text_structure.xml 138 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących spółdzielczości. Witam wszystkich przybyłych. W porządku dziennym mamy kontynuację prac nad sprawozdaniem podkomisji o projekcie ustawy o spółdzielniach. W dniu wczorajszym mówiliśmy o art. 59. Ale przedtem powinniśmy powrócić do art. 5, który wzbudził kontrowersje. Pani doktor zaproponowała nowe sformułowanie tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Artykuł ten powinien być przeniesiony w inne miejsce, tam gdzie jest mowa o obowiązkach członków. Ale treść tego artykułu jest ważna z uwagi na to, że chodziło o stworzenie swoistego vacatio legis. Proponuję, aby do obecnego przepisu dodać fragment mówiący o tym, że członek może być zobowiązany do wpłacenia tej kwoty w terminie nie krótszym, niż okres wypowiedzenia członkostwa danej spółdzielni. Chodzi o to, aby zawsze jeszcze miał szansę się z niej wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszWójcik">To byłby więc art. 43.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Tak. Wówczas ust. 2 miałby brzmienie: „Może podjąć uchwałę zobowiązującą członków spółdzielni...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TomaszWójcik">Może jednak będziemy rozpatrywać zapisy po kolei; chciałbym, aby nasi legislatorzy mogli zanotować pani propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Chodzi o ust. 2 art. 43 z druku 1426, o którym wczoraj była mowa. Tekst tego zapisu musiałby zostać przeniesiony w inne miejsce, ale o tym za chwilę. Na razie zajmę się jego brzmieniem.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Treść w drugim zdaniu musiałaby być następująca: „podjąć uchwałę zobowiązującą członków spółdzielni do wniesienia w terminie nie krótszym niż okres wypowiedzenia członkostwa w danej spółdzielni — a ten określa statut — wkładów pieniężnych na czas oznaczony w tej uchwale”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Gdyby pani doktor zechciała raz jeszcze odczytać proponowany zapis, ale bez słów komentarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Bardzo proszę. Odczytam tylko drugą linijkę zapisu ust. 2. Brzmi on następująco: „Może podjąć uchwałę zobowiązującą członków spółdzielni do wniesienia w terminie nie krótszym, niż okres wypowiedzenia członkostwa w danej spółdzielni, wkładów pieniężnych na czas oznaczony w tej uchwale”. Istnieje przy tym problem terminologiczny polegający na tym, że mówi się o terminie nie krótszym, niż okres wypowiedzenia członkostwa. Ale często w prawie cywilnym określenia „termin” i „okres” są używane zamiennie. To pani legislator musi już ocenić, czy takie sformułowanie jest poprawne. Myślę o wyrazach „w terminie nie krótszym, niż okres wypowiedzenia”. Można skreślić wyrazy „w danej spółdzielni”, bo wiadomo o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeszcze tylko drobna uwaga redakcyjna do pierwszego zdania. „Statut może także stanowić, że walne zgromadzenie może podjąć uchwałę”. Bez tego wtrętu „z powodów określonych w statucie”. Bo jeśli statut może tak stanowić, to nie ma potrzeby tego powtarzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Znowu mamy do czynienia z kolejnym ograniczeniem. Jednym jest treść zdania, o którym dzisiaj dyskutujemy, które jest związane z pewnym terminem, a drugie wedle propozycji pana doktora. Jest to ograniczenie do pewnych sytuacji wymienionych z góry w statucie. Nie wiem, czy chcemy tylu ograniczeń, sprawa jest dyskusyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">A może zapis ten sformułować w następujący sposób: „Walne zgromadzenie z powodów określonych w statucie, może podjąć uchwałę zobowiązującą...” dalej tak jak proponowała pani doktor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TomaszWójcik">Czy to jest to samo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje się że to, co odczytała teraz pani mecenas, oznacza to samo. Natomiast musimy się zastanowić, czy chcemy tego ograniczenia „z powodów określonych w statucie”. Może wystarczy stwierdzenie, że „Walne zgromadzenie może podjąć uchwałę zobowiązującą...” dalej jak w tekście. Jak mamy chronić członków spółdzielni przed zbyt pochopnym obciążaniem ich wkładami pieniężnymi, to wyszczególnienie powodów jest potrzebne. I wtedy konieczny jest zapis „z powodów określonych w statucie”. Jeśli jednak chcemy dać większą swobodę, to można pominąć te wyrazy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TomaszWójcik">Może zbadamy, czy jest wola posłów, aby to ograniczenie znieść albo je poszerzyć? Nie widzę sprzeciwu, a zatem przyjmuję, że Komisja akceptuje to ograniczenie. Pozostaje jeszcze kwestia zredagowania całego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TomaszWójcik">Wracamy do pytania, gdzie umieścić ten przepis. Czy pani doktor ma konkretną propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Być może należałoby ten zapis umieścić jako ust. 3 w art. 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan doktor podziela tę opinię? A może ma inną propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJastrzębski">Zgoda co do zasady, ale chodzi mi o to, że są jeszcze dwa ustępy, które regulują kwestię oprocentowania i opodatkowania, a także odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu cywilnego o pożyczce do tych wkładów. Wtedy dopiero będą one stanowiły całość regulacji instytucji wkładów pieniężnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Co do tego ust. 4, to była już dyskusja, czy musimy zawężać podstawę tylko do umowy - pożyczki, skoro w ust. 2 mówi się ogólnie, że statut będzie określał, na jakiej podstawie się będzie korzystać z tej pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWójcik">Najpierw musimy sobie wyjaśnić, czy pan doktor proponuje dopisanie jeszcze z art. 43 pozostałych ustępów? Bo nie zrozumiałem, na czym miałyby polegać poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WojciechJastrzębski">Zaraz to wyjaśnię. Jestem skłonny zrezygnować z ust. 4, który mówi, że do wkładów pieniężnych stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego o pożyczce. Ten zapis zostawimy na później do praktycznej wykładni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TomaszWójcik">Dobrze, to już mamy wyjaśnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WojciechJastrzębski">Ale jest jeszcze inna kwestia. Zależałoby mi na pozostawieniu dotychczasowego ust. 5 z art. 43 z druku sejmowego nr 1426, który brzmi: „Wnoszenie wkładów pieniężnych i ich zwrot nie obciążają spółdzielni i jej członków podatkiem dochodowym i podatkiem od czynności cywilnoprawnych”.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WojciechJastrzębski">Jeśli takiego zapisu nie będzie w ustawie, to Ministerstwo Finansów i urzędy skarbowe będą skłonne interpretować to, jako czynności podlegające tym podatkom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TomaszWójcik">Poprosimy wobec tego o opinię przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JacekWerner">Zamiast odpowiedzi pozwolę sobie zacytować opinię, jaką dostaliśmy z właściwego departamentu ministerstwa. Brzmi ona: „Obecnie obowiązująca ustawa o opłacie skarbowej, od dnia 1 stycznia br. w części dotyczącej czynności cywilnoprawnych zastąpiona została ustawą z 9 września 2000 roku o podatku od czynności cywilnoprawnych.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JacekWerner">Każdy z tych aktów wymienia enumeratywnie czynności cywilnoprawne podlegające opodatkowaniu. Wśród nich brak jest czynności polegających na wniesieniu lub zwrocie wkładu pieniężnego do spółdzielni. Tym samym zapis w projekcie odnoszący się do opłaty skarbowej lub ewentualnie podatku od czynności cywilnoprawnych, jest zbędny”. Inaczej mówiąc ustawa z 9 września 2000 roku o podatku od czynności cywilnoprawnych wymienia co może podlegać opodatkowaniu. Nie ma ani słowa o wkładach pieniężnych wnoszonych do spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyJankowski">Musimy wiedzieć, czy zaprezentował pan stanowisko resortu finansów, czy tylko opinię dyrektora departamentu. Bo dostałem już kilka opinii dyrektorów departamentów w resorcie finansów, których potem nikt nie szanował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TomaszWójcik">Nie zrozumiałem o co panu posłowi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyJankowski">Mam proste pytanie, czy tekst, który pan dyrektor był uprzejmy przeczytać, jest stanowiskiem resortu finansów, co oznacza, że będzie się można na niego powoływać gdyby jakieś instytucje zachowywały się inaczej, czy też jest to tylko pogląd danego departamentu resortu. Bo to są dwie różne sprawy. Uchwaliliśmy ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych, gdzie napisaliśmy, że pewne czynności będą refundowane ze środków budżetowych. A na moją interpelację, odpowiedź ministra finansów jest jednoznaczna: nie ma pieniędzy w budżecie na ten cel i w tym roku żadna spółdzielnia ich nie dostanie. A dyrektor departamentu resortu finansów pisał do mnie co innego. Dlatego chcę wiedzieć, czy odczytana przez pana dyrektora opinia jest stanowiskiem resortu finansów, czy tylko opinią dyrektora departamentu w tym ministerstwie, która nie jest wiążąca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że pan dyrektor odczytał zapis ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JerzyJankowski">Nie, pan dyrektor Jacek Werner odczytał stanowisko dyrektora departamentu w Ministerstwie Finansów. Mówi się w nim bowiem „zdaniem departamentu...”. A to nie jest stanowisko resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacekWerner">W trakcie rozpatrywania tego projektu, który podlegał opiniowaniu także przez resort finansów i jego odpowiednie komórki merytoryczne, otrzymaliśmy taką odpowiedź. Jest to jedna z opinii zebranych w resorcie. Ja jedynie przedstawiłem fakt, że w ustawie z 9 września ub. roku wśród wymienionych czynności podlegających opłacie od czynności cywilnoprawnych, nie ma pojęcia wkładów pieniężnych do spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JacekWerner">To nie jest żadna interpretacja z mojej strony, ale jedynie stwierdzenie faktu, że takiej pozycji w ustawie nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TomaszWójcik">Czy ktoś z państwa chciałby w tej sprawie się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mam sugestię do pani mecenas z Biura Legislacyjnego, żeby zbadać sprawę pod kątem legislacyjnym. Nasza ustawa będzie późniejsza i to będzie lex posterior i czy on nam coś zmieni w tej, skądinąd słusznej interpretacji pana reprezentującego Ministerstwo Finansów. Spotkałam się z innymi wyjaśnieniami, które prowadzą do tego samego wniosku, że tylko czynności ściśle wymienione w ustawie podlegają podatkowi i żadna rozszerzająca wykładnia jest niedopuszczalna. W naszym przypadku będziemy mieli do czynienia z bardziej skomplikowaną sytuacją, bo nasza ustawa będzie późniejsza od tej podatkowej. Trzeba się wobec tego zastanowić nad ostatecznym zapisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TomaszWójcik">Czy pani mecenas może to zrobić teraz, czy też musi mieć trochę czasu na zastanowienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mogę to zrobić już teraz, ale nie mam przy sobie ustawy o czynnościach cywilnoprawnych, chociaż mam bardzo dużo różnych innych aktów prawnych. Zaraz to sprawdzę. Ale wierzę panu z Ministerstwa Finansów. Jeśli w ustawie nie są wymienione wkłady pieniężne do spółdzielni i nie są one objęte podatkiem, to ten ust. 5 w żaden sposób tym podatkiem nie obciąża członków spółdzielni. Od tego jest ustawa z 9 września ub. roku. Jeżeli nie ma w jej treści wymienionych wkładów pieniężnych do spółdzielni, to ten przepis jest zbędny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że nie zapisujemy ust. 5, ale poprosimy panią mecenas, żeby na następne posiedzenie podała nam wynik sprawdzenia tekstu, o którym była mowa w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zrobię to na następne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TomaszWójcik">Pozostała jeszcze kwestia ulokowania omawianych przepisów. Czy pani doktor ma jakąś propozycję? Czy zapis ten wchodzi do art. 13?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">To jest właśnie problem wkładów pieniężnych, których dotyczy art. 13 ust. 2, ale ich wprost nie wymieniając. Zrobiliśmy to świadomie nie chcąc zawężać zapisu. Według opinii praktyków należało dać możliwość wnoszenia wkładów niekoniecznie pieniężnych. Chyba należy omawiany przepis wstawić do art. 13 jako osobny ustęp. Nie wiem, czy pani mecenas to akceptuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak, akceptuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#TomaszWójcik">Zatem proponuję zgodnie z wnioskiem pani doktor, aby omawiany zapis umieścić w art. 13 jako kolejny ustęp tego artykułu. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Mamy zgodę Komisji na taką zmianę.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#TomaszWójcik">Kolejne uwagi, których rozpatrzenie odłożyliśmy wczoraj na dzień dzisiejszy, dotyczą treści art. 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekZieliński">Chodziło o spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan dyrektor Jacek Werner z Ministerstwa Finansów może powiedzieć, jakie są uwagi do zgłoszonych propozycji uzupełnienia art. 59?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JacekWerner">Zapoznałem się z ustawą o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych i uważam, że proponowany zapis nie powinien znaleźć się w ustawie o spółdzielniach. Jeśli już miałby gdzieś być, to w ustawie o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#JacekWerner">W niedawno przyjętej ustawie o bankach spółdzielczych nie została umieszczona regulacja o pokrywaniu strat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#TomaszWójcik">To rozumiem, ale czy w tej sytuacji można w przepisach końcowych ustawy o spółdzielniach zapisać ten fragment propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JacekWerner">Tak, ale jako zmianę ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mam krótkie pytanie do pana dyrektora; czy nie powinno się tego samego zrobić z ust. 3? Bo to jest lapsus już popełniony. Czy nie byłoby zręcznie to samo zrobić z bankami spółdzielczymi i umieścić ten zapis w przepisach zmieniających?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JacekWerner">To już jest sprawa legislacji. Niedawno została przyjęta ustawa o bankach spółdzielczych. Nie wiem, czy właściwe byłoby przenoszenie tej poprawki do tamtej nowej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli chodzi o ustawę o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, to jest to art.16 mówiący między innymi o stratach bilansowych. I to jest bardzo dobre miejsce do umieszczenia zgłoszonej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W przypadku art. 59 ust. 3, to moim zdaniem on w ogóle nie jest potrzebny. Przenoszenie tego zapisu do ustawy o bankach spółdzielczych też nie jest potrzebne, dlatego że w art. 2 tej ustawy odwołujemy się do ustawy Prawo bankowe. Oczywiście, jest to spółdzielnia, ale do niej stosuje się przepisy Prawa bankowego. W związku z tym nie ma żadnej potrzeby umieszczania tam tego przepisu. Jeśli bowiem powstają straty bilansowe w banku spółdzielczym, to i tak ma zastosowanie art. 142 Prawa bankowego.