text_structure.xml 237 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627 1628 1629 1630 1631 1632 1633 1634 1635 1636 1637 1638 1639 1640 1641 1642 1643 1644 1645 1646 1647 1648 1649 1650 1651 1652 1653 1654 1655 1656 1657 1658 1659 1660 1661 1662 1663 1664 1665 1666 1667 1668 1669 1670 1671 1672 1673 1674 1675 1676 1677 1678 1679 1680 1681 1682 1683 1684 1685 1686 1687 1688 1689
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPiechociński">Otwieram posiedzenie Komisji Infrastruktury. Dzisiaj będziemy pracować na druku z 11marca 2003 r. W porządku obrad mamy kontynuację rozpatrywania sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw. Witam panie i panów posłów, witam pana ministra Andrzeja Piłata wraz z przedstawicielami resortu infrastruktury. Witam licznych reprezentantów strony społecznej. Czy jest na sali obecny przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej? Czy mógłby się nam przedstawić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JacekGoliński">Reprezentuję Departament Prawa Europejskiego w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPiechociński">Czy zapoznał się pan z uwagami Biura Legislacyjnego oraz Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu o niekonstytucyjności niektórych zapisów sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej, które Komisja przyjęła jako materię ustawodawstwa unijnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekGoliński">Tak, poznałem uwagi zawarte w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Opinia Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, niestety, do nas nie dotarła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPiechociński">Podczas ostatniego posiedzenia Komisji, na którym przerwaliśmy rozpatrywanie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej na skutek nieobecności przedstawicieli Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, napływały jeszcze dodatkowe uwagi. Wszyscy zapoznaliśmy się z dorobkiem poprzednich posiedzeń. Ponieważ jednak jest jeszcze wiele uwag o charakterze legislacyjnym, proponuję powtórzenie pełnego procedowania sprawozdania paragraf po paragrafie. Mam nadzieję, że dzisiaj zakończymy w Komisji prace nad sprawozdaniem podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Czy jest zgoda na proponowaną procedurę i porządek obrad Komisji? Nie słyszę sprzeciwów, w związku z tym uznaję, że Komisja przyjęła proponowany porządek i tryb obrad. Ponieważ mamy bardzo rozległą wiedzę o projekcie, który był wielokrotnie prezentowany stronie społecznej i sporo jej sugestii zostało przyjętych, proponuję, byśmy skoncentrowali się na uwagach, obróbce legislacyjnej i na rozpatrywaniu ewentualnych wniosków formalnych. Przechodzimy do procedowania poszczególnych artykułów i punktów zawierających zmiany proponowane przez podkomisję. Rozpatrujemy art. 1. Czy do zmiany nr 1 są uwagi lub wnioski? Nie ma. Czy ma je Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Na temat pisania nierozłącznego wyrazu „nie” z przymiotnikami lub czasownikami istnieją dwie szkoły. Rada Programowa Języka Polskiego na UJ zaleciła, aby łączyć te wyrazy, ale decyzja należy do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPiechociński">Pozostawimy ten problem jednak językoznawcom, aby mogli nam wytykać, że w procesie legislacyjnym zdarzają się również błędy ortograficzne. Nie byłem nigdy za mocny w ortografii, będzie to zatem jakieś usprawiedliwienie. Przyjęliśmy zmianę nr 1. Rozpatrujemy zmianę nr 2, dotyczącą art. 4. Zaczynamy od pkt a). Czy są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanuszPiechociński">Główny inspektor transportu drogowego Seweryn Kaczmarek : Po wielu naradach z ekspertami i prawnikami chcielibyśmy zaproponować zmienione brzmienie pkt 4. Chodzi o definicję tak zwanego niezarobkowego przewozu drogowego na potrzeby własne. Jest to jedna z ważniejszych spraw, którą powinniśmy uregulować w tej ustawie, aby nie było jakichkolwiek wątpliwości, co oznacza ten przewóz.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanuszPiechociński">Przepraszam panie ministrze, ale czy ma pan 50 egzemplarzy swojej propozycji na piśmie, abyśmy je mogli przekazać wszystkim uczestnikom posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SewerynKaczmarek">Mamy 10 egzemplarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPiechociński">Powrócimy do zmiany w punkcie a), jak dostarczy pan poprawkę wszystkim na sali. A sprawa jest rzeczywiście bardzo istotna. Przechodzimy do zmiany w pkt b). Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejPiłat">Zmiana w punkcie a) wynikała z tego, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPiechociński">Mamy jasność i wrócimy do zmiany w punkcie a) po dostarczaniu odpowiedniej ilości egzemplarzy poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejPiłat">Czy wrócimy do pkt a) dzisiaj, czy już w drugim czytaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPiechociński">Oczywiście, że dzisiaj, bo chcemy zakończyć rozpatrywanie wszystkich zmian i poprawek. Czy są uwagi do zmiany w pkt b) dotyczącej pkt 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi jednak, aby w zmianie nr 2 w lit. b) tekst w pkt 7 brzmiał: „a) wykonywany według rozkładu jazdy podanego przez przewoźnika drogowego do publicznej wiadomości przez ogłoszenia na przystankach i dworcach autobusowych”. Użyta została formuła „co najmniej”, co jest zbyteczne. Ponadto niepotrzebne i niezręczne wydaje się także sformułowanie „ogłoszenia wywieszone na przystankach”; wyraz „wywieszone” jest zbyteczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPiechociński">Co powiedzą przedstawiciele resortu infrastruktury na te propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejPiłat">Dla nas takie zmiany są korzystne; jesteśmy za ich dokonaniem zgodnie z sugestiami Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanuszPiechociński">Strona rządowa się zgadza, a strona społeczna nie oponuje. Skoro nie ma innych uwag - zmianę b) przyjęliśmy. Przechodzimy do zmiany nr 2 w punkcie c). Po pkt 7 proponuje się dodanie pkt 7a w brzmieniu jak w przedłożeniu podkomisji. Czy do tej zmiany są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę w pkt c). Przechodzimy do zmiany w pkt d), polegającej na nowym brzmieniu pkt 8 w brzmieniu jak w przedłożeniu podkomisji. Czy do tej zmiany są uwagi? Nie ma. Zmiana została przyjęta. Pozostała jeszcze zmiana w pkt e). Jest to nowa definicja przystanku. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy dokonanie modyfikacji legislacyjnej brzmienia tej definicji. Po zmianie pkt 8a miałby brzmienie: „przystanek - miejsce przeznaczone do wsiadania lub wysiadania pasażerów na danej linii komunikacyjnej oznaczone w sposób określony w przepisach ustawy”... dalej jak w tekście. Zmiana polega na skreśleniu wyrazów „dla pasażerów” jako zbędnych oraz zmianie przypadku wyrazy „oznaczone”. Adres publikacyjny pozostaje bez zmian. Ponadto Biuro Legislacyjne prosi o skreślenie wyrazów „zwanej dalej „Prawem o ruchu drogowym” opatrzone informacją”. Tak więc po zmianach cała definicja miałaby brzmienie: „8a) przystanek - miejsce przeznaczone do wsiadania lub wysiadania pasażerów na danej linii komunikacyjnej, oznaczone w sposób określony w przepisach ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym [...] z informacją o rozkładzie jazdy, z uwzględnieniem godzin odjazdów środków transportowych przewoźnika drogowego uprawnionego do korzystania z tego miejsca”. To jest tylko zmiana redakcyjna i legislacyjna, a nie merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko do tej sugestii biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejPiłat">Te zmiany były już wcześniej uzgadniane przez nas z legislatorem; wyrażamy zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPiechociński">Czy panie i panowie mają uwagi do tej zmiany definicji przystanku? Nie ma uwag. Zmianę w pkt e) przyjęliśmy. Przechodzimy do zmiany nr 3, dotyczącej art. 5. Czy są uwagi do zmiany w pkt a)? Nie ma; zmiana została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany w pkt b)? Ma je strona społeczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanuszŁacny">Strona społeczna proponowała korekty w zmianie nr 3, dotyczącej art. 5 w pkt 3. Po słowach „gwarancji ubezpieczeniowych” proponujemy postawić przecinek i dopisać wyrazy „polis ubezpieczeniowych autocasco na pojazdy będące własnością przedsiębiorcy bądź osób poręczających”. Ponadto chciałbym zgłosić...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPiechociński">Najpierw rozpatrzmy propozycję odnoszącą się do ust. 3 na str. 4 sprawozdania podkomisji. Po słowach „gwarancji ubezpieczeniowych:” strona społeczna proponuje dodanie po przecinku wyrazów „polis ubezpieczeniowych autocasco na pojazdy będące własnością przedsiębiorcy bądź osób poręczających”. Zapytajmy przedstawicieli rządu o zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejPiłat">4 kwietnia skierowałem na ręce pana przewodniczącego pismo, w którym między innymi zawarta została nasza propozycja zapisu art. 5 ust. 3 pkt 3. Moim zdaniem, jest to propozycja bardzo otwarta i chyba do przyjęcia przez Komisję i stronę społeczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanuszPiechociński">Za chwilę ją odnajdziemy. Rząd proponuje następujące rozwiązanie w tym punkcie. Oto zapis proponowanego brzmienia pkt 3: „3) posiada odpowiednią sytuację finansową zapewniającą podjęcie i prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie transportu drogowego potwierdzoną dostępnymi środkami finansowymi, majątkiem lub bilansem rocznym przedsiębiorstwa w wysokości:</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanuszPiechociński">a) 9000 euro na pierwszy pojazd samochodowy przeznaczony do transportu drogowego,</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JanuszPiechociński">b) 5000 euro na każdy następny pojazd samochodowy”.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko strony społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanuszŁacny">To jest bardzo dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPiechociński">Tak więc strona społeczna przyjmuje rozwiązania proponowane przez rząd. Czy podkomisja ma podobne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EdwardManiura">Tak, jeśli strona społeczna to aprobuje, podkomisja nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszPiechociński">Wnoszę o przyjęcie art. 5 ust. 3 pkt 3 w brzmieniu propozycji rządowej przedstawionej na piśmie. Czy są inne głosy? Nie ma. Komisja przyjęła brzmienie rządowe zapisu art. 5 ust. 3 pkt 3. Czy są inne uwagi do pkt b)? Nie ma. Przyjęliśmy całą zmianę nr 3 ze zmianą w pkt b). Rozpatrujemy zmianę nr 4. Czy do tej zmiany panie i panowie wnosicie uwagi? Czy ma je strona społeczna lub rząd? Też nie ma uwag. Zmiana nr 4 została przyjęta. Zmiana nr 5 dotyczy art. 8 ust. 3. Czy do zmiany w pkt a) są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejPiłat">W pkt a) na samym początku znajdują się wyrazy „potwierdzoną kserokopią certyfikatu”. To jest tylko dodatkowe utrudnienie, dlatego proponujemy skreślenie wyrazu „potwierdzoną”. Wystarczy zapis o kserokopii certyfikaty kompetencji zawodowych. Po co to jeszcze potwierdzać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanuszPiechociński">Jeżeli resort chce wyjść naprzeciw stronie społecznej, to komisja sejmowa nie stawia przeszkód. Skreślamy wyraz „potwierdzoną”, jako wyraz odbiurokratyzowania gospodarki. Zobaczymy, jak w praktyce przedsiębiorcy z tego skorzystają. Zmiana w pkt a) została przyjęta. Czy są uwagi do zmiany nr 5 pkt b)? Nie ma uwag. Zatwierdziliśmy całą zmianę nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejRóżański">W zmianie b) do pkt 8 proponuje się, aby „potwierdzony wykaz pojazdów samochodowych wraz z kserokopiami dowodów rejestracyjnych albo potwierdzone kserokopie dowodów rejestracyjnych, a w przypadku gdy przedsiębiorca nie jest właścicielem tych pojazdów - również dokument potwierdzający prawo do dysponowania nimi”. Proponuję rozważenie możliwości skreślenia wyrazu „potwierdzone kserokopie dowodów rejestracyjnych”. Są one zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko rządu do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejPiłat">Niestety, to nie jest to samo, jak w przypadku potwierdzenia kserokopii certyfikatu kompetencji, który można sprawdzić w rejestrze, jeżeli byłaby taka potrzeba. Dlatego w pkt b) musi, naszym zdaniem, pozostać zapis „potwierdzony wykaz samochodów” i „potwierdzone kserokopie dowodów rejestracyjnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejRóżański">Jaką wobec tego rolę będzie spełniać Centralna Ewidencja Pojazdów Komunikacyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanuszPiechociński">Na razie nie mamy takiego rejestru. Jak wejdziemy do zjednoczonej Europy, to wtedy będziemy mieli taką centralną ewidencję pojazdów. Czy pan poseł Andrzej Różański zgłasza swoją propozycję jako wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejRóżański">Tak. Proponuję w pkt 8 skreślenie wyrazu „potwierdzone”. Chodzi o kserokopie dowodów rejestracyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszPiechociński">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wykreśleniem wyrazu „potwierdzone”? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami, braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, przyjęła wniosek pana posła Andrzeja Różańskiego. W ten sposób przyjęta została zmiana nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Skoro przeszła w głosowaniu poprawka pana posła Andrzeja Różańskiego, to Biuro Legislacyjne rozumie, że w pkt 8 skreślamy wszystkie wyrazy „potwierdzone” użyte w różnych przypadkach. Czy dobrze rozumujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanuszPiechociński">Dobrze, chyba taka była intencja wnioskodawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejRóżański">Tak. Chodziło mi o to, że przedsiębiorca dostarcza wykaz pojazdów samochodowych wraz z kserokopiami dowodów rejestracyjnych albo kserokopie dowodów rejestracyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanuszPiechociński">Wobec tego w pkt 3 dokonujemy zmianę wyrazu „potwierdzone” użyte w trzech różnych przypadkach. Wracamy do zmiany nr 2, dotyczącej art. 4. Otrzymaliśmy kopię nowej propozycji brzmienia art. 4 pkt 3 i 4. W pkt 3 mamy nowe brzmienie definicji transportu drogowego, a w pkt 4 niezarobkowego przewozu drogowego. Wszyscy państwo posiadają propozycję rządu na piśmie. Czy są uwagi do tej propozycji rządowej? Czy ma je strona społeczna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BolesławMilewski">Dziękuję za udzielenie mi głosu. Już sądziłem, że nie będziemy mogli wyrazić swojej opinii do propozycji rządu. Proponuję dopisanie następnego zdania o treści „Nie dotyczy to przedsiębiorców, którzy posiadają licencję na przewozy drogowe”. To jednoznacznie wyjaśni całą sprawę. Obecnie jest taka sytuacja, że przedsiębiorca, który ma licencję, a przewozi paliwo lub części samochodowe, musi mieć zaświadczenie, że robi to na potrzeby własne. To jest chora sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o odniesienie się do propozycji pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejPiłat">Uważamy, że to właśnie wynika z proponowanego zapisu. Jeśli przedsiębiorca posiada licencję, to nie ma potrzeby posiadania jeszcze innych zaświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanuszPiechociński">Strona społeczna twierdzi, że inspektorzy karzą za to przedsiębiorców. Czy główny inspektor mógłby do protokołu odnieść się do tej sugestii strony społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#SewerynKaczmarek">Nie są mi znane takie przypadki. Licencja jest dokumentem wyższej rangi od zaświadczeń. Jeśli były przypadki ukarania za takie przewinienia, to Główny Inspektorat Transportu Drogowego uchyli takie decyzje. To jest jeden z powodów proponowanej przez nas zmiany przepisu pkt 4, który będzie jednoznacznie mówił, co to jest przewóz na potrzeby własne i jaka jest definicja transportu drogowego. Obecnie dzieje się tak, że nie wiadomo, czy przedsiębiorca jedzie po towar, czy też już go rozładował. Na tym tle powstają sytuacje konfliktowe. Obszernie napisaliśmy to w uzasadnieniu proponowanych zmian na drugiej stronie dokumentu, który państwu przekazaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanuszPiechociński">Czy przedstawicielka Ministerstwa Finansów ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JoannaWójcik">Zwracam uwagę na konsekwencje wprowadzenia proponowanego zapisu w wersji przedstawionej przez resort infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanuszPiechociński">Czy chodzi pani o wersję rządową, czy poprawkę strony społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JoannaWójcik">Chodzi o przekazaną przed chwilą propozycję rządową dotyczącą art. 4 pkt 3 i 4. Rada Ministrów miała duży problem z określeniem definicji zawartych w poprawce rządowej. O tym mówiliśmy podczas dwóch poprzednich posiedzeń Komisji, na których rozpatrywane było sprawozdanie podkomisji. Chodziło o to, aby w najbliższej przyszłości darować sobie jeszcze określenie w ustawie zakładów budżetowych wykonujących komunikację miejską. Przepis proponowany przez rząd wskazuje, że przepisy nakażą zakładom budżetowym spełnienie wymogów tej właśnie ustawy. Tak to jest zapisane w definicji transportu drogowego w pkt 3. Ponadto pragnę zauważyć, że definicja ta obejmuje również każdy przewóz drogowy niespełniający warunków, o których mowa w art. 4 pkt 4. Inaczej mówiąc, wszystko, co nie jest przewozem na potrzeby własne, będzie transportem drogowym. Obawiam się, że na przykład może to być przewóz przez osobę fizyczną. Ale to jest już inna sprawa. Nam najbardziej zależy na tym, aby regulacja dotycząca zakładów budżetowych na razie była poza nawiasem tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanuszPiechociński">A zatem jest pani za wersją poprzednią, to znaczy ze sprawozdania podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JoannaWójcik">Tak, jesteśmy za poprzednią wersją art. 4 pkt 3 i 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JanuszPiechociński">Po tej wymianie zdań, co resort infrastruktury sądzi o sugestiach Ministerstwa Finansów? Jaka jest opinia Biura Legislacyjnego? Mamy dwie propozycje: jedną podkomisji, drugą - autorską - resortu infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejPiłat">Problem polega na tym, że sprawa jest dyskusyjna i była omawiana w grupach roboczych. Przedstawiona propozycja, jak się uważa, wyeliminuje firmy, które robią interesy pod płaszczykiem dokonywania przewozów na potrzeby własne. Takich przewozów jest w Polsce bardzo dużo. Nam się wydaje, że proponowany przez nas zapis art. 4 powinien być pozytywnie oceniony przez Ministerstwo Finansów i przez rząd. Powinien być także korzystny dla przewoźników posiadających licencje, bo w ten sposób zmniejsza się im konkurencję ze strony przewoźników szarej strefy. Akurat ten przepis nie był konsultowany z Ministerstwem Finansów, bo nie było takiej możliwości, jako że propozycja jest dopiero dzisiejsza. Ale istnieją szanse na przeprowadzenie konsultacji z ministrem finansów w toku dalszych prac legislacyjnych nad projektem ustawy. Jeżeli inna jest propozycja przedstawicielki Ministerstwa Finansów, to na razie pozostawmy obecny zapis art. 4 pkt 3 i 4. Jak widać z przebiegu dyskusji, wymaga on jeszcze szczegółowego przejrzenia i dopracowania. Nie chcę forsować propozycji przedstawionej przez pana ministra Seweryna Kaczmarka, bo nie ma takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanuszPiechociński">Czy w tej sytuacji ktoś z państwa posłów przejmuje propozycję rządową zmiany art. 4 pkt 3 i 4? Nikt się nie zgłasza. Pozostaje zapis ze sprawozdania podkomisji. Zatwierdziliśmy zmianę nr 2 w dotychczasowym brzmieniu. Spodziewamy się, że resorty infrastruktury i finansów wspólnie popracują nad zapisami art. 4 i ewentualnie przedstawią swoją propozycję w drugim czytaniu. Wracamy do zmiany nr 6 dotyczącej art. 10. Czy są uwagi do pkt a), b) i c)? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy uwagi jeszcze do zmiany nr 2 do pkt b), dotyczącego pkt 7. Prosimy o przyjęcie poprawki o charakterze redakcyjnym, podobnej do zmiany nr 2 dotyczącej definicji przystanku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę o przedłożenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tekst ten powinien brzmieć: „a) wykonywany według rozkładu jazdy podanego przez przewoźnika drogowego do publicznej wiadomości przez ogłoszenia na przystankach i dworcach autobusowych”. Czy o tym zapisie jest mowa? Chyba się pomyliłem; przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanuszPiechociński">Przeszliśmy już do rozpatrywania zmiany nr 6 pkt b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Którego artykułu ona dotyczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JanuszPiechociński">Zmiana ta dotyczy art. 10 pkt b), który mówi „po ust. 3 dodaje się ust. 3a w brzmieniu:”. Do tego zapisu biuro nie ma uwag. Zatwierdziliśmy pkt b). Czy są uwagi do zmiany w pkt c)? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 6. Przechodzimy do zmiany nr 7, dotyczącej art. 11. Czy są uwagi do pkt a) i b)? Nie ma; przyjęliśmy zmianę nr 7. Zmiany nr 7 i 8; czy są do nich uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy obydwie zmiany. Rozpatrujemy zmianę nr 9, dotycząca art. 14. Czy są uwagi do pkt a)? Nie ma. Zatwierdziliśmy ten przepis. Czy są uwagi do pkt b)? Podkomisja proponuje nowy ust. 4. Nie ma uwag. Zatwierdziliśmy zmianę nr 9. Przechodzimy do zmiany nr 10 dotyczącej art. 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#EdwardManiura">Do tej zmiany są propozycje rządowe dotyczące art. 15 ust. 3 pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanuszPiechociński">Tego już powinien pilnować rząd. Czy są uwagi do pkt a)? Nie ma; został przyjęty. Czy są uwagi do pkt b)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#EdwardManiura">Proponuję nową redakcję ust. 2. Oto ona: „2.1. Cofnięcie licencji, o której mowa w ust. 3, może być poprzedzone czasowym lub częściowym zawieszeniem prawa do wykonywania przewozów. Licencję można zawiesić na okres od 14 do 60 dni w pełnym jej zakresie lub częściowo na określoną liczbę pojazdów. 2.2. Zakres ograniczenia, o którym mowa w pkt 1,określi minister właściwy do spraw transportu w drodze rozporządzenia po uzyskaniu od co najmniej dwóch ogólnokrajowych organizacji zrzeszających przewoźników drogowych”. W imieniu strony społecznej proszę o przyjęcie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejPiłat">Jak mnie informują moi pracownicy, wkraczamy w materię konstytucyjną. Tej decyzji nie można zawieszać, przekazywać, cofać, jak to sobie wyobraża strona społeczna. Po prostu jest to inny rodzaj decyzji. Może jednak od strony prawnej wyjaśni to pani dyrektor Danuta Tyszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Przez wiele lat trwała dyskusja, czy można zawieszać licencje. Okazuje się, że nie można, nie ma takiej możliwości w naszym systemie prawa. Wszelkie ograniczenia, jakie mogą dotyczyć uprawnień tego typu, jak koncesja, licencja, pozwolenie czy zezwolenie, muszą być zapisane w ustawie, a nie w rozporządzeniu. Minister nie mógłby w drodze rozporządzenia wprowadzać tego typu ograniczeń. Tu wkraczamy właśnie w materię konstytucyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JanuszPiechociński">Proponuję jednak rozpatrywać kolejne propozycje podkomisji zawarte w zmianie nr 10. Czy do zmiany w pkt a) są formalne wnioski? Pracujemy na projekcie podkomisji z dnia 11 marca br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejRóżański">Nim podejmę decyzję co do głosowania w sprawie tej zmiany, chciałbym usłyszeć wyjaśnienie, na czym polega istota proponowanej zmiany w art. 15 ust. 1 pkt 2 lit. e). Podkomisja proponuje zapis w brzmieniu: „e) rażąco narusza przepisy dotyczące czasu pracy kierowców lub kwalifikacji kierowców”. Razi mnie tryb i termin „rażąco narusza przepisy”. Jest to furtka pozwalająca na dowolne traktowanie tego przepisu albo intencją rządu jest „miękki” zapis pozwalający urzędnikom na uznaniowe traktowanie naruszenia przepisów. To oni będą decydować, co uznać za rażące naruszenie przepisu, a co nie, a w związku z tym jednemu przewoźnikowi zabiorą uprawnienie do przewozu, a drugiemu nie. Proszę rząd o wyjaśnienie intencji przepisu. W moim przekonaniu lepiej zapisać to jednoznacznie, to znaczy w taki sposób, że każde naruszenie przepisów dotyczących czasu pracy kierowców lub ich kwalifikacji podlega karze w postaci odebrania uprawnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejPiłat">Określenie o rażącym naruszeniu przepisów znajduje się w ustawodawstwie karnym, a więc nie jest to nic nowego. Jeśli jednak pan poseł proponuje, aby skreślić wyraz „rażąco”, to dopiero wtedy będzie pole do popisu dla urzędników. Wtedy za każdym razem za jakiekolwiek naruszenie przepisów mogą zabrać czy cofnąć licencję. Natomiast stwierdzenie, że ktoś rażąco naruszył przepisy, urzędnik musi już udowodnić. Rażące może być kilkakrotne naruszenie przepisów lub spowodowanie przestępstwa takiego np. jak wypadek samochodowy itd. Proponując zapis o rażącym naruszeniu przepisów, moim zdaniem, ograniczyliśmy możliwość dowolnej interpretacji przepisów przez urzędników, a nie daliśmy im większe pole do popisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanuszPiechociński">Czy strona społeczna podziela ten punkt widzenia rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejOlechnicki">W żadnych przepisach europejskich nie przewiduje się cofnięcia licencji za przekroczenie czasu pracy kierowcy. Przedsiębiorca ma na to wpływ bardzo ograniczony. Za takie przekroczenia przewiduje się natomiast kary finansowe i to jest zupełnie inna sankcja niż zabranie licencji. Cofnięcie licencji powoduje, że przez jednego kierowcę może utracić pracę nawet stu pracowników jakiejś firmy. Stanie się tak tylko dlatego, że jeden kierowca rażąco naruszył przepisy dotyczące czasu pracy. Takiego przepisu nigdzie nie ma. Odniosę się jeszcze do propozycji zgłoszonej przez pana posła Edwarda Maniurę. W prawie europejskim są przepisy, że czasowo uniemożliwia się działalność na części lub wszystkich pojazdach, jeżeli przedsiębiorstwo nie wywiązuje się z nałożonych na nie obowiązków ustawowych. Również Kodeks karny przewiduje kary ograniczenia wolności i wykroczenia. Trzeba to jeszcze dokładnie przemyśleć, aby nie wylać dziecka z kąpielą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JanuszPiechociński">Przypominam, że kwestia ta była przedmiotem długiej dyskusji na posiedzeniu podkomisji, a także Komisji podczas pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Efektem tych rozważań jest zapis proponowany w sprawozdaniu podkomisji. Jeszcze raz poproszę pana ministra o odniesienie się do sugestii zgłoszonej przez pana posła Andrzeja Różańskiego i rozstrzygniemy to przez głosowanie. Kontynuowanie dyskusji, moim zdaniem, będzie tylko powtórzeniem już znanych argumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejPiłat">Mnie też się wydaje, że padły już wszystkie argumenty i nadszedł czas podjęcia decyzji. Strona rządowa nie może poprzeć wniosku zgłoszonego przez pana posła Andrzeja Różańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#GrzegorzTuderek">Mam konkretny wniosek; proponuję skreślenie tego punktu z ustawy. Chodzi o zapis art. 15 ust. 3 pkt 2 lit. e).