text_structure.xml
226 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
1276
1277
1278
1279
1280
1281
1282
1283
1284
1285
1286
1287
1288
1289
1290
1291
1292
1293
1294
1295
1296
1297
1298
1299
1300
1301
1302
1303
1304
1305
1306
1307
1308
1309
1310
1311
1312
1313
1314
1315
1316
1317
1318
1319
1320
1321
1322
1323
1324
1325
1326
1327
1328
1329
1330
1331
1332
1333
1334
1335
1336
1337
1338
1339
1340
1341
1342
1343
1344
1345
1346
1347
1348
1349
1350
1351
1352
1353
1354
1355
1356
1357
1358
1359
1360
1361
1362
1363
1364
1365
1366
1367
1368
1369
1370
1371
1372
1373
1374
1375
1376
1377
1378
1379
1380
1381
1382
1383
1384
1385
1386
1387
1388
1389
1390
1391
1392
1393
1394
1395
1396
1397
1398
1399
1400
1401
1402
1403
1404
1405
1406
1407
1408
1409
1410
1411
1412
1413
1414
1415
1416
1417
1418
1419
1420
1421
1422
1423
1424
1425
1426
1427
1428
1429
1430
1431
1432
1433
1434
1435
1436
1437
1438
1439
1440
1441
1442
1443
1444
1445
1446
1447
1448
1449
1450
1451
1452
1453
1454
1455
1456
1457
1458
1459
1460
1461
1462
1463
1464
1465
1466
1467
1468
1469
1470
1471
1472
1473
1474
1475
1476
1477
1478
1479
1480
1481
1482
1483
1484
1485
1486
1487
1488
1489
1490
1491
1492
1493
1494
1495
1496
1497
1498
1499
1500
1501
1502
1503
1504
1505
1506
1507
1508
1509
1510
1511
1512
1513
1514
1515
1516
1517
1518
1519
1520
1521
1522
1523
1524
1525
1526
1527
1528
1529
1530
1531
1532
1533
1534
1535
1536
1537
1538
1539
1540
1541
1542
1543
1544
1545
1546
1547
1548
1549
1550
1551
1552
1553
1554
1555
1556
1557
1558
1559
1560
1561
1562
1563
1564
1565
1566
1567
1568
1569
1570
1571
1572
1573
1574
1575
1576
1577
1578
1579
1580
1581
1582
1583
1584
1585
1586
1587
1588
1589
1590
1591
1592
1593
1594
1595
1596
1597
1598
1599
1600
1601
1602
1603
1604
1605
1606
1607
1608
1609
1610
1611
1612
1613
1614
1615
1616
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#HenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Będziemy kontynuowali pracę nad projektem ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Wczoraj rozpatrzyliśmy propozycje nowelizacji przepisów w pierwszych dwóch rozdziałach ustawy, czyli artykuły od 1 do 21. Zanim jednak rozpoczniemy pracę, proszę o sprawdzenie quorum. Proszę panie i panów posłów o podniesienie ręki. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja jest w stanie podejmować decyzje.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#HenrykGoryszewski">Przed dyskusją stawiam do rozstrzygnięcia kwestię organizacyjną. Przed posiedzeniem Komisji prowadziłem rozmowy kuluarowe i posłowie, którzy pracowali już cały tydzień w Sejmie proponują, żeby zakończenie naszych obrad nastąpiło około godziny 16-tej. Czy przyjmujemy tę propozycję, czy są inne propozycje? Dziękuję, nie słyszę ani innych propozycji, ani sprzeciwu wobec zgłoszonej propozycji. Mniej więcej w połowie założonego czasu pracy ogłoszę krótką przerwę obiadową. Przystępujemy do pracy. W artykule 21 ustęp 1 rząd proponuje między innymi skreślenie punktu 6, zamianę terminu „sprzedaż” terminem „odpłatnego przeniesienia własności”, a następnie nową treść punktu 32. Wszystkie propozycje zmian będziemy omawiali po kolei.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#HenrykGoryszewski">W punkcie 6 ustępu 1 artykułu 21 rząd proponuje, żeby wygrane w grach losowych i zakładach wzajemnych urządzanych i prowadzonych na podstawie przepisów o grach losowych i zakładach wzajemnych przez uprawniony podmiot mający siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nie były wolne od podatku dochodowego. Dzisiaj wszelkie wygrane są wolne od podatku.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#HenrykGoryszewski">Panie ministrze, czym kieruje się Ministerstwo Finansów wnosząc tę propozycję? Bardzo prosimy o szczerość i prawdę. Przyczyną jest brak pieniędzy w budżecie?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanRudowski">Ta propozycja jest wynikiem przeglądu wszelkich zwolnień od podatku dochodowego. Przegląd ten, dokonany przez Ministerstwo Finansów, otwiera pewien proces dokładnego analizowania przepisów podatkowych, w tym zwłaszcza zwolnień od podatku. Będziemy proponowali Sejmowi dokładną dyskusję nad tymi zagadnieniami przy okazji przyszłorocznej dyskusji nad docelową ustawą podatkową.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanRudowski">Niejako wyprzedzająco uznaliśmy jednak, że porządkowanie tego obszaru można rozpocząć od wygranych w grach losowych poprzez wycofanie zwolnienia ich od podatku oraz poddanie zryczałtowanemu opodatkowaniu. Jest ono i tak preferencyjne, ponieważ wynosi 10%. Innymi słowy wygrana w grze losowej nadal nie byłaby łączona z dochodami z innych źródeł. Sądzimy, że uzyskamy z tego tytułu dodatkowe wpływy do budżetu, ale będzie to także sygnał, że rząd jest zainteresowany weryfikacją zwolnień podatkowych, które wymienione są w artykule 21 ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HelenaGóralska">Mam pytanie do pana ministra. O ile sobie przypominam, zwolnienie z opodatkowania wygranych w grach losowych nie było związane z żadnymi względami społecznymi, lecz technicznymi problemami związanymi z dotarciem do osób, które wygrały. W związku z tym nie mam wątpliwości co do zasadności skreślenia tego przepisu, ale mam wątpliwości związane z możliwościami ściągania tego podatku. Czy to będzie możliwe?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławStec">Mam tę samą wątpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HenrykGoryszewski">Sądząc po szumie na sali wszyscy grają. Z wyjątkiem przewodniczącego. Nim pan minister odpowie na pytanie pani poseł Góralskiej, powiem, że chętnie zgodziłbym się na skreślenie tego przepisu nie tylko z powodów moralnych. Przede wszystkim z tego względu, że ludzie powinni zarabiać i bogacić się pracą, nie licząc na wygraną. Jest to mało edukacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejWoźnicki">Skreślenie tego przepisu nie zahamuje pędu do gier losowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HenrykGoryszewski">Ale skreślenie tego przepisu będzie demonstracją ze strony państwa. O to mi chodzi, panie pośle. W związku z tym mam taką propozycję i pytanie zarazem. Czy przy zachowaniu zasady, że podatnikiem jest osoba wygrywająca, byłoby możliwe by płatnikiem tego podatku była osoba wypłacająca wygraną? Organizator gry i wypłacający wygraną byłby odpowiedzialny za odprowadzenie do budżetu odpowiedniego podatku. Jeżeli to jest możliwe, to nie będę miał żadnych uwag do propozycji rządowej. Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanRudowski">Aby zrealizować zamiar ściągania podatków od wygranych, planujemy stworzenie takiego mechanizmu o jakim był pan uprzejmy powiedzieć. Płatnikiem podatku będzie prowadzący gry i zakłady wzajemne. Będzie on zobowiązany do odprowadzania zryczałtowanego opodatkowania przy wypłacie wygranych.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykGoryszewski">Będzie to zatem mechanizm znany z umowy zlecenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławStec">Jeszcze jedno pytanie. Czy wygrane w audiotele też będą opodatkowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanRudowski">Tak, będą.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławGrzonkowski">Czy dobrze usłyszałem, że podatek od wygranych będzie zryczałtowany?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanRudowski">Tak, będzie to podatek zryczałtowany w wysokości 10%.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, kto jest za przyjęciem propozycji rządowej, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Za propozycją rządową padło 17 głosów, przeciw 1, a 2 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję rządu. Będziemy rekomendowali Sejmowi skreślenie punktu 6 w ustępie 1 artykułu 21 ustawy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#HenrykGoryszewski">W punktach 28 i 30 są zmiany, które już dyskutowaliśmy. Zamienia się tam słowo „sprzedaż” na słowa „ odpłatne przeniesienie własności”. Prosiliśmy też Biuro Legislacyjne o przygotowanie jednolitego sformułowania dla całej ustawy na zakończenie pracy nad tą ustawą. Nie wracamy do tego w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejWoźnicki">Bardzo przepraszam, ale chciałbym wrócić do punktu 26. Otóż treść tego przepisu mówi o tym, że świadczenia z pomocy społecznej oraz zapomogi (z dalszej treści wynika, że są to zapomogi losowe) wypłacane z funduszów związków zawodowych są zwolnione od podatku. Często jest tak, że w naszej działalności związkowej pragniemy wypłacić zapomogę, która nie ma charakteru losowego, bo trudno uznać za taki potrzebę zakupu ziemniaków na zimę. I taka wypłata jest opodatkowana, ponieważ nie mieści się w definicji zdarzeń losowych.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejWoźnicki">Mam w związku z tym następującą propozycję - z punktu 26 wykreślić słowa „oraz funduszów związków zawodowych” i dodać punkt 26a w brzmieniu: „zapomogi wypłacane z funduszów związków zawodowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#HenrykGoryszewski">Postawię ten problem szerzej. Te zapomogi losowe - tak podejrzewam - są konsekwencją przeniesienia pewnych nawyków z okresu Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Doktrynalnie przyjmowano wówczas, że nie ma biedy, ale są możliwe pewne kłopoty wywołane przyczynami losowymi. Przy praktyce pełnego zatrudnienia miało to swoje uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#HenrykGoryszewski">Ale skoro pan poseł Woźnicki mówi, że związki zawodowe udzielają pomocy po to, aby człowiek żyjący w niedostatku mógł kupić ziemniaki na zimę, to czy nie potraktować w taki sam sposób zapomóg udzielanych z funduszu pomocy społecznej? Tej pomocy udziela się nie tylko dlatego, że kogoś okradziono, czy stracił kury z powodu gradobicia, ale dlatego, by mógł kupić opał na zimę, kupić rolkę papy i uszczelnić przeciekający dach. Może należałoby w ogóle zrezygnować w tym przepisie ze słów „zdarzenia losowe”?</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#HenrykGoryszewski">Później poproszę pana ministra o ustosunkowanie się do tej problematyki, ale wcześniej jeszcze o głos prosił pan poseł Szweda.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#WiesławSzweda">Jestem przeciwny wnioskowi pana posła Woźnickiego ponieważ uważam, że działaczom związkowym absolutnie nie należy tworzyć okazji do wypłacania sobie zapomóg, które nie byłyby opodatkowane. Jeśli jednak miałoby to nastąpić, powinniśmy zwolnić od podatku wszelkie zasiłki dla bezrobotnych. Przecież zwolnienie człowieka z pracy też jest zdarzeniem losowym! To można rozszerzać w nieskończoność i też będę stawiał takie wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWoźnicki">Jeśli można, panie przewodniczący, to chciałbym się do tego odnieść ad vocem. Nie wiem, jakie są w tym względzie praktyki w OPZZ, ale z całą pewnością nie ma miejsca na takie praktyki w „Solidarności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławSzweda">Różnie to bywa.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, byłoby to istotne rozszerzenie zakresu zwolnienia zawartego w punkcie 26. W tej chwili mogę wyrazić tylko pewne obawy. Sądzę, że tego typu poprawka wymaga solidnego przygotowania i rozpatrzenia. Fundusze związków zawodowych mogą być przecież zasilane również z dochodów przedsiębiorstw. Powstałaby w ten sposób możliwość przeprowadzania przez to zwolnienie dodatkowych, nie opodatkowanych świadczeń dla niektórych pracowników.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanRudowski">Mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją wówczas, gdy istniały regulacje hamujące wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwach. Wtedy właśnie fundusze związkowe zostały wykorzystane do obejścia przepisów ograniczających wzrost płac w przedsiębiorstwach. W moim przekonaniu taka poprawka wymaga bardzo solidnego przygotowania. Sądzę też, że nie byłaby ona uzasadniona. Ona istotnie rozszerzałaby zakres zwolnienia określonego w punkcie 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chciałbym poprzeć wniosek pana posła Woźnickiego w brzmieniu, jakie zaproponował. Jest to realizacja postulatów związków zawodowych, zgłaszanych od wielu lat. Nie tylko z „Solidarności”. Ten punkt dotyczy bowiem wszystkich związkowców. To był problem nie działaczy związkowych, jak mówił pana poseł Szweda, ale tysięcy, a może i milionów najbiedniejszych pracowników sfery budżetowej i zakładów nie osiągających zysków, gdzie są bardzo niskie płace. Zapomogi związkowe są przecież bardzo niskie i ich opodatkowanie jest niezrozumiałe - dlaczego państwo nakłada ciężary podatkowe na zapomogi? Jeszcze raz podkreślam - przyjęcie poprawki zgłoszonej przez pana posła Woźnickiego byłoby realizacją postulatów związkowców.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejWoźnicki">Szukam w tej chwili w tekście ustawy odpowiedniego przepisu, aby odpowiedzieć panu ministrowi, ale nie mogę znaleźć. Z tego jednak co wiem, kwoty rozmaitych zasiłków z funduszu socjalnego są zwolnione od podatku. Praktyka jest taka, że pieniądze związkowe, aby uniknąć podatku, są przeprowadzane przez fundusz socjalny. To tak gwoli doinformowania pana ministra.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejWoźnicki">Jest na przykład przepis w punkcie 23 - „kwoty pomocy finansowej ze środków pomocy społecznej i zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, wypłacone na zmniejszenie wydatków mieszkaniowych”. To jest wprawdzie jeden tylko tytuł, ale jest ich w funduszu socjalnym znacznie więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę. Zanim przejdziemy do głosowania nad wnioskiem pana posła Woźnickiego, chciałbym otrzymać od niego tekst wniosku, abym mógł go czytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejWoźnicki">Proszę o chwilę czasu na sformułowanie wniosku na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę pisać, a ja w tym czasie przedstawię dwie swoje refleksje. Pierwsza z nich jest natury proceduralnej. Bardzo się cieszę, że pan minister odwołał się do argumentów, które ja podnosiłem bezskutecznie podczas gorących, kilkumiesięcznych dyskusji podatkowych. I nadal uważam, że nie należy pracować nad podatkami w pośpiechu. Szkoda, że Ministerstwo Finansów i rząd nie dały nam czasu na ten namysł, uwagę i staranność. Każdą bowiem z propozycji rządowych powinniśmy móc przemyśleć. Nie jest nam to dane.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#HenrykGoryszewski">Refleksja druga. Miałem okazję w ostatnich dniach mówić zarówno w radio, jak i w telewizji o pracy Komisji Finansów Publicznych. Podkreślałem, że rok pracy Komisji, to czas wyjątkowej rozwagi i poczucia odpowiedzialności posłów, którzy zastanawiają się nad każdym rozwiązaniem, które grozi zachwianiem dyscypliny finansów publicznych. I proszę, abyśmy mieli to na uwadze także podczas tego głosowania. Apeluję także o niższy poziom emocji, o zaprzestanie dyskusji, który związek zawodowy jest lepszy, a który gorszy. Ta Komisja nie jest miejscem na takie dyskusje. Popatrzmy na wniosek pana posła od strony interesu budżetu.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek pana posła Woźnickiego sprowadza się do tego, żeby w punkcie 26 wykreślić słowa „oraz funduszów związków zawodowych” i dodać punkt 26a o treści: „zapomogi wypłacane z funduszów związków zawodowych”. Myślę, że to jest proste od strony redakcyjnej i możemy przystąpić do głosowania na podstawie zaprezentowanej treści wniosku.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za przyjęciem łącznie głosowanej zmiany proponowanej przez pana posła Woźnickiego, która polega na skreśleniu w artykule 21 ustęp 1 punkt 26 słów „oraz funduszów związków zawodowych” i dodaniu nowego punktu 26a o treści: „zapomogi wypłacane z funduszów związków zawodowych”, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję. Stwierdzam, że wniosek pana posła Woźnickiego został przyjęty większością 8 głosów za, przy 6 głosach przeciwnych i 4 wstrzymujących się od głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WiesławSzweda">Panie przewodniczący, zgłaszam wniosek mniejszości, który będzie przywracał treść przedłożenia rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę pana ministra o przygotowanie się do przedstawienia Sejmowi szacunkowych skutków finansowych przyjęcia tego przepisu i związanych z tym niebezpieczeństw.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia zmian w punkcie 32. Bardzo proszę, głos mają przedstawiciele Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JadwigaKozłowska">Treść tego przepisu jest związana z ogólnie przyjętą zasadą likwidacji pojęcia „sprzedaży” na pojęcie „odpłatnego przeniesienia własności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HenrykGoryszewski">Czyli punkt 32 jest wynikiem tych zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykGoryszewski">Proponuję zatem, żebyśmy zawarli te zmiany z końcowym, zbiorczym zestawieniu. Nie dyskutujmy nad takimi sprawami.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do punktu 32a. Po wyrazie „uzyskane z” dodaje się wyrazy „odpłatnego przeniesienia własności w drodze”. W istocie są to także zmiany redakcyjne. Zostawmy to Biuru Legislacyjnemu, które zaproponuje nam jednolite rozwiązanie. Nie ma tu bowiem żadnych zmian merytorycznych. Punkt 32b. Proszę o wyjaśnienie proponowanych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JadwigaKozłowska">To także jest wynik zmian w nazewnictwie, z tym jednak, że wprowadzamy podwyższenie zwolnienia do trzykrotności najniższego wynagrodzenia pracowników za grudzień roku poprzedzającego. Chodzi o to, żeby nie opodatkowywać drobnych kwot.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#HenrykGoryszewski">W moim tekście, który jest podany kursywą, jest podane: „nie przekraczają kwoty stanowiącej trzykrotność najniższego wynagrodzenia pracowników, określonego w odrębnych przepisach, za grudzień roku poprzedzającego rok podatkowy”. W tekście nowym mamy natomiast: „nie przekracza trzykrotności najniższego wynagrodzenia pracowników określonego w odrębnych przepisach, za grudzień roku poprzedzającego rok podatkowy”. Na czym polega zmiana? W obu wersjach jest trzykrotność.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W dotychczasowym przepisie mówi się: „z tytułu jednej umowy”. W nowym przepisie tego nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#HenrykGoryszewski">Ale to znaczy, że pani dyrektor próbuje nas pod-prowadzić!</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JadwigaKozłowska">Bardzo przepraszam. Oczywiście, że jest tu jeszcze jedna różnica.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#HenrykGoryszewski">Do tej pory była to trzykrotność z jednej umowy, co oznacza, że za każdym razem to liczono. A teraz to zwolnienie będzie dotyczyło wszystkich umów w roku. Trzeba będzie do tego prowadzić zestawienie roczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JadwigaKozłowska">Nie, bowiem jest napisane: „jeżeli wartość rzeczy lub prawa będących przedmiotem zamiany”. To się odnosi do konkretnej rzeczy i prawa. To jest ten sam przepis co wyżej, ale prościej sformułowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#HenrykGoryszewski">Zostawmy jednak te słowa „z tytułu jednej umowy”. Pani kolega zdradził nam, jakie ma kłopoty z kierownikami urzędów skarbowych. Zaraz zaczną się domyślać, że skoro zniknęły słowa „z tytułu jednej umowy”, to należy zacząć sumować. Zgoda?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JadwigaKozłowska">Zgoda.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec powrotu do starego brzmienia tego przepisu? Nie widzę. Dziękuję. W ten sposób pozostajemy przy starym brzmieniu tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do punktu 39. Do dotychczasowej treści „stypendia naukowe” dodaje się „przyznane na podstawie odrębnych przepisów”. Ma to związek z praktyką ustanawiania stypendiów - ze wzajemnością - dla bratanków i siostrzenic. Ojciec Jasia fundował stypendium córce brata, a ten Jasiowi. Jest to sposób na obejście przepisu. Dlatego rząd proponuje taką nowelizację tego przepisu. Czy jest zgoda na taką treść przepisu?</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję za dostrzeżenie potrzeby uszczelnienia prawa podatkowego.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#HenrykGoryszewski">Punkt 40, który dotąd ma następujące brzmienie: „stypendia za wyniki w nauce i stypendia za osiągnięcia w nauce” otrzymuje treść: „świadczenia pomocy materialnej dla studentów i uczniów pochodzące z budżetu państwa i budżetów samorządu terytorialnego oraz ze środków własnych szkół i uczelni - określone w odrębnych przepisach”.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#HenrykGoryszewski">Panie ministrze! To znaczy, że jeżeli stypendium będzie ufundowane przez fundację, to może być zwolnione na podstawie punktu 39. Jeżeli znajdzie się przepis mówiący, że fundacje mogą ustanawiać takie stypendia. Ale nie tak, że zbierze się grupa rodziców, którzy ustanowią stypendia dla własnych dzieci.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#HenrykGoryszewski">Punkt 40 mówi natomiast o stypendiach i innych świadczeniach, pochodzących ze środków publicznych. Czy tak? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Bardzo przepraszam, ale proponujemy zamianę słów „samorządu terytorialnego” na słowa „jednostek samorządu terytorialnego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak, oczywiście, cały czas tak piszemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejWielowieyski">Wyjaśnijmy to, proszę, panie przewodniczący. Jeśli osoba prywatna, albo fundacja, ustanowi imienne stypendium dla określonej osoby, albo zespół stypendiów dla określonych osób, które byłyby przyznawane według określonych kryteriów przez jury, to wówczas zwolnienia podatkowego nie będzie? Będzie to przecież inna sytuacja od tej, kiedy wójt da dzieciom stypendium ze środków gminy. Ta różnica jest wy-raźna. Chodzi jednak o to, czy ona może być pokonana jedynie przez określone przepisy, które dopuszczą zwolnienia podatkowe dla stypendiów ustanawianych przez inne instytucje. Jest więc możliwość dopuszczenia instytucji prywatnych do prawa fundowania stypendiów, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#HenrykGoryszewski">Wydaje mi się, że będzie nam potrzebny przepis wykonawczy dla ministra finansów. On musi określić te warunki. Mówimy przecież o stypendiach przyznanych na podstawie „odrębnych przepisów”. Ja uważam, że ta nowelizacja jest absolutnie konieczna. Musimy zareagować na to, że stypendia mogą być formą nadużycia przepisów podatkowych podobną do darowizn. Charakter zjawiska jest bardzo podobny. Jeśli ktoś chce wykorzystać posiadane środki na cel publiczny czy społeczny, jest to ze wszech miar godne pochwały. Okazuje się jednak, że te prywatne środki niejednokrotnie wykorzystywano z nadużyciem prawa. W swoim czasie powszechnie obdarowywano teściowe. Zwłaszcza na zakup leków.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#HenrykGoryszewski">Ze stypendiami jest podobnie. Nie wiem, czy są jakieś szczegółowe przepisy na ten temat, ale chciałbym, abyśmy do wtorku, to jest do 20 października, stworzyli przepis, który obarczałby ministra finansów obowiązkiem określenia szczegółowych warunków i kryteriów, które należałoby spełnić, aby uzyskać zwolnienie podatkowe. Inaczej mówiąc, chodzi o przepis wykonawczy do przepisu artykułu 21 ustęp 1 punkt 39.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przepraszam bardzo, ale na przeszkodzie może stanąć przepis artykułu 217 konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie można więc stworzyć takiego przepisu? Napiszmy to więc inaczej. Minister powiedziałby tylko, które ulgi spełniałyby określone przez niego warunki. Chciałbym bowiem zostawić tę możliwość, jaką mają fundacje. Po prostu musi być oczywiste, że stypendium jest ustanowione na rzecz osoby trzeciej, a nie dla syna, kuzyna, bratanka. Chodzi o wykluczenie możliwości dokonywania nadużyć.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#HenrykGoryszewski">Powiem państwu jeszcze jedno. Jeden z posłów otrzymał z niewiadomego źródła teczkę skórzaną. Nie chcąc jej wpisywać do rejestru otrzymanych korzyści materialnych, poseł odesłał teczkę z listem do dyrektora szkoły średniej, w której składał maturę. Miał to być dar dla wychowawcy tej klasy, która uzyskała w owym roku najlepsze wyniki na egzaminie maturalnym. I to jest właśnie przykład oczywistej darowizny. I gdyby ktoś z nas ufundował stypendium dla najlepszego maturzysty liceum, które kończyliśmy, to takie sytuacje powinny być uchwycone w postulowanym przeze mnie przepisie. Bo to jest oczywiście zjawisko pozytywne. Nie może być natomiast tak, że będziemy fundowali stypendia siostrzeńcom, czy sekretarkom.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JoannaFabisiak">Bardzo przepraszam, ale może nie do końca to rozumiem i wydaje mi się, że jest to przepis mało europejski. W całym świecie stypendia fundowane przez jednostki pozarządowe są przyznawane na tych samych zasadach co i stypendia rządowe, czy też w ogóle ze środków publicznych. Prawo równo traktuje wszystkie podmioty. A ten przepis wydaje mi się dyskryminujący. Czy jest więc tak, że fundacja może ustanawiać stypendium, ale przez szkołę? A jeśli dziecko jeszcze do szkoły nie chodzi, a ktoś chce je dopingować stypendium do nauki, to jak to rozwiązać?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#HenrykGoryszewski">Pani poseł, rzecz nie w tym, że my chcemy kogoś dyskryminować. My szukamy możliwości wykluczenia takiej sytuacji, w której można mówić o nadużyciu prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JoannaFabisiak">Ja to rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HenrykGoryszewski">Myślałem także o mechanizmie przekazywania stypendiów przez organizacje. Ale przecież w Polsce 15 osób może założyć stowarzyszenie i już mamy zarejestrowaną organizację. I w ramach tej organizacji można wzajemnie obdarzać swoje dzieci stypendiami. Polak potrafi, jak mawiał pewien przywódca. I dlatego właśnie musimy zamknąć tę drogę.