text_structure.xml
173 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławKalemba">Ponieważ porządek obrad dzisiejszego posiedzenia otrzymali państwo wraz z zawiadomieniem, chciałbym zapytać: czy ktoś z państwa chciałby do niego zgłosić jakieś uwagi lub propozycje? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławKalemba">Mogę wobec tego przyjąć, że członkowie Komisji zaakceptowali zaproponowany przez prezydium Komisji porządek naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#StanisławKalemba">Sprawozdanie z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotyczy drugiego półrocza 1995 r., natomiast dane zawarte w informacji przygotowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli - działalności Agencji w 1994 r. oraz w pierwszej połowie 1995 r. Wydaje mi się, że występującą w tym przypadku rozbieżność możemy uznać za naturalną, tym bardziej że wiele fragmentów zarówno sprawozdania Agencji, jak i informacji przygotowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli zostało uzupełnionych danymi dotyczącymi także innych okresów.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#StanisławKalemba">Zanim wysłuchamy wystąpień prezesa Agencji oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, chciałbym zwrócić uwagę, że w drugim półroczu 1995 r. działalność Agencji koncentrowała się na tworzeniu i umacnianiu skutecznego systemu kredytowania zarówno polskiego rolnictwa, jak i jego otoczenia przy pomocy kredytów inwestycyjnych i obrotowych oraz przyspieszeniu rozwoju infrastruktury techniczno-produkcyjnej wsi i dynamizowaniu pomocy finansowej na rzecz kształcenia środowiska wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#StanisławKalemba">Z zawartych w przedstawionym nam sprawozdaniu danych wynika, że w 1995 r. banki wykorzystały 62,2% środków przeznaczonych na kredyty inwestycyjne oraz 75% środków przeznaczonych na kredyty obrotowe. Wydaje mi się, że za bardzo istotną należy uznać informację, że w 1995 r. możliwość uzyskania kredytów preferencyjnych nie była limitowana wielkością środków budżetowych, których tym razem wystarczyło na pokrycie wszystkich potrzeb. Natomiast była ona ograniczona zdolnością kredytową kredytobiorców oraz niepełną wydolnością systemu bankowego.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#StanisławKalemba">Zarówno w sprawozdaniu Agencji, jak i informacji przygotowanej przez Najwyższą Izbę Kontroli - zgodnie zresztą z oczekiwaniami naszej Komisji - znajdują się informacje na temat egzekwowania zobowiązań wobec byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Ponieważ pomiędzy tymi danymi występują pewne różnice, chciałbym zwrócić państwa uwagę na to, że dotyczą one innych okresów i dlatego myślę, że pan prezes i pan dyrektor, przedstawiając przygotowane na nasze posiedzenie materiały, zechcą zwrócić na tę kwestię uwagę.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#StanisławKalemba">W związku z niepełnym wykorzystaniem środków, tak ciężko wywalczonych przez naszą Komisję, prosiłbym pana prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, aby poinformował nas o stopniu wykorzystania środków, którymi Agencja dysponuje w 1996 r. Myślę, że tego rodzaju informacja byłaby dla nas bardzo cenna.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#StanisławKalemba">Przystępujemy zatem do prezentacji przesłanych nam materiałów i w związku z tym chciałbym prosić pana prezesa Antosiaka o przedstawienie nam w miarę skondensowanej informacji na temat działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w drugim półroczu 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykAntosiak">Przedstawiane dzisiaj państwu sprawozdanie z działalności Agencji w drugim półroczu 1995 r. obrazuje formy i zakres pomocy świadczonej przez Agencję nie tylko w drugiej połowie 1995 r., ale również od początku jej działalności, w formie poszczególnych linii kredytowych, a także innych sposobów wspomagania polskiego rolnictwa oraz przeobrażeń polskiej wsi.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#HenrykAntosiak">Opracowując przedstawione państwu sprawozdanie uwzględniliśmy uwagi członków sejmowej i senackiej komisji rolnictwa oraz Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, które - jak państwo zapewne pamiętają - zmierzały do tego, aby stworzyć dokument możliwie jak najszerzej obrazujący działalność Agencji, zarówno w aspekcie przestrzennym, jak i w aspekcie związanym z funkcjonowaniem poszczególnych linii kredytowych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#HenrykAntosiak">Chociaż opracowany przez nas dokument jest dosyć obszerny, sądzę, że nie może on wyglądać inaczej ze względu na parabankowy charakter naszej instytucji, która rozlicza pieniądze pochodzące z budżetu państwa i w związku z tym nasze sprawozdanie musi być dokumentem bardzo szczegółowym, a tym samym obszernym.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#HenrykAntosiak">Jak już zauważył pan przewodniczący, do naszego sprawozdania dołączyliśmy również jego reasumpcję, co pozwala osobom, które z powodu braku czasu lub takiej potrzeby nie mogły zagłębić się w jego treść, uzyskać podstawowe informacje o działalności Agencji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#HenrykAntosiak">W drugim półroczu 1995 r. wysiłek zespołów działających w strukturze Agencji został skierowany na dwa obszary działania.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#HenrykAntosiak">Celem pierwszego z nich było upowszechnienie informacji na temat działalności Agencji, a tym samym zdynamizowanie pomocy świadczonej przy pomocy wszystkich linii kredytowych i form wspomagania przekształceń polskiej wsi i polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#HenrykAntosiak">Drugim obszarem naszego działania było przełożenie na zapisy znowelizowanego rozporządzenia Rady Ministrów wszystkich uwag i propozycji, które zgłoszone zostały w trakcie omawiania poprzedniego sprawozdania, w tym także na forum komisji sejmowej oraz uwag zgłaszanych w czasie różnego rodzaju spotkań na terenie całej Polski, w których uczestniczyło kierownictwo i pracownicy Agencji. Innymi słowy mówiąc, podjęliśmy próbę przetworzenia tych wszystkich uwag na nowe rozwiązania prawne pozwalające uruchomić kolejne formy pomocy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#HenrykAntosiak">Jak państwo zapewne wiedzą, dzięki naszym wysiłkom, 30 stycznia br. przyjęto przedłożony przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej (w uzgodnieniu z ministrem finansów) projekt nowego rozporządzenia regulującego działalność Agencji.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#HenrykAntosiak">Jeżeli państwo pozwolą, chciałbym obecnie zwrócić państwa uwagę na niektóre tylko - moim zdaniem - najważniejsze problemy, o których wspominamy w przedstawionym sprawozdaniu. Na wstępie pragnę przypomnieć, że Agencja działa zgodnie z zadaniami gospodarki rynkowej, a więc także z podstawową zasadą pokrywania istniejącego popytu na kredyty inwestycyjne lub obrotowe odpowiednią ich podażą, korzystając zarówno z pomocy systemu bankowego, jak i z własnych środków, jak na przykład w przypadku wspomagania inwestycji infrastrukturalnych lub szkół i ośrodków doradztwa rolniczego w zakresie podnoszenia lub zmiany kwalifikacji, a także przepływu informacji.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#HenrykAntosiak">Moim zdaniem, tego rodzaju uwaga ma bardzo istotne znaczenie, ponieważ powyższe stwierdzenie wyjaśnia niejako, dlaczego w takim właśnie, a nie innym stopniu Agencja wykorzystuje przyznane jej środki budżetowe. Jak już zauważył pan przewodniczący, w 1995 r. w ramach świadczonej pomocy zapewniono ogólny dostęp do kredytów zarówno inwestycyjnych, jak i obrotowych na miarę możliwości finansowych Agencji. Chciałbym podkreślić, iż ta zasada obowiązywała również w przypadku wszystkich innych form pomocy. Inaczej mówiąc, żaden wniosek dotyczący rozbudowy infrastruktury lub dofinansowania działalności szkół rolniczych nie został załatwiony negatywnie ze względu na brak środków.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#HenrykAntosiak">Zgodnie z wnioskiem Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w drugim półroczu 1995 r. w znaczny sposób powiększyliśmy listę banków obsługujących poszczególne linie kredytowe, mając na względzie zwiększenie dostępu do kredytów. Znacznie dynamiczniej w tym okresie wspieraliśmy także swoją pomocą szkoły i ośrodki doradztwa rolniczego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#HenrykAntosiak">Pragnę podkreślić, że o ile w pierwszym półroczu 1995 r. ze środków Agencji wydatkowano na ten cel kwotę 1 mln zł, to w ciągu 1995 r. na ten rodzaj pomocy przeznaczyliśmy blisko 9 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#HenrykAntosiak">Uzupełniając moją wypowiedź chciałbym państwa poinformować, że w całym 1995 r. banki udzieliły dwukrotnie więcej kredytów inwestycyjnych na blisko dwukrotnie wyższą kwotę niż w 1994 r. Jak już wspomniałem, pokryto także w pełni istniejące zapotrzebowanie na kredyty obrotowe.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#HenrykAntosiak">Istotnym problemem, którego rozwiązania podjęliśmy się - i to skutecznie - w drugiej połowie 1995 r. było zróżnicowanie ceny kredytów w zależności od banków. Chciałbym przypomnieć, że chociaż w rozporządzeniu stwierdza się, że maksymalna cena kredytu inwestycyjnego nie powinna przekraczać 1,5 redyskonta weksli, to dzięki podjętym przez nas zabiegom wiele banków obniżyło górny pułap tej ceny do 1,2 lub 1,3 redyskonta weksli.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#HenrykAntosiak">Jeżeli przyjmiemy, iż obecnie redyskonto weksli wynosi 23%, to biorąc pod uwagę wskaźnik wynoszący 1,5, oprocentowanie kredytu komercyjnego wynosiłoby 34,5%, w przypadku, gdy bank wyraził zgodę na wskaźnik wynoszący 1,2, to oprocentowanie kredytu wynosiłoby 26,6%.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym zwrócić państwa uwagę, że w momencie obniżenia wielkości wspomnianego przed chwilą wskaźnika przyniosło korzyść wszystkim zainteresowanym stronom, ponieważ rolnik, spłacając funkcjonujące obecnie kredyty, musi za nie zapłacić mniej o 2 lub 3 punkty procentowe. Mniejszą kwotę do oprocentowania tych kredytów musi również dopłacić Agencja, która w ten sposób obniża swoje wydatki budżetowe, co - jak mi się wydaje - jest godne odnotowania. Wspomniane przed chwilą postępowanie było połączone w II półroczu 1995 r. z bardzo ścisłym współdziałaniem kierownictwa Agencji ze wszystkimi bankami oraz ośrodkami doradztwa rolniczego, którego celem było poprawienie współpracy pomiędzy rolnikiem inwestorem, ośrodkiem doradztwa rolniczego współpracującego z rolnikiem oraz bankiem obsługującym rolnika.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#HenrykAntosiak">Mówiąc o efektach tego współdziałania, chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, że zaplanowane na 1995 r. wydatki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, zostały wykonane w ponad 67%, podczas gdy w 1994 r. tylko w 15%. Oczywiście, są to okresy nieporównywalne, ponieważ 1994 r. był rokiem, w którym Agencja dopiero rozpoczynała swoją działalność.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#HenrykAntosiak">Najbardziej zbliżone do sporządzonych wcześniej planów było wykonanie zadań dotyczących rozwoju infrastruktury - które wynosiło w przypadku zadań związanych z tworzeniem małej przedsiębiorczości, a inaczej mówiąc, nowych miejsc pracy - planowane wydatki zrealizowano w 72%, natomiast w 100-procentach zrealizowano wydatki przeznaczone na dofinansowanie giełd rolnych. W przypadku linii kredytowych przeznaczonych na inwestycje, najbardziej zbliżone do planowanego było wykonanie linii kredytu podstawowego.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#HenrykAntosiak">Nawiązując do publikacji prasowych, w których stwierdzono, że niektóre agencje rządowe w dosyć niefrasobliwy sposób wydatkują państwowe pieniądze, chciałbym powiedzieć, że obowiązujące w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wskaźniki i zasady stanowią wyraźne potwierdzenie faktu, że każda złotówka wydana z kieszeni podatników za pośrednictwem Agencji jest złotówką, która powinna przynosić określone efekty i w związku z tym jest wydawana w sposób zasadny i celowy.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#HenrykAntosiak">Możemy oczywiście podjąć w tej chwili próbę udzielenia skondensowanej odpowiedzi na pytanie, jakie są efekty działalności Agencji, prowadzonej w 1995 r. oraz jakie są efekty kierowanej do polskiego rolnictwa pomocy?</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#HenrykAntosiak">Sądzę, iż możemy już w tej chwili uznać, że na razie są to efekty, które odbierane są w skali jednostki. Gospodarstwa, które zdecydowały się na wysiłek inwestycyjny, mający na celu wprowadzenie nowoczesnej technologii, uzyskały poprawę zarówno efektywności ekonomicznej, jak i jakości produkcji, podobnie jak zakłady przetwórstwa rolno-spożywczego. Są to jednak przypadki, które występują w mikroskali i myślę, że należy poczekać jeszcze kilka lat, aby te dokonania, mieszczące się na razie w skali jednostkowej, można było analizować w skali makroekonomicznej, chociaż już dzisiaj możemy powiedzieć, że w przypadku niektórych rodzajów działalności przemysłowej widoczny jest wyraźny postęp.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#HenrykAntosiak">Po raz kolejny chciałbym przypomnieć, że taki wyraźny postęp widoczny jest na przykład w produkcji i przetwórstwie mleka. Można bowiem powiedzieć, że wiele spółdzielni i zakładów mleczarskich już w tej chwili można uznać zarówno pod względem efektywności ekonomicznej, jak i jakości produkcji za jednostki produkujące towary, które mogą konkurować z innymi podmiotami nie tylko na rynku krajowym, ale także na rynkach zagranicznych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#HenrykAntosiak">Myślę, że do wspomnianych już efektów można również zaliczyć efekty osiągane w procesie tworzenia infrastruktury wiejskiej. Podejmowane w tym zakresie inwestycje pozwalają bowiem mówić o możliwości stworzenia warunków niezbędnych do wielofunkcyjnego rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym ponadto zwrócić uwagę, że w wyniku kierowanej za pośrednictwem banków pomocy Agencji, bardzo znacznie powiększyło się grono kredytobiorców, a inaczej mówiąc, klientów systemu bankowego. Musimy mieć świadomość, że Agencja współpracuje ogółem z 28 centralami banków, zrzeszającymi tysiące banków rozmieszczonych na terenie całego kraju.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#HenrykAntosiak">Jak wynika z danych, którymi dysponuje nadzór bankowy - co potwierdzają centrale banków - nastąpiła generalna poprawa sytuacji finansowej banków spółdzielczych zrzeszonych zarówno w BUG, jak i w innych jednostkach zrzeszających. Sądzę, że fakt ten ma bardzo istotne znaczenie.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#HenrykAntosiak">Oprócz efektów, które już w tej chwili można zauważyć w rolnictwie i w rozwoju infrastruktury, należałoby również zwrócić uwagę na fakt, że gospodarka to system naczyń połączonych i w związku z tym pieniądze wydatkowane ze środków pozostających w dyspozycji Agencji, a więc środków budżetu państwa, na dofinansowanie kredytów pozwalają także na ożywienie i utrwalenie pozytywnych tendencji występujących w zakładach przemysłowych pracujących na rzecz rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#HenrykAntosiak">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym w nieco innym kontekście zwrócić państwa uwagę na liczby znajdujące się w naszym opracowaniu.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#HenrykAntosiak">Otóż w wyniku zastosowania dopłat do oprocentowania kredytów inwestycyjnych i obrotowych, a więc kredytów przeznaczonych na inwestycje, zakup materiałów lub środków do produkcji rolnej, banki udzieliły tego rodzaju kredytów na kwotę około 18 bln zł.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#HenrykAntosiak">Z różnego rodzaju przeliczeń wynika, że umożliwiło to utworzenie około 27 tys. nowych miejsc pracy w przemyśle. Środki, jakie w związku z tym wpłynęły do budżetu państwa z tytułu podatku dochodowego, podatku od wynagrodzeń, składki ZUS oraz oszczędności wynikających z braku konieczności wypłacania zasiłku dla bezrobotnych, sięgają kwoty blisko 300 mln zł. Aby uruchomić te kredyty, Agencja musiała wydatkować na dopłaty do ich oprocentowania kwotę około 230–240 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#HenrykAntosiak">Cytując te dane, chciałem państwu pokazać działanie tak zwanego efektu mnożnikowego, który ma bardzo istotne znaczenie dla całej gospodarki. Musimy mieć bowiem świadomość, że środki wydatkowane przez Agencję przynoszą nie tylko określone korzyści mieszkańcom polskiej wsi, ale oddziałują również na utrwalenie pozytywnych trendów w gospodarce.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#HenrykAntosiak">Nawiązując do wcześniejszych pytań, chciałbym państwa poinformować, że w drugim półroczu 1995 r. Agencja potwierdziła salda należności ze wszystkimi partnerami finansowymi. Oznacza to, że Agencja posiada dokładne informacje na temat wysokości należności wynikających z kredytów udzielonych przez Fundusz Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Pragnę państwa poinformować, że saldo z bilansu otwarcia w dniu 1 stycznia 1995 r. wynosiło w przypadku Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa 273.027.306 zł. Chciałbym dodać, że w 1995 r. dłużnicy Agencji spłacili łącznie z odsetkami ponad 40 mln zł i w związku z tym zadłużenie z tego tytułu w końcu roku uległo zmniejszeniu i osiągnęło kwotę 242 mln zł.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#HenrykAntosiak">W pierwszym kwartale 1996 r. dłużnicy Agencji, którzy uzyskali pożyczki z Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa spłacili łącznie z odsetkami kwotę około 10 mln zł i w związku z tym wielkość zadłużenia w końcu marca br. osiągnęła kwotę 233 mln zł. Do końca czerwca br. Agencja uzyska z banków potwierdzenie indywidualnych sald poszczególnych kredytobiorców i będzie mogła dokonywać indywidualnej analizy bieżącej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#HenrykAntosiak">Cytując powyższe liczby pragnę państwu powiedzieć, że opanowaliśmy już problemy będące pozostałością działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa i od dzisiaj będą one od nas wymagały jedynie prowadzenia systematycznej pracy z dłużnikami. Dbając o to, aby zapewnić im płynność finansową i wspomaganie kredytami, będziemy stopniowo odzyskiwać należności Agencji.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#HenrykAntosiak">Powracając do roku 1995, chciałbym powiedzieć o jeszcze jednej kwestii. Cytując odpowiednie liczby poinformowałem już państwa, że Agencja zrealizowała jedynie 76% środków przeznaczonych na rozwój infrastruktury wiejskiej. Pragnę jednak przypomnieć iż zawarła umowy na kwotę 119 mln zł, a tempo wydatkowania posiadanych pieniędzy było uzależnione od stopnia rozliczania się samorządów gmin z podpisanych wcześniej umów.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#HenrykAntosiak">Mogę państwa poinformować, że samorządy na ogół wywiązały się z podpisanych umów i w związku z tym w pierwszych pięciu miesiącach tego roku rozliczono praktycznie wszystkie umowy, przekazując gminom należne im środki finansowe.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#HenrykAntosiak">Ponieważ pan przewodniczący był uprzejmy skierować do mnie pytanie, czego należy oczekiwać w 1996 r., chciałbym państwa poinformować, że kontynuujemy nadal te działania, których celem jest upowszechnianie informacji, a inaczej mówiąc, dotarcie z odpowiednią informacją do potencjalnych kredytobiorców. Prowadzimy także bardzo systematyczną współpracę z bankami, ośrodkami doradztwa rolniczego oraz związkami i organizacjami zrzeszającymi rolników.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#HenrykAntosiak">Wydaje mi się, że można uznać, iż nasza działalność przynosi określone efekty, bowiem Agencja obsługuje np. 20 różnego rodzaju linii kredytowych. Dzięki inicjatywie ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, której efektem było rozporządzenie z 30 stycznia br., wprowadzono wiele linii kredytowych, które - jak sądzę - będą bardzo dobrze służyły polskiemu rolnictwu. Chciałbym wspomnieć w tym miejscu o kredycie branżowym przeznaczonym na budowę i modernizację magazynów zbożowych, kredycie branżowym przeznaczonym na budowę nawodnień ciśnieniowych w rolnictwie i uprawach, kredycie przeznaczonym na produkcję i przetwórstwo ziemniaka oraz o wielu innych liniach kredytowych związanych z realizacją zatwierdzonych już programów regionalnych.