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanuszPiechociński">Mamy kolejny wniosek formalny. Przystępujemy do rozstrzygnięcia propozycji pana posła Andrzeja Różańskiego. Proszę o jej odczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejRóżański">Sugerowałem skreślenie wyrazu „rażąco” w pkt e) i dalej pozostawić zapis bez zmian. Miałby on brzmienie: „narusza przepisy dotyczące czasu pracy kierowców lub kwalifikacji kierowców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanuszPiechociński">To będzie jeszcze gorzej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejRóżański">W tej sytuacji wycofuję swoją poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanuszPiechociński">Po tej wymianie zdań mamy już jasność. Pozostał jedynie wniosek pana posła Grzegorza Tuderka. Przystępujemy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AndrzejPiłat">Przed głosowaniem należy jedną rzecz wyjaśnić. Jeden z przedstawicieli strony społecznej powiedział przed chwilą, że takich zapisów nie ma w prawie europejskim. To nie jest prawdziwa informacja. Mogę zacytować odpowiedni przepis z rozporządzenia Rady Unii Europejskiej. Czy pan przewodniczący pozwoli, że w tej kwestii wypowie się pan dyrektor Tomasz Michalski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#TomaszMichalski">To rozporządzenie wchodzi do polskiego porządku prawnego. Brzmienie tego zapisu jest następujące: „Właściwe władze państw członkowskich zabronią przewoźnikowi świadczenia usług międzynarodowego przewozu pasażerskiego na ich terytorium w ramach niniejszego rozporządzenia, jeśli dopuści się on wielokrotnych, poważnych naruszeń przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drodze, w szczególności przepisów stosujących się do prowadzenia pojazdów oraz przerw w pracy kierowców. Państwa te natychmiast poinformują właściwe władze odpowiedniego państwa członkowskiego”. To nie jest dyrektywa, ale rozporządzenie, które literalnie wchodzi do polskiego systemu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#JanuszPiechociński">Czy po tych wyjaśnieniach pan poseł Grzegorz Tuderek chciałby zabrać głos, czy też głosujemy jego wniosek formalny o skreślenie zapisu w pkt e)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#GrzegorzTuderek">Podtrzymuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanuszPiechociński">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wykreśleniem zapisu w pkt e) ust. 2 art. 15 o brzmieniu „rażąco narusza przepisy dotyczące czasu pracy kierowców lub kwalifikacji kierowców”? Stwierdzam, że Komisja, przy 2 głosach za, 6 przeciw i 5 wstrzymujących się, nie przyjęła wniosku pana posła Grzegorza Tuderka; wniosek upadł. Pozostaje zatem brzmienie pkt e) ze sprawozdania podkomisji. Zatwierdziliśmy zmianę w pkt a) i przechodzimy do zmiany w pkt b); chodzi o przepis dotyczący cofnięcia licencji. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag; przyjęliśmy zmianę w pkt b). Czy są uwagi do zmiany w pkt c)? Nie ma. Zmiana została przyjęta. Przechodzimy do zmiany w pkt d). Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejPiłat">Zgłaszamy jedną uwagę, która zresztą znalazła się w wykazie naszych propozycji do tekstu sprawozdania podkomisji, przekazanych panu przewodniczącemu. Proponujemy skreślenie pkt 3 w ust. 3 art. 15. Uważamy, że nie ma potrzeby pozostawienia tego zapisu w obecnym jego kształcie. Proponujemy powrót do zapisu z dotychczas obowiązującej ustawy o transporcie drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanuszPiechociński">Który pkt 3 pan minister chce skreślić ze sprawozdania podkomisji? Niestety, nie mam ma piśmie tej propozycji resortu infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejPiłat">Zaraz ją przekażemy panu przewodniczącemu. Proponujemy skreślenie zapisu pkt 3 o brzmieniu: „zalega w regulowaniu stwierdzonych decyzją ostateczną lub prawomocnym orzeczeniem, zobowiązań celnych, podatkowych lub innych zobowiązań na rzecz Skarbu Państwa lub na rzecz kontrahenta z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w zakresie transportu drogowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanuszPiechociński">Czy w tej sprawie są uwagi? Rząd wnosi o skreślenie przytoczonego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JoannaWójcik">Zaszła chyba jakaś pomyłka, bo w przedłożeniu rządowym zawartym w druku sejmowym nr 1044 wykreślenie dotyczyło tylko końcówki pkt 3 dotyczącej zalegania zobowiązań wobec kontrahenta, a nie całego pkt 3. Dokładnie chodziło o podpunkt b) w pkt 3. Na poprawkę zaproponowaną przez pana ministra Andrzeja Piłata Ministerstwo Finansów nie może się zgodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AndrzejPiłat">Ja reprezentuję rząd w pracach nad tą ustawą i proszę jednak zapisać w protokole tak, jak powiedziałem poprzednio. Zupełnie nie podzielam zdania przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Chcemy pozostawić brzmienie tego przepisu jak w ustawie matce. Niczego nie skreślamy, tylko wycofujemy swoją propozycję nowego brzmienia pkt 3 w ust. 3 art. 15 i powracamy do starego zapisu z obowiązującej obecnie ustawy o transporcie drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JanuszPiechociński">Przykro mi, ale tej poprawki nie otrzymałem z Ministerstwa Infrastruktury. Przepraszam, odnalazła się proponowana zmiana art. 15. Rząd wnosi o skreślenie pkt 3 w ust. 3 art. 15. Czy ktoś z państwa posłów przejmuje tę propozycję rządu? Przejmuje pan poseł Edward Maniura. Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę w pkt 3. Przechodzimy do zmiany w pkt d). Czy ktoś ma do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MieczysławMarosz">Proponujemy wydłużenie terminu z 7 do 14 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JanuszPiechociński">Strona społeczna sugeruje wydłużenie okresu zwrotu dokumentów przez przedsiębiorcę z 7 do 14 dni. Jakie stanowisko zajmuje resort infrastruktury wobec tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejPiłat">Możemy się na to zgodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JanuszPiechociński">Proponujemy więc wydłużyć do 14 dni termin zwrotu dokumentów przez przedsiębiorcę. Termin ten liczy się od dnia, w którym decyzja o cofnięciu licencji stała się ostateczna. Przyjęliśmy tę korektę, a wraz z nią całą zmianę nr 10. Przechodzimy do zmiany nr 11 odnoszącej się do art. 18. Rozpatrujemy zmianę w pkt a). Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmiana została zatwierdzona. Zmiana w pkt b). Czy są do niej uwagi? Też nie ma uwag. Zatwierdziliśmy zmianę nr 11. W zmianie nr 12 podkomisja proponuje po art. 18 dodanie art. 18a w brzmieniu jak w przedłożeniu. Czy są uwagi? Nie ma. Zmiana nr 12 została zatwierdzona. Rozpatrujemy zmianę nr 13. Podkomisja proponuje po art. 19 dodanie art. 19a w brzmieniu jak w tekście sprawozdania. Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rząd w swoim piśmie do pana przewodniczącego proponował zmianę dotyczącą omawianego art. 18.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JanuszPiechociński">Musimy powrócić do poprzedniej zmiany dotyczącej art. 18. W ust. 1 pkt 1 lit. e) rząd proponuje inne niż poprzednio usytuowanie marszałka województwa. Brzmienie z poprawki rządu jest następujące: „marszałka województwa właściwego dla siedziby przedsiębiorcy lub właściwego ze względu na zasięg przewozów - na wykonywanie przewozów na liniach komunikacyjnych wykraczających poza granice jednego województwa - po uzyskaniu zgody zainteresowanych marszałków”. Poprzedni zapis proponowany przez podkomisję był bardziej rozbudowany i miał także inną treść. Dla przewozów o długości do 100 km potrzebna była zgoda zainteresowanych marszałków, a powyżej 100 km tylko poinformowanie zainteresowanych marszałków. Według rządu w obu przypadkach potrzebna jest zgoda zainteresowanych marszałków. Czy są uwagi do propozycji rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MieczysławMarosz">Poprawka proponowana przez rząd wydaje się słuszna, ale prosilibyśmy o jednoznaczne określenie zasady udzielania zgody zainteresowanych marszałków województw. Sugerujemy więc skreślenie z definicji zgłoszonej przez pana ministra wyrazów „lub właściwego ze względu na zasięg przewozów”. Właściwy do wydania zezwolenie byłby jedynie marszałek właściwy dla siedziby przedsiębiorcy. Ten drugi człon powoduje, że w przypadku kiedy na linii komunikacyjnej Gdańsk -Szczecin przewozów będzie dokonywał przewoźnik z Warszawy, to powstanie wątpliwość, kto powinien wyrazić zgodę na wydanie pozwolenia. Dlatego sugerujemy, aby w zapisie pozostał jedynie marszałek województwa właściwy dla siedziby przedsiębiorcy. To będzie miało także znaczenie dla kontroli wydawania zezwoleń. Będzie je można sprawdzić zawsze w siedzibie marszałka województwa, w którym jest siedziba firmy przewozowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JanuszPiechociński">Inaczej mówiąc, koordynacja wydawania zezwoleń pozostawałaby w gestii marszałka województwa właściwego dla siedziby przedsiębiorstwa przewozowego. Czy rząd podziela stanowisko strony społecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AndrzejPiłat">Intencje są nam zrozumiałe. Chodzi o uczynienie jednego marszałka województwa koordynatorem wydawania zgody przez marszałków sąsiednich województw na udzielanie zezwoleń na cały kraj, bez względu na długość przewozów. Jak ktoś ma siedzibę firmy w Krakowie, a będzie obsługiwał linie komunikacyjnego do Szczecina czy Olsztyna, czy marszałek województwa w Krakowie będzie musiał uzyskiwać zgodę marszałków innych województw? O to chodzi stronie społecznej. W naszym przekonaniu, propozycja rządowa miała ułatwić życie marszałkom województw, ale mogą powstać niedomówienia, kto ma koordynować wydawanie zgody. Jeśli zdecydujemy, że zgodę na wykonywania przewozów na liniach komunikacyjnych wydaje marszałek województwa właściwy dla siedziby przedsiębiorcy, to na tego wojewodę nakładamy także obowiązek koordynowania wydawania zezwoleń. Możemy przystać na propozycję strony społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JanuszPiechociński">Czy Biuro Legislacyjne ma do tego zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi o przytoczenie treści pkt e).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JanuszPiechociński">Pozostaje w pkt e) zapis w brzmieniu: „marszałka województwa właściwego dla siedziby przedsiębiorcy - na wykonywanie przewozów na liniach komunikacyjnych wykraczających poza granice jednego województwa - po uzyskaniu zgody zainteresowanych marszałków”. Na przykład marszałek województwa mazowieckiego, jeśli firma z Mazowsza chce dokonywać przewozów na Podkarpaciu, jest koordynatorem uzyskiwania zgody, aby pojazd jeździł po kilku województwach. Czy przedstawiciele strony społecznej są usatysfakcjonowani?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MieczysławMarosz">Taki zapis nam odpowiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JanuszPiechociński">Skoro strona społeczna jest zadowolona i rząd nie mówi „nie”, to Komisja też akceptuje treść zapisu w lit. e) pkt 1 ust. 1 art. 18. Zakończyliśmy rozpatrywanie zmiany nr 11, zmianę nr 12 też przyjęliśmy, wracamy zatem do zmiany nr 13, na której się zatrzymaliśmy. Czy są do niej uwagi? Podkomisja proponuje nowe brzmienie art. 19a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi o rozważenie skreślenia w ust. 2 wyrazu „podróżnych”. Doszliśmy po naradzie do wniosku, że tym przepisem tworzymy nową kategorię osób, a mianowicie podróżnych, której nie ma w innych regulacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanuszPiechociński">Tak więc zapis byłby bez słowa „osób”. Czy tak? Nie bardzo rozumiem, jak można dokonywać przewozu bez osoby, ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejPiłat">Tak być nie może, jak proponuje pan mecenas. A kto będzie kierował pojazdem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Może tylko skreślić wyraz „osób”, a pozostawić wyraz „podróżnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zaszło chyba nieporozumienie, dlatego przytoczę proponowany zapis. „2. Przepis ust. 1 stosuje się również w przypadku przejazdu pojazdu samochodowego bez osób”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JanuszPiechociński">Rząd proponuje natomiast skreślenie wyrazu „osób”. Czy ktoś przejmuje wniosek formalny Biura Legislacyjnego? Nikt się zgłasza. Zapis w art. 19a ust. 2 pozostaje bez zmian. Zatwierdziliśmy zmianę nr 14. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 14 i 15. Czy są do nich uwagi? Nie ma. Zmiany zostały przyjęte. Rozpatrujemy zmianę nr 16 pkt a). Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W zmianie nr 15 proszę o skreślenie wyrazu „odpowiednie”. Poprawka ma charakter redakcyjny. Po zmianie ust. 2 miałby brzmienie: „2. Do wniosku, o którym mowa w ust. 1, dołącza się kserokopię licencji i dokumenty, o których mowa w art. 18”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanuszPiechociński">Słowo „odpowiednie” nie jest potrzebne, skoro wiemy, o jakie dokumenty chodzi. Wracamy do zmiany nr 16. Czy są uwagi do pkt a)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JoannaWójcik">Na poprzednich posiedzeniach Komisji pan reprezentujący Izbę Gospodarczą Komunikacji Miejskiej zwrócił uwagę na zapis, który nam jakoś umknął w trakcie uzgodnień międzyresortowych. Chodzi o to, że w przewidywanym nowym brzmieniu art. 22 ust. 1 pkt 3 znajduje się zdanie wtrącone „innych niż zlokalizowanych przy drogach publicznych”. Z tego co my się orientujemy, uzgodnienie nie będzie dotyczyło żadnych przystanków ani żadnych obiektów dworcowych, bo drogi gminne, powiatowe i wojewódzkie są drogami publicznymi. Zapis ten dotyczyłby tylko dróg prywatnych, co w praktyce nie miałoby żadnego znaczenia. Tak więc przytoczone przeze mnie zdanie wtrącone powoduje, że na wszystkich dworcach, a szczególnie dworcach autobusowych, nastąpi dezorganizacja ruchu. Czy wobec tego nie należałoby skreślić tego zdania wtrąconego? A może powrócić do wersji zapisu z ustawy matki, w którym jest mowa o uzgodnieniu zasad korzystania z obiektów dworcowych i przystanków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#EdwardManiura">Proponuję, aby pkt 3 otrzymał brzmienie: „potwierdzenie uzgodnienia zasad korzystania z obiektów dworcowych i przystanków dokonanego z ich właścicielami lub zarządzającymi”. Krótko mówiąc przejmuję propozycję przedstawicielki Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanuszPiechociński">Prosimy resort infrastruktury o odniesienie się do wniosku formalnego pana posła Edwarda Maniury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejPiłat">Zgadzamy się z propozycją przedstawioną przez przedstawicielkę Ministerstwa Finansów, którą następnie przejął jako wniosek formalny pan poseł Edward Maniura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko strony społecznej, która walczyła jak lew o zapis, który znalazł się ostatecznie w sprawozdaniu podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MieczysławMarosz">W obecnie obowiązującej ustawie sprawa ta jest uregulowana w ten sposób, że na każde zatrzymanie na przystanku trzeba mieć zgodę od zarządcy i właściciela. Sytuacja ta powoduje, że za każde zatrzymanie się pojazdu na przystanku urzędy marszałkowskie, bo starostwa tego nie robią, a gminy tylko sporadycznie, pobierają duże opłaty. Dzieje się tak, mimo iż ustawa - Prawo o ruchu drogowym mówi, że przystanek jest częścią jezdni służącą do zatrzymywania się pojazdów oznaczoną znakiem B 15. Tak więc za zatrzymanie na jezdni nałożona została kolejna opłata, którą każdy pobiera jak chce i w takiej wysokości, w jakiej mu się podoba. Celują w tym zwłaszcza województwa lubelskie i łódzkie. Propozycja dopisania w pkt 3 wyrazów „innych niż zlokalizowanych przy drogach publicznych” zwalniałaby od uzyskania zgody na zatrzymanie się pojazdów, bo jest to część jezdni. A na jezdni każdy pojazd może się zatrzymać. Do tego zapisu dodaliśmy inny w pkt 4, że na każdym przystanku musi być umieszczona informacja o godzinach odjazdu autobusu. Wszystkie inne pojazdy nie miałyby prawa tam się zatrzymywać. Tym sposobem przewoźnicy uniknęliby konieczności ponoszenia dodatkowych opłat i pozostałyby tylko opłaty i konieczność uzgodnień tam, gdzie jest właściciel lub zarządzający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanuszPiechociński">Czy ta część strony społecznej, którą reprezentuje pan dyrektor, nie kwestionuje jednego, że trzeba potwierdzić uzgodnienie zasad korzystania z obiektów dworcowych i przystanków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MieczysławMarosz">Tak, ale wyłącznie wtedy, kiedy znany jest właściciel lub zarządzający. To dotyczy np. dworców kolejowych, autobusowych czy innych miejsc, których znani są konkretni właściciele. Takie miejsca postojowe, czyli przystanki, mogą się np. znajdować przed hotelem, na stacji paliw. Na postój na takich miejscach trzeba uzyskiwać zgodę. Natomiast jeżeli jest to przystanek przy drodze publicznej, takiej potrzeby być nie powinno, bo to jest część definicji. Tak mówią przepisy ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne opinie w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JoannaWójcik">Chciałam państwu jedną rzecz unaocznić. Przedstawiciel strony społecznej mówił głównie o przystankach, a moim zdaniem należy bardziej zwrócić uwagę na dworce. To nie jest przystanek przy drodze, ale obiekt wymagający utrzymania, a przestrzeń wokół niego wymaga koordynacji. Często o jednym czasie na dworzec wjeżdża lub wyjeżdża kilka autobusów. Np. w Kielcach, z których pochodzę, znajduje się duży dworzec autobusowy, na którym panuje stale ruch pojazdów. Ktoś musi tym ruchem kierować. I druga sprawa; proponowany przepis wyraźnie mówi, że potwierdzenie uzgodnienia zasad dotyczy tych obiektów dworcowych i przystanków, które mają właścicieli lub zarządzających. Na drogach publicznych właścicielami są najczęściej jednostki samorządu terytorialnego, które ponoszą koszty utrzymania dworców i przystanków. Często są to duże wydatki. Jeśli chcemy, by pasażerowie mieli odpowiedni komfort usług, to trzeba na to łożyć środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanuszPiechociński">Zamykam dyskusję w tym punkcie i przechodzimy do rozstrzygnięcia. Pan poseł Edward Maniura zgłosił wniosek formalny o skreślenie z tekstu wyrazów „innych niż zlokalizowanych przy drogach publicznych”. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się przyjęła wniosek posła Edwarda Maniury. Czy do zmiany w pkt a) są jeszcze inne uwagi? Nie ma uwag. Zmianę w pkt a) przyjęliśmy. Czy są uwagi do zmiany w pkt b)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi Komisję i pana przewodniczącego, aby rozważyła w zmianie b) oraz w zmianie c) określenia „schematyczna mapa” i ich zmianę na „schemat połączeń komunikacyjnych”. Po zmianie pkt 4 miałby brzmienie „schemat połączeń komunikacyjnych z zaznaczoną linią komunikacyjną i przystankami”. Chodzi o to, że zgodnie z ustawą o kartografii, mapa i schemat mapy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanuszPiechociński">Przepraszam, ale ze strony rządu jest akceptacja tej zmiany i nie trzeba jej dalej uzasadniać. Czy ktoś z członków Komisji wnosi, by nie dokonywać tej zmiany? Nikt się nie zgłasza. Przyjęliśmy zmiany w pkt b) i c) z korektą zaproponowaną przez Biuro Legislacyjne. Rozpatrujemy zmianę w pkt d). Czy są do niej uwagi? Zwracam uwagę, że konsekwentnie w pkt 3 zmieniamy „schematyczną mapę” na „schemat połączeń komunikacyjnych”. Nie ma uwag. Przyjęliśmy zmianę w pkt d) i całą zmianę nr 16. Przechodzimy do zmiany nr 17. Podkomisja proponuje nowy art. 22a. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi, aby wyrazy „gdy zajdzie jedna z” zastąpić wyrazami „w przypadku wystąpienia jednej z”. Dalszy tekst pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanuszPiechociński">Czy strona rządowa ma uwagi? Nie ma uwag. Czy są może inne uwagi? Nie ma. Zatwierdziliśmy zmianę nr 17 z poprawką legislacyjną. Zmiana nr 18 dotyczy art. 18. Podkomisja proponuje nowe brzmienie pkt 4 w ust. 4. Chodzi o odstąpienie od zezwolenia osobie trzeciej. Czy są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 18. Rozpatrujemy zmianę nr 19. Dotyczy ona art. 33. Zaczniemy od pkt a). Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi ponownie pana przewodniczącego i Komisję, aby ust. 1 otrzymał zmienione brzmienie. Oto propozycja biura: „Wykonywanie przez zagranicznego przewoźnika przewozu kabotażowego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wymaga uzyskania zezwolenia, które wydaje minister właściwy do spraw transportu, o ile umowy międzynarodowe nie stanowią inaczej”. Poprawka ma charakter redakcyjny. Skreśleniu ulegają wyrazy „na ten przewóz, wydanego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko rządu do tej sugestii biura? Pan minister kiwa głowa, co oznacza aprobatę. Czy są inne propozycje brzmienia tego ust. 1? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 19 z poprawką Biura Legislacyjnego. Przechodzimy do zmiany nr 20 dotyczącej art. 33. Zaczniemy od omówienia zmiany w pkt a). Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmiana w pkt a) została przyjęta. Zmiana w pkt b) polega na dodaniu dwóch nowych ustępów 3a i 3b. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W pkt 3b Biuro prosi, aby wyrazy „z przekroczeniem granicy Rzeczypospolitej Polskiej” zastąpić wyrazami „poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej”. Na ten temat odbyliśmy dyskusję, ale zapis się nie zmienił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#JanuszPiechociński">Pamiętam tę dyskusję. Chodziło o doprecyzowanie czynności, a tą czynnością jest przekroczenie granicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejPiłat">Niestety, jesteśmy odmiennego zdania. Rząd się upiera, aby pozostał zapis w brzmieniu przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#JanuszPiechociński">Czy ktoś z pań lub panów posłów przejmuje poprawkę legislacyjną zgłoszoną przez Biuro Legislacyjne? Nikt się nie zgłasza, wobec tego pozostaje zapis z przedłożenia podkomisji. Czy do zmiany w pkt b) są inne uwagi? Nie ma. Zmianę w pkt b) przyjęliśmy. Przechodzimy do zmiany w pkt c). Podkomisja proponuje dodanie ust. 4a. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmiana w pkt c) została przyjęta. Zmiana w pkt d). Czy są do niej uwagi? Nie ma uwag. Przyjęliśmy całą zmianę nr 20. Rozpatrujemy zmianę nr 21 dotyczącą art. 34. Czy są uwagi do zmiany w pkt a)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 1 jest fakultatywny charakter tej dyspozycji prawnej, natomiast w ust. 2 ma ona charakter obligatoryjny. Jest to pewna sprzeczność legislacyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JanuszPiechociński">W ust. 1 mówi się, że „może uzyskać, a w ust. 2, że „obowiązany jest”. Jakie jest stanowisko resortu infrastruktury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AndrzejPiłat">Nie dostrzegamy żadnej sprzeczności, dlatego że w ust. 1 mowa jest o warunku, to znaczy o umowie międzynarodowej, która tak stanowi. Rząd uważa ten zapis za właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JanuszPiechociński">Czy ktoś z posłów przejmuje sugestie Biura Legislacyjnego? Nie widzę chętnych. Zmianę w pkt a) uznaję za przyjętą. Zmiany w pkt b) i c). Czy są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 21. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 22 dotyczącej art. 35. Podkomisja proponuje dodanie ust. 3 w brzmieniu jak w przedłożeniu. Czy są uwagi? Nie ma uwag. Przyjęliśmy zmianę nr 22. Zmiana nr 23 dotyczy jednostek certyfikujących akredytowanych. Były to zmiany zaproponowane przez rząd i pana posła Piotra Kozłowskiego. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AndrzejPiłat">W tym przepisie mówi się, że „Minister właściwy do spraw transportu wyznacza jednostki certyfikujące akredytowane zgodnie z odrębnymi przepisami”. Nam się wydaje, że powinna to być jednak jednostka certyfikująca, która by prowadziła centralne rejestry i była za to odpowiedzialna. Jeśli będzie kilka jednostek certyfikujących, to trzeba będzie spośród nich wyłonić jednostkę wiodącą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JanuszPiechociński">Na pańskie wątpliwości konsekwentnie odpowiadaliśmy w trakcie poprzednich dyskusji, że minister właściwy w drodze rozporządzenia może wyznaczyć jednostki lub tylko jedną jednostkę wydającą certyfikaty. To powoduje, że nie trzeba będzie nowelizować ustawy w przypadku zmiany tej jednostki. Chodzi o stworzenie nacisku na monopolistów, którzy w niektórych obszarach mogą dominować. Tak odebrałem sugestie posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#EdwardManiura">Podzielam zdanie rządu i wycofuję się z propozycji, którą poprzednio zgłosiłem po rozmowach z przedstawicielami strony społecznej. Sądzę, że osiągnęliśmy już pewien efekt naszej dyskusji. Instytut Transportu Samochodowego już zupełnie inaczej traktuje swoją rolę instytucji certyfikującej. Jeśli to potwierdzi strona społeczna, to opowiem się za stanowiskiem rządu, że minister wyznacza tylko jednostkę certyfikującą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JanuszPiechociński">Czy pan poseł mógłby sprecyzować swój wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#EdwardManiura">Jestem zwolennikiem tezy rządu, żeby w ustawie pozostawić zapis o jednej jednostce certyfikującej, a nie o jednostkach certyfikujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanuszPiechociński">Stawiam wniosek formalny, aby pozostawić poprzedni zapis z przedłożenie podkomisji, to znaczy, aby minister właściwy do spraw transportu wyznaczył jednostki certyfikujące akredytowane zgodnie z odrębnymi przepisami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro chce przypomnieć, że procedowana propozycja była także wnioskiem pana posła Piotra Kozłowskiego. Stąd prośba, aby pan poseł Piotr Kozłowski także się w tej kwestii wypowiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanuszPiechociński">Nie jest to możliwe, jako że pan poseł nie jest obecny na posiedzeniu Komisji. Przypomnę, że zapis z przedłożenia podkomisji stanowi dorobek dyskusji podczas poprzedniego posiedzenia Komisji. Dzisiaj miał nastąpić ostateczny szlif projektu na tym etapie procedowania. Ponieważ pan poseł Edward Maniura wycofał się ze swojej poprzedniej propozycji, a rząd zrobił to samo, ja stawiam wniosek formalny o utrzymanie zapisu ust. 2 w art. 38 w brzmieniu przedłożenia podkomisji. Uważam, że powinniśmy tworzyć obszary, w których nie ma ustawowego zapewnienia monopolu. W drodze decyzji administracyjnych rząd może mieć swego rodzaju nacisk na przykład na resortowy instytut, który stosuje praktyki monopolistyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem z wypowiedzi pana przewodniczącego, że tej zmiany po prostu nie będzie, bo takiego zapisu nie ma w pierwotnym tekście projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#AndrzejPiłat">Zastanawiam się nad propozycją pana przewodniczącego. Komisja podejmie taką decyzję, jaką uzna za słuszną, ale podtrzymuję z całą mocą propozycję, aby była to jednak jedna jednostka certyfikująca, a nie jednostki. Podobnie jak jedna jest jednostka certyfikująca w systemie miar i wag. Pan przewodniczący uważa, że potem minister będzie miał możliwość w rozporządzeniu wyznaczyć jedną jednostkę certyfikującą. Ale jak w ustawie zostanie zapisane, że minister właściwy wyznacza, a nie może wyznaczyć jednostki certyfikującej, to oznacza, że musi wyznaczyć co najmniej dwie takie jednostki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JanuszPiechociński">A ile mamy katedr transportu samochodowego przy państwowych wyższych uczelniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#AndrzejPiłat">Problem nawet nie na tym polega, kto będzie określał liczbę jednostek certyfikujących, ale musi być w Polsce jedna jednostka, która będzie prowadziła rejestr w tym zakresie. Notabene w dyrektywach unijnych także używa się liczby pojedynczej, więc...