe nie jest wymagana, ale taksatywnie w wymienionych dwóch przypadkach, mianowicie pierwszy: przeniesienia w wyniku kary dyscyplinarnej. Czy taką karę pan otrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#JacekKrawczyk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#BeataKempa">Ano właśnie, ano właśnie. To jak to się ma do pańskich zeznań dzisiaj? To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-316.1" who="#BeataKempa">A po drugie, nie jest wymagane w przypadku zniesienia stanowiska wywołanego zmianą w organizacji prokuratury lub zniesienia danej jednostki organizacyjnej prokuratury albo przeniesienia jej siedziby. Zatem, czy zniesiono, bo skoro nie w wyniku kary dyscyplinarnej, czy zniesiono stanowisko i dlatego został pan przeniesiony, czy też, bo jeśli nie, no to musiał pan na to wyrazić zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#JacekKrawczyk">Zaraz. Pani poseł, czy pani chodzi o to, czy ja powiedziałem, że przeniesienie mnie, delegowanie mnie do Cieszyna było karą dyscyplinarną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#BeataKempa">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#JacekKrawczyk">Ja uznałem, że takie... mam do tego prawo. Jeżeli mnie deleguje się 95km od miejsca mojego zamieszkania, gdy posiadam rodzinę, dwoje dzieci dorastających i wymaga się ode mnie, bym był poza domem co najmniej 16 godzin dziennie, bo tyle mniej więcej wynikałoby, potrzeba było na podróż i wykonywanie obowiązków, to jak to inaczej traktować? No, ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, ale w myśl art. 16a…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#JacekKrawczyk">Nie wyraziłem zgody, nie wyraziłem zgody na tą delegację. Delegacja została mi wręczona, przyszła faksem od prokuratora generalnego 19 września 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#BeataKempa">Dobrze, to będziemy tę sprawę badać w takim układzie dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#JacekKrawczyk">Zapewne jest w aktach Prokuratury Okręgowej w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#BeataKempa">Ale wykonywał pan czynności w prokuraturze w Bielsku i tam jeszcze w innej miejscowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#JacekKrawczyk">Nie w Bielsku, w Cieszynie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#BeataKempa">W Cieszynie, przepraszam. Ale wykonywał pan obowiązki prokuratora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#JacekKrawczyk">Wykonywałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#BeataKempa">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#RyszardKalisz">Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#BeataKempa">Tak, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-331.1" who="#RyszardKalisz">Czy są pytania?</u>
          <u xml:id="u-331.2" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#DanutaPietraszewska">Ponieważ my się jednak zajmujemy sprawą Barbary Blidy, więc ja chciałam wrócić do rozmowy pana prokuratora z panem prokuratorem Sierakiem. I jak pan zeznał, pan prokurator Sierak pytał, czy w sprawie Blidy nie da się jeszcze coś zrobić. Czy to chodziło o to... o zeznania albo o doniesienie Zająca? I mam drugie pytanie: Czy w tym doniesieniu Ryszarda Zająca była w ogóle wymieniona Barbara Blida? Bo mówi się o wątku Ryszarda Zająca i kojarzy się to, że tam również była w jakikolwiek sposób sprawa Barbary Blidy. Jak to...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#JacekKrawczyk">Nie przypominam sobie, by w zawiadomieniu Ryszarda Zająca była wymieniana tam Barbara Blida. Nie kojarzę takiego faktu. A to ewentualne, ewentualnie... jakiegoś postępowania jeszcze przeciwko Barbarze Blidzie, o którym wspominał Krzysztof Sierak, to było generalnie bez konkretów, bez konkretów, na kanwie.</u>
          <u xml:id="u-333.1" who="#JacekKrawczyk">Skoro była blisko związana z Barbarą Kmiecik i pożyczała od niej pieniądze, no to według prokuratora Sieraka musiało coś być jeszcze na rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#DanutaPietraszewska">Mhm, to jest szukanie haków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#RyszardKalisz">Proszę pana, ale czy pan wyczuł – w tym momencie odnoszę się do pytania pani poseł Pietraszewskiej – że to było jakieś ukierunkowane na poszukiwanie jakiegoś, mówiąc krótko, układu na lewicy czy osoby z lewicy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#JacekKrawczyk">Znaczy wtedy generalnie o tym się mówiło, bo