text_structure.xml 39.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZdzisławPodkański">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. Porządek dzienny przewiduje jeden punkt: informację o aktualnej sytuacji Radia RMF FM w zakresie trwającej procedury koncesyjnej.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#ZdzisławPodkański">Czy są uwagi do zaproponowanego porządku dziennego? Uwag nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Witam zaproszonych na obrady gości. Mam nadzieję, że na nasze posiedzenie dotrze przewodniczący Juliusz Braun lub upoważniona przez niego osoba.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#ZdzisławPodkański">Proszę posła Tomasza Wełnickiego o zaprezentowanie treści listu przewodniczącego KRRiT - Juliusza Brauna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TomaszWełnicki">Przewodniczący Juliusz Braun informuje nas o tym, że nie może być obecny na naszym posiedzeniu, ale przekazał zaproszenie innym członkom KRRiT. Obowiązkiem przewodniczącego KRRiT jest chyba delegowanie kogoś na posiedzenie Komisji, by przedstawił stanowisko Krajowej Rady w tej sprawie. Być może, przedstawiciele KRRiT spóźnią się.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TomaszWełnicki">Decyzja o zwołaniu dzisiejszego posiedzenia zapadła na jednym z poprzednich naszych posiedzeń i jest ona związana z pismem Radia RMF FM, z którego wynika, że może być uzasadniony zarzut wobec KRRiT, mówiący o tym, iż po raz kolejny w procesie koncesyjnym w sposób nierównoprawny traktowane są podmioty uczestniczące w obrocie audiowizualnym. Zarzut ten jest podtrzymany przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TomaszWełnicki">Niedawno Najwyższa Izba Kontroli przeprowadzała kontrolę dotyczącą traktowania Radia Maryja. Praca Komisji i domaganie się równoprawnego traktowania podmiotów nie dotyczy jednego konkretnego nadawcy, lecz wszystkich nadawców, co podkreślaliśmy na naszych posiedzeniach. Jeśli znowu będziemy mieć do czynienia z przypadkiem nierównoprawnego traktowania nadawcy, oznaczałoby to niezbyt poważne traktowanie przez KRRiT wyników prac Najwyższej Izby Kontroli zapisanych w raporcie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TomaszWełnicki">Dotarła do mnie także informacja o tym, że prawdopodobnie KRRiT nie zdąży wydać w terminie nowej koncesji dla Radia RMF FM i być może dla innych rozgłośni. Skończy się pierwsza koncesja, rozpocznie druga i nadawca mający słabą pozycję na rynku ogólnokrajowym, po prostu będzie musiał sam wyłączyć nadajniki lub zostaną wyłączone przez ich właściciela.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TomaszWełnicki">Dzisiaj dotarła do nas informacja przewodniczącego Juliusza Brauna mówiąca o tym, że odbyło się spotkanie przedstawicieli nadawcy z przewodniczącym KRRiT, na którym podobno coś uzgodniono i być może problemu już nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZdzisławPodkański">Skoro nie ma przedstawiciela KRRiT, to z punktu widzenia formalnego powinienem zamknąć dzisiejsze obrady. Nie uczynię tego ze względu na szacunek dla zaproszonych osób. Proponuję więc wysłuchać opinii gości i posłów, a prezydium Komisji doprowadzi do spotkania z kierownictwem KRRiT. Czy nie ma sprzeciwu wobec takiego procedowania? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarcinZawiła">Poseł Tomasz Wełnicki przedstawił ciąg kryminalnych wydarzeń, ja natomiast chciałbym powiedzieć, że w swoim piśmie przewodniczący KRRiT wyjaśnia, iż o posiedzeniu Komisji został poinformowany 8 maja br. i nie jest w stanie przełożyć umówionych wcześniej spotkań - łącznie ze spotkaniem z Prezydentem RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZdzisławPodkański">Nie mogę przyjąć takiego usprawiedliwienia, gdyż przewodniczący KRRiT nie jest sam, jest przecież duża grupa członków Rady. Jeśli obowiązki nie pozwoliły mu wziąć udziału w dzisiejszym posiedzeniu, to mógł upoważnić przedstawiciela. Nieobecność przewodniczącego KRRiT traktuję jako zlekceważenie Komisji i zaproszonych osób.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZdzisławPodkański">Proszę naszych gości o zabieranie głosu w pierwszej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGoszczyński">W ostatnim czasie dwukrotnie korespondowaliśmy z przewodniczącym Juliuszem Braunem w związku z naszymi obawami co do nierównoprawnego traktowania klientów KRRiT w osobach nadawców radiowych i telewizyjnych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejGoszczyński">Pierwszy list dotyczył sytuacji Telewizji Niepokalanów, której KRRiT odmówiła zmiany koncesji na taką, w której jest prawo 15-procentowego czasu reklamowego. Uznaliśmy, że nie ma powodu, by ten nadawca nie korzystał z tego prawa, zwłaszcza że chce taką koncesję legalnie wykupić, a nie wyłudzić. Nie rozumiemy, dlaczego koncesja nie została przyznana. Dzisiaj przeczytałem, że podobno jutro ma zapaść jakaś kolejna decyzja w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejGoszczyński">Drugi list dotyczył sytuacji Radia RMF FM i prawa do rozszczepiania programu. Z uwagą odnieśliśmy się do wyjaśnień Krajowej Rady, mówiących o tym, że jest to decyzja, która ma chronić lokalne rynki radiowe, czyli lokalnych nadawców.