text_structure.xml 164 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejBrachmański">Witam wszystkich. Stwierdzam, że jest kworum. Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Porządek obrad Komisji otrzymali państwo w zawiadomieniu. Informuję, że w dniu 22 stycznia 2004 r. Poseł Andrzej Mańka upoważniony do reprezentowania autorów poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych zwrócił się do prezydium Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych z prośbą o zdjęcie z porządku obrad Komisji pkt 1, ponieważ nie będzie w stanie uczestniczyć w posiedzeniu Komisji w dniu 23 stycznia 2004 r. Informuję również, że w dniu 23 stycznia 2004 r. rozpoczyna się rozpatrywanie przez Sejm ustawy - Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego. Poseł Ludwik Dorn informował prezydium Komisji o chęci wzięcia udziału w dyskusji nad tym projektem ustawy. Prezydium Komisji proponuje, żeby Komisja w pierwszej kolejności rozpatrzyła pkt 3 porządku obrad, czyli rozpatrzenia wniosku Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi pod adresem propozycji prezydium Komisji? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję prezydium Komisji. Czy ktoś zgłasza uwagi względem przedstawionego przeze mnie porządku obrad? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła przedstawiony porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła porządek obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiesławWoda">Sądzę, że zmiany personalne, które nastąpiły w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji nie są obojętne dla Komisji. Członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych powinni zapoznać się z zamiarami Józefa Oleksego, który w ostatnich dniach objął stanowisko ministra spraw wewnętrznych i administracji. Proponuję, żeby przewodniczący Komisji poseł Andrzej Brachmański zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i administracji Józefa Oleksego z zaproszeniem do wzięcia udziału w posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejBrachmański">Pragnę poinformować posła Wiesława Wodę, że minister spraw wewnętrznych i administracji Józef Oleksy wstępnie zadeklarował chęć wzięcia udziału w posiedzeniu Komisji w dniu 18 lutego 2004 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławWoda">Środki masowego przekazu zastanawiają się, jakie były przyczyny odwołania ministra skarbu państwa Piotra Czyżewskiego. Rządu nie można porównywać do piaskownicy, w której bawi się kilku małych chłopców. Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych ma prawo znać przyczyny dymisji ministra skarbu Piotra Czyżewskiego. Proponuję, żeby niezwłocznie rząd przedstawił na posiedzeniu Komisji informację w sprawie przyczyn odwołania ze stanowiska ministra skarbu Piotra Czyżewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejBrachmański">Zdaniem posła Wiesława Wody należałoby wezwać prezesa Rady Ministrów Leszka Millera do przedstawienia takiej informacji na posiedzeniu Komisji. Problem polega na tym, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych nie jest właściwa do wysłuchiwania tego rodzaju informacji rządu. Poseł Wiesław Woda ma prawo przygotować projekt dezyderatu Komisji w tej sprawie, który zostanie przyjęty albo odrzucony przez Komisję w głosowaniu. Jestem gotowy zwołać jeszcze dziś wieczorem posiedzenie Komisji poświęcone tej sprawie. Zwracam jednak uwagę, że nie ma takiego zwyczaju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiesławWoda">Regulamin Sejmu mówił, że kandydaci na stanowisko ministra przedstawiani byli na posiedzeniach właściwych Komisji. Ta dobra praktyka została jednak zarzucona. Sejm powinien mieć możliwość zapoznawania się z kandydatami na stanowisko ministra. Wydaje mi się, że należy zaproponować zmiany w regulaminie Sejmu polegające na przywróceniu tej praktyki. Chcę powiedzieć, że nie wyobrażam sobie, że będąc posłem na Sejm, będę dowiadywał się z gazet o zmianach personalnych w rządzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LudwikDorn">Chcę powiedzieć, że w dniu 22 stycznia 2004 r. Konwent Seniorów, w którym uczestniczył przedstawiciel PSL, podjął decyzję o zmianach idących w kierunku zgodnym z propozycjami posła Wiesława Wody. Źle stało się, że przedstawiciel PSL w Konwencie Seniorów nie poinformował swoich kolegów o decyzjach podjętych przez ten organ Sejmu. W dniu 27 lub 28 stycznia 2004 r. odbędzie się posiedzenie Komisji Skarbu Państwa, w trakcie którego będą poruszane te kwestie. W dniu 29 stycznia na posiedzeniu Sejmu stosowną informację przedstawi prezes Rady Ministrów Leszek Miller.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejBrachmański">Rozumiem, że poseł Wiesław Woda czuje się usatysfakcjonowany wypowiedzią posła Ludwika Dorna. Przechodzimy do rozpatrywania pkt 3 porządku obrad, czyli rozpatrzenia wniosku Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#LudwikDorn">W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość zgłaszam projekt dezyderatu do ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie konieczności uwzględnienia regulacji antykorupcyjnych w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej. Projekt dezyderatu brzmi następująco: „Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych stwierdza istotne, niosące za sobą korupcjogenne skutki braki w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i administracji z dnia 16 czerwca 2003 r. w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej Komisja wnosi, aby w nowym rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji dotyczącego przedmiotowej materii znalazły się regulacje, które uniemożliwiają łączenie funkcji rzeczoznawcy do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych ze stanowiskami: - komendanta, zastępcy komendanta i funkcjonariuszy Biura Kontrolno-Rozpoznawczego Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, - komendanta, zastępcy komendanta i funkcjonariuszy Wydziałów Kontrolno-Rozpoznawczych na terenie właściwości miejscowej odpowiedniej komendy wojewódzkiej, powiatowe, miejskiej lub gminnej Państwowej Straży Pożarnej”. Rozporządzenie, o którym mowa w projekcie dezyderatu, należy zmienić, żeby zlikwidować poważny problem. Rozporządzenie to dopuszcza do tego, że funkcjonariusze biura kontrolno-rozpoznawczego oraz komendant i zastępcy komendanta Państwowej Straży Pożarnej a także komendanci, zastępcy komendanta i funkcjonariusze wydziałów kontrolno-rozpoznawczych na terenie właściwości miejscowej odpowiedniej komendy wojewódzkiej, powiatowej, miejskiej lub gminnej Państwowej Straży Pożarnej mogą pełnić funkcję rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych i jednocześnie sprawować kontrolę w procesie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej. Chcę powiedzieć, że były już, na szczęście nieliczne, przypadki, w których dochodziło do poważnego konfliktu interesów. Do klubu parlamentarnego PiS dotarły sygnały od funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej o przypadkach rodzących podejrzenia o korupcję. Rozporządzenie z dnia 16 czerwca 2003 r. w sprawie uzgadniania projektu budowlanego pod względem ochrony przeciwpożarowej zmieniło stan prawny obowiązujący w tej materii od 1997 r. Pragnę przypomnieć, że właśnie w 1997 r. komendant główny Państwowej Straży Pożarnej zezwolił funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej na podejmowanie pracy w charakterze rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Klub Parlamentarny PiS jest zdania, że była to słuszna decyzja, ponieważ praktyczne wykonywanie zawodu strażaka daje gwarancję utrzymania na wysokim poziomie kwalifikacji rzeczoznawcy. W zaleceniach komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej zastrzeżono, że funkcje rzeczoznawcy do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych mogą być wykonywane wyłącznie poza obszarem działania komendy, w której zatrudniony jest funkcjonariusz będący rzeczoznawcą. Rozporządzeniem z dnia 16 czerwca 2003 r. minister spraw wewnętrznych i administracji zlikwidował ten warunek. Chcę powiedzieć, że nie przekonuje mnie pismo komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, w którym napisano między innymi, że nieprawidłowości w tym zakresie zdarzają się rzadko i wynikają nie ze złych regulacji prawnych, lecz z ich nieprzestrzegania.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#LudwikDorn">Dalej komendant PSP stwierdza, że poważniejsze uchybienia dotyczyły dwóch funkcjonariuszy, którzy znajdują się poza służbą. Rozumiem, że mniej poważne uchybienia w tym zakresie były liczniejsze. Liczę na to, że komendant główny PSP wyjaśni, co miał na myśli mówiąc o poważniejszych uchybieniach. Pragnę zwrócić uwagę, że wspomniane rozporządzenie zniosło działające w praktyce ograniczenia, które uniemożliwiały powstawanie tego rodzaju nieprawidłowości. Dziwię się, że komendant główny PSP wzbrania się przed zmianą rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 czerwca 2003 r. Zniesienie tego ograniczenia w moim odczuciu mogło zostać odebrane przez funkcjonariuszy PSP jako przyzwolenie na korupcję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PiotrBuk">Na wstępie chcę powiedzieć, że zgadzam się z posłem Ludwikiem Dornem. Funkcjonariusz będący rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych nie powinien wydawać opinii na terenie działania jednostki, w której jest zatrudniony. Pragnę jednak przypomnieć, że w lutym 2003 r. Sejm przyjął poprawkę do ustawy o ochronie przeciwpożarowej, polegającą na konieczności weryfikacji uprawnień rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych przynajmniej co 5 lat. Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 16 czerwca 2003 r. wprowadziło wyłącznie zmianę polegającą na określeniu zasad, na podstawie których weryfikuje się uprawnienia rzeczoznawców. Na dzień dzisiejszy w Polsce jest 425 rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych, którzy zdali egzamin państwowy. Tylko 126 rzeczoznawców jest jednocześnie funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej. Trzeba przede wszystkim powiedzieć, że trzy akty prawne regulują pracę funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej w charakterze rzeczoznawcy do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Artykuł 54 Kodeksu postępowania administracyjnego wyłącza organ zainteresowany terytorialnie z postępowania. Artykuł 7 uchwalonej w 1996 r. ustawy określającej prawa i uprawnienia urzędników ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz funkcjonariuszy i pracowników urzędów podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych znacząco ogranicza możliwość podjęcia dodatkowej pracy. W 1996 r. znowelizowano ustawę o Państwowej Straży Pożarnej, wprowadzając art. 57a, który mówi, że funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej chcący podjąć dodatkową pracę zmuszony jest uzyskać zgodę przełożonych. Pismo komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, w którym przedstawiono stanowisko względem projektu dezyderatu Komisji, oparte jest na analizie stanu prawnego obowiązującego w 1997 r. Chcę przypomnieć ponadto, że w 1997 r. komendant główny Państwowej Straży Pożarnej zakazał sprawowania przez funkcjonariuszy funkcji rzeczoznawcy na terenie, na którym pełnią służbę. Tak się złożyło, że nabycie uprawnień rzeczoznawcy przez funkcjonariuszy traktowane było jako uzyskanie zezwolenia na podjęcie dodatkowej pracy w charakterze rzeczoznawcy. W 2001 r. komendant główny Państwowej Straży Pożarnej wprowadził obowiązek uzyskiwania przez funkcjonariuszy zgody przełożonego na podjęcie pracy w charakterze rzeczoznawcy. Przełożeni wydają zgodę na jeden rok. Każdy funkcjonariusz, który chce podjąć dodatkową pracę, podpisuje oświadczenie mówiące o tym, że znane są mu przepisy ograniczające podjęcie dodatkowej pracy. W 2002 r. w oświadczeniach podpisywanych przez funkcjonariuszy ubiegających się o zgodę przełożonych na podjęcie dodatkowej pracy w charakterze rzeczoznawcy zwarto ograniczenie mówiące o tym, że funkcjonariusz nie może podjąć pracy w charakterze rzeczoznawcy na terenie, na którym pełni służbę. Oznacza to, że jeżeli funkcjonariusz jest pracownikiem pionu kontrolno-rozpoznawczego komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, to nie może na terenie tego powiatu podejmować pracy w charakterze rzeczoznawcy do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych. Chcę również powiedzieć, że rzeczoznawcy będący funkcjonariuszami Państwowej Straży Pożarnej mają obowiązek szczegółowo informować na piśmie przełożonych o uzgodnieniach, których dokonali.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PiotrBuk">Informacje te są ewidencjonowane i rejestrowane. W drugim półroczu 2003 r. przeprowadzono w województwie podkarpackim kontrolę, w wyniku której ujawniono dwa przypadki łamania prawa przez funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. Od 1991 r., czyli od uchwalenia ustawy o ochronie przeciwpożarowej, jeden funkcjonariusz został wydalony ze służby, 5 funkcjonariuszy zostało ponownie skierowanych na egzamin, 19 funkcjonariuszy zostało upomnianych, a jedynie 3 uzgodnienia zostały unieważnione. Wydaje się, że obowiązujące prawo w sposób zadowalający chroni przed korupcją funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej podejmujących pracę w charakterze rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń. Trzeba pamiętać, że nie tylko rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 16 czerwca 2003 r. składa się na obowiązujące w tej materii prawo. Należy również uznać, że czym innym jest obowiązujące prawo, a czym innym jest jego przestrzeganie. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej natychmiast reaguje na pojawiające się przypadki łamania prawa. W 2003 r. przeprowadzono kontrolę w 5 komendach wojewódzkich PSP. Obecnie trwają kontrole w dwóch komendach wojewódzkich PSP. Do końca 2004 r. wszystkie komendy wojewódzkie zostaną skontrolowane w zakresie przestrzegania prawa przez funkcjonariuszy podejmujących dodatkową pracę w charakterze rzeczoznawców do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy wyjaśnienia przedstawione przez zastępcę komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Piotra Buka zadowoliły posła Ludwika Dorna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#LudwikDorn">Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o przytoczenie pełnego brzmienia art. 24 Kodeksu postępowania administracyjnego. Wydaje mi się, że to może mieć kluczowe znaczenie dla sprawy. Czym innym jest wyłączenie organu z postępowania, a czym innym jest wyłączenie funkcjonariusza. Zasada mówiąca o wyłączeniu organu z postępowaniu, w którym jest stroną, jest oczywista. Proponuję zawiesić rozpatrywanie projektu dezyderatu do czasu zakończenia dwóch kontroli w komendach wojewódzkich PSP, o których mówił zastępca komendanta głównego PSP Piotr Buk. Proszę również o przedstawienie szerszej informacji w sprawie wyników zakończonych kontroli w 6 wojewódzkich komendach PSP. Jeżeli okaże się, że obowiązujące prawo w zderzeniu z rzeczywistością sprawdza się, to wycofam projekt dezyderatu. Jeżeli prawo w tym zakresie okaże się niewystarczające, to Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych wróci do rozpatrywania projektu dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejBrachmański">Uważam, że propozycja zgłoszona przez posła Ludwika Dorna jest rozsądna. Należy przypuszczać, że kontrole w dwóch wojewódzkich komendach PSP zakończą się w kwietniu 2004 r. Myślę, że komenda główna Państwowej Straży Pożarnej będzie w stanie na przełomie kwietnia i maja przedstawić na piśmie szczegółową informację w sprawie wyników tych kontroli. Przechodzimy do rozpatrywania pkt 2 porządku obrad, czyli pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JerzyMazurek">Podstawowym celem nowelizacji ustawy - Prawo o zgromadzeniach jest poprawa bezpieczeństwa uczestników manifestacji oraz postronnych obserwatorów. Proponowane zmiany mają również na celu zapewnienie lepszej kontroli nad przebiegiem zgromadzeń, które często przeradzają się w niekontrolowane manifestacje z udziałem agresywnych osób stwarzających zagrożenie poszanowania integralności fizycznej osób oraz mienia prywatnego i publicznego. Projektowane zmiany zabraniają udziału w zgromadzeniach osobom zamaskowanym, których identyfikacja jest utrudniona lub wręcz niemożliwa. W tym celu zmieniono brzmienie art. 3 ust. 2, który wyklucza uczestnictwo takich osób w zgromadzeniu. Dokonano również zmiany w art. 7 ust. 1, wydłużając termin złożenia zawiadomienia o planowanym zgromadzeniu. Obecnie informacja o zgromadzeniu musi wpłynąć do organu gminy najpóźniej trzy dni przed datą zgromadzenia. Po przyjęciu zmiany wiadomość o zgromadzeniu będzie musiała dotrzeć do organu gminy najpóźniej na 7 dni przed datą zgromadzenia. Dla organizatora zgromadzenia czas na poinformowanie o planowanym zgromadzeniu zostanie skrócony, umożliwi to jednak przygotowanie odpowiedniego zabezpieczenia sił porządkowych, co ma szczególne znaczenie zwłaszcza przy dużych liczebnie zgromadzeniach. Ponadto organizator zostanie zobligowany do dołączenia do zawiadomienia o planowanym zgromadzeniu zezwolenia na przeprowadzenie tej imprezy na drodze publicznej. Nowelizacja ustawy przewiduje rozszerzenie odpowiedzialności organizatorów zgromadzenia i przewodniczących zgromadzeń za ich przebieg. Odpowiedzialność za szkody powstałe w trakcie zgromadzenia i po jego zakończeniu spadać będzie zarówno na sprawcę szkody, jak i na organizatorów i przewodniczącego zgromadzenia. Przyjęcie takiego rozwiązania z jednej strony zwiększy poczucie odpowiedzialności organizatorów zgromadzenia i przewodniczącego zgromadzenia za przebieg zgromadzenia, a z drugiej strony ułatwi osobom poszkodowanym dochodzenie roszczeń. Zmiana zawarta w art. 8 zapewnia spójność z ustawą - Prawo o ruchu drogowym. Wprowadzone zmiany pozwolą uniknąć sytuacji, w której organizator - pomimo spełnienia wszystkich warunków zawartych w ustawie - Prawo o zgromadzeniach łamałby przepisy ustawy - Prawo o ruchu drogowym, nie posiadając odpowiedniego zezwolenia od organu zarządzającego ruchem na drodze. Brak takiego zezwolenia będzie czynił zgromadzenie nielegalnym, co może stanowić przesłankę dla zakazania odbycia zgromadzenia. Do katalogu sytuacji, w których przedstawiciel organu gminy może rozwiązać zgromadzenie jeżeli zgromadzenie odbywające się na drodze publicznej zostanie przerwane przez organ kontroli ruchu na podstawie przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Tym samym zostanie dokonane powiązanie przerwania imprezy, które stanowi czynność faktyczną i wynika z ustawy - Prawo o ruchu drogowym z instytucją rozwiązania zgromadzenia mającą swoje umocowanie w ustawie - Prawo o zgromadzeniach. Obecna regulacja nie rozstrzyga jednoznacznie, czy przerwanie imprezy na drodze na podstawie przepisów ustawy - Prawo o ruchu drogowym oznacza możliwość rozwiązania zgromadzenia. Ponadto przedstawiciel organu gminy może rozwiązać zgromadzenie w sytuacji, gdy wygląd jego uczestników utrudnia ich identyfikację oraz ustalenie ich tożsamości. Wprowadzenie tego przepisu pozwoli na skuteczniejsze kontrolowanie przebiegu zgromadzenia w celu uniknięcia bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa publicznego i porządku.