text_structure.xml 41 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKaniewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. Witam panie i panów posłów. Witam przedstawicieli rządu oraz zainteresowanych instytucji. W porządku obrad mamy dzisiaj rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej do spraw gospodarki o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Do reprezentowania podkomisji został wyznaczony pan poseł Michał Turkiewicz. Zanim jednak oddam mu głos, chciałem zwrócić uwagę na bezprecedensowy przypadek, który zdarzył się w naszej pracy. Podkomisja przygotowała sprawozdanie, natomiast państwo otrzymaliście tekst, który nie jest zgodny ze sprawozdaniem podkomisji. Błąd popełnił nasz legislator, który za chwilę wypowie się w tej sprawie. Natomiast przed samym posiedzeniem otrzymaliście państwo już właściwy tekst, na którym będziemy pracowali na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Poproszę pana legislatora, aby zechciał wyjaśnić, jak doszło do tego nieporozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W związku z dużą ilością poprawek naniesionych na tekst jednolity projektu ustawy, została pominięta jedna z poprawek. Dlatego tekst rozdany państwu przed posiedzeniem, a który w „główce” ma datę 17 lipca 2002 r. jest tekstem prawidłowym sprawozdania podkomisji, które zostało przez nią przyjęte. Natomiast tekst wcześniej rozdany państwu, niestety, nie jest tekstem przyjętym przez podkomisję, a jedynie tekstem roboczym, w którym pominięto kilka drobiazgów. Przedmiotem dzisiejszych obrad Komisji będzie tekst oznaczony przedwczorajszą datą. Za wszystkie uchybienia serdecznie państwa przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przyjmujemy zatem, że tamtego tekstu nie ma i podczas dzisiejszego rozpatrywania projektu ustawy będziemy się posługiwali wyłącznie tekstem doręczonym nam wczoraj. To jest tekst sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej. Poproszę pana posła Michała Turkiewicza do wprowadzenia nas do pracy nad ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MichałTurkiewicz">W wyniku kilkumiesięcznych prac podkomisji nadzwyczajnej, jak również dodatkowych spotkań z przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki, Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz posłów z Platformy Obywatelskiej, którzy zgłosili własny projekt ustawy, dokonaliśmy ustaleń, które znalazły swój wyraz na ostatnim posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej. Posiedzenie to odbyło się trzy dni temu. W jego trakcie nastąpiło coś na kształt symbiozy tych dwóch projektów - rządowego i poselskiego. Dodam jeszcze, że wnioskodawców poselskiego projektu reprezentował pan poseł Adam Szejnfeld. Efektem wspólnego posiedzenia i dyskusji jest tekst będący stanowiskiem podkomisji. Zawiera on propozycje zarówno zawarte w projekcie rządowym, jak i w projekcie poselskim. Niniejszy projekt sprawozdania rekomendujemy jednogłośnie, jako podkomisja nadzwyczajna. Ostateczne poprawki do sprawozdania nanieśliśmy wspólnie z panam posłem Adamem Szejnfeldem przy współudziale Ministerstwa Gospodarki, Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, a także środowisk samorządowych. Mam nadzieję, że projekt zawarty w sprawozdaniu podkomisji będzie zadowalał wszystkie strony. Zawarte w nim regulacje wychodzą naprzeciw zarówno przedsiębiorcom, jak i satysfakcjonują samorządy, ponieważ zostały zniesione progi opłat. Ich wysokość będzie zależała od wielkości obrotów i wartości sprzedaży, a więc będzie sprawiedliwa zarówno dla małych, jak i dużych przedsiębiorstw zajmujących się handlem. Zmieniliśmy również sposób naliczanie opłat - z euro na złotówki. Zostało także doprecyzowanych wiele rozwiązań, w szczególności dotyczących warunków przyznawania koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych. Dokonaliśmy także wiele drobnych zmian, które powinny się przyczynić do tego, aby można było łatwiej uzyskiwać koncesje. Ponadto doprecyzowane zostały warunki obligatoryjnego wycofania koncesji i kiedy może to nastąpić, a kiedy koncesja wygasa. Terminy płatności za uzyskanie koncesji zostały rozłożone na trzy raty. Nowością jest wprowadzenie opłaty za wyprzedaż zinwentaryzowanych zapasów, zarówno hurtowych, jak i detalicznych. Myślę, że tekst ustawy odpowiada zamiarom podkomisji, aby ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie działalności gospodarczej, jak również wychodzi naprzeciw postulatom przedstawicieli samorządów terytorialnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję panu posłowi za wprowadzenie. Propozycje, które przygotowała podkomisja nadzwyczajna, zostały rzeczywiście gruntownie przedyskutowane z różnymi środowiskami i zainteresowanymi osobami. Są one również pozytywnie zaopiniowane przez rząd. Dodam jeszcze, że podkomisja do spraw gospodarki jednomyślnie przyjęła projekt sprawozdania. W związku z tym, że dzisiaj mamy kilka godzin głosowań w debacie plenarnej, gdyby nam się udało przyjąć projekt sprawozdania przez Komisję do godziny 9, to oczywiście byłoby dobrze. Dodam tylko, że w planie pracy Sejmu znajduje się drugie czytanie projektu omawianej ustawy w przyszłym tygodniu. Zatem chciałbym zaproponować państwu następującą procedurę. Jeśli posłowie mają konkretne uwagi do tekstu sprawozdania, to prosiłbym o ich zgłaszanie. Każda uwaga zostanie od razu rozpatrzona i przegłosowana. Na koniec przegłosujemy cały tekst sprawozdania, a więc cały projekt ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Mam uwagę do zmiany nr 9 na str. 5 sprawozdania podkomisji. W ust. 2 mówi się, że „Opłatę, o której mowa w ust. 1, wnosi się do kasy gminy, przed wydaniem zezwolenia”. Czy to oznacza, że nie można będzie np. przelewem dokonać wpłaty na konto gminy? Proponuję wykreślić wyrazy „do kasy gminy”, bo stwierdzenie to ogranicza możliwości przekazywania środków gminie w wielu innych formach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogusławPrajsner">Myślę, że obecny zapis nie oznacza jedynie kasy, jako urządzenia do przechowywania pieniędzy, ale oznacza pojęcie daleko szersze, a mianowicie budżet gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">O jakim budżecie pan mówi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogusławPrajsner">Mowa jest co prawda o kasie gminy, ale chodzi w gruncie rzeczy o jej budżet, do którego mogą wpływać środki finansowe. Nie chciałbym, abyśmy pochopnie wykreślali z ustawy zapis, który funkcjonuje skutecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę w tej sytuacji o opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Może to sformułowanie nie jest najbardziej fortunne, ale ono w tej ustawie funkcjonuje już bardzo długo i nie budziło takich obiekcji, które ma pani posłanka Elżbieta Piela-Mielczarek. Czasem lepiej nie dokonywać zmian, chociaż nowe brzmienie zapisu byłoby nawet bardziej poprawne. Nie opłaca się tego zmieniać, bo to tylko może spowodować zamieszanie pojęciowe, gdyż dane określenie już przyjęło się w praktyce i nie budzi kontrowersji; jest czytelne. Zachodzi jedynie pytanie, po co wobec tego dokonywać zmiany? Przecież do tej pory do kasy gminnej wpływały pieniądze w różnych formach, także w formie przelewów na konto gminy. Proponujemy jednak pozostawić obecne brzmienie zapisu ust. 2 w poprawce nr 9. Przypominam, że w obecnie obowiązującej ustawie funkcjonuje takie określenie i nie było ono zmieniane w trakcie nowelizacji. Takie pojęcie funkcjonuje w ustawie od roku 1996.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pani posłanka wycofuje swoją sugestię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Wycofuję, ale proszę zwrócić uwagę, że jednak od roku 1996 świat się zmienił. Coraz więcej obrotów jest dokonywanych bezgotówkowo, także już przez internet. I żadna kasa nie uczestniczy w takiej transakcji. Niedawno w naszej Komisji Nadzwyczajnej rozpatrywaliśmy ustawę o podpisie elektronicznym. To są jednak inne formy płatności i obrotu pieniędzy. Dlatego nie przekonuje mnie argument, że coś funkcjonuje od dziesięciu lat i dlatego nie należy tego zmieniać tylko dlatego, żeby niczego nie ruszać. Skoro jesteśmy tak dalece konserwatywni, że uważamy, że opłatę wnosi się do kasy gminy, to oczywiście mogę wycofać swoją propozycję zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy możemy już zamknąć tę sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AdamSzejnfeld">Możemy się jedynie umówić, że pan legislator pisząc później ustawę, dokona jej wyczyszczenia z wszelkich chropowatości i błędów stylistycznych. Może rzeczywiście należałoby zmienić pojęcie „kasa gminy” i w to miejsce wprowadzić pojęcie adekwatne. Wiadomo, że by dokonać wpłaty do kasy gminy, nawet nie trzeba dokonywać w banku transakcji przelewu