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#HenrykAntosiak">W efekcie wspomnianych przed chwilą działań, w końcu marca 1996 r., czyli w końcu I kwartału br., banki współpracujące z Agencją udzieliły ponad 10 tys. kredytów, co w porównaniu z I kwartałem 1995 r. oznacza wzrost o ponad 60%. Ponieważ w końcu maja br. ośrodki doradztwa rolniczego pozytywnie zaopiniowały ponad 30 tys. wniosków na ogólną kwotę 1 mld 300 mln zł, czyli około 13 bln starych złotych, na podstawie informacji uzyskanych z ośrodków doradztwa rolniczego i banków szacujemy, że w 1996 r. banki powinny udzielić około 60 tys. kredytów inwestycyjnych na łączną kwotę około 1,5 mld nowych złotych.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#HenrykAntosiak">Przypomnę, że w 1995 r. banki zawarły 34 tys. umów kredytowych na łączną kwotę 90 mln nowych złotych. Pragnę państwa poinformować, że środki finansowe przewidziane w planie Agencji umożliwiają dokonanie do takiej kwoty kredytów odpowiednich dopłat do ich oprocentowania.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym państwa również poinformować, że w związku z realizacją wniosków Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Najwyższej Izby Kontroli, w 1996 r. wprowadziliśmy trzy terminy składania wniosków o dofinansowanie inwestycji o charakterze infrastrukturalnym, to znaczy budowy wodociągów, kanalizacji, oczyszczalni ścieków oraz budowy dróg. Pragnę państwa poinformować, że wnioski można składać w terminie 31 maja, 31 lipca oraz 30 września. Do 31 maja złożono 338 wniosków dotyczących budowy wodociągów, a łączna kwota dofinansowania wynosi 45 mln nowych złotych, 124 wnioski dotyczące budowy kanalizacji - wartość dofinansowania 47 mln nowych złotych, 34 wnioski dotyczące budowy linii telefonicznych, 44 wnioski - wartość dofinansowania 5 mln nowych zł.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#HenrykAntosiak">Wielkość dofinansowania inwestycji zawartych we wnioskach, które już wpłynęły do Agencji, wynosi łącznie 97 mln zł. Skierowano do nas również 115 wniosków na łączną kwotę około 10 mln nowych zł, dotyczących dofinansowania budowy i modernizacji dróg.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#HenrykAntosiak">W związku z uruchomieniem drugiej transzy pożyczki Banku Światowego „ASAL” o równowartości 100 mln dolarów, a więc równowartości około 250 mln nowych złotych polskich, mogę państwa poinformować, że w tej chwili posiadamy wystarczające środki finansowe, aby dofinansować inwestycje, których będą dotyczyły wnioski składane przez samorządy lokalne w 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym również zwrócić uwagę, że w 1996 r. pojawiła się możliwość stworzenia alternatywnych źródeł zarobkowania. Otóż w I kwartale br. Bank Gospodarki Żywnościowej korzystając z linii kredytowej przeznaczonej na rozwój małej przedsiębiorczości, udzielił pożyczek, które umożliwiły utworzenie około 1300 nowych miejsc pracy. Ponieważ wspomniana linia cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, realizując poniekąd wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz wnioski zgłoszone przez inne gremia, rozszerzyliśmy obsługę tej linii kredytowej, namawiając do tego wszystkie banki zrzeszające banki spółdzielcze. Szacujemy, że dzięki tej linii w 1996 r. zostanie utworzonych około 6 tys. nowych miejsc pracy. Ponadto dysponujemy zaopiniowanymi już przez ośrodki doradztwa rolniczego 70 wnioskami dotyczącymi nowej linii kredytowej przeznaczonej na tworzenie nowych miejsc pracy, dzięki której - jak przewidujemy - zostanie utworzonych dalsze 700 nowych miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#HenrykAntosiak">Szacujemy, że w 1996 r. dzięki kredytom i pożyczkom Agencji przeznaczonym na tworzenie alternatywnych źródeł utrzymania będzie możliwe utworzenie około 10 tys. nowych miejsc pracy, a więc będzie to bardzo istotne doświadczenie.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#HenrykAntosiak">Na zakończenie chciałbym państwa poinformować, że bilans Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa był zbadany przez biegłego rzeczoznawcę, który wydał o nim pozytywną opinię stwierdzając, że wyniki finansowe Agencji w 1995 r. nie stwarzają zagrożenia dla realizacji jej zadań w 1996 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję panu prezesowi za bardzo wyczerpującą informację na temat działalności Agencji, proszę jednocześnie pana dyrektora Osińskiego o przedstawienie wyników kontroli działalności Agencji dokonanej przez Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyOsiński">Informację dotyczącą kontroli działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przekazaliśmy państwu w lutym br., a więc, o czym już wspomniał pan przewodniczący, biorąc pod uwagę termin dzisiejszego posiedzenia Komisji można stwierdzić, że nastąpiło pewne przesunięcie tej informacji w czasie. Dlatego zapewne niektóre ze sformułowanych przez nas wniosków oraz sugestii zmian mogą już być częściowo nieaktualne, ponieważ w wyniku wystąpienia pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli, prezes Agencji przyjął harmonogram ich realizacji, o czym zostaliśmy poinformowani w odpowiednim czasie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyOsiński">Dysponujemy również wynikami kontroli budżetu 1995 r., w tym także jej fragmentem dotyczącym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które przedstawimy członkom Komisji w trakcie dyskusji poświęconej realizacji budżetu na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JerzyOsiński">W związku z tym informacja na temat przekazanych państwu materiałów, będzie odnosiła się jedynie do ustaleń kontroli zawartych w informacji o wynikach kontroli działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JerzyOsiński">W 1995 r. Najwyższa Izba Kontroli z własnej inicjatywy zdecydowała się na przeprowadzenie kontroli działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, której celem było dokonanie oceny wykonania ustawowych zadań Agencji w zakresie realizacji zobowiązań i wierzytelności przejętych po byłym Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa oraz finansowania przedsięwzięć inwestycyjnych, działalności związanej z funkcjonowaniem doradztwa rolniczego oraz podnoszeniem lub zmianą kwalifikacji zawodowych, a także w zakresie udzielania pomocy w kredytowaniu i spłacie oprocentowania kredytów bankowych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JerzyOsiński">Kontrola została przeprowadzona na terenie 25 województw, w 36 bankach, 34 urzędach gmin, 7 ośrodkach doradztwa rolniczego, 2 zespołach szkół rolniczych, jednym instytucie oraz w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JerzyOsiński">Wyniki kontroli wskazują, że wady systemu sprawozdawczego i informacyjnego, obejmującego spłatę środków byłego Funduszu dokonywaną przez dłużników i współpracujące w tym zakresie banki, uniemożliwiają sporządzenie dokładnego harmonogramu należności związanych z działalnością tego Funduszu, stanowiących przychody finansowe Agencji.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JerzyOsiński">Agencja nie zakończyła bowiem - z uwagi na przekazanie jej przez byłego dysponenta Funduszu, ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej kompletnej dokumentacji związanej z działalnością Funduszu i niewyegzekwowanie w pełni dokumentacji banków - inwentaryzacji dokumentów, a także zrewidowania listy dłużników Agencji oraz kwoty ich zadłużeń. W konsekwencji, do momentu zakończenia kontroli nie ustalono dokładnej listy wszystkich dłużników Agencji, w tym również kwoty nie spłaconych przez nich rat i odsetek, poza tymi, z którymi zawarto ugodę dotyczącą nowych warunków spłaty.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JerzyOsiński">Jak wspomniał w swojej wypowiedzi pan prezes Antosiak, nastąpiła już pewna zmiana w stosunku do przedstawianych przeze mnie wyników kontroli.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JerzyOsiński">W trakcie przeprowadzania kontroli banków współpracujących z byłym Funduszem stwierdzono, że niedostateczna spłata zaciągniętych pożyczek występowała zwłaszcza w przypadku kredytów, których wysokość przekraczała 100 tys. nowych złotych, przyznanych ze środków Funduszu na restrukturyzację zadłużeń oraz na cele naprawcze i modernizacyjne. Niektóre z tych kredytów były przy tym przyznane z naruszeniem obowiązujących zasad, to znaczy nierzetelnym zabezpieczeniem spłaty kredytu oraz niezgodnym z przeznaczeniem wykorzystaniem uzyskanego kredytu. Zrestrukturyzowanych długów nie spłacało około 7% kredytobiorców, a w przypadku kredytów naprawczych i modernizacyjnych - około 10%. Wobec niektórych z tych dłużników banki wystąpiły do sądu z wnioskami o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JerzyOsiński">Niski stopień realizacji planowanych wydatków wynikał zarówno z mniejszego, niż zakładała to Agencja, zakresu dopłat do oprocentowania kredytów preferencyjnych, stopnia dofinansowania inwestycji infrastrukturalnych oraz długiego okresu przekazywania tych środków bankom i gminom. Okres od chwili powstania uprawnienia do otrzymania powyższych dopłat, do dnia ich faktycznego przekazania bankom wynosił bowiem w przypadku kredytów inwestycyjnych od 15 do 267 dni.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JerzyOsiński">Z ustaleń kontroli wynika, że część środków pozostających w dyspozycji Agencji została przeznaczona na lokaty terminowe i zakup bonów skarbowych. Wykazano także niegospodarność Agencji polegającą na ustaleniu w umowach zawieranych z bankami niekorzystnych warunków w przypadku niektórych lokat, których oprocentowanie, kształtujące się na poziomie od 11,2–18,2%, było niższe od oprocentowania pozostałych tego typu lokat, wynoszącego przeciętnie 24%.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#JerzyOsiński">Niekorzystne ulokowanie w bankach kwoty 50 mln zł, która stanowiła 13% ogółu lokat, spowodowało, że Agencja nie uzyskała z tych lokat przychodów w wysokości nie mniejszej niż 2,6 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#JerzyOsiński">W 1994 r. Agencja przyznała 272 podmiotom pomoc finansową na działalność związaną z podnoszeniem lub zmianą kwalifikacji zawodowych oraz na działalność związaną z informacją i doradztwem rolniczym, na ogólną kwotę 5,6 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#JerzyOsiński">Kontrola wykazała, że Agencja udzieliła nielegalnie, tj. niezgodnie z przepisem 16 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22 marca 1994 r., pomocy finansowej na działalność związaną z podnoszeniem i zmianą kwalifikacji zawodowych oraz doradztwem i informacją w rolnictwie kilku jednostkom organizacyjnym tego samego podmiotu, uprawnionego do korzystania z tego rodzaju pomocą tylko raz w roku w kwocie nieprzekraczającej 20 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#JerzyOsiński">Dotyczyło to jednostek organizacyjnych Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa - w ramach Akademii Rolniczej w Poznaniu i Lublinie - oraz Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#JerzyOsiński">Agencja, naruszając obowiązujące przepisy ze środków przeznaczonych na wyżej wymienioną działalność, udzieliła Głównemu Urzędowi Statystycznemu, a więc podmiotowi nieuprawnionemu do korzystania z tego rodzaju możliwości, pomocy finansowej w wysokości 940 tys. zł przeznaczonej na dofinansowanie spisu rolnego.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#JerzyOsiński">Chciałbym w tym miejscu - jeśli państwo pozwolą - podzielić się następującą refleksją. Otóż biorąc pod uwagę wniosek prezesa Agencji, jeszcze przed wystąpieniem pokontrolnym, postanowiliśmy przychylić się do prośby, aby nie żądać zwrotu tych dotacji, które zostały skierowane do podmiotów związanych z uczelniami rolniczymi. Nie możemy jednak wyrazić zgody na dofinansowanie z budżetu państwa spisu rolnego, przeprowadzonego przez Główny Urząd Statystyczny.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#JerzyOsiński">O ile bowiem w pierwszym przypadku istnieje jakiś związek merytoryczny, o tyle w drugim przypadku nie dostrzegamy potrzeby przekazania na ten cel tak dużej kwoty.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#JerzyOsiński">W okresie objętym badaniem, kontrolowane przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli jednostki terenowe, np. ośrodki doradztwa rolniczego i szkoły rolnicze na ogół dobrze wykorzystywały pomoc finansową otrzymaną na dofinansowanie wyżej wymienionej działalności. Udział Agencji w finansowaniu kosztów działalności kontrolowanych jednostek wynosił 77,7%. Podstawową pozycją kosztów - około 70% - były zakupy sprzętu komputerowego i należy przyznać, że w tym zakresie wykryto stosunkowo drobne nieprawidłowości polegające na dokonywaniu zakupu sprzętu odbiegającego od warunków umownych lub niekiedy bez dostatecznego uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#JerzyOsiński">Współpracujące z Agencją na podstawie zawartych umów banki otrzymały w 1994 r. na dopłaty do oprocentowania udzielonych kredytów produkcyjnych, inwestycyjnych i skupowych 18,1 mln zł, a w pierwszym półroczu 1995 r. około 122,7 mln zł. Niektóre ze skontrolowanych banków nielegalnie pobrały dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych udzielonych lub wykorzystywanych niezgodnie z obowiązującymi zasadami, tj. przepisem 10 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22 marca 1994 r. oraz wykazem działalności Agencji opublikowanym w biuletynie z dnia 22 sierpnia 1994 r.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#JerzyOsiński">Niektóre z tych banków pobrały także dopłaty do kredytów produkcyjnych na nie udokumentowany w pełni areał użytków rolnych lub na nie udokumentowane ich wykorzystanie w określonym terminie, co było sprzeczne z przepisami uchwały Rady Ministrów nr 52 z dnia 26 lipca 1994 r.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#JerzyOsiński">Do banków, które niezgodnie z przepisami udzieliły dopłat do oprocentowania wyżej wymienionych kredytów, skierowaliśmy wnioski o ich rozliczenie i zwrot na rachunek Agencji. Jak ustalono w toku kontroli, spośród 57 zwrotów dopłat, na łączną kwotę 187 tys. zł, w 29 przypadkach pracownicy Agencji nie wiedzieli, z jakiego tytułu one nastąpiły i czy naliczone zostały odsetki ustawowe, zgodnie z zawartą wcześniej umową dotyczącą dopłat do kredytów bankowych. W 10 przypadkach pracownicy Agencji otrzymali taką informację od banków po upływie nawet 7 miesięcy od daty zwrotu.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#JerzyOsiński">Pomoc w finansowaniu przedsięwzięć mających na celu rozbudowę infrastruktury technicznej polegających na budowie wodociągów, kanalizacji oraz sieci telefonicznej na wsi, Agencja realizowała korzystając ze środków finansowych pochodzących z pożyczki ASAL 300. Do dnia 30 czerwca 1995 r. zostało ukończonych 1141 inwestycji infrastrukturalnych objętych pomocą Agencji, w tym 880 wodociągów, 132 systemy kanalizacyjne oraz 129 sieci telefonicznych, a koszty tych inwestycji wyniosły ponad 293 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#JerzyOsiński">W okresie objętym kontrolą Agencja wydatkowała 68 mln zł na dofinansowanie inwestycji infrastrukturalnych, zostały one wypłacone na podstawie umów zawartych z urzędami gmin w 1994 r. Postępowanie kontrolne wykazało, że do dnia 30 czerwca 1995 r. Agencja nie wydatkowała żadnych środków na dofinansowanie przedsięwzięć infrastrukturalnych w ramach umów zawartych w pierwszym półroczu 1995 r. Było to spowodowane m.in. opóźnieniem nowelizacji wyżej wymienionego rozporządzenia Rady Ministrów w części regulującej udzielanie tego rodzaju pomocy oraz wyznaczenia w ciągu roku tylko dwóch terminów składania odpowiednich wniosków.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#JerzyOsiński">W niektórych gminach nierzetelnie rozliczano środki własne komitetów społecznych i Agencji, które były przeznaczone na finansowanie inwestycji infrastrukturalnych. W gminach tych nie przestrzegano obowiązującego zgodnie z ustalonymi przez Agencję zasadami udziału w finansowaniu przy pomocy własnych środków 30% kosztów budowy wodociągów, 10% kosztów budowy kanalizacji.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#JerzyOsiński">Udział środków własnych w tych przypadkach był w części kwotą deklarowaną i nie stanowił, zgodnie z przyjętymi zasadami, podstawy do wspierania środkami finansowymi Agencji kosztów budowy tych inwestycji. Biorąc pod uwagę wyniki kontroli można stwierdzić, że środki społeczne, którymi dysponowały komitety, nie zostały zaangażowane w wymaganej wysokości w przypadku 36 inwestycji wodociągowych, 99 inwestycji kanalizacyjnych i 11 inwestycji telekomunikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#JerzyOsiński">Niezgodnie z postanowieniami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22 marca 1994 r. Agencja udzieliła pomocy finansowej na zakup istniejącego już obiektu wodociągowego, a dokładniej mówiąc, stacji wodociągowej. Przepisy tego rozporządzenia stanowią bowiem, że pomoc Agencji może być przeznaczona na pokrycie kosztów budowy wodociągów, a nie na zakup gotowych obiektów.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#JerzyOsiński">Na podstawie wyników kontroli, Najwyższa Izba Kontroli sformułowała wnioski adresowane do prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, które dotyczyły m.in. wprowadzenia dokładnej ewidencji dłużników byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, skutecznej likwidacji należności Agencji, usprawnienia prowadzonych przez banki kontroli wykorzystania kredytów i prawidłowości rozliczania dopłat, podjęcia kontroli końcowych rozliczeń kosztów wykonywanych zadań z uwzględnieniem faktycznego udziału gmin, ich mieszkańców i Agencji w ich finansowaniu, wprowadzenia nowych form wspierania przedsięwzięć modernizacyjnych, udzielania pomocy finansowej tylko podmiotom do tego uprawnionym oraz wyegzekwowania zwrotu kwot pobranych niezgodnie z przepisami.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#JerzyOsiński">Na zakończenie chciałbym powiedzieć - podkreśliliśmy zresztą ten temat w trakcie narady pokontrolnej - że kierownictwo Agencji w czasie kontroli bardzo dobrze współpracowało z kontrolerami Najwyższej Izby Kontroli. Umożliwiło to bieżące porządkowanie działań Agencji, szczególnie w sferze organizacyjnej, ale także merytorycznej. Najwyższa Izba Kontroli stwierdza poprawę działalności Agencji zmierzającej do restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję panu dyrektorowi za przedstawienie wyczerpującej informacji na temat kontroli działalności Agencji. Do udziału w dyskusji na temat obydwu przedstawionych nam informacji, chciałbym - oprócz członków Komisji - zaprosić także przedstawicieli związków zawodowych oraz zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławKalemba">Proponuję, abyśmy zrezygnowali z fazy polegającej na formułowaniu pytań, ponieważ zwykle przeradzają się one w wystąpienia polemiczne, i od razu przystąpili do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławKalemba">Jako pierwszy zabierze głos pan poseł Zarzycki, a następnie pani poseł Maria Stolzman.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WojciechZarzycki">Muszę przyznać, że odczuwam pewien dysonans, ponieważ pierwszy punkt porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji jest poświęcony rozpatrzeniu sprawozdania z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w drugim półroczu 1995 r., natomiast drugi punkt, czyli informacja Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotyczy działalności Agencji w 1994 r. i w pierwszym półroczu 1995 r. Można więc stwierdzić, że nie zawiera ona żadnych informacji na temat działalności Agencji w drugim półroczu 1995 r. i dlatego trudno ją połączyć ze sprawozdaniem Agencji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WojciechZarzycki">Swoje wystąpienie chciałbym jednak rozpocząć od analizy opinii biegłego rewidenta, w której na str. 2 w ostatnim akapicie znajduje się następujące stwierdzenie:</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WojciechZarzycki">„Nie zgłaszając zastrzeżeń do prawidłowości i rzetelności zbadanego sprawozdania finansowego zwracamy uwagę na brak uzgodnienia salda BG”. Badana jednostka niejednokrotnie podejmowała próby dokonania takich uzgodnień. Zaszłości dotyczą jeszcze 1991 r., a uzgodnienia były prowadzone także w trakcie badania. Badana jednostka dopełniła należytych starań i przedstawiła BGŻ komplet posiadanej dokumentacji w przedmiotowym temacie”.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WojciechZarzycki">Muszę powiedzieć, że za bardzo interesujący należy uznać fakt, iż opinię opracowała spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Chciałbym zapytać, czy jest to najlepszy sposób przeprowadzenia takiego badania i czy tego rodzaju postępowanie jest zgodne z przepisami?