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JanuszPiechociński">Proponuję jednak przejście na płaszczyznę formalnoprawną i rozstrzygniemy spór. Mamy w dorobku podkomisji z dnia 11 marca br. zapis mówiący, że „Minister właściwy do spraw transportu wyznacza jednostki certyfikujące”. Czy ktoś z pań i panów posłów składa wniosek formalny, aby ten zapis zmienić na „jednostkę certyfikującą”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#EdwardManiura">Zgłaszam taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JanuszPiechociński">Przystępujemy do głosowania wniosku formalnego. Pan poseł proponuje, aby w art. 38 ust. 2 był następujący zapis: „Minister właściwy do spraw transportu wyznacza jednostkę certyfikującą” itd. Kto jest za tym wnioskiem? Stwierdzam, że Komisja. przy 1 głosie za, 10 przeciw i 1 wstrzymującym się, odrzuciła wniosek pana posła Edwarda Maniury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozumiem, że w przypadku tej decyzji zmiana będzie dotyczyła tylko ust. 3, ponieważ ust. 2 jest z przedłożenia podstawowego ustawy z dnia 6 września 2001 r. i został przegłosowany. Jest on identyczny jak w tekście podstawowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JanuszPiechociński">Przyjęty przez Komisję tekst jest jednoznaczny i mówi, że „Minister właściwy do spraw transportu wyznacza jednostki certyfikujące” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#AndrzejPiłat">A co z centralnym rejestrem? Kto ma go prowadzić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JanuszPiechociński">Rejestr będzie prowadził Instytut Transportu Samochodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejPiłat">Ale jak będzie kilka jednostek certyfikujących, to trzeba będzie potwierdzać wyniki egzaminów, bo każda jednostka będzie prowadziła własną politykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JanuszPiechociński">Niech pan minister nie tworzy pola nacisku na Komisję. Przed chwilą Komisja w pełnej świadomości, po dyskusji na trzech posiedzeniach, podjęła jednoznaczną decyzję. Rząd w czasie drugiego czytania może w tej sprawie wyrazić swoją opinię. Jaką opinię podzieli Sejm, o tym przekonamy się w głosowaniu. Czy Ministerstwo Finansów chciało jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#JoannaWójcik">Podaję pod rozwagę Komisji następującą kwestię. Czy nie dobrze byłoby dopisać wytyczne i upoważnienie dla ministra właściwego do spraw transportu, aby określił, jak mają być przekazywane informacje do centralnego rejestru pojazdów. Może powinny one się znaleźć w akcie wykonawczym określającym jednostki certyfikujące?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JanuszPiechociński">Czy do zmiany nr 23 są jeszcze inne uwagi, poza ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Wracam jeszcze do art. 38 ust. 2. Nie wiem, czy przedmiotem rozważań Komisji była forma aktu, w którym minister właściwy do spraw transportu wyznacza jednostki certyfikujące akredytowane zgodnie z odrębnymi przepisami. Dlatego interesująca wydaje się uwaga przedstawicielki Ministerstwa Finansów, czy ewentualnie w ustawie można by określić wytyczne dla ministra, który wyznaczy jednostki certyfikujące w formie rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko resortu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#AndrzejPiłat">Możemy tylko powiedzieć, że odbędzie się to zgodnie z praktyką, jaką stosujemy obecnie. Zapewne minister wyznaczy jednostki certyfikujące w rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Proszę mi wybaczyć, panie ministrze, ale jeśli taka jest praktyka w odniesieniu do art. 38, to ona jest całkowicie błędna. Przepis art. 38 ust. 2 nie upoważnia ministra właściwego do spraw transportu do wydania rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#JanuszPiechociński">Znowu powróciliśmy do zmiany nr 23, którą już Komisja rozstrzygnęła w drodze głosowania. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 24, dotyczącej art. 39. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma. Zmiana nr 24 została przyjęta. Rozpatrujemy zmianę nr 25, dotyczącą całego nowego rozdziału 7a. Rząd przygotował swoje propozycje dotyczące brzmienia art. 39c ust. 2, do której wrócimy za chwilę. Przypomnę, że na poprzednim posiedzeniu Komisji powstał problem wieku, jaki powinien spełniać kierowca wykonujący badania lekarskie, i czy proponowane przez podkomisję terminy są konstytucyjne. Proszę o uwagi do art. 39a w wersji przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Infrastruktury były zastrzeżenia do art. 39a pkt 1. Chodziło o zgodność z konstytucją oraz z ustawą - Prawo o ruchu drogowym. Biuro informuje pana przewodniczącego i Komisję, że rząd został zobowiązany do przygotowania autopoprawki pkt 1 i następnych punktów w rozdziale 7a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JanuszPiechociński">Jak rząd rozstrzygnął kwestię wieku kierowcy, który może wykonywać transporty drogowy lub przewozy? Przepis ten był zagrożony niekonstytucyjnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejPiłat">Skorzystaliśmy z dokładnej dyrektywy nr 76/91 Rady Unii Europejskiej. Mówi się w niej, że kierowca wykonujący transport drogowy od 7,5 tony musi mieć ukończone 21 lat. I tak też zapisaliśmy w pkt 1. Związane to jest także z naszymi własnymi doświadczeniami. Sprawcami większości wypadków drogowych są młodzi kierowcy do 21 roku życia. Nie jest to tylko nasza specyfika, tak dzieje się na drogach całej Europy. Zapewne strona społeczna również potwierdzi, że do kierowania pojazdem powyżej 7,5 ton trzeba mieć co najmniej 21 lat. Temat wieku kierowcy przewija się w wielu aktach prawnych i nie można go odnosić tylko do przepisów konstytucji. W wielu innych przepisach szczegółowych mówi się o różnej granicy wieku dopuszczającej do wykonywania różnych zawodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JanuszPiechociński">Czy do art. 39a są wnioski formalne? Nie ma. Czy ktoś wnosi jakieś uwagi? Nie widzę. Art. 39a Komisja przyjęła w dotychczasowym brzmieniu. Przechodzimy do art. 39b. Proszę o uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejPiłat">Mam pytanie jeszcze do poprzedniego artykułu. Czy został on przyjęty wraz propozycją rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#JanuszPiechociński">Może to wyjaśni Biuro Legislacyjne. Czy jednak rząd mógłby przekazać Biuru Legislacyjnemu na piśmie swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Prosimy o nią, bo w piśmie zawierającym wszystkie poprawki rządu nie ma nic o art. 39a i 39b. Czwarta poprawka rządu odnosi się tylko do art. 39c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#EdwardManiura">Posłowie także nie mają tych poprawek rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JanuszPiechociński">W tej sytuacji proszę Biuro Legislacyjne o odczytanie proponowanego brzmienia art. 39a ust. 1, która brzmiałby: „ukończyła 21 lat, z zastrzeżeniem ust. 2”. Nowy ust. 2 tego artykułu, który dotąd nie miał ustępów, a zawierał tylko pięć punktów, według propozycji rządu miałby brzmienie: „wymaganie, o którym mowa w ust. 1 pkt 1, nie dotyczy kierowcy wykonującego transport drogowy rzeczy pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 tony do 7,5 tony”. Czy do takiego zapisu wg propozycji rządu, są uwagi? Nie ma. Komisja przyjęła propozycję rządową dotyczącą treści art. 39a. Przechodzimy jeszcze raz do art. 39b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#GrzegorzTuderek">Pamiętam dyskusje toczone w odniesieniu do kursów dokształcających pielęgniarek. Propozycje resortu budziły bardzo wiele kontrowersji i ostatecznie przyjęliśmy propozycje Komisji Europejskiej. Teraz też mam wątpliwości do treści ust. 2, który mówi: „2. Kursy dokształcające, o których mowa w ust. 1, zwane dalej „kursami”, są prowadzone przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, o których mowa w przepisach Prawa o ruchu drogowym”. Zastanawiam się, czy nie wprowadzić poprawki, że kursy „są prowadzone przez ośrodki szkoleniowe akredytowane odrębnymi przepisami”. Nie wiem, czy np. z Sanoka czy Krosna wszyscy kierowcy muszą koniecznie przyjeżdżać na szkolenie do wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego do Rzeszowa? Czy nie ma innych ośrodków, które mogłyby prowadzić kursy dokształcające kierowców? Proszę najpierw o wyjaśnienie mi tej kwestii, a ewentualnie przedstawię potem swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#JanuszPiechociński">Może wyjaśni to przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#EdwardManiura">Na posiedzeniu podkomisji odbyliśmy na ten temat długą dyskusję. Początkowo zapis w wersji rządowej mówił, że wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego prowadzą takie kursy dokształcające kierowców w swojej siedzibie. Proszę łącznie czytać ust. 2 i 3. Mowa jest tylko o tym, że kursy te mają być prowadzone przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego. Ale ust. 3 mówi, że „Wojewódzki ośrodek ruchu drogowego przy organizacji i realizacji kursów jest zobowiązany do współpracy z organizacjami zrzeszającymi kierowców i przewoźników drogowych o zasięgu ogólnokrajowym”. Z tego zapisu wynika, że kurs wcale nie musi się odbywać w siedzibie wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#GrzegorzTuderek">Wyjaśnienie pana posła Edwarda Maniury jest jasne, ale przepis ten przewiduje monopol wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego na przeprowadzanie kursów dokształcających dla kierowców. I tylko o to mi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#EdwardManiura">Tak zdecydowała podkomisja, umieszczając w ustawie zapis o współpracy w organizowaniu i prowadzeniu kursów z partnerami społecznymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#BogusławChróścicki">Kiedy przystępowaliśmy do nowelizacji ustawy o transporcie drogowym i jej skojarzeniu z przepisami krajów Unii Europejskiej, powstał problem doszkalania kierowców. Nasze środowisko przedstawiło wniosek o odrzucenie w całości tego zapisu ze względu na pomieszanie pojęć. Ustawa dotyczy transportu drogowego, a nie kierowców, których włącza się do obowiązków przewoźników. Uważamy, że wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego prowadząc kursy dokształcające będą dublować uprawnienia, które kierowcy już posiadają. Jeśli kierowca został zatrudniony przez przewoźnika, to posiada odpowiednie kwalifikacje, przeszedł badania zdrowotne. Szkolenie odbywa się także przy kupnie pojazdu; robią to firmy sprzedające samochody na własny koszt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#AndrzejRóżański">Nie uczestniczyłem w debatach na poprzednich posiedzeniach Komisji. Po zapoznaniu się z tekstem przedłożenia podkomisji mam wątpliwość co do treści zapisu art. 39b. Jaka jest intencja rządu skazująca każdego pracodawcę na obligatoryjne, dodatkowe kursy dokształcające kierowców, prowadzone przez wskazaną w ustawie instytucję? Czemu ma służyć tego rodzaju zapis? Czy nie jest wystarczający, uregulowany w innych ustawach, obowiązek posiadania prawa jazdy przez osobę prowadzącą pojazd? Prawo jazdy jest dokumentem potwierdzającym umiejętności prowadzenia pojazdu. Czemu ma służyć ustawowy zapis zobowiązujący obywateli Rzeczypospolitej, którzy chcą podjąć zatrudnienie, do posiadania dodatkowych kwalifikacji, które w niczym nie są mu potrzebne, by poprawnie prowadzić pojazd po drogach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AndrzejPiłat">Gdyby posiadanie prawa jazdy na samochód było już uprawnieniem do prowadzenia wszystkich rodzajów pojazdów, to wtedy pan poseł Andrzej Różański miałby rację, ale tak nie jest. Czym się kierował rząd proponując rozwiązanie zawarte w art. 39b? Odpowiem powołując się na stosowną dyrektywę Rady Unii Europejskiej, która temu poświęca osobny załącznik. Mówi się w niej dokładnie o tym, jaki to ma być rodzaj szkolenia, z jakim programem itd. Dysponujemy tym dokumentem i możemy go pokazać państwu. Rada Unii Europejskiej uznała, że ze względu na bezpieczeństwo przewozu ludzi i towarów, osoby uprawiające zawód kierowcy wymagają dodatkowych, specjalistycznych szkoleń. Dopiero po ich ukończeniu osoby te zdobywają pełne uprawnienia. Tak to zostało zapisane w dyrektywie Rady Unii Europejskiej, którą się posłużyliśmy w pracach nad przygotowaniem projektu ustawy i tego konkretnego zapisu w art. 39b. Nawiasem mówiąc, zasady te obowiązują również obecnie w Polsce. Rząd nie zaproponował niczego nowego. W świadectwie kwalifikacyjnym przewidziane jest tego typu dodatkowe szkolenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JanuszPiechociński">Pragnę państwu przypomnieć, że mówimy o osobie ubiegającej się o zatrudnienie po raz pierwszy na stanowisku kierowcy wykonującego transport drogowy. Określa to ust. 1 art. 39b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#GrzegorzTuderek">Czy pan minister upiera się przy regulacji, że to koniecznie wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego muszą prowadzić kursy dokształcające, czy też mogą to robić inne ośrodki akredytowane odrębnymi przepisami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#AndrzejPiłat">Na to pytanie powinien odpowiedzieć przewodniczący podkomisji, bo to ona po długiej dyskusji przyjęła takie rozwiązanie. Tych ośrodków wojewódzkich jest 49. Nie mamy nic przeciw temu, aby kursy organizowały inne o środki. Problem polega na tym, że musiałyby one odpowiednio się do tego przygotować, a to wymaga sporych nakładów finansowych. Sądzę, że tym głównie kierowała się podkomisja dokonując zapisu w art. 39b. Z pewnością szkolenie kierowców może odbywać się poza siedzibą wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, ale pod jego nadzorem i w porozumieniu z organizacjami zawodowymi kierowców i przewoźników. Ośrodki mają nie tylko niezbędną bazę techniczną, ale także kadrę z dużym doświadczeniem, co też ma duże znaczenie. Nie chodziło o to, aby one były monopolistami, ale by zapewnić odpowiedni poziom doszkalania kierowców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#EdwardManiura">Zwracam uwagę na treść ust. 4 art. 39b. Dyskusja toczyła się dwoma nurtami. Jeden dotyczył zasadniczego pytania, czy w takie kursy dokształcające kierowców zatrudnianych pierwszy raz są w ogóle potrzebne. Podkomisja uznała to za celowe. Wtedy powstał kolejny problem, kto ma organizować takie szkolenia. W ust. 4 zapisaliśmy, że wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego muszą, organizując szkolenia, współpracować z organizacjami zrzeszającymi kierowców i przewoźników. Dokonaliśmy tego, jak zapewne państwo pamiętają, na prośbę strony społecznej. Sądziliśmy więc, że doszliśmy do porozumienia. Teraz znowu zgłaszane są nowe propozycje ze strony posłów, którzy nie uczestniczyli w posiedzeniach podkomisji, a dopiero w Komisji zabierają głos. Od tego była właśnie podkomisja, by wszystkie propozycje skrupulatnie rozważyć przed sporządzeniem sprawozdania dla Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanuszPiechociński">Czy do art. 39b są wnioski formalne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#GrzegorzTuderek">Czy pan poseł Edward Maniura ma pretensje dlatego, że zabieram głos, czy że nie uczestniczyłem w pracach podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#JanuszPiechociński">Przypominam, że dwa tygodnie temu mieliśmy posiedzenie Komisji, na którym równie gorąco omawialiśmy treść art. 39b. Teraz powtarzamy argumenty, nie wnosząc nowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#EdwardManiura">Nie odnosiłem swoich uwag do pana posła Grzegorza Tuderka, natomiast mam pretensje do posłów, którzy byli członkami podkomisji nadzwyczajnej, ale niestety, rzadko uczestniczyli w jej posiedzeniach. Dopiero na posiedzeniach Komisji podnosili kwestie, które poprzednio długo były dyskutowane przez podkomisję. Powinniśmy się bardziej szanować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#JanuszPiechociński">Po tej technicznej wymianie uwag przystępujemy do rozstrzygania. Czy do art. 39b są formalne wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#GrzegorzTuderek">Zgłaszam formalny wniosek, żeby do ust. 2 wprowadzić poprawkę. Po zmianie ust. 2 miałby brzmienie: „2. Kursy dokształcające, o których mowa w ust. 1, zwane dalej „kursami”, są prowadzone przez ośrodki szkoleniowe akredytowane odrębnymi przepisami”. Proponuję jedynie skreślenie wyrazów „wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#JanuszPiechociński">Propozycja jest klarowna. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Grzegorza Tuderka? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 6 przeciw i 2 wstrzymującymi się, odrzuciła wniosek pana posła Grzegorza Tuderka o zmianę ust. 2 w art. 39b. Kto jest za umieszczeniem tego wniosku w sprawozdaniu Komisji? Wynik głosowania był identyczny jak poprzedniego; wniosek nie zyskał poparcia Komisji. Czy do zmiany nr 25 dotyczącej art. 39b są jeszcze inne uwagi lub wnioski formalne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rząd zgłosił propozycję dodania w art. 39b dodatkowego ust. 6a w brzmieniu: „Osobę, która ukończyła szkołę średnią lub wyższą o kierunku transportowym lub samochodowym, uznaje się za spełniającą wymagania, o których mowa w ust. 1”. Tę propozycję rząd przedstawił nam dopiero przed chwilą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#JanuszPiechociński">Ponieważ nie dysponujemy tekstem tego zapisu, proszę o ponowne jego przedstawienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rząd proponuje, aby w art. 39b po ust. 6 dodać kolejny ust. 7 w następującym brzmieniu: „Osobę, która ukończyła szkołę średnią lub wyższą o kierunku samochodowym lub transportowym, uznaje się za spełniającą wymagania, o których mowa w ust. 1”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#AndrzejPiłat">Formułując ten zapis kierowaliśmy się przekonaniem, że jeśli jakaś osoba skończyła średnią, a tym bardziej wyższą szkołę, związaną z kierunkiem samochodowym lub transportowym, to trudno wymagać od niej, aby odbywała jeszcze jakieś dodatkowe kursy dokształcające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JanuszPiechociński">W praktyce możemy mieć następującą sytuację. Jeśli zgłasza się do przedsiębiorcy absolwent technikum samochodowego, który ma prawo jazdy pozwalające kierować samochodem ciężarowym typu scania, to nie ma on już obowiązku doszkolenia się na specjalistycznym kursie. Jeśli jednak jest to absolwent technikum elektrycznego i też posiada prawo jazdy, to jednak on musi już odbyć kursy dokształcające. Czy jest to wyjście naprzeciw postulatom środowiska? Chyba tak, bo rząd wykazał inicjatywę, aby przewoźnicy w pierwszej kolejności mogli zatrudnić osoby najlepiej przygotowane. Proszę przedstawicieli strony społecznej o uwagi do propozycji rządowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#AndrzejOlechnicki">W ramach szkoleń prowadzonych przez wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JanuszPiechociński">Sprawę szkoleń już rozstrzygnęliśmy, teraz mówimy o nowej propozycji rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#AndrzejOlechnicki">Pytanie brzmi tak; czy osoby mające średnie wykształcenie techniczne są w stanie sprostać wymogom nałożonym przez przepisy tej ustawy? Moim zdaniem - nie są w stanie. Chodzi przecież o przewóz ładunków niebezpiecznych, a także o szybko dokonywane zmiany techniczne w pojazdach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#JanuszPiechociński">Myślę, że pan prezes strzela sobie samobójczą bramkę. Jeśli tak jest w istocie, to powinno się szybko odrzucić tę propozycję rządu. Dostarczył pan argumentów przeciwnikom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#EdwardManiura">Pytanie do pana ministra: co rząd rozumie pod pojęciem szkoły średniej? Chyba chodzi o szkoły ponadgimnazjalne. Trzeba by ten przepis skojarzyć z przepisami ustawy o systemie oświaty. Musi to być przepis precyzyjny, by nie dopuszczać dowolności interpretacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#AndrzejPiłat">Aby nie komplikować sprawy, rząd wycofuje swoją poprawkę do art. 39b. Do sprawy wrócimy przy pracach nad nową ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#JanuszPiechociński">Poprawkę rządu traktuję jako dodatkowy argument za tym, aby zostawić kursy dokształcające. Pomysł nie jest zły, tylko wymaga dopracowania. Niech wobec tego rząd popracuje nad zapisem poprawnym od strony legislacyjnej. Celowe jest chyba dowartościowanie specjalistów - absolwentów średnich i wyższych szkół o kierunku samochodowym lub transportowym. Zakończyliśmy dyskusję nad zmianą nr 25 dotyczącą art. 39b.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JanTomaka">W art. 39b w ust. 2 w wierszu trzecim mowa jest „o którym”. Czy nie należałoby zmienić na „o których”? Jest to poprawka korektorska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#JanuszPiechociński">To jest błąd, który trzeba poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#AndrzejRóżański">Pytanie do przedstawicieli Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej: na ile ta poprawka rządowa polegająca na zwolnieniu z odbywania kursów absolwentów szkół średnich i wyższych o kierunku samochodowym i transportowy, jest zgodna z dyrektywą Rady Unii Europejskiej, którą nam cytował pan minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AndrzejPiłat">W przepisach unijnych jest zapis, który mówi, że kraj członkowski może uznać kwalifikacje z zakresu szkoły średniej i wyższej o specjalności samochodowej lub transportowej, jako równorzędne kursom dokształcającym. Skorzystaliśmy z takiej możliwości, która, naszym zdaniem,. wychodzi naprzeciw środowisku kierowców. Pan prezes powiedział, że potrzebna jest jeszcze wiedza specjalistyczna o przewozie niebezpiecznych ładunków oraz znajomość najnowszych osiągnięć techniki samochodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#JanuszPiechociński">Tę dyskusję mamy już za sobą. Proszę o stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JacekGoliński">Propozycja rządowa, oczywiście, była z nami uzgodniona i potwierdzam to, co przed chwilą powiedział pan minister Andrzej Piłat. Prawo unijne dopuszcza taką możliwość i resort infrastruktury z niej skorzystał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 39b?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 7 art. 39b Biuro proponuje dokonanie zmiany redakcyjnej polegającej na zmianie szyku wyrazów. Po zmianie ust. 7 miałby następujące brzmienie: „7. Minister właściwy do spraw transportu określi, w drodze rozporządzenia, ramowy program kursów, o których mowa w ust. 1, mając na względzie podniesienie kwalifikacji zawodowych kierowców wykonujących transport drogowy, minimalny czas trwania kursów, wzór zaświadczenia oraz rejestru, o których mowa w ust. 5”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#JanuszPiechociński">Czy resort akceptuje tę zmianę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#AndrzejPiłat">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JanuszPiechociński">Przyjęliśmy zmianę art. 39b z poprawkami. Przechodzimy do zmiany nr 25 w art. 39c. Przepisy tego artykułu dotyczą badań lekarskich. Jak państwo pamiętają, prowadziliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji bardzo interesującą debatę, w której podnoszono sprawy bezpieczeństwa na drogach i uciążliwości dla środowiska. W efekcie wypracowany został pewien kompromis, który znalazł wyraz w propozycji przygotowanej przez rząd. Chodzi o badania okresowe kierowców - do 55 lat - co 5 lat, od 56 do 65 lat - co 2 lata i powyżej 65 roku - corocznie. Tak proponuje rząd. Komisja zdecydowała także, żeby takie okresy stosować konsekwentnie we wszystkich dalszych przepisach tej ustawy. Czy są uwagi do art. 39c?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi o ujednolicenie legislacyjne poszczególnych ustępów. W ust. 1 mowa jest o „stwierdzeniu braku przeciwwskazań”, a w ust. 3 o „istnieniu lub braku przeciwwskazań”. Poprawne pod względem legislacyjnym byłoby stwierdzenie o istnieniu lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy na stanowisku kierowcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JanuszPiechociński">Pytanie do pana ministra; czy te różnice mają także charakter merytoryczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AndrzejPiłat">Moim zdaniem nie mają i pan mecenas ma rację prosząc o ujednolicenie zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JanuszPiechociński">Wobec tego prosimy o umieszczenie jednolitego zapisu w całym artykule o braku przeciwwskazań. Rząd proponuje w ust. 2 zmiany terminów badań lekarskich, o których już mówiłem. Czy są inne propozycje w tym zakresie? Czy ma je strona społeczna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#AndrzejOlechnicki">Chodzi o okres badań kierowców w wieku od 56 do 65 lat. Pierwotnie podkomisja przyjęła okres 3 lat, aby nie dyskryminować tej grupy kierowców, ze względu na koszty. Pracodawca będzie się chętnie pozbywał pracownika, który będzie musiał być często badany przez lekarza. Uznaliśmy, że okres 3 lat jest najbardziej uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#JanuszPiechociński">Przypominam, że w dyskusji jedno ustaliśmy z całą pewnością; że najbardziej dla wszystkich kosztowne są wypadki powodowane przez kierowców. Ponadto, że badania lekarskie mają to do siebie, że możemy pewnym zdarzeniom przeciwdziałać lub zapobiec. Wypadki autokarów latem ubiegłego roku wywołały swego rodzaju fobię antytransportową. Dlatego im więcej będzie staranności i działań w obszarze profilaktyki, tym mniej wypadków. Stąd wzięło się kompromisowe rozwiązanie, będące efektem bardzo interesującej debaty, w której padały sugestie podobne do wypowiedzi pana prezesa Andrzeja Olechnickiego. Czy panie i panowie posłowie wnosicie propozycje odmienne od rządowych? Nie ma innych propozycji. Stawiam formalny wniosek o przejęcie propozycji rządowych dotyczących art. 39c ust. 2 i konsekwentne ich stosowanie w całej materii ustawowej. Czy pan minister ma inne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#AndrzejPiłat">Nie, przypominam tylko, że rząd nie stawiał twardo sprawy, że badania lekarskie kierowców w wieku 56–65 lat mają być co 2 czy co 3 lata. O 2 latach zdecydowały prozaiczne względy, że w ciągu 10 lat każdy kierowca będący w tym przedziale wiekowym będzie musiał się przebadać 5-krotnie. Jeśli Komisja zdecyduje inaczej, to rząd nie będzie się upierał przy swoim stanowisku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JanuszPiechociński">Sprawa została przesądzona. Przechodzimy do art. 39d. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#AndrzejRóżański">Co prawda przyjęliśmy już art. 39c, ale chciałbym jeszcze zapytać legislatora, czy nie przyjęliśmy tego prawa z błędnym zapisem w ust. 4. Nie ma już badań pracowniczych jako takich, są natomiast badania profilaktyczne. Dobrze byłoby wprowadzić do ustawy poprawne zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#JanuszPiechociński">Czy w polskim prawie stosowane jest takie określenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Istnieje jeszcze ustawa o medycynie pracy, która posługuje się określeniem „badania pracownicze”. Można tylko zapytać rząd, co miał na myśli pisząc o badaniach pracowniczych w tej ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#AndrzejPiłat">Mogę powiedzieć tylko tyle, że akurat ten zapis był uzgadniany z ministrem zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#JanuszPiechociński">Czy reprezentacja medyczna strony społecznej chciała zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MieczysławChudy">Tak się składa, że jestem lekarzem medycyny pracy. W ustawie o służbie medycyny pracy jest mowa o badaniach profilaktycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#JanuszPiechociński">Proponuję w ust. 4 zmienić wyrazy „badań pracowniczych” na wyrazy „badań profilaktycznych”. Czy są inne uwagi do art. 39c? Nie ma. Art. 39c został przyjęty. Rozpatrujemy art. 39d. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy art. 39d. Przechodzimy do art. 39e.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JanOrkisz">Jeszcze na posiedzeniu podkomisji miałem uwagę do zapisu art. 39d. Chodzi mi o częstotliwość badań psychologicznych kierowców wykonujących transport drogowy. Pan minister Andrzej Piłat przyznał mi wówczas rację, że badania te powinny odbywać się w takim samym cyklu, jak inne badania lekarskie kierowców, by te badania były porównywalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#JanuszPiechociński">Tak zresztą umawialiśmy się, że konsekwentnie będziemy stosować takie same okresy przy innych badaniach kierowców, jak określone w art. 38 b. Ponownie pytam, czy są uwagi do art. 39e?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W ust. 3 tego artykułu Biuro prosi o dokonanie zmiany. Przepis ten miałby następujące brzmienie: „3. Minister właściwy do spraw transportu określi w drodze rozporządzenia, szczegółowy sposób postępowania z dokumentacją związaną z pracą kierowców oraz ustali wzory stosowanych dokumentów, w tym wzór zaświadczenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 6”. Jak państwo widzę, biuro sugeruje skreślenie wyrazów „uwzględniając zakres niezbędnych informacji”. Dla Biura nie jest zrozumiałe, o jaki zakres informacji chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę przedstawicieli resortu infrastruktury o odniesienie się do tej sugestii Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#AndrzejPiłat">Zakres niezbędnych informacji odnosi się do wytycznych dla ministra, który ma wydać rozporządzenie o sposobie postępowania z dokumentacją związaną z pracą kierowców. Skreślenie tych wyrazów czyni zapis bez odniesienia się do wytycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy ustawę o informacjach niejawnych, a także ustawę o ochronie danych osobowych. Zbieranie informacji dotyczących pracy kierowców rodzi podejrzenie, że byłyby to jakieś spec-informacje. Jeśli o takie chodzi, to trzeba by je nazwać w tej ustawie. Inaczej mówiąc przepis powinien być doprecyzowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#AndrzejPiłat">Nie podzielam poglądu Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#JanuszPiechociński">Czy panie lub panowie posłowie w tej kwestii zgłaszacie jakieś wnioski formalne? Nie ma takich wniosków. Przyjęliśmy art. 39e. Przechodzimy do art. 39f. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. W ten sposób zakończyliśmy pracę nad zmianą nr 25. Jesteśmy na stronie 15 sprawozdania podkomisji i rozpatrujemy zmianę nr 26 dotyczącą art. 41. Zaczynamy od zmiany w pkt a). Czy są do niej uwagi? Nie ma. Czy są uwagi do zmiany w pkt b)? Też nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 26. Przechodzimy do zmiany nr 27 odnoszącej się do art. 42. Czy są uwagi do pkt a) o komunikacji miejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#BolesławMilewski">Mam uwagę do art. 42 pkt 7. Należałoby wykreślić wyrazy „z przyczyn niezależnych od przedsiębiorcy zwrot kart półrocznych i rocznych”. Są również inne przyczyny, których nie może uwzględnić Biuro Obsługi Transportu Międzynarodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#JanuszPiechociński">Pan prezes mówi o przepisie, którego nie ma w sprawozdaniu podkomisji, a był w ustawie matce. Podaję to dla informacji posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#BolesławMilewski">Biuro Obsługi Transportu Międzynarodowego i inne placówki sprzedające winiety, nie mogą ich przyjąć z powrotem. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to chciałbym, aby tę sprawę wyjaśnił dyrektor biura; jest to bardzo ważne dla przewoźników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#JanuszPiechociński">Jeśli to jest rzeczywiście takie ważne, to niech to dyrektor BOTM wyjaśni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#AndrzejLenkiewicz">Zapis dotyczący zwrotu niewykorzystanej opłaty drogowej z przyczyn niezależnych od przedsiębiorcy jest obecnie zapisem niejasnym, a mógłby w znacznej mierze uprościć całą procedurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę, aby strona rządowa przygotowała możliwie najszybciej odpowiedni zapis i przekazała Biuru Legislacyjnemu. My w tym czasie rozpatrzymy zmianę nr 27. Czy są uwagi do pkt a) i b)? Nie ma; przyjęliśmy zmianę nr 27. Proszę o odczytanie propozycji, o której mówił pan prezes Bolesław Milewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#AndrzejLenkiewicz">Pkt 7 art. 42 powinien mieć brzmienie: „Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych, określi w drodze rozporządzenia [...] w całości lub części dokumentu potwierdzającego jej wniesienie za okres półroczny lub roczny, a także wzory dokumentów potwierdzających wniesienie tej opłaty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd, żeby przekazał tę poprawkę do Biura Legislacyjnego. Przyjęliśmy zmianę nr 27 łącznie z wykreśleniem trzech wyrazów i uporządkowaniem zapisu zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego. Przechodzimy do zmiany nr 28. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W zmianie nr 28 dotyczącej art. 43 ust. 2 brakuje wytycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o odniesienie się do sugestii biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#AndrzejPiłat">Pan dyrektor pokazuje mi, że art. 43 trzeba czytać łącznie z art. 42, w którym jest mowa, że na zasadach wzajemności mogą być pobierane od przedsiębiorców zagranicznych opłaty inne niż określone w art. 42. Jeżeli ustalone zostanie, że są jeszcze inne opłaty, oprócz opłaty drogowej, to mogą być pobierane jedynie na zasadzie wzajemności. Nam się wydaje, że taki zapis jest logiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#JanuszPiechociński">Czy po tym wyjaśnieniu pana ministra Biuro Legislacyjne ma jeszcze wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro nie podziela stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Nie może być żadnej innej wytycznej, bo w treści upoważnienia mamy odniesienie do ust. 1. Innych wytycznych nie możemy dzisiaj sformułować, nie wiedząc, jakie opłaty będą wprowadzone za granicą na zasadach wzajemności. W związku z tym jedyną wytyczną pozostaje treść ust. 12. I tylko taka wytyczna może znaleźć się w ustawie. Nie możemy tworzyć prawa, które dopiero będzie przewidywało wszelkie rodzaje opłat, które zostaną wprowadzone za granicą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#AndrzejPiłat">Skoro Biuro Legislacyjne nie podziela stanowiska rządu, to niech zaproponuje inne rozwiązanie. My bowiem uważamy, że bronimy interesu polskich przewoźników, aby im nie naliczono żadnych dodatkowych opłat, jeżeli rzecz nie zostanie uregulowana na zasadach wzajemności. Jeżeli pan mecenas broni innego punktu widzenia, to proszę powiedzieć, jakie proponuje pan rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Bronię jedynie porządku prawnego i konstytucji. Nie jestem natomiast ministrem właściwym do spraw transportu i nie wiem, jakie wytyczne mają być zawarte w tym rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#JanuszPiechociński">Wysłuchamy jeszcze głosu strony społecznej i przystąpimy do rozstrzygania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#JanuszŁacny">Z dużą uwagą wysłuchaliśmy propozycji rządowej, która idzie w doskonałym kierunku. Podam przykład. Jeśli strona białoruska lub ukraińska obciąży nas na granicy jakimiś dodatkowymi opłatami, które ciągle nie są zdefiniowane, a my nie będziemy mieli możliwości zrobienia tego samego na zasadach wzajemności, to przegrywamy z nimi konkurencję. Propozycja rządu idzie bardzo na rękę polskim przedsiębiorcom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#JanuszPiechociński">Czy w zakresie zmiany nr 28 panie i panowie posłowie wnosicie jakieś wnioski formalne? Nie ma takich wniosków. Przyjęliśmy zmianę nr 28. Przechodzimy do zmiany nr 29, dotyczącej art. 44. Proszę o uwagi do zmiany w pkt a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ w dodanym ust. 1a mówi się o opłatach i o tym, o jakie opłaty chodzi, natomiast ust. 1 tego nie mówi, być może należałoby te opłaty określić jak w ust. 1a. Być może taka zmiana miałaby charakter merytoryczny, o czym Biuro nie wie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#JanuszPiechociński">Czy resort mógłby wyjaśnić, czy chodzi o te same opłaty w ust. 1 i ust. 1a? W ust. 1 mówi się o wszelkich opłatach, a w ust. 1a o wydaniu zezwolenia zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Rzecz cała jest wyjaśniona w rozdziale pt. „Opłaty”. Każdy z tych artykułów określa jednostkę, która pobiera odpowiednie opłaty z wymienionych na początku rozdziału. Należałoby te wszystkie opłaty przepisać do każdego z przepisów art. 44. Nie wydało się nam celowe powtarzanie, która jednostka pobiera opłaty za wydanie dokumentów i inne czynności. Do tej pory funkcjonował przepis w tej wersji i był całkiem jasny, ponieważ szczegóły umiejscowione są w dziale pt. „Opłaty”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#JanuszPiechociński">Czy może pani dyrektor udzielić odpowiedzi na pytanie, czy ust. 1 dotyczy wszystkich opłat, a ust. 1a opłat z tytułu wydania zezwolenia zagranicznego? Czy tak należy czytać te ustępy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Ust. 1 dotyczy wszystkich opłat, natomiast ust. 1a tylko wymienionych w tym przepisie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#JanuszPiechociński">Między tymi zapisami występuje różnica merytoryczna, a nie legislacyjna. Czy są inne uwagi do zmian w pkt a) i b)? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 29. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 30. Podkomisja proponuje, aby w art. 46 po ust. 1 dodać ust. 1a w brzmieniu jak w przedłożeniu. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Komisja przyjęła zmianę nr 30. W zmianie nr 31 podkomisja proponuje nowe brzmienie pkt 1 i 2 w art. 50. Czy są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 31. Przechodzimy do przepisów określających zadania Inspekcji Transportu Drogowego i jej organów. Dotyczy ich zmiana nr 32. Czy są uwagi do art. 51? Nie ma. Przyjęliśmy art. 51. Rozpatrujemy zmiany nr 32, 33, 34 i 35. Czy są do nich uwagi? Nie ma. Rozpatrujemy zmianę nr 36. Czy nie pominęliśmy jakiejś instytucji? Biuro Legislacyjne sygnalizuje uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę Komisję, aby w zmianie dotyczącej art. 51 w ust. 3 dokonać poprawki legislacyjnej polegającej na skreśleniu wyrazu „ustawową”, jako zbędnego. Wiadomo, że o taką działalność chodzi i nie trzeba tego powtarzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#JanuszPiechociński">Biuro Legislacyjne zakłada, że służby pana ministra Seweryna Kaczmarka nie wyjdą poza działalność ustawową, choć nigdy nic nie wiadomo, w praktyce bywa różnie. Ale uwaga jest słuszna i ją przejmuję. Czy do zmiany nr 36 są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 36. Przechodzimy do zmiany nr 37. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmiana nr 37 została przyjęta. To jest jedna z najłatwiejszych części zmian proponowanych przez podkomisję. Rozpatrujemy zmianę nr 38. Czy po doświadczeniach z honorami górniczymi pan główny inspektor nie chciałby sobie ustawowo zapisać jakiś oznak honorowych? Uwag nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 38. Rozpatrujemy zmianę nr 39. Czy są do niej uwagi? Rozpoczynamy od pkt a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#EdwardManiura">Byłem autorem zapisu w pkt 2. Państwo wybaczą, ale chciałbym zaproponować trochę zmienioną redakcję tego przepisu. Po zmianie pkt 2 miałby brzmienie: „udostępnić pojazd, a w uzasadnionych przypadkach wynikających z kontroli pojazdu na drodze, obiekt, siedzibę przedsiębiorcy oraz wszystkie pomieszczenia, w których przedsiębiorstwo prowadzi działalność gospodarczą...”. Dalej jak w dotychczasowym tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#JanuszPiechociński">Pan poseł Edward Maniura chce wzmocnić tę filozofię, żeby kontrole w przedsiębiorstwach wynikały w 99,9% z tego, co się dzieje na drogach, a nie z widzimisię inspektorów transportu drogowego. Proszę Biuro Legislacyjne o zanotowanie tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#EdwardManiura">Dodam jeszcze, że pan minister Seweryn Kaczmarek, tworząc Inspekcję Transportu Drogowego, był gorącym zwolennikiem takiego zapisu, jaki zaproponowałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę o ponowne odczytanie nowego brzmienia pkt 2 w art. 72 dla legislatora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#EdwardManiura">"2. Udostępnić pojazd, a w uzasadnionych przypadkach wynikających z kontroli pojazdu na drodze, obiekt, siedzibę przedsiębiorcy...” dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponujemy w pkt 2, którego nową treść podał przed chwilą pan poseł Edward Maniura, skreślenie wyrazów „określonej przepisami ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#JanuszPiechociński">Tak więc na końcu tego punktu mielibyśmy zapis „a których badanie wynika z przeprowadzonej kontroli na drodze”. Rząd, jak widzę, wyraża zgodę na takie zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#AndrzejRóżański">Po zmianie mamy dwa razy określenia „kontroli pojazdu na drodze”. Może Biuro Legislacyjne przeczyta jeszcze raz całe brzmienie pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pkt 2 art. 72 miałby brzmienie: „udostępnić pojazd, a w uzasadnionych przypadkach wynikających z kontroli pojazdu na drodze, obiekt, siedzibę przedsiębiorcy oraz wszystkie pomieszczenia, w których przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą bądź też przechowuje mienie przedsiębiorstwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#JanuszPiechociński">Wspólnym wysiłkiem udało nam się zredagować zapis pkt 2 w art. 72. Mam nadzieję, że wszyscy go akceptują. Przyjęliśmy zmianę w pkt a). Czy do zmiany w pkt b) wnosicie państwom uwagi? Nie ma uwag. Przyjęliśmy zmianę nr 39. Przechodzimy do rozpatrzenia zmian nr 40, 41, 42 i 43. Czy są do nich uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmiany od 40 do 43. Rozpatrujemy zmianę nr 44 dotyczącą art. 89. Podkomisja proponuje nowe brzmienie ust. 1. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Przyjęliśmy zmianę nr 44. Jesteśmy przy zmianie nr 45. Dotyczy ona nowego brzmienia art. 92. Wchodzimy w przepisy dotyczące kar pieniężnych, co zawsze budzi emocje. Proponuję po kolei rozpatrywać poszczególne ustępy. W ust. 1 mowa jest o karze pieniężnej w wysokości od 50 zł do 15 000 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#AndrzejRóżański">Po zakończeniu rozpatrywania tego ustępu proszę o powrót do poprawki nr 43. Odnoszę wrażenie, że naszej uwagi umknęła dość istotna sprawa. Mamy do czynienia z nieścisłością ustawową w art. 87.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#JanuszPiechociński">Wracamy więc do zmiany nr 43 dotyczącej art. 87.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#AndrzejRóżański">Chodzi o zmianę w pkt b) o brzmieniu: „podczas przejazdu wykonywanego w ramach transportu drogowego lub przewozu na potrzeby własne, kierowca pojazdu samochodowego jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu kontroli zaświadczenie, o którym mowa w art. 39e ust. 1 pkt 6”. Moim zdaniem z tego obowiązku powinni być wyłączeni przewoźnicy z licencjami, jako że licencja łączy w sobie wszystkie inne uprawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#AndrzejPiłat">Może odpowie główny inspektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#SewerynKaczmarek">Podkomisja wprowadziła bardzo istotną poprawkę do ustawy matki. Dotąd nie było takiego przepisu i kierowca, który się nie wylegitymował zaświadczeniem, był karany karą 2 tys. zł. Ten przepis tylko precyzuje tę czynność i nie dotyczy licencji. Od momentu naszego wejścia do Unii Europejskiej jedynym dokumentem będą licencje. Do tego czasu potrzebne będzie jeszcze zaświadczenie. Dotychczas nie było takiego wymogu ustawowego i kierowcy pojazdów samochodowych nie musieli posiadać przy sobie i okazywać zaświadczenia na żądanie organu kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#AndrzejRóżański">Proszę o wysłuchanie jeszcze opinii strony społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#JanuszPiechociński">Dobrze, tylko kto reprezentuje w tej sprawie stronę społeczną?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#BolesławMilewski">Chodzi o zapis, aby podczas przejazdu lub przewozu wykonywanego na potrzeby własne, przewoźnik posiadający licencję nie musiał jeszcze posiadać zaświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#JanuszPiechociński">To jest oczywiste. Jak kierowca ma licencję, to nie musi posiadać jeszcze innego zaświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#BolesławMilewski">A mimo to inspektorzy karzą kierowców grzywnami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#JanuszPiechociński">Już kilkakrotnie na ten temat mówiliśmy, a jednak nadal są niejasności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#TomaszMichalski">Pragnę zwrócić uwagę, że w tym przepisie chodzi o zaświadczenie wydawane kierowcy przez przedsiębiorcę podczas wykonywania przez niego przejazdu lub przewozu na potrzeby własne. I tylko o tym jest mowa w ust. 1a art. 87. Zaświadczenie to zastępuje dotychczasowe świadectwo kwalifikacji, które przestaje istnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#JanuszPiechociński">Czy strona społeczna ma już jasność w sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#JanuszŁacny">W całej ustawie o transporcie drogowym nie ma pojęcia zaświadczenia na potrzeby własne wydawane kierowcy przez przedsiębiorcę. Jeśli jest takie określenie, to w tym przepisie art. 87 powinno to być jasno sprecyzowane, że chodzi o tego typu odręczne zaświadczenie. Inaczej każdy inspektor na drodze będzie to interpretował tak, jak interpretuje dotychczas. Na przedsiębiorcę licencjonowanego, który przewozi meble do własnego biura, nakładane są kary w wysokości 2 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#JanuszPiechociński">Ministerstwo Infrastruktury twierdzi, że przepis ust. 1a jest oczywisty i tego rodzaju przypadki karania przedsiębiorców nie powinny się zdarzać. Jeśli jednak strona społeczna ma zastrzeżenia, to prosimy o wskazania właściwego zapisu. W tak istotnych sprawach nie może występować tak daleka różnica zdań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#TomaszMichalski">Art. 39e ust. 1 pkt 6 mówi, że przewoźnik jest zobowiązany do „wystawienia kierowcy zaświadczenia poświadczającego jego zatrudnienie oraz spełnianie wszystkich wymagań określonych ustawą”. Przedsiębiorca wystawia kierowcy zaświadczenie, że kierowca przeszedł szkolenie i wszystkie badania. Odnosi się to do kierowców wykonujących transport drogowy lub przewozy na potrzeby własne. Jest to zatem kwestia kierowcy, a nie przedsiębiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#JanuszPiechociński">Czy strona społeczna ma jasność w tej sprawie, a jeśli nie, to bardzo proszę o spotkanie z kierownictwem stosownego departamentu Ministerstwa Infrastruktury. Musicie państwo wyjaśnić rozbieżności do końca, bo posiedzenie Komisji nie jest najlepszym miejscem do prowadzenia dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#AndrzejOlechnicki">Zaświadczenie o uprawnieniu do prowadzenia pojazdów wydaje się dlatego, że jest ono wymagane w całej Europie. Kierowca musi takie zaświadczenie zawsze przy sobie posiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#JanuszPiechociński">I o tym właśnie mówią panowie z ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#AndrzejOlechnicki">Ale to nie ma nic wspólnego z przewozami na potrzeby własne. Chyba nastąpiło pomylenie pojęć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#TomaszMichalski">Pozwolicie panowie na kilka słów komentarza. Wprowadziliśmy zapis, że przy przewozach na potrzeby własne kierowca wykonujący ten przewóz musi mieć takie zaświadczenie. Chodzi o zrównanie w prawach kierowców wykonujących transport drogowy z transportem na potrzeby własne. Obu obowiązują te same kryteria.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#JanuszPiechociński">Czy strona społeczna ma jasność, że chodzi o to zaświadczenie, które służy tylko do tego celu. Czy pan prezes ma taką jasność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#AndrzejOlechnicki">Jasność jest, tylko jeszcze trzeba, aby nasi światli inspektorzy także o tym wiedzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#JanuszPiechociński">Strona społeczna musi także uczestniczyć w kursach inspektorów, aby to zmienić. Rozpatrzyliśmy zmianę nr 43 i wracamy do zmiany nr 45.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#EdwardManiura">Mam propozycję dodania ust. 4 w art. 87, który by jasno precyzował, kto jest odpowiedzialny. Mam świadomość, że sprawa była wielokrotnie dyskutowana, ale moim zdaniem poprawka jest potrzebna. Oto proponowane brzmienie ust. 4: „Za posiadanie w pojeździe dokumentów wymaganych w trakcie realizacji przewozu odpowiedzialna jest osoba prowadząca pojazd”. W ten sposób będzie wiadomo, za jakie dokumenty odpowiada kierowca. Proszę przedstawicieli resortu o ocenę mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#JanuszPiechociński">Ustawa dotyczy transportu drogowego i jednym z elementów, który wypełnia określone powinności i musi w tej materii funkcjonować, jest także kierowca, a nie tylko właściciel firmy. Wyobraźmy sobie taką sytuację, że mamy do czynienia z wyjątkowo nieodpowiedzialnym kierowcą, a konsekwencje ponosi jego pracodawca. Muszą być zatem określone relacje między pracodawcą a pracobiorcą. Co jednak zrobić, jak kierowca działa na szkodę swojego pracodawcy. Co wtedy? Do obowiązku pracodawcy należy wypuścić kierowcę i pojazd na trasę i wyposażyć go w odpowiednie dokumenty. Proszę o wyjaśnienie tej relacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#SewerynKaczmarek">Dla inspekcji byłoby to znakomite rozwiązanie, bo inspektor dokonujący kontroli ma bezpośredni kontakt z kierowcą. Z zapisu proponowanego przez pana posła Edwarda Maniurę wynikać musiałyby określone konsekwencje. Jeśli Komisja uzna to za celowe, to my będziemy realizować ustawę zgodnie z takim zapisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#JoannaWójcik">Jest jeden problem związany z dokonaniem takiego zapisu. Kara pieniężna jest nałożona na przedsiębiorcę w przypadku jakiś uchybień w rodzaju nieposiadania odpowiednich dokumentów. Jeżeli odpowiedzialność rozłożymy na przedsiębiorcę i na kierowcę, to mamy wówczas dysonans w przepisach prawnych. Bo na kogo właściwie mamy nałożyć karę i od kogo ma być ona egzekwowana? Nie możemy w systemie prawnym obarczyć odpowiedzialnością obydwa podmioty z tego względu, że wyegzekwowanie kary od podmiotu, który nie jest odpowiedzialny za obowiązki, będzie niemożliwe. Nie wyobrażam sobie, jak organy stosujące prawo mają egzekwować karę pieniężną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#JanuszPiechociński">Problem jest wyjątkowo trudny, bo nie można wykluczyć następującego przebiegu zdarzeń; kierowcy z przedsiębiorstwa dogadają się, że lepiej jest „podpaść” jako kierowca, niż jako przedsiębiorca. Przecież nasi obywatele mają nieograniczoną wyobraźnię. Skoro strona społeczna uważa rozwiązanie zaproponowane przez podkomisję za mało precyzyjne, to może sama zaproponuje lepsze merytoryczne rozwiązanie. Musimy brać pod uwagę wszystkie możliwości i warianty, a także patrzeć się na to, czy kara jest dolegliwa, czy można będzie ją wyegzekwować, a nade wszystko, czy przyjęta regulacja porządkuje rynek usług transportowych. Oddajmy głos przedstawicielowi środowiska kierowców i na tym zakończymy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#BogusławChróścicki">Wielokrotnie mówiliśmy na ten temat, tylko nikt nas nie chciał słuchać - ani przedsiębiorcy, ani strona rządowa. Niebawem Polska znajdzie się w Unii Europejskiej, w której kierowcy niczym się nie różnią od pracodawców. Między nimi panuje partnerstwo. Choćby przewoźnik miał sto samochodów, to bez kierowców nic nie zrobi. I odwrotnie. Kierowcy nie są kryminalistami. Chcemy pracować rzetelnie. Nikt się nie dogada z pracodawcą w przyszłej Unii Europejskiej, jeżeli to będzie działało przeciwko kierowcom. Dlatego postawialiśmy sprawę w ten sposób, że mimo iż w Polsce obowiązuje Kodeks pracy, to są zawierane kontrakty. Dlatego uważamy, że by mieć dobrze wychowanych kierowców, musimy ich zdyscyplinować. Nie zrobi się tego tak dobrze w żaden inny sposób, jak tylko „przemawiając” do jego kieszeni. Uważam, że to jest sprawa pracodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę wobec tego pana prezesa, aby w imieniu środowiska kierowców powiedział, czy jest pan za wprowadzeniem odpowiedzialności kierowców za dokumenty podróży, czy nie? Pan poseł Edward Maniura zgłosił wniosek, żeby konsekwencje braku dokumentów w samochodzie, który opuścił firmę, ponosił kierowca. Czy jako przedstawiciel środowiska kierowców jest pan za takich rozwiązaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#BogusławChróścicki">Jestem za tym. Nasi kierowcy są naprawdę wszechstronnie przeszkoleni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#JanuszPiechociński">Czy resort finansów podtrzymuje swoje stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#JoannaWójcik">Jak najbardziej, tym bardziej że mamy zapis art. 93, który jasno mówi, że kara pieniężna jest nakładana na przedsiębiorcę. To jest decyzja administracyjna, a nie system prawa karnego. Nie podchodzi się do kary pod kątem winy, ale obiektywnych okoliczności. Jeśli strona się nie zgadza z nałożoną karą i wnosi odwołanie, to następuje normalne postępowanie dowodowe. Trudno będzie określić winnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#JanuszPiechociński">Poprosimy rząd o stanowisko, a następnie wypowie się przewodniczący podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#AndrzejPiłat">Stanowisko rządu w tej sprawie jest jasne. Zdumiony jestem stanowiskiem przedstawiciela kierowców, który na swoje środowisko chce nakładać mandaty. Wyszliśmy z założenia, że przedsiębiorcy, nie negując możliwości porozumień, mają w stosunku do swoich pracowników inne możliwości stosowania sankcji wynikających z Kodeksu pracy. Przedsiębiorca może dać swojemu pracownikowi naganę lub go ukarać finansowo, a także zwolnić z pracy. Natomiast kierowca w stosunku do swego pracodawcy nie ma wielkich możliwości regresu. Z naszych badań wynika, że bardzo rzadko się zdarza, żeby kierowca nie miał przy sobie niezbędnych dokumentów z własnej winy. Możemy na to przedstawić dowody. Trzeba karać pracodawcę, a jeżeli on uzna, że winien był jego pracownik, to on już wyegzekwuje część kary od kierowcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#EdwardManiura">Chciałbym bardzo przychylić się do stanowiska strony społecznej, ale ze względu na niezgodność z dalszymi zapisami tej ustawy, jestem zmuszony wycofać swoją poprawkę. Robię to ze względów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#JanuszPiechociński">Znaleźliśmy się w ten sposób w punkcie wyjścia; nie mamy formalnych wniosków do zmiany nr 43. Czy są inne uwagi do tej zmiany? