text_structure.xml 66 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#CzesławBielecki">Otwieram pierwsze w nowym roku posiedzenie naszej Komisji. Witam członków Komisji i przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#CzesławBielecki">Porządek obrad jest dzisiaj obszerny, zawiera 5 punktów. Czy są uwagi do przedłożonego porządku posiedzenia? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja porządek dzienny zaakceptowała.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#CzesławBielecki">Rozpoczynamy od pierwszego czytania projektu poselskiego uchwały - posłanie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej do Narodu Białorusi. Projekt został skierowany do naszej Komisji przez Marszałka Sejmu w dniu 15 grudnia 1998 roku. Przypominam, że pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie wyrażone przez wnioskodawcę, pytania i odpowiedzi oraz debatę w sprawie ogólnych zasad projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#CzesławBielecki">W imieniu grupy projektodawców występuje pan poseł Zbigniew Szymański. Proszę o przedstawienie uzasadnienia projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewSzymański">Celem przedstawionego posłania Sejmu RP do narodu białoruskiego jest dostarczenie prawdziwej informacji o stanowisku Polski i Polaków wobec dążeń Białorusinów. Chcemy, aby naród białoruski zdał sobie sprawę, że Polacy są nastawieni przyjaźnie do odrodzenia narodowego Białorusi, do aspiracji posiadania suwerennego państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZbigniewSzymański">Pragniemy także uświadomić Białorusinom, że nasze dążenia wstąpienia do Unii Europejskiej oraz Sojuszu Północnoatlantyckiego nie są skierowane przeciwko nim. Niezależnie od wprowadzenia w życie tych zamiarów, będziemy utrzymywać ścisłe kontakty ze wschodnimi i południowymi sąsiadami, którzy nie wejdą do tych struktur międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ZbigniewSzymański">Nie chcemy ingerować w wewnętrzne sprawy Białorusi. Każdy z nas ma swoje sympatie, ale o losach Białorusi powinni decydować w demokratycznych procedurach tylko mieszkańcy tego państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#ZbigniewSzymański">W niektórych akapitach pojawia się ton krytyczny, ale dotyczy to jedynie zjawisk nie-poszanowania praw człowieka i woli wyborców białoruskich. W projekcie uchwały nie znalazły się żadne zwroty krytykujące postępowanie prezydenta Łukaszenki. Krytyka dotyczy natomiast nieposzanowania woli wyborców wyrażającego się w usunięciu znacznej części parlamentarzystów z Rady Najwyższej Białorusi. Chcielibyśmy, aby wola obywateli Białorusi była respektowana tak samo, jak to się dzieje w Polsce. Niezależnie od faktu, kto wygrywa wybory i tworzy koalicję, pozostałe opcje polityczne respektują wyniki wyborów powszechnych i podporządkują się woli narodu. Pomimo sprzeciwów i sporów politycznych, wszystkie działania są zgodne z wymogami procedur demokratycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#ZbigniewSzymański">Po zredagowaniu projektu posłania miały miejsce dodatkowe wydarzenia uzasadniające słuszność tej inicjatywy. Za naszą wschodnią granicą powstaje związek Białorusi i Rosji. Oczywiście Białoruś ma prawo wstąpić do takiego związku, jednak nie chcielibyśmy aby Białorusini przystępowali do takiego związku uważając, że muszą w ten sposób bronić się przed wyimaginowaną agresją z naszej strony lub ze strony NATO.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#ZbigniewSzymański">Jeżeli mała Białoruś chce zmienić ekonomię dużej Rosji, chce uczestniczyć w problemach politycznych i gospodarczych Rosji, to decyzja w tej sprawie powinna być świadoma.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#ZbigniewSzymański">Duże znaczenie miałoby poparcie tego posłania przez wszystkie opcje polityczne naszego parlamentu. Byłoby to świadectwem braku zamiarów ingerencji w wybory polityczne Białorusinów. Oznaczałoby to poparcie dla demokratycznych procedur, a nie dla określonej grupy politycznej spośród wielu opcji reprezentowanych w społeczeństwie Białorusi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#CzesławBielecki">Dziękujemy za prezentację. Proszę o zadawanie pytań do reprezentanta projektodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LonginPastusiak">Trudna sytuacja na Białorusi jest przedmiotem troski nas wszystkich. Jesteśmy za umocnieniem suwerenności Białorusi i za rozwojem stosunków między naszymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LonginPastusiak">Proszę, aby pan poseł powiedział nam jednak, co jest właściwie celem posłania? Czy chodzi tylko o dostarczenie informacji? Jeśli tak, jest to zbyt skromne zadanie, ponieważ dotrzeć do społeczeństwa Białorusi możemy różnymi drogami. Jest to propozycja skierowania posłania od naszego parlamentu do całego narodu białoruskiego, musimy więc mieć jasność w sprawie zasadniczego celu wydania posłania.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LonginPastusiak">Sądzę, że dobrze byłoby, aby w takim dokumencie pokazać, co mamy do zaoferowania społeczeństwu Białorusi. Jest ono w trudnej sytuacji, ponieważ Białoruś jest izolowana częściowo lub całkowicie przez wiele krajów. Prezydent Łukaszenka wykorzystuje ten fakt do szybkiej integracji z Federacją Rosyjską. Jeżeli ten kierunek uznamy za niezgodny z interesem Polski, musimy zaoferować coś Białorusi, aby podtrzymać jej suwerenność i niepodległość. Co w takim razie mamy do zaoferowania w posłaniu?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#LonginPastusiak">Następne pytanie kieruję do pana ministra Stańczyka. Jakie jest stanowisko polskiego rządu wobec projektu uchwały? Wchodzimy w delikatną materię stosunków międzynarodowych i koordynacja stanowiska Sejmu ze stanowiskiem rządu jest konieczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#CzesławBielecki">Nie zgłoszono innych pytań. Proszę w pierwszej kolejności o odpowiedź pana ministra Stańczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanuszStańczyk">Z uwagą zapoznaliśmy się z tekstem projektu posłania. Kilka elementów tej propozycji może być ocenionych pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanuszStańczyk">Nie budzi wątpliwości legitymacja Sejmu RP do formułowania tego typu oświadczeń publicznych. Rząd szanuje prerogatywę Sejmu do udziału w dyskusji międzynarodowej, do nawiązywania dialogu i publikowania takiej deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanuszStańczyk">Nie budzi wątpliwości forma oświadczenia. Zwraca uwagę wyważony język i brak odniesień krytycznych do jakichkolwiek elementów władz i instytucji kraju sąsiedniego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanuszStańczyk">Od strony merytorycznej nie budzi także wątpliwości, że treść posłania jest zgodna z zasadniczymi kierunkami polskiej polityki zagranicznej w stosunku do Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JanuszStańczyk">Można mieć pewne zastrzeżenia do ujętego w nieco niewłaściwej formie passusu, dotyczącego polskiego przyszłego uczestnictwa w Sojuszu Północnoatlantyckim. Wydaje się nam, że położenie nacisku na brak agresji NATO jest odpowiedzią na dalece przebrzmiałą doktrynę, że nie warte jest podnoszenia w posłaniu. Należałoby bardziej opisowo i pozytywnie przedstawić ten problem wyjaśniając sens istnienia i funkcjonowania NATO.