text_structure.xml 216 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BogdanKrysiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji. Dzisiaj mamy kolejny dzień rozpatrywania sprawozdań z realizacji budżetu za 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BogdanKrysiewicz">Przypominam, że ze względu na to, iż nie odbyło się posiedzenie planowane na ubiegły piątek, zmieniliśmy nieco porządek dzienny obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BogdanKrysiewicz">W porządku dziennym mamy cały blok tematyczny - od pkt. I do pkt. IV - dotyczący problematyki społecznej. Koreferat do tego bloku tematycznego przygotowała poseł Joanna Staręga-Piasek.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BogdanKrysiewicz">Drugi, zwarty blok związany jest z problematyką Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#BogdanKrysiewicz">Trzeci blok tematyczny dotyczy Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej wraz z rezerwami celowymi (część 83, poz. 36, 52, 58, 59, 60, 61).</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#BogdanKrysiewicz">Czwarty blok to Krajowy Urząd Pracy, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#BogdanKrysiewicz">Na zakończenie planowane jest rozpatrzenie informacji NIK o wynikach kontroli realizacji przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej programu informatyzacji systemu urzędów pracy i systemu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#BogdanKrysiewicz">Uwzględniając prośbę prezesa Andrzeja Piłata zmieniamy porządek dzienny. Rozpoczniemy od bloku czwartego - Krajowy Urząd Pracy, Plan Finansowy, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#BogdanKrysiewicz">Zgodnie z przyjętą przez nas zasadą i tradycją wprowadzenie dokona prezes Andrzej Piłat. Zaplanowany jest koreferat posła Cezarego Miżejewskiego. Poprosimy także o komentarz przedstawicieli NIK.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#BogdanKrysiewicz">Po rozpatrzeniu bloku czwartego wrócimy do porządku dziennego zaplanowanego na dzisiejsze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejPiłat">Dzisiaj udaję się z kilkoma wiceministrami do Wałbrzycha na spotkanie z wojewodami zalanych terenów. Chciałem jednak uczestniczyć osobiście w tej części posiedzenia Komisji, która ocenia ubiegły rok mojej pracy. Jest to pierwszy przypadek, kiedy prezes Krajowego Urzędu Pracy składa sprawozdanie za pełny rok swojej pracy. Poprzednio ktoś inny składał sprawozdanie z dokonań innej osoby.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejPiłat">Biorę pełną odpowiedzialność za ubiegły rok, ponieważ przez cały ten czas kierowałem Krajowym Urzędem Pracy. Instytucję tę cechowały do tej pory ciągłe zmiany. Krajowy Urząd Pracy pracuje niecałe 4 lata, a ja jestem jego trzecim prezesem.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejPiłat">Realizacja podejmowanych działań w 1996 r. miała na celu oddziaływanie na rynek pracy. W 1996 r. przyjęliśmy 4 podstawowe cele: sukcesywne obniżanie skali bezrobocia, zwalczanie bezrobocia chronicznego i towarzyszących mu patologii (chodzi zwłaszcza o bezrobocie długotrwałe i tzw. powracające), zmniejszenie skali bezrobocia wśród młodzieży - ogromna część młodzieży jest zarejestrowana w naszych urzędach jako bezrobotni oraz ochrona istniejących miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejPiłat">Ochrona miejsc pracy była zadaniem najtrudniejszym. Możliwości urzędów pracy były tutaj niezbyt wielkie. Nie za wielkie są także instrumenty oddziaływania. Próbowaliśmy je zmieniać poprzez inne instrumenty, jak chociażby Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejPiłat">Kompleksowe działania w 1996 r. przyniosły efekty. Stopa bezrobocia na koniec 1995 r. wynosiła 14,9%, natomiast na koniec ub.r. wynosiła 13,6%, czyli zmniejszyła się o 1,3%. W ciągu roku ta sytuacja przedstawia się różnie. Były okresy, kiedy stopa bezrobocia była znacznie niższa. Porównuję jednak stan z grudnia 1995 r. do stanu z grudnia 1996 r. Amplituda przychodzenia i odchodzenia do tzw. zapisanych w bezrobociu jest różna w zależności od okresu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejPiłat">W okresie wakacyjnym, letnim, bezrobocie maleje, natomiast w okresie jesienno-zimowym spora część osób wraca z tzw. prac sezonowych. W poprzednich latach w tym okresie wzrastało znacznie przychodzenie absolwentów.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejPiłat">Zadania realizowaliśmy w nie zmienionej trójszczeblowej strukturze - centrala - Krajowy Urząd Pracy, 49 urzędów wojewódzkich i 360 rejonowych urzędów, a także 119 filii. W strukturze urzędów pracy funkcjonuje 429 jednostek. Zwracam uwagę na funkcjonującą ogromną liczbę filii. Filie powstawały wtedy, kiedy narodził się nowy system urzędów pracy. Filie powstawały w wielu gminach. W ub.r. próbowaliśmy zmniejszyć liczbę filii, ale napotyka to na ogromne opory społeczności gminy. W ub.r. zmniejszyliśmy ich liczbę o 2 filie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejPiłat">Obsada etatowa w 1996 r. wynosiła 13.176 osób, w rejonowych urzędach pracy zatrudnionych było przeszło 10.000 osób. Stanowiło to 78% zatrudnionych. W wojewódzkich urzędach pracy zatrudnionych było 2.738 osób, co stanowiło 21%. W centrali zatrudnionych było 177 osób, co stanowiło 1,3% ogółu zatrudnionych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejPiłat">Średnia płaca wynosiła: 1.315 zł w centrali, w wojewódzkich urzędach pracy - 924 zł, w rejonowych urzędach pracy - 759 zł.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejPiłat">1996 r. był kolejnym rokiem realizowania tzw. dwuletnich zadań central informacji zawodowej. Zadanie to realizujemy przy dużej pomocy niemieckiego federalnego urzędu pracy. W ub.r. powstały dodatkowe centra, poza Gdańskiem i Toruniem, w Lublinie, Łodzi, Rzeszowie i specjalne centrum w Warszawie. W tej chwili zakończyliśmy już prace związane z powstaniem takiego centrum w Szczecinie, we Wrocławiu i w Sosnowcu. Można powiedzieć, że objęliśmy w ten sposób główne centra administracyjne Polski. Towarzyszy temu ogromna liczba sal - 240 sal informacji zawodowej, które jakby uzupełniają te wielkie centra.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejPiłat">Takie zadania podejmowano w Ministerstwie Edukacji Narodowej, Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej i wreszcie w Krajowym Urzędzie Pracy. Mogę powiedzieć, że dzisiaj mamy już początek systemu informacji zawodowej, który dalej powinien się rozrastać. Problem polega na tym, iż uważamy, że zbyt duża liczba młodzieży podejmuje naukę w szkołach, nie będąc przygotowana pod względem informacji zawodowej. Często młodzież podejmując naukę nie wyobraża sobie nawet, jakie otrzyma wykształcenie zawodowe. Często predyspozycje dziecka nie są dopasowane do wybranego zawodu. Mniej więcej 70% młodzieży kończącej szkoły zawodowe nie trafia w zapotrzebowanie rynku, z tego ok. 40% młodzieży dokonało złego wyboru zawodu. Pomijając kwestię frustracji młodzieży należy podkreślić ogromne marnotrawstwo środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejPiłat">W ub.r. Krajowy Urząd Pracy na utrzymanie administracji dysponował kwotą 240,763 mln zł i kwotą 4.620.550 zł na zadania realizowane z Funduszu Pracy. Budżet, po zmianach, bez Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, wyniósł łącznie 3.861.313 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejPiłat">Kilka uwag na temat wykonania dochodów budżetowych Krajowego Urzędu Pracy i urzędów wojewódzkich. Planując dochody budżetu nigdy nie wiemy, jakie będzie ich wykonanie. Wykonaliśmy dochody budżetowe w wysokości 128 tys. zł. Ich źródłem były odsetki na rachunkach bankowych i zastępczych obsługi kasowej, sprzedaży składników naszego majątku, a także wydzierżawianie części naszych obiektów, czego nie planowaliśmy. Plan dochodów przekroczony został o 326%. W związku z tym NIK ciągle zgłasza słuszne uwagi, jeżeli chodzi o nieproporcjonalność w planowaniu tzw. dochodów. Suma dodatkowych dochodów jest jednak niewielka w stosunku do obrotów, jakie mamy w urzędach pracy. Trzeba to jednak wziąć pod uwagę w planowaniu na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejPiłat">Na działalność urzędów pracy wydatkowano ogółem 240,763 mln zł i zadania wykonaliśmy w 100%. W centrali wydatkowaliśmy 6,554 mln zł, w wojewódzkich urzędach pracy 555,250 mln zł i w rejonowych urzędach pracy - 178,959 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejPiłat">W strukturze wydatków, najważniejszą część - prawie 76% - stanowiły wynagrodzenia z pochodnymi.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejPiłat">Na inwestycje przeznaczyliśmy 10,721 mln zł, to stanowiło 4,5% wydatków Krajowego Urzędu Pracy. W 1996 r. a także w 1997 r. wykupiliśmy 17 obiektów dla systemu urzędów pracy i przejęliśmy w zarząd 18 obiektów oraz wykonaliśmy niezbędne modernizacje i remonty w prawie 80 obiektach, na co wydatkowaliśmy spore sumy. Zwracam uwagę na to, że 1996 r. był pierwszym rokiem absolutnej zmiany rejonowych urzędów pracy. Zastaliśmy stan fatalny, najczęściej nie stanowią naszej własności, są wynajmowane, wydzierżawiane. Mamy ogromny majątek w postaci wyposażenia tych urzędów i ciągle jesteśmy narażeni na to, że właściciel często z miesiąca na miesiąc zmienia warunki najmu. Robimy wszystko, by rejonowe urzędy pracy zaczęły funkcjonować we własnych siedzibach bądź w siedzibach, gdzie umowy o dzierżawienie opiewają na kilkadziesiąt lat.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejPiłat">Dzięki wysiłkowi Komisji otrzymaliśmy w tym roku znacznie większe środki - prawie 300 mld starych zł w stosunku do 60 mld zł w 1996 r. Zmieniło to na korzyść sytuację urzędów pracy. Korzystając z okazji chciałbym bardzo podziękować Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejPiłat">Fundusz Pracy jest podstawowym funduszem, który jest wydatkowany przez system urzędów pracy. Składa się przede wszystkim z dotacji budżetu państwa, z 3-procentowej obligatoryjnej (pobieranej przez ZUS) składki płaconej przez pracodawców za zatrudnionych pracowników oraz z innych dochodów, to znaczy z odsetek od spłat udzielonych pożyczek, wypłaty z tytułu zatrudnienia obywateli polskich za granicą itd.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejPiłat">Od marca 1996 r. borykaliśmy się z tzw. brakiem płynności finansowej Funduszu z uwagi na większą niż planowano wielkość zasiłkobiorców. Na samym początku przewidywano w budżecie, że średnia liczba zasiłkobiorców będzie wynosiła 1,125 mln. Natomiast w ub.r. średniorocznie objęto zasiłkami 1.337.527 osób. W kwietniu 1996 r. wypłaciliśmy zasiłki dla 1.593.473 osób. Od kwietnia wskaźnik ten bardzo się obniżał. W grudniu zasiłki pobrało 1,126 mln osób, czyli o 500 tys. osób mniej.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejPiłat">Było to wręcz karkołomne zadanie do wykonania. Zastosowaliśmy pewne decyzje, które na początku spotkały się z ostrymi reprymendami prasy, a także administracji terenowej. Chodziło zwłaszcza o dwie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejPiłat">Pierwsza polegała na tym, że od maja rozpoczęliśmy okres tzw. monitorowania bez-robotnych. Polegało to na wzywaniu bezrobotnych 2–3 razy w tygodniu do rejonowych urzędów pracy po to, by bezrobotny mógł udowodnić gotowość do podjęcia pracy. Bywało tak, że wzywaliśmy bezrobotnych nie mając dla nich przygotowanej oferty pracy. Chodziło nam również o to, by z liczby 1,6 mln osób pobierających zasiłki wyeliminować znaczną część osób pracujących „na czarno”. W rejonach przygranicznych prawie 100 tys. bezrobotnych pracowało za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejPiłat">Jeżeli taka osoba musiała zgłaszać się w urzędzie pracy 3 razy w tygodniu, to fizycznie nie był możliwy dojazd do pracy po drugiej stronie granicy. W ten sposób wyeliminowaliśmy naciągaczy.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejPiłat">Wcześniej Sejm podjął decyzję zmiany ustawy mówiącej o tym, że zasiłki nie przysługują osobom, które jeszcze nie pracowały zawodowo. Chodziło o tzw. absolwentów. W poprzednich latach mieliśmy ogromną armię absolwentów, która ze świadectwem w ręku pierwsze kroki kierowała do urzędu pracy nie po ofertę pracy, lecz w celu rejestracji. Od dnia rejestracji były 3 miesiące oczekiwania na zasiłek. Myślę, że decyzja Wysokiej Izby była słuszna nie tylko ze względów finansowych. Młody człowiek kończący szkołę, musi szukać pracy lub kształcić się dalej. Nie może pierwszych kroków kierować po zasiłek. Znane są przypadki, kiedy matki dzwoniły do urzędów pracy z pretensją, że proponuje się pracę córce, która dopiero od 2 miesięcy pobiera zasiłek. Wcale nie były to rzadkie przypadki.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejPiłat">Drugą sprawą związaną z liczbą zasiłkobiorców był fakt pobrania przez nas z Ministerstwa Finansów w końcu sierpnia wszystkich środków, które należały się nam do końca roku. Ministerstwo Finansów zastosowało transze w rozbiciu środków będących w budżecie. Ustaliliśmy szczegółowo z Ministerstwem Finansów, w jakiej wysokości otrzymujemy środki w danym miesiącu. Nie stwarza to problemu wtedy, kiedy wiemy, jaka jest mniej więcej liczba zasiłkobiorców. Jednak w każdym miesiącu musiałem prosić Ministerstwo Finansów o zwiększenie subwencji na dany miesiąc. Wydawało nam się, że w maju zabraknie nam środków. Dzięki temu, że zaczęliśmy ograniczać liczbę zasiłkobiorców, ostatecznie budżet musiał dołożyć do zasiłków w końcu roku z zupełnie innych źródeł 690 mln starych zł.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#AndrzejPiłat">Mówiąc o problemie utrzymania płynności należy powiedzieć, że mieliśmy trochę perturbacji polegających na tym, że kilkanaście razy musiałem podejmować decyzję o przeznaczeniu na zasiłki środków przyznanych przez Wysoką Izbę na tzw. aktywne formy. Tam, gdzie w danym momencie należało wypłacić zasiłki zgodnie z ustawą, nie mogliśmy pozwolić sobie na ich niewypłacenie. Musieliśmy dokonywać wypłat ze środków przydzielonych na tzw. aktywne formy.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#AndrzejPiłat">Z punktu widzenia budżetowego środki te są bardzo wyraźnie podzielone. Jeżeli nawet zaoszczędzę część środków przeznaczonych na zasiłki, to 50% tych zaoszczędzonych sum mogę przeznaczyć na formy aktywne. Natomiast w żadnym wypadku nie mogę tego uczynić w odwrotnym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#AndrzejPiłat">Kwestia form aktywnych. Przypominam, że w 1996 r. na aktywną pracę z bezrobotnymi otrzymaliśmy ogółem 13,1% środków Funduszu Pracy. Na początku br. otrzymaliśmy na ten cel prawie 18%. Był to skok ogromny. Pozwala to nam m.in. pomagać na terenach objętych powodzią. Myślę tu o środkach kierowanych na roboty publiczne.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#AndrzejPiłat">W ub. r. przekazywaliśmy pieniądze na szkolenia i przekwalifikowania, prace interwencyjne, roboty publiczne, na pożyczki dla bezrobotnych przeznaczone na prowadzenie działalności gospodarczej, na refundację wynagrodzeń absolwentów i na programy specjalne. Największa liczba osób skorzystała z prac interwencyjnych - 141.962 osoby. Został położony nacisk nie tyle na roboty publiczne co na prace interwencyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#AndrzejPiłat">Pod względem tzw. opłacalności przekazywanych środków z punktu widzenia efektywności ich wydatkowania na pierwszym miejscu znajduje się szkolenie i przekwalifikowanie bezrobotnych. Stanowi to 57% efektywności.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#AndrzejPiłat">Na drugim miejscu plasują się prace interwencyjne, potem pożyczki, na ostatnim miejscu (niecałe 7%) znajdują się roboty publiczne. Z punktu widzenia interesów systemu urzędów pracy roboty publiczne są najmniej efektywne. Większość bezrobotnych skierowanych do robót publicznych wraca do kartotek bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#AndrzejPiłat">W tym roku sytuacja będzie zupełnie inna. W ub.r. kładliśmy nacisk właśnie na prace interwencyjne, a ich efektywność była znaczna, przekraczała 50%.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#AndrzejPiłat">Roboty publiczne w ub.r. objęły 107.541 osób, szkolenie i przekwalifikowanie - 86.086 osób, refundacja wynagrodzeń absolwentów - 28.000 osób, pożyczek udzieliliśmy prawie 6.000 osobom, w tym na działalność gospodarczą 5.110 osobom.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#AndrzejPiłat">Ubiegły rok był pierwszym rokiem, w którym wspólnie z Kancelarią Prezydenta RP zainicjowaliśmy tzw. akcję „Bezpieczna droga”. Objęliśmy nią 2.437 bezrobotnych i wydatkowaliśmy na nią 6.265,7 tys. zł łącznie ze składką ZUS. Program „Bezpieczna droga” jest także realizowany w br. Na drugą połowę br. mamy propozycję polegającą na tym, że będziemy obsługiwać osoby uczestniczące w tej akcji pod warunkiem, że gminy w swoich budżetach na przyszły rok zapiszą wynagrodzenia dla tych osób. Gdyby to się udało, osoby te powoli przechodziłyby na budżet gmin.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#AndrzejPiłat">W ub.r. realizowaliśmy wspólnie z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i innymi instytucjami związanymi z rolnictwem dodatkowy program pilotażowy. Myślę tu o 48 gminach, które uczestniczyły w pilotażowym programie zmniejszania bezrobocia na wsi. Naszym zdaniem, jest to bardzo pożyteczny program. Wydatkowaliśmy na niego 5,107 mln zł. Za 2–3 lata osiągniemy bardzo dobre wyniki związane z efektywnością tworzenia stałych miejsc pracy.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#AndrzejPiłat">Sprawa refundacji wynagrodzeń dla młodocianych. Zakładaliśmy, że będzie to 200 mln zł, wydaliśmy 226 mln zł. Przekroczenie o 13% nastąpiło głównie z tego powodu, że urzędy pracy jedynie realizują wypłaty. Nie zależy od nas to, ilu młodocianych zatrudniają rzemieślnicy i OHP.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#AndrzejPiłat">Pozostałe wydatki, tzw. fakultatywne, to opłaty bankowe i pocztowe, poradnictwo zawodowe, pośrednictwo pracy, kluby pracy, badania rynku pracy, koszty eksploatacji. Znaczną część naszych świadczeń stanowią opłaty bankowe. Poprzednio stanowiły 0,3–0,4%. W ub.r. większość głównych banków wypowiedziała nam umowy związane z wypłatą zasiłków. W związku z tym podpisałem specjalną umowę z Pocztą Polską.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#AndrzejPiłat">Banki w tej chwili zażądały co najmniej 1% za wypłatę świadczeń dla bezrobotnych. Taką możliwość stosujemy w ostateczności. Tylko prezes Krajowego Urzędu Pracy ma możliwość wyrażać na to zgodę w indywidualnych przypadkach. Rzadko udzielam takiej zgody, gdyż uważam, że są to duże pieniądze. Rozpoczęta współpraca z Pocztą Polską układa się dotychczas lepiej niż z bankami. Urząd pocztowy wydziela specjalne okienko do wypłaty zasiłków dla bezrobotnych. Podjęliśmy decyzję ogólnopolską i płacimy Poczcie Polskiej 0,4–0,5%. Banki nie zgadzały się na taki procent.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#AndrzejPiłat">W najbliższym czasie główna koncentracja wypłat zasiłków będzie odbywała się na pocztach. Bezrobotni twierdzą, że łatwiej jest im przyjść po zasiłek na pocztę niż do banku. Jest to posunięcie efektywniejsze dla nas i korzystniejsze dla bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#AndrzejPiłat">Banki domagając się 1% sądziły, że będą nam narzucały swoją wolę. Nie chcieliśmy wrócić do wypłat w rejonowych urzędach pracy, gdyż jest to ogromny galimatias i odpowiedzialność. Jest to tworzenie oddzielnej struktury do wypłat zasiłków, ze skarbcami, z ochroną itd. Znaleźliśmy inne rozwiązanie podpisując umowę z pocztą.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#AndrzejPiłat">Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych jest państwowym funduszem celowym, powołanym do życia na mocy ustawy z 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowników w razie niewypłacalności pracodawcy. Głównymi cechami Funduszu są: zaspokajanie niezaspokojonych roszczeń pracowniczych powstałych w warunkach nie-wypłacalności pracodawcy, zaspokojenie niewypłaconych wynagrodzeń pracowniczych w warunkach przejściowych trudności finansowych pracodawcy trwających dłużej niż 1 miesiąc, zaspokajanie niektórych niezaspokojonych roszczeń należnych emerytom i rencistom, dochodzenie od pracodawców zwrotu wypłaconych świadczeń i gromadzenie środków finansowych na pokrycie roszczeń pracowniczych, których nie da się wyegzekwować od pracodawców lub z masy upadłości.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#AndrzejPiłat">Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych posiada osobowość prawną i jest finansowany w całości ze składek płaconych przez pracodawców objętych działaniem ustawy oraz innych dochodów Funduszu. Nadzór i kontrolę nad działalnością Funduszu sprawuje Rada Funduszu, którą powołuje minister pracy i polityki socjalnej. W skład Rady wchodzi 2/3 przedstawicieli organizacji pracodawców i 1/3 przedstawicieli reprezentowanych organizacji związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#AndrzejPiłat">Zgodnie z ustawą wypłacone świadczenia podlegają zwrotowi z majątku niewypłacalnego pracodawcy. Są to należności, które należą do kategorii najbardziej trudno ściągalnych. NIK zarzuca nam, że w bardzo niewielkim stopniu ściągamy pożyczki, które udzielamy pracodawcom. Żądanie zwrotu swoistych, nieoprocentowanych kredytów do zakładów znajdujących się dalej na krawędzi upadłości nie będzie możliwe do zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#AndrzejPiłat">Poboru i wymiaru składki dokonuje za nas ZUS. Przesyła nam określone sumy. W 1996 r. Fundusz zrealizował dochody w wysokości 200,365 mln zł. Składki od pracodawców wyniosły 122,136 mln zł, a z pozostałych tytułów uzyskano 78,229 mln zł. Ogromną część dochodu tego Funduszu stanowią tzw. pozostałe tytuły. 9/10 tej wielkości stanowią odsetki z lokat, które mamy w bankach. Lokatami tymi są głównie bony skarbowe, które są dla nas najwygodniejsze. Nie mamy jednak wtedy możliwości zdecydowania o wypłacie z dnia na dzień. Musimy bank uprzedzić o tym na kilka dni wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#AndrzejPiłat">Poza tym, jeżeli nie dotrwamy z wypłatą do określonego czasu, to sumy płacone nam przez bank są znacznie mniejsze. Staramy się, by jakaś część Funduszu była na kontach pieniężnych do podjęcia w każdej chwili, ale ogromną część lokujemy na kontach, które przynoszą dochody.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#AndrzejPiłat">Wydatki bieżące Funduszu wyniosły w 1996 r. 1,170 mln zł. Są to wydatki z tytułu odstąpienia od dochodzenia należności Funduszu, czyli tzw. umorzenia - 515 tys. zł, z tytułu umorzenia środków trwałych zakupionych ze środków Funduszu - 141 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#AndrzejPiłat">Wypłaty z Funduszu w 1996 r. obejmowały: tzw. świadczenia jednorazowe na kwotę 16,473 mln zł i obejmującą łącznie 27.100 osób, gwarantowane wynagrodzenia dla 116.256 osób, jednorazowe odszkodowania dla 78 osób, ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy dla 18.22 osób, odszkodowania za okres wypowiedzenia dla 9.110 świadczeniobiorców, odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia dla 8.596 osób, odprawy pieniężne należne w związku z rozwiązaniem stosunku pracy z przyczyn dotyczących pracodawców dla 33.731 osób.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#AndrzejPiłat">Fundusz poniósł również wydatki z tytułu wypłaty niektórych świadczeń należnych emerytom i rencistom, które nie podlegają zwrotowi na rzecz pracodawców. W 1996 r. wypłacono z tego tytułu świadczenia dla 5.287 osób.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#AndrzejPiłat">Na koniec 1996 r. na koncie Funduszu pozostało 598,042 mln zł. Na początku roku stan ten wynosił 402,806 mln zł. 1996 rok był rokiem, w którym więcej wydatkowaliśmy w stosunku do tego, co przybyło. Stan Funduszu jest jeszcze spory, ale wynika to z tego, że gromadzony był w latach, w których pobieraliśmy znacznie wyższą składkę - 0,5%. W tej chwili wynosi ona 0,18%.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#AndrzejPiłat">Zasoby Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych są dzisiaj bardzo istotne w sytuacji powodzi. Znaczna część środków Funduszu będzie wypłacana pracodawcom, których zakłady w tej chwili nie pracują. Pracodawca musi jednak wypłacać świadczenia pracownikom. Zdecydowana większość tych świadczeń będzie pokryta z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W ub.r. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów zarzucała nam, że stan środków na koncie tego Funduszu jest absolutnie za duży i dążyła do zminimalizowania składki. W nadzwyczajnych okolicznościach muszą być tego typu zabezpieczenia. Dzisiaj mamy możliwość wypłat, ponieważ suma środków była wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BogdanKrysiewicz">Witam przybyłego na nasze posiedzenie sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej Macieja Manickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#CezaryMiżejewski">Materiały Krajowego Urzędu Pracy i Najwyższej Izby Kontroli dotyczące budżetu Krajowego Urzędu Pracy i obsługiwanych przez Urząd dwóch funduszy - Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych - stwierdzają, że nie ma żadnych poważnych uchybień.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#CezaryMiżejewski">Jak w każdym roku budżetowym zdarzają się różne kwestie. Jeden istotny problem dotyczy stylu działalności Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej oraz Krajowego Urzędu Pracy. Chodzi o wzajemne przekazywanie sobie środków związanych z pożyczką Banku Światowego. Omówię to przy części 09.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#CezaryMiżejewski">Chciałbym podkreślić, że w projekcie budżetu na 1996 r. zgłaszaliśmy dwie kwestie. Jedna była bardzo istotna - zwiększenie środków na inwestycje. Widać, jak w realizacji budżetu został uwzględniony ten wniosek. Był to słuszny wniosek i wydaje się, że należy zająć się tymi inwestycjami w perspektywie kilkuletniej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#CezaryMiżejewski">Podczas kadencji prezesa Piłata inwestycje zaczęły rozwijać się intensywnie. Musimy zastanowić się, jakie mamy potrzeby w tym względzie w perspektywie kilku następnych lat. Krajowy Urząd Pracy powinien przygotować swój harmonogram inwestycyjny na lata 1998–2000. Musimy mieć pewną wizję tego, o jakiego rzędu środki będzie chodzić.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#CezaryMiżejewski">Kwestia zatrudnienia. Mamy ponad 13 tysięcy średniorocznego zatrudnienia, finansowanego z budżetu. Powiększa się to z roku na rok. Mamy ponad 5 tys. etatów sfinansowanych przeważnie z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#CezaryMiżejewski">Faktycznie w urzędach pracy pracuje 18.000 pracowników. W przyjętym w czerwcu br. przez rząd programie - Kierunki polityki zatrudnienia do roku 2000 - mówi się o statusie pośrednictwa pracy, doradcy zawodowego. W związku z tym nie może dochodzić do sytuacji, w której znaczna część pracowników zatrudnionych jest na zasadzie etatów interwencyjnych o bardzo niskich płacach.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#CezaryMiżejewski">Jeżeli porównamy te płace z płacami pracowników domów pomocy społecznej, to po-równanie jest jeszcze korzystne. Jeżeli jednak spojrzymy na całą sferę budżetową, to pracownicy urzędów pracy zarabiają znacznie mniej niż byśmy tego oczekiwali w związku z ciągle nakładanymi na nich zadaniami.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#CezaryMiżejewski">Wnioskuję o przyjęcie sprawozdania. Stwierdzamy jedynie drobne uchybienia, które - jak wynika ze sprawozdania NIK - zostały natychmiast uwzględnione. Są dwie kwestie wymagające wnikliwej analizy. Chodzi o inwestycje i zatrudnienie w urzędach pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#CezaryMiżejewski">Sprawa Funduszu Pracy. Mamy zmianę planu w dochodach. W budżecie przekazano dodatkowo kwotę 690 mln zł. Sprawa ta jest dobrze znana naszej Komisji. Dwu- czy trzykrotnie wnioskowaliśmy o to w formie dezyderatu do ministra finansów. Uważaliśmy, że może dojść do zapaści finansowej Funduszu Pracy i pewnych zahamowań przy wypłacaniu zasiłku.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#CezaryMiżejewski">Na str. 7 sprawozdania nadprogramową liczbę bezrobotnych w I połowie 1996 r. wytłumaczono trudnymi warunkami atmosferycznymi i nowym Kodeksem pracy. Nie mogę się z tym zgodzić. Podstawowy wpływ na potrzebę zwiększenia budżetu Funduszu Pracy miało złe zaplanowanie kalkulacyjnej liczby zasiłkobiorców. Komisja Polityki Społecznej w 1996 r. stwierdziła, że liczba zasiłkobiorców jest zaniżona. Mówiliśmy o liczbie 1,200 mln do 1,250 mln osób. Prezes Krajowego Urzędu Pracy potwierdził naszą opinię. Jednak z nieznanych powodów ustalono, że zasiłkobiorców będzie 1,125 mln osób.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#CezaryMiżejewski">Efektem tego były trudności Funduszu Pracy już w II i III kwartale. Wnioskuję o bardziej staranne kalkulowanie liczby zasiłkobiorców. Jest to przecież podstawowy wydatek Funduszu Pracy. Należy jednak brać pod uwagę to, że Krajowy Urząd Pracy prawidłowo zaplanuje liczbę zasiłkobiorców, ale z kolei Ministerstwo Finansów ma swoje rygory i limity. Trzeba się zastanowić, co powinno mieć pierwszeństwo, a pieniądze i tak trzeba wydać.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#CezaryMiżejewski">Kwestia aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu. Wskaźnik obniżyła kwota 680 mln zł wydatkowana na zasiłki. Zawsze akceptujemy plan Funduszu Pracy. Rzeczywiście, najwięcej środków powinno być przeznaczonych na szkolenie, potem na prace interwencyjne, roboty publiczne, pożyczki. W końcu roku okazuje się, że dokładnie odwrotnie. Najważniejsze są prace interwencyjne i roboty publiczne, a szkolenia będące formą najbardziej efektywną są na samym końcu. Wielokrotnie analizowaliśmy ten stan. To wyśrubowanie aktywności szkoleń spowodowało jednocześnie ich zahamowanie. Należy zastanowić się nad tym, czy w przypadku szkoleń musimy operować wskaźnikiem efektywności. Wskaźnik ten nie jest tu istotny. Lepiej będzie, gdy ludzie będą się szkolili, nawet jeżeli zaraz nie znajdą miejsca pracy niż mają się ograniczać jedynie do pobierania zasiłku. Jest to sprawa, którą należy zająć się w przyszłości, zwłaszcza że kształcenie dorosłych jest jednym z priorytetów rządowego programu przeciwdziałania bezrobociu.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#CezaryMiżejewski">We wnioskach dotyczących wydatków Funduszu Pracy NIK postuluje zwiększanie środków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu, czego nasza Komisja jest zwolennikiem. Z naszej inicjatywy Sejm przyjął projekt uchwały o rządowym programie przeciwdziałania bezrobociu. Apelował o to, by w najbliższych trzech latach aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu osiągnęły 25%.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#CezaryMiżejewski">W tym roku osiągnęliśmy 18% dzięki m.in. działaniom legislacyjnym i oszczędnościowym. Sygnały dotyczące limitów nie nastrajają optymistycznie na przyszłość. Komisja powinna pozostawić Sejmowi przyszłej kadencji wyjściowy poziom 18% na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Kwota ta powinna co roku zwiększać się a nie zmniejszać.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#CezaryMiżejewski">W stanie środków NIK zwracała również uwagę na akcje i udziały, na akcje w banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Nasuwa się jeden wniosek. Nie ma żadnego sensu posiadanie przez Fundusz Pracy akcji w banku. Nie ma również sensu wnioskowanie o ich natychmiastową sprzedaż. W tej chwili przyniosłoby to jedynie straty. Sądzę, że Krajowy Urząd Pracy znajdzie na to właściwy moment.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#CezaryMiżejewski">W sprawozdaniu NIK dotyczącym Funduszu Pracy pojawił się zarzut o niewystarczającym nadzorze nad rozliczaniem pożyczek udzielanych z Funduszu Pracy. Proszę NIK o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#CezaryMiżejewski">W wypadkach innych poza aktywnymi formami przeciwdziałania bezrobociu jest jeden ponadplanowy wydatek - koszty budowania systemu poradnictwa zawodowego. Ten nadmierny wydatek należy jedynie pochwalić.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#CezaryMiżejewski">Po raz drugi niepokoi mnie słabe wykorzystanie wydatków na programy specjalne i na kluby pracy. Zwrócimy się do Krajowego Urzędu Pracy w tych dwóch kwestiach w formie dezyderatów o przegląd rozwoju programów specjalnych i klubów pracy, zwłaszcza że dokonaliśmy zmian w systemie prawnym umożliwiającym wyjście poza urzędy pracy. Istnieje możliwość tworzenia klubów pracy przez organizacje pozarządowe finansowane ze środków Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#CezaryMiżejewski">Byłem zaskoczony wyjątkowo niskimi wydatkami na opłaty pocztowe i bankowe. Przy wysokiej liczbie wysyłanych zawiadomień w I i II półroczu koszty były relatywnie niskie.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#CezaryMiżejewski">Nie mam większych zastrzeżeń do sposobu wypłacania zasiłków przez poczty i banki. Jest to preferowany przez nas kierunek.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#CezaryMiżejewski">Kwestia inwestycji przy kosztach informatyzacji. Do sprawy tej wrócę przy Banku Światowym, przy omawianiu części 09.</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#CezaryMiżejewski">W odniesieniu do Funduszu Pracy wydajemy opinię pozytywną.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#CezaryMiżejewski">Jedna zasadnicza uwaga do Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Chodzi o planowanie tego Funduszu i ogromny rozrzut między planowaniem a wydatkowaniem. Cechą tego Funduszu jest to, że nie da się go dokładnie zaplanować. Dyskutowaliśmy w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o tym, że powinny być większe wydatki na obsługę tego funduszu. Poseł Ziółkowska twierdziła, że mogą być mniejsze. Okazuje się, że wykonanie wyniosło ok. 20%. Proszę więc o komentarz. Komisja uważała, że należy zainwestować w obsługę Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#CezaryMiżejewski">Zarzuty NIK dotyczą poziomu windykacji. Trudno odnosić się do tabel i porównań z latami ubiegłymi. Wydaje mi się, że wnioskiem Komisji Polityki Społecznej powinno być zbadanie przez NIK całości Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Należy sięgnąć do wojewódzkich urzędów pracy, czyli do głównych wykonawców Funduszu. Być może ocena funkcjonowania wykaże, że konieczne będą zmiany, poprawki do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#CezaryMiżejewski">Zarzuty NIK dotyczące windykacji pojawiają się co roku, ale wydaje mi się, że nie są w pełni słuszne. Należy dokonać podsumowania z 3 lat i przedstawić nowemu parlamentowi. Prezes Piłat mówił o takich nadzwyczajnych okolicznościach jak powódź. Stocznia Gdańska była klasycznym przykładem niezwykłych okoliczności. Wnioski PSL o nadmiernej składce są bezzasadne. Przed nami są jeszcze poważne procesy restrukturyzacyjne wielu branż, a wtedy środki gromadzone na koncie Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych mogą się przydać.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#CezaryMiżejewski">Wnioskuję o pozytywne zaopiniowanie wykonania planu finansowego Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BogdanKrysiewicz">Kto z przedstawicieli NIK zabierze głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardMacierzyński">Prezes Piłat i poseł Miżejewski w szczegółowy sposób przedstawili realizację wykonania budżetu Krajowego Urzędu Pracy. Dodam tylko, że zawarte w sprawozdaniu Krajowego Urzędu Pracy dane odpowiadają stanowi faktycznemu i znajdują potwierdzenie w dokumentach, które były przedmiotem badania NIK.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdwardMacierzyński">Wydatki zostały zrealizowane w zaplanowanej wysokości. Nie stwierdzono żadnego przekroczenia w jakiejkolwiek pozycji w klasyfikacji budżetowej. Wydatki te były realizowane w sposób racjonalny i oszczędny.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EdwardMacierzyński">Pewną nieprawidłowością było zlecanie tłumaczeń dokumentów i tekstów z naruszeniem przepisów ustawy o zamówieniach publicznych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami skierowano do Komisji orzekającej sprawę o naruszenie dyscypliny budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EdwardMacierzyński">W 1996 r. zarysowały się pewne korzystne tendencje w zakresie dochodów Funduszu Pracy. Zmniejszył się udział dotacji budżetowej, a odpowiednio wzrósł udział z tytułu składek. Mniejsze jest obciążenie budżetu z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EdwardMacierzyński">Niekorzystnym zjawiskiem jest nieściąganie należności z Funduszu Pracy z tytułu nieterminowego wpłacania pożyczek. Mamy uwagi do wysokiego poziomu tych należności. Pożyczki niepłacone w terminie wzrosły w stosunku do poprzedniego roku o 12%, ale wynosiły 30% ogólnej kwoty spłaconych pożyczek w 1996 r. Należy dążyć do zmniejszenia tych zaległości.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#EdwardMacierzyński">Windykacja należności w przypadku Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych jest - naszym zdaniem - niewystarczająca. Przy 2,5-krotnym wzroście wypłat świadczeń nastąpił trzykrotny wzrost należności, w tym trzykrotny wzrost kwoty roszczeń spornych wraz z odsetkami od przeterminowanych należności.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#EdwardMacierzyński">Prezes Krajowego Urzędu Pracy wskazując na problemy związane ze ściągalnością zobowiązał się podjąć działania zmierzające do poprawy sytuacji. Sądzę, że jest to wniosek długofalowy.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#EdwardMacierzyński">Kwestia wydatków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na umorzenia. Zapisany w ustawie budżetowej plan wydatków jest bardzo nietrafny. Przypomnę, że na umorzenia zapisano w ustawie budżetowej 56 mln zł, a wydatkowano tylko 05, mln zł, zaledwie 1% zaplanowanej kwoty. Przyczyną jest zdecydowane zawyżenie wielkości w ustawie budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#EdwardMacierzyński">Poseł Miżejewski wnioskuje o przeprowadzenie kontroli Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Ten temat znajduje się w planie kontroli NIK na IV kwartał br. Będziemy także chcieli ocenić funkcjonowanie tego systemu. Nasza obecna kontrola prowadzona była tylko w Krajowym Urzędzie Pracy, Natomiast istotną ocenę można dać po zbadaniu wydatkowania środków w wojewódzkich urzędach pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są pytania, wnioski bądź uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BolesławMachnio">Chciałbym zadać kilka krótkich pytań. Czy zdarzają się przypadki, gdy bezrobotny przychodzi do urzędu pracy po skierowanie do pracy, ponieważ sam sobie wyszukał miejsce i chce rozstać się z urzędem pracy?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#BolesławMachnio">Ile miejsc pracy dla bezrobotnych zaoferowali przedsiębiorcy w wyniku korzystania z ulg podatkowych?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#BolesławMachnio">Czy poczynania urzędu pracy powodują, że bezrobotni sami sobie szukają pracy?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#BolesławMachnio">Czy wysokość najniższego wynagrodzenia dla pracujących mobilizuje bezrobotnego do szukania pracy? Jaka jest różnica między średnim zasiłkiem a najniższym wynagrodzeniem?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#BolesławMachnio">Sprawa dotycząca br. W poniedziałek byłem w klinice rządowej i na drzwiach apteki zobaczyłem napis: Apteka nieczynna z braku pracowników. Myślę, że bezrobotnych w tym roku w Warszawie nie ma, jeśli nie ma chętnych do pracy w aptece rządowej. Mógłbym mnożyć podobne przykłady, ale nie temu jest poświęcone dzisiejsze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chciałabym podnieść trzy kwestie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wydaje mi się bardzo ważny kierunek, o którym mówił pan minister. Najogólniej nazwałabym go edukacją zawodową. Droga do zminimalizowania bezrobocia, szczególnie wśród absolwentów, wiedzie przez synchronizację rynku pracy z rodzajem kwalifikacji, z typem wykształcenia. Jest to droga wiodąca do prawidłowego ograniczania bezrobocia. Jak wygląda wobec tego współpraca z Ministerstwem Edukacji Narodowej ze szkołami otwieranymi lub zamykanymi za zgodą kuratora. Mam przykłady z woj. konińskiego, które świadczą o przeciwnym kierunku. Dlatego właściwie interesuje mnie współpraca z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Należałoby korzystać z przykładów innych krajów, gdzie edukacją zawodową intensywnie zajmuje się ministerstwo pracy.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Druga sprawa wiąże się z wysokością 500 tys. zasiłku dla bezrobotnych. Są różne opinie na ten temat. Jedna mówi, że tylko dzięki pomocy pewnych zmian legislacyjnych zmniejszyła się liczba bezrobotnych. Z punktu widzenia bezrobotnego pozostaje on w dalszym ciągu człowiekiem bez pracy, ale bez prawa do zasiłku. Jak się układa proporcja - ile jest osób, które znalazły pracę i dlatego nie są w ewidencji? Ilu jest bezrobotnych, którzy utracili prawo do zasiłku? Jaki jest procent bezrobotnych pracujących „na czarno” a nieprawnie pobierających zasiłek?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">Największą liczbę rodzin pobierających zasiłek okresowy z pomocy społecznej stanowią osoby dotknięte w jakiś sposób problemem bezrobocia. W momencie powstania filii urzędy pracy zbliżyły się do struktur pomocy społecznej. Interesuje mnie to, jak wygląda współpraca i czy jest sugestia Krajowego Urzędu Pracy co do tej współpracy, zwłaszcza wtedy, jeżeli blisko 100 tys. kobiet straci prawo do zasiłku dla bezrobotnych i przejdzie do pomocy społecznej na gwarantowany zasiłek okresowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanRulewski">W ustawie wprowadzono pewną możliwość, która jest odpowiedzią na zjawisko komplikowania się rynku pracy. Dyrektorzy urzędów wojewódzkich mają możliwość tworzenia programów specjalnych. Występują pewne zjawiska branżowe, dla których trudno ułożyć ustawę lub przepisy. Dlatego wprowadziliśmy w pkt. 15 funkcjonowanie oraz koordynowanie realizacji programów specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanRulewski">Stwierdzam, że na przestrzeni minionego i bieżącego roku jest to - w gruncie rzeczy - martwy zapis. W woj. bydgoskim stworzono szansę 50 osobom. Wyłożono wielkie środki na szkolenie. Faktycznie z tego programu skorzysta 12 osób. Myśleliśmy tutaj o młodzieży. Dlaczego ten pomysł ustawodawczy nie jest realizowany?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanRulewski">Czy resort ma świadomość zjawiska przewartościowania rynku pracy? Obserwuję zjawisko zatrudnienia przez przedsiębiorców osób z wyższym wykształceniem tam, gdzie powinny pracować osoby z wykształceniem średnim itd. Przedsiębiorca płaci oczywiście stawki najniższe. W warunkach gospodarki rynkowej nie jest możliwe wskazywanie, kto kogo ma zatrudniać. We Francji zjawisko to jest jednak kontrolowane. Pracodawcy partycypują w kształceniu zawodowym. W związku z tym odpowiednio gospodarują okresem wykształcenia i jego kosztami. Wydaje mi się, że w Polsce resort nie podjął w tym zakresie żadnych wysiłków. Jest zadowolony ze statystyki, która mówi, że nie mamy bezrobocia wśród absolwentów lub jest ono znikome.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanRulewski">Prawda jest inna. Absolwenci pracują jako zwykli pracownicy o przeciętnym cenzusie, zaś budżet państwa wydaje olbrzymie pieniądze na szkolenie niepotrzebnej siły fachowej. Czy Krajowy Urząd Pracy pracuje nad mechanizmem, który wiązałby koszty, rynek i aspiracje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszTomaszewski">Chciałbym kontynuować poruszony przez posła Rulewskiego wątek dotyczący programów specjalnych. Czy taka ilość wykorzystywanych środków na programy specjalne wynikała z kłopotów związanych ze środkami, czy też nie było konkretnych wniosków, które mogłyby być zaakceptowane przez Krajowy Urząd Pracy?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszTomaszewski">Drugie pytanie dotyczy środków przeznaczonych na formy aktywne. Jakie były podstawowe kryteria w 1996 r. naliczania środków na aktywne formy zwalczania bezrobocia w poszczególnych województwach? Czy w ramach otrzymanych środków województwo decydowało o tym, jaką ich ilość przeznacza na konkretne formy przeciwdziałania bezrobociu?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TadeuszTomaszewski">Wysokość płac w rejonowych urzędach pracy jest nadal przyczyną negatywnej selekcji doboru pracowników. Płaca w wysokości 759 zł w wielu przypadkach powoduje negatywny dobór pracowników. Przy uchwalaniu następnej ustawy budżetowej parlament musi wnioskować o to, by znalazły się środki na podwyższanie wynagrodzeń dla pracowników urzędu pracy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#TadeuszTomaszewski">Kwestia centrów informacji zawodowej. Mamy ponad 200 sal. Sądzę, że powinno być tyle, ile jest rejonowych urzędów pracy. Podam pewien przykład z mojego gnieźnieńskiego województwa. Rozmawiałem z grupą ponad 100 bezrobotnych. Poszukiwałem osoby do podjęcia pracy w organizacji pozarządowej. Prawie 40 bezrobotnych to osoby ze średnim wykształceniem, absolwenci technikum samochodowego w Gnieźnie. W dalszym ciągu technikum to produkuje bezrobotnych. Czy jest współpraca z kuratoriami oświaty w ramach wojewódzkich rad zatrudnienia? Czy wypracowuje się jakieś decyzje dotyczące poszczególnych województw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławWiśniewski">Mam dwa pytania. Pierwsze odnosi się do mniejszych wydatków na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Zaplanowany wskaźnik wynosił 14,3%, wykonano 13,1?. Jaka była tego przyczyna? Czy było to posunięcie czy też nie było możliwości wydatkowania tych środków?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławWiśniewski">Drugie pytanie dotyczy kwestii efektywności poszczególnych działań w formach aktywnych. Poniżej planowanej wielkości wydatkowano środki na programy specjalne - wykorzystano niecałe 3,5%. Na szkolenie wydatkowano ok. 25% i na prace interwencyjne 5%. Znacznie przekroczono planowane wielkości na formy najmniej efektywne, jak roboty publiczne, refundacje wynagrodzeń absolwentów i stypendia - o 40%. Refundację wynagrodzeń młodocianych przekroczono o 13% i umorzenie pożyczek także o 13%.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#StanisławWiśniewski">Dlaczego aktywizacja zawodowa absolwentów okazała się w 1996 r. jedną z najdroższych form przeciwdziałania bezrobociu? Na ten cel wydatkowano 127,208 mln zł, a tą formą objęto 28.148 osób, co w przeliczeniu na 1 osobę stanowi wartość 4-krotnie wyższą od innych form szkoleń i dwukrotnie wyższą od kosztów prac interwencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#StanisławWiśniewski">Proszę o wyjaśnienie tych trzech spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefGrabek">Moje pytania są tylko pośrednio związane z okresem sprawozdawczym.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JózefGrabek">Jak przebiega praca wojewódzkich i rejonowych urzędów pracy na terenach objętych powodzią? Co zmieniło się w planowaniu i organizacji pracy tych instytucji? Chodzi mi nie tylko o doraźną pomoc, ale o zagospodarowanie potencjału ludzkiego w środowiskach bezrobotnych. Jakie ukształtowały się formy zachowań bezrobotnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze pytania i uwagi? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejPiłat">Odniosę się najpierw do kilku spraw podniesionych przez posła - sprawozdawcę. Zgadzam się z podstawowymi uwagami. Wdrożone w 1996 r. działania, które uważamy za bardzo pozytywne, były bardzo nagłaśniane, a Komisja Polityki Społecznej współpracowała z naszym urzędem. Myślę tutaj przede wszystkim o zmianie w nastawieniu polityki inwestycyjnej. W założeniach wstępnych na 1998 r. przewidziano środki na identycznym poziomie jak w tym roku. Jeśli uwzględnimy inflację, to wartość tych kwot będzie mniejsza w stosunku do br.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejPiłat">Podtrzymanie w 1998 r. dobrej tendencji br. w środkach na formy aktywne będzie bardzo trudne. Znaczne środki będą przeznaczone na walkę związaną z powodzią. Dążymy do tego, by zostało zachowane w 1998 r. minimum proporcji w odniesieniu do Funduszu Pracy. Przedmiotem naszych ciągłych dyskusji jest ustalenie średniorocznej liczby zasiłkobiorców. Odnosząc się do najlepszego miesiąca br. Ministerstwo Finansów słusznie wyjaśnia, że liczba zasiłków jest dużo niższa i na przyszły rok zaproponowało przyjęcie liczby 920 tys. średniorocznych zasiłkobiorców. Nie zgadzamy się z takim stanowiskiem ministra finansów. Będę się domagał tego, aby średnioroczna liczba zasiłkobiorców była określona na minimum 980 tys. osób. Różnica wynosi 60 tys., co w skali rocznej daje znaczne sumy.