text_structure.xml 31.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszWójcik">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej, która została powołana do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących spółdzielczości mieszkaniowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszZieliński">Chciałbym się zwrócić do przedstawiciela Biura Legislacyjnego, który zapewne ma większe doświadczenie, jeśli chodzi o procedowanie z kilkoma projektami ustaw, dotyczącymi tej samej materii. Jaka jest optymalna formuła dochodzenia do konkluzji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przyłączyłbym się do pytania i propozycji pana posła Tadeusza Zielińskiego. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że w istocie nie ma dwóch rozdzielnych materii, które należałoby osobno uwzględnić w pracach przygotowawczych. Rozstrzygając kwestię polityczną, do której będziemy musieli się ustosunkować na wstępie naszych obrad, nie unikniemy wejścia w materię dwóch projektów ustaw z zakresu upodmiotowienia spółdzielców. Na dobrą sprawę są oni uwłaszczeni na swoim własnym spółdzielczym majątku.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekMazurkiewicz">Będziemy musieli zająć się przekształceniem praw z ograniczonego lokatorskiego w pełne na określonych warunkach spłaty, rozliczenia itd. Osobny problem wiąże się z przekształceniem obecnego własnościowego prawa do lokalu. Obejmuje to całość praw do lokalu i terenu sprowadzonego wyłącznie do lokalu zamieszkałego i gruntu w obrysie ścian z praktycznym wywłaszczeniem tego, co dzisiaj członkowie spółdzielni posiadają.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MarekMazurkiewicz">W projekcie uregulowania stosunków własnościowych, poza rozstrzygnięciem dość lakonicznym, znajduje się znaczna liczba norm o charakterze proceduralnym, które już pokrywają się z tymi regulacjami. Wydaje się, że nawet przy pełnym współdziałaniu i życzliwości ze strony obu podkomisji, nie uda się zapewnić koherencji tych rozwiązań. Obydwie podkomisje mogłyby się spotkać i doprowadzić do wewnętrznego ujednolicenia tekstu.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MarekMazurkiewicz">W praktyce oznaczałoby to rozpoczęcie prac w obu podkomisjach od początku, tyle tylko, że już w połączonych podkomisjach i zaprezentowanie jednolitego stanowiska. Stąd bierze się także obawa o przedłużenie tych prac. Sądzę jednak, że przedstawiciel Biura Legislacyjnego wyjaśni nam kwestie proceduralne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Miałem okazję pracować przy kilku ustawach także w komisjach nadzwyczajnych, powołanych do rozpatrzenia kilku projektów, abstrahując od wartości tych projektów. Pracowałem również przy ustawie dotyczącej lustracji, w odniesieniu do której zgłoszonych było także kilka projektów. Nie były powoływane komisje do rozpatrzenia każdego projektu. Jedna komisja, a nie podkomisja, pracowała nad wszystkimi projektami.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jedyny wyjątek stanowi kodyfikacja Kodeksu pracy w ubiegłej kadencji Sejmu. Można było rozpatrywać kilka projektów osobno, bowiem każdy dział kodeksu dotyczył czego innego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W przypadku spółdzielczości mieszkaniowej mamy do rozpatrzenia trzy projekty ustaw. Jakkolwiek byśmy nazywali te projekty, to wszystkie dotyczą tylko spółdzielczości mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Moim zdaniem, należałoby opracować w składzie jednej komisji, albo też powołać podkomisję, która zajęłaby się trzema projektami. To wcale nie musiałoby przesądzić o przygotowaniu przez podkomisję tylko jednego projektu ustawy. Równie dobrze mogą powstać dwa projekty ustawy, regulujące różne kwestie związane ze spółdzielczością mieszkaniową. Ale wówczas członkowie podkomisji będą dokładnie wiedzieli, co zmienili i w jakim projekcie. Nie dojdzie do takiej sytuacji, że równolegle prowadzone będą prace nad dwoma projektami i dopiero trzeba będzie ustalić, jakie są między nimi różnice i co trzeba przenieść z jednego projektu do drugiego lub odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Powstanie