text_structure.xml
84.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JacekPiechota">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Witam wszystkich obecnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JacekPiechota">Porządek obrad jest państwu znany. Kontynuować będziemy prace rozpoczęte na poprzednim posiedzeniu Komisji. Rozpoczęliśmy rozpatrywanie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej, pracującej pod kierownictwem posła Czesława Sobierajskiego. Zatrzymaliśmy się na rozpatrywaniu art. 70. Także kilka wcześniejszych artykułów budziło nasze wątpliwości. Dzisiejsze prace rozpoczniemy od rozstrzygnięcia odłożonych problemów, w których nie osiągnęliśmy porozumienia. Nie ma innego sposobu niż rozstrzygnięcie tych wątpliwości w drodze głosowania.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JacekPiechota">W dniu dzisiejszym będziemy pracować do godz. 16. Oczekuję, że w prace włączą się aktywnie prezydia pozostałych komisji, gdyż do tej pory pracami połączonych Komisji kieruje nieustannie przewodniczący Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Na pewno nie zakończymy prac nad ustawą na dzisiejszym posiedzeniu. Przewidujemy, że prace będą kontynuowane w dniach 16–17 czerwca.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JacekPiechota">Przypomnę, że do art. 14 zgłoszone zostały wnioski. Nie rozstrzygnęliśmy o ostatecznej redakcji tego artykułu. Prezes Stowarzyszenia Rzeczników Patentowych, pani Ewa Malewska przygotowała dwie propozycje zapisu. Propozycje zostaną dostarczone członkom Komisji na piśmie. Na następnym posiedzeniu w sprawie tych propozycji zajmie stanowisko przedstawiciel rządu. Przypomnę, że rząd reprezentuje prezes Urzędu Patentowego RP. Ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie brzmienia art. 14 zapadną na następnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JacekPiechota">Wątpliwości wzbudziła także redakcja art. 21, 31 i 55. Ustaliliśmy, że przedstawiciele rządu przy udziale Biura Legislacyjnego przygotują ostateczną redakcję tych przepisów. W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy propozycje w tej sprawie. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tych propozycji?</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JacekPiechota">Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że art. 21, 31 i 55 zostały przyjęte przez Komisje w za-proponowanym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JacekPiechota">Przedwczoraj zakończyliśmy pracę na bardzo długiej dyskusji poświęconej problemom zawartym w art. 69 i 70. W tej chwili rozpoczniemy pracę od art. 69 z tekstu sprawozdania podkomisji. Spór na poprzednim posiedzeniu Komisji dotyczył brzmienia ust. 1 pkt 4. W sprawozdaniu pkt 4 brzmi: „korzystanie z wynalazków w niezbędnym zakresie do wykonania czynności...”. Proszę przewodniczącego podkomisji o przedstawienie wyników konsultacji, które odbyły się przed dzisiejszym posiedzeniem Komisji w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#CzesławSobierajski">Na wstępie krótko powiem państwu czego dotyczy problem. W chwili obecnej sytuacja jest taka, że ochrona patentu ustalona jest na 20 lat. Polskie przedsiębiorstwa farmaceutyczne nie prowadziły wcześniej badań. W związku z tym ochrona patentu musiałaby zostać przeniesiona na firmy zagraniczne. Trwałoby to przez 10 lub 15 lat. Badania farmaceutyczne są długotrwałe.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#CzesławSobierajski">Zaproponowano, żeby Polska, podobnie jak to zrobiły Węgry, wprowadziła do ustawy zapis, zgodnie z którym badania nad środkami farmaceutycznymi mogą być prowadzone w trakcie trwania patentu. Zawarty został konsens, w wyniku którego ten przepis nie będzie obejmował środków ochrony roślin, gdyż mogłoby to być niekorzystne. Chodzi o to, żeby pozostawić zapis mówiący w szczególności o środkach farmaceutycznych. Tak można najkrócej przedstawić cały problem. Konsens między przedstawicielami rządu i Komisji dotyczy skreślenia w pkt. 4 wyrazów: „i środków ochrony roślin”. W pozostałej części zapis nie uległby zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JacekPiechota">Rozumiem, że w tej sprawie zostało zawarte porozumienie między osobami, które uczestniczyły w dyskusji. Zgodnie z przedstawioną propozycją art. 69 ust. 1 pkt 4 otrzymałby takie brzmienie, jakie zostało przedstawione w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej i kończyłby się wyrazami: „w szczególności środków farmaceutycznych”. Dwa dni temu mówiono w dyskusji, że jest to zapis szerszy niż zawarty w propozycji przedstawicieli producentów i izb farmaceutycznych. Jednak ten zapis kładzie szczególny nacisk na środki farmaceutyczne. Zaproponowano przyjęcie właśnie takiej wersji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JacekPiechota">Czy ktoś z państwa ma uwagi do propozycji przedstawionej przez posła Czesława Sobierajskiego? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisje przyjęły art. 69 ust. 1 pkt 4 w zaproponowanym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 70.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JacekPiechota">Na poprzednim posiedzeniu rząd wniósł autopoprawkę do pierwotnego zapisu tego artykułu. Otrzymali państwo treść tego artykułu w pierwotnym brzmieniu. Przypomnę, że w tekście rządowym był to art. 72. W sprawozdaniu podkomisji artykuł ten został oznaczony jako art. 70.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JacekPiechota">Proszę przedstawiciela rządu o krótkie przedstawienie stanowiska po dyskusji, która odbyła się na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WiesławKotarba">Nie będę ponownie omawiał całego problemu odnoszącego się do wyczerpania patentu. Chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden element dyskusji. Powiedziano, że w prawie autorskim utrzymana została zasada eksterytorialnego wyczerpania praw. W związku z tym ta zasada powinna znaleźć swoje odzwierciedlenie w rozpatrywanych przepisach. Wspomniano, że projekt zmiany ustawy - Prawo autorskie jest już w komisjach sejmowych. Sprawdziliśmy te informacje i okazało się, że wszystko jest dokładnie odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WiesławKotarba">W tej chwili projekt jest na etapie prac rządowych. Zasada wyczerpania eksterytorialnego została wykreślona z prawa autorskiego. Na to miejsce wprowadzona została zasada eurowyczerpania, z datą wejścia Polski do Unii Europejskiej, a dokładniej, w trzy miesiące po wejściu Polski do Unii.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WiesławKotarba">Proszę, żeby bliższe szczegóły podał państwu prezes Zenobiusz Miklasiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Chciałbym nawiązać do przebiegu dyskusji, która odbyła się na poprzednim posiedzeniu. Mówiłem wtedy, że pierwotny zapis w przedłożeniu rządowym był próbą uregulowania zasady eurowyczerpania, jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Rozważaliśmy, czy w toku negocjacji będzie to dopuszczalne. W tej chwili toczą się negocjacje. Stan jest taki, że w zakresie prawa autorskiego wymusiła na polskim rządzie złożenie oświadczenia, że wycofa się z zapisu o wyczerpaniu międzynarodowym, a eurowyczerpanie wprowadzi z dniem wejścia Polski do Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZenobiuszMiklasiński">W zakresie prawa autorskiego rząd przyjął stanowisko, które zostało przekazane do Brukseli. W tym stanowisku stwierdzono, że z dniem wejścia do Unii Europejskiej zacznie obowiązywać zasada eurowyczerpania. Ponieważ nie będzie już obowiązywała zasada wyczerpania międzynarodowego, nie wzbudza to wątpliwości. Przedłożyłem już przewodniczącemu Komisji projekt prawa autorskiego. Art. 51 tego projektu, w którym przewidziana była zasada wyczerpania międzynarodowego w zakresie stref wolnego handlu, zostaje skreślony. Na jego miejsce wprowadzono w ust. 2 zapis mówiący o tym, że nie stanowi naruszenia autorskich praw majątkowych import egzemplarzy wprowadzonych do obrotu na terytorium Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#ZenobiuszMiklasiński">Ten zapis jest podobny do pierwotnego przedłożenia rządowego, z tym, że art. 3 projektu mówi, iż ustawa wchodzi w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia, z wyjątkiem art. 36 ust. 2. Jest to właśnie ten przepis, który przed chwilą przeczytałem. Te przepisy wejdą w życie po upływie trzech miesięcy od dnia uzyskania przez Polskę statusu kraju członkowskiego Unii Europejskiej. Ten zapis jest wynikiem dotychczasowych negocjacji.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#ZenobiuszMiklasiński">W czasie prac podkomisji nadzwyczajnej zaproponowaliśmy przyjęcie podobnego zapisu. Uznaliśmy, że należałoby zachować zapis dotychczasowego art. 72 ust. 2 - według starej numeracji. Należałoby dodać przepis mówiący, że ten artykuł wejdzie w życie z dniem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W tej sprawie zwrócono się do Rady Legislacyjnej z prośbą o ocenę dopuszczalności takiego zapisu. Chodzi o to, że zapis odnosi się do niezbyt określonego i niepewnego zdarzenia. Rada Legislacyjna odpowiedziała, że teoretycznie przyjęcie takiego zapisu jest możliwe, choć legislacyjnie nieuzasadnione.