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejPiłat">Kierunek wyznaczony przez Komisję Polityki Społecznej w 1996 r. i prace, które zostały podjęte w budżecie na 1997 r., były bardzo pozytywne. W tym roku zaoszczędziliśmy na zasiłkach spore sumy. Krajowy Urząd Pracy wspólnie z Ministerstwem Pracy i Polityki Socjalnej zdecydował o oddaniu z Funduszu Pracy do dyspozycji powodzian 300 mln zł, ponieważ liczba zasiłkobiorców była niższa niż zaplanowano. Sytuacja ta może okazać się niekorzystna w przyszłym roku. Mogą być podzielone niższe środki.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AndrzejPiłat">Podnoszono kwestię proporcji między środkami na zasiłki a środkami na formy aktywne. Jeżeli proporcje te utrzymają się na tegorocznym poziomie, to będzie dobrze.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AndrzejPiłat">Posłowie Miżejewski i Tomaszewski podnosili problemy związane z płacami pracowników i ich liczbą, zwłaszcza rejonowych urzędów pracy. Zwracam uwagę, że m.in. działaniom Komisji Polityki Społecznej dostaliśmy na 1997 r. dodatkowo 2 tys. etatów. W 1996 r. mieliśmy 13 tys. etatów, ale w 1997 r. jest ich już 15 tys. Postęp jest duży.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AndrzejPiłat">Co prawda musiałem z tych etatów pożyczyć sporą liczbę w związku z nowym zadaniem tworzenia komisji, które będą orzekały o możliwości pracy, zdolności do ograniczonej pracy itd. Sejm zdecydował, że od 1 września br. mamy wykonywać te nowe zadania, ale niestety zabrakło innej ustawy, która przyznałaby na to dodatkowe etaty. Zupełnie nowe zadania musimy realizować wykorzystując etaty przeznaczone na inny cel.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#AndrzejPiłat">Musieliśmy wykonywać ogromne zadania przy niewystarczającej liczbie etatów. Ustawa pozwala na to, by urzędy pracy mogły zatrudniać pracowników w ramach robót publicznych. Korzystając w tym roku z dodatkowych etatów zmniejszamy liczbę etatów, które wykorzystujemy z Funduszu Pracy. W tej chwili mamy już przeszło 15 tys. zatrudnionych i mam nadzieję, że proporcja liczby zatrudnionych etatowo do liczby zatrudnionych poza etatami zdecydowanie się zmniejszy.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#AndrzejPiłat">Kwestia płacy w urzędach pracy. Płaca oczywiście jest za niska, dotyczy to jednak w ogóle pracowników sfery budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#AndrzejPiłat">Komisja Polityki Społecznej i NIK zalecały wycofanie pieniędzy Funduszu Pracy z Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych. Pieniądze te rzeczywiście zostały tam przeznaczone na zupełnie inne zadania. Bank nie realizuje zadań zgodnie z naszymi potrzebami. Dzisiaj wycofanie pieniędzy byłoby nie-porozumieniem. Suma ta w relacji do środków Funduszu Pracy nie jest istotna. Natomiast wycofując pieniądze z banku, w którym 50% stanowią partnerzy społeczni zagraniczni, podważamy jego wiarygodność.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#AndrzejPiłat">Wykonując ten manewr moglibyśmy niszczyć bank, który się rozwija. Uważamy, że lepiej jest w tej chwili poczekać. W przyszłym roku bank będzie starał się o wejście na giełdę. Wtedy będziemy mogli sprzedać akcje i Fundusz Pracy na tym zarobi. Na razie nie wycofujemy wkładu, ale też nie powiększamy go.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#AndrzejPiłat">Stawiano zarzut o niewystarczającym nadzorze nad windykacją i pożyczkami Funduszu Pracy itd. Nie podzielam tego poglądu. Bezrobotny z reguły ma również bezrobotnych żyrantów ewentualnie emerytów czy rencistów. Tak naprawdę nie mamy z kogo ściągać należności. Sąd przyznaje nam rację, ale nic z tego nie wynika. Wszyscy ponosimy koszty sądowe i tracimy czas. Oczywiście należy tego pilnować, ale nie uważamy, że urzędy pracy działają nieudolnie w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#AndrzejPiłat">Kilku posłów podniosło temat programów specjalnych. Pomysł ten został wdrożony dopiero w 1996 r. Rok 1997 jest trochę lepszy. W 1996 r. programów specjalnych było 80 i uczestniczyło w nich 2.088 osób. W przeliczeniu na województwa jest to znikoma liczba. Uważam, że urzędy pracy podchodziły nieufnie do tego nowego pomysłu. Utrudnieniem był inny sposób rozliczania i możliwości podejmowania decyzji na różnych szczeblach.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#AndrzejPiłat">Podzielamy opinię posłów o nadmiernej biurokratyzacji sposobu podejmowania decyzji dotyczących programów specjalnych. Roczne doświadczenia wykazują, że należy w sposób bardziej zdecydowany angażować środki i podejmować decyzje, by programów specjalnych było więcej. Grup do objęcia programami specjalnymi jest sporo. Zbyt mocno zasugerowaliśmy pracownikom urzędów pracy, że programy te są dla bardzo wyspecjalizowanych grup: byłych więźniów, matek z kilkorgiem dzieci.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#AndrzejPiłat">Dodatkowym problemem jest to, że bardzo trudno jest namówić osoby z trudnym życiorysem i osoby niewykształcone do przystąpienia do programu. Natomiast osoba bezrobotna z wyższym wykształceniem robi wszystko, aby dostać się na jakiś kurs. Uważam, że należy temu problemowi poświęcać więcej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#AndrzejPiłat">Kwestia przekroczonych środków finansowych. Chodzi o okablowanie sieci. Rozumiem, że do tego tematu jeszcze wrócimy.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#AndrzejPiłat">Podniesiono kwestię zbyt małego wykorzystania Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Dopiero od sierpnia 1996 r. otrzymaliśmy uprawnienia ze środków Funduszu na tzw. obsługę dodatkowego zatrudnienia, zakup komputerów itd. To tłumaczy proporcję w wykorzystaniu środków.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#AndrzejPiłat">W czasie kontroli NIK skierowaliśmy dyrektora departamentu zagranicznego do komisji dyscyplinarnej. Chodziło o przekazanie 3–4 tekstów do tłumaczenia niezgodnie z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#AndrzejPiłat">Dyrektor tłumaczył to koniecznością szybkiego przetłumaczenia tekstów. Niestety, nie sporządził odpowiedniej dokumentacji. Jest to osoba o bardzo wysokim poziomie fachowości, natomiast nienawidząca pracy dokumentacyjnej. Myślę, że przydałaby mu się na przyszłość komisja dyscyplinarna i uwagi NIK.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#AndrzejPiłat">Podzielam opinię Komisji Polityki Społecznej i NIK w kwestii planu Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Na tle innych planów przedstawionych Komisji i Sejmowi ten plan jest najbardziej nietrafiony. Ciągle opieramy się na przewidywaniach opartych na minionym roku. Następny rok okazuje się zupełnie inny. Jest to związane z sytuacją gospodarki narodowej. Dzisiaj nie wiemy, jak będzie reagowała gospodarka w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#AndrzejPiłat">Program „Bezpieczna droga” i współpraca z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Próbujemy urządzać spotkania, w których uczestniczą dyrektorzy urzędów pracy, kuratorzy, minister edukacji narodowej i Krajowy Urząd Pracy. Rok czy dwa lata temu byliśmy z ministrem Manickim w Anglii, by zorientować się, jak przedstawia się sytuacja po połączeniu ministerstwa edukacji z ministerstwem pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#AndrzejPiłat">Szkolnictwo wyższe jest poza resortem oświaty, a szkoły podstawowe podlegają administracji samorządowej. W resorcie oświaty pozostała generalna polityka itd. Nadzorem bezpośrednim objęte było szkolnictwo zawodowe, a podstawowym kierunkiem szkolnictwa zawodowego powinno być dopasowywanie do rynku. Dzisiaj doprowadziliśmy do tego, że dyrektor szkoły, który ma otwierać nową szkołę, czy nowy kierunek, musi wcześniej uzyskać opinię danego rejonowego urzędu pracy. Oczywiście kurator ma prawo podejmować własne decyzje, ale będzie na nie wpływała konieczna opinia urzędu pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.21" who="#AndrzejPiłat">Uważam, że zbyt powoli zmniejsza się liczba szkół zawodowych. Trzeba maksymalizować szkolnictwo ogólne, a potem w szybkim tempie kształcić w zakresie zawodowym, biorąc pod uwagę aktualne zapotrzebowanie rynku. Jest to najlepszy sposób. Zanim uczeń ukończy 5-letnie technikum, rynek zmieni się kilkakrotnie.</u>
          <u xml:id="u-15.22" who="#AndrzejPiłat">Zmiany legislacyjne w 1996 r. nie miały większego wpływu na 1996 r. Była tylko jedna zmiana legislacyjna - wyeliminowanie absolwentów z zasiłków. Wpływ decyzji legislacyjnych w ub.r. na zachowanie się urzędów pracy był niewielki. Natomiast znaczny jest wpływ 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-15.23" who="#AndrzejPiłat">W ub.r. ok. 100 tys. osób wyeliminowaliśmy z zasiłku, gdyż byli to „naciągacze”.</u>
          <u xml:id="u-15.24" who="#AndrzejPiłat">Zdziwienie posła Miżejewskiego dotyczyło zapisu o wyjątkowo trudnym w I kwartale z powodu długiej i ciężkiej zimy - zima 1996 r. była bardzo długa. Dlatego w kwietniu mieliśmy 1,6 mln osób. Ten zapis jest więc - moim zdaniem - słuszny.</u>
          <u xml:id="u-15.25" who="#AndrzejPiłat">Jesteśmy zadowoleni ze współpracy z ośrodkami pomocy społecznej. Współpraca ta ma charakter koleżeński.</u>
          <u xml:id="u-15.26" who="#AndrzejPiłat">Kwestia programów specjalnych. Myślę, że zgadzając się co do zasad odpowiedziałem w ten sposób na pytania.</u>
          <u xml:id="u-15.27" who="#AndrzejPiłat">Kryteria naliczania środków. Na koniec roku podstawową sprawą jest wskaźnik bezrobocia w danym województwie. Województwa, które miały wskaźnik bezrobocia w granicach 24% - Słupsk, Koszalin itd. - otrzymały środki nawet 2,5-krotnie większe niż województwa, gdzie wskaźnik bezrobocia był mniejszy od średniej.</u>
          <u xml:id="u-15.28" who="#AndrzejPiłat">W sposób świadomy przesuwaliśmy z Funduszu Pracy duże środki na walkę z bezrobociem na tereny o największym wskaźniku bezrobocia. Chodziło głównie o ośrodki popegeerowskie w 8 czy 9 województwach.</u>
          <u xml:id="u-15.29" who="#AndrzejPiłat">Jeden z posłów przytoczył przykład warszawskiej apteki nieczynnej z powodu braku pracowników. Uważam, że w Warszawie nie ma bezrobocia. To samo można powiedzieć o Poznaniu, Krakowie, Katowicach, w Gdańsku-mieście. Znacznie gorzej jest już w woj. gdańskim czy wrocławskim. W Warszawie mamy do czynienia z bezrobociem falującym. Ludzie zmieniają pracę, szukają lepszej. Nie poświęcamy takiemu bezrobociu większej uwagi. Warszawa nie dostaje np. żadnych pieniędzy na roboty publiczne.</u>
          <u xml:id="u-15.30" who="#AndrzejPiłat">Podzielam pogląd, że za mało jest sal informacji zawodowej. W najbliższym czasie chcemy doprowadzić do tego, by było ich minimum tyle, ile jest rejonowych urzędów pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.31" who="#AndrzejPiłat">Uwaga do przykładu technikum samochodowego, który przytoczył poseł Tomaszewski. Na terenie danego miasta bardzo trudno jest doprowadzić do zlikwidowania jakiegoś znanego technikum, choć wiadomo, że jego absolwenci nie znajdą zatrudnienia. Poza tym człowiek przywiązany jest do środowiska i do domu. Niechętnie więc będzie szukał pracy poza swoją miejscowością.</u>
          <u xml:id="u-15.32" who="#AndrzejPiłat">W kwestii podziału środków dodam, że dokładne podziały następują w wojewódzkich i rejonowych urzędach pracy.</u>
          <u xml:id="u-15.33" who="#AndrzejPiłat">Poseł Wiśniewski zadał trzy pytania dotyczące finansów. Odpowie na nie dyrektor Wiaderna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IrenaWiaderna">Różnica między wydatkami na prace inwestycyjne, a wydatkami na refundację wynagrodzeń dla absolwentów polega na tym, że prace interwencyjne są to umowy podpisywane między pracodawcą a rejonowymi urzędami pracy i są negocjowane. Mogą być refundowane do wysokości zasiłku z dodaniem składki na ZUS. Umowy zawierane są na krótki czas. Prace interwencyjne mogą trwać 3, 4 czy 5 miesięcy, nie dłużej niż rok. Refundacja wynagrodzeń dla absolwentów trwa rok, czyli dopóty, dopóki obowiązuje status absolwenta.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#IrenaWiaderna">Planowana wielkość środków na aktywne formy jest niższa w stosunku do ub.r. W planach nie uwzględniono dotacji nadzwyczajnej, która była udzielana w trakcie roku z Ministerstwa Finansów - 690 mln zł. Natomiast była brana pod uwagę przy wykonaniu. W liczbach bezwzględnych form są wyższe niż w zakładanej ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławWiśniewski">Czy mógłbym otrzymać odpowiedź na trzecie pytanie? Sprawa jest trochę kontrowersyjna. Aktywizacja zawodowa absolwentów okazała się jedną z najdroższych form przeciwdziałania bezrobociu. Jakie są przyczyny? Aktywizacja zawodowa absolwentów aż 4-krotnie przekracza koszty szkoleń i przeszło dwukrotnie koszty prac interwencyjnych i robót publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#IrenaWiaderna">Próbowałam odpowiedzieć na to pytanie. Absolwentom refundujemy wynagrodzenia za cały, pełny rok i wielkość zasiłku jest stała. Natomiast długość prac interwencyjnych jest różna - 2 miesiące, 3 miesiące i są to kwoty uzgodnione między pracodawcą a rejonowym urzędem pracy. Niekoniecznie musi to być wielkość zasiłku, kwoty te mogą być niższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejPiłat">Zamysł aktywizacji zawodowej absolwentów polegał na tym, że ofiarowaliśmy coś w zamian zasiłków. Chcemy maksymalnie aktywizować absolwentów, którzy nie znajdą pracy płacąc im za pracę i dalszą naukę. Niestety, większość wróciła do nas z powrotem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejPiłat">Dokonując obliczenia bierzemy sumę kosztów na 1 osobę za cały rok. Koszty są 4-krotnie wyższe, ponieważ biorąc liczbę osób skierowanych do robót publicznych na 2 tygodnie, miesiąc, 3 miesiące, najwyżej na 6 miesięcy, to na 1 osobę przypada niewielka suma.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejPiłat">Kwestia zgłoszenia się po skierowania do pracy. Takie przypadki się zdarzają, ale nie są to duże liczby.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejPiłat">92% nowych miejsc pracy dla niepełnosprawnych powstało w wyniku ulg stosowanych dla niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#AndrzejPiłat">Sprawa bezrobotnych zatrudnionych przez pracodawców, którzy biorą pożyczki na tworzenie nowych miejsc pracy. Są to niewielkie ilości. Pobrane pożyczki trzeba jednak w całości oddać. Na ogół zakłady pracy w małym stopniu korzystają z tego rodzaju pożyczek. Natomiast ogromna część pracodawców wyraża gotowość tworzenia nowych miejsc pracy dla niepełnosprawnych, wykorzystując przy tym cały mechanizm dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze pytania i uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BolesławMachnio">Dziękuję za udzielone odpowiedzi. Chodziło mi jednak o ulgi ogólne dla przedsiębiorców. Jeśli ktoś inwestuje, to mamy do czynienia z ogromnymi kwotami. Jeżeli przedsiębiorca kupuje kolejny, luksusowy samochód, nie jest to inwestycja i nie likwiduje to bezrobocia. Chodzi mi o miejsce pracy dla bezrobotnych. Czy są informacje na ten temat?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BolesławMachnio">Nie otrzymałem odpowiedzi w kwestii wysokości najniższego wynagrodzenia i wysokości średniego zasiłku. Chodzi mi o różnicę między nimi. Bezrobotny ma zapewnioną całą opiekę socjalną i otrzymuje pieniądze. W związku z powodzią wysłano zawiadomienia do 100 bezrobotnych, a zgłosiło się do pracy jedynie 8. Myślę, że nasze państwo nie jest tylko państwem opiekuńczym i powinniśmy uczyć ludzi pracować. Problem ten wymaga przynajmniej wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze pytania do prezesa Krajowego Urzędu Pracy? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejPiłat">Najniższa płaca miesięczna wynosi 450 zł, wysokość średnich zasiłków wynosi 325 zł i stanowi to 72% najniższej płacy. Czy ta proporcja jest odpowiednia?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejPiłat">Urzędy pracy kładą maksymalny nacisk na ograniczenie liczby zasiłkobiorców, ponieważ nie jesteśmy państwem opiekuńczym. Uważam, że zamiast dawać zasiłki powinniśmy kierować ludzi do pracy, jest tylko kwestia tego, że kierujemy do pracy pod warunkiem, że taką pracę mamy. Są takie miejsca w Polsce, gdzie nie ma pracy dla bezrobotnych i trzeba wtedy wypłacać zasiłki. Na terenach objętych powodzią wszyscy bezrobotni powinni być skierowani do robót publicznych, zasiłek będzie wypłacany jedynie tym osobom, które otrzymają zwolnienie lekarskie.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejPiłat">Uważam, że wysokość zasiłku w polskich warunkach jest na przyzwoitym poziomie. Nie oznacza to, że wystarcza na utrzymanie.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejPiłat">Dysponujemy niewielkimi zachętami mobilizującymi pracodawców do zatrudniania bezrobotnych. W zasadzie pracodawca może wystąpić do urzędu pracy o kredyt, który musi być w całości spłacony. Co prawda, kredyt ten jest korzystnie oprocentowany - połowa obowiązującej stopy oprocentowania.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#AndrzejPiłat">Okazało się, że jest to jednak za mała zachęta. Liczba nowo tworzonych miejsc pracy w zakładach pracy jest niewielka. W ub.r. w ten sposób znalazło zatrudnienie ok. 5 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#AndrzejPiłat">Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w zatrudnianiu bezrobotnych niepełnosprawnych. 98% miejsc pracy tworzonych jest z funduszu PFRON.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BogdanKrysiewicz">Zostały wyjaśnione wszystkie kwestie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BogdanKrysiewicz">Poseł sprawozdawca zaproponował wniosek o przyjęcie sprawozdań z realizacji planów finansowych, budżetu Krajowego Urzędu Pracy i funduszy o których dość długo dyskutowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#BogdanKrysiewicz">Kto jest za przyjęciem wniosku posła sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#BogdanKrysiewicz">Wniosek przyjęto jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że wszystkie zgłoszone w dyskusji uwagi i tezy zostaną wykorzystane w pracach Komisji Polityki Społecznej do różnego rodzaju przygotowanych materiałów, stanowisk i dezyderatów.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#BogdanKrysiewicz">Przechodzimy do kolejnego tematu - Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej - rezerwy celowe część 83 od poz. 36 do poz. 61.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#BogdanKrysiewicz">Prosimy ministra Macieja Manickiego o krótkie wprowadzenie. Koreferat przedstawi poseł Cezary Miżejewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MaciejManicki">Budżet ministerstwa w 1996 r. składał się z dochodów budżetowych, które zgodnie z ustawą budżetową miały wynieść 1,9 mln zł. Dochody zostały wykonane w 122,7% w stosunku do wielkości planowanej w kwocie 1,337 mln zł. Uzyskano je w następujących działach klasyfikacji budżetowej: w dziale - Przemysł - plan dochodów budżetowych wynosił 1 mln zł - został wykonany w wysokości 111,7%, w dziele 86 - Opieka społeczna - nie przewidywano żadnych dochodów, jednak uzyskano dochód w wysokości 3 tys. zł. Był to zwrot części dotacji przyznanej w 1995 r. dla Konwentu Organizacji Bezrobotnych i Pomocy Bezrobotnym w Warszawie. W dziale 89 - Różna działalność - uzyskano dochody w kwocie 62 tys. zł, co stanowi 310% wielkości planowanej. Zwracam uwagę na to, że w 1996 r. planowano jedynie 20 tys. zł dochodu, ponieważ podczas konstrukcji budżetu realna była tylko ta kwota. W dziale 91 - Administracja państwowa - dochody budżetowe zostały wykonane w kwocie 155 tys. zł, co stanowi 221,4% wielkości planowanej. Główną część tych dochodów stanowił czynsz za wynajem pomieszczeń i budynków, będących siedzibą ministerstwa - 83 tys. zł. Na etapie konstruowania budżetu na 1996 r. trudno było przewidzieć inne dochody. Miały one charakter jednorazowy.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MaciejManicki">Plan wydatków resortu pracy i polityki socjalnej określony w ustawie budżetowej na 1996 r. wynosił 131,771 mln zł. W wyniku wprowadzonych w ciągu roku zmian, plan zwiększył się do kwoty 140,751 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MaciejManicki">Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej zrealizowało nałożone zadania ponosząc wydatki w wysokości 140,212 mln zł, co stanowi 99,6% planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MaciejManicki">W dziale - Przemysł - na realizację zadań wydatkowano 2,231 mln zł, co stanowi 100% w stosunku do planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#MaciejManicki">W dziale 79 - Oświata i wychowanie - wydatki wyniosły 6,495 mln zł, co stanowi 99,3% planu.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#MaciejManicki">W dziale 86 - Opieka społeczna - budżet po zmianach przewidywał wydatkowanie kwoty 10,990 mln zł, wydatkowano natomiast 10,975 mln zł, czyli blisko 100%.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#MaciejManicki">W dziale 89 - Różna działalność - wydatkowano 64,928 mln zł, co stanowi 99,6% planu po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#MaciejManicki">Na OHP wydatkowano kwotę 62,885 mln zł, czyli 99,7% planu. Na Główną Bibliotekę Pracy i Zabezpieczenia Społecznego wydatkowano 830 tys. zł, to jest 91,3% planowanej wielkości. Na zasiłki dla rodzin poborowych wydatkowano kwotę 789 tys. zł, to jest 99,9% wielkości zaplanowanej.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#MaciejManicki">W dziale 91 - Administracja państwowa - wydatkowano kwotę 55,556 mln zł, to jest 99,6% planu, w tym na obsługę urzędu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej wydatkowano kwotę 19,778 mln zł, czyli 99,7% planu.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#MaciejManicki">Na utrzymanie placówek zagranicznych nie została wykorzystana planowana kwota 125 tys. zł, ponieważ ministerstwo nie delegowało przedstawiciela do Genewy. W ramach współpracy naukowo-technicznej i gospodarczej z zagranicą wydatkowano kwotę 4,968 mln zł. Główną pozycją były tutaj składki członkowskie z tytułu przynależności Polski do różnych organizacji - na ten cel wydatkowano 4,156 mln zł. Chodzi o składki na Międzynarodową Organizację Pracy, Europejskie Centrum Opieki Socjalnej i Badań. Na służbowe podróże zagraniczne wydatkowano kwotę 662 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#MaciejManicki">W ramach pozostałej działalności wykorzystano kwotę 30,820 mln zł, z czego 30,687 mln zł przeznaczono na realizację zadań projektu Banku Światowego - Promocja zatrudnienia i Rozwoju Służb Zatrudnienia 33 tys. zł wydatkowano na nagrody ministra pracy dla wyróżniających się pracowników wojewódzkich zespołów pomocy społecznej oraz uczestników konkursu: „Poprawa warunków pracy”.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#MaciejManicki">W dziale 94 - Finanse - na 1996 r. nie zostały uwzględnione wydatki dotyczące refundacji Bankowi PKO kredytów udzielonych do 1989 r. absolwentom szkół wyższych i zawodowych na zagospodarowanie. 1995 r. był ostatnim rokiem refundacji. Jednak całkowite rozliczenie ostatniego kwartału 1995 r. było możliwe dopiero w 1996 r. Zobowiązanie ministerstwa wobec PKO wyniosło 17 tys. zł i zostało uregulowane po otrzymaniu odpowiednich dyspozycji Ministerstwu Finansów.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#MaciejManicki">Chciałbym krótko odnieść się do informacji NIK o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 1996 r. w części 09.</u>
          <u xml:id="u-25.13" who="#MaciejManicki">Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej nie zgłasza zastrzeżeń do ocen zawartych w dokumencie. Kontrola była przeprowadzona rzetelnie, oparta na rzeczywistych danych. Jednak niektóre kwestie budzą nasze pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-25.14" who="#MaciejManicki">Zastrzeżenia budzą uwagi w kwestii zasady stosowania gospodarności przy realizacji zadań w ramach projektu Banku Światowego. Ministerstwo przekazywało środki na realizację zadań po dokładnym rozpoznaniu potrzeb i uprzednim podpisaniu wszelkich dokumentów, które były niezbędne do przekazania środków. Wydaje się, że główną przyczyną niezrealizowania zadań i niewydatkowania środków finansowych były przepisy ustawy o zamówieniach publicznych, które nakładały konieczność stosowania określonych procedur, co wydłużało okres realizacji zadania.</u>