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JanuszStańczyk">Pan poseł Pastusiak trafnie ujął problem, który dla nas także jest istotny. Chodzi o celowość formułowania tej deklaracji. Tłumaczenie, iż posłanie jest odpowiedzią na ostatnie wydarzenia jest stwierdzeniem ex post. Wiemy bowiem, że projekt powstał przed ogłoszeniem deklaracji o pogłębionej integracji Białorusi i Rosji. Teraz korzysta się z tej okoliczności, w której powstaje potrzeba zajęcia stanowiska wobec ucieczki w fikcyjne posunięcia - jak to oceniamy - przy świadomości niemożności podążania w stronę realnej integracji obu podmiotów prawa międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JanuszStańczyk">W istocie oceniamy, że traktat o związku między Federacją Rosyjską i Białorusią oraz deklaracja o pogłębieniu integracji dalece wyprzedzają faktyczne możliwości integracji tych dwóch państw. Musimy więc mieć świadomość, że nie ma zapotrzebowania politycznego na tego rodzaju deklaracje. Należy mieć wątpliwości, czy posłanie osiągnie cel, bowiem jest posłaniem skierowanym do narodu białoruskiego, który pozbawiony jest możliwości toczenia debaty publicznej o kierunkach polityki. Obawiamy się, że jedynym sposobem zapoznania się z takim posłaniem będzie oficjalna interpretacja władz, np. prezydenta, który niestety może przedstawić ten dokument w sposób całkowicie wypaczający intencje projektodawców.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JanuszStańczyk">Muszą państwo mieć świadomość, że posłanie może być tylko gestem, a nie elementem rzeczywistego dialogu.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JanuszStańczyk">Przy tych zastrzeżeniach pragnę podkreślić, że pod względem merytorycznym nie ma w projekcie żadnych punktów niezborności jego treści z polską polityką zagraniczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#CzesławBielecki">Otwieram dyskusję nad projektem uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IrenaLipowicz">Mam wątpliwość natury zasadniczej. Czy to posłanie spełni swoją rolę mimo szlachetnych intencji i dobrej merytorycznie treści?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#IrenaLipowicz">W ramach OBWE utrzymujemy ścisłe kontakty z przedstawicielami opozycji białoruskiej. Nasze poparcie dla legalnego parlamentu białoruskiego wybranego w demokratycznych wyborach jest wyrażane i ten fakt nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#IrenaLipowicz">Mamy złe doświadczenie w związku z wydaniem posłania skierowanego do Bundestagu, które wywołało więcej zamieszania i szkody niż przyniosło pożytku. Powinniśmy więc być szczególnie ostrożni podejmując takie kroki.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#IrenaLipowicz">Jeśli jednak podtrzymamy wolę wystosowania posłania, chcę zwrócić uwagę na trzy kwestie wymagające poprawy.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#IrenaLipowicz">W trzecim akapicie rozpoczynającym się słowami „Pozdrawiamy działaczy wolnych związków zawodowych i frontu narodowego” wyróżniamy tylko jedno demokratyczne ugrupowanie opozycyjne. Sądzę, że należałoby pozdrawiać ogólnie demokratów białoruskich, gdyż nikt nie może się poczuć pominięty.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#IrenaLipowicz">Po drugie, jeśli piszemy o uwięzionych opozycjonistach, czyli o panach Kudinowie i Klimowie, to być może należałoby raczej apelować o uwolnienie uwięzionych parlamentarzystów, co nam parlamentarzystom zawsze przystoi uczynić.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#IrenaLipowicz">Akapit, w którym jest mowa o Sojuszu Północnoatlantyckim może być odczytywany dwojako. Czytając te słowa przy dobrej woli zostaną one zrozumiane na pewno właściwie. Jednak jeżeli ktoś nie wykaże takiej woli i będzie złośliwy, to może odczytać ten akapit jako przyznanie, że w istocie członkowie NATO mają zamiary agresywne i wstąpienie Polski, Czech i Węgier do Sojuszu ma tendencje agresywne stłumić.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#IrenaLipowicz">Podsumowując, najpierw proszę o wyrażenie opinii, czy w ogóle przystępować do pracy nad posłaniem. Przedstawiciele opozycji białoruskiej, z którymi w grudniu omawialiśmy ten projekt, wykazali zrozumienie także w przypadku, gdyby posłanie nie zostało uchwalone przez Sejm. W dyskusji z nimi operowałam argumentami, które dziś wyraził pan minister Stańczyk.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#IrenaLipowicz">Dalej trzeba zastanowić się, czy nie lepiej zastąpić tej uchwały listem Komisji Spraw Zagranicznych. Posłanie i tak nie osiągnie szerokiego kręgu adresatów.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#IrenaLipowicz">Jeżeli Komisja podejmie pracę nad projektem uchwały, proszę o uwzględnienie moich poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszIwiński">Sądzę, że nie ma między nami różnicy co do oceny wydarzeń na Białorusi i przypadków łamania praw człowieka, zasad demokracji itd. Możemy różnić się jedynie oceną metod terapii i sposobów prowadzenia polityki zagranicznej, aby utrzymać stosunki dobrosąsiedzkie, a jednocześnie nie ingerować w sprawy wewnętrzne Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszIwiński">Mówię o tym, ponieważ Socjaldemokracja RP utrzymuje również dobre kontakty z jedną z dwóch sił opozycyjnych - socjaldemokratami białoruskimi. Gdyby dokument miał być przyjęty, to należy usunąć wszystkie niezręczności, m.in. tę, że odnosi się on tylko do fragmentu opozycji białoruskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TadeuszIwiński">Mam wrażenie, iż u podłoża propozycji autorów projektu legła analogia do posłania I zjazdu „Solidarności” w 1981 roku skierowanego do narodów Europy Wschodniej. Wówczas odegrało ono istotną rolę, ale dziś sytuacja w Europie jest inna. Do prostych analogii proponuję się dzisiaj nie odwoływać.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#TadeuszIwiński">Delikatność takiego dokumentu polega na tym, iż jest to posłanie Sejmu do całego narodu białoruskiego. Rzadko zdarza się w historii parlamentów europejskich, aby parlament uchwalał posłanie do narodu.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#TadeuszIwiński">Nasuwa się problem legitymizacji obecnego parlamentu białoruskiego, ustosunkowania się do poprzedniego trzynastego parlamentu itp. Dwa lata temu kierowałem specjalną delegacją Rady Europy, która obserwowała referendum na Białorusi w sprawie zmiany konstytucji. To mi przypadł w udziale obowiązek nieuznania w imieniu Rady Europy wyników referendum i nowego parlamentu. Jednak dzisiaj ocena, kto reprezentuje naród białoruski w sensie ustawodawczym jest niejasna. Rada Europy nie uznaje w tej chwili ani poprzedniego parlamentu, ani obecnego. OBWE uznaje poprzedni parlament, zaś Unia Międzyparlamentarna uznaje obecny parlament Białorusi. Mówię o tym, aby pokazać państwu różnice w podejściu do kwestii białoruskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#TadeuszIwiński">Nasze poczynania muszą być dokonywane z uwzględnieniem interesu półmilionowej mniejszości polskiej na Białorusi. To niesłychanie ważna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#TadeuszIwiński">W tekście mówi się m.in. o międzynarodowej izolacji Białorusi. Mamy raczej do czynienia z samoizolacją.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#TadeuszIwiński">Projekt zawiera wiele błędów i być może propozycja pani posłanki Lipowicz skierowania listu Komisji Spraw Zagranicznych byłaby interesującym wnioskiem. Jak powiedział pan minister, musimy się liczyć z tym, iż nasze posłanie będzie interpretowane na gruncie wewnętrznym Białorusi przez obecne władze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Uważam, że najpierw powinniśmy podjąć decyzję wskazującą, czy w ogóle chcemy, aby posłanie zostało uchwalone przez Sejm. Dopiero, kiedy taka chęć zostanie wyrażona, możemy przejść do projektowania tekstu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Moim zdaniem takie posłanie powinno powstać. Kiedy w Polsce nie mieliśmy swobód demokratycznych, wiele parlamentów europejskich wypowiadało się w tej kwestii, choć w innej formie. Zapewne takie wsparcie przyczyniło się do powolnej zmiany sytuacji w naszym kraju. Mamy więc dług wdzięczności, który powinniśmy oddać krajom, w których nie dzieje się dobrze.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#OlgaKrzyżanowska">Sądzę, że tekst uchwały powinien być krótszy. Projekt jest zbyt rozgadany. Należałoby się ograniczyć do kilku zasadniczych punktów dotyczących np. parlamentarzystów, w obronie których Sejm powinien wystąpić.