text_structure.xml 57.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderBentkowski">Na początek chciałem nieco odejść od tradycyjnej kolejności. Przed chwilą mieliśmy posiedzenie prezydium Komisji i wspólnie z kolegami, którzy mają referować poszczególne instytucje, doszliśmy do wniosku, że przynajmniej kilka instytucji przedstawiło mocno kontrowersyjne projekty budżetów. Zaczniemy więc od tych, do których mamy najpoważniejsze uwagi.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderBentkowski">Proponuję, abyśmy zaczęli od Sądu Najwyższego. Potem będziemy zajmować się Naczelnym Sądem Administracyjnym, później Trybunałem. Ministerstwo Sprawiedliwości na koniec, gdyż do budżetu tej instytucji nie mamy większych uwag. Również projekt budżetu Biura Rzecznika Praw Obywatelskich nie budzi naszych zastrzeżeń. Do wyjaśnienia pozostaje tylko kwestia ośrodków zamiejscowych Biura.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AleksanderBentkowski">Ostatnim punktem dzisiejszych obrad będzie przedstawienie inicjatywy ustawodawczej Komisji. Chodzi tutaj o poprawę artykułu 87 Kpc. W przepisie tym, gdzie chodzi o pełnomocnictwa, zrobiliśmy mały błąd legislacyjny, który wyjaśnię, kiedy będę przedstawiał ten projekt. Jeżeli nie ma uwag do zgłoszonego porządku obrad, to proszę pana posła Gaberle o przedstawienie budżetu Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejGaberle">Tradycjnie zaczynam od przedstawienia planu wydatków i dochodów. Sąd Najwyższy, jak wiadomo, dochodów nadmiernych nie uzyskuje. Planowane dochody na rok 1996 wyniosły 12 tys. zł. Tymczasem dochód rzeczywisty osiągnął 50 tys. zł. Są to kwoty nieduże. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ten dochód można było przewidzieć. Przyrost o 38 tys. zł nastąpił w wyniku spłaty kredytów, które zostały udzielone sędziom, na mocy rozporządzenia ministra sprawiedliwości z września 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejGaberle">Uważam, że te dochody można było ująć także w tegorocznym budżecie. To jest drobiazg, ale jednak pokazujący na umiarkowaną rzetelność tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejGaberle">Jeśli chodzi natomiast o wydatki, to są one planowane na poziomie, który w stosunku do rzeczywistego wykonania budżetu w roku ubiegłym jest wyższy o 16%. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że nastąpił pewien wzrost wydatków inwestycyjnych, które wiążą się z budową nowej siedziby Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejGaberle">Jednak są w tych wydatkach pozycje, które rodzą wątpliwości znacznie poważniejsze. W przyszłorocznym budżecie następuje wzrost wynagrodzeń pracowników. Nie do końca rozumiem zastosowane tutaj metody obliczania wzrostu uposażeń pracowników Sądu Najwyższego. Prosiłbym o wyjaśnienie, skąd się wzięły tego rodzaju wyliczenia? Jeśli chodzi o pozostałe wydatki, to one nie budzą zasadniczych zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałem do tego dodać jedno pytanie: o ile etatów planowane jest powiększenie obsady Sądu Najwyższego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewDoda">Planujemy zwiększyć o trzy osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGaberle">A jaki jest poziom zarobków sędziów Sądu Najwyższego? Powinniśmy przecież brać pod uwagę płace obowiązujące w całym sądownictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AleksanderBentkowski">Kierujemy to pytanie do wszystkich dyrektorów finansowych omawianych instytucji. Każda z nich: Sąd Najwyższy, Trybunał Konstytucyjny czy Naczelny Sąd Administracyjny podaje inne wynagrodzenia sędziów - od 7,8 tys. zł do 8,4 tys. zł. Nie mówiąc już o tym, że każda z tych instytucji podaje inny sposób liczenia pochodnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzPańtak">Planowany wzrost wynagrodzeń pracowników administracji i obsługi wynosi 19,7%. Nigdzie nie znalazłem danych, ile wynosi planowany wzrost uposażeń sędziów Sądu Najwyższego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewDoda">Podstawą wyliczenia wynagrodzeń sędziów była kwota średniego proponowanego wynagrodzenia w sferze budżetowej, podana w założeniach uchwalonych przez Radę Ministrów. Stąd wynika, że podwyżka płac sędziów wynosi 19,7%.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ZbigniewDoda">Gdyby przyjąć kwotę, którą ostatnio nam podawano - 897 zł jako kwota średniej prognozowanej, to wtedy wzrost uposażeń sędziów kształtowałby się w granicach 12%. Dodatkowo należy uwzględnić, że wzrost płac pracowników na kierowniczych stanowiskach państwowych i sędziów miał kształtować się w wysokości prognozowanego wzrostu cen artykułów konsumpcyjnych i wynosić 15%. Przy takim wskaźniku podstawa do wyliczenia płac sędziów powinna wynosić 922 zł i 33 gr. Nie potrafię jednak powiedzieć, czy taką podstawę ostatecznie należy przyjąć, czy też płace sędziów mają być wyrównane w inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#ZbigniewDoda">W tej chwili nie bardzo wiemy, jak należy ustalać wynagrodzenia sędziów. Jeżeli przyjmiemy wskaźnik 15%, a zatem podstawa powinna wynosić 922 zł i 30 gr. Wtedy w stosunku do zgłoszonych w projekcie potrzeb, wydatki na płace sędziów będą mniejsze o kwotę 300 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RomanHauser">Kiedy tworzyliśmy budżety omawianych instytucji, budowaliśmy je na podstawie założeń przekazanych nam przez ministra finansów. Od tego momentu nie wpłynęły do nas żadne nowe dane, które stanowiłyby podstawę do zmiany tych budżetów. W związku z tym, jeżeli za wyjściową przyjmiemy kwotę, która była pierwotnie zakładana, to wyliczenie jest zawyżone. To już dzisiaj ustaliliśmy. Ale nie wiemy, czy przyjęty wskaźnik odnosi się do sędziów, czy nie. Proszę nam wierzyć - to nie jest nasza zła wola, że tak ukształtowaliśmy te budżety. Nie mieliśmy innych danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofKamiński">Chciałem zapytać przedstawiciela resortu finansów, czy może wyjaśnić sprawę podniesioną przez prof. Hausera, dotyczącą ostatecznej wysokości przeciętnego wynagrodzenia w omawianych instytucjach? Czy jest 960, czy 870?