          <u xml:id="u-25.15" who="#MaciejManicki">Opóźnienia w zakończeniu realizacji zadania nie powodowały w żadnym wypadku podwyższania kosztów realizacji tego zadania. Ministerstwo uważa, że nie można w związku z tym mówić o niegospodarności środkami budżetowymi. Nie ma więc podstaw do postawienia zarzutu o naruszeniu dyscypliny budżetowej przez nieodprowadzenie do budżetu państwa nie wydatkowanych przez Krajowy Urząd Pracy środków finansowych na realizację zadań wynikających z umowy z Bankiem Światowym.</u>
          <u xml:id="u-25.16" who="#MaciejManicki">Realizacja tej umowy odbyła się w dość specyficznych warunkach, regulowanych nie tylko przez przepisy prawa budżetowego, a przede wszystkim regulowanych postanowieniami tejże umowy, która rządzi się postanowieniami zawartymi w jej treści.</u>
          <u xml:id="u-25.17" who="#MaciejManicki">Zwracam uwagę na to, że wielokrotnie konkretne zadania realizowane w ramach tego projektu, musiały być przesuwane ze względu na zmianę stanu prawnego. Jeśli przewidywali-śmy np. wykonanie określonych zadań w 1996 r., a następnie okazywało się, że mamy w toku zmianę ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu, musiało to wstrzymywać realizację określonych zadań, np. w obszarze produkcji oprogramowania dla systemu pomocy społecznej i urzędów pracy, ponieważ bezsensowne byłoby tworzenie narzędzi opartych na innym niż nowy, ustalony stan prawny.</u>
          <u xml:id="u-25.18" who="#MaciejManicki">To samo dotyczyło wydawania poradników, podręczników, realizowanego ze środków przekazanych Krajowemu Urzędowi Pracy. Odnosi się to również do szkoleń. Bez sensu byłoby prowadzić szkolenia opierając się na stanie prawnym, który już się zmienił. W związku z tym realizacja tych zadań musiała być przesuwana na czas późniejszy.</u>
          <u xml:id="u-25.19" who="#MaciejManicki">Warto zwrócić uwagę, że środki przekazywane przez ministra pracy były lokowane na rachunku, który służy do finansowania ze środków zleceniodawcy, w tym przypadku Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, zadań zleconych do wykonania m.in. państwowej jednostce budżetowej - w tym przypadku chodzi o Krajowy Urząd Pracy.</u>
          <u xml:id="u-25.20" who="#MaciejManicki">Przepisy prawa budżetowego nie określają terminu dokonania ostatecznego rozliczenia i ewentualnego zwrotu środków nie wykorzystanych przy realizacji danego zadania. Dlatego przyjęliśmy, że pełne rozliczenie nastąpi po zakończeniu realizacji zadania i ewentualna reszta będzie odprowadzana do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-25.21" who="#MaciejManicki">Zwracam uwagę na to, że zaprezentowane dzisiaj kartoniki w pewien sposób obrazują pracę związaną z realizacją projektu Banku Światowego. Mamy przygotowane oprogramowanie dla pomocy społecznej. Oprogramowanie nie może być, niestety, instalowane w jednostkach pomocy społecznej, ponieważ nie odpowiada już obecnemu stanowi prawnemu.</u>
          <u xml:id="u-25.22" who="#MaciejManicki">Środki przeznaczone na realizację tego zadania do 1997 r. prawdopodobnie będziemy musieli wykorzystać w 1998 r. Skorzystamy tutaj z efektów kontroli NIK i będziemy wnioskować do Rady Ministrów o to, aby w trybie odpowiedniej uchwały przeniosła nam środki złotówkowe na 1998 r. Produkcji oprogramowania w ramach wydatków dewizowych towarzyszą wydatki złotowe, pokrywane w kolejnych latach budżetowych. Tymi wydatkami są m.in. opłacanie podatków, różnego rodzaju ceł itd.</u>
          <u xml:id="u-25.23" who="#MaciejManicki">NIK podniosła takie problemy jak: wykonanie zadań Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej realizowanych przy pomocy środków zapisanych w dziale - Opieka społeczna - na wspieranie jednostek niepaństwowych. NIK słusznie zarzuciła, że jedno ze stowarzyszeń otrzymało dotację bez wymaganej opinii wojewódzkiego urzędu pracy. Zwracam jedynie uwagę na to, że uruchamianie środków na ten cel następowało relatywnie późno. Nie chcieliśmy więc wstrzymywać kwestii związanych z realizacją tych zadań, a posiadaliśmy informacje, że będzie pozytywna opinia wojewódzkiego urzędu pracy. Nie było żadnych zastrzeżeń do samej realizacji zadania przez to stowarzyszenie.</u>
          <u xml:id="u-25.24" who="#MaciejManicki">NIK zwróciła również słuszną uwagę na to, że nie nastąpiło prawidłowe rozliczenie przez inną organizację, która otrzymała pomoc. Organizacja ta nie dokonała rozliczenia w sposób przyjęty w procedurach. Rozliczenie to już zostało dokonane, ale wstrzymano podpisanie umowy na br. z tą organizacją. Biorąc pod uwagę brak rzetelności w rozliczeniu środków za 1996 r. zastanawiam się, czy podpisać umowę z tą organizacją na 1998 r. W przypadku tej organizacji chodzi o relatywnie wysokie środki, ponieważ program jest dość obszerny i obejmuje dużą liczbę osób.</u>
          <u xml:id="u-25.25" who="#MaciejManicki">NIK negatywnie odniosła się do kwestii związanej z dotacją przyznaną Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. NIK uznała, że dotacja była przyznana z naruszeniem procedur ustalonych przez ministra pracy. Wydaje mi się, że mamy do czynienia z nieporozumieniem. Jeżeli chodzi o dotacje przyznawane dla jednostek niepaństwowych na realizację zadania wspierającego program przeciwdziałania bezrobociu wśród osób w wieku do 24 lat, to żaden przepis ustawy nie nakładał na ministra pracy akurat takiego kierunku wydatkowania środków.</u>
          <u xml:id="u-25.26" who="#MaciejManicki">Razem z Komisją Młodzieży ustaliliśmy pewne określone procedury związane z wydatkowaniem tych środków i w ramach tych procedur okazało się, że w sensowny sposób można wydatkować około połowy kwoty, która była przeznaczona na dotacje dla jednostek niepaństwowych.</u>
          <u xml:id="u-25.27" who="#MaciejManicki">Uznaliśmy, że pozostałe 2,5 mln zł należy wykorzystać w tym samym zakresie na realizację innych zadań. Dotacja przyznana Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego nie miała już nic wspólnego z dotacjami przyznawanymi organizacjom pozarządowym. Komisja Młodzieży wskazała nam na kierowanie tych dotacji do stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-25.28" who="#MaciejManicki">Na opublikowane ogłoszenie ministra pracy i polityki socjalnej zgłosiło się 18 organizacji i 12 z nich otrzymało środki. Ponadto nie wydatkowano tych środków w wielkościach, do których aplikowały te organizacje. Przyznano wielkości, które według oceny ministerstwa, będą sensownie wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-25.29" who="#MaciejManicki">Dotacja przyznana dla Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego była odrębną decyzją podjętą w sytuacji, gdy mieliśmy wolne środki, które ustawa przeznaczała na dotacje dla jednostek niepaństwowych. Dotacja ta nie była rozpatrywana według tamtych procedur określonych przy współudziale sejmowej Komisji Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu. Można było w ogóle nie wykorzystać tych środków na dotacje dla jednostek nie-państwowych, albo wykorzystać je w sposób, który był uznany przez ministra pracy za celowy.</u>
          <u xml:id="u-25.30" who="#MaciejManicki">Dlatego też postanowiliśmy, że w przypadku niewykorzystania do końca tych środków na cel omówiony z Komisją Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu, przeznaczymy je na inne cele. Resztę tych środków przeznaczyliśmy m.in. na wspomnianą dotację dla Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-25.31" who="#MaciejManicki">NIK stwierdziła, że nie badała tego wydatku pod względem celowości, a szkoda, ponieważ według oceny ministra pracy środki te były wydatkowane bardzo celowo i korzystnie.</u>
          <u xml:id="u-25.32" who="#MaciejManicki">Kiedyś podjęliśmy podobną decyzję wsparcia w odtworzenie działalności zakładu drzewnego w Ustrzykach Górnych. Decyzja ta była początkowo kwestionowana przez NIK, ale po roku NIK bardzo wysoko oceniła tę decyzję, jako jedną z najbardziej efektywnych form wydatkowania środków Funduszu Pracy. Upływ czasu spowodował bardzo korzystną zmianę w ocenie wykonania tego zadania. Wydatkowane 200 tys. zł na Koszalińską Agencję Rozwoju Regionalnego nie powinno spotkać się z zarzutami co do merytorycznej celowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#CezaryMiżejewski">Jest tylko kilka kwestii do części 09.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#CezaryMiżejewski">W budżecie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej corocznie pojawia się pozycja - odszkodowania za kradzieże samochodów. Ministerstwo posiada chyba wyjątkowo cenny sprzęt, ponieważ odszkodowania pojawiają się drugi czy trzeci raz z rzędu.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#CezaryMiżejewski">Chciałem omówić kilka kwestii, o których mówił już minister Manicki, a które pojawiają się we wnioskach kontroli NIK.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#CezaryMiżejewski">Dwie kwestie dotyczą części 86 - Opieka społeczna, czyli organizacje pozarządowe. Naszym wnioskiem powinno być to, że organizacja, która nie rozliczy się za poprzedni rok, nie może dostawać w następnym roku kolejnych pieniędzy. Jest to warunek podstawowy. Należałoby tę sprawę dokładnie zapisać w regulaminie przyznawania środków.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#CezaryMiżejewski">Sprawa Koszalińskiej Agencji Rozwoju Regionalnego. Zarzut NIK nie do końca jest precyzyjny. Należałoby zapytać, czy należy ministrowi przyznawać taką pulę środków bez precyzyjnego zapisu w budżecie, na co są skierowane? Może potrzebna jest regulacja ustawowa tej kwestii. Minister nie powinien mieć żadnych środków i obowiązywałby tryb Funduszu Pracy, albo powinien mieć takie środki, gdyż zdarzają się pewne sytuacje interwencyjne, na które należy przeznaczyć pewną pulę środków. W tym przypadku też potrzebna jest pewna regulacja, np. w formie odpowiedniego zapisu w budżecie.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#CezaryMiżejewski">Wydatki Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Należy szczególnie pochwalić OHP. Osiągnięto wszystkie zamierzone cele i należy dalej inwestować w ten kierunek działalności.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#CezaryMiżejewski">Uwaga dotycząca nie wydatkowanych 125 tys. zł, a przeznaczonych na przedstawiciela ministerstwa w Genewie. To jest już drugi rok z rzędu, w którym te środki nie zostały wykorzystane. Trzeba ostatecznie zdecydować, czy mamy mieć przedstawiciela w Genewie, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#CezaryMiżejewski">Po raz pierwszy zaczyna przynosić zyski Centrum Rozwoju Służb Społecznych i Centrum Dialogu Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#CezaryMiżejewski">Kwestia 30 mln zł przeznaczonych na realizację projektu z pożyczki Banku Światowego. Spór z NIK dotyczył kwoty 4,9 mln zł, przekazanej do Krajowego Urzędu Pracy. Wykorzystano jedynie 1,9 mln zł. Z punktu widzenia prawa budżetowego sprawa nie jest zupełnie jasna.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#CezaryMiżejewski">W latach 80. w przepisach wykonawczych do poprzedniego prawa budżetowego istniało pojęcie - rachunek sum na zlecenie, z którego wydatki szły na zadania, które nie musiały się kończyć wraz z końcem roku budżetowego. Obecne prawo budżetowe w ogóle o tym nie wspomina. Rozumiem, że zarzut dotyczył tego, iż zadanie, które zostało wykonane częściowo w 1996 r., a częściowo w 1997 r. powinno zostać zakończone i rozliczone w 1996 r. Środki należało zwrócić do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej i przekazać do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#CezaryMiżejewski">Powinniśmy zwrócić się do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów z wnioskiem o doprecyzowanie tej sprawy. Wcześniej tego typu rachunki przenoszono z roku na rok. Komisja powinna wnioskować o sprecyzowanie przepisów wykonawczych do prawa budżetowego w zakresie tego rozliczenia.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#CezaryMiżejewski">Jeżeli chodzi o całość pożyczki Banku Światowego, to przypomnę, że zwróciliśmy się o specjalną kontrolę programu informatycznego. Na wniosek Prezydium Sejmu NIK dokonała kontroli systemu informatyzacji. Mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem powtarzania umów - zleceń, z przesunięciem przetargu i wymuszeniem przez Bank Światowy konkretnego oferenta. Od tego momentu rozpoczyna się właściwy etap komputeryzacji. Nie wiemy jednak, kiedy się skończy. Powinniśmy zwrócić się do NIK o ocenę i analizę całego programu, ponieważ w II połowie 1998 r. będzie się kończył program pożyczki Banku Światowego. W 1993 r. jedno z pierwszych posiedzeń Komisji dotyczyło właśnie tej pożyczki, której program śledziliśmy cały czas.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#CezaryMiżejewski">Opiniuję pozytywnie całość części 09.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#CezaryMiżejewski">Sprawa rezerw. Mieliśmy cztery rezerwy. Pierwsza, to rezerwy infrastrukturalne w gminach, w systemie robót publicznych. W gminach szczególnie zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym.</u>
          <u xml:id="u-26.14" who="#CezaryMiżejewski">NIK stwierdziła, że sprawozdanie jest bardzo dobre i przychylam się do tej opinii. Występowaliśmy do ministra pracy z wnioskiem w sprawie poprawy różnych niedociągnięć, które pojawiały się w latach poprzednich. Sprawozdanie za 1996 r. jest wykonane bardzo dobrze i wnioskuję o jego przyjęcie.</u>
          <u xml:id="u-26.15" who="#CezaryMiżejewski">Sprawa rezerw na regionalne programy restrukturyzacyjne. W 1996 r. przekazano 34,400 mln zł na wspieranie programów restrukturyzacyjnych woj.: łódzkiego, wałbrzyskiego, olsztyńskiego i suwalskiego. Po raz pierwszy środki były przekazywane nie tylko na inwestycje w regionalnych programach restrukturyzacyjnych, ale również na instytucje regionalne, które w ramach funduszy pożyczkowych dokonywały pożyczek zwrotnych na różnego rodzaju inwestycje. Do tej rezerwy NIK też nie ma zastrzeżeń. Rezerwa ta powinna pojawiać się w latach następnych w kształcie, który został jej nadany również dzięki staraniom Komisji Polityki Społecznej. Chodzi o przekazywanie środków także instytucjom, o wspieranie instytucji regionalnych, które najlepiej wiedzą, jak wydatkować środki.</u>
          <u xml:id="u-26.16" who="#CezaryMiżejewski">Wnioskuję o pozytywne zaopiniowanie tej rezerwy.</u>
          <u xml:id="u-26.17" who="#CezaryMiżejewski">Dwie ostatnie rezerwy - objęcie akcji Funduszu Górnośląskiego i 5-milionowy kontrakt na segmenty lokalne. Nie otrzymaliśmy żadnych materiałów na ten temat. Jedynym materiałem był druk sejmowy z debaty dotyczącej informacji na temat wdrażania kontraktu regionalnego dla województwa katowickiego. Zaniepokojony jestem zwłaszcza objęciem akcji Funduszu Górnośląskiego. W ramach kontraktu rząd zobowiązał się obejmować akcje w okresie 3 lat - tj. 40 mln zł, 30 mln zł i 30 mln zł. Jedyna posiadana przez nas informacja dotyczy przekazania przez ministra finansów kolejnych środków na objęcie akcji Funduszu Górnośląskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.18" who="#CezaryMiżejewski">W projekcie budżetu na 1996 r. proponowaliśmy zamieszczenie specjalnego artykułu w części tekstowej, by określić sposób rozliczania. Wiemy jedynie, że przekazano środki i nic więcej.</u>
          <u xml:id="u-26.19" who="#CezaryMiżejewski">Kwestia segmentów lokalnych. Ta część informacji prezesa Rady Ministrów została bardzo dobrze przygotowana. Przy konstruowaniu budżetu na 1997 r. znowu przyznaliśmy środki, będąc w posiadaniu dokładnego rozliczenia działań w 1996 r. Nie zgłaszam do tej części żadnych zastrzeżeń. Wnioskuję o akceptację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BogdanKrysiewicz">Poseł Miżejewski postuluje o dodatkowe wyjaśnienia do poz. 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EdwardMacierzyński">Odniosę się najpierw do wykonania budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Oceniając wykonanie tego budżetu generalnie można stwierdzić, że wydatki na utrzymanie administracji centrali ministerstwa nie budzą zastrzeżeń. Wydatki dokonywane były zgodnie z obowiązującym prawem, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, w ramach ustalonych limitów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EdwardMacierzyński">Uwagi dotyczyły gospodarowania środkami przekazywanymi przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej innym jednostkom.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EdwardMacierzyński">Podstawowy zarzut związany z przekazanymi środkami do Krajowego Urzędu Pracy dotyczyły tego, że minister pracy i polityki socjalnej przekazując środki miał świadomość tego, iż część z nich nie zostanie wykorzystana do końca roku budżetowego. Dotyczy to przede wszystkim środków, które zostały przekazane w grudniu 1996 r. w kwocie 1,247 mln zł na testowanie systemu komputerowego PULS. Prace nad nim trwały jeszcze w 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EdwardMacierzyński">Drugim zadaniem było utworzenie modelowego, rejonowego urzędu pracy w Szczecinie. Środki na ten cel w kwocie 1 mln zł przekazano do Krajowego Urzędu Pracy, mimo braku założeń techniczno-ekonomicznych oraz nieuregulowania sprawy własności siedziby tego urzędu. Pomimo niewykorzystania tych środków pozostawały one nadal w Krajowym Urzędzie Pracy na rachunku sum na zlecenie zamiast odprowadzenie ich do budżetu państwa. Mogą przejść na rok następny jedynie wtedy, gdy są ujęte w rozporządzeniu Rady Ministrów, zezwalającym na ich przesunięcie na rok następny. Pozycja ta nie znajdowała się w tym rozporządzeniu.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#EdwardMacierzyński">Uwagi w kwestii przekazywania środków jednostkom niepaństwowym. W niektórych przypadkach nie przestrzegano kryteriów przyznawania tych dotacji, a także zawierania umów o dofinansowanie poszczególnych programów przeciwdziałania bezrobociu, mimo braku dokładnych informacji określających w sposób konkretny zakres tych zadań, termin i miejsce realizacji.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#EdwardMacierzyński">Brak tego w umowach powodował późniejsze trudności w dokładnym rozliczeniu. Przykładem może być Zrzeszenie Studentów Polskich, które otrzymało 800 tys. zł na realizację programu „Równy start”. Na skutek zawarcia zbyt ogólnikowej umowy były trudności w ustaleniu, czy środki zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem i w racjonalny sposób.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#EdwardMacierzyński">Sprawa Agencji Rozwoju Regionalnego. Nasze zastrzeżenia dotyczą rozliczenia środków. Z nadesłanych dokumentów, sprawozdań wynikają pewne sprzeczności. W jednym miejscu zapisane jest, że w wyniku zorganizowania miejsc pracy utworzono 30 miejsc, to jest o 15 mniej niż przewidywano w umowie. Natomiast w sprawozdaniu powiedziano, że zadania te wykonano w całości. Są wątpliwości dotyczące rozliczenia środków i dowodem tego jest to, że ministerstwo podjęło decyzję o ostatecznym rozliczeniu tych środków po przeprowadzeniu tam kontroli.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#EdwardMacierzyński">Zastrzeżenia merytoryczne Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej były rozpatrywane przez Kolegium NIK i zostały w całości oddalone.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#EdwardMacierzyński">Jeśli chodzi o informatyzację urzędów pracy, to rzeczywiście jest to długa historia. Przypomnę, że w lipcu 1991 r. zadanie zapisano w umowie o pożyczę z Bankiem Światowym. Zgodnie ze wstępnym harmonogramem rejonowe urzędy pracy miały być komputeryzowanie do końca 1992 r., a środki pomocy społecznej do połowy 1993 r. Dopiero w lutym 1993 r. zawarto kontrakt z firmą zagraniczną o opracowanie projektu automatyzacji systemu urzędów pracy i systemu pomocy społecznej, zwanym dalej projektem ALSO.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#EdwardMacierzyński">W czerwcu 1994 r. w wyniku krytycznych uwag m.in. także Komisji Polityki Społecznej, Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej dokonało przeglądu realizacji tego projektu. Przegląd ten wykazał znikomą przydatność opracowanych dokumentów. Wydatki dewizowe w kwocie 2,708 mln dolarów poniesiono na opracowania, które z powodu znikomej przydatności ocenione zostały jako nieefektywne.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#EdwardMacierzyński">Opracowany został nowy harmonogram realizacji projektu, który realizowany jest przez polski zespół. Harmonogram zakładał, że prace nad projektem mają być zakończone w lipcu 1996 r. Niestety, termin nie został dotrzymany i kierownictwo ministerstwa przesunęło go na połowę 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#EdwardMacierzyński">Powodami dużych opóźnień w realizacji projektu były przede wszystkim bardzo czasochłonne i skomplikowane procedury Banku Światowego, a także brak odpowiedniego przygotowania strony polskiej do realizacji tak dużego przedsięwzięcia. Stwierdzono m.in. niesprawne funkcjonowanie komórki w ministerstwie, która koordynowała realizację tej pożyczki. Dał się również odczuć brak doświadczonej kadry pracowników, dyscyplinujących wiedzę o procedurach przetargów międzynarodowych i krajowych. Organizowanie przetargów oraz podpisywanie kontraktów nie odbywało się w sposób prawidłowy.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#EdwardMacierzyński">Na powstanie opóźnień miały również wpływ częste zmiany na stanowiskach kierowniczych ministerstwa i przedłużające się procesy decyzyjne zarówno w kierownictwie ministerstwa, jak i w Banku Światowym. Niewłaściwa była również współpraca między Krajowym Urzędem Pracy a projektantami systemu ALSO. Prace nad nową strukturą organizacyjną urzędów pracy zostały zakończone dopiero w lipcu 1996 r. Ta nowa struktura nie została wprowadzona nawet pilotażowo.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#EdwardMacierzyński">Badania NIK dotyczące merytorycznej oceny systemu ALSO prowadzone były przy udziale eksperta w dziedzinie informatyzacji. Badania te wykazały, że podstawowe elementy projektu są zgodne z kierunkami działalności i zadaniami resortu pracy.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#EdwardMacierzyński">Nie budził także zastrzeżeń sposób realizacji tego projektu przez polski zespół. Ujawnione podczas kontroli nieprawidłowości niekorzystnie wpływające na jakość programu zostały przedstawione Ministerstwu Pracy i Polityki Socjalnej, które podjęło działania w celu ich usunięcia.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#EdwardMacierzyński">Na realizację programu ALSO przeznaczono 39,4 mln dolarów. Od początku realizacji programu do końca lipca 1996 r. wydatki dewizowe wyniosły 3,233 mln dolarów, w tym 65% stanowiła kwota zapłacona firmie zagranicznej. Nie widzimy zagrożenia przekroczenia tej generalnej kwoty i jest szansa, że realizacja tego programu zmieści się w ramach planowanych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BogdanKrysiewicz">Po wypowiedzi ministra Manickiego rozpoczniemy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MaciejManicki">Wyjaśnię kilka kwestii podniesionych przez posła sprawozdawcę i dyrektora Macierzyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MaciejManicki">Sprawa celowości przekazywania przez Wysoką Izbę środków poza Funduszem Pracy dla ministerstwa na przeciwdziałanie bezrobociu. Sądzę, że jest to celowe tylko o tyle, o ile ma dotyczyć wyłącznie uczniów ostatnich klas. Doświadczenie ostatnich dwóch lat wykazuje, że nie ma wystarczającego uzasadnienia dla kierowania środków poza Funduszem Pracy tam, gdzie mogą być wydatkowane na cele opisane w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu jako wydatkowane z Funduszu Pracy. Lepiej można byłoby wykorzystać te środki, gdyby część z nich została przeznaczona na organizacje pozarządowe.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MaciejManicki">Tam mogłyby być realizowane wszystkie zadania, które mogą być finansowane z Funduszu Pracy, a do ministra pracy i polityki socjalnej należy ewentualnie skierować wyłącznie środki na uczniów, a więc nie bezrobotnych. A więc na osoby, na które nie przeznacza się środków z Funduszu Pracy. Ewentualnie można zmienić ustawę o zatrudnieniu i wtedy będzie możliwość objęcia pomocą ostatnich roczników szkół średnich. Wtedy wszystko mieściłoby się w procedurach realizowanych przy pomocy Naczelnej Rady Zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MaciejManicki">Akceptuję uwagę dotyczącą tego, że jeśli ktoś nie rozliczył się rzetelnie, to nie należy mu przekazywać środków w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MaciejManicki">Sprawa Funduszu Górnośląskiego. Minister pracy nie jest kompetentny w kwestiach obejmowania udziałów czy akcji Funduszu Górnośląskiego. Środki uruchamia minister finansów, a zadania realizuje wojewoda.