nastały zmiany, nastały zmiany, przyszedł nowy minister, nowa ekipa i generalnie cały czas się wspominało o rozliczaniu układu. A kto rządził w poprzednim układzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#RyszardKalisz">Lewica, tak? Czyli krótko mówiąc, o rozliczeniu układu z lewicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#JacekKrawczyk">Układów lewicy, wszystkich nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#RyszardKalisz">W tym wątku pan poseł Szarama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#WojciechSzarama">Panie prokuratorze, jak były te nieprawidłowości w tym handlu węglem, bo potem pan przygotował akt oskarżenia przeciwko Barbarze Kmiecik, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#JacekKrawczyk">Przeciwko Barbarze Kmiecik nie było akurat sprawy nieprawidłowości w obrocie węglem. Myśmy chcieli…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#WojciechSzarama">Słucham?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#JacekKrawczyk">Przy sprawie przeciwko Barbarze Kmiecik nie było nieprawidłowości w obrocie, w handlu węglem. To była odrębna sprawa, a przy okazji w trakcie postępowania przeciwko Barbarze Kmiecik próbowaliśmy takie okoliczności znaleźć. I o tych okolicznościach miała zeznawać Barbara Kmiecik czy też składać wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#WojciechSzarama">Czyli pan sformułował, pisał akt oskarżenia przeciwko Barbarze Kmiecik w związku z jaką sprawą? Pozyskaniem funduszy, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#JacekKrawczyk">Funduszy, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#WojciechSzarama">Funduszy. I kto wtedy rządził w Polsce, jak ona te fundusze pozyskiwała?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#JacekKrawczyk">Lewica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#RyszardKalisz">To jest bezsporne, 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#JacekKrawczyk">I postępowanie zostało wszczęte w czasie rządów lewicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#DanutaPietraszewska">Jeszcze mam jedno pytanie. Pan złożył oskarżenie i zarzuty Barbara Kmiecik otrzymała w styczniu 2006 r., prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#JacekKrawczyk">Akt oskarżenia został skierowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#DanutaPietraszewska">Akt oskarżenia. Teraz mamy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#RyszardKalisz">2008 r., koniec września.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#DanutaPietraszewska">…2008 r. Panie prokuratorze, co się z tą…</u>
          <u xml:id="u-355.1" who="#DanutaPietraszewska">Jeden z posłów:</u>
          <u xml:id="u-355.2" who="#DanutaPietraszewska">Platforma rządzi i PSL.</u>
          <u xml:id="u-355.3" who="#DanutaPietraszewska">…z tą sprawą działo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#RyszardKalisz">Proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#DanutaPietraszewska">…po złożeniu właśnie tego aktu oskarżenia? I co się dzieje w ogóle? Czy została już osądzona?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#JacekKrawczyk">Kontakt ze sprawą straciłem niejako w lipcu 2006 r. w związku z delegowaniem mnie do Prokuratury Rejonowej w Siemianowicach i już nie wróciłem do Prokuratury Rejonowej Katowice-Centrum-Zachód. Natomiast z informacji, które posiadam, wiem, że postępowanie się w dalszym ciągu toczy przed Sądem Rejonowym w Katowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#DanutaPietraszewska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-360.1" who="#RyszardKalisz">Czy panie i panowie posłowie macie jeszcze pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#BeataKempa">Ostatnie, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę, pani poseł Kempa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#BeataKempa">A ja, panie prokuratorze, w kwestii tych haków, o których tutaj nawet stwierdziła w pewnej takiej trochę, takiej spokojniejszej wypowiedzi pani poseł…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#JacekKrawczyk">Jeszcze raz, przepraszam, bo nie usłyszałem pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#BeataKempa">W kwestii tych haków…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#RyszardKalisz">W kwestii haków, powiedziała pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#BeataKempa">Bo pan tutaj opowiadał, że tak się mówiło, takie były domysły. Z tego, co wiem, to przy każdej