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KrzysztofKamiński">Doradca ministra finansów, C. Lipnicka: Zgodnie z ustawami prawo o ustroju sądów powszechnych, o Sądzie Najwyższym, o prokuraturze, wynagrodzenia sędziów i prokuratorów należy odnosić do prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej. W związku z tym odniesieniem jest to kwota, która znajduje się w projekcie ustawy budżetowej, bo ona określa prognozowane przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KrzysztofKamiński">Zgodnie z projektem ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w tej sferze zmienił się zakres pojęcia przeciętnego wynagrodzenia. Zostały wyłączone z niego wynagrodzenia tak zwanych służb mundurowych oraz wynagrodzenia sędziów i prokuratorów. Ta zmiana spowodowałaby zaniżenie wynagrodzeń sędziów. W związku z powyższym w Ministerstwie Sprawiedliwości, dla którego projekt budżetu przygotowuje Rada Ministrów, przyjęto wskaźnik 964,1. Ten wskaźnik znajduje odbicie w protokole z porozumienia Komisji Trójstronnej. Przy czym, jak wspomniałam, istniałaby tutaj niezgodność z ustawą o ustroju sądów powszechnych, o prokuraturze, o Sądzie Najwyższym w sprawie mnożnika tego wynagrodzenia. Tu wymagana będzie zmiana tego mnożnika, a odnosić się będzie do kwoty, która jest w ustawie budżetowej przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGaberle">Przepraszam najmocniej, czegoś nie zrozumiałem. W ustawie budżetowej jest przyjęty wskaźnik 897,8 ale dla tych trzech podmiotów jest przyjęty odrębny wskaźnik 964,1. Ponieważ mamy spore wątpliwości, czy nie będzie prościej, jeżeli będziemy używać do wzrostu wynagrodzeń wskaźnika 19,7%.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejGaberle">Czy obowiązuje nadal ustawa, która mówi o tym, że podstawą przelicznika jest prognozowana wysokość wynagrodzenia w sferze budżetowej, czy obowiązuje jakiś inny akt prawny, czy jakieś wewnętrzne porozumienie, w dodatku nie publikowane, które ustala inną wysokość przelicznika?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejGaberle">Doradca ministra finansów, C. Lipnicka: Przyjęcie wzrostu wynagrodzeń w wysokości 19,7% wymagałoby zmiany również obowiązującej wielokrotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, bowiem to wynagrodzenie powinno być odniesione do kwoty podanej w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZbigniewDoda">Te bardzo ważne informacje z Ministerstwa Finansów nie powinny budzić nadmiernych zastrzeżeń. Prognozowana średnia bez uwzględnienia służb mundurowych nie jest liczą magiczną i musi współgrać z zasadą, że przez zmianę podstawy przelicznika nikt nie zostanie pokrzywdzony. Kiedy przyjąć przelicznik 892 w odniesieniu do sędziów, to nastąpiłby znaczny realny spadek wynagrodzeń. Dlatego najbezpieczniej, aby uniknąć komplikacji rozmaitych korowodów w 1997 r. przyjąć przelicznik w wysokości 19,7%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderBentkowski">Sąd Najwyższy zakłada, że będzie miał o trzy etaty więcej. Panie prezesie, czy nie zrobi pan z Sądu Najwyższego trzeciej instancji? To jest Sąd Najwyższy, jak będzie stu sędziów, to nie będzie Sąd Najwyższy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdamStrzembosz">Postawiliśmy sobie górną granicę i dlatego występujemy o 12 asystentów, bo gdybyśmy chcieli zwiększać liczbę sędziów, to potem mielibyśmy dwa albo trzy Sądy Najwyższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie dyrektorze, zakładacie średnie wynagrodzenie w wysokości 1500 zł. Przyjmujecie, że i asystent i sekretarka będą mieli po 1500 złotych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewDoda">To zależy od kwalifikacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGaberle">Nie mam nic do dodania. Nie jestem w stanie oceniać dokumentu, który powstaje przy wskaźnikach wynagrodzeń, których nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AleksanderBentkowski">Dlatego też stosujemy takie obliczenie, że wynagrodzenie wykonane w roku poprzednim zwiększamy o kwotę 19,7%. Do tego dochodzą etaty planowane - 10 etatów sędziowskich poczynając od 1 kwietnia plus etaty administracyjne, które panowie proponujecie w takiej kwocie, jakiej my nie kwestionujemy. Chciałbym jednak wyjaśnić planowany wzrost wydatków na zakup towarów i usług. Gdyby pan prezes był uprzejmy to bliżej nam uzasadnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewDoda">Na wzrost zakupów przede wszystkim ma wpływ zwiększona kwota planowanych pożyczek mieszkaniowych. Druga sprawa jest związana z zakwaterowaniem sędziów Sądu Najwyższego spoza Warszawy. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sprawa 12 mieszkań sędziów w pomieszczeniach gościnnych Urzędu Rady Ministrów przy ulicy Grzesiuka. Z końcem grudnia kończy się umowa i URM nie dał nam jednoznacznej odpowiedzi, czy sędziowie będą mogli tam dalej mieszkać. Musimy w związku z tym przewidzieć fundusze przeznaczone na wynajem pokoi dla sędziów. Nie mamy niestety pokoi na pomieszczenia gościnne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AleksanderBentkowski">Zarezerwowanie na remonty kwoty 12 miliardów złotych nie przejdzie. Chciałbym panu przypomnieć, że pani poseł Ziółkowska była uprzejma zapowiedzieć, że sprawdzi dokładnie budżety wszystkich sądów. Obawiam się, że pani poseł te nasze wyliczenia jeszcze mocno skoryguje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AntoniCyran">Nie jest wykluczone, że z hotelu przy ul. Grzesiuka nas wyrzucą. 12 sędziów zostanie na bruku. Od paru miesięcy pan prezes nie może uzyskać wiążącej odpowiedzi na pytanie: czy sędziowie będą nadal lokatorami budynku przy ul. Grzesiuka. Dochodzą nowi sędziowie i tu w tej wysokiej kwocie, na którą pan przewodniczący zwrócił uwagę, są przewidziane pieniądze na zakup mieszkań, które Sąd Najwyższy kupuje jako pokoje gościnne i udostępnia sędziom przyjezdnym. Dlatego ta kwota tak bardzo wzrasta. Musimy zabezpieczyć się przed sytuacją, w której nie byłoby pieniędzy na hotele czy pensjonaty dla sędziów dojeżdżających.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AdamStrzembosz">Jeszcze wczoraj rozmawiałem z panem ministrem Koroną z Urzędu Rady Ministrów i prosiłem o zajęcie ostatecznego stanowiska w tej sprawie. Powiedział, że nie może, bo nie wie, co się stanie po reformie Centrum. Jeżeli nasi sędziowie będą musieli opuścić te mieszkania, to będziemy w sytuacji dramatycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejGaberle">Kiedyś wy-raźnie opowiadałem się za tym, żeby dla sędziów kupować mieszkania zamiast wynajmować je na mieście. Wydawało mi się to rozwiązaniem rozsądnym i oszczędnym. Ponowie chcecie zwiększyć budżet przez wydatki na zakwaterowanie sędziów. Ja opowiadam się w dalszym ciągu konsekwentnie za tym, aby dla sędziów kupować mieszkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AdamStrzembosz">Umowa z Urzędem Rady Ministrów kończy się w grudniu. Podejmujemy próby przedłużenia tej umowy, ale nie wiadomo, czym one się zakończą. Jeżeli zatrzymamy te mieszkania, będzie to z korzyścią dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#AdamStrzembosz">Chętnie przygotujemy projekt w zmienionej wersji, uwzględniając dzisiejsze uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AleksanderBentkowski">Ale proszę uprzejmie liczyć według ustalonych tu kryteriów. Oznacza to, że kwota wykonana w zeszłym roku będzie powiększona o 19,7%. Do tego dojdą wszystkie niezbędne etaty sędziowskie i administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AleksanderBentkowski">I proszę realnie zmniejszyć wydatki na zakupy i usługi, żeby tak nie szokowała ta kwota. Prosiłbym, jeśli to możliwe, aby te wyliczenia dostarczyć na jutro na godzinę 10 rano.