text_structure.xml 50.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. Wszystkich państwa bardzo serdecznie witam. Witam pana ministra Stycznia z zespołem. Witam panie i panów posłów. Witam wszystkich gości. Poproszę pana przewodniczącego Adamczyka o przedstawienie sprawozdania podkomisji stałej do spraw budownictwa oraz gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania. Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejAdamczyk">Panie przewodniczący. Panie ministrze. Panie i panowie posłowie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejAdamczyk">Podkomisja stała do spraw budownictwa oraz gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej procedowała nad przedłożonym projektem ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania, zawartym w druku sejmowym nr 480. Podkomisja spotkała się na dwóch posiedzeniach – w dniach 16 września i 1 października. W trakcie bardzo koncyliacyjnej debaty udało się ustalić, co następuje.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejAdamczyk">Podkomisja niestety nie zaakceptowała pierwotnej propozycji zmiany nazwy ustawy. Nie zaakceptowała także jednej z głównych przesłanek, które towarzyszyły wnioskodawcom, a mianowicie nie rozszerzyła kręgu beneficjentów ustawy o osoby samotne. Natomiast dzięki poprawkom pani posłanki Aldony Młyńczak wzmocniono kredytobiorców zapisami, które dają większe możliwości zaciągnięcia kredytu osobom o niskim uposażeniu, o niskich dochodach.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejAdamczyk">Pragnę podkreślić, że mimo gorącej momentami debaty, członkowie podkomisji solidarnie ze sobą współpracowali, co też przełożyło się na wynik głosowania w sprawie przyjęcia sprawozdania podkomisji i przyjętych zmian. Rozkład głosów był 5–0–2, co znaczy, że nie było głosów przeciwnych przyjęciu sprawozdania i projekt z poprawkami został przez podkomisję przyjęty. Podkomisja stała do spraw budownictwa oraz gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej rekomenduje Wysokiej Komisji projekt ustawy ze zmianami celem jego przyjęcia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Myślę, że w trakcie prac podkomisji była okazja, aby szczegółowo przedyskutować przepisy. Mam propozycję, abyśmy o ewentualnych zmianach rozmawiali już przy szczegółowej analizie poszczególnych zapisów projektu ustawy i urobku podkomisji. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła moją propozycję. Sprzeciwów nie widzę. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do rozpatrzenia tytułu ustawy. Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi do tytułu? Nie ma uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tytuł ustawy. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła tytuł ustawy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 1. Rozpatrujemy zmianę nr 1. Czy są uwagi do zmiany nr 1 zawartej w art. 1? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BogdanZdunek">Na posiedzeniu podkomisji w ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy propozycję zapisu, aby w art. 3 po ust. 1 dodać ust. 1a. Jako bank zarządzający Funduszem Dopłat przepis ten poddaliśmy konsultacjom dwóch największych uczestników tego programu banków udzielających. Banki zgłosiły nam propozycję redakcyjną tego przepisu, argumentując zmianę problemem praktycznego zastosowania, jak i wykorzystania. Czy pan przewodniczący wyraziłby zgodę na odczytanie tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanZdunek">Proponujemy zmianę redakcji ust. 1a art. 3 w sposób następujący: „Jeżeli w ocenie instytucji ustawowo upoważnionej do udzielania kredytów kredytobiorca docelowy nie posiada zdolności kredytowej w rozumieniu art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, umowa o kredyt preferencyjny może być zawarta również przez inne osoby niż docelowy kredytobiorca. Mogą nim być zstępni, wstępni, rodzeństwo, ojczym, macocha lub teściowie docelowego kredytobiorcy”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. W tym momencie poprosiłbym o opinię o przedstawionej propozycji stronę rządową, jak również, o ile będą uwagi, panią mecenas z Biura Legislacyjnego. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrStyczeń">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PiotrStyczeń">Wydaje się, że tekst zaproponowany w tym brzmieniu, w całości konsumuje ideę poprawki, czyli następuje tak zwane sklejenie osób, które mogą być stroną kredytu preferencyjnego i w ten sposób poprawić zdolność kredytową tej strony, która jest najbardziej zainteresowana uzyskaniem kredytu.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PiotrStyczeń">Jeszcze jedna uwaga. Jeżeli to brzmienie jednoznacznie wyczerpuje oczekiwania banków i jest co do zasady zgodne z wymogami ustawy – Prawo bankowe, bo też jest istotne, jak również procedur bankowych, to my nie jesteśmy przeciwni zastosowaniu brzmienia przepisu, które zaproponował pan dyrektor. Warunkiem byłoby jednak okazanie nam tego przepisu, a właściwie tej propozycji, przed oczy. Tym bardziej że państwo legislatorzy także takie oczekiwania podzielą. Trudno jest kierując się wyłącznie słuchem, dokonać rozbioru logicznego przedłożenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Prosiłbym o przekazanie treści proponowanego przepisu na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogdanZdunek">Za chwilę doręczymy tekst naszej propozycji wszystkim obecnym na posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Otrzymaliśmy rzeczony tekst. Rozumiem, że są tam także inne propozycje, które pan dyrektor będzie jeszcze składał podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanZdunek">Panie przewodniczący. Redakcja ust. 1 art. 3 w ocenie banków rodzi pewne implikacje, które wymagają, przynajmniej w ocenie Departamentu Prawnego banku PKO BP SA, pewnych uregulowań. Czy mogę je zreferować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogdanZdunek">Mianowicie na tle tego zapisu pojawiła się wątpliwość co do kwestii doprecyzowania praw i obowiązków dodatkowych kredytobiorców. Bank PKO SA zgłosił nam taką wątpliwość, że istnieje potrzeba określenia odpowiedzialności za spłatę kredytu preferencyjnego. Czy ci dodatkowi kredytobiorcy będą dłużnikami solidarnymi, czy też można od nich żądać spłaty kredytu dopiero wtedy, gdy nie spłaci go w terminie kredytobiorca docelowy?