zmianie opcji takie domysły o takich rzeczach się opowiada, ale ja pytam o konkrety. Czy to, co pan mówi, to były plotki, czy też rzeczywiście otrzymaliście państwo, na przykład konkretnie pan, takie polecenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#JacekKrawczyk">Generalnie nikt nie dostawał polecenia na piśmie. O tym się mówiło i to było powszechnie wiadomo, bo przecież takie były zapowiedzi PiS, że będzie rozliczenie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#BeataKempa">No tak, ale afera węglowa i te wątki, o których wcześniej mówiliśmy, były za rządów jeszcze poprzednich, SLD, tak? Czyli kto szukał haków na kogo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#JacekKrawczyk">Sądzę, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, to ja odpowiem, bo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#BeataKempa">Ja naprawdę, panie przewodniczący, albo mówimy o…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#RyszardKalisz">…na jesieni postępowanie, które pan prowadził.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#BeataKempa">No więc właśnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#BeataKempa">I dlatego chcę tutaj uściślić, panie przewodniczący, że albo będziemy, prawda, sobie opowiadać tutaj jak na imieninach u cioci, albo będziemy tutaj mówić o konkretach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#RyszardKalisz">Nie wiem, pani poseł, ale ja od razu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#BeataKempa">W związku z tym jeszcze jedno pytanie, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#RyszardKalisz">To ja powiem tylko jedno zdanie. To postępowanie, które prowadził pan prokurator Krawczyk, zostało wszczęte w roku 2004…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#BeataKempa">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#RyszardKalisz">…na jesieni. Wszczęła je Policja, Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach w związku z różnego rodzaju informacjami prasowymi. I to zostało już w trakcie… Mamy zgromadzony materiał dowodowy na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#BeataKempa">Dokładnie. Dlatego myślę, że tworzenie tutaj takiej aury wokół tego wątku, prawda...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, przepraszam…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#BeataKempa">…szczególnych plotek odnośnie… Ale tu jakby pozostawmy tę kwestię. Panie prokuratorze…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#JacekKrawczyk">W kwestii haków. Ja…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#JacekKrawczyk">Ja sobie nie przypominam, żebym mówił o hakach, tylko powiedziałem…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#BeataKempa">Nie, nie, ja powiedziałam, że pani poseł Pietraszewska tutaj mówiła o szukaniu haków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#BeataKempa">Ja tylko powiem tak, zapytam o jeszcze jedną rzecz. Ona jest niezwykle ważna, bo wiąże się też z pewną częścią pańskiej wypowiedzi. Mogę nie oddać tego wiernie, ale mniej więcej takie odniosłam wrażenie, że pan podniósł taką kwestię, że za czasów sprawowania funkcji ministra sprawiedliwości przez pana Zbigniewa Ziobrę były łamane procedury, było łamane K.p.k. Dokładnie pan tak powiedział. Czy pan jako… Tak pan powiedział i to może będzie… Oczywiście możemy to odtworzyć, ale ja to tak zrozumiałam. Dlatego ja pytam. Panie prokuratorze, jeśli pan taki fakt stwierdzał, to co pan zrobił jako prokurator. Czy pan się temu przeciwstawił, czy pan, nie wiem, no, w sytuacji stwierdzenia łamania procedur, łamania K.p.k. na to zareagował?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#JacekKrawczyk">Pani poseł, ja powiedziałem, że większość z państwa także to zauważyła, że w okresie rządów w Ministerstwie Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry nie obowiązywały przepisy art. 4 i 5, domniemania niewinności i obiektywizmu. A to ja mogę z całkowitą odpowiedzialnością powiedzieć na przykładzie swojej sprawy, no, pierwsza z brzegu, doktor G. też został wskazany przez ministra…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#BeataKempa">Ale w jeszcze innej pańskiej wypowiedzi było o łamaniu K.p.k., dokładnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#JacekKrawczyk">Nie, o łamaniu nie mogłem powiedzieć, mogłem tylko powiedzieć, że nie były przestrzegane, nie dano mi w pełni skorzystać z prawa do obrony. Natomiast nie powiedziałem, że łamano K.p.k. Naciągano