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MaciejManicki">Wyjaśnienia do kwestii poruszonych przez dyrektora Macierzyńskiego. Jeśli mówimy o środkach przekazanych pod koniec roku, to byliśmy przekonani, że rachunek sum na zlecenie nie jest rachunkiem, który musi być zamknięty na koniec roku budżetowego. Wskazał na to również poseł sprawozdawca. Gdybyśmy tych środków nie przekazali pod koniec grudnia, to po prostu by przepadły. Nie można ich było użyć w innym celu. Nie było także możliwości przesunięcia tych środków na 1997 r. Gdybyśmy nie byli pewni tego, że rachunek sum na zlecenie przechodzi na następny rok, postaralibyśmy się te środki przenieść poprzez rachunki inwestycyjne. Prawo budżetowe dopuszcza możliwość przechodzenia środków na rachunek inwestycyjny.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#MaciejManicki">Problem przenoszenia środków na mocy rozporządzenia Rady Ministrów. Poinformowano nas, że o ile kwot nie przeniesiemy do końca września br., to już tego nie uczynimy. Nie otrzymaliśmy jeszcze od Ministerstwa Finansów pisemnego wyjaśnienia w tej sprawie. Podkreślam, że chodzi jedynie o kwestie formalne a nie merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#MaciejManicki">Sprawa modelowego urzędu pracy w Szczecinie i zarzutu, iż minister pracy wiedział o tym, że środki nie zostaną wykorzystane. Decyzję w tej sprawie podjąłem już w marcu 1996 r., a środki zostały przekazane Krajowemu Urzędowi Pracy 16 maja 1996 r. Wiedzieliśmy o tym, że nie ma właściwych postępów przy budowie tego urzędu. Jestem zdania, że wojewódzki urząd pracy nie stanął na wysokości zadania.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#MaciejManicki">Gdybym miał takie możliwości, to odwołałbym jego dyrektora. Nie jest jednak łatwe odwołanie pracownika mianowanego. Dopiero spóźniona interwencja ministra pracy spowodowała to, że skończyły się wielomiesięczne korowody o uzyskanie terenu. W marcu 1996 r. zapewniono mnie, iż będzie to możliwe w ciągu 1–2 miesięcy. Faktycznie działkę załatwił w tym roku minister pracy i polityki socjalnej, kierując pismo do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Znowu byliśmy przekonani o tym, że są to środki, które nie przepadają. Dodam, że do tej pory zostały wydatkowane w kwocie 900 tys. zł. Jeśli te środki zostaną wydatkowane w całości, to przewidujemy jeszcze w tym roku zwiększenie wydatków na budowę tego urzędu pracy.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#MaciejManicki">Chciałbym wrócić do specyfiki projektu Banku Światowego. Zadanie to musimy realizować bez względu na piętrzące się trudności. Są one dość poważne. Nie wszystko działo się tak, jakbyśmy chcieli, czego przykładem są przetargi. Mamy rozstrzygnięty przetarg na dostawę sprzętu dla systemu pomocy społecznej i w jego wyniku kierujemy zapytania do Banku Światowego ze wskazaniem konkretnej firmy.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#MaciejManicki">Bank Światowy znajduje kwestie formalne, których nie podziela NIK i minister pracy. Bank Światowy korzystając z zapisów umowy stawia nas przed wyborem: albo decydujemy się na proponowaną przez bank firmę BULL, albo w ogóle nie będziemy mieć żadnej firmy. Ewentualny nowy przetarg może być rozstrzygnięty dopiero za pół roku. W związku z tym zgadzamy się na firmę BULL.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#MaciejManicki">Kwestionowaliśmy opracowane przez tę firmę oprogramowania realizacji kontraktu dla Ministerstwa Finansów. Wtedy chodziło o oprogramowanie, teraz o sprzęt. Firma wywiązuje się ze swego zadania bardzo dobrze. Dostarcza sprzęt w terminie i to sprzęt najwyższej jakości. Nie mamy zastrzeżeń ani do jakości sprzętu, ani do terminowości dostaw. Kontrakt opiewa na kwotę przekraczającą 11 mln dolarów. Pewne sprawy są poprawiane na bieżąco. Na przykład w pierwszej kolejności miało być wyposażane woj. opolskie. Ze względu na powódź musieliśmy to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#MaciejManicki">Oprogramowanie oparte jest na systemie PULS i odpowiada obecnie obowiązującemu stanowi prawnemu, z jednym wyjątkiem. Sejm zmodyfikował zapis ustawy o zasiłkach rodzinnych. Na wniosek posła Miżejewskiego komisja senacka wprowadziła zapis o zatrudnieniu i bezrobociu. Jest to sprawa drobna. Chodzi o to, że okres wypłaty zasiłku przedemerytalnego jest zaliczany do okresu ubezpieczenia. Niestety, nie znajdzie się to w tym programie. Mamy nadzieję, że niedługo przystąpimy do wdrażania systemu.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#MaciejManicki">Mam pewne problemy z programem komputerowym dla systemu opieki społecznej. Stan prawny ulegał zmianom w znacznie większym zakresie. Nie jest to już kwestia, którą można obciążyć ministra pracy. Chcielibyśmy mieć program komputerowy jak najlepiej dostosowany do stanu prawnego. Jesteśmy jednak świadomi tego, że zmiana produkcji takiego oprogramowania zajmie ok. pół roku. Zmiany w stanie prawnym następują z kolei z większą częstotliwością niż pół roku.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#MaciejManicki">Jest to jakby zamknięte koło, które być może zmusi nas do renegocjacji tego zadania z Bankiem Światowym. W żadnym przypadku nie powoduje to zwiększenia kosztów. Rosnące koszty wiążą się z utrzymaniem biur i wynagrodzeniem pracowników. Realizacja programu podpisanego na początku lat 90. ruszyła dopiero od 1994 r. Program ten jest przedsięwzięciem informatycznym o skali nie spotykanej do tej pory w kraju. Jest to np. dużo więcej niż system PESEL.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#MaciejManicki">Mamy nadzieję zakończyć to zadanie sukcesem. Jednak jego realizacja wymaga pewnej elastyczności w posługiwaniu się przyznanymi na ten cel środkami. Wiele jest powiązań między kwestiami regulującymi współpracę z Bankiem Światowym a prawem budżetowym. Nie do końca rozwiązania te są kompatybilne. Jesteśmy w tej chwili na etapie negocjowania kolejnego porozumienia z Bankiem Światowym. W jego ramach chcielibyśmy zrealizować kolejne zadania.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#MaciejManicki">Nauczeni doświadczeniem zaproponujemy inne rozwiązania. Zadania będą realizowane przez instytucje wyłonione w drodze przetargu na zlecenie ministra pracy i polityki socjalnej. Instytucje te otrzymają środki zarówno z Banku Światowego, jak i z budżetu państwa. Środkami tymi będą się mogły posługiwać elastyczniej niż wynika to z możliwości ministra pracy i polityki socjalnej, skrępowanego gorsetem potrzebnych, ale utrudniających funkcjonowanie przepisów prawa budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BogdanKrysiewicz">Oczekujemy jeszcze wyjaśnienia dotyczącego poz. 59.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AnastazjaSwarzyńska">Zgodnie z zapisem zawartym w cz. 83 - Dotacje celowe, poz. 59 na objęcie akcji Funduszu Górnośląskiego przypisana była kwota 40 mln zł. Minister finansów realizując postanowienia kontraktu i na wniosek wojewody katowickiego 22 marca 1996 r. podjął decyzję i przekazał 40 mln zł dla wojewody katowickiego na objęcie akcji Funduszu Górnośląskiego przez skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AnastazjaSwarzyńska">Zgodnie z uzyskaną informacją w trakcie realizacji i wykonania budżetu za 1996 r. wojewoda katowicki poinformował, że całość tych środków została przekazana zgodnie z celami wyznaczonymi w ustawie budżetowej. Podzielam stanowisko posła sprawozdawcy, że nie było szczegółowego rozliczenia tejże kwoty.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AnastazjaSwarzyńska">Wniosek posła Miżejewskiego o rozważenie możliwości konkretnego zapisu w ustawie budżetowej, pozwalającego na rozliczanie się wojewody katowickiego z sum przewidzianych również w 1998 r., byłby istotnie bardzo pożądany. W tej chwili nie jestem w stanie przekazać innej, dodatkowej i bardziej szczegółowej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BogdanKrysiewicz">Prezentując stanowisko Komisji Polityki Społecznej na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów musimy dokładnie omówić tę sprawę i przedstawić własne stanowisko w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze pytania i uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Moja wypowiedź dotyczy trzech spraw. Minister Manicki powiedział, że na programie komputerowym źle się odbijają wszystkie zmiany w ustawodawstwie. One po prostu będą miały miejsce, wydaje mi się, że jest jakaś formuła w programowaniu, która daje możliwość wprowadzenia dość szybkiej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">W budżecie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej jest część dotycząca oświaty i wychowania. Mówi się o szkołach pracowników służb społecznych - 15 dziennych i 4 zaocznych. Interesują mnie wnioski i to, czy przekazane dodatkowe środki na etaty w 1996 r. okazały się wystarczające. Czy liczba etatów jest już wystarczająca, czy też należy o tym myśleć przy przyszłorocznym budżecie? Wiem, że jest tendencja do zatrudniania nauczycieli w szkołach na niepełnym etacie, co odbija się negatywnie na funkcjonowaniu szkoły.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Chciałam poprzeć wniosek posła Miżejewskiego, który dotyczy środków na organizacje pozarządowe w budżecie ministerstwa. Wydaje mi się, że te środki powinny być na poziomie budżetu wojewodów. Pieniądze otrzymują 3 czy 4 duże organizacje ogólnopolskie i nie zawsze się z nich rozliczają. Raport NIK o bezdomności dokładnie nie podnosi merytorycznych walorów „MONARU”, natomiast mówi wprost o braku księgowości, o braku możliwości rozliczenia się.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">Jest to fatalny przykład do innych organizacji, które wkładają maksimum wysiłku w prawidłowe rozliczenie i w równie dobre funkcjonowanie merytoryczne. Środki na organizacje pozarządowe pojawiają się w różnych miejscach - czasami są to środki celowe, a czasami dotacje. Wydaje mi się, że byłoby ze wszech miar celowe, aby środki te znalazły się na poziomie województw znacznie bliżej funkcjonowania organizacji pozarządowych.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#JoannaStaręgaPiasek">Niesłuszna wydaje mi się zasada zwrotu tych środków do ministerstwa. Będę o to wnioskowała w naszych merytorycznych ocenach budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszTomaszewski">Nie podzielam wniosku poseł Staręgi-Piasek, mówiącego o tym, aby w budżecie resortu nie było środków dla organizacji pozarządowych o zasięgu ogólnopolskim. Podzielam natomiast pogląd, że wnioski składane przez te organizacje realizowane w określonych województwach czy regionach powinny być opiniowane.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#TadeuszTomaszewski">Są one opiniowane przez wojewódzkie zespoły pomocy społecznej i przez samorządy. W przypadku programu młodzieżowego, programy są opiniowane przez wojewódzkie urzędy pracy, jest kontrakt i kontrola na szczeblu wojewódzkim.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#TadeuszTomaszewski">Obecnie w budżetach wojewodów znajdują się środki dla organizacji pozarządowych. Organizacje o zasięgu wojewódzkim czy regionalnym mogą je otrzymać w pierwszej kolejności. Nie podzielam wniosku, by w budżecie resortu w ogóle nie było środków dla organizacji o zasięgu ogólnopolskim.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#TadeuszTomaszewski">Zgadzam się z uwagami i opinią posła sprawozdawcy, dotyczącymi zasadności wykorzystania środków przez OHP. Od dłuższego czasu udaje się tworzyć ośrodki szkolenia i wychowania ze środków przewidzianych na inwestycje. W sposób właściwy wykorzystywane są środki na bieżącą działalność OHP. Do tych przedsięwzięć włączają się przede wszystkim środowiska lokalne - samorządy, organizacje pozarządowe, partnerzy społeczni. Nie jest to więc postrzegane jako przedsięwzięcie wyłącznie rządowe czy budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#TadeuszTomaszewski">Korzystając z obecności komendanta OHP chciałbym dowiedzieć się, jaki procent absolwentów centrum kształcenia i wychowania oraz ośrodków szkolenia i wychowania znajduje pracę, a jaki procent osób kończących szkołę podstawową w ośrodkach podejmuje dalszą naukę w ramach OHP?</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#TadeuszTomaszewski">Kwestia 5 mln zł przeznaczonych na realizację programów specjalnych, adresowanych do bezrobotnej młodzieży. W drugim czytaniu projektu ustawy budżetowej na 1996 r. poseł Krajewski wspólnie z grupą posłów zgłosił wniosek, aby przeznaczyć określoną kwotę, ostatnie 5 mln zł, na zwalczanie bezrobocia wśród młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#TadeuszTomaszewski">W związku z brakiem precyzyjnego zapisu, Komisja Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu zajęła się tym problemem. Wysłuchaliśmy informacji resortu na temat zasad i kryteriów obowiązujących przy udzielaniu dotacji. Te zasady i kryteria zostały w efekcie zmodyfikowane i 10 lipca zostały zaprezentowane wszystkim wnioskodawcom.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#TadeuszTomaszewski">Poza tym, przy rozpatrywaniu tego punktu byli obecni przedstawiciele wielu organizacji pozarządowych. W marcu br. wysłuchaliśmy informacji o wykonaniu naszych wspólnych ustaleń. Komisja Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu pozytywnie oceniła realizację przyjętych przez resort założeń. Wcześniej wyraziła wstępną akceptację na to, by środki zostały przesunięte również do organizacji pozarządowych, ale funkcjonujących w obrębie pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze pytania i uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#EdwardMacierzyński">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu państwa za 1996 r. w części 09 - Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, nie mających jednakże wpływu na wykonanie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BogdanKrysiewicz">Nie ma więcej pytań i uwag. Proszę o udzielenie odpowiedzi na zgłoszone pytania i uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MaciejManicki">W szkołach policealnych mamy obecnie 359 etatów. Do spraw szczegółowych odniesie się dyrektor Wiktoria Biderman.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MaciejManicki">Kwestia środków na jednostki niepaństwowe w budżecie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Wyrażając pewne wątpliwości dotyczące kwot na przeciwdziałanie bezrobociu jednocześnie opowiadam się za tym, aby takie środki były w budżecie ministerstwa, czego przykładem są aktualne potrzeby związane z powodzią.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MaciejManicki">Gdy rozparcelujemy te środki na 49 województw, to gdy w ciągu roku zajdzie potrzeba skoncentrowania tych środków w jednym czy dwóch województwach, będziemy musieli sięgnąć do rezerwy ogólnej Rady Ministrów (której może nie być) albo zwracać się do wojewodów o zwrot własnych środków, ponieważ musimy je przesunąć do innego wojewody. Apeluję o to, aby minister pracy i polityki socjalnej posiadał w tym względzie dotychczasowe możliwości.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MaciejManicki">Wyjaśnienie w sprawie komputeryzacji. Warto zwrócić uwagę na to, jaka jest opinia eksperta NIK - Jarosława Domine: „Ze względu na indywidualny charakter takich projektów bardzo trudno zaplanować czas ich trwania i koszty. Żadna metodologia nie obiecuje szacunków z dokładnością lepszą niż 25 do 30%...”.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#MaciejManicki">Nie jesteśmy w stanie zaplanować czasu. Poseł Staręga-Piasek mówiła o zmianach prawa. W okresie transformacji prawo będzie się zmieniało i jesteśmy tego świadomi. Prosimy jednak o zrozumienie naszej sytuacji przy produkcji takiego oprogramowania. Nie podwyższamy natomiast kosztów.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#MaciejManicki">Przesuwanie realizacji skutkuje daleko idącymi oszczędnościami. Sprzęt komputerowy bardzo poważnie staniał. Mamy oszczędności na poziomie milionów dolarów tylko dlatego, że sprzęt został kupiony obecnie, a nie wcześniej. Sprzęt komputerowy teraz jest bardziej nowoczesny. Ekspert dalej pisze: „przy czym przekroczenie czasu i kosztów o 50% nie jest niczym nadzwyczajnym”. My nie przekraczamy kosztów. Jedno miejsce pracy w POLTAX wymaga 8 tys. dolarów, a jedno miejsce w POMOŚCIE - programie dla pomocy społecznej - 3 tys. dolarów, a operacji jest nie mniej w POLTAX.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#MaciejManicki">Pozostałe poruszone sprawy należy traktować jako pewnego rodzaju zalecenia dla naszej pracy niż kwestie wymagające specjalnego odniesienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiktoriaBiderman">Jeśli chodzi o etaty w szkole, to obecnie nie występujemy o ich zwiększenie na 1998 r. Wielu nauczycieli jest zatrudnionych na pół, czy nawet na ćwierć etatu. Są to osoby, które jednocześnie pracują w szkołach wyższych i instytutach naukowych. Jest to kadra, na której nam bardzo zależy, a która nie zdecyduje się na pracę w szkole na pełnym etacie. Dlatego w naszym interesie nie leży to, by wszyscy nauczyciele byli zatrudnieni na pełnych etatach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewSawicki">Średnia w zakresie zatrudnienia absolwentów dla całego OHP, a przede wszystkim dla hufców pracy oraz ośrodków szkolenia i wychowania wynosi 38%. W ośrodkach szkolenia i wychowania oraz centrach kształcenia i wychowania jest zdecydowanie lepiej. Szkolenia są prowadzone bardziej aktywnie - odsetek wynosi ponad 42%. Absolwenci OHP, którzy kończą swoje wykształcenie na poziomie szkoły podstawowej i jednocześnie przyuczają się do określonej pracy, a potem kontynuują naukę w szkołach zawodowych, stanowią ponad 50% ogólnej liczby absolwentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BogdanKrysiewicz">Kończymy omawianie tego bloku tematycznego. Przypomnę wnioski, jakie w ramach konkluzji postawił poseł koreferent. Pierwszy dotyczy tezy, aby organizacja, która nie rozliczy dotacji, była pozbawiona prawa do ubiegania się o finansowanie w kolejnym roku.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#BogdanKrysiewicz">Drugi wniosek dotyczy sprecyzowania przepisów wykonawczych odnośnie trybu i sposobu rozliczania tzw. dotacji zadaniowych.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#BogdanKrysiewicz">Trzeci wniosek jest jednocześnie skierowany do NIK, aby dokonać oceny i analizy realizacji programu finansowego z pożyczki Banku Światowego. Jest to temat obszerny, do którego konsekwentnie wracamy. Z informacji ministra Manickiego wynika, że sytuacja przedstawia się trochę lepiej.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#BogdanKrysiewicz">Kolejny wniosek dotyczy odrębnego omówienia poz. 59 w rezerwach celowych i postulatu, by w praktyce były realizowane tezy i wnioski postulujące bardziej precyzyjne omawianie realizacji celu.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#BogdanKrysiewicz">Zgłaszam propozycję przyjęcia sprawozdań, które były zaprezentowane w tym bloku tematycznym, to znaczy sprawozdań dotyczących realizacji budżetu Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, rezerw celowych części 83, informacji NIK dotyczącej realizacji programu informatyzacji systemu urzędów pracy i opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#BogdanKrysiewicz">Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#BogdanKrysiewicz">Wniosek przyjęto jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#BogdanKrysiewicz">Ogłaszam przerwę do godz. 13,15. O godz. 16 planujemy zakończenie posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#BogdanKrysiewicz">Wznawiamy obrady. Kolejny blok tematyczny związany jest z realizacją zadań dotyczących pomocy społecznej - zbiorczy budżet wojewodów w zakresie działu 86 - Opieka społeczna, rezerwy celowe część 83 - poz. 6, 7, 8, 15, 20, dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe w zakresie działów: 86 - Opieka społeczna i w częściach 09 oraz 85 - dotacje celowe na finansowanie zadań zleconych na podstawie ustawy z dnia 24 listopada 1995 r. w zakresie działu 86 - opieka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#BogdanKrysiewicz">Wprowadzenia dokona przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, a z ramienia naszej Komisji koreferat przedstawi poseł Joanna Staręga-Piasek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZygmuntChodnicki">Na początku chciałbym wyjaśnić, że nie jest to dział, którym się zajmuję, niestety, minister Nawacki musiał dzisiaj pojechać do Wałbrzycha. Po bardzo ogólnym wprowadzeniu poproszę panią dyrektor Wiśniewską o bardziej szczegółowe wyjaśnienia z podziałem na różne formy pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ZygmuntChodnicki">W pierwotnej wersji budżetu, przed zmianami, na 1996 r. na realizację zadań z zakresu pomocy społecznej przewidziano kwotę 2,820.269 mld zł, z czego z budżetu wojewodów 2,636.414 mld zł. W rezerwach celowych na uzupełnienie środków na zasiłki z pomocy społecznej, na państwowe domy pomocy społecznej i środowiskowe usługi opiekuńcze, na zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne, na dożywianie uczniów w szkołach, przewidziano kwotę 183,855 mln zł. Kwota ta zasiliła budżet wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#ZygmuntChodnicki">Ponadto w rezerwie celowej w części 09 w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej znajdowała się kwota 5,990 mln zł na dofinansowanie organizacji pozarządowych. W rzeczywistości na ten cel wydatkowano znacznie wyższą kwotę - 8,186 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#ZygmuntChodnicki">W jednym dziale mieliśmy jakby dwie części - 5 mln zł na walkę z bezrobociem wśród młodzieży i kwotę 5,990 mln zł na dofinansowanie organizacji pozarządowych. Życie spowodowało, że nie naruszając przepisów prawa budżetowego mogliśmy wydać na pomoc społeczną 8,186 mln zł. Potrzeby były znaczne, natomiast potrzeby związane z drugą częścią okazały się mniejsze niż przewidywano.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#ZygmuntChodnicki">Pani poseł Staręga-Piasek sugeruje likwidację tego wydatku z budżetu ministerstwa. Wydatki w tym zakresie były bardzo szczegółowo badane przez NIK. Sprawozdanie NIK z wykonania tej części budżetu zawiera jedną z lepszych ocen, jakie otrzymało ministerstwo. Jeżeli środki te znajdą się w budżecie wojewodów, to wiemy, że różne jest ich wyczulenie na pomoc społeczną. Jeden wojewoda przeznaczy na te potrzeby nawet więcej środków, a inny mniej i skieruje je na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#ZygmuntChodnicki">W realizacji budżetu wojewoda ma zdecydowanie większe uprawnienia niż ministerstwo do przenoszenia wydatków między działami. Ta elastyczność jest zaletą, ale także wadą tam, gdzie wojewoda jest mniej wyczulony na pomoc społeczną. Środki te nie są tylko przeznaczone na organizacje pozarządowe o zasięgu ogólnopolskim. Umów zawartych w 1996 r. było prawie 200. Poza tym środki te są udzielane przy przyjęciu pewnych zasad, z opinią terenu. Chciałbym poddać pod rozwagę Komisji tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#ZygmuntChodnicki">Po uwzględnieniu zmian w budżecie dokonanych w ciągu 1996 r. planowane wydatki na pomoc społeczną wyniosły łącznie z wydatkami na podwyżki wynagrodzeń 2,831.203 mld zł. Plan został wykonany w 99,6%.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#ZygmuntChodnicki">Na domy pomocy społecznej wydatkowano 1,777 mld zł. W strukturze wydatków ogółem stanowi to 41,9%. Jest to jedna z najwyższych pozycji, jeżeli chodzi o wydatki z pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#ZygmuntChodnicki">W usługach opiekuńczych wydatkowano kwotę 5,372.976 mln zł, co stanowi 0,2% wydatków ogółem. Wykonanie w stosunku do planu wyniosło 56,2%. Przypomnę, że są to usługi specjalistyczne i jest to nowa rozwijająca się forma pomocy. Wydaje mi się, że to było przyczyną niskiego wykorzystania środków.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#ZygmuntChodnicki">Kwestia zasiłków i pomocy w naturze. Na tę działalność wydatkowano 1,288.556 mld zł. Jest to najwyższa pozycja, w strukturze wydatków stanowi 43,6%. Wskaźnikiem najlepiej mówiący o tym, na co kładziemy szczególny nacisk są następujące dane:</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#ZygmuntChodnicki">- na funkcjonowanie wojewódzkich zespołów pomocy społecznej wydano 1,1% wydatków ogółem,</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#ZygmuntChodnicki">- na terenowe ośrodki pomocy społecznej - 8,7%,</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#ZygmuntChodnicki">- na zasiłki rodzinne i pielęgnacyjne - 3,1%,</u>