gotówki na inne konto, można to już zrobić przy pomocy karty kredytowej z bankomatu. Naprawdę, nie jest wystarczającym argumentem twierdzenie, że jakiś zapis ustawy funkcjonuje od wielu lat i jakoś do tej pory nikt się o niego nie przewrócił. To nie jest powód, aby tę praktykę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewKaniewski">Podtrzymana została jednak sugestia pani posłanki Elżbiety Pieli-Mielczarek dokonania zmiany zapisu ust. 2 w poprawce nr 9 na str. 5 sprawozdania. Czy w tej sprawie ktoś z państwa posłów ma inne zdanie? Nie widzę. Jest - proszę o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławDulias">Pojęcie „kasa gminy” nie zostało w tym przepisie użyte w ujęciu wąskim, czyli jedynie miejsca, w którym przechowuje się pieniądze i gdzie się je wpłaca, ale w pojęciu szerszym. Proszę zauważyć, że pojęcia kasa używa się nie tylko w odniesieniu do pomieszczenia, gdzie się przyjmuje czy wypłaca gotówkę, ale w znacznie szerszym. Występuje np. pojęcie kasy oszczędnościowej, kasy pożyczkowej czy kasy chorych. To są zupełnie odmienne pojęcia, do określenia „kasa gminy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że większość posłów skłania się raczej do dokonania korekty zapisu ust. 2 w poprawce nr 9. Czy pani posłanka ma inne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Nie mam innego zdania, ale chciałabym zgłosić uwagę do zapisu na tej samej stronie 5, ale dotyczącego poprawki nr 10. W poprawce tej proponuje się, aby w art. 12 ust. 2 otrzymał nowe brzmienie, że „Rada gminy ustala, w drodze uchwały, zasady usytuowania na terenie gminy miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych”. Moim zdaniem jednak zasady te ustala ustawa, a nie uchwala rada gminy. Rada ustala szczegóły dotyczące usytuowania na terenie gminy miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych. Ustawa mówi jedynie o generalnych zasadach, a rada gminy w uchwale ustala szczegóły. Tak się pisze we wszystkich ustawach, że zasady to jest domena ustawy, natomiast szczegóły są domeną rozporządzeń wykonawczych lub, jak w tym przypadku, uchwały rady gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławRenowicki">Nie bardzo mogę się zgodzić z poglądem pani posłanki, gdyż chodzi o przepisy prawa lokalnego, jakim jest uchwała rady gminy. W ramach prawa lokalnego tworzone są zasady, które obowiązują w lokalnych społecznościach, jeśli zostały przyjęte uchwałą rady gminy. Zapewne ustalenia ustawowe mają zupełnie inne znaczenie i hierarchię ważności, natomiast słowa „zasady usytuowania” mają w tym konkretnym przypadku inne znaczenie. Są to zasady obowiązujące społeczność lokalną. Z tych powodów pozostawiłbym zapis z przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę Biuro Legislacyjne o opinię w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zgadzam się z panem dyrektorem z Ministerstwa Gospodarki. Gmina ustala prawo dla siebie i takim prawem jest właśnie uchwała rady gminy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pani posłanka Elżbieta Piela-Mielczarek podziela tę opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Mogę wycofać uwagę, ale proszę zwrócić uwagę, że zasady ustalane przez radę gminy nie mogą odbiegać od zasad ustawowych. Dlatego nie ma dwóch odmiennych zasad, tylko jedna przyjęta w ustawie. A w uchwale rady gminy mogą znaleźć się już lokalne szczegółowe zasady oparte o prawo lokalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewKaniewski">Rozumiem, że pani posłanka wycofuje swoją sugestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AdamSzejnfeld">Mam uwagę do zapisu w poprawce nr 11 zawartej w druku sejmowym, który otrzymaliśmy dzisiaj. Mam nadzieję, że jest wszystko zapisane tak, jak to zostało ustalone wcześniej na posiedzeniu podkomisji. Bo nie miałem dość czasu, aby dokładnie przeczytać całe przedłożenie podkomisji, aby dostrzec, czy nie ma jakiejś pomyłki. To nie chodziło tylko o drobne zmiany w poszczególnych zapisach, ale o całe artykuły, które wcześniej ustaliliśmy wspólnie w podkomisji. Mam zatem nadzieję, że teraz już wszystko „gra” jak trzeba. Mam uwagę do poprawki nr 11 dotyczącej art. 18 pkt d). Jest nowy zapis wprowadzony do ustawy i trudno byłoby mi powiedzieć, że jest to tekst uzgodniony z nami. Nie chciałbym przedłużać posiedzenia Komisji, ale według mnie nowy zapis nie ma wystarczająco logicznej podstawy, aby w