podkomisji mogłoby umożliwić prace nad trzema projektami. To nie przesądza, ile projektów Komisja Nadzwyczajna ma przedstawić Sejmowi do rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TomaszWójcik">Jak zrozumiałem pana wypowiedź, kwestia liczby projektów nie przesądza trybu procedowania w naszej Komisji. Trzeba jedynie ustalić, czy materia wszystkich trzech projektów dotyczy tego samego. Z głosów, które już wypowiedziano w dyskusji, wynika, że istnieje jednak odrębność zagadnień proponowanych do rozpatrzenia, np. zmiana stosunków własnościowych może się odbyć w obrębie Prawa spółdzielczego, które aktualnie obowiązuje. Dotyczy to jednak uregulowania stosunków własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TomaszWójcik">Pozostałe projekty - jak wynika z wypowiedzi posłów - mają trochę szerszy charakter. Nie jest to więc jedynie kwestia regulacji stosunków własnościowych, ale także modernizacji prawa spółdzielczego. To są tematycznie dwa odrębne problemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pan przewodniczący ma rację, niemniej jednak wszystkie trzy projekty dotykają materii funkcjonowania spółdzielczości mieszkaniowej i praw członków spółdzielni mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Dlatego bałbym się rozpatrywania trzech projektów w dwóch podkomisjach. Możemy doprowadzić do takiej sytuacji, że w jednej podkomisji będziemy szli w prawo, a w drugiej w lewo. Jest to oczywiście pewna przenośnia. Później może dojść do sporu między podkomisjami, jaki kierunek jest słuszny i jak rozpatrywane osobno kwestie mają zostać uregulowane. Ponadto z trzech projektów może powstać także tylko jeden projekt ustawy. Dlatego jeśli mogę coś proponować, to celowe byłoby powołanie jednej podkomisji, która zajęłaby się trzema projektami ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StefanMacner">Opowiadam się za pracą w jednej komisji. Skoro powołana już została Komisja Nadzwyczajna, to nie należałoby się rozdrabniać.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StefanMacner">Chciałbym także wyjaśnić pewną kwestię, czy rozpatrujemy dzisiaj druki sejmowe nr 315, 407 i 399?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TomaszWójcik">Te trzy druki dzisiaj mamy do rozpatrzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StefanMacner">Jeśli rozpatrujemy trzy druki, to dlaczego tylko do druku nr 315 dostarczono nam stanowisko rządu? Przynajmniej ja jestem w posiadaniu tylko tego jednego stanowiska, być może pozostałe gdzieś się zawieruszyły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekMazurkiewicz">Wobec pozostałych projektów ustaw rząd też zajął stanowisko, ale nie dostarczył ich na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejChrzanowski">Jeszcze raz powtarzam, że jest to jednak odmienna materia tych dwóch projektów ustaw. Nie będę się upierał przy powoływaniu dwóch podkomisji, jeżeli większość posłów uzna, że może być tylko jedna, albo że procedujemy w składzie Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejChrzanowski">Zwracam jednak uwagę, że możemy mieć rzeczywiście do końca do czynienia z dwoma ustawami. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych oraz ustawa zmieniająca formę prawną, mają jedną charakterystyczną cechę. Obydwie znoszą ograniczone prawo rzeczowe przekształcając je w prawo własnościowe, przy czym ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych idzie dalej, bo od razu wprowadza zmianę w Kodeksie cywilnym, co jest konieczne.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejChrzanowski">Natomiast ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych charakteryzuje się dwoma istotnymi cechami. Po pierwsze - reguluje funkcjonowanie spółdzielni mieszkaniowych i zajmuje się tym w sposób kompleksowy. Po drugie - wyłącza spółdzielczość mieszkaniową z prawa spółdzielczego, a więc wyodrębnia z całości spraw spółdzielczych właśnie spółdzielczość mieszkaniową. Natomiast ustawa przekształcająca prawa jest jak gdyby ustawą działającą obok, która prawo lokatorskie przekształca w prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejChrzanowski">Nie ma żadnej między nimi sprzeczności, bowiem nie oznacza to wcale, że przestaje istnieć lokatorskie prawo do mieszkania. Ono nadal istnieje w odniesieniu do osób, które nie będą chciały dokonać przekształcenia prawa lokatorskiego we własnościowe. W Prawie spółdzielczym istnieją obydwie formy, a więc forma własności odrębnego lokalu mieszkaniowego, jak i forma mieszkania lokatorskiego.