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#OlgaKrzyżanowska">Zgadzam się ze wszystkimi uwagami na temat interpretacji fragmentu mówiącego o NATO. W tekście napisano także, że wejście do Unii Europejskiej „nie zmieni naszej woli utrzymywania”, jakby wejście do Unii miało związek z dobrymi stosunkami Polski z Białorusią.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#OlgaKrzyżanowska">W kilku akapitach stosuje się pouczający ton. Proponuję wystrzegać się takiego tonu, ponieważ nikt nie lubi być pouczany. Np. należy zastąpić zwrot „zachęcamy do sprawdzonej przez nas drogi dialogu”. Mówmy raczej o ogólnych prawach demokracji. Dalej „Polska potrzebuje niepodległej i dostatniej” - chcemy, aby nasi sąsiedzi byli wolni i dostatni, ale przecież nie można używać żądającego tonu.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#OlgaKrzyżanowska">Posłanie będzie rozpowszechniane przez władze białoruskie, więc - powtarzając mój pierwszy wniosek - trzeba to napisać krócej i ograniczając się tylko do zasadniczych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrIkonowicz">Zgadzam się z moimi przedmówcami.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PiotrIkonowicz">Proszę np. zwrócić uwagę, że trzy akapity rozpoczynają się od słowa „Polska”. Kierujemy zaś posłanie do narodu Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PiotrIkonowicz">Zasadniczym problemem, rzutującym prawdopodobnie na stosunki między naszymi narodami jest moment, w którym takie posłanie chcemy wysłać. Zbliża się referendum, a nie możemy założyć, że referendum będzie sfałszowane. W projekcie jest napisane wystarczająco dużo, aby odczytać posłanie jako próbę wpłynięcia na wynik referendum decydującym o integracji Białorusi z Rosją.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PiotrIkonowicz">Kierujemy się mapą odrodzeń narodowych w naszym regionie, choć te mogą przeistoczyć się w eskalację narodową, a wtedy należy zadać pytanie, czy w sytuacji gdy zostaną rozbudzone uczucia narodu białoruskiego koniecznie musi się to zwrócić przeciwko Rosji, na co być może wielu pomysłodawców posłania liczy skrycie, czy też nowy nacjonalizm białoruski nie zwróci się przeciwko Zachodowi i Polsce, która w posłaniu poucza Białorusinów, jaką drogą powinni pójść?</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PiotrIkonowicz">Nie budzi wątpliwości skierowanie do Białorusinów, których pozbawia się wolności obywatelskich, zapewnienia, że jesteśmy z nimi. Opozycja będzie wtedy mogła wykorzystać takie posłanie, aby powiedzieć, że nie są sami i Polacy doceniają ich walkę o demokrację. To szlachetny cel posłania. Jednak musi to być sformułowane z właściwą skromnością.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PiotrIkonowicz">W projekcie zawarto lapsus o podobieństwie języka. Proszę zauważyć, że język białoruski jest o wiele bardziej podobny do rosyjskiego niż polskiego.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PiotrIkonowicz">Proponuję nie pouczać, napisać krócej, pominąć nasze zaangażowanie w odrodzenie narodowe Białorusi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#CzesławBielecki">Po wysłuchaniu dotychczasowych wypowiedzi widać wyraźnie, że Komisja musi najpierw podjąć decyzję zasadniczą - czy chcemy kontynuować pracę nad projektem posłania? Możemy rozpocząć dyskusję nad precyzyjnymi zapisami projektu dopiero po tym, jak Komisja w głosowaniu wyrazi wolę podjęcia takiej inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#CzesławBielecki">Pytam więc pozostałych posłów zgłaszających się do dyskusji, czy chcą zabrać głos we wstępnej debacie, czy też przegłosujemy zasadniczy wniosek, a następnie skierujemy projekt do drugiego czytania w Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StefanNiesiołowski">Jestem zdania, że taką uchwałę Sejm powinien przyjąć. W historii jest wiele przykładów takich posłań parlamentów, np. parlament francuski wypowiadał się nawet w sprawie tak odległych faktów, jak ludobójstwo Ormian. Jestem za poddaniem pod głosowanie decyzji, czy będziemy kontynuować pracę nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#StefanNiesiołowski">Do treści posłania mam wiele uwag. Sądzę, że na forum Komisji trudno będzie przygotować projekt. Należałoby raczej powołać mniejszy zespół lub podkomisję, która opracuje projekt z uwzględnieniem uwag posłów. Dołączam się do głosu państwa posłów, którzy uważali, że trzeba zrezygnować z tłumaczenia się w posłaniu, iż NATO nie jest sojuszem agresywnym oraz z usprawiedliwiania się w kwestii wstępowania do Unii Europejskiej. Trzeba też zrezygnować z pouczania Białorusi w jakiejkolwiek kwestii. Mam jeszcze kilka drobniejszych uwag, ale przekażę je powołanej podkomisji, jeśli będziemy opracowywać projekt uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejAnusz">Zdecydowanie opowiadam się za uchwaleniem posłania do narodu Białorusi. Popieram uwagę, że powinno ono mieć charakter bardziej ogólny, należy kierować je do wszystkich Białorusinów dbając o ewentualne wymienienie wszystkich adresatów. Musimy wystrzegać się zarzutu, że uchwała ma zabarwienie prawicowe lub lewicowe. Stać nas na opracowanie posłania uwzględniającego wszystkie odcienie polskiej sceny politycznej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejAnusz">Sądzę, że posłanie powinno wzmocnić naszą politykę zagraniczną, ponieważ więzi z opozycją białoruską są szczególne i w tym tkwi nasza siła. Inne państwa europejskie nie mogą poszczycić się tak rozwiniętymi kontaktami z działaczami opozycji na Białorusi. Z tej przyczyny powinniśmy spłacić dług wdzięczności wobec demokracji zachodnich, które wspierały nas w historii.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejAnusz">Posłanie umocni polską politykę zagraniczną i rząd na arenie międzynarodowej. Myślę, że ze strony państw Unii Europejskiej i NATO istnieje oczekiwanie, że Polska ma tu szczególne możliwości oddziaływania na procesy demokratyczne na Białorusi i Ukrainie. Posłanie odegrałoby w tej kwestii poważną rolę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanŁopuszański">Uważam, że należy powołać podkomisję, która przeredaguje projekt uchwały. Dopiero wówczas proponuję zastanawiać się, czy celowe jest przyjmowanie projektu posłania. Tego typu dokumenty mają sens lub nie mają w zależności od tego, co głoszą. Teraz jest jeszcze za wcześnie na przesądzanie losu posłania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#LonginPastusiak">Dyskusja wykazała wiele mankamentów projektu posłania. Dodam jeszcze jedną uwagę. W tek-ście występuje zdanie: „W ramach NATO siły zbrojne poszczególnych państw poddane są międzynarodowej kontroli władz Sojuszu”. To nieprawda. Siły zbrojne państw członkowskich NATO znajdują się pod narodową kontrolą i dowództwem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#LonginPastusiak">Uważam, że posłanie powinny poprzeć wszystkie opcje polityczne. W związku z tym należy powołać podkomisję, która opracuje tekst uwzględniający wszystkie zgłoszone uwagi.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#LonginPastusiak">W posłaniu powinien znaleźć się zapis, że Polska integrując się ze strukturami euro-atlantyckimi nie zamierza rozluźnić więzi z Białorusią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Posłanie Sejmu do narodu białoruskiego nie jest niezbędne, ale właściwie zredagowane i przemyślane może być przydatne.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Mam wątpliwości, czy osiągniemy coś więcej niż spokój sumienia, że zareagowaliśmy na nieprawidłowości, ale być może sytuacja tego wymaga.