text_structure.xml 21.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderBentkowski">Dzisiaj spotykamy się na ostatnim, w II kadencji Sejmu posiedzeniu Komisji. Z woli członków Komisji zostałem wybrany jej przewodniczącym. Razem ze mną zostali wybrani wiceprzewodniczący tworząc prezydium Komisji. Zgodnie z przyjętą w Sejmie procedurą, prezydium przedstawia członkom Komisji sprawozdanie z działalności w okresie II kadencji Sejmu RP - do zatwierdzenia. Projekt sprawozdania został przekazany posłom na piśmie. Ze sprawozdania wynika, że możemy pochwalić się bardzo intensywną pracą.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderBentkowski">Komisja Sprawiedliwości została powołana uchwałą Sejmu z dnia 21 października 1993 r. Z dniem 4 października 1995 r. Komisja zmieniła nazwę na Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zmiana nazwy wiązała się z poszerzeniem obszaru jej działania, właśnie o tematykę związaną z obroną praw człowieka. Na pierwszym posiedzeniu Sejmu w skład komisji powołano 27 posłów, reprezentujących wszystkie parlamentarne ugrupowania polityczne. W trakcie kadencji następowały kolejne, choć nieznaczne zmiany w jej składzie osobowym. W ostatnim okresie liczyła ona 24 posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AleksanderBentkowski">W omawianym okresie komisja odbyła 281 posiedzeń, w zdecydowanej większości były to posiedzenia wspólne z Komisją Ustawodawczą. Komisja rozpatrzyła i zakończyła prace nad 99 projektami ustaw. Do najważniejszych projektów, nad którymi pracowała Komisja należy zaliczyć rządowy i poselski projekt ustawy o zmianie Kodeksu karnego wykonawczego, Kodeksu postępowania karnego i ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Podobne znaczenie miały projekty ustaw o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, Kodeksu postępowania administracyjnego oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Wszyscy członkowie Komisji wnieśli swój znaczący wkład w długo trwającym procesie prac legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AleksanderBentkowski">Na podkreślenie zasługuje zakończenie, po wieloletnich dyskusjach, prac nad poselskimi projektami ustaw o zmianie ustawy Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych i innych ustaw. Praca nad tymi projektami trwała przez ostatnie trzy kadencje.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AleksanderBentkowski">Bardzo ważnymi projektami ustaw, nad którymi Komisja zakończyła prace są projekty ustaw o zastawie rejestrowym zastawów oraz o Krajowym Rejestrze Sądowym.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AleksanderBentkowski">Kolejnym obszarem legislacyjnej działalności członków Komisji były kwestie związane z przygotowaniem nowych rozwiązań w dziedzinie realizacji praw i wolności obywatelskich, skorelowanych ze standardami przyjętymi w Unii Europejskiej. Są to takie akty prawne jak ustawa o cudzoziemcach czy o ochronie danych osobowych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AleksanderBentkowski">Nie sposób przypominać tutaj wszystkie prace Komisji, nie ma też chyba takiej potrzeby, ponieważ ujęto je w sprawozdaniu. Dlatego wspomnę tylko o ostatnio uchwalonej ustawie o egzekucji sądowej i komorniczej. Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji powstała bowiem głównie z inicjatywy naszej Komisji. Ta bardzo ważna ustawa pozwoli rozwiązać wiele trudnych problemów związanych z egzekucją sądową.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AleksanderBentkowski">Na zakończenie zwięzłego przypomnienia niektórych prac, nad którymi pracowaliśmy wspólnie przez ostatnie cztery lata, chcę serdecznie podziękować wszystkim koleżankom i kolegom posłom za współpracę. Chcę podziękować również za to, że w toku prac Komisji nie było innych akcentów, niż praca merytoryczna, że nie dzieliła nas polityka, że spory dotyczące polskiej areny politycznej były załatwiane poza salą naszych posiedzeń, a tutaj zajmowaliśmy się tylko zagadnieniami czysto prawniczymi.