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Powtarzam; art. 59 ust. 3 jest zbędny, bo ma zastosowanie Prawo bankowe. A jeśli chodzi o spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, to odpowiednim miejscem do proponowanej poprawki będzie art. 16 właściwej ustawy o tych kasach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TomaszWójcik">Czyli w naszej ustawie będą to przepisy przejściowe nowelizacji, w art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak, o to mi chodzi. Nie wiem, czy pan doktor się ze mną zgodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#TomaszWójcik">Czy są inne zdania na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechJastrzębski">Zgadzam się z panią mecenas co do zasady, natomiast mogą powstać wątpliwości w jakim zakresie stosuje się Prawo spółdzielcze do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych i do banków spółdzielczych, a w jakim zakresie Prawo bankowe, zwłaszcza, gdyby miał pozostać ust. 3. Proponuję wobec tego inne rozwiązanie mówiące, że straty bilansowe w bankach spółdzielczych i w spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych regulują odrębne przepisy. Takie zastrzeżenie wyłączałoby stosowanie do tych organizacji ust. 1 i 2, a odesłanie do odrębnych przepisów - do Prawa bankowego albo do ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#TomaszWójcik">Jak rozumiem, ust. 3 jest powtórzeniem istniejącego przepisu w Prawie bankowym, czyli jest niepotrzebny. Natomiast jeślibyśmy umieścili w przepisach końcowych nowelizację art. 126 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, to sprawa byłaby rozwiązana. Tak zrozumiałem wypowiedź pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Skoro są wątpliwości, to jeszcze raz powtórzę swoją opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WojciechJastrzębski">Dlaczego według pani mecenas z Biura Legislacyjnego, mielibyśmy zmieniać ustawę o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Dlatego że to jest, moim zdaniem, lepsze miejsce do umieszczenia proponowanego przepisu, niż w Prawie spółdzielczym. Art. 16 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych mówi między innymi o stratach bilansowych. Stwierdza on, że „Straty bilansowe kas pokrywane są z funduszu zasobowego, a w części przekraczającej fundusz zasobowy z funduszu udziałowego”.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W tym miejscu ewentualnie można by wstawić ust. 3 z propozycji Krajowej Rady. Z kolei w art. 2 ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych odwołujemy się wyłącznie do Prawa spółdzielczego. Natomiast do Prawa bankowego odwołujemy się tylko w innym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wcale nie jest oczywiste, że należałoby stosować program naprawczy w oparciu o przepisy Prawa bankowego.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli chodzi o spółdzielcze banki, to mają one status szczególny; oprócz tego, że jest to spółdzielnia, to także jest bank. Art. 2 mówi, że w zakresie nie uregulowanym w ustawie o bankach spółdzielczych mają zastosowanie przepisy Prawa spółdzielczego oraz Prawo bankowe.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli chodzi o Prawo bankowe, to w grę wchodzi art. 142 mówiący, o postępowaniu naprawczym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TomaszWójcik">Z tego widać, że ust. 3 art. 59 jest zbędny. Czy do tej propozycji jest sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyJankowski">Nie, z tym się nie zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TomaszWójcik">A więc jest sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JacekWerner">Ponieważ w ustawie o bankach spółdzielczych jest odwołanie do Prawa bankowego i do Prawa spółdzielczego, to po prostu żeby nie było już jakichkolwiek wątpliwości, w jakiej kolejności pokrywa się straty, w Prawie spółdzielczym był swego czasu dopisany zapis o pokrywaniu strat. Może jednak należałoby ten zapis zostawić dla uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości interpretacyjnych. Zgadzam się z tym, że to nie jest najlepsze miejsce do umieszczenia tego zapisu. Co do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, to propozycja pani mecenas jest jak najbardziej rozsądna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TomaszWójcik">Po wysłuchaniu ekspertyz proponuję, aby ust. 3 art. 59 pozostawić w obecnym brzmieniu bez dodatkowych ustępów, a art. 16 ustawy o kasach będzie nowelizowany w przepisach końcowych. Prosiłbym tylko panią mecenas o zaznaczenie, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JerzyJankowski">Mam jedno pytanie; czy zapiszemy to tutaj, czy w art.16 czy w przepisach przejściowych, to nie jest istotne. Co to merytorycznie zmienia? Chciałbym wiedzieć, co takiego strasznego się stanie pod względem legislacyjnym, jeśli poprawki zapiszemy w naszej ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nic takiego strasznego się nie stanie. Ja tylko zaproponowałam rozwiązanie najlepsze z punktu widzenia techniki legislacyjnej. Ale Komisja może podjąć decyzję, jaką uważa za słuszną. Komisja może umieścić poprawki w dowolnym miejscu w ustawie. Może tylko nie w tytule ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że nie ma woli Komisji, aby łamać zasady techniki legislacyjnej. Nie ma; dziękuję, możemy zatem przejść do działu VI - Lustracja.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#TomaszWójcik">Jesteśmy po lekturze przepisów zawartych w tym dziale. O ile sobie przypominam, to nie było większych problemów z akceptacją rozwiązań zawartych w tym dziale w trakcie prac podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do rozpatrywania poszczególnych artykułów. Art.60; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Najpierw uwaga natury porządkowej. Czy nie lepiej byłoby, ale to zależy od opinii Biura Legislacyjnego, żeby dział VI - Lustracja, umiejscowić na stronie 43 po dziale dotyczącym przekształceń organizacyjnych spółdzielni i po kolejnym dziale dotyczącym ustania spółdzielni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#TomaszWójcik">A więc przed działem IX, czyli przed działem Związki spółdzielcze i rada spółdzielcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Dokładnie o to chodzi. Lustracja odnosi się przecież tak samo do spółdzielni będących w stanie przekształceń, jak i likwidacji, oraz do spółdzielni ciągle czynnych. Dla większej przejrzystości ustawy lepiej byłoby umieścić dział o lustracjach w tym miejscu, o którym mówiłam, a więc na str. 43 sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#TomaszWójcik">Może nie chodzi o konkretną stronę sprawozdania, ale o to, aby przepisy o lustracji znalazły się przed działem - Związki spółdzielcze i rada spółdzielcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">O to mi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#TomaszWójcik">Jak pani mecenas ocenia taką propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Można ją przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TomaszWójcik">Czy ze strony Komisji jest sprzeciw wobec tej zmiany? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#TomaszWójcik">Proponuję jednak, abyśmy dział o lustracji przenieśli dalej, ale teraz go merytorycznie przeanalizowali. Czy do art. 60 jest uwaga?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Mam jeszcze drugą propozycję. Przestudiowałam artykuły w druku sejmowym 1426 i porównałam z drukiem 1265, na którym pracujemy. Według mnie regulacje prawne zawarte w druku 1426 są lepiej sformułowane. Tam także jest wyeksponowana rola lustracji pomagająca spółdzielniom. A to jest zagadnienie niezwykle ważne przy lustracji spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TomaszWójcik">Pozwoli pani posłanka, że pewną rzecz wyjaśnię, o czym pani może nie wiedzieć, jako że pani posłanka znalazła się w składzie Komisji dopiero niedawno.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#TomaszWójcik">Podkomisja, którą wyłoniliśmy właśnie dla przeanalizowania wszystkich „za” i „przeciw” przy wyborze w miarę jednolitego tekstu, odbyła taką debatę. Po wielogodzinnych dyskusjach udało się nam, jak sądzę, wypracować wspólne stanowisko. Gdybyśmy mieli teraz powracać do punktu wyjściowego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Dziękuję, pan przewodniczący ma rację. Wiele identycznych przepisów zostało przeniesionych do sprawozdania podkomisji z druku sejmowego nr 1426, ale nie wszystkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#TomaszWójcik">Może zatem pani posłanka zechciałaby przyjąć, że podkomisja wypracowała wspólny tekst sprawozdania. Pracowaliśmy nad nim z ekspertami i zdecydowała nie wola polityczna, ale względy merytoryczne. Jeśli nie ma zasadniczego sprzeciwu do tego zapisu podkomisji, to byśmy po kolei rozpatrywali artykuły i je przyjmowali. Choć zmiany zawsze są możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekZieliński">Dodam od siebie, że pan doktor Wojciech Jastrzębski bronił każdego artykułu z projektu ustawy, której był współautorem, czyli z druku 1426. Każdy artykuł był przez podkomisję bardzo dokładnie analizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#TomaszWójcik">Czy do art. 60 są jakieś zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#TeresaOstrowska">Przykro jest mi to powiedzieć, bo sama brałam udział w pracach podkomisji. Ale jak obecnie czytam ust. 4 art. 60, to przyznam szczerze, że mam poważne wątpliwości do jego kształtu redakcyjnego. Odstąpiliśmy od pewnej zasady. Najlepiej to wykażę na tekście.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#TeresaOstrowska">Ust. 4 mówi, że „Celem lustracji jest:</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#TeresaOstrowska">1) sprawdzenie przestrzegania przez spółdzielnię przepisów prawa i międzynarodowych zasad spółdzielczych”. Odstąpiliśmy, o ile pamiętam, od przepisu ust. 2 w art. 1 w druku 1265, gdzie się określało, że spółdzielnia w swej działalności kieruje się międzynarodowymi zasadami spółdzielczymi.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#TeresaOstrowska">Czy wobec tego w ust. 4 art. 60 musi być jeszcze raz napisane, że „celem lustracji jest sprawdzenie przestrzegania przez spółdzielnię międzynarodowych zasad spółdzielczych”?</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#TeresaOstrowska">Dostrzegam także inną niespójność. Raz mówi się w punkcie 1, że celem lustracji jest sprawdzenie przestrzegania prawa, potem w następnym punkcie mowa jest o zbadaniu przestrzegania postanowień statutu, a w punkcie 3, że celem lustracji jest kontrola.</u>
          <u xml:id="u-79.5" who="#TeresaOstrowska">W związku z powyższym proponuję, abyśmy spróbowali zastanowić się, czy taka redakcja ust. 4 jest poprawna pod względem redakcyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#TomaszWójcik">Może wypowiedzą się nasi eksperci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Zacznę od wymienionych przez panią prokurator zasad spółdzielczych. Rzeczywiście, na początku prac nad ustawą dyskusja na ten temat była bardzo burzliwa i argumentacja była zróżnicowana. W efekcie doszło do skreślenia tego zapisu, moim zdaniem niesłusznie, z art. 1 w druku 1265, ale nie ma co do tego teraz wracać.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Umówiliśmy się wówczas, że w poszczególnych przepisach ustawy będziemy dążyć do tego, aby przestrzegać międzynarodowych zasad spółdzielczych i aby wprowadzać do ustawy przepisy zgodne z tymi zasadami.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Na ten temat musi się jednak wypowiedzieć pani mecenas. Przypominam sobie, że to pan dyrektor Marek Sadowski z Ministerstwa Sprawiedliwości uznał, że taki zapis stwarza ewentualne szanse postępowania cywilnoprawnego i do dochodzenia roszczeń. Ja także w tym duchu się wypowiadałam. Ale państwo chcieliście uniknąć tej sytuacji. Myślę, że jednak bardzo trudno byłoby wyciągać podstawy do roszczenia cywilnoprawnego w oparciu o ust. 4 pkt 1. Tak więc ten cel zostanie osiągnięty, a zasygnalizowane będzie jakieś wspomnienie o tej konieczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JerzyJankowski">Pracowałem w podkomisji więc znam intencje, jakimi się kierowaliśmy w pracy nad tym zapisem. Ale pani z Ministerstwa Sprawiedliwości zasiała mój niepokój. Bo co będzie, jeśli spółdzielnia nie będzie przestrzegała tych międzynarodowych zasad spółdzielczych? Co wtedy się stanie? Jaki to rodzić będzie skutek? Chodzi o to, byśmy w ustawie nie zapisywali blankietowych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To jest moje oczywiste niedopatrzenie. Bo jeśli usunęliśmy zapis o przestrzeganiu międzynarodowych zasad spółdzielczych z art. 1, to moim zdaniem, tutaj też nie powinien się znaleźć. Natomiast cała ustawa powinna być skonstruowana zgodnie z tymi zasadami.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ale w art. 60 ust. 4 pkt 1 możemy ten zapis skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#TomaszWójcik">Nie jest w każdym razie konieczny. Czy są inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Nie mam uwag, lecz chcę poprzeć panią mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#TomaszWójcik">A zatem skreślamy w punkcie 1 ust. 4 art. 60 wyrazy „międzynarodowych zasad spółdzielczych”. I tylko te wyrazy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mam jeszcze jedną propozycję. Zgodnie z wypowiedzią pani prokurator Teresy Ostrowskiej proponuję, aby z tego samego ustępu, ale z punktu 2, skreślić wyrazy „zbadanie przestrzegania przez spółdzielnie postanowień statutu oraz...”. Natomiast wyrazy te dopisać do punktu 1.