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#HelenaGóralska">Zgadzam się oczywiście z tym, że należy zamknąć możliwość ustanawiania stypendiów siostrzeńcom. Chociaż szkoda, ponieważ mam zdolnego siostrzeńca. Ale te punkty 39 i 40 to stały punkt gorących dyskusji podczas rozpatrywania ustaw podatkowych. Tak dzieje się za każdym razem i pan poseł Potulski zapewne to potwierdzi. Były nawet takie projekty, że stypendia socjalne byłyby wolne od podatku, zaś naukowe, za wyniki w nauce, nie byłyby zwolnione z opodatkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#HenrykGoryszewski">To dyskusja z 1992 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#HelenaGóralska">Dokładnie tak. I wracało to kilka razy. Wyjaśniano nam przy tych okazjach, że uczelnia nie znaczy pieniędzy i może je podzielić na „kupki” w dowolny sposób. Po długich dyskusjach pojawiły się te przepisy zawarte w punkach 39 i 40. I w związku z tym chciałabym się upewnić, że nadal zostanie tak, że i socjalne, i naukowe stypendium jest zwolnione od podatku? Poza tym dodatkiem, że nie należy wspomagać bratanków i siostrzeńców.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#HenrykGoryszewski">Pani poseł, w tym czasie, kiedy my dyskutowaliśmy, Biuro Legislacyjne intensywnie pracowało i mam oto przed sobą pewną propozycję. Ona musi być oczywiście spokojnie przygotowana na wtorek 20 października. Propozycja ta polega na tym, że minister edukacji narodowej w porozumieniu z ministrem finansów określi formy pomocy naukowej etc. To należy zgrabnie sformułować i wtedy obejdziemy zakaz z artykułu 217 konstytucji. Dopiero wtedy dokonalibyśmy precyzyjnej redakcji punktu 39. Nie chodzi nam bowiem o to, żeby ludzie nie ustanawiali stypendiów. Wręcz przeciwnie. Ja bardzo chciałbym, aby w Polsce ludzie bardzo bogaci ustanawiali stypendia zamiast jeździć na ruletę do Monte Carlo. Przecież poprzez stypendia i dobroczynność można budować swój wizerunek społeczny i prestiż własnej osoby. Przecież kilka pokoleń wstecz w ten sposób nasi majętni rodacy znajdowali miejsce w historii narodu. Budowali biblioteki Zamojscy i Krasińscy. I podatki wtedy też były.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#HenrykGoryszewski">Chodzi zatem o stworzenie mechanizmu, który sprzyjałby takim postawom.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#FranciszekPotulski">A propos tego Monte Carlo mam pytanie, czy jeśli tam wygram, to czy oni zapłacą za mnie ten podatek? Tak się martwię o to, ponieważ zapisaliśmy, że płaci organizator gry. Mam wrażenie, że jednak powstaje pewna luka.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#FranciszekPotulski">Ale o ile dobrze zrozumiałem pytania pani poseł Góralskiej, chodzi jej o to, że ograniczamy zwolnienia od podatku za stypendia naukowe, a nie za socjalne. Przepis natomiast jest taki, że za wszelkie świadczenia materialne ma przysługiwać zwolnienie. Tak to zrozumiałem.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#HelenaGóralska">Moje pytanie było bardzo proste. Przecież jak pan poseł pamięta, ustalono, iż wszystkie stypendia są zwolnione od podatku. Jeśli dobrze widzę, to przedstawiciele Ministerstwa Finansów potwierdzają, że ta zasada będzie utrzymana. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanRudowski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#HenrykGoryszewski">I dzieje się tak z wielu powodów. Między innymi dlatego, że bardzo łatwo byłoby ją obejść. Mogłoby się bowiem okazać, że stypendium naukowe dla doktoranta byłoby symboliczne, ale za to stypendium socjalne byłoby bardzo wysokie.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#HelenaGóralska">Wcale nie chciałabym tego zmieniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#HenrykGoryszewski">Umawiamy się zatem, że decyzję w tej sprawie podejmiemy dopiero we wtorek, kiedy to Biuro Legislacyjne przedstawi nam - przygotowany w porozumieniu z Ministerstwem Finansów - projekt treści przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, aktualnie obowiązują przepisy rozporządzenia Rady Ministrów oraz ministra edukacji narodowej, które określają formy pomocy materialnej dla uczniów i studentów. Ta delegacja musiałaby być tak sformułowana, by minister finansów w porozumieniu z ministrem edukacji...</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie, panie ministrze, minister edukacji w porozumieniu z ministrem finansów. Na pierwszym miejscu ma się znaleźć minister edukacji. Ma się tak stać dlatego, że łatwiej nam będzie obronić się przed zarzutem łamania artykułu 217 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#HenrykGoryszewski">Następna propozycja dotyczy punktu 61. Czy pani posłanka Góralska pamięta, że kiedy w roku 1992 dyskutowaliśmy nad tymi przepisami, to tych punktów było nieco ponad dwadzieścia?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#HelenaGóralska">Tak, rzeczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#HenrykGoryszewski">To także jest dowód na to, że niezbędne staje się przejrzenie tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, deklarujemy naszą współpracę z Komisją również w tym względzie. Myślę, że dokonanie tego przeglądu jest możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo. Wracamy do dyskusji. W punkcie 61 mamy następującą treść: „kwoty umorzonych pożyczek studenckich lub kredytów studenckich”. Proponuje się tu ograniczenie tego przepisu poprzez dodanie słów „udzielonych na podstawie ustawy z dnia 17 lipca 1998 roku o pożyczkach i kredytach studenckich”.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#HenrykGoryszewski">Ja rozumiem, że chodzi o taką sytuację, w której ktoś pożyczałby siostrzeńcowi prywatnie, a następnie umarzał tę pożyczkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#JanRudowski">Tak, o to nam chodzi. Zdecydowanie chodziło nam o doprecyzowanie przepisu, tym bardziej że aktualnie obowiązuje ustawa o udzielaniu tzw. kredytów studenckich. Przy takim brzemieniu tego przepisu nie będzie wątpliwości, że chodzi o ustawę uchwaloną przez Wysoką Izbę.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, czy jest sprzeciw co do wprowadzenia zmiany w punkcie 61? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do ustępu 2 i zmiany w treści punktu 2. Rozstrzygnięcie w tej sprawie zostało odłożone do chwili ustalenia jednolitej terminologii w całej ustawie. O głos prosi pan przewodniczący Pietrewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#MirosławPietrewicz">Chciałbym powrócić do ustępu 1 artykułu 21. Proponuję wprowadzenie przepisu, który umożliwiałby zwolnienie od podatku nagród prezesa Rady Ministrów za wybitne osiągnięcia naukowe.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#MirosławPietrewicz">W dotychczasowym brzmieniu ustawy nie znajduję przepisu umożliwiającego zwalnianie laureatów tych prestiżowych nagród z obowiązku podatkowego. Chciałbym przypomnieć, że niegdysiejsze nagrody państwowe były zwolnione od podatku. A przecież w ich miejsce utworzono nagrody prezesa Rady Ministrów za wybitne osiągnięcia naukowe w trzech kategoriach - za najlepsze prace doktorskie, za najlepsze prace habilitacyjne i za całokształt osiągnięć naukowych we wszystkich dyscyplinach wiedzy.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#MirosławPietrewicz">Nagrody te przyznawane są przez kapitułę, w skład której wchodzą wybitni przedstawiciele nauki. Te nagrody nie są wysokie. Jeśli dobrze sobie przypominam, to w 1997 roku nagroda za najlepszą pracę doktorską wynosiła bodaj 4000 zł. Te nagrody są wprawdzie waloryzowane wraz ze wzrostem inflacji, ale doprawdy trudno je uznać za wysokie. Za pracę habilitacyjną nagroda wynosiła chyba 7000 zł. Ważny jest tu prestiż nagrody, a nie jej wysokość.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#MirosławPietrewicz">Mimo naszych licznych wniosków do ministra finansów, aby w przypadku tych nagród skorzystał ze swoich uprawnień do zwolnienia tych nagród od podatku w ramach ustawy o zobowiązaniach podatkowych, nie udało się uzyskać pozytywnego stanowiska ministra. Za każdym razem odsyłał on wnioskodawców do zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#MirosławPietrewicz">Wydaje mi się, że teraz właśnie jest właściwy moment na dokonanie takiej zmiany. Wydaje mi się, że to uzasadnienie, które przedstawiłem, jest wystarczające.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zastanowienie nad moimi słowami. Wydaje mi się, że propozycja pana posła Pietrewicza dotyczy takiej materii, że moglibyśmy wykonać pewien gest. Nagroda prezesa Rady Ministrów, od której należy zapłacić podatek, nie ma przez ten fakt należnego prestiżu. Myślę, że zamiast przyznawać nagrodę w wysokości 4000 zł i pobieranie od niej podatku, można by przyznawać nagrodę w wysokości netto, już po odprowadzeniu podatku. Tak, jak kiedyś za Gierka unettowiono wynagrodzenia, proponuję unettowić także te nagrody. Nie wiem tylko, czy taka operacja jest możliwa do przeprowadzenia.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#HenrykGoryszewski">Ten punkt 62 moglibyśmy do ustawy wprowadzić. To jest w końcu nagroda prezesa Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#HelenaGóralska">Propozycja, którą zgłosił pan przewodniczący Pietrewicz, pokazuje, że lepiej mieć niższą stawkę podatkową i przez to mniej ulg. Rozumiem intencje pana posła i myślę, że możemy uczynić taki gest. Ale jest przecież wiele innych nagród, które są przyznawane przez inne gremia, osoby i instytucje. Choćby nagroda Nobla. Jak będziemy tłumaczyć to, że inne prestiżowe nagrody mają być opodatkowane, a ta nie?</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#HelenaGóralska">Bez wątpienia jest to cenny pomysł, ale prestiżowych nagród naprawdę jest bardzo wiele. Przecież na przykład premier Mazowiecki także otrzymał bardzo prestiżową nagrodę, którą w całości przekazał na rzecz Sarajewa, ale musiał od niej zapłacić podatek w kraju.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#HelenaGóralska">To jest pytanie, co dalej z tym zrobić? Które nagrody zwolnić, a które nie i dlaczego? Kiedyś z panem posłem Lityńskim zastanawialiśmy się, że może warto byłoby zrobić wykaz nagród, które powinny być zwolnione od podatku. Niestety, nie udało nam się znaleźć żadnego kryterium, według którego dałoby się ustalić taką listę nagród szczególnie uprzywilejowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanRudowski">Propozycja pana posła Pietrewicza wynika ze szlachetnych przesłanek, ale podzielam pogląd pani poseł Góralskiej - rzeczywiście trudno byłoby określić, które nagrody należałoby uwolnić od ciężarów podatkowych. Obawiam się, że otworzylibyśmy worek, z którego po kolei wyjmować będziemy jakieś kolejne nagrody.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#HenrykGoryszewski">Z wieńcami przed prezesem Rady Ministrów idą prezydent, marszałkowie Sejmu i Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanRudowski">Właśnie. Jeżeli natomiast pojawiają się tak wielkie wyróżnienia, jak nagroda Nobla, z reguły mamy indywidualne wnioski wydane przez ministra finansów decyzji zwalniających od podatku. Zwłaszcza jeśli osoba nagrodzona zamierza ją przeznaczyć na szczytny cel charytatywny. I ta ostatnia nagroda Nobla w dziedzinie literatury także była zwolniona od podatku w drodze indywidualnej decyzji ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JanRudowski">Stworzenie natomiast katalogu nagród, które byłyby ustawowo zwolnione z podatku, nie byłoby łatwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#MirosławPietrewicz">Wydaje mi się, że mamy tylko jedną prestiżową nagrodę w dziedzinie nauki. Jest to właśnie nagroda prezesa Rady Ministrów. Nie ma większej liczby takich nagród. Nie postulowałem objęcia zwolnieniem podatkowym wszystkich nagród w Polsce, które są przyznawane za osiągnięcia naukowe. Wiem przecież, że są fundacje, przyznające swoje nagrody w określonych dziedzinach. Moja propozycja dotyczyła wyłącznie nagrody przyznawanej przez prezesa Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#MirosławPietrewicz">Ta nagroda ma pewną swoją tradycję, ma kapitułę wyłanianą w sposób demokratyczny przez komitety naukowe Polskiej Akademii Nauk, jest nagrodą uznaną przez środowisko naukowe. Wysokość tych nagród nie obciąża zbytnio budżetu, bo tak jak mówiłem są one raczej skromne. Nie sądzę zatem, by mój wniosek był zbyt trudny do realizacji i zbyt kosztowny dla budżetu. Co się zaś odnosi do nagrody Nobla, to mam nadzieję, że z tego rodzaju kłopotami jakoś damy sobie radę, nawet nie zapisując tej nagrody w ustawie. Byłby to bowiem przepis dość rzadko stosowany w praktyce.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#StanisławStec">Jestem przeciwny tej propozycji. Jeśli zostanie ona przez Komisję przyjęta, złożę wniosek o zwolnienie od podatku nagród przyznawanych przez prezydenta szefom najlepszych polskich przedsiębiorstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#HelenaGóralska">Jest też taka nagroda im. ministra Andrzeja Bączkowskiego, ustanowiona po jego śmierci. Jest ona przyznawana za zasługi dla służby cywilnej. Do tej pory była ona przyznana raz, w tym roku zostanie przyznana po raz drugi. Zainteresowanie nią jest bardzo duże, wniosków do kapituły jest moc i nie wiem dlaczego ta nagroda miałaby być gorsza? Jestem przeciwna otwieraniu worka z przetargami, która nagroda jest lepsza od drugiej. Mamy przecież ordynację podatkową, która daje możliwość aparatowi skarbowemu na podejmowanie decyzji w indywidualnych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś jeszcze chciałby w tej sprawie zabrać głos? Nie widzę. Przechodzimy do głosowania. Postaram się poprawnie sformułować tezę do głosowania. Jeśli dobrze rozumiem, to pan przewodniczący Pietrewicz proponuje dodanie kolejnego punktu o numerze 62 w brzmieniu: „kwoty nagród prezesa Rady Ministrów za wybitne osiągnięcia naukowe”.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto z pań i panów posłów jest za uzupełnieniem listy zwolnień od podatku o punkt 62 w brzmieniu: „kwoty nagród prezesa Rady Ministrów za wybitne osiągnięcia naukowe”, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję. Stwierdzam, że wniosek pana posła Pietrewicza został odrzucony, uzyskawszy 3 głosy za, 10 głosów przeciwnych przy 6 wstrzymujących się od głosowania.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#HenrykGoryszewski">Proszę teraz o pomoc, ponieważ w części wczorajszych obrad nie przewodniczyłem i nie ma także dzisiaj pani poseł Cegielskiej, która prowadziła obrady Komisji. Wczoraj dyskutowana była treść druku 549, którą prezentował pan poseł Wawak.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#HelenaGóralska">W całości zostało to odrzucone przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#HenrykGoryszewski">Dziękuję, o to właśnie chciałem zapytać. Nie musimy się zatem tym drukiem posługiwać.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejny wniosek w przedłożeniu rządowym odnosi się do artykułu 22 ustęp 9 punkt 3. W obecnym brzmieniu treść tego ustępu 9 punkt 3 jest następująca: „Koszty uzyskania niektórych przychodów określa się w następującej wysokości w stosunku do uzyskanego przychodu: z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu odrębnych przepisów lub rozporządzania przez nich tymi prawami - 50%”.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JadwigaKozłowska">Zmiana dotyczy tylko jednego zagadnienia. Chcieliśmy uściślić, że prawa te przysługują zarówno twórcom, jak i wykonawcom utworów. Prawa pokrewne przysługują bowiem artystom-wykonawcom. Nowa treść proponowanego przez nas przepisu jest zgodna z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie jestem specjalistą od prawa autorskiego. Ale tekst dotychczasowy jest taki: „z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i praw pokrewnych”. W proponowanej treści przepisu czytam zaś: „z tytułu korzystania przez twórców z praw autorskich i artystów wykonawców z praw pokrewnych”. Twórcy korzystają bowiem tylko z praw autorskich, a artyści z praw pokrewnych. Stawka w obu przypadkach pozostaje natomiast na tym samym poziomie 50%.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#StanisławStec">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Finansów. Czy to jest uściślenie, czy to jest rozszerzenie? Dla mnie jest to rozszerzenie zakresu przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JadwigaKozłowska">Jest to tylko uściślenie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#HenrykGoryszewski">Gdyby Moniuszko napisał Halkę dzisiaj, to otrzymałby - jako twórca - prawo odpisu 50% procent honorarium. Byłby natomiast problem, czy Dobrski, śpiewając po raz pierwszy partię Jontka, miałby prawo do odliczenia 50%, czy nie? Gdyby nie czynił tego na podstawie umowy o pracę. Praktyka była taka, że odliczali obaj, ale były z tym problemy. Propozycja rządu czyni sytuację jasną - obaj będą mogli odliczać. Wszyscy będą mieli prawo do odliczenia: twórca, autor tekstu i wykonawca. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nowa treść nie stanowi rozszerzenia podmiotowego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#HenrykGoryszewski">Panie pośle Stec, Ministerstwo Finansów twierdzi, że to nie jest rozszerzenie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#StanisławStec">Rozumiem, że będzie to zaprotokołowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#HenrykGoryszewski">Oczywiście! Ministerstwo twierdzi, że to nie jest rozszerzenie i my to przyjmujemy - nikogo nie urażając - na wiarę.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec tej zmiany? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana w przedłożeniu rządowym dotyczy artykułu 23. Bardzo proszę o przedstawienie istoty tej zmiany, ponieważ jest ona dosyć obszerna.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JadwigaKozłowska">W ustępie 1 mamy literę c i jest tu sytuacja analogiczna do rozwiązań podatkowych, przyjętych wobec osób prawnych. To było już dyskutowane przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, analogiczna propozycja odnosiła się do osób prawnych w zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych i Komisja nie przyjęła tych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec wprowadzenia tych zmian? Czy jest wola podobnego potraktowania tych zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#StanisławStec">Czyli skreślić?</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak. Nie widzę sprzeciwu. Proszę dalej, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JadwigaKozłowska">W dalszej kolejności również jest propozycja zmiany, która była dyskutowana przy okazji zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Komisja doszła wówczas do wniosku, że należy skreślić wyrazy „oraz wartości niematerialnych i prawnych”. Myślę, że w tym wypadku należałoby postąpić analogicznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#HenrykGoryszewski">W którym miejscu mielibyśmy skreślić te wyrazy?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JadwigaKozłowska">W druku 625 na stronie 27, wiersz trzeci od góry.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#HenrykGoryszewski">Aha, „oraz wartości niematerialnych i prawnych”. Byłaby to zatem zmiana analogiczna do zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych?</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec takiej zmiany? Chodzi o przyjęcie przedłożenia rządowego z taką zmianą, że po słowach „w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. d” skreślamy słowa „oraz wartości niematerialnych i prawnych”? Sprzeciwu nie ma. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#HelenaGóralska">Bardzo przepraszam, ale na chwilę wyszłam i kolega pokazuje mi, że w artykule 23 lit. c te „wartości niematerialne i prawne” zostały utrzymane. Skreślone? Dziękuję, przepraszam za zamieszanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy punktu 4 w artykule 23, gdzie po słowach „samochodu osobowego” dodaje się słowa „o liczbie miejsc do przewozu osób nie przekraczającej 7”.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, podobnie jak u osób prawnych, propozycja zmierzała do ograniczenia liczby pasażerów. W tamtym przypadku - wobec osób prawnych - Komisja nie przychyliła się do naszej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#HenrykGoryszewski">Myślę, że zarówno wolą rządu, jak i naszej Komisji jest skreślenie tej propozycji. Mamy consensus. Nie widzę sprzeciwu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy treści punktu 23 w tym samym artykule 23.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JanRudowski">Tu również mamy do czynienia z taką samą sytuacją. Propozycje rządu wobec osób prawnych nie zostały przyjęte przez Komisję. Chodzi o zmianę przepisów dotyczących reprezentacji i reklamy i uznawania ich za koszt uzyskania przychodu. Idzie o reklamę niepubliczną. W ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych pozostawiono dotychczasowe przepisy i wydaje nam się, że analogicznie powinno być w tej ustawie, która dotyczy osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#HenrykGoryszewski">Czyli także w tym przypadku osiągnęliśmy porozumienie, że pozostawiamy dotychczasowy tekst przepisu. Czy jest sprzeciw? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#HelenaGóralska">Mam prośbę do Biura Legislacyjnego. Wszędzie, gdzie w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych przywoływaliśmy numer Dziennika Ustaw, zmienialiśmy to na ordynację podatkową. Zauważyłam, że w punkcie 18 jest to przywołanie. Chodzi mi o zachowanie pewnej konsekwencji w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#JadwigaKozłowska">W ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych w tym artykule mamy także punkt 5. Podczas rozpatrywania treści tego przepisu przez Komisję, dodano wyrazy „oraz wartości niematerialne i prawne”. Proponuję, by analogicznie Komisja postąpiła w przypadku przepisu adresowanego do osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#JadwigaKozłowska">Chodzi o punkt 5 na stronie 27. Jego nowa treść byłaby następująca: „strat w środkach trwałych, wartościach niematerialnych i prawnych oraz środkach obrotowych, w części pokrytej odpisami amortyzacyjnymi oraz otrzymanym odszkodowaniem z tytułu ubezpieczeń”.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma. Dziękuję bardzo. Jak tak dalej pójdzie, to na koniec naszej pracy okaże się, że jest już jedna ustawa. I bardzo dobrze. Tak na dobrą sprawę obie ustawy różnią wyłącznie przepisy jednego rozdziału. Kolejna zmiana dotyczy punktu 36.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JadwigaKozłowska">Tu sytuacja jest identyczna, jak u osób prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#HenrykGoryszewski">No tak, ponieważ tam skreśliliśmy słowa „obowiązujących w przedsiębiorstwach państwowych”. Czy jest sprzeciw wobec propozycji rządowej, polegającej na skreśleniu tych słów? Nie ma sprzeciwu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy punktu 43 litera b. Zmiana sprowadza się do tego, co uważa się za koszt uzyskania przychodu podatku od towarów i usług, z tym że nie jest kosztem uzyskania przychodu - w dotychczasowym brzmieniu - „podatek należny w przypadku importu usług z wyłączeniem usług transportowych oraz przekazanie przez podatnika towarów i świadczenie usług na potrzeby reprezentacji i reklamy”.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#HenrykGoryszewski">Propozycja nowelizacji jest następująca - nie jest kosztem uzyskania przychodu „podatek należny w przypadku: a) importu usług, jeżeli nie stanowi on podatku naliczonego w rozumieniu odrębnych przepisów” i litera b): „przekazania lub zużycia przez podatnika towarów i świadczenia usług na potrzeby reprezentacji i reklamy, obliczony zgodnie z odrębnymi przepisami”. I to jest także dopasowanie do treści analogicznego przepisu dla osób prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JadwigaKozłowska">Z tym wszakże uzupełnieniem, że w tamtej ustawie skreślono to i trzeba będzie o tym pamiętać przy omawianiu ustawy o podatku VAT.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#HenrykGoryszewski">Czyli w tej ustawie też dokonujemy tego skreślenia. Kolejna, proponowana przez rząd zmiana, dotyczy treści punktu 45. Nie uznaje się za koszt uzyskania przychodu „odpisów z tytułu zużycia środków trwałych, dokonywanych według zasad określonych w odrębnych przepisach, od tej części ich wartości, która odpowiada poniesionym wydatkom na nabycie lub wytworzenie tych środków we własnym zakresie, odliczonym od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym albo zwróconym podatnikowi w jakiejkolwiek formie”. Proszę o przedstawienie nowej treści tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JadwigaKozłowska">Treść tego przepisu była rozpatrywana podczas dyskusji nad przepisami ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. W tamtym przypadku ta nasza propozycja nie została przyjęta przez Komisję. Rozumiem zatem, że i tutaj nie zostanie ona zaakceptowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec skreślenia tej propozycji rządu? Nie ma sprzeciwu. Przechodzimy do treści punktu 46.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JadwigaKozłowska">Tu jest analogiczna sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#HenrykGoryszewski">Punkt 47 podobnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JadwigaKozłowska">W tym punkcie należy uwzględnić kurs średni.