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AndrzejGoszczyński">Gdyby ten argument traktować poważnie, to można by uznać, że nie powinny istnieć żadne radiostacje ogólnopolskie, które jednocześnie mają wydzielone czasy lokalne, gdyż zabiera to reklamy i lokalni nadawcy nie mają z czego żyć. Odebrane stacji RMF FM po kilku latach działalności prawo jest realnie wykorzystywane przez ogólnopolskie sieci radiowe - Agory, Radia Plus, Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych. Mogą z tego korzystać dlatego, że do obecnego stanu funkcjonowania doszły inną drogą - przez wykupienie nadawców lokalnych. De facto jest tak, że są to sieci składające się z poszczególnych nadawców, z których każdy ma swoją koncesję. Mieszają program ogólnopolski z lokalnym. Twierdzimy, że z takiej praktyki powinni korzystać wszyscy albo nikt.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AndrzejGoszczyński">W cieniu tego problemu pozostaje prośba, z jaką zwróciło się do KRRiT Radio Zet i Radio Wawa. Rozgłośnie te wystąpiły o przyznanie im prawa do rozszczepiania programu, co spotkało się z odmową Krajowej Rady. Decyzja wydaje się niezrozumiała, ponieważ w tym czasie z tego prawa korzystało Radio RMF.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#AndrzejGoszczyński">Dyskusyjny jest argument o ochronie lokalnych rynków. Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się na rynku prasowym. Istnieją przecież gazety ogólnopolskie, mające swoje edycje lokalne, dodatki funkcjonujące właśnie na rynkach lokalnych, na których jednocześnie istnieją gazety lokalne i nie dzieje się nic złego. Dobre gazety lokalne funkcjonują znakomicie, zainteresowanie nimi jest wielokrotnie wyższe niż najlepszymi gazetami ogólnopolskimi. Wszystko działa dobrze, ponieważ na rynku prasowym, na szczęście, nie ma żadnej Krajowej Rady.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#AndrzejGoszczyński">Proszę, aby Komisja zechciała zaapelować do przewodniczącego Juliusza Brauna o to, aby KRRiT narzuciła sobie pewną dyscyplinę pracy. Nie zamierzam wnikać w ewentualne przesłanki polityczne tych decyzji, ale nie może być tak, że konstytucyjny organ państwa w sposób nierównoprawny traktuje przychodzących do niego klientów.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#AndrzejGoszczyński">Odnosząc się do nieobecności członków KRRiT na dzisiejszym spotkaniu, pragnę powiedzieć, że my także nie otrzymaliśmy odpowiedzi na żaden z naszych listów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TomaszSzyszko">Zgodnie z nowym prawem telekomunikacyjnym za politykę w kwestii rozdziału częstotliwości jest odpowiedzialny Urząd Regulacji Telekomunikacji. Mogę więc odnieść się tylko do momentu odnawiania koncesji, do nowego procesu koncesyjnego, dotyczącego Radia RMF FM. Pamiętajmy, że towarzyszyły temu pewne kontrowersje. Dbając o lepsze wykorzystywanie zasobów częstotliwości, zakwestionowaliśmy kilka częstotliwości, przedstawionych nam wcześniej przez KRRiT. Uzgodnione z nami ostateczne rozwiązanie doprowadziło do wzrostu pokrycia powierzchniowego o 9,4% w stosunku do tego, co przysłała nam KRRiT, zaś pokrycie ludnościowe wrosło o 6,5%.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TomaszSzyszko">Podam, że dokonaliśmy już całościowej optymalizacji. Myślę, że ten program zaprezentujemy przy okazji debaty nad dezyderatem Komisji. W trakcie niedawnej debaty sejmowej mówiłem o tym, że KRRiT odmówiła współpracy z nami. W tej chwili mamy już gotową odpowiedź na dezyderat i przy okazji jej przedstawiania będziemy mogli zaprezentować całościowy projekt optymalizacji planu trzech sieci UKF w zakresie 87,5–108 MH.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławPodkański">Proszę o zabranie głosu prezesa Stanisława Tyczyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławTyczyński">Nasza obecna koncesja kończy się 25 maja br. i składa się z 52 częstotliwości. Ministerstwo Łączności zgłosiło do KRRiT 47 częstotliwości. Trudno dowodzić, że zmniejszenie o 6 nadajników zwiększa równocześnie zakres pokrycia powierzchniowego i ludnościowego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#StanisławTyczyński">Urząd Regulacji Telekomunikacji przesłał do KRRiT zaledwie 25 uzgodnionych częstotliwości, a dokumenty do uzgodnienia w terminie 30 dni Krajowa Rada przesłała 22 marca br. Do dzisiaj te częstotliwości nie zostały uzgodnione.