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AleksanderBentkowski">Dziękuję za życzliwość, za wspieranie, za to że mogłem zawsze na Was liczyć. Dziękuję także za to, że udało nam się przeprowadzić tak wiele ważnych spraw dla wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AleksanderBentkowski">Ostatnią taką ważną sprawą dla naszego środowiska była ustawa o przechodzeniu w stan spoczynku sędziów i prokuratorów. Ustawa była niezwykle oczekiwana przez środowisko sędziów, obecnie jest ona - niestety - przez niektórych szkalowana.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#AleksanderBentkowski">O ile jestem w stanie zrozumieć krytyczne opinie opozycji, o tyle trudno mi zrozumieć szkalowanie tej ustawy przez przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa. Co prawda nie czyni on tego wprost, ale w sposób pośredni - mimo to trudno zrozumieć takie stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#AleksanderBentkowski">Na zakończenie chcę złożyć życzenia - podobnie jak to uczynił marszałek Sejmu podczas trwającego właśnie posiedzenia - żeby ci, którzy ubiegają się o mandat w przyszłej kadencji uzyskali go, ponieważ wszyscy bez wyjątku sprawdzili się w pracach parlamentarnych, byli bardzo przydatni w pracy Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#AleksanderBentkowski">Byłoby dobrze, gdyby ci, którzy umieją pracować w Sejmie, mogli to czynić nadal. Natomiast ci, którzy nie kandydują, a do nich należy obecny na posiedzeniu pan prof. Andrzej Gaberle - będą mile wspominać pracę w naszej Komisji. Mam nadzieję, że tak właśnie będzie, że w pamięci pozostaną ci pozytywy związane z pracą w Komisji, a zapomnisz o jakichś ciemnych stronach tej pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#AleksanderBentkowski">Mam też nadzieję, że będziesz pamiętał o tym, że dzięki dobrej współpracy, tak wiele udało nam się osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#AleksanderBentkowski">Pozwolę sobie podziękować również pracownikom Kancelarii Sejmu, sekretariatowi naszej Komisji. Życzę państwu pomyślności, sukcesów - również w życiu prywatnym.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#AleksanderBentkowski">Teraz przejdziemy do tej części posiedzenia, podczas której członkowie Komisji wyrażą swoją opinię w sprawie przyjęcia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#AleksanderBentkowski">Stwierdzam, że sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka z działalności w okresie II kadencji Sejmu RP za lata 1993–1997 zostało przyjęte. Na tym kończymy ten punkt posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGaberle">Chcę serdecznie podziękować panu przewodniczącemu za te słowa skierowane do mnie. Mile wspominam atmosferę pracy w Komisji, jak chociażby ową bezpośredniość we wzajemnych kontaktach, która ułatwia nam pracę. Jednocześnie chcę zapewnić, że na pewno pracę w Komisji zachowam w dobrej pamięci. Chcę również podziękować paniom i panom z sekretariatu Komisji za zapewnienie nam bardzo dobrych warunków pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejGaberle">Wszystkim koleżankom i kolegom z Komisji chcę podziękować za współpracę i spędzony wspólnie czas, który był dla mnie czasem bardzo ważnym i również czasem nauki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofKamiński">Przez dwie kadencje miałem przyjemność być zastępcą przewodniczącego naszej Komisji. Muszę stwierdzić, że panu przewodniczącemu należy się szacunek i wyrazy podziękowania za pracę w Komisji. Poświęcał temu wiele czasu, niekiedy sam wykonywał obowiązki prezydium, pełniąc jednocześnie funkcję rzecznika prasowego swojej partii oraz będąc wybitnym działaczem ruchu ludowego. Mimo wielu obowiązków, znajdował czas na kierowanie pracami Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KrzysztofKamiński">Chcę serdecznie podziękować za minione 6 lat współpracy. Życzę kolejnych sukcesów już w najbliższym czasie, w tym objęcia ważnej funkcji - co najmniej - w przyszłym rządzie oraz tego, abyśmy spotkali się w lepszych czasach.