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#BogdanZdunek">Trzeba w tym miejscu powiedzieć, że w świetle Prawa bankowego ta kwestia powinna być uregulowana w umowie, ale ze względu na specyfikę tejże umowy, wydaje się zasadne uwzględnienie tej kwestii w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#BogdanZdunek">Po drugie, w ocenie banku PKO SA istnieje potrzeba ewidentnego stwierdzania, że kredytobiorca dodatkowy nie ma prawa korzystania z kredytu preferencyjnego, ponieważ w świetle umowy kredytowej zawieranej pomiędzy kredytobiorców docelowym a kredytobiorcą dodatkowym ten ostatni ma możliwość również dysponowania środkami postawionymi do dyspozycji przez bank. Mówi o tym art. 69 Prawa bankowego.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#BogdanZdunek">W ocenie banku, żeby wyeliminować tę wątpliwość, aby kredytobiorca dodatkowy, którego rola jest tutaj na zasadzie wzmocnienia zdolności kredytowej, nie sprowadziła się do tego, że będzie on dysponentem tych środków, Bank PKO SA uważa, że zasadne byłoby ewidentne wyłączenie tego kredytobiorcy dodatkowego z prawa korzystania z kredytu preferencyjnego. Ale wtedy, kiedy jest on stroną umowy kredytu preferencyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy mogę panu przerwać wypowiedź? Powtarza się historia, która wystąpiła również w dniu dzisiejszym podczas poprzedniego posiedzenia Komisji Infrastruktury, akurat połączonej z Komisją Gospodarki. Pan przewodniczący podkomisji twierdzi, że przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego byli zapraszani na posiedzenia podkomisji. Członkowie podkomisji wysłuchali wszystkich wątpliwości, które zgłaszali przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego i ustaliła pewne zapisy w sprawozdaniu. Zapisy te dzisiaj podkomisja poddaje Komisji do przejęcia.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Moim zdaniem, w przypadku pewnych korekt legislacyjnych, przy akceptacji strony rządowej i Biura Legislacyjnego, możemy się nad nimi pochylić, natomiast nie będziemy zmieniać istoty propozycji przedkładanej przez podkomisję. Bardzo dziękuję panu dyrektorowi za ten głos. Poproszę ponownie o opinię strony rządowej oraz Biura Legislacyjnego do propozycji zmian w zmianie nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PiotrStyczeń">Panie przewodniczący, wsłuchując się tekst odczytany przez pana dyrektora, chciałbym zauważyć dwie rzeczy. Po pierwsze, bank, który te propozycje złożył, chce, abyśmy w ustawie zawarli rozwiązania, które były jednoznaczne. Czyli innymi słowy bank chce, abyśmy wkroczyli wręcz w umowę bankową. Niech zmartwieniem banku będzie to, czy kredytobiorca dodatkowy będzie kredytobiorcą solidarnym, czy też będzie zobowiązany do spłaty w pierwszej kolejności w przypadku braku spłaty przez kredytobiorcę docelowego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PiotrStyczeń">Takie rozwiązanie ustawowe może jednocześnie spowodować usztywnienie warunków umowy. Po co to robić, jeżeli banki potrafią posługiwać się różnymi warunkami i negocjować umowy. Ja wiem, że każdy bank chciałby mieć coś sztywnego zaproponowanego, wtedy wygodniej jest się tłumaczyć klientowi z takich zapisów.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PiotrStyczeń">Jeżeli chodzi o drugą kwestię, to bank może nawet zdecydować, badając zdolność kredytową grupy kredytobiorców czy dodatkowego i docelowego, czy zadłużenie tego kredytobiorcy dodatkowego, nawet tytułem kredytu preferencyjnego, jest możliwe. Chciałbym zauważyć takie zdarzenie, że przecież kredytobiorca dodatkowy może mieć tak wysoką zdolność kredytową, że zaciągnie kredyt preferencyjny na własną potrzebę, a może jeszcze mieć zdolność polegającą na dopisaniu się jako kredytobiorca dodatkowy, do innego kredytobiorcy docelowego. Oczywiście, chodzi o kredytobiorcę docelowego z grupy, którą wspomaga. Takiej możliwości nie możemy utrącić ustawowo, bo to ograniczy funkcjonowanie zmiany proponowanej przez panią poseł Aldonę Młyńczak.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PiotrStyczeń">Drugi przypadek jest taki, kiedy kredytobiorca dodatkowy nie ma zaciągniętego kredytu preferencyjnego, ale chciałby to zrobić w przyszłości, a więc wziąć kredyt preferencyjny. Nie widzę podstaw, aby takich działań nie zastosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Chodzi o inną propozycję dotyczącą zmiany nr 1. Mnie chodzi o to, panie ministrze, aby wyraźnie określić, czy rząd przychyla się do propozycji zgłoszonej przez przedstawiciela Banku Gospodarstwa Krajowego, bo wtedy zmieniamy treści zapisu, czy też nie popiera tej propozycji. Jeżeli nie popiera, to przejdę do głosowania; przyjmiemy zmianę nr 1 lub ją odrzucimy. Dla mnie to jest ważna kwestia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrStyczeń">Panie przewodniczący, nie przychylamy się do tych dwóch propozycji dodatkowych. Ta pierwsza propozycja BGK, jak powiedziałem wcześniej, była przez nas zaakceptowana, bo chodziło jedynie o przeredagowanie treści przepisu. Jeśli chodzi o dwie pozostałe propozycje, to na tym etapie do nich się nie przychylamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Pierwsza propozycja dotyczyła zmiany nr 1, dlatego bym prosił o przedstawienie ostatecznej treści zapisu zmiany nr 1. Bo musimy ją rozstrzygnąć. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiesławSzczepański">Mam proste pytanie, czyja by to była poprawka? Czy poprawka posłów, czy strony rządowej? Jeśli rządowa, to jest kolejne pytanie, czy któryś z posłów tę poprawkę przejmuje? Poza tym pracujemy nad propozycją Banku Gospodarstwa Krajowego, który i tak kredytu nie będzie udzielał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Panie przewodniczący, rząd wyraził akceptację dla pierwszej propozycji zgłoszonej przez przedstawiciela BGK i jest to opinia, z którą należy się liczyć na tym posiedzeniu Komisji. Dlatego prosiłbym o przedstawienie treści poprawki. Jeśli będzie ona uzasadniona, to grupa posłów na pewno poprawkę przejmie i poddam ją pod głosowanie. Czy Biuro Legislacyjne może nam przedstawić treść przepisu art. 3 ust. 1a w poprawionej wersji? Proszę ją odczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Ust. 1a w art. 3 miałby następujące brzmienie: „Jeżeli w ocenie instytucji ustawowo upoważnionej do udzielania kredytów kredytobiorca docelowy nie posiada zdolności kredytowej w rozumieniu art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, umowa o kredyt preferencyjny może być zawarta również przez inne osoby niż docelowy kredytobiorca. Mogą to być zstępni, wstępni, rodzeństwo, ojczym, macocha lub teściowie docelowego kredytobiorcy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rozumiem, że pkt b) w zmianie nr 1 pozostaje bez zmian. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Ten zapis niczego nie zmienia pod względem merytorycznym, jest jednak legislacyjnie bardziej precyzyjny. W takim razie przejmujemy tę propozycję. Czy jest jakaś wątpliwość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiesławSzczepański">Mam pytanie. Rozumiem, że tym zapisem państwo z góry skazujecie klienta na to, że nie ma zdolności kredytowej. Czy tak? W zapisie proponowanym przez panią posłankę Aldonę Młyńczak było powiedziane, że bank może na przykład uznać, że potrzebuje jeszcze dodatkowego zabezpieczenia w postaci poręczenia innych osób, bo inaczej kredytu nie udzieli.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WiesławSzczepański">Natomiast w przepisie odczytanym przez panią mecenas mówi się, że kredytobiorca nie ma zdolności kredytowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Proszę pana dyrektora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKudroń">Jeżeli chodzi o dotychczasowe brzmienie ust. 1a w art. 3, jest tam również dokładnie powiedziane o zdolności kredytowej, tylko nie wprost. Jest powiedziane o spełnieniu warunków, o których mowa w art. 70 ust. 1 ustawy – Prawo bankowe. Z tego co pamiętam, przepis ten mówi, że bank uzależnia udzielenie kredytu od posiadania zdolności kredytowej przez kredytobiorcę. To jest właśnie ten warunek.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#StanisławKudroń">W naszej ustawie jest powiedziane wprost, że chodzi o warunek posiadania zdolności kredytowej. Pod względem treści mówi się w obu przypadkach to samo, tylko w zgłoszonej nowej wersji innymi słowy i bardziej bezpośrednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Ta druga wersja, którą usłyszeliśmy z ust pani mecenas, jest bardziej dopracowana. Przejmujemy tę propozycję. Czy są inne uwagi? Czy jest sprzeciw wobec zgłoszonej propozycji ust. 1a w art. 3 przez grupę posłów, a zredagowaną przez Biuro Legislacyjne? Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła wersję odczytaną przez panią mecenas. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1a w zmianie nr 1 i całą zmianę nr 1.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 2. Czy są do niej uwagi? Nie ma uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2. Czy pan dyrektor ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławKudroń">Mam uwagę jeszcze do zmiany nr 2. Poddaję pod rozwagę państwa następującą propozycję. Chodzi o ust. 3 w zmienionym art. 4, który otrzymuje nowe brzmienie. Punkt 2 tak jest napisany, że treść zapisu rozpoczynającego się od słów „w terminie sześciu miesięcy od dnia uzyskania własności lokalu mieszkalnego” itd. odnosi się tylko do pkt 2. A ten warunek powinien się odnosić także do pkt 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Prosiłbym o odczytanie właściwej redakcji całego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławKudroń">Oto proponowane brzmienie ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławKudroń">„3. Dopłaty mogą być stosowane również w przypadku, gdy ubiegający się o kredyt preferencyjny docelowy kredytobiorca, który w dniu zawarcia umowy kredytu preferencyjnego jest najemcą lokalu mieszkalnego lub przysługuje mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, równocześnie z zawarciem umowy kredytu preferencyjnego pisemnie zobowiąże się do:</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławKudroń">1) wypowiedzenia członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej, w której przysługuje mu spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, lub do zrzeczenia się tego prawa;</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławKudroń">2) rozwiązania umowy najmu i opróżnienia lokalu mieszkalnego –</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#StanisławKudroń">– w terminie sześciu miesięcy od dnia uzyskania własności lokalu mieszkalnego, własności domu jednorodzinnego lub uzyskania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, na które został udzielony kredyt preferencyjny, a w przypadku kredytu preferencyjnego udzielonego na budowę domu jednorodzinnego – w terminie sześciu miesięcy od dnia, w którym docelowy kredytobiorca może zgodnie z prawem przystąpić do użytkowania wybudowanego domu jednorodzinnego”.