text_structure.xml 58.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Otwieram posiedzenie Komisji, którego tematem jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji w sprawie rządowego projektu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Sprawozdawcą podkomisji jest pan poseł Jan Wyrowiński. Proszę, aby pan poseł przedstawił wyniki pracy tej podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanWyrowiński">W imieniu podkomisji złożę krótkie sprawozdanie z prac, które realizowała ona pod moim kierownictwem podczas siedmiu posiedzeń w maju, czerwcu i lipcu br. Staraliśmy się pracować intensywnie, mając świadomość tego, że podczas posiedzeń Komisji jeszcze raz podejmiemy sprawy budzące kontrowersje, co stało się już tradycją towarzyszącą pracom nad projektami ustaw dotyczących prywatyzacji, bowiem regulują one zasadnicze kwestie dla transformacji ustroju gospodarczego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanWyrowiński">Przedmiotem naszych prac był projekt rządowy. Intencją rządu jest uściślenie regulacji, których realizacja w praktyce rodzi różnego rodzaju wątpliwości, pytania i nastręcza trudności interpretacyjne. Podkomisja podzieliła większość propozycji rządu, które zostały zawarte w projekcie ustawy. Państwo mogliście się przekonać o tym, że nowelizacja ustawy nie jest powierzchowna. Dotyczy ona zarówno samej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która została uchwalona w 1996 r, jak i kilku innych ustaw, związanych z problematyką właściwą dla nowelizowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanWyrowiński">Ponieważ minął już rok od czasu, kiedy odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy, a w ciągu tych miesięcy toczyły się procesy prywatyzacyjne, niektóre proponowane przez rząd uregulowania stały się już nieaktualne. Dotyczy to np. prywatyzacji Telekomunikacji Polskiej SA, bowiem w tym przypadku rozstrzygnięcia zapadły w drodze odrębnych nowelizacji ustawy. Ponadto, obecni na posiedzeniu podkomisji reprezentanci rządu wycofali propozycje, które budziły duże emocje, gdyż w istotny sposób, w stosunku do obowiązującego stanu prawnego, zostałby zmniejszony wolumen akcji, obejmowanych nieodpłatnie przez pracowników, rolników i rybaków. W tej sprawie zachowany został status quo.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanWyrowiński">Podkomisja nie zajęła jednolitego stanowiska w odniesieniu do drugiej sfery uprawnień pracowniczych, czyli do uprawnień władczych, wyrażających się w reprezentacji pracowników oraz producentów rolnych w organach spółki. W związku z tym w zmianach nr 16 i 18 proponowane są rozwiązania wariantowe. W pierwszym przypadku, w jednym z wariantów zaproponowana została zmiana zasady uczestnictwa w taki sposób, aby pracownicy i rolnicy zachowali prawo do swojej reprezentacji w radzie nadzorczej do momentu, kiedy skarb państwa posiada ponad 50% akcji spółki powstałej w wyniku komercjalizacji. W pozostałym wariancie zostały zlikwidowane pewne nieścisłości występujące w obecnie obowiązującej ustawie, natomiast według tej propozycji pracownicy i rolnicy mieliby swoją reprezentację w radzie nadzorczej takiej spółki nawet wówczas, jeśli 100% akcji należeć będzie do prywatnego właściciela.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanWyrowiński">W zmianie nr 18 przewidziane zostały te same dwie zasady w układzie wariantowym, ale odnoszą się one do reprezentacji pracowników w zarządzie spółki, która powstała w wyniku komercjalizacji. Zatem według wariantu pierwszego reprezentant pracowników może być członkiem zarządu do czasu, kiedy skarb państwa posiada w spółce ponad 50% akcji, a według wariantu drugiego zasada, iż załoga ma swoją reprezentacje w zarządzie, będzie obowiązywała nawet wówczas, jeśli skarb państwa nie będzie już posiadał akcji w spółce powstałej w wyniku komercjalizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanWyrowiński">Podkomisja zaproponowała rozwiązanie wariantowe w jeszcze jednej sprawie. Mam na myśli zmianę nr 9, która dotyczy puli akcji przeznaczonej na reprywatyzację. Dotychczas taki zasób powstawał na mocy rozporządzenia z 1993 r. Rząd wprowadził tę regulację do projektu ustawy zachowując 5-procentową pulę akcji, natomiast według drugiego wariantu, na reprywatyzację przeznacza się 10% akcji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanWyrowiński">Podkomisja korzystała z opinii różnych instytucji, które zaangażowane są w procesy przekształceń własnościowych. Pytaliśmy o zdanie dwu central związkowych, a mianowicie OPZZ i Komisji Krajowej „Solidarności” oraz organizacje reprezentujące pracodawców i rolników.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanWyrowiński">Sądzę, że nie jest konieczne, abym referował poszczególne przepisy, które tworzą zestaw proponowanych zmian. Wspólnie z przedstawicielami rządu odpowiemy na pytania i wyjaśnimy wątpliwości, gdy przystąpimy do pracy nad sprawozdaniem podkomisji. Dodam tylko, że podczas prac podkomisji niektórzy jej członkowie zgłosili dodatkowe wnioski, ale nie zostały one rozpatrzone ze względu na pewne zaawansowanie prac nad projektem ustawy. Być może zostaną one zgłoszone podczas posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanWyrowiński">Powtórzę, iż projekt nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zawiera głębokie zmiany. Można nawet powiedzieć, że w zasadzie tworzymy nową ustawę. Z uwagi na pewne okoliczności i znaczny upływ czasu, byłoby dobrze abyśmy nie zwlekali z przygotowaniem sprawozdania Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszWójcik">Sądzę, iż mieliśmy dostatecznie dużo czasu na zapoznanie się ze sprawozdaniem podkomisji. Zaproponuję więc państwu następujący sposób procedowania. Dzisiaj przeprowadzimy ogólną dyskusję nad projektem ustawy, podczas której posłowie będą mogli zgłosić nowe wnioski. Mając na uwadze materię ustawy, sugeruję, abyśmy przeanalizowali ją podczas kolejnych trzech posiedzeń Komisji. Najpierw zajmiemy się nowymi propozycjami dotyczącymi akcji i zarządzania, następnie zagadnieniami związanymi z przekształcaniem przedsiębiorstwa państwowego w spółkę, a na trzecim posiedzeniu omówimy projektowane zmiany w innych ustawach. Taki tryb stwarza możliwość skoncentrowania uwagi tylko na jednorodnych zagadnieniach, wyrażonych w projektowanych przepisach, które będziemy w stanie przeanalizować w ciągu jednego posiedzenia. Pracując w ten sposób, możemy uzyskać końcowy efekt, w postaci sprawozdania Komisji, pod koniec września br.