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#ZenobiuszMiklasiński">Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu kategorycznie sprzeciwiło się przyjęciu takiego zapisu. W związku z tym podkomisja zaczęła rozważać, w jaki sposób osiągnąć skutek zastosowania zasady eurowyczerpania z dniem wejścia Polski do Unii, nie zapisując, kiedy ten przepis wchodzi w życie. Z sali padła propozycja, żeby ogólnie nawiązać do umowy międzynarodowej, na podstawie której Polska znalazłaby się w jednolitym rynku. Zasada eurowyczerpania dotyczy właśnie jednolitego rynku. Tak właśnie powstał zapis, który obecnie znalazł się w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#ZenobiuszMiklasiński">Na sali jest także przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Sądzę, że w tej sprawie powinien także przedstawić swoje stanowisko. Chcę podkreślić, że nie jest to kwestia teoretyczna lub naukowa. Nie chodzi o to, czy można tak zrobić, czy nie, czy narusza się jakieś prawa. Jest to sprawa o znaczeniu czysto praktycznym. W negocjacjach z Unią Europejską rząd zajął określone stanowisko, które zostało podpisane przez premiera. To stanowisko zostało przekazane do Brukseli. W stanowisku przyjęto, że stanie się to z dniem wejścia Polski do Unii, ale nie później i nie wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AnnaStępniewska">Nie jestem prawnikiem. Mogę tylko poprzeć wypowiedź wiceprezesa Zenobiusza Miklasińskiego. Rzeczywiście rząd polski złożył takie zobowiązania w Brukseli.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JacekPiechota">Rozumiem, że rząd proponuje przyjęcie art. 70 w wersji przed-stawionej w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej. Ta propozycja jest zgodna z autopoprawką przedstawioną przez rząd. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JaninaMańko">Mam pewne wątpliwości związane z wypowiedzią pana wiceprezesa. Rząd odniósł się, przynajmniej w czasie obrad Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Rady Ministrów, do autopoprawki wniesionej przez Urząd Patentowy do art. 72. Stąd właśnie wzięła się trudność dotycząca tego, czy decydujemy się na eurowyczerpanie, czy nie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#JaninaMańko">Przyznam, że jestem zaskoczona stwierdzeniem, iż rząd podjął taką decyzję. Rozmowy były prowadzone wspólnie. Wymagały ogromnego zaangażowania i kompromisów obu stron. W zasadzie Urząd Patentowy od samego początku negował zapis art. 72. Budziło to wiele nieporozumień, a także opozycję ze strony Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. W tej sprawie inne było także wcześniejsze stanowisko Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Prosiłabym o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#CzesławSobierajski">Sądzę, że potrzebne jest takie wyjaśnienie. Stanowisko rządu zostało podjęte w odniesieniu do projektu rządowego, który wpłynął do Komisji. Zgłaszano poprawki, jednak w tej sprawie nie było uchwały Rady Ministrów. W tym przypadku mamy jednak autopoprawkę do projektu rządowego. Jest to kwestia, którą powinien rozstrzygnąć sam rząd. Wiemy, że w trakcie negocjacji rząd zaproponował inne rozwiązania niż te, które zostały zawarte w projekcie.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#CzesławSobierajski">Trzeba jednak jasno powiedzieć, że uchwała Rady Ministrów dotyczy rozwiązań zawartych w projekcie rządowym. W tej chwili propozycje są inne. Ten problem musimy rozstrzygnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JacekPiechota">Proszę przedstawiciela rządu o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiesławKotarba">Urząd Patentowy, znając ten problem od podszewki, od samego początku ostrzegał, że nie powinniśmy przyjmować zasady eurowyczerpania przed wejściem do Unii Europejskiej. Jednak stanowisko Urzędu zostało odrzucone, m.in. dlatego że protestowało Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Rząd przyjął stanowisko ministerstwa. W dniu dzisiejszym powołujemy się jednak na fakty, które zdarzyły się na etapie prac negocjacyjnych. W czasie negocjacji wielkie dyskusje wzbudziło eksterytorialne wyczerpanie praw autorskich.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WiesławKotarba">Wiceprezes Zenobiusz Miklasiński był wtedy w Brukseli i może państwu przekazać swoje wrażenia z tego posiedzenia. Polska została zobowiązana do tego, żeby wycofać się z eksterytorialnego wyczerpania i przejść na eurowyczerpanie z dniem wejścia do Unii. To, co państwu przed chwilą przedstawiałem, jest efektem prowadzenia prac przygotowawczych przez rząd. Rząd wycofuje się w prawie autorskim z wyczerpania eksterytorialnego. Wstępne negocjacje z Unią Europejską wyraźnie wskazują, że kierunek, który proponowaliśmy od samego początku, jest prawidłowy. Dlatego właśnie proponujemy przyjęcie tej wersji, którą państwu przedłożyliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrystynaŁybacka">W związku z tym, że istnieją rozbieżne zdania wśród przedstawicieli rządu, proponuję, żebyśmy odnieśli się do druku sejmowego i przedstawionego upoważnienia. Do reprezentowania rządu w pracach nad tym projektem został upoważniony premier Jerzy Buzek, w którego imieniu występuje prezes Wiesław Kotarba. Rozumiem, że w tej sytuacji stanowisko rządu przedstawia pan prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MichałduVall">Chciałbym wypowiedzieć się w sprawie wyczerpania. W przypadku prawa autorskiego wyczerpanie międzynarodowe nie jest możliwe do przyjęcia przez Unię Europejską. Wyczerpanie międzynarodowe nie jest ograniczone do krajów Unii. Oznaczałoby to, że w momencie przyjęcia Polski do Unii Europejskiej, wprowadzilibyśmy do Unii konia trojańskiego, gdyż obowiązywałoby wyczerpanie spoza obszaru Wspólnego Rynku. W związku z tym na pewno nie jest możliwe aż tak daleko idące wyczerpanie. Konieczne jest wprowadzenie ograniczenia do eurowyczerpania.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MichałduVall">Można powiedzieć, że nie ma przeszkód formalnych, żeby ograniczyć wyczerpanie do krajów Unii Europejskiej. Natomiast nie mam żadnych informacji na temat przyjęcia stanowisk negocjacyjnych w tej sprawie. Dlatego trudno jest mi wypowiadać się na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JacekPiechota">Upełnomocniony do reprezentowania stanowiska rządu prezes Urzędu Patentowego przedstawił stanowisko rządu, które odzwierciedla treść art. 70 przedstawiona w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej. W tej sprawie przedstawiono także informację Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej oraz Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Powiedziano, że autopoprawka nie była przyjmowana przez rząd.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JacekPiechota">W tej sytuacji mamy dwa wyjścia. Sprawa może powtórnie zostać wyjaśniona przez rząd, a następnie przedstawiciele rządu jednym głosem zaprezentują nam to stanowisko. Możemy także już dzisiaj przyjąć, że stanowisko rządu przedstawia prezes Urzędu Patentowego. W tej sytuacji moglibyśmy przyjąć zapis zaproponowany przez pana prezesa. Możemy także nie przyjąć zaprezentowanych argumentów merytorycznych i tę propozycję odrzucić. Nie jesteśmy zobowiązani do tego, żeby akceptować stanowisko rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#EwaSikorskaTrela">Chciałabym, żeby Urząd Patentowy uzgodnił stanowisko w tej sprawie z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej. Brałam udział w pracach podkomisji nadzwyczajnej. Na posiedzeniach podkomisji staraliśmy się respektować stanowisko ministerstwa. Zawsze było to stanowisko wyważone i korzystne dla naszego przemysłu i ochrony naszych praw. Uważam, że w tej sprawie nie możemy pochopnie podejmować decyzji. Sugeruję, żeby wstrzymać się z rozstrzygnięciem do czasu uzgodnienia stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JacekPiechota">Ja także skłaniam się do przyjęcia tego wniosku. W tej sytuacji przerwalibyśmy dyskusję na temat art. 70, do czasu uzyskania jednoznacznego stanowiska rządu, potwierdzonego przez Prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JacekPiechota">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inny wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#EwaSikorskaTrela">Mam uwagę do art. 70 ust. 1. Dyskusja dotyczyła ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JacekPiechota">Wniosek dotyczy całego artykułu. Czy jest inny wniosek w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że połączone Komisje zaakceptowały zgłoszony wniosek. Komisje będą oczekiwały na przedstawienie jednoznacznego stanowiska rządu w sprawie treści art. 70.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JacekPiechota">W ten sposób załatwione zostały zaległe sprawy. Wracamy do tekstu sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej. Zgodnie z przyjętą procedurą będziemy rozpatrywać kolejne artykuły.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 71.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JacekPiechota">Czy ktoś z państwa ma uwagi lub propozycje do tego artykułu? Nie widzę zgłoszeń. Czy są uwagi do art. 72, 73, 74, 75? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JacekPiechota">Art. 72–75 zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do rozpatrzenia rozdziału VI.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JacekPiechota">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tytułu rozdziału „Umowy licencyjne”? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JacekPiechota">Przechodzimy do art. 76.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JacekPiechota">Czy są uwagi do art. 76, 77, 78? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JacekPiechota">Art. 76–78 zostały przyjęte bez uwag.