text_structure.xml 59.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełŁączkowski">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Na porządek dzienny, który otrzymaliście państwo wraz z zawiadomieniem o dzisiejszym posiedzeniu, składa się zaopiniowanie dwóch regulaminów zespołów parlamentarnych oraz zajęcie stanowiska przez Komisję w sprawie ewentualnego zaopiniowania rządowych projektów ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełŁączkowski">Ponieważ nie ma jeszcze przedstawiciela wnioskodawców i jeśli nie macie państwo uwag do tego porządku dziennego, to pozwolę sobie zaproponować, abyśmy rozpatrzyli te sprawy w odwrotnej kolejności, tzn. najpierw wypowiedzieli się na temat ewentualnego zaopiniowania rządowych projektów ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PawełŁączkowski">Dziś prezydium zdecydowało się postawić tę sprawę na posiedzeniu Komisji w związku z przekazaniem przez pana marszałka do wszystkich komisji sejmowych zapytania, czy komisja jest zainteresowana przedstawieniem własnej opinii w terminie do 31 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PawełŁączkowski">Sądzę, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich dostała to pismo na zasadzie pewnego standardu, jako jedna z komisji. Oczywiście, absolutnie nie ma woli tłumienia swobodnej dyskusji w ramach Komisji, z tym że w imieniu prezydium chciałbym zaproponować rozwiązanie następujące. O ile Komisja dzisiaj wypowie się na rzecz opiniowania tych rządowych projektów, to wtedy poświęcimy temu zadaniu kolejne posiedzenie Komisji, a ze względu na termin 31 lipca br., proponowałbym odbycie tego posiedzenia w najbliższą środę w godzinach przedpołudniowych. To jest taki termin, który pozwoli później przygotować opinię na ten temat. Jeśli - nie, to wszyscy państwo posłowie macie możliwość wypowiedzenia się na temat ustaw podatkowych w komisjach zajmujących się poszczególnymi działami naszego życia społecznego i gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PawełŁączkowski">Oczywiście są tu pewne wątpliwości, które mogłyby interesować Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich. Te wątpliwości przekazał pan poseł P. Miszczuk, z tym że są to wątpliwości, które po prostu muszą być wyjaśniane z Kancelarią Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PawełŁączkowski">Dla porządku tylko zasygnalizuję, że pytania, które moglibyśmy postawić jako komisja regulaminowa, dotyczą opodatkowania diet pod rządami tych nowych ustaw, opodatkowania środków na prowadzenie klubów i kół poselskich, przejazdów poselskich i wreszcie opodatkowania trzymiesięcznej odprawy. To są wątpliwości, które - jeżeli mnie państwo do tego upoważnicie - zgłoszę celem wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PawełŁączkowski">Jeśli okazałoby się, że pytania, które postawił pan poseł P. Miszczuk, dadzą się ubrać w kategorię pewnych obaw, to wtedy trzeba by było, już w toku dalszych prac nad tymi ustawami podatkowymi, zaprezentować jakieś stanowisko wynikające z analizy tego, w jaki sposób na przykład tego rodzaju zmiany w systemie opodatkowywania wpływałyby na te wszystkie świadczenia, te środki, którymi dysponują parlamentarzyści.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PawełŁączkowski">Na razie jest to w kategoriach wątpliwości. Jeżeli chcielibyśmy zajmować stanowisko, to rzeczywiście trzeba by było mieć szczegółową analizę tych wątpliwości i wtedy - jak powiedziałem - w najbliższą środę trzeba by było poddać to dyskusji i takie stanowisko wypracowywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WładysławFrasyniuk">Z czego wynikają te wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PawełŁączkowski">Wynikają one z niejasności zapisów, to znaczy pewne rzeczy są na przykład wyeliminowane - te, które poprzednio były jasno wyrażone. Teraz nie wiadomo, jaka była intencja ustawodawcy. To jest ten problem, który bardzo często się pojawia, mianowicie - mówiąc tak bardzo trywialnie i nieelegancko - pytanie brzmi tak: czy ustawodawca działał świadomie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyMadej">Obawiam się, że tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PawełŁączkowski">To znaczy w tym przypadku nie dotyczy to ustawodawcy, tylko projektodawcy, ale to jest po prostu pytanie. Jeżeli: tak, to wtedy trzeba się będzie zastanowić, ale uważam, że to nie jest sprawa, która musi być rozwiązana do 31 lipca br. Taka jest moja opinia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PawełŁączkowski">Poddaję pod osąd to, co państwu zaprezentowałem. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Jeśli chcemy rozwiać te wątpliwości i jechać na wakacje z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku, to trzeba się po prostu do tego przygotować w ciągu tego tygodnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PiotrMiszczuk">Jest to rzeczywiście dziwne. Świadczenia otrzymywane na podstawie art. 23, czyli środki na biura, które prowadzimy - przepraszam teraz to się zmieniło - do przychodów nie zalicza się tych środków. Kiedyś to było wolne od podatku dochodowego; teraz zmieniła się kategoria. To wszystko nie zalicza się do przychodów, chociaż w ustawie mamy, że wolne od podatku dochodowego są..., itd. Nie rozumiem celu tej zamiany.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PiotrMiszczuk">Jest art. 23 ust. 5 i ust. 7; natomiast nie ma art. 18, gdzie są właśnie środki na prowadzenie klubów i kół poselskich. Nie wiem, czy to jest po prostu pomyłka?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PiotrMiszczuk">Główkę przepisano bodajże z uchwały Prezydium Sejmu; uchwały nr 42, a zapomniano o uchwale dotyczącej środków na prowadzenie klubów i kół poselskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełŁączkowski">Szczególnie sprawa opodatkowania środków na pro-wadzenie klubów i kół może mieć tutaj istotne znaczenie. Chodzi jednak o to, żeby nie przekładać tych pieniędzy stale z kieszeni do kieszeni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrMiszczuk">W poprzedniej ustawie było, że wolne od podatku dochodowego są diety oraz koszty stanowiące zwrot kosztów podróży do wysokości trzech najniższych, a teraz nic nie ma, natomiast do przychodów nie zalicza się - proszę teraz uważać, jak to rozumieć - kwot stanowiących zwrot udokumentowanych kosztów poniesionych z tytułu pełnienia obowiązków społecznych i obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JacekRybicki">Czy diety też, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PiotrMiszczuk">Nie ma diet. Diety są w ogóle wyrzucone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełŁączkowski">To znaczy chodzi na przykład o przejazdy samochodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrMiszczuk">Do wysokości nie przekraczającej miesięcznie najniższego wynagrodzenia; było trzech, a teraz jest najniższego, tylko, że diety są wyrzucone całkowicie, zgodnie z uzasadnieniem do tego projektu ustawy. Natomiast nie wiem, co to są kwoty stanowiące zwrot udokumentowanych kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WitoldFirak">Do tej pory na przykład dokumentem było oświadczenie posła, że przejechał tyle a tyle kilometrów, natomiast teraz, jeżeli mają być udokumentowane, to dla mnie są to rachunki z CPN-u, itd.