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TomaszWójcik">Czy ktoś z członków Komisji chce zaproponować inny tryb pracy nad projektem ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam prośbę do przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, aby odpowiedzieli na pytanie, czy struktura projektu ustawy jest właściwa, gdyż odnoszę wrażenie, że zapanował tu pewien chaos. W art. 1 wyszczególnione są zmiany, które mają być wprowadzone do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Druga część projektu ustawy dotyczy innych ustaw i zmian, które mają być w nich dokonane, zaś w trzeciej części znowu wracamy do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Sądzę, że dla uzyskania lepszej przejrzystości projektu ustawy, należałoby inaczej uporządkować proponowane przepisy.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę, aby przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS wyraził swoją opinię w tej sprawie, zanim zaczniemy zgłaszać nowe wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekOlewiński">Rozpoczęliśmy pracę nad jedną z tzw. ustaw ustrojowych. Dotyczyć ona będzie kilku tysięcy przedsiębiorstw, które zostaną poddane procesom komercjalizacji i prywatyzacji. W związku z tym uważam, iż do sprawozdania podkomisji musimy podejść w sposób merytoryczny i bardzo rzetelnie. Mając przed sobą tekst obowiązującej ustawy, powinniśmy przeanalizować każdą ze zmian odnoszących się do kolejnych przepisów tej ustawy. Jeśli przyjmiemy inny sposób procedowania, to zgubimy się w tej skomplikowanej materii, bowiem nie jest to nowelizacja ustawy polegająca na skorygowaniu lub dodaniu jednego czy nawet kilku nowych przepisów. Mamy do czynienia z około 100 bardzo istotnymi zmianami, do tego nie są one przez wszystkich akceptowane, co wynika z posiadanych przez nas opinii oraz innych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekOlewiński">Dlatego uważam, iż po to, aby opracować dobrą ustawę, akceptowaną przez wszystkich tych, którzy będą ją realizować, powinniśmy analizować kolejne zmiany, bazując na tekście obowiązującej ustawy. Zdaję sobie sprawę z tego, że pracując w tym trybie będziemy musieli poświęcić projektowi ustawy kilka posiedzeń Komisji, ale dzięki temu zwiększy się prawdopodobieństwo, że stworzymy ustawę, której nie będziemy musieli się wstydzić, a która umożliwi szybsze przeprowadzenie procesów komercjalizacji i prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że pan poseł nie sprzeciwia się przyjęciu takiego trybu pracy, jaki przed chwilą zaproponowałem, lecz uzupełnił go propozycją, aby pracując nad poszczególnymi zmianami moglibyśmy je porównywać z obowiązującymi przepisami ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Uważam, iż jest to dobry pomysł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie chodzi o to, abyśmy równocześnie pracowali nad dwoma tekstami ustaw i porównywali obowiązujące przepisy z nowymi uregulowaniami. Łatwiej będzie to nam uczynić, jeśli zmiany zostaną naniesione na tekst obowiązującej ustawy. Wówczas uzyskamy czytelny materiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TomaszWójcik">Poprosimy o przygotowanie takiego materiału, gdyż ułatwi on nam procedowanie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaakceptowała proponowany tryb pracy. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#TomaszWójcik">Otwieram dyskusję nad sprawozdaniem podkomisji. Kto z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę, aby pan poseł Jan Wyrowiński, jako przewodniczący podkomisji, udzielił wyjaśnienia w sprawie art. 11 i 17. Pierwszy z tych artykułów dotyczy ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, zaś zmiana polega na dodaniu w art. 2 nowego punktu w brzmieniu: „proponowania przez Skarb Państwa nabycia w procesie prywatyzacji akcji spółki dotychczasowym akcjonariuszom, w przypadku gdy Skarb Państwa posiada nie więcej niż 10% akcji danej spółki.”. Co będzie się działo w sytuacji, kiedy pula akcji skarbu państwa przekroczy ten limit? Czemu ma służyć ten przepis?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MałgorzataOstrowska">Z kolei art. 17 dotyczy spółki pracowniczej, która wzięła w leasing majątek skarbu państwa. Proszę uzasadnić, dlaczego w przypadku zawarcia umowy o przeniesienie własności za cenę ustaloną w umowie o oddanie mienia skarbu państwa do odpłatnego korzystania, na poczet ceny zalicza się uiszczone przez spółkę raty kapitałowe z tytułu spłaty wartości przedmiotu umowy?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#MałgorzataOstrowska">Nie znam intencji projektodawcy, a więc nie wiem dlaczego skarb państwa rezygnuje z wpływów pochodzących de facto ze sprzedaży swojego majątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanWyrowiński">W przedłożeniu rządowym przepis art. 11 był sformułowany niefortunnie. Ostateczna treść tego przepisu została ustalona w uzgodnieniu z przedstawicielami Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Dotyczy on sytuacji, w której skarb państwa posiada w spółce mniej niż 10% akcji i zaproponował dotychczasowym akcjonariuszom, aby nabyli te akcje. Chodzi o to, by ich nabycie zostało wyłączone spod rygorów ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataOstrowska">Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ przygotowanie prospektu emisyjnego jest bardzo kosztowną operacją, podczas gdy w grę wchodzi zaledwie kilka procent akcji. W sytuacji kiedy mają one trafić do dotychczasowych akcjonariuszy, ta operacja staje się zbędna. Tego zdania byli wszyscy członkowie podkomisji. Dodatkowych wyjaśnień w tej kwestii może udzielić obecny na posiedzeniu przedstawiciel Komisji Papierów Wartościowych i Giełd.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanWyrowiński">Proponowane rozwiązanie dotyczy tej części ustawy - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, w której zdefiniowane zostały przypadki wyłączone spod jej rygorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy podkomisja zastanawiała się, jak ten przepis wpłynie na cenę akcji stanowiących tzw. resztówkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanWyrowiński">W interesie skarbu państwa jest przygotowanie takiej oferty po jak najniższym koszcie, a w związku z tym końcowy efekt będzie dla niego korzystny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderChłopecki">Jeżeli Komisja przyjmie tę zmianę, to w art. 2 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych będziemy mieli do czynienia z dwoma sytuacjami. Pierwsza sytuacja wynika z obowiązującego przepisu, który pozwala skarbowi państwa proponować nabycie akcji w liczbie ponad 10%, bez spełnienia wymogów związanych z publicznym obrotem papierami wartościowymi, czyli bez sporządzenia prospektu emisyjnego. Natomiast art. 11 w omawianym projekcie ustawy pozwoli rozwiązać problem tzw. resztówek, które jest bardzo trudno sprzedać.