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#StanisławKudroń">Chodzi o to, aby warunek, w jakim terminie, dotyczył obu przypadków. W przypadku pkt 1, przy obecnej jego redakcji, taki termin nie jest w ogóle określony. A termin ten odnosi się do obu przypadków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czy pani mecenas to potwierdza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, zresztą taki zapis, jaki odczytała pani dyrektor, znajduje się w pierwotnym tekście ustawy. Termin sześciu miesięcy odnosił się do obydwu punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Wobec tego jeszcze raz zapytam, czy jest sprzeciw ze strony pań i panów posłów do treści zapisu zmiany nr 2 z tym uściśleniem, które zostało wprowadzone w tej chwili. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 2 z wprowadzonym uściśleniem zapisu w ust. 3. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam ponownie, że Komisja przyjęła zmianę nr 2 z uściśleniem.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 3. Czy są do niej uwagi? Proszę, pan przewodniczący Szczepański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym wnieść poprawkę do zmiany nr 3 i zaproponować, aby w art. 5 w ust. 1 skreślić pkt 3, a w ust. 3 skreślić słowa „a także cenę lub wkład budowlany, o którym mowa w ust. 1 pkt 3. Ponadto proponuję skreślić w art. 5 ust. 5. Konsekwencją tych wszystkich skreśleń byłoby skreślenie w art. 2 pkt 7.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WiesławSzczepański">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, wyjaśnię, o co idzie w tych poprawkach. Chciałem powiedzieć tak, że dzisiaj ogranicznikiem zdobycia kredytu mieszkaniowego jest wskaźnik wartości odtworzeniowej. Przypomnę, że w poprzedniej kadencji ten wskaźnik zwiększyliśmy co prawda o 30%, ale nadal sytuacja jest taka, że ceny mieszkań w dużych miastach o wiele przewyższają ten wskaźnik wartości odtworzeniowej. Jeśli w Warszawie ceny mieszkań są na poziomie 7–8 tys. złotych za jeden metr kwadratowy, a wskaźnik na poziomie 4 tys. zł, to nawet te 30% stanowi 5,2 tys. zł. Żaden kredytobiorca nie otrzyma kredytu preferencyjnego z uwagi na fakt, że cena mieszkania jest o wiele większa niż wartość odtworzeniowa. Oczywiście, gdyby ktoś chciał mieszkanie kupić na rynku, nie mówię o budowie domu jednorodzinnego, nie ma żadnych możliwości otrzymania takiego kredytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Bardzo bym prosił o uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym powiedzieć, że może w ten sposób tym młodym ludziom, którzy starają się o własne mieszkanie, moglibyśmy umożliwić zaciągnięcie kredytu. Nie byłoby problemu w takim sensie, że zapora w postaci ceny na rynku ustalonej przez dewelopera jest większa niż wskaźnik odtworzeniowy i nie pozwala na otrzymanie kredytu. Bo mieszkanie jest droższe niż wynosi wskaźnik odtworzeniowy.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WiesławSzczepański">Dlatego moja propozycja zmierza do tego, aby ten wskaźnik odtworzeniowy skreślić. Bo osoby starające się o kredyt preferencyjny i tak nie są zamożne. Ponadto istnieje ogranicznik wielkości mieszkania, na który można wziąć taki kredyt. Dzięki mojej propozycji skreślenia wskaźnika odtworzeniowego osoby mniej zamożne będą miały łatwiejszy dostęp do kredytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Poproszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu do tej propozycji pana posła Szczepańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PiotrStyczeń">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Zajęcie stanowiska jest trudne. Myśmy do tej materii oczywiście nie mogli odnosić się wcześniej. Przypomnę tylko, że pierwsza poprawka zgłoszona przez pana posła Szczepańskiego do tej ustawy dotyczyła metrażu. Wszyscy pamiętamy kształt ustawy dzisiaj, kiedy podkomisja poprawkę odrzuciła i w sprawozdaniu jest uwidoczniona zmiana warunku metrażowego.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PiotrStyczeń">W poprawce przedstawionej przez pana posła jest podjęta próba zniesienia limitu wynikającego z ustalenia górnych cen, do których dotrzeć może klient chcący nabyć mieszkanie za pomocą kredytu preferencyjnego. Nie wiem, czy dobrze rozumiem intencje pana posła i chciałbym, aby pan poseł mnie skorygował. Oznacza to, że jeżeli rodzina chciałaby nabyć mieszkanie nie większe niż przewidywane w ustawie, otrzymałaby dopłatę do 50 metrów kwadratowych mieszkania, rozumianego jako kredyt udzielony na te 50 metrów, nawet gdyby to był apartament po 30 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Tak zrozumiałem tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WiesławSzczepański">Po pierwsze, panie ministrze, trzeba mieć świadomość, że biorąc kredyt preferencyjny nikt nie będzie kupował takiego drogiego apartamentu, o jakim mówił pan minister. Założenie ustawy było takie, że chodzi o pomoc finansową w nabyciu mieszkania nie większego niż 75 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Tej wielkości mieszkanie, to już nie jest apartament, który z reguły ma 110 metrów kwadratowych. To rzeczywiście musiałby być jakoś luksusowo urządzony apartament mający 75 metrów kwadratowych. Bo pamiętamy, że zgodnie z ustawą nie można już otrzymać preferencyjnego kredytu na mieszkanie powyżej 75 metrów kwadratowych.