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#AndrzejChrzanowski">Możemy mieć zatem do czynienia z dwoma ustawami, które się nie wykluczają, a które wręcz wspierają się nawzajem, przy czym ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych jest ustawą funkcjonującą na stałe, natomiast ustawa o przekształceniach będzie jak gdyby ustawą jednorazową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekMazurkiewicz">Pan poseł Andrzej Chrzanowski poruszył rzeczywiście bardzo ważne problemy, ale idąc tokiem rozumowania pana przewodniczącego, że niezależnie od prac nad ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych, która by kompleksowo regulowała problematykę tych spółdzielni. Uważnie przestudiowałem tekst ustawy i rzeczywiście nie wyklucza ona stosowania przepisów Prawa spółdzielczego, a jedynie określa pewien zakres regulacji prawnych związanych z posiadaniem mieszkania spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przyjęcie założenia, aby odrębnie uregulować stosunki własnościowe według aktualnie obowiązującego Prawa spółdzielczego, narzucałoby konieczność połączenia tej kwestii z ustawą zapisaną w druku nr 315. Nie da się bowiem rozwiać tej kwestii bez nowelizacji obowiązującego Prawa spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MarekMazurkiewicz">Z całą pewnością rozwiązanie wszystkich kwestii wynikających z trzech projektów ustaw będzie wymagało wyjątkowego zaangażowania członków Komisji i będzie zajęciem mocno nas wszystkich absorbującym i pracochłonnym. Ale wyrażając zgodę na wejście do Komisji Nadzwyczajnej musieliśmy ten element brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MarekMazurkiewicz">W rozpatrywanych ustawach trzeba będzie rozpatrzyć tak wiele problemów merytorycznych. Może zwrócić się jednak do Biura Legislacyjnego i prezydium Komisji, aby precyzyjnie wyspecyfikować katalog kluczowych spraw zawartych w trzech projektach i przeprowadzić wstępną dyskusję na forum Komisji. Będzie to możliwe zapewne dopiero na początku września, bo trzeba jednak sporo czasu na przygotowanie przez ekspertów siatki instytucji, które są niezbędne do jednolitego potraktowania przy regulowaniu tych kwestii, dotyczącymi zarówno treści, jak i formy wprowadzenia tych instytucji do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MarekMazurkiewicz">Jeśli uda nam się rozstrzygnąć te sprawy na plenarnym posiedzeniu Komisji, następnie powołać podkomisję i dać jej mandat dla redakcyjnego przygotowania końcowego tekstu, to byłoby to szczęśliwe rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyJankowski">Poruszył pan poseł bardzo istotne problemy. Nie ma co udawać, że można trzy projekty połączyć w jeden. Można zadać pytanie, czy można połączyć coś o charakterze ustawy konstytucyjnej dla spółdzielczości, bez względu na to, który z trzech projektów będzie projektem bazowym, z ustawą uwłaszczeniową, która ze swej istoty ma charakter epizodyczny. Czy chcemy uszczęśliwić spółdzielców, żeby całe życie się uwłaszczali według projektu pana doktora?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyJankowski">Jest to zasadnicze pytanie. Jeśli ma powstać ustawa o spółdzielczości, która ma określać organizację działania tego podmiotu przez lat 10 czy 20, to ustawa uwłaszczeniowa, jak ja rozumiałem debatę plenarną, ma charakter jednorazowy. Przestaje funkcjonować po daniu zadośćuczynienia podmiotom, których dotyczy.