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie, dokumentem jest poświadczenie...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrMiszczuk">Te kwestie trzeba wyjaśnić. Nie wiem, dlaczego przesunięto pewne sprawy z jednej kategorii do drugiej. Trzeba wyjaśnić, co konkretnie to oznacza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WładysławFrasyniuk">Uważam, że rozwiązanie jest absolutnie zasadne. Rozumiem, że przewodniczący komisji, w imieniu komisji, występuje z zapytaniem do ministra finansów w tych sprawach; proponuje, żeby je precyzyjniej sformułować i zapytać w rozszerzonej formie, tak jak mówił przed chwilą nasz kolega.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WładysławFrasyniuk">Są tu różnice i chcielibyśmy wiedzieć, jakie są konsekwencje tych zmian. Gdyby się rzeczywiście okazało, że jest to w dobrze pojętym interesie parlamentarzystów i proponuje się opodatkowanie pieniędzy, które przychodzą do nas z budżetu państwa, czyli taki manewr „z prawej do lewej kieszeni”, to ja uważam, że wtedy jest czas na to, żeby w Komisji Finansów Publicznych przedstawić nasze stanowisko w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WładysławFrasyniuk">Opiniowanie trzech ustaw - moim zdaniem - jest kompletnym nieporozumieniem, błędem politycznym i tak naprawdę marnotrawstwem czasu, dlatego że nasze opinie, opinie komisji nie mają żadnego znaczenia dla Komisji Finansów Publicznych. Jest to poszerzenie forum dyskusji, przeniesienie jej trochę na komisje, ale tak naprawdę - bez jakiegokolwiek znaczenia o charakterze prawnym i dlatego popieram wniosek pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PiotrMiszczuk">Dodałbym, iż sprawdziłem to tylko na podstawie naszej ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Być może są tam jeszcze jakieś inne rzeczy, które mogą dotyczyć na przykład Kancelarii Sejmu, czyli ogólnych naszych wydatków, nie ujętych bezpośrednio w Kancelarii. A więc trzeba byłoby również zwrócić się do ministra M. Granieckiego i poprosić o jakąś informację na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PawełŁączkowski">Miałbym prośbę do państwa, jeżeli się państwo zgodzicie i podzielacie te głosy, które padły do tej pory, żeby właśnie sformułować takie pytania. Bardzo prosiłbym pana posła P. Miszczuka o jakąś notatkę, bo myślę, że to jest pańska zasługa, iż na to zwracamy uwagę i chciałbym, żeby to znalazło wyraz dalej.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PawełŁączkowski">Natomiast nie jestem pewien, czy właściwym adresatem naszego pytania, w takiej sytuacji, powinien być minister finansów, czy nie należy po prostu zwrócić na to uwagi kierownictwu Sejmu, to znaczy konkretnie ministrowi M. Granieckiemu, aby on, przez ten czas, jak będziemy na zasłużonym wypoczynku, zechciał zdobyć wyczerpujące opinie, bo jest to sprawa służb sejmowych. Jest to również sprawa budżetu Sejmu; to zaskutkuje w sposób fatalny dla budżetu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PawełŁączkowski">Wydaje mi się, że na razie nie musimy z tym wychodzić na zewnątrz. Na zewnątrz bowiem trzeba by wyjść z jakimś przegłosowanym, uchwalonym stanowiskiem w tej sprawie. Natomiast - myślę - że jeżeli się zwrócimy z taką uwagą do szefa Kancelarii Sejmu, to od niego oczekujemy - w jego własnym, dobrze pojętym interesie - rzetelnej ekspertyzy, przygotowanej przez pracowników Kancelarii Sejmu. Ewentualnie wtedy Prezydium Sejmu wyjaśni to z ministrem finansów, jeżeli nasze obawy okażą się uzasadnione. Czy jest na to zgoda?</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PawełŁączkowski">Natomiast wtedy, swoją drogą, trzeba by było ewentualnie przypilnować tego na Komisji Finansów Publicznych, jeżeli by na przykład nie doszło do jakiejś interpretacji, która by rozwiała te wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PawełŁączkowski">Czy takie stanowisko możemy przyjąć? Czy jest na to zgoda? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, przechodzimy wobec tego do opiniowania regulaminów zespołów parlamentarnych. Bardzo proszę pana posła Jacka Rybickiego, który występuje dzisiaj w roli posła wnioskodawcy, o przedstawienie Komisji regulaminu Zespołu Parlamentarnego ds. Polityki Morskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JacekRybicki">Został przedstawiony państwu materiał, ale - dla jasności - prosiłbym również o drugą stronę z wpisami. Nie wiem, dlaczego Kancelaria nie skserowała tej drugiej strony.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JacekRybicki">Występujemy o powołanie Parlamentarnego Zespołu ds. Polityki Morskiej, przedkładając Komisji dwa dokumenty. Uważamy bowiem, że merytoryczne uzasadnienie powołania Zespołu powinno być w jakiejś mierze wyodrębnione od regulaminu, który mówi o zachowaniu pewnych procedur, dlatego też trochę może inaczej niż dotychczas, całe uzasadnienie merytoryczne skupiamy w deklaracji, pod którą to deklaracją podpisują się posłowie i senatorowie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JacekRybicki">Samej deklaracji nie chciałbym uzasadniać, może jedynie zwrócę uwagę na to, co jest w ostatnim akapicie, a mianowicie, iż Zespół nie ma zamiaru dublować prac komisji, choćby takiej jak Komisja Transportu i Gospodarki Morskiej; widzimy to szerzej. Oczywiście, nie przypadkiem, i to chyba też jest jasne, Zespół ten powstaje również przy okazji dyskusji o ustawie o działach.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JacekRybicki">Regulamin zawiera 5 artykułów, każdy z tych artykułów dotyczy innej sprawy, jeśli chodzi o sposób zachowania i procedowania. Pierwszy, można powiedzieć, określa te pryncypia; jest takim wstępem. Drugi konstytuuje Zespół; trzeci mówi o jego posiedzeniach, a czwarty i piąty o zmianie regulaminu i obsłudze. Widać z tego wyraźnie, że najważniejsze są te pierwsze trzy artykuły.