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#StanisławTyczyński">Proszę naszego radcę prawnego Kazimierza Gródka o przedstawienie kwestii rozszyć programowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzGródek">Od wielu lat na rynku radiowym trwa proces koncentracji, który prawdopodobnie zakończy się w ciągu najbliższego roku. Przygotowana przez nas mapa wskazuje stacje radiowe na podstawowych rynkach radiowych w kraju. Z mapy wynika jasno, że praktycznie nie ma już lokalnych stacji radiowych na podstawowych rynkach radiowych, do których zaliczamy miasta wojewódzkie. Należy przypuszczać, że w ciągu najbliższego roku znikną ostatnie lokalne stacje radiowe, gdyż trwa intensywny prezes negocjacji związanych z ich sprzedażą.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KazimierzGródek">Zgodnie z rozporządzeniem KRRiT proces koncesyjny powinien się rozpocząć 12 miesięcy przed datą wygaśnięcia koncesji spółki Radio Muzyka Fakty. W rzeczywistości ten proces rozpoczął się dopiero w listopadzie 2000 r., czyli z prawie 60-miesięcznym opóźnieniem, co prowadzi do komplikacji i niepewności, nadawcy. Dzisiaj nie ma możliwości racjonalnej dyskusji i debaty na temat tego, jak powinien być ukształtowany rynek radiowy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KazimierzGródek">Nieznana jest nam treść uchwały KRRiT, znamy jedynie informacje prasowe na ten temat. Wynika z nich, że Radio RMF zostaje pozbawione prawa do tzw. programowych rozszczepień. Rozszczepienia programowe, stanowią 5% programu, skierowanego na rynki lokalne 15 terytorialnie wyodrębnionych obszarów Polski. W ciągu minionych lat zbudowaliśmy tam sieć oddziałów, zatrudniliśmy dziennikarzy, zbudowaliśmy infrastrukturę techniczną. Rozszczepienia programowe zawierały informacje lokalne, pogodowe i serwisy drogowe. KRRiT ograniczyła nam prawo do eksploatacji rynku reklamowego reklamy lokalnej, gdyż uzyskaliśmy prawo do emisji reklam lokalnych w wymiarze 10,7 minuty na dobę. Jednocześnie każda lokalna stacja radiowa posiada prawo do emitowania reklam w wymiarze 15% czasu programowego i nie ma tutaj żadnych ograniczeń. Oznacza to, że każda stacja lokalna ma 60 razy więcej czasu reklamowego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KazimierzGródek">W konsekwencji podjętej przez KRRiT uchwały cała ta infrastruktura ma ulec zniszczeniu. Nie znamy uzasadnienia Krajowej Rady i nie wiemy, jakie może być uzasadnienie pozbawienia nadawcy prawa do wykorzystywania własnej koncepcji programowej, która znajdowała uznanie 10 mln słuchaczy w kraju.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KazimierzGródek">W związku z uchwałą KRRiT zwróciliśmy się o opinie prawne do autorytetów w zakresie prawa konstytucyjnego, prawa administracyjnego, prawa mediów i prawa antymonopolowego. Opinie te miały nam odpowiedzieć na pytanie o granice, w jakich może poruszać się KRRiT i na ile są legalne jej działania w tym zakresie. Wszystkie opinie w sposób zdecydowany wskazują na jaskrawe uchybienie KRRiT i na istotne wątpliwości prawne w odniesieniu do tak prowadzonego procesu koncesyjnego. KRRiT w szczególności zarzucane jest to, że nagle została zmieniona treść ogłoszenia, która w żaden sposób nie ograniczała nadawcy prawa do tzw. rozszyć programowych. W toku procesu koncesyjnego KRRiT zmieniła reguły gry i powiedziała, że teraz nie możemy działać na rynkach lokalnych, nie możemy rozszczepiać programu. Nie wiemy, jakie jest uzasadnienie tej decyzji. Ustawa o radiofonii i telewizji określa obowiązek informacji jako podstawowy obowiązek nadawcy radiowego. Nie można więc zgadnąć, w jaki sposób emisja serwisów drogowych, informacji pogodowych czy lokalnych zagraża rynkowi lokalnej radiofonii. Jest to dla nas niezrozumiałe. Decyzja ta narusza jednocześnie postanowienia art. 54 konstytucji, która każdemu daje prawo do informowania, a ograniczenia w tym zakresie mogą być zawarte tylko w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KazimierzGródek">Jeżeli nie zawierające żadnych ograniczeń ogłoszenie KRRiT daje nadawcy prawo do wystąpienia z własną koncepcją programu i jeśli w toku innego postępowania koncesyjnego Krajowa Rada zmieni zdanie, to można wyobrazić sobie taką sytuację, w której KRRiT powie nadawcy, że ma nadawać wyłącznie muzykę ludową bądź jazzową lub w ogóle nie może mieć w programie muzyki. W zasadzie jest możliwe każde dowolne rozwiązanie, jeśli przyjmiemy, że ogłoszenie nie jest wiążące dla KRRiT i jest absolutna dowolność w toku procesu koncesyjnego. Naszym zdaniem i zdaniem autorytetów prawa, ta zmiana reguł gry jest naruszeniem art. 2 konstytucji, czyli naruszeniem zasady demokratycznego państwa prawnego.