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak więc w pkt 2 pozostałyby tylko wyrazy „prowadzenie przez nią działalności w interesie ogółu członków”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#TomaszWójcik">Czy nowy kształt art. 60 zadowala wszystkich? Czy nie ma innych uwag? Nie widzę; art. 60 Komisja przyjęła ze zmianami. Art. 61; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WojciechJastrzębski">W art. 61 proponuję drobną zmianę. Chodzi o ust. 1, który brzmi: „Lustracje przeprowadza związek rewizyjny w spółdzielni” nie „z nim zrzeszonej”, tylko „w nim zrzeszonej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#TomaszWójcik">Błąd jest oczywisty i go poprawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mam wątpliwość, którą sformułuję w formie pytania do praktyków. Jakie jest przygotowanie lustratorów? Czy ogólne, czy branżowe? Czy wobec tego powinno się zlecać związkowi rewizyjnemu właściwemu ze względu na przedmiot działalności, czy też to zastrzeżenie nie jest konieczne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyJankowski">Chciałbym w art. 61 zaproponować zmienioną redakcję ust. 2 w następującej treści:</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JerzyJankowski">„2. Związek rewizyjny, w którym spółdzielnia jest zrzeszona oraz Rada Spółdzielcza, w odniesieniu do spółdzielni niezrzeszonej, przeprowadzają lustrację na żądanie zarządu spółdzielni albo z własnej inicjatywy, jeżeli spółdzielnia nie zachowa warunków, o których mowa w art. 60 ust. 1 i 2, albo gdy z żądaniem przeprowadzenia lustracji występuje walne zgromadzenie, rada lub 1/10 członków spółdzielni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#TomaszWójcik">Merytorycznie jest to samo, co w obecnym zapisie tego ustępu? Czy tak? Czy to wzbudza sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#StefanKaczmarczyk">Chciałbym tylko inaczej sformułować ten zapis, bo w praktyce zdarzają się różne sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#TomaszWójcik">Proszę zatem o konkretną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#StefanKaczmarczyk">W praktyce wszystkie dokumenty spółdzielni zawsze podpisuje upoważniony członek lub dwóch członków zarządu. W tym przypadku, ponieważ większość lustracji przeprowadza się na zasadzie umów zlecenia lub umowy o dzieło, zawsze decyzję finansową podejmuje zarząd. Dlatego zapis, iż 1/10 członków lub rada mogą wystąpić o przeprowadzenie lustracji, nie jest decyzją wewnętrzną spółdzielni, natomiast skutki prawne wynikające z umowy zawsze będzie podejmował zarząd. Stąd powstaje praktyczny problem jak do tego podejść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#TomaszWójcik">Czy pani ekspert może odpowiedzieć na tę wątpliwość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JerzyJankowski">Chodziłoby o taką sytuację, że ktoś z urzędów centralnych, np. Kancelaria Prezydenta, a także spośród członków spółdzielni, pisze do związku lustracyjnego, by w danej spółdzielni przeprowadzić lustrację. Obecna redakcja przepisu nie daje możliwości skontrolowania spółdzielni czyli przeprowadzenia lustracji dla wyjaśnienia sytuacji. Odpowiedź jest taka, że oczywiście, lustrację przeprowadzimy, ale zlecić ją musi zarząd spółdzielni. Tymczasem ani zarząd, ani inne władze spółdzielni nie zlecą przeprowadzenia lustracji, więc ten organ kontrolny nie może rozpocząć lustracji.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#JerzyJankowski">Jeżeli mówimy, że może być kontrola z własnej inicjatywy, to stąd wzięła się propozycja zapisu, że jeżeli są łamane przepisy, o których mowa w art. 60 ust. 1 i 2, to nikt nie musi czekać na zlecenie dokonania lustracji, a wchodzi do spółdzielni, kontroluje ją i ma obraz tego, co się w spółdzielni dzieje. I na tej podstawie może odpowiedzieć zainteresowanej stronie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MarekZieliński">Chcemy jednak budować inną spółdzielczość, a nie utrzymywać stan, który jest obecnie.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#MarekZieliński">Wielokrotnie na posiedzeniach podkomisji i samej Komisji dyskutowaliśmy o zasadach i pewne rozwiązania chcieliśmy przyjmować nawet z Kodeksu handlowego. Chcieliśmy dopasować rzeczywistość do gospodarki rynkowej i współczesnych realiów.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#MarekZieliński">W omawianym przypadku propozycja pana posła Jerzego Jankowskiego idzie w kierunku nadania policyjnego charakteru Radzie Spółdzielczej. Proponowałbym w takim razie co innego. Na przykład, by jeszcze zwiększyć możliwość występowania o przeprowadzenie lustracji przez szeregowych członków spółdzielni. Może zamiast 1/10 zrobić 1/20.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#MarekZieliński">Uważam, choć możemy się różnić w poglądach, że to członkowie powinni reagować, jeśli w spółdzielni źle się dzieje i występują nieprawidłowości. A co to znaczy, że będzie reagował na nieprawidłowości Rada Spółdzielcza czy związek lustracyjny, kiedy jeden niezadowolony spółdzielca złoży donos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JerzyJankowski">Nie donos, ale pismo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#MarekZieliński">Niech będzie, że pismo z długim uzasadnieniem. I to pozwoli krajowej radzie czy związkowi rewizyjnemu ingerować i wkraczać do akcji z kontrolą lustracyjną.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#MarekZieliński">Składam wniosek, aby to była tylko 1/20 członków spółdzielni. Wiem, że pan to widzi inaczej i woli pan poseł Jerzy Jankowski, żeby jeden członek napisał do Rady Spółdzielczej czy do związku rewizyjnego, dając im możliwość ingerowania, a raczej sprawowania funkcji kontrolnych. I tu się różnimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JerzyJankowski">Mówimy o art. 61, ale przedtem mamy art. 60, który mówi, że „Każda spółdzielnia jest zobowiązana raz na 3 lata poddać się lustracji”. Chodzi o to, że jeśli była przeprowadzona lustracja raz na 3 lata, to żeby zarząd nie mógł się tym zasłaniać.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#JerzyJankowski">A jakie ma znaczenie fakt, że chęć przeprowadzenia lustracji zgłosi 1/10 czy 1/20 członków spółdzielni?</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#JerzyJankowski">Chodzi o taką sytuację, że minęły 3 lata od przeprowadzenia lustracji, odbyła się kontrola i zarząd spółdzielni nie chce nowej lustracji, bo to mu nie na rękę, zasłoni się tym przepisem.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#JerzyJankowski">Proponuję odejście od zasady, że minęły 3 lata i nie można przeprowadzić ponownie lustracji spółdzielni. A ile osób będzie o tym wnioskowało, to naprawdę nie ma znaczenia. Ponadto panie pośle Zieliński, trzeba być konsekwentnym w tym, co się robi. Razem byliśmy na posiedzeniu Komisji w Poznaniu, gdzie mniejszość ludzi robiła awanturę wokół spółdzielni i obaj się w to zaangażowaliśmy. Nie większość tam robiła awanturę, sam pan wie. Zasada jest inna. Dlatego jeszcze raz powtarzam; wyłączenie, które proponuję ma polegać na tym, żeby zarząd spółdzielni nie mógł się zasłaniać, że jeśli spełni wymóg art. 60 ust. 1 i 2 i przeprowadzi lustrację raz na 3 lata, i jest wniosek 1/10 członków o ponowne przeprowadzenie lustracji. Naprawdę nie ma znaczenia, ilu członków wystąpi z takim wnioskiem. To są dwie różne rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#SergiuszPlewa">Chyba po raz pierwszy zgadzam się panem posłem Markiem Zielińskim. Podzielam jego pogląd w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#TomaszWójcik">A ja się zgadzam z panem posłem Jerzym Jankowskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#SergiuszPlewa">Nie można kontrolować działalności spółdzielni na każde życzenie. Ponadto ktoś za lustrację musi zapłacić. Jeżeli już zarząd nie da zlecenia na dokonanie, niech za to zapłaci ten, kto złożył wniosek o lustrację Chociaż są to z reguły niewielkie kwoty, to jednak ktoś musi je zapłacić. Proponuję utrzymać zapis art. 61 ust. 2 z przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#TomaszWójcik">Pan poseł Sergiusz Plewa powiedział, że jest za ewentualną zapłatą za lustracje przez tego, kto z takim wnioskiem wystąpi. Z przepisów tej ustawy to nie wynika. Wobec tego musiałby powstać zapis obligujący do takiej zapłaty.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#TomaszWójcik">Tylko można zadać pytanie, czy wtedy nie nastąpiłyby płatne kontrole na zlecenie. Możemy znaleźć się w pułapce, że meritum byłoby za kapitałem. Bo komuś by zależało na tym, aby gnębić spółdzielnię. Obawiam się, byśmy nie wpadli we własną pułapkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyJankowski">Rzecz polega na tym, że w art. 60 w ust. 1 i 2 mówimy kiedy spółdzielnia powinna poddać się lustracji. Musi to zrobić raz na 3 lata, a w przypadku spółdzielni inwestujących raz na 1 rok.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JerzyJankowski">Chodzi mi tylko o to, że jeśli spółdzielnia z różnych powodów, nie zachowa się tak jak tego żądamy w art. 60 ust. 1 i 2, to by związek rewizyjny czy Rada Spółdzielcza, mogły z urzędu zażądać przeprowadzenia lustracji.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JerzyJankowski">A nie jest ważne, czy zażąda lustracji 1/10, czy 1/5 członków spółdzielni. Tylko by zarząd nie czuł się zwolniony z takiej ewentualności tylko dlatego, że lustracja była dokonana w okresie trzech lat. Bo co oznacza brak lustracji? Taką spółdzielnię trzeba by postawić w stan likwidacji. Bo ona nie przestrzega prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekZieliński">Czy w świetle art. 60 ust. 3 nie ma takiej możliwości? Bo tam mówi się, że „Spółdzielnia może wystąpić w każdym czasie o przeprowadzenie lustracji lub części jej działalności albo tylko w określonych zagadnieniach”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyJankowski">Moim zdaniem, nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarekZieliński">Ale ten zapis na to pozwala.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyJankowski">Wymaga to jednak aktywnego zachowania jakiegoś organu spółdzielni-zarządu lub rady. Jeśli one nie wystąpią z takim wnioskiem, to mamy sytuację patową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarekZieliński">Przecież mogą to zrobić również członkowie spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JerzyJankowski">Ale wtedy też będziemy mieli do czynienia z problemem, o którym mówili koledzy - kto za to zapłaci? Uważam, że można to rozwiązać inaczej; lustracja może być dokonana z urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#TomaszWójcik">Może pani doktor pomoże nam rozwikłać ten problem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#StefanKaczmarczyk">Proszę rozważyć takie dodatkowe sformułowanie w ust. 2 art. 61: „a w wypadku określonym w art. 60 ust. 3 zarząd występuje również z żądaniem lustracji na wniosek walnego zgromadzenia lub 1/10 członków spółdzielni, nie mniej niż 3”.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#StefanKaczmarczyk">Ale przecież zarząd ma również obowiązek wystąpić z żądaniem lustracji na wniosek rady lub 1/10 członków. Taki jest jego obowiązek ustawowy. Żeby rada występowała o lustrację na wniosek rady. Taką proponuję filozofię tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#TomaszWójcik">Wysłuchamy jeszcze naszego eksperta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje mi się, że aktualna treść art. 61 ust. 2 spełniać powinna oczekiwania pana posła Jerzego Jankowskiego. Przecież pan chce sobie ograniczyć możliwości.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeżeli zostawimy to sformułowanie „albo z własnej inicjatywy”, to związek rewizyjny albo Rada Spółdzielcza będą mogły przeprowadzać lustrację zarówno w razie naruszenia art. 60 ust. 1 i 2, jak i w innych sytuacjach powstałych konfliktów czy niedociągnięć w spółdzielni. Jeśli pan zawęzi te możliwości do ust. 1 i 2 art. 60, to pan sobie odetnie tę możliwość.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Odniosę się jeszcze do propozycji pana prezesa Stefana Kaczmarczyka. Moim zdaniem, w praktyce utrudni przeprowadzenie lustracji właśnie na żądanie tych mniejszościowych grup walnego zgromadzenia i rady. Bo pan zobowiąże zarząd do przeprowadzenia lustracji w tych sytuacjach, a nie będzie żadnego prawnego instrumentu, aby do tego zmusić zarząd.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mamy analogiczną sytuację przy zwoływaniu walnego zgromadzenia, kiedy to zarząd ma ustawowy obowiązek. Jeśli go nie spełnia, to w Prawie spółdzielczym są wskazane organy lub mniejszość członków, które mogą zastępczo zwołać walne zgromadzenie.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W Prawie handlowym jest nawet możliwość wystąpienia do sądu.</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeśli pan zapisze tylko, że „walne zgromadzenie, rada lub 1/10 członków wystąpi z żądaniem do związku lustracyjnego”, to wprowadza pan dodatkowy szczebel i utrudnia jeszcze bardziej procedowanie. Wiem, że panu chodzi głównie o formalne zlecenie przeprowadzenia lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#StefanKaczmarczyk">Na zewnątrz spółdzielnię zawsze reprezentuje zarząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W tym wypadku będzie reprezentować rada i walne zgromadzenie jako odstępstwo od zasady. A takie odstępstwa się zdarzają. Z praktycznego punktu widzenia najwygodniej jest podpisać umowę z zarządem na dokonanie lustracji. Ale może wystąpić także rada, a zarząd wystawi fakturę. Tak sobie to praktycznie wyobrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#TomaszWójcik">Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JerzyJankowski">Nie chciałbym polemizować z panią doktor, ale właśnie zapis, że z własnej inicjatywy, czyli w każdym momencie, może spotkać się poważnym zarzutem. Bo może się bowiem zdarzyć, że kiedy jakiś związek rewizyjny czy Rada Spółdzielcza zobaczy, że brakuje im pieniędzy na utrzymanie instytucji, to szybko zabiorą się za płatne lustracje. Nawet nie będą się pytać tego, kogo ta lustracja dotyczy, czy go stać na zapłacenie. Dlatego taki zapis jest bardzo niebezpieczny.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#JerzyJankowski">Trzeba zapisy tej ustawy widzieć także w kontekście ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która wejdzie w życie już 23 kwietnia br. W ustawie tamtej określiliśmy, że mamy wiele sytuacji patologicznych przy budowie mieszkań, bo dzieją się różne kombinacje. Dlatego określiliśmy co ma być w umowie.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#JerzyJankowski">Proponując zapis do art. 61 miałem na uwadze wszystkie te elementy, które powodują wzrost ceny mieszkania. Lustracja też do nich należy. Jeśli proponuję zmianę ust. 2, to oznacza, że lustracja może być przeprowadzona w każdym przypadku, ale tylko wtedy, kiedy członkowie spółdzielni uznają, że coś jest nie tak i jakaś krzywda im się dzieje. Bo to członkowie spółdzielni muszą być aktywni. Jestem otwarty na różne propozycje, mogę się zgodzić na to, że wystarczy 1/5 czy 1/20 członków, aby wystąpić z żądaniem przeprowadzenia lustracji. Ale to ludzie muszą najpierw zasygnalizować, że źle się dzieje w ich spółdzielni i proszą o przeprowadzenie kontroli.