text_structure.xml
11.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WaldyDzikowski">Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, które poświęcone jest przyjęciu trzech dezyderatów skierowanych do Prezesa Rady Ministrów: Dwa pierwsze dezyderaty przedstawi poseł Edmund Stachowicz, zaś trzeci, wiceprzewodniczący Komisji, poseł Marek Kuchciński.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EdmundStachowicz">Dezyderaty pierwszy i drugi są efektem pracy Komisji podczas wyjazdowego posiedzenia Komisji w Nowym Dworze Gdańskim w dniu 14–15 września br. Zaprezentowany tam został szeroko i przedyskutowany problem budowy autostrady A 1, modernizacji drogi nr 7 i odbudowy drogi nr 22 Elbląg-granica państwa, wraz z przejściem granicznym w Grzechotkach. Generalnie chodzi o skonfigurowanie tej sieci dróg z autostradą A 1, której budowa jest już przesądzona. Myślę więc, że nasz dezyderat będzie bardziej dotyczył tych dróg, które powiązane zostaną z autostradą, a więc przede wszystkim, drogi nr 7 i nr 22. W dezyderacie stwierdzamy, iż „Komisja z pełną aprobatą przyjęła przedłożone informacje, uznając potrzebę pilnej realizacji wszystkich omawianych przedsięwzięć dla usprawnienia sieci połączeń komunikacyjnych wewnątrz regionu, a także usprawnienia komunikacji i transportu z południową częścią kraju. Jednocześnie Komisja wnosi o podjęcie niezbędnych działań w celu podniesienia standardu drogi nr 7 do wymogów Unii Europejskiej, właściwych dla drogi ekspresowej oraz przystąpienia, w miarę możliwości w jak najbliższym czasie, do wyposażenia tej drogi, na odcinku Płońsk-Olsztynek-Elbląg-Gdańsk, w dodatkowe dwa pasy ruchu”. Niniejszym wnoszę, abyśmy przyjęli ten dezyderat zgodnie z przedstawioną treścią.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są uwagi do przedstawionego dezyderatu lub propozycje dokonania zmian w zaproponowanej treści? Nie słyszę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że dezyderat został przyjęty przez Komisję jednogłośnie. Sprzeciwu nie słyszę, stwierdzam, że pierwszy dezyderat został przyjęty. Proszę o przedstawienie drugiego dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#EdmundStachowicz">Dezyderat drugi, w sprawie zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław, dotyczy problemu nieco węższego, ale bardzo istotnego z punktu widzenia bezpieczeństwa, nie tylko Żuław, ale również aglomeracji Gdańska i Elbląga, leżących na obrzeżach krainy żuławskiej. W tytule dezyderatu mówimy, iż chodzi o szczególne uwzględnienie ochrony od powodzi zatorowych, czyli przeciwdziałanie lodom i krze, które w okresie zimowym pojawiają się na Wiśle. Problemy, które od kilku lat występują w tym rejonie, wiążą się z flotyllą lodołamaczy, niezbędnych dla utrzymania bezpieczeństwa powodziowego na obszarze 257 km, to jest od ujścia Wisły aż do Włocławka. Lodołamacze te wynajmowane są, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, ale Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego w Tczewie, będące ich armatorem, nie może samoistnie stanąć do przetargu, ponieważ posiada dług publiczny, a więc nie spełnia wymogów ustawy. W związku z tym lodołamacze są, w sposób okrężny, podnajmowane przez inne podmioty i te dopiero biorą udział w procedurze przetargowej, co oczywiście, znakomicie podraża całą operację pozyskania lodołamaczy dla kruszenia kry na Wiśle. Ponieważ są one w permanentnym stanie gotowości, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku musi za to płacić. Środki, jakie na ten cel przeznaczono, są niewystarczające i dlatego jest sprawą bardzo istotną, aby wszystkie te problemy zostały uregulowane w sposób jednoznaczny. Są pewne propozycje ze strony Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, aby to właśnie on mógł przejąć lodołamacze. W przekonaniu przedstawicieli tej instytucji, takie przejęcie w istotny sposób obniżyłoby koszty utrzymania i eksploatacji całej flotylli. Mogę tu dodać, że pewne działania już zostały podjęte w Ministerstwie Środowiska i dlatego myślę, że ten dezyderat będzie tylko je wzmacniał. Chcę też powiedzieć, że równolegle podjęte zostały działania na rzecz wprowadzenia pewnych zmian w budżecie na rok 2005, tak by uwzględnić potrzeby, o jakich mówimy w dezyderacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są jakieś pytania, lub propozycje wprowadzenia zmian do przedstawionego dezyderatu?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#GrzegorzNapieralski">Zgadzam się całkowicie z tym, co powiedział pan poseł, ale chciałbym zwrócić uwagę, że problem opisany w dezyderacie występuje również na Odrze, a konkretnie dotyczy przedsiębiorstwa „Odra 3”. Firma ta, dziś jeszcze wychodzi na zero, czy też nawet z niewielkim zyskiem, ale próbują ją już wyprzeć z tego terenu firmy niemieckie, dysponujące również lodołamaczami. Ten sprzęt, który jest w posiadaniu „Odry 3”, ma już ponad 20 lat, zaś nowy lodołamacz kosztuje 4 mln euro. Wkrótce więc mogą się pojawić problemy dotyczące zakupu nowych lodołamaczy. Firma „Odra 3” wystąpiła już kilka lat temu do Ministerstwa Skarbu z propozycją prywatyzacji, ale zawiłe przepisy, o których mówił już mój przedmówca, utrudniają przeprowadzenie takiego procesu, mimo że są w Polsce firmy zainteresowane