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dylemat, czy uchwalać posłanie, czy też nie jest dylematem fałszywie sformułowanym. Nie mógłbym głosować za przyjęciem posłania w przedłożonej treści, a jednocześnie uważam, że należy pracować nad projektem, który będzie poddany ocenie Komisji i Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Przyłączam się do głosów proponujących powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#CzesławBielecki">Komisja ma rozstrzygnąć, czy w ogóle takie posłanie ma być omawiane. Kiedy zamkniemy debatę ogólną, rozstrzygniemy w głosowaniu, czy projekt przekazać do Komisji w celu jego opracowania. Będziemy mogli wówczas powołać podkomisję, która przygotuje propozycję dla Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WłodzimierzKonarski">Nie jestem pewien, czy konieczne jest powoływanie podkomisji. Przecież prezydium Komisji może wraz z przedstawicielem projektodawców zredagować tekst z uwzględnieniem zgłoszonych uwag. Nikt z nas nie może kategorycznie opowiedzieć się za lub przeciwko posłaniu, gdyż nie mamy tekstu, do którego moglibyśmy się odnieść. Przedłożony projekt spotkał się z wieloma zastrzeżeniami.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WłodzimierzKonarski">Proponuję, aby prezydium wysłuchało opinii ekspertów z Ministerstwa Spraw Za-granicznych i na podstawie proponowanego tekstu spróbowało opracować tekst, który byłby wersją do rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WłodzimierzKonarski">Jeżeli Komisja zdecyduje jednak, że należy powołać podkomisję, to również ją będę prosić, aby wzięła pod uwagę dwa ważne dokumenty, które pojawiły się już po opracowaniu tekstu posłania. Jeden z dokumentów to porozumienie między Jelcynem a Łukaszenką zawierające kontrowersyjne, ale bardzo istotne treści. Drugi dokument, jeszcze ważniejszy to oświadczenie rządu polskiego, które zawiera jego stanowisko w sprawach dotyczących Białorusi. Nie we wszystkich elementach oświadczenie współgra z projektem uchwały. Koniecznie należy wziąć pod uwagę oba dokumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MirosławCzech">Nie mogę się zgodzić z panem posłem Konarskim. Prezydium Komisji jest obciążone pracą i nie ma czasu na redagowanie ważkiego tekstu. Uważam, że trzeba powołać podkomisję, w składzie której znajdą się przedstawiciele różnych ugrupowań znający tematykę i utrzymujący kontakty z Białorusią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#CzesławBielecki">Lista dyskutantów wyczerpała się. Proszę przedstawiciela projektodawców o ustosunkowanie się do zgłoszonych uwag i propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZbigniewSzymański">Dziękuję za wszystkie opinie i uwagi. Myślę, że najważniejsze dla nas jest wprowadzenie tego tematu do prac Sejmu i Komisji Spraw Zagranicznych. W imieniu wnioskodawców dziękuję, że uznali państwo tekst za wyważony, nad którym można rozpocząć pracę.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#ZbigniewSzymański">Do kilku pytań i uwag chcę się odnieść. Pytano, czy kierowanie samej informacji nie jest zbyt małym powodem do uchwalania posłania. Jest to raczej prezentacja stanowiska, to coś więcej niż tylko informacja. Społeczeństwo Białorusi nie zna oficjalnego stanowiska polskiego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#ZbigniewSzymański">Pytano, czy jest to gest, czy też dialog. Nie mamy możliwości prowadzenia rzeczywistego dialogu z parlamentem białoruskim. Ten gest trzeba uznać jako mieszczący się w naszych możliwościach.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#ZbigniewSzymański">W tekście pojawia się zdanie o samoizolacji Białorusi, więc spełniono wymóg zgłoszony przez posła Iwińskiego. Konsekwencją postępowania Białorusi jest izolacja międzynarodowa.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#ZbigniewSzymański">Rozwój narodu białoruskiego był ograniczany przez lata. Nie należy się obawiać nacjonalizmu. Odrodzenie narodowe jest rozumiane przez nas jako odrodzenie kultury, języka i tożsamości historycznej. Wnioski dotyczące konsekwencji nacjonalistycznych były zbyt daleko idące. Chcielibyśmy, aby wszystkie narody rozwijały się zgodnie z ich wolą.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#ZbigniewSzymański">Jestem gotowy do współpracy z powołaną przez państwa podkomisją, choć nie jestem członkiem tej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#CzesławBielecki">Zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania. Zarządzam głosowanie. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem wniosku o powołanie podkomisji, której zadaniem będzie przygotowanie projektu uchwały - posłanie Sejmu RP do narodu białoruskiego z uwzględnieniem wszystkich uwag zgłoszonych podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#CzesławBielecki">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#CzesławBielecki">Komisja zdecydowała o powołaniu podkomisji. Proszę o zgłaszanie kandydatów do jej składu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#LonginPastusiak">Zgłaszam kandydaturę posła Tadeusza Iwińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MirosławCzech">Zgłaszam kandydaturę pani poseł Olgi Krzyżanowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#GrzegorzPiechowiak">Zgłaszam kandydaturę pana posła Stefana Niesiołowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanuszDobrosz">Zgłaszam kandydaturę pana posła Aleksandra Łuczaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#CzesławBielecki">Zgłoszono czterech kandydatów. Do składu podkomisji proponuję dołączyć posła sprawozdawcę, posła Zbigniewa Szymańskiego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#CzesławBielecki">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam że zgłoszeni kandydaci zgadzają się na udział w pracach podkomisji. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#CzesławBielecki">Kto z państwa posłów jest za powołaniem podkomisji do opracowania projektu uchwały - posłanie Sejmu RP do narodu białoruskiego w składzie posłowie: Olga Krzyżanowska, Tadeusz Iwiński, Stefan Niesiołowski i Aleksander Łuczak?</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#CzesławBielecki">W głosowaniu skład podkomisji został zatwierdzony jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#CzesławBielecki">Zakończyliśmy rozpatrywanie pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#CzesławBielecki">Przechodzimy do pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o ratyfikacji umowy między Rzeczypospolitą Polską a Republiką Czeską w sprawie utrzymania drogowych granicznych obiektów mostowych i wspólnych odcinków dróg na polsko-czeskiej granicy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#CzesławBielecki">Proszę pana ministra Stańczyka o uzasadnienie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JanuszStańczyk">Umowa między Rzeczypospolitą Polską a Re-publiką Czeską, o której tu mówimy została podpisana w Warszawie w dniu 9 marca 1998 roku.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JanuszStańczyk">Powyższa umowa zawiera w szczególności zobowiązania stron do utrzymania drogowych obiektów mostowych i wspólnych odcinków dróg na granicy polsko-czeskiej, określenie zakresu robót związanych z utrzymaniem dróg i mostów granicznych, zasady przekraczania granicy przez pracowników wykonujących prace związane z utrzymaniem tych obiektów, zwolnienie pracowników objętych zakresem umowy z obowiązku uzyskiwania zezwoleń na pracę, a także uregulowanie spraw dotyczących podatków i należności celnych. Częścią integralną umowy są trzy załączniki, w których dokonano podziału obiektów podlegających obowiązkowi utrzymania przez każdą ze stron oraz określono jednostki odpowiedzialne za utrzymanie tych obiektów.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JanuszStańczyk">Zawarcie omawianej umowy zostało spowodowane przeobrażeniami politycznymi i społecznymi w regionie Europy Środkowej i Wschodniej oraz powstaniem nowych podmiotów państwowych. Do chwili obecnej obowiązuje w stosunkach polsko-czeskich porozumienie między Ministerstwem Transportu, Żeglugi i Łączności PRL a federalnym Ministerstwem Transportu i Łączności Czechosłowackiej Republiki Socjalistycznej w sprawie utrzymania drogowych granicznych obiektów mostowych i wspólnych odcinków dróg na polsko-czechosłowackiej granicy państwowej, podpisane w Muszynie w dniu 13 lipca 1988 roku.