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AleksanderChłopecki">Brzmienie przepisu jest zdeterminowane dyrektywą Unii Europejskiej, która dotyczy prospektu emisyjnego, przedstawianego w przypadku dopuszczenia papierów wartościowych do publicznego obrotu. Niemniej jednak możliwy jest wyjątek od tej reguły, jeśli oferta jest skierowana do dotychczasowych akcjonariuszy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AleksanderChłopecki">Po uchwaleniu przez Sejm tej nowelizacji, w przepisach prawnych będziemy mieli ujęte wszystkie stany, w których nie wystąpi obowiązek sporządzania prospektu emisyjnego, tzn. gdy duże pakiety akcji będą kierowane do nieoznaczonego adresata i wówczas kiedy będą sprzedawane tzw. resztówki, ale zgodnie z prawem Unii Europejskiej, oferta musi być skierowana do ograniczonego kręgu potencjalnych nabywców akcji. W tym przypadku akcje będą oferowane dotychczasowym akcjonariuszom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AdamBiela">Na posiedzeniu podkomisji sygnalizowałem chęć zgłoszenia poprawki, ale zrezygnowałem ze względów organizacyjnych. Dlatego przedstawię tę poprawkę na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Dotyczy ona członkostwa przedstawiciela skarbu państwa w kilku radach nadzorczych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AdamBiela">Jestem przekonany o tym, że nie jest możliwa do zaakceptowania praktyka polegająca na tym, iż jedna osoba zasiada w kilku radach nadzorczych spółek, poddanych procesom przekształceń własnościowych, gdyż w tej sytuacji nie jest ona w stanie efektywnie pełnić roli reprezentanta skarbu państwa. Obecnie jest wiele osób, które po zdaniu odpowiednich egzaminów nabyły uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych, więc tym bardziej nie ma powodu, aby jedna osoba reprezentowała skarb państwa w kilku spółkach i blokowała do nich dostęp innym uprawnionym kandydatom, których rejestr jest w dyspozycji Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AdamBiela">Zgłaszam więc następującą poprawkę: „W art. 12 ust. 2 dodaje się podpunkt w brzmieniu: „Członek rady nadzorczej, będący przedstawicielem Skarbu Państwa lub gminy w więcej niż jednej radzie nadzorczej prawa handlowego, może pobierać wynagrodzenie z tego tytułu tylko w jednej spółce i złoży on do końca następnego miesiąca od daty wejścia w życie ustawy rezygnację z pobierania wynagrodzenia z tytułu członkostwa w więcej niż jednej radzie nadzorczej.””.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WłodzimierzHausner">Poruszę dwie istotne sprawy, które znalazły wyraz w projektowanej nowelizacji ustawy. Podkomisja utrzymała proponowany przez rząd przepis określający ścieżkę prywatyzacyjną dla niezmiernie ważnego działu naszej gospodarki, jakim są jednostki badawczo-rozwojowe, których w Polsce jest ponad 200. Dotychczas nie były one objęte procesem przekształceń własnościowych, a podobnie jak inne podmioty państwowe, borykają się z różnymi problemami.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WłodzimierzHausner">Artykuł 3 nowelizowanej ustawy wprowadza zmiany do ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych, umożliwiające komercjalizację tych jednostek, pod warunkiem, że zachowana zostanie ich specyfika, czyli pomimo tego, że zostaną przekształcone w spółki akcyjne, nadal funkcjonować w nich będą organy doradcze w postaci rady naukowej, co ma niezmiernie ważne znaczenie dla instytutów, ośrodków badawczych itp.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WłodzimierzHausner">Rząd zaproponował, aby komercjalizacja jednostki badawczo-rozwojowej mogła nastąpić na wniosek organu, który sprawuje nad nią nadzór, czyli na wniosek ministra gospodarki, ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej lub ministra zdrowia i opieki społecznej. Natomiast podkomisja rozszerzyła krąg uprawnionych o dyrektora jednostki badawczo-rozwojowej, który będzie mógł złożyć wniosek w sprawie jej komercjalizacji po zasięgnięciu opinii rady naukowej.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WłodzimierzHausner">Nareszcie nastąpi oczekiwana zmiana ustawy o jednostkach badawczo-rozwojowych, której nie zainicjował Komitet Badań Naukowych i nie doprowadził do stworzenia podstaw prawnych dla komercjalizacji i prywatyzacji tych jednostek. Chcę wyrazić podziękowanie za wprowadzenie tej regulacji, gdyż był to także postulat Krajowej Izby Gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#WłodzimierzHausner">Druga sprawa, na którą chcę zwrócić uwagę członków Komisji, dotyczy działu trzeciego ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Porównanie przepisów zawartych w tym dziale z projektowanymi przepisami prowadzi do wniosku, że zamierza się przedłużyć precedens, który miał miejsce w 1996 r. Regulacja, iż wierzytelności można zamienić na akcje dłużnika była incydentalna i taki charakter nadawało tej regulacji postanowienie, że podstawą do złożenia wniosku jest rozliczenie finansowe za 1995 r. Jeśli zadłużenie przedsiębiorstwa przekroczyło 60% jego wartości księgowej, to mogło ono w drodze wyjątku, za zgodą głównych wierzycieli, zostać przekształcone w spółkę akcyjną i równocześnie następowała konwersja wierzytelności na akcje spółki.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#WłodzimierzHausner">Była to regulacja obowiązująca przez określony czas, wprowadzona do ustawy w celu uporządkowania sytuacji takich przedsiębiorstw, które nie zostały jeszcze postawione w stan upadłości lub likwidacji. Dzięki tej regulacji przedsiębiorstwa mogły poprawić swoją sytuację finansową, ale kosztem wierzycieli, w tym skarbu państwa, którzy tracili znaczną część swoich wierzytelności.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#WłodzimierzHausner">W projekcie ustawy zostało przedłużone obowiązywanie tej regulacji ad calendas Graecas, bowiem w art. 23 w ust. 2 ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych wyrazy „powstałe przed dniem 31 grudnia 1995 r, według stanu na dzień 31 grudnia 1995 r.” zastępuje się wyrazami „powstałe przed rozpatrzeniem wniosku, o którym mowa w art. 25 ust. 1, według stanu na dzień 31 grudnia roku poprzedzającego rozpatrzenie wniosku”.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#WłodzimierzHausner">Chcę prosić Komisję o rozważenie, czy takie działanie nie wykracza poza reguły gry rynkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszMaćkała">Zgłaszam dwie poprawki. Pierwsza dotyczy art. 1 pkt. 4 i polega na dodaniu lit. e) w brzmieniu: „małżonkowie i dzieci osób, o których mowa w lit. a) do d), które nabyłyby uprawnienia z niniejszej ustawy, gdyby w dniu wejścia jej w życie pozostawały przy życiu.”.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszMaćkała">Proponuję także, aby w art. 1 dodać pkt. 59a o następującej treści: „Po art. 56 dodaje się art. 56a w brzmieniu: „W każdej ze spółek powstałych w wyniku komercjalizacji, co najmniej 6% wszystkich zbywanych akcji i udziałów przeznacza się na cele związane z reprywatyzacją i wypłatą odszkodowań dla osób zamieszkałych na terenach Rzeczpospolitej Polskiej, które po dniu 9 maja 1945 r. nie weszły w skład państwa polskiego oraz przesiedlonych w ramach akcji Wisła.