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JacekRybicki">Jeśli chodzi o pewne innowacje w stosunku do regulaminów, które już przyjmowaliśmy, to jest ich kilka. Chciałbym na nie zwrócić uwagę Szanownej Komisji. W art. 1 w ust. 4 mówimy o tym jak są przyjmowani kolejni członkowie Zespołu. To może budzić pewne kontrowersje, ale uważam, że błędem jest też zostawianie zupełnie otwartej furki; każdy skład, każdego ciała w jakiś sposób się konstytuuje. To nigdy nie polega tylko na tym, że ktoś przychodzi i mówi: ja chcę. Musi być jakaś możliwość konstytuowania się, choćby formalna; stąd sugerujemy, żeby właśnie taką możliwością było głosowanie zwykłą większością głosów członków założycieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PawełŁączkowski">To jest ryzykowne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JacekRybicki">Być może, aczkolwiek równie ryzykowne jest zostawianie tutaj - tak jak powiedziałem - zupełnie otwartej furtki i niestawianie tego warunku, choć zgadzam się, że - z tego co pamiętam z dotychczasowych regulaminów - to jakoś pomijaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WładysławFrasyniuk">Wręcz przeciwnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WitoldFirak">Usuwaliśmy to ze wszystkich dotychczasowych regulaminów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JacekRybicki">Być może należy w tej chwili pochylić się nad tym. Nie-koniecznie to, co robiliśmy do tej pory, było prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JacekRybicki">Druga innowacja, którą wprowadzamy, to jest tryb odwołania. W żadnym z regulaminów, przynajmniej w tych, które ja czytałem, nie było trybu odwołania. Moim zdaniem, to też nie jest dobre. Oczywiście, wtedy kiedy idzie wszystko jak z płatka, to z reguły nikt się tym nie zajmuje, ale wtedy kiedy dochodzi do jakichś sporów, to te problemy się pojawiają, stąd również w tym regulaminie pojawia się stwierdzenie, iż członkowie założyciele na posiedzeniu inauguracyjnym określają zasady głosowania i w ust. 8 i 9 - tryb odwołania.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JacekRybicki">Wreszcie trzecia rzecz nowa - ja tutaj się nie upieram, po prostu była to sugestia, która być może usprawniałaby pracę - w art. 3 w ust. 5 określa się tzw. kworum na 30 procent. Jest to różnie traktowane, z reguły przyjmuje się 50 procent. Oczywiście, chcę zwrócić uwagę - nie pisaliśmy tego wprost, ale myślę, że to wynika z treści - że art. 3 ust. 5 dotyczy tych spraw, które nie są zastrzeżone do innych artykułów, jak na przykład zmiana regulaminu, czyli te rzeczy, gdzie jest wprost explicite napisane, iż konieczna jest uchwała podjęta bezwzględną większością głosów, przy obecności co najmniej połowy.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JacekRybicki">To są wszystkie uwagi, które chciałem państwu przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PawełŁączkowski">Otwieram dyskusję nad przedłożonym regulaminem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WitoldFirak">Zaraz będę musiał udać się na inne spotkanie, a chciałbym jeszcze zabrać głos w jednej kwestii, do której mam zastrzeżenie. Chodzi mi o ust. 4 w art. 1, na który pan poseł raczył zwrócić uwagę, czyli że: „Kolejni członkowie Zespołu przyjmowani są zwykłą większością głosów członków założycieli po podpisaniu Deklaracji”.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WitoldFirak">Walczyliśmy na Komisji, nie tylko w tej kadencji, ale w poprzedniej, z różnymi zespołami. Między innymi podobny zapis był w Poselskim Zespole Strażackim. Było tam napisane, że tylko członkowie Straży Pożarnej powinni do niego należeć itd. Przyjęliśmy zasadę, która obowiązuje i myślę, że powinna obowiązywać nadal, iż po to są zespoły - taki jest ich cel - iż są one otwarte dla wszystkich. Uważam, że gdybyśmy zrobili odstępstwo, to nie byłoby dobrze.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WitoldFirak">Myślę, że parlamentarzyści nie garną się aż tak do zespołów. Zazwyczaj pracują one w gronie, który zakłada ten zespół. Ci ludzie bowiem, wymyślają cel, mają cel i powołują zespół. Nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał ewentualnie przychodzić do takiego zespołu i trzeba byłoby aż głosować jego przyjęcie. Jeżeli zdarzą się jedna czy dwie osoby chętne, to uważam, że żadnemu posłowi czy senatorowi, jeżeli jest to zespół parlamentarny, nie wolno zamykać takiej drogi. Myślę, iż nie powinniśmy robić takich wyłomów, bo wtedy stworzą się grupy, grupki towarzystwa wzajemnej adoracji, które się po prostu zamkną.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WitoldFirak">Dzisiaj mamy rozpatrywać regulamin drugiego, bardzo ciekawego, zespołu ds. re-prywatyzacji; wtedy też może się stworzyć towarzystwo, które będzie uzurpowało sobie na przykład występowanie wobec byłych właścicieli; będzie się mówiło, że to tylko my walczyliśmy o wasze prawa i tworzyliśmy lobbing na rzecz zwrotu majątku, etc.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WitoldFirak">Dlatego uważam, że nie wolno robić nam wyłomu, żeby w którymś z zespołów była ograniczona możliwość dostępu do niego dla innego parlamentarzysty. To jest jedyna moja uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WładysławAdamski">Posłowie mają prawo uczestniczenia w sesjach rad samorządowych, gminnych, sesjach sejmiku wojewódzkiego, w posiedzeniach komisji sejmowych. W tym wypadku, jeżeli chodzi o uczestnictwo czy też udział w posiedzeniu - wiąże się to zarówno z ust. 4 w art. 1, jak z ust. 4 w art. 3 - jakieś ograniczenia z tym związane wydają się niestosowne.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WładysławAdamski">Chciałbym przypomnieć, że dotychczas ze względu na tego rodzaju zapisy, jeżeli pojawiały się w jakimkolwiek regulaminie, taki regulamin zwracaliśmy do poprawki. Tak się zdarzało wielokrotnie, zarówno w poprzedniej, jak i za każdym razem w tej kadencji Sejmu. Zwracaliśmy uwagę na te aspekty, na te prawa parlamentarzysty.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WładysławAdamski">Uważam więc, że ust. 4 w art. 1 powinien ulec zmianie. To samo dotyczy ust. 4 w art. 3: „Posiedzenia Zespołu są jawne, chyba że Zespół zadecyduje inaczej”. Tu mam taką samą argumentację, dotyczącą uprawnień parlamentarzysty; prawa każdego parlamentarzysty do wglądu w działalność nie tylko komisji sejmowych, nie tylko każdej instytucji, ale przedsiębiorstw państwowych prowadzących działalność gospodarczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PawełŁączkowski">Zanim poproszę pana posła J. Rybickiego o od-powiedź, to chciałbym jeszcze wypowiedzieć się na prawach dyskutanta.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PawełŁączkowski">Mam następujące uwagi. Apelowałbym do przedstawiciela wnioskodawców, żeby podzielił opinie tutaj wyrażane, a dotyczące otwartości Zespołu, i to jest pierwsza uwaga. Chciałbym przypomnieć, że ostatnio Komisja opiniowała regulamin innego zespołu i proszę sobie wyobrazić, jakie byłyby uwagi, gdyby w tamtym regulaminie pojawił się taki zapis.