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KrzysztofKamiński">Nawiązując do przedstawionego sprawozdania, chcę zwrócić uwagę, że jest ono dobre. Brakuje mi w nim jednej tylko sprawy. Komisja osiągnęła wiele na polu reformy prawa. Stwarzamy środowisku prawniczemu warunki spokojnej pracy, dajemy narzędzia pracy, nowe kodeksy i jakieś zabezpieczenia finansowe. Nie daliśmy jednak pieniędzy resortowi, jako pewnej całości. Wydaje mi się, że obecny udział resortu sprawiedliwości w budżecie państwa, jest przerażająco niski. Oby następne sejmy i następne rządy potrafiły wygospodarować większe środki dla tego resortu. Wymiar sprawiedliwości jest bowiem fundamentem suwerenności państwa, a jednocześnie wizytówką państwa. Sądzę, że pan minister sprawiedliwości podzieli moje zdanie, że pieniądz wydany na wymiar sprawiedliwości najlepiej służy Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławRogowski">Chcę tylko zwrócić uwagę na fakt, że skład osobowy Komisji Sprawiedliwości był od lat niemal taki sam. Mogę to powiedzieć będąc członkiem Komisji Sprawiedliwości również przez dwie kadencje, ale w Sejmie X i obecnej kadencji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławRogowski">Być może ogromna w tym zasługa pań z sekretariatu naszej Komisji, czemu specjalnie bym się nie dziwił. Pracownicy sekretariatu stwarzali znakomite warunki pracy również w ciągu obecnej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławRogowski">Dodam, że pełniąc ostatnią funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Ustawodawczej, miałem okazję obserwować prace wielu komisji sejmowych. Muszę przyznać, że oddychałem z ulgą, mogąc pracować w Komisji Sprawiedliwości. Była już o tym mowa, ale podkreślę, że miały w Komisji miejsce także spory, ale wyróżniały się one wysokim poziomem merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławRogowski">Swoje argumenty przedstawiał pan minister, bądź przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości, zdarzały się różne spory, ale członkowie naszej Komisji mieli świadomość i wiedzę, do jakiego momentu powinni się spierać. Nawet jeżeli wiedzieli, że mają rację, nie upierali się, aby niejako na siłę przeforsować swoje zdanie. Mimo wszystko taka postawa nie wpływała negatywnie na całość prac Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#StanisławRogowski">Nie dzielę komisji na lepsze i gorsze. Powiem tylko jedno - gdyby w Sejmie było tylu prawników co w Komisji Sprawiedliwości, to sądzę, że Sejm wyglądałby znacznie lepiej. Może tak, jak nasza komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#LeszekKubicki">Jestem zaszczycony zaproszeniem na posiedzenie Komisji i serdecznie za to dziękuję. Wiele już powiedziano na temat pracy Komisji i jej przewodniczącego, ale sam również chcę coś dodać.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#LeszekKubicki">Otóż współpracując z Komisją od kilku miesięcy muszę stwierdzić, że jest to Komisja Sprawiedliwości nie tylko z nazwy. Trzy podstawowe czynniki uzasadniają wysoką rangę tej Komisji, o czym też już częściowo mówiono.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#LeszekKubicki">Po pierwsze - niezwykła kompetencja członków Komisji. Muszę potwierdzić to, co mówił poseł Rogowski, że poziom dyskusji nie tyle przypominał poziom seminariów, ale miały poziom seminariów naukowych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#LeszekKubicki">Po drugie - chcę podkreślić ogromną rzeczowość dyskusji, czyli wyczucie, że coś właśnie w danym momencie należy powiedzieć. W Komisji nie było więc zbędnych dyskusji. W ten sposób kompetencja wyrażała się w rzeczowości.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#LeszekKubicki">Trzeci czynnik był dla mnie najważniejszy. Otóż ta Komisja Sprawiedliwości rzeczywiście utożsamiała się z pojęciem rangi autorytetu i potrzeb wymiaru sprawiedliwości. Nigdzie - poza Komisją - resort nie uzyskał tak znaczącego poparcia i zrozumienia. Właśnie za to bardzo serdecznie dziękuję przewodniczącemu i wszystkim członkom Komisji Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#LeszekKubicki">Swoje zaproszenie na posiedzenie Komisji wykorzystam również dla złożenia pewnej deklaracji. Jak wiadomo członkom Komisji, po uchwaleniu ustawy lustracyjnej ma miejsce zjawisko, co do którego chcę się odnieść. Zgodnie z ustawą miał być powołany sąd lustracyjny. W związku z tym niektórzy - nawet posłowie - stwarzają sugestię, że z mojej strony były podejmowane jakieś działania, które w jakimkolwiek stopniu wpływały na postawę sędziów, w procesie tworzenia tego sądu. Chcę oświadczyć, że są to absolutnie niczym nieuzasadnione insynuacje.