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#JerzyJankowski">Jeżeli będzie tylko inicjatywa organu zewnętrznego, to moim zdaniem, nie osiągamy tego celu, o jaki nam chodzi. Bo jeśli 1/10 członków spółdzielni wskaże, że w ich spółdzielni dzieje się coś złego, to służby rewizyjne wchodzą kontrolować. Ale musi być aktywność po stronie tych osób, którym się dzieje krzywda, a nie że to organ kontrolujący jest aktywny niezależnie od tego czy otrzymuje jakiś sygnał ze spółdzielni czy nie i przeprowadza lustrację w każdym momencie. I to jest istota mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeśli chcemy doprowadzić do tego, że lustracja z własnej inicjatywy dotyczy tylko ust. 1 i 2 art. 60, jeżeli rzeczywiście taka jest wola posłów, to trzeba to wyraźnie powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JerzyJankowski">Ale ja to mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ale w ten sposób z góry wykluczamy możliwość wejścia z urzędu do spółdzielni z kontrolą w innych sytuacjach, czego życzyłby sobie pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarekZieliński">Z tym chyba zgodzi się nawet pan poseł Sergiusz Plewa. Chyba teraz wyjaśniliśmy sobie wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#TomaszWójcik">Wreszcie doszliśmy do jakiegoś konsensusu, choć może nie wszystko na początku było jasno postawione.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł Jerzy Jankowski może jeszcze raz powoli przedstawić swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JerzyJankowski">Chodzi o nowy zapis ust. 2 w art. 61. Oto proponowane brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#JerzyJankowski">„2. Związek rewizyjny, w którym spółdzielnia jest zrzeszona oraz Rada Spółdzielcza w odniesieniu do spółdzielni niezrzeszonej, przeprowadzają lustracje na żądanie zarządu spółdzielni albo z własnej inicjatywy, jeżeli spółdzielnia nie zachowała warunków, o których mowa w art. 60 ust. 1 i 2 albo gdy z żądaniem przeprowadzenia lustracji występuje walne zgromadzenie, rada lub 1/10 członków spółdzielni”.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#JerzyJankowski">Przy tym nie ma znaczenia, czy będzie to 1/10 czy 1/4 członków spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MarekZieliński">Wobec tego proponuję 1/20 członków spółdzielni, a co do reszty jest konsensus. Przepraszam, ale pierwotnie nie zrozumiałem intencji pana posła Jerzego Jankowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#JerzyJankowski">A może zapisać „nie mniej niż 3 członków spółdzielni”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#TomaszWójcik">Dobrze. Będzie to zgodne z innymi zapisami.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#TomaszWójcik">Czy pan poseł Sergiusz Plewa zgadza się z takim zapisem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#SergiuszPlewa">Nadal popieram zapis zaproponowany przez podkomisję w art. 61 ust. 2. Jeżeli byłyby jakiekolwiek nadużycia w spółdzielni, to przecież są jeszcze takie organy, jak prokuratura.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#SergiuszPlewa">Proponuję nie wymuszać niczego. Moim zdaniem, obecny zapis jest logiczny i prawidłowy. Powinna także zostać 1/10 członków spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekZieliński">Jak zrozumiałem wypowiedź pana posła Sergiusza Plewy po mojej wypowiedzi, to coraz jaśniej widzę, jak źle odczytałem intencje propozycji pana posła Jerzego Jankowskiego. Intencją tego pomysłu jest ograniczenie własnej inicjatywy tylko do przypadków, art. 60 ust. 1 i 2, w których mowa jest o terminach przeprowadzania lustracji.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#MarekZieliński">Generalnie poprawka pana posła Jerzego Jankowskiego idzie w kierunku ograniczenia nadmiernej samodzielności i własnej inicjatywy związków rewizyjnych i Rady Spółdzielczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#TomaszWójcik">Zwracam się do pana posła Sergiusza Plewy; myślę, że propozycja pana posła Jerzego Jankowskiego jest także w duchu pańskiej intencji, tylko że pan poseł Jerzy Jankowski na początku przedstawił swój pomysł w sposób mało precyzyjny. Potem okazało się, że jest akceptacja jego propozycji. Czy jest co do tego konsensus?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekZieliński">Tak, ale proponuję zapisać „1/20 członków spółdzielni i nie mniej niż 3”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#TomaszWójcik">Czy jest zgoda na taki zapis art. 61 ust. 2? Jest zgoda. W ten sposób Komisja przyjęła cały art. 61.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#TomaszWójcik">Pani doktor zwróciła uwagę i zapytała o kwalifikacje lustratorów. Czy my mamy w te kwestię ingerować w tej ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ze względu na przedmiot działalności kwalifikacje lustratorów są bardzo ważne. Potrzebuję stanowiska praktyków. Czy rzeczywiście lustratorzy są przygotowani bardziej branżowo czy ogólnie, jak np. rewidenci. Tego nie wiem, dlatego nie wiem, czy obecny zapis powinien zostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JerzyJankowski">Poruszony przez panią problem jest bardzo istotny. Nie wiem, czy ust. 1 art. 61 gwarantuje fachowość lustratorów. W odróżnieniu od lustratorów, biegli rewidenci są bardziej omnibusami niż lustratorzy. Uważam za celowe zachowanie branżowości lustratorów. Bo może się zdarzyć, że np. prezes spółdzielni mleczarskiej stwierdziwszy u siebie nieprawidłowości, zlecił wykonanie lustracji Krajowemu Związkowi Rewizyjnemu Spółdzielni Mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#JerzyJankowski">Jeśli nie będzie branżowości, to lustracje można będzie zlecać każdemu związkowi lustracyjnemu. Uważam, że celowe byłoby zapisanie w tej ustawie branżowości lustratorów. Nie wiem, czy zapewnia to zapis ust. 1 art. 61 mówiący, że „Spółdzielnia niezrzeszona zleca przeprowadzenie lustracji wybranemu związkowi rewizyjnemu, właściwemu ze względu na przedmiot jej działalności, albo Radzie Spółdzielczej”. Mam wątpliwości, ale nie mam pomysłu na to, jak zapisać ideę, o którą mi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje mi się, że taki zapis jest dobry, mówi bowiem, że przeprowadzenie lustracji spółdzielnia niezrzeszona zleca wybranemu związkowi rewizyjnemu właściwemu ze względu na podmiot jej działalności. Jeśli państwo uznajecie potrzebę zachowania branżowości przy zlecaniu lustracji, to uważam, że ten przepis gwarantuje fachowość lustratorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JerzyJankowski">Jeśli pani tak uważa, to wycofuję swoją wątpliwość. Bo tylko o to mi chodziło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#TomaszWójcik">Czy pan doktor podziela tę opinię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WojciechJastrzębski">Miałem wątpliwości tylko do sformułowania zapisu art. 61, ale dyskusja mi je wyjaśniła. Konkluzja dyskusji mi odpowiada. Wydaje mi się, że zapis jest poprawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#TomaszWójcik">A więc akceptuje pan doktor art. 61. Przechodzimy zatem do art. 62; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#StefanKaczmarczyk">Mam zastrzeżenie do zapisu w art. 64.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#TomaszWójcik">Ale jesteśmy dopiero przy art. 62. Jeśli nie ma pan uwag, to artykuł ten przyjmujemy, jako że nie ma do niego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#TomaszWójcik">Art. 63; czy są do niego uwagi? Zapisane są rzeczy oczywiste i chyba nie wzbudzają one wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#TomaszWójcik">Art. 64; pan prezes ma wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#StefanKaczmarczyk">Na dzisiejsze posiedzenie Komisji przyniosłem przepisy dotyczące biegłych rewidentów. W związku z tym chciałbym zaproponować zmianę dotyczącą egzaminów lustratorów, jako elementu pogłębiającego ich wiedzę.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#StefanKaczmarczyk">Chodzi o zapis art. 64 ust. 1 pkt 4. Obecny tekst tego przepisu brzmi następująco: „nie poddał się okresowemu sprawdzianowi wiedzy zawodowej przewidzianemu w art. 63 ust. 5 albo sprawdzian ten wykazał istotne braki w jego wiedzy zawodowej”.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#StefanKaczmarczyk">W ustawie o biegłych rewidentach nie ma tak mocnych wymogów, jakie chcemy zastosować wobec lustratorów.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#StefanKaczmarczyk">We wspomnianej ustawie tylko w art. 12, kiedy mówi się, że „biegli rewidenci obowiązani są stale podnosić swoje kwalifikacje zawodowe według zasad określonych przez Krajową Radę Biegłych Rewidentów”. W naszym przypadku przez Radę Spółdzielczą, czy obecnie Krajową Radę Spółdzielczą.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#StefanKaczmarczyk">W ustawie o biegłych rewidentach nic się nie mówi o egzaminach czy innych sprawdzianach w odniesieniu do biegłych rewidentów, a tylko o doskonaleniu wiedzy zawodowej. Nie jest to warunek otrzymania licencji biegłego rewidenta. Dlatego proponuję zmienić treść punktu 4 ust. 1 art. 64 w taki sposób, jak to jest zapisane w ustawie o biegłych rewidentach, a więc, że lustratorzy mają obowiązek stale podnosić swoje kwalifikacje zawodowe według zasad określonych przez Radę Spółdzielczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#TomaszWójcik">Proszę panią doktor o opinię na temat tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JerzyJankowski">Pani doktor podniosła kwestię branżowości sugerując, że spółdzielnie będą zlecały lustracje związkom rewizyjnym niekoniecznie związanych z ich działalnością. Mam wobec tego pytanie do naszych ekspertów: czy nie rozważyć możliwości dopisania do art. 64 kilku wyrazów po słowach „Lustrator może być pozbawiony uprawnień lustracyjnych, jeżeli”. Może dopisać, że jeśli dopuszcza się lustrowania spółdzielni z innej branży, to lustrator traci uprawnienia. Wtedy wszyscy by się trzymali ustalonych zasad lustracji.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#JerzyJankowski">Zaczęliśmy tę dyskusję od pytania, czy poprzednio omawiany artykuł zapewnia fachowość lustracji dokonywanej przez branżowe związki rewizyjne. Oznaczałoby to, że lustrator związku rewizyjnego spółdzielni mieszkaniowej dokonuje lustracji spółdzielni mieszkaniowej, związku mleczarskiego, lustruje spółdzielnię mleczarską itd.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#JerzyJankowski">Zwracam się wobec tego do naszych ekspertów o opinię, choć przy tym się nie upieram, czy w art. 64 nie zapisać, że „lustrator może być pozbawiony uprawnień lustracyjnych, jeżeli dokonał lustracji spółdzielni nie będącej w jego branży”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#TomaszWójcik">Ale w świetle poprzedniego artykułu taka możliwość w ogóle nie może zaistnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje mi się, że w świetle art. 61 o branżowości lustratorów możemy mówić tylko w granicach samego związku rewizyjnego, ale nie personalnie. Lustratorzy nie działają bowiem jako indywidualni przedsiębiorcy czy specjaliści, tylko w ramach danego związku rewizyjnego. Chyba taka możliwość, o którą pytał pan poseł Tomasz Wójcik, nie istnieje. Nie wiem co o tym sądzi pan doktor Wojciech Jastrzębski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#TomaszWójcik">Pan prezes Stefan Kaczmarczyk zgłosił zmianę o charakterze merytorycznym. Chciałbym zapytać naszych ekspertów, czy taką zmianę uważają za wskazaną. Oceniam tę propozycję, jako dużą liberalizację obecnego przepisu art. 64. Co o tym sądzą eksperci?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Który konkretnie przepis chciałby pan prezes Stefan Kaczmarczyk zmienić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#StefanKaczmarczyk">Chodziło mi o zmianę zapisu art. 64 ust. 1 pkt 4, który, jak to zauważyła pani doktor, koresponduje z przepisem art. 63 ust. 5. Z tego też zdaję sobie sprawę.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#StefanKaczmarczyk">Słusznie pan przewodniczący zauważył, że chodzi mi o liberalizację. Uważam bowiem, że pomimo wszystko lustrator nie powinien być traktowany bardziej surowo, jak biegły rewident. Między innymi dlatego, że najczęściej w związkach rewizyjnych, choć bywa inaczej, nie są to pracownicy etatowi. Rada Spółdzielcza i związek rewizyjny mogą ustalać bardzo szczegółowo, w jaki sposób lustratorzy powinni doskonalić swoją wiedzę zawodową.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#StefanKaczmarczyk">Moja sugestia idzie zatem w tym kierunku, aby art. 64 ust. 1 pkt 4 brzmiał:</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#StefanKaczmarczyk">„4. nie uczestniczy w podnoszeniu wiedzy zawodowej w sposób przewidziany odpowiednimi przepisami”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ale jak to sprawdzić, że nie uczestniczy. Istnieje generalna tendencja do nie nakładania na lustratora większych obowiązków niż na biegłego rewidenta; i jest to tendencja słuszna. Tylko jest problem, jak sprawdzać, czy lustratorzy podnoszą swoje kwalifikacje zawodowe, i jak to egzekwować.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Można egzekwować w ten sposób, że go pozbawić uprawnień lustracyjnych. Tylko jak stwierdzić, że lustrator nie uczestniczy w kursach i innych zajęciach dokształcających? Musielibyśmy jednak wprowadzić jakieś w miarę obiektywne kryteria.