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PawełŁączkowski">Po drugie apelowałbym również, żeby w art. 3 ust. 4 słowo „jawne” zastąpić słowem „otwarte”, ponieważ jest to sprawa jakiś złych skojarzeń, wtedy kiedy mówimy, że jest coś „jawne” i „niejawne”; a więc posiedzenia są otwarte. Myślę, że jednak powinna istnieć możliwość odbycia posiedzenia przy drzwiach zamkniętych, bo jest to kwestia, jak w przypadku niektórych komisji, udzielania pewnych informacji, itd. Nie wiem, czy zespół decyduje o tym w głosowaniu, czy można znaleźć jakąś inną formułę. Sugerowałbym jednak konieczność zajęcia się tym artykułem i dokonania tu jakiejś poprawki.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PawełŁączkowski">Wreszcie - tak już pół żartem pół serio - uważam, że w art. 1 ust. 2 odczytuję jako wynik specyficznych doświadczeń jednego z klubów parlamentarnych. To, że przynależność jest dobrowolna, to tylko w tym jednym klubie może budzić wątpliwości. Nie znam innych przypadków wymuszania na posłach przynależności do zespołów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WładysławFrasyniuk">Przepraszam, panie przewodniczący, chciałbym powiedzieć tylko jedno słowo. Przy okazji mamy drugi regulamin, który będziemy rozpatrywać i tutaj jest pewien dysonans...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PawełŁączkowski">Nie wiadomo, czy będziemy go rozpatrywali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WładysławFrasyniuk">Chcę tylko zwrócić uwagę na zapis, który jest w regulaminie Zespołu ds. Reprywatyzacji, w art. 3 pkt. 4: „Posiedzenia Zespołu są jawne i mogą w nich uczestniczyć parlamentarzyści nie będący członkami Zespołu oraz zaproszeni przez Prezydium przedstawiciele instytucji lub środowisk związanych z problematyką reprywatyzacji”. Generalnie więc taka zasada jest przyjmowana. Natomiast przynależność do zespołu określa bardzo ładna formuła: „poświadcza się podpisem” i to jest najprostsza formuła i należy to przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WładysławFrasyniuk">Każde posiedzenie komisji, poza jedną komisją ds. służb specjalnych, gdzie posiedzenia są poufne...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PiotrMiszczuk">Jest jeszcze Komisja Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WładysławFrasyniuk">No, tak, ale tam jest to z innych powodów; to jest uzasadnione, w dobrze pojętym interesie tych osób, o których się mówi. Myślę więc, że raczej trzeba uszanować pewien obyczaj, który tu jest.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WładysławFrasyniuk">Słusznie pan przewodniczący powiedział, że ostatnio mieliśmy takie dość trudne posiedzenie w sprawie regulaminu innego zespołu, co do którego miałem poważne wątpliwości, zresztą wszyscy mieli poważne wątpliwości, łącznie z nazwą tego zespołu i również zabiegaliśmy, aby formuła była tam maksymalnie otwarta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyMadej">Jak już mówimy o innych regulaminach, to przypomnę - a właściwie dokuczę - Komisji, która przyjęła regulamin zespołu strażaków, w którym jest zapisane, że zespół ma prawo żądać materiałów i ma prawo wzywać instytucje związane z działalnością staży pożarnej na przesłuchania. Tak jest zapisane, panie przewodniczący, w regulaminie tego zespołu strażaków. Akurat nie mogłem być na tym posiedzeniu i Komisja korzystając z tego zaakceptowała taki regulamin. Jest to niezgodne z Regulaminem Sejmu RP i nie tylko z tym regulaminem.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyMadej">Przypomnę, że przy każdej dyskusji nad regulaminem zespołu, zadaję sobie pytanie: jak się nabywa członkostwo i jak się je traci? To nie jest tak, że przychodzę, bo akurat mi się to podoba, a wychodzę, bo mi się nie podoba.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#JerzyMadej">Mimo wszystko nie podchodzę do tego w ten sposób, jak większość moich przedmówców, że jeżeli członkowie przyjmowani są na podstawie uchwały zespołu, to jest to naruszenie zasad demokracji. W końcu powołujemy się na komisje, a członkowie komisji są wybierani przez większość, w głosowaniu całego Sejmu, a nie na tej zasadzie, że składają tylko deklaracje, że chcą należeć do komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrMiszczuk">W komisjach to jest zupełnie inny układ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WładysławFrasyniuk">Grupuje się na podstawie układu politycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyMadej">A tu może być układ towarzyski, przepraszam, gdzie jest napisane, że tak nie może być?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WładysławFrasyniuk">Może być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyMadej">W którym miejscu regulaminu jest zapisane, że tak nie może być? Jest napisane, że to w końcu tworzą posłowie i senatorowie zainteresowani taką problematyką oraz aprobujący deklarację. Co to znaczy, że członkiem staje się po złożeniu podpisu? Pod czym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PiotrMiszczuk">Pod deklaracją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyMadej">Zaraz, zaraz. Proszę wziąć regulamin tego następnego zespołu ds. reprywatyzacji, czytamy tam: „przez złożenie podpisu”, ale pod czym? A więc to nie jest tak i dlatego mnie to wcale nie przeszkadza, że właśnie po podpisaniu deklaracji zostaje się członkiem, a nie po złożeniu podpisu. Jest inną sprawą, że zespół chciałby mieć wpływ na to, kto zostaje członkiem tego zespołu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyMadej">Oczywiście, mam wątpliwości co do tej jawności czy niejawności posiedzeń, czyli do ust. 4 w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JerzyMadej">Natomiast nie mam zastrzeżeń do sposobu przyjmowania członków. Stawiam jeszcze pytanie: jak się traci członkostwo? Może zespół chce się pozbyć kogoś ze swojego składu i co wtedy? Nie ma możliwości pozbycia się członka zespołu. A być może ktoś, powołując się na to, że jest członkiem zespołu robi różne, dziwne rzeczy, argumentując, iż jest on członkiem zespołu do takich spraw i nie można się go pozbyć. Raz już bowiem złożył podpis, został przyjęty i do końca kadencji jest on członkiem zespołu.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#JerzyMadej">A więc w tych kwestiach mam odmienne zdanie. Jestem zwolennikiem demokracji bardzo szerokiej, ale demokracji - powiedziałbym - liberalnej, czyli takiej, w której również uczestniczący w sprawowaniu władzy nie tylko mają wpływ na to, z kim pracują.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#JerzyMadej">Podsumowując moje wystąpienie, to mam zastrzeżenia do ust. 4 w art. 3. Bardziej podobałoby mi się, że posiedzenia Zespołu są otwarte niż jawne. Mam jeszcze drobną uwagę do ust. 5 w art. 3, gdzie jest napisane: „Zespół wyraża swoje stanowisko w formie uchwał przyjmowanych zwykłą większością głosów w obecności co najmniej 30% składu Zespołu” - normalnie się pisze w obecności 1/3, ponieważ to brzmi lepiej.