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#AleksanderBentkowski">Proszę pana posła Kszysztofa Kamińskiego o przedstawienie budżetu Naczelnego Sądu Administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofKamiński">Sądownictwo administracyjne dostało nowe zadania. W związku z tym nie dziwi fakt, że i nakłady budżetowe są zwiększane. Sądownictwo administracyjne przyniosło 6 milionów złotych dochodu w tym roku, w przyszłym ten wzrost jest szacowany na 10%. Słusznie pisze prof. Hauser, że nie można dochodów przewidywać ściśle, ponieważ zależą one od wysokości wpisów, od ilości spraw, które wpływają. A więc dochody rosną, są zaprogramowane w sposób bardzo rozsądny, spokojny.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KrzysztofKamiński">Jeśli chodzi o wydatki, sądownictwo administracyjne kosztowało w tym roku RP 36 mln zł, w przyszłym roku będzie kosztowało 56 mln zł. Skąd ten wzrost o 20 mln.? W tym roku i przyszłym dwa nowe ośrodki zamiejscowe otrzymają nowe budynki. To są ważne ośrodki zamiejscowe - Wrocław i Katowice. Ponadto sądownictwo administracyjne zwiększy się aż o 20 etatów. To bardzo przyspieszy pracę. Jeśli chodzi o inwestycje, to pan prezes zapowiada pełną komputeryzację sądownictwa administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KrzysztofKamiński">Jeśli chodzi o płace sędziowskie, to jest problem, z którym nie poradziliśmy sobie do końca. Kierownictwo NSA przyjęło średnią krajową w przyszłym roku dla sędziów w kwocie 960 zł. Współczynniki są zależne od stanowisk. W związku z tym wynagrodzenia, łącznie z nowymi etatami wzrosną prawie o połowę. Proszę o pozytywne przyjęcie tego projektu budżetu. Jedyna rzecz, która pozostaje niejasna, to przeliczniki wynagrodzeń sędziów. To jest jedyna sprawa do wyjaśnienia, reszta jest absolutnie niekwestionowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AleksanderBentkowski">Uważam, że nie można liczyć z wyprzedzeniem, według wskaźników, które mają być podniesione. To może być zakwestionowane. Pozostała także sprawa innych wydatków NSA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TeresaStrzępek">Pozostałe wydatki w NSA wzrosną o 210%. Prawie 300 tys. zł trzeba wypłacić z tytułu odsetek od zaległych wynagrodzeń za 1996 r. To są odsetki od wypłacanego wyrównania za czwarty kwartał i jeszcze rok 1993.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofKamiński">To znaczy, że źle oszacowaliśmy w 1995 r. wasze potrzeby budżetowe i to nasza wspólna wina, że są te długi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TeresaStrzępek">1 października 1995 r. nastąpiła zmiana wskaźnika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AleksanderBentkowski">Przechodzimy obecnie do omówienia projektu budżetu Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławRogowski">Projekt budżetu Trybunału Konstytucyjnego w dziale wydatków osobowych zakłada wzrost zatrudnienia o 17 etatów kalkulacyjnych i to jest główna przyczyna generalnego wzrostu wydatków. Wskaźnik tego wzrostu wynosi w stosunku do poprzedniego wykonania 134,5 punktu. Założenie zwiększenia wydatków osobowych bierze się stąd, że projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, który znajduje się w Sejmie, przewiduje skład Trybunału powiększony o trzy osoby. Tak samo, jak w tej ustawie, rozszerzenie zadań Trybunału o skargę konstytucyjną powoduje według objaśnień do zestawienia budżetowego - konieczność zwiększenia zatrudnienia o 14 osób.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławRogowski">Generalnie wzrost zatrudnienia Trybunał Konstytucyjny przewidział na 17 etatów kalkulacyjnych. I tu jest jedyny punkt w tym budżecie dyskusyjny, bo cały czas jest założenie, że jeżeli ustawa ta wejdzie w życie, to te etaty będą konieczne. Ja mam pytanie do przedstawicieli Trybunału Konstytucyjnego. Czy planowany o 14 osób wzrost etatów niesędziowskich będzie związany tylko ze wzrostem zadań zaplanowanych w ustawie, czy nawet jeśli te zadania się nie zwiększą, uważacie Państwo, że należy zwiększyć liczbę etatów, a jeżeli tak, to o ile? To jest sprawa, nad którą Komisja musi się zastanowić i podjąć decyzję, czy rzeczywiście realnym jest wejście w życie tej ustawy i obciążenie dodatkowymi kwotami o 3 etaty sędziowskie i 14, względnie mniejszą ilość etatów kalkulacyjnych stanowisk niesędziowskich. Pozostałe pozycje związane ze sprawami osobowymi są pochodną właśnie tej liczby założonej, bo oczywiście muszą być podniesione składki ZUS, składki na Fundusz Socjalny, Fundusz Pracy itd.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławRogowski">Inne pozycje dotyczą różnych wydatków osobowych, jak również wydatków na materiały i wyposażenie, energię, usługi materialne i niematerialne. Te właśnie pozycje zakładają wskaźnik wzrostu mniejszy aniżeli spodziewane wskaźniki inflacji. Wynika to stąd, że Trybunał właściwie zakończył pracę nad budową i urządzeniem budynku Trybunału, a są to sumy związane z funkcjonowaniem trybunału i wynikające z kosztów stałych, które są związane z samą obsługą i ze wszystkimi innymi działaniami, które się z tym wiążą. Jedynym problemem w omawianym przeze mnie budżecie jest to, jak podejdziemy do tego planowanego wzrostu etatów sędziowskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AleksanderBentkowski">Możemy bez większego ryzyka powiedzieć, że jest rzeczą nierealną, żebyśmy uchwalili ustawę o trybunale przed uchwaleniem ustawy konstytucyjnej. a ustawa konstytucyjna w najlepszym razie będzie w referendum wraz z wyborami. Toteż można bez wątpliwości wykreślić trzy dodatkowe etaty sędziowskie, a za tym idzie również administracyjne. Poza tym wydaje mi się przesadą planowanie, żeby każdemu sędziemu Trybunału dać po jednym dodatkowym asystencie. Przypomnę, że Sąd Najwyższy nawet nie myśli o tym, żeby każdy sędzia miał jednego asystenta własnego, a Trybunał Konstytucyjny ma 1,5 asystenta na jednego sędziego i jeszcze chce dodatkowo po jednym. Aktualnie macie 12 sędziów i 17 asystentów, a chcecie mieć tych asystentów 28. Więc wydaje mi się, że nie będzie krzywdy, jeśli nie zwiększymy liczby asystentów. Taka jest moja propozycja do kolegów. Podobnie sprawa ma się przy pracownikach