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Bo sprawdzian jest takim konkretnym miernikiem i można go egzekwować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#StefanKaczmarczyk">Odpowiem w kilku zdaniach; każdy związek rewizyjny bądź też Rada Spółdzielcza, ma obowiązek przeglądania każdego protokołu sporządzonego przez lustratora. Potem na tej podstawie opracowywane są zalecenia pokontrolne itp. Stąd też sprawdzian pracy lustratora jest robiony przy każdej lustracji. Wcale nie musi to być sprawdzian na jakimś kursie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#ZbigniewSzymański">Mam pytanie; czy ze względu na to, że w art. 63 jest ust. 5, który reguluje tę kwestię, czy w ogóle jest potrzebny zapis art. 64 ust. 1 pkt. 4? Jeżeli bowiem rezygnujemy ze sprawdzianu, to może punkt 4 w ogóle jest niepotrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#TomaszWójcik">Na razie z żadnego zapisu nie rezygnujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#ZbigniewSzymański">We wspomnianym ust. 5 art. 63 jest mowa, że „Lustrator jest obowiązany stale uzupełniać i aktualizować swoją wiedzę zawodową”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#JerzyJankowski">Przepis ten mówi tylko, że lustrator mysi się uczyć. Ale jego wiedzę trzeba sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#ZbigniewSzymański">To rozumiem. Ale dalej wspomniany art. 63 ust. 5 mówi, że „Rada Spółdzielcza lub z jej upoważnienia właściwy związek rewizyjny przeprowadza okresowe sprawdziany aktualnej wiedzy zawodowej lustratorów. Zakres, sposób i terminy przeprowadzania okresowych sprawdzianów określa Rada Spółdzielcza”. Może taki zapis wystarczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#JerzyJankowski">Jeżeli jednak jakiś lustrator nie poddał się takiemu sprawdzianowi, to z automatu traci uprawnienia. Dlatego art. 64, moim zdaniem, w ust. 1 pkt 4 daje szansę Radzie Spółdzielczej czy związkowi rewizyjnemu, że nie musi się tłumaczyć z tego, że jakiś lustrator został pozbawiony uprawnień lustracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#JerzyJankowski">Wystarczy stwierdzenie, że lustrator nie spełnił warunków art. 63 ust. 5 - i możemy mu powiedzieć, że dziękujemy za współpracę. Nie musimy się z tego tłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#TomaszWójcik">Pan prezes zaproponował rozwiązanie, które jest, jak się wydaje, mniej rygorystyczne i zrównujące kryteria oceny lustratorów z biegłymi rewidentami. Myślę jednak, że trudno porównywać te dwie grupy fachowców, bowiem do biegłych rewidentów stosuje się tak zwane obiektywne kryteria, które są określone w osobnej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#TomaszWójcik">W przypadku lustratorów związek rewizyjny czy Rada Spółdzielcza może konstruować różne kryteria, a więc także łagodne, mniej wyśrubowane, jak w przypadku biegłych rewidentów. To porównanie nie wydaje mi się zasadne. Werbalnie może tak, ale w konsekwencjach jest zupełnie czymś innym. Osobiście byłbym za zachowaniem zapisu art. 64. Niech bowiem same organy spółdzielcze mają możliwość wpływania na poziom kwalifikacji lustratorów. Bo sytuacje mogą być bardzo różne. Np. jak Rada Spółdzielcza postawi za wysoko poprzeczkę, to może się okazać, że nie będzie w ogóle posiadać lustratorów. Ale może tak ustalić kryteria, by lustratorzy zapewniali wysoki poziom działań lustracyjnych. Bo proszę zwrócić uwagę na inny problem. Biegli rewidenci mają gwarantowane źródło dochodów, natomiast lustratorzy niekoniecznie. Lustracja jest czymś rzadszym. Rynek lustratorów jest zupełnie inny, niż rynek biegłych rewidentów. Dlatego nie można porównywać sytuacji tych dwóch grup zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#TomaszWójcik">Powtarzam; jestem za utrzymaniem dotychczasowego zapisu art. 64.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JerzyJankowski">Lustratorzy są kolejnym wolnym zawodem. Ci ludzie muszą reprezentować określony poziom wykształcenia.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#JerzyJankowski">Aby jednak wyjść naprzeciw panu prezesowi Stefanowi Kaczmarczykowi, proponuję rozważenie innej możliwości. W art. 64 ust. 1 pkt 4 mówi się, że lustrator może być pozbawiony uprawnień lustracyjnych, jeśli „nie poddał się okresowemu sprawdzianowi wiedzy zawodowej przewidzianej w art. 63 ust. 5”. Dalej proponuję zapisać „albo ponowny sprawdzian wykazał istotne braki w jego wiedzy zawodowej”. Chodzi mi o to, żeby nie było tak, że jak raz lustrator zdobędzie uprawnienia, to może nim być zawsze. Jeśli więc kolejny sprawdzian wykaże braki w jego wiedzy zawodowej, to wypada z gry. Tak rozumiem przepis art. 64 ust. 1 pkt 4. Lustrator też powinien mieć możliwość zdania poprawki. Nawet na studiach wyższych ma się dwa podejścia do egzaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#TomaszWójcik">Czy jeśli kandydat na lustratora ponownie podda się sprawdzianowi swojej wiedzy zawodowej i go zda pomyślnie, czy jest możliwość dalszego uprawiania przez niego zawodu lustratora?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje mi się, że taka możliwość istnieje. Art. 63 ust. 5 w ostatnim zdaniu mówi o tym, że „Zakres, sposób i terminy przeprowadzania okresowych sprawdzianów określa Rada Spółdzielcza”. Można się domyślać, że podobnie jak na studiach, także w tym przypadku przysługuje lustratorowi prawo do ponownego sprawdzianu w rozsądnych granicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#TomaszWójcik">A więc wyjaśniliśmy wszystkie wątpliwości. W związku z tym rozumiem, że art. 64 jest akceptowany przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#StefanKaczmarczyk">A propos art. 64 ust. 2. W kontekście dyskusji o lustratorach, czy nie należałoby wykreślić z ust. 2 wyrazy „spośród lustratorów”, aby Radzie Spółdzielczej nie wiązać rąk, że to muszą być tylko lustratorzy. Poza tym nie zawsze może być sprawiedliwe, jeśli lustrator będzie oceniać lustratora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#TomaszWójcik">Myślę, że nie jest to najlepsza propozycja. W art. 64 mówi się o postępowaniu dyscyplinarnym. W założeniu ustawy jest to, że lustratorzy są ludźmi o bardzo dobrej opinii, nie tylko od strony zawodowej, ale także etycznej. W końcu zajmują się badaniem poprawności funkcjonowania spółdzielni. Muszą to być ludzie o wysokich kwalifikacjach zawodowych i etycznych. Jest to swego rodzaju korporacja. Czy się mylę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Nie. Są korporacje adwokatów, radców prawnych, lekarzy. Tam sądy też są dyscyplinarne. Sama idea ich działania polega na tym, że specjaliści z danej dziedziny są jedynie w stanie ocenić, czy zachowanie członka danej korporacji narusza określone zasady etyki wykonywania zawodu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#TomaszWójcik">Ale ja się zgadzam z tym zapisem. Nie ma między nami różnicy poglądów, by lustratorzy oceniali lustratorów. A zatem przyjmujemy art. 64. Rozpatrujemy art. 65. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WojciechJastrzębski">Mam uwagę do ust. 1, który brzmi:</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#WojciechJastrzębski">„1. Lustrator jest obowiązany zawiadomić spółdzielnię o rozpoczęciu lustracji. Członkowie rady i zarządu są uprawnieni do uczestniczenia w lustracji”. Do tego zapisu nie mam zastrzeżeń, ale do dalszych wyrazów już mam. Chodzi mi o zapis „W spółdzielni, w której zgodnie z ustawą lub statutem nie powołuje się rady, do uczestniczenia w lustracji są uprawnieni wszyscy członkowie spółdzielni”.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#WojciechJastrzębski">Jeśli w danej spółdzielni będzie tylko 20 członków, to jest to możliwe. Ale w spółdzielni liczącej stu członków, bo w takiej spółdzielni może nie być powoływana rada nadzorcza, to byłoby niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję skreślić drugie zdanie w ust. 1 art. 65.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WojciechJastrzębski">Może jednak przyjąć inne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Może trochę zmodyfikować to zdanie, ale jednak nie skreślać. Skoro bowiem w zdaniu pierwszym mówimy o członkach rady i zarządu, a często w trakcie lustracji kontrolujemy działalność zarządu, to gdy w małej spółdzielni radę zastępują członkowie, to przynajmniej jakaś ich mała reprezentacja powinna mieć możliwość uczestniczenia w lustracji. Dlatego jestem za modyfikacją zdania drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#TomaszWójcik">Może byłoby nam łatwiej dyskutować, gdybyśmy mieli gotową propozycję tej zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JerzyJankowski">Rozumiem obawy pani doktor, ale proszę o rozważenie takiej możliwości. W małej spółdzielni do 20 osób, wszyscy mogą uczestniczyć w lustracji. Ale gdy członków jest stu, to może to sparaliżować lustrację.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#JerzyJankowski">Może rozważyć pomysł, że skoro protokół z lustracji i ustalenia polustracyjne, są przyjmowane przez walne zgromadzenie, to wszyscy członkowie tej 100-osobowej spółdzielni mogą zapoznać się z ustaleniami lustratora.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#JerzyJankowski">Skreślenie drugiego zdania w ust. 1 nie powoduje, że członkowie takiej spółdzielni są pozbawieni możliwości zapoznania się z wynikami kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czym innym jest możliwość kontrolowania protokołu polustracyjnego, a czym innym uczestniczenia w przeprowadzaniu lustracji i nawet ukierunkowywania lustratora po to, aby był uczulony na pewne sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JerzyJankowski">Ale w przypadku stu członków nie ma problemu z wyborem rady, która będzie uczestniczyła w lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">To oczywiste, że gdy stu członków uczestniczy w lustracji, to mogą sparaliżować pracę lustratora. Ale jeśli członkowie są substytutem rady, to trzeba im zapewnić reprezentację w lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JerzyJankowski">Proszę, byśmy rozważyli taką sugestię, aby wpisać liczbę członków uprawnionych do uczestniczenia w lustracji. Jeśli spółdzielnia ma nie więcej niż 20 członków, to niech wszyscy oni biorą udział w lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#FranciszekJarosz">Tym razem się z panem posłem Jerzym Jankowskim nie zgadzam. Bo argument mnie nie przekonuje, że jeśli jest tysiąc członków spółdzielni, to tysiąc przyjdzie do lustratora. Ale istotny jest argument, że ktoś spośród tego tysiąca będzie mógł dotrzeć do lustratora. Dlatego uważam, że zapis jest dobry i nie trzeba go zmieniać ani poprawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#TomaszWójcik">Ale na przepis trzeba patrzyć tak, że będzie wykorzystany przez wszystkich uprawnionych. Jeśli zatem będzie 1000-osobowa spółdzielnia i tysiąc osób zechce uczestniczyć w lustracji, to na mocy ustawy nikt im tego nie może zabronić. Nie można zakładać, że ktoś z góry zrezygnuje ze swoich uprawnień ustawowych. Takie rozwiązanie prowadziłoby do złych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#JerzyJankowski">Mam konstruktywną propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#TomaszWójcik">Ale przedtem zgłaszał się do głosu pan poseł Zbigniew Szymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#ZbigniewSzymański">Proponowałbym zastąpić słowo „wszyscy” w ust. 1 art. 65 wyrazami „zainteresowani członkowie spółdzielni, jednak w liczbie nie większej niż 10 czy 20”. Przy takim zapisie jeśli na walne zgromadzenie przychodzę jako 21, to już nie mogę uczestniczyć w lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję, aby na chwilę wrócić do artykułu 28, gdzie jest napisane: „Do wyłącznej właściwości walnego zgromadzenia należy:” i dopisać nowy punkt w brzmieniu: „wybór reprezentantów spółdzielni do kontaktu z lustratorem w przypadkach, o których mowa w art. 65 ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#JerzyJankowski">I walne zgromadzenie określi, ilu to będzie członków spółdzielni, 5, 10 czy 15.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#TomaszWójcik">Nie do kontaktu z lustratorem, ale do uczestniczenia w lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#JerzyJankowski">Słusznie i na to się zgadzam. Nie chodzi mi o sformułowanie, ale o myśl, aby dopisać w art. 28 jeden punkt o uczestniczeniu członków spółdzielni w lustracji. I to może zrobić walne zgromadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#StefanKaczmarczyk">Może pójdźmy za myślą pana posła Zbigniewa Szymańskiego. Niech zostanie tekst z przedłożenia podkomisji, ale z następującą zmianą zdania drugiego. Oto proponowane brzmienie: „W spółdzielni, w której zgodnie z ustawą lub statutem nie powołuje się rady, do uczestniczenia w lustracji są uprawnieni przedstawiciele członków w liczbie nie większej jak 5 bądź też 3”. Bo, mogą być spółdzielnie 5-osobowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JerzyJankowski">A kto ich będzie wybierał? Upieram się jednak przy swojej propozycji zapisu art. 65.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#TomaszWójcik">Poproszę naszych ekspertów o ustosunkowanie się do zgłoszonych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje się, że w tych spółdzielniach, gdzie rada może nie funkcjonować, czyli liczących do 100 członków, trzeba ograniczyć liczbę uczestników w lustracji. Ale jednak trzeba zapewnić jakiś tryb ich wyłaniania.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jest jednak problem czy mają oni być wybrani przez walne zgromadzenie. Bo wtedy należałoby zwołać w tym celu walne zgromadzenie. Pojawia się więc kolejny problem proceduralny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To jest już kolejna propozycja redakcji drugiego zdania w art. 65 ust. 1. Oto co proponuję: „W spółdzielni, w której zgodnie z ustawą lub statutem nie powołuje się rady, do uczestniczenia w lustracji są uprawnieni członkowie spółdzielni wybrani w liczbie i w sposób określony w statucie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#TomaszWójcik">To chyba jest najlepsza propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy może pani mecenas raz jeszcze powtórzyć to zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">„W spółdzielni, w której zgodnie z ustawą lub statutem nie powołuje się rady, do uczestniczenia w lustracji są uprawnieni członkowie spółdzielni wybrani w liczbie i sposób określony w statucie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#TomaszWójcik">Jeśli statut tego nie określi, to wtedy będą wybrani przez walne zgromadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WojciechJastrzębski">Rozumiem panią mecenas, że chciałaby wreszcie znaleźć jakieś rozwiązanie. Ale to jest tylko unik. Bo powiadamy, że niech się martwią członkowie ustalając statut. W ten sposób ostatecznie niczego nie rozwiązujemy.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#WojciechJastrzębski">Moim zdaniem, błąd tkwi w art. 38, który już został przez Komisję przyjęty, a który powiada, że „w spółdzielni, która zrzesza mniej niż 20 członków, a także w spółdzielni zrzeszającej mnie niż 100 członków, jeśli statut tak stanowi, nie wybiera się rady, a jej ustawowe uprawnienia i obowiązki przysługują walnemu zgromadzeniu”.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#WojciechJastrzębski">Uczestniczenie w lustracji stanowi tylko jeden z przykładów, ale wszystkie funkcje rady nadzorczej i kontrole przechodzą na członków tych małych spółdzielni. I wtedy również mamy kłopoty, tylko nie tak wyraziście się ujawniające. Bo może tak być, gdy stu członków ma sprawować funkcje rady nadzorczej, która jest organem zorganizowanym i mniej licznym.</u>