</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#WojciechZarzycki">Powracając do oceny działalności Agencji przedstawionej w informacji o wynikach kontroli działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, chciałem stwierdzić, że nie ulega wątpliwości, iż Agencja rzeczywiście działa na rzecz rozwoju polskiego rolnictwa. Większość nieprawidłowości, o których wspomina się w materiałach przygotowanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, popełniły banki, o czym świadczy chociażby umieszczona na str. 9 informacja, którą - jeżeli państwo pozwolą - chciałbym zacytować, ponieważ dobrze obrazuje sposób postępowania banków:</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#WojciechZarzycki">„Kredytobiorca W.K. zamieszkały w Kobiernie otrzymał z Banku Rozwoju Rolnictwa, Rolbank SA oddział w Warszawie, kredyt modernizacyjny ze środków byłego Funduszu w wysokości 1 mln 100 tys. zł na dokończenie budowy zakładu przetwórstwa owocowo-warzywnego. Udzielając takiego kredytu bank ten przyjął jego zabezpieczenie w formie ustanowienia hipoteki na działce stanowiącej nieruchomość rolną o powierzchni 2,88 ha. Nie dokonując bezpośredniej inspekcji tej inwestycji, bank wypłacił przyznany kredyt w 7 transzach od 4 lutego 1993 r. do 20 kwietnia 1993 r. Jako dowody wykorzystania tego kredytu bank przyjął 14 faktur na kwotę 898 tys. zł wystawionych na firmę Zakład Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego Wimar w Radwankowie Szlacheckim, przy czym 3 faktury na sumę 472,6 tys. zł wystawione zostały przez firmę Polarys Supra należącą do tego samego właściciela i zajmującej się produkcją kosmetyków.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#WojciechZarzycki">Faktury te obejmowały sprzedaż urządzeń chłodniczych, blachy, piasku i grzejników, których firma Polarys Supra nie produkowała. Wartość należnych bankowi odsetek i rat kapitału nie zapłaconych w 1994 r. wynosiła 399 tys. zł. Bank przeksięgował tę kwotę wraz z pozostałym kredytem do kategorii kredytów straconych”.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#WojciechZarzycki">Rodzi się pytanie - co dalej? Stracono prawie 4 mld starych złotych.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#WojciechZarzycki">Biorąc pod uwagę inne informacje zawarte w przedstawionym nam materiale proponowałbym, żeby Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zwróciła się o przekazanie całości materiału przygotowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli do prokuratury z prośbą o zbadanie tej sprawy. Nie możemy bowiem dopuścić do tego, aby pieniądze podatników były zawłaszczone przez nieuczciwych przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#WojciechZarzycki">Mówiąc o sprawozdaniu z działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, chciałbym zwrócić uwagę na pewne problemy poruszane przez rolników podczas spotkań poselskich. Otóż uważają oni, że górna granica wieku, którą ustalono na 40 lat, uniemożliwiająca korzystanie z kredytu przeznaczonego na rozwój gospodarstw jest sprzeczna z normami zawartymi w konstytucji. Ich zdaniem, najlepszy okres działalności zawodowej w przypadku rolników trwa do 50 roku życia, kiedy to może on nie tylko przygotowywać gospodarstwo dla swojego następcy, ale także wydajnie produkować. Niczym nie uzasadniona - ich zdaniem - granica, pozbawia ich możliwości tworzenia warsztatu pracy dla przyszłego następcy.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#WojciechZarzycki">Kolejną, bardzo często poruszaną przez rolników kwestią, jest możliwość korzystania z kredytów przeznaczonych na zakup ziemi, a dokładniej mówiąc, kwestia wskaźnika określającego jej wartość na terenie konkretnego województwa. Otóż - zdaniem rolników - porównując ze sobą sąsiadujące województwa można stwierdzić, że występujące różnice wielkości tego wskaźnika są niczym nie uzasadnione i właściwie uniemożliwiają rolnikom zakup ziemi. Na podstawie informacji Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego można bowiem stwierdzić, że podczas gdy w jednym województwie cena ziemi kształtuje się na poziomie 24 mln zł za 1 ha, w sąsiednim 1 ha ziemi - dokładnie tej samej klasy - jest prawie dwukrotnie droższy, co uniemożliwia rolnikom uzyskanie odpowiednio wysokiego kredytu.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#WojciechZarzycki">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na ten problem i prosić o zastanowienie się nad tym, czy nie można byłoby dokonać zmiany górnej granicy wieku, podnosząc ją do 50 roku życia, wprowadzając jednocześnie określone warunki, które pozwalałyby rolnikom w wieku od 40 do 50 lat na korzystanie z takich samych kredytów.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#WojciechZarzycki">Myślę, że istnieje wiele bardzo dobrych przykładów świadczących o poprawie, jaka nastąpiła w działalności Agencji na rzecz rozwoju rolnictwa, ale muszę przyznać, że w przedstawionym nam materiale nie znalazłem odpowiedzi na pytanie, czy zawarte w informacji Najwyższej Izby Kontroli stwierdzenie, iż nie sporządzono pełnej listy dłużników Agencji, odnosi się do aktualnego stanu rzeczy. Dlatego chciałbym zapytać, czy kierownictwo Agencji posiada już informacje o wszystkich jej dłużnikach oraz nie załatwionych do tej pory sprawach, znajdujących się w przekazanych jej materiałach dotyczących działalności byłego Funduszu?</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#WojciechZarzycki">Chciałbym powiedzieć, że działalność Agencji, poza pewnymi drobnymi nieprawidłowościami będącymi w większości wynikiem działalności banków, oceniana jest przez rolników pozytywnie. Można sobie jedynie życzyć, aby możliwe było dalsze rozwijanie różnych form działalności pomagającej rolnikom w korzystaniu z wielu rodzajów kredytów niezbędnych do właściwego funkcjonowania ich gospodarstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa wyraża chęć zabrania głosu w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MariaStolzman">Zgadzam się z opinią pana posła Zarzyckiego, że zarówno sprawozdanie Agencji, jak i protokół Najwyższej Izby Kontroli powinny obejmować ten sam okres, ponieważ w przeciwnym przypadku bardzo trudno jest nie tylko wyciągnąć jakiekolwiek wnioski, ale nawet porównać przedstawione nam informacje. Dlatego sądzę, że w przyszłości pan przewodniczący mógłby zadbać o to, abyśmy dyskutowali o sprawozdaniach dotyczących tego samego okresu.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MariaStolzman">Chciałabym podzielić się z państwem uwagami dotyczącymi kilku istotnych - moim zdaniem - kwestii. Jeżeli państwo pozwolą, rozpocznę moją wypowiedź od przedstawienia uwag dotyczących problemów związanych z infrastrukturą, a inaczej mówiąc, wodociągów, kanalizacji i telefonów. Biorąc pod uwagę zarówno spostrzeżenia kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli, jak i docierające do mnie informacje, można stwierdzić, że rzeczywiście istnieje wiele nieporozumień dotyczących udziału własnego ludności. Powstają one - moim zdaniem - dlatego, że istnieje wiele źródeł finansowania tych przedsięwzięć, których działalności nikt nie koordynuje i w efekcie mamy do czynienia z taką sytuacją, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa formułuje swoje własne wymogi, podobnie zresztą jak wojewoda, który jednak głównie kieruje się własną oceną lub ulega naciskom bardziej zdecydowanych posłów.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MariaStolzman">W związku z tym, że swoje własne wymogi określa także wojewódzki lub krajowy Fundusz Ochrony Środowiska, stwarza to znakomite pole działania dla sprytnych wójtów, którzy starają się uzyskać z wielu różnych źródeł tyle pieniędzy, żeby mieszkańcy, w których imieniu występują, nie musieli ponosić żadnych kosztów prowadzonych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MariaStolzman">Być może należałoby pochwalić tych wójtów za ich zapobiegliwość, ale biorąc pod uwagę interes całego kraju musimy mieć świadomość, iż zmniejszamy w ten sposób ilość pieniędzy przeznaczonych na tego rodzaju inwestycje, ponieważ mieszkańcy nie ponoszą wówczas ustawowej części kosztów, czego zresztą nikt nie egzekwuje ani nie kontroluje. Na tym polega wspomniane przeze mnie nieporozumienie, którego można jednak uniknąć. Mogę tak twierdzić, ponieważ przez kilka lat uczestniczyłam w tego rodzaju działalności i wiem, że jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MariaStolzman">Pragnę przypomnieć, że podczas kolejnej dyskusji na temat budżetu państwa proponowałam, aby pieniądze przeznaczone na rozwój infrastruktury, które otrzymują wojewodowie, zostały przekazane Agencji i znajdowały się tym samym w gestii jednego tylko dysponenta. Zakrzyczano mnie wówczas nie zgadzając się na przyjęcie mojej propozycji, ponieważ jej przyjęcie uniemożliwiłoby korzystanie z tych pieniędzy różnym osobom, które załatwiają tego rodzaju sprawy dla swojego elektoratu.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MariaStolzman">Muszę powiedzieć, że bardzo żałuję, iż mamy w kraju do czynienia z taką właśnie sytuacją, bo wiem, że potrzeby, mimo znacznego postępu, jaki się dokonał w tej dziedzinie, są nadal bardzo duże.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MariaStolzman">Myślę, że pan prezes wyjaśni nam, dlaczego Agencja zaangażowała się w finansowanie spisu rolnego, skoro w budżecie przeznaczono na ten cel oddzielną kwotę pieniędzy? Myślę, że zostały już one zwrócone i taki wydatek nie figuruje już na koncie Agencji, bo jeżeli zacznie ona za wszystko płacić, to stanie się niewydolna w tej sferze działań, dla której została stworzona.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MariaStolzman">Chciałabym również zapytać, czy Agencja prowadzi jakąkolwiek kontrolę jakości biznesplanów wykonywanych przez ośrodki doradztwa rolniczego? Pytam o to dlatego, że docierają do mnie, zarówno z banków, jak i innych źródeł informacje, że niekiedy jakość przedstawianych bankom biznesplanów pozostawia bardzo wiele do życzenia. Twierdzi się, że z biznesplanów uczyniono sztampę, stanowiącą źródło bardzo dobrych dochodów ośrodków doradztwa rolniczego, nie mówiąc już o tym, że zarówno często rolnik nie wie, co w takim biznesplanie się znajduje, ponieważ ośrodki doradztwa rolniczego dysponują gotowymi programami, zgromadzonymi w pamięci komputera i po naciśnięciu klawisza i wprowadzeniu kilku danych, głównie adresu kredytobiorcy, biznesplan jest gotowy.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MariaStolzman">Mam wrażenie, że jest to dosyć niebezpieczna zabawa, prowadząca do tego, że za rok lub dwa powróci problem zadłużonych rolników, dlatego, iż jeżeli ktoś nie wie, co zapisano w opracowanym dla niego biznesplanie i w jaki sposób należy wykorzystać uzyskany kredyt oraz jakie należy uzyskać wskaźniki, aby możliwa była jego spłata, to niewątpliwie istnieje szansa na to, że dojdzie do przykrych nieporozumień.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MariaStolzman">Gwoli historycznej prawdy, chciałabym powiedzieć, że również obserwuję wielki postęp w mleczarstwie i cieszę się z tego, że on następuje, ale pragnę przypomnieć, że restrukturyzację mleczarstwa rozpoczęto w 1990 r. przeznaczając na ten cel wcale niemałe kwoty. Efekt, który obserwujemy w tej chwili, jest zatem sumą efektów zarówno działań podejmowanych w tamtych latach, jak i działalności Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że omawiając przedstawione nam sprawozdanie, można pozwolić sobie na stwierdzenie, że o obronie interesów rolnictwa nie należy zbyt wiele mówić, bowiem wystarczy stworzyć odpowiednie prawo i odpowiednie warunki, a rolnicy sobie sami poradzą. Mam wrażenie, że praktyka wskazuje, iż tak jest w rzeczywistości.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#HenrykSiedlecki">Dwa lata temu głosowałem za odrzuceniem sprawozdania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gdyż uważałem, że wiele elementów składających się na jej działalność realizowanych jest w inny niż należałoby sposób.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#HenrykSiedlecki">Uwzględniając różnorodność funkcjonujących obecnie linii kredytowych, ich zróżnicowaną stopę procentową, nigdy nie przypuszczałem - nie mówię tego jako polityk i poseł, ale jako chłop, członek organizacji związkowej - że w tak krótkim czasie uda się nam, tzn. koalicji i rządowi, bowiem Agencja jest agendą rządową - tak rozwinąć możliwości wynikające z działalności Agencji.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#HenrykSiedlecki">Pochodzę z woj. elbląskiego, na którego terenie znajdują się Żuławy, i muszę powiedzieć, że aż serce rośnie na myśl, że w okresie pierwszych piąć miesięcy tego roku, rolnicy skorzystali z możliwości uzyskania różnorodnych kredytów, na łączną kwotę prawie 0,5 bln. Można więc stwierdzić, że praktyka wskazuje, iż jest to bardzo dobry sposób inwestowania w rozwój rolnictwa. Świadczy o tym chociażby fakt, że przemysł maszyn rolniczych stał się w bieżącym roku najbardziej rentowną - po energetyce gałęzią przemysłu, a przecież tak niedawno znajdował się w krańcowo odmiennej sytuacji. Istnieje więc szansa na dalszy jego rozwój, ponieważ rolnicy, inwestując w swoje gospodarstwa, mogą korzystać z kredytów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#HenrykSiedlecki">W ubiegłym roku dochody realne rolników wzrosły o 10% i chociaż w pewnej mierze jest to zasługa systemu kredytowego, nie ulega wątpliwości, że rolnicy, dysponując większą ilością środków finansowych, zaczęli nabywać maszyny i urządzenia, co spowodowało, iż fabryki zaczęły zwiększać produkcję na rzecz rolnictwa, dając jednocześnie pracę większej grupie osób, która płacąc podatki zwiększa dochody skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#HenrykSiedlecki">Można więc stwierdzić, że tego rodzaju proces leży w interesie państwa i dlatego myślę, że powinniśmy o tym jak najczęściej i jak najwięcej mówić, tym bardziej że osoby nie mające sklerozy doskonale pamiętają, w jaki sposób kredytowano rolnictwo 3, 4, 5 lat temu. Z całą pewnością decydowały o tym inne uwarunkowania i dlatego nie chciałbym w tej chwili poszukiwać winnych, ani z tej, ani z tamtej opcji politycznej.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#HenrykSiedlecki">Pozostaje jednak faktem, że przy pomocy systemów kredytowych osiągnęliśmy wielki sukces, polegający na zmianie świadomości rolników, którzy teraz doskonale zdają sobie sprawę, że pieniądze należy pożyczać i oddawać, ponieważ nikt im ich nie daruje.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#HenrykSiedlecki">Dodatkowym efektem tej zmiany, o czym prawie się nie mówi, mimo że posiada on kapitalne znaczenie, jest przełamywanie bierności znacznej części rolników. Myślę, że jest to największy kapitał, który najtrudniej było uruchomić. Chciałbym przypomnieć, że przez ostatnie 3–4 lata chłopi byli załamani obrotem sytuacji i dlatego tym cenniejsze jest odkrycie, iż coraz bardziej zaczyna w nich pulsować chęć do powiększania i unowocześniania gospodarstw. Coraz częściej w pracy na roli i w rolnictwie dostrzegają oni korzyści płynące z tego rodzaju działalności zarówno dla nich, jak i ich rodzin. Coraz częściej rodzi się wśród nich przeświadczenie, że może to być również sposób na życie.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#HenrykSiedlecki">Wydaje mi się, iż bardzo ważną kwestią wśród realizowanych przez Agencję z mniejszym lub większym powodzeniem systemów kredytowych, jest kredytowanie rozwoju infrastruktury. Musimy zdawać sobie sprawę, że efektem udzielanej przez Agencję pomocy nie jest tylko i wyłącznie poprawienie standardu życia mieszkańców jakiejś konkretnej miejscowości poprzez wybudowanie wodociągu lub sieci telefonów. Ponieważ ktoś musi wykonać tę pracę, w ślad za inicjatywą wybudowania wodociągu lub sieci telefonicznej pojawia się możliwość uzyskania pracy, zdobycia pieniędzy, a co za tym idzie możliwości dokonania zakupów w sklepie, w tym także zakupów żywności.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#HenrykSiedlecki">Oczywiście pojawia się problem, w jaki sposób wykorzystujemy środki przeznaczone na rozwój infrastruktury, problem, który musi rozwiązać zarówno Agencja, jak i my wszyscy. W jaki sposób znaleźć „złoty środek”, aby te biedne gminy - ponieważ problemy, o których mówiła pani poseł Stolzman, w moim przekonaniu, dotyczą głównie biednych gmin - które, gdybyśmy chcieli przestrzegać obowiązujących obecnie zasad, nie są w stanie tworzyć nowej infrastruktury, ponieważ nie zdobędą wystarczającej ilości środków, mogły ją stworzyć, bowiem jej brak odczuwany jest najdotkliwiej właśnie w tych gminach.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#HenrykSiedlecki">W moim przekonaniu klucza do rozwiązania tego problemu powinniśmy jednak poszukiwać w zróżnicowanym traktowaniu gmin. Doskonale zdaję sobie sprawę, że natychmiast pojawią się zarzuty, iż chcemy stworzyć uznaniowe kryteria, ale musimy zastanowić się nad stworzeniem takiego mechanizmu, który w przypadku niezamożnych gmin pozwoliłby nam na nieco odmienne określenie wysokości udziału własnego ich mieszkańców, co umożliwiłoby tym gminom rozpoczęcie tak potrzebnych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że w ten sposób zapobieglibyśmy jednocześnie powstawaniu patologicznych zjawisk, które z całą pewnością mają miejsce i które niewątpliwie należy uznać za naganne.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#HenrykSiedlecki">Mówiąc o pozytywnych aspektach działalności Agencji nie należy jednak zapominać - ponieważ trwa to już zbyt długo - o konieczności rozliczenia do końca działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Nie twierdzę w tej chwili, iż takiego rozliczenia powinien dokonać prokurator lub inna wyspecjalizowana organizacja, ale uważam, że musimy to zrobić chociażby dlatego, że znaczna część rolników kosztem poziomu życia swoich rodzin i możliwości rozwoju własnego gospodarstwa spłacała jednak drakońsko oprocentowane kredyty. Ponieważ przeważająca część z nich zadłużyła się nie z własnej winy właśnie dlatego, że wśród pozostałych znajdowali się różnego rodzaju kombinatorzy, musimy rozliczyć działalność byłego Funduszu, ponieważ uczciwi rolnicy muszą zdawać sobie sprawę, że w Polsce osoba, która reguluje ciążące na niej zobowiązania, nie może być w jakimś momencie przykrzywdzona.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że przyjęcie takiej właśnie zasady postępowania jest nam potrzebne także na przyszłość, abyśmy traktowali funkcjonujące rozwiązania w sposób stabilny, a inaczej mówiąc, niezależny od osobistych i politycznych układów.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#HenrykSiedlecki">Działalność byłego Funduszu należy rozliczyć także ze względu na wielkość zaangażowanych w jego działalność środków finansowych, które często były wykorzystywane w niewłaściwy, jak państwo doskonale wiedzą, sposób.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#HenrykSiedlecki">Muszę przyznać, że także spotykam się z postulatami dotyczącymi podniesienia górnej granicy wieku, uprawniającej do korzystania z kredytu, ale nie przychylałbym się do przyjęcia tej propozycji, ponieważ normalny mężczyzna w wieku 40 lat ma już 18-letniego następcę. Możemy oczywiście za młodego uznać rolnika, który ukończy 60 rok życia, ale myślę, że ustawodawca brał pod uwagę zupełnie inne względy i, moim zdaniem, zaproponował nam właściwe rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#HenrykSiedlecki">Otóż do 40 roku życia możemy inwestować w swoje gospodarstwo na trochę innych zasadach, ponieważ mamy więcej czasu na realizację inwestycji i wywiązanie się z nałożonych na nas zadań. Ponieważ żyjemy tyle, ile żyjemy, trudno wymagać, aby 50-letni rolnik inwestował w rozwój gospodarstwa w podobny sposób jak czterdziestolatek licząc, że będzie żył 70, a nie np. 60 lat.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że Polska nie jest w tym przypadku ewenementem i dlatego proponowałbym, abyśmy nie dokonywali zmiany obowiązującej dotychczas górnej granicy wieku.</u>
<u xml:id="u-10.18" who="#HenrykSiedlecki">W moim przekonaniu kwestie związane z możliwością zakupu ziemi mają bardzo istotne znaczenie i dlatego musimy wymyśleć jakiś sposób rozwiązania problemów, o których wspomniał w swojej wypowiedzi pan poseł Zarzycki. Nie ulega wątpliwości, że cena ziemi określana przy pomocy obowiązujących wskaźników jest czystą abstrakcją.</u>
<u xml:id="u-10.19" who="#HenrykSiedlecki">Mogę państwu powiedzieć, że na Żuławach cena znajdującej się w obrocie ziemi kształtuje się na poziomie 40–50 mln za 1 ha, podczas gdy wysokość kredytu obliczona według wspomnianych już wskaźników kształtuje się na poziomie 22–23 mln zł za 1 ha. Oczywiście, jest to fikcja i rolnicy radzą sobie z tym problemem kupując ziemię od Agencji na raty. Z całą pewnością jednak trudno to uznać za właściwy sposób, i dlatego należy znaleźć inne rozwiązanie. Nie wiem jakie, ale myślę, że należałoby w jakiś sposób w konstrukcji tego wskaźnika uwzględnić ceny rynkowe.</u>