administracyjnych - jest 29 i zgłaszam propozycję, żeby pozostać przy tych 29. Proponuję też pozostać przy 20 osobowym dozorze obiektu. Obiekt się nie zwiększył, więc nie ma potrzeby zwiększać administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzPańtak">Nie zgadzam się z prezentowanym tutaj podejściem, w którym z góry rozstrzygamy, że nie wejdzie w życie nowa ustawa o Trybunale Konstytucyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie możemy liczyć budżetu na podstawie ustawy sejmowej, której nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Możemy tylko zastrzec w opinii końcowej, że jeżeli ustawa zostanie wcześniej uchwalona, to w najlepszym razie trzy etaty mogą być w rezerwie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofKamiński">Uważam, że powinniśmy zaczekać na prezesa Zolla, ponieważ model funkcjonowania Trybunału, pewne plany związane z całą koncepcją, powinien osobiście nam zrelacjonować. W tej chwili od 20 min. odbywa się posiedzenie, druga część Komisji Konstytucyjnej, na której obaj powinniśmy być, gdzie są głosowane przepisy dotyczące Trybunału. Rano zresztą ujęto Trybunałowi kompetencje, więc prezes pilnuje ważnych spraw.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#KrzysztofKamiński">Może zamieńmy w tej chwili kolejność rozpatrywania budżetu resortu. Chciałbym usłyszeć od profesora Zolla, dlaczego widzi potrzebę dodatkowych etatów dla asystentów. Łatwo powiedzieć - nie damy. Ja chętnie wysłuchałbym stanowiska profesora i wręcz dał, bo może asystenci są potrzebni, żeby praca była lepsza, szybsza, aby nie czekać miesiącami na orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofBudnik">Podobnie jak pan poseł Kamiński, nie kwestionuję potrzeby zwiększenia liczby asystentów, pracujących w Trybunale Konstytucyjnym. Musimy się kierować tym, że orzeczenia Trybunału mają szczególny charakter i w zasadzie każda sprawa wymaga ogromnego przygotowania, przejrzenia literatury, orzecznictwa. Jeżeli jest tylko możliwość, jeżeli stać nas na to, żeby wzmocnić obsługę sędziów Trybunał Konstytucyjny, a nie jest to zbyt wielki wydatek dla budżetu państwa, to powinniśmy iść w tym kierunku. Jeżeli w przyszłości będzie możliwość podobnego rozumowania w stosunku do innych organów sądowych, to również powinniśmy w ten sposób zwiększać finansowanie wymiaru sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarianSzańca">Chciałbym wyjaśnić problem asystentów. W Sądzie Najwyższym, w Naczelnym Sądzie Administracyjnym są biura orzecznictwa, czego nie ma w Trybunale. To nie są sędziowie, tylko pracownicy z aplikacją sędziowską itd. I ta ilość etatów związana z nową ustawą jest podstawą opracowania przez nas budżetu, treści konsultowanych, uzgadnianych z prezesem Zollem i wynika z tego te czternaście dodatkowych etatów. Chciałbym jeszcze panu posłowi sprawozdawcy odpowiedzieć, czy będzie wzrost. Oczywiście, jak będzie trzech nowych sędziów, to również do tej obsługi wejdą 3–4 osoby. Pozostali są związani ze zmianą ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRogowski">Czy, jeśli będzie tak, jak pan przewodniczący mówi, że te ustawy nie wejdą w życie w przyszłym roku i w związku z tym nie powiększy się liczba sędziów, to czy jednak nie potrzeba dodatkowych ludzi do bieżącej obsługi fachowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarianSzańca">Nie więcej, jak 3–4 osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławRogowski">Pan mówi o etatach administracyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarianSzańca">Wszystkie są administracyjne, ale te są związane z obsługą sędziów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławRogowski">Proponuję cztery etaty administracyjne. Uważam, że byłyby potrzebne w stosunku do tego, co jest obecnie dlatego, że notujemy znaczny wzrost ilości spraw, które się toczą przed Trybunałem i to o znacznym stopniu trudności. Dlatego też sądzę, że takie zwiększenie jest zasadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AleksanderBentkowski">Dlatego też panie dyrektorze proponuję, żeby zwiększyć liczbę etatów administracyjnych o trzy. Z tym, że dwa asystenckie i jeden administracyjny albo trzy asystenckie. Administracyjnych nie ma potrzeby zwiększać. I panie dyrektorze prosiłbym również o przygotowanie na jutro na 10-tą zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofKamiński">Panie przewodniczący, oczywiście propozycja pana jako posła jest w pełni dopuszczalna, ale musiałby pan to sformułować w formie, która zmieniałaby przedłożenie Trybunału. Są posłowie, którzy nie mają nic do tego przedłożenia i chcieliby je poprzeć, a my mamy do rana pani poseł Ziółkowskiej przekazać opinię. Dla mnie zmiana o trzy etaty to jest zdecydowanie za mało. Przy takim wpływie spraw Trybunał się - przepraszam za wulgaryzm - ale ugotuje. Szukamy oszczędności chociażby dla ministra Kubickiego na remonty walących się sądów, na poprawę niskich płac dla sekretarek. Ale musimy podjąć decyzję ostateczną, czy to w głosowaniu, czy na zasadzie konsensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarianSzańca">Jeśli nie będzie zmiany ustawy o Trybunale, to myślę, że Trybunałowi wystarczą cztery dodatkowe etaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzPańtak">Uważam, że z tą liczbą osiągnęliśmy konsens. Jeśli pan w imieniu Trybunału chce cztery etaty, to ja bym się zgodził.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AleksanderBentkowski">Proszę o przygotowanie na jutro, na godz. 10 projektu budżetu przy tych modyfikacjach. Następny jest Rzecznik Praw Obywatelskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarekDyduch">Mam parę uwag ogólnych. Stale rośnie liczba spraw, kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich. Jest to 4000 wniosków miesięcznie, kilka tys. pism i innych spraw, które trzeba rozpatrzyć. Ta praca rozłożona jest na stosunkowo niewiele osób. Rosną zadania Rzecznika Praw Obywatelskich w zakresie wymiaru sprawiedliwości, chociażby związanych z kasacją, opiniowaniem dostosowania polskiego prawa do kanonów europejskich. Rośnie ilość wyjazdów na miejsca zdarzenia czyli tam, gdzie są problemy zasadnicze: w szkołach, w wojsku, w więziennictwie, w domach dziecka. Należy się spodziewać dalszych zjawisk, które będą musiały mnożyć pracę Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MarekDyduch">W związku z powyższym chcę zwrócić uwagę na dwa aspekty. Pierwszy to proponowany wzrost etatów o 15 w biurze Rzecznika w centrali. W pełni popieram to, podobnie jak wniosek o zwiększenie o 6 liczby etatów, związanych z biurem pełnomocnika Rzecznika w terenie. Z tym wiąże się moje pierwsze pytanie i prośba o informację, jakie zadania stoją przed tymi pełnomocnikami. Drugie pytanie związane jest z kalkulacją. W planie budżetu jest wniosek o 13 mln. 192 tys., natomiast w drugiej propozycji - o 14 mln. potrzebnych właśnie do powołania powyższych biur. W związku z tym mam pytanie, czy te 14 mln. jest pewnikiem, który zatwierdził rząd, czy jest to prośba do Komisji o zwiększenie o 809 tys. na te dwa biura pełnomocników? Bo jeżeli tak, to proponuję ten wniosek przyjąć, ale jednocześnie pytam się, skąd ta rozbieżność w tych dwóch kwestiach?