ogóle znalazł się w tej ustawie. Przepis ten można bowiem czytać w ten sposób, że burmistrz jest zobowiązany do wydawania zezwoleń na wydawanie pozwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych zgodnie z prawem. To jest jakby oczywistość. Jeśli burmistrz jest obowiązany do robienia czegoś zgodnie z prawem, to chyba nie powinien jeszcze pytać się kogoś o to, czy jego zezwolenie będzie zgodne z prawem. Jest to zatem zapis trochę bez sensu. Jeśli jednak ten przepis miałby pozostać w ustawie, to należałoby zmienić szyk wyrazów, bo obecnie nie bardzo wiadomo, o co chodzi. Intencja tego zapisu jest taka, że burmistrz zanim wyda zezwolenie na sprzedaż napojów alkoholowych, ma zapytać gminną komisję rozwiązywania problemów alkoholowych, czy zezwolenie jest zgodne z uchwałą rady gminy. Jakby on sam nie wiedział, czy jest zgodna czy nie. Burmistrz ma do tego swój urząd oraz specjalny wydział, który tym się zajmuje. I ten wydział powinien to sprawdzić. Ale jeśli ktoś by się upierał, to ten przepis tylko o tym powinien mówić. To znaczy, że burmistrz ma sprawdzić czy lokalizacja jest zgodna z uchwałą rady gminy. Dlatego wyraz „zgodnie” po przecinku powinien być przeniesiony przed wyrazy „o lokalizacji punktu sprzedaży”. Po tej zmianie przepis ust. 3a miałyby następujące brzmienie: „3a. Zezwolenia, o których mowa w ust. 3, organ zezwalający wydaje po uzyskaniu pozytywnej opinii gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych o zgodności lokalizacji punktu sprzedaży”. Wtedy wiemy dokładnie o jaką opinię chodzi. Ma to być opinia o zgodności lokalizacji punktu sprzedaży z uchwałą rady gminy. Taka też jest moja propozycja brzmienia tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławRenowicki">Akceptujemy tę propozycję zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podobna; jesteśmy za tą zmianą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławDulias">Mamy chyba do czynienia jeszcze z jednym elementem. Chodzi o to, aby gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych opiniowała taką decyzję w szerszym gremium. Dlatego mamy do czynienia z dwoma wątkami; jednym jest element decyzyjny, a drugi opiniotwórczy. Chodzi o uzyskanie opinii komisji, która wcale nie musi być pozytywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ale jak rozumiem, pan poseł nie kwestionuje tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AdamSzejnfeld">Instytucja zezwolenia polega na tym, że jeżeli obywatel spełnia wymogi prawa, zezwolenie musi być mu wydane. Nie jest ono zatem fakultatywne, ale obligatoryjne. Na decyzje burmistrza nie ma wpływu opinia komisji. Ona ma się tylko wypowiedzieć, czy lokalizacja jest zgodna z uchwałą rady, czy też nie. I nic więcej. Komisja nie może wyrazić zgody na to, aby dać zezwolenie czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy w tej sprawie są jeszcze inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławRenowicki">Jedną rzecz chciałbym dodać do poprzednich wypowiedzi. Komisja może rzeczywiście zwrócić uwagę, że np. limit punktów sprzedaży napojów alkoholowych został już wyczerpany, albo że ten pan albo osoby w jego najbliższej rodzinie, poprzednio prowadziły już tego rodzaju działalność i cofnięto im zezwolenie. A więc tak naprawdę opinia komisji może mieć dość istotne znaczenie. Praktyka pokazała, że komisje rozwiązywania problemów alkoholowych w gminach odgrywają rolę porządkującą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś jest przeciwny zmianie zgłoszonej przez pana posła Adama Szejnfelda do poprawki nr 11? Nie widzę; poprawkę przyjmujemy. Czy pan poseł Adam Szejnfeld ma jeszcze inne poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie, już nie mam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przechodzimy do dalszych poprawek. Czy macie państwo do nich uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MichałTurkiewicz">Mam dwie propozycje drobnych zmian. Na str. 8 znajduje się zapis dotyczący również art. 18 lit. H. Dodaje się w nim pkt 10 mówiący, iż zezwolenie na sprzedaż wyrobów alkoholowych organ zezwalający cofa w przypadku „niedokonania opłaty w terminie określonym w art.11 prim ust.1”. Chodzi o opłaty w terminach ratalnych. Przy dokładnej analizie całego tekstu projektu ustawy okazało się, że występuje pewna niekonsekwencja cytowanego zapisu z zapisem w pkt 12. W punkcie tym mówi się o powodach