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WiesławSzczepański">Oczywiście, gdyby to było mieszkanie w centrum Warszawy, to i jego cena byłaby odpowiednio wysoka. Bo mieszkania w centrum Warszawy, nawet na rynku wtórnym, kosztują nawet 8, 9 i 10 tysięcy za metr. I osoba niezamożna nie ma szans kupić takiego mieszkania nawet wtedy, gdyby jej rodzice chcieli ją finansowo wesprzeć. Bo wtedy od razu od banku usłyszą odpowiedź, że cena wartości odtworzeniowej opublikowana w monitorze wojewody wynosi w danym województwie kwotę 5,2 tys. zł, a więc do kupna tego mieszkania nie może się nawet przymierzyć, ponieważ kredytu preferencyjnego nie otrzyma.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem obecną sytuację w takim sensie, że oczywiście cena mieszkania odgrywa rolę. Natomiast nie ukrywam, że nikt na takie mieszkania się nie rzuci, bo przecież chodzi o mieszkania małe. Ale nawet gdyby to było małe mieszkanie, ale ich warszawskie, wrocławskie czy poznańskie ceny są o wiele wyższe niż wynoszą wskaźniki odtworzeniowe opublikowane oficjalnie przez wojewodów. W związku z tym do tych mieszkań nie można się kredytowo nawet przymierzyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czy pan minister chciałby jeszcze coś dodać do swojej poprzedniej wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PiotrStyczeń">Tak, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PiotrStyczeń">Mimo wszystko, nawet jeśli mieszkanie o powierzchni 75 metrów nie jest apartamentem, powiedzmy, że jest luksusowym, dużym mieszkaniem, to nadal przykład o cenie 20 tysięcy za metr kwadratowy jest do przyjęcia przy tej poprawce pana posła. Oczywiście, rząd analizując uprzednie adresowanie zmienione co do metrażu dotyczące mieszkania z udzielonym kredytem, miał na myśli ideę, o której wspomniał pan poseł. Była to idea zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych przez pewną grupę docelową, realnie nisko uposażoną, ale jeszcze posiadającą zdolność kredytową. Grupa tych osób nie kupuje mieszkania z racji całego wolumenu kosztu zakupu takiego mieszkania, bo jest ono za duże. To jest jakby zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PiotrStyczeń">Jednak mimo wszystko będziemy mieli do czynienia z sytuacją, o której na podstawie tej poprawki, taki lokal zakupi i osoba, która jest adresowana w tej ustawie, i również osoba, która dotychczas w żaden sposób, nawet gdyby miała duże pieniądze, nie mogła skorzystać z dobrodziejstwa ustawy. A teraz będzie mogła, idąc oczywiście na rynek, który dzisiaj ma problemy ze sprzedażą części lokali; wiemy z jakich powodów.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PiotrStyczeń">Jest jeszcze jedna kwestia. Jeśli państwo posłowie uznają, że w wyniku poprawki pana posła Szczepańskiego adresowanie ustawy wymyka się spod kontroli wynikającej z idei, o której mówiłem, to trudno będzie rządowi zaakceptować potencjalne skutki budżetowe tego adresowania. Chodzi o skutki finansowe przeniesione z grupy, która dotychczas mogła mieć mieszkania z poprawionym wskaźnikiem razy 1,3, na grupę, która już takim wskaźnikiem nie będzie ograniczona. Należy to czytać jako ograniczenie dotyczące standardu, lokalizacji budynku itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy ktoś z państwa posłów chciałby się w tej sprawie wypowiedzieć? Pan przewodniczący; proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KrzysztofTchórzewski">Mówiąc o wartości odtworzeniowej i o cenie rynkowej mieszkań trzeba pamiętać, że odnosimy się w ustawie nie tylko do Warszawy, ale i do innych miast. Wszędzie rzeczywiste ceny mieszkań są dużo wyższe od ich wartości odtworzeniowej. Można zadać zatem pytanie. Gdybyśmy szli tokiem myślenia pana ministra, to by oznaczało, że zgadzamy się z tym, że wskaźnik odtworzeniowy powinien wynosić obecnie przynajmniej 2, przy tych cenach mieszkań, z którymi obecnie mamy do czynienia. Wtedy można by mówić o łatwiejszym dostępie do własnego mieszkania. Mówię to, szukając jakiegoś kompromisu w rozwiązaniu proponowanym przez pana posła. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy pan minister chciałby się raz jeszcze odnieść do wypowiedzi pana posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PiotrStyczeń">Szanowni państwo. Obecne oferty na mieszkania w Warszawie, oczywiście niepołożone w centrum miasta, są ofertami, które konsumują obecny wskaźnik. Ale nie możemy mówić tylko o Warszawie. Musimy myśleć o tym, że stanowione prawo ma charakter powszechny i dotyczy całej Polski.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PiotrStyczeń">O ile mogę się zgodzić z panem posłem, że do rozważenia jest modyfikacja wskaźnika poprawiająca adresowanie z lekkim poszerzeniem, o tyle w ogóle rezygnacja z ogranicznika cenowego powoduje rzecz najgorszą. Była ona zresztą wytykana przy projekcie ustawy, kiedy był on w pierwotnym przedłożeniu sejmowym. Mianowicie miałoby to wtedy charakter cenotwórczy. Innymi słowy, popyt wpisywałby się w zarzut, który w roku 2006 był powszechny podczas obrad Komisji Infrastruktury, a który pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Do dyskusji zgłosili się jeszcze panowie posłowie Piechociński, Żmijan i Huskowski. Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Rozumiem, że już nikt. Proszę bardzo; pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanuszPiechociński">Mam wątpliwość, czy sugestia pana posła Szczepańskiego nie skutkuje tym, że z pomocą publiczną zaczynamy kierować popyt na mieszkania najatrakcyjniejsze, najlepiej położone, a więc w centrum, przy stacji metra itd. Dlatego nasuwa się pytanie. Ustawa i cały mechanizm pomocy państwa jest po to, żeby pomóc tym ludziom, którzy są już blisko własnego mieszkania, aby wreszcie mogli je zdobyć. Aby wreszcie mieli swój pierwszy kąt do zamieszkania.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JanuszPiechociński">Nie oznacza to jednak, że chcemy z publicznych pieniędzy wspierać ludzi, którzy szukają mieszkania w optymalnych warunkach lokalizacyjnych. Bo wówczas musielibyśmy kierować na ten cel z budżetu znacznie większe środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Żmijan; bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławŻmijan">Chcę się wypowiedzieć w podobnym duchu co przedmówca. Mamy do czynienia z dwoma wartościami mieszkań: wartością odtworzeniową oraz wartością rynkową. Co to jest wartość odtworzeniowa? To jest wartość mieszkania w stanie nowym, z uwzględnieniem stopnia zużycia. Natomiast wartość rynkową określa rynek. Ja również się obawiam, że rozwiązanie zaproponowane przez pana posła Szczepańskiego może wpływać na wartość rynkową. A to powinien robić rynek ze względu na wolny obrót na rynku nieruchomości. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Huskowski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławHuskowski">Chciałbym się dołączyć do dwóch ostatnich głosów, w szczególności z takiego oto powodu. Autor propozycji, jak również autorzy innych pomysłów zwiększenia metrażu, za który przysługiwać może wsparcie państwa w postaci wykupu części odsetek, abstrahują od sytuacji na świecie, a także w Polsce. Jakby nie było kryzysu finansowego, jak by nie było pytań i niewiadomych, co będzie dalej z rynkami finansowymi, w szczególności z kredytami hipotecznymi itd. Wszyscy koledzy posłowie, którzy w tym uczestniczą, prześcigają się w pomysłach jak wydać więcej pieniędzy publicznych na sektor mieszkaniowy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#StanisławHuskowski">Dla mnie jest to zatrważające, jakbyśmy nie rozumieli sytuacji, w jakiej dzisiaj znalazł się świat, a Polska jakoś pośrednio również. Z jednej strony posłowie z klubu parlamentarnego wnioskodawców wzywają rząd do przedstawienia pomysłów i planów ratowania Polski przed skutkami kryzysu, a z drugiej z wielką dezynwolturą rzucają pomysły, jak wydać wielkie pieniądze publiczne, do tego nieokreślone. Być może chodzi o miliardy złotych, gdyby ta poprawka przeszła w Sejmie lub jej podobne. To jest kompletna nieodpowiedzialność. Wzywam do tego, abyśmy jednak bardziej odpowiedzialnie działali w Komisji Infrastruktury, a nie tak, jak to się odbywa z mównicy sejmowej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Poprosimy jeszcze o wypowiedź pana posła Szczepańskiego, wnioskodawcę dyskutowanej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławSzczepański">Po pierwsze, panie pośle, trochę pan przesadził mówiąc o miliardowych wydatkach. Środki udzielane w formie kredytów są środkami banku. Zanim bank komukolwiek udzieli kredytu, to przedtem pięć razy sprawdzi klienta. Rozumiem, że pan poseł mówi o dopłatach w przypadku udzielonych kredytów. Przypuszczam, że byłyby to niewielkie ilości kredytów, bo kupujących lokale mieszkalne nie byłoby zbyt wielu. Każdy przy dużym zakupie wolałby zaciągnąć jednak kredyt we frankach szwajcarskich. I tak to robi dzisiaj 80% biorących kredyty mieszkaniowe; zaciągają je we frankach szwajcarskich. A na franki szwajcarskie nie ma dopłaty z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem sens wypowiedzi pana ministra i nie chcę wdawać się w dalszą polemikę. Nie chcę, aby ktoś mnie oskarżył o to, że chcę komuś dać mieszkanie luksusowe.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WiesławSzczepański">Mam pytanie do pana ministra. Co będzie, jeśli zmodyfikuję swoją poprawkę, odnosząc ją tylko do art. 2 i zamieniając współczynnik 1,3 na 1,6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanuszPiechociński">Może półtora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiesławSzczepański">Nie ukrywam, że ceny mieszkań w miastach nie są skorelowane ze współczynnikiem, o którym mowa w ustawie. Dlatego jestem gotowy wycofać się z poprzedniej poprawki zmieniając tylko wielkość współczynnika z 1,3 na 1,6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przypominam państwu, że nie jesteśmy na otwarciu giełdy, dlatego proszę nie rzucać takimi wartościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WiesławSzczepański">Chodzi o to, aby niektórym osobom ułatwić dostęp do kredytu preferencyjnego. Dzisiaj w Warszawie byłaby to kwota około 7 tys. zł za jeden metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania. I za taką kwotę można kupić mieszkanie na rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rozumiem, że pan przewodniczący Szczepański wycofał swoją pierwszą poprawkę złożoną wcześniej i proponuje inny zapis poprawki. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WiesławSzczepański">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Wobec tego proszę o odczytanie treści poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiesławSzczepański">Poprawka dotyczy art. 2 w pkt 7. Może odczytam fragment tego punktu: „średni wskaźnik przeliczeniowy kosztu odtworzenia jednego metra kwadratowego powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, tj. iloczyn współczynnika 1,3 oraz średniej arytmetycznej dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika, o którym mowa w art. 2 ust. 1, art. 1 pkt 12 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 o ochronie praw lokatorów, obowiązujących dla gminy, na terenie której położony jest lokal mieszkalny lub budynek jednorodzinny, na który ma być udzielony kredyt preferencyjny”.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WiesławSzczepański">Dzisiaj te wskaźniki są o wiele zaniżone, ponieważ znaczna część budynku jest budowana nawet nie „pod klucz”, tylko w stanie surowym. I pod to jest ustalona cena.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Czy Biuro Legislacyjne chciałoby się na ten temat wypowiedzieć, to znaczy odnieść do poprawki? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechPaluch">Szanowni państwo. Najprawdopodobniej Biuro Legislacyjne nie jest w błędzie, ale pan przewodniczący przeczytał dotychczasowe brzmienie pkt 7 w art. 2. Chyba chodzi o inny wskaźnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WiesławSzczepański">Oczywiście, chciałem zamienić wskaźnik 1,3, na 1,6 lub nawet 1,5. Rzeczywiście, odczytałem dotychczasowe brzmienie art. 2 pkt 7 w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rozumiem, że treść tego przepisu się nie zmienia, a jedynie pan poseł chce zmienić wartość współczynnika. Pod względem legislacyjnym cały przepis jest taki sam jak do tej pory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechPaluch">Chciałem poinformować szanownych państwa, że ta kwestia nie była przedmiotem pierwotnej inicjatywy poselskiej dotyczącej zmiany współczynnika z 1,3 na 1,7. Mamy już sprawozdanie podkomisji i dzisiaj rozpatrujemy przez Komisję wyniki naszej pracy w podkomisji. Może zajść taka konieczność, a nawet możliwość, że poprawka pana posła będzie skutkowała obciążeniami finansowymi. To po pierwsze. Po drugie, poprawka może wykraczać poza swoją pierwotną materię, która miała być uregulowana i która była już procedowana w podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WojciechPaluch">W przypadku zaskarżenia przez zainteresowany podmiot, Trybunał Konstytucyjny może uznać poprawkę za wykraczającą poza pierwotną inicjatywę ustawodawczą, czyli pominięcie trzech pierwszych czytań. Bo ile w podkomisji procesowaliśmy i rozważaliśmy różne możliwości zmian i poprawki szły w różnym kierunku, o tyle nie modyfikowały materii, która była pierwotnie zawarta w projekcie ustawy. Dlatego istnieje niebezpieczeństwo uznania, ze poprawka wykracza poza materię ustawową. I tylko na to zwracamy państwu uwagę. Ale ostatecznie państwo posłowie sami zadecydują, czy akurat poprawka pana posła Szczepańskiego zostanie przez Komisję zaakceptowana i znajdzie się w nowelizowanej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Mimo uzasadnionych wątpliwości wyrażonych przez Biuro Legislacyjne, poprosimy jeszcze pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu do zmiany współczynnika, którą zaproponował pan przewodniczący Szczepański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PiotrStyczeń">Poprawka jest zgodna z poglądem polegającym na tym, że poprzez regulowanie dostępności źródeł finansowania na kupno lokali, możemy, sterując rynkiem popytowym w określonym jego segmencie, oddziaływać pozytywnie na wolumen podaży lokali. Wolumen ten, ogólnie rzecz biorąc, dzisiaj spotyka się z przeciętnym zainteresowaniem. Są dwa tego powody. Po pierwsze, wolumen sprzedawanych lokali nadal jest drogi. Po drogie, zdolność kredytowa, jak również procedury ostrożnościowe banku, powodują, że dostępność kredytu jest mniejsza. My w ten sposób jakby tę dostępność próbujemy poprawić.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PiotrStyczeń">Jest jeszcze jedna uwaga o charakterze ustrojowym. Mam na myśli relacje między podażą a popytem. Na podstawie doświadczeń wielokrotnych kryzysów mieszkaniowych w Polsce twierdzę, że mechanizmami popytowymi należy również oddziaływać na ratowanie wolumenu sprzedaży, bo inaczej poprzez zaniechanie dokonujemy takich działań, że następuje zapaść na rynku mieszkaniowym. A tego po raz kolejny nie chcemy.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PiotrStyczeń">Tyle teorii, a teraz kwestia praktyki. Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której ceny spadają. Chodzi nie tylko o ceny wywoławcze, ale realne ceny lokali wyrażane poprzez akty notarialne. Po drugiej stronie mamy ten nieszczęsny, jak niektórzy twierdzą, ale modyfikowany ustawą wskaźnik odtworzeniowy. Wskaźnik ten usiłuje się spotkać dla pewnego zbioru lokali w ofercie średnio standaryzowanej i średniej lokalizacji budynków, aby to spotkanie było przyjazne dla tej grupy osób, do której adresowana jest ustawa.