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#JacekPiechota">Czy są uwagi do art. 79?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#EwaMalewska">W art. 79 pojawiają się skutki rozszerzenia definicji zapisanej w art. 68. W art. 68 rozszerzone zostały dotychczasowe warunki dotyczące nadużycia prawa z patentu. Do tej pory przepis ten odnosił się jedynie do ustawy antymonopolowej. W tej chwili przepis został znacznie rozszerzony poprzez wprowadzenie bardzo nieprecyzyjnego i wieloznacznego określenia „zaspokojenie potrzeb rynku krajowego”.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#EwaMalewska">Powoduje to bardzo duże osłabienie prawa wyłącznego, którym jest patent. W związku z tym proponuję, żeby przy rozważaniu skutków tego zapisu powrócić do art. 68 i złagodzić zapisane w nim ograniczenia patentu wynikające z niewłaściwego wykorzystania.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekPiechota">Komisja podjęła już decyzję w sprawie art. 68. W tej sytuacji zapytam, czy ktoś z posłów chciałby zgłosić wniosek o ponowne rozpatrzenie art. 68? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JacekPiechota">Czy pani prezes ma konkretne uwagi w sprawie przyjęcia art. 79?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrezesEwaMalewska">Kryterium uznania określonego patentu za patent zależny jest dosyć ścisłe. Patent zależny musi wkraczać w uprawnienia osoby mającej prawo do wcześniejszego patentu. Uprawniony z patentu zależnego ma prawo żądać licencji przymusowej, nawet w formie licencji wzajemnej. W takiej sytuacji główny patent przestaje być patentem. Przy takim rozwiązaniu jesteśmy dość daleko od prawa własności.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PrezesEwaMalewska">Zaspokojenie potrzeb rynku krajowego może w praktyce oznaczać każdą potrzebę. Przecież przy takim zapisie nawet na luksusowe samochody możemy zażądać licencji przymusowej. Uważam, że jest tu potrzebne jakieś umiarkowanie. Zaspokojenie potrzeb rynku krajowego można ograniczyć do sytuacji związanych z bezpieczeństwem państwa. Można także usunąć ten zapis z treści omawianego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JacekPiechota">Jeśli posłowie będą chcieli zgłosić jakiekolwiek uwagi do art. 68, będą to mogli zrobić w formie wniosków mniejszości, które można zgłaszać do czasu zakończenia prac połączonych Komisji. Czy jeszcze ktoś z państwa ma uwagi do art. 79?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WiesławKotarba">Uważam, że art. 79 nie ma żadnego związku z art. 68, o którym mówi pani prezes. Art. 69 mówi o tym, że do umów o korzystaniu ze zgłoszonych wynalazków można stosować zasady określone w ustawie, chyba że strony umówią się inaczej. Nie ma to żadnego związku z uprawnieniem z patentu lub licencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrezesEwaMalewska">Mówiłam o art. 68.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JacekPiechota">Przerywam tę wymianę poglądów. Czy ktoś z posłów ma uwagi do art. 79? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że art. 79 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JacekPiechota">Czy są uwagi do art. 81? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JacekPiechota">Czy są uwagi do art. 82?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrystynaŁybacka">Chciałabym zapytać pana prezesa, na ile licencja domniemana jest stosowana w krajach Unii Europejskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławKotarba">W prawie Unii Europejskiej, w rozumieniu konwencji monachijskiej o udzielaniu patentów europejskich, w ogóle nie ma takiej regulacji. Nie stało się tak dlatego, że o tym zapomniano. Prawo to nie reguluje wewnętrznych sposobów korzystania z patentów. Ta sprawa jest regulowana krajowymi systemami patentowymi. Prawo Unii koncentruje się na procedurze udzielania patentu, natomiast nie mówi o tym, w jaki sposób patent funkcjonuje w życiu. Powiem szczerze, że nie spotkałam takiego rozwiązania w prawie Unii Zachodnioeuropejskiej.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WiesławKotarba">Jest to spadek po czasach, gdy w relacjach między zapleczem badawczym i przemysłem powstawały takie sytuacje, że zaplecze nie było dobrze opłacane za wyniki prac przedkładanych przemysłowi. Zazwyczaj wycena pracy wykonanej przez jednostkę badawczą była robiona na podstawie kosztorysu, określającego liczbę godzin według centralnie ustalonych stawek. W tej sytuacji opłata za pracę nie zawsze odpowiadała wynikowi prac. Właśnie dlatego zaproponowano pewne zrekompensowanie tych opłat w sytuacjach, gdy przemysł wdroży dane rozwiązanie. Wtedy wykorzystuje się to zabezpieczenie. Domniemuje się, że jednostka badawczo-rozwojowa udzieliła licencji przemysłowi. W takim wypadku za tę licencję trzeba zapłacić.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WiesławKotarba">Już w 1993 r. próbowaliśmy odejść od takiego stosowania licencji. Istniały jednak bardzo duże opory ze strony zaplecza badawczego. Twierdzono, że nadal istnieją tego rodzaju rozliczenia. Jest to kontynuacja rozwiązania wywodzącego się z zupełnie innej epoki.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KrystynaŁybacka">Po tych wyjaśnieniach nie mam już wątpliwości. Zgłaszam wniosek formalny o skreślenie tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JacekPiechota">Czy jeszcze ktoś z państwa w tej sprawie ma uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Chciałbym podać państwu przykłady, które wskazują na potrzebę istnienia tego przepisu. Chodzi tu o sytuację, w której jednostka zamawiająca umawia się z jednostką wykonującą pewną pracę badawczą. Wyniki tej pracy mają być później realizowane. Jeżeli w umowie nie zostaną zawarte stwierdzenia odnoszące się do tego, że w ramach wykonanej pracy powstanie wynalazek, który będzie przekazany zamawiającemu, powstają później pewne wątpliwości. Czy zamawiający, który zapłacił za wykonaną pracę ma dodatkowo zapłacić za wynalazek? Zdarza się tak, że dopiero po 5 latach od wykonania pracy okazuje się, że przy okazji przeprowadzonych badań powstał wynalazek. Czy w takiej sytuacji wystarczająca będzie cena uzgodniona w umowie o wykonanie prac badawczych?</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#ZenobiuszMiklasiński">W tym przepisie mówi się o tym, że jeśli umowa nie przewiduje dodatkowej zapłaty za dokonane wynalazki, domniemuje się, iż wykonawca udzielił już zezwolenia na realizację wynalazków łącznie z całą umową, gdyż właśnie taki był gospodarczy cel umowy. W innym przypadku odbiorca pracy musiałby dodatkowo zapłacić. Byłoby to rozwiązanie niesłuszne, gdyż zapłacił tyle, ile zapisano w umowie. Przepis mówi o tym, że odbiorca ma prawo do nieodpłatnego stosowania tych wynalazków.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#ZenobiuszMiklasiński">Jeżeli wykonawca pracy badawczej chciałby otrzymać dodatkowe wynagrodzenie za dokonanie wynalazków, powinien zastrzec to w umowie. Jeśli w umowie nie było takiego zastrzeżenia, na podstawie omawianego przepisu, nie można żądać dodatkowej opłaty za dokonane wynalazki.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MichałduVall">Chciałbym poprzeć wypowiedź o celowości dalszego istnienia tego przepisu. Istnieją przepisy dosłowne, a także tzw. klauzule interpretacyjne. Tu właśnie mamy do czynienia z tego typu klauzulą. Ten przepis ma duże znaczenie interpretacyjne. Wyjaśnia, co można robić w sytuacji, gdy zawarta została umowa, w której nie przewidziano wystąpienia pewnych sytuacji. W takich przypadkach trudno jest później ustalić, co strony umowy miały na myśli. Uważam, że z tych powodów celowe jest dalsze funkcjonowanie tego przepisu w praktyce.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejSzarawarski">Chciałbym poprzeć wniosek zgłoszony przez posłankę Krystynę Łybacką. Zaśmiecamy prawo niejasnymi sformułowaniami. Uważam, że tego typu sytuacje mogą być rozstrzygane na bazie Kodeksu cywilnego, w momencie pod-pisywania umowy między podmiotami. Do umowy można wnieść zastrzeżenie mówiące o tym, że z wynalazku można będzie korzystać bez opłat. Jest to zwyczajny przedmiot umowy handlowej. Uważam, że nie musi to być odrębnie zastrzeżone w prawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AlicjaAdamczak">Chciałabym podzielić się z refleksją na temat funkcjonowania licencji dorozumianej, na podstawie praktyki resortu edukacji narodowej. Dosyć często spotyka się, że pewne kwestie nie są uregulowane w umowach o wykonanie pracy badawczej. Możemy pominąć kwestie dotyczące przeoczenia lub braku fachowości osób sporządzających daną umowę. Czasem dzieje się tak, dlatego, że gdyby wszystkie kwestie zostały wyraźnie określone w umowie, nigdy nie doszłaby ona do skutku.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AlicjaAdamczak">Na zasadzie łagodzenia warunków współpracy pomiędzy szkołami wyższymi a zleceniodawcami, tego rodzaju sytuacje bardzo często występują w praktyce. Wiem, że resort edukacji narodowej, a także rzecznicy patentowi pracujący w warunkach szkół wyższych opowiadają się za przyjęciem w ustawie tego typu klauzuli interpretacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrezesEwaMalewska">Nie wiem dlaczego pani posłanka ma wątpliwości, że ta klauzula jest niezbędna. Przecież umowę licencyjną zawiera się z osobą posiadającą uprawnienia z patentu. W art. 11 ust. 3 powiedziano, że prawo przysługuje zamawiającemu. Z tego zapisu wynika, że takie prawo będzie miał zamawiający. Okazuje się jednak, że przepis ten dotyczy zamawiającego u twórcy, a nie w innej jednostce.