          <u xml:id="u-43.13" who="#ZygmuntChodnicki">- na stowarzyszenia opieki społecznej - 0,2%,</u>
          <u xml:id="u-43.14" who="#ZygmuntChodnicki">- na pozostałą działalność - 1,2%.</u>
          <u xml:id="u-43.15" who="#ZygmuntChodnicki">W strukturze wykonania planu wszystkie te pozycje plasowały się powyżej 99%. Większe niewykonanie planu dotyczyło usług opiekuńczych.</u>
          <u xml:id="u-43.16" who="#ZygmuntChodnicki">Chciałbym prosić panią dyrektor Wiśniewską o przedstawienie bardziej szczegółowych informacji na temat każdej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AlinaWiśniewska">Główną pozycją w wydatkach na opiekę społeczną stanowi pomoc środowiskowa. W 1996 r. środki na realizację zadań środowiskowej pomocy społecznej w 31% pochodziły z budżetów gminnych, a w 69% z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AlinaWiśniewska">Na zadania rządowe finansowane w ramach rozdziałów 86-12, 86-13, 86-15 wydatkowano łącznie kwotę 1,480.344 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#AlinaWiśniewska">Na zasiłki i pomoc w naturze wydatkowano kwotę 1,288.557 mld zł. Wydatki na zasiłki stanowiły w ogólnej kwocie wydatków przeznaczonych na pomoc społeczną 43,6% i wzrosły w stosunku do 1995 r. o 45,6%.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#AlinaWiśniewska">W ciągu 1996 r. nastąpiła zmiana ustawy o pomocy społecznej. Zmienione zostały kryteria, które pozwolą korzystać z zasiłków zarówno stałych jak i okresowych. Niestety, nie dysponujemy danymi na temat wysokości tych zasiłków, zwłaszcza okresowych, przed i po wrześniu. W tym czasie weszła w życie ustawa. Z szacunkowych danych można wnioskować, że zasiłki okresowe były w drugiej części roku wyższe o ok. 50%. Zgodnie z zamiarem został istotnie uszczuplony krąg zasiłkobiorców. W 1996 r. sprawa ta nie miała takiego znaczenia. Jeśli bowiem decyzje zostały wydane przed wejściem w życie ustawy, wówczas skutkowały w następnych miesiącach. Tylko nowe decyzje wydawane były na podstawie nowych przepisów. Dotyczyło to również świadczeń stałych z opieki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#AlinaWiśniewska">Wydatki na wypłaty stałych zasiłków łącznie z przysługującym dodatkiem stanowiły 28,3% kwoty zrealizowanej w ramach wydatków przeznaczonych na zasiłki. Zasiłki stałe wraz ze stałymi zasiłkami wyrównawczymi otrzymało w 1996 r. łącznie 228.648 osób, w tym dodatki do tych zasiłków otrzymało 9.876 osób. Wszystkie osoby uprawnione otrzymały tę formę pomocy.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#AlinaWiśniewska">Zasiłki wyrównawcze i zasiłki stałe są świadczeniami o charakterze obligatoryjnym. Na świadczenia obligatoryjne wydano łącznie ok. 40% środków przeznaczonych na zadania zlecone gminom. Od września 1996 r. weszła nowa forma świadczenia. Jest to renta socjalna, która właściwie zastąpiła dotychczas wypłacany zasiłek stały dla inwalidów od dzieciństwa.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#AlinaWiśniewska">Największe kwoty środków zostały przeznaczone na pomoc w formie zasiłku okresowego, to jest 58,7% ogólnej kwoty wydatkowanej w ramach tego rozdziału. Zasadniczym powodem udzielania pomocy w tej formie był brak możliwości zatrudnienia. Z tej przyczyny aż 58% korzystało z zasiłków okresowych.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#AlinaWiśniewska">Z powodu długotrwałej choroby korzystało blisko 16% ogólnej liczby osób. Łącznie z zasiłku okresowego skorzystało w 1996 r. ponad 1 mln rodzin, dokładnie 1,150 mln gospodarstw domowych, tj. o 24,6% więcej niż w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#AlinaWiśniewska">Ponadto w omawianym rozdziale ujęte zostały wydatki przeznaczone na zasiłki celowe dla osób poszkodowanych w wyniku klęsk żywiołowych - na pomoc lekową oraz na sfinansowanie biletów kredytowanych na przejazdy PKP.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#AlinaWiśniewska">Jednostkami realizującymi bezpośrednio zadania zlecone gminom w formie świadczeń i usług w zakresie pomocy środowiskowej są terenowe ośrodki pomocy społecznej. Na działalność blisko 2,5 tys. ośrodków wydano z budżetu wojewodów 246,414 mln zł, co stanowi prawie 100% planowanych wydatków i 8,7% ogólnych nakładów poniesionych na pomoc społeczną w tym dziale.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#AlinaWiśniewska">W stosunku do 1995 r. poziom wydatków na terenowe ośrodki pomocy społecznej zwiększył się o 40,3%, co wiąże się ze wzrostem zadań rządowych zlecanych do wykonania urzędom gminnym. Chodzi tu przede wszystkim o obsługę zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych oraz o świadczenie usług opiekuńczych dla osób z zaburzeniami psychicznymi.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#AlinaWiśniewska">Największą pozycję - 80,7% stanowiły wydatki związane z zatrudnieniem pracowników. Według stanu na dzień 31 grudnia 1996 r. w ośrodkach pomocy społecznej zatrudnionych było 24.495 osób, w tym 14,7 tys. stanowiły osoby wykonujące zadania zlecone przez administrację rządową, których wynagrodzenia były finansowane z budżetu wojewody. Wzrost średniorocznego zatrudnienia w ośrodkach pomocy społecznej w stosunku do 1995 r. wyniósł 11,8%. Przeciętna miesięczna płaca pracowników zatrudnionych w ośrodkach pomocy społecznej wynosiła 808 zł i była wyższa w stosunku do 1995 r. o ok. 30%.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#AlinaWiśniewska">W utrzymaniu ośrodków pomocy społecznej partycypowały gminy - 45,2% oraz budżety wojewodów - 54,8%. Takie proporcje utrzymały się od 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#AlinaWiśniewska">Drugą pod względem wielkości pozycją w wydatkach na opiekę społeczną stanowiła pomoc instytucjonalna. W ogólnych wydatkach budżetu wojewodów stanowiła ona 41,9%. W ramach pomocy instytucjonalnej finansowana jest działalność państwowych domów pomocy społecznej, środowiskowych domów samopomocy oraz domów prowadzonych przez jednostki niepaństwowe.</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#AlinaWiśniewska">Na pomoc instytucjonalną przewidziano w budżecie państwa środki w wysokości 1,178.253 mld zł i wydatkowano je prawie w całości. Środki te pozwoliły na funkcjonowanie 758 domów pomocy społecznej, o łącznej liczbie 73.006 miejsc. Domy te finansowane były w części lub w całości z budżetu wojewodów. Według planu na koniec 1996 r. liczba domów w porównaniu z rokiem 1995 r. wzrosła o 48, a liczba miejsc o 2.423. Mimo tego wzrostu na umieszczenie w domach pomocy społecznej oczekuje ciągle ponad 10,7 tys. osób.</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#AlinaWiśniewska">W 1996 r. kontynuowany był zgodnie z obowiązującą od 1995 r. ustawą o ochronie zdrowia psychicznego program tworzenia bazy domów dla osób chorych psychicznie i upośledzonych umysłowo. W ramach tego programu rozwijana jest nowa forma pomocy instytucjonalnej - środowiskowe domy samopomocy. Środki budżetowe przeznaczone na tego typu działalność pozwoliły na pomoc w utworzeniu 95 środowiskowych domów samopomocy o łącznej liczbie 2.420 miejsc.</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#AlinaWiśniewska">Na utrzymanie 590 państwowych domów pomocy społecznej wydatkowano w 1996 r. kwotę 1,038.228 mld zł, tj. 36,8% wydatków całego działu 86. Bieżący koszt utrzymania 1 miejsca w państwowych domach pomocy społecznej - bez wydatków na remonty i inwestycje - wyniósł przeciętnie w 1996 r. 1.050 zł i był bardzo zróżnicowany, w zależności od typu domu, a także miejsca położenia. Koszt ten był wyższy niż w 1995 r. o 32,7%.</u>
          <u xml:id="u-44.17" who="#AlinaWiśniewska">Największą pozycję w kosztach utrzymania domu stanowią wydatki związane z za-trudnieniem personelu - ponad 66%. Przeciętny dochód uzyskany przez domy wynosi 217 zł na 1 miejsce. Na ten dochód składają się przede wszystkim opłaty za pobyt wnoszone przez mieszkańców. Oznacza to, że rzeczywisty koszt 1 miejsca w domu pomocy społecznej ukształtował się na poziomie 833 zł.</u>
          <u xml:id="u-44.18" who="#AlinaWiśniewska">Na wydatki związane z budową nowych domów pomocy społecznej, remontami, adaptacjami, wyposażeniem przeznaczono w 1996 r. 265,480 mln zł, co stanowi 25,6% wszystkich wydatków poniesionych na państwowe domy pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-44.19" who="#AlinaWiśniewska">Według stanu na koniec grudnia 1996 r. w państwowych domach pomocy społecznej zatrudnionych było 38,5 tys. osób, a przeciętna płaca wyniosła 678 zł.</u>
          <u xml:id="u-44.20" who="#AlinaWiśniewska">Z budżetu wojewodów oprócz państwowych domów pomocy społecznej finansowana jest także działalność 168 domów niepaństwowych o łącznej liczbie 10.621 miejsc. Wydatki poniesione na działalność tych jednostek wyniosły 130,544 mln zł, w tym z budżetu państwa 107,892 mln zł. Przeciętny koszt 1 miejsca w domach pomocy społecznej prowadzonych przez jednostki niepaństwowe wyniósł 893 zł i był o 28% wyższy niż w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-44.21" who="#AlinaWiśniewska">Zwracam uwagę na to, że koszt utrzymania 1 miejsca w domach pomocy społecznej prowadzonych przez jednostki niepaństwowe jest niższy - wynosi 893 zł, zaś w domach państwowych wynosi 1.050 zł. Standard i zakres świadczonych usług w domach państwowych jest zdecydowanie wyższy niż w domach niepaństwowych.</u>
          <u xml:id="u-44.22" who="#AlinaWiśniewska">W ramach przyznanych na pomoc instytucjonalną środków przeprowadzono w 1996 r. w domach pomocy społecznej wiele prac modernizacyjno-adaptacyjnych, dzięki którym udało się poprawić warunki mieszkaniowe, a także zwiększyć liczbę miejsc. Przede wszystkim przeprowadzono remonty i zakup sprzętu, jak również uzupełniono brakujące i zużyty sprzęt rehabilitacyjny.</u>
          <u xml:id="u-44.23" who="#AlinaWiśniewska">Na sfinansowanie działalności wojewódzkich zespołów pomocy społecznej w 1996 r. wydatkowano środki w wysokości 31,571 mln zł, czyli właściwie 100%.</u>
          <u xml:id="u-44.24" who="#AlinaWiśniewska">W stosunku do 1995 r. kwota wydatków budżetowych była wyższa o 30,7%. Na wzrost wpłynęły głównie wprowadzone od 1 lipca 1996 r. podwyżki wynagrodzeń pracowników sfery budżetowej. Wydatki na wojewódzkie zespoły pomocy społecznej stanowiły w ogólnej kwocie wydatków przeznaczonych na pomoc społeczną ok. 1%.</u>
          <u xml:id="u-44.25" who="#AlinaWiśniewska">Na koniec grudnia 1996 r. urzędy te zatrudniały 1.146 osób, tj. o 29 osób więcej niż w 1995 r. Przeciętna miesięczna płaca pracowników wojewódzkich zespołów pomocy społecznej wyniosła 1.030 zł i była wyższa o 216 zł od płacy w 1995 r. - tj. o 26,5%.</u>
          <u xml:id="u-44.26" who="#AlinaWiśniewska">Ośrodki pomocy społecznej realizują także świadczenia w postaci zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych dla tych osób, które nie są uprawnione do korzystania ze świadczeń zakładów ubezpieczeń społecznych lub urzędy pracy.</u>
          <u xml:id="u-44.27" who="#AlinaWiśniewska">Na wypłatę zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych wydatkowano kwotę 88,193 mln zł, co stanowi 98,5% planu i 3,1% wydatków ogólnych przeznaczonych na pomoc społeczną. Miesięcznie przeciętnie wypłacano 66.413 zasiłków rodzinnych (w 1995 r. - 50.257) i pielęgnacyjnych 77.039 (w 1995 r. - 59.039). Jest to niewielki wzrost w stosunku do 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-44.28" who="#AlinaWiśniewska">W budżetach wojewodów przewidziane są również środki na finansowe wsparcie organizacji społecznych, kościołów, związków wyznaniowych, stowarzyszeń o charakterze charytatywnym i fundacji działających w zakresie pomocy społecznej. W 1996 r. na ten cel w formie dotacji z budżetu wojewodów przekazano łącznie kwotę 6,819 mln zł. Kwota ta stanowiła 0,2% ogólnej puli środków przeznaczonych na pomoc społeczną i była prawie 2,5-krotnie wyższa niż w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-44.29" who="#AlinaWiśniewska">Z rezerwy budżetowej państwa wspierane były przez ministerstwo organizacje pozarządowe. Na rzecz osób bezdomnych przeznaczono 5 mln zł. Na program osłonowo-aktywizujący dla byłych pracowników, byłych gospodarstw rolnych przeznaczono w 9 województwach kwotę 2,396 mln zł. Program ten zakłada również aktywizację bądź usamodzielnienie osób korzystających z pomocy społecznej. Na pomoc interwencyjną dla organizacji działających w innych dziedzinach pomocy społecznej przeznaczono kwotę 790 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-44.30" who="#AlinaWiśniewska">Minister pracy i polityki socjalnej był również dysponentem kwoty w wysokości 30 mln zł. która znalazła się w rezerwie budżetu państwa z przeznaczeniem na dożywianie dzieci w szkołach podstawowych. Kwota ta została przekazana w formie dotacji na dofinansowanie zadań własnych gmin w zakresie dożywiania dzieci. Akcją dożywiania w 1996 r. zostało objętych łącznie 516.761 uczniów. Środki pochodziły z budżetu gmin, a w znacznej części z dotacji budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Bardzo trudna jest analiza wykonania budżetu pomocy społecznej, ponieważ analizie powinny podlegać zarówno środki i wydatki na poziomie administracji rządowej - ministerstwo, wojewodowie, jak i administracji samorządowej - ośrodki pomocy społecznej, czyli ośrodki gminne. Dopiero całość tych wydatków w szczegółowym rozbiciu dawałoby znacznie pełniejszy obraz.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#JoannaStaręgaPiasek">Trudno było mi przygotować się do dyskusji, ponieważ w różnych dokumentach są nieco inne przekroje i przyjęto nieco inne podstawy. Dopiero uzupełnienie dyrektor Wiśniewskiej, w niektórych kwestiach rozjaśniło obraz. Gdyby nie było tego uzupełnienia, to miałabym do sprawozdania sporo uwag.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#JoannaStaręgaPiasek">Kwestia zbiorczego budżetu wojewodów. W sprawozdaniu brakowało mi analizy tego, jak wygląda zróżnicowanie w poszczególnych województwach. Pomocna jest w tym analiza i kontrola przeprowadzona przez NIK. W niektórych województwach kontrola ta była dosyć pełna i podano wiele szczegółowych informacji dotyczących trudności, na które napotykają wojewódzkie zespoły pomocy społecznej. Materiał NIK zawarty zarówno w sprawozdaniu i informacji był dla mnie bardzo pomocny. Gdybym nie wiedziała, które sprawozdanie jest NIK, a które ministerstwa, to byłabym skłonna uznać, że bardzo dojrzała analityczna ocena funkcjonowania przygotowana jest przez ministerstwo a nie NIK.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wysoko oceniam opracowania i wyniki kontroli NIK, które mówią nie tylko o tym, co zostało źle zrobione, ale także o tym, jakie były rzeczywiste bariery prawne, organizacyjne i możliwości wykonania zadań z zakresu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#JoannaStaręgaPiasek">Interesuje mnie to, jak często wojewodowie przenoszą środki między działami w ramach pomocy społecznej i jak wygląda ocena i zróżnicowanie w poszczególnych województwach. Informacje te byłyby bardzo pomocne przy ocenie budżetu lat następnych.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#JoannaStaręgaPiasek">Sprawa rezerw celowych - druga część działu 83. W poz. 6 są to zasiłki z pomocy społecznej. W większości są to środki dla ofiar kataklizmów czy klęsk żywiołowych i na uzupełnianie niedoborów na zasiłki z pomocy społecznej. Główne moje zastrzeżenia dotyczą lokowania środków poza budżetami wojewódzkimi. Odnosi się to do organizacji pozarządowych, różnych rezerw celowych.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#JoannaStaręgaPiasek">Nie zawsze jest płynność w przekazywaniu tych środków. Bardzo często bywa tak, że w pierwszych miesiącach roku te środki nie docierają do budżetów wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#JoannaStaręgaPiasek">Zmieniając ustawę o pomocy społecznej wprowadziliśmy obligatoryjny zapis obowiązku przygotowania przez gminy programów z zakresu pomocy społecznej. Natomiast w I połowie roku nie wiadomo, czy organizacje pozarządowe otrzymają środki i jak zostaną rozdzielone środki z innych punktów rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#JoannaStaręgaPiasek">Utrudnia to bardzo sensowne planowanie i wykonanie zadań z zakresu pomocy społecznej na poziomie gminy. Również ośrodki pomocy społecznej nie wiedzą dokładnie, jakie środki własne z budżetów gmin muszą być zaangażowane, by wywiązać się należycie ze spoczywających na ośrodkach zadań.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#JoannaStaręgaPiasek">W ramach rezerw celowych - dział 83 - znajdują się domy pomocy społecznej i środowiskowe domy pomocy społecznej. Być może środowiskowe domy pomocy społecznej w nienależytym stopniu rozwinęły swoją działalność. Połączenie środków na domy pomocy społecznej i na środowiskowe domy pomocy społecznej trochę zaciemniają obraz. Wydaje mi się, że środowiskowe domy pomocy społecznej, które powstały w związku z ustawą o ochronie zdrowia psychicznego, rozwijają się zbyt powoli.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#JoannaStaręgaPiasek">Czy Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej opracuje program tworzenia środowiskowych domów samopomocowych i czy jest to rozważane w relacji do województw, w których problem chorych psychicznie występuje z większym natężeniem? Wiąże się to również ze strukturą szpitali psychiatrycznych.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#JoannaStaręgaPiasek">Poz. 8 - specjalistyczne, środowiskowe usługi opiekuńcze. Sprawa usług opiekuńczych jest bardzo ważna. W zależności od tego, jak będą rozwinięte, sprawne i efektywne usługi opiekuńcze, tak będzie więcej lub mniej osób w kolejce do domów pomocy społecznej. Jeżeli osoby z różnymi dysfunkcjami będą miały wsparcie na poziomie gminy, w swoim miejscu zamieszkania, to będzie nieco krótsza kolejka do domów pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#JoannaStaręgaPiasek">Bardzo wysoko oceniając proces standaryzacji domów pomocy społecznej, musimy pamiętać o tym, że powinny być domami gwarantującymi opiekę na takim poziomie, na jakim może ją zagwarantować państwo pod koniec XX wieku. Rzeczywiście mogą być dyskusyjne sprawy stosunkowo wysokich kosztów utrzymania w domu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#JoannaStaręgaPiasek">Zwracam uwagę na to, jaki procent wydatków przeznaczony jest na utrzymanie personelu o wysokich kwalifikacjach. Mówiąc o wysokich kosztach nie kwestionuję ich wysokości. Dokładnie wiem, jakie środki są potrzebne. Nie można tego porównywać np. z wydatkami na 1 miejsce w szpitalu. Pobyt w domu pomocy społecznej jest pobytem do końca życia. W związku z tym jest wiele świadczeń, które wcale nie muszą występować w szpitalu. W sprawozdaniu brak jest zróżnicowania wydatków na specjalistyczne środowiskowe usługi opiekuńcze. Kto jest adresatem tych usług - czy dzieci, czy młodzież, czy tylko dorośli? Mamy jedynie informację o wielkości środków wydatkowanych na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#JoannaStaręgaPiasek">Poz. 15 - uzupełnienie środków na wydatki z tytułu wypłaconych przez gminy zasiłków rodzinnych i pielęgnacyjnych. Wydaje się, że przy w miarę stabilnych kryteriach zasiłków pielęgnacyjnych nie powinno być tak dużej różnicy między środkami zaplanowanymi a wydanymi. Jedynie sygnalizuję ten problem, ponieważ później wrócę do spraw planowania wydatków pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#JoannaStaręgaPiasek">Zwracam uwagę, że środki zostały wykorzystane w 47%. Wiem, że 1996 r. był pierwszym rokiem, w którym to zadanie spadło na ośrodki pomocy społecznej. W związku z tym planowanie tego mogło być znacznie trudniejsze lub też nie mogło być planowane. Myślę, że jest to pośredni wskaźnik, który warto odnotować.</u>
          <u xml:id="u-45.16" who="#JoannaStaręgaPiasek">Poz. 20 - dofinansowanie organizacji pozarządowych realizujących programy osłonowe. Środki na ten cel zostały wykorzystane w pełnej, zwiększonej jeszcze kwocie. W miarę uważnie obserwowałam, jak bardzo trudno było rozdzielić właściwie kwotę 30 tys. zł przeznaczoną na dożywianie dzieci. Również bardzo trudno było zaangażować te środki w jakieś kooperacje z gminami.</u>
          <u xml:id="u-45.17" who="#JoannaStaręgaPiasek">Kryterium było następujące. Gmina angażując część swoich środków otrzymuje dodatkowe wsparcie z owych 30 tys. zł. Wiem też, jak bardzo trudno było ośrodkom pomocy społecznej realizować to zadanie w praktyce z powodu niejasności wielkości przekazanych środków, konieczności poszukiwania realizatorów tego zadania. Ośrodki pomocy społecznej były po części pośrednikami.</u>
          <u xml:id="u-45.18" who="#JoannaStaręgaPiasek">Czasami szkoła była partnerem, a czasami musiała udawać się do różnych innych instytucji. Głębsza analiza tego problemu skłaniałaby mnie ku odwrotnemu wnioskowi niż wniosek ministra Chodnickiego. W miarę dobrze sprawdzają się środki przeznaczone na pomoc dla były pracowników PGR, ponieważ wiadomo dokładnie gdzie, do kogo i jak są kierowane. Tutaj nie zgłaszam żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-45.19" who="#JoannaStaręgaPiasek">Jeżeli w konstytucji zapisana jest zasada pomocniczości i w interesie ministerstwa jest stymulowanie organizacji pozarządowych, to kryteria powinny być jaśniejsze i znajdować się bliżej organizacji pozarządowych. Wtedy w większym stopniu mogłyby z nich skorzystać organizacje pozarządowe i nie tylko te już sprawdzone, ale również byłaby to stymulacja dla rozwoju innych organizacji pozarządowych, niekoniecznie o zasięgu ogólnopolskim.</u>
          <u xml:id="u-45.20" who="#JoannaStaręgaPiasek">Podkreślę, że nie chodzi o zabranie w ogóle środków z ministerstwa, ale o to, iż na etapie planowania wojewodowie wiedzą, czy jakieś domy pomocy społecznej mogą być prowadzone przez organizacje, czy skomplikowane, specjalistyczne usługi opiekuńcze dla chorych psychicznie mogą być powierzone jakiejś organizacji na terenie miasta.</u>
          <u xml:id="u-45.21" who="#JoannaStaręgaPiasek">Zachęcałabym do tego, by przy konstrukcji budżetu nie pozbywać się wszystkich środków na różnego typu rezerwy, ale spróbować w ramach programów wspierania organizacji pozarządowych znaleźć sposób, by środki na te organizacje były bliższe.</u>
          <u xml:id="u-45.22" who="#JoannaStaręgaPiasek">W sprawozdaniu brakuje pełnej jasności w odpowiedzi na pytanie - jaki jest udział organizacji pozarządowych w realizacji zadań pomocy społecznej. Moja wiedza oparta jest jedynie na danych z zakresu budżetu ministerstwa. Odnosi się wrażenie, że nie ma innych organizacji pozarządowych poza tymi, dla których środki zostały zarezerwowane w budżecie Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Ważne byłoby przekonać się, czy rzeczywiście ruch organizacji pozarządowych dobrze wspiera pomoc społeczną, czy też ośrodki pomocy społecznej mają same sobie dawać radę z różnymi problemami.</u>
          <u xml:id="u-45.23" who="#JoannaStaręgaPiasek">Dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania w zakresie działów: 86-09 i 85. Nie zgłaszam tutaj żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-45.24" who="#JoannaStaręgaPiasek">Zależy mi na tym, by zwrócić szczególną uwagę na niektóre poruszone kwestie. W wypowiedzi dyrektor Wiśniewskiej pojawiła się informacja, różniąca się od tej, która jest zawarta w sprawozdaniu NIK. Chodzi o wielkość środków gminy na zadania z zakresu pomocy społecznej. Dyrektor Wiśniewska mówiła o wielkości ponad 40%.</u>
          <u xml:id="u-45.25" who="#JoannaStaręgaPiasek">Ze sprawozdania NIK wynika, że jest to wielkość 28–29%. Wydaje mi się, że jest bardzo ważne śledzenie zaangażowania środków gminy w realizację zadań z zakresu pomocy społecznej. Część usług opiekuńczych jest przecież zadaniem gmin. Jeżeli gmina kierując mieszkańca do domu pomocy społecznej jest zwolniona z jakichkolwiek kosztów udziału w utrzymaniu tej osoby, to żadna gmina nie będzie rozwijała usług opiekuńczych. Ograniczy się do ustawienia osób w kolejce do domów pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-45.26" who="#JoannaStaręgaPiasek">Taka sytuacja nie jest dla gminy zachętą do rozwijania usług opiekuńczych. Usługi opiekuńcze mają być bezpłatne, częściowo odpłatne i pełnopłatne. Ośrodki pomocy społecznej wykazują zbyt mało wyobraźni i aktywności w rozwijaniu usług opiekuńczych i częściej korzystają z prawa do kolejki do domu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-45.27" who="#JoannaStaręgaPiasek">Bardzo ważną sprawą jest ocena skuteczności poszczególnych świadczeń. Dane liczbowe nie mówią o skuteczności świadczenia czy jej braku. Takich informacji nie ma. Nie ma także informacji o tym, czy okresowi zasiłkobiorcy przestają pobierać zasiłki, a jest to prosty wskaźnik skuteczności pomocy społecznej. Czy okresowi zasiłkobiorcy przywiązani są do pomocy społecznej jak do ziemi? Byłoby to wskaźnikiem braku skuteczności. Istotą nie jest stała pomoc.</u>