fakty. Jeżeli pomija się, stwarza się zarzut, który jest absurdalny, i na tym zarzucie opiera się sprawę, pomija się… Jeżeli pani jest zainteresowana, bardzo chętnie odpowiem jeszcze szerzej. Wniosek o…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#BeataKempa">Myślę, panie prokuratorze, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#JacekKrawczyk">Przepraszam, skończę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#BeataKempa">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#JacekKrawczyk">Wniosek – to jest za rządów właśnie ministra Ziobry – wniosek, niejako uzasadnienie uchylenia immunitetu, wykorzystuje się wszystkie okoliczności, które są wskazane czy pomyślne dla oskarżyciela, natomiast w akcie oskarżenia przywołuje się orzeczenia Sądu Najwyższego, których przytacza się tezę, natomiast sam wyrok kończy się uchyleniem wyroku skazującego przez Sąd Najwyższy. Jak tego nie nazwać manipulacją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#BeataKempa">To ja jeszcze zadam jedno pytanie. Panie prokuratorze, jeśli pan to pamięta, jak często korzystał pan z urlopów lub zwolnień lekarskich w okresie od 2005 r. do 2006 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#JacekKrawczyk">Chodzi pani o 2005 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#BeataKempa">Tak, do 2006 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#JacekKrawczyk">Więc w 2005 r. na zwolnieniu lekarskim przebywałem 77 dni, z czego 9 dni wykorzystałem urlopu taryfowego. Daje to 86 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#BeataKempa">A w 2006 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#JacekKrawczyk">W 2006 r.? Akurat tych danych ze sobą nie mam. Nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo nie mam tych danych akurat. Jeżeli pójdziemy dalej, to w 2006 r. dzięki wyjazdom do Cieszyna rozchorowałem się tak poważnie, że chorowałem cały kolejny 2007 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#BeataKempa">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-405.1" who="#RyszardKalisz">Czy…?</u>
          <u xml:id="u-405.2" who="#RyszardKalisz">Jeszcze pan poseł Sławecki, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#TadeuszSławecki">Chcę, żeby pan potwierdził jeszcze raz, bo pan prokurator Sierak stwierdził, że w 2005 r. był pan w pracy tylko 30 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#JacekKrawczyk">No to już jest… Nie wiem, skąd jest wzięta ta liczba. Jeżeli tak, to w takim razie rok musiałby mieć 126 dni pracujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-408.1" who="#RyszardKalisz">Czy panie i panowie mają pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-408.2" who="#RyszardKalisz">Panie prokuratorze, chciałem panu serdecznie podziękować. Zna pan sposób podpisania protokołu. Jednocześnie chcę pana poinformować, że na następnym posiedzeniu komisji będzie głosowany wniosek dowodowy pani poseł Danuty Pietraszewskiej o konfrontację pana z panem prokuratorem Krzysztofem Sierakiem, tak że nie jest wykluczone, że jeszcze raz pana zaprosimy.</u>
          <u xml:id="u-408.3" who="#RyszardKalisz">Tak, proszę pan poseł Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#MarekWójcik">Tak, dlatego, że musimy wyjaśnić pewną kwestię, dlatego, że pan prokurator dwukrotnie zawnioskował o… złożył wniosek o dokonanie czynności, które komisja może dokonać z urzędu. Chodziło o ściągnięcie akt ze sprawy, którą pan prokurator prowadził, też akt podręcznych i akt nadzoru. No i chciałem właśnie spytać pana przewodniczącego, w jakim trybie będziemy się, czy będziemy się o te akta…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#RyszardKalisz">Tak, oczywiście. Zgodnie z zasadą, sekretariat komisji na kolejne posiedzenie przygotuje wyciąg z protokołu przesłuchania pana prokuratora Krawczyka i na podstawie tego wyciągu z protokołu przesłuchania będziemy głosowali każdy z wniosków dowodowych pana przesłuchiwanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#MarekWójcik">Dobrze, dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję i jeszcze pani poseł Pietraszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#DanutaPietraszewska">Tak i mówiąc o konfrontacji miałam na uwadze to, abyśmy już do momentu tej konfrontacji posiadali dokumenty, o których mówił pan prokurator…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem. Tak, rozumiem. Będziemy głosowali na kolejnym posiedzeniu zgodnie z zasadami. Dziękuję bardzo panie prokuratorze, dziękuję za przybycie. Drodzy państwo, chwileczkę.</u>