połączeniem się z „Odrą 3”. Chciałbym zatem w jakiś sposób wzmocnić ten sygnał, który zawarty jest w naszym dezyderacie, tak by jak najszybciej doprowadzić do rozwiązania tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WaldyDzikowski">Rozumiem, że nie proponuje pan zmiany formy samego dezyderatu, a jedynie wzmacnia i poszerza jego uzasadnienie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu ze strony pozostałych członków Komisji, uznam, że drugi dezyderat przyjęliśmy także jednogłośnie. Sprzeciwu nie słyszę, stwierdzam, że dezyderat w sprawie przeciwpowodziowego zabezpieczenia Żuław został przyjęty. Proszę teraz o przedstawienie trzeciego dezyderatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekKuchciński">Dezyderat w sprawie współpracy transgranicznej dotyczy naszej współpracy z Ukrainą i Słowacją, a więc obszarów górskich w rejonie Karpat. Komisja Samorządu Terytorialnego i jej podkomisja do spraw polityki regionalnej odbyły posiedzenie wyjazdowe w powiatach przemyskim i bieszczadzkim, gdzie poznaliśmy problematykę współpracy przygranicznej z różnych stron, dodatnich i ujemnych. Zapoznaliśmy się też ze stanowiskiem samorządów lokalnych, przedstawicieli kilku resortów, a także organizacji pozarządowych, przedsiębiorstw rekreacyjnych i wielu innych. Pokłosiem tego posiedzenia jest projekt dezyderatu, w którym zawarliśmy najistotniejsze problemy, jakie pojawiły się w trakcie dyskusji. W pierwszych punktach proponowane są te działania, o których była mowa na posiedzeniu lub też już zostały wprowadzone przez niektóre resorty, m.in. przez resort ochrony środowiska. Chodzi tu o przyspieszenie prac zmierzających do opracowania programu wielofunkcyjnego rozwoju obszarów górskich i podgórskich pod nazwą „Zielone Karpaty”. Jest to materia dość skomplikowana, bowiem dotyczy kilku ministerstw. Wiąże się też z polityką międzynarodową w kontekście poszerzenia Unii Europejskiej i w kontekście naszej granicy wschodniej, która stała się też granicą UE. Przyspieszenie tych prac wydaje się więc ze wszech miar wskazane. Współpraca transgraniczna jawi się tu jako jeden z ważniejszych czynników w polityce rozwoju współpracy z naszymi wschodnimi i południowymi sąsiadami. Widzimy też konieczność bardziej aktywnego wsparcia naszych władz w stosunkach z Unią Europejską, a nawet wywierania pewnego nacisku, aby władze UE uznały, że problem wschodniej granicy jest dla wszystkich państw Unii sprawą najważniejszą. W dezyderacie zawarta jest lista konkretnych postulatów bez wskazywania jednak na potrzebne do ich realizacji środki finansowe. Chodzi nam jednak przede wszystkim o pewne wsparcie skierowane przez rząd do samorządów lokalnych i regionalnych w tamtym obszarze przygranicznym, który, jak wiemy, jest obszarem najsłabiej rozwiniętym gospodarczo. Dezyderat dotyczy także poparcia dla starań czynionych już od pewnego czasu przez nasze służby zagraniczne i Urząd Komitetu Integracji Europejskiej w celu lobbowania w Komisji Europejskiej na rzecz utworzenia specjalnego funduszu dla Europy Wschodniej. Nie dotyczy to tylko Polski i jej wschodnich obszarów przygranicznych, ale także wszystkich innych państw przyjętych ostatnio do UE, których granice są wschodnią granicą Unii. Myślę, że moglibyśmy znaleźć w Komisji Europejskiej wsparcie ze strony innych państw dla tego postulatu. Jest także propozycja wniesienia poprzez nasz dezyderat propozycji do rządu, aby podjął on starania o zmianę przepisów, obowiązujących obecnie w Unii, a dotyczących granicznych przejść turystycznych. Dziś mamy takie przejścia na granicy z Czechami czy Słowacją, ale nie są one dopuszczone na zewnętrznej granicy wschodniej UE. Słyszeliśmy ze strony przedstawicieli rządu informację, że UE nie zaleca ograniczeń, jeśli chodzi o tego rodzaju przejścia, a rząd nasz także jest przychylny tego rodzaju rozwiązaniom.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WaldyDzikowski">Czy są pytania lub uwagi dotyczące przedstawionego dezyderatu? Sprzeciwu nie słyszę, a zatem uznaję, że dezyderat w sprawie współpracy transgranicznej w polsko-ukraińsko-słowackim obszarze Karpat został przez Komisję przyjęty jednogłośnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekKuchciński">Jako jeden z uczestników posiedzenia wyjazdowego chciałbym podziękować posłom z podkomisji polityki regionalnej za znakomitą atmosferę, jaka panowała podczas naszej pracy. Jednocześnie chcę panu przewodniczącemu przekazać informację, że nasz przyjazd był bardzo dobrze przyjęty przez lokalne środowiska i wszystkich, z którymi się spotykaliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WaldyDzikowski">Skoro jesteśmy przy podziękowaniach, to chcielibyśmy, w imieniu całej Komisji i prezydium, podziękować również za zorganizowanie pobytu na Żuławach, gdzie czuliście się państwo równie znakomicie. Rozumiem, że spotkamy się wkrótce w Wałczu na pograniczu województw: lubuskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego. Zapraszam wszystkich państwa na to posiedzenie, które odbędziemy wspólnie z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży. Przypominam, że jutro spotykamy się na posiedzeniu o godz. 8. Dziś natomiast dziękuję wszystkim za udział i zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>