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JerzyMazurek">Zawarte w projekcie ustawy rozwiązania nie naruszają zagwarantowanego w konstytucji prawa do organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestnictwa w nich, które stanowi podstawę demokratycznego państwa prawa. Opinia Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej mówi, że projekt ustawy jest zgodny z prawem Unii Europejskiej. Zwracam się z prośbą o pozytywne rozpatrzenie projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBrachmański">Prezydium Komisji proponuje, żeby po pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym nie kierować go do rozpatrzenia przez podkomisję, ponieważ zmiany nie są zbyt daleko idące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławGudzowski">Mam wątpliwości względem niektórych zmian proponowanych w rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Rządowy projekt ustawy przewiduje, że w zgromadzeniach nie mogą uczestniczyć osoby zamaskowane, których identyfikacja jest utrudniona lub niemożliwa. Zastanawiam się, kto będzie oceniał, czy jest możliwa identyfikacja uczestników zgromadzenia? Trzeba pamiętać, że są różne zgromadzenia. Proszę wziąć pod uwagę, że uliczna zabawa karnawałowa, której uczestnicy noszą maski i przebrania, też jest zgromadzeniem. Jeżeli ta zmiana zostanie przyjęta, to zorganizowanie i przeprowadzenie takiej zabawy karnawałowej będzie niemożliwe. Zdarza się również tak, że uczestnicy w dobrej wierze ubarwiają sobie twarze np. barwami narodowymi. Taki zwyczaj panuje na stadionach piłkarskich i skoczniach narciarskich. Obawiam się, że uczestnictwo w imprezie osób, których twarze są ubarwione barwami narodowymi, może stać się przyczyną przerwania imprezy. Zwracam uwagę na to, że pojęcie niebezpiecznych narzędzi jest nadinterpretowane. Interesuje mnie, czy istnieje katalog niebezpiecznych narzędzi? Proponowane brzmienie art. 65e ustawy - Prawo o ruchu drogowym mówi, że decyzję o wydaniu lub odmowie wydania zezwolenia na odbycie imprezy wydaje się na co najmniej 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia imprezy. Tymczasem proponowane brzmienie art. 7 ust. 1 mówi, że organizator zgromadzenia publicznego zawiadamia organ gminy w taki sposób, aby wiadomość o zgromadzeniu dotarła nie później niż na 7 dni, a najwcześniej 30 dni przed datą zgromadzenia. Zastanawiam się, czy nie będziemy tutaj mieli do czynienia z kolizją terminów. Obawiam się, że w pewnych przypadkach organizator nie będzie w stanie zorganizować zgromadzenia. W projekcie ustawy używa się terminu przewodniczący zgromadzenia. Zastanawiam się, czy organizator zgromadzenia ma obowiązek uprzedniego poinformowania organu gminy o tożsamości przewodniczącego zgromadzenia. Bywa tak, że przewodniczącym zgromadzenia spontanicznie staje się osoba, która w zamierzeniach organizatorów nie miała być przewodniczącym zgromadzenia. Zastanawiam się, czy organizator zgromadzenia powinien odpowiadać za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia na równi ze sprawcami. Uważam, że ta zmiana jest bardzo daleko idąca. Jeżeli ta zmiana zostanie przyjęta, to przeciwnicy zgromadzeń będą w stanie skutecznie je dezorganizować. Wydaje mi się, że nie jest trudno zatrudnić prowokatorów, którzy sprowokują niechciane zachowania uczestników. Takich prowokatorów trudno zidentyfikować. W takim przypadku odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez nich spadnie na organizatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGałażewski">Uważam, że nowelizacja ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym jest niewątpliwie potrzebna. Uczestnicy zgromadzeń nie powinni być wyposażeni w niebezpieczne przedmioty. Uważam jednak, że należy wyeliminować niedociągnięcia, o których wspomniał poseł Stanisław Gudzowski. W szczególności uważam, że zakaz uczestnictwa w zgromadzeniach osób, których identyfikacja jest utrudniona lub niemożliwa, jest zbyt daleko idący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BogdanBujak">Chcę powiedzieć na wstępie, że nowelizacja ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym jest koniecznością. Poseł Stanisław Gudzowski oraz poseł Andrzej Gałażewski nie mają racji, mówiąc, że pewne imprezy nie odbędą się, jeżeli rządowy projekt ustawy zostanie przyjęty. Zwracam uwagę na to, że często zdarza się, że organizatorzy zgromadzeń do ich ochrony zatrudniają nielicznych ochroniarzy, przez co narażają na niebezpieczeństwo uczestników tych zgromadzeń. Bywa tak, że Policja jest zmuszona do wzywania posiłków w celu zapobieżenia nieszczęściu. Należy odróżnić zgromadzenia od imprez masowych. Malowanie twarzy jest nieodłącznym elementem imprez masowych, a nie zgromadzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejBrachmański">Uważam, że niczemu nie służy ograniczanie do 30 dni terminu, w którym organizator może najwcześniej zgłosić planowane zgromadzenie. Zwracam uwagę na to, że sukces pewnych imprez jest wynikiem wielomiesięcznej pracy. Organizator nie może sobie pozwolić na odmowę uzyskania zezwolenia na zorganizowanie zgromadzenia na 30 dni przed jego planowanym rozpoczęciem. Przyjęcie tej zmiany może narazić organizatorów niektórych zgromadzeń na poważne koszty. Mam na myśli zgromadzenia wielkości „Przystanku Woodstock”. Niektóre koncerty odbywające się na stadionach planowane są z rocznym wyprzedzeniem. Zanim organizator poniesie koszty związane z organizacją zgromadzenia, powinien otrzymywać zgodę na zorganizowanie zgromadzenia. Jeżeli dobrze pamiętam, to termin odpowiedzialności solidarnej zdefiniowany w Kodeksie cywilnym różni się od potocznego rozumienia tego terminu. Odpowiedzialność solidarna oznacza, że szkody pokrywa ten, kogo na to stać. Zastanawiam się, co w tej sprawie ma do powiedzenia przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejGałażewski">Uważam, że zachodzi potrzeba doprecyzowania definicji imprezy masowej oraz zgromadzenia. Członkowie Komisji muszą wiedzieć, o czym rozmawiają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyMazurek">Poseł Bogdan Bujak ma rację, mówiąc, że czym innym jest impreza masowa, a czym innym zgromadzenie. W art. 1 ustawy o zgromadzeniach znajduje się definicja zgromadzenia. Zgromadzeniem jest zgrupowanie przynajmniej 15 osób zwołane w celu wspólnych obrad lub w celu wyrażenia własnego stanowiska. Jak widać, imprezy masowe, takie jak koncerty, mecze piłkarskie i zabawy karnawałowe, nie są zgromadzeniami w rozumieniu ustawy o zgromadzeniach. Chcę również powiedzieć, że rządowy projekt ustawy zakłada zmianę brzmienia art. 7 ust. 1 polegającą na zastąpieniu wyrazów „nie później niż na 3 dni” wyrazami „nie później niż na 7 dni”. Podkreślam, że rządowy projekt ustawy nie przewiduje zmiany maksymalnego terminu zawiadomienia organu gminy o planowanym zgromadzeniu. Chcę powiedzieć, że rząd nie sprzeciwia się wydłużeniu maksymalnego terminu zawiadamiania organu gminy o planowanym zgromadzeniu. Przestrzegam jednak przed zbyt daleko idącymi zmianami w tym zakresie. Prywatnie uważam, że można wydłużyć ten termin do 60 dni. Zbytnie wydłużenie terminu może powodować pewne trudności w pracy samorządów dużych miast. Organizator może bowiem z dużym wyprzedzeniem rezerwować sobie miejsce na zorganizowanie zgromadzenia, ale może nie być w stanie zorganizować środków potrzebnych do jego zorganizowania. Chcę również powiedzieć, że ustawa o zgromadzeniach zawiera definicję przewodniczącego zgromadzenia. Organizator, zgłaszając planowane zgromadzenie, zobowiązany jest do przekazania informacji na temat imienia, nazwiska, miejsca swojego zamieszkania i urodzenia. Artykuł 10 ustawy o zgromadzeniach mówi, że zgromadzenie publiczne powinno mieć przewodniczącego zgromadzenia, który otwiera zgromadzenie, kieruje jego przebiegiem i zamyka to zgromadzenie. Nie każde jednak zgromadzenie musi mieć przewodniczącego. Dyrektor Departamentu Prawnego w MSWiA Marcin Wereszczyński odpowie na szczegółowe pytania członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarcinWereszczyński">Odpowiedzialność solidarna charakteryzuje się tym, że poszkodowany może dochodzić odszkodowania zarówno od sprawcy, jak i od przewodniczącego i organizatora zgromadzenia. Jeżeli zmiana zostanie przyjęta, to pozycja poszkodowanego zostanie w sposób znaczący wzmocniona, ponieważ będzie on w stanie dochodzić odszkodowania od sprawców, organizatorów i przewodniczącego zgromadzenia. Poseł Stanisław Gudzowski zastanawiał się, czy przyjęcie proponowanych zmian nie spowoduje powstania w pewnych przypadkach kolizji terminów. Chcę powiedzieć, że te wątpliwości nie mają podstaw. Terminy zostały zaproponowane tak, żeby w żadnym przypadku nie doszło do kolizji terminów. Organizator będzie miał obowiązek powiadomienia o zgromadzeniu organ gminy nie później niż na 7 dni przed planowanym terminem zgromadzenia i dołączenia do zawiadomienia kopii wniosku o wydanie zezwolenia na zorganizowanie zgromadzenia na drodze publicznej. Pragnę podkreślić, że chodzi tutaj o zgodę na przeprowadzenie na drodze publicznej zgromadzenia, lecz o kopię złożonego wniosku. Artykuł 65e ustawy - Prawo o ruchu drogowym mówi, że zezwolenie na zorganizowanie zgromadzenia na drodze publicznej musi być wydane nie później niż na 7 dni przed zaplanowanym terminem zgromadzenia. Przypominam, że wydanie zezwolenia na zgromadzenie nie może być wydane później niż na 3 dni przed zaplanowanym terminem zgromadzenia, a wydanie zezwolenia na zgromadzenie na drodze publicznej nie może być wydane później niż na 24 godziny przed zaplanowanym terminem zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś pragnie zabrać głos w pierwszym czytaniu? Nikt się nie zgłasza. Zamykam dyskusję w pierwszym czytaniu. Przechodzimy do rozpatrywania art. 1 pkt 1. Artykuł 1 pkt 1 brzmi następująco: Art. 1. W ustawie z dnia 5 lipca 1990 r. - Prawo o zgromadzeniach wprowadza się następujące zmiany: 1) w art. 3 ust. 2 otrzymuje brzmienie: „2. W zgromadzeniach nie mogą uczestniczyć osoby posiadające przy sobie broń, materiały wybuchowe lub inne niebezpieczne narzędzia, a także osoby, których wygląd zewnętrzny uniemożliwia ich identyfikację”. Czy ktoś zgłasza uwagi względem art. 1 pkt 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławGudzowski">Minister Jerzy Mazurek nie rozwiał moich wątpliwości. Uważam, że zakaz uczestnictwa w zgromadzeniach osób, których wygląd zewnętrzny uniemożliwia identyfikację, jest wątpliwy. Zastanawiam się, kto będzie oceniał, czy zidentyfikowanie uczestnika zgromadzenia jest utrudnione? Brzmienie art. 1 pkt 1 jest nieprecyzyjne. Proszę zwrócić uwagę, że organizowanie zgromadzeń w zimie może być uniemożliwione, ponieważ z powodu zimna uczestnicy będą zmuszeni nałożyć czapki i szaliki. Zdaję sobie sprawę, że jest to sytuacja wyjątkowa, ale nie można wykluczyć, że ona wystąpi. Wydaje mi się, że użyta norma ma charakter ocenny. Wydaje mi się, że należy zmienić brzmienie art. 1 pkt 1 albo odrzucić go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MariuszKamiński">Chcę powiedzieć, że zgadzam się z posłem Stanisławem Gudzowskim. Zwracam uwagę, że istnieje zjawisko happeningu ulicznego, którego uczestnicy mogą świadomie przebierać się za inne osoby. Nie wyobrażam sobie, żeby zakazano uczestniczenia przebranym osobom w takim zgromadzeniu. Przyjęcie art. 1 pkt może prowadzić do powstawania absurdalnych sytuacji. Wydaje mi się, że o uniemożliwieniu identyfikacji przez uczestnika zgromadzenia można mówić wtedy, gdy na wezwanie upoważnionych służb nie wylegitymuje się. W przypadku przyjęcia art. 1 pkt 1 może on być nadużywany przez Policję. Warto wreszcie powiedzieć, że jego przyjęcie nie rozwiązuje problemu, lecz rodzi inny problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejBrachmański">Odnoszę wrażenie że poseł Stanisław Gudzowski oraz poseł Mariusz Kamiński chcą utrudnić Policji walkę z tymi, dla których zgromadzenia są okazją do bezkarnych aktów wandalizmu. Rozumiem, że wszystko można sprowadzić ad absurdum. Uważam jednak, że życie dostarcza tak różnorodnych przypadków, że nie sposób go ująć w ramy prawne. Sądzę, że każdy organizator zgromadzenia będzie wiedział, czy jego uczestnicy zamierzają przebierać się w celu ukrycia tożsamości, czy raczej w celu osiągnięcia artystycznego efektu. Proszę zwrócić uwagę na doświadczenia, które w ostatnich latach zdobyliśmy, obserwując wydarzenia, które zaszły po niektórych meczach zespołu Legia Warszawa. Pseudokibice przychodzą na mecze w kominiarkach, żeby ich nie rozpoznano. Podczas niektórych zgromadzeń mamy do czynienia z niebezpieczeństwem utraty zdrowia i życia osób postronnych. Uważam, że lepiej będzie, jeżeli art. 1 pkt 1 zostanie przyjęty, niż miałby być odrzucony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKędra">Uważam, że poseł Andrzej Brachmański użył argumentu, który nie przystaje do treści art. 1 pkt 1. Przypominam, że mówimy o zgromadzeniach, a nie o imprezach masowych. Wydarzenia, które mają miejsce na stadionach, nie mają nic wspólnego ze zgromadzeniami w rozumieniu ustawy o zgromadzeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejBrachmański">Rozumiem, że demonstracje mieszczą się pod pojęciem zgromadzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejGałażewski">Trzeba zgodzić się z tym, że nie wszystko da się ująć w ramy ustawy. Najważniejsza jest praktyka życia codziennego. Zwracam uwagę, że na przykład zgromadzenia antyglobalistów mogą bardzo łatwo przerodzić się w niekontrolowane zamieszki i akty wandalizmu. Wydarzenia, które zachodziły w czasie zgromadzeń antyglobalistów, dowodzą tego dobitnie. Proszę zwrócić uwagę na to, że zamaskowany uczestnik antyglobalistycznej demonstracji, który rzuca w policjantów „koktajlami Mołotowa” staje się terrorystą. Przypominam, że zamaskowani uczestnicy demonstracji zorganizowanej przez górników w Warszawie byli przede wszystkim odpowiedzialni za zdemolowanie urzędów. Wydaje mi się, że należy przyjąć rozwiązanie proponowane przez rząd. Praktyka dnia codziennego pokaże, czy przepis będzie nadużywany, czy nie. Wszystko wskazuje na to, że część członków Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych ma złe wspomnienia z lat osiemdziesiątych. Wydaje mi się, że nie powinniśmy obawiać się w 2004 r. szykan ze strony państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MariuszKamiński">Interesuje mnie, czy po przyjęciu art. 1 pkt 1 zgromadzenie, w którym uczestniczyć będą ludzie mający maski znanych polityków na twarzach, będzie mogło się odbyć? Mam na myśli klasyczny happening.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyMazurek">Chcę powiedzieć, że mam bardzo duże doświadczenie w sprawach wszelkiego rodzaju zgromadzeń i manifestacji. Byłem prezydentem Słupska w czasie, gdy po meczu koszykarskim zespołu Czarni Słupsk zginął Przemysław Czaja, czternastoletni chłopiec. Przez 5 dni w mieście trwały zamieszki wywołane tym tragicznym wydarzeniem. Uczestnicy zamieszek chowali twarze pod kominiarkami i demolowali miasto. Prosiłem uczestników zamieszek, żeby zdjęli kominiarki. Niestety, moje prośby zdały się na nic. Nie życzę posłowi Stanisławowi Gudzowskiemu, żeby kiedykolwiek znalazł się sytuacji, w której znalazłem się ja. Organizator zgromadzenia przedstawia we wniosku o wydanie zezwolenia cele i program zgromadzenia. Myślę, że organ gminy nie odmówi wydania zgody na zorganizowanie zgromadzenia, którego cele i program będą przypominały to, o czym mówił poseł Mariusz Kamiński. Organ gminy, czyli wójt burmistrz lub prezydent, mają prawo orzec o rozwiązaniu zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejPrzemyski">Chcę powiedzieć, że o wydaniu zezwolenia na zorganizowanie zgromadzenia będzie decydował cel, w jakim zamierza się wykorzystać maskę szalik czy czapkę. Nikt nie uwierzy, że maska znanego polityka została użyta w celu utrudnienia identyfikacji. Nie ma wątpliwości jednak, że uczestnik zgromadzenia, która nakłada na głowę kominiarkę, chce utrudnić identyfikację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariuszKamiński">Zgadzam się z tym, że czym innym jest kominiarka na głowie uczestnika zgromadzenia, a czym innym maska znanego polityka. Obawiam się jednak, że urzędnik może nie dostrzegać tej różnicy, zwłaszcza jeżeli Sejm przyjmie art. 1 pkt 1 w tak jednoznacznym brzmieniu. Dla urzędnika ważne będzie to, że uczestnicy zgromadzenia mają zasłonięte twarze, co uniemożliwia, a przynajmniej utrudnia, ich identyfikację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarcinWereszczyński">Pragnę zwrócić uwagę, że proponowane brzmienie art. 3 ust. 2 nie jest tak jednoznaczne, jak mówi poseł Mariusz Kamiński, ponieważ służy on art. 12, w którym wymienia się przesłanki dla ewentualnego rozwiązania zgromadzenia. Artykuł 12 mówi, że zgromadzenie może być rozwiązane, jeżeli uczestniczą w nim osoby, których wygląd zewnętrzny utrudnia identyfikację. Wydaje mi się, że każdy urzędnik, który ma zdrowy rozsądek, nie podejmie decyzji o rozwiązaniu zgromadzenia, które ma charakter happeningu opisanego przez posła Mariusza Kamińskiego. Proponowane brzmienie art. 3 ust. 2 ma zapobiegać uczestnictwu w zgromadzeniach osób zamaskowanych kominiarkami, które w rękach trzymają łomy i styliska od kilofów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy poseł Mariusz Kamiński albo poseł Stanisław Gudzowski zgłasza wniosek o odrzucenie art. 1 pkt 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławGudzowski">Zanim zgłoszę jakiś wniosek, pozwolę sobie zaprotestować przeciwko twierdzeniom posła Andrzeja Brachmańskiego, który stwierdził, że działam w imieniu „zadymiarzy”. Minister Jerzy Mazurek powiedział, że nikomu nie życzy, żeby znalazł się w takiej sytuacji, w jakiej on znalazł się kilka lat temu będąc prezydentem Słupska. Chcę powiedzieć, że ja również tego nikomu nie życzę i nie działam w interesie chuliganów. Pozwoliłem sobie jedynie zwrócić uwagę członków Komisji na to, że brzmienie art. 1 pkt 1 jest niejednoznaczne. Na to samo zwrócił uwagę poseł Mariusz Kamiński. Przyjęcie art. 1 pkt 1 grozi tym, że wiele pokojowych zgromadzeń nie będzie mogło się odbyć. Uważam, że rząd powinien doprecyzować brzmienie art. 1 pkt 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejBrachmański">Jeszcze raz pytam się: czy poseł Mariusz Kamiński albo poseł Stanisław Gudzowski zgłasza wniosek o odrzucenie art. 1 pkt 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MariuszKamiński">Zgłaszam wniosek o zastąpienie kropką w art. 1 pkt 1 wyrazów „a także osoby, których wygląd zewnętrzny uniemożliwia ich identyfikację”. Uważam, że przyjęcie w proponowanym brzmieniu art. 1 pkt 1 może stać się przyczyną licznych nadużyć. Rząd powinien poprawić brzmienie art. 1 pkt 1 zgodnie z intencjami, które deklaruje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem art. 1 pkt 1? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego polegający na zastąpieniu kropką w art. 1 pkt 1 wyrazów „a także osoby, których wygląd zewnętrzny uniemożliwia ich identyfikację”. Kto jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Mariusza Kamińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 5 głosach za, 11 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła wniosek zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego. Przechodzimy do rozpatrywania art. 1 pkt 2. Artykuł 1 pkt 2 brzmi następująco: „2) art. 7 otrzymuje brzmienie: „Art. 7.1 Organizator zgromadzenia publicznego zawiadamia organ gminy w taki sposób, aby wiadomość o zgromadzeniu dotarła nie później niż na 7 dni, a najwcześniej 30 dni przed datą zgromadzenia. 2. Zawiadomienie powinno zawierać następujące dane: 1) imię, nazwisko, datę urodzenia i adres organizatora oraz nazwę adres osoby prawnej lub innej organizacji, jeżeli w jej imieniu organizuje on zgromadzenie, 2) cel i program oraz język, w jakim będą porozumiewać się uczestnicy zgromadzenia, 3) miejsce i datę, godzinę rozpoczęcia, planowany czas trwania, przewidywaną liczbę uczestników oraz projektowaną trasę przejścia, jeżeli przewiduje się zmianę miejsca w czasie trwania zgromadzenia, 4) określenie planowanych przez organizatora środków służących zapewnieniu pokojowego przebiegu zgromadzenia oraz środków, o których dostarczenie zwraca się do organu gminy”. Proponuję zastąpić wyrazy „30 dni” wyrazami „60 dni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MariuszKamiński">Uważam, zmiana polegająca na wydłużeniu terminu, w którym należy powiadomić organ gminy o planowanym zgromadzeniu do 7 dni, jest niepotrzebna. Uważam, że obowiązujące w tym zakresie przepisy są dobre. Zwracam uwagę na to, że zgromadzenia bardzo często są odpowiedzią na bieżące wydarzenia polityczne i przybierają formę pikiet. Uważam, że organizatorzy zgromadzenia na drodze publicznej powinni poinformować organ gminy przynajmniej na 7 dni przed planowanym zgromadzeniem, ponieważ wymaga to dość skomplikowanych i czasochłonnych zabiegów. Nie ma jednak powodów, żeby wydłużać ten termin w przypadku zgromadzenia, które nie wykorzystuje drogi publicznej. Uważam, że termin 3 dni, który obowiązuje obecnie, jest wystarczający. Jeżeli dobrze się orientuję, to przedstawiciele samorządów nie zgłaszali postulatów o wydłużenie tego terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyMazurek">Jestem przeciwnego zdania niż poseł Mariusz Kamiński. Mówię to zarówno jako podsekretarz stanu w MSWiA, jak i jako działacz samorządowy z wieloletnim stażem. Każdy prezydent miasta woli mieć więcej czasu na przygotowanie służb miejskich na wydarzenia, które towarzyszą zwykle zgromadzeniom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MariuszKamiński">Mamy tutaj do czynienia z konfliktem interesów władzy i społeczeństwa. Opinia publiczna ma prawo manifestować swoje zadowolenie lub niezadowolenie bez niepotrzebnej zwłoki. Wydaje mi się, że termin 3 dni powinien wystarczyć organowi gminy na właściwe przygotowanie wszystkich służb, w przypadku gdy zgromadzenie nie zajmuje drogi publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BogdanBujak">Wydaje mi się, że rząd nie tylko występuje w interesie Policji, ale również, a może przede wszystkim, samorządów, które muszą zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariuszKamiński">Pytam ministra Jerzego Mazurka, czy może wskazać przykłady uzasadniające wydłużenie terminu informowania o planowanym zgromadzeniu z 3 do 7 dni. Zastanawiam się, skąd wziął się pomysł wydłużenia tego terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JerzyMazurek">Mówiłem już, że opowiadam się za przyjęciem propozycji rządu zarówno jako podsekretarz stanu w MSWiA jak i jako samorządowiec z dużym doświadczeniem. Zdarza się czasami, że trzeba powiadomić mieszkańców o planowanym zgromadzeniu. Przy okazji proszę, żeby członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych nie nadużywali haseł mówiących o obronie interesu obywateli. Większość obywateli nie uczestniczy w zgromadzeniach. Trzeba przygotować dla nich objazdy. Nie wolno również zapomnieć o poinformowaniu obywateli o planowanym zgromadzeniu. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, jak bardzo uciążliwe są dla mieszkańców zgromadzenia organizowane w ich sąsiedztwie. Wydłużenie terminu informowania o planowanym zgromadzeniu leży w interesie społeczeństwa i jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MariuszKamiński">Proszę, żeby minister Jerzy Mazurek nie mówił o przygotowywaniu objazdów. Wyraźnie mówiłem, że mam na myśli zgromadzenia, które nie zajmują drogi publicznej. Jeżeli organizatorzy zgromadzenia chcą korzystać z drogi publicznej, to powinni z większym wyprzedzeniem informować o planowanym zgromadzeniu. Nikt nie ma co do tego wątpliwości. Moje wątpliwości dotyczą zgromadzeń, które nie zajmują drogi publicznej. Proszę, żeby minister nie mówił w imieniu samorządów, ponieważ został zaproszony do udziału w posiedzeniu Komisji w charakterze przedstawiciela rządu. Prosiłem ministra Jerzego Mazurka o przedstawienie konkretnych przykładów wskazujących na konieczność zmiany art. 7 ust. 1 ustawy o zgromadzeniach. Jeżeli pan minister nie jest w stanie przedstawić takich przykładów, to oznacza, że problem jest wydumany, a prawdziwe przyczyny proponowanej przez rząd zmiany są inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem art. 1 pkt 2? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego polegający na zastąpieniu wyrazów „3 dni” wyrazami „7 dni”. Kto jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Mariusza Kamińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 5 głosach za, 7 głosach przeciw i 2 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego. Poseł Andrzej Brachmański zgłosił wniosek polegający na zastąpieniu wyrazów „30 dni” wyrazami „60 dni”. Poddaję pod głosowanie wniosek zgłoszony przez posła Andrzeja Brachmańskiego. Kto jest za przyjęciem wniosku zgłoszonego przez posła Andrzeja Brachmańskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 7 głosami za, przy 4 głosach przeciw i 4 wstrzymujących się, przyjęła wniosek zgłoszony przez posła Andrzeja Brachmańskiego. Czy ktoś zgłasza jakieś inne uwagi względem brzmienia art. 1 pkt 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławGudzowski">Interesuje mnie, czy organizator zgromadzenia będzie ponosił jakieś konsekwencje, jeżeli w zawiadomieniu, o którym mowa w art. 7 ust. 2 pkt 3 ustawy - Prawo o zgromadzeniach, błędnie oszacuje liczbę uczestników zgromadzenia. Wiadomo, że postawienie odpowiednich służb w stan gotowości w związku z planowanym zgromadzeniem jest bardzo kosztowne. Może się zdarzyć tak, że organizator zgromadzenia będzie spodziewał się 1000 uczestników, a w zgromadzeniu uczestniczyć będzie tylko 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyMazurek">Uważam, że organizator zgromadzenie nie będzie ponosił żadnej odpowiedzialności, jeżeli błędnie oszacuje liczbę uczestników. Organizator może tłumaczyć się na różne sposoby i nikt nie może czynić mu zarzutów z tego, że się pomylił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza uwagi względem brzmienia art. 1 pkt 2? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 1 pkt 2. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła art. 1 pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejBrachmański">Przechodzimy do rozpatrywania art. 1 pkt 3. Artykuł 1 pkt 3 brzmi następująco: „3) w art. 8 dodaje się pkt 3 i 4 w brzmieniu: „3) właściwy organ, na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, odmówił wydania zezwolenia lub cofnął wydane zezwolenie na odbycie zgromadzenia będącego imprezą na drodze publicznej, 4) organizator zgromadzenia publicznego będącego imprezą na drodze publicznej nie dołączył do zawiadomienia, o którym mowa w art. 7, zezwolenia na przeprowadzenie tej imprezy, wydanego na podstawie ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo u ruchu drogowym, najpóźniej na 3 dni przed datą zgromadzenia”.”. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi względem art. 1 pkt 3? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że Komisja przyjęła art. 1 pkt 3. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła art. 1 pkt 3. Przechodzimy do rozpatrywania art. 1 pkt 4. Artykuł 1 pkt 4 brzmi następująco: „4) w art. 9 dodaje się ust 1a i 1b w brzmieniu: „1a. W przypadku, o którym mowa w art. 8 pkt 3, decyzja o zakazie zgromadzenia publicznego powinna być doręczona organizatorowi w terminie 3 dni od dnia otrzymania przez organ gminy decyzji o odmowie lub cofnięciu wydania zezwolenia na odbycie zgromadzenia będącego imprezą na drodze publicznej, nie później jednak niż na 24 godziny przed planowanym terminem rozpoczęcia zgromadzenia. 1b. W przypadku, o którym mowa w art. 8 pkt 4, decyzja o zakazie zgromadzenia publicznego powinna być doręczona organizatorowi nie później niż na 24 godziny przed planowanym terminem rozpoczęcia zgromadzenia.”.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#HenrykDąbrowski">Pierwsze zdanie art. 1 pkt 3 powinno mieć brzmienie: „W art. 8 w pkt 2 kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje się pkt 3 i 4 w brzmieniu:” Podobną zmianę należy wprowadzić w art. 1 pkt 4, którego pierwsze zdanie powinno mieć brzmienie: „W art. 9 w ust. 1 kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje się ust. 1A i 1b w brzmieniu:”. Informuję również, że w art. 1 i 2 ustawy - Prawo o zgromadzeniach zmieniły się adresy publikacyjne ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejBrachmański">Te poprawki mają charakter redakcyjny. Proponuję, żeby Komisja upoważniła Biuro Legislacyjne do dokonania poprawek, o których mówił przedstawiciel Biura Legislacyjnego Henryk Dąbrowski. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję zgłoszoną przeze mnie. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła propozycję zgłoszoną przeze mnie. Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem brzmienia art. 1 pkt 4? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 1 pkt 4. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła art. 1 pkt 4. Przechodzimy do rozpatrywania art. 1 pkt 5. Artykuł 1 pkt 5 brzmi następująco: „5) po art. 10 dodaje się art. 10a w brzmieniu: „Art. 10a. 1. Organizator zgromadzenia oraz przewodniczący zgromadzenia są obowiązani do organizacji zgromadzenia w taki sposób, aby zapobiec możliwości powstania podczas jego przebiegu lub bezpośrednio po jego rozwiązaniu szkody z winy uczestnika zgromadzenia. 2. Za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia podczas jego przebiegu lub bezpośrednio po jego rozwiązaniu organizator zgromadzenia oraz przewodniczący zgromadzenia odpowiadają solidarnie ze sprawcą szkody.”.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MariuszKamiński">Uważam, że proponowana przez rząd w art. 1 pkt 5 zmiana polegająca na tym, że za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia odpowiadają solidarnie ze sprawcą szkody organizator oraz przewodniczący zgromadzenia, jest zbyt daleko idąca. Jeżeli organizator dołożył należytej staranności, żeby zgromadzenie miało pokojowy charakter, to nie można obarczać go solidarną odpowiedzialnością za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia. Może dość do takiej sytuacji, że w zgromadzeniu będą uczestniczyć prowokatorzy. Warto pamiętać, że duże zgromadzenia przyciągają osoby, które zachowują się agresywnie. Do obowiązków Policji należy zatrzymanie i zidentyfikowanie tych osób. W art. 1 pkt 5 mowa jest o tym, że organizator i przewodniczący zgromadzenia odpowiadają również za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia po jego rozwiązaniu. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że po rozwiązaniu zgromadzenia mogą wydarzyć się to, na co ani organizator, ani przewodniczący zgromadzenia nie mają żadnego wpływu. Jeżeli ta zmiana zostanie przyjęta, to art. 10a ustawy - Prawo o zgromadzeniach może być skutecznie wykorzystywany do kneblowania opozycji. Kary finansowe są zwykle najbardziej dotkliwe. Zwracam uwagę, że organizator zgromadzenia musi spełnić liczne warunki, żeby otrzymać zgodę na zorganizowanie zgromadzenia. Jeżeli dodatkowo Policja strzeże porządku i bezpieczeństwa w czasie zgromadzenia, to nie widzę powodów, dla których rząd proponuje obarczyć organizatora i przewodniczącego zgromadzenia odpowiedzialnością solidarną ze sprawcą szkody. Zgłaszam w związku z tym wniosek o wykreślenie z art. 1 pkt 5 wyrazów: „2. Za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia podczas jego przebiegu lub bezpośrednio po jego rozwiązaniu organizator zgromadzenia oraz przewodniczący zgromadzenia odpowiadają solidarnie ze sprawcą szkody”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejBrachmański">Życie dostarcza nam licznych przykładów pokazujących, że organizatorzy bardzo często nie są zainteresowani przeciwdziałaniem uczestnictwu agresywnych ludzi albo prowokatorów w zgromadzeniu. Jeżeli organizator lub przewodniczący zgromadzenia jest niewinny, to może dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej od sprawcy szkód. Uważam, że należy zdyscyplinować organizatorów zgromadzeń publicznych. Mam wrażenie, że niektóre zgromadzenia miały dokładnie taki przebieg, jakiego życzyli sobie ich organizatorzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejGałażewski">Pragnę zwrócić uwagę, że między organizatorem a prowadzącym zgromadzenie jest zasadnicza różnica. Organizatorem zgromadzenia jest zwykle osoba prawna, która posiada majątek, który można zbyć w celu pokrycia szkód spowodowanych przez uczestników zgromadzenia publicznego. Prowadzącym zgromadzenie jest osoba fizyczna, która nie jest zwykle w stanie pokryć nawet części szkód wyrządzonych przez uczestników zgromadzenia. Poseł Mariusz Kamiński ma poniekąd rację, mówiąc, że ktoś może nasłać prowokatorów w celu osłabienia organizatora zgromadzenia. Zastanawiam się nad sensem obarczania solidarną odpowiedzialnością przewodniczącego zgromadzenia. Wiem o tym, że odpowiedzialność solidarna oznacza, że organizator może wziąć na siebie obowiązek pokrycia wszystkich szkód wyrządzonych przez uczestników zgromadzenia. Mam jednak w dalszym ciągu poważne wątpliwości, czy to ma sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#BogdanBujak">Interesuje mnie, jak będzie przedstawiać się sytuacja poszkodowanego przez uczestników zgromadzenia publicznego, jeżeli wniosek zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego zostanie przyjęty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławGudzowski">Uważam, że organizator zgromadzenia powinien odpowiadać solidarnie ze sprawcą za szkody wyrządzone przez niego, ale tylko w czasie zgromadzenia. Po rozwiązaniu zgromadzenia może wiele wydarzyć się bez wiedzy, zgody i zachęty organizatora zgromadzenia. Zgłaszam wniosek polegający na wykreśleniu z art. 1 pkt 5 wyrazów „lub bezpośrednio po jego rozwiązaniu” oraz wyrazów „oraz przewodniczący zgromadzenia” i zastąpieniu wyrazu „odpowiadają” wyrazem „odpowiada”. Jeżeli popełniłem jakiś błąd redakcyjny, to proszę przedstawicieli Biura Legislacyjnego o zredagowanie wniosku zgodnie z moimi intencjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarcinWereszczyński">Poseł Bogdan Bujak zapytał, jaka będzie sytuacja poszkodowanego, jeżeli wniosek zgłoszony przez posła Mariusza Kamińskiego zostanie przyjęty. Odpowiadam krótko, że jego pozycja znacząco osłabnie. Obecnie poszkodowany może na drodze cywilnej dochodzić pokrycia szkody tylko od sprawcy. Jeżeli zmiana proponowana przez rząd zostanie przyjęta, to znacząco powiększy się krąg osób, od których poszkodowany będzie mógł dochodzić zadośćuczynienia. Nieprzypadkowo rząd proponuje obarczyć odpowiedzialnością solidarną organizatora zgromadzenia z jego uczestnikiem, który jest sprawcą szkody. Jak zauważył poseł Andrzej Gałażewski, organizatorem zgromadzenie publicznego jest zazwyczaj osoba prawna, która posiada środki finansowe lub majątek wystarczający na pokrycie szkód wyrządzonych w trakcie zgromadzenia. Pragnę zwrócić uwagę, że ust. 2 jest ściśle związany z ust. 1. Oznacza to, że organizator i prowadzący zgromadzenie nie są odpowiedzialni za wszystko, co wydarzy się w trakcie zgromadzenia. Artykuł 10a ust. 1 mówi, że organizator i przewodniczący zgromadzenia są obowiązani do organizacji zgromadzenia w taki sposób, aby zapobiec możliwości powstania podczas jego przebiegu lub bezpośrednio po jego rozwiązaniu szkody z winy uczestnika zgromadzenia. Odpowiedzialność określoną w ust. 2 ponosi organizator i przewodniczący zgromadzenia z tytułu niedopełnienia obowiązku opisanego w ust. 1. Poseł Stanisław Gudzowski zgłosił wniosek polegający na wyłączeniu przewodniczącego zgromadzenia z odpowiedzialności solidarnej za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia w trakcie jego trwania i bezpośrednio po jego zakończeniu. Przewodniczącym zgromadzenia zwykle jest osoba wyznaczona przez organizatora, która kieruje zgromadzeniem. Przewodniczący powinien wiedzieć, że jeżeli z jego winy uczestnicy zgromadzenia staną się sprawcami szkód, to zostanie obarczony na równi ze sprawcami odpowiedzialnością za te szkody. Zwracam ponadto uwagę, że nie ma obowiązku wyznaczania przewodniczącego zgromadzenia. Zmiana zaproponowana przez rząd zmierza w kierunku uświadomienia organizatora zgromadzenia i jego przewodniczącego, że jeżeli nie dopełni obowiązku określonego w art. 10a ust. 1, to