wygasania zezwolenia. Jednym z nich jest - cytuję pkt 5- „niezłożenie oświadczenia lub niedokonania opłaty, w wysokości określonej w art. 11 prim ust. 5 i 6 do dnia 31 stycznia każdego roku kalendarzowego objętego zezwoleniem”. Tak więc w jednym zapisie mówi się, że cofa się zezwolenie, jeżeli się nie zapłaci, a w następnym zapisie, że zezwolenie wygasa, kiedy się nie zapłaci wymaganej opłaty. Aby zlikwidować tę sprzeczność proponuję skreślenie pkt 8, a pozostawienie pkt 5 po jego pewnej modyfikacji. Po zmianie punkt ten miałby brzmienie: „5) niezłożenie oświadczenia lub niedokonania wpłaty, w wysokości określonej w art. 11 prim ust. 5 i 6”, a więc w trzech ratach. Nie może być dowolność interpretacji przepisów, bo wówczas burmistrz stałby przed dylematem, z którego przepisu skorzystać; czy z tego kiedy się cofa zezwolenie, czy też z tego, kiedy zezwolenie automatycznie wygasa. Dla przedsiębiorców bardziej korzystne jest, kiedy zezwolenie wygasa. Proponuję zatem skreślenie zapisu pkt 8. Rodzi to pewne konsekwencje w dalszych zapisach, ale o poprawność zadba już Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy mogę prosić o stanowisko rządu do tej propozycji pana posła?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławRenowicki">Generalnie przychylałbym się do opinii pana posła, mam jednak pewną wątpliwość. Tak czy inaczej musi być przeprowadzona procedura związana z orzeczeniem o wygaśnięciu zezwolenia. Ktoś musi stwierdzić, że nie wpłynęła do kasy gminy kolejna rata i dopiero wtedy można będzie zezwolenie wygasić. Zastanawiam się, czy nie można by zaproponować jeszcze innego wariantu zapisu, a mianowicie, aby w ust. 12 pkt 5 nie skreślić wyrazów „lub niedokonanie opłaty”. Oznaczałoby to pozostawienie pkt 8 w ust. 10, który pan poseł Michał Turkiewicz proponował skreślić. Tak więc zapis byłby wyraźny, że jeśli się nie dokonało opłaty, to zezwolenie zostanie cofnięte, a jeśli się nie złoży oświadczenia określonej treści, to zezwolenie będzie wygaszone. Mamy wtedy w dwóch różnych przypadkach dwie różne czynności, które mogą podjąć gminy. Myślę, że sprawa jest do dyskusji. Proponuję, abyśmy o tym jeszcze porozmawiali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AdamSzejnfeld">Trudno od razu znaleźć jakieś dobre rozwiązanie. Może pan legislator się wypowie? Chodzi jednak o dwie różne rzeczy; nie tylko chodzi o cofnięcie lub wygaszenie zezwolenia, ale także o punkt 8, który odwołuje nas do art. 11 prim ust. 1, dalej jednak mamy odwołanie do tego samego artykułu, ale do pkt 5 i 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o opinię Biura Legislacyjnego, która z tych propozycji jest możliwa do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Skoro mowa o opłacie ratalnej, to należałoby się odnosić do pkt 7, a nie 1. Podam jeszcze, że pkt 5 nie był zmieniany od czasu przekazania do Sejmu przedłożenia rządowego. W poprawkach, które złożyła podkomisja, nie było też nowelizacji tego punktu, jako konsekwencji przyjęcia wcześniejszych przepisów o opłatach ratalnych. Nie ma więc się co odnosić do tych odesłań. Jeżeli można coś państwu zaproponować, to pozostawienie obu zapisów. W projekcie rządowym zarówno niezłożenie oświadczenia w terminie, jak i niedokonanie opłaty w terminie, bez względu na sposób dokonania tej opłaty, był podstawą do wygaśnięcie zezwolenia, a nie do jego cofnięcia i znalazł się w pkt 12. Stąd propozycja, aby ten punkt brzmiał tak, jak w projekcie rządowym i dostosować go do zmian wcześniej przyjętych w ustawie mówiących o ratalnej płatności. Po zmianie punkt ten miałby brzmienie: „5) niezłożenie oświadczenia w wysokości określonej w art. 11 prim ust. 4 lub niedokonania opłaty w terminach określonych w art. 11 prim ust. 7”. Takie brzmienie jest poprawne pod względem legislacyjnym do zapisów przyjętych przez podkomisję. Do uznania państwa posłów pozostaje kwestia, czy to ma być połączone z formułą wygaśnięcia zezwolenia czy niezłożenie oświadczenia ma być podstawą wygaśnięcia zezwolenia, a niedokonanie opłaty podstawą do cofnięcia zezwolenia. Zapis ostateczny zależy od woli Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym się dowiedzieć, jakie jest zdanie o tej propozycji przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki w kontekście wcześniejszej ich wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławRenowicki">Przyznaję, że