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 43. Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 44.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#JanOrkisz">Przepraszam, ale wracam jeszcze do zmiany nr 43. Proszę stronę społeczną o odniesienie się do ust. 2 w art. 87. Ten zapis również budzi moje wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#JanuszŁacny">W art. 87 oprócz ust. 1 są jeszcze ust. 2 i 3. Pozwolę sobie zacytować ust. 2 w zmianie proponowanej przez podkomisje: „Podczas przewozu drogowego wykonywanego na potrzeby własne, kontrolowany jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu kontroli, oprócz odpowiednich dokumentów wymaganych przy takich przewozach, określonych w ust. 1 i 1a, wypis z zaświadczenia, o którym mowa w art. 33 ust. 5”. Przytoczę także treść tego jednozdaniowego artykułu. „Zaświadczenie oraz wypis zaświadczenia wydaje właściwy dla siedziby przedsiębiorcy organ, o którym mowa w art. 7 ust. 2 pkt 1 na okres do 5 lat”. Tak więc nie chodzi o zaświadczenie wydawane kierowcy przez przedsiębiorcę, ale wydawane przez uprawniony do tego organ. Czytając literalnie ustawę mamy pewność, że dotyczy to także przewoźników licencjonowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#JanuszPiechociński">W naszej debacie znowu nastąpił gwałtowny zwrot akcji. Proponuję, aby strona społeczna odbyła rozmowy z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury, a ich podstawą powinna być ustawa matka. W efekcie powinna zostać przedstawiona Komisji dojrzała wersja zapisu art. 87, abyśmy tej dyskusji nie ciągnęli w nieskończoność. Wracamy do zmiany nr 44. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmianę nr 44 przyjęliśmy. Rozpatrujemy zmianę nr 45 dotyczącą art. 92. Zaczniemy od ust. 1, w którym wymienione są te wszystkie działania, które mogą być zagrożone karą pieniężną od 50 zł do 15 tys. zł. Czy do tych propozycji podkomisji są jakieś formalne wnioski lub uwagi? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Moim obowiązkiem jest przypomnieć Komisji, że ten artykuł miał być przez stronę rządową zaproponowany w nowej wersji. Tak zdecydowano podczas ostatniej burzliwej dyskusji na posiedzeniu Komisji. Przypomnę także, że artykuł ten nie został w głosowaniu przyjęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#JanuszPiechociński">Co było tego powodem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chodziło o kumulację odpowiedzialności administracyjnej pod rządem Kodeksu wykroczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#JanuszPiechociński">Ale uwagi te dotyczyły zmiany w ust. 3, a my jesteśmy na razie przy ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Odnośnie do ust. 1 art. 92 Biuro Legislacyjne prosi, aby hipoteza dyspozycji administracyjnej, która zobowiązuje do określonych zachowań łamiących, była dokładnie sprecyzowana. Prosimy bliżej określić zapisy mówiące o przewozie materiałów niebezpiecznych, czasie pracy kierowców itd. Chodzi o to, by w ustawie nazwać te regulacje prawne zgodnie z przyjętym obowiązkiem prawnym, a więc przytoczyć w całości tytuły tych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#JanuszPiechociński">Chodzi o to, aby zapisy zawarte w punktach od 1 do 5 posiadały metryczki ustawowe. Czy Biuro Prawne resortu infrastruktury ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Możemy się z tym zgodzić, ale proszę zwrócić uwagę, że w ust. 1 jest przywołanie przepisów innych ustaw. W innych ustawach takie rozwiązania są przyjęte. Dlatego nie wiem, czy akurat w tym przypadku jest potrzeba podawania pełnych metryczek tych ustaw. Możemy to zrobić, tylko ten przepis zostanie bardzo rozbudowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#JanuszPiechociński">Wiadomo o co chodzi. Zachodzi tylko pytanie, czy dopisywać cały kompletny adres każdej przywoływanej ustawy, czy tylko wystarczą tytuły ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Rozwiązanie proponowane przez panią dyrektor Danutę Tyszkiewicz stosowane jest jeszcze czasami przez Sejm, ale nowe zasady techniki prawodawczej sugerują, aby wszystkie normy prawne były precyzyjne i określone pod względem redakcyjnym i językowym. To jest bardzo ogólna norma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#JanuszPiechociński">Nie trzeba nas dalej przekonywać, zwłaszcza że resort infrastruktury uważa, że nie ma problemu i uwzględni sugestie pana legislatora. Prosimy Biuro Legislacyjne o uzupełnienie adresu ustaw wymienionych w ust. 1 art. 92. Czy są inne uwagi do ust. 1? Nie ma. Zatwierdziliśmy ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi, aby ust. 1 przyjął następujące brzmienie: „1. Kto wykonuje transport drogowy lub przewozy na potrzeby własne, naruszając obowiązki lub niniejsze warunki oraz wbrew przepisom: 1) ustawy z dnia 12 września 2002 r. o przewozie materiałów niebezpiecznych, 2) ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. o czasie pracy kierowców, 3) ustawy z dnia 21 kwietnia 2001 r. o odpadach, 4) ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, 5) wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych regulujących międzynarodowy transport drogowy i niezarobkowy przewóz drogowy - podlega karze pieniężnej od 50 zł do 15 000 zł”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#JanuszPiechociński">Czas na opinię Ministerstwa Finansów, a potem dopiero wypowiedzą się posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#JoannaWójcik">Z tego, co przed chwilą przedstawił pan legislator, doszedł nowy pkt 5. Kwestię tę reguluje rozporządzenie wydawane na podstawie ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Niestety, nie możemy w art. 92 zapisać tej ustawy z tego względu, że ustawa - Prawo o ruchu drogowym ma swój własny rejestr wykroczeń. Nie możemy połączyć tych dwóch ustaw. Dlatego taką koncepcję zapisu art. 92 przyjął rząd w swoim przedłożeniu. Nie chcielibyśmy, aby zawieruszał się gdzieś przepis zawarty w pkt 5, a w wersji podkomisji go nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#JanuszPiechociński">Mam pytanie do pań i panów posłów. Czy do dotychczasowego kształtu legislacyjnego ust. 1 są wnioski formalne? Nie ma. Zostawiamy ust. 1 w formule przygotowanej przez podkomisję. Wątpliwości budzi obecny pkt 5 o okresowych ograniczeniach ruchu pojazdów na drogach lub zakazie ruchu niektórych ich rodzajów. Byłby problem z wpisaniem takiego przepisu do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#AndrzejPiłat">Z tym sobie jakoś poradzimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#JanuszPiechociński">Jeżeli tak, to poprosimy rząd, aby przedstawił poprawkę w drugim czytaniu. Czy są inne merytoryczne uwagi do art. 92?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#AndrzejRóżański">Tak, mam uwagę do ust. 2 tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#JanuszPiechociński">Na razie pracujemy nad ust. 1. Skoro dalszych uwag nie ma, stwierdzam, że przyjęliśmy ust. 1 w kształcie proponowanym przez podkomisję i w takim też kształcie wejdzie do sprawozdania Komisji. Jeśli legislatorzy rządowi popracują nad tym przepisem, to w ramach autopoprawki skorygujemy przepis w drugim czytaniu. Przechodzimy do ust. 2; głos ma pan poseł Andrzej Różański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#AndrzejRóżański">Chciałbym od pana ministra usłyszeć uzasadnienie dla rozbicia sumarycznie nakładanych kar podczas jednorazowej kontroli drogowej, na kary nałożone na przewoźnika w siedzibie przedsiębiorstwa. W moim przekonaniu taki podział kar jest z gruntu nieuzasadniony. Dlatego chcę wiedzieć, jakie względy decydowały przy tak sformułowanym przez rząd zapisie ust. 2. Czy np. nie można kar nakładanych jednorazowo ograniczyć do jednej kwoty tak, jak to jest napisane w ust. 1, gdzie mowa jest o karze od 50 zł do 15 tysięcy zł? Czy kwoty wpisane w ust. 2 są czymkolwiek uzasadnione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#JanuszPiechociński">Po omówieniu wszystkich artykułów ustawy przejdziemy do rozpatrzenia zapisów załącznika, w którym rząd uwzględnił sugestie z burzliwej debaty, jaka odbyła się na poprzednich posiedzeniach Komisji. Zapewne jednak będziemy jeszcze o tym dyskutować, teraz proszę rząd o odpowiedź na pytanie pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#SewerynKaczmarek">Praktyka jest najlepszym weryfikatorem wszelkich zapisów. Mam problem z biurem prawnym i organizacyjnym, gdyż na tle obecnie obowiązujących przepisów są kary przekraczające granicę 100 tys. zł. Są to kary nałożone na drodze. Aby uniknąć takich wysokich kar, rząd proponuje w ust. 2 pkt 1 karę do 15 tys. zł w odniesieniu do kontroli drogowej. Natomiast wszyscy państwo wiedzA, jak wygląda kontrola przeprowadzona w przedsiębiorstwie. Bywa, że jest to kontrola nie jednego pojazdu, ale kilkudziesięciu. Dlatego zapis o karze do 50 tys. zł stanowi ograniczenie w stosunku do kar nakładanych do tej pory. W świetle dotychczasowych przepisów kary przekraczające 100 tys. zł powinno ponieść wielu przewoźników. Dlatego zastanawialiśmy się na tym co zrobić, aby uchylić tak wysokie kary. Obecnie nie możemy tego zrobić w świetle obowiązujących przepisów. Zastanawiamy się także, czy przy okazji nowelizowania ustawy o transporcie drogowym nie wprowadzić vacatio legis dla przepisów nałożonych wcześniej na przewoźników. Główny inspektor będąc drugą instancją czeka na takie zmiany i z odpowiedzią, co zrobić z tak wysokimi karami. Bo dzisiaj musimy je nakładać - i to jest dla nas problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#JanuszPiechociński">Okazuje się, że stosując dotychczasowy taryfikator kar pieniężnych, należy przedsiębiorstwa obciążyć karami sięgającymi nawet 150 tys. zł, co zrujnowałoby te firmy. Wnioskodawcy chodziło o to, aby wprowadzić zasadę, że łączna suma kar nałożonych na drodze, nie przekroczy 15 tys. zł, a kar nałożonych w przedsiębiorstwie nie więcej niż 50 tys. zł, mimo że z dotychczasowych paragrafów wynika, że należałoby dołożyć kolejne 100 tys. zł. Pozostaje jednak do rozwiązania problem przedsiębiorców, na których już nałożono wyższe kary pieniężne, ale wydają się nieracjonalne z punktu widzenia dolegliwości kary. Czyli kara jest za surowa dla przedsiębiorstwa. Czy jest możliwe rozwiązanie stosowane w prawie karnym, że jeśli do tej pory kara nie została ściągnięta, to w przypadku zmiany ustawy można skorzystać z niższego wyroku. O tym mówił właśnie pan minister Seweryn Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#JoannaWójcik">Szczerze mówiąc, trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć. To nawet nie jest kwestia finansowa, a typowo legislacyjna i prawna. Ale możliwe jest zastosowanie lepszego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#JanuszPiechociński">Lepszego dla poszkodowanego, w tym przypadku przedsiębiorcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#JoannaWójcik">To jest możliwe w przypadku przepisów z mocą wsteczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#JanuszPiechociński">Wypowiedzą się jeszcze prawnicy resortu infrastruktury i oddam głos panu posłowi Andrzejowi Różańskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#DanutaTyszkiewicz">Istnieje możliwość umieszczenia w ustawie przepisu przejściowego dotyczącego wyłącznie decyzji, które nie są decyzjami ostatecznymi i kiedy nie nastąpiła jeszcze płatność nałożonej kary pieniężnej. Taki zapis jest możliwy do sformułowania. Zwracam jednak uwagę, że będzie to miało skutek w postaci uszczupleniu dochodów budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#JanuszPiechociński">Jestem zwolennikiem szukania kompromisu. Proponuję, aby Inspekcja Transportu Drogowego razem z prawnikami Ministerstwa Infrastruktury popracowali nad nowym brzmieniem zapisu ust. 2 art. 92 z uwzględnieniem vacatio legis. Mam także nadzieję, że przedsiębiorcy nie będą kwestionować takiego zróżnicowania kar pieniężnych, o jakich mówił pan minister Seweryn Kaczmarek. Bo jakieś kary pieniężne muszą być ustalone w ustawie, a jednocześnie nałożone kary powinny być ściągane, z czym obecnie różnie bywa, na ogół źle. Obecnie kary bywają tak wysokie, że grożą upadłością firm transportowych, które nie przestrzegają prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#AndrzejRóżański">Moja wątpliwość dotyczy zróżnicowania kar w ustawie za te same wykroczenia z podziałem na kary nałożone na drodze i w przedsiębiorstwie. Ukaranie przewoźnika za nieposiadanie licencji czy innych dokumentów nie powinno być zależne od tego, czy wykroczenie zostało popełnione na drodze, czy w siedzibie przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#JanuszPiechociński">W przedsiębiorstwie możemy skontrolować 40 lub więcej znajdujących się na parkingu samochodów, w których nie ma dokumentów, a na drodze jednorazowo możemy ukarać jednego kierowcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#AndrzejRóżański">Sugerowałbym jednak takie rozwiązanie, aby nie dzielić przedsiębiorców na lepszych i gorszych. Inspektor transportu drogowego może ukarać w myśl tej ustawy za brak odpowiedniego dokumentu w trakcie przejazdu przez terytorium Rzeczypospolitej, nie może jednak ukarać przewoźnika niemieckiego za to, że nie spełnia norm polskich czy unijnych. Dlatego uważam, że wprowadzenie dwojakich kar za podobne wykroczenia może wzbudzić i zapewne wzbudzi, wątpliwości natury konstytucyjnej. Dlaczego w ustawie różnicujemy karę za to samo wykroczenie tylko dlatego, że jedna kara odnosi się do kontroli drogowej, a druga do kontroli w przedsiębiorstwie. Abstrahuję w tym wypadku od wysokości kary pieniężnej. Proszę tylko o wyjaśnienie takiej wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#AndrzejPiłat">Uważam, że pan poseł Andrzej Różański za bardzo przywiązał się do stwierdzenia, że kary wymierzane są za takie same przewinienia, tylko jedne na drodze, a drugie w przedsiębiorstwie. Otóż nie są to kary za takie same przewinienia. W przypadku przedsiębiorstw chodzi także o duże przedsiębiorstwa zagraniczne działające na terenie Polski. Z tego tytułu możemy dokonywać ich kontroli także w siedzibie przedsiębiorstwa. Ze zrozumiałych względów nie możemy kontrolować tych przedsiębiorców, którzy mają siedziby poza terytorium Rzeczypospolitej. Takiej kontroli dokonuje już służba kontrolna właściwego kraju, co jest możliwe na podstawie podpisanych porozumień międzynarodowych. Nam się wydawało, że zapis proponowany przez nas w ust. 2 jest bardziej sprawiedliwy i rzeczowy. Znajduje to wyraz np. w zapisie mówiącym, że suma nałożonych kar nie może przekroczyć 15 tys. zł w odniesieniu do kontroli drogowej i 50 tys. zł w odniesieniu do kontroli w przedsiębiorstwie. W pierwszym przypadku jest to wykroczenie jednorazowe jednego kierowcy. Natomiast w przedsiębiorstwie można będzie wykryć wiele różnego rodzaju wykroczeń. Można zastosować jeden wymiar kary dla wszystkich od 50 zł do 50 tys. Moim zdaniem bardziej uczciwe jest zastosowanie tego rodzaju podziału, jaki przyjęliśmy w projekcie ustawy. Taki zapis jest chyba bardziej korzystny dla przewoźników. Jeżeli jednak uważacie panowie, że tak nie jest, to możemy wrócić do pierwotnej wersji. Bo w pierwszym projekcie rządowym nie było tego podziału, dokonano go dopiero w trakcie prac podkomisji nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#AndrzejRóżański">Uznaję, że wystarczającą regulacją ustawową jest brzmienie ust. 1, który wyraźnie określa, za co można ukarać, i wpisana jest maksymalna wartość kary. W moim przekonaniu ust. 2 jest w ogóle niepotrzebny, aczkolwiek z wypowiedzi pana ministra Seweryna Kaczmarka wynikało, że trzeba wprowadzić górną granicę kary pieniężnej. Można wpisać do ust. 2, że jednorazowo nie można ukarać kwotą, o której mowa jest w ust. 1. I na tym cała rzecz powinna się zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#JanuszPiechociński">Ale w ust. 1 wyraźnie zapisano, że podlega się za wykroczenia karze od 50 zł do 15 tys. zł. Jest to jednak kara jednorazowa. W ust. 2 mowa jest o sumie nałożonych kar pieniężnych. Jeśli można wyrazić swoją opinię, to chciałbym stwierdzić, że dotychczasowa praktyka pokazuje wyraźnie, że po wprowadzeniu dużych kar nie dajemy przedsiębiorcom szans na poprawę. Zapewne środowisko pracodawców ma świadomość, iż nie może być tak, że w tak ważnej dziedzinie gospodarki można robić bezkarnie, co się tylko podoba. Czy przedstawiciele przedsiębiorców zakładają, że nie będziemy podnosić poprzeczki? Środowisko transportowców też powinno być zwolennikami karania i eliminowania tych, którzy łamią prawo. Szukajmy takiego rozwiązania, aby kary były na tyle dolegliwe, ale także do wyegzekwowania i aby nie „zabijały” przedsiębiorców. Na podstawie rozmów z panem ministrem Sewerynem Kaczmarkiem wnioskuję, że dotychczasowa praktyka powoduje, że w skrajnych przypadkach nieodpowiedzialności ze strony kierowcy albo przedsiębiorcy, mamy do czynienia z astronomicznymi kwotami kar do zapłacenia. Wyegzekwowanie takie kary oznaczałoby likwidację firmy przewozowej. A naszym celem nie jest „zarzynanie” przedsiębiorców, tylko stwarzanie im korzystnych warunków rozwoju, na czym zarobi także budżet państwa. Przed nami decyzja, czy dokonać podziału kar w odniesieniu do kontroli na drodze i do kontroli w przedsiębiorstwie. Ale na drodze jednorazowo możemy skontrolować tylko jeden samochodów należący do danego przedsiębiorstwa. Poprzednio staraliśmy się wprowadzić takie zapisy ustawowe, żeby inspektorzy szli do przedsiębiorstwa dopiero wtedy, kiedy na drodze powtarzają się te same wykroczenia u kierowców tych samych firm przewozowych. Można wyobrazić sobie sytuacje, że inspektorzy po kilkakrotnym ukaraniu kierowców tej samej firmy, idą skontrolować całe przedsiębiorstwo. Jeśli to przedsiębiorstwo ma 50 samochodów, a na 10 kontroli 6 wykazało, że jest coś nie tak, to nie można wykluczyć, że każdy z samochodów tego przedsiębiorstwa nie spełnia wymogów. Ale by nie doprowadzić do likwidacji tego przedsiębiorstwa, nałożona kara musi być dotkliwa, lecz dająca firmie żyć. Gdybym był przedsiębiorcą, to nie kwestionowałbym podziału kar pieniężnych na dwie kategorie, ale przede wszystkim zastanawiałbym się nad wysokością kar. Myślałem, że propozycje rządu strona społeczna przyjmie dość spokojnie, kwestionując jednak wysokość kar 15 i 50 tys. zł. Może jednak warto te dwie wielkości rozpatrywać w zestawieniu z tabelą kar znajdujących się w załączniku do ustawy. Jak sobie państwo przypominają, dyskutując o taryfikatorze uznaliśmy, żeśmy sobie zanadto pofolgowali i ustaliliśmy zbyt duże „widełki” kar, które w sumie były za uciążliwe. Mam pytanie do głównego inspektora transportu drogowego; jaka była średnia wysokość kar wymierzonych w I kwartale - na drodze i w przedsiębiorstwach? Średnia nie jest najlepszym obrazem stanu faktycznego, ale jednak na jej podstawie można się zorientować o rozmiarach kar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#SewerynKaczmarek">Nie mamy takich wyliczeń, ponieważ nie mamy jeszcze w pełni uruchomionej centralnej ewidencji naruszeń i wykroczeń. Ale można uznać, że średnia kara w odniesieniu do kontroli na drogach wynosi od 2 do 6 tys. zł, natomiast w przedsiębiorstwach od najwyższej dotąd kary 67 tys. zł do 200 i 500-złotowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#JanuszPiechociński">Jaki procent kontrolowanych jest karanych na drogach i w przedsiębiorstwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#SewerynKaczmarek">Na około 25.600 pojazdów, nasi inspektorzy nałożyli kary na 5890 kierowców, co stanowi blisko 20%. Tendencja karania stale się obniża. Kiedyś kara przypadała na co drugi kontrolowany pojazd, a obecnie jest to co piąty samochód. Poprawa jest więc widoczna. Średnia kara jest w granicach 3 tys. zł. Natomiast w przedsiębiorstwach naszych 80 inspektorów dokonało tylko wspólnych kontroli dotyczących przewozu towarów niebezpiecznych. Przy tych kontrolach jednego transportu wyszło prawie 183 tys. zł, bo kara powinna być nałożona za każdą przesyłkę. W niektórych przedsiębiorstwach kary wynosiły 16, 18 i 22 tys. zł. Od 4 kwietnia na drogach działa już 160 naszych inspektorów. Pozwoli to nam częściej kontrolować przedsiębiorstwa, bo mamy po temu wystarczające powody. Zgodnie z ustawą najpierw trzeba wiedzieć, kogo kontrolować w jego siedzibie, które przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#JanuszPiechociński">Skąd wobec tego wzięły się wielkości 15 i 50 tys. zł kar pieniężnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#SewerynKaczmarek">Po wielu debatach ze stroną społeczną przyjęliśmy takie wielkości, chociaż jestem przekonany, że przedsiębiorcy woleliby niższe kary. Specjalny zespół działający przy głównym inspektorze sugerował, aby najwyższa kara wynosiła 30 tys. zł. Ostatecznie zdecydowano, że najwyższa kara wyniesie 50 tys. zł, czyli tyle, co średniej klasy samochód osobowy. Skoro mowa o karaniu, to są kierowcy, którzy byli kontrolowani po 20–30 razy i ani razu nie dali powodu do ukarania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#JanuszPiechociński">Jeśli chodzi o kary, to każdy kontrolowany chciałby, aby kary były możliwie najniższe, a kontrolujący - wprost przeciwnie. Chciałbym zaproponować poprawkę do ust. 2 art. 92. Skoro co piąta kontrola kończy się ukaraniem, to uważam, że rozpiętość między wysokością kar na drodze, a karą w przedsiębiorstwie jest za mała. Proponuję, aby na drodze była to kwota do 10 tys. zł, a w przedsiębiorstwie do 50 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#SewerynKaczmarek">W kabotażu najniższa kara wynosi 15 tys. zł, dlatego nie można zejść poniżej tego poziomu przy karach na drogach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#JanuszPiechociński">O tym zapomniałem. Dlatego górna granica musi wynosić maksimum 15 tys. Dlatego, jak sądzę, za wykroczenie w przedsiębiorstwie kara musi być co najmniej trzy razy wyższa, czyli do 45 tys. zł. Wycofuję swój wniosek. Czy są inne wnioski w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#AndrzejRóżański">W związku z tym, że jest tyle kontrowersji wokół zapisu ust. 2, proponuję ujednolicić wielkość kar i wprowadzić jedną kwotę. Może to być np. kwota 20 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#JanuszPiechociński">To byłoby błędem w odniesieniu do przedsiębiorców. Jednej rzeczy nie mogę zrozumieć w postawie strony społecznej. Jej przedstawiciele uważają, że na drogach kontrolerzy mogą karać, a w przedsiębiorstwach już nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#AndrzejRóżański">Chcę zgłosić autopoprawkę do swojej poprawki. Proponuję przyjąć maksymalną karę 30 tys. zł dla obydwu rodzajów kontroli. Generalnie chodzi mi o to, by nie różnicować tych dwóch rodzajów kar pieniężnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#JanuszPiechociński">Mamy wniosek formalny i przystępujemy do jego przegłosowania. Kto jest za tym, aby nie różnicować kontroli drogowej i kontroli w przedsiębiorstwie? Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 7 przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła wniosek pana posła Andrzeja Różańskiego. Pozostaje wobec tego rozróżnienie dwóch rodzajów kar pieniężnych. Rozstrzygniemy teraz wysokość kar. W przypadku kontroli na drodze mu to być maksimum 15 tys. zł, natomiast w przypadku kontroli w przedsiębiorstwie według propozycji pana posła Andrzeja Różańskiego powinno to być 30 tys. zł. Czy pan poseł podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#AndrzejRóżański">Tak, podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#JanuszPiechociński">Przystępujemy do kolejnego głosowania. Kto jest za tym, aby w przedsiębiorstwie nie można było nałożyć jednorazowo kary wyższej niż 30 tys. zł? Stwierdzam, że Komisja 6 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła wniosek pana posła Andrzeja Różańskiego. Komisja zdecydowała, że maksymalna kara w przedsiębiorstwie może wynieść 30 tys. zł. Czy w tej sprawie są jeszcze inne wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#BolesławMilewski">Sprawa zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Po ogłoszeniu opinii pana prof. Jerzego Winczorka, rzecznik praw obywatelskich skierował sprawę do Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o nałożone dotychczas kary. Rzecznik uznał, że narusza to par. 42 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#JanuszPiechociński">Obawiam się, że pan prezes nie orientuje się, przy jakim jesteśmy obecnie artykule ustawy. Na kwestie konstytucyjne przyjdzie jeszcze czas. Mamy w swoim gronie przedstawiciela Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, który wypowie się zapewne w tej sprawie. Wrócimy bowiem do jego opinii, którą skierował do marszałka Sejmu. W tej sprawie wypowie się być może także przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, którego specjalnie zaprosiliśmy na dzisiejsze posiedzenie Komisji. Ponieważ posiedzenie nasze się przedłuża, a musimy oddać tę salę innej komisji, proponuję krótką przerwę w obradach. Po przerwie wznowimy obrady w sali 106. Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-375.1" who="#JanuszPiechociński">Wznawiamy obrady po przerwie. Zakończyliśmy prace nad ust. 1 i 2 art. 92 i przystępujemy do rozpatrzenia ust. 3, który zapewne będzie budził jeszcze większe emocje. Oto jego brzmienie: „3. Jeżeli czyn będący naruszeniem przepisów, o których mowa w ust. 1, wyczerpuje jednocześnie znamiona wykroczenia, stosuje się wyłącznie przepisy niniejszej ustawy”. Jakie jest stanowisko rządu? Przypominam, że na temat tego zapisu nastąpiła na poprzednim posiedzeniu ostra „wymiana ciosów”. Może najpierw wypowie się Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeszcze na poprzednim posiedzeniu Komisji Biuro Legislacyjne sugerowało, żeby rząd zrezygnował z ust. 3. Pan minister powiedział wtedy, że rząd z tego ustępu nie zrezygnuje. Biuro nadal podtrzymuje stanowisko zawarte w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu i w opinii naszego biura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie dzisiaj stanowisko prezentuje rząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#AndrzejPiłat">Zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego zwróciłem się specjalnie w tej sprawie do ministra sprawiedliwości. Przypomnę, że poprzednio minister sprawiedliwości nie zgłaszał zastrzeżeń do całej ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Uznaliśmy jednak, że skoro zostały zgłoszone szczególne uwagi ze strony Biura Legislacyjnego oraz Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, to poprosimy ministra sprawiedliwości o odpowiedź na konkretne pytanie. Mam przed sobą pismo ministra sprawiedliwości pana Mankiewicza, w którym pisze on, że „regulacja art. 92 ust. 3 zmienionej ustawy ma na celu wykluczenie możliwości podwójnego karania za ten sam czyn. Inaczej mówiąc, odpowiedzialność administracyjną zastępuje tu ewentualną odpowiedzialność za wykroczenia”. Dalej pan minister pisze: „Wydaje się, że klauzula zawarta w powyższym przepisie nie powinna stanowić problemu prawnego i rodzić wątpliwości interpretacyjnych”. Przekazuję ten dokument przewodniczącemu Komisji panu Januszowi Piechocińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#JanuszPiechociński">Dziękuję. Mamy w swoim gronie eksperta z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, który pracował nad ustawą. Czy chciał pan zabrać głos w tej fazie posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKancelariiSejmu">Na poprzednim posiedzeniu Komisji przedstawiłem stanowisko w sprawie redakcji art. 92. Swoją opinię sporządziłem na zlecenie przewodniczącego podkomisji, pana posła Edwarda Maniury. Zgodnie z życzeniem przewodniczącego Komisji, uzupełniająca opinia na ten temat powstała ostatnio. W mojej ocenie rozwiązanie zawarte w art. 92 ust. 3 może budzić wątpliwości konstytucyjne. Mamy bowiem do czynienia z sytuacją, w której de facto za te same wykroczenia część osób, która się dopuści tych wykroczeń, będzie karana na podstawie odpowiedzialności administracyjnej. Będzie to miało miejsce wówczas, gdy nastąpi zbieżność, o której mówi art. 92 ust. 3. Natomiast jeśli obywatele dopuszczają się wykroczeń w sytuacji, w której nie zachodzi zbieżność z ustawą o transporcie drogowym, odpowiadają wedle odpowiedniej procedury karnej. Nie chcę teraz powtarzać wyjaśnień zawartych w obszernej opinii, bo to się mija z celem. Państwo, oczywiście, znacie tę opinię. Od oceny Komisji zależy, czy podzieli moje stanowisko, czy też zasięgnie innych opinii albo uzna, że jest to stanowisko błędne i przyjmie, że taka regulacja może obowiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#JanuszPiechociński">Czy usunięcie ust. 3 nie spowoduje niekonstytucyjności ustawy, ale już z innego powodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">W mojej ocenie spowoduje. Z całą pewnością ten zabieg nie może nastąpić wyłącznie przez usunięcie ust. 3. Na ten temat jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego podjęte w innej trochę sytuacji, ale mającej pewne analogie do przepisu, którym się teraz zajmujemy. Trybunał przyjął, że niedopuszczalna jest taka kumulacja. Chodziło o odpowiedzialność administracyjną dotyczącą podatków i zbieżności z ustawą karną skarbową. Trybunał uznał przepis dopuszczający taką zbieżność za przepis niekonstytucyjny niezgodny z art. 2 konstytucji i za przejaw nadmiernego fiskalizmu. Oczywiście, generalnie chodzi o niezgodność z art. 2 konstytucji. Dlatego w naszym przypadku rozwiązanie problemu nie może jedynie polegać na usunięciu treści ust. 3. Zgodnie z propozycją przedstawioną w opinii należałoby przejrzeć wszystkie wykroczenia, o których jest mowa w art. 92 ust. 1, przejrzeć wszystkie ustawy, w których te wykroczenia mogłyby się znaleźć. Ustawodawca powinien oddzielić te sytuacje, w których uznaje, że naganność działania i odpowiedzialność za to działanie, wiąże się z wystąpieniem winy u sprawcy i potraktować je oddzielnie. Inaczej należy potraktować te sytuacje, w których naganność jest niezależna od winy sprawcy. Wówczas istnieje możliwość zastosowania kary administracyjnej. Jeśli są spełnione pewne obiektywne przesłanki, to możemy zastosować karę administracyjną. Przepis, który zakłada, że w sytuacji kiedy mamy do czynienia ze zbieżnością ustawy o transporcie drogowym z odpowiednimi przepisami karnymi, to stosujemy karę administracyjną, wprowadza zróżnicowanie sytuacji prawnej. Inna jest sytuacja tych, którzy dopuścili się wykroczeń w zbieżności z ustawą o transporcie drogowym, a inna tych, którzy popełnili te same wykroczenia, tyle tylko, że bez zbieżności z tą ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#JanuszPiechociński">Czy tego nie poprawia załącznik do ustawy, będący jej integralną częścią, który porządkuje grupy naruszeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Nie poprawia. Załącznik jedynie precyzuje i określa karę administracyjną. Natomiast sytuacja osoby odpowiadającej za dany delikt, jak za wykroczenie, jest o tyle korzystna, że konieczne jest wykazanie winy sprawcy. Natomiast w przypadku odpowiedzialności administracyjnej mamy odpowiedzialność całkowicie zobiektywizowaną, to znaczy wystąpienie pewnych cech obiektywnych, jak np. brak pewnych dokumentów lub samochód nie spełnia parametrów. Takie rzeczy można łatwo zweryfikować, a organ administracji może zgromadzić materiał dowodowy i przed Naczelnym Sądem Administracyjnym obronić go lub nie. Natomiast sytuacja osoby odpowiadającej w trybie odpowiedzialności administracyjnej jest w pewnym sensie sytuacją niekorzystną, w każdym razie mniej korzystną od sytuacji osób odpowiadających za wykroczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#JanuszPiechociński">Długo myślałem o tym, co zrobić, kiedy dojdzie do takiego określenia ról na tej scenie. Proponuję taki wariant, byśmy przyjęli rozwiązanie w wersji podkomisji i zgłosili wniosek mniejszości wykluczający ust. 3 art. 92 z ustawy. Jednocześnie wystąpimy o dodatkowe ekspertyzy. Trudno jest nam bowiem polemizować z ministrem sprawiedliwości, a jeszcze trudniej z Biurem Studiów i Ekspertyz i z Biurem Legislacyjnym na temat konstytucyjności przepisów. Także rząd będzie miał czas na dokonanie ponownej analizy dokumentów. Czy jest zgoda na takie rozwiązanie? Przyjmujemy sprawozdanie, a jednocześnie zgłaszamy wniosek mniejszości o usunięcie ust. 3 w art. 92. Sądzę, że to jest wszystko, co obecnie możemy zrobić, znając wszystkie dotychczasowe opinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#JoannaWójcik">Jak powiedział przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz, samo wykreślenie ust. 3 nie załatwia sprawy, bowiem w załączniku do ustawy jest jednak kilka pozycji pokrywających się z Kodeksem wykroczeń i one także musiałyby zostać wykreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#JanuszPiechociński">Czy jest zgoda Komisji na przyjęcie ust. 3 art. 92 w brzmieniu przedłożenia podkomisji, ja natomiast zgłoszę wniosek mniejszości o usunięcie ust. 3 z ustawy? Takie rozwiązanie da nam dodatkowe pole i czas do dalszej dyskusji. W ten sposób zasygnalizujemy w procesie legislacyjnym, że znaleźliśmy się w tak patowej sytuacji. Czy są inne uwagi? Nie ma. Uznaję, że Komisja przyjęła zmianę nr 45 wraz z wnioskiem mniejszości zgłoszonym przez posła Janusza Piechocińskiego dotyczącym ust. 3. Załącznik do ustawy omówimy na końcu i zapewne przy tym też będzie sporo emocji, co pokazały poprzednie posiedzenia Komisji. Przechodzimy do zmiany nr 46 dotyczącej art. 93. Czy są uwagi do zmian w pkt a), b), c) i d)? Nie ma uwag. Przyjęliśmy zmianę nr 46. Zmiana nr 47 dotyczy art. 94. Podkomisja proponuje w pkt a) nowe brzmienie ust. 2. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Czy są uwagi do pkt b) i c)? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 47. Rozpatrujemy zmianę nr 48. Dotyczy ona art. 95. Ust. 12 otrzymuje nowe brzmienie. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 48. Zmiana nr 49. Podkomisja proponuje po rozdziale 11 dodanie rozdziału 11a w brzmieniu jak w przedłożeniu. Chodzi o przepisy karne. Czy są uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę nr 49. Zmiana nr 50 odnosi się do art. 103. Czy są uwagi do pkt a)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proszę o zamianę wyrazu „Polskę” w ust. 1 i ust. 3 na wyrazy „Rzeczpospolitą Polską”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#JanuszPiechociński">Poprawkę Biura przyjmujemy, jako oczywistą. Czy są jeszcze inne uwagi do zmiany w pkt b)? Nie ma. Zmianę nr 50 przyjęliśmy z poprawką legislacyjną. Przechodzimy do zmiany nr 51 dotyczącej art. 103. Po ust. 3 dodaje się ust. 3a w brzmieniu jak w przedłożeniu. Czy są uwagi do tej zmiany? Nie ma uwag. Zmiana nr 51 została przyjęta. Rozpatrujemy zmianę nr 52. Przypominam, że zmiana ta na poprzednim posiedzeniu nie została przyjęta. Mieliśmy otrzymać od rządu autopoprawkę. Czy mamy przygotowaną zmianę zapisu? Chodziło o uwzględnienie zasady wzajemności zapisu tej normy prawnej. Czy może wypowie się w tej sprawie przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#JacekGoliński">Dwa argumenty przemawiają za tym, by nie dokonywać zmiany zapisu art. 107. Przedstawię je w skrócie, ale jeśli zajdzie potrzeba, to potem je rozwinę. Pierwszy argument jest taki, że sama zasada wzajemności w prawie wspólnotowym przy implementacji dyrektyw nie jest dopuszczalna. Mogę przedstawić przynajmniej pięć orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Wspólnoty Europejskiej, które dotyczą prób wprowadzenia klauzuli wzajemności w innych państwach członkowskich Unii Europejskiej. Definitywnie i jednoznacznie Trybunał Sprawiedliwości wypowiedział się, iż taka praktyka nie powinna być stosowana. Wynika to z jednej prostej przyczyny. Po prostu w klubie państw członkowskich nie obowiązuje zasada horyzontalna, czyli w zależności od tego, jaki stopień harmonizacji jest w innym państwie, tak my zharmonizujemy swoje prawo. Każde państwo ma obowiązek „rozliczyć się” z Komisją Europejską ze stanu harmonizacji prawa. Drugi argument jest taki, że nie ma takiej potrzeby. W dniu dzisiejszym w Atenach podpisywany jest traktat akcesyjny. Jego integralną częścią są załączniki, które wprowadzają zmiany do obowiązujących przepisów wspólnotowych. Przepis dotyczący usług transportu kabotażowego ma formę rozporządzenia Rady nr 3118 z roku 1993. Do tego rozporządzenia została wprowadzona zmiana polegająca na tym, że przewoźnicy mający swoje siedziby w państwach członkowskich są wyłączeni ze świadczenia usług w zakresie krajowego transportu drogowego rzeczy w Polsce przez okres 3-letni. Okres ten może być przedłużony o dalsze 2 lata. Najważniejszy jest jednak zapis wprowadzający możliwość wyłączeń tego okresu przejściowego na mocy dwustronnych bilateralnych umów. Pozwolę sobie przytoczyć ten zapis: „Państwa członkowskie mogą regulować dostęp do krajowego transportu drogowego rzeczy poprzez stopniową wymianę zezwoleń kabotażowych na podstawie porozumień dwustronnych. Mają one również możliwość dokonania pełnej liberalizacji”. W świetle tego zapisu wydaje się, że nie mówi on niczego innego, jak o możliwości wzajemnego wprowadzenia wyłączeń w tym zakresie. Dodam jeszcze, że w hierarchii źródeł prawa traktat ten będzie stał ponad ustawą. W związku z tym dodatkowe zamieszczanie przepisów, które już są uregulowane w traktacie, spowoduje niespójność przepisów w systemie polskiego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#JanuszPiechociński">Czy w tej sprawie są jeszcze pytania lub wątpliwości? Z tego wynika, że w obszarze Polski kraje unijne nie będą mogły prowadzić kabotażu. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#JacekGoliński">Nie będą mogły, o ile nie uzyskają zezwolenia. Takie zezwolenia mogą uzyskać od rządu polskiego na podstawie bilateralnych umów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#JanuszPiechociński">Mamy więc jasność w sprawie art. 107. Czy do zmiany nr 52 są wnioski formalne? Nie ma. Art. 107 przyjęliśmy w dotychczasowym brzmieniu. Rozpatrujemy zmianę nr 53. Głos ma przedstawicielka Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#JoannaWójcik">Chciałabym zasygnalizować, że zmiana nr 53 pojawiła się w sprawozdaniu podkomisji nie wiadomo z jakiego powodu. Do tej pory nie było mowy o wykreśleniu art. 108. Nie było tej zmiany także w poprzedniej wersji sprawozdania podkomisji. Nie chciałabym negować tego wykreślenia, bo zapis art. 108 jest zapisem przejściowym w ustawie matce, który może stracił rację bytu, ale nie do końca. Jeszcze na etapie prac podkomisji pojawiła się koncepcja skreślenia tego artykułu. Rozmawiałam na ten temat w Ministerstwie Finansów i sprawa nie wydaje się taka prosta z tego względu, że art. 108 ma powiązania z finansowaniem urządzeń do ważenia pojazdów, a więc z ustawą o drogach publicznych. W ustawie tej jest powiedziane, że 30% akcyzy ze sprzedaży paliw płynnych przeznacza się na drogi publiczne, ale potem 40% z tych 30% jest przeznaczone m.in. na finansowanie tych urządzeń wagowych. Nie chcę dłużej rozwijać tego tematu, w każdym razie następuje rozdźwięk między przepisami. Skreślenie z ustawy art. 108 spowoduje, że nie będzie zapewnione w pełni finansowanie urządzeń wagowych. Przypominam, że do tej pory nie było mowy o skreśleniu art. 108, a zmiana nr 53 pojawiła się w rozpatrywanej dzisiaj wersji sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-395">
          <u xml:id="u-395.0" who="#JanuszPiechociński">Czy rząd może to wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-396">
          <u xml:id="u-396.0" who="#SewerynKaczmarek">Rząd wycofuje zmianę nr 53, to znaczy wycofuje wniosek o wykreślenie art. 108. Przepis ten mówi o przejęciu przez wojewodów wag od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Minister infrastruktury zadecydował, że wraz z przejęciem wag przez wojewodów, przejdą także etaty dla wagowych. Nie będzie więc zagrożenia dla systemu ważenia pojazdów. Dlatego art. 108 może pozostać w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-397">
          <u xml:id="u-397.0" who="#JanuszPiechociński">Rozumiem, że rząd wycofuje się z propozycji wykreślenia art. 108.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-398">
          <u xml:id="u-398.0" who="#AndrzejPiłat">Dodam jeszcze, że propozycja skreślenia art. 108 zrodziła się wtedy, kiedy mieliśmy zrezygnować z dalszego funkcjonowania Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Ponieważ to nie nastąpiło, propozycja nasza straciła sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-399">
          <u xml:id="u-399.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę skreślić zmianę nr 53 ze sprawozdania. Przechodzimy do zmiany nr 54, która polega na dodaniu załącznika do ustawy w brzmieniu określonym w załączniku do ustawy. Potem będziemy po kolei omawiać poszczególne artykuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-400">
          <u xml:id="u-400.0" who="#EdwardManiura">Chciałbym zwrócić uwagę, że wielokrotnie odbywaliśmy dyskusję nad treścią załącznika. Ostatecznie po poprzednim posiedzeniu Komisji Infrastruktury odbyło się spotkanie strony rządowej i strony społecznej z moim udziałem, jako przewodniczącego podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-401">
          <u xml:id="u-401.0" who="#JanuszPiechociński">Pan poseł mówi o załączniku z tabelą kar? Czy o tym chciałby pan poseł teraz powiedzieć? Jeśli tak, to jeszcze nie teraz. Najpierw zajmiemy się treścią poszczególnych artykułów. Zaczęliśmy od art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-402">
          <u xml:id="u-402.0" who="#EdwardManiura">Ale zmiana nr 54 dotyczy załącznika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-403">
          <u xml:id="u-403.0" who="#JanuszPiechociński">Oczywiście, chyba zrobiłem błąd, za co przepraszam. Wracamy do zmiany nr 54, czyli do załącznika do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-404">
          <u xml:id="u-404.0" who="#EdwardManiura">Na wspomnianym spotkaniu po wielu godzinach pracy, doszliśmy ostatecznie do porozumienia na temat treści całego załącznika. Omawialiśmy każdą karę i każdą pozycję załącznika z osobna. Często trudno było znaleźć konsensus, ale jednak ostatecznie został wypracowany. Jako przewodniczący podkomisji nadzwyczajnej mam poczucie sukcesu z powodu uzyskanego porozumienia stron. Dlatego byłbym zdziwiony, gdyby strony podnosiły znowu jakieś uwagi do poszczególnych zapisów załącznika, ponieważ trzeba na nie patrzeć w całości. Nie można poprawić jednej kary bez zmiany innej, bowiem przy konstruowaniu całości kierowaliśmy się jedną myślą przewodnią. Z tych względów proponuję nie rozpatrywać pojedynczych zapisów załącznika, tylko jego całość i albo ktoś zgłasza poprawki do całego załącznika, albo nie zgłasza ich wcale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-405">
          <u xml:id="u-405.0" who="#JanuszPiechociński">Czy panie i panowie posłowie wnosicie o zmiany w załączniku, który jest integralną częścią ustawy? Czy są propozycje formalne do załącznika? Nie ma. Załącznik został przez Komisję przyjęty w kształcie przedłożenia podkomisji, wynegocjowanym na spotkaniu, o którym mówił pan poseł Edward Maniura. Proszę, aby strona społeczna nie rozpoczynała od nowa dyskusji nad każdym punktem tabeli kar zamieszczonych w załączniku. Jeśli jest jakaś uwaga techniczna, to zaraz do niej wrócimy. Czy są poprawki legislacyjne do załącznika?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-406">
          <u xml:id="u-406.0" who="#EdwardManiura">Nastąpiło w tabeli przestawienie numeracji. Jeśli są jeszcze inne tego rodzaju dostrzeżone błędy redakcyjne, proszę stronę społeczną o ich zgłoszenie. W pozycji 2. 4. 6 na str. 38 tekstu sprawozdania podkomisji, nastąpiło omyłkowe przestawienie wielkości kwoty. Kara 200 zł powinna dotyczyć przekroczenia terminu kontroli do 1 miesiąca, natomiast kara 500 zł przekroczenia już okresu jednego miesiąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-407">
          <u xml:id="u-407.0" who="#JanuszPiechociński">Strona społeczna ma jeszcze inną uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-408">
          <u xml:id="u-408.0" who="#AndrzejOlechnicki">Naruszenia zamieszczone w załączniku wyraźnie mówią o jakie naruszenie przepisów chodzi, np. braku wpisu w karcie drogowej nazwiska kierowcy, którego to wpisu dokonuje kierowca. Trudno by przedsiębiorca odpowiadał za to, że kierowca zapomniał wpisać swoje nazwisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-409">
          <u xml:id="u-409.0" who="#JanuszPiechociński">Przypominam, że już rozstrzygnęliśmy całą treść załącznika do ustawy, a także generalną zasadę, że kierowca jest podwykonawcą przedsiębiorcy. Konsekwencje tego znajdują się w taryfikatorze kar. Po zmianie legislacyjnej w punkcie 2. 4. 6 taryfikatora uznaję, że załącznik do ustawy został przez Komisję przyjęty. Przechodzimy do proponowanych zmian zapisów w innych ustawach. Przypominam, że tytuł ustawy, nad którą pracujemy, brzmi „Ustawa o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw”. Rozpoczynamy od art. 2, to jest od zmian w ustawie Prawo przewozowe. Czy są uwagi do art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-410">
          <u xml:id="u-410.0" who="#StanisławKarasek">W nowym brzmieniu art. 2 Prawa przewozowego pominięta została koordynacja rozkładów jazdy prowadzona przez gminę, powiat i województwo. W komunikacji miejskiej gmina odpowiada za organizację tej komunikacji na swoim terenie i ogłasza otwarte przetargi, w których mogą wszyscy startować. W wyniku przetargu wybrane zostaje przedsiębiorstwo, z którym gmina podpisuje umowę na kilka lat. Gmina z mocy ustawy ustala ceny biletów w komunikacji miejskiej. Jeśli gmina nie będzie tego koordynować, to w wyniku przetargu zostanie dokonany wybór przedsiębiorstwa, podpisana umowa, ceny biletów ustalone, wpływy przewoźnika określone na podstawie cen biletów i potem bez koordynacji wejdzie dodatkowy przewoźnik, który spije śmietankę i spowoduje zakłócenia w kontrakcie. Dlatego proponuję przywrócenie ust. 3 z art. 2 Prawa przewozowego, który został pominięty w sprawozdaniu podkomisji. Dodam tylko, że prezes Urzędu Zamówień Publicznych nie wyraża zgody na pomijanie drogi przetargowej nawet tam, gdzie działają spółki komunalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-411">
          <u xml:id="u-411.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko resortu infrastruktury? Proszę o odniesienie się do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-412">
          <u xml:id="u-412.0" who="#TomaszMichalski">Idea, aby z Prawa przewozowego został usunięty zapis o koordynacji, wynika z prostego faktu, że taki był wniosek przewoźników. Obecnie w ustawie mamy inny zapis mówiący o tym, że jest przedkładany rozkład jazdy. Z dotychczasowej praktyki wynikało, że koordynacja wymuszała pewne działania i organ odpowiadający za politykę transportową, czyli gmina, powiat i województwo, musi wydać zezwolenie. Obecnie podmiotom samorządu terytorialnego dajemy możliwość kreowania polityki transportowej na swoim terenie i chyba jest to słuszne podejście. Natomiast taka procedura nie wyklucza przeprowadzenia przetargów, o których mówił pan Stanisław Karasek. Ta możliwość nadal istnieje. Nowy zapis daje większe możliwości oddziaływania środowiska samorządów na politykę transportową na swoim terenie. Nie odbierajmy im tych możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-413">
          <u xml:id="u-413.0" who="#KrzysztofGutowski">Jesteśmy za pozostawieniem zapisu proponowanego przez podkomisję w sprawozdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-414">
          <u xml:id="u-414.0" who="#JanuszPiechociński">Czy panie i panowie posłowie mają inne uwagi? Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-415">
          <u xml:id="u-415.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przy przejściowym art. 2 w ust. 1 mowa jest o odprawie. O jaką odprawę chodzi? Może celną? Czy rząd może to wyjaśnić? Jest jeszcze jedna sprawa. Wcześniej w art. 39e mówi się o przewoźniku drogowym. Czy w art. 2 mowa jest o jakimś innym przewoźniku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-416">
          <u xml:id="u-416.0" who="#AndrzejPiłat">Nie wprowadzamy w art. 2 żadnej nowej definicji przewoźnika. Nie ulega wątpliwości, że to jest ten sam przewoźnik drogowy i wszędzie należałoby tak zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-417">
          <u xml:id="u-417.0" who="#MieczysławMarosz">Ustawa Prawo przewozowe reguluje inną materię szerszą od ustawy o transporcie drogowym. Stąd użycie w niej określenia „przewoźnik”. Ponieważ tą ustawą nowelizujemy ustawę - Prawo przewozowe, zapis art. 2 jest w konwencji tamtej ustawy. Wszystko jest w porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-418">
          <u xml:id="u-418.0" who="#JanuszPiechociński">Czy do art. 2 panie i panowie posłowie wnoszą uwagi? Nie ma uwag. Art. 2 został przyjęty. Rozpatrujemy art. 3 zmieniający ustawę - Prawo o ruchu drogowym. Czy są uwagi do zmiany w pkt 1? Nie ma. Zmiana została przyjęta. Zmiana w pkt 2. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-419">
          <u xml:id="u-419.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W pkt 2 Biuro proponuje pewną zmianę redakcyjną. Mowa jest o orzeczeniu lekarskim i psychologicznym. Chyba chodzi o dwa różne orzeczenia - lekarskie i psychologiczne. Biuro proponuje zapis pkt 2 w brzmieniu: „przedstawiła orzeczenia: lekarskie oraz psychologiczne” dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-420">
          <u xml:id="u-420.0" who="#JanuszPiechociński">Przyjmujemy tę poprawkę. Czy są jeszcze inne? Powstaje pytanie, czy w prawie polskim jest pojęcie orzeczenia psychologicznego. Jest, a zatem zmiana została przyjęta. Nie ma innych uwag, ale przypominam, że rząd miał zgłosić autopoprawkę dotyczącą wieku osoby, która może uzyskać pozwolenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-421">
          <u xml:id="u-421.0" who="#AndrzejPiłat">Uważamy, że zmiana limitu wieku 20 lat nie jest potrzebna i powinien pozostać zapis jak w przedłożeniu podkomisji. Tak zresztą jest w prawie unijnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-422">
          <u xml:id="u-422.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są wnioski formalne do art. 3? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę 2 w art. 3 w dotychczasowym brzmieniu. Będzie to nasz wkład w Unię Europejską. Czy są uwagi do zmiany 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-423">
          <u xml:id="u-423.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro proponuje dokonanie zmiany redakcyjnej w ust. 2, dotyczącym art. 95a. Proponujemy następujące brzmienie tego punktu: „posiada zaświadczenie wydane przez pracodawcę, potwierdzające jej zatrudnienie oraz spełnianie wymagań w zakresie badań lekarskich...” dalej bez zmian. Ta sama uwaga dotyczy ust. 3; skreślamy wyraz „ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-424">