<u xml:id="u-10.20" who="#HenrykSiedlecki">Moim zdaniem, ośrodki doradztwa rolniczego stają się powoli wąskim gardłem procesu unowocześniania sposobu funkcjonowania systemu kredytowania. Myślę, że jedną z podstawowych przyczyn jest zbyt duża ilość nałożonych na nie zadań i dlatego tak często spotykamy się z zarzutami dotyczącymi jakości wykonywanych przez nie usług. Musimy jednak pamiętać, że ośrodki doradztwa rolniczego prowadzą również rachunkowość młodych rolników, którzy coraz częściej korzystają z dostępnych kredytów. Dlatego musimy się na coś zdecydować i albo wzmocnimy ośrodki doradztwa rolniczego przyznając im dodatkowe etaty i środki finansowe, albo wyodrębnimy w ich strukturze organizacyjnej komórkę, która będzie zajmowała się prowadzeniem rachunkowości młodych rolników.</u>
<u xml:id="u-10.21" who="#HenrykSiedlecki">Kolejny bardzo istotny problem, to konieczność uruchomienia działalności banków regionalnych. Zarówno pani wiceminister, jak i pan prezes zdają sobie chyba sprawę, że obecnie w banku spółdzielczym można uzyskać kredyt wystarczający na zakup roweru lub hulajnogi. Tymczasem maszyna rolnicza kosztuje 200, 300, a nawet ponad 500 mln zł i dlatego banki spółdzielcze, jeżeli nie dojdzie do szybkiej ich konsolidacji, co stworzy możliwość przepływu kapitału wewnątrz banku regionalnego, staną się wąskim gardłem systemu kredytowania rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-10.22" who="#HenrykSiedlecki">Dlatego zarówno rząd, jak i partie koalicyjne, przy pomocy wszelkich dostępnych metod muszą jak najszybciej doprowadzić do porozumienia z Narodowym Bankiem Polskim, w wyniku którego uruchomiona zostanie działalność banków regionalnych.</u>
<u xml:id="u-10.23" who="#HenrykSiedlecki">Ponieważ nie wiem, jakie obowiązują w tym wypadku zasady, chciałbym zapytać, czy pan prezes Antosiak mógłby mi wyjaśnić, dlaczego jeden bank spółdzielczy pobiera 3% prowizję od kwoty udzielonego kredytu, drugi - 4%, a trzeci - 5%. Zdaję sobie sprawę, że w Polsce funkcjonują zasady wolnego rynku, ale myślę, że na mocy ogólnie obowiązującego rozporządzenia, można byłoby ustalić, że prowizja pobierana przez banki nie może przekraczać 2% kwoty udzielonego kredytu.</u>
<u xml:id="u-10.24" who="#HenrykSiedlecki">Ponieważ nikt nie zgłosił do tej pory takiego wniosku, chciałbym złożyć wniosek o przyjęcie sprawozdania Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos na temat sprawozdania z działalności Agencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RomualdAjchler">Właściwie pan poseł Zarzycki i pan poseł Siedlecki poruszyli już wszystkie istotne kwestie, o których chciałbym wspomnieć w swoim wystąpieniu, ale aby przekonać pana prezesa Antosiaka o skali problemów związanych z zakupem ziemi, pragnę dodać, że zróżnicowanie cen ziemi w poszczególnych gminach położonych na terenie tego samego województwa jest tak duże, iż praktycznie zahamowany został obrót gruntami wyższej klasy jakości, ponieważ średnią cenę według wskaźników GUS ustalono na poziomie 18–10 mln.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RomualdAjchler">Aby lepiej zobrazować związane z tym zagadnieniem problemy, chciałbym posłużyć się przykładem woj. pilskiego. Otóż w gminie Złotów 1 ha gruntów można kupić za 11–12 mln zł, co umożliwia skorzystanie z kredytu przeznaczonego na zakup ziemi, podczas gdy w gminie Wronki 1 ha gruntów kosztuje 50 mln zł, co powoduje, że obrót ziemią pomiędzy rolnikami w tej gminie praktycznie nie istnieje.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#RomualdAjchler">Oczywiście, rolnicy mogą na zakup tej ziemi uzyskać kredyt komercyjny, ale wówczas muszą przeprowadzić rachunek ekonomiczny i zastanowić się nad celowością skorzystania z takiego kredytu. Myślę, że należałoby zmienić dotychczasowe zasady na bardziej regionalne i w związku z tym istnieje potrzeba znalezienia odpowiedniego, racjonalnego - jak już powiedziałem - rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#RomualdAjchler">Kolejnym problemem jest górna granica wieku umożliwiająca wykorzystanie kredytu przeznaczonego na zakup ziemi. Nie zgadzam się z opinią pana posła Siedleckiego, iż należało pozostawić dotychczasową górną granicę wieku, ponieważ jest ona optymalna. Ponieważ powiedział pan, że normalny mężczyzna w wieku 40 lat powinien mieć 18-letniego syna, chciałbym abyśmy odwrócili tę sytuację i zadali sobie pytanie, co by się stało, gdyby normalny mężczyzna w wieku 40 lat nie miał 18-letniego syna? Szczerze mówiąc, gdybyśmy mogli dłużej podyskutować na ten temat, to okazałoby się, że można znaleźć bardzo dużo argumentów przemawiających zarówno za utrzymaniem dotychczasowej górnej granicy wieku, tzn. 40 lat, jak i za jej przesunięciem, uważam jednak, że nie powinniśmy w tym przypadku stosować aż tak restrykcyjnej zasady, chociażby ze względu na protesty rolników.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#RomualdAjchler">W moim przekonaniu, kredyt, który można uzyskać, jeżeli nie przekroczyło się 40 roku życia byłby wspaniałym kredytem dla tych rolników, którzy chcą się przenieść np. z województwa rzeszowskiego do województwa koszalińskiego, bowiem w tym wieku rolnik może się jeszcze zdecydować na przesiedlenie. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wolno nam ograniczać możliwości korzystania z tego rodzaju kredytu rolnikom, którzy przekroczyli 40 rok życia. Jeżeli byśmy się zdecydowali na wprowadzenie jakiegoś ograniczenia, to uważam, że należałoby górną granicę wieku podnieść do 50 lat.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#RomualdAjchler">Musimy brać pod uwagę fakt, że rolnik, który nie posiada następcy, z całą pewnością nie będzie inwestował w rozwój gospodarstwa, a więc nie będzie również korzystał z tego kredytu. Natomiast w przypadku rolnika, który ma następcę, nie powinniśmy mieć żadnych obaw dotyczących spłaty zaciągniętego kredytu, tym bardziej że doświadczenie starszego rolnika spowoduje, że zostanie on racjonalnie wykorzystany.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#RomualdAjchler">Reasumując mogę stwierdzić, że opowiadam się za zniesieniem granicy 40 roku życia lub jej podwyższeniem do 50 roku życia.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#RomualdAjchler">Jako spółdzielca muszę natomiast stwierdzić, iż nie zgadzam się, aby możliwości korzystania z kredytu przeznaczonego na zakup ziemi były pozbawione rolnicze spółdzielnie produkcyjne. W tej chwili członkowie spółdzielni omijają obowiązujące przepisy stosując różnego rodzaju wybiegi, co nie zmienia faktu, że chcemy korzystać z tych samych uprawnień co inni rolnicy. Dzisiaj spółdzielnie rolnicze, podobnie zresztą jak cały ruch spółdzielczy, postrzegane są w inny sposób niż w poprzednich latach i dlatego uważamy, że brak wspomnianej przed chwilą możliwości jest przejawem dyskryminacji tej grupy zawodowej pracującej w rolnictwie. Nie ulega dla nas wątpliwości, że spółdzielnie powinny mieć możliwość korzystania z tanich kredytów na takich samych zasadach jak rolnicy indywidualni.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#RomualdAjchler">Pragnę podkreślić, że niewątpliwą zasługą obecnie rządzącej koalicji jest niezwykła różnorodność funkcjonujących od 1993 r. kredytów, a koalicyjny rząd w różnorodny sposób stymuluje produkcję rolną.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#RomualdAjchler">Jednak w wydawanych przez prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zarządzeniach znajdują się elementy, które wymagają ulepszenia. Czy Agencja musi pobierać 2% prowizję za udzielenie gwarancji kredytowych? Czy tego rodzaju praktyka jest racjonalna w sytuacji, gdy gwarancje mają być formą bezpośredniej pomocy udzielanej rolnictwu?</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#RomualdAjchler">Zdaję sobie sprawę, że z udzieleniem gwarancji kredytowej wiąże się zwiększone ryzyko itp., ale jeżeli uważa się, że kredytobiorca jest niewiarygodny, to się z nim po prostu nie rozmawia. Moim zdaniem, udzielając poręczeń kredytowych nie powinno się oczekiwać dodatkowych korzyści. Ponieważ moi przedmówcy poruszyli sprawę byłego Funduszu, chciałbym powiedzieć, iż uważam, że jeszcze podczas tej kadencji Sejmu doprowadzimy do rozliczenia jego działalności. W trakcie jednego z pierwszych posiedzeń Komisji dotyczących oceny działalności Agencji byłem jednym z posłów, którzy opowiedzieli się za odrzuceniem jej sprawozdania, ponieważ uważałem, że rozliczanie działalności byłego Funduszu trwa zbyt długo.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#RomualdAjchler">Uważam, panie przewodniczący, że prezydium Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powinno się zainteresować terminem zakończenia prac związanych z rozliczeniem i jeżeli zaistnieje taka potrzeba, wystąpić do marszałka Sejmu postulując przyspieszenie tych prac. Niedługo miną już cztery lata i dalsze działania zmieniające do rozliczenia działalności Funduszu stracą jakikolwiek sens, ponieważ niektóre ze spraw ulegną przedawnieniu.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#RomualdAjchler">Być może należałoby tym rolnikom, którzy z tak wielkimi wyrzeczeniami spłacili zaciągnięte kredyty powiedzieć, że jest nam bardzo przykro z tego powodu, a przy okazji podarować przewinienia niektórym hochsztaplerom. Uważam, iż podczas najbliższego posiedzenia Komisji powinniśmy przyjrzeć się nieco bliżej, na jakim etapie znajdują się prace związane z rozliczeniem działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzKalemba">Ponieważ dokumentacja dotycząca działalności Funduszu została już w zasadzie uporządkowana, myślę, że na zakończenie naszej dyskusji pan prezes Antosiak udzieli panu posłowi stosownych wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławCzech">Muszę powiedzieć, że z ukontentowaniem przysłuchiwałem się wypowiedzi pana posła Siedleckiego, ponieważ wynikało z niej, że żyjemy w kraju, w którym problemy gospodarki rolnej zostały już właściwie rozwiązane, a przed nami wszystkimi stoi otworem świetlana przyszłość.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MirosławCzech">Oczywiście, ta wizja ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Reprezentuję region, który zgodnie z informacjami przedstawionymi w materiale przygotowanym przez Agencję, można uznać za region bardzo słabej aktywności inwestycyjnej rolników, którzy bardzo rzadko zwracają się do banków, aby uzyskać kredyty przeznaczone na inwestycje i zakup ziemi. Mówię w tej chwili o województwie koszalińskim i bardzo blisko z nim związanym województwie słupskim, na terenie których podczas spotkań z zamieszkującymi tu rolnikami, trudno jest usłyszeć prezentowane przez pana posła Siedleckiego opinie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MirosławCzech">Województwo słupskie oraz województwo koszalińskie znajdują się w dolnych rejonach tabeli obrazującej liczbę wniosków kredytowych oraz liczbę pozytywnych opinii dotyczących możliwości udzielenia kredytu - i to nie tylko w liczbach bezwzględnych, ale w przeliczeniu na 1000 gospodarstw. Nie jest to więc problem wynikający z dużej powierzchni znajdujących się na terenie tych województw gospodarstw, tylko z małej aktywności rolników.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MirosławCzech">Myślę, że po części wiąże się z tym także kwestia, o której w początkowej fazie swojej wypowiedzi wspomniał pan poseł Ajchler, a mianowicie kwestia terytorialnego zróżnicowania cen ziemi. Muszę powiedzieć, że o ile na północnym obszarze województwa pilskiego, cena ziemi jest znacznie niższa niż na południu, co oczywiście związane jest z klasą gleby, to na południu województwa koszalińskiego oraz województwa słupskiego zarówno popyt na ziemię jak i jej ceny kształtują się na dosyć niskim poziomie. Natomiast na północy tych województw mamy do czynienia z procesem odwrotnym.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#MirosławCzech">Chciałbym przy tej okazji zapytać, jakie są dalsze losy programu osadnictwa? Czy podejmowane są jakieś działania służące wdrożeniu tego programu? Na jakie program ten napotyka opory i jakie trudności wiążą się z jego realizacją?</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#MirosławCzech">Bardzo mocno przychylam się do wniosku, aby w pełni wyjaśnić wszystkie kwestie związane z funkcjonowaniem byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, i to nie tylko w płaszczyźnie wskaźników liczbowych, ale także odpowiedzialności konkretnych osób za sytuację, która powstała w trakcie jego działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#SzczepanSkomra">Oceniając informację przedstawioną członkom Komisji przez prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, muszę z dużą satysfakcją stwierdzić, że została opracowana w bardzo szczegółowy, dokładny i profesjonalny sposób. Myślę, że sposób opracowania tego materiału świadczy o odpowiednio wysokim poziomie zatrudnionej w Agencji kadry.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#SzczepanSkomra">W moim przekonaniu, w chwili obecnej Agencja stosuje w swojej działalności rozwiązania mające charakter systemowy, które przypominają rozwiązania stosowane w krajach wysoko rozwiniętych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#SzczepanSkomra">Ponieważ tak się składa, że reprezentuję branżę mleczarską, chciałbym - jeżeli państwo pozwolą - odnieść się w kilku zdaniach do stwierdzenia, adresowanego do branży i całego programu rozwoju mleczarstwa. Muszę stwierdzić, że przedstawiciele branży mleczarskiej bardzo pozytywnie oceniają funkcjonowanie tej linii kredytowej, bowiem pozwoliła ona na dokonanie postępu i zbliżenia polskiego mleczarstwa do poziomu europejskiego.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#SzczepanSkomra">Zastanawiam się jednak - podobnie jak moi koledzy - nad tym, czy ten program mógł być jeszcze lepszy, czy mogliśmy jeszcze lepiej go zrealizować i jeszcze lepiej wykorzystać? Myślę, że było to możliwe, ale chyba na samym początku tej drogi popełniono kardynalny błąd, sugerując, aby ocenę poszczególnych przedsięwzięć przeprowadzały komisje wojewódzkie.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#SzczepanSkomra">Chciałbym powiedzieć, że komisje wojewódzkie nie zawsze w sposób optymalny i zgodny z ogólną polityką państwa zatwierdzają i realizują poszczególne przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#SzczepanSkomra">Jeśli państwo pozwolą, to chciałbym posłużyć się następującym przykładem. Otóż w ostatnim okresie bardzo dużo kredytów zaciągniętych przez zakłady mleczarskie zostało przeznaczonych na produkcję serów, co miało negatywne znaczenie, jak gdyby w dwóch płaszczyznach. Ponieważ każda spółdzielnia mleczarska zajmuje się produkcją serów, następuje moment, w którym występuje nadmiar tego produktu na rynku, co zmusza mleczarnie do ponownego jak gdyby skorzystania z kredytów preferencyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#SzczepanSkomra">Można więc powiedzieć, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a ściślej mówiąc państwo, dwukrotnie dopłaca do tej produkcji. Dlatego wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem było pierwotne założenie, że kredyty preferencyjne powinny być wykorzystane na przeprowadzenie głębokiej restrukturyzacji mleczarstwa. Przypomnę, że taka restrukturyzacja miałaby polegać na połączeniu słabszych mleczarni z dobrze funkcjonującymi zakładami mleczarskimi, które w związku z tym powinny otrzymać wsparcie w postaci środków pozostających w dyspozycji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#SzczepanSkomra">Zgadzam się z opinią moich przedmówców dotyczącymi funkcjonowania ośrodków doradztwa rolniczego, biznesplanów oraz działalności banków.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#SzczepanSkomra">Na zakończenie swojego wystąpienia chciałbym przedstawić trzy wnioski. Uważam, że kierownictwo Agencji mogłoby się zastanowić, czy nie należałoby uruchomić nowych linii kredytowych, które umożliwiałyby kredytowanie przedsięwzięć podejmowanych w ramach umowy dzierżawy oraz leasingu? Co prawda w tej chwili nie ma takiej możliwości, ale sądzę, że tego rozwiązanie należałoby zastosować w przyszłości. Chciałbym zwrócić uwagę, że tego rodzaju propozycje składają przedsiębiorstwom firmy zachodnie.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#SzczepanSkomra">Czy wchodzące w skład branży mleczarskiej firmy z udziałem kapitału zagranicznego powinny korzystać z kredytu preferencyjnego przeznaczonego dla zakładów tej branży? Wydaje mi się, że firmy zagraniczne, które wnoszą do konkretnych przedsiębiorstw swój kapitał mają zupełnie inne możliwości prowadzenia działalności niż przedsiębiorstwa z polskim kapitałem, prosperujące już na rynku.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#SzczepanSkomra">Wydaje mi się, że w przypadku prowadzenia wspomnianej już przeze mnie głębokiej restrukturyzacji, to znaczy łączenia się słabszych spółdzielni z silnymi finansowo podmiotami, powinny one mieć możliwość korzystania z nie oprocentowanych kredytów obrotowych, przeznaczonych na prowadzenie działalności ogólnogospodarczej. Myślę, że istnienie takiej możliwości przyczyniłoby się do radykalnej poprawy sytuacji gospodarczej i rozwoju tej i nie tylko tej branży.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławKalemba">Czy pani poseł Zajączkowska wyraża chęć udziału w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariaZajączkowska">Program osadnictwa, o którym wspomniał pan poseł Czech, został uruchomiony dopiero w tym roku i chociaż nie jest bezpośrednio związany z tematem naszych dzisiejszych obrad, korzystając z okazji prosiłabym pana prezesa Antosiaka, aby zechciał nam powiedzieć, w jaki sposób Agencja stara się pomóc tym rolnikom, którzy są nim zainteresowani. Pytam o do dlatego, że z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że główną barierą przeszkadzającą w realizacji tego programu jest możliwość uzyskania odpowiednich kredytów.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MariaZajączkowska">Trzeba przyznać, że Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej spełniło oczekiwania rolników, obniżając wymaganą wysokość własnego wkładu rolników z 20 do 5%, ale nadal poważną przeszkodą w realizacji tego przedsięwzięcia są trudności związane z uzyskaniem gwarancji kredytowych żądanych przez banki, które przejęły finansowanie programu.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MariaZajączkowska">Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby pan prezes Antosiak poinformował nas o tym, czy Agencja stwarza w tej mierze, a jeżeli tak, to jakie, możliwości pragnącym skorzystać z tego programu rolnikom.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MariaZajączkowska">Uważam także, że informacje na temat tego programu powinny być propagowane w jeszcze bardziej aktywny sposób, ponieważ z dotychczasowych doświadczeń związanych z realizacją tego programu wynika, że pieniądze są główną barierą. O ile dobrze pamiętam zawartość informacji, które uzyskałam w ubiegłym tygodniu, to z kilkudziesięciu złożonych wniosków, tylko 2 lub 3 znajdują się w fazie realizacji. Innymi słowy mówiąc, z powodu braku odpowiedniej kwoty pieniędzy nowe gospodarstwa przejmuje dopiero 2 lub 3 rolników. W związku z tym chciałabym nie tylko zapoznać się z opinią pana prezesa na ten temat, ale także dowiedzieć się, jaką rolę w procesie realizacji tego programu odegra Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby wypowiedzieć się na ten temat?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#StanisławKalemba">Czy pan poseł Zarzycki chciałby ponownie zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WojciechZarzycki">Chciałbym dodać dosłownie jedno zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławKalemba">Gorąco zachęcam do udziału w dyskusji biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu Komisji przedstawicieli organizacji związkowych oraz banków, tym bardziej że jeden z ciągle powtarzających się wniosków dotyczy uproszczenia procedur udzielania kredytów obrotowych gospodarstwom rolnym o znacznej wartości, które mogą w tej chwili uzyskać stosunkowo niewielkie środki.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławKalemba">Udzielam głosu panu posłowi Zarzyckiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WojciechZarzycki">Chciałbym zwrócić uwagę, że najwięcej uwag dotyczących systemu kredytowania odnosi się do sfery wzajemnych relacji kredytobiorców z bankami, a inaczej mówiąc kwestii zabezpieczenia spłaty kredytów oraz uproszczenia procedur udzielania niewielkich kredytów przeznaczonych na zakup środków do produkcji rolnej. Ponieważ procedura udzielania tych kredytów jest bardzo uciążliwa i długotrwała, zastanawiam się, czy nie powinniśmy powrócić do systemu tzw. „skryptów dłużnych”, które w przeszłości cieszyły się dużym uznaniem kredytobiorców i nie wymagał w przypadku kredytu w wysokości 20 mln zł, ponieważ całe gospodarstwo miało wartość kilku miliardów złotych, sprowadzania do banku całej rodziny biorącego kredyt rolnika oraz kilku dodatkowych żyrantów.