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekOlewiński">Zgodnie z wcześniejszymi uzgodnieniami, mamy przeprowadzić dyskusję ogólną nad koncepcjami, które zostały ujęte w przepisy projektu ustawy, a nie rozmawiać o konkretnych regulacjach, gdyż na to przyjdzie czas, kiedy będziemy rozpatrywali proponowane zmiany artykułów ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Trzymając się tej konwencji nawiążę do wypowiedzi pana Włodzimierza Hausnera.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarekOlewiński">Nie mogę uznać za prawdziwą tezę, że zamiana wierzytelności na akcje jest niewłaściwą ścieżką prywatyzacji. Dzięki takiej regulacji prawnej nie upadło wiele przedsiębiorstw, w tym duże przedsiębiorstwa, które z niej skorzystały i do dzisiaj dobrze funkcjonują. Podam tylko jeden przykład Zakładów Azotowych we Włocławku. Gdyby nie było tej regulacji, to przedsiębiorstwo to dawno by już upadło, ludzie straciliby pracę, a dzisiaj jest ono jedną z lepszych firm w tej branży, zarówno w kraju jak i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarekOlewiński">Uważam, iż nie należy rezygnować z dobrych i sprawdzonych koncepcji, natomiast trzeba je realizować w taki sposób, aby straty wierzycieli były jak najmniejsze, przy czym powinien przyświecać nam cel nadrzędny, jakim jest ratowanie przedsiębiorstwa, aby nie powiększało się bezrobocie. Praktyka wskazuje na to, że na miejscu przedsiębiorstwa, które ogłosiło upadłość, nie powstaje nowe przedsiębiorstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JacekBukowski">Zwracam się do członków Komisji z prośbą o rozważenie, czy nie należałoby uzupełnić art. 7 projektu ustawy, który to przepis wprowadza zmiany do ustawy o zasadach wykonywania uprawnień przysługujących Skarbowi Państwa. Na podstawie art. 5 tej ustawy, minister skarbu państwa udziela zgody, albo nie zgłasza sprzeciwu wobec czynności dokonywanych przez zarządy osób prawnych, a w szczególności chodzi o zbycie mienia o wartości ponad 50 tys. ecu. Niestety, w tym przepisie nie zostało określone do czego odnosi się ta kwota. Nie wiadomo czy jest to wartość księgowa, czy wartość nominalna, a równie dobrze może to być wartość transakcyjna, lub wartość wynikająca z wyceny.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JacekBukowski">Dlatego proponuję, aby przed wyrazami „50 000 tys. ecu” dodać jeden wyraz „księgowej”. Uzasadnienie tej propozycji jest następujące. Dyrekcja PKP sprzedała 81% akcji spółki „Wiadem” za kwotę 40,5 tys. zł - jej wartość wynosiła co najmniej 5 mln zł - bez zwracania się do ministra skarbu państwa o wyrażenie zgody na tę transakcję. Podałem wartość księgową spółki i dodam jeszcze, że walne zgromadzenie miało wypłacić dywidendę w wysokości 6 mln zł. Zatem kupiono 81% akcji spółki, której wartość księgowa wynosiła 5 ml zł, a także prawo korporacyjne i majątkowe za 40,5 tys. zł, spodziewając się wpłaty gotówki w wysokości 6 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JacekBukowski">Dyrekcja PKP wyjaśniła, że akcje zostały sprzedane według ich wartości nominalnej, bez wyceny, a zarazem była to cena transakcyjna. Nie była więc potrzebna zgoda ministra skarbu państwa i o nią nie wystąpiono.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JacekBukowski">Moim zdaniem, wczoraj doszło do skandalu, gdyż sędzia sądu rejestrowego odmówiła wpisania do rejestru likwidację spółki, przywróciła poprzedni, kryminalny zarząd stwierdzając, że nabywca akcji działał w dobrej wierze i ona nie ma żadnych podstaw, aby tego nie uznać, zwłaszcza iż nie wiadomo czy ta cena była, czy nie była dopuszczalna.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JacekBukowski">W związku z tym występuję z prośbą o uściślenie przepisu przez określenie czego dotyczy 50 tys. ecu, lub warunków, w których konieczne będzie powiadomienie ministra skarbu państwa o zamiarze zbycia mienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WładysławKielian">Chcę zgłosić dwie poprawki i przeprosić posłów, że nie uczyniłem tego podczas posiedzenia podkomisji, bowiem byłem jej członkiem, ale wówczas nie zauważyłem pewnych luk w proponowanych przepisach. Proponuję, aby utrzymać art. 52 ust. 5, nadając temu przepisowi nieco inne brzmienie. Umieszczenie art. 52 ust. 5 w ustawie było związane z brakiem odpowiedniej regulacji, która systematyzowałaby pozycję spółek powstałych na bazie zorganizowanych części wielozakładowego przedsiębiorstwa państwowego, przy zastosowaniu dotychczas obowiązujących przepisów. Dyrektorzy przedsiębiorstw państwowych podejmując proces restrukturyzacji realizowali zalecenia organu założycielskiego, a te były jednoznaczne: dokonać sanacji wielozakładowych przedsiębiorstw państwowych, wydzielając w formie spółek te zakłady, które nie są związane z głównym procesem produkcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WładysławKielian">W efekcie zakłady o charakterze pomocniczym, lub świadczące usługi związane z głównym cyklem produkcyjnym, zostały przekształcone w spółki prawa handlowego, np. zakłady usług socjalnych, remontowe, transportu samochodowego itd., przy założeniu, że wniesione zostaną do nich tylko wkłady kapitałowe i pracę w nich podejmą pracownicy likwidowanego zakładu, którzy będą wspólnikami spółki wraz z przedsiębiorstwem państwowym, a ponadto spółki będą odpłatnie korzystać z majątku przedsiębiorstwa państwowego. Przeprowadzenie takiej restrukturyzacji hamowało wzrost bezrobocia, a tym samym budżet państwa nie musiał łożyć więcej pieniędzy na zasiłki dla bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WładysławKielian">Dlatego uważam, że nie należy skreślać tego przepisu, ale ze względu na spory interpretacyjne, uniemożliwiające jego stosowanie, proponuję nadać mu następujące brzmienie: „Przepisy ust. 1 do 4 stosuje się odpowiednio do spółek, które powstały przed wejściem w życie ustawy w procesach restrukturyzacji wielozakładowych przedsiębiorstw państwowych, na zorganizowanych częściach tych przedsiębiorstw i odpłatnie korzystających z ich mienia, oraz do których przystąpiła ponad połowa pracowników zatrudnionych w tych zorganizowanych częściach przedsiębiorstwa państwowego. Do art. 52 ust. 5 ustawy nie stosuje się przepisu art. 51ustawy.”.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WładysławKielian">Druga poprawka dotyczy art. 56 i polega na dodaniu pkt. 4 w brzmieniu: „10% akcji należących do Skarbu Państwa w każdej ze spółek powstałych w wyniku komercjalizacji, albo wpływy uzyskane ze sprzedaży tych akcji, przeznacza się na cele związane z restrukturyzacją skomercjalizowanych spółek w ramach Funduszu Restrukturyzacji Polskiej Gospodarki, którego utworzenie i funkcjonowanie określi odrębna ustawa.