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JerzyJankowski">Jest to zatem zupełnie odrębna regulacja prawna, która nie może być wpisana w akt prawny przez okres 50 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszZieliński">Większość dyskutantów skłania się do tego, aby jedno ciało - Komisja czy podkomisja - zajęło się trzeba ustawami spółdzielczymi. Musimy jedynie rozstrzygnąć kwestię, czy ma to robić Komisja Nadzwyczajna, czy powołana przez nią podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#TadeuszZieliński">Osobiście opowiadam się za Komisją, ponieważ zwykle podkomisje powołuje się po to, żeby część posłów zwolnić do domu, a do podkomisji skierować tych posłów, którzy się znają i lubią w niej pracować.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#TadeuszZieliński">W naszej Komisji Nadzwyczajnej znaleźli się posłowie, którzy chcą pracować nad projektami ustaw spółdzielczych, znają się na tym i ponadto to lubią.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#TadeuszZieliński">Dlatego proponuję, aby cała Komisja zajęła się projektami ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#SiergiejPlewa">W zasadzie przedmówca wyczerpał temat, dlatego proponuję kończyć dyskusję i przegłosować tok dalszych naszych prac nad projektami ustaw spółdzielczych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#SiergiejPlewa">Moim zdaniem, powinniśmy przyjąć zasadę, że Komisja w pełnym składzie pracuje dalej nad ustawami i poświęci temu przynajmniej kilka posiedzeń. Później sprawa sama się jakoś ułoży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejChrzanowski">Zgadzam się z panem posłem Tadeuszem Zielińskim, proponowałbym jednak, aby przerwę wakacyjną wykorzystać dla przygotowania ekspertyz prawnych. Przystępując do pracy we wrześniu, Komisja powinna posiadać pełny pakiet ekspertyz prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję ponadto, aby do końca dzisiejszego posiedzenia, na ręce pana przewodniczącego złożyć propozycje tematów, które takiej ekspertyzy wymagają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ zgłoszono pewne propozycje pod adresem Biura Legislacyjnego, miałbym prośbę innego rodzaju. Chociaż, jak to się mówi, jesteśmy do ustaw przypisani, dysponujemy jednak skromnymi siłami. Nasza wiedza w omawianej materii może nie być tak głęboka, jak to państwo sobie wyobrażają.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Dlatego prosilibyśmy, żeby pytania przedstawione przez posłów, a w szczególności przez pana posła Marka Mazurkiewicza, skierować do naszego sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz oraz do ekspertów spoza parlamentu. Oni specjalizują się w tego rodzaju ekspertyzach i wzajemnych związkach między ustawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWójcik">Ponieważ argumenty zaczynają się powtarzać, powinniśmy kończyć dyskusję. W sprawie dalszego trybu pracy Komisji mamy pogląd dosyć jasny. Przeważa raczej pogląd, żeby nad trzema projektami ustaw spółdzielczych pracowała Komisja w całości. Takie jest również moje zdanie w tej sprawie. Jeśli źle odczytałem intencje posłów, to proszę o sprostowanie lub wykazanie sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TomaszWójcik">Jeśli sprzeciwu nie usłyszę, uznam, że Komisja ten tryb dalszego procedowania akceptuje. Sprzeciwu nie słyszę - Komisja przyjęła, iż dalsze prace odbywać się będą w pełnym składzie Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#TomaszWójcik">Zgodnie z dwiema propozycjami panów posłów Marka Mazurkiewicza i Jerzego Jankowskiego, proszę o zgłoszenie proponowanych zakresów prac związanych z projektami ustaw spółdzielczych. Mam na myśli te kwestie, co do których chcielibyście państwo mieć przygotowane analizy lub ekspertyzy, ale nie tylko dotyczące strony prawnej i eksperckiej.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#TomaszWójcik">Można prosić także o ekspertyzy praktyków spółdzielczości mieszkaniowej. Rozwiązujemy przecież nie tylko problem prawny, ale przede wszystkim problem społeczny. Mieszkania i w ogóle kwestia spółdzielczości mieszkaniowej to bardzo ważna i delikatna materia społeczna. Sądzę, że bardzo przydatne mogą być dla nas opinie ludzi, którzy mają duże doświadczenie w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#TomaszWójcik">Prosiłbym o sformułowanie na piśmie propozycji i złożenia ich do prezydium Komisji. Nie chciałbym ograniczać składania takich propozycji do końca dnia