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KazimierzGródek">Trwający w mediach proces koncentracji konsolidacji powoduje, że powstały trzy sieci radiowe — sieć Agory, sieć Eski (ZPR) i sieć Plusa, które uzyskują niczym nieograniczone prawo do eksploatacji rynku reklamy lokalnej i ogólnopolskiej. Jeśli spojrzymy na strony internetowe takiego nadawcy jak np. ZPR, to przeczytamy, że Eska zmieniła swój program, że jest radiem jednolitym, że we wszystkich rozgłośniach identyczne są przygotowane w redakcji warszawskiej serwisy, informujące o najważniejszych wydarzeniach w kraju i na świecie. Eska pisze, że sprzedaje reklamę lokalną za pośrednictwem firmy brokerskiej oraz sprzedaje i koordynuje reklamę ogólnopolską. Analogiczna jest sytuacja Radia Plus. Na jego stronach internetowych można przeczytać, że w tej chwili sieć Radia Plus liczy 26 stacji, a w najbliższym czasie będzie 20 kolejnych stacji. W efekcie program ogólnokrajowy, czyli przygotowywany w jednej redakcji, stanowić będzie od 30 do 40% antenowego czasu lokalnego. W praktyce oznacza to, że tworząc w jednym miejscu programy kosztowne, każda z tych sieci będzie je dostarczać do sieci lokalnych i rozprowadzać bez żadnych ograniczeń. Jednocześnie będzie eksploatować rynek reklamy ogólnopolskiej i rynek reklamy lokalnej.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#KazimierzGródek">Proszę przyjrzeć się ogłoszeniu przewodniczącego KRRiT, dotyczącemu Radia Eska, które uzyskało koncesję w 1995 r. Obejmowała ona 5 stacji nadawczych w miastach wojewódzkich. Miał to być program jednolity, emitowany we wszystkich stacjach tej sieci. W nowym ogłoszeniu KRRiT ta sieć została rozbita na poszczególne stacje radiowe, tzn. każda stacja nadawcza ma być odrębną stacją lokalną, co w sposób doskonały umożliwia eksploatację lokalnego i ogólnopolskiego rynku reklamy.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#KazimierzGródek">W ostatnich dniach KRRiT zostały przedstawione stosowne opinie prawne, dokumenty prezentujące sytuację na rynku i proces koncentracji mediów. Mamy nadzieję, że KRRiT zechce jeszcze raz przyjrzeć się temu problemowi i go rozważyć. Dyskusję i prezentację argumentów uniemożliwia krótki okres od momentu rozpoczęcia procesu koncesyjnego do momentu, w którym powinien się zakończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławTyczyński">Chciałbym przytoczyć pewien kuriozalny argument. Ogłoszenie o możliwości ubiegania się o koncesję ukazało się 15 listopada ub.r., czyli z 5-miesięcznym opóźnieniem. Kuriozalne jest to, że wnioskowi, który należało wypełnić, towarzyszą liczne załączniki, w tym załącznik programowy. W pkt. 6.3.1 jest zapis: Czy wnioskodawca zamierza rozszywać pasma lokalne, jeżeli tak, to za pomocą jakich nadajników, a jeżeli tak, to z jakim programem? W tej chwili KRRiT twierdzi, że tego zapisu nie było. KRRiT nie wie, jakie wydaje dokumenty. Pytany przeze mnie o tę kwestię przewodniczący Juliusz Braun odpowiedział, że KRRiT pomyliła się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AdamBrodziak">Pragnę uściślić pewne terminy, które podał prezes Stanisław Tyczyński. Uchwałą o przyznaniu koncesji dla Radia RMF Krajowa Rada podjęła 7 marca br., a 23 marca br. skierowano do nas pismo przewodnie. 27 marca br. zostało ono zarejestrowane w kancelarii URT. Od tego czasu URT pracuje nad tym wnioskiem. Do wypisania pozostały jeszcze 4 wnioski. Dzisiaj otrzymaliśmy od nadawcy dokumenty, które pozwalają nam je wypisać, więc dziś lub jutro zostaną wydane postanowienia w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławPodkański">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AnnaSobecka">Pragnę wyrazić ubolewanie z powodu anonsu o dyskryminacji nadawcy RMF FM. Tak się składa, że jestem dobrze poinformowana w kwestii ogłoszeń, składania wniosków i domagania się KRRiT o to, aby Ministerstwo Łączności zaopiniowało wniosek tego nadawcy w znacznie wcześniejszym terminie niż pozostałych nadawców. Myślę tutaj o Radiu Maryja.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AnnaSobecka">W 1994 r. koncesję otrzymało trzech nadawców ogólnopolskich Radio RMF FM, Radio Zet i Radio Maryja. Radio Maryja musiało wybudować 130 stacji, natomiast Radio RMF FM wybudowało 52 stacje. Przy nowej koncesji Radio RMF FM ma 47 stacji dużej mocy. Sumaryczna moc tego nadawcy wynosi 1806 kW, Radio Zet również ma 47 stacji nadawczych, a jego moc sumaryczna wynosi 1560 kW. Radio Maryja ma 120 stacji małej lub bardzo małej mocy przy sumarycznej mocy wynoszącej 1044 kW. Jeśli ktoś z państwa powtórzy, że Radio RMF jest dyskryminowane, to po prostu straci powagę w tym gremium.