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#JanuszStańczyk">Z chwilą wejścia w życie nowej umowy porozumienie to utraci moc obowiązującą.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#JanuszStańczyk">Umowa przewiduje wyraźny wymóg ratyfikacji w art. 14 ust. 1. Umowa wejdzie w życie w dniu wymiany dokumentów ratyfikacyjnych, która nastąpi w Pradze. Umowa jest zawarta na czas nieokreślony z możliwością jej wypowiedzenia w drodze notyfikacji z 6-miesięcznym wyprzedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#JanuszStańczyk">Ratyfikacja omawianej umowy nie pociągnie za sobą dodatkowych kosztów finansowych z budżetu państwa. Wspomniane koszty są obecnie ponoszone przez Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#JanuszStańczyk">Umowa podlega ratyfikacji w trybie określonym w art. 89 ust. 1 pkt 5 Konstytucji RP ze względu na fakt, iż postanowienia art. 7 ust. 6 umowy dotyczą wydawania zezwoleń i zgód na pracę w kwestii uregulowanej w ustawie z dnia 14 grudnia 1994 roku o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#JanuszStańczyk">Przedstawiając powyższe proszę Wysoką Komisję w imieniu rządu RP o przyjęcie ustawy o ratyfikacji umowy między Rzeczypospolitą Polską a Republiką Czeską w sprawie utrzymania drogowych granicznych obiektów mostowych i wspólnych odcinków dróg na polsko-czeskiej granicy państwowej, podpisanej w Warszawie w dniu 9 lipca 1998 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#CzesławBielecki">Proszę o zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AntoniKobielusz">Załączniki nr 1 i 2 zawierają wykaz obiektów mostowych i dróg. Lista obiektów po obu stronach jest różnej długości. Z naszej strony jest łącznie ok. 900 metrów obiektów mostowych, zaś po stronie czeskiej jest to 250 metrów. Rodzi to wątpliwość, czy koszt utrzymania jest równy.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AntoniKobielusz">Czy przed podpisaniem umowy skalkulowano koszty obu stron?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#AntoniKobielusz">Czy w załączniku nr 3 właściwie jest zapisane, że za utrzymanie mostu w Cieszynie będzie odpowiedzialna dyrekcja dróg w Krakowie? W nowym układzie terytorialnym jest to obszar Śląska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanuszStańczyk">Rozpocznę od odpowiedzi na drugie pytanie. W tej chwili sytuacja jest właśnie taka, jak w załączniku nr 3. Modyfikacja będzie możliwa, jeśli z taką inicjatywą wystąpi Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej. Takiej inicjatywy oczekujemy.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanuszStańczyk">W sprawie nierównego obciążenia wynikającego z załączników nr 1 i 2 nie znam szczegółów. Sądzę, że długość dróg i mostów podlegających obu stronom może np. wynikać z ich stanu technicznego oraz układu tradycji kontynuując zapisy wcześniejszej umowy. Może być też tak, że mniejsze obciążenie na odcinku czeskim jest rekompensowane na odcinku słowackim.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JanuszStańczyk">Nie jestem w stanie udzielić precyzyjnej odpowiedzi. Zapytamy o to Ministerstwo Transportu i Gospodarki Morskiej. Odpo-wiedź przekażemy państwu niezwłocznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MirosławStyczeń">Proszę zauważyć, że Czechy i Słowacja to dwa różne państwa i nie można mówić, że nierównowaga po stronie czeskiej jest rekompensowana po stronie słowackiej granicy. Jeżeli istnieją przesłanki, dla który powinniśmy ponosić większe koszty utrzymania dróg i mostów na granicy niż Czesi, proszę o podanie ich Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#CzesławBielecki">Nie jest zadaniem naszej Komisji ustalenie, czy lepiej posiadać jedno duże zadanie do realizacji niż dziesiątki mniejszych. W załączniku wymieniono mnóstwo zadań, aż do małych przepustów drogowych. Nie leży w kompetencji naszej Komisji rozwiązywanie tak szczegółowych specjalistycznych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanuszStańczyk">Składam podobną deklarację, jak w przypadku poprzedniego pytania. Zwrócimy się do Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej z prośbą o przedłożenie stosownych wyjaśnień w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#CzesławBielecki">Otwieram debatę na temat ogólnych spraw dotyczących projektu ustawy. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#CzesławBielecki">Zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu w Komisji. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#CzesławBielecki">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do projektu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#CzesławBielecki">Zarządzam głosowanie. Kto z państwa posłów jest za rekomendowaniem Sejmowi przyjęcia projektu ustawy o ratyfikacji umowy między RP a Republiką Czeską bez poprawek?</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#CzesławBielecki">W głosowaniu wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#CzesławBielecki">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy projektu na forum Sejmu. Proponuję pana posła Mirosława Stycznia. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Czy pan poseł Styczeń zgadza się?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MirosławStyczeń">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#CzesławBielecki">Kto z państwa posłów jest za powierzeniem posłowi Mirosławowi Styczniowi funkcji sprawozdawcy Komisji w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#CzesławBielecki">W głosowaniu kandydatura została przyjęta jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#CzesławBielecki">Zakończyliśmy rozpatrywanie drugiego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#CzesławBielecki">Przechodzimy do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o ratyfikacji traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych, przyjętego przez Zgromadzenie Narodów Zjednoczonych dnia 10 września 1996 roku.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#CzesławBielecki">Proszę pana ministra o uzasadnienie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanuszStańczyk">Uzasadniając projekt mógłbym odwołać się do stwierdzeń, które w toku pierwszego czytania przedstawił pan minister Ananicz. W szczególności chcę podkreślić, że układ o całkowitym zakazie prób jądrowych jest logicznym uzupełnieniem układu z 1963 roku, który pozostawił możliwość eksplozji dokonywanej w celach pokojowych oraz w wersji podziemnej.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanuszStańczyk">Mija 25 lat i kilka lat intensywnych negocjacji na konferencji rozbrojeniowej w Genewie, w której Polska zaznaczyła wyraźnie swój udział. Traktat w swoim zamyśle ma mieć powszechną akceptację. Prawdopodobnie łatwiej będzie uzyskać akceptację na poziomie uniwersalnym, jeśli nastąpi przełom, który konstruuje traktat, w obrębie państw dysponujących lub będących blisko uzyskania technologii nuklearnej.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#JanuszStańczyk">Takich państw, jak to wylicza załącznik nr 2 do traktatu, jest 44. W dniu dzisiejszym 11 spośród nich dokonało już ratyfikacji traktatu. Dokument zakłada 3-letni okres na ratyfikację traktatu przez tę grupę państw.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#JanuszStańczyk">Chcielibyśmy bardzo, aby Polska w najbliższym czasie dokonała ratyfikacji traktatu i złożyła dokument ratyfikacyjny Sekretarzowi Generalnemu Organizacji Narodów Zjednoczonych.