dzisiejszego, dlatego proponuję, zgodnie z sugestią sekretariatu, o składanie wniosków do końca dnia jutrzejszego. Wnioski muszą być na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#TomaszWójcik">Na następnym posiedzeniu Komisji sekretariat przedstawi nam materiały pochodzące z Biura Studiów i Ekspertyz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeżeli można już od razu takie propozycje przedstawić, to idąc tokiem rozumowania pana przewodniczącego, nasuwają mi się konkretne propozycje. Niezależnie od zbadania konkretnych spraw, jak np. zbadanie konstytucyjności niektórych rozwiązań zawartych w projektach ustaw spółdzielczych, warto byłoby zlecić sejmowemu Biuru Studiów i Ekspertyz spojrzenie na trzy projekty ustaw w takim kształcie, w jakim one obecnie funkcjonują.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarekMazurkiewicz">Oczekujemy przede wszystkim opinii na temat wewnętrznej spójności i niespójności tych projektów. Chodzi mi o to, by Komisja nasza otrzymała już materiał w miarę uporządkowany, tak jak to robiliśmy w odniesieniu do innych projektów trudnych ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StefanMacner">Jeszcze raz chciałbym przypomnieć o konieczności przedstawienia przez rząd stanowiska wobec projektów ustaw. Wiem jedynie, że takie stanowisko przedstawił rząd wobec projektu ustawy figurującej pod numerem 315. Czy do innych jest takie stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekMazurkiewicz">Jeszcze nie ma i mamy to dopiero obiecane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TomaszWójcik">Postawmy sprawę jasno - jeśli takiego stanowiska Komisja nie posiada, to sekretariat zadba o to, aby ściągnąć takie opinie. Myślę, że jest to kwestia czysto proceduralna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Pragnę wyjaśnić, że do projektu ustawy za-wartego w druku sejmowym nr 407 nie ma formalnej opinii rządu, ale jest ona już przygotowana. Natomiast jeśli chodzi o projekt ustawy zawarty w druku nr 399, to opinii nie ma, bo na ten temat powstał pewien spór w łonie samego rządu. Jest jedynie przygotowany projekt stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Byłoby bardzo dobrze, aby pan przewodniczący wystąpił oficjalnie do rządu, aby Komisja otrzymała oficjalne stanowiska rządu wobec wszystkich trzech projektów ustaw spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StefanMacner">Dla nas jest bardzo ważne, abyśmy posiadali oficjalne stanowisko rządu we wszystkich trzech sprawach, a nie jakieś projekty dokumentów rządowych. Może się zdarzyć, że Komisja będzie procedować, a potem rząd wyjdzie z propozycją odrzucenia projektu albo z czymś innym.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StefanMacner">Musimy na starcie prac mieć stanowisko rządu do wszystkich trzech projektów ustaw spółdzielczych. Do ustawy zawartej w druku sejmowym nr 315 takie stanowisko posiadam, a do innych nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TomaszWójcik">Chciałbym jednak zwrócić uwagę członkom Komisji na zakres materii, którą się zajmujemy. Jest to całkowicie zakres nierządowy. Problem spółdzielczości mieszkaniowej jest problemem nierządowym i z tego musimy sobie jasno zdawać sprawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekMazurkiewicz">Ale, panie przewodniczący, możemy takiego stanowiska od rządu oczekiwać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TomaszWójcik">Ależ oczywiście, tylko z punktu widzenia Regulaminu Sejmu RP, w tej materii rząd nie ma obowiązku zajmowania stanowiska, sam to sprawdziłem. Akurat do tych projektów ustaw, które zgodziliśmy się rozpatrywać w Komisji, rząd nie ma obowiązku przedstawiania swojej opinii. Może to zrobić, ale nie musi.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#TomaszWójcik">Rozumiem, że oczekiwaniem Komisji jest uzyskanie takich opinii i o to wystąpiliśmy, ale powinniśmy wiedzieć, w jakich relacjach taka sytuacja występuje. Gdyby to należało do obowiązku rządu, to byśmy dzisiaj nie procedowali, ponieważ marszałek Sejmu nie mógłby wyrazić zgody na przedstawienie wspomnianych projektów ustaw na plenarnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#TomaszWójcik">Tę kwestię mamy zatem rozstrzygniętą.