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak, oczywiście. Wobec powyższego punkt 49 ma treść nie „poza siedzibą przedsiębiorstwa”, lecz „poza przedsiębiorstwem”. I to jest problem taczki, która jest na budowie, a nie w gabinecie prezesa zarządu. Rozumiem, że nie ma sprzeciwu wobec propozycji rządowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wracając do treści punktu 50 proponujemy - tak jak wszędzie - zastąpienia słowa „gmina” słowami „jednostki samorządu terytorialnego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#HenrykGoryszewski">Oczywiście. Przyjmijmy generalnie, panie i panowie posłowie, że składamy na barki wielce sympatycznego nam Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu obowiązek przejrzenia ustawy i dokonania tych niezbędnych zmian, polegających na zamianie „gminy” na „jednostkę samorządu terytorialnego”. Kolejna zmiana dotyczy punktu 57.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Słynny przecinek z wczorajszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#HenrykGoryszewski">Ja już nie wiem, gdzie ten przecinek należy postawić. Proponuję, by tekst pozostawić w wersji znanej nam z ustawy o podatku od osób prawnych. Czy jest zgoda na to?</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do następnej zmiany. Punkt 58 w naszym druku jest wytłuszczony i bez wersji obecnej. Jest to konsekwencja pojawienia się nowej ustawy. Wobec tego przechodzimy do następnej zmiany w ustępie 2 punkt 3.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#HenrykGoryszewski">Za wierzytelności, o których mowa w ustępie 1 pkt 20, uważa się wierzytelności, które są odpisane jako nieściągalne, ale z pewnymi wyjątkami. Uważa się za takie wierzytelności te, których nieściągalność została udokumentowana: „protokołem sporządzonym przez podatnika, stwierdzającym, że przewidywane koszty procesowe i egzekucyjne związane z dochodzeniem wierzytelności byłyby równe lub wyższe od jej kwoty”. To była proponowana treść tego przepisu.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tego przepisu? Nie ma. Ten punkt został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#HenrykGoryszewski">W ustępie 3 punkt 1 dodajemy słowo „zmarł”. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Zmiana została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-124.5" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrywania rozdziału 5 ustawy - „Szczególne zasady ustalania dochodu”. Pierwsza - w tym rozdziale - propozycja rządu dotyczy zmiany w ustępie 2 artykułu 24. Rząd proponuje, aby w tekście, który czytam: „u podatników osiągających dochody z działalności gospodarczej i prowadzących księgi przychodów i rozchodów dochodem z działalności jest”- tekst obecny - „różnica pomiędzy przychodem w rozumieniu art. 14a”.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Bardzo przepraszam, ale w tekście jest drobny błąd. Chodzi o artykuł 14, nie zaś o artykuł 14a.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie, dobrze przeczytałem. Chodzi właśnie o artykuł 14a. I tę „różnice pomiędzy przychodem w rozumieniu art. 14a” zastępujemy słowami „nadwyżka przychodów w rozumieniu artykułu 14 nad”.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#HenrykGoryszewski">Czyli cały, poprawiony tekst przyjąłby brzmienie: „u podatników osiągających dochody z działalności gospodarczej i prowadzących księgi przychodów i rozchodów dochodem z działalności jest nadwyżka przychodów w rozumieniu artykułu 14 nad kosztami uzyskania powiększona” i tak dalej. Proszę bardzo o wyjaśnienie tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, jest to jedna ze zmian, której nie musimy bezwzględnie dokonywać natychmiast. Jest propozycja, by zrezygnować z tej poprawki. Ten przepis może być stosowany także w dotychczasowym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#HenrykGoryszewski">Wydaje mi się, że bierze się to z tego, że może być dochód, który księgowi nazywają ujemnym. Tu zaś pisze się poprawnie o nadwyżce. Jeśli to ma budzić kontrowersje, to rzeczywiście zostawmy to. Jak przyjdzie czas na dyskusję o gruntownych zmianach, to zastanowimy się także nad tą treścią. Zgodnie z postulatem pani posłanki Góralskiej - po 1 kwietnia przyszłego roku.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#HenrykGoryszewski">W tym samym artykule, ale w ustępie 3 rząd proponuje zmianę w ostatnim zdaniu tego ustępu. Otrzymuje ono brzmienie: „Nie ustala się dochodu od wartości remanentu na dzień likwidacji, jeżeli:”. I dalej mamy wyliczenie okoliczności. Bardzo proszę o zreferowanie tej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#JadwigaKozłowska">Proponujemy taką treść tego przepisu, która pozwala na to, by nie obejmować opodatkowaniem wartości remanentu na dzień likwidacji przedsiębiorstwa, jeżeli te składniki majątkowe będą wykorzystywane w dalszej działalności gospodarczej, czyli nadal będą się znajdowały w obrocie gospodarczym. W ten sposób ułatwiamy możliwość - bezpodatkową - zmiany formy organizacyjnej prowadzenia działalności gospodarczej, czy też zmianę sposobu prowadzenia tej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli zatem zmieniamy formę organizacyjną ze spółki cywilnej na spółkę jawną, nie będziemy musieli ustalać dochodu od remanentu. Jeśli dotychczasowy majątek spółki cywilnej zostanie w całości wniesiony do spółki jawnej. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#StanisławStec">To jest zwykłe uproszczenie przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec wprowadzenia tej zmiany? Nie ma. Stwierdzam, że propozycja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia propozycji nowego punktu 3a. Rząd proponuje, by treść tego punktu była następująca: „za likwidację działalności gospodarczej, o której mowa w ustępie 3, nie uważa się całkowitej lub częściowej zmiany branży”. Czy są jakieś uwagi do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#HelenaGóralska">To jest bardzo słuszne i potrzebne uzupełnienie ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#HenrykGoryszewski">Ja z kolei muszę powiedzieć, że przedwczoraj, kiedy pracowaliśmy nad ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych, miałem pewne wątpliwości czy jest to zgodne, a raczej czy to jest potrzebne w świetle przepisów regulujących likwidację działalności gospodarczej. Tamte przepisy dotyczą jednak likwidacji podmiotu gospodarczego. Tu zaś mówimy: „nie uważa się za likwidację działalności gospodarczej”. To jest rzeczywiście słuszny i potrzebny przepis.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec jego przyjęcia? Nie widzę. Kolejna zmiana dotyczy treści ustępu 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, podobnie jak przy poprzedniej propozycji do artykułu 24 ustęp 2, proponujemy pozostawienie dotychczasowej treści tego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#HenrykGoryszewski">Zachęcam do jakiegoś przeciwstawienia się temu, bo jeszcze trochę i obecni na sali dziennikarze dojdą do wniosku, że najtaniej będzie zlikwidować rząd lub Sejm! Przy powszechnej zgodzie nie są nam potrzebne aż dwa organy.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#StanisławStec">Niedługo do tego dojdziemy, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#HenrykGoryszewski">To znaczy nie będzie potrzebny rząd, czy Sejm?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#StanisławStec">Nie, nie. Zaraz dojdziemy do ulg.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#HenrykGoryszewski">I wtedy zobaczymy?</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia treści ustępu 5. Rząd proponuje, żeby przepis uzupełnić o słowa: „dochód z umorzenia udziałów lub akcji”. Cały początek tego długiego przepisu brzmiałby tak, cytuję: „Dochodem z udziału w zyskach osób prawnych jest dochód faktycznie uzyskany z tego udziału, w tym także: dochód z umorzenia udziałów lub akcji, wartość majątku otrzymanego w związku z likwidacją osoby prawnej” itd. Czy są uwagi do treści tego przepisu? Nie widzę. Czy możemy przyjąć tę zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#HelenaGóralska">Mam pytanie. Czy podkreślenie tej zmiany oznacza coś szczególnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Próbowaliśmy w ten sposób zaznaczyć, że to jest zmiana proponowana przez rząd, ale zabrakło nam konsekwencji. Raz jest to podkreślone, a raz nie. Przepraszam za to utrudnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#HenrykGoryszewski">Myślę, że ten problem rozwiązałoby użycie kolorowych drukarek. Mielibyśmy wówczas do czynienia z pełną gamą możliwości - każdy klub miałby własny kolor w drukach sejmowych.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#HenrykGoryszewski">Dalsze zmiany w ustępie 5 oraz 5a są wprowadzone innymi ustawami. Czy tak? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany w ustępie 6 i nowych ustępów 6a i 6b. Bardzo proszę o zreferowanie tych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#JadwigaKozłowska">W zmianie treści ustępu 6 mamy do czynienia z konsekwencją zastąpienia terminu „dochód ze sprzedaży”, terminem „dochód z odpłatnego przeniesienia własności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgodnie z dotychczasową praktyką opracuje nam to jednoznacznie Biuro Legislacyjne.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#HenrykGoryszewski">Proszę o zreferowanie nowych ustępów 6a i 6b. To są nowe przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#JadwigaKozłowska">Ustęp 6a precyzuje, że dochodem z odpłatnego przeniesienia własności udziałów, akcji spółek, obligacji i innych papierów wartościowych, jest nadwyżka przychodów uzyskanych z takiego przeniesienia nad wydatkami poniesionymi na ich nabycie.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#JadwigaKozłowska">W ustępie 6b dochodem z odpłatnego przeniesienia własności udziałów, akcji spółek i innych papierów wartościowych nabytych na zasadach preferencyjnych w związku z pozostawaniem w stosunku zatrudnienia oraz powołaniem lub wyborem do organów osób prawnych, a także w związku ze świadczeniem usług i wykonywaniem pracy na podstawie innych umów - jest też nadwyżka pomiędzy przychodem uzyskanym z tego zbycia, a wydatkami poniesionymi na ich nabycie i kwotą dochodu opodatkowanego przy ich nabyciu.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#JadwigaKozłowska">Chodzi o to, że przy preferencyjnym nabyciu akcji różnica między wartością akcji, a ceną jaką płaci pracownik, jest nieodpłatnym świadczeniem. Opodatkowanie tej kwoty następuje w momencie zakupu akcji. W związku z tym ten dochód podlegający opodatkowaniu musi być kosztem, bo inaczej następowałoby podwójne opodatkowanie.</u>
<u xml:id="u-148.3" who="#JadwigaKozłowska">Rozwiązania stosowane w krajach europejskich są różne. W większości z nich opodatkowuje się akcje w momencie ich nabycia. Są jednak i takie kraje, że opodatkowuje się akcje przy ich zbyciu.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pani dyrektor, chciałbym to dobrze zrozumieć. Problemem jest różnica w czasie. Jeżeli transakcja zakupu papieru wartościowego i sprzedaży odbywa się w tym samym okresie, to sprawa jest prosta. Koszt nabycia i koszt sprzedaży, są łatwe do ustalenia i obliczamy nadwyżkę. Ale jeżeli fakt nabycia papieru wartościowego jest daleki od daty jego sprzedaży, obie daty dzieli wiele lat, to co wtedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#JadwigaKozłowska">Nasze przepisy nie uwzględniają inflacji przy papierach wartościowych i prawach majątkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#HenrykGoryszewski">Myślę, że panu przewodniczącemu Wielowieyskiemu chodziło o to, że jeżeli kupię papier wartościowy teraz, a będę sprzedawał po 2000 roku, to obliczam podatek dopiero w momencie sprzedaży. Czy tak? Liczy się nominał akcji?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#JadwigaKozłowska">Liczy się faktyczna zapłacona cena.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#HenrykGoryszewski">A jeśli nie będę w stanie dowieść, jaka była cena nabycia? Co wtedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#JadwigaKozłowska">Niestety, trzeba będzie udowodnić poniesione faktycznie koszty.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#HenrykGoryszewski">A jeśli nie udowodnię, jakie poniosłem koszty?</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JadwigaKozłowska">Ewentualnie będzie uwzględniony podatek od darowizn.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#StanisławStec">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi pani dyrektor. Czy Ministerstwo Finansów nie zastanawia się nad tym, żeby nie opodatkowywać nabywania papierów wartościowych dwukrotnie - na wejściu i na wyjściu - tylko raz przy sprzedaży, czyli na wyjściu?</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JadwigaKozłowska">My się właśnie nad tym zastanawialiśmy. Z zaproponowanej treści przepisu wyraźnie wynika, że opodatkowanie dochodu, czyli tego nieodpłatnego świadczenia, następuje na wejściu, a przy zbyciu - jeżeli akcja zostanie sprzedana po tej samej cenie - nie będzie ona już po raz drugi opodatkowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#StanisławStec">A jeżeli sprzedam po niższej cenie? Co wtedy?</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#JadwigaKozłowska">Będzie strata.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#StanisławStec">Będzie strata i nie będzie zwrotu?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JadwigaKozłowska">Ale ta osoba będzie miała inne jeszcze operacje, gdzie nie będzie miała straty i gdzie uzyska nadwyżkę i wtedy będzie można odliczyć sobie tę stratę z tego źródła przychodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#HenrykGoryszewski">No nie, pani dyrektor!</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JadwigaKozłowska">Jeśli nie będzie przychodów, to ta osoba straci.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#HenrykGoryszewski">Myślę, że otwieramy tu puszkę Pandory. Kupiłem raz w życiu akcje Bytomia po 70 zł. W tej chwili kosztują 3,70 zł. Jeśli ten przepis zostanie przyjęty, czym prędzej je sprzedam, żeby stratę odliczyć sobie od dochodu. Zostawmy ten przepis rządowy. Czy jest sprzeciw wobec tej rządowej propozycji? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do propozycji zmian w artykule 25. Rząd proponuje nowe brzmienie treści ustępu 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#JanRudowski">Problematyka związków gospodarczych i cen transferowych była przedmiotem szczegółowej dyskusji zmian do artykułu 11 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Proponujemy, by analogiczne rozwiązania znalazły się w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Czy ten tekst może być uwzględniony przez Komisję?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji rządu? Stwierdzam, że Wysoka Komisja rekomenduje Sejmowi tekst zgodny z przyjętym w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#StanisławStec">Mówimy o całym artykule 25?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#JanRudowski">Tak, cały przepis tego artykułu jest analogiczny do tamtej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy ustępu 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#StanisławStec">Ale już przyjęliśmy cały artykuł!</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#HenrykGoryszewski">Cały artykuł? Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy zatem do rozpatrzenia artykułu 26. Rząd proponuje nowe brzmienie tego artykułu. Do tego artykułu złożona została także nowelizacja poselska, zawarta w druku 370. Przedstawiał ją pan poseł Andrzej Chrzanowski. Pana posła dzisiaj nie ma. Przedstawi nam zatem ten projekt pan poseł Tomasz Szyszko.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#HenrykGoryszewski">Mam jednak pewien problem, polegający na ustaleniu kolejności rozpatrywania tych propozycji. Najpierw druk 370, czy propozycje rządowe? A może wysłuchamy obu prezentacji i będziemy dyskutowali nad nimi wspólnie? Co państwo na to?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#HelenaGóralska">Mam propozycję. Ponieważ druk 370 dotyczy punktu 8, rozpatrujmy najpierw zmiany rządowe. Pierwsza z nich dotyczy przecież już punktu 1. Rozpatrzmy poprzedzające propozycje rządowe chronologicznie, a przy punkcie 8 rozpoczniemy dyskusję nad oboma projektami.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#HenrykGoryszewski">Czyli do punktu 8 rozpatrujemy propozycje rządowe. Panie ministrze, proszę o zreferowanie propozycji zmian do całego ustępu 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#JanRudowski">Panie przewodniczący, zasadnicza zmiana polega na wykreśleniu z tego przepisu fragmentu tekstu, który pozwalał na odliczanie od dochodu wydatków na renty i tak zwane trwałe ciężary. Pozostałby tylko przepis odnoszący się do alimentów, z wyjątkiem alimentów na rzecz dzieci w wysokości ustalonej w wyroku sądowym. Rząd proponuje zatem wykreślenie z punktu 1 w ustępie 1 artykułu 26 następujących słów: „rent i trwałych ciężarów”.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#JanRudowski">Powody związane są z dotychczasową praktyką, która wskazuje na to, że interpretacja tych słów była bardzo trudna. Co więcej, dotychczasowa treść tego przepisu była podstawą do istotnych nadużyć podatkowych. Nie ma także w polskim prawie żadnej legalnej definicji pojęcia „trwałe ciężary”. Uznawano więc, że za takie trwałe ciężary można uznać obciążenia, spełniające jednocześnie dwa warunki: musiały one mieć charakter trwały, czyli dla ministra finansów - ciągły oraz nieekwiwalentny - czyli stanowiły ciężar. W drodze interpretacji minister finansów próbował ustalać, które renty i trwałe ciężary spełniają te warunki.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#JanRudowski">Praktyka stosowania tego przepisu, bardzo często nagłaśniana przez media, bardzo często prowadziła niestety do nadużyć. Na tej podstawie tworzono pewne byty prawne, w tym także stworzone ostatnio stypendia prywatne. To rzeczywiście pozwala skorzystać z tego przepisu. W ocenie Ministerstwa Finansów w każdej sytuacji można stwierdzić, że nie o takie ciężary chodziło.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#JanRudowski">Przepis ten był także podstawą dla 138 tysięcy podatników do odpisania 530 milionów złotych. Łączny skutek budżetowy w postaci pomniejszenia dochodów przed opodatkowaniem stanowił 0,24% jego dochodu.</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#JanRudowski">Szacunki Ministerstwa Finansów świadczą o tym, że dalsze utrzymywanie tego przepisu wywołałoby ubytek dochodów budżetowych w 1999 roku na poziomie łącznie około 83 milionów złotych. Wiązałoby się to zarazem z koniecznością dalszego uściślania tego przepisu przez administrację skarbową. Zwiększałyby się także koszty kontroli podatników, którzy korzystaliby z tego przepisu. Chodziłoby bowiem o sprawdzanie, czy nie wykraczają oni poza ustalone ramy i nie odliczają innego rodzaju wydatków, które nie mieszczą się w tej normie prawnej.</u>
<u xml:id="u-175.5" who="#JanRudowski">Aby wykluczyć dalsze spory interpretacyjne i wypełnić tę lukę prawną, która mogłaby powodować obniżenie dochodów budżetu, rząd proponuje skreślenie części tego przepisu. Oczywiście w przepisach przejściowych zawarte jest rozwiązanie, które musi się odnosić do kwestii praw nabytych, czyli respektować te umowy, które zostały zawarte w okresie przed nowelizacją ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#HenrykGoryszewski">Dalej nie ma już żadnych zmian, panie ministrze? Czy dalej są już tylko zmiany redakcyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#JanRudowski">W zasadzie tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie do końca! Jeśli można, panie przewodniczący, to w tym miejscu włączę się do dyskusji i przedstawię dramatyczny problem legislacyjny. On się zaczyna w tej ustawie w tym właśnie miejscu. Zacznę od tego, że 14 października br. trafiła do prezydenta ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych, która zostanie opublikowana wcześniej, niż ustawa, nad którą Komisja właśnie pracuje. W owej ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych znowelizowano ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych. W artykule 26 ustęp 1 punkt 2 znalazł się przepis inny od tego, który znajduje się w leżącym przed nami projekcie.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych zostanie ogłoszona wcześniej, niż ustawa o podatku dochodowym. Jeśli zatem Komisja zdecyduje o pozostawieniu tekstu przepisu z tego projektu ustawy, stracimy treść przepisu, który jest uzasadniony z punktu widzenia przepisów emerytalnych.</u>
<u xml:id="u-178.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam tekst tego przepisu z tamtej ustawy i warto byłoby, aby panie i panowie posłowie zechcieli uwzględnić tamtą zmianę również w tej ustawie. Zdając sobie sprawę z tego, że przepisy artykułu 26 powinny otrzymać nowe brzmienie, Biuro Legislacyjne rekomenduje Komisji przyjęcie takiego brzmienia przepisu punktu 2 ustęp 1 artykułu 26, które zawarte zostało w tekście ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#HenrykGoryszewski">Zdaniem Biura Legislacyjnego potrzebne jest nowe brzmienie całego artykułu 26?</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, na razie tylko punktu 2 w ustępie 1 tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#HenrykGoryszewski">Zdaniem Biura Legislacyjnego potrzebne jest nowe brzmienie artykułu 26, z tym że punkt 2 w ustępie 1 powinien otrzymać brzmienie takie, jakie mu nadała ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#HenrykGoryszewski">Mam w takim razie pytanie. Po co nam jest potrzebne całe nowe brzmienie artykułu 26, skoro pan minister mówi nam, że w istocie zmiana dotyczy likwidacji rent?</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#JadwigaKozłowska">Ale ta wypowiedź pana ministra dotyczyła tylko punktu 1 w tym artykule.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#HenrykGoryszewski">Ale ja prosiłem o przedstawienie propozycji zmian w całym ustępie 1. Ale dobrze, będziemy pracowali kroczkami. Pragnę wyrazić jedną swoją wątpliwość do punktu 1. Chciałbym uniknąć sytuacji, kiedy ustanawiane są prywatne renty i tytułem zwolnień są inne „trwałe ciężary”. Ale jest w tym dotychczasowym przepisie napisane „rent i innych trwałych ciężarów opartych na tytule prawnym”. Jeżeli ktoś jest winien spowodowania wypadku - nie drogowego, a więc nie objętego przymusowym ubezpieczeniem - zostanie obciążony wyrokiem, w którym sąd ustanowi stałą rentę dla osoby poszkodowanej, to on do tej pory mógł tej renty nie brać pod uwagę przy ustalaniu swojego rocznego dochodu. W nowym brzmieniu tego przepisu tylko alimenty ustanowione przez sąd nie będą brane pod uwagę. Taka renta będzie odtąd brana pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy taka jest intencja rządu? „Tytuł prawny” jest przecież pojęciem szerokim. Tytułem prawnym jest na przykład umowa. Gdy Jan umówi się z Piotrem, że będzie mu płacił rentę za strzyżenie trawnika. To jest jedna sprawa. Ale mnie chodzi przede wszystkim o wyrok sądowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#JadwigaKozłowska">Panie przewodniczący, renty odszkodowawcze są zwolnione od podatku. Jeśli ktoś otrzymuje taką rentę, podatku od niej nie płaci. W sytuacji, o której pan przewodniczący mówił, byłoby podwójne zwolnienie. Nie płaciłby zarówno wypłacający, jak i otrzymujący.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#HenrykGoryszewski">To, że nie płaci dwóch jest pochodną tego, że dla płacącego tę rentę nie jest ona dochodem. Co się jednak dzieje po stronie wypłacającego?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#JadwigaKozłowska">To w tej chwili nie będzie uwzględniane.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#HenrykGoryszewski">A dlaczego? Nie jest to przecież zmowa, lecz wyrok sądu, „tytuł prawny”?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#HelenaGóralska">W przypadku rent odszkodowawczych uważam, że osoba zobowiązana wyrokiem sądowym do wypłacania takiej renty, nie powinna mieć prawa do nie uwzględniania wysokości renty w swoim dochodzie. Jeśli kogoś rozjechał, to niech płaci. Nie widzę powodu, dla którego należałoby dawać ulgę podatkową. Byłoby dla mnie niezrozumiałe, że ktoś zobowiązany do wypłacania renty, będzie ją sobie odliczał od dochodu przed opodatkowaniem. To byłaby forma nagrody. Byłoby to, tak mi się wydaje, nietrafne rozwiązanie. Proponowałabym pozostać przy dotychczasowym rozwiązaniu, w którym rentę odszkodowawczą odpisuje sobie osoba otrzymująca. Jeśli ktoś zawinił i musi płacić rentę odszkodowawczą, nie nagradzajmy go w systemie podatkowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#HenrykGoryszewski">Dlaczego w takim razie jest moralnie uzasadnione odliczanie alimentów? Z wyjątkiem alimentów na rzecz dzieci oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#HelenaGóralska">Uważam, że nie jest to moralnie uzasadnione i chętnie skreślę również alimenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#HenrykGoryszewski">Chodzi mi o to, że powinniśmy ustalić jednolite zasady etyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#HelenaGóralska">Proponuję skreślić także alimenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Chciałbym jedynie dodać, panie przewodniczący, że pani posłanka Góralska operuje bardzo drastycznym przykładem rozjechania pieszego. Bywają przypadki mniej drastyczne i mniej jednoznaczne. Nie tylko w takich przypadkach dochodzi do tego, że powstaje obowiązek wypłacania renty odszkodowawczej. Nie zawsze płatnik jest bezpośrednim sprawcą wypadku, czy szkody.</u>