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#JanuszStańczyk">Z ostatniej 53 sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych wynika, że państwa, które dwa lata temu głosowały przeciwko przyjęciu traktatu i chciały zaostrzyć wyścig zbrojeń, dołączą do procesu. W szczególności ważna jest deklaracja, jaką podczas sesji złożył minister spraw zagranicznych Indii. Liczymy, że nie będzie potrzeby zwoływania specjalnej konferencji, która będzie musiała opracować inną formułę wejścia w życie traktatu. Mamy nadzieję, że odbędzie się to w sposób zapisany w postanowieniach końcowych.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#JanuszStańczyk">We wrześniu 1999 roku upływa okres 3 lat wyznaczony jako czas na ratyfikację. Mamy nadzieję, że 44 państwa dysponujące lub bliskie pozyskania technologii nuklearnej zrzekną się prawa do dokonywania jakichkolwiek eksplozji jądrowych na zawsze.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#JanuszStańczyk">Traktat posiada formułę wypowiedzenia, ale intencją państw sygnatariuszy jest zamienienie traktatu w jeden z żelaznych filarów stosunków międzynarodowych, tak aby groźba doskonalenia i proliferacji broni jądrowej została raz na zawsze wyeliminowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#CzesławBielecki">Otwieram debatę. Proszę o zgłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#TadeuszIwiński">Nikt z nas nie ma żadnych wątpliwości co do celowości zajęcia pozytywnego stanowiska w tej materii. Dokonano ponad 2 tysiące prób z bronią nuklearną od pamiętnego wydarzenia w Hiroszimie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#TadeuszIwiński">Czym jest spowodowane dwuletnie opóźnienie podpisania przez Polskę przystąpienia do ratyfikacji traktatu?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#TadeuszIwiński">Pan minister dość optymistycznie wspomniał o Indiach. Czy sądzi pan, że w sytuacji mającej miejsce na półwyspie dekańskim i w kilku innych rejonach realne jest zdecydowanie się przez te państwa do podpisania się pod traktatem?</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#TadeuszIwiński">Czy Polska może coś zrobić w tej materii, czy tylko z opóźnieniem traktat ratyfikować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AntoniKobielusz">Czy rzeczywiście fakt ratyfikacji traktatu przez Wielką Brytanię i Francję oznacza przełom i rzeczywiście jest możliwe, aby w ciągu 180 dni tego roku wszedł on w życie? Dotychczas ratyfikacji dokonało 17 państw spośród wymienionych 44. Ważne jest ratyfikowanie traktatu przez Anglię i Francję, które są posiadaczami broni jądrowej. My posiadamy reaktory służące celom pokojowym. Inne państwa nie spieszą się z ratyfikacją. W związku z kolejnymi próbami nuklearnymi przeprowadzonymi przez Indie i Pakistan oraz doświadczeniami z Bliskiego Wschodu należałoby mobilizować opinię społeczną w celu zakończenia w ciągu roku tego procesu sukcesem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewZaborowski">Jak pan minister ocenia szanse ratyfikacji traktatu przez wszystkie państwa posiadające broń jądrową lub mające szansę na pozyskanie takiej broni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszDobrosz">Proszę o podanie nam informacji dotyczących kosztów, jakie Polska będzie ponosić w związku z podpisaniem traktatu, a zwłaszcza w kontekście organizacji wiedeńskiej realizującej ideę traktatową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanuszStańczyk">Pragnę państwa zapewnić, że nie ma żadnego opóźnienia w ratyfikacji traktatu. Mieścimy się w okresie przewidzianym w traktacie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JanuszStańczyk">W sprawie Indii możemy tylko wyrazić nadzieję, że publiczne deklaracje przedstawicieli rządu indyjskiego zostaną dotrzymane. Jesteśmy członkiem komisji przygotowawczej, na forum której odbywa się proces przekonywania poszczególnych państw do szybkiej ratyfikacji traktatu.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JanuszStańczyk">W ciągu ostatnich 20 lat w stosunkach międzynarodowych zarysowuje się pewna zasada, na podstawie której o losach traktatu można wiele powiedzieć obserwując ostatnie negocjacje i moment przyjęcia tekstu do ratyfikacji. Jeśli przyjęcie traktatu odbywa się na drodze konsensusu lub ogromną większością, jest to sygnał, że wejście w życie danej konwencji odbędzie się w nieskomplikowany sposób. Z reguły liczba państw podpisujących traktat i głosujących za jego przyjęciem jest taka sama.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#JanuszStańczyk">W konkretnym przypadku traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych prawie cała społeczność międzynarodowa w wielkim boju osiąga zwycięstwo w postaci bardzo dobrze skonstruowanego tekstu, który jest kompletny i zawiera wszystkie konieczne wyłączenia i zakazy.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#JanuszStańczyk">W trakcie zasadniczego kroku proceduralnego trzy państwa głosowały przeciwko traktatowi. Najważniejsze jest teraz obserwowanie tych trzech państw. Od ich zachowania wiele zależy, ponieważ jedno z nich jest wpisane na listę państw, które muszą stać się stronami zanim wejdzie w życie traktat. Chodzi o Indie.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#JanuszStańczyk">Sejm był autorem oświadczenia w sprawie prób nuklearnych. Ten krok ocenialiśmy bardzo pozytywnie. Oświadczenie dotarło do adresata, podobnie jak stanowiska władz publicznych z wielu krajów. Liczymy na to, że Indie staną się jednak stroną tej konwencji, lecz na tym etapie nie możemy powiedzieć nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#JanuszStańczyk">Nie możemy mówić o kosztach ratyfikacji traktatu w kategoriach sum. Możemy mówić tylko o udziale procentowym odnoszącym się do całkowitych kosztów działania organizacji. Na początek nasz udział jest zakreślony na poziomie ok. 0,33%. Być może uda nam się obniżyć udział do poziomu 0,2%. Kosztów jednak nie można określić. Nie wiadomo, jaki będzie system monitorowania ani dyspozycja państw do korzystania z inspekcji.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#JanuszStańczyk">Sądzimy, że koszty nie powinny przekroczyć wydatków poniesionych w ubiegłym roku, kiedy budowano machinę organizacyjną. Były to koszty na poziomie 100.000 dolarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#CzesławBielecki">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w debacie? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#CzesławBielecki">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#CzesławBielecki">Zamykam debatę. Zarządzam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#CzesławBielecki">Kto z państwa posłów jest za przyjęciem projektu ustawy o ratyfikacji traktatu z całkowitym zakazie prób jądrowych?</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#CzesławBielecki">W głosowaniu wniosek został przyjęty większością 23 głosów przy braku głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#CzesławBielecki">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję państwu uzgodnioną kandydaturę posła Longina Pastusiaka. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#CzesławBielecki">Kto z państwa posłów jest za powierzeniem panu posłowi Pastusiakowi funkcji sprawozdawcy Komisji w tej kwestii?</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#CzesławBielecki">W głosowaniu kandydatura została zaakceptowana jednogłośnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MirosławStyczeń">Zanim przejdziemy do następnego punktu porządku, a pan minister opuści nas, chciałem zadać pytanie skierowane właśnie do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MirosławStyczeń">Dlaczego do tej pory nie ratyfikowano umowy ramowej zawartej w grudniu 1997 roku przez rząd polski z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w Luksemburgu?