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#TomaszWójcik">Kolejna kwestia, w której Komisja miała podjąć decyzję, wiąże się z wykazem instytucji centralnych, których przedstawicieli będziemy zapraszać na posiedzenia Komisji. Posłowie otrzymali stosowny dokument przygotowany przez sekretariat Komisji, w którym wymieniony jest minister spraw wewnętrznych i administracji, prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast itd.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#TomaszWójcik">Nie będę odczytywał całej listy, zapytam jedynie, czy są do niej jakieś uwagi, a może posłowie mają inne propozycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszZieliński">Proponuję, aby na liście zapraszanych instytucji umieścić dodatkowo reprezentantów Związku Banków Polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyJankowski">W tej sprawie jako jedyny zainteresowany jest PKO BP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszZieliński">Ale może zajdzie potrzeba wyjaśnień ze strony innych banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TomaszWójcik">Jeżeli nie ma innych uwag do przedstawionego dokumentu, to uznam, że Komisja go akceptuje z uzupełnieniem dotyczącym banków.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TomaszWójcik">W trakcie prac Komisji może się pojawić potrzeba zaproszenia na obrady Komisji przedstawicieli innych instytucji centralnych i nie tylko. Mamy już np. wniosek Polskiego Związku Lokatorów o wciągnięcie na listę instytucji zapraszanych z urzędu na posiedzenia Komisji, są także zgłoszenia indywidualnych osób, np. pana Mieczysława Leśniawskiego ze Ścinawy w woj. legnickim, który miałby reprezentować Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#TomaszWójcik">Jeśli członkowie Komisji nie wyrażą sprzeciwu, to wpisalibyśmy go także na listę zapraszanych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyJankowski">Proponuję, aby pan przewodniczący odbył rozmowę na ten temat z szefem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, nie z tego powodu, że boimy się kogokolwiek, ale istnieje propozycja powołania międzyresortowego zespołu oddłużeniowego. Jedną z propozycji jest takie rozwiązanie, że osoby, które mają przejść na umowę najmu według proponowanych zasad, spółdzielnia jako podmiot ma za te osoby spłacać kredyt, to osoby te nigdy się na to nie zgodzą.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JerzyJankowski">Takie rozwiązania wykraczają już jednak poza zakres regulacji ustawowych, bo dotyczą ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych. Przy rozmowach na ten temat, osoby o których mówił pan przewodniczący, są niezbędne, ale nie przy omawianiu trzech projektów ustaw spółdzielczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TomaszWójcik">Nie chciałbym teraz prowadzić na ten temat dyskusji merytorycznej. Chciałbym jedynie przypomnieć, że decyzje o tym, kto ma uczestniczyć w pracach naszej Komisji, będą podejmowali nie poszczególni jej członkowie, lecz cała Komisja. Zapraszane przez nas osoby powinny pomóc nam w możliwie wszechstronnym naświetleniu niektórych omawianych przez nas zagadnień.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#TomaszWójcik">Jeśli są jakieś uwagi do jakiejś osoby, że nie reprezentuje ona odpowiedniego poziomu, to wówczas możemy nad tym się zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekMazurkiewicz">Z pewnością warto sobie pewne sprawy wyjaśnić przed przystąpieniem do prac nad projektami ustaw spółdzielczych, aby nie wplątać się w jakieś kłopoty. Rozumiem, że nie ma uwag do bardzo precyzyjnie - za co dziękujemy sekretariatowi Komisji - wyspecyfikowaną listę przedstawicieli instytucji centralnych, zapraszanych na nasze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MarekMazurkiewicz">Ponadto prezydium Komisji wezwie rząd do złożenia opinii wobec wszystkich trzech projektów ustaw spółdzielczych. Sprawa dotyczy bowiem nie tylko dobrej woli rządu do przedłożenia takich opinii, ale chodzi także o budżet państwa i pieniądze skarbowe.