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WojciechZarzycki">Wydaje mi się, że jeżeli zwrócimy uwagę na tę kwestię, to powszechna opinia o możliwości korzystania z kredytów pilotowanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie jeszcze bardziej pozytywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławKalemba">Pragnę zwrócić uwagę, że w czasie różnego rodzaju spotkań, przedstawiciele banków twierdzą, iż procedury stosowane przy udzielaniu tego rodzaju kredytów zostały sformułowane przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, prosiłbym wobec tego, aby pan prezes Antosiak, odpowiadając na pytania członków Komisji, spróbował wyjaśnić także i tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławKalemba">Zachęcam do udziału w dyskusji przedstawicieli związków zawodowych. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos na temat sprawozdania z działalności Agencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#CzesławBonisławski">Ponieważ pan prezes Siedlecki, który reprezentuje związek, przedstawił już oficjalne stanowisko związku w tej sprawie, chciałbym jedynie zwrócić uwagę na dwa zagadnienia, a mianowicie: stosowaną obecnie przez Agencję politykę informacyjną oraz proces szkolenia rolników. Chociaż w przyjętym przez Agencję programie oraz nowym rozporządzeniu Rady Ministrów poświęcono tym zagadnieniom sporo uwagi, to jednak - a przynajmniej tak to odczuwają członkowie naszego związku - podejmuje się zbyt mało działań mających na celu wyjaśnienie wszystkich wątpliwości rolników.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#CzesławBonisławski">Musimy mieć świadomość, że istniejące wśród rolników obawy wynikają z nieświadomości, a raczej z niepełnej znajomości funkcjonujących obecnie przepisów. Ponieważ nie wszyscy rolnicy czytają codzienną prasę, a wiadomości, jakie pojawiają się na ten temat w telewizji są niepełne, należałoby - moim zdaniem - podjąć bardziej zdecydowaną akcję informacyjną, wykorzystując w niej rolników, którzy już skorzystali z kredytów uruchomionych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LeonGrycuk">Ponieważ w radzie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zasiadają przedstawiciele wszystkich związków zawodowych, mamy możliwość zwracania uwagi na wszystkie ewentualne niedociągnięcia. W związku z tym bardzo często dyskusje prowadzone podczas posiedzeń rady Agencji mają dosyć gwałtowny przebieg, ale być może właśnie dzięki temu ocena działalności Agencji, z którą spotykamy się podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji, jest pozytywna, o czym świadczy chociażby fakt, że moi przedmówcy dostrzegają postęp, jaki nastąpił w jej działalności w ostatnim okresie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#LeonGrycuk">Nie chciałbym zbytnio rozwodzić się na ten temat, ponieważ związek, którego jestem przedstawicielem, reprezentuje jednocześnie pracobiorców, pracowników sfery budżetowej, w tym także pracowników zatrudnionych w ośrodkach doradztwa rolniczego.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#LeonGrycuk">Ponieważ podczas dzisiejszego spotkania sformułowano bardzo krytyczne uwagi dotyczące dotacji udzielanych ośrodkom doradztwa rolniczego, chciałbym powiedzieć, że związek, w którego imieniu występuję, zajmuje w tej sprawie odmienne stanowisko. Uważamy bowiem, że skala pomocy kierowanej do ośrodków doradztwa rolniczego powinna być jeszcze większa.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#LeonGrycuk">Należy pamiętać, że w statutach ośrodków doradztwa rolniczego nie przewidziano, iż mają one obowiązek sporządzania biznesplanów oraz realizowania innych zadań, które w ostatnim okresie wykonywały na rzecz Agencji i dlatego powinny w zamian za to coś otrzymać. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż realizacja wyżej wspomnianych zadań wymagała z ich strony ogromnego wysiłku. Pragnę dodać, że nasza opinia na ten temat została sformułowana na podstawie rozmów przeprowadzonych z pracownikami ośrodków doradztwa rolniczego.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#LeonGrycuk">Jesteśmy również przeciwni krytykowaniu Agencji za to, że wspomagała niektóre uczelnie rolnicze. Był to niewątpliwie bardzo potrzebny i właściwy gest z jej strony, chociaż zgadzamy się z opinią, że tego rodzaju działalność należałoby usankcjonować w odpowiednich przepisach. Naszym zdaniem Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powinna rozszerzyć sferę swojej działalności i wspierać wszystkie organizacje, które pracują na rzecz rolnictwa, a nawet - mówiąc bardziej ogólnie - całej wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławKalemba">Myślę, że okazję do przedstawiania własnych opinii na ten temat, jaką stwarza dzisiejsze posiedzenie Komisji, powinni wykorzystać również przedstawiciele banków.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#StanisławKalemba">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JanRokita">Chciałbym, jeśli państwo pozwolą, dosłownie w kilku zdaniach przedstawić spostrzeżenia Banku Gospodarki Żywnościowej i zrzeszonych z nim banków spółdzielczych na temat kredytów preferencyjnych, do których oprocentowania dopłaca Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#JanRokita">Pragnę jednak spojrzeć na ten problem nie w kontekście problematyki rozwoju wsi i rolnictwa, ale w kontekście wpływu stosowanych przez Agencję dopłat na sytuację finansową banków spółdzielczych oraz Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JanRokita">Od 1995 r. w momencie rozszerzenia zarówno zakresu kredytów preferencyjnych, jak i zakresu dopłat do tych kredytów nastąpiła zdecydowana poprawa sytuacji finansowej większości banków spółdzielczych. Mogą one obecnie udzielać coraz większej liczby kredytów, stając się nie tylko rzetelnym partnerem dla miejscowej ludności, ale także rzetelnym miejscem lokowania dopłat.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#JanRokita">Powoduje to, iż dysponują one coraz większymi kwotami, które mogą przeznaczyć na kredyty.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#JanRokita">Wspomniany przed chwilą efekt mnożnikowy wpływa w bardzo znaczący sposób na rozwój gospodarczy tych gmin, na terenie których działają silne banki spółdzielcze mogące wspierać miejscowych rolników coraz większymi kwotami kredytów. Z podobną sytuacją mamy zresztą do czynienia także w przypadku Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#JanRokita">Dzięki współpracy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa banki spółdzielcze posiadają obecnie w swoim portfelu kredytowym blisko 70–90% kredytów preferencyjnych. Nie ulega wątpliwości, że jest to bardzo znaczny udział, a dla porównania chciałbym powiedzieć, iż w Banku Gospodarki Żywnościowej ten udział wynosi około 45%, z tym że mamy nadzieję, iż już niedługo będzie on wynosił około 50%, co będzie miało bardzo pozytywny wpływ na sytuację finansową i rentowność banku.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#JanRokita">Jeżeli państwo pozwolą, to chciałbym jeszcze przedstawić uwagi dotyczące kredytów obrotowych przeznaczonych na działalność rolniczą. Otóż w bieżącym roku Bank Gospodarki Żywnościowej oraz banki spółdzielcze udzieliły ponad 200 tys. tego rodzaju kredytów. Przewidujemy, że w końcu czerwca łączne zadłużenie z tytułu udzielonych kredytów będzie wynosiło 8,5 bln starych złotych. Będzie to więc bardzo znacząca kwota kredytów preferencyjnych, które wywołają określone pozytywne skutki w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#JanRokita">Spodziewamy się, że w końcu roku założone przez nas plany, zarówno w przypadku liczby, jak i kwoty kredytów preferencyjnych zostaną znacznie przekroczone, a chciałbym przypomnieć, że udział Banku Gospodarki Żywnościowej oraz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych w przypadku kredytów preferencyjnych w porównaniu z innymi bankami, jest bardzo znaczący i chcemy nadal utrzymać naszą dotychczasową pozycję.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#JanRokita">Mówiąc o procedurach bankowych związanych z procesem udzielania kredytów obrotowych, chciałbym państwa poinformować, że wraz z wnioskiem kredytowym, który jest niezbędny do otrzymania kredytu, składane są następujące dokumenty: krótka informacja na temat stanu majątkowego kredytobiorcy - bardzo istotna z punktu widzenia interesów banku, który musi wiedzieć, czy kredytobiorca posiada dostateczny majątek, pozwalający na prowadzenie produkcji umożliwiającej spłatę zaciągniętego kredytu, umowa kredytowa, która chociaż jest dosyć obszerna, to jednak nie składa się aż z tylu stron, aby uniemożliwiało to jej dokładne przeczytanie, oraz informację o tym, w jaki sposób kredytobiorca chce zabezpieczyć spłatę kredytu, to znaczy czy zabezpieczenie będzie miało formę poszerzenia, lokaty, czy też inną formę.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#JanRokita">Uważam, że stosowana przez nas procedura jest stosunkowo ograniczona, z tym że należy dodać, iż do obowiązków dłużnika należy przedstawienie rachunków dokumentujących fakt dokonania zakupów środków obrotowych oraz udowodnienie, że posiada odpowiedni obszar gruntów, które użytkuje bądź to w formie dzierżawy, bądź też jest ich właścicielem.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#JanRokita">Ponieważ najwięcej wątpliwości budzi kwestia zabezpieczenia spłaty kredytu, chciałbym państwa poinformować, że centrala Banku Gospodarki Żywnościowej wydała oddziałom BGŻ zalecenie, aby nie żądały dodatkowych zabezpieczeń spłaty tego rodzaju niewielkich kredytów, jeżeli od wielu lat znany jest standing danego kredytobiorcy i jeżeli spłaca on zaciągnięte w banku kredyty bez większych problemów.</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#JanRokita">Nie możemy jednak takiego zlecenia skierować do banków spółdzielczych, ponieważ są to jednostki, które same decydują o kształcie instrukcji kredytowych oraz warunkach zabezpieczenia spłaty kredytu. Jak państwo doskonale wiedzą, banki spółdzielcze stosują w praktyce zarówno dosyć rygorystyczne instrukcje kredytowe, jak i wymogi dotyczące zabezpieczenia spłaty kredytu, ale podstawową przyczyną takiego stanu rzeczy są wymogi stosowane przez Główny Inspektorat Nadzoru Bankowego, który kwestionuje każdą umowę kredytową, nawet na najmniejszy kredyt, zawartą przez bank spółdzielczy, która nie posiada zabezpieczenia spłaty.</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#JanRokita">Z tego względu banki spółdzielcze, aby uniknąć kłopotów z Głównym Inspektoratem Nadzoru Bankowego w opracowanych przez siebie procedurach zakładają, że każdy udzielony przez nie kredyt musi posiadać odpowiednie zabezpieczenie spłaty w postaci dodatkowych form. Liczę na to, że po konsolidacji banków spółdzielczych i utworzeniu banków regionalnych oraz banku krajowego, kwestia dotycząca procedur udzielania kredytów zostanie rozwiązana w taki sposób, aby po pierwsze - były one jednolite, a po drugie - dostosowane do faktycznych potrzeb klientów, tak aby można było ich zdobywać oferując ulgowe wymogi dotyczące zabezpieczenia spłaty kredytu.</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#JanRokita">Na zakończenie chciałbym jeszcze powiedzieć, że zarówno procedury stosowane przez same banki, jak i uzgodnione z Agencją, są w dalszym ciągu doskonalone. Bowiem nie są to kwestie, które nie podlegają dyskusji, z wyjątkiem postanowień, które wynikają z przepisów ustawy lub rozporządzenia Rady Ministrów określających ramowe zasady udzielania kredytów preferencyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławKalemba">Biorąc pod uwagę wypowiedzi, które miałem okazję usłyszeć w trakcie licznych spotkań, w których uczestniczyli przedstawiciele banków oraz rolnicy posiadający piękne gospodarstwa, chciałbym usłyszeć, czy nastąpiło jakieś złagodzenie procedur stosowanych dotychczas w przypadku kredytów wynoszących 3, 4 tysiące nowych złotych, ponieważ dalsze ich stosowanie jest nie do przyjęcia, tym bardziej że docierają do nas sygnały, iż będą one upraszczane.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławKalemba">Trudno uznać za normalną sytuację, w której rolnik posiadający gospodarstwo o wartości ocenianej na 5–6 mld starych zł, starając się o uzyskanie kredytu musi wypełnić 7-stronicową umowę. Przecież w rejonie działania tego banku wszyscy się doskonale znają, a ponadto istnieje zabezpieczenie spłaty tego kredytu w postaci majątku.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#StanisławKalemba">Nie ukrywam, że pana odpowiedź mnie nie satysfakcjonuje, tym bardziej że w trakcie wspomnianych już spotkań rolnicy nie rozmawiają z członkami parlamentu w tak elegancki sposób, jak my z panem podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#StanisławKalemba">Jestem w stanie zrozumieć konieczność wprowadzenia pewnych twardych wymogów po okresie, gdy nastąpił upadek banków spółdzielczych, ale w stosunku do wiarygodnych rolników, a takich jest większość, bowiem powszechnie wiadomo, że rolnicy spłacają pobrane kredyty prawie w 100%, należałoby uprościć stosowane przez banki procedury. Niestety - w pana wypowiedzi nie usłyszeliśmy żadnych optymistycznych akcentów dotyczących tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MariaStolzman">Chciałabym zapytać, kiedy nastąpi wspomniana przez pana dyrektora konsolidacja banków spółdzielczych? Pytam o to dlatego, ponieważ opóźnienia w realizacji uchwalonej przez Sejm ustawy sięgają już 2 lat i wszystko wskazuje na to, że o konsolidacji banków spółdzielczych można będzie mówić dopiero w perspektywie kilku następnych lat.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MariaStolzman">Ponieważ trudno uznać tego rodzaju przypuszczenie za optymistyczne, chciałabym się dowiedzieć, jak postrzegany jest ten problem z punktu widzenia Banku Gospodarki Żywnościowej?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MariaStolzman">Ponieważ w protokole Najwyższej Izby Kontroli znajduje się informacja, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa posiadała w Banku Gospodarki Żywnościowej bardzo nisko oprocentowaną lokatę, chciałabym się dowiedzieć, dlaczego Bank Gospodarki Żywnościowej stosuje takie praktyki wobec Agencji?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławKalemba">Jak wynika z przedstawionych nam dokumentów, Agencja posiada wystarczającą kwotę środków przeznaczonych na dopłaty do oprocentowania kredytów, a główną przeszkodą na drodze pełnego ich wykorzystania jest system bankowy, w związku z tym chciałbym zapytać: czy i w jakim stopniu wykorzystywane są bony restrukturyzacyjne, których emisja została zagwarantowana w ustawie budżetowej? O ile dobrze pamiętam, ich wartość wynosiła 7 bln zł. Czy pan dyrektor mógłby udzielić odpowiedzi na te pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanRokita">Mówiąc o zmianie lub ulepszaniu procedur, należy pamiętać, że jest to proces trwały. Niemniej jednak muszę powiedzieć, że do momentu pełnej konsolidacji banków spółdzielczych i utworzenia banków regionalnych oraz banku krajowego Bank Gospodarki Żywnościowej nie będzie posiadał możliwości spowodowania, aby banki spółdzielcze dokonały poważnego uproszczenia stosowanych przez nie procedur kredytowania.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JanRokita">W tej chwili mogę wypowiedzieć się jedynie w imieniu Banku Gospodarki Żywnościowej, który już wprowadził pewne uproszczenia procedur i zalecił ich wprowadzenie w bankach spółdzielczych. Obecnie obserwujemy, w jaki sposób nasze zalecenie jest realizowane przez banki spółdzielcze i mogę państwu powiedzieć, iż zauważamy, że ze względu na pewne doświadczenia z przeszłości, kierownictwa tych banków bardzo niechętnie odstępują od stosowania dotychczasowych zabezpieczeń.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JanRokita">Można więc stwierdzić, że jest to znacznie szersze zagadnienie i szybka, pozytywna zmiana procedur udzielania kredytów nie jest możliwa.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JanRokita">Odpowiadając na pytanie dotyczące środków finansowych mogę stwierdzić, iż w systemie Banku Gospodarki Żywnościowej oraz banków spółdzielczych znajduje się dostateczna kwota środków finansowych, umożliwiająca udzielanie nie tylko kredytów preferencyjnych, które zgodnie z prowadzoną przez nas polityką kredytową, mają bezwzględne pierwszeństwo. Liczymy na to, że mają również takie pierwszeństwo - a wskazują na to odpowiednie wskaźniki - w przypadku banków spółdzielczych. Nie sądzę, aby jakikolwiek bank spółdzielczy zrzeszony w Banku Gospodarki Żywnościowej SA mógł stwierdzić, że nie posiada dostatecznych środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#JanRokita">Podczas bezpośredniej rozmowy z przedstawicielami niektórych banków spółdzielczych dowiedziałem się, co prawda, że środki te wkrótce się wyczerpią, ale w odpowiedzi przedstawiłem im konkretne propozycje, jak z pozytywnym skutkiem należy poszukiwać potrzebnych pieniędzy w miejscu ich funkcjonowania, czyli inaczej mówiąc, w gminie. Dopiero później, gdyby okazało się, że nie potrafią znaleźć środków finansowych w gminie, mogłyby skorzystać z możliwości uzyskania pomocy finansowej BGŻ, przeznaczonej na stworzenie warunków umożliwiających im udzielenie kredytów preferencyjnych. Innymi słowy mówiąc, w systemie bankowym Banku Gospodarki Żywnościowej rozwiązujemy tego rodzaju problem w ten sposób, że w przypadku braku odpowiednich środków w banku spółdzielczym, są one kierowane do tego banku z lokat Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#JanRokita">Skierowano do mnie również bardzo trudne pytanie, kiedy nastąpi restrukturyzacja BGŻ i banków spółdzielczych. Muszę szczerze powiedzieć, że nie zajmuję się tą grupą zagadnień i w związku z tym nie wiem, czy moja odpowiedź będzie wystarczająca.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławKalemba">Nie odpowiedział pan na pytanie dotyczące bonów restrukturyzacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanRokita">Temat ten łączy się z restrukturyzacją...</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławKalemba">Wobec tego na tak sformułowane pytanie odpowiedzi udzieli pani dyrektor Nowakowska z Ministerstwa Finansów. O ile dobrze pamiętam, jeden z posłów skierował do pana pytanie dotyczące niskoprocentowej lokaty bankowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanRokita">Myślę, że na to pytanie najbardziej wyczerpującej odpowiedzi udzieli pan prezes Antosiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławKalemba">Uważam jednak, panie dyrektorze, że niektóre pana stwierdzenia mogą budzić zdziwienie. Zgadzam się z podsumowaniem działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, w którym stwierdza się, że głównymi przyczynami niewykorzystania przeznaczonych na ten cel środków budżetowych są: brak zdolności kredytowej podmiotów oraz niewydolność systemu bankowego.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławKalemba">Wydaje mi się, że obecnie główną przyczyną, uniemożliwiającą rolnikowi wykorzystanie istniejących możliwości kredytowych jest brak odpowiednich środków w banku. Musimy pamiętać, że część banków nadal znajduje się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, a wielu z nich grozi upadłość, o czym świadczy chociażby ogłoszenie upadłości jednego z banków w ostatnich dniach. Nie można więc - tak mi się przynajmniej wydaje - twierdzić, że następuje przepływ środków finansowych do banków spółdzielczych, które chcą udzielać kredytów preferencyjnych.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#StanisławKalemba">Mało tego, w przypadku kredytów inwestycyjnych przeznaczonych m.in. na zakup ziemi, większość banków nie zaproponuje kredytobiorcy rozłożenia spłaty kredytu na okres dłuższy niż 3–4 lata, mimo że przewidywany okres ich spłaty wynosi 15 lat, tłumacząc się brakiem środków. Nie może więc pan, panie dyrektorze, twierdzić, że banki dysponują wystarczającą kwotą pieniędzy, bowiem możliwości poszczególnych banków są bardzo zróżnicowane. Uważam także, że twierdząc, iż następuje przepływ środków do banków spółdzielczych, w tym także w strukturze BGŻ, mija się pan z prawdą, ponieważ takiego przepływu po prostu nie ma. Twierdzę tak na podstawie informacji dotyczących konkretnych przypadków i myślę, że moją opinię na ten temat potwierdzi wiceprezes Agencji, pan poseł Stec.