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanWyrowiński">Trudno jest mi się odnieść do wszystkich propozycji, zwłaszcza że niektóre z nich mają charakter zasadniczy. Do nich zaliczam drugą poprawkę pana posła Władysława Kieliana, bowiem zarezerwowana na różne cele pula akcji każdej ze spółek powstałych w wyniku komercjalizacji, która nie będzie udostępniona potencjalnym inwestorom, ma być powiększona o 10-procentowy pakiet akcji. Cel tej poprawki jest być może zasadny, ale zawsze trzeba mieć na uwadze fakt, że do dyspozycji jest 100% akcji, a jednym z warunków zapewnienia firmie dobrej kondycji jest to, aby właściciel mógł nabyć satysfakcjonujący go pakiet akcji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanWyrowiński">Pan poseł Marek Olewiński wystąpił w obronie przepisów działu trzeciego ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, zezwalających na konwersję wierzytelności na akcje dłużnika. Przypomnę, że ta kwestia budziła ogromne kontrowersje podczas uchwalania ustawy. Z informacji, które przekazało Ministerstwo Skarbu Państwa wynika, że żadna firma nie przeprowadziła u siebie całkowitej restrukturyzacji finansowej, korzystając z przepisów działu trzeciego ustawy, natomiast wierzyciele już odczuwają ujemne skutki rozpoczętych procesów.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanWyrowiński">Być może wątpliwości pana Włodzimierza Hausnera są w jakiejś mierze uzasadnione. Chcę jednak zauważyć, iż zasób firm, które mogłyby skorzystać z tych przepisów, jest skończony. Nie było naszą intencją rozszerzanie tego zasobu przez stworzenie innym firmom możliwości wykorzystania wątpliwych i niekiedy bardzo bolesnych dla większości wierzycieli mechanizmów restrukturyzacji finansowej, przewidzianych w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JanWyrowiński">Do innych propozycji powrócę, gdy będziemy omawiali przepisy, których one dotyczą. Mogę tylko powiedzieć, że mamy już przedsmak tego, co nas czeka podczas pracy nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekOlewiński">Nadal podtrzymuję tezę, że konwersja wierzytelności na akcje jest potrzebną ścieżką prywatyzacji i aczkolwiek wierzyciele tracą część swoich należności, to jednak straciliby więcej, lub zgoła nic nie odzyskali, gdyby doszło do upadku przedsiębiorstwa. Natomiast w uratowanym przed upadłością przedsiębiorstwie, pracownicy nie tracą miejsc pracy, a samo przedsiębiorstwo przełamuje kryzys i zaczyna normalnie funkcjonować. Ponieważ taki powinien być ostateczny cel przepisów dotyczących zamiany wierzytelności na akcje, zatem ich treść powinna odpowiadać temu celowi. Natomiast nie podzielam rozumowania polegającego na tym, że jeśli przedsiębiorstwo przeżywa trudną sytuację, to wyjściem z niej jest ogłoszenie upadłości i budowanie na „gruzach” czegoś nowego, bo nie jest to łatwe i na ogół się nie udaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekSwakoń">Chcę zgłosić dwie poprawki, przy czym jedna z nich nawiązuje do poprawki rozszerzającej krąg osób uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji spółki. Chodzi o współmałżonków i dzieci osób, które były objęte działaniem ustawy, ale na skutek śmierci nie zdążyły złożyć wymaganych oświadczeń. Taką osoba może być np. górnik, który uległ śmiertelnemu wypadkowi, a który przed tym wypadkiem nabył prawo do nieodpłatnego nabycia akcji spółki.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JacekSwakoń">Druga poprawka ma na celu sporządzanie przez firmy, według określonego standardu, rejestrów osób, które otrzymały akcje. Proponuję, aby do art. 38a wprowadzić przepis w brzmieniu: „Zarząd spółki, zbywający akcje uprawnionym pracownikom, sporządza na swój koszt rejestr pracowników, którzy objęli nieodpłatnie akcje, w sposób standardowo określony przez odpowiednie zarządzenie ministra właściwego do spraw skarbu państwa. Zarządzenie to zostanie wydane nie później niż w trzy miesiące od wejścia w życie ustawy.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Czy pan poseł Jan Wyrowiński mógłby ustosunkować się do opinii autorstwa pana Seroki, iż na skutek nowelizacji ustawy nastąpi ograniczenie praw akcjonariuszy? Opinia ta jest zawarta w jednym z materiałów, które otrzymaliśmy, jako materiały pomocnicze przy pracy nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławKielian">Poprzednio przeoczyłem jedną poprawkę, którą miałem zamiar zgłosić. Dotyczy ona art. 16 i polega na dodaniu pkt. e) w brzmieniu: „Członkowi zarządu, wybranemu przez pracowników w trybie ust. 1, pozostającemu jednocześnie w stosunku pracy, w okresie trwania kadencji zarządu ani w okresie roku po zakończeniu kadencji nie można wypowiedzieć stosunku pracy. W tym czasie spółka nie może również zmienić na niekorzyść pracownika warunków pracy lub płacy.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JanWyrowiński">Zarzut pana Seroki można potraktować, jako uzasadniony, zważywszy na zaproponowaną przez rząd regulację, którą w pełni podzielam. Polega ona na tym, że reprezentanci pracowników albo pracowników i rolników lub rybaków mają prawo do uczestnictwa w radzie nadzorczej tylko do momentu, kiedy skarb państwa posiada więcej niż 50% akcji w spółce, która powstała w wyniku komercjalizacji. Prawo to wygasa, gdy udział skarbu państwa w takiej spółce będzie mniejszy. Natomiast przepis zawarty w obecnie obowiązującej ustawie jest nieprawidłowo sformułowany, ale interpretuje się go w taki sposób, iż pracownicy, rolnicy, rybacy mają swoją reprezentację w radzie nadzorczej praktycznie do czasu wypisania spółki z rejestru, czyli niezależnie od jakichkolwiek zmian własnościowych, kapitałowych itd.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JanWyrowiński">Z tego punktu widzenia jest to ograniczenie praw załogi do posiadania reprezentacji w radzie nadzorczej. Podobnie przedstawia się sprawa reprezentowania pracowników w zarządzie spółki powstałej w wyniku komercjalizacji, w której średnioroczne zatrudnienie wynosi powyżej 500 osób. Rząd zaproponował, aby w takim przypadku załoga miała swojego reprezentanta w zarządzie tylko w tym okresie, w którym do skarbu państwa należy ponad połowa akcji spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AntoniMacierewiczniez">Jakie jest uzasadnienie?</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AntoniMacierewiczniez">Kontrowersje, jakie wzbudzał ten przywilej, towarzyszyły pracom nad każdą wersją ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Uzależnienie reprezentacji pracowników w organach spółki od posiadania przez skarb państwa ponad 50% akcji, uzasadnia się tym, że Kodeks handlowy nie przewiduje tego rodzaju ingerowania w prawa tych, którzy są właścicielami akcji. Mówiąc inaczej, nie przewiduje tego rodzaju zewnętrznej reprezentacji, która de facto nie odzwierciedla interesów tych, którzy mają prawo decydować o losach spółki, korzystając z możliwości, jakie stwarza Kodeks handlowy. W tym przypadku mamy do czynienia z taką reprezentacją, bowiem osoby, które nie posiadają akcji bądź posiadają je w zakresie wynikającym z ustawy - jeśli tych akcji jeszcze nie sprzedały przy najbliższej nadarzającej się okazji, co występuje nagminnie - mają prawo podejmować decyzje w sprawach spółki, która nie jest ich własnością.