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MirosławStyczeń">Brak ratyfikacji tej umowy oznacza zablokowanie pożyczek zaciągniętych w tym banku na prace drogowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanuszStańczyk">Wedle mojej wiedzy mamy ramową umowę z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym z wcześniejszego okresu. Później zawarte były umowy kredytowe, które były zatwierdzane przez rząd i nie przechodziły przez parlament. Czy panu posłowi chodzi o tego typu umowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MirosławStyczeń">W Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych uzyskałem informację, że brak ratyfikacji ramowej umowy z grudnia 1997 roku powoduje brak uruchomienia pożyczek udzielonych rządowi polskiemu na prace drogowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#CzesławBielecki">Pan minister postara się powiadomić pana posła indywidualnie o sytuacji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#CzesławBielecki">Przystępujemy do omówienia projektu planu pracy Komisji na najbliższe pół roku. Prezydium Komisji będzie na bieżąco aktualizować i uzupełniać plan. Projekt jest wynikiem dyskusji i decyzji całego prezydium Komisji Spraw Zagranicznych. Plan będzie aktualizowany głównie w punktach dotyczących rozpatrzenia projektów legislacyjnych kierowanych do nas przez Marszałka Sejmu oraz dotyczących przesłuchań kandydatów na ambasadorów.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#CzesławBielecki">Prezydium postara się też wykorzystać propozycje, które po raz pierwszy wpłynęły do nas od ministra spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#CzesławBielecki">Będziemy dążyć, do czego osobiście się zobowiązuję, do zintensyfikowania naszych kontaktów z parlamentarzystami innych krajów, aby bilateralna wymiana obejmowała pluralistyczny skład Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#CzesławBielecki">Proszę o uwagi i propozycje do planu pracy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefOleksy">W planie pracy brakuje terminu przedłożenia przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych materiałów do punktu „Tezy do expose ministra spraw zagranicznych”. Sądzę, że tezy powinny być dostarczone na tyle wcześniej, aby w klubach można było zapoznać się z nimi przed debatą. Dostarczenie ich w ostatniej chwili nie byłoby właściwe.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JózefOleksy">Na 2 marca planowane jest posiedzenie dotyczące koordynacji pracy polskiej grupy Unii Międzyparlamentarnej oraz stałych delegacji Sejmu. Proponowałem już dwukrotnie, aby odbyć posiedzenie Komisji na temat koordynacji polityki polskiej wobec zagranicy. Obejmuje to również sprawę organizacji rządowych, pozarządowych i innych.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JózefOleksy">Chciałbym dowiedzieć się, jak ma być zorganizowane posiedzenie w sprawach pracy grupy polskiej w Unii Międzyparlamentarnej i pracy stałych delegacji Sejmu jednocześnie, ponieważ są to dwie różne kwestie, które łączy jedynie fakt, iż dotyczą pracy za granicą? Czy oprócz obecności przewodniczących stałych delegacji przewiduje się podsumowanie i wnioski do realizacji? Czy pomyślano o konkretnym rezultacie posiedzenia w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#JózefOleksy">W planie znalazły się dwa punkty, z których pierwszy dotyczy stosunków z obwodem kaliningradzkim, a drugi polskiej polityki wschodniej. Jaki jest powód wydzielenia kwestii obwodu kaliningradzkiego? Czym miałoby się zakończyć posiedzenie Komisji w sprawie tego obwodu? Czy nie lepiej byłoby połączyć te dwa punkty lub ewentualnie zwołać odrębne posiedzenie dotyczące stosunków Polski z Rosją i przy tej okazji wydzielić stosunki z obwodem kaliningradzkim?</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#JózefOleksy">W planie pracy zapisano, że stosownie do potrzeb odbędzie się posiedzenie na temat przebiegu negocjacji z Unią Europejską. Czy nie lepiej byłoby wskazać konkretną datę takiego posiedzenia, np. w lutym, gdy ma być już 15 polskich stanowisk negocjacyjnych? Jest to połowa stanowisk i być może dobrze byłoby ocenić z politycznego punktu widzenia tę fazę negocjacji. Nie jest to tylko sprawa negocjacji, lecz również drogi polskiej do Unii, na której wiele się dzieje. Komisja Spraw Zagranicznych powinna zapewne zająć się tą kwestią.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#JózefOleksy">Na zakończenie sprawa delegacji. Wracam do tego tematu nie z chęci uprawiania turystyki dyplomatycznej, lecz zawsze tradycją tej komisji było utrzymywanie kontaktów z zagranicą. Wciąż spotykamy się z delegacjami komisji spraw zagranicznych innych parlamentów w Polsce. Uważam, że w ramach możliwości Sejmu i jego budżetu warto chyba do takiej praktyki wrócić.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#JózefOleksy">Będąc posłem po raz pierwszy w ten sposób doskonale zapoznawałem się z problemami polskiej polityki międzynarodowej i sprawami innych krajów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#CzesławBielecki">Pozwolę sobie od razu wyjaśnić niektóre kwestie.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#CzesławBielecki">Expose ministra spraw zagranicznych będzie przedstawione naszej Komisji przed zatwierdzeniem przez rząd. Tradycyjnie jego tekst nie może być rozesłany.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#CzesławBielecki">W sprawie Kaliningradu chcę powiadomić, że Litwini zainicjowali spotkanie Polski z Litwą i Rosją na temat współpracy regionalnej w Kaliningradzie. Organizowana jest właśnie taka trójstronna konferencja Nie miał pan okazji się o tym dowiedzieć, ponieważ Rosjanie przesunęli wynegocjowany termin na koniec stycznia 1999 roku. Z tego powodu tematyka obwodu kaliningradzkiego została wydzielona w pracach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#CzesławBielecki">Motywem do zajęcia się sprawą koordynacji prac było zwrócenie uwagi na fakt, iż nie są skoordynowane różne działania polskiej strony. Zdarza się, że delegacja Komisji Spraw Zagranicznych trafia w to samo miejsce tuż po grupie bilateralnej lub po wizycie ministra. W gruncie rzeczy jesteśmy stroną gorzej poinformowaną niż ci, których odwiedzamy.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#CzesławBielecki">Sądzę, że koordynacja działań w tym zakresie jest potrzebna i będzie to pierwsza ramowa dyskusja na ten temat. Zgadzam się z panem, że musi to być posiedzenie dobrze przygotowane, aby nie była to tylko jałowa dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#CzesławBielecki">W sprawie wyjazdów delegacji Komisji zgłosiłem już wolę zintensyfikowania takich wyjazdów. Tym bardziej należy zgrać w czasie nasze delegacje z wszystkimi innymi wyjazdami, np. kolegów parlamentarzystów z innych komisji sejmowych i senackich.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#CzesławBielecki">Dziękuję za wszystkie sugestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#LonginPastusiak">Proszę, aby w pierwszym półroczu uwzględnić w pracach Komisji dwa tematy. Pierwsza sprawa dotyczy odszkodowań RFN za przymusową pracę w Niemczech podczas wojny. W listopadzie 1997 roku Bundestag przedstawił rezolucję powołującą fundację rządową. Ostatnio Niemcy przeznaczyli 2 miliardy marek dla robotników przymusowo pracujących w dawnych republikach radzieckich. Obecna koalicja rządząca w Niemczech opowiedziała się za takimi odszkodowaniami.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#LonginPastusiak">Jutro spotkamy się z przedstawicielami towarzystwa osób poszkodowanych i sądzę, że w pierwszym półroczu powinniśmy się zająć tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#LonginPastusiak">Drugi temat jest wynikiem dyskusji na temat rewindykacji dóbr kultury narodowej. Wojna wywołała wielkie spustoszenie, a my byliśmy krajem szczególnie poszkodowanym. Jest to międzynarodowy problem i dlatego nasza Komisja byłaby właściwą dla podjęcia tego tematu. Powinniśmy zwrócić się do MSZ z prośbą o dostarczenie nam informacji na temat planowanych w tym zakresie działań rządu polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WłodzimierzKonarski">Sugerowałbym, aby proponowany przez pana posła temat dołączyć do trudnych problemów w stosunkach polsko-niemieckich i omówić je z udziałem ministra spraw zagranicznych na zamkniętym posiedzeniu Komisji. Wówczas posłowie mogliby uzyskać pełną informację w kilku trudnych kwestiach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszIwiński">Popieram propozycję, aby nasza Komisja wspomagała ideę koordynacji polskiej polityki zagranicznej. Potrzeba nam w związku z tym więcej konkretnych dyskusji. Należy odchodzić od tradycyjnie ujmowanej polityki wschodniej, lecz organizować oddzielne spotkania na temat stosunków polsko-rosyjskich, polsko-ukraińskich itp.