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PiotrStyczeń">Twierdzę, że w dniu dzisiejszym wskaźnik 1,3 tego adresowania przyjaznego spotkania się obu ofert, czyli sprzedaży i zakupu, jeszcze nie osiągnął. Od państwa posłów zależy uznanie, czy niebezpieczeństwo wyrażone przez Biuro Legislacyjne jest słabsze w stosunku do korzyści, jakie da oddziaływanie na rynek popytowy wskaźnikiem zaproponowanym przez pana posła 1,4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WiesławSzczepański">Po wypowiedzi pana przewodniczącego Piechcińskiego koryguję ten wskaźnik do 1,5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PiotrStyczeń">Ja mówię o wskaźniku 1,4, ponieważ relacje rynku popytowego do podaży należy kreować ostrożnie. Zbyt optymistyczne kreowanie parametrów ustawy może się spotkać z taką koniecznością, że w przyszłym roku mniej więcej o tej porze, będziemy prosili państwa posłów o przyzwolenie, żeby wskaźnik był 1,2. Przepraszam państwa, że kreuję nową sytuację, ale chciałem pokazać, że nie wolno w taki sposób regulować mechanizmów ustawowych. One muszą być niezwykle ostrożne.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PiotrStyczeń">Co do ostatniej poprawki pana posła Szczepańskiego, to oczywiście stanowiska rządu nie mamy, bo trudno, aby dzisiaj ono mogło być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Ale zrozumieliśmy sugestie pana ministra. Nie chciałbym już przedłużać dyskusji. Mamy do rozstrzygnięcia następujące kwestie. Z jednej strony poprawka pana posła wykracza poza materię przedłożenia, co zasygnalizowało Biuro Legislacyjne. Z drugiej strony mamy już kolejną, chyba trzecią, wersję poprawki. Uważam, i jest to moja osobista opinia, że wersja podkomisji jest jak najbardziej właściwa. Mamy jeszcze przed sobą kolejne czytanie projektu ustawy w Sejmie, istnieje zatem jeszcze możliwość takiego przepracowania przepisów, aby rozwiać czy ominąć wątpliwości, na które wskazało Biuro Legislacyjne. Pomijam już wątpliwości budżetowe. Radziłbym przyjąć wersję podkomisji, bo inaczej możemy się narazić na pewną niewłaściwość.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Czy pan przewodniczący chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanuszPiechociński">Myślę, że dotykamy bardzo istotnej kwestii, czy pozostawić wskaźnik, czy może wprowadzić normatyw dochodowości. Skoro odchodzimy już od materii przedłożenia w trybie mało mającym związek z techniką legislacyjną, to pozwalam sobie na pewne rozważania. Dlatego ewentualnie w drugim czytaniu projektu ustawy można zgłosić poprawkę związaną z dochodowością, biorąc jednak po uwagę jak najbardziej słuszne zastrzeżenia Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanuszPiechociński">Podzielam pogląd, aby poprawki zgłosić w trakcie drugiego czytania projektu ustawy. Jeśli jednak pan poseł Szczepański podtrzymuje swoją propozycję poprawki, to uważam, że powinniśmy przyjąć wskaźnik 1,4. Staraliśmy się zrobić pierwsze szacunki finansowe takiej zmiany i podzielam pogląd pana ministra, że trzeba zachować ostrożność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dobrze. Dziękuję bardzo. Proszę o ostateczne sprecyzowanie poprawki przez pana posła Szczepańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WiesławSzczepański">Rozumiem intencje przedmówców. Myślę, że nie byłoby obawy zaskarżenia akurat tego artykułu do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ jego treść wychodzi naprzeciw oczekiwaniom szerokiej grupy osób, które sięgają po kredyt preferencyjny. Moim zdaniem, gorszym rozwiązaniem byłoby zgłoszenie poprawki w trakcie debaty sejmowej w drugim czytaniu projektu ustawy i przyjście z nią już po zakończeniu prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WiesławSzczepański">W związku z tym, przychylając się do prośby pana posła Piechocińskiego, modyfikuję poprawkę zamieniając wskaźnik 1, 3 na 1,4. Proszę pana przewodniczącego o poddanie mojej poprawki pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo za to przyzwolenie. Cały przepis art. 2 nie zmienia się, a jedynie wartość współczynnika z 1,3 na 1,4. Myślę, że poprawka jest oczywista. Czy ktoś ma uwagi? Czy ktoś nie zrozumiał dyskusji? Uwag nie ma.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku przedstawionego przez pana posła Szczepańskiego?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek pana posła Szczepańskiego przy 13 głosach za, 12 przeciwnych i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 4. Czy są do niej uwagi? Nie ma uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zmianę nr 4.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rozpatrujemy art. 2. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 2. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2.</u>
          <u xml:id="u-79.6" who="#ZbigniewRynasiewicz">Przystępujemy do rozstrzygnięcia całości sprawozdania podkomisji. Kto z pań i panów posłowe jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji wraz z dokonanymi zmianami?</u>
          <u xml:id="u-79.7" who="#ZbigniewRynasiewicz">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła sprawozdanie podkomisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania – wraz ze zmianami.</u>
          <u xml:id="u-79.8" who="#ZbigniewRynasiewicz">Chciałbym w imieniu prezydium zgłosić pana przewodniczącego Szczepańskiego na posła sprawozdawcę Komisji. Czy są inne propozycje? Nie ma. Dziękuję bardzo. Pan poseł Wiesław Szczepański został sprawozdawcą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-79.9" who="#ZbigniewRynasiewicz">Poproszę Urząd Komitetu Integracji Europejskiej o przedstawienie opinii o zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej do 9 bm.</u>
          <u xml:id="u-79.10" who="#ZbigniewRynasiewicz">Dziękuję bardzo. Na tym zamknęliśmy posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>