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AnnaSobecka">Na moje ręce wpłynął podpisany przez 40 dziennikarzy Radia Toruń protest mówiący o tym, by nie zezwolić Radiu RMF na rozszczepienia, gdyż właśnie to byłoby dyskryminacją.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AnnaSobecka">Wpłynął także protest dziennikarzy radia publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarcinZawiła">Skąd pochodzi tak dokładna wiedza o przepływach kapitałowych w rozgłośniach regionalnych? Czy ta wiedza opiera się na własnych badaniach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławTyczyński">To są dane zainteresowanych podmiotów. Można je znaleźć na stronach internetowych ZPR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarcinZawiła">Jako mieszkaniec Jeleniej Góry mam emocjonalny stosunek do moich rozgłośni radiowych i chętnie spojrzę na mapę, o której mówi prezes Stanisław Tyczyński, by sprawdzić, czy te rozgłośnie są jeszcze stacjami lokalnymi. Rozumiem nadawców lokalnych, obawiających się zagrożenia ze strony takich rozgłośni jak Radio RMF. Czy słuszne jest bagatelizowanie tych obaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławTyczyński">Obecnie Jelenia Góra nie jest miastem wojewódzkim, nie mamy tam studia, najbliższe studio znajduje się we Wrocławiu. Rozszczepienie programowe we Wrocławiu w żaden sposób nie może dotknąć słuchaczy w Jeleniej Górze. Rzeczywiście, podnoszone są protesty przeciwko użytkowaniu stacji lokalnych - głównie przez Agorę i ZPR.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#StanisławTyczyński">W miastach wojewódzkich istnieje 89 stacji lokalnych, 16 z nich to stacje Polskiego Radia SA, 16 - Radia Plus, 14 - Agory, 24 - Radia Eska, a reszta jest już wykupiona przez inne podmioty. Niesprzedanych jest jeszcze 9 czy 11 stacji. Taki jest efekt polityki KRRiT po 7 latach funkcjonowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarcinZawiła">Jak wyglądała sytuacja przy poprzednim przyznaniu koncesji? Czy Radio RMF FM miało zgodę na rozszczepienie programu? Czy inne rozgłośnie też otrzymały taką zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławTyczyński">Byliśmy wyjątkiem, gdyż 7 lat temu tylko my o to się staraliśmy. Wtedy zostały rozdane trzy koncesje ogólnopolskie. Podzielam opinię posłanki Anny Sobeckiej, że KRRiT nie uwzględniła mocy emisji Radia Maryja, jednak „wroga” trzeba szukać gdzie indziej. Posłużmy się przykładem wspomnianego wcześniej Wrocławia. Należąca do ZPR lokalna stacja powinna nadawać we Wrocławiu, a dysponuje mocą 60 kW. Dlaczego ta moc nie została przyznana Radiu Maryja? Jest wiele przypadków „lokalnych” częstotliwości o ogromnych mocach. Zostają one przyznane stacjom lokalnym, które de facto tworzą sieć ogólnopolską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BronisławCieślak">Rozumiem i szanuję determinację posła Zdzisława Podkańskiego, z jaką rozpoczął nasze dzisiejsze obrady, które z oczywistych powodów są „kalekie”. W tej sprawie będę musiał powiedzieć coś uczciwego i sprawiedliwego wtedy, gdy wysłucham także drugiej strony.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BronisławCieślak">Poza dwoma zdaniami przytoczonymi w piśmie Radia RMF nie przedstawiono żadnych argumentów KRRiT. Pierwsze zdanie brzmi: „Uzasadnieniem dla powyższego rozstrzygnięcia ma być potrzeba ochrony lokalnych stacji radiowych”. Zakładam, że cytaty są wierne, że stanowią sedno argumentacji, jaką posługiwałaby się KRRiT. Brak przedstawicieli Krajowej Rady utrudnia mi pełne zrozumienie tej argumentacji. Na przykład uczciwość procesowa nakazuje wysłuchać także drugiej strony. Nie wnikam w powody nieobecności przedstawicieli KRRiT, ale fakty są takie, iż prawdopodobnie będziemy musieli spotkać się jeszcze raz, by móc wysłuchać również i drugiej strony. Dzisiaj zostanie przedstawiona jedynie część argumentów, ale — niestety — nie wszystko rozumiem — mimo usług adwokackich posła Marcina Zawiły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TomaszWełnicki">Kwestia czasu ewentualnego otrzymania koncesji przez Radio RMF FM. Z wypowiedzi przedstawiciela URT wynika, że nie ma zagrożenia niedochowania terminu. Jednym z powodów tak szybkiego zwołania naszego posiedzenia było to, że następne posiedzenie Sejmu jest za 2 tygodnie, tuż przed 25 maja br., czyli w momencie upływania terminu przydzielania nowej koncesji. Dla zainteresowanej stacji mógłby powstać dość poważny problem niedotrzymania terminu przydziału koncesji. Z wypowiedzi przedstawiciela URT można wnosić, że takiego problemu nie ma. Taka jest jednoznaczna deklaracja URT.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#TomaszWełnicki">Mam nadzieję, że KRRiT również będzie na tyle sprawna i przed 25 maja br. przewodniczący Krajowej Rady podpisze decyzję zgodną z zasadami prawa.