</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#MarekDyduch">I drugie pytanie związane z płacami. Mam tu wyliczenia, o ile procentowo rosną płace związane z umową o pracę. Jest podane, że średnia płaca w 1996 r. wynosiła 1881 zł., proponuje się 2252. Czy to jest zgodne z normą, którą ustawa przewiduje dla sfery budżetowej, czy nie? Zgłaszam wniosek o przyjęcie proponowanego planu budżetu na 1997 r. I jeszcze jedna uwaga - Rzecznik na prośbę ministra finansów zrezygnował z wydatków związanych z dostosowaniem obiektów, poprawą warunków pracy. Ten budżet jest moim zdaniem zracjonalizowany do maksimum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AdamZieliński">Odnośnie pełnomocników, chcę wyjaśnić, że środki na ten cel były przeznaczone w budżecie na rok ubiegły. Myśmy zrezygnowali z utworzenia biur tych pełnomocników, choćby dlatego, że nie było to od strony technicznej przygotowane i wszystkie środki zwróciliśmy do ministerstwa finansów. Te środki to 809 tys. zł. To jest koszt dwóch ośrodków, dwóch pełnomocników. Wiąże się to z tym, że są potrzebne obiekty i etaty. Jeśli idzie o zadania, to dyskutowane były dwie koncepcje. Pierwsza taka, żeby to bardziej były agendy biura Rzecznika Praw Obywatelskich w terenie. Ostatnio zwycięża koncepcja, żeby zakres pełnomocnictw był szerszy. To powinni być rzeczywiście prawdziwi pełnomocnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KrzysztofKamiński">Czy ktoś ma jeszcze jakieś zastrzeżenia? Jeśli nie, to należy uznać, że część budżetu, dotycząca Rzecznika została przez Komisję zaopiniowana pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderBentkowski">Chciałbym jeszcze dodać, że budżet Rzecznika Praw Obywatelskich był najlepiej przygotowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofKamiński">Oddajemy głos dla przedstawienia najważniejszej części - Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AleksanderBentkowski">Dochody przewidziane w przyszłym roku ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości to w starych pieniądzach 7 bln 800 mld zł czyli 780 mln. zł. Są to dochody wyższe procentowo niż w tym roku. Zastanawiam się, czy uda się zrealizować tak wysokie dochody, bo zakładacie państwo, że zwiększone dochody będą z takich spraw, które przyniesie do sądów czy do kolegiów minister pracy ścigając tych, którzy pracują bez zezwolenia. Oczywiście są nowe sprawy, ale czy one przyniosą aż takie dochody? Warto zwrócić uwagę na wyraźny wzrost w dochodach z grzywien. Będzie sukcesem ministerstwa, jeżeli będą one wykonane. To jest wzrost bardzo wysoki, bo o 70%. Oby to się udało, bo nie przewiduję, że będzie jakiś nadzwyczajny wzrost wymiaru grzywien.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#AleksanderBentkowski">Teraz przechodzę do wydatków budżetowych. Przyznam, że nie potrafię zrozumieć zapisu wytłuszczonego, który mówi, że kwota będzie niższa, a oznacza to 119% progresji. Fatalnie w resorcie jest z inwestycjami. Chciałbym wiedzieć, gdzie planujecie remonty i jakie na nie przeznaczacie kwoty. Ale inwestycje to 9% w roku czyli faktycznie 10% spadku. To jest chyba jedyny resort, który ma tak niski wskaźnik na inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KrzysztofKamiński">Panie ministrze, czy mógłby pan podać posłom główne, nie zrealizowane przez ten projekt budżetu pana marzenia jako ministra, jeśli chodzi o środki na pana resort, bo rozważamy zwrócenie się w imieniu Komisji Sprawiedliwości z dezyderatem do Komisji Budżetowej o przyznanie większych kwot na remonty rozsypujących się sądów. I gdyby pan nam pomógł sformułować treść tego dezyderatu, to my byśmy jako Komisja wsparli resort w dalszych pracach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#LeszekKubicki">Mogę tylko powiedzieć, jakie były postanowienia resortu. Głosowałem za tym projektem po pewnych perturbacjach, bo miał różne wysokości. I można powiedzieć, że to są nakłady, które miały charakter konsensu. Ministerstwo, jeśli chodzi o inwestycje, poprosiło o 156 tys., a dostało 112. I następna, najbardziej dla nas męcząca, sprawa zadłużenia. Tegoroczny dług w tej chwili po 10 miesiącach wynosi 55 tys. zł. Przewidujemy, że do końca roku nie będzie już rósł w tempie, jakie było dotychczas. Niektóre pozycje zadłużenia będzie można poddać pewnym rewizjom i będą one spłacone. Sądzimy, że zadłużenie będzie wynosiło 60 mln. Z tym, że chcę powiedzieć, tu wyraźnie, że prowadzę w tej chwili rozmowy i szukam możliwości przynajmniej częściowego oddłużenia tej kwoty jeszcze w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#LeszekKubicki">Wpływy są w tym roku wyższe niż przewidywaliśmy. Natomiast w sprawie zadłużenia muszę zasygnalizować, że mamy do czynienia z wielką akcją roszczeniową sędziów i prokuratorów. Są to kwoty związane z wypłatą wyrównania wynagrodzeń za pierwszy kwartał 1995 roku. Mamy już kilka orzeczeń Sądu Najwyższego, które uznały zasadność tych roszczeń. W tej chwili te roszczenia stanowią kwotę 14 mln. zł. Ale po nich idzie fala kolejnych, nieprawdopodobnych roszczeń, powielanych niemal mechanicznie, na odbijanych wzorach, przekazywanych sobie masowo z sądu do sądu. Prokuratura przekazuje te sprawy do sądu nieraz w takim pośpiechu, że wzór roszczenia prokuratorskiego nie jest poprawiany na wzór roszczenia sędziowskiego. Te należności sięgają 120 mln. zł.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#LeszekKubicki">Wysłaliśmy dzisiaj obszerny memoriał do prezesów sądów apelacyjnych potwierdzający bezpodstawność tych roszczeń. Naszym zdaniem, ma on niezwykle mocną argumentację prawną. Z wielką przykrością muszę powiedzieć, że te sprawy są rozpatrywane przez sądy w pierwszej kolejności. Terminy rozpraw wyznaczane są błyskawicznie. Sygnalizuję to dlatego, że ministerstwo nie ma pieniędzy na pokrycie tych roszczeń. Nie możemy także traktować tych spraw jako nasze zobowiązanie z tytułu funduszu pracy. Moim zdaniem takie postawienie tej sprawy jest nie do przyjęcia. Dlatego traktowałbym to jak pozycję, która powinna być realizowana z rezerwy celowej z budżetu państwa pod tytułem wymagalne roszczenia ze skarbu państwa, ale interpretacja tego może być sporna.