          <u xml:id="u-45.28" who="#JoannaStaręgaPiasek">Ustawa o pomocy społecznej weszła w życie 14 września ub.r. Brakuje analizy tego, czy kierunki zmian w ustawie sprzyjają skuteczności pomocy społecznej. Należy pamiętać o tym, że dosyć drastycznie zostało ograniczone kryterium zróżnicowania ze względu na typ rodziny. Szkoda, że nie ma nawet szacunkowych danych mówiących o skuteczności decyzji, które podjął Sejm.</u>
          <u xml:id="u-45.29" who="#JoannaStaręgaPiasek">W argumentacji zmiany kryteriów dochodowych i całej struktury leżało zwiększenie efektywności świadczeń, to znaczy spowodowanie, aby świadczenia były lepiej adresowane do rodzin naprawdę potrzebujących. Będę postulowała, by zwrócić na to uwagę w części opisowej naszych dezyderatów.</u>
          <u xml:id="u-45.30" who="#JoannaStaręgaPiasek">W sprawozdaniu NIK na str. 387 znalazła się uwaga ogólna, nie odnosząca się ani do pomocy społecznej ani do ministerstwa, ale mówiąca o niepokojącym „często występujących opóźnień lub zaniechań w wydawaniu przez upoważnione organy przepisów wykonawczych do ustaw”. Sprawozdanie ministerstwa zaczyna się od prezentacji zmian w ustawie i wymienieniu wszystkich aktów wykonawczych. Część z nich wydano od razu w 1996 r. Większość wydano w 1997 r. Są dwa akty wykonawcze, które nie mają jeszcze numeru dziennika, ani daty ukazania się. Jest to zbieżne z tym, o czym ogólnie mówi NIK.</u>
          <u xml:id="u-45.31" who="#JoannaStaręgaPiasek">NIK zwraca uwagę na bardzo trudną, ale fundamentalną sprawę planowania wydatków, czyli oceny potrzeb i relacji zaplanowanych wydatków do potrzeb i realizacji tych potrzeb. NIK stwierdza, że zdaniem inspektorów, potrzeby są zaspokojone jedynie w 70%. Ważne byłoby wiedzieć, jakie świadczenia znajdują się w owych 70% i czy jest to sprawa adresatów czy też rodzaju świadczeń. Może być tak, że potrzeby osób starszych zaspokojone są w 100%, a w znacznie niższym stopniu potrzeby bezrobotnych czy niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-45.32" who="#JoannaStaręgaPiasek">Przypominam członkom Komisji, że od dwóch lat został wprowadzony dla poszczególnych województw pewien sposób wskaźników dotyczący środków na pomoc społeczną. Pod uwagę brany był odsetek bezrobotnych, odsetek osób w wieku nieprodukcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-45.33" who="#JoannaStaręgaPiasek">Przy omawianiu ubiegłorocznego sprawozdania argumentowano, że za wcześnie jest na oceny. 1996 rok był już drugim rokiem, w którym funkcjonowały te wskaźniki. Z różnych województw docierają różne opinie na ten temat. Niektóre województwa uważają, że wskaźniki są dobre, a inne, że tak nie jest. Bardzo żałuję, że nie mamy chociażby wstępnej oceny, ponieważ wydaje się, iż wskaźniki były potrzebne po to, by przybliżyć planowanie potrzeb i środków na nie.</u>
          <u xml:id="u-45.34" who="#JoannaStaręgaPiasek">Sprawa pracowników socjalnych i ich wynagrodzeń. Ministerstwo nie ma praktycznie żadnego wpływu na wynagrodzenia pracowników socjalnych w ośrodkach pomocy społecznej. Ustawa z 14 września 1996 r. zobligowała część pracowników socjalnych do podnoszenia kwalifikacji - jednych w sposób obligatoryjny, innych w sposób fakultatywny. Wydaje mi się, że taryfikator płac może pośrednio stymulować pracowników do podnoszenia kwalifikacji.</u>
          <u xml:id="u-45.35" who="#JoannaStaręgaPiasek">Czy zmiany ustawy znalazły swoje odniesienie w taryfikatorze płac przygotowanym przez ministerstwo?</u>
          <u xml:id="u-45.36" who="#JoannaStaręgaPiasek">Koszty funkcjonowania pomocy społecznej są relatywnie niskie w stosunku do innych działów, praktycznie nie przekraczają 10%, a w niektórych częściach są znacznie niższe. Chyba trudno policzyć, ilu pracowników utrzymywanych jest w ramach zadań zleconych, a ilu w ramach zadań własnych. Myślę, że są to pewne dane szacunkowe.</u>
          <u xml:id="u-45.37" who="#JoannaStaręgaPiasek">Rozumiem, że bardzo trudno jest połączyć sprawozdanie merytoryczne ze sprawozdaniem finansowym. Łatwiej uciec się do operowania liczbami. Może jednak warto byłoby uwzględnić pewne elementy merytoryczne.</u>
          <u xml:id="u-45.38" who="#JoannaStaręgaPiasek">Bardzo wysoko oceniam sprawozdania NIK. Mam tylko jedno pytanie - dlaczego łącznie w jednym dziale, oceniane są budżet zdrowia i budżet opieki społecznej. Działy te wyodrębniły się już bardzo wyraźnie. Bardzo trudno jest to porównywać. Umieszczenie w jednym dziale utrudnia i narzuca podobne czy zbliżone kryteria ocen w poszczególnych obszarach. Sugeruję, by budżet zdrowia wydzielić z działu, który zajmuje się pomocą społeczną.</u>
          <u xml:id="u-45.39" who="#JoannaStaręgaPiasek">Wnioskuję o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu we wszystkich częściach, które referowałam. Będę proponowała nieco głębszą analizę dotyczącą skuteczności działania, pozytywnych i negatywnych skutków zmian ustawy o pomocy społecznej. Wiem, że czasami trzeba było odebrać potrzebującym świadczenia. Szczególnie ważna będzie ocena świadczenia w postaci zasiłków specjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BogdanKrysiewicz">Uwagi poseł Staręgi-Piasek są elementem oceny realizacji zadań i zawrzemy je w odrębnym dezyderacie skierowanym do ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarekTrosiński">NIK przeprowadziła kontrolę budżetu państwa we wszystkich urzędach wojewódzkich i swoją kontrolą objęła również dział - opieka społeczna.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MarekTrosiński">Wydatki w dziale - opieka społeczna w zbiorczym budżecie wojewodów wyniosły 128% wykonania 1995 r. i ich udział wzrósł w 1996 r. do 16,2% w wydatkach wojewodów ogółem w stosunku do 14,3% w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MarekTrosiński">Ustalenia kontroli wykonania budżetu wojewodów w dziale 86 - opieka społeczna mimo stwierdzenia w niektórych województwach uchybień i nieprawidłowości nie dały podstaw do negatywnej oceny wykonania budżetu poszczególnych wojewodów. Szczegółowe ustalenia kontroli zostały przedstawione w informacji o wynikach kontroli poszczególnych wojewodów i możemy je przedłożyć.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#MarekTrosiński">Jeśli przewodniczący Komisji uzna to za konieczne, to dyrektorzy delegatur mogą przedstawić szczegółowe uwagi NIK kierowane do wojewodów odnośnie dochodów działu 56.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#MarekTrosiński">Kwestia zwiększenia i zmniejszenia wydatków w zbiorczym budżecie wojewodów. Wojewodowie zmniejszyli wydatki w dziale - opieka społeczna ogółem o 5,7 mln zł. Natomiast we własnym zakresie zwiększyli wydatki o 165 tys. zł. Jest to duża dysproporcja. Nasze ustalenia wskazują na problem dotacji celowych na zadania dla gmin i wynikających z tego zwrotów dotacji z gmin do budżetów wojewodów. Pod koniec roku budżetowego wojewodowie mają duże zobowiązania w innych działach, dlatego wykorzystują te zwracane środki na inne zadania. Jest to ogólny problem i dlatego ta dysproporcja jest dość znaczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Czy są to środki przekazane w ramach dotacji celowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarekTrosiński">To są środki z budżetu wojewody, które przekazywane są gminom w formie dotacji a nie wykorzystane zwracane są później. Chodzi zwłaszcza o dodatki mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MarekTrosiński">W strukturze wydatków zwiększył się udział wydatków w dziale - opieka społeczna. Po ochronie zdrowia jest to drugi co do wielkości dział w wydatkach wojewodów. Wydatki na ochronę zdrowia stanowią ok. 60%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są pytania i uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AlicjaMurynowicz">Poseł Staręga-Piasek mówiła o tym, że warto by dokonać głębszej analizy wskaźników do planowania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AlicjaMurynowicz">Zmiana tych wskaźników wynika również z ogólnej zmiany, którą zastosował rząd przed kilkoma laty. Zastosował metodologię obiektywizacji budżetu. W związku z przyjętą metodologią najmocniej ucierpiał dział - pomoc społeczna w przeliczeniu wskaźnikowym potrzeb w poszczególnych województwach. Jest to sytuacja niepokojąca. Najbardziej ucierpiało tutaj woj. łódzkie. Gminne ośrodki pomocy społecznej w Łodzi nie są w stanie wywiązywać się nawet z zadań własnych.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#AlicjaMurynowicz">Jest to jedna z najmniejszych województw w Polsce, ale z dość dużym wskaźnikiem bezrobocia. Przy dosyć zaostrzonych kryteriach w stosunku do bezrobotnych, zwiększa się automatycznie zakres działań pomocy społecznej. Dyrektorzy wojewódzkich i miejskich ośrodków współpracując z posłami nalegają w ministerstwie o przydzielenie pieniędzy, ponieważ wnioski o opiekę społeczną rozpatrywane są negatywnie, gdyż nie ma środków.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#AlicjaMurynowicz">Apeluję zwłaszcza do Departamentu Pomocy Społecznej w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej o to, by z ministrem pracy wnioskować w Ministerstwie Finansów o zmianę proporcji i wskaźników przy konstruowaniu budżetu. Trzeba dokonać głębokiej analizy tych wskaźników, ponieważ sytuacja nie będzie zdrowa, jeżeli w marcu okazuje się, że trzeba uruchamiać na pomoc społeczną rezerwy budżetu państwa. Jest to sytuacja bardzo niepokojąca, której można w przyszłości uniknąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BogdanKrysiewicz">Sądzę, że powinniśmy poszukać bardziej skutecznej formy niż apel. Formy, która zmusi rząd do tego, aby nie stosować metodologii, która w efekcie jest metodologią szkodzącą tym, którzy najbardziej potrzebują pomocy. W ramach naszych dezyderatów, zwrócimy uwagę na tę kwestię, ponieważ jest bardzo istotna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#EwaTomaszewska">Ważniejsza od sprawnego, poprawnego zarządzania tymi nikłymi środkami jest właściwa relacja między znajdującymi się w dyspozycji środkami a rzeczywistymi potrzebami. Celem realizacji kolejnych budżetów jest rozwiązanie problemów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#EwaTomaszewska">Z analizy ekspertyz sejmowych wynika, że w ostatnim okresie bardzo maleją świadczenia na rzecz rodziny. Ich udział w produkcie krajowym brutto w latach 1993–1995 zmalał do 54%. Jest to bardzo istotny spadek udziału środków kierowanych na świadczenia na rzecz rodziny.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#EwaTomaszewska">Jeśli mówimy o pomocy społecznej i nowelizacji ubiegłorocznej ustawy, to poważne zaostrzenie kryteriów było powodem ustawienia go na wysokości bardzo bliskiej minimum egzystencji. Jeżeli dodamy do tego zmianę trybu waloryzacji na waloryzację cenową, oznacza to, że moc nabywcza tego kryterium z czasem maleje i jest bardzo prawdopodobne, że lada chwila znajdzie się poniżej minimum egzystencji. Wiadomo, że biedniejsi biednieją szybciej, a produkty podstawowe drożeją szybciej niż luksusowe.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#EwaTomaszewska">W ub.r. miał zaistnieć program działań na rzecz rodziny. Do tej pory program ten nie wszedł w życie.</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#EwaTomaszewska">Według badań Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych 53% społeczeństwa miało środki utrzymania poniżej minimum socjalnego. Oznacza to, że mamy do czynienia z bardzo poważnym problemem społecznym. Nastąpiło poważne rozwarstwienie dochodów. To, że wzrasta średnia nie jest powodem do radości w odniesieniu do tych, których dotyczy sprawa pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#EwaTomaszewska">Myślę, że należy poważnie zająć się tymi sprawami przy przygotowaniu przyszłorocznego budżetu, biorąc pod uwagę ustawę, która nie zapewnia właściwych świadczeń. Wiele osób nie ma już możliwości korzystania z pomocy społecznej. Jednocześnie osoby te żyją w bardzo ciężkich warunkach.</u>
          <u xml:id="u-53.6" who="#EwaTomaszewska">Sprawa płac. Pracownicy socjalni mają rzeczywiście niezwykle niskie płace. Jest to grupa ludzi o najniższych wynagrodzeniach w sferze budżetowej. Jeżeli chcemy, by usługi socjalne były świadczone na odpowiednim poziomie przez ludzi o odpowiednich kwalifikacjach, to takich pracowników nie zdobędzie się oferując najniższe płace. Dom pomocy społecznej jest droższy niż świadczenia opiekuńcze, a są one lepsze, ponieważ człowiek pozostaje w swoim środowisku rodzinnym. Wpływa to pozytywnie również na jego samopoczucie psychiczne, a pośrednio także na stan zdrowia. Należy wykazać, że zyskujemy na poprawie warunków płacowych i na poprawie świadczeń usług opiekuńczych i socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-53.7" who="#EwaTomaszewska">Podniesienie płac daje korzyść zarówno niematerialną jak i materialną. Jest to sprawa, którą należy się zająć, nie tylko przy konstruowaniu budżetu. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że w tej sprawie ministerstwo nic nie może zrobić.</u>
          <u xml:id="u-53.8" who="#EwaTomaszewska">Rząd ma inicjatywę ustawodawczą i można podjąć decyzję o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia cywilnej sfery budżetowej. Należy patrzeć na te płace z punktu widzenia merytorycznego. Wówczas sytuacja będzie jasna i można będzie świadomie podejmować działania korygujące. Są to podstawowe sprawy, o których należy pamiętać ze względu na przyszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarność">Chciałbym ustosunkować się do propozycji oceniania zasiłków specjalnych. Ocena ta jest bardzo uzależniona od nakładów na pomoc społeczną. Jeżeli środków jest za mało, to pracownik socjalny nie może korzystać z tych kryteriów. Najpierw należy zapewnić to, by pracownicy socjalni mieli czym dysponować. Nie mogą nawet realizować świadczeń obligatoryjnych i wynikających z przepisów ustawy. Analiza może nas doprowadzić do błędnego wniosku, że ten przepis jest w ogóle zbędny, ponieważ jest za mało wykorzystywany. Należy raczej zaplanować w budżecie rezerwę na zasiłki specjalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">To, co podniósł mój przedmówca, bardzo wyraźnie wynika z kontroli NIK. Każde obligatoryjne świadczenie minimalizuje jakiekolwiek świadczenie fakultatywne. Taka pomoc wcale nie jest lepiej adresowana, jest nieco lepiej dystrybuowana. Zanika wtedy sens pośrednictwa pracownika socjalnego w zidentyfikowaniu sytuacji i znalezieniu najbardziej skutecznej pomocy. Przy konstrukcji budżetu jest to bardzo trudna sprawa. Łatwo jest policzyć to, co obligatoryjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BogdanKrysiewicz">Czy są jeszcze pytania i uwagi? Nikt się nie zgłasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZygmuntChodnicki">Postaramy się odpowiedzieć przynajmniej na niektóre pytania i wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#ZygmuntChodnicki">Przygotowując sprawozdanie z działalności resortu dbaliśmy m.in. o zachowanie prawidłowych proporcji. W związku z tym materiał rzeczywiście może budzić pewien niedosyt informacji. Możemy przygotować więcej informacji. W przyszłości do materiału o wykonaniu budżetu w części 09 będzie dołączona obszerna wkładka analityczna i statystyczna. Zawierać będzie dużo więcej informacji.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#ZygmuntChodnicki">Od przyszłego roku sprawozdanie z wykonania budżetu w części dotyczącej resortu pracy będzie się składało z 3 części. Trzecią częścią będzie wkładka dotycząca pomocy społecznej łącznie ze zbiorczym budżetem wojewodów. Dzisiaj przekonaliśmy się, że rzeczywiście jest brak takich informacji.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#ZygmuntChodnicki">Pani Ewa Tomaszewska mówiła o relacji potrzeb do ich rzeczywistego zaspokojenia. Wygląda to bardzo różnie. Budżet konstruowany jest w ten sposób, że najpierw zbieramy informacje na temat potrzeb, których ogromną liczbę przekazują nam województwa. My z kolei przekazujemy województwom informację, że potrzeby można zaspokoić w określonym procencie. Przy konstruowaniu wersji wykonawczej okazuje się, że wojewoda miał wielkie potrzeby, ale środków w budżecie ma mniej, niż otrzymał na ten cel. Sprawa potrzeb jest trudna do klasyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#ZygmuntChodnicki">Kwestia wynagrodzeń pracowników pomocy społecznej. W tej chwili w resorcie trwają prace nad układem zbiorowym pracy. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że nawet najlepsze taryfikatory nie przysporzą środków. Jest to kwestia pieniędzy. Myślę, że pani Tomaszewska zaprezentuje swoje dzisiejsze stanowisko w Komisji Trójstronnej. Ministerstwo liczy to, co ustali Komisja Trójstronna, która bardzo dokładnie i szczegółowo to określa, a potem rozlicza.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#ZygmuntChodnicki">Poseł Murynowicz podnosiła problem metodologii dzielenia środków na województwa. Tę metodologię stosuje się do coraz większej liczby wydatków z budżetu państwa. Jeżeli zdecydujemy się na analizę tej metodologii, to nie możemy ograniczyć się tylko do pomocy społecznej. Należy to uczynić kompleksowo. W województwach następuje przecież przepływ środków.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#ZygmuntChodnicki">Uwaga w kwestii ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia. Najważniejsze są pieniądze i nawet najlepsza ustawa ich nie przyniesie. Jeżeli jednak ustawy są niesprawiedliwe, trzeba je zmieniać.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#ZygmuntChodnicki">Poseł Staręga-Piasek wnioskuje o likwidację rezerw celowych. Minister finansów może je przekazać do budżetu ministerstwa. Zwiększy się płynność, a środki możemy jedynie przeznaczyć na pomoc społeczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AlinaWiśniewska">Rzeczywiście często ma miejsce przenoszenie środków przez wojewodów. Środki z pomocy społecznej często w drugiej połowie roku kierowane są na potrzeby służby zdrowia. Nie są to środki z rezerw celowych, gdyż nie można ich przeznaczać na inne, niż zaplanowane w budżecie cele.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AlinaWiśniewska">Przenoszenie środków odbywa się między działami, ponieważ wojewoda ma tutaj pełną swobodę. Z problemem tym wiąże się sprawa metodologii. Między województwa dzielona jest pewna pula środków, a przyjęta metodologia nie pozwala na ich zwiększenie.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#AlinaWiśniewska">W tym roku wystąpiliśmy do Ministerstwa Finansów o zwiększenie udziału bezrobocia w tej metodologii kosztem liczby ludności. Wniosek nasz został przyjęty. Województwa, które mają wyższy wskaźnik bezrobocia będą miały większe środki. Bywały także przypadki, gdy zgodnie z przyjętą metodologią województwo dostawało więcej środków na pomoc społeczną, a wojewoda uznał, że jest to okazja do przesunięcia ich na inne cele niż pomoc społeczna.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#AlinaWiśniewska">Z postulatem zlikwidowania rezerw celowych występuje również Konwent Wojewodów uważając, że rezerwy celowe nie powinny mieć miejsca, z czym trudno się nie zgodzić. W przypadku, gdy nie ma niespodziewanych sytuacji, wszystkie potrzebne środki powinny być przewidziane w budżetach wojewodów. Nie zawsze wojewodowie przewidują odpowiednie do potrzeb środki.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#AlinaWiśniewska">W 1996 r. rozpoczęła się budowa i rozwój środowiskowych domów pomocy społecznej. Z rezerwy celowej na program psychiatryczny połowa środków została przeznaczona i wykorzystana na tworzenie środowiskowych domów pomocy społecznej (23 mln zł). Kwota 22,3 mln zł została przeznaczona na domy pomocy społecznej dla osób z zaburzeniami psychicznymi. Rozwój środowiskowych form pomocy jest lepszą formą pomocy niż rozwój domów stacjonarnych, które powinny działać w ostateczności. Osobę chorą, potrzebującą pomocy powinno się utrzymać w środowisku.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#AlinaWiśniewska">Dużą wagę przywiązujemy do rozwoju usług opiekuńczych, zwłaszcza specjalistycznych usług opiekuńczych, skierowanych głównie do osób z zaburzeniami psychicznymi. Nie mamy jeszcze dobrze przygotowanej kadry. W województwach trwają intensywne szkolenia i myślę, że w 1997 r. sprawa usług opiekuńczych będzie wyglądała znacznie lepiej.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#AlinaWiśniewska">W 1996 r. zaistniała forma specjalnych zasiłków okresowych. Skorzystało z niej 627 gospodarstw domowych na łączną kwotę 276 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#AlinaWiśniewska">Wszystkie akty wykonawcze do ustawy o pomocy społecznej zostały już opracowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansów">Pani poseł Staręga-Piasek stwierdziła, że Ministerstwo Finansów nie przekazuje pieniędzy na początku roku organizacjom pozarządowym. Wydatki planowane są w resorcie pracy w części 09 albo w części budżetu wojewodów. Ministerstwo Finansów w miarę możliwości zasila rachunki budżetu wojewodów, rachunki resortów. W ramach przekazanych środków wojewoda sam musi wiedzieć, jakie ma płatności. Ministerstwo Finansów przekazuje środki zgodnie z planem.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansów">Wszystkie rezerwy w zakresie pomocy społecznej były uruchamiane przez ministra finansów na wniosek ministra pracy i polityki socjalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JoannaStaręgaPiasek">Nie chodziło mi o szczególnie systematyczny dopływ środków - co miesiąc 1/12, jedynie o wykazanie tego, że wszystko długo trwa. Rok budżetowy zaczyna się w styczniu, przetargi rozstrzygane są w marcu, kwietniu. Na realizację zostaje właściwie pół roku. Pod koniec roku okazuje się, że środki nie mogły zostać wydane. Trzeba wtedy znaleźć sposób na to, by nie zwrócić środków. Nie jest to rozwiązanie najlepsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansów">To wszystko jest realizowane zgodnie z obowiązującym systemem i przepisami. Podkreślam, że jest to kwestia wykonawców, czyli wojewodów i czasu zawarcia umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BogdanKrysiewicz">Kto jest przeciwko wnioskowi o przyjęcie sprawozdania z realizacji części budżetu związanych z problematyką pomocy społecznej? Nie widzę sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#BogdanKrysiewicz">Możemy uznać, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#BogdanKrysiewicz">Mamy nadzieję, że ministrowi Chodnickiemu uda się uporządkowanie zestawień statystycznych i informacji zbiorczych. Jest to sprawa bardzo istotna. Daje możliwość analitycznego podejścia wszystkim posłom, a nie tylko tym, którzy specjalizują się w tej problematyce.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#BogdanKrysiewicz">Witam na naszym posiedzeniu przedstawicieli Państwowej Inspekcji Pracy. W tej części obrady będzie prowadziła pani poseł Krystyna Sienkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Jest to przedostatni punkt dwudniowego, bardzo intensywnego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej. Będziemy rozpatrywać sprawozdanie z wykonania budżetu Państwowej Inspekcji Pracy w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Zgodnie z przyjętym trybem proszę przedstawicieli PIP o syntetyczne przedstawienie sprawozdania, ponieważ materiał jest nam znany. Po wystąpieniu inspektora Ryszarda Celedy, proszę posła Jana Rulewskiego o koreferat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RyszardCeleda">Główny Inspektor Pracy nie mógł być obecny na dzisiejszym posiedzeniu w związku z powołaniem go przez premiera do Rady Narodowego Programu Odbudowy i Modernizacji. Program ten nie zawiera elementów ochrony pracy i dlatego obecność Głównego Inspektora Pracy na tym posiedzeniu Rady była konieczna.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#RyszardCeleda">W przedłożonej Komisji informacji z wykonania budżetu PIP staraliśmy się w sposób syntetyczny zobrazować wydatki i dochody urzędu.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#RyszardCeleda">Materiał opracowany został w podobnym układzie jak i w latach poprzednich. W części pierwszej przedłożonej informacji omówiono realizację programu działania PIP w 1996 r., następnie dochody i wydatki poszczególnych rozdziałów. Na końcu omówiono wydatki budżetu ośrodka szkoleniowego PIP we Wrocławiu, który wydatki bieżące pokrywa w całości z uzyskiwanych przychodów.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#RyszardCeleda">W swoim krótkim wprowadzeniu ograniczę się do przedstawienia kilku istotnych liczb i informacji. Według ustawy budżetowej z dnia 1 lutego 1996 r. budżet PIP po stronie dochodów zamykał się kwotą 20 mln zł, po stronie wydatków 85,815 mln zł. W trakcie realizacji budżetu w ramach posiadanych środków dokonane zostały zgodnie z prawem budżetowym niezbędne zmiany w planie wydatków budżetowych - w rozdziałach i w poszczególnych paragrafach.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#RyszardCeleda">Wydatki w całości dotyczyły zadań statutowych i były ściśle powiązane z realizacją programu PIP oraz realizacją dodatkowych tematów wynikających z bieżącej oceny sytuacji i potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#RyszardCeleda">Wykonanie budżetu w kwotach globalnych w stosunku do planu przedstawia się następująco: dochody - 8,948 mln zł (44,7% planu), wydatki 85,665 mln zł (99,8% planu). Niskie wykonanie planu dochodów spowodowane było wejściem w życie w dniu 2 czerwca 1996 r. Kodeksu pracy i zmianą niektórych przepisów, która uczyniła przepisy tejże ustawy wierzycielem kar grzywien orzekanych przez inspektorów pracy. Łączna kwota orzeczonych przez inspektorów pracy kar grzywien wyniosła 21,543 mln zł i była wyższa od kar grzywien orzeczonych w 1995 r. o ponad 156%, jak również wyższa od planowanych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#RyszardCeleda">W 1996 r. inspektorzy pracy ujawnili ponad 85 tys. wykroczeń przeciwko prawom pracownika. Wydali prawie 32 tys. orzeczeń karnych.</u>