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#TomaszWełnicki">Proszę przedstawiciela Centrum Monitoringu Wolności Prasy o krótką wypowiedź w następującej kwestii. Podmioty korzystające z możliwości nadawania w sieci, czyli podmioty ogólnopolskie, używają różnego rodzaju mechanizmów, by centralnie nadawać program do wszystkich rozgłośni regionalnych, czyli lokalnych i wtedy mamy do czynienia z tzw. zszyciem bądź w swych ośrodkach związanych z miastami wojewódzkimi stosują tzw. rozszycie, czyli w pewnym czasie nadawany jest program lokalny tam, gdzie poza tym czasem emitowany jest program ogólnopolski. Tak postępuje podmiot, który dzisiaj jest naszym gościem. Nie jest to nakładanie się na częstotliwości rozgłośni lokalnych, nie jest to więc problem technicznych warunków pracy, lecz wyłącznie kwestia programowa. Pojawiały się głosy mówiące o tym, że Radio RMF FM stosując rozszycie zagłusza działalność stacji regionalnych. Takie twierdzenie jest bez sensu, gdyż jedno z drugim nie ma nic wspólnego.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#TomaszWełnicki">Usłyszałem, że część nadawców chciałoby mieć mniejszą konkurencję ze strony innego nadawcy, który ma dużą słuchalność. Z całą pewnością powinnością KRRiT nie jest regulowanie tego, czy jakiegoś nadawcy słucha się bardziej czy mniej. Jest to regulowane przez jakość programu.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#TomaszWełnicki">Pragnę ustosunkować się do wypowiedzi posłanki Anny Sobeckiej. Raport Najwyższej Izby Kontroli w sposób jednoznaczny stwierdził dyskryminację Radia Maryja w procesie koncesyjnym i w trwającej kilka lat procedurze. Nie zmienia to faktu, że inne podmioty również mogły być traktowane w sposób nierównoprawny. Jeśli jednemu podmiotowi było źle, to teraz dla równowagi trzeba doprowadzić do tego, by było źle paru innym podmiotom. Takie myślenie nie jest zbyt logiczne i nie ma większego sensu. Jeżeli jest taka sytuacja prawna, że niektóre podmioty mają inne warunki przydzielonej koncesji niż pozostałe, to z całą pewnością jest to sprzeczne z ustawą o radiofonii i telewizji i z zasadą stosowania prawa w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#TomaszWełnicki">Jeśli w dokumentach koncesyjnych znalazły się pytania dotyczące rozszywania i zamiarów programowych, to mamy do czynienia ze zamianą warunków koncesji w trakcie trwania procedury koncesyjnej, co jest całkowicie niedopuszczalne pod względem prawnym. Było to podnoszone w orzeczeniach Naczelnego Sądu Administracyjnego przy uchylaniu koncesji i w pozytywnej odpowiedzi na wniosek stron skarżących takie zachowanie.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#TomaszWełnicki">Jeśli doszłoby do skargi przed NSA, dotyczącej tego, że KRRiT przez nierównoprawne traktowanie podmiotów, przez zmianę warunków koncesji itp. doprowadziła do strat ekonomicznych jakiegokolwiek podmiotu i do wynikających z tego roszczeń cywilnoprawnych, to mielibyśmy do czynienia z czymś, co posłowie uznali za podstawę do złożenia wniosku do Trybunału Stanu. W ustawie o radiofonii i telewizji jest zapis mówiący o tym, że w wypadku orzeczonego przez Trybunał Stanu naruszenia prawa, członkowie KRRiT są odwoływani przez tych, którzy ich powołali. Jeśli rzeczywiście mamy sytuację naruszenia prawa i byłoby to związane z dużymi stratami Skarbu Państwa, to narzucałby się wniosek o zgłoszeniu tego do Trybunału Stanu.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#TomaszWełnicki">Sytuacja jest na tyle niebezpieczna, że przedstawiciel KRRiT musi być wezwany na rozmowę z prezydium Komisji i powinno się odbyć jeszcze jedno nasze posiedzenie. Nic nie uzasadnia dzisiejszej nieobecności przedstawiciela KRRiT i nic nie uzasadnia tego, że Centrum Monitoringu Wolności Prasy nie otrzymało odpowiedzi na swoje pisma. Mamy jednoznaczny obraz polityki KRRiT, która chce podjąć jakieś decyzje, nie ma zamiaru ich tłumaczyć i ewentualnie zdaje się na jakieś rozstrzygnięcie sądowe. W wypadku organu konstytucyjnego jest to działanie niedopuszczalne i naganne.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#TomaszWełnicki">Pojawiły się zarzuty mówiące o tym, że Radio RMF coś monopolizuje, ale nie bardzo wiemy co. Rzeczywiście, ustawa mówi o tym, że nie można dopuścić do monopolizowania rynku medialnego i dotyczy to wszystkich. Być może mamy do czynienia z działaniem odwrotnym. Traktowanie jednego podmiotu w sposób nierównoprawny w stosunku do innych może skutkować tylko tym, że będzie to ograniczanie zasad wolności konkurencji. Proszę przedstawiciela Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZdzisławPodkański">Zamykam dyskusję. Przechodzimy do fazy udzielania odpowiedzi na pytania posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejGoszczyński">Właściwie nie dodam nic w kwestii idei rozszczepień i sieci. Są to tożsame pomysły, ale prowadzone jakby z dwóch stron. Pomysł Radia RMF FM polega na tym, że jest program ogólnopolski, który chwilami ulega rozproszeniu na program lokalny. Natomiast pomysł sieci polega na tym, że są programy lokalne, które momentami są sczepiane w jeden program ogólnopolski, a efekt jest dokładnie ten sam.