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MarekMazurkiewicz">Druga lista dotyczy osób imiennie zapraszanych na posiedzenia naszej Komisji i na niej chyba chcą znaleźć się przedstawiciele Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców, o których była mowa. Jest to lista organizacji spółdzielczych, samorządu terytorialnego i związków zawodowych oraz innych organizacji, które informujemy o pracach i tematyce naszej Komisji, doręczając im także grzecznościowo teksty projektów ustaw, nad którymi będziemy pracowali.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#MarekMazurkiewicz">Poinformujemy ich jednak, że ich udział w pracach Komisji jest dobrowolny i że nie będzie obciążał budżetu Komisji. Nie mamy bowiem powodu, aby refundować koszty ewentualnych delegacji służbowych tym wszystkim przedstawicielom organizacji, związków czy stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#MarekMazurkiewicz">Mówię o tym, mając duże doświadczenie z prac nad konstytucją, w której uczestniczyło ponad 100 partnerów i z nimi były prowadzone dyskusje w początkowej fazie prac Komisji Nadzwyczajnej. Obecnie powinniśmy się poważnie zastanowić nad wskazaniem ekspertów i tematów zleconych Biuru Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Będzie to nasza decyzja, a następnie dyspozycja pana przewodniczącego Komisji.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#MarekMazurkiewicz">Chodzi o osoby, które Komisja zechce widzieć na naszych posiedzeniach, jako doradców Komisji. To może być np. pan prof. Pietrzykowski, może to być także dr Ryszard Jajszczyk, czy sędzia Zenon Marmaj i inne osoby.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#MarekMazurkiewicz">Te osoby zaprosimy jako ekspertów do udziału w pracach Komisji, jeśli taka będzie wola posłów, a następnie osoby te będą odpowiednio honorowane za ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszZieliński">W nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Jerzego Jankowskiego pragnę stwierdzić, że Krajowy Związek Lokatorów i Spółdzielców, zajmuje się nie tylko sprawami kredytów, ale nie jest to jedyny obszar jego działalności. Zajmuje się on również sprawami związanymi z Prawem spółdzielczym. Stąd jego zainteresowanie pracami naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#TadeuszZieliński">Druga uwaga wiąże się z wypowiedzią pana posła Marka Mazurkiewicza. Przedłożona nam lista urzędów centralnych jest bardzo dobra, ale powinna być uzupełniona o przedstawicieli kilkunastu, a może więcej organizacji, często małych, które działają na rzecz reformy spółdzielczości mieszkaniowej. Taka reprezentacja powinna znaleźć się na posiedzeniu Komisji. Sam zgłoszę prezydium Komisji wiele nazwisk osób, które się do mnie zgłosiły. Trzeba jednak dokonać odpowiedniej selekcji, żeby osoby te nie zdominowały naszych posiedzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TomaszWójcik">W drugiej sprawie - jak sądzę - też już wyczerpaliśmy program naszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#TomaszWójcik">Zgodnie z apelem pana posła Tadeusza Zielińskiego nie została zamknięta lista ekspertów. Chciałbym, aby skonsultować propozycje posłów z prezydium Komisji, głównie dlatego, aby nazwiska się nie powtarzały, jak również poszczególne specjalności zawodowe tych osób.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#TomaszWójcik">Chodzi o to, abyśmy sobie nie „zamulili” posiedzeń mnogością takich samych opinii. Często eksperci pochodzą z tej samej szkoły prawniczej i będą powtarzali takie same sądy, a nam chodzi o mnogość poglądów i ocen.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#TomaszWójcik">Wyczerpaliśmy porządek obrad Komisji, wszystkim dziękuję za udział w posiedzeniu, życząc jednocześnie dobrych wakacji i dobrego wypoczynku, abyśmy nabrali sił do pracy. Myślę, że na początku września zabierzemy się ostro do pracy.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#TomaszWójcik">Na tym kończymy posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących spółdzielczości mieszkaniowej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>