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#JerzyMadej">Natomiast - jeszcze raz powtarzam - nie mam zastrzeżeń do ust. 4 w art. 1, a więc do formy nabycia członkostwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełŁączkowski">Bardzo przekonujące było to wystąpienie. Chciałem tylko powiedzieć, że w Sejmie X kadencji członkostwo komisji nabywało się poprzez zgłoszenie do pracy w tej komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PiotrMiszczuk">Panie przewodniczący, jednak powinniśmy wypracować jakieś zasady. Może na początku trzeba byłoby ustalić, co powinien zawierać regulamin i wtedy byłaby sprawa jasna. Można byłoby to zrobić chociażby w punktach.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PiotrMiszczuk">Nie zgadzam się z panem posłem J. Madejem. W art. 1 ust. 1 wyraźnie się mówi, że Parlamentarny Zespół ds. Polityki Morskiej tworzą zainteresowani oraz aprobujący deklarację. W następnym punkcie napisane jest, że przynależność jest dobrowolna, itd. Nie może być tak, że przyjmowani są członkowie do tego zespołu, a pozostała część będzie o tym wszystkim decydowała. Jeżeli ktoś jest zainteresowany, aprobuje deklarację, to można go nie przyjąć? Można zadać takie pytanie. Uprzemy się, że - nie - i go nie przyjmiemy.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PiotrMiszczuk">Powinniśmy jednak iść w takim kierunku, że jeżeli piszemy, iż przynależność do zespołu jest dobrowolna, to zarówno przystąpienie, jak i wystąpienie członka takiego zespołu może nastąpić w każdej chwili. Moim zdaniem, nie powinno być ust. 4 w art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PawełŁączkowski">A jak odpowiedzieć na pytanie pana posła J. Madeja o możliwość pozbycia się członka zespołu nadużywającego statusu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WładysławFrasyniuk">Może być oświadczenie zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PiotrMiszczuk">Nie trzeba go zawiadamiać o posiedzeniu zespołu, wtedy będzie sprawa prosta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PawełŁączkowski">Widzę, iż chce zabrać jeszcze głos pan poseł J. Madej. Za chwilę poproszę posła wnioskodawcę o ustosunkowanie się do całości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JerzyMadej">Panie przewodniczący, proszę państwa, jeszcze jest inna sytuacja. Oczywiście, to może być przypadek skrajny, ale okazuje się, że życie jest znacznie ciekawsze niż nasze wszystkie wyobrażenia, niż wszystkie książki, filmy, życie przerasta we wszystkich formach.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JerzyMadej">Jest zapisane w ten sposób, że: Zespół wyraża swoje stanowisko w formie uchwał przyjmowanych zwykłą większością głosów w obecności co najmniej, i tu proponuję 1/3 składu Zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekRybicki">Ja to przyjmuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JerzyMadej">Odwołanie członków prezydium następuje w tym samym trybie co wybór na wniosek przewodniczącego Zespołu, czyli to jest przy udziale co najmniej połowy członków założycieli Zespołu. Natomiast członkowie prezydium wybierani są przy obecności przynajmniej połowy członków Zespołu.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#JerzyMadej">Jeżeli zapisze się do Zespołu... Przepraszam, ilu jest członków założycieli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JacekRybicki">Jest ich 30.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyMadej">W tym przypadku jest dużo założycieli. Ale załóżmy, że byłoby ich 20; zapisze się 25 innych członków, którzy na żadne zebranie nie przyjdą i nie będzie można podjąć żadnej uchwały, bo nie będzie kworum, zgodnie z tym regulaminem, który my przyjmiemy. Nie będzie można podjąć uchwały i można skutecznie w ten sposób zablokować pracę zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WładysławAdamski">Ale jak się zapisują, to chyba po to, żeby przychodzić, a nie robić uniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PiotrMiszczuk">Nic nie zmieni, jeżeli będzie taki układ, że kogoś się przyjmie zwykłą większością głosów; jak nie przyjdzie, to się też nic nie zrobi. To nie ma żadnego znaczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, zgodnie z przyjętym u nas zwyczajem, bo wbrew pozorom jednak Komisja wypracowała pewien tryb postępowania w takich przypadkach i nie byłbym do końca zwolennikiem takich sztywnych reguł, dlatego że oczywisty jest też fakt, iż zespoły mają różny charakter i stąd też w stosunku do jednych zespołów te normy mogą mieć troszkę odmienny charakter, w stosunku do innych - inny.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PawełŁączkowski">Zgodnie z wypracowaną metodyką działania poproszę teraz pana posła J. Rybickiego, jako przedstawiciela wnioskodawców, o ustosunkowanie się do przedstawianych tutaj uwag i wniosków, z zaznaczeniem, które z nich jest skłonny przyjąć w charakterze autopoprawek, bo tak zawsze postępowaliśmy. Resztę poddamy pod głosowanie i Komisja wyrazi w ten sposób opinię o przedstawionym regulaminie parlamentarnym, ponieważ panu marszałkowi mamy dostarczyć opinię na temat tego regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JacekRybicki">Dziękuję za te uwagi. Muszę powiedzieć, że zgadzam się całkowicie z panem posłem P. Miszczukiem, iż tak trochę zwyczajowo dopracowaliśmy się pewnych reguł, a nie były one przedyskutowane na początku. Być może właśnie dyskusja nad kolejnymi regulaminami umożliwi wypracowanie takiego regulaminu wzorcowego. Liczyłbym na to, żeby właśnie ten regulamin posunął nas do przodu w tej pracy.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#JacekRybicki">Jest kilka uwag, które są oczywiste; zresztą zastanawiając się wraz z państwem, pewnie znalazłem jeszcze parę innych. Sądzę, że w art. 3 w ust. 4 można oczywiście słowo „jawne” zamienić na „otwarte”, choć chciałbym panu przewodniczącemu i państwu powiedzieć, że w kilku regulaminach, na bazie których starałem się pracować, jest właśnie słowo „jawne”. Posiedzenia zespołu są jawne na przykład w przyjętym regulaminie zespołu ds. osób niepełnosprawnych i jeszcze w innych. Ale „otwarte” pewnie ładniej brzmi i posuwajmy się do przodu.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#JacekRybicki">Do dyskusji jest zostawienie drugiego członu tego punktu: „chyba że Zespół zadecyduje inaczej”. Ja się szczególnie nie upieram; natomiast zgadzam się z panem przewodniczącym, że być może zostawmy furtkę, bo są jakieś szczególne sytuacje, gdzie być może tylko członkom zespołu ktoś będzie chciał przedstawić określone informacje. Zostawiam to do państwa uznania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PawełŁączkowski">Nie może pan tak do tego podejść; tu już musi być pańska decyzja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JacekRybicki">Tu były podzielone opinie; ja bym to zostawił. Przyjmuję również poprawkę w art. 3 ust. 5, czyli zastąpienie 30% - 1/3.