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PrezesEwaMalewska">Zamawiający, czytając zapis art. 11 ust. 3 uważa, że będzie miał wszystko, wraz z uprawnieniem do patentu. Jednak kolejny przepis art. 11, w którym jest mowa o tym, że jednostki umawiają się, kto będzie miał te uprawnienia, spowoduje, że uprawnienie do patentu nie przysługuje zamawiającemu. W takim przypadku wykonawca pracy badawczej zgłasza swój patent. Wtedy powstaje nieporozumienie. Zamiast prawa do patentu zamawiający ma tylko licencję dorozumianą. Praca badawcza, za którą zapłacił, może być udostępniona innym osobom. To właśnie jest źródło wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#EwaSikorskaTrela">Ja także uważam, że ten artykuł jest potrzebny, szczególnie dla jednostek sprzedających usługi. Przepis wskazuje, że w sprzedawanej usłudze mieści się myśl intelektualna, co na pewno będzie wpływało na cenę usługi. W związku z tym cena musi być adekwatna do wartości intelektualnej tej pracy. Uważam, że ten artykuł powinien pozostać w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#CzesławSobierajski">Na posiedzeniach podkomisji także odbyła się dyskusja na ten temat. W projekcie rządowym przepis składał się z dwóch ustępów. Ust. 2 zawierał bardzo szczegółowe rozwiązania. W wyniku zawartego porozumienia ust. 2 został skreślony. Przyjęto, że przepis powinien odnosić się do spraw generalnych. Wydaje się, że ten przepis jest potrzebny. Prosiłbym o pozostawienie tego przepisu w ustawie, zgodnie z wnioskiem podkomisji nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiesławKotarba">W tej chwili przedstawione zostały dwie propozycje. Możemy zostawić ten przepis lub go skreślić. Pozostawienie tego przepisu daje praktyczne możliwości unikania pewnych konfliktów. Jest to pewnego rodzaju zabezpieczenie na wypadek, gdy ktoś zapomni o wprowadzeniu zastrzeżeń do zawieranej umowy lub nie jest świadom, jak należy to zrobić.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WiesławKotarba">Uważam, że skreślenie tego przepisu nie jest rozwiązaniem, które nie mogłoby zostać zastosowane. Jednak zmusi to strony, żeby przy zawieraniu umów wyraźnie określały wszystkie okoliczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KrystynaŁybacka">Do rozstrzygnięcia tego problemu przystąpimy w terminie późniejszym. Nie możemy w tej chwili przystąpić do głosowania ze względu na brak kworum.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do omówienia rozdziału VII.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tytułu rozdziału: „Licencja przymusowa”? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#KrystynaŁybacka">Rozdział VII został przyjęty bez uwag.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#KrystynaŁybacka">Rozdział VIII nosi tytuł: „Unieważnienie i wygaśnięcie patentu”.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tytułu rozdziału? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 89? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 90?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrezesEwaMalewska">W art. 90 ust. 1 stwierdza się, że patent wygasa na skutek trwałej utraty możliwości korzystania z wynalazku, wynikającej z braku potrzebnego do tego mikroorganizmu, który stał się niedostępny i nie może być odtworzony na podstawie opisu. Takie mikroorganizmy deponuje się w instytucjach międzynarodowych, zgodnie z uregulowaniami konwencji budapeszteńskiej. W myśl tej konwencji nie ma takiej możliwości, aby taki mikroorganizm zanikł.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PrezesEwaMalewska">Wymóg zdeponowania mikroorganizmu w momencie zgłoszenia wynalazku jest trafny, gdyż wiąże się to z pełnym ujawnieniem rozwiązania. Uważam jednak, że w takiej sytuacji wygaśnięcie patentu nie powinno nastąpić, gdyż patent i tak nie będzie wykorzystywany, a więc także nie będzie naruszany. Uważam, że może nadal istnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś chciałby ustosunkować się do tej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WiesławKotarba">Jest to bardzo specyficzna materia, gdyż patent dotyczy tworów mikrobiologicznych. Zazwyczaj takiego mikroorganizmu nie daje się opisać. Dlatego należy trzymać go przy życiu przez cały okres trwania patentu, po to, żeby można było stwierdzić, czy patent jest naruszany, czy nie. W przypadku takich podejrzeń należy sprawdzić, czy mikroorganizmy są takie same jak złożone w depozycie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WiesławKotarba">Omawiany przepis dotyczy sytuacji, w której dojdzie do zniszczenia mikroorganizmów. Powodem może być kataklizm, katastrofa, pożar itp. Mogą zajść tego typu sytuacje. Traktat budapeszteński mówi o międzynarodowych instytucjach depozytowych. Jednak za-zwyczaj mikroorganizmy składane są w instytucjach krajowych. W Polsce istnieją dwa instytuty, które przyjmują tego typu depozyty. Jeśli nie ma dowodu na to, że dany mikroorganizm jest chroniony, wtedy jego ochrona wygasa. Taka jest filozofia tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Może się wydawać, że w takich sytuacjach nie można praktycznie korzystać z wynalazku, w związku z czym wygaśnięcie patentu jest bez sensu. Niezupełnie tak jest. Patent wygaśnie, gdyż uprawniony nie wykaże, że może odtworzyć utracony mikroorganizm na podstawie opisu. Jednak, jeśli inna osoba dojdzie do takiego mikroorganizmu, nie będzie naruszała patentu, który już wygasł. Dlatego ten przepis ma znaczenie praktyczne. Posiadający uprawnienia z patentu musi jednak przyznać, że mikroorganizmu nie da się odtworzyć, a więc w danej chwili nie może już korzystać z patentu.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#ZenobiuszMiklasiński">Po jakimś czasie inna osoba będzie mogła uruchomić taką samą produkcję. Jednak nie będzie już roszczeń dotyczących naruszenia patentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MichałduVall">Chcę podkreślić, że w porozumieniu budapeszteńskim i w zasadach dotyczących patentów europejskich, określony jest tryb nowego depozytu mikroorganizmu. Założono, że może się stać coś złego z takimi mikroorganizmami.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy po tej dyskusji ktoś z posłów chce zgłosić wniosek o zmianę art. 90 ust. 1 pkt 4? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#KrystynaŁybacka">Czy są inne uwagi do art. 90? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 91? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 92?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrezesEwaMalewska">Proponuję przyjęcie poprawki stylistycznej. Napisano, że informację publikuje się. Proponowałabym, aby napisać, że informacja o wygaśnięciu jest publikowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KrystynaŁybacka">Gdzie miałaby być publikowana taka informacja? Czy w „Wiadomościach” Urzędu Patentowego?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrezesEwaMalewska">W art. 55 przyjęta została nowa formuła dotycząca publikowania. Proponuję, aby tę formułę rozszerzyć na inne artykuły dotyczące publikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WiesławKotarba">Faktycznie we wcześniejszym przepisie przyjęta została zmiana redakcyjna, jednak dotyczyła ona nieco innej sytuacji. Chodziło o wpis do rejestru o udzieleniu patentu. Tu mamy do czynienia z unieważnieniem lub wygaśnięciem patentu. Wydaje się, że zapis jest poprawny stylistycznie. Zresztą taki zapis znalazł się w przedłożeniu rządowym i do tej pory nie uległ zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 93.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrezesEwaMalewska">W art. 10, który został przyjęty przez Komisje napisano, że zdolność patentowa podlega sprawdzeniu w ustalonym zakresie. Proponuję, aby do art. 93 wprowadzić delegację dla Prezesa Rady Ministrów, aby ustalił zakres sprawdzenia przez Urząd Patentowy, czy zostały spełnione warunki do uzyskania patentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy przedstawiciele rządu mogliby się odnieść do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#WiesławKotarba">Można przyjąć takie uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z posłów przejmuje tę propozycję? Rozumiem, że poseł Czesław Sobierajski zgłasza w tej sprawie odpowiedni wniosek.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#KrystynaŁybacka">Czy są inne uwagi do art. 93? Nie ma uwag. Zgłoszony wniosek rozpatrzymy w późniejszym terminie.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do Działu III „Wzory użytkowe i prawa ochronne na wzory użytkowe”.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś ma uwagi do tytułu Działu III? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś ma uwagi do art. 94?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrezesEwaMalewska">Na świecie i w Europie dość szeroko dyskutowana jest koncepcja rozszerzenia wzorów użytkowych na rozwiązania, które nie są tylko i wyłącznie przedmiotami o trwałej postaci. Dotyczy to w szczególności takich substancji chemicznych, jak kity, pasty, farby itp.