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#LeszekKubicki">Dla mnie jedynym ratunkiem byłoby uznanie tych spraw za roszczenia rehabilitacyjne, podobnie jak te, które są zasądzane w określonym czasie, po fakcie i nie stanowią zdarzeń, które mogą być odnoszone do funduszu płac. Ale problem ten powinien być tematem poważnej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AleksanderBentkowski">Czy są zaległości w wypłatach zasądzonych odszkodowań z tytułu ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wobec ofiar stalinizmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#LeszekKubicki">Z tych informacji, które posiadam, prawdopodobnie spłacimy wszystkie zobowiązania w krótkim czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzPańtak">Obawiam się, że dochody, które zostały tu przyjęte są nierealne. Ja dam tylko jedno wyliczenie. Na str. 4 mam zapis, że dochody mają wzrosnąć o 60 mln. z tytułu grzywien za 1996 r. związanych z zatrudnieniem na czarno. Ja podzieliłem 60 mln. zł., maksymalne kolegium może wymierzyć grzywnę w wysokości 5 tys. zł, to z tego wynika, że musi być orzeczone i wykonane w maksymalnej wysokości 12000 spraw w kolegiach do spraw wykroczeń. Czyli 12000 spraw kolegia muszą dostać do rozpatrzenia, pracodawca musi być ukarany, te grzywny muszą być wyegzekwowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#LeszekKubicki">Jeśli chodzi o planowany wzrost dochodu resortu, to chciałbym zwrócić uwagę na taki element. Myśmy przygotowali kilkanaście tysięcy aktów normatywnych dotyczących podniesienia opłat sądowych. Podnosimy np. bardzo niską dotychczas opłatę za zapytanie o karalność. Takich pytań mamy około 1,5 mln. rocznie z czego około 10% jest wolnych od opłaty. To jest przykład realnego wzrostu dochodów. Jest także pozycja wniesiona w ostatniej chwili na wniosek ministra Bączkowskiego. Chciał on bowiem wyraźnego wzmocnienia policji prawa pracy. W ten sposób planował uzyskać źródło uzupełnienia niezbędnego wzrostu środków na Fundusz Pracy. Aby jednak pomysł ten zrealizować zastrzegłem, że każde źródło dochodu będzie wyodrębnioną częścią wzrostu dochodu Ministerstwa Sprawiedliwości. Nie kryję, że w planach Rady Ministrów, był to realny sposób na uzyskanie niezbędnej kwoty na Fundusz Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekPawlicki">Budżet Ministerstwa Sprawiedliwości na 1997 r. jest kolejnym, siódmym już budżetem, gdzie spada procentowy udział wydatków na więziennictwo. W 1991 r. było to 43,49; w 1992 r. - 38,87; 1993 r. - 34,48; w 1994 r. - 33; w 1995 r. - 33; w 1996 r. - 31 i w 1997 r. - 30,68. Dlaczego stale zmniejsza się wydatki na więziennictwo? W raporcie o stanie więziennictwa i podjętej uchwale Komisji sejmowej dotyczącej więziennictwa, przy zapewnieniu ówczesnego ministra sprawiedliwości, obecnego premiera Cimoszewicza, rząd zaakceptował w 1995 r. wzrost liczby etatów funkcjonariuszy o 2,5 tys. do 2000 roku. W 1997 r. jest planowany wzrost tylko o 50 etatów. Przy tym budżecie nie widzę możliwości zrealizowania zapisów ustawy o służbie więziennej. Myślę, że ten projekt jest sprzeczny z tą ustawą, konkretnie z art. 16.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JacekPawlicki">Wielokrotnie wnioskowałem, aby dyrektor służb więziennych był dysponentem tych środków. Mam także pytanie do pana dyrektora: czy te proponowane środki są wystarczające do funkcjonowania służby więziennej w 1997 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#LeszekKubicki">Art. 16 ustawy o służbie więziennej jest realizowany. Analiza procentowa nakładów na więziennictwo w strukturze budżetu nie jest dobrym wskaźnikiem. Wskaźnikiem musi być analiza wzrostu lub spadku nakładów bezwzględnych, obliczanych w stosunku do stopy inflacji. Nie można mówić, że w zeszłym roku było 30%, a teraz jest 29%. To nic nie znaczy, bo trzeba analizować elementy, które składają się na całość struktury budżetu Ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#LeszekKubicki">W jakim stopniu nakłady na więziennictwo są dostateczne lub niedostateczne w stosunku do potrzeb? Jeśli chodzi o zagadnienie tzw. odrębności budżetowej w sensie formalnym, to ustawa w art. 16 tego nie przedstawia. Natomiast jest rzeczą oczywistą, że więziennictwo jest tak poważnym składnikiem w budżecie Ministerstwa, że z natury rzeczy, ze względów technicznych i organizacyjnych, służba ta zachowuje odrębność. Budując budżet Ministerstwa, pytamy o potrzeby więziennictwa Centralny Zarząd. Jeżeli mówimy o potrzebie nowych etatów, o potrzebie nakładów na więziennictwo - we wniosku budżetowym te potrzeby są wykazywane.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#LeszekKubicki">Jeśli chodzi o sprawę uposażeń, porozumienie, o którym pan mówił z premierem Cimoszewiczem, było porozumieniem intencji. Jest natomiast konkretne porozumienie, które zakładało, że uposażenie służby więziennej osiągnie kwotę równą lub bliską poziomowi płacy w policji. Nie znalazło to jednak poparcia ze strony Rady Ministrów. Wysunięto kontrargument, że skoro założenia budżetowe na rok 1997 zakładają zerowy przyrost w stosunku do służb mundurowych, to uwzględnienie porozumienia ze służbami więziennymi oznaczałoby odejście od przyjętej zasady.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#LeszekKubicki">W sprawie dyspozycji pierwszego stopnia budżetu przez dyrektora służby więziennej mam jednoznaczne stanowisko. Uważam, że jest wielką zdobyczą polskiego systemu karnego, że udało się wyodrębnić więziennictwo z resortu Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Przez wiele lat była o tę sprawę wielka batalia. Proszę pamiętać, że to było państwo w państwie. I dopiero trzeba było dużych indywidualności w resorcie wymiaru sprawiedliwości, żeby stworzyć taki model więziennictwa integralnego.