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JacekRybicki">Przejdę teraz do tej zasadniczej rzeczy. Proszę państwa, trzeba sobie zadać pytanie: po co my tworzymy regulamin? Moim zdaniem po to, żeby nadać pewną formalną oprawę funkcjonującym zespołom. Moglibyśmy przecież powiedzieć tylko: zespół rejestrujemy hurtem i nie bawimy się w żadną dyskusję o regulaminach. Jeżeli bowiem uważamy, że wszystko będzie w porządku, nie będzie żadnych zgrzytów, iż wszystko będzie o.k. to po co regulaminy? Po co pisać, że wybieramy w takim trybie przewodniczącego, iż tak pracujemy, że musi być takie kworum, siakie, owakie. Po co?</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JacekRybicki">Rozmumiem, że regulamin ma stać na straży pewnych reguł postępowania zespołu. Otóż, proszę państwa - przepraszam bardzo - a jeżeli dojdzie do sytuacji, w której 30 osób podpisze deklarację i nie będzie - dokładnie chciałem powtórzyć to, co powiedział pan poseł J. Madej - przychodziło na posiedzenia zespołu, to zespół przestaje funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JacekRybicki">Proszę państwa, czym innym jest uczestnictwo - to co powiedział pan poseł W. Frasyniuk, powołując się na konkretny przykład - a czym innym jest udział. Ja rozumiem, że można zapisać, iż w posiedzeniach zespołu - tak jak w posiedzeniach komisji sejmowych - mogą uczestniczyć wszyscy, bo komisja ma charakter otwarty. Natomiast czym innym jest udział i podejmowanie decyzji w trybie regulaminowym. Przecież my piszemy jak w trybie regulaminowym zespół podejmuje decyzje, że musi być tyle procent, głosowanie większością taką, siaką, owaką. Rozumiem, że w głosowaniu nad takim czy innym stanowiskiem zespołu biorą udział jego członkowie, a nie goście obserwatorzy, uczestnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PiotrMiszczuk">Art. 1 ust. 4 wyklucza to, co pan przed chwilą powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JacekRybicki">Dlaczego wyklucza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PiotrMiszczuk">Dzielicie bowiem członków na dwie kategorie: członków założycieli i innych członków. Członkowie założyciele mają prawo przyjmować członków. Jeśli kogoś przyjmiecie, to on nie ma prawa uczestniczyć w tym, żeby przyjąć następnych członków, tylko członkowie założyciele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekRybicki">Jasne, a więc możemy wobec tego dyskutować o tym, jak to zmienić. Proszę bardzo. Możemy dyskutować - ale jeżeli to jest problem - to za dwie minuty mogę przedstawić państwu propozycję, jak to zmienić. Być może jest to pewna niezręczność, że rzeczywiście tylko członkowie założyciele mają takie prawo. Moim zdaniem, ma pan rację, powinni mieć wszyscy kolejni. Zgadzam się z tym. Jeżeli tu wypracowalibyśmy taki kompromis, to ja go przyjmuję.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JacekRybicki">Natomiast chcę powiedzieć, że kategoria członków założycieli jest też przyjęta już przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich w innych regulaminach. To jest ważne, bo musimy w jakiejś mierze uchwycić ten stan. Rozumiem, że ci członkowie założyciele to są ci, którzy podpisali się pod deklaracją i uczestniczą w posiedzeniu inauguracyjnym. To jest jasne. Chwytamy pewien stan na samym początku. Natomiast nie jest oczywiście moją intencją i na to rzeczywiście słusznie pan poseł P. Miszczuk zwrócił uwagę, że na stałe tworzymy specgrupę.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JacekRybicki">Apelując do państwa o przyjęcie tego rozwiązania, jako być może rozwiązania wzorcowego - możemy również w końcu napisać, jako Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich do funkcjonujących już zespołów o takim stanowisku; to nie jest dla mnie czy dla nas żaden problem. Natomiast rzeczywiście, gdybyście państwo zaakceptowali takie wyjście kompromisowe, to byłbym zobowiązany. To znaczy, żeby zmienić ust. 4 w art. 1 w taki sposób, żeby kolejni członkowie zespołu byli przyjmowani zwykłą większością głosów członków zespołu, po podpisaniu deklaracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PawełŁączkowski">Czy można w tym miejscu zaproponować brzmienie tego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JacekRybicki">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PawełŁączkowski">Gdyby bowiem pan poseł zechciał to przyjąć jako autopoprawkę, to mielibyśmy rozwiązaną podstawową rzecz.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PawełŁączkowski">A więc ustęp ten brzmiałby następująco: „kolejni członkowie Zespołu przyjmowani są po podpisaniu deklaracji zwykłą większością głosów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JacekRybicki">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WładysławAdamski">Ale była propozycja, że po podpisaniu deklaracji i to jest argument wystarczający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PawełŁączkowski">Tak, po podpisaniu deklaracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WładysławAdamski">Ale nie poprzez głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PawełŁączkowski">Jeżeli pan poseł J. Rybicki przyjmie zaproponowany przeze mnie tekst jako autopoprawkę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JacekRybicki">Przyjmuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PawełŁączkowski">To panu pozostaje ocena, czy to jest autopoprawka wystarczająca. To jest jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JacekRybicki">To przyjmuję, bo taka była moja intencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyMadej">Ale, jeżeli już tak poprawiamy, to od razu pojawia się sprawa wymaganej większości i obecności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JacekRybicki">Byłoby tak: zwykłą większością głosów w obecności połowy członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JerzyMadej">Co najmniej połowy członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JacekRybicki">Tak, co najmniej połowy członków Zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PiotrMiszczuk">Mam pytanie do pana posła J. Rybickiego, skoro w art. 1 ust. 2 jest napisane, że przynależność do Zespołu jest dobrowolna i ktoś powie: jestem zainteresowany, podpisałem deklarację; czy można odmówić jego przyjęcia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JacekRybicki">Na podstawie tego: można, tak samo jak można odmówić wybrania do komisji, czy do każdego innego ciała, do którego się wybiera. Natomiast przynależność do zespołu jest dobrowolna i rozumiem to w sposób oczywisty. Chodzi o to, że nie każdy może być zawsze członkiem zespołu, tylko, że po prostu nie można nikogo zmusić, żeby był członkiem zespołu. To jest oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PiotrMiszczuk">Ja chcę, a ktoś powie, że nie przyjmujemy. Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JacekRybicki">Chcę jeszcze, panie przewodniczący, powiedzieć kilka słów, żeby zakończyć tę kwestię. Jeszcze raz powtórzę w skrócie to, co już mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#JacekRybicki">Dla mnie regulamin jest po to, żeby określał pewne formalne zasady funkcjonowania danego ciała i jeżeli z tego punktu widzenia zakładamy funkcjonowanie zespołu, to regulamin powinien uniemożliwić na przykład działania uniemożliwiające jego funkcjonowanie. Teoretycznie rzecz ujmując - ale po to jest regulamin, żeby formalnie wpisywał to funkcjonowanie zespołu w pewne zasady - można sobie wyobrazić, że 30 osób podpisze deklarację i nie będzie na zespół chodziło celowo, po to, żeby destruować jego funkcjonowanie. Teoretycznie coś takiego jest możliwe, z różnych zresztą przyczyn. Ten punkt zapobiega takim rzeczom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PawełŁączkowski">Rozumiem, że takie jest stanowisko wnioskodawców. Głos chciałby jeszcze zabrać pan poseł J. Madej i pan przewodniczący W. Frasyniuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyMadej">Panie przewodniczący, chciałbym się wypowiedzieć na temat tej dobrowolności i ograniczonego dostępu. To jest tak samo jak ze studiami wyższymi. Każdy ma prawo studiować na wyższej uczelni, tylko, że nie każdy może, w sensie jego możliwości intelektualnych. Ale każdy ma prawo; konstytucja każdemu gwarantuje prawo wstępu na wyższą uczelnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PawełŁączkowski">Ostatnio, panie pośle, jestem coraz bardziej przekonany, że nie możliwości intelektualne, a finansowe bardziej wpływają na możliwości studiowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JerzyMadej">To wobec tego inne możliwości, ale są pewne ograniczenia, które są - nazwijmy je ograniczeniami naturalnymi - ale konstytucja gwarantuje to każdemu. Tak samo jak konstytucja każdemu gwarantuje dostęp do wszystkich zawodów, a nie każdy może być pilotem, płetwonurkiem, maszynistą kolejowym, itd. - a konstytucja każdemu gwarantuje ten dostęp do pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję, to był głos: „za”. Proszę jeszcze o zabranie głosu pana posła W. Frasyniuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WładysławFrasyniuk">W parlamencie mamy do czynienia z ludźmi odpowiedzialnymi i muszę powiedzieć, że mnie bardzo wyprowadza z równowagi codzienne podpisywanie listy obecności, bo uważam, że jest to niepoważne traktowanie parlamentarzystów. Zgadzając się na tę listę obecności brniemy w jakimś absurdzie, tym bardziej że za chwilę głosujemy przy pomocy urządzenia elektronicznego.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#WładysławFrasyniuk">Moim zdaniem, wpisywanie do regulaminu i robienie zasady, że musimy przyjąć zasadę przegłosowywania po to, żeby zweryfikować i zobowiązać do pewnej odpowiedzialności parlamentarzystów, jest tak samo niepoważne. Powiem więcej, oczywiście, że są zabezpieczenia. Jest taki pęd, że wypada, bo jestem znad morza i trzeba się zapisać, bo inaczej wyborcy powiedzą: no, jak to kolego jesteście znad morza i nie zabiegacie o nasze interesy? Tracicie w ten sposób punkty wyborcze. Wówczas jeżeli koledzy są tak mało odpowiedzialni, że nie przychodzą, to moim zdaniem, wybrane prezydium przyjmuje uchwałę, iż koledzy tacy a tacy, ze względu na stałą nieobecność, która uniemożliwia funkcjonowanie zespołu, zostają wykreśleni. To jest dużo bardziej skuteczne niż przyjmowanie, dlatego że wtedy całe wybrzeże dowiaduje się...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JacekRybicki">Ale nie można ich wykreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WładysławFrasyniuk">Dlaczego nie można?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JacekRybicki">W jakim trybie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WładysławFrasyniuk">To jest dokładnie tak samo, jak panowie pytacie: a jeśli ktoś nadużyje zaufania? To wtedy to prezydium, ten zespół wydaje oświadczenie, że kolega Kowalski nadużył zaufania, albo nie reprezentował interesów tego zespołu.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#WładysławFrasyniuk">Uważam, że jest to zły zapis, bo to jest kolejny zapis, który świadczy o tym, iż mamy do czynienia z nieodpowiedzialnymi parlamentarzystami, którzy zapisują się, choć nie bardzo wiadomo po co...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JacekRybicki">Każda procedura wyboru może świadczyć o nieodpowiedzialności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WładysławFrasyniuk">Ale nie w sytuacji zespołu. Jesteśmy wybierani do parlamentu, są wybory do komisji tylko i wyłącznie z tego powodu, że obowiązują pewne parytety. Gdyby nie było tych parytetów, to zaręczam państwu, że połowa parlamentu należałaby do Komisji Spraw Zagranicznych, a nikogo nie znaleźlibyśmy do Komisji Finansów Publicznych. Powiedzmy sobie to uczciwie, jak już poważnie tak rozmawiamy. To są zespoły, które nie podejmują strategicznych decyzji, nie ponoszą odpowiedzialności prawnej w sensie legislacyjnym czy jakimkolwiek innym. Tworzą swego rodzaju lobby na rzecz, akurat tutaj, w tym przypadku, regionalnego rozwoju ważnej części Polski, strategicznej, która otwiera nas na świat.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WładysławFrasyniuk">Uważam, że jest to niepotrzebny zapis. Zawsze są możliwości wykreślenia i nawet napiętnowania tych, którzy podjęli taką decyzję, a później zachowali się nieodpowiedzialnie i uniemożliwiają pracę zespołu - to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#WładysławFrasyniuk">Po drugie - gdyby jednak przeszło, że są przyjmowani zwykłą większością głosów i przyjmowani są w drodze głosowania, to wtedy konieczny jest taki zapis, nie wiem w którym punkcie - wcześniej zgodził się z tym poseł J. Rybicki się - że posiedzenia są otwarte dla każdego parlamentarzysty. A więc, że każdy z korytarza może wejść i przysłuchiwać się dyskusji, tak jak posiedzeniu komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PawełŁączkowski">Rozumiem, że pan poseł J. Rybicki zgodził się na tę otwartość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JacekRybicki">Zgodziłem się. Posiedzenia Zespołu są otwarte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WładysławFrasyniuk">Wtedy trzeba wykreślić, że mogą być zamknięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, znamy skalę rozbieżności, znamy też interpretację i gotowość do naniesienia autopoprawek przez przedstawiciela wnioskodawców. Nie pozostaje nam nic innego jak wyrazić opinię w głosowaniu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PawełŁączkowski">Wszelako przed tym głosowaniem chciałbym jeszcze powiedzieć dwa słowa. Mianowicie, myślę, że tak czy tak, została tutaj bardzo złagodzona ta propozycja, która została przedstawiona przez wnioskodawców. W tej postaci moje wątpliwości, które na początku zgłosiłem, zostały całkowicie rozwiane.