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PrezesEwaMalewska">Wzór użytkowy ma tę przewagę nad patentem, że jego zdolność ochronną bada się w innym zakresie. Wzór użytkowy nie musi spełniać wymogu nieoczywistości, czyli tzw. poziomu wynalazczego. Wynika to z konwencji europejskiej. Gdybyśmy włączyli w tę ochronę wytwory pozbawione trwałej postaci, nasze prawo byłoby bardziej europejskie, co byłoby korzystne dla drobnych wytwórców. Dzięki temu mogliby oni opatentować każdą nową recepturę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#WiesławKotarba">Na ten temat prowadzona jest dyskusja. Proponuje się coś w rodzaju małego patentu, w którym nie będzie potrzebne zachowanie tzw. poziomu wynalazczego. Na tematy dotyczące racjonalizacji dyskutowaliśmy na poprzednim posiedzeniu. Mówi się, że właśnie ta racjonalizacja zostanie wprowadzona tylnymi drzwiami. Oznacza to, że będą chronione rozwiązania, które nie są wynalazkami.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#WiesławKotarba">Jednak poza dyskusją nie pojawiły się jeszcze żadne konkretne rozwiązania. Dyskusje są prowadzone już od kilku lat, jednak nie powstały w tej sprawie żadne projekty czy dyrektywy. Sądzę, że nie powinniśmy podejmować w tej sprawie żadnych decyzji. Może się okazać, że nasze decyzje będą inne niż ustalenia, które mogą zostać przyjęte. Dopiero, kiedy Polska zostanie członkiem Unii Europejskiej - przyjmiemy tego typu rozwiązania, jeśli Unia podejmie w tym zakresie jakieś decyzje. Na razie są to swobodne dyskusje, które nie mają charakteru prawnego. Nie ma nawet projektu takich dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy po tej dyskusji ktoś z posłów chciałby zgłosić propozycje poprawek? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#KrystynaŁybacka">Czy są inne uwagi do art. 94? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 95.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 95, 96, 97? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 98?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Jest to konsekwencja zapisu dotyczącego wynalazków, który Komisje przyjęły przedwczoraj. W tej sytuacji art. 98 powinien otrzymać brzmienie: „Udzielone prawa ochronne na wzór użytkowy podlegają wpisowi do rejestru wzorów użytkowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Przejmuję wniosek w tej sprawie. Rozumiem, że zmiana tego przepisu została przyjęta przy braku sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 99, 100? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 101?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrezesEwaMalewska">Do wzorów użytkowych zastosowane zostały przepisy o wynalazku tajnym. Widzimy, że wzór użytkowy może być tajny na podstawie tego przepisu. Trochę mnie to niepokoi. Czy możliwe jest nadużycie tej tajności? Czy numeracja zgłoszeń będzie taka sama dla wszystkich zgłoszeń, czy dla zgłoszeń tajnych będzie odrębna numeracja?</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PrezesEwaMalewska">Datą zawsze będzie data wpływu. Jak będzie wyglądało zgłoszenie, jeśli nie będzie ono ani badane, ani publikowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WiesławKotarba">Tryb postępowania będzie taki sam w przypadku wynalazków tajnych. Mówiłem o tym, kiedy omawialiśmy sprawę wynalazków. Dokumenty Urzędu Patentowego są wertowane przez odpowiednich ludzi z Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji i innych resortów. Kiedy osoby te uznają, że coś ma związek z obronnością kraju, takie rozwiązanie zostaje utajnione. Nic się z takim rozwiązaniem nie dzieje. Dopiero kiedy takie rozwiązanie zostanie odtajnione, a zostanie jeszcze czas na jego ochronę, można podjąć procedurę udzielenia patentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrezesEwaMalewska">Kiedy nadaje się numer zgłoszenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WiesławKotarba">Ktoś może nie mieć świadomości, że coś się nadaje do celów obronnych i w normalny sposób dokonuje zgłoszenia. Ponieważ publikacja odbywa się 18 miesięcy później, nikt o tym nie wie. Zgłoszenia są przeglądane do czasu publikacji. Utajniane są rozwiązania, które tego wymagają.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrezesEwaMalewska">Wydaje mi się, że w trybie postępowania z wynalazkami tajnymi powinien znaleźć się zapis mówiący o tym, w jaki sposób ostrzega się zgłaszającego, że ma czegoś nie publikować. W normalnej sytuacji osoba zgłaszająca wynalazek następnego dnia po zgłoszeniu w Urzędzie Patentowym może pokazywać swoje rozwiązanie na wystawie lub oferować je do sprzedaży. Względy bezpieczeństwa państwa powinny spowodować, że należałoby go o tym ostrzec wystarczająco wcześnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#WiesławKotarba">Art. 61 mówi o tym, że Rada Ministrów określi to w drodze rozporządzenia. Ta sprawa została już uregulowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 101, który kończy Dział III? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do Działu IV: „Wzory przemysłowe i prawa rejestracji wzorów przemysłowych”.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do tytułu działu?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#AnnaSobczyk">Chciałabym odnieść się do tego tytułu, w związku z definicją wzoru przemysłowego podanego w art. 102. Jest to definicja niezwykle pojemna. Na dobrą sprawę, na podstawie tej definicji każdy wzór może być chroniony, jeśli jest nowy. Uważam, że nie jest to definicja wzoru przemysłowego. Jest to sztucznie stworzona definicja wyłącznie na potrzeby tej ustawy. Ta definicja może być myląca dla osób, które będą chciały skorzystać z tej kategorii ochrony.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#AnnaSobczyk">Do tej pory istniała kategoria ochrony pod nazwą: wzory zdobnicze. Ta nazwa także była zwodząca, gdyż wzory przemysłowe można było chronić jako wzory zdobnicze. Mam przed sobą definicję wzoru przemysłowego stworzoną przez dr Słowikowskiego, z którym ok. 10 lat pracowaliśmy nad przepisami o wzorach przemysłowych. Jeśli mamy mówić o wzorach przemysłowych, definicja powinna być odzwierciedleniem tego, że jest to właśnie wzór przemysłowy, a nie jakakolwiek postać wytworu, jak zostało określone w omawianym przepisie. Dlatego właśnie mam uwagi do tytułu rozdziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ma pani jakieś konkretne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#AnnaSobczyk">W październiku ub.r. ukazała się dyrektywa mówiąca o wzorach. W tej dyrektywie mówi się po prostu o wzorach. Panu przewodniczącemu udostępniłam tekst tej dyrektywy, gdyż posługuje się ona nieco innymi pojęciami niż zawartymi w tym rozdziale. Byłoby dobrze, gdyby przepisy rozdziału zostały skorelowane z tą dyrektywą.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#KrystynaŁybacka">Prosiłabym o przedstawienie tej definicji wszystkim członkom połączonych Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AnnaSobczyk">Definicja ma brzmienie: „Wzorem przemysłowym jest nowa postać zewnętrzna produktu lub części produktu stanowiącego zespół cech, a w szczególności kształtu, właściwości powierzchni i materiału, rysunku lub ornamentu”. Natomiast w ust. 2 proponuję wykreślenie wyrazów: „lub funkcjonalnymi”, gdyż tego dodatku nie przewidziano w dyrektywie.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę o opinię przedstawiciela rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#WiesławKotarba">Można stworzyć tysiące definicji. Przy ich tworzeniu można wzorować się na prawie niemieckim, austriackim lub australijskim. Chcę państwu powiedzieć, że definicja przedstawiona w projekcie przeszła przez konsultację. Na ten temat odbyło się wiele dyskusji. Została zaaprobowana np. przez panią prof. Niedzielską z Lublina, która opowiadała się właśnie za takim brzmieniem definicji. Pani Anna Sobczyk brała udział w pracach podkomisji i nie przedkładała w tej sprawie żadnych uwag. Dzisiaj zapoznała nas z nową propozycją. Być może przy następnym czytaniu projektu przedłoży następną propozycję.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#WiesławKotarba">Podjęliśmy decyzję o jakimś kształcie tej definicji. Nie było do niej żadnych uwag. Wszyscy ją zaaprobowali. Nie możemy w ten sposób tworzyć prawa, że nagle przyjmiemy inną definicję. Mogę się założyć, że co najmniej pięć osób będzie miało swoje propozycje w sprawie innego brzmienia tej definicji.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#KrystynaŁybacka">Pan prezes ma rację, że można stworzyć wiele definicji wzoru przemysłowego. Każda z nich będzie zależała od fantazji i inwencji twórczej jej autora. Najważniejsze jest to, żeby w definicji określony został sens wzoru przemysłowego.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#KrystynaŁybacka">Zamykam dyskusję na ten temat. Czy ktoś z posłów zgłasza wniosek o zmianę definicji zawartej w ust. 1? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że definicja wzoru przemysłowego pozostanie w brzmieniu przedstawionym w art. 102 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 2? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#KrystynaŁybacka">Art. 102 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi lub propozycje do art. 103? Zgłasza się pani prezes Ewa Malewska. Chciałabym panią zapytać, czy brała pani udział w pracach podkomisji nadzwyczajnej?