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#StanisławKalemba">O ile wiem, przedstawioną nam przez pana dyrektora Rokitę informację chciałaby uzupełnić pani dyrektor Nowakowska z Ministerstwa Finansów. Myślę, że pani uzupełnienie będzie dotyczyło realizacji ustawy o restrukturyzacji banków spółdzielczych i BGŻ oraz bonów restrukturyzacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JadwigaNowakowska">Chciałabym odpowiedzieć na dwa pytania, które pośrednio zostały skierowane do Ministerstwa Finansów. Pierwsze z nich dotyczyło terminów i przebiegu konsolidacji finansowej zarówno regionów, jak i całego systemu krajowego, natomiast drugie - obligacji skarbu państwa przeznaczonych dla BGŻ w tegorocznej ustawie budżetowej. Jeżeli państwo pozwolą, to odpowiem najpierw na pierwsze z nich.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JadwigaNowakowska">Jak już wspomniała pani poseł Stolzman, termin konsolidacji wyznaczony był z możliwością jego przedłużenia na wniosek zainteresowanych podmiotów. Wszystkie podmioty, które powstały do końca 1995 r. złożyły także wnioski do pani prezes Narodowego Banku Polskiego, która skorzystała z uprawnień nadanych jej przepisami ustawy i w porozumieniu z ministrem finansów przedłużyła termin konsolidacji do końca 1996 r.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JadwigaNowakowska">Aby przeprowadzenie tego procesu było w ogóle możliwe, muszą być spełnione różne warunki wyjściowe dotyczące zarówno sfery organizacyjno-strukturalnej, jak i finansowej. Przede wszystkim muszą powstać banki regionalne, czyli podmioty stanowiące podstawę konsolidacji. Jak wiadomo, w tej chwili możemy mówić o 6 takich podmiotach, ale stało się to dopiero możliwe w tym roku.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JadwigaNowakowska">Nie powstały jeszcze banki regionalne w trzech regionach, tzn. Wrocławiu, Koszalinie i Rzeszowie, z tym że bank regionalny we Wrocławiu - jak wynika z informacji, które uzyskaliśmy w ostatnich dniach - doprowadza do końca prace związane z zebraniem kapitału założycielskiego, a więc jest bliski spełnienia wymogu, który w przypadku tych trzech regionów był główną przeszkodą uniemożliwiającą bankom regionalnym uzyskanie licencji.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JadwigaNowakowska">W przypadku pozostałych banków regionalnych, które uzyskały znaczny stopień zaawansowania niezbędnych działań - najbardziej zaawansowany jest region Wielkopolski - niezwykle istotną kwestią jest konieczność przeprowadzenia audytu zarówno banków spółdzielczych, jak i banku konsolidującego. Zależy nam bowiem na tym, aby powstałe struktury były strukturami wydolnymi w sensie Prawa bankowego oraz trwałymi.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#JadwigaNowakowska">Dlatego też na przeprowadzenie wspomnianych audytów zostaną przeznaczone środki pomocowe Unii Europejskiej. Dowiemy się wówczas, które banki nadają się do konsolidacji, które banki należy przedtem zrestrukturyzować, a które powinny być połączone z innymi, silniejszymi organizmami, tak aby możliwe było zachowanie bezpieczeństwa finansowego całej struktury.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JadwigaNowakowska">Przygotowania do przeprowadzenia audytów toczą się równolegle i do tej pory, zgodnie z warunkami postawionymi nam przez Unię Europejską, odbyły się pilotażowe audyty w ponad 20 bankach spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#JadwigaNowakowska">Kolejny warunek, którego spełnienia domaga się Unia Europejska przewiduje, że przeprowadzone audyty nie będą tylko audytami samymi w sobie, stanowiącymi drobny krok w procesie konsolidacji, ale przyniosą trwałe efekty. Przedstawiciele Unii Europejskiej opowiadają się bowiem za utworzeniem w bankach regionalnych zespołów, które będą pomagały zarządom tych banków w wykorzystywaniu efektów przeprowadzonych audytów.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#JadwigaNowakowska">Podsumowując moją wypowiedź mogę stwierdzić, że proces, o którym mówiłam, trwa zarówno w sferze organizacyjnej, jak i prawnej. Pan dyrektor Rokita prawdopodobnie o tym nie wie, ponieważ zajmuje się inną problematyką, ale Bank Gospodarki Żywnościowej opracował reguły konsolidacji finansowej i w ostatnich dniach przekazał je do zaopiniowania kierownictwu Narodowego Banku Polskiego oraz Ministerstwa Finansów. Oczywiście wiodącą rolę odgrywa w tej sprawie Narodowy Bank Polski i dlatego Ministerstwo Finansów oczekuje na jego oficjalne stanowisko. Niemniej jednak można stwierdzić, że powstał już materiał wyjściowy do konsolidacji prawnej regionów.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#JadwigaNowakowska">Odpowiadając na pytanie dotyczące obligacji skarbu państwa chciałabym stwierdzić, że zgodnie z art. 4 ustawy budżetowej, minister finansów otrzymał uprawnienie do wyemitowania obligacji o wartości 600 mln nowych złotych, a następnie 1 mln, z tym że parlament postawił warunek, że przedtem minister finansów musi określić tryb i warunki ich przekazania.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#JadwigaNowakowska">Jednym z warunków, który wzbudził bardzo szeroką dyskusję, jest przyjęcie programu naprawczego BGŻ. Prace prowadzone w tym zakresie, jak państwu zapewne wiadomo, nadal trwają i już niedługo nastąpi ich zakończenie. Równolegle trwają prace nad ustaleniem zadłużenia Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, które może być poddane procesom bankowych postępowań ugodowych, bowiem w ustawie o zmianie ustawy o Agencji wprowadzono możliwość prowadzenia tych postępowań do końca roku.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#JadwigaNowakowska">Bank Gospodarki Żywnościowej i Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa zakończyły już proces uzgadniania wszystkich kwot, które zostaną poddane bankowym postępowaniom ugodowym oraz innym programom restrukturyzacyjnym. W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Finansów przesłało do Narodowego Banku Polskiego, który będzie emitentem naszych obligacji, projekt zarządzenia emisyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławKalemba">Jeśli można, to prosiłbym obecnie o zabranie głosu pana posła Steca.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławStec">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi moich przedmówców dotyczących stosowanych przez banki procedur udzielania kredytów. Na podstawie doświadczeń zdobytych w trakcie spotkań z rolnikami oraz przedstawicielami banków mogę stwierdzić, że nadal jest to problem budzący wiele emocji, chociaż zarówno w samej Agencji, jak i w trakcie bieżących kontaktów z przedstawicielami banków podejmujemy wiele działań zmierzających do uproszczenia stosowanych dotychczas procedur.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławStec">W przypadku kredytów obrotowych, a szczególnie wówczas, gdy są to niewielkie kwoty uważamy, że powinien znaleźć zastosowanie bardzo prosty, jednostronicowy wniosek, a zabezpieczenie jego spłaty powinien stanowić ciągnik rolniczy lub jakaś inna maszyna rolnicza, tak aby nie było potrzeby korzystania z dobrej woli kilku poręczycieli.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#StanisławStec">Myślę, że zarówno pracownicy banków spółdzielczych, jak i BGŻ znają swoich kredytobiorców i dlatego za szczególnie niezbędne należy uznać partnerskie zasady działania.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#StanisławStec">Chciałbym zwrócić państwa uwagę na jeszcze jedną kwestię. Otóż większość rolników jest członkami rad nadzorczych banków spółdzielczych i dlatego prosilibyśmy ich, aby również ze swojej strony próbowali oddziaływać na członków zarządu oraz pracowników banków spółdzielczych, aby stosowane przez te banki procedury udzielania kredytów były w miarę proste i nie sprawiały potencjalnym kredytobiorcom nadmiernych kłopotów.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#StanisławStec">Pan przewodniczący Kalemba zwrócił uwagę na problem niedostatecznej ilości środków finansowych znajdujących się w bankach spółdzielczych, szczególnie w przypadku kredytów przeznaczonych na zakup ziemi, co powoduje, że banki chcą ustalać termin ich spłaty na 3–4 lata, aby nie zamrażać na dłuższy okres posiadanych środków.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#StanisławStec">Chcę powiedzieć, że mimo to, iż na terenie Wielkopolski działa GBW, a inaczej mówiąc pierwszy bank regionalny, który uzyskał takie prawa, w ramach jego struktury nie obserwujemy na razie przepływu środków pomiędzy nim a bankami spółdzielczymi.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#StanisławStec">Myślę, że w najbliższym czasie, gdy będziemy oceniali funkcjonowanie ustawy o restrukturyzacji BGŻ i banków spółdzielczych, musimy powrócić do tego problemu, ponieważ zgodnie z przyjętymi założeniami celem tej restrukturyzacji było stworzenie możliwości zasilania banków spółdzielczych działających w ramach banku regionalnego.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#StanisławStec">Mówiąc o kredytach inwestycyjnych należy wspomnieć, że obecnie pracujemy w Agencji nad uproszczeniem procedur kredytowych w przypadku niewielkich kwot kredytów. Już w najbliższym czasie przekażemy zarówno bankom spółdzielczym, jak i innym bankom, z którymi współpracujemy, a także ośrodkom doradztwa rolniczego wytyczne informujące, że niewielkie kredyty inwestycyjne, w których przypadku obowiązujące dotychczas rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 września nakładało wymóg przedstawiania planu przedsięwzięcia, aby był on maksymalnie uproszczony, tak aby rolnik mógł go sam wypełnić lub skorzystać z niewielkiej pomocy przedstawiciela ośrodka doradztwa rolniczego.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#StanisławStec">Sądzimy również, że na uproszczenie procedur wpłynie także podpisanie umów z większą liczbą banków. Jeżeli bowiem w danym środowisku, tzn. miejscowości lub gminie, działa 4–6 banków, które podpisały umowy z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, to rolnik będzie miał możliwość dokonania wyboru najbardziej sprawnego banku, co spowoduje, że mniej sprawne banki będą musiały dostosować się do warunków rynkowych upraszczając procedury.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#StanisławStec">Mogę stwierdzić, że Agencja także i tą drogą zmierza do ustalenia łagodniejszych stosunków między kredytobiorcą a bankiem. Duże zmiany w tej sferze powinno także przynieść nowelizowane Prawo bankowe. Uważam, że w przygotowywanej noweli bardzo duży nacisk należy położyć na zapewnienie partnerskich stosunków pomiędzy bankiem i kredytobiorcą. Biorąc pod uwagę fakt, że w chwili obecnej kredyt jest równoznaczny ze sprzedażą pieniądza traktowanego jako towar, a więc inaczej mówiąc, kredytowanie jest działalnością handlową i dlatego niedopuszczalny jest sposób, w jaki niektóre banki traktują swoich klientów.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#StanisławStec">Na zakończenie chciałbym podkreślić, iż wspólnie z centralą BGŻ dokonaliśmy pewnych uzgodnień dotyczących uproszczenia stosowanych procedur. Chcielibyśmy, aby te uzgodnienia stosowane były przez banki obsługujące kredytobiorców w terminie, co na pewno wpłynęłoby na poprawę obecnej sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławKalemba">Myślę, że oczekiwaliśmy takiej właśnie konkretnej informacji, bowiem nie ulega wątpliwości, że rolnik słysząc, iż otrzyma do wypełnienia 7-stronicowy wniosek, traci ochotę, aby starać się o kredyt, zanim jeszcze otrzyma ten dokument. W moim przekonaniu, pan poseł Stec bardzo słusznie zauważył, że stosunki pomiędzy kredytobiorcą a bankiem powinny mieć charakter partnerski. Nie ulega wątpliwości, że należy tylko się cieszyć słysząc o tym, że niektóre banki przedstawiają rolnikom własne, konkurencyjne oferty. Znakomicie się składa, że funkcjonuje w tej chwili duża sieć banków, stale rozszerzających zakres swoich usług, bowiem te z nich, które stworzą partnerskie stosunki z klientem pozostaną na rynku, a pozostałe wypadną z gry.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#StanisławKalemba">Wobec tego poproszę o zabranie głosu pana prezesa Henryka Antosiaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HenrykAntosiak">Przede wszystkim chciałbym państwu podziękować zarówno za przedstawione w trakcie dyskusji opinie, jak i konkretne wnioski. Do niektórych z nich ustosunkuję się prezentując swój własny pogląd, proszę jednocześnie o jego rozważenie w trakcie formułowania ostatecznych wniosków Komisji.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#HenrykAntosiak">Kilka osób zabierających głos w dyskusji wspomniało o konieczności rozliczenia byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa w sposób wskazujący na to, że albo nie zrozumiały mojej pierwszej wypowiedzi, albo że sformułowałem ją w niezbyt precyzyjny sposób.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#HenrykAntosiak">Nie ulega wątpliwości, że kwestii dotyczących działalności Funduszu nie rozwiążemy ani w tej, ani w następnej kadencji Sejmu, ponieważ zawarte przez Fundusz umowy mają charakter cywilnoprawny i będą rozliczane do końca 2005 r.; nie należy się w tym doszukiwać jakichkolwiek nieprawidłowości. Pragnę powtórzyć, że potwierdzono już wszystkie salda należności ze wszystkimi bankami, które współpracowały z Funduszem, a nowelizacja rozporządzenia Rady Ministrów z 30 stycznia br. wprowadziła możliwość elastycznej reakcji współpracujących z Funduszem banków, co pozwoli - mówiąc obrazowo - na podanie pomocnej dłoni tym kredytobiorcom, którzy chcą wyjść z trudnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#HenrykAntosiak">Myślę, że do końca czerwca br., a najpóźniej do 15 lipca zostanie stworzona baza zawierająca informacje o ponad 21 tysiącach umów, która pozwoli na prowadzenie bieżącego monitoringu nie tylko przez banki kredytujące oraz banki, które współpracowały z Funduszem, ale także przez biuro prezesa Agencji.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#HenrykAntosiak">Mówiąc o tym pragnę stwierdzić, że proces tzw. podporządkowania spraw byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa zbliża się ku końcowi i jedyną naszą troską jest w tej chwili rzetelne wykonanie niezbędnych prac. Banki współpracujące z byłym Funduszem oraz banki kredytujące rolnictwo, z których przedstawicielami ostatnio się spotkałem, podpisują w tej chwili z nami aneksy, które stwarzają im możliwość bardzo elastycznego stosunku do tej sprawy i podejmowania konkretnych kroków, zgodnych w pełni z rachunkiem ekonomicznym oraz przepisami obowiązującymi Agencję oraz banki.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#HenrykAntosiak">Odpowiadając na uwagi posłów, chciałbym powiedzieć, iż nie ma mowy o tym, aby ktoś, kto korzystał z pomocy państwa w ramach działalności byłego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia rolnictwa, nie chciał spłacić zaciągniętego kredytu.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#HenrykAntosiak">W tej chwili wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej skierowaliśmy projekt nowelizacji ustawy o Agencji do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Projekt zawiera propozycję wprowadzenia odpowiednich mechanizmów w stosunku do tych osób, które chciałyby korzystać z tej pomocy w niewłaściwy sposób. Inaczej mówiąc, wprowadziliśmy do tego projektu zapisy, które pozwolą egzekwować należności Agencji od tych osób, które chciały z tej pomocy niewłaściwie skorzystać.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym powiedzieć, iż przeprowadzona przez Najwyższą Izbę kontroli kontrola przyniosła mi wiele cennych doświadczeń i myślę, że wspólnie z kontrolerami NIK przejawialiśmy troskę o to, aby pomoc udzielana przez Agencję była zgodna z przepisami prawa. Oczywiście wystąpiły między nami pewne różnice poglądów, które dotyczył m.in. kwestii, o której wspomniał pan dyrektor Osiński, a mianowicie pomocy, jakiej Agencja udzieliła np. zakładom doświadczalnym i instytutom.</u>
<u xml:id="u-42.8" who="#HenrykAntosiak">Biorąc pod uwagę przekazane nam w formie pisemnej stanowisko ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, Komitetu Badań Naukowych, jak również wykładnię Biura Prawnego Urzędu Rady Ministrów myślę, iż nasze te wszystkie odnoszące się do tej kwestii wątpliwości zostały ostatecznie rozwiane z korzyścią dla tego sposobu postępowania, który prezentowały kierownictwo resortu rolnictwa oraz Agencja.</u>
<u xml:id="u-42.9" who="#HenrykAntosiak">Ponieważ niektórzy uczestnicy dzisiejszej dyskusji twierdzili, że Agencja lokowała znajdujące się w jej rezerwie pieniądze na dużo gorszych warunkach niż przeciętne w Banku Gospodarki Żywnościowej, chciałbym państwa zapewnić - i myślę, że potwierdzą to wyniki kontroli NIK, której sprawozdanie zostanie rozpatrzone przy okazji debaty dotyczącej wykonania budżetu - że Agencja nie lokowała posiadanych przez nią środków na gorszych niż przeciętne warunkach w jakimkolwiek banku lub u jakiejkolwiek innej osoby.</u>
<u xml:id="u-42.10" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym państwa poinformować, że w drugim półroczu 1995 r. wprowadziliśmy zasadę lokowania pieniędzy w obligacje państwowe i bony pieniężne, ponieważ w ten sposób mogliśmy znacznie lepiej zabezpieczyć wartość pieniędzy, które okresowo nie były angażowane w świadczoną przez Agencję pomoc. Myślę, że w bardzo jednoznaczny sposób wyjaśniłem tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-42.11" who="#HenrykAntosiak">Powracając do pytania sformułowanego przez pana posła Zarzyckiego, chciałbym powiedzieć, że spółka, która badała bilans Agencji, jest upoważniona do przeprowadzania tego rodzaju badań, a więc jej działanie było zgodne z obowiązującymi obecnie przepisami. Jeżeli byłby pan zainteresowany uzyskaniem bardziej szczegółowych informacji, mogę panu przedłożyć do wglądu odpowiednie dokumenty dotyczące tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-42.12" who="#HenrykAntosiak">Mówiąc o gospodarce finansowej Agencji, chciałbym państwa poinformować, że minister finansów, który zgodnie z przepisami ustawy sprawuje nadzór finansowy nad gospodarką finansową Agencji zobowiązał ją, aby okresowo przedkładała mu informację dotyczącą sposobu i zakresu gospodarki finansowej. Świadczy to o jawności naszej polityki, oczywiście w takiej skali, w jakiej jest to możliwe wobec tych osób, które posiadają prawo wglądu w posiadane przez nas dokumenty.</u>
<u xml:id="u-42.13" who="#HenrykAntosiak">Ponieważ wielu moich przedmówców w swoich wypowiedziach zawarło uwagi dotyczące działalności ośrodków doradztwa rolniczego, z których wynikało, że pracują one na rzecz Agencji, chciałbym bardzo wyraźnie stwierdzić, że Agencja niczego im nie narzuca. Ośrodki doradztwa rolniczego wypełniają jedynie swoje statutowe obowiązki polegające na świadczeniu usług i porad w zakresie doradztwa ekonomicznego.</u>
<u xml:id="u-42.14" who="#HenrykAntosiak">Pragnę przypomnieć, że wspomniane przed chwilą obowiązki ośrodków doradztwa rolniczego zostały zapisane w rozporządzeniu Rady Ministrów, a konkretnie mówiąc w 9 pkt 1, który stwierdza, że „warunkiem udzielenia dopłat do oprocentowania kredytów, o których mowa, jest w szczególności przedstawiony przez kredytobiorcę plan przedsięwzięcia pozytywnie zaopiniowany przez właściwy dla miejsca realizacji przedsięwzięcia ośrodek doradztwa rolniczego.</u>
<u xml:id="u-42.15" who="#HenrykAntosiak">Punkt 2 tego paragrafu stwierdza, że: „opinie, o których mowa ośrodki doradztwa rolniczego wydają nieodpłatnie i sporządzają je na formularzach, których wzór określi prezes Agencji”.</u>
<u xml:id="u-42.16" who="#HenrykAntosiak">Pragnę bardzo wyraźnie stwierdzić, że zapis tego paragrafu jest jednoznaczny, bowiem działalność ośrodków doradztwa rolniczego finansowana jest z budżetu państwa i nie prowadzą samodzielnej polityki, ponieważ zobowiązane są do realizacji polityki państwa dotyczącej wsi i rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-42.17" who="#HenrykAntosiak">Zgadzam się z państwa opinią, że w 1990 r., kiedy nastąpił spadek zapotrzebowania na usługi świadczone przez ośrodki doradztwa rolniczego, nastąpiła znacząca redukcja stanu zatrudnienia w tych ośrodkach. Dlatego obecnie, konstruując budżet na 1997 r. należy rozważyć, biorąc pod uwagę przypadki, czy i o ile należy zwiększyć liczbę etatów oraz kwotę środków finansowych przeznaczonych na działalność ośrodków doradztwa rolniczego.</u>
<u xml:id="u-42.18" who="#HenrykAntosiak">Sądzę, że dyrektorzy ośrodków doradztwa rolniczego w trakcie indywidualnych rozmów potwierdzą, że współpraca pomiędzy ośrodkami a Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa układa się w sposób zadowalający obie strony.</u>