          <u xml:id="u-197.3" who="#WojciechJastrzębski">Proponuję zatem wrócić do art. 38 zrezygnować z przepisu mówiącego, że jest możliwe nie powoływanie rady w spółdzielni liczącej powyżej 20 członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#TomaszWójcik">Wydaje mi się, że bardzo atrakcyjna jest propozycja zgłoszona przez panią mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WojciechJastrzębski">Ona jest przede wszystkim bardzo wygodna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#TomaszWójcik">Ale propozycja ta nawiązuje do ducha ustawy; idzie w kierunku podejmowania decyzji przez samych członków. Niech oni decydują, zostawmy im tę możliwość.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#TomaszWójcik">Jeżeli członkowie spółdzielni chcą wybrać stałego przedstawiciela do uczestniczenia w lustracji, to niech to zrobią. Uważam sformułowanie zaproponowane przez panią mecenas za bardzo dobre.</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#TomaszWójcik">I wcale to nie jest unik z naszej strony, wcale tak nie uważam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WojciechJastrzębski">Załóżmy, że ktoś z członków spółdzielni, kiedy ustawa wejdzie w życie, napisze do Sejmu prośbę o wykładnię tego przepisu. Może z tym być kłopot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Może raz jeszcze przedstawię swoją propozycję. Oto ona: „W spółdzielni, w której zgodnie z ustawą lub statutem nie powołuje się rady, do uczestniczenia w lustracji są uprawnieni członkowie spółdzielni wybrani w liczbie i w sposób określony w statucie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#TomaszWójcik">Nie widzę sprzeciwu; mamy zatem przyjęty art. 65.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy art. 66. Czy są do niego uwagi? Nie ma sprzeciwu; art. 66 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#TomaszWójcik">Art. 67; czy są do niego uwagi? Chodzi o koszty lustracji. Sprzeciwu nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#JerzyJankowski">Chcę zapytać, czy jak spółdzielnia jest zrzeszona, to w ramach składki musi być wliczony koszt lustracji. Czy tak? Chyba że statut stanowi inaczej. Ale taka jest generalna zasada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#TomaszWójcik">Tak to wynika z zapisu art. 67. Koszty lustracji są wkalkulowane w koszty zrzeszenia się w związku rewizyjnym. Uważam, że art. 67 został zaakceptowany.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#TomaszWójcik">W sprawozdaniu podkomisji mamy teraz dział VII - Przekształcenia organizacyjne spółdzielni. Na wniosek pani posłanki Zofii Grzebisz-Nowickiej omówiony przez nas dział o lustracji będzie umiejscowiony przed działem IX.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#FranciszekJarosz">Przepraszam, ale się trochę zagapiłem, a mam jeszcze uwagi do art. 66 ust. 3. W nim jest mowa o tym, że wnioski z lustracji są przedstawione na walnym zgromadzeniu. Czy nie należało wpisać, że także na zebraniach grup członkowskich? Bo to co się dzieje w dużych spółdzielniach na walnych zgromadzeniach nie zawsze dociera do grup członkowskich. Dlatego wyniki lustracji powinny być także omawiane w grupach członkowskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#JerzyJankowski">Walne zgromadzenie tym różni się od zebrania przedstawicieli, że w walnym biorą udział wszyscy członkowie. Nie ma więc pośredniego elementu demokracji, jakimi są zebrania grup członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#JerzyJankowski">Ponadto protokół polustracyjny wraz z wnioskami jest przedmiotem decyzji, które są wiążące w stosunku do zarządu. Można sobie wyobrazić taką niebezpieczną sytuację, że te same zalecenia polustracyjne w różnych grupach członkowskich mogą być różnie odebrane, różnie traktowane.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#JerzyJankowski">Posłużę się przykładem dużej, wieloosiedlowej spółdzielni mieszkaniowej. Jeśli w jednym osiedlu czegoś nie zrobiono, to w tej grupie zarząd zostanie poddany mocnej krytyce, ale w drugim osiedlu było to dla członków korzystne i zarząd będzie chwalony.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#JerzyJankowski">Tych działań nie da się zsynchronizować. Jeśli zalecenia polustracyjne mają być rozpatrywane łącznie z wnioskami personalnymi, to może je rozpatrywać tylko ten organ, który może podjąć takie decyzje. Na zebraniach grup członkowskich takich decyzji się nie podejmuje i można na nich jedynie poinformować członków o wynikach lustracji. Ale to nie może być to forum, na którym będą podejmowane decyzje o przyjęciu lub odrzuceniu wyników lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#TomaszWójcik">Myślę, że pan poseł Jerzy Jankowski poruszył bardzo istotny problem. Wydawało mi się, że panu Franciszkowi Jaroszowi chodziło raczej o prezentację wyników lustracji na zebraniu grup członkowskich, a nie ich rozpatrywanie. Bo jeśli coś się rozpatruje, to potem powinien być przyjmowany wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#FranciszekJarosz">Wycofuję swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#StefanKaczmarczyk">W ogóle nie zachodzi konieczność nowych unormowań, jako że w art.50, kiedy mówiliśmy o grupach członkowskich, bardzo wyraźnie jest napisane, że zwołując zebranie należy w grupie członkowskiej przedstawić wnioski z ustaleń pokontrolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#TomaszWójcik">A więc próba powrotu do tekst art.66 okazała się niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-211.1" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do rozpatrywania działu VII - Przekształcenia organizacyjne spółdzielni. Rozumiem, że będzie on kolejnym działem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#TeresaOstrowska">Jeszcze kilka słów na temat lustracji. Chciałam zapytać panią doktor o wymagania wobec lustratora przyjęte w ustawie. Jak te wymagania mają się do osób, które obecnie są lustratorami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WojciechJastrzębski">Spróbuję zastąpić w odpowiedzi panią doktor, bo z praktyki jest mi znany ten temat.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#WojciechJastrzębski">Obawy pani prokurator są uzasadnione. Wiele osób wykonujących lustracje nie ma wyższego wykształcenia. Dlatego w przepisach przejściowych i końcowych trzeba będzie przewidzieć dla nowego przepisu jakieś długie vacatio legis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#TomaszWójcik">Proszę, aby pani mecenas odnotowała tę uwagę, za którą bardzo dziękuję pani prokurator.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy rozdział I - Łączenie się spółdzielni. Rozumiem pani mecenas, że numeracja artykułów będzie odpowiednio zmieniona po umieszczeniu lustracji w innym miejscu tekstu ustawy. Rozpatrujemy art. 68; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WojciechJastrzębski">Mam uwagę porządkową do art.68 ust.2, który mówi: „Uchwały o połączeniu powinny zawierać:</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#WojciechJastrzębski">1) oznaczenie spółdzielni przejmującej”.</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#WojciechJastrzębski">Chyba trzeba dodać „i przejmowanej”? Bo inaczej uchwała byłaby niepełna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#TomaszWójcik">Uwaga jest chyba słuszna, bo powinna być wyrażona wola obu stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#JerzyJankowski">Na czym polega ta poprawka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Aby dodać także nazwę spółdzielni przejmowanej. Chodzi o art. 68 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#TomaszWójcik">Czy to oznacza, że pozostałe spółdzielnie też są automatycznie przejmowane? Chodzi mi o skutek. Bo jeżeli uchwały o połączeniu powinny zawierać oznaczenie spółdzielni przejmującej, to czy z tego nie wynika, że wszystkie pozostałe spółdzielnie są przejmowane. A zatem czy jest konieczne dopisywania wyrazu „i przejmowanej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#WojciechJastrzębski">Wyobraźmy sobie uchwałę walnego zgromadzenia, która brzmi: spółdzielnia X łączy się ze spółdzielnią przejmowaną i nie oznaczamy z jaką spółdzielnią. Wtedy treść uchwały byłaby niepełna. Strony umowy muszą być oznaczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#TomaszWójcik">Czy jest akceptacja tej zmiany? Jest; przyjęliśmy art. 68 ze zmianą.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#TomaszWójcik">Przechodzimy do art. 69; czy są do niego uwagi? Nie ma; art. 69 został przyjęty. Art. 70. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#JerzyJankowski">Art. 70 ust. 1 mówi, że „Połączenie oraz wynikające z niego zmiany statutu wywierają skutek od chwili ich wpisania do Krajowego Rejestru Sądowego”. Czy wpis ten stanowi podstawę do wykreślenia z tego rejestru spółdzielni przejmowanej? Taka jest propozycja zmiany tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#JerzyJankowski">Jeśli przyjęliśmy w art. 68 poprawkę o tym, że uchwały walnego zgromadzenia powinny zawierać oznaczenia spółdzielni przejmowanej i przyjmującej, to czy nie należałoby tego zapisać również w art. 70?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#WojciechJastrzębski">Tu mamy odmienną sytuację obu tych spółdzielni. Spółdzielnia przejmująca pozostaje nadal tą spółdzielnią, tylko robi się adnotację odpowiednią w rejestrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#JerzyJankowski">To wyjaśnienie mi wystarcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WojciechJastrzębski">Natomiast rzeczywiście może potrzebna jest korekta redakcyjna zdania „Wpis ten wywołuje skutek wykreślenie spółdzielni przejmowanej”. Wpis nie jest konsekwencją połączenia, tylko w wypadku jeśli siedziby sądów rejestrowych znajdują się w różnych miejscowościach, sąd rejestrowy zawiadamia z urzędu drugi sąd o swoim postanowieniu. W takim razie, czy niepotrzebne są dwa oddzielne wpisy. To jest podstawa do drugiego wpisu sądowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#JerzyJankowski">Jaka wobec tego według pana doktora powinna być redakcja tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Powinny być dwa wpisy, tym bardziej jak są dwa sądy właściwe według siedziby spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#TomaszWójcik">W takim razie należałoby zapis skorygować. Czy pani doktor może znaleźć takie rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Właśnie szukam analogicznego przepisu. Jest taki przepis. To art. 493 ust. 2 Kodeksu spółek handlowych. Jest w nim takie sformułowanie: „Wpis ten wywołuje skutek wykreślenia spółki przejmowanej albo spółek łączących się”.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ale pan doktor ma rację, że on nie wywołuje automatycznie, tylko wpis powinien być wykreślony. Może pani prokurator powie nam, jaki jest program informatyczny konstruowany w tym wypadku. Bo program może być tak skonstruowany, że rzeczywiście wywołuje skutek. Ale po co by sąd zawiadamiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#TeresaOstrowska">To wyjaśnia zdanie drugie w tym samym ustępie naszego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#TomaszWójcik">Chodzi o zdanie w ust. 1 art. 70.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ale to zdanie drugie może być nie całkiem prawdziwe w określonej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#TomaszWójcik">Jeżeli nie wiemy, czy zapis jest prawidłowy, to może poprosić panią dyrektor z Ministerstwa Sprawiedliwości, aby na następne posiedzenie Komisji dała nam odpowiedni komentarz na temat praktycznego funkcjonowania zasad zawartych w ust. 1 art. 70 i czy proponowany w ustawie zapis jest absolutnie jasny. Chodzi o skutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#TeresaOstrowska">Zobowiązuję się do wyjaśnienia tego zagadnienia z praktykami, jak to działa w ramach systemu informatycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#TomaszWójcik">Ale jeśliby to nie działało, to prosiłbym o sugestię nowego zapisu w art. 70.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeśli można na gorąco pokusić się o wyjaśnienie, to wydaje mi się, że prawdopodobnie zapis winien zostać taki, jaki jest obecnie w art. 70, bo tak jest napisane w Kodeksie spółek handlowych. Brzmi on: „Wpis wywołuje skutek wykreślenia z uwzględnieniem art. 507”, gdzie mowa jest o różnych siedzibach sądów rejestrowych w różnych miejscowościach.</u>
          <u xml:id="u-236.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Zapis z tego kodeksu mówi, że „Sąd rejestrowy właściwy według spółki przejmującej zawiadamia z urzędu niezwłocznie sąd właściwy według siedziby spółki przejmowanej o swoim postanowieniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#TeresaOstrowska">Jeśli to będzie niezbędne, to później uzupełnimy obecny zapis ust. 1 w art. 70.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#SergiuszPlewa">Wydaje mi się, że nie ma konieczności dodatkowych wyjaśnień. Obecny zapis ust. 1 art. 70 jest absolutnie klarowny i zrozumiały. Mówi się w nim, że sąd rejestrowy właściwy według siedziby spółdzielni, zawiadamia z urzędu drugi sąd rejestrowy o swoim postanowieniu. Moim zdaniem, taki zapis powinien pozostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#TomaszWójcik">Zostawiamy więc obecny zapis art. 70. A pani dyrektor Teresa Ostrowska dokona jeszcze konsultacji z praktykami. Jeśli zajdzie potrzeba, to dokonamy korekty zapisu na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#StefanKaczmarczyk">W ust. 2 wyraźnie mówimy, że po podjęciu uchwał o połączeniu zamiast zarządu i rady spółdzielni przejmowanej działa zarząd i rada spółdzielni przejmującej. Tymczasem zdarza się w praktyce, że przy łączeniu spółdzielni członkowie dochodzą do wniosku, że trzeba wybrać nowe władze. A my już przesądzamy, że ma działać zarząd spółdzielni przejmującej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#TomaszWójcik">Ale tak rozumiem zapis w ten sposób, że nie może być momentu bezkrólewia. Jeśli się myślę, to niech prawnicy mnie poprawią. Przepis ust. 2 zapewnia ciągłość funkcjonowania organów spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-241.1" who="#TomaszWójcik">Chodzi o to, aby w tym czasie ktoś nie podjął nieuprawnionych czynności prawnych, które mają skutek dla połączonych spółdzielni. Czasem konieczna jest taka decyzja, która skutkuje materialnie dla połączonych spółdzielni. Bo nawet walne zgromadzenia muszą też być zwoływane w określonym trybie. Więc musi to zabrać trochę czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje mi się, że nie ma przeszkód do tego, żeby przy zachowaniu przepisów art. 70 ust. 2 dokonać wyboru nowego zarządu czy rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeśli dobrze odczytuję zapis art. 70, to ust. 4 to właśnie reguluje mówiąc, że „Jeżeli uchwały walnych zgromadzeń o połączeniu nie stanowią inaczej, po wpisie połączenia do Krajowego Rejestru Sądowego spółdzielnia dokonuje niezwłocznie wyborów rady i zarządu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#TomaszWójcik">Ale wyraz „niezwłocznie” ma różny sens. Zwoływanie walnych zgromadzeń jednak trochę trwa. Wobec tego przyjęliśmy art. 70.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy art. 71. Czy są do niego uwagi? Nie ma; art. 71 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#TomaszWójcik">Art. 72. Też nie ma do niego wątpliwości ani uwag; został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#TomaszWójcik">Art. 73. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Do tego artykułu jest kolejna propozycja Krajowej Rady Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. Nie wiem jak to mamy załatwić, czy przez zmianę tamtej ustawy o kasach.