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PrezesEwaMalewska">Do pewnego stopnia tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#KrystynaŁybacka">Co oznacza to stwierdzenie? Jest to interesujące dla posłów, którzy nie uczestniczyli w pracach podkomisji. Pani wypowiedzi budzą nasze zaniepokojenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PrezesEwaMalewska">Uczestniczyłam w pracach podkomisji nad dalszymi zapisami tego projektu. Nie uczestniczyłam w dyskusji dotyczącej wynalazków i wzorów przemysłowych. Brałam udział w pracach nad przepisami, rozpoczynając od znaków towarowych. Miałam możliwość wypowiadania się na temat dalszych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#KrystynaŁybacka">Z tego rozumiem, że wcześniej nie była pani zapraszana na posiedzenia podkomisji. Muszę wyrazić ubolewanie, że nie zaproszono pani do prac nad projektem wystarczająco wcześnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PrezesEwaMalewska">Wzory przemysłowe mają zazwyczaj na świecie ulgę w nowości. Ograniczenie tej ulgi stanowi do pewnego stopnia wymuszenie zgłaszania wszystkich wariantów i wersji rozpatrywanego wytworu. Powoduje to znaczny wzrost kosztów. Jeśli zastosuje się ulgę w nowości do dwóch, a czasami nawet do trzech lat, wtedy można rejestrować wzory, które zostały sprawdzone w życiu. Usunięte zostały wszelkie usterki, zostały zaakceptowane przez nabywców. Brak takiej ulgi jest dla mnie dużym mankamentem tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#KrystynaŁybacka">Prosiłabym o przedstawienie konkretnej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PrezesEwaMalewska">Zgodnie z przepisami art. 103, wzór przemysłowy uważa się za nowy, jeżeli przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania prawa z rejestracji, nie został podany do powszechnej wiadomości, w sposób umożliwiający jego odtworzenie. Tu powstaje kolizja, gdyż ulga w nowości kłóci się z pierwszeństwem. Musimy coś wybrać, albo pierwszeństwo, albo ulgę w nowości. Przypomnę, że pierwszeństwo trwa 6 miesięcy, a ulga w nowości może być nawet dwuletnia.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PrezesEwaMalewska">Można powiedzieć, że jest to bardzo restrykcyjne podejście do bardzo łatwej formy ochrony, w ramach której wszystko można zgłosić. Ochronie podlega tylko wizerunek tego wytworu.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę o stanowisko rządu na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WiesławKotarba">Pani prezes powiedziała, że musimy coś wybrać - ulgę w nowości albo pierwszeństwo. Przyjęte zostały już art. 14 i 15, które odnoszę się do wzorów przemysłowych. W tych artykułach podjęto decyzję, że wybraliśmy pierwszeństwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa chciałby zaproponować zmianę w art. 103? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#KrystynaŁybacka">Art. 103 pozostanie w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 104?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#AnnaSobczyk">Ja także nie byłam zapraszana na posiedzenia podkomisji i nie uczestniczyłam w jej pracach.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#AnnaSobczyk">W przepisie mówi się o tym, że wzór uznaje się za oryginalny. Wydaje mi się, że chodzi tu raczej o określenie podobieństwa, a nie oryginalności wzoru. Tego właśnie powinna dotyczyć definicja.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę o opinię rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#WiesławKotarba">Powiedziała pani, że wydaje się, iż chodzi o podobieństwo. Natomiast my mamy pewność, że jest to definicja oryginalności. Jeśli stwierdzi pani, że nie brała udziału w pracach podkomisji nadzwyczajnej nad znakami towarowymi, będę musiał zaprotestować. W tej sprawie zgłaszała pani wiele różnych wniosków.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy po tej wymianie poglądów ktoś z państwa chciałby zaproponować zmianę art. 104? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 104 został przyjęty w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111? Nie ma zgłoszeń. Artykuły zostały przyjęte bez uwag.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 112?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Tu powinna wystąpić kolejna konsekwencja, o której już mówiliśmy. Artykuł powinien otrzymać brzmienie: „Udzielone prawa z rejestracji wzoru przemysłowego podlegają wpisowi do rejestru wzorów przemysłowych”. Jest to taka sama konsekwencja jak w art. 98.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Czy są inne uwagi do art. 112? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 112 został przyjęty w nowym brzmieniu. Proszę o odnotowanie tej zmiany.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 113, 114, 115? Nie ma zgłoszeń. Art. 113–115 zostały przyjęte bez uwag.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy są uwagi do art. 116?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrezesEwaMalewska">Prosiłabym o powtórzenie na szerszym forum dyskusji na temat odrębnej ochrony utworów, które mogą być rejestrowane jako wzory zdobnicze. Z naszych doświadczeń wynika, że ochrona powinna być kumulatywna. Prawo autorskie działa po wygaśnięciu prawa z rejestracji wzoru. Tu przecięto zapis o kumulatywności. Stwarza to swobodę do naśladownictwa takiego utworu w momencie, gdy wygaśnie prawo z rejestracji wzoru.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PrezesEwaMalewska">Ten przepis wydaje się dobrym narzędziem dla własnej działalności odtwórczej, jednak w gruncie rzeczy zmniejsza zainteresowanie całą instytucją wzoru przemysłowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z posłów życzy sobie odtworzenia dyskusji na temat zaproponowany przez panią prezes? Nie widzę zgłoszeń. Czy są inne uwagi do art. 116? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 116 został przyjęty w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 117, 118, 119? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-92.3" who="#KrystynaŁybacka">Art. 117–119 zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-92.4" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do rozpatrzenia Tytułu III: „Znaki towarowe, oznaczenia geograficzne, nazwy handlowe”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do Tytułu III? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-92.5" who="#KrystynaŁybacka">Tytuł III został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-92.6" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tytułu Działu I: „Znaki towarowe i prawa ochronne”? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-92.7" who="#KrystynaŁybacka">Tytuł Działu I został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-92.8" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tytułu rozdziału I „Znak towarowy”? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-92.9" who="#KrystynaŁybacka">Tytuł rozdziału I został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-92.10" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 120.</u>
<u xml:id="u-92.11" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AnnaSobczyk">Chcę zgłosić uwagę do ust. 2. Napisano, że znakiem towarowym w rozumieniu ust. 1 może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, w tym przestrzenna forma towaru. W praktyce trójwymiarowa postać przedmiotu jest czymś innym niż postać towaru. Spróbuję państwu tę sprawę wyjaśnić. Uważam, że po wyrazach: „przestrzenna forma” należy postawić przecinek i dodać wyrazy: „w tym przestrzenna forma towaru”. Jest to szczególny przypadek formy przestrzennej.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#AnnaSobczyk">Podam państwu następujący przykład. Możemy zarejestrować butelkę jako butelkę. Możemy także zarejestrować butelkę, która zawiera towar. Sama butelka jest przestrzenną formą. Natomiast butelka z zawartością jest przestrzenną formą towaru. Dlatego sugeruję dokonanie proponowanej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#KrystynaŁybacka">Jakim tekstem pani się posługuje? Czy jest to tekst sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej? Jeśli tak, zwracam pani uwagę, że został tam użyty spójnik „i”.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#AnnaSobczyk">Do tej pory było bezdyskusyjne, że formy przestrzenne mogą być znakiem towarowym. Natomiast w obecnej definicji pominięto to. Szczególnym przypadkiem jest przestrzenna forma towaru. Dlatego uważam, że należy dodać wyrazy: „lub przestrzenna forma towaru”. Przy obecnym przepisie pomijalibyśmy coś, co w tej chwili jest chronione i co znajduje się w obowiązującej definicji znaku towarowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#CzesławSobierajski">Uważam, że nie ma tu żadnej sprzeczności. Zwracam uwagę, że znalazły się tu wyrazy „w szczególności”. Sądzę, że proponowane uzupełnienie mieści się w obecnym zapisie. Na pewno można tu dodać wiele szczegółowych zapisów. Jednak użycie wyrazów „w szczególności” nie zamyka tego wyliczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WiesławKotarba">Chcę przypomnieć elementy dyskusji, która odbyła się w tej sprawie na posiedzeniu podkomisji. Dyskusja była bardzo długa, a nawet drobiazgowa. Sprzeczano się, co należy ująć w definicji po wyrazach „w szczególności”. Te wyrazy sugerują, że lista jest niewyczerpująca.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WiesławKotarba">Chcę jednak powiedzieć, że wtedy nie proponowano dodania do definicji form przestrzennych. Dzisiaj taka propozycja została zgłoszona. Za jakiś czas mogą być zgłoszone kolejne propozycje uzupełnienia tej definicji. Rozumiem intencje tej propozycji. Do butelki może być przyczepiona forma przestrzenna, która będzie znakiem towarowym. Obecna definicja nie wyklucza zarejestrowania takiego znaku. Zgodnie z zapisem każde oznaczenie, które można przedstawić graficznie, może być znakiem towarowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ta propozycja dotyczyła dodania zapisu odnoszącego się do formy, czy też do formy przestrzennej?