<u xml:id="u-195.1" who="#MirosławKoźlakiewicz">Nie wiem, czy możemy się opierać tylko na takim drastycznym przykładzie. Nie możemy też zakładać, że ktoś komuś celowo wyrządza krzywdę.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#AndrzejWielowieyski">Przepraszam, ale postulat o zniesieniu prawa odliczania alimentów wydaje mi się zbyt mocnym uderzeniem. To przecież typowe podwójne opodatkowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#HenrykGoryszewski">Rzecz w tym, że w dotychczasowym stanie prawnym alimenty, renty i trwałe ciężary oparte na tytule prawnym, są odliczane od podstawy opodatkowania. Propozycja rządowa zmierza do tego, żeby od podstawy opodatkowania odliczane były tylko alimenty, z wyjątkiem alimentów na rzecz dzieci. Jest to zrozumiałe, bo gdyby ta osoba wychowywała dzieci, to nie mogłaby sobie tych wydatków odliczyć.</u>
<u xml:id="u-197.1" who="#HenrykGoryszewski">Ministerstwo Finansów uzasadnia swoją propozycję głównie tym, że ten przepis był wykorzystywany do tworzenia fikcyjnych podstaw. Można się bowiem umówić w sprawie trwałego ciężaru. Umowa jest bowiem tytułem prawnym.</u>
<u xml:id="u-197.2" who="#HenrykGoryszewski">Staram się iść tropem rozumowania Ministerstwa Finansów i pragnę zamknąć możliwość dokonywania nadużyć podatkowych na tej ścieżce. Ale nie widzę tu - i pani poseł Góralska też nie widzi, choć patrzy od innej strony - jednolitej zasady etycznej. Dlaczego alimenty płacone na rzecz rodziców mają być odliczane, natomiast alimenty ustalone wyrokiem sądowym nie mają być odliczane? Nie są to bowiem alimenty płacone przez dobrego syna, lecz przez takiego syna. Takiego syna, którego trzeba było do tych alimentów przymusić wyrokiem.</u>
<u xml:id="u-197.3" who="#HenrykGoryszewski">Renta natomiast wypłacana na podstawie wyroku nie jest odliczana. Nie mówię - pani poseł - o zdarzeniu drogowym. W tym wypadku mamy przymusowe ubezpieczenie i problem jakby nie istnieje - renta będzie wypłacana przez zakład ubezpieczeń. Są jednak wypadki podobne do tego, jakiemu uległ śp. poseł Bondyra. Załóżmy, że sąd na zasadzie słuszności, a istnieje taka możliwość, orzeknie o obowiązku rentowym.</u>
<u xml:id="u-197.4" who="#HenrykGoryszewski">Szukam więc takiego rozwiązania, które sprawiałoby, że stosujemy tę samą zasadę etyczną. Albo zostawiamy wszystko, albo wszystko skreślamy. Wyrok sądowy jest tu niewątpliwie jakimś kryterium, ale albo zostawiamy, albo wykreślamy.</u>
<u xml:id="u-197.5" who="#HenrykGoryszewski">Nie twierdzę wcale, że mam wyrobione zdanie na ten temat. Razi mnie jednak brak poszanowania jednolitego kryterium etycznego.</u>
<u xml:id="u-197.6" who="#HenrykGoryszewski">Może pan minister nam pomoże? Nie oczekujemy od pana zmiany stanowiska, broń Boże. Niech nam pan pomoże w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#JadwigaKozłowska">Niewątpliwie problem, o którym mówił pan przewodniczący, realnie istnieje. Chciałabym przy tym zwrócić uwagę na to, że osoba otrzymująca alimenty płaci od nich podatek. Gdyby więc wykreślić tę możliwość odliczania, to zarówno płacący, jak i otrzymujący płaciliby podatek.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#JadwigaKozłowska">Przy rentach jest inna sytuacja. Osoba otrzymująca rentę nie płaci podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#HelenaGóralska">Proszę o wyjaśnienie. Czy od wszystkich alimentów płaci się podatek? Alimenty na rzecz dzieci są przecież wyłączone.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#JadwigaKozłowska">Dzieje się tak dlatego, że alimenty na rzecz dzieci nie są opodatkowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#HelenaGóralska">A alimenty dla byłej żony?</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#JadwigaKozłowska">Musi ona od otrzymywanych alimentów zapłacić podatek.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#HenrykGoryszewski">Moje wątpliwości zostały wyjaśnione. Zróżnicowanie wynika z tego czy świadczeniobiorca płaci podatek, czy nie. Nie mam już wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia treści punktu 1? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-203.2" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do punktu 2. Czy pani dyrektor będzie nam teraz referowała punkt po punkcie?</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#HelenaGóralska">Mam propozycję, w sprawie, o której mówiła pani mecenas Olszewska z Biura Legislacyjnego. Chodzi o to, żebyśmy jakoś wybrnęli z tej trudnej sytuacji. Otóż tak: punkt pierwszy zmienimy, punkt drugi jest w podpisie u prezydenta, natomiast w punktach od 3 do 7 - jak to sprawdziłam - zmiany ograniczają się do innej nieco redakcji, bez zmian merytorycznych.</u>
<u xml:id="u-204.1" who="#HelenaGóralska">Widzę, że pani dyrektor to potwierdza. Nie zmieniałabym więc tych przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#HenrykGoryszewski">Chciałem do tego doprowadzić. Zostawmy je w dotychczasowym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#JadwigaKozłowska">Oczywiście, że można byłoby te przepisy pozostawić w dotychczasowym brzmieniu, ale cały artykuł otrzymuje przecież nowe brzmienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#HenrykGoryszewski">Pani dyrektor, jeżeli w przepisie dodajemy przecinek, to mamy dwie metody legislacyjne. Możemy napisać, że w artykule XY ustęp Z punkt N po słowie „dom” stawiamy przecinek. Druga metoda polega na tym, że piszemy, iż artykuł XY przyjmuje nowe brzmienie.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#HenrykGoryszewski">Możemy więc zachować treść dotychczasowych przepisów, zmieniając treść artykułu 26 i zaznaczając jednocześnie, że przepisy punktów od 3 do 8 zostawimy w brzemieniu dotychczasowym. Jest zgoda na to? Dziękuję. Chodzi o to, żeby podatnicy się nie zastanawiali, czy jest różnica w obowiązku podatkowym, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#StanisławStec">Ja się zgadzam z poglądem pana przewodniczącego, ale prosiłbym aby w punkcie 7 proponowanego przez rząd tekstu dopisać słowa: „przekazanych w roku podatkowym darowizn”. To bardziej mi odpowiada, niż same „darowizny”.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#HenrykGoryszewski">Przedstawiciele Biura Legislacyjnego notują te propozycje? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#JadwigaKozłowska">Jeśli można, panie przewodniczący, to chciałabym jednak zwrócić uwagę na to, że przy okazji zmiany całego artykułu uściślamy niektóre przepisy. Dodajemy na przykład słowa „w roku podatkowym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem. Panie i panowie posłowie, jest propozycja, byśmy po tych uzgodnieniach przeszli do omawiania treści druku 370. Wynika z niego bowiem konieczność dodania punktu 8a.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#JanRudowski">Należy jeszcze omówić punkt 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#JadwigaKozłowska">Jest propozycja pominięcia tego odliczenia. Sprawa była dyskutowana wczoraj podczas omawiania przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Komisja wyraziła zgodę na likwidację tej ulgi. Rozumiem, że w tej ustawie Komisja przyjmie analogiczne rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#HenrykGoryszewski">Czyli nie będzie ulgi związanej z wydatkami na rehabilitację?</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#JadwigaKozłowska">Nie, nie! Chodzi o budowę budynków na wynajem. Nie chodzi też o tak zwaną dużą ulgę budowlaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnego">To jest punkt 8 ze strony 39 materiału roboczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#JadwigaKozłowska">Ustęp 1 punkt 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#HenrykGoryszewski">„Wydatków poniesionych w roku podatkowym na budowę własnego lub stanowiącego współwłasność budynku mieszkalnego wielorodzinnego, z przeznaczeniem” i tak dalej. To usuwamy z tekstu tego artykułu. Podobnie jak z ustawy o podatku od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#HenrykGoryszewski">Po tych uzgodnieniach i uporządkowaniu spraw wiemy co jest za nami. W związku z tym przechodzimy do druku 370. Ale po wykreśleniu punktu 8 w dotychczasowym brzmieniu proponuję, by zamiast numerem 8a od razu operować nową numeracją - to będzie punkt 9. Jeśli go oczywiście przyjmiemy.</u>
<u xml:id="u-218.2" who="#HenrykGoryszewski">Proszę bardzo, oddaję głos panu posłowi Tomaszowi Szyszce.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#TomaszSzyszko">W imieniu wnioskodawców chciałbym zaproponować, aby w artykule 26 ustęp 1 dodać punkt 8a w brzmieniu: „wydatków poniesionych w roku podatkowym na cele mieszkaniowe podatnika, przeznaczonych na” i tak dalej. Treść całego przepisu, całego naszego wniosku mają państwo w druku 370.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#TomaszSzyszko">Chodzi, najkrócej mówiąc, o przywrócenie średniej ulgi budowlanej, która w okresie trzech lat dawałaby możliwość odpisania 19 tysięcy złotych od dochodu. Wnioskodawcy podają w uzasadnieniu takie kwestie jak dramatyczna sytuacja budownictwa mieszkaniowego. Zniesienie wszelkich ulg, a nawet skromne zapowiedzi udzielania pomocy kredytowej, w zasadzie pogłębiłyby kryzys w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-219.2" who="#TomaszSzyszko">Przyjmuje się w tym uzasadnieniu, że wprowadzenie ulgi tylko przy 9–10 tysiącach budów rocznie dawałoby dodatkowe wpływy do budżetu z tytułu podatku VAT, z tytułu podatku dochodowego z firm wykonawstwa budowlanego, uzbrojenia terenów itd. Według tych obliczeń wpływy te wyniosłyby około 400 mln złotych. Byłaby to kwota wyrównująca straty budżetu wywołane tą ulgą.</u>
<u xml:id="u-219.3" who="#TomaszSzyszko">Chciałbym oczywiście w imieniu wnioskodawców usłyszeć opinię przedstawicieli rządu. W debacie sejmowej pan premier Balcerowicz podnosił tę kwestię i przepraszał za to, że propozycje rządowe są spóźnione. Wszystkie bowiem informacje, jakie do nas trafiały, pochodziły z mediów. Były one niepełne i wywoływały wśród nas - powiedzmy to tak - konsternację i niezadowolenie.</u>
<u xml:id="u-219.4" who="#TomaszSzyszko">U wielu ludzi wywołało to powszechną opinię, że ta sytuacja jeszcze bardziej pogłębi kryzys budownictwa. Ale jest tu także inny jeszcze aspekt tej sprawy, który jest związany z polityką prorodzinną. W wielu opiniach przewijał się pogląd, że z tej ulgi budowlanej korzystają ludzie zamożni. Z analizy wynika jednak, że rozkład korzystania z dotychczasowej ulgi jest taki, że około 20% korzystają z niej podatnicy z pierwszego progu podatkowego, 50% stanowią podatnicy z drugiego progu i 30% z trzeciego progu.</u>
<u xml:id="u-219.5" who="#TomaszSzyszko">Wniosek pierwszy, jaki płynie z tej analizy to taki, że ta ulga ma charakter powszechny. Zaryzykowałbym także stwierdzenie, że ta ulga ma wybitnie charakter prorodzinny. Wiemy, że w Polsce brakuje około 2 milionów mieszkań. W sytuacji, w której już niebawem będzie wchodziło w samodzielne życie pokolenie wyżu demograficznego, już teraz nie wypracujemy odpowiedniej polityki podatkowej, to będziemy mieli do czynienia z kryzysem gospodarki i rodziny. Przecież polityka podatkowa ma nie tylko wspierać wzrost gospodarczy i rozwój firm, ale także realizować pewne cele społeczne.</u>
<u xml:id="u-219.6" who="#TomaszSzyszko">Myślę, że warto byłoby rozważyć i taką kwestię - pozostawienie tego punktu. Jeśli natomiast rząd miałby pospiesznie przygotowywać jakieś nowe całościowe rozwiązania, które obejmowałyby również i tę sferę, to czy nie lepiej byłoby pozostać przy tych rozwiązaniach? W przyszłości natomiast można by płynnie przejść do nowych rozwiązań, obejmujących także budownictwo. Byłyby to rozwiązania - w co wierzymy - które nie spowodowałyby zapaści budownictwa.</u>
<u xml:id="u-219.7" who="#TomaszSzyszko">Według naszych obliczeń wydatki budżetu niemal się równoważą z wydatkami. Po co zatem wprowadzać rozwiązania na krótki czas - na przykład na jeden rok - skoro to nie przyniesie dobrych skutków?</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#AndrzejWoźnicki">Argumenty z dyskusji nad zmianą systemu podatkowego, które dotyczą bodźców prorozwojowych, wydały mi się przekonujące. Przy czym argument o zmniejszeniu opodatkowania dla osób najwyżej zarabiających i pozostawienia tej kwoty do ich dyspozycji, w zestawieniu z argumentem posła Szyszki, że ta kwota jest zwolniona z podatku, o ile jest kierowana na cele związane z ważnym społecznie i gospodarczo celem inwestowania, przemawia do mnie i przeważa szalę korzyści na rzecz tego zaproponowanego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#AndrzejWoźnicki">System podatkowy powinien zachęcać do inwestycji. Mam w związku z tym prośbę do Ministerstwa Finansów. Dobrze byłoby, gdybyśmy mogli przyjrzeć się dokładnie tej kwestii. W „Białej księdze - pytania i odpowiedzi”, dokumencie przygotowanym w Ministerstwie Finansów jest załącznik pokazujący liczbę podatników w danej grupie dochodowej. Miałbym prośbę o przygotowanie dokumentu, który pokazywałby, jak wyglądała praktyka korzystania z ulg budowlanej do roku 1996. I jak to sprawdzało się w poszczególnych grupach dochodowych.</u>
<u xml:id="u-220.2" who="#AndrzejWoźnicki">Nie chciałbym oczywiście podważać stwierdzeń posła Szyszki, ale jeśli potwierdziłoby się, że druga grupa podatników - ta między pierwszym progiem podatkowym a drugim - to jest połowa korzystających z tej ulgi, to byłby to niezwykle pozytywny sygnał. Świadczyłoby to o tym, że inwestycyjny kierunek wykorzystania środków podatnika znajduje tu swoją praktyczną realizację.</u>
<u xml:id="u-220.3" who="#AndrzejWoźnicki">Mam także prośbę, by w tym materiale zostało pokazane, jakie będą koszty wprowadzenia tej ulgi przy zbilansowaniu braku, czy też zmniejszenia, wpływów z podatku od osób fizycznych z tym co będzie świadczyło o zwiększeniu wpływów z tytułu podatku VAT. Skutki ciągnione obowiązywania tej ulgi będą bowiem oczywiste. I tu dla oceny skutków obowiązywania tej ulgi niezbędne jest pełne rozważenie ubytków i wpływów do budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#AdamŁoziński">Panie przewodniczący, chciałbym się upewnić co do tematu dyskusji. Wydaje się bowiem, że pan poseł Szyszko przedstawił propozycje utrzymania dotychczasowego rozwiązania. Ze słów pana posła Woźnickiego wynikało natomiast, że chodzi o przywrócenie tak zwanej dużej ulgi budowlanej. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#TomaszSzyszko">W projekcie poselskim chodzi o tę tak zwaną dużą ulgę budowlaną, o ten sposób jej obliczania, który polega na odliczaniu nakładów na budowę domu od podstawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#AdamŁoziński">Rozumiem. Chciałbym w związku z tym zaproponować Komisji rozważenie zagadnienia na pewnym przykładzie. Rozpatrzmy to na przykładzie podatników budujących dom. Zaczęli budowę przed rokiem 1997. Jest też inny podatnik, który rozpoczął budowę w tym roku, i trzeci, który rozpocznie w roku przyszłym. Pierwszy inwestor zaangażował kwotę 60 tysięcy złotych, czyli przed 1997 roku mógł odpisać nawet do 40%, czyli dobrze ponad 20 tysięcy złotych. Drugi z podatników mógł odpisać 19% od podatku, czyli około 12 tysięcy złotych. Rząd zapowiada likwidację ulgi i jeśli inwestor zechce budować dom to będzie musiał wziąć kredyt, żeby móc liczyć na dopłatę w wysokości około 7 tysięcy złotych.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#AdamŁoziński">Kierując się poczuciem sprawiedliwości i uczciwości państwa wobec obywateli, należałoby zastanowić się nad tymi rozwiązaniami. Mnie się wydaje, że najlepiej byłoby zachować obecne rozwiązanie. Odpisywanie od podatku, a nie od podstawy wydaje mi się rozwiązaniem optymalnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#StanisławStec">Chciałbym zadać panu ministrowi pytanie. Ono wiąże się z zamiarem zlikwidowania przez rząd ulg budowlanych. Pragnę usłyszeć wyraźnie oświadczenie - na co rząd zamierza przeznaczyć środki uzyskane przez likwidację tych ulg?</u>
<u xml:id="u-224.1" who="#StanisławStec">Jeżeli celem ma być dofinansowanie tych słynnych trzech metrów kwadratowych dla budujących z kredytu, to posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej będą głosowali za utrzymaniem stanu aktualnego, czyli za ulgą odliczaną od podatku. Jeżeli natomiast rząd oświadczy, że środki z likwidacji tych ulg zostaną skierowane do gmin na tanie budownictwo komunalne i socjalne dla najbiedniejszych, to wówczas rozważymy zgodę na likwidację tych ulg.</u>
<u xml:id="u-224.2" who="#StanisławStec">Bardzo proszę pana ministra o wyrażenie jednoznacznej opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#HenrykGoryszewski">Doszliśmy do jednej z węzłowych kwestii. Wiem, że ona budzi emocje, ale proszę o dyskusję publiczną, bo wtedy tylko będziemy mogli do czegoś dojść.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#AndrzejWielowieyski">Myślę, że prezentuję tu nie tylko swoje poglądy i wyłącznie własną wrażliwość. U wielu z nas zarówno argumenty pana posła Szyszki na temat ogólnej sytuacji w budownictwie, jak i argumenty pana posła Steca budzą zrozumienie. Trzeba je brać pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#AndrzejWielowieyski">Traktując sprawę bardzo rudymentarnie trzeba powiedzieć, że utrzymanie tych ulg - tych mniejszych - jest uzasadnione. Trudno jednak zająć jakieś stanowisko, dopóki pan minister nie odpowie nam, jak to się ma do ściągalności podatku dochodowego. Ile to wynosi dla dużej ulgi, ile to jest przy stanie aktualnym i co byłoby po przyjęciu najnowszych rozwiązań proponowanych przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#HenrykGoryszewski">Zanim oddam głos panu ministrowi, pragnę wyrazić własną opinię. Stajemy wobec problemu, który ma wielorakie konsekwencje w różnych dziedzinach. One przejawiają się i w życiu, i w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#HenrykGoryszewski">Stajemy jednocześnie wobec problemu, który zasługuje na bardzo wyważoną, uwzględniającą te różne konsekwencje i racje, ocenę moralną. Bardzo łatwo jest używać argumentów o pewnym walorze powszechności, które tak naprawdę nie rozwiążą nam takiego poważnego problemu społecznego, jakim jest brak mieszkań.</u>
<u xml:id="u-227.2" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli mówimy, że wyzwaniem dla Polski jest problem mieszkaniowy - i to jest prawda - to musimy się zastanowić, jakich środków należy użyć, żeby go rozwiązać. I tak, jak prawdą jest to, że jest to wyzwanie dla Polski, to nie jest prawdą, że problem mieszkaniowy jest wyzwaniem dla każdego Polaka.</u>
<u xml:id="u-227.3" who="#HenrykGoryszewski">Problem mieszkaniowy jest wyzwaniem dla bezrobotnego. Problem mieszkaniowy jest wyzwaniem dla nauczyciela. Problem mieszkaniowy jest wyzwaniem dla hutnika. Ale problem mieszkaniowy nie jest już wyzwaniem dla sporej części polskich adwokatów. I nie jest wyzwaniem dla prezesów spółek giełdowych. Stosując zatem rozwiązanie, które jest adresowane do wszystkich, środki kierujemy do tych sfer, które nie przybliżają nam rozwiązania problemu mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-227.4" who="#HenrykGoryszewski">Bo swój indywidualny problem mieszkaniowy, ludzie z pierwszej pięćsetki najbogatszych w Polsce, potrafią rozwiązać niezależnie do tego, czy będą otrzymywali ulgę mieszkaniową, czy nie; ulgę budowlaną dużą, mniejszą, czy całkiem skromną. Ich stać na to, żeby budować bez ulg. Oni nie budują mieszkań o powierzchni 60 metrów kwadratowych. Nie zastanawiają się, skąd wziąć 2600 złotych na metr kwadratowy mieszkania w Warszawie. Oni budują rezydencje, które kosztują po kilka tysięcy - pięć, sześć, siedem tysięcy złotych za metr kwadratowy.</u>
<u xml:id="u-227.5" who="#HenrykGoryszewski">I skoro padały tu argumenty prorodzinne, to 19 tysięcy złotych nie będzie czynnikiem wzmacniającym więzi rodzinne ludzi bogatych. Nie to wzmacnia więzi rodzinne ludzi bogatych.</u>
<u xml:id="u-227.6" who="#HenrykGoryszewski">Szukając rozwiązania tego problemu podnosi się - i słusznie - że duża ulga mieszkaniowa inspiruje i sprzyja rozwojowi budownictwa mieszkaniowego i wywołuje efekt ciągniony w postaci pobudzania działalności gospodarczej. Ale przepraszam bardzo - niezależnie od tego czy ta ulga będzie, czy nie - jeśli ktoś, kto legitymuje się dochodami rocznymi na poziomie 1 miliona złotych polskich, dojdzie do wniosku, że potrzebna mu rezydencja, to będzie ją budował i wywoływał ten efekt ciągniony w postaci pobudzania koniunktury, w postaci wzrostu produkcji materiałów budowlanych i na wszystkich rynkach pokrewnych. I nie uwierzę w to, że ulga w postaci 19 tysięcy złotych dopłaty do kredytu - bo to jest warunek dodatkowy - będzie dla tego zamożnego człowieka tym ostatnim argumentem, który sprawi, że on podejmie decyzję o budowie domu. Domu z krytą pływalnią, salą sportową, sauną, wieloma sypialniami itp.</u>
<u xml:id="u-227.7" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli więc naprawdę chcemy wbudować w polski system podatkowy - czy utrzymać w nim - rozwiązania prorodzinne i rozwiązania sprzyjające - powiedzmy to tak - zmniejszaniu dolegliwości braku mieszkań oraz rozwiązania sprzyjające pobudzaniu koniunktury w budownictwie mieszkaniowym, żeby wreszcie te środki były efektywnie wykorzystane, muszą one być skierowanie do ludzi ubogich w przypadku mieszkań i ludzi o co najwyżej średnich dochodach w przypadku domów.</u>
<u xml:id="u-227.8" who="#HenrykGoryszewski">Bo dla kogoś, kto zarabia w ciągu roku około 70 tysięcy złotych, ulga, o której mówimy jest tak znacząca, że może zdecydować o podjęciu inwestycji teraz, a nie za pięć lat. To może być decydujące także w przypadku zamiaru przystąpienia do spółdzielni, lub zakupie mieszkania u developera.</u>
<u xml:id="u-227.9" who="#HenrykGoryszewski">Konkludując wydaje mi się, że nie jesteśmy w stanie w tym gronie dzisiaj to rozstrzygnąć. Jak to zrobić - o tym za chwilę. Od strony merytorycznej można co najwyżej - uwzględniając możliwości budżetu państwa - przyjąć takie rozwiązanie, które wiązałoby prawo do ulgi budowlanej z poziomem zamożności. Na przykład z dochodami na poziomie pułapu drugiej grupy podatkowej, albo - dajmy na to - pułap plus 20% dochodów, lub 50% dochodów. Dla zamożniejszych mogłoby to być 3/4 ulgi lub tylko 50%, a dla uboższych 100%. Nie chcę jednak podawać konkretnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-227.10" who="#HenrykGoryszewski">Wtedy mielibyśmy, jak sądzę, efektywnie zagospodarowane pieniądze i spełnialibyśmy pewien postulat moralny. Ulga skierowana byłaby do potrzebujących, nie zaś do dysponujących - w społecznej ocenie - nadmiarem wolnych środków.</u>
<u xml:id="u-227.11" who="#HenrykGoryszewski">A teraz druga część mojej konkluzji. Gdybyśmy zdecydowali się do poszukiwania rozwiązania, o którym mówiłem, należałoby powołać grupę roboczą, która do wtorku przygotowałaby tego rodzaju projekt. We wtorek chcielibyśmy bowiem zakończyć dyskusję nad tymi ustawami. Nie chciałbym też sugerować, żeby prace tej grupy roboczej toczyły się przy współpracy Ministerstwa Finansów. Sugerowałbym bowiem w ten sposób ministerstwu rezygnację z zajmowanego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-227.12" who="#HenrykGoryszewski">Korzystając jednak z waszej wiedzy i umiejętności przestrzegania nas przed nakładaniem zbyt wielkich ciężarów na budżet, liczyłbym na pomoc przy ewentualnym opracowywaniu takiej propozycji. Zwracam się teraz do moich kolegów, odwołujących się do wartości katolickich. Cytuję - w wolny sposób - orzeczenie Soboru Jerozolimskiego: „Nie godzi się nakładać ciężarów nie do uniesienia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#MieczysławCzerniawski">Pan przewodniczący miał oczywiście na myśli ciężary nakładane przez rząd na obywatela?</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#HenrykGoryszewski">I przez rząd na obywatela i przez Sejm na rząd. W obie strony.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto z pań lub panów posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#HenrykDykty">Chciałbym tylko odnieść się do propozycji pana przewodniczącego. Podział na biednych, zamożnych i bogatych to bardzo trudny problem i wątpię, by udało nam się uchwycić jakąś granicę.</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#HenrykDykty">Nie bardzo wiem do czego mielibyśmy się odnosić? Do zarobków miesięcznych? Może być przecież i tak, że oficjalne zarobki tej osoby będą wynosiły 500 zł, ale w banku może mieć ona fortunę. I ona otrzyma tę postulowaną ulgę. Osoba natomiast zarabiająca nawet pięciokrotnie więcej, ale bez lokaty bankowej, stanie na gorszej pozycji i zostanie pokrzywdzona.</u>
<u xml:id="u-230.2" who="#HenrykDykty">Nie uchwycimy granicy, panie przewodniczący. Uważam, że nie powinniśmy nawet szukać tej granicy, bo jej nie znajdziemy. Chyba że każemy składać deklaracje o posiadanych zasobach finansowych, ale to chyba leży poza naszymi możliwościami.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie unikniemy, panie pośle, ani tu, ani w innej pracy, określania pewnych umownych granic. Osoba płacąca podatki według osiąganych dochodów rzeczywiście może mieć bardzo dużo pieniędzy w banku. I ona rzeczywiście będzie płaciła niesprawiedliwie niski podatek z pierwszej grupy podatkowej. Osoba zaś, nie posiadająca żadnych pieniędzy w banku, ale zarabiająca więcej, będzie musiała płacić większy podatek.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan, panie pośle, staje po stronie premiera Balcerowicza?</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#HenrykDykty">Myślę, że te osoby, które posiadają pieniądze w banku, już zapłaciły podatek. Ja nie uważam tych pieniędzy za nieopodatkowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#AndrzejWoźnicki">Chciałbym się zwrócić z prośbą do pana posła Szyszki, nawiązując do wypowiedzi pana przewodniczącego Goryszewskiego. Gdyby można było rozszerzyć w przedstawionym nam projekcie przepisy z punktów 2b i 3. Przy czym chodzi mi o to, by z tej ulgi można było skorzystać tylko jeden raz wspólnie z małżonkiem.</u>