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AntoniMacierewiczniez">Z kolei adwersarze powołują się na rozwiązania stosowane w prawie niemieckim, które dopuszcza uczestnictwo pracowników w zarządzaniu firmą i tym uzasadniają potrzebę istnienia takiej samej normy w prawodawstwie polskim.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AntoniMacierewiczniez">Wrócimy do tej kwestii podczas szczegółowego rozpatrywania projektu ustawy. Poinformowałem już Komisję, iż budziła ona kontrowersje podczas obrad podkomisji i skutkiem tego w sprawozdaniu zamieściliśmy dwa warianty. Jeden jest zgodny z przedłożeniem rządowym, a drugi stwarza pracownikom możliwość posiadania swojej reprezentacji w organach spółki, powstałej w wyniku komercjalizacji, de facto w całym okresie jej funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#AntoniMacierewiczniez">Odniosę się jeszcze do propozycji pana posła Tadeusza Maćkały. W sprawozdaniu podkomisji są dwa warianty, które różnią się tylko wielkością puli akcji przeznaczonej na cele związane z reprywatyzacją. W wariancie I jest mowa o 10%, a w wariancie II o 5% akcji, ale dalsza treść jest taka sama: „...należących do Skarbu Państwa w każdej ze spółek powstałych w wyniku komercjalizacji albo wpływy uzyskane przez budżet państwa ze sprzedaży tych akcji przeznacza się na cele związane z zaspokojeniem roszczeń byłych właścicieli mienia przejętego przez Skarb Państwa.”. Nie zostały wymienione wszystkie te osoby, o których mowa jest w poprawce pana posła Tadeusza Maćkały i prawdopodobnie kategoria osób, które pozostawiły swoje mienie na terytorium należącym do Polski przed II wojną światową, wykracza poza określenie „byli właściciele mienia przejętego przez Skarb Państwa”</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#AntoniMacierewiczniez">Być może należałoby zmienić obie wersje przepisu w taki sposób, aby objął on wszystkich tych, którzy z tytułu przyszłej ustawy reprywatyzacyjnej mieliby prawo do rekompensaty za utracone mienie. Jeśli tak postąpimy, to poprawki pana posła nie będziemy musieli traktować jako trzeciej wersji tego samego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TomaszWójcik">Pozwolę sobie udzielić głosu. Uważam, iż projekt ustawy ma mankament, który tkwi także w obowiązującej ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Chodzi o to, jak powinny być zadysponowane akcje skomercjalizowanych spółek, bądź przychody ze sprzedaży akcji, gdyż budżet państwa jest pojemny i z tego powodu jest w stanie pochłonąć wszelkie dochody z prywatyzacji, nie oferując nic w zamian przedsiębiorstwom, które czekają na restrukturyzację. Dlatego poprawkę zgłoszoną przez pana posła Władysława Kieliana uważam za istotną. Stwarza ona gwarancję, że część dochodów zostanie przeznaczona na restrukturyzację przedsiębiorstw, podniesienie ich wartości, a przez to można się spodziewać, iż wzrośnie cena akcji w kolejnych etapach prywatyzacji zrestrukturyzowanych spółek.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TomaszWójcik">Są jeszcze inne kwestie, które wymagają uwagi oraz spojrzenia na dalszą ich perspektywę. Niewątpliwie taką kwestą jest nauka i rozwój technologii. Widać wyraźnie, że wydatki budżetu państwa na te dziedziny charakteryzują się tendencją malejącą. Oznacza to wyjałowienie naszych ośrodków naukowo-badawczych, a w rezultacie tego uzależnienie się gospodarki od transferowanych na nasz teren technologii obcych, które mogą być nam w każdej chwili odebrane, bo nie my będziemy korzystali z praw autorskich.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#TomaszWójcik">Z tego powodu uważam za bardzo ważne, aby część akcji bądź część przychodów pochodzących z ich sprzedaży, została przeznaczona ustawą na dofinansowanie nauki i technologii polskiej. Jest jeszcze jeden problem - w tym miejscu przywołuję nazwę naszej Komisji - a mianowicie chodzi o uwłaszczenie, o którym zupełnie zapomniano przygotowując projekt nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Moim zdaniem, powinien zostać wyznaczony pakiet akcji, który na ten cel będzie zarezerwowany w każdej spółce powstałej w wyniku komercjalizacji. Funkcjonuje jeszcze kilka tysięcy przedsiębiorstw, które zostaną poddane temu procesowi, a ponieważ ich majątek jest znaczący, więc jakąś jego część należy przeznaczyć na uwłaszczenie.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#TomaszWójcik">Zapowiadam, że złożę odpowiednią poprawkę, która będzie zawierać wymienione poprzednio cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#FranciszekSzelwicki">Po zapoznaniu się z poprawkami wniesionymi do projektu rządowego przez podkomisję, chcę zapytać pana posła Jana Wyrowińskiego, dlaczego w przepisach dotyczących nieodpłatnego nabycia akcji zostali pominięci pracownicy byłych państwowych gospodarstw rolnych?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#FranciszekSzelwicki">Podczas rozpatrywania projektu ustawy o gospodarowaniu gruntami rolnymi został skreślony rozdział 9a dotyczący tej kwestii, z tego powodu, że miała ona być uwzględniona w znowelizowanej ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, czyli na jej podstawie mieli otrzymać akcje pracownicy byłych państwowych gospodarstw rolnych. Na razie są „równi i równiejsi”.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#FranciszekSzelwicki">Grunty, na których gospodarowały PGR są własnością skarbu państwa. W moim okręgu wyborczym obserwuję, że są one chętnie nabywane przez inwestorów zagranicznych. Część kombinatu w Głubczycach kupił inwestor angielski, a dwa następne kombinaty są przygotowywane do sprzedania inwestorom niemieckim i belgijskim.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#FranciszekSzelwicki">Wiem, że pan poseł Antoni Tyczka miał zgłosić poprawkę rozwiązującą problem, który także występuje w Elektrowni Opole, gdzie 830 pracowników zostanie pozbawionych akcji.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#FranciszekSzelwicki">Popieram propozycję pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej, aby wszystkie zaakceptowane przez podkomisję zmiany zostały naniesione na tekst obowiązującej ustawy. Wówczas łatwiej nam będzie dostrzec luki prawne i zgłosić odpowiednie poprawki. Na razie powstał pewien chaos, gdyż posłowie zgłaszają poprawki nie zachowując kolejności artykułów. Niemniej jednak, każdą poprawkę należy potraktować z należytą uwagą i nie odrzucać pochopnie żadnej z koncepcji, np. zamiany wierzytelności na akcje spółki, bowiem pracujemy nad bardzo ważną ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WłodzimierzHausner">Nie mam negatywnego stosunku do zamiany wierzytelności na akcje, ale dobrych przykładów mamy niewiele. W moim poprzednim wystąpieniu mówiłem o zmianach wprowadzonych do art. 22–27, które powodują przedłużenie obowiązywania przepisów ujętych w dziale trzecim obowiązującej ustawy i zwróciłem uwagę na incydentalny charakter tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WłodzimierzHausner">Jeśli do tego czasu Ministerstwo nie zdążyło rozpatrzeć i odpowiedzieć na wnioski złożone przez dyrektorów przedsiębiorstw, to być może należałoby to uwzględnić w odpowiednim przepisie, ale skutki tego dla wierzycieli będą niezmiernie bolesne.