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#AnnaSobczyk">Chodziło mi o formę przestrzenną jako oddzielny przypadek. Szczególnym przypadkiem będzie przestrzenna forma towaru.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PrezesEwaMalewska">Chciałabym wyjaśnić, że przestrzenna forma może być zupełnie niezależna od towaru i opakowania. Dlatego w zapisie powinniśmy mówić o przestrzennej formie bez żadnego doprecyzowania, albo też z doprecyzowaniem, które zaproponowała pani Anna Sobczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#KrystynaŁybacka">Po tej dyskusji mam następującą propozycję. Ust. 2 mógłby otrzymać brzmienie: „Znakiem towarowym, w rozumieniu ust. 1, może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, przestrzenna forma, w tym towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy”. Czy ktoś ma uwagi do tej propozycji? Widzę, że wszyscy akceptują tę zmianę. Czy są inne propozycje do tego przepisu? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu nowego brzmienia art. 120? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 120 ust. 1 został przyjęty w zaproponowanym brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy inne ustępy tego artykułu wzbudzają jakieś zastrzeżenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#AnnaSobczyk">Niepokoi mnie pewna sprawa. W tym artykule znalazła się dość prosta definicja towaru. Natomiast ustawa dotyczy nie tylko towarów, ale także usług. Definicja usługi przez cały czas wzbudza kontrowersje.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#AnnaSobczyk">Jeżeli mamy podawać definicję, powinna ona dotyczyć nie tylko towaru, ale także usługi. Możemy także całkowicie zrezygnować z tej definicji.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#KrystynaŁybacka">W pracach nad omawianymi w tej chwili przepisami uczestniczyli przedstawiciele stowarzyszeń. Prosiłabym, żeby nie przenosić dyskusji, która odbyła się w podkomisji, na forum połączonych Komisji. Podkomisję powołaliśmy po to, żeby przedstawiła uzgodniony projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#KrystynaŁybacka">Wyjątkowo poproszę o przedstawienie opinii rządu na temat zgłoszonej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#WiesławKotarba">Muszę powiedzieć, że jest to nie tylko próba przeniesienia dyskusji, która już się odbyła, ale także wprowadzenie do niej zupełnie nowych elementów. W trakcie prac podkomisji w ogóle nie było mowy o usługach. Do tej pory obowiązuje taki zapis w polskim ustawodawstwie i nie było z tego powodu żadnych problemów. Dzisiaj słyszymy, że istnieje potrzeba zdefiniowania usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy posłowie mają jeszcze jakieś uwagi do sformułowań zawartych w art. 120? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 120 został przyjęty wraz ze zmianą dotyczącą ust. 2.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 121 i 122? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#KrystynaŁybacka">Art. 121 i 122 zostały przyjęte w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 123?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Tu także pojawia się konsekwencja zmiany przyjętej w art. 13. W ust. 2 zamiast wyrazów: „nadane telefaksem” należy wpisać wyrazy „odebrane telefaksem”. Dodam, że po przyjęciu tej zmiany uznaliśmy, że ta zmiana nie ma dużego znaczenia, gdyż osoby zagraniczne dokonują zgłoszenia za pośrednictwem rzeczników zamieszkałych w Polsce, w związku z czym te daty będą się zgadzać. Jednak ta zmiana została wcześniej przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#KrystynaŁybacka">W zasadzie jest to zmiana o charakterze technicznym. Czy ktoś z państwa ma uwagi do tej propozycji? Nie ma zgłoszeń. Propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 123 został przyjęty wraz ze zmianami w ust. 2.</u>
<u xml:id="u-108.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 124, 125, 126, 127? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-108.3" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 124–127 zostały przyjęte bez uwag.</u>
<u xml:id="u-108.4" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 128?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">W jednym z poprzednich artykułów dokonaliśmy zmiany wyrazów: „dowód pierwszeństwa” na wyrazy: „dokument pierwszeństwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do zastąpienia wyrazu „dowód” wyrazem „dokument”? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#KrystynaŁybacka">Uznaję, że art. 128 został przyjęty z tą zmianą.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 129?</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#AnnaSobczyk">Chciałabym zgłosić uwagi do ust. 2. W pkt. 1 nie zostały uwzględnione orzeczenia opublikowane ostatnio w Unii Europejskiej. Dotyczą one m.in. zdolności rejestrowej pojedynczego koloru. Wątpliwości budzi także wykluczenie możliwości rejestracji litery lub liczby. Niejednokrotnie liczby, nawet proste, miały zdolność rejestrową i były rejestrowane. Rejestrowano liczby: 103, 303, 4. Numery są rejestrowane dość powszechnie w lekach, bez wyróżnienia grafiki.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#AnnaSobczyk">Mam przed sobą orzeczenia, które mówią o zdolności rejestrowej koloru, przyjętych przez Unię Europejską. Wydaje mi się, że zdanie powinno kończyć się wyrazami: „nie daje się do odróżnienia o obrocie towarów, dla których zostały zgłoszone”. Na tym ten przepis powinien się zakończyć, jeśli zechcą państwo uwzględnić orzeczenia, o których mówiłam.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#AnnaSobczyk">Mam także uwagę do określenia „lub przede wszystkim”. Jeśli przyjmiemy ten przepis będziemy jedynym krajem w Europie, który przyjął to określenie. We wszystkich ustawach krajów Unii Europejskiej, a także w dyrektywie jest tylko mowa o „elementach mogących służyć”. Tak właśnie jest w obowiązujących przepisach. Nigdy te przepisy nie budziły wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#AnnaSobczyk">Na podstawie dotychczasowych doświadczeń mogę powiedzieć, że pomimo istnienia takiego zapisu Urząd Patentowy bardzo często nie chciał rejestrować znaków, jeśli zawierały one element, o którym mówi jedna z tych informacji. Uważam, że pozostawienie wyrazów „lub przede wszystkim” spowoduje bardzo dużą dowolność przy uznawaniu przez Urząd Patentowy, co może być znakiem, a co nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PrezesEwaMalewska">W zasadzie ta wypowiedź jest zgodna z tym, co chciałam państwu powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę o opinię rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#WiesławKotarba">Generalna zasada przy ocenie, czy należy chronić dany znak, czy nie polega na tym, że ma to być znak, który pozwoli na odróżnienie jednego przedsiębiorstwa od drugiego, czy też towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa. Obowiązuje także zasada, że znak nie może wprowadzać odbiorców w błąd. Wszystkie rozpatrywane sprawy należy badać pod kątem stosowania tych zasad. Jeśli trafi się pojedynczy kolor, który nie będzie nikogo wprowadzał w błąd, będzie mógł zostać uznany za znak.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Ten przepis został opracowany na podstawie pierwszej dyrektywy Unii Europejskiej. W tej sprawie mamy także własne doświadczenia. Przepisy odnoszące się do pojedynczego koloru, litery lub cyfry i liczby należy czytać łącznie z art. 130, który mówi, że przy ocenie, czy oznaczenie ma dostateczne znamiona odróżniające, należy uwzględniać wszystkie okoliczności związane z oznaczeniem nim towarów w obrocie. Nie można odmówić rejestracji, jeśli znak nabrał charakteru odróżniającego.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#ZenobiuszMiklasiński">Podam państwu przykład. Powiedzmy, że ktoś zastosował szary papier jako swój znak towarowy i będzie stosował opakowania w tym kolorze. Nikt nie będzie sądził, że jest to oznaczenie, mające charakter znaku towarowego. Jednak doskonale zdajemy sobie sprawę, że charakterystyczny kolor, np. na opakowaniu czekolady „Milka” nabrał zdolności. Pojedynczy kolor na podstawie przepisu art. 130 musi być kolorem bardzo charakterystycznym, który przez używanie go nabrał charakteru odróżniającego. W takich przypadkach można uznać, że kolor jest znakiem.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#ZenobiuszMiklasiński">Wydaje się, że ze względów szkoleniowych dobrze jest podać takie przykłady. Generalnie nie uznaje się za znaki pojedynczego koloru, cyfry lub litery, ale trzeba brać pod uwagę wszystkie okoliczności. To samo odnosi się do sytuacji, gdy np. napis składa się z elementów używanych w handlu. Możemy przyjąć, że na naklejce napisano, że jest to woda mineralna o określonym składzie i zawartości. Ktoś chce ten napis zarejestrować, chociaż nie ma w nim elementów wyróżniających. Takich napisów nie powinno się rejestrować. Może się jednak zdarzyć, że układ tych elementów będzie bardzo charaktery-styczny, w związku z czym odbiorcy rozpoznają, że dana etykieta pochodzi od określonego wytwórcy. W takich przypadkach na podstawie art. 130 można udzielić ochrony.