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AndrzejGoszczyński">Zanim wysłuchaliśmy listu, rozmawiałem z rzecznikiem prasowym KRRiT panią Joanną Stępień, która powiedziała, że Krajowa Rada zauważyła ten problem i ma pomysł, aby przy nowych koncesjach dla stacji lokalnych zabronić im nadawania pasma ogólnopolskiego. KRRiT zabroni więc zszywania programu w całość ogólnopolską. Nie wiem, na jakiej podstawie prawnej KRRiT mogłaby tego dokonać.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#AndrzejGoszczyński">Wydaje mi się, że to, o czym mówimy, jest przesłanką do znacznie poważniejszego pytania na temat celowości działania KRRiT. To, co powiedziała pani Joanna Stępień, jest ewidentnym przejawem tworzenia kompetencji dla samego siebie. Zapewne ma potwierdzać niezbędność działania KRRiT, która „wyprodukuje” sobie tyle zadań, że oprócz niej nikt nie będzie mógł ich wykonać. Przy obecnym stanie mediów elektronicznych w Polsce KRRiT nie ma racji bytu i powinna być zlikwidowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZdzisławPodkański">Dzisiaj nie będziemy dyskutowali na temat sensu istnienia KRRiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaWitkowska">Trudno jest mi odpowiedzieć na pytanie posła Tomasza Wełnickiego. Zgodnie z ustawą antymonopolową uruchamiamy procedury, ale w stosunku do przedsiębiorców, którzy nierównoprawnie traktują na rynku inne podmioty. Nie możemy podejmować takich działań w stosunku do podmiotów, podlegających ustawie o radiofonii i telewizji. Z przemieszaniem rynków lokalnych i ogólnopolskich mieliśmy do czynienia w przypadku prasy. Nie mamy jakichś nasilonych sygnałów świadczących o tym, by prasa wydawana była tylko i wyłącznie na rynkach lokalnych...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZdzisławPodkański">Przepraszam, ale poseł Tomasz Wełnicki sygnalizuje, że najprawdopodobniej pani nie zrozumiała pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TomaszWełnicki">Być może niezbyt jasno się wyraziłem. Nie chodzi mi o to, by Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów kontrolował KRRiT i sprawdzał, czy posługuje się ona technikami monopolistycznymi czy też nie. Pytałem o to, czy Urząd stwierdził, że Radio RMF FM narusza przepis ustawy, na której opiera się orzecznictwo Urzędu? Rozgłośnie regionalne wysuwają właśnie zarzut nieuczciwej konkurencji, twierdząc, że Radio RMF FM korzysta z jakichś przywilejów i w związku z tym trzeba mu je odebrać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ElżbietaWitkowska">Nie stwierdziliśmy takiego faktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZdzisławPodkański">Czy obowiązuje przepis mówiący o tym, że rygorom ustawy antymonopolowej podlega ktoś, kto opanuje 40% rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ElżbietaWitkowska">Oczywiście, taki przepis obowiązuje. Pozycję dominującą ma podmiot, którego udział w rynku przekracza 40%. Wszystko zależy od konkretnej sprawy i przyjętych kryteriów określających dany rynek. Jeśli weźmiemy pod uwagę kryterium geograficzne, to rynkiem jest całe terytorium Polski. Trzeba również wziąć pod uwagę określenie rynku przedmiotowego. Nie możemy tego brać pod uwagę w stosunku do Radia RMF FM, ponieważ trzeba by zastanowić się nad tym, jak ten rynek określić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AnnaSobecka">Pragnę ustosunkować się do wypowiedzi posła Tomasza Wełnickiego. Znając pana posła jako dobrego mówcę, wydaje mi się, że chciał mnie „zagadać”. Zapraszam i zachęcam do lektury pokontrolnego raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie KRRiT. W raporcie jednoznacznie dano do zrozumienia, że nie może być nierównoprawnego traktowania podmiotów i nie może być żadnych preferencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#CezaryStryjak">Uważam, że powinniśmy zmodyfikować wniosek, który sformułowaliśmy na początku naszego posiedzenia. Sądzę, że z przedstawicielami KRRiT powinna spotkać się cała Komisja, a nie tylko jej prezydium. Jest wiele pytań, na które nie potrafimy odpowiedzieć w dzisiejszej dyskusji. Dodam, że nie zgadzam się z argumentacją Radia RMF FM, twierdzącego, że chodzi mu o dbałość o rynek lokalny, o słuchaczy. Moim