          <u xml:id="u-424.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę rząd o stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-425">
          <u xml:id="u-425.0" who="#AndrzejPiłat">Wyrażamy zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-426">
          <u xml:id="u-426.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne uwagi do zmiany 3? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę 3. Rozpatrujemy zmianę 4 dotyczącą art. 98. Przypominam, że w tej zmianie chodziło o niezwłoczne zawiadomienie starosty po utracie prawa jazdy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-427">
          <u xml:id="u-427.0" who="#BolesławMilewski">W ustawie - Prawo o ruchu drogowym wyraźnie jest napisane „w ciągu 30 dni”. Trzeba zatem zmienić także tę ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-428">
          <u xml:id="u-428.0" who="#JanuszPiechociński">Właśnie ją zmieniamy. Czy do zmiany 4 są jeszcze inne uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę 5. Zmiany 5, 6, 7, 8 i 9. Czy są do nich uwagi? Nie ma. Zmiany 5–9 przyjęliśmy. Rozpatrujemy zmianę 10. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-429">
          <u xml:id="u-429.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi, aby pan przewodniczący zaproponował następującą redakcję: „W dziale 4 uchyla się rozdział 21”. Dalej jak w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-430">
          <u xml:id="u-430.0" who="#JanuszPiechociński">Zmiana ma charakter legislacyjny i przyjmujemy zmianę 10 z poprawką. Zmiana 11. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-431">
          <u xml:id="u-431.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ w art. 124 jest liczba pojedyncza, a w zmianie 11 jest użyta liczba mnoga słowa „podlegają”, proponujemy zmianę na liczbę pojedynczą. Może rząd się wypowie, czy tak ma być zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-432">
          <u xml:id="u-432.0" who="#JanuszPiechociński">Chodzi o osobę, która podlega badaniu. Zmiana jest oczywista. Czy do zmiany 11 są inne uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę 11. Przechodzimy do zmiany 12 dotyczącej art. 124. Czy są do niej uwagi? Nie ma. Zmianę 12 przyjęliśmy. Zmiana 13. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-433">
          <u xml:id="u-433.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Do zmiany 13 biuro ma uwagę legislacyjno-redakcyjną w pkt 4 lit. b). Proponujemy, aby po wyrazach „uzyskiwania i cofania zezwoleń” dodać „przez przedsiębiorców przeprowadzających te badania”. Ponadto biuro proponuje zmianę w pkt 4. Miałby on brzmienie: „szczegółowe warunki, jakie musi spełniać pracownia psychologiczna”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-434">
          <u xml:id="u-434.0" who="#JanuszPiechociński">Gdybyśmy uwzględnili sugestię Biura Legislacyjnego i dodali wyraz „przez” w pkt b, to byśmy mieli taką sytuację, że np. przez przedsiębiorców odbieramy coś kierowcom. Obecny zapis mówi, że to przedsiębiorcom odbiera się zezwolenia. Chyba obecny przepis jest właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-435">
          <u xml:id="u-435.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ma pan rację; chyba jestem już mocno zmęczony. Ale zmiana w pkt 4 jest chyba zasadna. Proponuję zapis „szczegółowe warunki, jakie musi spełniać pracownia psychologiczna”. Warunków nie można wymagać od pracowni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-436">
          <u xml:id="u-436.0" who="#JanuszPiechociński">Przyjmujemy poprawkę w ust. 4. Przechodzimy do zmiany 14. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-437">
          <u xml:id="u-437.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 129 w ust. 2 pkt 2 w drugim wierszu przywołane jest zaświadczenie, a nie zaświadczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-438">
          <u xml:id="u-438.0" who="#JanuszPiechociński">Wprowadzamy tę korektę. Czy są inne uwagi do zmiany 14? Nie ma. Przyjęliśmy zmianę 14. Rozpatrujemy zmianę 15. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-439">
          <u xml:id="u-439.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne prosi, aby w artykułach wymienionych enumeratywnie skreślić wyraz „ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-440">
          <u xml:id="u-440.0" who="#JanuszPiechociński">Usuwamy słowo „ustawy” i przyjmujemy zmianę 15. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-441">
          <u xml:id="u-441.0" who="#MieczysławMarosz">Napisaliśmy do pana przewodniczącego Komisji oraz do Ministerstwa Infrastruktury pismo, w którym proponujemy kolejną zmianę w ustawie - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-442">
          <u xml:id="u-442.0" who="#JanuszPiechociński">Stanowczo protestuję przeciw takim działaniom strony społecznej. Skoro sprawa nie była rozpatrywana na posiedzeniach podkomisji i Komisji, to nie będziemy teraz, na ostatnim posiedzeniu nią się zajmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-443">
          <u xml:id="u-443.0" who="#KrzysztofGutowski">Wymagało to z naszej strony bardzo głębokiej analizy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-444">
          <u xml:id="u-444.0" who="#JanuszPiechociński">A kiedy my będziemy mieli czas na taką analizę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-445">
          <u xml:id="u-445.0" who="#AndrzejPiłat">Myśmy bardzo poważnie potraktowali uwagi strony społecznej, uważając je za zasadne i uwzględnimy je w drugiej zmianie ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-446">
          <u xml:id="u-446.0" who="#JanuszPiechociński">Nie możemy zajmować się coraz to nowymi sprawami, bo nigdy nie dojdziemy do końca rozpatrywania tego sprawozdania. I tak uważam, że straciliśmy kontrolę w pracach nad tą ustawą. Nie możemy doprowadzać do sytuacji, że daleko idące zmiany, mające głębokie reperkusje ekonomiczne, wprowadzamy przy okazji. Propozycje strony rządowej muszą być przedmiotem poważnej analizy, i rząd zadeklarował jej przeprowadzenie oraz że w trybie kolejnej noweli wprowadzi zmiany do ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Czy do art. 4 są inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-447">
          <u xml:id="u-447.0" who="#EdwardManiura">Tak się składa, że obecnie podkomisja nadzwyczajna pracuje także nad zmianą ustawy - Prawo o ruchu drogowym i nic nie stoi na przeszkodzie, by proponowane zmiany znalazły się w tej ustawie. Jak jednak słyszymy, rząd pracuje nad kompleksową zmianą ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-448">
          <u xml:id="u-448.0" who="#JanuszPiechociński">Strona społeczna wniosła swoje uwagi dopiero w tym tygodniu. Czy spodziewacie się panowie, że w tak fundamentalnej sprawie można przyjąć nowe przepisy bez pracy podkomisji i bez analizy rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-449">
          <u xml:id="u-449.0" who="#EdwardManiura">Zobowiązuję się, że na najbliższym posiedzeniu podkomisji wrócimy do tematu, o który zabiega strona społeczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-450">
          <u xml:id="u-450.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są jeszcze uwagi do art. 4? Nie ma. Przyjęliśmy art. 4 Rozpatrujemy art. 5, dotyczący ustawy o czasie pracy kierowców. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-451">
          <u xml:id="u-451.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W art. 5 w zmianie 2 lit b) znajduje się definicja przewozu drogowego stwierdzająca: „każde przemieszczenie pojazdu po drogach publicznych, załadowanego lub w stanie pustym” itd. Biuro proponuje, aby zamienić brzmienie tego zapisu na następujące: „każde przemieszczenie pojazdu po drogach publicznych, z ładunkiem lub bez osób lub ładunku, przeznaczonego do przewozu osób lub rzeczy w ramach transportu drogowego” i dalej bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-452">
          <u xml:id="u-452.0" who="#JanuszPiechociński">Myślę, że to jest ciekawsza propozycja zapisu i możemy ją przyjąć. Czy są jeszcze uwagi do art. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-453">
          <u xml:id="u-453.0" who="#SewerynKaczmarek">Chciałbym zaproponować nowe brzmienie pkt 12 w art. 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-454">
          <u xml:id="u-454.0" who="#JanuszPiechociński">Do art. 15 jeszcze dojdziemy, teraz rozpatrujemy art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-455">
          <u xml:id="u-455.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro ma uwagę i propozycję do zmiany 11 dotyczącej art. 12 pkt 8. W zapisie tym użyte jest określenie „zgodnie z przepisami polskimi”. Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu sugeruje, aby wyrazy te zastąpić wyrazami „odrębnymi przepisami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-456">
          <u xml:id="u-456.0" who="#JanuszPiechociński">Ale jakie określenie jest właściwe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-457">
          <u xml:id="u-457.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ jest to określenie „kauczukowe” i nie bardzo wiadomo, o co w nim chodzi, najlepiej wycofać się z tej redakcji. Biuro proponuje, aby zapisać „o ile pojazdy te uznane są za równoważne”. I dalej jak w tekście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-458">
          <u xml:id="u-458.0" who="#JanuszPiechociński">Jakie jest stanowisko resortu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-459">
          <u xml:id="u-459.0" who="#PiotrMykiel">Może kilka słów wyjaśnienia. Identyczny niemal zapis znajduje się w ustawie o czasie pracy kierowców. Został on przeniesiony z rozporządzenia Rady Unii Europejskiej, w którym mowa jest o przepisach krajowych. W naszym rozumieniu przepisami krajowymi są właśnie przepisy polskie. Pytanie tylko, czym można zastąpić to wyrażenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-460">
          <u xml:id="u-460.0" who="#JanuszPiechociński">A co pan dyrektor powie o sugestii legislatora, aby napisać „pojazdy te są uznane za równoważne z” i dalej jak w tekście?</u>
          <u xml:id="u-460.1" who="#JanuszPiechociński">Przedstawciel Biura Studiów i Ekspertyz KS : Nie można wykreślić słów „zgodnie z przepisami polskimi”, ale można je zastąpić innymi wyrazami, co już sugerował legislator. Biuro proponuje zapis „zgodnie z odrębnymi przepisami są uznane za równoważne z”. Przyjmuję, że istnieją jakieś przepisy uznające je za równoważne, ale tego nie wiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-461">
          <u xml:id="u-461.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie możemy się zgodzić na taką zmianę, bo zgodnie z zasadami techniki prawodawczej trzeba przytaczać przepisy. Nie można w ustawie mówić o innych przepisach czy odrębnych przepisach. Trzeba konkretnie napisać, jakie to są przepisy. Nie można także mówić o przepisach polskich, bo też nie wiadomo, o jakie przepisy chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-462">
          <u xml:id="u-462.0" who="#JanuszPiechociński">Chyba jednak jest jakieś wyjście z tej sytuacji. Poproszę o pomoc prawników resortu infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-463">
          <u xml:id="u-463.0" who="#AndrzejPiłat">Może po prostu napisać „zgodnie z przepisami ustawy - Prawo o ruchu drogowym”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-464">
          <u xml:id="u-464.0" who="#JanuszPiechociński">Co na taką propozycję powie przedstawiciel Biura Studiów i Ekspertyz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-465">
          <u xml:id="u-465.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiówiEkspertyzKS">Jeśli ktoś w tym momencie potrafi zidentyfikować akt polskiego prawa, w którym pojazdy są uznane za równoważne z innymi pojazdami, to najlepiej by było w tym przepisie przytoczyć tytuł tego aktu i jego adres publikacyjny. To by załatwiło sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-466">
          <u xml:id="u-466.0" who="#JanuszPiechociński">Prosimy zatem Biuro Legislacyjne o dokonanie takiej korekty w pkt 8 art. 12. A zmiana ma numer 11.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-467">
          <u xml:id="u-467.0" who="#MieczysławMarosz">W pkt 3 art. 5 jest mowa o uchyleniu ust. 2 w art. 3. My sugerujemy, aby uchylić cały art. 3. Zacytuję cały ust. 1 tego art. 3, który pozostanie po skreśleniu ust. 2: „Do celu rozliczenia czasu pracy i ustalania uprawnień do wynagrodzenia w godzinach nadliczbowych przez dobę należy rozumieć kolejne 24 godziny” itd. Sytuacja ta powoduje, że jeśli kierowca byłby zatrudniony jednego dnia od godz. 7 do 15, a więc pracuje 8 godzin, wykorzysta przerwę i rozpocznie następnego dnia o godz. 3 rano i będzie również pracował 8 godzin do godz. 11, to zgodnie z tym artykułem trzeba mu zapłacić za cztery godziny nadliczbowe. Z ust. 1 art. 3 wynika, że w drugim dniu pracy trzeba mu zapłacić 4 godziny nadliczbowe. Dlatego sugerujemy skreślenie całego art. 3. Wówczas do rozliczania godzin nadliczbowych pozostanie Kodeks pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-468">
          <u xml:id="u-468.0" who="#JanuszPiechociński">Jaka jest na ten temat opinia resortu infrastruktury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-469">
          <u xml:id="u-469.0" who="#AndrzejPiłat">Zastanawiamy się nad tym wnioskiem pana dyrektora. Sądzę jednak, że jest to zbyt poważna zmiana, żebyśmy ją mogli wyrazić swoje zdanie na poczekaniu. Nie możemy w tej chwili wyrazić zgody na skreślenia całego art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-470">
          <u xml:id="u-470.0" who="#JanuszPiechociński">A co z wykreskówkami za bieżący tydzień i za ostatni dzień poprzedniego tygodnia? Strona rządowa sygnalizowała potrzebę uporządkowania tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-471">
          <u xml:id="u-471.0" who="#SewerynKaczmarek">Uważamy, że w tej sprawie należy pójść na rękę przewoźnikom i kierowcom. Zdarza się przecież często, że kierowca jest zatrudniany częściowo jako pracownik w przedsiębiorstwie, a potem na 2 dni wyjeżdża na trasę. Zgodnie z ustawą na ten czas nie może się legitymować siedmioma wykresówkami za tydzień poprzedni. Dlatego proponujemy formułę, że wysyłany w drogę kierowca jest wyposażony w zaświadczenie od swego pracodawcy. W takich sytuacjach kontrola na drodze nie żąda wykresówek za dni, w których kierowca nie prowadził pojazdu. Nie ma w Unii Europejskiej takiego przepisu, ale od naszych kierowców w krajach Unii też żąda się karty urlopowej lub świadectwa, że w tych dniach, za które nie ma wykresówek, był na urlopie. Proponowany przez nas przepis, jednoznacznie pozwoli wskazać, jakim dokumentem powinien legitymować się kierowca za czas wolny. Przygotowaliśmy wzór takiego zaświadczenia i poinformowani o tym zostaną wszyscy inspektorzy transportu drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-472">
          <u xml:id="u-472.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę o przekazanie treści takiej propozycji na piśmie do Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-473">
          <u xml:id="u-473.0" who="#SewerynKaczmarek">Już to zrobiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-474">
          <u xml:id="u-474.0" who="#JanuszPiechociński">Czy ze strony Komisji jest akceptacja dla takiego rozwiązania wynikającego z praktyki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-475">
          <u xml:id="u-475.0" who="#JoannaGałach">Jeżeli mówimy o tej samej zmianie, to dlaczego odnosi się ona do ostatniego dnia poprzedniego tygodnia? Byłaby to zupełnie nowa sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-476">
          <u xml:id="u-476.0" who="#KrzysztofGutowski">W sprawie doby pisaliśmy do Ministerstwa Infrastruktury kilka razy, ale nasze pisma pozostały bez odpowiedzi. A problem naprawdę jest bardzo poważny. Nie wiem dlaczego resort broni się przed skreśleniem tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-477">
          <u xml:id="u-477.0" who="#JanuszPiechociński">Czy pan poseł Edward Maniura przejmuje poprawkę zgłoszoną przez pana ministra Seweryna Kaczmarka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-478">
          <u xml:id="u-478.0" who="#EdwardManiura">Tak, przejmuję propozycję skreślenia całego art. 3, a nie tylko ust. 2. Zgłaszam taką poprawkę. Być może rząd zgłosi w drugim czytaniu propozycję powrotu tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-479">
          <u xml:id="u-479.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja pana posła Edwarda Maniury jest daleko idąca i rozbija legislacyjnie cały kształt przedłożenia rządowego. Musimy znowu bowiem powrócić do początku ustawy i prześledzić inne zapisy. Załącznik do ustawy będzie odniesieniem do tego ust. 1 art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-480">
          <u xml:id="u-480.0" who="#EdwardManiura">Zgadzam się z panem legislatorem, że sprawa wymaga jeszcze poważnej dyskusji. Dlatego wycofuję swoją propozycję. Zgłoszę ją ewentualnie w drugim czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-481">
          <u xml:id="u-481.0" who="#JanuszPiechociński">Wnoszę więc do Komisji o przejęcie poprawki zgłoszonej przez pana posła Edwarda Maniurę dotyczącej kontroli. Proszę pana posła, aby zgłosił ją ewentualnie w drugim czytaniu. Będzie wtedy szansa na właściwe przygotowanie materii ustawowej od strony legislacyjnej. Czy jest zgoda na takie rozwiązanie? Jest. Czy jeszcze są uwagi do art. 5? Nie ma. Przyjęliśmy art. 5 z poprawkami. Rozpatrujemy art. 6. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Art. 6 został przyjęty. Przechodzimy do art. 7. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-482">
          <u xml:id="u-482.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mamy małą korektę legislacyjną. Proponujemy drobne zmiany. Po ich wprowadzeniu początek tego artykułu miałby brzmienie: „Kierowcy pojazdów samochodowych używanych do przewozu osób lub rzeczy, które zostały wyposażone w przyrządy kontrolne...”. Dalej jak w tekście. W tekście był wyraz „pasażerów”. Nie mówi o nich Prawo o ruchu drogowym oraz Prawo przewozowe. Słowo to powtarza się w art. 7 i w następnych. Stąd prośba do rządu o wyjaśnienie. W tekście art. 7 przytaczamy ustawy, które wcześniej nowelizowaliśmy, jak np. o czasie pracy kierowców. Sugerujemy, aby nazwę ustawy zamienić na zwrot „ustawy wymienionej w art. 5”. Ta uwaga dotyczy także dalszych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-483">
          <u xml:id="u-483.0" who="#JanuszPiechociński">Ten zabieg legislacyjny jest uzasadniony. Musimy jeszcze wyjaśnić sprawę osób i pasażerów. Czy muszą być wymienieni i jedni, i drudzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-484">
          <u xml:id="u-484.0" who="#AndrzejPiłat">Taka jest konwencja zapisu, który w całości przejęliśmy z ustawy z 24 sierpnia 2001 roku o czasie pracy kierowców. Tam też pisze się „do przewozu osób” i w nawiasie „pasażerów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-485">
          <u xml:id="u-485.0" who="#JanuszPiechociński">W języku potocznym używa się osobno określeń osób i pasażerów, ale nie wiem, czy takie rozróżnienie występuje w prawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-486">
          <u xml:id="u-486.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W Prawie przewozowym nie mówi się o pasażerach tylko o przewożonych osobach. Ponieważ w art. 7 znajduje się odesłanie do art. 36 ustawy o czasie pracy kierowców, to musimy się na coś zdecydować. Albo znowelizujmy Prawo przewozowe, albo dokonajmy skreślenia w naszej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-487">
          <u xml:id="u-487.0" who="#AndrzejPiłat">Ale w Prawie przewozowym używa się obu tych określeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-488">
          <u xml:id="u-488.0" who="#JanuszPiechociński">Mamy jednak w art. 7 odesłanie do ustawy, w której nie występuje pojęcie przewozu pasażerów. Wobec tego adres nie jest właściwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-489">
          <u xml:id="u-489.0" who="#AndrzejPiłat">Właśnie w ustawie Prawo przewozowe mowa jest o przewozie osób, w nawiasie „pasażerów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-490">
          <u xml:id="u-490.0" who="#JanuszPiechociński">Prosimy wobec tego jeszcze raz legislatora o przedstawienie argumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-491">
          <u xml:id="u-491.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ustawa o czasie pracy kierowców nie definiuje pojęcia „pasażer”. Skoro nie ma definicji pasażera, to nie możemy posługiwać się w ustawie tym pojęciem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-492">
          <u xml:id="u-492.0" who="#JanuszPiechociński">Czy rząd ma odpowiedź na tę sugestię legislatora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-493">
          <u xml:id="u-493.0" who="#AndrzejPiłat">Rozumiem wątpliwości Biura Legislacyjnego, ale także boję się powiedzieć, że się z nim zgadzamy. Problem polega na tym, że nie zawsze osoby w samochodzie są pasażerami. W art. 7 mówimy, że pasażerowie są osobami. Dlatego używamy obydwu określeń jednocześnie piszą „osób” w nawiasie „pasażerów”. Wtedy nie ma już niejasności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-494">
          <u xml:id="u-494.0" who="#JanuszPiechociński">Ponieważ mamy tyle wątpliwości, proponuję pozostawić brzmienie art. 7 z przedłożenia podkomisji i pomyśleć, jak docelowo rozwiązać ten problem w następnym akcie. Przyjęliśmy art. 7. Przechodzimy do art. 8. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-495">
          <u xml:id="u-495.0" who="#BolesławMilewski">Wielokrotnie na posiedzeniach podkomisji zwracałem uwagę, że taki zapis spowoduje, że w Polsce trzeba będzie wymienić 70 tysięcy, a może nawet więcej, tachografów. Może się okazać, że niektóre pojazdy będą tańsze niż zamontowane do nich urządzenie. Dlatego prosiliśmy, żeby wzorem innych krajów unijnych, wprowadzić okresy przejściowe. Trzeba by dokładnie sprawdzić, jak to załatwiono w innych krajach. Tylko w ten sposób nasze pojazdy można będzie nadal eksploatować. Jeżeli ktoś kupił od wojska starego stara za 2 tysiące i musi w nim zamontować urządzenie za 4 tysiące zł, to chyba go nie będzie na to stać. Nie wiem, czy w ten sposób nie powiększymy w Polsce bezrobocia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-496">
          <u xml:id="u-496.0" who="#JanuszPiechociński">Mam pytanie do rządu. Czy musimy nie później niż w dniu uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej mieć tachografy w każdym samochodzie ciężarowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-497">
          <u xml:id="u-497.0" who="#SewerynKaczmarek">Rozumiem obawy pana prezesa Bolesława Milewskiego, ale rząd poszedł na rękę tym właścicielom pojazdów, którzy nabyli je z demobilu i teraz muszą zamontować tachografy. Po pierwsze - nie jest tych samochodów aż 70 tysięcy. Ta operacja dotyczy około 3 tysięcy samochodów. Już o półtora roku wydłużyliśmy okres zamontowania tachografów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-498">
          <u xml:id="u-498.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę odpowiedzieć na pytanie: czy zobowiązaliśmy się, że z dniem wejścia Polski do Unii Europejskiej wszystkie samochody używane do przewozu osób lub rzeczy muszą mieć zamontowane tachografy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-499">
          <u xml:id="u-499.0" who="#SewerynKaczmarek">Tak powinno być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-500">
          <u xml:id="u-500.0" who="#JanuszPiechociński">Tak powinno być, czy tak musi być?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-501">
          <u xml:id="u-501.0" who="#PiotrMykiel">Uchwalając tę ustawę zobowiązaliśmy się, aby z dniem 1 stycznia 2003 żaden pojazd, który nie ma tachografu, nie mógł poruszać się po drodze. Uznając jednak, że problem ten w Polsce występuje, wprowadziliśmy przepis przejściowy, aby ten okres przedłużyć do dnia członkostwa Polski w Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-502">
          <u xml:id="u-502.0" who="#JanuszPiechociński">Ale czy nasze deklaracje wobec Unii są takie, że nie możemy jeździć bez tachografu w krajach Unii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-503">
          <u xml:id="u-503.0" who="#PiotrMykiel">Przepisy Unii nie zezwalają na dokonywanie transportu ludzi i rzeczy pojazdami, które nie są wyposażone w odpowiednie tachografy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-504">
          <u xml:id="u-504.0" who="#MieczysławMarosz">Jeśli chodzi o tachografy, to nie zgłaszaliśmy poprawek z pełną świadomością, że zapisy art. 7 i 8 powodują przesunięcie w czasie, ale nie rozwiązują sprawy. Trzeba do niej na pewno wrócić, ponieważ jest to drugi drażliwy temat. Ustawa - Prawo o ruchu drogowym nakazuje, kiedy tachograf w pojeździe powinien być zamontowany i ten przepis funkcjonuje od lat. Może się zdarzyć, że ogranicznik i tachograf będą wielokrotnie przekraczały wartość samego pojazdu. Ten problem trzeba rozstrzygnąć w nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-505">
          <u xml:id="u-505.0" who="#JanuszPiechociński">Bądźmy realistami. Jeżeli istnieje zobowiązanie międzynarodowe Polski, że z dniem członkostwa w Unii Europejskiej pojazd bez tachografu nie może jeździć i nie może świadczyć usług transportowych, to jak pan prezes chce to uporządkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-506">
          <u xml:id="u-506.0" who="#MieczysławMarosz">To jest zupełnie inna sprawa. Wszystkie znane nam rozporządzenia, choć być może wszystkich nie znamy, zobowiązują do posiadania ograniczników prędkości i tachografów w pojazdach używanych w transporcie międzynarodowym. Natomiast transport krajowy może się odbywać na zupełnie innych zasadach. Niekoniecznie pojazd z roku 1988 musi uczestniczyć w transporcie międzynarodowym, ale w krajowym powinien być dopuszczony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-507">
          <u xml:id="u-507.0" who="#JanuszPiechociński">Częściowo sobie to wyjaśniliśmy. Nadal pozostaje bez odpowiedzi pytanie, czy w transporcie krajowym mamy zobowiązanie do zainstalowania tachografów w pojazdach z chwilą naszego wejścia do Unii? Proszę resort infrastruktury o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-508">
          <u xml:id="u-508.0" who="#AndrzejPiłat">My uważamy, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-509">