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Proponuje się zapis o tym, iż nie stosuje się w przypadku łączenia kas oszczędnościowo - kredytowych ograniczeń wynikających z przepisu art. 6 ustawy. Artykuł ten wymaga dla powstania kasy, istnienia więzi o charakterze osobistym, społecznym i zawodowym między członkami kasy. To jest szczególna regulacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję, aby to zrobić w przepisach przejściowych, jeśli w ogóle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#TomaszWójcik">Ale czy to jest potrzebne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Autorzy propozycji uzasadniają ją tym, że sądy rejestrowe niekiedy mają wątpliwości. Moim zdaniem, jest ona absurdalna, bo wiadomo, że jak się łączą dwie spółdzielnie, to jeszcze nie może istnieć więź personalna. Może po połączeniu spółdzielni taka więź powstanie. Ale skoro są takie wątpliwości sądów rejestrowych, a dla spółdzielni są one bardzo dokuczliwe, to może wyjść naprzeciw propozycji kas. Bo ten Krajowy Rejestr Sądowy bardzo nas gnębi i będzie jeszcze bardziej, aż wszystko się unormuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#JerzyJankowski">Mam propozycję do rozważenia i zarazem pytanie, czy to się da zrobić. Skoro kilka artykułów wcześniej zdecydowaliśmy, że będziemy nowelizować ustawę o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych, to czy tę ostatnią propozycję nie zapisać do tamtej ustawy o kasach? Bo i tak będziemy tę ustawę nowelizowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#TomaszWójcik">Proponuję co innego. Może szefa tych kas zaprosić na posiedzenie Komisji, by uzasadnił konieczność zmian, które proponuje. Niech nas przekona, że te zmiany są niezbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dlatego poprawki kas zasługują na uwagę, że jest to branża spółdzielczości, która narodziła się niedawno, a przypomina pierwotną spółdzielczość i nawiązuje do jej tradycji w bardzo bezpośredni sposób. Sama ustawa o tych kasach jest bardzo dobrze napisana. Działalność tych kas zasługuje na szczególną uwagę, bo daje szansę na odrodzenie się prawdziwej spółdzielczości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#TomaszWójcik">Proponowałbym, aby umieścić propozycję kas w przepisach przejściowych, ale najpierw jednak zaprosić ich przedstawiciela na posiedzenie Komisji. Najlepiej będzie, jak usłyszymy głos bezpośrednio zainteresowanych, by nie były to tylko czysto teoretyczne rozważania.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#TomaszWójcik">Rozpatrzymy te propozycje w momencie, jak będziemy omawiać przepisy końcowe. Na razie art. 73 pozostaje w obecnym brzmieniu, nie zmieniamy go. Czy może powstaje jakiś problem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Powstaje taki sam problem, jaki mieliśmy przy bankach spółdzielczych. Bo o Kodeksie pracy mówimy tutaj, a zmieniamy ustawę o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. Ale to już pani mecenas musi zdecydować, która metoda jest bardziej prawidłowa i czy dokonać jedynie nowelizacji ustawy o kasach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Oczywiście najlepiej byłoby dokonać nowelizacji ustawy o spółdzielczych kasach oszczędnościowo - kredytowych. Powinniśmy być konsekwentni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#TomaszWójcik">Rozpatrujemy rozdział 2 - Podział spółdzielni. Rozpatrujemy art. 74. Czy są uwagi do art. 74?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#WojciechJastrzębski">Chodzi o podział spółdzielni na ogólnych, dotychczasowych zasadach ze zmianą co do ilości głosów potrzebnych do podjęcia takiej uchwały. Wydaje mi się, że za daleko idziemy mówiąc o zwykłej większości głosów. To odnosi się także do zebrania przedstawicieli. Jeżeli statut nie będzie wymagał kworum na walnym zgromadzeniu czy na zebraniu przedstawicieli, to w sumie może się sprowadzić do znikomej ilości głosów. Mówię tylko o ogólnych zasadach podziału spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#WojciechJastrzębski">Należałoby zostawić jednak kwalifikowaną większość głosów, 2/3, albo przynajmniej większość głosów w stosunku do liczby członków spółdzielni. Jeśli jest np. 200 członków, to do głosowania za podziałem wystarczy 101 głosów. Niezależnie od liczby obecnych na walnym zgromadzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#TomaszWójcik">W ten sposób zawsze pan wymusza liczbę obecnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#WojciechJastrzębski">Właśnie o to chodzi. Z całą świadomością to proponuję. Chodzi i o to, by w tym trybie podziału spółdzielni uczestniczyli wszyscy członkowie, a jeżeli nie uczestniczą, to jest już tylko ich wola. Zwykle kworum jest już dużym osłabieniem tej zasady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#TomaszWójcik">Proszę o przypomnienie, jak zadecydowaliśmy o ważności zebrania i niezbędnym kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mówi o tym art. 26 ust. 2; mowa jest o co najmniej połowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MarekZieliński">Na posiedzeniu podkomisji myśmy dyskutowali tę kwestię. Ust. 2 art. 26 mówi, że „Uchwały są podejmowane zwykłą większością głosów, chyba że ustawa lub statut wymagają większości kwalifikowanej”. Ten tryb zachowaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#WojciechJastrzębski">To jest ten szczególny przypadek, gdzie proponujemy kwalifikowaną większość głosów. Generalnie wymagana jest tylko zwykła większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#MarekZieliński">Pan doktor proponuje kwalifikowaną większość. Mamy zabezpieczenie przed sytuacją, kiedy to parę osób zdecyduje o podziale spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#TomaszWójcik">Nie może tego zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#MarekZieliński">Taka sytuacja jest niemożliwa, ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#JerzyJankowski">Kiedy rozważamy treść tego artykułu w kontekście art. 26 ust. 2, to bardziej bezpieczna jest formuła 2/3 głosujących. Jeśli bowiem zapiszemy, że wymagane jest 50% wszystkich członków spółdzielni, to blokujemy wszystkie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-266.1" who="#JerzyJankowski">Jeśli w spółdzielni jest tysiąc członków i na walne zgromadzenie przyszło bardzo dużo, bo 499 na zebranie i przegłosują podział spółdzielni, to decyzja nie będzie ważna, bo nie było 50% wszystkich członków.</u>
          <u xml:id="u-266.2" who="#JerzyJankowski">Jeśli już ma być większość kwalifikowana, to niech będzie 2/3 obecnych na zebraniu. Łatwiej jest osiągnąć taką frekwencję, niż 50% wszystkich członków spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#TomaszWójcik">Ale trzeba chyba wziąć pod uwagę ust. 1 art. 74 w sposób szczególny. Mówi on bowiem, że „Spółdzielnia może podzielić się na podstawie uchwały walnego zgromadzenia podjętej zwykłą większością głosów w ten sposób, że z jej wydzielonej części zostaje utworzona nowa spółdzielnia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#JerzyJankowski">Czy to znaczy, że wydzielona część, to jest co najmniej 5 członków? Czyli minimum, aby była spółdzielnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#MarekZieliński">Mam pytanie do pani doktor. Przynajmniej tak rozumiem ust. 1, że spółdzielnia może się podzielić na podstawie walnego zgromadzenia itd. Walne zgromadzenie wtedy o tym decyduje, kiedy nie ma zebrania przedstawicieli. Ale gdy jest takie zebranie, to decyduje zwykła większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#JerzyJankowski">W jednym i drugim przypadku działa ten sam mechanizm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#MarekZieliński">Optuję za pozostawieniem zapisu z przedłożenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#TomaszWójcik">Ale czy wtedy, kiedy nawet jest uzasadniona potrzeba, to mimo wszystko ze względu na grę różnych interesów czy konflikty, taki zapis jest bezpieczny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#JerzyJankowski">Kiedy jest gra interesów, to wtedy działają przepisy art. 75. Ust. 7 tego artykułu mówi, że w sytuacjach konfliktowych strony mogą wystąpić do sądu. Przypominam, że w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych już o tym zdecydowaliśmy. Dopuszczamy możliwość orzekania przez sąd w wypadkach konfliktowych. W tej ustawie robimy to samo. Proszę jednak pamiętać, że omawiane teraz zapisy ustawy odnosimy do innych branż spółdzielczych. Czy nie warto wobec tego pozostawić istniejącego zapisu? Tym bardziej że art. 26 ust. 1 stawia warunek, że 50% członków musi być na tym zebraniu. A więc jeśli nie przyjdzie na zebranie połowa, to żadnych uchwał nie można podjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#MarekZieliński">Chodzi o 50% składu członków. Spór dotyczący podziału spółdzielni trwa dokładnie od roku 1990. Była ustawa epizodyczna, która wprowadziła inne przepisy i okazało się, że większość spółdzielni mieszkaniowych ma trudności z podziałem. Bo nie da się ukryć, że tak zwana mieszkaniówka ciąży nad projektem również z omawianej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-274.1" who="#MarekZieliński">Mam wątpliwości, czy mogą być inne regulacje. Według mnie - nie mogą. Jeśli teraz przyjmujemy jedną zasadę dla wszystkich spółdzielni, to w przepisach końcowych należałoby zmienić ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych. I tak ją będziemy musieli zmienić z innych powodów. Ale do tej sprawy wrócimy na końcu.</u>
          <u xml:id="u-274.2" who="#MarekZieliński">Optuję za pozostawieniem zwykłej większości, tak jak to zostało zapisane w art. 74. Przypomnę debatę z Komisji. Aby uniezależnić się od sytuacji, że paru cwaniaków będzie coś kombinowało, wprowadziliśmy wymagalne kworum. Na ten temat był konsensus w podkomisji, protestował jedynie pan doktor Wojciech Jastrzębski, który jednak w końcu dał się przekonać.</u>
          <u xml:id="u-274.3" who="#MarekZieliński">Jak podnosimy kworum, to dajemy do tego zwykłą większość, jako formułę bardziej efektywną, która pozwoli na dokonanie podziału przede wszystkim dużych spółdzielni mieszkaniowych, zabezpieczając jednocześnie interesy mniejszości przez kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#WojciechJastrzębski">Kworum jest tylko statutowe. Proszę zwrócić uwagę na art. 31 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie; jeżeli przyjmiemy, by być w zgodzie z tamtą ustawą, taką interpretację, jakiej dokonał pan poseł Marek Zieliński, to może wtedy wycofajmy się z historii sądowych. Jeśli mówimy, że chcemy zabezpieczyć czyjeś interesy i one nie zostały uwzględnione m.in. przez barierę 2/3, to zostawmy 50%. Nie mówmy jednak, że jak te 50% nie starczy, to może sąd podzieli spółdzielnię. To jest brak konsekwencji. Albo jedno, albo drugie, bo inaczej, to się kłóci wewnętrznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#MarekZieliński">Podzielam intencję pana posła Jerzego Jankowskiego, tylko w moich intencjach sąd jest niezbędny absolutnie w wyjątkowych sprawach. Uważam, że większości sytuacji sąd nie będzie potrzebny. Znane mi są przypadki, że spółdzielnia ma trzy domy w innym mieście, a ponieważ są w miarę nowe i mają obiekty handlowe, to spółdzielnia nie chce ich wypuścić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#JerzyJankowski">Jeżeli jednak mamy już nowelizować ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych, to zostawmy tę sprawę na później, a teraz zastanówmy się jak poprawić zapis art. 74 tej ustawy. Tutaj jednak wykreślmy tę zwykłą większość głosów, bo jest to ustawa ogólna dla wszystkich rodzajów spółdzielni; i tych rolniczych i spółdzielczych kas oszczędnościowo - kredytowych. Wszystkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych wprowadziła taką zasadę, stało się to nie w samej ustawie, ale znowelizowaliśmy ustawę Prawo spółdzielcze. I w art. 137 to zostało zapisane. Ale ten przepis obowiązuje tylko do wejścia w życie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#TomaszWójcik">A więc my tylko powtarzamy aktualnie obowiązujący przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeszcze nie, bo jeszcze ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych nie weszła w życie i obowiązuje stary przepis z Prawa spółdzielczego. Ale w tej ustawie my go uchylamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#StefanKaczmarczyk">Rzeczywiście, ma rację pan poseł Marek Zieliński mówiąc o strasznym problemie. Mieszkam w Warszawie w największej chyba spółdzielni liczącej kilkadziesiąt tysięcy członków i wiem, że 2/3 to jest bardzo trudne do osiągnięcia. Ale proszę z kolei spojrzeć na sprawę przez pryzmat moich spółdzielni, gdzie przeciętna spółdzielnia liczy 60 członków, z tego 50 już może stanowić prawomocne decyzje. Zwykła większość, to będzie 26 członków.</u>