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#LeszekKubicki">Jeżeli to jest integralna część, to dlaczego ma na przykład rządzić się innym prawem niż budżet prokuratury, niż budżet - powiedzmy - sądów? Uważam, że dyspozycje finansowe, zwłaszcza, jeżeli dotyczą dużych kwot, powinny być podejmowane zespołowo. Jest od tego kierownictwo resortu. Jakkolwiek formalnie minister sprawiedliwości jest dysponentem pierwszego stopnia tego budżetu, to on powinien swoje dyspozycje opierać na zdaniu kolektywnego gremium, jakim jest kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości. Do tego kolegialnego ciała wchodzi także dyrektor służb więziennych. Jest jego równoprawnym członkiem i bierze udział w podejmowaniu wszystkich decyzji, również spraw budżetu wymiaru sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#LeszekKubicki">I jeszcze sprawa wynagrodzenia sędziów. Nie może to być realizowane na zasadzie czystej waloryzacji, tylko poprzez podniesienie mnożnika. W związku z tym myśmy dokonali takiej operacji. Dzisiaj ta sprawa była przedkładana Krajowej Radzie Sądowniczej i została w pełni zaakceptowana. Nie ukrywam, że bardzo mi zależało na tym, żeby już w tym roku, przynajmniej od 1 listopada sędziowie apelacyjni otrzymali pierwsze podwyżki. Jakkolwiek budżety naczelnych organów sądownictwa są oddzielne i pensje sędziów najwyższych instancji są traktowane oddzielnie, to one nie mogą być nie odnoszone do sędziów sądów powszechnych. Do tego dążymy w granicach możliwości tego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#LeszekKubicki">Uzyskaliśmy możliwość przyznania sędziom wojewódzkim wskaźnika w wysokości 3,2; sędziom rejonowym 2,7; asesorom 2 a aplikantom 0,8–0,9. Niestety mamy do czynienia z takim zjawiskiem, że niektórzy prezesi likwidują etaty aplikacyjne i tworzą etaty sędziowskie. My będziemy musieli te rzeczy reglamentować, bo nam zależy na wzroście. Tegoroczne wyniki egzaminów są fantastyczne. Rośnie nam znakomita, świetna kadra sędziowska. Mało tego, tak jak przewidywałem, zawód sędziowski zaczyna być atrakcyjny. I to jest bardzo pocieszające. Dlatego mamy szansę zwiększania w przyszłości liczby etatów.</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#LeszekKubicki">Jeśli chodzi o pracowników administracyjnych, zwiększyliśmy liczbę etatów przy za-chowaniu proporcji 3:1. Jeśli chodzi o etaty i służby więzienne uzyskaliśmy niewiele - 50. Wiązało się to z tym, że tam była bardzo duża liczba wakatów, która wystąpiła w ubiegłym roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JacekPawlicki">Oczywiście różnimy się bardzo znacznie w poglądach panie ministrze, ale rolą posła jest dopytywać się i doszukiwać się prawdy. W toku prac nad budżetem resortu ministerstwo otrzymało 113 mln. zł i 1460 dodatkowych etatów. Z tego służba więzienna otrzymała 5 mln. zł. i 50 etatów. Bardzo mnie cieszy to, że poprawia się sytuacja sędziów i prokuratorów, jest wzrost realny nakładów na Ministerstwo Sprawiedliwości o 3%. Ja za tym od początku, odkąd jestem posłem, optowałem, bo w tym też budżecie jest więziennictwo, które jest mi bliskie z racji zawodu. Martwi mnie jednak, że 20000 rzesza funkcjonariuszy jest traktowana po macoszemu przez resort i to od wielu lat.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JacekPawlicki">Panie ministrze, mam 9 lat stażu pracy w służbie więziennej. Jestem w stopniu kapitana i zarabiam brutto 18 mln. zł. To są fakty. Ja nie wiem czy to jest dużo, czy to jest mało. Pozostawiam to państwu. Natomiast prawdą jest, że utrzymywaliśmy te 300 etatów tylko po to, żeby udało nam się podnieść ten współczynnik wzrostu płac do 1,56. Gdybyśmy tego nie zrobili, to byśmy nawet tego nie mieli w przyszłym roku, dlatego że była to uchwała Rady Ministrów blokująca podwyżki w służbach mundurowych. To jest prawda, ale jeżeli URM przyjął raport o stanie więziennictwa i zaakceptował wzrost liczby funkcjonariuszy do 2000 r. o 2,5 tys. etatów, to pytam, jak to będzie się miało do wzrostu w 1996 r. o 300 etatów, w 1997 r. o 50?. W takim razie w następnych latach do 2000 r. będziemy zwiększać w służbie po 1000 etatów, jeżeli URM ma się wywiązać ze zobowiązań podjętych uchwałą Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JacekPawlicki">Jestem generalnie niezadowolony z takiego podziału środków budżetu ministra sprawiedliwości. Jeżeli 30% w planach budżetowych wynosi udział wydatków na więziennictwo, to choćby fakt dodatkowych środków, które otrzymał pan minister i naszej partycypacji w tych środkach jako więziennictwa budzi moje daleko idące zdziwienie i zaniepokojenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WłodzimierzMarkiewicz">Oczywiście nie jest to kwestia tegorocznego tylko budżetu, bo rzeczywiście budżet więziennictwa od szeregu lat ledwo dogania poziom inflacji. I jest dalece niewystarczający do realizacji podstawowych zadań. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że te zadania z roku na rok rosną. To jest związane z humanizacją, ale także doganianiem standardów europejskich. W tym roku, w przyszłym roku również mamy określone zadania do realizacji, określone przez Radę Ministrów, które wynikają z pewnych rządowych programów. Te zadania oczywiście nie będą mogły być zrealizowane, bo nie przewidziano na nie dodatkowych środków. Substancja materialna więziennictwa jest okropna. Sypią się nam obiekty, pilnego remontu wymaga około 200 budynków różnego typu: od pawilonów mieszkalnych po kuchnie, kotłownie itd. Do pilnej wymiany jest około 500 pojazdów samochodowych. Otrzymaliśmy nowe pasmo łączności radiowej. Ta, którą dysponujemy w tej chwili, absolutnie nie funkcjonuje. Zejście do piwnicy czy do dolnych kondygnacji budynków penitencjarnych, specyficznych, bo z masą metalu, kratami powoduje, że łączność radiowa ustaje. Musimy wdrożyć nowy system radiowy, co w efekcie w ciągu paru lat może przynieść nam realne korzyści, realne oszczędności budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#WłodzimierzMarkiewicz">Myślę o tym, że gdybyśmy mieli sprawnie działający system łączności radiowej w kraju, moglibyśmy nie płacić poczcie grubych milionów za korzystanie z łączy. Więziennictwo pracuje na liczydłach, pracuje ołówkiem kopiowym i gumką, ponieważ nie ma pieniędzy na system komputerowy. Jest to kolejne potężne zadanie, którego prawdopodobnie nie będziemy w stanie zrealizować. Nie chciałbym w tej chwili rozwikływać spraw kadrowych i kwestii wakatów. Chciałbym tylko przypomnieć, że mamy w kraju około 200 jednostek więziennych, więc jeżeli w każdej z tych jednostek znajdzie się jeden wakat spowodowany choćby doraźnym zwolnieniem, to ilość tych wakatów wydaje się w istocie potężna.