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#LeszekKubicki">Mój list, skierowany do prezesów sądów apelacyjnych i wojewódzkich był listem, który zastępował to, czego nie dano mi uczynić, to znaczy zastępował wydanie zarządzenia, które określałoby ramy prawne powoływania tego sądu. List był wyrazem moich poglądów i zawierał prośbę o ich rozważenie przez sędziów. Zawierał tylko jedno zdanie, którego nie mogłem nie napisać, ponieważ reprezentowałem rząd w toku prac parlamentarnych. Napisałem „że w toku prac parlamentarnych zgłaszałem zastrzeżenia do pewnych uregulowań i wskazywałem na luki”.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#LeszekKubicki">Czyniłem tak dlatego, że po pierwsze - reprezentowałem stanowisko rządu, a po drugie - osobiście uważałem, że ustawa lustracyjna wymaga istotnych retuszy. Jednocześnie list zawiera zdanie mówiące, że „mimo to, z chwilą kiedy ta ustawa stała się obowiązującym prawem, ma ona być bezwzględnie wykonywana”. To wszystko, co zawierał list.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#LeszekKubicki">W tym kontekście, nikt nie ma prawa wysuwać wobec mnie zarzutów, które - mimo to - zostały wysunięte.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#LeszekKubicki">Po drugie - chcę odnieść się do zgłaszanych, również przez posłów propozycji, abym zwrócił się do Sądu Najwyższego z zapytaniem, czy sąd lustracyjny może funkcjonować w mniejszym - niż w ustawie - składzie.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#LeszekKubicki">W tym kontekście muszę przytoczyć treść art. 42 ust. 3 wyżej wymienionej ustawy jedynie dlatego, że także posłowie, którzy uchwalili ustawę wyrażali opinię w tej sprawie. Fragment ten brzmi następująco: „Na pierwszym posiedzeniu Sąd Lustracyjny w pełnym składzie 21 sędziów przeprowadza autolustrację”.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#LeszekKubicki">W tej sytuacji zachowałbym się niepoważnie, gdybym brał pod uwagę jakąkolwiek możliwość stawiania jakiegokolwiek zapytania. Właśnie przed chwilą - stąd moje spóźnienie na posiedzenie Komisji - złożyłem na ręce marszałka Sejmu list, w którym potwierdzam, że w związku z brzmieniem cytowanego przepisu, nie jestem absolutnie w stanie delegować sędziów do sądu lustracyjnego, ponieważ nie został spełniony podstawowy warunek.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#LeszekKubicki">Nie uczynię tego nawet wówczas, jeżeli Krajowa Rada Sądownictwa przekaże mi nazwiska dotychczas wybranych kandydatów, ponieważ sąd lustracyjny w pełnym składzie musi składać się z 21 sędziów.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#LeszekKubicki">W związku z uwagą posła Kamińskiego chcę podkreślić, że w obecnej Komisji Sprawiedliwości zawsze spotykaliśmy się ze zrozumieniem w kwestii finansowego niedowartościowania resortu sprawiedliwości. Jestem Komisji głęboko wdzięczny za treść sprawozdania dotyczącego wykonania przez Ministerstwo Sprawiedliwości budżetu za 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#LeszekKubicki">Wnioski zawarte w sprawozdaniu miały ogromne znaczenie na dalszych etapach rozpatrywania budżetu resortu w Sejmie, nawet biorąc pod uwagę fakt, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów nie w pełni wykorzystała opinie i wnioski sformułowane w obszernym sprawozdaniu Komisji Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#LeszekKubicki">Wczoraj odbywało się zgromadzenie prezesów sądów apelacyjnych i wojewódzkich, prokuratorów apelacyjnych i wojewódzkich, dyrektorów inspektoratów służby więziennej oraz sędziów wojskowych, poświęcone wdrażaniu nowej kodyfikacji