zdaniem, chodzi o pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#CezaryStryjak">Zgadzam się z argumentami Centrum Monitoringu Wolności Prasy. Rzeczywiście, KRRiT powinna podjąć takie same działania wobec np. sczepionej już sieci. Uważam, że powinna być zachowana zasada równouprawnienia. Jeśli zostały wykupione stacje lokalne i nadają program na zasadach rozgłośni ponadlokalnych, to również należy się temu przyjrzeć i domagać się natychmiastowej odpowiedzi na nasze wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#CezaryStryjak">Czy radio RMF FM miało jakąkolwiek gwarancję, że otrzyma koncesję w nowym procesie koncesyjnym? Jeśli nie, to nie ma o czym mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TomaszWełnicki">Raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczy tego, co się wydarzyło do pewnego momentu. Nie dotyczy tego, co jest związane z prowadzoną w tym momencie procedurą koncesyjną. To, że kiedyś kogoś potraktowano „po macoszemu”, nie oznacza, że dla równowagi trzeba tak potraktować kogoś innego. Takie myślenie uwłaczałoby powadze Komisji Kultury i Środków Przekazu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#TomaszWełnicki">Krótka uwaga na temat tego, co mamy zrobić. Jeżeli grozi nam sytuacja, w której z powodu braku uzgodnień nie będzie możliwości wydania decyzji koncesyjnej przez KRRiT, to rzeczywiście w najbliższym czasie powinno odbyć się jeszcze jedno posiedzenie, na którym KRRiT udzieli nam wyjaśnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZdzisławPodkański">Myślę, że wszyscy wiemy, o co chodzi. Każda ze stron przedstawiła swoje racje - z wyjątkiem najważniejszej strony, gdyż nie ma przedstawiciela KRRiT.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#ZdzisławPodkański">Podzielam pogląd posła Bronisława Cieślaka. Trudno jest podejmować decyzję, gdy zna się argumenty jednej strony.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#ZdzisławPodkański">Niejasna jest sprawa rozszywania i zszywania. Przedstawicielka Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie była w stanie określić zakresu działania i funkcjonowania ustawy antymonopolowej.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#ZdzisławPodkański">Przed chwilą prezydium Komisji dyskutowało o tym, jak wypełnić podjęte przez nas zobowiązania. Czeka nas wyjazdowe posiedzenie do Kielc, a przed nami także nowe projekty nowelizacji ustaw. Chciałbym prosić o przyjęcie wniosku posła Bronisława Cieślaka, aby sprawą sytuacji Radia RMF i KRRiT zajęło się prezydium Komisji, które zaprosi przewodniczącego Juliusza Brauna i wysłucha drugiej strony. Jeśli pojawiłyby się sprawy, wymagające uwagi całej Komisji, to wtedy zwołamy posiedzenie. Jeżeli zaś nie będzie takiej potrzeby, to na następnym naszym posiedzeniu ograniczylibyśmy się do poinformowania posłów o stanowisku prezydium Komisji, które ewentualnie będzie można korygować. Nie chciałbym, abyśmy zwoływali posiedzenie w sytuacji, gdy to nie jest konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TomaszWełnicki">Jeśli prezydium Komisji dojdzie do wniosku, że posiedzenie jest konieczne, to zgłosi nam taki wniosek. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZdzisławPodkański">Prezydium ma prawo i obowiązek zwołania posiedzenia Komisji, jeśli widzi taką potrzebę. Chodzi mi o to, byśmy nie zwoływali posiedzenia w sytuacji, gdy sprawa może się wyjaśnić w najbliższych dniach. Dzisiaj prezydium podejmuje zobowiązanie, że zwoła posiedzenie Komisji, gdy będzie taka potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ZdzisławPodkański">Serdecznie dziękuję gościom za uczestnictwo w naszym posiedzeniu, a posłów proszę o pozostanie na sali.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ZdzisławPodkański">Pozostaje nam do rozstrzygnięcia kwestia wyjazdowego posiedzenia w Kielcach, które odbyłoby się w dniach 30–31 maja br. Proszę o zgłaszanie udziału. W tej chwili zgłosiło się 6 posłów, a więc rozumiem, że Komisja podjęła decyzję o odbyciu wyjazdowego posiedzenia w Kielcach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MariuszOlszewski">Chciałbym przedstawić tematykę tego posiedzenia. Pierwszy dzień — 30 maja br. byłby poświęcony problemowi konserwacji zabytków, jej finansowania i funkcjonowania w nowym podziale administracyjnym. Zobaczylibyśmy, jak z pewnymi sprawami radzą sobie samorządy gminne i wojewódzkie. Odwiedzilibyśmy Sandomierz, Lubartów i Szydłów. Drugi dzień posiedzenia 31 maja br. obejmowałby wizytę w Kielcach i zajęlibyśmy się tematem kondycji instytucji kultury po wprowadzeniu reformy samorządowo-administracyjnej kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZdzisławPodkański">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>