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#WłodzimierzHausner">Poza tym w 1995 r. był nieco inny stan prawny, gdyż obecnie obowiązuje ustawa o ochronie obrotu, która stanowi, że ten kto nie spłaca należności wierzycieli, odpowiada cywilnie, karnie itd. Równocześnie - jeśli te ustawa zostanie uchwalona - będzie obowiązywała regulacja prawna, w wyniku której skarb państwa z mocy ustawy straci 70% swoich wierzytelności, zaś odsetki zostaną całkowicie umorzone, a pozostali wierzyciele wymienią na akcje tylko 1/3 swoich wierzytelności. Do uruchomienia takiego mechanizmu wystarczy zgoda głównych wierzycieli, na których przypada 50% stanu zadłużenia przedsiębiorstwa, a inni wierzyciele muszą się temu podporządkować.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#WłodzimierzHausner">Dział trzeci został wprowadzony do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z tego powodu, że wygasła ustawa, która dotyczyła bankowego postępowania ugodowego. Ponieważ banki pod rządami tej ustawy selektywnie traktowały swoich dłużników, preferując przedsiębiorstwa, które znajdowały się w relatywnie lepszej kondycji ekonomicznej, innym przedsiębiorstwom dano szansę, aby mogły się przekształcić w podobny sposób.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#WłodzimierzHausner">Projekt rządowy, który był bardzo wnikliwie analizowany przez podkomisję, wprowadza zasadniczą zmianę. Polega ona na tym, że każde przedsiębiorstwo, niezależnie od wielkości, struktury itd., może być poddane procesowi przekształceń własnościowych według dowolnej ścieżki prywatyzacyjnej i zarówno duże jak i małe przedsiębiorstwa mogą być skomercjalizowane decyzją ministra skarbu państwa. Powstanie inna sytuacja od tej, którą stworzyła ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#WłodzimierzHausner">Dlatego zwracam się z prośbą o wnikliwe rozważenie zmian wprowadzonych do art. 22–27, które powodować będą bardzo groźne skutki dla wierzycieli i np. wierzyciel, u którego dana firma jest zadłużona na 30 tys. zł, dostanie zawiadomienie, że 1/3 tej kwoty zostanie zamieniona na akcje, które de facto nie będą miały żadnej wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł Jan Wyrowiński zechciałby podsumować tę część dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanWyrowiński">Dyskusja była wielowątkowa i do niektórych wątków już się ustosunkowałem. Nawiążę jeszcze do wypowiedzi pana posła Franciszka Szelwickiego. W czasie prac podkomisji nikt nie zgłosił wniosku, aby dla pracowników byłych państwowych gospodarstw rolnych ustanowić prawo do nieodpłatnego nabycia akcji. Sprawa jest mi znana, gdyż na ten temat długo dyskutowaliśmy na forum Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w czasie prac nad nowelizacją ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Być może trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie, ale nie wiem czy powinno ono polegać na wprowadzeniu odpowiedniej regulacji do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Będzie to zależało od woli posłów i jeśli ktoś zgłosi wniosek aby także pracownicy byłych PGR byli beneficjentami prywatyzacji, to zostanie on poddany ocenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanWyrowiński">Pan Włodzimierz Hausner zasygnalizował niektóre konsekwencje nowelizacji ustawy. Rzeczywiście, proponuje się znieść bariery, które postawiono przed prywatyzacją bezpośrednią. Obecnie tylko pewne kategorie przedsiębiorstw mogą podlegać tej prywatyzacji, natomiast w przypadku, kiedy przedsiębiorstwo nie spełnia określonych kryteriów, tylko Rada Ministrów jest władna podjąć decyzję, że może ono być poddane jednej z trzech form prywatyzacji bezpośredniej. Z tego powodu Rada Ministrów co jakiś czas musiała poświęcać uwagę wnioskom, których treścią była prośba o wyrażenie zgody na przeprowadzenie prywatyzacji bezpośredniej.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JanWyrowiński">Można powiedzieć, że projektodawcy na podstawie praktyki doszli do wniosku, że te bariery są niepotrzebne i w związku z tym zaproponowali, aby z nich zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#JanWyrowiński">Poinformuję jeszcze Komisję, jakie podkomisja zajęła stanowisko wobec niektórych spraw mających istotne znaczenie dla nowelizacji tej ustawy. Zdecydowała się ona ograniczyć do minimum spółki pod specjalnym nadzorem. Do tej kategorii należeć będą tylko te spółki, które są związane z obronnością państwa.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#JanWyrowiński">Ponieważ w Sejmie trwają prace nad projektem ustawy o restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego, więc najprawdopodobniej trzeba będzie skorelować zawarte w nim rozwiązania z naszymi propozycjami dotyczącymi spółek pod specjalnym nadzorem.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#JanWyrowiński">Oprócz ograniczenia do minimum tej kategorii spółek, podkomisja proponuje, aby decyzje o komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych podejmował wyłącznie minister skarbu państwa i aby była to jego władza dyskrecjonalna. Ma to na celu wyeliminowanie sytuacji, która wynika z obecnie obowiązujących przepisów, iż minister skarbu państwa musi dokonać komercjalizacji przedsiębiorstwa, jeżeli złożyło ono wniosek w tej sprawie. Rodzi to pewne problemy z punktu widzenia działania ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#JanWyrowiński">Zdaniem podkomisji, należy uściślić całą procedurę prywatyzacji bezpośredniej. Obecnie jest ona domeną wojewodów, którzy korzystając z niej niekiedy uprawiają „radosną twórczość”, co rodzi określone problemy. Dlatego podkomisja proponuje, aby w miarę precyzyjnie tę procedurę opisać w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#JanWyrowiński">Kwestie, które budziły najwięcej kontrowersji, przedstawiłem w pierwszym moim wystąpieniu. Powtórzę jeszcze raz, iż rząd wycofał swoją propozycję ograniczenia wolumenu korzyści wynikających z nieodpłatnego nabycia akcji spółki. Pozostawiamy status quo, bowiem każda jego zmiana budzi ogromne emocje. Natomiast w sprawie uprawnienia władczego czyli prawa pracowników do posiadania swojej reprezentacji w organach spółki powstałej w wyniku komercjalizacji, podkomisja nie wypracowała wspólnego stanowiska i dlatego poglądy jej członków zostały