<u xml:id="u-233.1" who="#AndrzejWoźnicki">Chciałbym też prosić pana ministra, aby - przy okazji informacji dotyczących struktury dochodowej korzystających z ulg budowlanych - podał nam jaka część najzamożniejszych podatników skorzystała już z tych ulg.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#MieczysławCzerniawski">Myślę, że stoimy przed następującą alternatywą - albo zaakceptujemy propozycje rządu, czyli całkowite zniesienie ulgi budowlanej, albo przyjęcie propozycji zreferowanej przez pana posła Szyszkę.</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#MieczysławCzerniawski">Rząd bowiem, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie przedłożył nam żadnego nowego rozwiązania. Mamy tylko zapowiedzi. Oczywiście wierzę rządowi i wiem, że te zapowiedzi zostaną zmaterializowane w przyszłym roku. Co się zaś odnosi do propozycji przedstawionej przez pana posła Szyszkę być może należałoby ją ewentualnie nieco zmodyfikować. Można by też pozostawić te zasady, które obowiązują w roku bieżącym. Uważam, że ze społecznego punktu widzenia byłoby sprawiedliwe. Nie chcę używać innych argumentów.</u>
<u xml:id="u-234.2" who="#MieczysławCzerniawski">Wspomnę tylko kilka argumentów wypowiedzianych przez pana przewodniczącego, ponieważ w pełni się z nimi zgadzam. Otóż pragnę państwu powiedzieć, że należę do tych, którzy skorzystali z ulgi budowlanej. Jestem podatnikiem z drugiego przedziału i bardzo szczerze chcę państwu oświadczyć, że gdyby nie było tej ulgi, nie podjąłbym ryzyka budowy domu w 1997 roku. Potwierdzam to, jako żywy przykład słów pana przewodniczącego Goryszewskiego.</u>
<u xml:id="u-234.3" who="#MieczysławCzerniawski">Dlatego też nie jest prawdą, że likwidacja tej ulgi naprawdę uzdrowi budżet w roku przyszłym; uratuje budżet, zbawi któryś z działów gospodarki. Czytałem parę dni temu wywiad, jakiego udzieliła Gazecie Wyborczej pani posłanka Góralska. Szczerze przytoczyła ona rozmowę zasłyszana w wagonie restauracyjnym. Rozmawiano o zamiarze Ministerstwa Finansów zlikwidowania ulgi mieszkaniowej. Takie rozmowy toczą się teraz wszędzie.</u>
<u xml:id="u-234.4" who="#MieczysławCzerniawski">Apeluję raz jeszcze do moich koleżanek i kolegów posłów - miejmy tego świadomość, kiedy będziemy podejmowali decyzję. Dlatego też popieram propozycję pana przewodniczącego. Dziś, w tej chwili, nie rozstrzygniemy tego zagadnienia i nie opracujemy dobrych koncepcji w piętnaście minut. Teraz możemy tylko odrzucić propozycje rządu i opowiedzieć się za pozostawieniem ulg w dotychczasowym kształcie. Szczegółów nie jesteśmy w stanie dopracować nawet, gdyby pan minister udzielił nam najprecyzyjniejszych odpowiedzi na nasze pytania.</u>
<u xml:id="u-234.5" who="#MieczysławCzerniawski">Poświęćmy kilka dni na to, żeby dobrze przygotować własne propozycje, albo żeby się lepiej przygotować do dyskusji na ten temat. Osobiście opowiadam się za utrzymaniem ulgi budowlanej.</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#HenrykGoryszewski">Mam następującą propozycję dla pań i panów posłów. Dotyczy ona pewnej modyfikacji naszego porządku dziennego. Otóż teraz ogłoszę przerwę, aby dać panu ministrowi więcej czasu na przygotowanie odpowiedzi na zadane mu pytania. Zarówno pytania zadane przez pana przewodniczącego Wielowieyskiego, jak i pana posła Woźnickiego dotyczące liczby osób z trzeciego przedziału podatkowego, które skorzystały z ulg budowlanych, wydają się dość trudne.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#HenrykGoryszewski">Pan minister tych danych nie ma przed sobą. Trzeba je zgromadzić, a lepiej byłoby gdyby pan minister nie był zmuszony do telefonicznych rozmów podczas posiedzenia Komisji. Wolelibyśmy z pewnością, by mógł on czynnie uczestniczyć w naszym posiedzeniu. Byłem urzędnikiem i wiem jak to jest, gdy nie ma danych pod ręką.</u>
<u xml:id="u-235.2" who="#HenrykGoryszewski">Proponuje, by przerwa obiadowa rozpoczęła się już teraz i potrwała zgodnie z ustaleniami do 13.30. Bezpośrednio po zakończeniu przerwy pan minister odpowie na nasze pytania. Nikt nie będzie wówczas podejrzewał, że odpowiada pan na pytania - jak to się mówi - z kapelusza.</u>
<u xml:id="u-235.3" who="#HenrykGoryszewski">Ogłaszam przerwę w posiedzeniu Komisji do godziny 13.30. Zaczniemy od odpowiedzi pana ministra.</u>
<u xml:id="u-235.4" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-235.5" who="#HenrykGoryszewski">Wznawiam posiedzenie Komisji. Zgodnie z ustaleniem, które podjęliśmy przed przerwą, oddaję głos panu ministrowi Janowi Rudowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#JanRudowski">Rozpoczęła się debata w sprawie stosowanych preferencji w prawie podatkowym, w zakresie wspierania budownictwa mieszkaniowego. W swoim przedłożeniu rząd zaproponował likwidację tak zwanej dużej ulgi mieszkaniowej. W zamian zostały wprowadzone nowe instrumenty wspierające budownictwo mieszkaniowe.</u>
<u xml:id="u-236.1" who="#JanRudowski">Rząd stoi na stanowisku, że ulga mieszkaniowa nie spełniła oczekiwań, natomiast nowe instrumenty będą lepszymi stymulatorami budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-236.2" who="#JanRudowski">Informuję, że w dniu dzisiejszym przedmiotem posiedzenia Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów jest uzgodnienie wspólnego programu. Wiodącym ministrem jest prezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast. Szerszą informację będziemy mogli przedstawić w najbliższych dniach, natomiast zasadnicze elementy programu zaprezentuje pan dyrektor Andrzej Kwiatkowski.</u>
<u xml:id="u-236.3" who="#JanRudowski">Odniosę się do propozycji zawartej w druku nr 370. Przypomnę, że Izba przyjęła orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oraz ustawę, której celem jest zrealizowanie tego orzeczenia. Proces rozliczenia podatników, którzy korzystali z nowego rozwiązania, jest w fazie końcowej. Można powiedzieć, że zamykamy rozliczenia roczne.</u>
<u xml:id="u-236.4" who="#JanRudowski">Proponowane rozwiązanie otworzy ponownie drogę do rozliczenia rocznego za 1997 r., gdyż kolejna grupa podatników zapewne skorzystałaby z wyższego odliczenia. Dlatego rząd opowiada się za utrzymaniem dotychczasowych zasad. Propozycja posłów zawarta w druku nr 370 nie została uwzględniona.</u>
<u xml:id="u-236.5" who="#JanRudowski">Odpowiem na pytanie, ilu podatników skorzystało z ulg mieszkaniowych. We wtorek przedłożymy pełniejszą informację, natomiast według danych, które byliśmy w stanie zebrać, sytuacja przedstawia się w sposób następujący.</u>
<u xml:id="u-236.6" who="#JanRudowski">Największa grupa podatników, którzy skorzystali z ulgi mieszkaniowej, plasuje się w trzecim przedziale podatkowym. W tym przedziale liczba podatników, którzy w zeznaniach wykazywali odliczenia z tytułu wydatków mieszkaniowych, wynosiła w każdym roku, począwszy od 1994 r., powyżej 50%: w 1994 r. - 57%; w 1996 r. - 75%; w 1997 r. - 68,9%.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#HenrykGoryszewski">Pominął pan dane dotyczące 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#JanRudowski">Przedstawię szersze informacje o wszystkich podatnikach, którzy od 1994 r. skorzystali z ulgi mieszkaniowej: w 1994 r.- 14,6%; w 1995 r. - 20,9%; w 1996 r. - 24,9%; w 1997 r. -28,4%.</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#JanRudowski">Podaję dane dotyczące podatników, którzy uplasowali się w pierwszej grupie podatkowej i skorzystali z ulgi podatkowej: w 1994 r. -12,1%; w 1995 r, - 18,3%; w 1996 r. - 22,3%; w 1997 r. - 26,2%.</u>
<u xml:id="u-238.2" who="#JanRudowski">Dane dotyczące drugiego przedziału podatkowego: w 1994 r. - 37,9%; w 1995 r. - 51,1%; w 1996 r.- 57,6%; w 1997 r. - 62,4%.</u>
<u xml:id="u-238.3" who="#JanRudowski">Dane dotyczące trzeciego przedziału podatkowego: w 1994 r.- 57,2%; w 1995 r. - 69,4%; w 1996 r. -75,2%; w 1997 r. - 68,9%.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że chodzi o podatników, którzy skorzystali zarówno z ulgi z tytułu remontu mieszkań i z ulgi inwestycyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#JanRudowski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#AndrzejWielowieyski">Czy moglibyśmy otrzymać dane w rozbiciu na te dwa tytuły?</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#JanRudowski">Wymaga to odpowiedniego przygotowania, ale postaram się dostarczyć taki materiał w najbliższy poniedziałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#HenrykGoryszewski">Wiedziony pewną pasją polityczną, chcę tylko powiedzieć, że jest to głęboko niemoralne, gdy czterech z pięciu podatników najbiedniejszych, plasujących się w pierwszej skali podatkowej, płaci podatki po to, aby z każdych trzech podatników najbogatszych, dwóch korzystało z ulgi podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#JanRudowski">Mieszkaniowa ulga inwestycyjna jest skonstruowana w ten sposób, że limit wydatków jest zwiększany w każdych kolejnych latach. W związku z tym pewna grupa podatników korzysta z odliczeń z tytułu wydatków inwestycyjnych w miarę wzrostu limitów. Dlatego dane statystyczne, którymi dysponujemy, informują o poniesionych wydatkach inwestycyjnych, ale nie odzwierciedlają, jaka wskutek tego została oddana do użytku powierzchnia mieszkaniowa.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#JanRudowski">Wielu inwestorów nie dopełnia formalności związanych z przekazaniem mieszkania do użytku po to, aby w kolejnych latach skorzystać ze zwiększonego limitu. Po podsumowaniu podatników, którzy skorzystali z ulgi, okazałoby się, że jest ich więcej niż wszystkich podatników.</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#HenrykGoryszewski">Uzupełnię tę informację. Otóż tacy nieuczciwi podatnicy korzystają dwukrotnie, bowiem nie tylko wykorzystują niejako dodatkową kwotę ulgi na skutek podwyższenia limitu, ale też nie płacą podatku od nieruchomości, gdyż celowo zwlekają z dopełnieniem formalności oddania mieszkań do użytku.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#JanRudowski">Przygotujemy pełną informację na podstawie zeznań podatkowych za 1997 r., ze zbiorczym zestawieniem danych, które przedstawiłem wcześniej. Taki materiał będziemy w stanie przedłożyć Komisji najdalej w poniedziałek.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#JanRudowski">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, dyrektor Departamentu Gospodarki Narodowej przedstawi krótką informację na temat projektowanych instrumentów wspierania budownictwa mieszkaniowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#AndrzejKwiatkowski">W związku z proponowanym zniesieniem inwestycyjnych ulg mieszkaniowych, opracowana została koncepcja dodatkowych form wspierania przez państwo budownictwa mieszkaniowego. Koncepcja ta obejmuje: budowę nowych mieszkań, zwiększenie podaży mieszkań pod budownictwo mieszkaniowe oraz remonty i modernizację istniejących zasobów mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#AndrzejKwiatkowski">Istotnym elementem wspomagającym budowę nowych mieszkań, po likwidacji inwestycyjnej ulgi mieszkaniowej, będzie program nazywany „Pierwsze mieszkanie”. Celem tego programu będzie przede wszystkim umożliwienie gospodarstwom domowym pozyskanie pierwszego, samodzielnego mieszkania. Obecnie trwają prace nad najistotniejszymi założeniami tego programu.</u>
<u xml:id="u-247.2" who="#AndrzejKwiatkowski">Mówiąc w skrócie, pomoc udzielana będzie w formie spłaty części kredytu bankowego. Kwota spłaty będzie rosła wraz ze wzrostem ceny 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego, ustalanej dla potrzeb obliczania premii gwarancyjnej od wkładów oszczędnościowych na książeczkach mieszkaniowych. Rozważa się obecnie, kiedy ta pomoc będzie kierowana do uczestników programu. Wstępnie zostało ustalone, że nastąpi to po zakończeniu inwestycji, jednak wiele przemawia za tym, by trafiała ona wcześniej. Wówczas inwestor mógłby więcej skorzystać z tej formy pomocy. Dlatego nie wyklucza się możliwości udzielania pomocy już w fazie finansowania inwestycji.</u>
<u xml:id="u-247.3" who="#AndrzejKwiatkowski">Program „Pierwsze mieszkanie” nie będzie jedyną formą pomocy dla budujących nowe mieszkania. Istnieje możliwość wsparcia oszczędzających w systemie bankowym przez kasy oszczędnościowe oraz dotacji, które otrzymują banki na wypłacanie premii gwarancyjnej od wkładów na książeczkach mieszkaniowych. Liczba osób posiadających wkłady uprawniające do premii gwarancyjnej, jest niebagatelna, gdyż przekracza 3 mln.</u>
<u xml:id="u-247.4" who="#AndrzejKwiatkowski">Skuteczność programu „Pierwsze mieszkanie” zależeć będzie od odpowiedniej podaży terenów pod budownictwo mieszkaniowe. Dlatego ważnym elementem koncepcji wspierania budownictwa mieszkaniowego będzie program kredytu komunalnego. Kredyt ten ma służyć stymulowaniu inwestycji podejmowanych w zakresie budowy infrastruktury komunalnej przez samorządy lokalne. Działania te powinny doprowadzić do usunięcia barier uniemożliwiających wzrost podaży mieszkań oraz do ograniczenia wzrostu ich cen.</u>
<u xml:id="u-247.5" who="#AndrzejKwiatkowski">Proponowany system będzie realizowany przez banki inwestycyjne i hipoteczne, zaś finansowanie inwestycji z zakresu infrastruktury pod budownictwo mieszkaniowe odbywałoby się z wykorzystaniem takich instrumentów, jak kredyt inwestycyjny, uzyskiwany przez inwestora budynku mieszkalnego oraz kredyt hipoteczny, udzielany kredytobiorcy. Pomoc państwa polegałaby na stworzeniu ram prawnych, umożliwiających rozwój systemu oraz na zapewnieniu odpowiednich środków na finansowanie spłaty części zadłużenia kredytowego.</u>
<u xml:id="u-247.6" who="#AndrzejKwiatkowski">Kolejnym elementem jest program kredytu remontowego. Program taki jest niezbędny dla utrzymania oraz poprawy stanu zasobów mieszkaniowych. Również w tym programie zostałby wykorzystany system bankowy. Koszty remontów i modernizacji budynków mieszkalnych byłyby finansowane kredytami, udzielanymi przez banki uniwersalne. Źródłem finansowania tej pomocy będą środki Krajowego Funduszu Mieszkaniowego, którego zakres działalności należałoby odpowiednio poszerzyć. Beneficjentami tego systemu będą właściciele domów mieszkalnych, których nie stać na sfinansowanie remontów wyłącznie z własnych środków. Program kierowany będzie do wspólnot mieszkaniowych, gmin, spółdzielni mieszkaniowych, a także do osób fizycznych i prawnych będących właścicielami lub zarządcami budynków mieszkalnych z wynajmowanymi lokalami.</u>
<u xml:id="u-247.7" who="#AndrzejKwiatkowski">Przedstawione koncepcje nie stanowią jeszcze zamkniętego programu i trwają prace nad ich uszczegółowieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#AndrzejWoźnicki">Mam prośbę do pana ministra, aby Komisja otrzymała dane dotyczące liczby podatników, którzy skorzystali z ulgi remontowej i z inwestycyjnej ulgi mieszkaniowej. Ponadto proszę, aby w odniesieniu do każdego przedziału podatkowego została podana ogólna liczba podatników oraz liczba podatników, którzy skorzystali z ulgi mieszkaniowej. Na podstawie tych danych będziemy mogli obliczyć relacje procentowe. Suma danych procentowych, które przedstawił pan minister nie wynosi 100%. Wobec tego powstaje pytanie, z jakich wynikają one relacji.</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#AndrzejWoźnicki">Jeśli chodzi o program „Pierwsze mieszkanie”, to nie satysfakcjonują nas ogólne założenia. Chciałbym się dowiedzieć, jakie korzyści uzyskają podatnicy, plasujący się w trzech grupach podatkowych, gdy skorzystają z różnych form pomocy przewidzianych w tym programie.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#JanRudowski">W tabeli podamy także liczby bezwzględne podatników w poszczególnych przedziałach podatkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#HenrykGoryszewski">Zapewne dlatego suma danych procentowych nie wynosi 100%, gdyż obliczane były w każdym przedziale na podstawie innej podstawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#HelenaGóralska">Ponieważ posłowie poprosili o podanie różnych informacji dotyczących ulgi mieszkaniowej, zatem sądzę, że decyzje w sprawie utrzymania tej ulgi lub jej zlikwidowania podejmiemy po otrzymaniu tych informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#HenrykGoryszewski">Postąpilibyśmy nieracjonalnie dokonując rozstrzygnięć przed zapoznaniem się z materiałem, który otrzymamy od Ministerstwa Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#MirosławKoźlakiewicz">Nie opowiadam się za tym, aby nadal obowiązywała tak zwana duża ulga mieszkaniowa, ale uważam, że należy bardziej ostrożnie podchodzić do oceny tych, którzy z niej skorzystali. Sądzę, że nie można w czambuł potępiać ich za to, że zwlekali z formalnym oddaniem mieszkań do użytku przez co nie płacili podatku na rzecz gmin.</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#MirosławKoźlakiewicz">Prawdą jest, że z inwestycyjnej ulgi mieszkaniowej korzystali najczęściej ludzie zamożni. Wśród nich byli tacy, którzy posiadali własne mieszkania, a następne budowali dla dzieci. Nie musieli oni budować szybko, a przy okazji korzystali z podwyższonych limitów kwot, które mogli odliczać od podstawy opodatkowania. Czy z tego powodu należy im wystawiać ocenę, że zachowywali się niemoralnie? Budowali w wolniejszym tempie, gdyż nie działali pod presją braku własnego mieszkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#HenrykGoryszewski">Udzielam sobie głosu tytułem sprostowania. Nie mówiłem o niemoralnym postępowaniu ludzi. Wiem, co się dzieje w miejscowościach podwarszawskich, gdzie często mieszkania nie są rejestrowane, choć mieszkają już w nim ludzie. Mówiłem o niemoralności systemu.</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#HenrykGoryszewski">Moim zdaniem, system podatkowy zatracił więź z podstawą, a dzieje się to wówczas, gdy wielu biednych składa się na ulgę dla bogatego. Jest to niezgodne z tym, jak ja odbieram substancję moralności w jej społecznym wymiarze.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#MirosławPietrewicz">Ulgę mieszkaniową traktuję jako ulgę o charakterze ekonomicznym - sposób oddziaływania na podatników - a nie w jakichkolwiek innych kategoriach. Wprawdzie dane, podane przez pana ministra, nie pozwalają na precyzyjne odczytanie znaczenia ulgi mieszkaniowej, niemniej jednak należy zauważyć, że w pierwszym przedziale podatkowym skorzystało z niej 6 mln podatników. Jest to duża liczba.</u>
<u xml:id="u-255.1" who="#MirosławPietrewicz">Nie wiem, ilu podatników nie podjęłoby decyzji o rozpoczęciu budowy mieszkania na własne potrzeby, gdyby nie było takiej ulgi. Moim zdaniem, rozmawiamy o instrumencie polityki mieszkaniowej państwa, a nie o czymkolwiek innym. Jeśli są nieprawidłowości, to trzeba je usuwać. Towarzysząc temu instrumentowi, rzutuje na jego ocenę. Tymczasem zamiast rozmawiać o wyeliminowaniu czy ograniczeniu nieprawidłowości, rozważamy czy należy utrzymać ulgę mieszkaniową.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#HenrykGoryszewski">Ze względu na zgłoszone wnioski, aby pan minister Jan Rudowski przedstawił do wtorku dodatkowe informacje, musimy zawiesić dalsze rozważania. Mogę tylko prosić członków Komisji, aby na następnym posiedzeniu nie podejmowali dyskusji od nowa, lecz skupili się na analizie informacji, którą przedstawi pan minister i na konsekwencjach, jakie z tej analizy wynikają. Następnie podejmiemy decyzję.</u>
<u xml:id="u-256.1" who="#HenrykGoryszewski">Przede wszystkim chodzi o kwestie ekonomiczne, ale przekładają się one na pytanie, czy ulga mieszkaniowa jest instrumentem skutecznym. Wydaje się, że tak, biorąc pod uwagę liczbę budowanych domów. Jest jeszcze drugie pytanie o koszt tego efektu. Mówiłem o likwidacji ulgi w odniesieniu do najbogatszych podatników, gdyż uważam, że dotąd budżet państwa ponosił zbyteczny wydatek. Osobną kwestią jest ocena moralna.</u>
<u xml:id="u-256.2" who="#HenrykGoryszewski">Odkładamy również głosowanie nad drukiem nr 370. Jeszcze raz chcę podkreślić, że jeżeli na następnym posiedzeniu powtórzymy dyskusję od samego początku, to na pewno ustawy podatkowe nie wejdą w życie, gdyż nie jest wykluczone, że znajdą się tacy, którzy będą chcieli opóźnić proces legislacyjny w Senacie lub w następnym etapie.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#ZbigniewRynasiewicz">Rząd proponując zniesienie ulgi mieszkaniowej, równocześnie posługuje się argumentem, iż rozwój budownictwa mieszkaniowego skuteczniej będzie stymulował program „Pierwsze mieszkanie”. Uważam, że przed podjęciem decyzji powinniśmy otrzymać uszczegółowione założenia tego programu, gdyż tylko w ten sposób będziemy przygotowani do podjęcia decyzji. Dzisiaj usłyszałem tylko ogólne założenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł sądzi, że rząd opracuje szczegółowy program do poniedziałku? Nie jestem takim optymistą.</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że pan minister usłyszał, jaki został złożony wniosek, a więc „piłka jest na boisku rządu”. Jeśli rząd nie przedstawi szczegółowego programu, to osłabnie jego argument, którym zamierza przekonać Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#AndrzejWoźnicki">Wówczas będziemy wybierać pomiędzy znany a nie znanym.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#JadwigaKozłowska">Ust. 1 znalazł się w tym artykule z tego względu, że będziemy mieli odrębną ustawę o zryczałtowanym podatku dochodowym. W ust. 2 zostało wprowadzone zastrzeżenie, że wydatki, które zostały wymienione w ust. 1, podlegają odliczeniu, jeżeli zostały poniesione przez osobę, o której mowa w art. 3 ust. 1 i nie zostały odliczone od przychodu na podstawie przepisów ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy możemy przyjąć propozycję rządową?</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#AndrzejWoźnicki">Chcę się upewnić, czy w ust. 2 jest odwołanie do art. 11 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#HenrykGoryszewski">Ten projekt i projekt ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym będą poddane głosowaniu w Izbie. Prawdę powiedziawszy nie wiem, co zrobimy, gdy w trzecim czytaniu, pół godziny wcześniej, nie zostanie przyjęty projekt ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym.</u>
<u xml:id="u-265.1" who="#HenrykGoryszewski">Pozostaje nam jeszcze Senat. Będzie to jedyny przypadek, w którym okaże się, iż Senat jest przydatny.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie raz okazał się przydatny.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#HenrykGoryszewski">Parę razy okazał się potrzebny tylko dlatego, że popełniliśmy błędy. Pomimo tego, że ustawy są rozpatrywane przez Senat, to zdarza się, że wchodzą one w życie z błędami. Lepiej byłoby, gdyby pieniądze przeznaczone dla Senatu, zostały wydane, np. na wspieranie budownictwa mieszkaniowego. Wracamy do art. 26.</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#JadwigaKozłowska">Ust. 3 nie wnosi nic nowego, nie zmienione zostały przepisy ust. 4–6.</u>
<u xml:id="u-268.1" who="#JadwigaKozłowska">Zmieniony został ust. 7, gdyż do ustawy zostały przeniesione ulgi związane z rehabilitacją niepełnosprawnych. Nowy katalog tych ustaw został zamieszczony w ustawie. Zawiera on limity i z tego względu musiał się znaleźć w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#HenrykGoryszewski">Jakim aktem prawnym był określany ten katalog wraz z limitami?</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#JadwigaKozłowska">Określał go minister finansów w rozporządzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto chce zgłosić uwagi do tego ust. 7? Nie ma uwag. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia przedłożenia rządowego dotyczącego art. 26 ust. 7? Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Przyjmujemy, że ust. 7 został zaakceptowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#JadwigaKozłowska">Jeśli chodzi o ust. 8, to ten przepis musieliśmy uzupełnić o kasy chorych, gdyż będą one zwracały pewne środki osobom niepełnosprawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że brak tego przepisu powodowałby, że podatnik nie mógłby odliczyć od dochodu różnicy pomiędzy poniesionym wydatkiem, na cele, o których mowa w ust. 7, a zwróconą mu kwotą przez kasę chorych.</u>
<u xml:id="u-273.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu ust. 8? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że ust. 8 został zaakceptowany przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#JadwigaKozłowska">Ust. 9 nie został zmieniony, a także następne ustępy 10, 11, 12 i 13.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do unormowań zamieszczonych w ustępach 9–13? Nikt nie zgłosił uwag. Czy jest sprzeciw wobec wniosku o rekomendowanie przyjęcia ustępów 9–13 w art. 26? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje Sejmowi przyjęcie tych przepisów.</u>