<u xml:id="u-42.19" who="#HenrykAntosiak">Kolejnym zagadnieniem, na które zwracali państwo uwagę w swoich wypowiedziach, była jakość biznesplanów. Ponieważ w naszym sprawozdaniu wyraźnie stwierdzamy, że około 75% opinii wydanych przez ośrodki doradztwa rolniczego znalazło swój finał w postaci konkretnego kredytu, to chyba można uznać, że jest to jeden ze wskaźników jakości wykonywanych usług.</u>
<u xml:id="u-42.20" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym dodać, że Agencja prowadzi szkolenie pracowników zajmujących się doradztwem ekonomicznym i w związku z tym na podstawie posiadanych przeze mnie informacji mogę stwierdzić, że jest to dobrze przygotowana kadra, której pozyskaniem zainteresowane są banki utrzymujące z nią od dwóch lat dosyć ścisły kontakt.</u>
<u xml:id="u-42.21" who="#HenrykAntosiak">W moim przekonaniu powinniśmy zadać sobie pytanie, jaką właściwie rolę spełnia biznesplan? Wydaje mi się, że trafnej odpowiedzi na to pytanie udzielił pan przewodniczący Kalemba, który stwierdził, iż jest to narzędzie, które ma wspierać rolnika w trakcie posiedzenia dyskusji z bankiem na temat umowy kredytowej. Innymi słowy mówiąc, to właśnie z biznesplanu powinno wynikać, iż rolnik powinien otrzymać kredyt, którego okres spłaty będzie wynosił 10, a nie 4 lata, ponieważ tak wynika w zawartych w biznesplanie obliczeń.</u>
<u xml:id="u-42.22" who="#HenrykAntosiak">Pani poseł Stolzman miała rację twierdząc, że wielu rolników nie potrafi posługiwać się biznesplanem. Nawiązując do wypowiedzi przedstawiciela związków zawodowych chciałbym stwierdzić, że w 1996 r. Agencja wspólnie z ośrodkami doradztwa rolniczego oraz organizacjami związkowymi, rozpoczęła realizację bardzo obszernego programu szkoleniowego. Korzystamy przy tym ze środków finansowych znajdujących się w dyspozycji Agencji i przeznaczonych na szkolenia i doradztwo.</u>
<u xml:id="u-42.23" who="#HenrykAntosiak">Pragnę państwa poinformować, że z 300 podpisanych w tym roku umów, 270 obejmowało środki przeznaczone przez Agencję na różnego rodzaju szkolenia. Ponieważ utrzymujemy kontakty ze wszystkimi związkami zawodowymi oraz organizacjami społeczno-zawodowymi rolników, chciałbym powiedzieć, że w przypadku wszystkich szkoleń, które będą związane z realizowanymi przez Agencję systemami szkoleniowymi, Agencja będzie je wspierała oferując nieodpłatnie wykorzystanie jej wykładowców oraz przygotowanych przez nią materiałów, po to, aby każdy z uczestników takich szkoleń otrzymał odpowiednią wiedzę. Być może, jeżeli pozwolą nam na to przepisy oraz posiadane środki finansowe, będziemy wspierali organizowanie takich szkoleń również finansowo, oczywiście w miarę posiadanych przez nas możliwości.</u>
<u xml:id="u-42.24" who="#HenrykAntosiak">Przyjmując krytyczne uwagi członków Komisji stwierdzające, że biznesplan sporządzony w celu otrzymania niewielkiego kredytu, np. w wysokości do 200 mln zł, powinien mieć uproszczoną formę, pragnę państwa poinformować, że prawdopodobnie od 1 września br. wprowadzimy uproszczony biznesplan, którego sporządzenie nie powinno nastręczać trudności żadnemu rolnikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RomualdAjchler">Jakiej wysokości kredyt będzie można otrzymać na jego podstawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HenrykAntosiak">Do 200 mln zł.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#HenrykAntosiak">Trochę więcej czasu chciałbym poświęcić systemowi bankowemu oraz przeszkodom, które ograniczają pełne wykorzystanie oferowanej przez Agencję pomocy.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#HenrykAntosiak">Uznając państwa krytyczne uwagi, z którymi zgadzają się również znający swoje słabości bankowcy podejmujący działania na rzecz ich wyeliminowania, chciałbym powiedzieć, że musimy pamiętać, iż rolnicy podejmując decyzję o zaciągnięciu kredytu są bardzo ostrożni. Dlatego myślę, że skoro w 1994 r. banki udzieliły 17 tys. kredytów inwestycyjnych, w 1995 r. - 34 tys., a do końca maja br. ośrodki doradztwa rolniczego zaopiniowały już ponad 30 tys. wniosków, możemy mówić o bardzo wyraźnym, stopniowym postępie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#HenrykAntosiak">Można i należy poszukiwać odpowiedniego sposobu poręczenia spłaty zaciągniętych kredytów, ale musimy pamiętać o tym, że banki udzielają tych kredytów z własnych środków i na własne ryzyko i w związku z tym mają pełne prawo, a nie tylko obowiązek, dokonania dokładnej oceny każdego kredytobiorcy.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#HenrykAntosiak">Biorąc pod uwagę obecne realia powinniśmy zastanowić się nad tym, czy bank może dokonać oceny sytuacji ekonomicznej gospodarstwa, które nie prowadzi żadnej rachunkowości? Szczerze mówiąc, może jedynie dokonać oglądu gospodarstwa i zapoznać się z opinią.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#HenrykAntosiak">Bank spółdzielczy działający w tym regionie znajduje się w łatwiejszej sytuacji, ponieważ pracują w nim osoby, które znają potencjalnego kredytobiorcę. Natomiast bank komercyjny, posiadający dosyć skromną sieć oddziałów terenowych, który do tej pory nie prowadził jeszcze tego rodzaju usług kredytowych dla rolnictwa, będzie miał ogromne kłopoty.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#HenrykAntosiak">Chociaż jest to bardzo złożony problem, myślę, że podjęte przez banki prace powinny stopniowo przynosić określone skutki.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#HenrykAntosiak">Kolejnym problemem, na którego temat nieco więcej powie państwu pani wiceminister Zwolińska, jest stworzenie systemu gwarancyjnego dla rolnictwa. Chciałbym jedynie zasygnalizować, że nadal trwają prace zmierzające do jego stworzenia.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym przypomnieć, że w przypadku poręczeń kredytowych udzielanych przez Agencję obowiązują nas, podobnie jak banki, konkretne przepisy i chociaż staramy się być bardzo elastyczni, wysoko oceniając poziom kwalifikacji rolnika, jego doświadczenie i opinię ośrodka doradztwa rolniczego, musimy dbać również o materialne zabezpieczenie spłaty kredytu, bo tak stanowią przepisy prawa.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#HenrykAntosiak">Nie chciałbym bowiem za rok lub za dwa znaleźć się w takiej sytuacji, że będą państwo oceniali moją działalność przez pryzmat strat poniesionych przez Agencję w wyniku nietrafnych poręczeń kredytowych.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#HenrykAntosiak">Chciałbym zdementować informację, jakoby Agencja za udzielenie gwarancji kredytowych pobierała 3% prowizji. W rzeczywistości za udzielenie gwarancji, pobieramy 2-procentową prowizję, a za udzielenie poręczenia 1%. Na ogół w praktyce preferujemy poręczenia.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#HenrykAntosiak">Kolejna kwestia, którą chciałbym poruszyć, to górna granica wieku kredytobiorcy, uprawniająca go do korzystania z kredytów przeznaczonych na zakup ziemi. Spróbuję również wyjaśnić wątpliwości dotyczące sprzeczności tego wymogu z normami zawartymi w konstytucji.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#HenrykAntosiak">W moim przekonaniu rząd ma prawo do prowadzenia określonej polityki. Ponieważ w trakcie dyskusji ujawniły się zasadnicze różnice w poglądach, myślę, że nie będziemy w stanie rozstrzygnąć tego problemu podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji i w związku z tym będziemy musieli cierpliwie poczekać na pierwsze efekty. Pragnę przypomnieć, że linia kredytowa, o której mówimy, podobnie jak cały system, funkcjonuje dopiero od niedawna.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#HenrykAntosiak">Szczerze mówiąc, gdyby wraz ze zmianą górnej granicy wieku powracała nam młodość, to natychmiast opowiedziałbym się za jej podniesieniem, ale ponieważ jest ona jednym z elementów zabezpieczenia spłaty kredytu - opowiadam się za pozostawieniem jej na dotychczasowym poziomie. Musimy mieć świadomość, że fakt, iż o kredyt stara się 35-letni rolnik, dysponujący dużym doświadczeniem, ma dla banku bardzo istotne znaczenie, ponieważ teoretycznie ma on przed sobą więcej lat życia niż rolnik, który ukończył 50 lat.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#HenrykAntosiak">Odnosząc się do państwa uwag dotyczących kredytów przeznaczonych na zakup ziemi, chciałbym powiedzieć, że obecnie obowiązujący system - moim zdaniem - należy uznać za właściwy, jeżeli chcemy racjonalnie wydatkować środki pochodzące z budżetu państwa. Przypomnę, że przed nowelizacją rozporządzenia, kiedy funkcjonowała tak zwana cena umowna lokalna, do prezesa Agencji z ośrodków doradztwa rolniczego i banków napływały ciągłe pytania i wątpliwości dotyczące jej definicji, szczególnie w sytuacji, gdy sprzedaż odbywała się nie w formie przetargu publicznego, tylko transakcji, w której brały udział dwie osoby fizyczne.</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#HenrykAntosiak">Ten system - moim zdaniem - był bardzo kryminogenny i dlatego w wyniku podpisanej z Głównym Urzędem Statystycznym umowy - w ramach której Agencja zobowiązała się do częściowego sfinansowania wyrywkowego spisu rolnego, którego przeprowadzenia, o ile dobrze pamiętam, domagała się także sejmowa Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - GUS publikuje co kwartał ceny rynkowe dla trzech kategorii.</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#HenrykAntosiak">Biorąc pod uwagę wnioski napływające z terenu mogę zaproponować następujące rozwiązanie. Każdy rolnik, jeżeli oczywiście cena ziemi będącej przedmiotem transakcji wynosi 60–100 mln zł za 1 ha, a z publikacji Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że z tej linii kredytowej można uzyskać kredyt w wysokości 50 mln na 1 ha, powinien zdecydować się za pobranie tego kredytu, bowiem powstałą różnicę może pokryć uzyskując kredyt z linii podstawowej, którego oprocentowanie wynosi 14%. Oczywiście proponowane przeze mnie rozwiązanie może się komuś nie podobać, ale ta osoba powinna się zastanowić, czy jej pogląd na tę sprawę rzeczywiście wynika z realnych trudności. Jeżeli ktoś w tej chwili za 1 ha ziemi chce zapłacić 100–150 mln zł, to bank nie powinien mu udzielić kredytu biorąc pod uwagę rentowność produkcji rolnej. Dlatego myślę, że powinniśmy nasze oceny dotyczące tej sprawy formułować z dużą rozwagą.</u>
<u xml:id="u-44.17" who="#HenrykAntosiak">Pragnę państwa poinformować, że w okresie 5 miesięcy br. zaopiniowano 7104 wnioski dotyczące kredytów przeznaczonych na zakup ziemi, podczas gdy w roku ubiegłym, w okresie 4–6 miesięcy udzielono nieco ponad 3 tys. tego rodzaju kredytów. Można więc stwierdzić, że system zaczyna już funkcjonować, a biorąc pod uwagę połączenie linii kredytowych, uważam, że jest to rozwiązanie prawidłowe.</u>
<u xml:id="u-44.18" who="#HenrykAntosiak">Cena ziemi powinna wynikać z koniunktury panującej w rolnictwie, a nie z dotowanego kredytu i dlatego upierałbym się przy pozostawieniu aktualnego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-44.19" who="#HenrykAntosiak">Pragnę dodać, że rolnicze spółdzielnie produkcyjne, zgodnie z podpisanymi umowami, mogą korzystać z kredytu przeznaczonego na zakup ziemi do 100 ha przeliczeniowych.</u>
<u xml:id="u-44.20" who="#HenrykAntosiak">Ponieważ pani poseł Stolzman wspomniała o skomplikowanej sytuacji dotyczącej źródeł dofinansowania rozwoju infrastruktury chciałabym, potwierdzając ich istnienie, wspomnieć jeszcze o jednej kwestii.</u>
<u xml:id="u-44.21" who="#HenrykAntosiak">Otóż Agencja, realizując wnioski Najwyższej Izby Kontroli i stanowisko ministra finansów w przypadku zawieranych przez nią w 1996 r. umów, określiła udział mieszkańców w kosztach inwestycji infrastrukturalnych na podstawie umów cywilnoprawnych. O ile w ubiegłym roku pierwszą ratę stanowiącą 60% wartości pomocy Agencji przekazywaliśmy gminom zaraz po podpisaniu umowy, to obecnie przekazujemy ją po udokumentowaniu przez gminę, że zaawansowanie inwestycji wynosi przynajmniej 25%. Pozostałą kwotę przekazujemy po rozliczeniu całej inwestycji. Myślę, że przynajmniej od strony podejmowanych przez nas działań wprowadziliśmy taki system zabezpieczeń, który powinien pozwolić na uniknięcie wspomnianych przez państwa nieprawidłowości. Zdarzają się jednak takie sytuacje, które wymagają pewnej elastyczności, zgodnej jednak z prawem.</u>
<u xml:id="u-44.22" who="#HenrykAntosiak">Odpowiadając na pytania dotyczące mleczarstwa i sposobu funkcjonowania komisji wojewódzkich, który rodzi podejrzenie, że środki budżetowe będą wykorzystywane na wspieranie inwestycji, których finalny produkt nie znajdzie zbytu na rynku, chciałbym powiedzieć, że - moim zdaniem - jest to bardzo delikatna sprawa.</u>
<u xml:id="u-44.23" who="#HenrykAntosiak">Jeżeli bowiem przyjmiemy założenie, że działamy zgodnie z przepisami ustawy o działalności gospodarczej, która stwarza pełną swobodę gospodarczą, to de facto każde działanie administracyjne będzie prowadziło do podważenia tej zasady. Myślę, że chociaż opinia członków Komisji w tej sprawie ma swoją wagę, to jednak najważniejsza jest opinia banku kredytującego. Jeżeli bank uzna, że kredytowanie danego typu produkcji lub technologii jest zasadne, to będzie odpowiadał za swoje pieniądze.</u>
<u xml:id="u-44.24" who="#HenrykAntosiak">W moim przekonaniu, na rynku mleczarskim nie będziemy w najbliższym okresie obserwowali tak gwałtownego wzrostu cen mleka jak do tej pory, natomiast będziemy obserwowali coraz większą dbałość o konkurencyjność wyrobów. Dlatego sądzę, że mleczarnie muszą podjąć działania - co zresztą już robią - mające na celu poprawę ekonomiki produkcji mleka, a w tej sferze jest jeszcze wiele do zrobienia i występuje duże zróżnicowanie sytuacji w poszczególnych spółdzielniach.</u>
<u xml:id="u-44.25" who="#HenrykAntosiak">Sądzę, że dokładne omówienie tych zagadnień wymagało zwołania odrębnego posiedzenia Komisji. Zgadzam się jednak, że dobrze byłoby, gdyby komisje wojewódzkie mogły podejmować decyzje w sposób bardziej adekwatny do rzeczywistych potrzeb rynku.</u>
<u xml:id="u-44.26" who="#HenrykAntosiak">W pełni podzielam pogląd - chociaż nie wiem, w jaki sposób należałoby skonstruować konkretne narzędzia służące jego realizacji, że spółdzielnie mleczarskie powinny się łączyć w celu zwiększenia posiadanego potencjału. Ponieważ jest to działanie leżące w gestii spółdzielni, nie możemy ich do tego zmuszać wykorzystując narzędzia administracyjne. W moim przekonaniu tego rodzaju działania powinni podejmować przede wszystkim członkowie spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-44.27" who="#HenrykAntosiak">O tym, jak trudny jest to problem, mogliśmy przekonać się w Sieradzu, gdzie dowiedzieliśmy się, że aktywność samych spółdzielni nie jest zbyt wysoka. Dla jasności pragnę dodać, że mówiłem o wszystkich spółdzielniach, a nie tylko o spółdzielniach mleczarskich.</u>
<u xml:id="u-44.28" who="#HenrykAntosiak">Odpowiadając na pytanie dotyczące osadnictwa chciałbym powiedzieć, że wiodącą rolę w realizacji tego programu odgrywa minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz jego pełnomocnik do spraw osadnictwa, pan Janiszewski, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wspiera jedynie realizację tego programu przy pomocy konkretnej linii kredytowej. Faktem jest, że obniżono poziom udziału środków własnych osadników do 5%, ale chciałbym bardzo wyraźnie stwierdzić, że - w moim przekonaniu - jest to zabieg, który niewiele zmieni, ponieważ osoba posiadająca jedynie 5-procentowy udział staje się nieomal automatycznie mniej wiarygodna dla banku niż osoba posiadająca udział 25-procentowy.</u>
<u xml:id="u-44.29" who="#HenrykAntosiak">Wydaje mi się jednak, że możliwe jest rozwiązanie tego problemu. Otóż Polski Bank Inwestycyjny, Agencja Własności Rolnej Skarbu państwa oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podpisały trójstronne porozumienie, w którym Polski Bank Inwestycyjny zadeklarował - nie wiem jak to będzie wyglądało w praktyce - że będzie udzielał tych kredytów stosując zabezpieczenie ich spłaty w postaci cesji na umowach, a także - jak deklarował pan prezes Tański, zabezpieczeniu na nieruchomości dzierżawionej przez AWRSP.</u>
<u xml:id="u-44.30" who="#HenrykAntosiak">Nie chcę bynajmniej powiedzieć, iż tylko ten jeden bank udziela kredytów osadnikom, ponieważ takich kredytów udzielają im wszystkie banki dysponujące linią kredytową przeznaczoną dla młodych rolników. Jeżeli pozostałe banki, a przede wszystkim BGŻ zdecydowały się na przyjęcie takiej koncepcji, to rzeczywiście byłby to niezaprzeczalny krok ku spełnieniu oczekiwań osadników.</u>
<u xml:id="u-44.31" who="#HenrykAntosiak">Nie ulega jednak wątpliwości, że każdy osadnik powinien dysponować pewną kwotą własnych pieniędzy, co byłoby zresztą zgodne z założeniami tego programu.</u>
<u xml:id="u-44.32" who="#HenrykAntosiak">Myślę, iż odpowiedziałem już na wszystkie pytania i chciałbym państwa zapewnić, że wszystkie skierowane pod adresem Agencji uwagi zostaną przeanalizowane przez jej kierownictwo. Mam nadzieję, że zawarte w mojej wypowiedzi informacje pomogą państwu w sformułowaniu ostatecznego stanowiska w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławKalemba">Czy pani minister Zwolińska chciałaby uzupełnić wypowiedź pana prezesa?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MariaZwolińska">Chciałabym państwa poinformować, że przynajmniej raz w kwartale prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podczas posiedzenia kolegium Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej składa sprawozdanie z jej działalności. Na podstawie tych sprawozdań opracowywane są procedury postępowania, propozycji zmian, które należałoby wprowadzić w funkcjonowaniu Agencji, uruchamiane nowe linie kredytowe, takie jak np. kredyty branżowe czy programy regionalne, o których niewiele mówiono ze względu na niewielką ich skalę.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MariaZwolińska">Myślę jednak, że warto w tym miejscu wspomnieć o programie drobiarskim, realizowanym na terenie kilku województw Wielkopolski, programie owocowo-warzywnym na terenie Małopolski.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechZarzycki">Jest jeszcze program owczarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MariaZwolińska">Program owczarski jest programem martwym. Okazało się bowiem, że kredyt preferencyjny nie jest jedynym elementem, który pozwala rozwinąć produkcję. Jeżeli przed daną dziedziną produkcji nie ma perspektyw dalszego rozwoju, to mimo możliwości korzystania z bardzo preferencyjnej linii kredytowej, rolnicy nie rozwijają produkcji.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MariaZwolińska">Wiele czasu wspólnie z Agencją oraz przedstawicielami banków poświęciliśmy na precyzyjne określenie zasad. Chcieliśmy bowiem uniknąć podobnych sytuacji, jakie powstały i ciągle jeszcze dają o sobie znać w wyniku działalności Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Dlatego ogromną wagę przykładamy do bardzo precyzyjnego sformułowania wszystkich zapisów.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#MariaZwolińska">Mówiąc o współpracy z bankami, trzeba stwierdzić, że jest ona bardzo zróżnicowana i chociaż przedstawiliśmy państwu krytyczną jej ocenę, to generalnie zachowania banków można podzielić na dwie grupy. W przypadku kredytów inwestycyjnych zgadzamy się z opinią, że ich spłata powinna być zabezpieczona we właściwy sposób, ponieważ upadłość banków spółdzielczych ogłoszono nie dlatego, że rolnicy nie spłacili zaciągniętych w nich kredytów obrotowych, ale dlatego, że zarządy banków podejmowały decyzje o udzieleniu dużych kredytów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#MariaZwolińska">Na podstawie doświadczeń zebranych w okresie ostatnich dwóch lat, mogę stwierdzić, że kredyty obrotowe przeznaczone na finansowanie bieżącej produkcji oraz kredyty specjalne, takie jak kredyt przeznaczony na zwalczanie skutków suszy lub kredyt przeznaczony na zwalczanie skutków gradobicia, który został uruchomiony w programach regionalnych, są w pełni spłacane przez korzystających z nich rolników.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#MariaZwolińska">Z pewnym zaskoczeniem wysłuchałam wypowiedzi pana dyrektora Rokity, który przedstawił nam nieco odmienną ocenę, bowiem w wielu bankach spółdzielczych, aby uzyskać kredyt obrotowy, wystarczy wypełnić jednostronicowy wniosek. Ponieważ w swojej wypowiedzi pominął pan ten fakt milczeniem, mówiąc o formularzach liczących nawet 7 stron, rozumiem, iż mówił pan o kredytach inwestycyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanRokita">Mówiłem o umowach, pani wiceminister.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MariaZwolińska">Umowa także nie powinna zawierać aż 7 stron, aczkolwiek zdarzają się i takie przypadki, że rolnika mieszkającego na końcu Polski wysyła się do Warszawy, aby uzyskał gwarancję kredytową Agencji, chociaż powszechnie wiadomo, że jest to procedura, w której rolę pośrednika powinien spełniać bank udzielający kredytu. Tego rodzaju naganne przykłady będziemy przedstawiali radom nadzorczym banków, które powinny rozliczać działalność zarządów, chociaż doskonale zdajemy sobie sprawę, że rady nadzorcze bronią prezesów swoich banków, gdy już dochodzi do takich rozliczeń.