karnej. Program spotkania uwzględniał wiele ważnych zagadnień, omawialiśmy m.in. program szkolenia, kwestie aktów wykonawczych itp. Chcę poinformować członków Komisji, że z wielką satysfakcją mogłem poinformować uczestników naszego spotkania o tym, że w dniu wczorajszym Senat przyjął uchwałę rekomendowaną ostatnio przez Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka - bez jakichkolwiek poprawek. Informacja taka wywołała entuzjazm zebranych, a wdzięczność tych ludzi mam przyjemność i obowiązek przekazać Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderBentkowski">Ponieważ pan minister wspomniał o realizacji ustawy lustracyjnej, chcę dodać tylko pewną uwagę. Zdaję sobie przy tym sprawę, że obecnie nie będziemy wracać szerzej do dyskusji na ten temat. W Komisji mamy dość ugruntowane przekonanie, że ustawa jest zła.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AleksanderBentkowski">Chcę natomiast zwrócić uwagę, że niechęć sędziów do wyboru na sędziów sądu lustracyjnego nie wynika z faktu, że nie przewidziano satysfakcjonujących ich środków na wynagrodzenia. Sędziom zdarzało się pracować za symboliczne niemal wynagrodzenie. Takie podejście obrażałoby środowisko. Głównym powodem, dla którego nie udało się wybrać pełnego składu sądu lustracyjnego jest bowiem dość powszechne przekonanie środowiska sędziów o ułomnościach ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AleksanderBentkowski">Nawiasem mówiąc, również do nas dochodziły informacje, że niektóre zgromadzenia przyjęły kandydatury tych sędziów, którzy sami zgłosili się do pracy w sądzie lustracyjnym. Tymczasem wiadomo, że ustawa nakazywała wybór kandydatów w głosowaniu tajnym itd. Wśród kilku tysięcy sędziów - jak w innych środowiskach - są też osoby, dla których działalność w sądzie lustracyjnym mogłaby stać się okazją do „krwawej jatki” czynionej w imię prawa.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AleksanderBentkowski">Przy wyborze należałoby zatem zachować wszelkie procedury przewidziane w ustawie. Uwaga w tej sprawie wydaje się obecnie bezprzedmiotowa, ponieważ wiadomo, że powtórne wybory nie będą mieć miejsca - wcześniej należy zmienić ustawę - a może tego dokonać Sejm, który niedługo zostanie wybrany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzPańtak">Z przyjemnością uczestniczyłem w pracach Komisji Sprawiedliwości. Nie korzystaliśmy za wiele z pomocy ekspertów, ponieważ eksperci byli członkami Komisji. W tym kontekście przypominam sobie tylko jedną sprawę, którą przegrałem, reprezentując Sejm w Trybunale Konstytucyjnym. Sprawa dotyczyła wynagradzania więźniów za pracę. O ile sobie przypominam, wpływ naszej Komisji na ostateczny kształt tej właśnie ustawy był dość ograniczony, co dodatkowo „tłumaczy” porażkę przez Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#KazimierzPańtak">Nie przypominam sobie innych przypadków, kiedy wyniki naszych prac były kwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#KazimierzPańtak">Praca w Komisji Sprawiedliwości dała mi okazję powrotu do nauki, a znakomita atmosfera ułatwiała załatwianie, nawet spornych spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderBentkowski">Kończymy ostatnie w obecnej kadencji Sejmu po-siedzenie Komisji. Mam nadzieję, że wielu kolegów zostanie wybranych do Sejmu przyszłej kadencji i będzie kontynuować pracę w kolejnej Komisji Sprawiedliwości. Życzę, aby następna kadencja trwała również cztery lata oraz żeby była tak owocna jak obecna.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AleksanderBentkowski">Ze swojej strony chcę serdecznie podziękować trzem moim współpracownikom z sekretariatu Komisji. O tym, że tworzyli sprawny sekretariat, miałem okazję powiedzieć marszałkowi Sejmu oraz kierownictwu Kancelarii Sejmu. Przekażę również panu ministrowi Popkowskiemu, by był dumny z tak kompetentnych współpracowników.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#AleksanderBentkowski">Państwu zaś życzę zadowolenia z pracy i postępów w karierze zawodowej w Kancelarii Sejmu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>