<u xml:id="u-275.1" who="#HenrykGoryszewski">W pkt. 16, zawartym w przedłożeniu rządowym, rząd wnosi o skreślenie art. 26a, w którym zawarte są regulacje dotyczące ulgi inwestycyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#JanRudowski">Taka sama propozycja była zawarta w przedłożeniu rządowym dotyczącym podatku dochodowego od osób prawnych. Komisja postanowiła utrzymać ulgi inwestycyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktokolwiek wnosi o to, abyśmy w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych przyjęli w tej materii inne rozwiązanie niż w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-277.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy jest sprzeciw wobec rekomendowania Sejmowi utrzymania art. 26a? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja rekomenduje Sejmowi zachowanie w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych art. 26a. Rząd nie zgłasza poprawek do art. 27a. Nie ma również poprawek poselskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#JanRudowski">W przypadku zachowania ulgi inwestycyjnej należy z przepisów przejściowych przenieść przepisy powodujące zliberalizowanie zasad korzystania z tych ulg dla podatników, którzy posiadali zaległości, tak aby po wykonaniu zobowiązania podatkowego, w terminie 14 dni, mogli korzystać z ulgi inwestycyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#HenrykGoryszewski">Który przepis powinien być przeniesiony i gdzie zamieszczony?</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#JanRudowski">W przepisach przejściowych jest to art. 2 ust. 11 i 12.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ustępy 11 i 12 zostaną przeniesione do art 26a.</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś sprzeciwia się temu, aby podobnie jak w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, uzupełnić art. 26a o kolejne dwa ustępy w tym brzmieniu, jakie jest podane w art. 2 ust. 11 i 12 z przedłożenia rządowego?</u>
<u xml:id="u-282.1" who="#HenrykGoryszewski">Nie widzę, aby ktoś się sprzeciwiał. Stwierdzam, że art. 26a został uzupełniony.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#HelenaGóralska">Podobnie jak w przypadku rozpatrywania zmian wprowadzanych do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, razem z panem posłem Henrykiem Wujcem, chcielibyśmy złożyć wniosek mniejszości, a mianowicie o wykreślenie ulgi inwestycyjnej. Proszę więc, aby pan przewodniczący przeprowadził głosowanie, gdyż tylko wtedy będziemy mieli szansę złożyć wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za zachowaniem w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych art. 26a w jego obecnym brzmieniu, uzupełnionego o art. 2 ust. 11 i 12 z przedłożenia rządowego?</u>
<u xml:id="u-284.1" who="#HenrykGoryszewski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty większością głosów, przy 15 głosach popierających, 4 głosach przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-284.2" who="#HenrykGoryszewski">Rozumiem, że pani posłanka Helena Góralska składa wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#HelenaGóralska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan minister zgłasza jakieś propozycje w odniesieniu do art. 27, jako konsekwencję utrzymania ulgi inwestycyjnej? Przypominam, że w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych zmieniliśmy stopę opodatkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#JanRudowski">Nie zachodzi związek pomiędzy przepisem art. 27 a decyzją Komisji w sprawie utrzymania ulgi inwestycyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 27a. Rząd wnosi o skreślenie tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#HelenaGóralska">Ponieważ w tym artykule są regulacje związane z ulgą mieszkaniową, dlatego proponuję, abyśmy odłożyli jego rozpatrywanie do następnego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#HenrykGoryszewski">Przyjmujemy propozycję pani posłanki.</u>
<u xml:id="u-290.1" who="#HenrykGoryszewski">Przy art. 27b jest adnotacja, że wchodzi on w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. na podstawie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Rozumiem, że rząd wprowadza w tym względzie zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Sześć zmian wprowadzonych do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a wynikających z innych ustaw, wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r.</u>
<u xml:id="u-291.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Pierwsze brzmienie art. 27b nadała ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Drugie brzmienie art. 27b nadała ustawa nowelizująca ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, która też wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. W tym przypadku ma zastosowanie zasada, że ustawa późniejsza uchyla to, co wprowadziła wcześniejsza ustawa, a w związku z tym wejdzie w życie drugie brzmienie art. 27b.</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#HenrykGoryszewski">Ustawa-matka o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym już weszła w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wszystkie ustawy, które wprowadziły zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, są w okresie vacatio legis i wchodzą w życie z dniem 1 stycznia 1999 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#HelenaGóralska">Chcę się upewnić, czy tekst napisany kursywą - mówiąc umownie - pochodzi z projektu SLD?</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Pochodzi z pierwszej wersji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#HelenaGóralska">To znaczy z 1997 r. Natomiast tekst wytłuszczony został wprowadzony przez najnowszą wersję ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, czyli pochodzi z projektu AWS.</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#HenrykGoryszewski">Mamy już za sobą precedensy. Wprowadzaliśmy bowiem zmiany do ustaw, które zostały opublikowane, ale jeszcze nie weszły w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#HenrykGoryszewski">Druga wersja art. 27b różni się od pierwszej wersji innym brzmieniem ust. 2 ze względu na to, że kwota składki na ubezpieczenie zdrowotne została ustalona na poziomie 7,5% podstawy wymiaru tej składki. Czy dobrze przedstawiłem istotę zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#HelenaGóralska">Treść art. 27b w drugiej wersji została już opublikowana i teraz jej nie zmieniamy. Chcę się w tej sprawie upewnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#StanisławGrzonkowski">Proszę, aby pan minister wyjaśnił, z jakiego powodu w ust. 2 zostało użyte sformułowanie „nie może przekroczyć 7,5%”? Sądzę, że należało napisać „wynosi 7,5%”, gdyż taka jest wysokość składki i ma być ona w pełni zrekompensowana przez odliczenie od podatku.</u>
<u xml:id="u-303.1" who="#StanisławGrzonkowski">Gdyby konsekwencje obecnego brzmienia ust. 2 były takie, jakich się obawiam, to powtórzę pytanie, które zadałem na wczorajszym posiedzeniu. Prosiłem pana ministra, by wyjaśnił, czy ulga prorodzinna spowoduje, iż podatnik nie będzie mógł odliczyć składki na ubezpieczenie zdrowotne od zaliczki na rzecz podatku dochodowego?</u>
<u xml:id="u-303.2" who="#StanisławGrzonkowski">Obawiam się, że w niektórych przypadkach kwota zaliczki może być za mała, aby podatnik w pełni zrekompensował sobie kwotę składki. Dotyczyć to może dużej grupy podatników. Dlatego ponowiłem pytanie.</u>
<u xml:id="u-303.3" who="#StanisławGrzonkowski">Również pani minister Anna Knysok, która jest pełnomocnikiem rządu i otrzymała zadanie wdrożenia ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, nie otrzymała odpowiedzi na takie samo pytanie zadane na forum rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#HenrykGoryszewski">To, na co pan poseł zwrócił uwagę dotyczy zbilansowania należnej kwoty podatku z kwotą ulgi, do której uprawniony jest podatnik.</u>
<u xml:id="u-304.1" who="#HenrykGoryszewski">Natomiast odnosząc się do pierwszej uwagi sądzę, że w art. 27b w ust. 2 nie można było użyć innego sformułowania, bowiem kwota składki na ubezpieczenie zdrowotne, o którą zmniejsza się podatek, rzeczywiście nie może przekroczyć 7,5% podstawy wymiaru tej składki. Gdybyśmy napisali, że wynosi 7,5%, to teoretycznie mogłaby powstać tego rodzaju sytuacja, iż ktoś zapłacił tyle, ile wynosi 6% podstawy, a odliczył sobie 7,5%. Sformułowanie, które pan poseł kwestionuje, wskazuje jednoznacznie na to, że podatnik potrąca sobie tyle, ile zapłacił.</u>
<u xml:id="u-304.2" who="#HenrykGoryszewski">Osobną kwestią jest to, czy 7,5% podstawy wymiaru składki przynajmniej bilansuje się z należną zaliczką. Czy musimy tę kwestię dzisiaj omawiać?</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#StanisławGrzonkowski">Uważam to za niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#HenrykGoryszewski">Jakie będą konsekwencje, gdy dojdziemy do wniosku, że mogą wystąpić sytuacje, w której kwota zaliczki będzie niewystarczająca na to, aby można było od niej odliczyć w pełnym wymiarze składkę na ubezpieczenie zdrowotne?</u>
<u xml:id="u-306.1" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że w tej sytuacji należałoby wprowadzić zmianę do ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, a nie do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#StanisławGrzonkowski">Skutki tej sytuacji odczują podatnicy, których dochody są niewysokie. Z tego powodu naliczana zaliczka na poczet podatku dochodowego nie wystarczy na to, aby została zrekompensowana w całości składka na ubezpieczenie społeczne. Tacy podatnicy najpierw zapłacą składkę w wysokości 7,5% od całych przychodów, a później nie będą mogli zrekompensować poniesionego wydatku odliczając składkę od zaliczki. Te same obawy ma pani minister Anna Knysok, z którymi podzieliła się ze mną i stwierdziła, że ta sprawa nie została wyjaśniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#HenrykGoryszewski">Zaliczka też jest liczona od podstawy opodatkowania, więc nie rozumiem, na czym polega problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#StanisławGrzonkowski">Podstawa, od której jest naliczana zaliczka, zostanie pomniejszona o kwotę wolną od podatku. Jeżeli, na przykład przychód wynosi 500 zł, zaś kwota wolna od podatku - 250 zł, to zaliczka będzie liczona od 250 zł i w tej sytuacji kwota zaliczki nie wystarczy na zrekompensowanie składki na ubezpieczenie zdrowotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#AndrzejWoźnicki">Sprawa jest poważna i musimy ją rozważyć, bowiem rozwiązanie problemu może nastąpić tylko przez wprowadzenie odpowiedniej regulacji do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Chodzi o podatników, którzy uzyskują niskie dochody. Kwota wolna od podatku, odliczenia z tytułu kosztów uzyskania dochodu oraz kwoty, które można odliczyć z tytułu ulg powodują, iż wymiar podatku jest mniejszy niż 7,5% podstawy wymiaru.</u>
<u xml:id="u-310.1" who="#AndrzejWoźnicki">Dla tych osób zrekompensowanie składki na ubezpieczenie społeczne, według proponowanej regulacji, skutkuje tym, że ich dochody obniżą się realnie od 1 stycznia 1999 r. Jest to problem, który powinniśmy rozważyć. Uważam że powinien do niego odnieść się rząd i zaproponować jakieś rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-310.2" who="#AndrzejWoźnicki">Dużym problemem społecznym stanie się dla nas sytuacja, gdy po 1 stycznia 1999 r. okaże się, że reforma systemu opieki zdrowotnej spowodowała obniżenie dochodów najuboższych podatników, którzy plasują się w pierwszym przedziale podatkowym. Obliczyłem, że będzie to znaczna liczba podatników - około 4 mln.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#HenrykGoryszewski">Składkę na ubezpieczenie zdrowotne oblicza się na podstawie przychodów, czy na podstawie dochodów przed opodatkowaniem?</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#StanisławGrzonkowski">Oblicza się od przychodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#HenrykGoryszewski">Posłużę się następującym przykładem. Jeżeli ktoś napisał książkę i otrzymał honorarium w wysokości 1 tys. zł, to od tej kwoty zapłaci 7,5-procentową składkę na ubezpieczenie zdrowotne, czyli 75 zł. Jeżeli przychód krawca wyniósł też 1 tys. zł, ale jego koszt uzyskania przychodu wyniósł 200 zł i zostało mu 800 zł, to składka jest obliczana od 1 tys. zł, czy od 800 zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#StanisławGrzonkowski">Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym stanowi, że składka jest obliczana od podstawy, która jest zdefiniowana w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#HenrykGoryszewski">Zrozumiałem, że inaczej jest definiowana podstawa, od której naliczany jest podatek dochodowy, a inaczej podstawa, od której naliczana jest składka na ubezpieczenie zdrowotne.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#StanisławGrzonkowski">Dla większości podatników, podstawa do naliczania składki jest taka sama, jak w przypadku naliczania składki ZUS.</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#JanRudowski">Faktycznie, mamy do czynienia z dwoma odrębnymi regulacjami. W ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym zerwano z liczeniem składki od tej samej podstawy, od której oblicza się podatek. Inaczej mówiąc, została skonstruowana zupełnie inna regulacja, natomiast dwa pojęcia „podatek” i „składka” zderzają się ze sobą na gruncie ustawy podatkowej, bowiem zrekompensowanie wydatku poniesionego na składkę ma nastąpić przez odliczenie go od zaliczki na poczet podatku dochodowego.</u>
<u xml:id="u-317.1" who="#JanRudowski">Dlatego uważam, że jeśli są wątpliwości, to należy je rozpatrzyć w kontekście ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
<u xml:id="u-317.2" who="#JanRudowski">Rozumiem, że zaniepokojenie pana posła Stanisława Grzonkowskiego, jest spowodowane propozycją wprowadzenia ulgi prorodzinnej. Wczoraj wyjaśniałem, że konstrukcja, którą rząd zaproponował, nie wpływa na zmniejszenie wysokości płaconej składki, gdyż ta ulga byłaby w kolejności następną, po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne. Natomiast problem polegający na tym, że należny podatek okaże się niższy niż zapłacona składka, występuje w aktualnym stanie i będzie występował po nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Jeżeli z różnych powodów wysokość składki będzie wyższa od zaliczki na poczet podatku dochodowego, to podatnik będzie mógł skompensować poniesiony wydatek na składkę tylko do wysokości należnej zaliczki - zgodnie z przyjętym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#HenrykGoryszewski">Są to konsekwencje tego, że w szybkim tempie pracowaliśmy nad projektami ustaw, a ponadto niecała Komisja Finansów Publicznych była zaangażowana w rozpatrywanie części tych projektów. Skutkiem tego stworzono ustawy, które nie są ze sobą spójne.</u>
<u xml:id="u-318.1" who="#HenrykGoryszewski">Nie uważam, że powinniśmy zmieniać system podatkowy z tego powodu, że system powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, którego ważnym elementem jest składka na rzecz tego ubezpieczenia, jest niespójny z ustawą podatkową. Należało pomyśleć o możliwości pełnego zrekompensowania wydatku poniesionego na składkę wówczas, gdy trwała praca nad projektem ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.</u>
<u xml:id="u-318.2" who="#HenrykGoryszewski">Jest jeszcze czas na naprawienie błędu, ale w tym celu należałoby zwrócić się do rządu z postulatem, by przedstawił on projekt ustawy porządkującej i zrobił to w trybie pilnym. Jeżeli jest taka wola Komisji, to sekretariat przygotuje odpowiednie pismo do premiera, które uprzednio podpisze marszałek Sejmu. W piśmie tym zaznaczymy, że istnieje niespójność regulacji zawartych w dwu ustawach, a w związku z tym istnieje potrzeba przedstawienia projektu ustawy, w trybie pilnym, harmonizującej te dwie regulacje. Nie jest wykluczone, że rząd przewidywał takie konsekwencje i godził się z nimi. Jest to też rozwiązanie polityczne, ale powinniśmy zostać o nim poinformowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#HelenaGóralska">Uważam, że nie jest potrzebna ustawa porządkująca czy synchronizująca regulacje zawarte w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym z rozwiązaniem dotyczącym rekompensowania wydatku poniesionego na składkę, bowiem wnioskodawcy doskonale wiedzieli z jakim projektem występują.</u>
<u xml:id="u-319.1" who="#HelenaGóralska">Problem nie polega na tym, że podstawa wymiaru podatku jest inna niż podstawa wymiaru składki. Problemem jest to, że nie zawsze wystarczy należnego podatku na zrekompensowanie składki, ale taka sytuacja już ma miejsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#HenrykGoryszewski">Mogę częściowo zgodzić się z wypowiedzią pani posłanki, bowiem powiedziałem poprzednio, że być może była taka wola polityczna. Nie byłem aż tak zaangażowany w pracę nad nowym systemem ubezpieczeń zdrowotnych, abym mógł teraz twierdzić o tym z całym przekonaniem.</u>
<u xml:id="u-320.1" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli nie było takiej woli politycznej, natomiast został popełniony błąd, to konsekwencją tego nie musi być wprowadzanie zmiany do ustawy podatkowej, lecz np. obniżenie stawki składki. Być może jest to jedno z rozwiązań, które należy wziąć pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-320.2" who="#HenrykGoryszewski">Uważam, że pewna uczciwość wobec zadań, które stoją przed nami wymaga, abyśmy poinformowali premiera o zastrzeżeniach podnoszonych w czasie posiedzenia Komisji. Natomiast nie jest moją intencją inspirowanie rządu do czegokolwiek. Mówiąc o ustawie harmonizacyjnej, miałem na myśli to, że w sytuacji, kiedy jedna ustawa została już uchwalona, a druga obowiązuje, to nie możemy nic zmienić, jeśli nie uchwalimy odpowiedniej ustawy - nie możemy ustalić, że stawka wyniesie, np. 7,3% zamiast 7,5%.</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#HelenaGóralska">Okazuje się, że uprzednio źle zrozumiałam wypowiedź pana przewodniczącego. Sądziłam, że panu przewodniczącemu chodzi o to, aby zobligować rząd do przedstawienia projektu ustawy harmonizującej.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#StanisławGrzonkowski">Popieram propozycję, aby do wtorku rząd przedstawił propozycję rozwiązania problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#HenrykGoryszewski">Poddam tę propozycję pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#StanisławGrzonkowski">Chcę ją jeszcze uzasadnić. Otóż nie była wolą polityczną niepełna rekompensata dla osób ubogich. Rząd nie sygnalizował, że taka sytuacja zaistnieje wówczas, kiedy pracowaliśmy nad projektem ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Byliśmy przekonani, że wydatek poniesiony na składkę przez któregokolwiek z podatników, będzie mógł być zrekompensowany przez odliczenie od należnego podatku. Z tego powodu uważam, że rząd powinien przedstawić sposób rozwiązania problemu, który dopiero teraz się pojawił, bowiem podejmowaliśmy decyzję w Sejmie ze świadomością, że jest możliwa pełna rekompensata. Sądzę, że Senat podejmował decyzję z taką samą świadomością.</u>
<u xml:id="u-324.1" who="#StanisławGrzonkowski">Z informacji, które przekazała mi pani minister Anna Knysok, a która nie została zweryfikowana, gdyż pani minister nie otrzymała odpowiedzi od osoby wchodzącej w kład rządu, wynika, że wprowadzenie prorodzinnej ulgi spowoduje, że nie zawsze będzie można odliczyć od zaliczki na poczet podatku dochodowego całej kwoty składki. Zaznaczam, że koncepcja ulgi prorodzinnej wywołała problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie mogę powstrzymać się od pewnej uwagi. W rządzie, w którym byłem wicepremierem, ministrowie nie wypłakiwali swoich żalów na forum ówczesnej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, wynikających z takiego czy innego zachowania innego ministra. Nie zaistniała też taka sytuacja, w której Komisja musiałaby godzić ze sobą ministrów.</u>
<u xml:id="u-325.1" who="#HenrykGoryszewski">Wnoszę o upoważnienie mnie do złożenia u marszałka Sejmu projektu jego listu do premiera. W tym liście znajdzie się sformułowanie obligujące rząd do zajęcia stanowiska wobec problemu zasygnalizowanego na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. To sformułowanie będzie zredagowane w sten sposób, aby nie zawierało jakichkolwiek sugestii, co rząd ma zrobić. Chodzi tylko o to, aby zajął on stanowisko wobec problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#HenrykWujec">Akceptuję tę propozycję, ale zaznaczam, że odpowiedź powinniśmy otrzymać od premiera.</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś z członków Komisji sprzeciwia się upoważnieniu mnie do przedłożenia marszałkowi Sejmu projektu takiego pisma? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#JanRudowski">Pani minister Anna Knysok otrzymała odpowiedź na zadane pytanie w sprawie skutków, jakie spowoduje wprowadzenie ulgi prorodzinnej w zakresie rekompensowania wydatków poniesionych na składki. Zapewne pan poseł Stanisław Grzonkowski nie został jeszcze o tym poinformowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#HenrykGoryszewski">Za rządów pani premier Hanny Suchockiej zdarzyło się, że jeden z wiceministrów, na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, powiedział, że budżet jego resortu, jest za mały. Za aprobatą pani premier, poprosiłem tego wiceministra na rozmowę i powiedziałem mu, że może złożyć dymisję albo napisać list, w którym odwoła wszystko to, co uprzednio powiedział. Oczywiście, wybrał drugie rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-329.1" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 27c. W odniesieniu do tego przepisu mamy propozycję rządu, aby temu przepisowi nadać nowe brzmienie oraz projekt poselski. Do zreferowania projektu poselskiego został upoważniony pan poseł Adam Łoziński i jemu oddaję głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#AdamŁoziński">Propozycja poselska w zakresie formuły jest zbieżna z przedłożeniem rządowym, natomiast różni się zasięgiem i skutkami finansowymi dla budżetu.</u>
<u xml:id="u-330.1" who="#AdamŁoziński">Obecnie w Polsce lansowany jest pogląd, że podatek powinien być neutralny, czyli jego konstrukcja powinna być prosta oraz pozbawiona ulg, które stanowią preferencje dla niektórych grup podatników. Wnioskodawcy projektu poselskiego wyszli z innego założenia. Uważamy, że dla niektórych grup podatników należy stworzyć preferencje podatkowe poprzez system ulg. W tym konkretnym przypadku chodzi o ulgi prorodzinne, zaś podatek, który został wkomponowany w taki instrument, może stać się elementem polityki prorodzinnej.</u>
<u xml:id="u-330.2" who="#AdamŁoziński">Na forum Komisji Rodziny zastanawialiśmy się, jaka powinna być konstrukcja ulgi. Wspólnie z przedstawicielami Ministerstwa Finansów rozpatrywaliśmy różne koncepcje. Była mowa o kwocie wolnej od opodatkowania, kosztach uzyskania przychodów, tak zwanym ilorazie rodzinnym - ten pomysł był przedstawiony na wczorajszym posiedzeniu - a także o kwocie odpisu od podatku. Taka formuła już jest stosowana i każdy z podatników, rozliczających się z urzędem skarbowym, ma prawo odpisać pewną kwotę.</u>
<u xml:id="u-330.3" who="#AdamŁoziński">Projekt poselski bazuje na tej formule. Uważamy, że prawo do odpisu pewnej kwoty ma podatnik bez względu na liczbę dzieci. Czy ten system jest idealny? Oczywiście nie, zwłaszcza że dotyczyć on będzie tylko tych, którzy płacą podatki, a zatem nie obejmie on rodzin mieszkających na wsi, utrzymujących się z rolnictwa. Jest to niewątpliwie wada tego systemu.</u>
<u xml:id="u-330.4" who="#AdamŁoziński">Zawsze, gdy wprowadzane jest nowe rozwiązanie, powstaje pytanie, skąd wziąć pieniądze na jego realizację? Wychodzimy z założenia, że skonstruowanym przez posłów systemem powinny być objęte wszystkie dzieci, czyli ulgi są adresowane do rodzin, które posiadają jedno, dwoje, troje i więcej dzieci. W system jest wkomponowany tak zwany iloraz przeliczeniowy. Na pierwsze dziecko przysługiwałoby 25% kwoty odliczanej od podatku, na drugie - 50%, a na trzecie i następne dzieci - 100%. Jeżeli w rodzinie byłoby troje dzieci, to iloraz wyniósłby 1,75% kwoty wolnej od podatku. Kwota ta w tym roku wynosi 336 zł, a zatem ta rodzina mogłaby odliczyć od podatku około 600 zł.</u>
<u xml:id="u-330.5" who="#AdamŁoziński">Rząd zaproponował mniejszy zakres ulgi prorodzinnej, bowiem mógłby z niej skorzystać podatnik posiadający troje i więcej dzieci. Ulga odpowiadałaby połowie kwoty wolnej od podatku, czyli w przyszłym roku około 190 zł.</u>
<u xml:id="u-330.6" who="#AdamŁoziński">Skąd wziąć pieniądze na ulgi prorodzinne? Uważamy, że elementy polityki prorodzinnej powinny zastąpić pomoc socjalną. Chcę przypomnieć, że w tym roku na tę pomoc budżet państwa wyda około 4 mld zł, a jest to niebagatelna kwota. W różnych instytucjach pomocy społecznej zatrudnionych było w 1997 r. 36 tys. osób. Budżet państwa ponosi duże wydatki na wynagrodzenia tych osób. Oczywiście są to miejsca pracy dla określonej liczby ludzi, ale także wydatki z tego tytułu, a my chcielibyśmy, żeby pomoc społeczna trafiała poprzez pewien mechanizm.</u>
<u xml:id="u-330.7" who="#AdamŁoziński">Uważamy, że ulga prorodzinna w systemie podatkowym, z której skorzysta podatnik posiadający dzieci lub jedno dziecko, jest tylko jednym z elementów polityki prorodzinnej. Przypominam, że rząd w lipcu bieżącego roku przyjął dokument pt. „Raport o stanie rodziny w Polsce”. Dokument ten ma być podstawą do skonstruowania przez rząd polityki prorodzinnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan minister życzy sobie, abyśmy rozważali równocześnie propozycje rządu i grupy posłów?</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#JanRudowski">Faktycznie, oba projekty są zbieżne, jeśli chodzi o ich konstrukcję, bowiem podobne są zasady obliczania preferencji podatkowej, powiązanej z kwotą pomniejszającą podatek, która jest usytuowana w pierwszym przedziale skali podatkowej. Projekty różnią się pod względem zasięgu, czyli w obu przypadkach inny jest krąg uprawnionych. Według projektu rządowego, uprawnionymi byłyby rodziny z trojgiem i większą liczbą dzieci.</u>
<u xml:id="u-332.1" who="#JanRudowski">Różny jest także zasięg finansowy obu projektów. Rząd zaproponował, aby była to preferencja polegającą na dodatkowym zwiększeniu kwoty wolnej od podatku, usytuowanej w pierwszym przedziale skali podatkowej, o 50% dla każdego trzeciego i następnego dziecka.</u>