          <u xml:id="u-282.1" who="#StefanKaczmarczyk">Problem polega także na tym, że jest to wspólny majątek, wspólny warsztat pracy tych członków, podstawowe i jedyne źródło ich utrzymania. Grupa członków może zadecydować o podziale takiej spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-282.2" who="#StefanKaczmarczyk">W związku z tym w moim pionie spółdzielczym, a jest on niemały, dotychczas obowiązujący wskaźnik jest jedynie możliwy do przyjęcia, jeśli nie chcemy doprowadzić do jeszcze większego rozdrobnienia i tak już małych spółdzielni. Powinien być wobec tego zastosowany w przepisach jakiś wyjątek, nie wiem tylko w którym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#MarekZieliński">Podzielam tę opinię. I nie upierałbym się, by wprowadzić większość kwalifikowaną, może nawet nie 2/3, ale 50%. Tylko jak wprowadzimy 50%, to gdy zebranie przedstawicieli liczy sto osób, to przyjdzie na nie 50 osób i 26 osób zadecyduje o podziale spółdzielni. I to może budzić opory. Ale jeśli wpiszemy, że wystarczy do decyzji o podziale 51, to wszystko wygląda ładnie, ale obawiam się, że wtedy na przykład na zebranie przychodzi 75 osób, i wtedy 25 osób może wyjść z zebrania, i zablokować decyzję o podziale spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#JerzyJankowski">Myślę, że problem polega na tym, że patrzymy na nasze rozwiązania obciążeni doświadczeniami znanych nam z przeszłości wydarzeń w spółdzielczości mieszkaniowej. Ale ta ustawa nie dotyczy tylko spółdzielni mieszkaniowych, ale wszystkich spółdzielni. A więc te przepisy trzeba dopasować także do spółdzielni pracy, czy rolniczych spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-284.1" who="#JerzyJankowski">Mówiąc o zebraniach przedstawicieli mamy jednak głównie na myśli spółdzielnie mieszkaniowe. Bo w spółdzielniach pracy czy rolniczych nie ma tego problemu. Bo czy jest jakaś rolnicza spółdzielnia produkcyjna licząca kilka tysięcy członków? Takich spółdzielni nie ma. Ponadto w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych funkcjonują wkłady gruntowe, a takie pojęcie nawet nie jest znane w spółdzielniach mieszkaniowych. Można mieć zatem obawy, aby mniejszość nie przechwyciła majątku większości. I tylko o to mi chodzi. Nie mam pomysłu, jakie znaleźć rozwiązanie. Ale nie przekładajmy wszystkiego pod kątem spółdzielni mieszkaniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#TomaszWójcik">Jestem bardzo przychylny temu, co mówił pan poseł Jerzy Jankowski. Wydaje się, że jakaś kwalifikowana większość by były potrzebna, może połowa? U źródeł tych rozstrzygnięć zawsze leży dobra wola. My jej nie damy rady zadekretować w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-285.1" who="#TomaszWójcik">Jakbyśmy nie patrzyli na sprawę, to zarówno blokowanie decyzji, jak i pozytywne rozwiązania, mogą być oparte na dobrej lub złej woli. Trzeba tylko tak patrzeć na sprawę, jak duża część ludzi powinna partycypować w podejmowaniu decyzji. Jeśli w art.74 ust.1 wstawimy kwalifikowaną większość na zwyczajowym poziomie 50%, a więc co najmniej połowy, to wtedy nie doprowadzamy do absurdu. Ale takie rozwiązanie może być akceptowane jedynie na zasadzie konsensusu obu stron.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie do naszych ekspertów. Dotychczas obowiązywała zasada 2/3 głosów. Nie komentuję, czy było to dobre rozwiązanie czy złe, ale z czegoś ono wynikało. Przecież spółdzielnie mieszkaniowe nie powstały z dnia na dzień i problemy z ich podziałem zawsze istniały. Dlaczego wobec tego przyjęto zasadę 2/3 głosów? Co za nią przemawiało? Pani doktor nie może tego wiedzieć ze względu na młody wiek, ale pan doktor zapewne pamięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#WojciechJastrzębski">Przyjęto tę zasadę przy zmianie Prawa spółdzielczego w roku 1982, bo przedtem było 3/4. Zliberalizowano tę zasadę, aby ułatwić podział spółdzielni, który często jest uzasadniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#FranciszekJarosz">Mam pytanie prawne; co by się stało, jakby wydzielić spółdzielnie mieszkaniowe z tej ogólnej zasady i wyznaczyć dla nich inną zasadę przy podziale spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#JerzyJankowski">To mamy pewną ingerencję Trybunału Konstytucyjnego i orzeczenie o nierównym traktowaniu podmiotów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#TomaszWójcik">Nie widzę potrzeby takiego rozróżnienia. Bo zawsze będzie występował ten sam problem. Obniżenie poziomu do połowy jest już pewnym nakazem mobilizacji. Nie można łatwo manipulować przy dokonywaniu podziału spółdzielni, musi być obecna kwalifikowana większość co najmniej połowa. To jest polityczna decyzja, a nie legislacyjna. Dlatego proszę, abyście się państwo zgodzili, aby zamiast zwykłej większości zapisać w art.74 ust.1 większość kwalifikowaną, a więc co najmniej połowa głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#JerzyJankowski">Czy to ma być połowa członków spółdzielni, czy połowa obecnych na zebraniu przedstawicieli? Jeśli połowa członków, to się zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#TomaszWójcik">Ale musimy to widzieć w świetle art. 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#MarekZieliński">Trzeba będzie przyjąć jakieś kompromisowe rozwiązanie, ale bliżej 50% głosów. Chcę jeszcze zadać pytanie praktykom. Jaka jest praktyka powoływania zebrań przedstawicieli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#JerzyJankowski">Powyżej 200 członków powołuje się zebranie przedstawicieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#MarekZieliński">A jak wygląda frekwencja na takich spółdzielczych zebraniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#JerzyJankowski">To zależy od branży. W branżach poza spółdzielczością mieszkaniową frekwencja jest dobra, bo w grę wchodzą głównie pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#MarekZieliński">Bo ja się boję, że uderzymy w małe spółdzielnie mieszkaniowe do 200 członków. Jeśli jest np. 180 osób, to trzeba będzie 90 do podjęcia decyzji o podziale spółdzielni, czego nigdy nie da się uzyskać. I pozostanie martwy przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#TomaszWójcik">Tak nie jest, proszę uważnie przeczytać art. 26. Mówi on: „Organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że ustawa stanowi inaczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#JerzyJankowski">To nie o to chodzi, ale o art. 31, gdzie jest mowa o uchwałach podejmowanych przez walne zgromadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#WojciechJastrzębski">Art. 31 stwierdza, że walne zgromadzenie podejmuje uchwały w obecności liczby członków określonych w statucie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#TomaszWójcik">O to właśnie chodzi, dlatego kworum pozostawiamy do uregulowania samym zainteresowanym członkom spółdzielni. A w art. 74 wprowadzamy dodatkowy zapis, że spółdzielnia może się podzielić na podstawie uchwały walnego zgromadzenia większością co najmniej połowy głosów członków obecnych na walnym zgromadzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#MarekZieliński">Właśnie nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#TomaszWójcik">Czy można inaczej interpretować ten przepis? Uważam, że nie można go interpretować inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie. Wprowadzamy jedne rozwiązanie, o co chcę zapytać naszych ekspertów. W art. 31, o którym przed chwilą była mowa, mówi się o tym, że statut reguluje sposób głosowania, a więc kworum. Bo art. 31 ust. 2 stwierdza, że „Walne zgromadzenie podejmuje uchwały w obecności liczby członków określonej w statucie”. Jeżeli w statucie napiszemy, że wystarczy obecność 5 członków na walnym zgromadzeniu, to czy 3 będzie mogło podjąć uchwałę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#TomaszWójcik">Ale wcześniej członkowie muszą to zapisać w statucie spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#JerzyJankowski">Ale moje pytanie bierze się z regulacji art. 74. Czy przy podziale spółdzielni chcemy wprowadzić jakieś bariery, aby nie można było tak zrobić, aby w statucie zapisano, że ważna jest uchwała trzech spośród 5 członków obecnych na walnym zgromadzeniu. Czy tak mam rozumieć ten przepis art. 74?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#TomaszWójcik">Nie. Tok rozumowania jest taki, że członkowie przyjmują statut spółdzielni nie z okazji rozstrzygania jednej sprawy, ale na wszystkie okazje, a więc na podejmowanie decyzji zwykłych, o podziale dywidendy, o podziale i łączeniu spółdzielni itd. Po to odnosimy te kwestie do statutu, aby członkowie spółdzielni świadomie podejmowali decyzje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mamy tutaj dwie sprawy. Art. 31 ust. 2 mówi o ważności uchwały podejmowanej przez walne zgromadzenie, natomiast art. 74 mówi o większości głosów potrzebnych do wydzielenia spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#TomaszWójcik">Większości obecnych na walnym zgromadzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#JerzyJankowski">Niekoniecznie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">O tym ten przepis nie mówi, a jedynie o większości niezbędnej do podejmowania uchwały walnego zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#TomaszWójcik">To byłoby nielogiczne. Jeśli statut na podstawie art. 31 będzie opiewał, że do ważności podejmowania decyzji jest potrzebne kworum w wysokości 30%, to w tej sytuacji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Zwykła większość z tych 30% będzie mogła podjąć decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#TomaszWójcik">Wobec tego chcę, aby w art. 7 było napisane „co najmniej połowy obecnych na walnym zgromadzeniu”. Ale nic o kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Może zapisać, że podejmowanie decyzji o podziale musi zapadać bezwzględną większością głosów. Czyli 50 plus 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#JerzyJankowski">A większość kwalifikowana, to jest 2/3 członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#TomaszWójcik">A więc tego nie trzeba już definiować w zapisie ustawy. Wpiszmy wobec tego „bezwzględną większością obecnych na walnym zgromadzeniu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#JerzyJankowski">Jeśli mówimy o walnych zgromadzeniach, to mówimy o spółdzielniach, w których wszyscy członkowie biorą czynny udział w walnym, a w każdym razie mają taką szansę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#TomaszWójcik">Dlatego że mogą przyjść na walne zgromadzenie wszyscy członkowie, to przy zachowaniu kworum i bezwzględnej większości obecnych, mają oni pełne prawo korzystania ze swojego głosu. Jest tak, jak pan poseł Jerzy Jankowski mówi: wszyscy mogą przyjść na walne zgromadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#JerzyJankowski">Ale mamy zapis, że na walnym musi być 50% kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#TomaszWójcik">O tym mówi art. 26, a mianowicie, że „Organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że ustawa stanowi inaczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Art.26 przyjmuje kworum 50% dla wszystkich organów spółdzielni, ale art. 31 ust. 2 dla walnego zgromadzenia stanowi wyjątek. Ale statut też może przyjąć te 50%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#TomaszWójcik">Może nawet więcej ustanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">To nie jest powiedziane ile ma być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#JerzyJankowski">Przypomnę, że w art. 26 przyjęliśmy takie rozwiązanie, że „Organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania”. I to jest w porządku. I dalej dodać „z zastrzeżeniem przepisów, o których mowa w art. 31 ust. 2 i art. 50 ust. 5”.</u>
          <u xml:id="u-325.1" who="#JerzyJankowski">Można przyjąć rozwiązanie, że uprawnionych do głosowania będzie mniej - tu odsyłamy do statutu spółdzielni. I tu jest niebezpieczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#TomaszWójcik">Panie pośle, ale proszę zauważyć, że konstruując art. 74 myślimy o ochronie zainteresowanych. Chodzi nam o to, by nie można było przy podziale spółdzielni manipulować w dowolny sposób.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#TomaszWójcik">Najpierw więc odsyłamy zainteresowanych do statutu. Jeśli zainteresowani mówią, że takie rozwiązanie ich nie interesuje w szczególny sposób i przyjmują inne unormowanie w statucie, to art. 74 powołuje się na ich rozstrzygnięcie statutowe. Z zastrzeżeniem, że decyzje może podjąć nie mniej niż połowa uprawnionych do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#JerzyJankowski">W art. 26, według mojej oceny, wprowadzamy bardzo wysoką barierę 50% obecności, ale w wypadku podejmowania najważniejszej decyzji, czyli przy podziale spółdzielni, mówimy, że można od tej zasady odstąpić, jak będzie mniej obecnych, to też dobrze. Tu jest niekonsekwencja. Tylko o to mi chodzi. Generalnie mówimy, że ma być 50% obecnych, a jednocześnie dopuszczamy wyjątek, że w wypadku art. 31 ust. 2 walne zgromadzenie może podejmować uchwały w obecności liczby członków określonych w statucie. Tak więc w sytuacji podziału majątku możemy w statucie przyjąć bardziej liberalną normę niż dla mniej istotnych uchwał dla członków spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#TomaszWójcik">Może zatem w tej sytuacji łatwiej będzie nam znaleźć rozwiązanie zapisując w art. 74, że przy podziale spółdzielni uchwała walnego zgromadzenia może zapaść zwykłą większością głosów, przy kworum nie mniejszym niż 50%. A więc przy podziale trzeba wprowadzić wymóg kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#MarekZieliński">Ale w art. 31 trzeba napisać, że to nie dotyczy podziału spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#TomaszWójcik">Słusznie. Może w ten sposób znajdziemy dobre rozwiązanie. A art. 74 będzie stawiał wymóg kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dla pani mecenas będzie powrót do pierwotnej wersji art. 69 ust. 21 z druku 1265, w którym mówi się, że „Spółdzielnia może się podzielić na podstawie uchwały podjętą bezwzględną większością głosów w obecności więcej niż połowy uprawnionych do głosowania”. Tak mówi przepis będący pierwotną wersją projektu ustawy z czerwca 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#MarekZieliński">A zatem wróciliśmy do źródeł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#TomaszWójcik">Czy jest konsensus wobec takiego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#WojciechJastrzębski">Zgoda, to sformułowanie spełnia warunki, o których mówiłem. Chodzi o to, aby były jednak pewne ograniczenia. Chcę zwrócić uwagę, że kworum 50% wprowadzamy jedynie w odniesieniu do uchwał o podziale spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#JerzyJankowski">Mi chodzi o to, aby nie doprowadzić do absurdalnej sytuacji. Tylko nie wiem jak to zapisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#WojciechJastrzębski">Tak jak to jest w druku 1265.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#TomaszWójcik">Myślę, że propozycja pani doktor jest dla nas wszystkich do przyjęcia. Jeśli nie ma sprzeciwu, to przyjmiemy to rozwiązanie i w ten sposób będziemy mieli art. 74 ust. 1 w nowym brzmieniu. Ponieważ opuściła nas pani doktor, a w uszczuplonym gronie ekspertów jest gorzej pracować nad ustawą, będziemy kończyć obrady. Dzisiaj praca Komisji była bardzo efektywna, pracowaliśmy bardzo wydajnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#JerzyJankowski">Doszliśmy do porozumienia w sprawie art. 74 ust. 1, a mamy jeszcze do rozstrzygnięcia ust.2. W jednej wersji ma on trzy ustępy, a w drugiej dwa. Może zdecydujmy, którą wersję wybieramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#TomaszWójcik">W sprawozdaniu podkomisji jest tylko jedna wersja art. 74 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#JerzyJankowski">Ale w druku sejmowym 1265 jest inna wersja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#TomaszWójcik">Ja mówię o sprawozdaniu podkomisji, a pan poseł o innym druku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#JerzyJankowski">W tamtym druku mamy art. 64 mówiący o łączeniu spółdzielni, a więc o tym samym.</u>
          <u xml:id="u-342.1" who="#JerzyJankowski">Bardzo państwa przepraszam, pomyliłem sprawy; tam jest o łączeniu, a art. 74 mówi o podziale spółdzielni. Wycofuję swoją uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#TomaszWójcik">Przyjęliśmy art. 74. Widać już zmęczenie, z czego wynika, że trzeba zakończyć dzisiejsze nasze obrady. Bardzo serdecznie dziękuję za współpracę. Macie już państwo propozycje kolejnych posiedzeń. Odbędą się one w dniach 28 i 29 marca br. - obydwa o godz. 13.30. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>