          <u xml:id="u-414.1" who="#RyszardKalisz">I przystępujemy do punktu 3. dzisiaj, czyli sprawy różne. W sprawach różnych mamy do przegłosowania. Po pierwsze, no w zasadzie jeden wniosek ja widzę tutaj, bo… dwa wnioski. To ja zgłosiłem. Wnoszę o wezwanie do przesłuchania przez komisję pana prokuratora Tomasza Pałkę, prokuratora Prokuratury Rejonowej Katowice Centrum-Zachód. Informuję, pan prokurator Tomasz Pałka był tym prokuratorem, który przejął niejako, czyli od marca 2006 w Prokuraturze Katowice Centrum-Zachód prowadził to postępowanie z tego wątku wyłączonego z postępowania, które zakończyło się wniesieniem aktu oskarżenia do sądu w styczniu 2006, jest to niezwykle ważne, dlatego że ja cały czas jako tezę dowodową chcę wyjaśnić, jakie to były wątki wyłączone i czego one dotyczyły i na jakiej podstawie rozpoczęło się postępowanie w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach. Wnoszę o przegłosowanie tego wątku. Czy w tej sprawie, tego wniosku dowodowego, nie ma?</u>
          <u xml:id="u-414.2" who="#RyszardKalisz">Kto jest za tym, aby wezwać na przesłuchanie pana prokuratora Tomasza Pałkę z Prokuratury Rejonowej Katowice Centrum-Zachód proszę o podniesienie ręki do góry. Jednogłośnie, dziękuję bardzo. Za 6, 0 przeciw, 0 wstrzymujących.</u>
          <u xml:id="u-414.3" who="#RyszardKalisz">I na poprzednim posiedzeniu zgłosiłem również wniosek o przesłuchanie pana prokuratora Jarosława Hołdy. Jarosław Hołda to jest prokurator Prokuratury Krajowej, który dopytywał się o informacje z tego postępowania na dzień, dwa przed 25 kwietnia, w celu jak rozmówcy wnioskowali, przeprowadzenia konferencji prasowej gdzieś tam, czy na Śląsku, czy w Warszawie. Właśnie to powinniśmy ustalić, gdzie ta konferencja miała być, czy w ogóle miała być, jest to wątek bardzo ważny. Czy w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-414.4" who="#RyszardKalisz">Kto z państwa jest za wezwaniem i przesłuchaniem pana prokuratora Jarosława Hołdy proszę o podniesienie ręki do góry. Jednogłośnie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-414.5" who="#RyszardKalisz">I drodzy państwo, mamy następne posiedzenie, niejawne, 8 października. Następnie proponowałbym, aby nasza komisja ustaliła terminy, to jest 15 października, 21 października, 29 października i 30 października. I to byłyby terminy w październiku. Natomiast szczegółowego już rozpisania, kto podczas tych terminów będzie przesłuchiwany i w jakim trybie, czy jawnym, czy niejawnym podejmiemy decyzję 8 października.</u>
          <u xml:id="u-414.6" who="#RyszardKalisz">Jednocześnie chcę państwa poinformować, że zbliżamy się już do końca przesłuchań prokuratorów katowickich i gdyby ktoś z państwa miał jeszcze wnioski dotyczące konfrontacji to proszę je zgłosić najpóźniej na następnym posiedzeniu, bo później przystąpimy już do przesłuchania innych… przedstawicieli innych organów ścigania, czyli innych organów władz.</u>
          <u xml:id="u-414.7" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#WojciechSzarama">Panie przewodniczący! Zakres prac naszej komisji, on się nieustannie poszerza, prawda. Będzie konfrontacja pana prokuratora Sieraka i pana byłego prokuratora pana prokuratora w stanie spoczynku Krawczyka. Tutaj najprawdopodobniej będą spore emocje, no bo tutaj nie ulega wątpliwości, że podłoża części składanych wyjaśnień przed komisją leżą animozje osobiste i tutaj w tej sytuacji no nie można wykluczyć żadnych jakichś dodatkowych czynności potwierdzających prawdziwość głoszonych tez. Właśnie szczególnie w tym późniejszym etapie postępowania. Także ja rozumiem, żeby te wnioski składać jak najprędzej, a jednocześnie no poszerzanie tych spraw o wątki działalności pana Sieraka w prokuraturze katowickiej no powodują, że jeśli będziemy chcieli ten wątek wyjaśnić dogłębniej, to być może, że trzeba będzie wysłuchać kolejnych świadków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, zgodnie z zasadami obowiązuje nas sejmowa ustawa o sejmowej komisji śledczej, ale odpowiednie oczywiście KPK. To co ja mówię to są tylko kwestie instrukcyjne, natomiast do ostatniego dnia przesłuchań każdy z członków komisji może złożyć każdy wniosek dowodowy, to jest naturalne i tak funkcjonuje nasza komisja.</u>
          <u xml:id="u-416.1" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie na dzisiaj i do 8 października. Dziękuję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>