wcześniej wpisując tę sankcję, rozumowaliśmy w ten sposób, że wygaśnięcie również powoduje określone dolegliwości dla przedsiębiorcy. Mimo wszystko nie zaostrzałbym jednak tych dolegliwości. Dlatego też sugerowałbym jednak wykreślenie pkt 8 z ust. 10. Natomiast wówczas w pkt 5 trzeba by było dokonać pewnych zmian redakcyjnych. Chodzi o dodanie wyrazu „zinwentaryzowanych”. Zapis ten po zmianie miałby następujące brzmienie: „1. Na wniosek przedsiębiorcy, którego zezwolenie wygasło z przyczyn wymienionych w art. 18 ust. 12, organ zezwalający po niezwłocznym przeprowadzeniu inwentaryzacji posiadanych zapasów napojów alkoholowych, może wydać zezwolenie na ich wyprzedaż. Termin, określony w zezwoleniu na wyprzedaż, nie może być dłuższy niż 6 miesięcy do dnia wygaśnięcia zezwolenia”. Mam jeszcze uwagę do art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewKaniewski">O tym za chwilę. Poproszę o stanowisko rządu w sprawie poprzedniej propozycji pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#StanisławRenowicki">Myślę, że jest to zmiana bardzo uzasadniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AdamSzejnfeld">Zgłaszam sprzeciw wobec tej propozycji. Użycie jednego słowa może kompletnie zmienić sens zapisu. Tak było w przypadku poprawki nr 11, podobnie jest w tym przypadku. Także nad tą propozycją trzeba się naprawdę dobrze zastanowić. Dlatego może pan poseł Michał Turkiewicz zgłosi ją w drugim czytaniu ustawy. Bo inaczej może nie starczyć dzisiaj czasu na dokładne przedyskutowanie jego propozycji. Z wypowiedzi pana posła wynika, że to nie zainteresowany podmiot ma robić inwentaryzację, lecz organ zezwalający. Nie bardzo rozumiem te zmiany. W obecnym brzmieniu ust. 2 jest napisane wyraźnie, że „opłata za wydanie zezwolenia na wyprzedaż posiadanych zinwentaryzowanych zapasów napojów alkoholowych, wnoszona jest do kasy gminy, wnosi...” Wiadomo o co chodzi. Są jeszcze ustawy podatkowe, które mówią o tym, co to są zinwentaryzowane zapasy, kiedy się ją robi i na podstawie jakich dokumentów i jak się dokumentuje inwentaryzację itd. Nie wiem czy sensowne jest wprowadzanie nowych zwrotów i pojęć, a na pewno w jakiś sposób niebezpieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o opinię w tej sprawie Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowałbym nie tyle poprawkę merytoryczną, a raczej legislacyjną. Bo propozycja pana posła Michała Turkiewicza, aby uzupełnić przepis o wyrazy „po niezwłocznym przeprowadzeniu inwentaryzacji” jest poprawką merytoryczną. Biuro Legislacyjne prosi o wpisanie wszędzie tam, gdzie mówimy o wyprzedaży posiadanych zapasów, a więc w ust. 1 w wierszu 4, gdzie jest zapis „terminu na wyprzedaż posiadanych zapasów napojów alkoholowych”, dodać wyraz „zinwentaryzowanych”. Chodzi o to, aby było jasne, że trzeba zapłacić także za zapasy, które nie są zinwentaryzowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję, abyśmy przyjęli tę kompromisową poprawkę. Czy są jeszcze inne uwagi do ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StanisławDulias">Zastanawiam się, czy punkty 1 i 2 w ust. 2 art. 18 ze znaczkiem 4 nie powinny być połączone. I w jednym i drugim przypadku wchodzi w grę opłata w wysokości 200 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławRenowicki">Nie mamy do tej propozycji żadnych zastrzeżeń. Można połączyć obydwa punkty; są to opłaty i za piwo, i za wino.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym jeszcze poznać opinię pana posła Michała Turkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MichałTurkiewicz">Myślę, że jest to raczej pytanie do Biura Legislacyjnego. W moim przekonaniu obecny zapis jest dobry z tego względu, że osobne zezwolenia wydaje się na sprzedaż napojów alkoholowych do 4,5% alkoholi oraz piwa, osobno na sprzedaż napojów o zawartości alkoholu od 4,5 do 18%, a osobno na sprzedaż napojów zawierających powyżej 18% alkoholu. Te trzy kategorie mają inne stawki opłat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jakie jest zdanie pana posła Adama Szejnfelda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AdamSzejnfeld">Zgadzam się z panem posłem Michałem Turkiewiczem, bo jak powiedział pan dyrektor, połączenie dwóch pierwszych punktów nie spowodowałoby zmiany w wysokości opłaty, natomiast chodzi o to, by w całej ustawie utrzymywać logikę i zasady. I to zostało zrobione także w omawianym artykule. Chodzi o to, by nikt potem dowolnie nie interpretował tych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję, abyśmy utrzymali zapis ze sprawozdania podkomisji. Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JózefGłowa">Mam pytanie do rządu. Przyjmijmy, że mały sklepik po upływie ważności zezwolenia ma w magazynie napojów alkoholowych za 200 zł. Czy taka osoba będzie starała się ponownie o zezwolenie? Z pewnością nie, bo będzie wolała to piwo rozdać. Wydaje mi się, opłata procentowa od wielkości sprzedaży byłaby opłatą uczciwą. Wtedy nikt by nie kombinował i mając w magazynie niewiele alkoholu, sprzedawałby go w sposób legalny, płacąc stosowaną opłatę. W tej chwili będziemy zmuszali przedsiębiorców do tego, że jeśli w magazynie będą mieli niewiele napojów alkoholowych, to nie będą starać się o zezwolenie, a raczej je rozdadzą lub sprzedadzą „po cichu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławRenowicki">Myślę, że chodzi o tak niewielkie ilości napojów alkoholowych, iż trudno mi sobie wyobrazić, żeby przedsiębiorca starał się o jakiekolwiek zezwolenie. Natomiast chodzi chyba o incydentalne przypadki. Nie sądzę, abyśmy musieli zmieniać przepisy prawne dla takich incydentalnych przypadków. Nie sądzę, aby to była jakaś powszechna praktyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proponuję przyjąć to wyjaśnienie i pozostawić obecny zapis bez zmian. Czy w tej sprawie są jeszcze inne propozycje zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MichałTurkiewicz">Nie mam już konkretnych uwag, ale jedynie pytanie do Biura Legislacyjnego. W trakcie konsultacji projektu ustawy, które Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych prowadziła z samorządami gminnymi, napłynęło do nas kilkadziesiąt różnego rodzaju wniosków i sugestii, wśród których była jedna, o której chciałbym powiedzieć kilka zdań. Zgłoszono wewnętrzną sprzeczność w przepisach ustawy zawartą w obecnym kształcie art. 14 ust. 5. Artykuł ten mówi o sprzedawaniu, podawania i spożywaniu napojów alkoholowych podczas imprez masowych odbywających się na wolnym powietrzu. Artykuł ten mówi, że sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych zawierających więcej niż 4,5% alkoholu, może odbywać się podczas imprez organizowanych na wolnym powietrzu tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego wyznaczonych. W praktyce oznacza to, że jeśli napój piwny ma 4,4%, to zgodnie z tym przepisem przedsiębiorca, który chce piwo sprzedawać na wolnym powietrzu podczas imprezy, teoretycznie nie musi starać się o żadne zezwolenie. Ale w innym punkcie ustawy jest jednoznaczny zapis, że wszystkie napoje alkoholowe, a więc powyżej zawartości nawet 0,5% alkoholu, mogą być sprzedawane w Polsce wyłącznie na podstawie ważnego zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych. Moim zdaniem występuje wyraźna kolizja przepisów w tej samej ustawie. Mam propozycję, jak ją usunąć, ale najpierw chciałbym poznać zdanie legislatora. Można by tylko wykreślić zapis mówiący o zawartości alkoholu powyżej 4,5% i zostawić tylko zapis, że sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych nie może odbywać się na imprezach masowych organizowanych na wolnym powietrzu. To usunie sprzeczność, jaka obecnie istnieje w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AdamSzejnfeld">Sprawa podniesiona przez pana posła Michała Turkiewicza jest zasadnicza i wcale nie jest drobna. Debatujemy nad dokumentem będącym kompromisem między wszystkimi zainteresowanymi stronami, a więc pracodawcami z zakresu kupiectwa, którzy są dzisiaj reprezentowani, rządem oraz posłami koalicji i opozycji. Projekt rozpatrzony przez podkomisję do spraw gospodarki w wielu punktach odbiega od tego, o którym dzisiaj mówimy. Wiele propozycji, które znajdowały się w projekcie poselskim i które są uchwalone w projekcie zawartym w sprawozdaniu podkomisji ds. gospodarki, odbiega od tego kompromisu. Jest kilka regulacji zbieżnych, ale także kilka załatwionych po myśli wszystkich stron. Na pewno nadal pozostaje duża różnica zdań co do wielkości opłat oraz co do ustalania proporcji płacenia tych opłat przez podmioty duże i małe. Przypomnę tylko, że w propozycji poselskiej zatwierdzonej przez podkomisję ds. gospodarki, uznaje się, że opłata ma być proporcjonalna do obrotu. W ten sposób wyeliminowano progi. Chodzi o to, aby mała firma płaciła