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#KrystynaŁybacka">Przerywam dyskusję na ten temat, gdyż moglibyśmy ją bardzo długo kontynuować. Przedstawione zostały dwa różne poglądy. Czy po wysłuchaniu tej dyskusji ktoś z posłów chciałby zgłosić wniosek w sprawie zmiany art. 129? Czy ktoś chciałby przejąć propozycję zgłoszoną przez panią Annę Sobczyk?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#RomanJagieliński">Uważam, że w tym przepisie powinniśmy mówić o oznaczeniach składających się wyłącznie z wymienionych elementów.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#RomanJagieliński">Rozumiem, że jest to wniosek o skreślenie wyrazów „lub przede wszystkim”. Czy w tej sprawie są inne wnioski? Czy ktoś z państwa jest przeciwny tej propozycji? Zgłasza się poseł Adam Szejnfeld. W związku z tym musimy odłożyć rozstrzygnięcie tego problemu.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 130.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#AnnaSobczyk">Mam jeszcze uwagę odnoszącą się do art. 129 ust. 2 pkt 3. Uważam, że należy dokonać drobnej zmiany redakcyjnej, żeby przepis był bardziej czytelny. Sens tego przepisu nie ulegnie zmianie.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#AnnaSobczyk">Proponuję, aby temu przepisowi nadać brzmienie: „składają się wyłącznie z oznaczeń lub danych, które stały się określeniami towarów lub usług powszechnie używanych w języku potocznym albo stały się wyrażeniami przyjętymi zwyczajowo w obrocie towarowym”. Wydaje mi się, że tak sformułowany przepis będzie bardziej czytelny.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#KrystynaŁybacka">Odnoszę wrażenie, że ta propozycja bardzo rozbudowuje brzmienie ust. 2 pkt 3. Proszę o opinie w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MichałduVall">Uważam, że należałoby skreślić wyrazy „w dobrej wierze”. Nie ma większego znaczenia, w jaki sposób pewne sformułowania weszły do języka potocznego. Jest to sprawa drugorzędna. Ważne jest to czy weszły do języka potocznego, czy nie.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#MichałduVall">Wydaje się, że określenie, iż sformułowania te weszły do języka potocznego w dobrej wierze ma bardzo istotne znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#WiesławKotarba">Zapisy, które państwu przedłożyliśmy zostały przyjęte w dyrektywie Unii Europejskiej. Po prostu tak to zostało przyjęte.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy po tej wymianie zdań ktoś z państwa zamierza zgłosić wniosek w sprawie zmiany brzmienia ust. 2 pkt 3? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że art. 129 został przyjęty w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji poza zmianą dotyczącą ust. 2, którą rozstrzygniemy później.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#KrystynaŁybacka">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 130.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do tego artykułu?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#AnnaSobczyk">Tym razem chciałabym się powołać na pierwszą dyrektywę art. 3 ust. 3, który zezwala, aby ustawodawstwo krajowe przyjęło, że znak stał się powszechnie znany w dacie dokonania rejestracji. Jest to bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#AnnaSobczyk">Ze względu na różne formy przekazywania informacji niektóre oznaczenia błyskawicznie stają się znakami powszechnie znanymi. Jednak gdybyśmy mieli przyjąć, że decydować będzie data zgłoszenia, mało które znaki byłyby powszechnie znane. Zazwyczaj okazuje się, że takie znaki są powszechnie znane w dacie rejestracji. Przykładem może być lek „Viagra”, który uzyskał rejestrację Unii Europejskiej, tylko dzięki temu, że stał się znakiem powszechnie znanym. Jednak stało się to już po dacie dokonania zgłoszenia, a przed datą rejestracji. W poszczególnych krajach istniały podobne znaki.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#AnnaSobczyk">Uważam, że dla zgłaszających sytuacja będzie bardziej korzystna, jeśli weźmiemy pod uwagę przepis dyrektywy, który mówi o okresie kończącym się na dacie rejestracji, a nie na dacie zgłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę o podanie konkretnej propozycji zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#AnnaSobczyk">Przepis powinien otrzymać brzmienie: „jeżeli w dacie rejestracji nabrał w następstwie jego używania charakteru odróżniającego w zwykłych warunkach obrotu”. Proponuję, żeby przeciętne warunki obrotu zastąpić zwykłymi warunkami obrotu, gdyż o takich właśnie mówimy w tym przepisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę o opinię rządu w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#WiesławKotarba">Mam przed sobą tę dyrektywę. Muszę stwierdzić, że nie ma żadnych niezgodności między dyrektywą a tym co zaproponowano w przedłożeniu rządowym. W związku ze zgłoszeniem propozycji należałoby dokładnie przestudiować, co napisano w dyrektywie. Nie wiem czy w ogóle należy podejmować taką dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Dyrektywa przewiduje, że datą, w której istnieje możliwość nabrania przez znak charakteru odróżniającego jest przede wszystkim data zgłoszenia. Jest o tym mowa w pierwszym punkcie tej dyrektywy. Jest prawdą, że dyrektywa dopuszcza - i nie będzie to sprzeczne z dyrektywą - jeśli kraje przyjmą w przepisach prawa, że znak może nabrać charakteru odróżniającego w okresie badania przez Urząd Patentowy. Takie rozwiązanie jest dopuszczalne, gdyż w kilku państwach Unii Europejskiej funkcjonuje taka zasada. Celem dyrektywy nie była zmiana przepisów w tych krajach.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#ZenobiuszMiklasiński">Jednak podstawową zasadą jest data zgłoszenia. Wydaje się, że jest to lepsze rozwiązanie, gdyż zdolność rejestrowa znaku jest badana według daty zgłoszenia. W przypadku przyjęcia daty rejestracji, sytuacja mogłaby się czasami skomplikować. Sądzimy, że powinno zostać przyjęte rozwiązanie zalecane w dyrektywie jako podstawowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z posłów chciałby przejąć tę propozycję? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#KrystynaŁybacka">Stwierdzam, że wobec braku uwag do art. 130 został on przyjęty w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 131?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#AndrzejSuliński">Chciałbym prosić, żeby w art. 131 ust. 2 pkt 4 skreślone zostały wyrazy: „znaki jakości”. W tej chwili nie ma już tzw. urzędowo uznanych znaków jakości. W całej Unii Europejskiej znaki jakości są zgłaszane w ramach przepisów, które zostały wprowadzone przez podkomisję do rozdziału II, w którym jest mowa o wspólnych znakach towarowych i wspólnych znakach towarowo-gwarancyjnych. Dlatego w pkt. 4 należy wykreślić zapis o znakach jakości.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#KrystynaŁybacka">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#WiesławKotarba">Proszę o danie nam czasu na rozważenie tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#KrystynaŁybacka">Rozumiem, że ta uwaga została zgłoszona w związku z zapisami ustawy o badaniach i certyfikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#AndrzejSuliński">Ten wniosek zgłosiłem, dlatego że poprzednio obowiązująca ustawa o znakach jakości została anulowana ustawą o badaniach i certyfikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#ZenobiuszMiklasiński">Mamy tu jednak pewien problem. Znak jakości w rozumieniu tego przepisu odnosi się nie tylko do sytuacji w Polsce czy w Unii Europejskiej. Znak towarowy może być zgłoszony z jakiegokolwiek kraju. Jeśli osoba zgłaszająca znak zgłosiłaby również urzędowy uznany znak jakości, także nie powinniśmy zarejestrować go jako znaku towarowego, gdyż na podstawie tego znaku nie można odróżnić producenta. Taki znak jakości jest używany w określonym kraju przez różnych przedsiębiorców, od których możemy importować towary. Tę sprawę należy rozważyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#KrystynaŁybacka">Rozumiem, że stanowisko w tej sprawie zostanie przedstawione na następnym posiedzeniu Komisji, kiedy będziemy rozstrzygać odłożone problemy. Zapisujemy, że zgłoszono wniosek o wykreślenie wyrazów „znaki jakości”.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#KrystynaŁybacka">Czy są inne uwagi do art. 131?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#AnnaSobczyk">Mam uwagę, która odnosi się do ust. 2 pkt 2 i 3. Nastąpiło tu przeniesienie przepisu z konwencji paryskiej, ale niestety, jest ona niepełna. Konwencja paryska uważa, że nie powinny być rejestrowane oznaczenia, które są naśladownictwem pod względem heraldycznym. Czy celowo przyjęto taki zapis?</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#AnnaSobczyk">Do znaków zagranicznych stosowana będzie konwencja paryska. Nie będzie ona stosowana do naszych znaków, gdyż w tej sprawie będą szczegółowe przepisy. Czy chcemy, żeby sprawa była właśnie w ten sposób uregulowana?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#KrystynaŁybacka">Widać, że zapisy art. 131 budzą kontrowersje. Sądzę, że potrzebny jest czas, aby zainteresowane osoby mogły przedyskutować sformułowania kolejnych przepisów zawartych w tym artykule. Uważam, że do rozstrzygnięć w sprawie tych zapisów powinniśmy powrócić na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#KrystynaŁybacka">Dziękuję państwu za udział w obradach.</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#KrystynaŁybacka">Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>