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#TadeuszIwiński">W projekcie planu pracy dostrzegam drugą niespójność. Z jednej strony temat dotyczący stosunków polsko-niemieckich, a z drugiej współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego. Gdyby ten pierwszy temat wiązał się z trudnymi elementami stosunków z Niemcami, takiej niespójności nie byłoby.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#TadeuszIwiński">Skoro pojawia się temat stosunków z Ameryką Łacińską i zajmujemy się od czasu do czasu naszymi związkami z dużymi regionami, to trzeba również zastanowić się nad problemem niemalże zaniku polskich kontaktów z Chinami, Indiami, Japonią, światem arabskim itd. Największą słabością jest niedorozwój stosunków z Azją. Proponuję uwzględnić ten temat w najbliższym półroczu lub chociaż w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#TadeuszIwiński">Moim zdaniem ogromną wadą polskiej polityki zagranicznej jest całkowite pomijanie problemów globalizacji, jej wpływu na naszą politykę. Nie odnosimy się w ogóle do spraw kluczowych, takich jak problemy surowcowe, energetyczne, wyżywienia, nowy ład na świecie itp.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#TadeuszIwiński">Proponuję, aby Komisja Spraw Zagranicznych zajęła się tematem polskiej polityki zagranicznej w odniesieniu do wyzwań globalizacji. Nie nalegam, aby temat był wpisany do planu na pierwsze półrocze, ale proszę aby prezydium Komisji wzięło tę propozycję pod uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WaldemarPawłowski">Ostatnia kwestia jest również moim zdaniem bardzo istotna dla Polski i należy poświęcić więcej czasu i uwagi problemom globalizacji.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WaldemarPawłowski">Wcześniej zgłaszałem już propozycję poświęcenia uwagi polskiej racji stanu. Nie nalegam na uzupełnienie planu, ale proszę o uwzględnienie tym razem mojej propozycji w pracy nad kolejnym planem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#IrenaLipowicz">Chcę poddać pod państwa rozwagę propozycję, aby oprócz klasycznych posiedzeń Komisji, będących z natury mniej licznymi, organizować seminaria i konferencje pod patronatem prezydium Komisji Spraw Zagranicznych. Np. moim zdaniem temat wyzwań globalizacji jest typowym tematem konferencji lub seminarium.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#IrenaLipowicz">Sądzę, że taka forma spotkań pozwala na większą swobodę wypowiedzi, umożliwia zapoznanie się z opiniami licznego grona specjalistów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#CzesławBielecki">Dziękuję za wszystkie sugestie i propozycje. W związku z uwagą pani poseł Lipowicz pragnę zaznaczyć, że instrumentem dla szerszej dyskusji może być Warsaw Web, czyli sieć warszawska, która jest podłączona do serwera Sejmu. Umożliwia to zapoznanie się z pracami innych parlamentów. Można konsultować projekty różnych konferencji, np. w ten sposób dyskutowałem z przedstawicielami parlamentów kilku krajów na temat konferencji pt. Cywilizacja Wschodu - cywilizacja Zachodu.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#CzesławBielecki">Pozwolę sobie zwrócić uwagę na inny bolesny temat dotyczący mojego obozu politycznego. W Senacie zrodził się nieszczęśliwy pomysł stworzenia Karty Polaka. Przypomina to kartę rowerzysty, nauczyciela lub górnika. Jest to substytut odważnego rozwiązania dwóch istotnych problemów - pozbawiania w przeszłości ludzi obywatelstwa oraz otwarcia się na wspólnotę polską, czyli 400.000 Polaków w Kazachstanie, co także dotyczy obywatelstwa.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#CzesławBielecki">Tworząc surogat w postaci Karty Polaka odwracamy się od Polaków w Kazachstanie, jak byśmy się bali, że 40-milionowy kraj zostanie nagle najechany przez 400-tysięczną polską diasporę. Nie ma takiego zagrożenia, ale ten twór legislacyjny wymaga prewencyjnego rozważenia w naszej Komisji zanim pojawi się to w Sejmie. Projekt jest tak nieszczęśliwy, że nasza Komisja wraz z Komisją Łączności z Polakami za Granicą powinny się tym zająć. Mam nadzieję, że znajdziemy konsensus w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#CzesławBielecki">Czy ktoś z państwa sprzeciwia się przyjęciu planu pracy na pierwsze półrocze 1999 roku przy deklaracji prezydium, że zajmiemy się wszystkimi złożonymi propozycjami uzupełnienia planu i postaramy się je uwzględnić w możliwie najszybszych terminach? Nie słyszę sprzeciwu. Plan pracy został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#CzesławBielecki">W punkcie ostatnim porządku dziennego, czyli sprawach różnych, zgłosił chęć zabrania głosu pan poseł Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszIwiński">Chcę odczytać krótki list skierowany do prezydium naszej Komisji przez grupę 14 posłów - członków Komisji Spraw Zagranicznych należących do klubu SLD. Jego intencją jest doprowadzenie do sytuacji, w której będziemy dysponować jasnymi kryteriami proponowania kandydatów na ambasadorów. Spotkaliśmy się z brakiem konsekwencji ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych i rządu. Przyznał to ostatnio na naszym posiedzeniu minister spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#TadeuszIwiński">„Posłowie SLD - członkowie Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu niniejszym zwracają się do prezydium Komisji z postulatem dokładnego wyjaśnienia kryteriów, którym powinni odpowiadać kandydaci na ambasadorów.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#TadeuszIwiński">Pełnienie funkcji ambasadora wymaga stosownych kwalifikacji, predyspozycji i należytego przygotowania. Bez tego trudno należycie zadbać o interesy państwa polskiego za granicą.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#TadeuszIwiński">Nominacje przypadkowe, nie odpowiadające wymogom współczesnych stosunków międzynarodowych, mogą utrudniać realizację tych interesów lub wręcz im zaszkodzić.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#TadeuszIwiński">Uważamy, że kwestia opiniowania kandydatów na ambasadorów, który to obowiązek spada na posłów - członków Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu, nie powinna wywoływać politycznych sporów, do czego minister spraw zagranicznych może się przyczynić proponując właściwych kandydatów. Jeżeli tak się stanie, zyska na tym ponadpartyjny konsensus co do celów strategicznych polskiej polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#TadeuszIwiński">W związku z niejasnymi wypowiedziami ministra spraw zagranicznych na ostatnim posiedzeniu Komisji, sygnatariusze niniejszego listu zwracają się do przewodniczącego i prezydium Komisji o pilne i szczegółowe wyjaśnienia, jakie zarządzenia w sprawie kryteriów doboru są obecnie obowiązujące. Jednocześnie postulujemy, aby prezydium Komisji przedstawiło w tej sprawie stosowną wyczerpującą informację wszystkim posłom - członkom Komisji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#CzesławBielecki">Na jutrzejszym posiedzeniu prezydium Komisji list zostanie rozpatrzony. Wówczas prezydium zaproponuje rozwiązanie w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#CzesławBielecki">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#CzesławBielecki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>