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PawełŁączkowski">Rzeczywiście, ten regulamin w przyszłości będzie musiał być dla nas w jednym z tych branych pod uwagę, dlatego że nie może być tak, iż w zależności od zespołu stosujemy różne miary, aczkolwiek na przykład szczegółowość regulaminu, w zależności od tematyki, którą zespół chce się zajmować, w oczywisty sposób może być różna i to jest jasne.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, poddaję pod głosowanie wniosek reprezentowany przez pana posła J. Rybickiego o pozytywną opinię dla regulaminu Parlamentarnego Zespołu ds. Polityki Morskiej.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#PawełŁączkowski">Kto jest za...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyMadej">Ale po tych autopoprawkach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PawełŁączkowski">Oczywiście, wraz z uwzględnieniem autopoprawek, tzn. po wykreśleniu tych „członków założycieli” z art. 1 ust. 4 - ale może najlepiej będzie, jeżeli przedstawi to pan poseł J. Rybicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JacekRybicki">Autopoprawki proponowane Komisji są następujące: ust. 4 w art. 1 przyjmuje brzmienie: „Kolejni członkowie Zespołu przyjmowani są po podpisaniu deklaracji, zwykłą większością głosów przy obecności co najmniej połowy członków Zespołu”.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#JacekRybicki">Dalej w art. 3 ust. 4 - słowo „jawne” jest skreślone i zmienione na słowo „otwarte”; w art. 3 ust. 5 w miejscu 30 procent jest 1/3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PiotrMiszczuk">Jest to zabieg niezwykle przewrotny i ciekawy, ponieważ przyjmujemy większością, w obecności co najmniej połowy, a każdą uchwałę możemy przyjąć w obecności 1/3, więc wcale nie musi zebrać się połowa, nikogo nie będziemy przyjmowali, będzie to cały czas ta sama grupa, bo większością 1/3 będziemy wszystko przyjmowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekRybicki">Panie pośle, jeżeli sugeruje pan zastąpienie tych 30%–50%, to ja oczywiście się zgadzam, jeżeli taka jest sugestia Komisji. Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JacekRybicki">Chciałem zaproponować pewne usprawnienie pracy Zespołu, ale jeżeli Wysoka Komisja uważa, że tu też trzeba określić tę barierę 1/2 - 50%, to oczywiście ja się na to zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PawełŁączkowski">Mówiąc szczerze, byłoby to bardziej eleganckie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JacekRybicki">Proszę bardzo, przyjmuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WładysławFrasyniuk">Mam wrażenie, że w przypadku tego Zespołu dyskutujemy tak, jak gdyby wydawalibyśmy koncesję na broń. Po pierwsze uważam, że również z przyczyn estetycznych, nakazuje również przyzwoitość, jeśli się tak otwieramy, jeśli decydujemy się na taki zapis, że się wybiera, to wtedy, gdzie zmieniamy wyraz „jawne” na „otwarte” musimy skreślić drugą część zdania, bo inaczej jest to dokładnie jak z tymi procentami, w dwie strony jest ta nieufność, tu 20, tu 50, a więc to trzeba skreślić.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#WładysławFrasyniuk">Jeśli są jawne tzn. są otwarte dla parlamentarzystów. Rozmiem, że w tym sensie chodzi o niejawne, żeby na przykład nie wpuszczać dziennikarzy, ale jest to kwestia organizacji spotkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JacekRybicki">Dobrze, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WładysławFrasyniuk">Mam jeszcze pewne wątpliwości, nie chcę robić z tego żartu, ale uważam, że ten ust. 2 w art. 1: „Przynależność do Zespołu jest dobrowolna”, należałoby skreślić, ponieważ jest tu taki dysonans, że przynależność jest dobrowolna, ale jednocześnie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JacekRybicki">Panie pośle, proszę bardzo: jest to skreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WładysławFrasyniuk">Jeżeli jest jakiś poważny argument, to nie będę się o to bił, ponieważ ważniejszy jest dla mnie ten art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PawełŁączkowski">Widzę, że zmierzamy do szczęśliwego końca.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PawełŁączkowski">Ponawiam wniosek. Autopoprawki zostały nie tylko przypomniane, ale jeszcze rozbudowane, w związku z tym w tej nowej rzeczywistości, poddaję ponownie pod głosowanie wniosek o pozytywne zaopiniowanie regulaminu Parlamentarnego Zespołu ds. Polityki Morskiej.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#PawełŁączkowski">W głosowaniu 5 posłów opowiedziało się za pozytywnym zaopiniowaniem regulaminu, nie było osób przeciwnych, a 3 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#PawełŁączkowski">Mam dla państwa następującą wiadomość, mianowicie drugi z przewidzianych na dziś do zaopiniowania regulaminów pozwolę sobie zdjąć z porządku obrad, i to z dwóch przyczyn. Po pierwsze, nie ma przedstawiciela wnioskodawców, nie przybył na posiedzenie Komisji, a do tej pory nie rozpatrywaliśmy takich wniosków pod nieobecność. A po drugie - mamy tutaj niepokojącą różnicę zapisów. Pan marszałek M. Płażyński zwraca się do nas z prośbą o zaopiniowanie Parlamentarnego Zespołu ds. Prywatyzacji, a przedstawia nam się regulamin Zespołu ds. Reprywatyzacji. Ponieważ są to jednak dwie, dość różne czynności prawne, to pozwolę sobie do czasu wyjaśnienia tych wątpliwości zdjąć to z porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#PawełŁączkowski">Bardzo dziękuję państwu za udział w dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Życzę wszystkim państwu wyjątkowo udanych wakacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#JacekRybicki">Czy w przyszłym tygodniu nie spotykamy się?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PawełŁączkowski">Czy pan zgłasza wniosek w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PawełŁączkowski">Spotykamy się, proszę państwa, we wrześniu - myślę, że dopiero po 10 września br., jeżeli państwo nie będziecie mieli nic przeciwko temu, i to z pobudek czysto egoistycznych.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#PawełŁączkowski">Czeka nas bardzo dużo pracy, dlatego że rzeczywiście druga połowa roku będzie intensywną pracą, szczególnie nad ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Mamy w tej chwili bardzo dużo ekspertyz, opinii, ze wszystkimi będziecie mogli się państwo zapoznać i myślę, że jest to bardzo istotny, ciekawy materiał do naszej dalszej pracy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#PawełŁączkowski">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>