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#WłodzimierzMarkiewicz">Jeżeli mówimy, że sytuacja więziennictwa jest trudna, bo naprawdę mamy realne uzasadnienie do tych stwierdzeń i rzeczywiście zasadniczą sprawą jest to, że nasze potrzeby nie doganiają poziomu inflacji. Gdybyśmy mogli je szacować dzisiaj pewną kwotą, to myślę, że możemy mówić o kwocie 100 mln. zł., a więc sumie w ogóle nierealnej w tym kształcie budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofBudnik">W zasadzie pan minister jakby zaczynał już o tej kwestii mówić, ale później to zostało przerwane. Bardzo szczegółowo pan minister wyjaśnił zarobki i pewne nakłady na stan sędziowski. Proszę wyjaśnić, w jakim stopniu projektowany budżet odzwierciedla potrzeby kadry administracyjnej, kancelaryjnej sądów. Wydaje się, że jest to bardzo ważny element funkcjonowania sądów. Drugie pytanie, które być może wiąże się z przed chwilą omawianą kwestią więziennictwa. Na str. 9 sygnalizuje się wzrost o 80 dodatkowych etatów kuratorów. Wydaje się, że rozszerzenie stosowania kar wolnościowych jest celowe. Jest to ten kierunek, który przewiduje nowy Kodeks karny. Czy ta ilość jest rzeczywiście wystarczająca, żeby w pełni kontynuować plan reformy polegający na wprowadzaniu kuratorów zawodowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekDyduch">Chciałbym zapytać, ile inwestycji zostanie wstrzymanych ze względu na małe nakłady? Ile w skali kraju będzie miało miejsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AleksanderBentkowski">Podajecie państwo, że w sferze budżetowej podwyżka będzie wynosić 141 na etat kalkulacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#LeszekKubicki">Milion czterysta to jest przeciętna podwyżka dla pracownika administracyjnego. Z tym, że chcemy ją uzależnić od stażu i wykształcenia, dlatego że mamy już zjawisko bardzo pozytywne - pracowników sekretariatu z wyższym wykształceniem. Chciałbym w pełni podzielić oceny, które przedstawił pan dyrektor generalny służby więziennej. Muszę potwierdzić, że rzeczywiście stan infrastruktury więziennej jest katastrofalny. Natomiast jeśli chodzi o zagadnienie etatowe, myśmy przyjęli 50 etatów, ale ja zadeklarowałem dyrektorowi generalnemu, że w przypadku kiedy będzie zachodziła niezbędna potrzeba zwiększenia liczby etatów, to ja mam możliwość przesunięcia. Oczywiście przez to, że etat funkcjonariusza jest może nieco inaczej płatny, to nie byłoby 1:1. Na tym polega właśnie zaleta naszej integralności.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#LeszekKubicki">Jeśli chodzi o kuratorów, ja starałem się o 250, a dostałem 80. Ale powiem szczerze, że nie jest to taka liczba zatrważająca. Obsadzać byle kim, nie ma sensu, to jest zaprzeczenie tej idei. Szukamy przede wszystkim absolwentów instytutów resocjalizacji i wychowania, psychologów i socjologów, bo są tacy kandydaci. Ja nie pamiętam w tej chwili jaka jest przeciętna kuratora, ale około 8–9. Trzeba sobie zdawać sprawę, że gdybyśmy dostali 250, to niemielibyśmy prawdopodobnie kim ich obsadzić w ciągu roku. Trzeba budować od podstaw system opieki kuratorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JerzyŁankiewicz">W związku z tym, że środki resortu na inwestycje są bardzo skromne, przyjęliśmy zasadę bardzo ścisłej, szerokiej współpracy z samorządami. Tam, gdzie są sądy rejonowe, w wielu województwach udaje nam się po prostu rozwiązywać sprawę tak, że przy pomocy władz samorządowych otrzymujemy bez nakładów obiekty, które my adaptujemy i w ten sposób koszty rozkładają się na dwie strony. Ta polityka zdaje na pewno egzamin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#LeszekKubicki">Ja chciałbym jeszcze dodać, że otrzymaliśmy gwarancję rządową na kredyty w wysokości chyba 35 mln. dolarów z Banku Światowego, co pozwoli nam wdrożyć system rejestrów ksiąg wieczystych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AleksanderBentkowski">Myślę, że nadchodzi czas konkluzji. W związku z tym, że - przepraszam za użycie takiego sformułowania - zaoszczędziliśmy jeszcze raz na Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym, NSA, kilka milionów złotych możemy wystąpić do Komisji Budżetowej o to, żeby te „oszczędności” pozostały w wymiarze sprawiedliwości. Zakładam, że pieniądze znalezione przerzucimy na remonty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejGaberle">W najmniejszym stopniu nie zamierzam kwestionować władz sędziowskich. Uważam, że to jest ten element, dzięki któremu rzeczywiście rysują się perspektywy naboru dobrej kadry. Z pewną przykrością muszę powiedzieć, że ja nie liczę na to, że różnice między płacami sędziów Sądu Najwyższego, pod tym określeniem rozumiem oczywiście wszystkie najwyższe instancje sądowe, a sędziami sądów powszechnych będą się zmniejszały.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejGaberle">Doskonale pamiętam, jak była ta sprawa stawiana wtedy, gdy chodziło o podwyższenie pensji sędziów Sądu Najwyższego. Wtedy mówiono, że się je podwyższa między innymi po to, żeby ciągnęły w górę pensje sędziowskie. Natomiast te pensje, które mają wyznaczać górny pułap będą rosnąć tylko o wskaźnik inflacji. Okazuje się, że tego rodzaju założenie, nie zostaje dotrzymane, a szkody z tego tytułu są naprawdę ogromne. Sędziowie sądów niższych uważają, że te ustalenia, które zapadły odnośnie sędziów Sądu Najwyższego, sędziów NSA są dla nich głęboko krzywdzące. Sądzę, że należałoby jednak dążyć do tego, aby ta sytuacja uległa zmianie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AleksanderBentkowski">Sądzę, że wystosujemy dezyderat pod adresem Komisji Budżetowej, że należy dodać środki na inwestycje. W resorcie sprawiedliwości stopa inwestycji jest niższa od inflacji o 6%.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#AleksanderBentkowski">Krótko jeszcze musimy powiedzieć o Krajowej Radzie Sądownictwa. To jest budżet niewielki, są to tylko wynagrodzenia pracownicze, więc ryczałty dla sędziów są tam zupełnie symboliczne. Nie powinniśmy mieć żadnych kłopotów, żeby przyjąć budżet Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#AleksanderBentkowski">Jeżeliby nie było więcej uwag do spraw budżetowych, to chciałem kolegom przedstawić projekt inicjatywy ustawodawczej, którą podejmuje Komisja Sprawiedliwości - zmiany art. 87 par. 2 Kpc. Pisząc Kodeks postępowania cywilnego, myśmy zmieniali art. 87, gdy chodzi o możliwość zastępstwa podmiotów gospodarczych przez kancelarie prawne. I myśmy napisali, że kancelarie prawne mają możliwość prowadzenia obsługi prawnej, w pierwszym zdaniu - podmiotów gospodarczych oraz osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych. Natomiast w drugim zdaniu napisaliśmy, że mogą udzielać substytucji podmiotom gospodarczym, a zapomnieliśmy dopisać osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych. Jest to typowy błąd legislacyjny, który został już nam wytknięty przez dwa sądy. Myślę, że to trzeba po prostu zmienić, bardzo szybko uzupełnić. I proszę kolegów o zaakceptowanie, a pana ministra, żeby się nie zdziwił, kiedy coś takiego dostanie do ręki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#KazimierzPańtak">Jest jeszcze jeden błąd. Mianowicie w art. 465 par. 1 zdanie drugie. W tej chwili wnieść apelację może normalnie adwokat lub radca prawny. Z tego przepisu wynika, że tylko radca prawny, który jest radcą prawnym związków zawodowych. Zakwestionował to Sąd Najwyższy. Jest to po prostu błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AleksanderBentkowski">Dziękuję. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>