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MariaZwolińska">Pragnę państwa poinformować, że pozytywnie oceniamy uruchomiony w ubiegłym roku i nadal kontynuowany pierwszy od wielu lat zapowiadany program wspierający wielofunkcyjny rozwój obszarów wiejskich, a inaczej mówiąc linię kredytową przeznaczoną na podejmowanie działalności pozarolniczej na obszarach wiejskich.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MariaZwolińska">Pozytywnie oceniamy również działania Agencji wspierające oświatę rolniczą oraz realizację programu dotyczącego ośrodków doradztwa rolniczego, który zakłada poprawę wyposażenia i szeroko rozumianą komputeryzację zakładów doświadczalnych, gospodarstw pomocniczych i szkół. Za wielce znaczące należy także uznać działania Agencji mające na celu umożliwienie młodzieży pobierającej naukę w szkołach rolniczych odbywanie praktyk wakacyjnych. Naszą opinię na ten temat podziela zresztą sama młodzież oraz kadra pedagogiczna.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#MariaZwolińska">Niestety, do tej pory nie znaleźliśmy rozwiązania - i jest to problem nie tylko Agencji - pozwalającego na usprawnienie systemu gwarancji i poręczeń kredytowych. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności jest fakt, że FAO przyznało Polsce niewielki grant w wysokości 250 tys. dolarów, przeznaczony na opracowanie takiego właśnie systemu w rolnictwie, a głównym jego celem ma być uproszczenie procedur.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#MariaZwolińska">Przy okazji przedstawiania projektu nowelizacji ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podjęliśmy próbę wprowadzenia takiego uproszczenia i obecnie musimy poczekać na reakcję KERM. Moim zdaniem, jest to jedno z najsłabszych ogniw z działalności Agencji.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#MariaZwolińska">Ponieważ w wielu wypowiedziach pojawiła się kwestia skali wykorzystania środków finansowych chciałabym przypomnieć, że główną ideą powołania Agencji było „oderwanie” Agencji od budżetu, które oznaczało zlikwidowanie konieczności rozliczania z dniem 31 grudnia każdego roku wszystkich dopłat budżetowych do oprocentowania kredytów. Gdyby bowiem stan konta Agencji w końcu roku był bliski zeru, to jednak bank nie powinien z nią podpisywać umowy, ponieważ zwykle Sejm przyjmuje ustawę budżetową w lutym lub marcu następnego roku, co spowodowałoby, że zanim podpisano by kolejne umowy, żaden bank nie miałby gwarancji, że otrzyma obiecane dopłaty do oprocentowania kredytów.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#MariaZwolińska">Ponieważ stworzony przez nas mechanizm zaczął już funkcjonować, za pozytywny należy uznać fakt, że Agencja posiada odpowiednie środki finansowe i jest instytucją gwarantującą bankom, że podpisane umowy, których skutki będą trwały kilka, a nawet kilkanaście lat, nie są w najbliższym okresie narażone na jakieś zagrożenia, nawet gdyby powstały jakieś zakłócenia w finansach państwa.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#MariaZwolińska">Skoro mówiono tyle o informacji, chciałabym wszystkich państwa zaprosić w sobotę i niedzielę na dni otwartych drzwi. W każdym ośrodku doradztwa rolniczego otrzymają państwo wówczas wszystkie informacje na temat kredytów. Doświadczenia z ostatnich trzech lat wskazują, że zainteresowanie możliwością uzyskania niezbędnych informacji jest bardzo duże, o czym świadczy chociażby fakt, że w imprezach towarzyszących drzwiom otwartym bierze udział tysiące rolników w całym kraju.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#MariaZwolińska">Na zakończenie chciałabym powiedzieć, że w dalszym ciągu będziemy starali się wyjaśnić, czy popełniłam przestępstwo - bo podpisałam to porozumienie z upoważnienia ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej - i niezgodnie z przepisami wydałam środki pozostające w dyspozycji Agencji na zebranie przez GUS pewnych informacji. W jaki sposób można podejmować decyzje dotyczące wykorzystania bilionów starych złotych, nie dysponując chociażby szczątkową informacją na temat rzeczywistej sytuacji?</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#MariaZwolińska">Nie istniałaby potrzeba przeprowadzenia cząstkowego spisu, gdyby wcześniej został przeprowadzony pełny spis rolny. Poza tym nie mieliśmy gwarancji, czy w czerwcu 1996 r., gdy podpisywaliśmy porozumienie, a w ślad za nim umowę na wykonanie określonego zadania, że w czerwcu 1996 r. zostanie przeprowadzony pełny spis rolny.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#MariaZwolińska">Myślę, że trudno byłoby mówić o jakichkolwiek programach branżowych lub programach regionalnych bez dostępu do odpowiednich informacji. Pragnę dodać, że większość informacji, którymi obecnie dysponujemy, pochodziła z okresu gospodarki centralnie sterowanej, a prowadzone na bieżąco przez GUS badania, chociaż bardzo cenne, były w naszym przekonaniu niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#MariaZwolińska">Biorąc pod uwagę ocenę spłat kredytów, które były udzielane już w trakcie funkcjonowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa myślę, że nie popełniliśmy błędu. Składam wniosek o przyjęcie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#StanisławKalemba">Czy pan prezes chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HenrykAntosiak">Nawiązując do wniosku pana posła Zarzyckiego, który - jeżeli dobrze zrozumiałem - domaga się skierowania sprawy Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa do prokuratury, chciałbym przypomnieć, że zrobił to już swego czasu minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej pan Janiszewski i w tej chwili jest ona przedmiotem prowadzonych przez prokuraturę badań.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#StanisławKalemba">Czy pan poseł Zarzycki chciałby wypowiedzieć się na ten właśnie temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechZarzycki">Tak, panie przewodniczący, chciałbym złożyć dwa wnioski.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WojciechZarzycki">Otóż po pierwsze - składam wniosek, aby Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w porozumieniu z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podjęło działania, które pozwoliłyby rolnikom w wieku od 40 do 50 lat uzyskać takie same szanse, jakie posiadają rolnicy, których wiek nie przekracza 40 lat.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#WojciechZarzycki">Pragnę po raz kolejny przypomnieć, że wspomniana górna granica spotkała się z falą powszechnej krytyki. Powinniśmy także brać pod uwagę fakt, że chociaż najdłuższy okres spłaty kredytów inwestycyjnych wynosi 15 lat, to jednak w praktyce jest on dużo krótszy.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#WojciechZarzycki">Musimy także pamiętać, że młody rolnik, który miałby przejąć gospodarstwo w chwili ukończenia 18 roku życia, nie posiadałby praktycznie żadnego doświadczenia w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Wydaje mi się, że więcej argumentów przemawia za tym, aby podwyższyć górną granicę wieku do 50 lat, wprowadzając przy okazji pewne warunki, jak chociażby taki, że starający się o tego rodzaju kredyt rolnik, którego wiek przekracza 40 lat, musi mieć następcę.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#WojciechZarzycki">Drugi wniosek dotyczy skierowania do prokuratury przypadków, o których wspomina się w przygotowanej na dzisiejsze posiedzenie informacji Najwyższej Izby Kontroli. Nie sądzę bowiem, aby cytowany przeze mnie przypadek mógł pozostać bez wyjaśnienia, ponieważ dotyczy on pieniędzy podatników i dlatego nie możemy sobie pozwolić na uchylanie się od podjęcia konkretnych działań w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#StanisławKalemba">Prosiłbym, abyśmy dążyli do sformułowania stanowiska Komisji dotyczącego przedstawionego nam sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że chociaż pan poseł Zarzycki ma prawo zgłosić taki wniosek dotyczący górnej granicy wieku, opowiadałbym się za tym, abyśmy jednak jako Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie firmowali tego wniosku, ponieważ za chwilę rozgorzeje od nowa dyskusja, dlaczego postuluje się ustalenie górnej granicy wieku na poziomie 40–50 lat, a nie np. 65?</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#HenrykSiedlecki">Skoro przyjęto już w tej sprawie konkretną decyzję, powinniśmy poczekać spokojnie 2 lata i zobaczyć, jakie będą jej efekty.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#HenrykSiedlecki">Innymi słowy mówiąc, nie zgadzam się na to, aby wniosek pana posła Zarzyckiego był traktowany jako wniosek Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos na zakończenie dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MariaZajączkowska">Prosiłabym pana prezesa Agencji, aby rozważył możliwość wprowadzenia innej zasady ustalania ceny ziemi. Oczywiście zgadzam się z opinią, że należy chronić środki pochodzące z budżetu państwa, ale uważam, że zróżnicowanie ceny ziemi na terenie konkretnych województw nie przynosi dobrych efektów, ponieważ średnia cena wynikająca z przelicznika jest zbyt wysoka dla rolnika mieszkającego np. na północy województwa, które reprezentuję, a zbyt niska dla rolnika mieszkającego na południu tego samego województwa. Dlatego uważam, że funkcjonujący obecnie mechanizm ustalania ceny ziemi nie sprawdza się w praktyce. Nie chcę, aby traktowali państwo moją uwagę, jako oficjalny wniosek, ale uważam, że warto byłoby nad tym się zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#StanisławKalemba">Czy pan prezes chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#HenrykAntosiak">Pragnę przypomnieć, że obecnie rolnik, który nie spełnia wymogu dotyczącego górnej granicy wieku, może korzystać z pięciu programów branżowych, w których przypadku oprocentowanie kredytów wynosi poniżej 7%. Myślę, że jest to odpowiedź na wniosek pana posła Zarzyckiego.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#HenrykAntosiak">Pragnę dodać, że zasada dofinansowania rolnictwa przy pomocy kredytów inwestycyjnych wywołuje efekt śnieżnej kuli. W końcu 1995 r. zobowiązania Agencji z tytułu zaciągniętych kredytów inwestycyjnych wynosiły ponad 211 mln zł, które zapłacimy w 1996 r. Szacujemy, że w końcu 1966 r. nasze zobowiązania dotyczące starych kredytów urosną do kwoty 400 mln zł. Można więc stwierdzić, że rozszerzając zakres inwestycji musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy budżet państwa będzie w stanie utrzymać taki zakres inwestycji?</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#HenrykAntosiak">Oczywiście, panie pośle Zarzycki, że rolnicy, którzy przekroczyli 40 rok życia, mogą czuć się pokrzywdzeni, ale byłbym jednak ostrożny w formułowaniu tego rodzaju wniosków.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#HenrykAntosiak">Ponieważ pani poseł Zajączkowska nie sformułowała konkretnego wniosku, prosząc jedynie o rozpatrzenie innej możliwości, chciałbym powiedzieć, iż - w moim przekonaniu - powinniśmy spokojnie poczekać przynajmniej przez rok i zobaczyć jak funkcjonuje ten system. W tym okresie kierownictwo Agencji w roboczym trybie podejmie odpowiednie rozmowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JadwigaNowakowska">Chciałabym, aby wszyscy mieli świadomość, co kryje się za górną granicą wieku. Otóż kryje się za nią utworzenie lub urządzenie gospodarstwa, a zatem można stwierdzić, że osoby w wieku 51 lat i starsze nie rozpoczynają swojej działalności od utworzenia lub urządzania swojego gospodarstwa, a raczej poszukują sposobów jego przekazania lub sprzedania.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#StanisławKalemba">Pragnę przypomnieć, że w przypadku powiększania obszaru gospodarstwa nie przewidziano żadnych ograniczeń wiekowych dotyczących możliwości zakupu ziemi.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#StanisławKalemba">Ponieważ zgłoszono wnioski o przyjęcie sprawozdania Agencji, w imieniu prezydium Komisji proponuję, aby Komisja przyjęła sprawozdanie Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MariaStolzman">Razem z wnioskiem pana posła Zarzyckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#StanisławKalemba">Proponuję, abyśmy najpierw przyjęli sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#StanisławKalemba">Czy ktoś z państwa sprzeciwia się przyjęciu sprawozdania z działalności Agencji? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#StanisławKalemba">Wobec tego mogę stwierdzić, że Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przyjęła sprawozdanie z działalności Agencji.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#StanisławKalemba">Ponieważ w trakcie dyskusji zgłoszono bardzo dużo cennych uwag i wniosków, proponuję, abyśmy powołali zespół, którego zadaniem będzie ich opracowanie i przygotowanie na tej podstawie projektu opinii lub dezyderatu dotyczącego działalności Agencji, który przedstawi podczas następnego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#StanisławKalemba">Myślę, że w skład zespołu powinniśmy powołać pana posła Wojciecha Zarzyckiego, pana posła Mirosława Czecha oraz pana posła Romualda Ajchlera.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#StanisławKalemba">Czy akceptują państwo moją propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#HenrykSiedlecki">Myślę, że członkowie zespołu przygotowując projekt opinii będą brali pod uwagę ustalenia całej Komisji. Analizując przebieg dyskusji oraz przedstawiony nam materiał wydaje mi się, że powinniśmy zrezygnować z tej formy, jaką jest dezyderat, ponieważ nie poruszono problemu, który by wymagał jej zastosowania.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#HenrykSiedlecki">Powracając do wniosku pana posła Zarzyckiego i skierowanie przypadków wymienionych w protokole Najwyższej Izby Kontroli do prokuratury, chciałbym zapytać, czy NIK nie ma prawa wystąpić z takim wnioskiem i dlatego trzeba jak gdyby korzystać z pośrednictwa Agencji? Wydaje mi się, że NIK ma takie prawo i wobec tego po cóż mamy okrężną drogą dochodzić do tego samego celu?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#StanisławKalemba">Zakończyliśmy wobec tego omawianie dwóch pierwszych punktów porządku obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#StanisławKalemba">Przystępujemy do ostatniego punktu porządku obrad, tzn. rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 18 w sprawie środków zaradczych oraz pomocy państwa w zwalczaniu skutków zimy w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#StanisławKalemba">Ponieważ otrzymali państwo tę odpowiedź, która została skierowana przez wiceprezesa Rady Ministrów, ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej Romana Jagielińskiego, na ręce marszałka Sejmu Józefa Zycha stosunkowo wcześnie, sądzę, iż zapoznali się państwo dokładnie z jej treścią.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#StanisławKalemba">Jeżeli można, to proponowałbym, aby Komisja przyjęła tę odpowiedź, ponieważ rząd właściwie zareagował na sformułowane przez Komisję postulaty, podejmując odpowiednie decyzje.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#StanisławKalemba">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakieś uwagi do treści tej odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#HenrykSiedlecki">Treść tej odpowiedzi nie budzi moich zastrzeżeń, ale chciałbym zgłosić wniosek, aby w trakcie następnego posiedzenia Komisji przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej powiedział nam, jakie działania zamierza podjąć Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa w związku ze skutkami ostatniej zimy. Ponieważ docierają do mnie sygnały, że Agencja wystąpi z propozycjami dotyczącymi terminów spłaty czynszów itp. i dlatego, chciałbym uzyskać na ten temat dokładne informacje, tak abym wiedział, co mogę powiedzieć podczas spotkań z wyborcami.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#StanisławKalemba">Myślę, że na pana pytanie odpowiedzi udzieli pani wiceminister Zwolińska.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa ma jakieś uwagi dotyczące treści tej odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MariaZajączkowska">Ponieważ doskonale wiemy, że uprawy rzepaku znajdują się w opłakanym stanie, chciałabym się dowiedzieć, jakie działania zamierza podjąć Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w tym względzie. Nie muszę otrzymać odpowiedzi na to pytanie w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#StanisławKalemba">Czy pani minister mogłaby udzielić odpowiedzi na te pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MariaZwolińska">Odpowiadając na pytanie pana posła Siedleckiego chciałabym powiedzieć, że chociaż dezyderat nr 18 nie zawierał wniosku dotyczącego Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i terminów płatności czynszów, tym niemniej chciałam pana poinformować, że zwróciłam się do prezesa Agencji z prośbą o podjęcie pewnych starań mających ułatwić dzierżawcom wywiązywanie się z płatności.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#MariaZwolińska">Nie wspominaliśmy o tym w informacji, ponieważ nasze pismo nosiło datę 20 czerwca. Dzisiaj otrzymałam od pana prezesa Tańskiego odpowiedź, z której wynika, że dzierżawcy w wyniku znacznych strat, jakie ponieśli w uprawach roślin ozimych wskutek wymarznięcia roślin, mogą zwracać się do oddziałów Agencji - ponieważ taką możliwość przewidują przepisy ustawy - z prośbą o obniżenie wysokości czynszów. Złożone do Agencji wnioski będą rozpatrywane indywidualnie, bowiem niemożliwe jest objęcie tą formą pomocy wszystkich dzierżawców, chociażby z tego względu, że część z nich w ogóle nie uprawia rzepaku.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#MariaZwolińska">Odrębnym zagadnieniem jest wzrost cen pszenicy w I kwartale br., co mogłoby spowodować znaczny wzrost obciążeń dzierżawców. Obecnie w Agencji trwają prace nad stworzeniem rozwiązań mających na celu złagodzenie skutków tych zmian.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#MariaZwolińska">Pragnę dodać, że z 13 województw wpłynęły wnioski o uruchomienie specjalnych linii kredytowych lub udzielenie dotacji przeznaczonych na odbudowę infrastruktury zniszczonej w wyniku klęsk żywiołowych. Ponieważ przewidzieliśmy taką możliwość w rozporządzeniu, moglibyśmy natychmiast na nie zareagować, chociaż dochodziło do wielu nieporozumień. O pomoc zwracali się np. wójtowie, chociaż przepisy wyraźnie stwierdzają, że z takim wnioskiem powinien wystąpić wojewoda. Pragnę państwa poinformować, że zwróciliśmy się do banków z prośbą, aby kredyty przeznaczone na likwidację skutków klęsk żywiołowych były uruchamiane w pierwszej kolejności, tzn. przed wszystkimi innymi kredytami.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#StanisławKalemba">Czy mogę uznać, że Komisja przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 18? Tak. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#StanisławKalemba">Czy pan dyrektor chciałby odpowiedzieć na pytanie pani poseł Zajączkowskiej, dotyczące rzepaku?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MarianNasiadko">Wydaje mi się, że problem rzepaku powinniśmy rozpatrywać w dwóch płaszczyznach. Traktując rzepak jako surowiec dla przetwórstwa nie przewidujemy obniżenia stawek celnych, ponieważ już w tej chwili niektóre zakłady przemysłu tłuszczowego zapowiadają, iż obniżą zarówno poziom cen, jak i kontraktacji. W związku z tym, chcąc zmobilizować zakłady do zwiększenia obszaru upraw, należałoby utrzymać produkcję na poziomie ubiegłego roku. Traktując rzepak jako nasiona mogę stwierdzić, że ich produkcja jest wystarczająca. Ponieważ może nam zabraknąć około 30–50 tys. ton, składane są już wnioski o zezwolenie na import. Szacujemy, iż bieżąca produkcja nasion oraz import wystarczy na obsianie rzepakiem 400–450 tys. ha, a więc powierzchni występującej dotychczas w strukturze zasiewów.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#StanisławKalemba">Czy pan poseł Zarzycki chciałby zabrać głos w punkcie: „sprawy różne”?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WojciechZarzycki">Czy w najbliższym czasie, tzn. około 15 lipca, odbędzie się posiedzenie Komisji poświęcone ocenie przygotowania do żniw i skupu zbóż?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#StanisławKalemba">Zaplanowaliśmy, że posiedzenie Komisji poświęcone tej sprawie odbędzie się 9 lipca.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#StanisławKalemba">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#StanisławKalemba">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>