<u xml:id="u-332.2" who="#JanRudowski">Ponadto projekty różnią się pod względem skutków budżetowych. Według propozycji rządowej, ubytek w dochodach wyniósłby 191 mln zł. Pomniejszenie dochodów z tytułu ulgi prorodzinnej zostało już uwzględnione przy konstruowaniu budżetu na 1999 r. Według propozycji poselskiej, skutki budżetowe wyniosłyby około 1,5 mld zł. Skutki te zostały obliczone także przez Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, które uzyskało ten sam wynik, a więc nie można mówić o jakiejkolwiek pomyłce.</u>
<u xml:id="u-332.3" who="#JanRudowski">Konkludując, oba projekty różnią się pod względem zasięgu, wielkości przyznanych ulg, a tym samym pod względem skutków budżetowych.</u>
<u xml:id="u-332.4" who="#JanRudowski">Te dwie propozycje, ze względu na ich konstrukcję, powinny być rozpatrywane łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-333">
<u xml:id="u-333.0" who="#AndrzejWoźnicki">Chcę przypomnieć uchwałę, którą przyjęła Izba w sprawie prorodzinnej polityki podatkowej. Wobec tego - jak sądzę - nie jest w ogóle możliwe, byśmy nie przyjęli rozwiązania, które jest sposobem na zrealizowanie tej uchwały.</u>
<u xml:id="u-333.1" who="#AndrzejWoźnicki">Wczoraj mieliśmy okazję zapoznać się z pierwszym przedłożeniem poselskim w tej sprawie, a dzisiaj rozpatrujemy drugi projekt, również złożony przez posłów. Opowiadam się za drugim projektem, gdyż uważam go za bardziej skuteczny z tego powodu, że bazuje nie na tak zwanym ilorazie rodzinnym, lecz na kwocie wolnej od podatku. Jest to lepszy instrument, dlatego że jest adresowany do najuboższych podatników.</u>
<u xml:id="u-333.2" who="#AndrzejWoźnicki">Zdaję sobie sprawę, że różnica, gdy chodzi o skutki budżetowe, pomiędzy projektem poselskim a propozycją rządową, może być szokująca. Ulga podatkowa, skonstruowana przez rząd, będzie kosztowała budżet państwa prawie 10 razy mniej, ale widzę możliwość modyfikacji propozycji poselskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-334">
<u xml:id="u-334.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie będę powtarzał tego, co powiedziałem we wczorajszym wystąpieniu. Przedstawiłem wówczas zasady, którymi się kieruję w tej materii i moje przekonania. Chcę tylko przestrzec przed zastępowaniem opieki socjalnej przez podatkową ulgę prorodzinną. Adresatami opieki socjalnej nie są tylko rodziny. Wśród 36 tys. osób zatrudnionych w tej dziedzinie, są także opiekunki osób samotnych, schorowanych itp. Sądzę, że nie jest intencją wnioskodawców zlikwidowanie opieki socjalnej po to, aby pieniądze przeznaczone na ten cel wykorzystać na zbudowanie prorodzinnego systemu podatkowego. Kto chce zabrać głos w tej materii?</u>
</div>
<div xml:id="div-335">
<u xml:id="u-335.0" who="#MieczysławCzerniawski">Czy Rada Ministrów, konstruując projekt budżetu na 1999 r., brała pod uwagę alternatywne rozwiązanie, to znaczy możliwość przyjęcia przez Sejm innej koncepcji ulgi prorodzinnej? Przed jakim dylematem stanie rząd, jeśli Sejm przyjmie projekt poselski?</u>
</div>
<div xml:id="div-336">
<u xml:id="u-336.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie znalazłem w uzasadnieniu do projektu rządowego odpowiedzi na pytanie, co będzie z rodzinami, które nie płacą podatku dochodowego - chodzi o rolników?</u>
</div>
<div xml:id="div-337">
<u xml:id="u-337.0" who="#JanRudowski">Rząd przygotowując prognozę dochodów budżetowych w 1999 r. uwzględnił ubytek dochodów z tytułu wprowadzenia ulgi prorodzinnej, ale skonstruowanej w inny sposób niż zaproponowała to grupa posłów w swoim projekcie. Ubytek dochodów został oszacowany na kwotę 191 mln zł.</u>
<u xml:id="u-337.1" who="#JanRudowski">Negatywne stanowisko rządu wobec projektu poselskiego oparte jest przede wszystkim na tym, że w budżecie nie są zagwarantowane środki w wysokości 1,5 mld zł. Byłby to znaczny ubytek w dochodach budżetowych, który należałoby zrekompensować z innych źródeł lub wystąpiłaby konieczność zrezygnowania z poniesienia niektórych wydatków zaplanowanych w budżecie.</u>
<u xml:id="u-337.2" who="#JanRudowski">Propozycja rządu wiąże się wyłącznie z nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a więc adresowana jest do podatników tego podatku. Rząd rozpatrywał wyłącznie to rozwiązanie. Nie są mi znane propozycje, które adresowane byłyby do innych podmiotów, nie będących podatnikami podatku dochodowego od osób fizycznych, a tym samym nie mogą skorzystać z ulgi, która została wkomponowana w system tego podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-338">
<u xml:id="u-338.0" who="#HenrykGoryszewski">Chcę złożyć następujące oświadczenie. Nie mogę z czystym sumieniem poprzeć ani projektu poselskiego, ani projektu rządowego. Nie będę także mógł z czystym sumieniem poprzeć jakiegokolwiek projektu, wprowadzającego elementy prorodzinne, który będzie pozostawiał, poza sferą zainteresowania, wielodzietne rodziny wiejskie. Nie oszukujmy się, przede wszystkim na terenach wiejskich są rodziny wielodzietne, a nie w miastach. W moim przekonaniu, robiony jest tylko szum wokół sprawy.</u>
<u xml:id="u-338.1" who="#HenrykGoryszewski">Jestem przekonany, że po uchwaleniu ustawy zapomnimy, że najbiedniejsze rodziny wielodzietne są na wsi i im potrzebna jest pomoc. Czy mamy w zanadrzu projekt ustawy nowelizujący ustawę o podatku gruntowym, w który zostałby wmontowany jakiś instrument prorodzinny? Nie mamy. Czy posłowie podjęli jakąś inicjatywę ustawodawczą w celu wsparcia wielodzietnych rodzin wiejskich?</u>
</div>
<div xml:id="div-339">
<u xml:id="u-339.0" who="#JoannaFabisiak">Wszystkie uwagi pana przewodniczącego są niezmiernie słuszne i cenne, ale apeluję, abyśmy „nie wylali dziecka z kąpielą”. Chętnie przekażę państwu informację o skali problemu rodzin wielodzietnych w miastach. Sądzę, że powinniśmy rozpocząć od zdefiniowania pojęcia „rodzina wielodzietna”, skoro takim się posługujemy. Czy rodzina licząca troje dzieci, to już jest rodzina wielodzietna?</u>
<u xml:id="u-339.1" who="#JoannaFabisiak">W Warszawie rodzin, które mają po czworo dzieci, jest niedużo, bo tylko 3,5 tys. Dzieci z tych rodzin korzystają z bezpłatnych biletów, poruszając się środkami komunikacji miejskiej. Sytuacja rodzin wielodzietnych na wsi jest bardzo trudna, ale nie zapominajmy o tym, że takie rodziny są także w mieście. Dlatego proszę, abyśmy rozwiązywali problem wieloaspektowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-340">
<u xml:id="u-340.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgadzam się z panią posłanką. Skoro pani apeluje o to, abyśmy „rozwiązywali problem wieloaspektowo”, to rozwiążmy go w mieście i na wsi. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ustawa, przydzielająca specjalne ulgi, była uchwalona w trakcie roku budżetowego, bowiem Trybunał Konstytucyjny zakazuje tylko wprowadzania zmian do ustaw podatkowych, jeśli działają one na niekorzyść podatników.</u>
<u xml:id="u-340.1" who="#HenrykGoryszewski">Może zatem, wspólnie z Komisją Rodziny, dojdziemy do wniosku, że przygotujemy projekt, który w granicach wydolności budżetowej przyczyni się do wspierania rodzin wielodzietnych. Może to być projekt kroczący i np. ustalimy, że na ten cel zostanie przeznaczone w przyszłym roku 191 mln zł, a jeśli zostanie zachowane tempo wzrostu gospodarczego, to ta kwota będzie podwyższana każdego roku. Jednak chodzi o to, aby zakres podmiotowy tego projektu obejmował rodziny wielodzietne w całej Polsce.</u>
<u xml:id="u-340.2" who="#HenrykGoryszewski">Wiem, co się stanie, jeśli poprzestaniemy tylko na wmontowaniu ulgi prorodzinnej do systemu podatkowego. Już o chłopów nikt się nie zatroszczy. Poseł Gabriel Janowski przedstawi sprawę na forum AWS, zaś PSL najprawdopodobniej przygotuje projekt ustawy, ale ze względu na tę prowieniencję nikt go nie poprze - od lewicy do prawicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-341">
<u xml:id="u-341.0" who="#HenrykWujec">Uważam, że należy postępować sukcesywnie. Opowiadam się za konstrukcją ulgi prorodzinnej, którą przedstawił rząd, natomiast propozycja pana przewodniczącego byłaby następnym krokiem, który podejmiemy później, aby teraz nie hamować prac nad przedłożeniem rządowym i nie powstrzymywać się od podjęcia decyzji.</u>
<u xml:id="u-341.1" who="#HenrykWujec">Po uchwaleniu ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, będziemy mogli wrócić do problemu rodzin wielodzietnych, mieszkających na terenach wiejskich i opracować jakiś dla nich system pomocy.</u>
</div>
<div xml:id="div-342">
<u xml:id="u-342.0" who="#HenrykGoryszewski">Poprę pana stanowisko, jeśli usłyszę od pana premiera Leszka Balcerowicza przyrzeczenie, że w budżecie znajdą się środki na jakiś system pomocy dla wielodzietnych rodzin na wsi. Usłyszeliśmy dzisiaj, że zagwarantowane jest 191 mln zł na zrealizowanie podatkowej ulgi prorodzinnej. Występując później z propozycją rozwiązania problemu rodzin wielodzietnych na wsi, usłyszymy od pana premiera Leszka Balcerowicza, że w budżecie nie ma na to pieniędzy. Czy zdaniem pana posła, tak właśnie będzie?</u>
</div>
<div xml:id="div-343">
<u xml:id="u-343.0" who="#HenrykWujec">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-344">
<u xml:id="u-344.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli na najbliższym posiedzeniu Komisji usłyszę, że oprócz 191 mln zł, znajdzie się drugie tyle dla rodzin wiejskich, to mogę zgodzić się na przygotowanie projektu w późniejszym terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-345">
<u xml:id="u-345.0" who="#HenrykWujec">Powiedziałem „tak”, bowiem może tak być, że pan premier Leszek Balcerowicz stwierdzi, iż w budżecie nie ma środków na prorodzinną politykę wobec rodzin wiejskich, ale to nie znaczy, że tak musi być. Pracujemy obecnie nad projektem ustawy o zryczałtowanym zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego, zużywanego w produkcji rolnej. W tej ustawie przewidziany został wydatek rzędu 500 mln zł, ale tylko w pierwszym roku, zaś w drugim roku ta kwota wzrośnie do 1 mld zł i rosnąć będzie sukcesywnie. Występowałem, aby pieniądze, które zostaną w budżecie, przeznaczyć na cele prorozwojowe, ale teraz uważam, że bardziej sprawiedliwie postąpimy, jeśli przeznaczymy je na cele socjalne. Mogę w tym zakresie oddziaływać na pana premiera Leszka Balcerowicza, ale nie wiem, czy z powodzeniem. Sądzę jednak, że wiele racji przemawia za przygotowaniem instrumentów wspierających rodziny wiejskie i trudno je będzie odrzucić.</u>
</div>
<div xml:id="div-346">
<u xml:id="u-346.0" who="#AndrzejWielowieyski">Pan przewodniczący bardzo dramatycznie zarysował problem, aczkolwiek nie neguję, że jest on poważny. Niemniej jednak z naszego punktu widzenia - parlamentarno-legislacyjnego - sprawa nie wyglądała tak dramatycznie i alarmistycznie, gdy trzy lata temu próbowaliśmy wprowadzić ulgi prorodzinne. Wtedy uważaliśmy, że przy pomocy jednej regulacji prawnej skorygujemy przepisy o zasiłkach rodzinnych po to, aby rodziny wiejskie otrzymały środki odpowiednie do ulgi prorodzinnej, wprowadzonej do systemu podatkowego.</u>
<u xml:id="u-346.1" who="#AndrzejWielowieyski">Wysokość środków, które miały być adresowane do rodzin wiejskich, była określona na niższym poziomie niż kwota wynikająca z ulg podatkowych, bowiem wiele wsi wyludnia się i odpowiednio zmniejsza się liczba rodzin wielodzietnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-347">
<u xml:id="u-347.0" who="#HenrykGoryszewski">Przyjmując takie rozwiązanie, przeniesiemy problem z płaszczyzny podatkowej, a wielu polityków w niej upatruje sposób na uratowanie polskiej rodziny, na płaszczyznę zasiłku rodzinnego. Jest to nośnik powszechny, który może być zastosowany zarówno na wsi, jak i w mieście.</u>
</div>
<div xml:id="div-348">
<u xml:id="u-348.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie optuję za takim rozwiązaniem. Zreferowałem tylko, jaka była propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-349">
<u xml:id="u-349.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli ją przyjmiemy, to jedni będą beneficjentami polityki prorodzinnej realizowanej przy pomocy instrumentu podatkowego, a inni beneficjentami polityki prorodzinnej w postaci zasiłku. Przyjmując takie rozwiązanie, tworzymy niespójny system.</u>
<u xml:id="u-349.1" who="#HenrykGoryszewski">Załóżmy, że 191–200 mln zł zostanie przeznaczone w przyszłym roku na pomoc rodzinom wielodzietnym, to znaczy takim, które mają troje dzieci lub więcej. Biorąc pod uwagę naszą sytuację demograficzną, powinniśmy wspierać te rodziny. Moglibyśmy w przepisach przejściowych zamieścić odpowiednią regulację prawną, ale proponuję, abyśmy całą sprawę odłożyli do przyszłego posiedzenia, dając czas rządowi, by się nad tym zastanowił.</u>
<u xml:id="u-349.2" who="#HenrykGoryszewski">Jeśli rząd nie przedstawi koncepcji rozwiązania problemu, w skali całej Polski, to będę nastawał na to, żeby poseł sprawozdawca przedstawił ton tej dyskusji, łącznie z zarzutami, iż w przedłożeniu rządowym jest zawarte rozwiązanie antywiejskie. Gdyby poseł sprawozdawca pominął tę kwestię, to ujawnię ją, zadając odpowiednie pytanie. Zacznę od pytania i przez 15 minut będę mówił, dlaczego poseł sprawozdawca przemilczał fakt, iż na forum Komisji były wygłaszane poglądy, że jest to rozwiązanie antywiejskie.</u>
<u xml:id="u-349.3" who="#HenrykGoryszewski">Dodam jeszcze, że od paru lat obserwuję pewien spisek przeciwko wsi - użyję takiego określenia. Najlepszym dowodem na to jest paliwo rolnicze, bowiem zastosowano absurdalne i niemoralne rozwiązanie. Zmuszono rolników, którzy olej napędowy zużywają w produkcji rolnej, by płacili dawny podatek drogowy, bowiem tym podatkiem zostało obciążone paliwo rolnicze w formie podwyższonej akcyzy.</u>
<u xml:id="u-349.4" who="#HenrykGoryszewski">Mogę zrozumieć argument, że nie zwrócono na to uwagi i nie ma pieniędzy na zwrot akcyzy, gdyż zostały one już zagospodarowane, zaś zwrot nadpłaconej akcyzy spowoduje, że mniej pieniędzy zostanie przeznaczone na inne cele, ale nie próbujmy mówić, że wliczenie do ceny paliwa rolniczego podatku drogowego było rozwiązaniem sprawiedliwym.</u>
</div>
<div xml:id="div-350">
<u xml:id="u-350.0" who="#AdamŁoziński">Zgadzam się, że proponowany system ulg prorodzinnych nie obejmuje rodzin wiejskich, natomiast nie mogę zgodzić się z poglądem, że jest on antywiejski. Proszę zauważyć, że w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych ustalona została kwota wolna od podatku i można powiedzieć, że jest to rozwiązanie antywiejskie, bowiem rolnicy, płacąc swoje podatki, nie mają możliwości odliczenia od nich analogicznej kwoty.</u>
<u xml:id="u-350.1" who="#AdamŁoziński">Powtórzę, że intencją wnioskodawców było to, aby wkomponować do podatku dochodowego od osób fizycznych instrument prorodzinny. Nie ulega wątpliwości, że należałoby stworzyć analogiczny instrument dla rodzin wiejskich, ale takich, które utrzymują się z pracy na roli. Chcę podkreślić, że mieszkańcy wsi, którzy uzyskują dochody ze stosunku pracy, w jakiejkolwiek formie, będą mogli skorzystać z podatkowej ulgi prorodzinnej.</u>
<u xml:id="u-350.2" who="#AdamŁoziński">Powtórzę także, że podatkowa ulga prorodzinna jest tylko elementem prorodzinnej polityki rządu. Sądzę, że Komisja Rodziny będzie szukała jakiegoś rozwiązania problemu rodzin wiejskich. Chcę zaznaczyć, że nie było łatwo przygotować projekt odnoszący się do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Toczyliśmy długie dyskusje z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, jak podejść do podatkowej ulgi prorodzinnej, ale obracaliśmy się w sferze tylko tych, którzy płacą podatek dochodowy. Mówiłem, referując projekt poselski, że jego wadą jest to, iż pominięte zostały rodziny wiejskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-351">
<u xml:id="u-351.0" who="#HenrykDykty">Większość preferencji zawartych w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych, służy mieszkańcom miast. W imię sprawiedliwości społecznej, należałoby je zlikwidować.</u>
<u xml:id="u-351.1" who="#HenrykDykty">Uważam, że trzeba podejmować decyzje sukcesywnie, rozpoczynając od zaakceptowania podatkowej ulgi prorodzinnej. Zgadzam się z panem przewodniczącym, że należy stworzyć analogiczny system wspierania rodzin wiejskich, ale nie powinniśmy odwlekać podjęcie decyzji w pierwszej sprawie dopóki druga nie zostanie rozwiązana.</u>
</div>
<div xml:id="div-352">
<u xml:id="u-352.0" who="#HenrykGoryszewski">Zgłaszam wniosek o odłożenie tej sprawy do następnego posiedzenia Komisji. Chodzi mi o to, aby rząd zastanowił się nad możliwością rozwiązania problemu w taki sposób: skoro wprowadzamy elementy polityki prorodzinnej do ustawy podatkowej, to równocześnie powinny zostać wprowadzone podobne elementy w stosunku do rodzin wiejskich. Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-352.1" who="#HenrykGoryszewski">Kto jest za odłożeniem kwestii dotyczących podatkowej ulgi prorodzinnej do następnego posiedzenia?</u>
<u xml:id="u-352.2" who="#HenrykGoryszewski">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 14 - za, 1 - przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-352.3" who="#HenrykGoryszewski">Kontynuując rozpatrywanie art. 27c w nowej wersji, proszę, aby pani dyrektor wyjaśniła nam, na czym polegają zmiany wprowadzone do ust. 1 pkt 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-353">
<u xml:id="u-353.0" who="#JadwigaKozłowska">W tym punkcie są utrzymane wszystkie ulgi, które obecnie obowiązują. Nadal będzie można odliczyć wydatki poniesione w roku podatkowym na dojazdy dzieci do szkół publicznych i niepublicznych, na odpłatne kształcenie w szkołach wyższych, zakup przyrządów i pomocy naukowych itd., związanych z wykonywanym zawodem i wykonywaną pracą, odpłatne kształcenie dzieci w szkołach niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych, odpłatne dokształcanie i doskonalenie zawodowe podatnika oraz na odpłatne świadczenia zdrowotne. Dokonaliśmy natomiast wyraźnego rozróżnienia pomiędzy wydatkami poniesionymi na odpłatne kształcenie w szkołach wyższych od wydatków poniesionych na odpłatne dokształcanie i doskonalenie zawodowe podatnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-354">
<u xml:id="u-354.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi dotyczące art. 27c ust. 1 pkt 2? Nikt nie zgłosił uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-355">
<u xml:id="u-355.0" who="#HenrykDykty">Nawiązując do poprzedniej dyskusji, chcę zauważyć, że regulacje zawarte w pkt. 2 lit. a-f, są adresowane do rodziców mieszkających w miastach.</u>
</div>
<div xml:id="div-356">
<u xml:id="u-356.0" who="#HenrykGoryszewski">Dlaczego pan poseł tak sądzi? Punkt 2a brzmi: „wydatki poniesione w roku podatkowym na: a) dojazd dzieci własnych i przysposobionych do podstawowych, zawodowych i średnich szkół publicznych i niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych, położonych poza miejscowością stałego lub czasowego zamieszkania dzieci,”.</u>
</div>
<div xml:id="div-357">
<u xml:id="u-357.0" who="#HenrykDykty">Wydatek na ten cel, poniesiony według regulacji zawartej w ust. 3, będą mogli odpisać tylko ci, którzy płacą podatek dochodowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-358">
<u xml:id="u-358.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy pan poseł chce zgłosić jakiś wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-359">
<u xml:id="u-359.0" who="#HenrykDykty">Nie. Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że cała ustawa jest „antywiejska”.</u>
</div>
<div xml:id="div-360">
<u xml:id="u-360.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Nikt się nie zgłasza. Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu ust. 1 pkt 2? Nie słyszę sprzeciwu. Przechodzimy do pkt. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-361">
<u xml:id="u-361.0" who="#MirosławPietrewicz">Gdybyśmy podczas następnego posiedzenia doszli do wniosku, że inwestycyjna ulga budowlana, polegająca na odpisaniu od podstawy opodatkowania określonej kwoty, jest niewłaściwym rozwiązaniem i w jego miejsce należałoby wprowadzić ulgę dla budujących mieszkania w postaci odpisu od wymierzonego podatku w wysokości 19% poniesionego wydatku, to czy po przyjęciu tego artykułu moglibyśmy wprowadzić takie rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-362">
<u xml:id="u-362.0" who="#HenrykGoryszewski">Wszystko to, co się wiąże z ulgą mieszkaniową, odłożyliśmy do następnego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-362.1" who="#HenrykGoryszewski">Treść ust. 2 wynika z ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym, której projekt rząd złożył do Sejmu. Czy mam rację?</u>
</div>
<div xml:id="div-363">
<u xml:id="u-363.0" who="#JadwigaKozłowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-364">
<u xml:id="u-364.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przypomnę, że otrzymaliśmy poprawkę do tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-365">
<u xml:id="u-365.0" who="#HenrykGoryszewski">Ust. 2 w przedłożeniu rządowym otrzymał brzmienie: „Kwota, o której mowa w ust. 1 pkt 1, oraz wydatki, o których mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, podlegają odliczeniu, jeżeli nie zostały odliczone od zryczałtowanego podatku dochodowego, na podstawie art. 14 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym”.</u>
<u xml:id="u-365.1" who="#HenrykGoryszewski">Rząd zaproponował teraz, aby nadać temu przepisowi następujące brzmienie: „Kwota, o której mowa w ust. 1 pkt 1, oraz wydatki, o których mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, podlegają odliczeniu, jeżeli nie zostały zaliczone do kosztów uzyskania przychodów lub nie zostały odliczone od zryczałtowanego podatku dochodowego, na podstawie art. 14 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym”. Czy są uwagi do nowej treści ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-366">
<u xml:id="u-366.0" who="#HelenaGóralska">Nie wiem, czy możemy rozpatrywać ten przepis, ponieważ w ust. 1 pkt 1 jest mowa o odpisach z tytułu posiadanych dzieci, a ta kwestia nie została jeszcze rozstrzygnięta.</u>
</div>
<div xml:id="div-367">
<u xml:id="u-367.0" who="#HenrykGoryszewski">W ust. 2 jest mowa także o wydatkach określonych w ust. 1 pkt 2, a te regulacje przed chwilą zaakceptowaliśmy. Gdyby zaszła jakaś kolizja po podjęciu decyzji w sprawie ulgi prorodzinnej, to odpowiednio zmodyfikujemy początek przepisu ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-368">
<u xml:id="u-368.0" who="#HelenaGóralska">Nauczona doświadczeniem, zalecam ostrożność przed uściślaniem przepisów w ostatniej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-369">
<u xml:id="u-369.0" who="#JadwigaKozłowska">W ust. 2 znajduje się ogólne sformułowanie „Kwota, o której mowa w ust. 1 pkt 1”. Decyzja w sprawie jej wysokości nie będzie rzutowała na treść tego ustępu i można byłoby go przyjąć już dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-370">
<u xml:id="u-370.0" who="#HenrykGoryszewski">Pani posłanka Helena Góralska ma swoje zasady, które bardzo szanuję. Mam podobne zasady. Rząd powinien szanować posłów i odpowiednio wcześniej składać do Sejmu projekty ustaw. My nie jesteśmy notariuszami, którzy tylko podpisują się pod tym, co rząd zaproponuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-371">
<u xml:id="u-371.0" who="#HelenaGóralska">Współpracuję z panią dyrektor Jadwigą Kozłowską od wielu lat. Nie muszę więc przypominać pani, że nie raz już się zdarzyło, iż rząd złożył projekt, a potem go uściślał, a następnie wprowadzał kolejne poprawki itd. Nie jest wykluczone, że na następnym posiedzeniu Ministerstwo Finansów zaproponuje jeszcze inne brzmienie ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-372">
<u xml:id="u-372.0" who="#HenrykGoryszewski">Odkładamy rozpatrzenie tego przepisu do następnego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-373">
<u xml:id="u-373.0" who="#HelenaGóralska">Proponuję, abyśmy na następnym posiedzeniu rozpatrzyli cały artykuł 27c.</u>
</div>
<div xml:id="div-374">
<u xml:id="u-374.0" who="#HenrykGoryszewski">Zrobiłem taką adnotację, abyśmy nie zapomnieli, że ten artykuł nie został rozpatrzony.</u>
<u xml:id="u-374.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy art. 28. Pierwsza poprawka polega na zastąpieniu w ust. 1 wyrazów „ze sprzedaży lub zamiany” wyrazami „z odpłatnego przeniesienia własności”. Mieliśmy już do czynienia z taką poprawką i umówiliśmy się, że ilekroć w ustawie wystąpi sformułowanie „ze sprzedaży lub zamiany”, odpowiednią zmianę wprowadzi Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-374.2" who="#HenrykGoryszewski">Proszę, aby pani dyrektor wyjaśniła na czym polega zmiana wprowadzona do ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-375">
<u xml:id="u-375.0" who="#JadwigaKozłowska">Treść ust. 2 jest również konsekwencją przyjęcia określenia „odpłatne przeniesienie własności”. Równocześnie wprowadzona została nowa właściwość urzędu skarbowego, która wynika z ustawy - Ordynacja podatkowa. Właściwość urzędu skarbowego dla każdego podatnika jest określana według jego miejsca zamieszkania na dzień 1 stycznia roku podatkowego.</u>
<u xml:id="u-375.1" who="#JadwigaKozłowska">Od razu informuję, że także w innych przepisach będziemy mieli do czynienia z poprawkami polegającymi na wprowadzeniu właściwości urzędu skarbowego dla podatnika, zgodną z ustawą - Ordynacja podatkowa. Również będziemy powoływać się na właściwość miejscową. Jest to związane z rozliczaniem udziału w podatku dochodowym jednostek samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-376">
<u xml:id="u-376.0" who="#HenrykGoryszewski">Główna zmiana polega na tym, że w ust. 2 po wyrazach „miejsca zamieszkania podatnika” dodaje się wyrazy „w dniu 1 stycznia roku podatkowego, w którym dokonano odpłatnego przeniesienia własności”.</u>