identycznie jak średnia firma i duża firma. Chcąc uzyskać kompromis godzimy się na rozwiązania, które mówią, że faktycznie nadal małe firmy muszą płacić nie tylko według innej zasady, ale często więcej niż firmy średnie. Jeżeli będą wprowadzone nowe rozwiązania w ostatniej chwili, czyli jak to się mówi „za pięć dwunasta”, to ten kruchy kompromis może lec w gruzach. Dlatego twierdzę, że problem poruszony przez pana posła Michała Turkiewicza nie ma charakteru zmiany tylko technicznej. Jest to ważna zmiana merytoryczna dotycząca nie tylko sprzedaży, ale także podawania i spożywania napojów alkoholowych. Tak więc osoba czy osoby, które spożywają piwo w miejscach do tego przeznaczonych, a nawet w miejscach prywatnych, również musiałyby się zwrócić do burmistrza o wydanie zezwolenia na to, aby napić się piwa we własnym ogródku. Nie chciałbym dłużej rozwijać dyskusji na ten temat, ale powtarzam jeszcze raz; w razie czego w podkomisji ds. gospodarki sprawozdanie czeka na skierowanie do dalszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ZbigniewKaniewski">Nie po to podkomisja szukała kompromisu, aby teraz to zaprzepaścić. Jeżeli jakakolwiek zmiana miałaby zburzyć teraz ten kompromis, to będę zdecydowanie jej przeciwny. Umówiliśmy się, że stworzymy jeden kompromisowy projekt ustawy, konsumujący w sobie wiele inicjatyw, tak rządu, jak i poselskich i innych, które miały miejsce w pracach nad projektem. Chciałbym poprosić jeszcze o opinię pana posła Michała Turkiewicza, który wyznaczony został jako sprawozdawca podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MichałTurkiewicz">Przychylam się do opinii, że zbyt wiele czasu kosztowało nas uzyskanie kompromisowych regulacji w projekcie ustawy, aby teraz cofać się w pracach nad ustawą. Proponuję, aby utrzymać zapisy, które przedstawiła Komisji Nadzwyczajnej w sprawozdaniu podkomisja ds. gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z tym, że na posiedzeniu podkomisji wiceminister gospodarki pan Maciej Leśny złożył w imieniu rządu oświadczenie o poparciu rozwiązania kompromisowego zawartego w sprawozdaniu podkomisji, uznaję to za ostateczny pogląd rządu w tej sprawie. Poproszę jeszcze legislatora o odpowiedź na pytanie postawione przez przedstawiciela Ministerstwa Gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zdaniem Biura Legislacyjnego w tym przypadku istnieją przepisy dotyczące sprzedaży napojów alkoholowych. Na imprezach na wolnym powietrzu mogą być sprzedawane tylko za zezwoleniem i tylko w miejscach do tego przeznaczonych. Mowa jest tylko jednak o napojach do 4,5% alkoholu. W innych przepisach jest regulacja odmienna mówiąca, że zezwolenie trzeba mieć za każdym razem, niezależnie od tego czy imprezę robi straż pożarna, czy prywatna osoba. Każdorazowo trzeba wnieść opłatę. Generalny przepis mówi, że wszyscy muszą płacić za sprzedaż alkoholu. Opłaty są jednak zróżnicowane w zależności od tego, na jakich zasadach sprzedaż się odbywa. Tak więc jest taka sprzeczność w przepisach i albo trzeba ją usunąć zgodnie z wolą posłów, albo trzeba stosować dotychczasowe przepisy różnie interpretowane przez burmistrzów. Jedni będą działać na podstawie jednego artykułu, a drudzy na podstawie innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z tym, że na tej bazie został uzyskany kompromis, jeżeli ktoś z państwa będzie chciał zgłosić poprawki podczas drugiego czytania projektu ustawy, to oczywiście jest to możliwe i nic nie stoi temu na przeszkodzie. Czy są jeszcze inne propozycje do projektu ustawy lub uwagi do sprawozdania podkomisji? Nie widzę. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji ds. gospodarki o projekcie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy braku przeciwnych i braku wstrzymujących się przyjęła sprawozdanie podkomisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ponieważ posłem sprawozdawcą w imieniu podkomisji był pan poseł Michał Turkiewicz, chciałem zapytać czy są inne propozycje? Nie ma. Poproszę jeszcze o stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej do projektu ustawy. Czy jest przedstawiciel urzędu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KatarzynaSzostak">Przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wyczerpaliśmy porządek obrad. Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój -Praca” uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>