          <u xml:id="u-509.0" who="#JanuszPiechociński">To jest mniej ważne, co uważacie, tylko niech pan minister odpowie, czy zgodnie z porozumieniami europejskimi musimy w pojazdach mieć zainstalowane tachografy, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-510">
          <u xml:id="u-510.0" who="#AndrzejPiłat">Odpowiedź brzmi: tak, ale każdy kraj we własnym zakresie inaczej interpretuje przepisy unijne. Myśmy też trochę inaczej interpretowali pewne przepisy unijne. Pojazdy bez tachografu, co do tego nie ma żadnych wątpliwości, nie będą mogły wyjechać za granicę. Jeśli uzgodnimy w Polsce, że po polskich drogach inspektorzy nie będą karać za brak tachografów, to takie pojazdy będą mogły jeździć. Zachodzi jednak pytanie, czy po polskich drogach mają wozić dzieci i innych pasażerów samochody stare i niesprawne, czy powinny być to takie same pojazdy, które jeżdżą pod drogach całej Europy. Przecież ten przepis zrodził się po serii tragicznych wypadków polskich autokarów, kiedy się okazało, że pojazdy są niesprawne, a kierowcy przeciążeni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-511">
          <u xml:id="u-511.0" who="#JanuszPiechociński">Chciałbym panie ministrze, abyśmy się dobrze zrozumieli. Nie dopuszczamy do obrotu nowych pojazdów używanych do przewozu osób lub rzeczy, które nie mają tachografów. Jako człowiek pragmatyczny zastanawiam się, czy nie tylko ze społecznego, ale także ekonomicznego punktu widzenia, chcemy złomować jedną trzecią taboru samochodowego jednego dnia. Tym dniem będzie wejście Polski do Unii. Uważam, że tego robić nie powinniśmy w stosunku do pojazdów, które są dopuszczone do obrotu i do ruchu. Przy naszej dramatycznej sytuacji w transporcie krajowym, pojazd posiadający wszystkie dokumenty zezwalające do jazdy po drogach, teoretycznie będzie wart 30 tys. zł, w obrocie jest wart 5 tysięcy, czyli tyle, ile kosztuje tachograf. Pytanie jest następujące. Czy w ramach polityki transportowej rząd i resort infrastruktury chcą przyspieszenia tego procesu, czy też chcą ewolucyjnego dostosowania się do norm europejskich? Jest to podobna sytuacja, jak z tablicami rejestracyjnymi. Mogliśmy przyjąć metodę „na wygaszenie”, czyli że samochody "dojeżdżą” do końca swojego żywota ze starymi tablicami rejestracyjnymi, czy też wariant, który przyjęliśmy, że wymieniamy stopniowo tablice we wszystkich pojazdach. To oczywiście kosztuje i jak zawsze - płaci klient. Naszym klientem jest w tej chwili użytkownik pojazdu używanego do przewozu osób lub rzeczy. Jakie cele chce osiągnąć rząd? Najpierw jeszcze wypowie się strona społeczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-512">
          <u xml:id="u-512.0" who="#TadeuszKociuk">Należałoby na ten problem, podobnie jak na problem kar i kilku innych zapisów nie protransportowych w tej ustawie, spojrzeć w taki oto sposób; co przewoźnicy dostaną wraz ze znowelizowaniem tej ustawy? Bo i tak media o tym będą pisać i mówić. Już obecnie fachowe pismo transportowe pisze, że w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej zostanie skasowana jedna trzecia taboru samochodowego i wiele osób straci pracę. Dzieje się to wszystko w przededniu referendum unijnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-513">
          <u xml:id="u-513.0" who="#JanuszPiechociński">Prosiłbym o zajęcie się raczej treścią artykułów ustawy, a nie retoryką unijną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-514">
          <u xml:id="u-514.0" who="#TadeuszKociuk">Nie powinniśmy w ustawie umieszczać żadnego zapisu, który byłby wbrew interesom firm transportowych i przewoźników, którzy jeszcze mają pracę. Jeśli ta ustawa ma spowodować kasowanie samochodów, ograniczać liczbę miejsc pracy oraz likwidować firmy przewozowe, to będzie miało negatywny wpływ na wynik referendum, a także uderzy nas wszystkich po kieszeni. Nie można inaczej się na to patrzeć. To są pieniądze, które są nam zabierane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-515">
          <u xml:id="u-515.0" who="#JanuszPiechociński">Po wymianie uwag poproszę rząd o określenie swojego stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-516">
          <u xml:id="u-516.0" who="#AndrzejPiłat">Pan prezes Tadeusz Krociuk straszy nas klęską w referendum unijnym. Mogę pana prezesa zapewnić, że jesteśmy politykami. Ale ten problem nie polega na polityce i na straszeniu kogokolwiek, tylko na naprawie istniejącej sytuacji w transporcie drogowym. Jeśli mamy wejść do Unii, to samochody od 1 maja 2004 roku mają mieć tachografy. Tak mówi prawo unijne. Czy my będziemy stosować te zasady w Polsce, to jest zupełnie inna kwestia, nasza, polska. Nie powiedziałem, że nasi inspektorzy transportu drogowego otrzymają polecenie, że przez 2 lata nie będą karali tych kierowców, którzy będą jeździli bez tachografów. Co innego jest polecenie wewnętrzne, a co innego obowiązujące prawo. Inaczej mówiąc jeżeli stworzymy prawo niezgodne z przepisami unijnymi i będzie to zapisane w ustawie, to Unia powie - i słusznie - że to nie jest zgodne z przepisami unijnymi, które Polskę będą obowiązywały od 1 maja 2004 r. I co wtedy? Polityczne straszenie nie na wiele się zda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-517">
          <u xml:id="u-517.0" who="#JanuszPiechociński">Musimy jednak panie ministrze ustalić, czy zobowiązaliśmy się do tego, że w drogowym transporcie krajowym kierowcy prowadzący pojazdy muszą mieć w nich zamontowane tachografy. Przed chwilą pan minister powiedział, że nie muszą. Skoro nie ma takiego obowiązku, pytam, jak rząd, mając świadomość, że znaczna część firm przewozowych znajduje się na pograniczu likwidacji, chce kreować koszty poprzez swoje decyzje? Ale nie na takiej zasadzie, że okólnikiem po cichu do ministra Seweryna Kaczmarka pójdzie sygnał, że przez dwa lata ciężarówki krajowe wożące pospółkę na budowę autostrad, mogą jeździć bez tachografów. Bo to byłoby prawo powielaczowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-518">
          <u xml:id="u-518.0" who="#SewerynKaczmarek">Obecnie już istnieje taka sytuacja, gdyż ustawa o czasie pracy kierowców obowiązuje od 1 października ub. roku i nikt, jak dotąd, nie został ukarany. Wprowadziliśmy alternatywę. Karta drogowa jest dokumentem respektowanym przez inspektorów transportu drogowego. Nikt nie łamie prawa, po prostu czas pracy kierowców jest kontrolowany poprzez kartę drogową. Po to została wymyślona karta drogowa, aby czas pracy kierowców był respektowany. Nie widzę także żadnego problemu w przypadku tachografów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-519">
          <u xml:id="u-519.0" who="#JanuszPiechociński">Jeżeli jednak w art. 8 zapiszemy, że w ruchu międzynarodowym kierowcy „mogą prowadzić karty drogowe nie dłużej niż do dnia uzyskania przez Rzeczpospolita Polską członkostwa w Unii Europejskiej”, to sprawa jest jasna. Ponieważ o ruchu krajowym nic się nie mówi, to można z tego wyciągnąć wniosek, że dopuszczamy prawnie możliwość jeżdżenia bez tachografów. I to trzeba sobie wyraźnie powiedzieć. Potwierdziliśmy, że nie ma obowiązku związanego z integracją europejską, aby w transporcie krajowym tachografy były powszechne. Przepisem art. 8 wprowadzamy ten obowiązek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-520">
          <u xml:id="u-520.0" who="#PiotrMykiel">Ten obowiązek istnieje już od 1 października ub. roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-521">
          <u xml:id="u-521.0" who="#JanuszPiechociński">Co innego przed chwilą mówił pan minister Seweryn Kaczmarek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-522">
          <u xml:id="u-522.0" who="#PiotrMykiel">Taki obowiązek już istnieje. My i tak idziemy przewoźnikom na rękę zmieniając przepis przejściowy i pozwalając na to, żeby pojazdy nie wyposażone we właściwy tachograf, mogły świadczyć usługi do dnia przystąpienia Polski do Unii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-523">
          <u xml:id="u-523.0" who="#JanuszPiechociński">Za chwilę oddam głos panu posłowi Edwardowi Maniurze, który chce zgłosić wniosek formalny, ale przedtem jeszcze raz zapytam. Czy nie pospieszyliśmy się z tą zmianą ustawy o czasie pracy kierowców wprowadzając od 1 października 2002 r. dla ruchu krajowego obowiązku posiadania tachografów? Pan prezes proponował, aby zapisać w art. 8 w drugim wierszu „zarejestrowane po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1990 r”. W ten sposób zamkniemy temat przynajmniej dla jakiejś części transportu drogowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-524">
          <u xml:id="u-524.0" who="#AndrzejPiłat">Nie chcielibyśmy, aby dyskusja nad art. 8 zatrzymała prace nad całą ustawą. Zastrzegamy sobie prawo szczegółowego przeanalizowania tego przepisu. Chodzi bowiem o to, aby nie wydać przepisu, który będzie totalnie niezgodny z prawem unijnym i trzeba było potem jakoś kombinować, jak go ominąć. Natomiast jeśli nie trzeba kombinować, a można zapisać taki przepis, który będzie możliwy do uzgodnienia z Unią Europejską, to jesteśmy za takim przepisem. Nie trzeba nam wmawiać, że chcemy „utopić” polskich przewoźników albo zlikwidować miejsca pracy. Tego nie chcemy. Ale trzeba przestrzegać prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-525">
          <u xml:id="u-525.0" who="#JanuszPiechociński">I to chcieliśmy od pana ministra usłyszeć. Aby jednak mieć gwarancję, że w rządzie będziecie bardzo solidnie pracować nad najlepszych rozwiązaniem, proponuję, aby w art. 8 wpisać „przed dniem 1 stycznia 1990 r.”. Tak zapiszemy w sprawozdaniu Komisji. Rząd będzie miał czas na dopracowanie regulacji prawnej. Czy jest na to zgoda strony społecznej? Mam nadzieję, że udało się nam znaleźć jakiś skromny kompromis. A kompromis polega na tym, że czasami trzeba z czegoś zrezygnować, aby mieć przynajmniej coś. Stawiam formalny wniosek o przyjęcie art. 8 z poprawką polegającą na zmianie daty na 1 stycznia 1999 r. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam... Za chwilę przerwę posiedzenie Komisji i odłożę na miesiąc albo na dwa prace Komisji nad ustawą. Bo muszę powiedzieć otwarcie transportowcom, że w tej ustawie są rzeczy dla was nie najlepsze, ale jest parę rozwiązań korzystnych. Jeżeli chcemy przedłużyć proces legislacyjny tej ustawy, to kontynuujmy taki styl procedowania, jaki strona społeczna teraz zademonstrowała. Przypominam, że od omówienia wstępnego projektu ustawy o nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, do dnia dzisiejszego minęły już blisko trzy tygodnie. W tym czasie mogły do Komisji wpłynąć wszystkie możliwe wnioski. Głos ma przewodniczący podkomisji pan poseł Edward Maniura.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-526">
          <u xml:id="u-526.0" who="#EdwardManiura">Nie rozumiem zmiany zaproponowanej przez pana przewodniczącego w art. 8. Data 1 stycznia 1985 r. niczego nie wnosi. Problemem jest data 1 maja 2004 r. Mam pytanie do przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Rozumiem, że dzisiaj nie jest pan w stanie odpowiedzieć na zasadnicze pytanie, czy 2 maja 2004 roku w Polsce każdy z samochodów używany do przewozu osób lub rzeczy będzie musiał mieć tachograf? Mogę uwierzyć w to, że traktat akcesyjny będziemy sobie interpretować po polsku, ale z tego wynika, że Unia Europejska daleko z nami nie zajedzie. Bo prawo jest prawem. Kiedy słyszę takie deklaracje ze strony rządu, że będziemy stosować polskie metody, to nie mogę się z nimi zgodzić. Bo albo coś zapisujemy w ustawie, albo tego nie robimy i szukamy rozwiązania, które umożliwi funkcjonowanie tego sektora gospodarki. I nad tym musimy się dzisiaj zastanowić, aby nie wpaść w pułapkę, że 2 maja 2004 r. 60 tysięcy pojazdów trzeba będzie skasować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-527">
          <u xml:id="u-527.0" who="#JanuszPiechociński">Ta wypowiedź wymaga zajęcia stanowiska przez rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-528">
          <u xml:id="u-528.0" who="#AndrzejPiłat">Wszyscy jesteśmy już zmęczeni przeciągającą się debatą i zapewne pan przewodniczący też musi być zmęczony, skoro zarzuca rządowi, że chce na swój sposób interpretować traktat akcesyjny. Właśnie dlatego, że nie chcemy robić własnych interpretacji, opowiadamy się za jasnymi przepisami. Powiedziałem wyraźnie, że nie mogę w tej chwili wyrazić zgody na zmiany proponowane przez podkomisję. Jeśli bowiem prawo unijne dokładnie określa, że wszystkie samochody używane do przewozu osób lub rzeczy mają mieć tachografy, to nie mam wyjścia. Nasze prawo musi także przyjąć taką regulację. Natomiast w przypadku jeśli przepisy unijne nie są sztywne i pozwalają nam na pewne odmienne rozwiązania, to chętnie z tego skorzystamy. Dlatego powiedziałem, że proponuję przyjęcie art. 8 w obecnej wersji podkomisji i danie sobie trochę czasu na dokładną analizę. To jest zbyt poważna sprawa, aby to załatwić „od ręki” przez 60 osób uczestniczących w posiedzeniu Komisji. W taki sposób prawa robić się nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-529">
          <u xml:id="u-529.0" who="#JanuszPiechociński">Dlatego proponuję ponownie przyjęcie art. 8 z poprawką w drugim wierszu „po 1 stycznia 1990 r.”. Przy okazji wyrażę swoją opinię. Jestem zaniepokojony stanem rozeznania konsekwencji traktatu akcesyjnego, zwłaszcza działu „transport” przyjętego w grudniu w Kopenhadze, a który był zamknięty jeszcze w czerwcu. Coraz bardziej zaczynam nabierać przekonania, że może nas z tego powodu czekać jeszcze wiele niespodzianek, o których nawet dzisiaj nie myślimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-530">
          <u xml:id="u-530.0" who="#AndrzejPiłat">Jesteśmy przekonani, iż w traktacie jest zapis, że od 1 maja 2004 r. muszą być zainstalowane tachografy we wszystkich pojazdach używanych do przewozu osób lub rzeczy. Jeśli jednak występuje jeszcze tak wiele różnic zdań, to rezerwujemy sobie czas na ponowne przejrzenie wszystkich przepisów unijnych. Z przepisami prawa na całym świecie jest tak, że bywają one różnie interpretowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-531">
          <u xml:id="u-531.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę jeszcze przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej o wypowiedź w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-532">
          <u xml:id="u-532.0" who="#JacekGoliński">Oczywiście, popieramy stanowisko resortu infrastruktury i rządu. Gwoli wyjaśnienia dodam, że nie chodzi o interpretację przepisów traktatu akcesyjnego, ponieważ nie ma w nim żadnego zapisu dotyczącego tachografów. Sprawę tę reguluje rozporządzenie wspólnotowe, które w chodzi w życie z dniem akcesji z mocy własnej do naszego porządku prawnego. Jeśli zapiszemy w ustawie coś, co będzie się kłóciło z zapisami tamtego rozporządzenia, to będzie automatyczne nieuwzględnione przez sędziego krajowego i przez jakikolwiek organ interpretujący prawo. Rozporządzenie unijne będzie miało pierwszeństwo w interpretacji. Dlatego będziemy starali się jeszcze raz dokładnie przeanalizować przepisy unijne. Jeśli rozporządzenie będzie stwarzało jakąkolwiek możliwość rożnej interpretacji i dawało możliwość innego ruchu, to postaramy się to wykorzystać. Przedstawimy zapis, który będzie zgodny z prawem wspólnotowym, a jednocześnie pozwoli jeszcze przez jakiś czas obowiązywać obecnemu stanowi rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-533">
          <u xml:id="u-533.0" who="#JanuszPiechociński">Po ostatnich wypowiedziach mamy już jasność w sprawie, co nie zmienia poglądu, że problem jest palący i groźny. Przypominam, że zgłosiłem wniosek o zmianę daty w art. 8; zamiast „przed dniem 1 stycznia 1985 r.” proponuję zapis „po dniu 1 stycznia 1990 r.”. Czy są inne wnioski formalne, bo chciałbym już zamknąć ten nieszczęsny art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-534">
          <u xml:id="u-534.0" who="#StanisławKarasek">Jedno zdanie informacyjne; autobusy miejskie w ogóle nie mają tachografów, nawet te najnowszej produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-535">
          <u xml:id="u-535.0" who="#JanuszPiechociński">Może się więc okazać, że w ogóle komunikacja miejska w Unii jest nieeuropejska. Przyjęliśmy art. 8. Przechodzimy do art. 9 i 10. Czy są do nich uwagi? Nie ma. Przyjęliśmy art. 9 i 10. Rozpatrujemy art. 11. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-536">
          <u xml:id="u-536.0" who="#TomaszMichalski">Proponujemy skreślenie ust. 2 w art. 12. Jest to związane ze zmianami w art. 14; chodzi nam o okresy przejściowe. Chcemy, aby dokumenty związane z kierowcami, czyli zaświadczenia, o których była mowa wcześniej, zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2004 r., aby przedsiębiorcy, wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego oraz stowarzyszenia branżowe mogły się do tego przygotować. To samo dotyczy kwestii zezwoleń na przewozy regularne. Także musimy dać czas samorządom na poznanie nowych przepisów i dostosowanie się do nich. Robimy to także po to, aby nikt nie zarzucił nam, że kogoś zaskakujemy swoimi decyzjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-537">
          <u xml:id="u-537.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są głosy w tej sprawie? Rząd wnosi o skreślenie ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-538">
          <u xml:id="u-538.0" who="#TomaszMichalski">Oraz o zmianę w art. 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-539">
          <u xml:id="u-539.0" who="#JanuszPiechociński">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 11. Przechodzimy do art. 12. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-540">
          <u xml:id="u-540.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro przypomina, że w tekście wymienione zostaną tytuły ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-541">
          <u xml:id="u-541.0" who="#JanuszPiechociński">To oczywiste. Przyjęliśmy art. 12. Przechodzimy do art. 13. Czy ktoś z posłów ma do niego uwagi? Nie ma uwag. Art. 13 przyjęliśmy. Rozpatrujemy ostatni art. 14. Rząd ma do niego propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-542">
          <u xml:id="u-542.0" who="#TomaszMichalski">Rząd proponuje, jak już mówiłem, zmianę okresów przejściowych oraz konkretnych przepisów, które wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 2004 r. Są to tylko korekty dotyczące przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-543">
          <u xml:id="u-543.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są inne głosy do art. 14? Nie ma. Art. 14 Komisja przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-544">
          <u xml:id="u-544.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro prosi pana przewodniczącego, aby rząd był łaskaw przytoczyć pełne brzmienie art. 14 po zmianach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-545">
          <u xml:id="u-545.0" who="#JanuszPiechociński">Proszę przedstawicieli rządu o przekazanie do Biura Legislacyjnego na piśmie skorygowanego art. 14. Musimy powrócić do artykułów, co do których nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Wracamy do zmiany dotyczącej art. 46, do której brakowało poprawki rządowej. Rząd ją jedynie sygnalizował, ale nie przedstawił. Odczytam państwu brzmienie proponowanej zmiany ust. 3. „3. Minister właściwy do spraw transportu może przeznaczyć część wpływów, o których mowa w ust. 1 i 1a, na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, budowę autostrad lub na druk kart opłaty za przejazd po drogach krajowych”. Kto zarekomenduje poprawkę w imieniu rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-546">
          <u xml:id="u-546.0" who="#AndrzejPiłat">Chodzi o karty opłat za przejazdy po drogach krajowych, za które nie wiadomo, z jakich środków zapłacić. Poleciłem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, aby zapłaciła za druk takich kart z własnych środków, co też uczyniła, ale po kontroli Najwyższej Izby Kontroli miałem poważne kłopoty. Okazało się bowiem, że wydałem polecenie, do którego nie miałem prawa. Gdyby Komisja przyjęła proponowany zapis ust. 3, to byłaby podstawa do finansowania różnego rodzaju druków. To nie są duże sumy, ale z czegoś jednak trzeba je wziąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-547">
          <u xml:id="u-547.0" who="#JanuszPiechociński">Czy w tej sprawie ktoś ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-548">
          <u xml:id="u-548.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro pragnie wiedzieć, w jakim trybie minister będzie przeznaczał środki na cele określone w ust. 3. Jaka to będzie droga prawna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-549">
          <u xml:id="u-549.0" who="#AndrzejPiłat">Gdyby Komisja i Sejm przyjęły proponowany przez nas zapis, to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która dzisiaj przekazuje środki na emisję druków, robiłaby to zgodnie z prawem. Chodzi jedynie o druk kart opłat za przejazd po drogach krajowych. Byłyby to specjalne środki Generalnej Dyrekcji, wydawane zresztą zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-550">
          <u xml:id="u-550.0" who="#JoannaWójcik">Proszę o przekazanie mi treści nowego ust. 3 według propozycji rządu, bo nie mam jej na piśmie. Z tego, co wiemy, w Ministerstwie Finansów, druki te są finansowane z środków Biura Obsługi Transportu Międzynarodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-551">
          <u xml:id="u-551.0" who="#AndrzejPiłat">Rozpoczyna się dyskusja, której chcieliśmy oszczędzić członkom Komisji, wnosząc swoją propozycję dopiero w drugim czytaniu. Skoro jednak pani pyta, to informuję, że Biuro Obsługi Transportu Międzynarodowego nie posiada środków na te cele, ma jedynie środki na własne utrzymanie. Dlatego musiałem wydać polecenie, aby za druk winiet zapłacić ze środków Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Chodziło o kwotę kilkudziesięciu tysięcy zł. A takie karty muszą być wydrukowane. Nasza propozycja w niczym nie obciąża dodatkowo budżetu państwa, ale chodzi o podstawę prawną, aby móc część wpływów ze źródeł, o których mowa w art. 46, przeznaczyć na druk kart opłat za przejazd po drogach krajowych. Chodzi jedynie o podstawę prawną, aby móc za to zapłacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-552">
          <u xml:id="u-552.0" who="#JanuszPiechociński">Czy ktoś z pań lub panów posłów przejmuje wniosek rządu, czy poczekamy do następnej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-553">
          <u xml:id="u-553.0" who="#EdwardManiura">Przejmuję wniosek strony rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-554">
          <u xml:id="u-554.0" who="#JanuszPiechociński">Czy są głosy przeciwne temu wnioskowi? Nie ma. Komisja przyjęła zmianę dotyczącą art. 46 ust. 3. Po wielu godzinach obrad, w wielkim trudzie zakończyliśmy prace nad sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym. Tradycyjnie wnoszę, aby sprawozdawcą Komisji pozostał pan poseł Edward Maniura, który kierował pracami podkomisji. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę kandydaturę. Czy ktoś z państwa ma inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-555">
          <u xml:id="u-555.0" who="#BogusławChróścicki">W imieniu środowiska kierowców pragnę podziękować wszystkim, którzy pracowali nad tą ustawą. Dziękuję przede wszystkim panu posłowi Edwardowi Maniurze za to, że stworzył związkowcom możliwość uczestniczenia w pracach podkomisji nadzwyczajnej nad tym bardzo dla nas ważnym aktem prawnym, bo stawiającym nas na równi z kierowcami Unii Europejskiej. Jednocześnie odczuwamy pewien niedosyt. Przewoźnicy i kierowcy od dawna kontaktują się z naszymi kolegami unijnymi na trasach międzynarodowych. Jesteśmy świadomi, że w tamtych krajach żyje się i jeździ po drogach inaczej niż u nas. Dlatego wiemy, o co walczymy. Natomiast nikt nie wie, jak naprawdę jest w Europie. Nikt z Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej nie podjął rozmów na ten temat z licznym przecież środowiskiem polskich transportowców, które bardzo mało wie o tym, co ich czeka po akcesji do Unii. Chciałbym apelować do wszystkich posłów, aby w swoich okręgach wyborczych informowali wyborców o znowelizowanych przepisach ustawy o transporcie drogowym, co pomoże usunąć liczne wątpliwości i obawy. Trzeba wierzyć, że wejście do Unii pomoże lepiej funkcjonować polskiemu transportowi, jak to stało się w wielu innych krajach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-556">
          <u xml:id="u-556.0" who="#EdwardManiura">Ja także, jako przewodniczący podkomisji, chciałbym podziękować wszystkim uczestniczącym w pracach nad ustawą. Szczególnie dziękuję stronie społecznej, która bardzo dużo wniosła do treści przepisów, podobnie jak strona rządowa. Myślę, że udało się nam w wielu spornych punktach osiągnąć kompromis. Mam świadomość, że nie we wszystkich punktach ten kompromis zadowala stronę społeczną. Ale przed nami jest jeszcze drugie czytanie i możliwe jest jeszcze zgłaszanie poprawek do sprawozdania Komisji. Na tej drodze można jeszcze załatwić wiele spraw. Zawsze przy tak trudnych aktach prawnych pozostaje uczucie pewnego niedosytu, ale racje stron nie zawsze się zbiegają i o tym też trzeba pamiętać. Myślę, że kilka miesięcy pracy nad projektem zaowocuje jednak polepszeniem funkcjonowania transportu drogowego w Polsce. Na koniec powiem przewrotnie, że nie tylko w Sejmie zajmuję się teraz transportem. Studiując prawo europejskie zamierzam napisać pracę, w której podejmę próbę odpowiedzi na pytanie: polski transport, czy transport w Polsce? Oczywiście, opowiem się za tym, aby to był polski transport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-557">
          <u xml:id="u-557.0" who="#JanuszPiechociński">Środowisko transportowców oczekuje - i słusznie - poprawy swojej sytuacji. Wiadomo jednak, że od samego prawa nie poprawi się koniunktura i rentowność przewozów. Ważne, że jeszcze jeden etap prac ustawodawczych mamy już za sobą. Przypomnę, że podkomisja, której przewodniczy pan poseł Edward Maniura, zajmuje się także drugim projektem. Projekt rządowy nowelizacji ustawy o transporcie drogowym był priorytetowy, choćby z racji usytuowania Inspekcji Transportu Drogowego i potrzeby poprawy sytuacji tej służby. Nad drugim projektem trzeba będzie jeszcze solidnie popracować. Przypominam także, że jeszcze jest drugie czytanie omawianego dzisiaj projektu rządowego. Apeluję do członków Komisji, aby w drugim czytaniu nie zgłaszali tych poprawek, których nie zgłaszali na posiedzeniach Komisji. Powinniśmy być przynajmniej lojalni w stosunku do samych siebie. To nie była łatwa ustawa, wokół nie będzie zapewne sporo kwestii związanych ze zgodnością z konstytucją i z prawem europejskim. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej prosimy o przedstawienie opinii na piśmie, jako że materia jest wyjątkowo złożona. Posiedzenie Komisji Infrastruktury uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>