zostanie obarczony odpowiedzialnością odszkodowawczą opisaną w art. 10a ust 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MariuszKamiński">Wydaje mi się, że propozycja zgłoszona przez posła Stanisława Gudzowskiego jest rozsądna. Wycofuję wniosek, który zgłosiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejBrachmański">Jeżeli dobrze zrozumiałem, to poseł Stanisław Gudzowski zgłosił wniosek polegający na wykreśleniu z art. 1 pkt 5 wyrazów „lub bezpośrednio po jego rozwiązaniu” oraz wyrazów „oraz przewodniczący zgromadzenia” i zastąpieniu wyrazu „odpowiadają” wyrazem „odpowiada”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławGudzowski">Poseł Andrzej Brachmański dobrze zrozumiał sens zgłoszonego przeze mnie wniosku. Dyrektor Marcin Wereszczyński powiedział, że ust. 1 i 2 są ze sobą ściśle powiązane i należy czytać je razem. Zastanawiam się, dlaczego rząd chce obarczyć przewodniczącego zgromadzenia odpowiedzialnością za uchybienia w organizacji zgromadzenia, które doprowadziły do wyrządzenia szkód przez uczestników zgromadzenia. Jeżeli dobrze się orientuję, to przewodniczący zgromadzenia nie zajmuje się organizacją zgromadzenia, lecz jego prowadzeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MałgorzataWiniarczykKossakowska">Zastanawiam się, jak poseł Stanisław Gudzowski chce uzasadnić zgłoszony przez niego wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejGałażewski">W związku z tym, że we wniosku zgłoszonym przez posła Stanisława Gudzowskiego ujęte są dwa problemy, czyli wyłączenie przewodniczącego z odpowiedzialności odszkodowawczej za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia oraz ograniczenie odpowiedzialności odszkodowawczej do szkód wyrządzonych w czasie trwania zgromadzenia, proponuję rozdzielić wniosek na dwa wnioski i poddać je pod osobne głosowanie. Chcę powiedzieć, że opowiadam się za przyjęciem tej części wniosku zgłoszonego przez posła Stanisława Gudzowskiego, która mówi o wyłączeniu przewodniczącego zgromadzenia z odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia. Wydaje mi się, że przyjęcie tej części wniosku może płynąć na bardziej staranne dobieranie przez organizatora zgromadzenia kandydatów na przewodniczącego zgromadzenia. Jeżeli solidarną odpowiedzialnością będzie obciążony sprawca i organizator zgromadzenia, to ten ostatni będzie dążył do wyznaczenia osoby odpowiedzialnej na przewodniczącego zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejBrachmański">Jeżeli wniosek zgłoszony przez posła Stanisława Gudzowskiego zostanie przyjęty, to organizator zgromadzenia będzie mógł rozwiązać zgromadzenie w chwili, gdy zobaczy pierwsze niepokoje. Zgromadzenie zostanie rozwiązane, a walki uliczne będą trwały, aż ich uczestnicy nie zmęczą się. Przyznaję, że podzielam wątpliwości posła Andrzeja Gałażewskiego, ale nie podzielam wątpliwości posła Mariusza Kamińskiego i posła Stanisława Gudzowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławKurpiewski">Proszę zwrócić uwagę, że solidarna odpowiedzialność nie oznacza, że w pierwszej kolejności za szkody wyrządzone przez uczestnika zgromadzenia odpowiadać będzie jego przewodniczący. W pierwszej kolejności roszczenia w związku z wyrządzonymi szkodami zaspokajane będą przez organizatora zgromadzenia, który najczęściej ma osobowość prawną. Uważam, że przewodniczący zgromadzenia powinien odpowiadać za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia, ponieważ powinno mu zależeć, żeby nie doszło do wyrządzenia szkód przez uczestników zgromadzenia. Przewodniczący zgromadzenia ma rozeznanie, kto chce uczestniczyć w zgromadzeniu. Przewodniczący zgromadzenia wie, kto lubi sobie wypić i rozrabiać w czasie zgromadzenia i może zapowiedzieć, że nie będzie przewodniczył zgromadzeniu, jeżeli będą w nim uczestniczyły takie osoby. Uważam, że przyjęcie zmiany proponowanej przez rząd wpłynie pozytywnie na przebieg zgromadzeń publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejBrachmański">Poseł Stanisław Kurpiewski opowiada się za przyjęciem zmiany proponowanej przez rząd. Poseł Andrzej Gałażewski opowiada się za wykluczeniem przewodniczącego zgromadzenia z grona osób odpowiadających solidarnie za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia. Poseł Stanisław Gudzowski opowiada się za wykluczeniem przewodniczącego zgromadzenia z grona osób odpowiadających solidarnie za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia oraz ograniczenie tej odpowiedzialności do szkód wyrządzonych przez uczestników zgromadzenia w trakcie jego trwania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejGrzyb">Pytam ministra Jerzego Mazurka, co kryje się pod stwierdzeniem „bezpośrednio po jego rozwiązaniu”? Czy możemy mówić o 10 min., czy może raczej 40 min? Może przecież zdarzyć się tak, że uczestnicy zgromadzenia, które odbyło się w Warszawie, jadąc już w autokarach, wyrządzą jakieś szkody 20 km od Warszawy. Czy organizator i przewodniczący zgromadzenia będą również odpowiadać solidarnie ze sprawcami szkód w takim przypadku? Zastanawiam się, czy przy takim brzmieniu przepisu jest możliwe rozstrzygnięcie, że jakaś szkoda stała się bezpośrednio po rozwiązaniu zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejBrachmański">Poseł Andrzej Grzyb próbuje sprowokować członków Komisji do dyskusji na temat liczby diabłów, jaka mieści się na łebku szpilki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyMazurek">Wyrazy „bezpośrednio po rozwiązaniu zgromadzenia” oznaczają, wydarzenia mające miejsce przy udziale uczestników zgromadzenia w miejscu zgromadzenia. Jeżeli zgromadzenie odbywa się w Warszawie, to za szkody wyrządzone przez uczestników zgromadzenia w Warszawie po jego rozwiązaniu będzie solidarnie odpowiadał organizator, przewodniczący i sprawcy szkód. Jeżeli jednak szkody zostaną wyrządzone przez uczestników zgromadzenia kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy, to organizator i przewodniczący zgromadzenia nie będą odpowiadać za szkody wyrządzone przez jego uczestników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AndrzejBrachmański">Oznacza to, że sąd będzie rozstrzygał, czy szkoda została wyrządzona bezpośrednio po rozwiązaniu zgromadzenia. Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem art. 1 pkt 5? Nikt się nie zgłasza. Przypominam, że marszałek Sejmu Marek Borowski zalecił zgłaszanie poprawek, zwłaszcza tych daleko idących, na piśmie. Proponuję, żeby w pierwszej kolejności poddać pod głosowanie art. 1 pkt 5 w brzmieniu proponowanym przez rząd. Jeżeli Komisja odrzuci art. 1 pkt 5 w brzmieniu proponowanym przez rząd, to zarządzę kilkuminutową przerwę, żeby posłowie, którzy zgłosili wnioski, byli w stanie sformułować je na piśmie. Czy ktoś zgłasza uwagi względem propozycji zgłoszonej przeze mnie? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zgłoszoną przeze mnie propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła zgłoszoną przeze mnie propozycję. Poddaję pod głosowanie art. 1 pkt 5 w brzmieniu proponowanym przez rząd. Kto jest za przyjęciem art. 1 pkt 5 w brzmieniu proponowanym przez rząd? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 9 głosami za, przy 8 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, przyjęła art. 1 pkt 5. Przechodzimy do rozpatrywania art. 1 pkt 6 oraz art. 2 i art. 3. Artykuł 1 pkt 6 brzmi następująco: 6) w art. 12 ust. 1 otrzymuje brzmienie: „1. Zgromadzenie może być rozwiązane przez przedstawiciela organy w sytuacji, gdy: 1) zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, 2) narusza przepisy niniejszej ustawy albo przepisy ustaw karnych, 3) będąc imprezą na drodze publicznej, zostaje przerwane przez organa kontroli ruchu na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, 4) wygląd zewnętrzny uczestników zgromadzenia uniemożliwia ich identyfikację, a przewodniczący, uprzedzony o konieczności rozwiązania zgromadzenia, wzbrania się to uczynić. Art. 2 brzmi następująco: Art. 2. W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym art. 65e otrzymuje brzmienie: „Art. 65e. 1. Decyzję o wydaniu lub odmowie wydania zezwolenia na odbycie imprezy wydaje się co najmniej na 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia imprezy. 2. Decyzję o odmowie lub cofnięciu wydania zezwolenia na odbycie imprezy organ zarządzający ruchem na drodze przesyła niezwłocznie organowi gminy, właściwemu na podstawie przepisów ustawy - Prawo o zgromadzeniach”. Art. 3 brzmi następująco: „Art. 3. Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia”. Czy ktoś zgłasza uwagi względem art. 1 pkt 6, art. 2 i 3 rządowego projektu ustawy? Nikt się nie zgłasza. Poddaję art. 1 pkt 6, art. 2 i 3 pod głosowanie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 1 pkt 6, art. 2 i 3 rządowego projektu ustawy? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła art. 1 pkt 6 oraz art. 2 i 3 rządowego projektu ustawy. Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi względem całości rządowego projektu ustawy? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Kto jest za przyjęciem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 10 głosami za, przy 5 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, przyjęła rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Wyznaczam siedmiodniowy termin dla UKIE na przygotowanie opinii w sprawie zgodności rządowego projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Pozostaje kwestia wyboru sprawozdawcy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AndrzejBrachmański">Proszę o zgłaszanie kandydatów na sprawozdawcę Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Proponuję, żeby funkcję sprawozdawcy Komisji powierzyć posłowi Bogdanowi Bujakowi. Czy poseł Bogdan Bujak wyraża zgodę na kandydowanie na sprawozdawcę Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#BogdanBujak">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejBrachmański">Poddaję pod głosowanie kandydaturę posła Bogdana Bujaka na sprawozdawcę Komisji. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja powierza funkcję sprawozdawcy Komisji posłowi Bogdanowi Bujakowi. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych powierza posłowi Bogdanowi Bujakowi funkcję sprawozdawcy Komisji. Zanim przejdziemy do rozpatrywania pkt 4 porządku obrad, zarządzam pięciominutową przerwę w obradach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejBrachmański">Witam wszystkich po przerwie. Stwierdzam, że jest kworum. Przechodzimy do rozpatrywania pkt 4 porządku obrad, czyli uzupełnienia składu podkomisji stałej do bieżącego monitorowania pozyskiwania oraz wykorzystania środków z funduszy przedakcesyjnych Unii Europejskiej. Pragnę przypomnieć, że na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w dniu 16 grudnia 2003 r. Komisja wybrała posłankę Elżbietę Bolek oraz posła Stanisława Gudzowskiego, posła Ryszarda Hayna i posła Mariana Janickiego. Zgłoszono ponadto kandydatury posła Andrzeja Gałażewskiego, posła Mariusza Kamińskiego oraz posła Wiesława Wody. Czy ktoś zgłasza uwagi względem zgłoszonych kandydatur? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła kandydatury posła Andrzeja Gałażewskiego, posła Mariusza Kamińskiego oraz posła Wiesława Wody. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła kandydatury posła Andrzeja Gałażewskiego, posła Mariusza Kamińskiego oraz posła Wiesława Wody na członków podkomisji stałej do bieżącego monitorowania pozyskiwania oraz wykorzystania środków z funduszy przedakcesyjnych Unii Europejskiej. Przechodzimy do rozpatrywania pkt 5 porządku obrad, czyli rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej. Przechodzimy do rozpatrywania wniosku mniejszości zgłoszonego przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławZadora">Wniosek mniejszości brzmi następująco: „Odrzucić projekt ustawy w całości”. Projekt ustawy zgłoszony przez posłów zrzeszonych w Klubie Poselskim PO niepokoi nas. Uważamy, że zmiany zaproponowane w projekcie ustawy są zbyt daleko idące. Symbole suwerenności Polski po przyjęciu projektu ustawy będą mogły być wykorzystywane przez wszystkich i przy każdej okazji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#EdwardPłonka">Nie mogę zgodzić się z opinią wyrażoną przez posła Stanisława Zadorę, ponieważ jeżeli projekt ustawy zostanie przyjęty, to wszyscy Polacy będą mieli prawo do posługiwania się symbolami narodowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem wniosku mniejszości zgłoszonego przez posła Stanisława Zadorę? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie wniosek mniejszości zgłoszony przez posła Stanisława Zadorę. Kto jest za przyjęciem wniosku mniejszości zgłoszonego przez posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 3 głosach za, 12 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła wniosek mniejszości, zgłoszony przez posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 1 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 1 brzmi następująco: 2) w art. 5 ust 2 nadać brzmienie: „2. Flagi Rzeczypospolitej Polskiej są umieszczane na budynkach i obiektach, a także w innych miejscach dla podkreślenia doniosłego charakteru uroczystości oraz świąt i rocznic państwowych”. Jeżeli poprawka nr 1 zostanie przyjęta, to flagi Rzeczypospolitej Polskiej zaczną być wywieszane dla podkreślenia doniosłego charakteru uroczystości oraz świąt i rocznic państwowych. Takie prawo obowiązuje między innymi w Norwegii i ma charakter wychowawczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WojciechPaluch">Zdaniem Biura Legislacyjnego poprawka nr 1 zawiera błąd legislacyjny polegający na tym, że materia zawarta w art. 5 ustawy dotyczy wyłącznie barw narodowych, a poprawka zgłoszona przez posła Stanisława Zadorę dotyczy flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Dopiero w art. 7 i 8 ustawy mowa jest o fladze Rzeczypospolitej Polskiej. Poprawka nr 1 zgłoszona przez posła Stanisława Zadorę zawiera błąd merytoryczny i logiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#BarbaraHylaMakowska">Opowiadam się za odrzuceniem poprawki nr 1 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#StanisławZadora">Nie wiem, gdzie przedstawiciel Biura Legislacyjnego Wojciech Paluch dopatrzył się błędu logicznego w poprawce nr 1? Proszę zwrócić uwagę, że art. 5 określa barwy narodowe, które są składnikami flagi państwowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejBrachmański">Jak rozumiem, przedstawiciel Biura Legislacyjnego Wojciech Paluch poinformował, że poprawka nr 1 winna odnosić się do innego artykułu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WojciechPaluch">W art. 7 i 8 wyszczególnione są miejsca i budynki, na których można i trzeba wieszać flagi państwowe. Oznacza to, że poprawka zgłoszona przez posła Stanisława Zadorę jest błędnie sformułowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WojciechSzarama">Uważam, że poprawka nr 1 zgłoszona przez posła Stanisława Zadorę nie jest błędnie sformułowana, ponieważ projekt ustawy przewiduje, że flaga państwowa może być wywieszana również w innych miejscach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejBrachmański">Moim zdaniem poprawka nr 1 powinna odnosić się do art. 7 lub 8. Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 1 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 1, zgłoszoną przez posła Stanisława Zadorę. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 1, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 6 głosach za, 11 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę nr 1 zgłoszoną przez posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 2, zgłoszonej przez posła Edwarda Płonkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#EdwardPłonka">Poprawka nr 2 brzmi następująco: 2) po art. 6 dodać art. 6a w brzmieniu: „Art. 6a. Ustanawia się dzień 2 maja Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej”. Szczegółowo omówiłem poprawkę nr 2 na posiedzeniu Sejmu podczas drugiego czytania projektu ustawy. Nie chcę się powtarzać i marnować czas członków Komisji. Pragnę dodać, że Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej będzie miał wymiar przede wszystkim edukacyjny. Dzień 2 maja będzie jeszcze jednym dniem, w którym będzie można propagować zachowania patriotyczne. Przyjęcie poprawki nr 2 jest w interesie całego narodu. Przedstawiłem członkom Komisji wykaz dni świątecznych w roku. Uważam, że symbol, którym jest flaga narodowa, zasługuje na własne święto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WojciechPaluch">Biuro Legislacyjne rozumie argumenty przemawiające za przyjęciem poprawki nr 2, niemniej pragnie zwrócić uwagę, że poprawka posła Edwarda Płonki przewiduje uchwalenie Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Oznacza to, że w tym dniu Polacy nie będą świętowali dnia godła, barw narodowych i hymnu państwowego. Poddaję pod rozwagę członków Komisji to, co powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#GrzegorzDolniak">Sądzę, że Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej będzie doskonałą okazją do tego, żeby rozmawiać o godle, barwach narodowych i hymnie państwowym. Dzień flagi państwowej obchodzony jest w Stanach Zjednoczonych Ameryki, Holandii, Szwecji i innych krajach. Również Rosjanie obchodzą dzień flagi narodowej. Uważam, że nie należy przyjmować sugestii Biura Legislacyjnego Wojciecha Palucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejBrachmański">Pragnę przypomnieć, że rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 2, wskazując na to, że dzień 2 maja nie jest związany w jakikolwiek sposób z flagą Rzeczypospolitej Polskiej. Poseł Edward Płonka dostarczył wykaz dni obchodzonych świątecznie. Okazuje się, że w dniu 29 października obchodzi się dzień bez kupowania, w dniu 31 października obchodzi się dzień rozrzutności, w dniu 5 stycznia obchodzi się dzień sprzątania własnego biurka. Wydaje mi się, że nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby w dniu 2 maja Polacy obchodzili Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WiesławWoda">Opowiadam się za przyjęciem poprawki nr 2 zgłoszonej przez posła Edwarda Płonkę. Uważam, że w przededniu obchodzonej świątecznie rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, Polacy powinni obchodzić Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Dzień 2 maja będzie doskonałą okazją do wywieszania flagi państwowej. W Polsce zwyczaj wywieszania flagi państwowej nie jest silny. Bywa również tak, że wywiesza się flagę państwową, która wisi i niszczeje przez następne pół roku albo rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#EdwardPłonka">Przypominam, że w dniu 2 maja obchodzony jest Dzień Polonii. Dzień 2 maja nie jest przypadkowym terminem. Jeżeli poprawka nr 2 zostanie przyjęta, to wzmocni się tym samym znaczenie Dnia Polonii. Cała Polonii będzie zbierać się pod flagą wraz z Polakami, żeby święcić w dniu 2 maja Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej i dzień Polonii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza jakieś uwagi względem poprawki nr 2, zgłoszonej przez posła Edwarda Płonkę? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 2 zgłoszona przez posła Edwarda Płonkę. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 2 zgłoszonej przez posła Edwarda Płonkę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 14 głosami za, przy 2 głosach przeciw i 3 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 2, zgłoszoną przez posła Edwarda Płonkę. Pragnę przypomnieć, zwłaszcza panom, że w dniu 25 stycznia obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Sekretarki i Asystentki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#BarbaraHylaMakowska">Sądzę, że takie dygresje nie są potrzebne. Proszę pamiętać, że rozmawiamy o symbolach narodowych. Nie powinniśmy ich dewaluować już na etapie prac nad projektem ustawy, która je sankcjonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejBrachmański">To jest wykaz oficjalny. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 3, zgłoszonej przez posłankę Elżbietę Bolek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#ElżbietaBolek">Poprawka nr 3 brzmi następująco: 3) w art. 7 dodać ust. 3 w brzmieniu: „3. Flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej można umieszczać w innych miejscach niż wymienione w ust. 1 i 2, z uwzględnieniem art. 1 ust. 2”. Należy przyjąć poprawkę nr 3, ponieważ z flagą państwową powinniśmy docierać wszędzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarcinWereszczyński">Rząd opowiada się za przyjęciem poprawki nr 3, zgłoszonej przez posłankę Elżbietę Bolek. W opinii rządu poprawka jest ze wszech miar pożyteczna. Dotychczasowe brzmienie art. 7 regulującego kwestię wywieszania flagi państwowej nie odpowiada intencji autorów projektu ustawy ujęte w art. 5 projektu ustawy, który mówi, że obywatele mogą wywieszać flagę państwową, kiedy będą mieli taką patriotyczną potrzebę. Dotychczasowe brzmienie art. 7 ogranicza swobodę obywateli w zakresie manifestowania swojego patriotyzmu. Poprawka nr 3 usuwa ten mankament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#EdwardPłonka">Chcę przypomnieć, że w pierwotnym przedłożeniu mowa była o tym, że flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej podnosi się, podkreślam, w szczególności na budynkach. Wyrazy „w szczególności” oznaczały, że w pewnych dniach istnieje obowiązek podnoszenia flagi państwowej w wymienionych miejscach, ale każdy obywatel, który czuje wewnętrzną patriotyczną potrzebę, może podnieść flagę państwową. Uważam, że należy wrócić do brzmienia art. 7 zawartego w pierwotnym przedłożeniu albo przyjąć poprawkę nr 3 zgłoszoną przez posłankę Elżbietę Bolek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejBrachmański">Artykuł 7 w brzmieniu zawartym w pierwotnym przedłożeniu poselskim mówił, że flagę państwową można podnosić wszędzie, ale trzeba w pewnych wymienionych w art. 7 miejscach. Poprawka nr 3 zgłoszona przez posłankę Elżbietę Bolek jest dalej idąca w liberalizacji przepisów. Jeżeli poprawka nr 3 zgłoszona przez posłankę Elżbietę Bolek zostanie przyjęta, to flagę państwową będzie można wywieszać wszędzie, z uwzględnieniem art. 1 ust. 2 ustawy, który mówi o zachowaniu szacunku i czci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WojciechSzarama">Uważam, że należy przyjąć poprawkę zgłoszoną przez posłankę Elżbietę Bolek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WojciechPaluch">Biuro Legislacyjne zwraca uwagę, że jeżeli poprawka nr 3 zostanie przyjęta, to poprawka nr 4 stanie się bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AndrzejBrachmański">Wydaje mi się, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego Wojciech Paluch myli się. Jeżeli członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych uznają, że należy przyjąć poprawkę nr 4, to trzeba będzie tylko zmienić numerację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WojciechPaluch">Poseł Andrzej Brachmański myli się, ponieważ poprawki nr 3 i 4 regulują tę samą materię, ale przyjęcie poprawki nr 4 nie pociąga za sobą konsekwencji, które pociąga za sobą z uwzględnienia art. 1 ust. 2 przyjęcie poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejBrachmański">Wątpliwości w sprawie poprawki nr 4 rozstrzygniemy w swoim czasie. Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 3, zgłoszonej przez posłankę Elżbietę Bolek? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 3 zgłoszoną przez posłankę Elżbietę Bolek. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 3? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 13 głosami za, przy braku głosów przeciw i 4 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 3 zgłoszoną przez posłankę Elżbietę Bolek. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 4, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 4 brzmi następująco: 4) w art. 7 dodać ust. 3 w brzmieniu: „3. Flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej mają prawo wywieszać wszyscy obywatele polscy oraz mieszkający na terenie Rzeczypospolitej Polskiej cudzoziemcy”. W poprawce nr 4 rzeczywiście brakuje wyrazów „z uwzględnieniem art. 1 ust. 2”. Wydawało mi się jednak, że nie ma potrzeby wielokrotnie wskazywać na konieczność opisaną w art. 1 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AndrzejGałażewski">Pytam posła Stanisława Zadorę, kto nie ma, jego zdaniem, prawa do wywieszania flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#StanisławZadora">Flaga państwowa Rzeczypospolitej Polskiej jest symbolem narodowym Polaków, co oznacza, że przede wszystkim Polacy mają prawo podnosić flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej. Uważam jednak, ze obcokrajowcy zamieszkujący w Polsce również mają prawo do podnoszenia flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#EdwardPłonka">Uważam, że przyjęta poprawka nr 3 zgłoszona przez posłankę Elżbietę Bolek zawiera wszystkie potrzebne elementy. Najważniejsze jest to, że flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej będzie podnosić się z zachowaniem obowiązku wynikającego z art. 1 ust. 2. Opowiadam się za odrzuceniem poprawki nr 4, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem brzmienia poprawki nr 4 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 4. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 4, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 4 głosach za, 13 głosach przeciw i 3 wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 4, zgłoszoną przez posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 5, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 5 brzmi następująco: 5) w art. 8 w ust. 1 dodać pkt 5 w brzmieniu: „5) wszystkie przejścia graniczne Rzeczypospolitej Polskiej”. Na ostatnim posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych zapytałem przedstawiciela rządu, czy jest rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych mówiące o konieczności podnoszenia flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej na przejściach granicznych. Informuję, że do tej pory nie otrzymałem na zadane pytanie odpowiedzi. Niejednokrotnie podczas przekraczania granicy Rzeczypospolitej Polskiej zauważałem brak podniesionych flag państwowych Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MarcinWereszczyński">Nie istnieje rozporządzenie, które nakazywałoby organowi utrzymującemu przejście graniczne podnoszenie flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej. Intencje posła Stanisława Zadory są jak najbardziej słuszne. Chcę jednak zwrócić uwagę, że obok dużych przejść granicznych istnieją małe przejścia graniczne służące ruchowi turystycznemu. Jeżeli poprawka nr 5 zgłoszona przez posła Stanisława Zadorę zostanie przyjęta, to trzeba będzie wywiesić flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej na szlaku prowadzącym na Rysy, który pełni rolę przejścia granicznego. W Polsce są liczne przejścia graniczne, na których odprawy graniczne odbywane są tylko raz albo dwa razy dziennie przez godzinę. Zwracam również uwagę na to, że liczne przejścia graniczne znajdują się na terytorium państw obcych. Umowy międzynarodowe regulują wszystko to, co dzieje się na tych przejściach granicznych. Może się okazać, że kraj, na którego terytorium jest polskie przejście graniczne, będzie sprzeciwiał się wywieszaniu flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej. Umowy międzynarodowe nie regulują tej kwestii. Wydaje się, że należy głęboko zastanowić się nad poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AndrzejBrachmański">Proponuję, żeby poseł Stanisław Zadora wycofał poprawkę nr 5. Artykuł 8 ust. 2 mówi, że minister właściwy do spraw zagranicznych określi w drodze rozporządzenia szczegółowe zasady dotyczące postępowania w sprawach, o których mowa w ust. 1. Zastanawiam się, czy można wykorzystać tę formułę, żeby zobowiązać rząd do przygotowania rozporządzenia, w którym wyszczególnione zostaną przejścia graniczne, na których należy podnosić flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej. Intencje posła Stanisława Zadory są dobre. Należy jednak poszukać sposobu, dzięki któremu będzie możliwe przyjęcie poprawki posła Stanisława Zadory.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PiotrKrzywicki">Chcę powiedzieć, że poseł Stanisław Zadora ma rację, ponieważ, wyjeżdżając do innych krajów, widzimy, że przejścia graniczne są udekorowane flagami państwowymi, natomiast na polskich przejściach granicznych nie widzimy flag państwowych Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to poważny problem, który wymaga pilnego rozwiązania. Wydaje mi się, że należy nałożyć na rząd obowiązek wydania rozporządzenia w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejBrachmański">Opowiadam się za tym, żeby rząd wydał stosowne rozporządzenie, ale będę bronił zarządców przejść granicznych, ponieważ tam gdzie mogą, podnoszą flagę państwową. Czasami rzeczywiście zdarza się, że flaga państwowa Rzeczypospolitej Polskiej wisi za długo na przejściu granicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#EdwardPłonka">Mam przed sobą ustawę z dnia 9 lutego 1990 r. o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej. Artykuł 7 ustawy mówi, że flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej podnosi się na budynkach lub przed budynkami stanowiącymi siedziby urzędowe albo miejsce obrad, a także innych organów państwowych i państwowych jednostek organizacyjnych. Uważam, że nie ma potrzeby przyjmowania poprawki nr 5 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę, ponieważ przepis, który o tym mówi, obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WojciechPaluch">Poseł Edward Płonka ma rację. W art. 7 ust. 2 pkt 6 obowiązującej ustawy wymienia się państwowe jednostki organizacyjne na budynkach lub przed budynkami których należy podnosić flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej. W art. 8 wymienia się podmioty, które są zobowiązane do podnoszenia na co dzień flagi państwowej z godłem Rzeczypospolitej Polskiej. Wśród wymienionych podmiotów rzeczywiście brakuje przejść granicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejBrachmański">Jeżeli poseł Stanisław Zadora wycofa poprawkę nr 5, to zwrócę się do ministra spraw wewnętrznych i administracji Józefa Oleksego, o zwrócenie uwagi wojewodom, którzy są organem zarządzającym przejściami granicznymi, na konieczność podnoszenia flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StanisławZadora">Wycofam poprawkę nr 5, jeżeli Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zobowiąże ministra spraw wewnętrznych i administracji do wydania rozporządzenia w tej sprawie. Nie może być tak, że zarządcy przejść granicznych nie wykazują należytej staranności w eksponowaniu flagi państwowej Rzeczypospolitej Polskiej. Problemem jest zbyt daleko posunięta dowolność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejBrachmański">Uważam, że Komisja powinna w tej sprawie zobowiązać ministra spraw wewnętrznych i administracji do wydania stosownego rozporządzenia. Jeżeli dobrze się orientuję, to we Francji flagi państwowe podnoszone są również na przejściach turystycznych. Poseł Stanisław Zadora ma rację, że na przejściach granicznych trzeba podnosić flagę państwową Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#BarbaraHylaMakowska">Myślę, że marszałek Sejmu albo organ zarządzający budynkiem Sejmu powinien zarządzić wymianę godła wiszącego w sali obrad. Jest ono tak brudne, że wstyd jest każdemu, kto patrzy się na nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejBrachmański">Zobowiązuję się do tego, że prześlę marszałkowi Sejmu Markowi Borowskiemu stenogram wypowiedzi posłanki Barbary Hyli-Makowskiej. Rozumiem, że poseł Stanisław Zadora wycofał poprawkę nr 5. Wyznaczam dla UKIE termin do dnia 27 stycznia 2004 r. na przygotowanie opinii w sprawie zgodności przyjętych poprawek z prawem Unii Europejskiej. Pozostaje kwestia wyboru posła sprawozdawcy Komisji. Proponuję, żeby Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych powierzyła sprawowanie funkcji sprawozdawcy Komisji posłance Barbarze Hyli-Makowskiej. Czy posłanka Barbara Hyla-Makowska zgadza się na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#BarbaraHylaMakowska">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza innych kandydatów? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja powierza posłance Barbarze Hyli-Makowskiej sprawowanie funkcji sprawozdawcy Komisji. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych powierza funkcję sprawozdawcy Komisji posłance Barbarze Hyli-Makowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#EdwardPłonka">Pragnę gorąco podziękować wszystkim członkom Komisji, którzy opowiadali się za przyjęciem poprawek, ponieważ przyczynią się w ten sposób do rozbudzania poczucia godności narodowej Polaków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejBrachmański">Przechodzimy do rozpatrywania kolejnego punktu porządku obrad, czyli powołania ekspertów do prac Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz niektórych innych ustaw. Przypominam, że marszałek Sejmu zalecił, żeby Komisja w pełnym składzie powoływała ekspertów. Informuję, że zgłoszono kandydatury Ryszarda Taradejny, Stanisława Hoca, Jerzego Kucharenki oraz Zbigniewa Nowka. Myślę, że zgłaszający powinni przedstawić w kilku słowach kandydatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MałgorzataWiniarczykKossakowska">Wydaje mi się, że będzie lepiej, jeżeli Ryszard Taradejna przedstawi się sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#RyszardTaradejna">Jestem absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Ukończyłem studia podyplomowe w Akademii Obrony Narodowej poświęcone zarządzaniu kryzysowemu. Przez blisko 8 lat kierowałem w MSWiA departamentem, którego zadaniem była ochrona tajemnicy państwowej. Mogę dodać, że byłem współautorem projektu ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej uchwalonego w 1994 r. przez Sejm. Na uwagę zasługuje to, że był to jeden z najbardziej liberalnych projektów ustawy o tajemnicy państwowej i służbowej. Po zakończeniu pracy w MSWiA wygłosiłem kilkaset wykładów poświęconych tej problematyce, w szczególności dla pracowników urzędów centralnych, pracowników Kancelarii Sejmu i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jestem autorem kilku książek poświęconych problematyce tajemnicy państwowej. Obecnie pracuję w Urzędzie Regulacji Energetyki na stanowisku dyrektora Departamentu Prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WiesławWoda">Tak się składa, że byłem szkolnym kolegą Ryszarda Taradejny, a później słuchaczem jego wykładów. Chcę potwierdzić, że wiedza Ryszarda Taradejny jest naprawdę imponująca. Opowiadam się za przyjęciem kandydatury Ryszarda Taradejny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AndrzejBrachmański">Poseł Konstanty Miodowicz przedstawi kandydatury Jerzego Kucharenki, Zbigniewa Nowka i Stanisława Hoca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#KonstantyMiodowicz">Uważam, że kandydatura Ryszarda Taradejny na eksperta komisji nadzwyczajnej zajmującej się projektem ustawy, który ma kluczowe znaczenie dla wolności i praw obywatelskich, jest doskonała. Ustawa o ochronie tajemnicy państwowej została uchwalona w 1999 r. Od tego czasu została znowelizowana już szesnastokrotnie. Uważam, że komisja nadzwyczajna powinna korzystać z wiedzy i doświadczenia nie jednego, lecz kilku ekspertów. Jerzy Kucharenko, siedzący po mojej lewej stronie, jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Od wielu lat zawodowo związany jest z resortem spraw wewnętrznych. W latach 1990–1998 prowadził pion postępowań karnych w Urzędzie Ochrony Państwa. Zbigniew Nowek urodzony w 1959 r. jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W latach 1998–2001 r. był szefem Urzędu Ochrony Państwa. Należy podkreślić, że dobrze kierował Urzędem Ochrony Państwa. Podobnie jak Jerzy Kucharenko, ma doświadczenie i kwalifikacje predestynujące go do pracy w komisji nadzwyczajnej w charakterze eksperta. Profesor Stanisław Hoc, który jest doskonale znany członkom Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, urodził się w 1948 r. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im Bolesława Bieruta we Wrocławiu. Jest doktorem habilitowanym o imponującym dorobku naukowym. Przez wiele lat zawodowo związany był z resortem spraw wewnętrznych. Można powiedzieć, że zagadnienia regulowane projektem ustawy zna nie tylko teoretycznie, ale również praktycznie. Obecnie, będąc profesorem nadzwyczajnym, jest kierownikiem katedry Wyższej Szkoły Handlu i Prawa im T. Łazarskiego w Warszawie oraz dyrektorem Międzywydziałowego Instytutu Prawa i Administracji Uniwersytetu w Opolu. Uważam, że jest w stanie profesjonalnie doradzać Komisji Nadzwyczajnej. Profesor Stanisław Hoc nie uczestniczy w posiedzeniu Komisji, ponieważ zmuszony jest realizować wykłady na Uniwersytecie w Opolu zgodnie z obowiązującym go grafikiem. Pozostali kandydaci są do dyspozycji członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#MariuszKamiński">Przyjrzałem się życiorysom przedstawionych kandydatów na ekspertów Komisji Nadzwyczajnej. Mój niepokój budzą powtarzające się informacje o pracy w resorcie spraw wewnętrznych. Interesuje mnie, czy któryś z kandydatów pracował w Służbie Bezpieczeństwa PRL? Jeżeli tak, to uważam, że nie powinien kandydować na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Projekt ustawy, nad którym pracuje Komisja Nadzwyczajna, ma kluczowe znaczenie dla wolności i praw obywateli. Byli funkcjonariusze służby bezpieczeństwa nie powinni ubiegać się o nominację na ekspertów Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AndrzejBrachmański">Możemy przyjąć, że funkcjonariusze tajnych służb nie mogą być ekspertami w Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MariuszKamiński">Nie mogę zgodzić się z propozycją posła Andrzeja Brachmańskiego. Czym innym była Służba Bezpieczeństwa w PRL, a czym innym jest Urząd Ochrony Państwa w Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#KonstantyMiodowicz">Ci, którzy przeszli procedurę weryfikacyjną, ponieważ godziwie wykonywali powierzone obowiązki, będąc funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa PRL, mają takie same prawa jak Konstanty Miodowicz czy Andrzej Brachmański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejBrachmański">Jestem mile zaskoczony wypowiedzią posła Konstantego Miodowicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#RyszardTaradejna">Chcę zapewnić, że nie byłem funkcjonariuszem służb specjalnych PRL. W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych podjąłem pracę 5 września 1990 r. i zostałem urzędnikiem państwowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JerzyKucharenko">Od 1970 r. zatrudniony byłem w Biurze Śledczym MSW. Nie byłem funkcjonariuszem służb specjalnych PRL.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#JerzyKucharenko">Wszyscy wiemy, że Stanisław Hoc nie był funkcjonariuszem służb specjalnych, ponieważ całe dorosłe życie poświęcił pracy naukowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarianJanicki">Zgłoszeni kandydaci współpracują z Komisją do Spraw Służb Specjalnych. Chcę powiedzieć, że każdy z nich dał się poznać jako profesjonalista.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejBrachmański">Mam żal do członków Komisji Nadzwyczajnej o to, że nie zgłosili kandydata, który wywodzi się ze środowiska dziennikarskiego. Myślę, że Komisja Nadzwyczajna miałaby szansę zapoznać się z innym punktem widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MałgorzataWiniarczykKossakowska">W dalszym ciągu można zgłaszać kandydatów na ekspertów Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejBrachmański">Nie pochwalam tego, że Komisja Nadzwyczajna w nieskończoność wybiera sobie ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#StanisławGudzowski">Uważam, że w trakcie prac Komisji Nadzwyczajnej mogą pojawić się problemy, których eksperci Komisji nie będą w stanie pomóc rozwiązać. W takiej sytuacji konieczne będzie powołanie nowego eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Uważam, że nie należy zamykać możliwości powoływania nowych ekspertów Komisji Nadzwyczajnej. Zgłaszam wniosek formalny polegający na tym, żeby nad powołaniem każdego kandydata przeprowadzono osobne głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#AndrzejBrachmański">Poddaję pod głosowanie kandydaturę Stanisława Hoca na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Kto jest za przyjęciem kandydatury Stanisława Hoca na eksperta Komisji Nadzwyczajnej? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 15 głosami za, przy 1 głosie przeciw i braku wstrzymujących się, przyjęła kandydaturę Stanisława Hoca na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Poddaję pod głosowanie kandydaturę Ryszarda Taradejny na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Kto jest za przyjęciem kandydatury Ryszarda Taradejny na eksperta Komisji Nadzwyczajnej? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych jednogłośnie przyjęła kandydaturę Ryszarda Taradejny na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Poddaję pod głosowanie kandydaturę Jerzego Kucharenki. Kto jest za przyjęciem kandydatury Jerzego Kucharenki na eksperta Komisji Nadzwyczajnej? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 13 głosami za, przy 1 głosie przeciw i 3 wstrzymujących się, przyjęła kandydaturę Jerzego Kucharenki na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Poddaję pod głosowanie kandydaturę Zbigniewa Nowka na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Kto jest za przyjęciem kandydatury Zbigniewa Nowka na eksperta Komisji Nadzwyczajnej? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 13 głosami za, przy 3 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, przyjęła kandydaturę Zbigniewa Nowka na eksperta Komisji Nadzwyczajnej. Przechodzimy do rozpatrywania kolejnego punktu porządku obrad, czyli rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do ustawy o zmianie ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców oraz ustawy o opłacie skarbowej. Przechodzimy do rozpatrywania wniosku mniejszości zgłoszonego przez posła Jerzego Czerwińskiego oraz posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#StanisławZadora">Wniosek mniejszości brzmi następująco: „Odrzucić projekt ustawy”. Autorzy wniosku uważają, że projekt ustawy jest zbyt daleko idący, jeżeli chodzi o liberalizację przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Głosować za przyjęciem wniosku jest sprawą honoru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JerzyCzerwiński">Za przyjęciem wniosku przemawiają dwa argumenty. Po pierwsze, jesteśmy świadkami zmian postanowień traktatu akcesyjnego inspirowanych przez Unię Europejską. Postanowienia traktatu akcesyjnego w zakresie polityki rolnej są dla Polski niekorzystne. Nie widzimy żadnego powodu, żeby Polska miała pozbawiać się narzędzia, które pozwoli skutecznie przeciwstawiać się proponowanym zmianom. Takim narzędziem jest właśnie ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Chcę również zwrócić uwagę na to, że nabywanie nieruchomości przez cudzoziemców w Polce budzi bardzo poważne kontrowersje w społeczeństwie polskim. Uważamy, że uchwalenie projektu ustawy, który przewiduje tak daleko idącą liberalizację przepisów, spowoduje, że Polska w negocjacjach z Unią Europejską będzie bezbronna. Po drugie, wyprzedawanie polskiej ziemi spowoduje nieodwracalne skutki. W przyszłości może zmienić się wiele - Unia Europejska, koalicja rządowa, ale zmiana stosunków własnościowych w Polsce będzie miała charakter trwały. Apelujemy o zastanowienie się nad sensem przyjmowania projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#StanisławPiosik">Celem nowelizacji ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, którą uchwalono w 1922 r., jest konieczność dostosowania polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej w obszarze negocjacyjnym „swobodny przepływ kapitału”. Nowelizacja rozstrzyga ponadto kwestie, które obecnie są przedmiotem sporów interpretacyjnych. Nowelizacja ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców jest potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem brzmienia wniosku mniejszości zgłoszonego przez posła Stanisława Zadorę i posła Jerzego Czerwińskiego? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie wniosek mniejszości. Kto jest za przyjęciem wniosku mniejszości zgłoszonego przez posła Stanisława Zadorę i posła Jerzego Czerwińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 2 głosach za, 12 głosach przeciw i 3 wstrzymujących się, odrzuciła wniosek mniejszości zgłoszony przez posła Stanisława Zadorę i posła Jerzego Czerwińskiego. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 1, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JerzyCzerwiński">Poprawka nr 1 brzmi następująco: „1) skreślić zmianę 1 lit. a)”. Przedmiotowa zmiana ma na celu zmianę trybu wydawania zezwoleń na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca. Obecnie zezwolenia na nabycie nieruchomości wydawane są wspólnie przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych oraz ministra obrony narodowej, a w przypadku gdy nieruchomość miała charakter rolny, dodatkowo za zgodą ministra właściwego do spraw rozwoju wsi. Jeżeli poprawka nr 1 nie zostanie przyjęta, to udział ministra obrony narodowej oraz ministra właściwego do spraw rozwoju wsi w procesie wydawania zezwolenia na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca będzie ograniczony wyłącznie do możliwości wyrażenia sprzeciwu wobec decyzji ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Warto zauważyć, że minister obrony narodowej oraz minister właściwy do spraw rozwoju wsi mają tylko 14 dni, licząc od dnia wydania przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych zezwolenia, na wyrażenie sprzeciwu. Uważam, że termin czternastodniowy jest zbyt krótki. W takim terminie ani minister obrony narodowej ani minister właściwy do spraw rozwoju wsi nie będą w stanie nawet zapoznać się z wydanym zezwoleniem przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Nie mam pewności, czy informacje o wydaniu zezwolenia zdążą dotrzeć przez 14 dni do ministra obrony narodowej oraz ministra właściwego do spraw rozwoju wsi. Istnieje wprawdzie możliwość wydłużenia tego terminu, ale żeby z niej skorzystać, należy mieć udokumentowane informacje wskazujące na to, że transakcja może naruszać wymienione w ustawie interesy państwa. Termin czternastodniowy jest zbyt krótki na zdobycie tego rodzaju informacji. Obowiązujący art. 1 ustawy sprawdził się. Wydaje się, że nie ma potrzeby przyspieszania w tym miejscu procedury. Być może należałoby natomiast zastanowić się nad przyspieszeniem wymiany informacji i dokumentacji między poszczególnymi resortami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#AndrzejBrachmański">Jeżeli dobrze pamiętam, to ten problem był tematem sporów i dyskusji. Proszę dyrektora departamentu zezwoleń i koncesji w MSWiA Jana Schoena o przedstawienie argumentów przemawiających za przyjęciem czternastodniowego terminu, w którym minister obrony narodowej oraz minister właściwy do spraw rozwoju wsi mają prawo zgłaszać sprzeciw wobec zezwolenia wydanego przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanSchoen">Czynię zadość poleceniu ministra Tadeusza Matusiaka i informuję, że przeprasza on członków Komisji za nieobecność na posiedzeniu Komisji w związku z koniecznością udziału w posiedzeniu plenarnym Sejmu. Jeżeli czas na to pozwoli, to minister Tadeusz Matusiak przybędzie na posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Liberalizacja, o której mówił poseł Jerzy Czerwiński, ma wyrażać się między innymi w wyznaczeniu czternastodniowego terminu dla ministra właściwego do spraw rozwoju wsi oraz ministra obrony narodowej, w którym mogą oni wyrazić sprzeciw wobec zezwolenia wydanego przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Chcę zwrócić uwagę, że te organy, zgodnie z przepisami ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego, wyrażać będą sprzeciw w formie postanowienia. Obecnie również obowiązuje czternastodniowy termin wydawania decyzji przez ministra obrony narodowej oraz ministra właściwego do spraw rozwoju wsi. Termin czternastodniowy na wydanie decyzji jest terminem instrukcyjnym. Wypada zwrócić uwagę, że Sejm uchwalił ustawę o ustroju rolnym, której przepisy mówią, że postępowanie związane z nabywaniem gruntów rolnych będzie bardzo wnikliwie analizowane przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Zwracam uwagę, że minister właściwy do spraw wewnętrznych, zanim podejmie decyzję w sprawie wydania zezwolenia na zakup nieruchomości przez cudzoziemca, otrzyma za pośrednictwem wnioskodawcy materiały z Agencji Nieruchomości Rolnych, które będą stanowić podstawę dla jego decyzji. Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby poddawać w wątpliwość słuszność wyznaczenia czternastodniowego terminu zgłaszania sprzeciwu przez ministra obrony narodowej oraz ministra właściwego do spraw rozwoju wsi względem zezwolenia wydanego przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Poseł Jerzy Czerwiński słusznie zauważył, że istnieje możliwość wydłużenia terminu czternastodniowego do 60 dni, od dnia wydania zezwolenia na nabycie nieruchomości przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Organy będą korzystały z art. 36 Kodeksu postępowania administracyjnego, uprzedzając strony o wydłużeniu terminu nie tylko do 60 dni ale nawet dłużej, jeżeli zajdzie uzasadniona potrzeba. Jeżeli chodzi o czternastodniowy termin, to nawiązuje on do art. 106 par. 3 Kodeksu postępowania administracyjnego, który mówi o instrukcyjnym terminie dla organu współdziałającego. Niektóre, zwłaszcza bardzo zawiłe sprawy administracyjne lub te dotyczące kosztownych transakcji będą rozpatrywane w dłuższym niż czternastodniowy terminie. Zapewniam, że w sprawach nabywania nieruchomości przez cudzoziemców nie będzie musiało dziać się coś bardzo niepokojącego, żeby wydłużono termin wyrażenia sprzeciwu przez ministra właściwego do spraw rozwoju wsi oraz ministra obrony narodowej. Obecnie minister spraw wewnętrznych i administracji również korzysta z przepisu art. 36 Kodeksu postępowania administracyjnego w celu dogłębnego przeanalizowania materiałów przedstawionych przez wnioskodawcę. Warto podkreślić, że w związku z tym jest bardzo często krytykowany za to, że postępowania trwają długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WiesławWoda">Z poprawką nr 1 wiąże się poprawka nr 4, której jestem autorem. Proponuję zastąpić wyrazy „w terminie 14 dni” wyrazami „w terminie 60 dni”. Minister właściwy do spraw rozwoju wsi oraz minister obrony narodowej, żeby wydać postanowienie, musi rozpoznać przedmiot postanowienia. Oznacza to, że powinien zbadać plan przestrzennego zagospodarowania terenu, sprawdzić, czy stan prawny nieruchomości jest uregulowany, zasięgnąć opinii związków zawodowych rolników i wykonać kilka innych czynności. Jeżeli zdarzy się, że termin zacznie płynąć w dniu 23 grudnia, to minister właściwy do spraw rozwoju wsi oraz minister obrony narodowej nie będą mieli zbyt dużo czasu na merytoryczne przygotowanie postanowienia. Proszę zwrócić uwagę na to, że termin sześćdziesięciodniowy wcale nie oznacza, że postanowienie będzie wydane po upływie 60 dni. Zdaję sobie sprawę, że art. 36 Kodeksu postępowania administracyjnego pozwala na wydłużenie terminu potrzebnego na wydanie postanowienia. Wydaje mi się, że zbyt częste uciekanie się do niego niepotrzebnie skomplikuje sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AndrzejBrachmański">Jeżeli dobrze rozumiem, to obecnie cudzoziemiec chcący nabyć nieruchomość w Polsce składa wniosek do ministra właściwego do spraw wewnętrznych o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości, a dopiero w chwili złożenia wniosku przez cudzoziemca uruchamia się procedurę sprawdzającą. Zmiana proponowana przez rząd zakłada, że cudzoziemiec do wniosku o wydanie zezwolenia załącza całą dokumentację, na podstawie której minister właściwy do spraw wewnętrznych wydaje wniosek. Innymi słowy wnioskodawca zmuszony jest skompletować całą dokumentację, którą minister właściwy do spraw wewnętrznych sprawdza. Jeżeli wnioskodawca nie dostarczy jakiegoś dokumentu, to wniosek o wydanie zezwolenia zostanie oddalony bez rozpatrzenia przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych jako niekompletne. Pytam dyrektora departamentu koncesji i zezwoleń w MSWiA Jana Schoena: czy się nie mylę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JanSchoen">Poseł Andrzej Brachmański dobrze rozumie mechanizm. Chcę jednak powiedzieć, że obecnie minister spraw wewnętrznych i administracji otrzymuje pokaźną liczbę dokumentów dołączonych do wniosku o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości. Chciałem zwrócić uwagę na to, że przepisy ustawy o ustroju rolnym nakładają kolejne wymagania na cudzoziemców chcących nabyć nieruchomość rolną w Polsce. Oznacza to, że liczba dokumentów, które muszą skompletować, żeby móc złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, jest jeszcze większa. Ta dokumentacja będzie tworzona również przez organy podległe ministrowi właściwemu do spraw rozwoju wsi. Obecnie lista składanych wraz z wnioskiem dokumentów wynika z zaakceptowanego przez członków Komisji corocznego sprawozdania ministra spraw wewnętrznych i administracji z wykonania przepisów ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Jeżeli projekt ustawy zostanie przyjęty, to minister właściwy do spraw wewnętrznych zostanie zobowiązany do wydania rozporządzenia, w którym wymienione zostaną wszystkie dokumenty składane wraz z wnioskiem o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca. Projekt rozporządzenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych został dołączony do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeżeli chodzi o poprawkę nr 4 zgłoszoną przez posła Wiesława Wodę, to jest z nią związany pewien problem. Jeżeli poprawka posła Wiesława wody zostanie przyjęta i w pierwszym zdaniu wyrazy „w terminie 14 dni” zostaną zastąpione wyrazami „w terminie 60 dni”, to trzeba będzie zmienić brzmienie drugiego zdania, w którym mowa jest o dwumiesięcznym terminie. Termin, w którym wydaje się postanowienie, nie może być tak długi, jak długi jest termin na rozpatrzenie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MarianJanicki">Problemy obywateli związane są z tym, że decyzje administracyjne wydawane są opieszale. Żaden obywatel nie narzeka na to, że decyzja wydana jest w krótszym niż zazwyczaj terminie. Uważam, że nie ma potrzeby przyjmować poprawki nr 1, ponieważ zgodnie z Kodeksem postępowania administracyjnego można zawiadomić strony postępowania o wydłużeniu terminu wydania postanowienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Informuję, że jeżeli poprawka nr 1 zostanie przyjęta, to poprawki nr 2, 3 i 4 staną się bezprzedmiotowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 1? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 1, zgłoszoną przez posła Jerzego Czerwińskiego. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 1, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 4 głosach za, 11 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 1, zgłoszoną przez posła Jerzego Czerwińskiego. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 2. Autorem poprawki nr 2 jest poseł Stanisław Łyżwiński. Poprawka nr 2 brzmi następująco: 2) w zmianie 1 dotyczącej art. 1 lit. a nadać brzmienie: „a) ust. 1 otrzymuje brzmienie: „1. Nabycie nieruchomości przez cudzoziemca wymaga zezwolenia. Zezwolenie wydawane jest w drodze decyzji administracyjnej przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych po uzyskaniu pozytywnej opinii Krajowej Rady Izb Rolniczych, jeżeli sprzeciwu nie wniesie Minister Obrony Narodowej, a w przypadku nieruchomości rolnych, jeżeli sprzeciwu również nie wniesie minister właściwy do spraw rozwoju wsi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Poprawka z kilku powodów budzi zastrzeżenia Biura Legislacyjnego. Po pierwsze, poprawka jest tak sformułowana, że nie wiadomo, czy nadaje się nowe brzmienie całej literze a), czy tylko ust. 1. Po drugie, użyte wyrazy „pozytywna opinia” mogą wprowadzić obywateli w błąd, ponieważ mogą oni zrozumieć, że opinia jest wiążąca. Po trzecie, zastrzeżenie budzi to, że tę opinię ma wyrażać Krajowa Rada Izb Rolniczych. Biuro Legislacyjne zwraca uwagę, że Krajowa Rada Izb Rolniczych nie jest przygotowana merytorycznie do wydawania takich opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 2? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 2. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 2, zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy braku głosów za, 12 głosach przeciw i 2 wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 2, zgłoszoną przez posła Stanisława Łyżwińskiego. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 3, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 3 brzmi następująco: „3) w zmianie 1 dotyczącej art. 1 w lit. a w ust. 1 po wyrazach „decyzji administracyjnej” dodać wyrazy „za zgodą Ministra Obrony Narodowej a w przypadku nieruchomości rolnych za zgodą ministra właściwego do spraw rozwoju wsi”. Przepisy obowiązującej ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców są bardzo łatwe do zrozumienia. Przyjęcie zmiany 1 skomplikuje przepisy. Uważam, że tak jak do tej pory decyzja powinna być wydawana za zgodą ministra obrony narodowej, a w przypadku nieruchomości rolnych przez ministra właściwego do spraw rozwoju wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Poprawka nr 3 jest identyczna z poprawką nr 1 zgłoszoną przez posła Jerzego Czerwińskiego, z tą różnicą, że niesie zmiany wynikające ze zmiany terminologii. Biuro Legislacyjne sugeruje żeby poseł Stanisław Zadora zmodyfikował poprawkę nr 3 tak, żeby odnosiła się ona nie tylko do ust. 1, ale również do ust. 1a, w którym należy zastąpić wyrazy „ministra właściwego do spraw rolnictwa i gospodarki żywnościowej” wyrazami „ministra właściwego do spraw rozwoju wsi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#StanisławZadora">Zgłaszam stosowną autopoprawkę do poprawki nr 3. Proszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego KS o poprawne zredagowanie poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#ArkadiuszBereza">Rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 3? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 3. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 3, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 3 głosach za, 12 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 3, zgłoszoną przez posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 4, zgłoszonej przez posła Wiesława Wodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WiesławWoda">Poprawka nr 4 brzmi następująco: „4) w zmianie 1 dotyczącej art. 1 w lit. a w ust. 1a wyrazy „w terminie 14 dni” zastąpić wyrazami „w terminie 60 dni”. Chcę powiedzieć, że nie rozumiem zarzutów zgłoszonych przez przedstawicielkę Biura Legislacyjnego. Jeżeli termin czternastodniowy nie pozostawał w kolizji z terminem sześćdziesięciodniowym, to sześćdziesięciodniowy również nie powinien pozostawać w kolizji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeżeli poprawka nr 4 zgłoszona przez posła Wiesława Wodę zostanie przyjęta, to terminy będą pokrywać się, co będzie równoznaczne z brakiem możliwości wydłużenia terminu wydania postanowienia. Dwa miesiące liczą w przybliżeniu 60 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#AndrzejBrachmański">Wydaje mi się, że poseł Wiesław Woda powinien tak zmodyfikować poprawkę nr 4, żeby wydłużony termin liczył np. 120 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WiesławWoda">Podtrzymuję poprawkę nr 4 w niezmienionym brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem brzmienia poprawki nr 4? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 4. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 4, zgłoszonej przez posła Wiesława Wodę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 3 głosach za, 12 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 4, zgłoszoną przez posła Wiesława Wodę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 5, zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego. Poprawka nr 5 brzmi następująco: 5) w zmianie 1 dotyczącej art. 1 w lit. c ust. 3 nadać brzmienie: „3. W przypadku spółki handlowej za kontrolowaną w rozumieniu ustawy uważa się spółkę, w której cudzoziemiec lub cudzoziemcy dysponują bezpośrednio lub pośrednio powyżej 25 proc. głosów na zgromadzeniu wspólników lub na walnym zgromadzeniu, także jako zastawnik, użytkownik lub na podstawie porozumień z innymi osobami albo mają pozycję dominującą”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#ArkadiuszBereza">Poprawka nr 5 zawiera zapisy sprzeczne z Kodeksem spółek handlowych, ponieważ podmiotem dominującym jest taki podmiot, który ma ponad 50 proc. głosów na zgromadzeniu wspólników. Rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#MariaIwaszkiewicz">W poprawce nr 5 brakuje odwołania do konkretnych przepisów. Bez odwołania do konkretnych przepisów wyrazy „mają pozycję dominującą” będą wprowadzać obywateli w błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem brzmienia poprawki nr 5? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 5. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 5 zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych jednogłośnie odrzuciła poprawkę nr 4 zgłoszoną przez posła Stanisława Łyżwińskiego. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 6 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 6 brzmi następująco: 6) w zmianie 1 lit. d dotyczącej dodanego ust. 5 w art. 1 po wyrazach „pod zabudowę mieszkaniową” skreślić wyraz „lub”. Celem poprawki jest wyraźne zdefiniowanie drugiego domu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Biuro Legislacyjne uważa, że czym innym są cele rekreacyjno-wypoczynkowe, a czym innym cele mieszkaniowe. W ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym określa się osobno oznacza się tereny przeznaczone na cele mieszkalne, a osobno na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Jeżeli poprawka nr 6 zostanie przyjęta, to w przepisach pojawi się spore zamieszanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#ArkadiuszBereza">Rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 6. Chcę zwrócić uwagę, że jeżeli definicja drugiego domu zostanie ograniczona, co przewiduje poprawka nr 6, to ustawa stanie się jeszcze bardziej liberalna. Reglamentacja obowiązuje wyłącznie w przypadku nabywania drugiego domu przez obywateli krajów Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#StanisławZadora">Przyznaję rację przedstawicielce Biura Legislacyjnego Marii Iwaszkiewicz oraz przedstawicielowi MSWiA Arkadiuszowi Berezie. Wycofuję poprawkę nr 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejBrachmański">Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 7 zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 7 brzmi następująco: 7) w zmianie 2 dotyczącej art. 1a ust. 1 pkt 1 nadać brzmienie: „1) nabycie nieruchomości przez cudzoziemca nie spowoduje zagrożenia obronności, bezpieczeństwa państwa, interesu publicznego lub porządku publicznego, a także nie sprzeciwiają się temu względy polityki społecznej i zdrowia społeczeństwa”. Po wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu okazało się, że Polska nawet po upłynięciu okresu ochronnego będzie w stanie skutecznie bronić się przed wykupywaniem ziemi przez cudzoziemców, jeżeli będzie powoływać się na ważny interes publiczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JanSchoen">Zdaniem rządu przyjęcie poprawki nr 7, która przewiduje wprowadzenie pojęcia interesu publicznego, jest zbędne, ponieważ pojęcie interesu publicznego jest tożsame z pojęciami wymienionymi w art. 1a, czyli bezpieczeństwa państwa, obronność, porządek publiczny oraz polityka społeczna i zdrowie społeczeństwa. Jeżeli chodzi o wspomniany przez posła Stanisława Zadorę wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu w sprawie ograniczenia możliwości nabywania nieruchomości przez cudzoziemców w jednym z landów w Austrii z uwagi na interes publiczny, to owo ograniczenie wynika z traktatu akcesyjnego zawartego między Austrią a Unią Europejską oraz prawa krajowego. Zdaniem rządu to orzeczenie umożliwia ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych odmowę wydania zezwolenia na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca ze względu na ważny interes publiczny. Tym ważnym interesem publicznym może być zapewnienie bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego oraz zdrowia społeczeństwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MarianJanicki">Zastanawiam się, czy stanie się coś złego, jeżeli poprawka nr 7 zostanie przyjęta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#ArkadiuszBereza">Pojęcie interesu publicznego nie jest zdefiniowane prawnie. Pojęcia zawarte w obowiązującej ustawie określają zakres uznania administracyjnego. Sąd rozstrzyga, czy organ przekroczył granice uznania administracyjnego. Jeżeli sąd stwierdzi, że decyzja organu jest dowolna, to sąd orzeknie o jej nieważności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WiesławWoda">Opowiadam się za przyjęciem poprawki nr 7. Wydaje mi się, że nie jesteśmy w stanie wymienić każdego pojęcia cząstkowego, które może składać się na pojęcie interesu publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Zdaniem Biura Legislacyjnego wymienione w art. 1a pojęcia mieszczą się w pojęciu interesu publicznego, ale nie muszą wyczerpywać tego pojęcia. Pojęcie rzeczywiście nie jest zdefiniowane w prawie. Sąd będzie musiał interpretować to pojęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#TadeuszMatusiak">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego Maria Iwaszkiewicz ma rację. Pojęcie interesu publicznego nie jest zdefiniowane w przepisach prawa. Jeżeli poprawka nr 7 zostanie przyjęta, to sądy będą miały dużo pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#AndrzejBrachmański">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 7? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 7. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 7, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych 9 głosami za, przy 1 głosie przeciw i 2 wstrzymujących się, przyjęła poprawkę nr 7, zgłoszoną przez posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 8, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego i posła Stanisława Zadorę. Przekazuję przewodnictwo obradom Komisji posłowi Bogdanowi Bujakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#JerzyCzerwiński">Poprawka nr 8 brzmi następująco: „8) w zmianie 5 skreślić lit. b”. Nie ma żadnych merytorycznych przesłanek przemawiających za wydłużeniem terminu ważności wydawanego zezwolenia na nabycie nieruchomości z 1 do 2 lat. Pytam przedstawiciela rządu Arkadiusza Berezę, czy istnieją inne przykłady wydawania zezwoleń na podjęcie czynności prawnej na okres 2 lat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#ArkadiuszBereza">Zwracam uwagę, że obecnie po upływie 1 roku od dnia wydania zezwolenia tracić ono ważność. Cudzoziemiec, który nie zdąży przeprowadzić bardzo skomplikowanej kapitałowej transakcji, musi ponownie ubiegać się o wydanie zezwolenia na nabycie nieruchomości. Przygotowanie dokumentacji potrzebnej do przeprowadzenia skomplikowanych transakcji jest bardzo czasochłonne. Cudzoziemcy, zdając sobie sprawę z tego, że postępowanie przed organem administracyjnym jest przewlekłe, zaczynają ubiegać się o zezwolenie, zanim skompletują wszystkie dokumenty potrzebne do przeprowadzenia transakcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Zdaniem Biura Legislacyjnego poprawkę nr 8 i 9 należy poddać pod łączne głosowanie, ponieważ dotyczą tego samego, czyli zezwoleń i promes. Należy również rozdzielić poprawkę nr 15 na dwie osobne poprawki. Poprawka nr 15 powinna mieć brzmienie: „15) skreślić w art. 3 ust. 2”, natomiast poprawka nr 16 powinna mieć brzmienie: „16) skreślić w art. 3 ust. 3”. Poprawka nr 15 powinna być również poddana pod łączne głosowanie z poprawkami nr 8 i 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JerzyCzerwiński">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego Maria Iwaszkiewicz ma rację. Wyrażam zgodę na zmodyfikowanie poprawki nr 15 zgodnie z sugestiami przedstawicielki Biura Legislacyjnego Marii Iwaszkiewicz. Proszę przedstawiciela MSWiA Arkadiusza Berezę o odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie. Pytałem o przykłady wydawania zezwoleń na podjęcie czynności prawnej na okres 2 lat. Jeżeli nie ma takich przykładów, to uchwalenie tej zmiany wpłynie destabilizująco na prawo. Być może cudzoziemcy domagają się wydłużenia terminu ważności wydanego zezwolenia. Powinni jednak przyjąć do wiadomości, że Polska oczekuje od nich sprawnego załatwiania formalności związanych z nabyciem przez nich nieruchomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#ArkadiuszBereza">Nie ma czynności prawnej, która trwa dwa lata. Proszę zwrócić jednak uwagę, że nabycie nieruchomości, które jest czynnością prawną trwającą dokładnie tyle, ile trwa złożenie podpisów pod umową, wymaga zezwolenia ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Cudzoziemiec, który planuje poważne inwestycje albo przekształcenia kapitałowe, musi mieć czas na zgromadzenie koniecznej dokumentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#BogdanBujak">Mam wrażenie, że dyskusja na temat już się odbyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#JerzyCzerwiński">Prosiłem o podanie chociaż jednego przykładu zezwolenia na dokonanie czynności prawnej wydawanego na okres 2 lat. przedstawiciel MSWiA Arkadiusz Bereza nie udzielił mi odpowiedzi wprost. Jak rozumiem, nie wydaje się takich zezwoleń na okres 2 lat. Jeżeli jest to prawdą, to niech przedstawiciele rządu powiedzą wprost, że nie wydaje się tego rodzaju zezwoleń na okres 2 lat, ale rząd chce zrobić dla cudzoziemców wyjątek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#ArkadiuszBereza">Zezwolenia na dokonanie czynności prawnych wydawane są na różne okresy. Jedne wydaje się na 50 lat, a inne bezterminowo. Nie znam przykładu zezwoleń na dokonanie czynności prawnych wydawanych na okres 2 lat. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że zezwolenie na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca jest wyjątkowe i wyjątkowo traci moc po upływie ustawowego terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawek nr 8, 9 i 15? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawki nr 8, 9 i 15. Kto jest za przyjęciem poprawek nr 8, 9 i 15, zgłoszonych przez posła Jerzego Czerwińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 2 głosach za, 10 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawki nr 8, 9 i 15, zgłoszone przez posła Jerzego Czerwińskiego. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 10, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 10 brzmi następująco: „10) w zmianie 7 dotyczącej art. 3e dodać ust. 6 w brzmieniu: „6. Minister Spraw Wewnętrznych na wniosek spółki, o której mowa w ust. 1, może udzielić zezwolenia na nabywanie lub obejmowanie w niej udziałów lub akcji przez cudzoziemców, jeżeli nie występuje prawdopodobieństwo zagrożenia obronności, bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego, a także gdy będzie to zgodne z interesem narodowym państwa. W takim przypadku przepisu ust. 1 nie stosuje się”. Argumenty przemawiające za przyjęciem poprawki nr 10 nie różnią się od tych, które przemawiały za przyjęciem poprawki nr 7, która została zaakceptowana przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#ArkadiuszBereza">Argumenty przemawiające za odrzuceniem poprawki nr 10 są identyczne z tymi, które przemawiały za odrzuceniem poprawki nr 7. Jeżeli poprawka nr 10 zostanie przyjęta, to wszystkie spółki, które od dnia 1 maja 2004 r. staną się spółkami Unii Europejskiej, zgodnie z art. 8 ust. 2a będą zwolnione z obowiązku uzyskiwania jakichkolwiek zezwoleń. Przypominam, że są dwa rodzaje zezwoleń - na nabycie lub objęcie akcji oraz na udostępnienie akcji. Jeżeli poprawka nr 10 zostanie przyjęta, to zostanie całkowicie zlikwidowana reglamentacja w zakresie nabywania akcji i udziałów spółek będących właścicielami lub użytkownikami wieczystymi nieruchomości na terenie Rzeczypospolitej Polskiej. Stanie się tak dlatego, że spółki, których akcje podlegają obrotowi, zgodnie z art. 8 ust. 2a są zwolnione z obowiązku uzyskiwania zezwoleń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Zdaniem Biura Legislacyjnego w poprawce nr 10 wyrazy „Minister Spraw Wewnętrznych” należy zastąpić wyrazami „Minister właściwy do spraw wewnętrznych”. Biuro Legislacyjne ma również wątpliwości, czy w drugim zdaniu po wyrazach „ust 1” nie należy dodać wyrazów „i 2”. Zwracam się z prośbą do posła Stanisława Zadory o przemyślenie tej sugestii. Dotychczasowy ust. 1 został rozbity na ust. 1 i 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#StanisławZadora">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego Maria Iwaszkiewicz ma rację. Zgłaszam stosowną autopoprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 10? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 10. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 10, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 3 głosach za, 8 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę nr 10, zgłoszoną przez posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 11, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego, posła Wiesława Wodę oraz posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 11 brzmi następująco: „11) skreślić zmianę 10”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WiesławWoda">W rządowym projekcie ustawy zaproponowano zmianę polegającą na skreśleniu art. 5a, który przewiduje, że minister właściwy do spraw wewnętrznych w terminie do 10 lat od dnia wydania zezwolenia na nabycie nieruchomości przez cudzoziemca kontroluje, czy warunki określone w decyzji zostały spełnione. Skreślenie art. 5a spowoduje, że inne organy będą mogły kontrolować sposób wykonania decyzji, natomiast minister właściwy do spraw wewnętrznych nie będzie mógł tego kontrolować. Zmieni się również to, że obecnie minister właściwy do spraw wewnętrznych ma obowiązek przeprowadzenia takiej kontroli, natomiast po przyjęciu propozycji zawartej w zmianie 10 wymienione w art. 6 podmioty będą miały prawo do przeprowadzenia kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#JerzyCzerwiński">Trzeba dodać, że w obecnym stanie prawnym istnieją dwa narzędzia służące kontroli wykonania decyzji wydanej przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Po pierwsze, zobowiązany do takiej kontroli jest minister właściwy do spraw wewnętrznych. Po drugie, prawo do przeprowadzenia takiej kontroli ma sąd. Dziwię się, że rząd chce zrezygnować z posiadania tak prostego i użytecznego narzędzia. Jeżeli minister właściwy do spraw wewnętrznych nie zdążył jeszcze wypełnić nałożonego na niego obowiązku, to nie oznacza to, że trzeba rezygnować z tego narzędzia. Uważam, że należy poczekać na wyniki pierwszych kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#ArkadiuszBereza">Minister spraw wewnętrznych i administracji będzie mógł na drodze sądowej skontrolować wykonanie warunków określonych w decyzji. Jeżeli minister spraw wewnętrznych i administracji będzie chciał wykorzystać art. 5a do uchylenia wydanego zezwolenia na nabycie nieruchomości, to bez względu na okoliczności musi wejść na drogę sądową. Każda czynność polegająca na nabyciu przez cudzoziemca nieruchomości składa się z dwóch elementów - warunku prawnego, czyli condicio iuris, którym jest zezwolenie wydane przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych, oraz czynności prawnej. Jeżeli warunek prawny zostanie zlikwidowany, to czynność prawna staje się nieważna w świetle art. 6 ustawy. Przepis art. 5a jest niespójny i należy go wykreślić z ustawy. W praktyce administracyjnej ten przepis nie może być stosowany, ponieważ jego treść na to nie pozwala. Proszę zwrócić uwagę, że art. 5a mówi o wykorzystaniu zezwolenia wbrew przepisom ustawy, podczas gdy powinien mówić o wykorzystaniu zezwolenia wbrew warunkom, które zostały określony w tym zezwoleniu. Zdarza się również, że tego rodzaju zezwolenie jest wydawane wraz z innym zezwoleniem, które jest wymagane w przypadku wniesienia aportem do spółki nieruchomości. Artykuł 5a ustawy mówi, że w terminie 10 lat od dnia wydania zezwolenia minister właściwy do spraw wewnętrznych dokonuje kontroli wykonania decyzji. Pragnę jednak zwrócić uwagę na to, że po upływie roku czasu zezwolenie traci ważność. Oznacza to, że po upływie roku czasu od dnia wydania zezwolenia postępowanie jest bezprzedmiotowe, ponieważ zezwolenie, które było częścią czynności prawnej, przestało istnieć. Nie można dokonywać kontroli wykonania decyzji, która straciła ważność. Postępowanie administracyjne po upływie roku od dnia wydania decyzji jest bezprzedmiotowe. Minister spraw wewnętrznych i administracji dysponuje w terminie roku od wydania decyzji określonymi narzędziami pozwalającymi na wszczęcie postępowania administracyjnego. Do tych narzędzi należy tak zwane wywłaszczenie prawa w trybie art. 161 Kodeksu postępowania administracyjnego oraz wznowienie postępowania administracyjnego i stwierdzenie nieważności decyzji. Przepis art. 5a jest nie tylko martwy ale również niemożliwy do stosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#StanisławZadora">Argumenty przedstawione przez przedstawiciela MSWiA Arkadiusza Berezę nie przekonują mnie. Uważam, że jeżeli przepis art. 5a będzie obowiązywał, to na podstawie fundamentalnych zasad prawa rzymskiego będzie możliwe orzeczenie o nieważności zezwolenia na nabycie nieruchomości, nawet jeżeli to zezwolenie utraci ważność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WiesławWoda">Przedstawiciel MSWiA Arkadiusz Bereza powiedział, że przepis art. 5a jest niemożliwy do zastosowania. Jak sądzę, przepis art. 5a został uchwalony niedawno przy udziale przedstawicieli rządu oraz pracowników Biura Legislacyjnego. Zastanawiam się, dlaczego jeszcze niedawno uważano, że przepis można stosować, a obecnie uważa się, że nie można go stosować. Rozumiem, że dwóch prawników może mieć przeciwne zdanie w jakiejś sprawie. W procesie uchwalania prawa uczestniczą wysokiej klasy specjaliści, którzy powinni wiedzieć, jakie prawo uchwalane jest w Sejmie. Nie mogę zgodzić się wobec tego z argumentami przedstawionymi przez przedstawiciela MSWiA Arkadiusza Berezę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#ArkadiuszBereza">Jeszcze raz chcę powiedzieć, że zezwolenia nie można wykorzystywać wbrew przepisom ustawy, tak jak o tym mówi art. 5a. Każda czynność prawna wykonana wbrew przepisom ustawy jest nieważna. Mamy tutaj do czynienia z pomieszaniem kategorii z Kodeksu cywilnego oraz Kodeksu postępowania administracyjnego. Jeżeli chodzi o wypowiedź posła Wiesława Wody, to chcę powiedzieć, że w trakcie procesu legislacyjnego dochodzi do częstych błędów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 11? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 11. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 11, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego, posła Wiesława Wodę i posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 3 głosach za, 10 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 11, zgłoszoną przez posła Jerzego Czerwińskiego, posła Wiesława Wodę oraz posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 12, zgłoszonej przez posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#StanisławZadora">Poprawka nr 12 brzmi następująco: „12) w zmianie 11 dotyczącej art. 7 skreślić lit. b”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Biuro Legislacyjne jest zdania, że poprawkę nr 12 należy poddać pod łączne głosowanie z poprawką nr 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#ArkadiuszBereza">Rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 12. Rząd opowiada się za wydłużeniem okresu z 1 do 2 lat od dnia otwarcia spadku, ponieważ bardzo często w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku zdarza się, że poszukuje się spadkobierców. Mogłoby się okazać, że postępowanie o stwierdzenie spadku trwa ponad 1 rok i uniemożliwiałoby to objęcie spadku przez spadkobiercę. Takie przypadki miały już miejsce. Z analiz wynika, że wydłużenie terminu do dwóch lat jest konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 12 i 16? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 12 i 16. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 12 i 16, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego i posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 2 głosach za, 10 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się, odrzuciła poprawkę nr 12, zgłoszoną przez posła Jerzego Czerwińskiego oraz posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 13, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego i posła Stanisława Zadorę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#JerzyCzerwiński">Poprawka nr 13 brzmi następująco: „13) skreślić w zmianie 13 dotyczącej art. 8 w lit. c) w ust. 2a w pkt 2 lit. b”. Rząd proponuje umożliwić cudzoziemcom nabywanie drugiego domu w celu prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na świadczenie usług turystycznych bez żadnego okresu przejściowego. Jeżeli poprawka nr 13 nie zostanie przyjęta, to będzie można obchodzić wszystkie przepisy mające chronić niekontrolowaną wyprzedaż polskich gruntów rolnych i leśnych. Pytam, czy drugi dom można sytuować na gruncie rolnym albo leśnym? Odpowiedź brzmi „tak”. Pytam: czy cudzoziemiec może nabyć drugi dom bez okresu ochronnego? Odpowiedź brzmi „tak”. Wystarczy, że cudzoziemiec zadeklaruje chęć prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług turystycznych. Interesuje mnie, dlaczego rząd zaproponował taką zmianę. Czy ta propozycja wynika z podpisanego traktatu akcesyjnego? O odpowiedź proszę przedstawiciela MSWiA Arkadiusza Berezę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#ArkadiuszBereza">Organ jest w stanie stwierdzić, czy cudzoziemiec, który jest zwolniony z uzyskania zezwolenia w celu wykonywania działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług turystycznych, wykorzystuje nieruchomość zgodnie z zadeklarowanym przeznaczeniem. Jeżeli deklarowany cel nie zostanie urzeczywistniony, to sprawa trafi do sądu, który unieważni czynność prawną. W trakcie akcesyjnym posługujemy się pojęciem drugiego domu. Definicja drugiego domu została ustalona w drodze negocjacji między polskim rządem a Komisją Europejską. Obywatel Unii, który chce prowadzić działalność gospodarczą, ma do tego prawo. Jeżeli cudzoziemiec chce wybudować mały hotelik, to może to zrobić. Może również zamieszkać w tym hoteliku, ponieważ często bywa, że właściciele hoteli turystycznych mieszkają w ich bezpośrednim sąsiedztwie. Rząd idzie na rękę przedsiębiorcom, którzy chcą zakładać w Polsce przedsiębiorstwa świadczące usługi turystyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JerzyCzerwiński">Przedstawiciel MSWiA Arkadiusz Bereza odpowiada na pytania, które nie zostały zadane, ale nie odpowiada na te, które zostały zadane. Nie pytałem, czy organ jest w stanie sprawdzić, czy deklarowana działalność gospodarcza polegająca na świadczeniu usług turystycznych jest wykonywana. Odpowiedź na to pytanie uznaję za niebyłą. Pytałem, dlaczego rząd proponuje zmianę, której przyjęcie spowoduje, że przepisy ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców mówiące o okresach ochronnych będą omijane? Przedstawiciel MSWiA Arkadiusz Bereza w ostatnim zdaniu przyznał, że rząd idzie na rękę obywatelom Unii Europejskiej, którzy chcą zakładać w Polsce przedsiębiorstwa świadczące usługi turystyczne. Tak właśnie brzmi mój zarzut pod adresem rządu. Wszyscy inni przedsiębiorcy, którzy są obywatelami Unii Europejskiej, jeżeli nie są samodzielnymi dzierżawcami, nie będą w stanie nabyć nieruchomości rolnych i leśnych przed upływem 12 lat od dnia wejścia Polski do Unii Europejskiej. Pytam, dlaczego rząd chce stworzyć furtkę, która służyć będzie do omijania przepisów ustawy mówiących o okresach ochronnych na nabywanie ziemi ornej i leśnej? Zwracam uwagę, że przedsiębiorcy świadczący inne usługi lub zajmujący się produkcją mogą nabywać inne nieruchomości niż rolne i leśne. Idea drugiego domu jest dla mnie zrozumiała. Każdy ma prawo podziwiać lasy, jeziora i góry. Trzeba jednak pamiętać, że działalność gospodarcza nie mieści się w kategorii drugiego domu. Pytam, kto jest odpowiedzialny za interpretację pojęcia drugiego domu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#StanisławZadora">Apeluję o to, żeby członkowie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wyrazili poparcie dla poprawki nr 14. Chcę powiedzieć, że przez 30 lat prowadziłem działalność gospodarczą polegającą na świadczeniu usług turystycznych w górach. Propozycja rządu jest klasycznym wybiegiem. Zwracam uwagę, że obywatele Unii Europejskiej będą mogli z dniem 1 maja 2004 r. nabyć nieruchomości z przeznaczeniem na działalność gospodarczą. Dlaczego rząd chce, żeby obywatele Unii Europejskiej mogli dodatkowo nabywać ziemię rolną i leśną? To nie ma żadnego sensu. Drugi dom w całej Europie rozumie się jako dom służący do własnych celów wypoczynkowo-rekreacyjnych. Jeżeli propozycja rządu zostanie przyjęta, to Polacy nie będą w stanie przygotować się do konkurowania z obywatelami Unii, których siła nabywcza jest nieporównywalnie większa. Na jednym z posiedzeń Komisji Europejskiej przedstawicielka UKIE uświadomiła posłom, że nie mogą dyskryminować obywateli Unii Europejskiej. Pytam, czy prawo uchwalane w Sejmie może dyskryminować obywateli Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#ArkadiuszBereza">W traktacie akcesyjnym występuje pojęcie drugiego domu, ale nie zostało ono tam zdefiniowane. To pojęcie zostało zdefiniowane w ustawie i przekazane Komisji Europejskiej. Definicja drugiego domu została tak skonstruowana, żeby bronić interesów obywateli Polski. Nabycie nieruchomości z przeznaczeniem na prowadzenie działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług turystycznych nie mieści się w pojęciu nabycia drugiego domu. Poseł Stanisław Zadora zarzucił rządowi, że proponuje zmianę stanowiącą furtkę służącą omijaniu przepisów ustawy mówiących o okresach ochronnych na nabywanie nieruchomości rolnych i leśnych. Chcę temu zaprzeczyć, ponieważ organ jest w stanie skontrolować, czy nieruchomość wykorzystywana jest zgodnie z deklarowanym przeznaczeniem. Ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców jest skomplikowanym aktem prawnym. Składają się na nią liczne wyjątki. Jej kształt podyktowany jest przede wszystkim traktatem akcesyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#JerzyCzerwiński">Rozumiem, że w ustawie o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców są liczne wyjątki. Sprawa ma jednak fundamentalne znaczenie. Postaram się wyjaśnić, co mam na myśli. Proszę przedstawiciela MSWiA Arkadiusza Berezę o przerwanie mojej wypowiedzi, jeżeli uzna, że popełniłem błąd logiczny w rozumowaniu. Po pierwsze, cudzoziemcy mogą nabywać drugie domy i nie obowiązują ich okresy ochronne. Mogą tego dokonać obywatele Unii Europejskiej zamieszkujący na terenie Rzeczypospolitej Polskiej przez 4 lata lub prowadzący działalność gospodarczą. Pytam, przedstawiciela MSWiA Arkadiusza Berezę, czy cudzoziemiec może nabyć nieruchomość rolną lub leśną jako drugi dom z pominięciem okresów przejściowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#ArkadiuszBereza">Cudzoziemiec nie ma prawa nabyć w ramach drugiego domu gruntów ornych lub leśnych z pominięciem wynegocjowanych okresów ochronnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JerzyCzerwiński">Pytam: czy cudzoziemiec, który deklaruje chęć prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług turystycznych, może nabyć grunty rolne i leśne z pominięciem okresów ochronnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#ArkadiuszBereza">Cudzoziemiec, który deklaruje chęć prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na świadczeniu usług turystycznych może, nabyć grunty, które w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego zostały określone jako grunty o przeznaczeniu rekreacyjno-wypoczynkowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#AndrzejGałażewski">Pamiętam, że dyskusja w tej sprawie została już przeprowadzona. Jeżeli poseł Jerzy Czerwiński chce podzielić się swoją wiedzą prawniczą z przedstawicielem MSWiA Arkadiuszem Berezą, to niech to zrobi po zakończeniu posiedzenia Komisji. Uważam, że należy poddać poprawkę pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 13? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 13. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 13, zgłoszonej przez posła Jerzego Czerwińskiego i posła Stanisława Zadorę? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 3 głosach za, 10 głosach przeciw i braku wstrzymujących się odrzuciła poprawkę nr 13, zgłoszoną przez posła Jerzego Czerwińskiego i posła Stanisława Zadorę. Przechodzimy do rozpatrywania poprawki nr 14, zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego? Poprawka nr 14 brzmi następująco: „14) w zmianie 13 w lit. c odnoszącej się do art. 8 skreślić ust. 2b;”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#ArkadiuszBereza">Rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 14 zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego. Zmiana proponowana przez rząd polega na zwolnieniu z konieczności uzyskiwania zezwolenia na nabycie garaży i miejsc parkingowych dla cudzoziemców, którzy nabyli mieszkania w tych samych budynkach mieszkalnych bez zezwolenia. Praktyka życia codziennego pokazała, że dochodziło do paradoksów polegających na tym, że cudzoziemiec musiał uzyskiwać zezwolenie od ministra spraw wewnętrznych i administracji na nabycie 1/1000 lokalu użytkowego w piwnicy budynku z przeznaczeniem na miejsce parkingowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#BogdanBujak">Czy przedstawiciel MSWiA Arkadiusz Bereza nie pomylił się przypadkiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#ArkadiuszBereza">Rzeczywiście, to co powiedziałem odnosi się do zupełnie innej poprawki. Proponowany przez rząd przepis art. 8 ust. 2b ustawy o nabywaniu nieruchomości wynika z traktatu akcesyjnego zawartego między polskim rządem a Komisją Europejską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#BogdanBujak">Jakie jest stanowisko rządu w sprawie poprawki nr 14?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#ArkadiuszBereza">Rząd opowiada się za odrzuceniem poprawki nr 14, zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne uwagi względem poprawki nr 14? Nikt się nie zgłasza. Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 14. Kto jest za przyjęciem poprawki nr 14 zgłoszonej przez posła Stanisława Łyżwińskiego? Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, przy 2 głosach za, 10 głosach przeciw i braku głosów wstrzymujących się, odrzuciła poprawkę nr 14, zgłoszoną przez posła Stanisława Łyżwińskiego. Wyznaczam termin przygotowania opinii przez UKIE w sprawie zgodności z prawem Unii Europejskiej na dzień 27 stycznia 2004 r. Pozostaje kwestia wyboru sprawozdawcy Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Proponuję, żeby Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych powierzyła sprawowanie funkcji sprawozdawcy Komisji posłowi Stanisławowi Piosikowi. Czy poseł Stanisław Piosik wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#StanisławPiosik">Wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#BogdanBujak">Czy ktoś zgłasza inne kandydatury? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja powierza sprawowanie funkcji sprawozdawcy Komisji posłowi Stanisławowi Piosikowi. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych powierzyła sprawowanie funkcji sprawozdawcy Komisji posłowi Stanisławowi Piosikowi. Czy ktoś pragnie zabrać głos w sprawach różnych? Nikt się nie zgłasza. Zamykam posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>