<u xml:id="u-376.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi do ust. 2 w art. 28? Nie ma uwag. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia tego przepisu? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-376.2" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana została wprowadzona do art. 29 i polega na dodaniu ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-377">
<u xml:id="u-377.0" who="#JadwigaKozłowska">Analogiczny przepis został wprowadzony do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-378">
<u xml:id="u-378.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu zmiany polegającej na dodaniu ust. 3 w art. 29? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-378.1" who="#HenrykGoryszewski">W odniesieniu do art. 30 rząd proponuje, by w ust. 1 w pkt. 2 skreślić wyrazy „innych niż określone w art. 21 ust. 1 pkt 6”. Po uwzględnieniu poprawki przepis ten otrzymałby brzmienie: „Dochodów (przychodów) uzyskanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z następujących źródeł przychodów nie łączy się z dochodami (przychodami) z innych źródeł i pobiera się od nich podatek w formie ryczałtu: 2) z tytułu wygranych w konkursach i grach lub nagród związanych ze sprzedażą premiową - w wysokości 10% wygranej lub nagrody,”.</u>
<u xml:id="u-378.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy ta zmiana wynika stąd, że opodatkowaliśmy wygrane w konkursach i grach?</u>
</div>
<div xml:id="div-379">
<u xml:id="u-379.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-380">
<u xml:id="u-380.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu tej zmiany? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-380.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana polega na skreśleniu punktów 6 i 8 w art. 30.</u>
</div>
<div xml:id="div-381">
<u xml:id="u-381.0" who="#JadwigaKozłowska">Ta zmiana jest spowodowana nową ustawą o zryczałtowanym podatku dochodowym. Z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przenosimy do nowej ustawy przepisy, które dotyczą ryczałtu ewidencjonowanego i karty podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-382">
<u xml:id="u-382.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy są uwagi w związku z tymi zmianami? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-382.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia skreśleniu w art. 30 punktów 6 i 8? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-382.2" who="#HenrykGoryszewski">Czym jest spowodowana poprawka polegająca na skreśleniu ust. 2 w art. 30?</u>
</div>
<div xml:id="div-383">
<u xml:id="u-383.0" who="#JadwigaKozłowska">Tym samym, co w poprzednim przypadku. Ten przepis zostanie przeniesiony do nowej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-384">
<u xml:id="u-384.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu tej zmiany? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-384.1" who="#HenrykGoryszewski">Następna zmiana, dotycząca ust. 3 jest konsekwencją skreślenia w ust. 1 punktów 6 i 8. Z tego względu rząd zaproponował, aby wyrazy „pkt 1–6 i 8” zastąpić wyrazami „pkt 1–5 oraz 9 i 11”.</u>
<u xml:id="u-384.2" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu tej zmiany? Nie widzę sprzeciwu. Kolejna zmiana polega na skreśleniu ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-385">
<u xml:id="u-385.0" who="#JadwigaKozłowska">Skreślenie tego ustępu jest podyktowane wprowadzeniem nowej ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-386">
<u xml:id="u-386.0" who="#HenrykGoryszewski">Zwracam się do przedstawicielki Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, bowiem w tekście jednolitym przygotowanym przez to Biuro, ust. 4 ma trzy punkty oznaczone numerem 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-387">
<u xml:id="u-387.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Przepis tego ustępu był nowelizowany pierwszy raz w 1997 r., a drugi raz we wrześniu br., a teraz zostanie on skasowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-388">
<u xml:id="u-388.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu zmiany polegającej na skreśleniu ust. 4 w art. 30? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-388.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy ust. 5 i polega na skreśleniu pkt. 2, gdyż w tym punkcie jest odwołanie do skreślonego wcześniej ustępu 1 pkt 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-389">
<u xml:id="u-389.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chcę zapytać przedstawicieli Ministerstwa Finansów, czy w związku ze skreśleniem pkt. 2 w ust. 5 zostaje zachowane zdanie po tym ustępie: „Przepis art. 27 ust. 4 stosuje się odpowiednio”?</u>
</div>
<div xml:id="div-390">
<u xml:id="u-390.0" who="#JadwigaKozłowska">Zdanie to zostanie utrzymane.</u>
</div>
<div xml:id="div-391">
<u xml:id="u-391.0" who="#HenrykGoryszewski">Ostatnia propozycja, odnosząca się do art. 30, dotyczy skreślenia ustępów 6 i 7. Uzasadnienie jest proste, ponieważ odnoszą się one do skreślonego punktu 6.</u>
<u xml:id="u-391.1" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu tej zmiany? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-391.2" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy art. 32. Do tego samego artykułu były zgłoszone uwagi, zawarte w druku nr 549, które zostały wcześniej odrzucone.</u>
<u xml:id="u-391.3" who="#HenrykGoryszewski">Rząd zaproponował nowe brzmienie ust. 1a. Zwracam się do pani posłanki Heleny Góralskiej, by potwierdziła, że ten przepis możemy rozpatrywać pomimo tego, że nie dokonaliśmy rozstrzygnięcia w sprawie ulgi prorodzinnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-392">
<u xml:id="u-392.0" who="#HelenaGóralska">Nie wnoszę zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-393">
<u xml:id="u-393.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę, aby przedstawiciele rządu wyjaśnili nam sens zmian wprowadzonych do art. 32.</u>
</div>
<div xml:id="div-394">
<u xml:id="u-394.0" who="#JadwigaKozłowska">Ust. 1a otrzymał nowe brzmienie z tego względu, że zostały połączone dwie dotychczasowe regulacje - ustawowa i wynikająca z rozporządzenia ministra finansów. Chodzi o to, aby umożliwić podatnikom, których rozlicza płatnik, dokonanie wspólnego opodatkowania dochodów z małżonkiem lub dzieckiem już na etapie poboru zaliczek. Zaznaczam, że nie wprowadzamy żadnych nowych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-395">
<u xml:id="u-395.0" who="#HenrykGoryszewski">W ten sposób rząd nie będzie musiał dokonywać dużych zwrotów podatnikom w następnym roku podatkowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-396">
<u xml:id="u-396.0" who="#JanRudowski">Regulacje, o których mowa w tym przepisie, są już stosowane, ale na podstawie rozporządzenia, które wprowadzone zostało faktycznie po to, aby po rozliczeniu rocznym podatników nie powstawały nadmierne nadpłaty podatków, które urzędy skarbowe muszą im zwracać.</u>
</div>
<div xml:id="div-397">
<u xml:id="u-397.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu nowej treści ust. 1a? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-397.1" who="#HenrykGoryszewski">W tym samym artykule ust. 3b otrzymuje brzmienie: „Zaliczkę obliczaną w sposób określony w ust. 3 zmniejsza się z zastrzeżeniem art. 27b ust. 2 o kwotę składki na ubezpieczenie zdrowotne (...)”.</u>
</div>
<div xml:id="div-398">
<u xml:id="u-398.0" who="#JadwigaKozłowska">Regulacja ta powoduje, że już od zaliczek można odliczyć kwoty składek na ubezpieczenie zdrowotne oraz ulgę prorodzinną. W zasadzie zmiana dotyczy tylko możliwości odliczenia ulgi prorodzinnej, bowiem pierwsze rozwiązanie jest obecnie stosowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-399">
<u xml:id="u-399.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu tej regulacji? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-399.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy art. 33 i polega na nadaniu ust. 3a nowego brzmienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-400">
<u xml:id="u-400.0" who="#JadwigaKozłowska">Do tego przepisu wprowadzone zostało podobne rozwiązanie, z tym że dotyczy ono rolniczych spółdzielni produkcyjnych. Chyba że - wycofuję się, bowiem wszystko jest w porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-401">
<u xml:id="u-401.0" who="#HenrykGoryszewski">Co pani dyrektor chciała przed nami ukryć?</u>
</div>
<div xml:id="div-402">
<u xml:id="u-402.0" who="#JadwigaKozłowska">Jeżeli ktoś z posłów chciałby wnieść poprawkę, dostrzegając niewłaściwy zapis, to zwrócę uwagę na jedną kwestię. Członkowie rolniczych spółdzielni produkcyjnych rozliczani są w specyficzny sposób. Ich dniówki są rozliczane proporcjonalnie do tego, jaka część wiąże się z działalnością pozarolniczą, a jaka z rolniczą. W przypadku, gdy odliczana jest kwota stawki i ulga prorodzinna, to można by się zastanowić, czy faktycznie powinno się odpowiednio podzielić te kwoty.</u>
</div>
<div xml:id="div-403">
<u xml:id="u-403.0" who="#HenrykGoryszewski">Które z rozwiązań będzie sprawniejsze pod względem wykonywanych operacji, gdyż - jeśli dobrze rozumiem - w obu przypadkach kwota będzie taka sama. Załóżmy, że podatnik ma zapłacić 110 zł. Powstaje pytanie, czy nie podzielić tej kwoty na 5 zł i 6 zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-404">
<u xml:id="u-404.0" who="#JadwigaKozłowska">Jeśli chodzi o składkę na ubezpieczenie zdrowotne, to powinniśmy pozwolić podatnikowi na pełne jej odliczenie od podatku.</u>
</div>
<div xml:id="div-405">
<u xml:id="u-405.0" who="#HenrykGoryszewski">Co wobec tego należałoby zmienić w tym przepisie?</u>
</div>
<div xml:id="div-406">
<u xml:id="u-406.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ostatnie zdanie należy skreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-407">
<u xml:id="u-407.0" who="#HenrykGoryszewski">Ostatnie zdanie brzmi: „Kwoty zmniejszające zaliczkę, o których mowa w zdaniu poprzednim, ustala się w sposób określony w ust. 3”.</u>
</div>
<div xml:id="div-408">
<u xml:id="u-408.0" who="#HelenaGóralska">Pan przewodniczący przeoczył fakt, że otrzymaliśmy od rządu poprawkę, która dotyczy tego przepisu i polega właśnie na skreśleniu w nim ostatniego zdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-409">
<u xml:id="u-409.0" who="#HenrykGoryszewski">Faktycznie taka jest autopoprawka rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-410">
<u xml:id="u-410.0" who="#HelenaGóralska">Proponuję, aby nie uwzględniać autopoprawki do następnego posiedzenia Komisji. Wrócimy do niej, jeśli rząd ją podtrzyma.</u>
</div>
<div xml:id="div-411">
<u xml:id="u-411.0" who="#HenrykGoryszewski">Nie sądzę, aby pani poseł żartowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-412">
<u xml:id="u-412.0" who="#HelenaGóralska">Zgłaszam taką propozycję. Spędziłam tysiące godzin nad projektami ustaw podatkowych i wiem, jak przedstawia się kwestia uściślania przepisów. Jeżeli w tym przypadku rząd nie zmieni zdania, to możemy przyjąć ust. 3a w nowym brzmieniu, z uwzględnieniem autopoprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-413">
<u xml:id="u-413.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś chce zgłosić sprzeciw? Nikt nie zgłosił sprzeciwu, wobec tego odnotuję, że zmianę nr 23 dotyczącą art. 33 ust. 3a, rozpatrzymy na następnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-413.1" who="#HenrykGoryszewski">W odniesieniu do art. 34 rząd zaproponował, by ust. 4a otrzymał nowe brzmienie. Ten przepis był już dwukrotnie nowelizowany. Teraz rząd zaproponował, cytuję: „Zaliczkę obliczoną w sposób określony w ust. 2 zmniejsza się, z zastrzeżeniem art. 27b ust. 2, o kwotę składki na ubezpieczenie zdrowotne, pobranej w tym miesiącu przez organ rentowy, zgodnie z przepisaniu o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, oraz o 1/12 kwoty określonej w art. 27c ust. 1 pkt 1, jeśli podatnik złoży oświadczenie według ustalonego wzoru, w którym określi liczbę dzieci, na które przysługuje odliczenie oraz stwierdzi, że zmniejszenia tego nie dokonuje małżonek”.</u>
</div>
<div xml:id="div-414">
<u xml:id="u-414.0" who="#JadwigaKozłowska">Regulacja jest taka sama jak w poprzednich przepisach, lecz dotyczy podatników będących organami rentowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-415">
<u xml:id="u-415.0" who="#HenrykGoryszewski">Proszę powiedzieć, czy ten przepis ma związek z ulgą prorodzinną?</u>
</div>
<div xml:id="div-416">
<u xml:id="u-416.0" who="#JadwigaKozłowska">Ma, tak samo jak wszystkie przepisy pozwalające na odliczanie od zaliczki składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz ulgi prorodzinnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-417">
<u xml:id="u-417.0" who="#MieczysławCzerniawski">Ustaliliśmy, że wszystkie przepisy, w których jest mowa o uldze prorodzinnej, odkładamy do następnego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-418">
<u xml:id="u-418.0" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy ust. 7 i nie ma ona nic wspólnego z ulgą prorodzinną.</u>
</div>
<div xml:id="div-419">
<u xml:id="u-419.0" who="#JadwigaKozłowska">Zmieniona została właściwość urzędu skarbowego. Dla podatnika będzie właściwy urząd skarbowy ten, który znajdował się lub znajduje się w miejscu jego zamieszkania w dniu 1 stycznia roku podatkowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-420">
<u xml:id="u-420.0" who="#HenrykGoryszewski">Jeżeli w ciągu roku podatkowego, podatnik kilka razy zmieni miejsce zamieszkania, to rozliczać się będzie z urzędem skarbowym, który ma siedzibę w tym samym rejonie, w którym podatnik mieszkał w dniu 1 stycznia.</u>
</div>
<div xml:id="div-421">
<u xml:id="u-421.0" who="#HelenaGóralska">Czy taka zmiana, która została wprowadzona do kilku artykułów, jest konieczna?</u>
</div>
<div xml:id="div-422">
<u xml:id="u-422.0" who="#HenrykGoryszewski">Wynika ona - jak nam tłumaczono - z ustawy - Ordynacja podatkowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-423">
<u xml:id="u-423.0" who="#JadwigaKozłowska">Ustawa - Ordynacja podatkowa dopuszcza, by ustawa określiła inną możliwość, lub by minister finansów wydał rozporządzenie, w którym określi właściwość miejscową. W ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych chcieliśmy podkreślić, że właściwym dla podatnika będzie urząd skarbowy, mający swoją siedzibę w tej miejscowości, która była miejscem zamieszkania podatnika w dniu 1 stycznia roku podatkowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-424">
<u xml:id="u-424.0" who="#HenrykGoryszewski">Prostsze rozwiązanie polega na skreśleniu w rozporządzeniu ministra finansów odpowiedniego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-425">
<u xml:id="u-425.0" who="#JadwigaKozłowska">Proszę zauważyć, że przepisy stanowiące o właściwości urzędu skarbowego, mają charakter informacyjny dla podatnika i płatnika, o tym, gdzie mają być przekazane pieniądze i odpowiednie dokumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-426">
<u xml:id="u-426.0" who="#HenrykGoryszewski">Charakter informacyjny mają przepisy w tzw. słowniczku i jest to zasadne, gdyż pewne pojęcia są definiowane na użytek danej ustawy. Natomiast, gdy czytam, że organ rentowy sporządza informację, to dla mnie nie jest istotna oznajmująca treść tego przepisu, lecz wynikająca z niego norma, iż sporządzić informację ma on, a nie ktokolwiek inny.</u>
</div>
<div xml:id="div-427">
<u xml:id="u-427.0" who="#HelenaGóralska">Zgłaszam wniosek, aby rząd wycofał tę zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-428">
<u xml:id="u-428.0" who="#HenrykGoryszewski">Tę i poprzednie, w których mowa jest o właściwości urzędu skarbowego. Kwestię tę powinno się uregulować w drodze rozporządzenia, a jeśli obowiązujące rozporządzenie stanowi inaczej, niż wynika to z ustawy - Ordynacja podatkowa, to należy je skorygować.</u>
</div>
<div xml:id="div-429">
<u xml:id="u-429.0" who="#JanRudowski">Ostatecznie stanowisko przedstawimy na następnym posiedzeniu Komisji. Zmiana ta była powiązana z kształtowaniem dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Byłaby niezbędna w przypadku przekazywania dodatków samorządowych, natomiast wprowadzenie udziałów powoduje, iż traci ona takie znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-430">
<u xml:id="u-430.0" who="#HenrykGoryszewski">Zostaliśmy poinformowani i przynajmniej ja zrozumiałem - sądzę, że także pani posłanka Helena Góralska - iż ustawa - Ordynacja podatkowa dopuszcza możliwość określenia innej właściwości terytorialnej urzędu skarbowego, niż wynika ona z tej ustawy, w odrębnym akcie prawnym - ustawie lub rozporządzeniu. W związku z tym rząd zaproponował, aby do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych zostało wprowadzone sformułowanie, iż urząd skarbowy jest właściwy według miejsca zamieszkania podatnika w dniu 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-430.1" who="#HenrykGoryszewski">Uważam i tego samego zdania jest pani posłanka Helena Góralska, że wystarczy odpowiednio zmienić rozporządzenie. Jest to prostsze rozwiązanie i będzie można uniknąć całej procedury legislacyjnej w Sejmie, gdy okaże się, że z jakichś powodów trzeba określić inną, niż dotychczas obowiązującą, właściwość urzędu skarbowego. Zamiast nowelizować ustawę, minister finansów zmieni rozporządzenie i osiągnie ten sam efekt w znacznie prostszy sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-431">
<u xml:id="u-431.0" who="#JanRudowski">Wycofujemy tę zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-432">
<u xml:id="u-432.0" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana została wprowadzona do ust. 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-433">
<u xml:id="u-433.0" who="#JadwigaKozłowska">Także ten przepis wiąże się z odliczaniem od podatku ulgi prorodzinnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-434">
<u xml:id="u-434.0" who="#HenrykGoryszewski">Odkładamy rozpatrzenie tego przepisu. Tak samo musimy postąpić ze zmianą dotyczącą art. 39.</u>
<u xml:id="u-434.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana polega na nadaniu nowego brzmienia ust. 1 w art. 37.</u>
</div>
<div xml:id="div-435">
<u xml:id="u-435.0" who="#JadwigaKozłowska">Chodzi o roczne rozliczenie podatku, a więc także w grę wchodzi ulga prorodzinna.</u>
</div>
<div xml:id="div-436">
<u xml:id="u-436.0" who="#HenrykGoryszewski">Rząd proponuje, aby w art. 37, po ust. 1a dodać ust. 1b w brzmieniu : „W oświadczeniu, o którym mowa w ust. 1, podatnik jest obowiązany poinformować płatnika o miejscu zamieszkania w dniu 1 stycznia roku podatkowego, którego dotyczy rozliczenie.”.</u>
<u xml:id="u-436.1" who="#HenrykGoryszewski">Ten przepis nie ma nic wspólnego z określeniem właściwości miejscowej urzędu. Czy mam rację?</u>
</div>
<div xml:id="div-437">
<u xml:id="u-437.0" who="#JadwigaKozłowska">Przepis nakłada na podatnika obowiązek, by poinformował płatnika o miejscu zamieszkania w dniu 1 stycznia roku podatkowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-438">
<u xml:id="u-438.0" who="#HenrykGoryszewski">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu ust. 1b w brzmieniu zaproponowanym przez rząd? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-438.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotycząca art. 38 polega na dodaniu w ust. 1 zdania drugiego w brzmieniu „W wyjaśnieniu tym należy podać również kwotę wynagrodzenia pobranego przez płatnika na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej.”. Czego to dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-439">
<u xml:id="u-439.0" who="#JadwigaKozłowska">Chodzi o deklarację w sprawie podatku dochodowego, pobranego od pracownika przez pracodawcę. W tej deklaracji będzie także zamieszczona informacja o wysokości wynagrodzenia podatnika. Pomiędzy pobranym, a wpłaconym do urzędu skarbowego podatkiem występuje różnica, gdyż część kwoty zatrzymuje sobie płatnik.</u>
</div>
<div xml:id="div-440">
<u xml:id="u-440.0" who="#HenrykGoryszewski">Sądzę, że zmiana nie powinna budzić wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-440.1" who="#HenrykGoryszewski">W tym samym artykule w ust. 5 została określona właściwość miejscowa urzędu skarbowego i ta kwestia - zgodnie z wcześniejszym uzgodnieniem z panem ministrem - będzie uregulowana w rozporządzeniu.</u>
<u xml:id="u-440.2" who="#HenrykGoryszewski">Przechodzimy do art. 39. Dwie pierwsze zmiany też dotyczą właściwości miejscowej urzędu skarbowego. Trzecia zmiana polega na dodaniu ust. 2a w brzmieniu: „Podatnik przed pierwszą wpłatą należności w roku podatkowym jest obowiązany złożyć płatnikowi, o którym mowa w ust. 1, oświadczenie, według ustalonego wzoru, o miejscu zamieszkania w dniu 1 stycznia roku podatkowego. Oświadczenia tego nie składa się, jeśli stan faktyczny wynikający z oświadczenia złożonego w latach poprzednich nie uległ zmianie.”. Czy jest ten przepis w ustawie - Ordynacja podatkowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-441">
<u xml:id="u-441.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-442">
<u xml:id="u-442.0" who="#HenrykGoryszewski">Zwracam się do pani dyrektor Jadwigi Kozłowskiej z pytaniem: jak należy rozumieć zwrot „według ustalonego wzoru”?</u>
<u xml:id="u-442.1" who="#HenrykGoryszewski">Taki zwrot był dopuszczalny wówczas, kiedy ministrowie mogli wydawać zarządzenia na podstawie kompetencji generalnej. Należy więc skreślić wyrazy „według ustalonego wzoru”. Wystarczy, jeśli w przepisie zawrzemy dyspozycję, że podatnik jest zobowiązany złożyć płatnikowi oświadczenie.</u>
<u xml:id="u-442.2" who="#HenrykGoryszewski">Jest jeszcze możliwe drugie rozwiązanie polegające na zamieszczeniu przepisu delegacyjnego. Napiszemy, że minister finansów, w drodze rozporządzenia, ustali wzór oświadczenia, przy czym będziemy musieli określić główne wytyczne dla tego wzoru.</u>
</div>
<div xml:id="div-443">
<u xml:id="u-443.0" who="#HelenaGóralska">W poprzednich przepisach też był użyty ten sam zwrot. Proponuję, aby przedstawiciele Ministerstwa Finansów odszukali te przepisy i wykreślili z nich wyrazy „według ustalonego wzoru”.</u>
</div>
<div xml:id="div-444">
<u xml:id="u-444.0" who="#HenrykGoryszewski">Tak trzeba zrobić, gdyż dyspozycja, iż podatnik składa oświadczenie według ustalonego wzoru nie wchodzi już w rachubę pod rządami nowej konstytucji.</u>
<u xml:id="u-444.1" who="#HenrykGoryszewski">Rząd zaproponował skreślenie art. 40. Obecne brzmienie tego artykułu jest następujące: „Podatnicy, o których mowa w art. 31, 33, 34 i 35, jeśli osiągają inne dochody, od których płatnicy nie mają obowiązku poboru zaliczek na podatek, są obowiązani wpłacić zaliczki na podatek należny od tych dochodów według zasad określonych w art. 44.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-445">
<u xml:id="u-445.0" who="#JadwigaKozłowska">Przepis ten okazał się kontrowersyjny. Był on interpretowany w ten sposób, że jeśli ktoś jest pracownikiem i płaci podatek dochodowy, a jednocześnie uzyska jakikolwiek dochód z innego źródła, to już musi od tego dochodu zapłacić zaliczkę, natomiast podatnik, który prowadzi działalność gospodarczą nie musi płacić zaliczki od dochodów z innych źródeł, bowiem rozlicza się z nich w deklaracji rocznej. Po to, aby nie było tych różnic, proponujemy skreślić cały artykuł.</u>
<u xml:id="u-445.1" who="#JadwigaKozłowska">Posłanka Helena Góralska (UW): Chciałabym się upewnić, czy jeśli napiszę np. artykuł, to nie muszę w ciągu roku zapłacić zaliczki?</u>
</div>
<div xml:id="div-446">
<u xml:id="u-446.0" who="#HenrykGoryszewski">Wypłacający honorarium uwzględni 50% kosztów przychodu i od połowy honorarium obliczy podatek w wysokości 20%. Tę zaliczkę płatnik płaci do urzędu skarbowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-447">
<u xml:id="u-447.0" who="#HelenaGóralska">Wobec tego nie rozumiem po co skreśla się art. 40?</u>
</div>
<div xml:id="div-448">
<u xml:id="u-448.0" who="#HenrykGoryszewski">Przepis ten, prowadził do sytuacji, iż podatnik prowadzący działalność gospodarczą na własny rachunek nie miał obowiązku płacenia zaliczki od dochodów z innych źródeł. Natomiast taki obowiązek mieli podatnicy, o których mowa w artykułach 31, 33, 34 i 35. Po skreśleniu tego przepisu nikt już nie będzie miał obowiązku ujmować w deklaracjach dochodów z pozostałych źródeł przychodów.</u>
<u xml:id="u-448.1" who="#HenrykGoryszewski">Kolejna zmiana dotyczy art. 41 i polega na skreśleniu ust. 3a.</u>
</div>
<div xml:id="div-449">
<u xml:id="u-449.0" who="#JadwigaKozłowska">Ten przepis wiąże się z ulgą budowlaną i dotyczy poboru zaliczki przez kasę mieszkaniową.</u>
</div>
<div xml:id="div-450">
<u xml:id="u-450.0" who="#HenrykGoryszewski">Dlaczego należy go skreślić?</u>
</div>
<div xml:id="div-451">
<u xml:id="u-451.0" who="#JadwigaKozłowska">Z tego względu, że rząd zaproponował zlikwidowanie ulgi budowlanej.</u>
</div>
<div xml:id="div-452">
<u xml:id="u-452.0" who="#HenrykGoryszewski">Rozpatrzenie tej zmiany odłożymy do następnego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-452.1" who="#HenrykGoryszewski">Następna propozycja polega na skreśleniu w ust. 4 w pkt. 2 wyrazów: „oraz pkt 8, jeśli tak stanowią odrębne przepisy”, jako konsekwencja wcześniejszej decyzji polegającej na skreśleniu w art. 30 pkt. 8.</u>
<u xml:id="u-452.2" who="#HenrykGoryszewski">W ust. 5 wyrazy „uprawomocnienia się uchwały zgromadzenie członków” zastępuje się wyrazami „podjęcia przez walne zgromadzenie uchwały”. Analogiczną poprawkę przyjęliśmy wczoraj.</u>
<u xml:id="u-452.3" who="#HenrykGoryszewski">Rozpatrzyliśmy 41 artykułów. Pozostałe zmiany, zaproponowane przez rząd, rozpatrzymy na następnym posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>