wyrażone w dwu wariantach art. 14 i art. 16 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#JanWyrowiński">Odniosę się jeszcze do wypowiedzi pana Włodzimierza Hausnera. Niecierpiącą zwłoki jest sprawa zaniedbanego obszaru pod względem przekształceń własnościowych, który zajmują placówki badawczo-rozwojowe. Mają one do spełnienia ważną rolę w zwiększeniu konkurencyjności polskiej gospodarki. Dlatego trzeba nakreślić pewne działania wzmacniające ich kondycję. Sądzę, iż temu będą służyć nowe regulacje ujęte w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#JanWyrowiński">Chcę podkreślić, że przy okazji nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, w sprawozdaniu podkomisji został zamieszczony zestaw zmian zasad funkcjonowania ministra skarbu państwa. Zmiany te wynikają z praktyki, a także są podyktowane koniecznością i np. jest propozycja ustawowego uregulowania sprawy delegatur Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#JanWyrowiński">Pani posłanka Małgorzata Ostrowska wyraziła wątpliwość, czy właściwa jest struktura artykułów w sprawozdaniu podkomisji, z tego względu, że po art. 1, zawierającym zmiany wprowadzone do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, umieszczone zostały artykuły zmieniające inne ustawy, a na końcu sprawozdania są przepisy dotyczące tej samej ustawy, o której mowa w art. 1. Ta sprawa nie budziła kontrowersji, ale być może jest jakaś racja w tym, co mówiła pani posłanka. Sądzę, iż w tej sprawie kompetentnie wypowie się przedstawiciel Biura Legislacyjnego KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JacekAmbroziak">Jeżeli Sejm przyjmie projekt ustawy o restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego, to art. 1b stanie się zbędny. W tamtej ustawie przewidziana została specjalna ścieżka prywatyzacji. Zostaną sporządzone dwie listy przedsiębiorstw. Na jednej znajdą się przedsiębiorstwa przeznaczone do prywatyzacji, a na drugiej te, które nie będą prywatyzowane. Branżę nadzoruje minister gospodarki, a jeśli zapadnie decyzja o prywatyzacji danego przedsiębiorstwa, to dokona on jej na podstawie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chcąc przyczynić się do przygotowania naszej pracy nad projektem ustawy - sądzę, że temu ma służyć dzisiejsza dyskusja - zwracam uwagę na zmiany nr 61 i 62. Pierwsza zmiana polega na skreśleniu art. 59, natomiast treść nagłówka następnej zmiany jest następująca: „po art. 59 dodaje się art. 59a i 59b w brzmieniu:”. Zatem dodaje się dwa nowe przepisy oznaczone numerem artykułu, którego nie będzie w ustawie. Jest to nielogiczne.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MałgorzataOstrowska">Przy okazji chcę się dowiedzieć z jakiego powodu proponuje się skreślić art. 59. Przypomnę jakie jest jego brzmienie: „W okresie trzech lat od dnia wejścia w życie ustawy, kwoty stanowiące 5% przychodów Skarbu Państwa z tytułu prywatyzacji bezpośredniej dokonywanej przez wojewodów, pozostają w dyspozycji organów dokonujących prywatyzacji, z przeznaczeniem na cele związane z realizacją inwestycji o charakterze użyteczności publicznej.”. W nowym art. 59b proponuje się, aby w dyspozycji ministra skarbu państwa pozostawała kwota nie większa niż 2% przychodu uzyskanego z prywatyzacji w danym roku kalendarzowym, która zostanie przeznaczona na pokrycie kosztów prywatyzacji w kolejnych latach.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MałgorzataOstrowska">Na temat kosztów prywatyzacji rozmawialiśmy przy okazji uchwalania budżetu państwa. Wówczas okazało się, że minister skarbu państwa liczy na 5% przychodów z prywatyzacji, jako na źródło pokrycia przyszłych kosztów prywatyzacji. Nie wiem czy były to nadmierne oczekiwania ministra, skoro zamierza się przeznaczyć na pokrycie kosztów prywatyzacji tylko 2% przychodu z prywatyzacji, a może ten wskaźnik jest za niski i przy uchwalaniu budżetu okaże się, iż minister nie dysponuje odpowiednią kwotą na wydatki związane z prywatyzacją.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#MałgorzataOstrowska">Dlatego uważam, iż należy rzetelnie rozważyć, jaką metodą można skutecznie zabezpieczyć środki na pokrycie kosztów prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekAmbroziak">Kolejność przepisów w projekcie nowelizacji ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych wynika z techniki legislacyjnej. Artykuły 59a i 59b nie zastępują skreślonego art. 59, lecz są to nowe, dodane do ustawy przepisy. Dopiero w tekście jednolitym, przewidzianym w tym projekcie ustawy, artykuły otrzymają nową numerację.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JacekAmbroziak">Artykuł 59 powinien być skreślony z kilku powodów. Nie był on wykonywany, a zatem nie było z niego żadnego pożytku. Po reformie samorządowej przepis ten dotyczy działalności województw samorządowych, starostw i powiatów, a więc wojewoda nie mógłby przeznaczyć środków na cele użyteczności publicznej. Jest jeszcze trzeci powód, a mianowicie ten przepis jest niezgodny z ustawą o finansach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JacekAmbroziak">Uważamy, iż przepis art. 59b dostatecznie zabezpieczy środki finansowe na pokrycie kosztów prywatyzacji. Środki te nie będą musiały być uzupełniane środkami budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy ten przepis jest zgodny z ustawą o finansach publicznych? Czy minister finansów nie sprzeciwia się temu, aby minister skarbu państwa dysponował nowym środkiem specjalnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JacekAmbroziak">Przepis został uzgodniony z wicepremierem Leszkiem Balcerowiczem. Przedmiotem dyskusji była wysokość kwoty równej przygotowaniu i przeprowadzeniu prywatyzacji i jej wynikiem jest 2-procentowy wskaźnik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Odpowiadając na pytanie pani posłanki Małgorzaty Ostrowskiej muszę stwierdzić, że struktura projektu ustawy jest właściwa ze względu na obszerność zmian, których dokonujemy w ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Kilkanaście artykułów zamieszczonych po art. 1 ma charakter norm interkorporalnych i są one niezbędne dla zharmonizowania stanu, który nastąpi po wejściu w życie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TomaszWójcik">Zamykam dyskusję. Zgodnie z wcześniejszym ustaleniem, w czasie kolejnych posiedzeń Komisji rozpatrzymy poszczególne fragmenty sprawozdania podkomisji, a treść tego dokumentu zostanie wprowadzona do tekstu obowiązującej ustawy, aby łatwiej nam było procedować nad nowelizacją ustawy. Mam prośbę do członków Komisji, aby na następne posiedzenie przygotowali się do dyskusji nad zmianami oznaczonymi numerami 1–30. Sądzę, że w ciągu jednego posiedzenia nie będziemy w stanie rozpatrzeć większego fragmentu projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#TomaszWójcik">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>