          <u xml:id="u-64.7" who="#RyszardCeleda">Zgodnie z przyjętymi w programie założeniami, liczba przeprowadzonych kontroli została utrzymana na poziomie 1995 r. i wyniosła ok. 72 tys. W tym czasie wydaliśmy zdecydowanie więcej decyzji administracyjnych, które dotyczą spraw bezpieczeństwa pracy, jak również znacznie więcej wniosków (ponad 280 tys.) w wystąpieniach, które dotyczą problematyki prawa pracy.</u>
          <u xml:id="u-64.8" who="#RyszardCeleda">Podobnie jak w 1995 r.kontrolowano głównie zakłady sektora prywatnego, co jest zgodne ze wskazaniami Rady Ochrony Pracy i Komisji Polityki Społecznej. Kontrole te stanowiły ok. 79% ogółu kontroli. Skontrolowaliśmy ponad 43 tys. małych zakładów.</u>
          <u xml:id="u-64.9" who="#RyszardCeleda">Skuteczność działania PIP można zobrazować kilkoma przykładami. W 1996 r. skontrolowaliśmy realizację ponad 241 tys. decyzji. Stwierdziliśmy, że spośród nich zostało wykonane 94%. Jest to sprawność, która powinna zadowolić wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-64.10" who="#RyszardCeleda">Decyzje o największym znaczeniu prewencyjnym dotyczą wstrzymania robót tam, gdzie były bezpośrednie zagrożenia. Wydaliśmy ponad 33 tys. takich decyzji. Ponad 10 tys. decyzji dotyczyło skierowania pracowników nie posiadających stosownych uprawnień do innych prac.</u>
          <u xml:id="u-64.11" who="#RyszardCeleda">W wyniku wykonania decyzji wydanych przez organy PIP uzyskano poprawę stanu warunków pracy w ponad 25,9 tys. zakładów pracy, co stanowiło 47% skontrolowanych zakładów.</u>
          <u xml:id="u-64.12" who="#RyszardCeleda">Wyegzekwowaliśmy należne świadczenia dla 69% pokrzywdzonych pracowników. Spośród 970 nie wykonanych wyroków sądowych w sprawach pracowniczych, na skutek interwencji inspektorów pracy, zrealizowano 65% wyroków. Każdy nie zrealizowany wyrok to nadszarpnięty autorytet państwa. Nie jesteśmy jednak organem, który egzekwuje wykonanie wyroków sądowych.</u>
          <u xml:id="u-64.13" who="#RyszardCeleda">Rozpatrzyliśmy i załatwiliśmy ponad 7.761 wniosków w sprawie rejestracji zakładowych układów zbiorowych pracy. W 36% układów zbiorowych stwierdziliśmy postanowienia niezgodne z obowiązującymi przepisami. W wyniku podjętych działań w 33% układów doprowadziliśmy do zgodności z prawem. Zmuszeni jesteśmy odmówić zarejestrowania 3% układów zbiorowych pracy.</u>
          <u xml:id="u-64.14" who="#RyszardCeleda">Podejmowaliśmy również działania odpowiadające szczególnemu zapotrzebowaniu społecznemu. Udzielono ponad 617 tys. porad prawnych i technicznych. Załatwiono o ponad 29% więcej skarg złożonych do organów PIP.</u>
          <u xml:id="u-64.15" who="#RyszardCeleda">Liczba obiektów inwestycyjnych, których przekazywanie do eksploatacji nadzorowali inspektorzy pracy była wyższa o 6,6%. Pomimo wzrostu liczby zakładów przyjmowanych do eksploatacji znacznie zmalała liczba stwierdzonych nieprawidłowości w przypadkach bezpośrednich zagrożeń. Pragnę mocno podkreślić, że nastąpiło to w efekcie przeprowadzonych przez inspektorów pracy tzw. wizytacji przedodbiorczych, podczas których wskazywano na błędy i udzielono porad technicznych. Niektórzy posłowie uznają naszą działalność za „miękką”, ale powoduje ona daleko idące skutki.</u>
          <u xml:id="u-64.16" who="#RyszardCeleda">Przeprowadzono wizytacje 4,160 gospodarstw indywidualnych oraz ponad 4.140 prac żniwnych udzielając porad i instruktażu. Oprócz wizytacji inspektorzy pracy przeszkolili ponad 27,5 tys. rolników.</u>
          <u xml:id="u-64.17" who="#RyszardCeleda">PIP na kontynuowanie swojej działalności w 1996 r. otrzymała z budżetu 85,815 mln zł, a wydatkowała 85,665 mln zł, a więc 99,8%. Realizacja tych wydatków następowała zgodnie z prawem budżetowym, maksymalnie oszczędnie i w całości dotyczyła zadań statutowych.</u>
          <u xml:id="u-64.18" who="#RyszardCeleda">W okresie I kwartału br. przeprowadzona została przez NIK kontrola Głównego Inspektoratu Pracy i PIP. Kontrolą objęto wykonanie budżetu za 1996 r. NIK pozytywnie oceniła wykonanie budżetu PIP.</u>
          <u xml:id="u-64.19" who="#RyszardCeleda">W 1996 r. kontynuowaliśmy m.in. proces informatyzacji. Zakupiliśmy pierwszą siedzibę dla Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie, przejęliśmy w zarząd budynki w Ostrowiu Wielkopolskim i Wałbrzychu. Kontynuowaliśmy prace związane z rozbudową i modernizacją budynku szkoleniowego we Wrocławiu oraz siedziby Okręgowego Inspektoratu we Wrocławiu.</u>
          <u xml:id="u-64.20" who="#RyszardCeleda">Chciałbym podziękować Komisji za przychylność i zrozumienie potrzeb PIP. Wraz ze współpracownikami pozostaję do dyspozycji posłów. Proszę Komisję Polityki Społecznej o przyjęcie przedstawionego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#JanRulewski">Pragnę zwrócić uwagę na to, że budżet był przedmiotem analizy Rady Ochrony Pracy, która nie wniosła żadnych zastrzeżeń. Ponadto budżet był kontrolowany przez NIK i jego realizacja uzyskała ocenę pozytywną, choć zauważono 2 i „pół” faktu niezgodnego z prawem. Naruszono mianowicie na drobną kwotę ustawę o zamówieniach publicznych i wyremontowano poza ustawą o zamówieniach publicznych siedzibę Głównego Inspektoratu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#JanRulewski">Drugi przypadek dotyczył ośrodka szkoleniowego im. prof. Reznera. Tutaj NIK zauważyła, że nadwyżki powstające jako środki obrotowe nie były w terminie przekazywane na konto budżetu państwa. Była to niewielka kwota. Pocieszający jest fakt, że ten ośrodek po raz pierwszy ma nadwyżki. Być może właśnie z tej przyczyny nie zdążył ich w ustalonym przez prawo terminie odprowadzić do budżetu państwa. Opóźnienie wynosiło pół roku.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#JanRulewski">Owe „pół” niezgodności z prawem dotyczy zakupu przez Głównego Inspektora Pracy dwóch mieszkań dla gości i delegacji w celu minimalizacji kosztów. Mieszkania te kupiono poza przetargiem tylko dlatego, że nie zgłosili się kontrahenci.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#JanRulewski">Sprawozdanie z wykonania budżetu odbiega od polityki lat ubiegłych, kiedy liczby zgadzały się i pokrywały z dokładnością do 1/10%. W tej chwili mamy do czynienia z „kominami” różnych wydatków bądź zmian.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#JanRulewski">Największą pozycję w zmianach zajmują inwestycje - 239% w stosunku do planu. W usługach materialnych mamy zmianę - 400% w stosunku do projektu budżetu, 300% w materiałach i wyposażeniu, 160% w funduszu socjalnym, 155% w różnych opłatach i składkach.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#JanRulewski">Główną uwagę przy ocenie budżetu należy skupić na wydatkach osobowych, gdyż one stanowią 79% budżetu PIP. Wydatki te przeznaczone są dla ok. 2 tys. pracowników. Dopatruję się tutaj niejasności czy nawet pewnych księgowych kalkulacji, mających na celu dokonanie drugiego rodzaju podwyżki wynagrodzeń. Sprawozdanie w tym zakresie nie jest dość czytelne.</u>
          <u xml:id="u-65.6" who="#JanRulewski">Jeśli chodzi o stan zatrudnienia, to nie jest on oparty na danych porównawczych. Pod wpływem m.in. działań Komisji Polityki Społecznej następowały zmiany w stosunku do projektu budżetu. Wysłuchano wniosku Komisji dotyczącego zmniejszenia przyrostu zatrudnienia o 30 osób.</u>
          <u xml:id="u-65.7" who="#JanRulewski">Proponuję, aby w przyszłości Główny Inspektor Pracy przedstawił wnioski na tyle czytelne, by mogły być z nich natychmiast wyciągane wnioski.</u>
          <u xml:id="u-65.8" who="#JanRulewski">Interesuje mnie, jak kształtuje się zatrudnienie planowane, jak naliczane są środki na wynagrodzenia i środki funduszu socjalnego, czy zakładowego funduszu nagród. W różnych materiałach podawane są różne dane. W jednym np. podano, że zatrudnionych jest 1.820 osób, a w innych, że jest to 1.849 osób.</u>
          <u xml:id="u-65.9" who="#JanRulewski">Wnioskuję o to, by żądać od Głównego Inspektora Pracy prowadzenia polityki pełnego, przeciętnego zatrudnienia zgodnie z ustawą budżetową.</u>
          <u xml:id="u-65.10" who="#JanRulewski">Od trzech lat obserwujemy stan niepełnego zatrudnienia - jest to odchylenie rzędu 3–5%. Zawsze jest jednak pewność, że nie wykorzystane środki odprowadzone będą na wzrost wynagrodzeń. Wzrost wynagrodzeń budzi zainteresowanie opinii publicznej. W dodatku w minionym roku nie nastąpił przyrost zadań w postaci zwiększonej liczby kontroli, a niektóre inne przewidywane zadania były opóźnione. Nie uważam, by tak duży wzrost wynagrodzeń był w pełni uzasadniony.</u>
          <u xml:id="u-65.11" who="#JanRulewski">Jestem zwolennikiem pełnego zatrudnienia i zwiększenia wykonywanych zadań, zwłaszcza kontroli. Nie wykorzystano 56 etatów. Jeśli założymy, że każdy inspektor wykonuje 100 kontroli, oznacza to, że przy pełnym zatrudnieniu można byłoby wykonać dodatkowo 6 tys. kontroli.</u>
          <u xml:id="u-65.12" who="#JanRulewski">Pierwszy wniosek zmierza do tego, by domagać się od Głównego Inspektora Pracy stosowania polityki pełnego przeciętnego zatrudnienia. Istnieją możliwości stosowania tej polityki, ponieważ PIP jest w tej szczególnie korzystnej sytuacji, że nie ma tam zastosowanie pojęcia etatów kalkulacyjnych. Nawet jeśliby były, to pozwalają one na ruchome stosowanie przynajmniej dwóch czynników: wysokości wynagrodzenia i liczby etatów.</u>
          <u xml:id="u-65.13" who="#JanRulewski">Drugi wniosek dotyczy inwestycji i też zmierza do tego, by zobowiązać Głównego Inspektora Pracy do prowadzenia rytmicznej polityki wydatkowania środków na inwestycje. Z informacji o wykonaniu budżetu wynika, że w minionym roku Główny Inspektor Pracy wykorzystał zaledwie 60% środków inwestycyjnych. Wprawdzie niektóre zadania realizowane są na przestrzeni kilku lat, ale można zauważyć, że w ciągu roku są wpisywane do budżetu nieoczekiwane pozycje, np. zakup chromatografu za 100 tys. zł. Z drobnych spraw interesuje mnie, dlaczego do darowanego samochodu dopisano jeszcze kwotę 12 tys. zł?</u>
          <u xml:id="u-65.14" who="#JanRulewski">Jeśli pozostawały środki m.in. z wynagrodzeń, to czy nie należałoby realizować pełniej wniosku Komisji Polityki Społecznej, by kupić więcej siedzib, nie tylko jedną, zwłaszcza że ich koszty zaczynają znacznie rosnąć.</u>
          <u xml:id="u-65.15" who="#JanRulewski">Mój wniosek końcowy dotyczy przyjęcia informacji o wykonaniu budżetu z pewnymi zastrzeżeniami ujętymi w uwagach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Pierwszy wniosek jest czytelny - chodzi o zobowiązanie Głównego Inspektora Pracy do zatrudnienia zgodnego z ustawą budżetową. Proszę o uściślenie drugiego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanRulewski">Zobowiązać Głównego Inspektora Pracy doprowadzenia rytmicznej polityki inwestycyjnej od strony wydatkowania kwot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Proszę o poprawne sformułowanie wniosku, a w tym czasie wysłuchamy informacji NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarekTrusiński">NIK pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w części 43 - Państwowa Inspekcja Pracy. Stwierdziła jedynie nieznaczne uchybienia nie mające istotnego wpływu na wykonanie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarekTrusiński">Stwierdzone uchybienia dotyczyły: nieterminowego odprowadzenia dochodu przez zakład budżetowy - ośrodek szkolenia we Wrocławiu - w kwocie ok. 41 tys. zł, co stanowiło 0,5% zrealizowanych dochodów w części 43 i niezachowania właściwego trybu określonego w ustawie o zamówieniach publicznych przy transakcji na kwotę 130 tys. zł, co stanowiło 0,15% wydatków części 43.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MarekTrusiński">Obydwie nieprawidłowości stanowią naruszenie dyscypliny budżetowej. Jeżeli chodzi o „pół” faktu - posłużę się określeniem posła Rulewskiego - niezgodne z prawem, to naprawdę jest to drobna sprawa. Nie kwestionowaliśmy zastosowanego trybu zamówienia publicznego, tylko błędną podstawę prawną.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#MarekTrusiński">Był to zakup nie związany ze szczególnymi okolicznościami gospodarczymi lub społecznymi, których nie dało się przewidzieć. Tryb zakupu z „wolnej ręki” był tu dopuszczalny, ale oparty na innej podstawie prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Było to niezwykle sprawne uzupełnienie 3 informacji.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AlicjaMurynowicz">Kilka pytań do inspektora Celedy. Bardzo się cieszę z tego, że NIK przyjęła wykonanie budżetu. Cieszy mnie również to, że wreszcie przestało się mówić o ośrodku szkoleniowym we Wrocławiu, w kwestii realizacji zadań inwestycyjnych. W minionych 3 latach najwięcej czasu zajmowała nam ta sprawa.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AlicjaMurynowicz">Przedstawiciel NIK stwierdził, że owe 0,5% dochodów jest znikomą częścią. Interesuje mnie to, co jest napisane na str. 3 informacji NIK. Jest tam powiedziane, że ośrodek szkoleniowy we Wrocławiu nadwyżkę środków przekazał do budżetu państwa z bardzo dużym opóźnieniem. Czy ten zwrot nastąpił łącznie z ustawowymi odsetkami? Środki te znajdowały się na oprocentowanym koncie lub były to pieniądze w obrocie. Czy podana kwota jest kwotą podlegającą zwrotowi i czy jest to kwota z odsetkami?</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#AlicjaMurynowicz">Drugie pytanie wiąże się z problemem poruszonym wcześniej przez posła Rulewskiego. Chodzi o dopłatę do wartości samochodu. Na str. 37 sprawozdania powiedziane jest, że na wzrost inflacji miało wpływ m.in. otrzymanie z Funduszu PHARE 57 samochodów służbowych i ich ubezpieczenie. Czy kwota 12,2 tys. zł jest dopłatą do jednego samochodu czy należy ją pomnożyć przez liczbę 57 samochodów?</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#AlicjaMurynowicz">Wartość nieruchomości jest bardzo zróżnicowana w zależności od regionu kraju, proszę jednak wytłumaczyć ogromną różnicę między jedną siedzibą dla inspektoratu pracy w Szczecinie za kwotę 1,402 mln zł a zakupem dwóch siedzib dla biur terenowych (Tarnów i Ostrów Wielkopolski) za kwotę 49,6 tys. zł. Mamy tutaj do czynienia z ogromną różnicą.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#AlicjaMurynowicz">Gdzie zakupiono 2 mieszkania służbowe i dlaczego za tak duże kwoty - 1,863 mld starych zł? Chciałabym wiedzieć jaka była procedura i tryb zakupu.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#AlicjaMurynowicz">Nie możemy zapominać, że Wrocław był dotknięty przez klęskę powodzi. Czy ośrodek ucierpiał w związku z powodzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JózefGrabek">Jako poseł mający roboczy kontakt z Państwową Inspekcją Pracy w terenie, jestem w stanie potwierdzić co najmniej część pozytywnych faktów ujętych w obszernym sprawozdaniu Głównego Inspektora Pracy.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JózefGrabek">Moją uwagę skupiły przede wszystkim informacje dotyczące działalności prewencyjnej, szkolenia, poradnictwa oraz zbiorowych układów pracy. Cieszy mnie także mały odsetek odwołań i duży wzrost wniosków, a potem decyzji o wstrzymaniu działalności podmiotów gospodarczych. Było także więcej niż w ub.r. wystąpień o dodatkowe zwiększone składki. Imponujący jest także zakres współpracy z organizacjami i instytucjami.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#JózefGrabek">Po uzyskaniu niezbędnych wyjaśnień będę zwolennikiem akceptacji wykonania budżetu PIP w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#JózefGrabek">Interesuje mnie jeden aspekt wykonania budżetu, analizowany z myślą o budżecie 1998 r., a także obecnie realizowanym. Nasze poselskie oczekiwania i wymagania adresowane do PIP mają szanse realizacji po spełnieniu pewnych, bardzo konkretnych warunków. Wśród tych warunków jest zabezpieczenie szans rozwojowych tej instytucji, szans na utrzymanie, powiększenie i polepszenie bazy lokalowej i zaopatrzenia w sprzęt.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#JózefGrabek">Chodzi o program inwestycyjny. Uważam, że dzisiaj jest bardzo skromny - stanowi niecałe 5,7% całości wydatków z budżetu PIP. W planie budżetowym na 1996 r. przeznaczono na niego kwotę 4,450 mln zł. Po przeniesieniu własnych oszczędności była to kwota 4,875 mln zł. Do końca 1996 r. wydatkowano kwotę 2,819 mln zł, resztę przekazując na rachunek inwestycyjny, co jest normalną praktyką, wynikającą z rytmiki procesów inwestycyjnych. Pieniądze te zgodnie z zawartymi umowami wydawane są na początku następnego roku.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#JózefGrabek">Postuluję o ochronę tego skromnego programu inwestycyjnego. W trudnych warunkach budżetu 1998 r., konstruowanego pod znakiem powodzi, ta ochrona inwestycji będzie naszym bardzo trudnym, ale niezbędnym do wykonania zadaniem.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#JózefGrabek">Inspektorzy PIP nie mogą pracować w warunkach, które sami kwestionują i piętnują w kontrolowanych przez siebie podmiotach.</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#JózefGrabek">Moje pytanie kierowane jest do wszystkich uczestników debaty - jak uchronić inwestycje 1997 r., a przede wszystkim 1998 r., realizowane dla PIP z inwestycjami wrocławskimi na czele, ale także i terenowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#HelmutPaździor">W informacji zapisane jest, że Główny Inspektor Pracy wydał 48 decyzji nakazujących zaprzestanie działalności podmiotów gospodarczych. W 26 przypadkach pracodawcy przedsięwzięli odpowiednie środki likwidując istniejące zagrożenia, albo sami, z różnych przyczyn, zaniechali działalności.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#HelmutPaździor">Nie jest powiedziane, ile faktycznie podmiotów gospodarczych w związku z tą decyzją zrezygnowało z prowadzenia działalności. Na pewno zlikwidowano przy tym określoną liczbę miejsc pracy. Czy są informacje na temat liczby zlikwidowanych miejsc pracy?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#HelmutPaździor">Chciałbym wyrazić zadowolenie z prowadzonych działań prewencyjnych w rolnictwie indywidualnym. Od 1993 r. sugerowaliśmy prowadzenie takich działań. Czy są powtarzane kontrole u rolników, gdzie była pierwsza pouczającą i instruująca kontrola? Czy rzeczywiście działalność PIP jest tu efektywna.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#HelmutPaździor">Chciałbym wyrazić wielkie zadowolenie z podziękowania za działalność okręgowego inspektora pracy w Opolu. W trudnych chwilach powodzi, PIP z wielką ofiarnością i zaangażowaniem poucza, radzi i jest instancją, która wspiera ludność na tamtych terenach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławWiśniewski">Nie chciałbym odnosić się do sprawozdania z prowadzonej przez PIP merytorycznej działalności. Jest to temat do odrębnej dyskusji. To, co się dzieje w stosunkach pracy, przypomina horror. Jest to rodzaj usprawiedliwienia, którym posiłkuje się PIP twierdząc, że nie może zbyt rygorystycznie wkraczać w te sprawy, ponieważ będzie to powodowało likwidację czy też bankructwo. Sądzę, że wreszcie nadszedł czas, by zacząć bardziej rygorystycznie wkraczać w te sprawy, ponieważ w stosunkach i warunkach pracy panują prawa dżungli. Nie powinno to mieć racji bytu.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#StanisławWiśniewski">Jaka jest motywacja niewykonania przez PIP założeń inwestycyjnych? Zrealizowano tylko 63% planu. Co było przyczyną niewykorzystania stworzonych PIP możliwości? Na inwestycje przewidziano kwotę prawie 6 mln zł, a wydano niecałe 3 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#StanisławWiśniewski">W tej chwili panuje moda na fundowanie przez instytucje czy organy państwowe mieszkań dla swoich pracowników. Są to mieszkania służbowe, zakładowe. Kto te mieszkania otrzymał? Pracownicy powoływani czy mianowani muszą się przemieszczać i mogą mieć na pewien czas przydzielone mieszkania. Na jakiej podstawie prawnej powstaje w Polsce nowy obyczaj kupowania mieszkań dla pracowników ściąganych z innych terenów? Chciałbym wiedzieć komu kupiono te mieszkania i czy są to mieszkania zakładowe, czy też po pewnym czasie będzie możliwe ich wykupienie?</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#StanisławWiśniewski">NIK podaje, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto łącznie z wypłatami z zakładowego funduszu nagród w 1996 r. wyniosło 2.079 zł. Jakie jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w centrali warszawskiej, a jakie w inspektoratach terenowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są jeszcze pytanie? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Proszę przedstawiciela PIP o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RyszardCeleda">Postaram się odpowiedzieć na niektóre pytania ogólne.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#RyszardCeleda">Sprawa mieszkań. Mieszkania te zostały zakupione zgodnie ze wskazaniami Komisji Polityki Społecznej. Służą jako hotele dla pracowników, którzy przyjeżdżają do Warszawy. W ciągu 2 lat zwrócą się koszty zakupu tych mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#RyszardCeleda">Odnośnie nadwyżek wyjaśnień udzieli pani dyrektor Witkowska.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#RyszardCeleda">Sprawa kontroli. W ciągu dwóch dni jestem w stanie przygotować informację na temat tego, ile podmiotów gospodarczych zrezygnowało z prowadzenia działalności. O ile dobrze pamiętam, było to kilka przypadków.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#RyszardCeleda">Rekontrole w rolnictwie. Przeprowadzamy je w minimalnym zakresie. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby rolników indywidualnych, choć jest to bardzo trudne. W większości krajów europejskich inspekcja pracy obejmuje swoimi decyzjami gospodarstwa indywidualne. To czeka również i Polskę. Przygotowujemy się do tego od trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#RyszardCeleda">Na temat programu inwestycyjnego obszerniejszych informacji udzieli dyrektor Witkowska. Pragniemy, aby program inwestycyjny był jak najszerszy. Niestety, nie możemy pokonać pewnych niezależnych od nas barier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#GrażynaWitkowska">Istotne wyjaśnienia w kwestii zakupu mieszkań. Zakupiono dwa mieszkania jako mieszkania hotelowe o metrażu: 36 m2 (dwupokojowe) i 47 m2 (trzypokojowe). Jedno znajduje się przy ul. Złotej, a drugie na Ochocie. Były to mieszkania użytkowane wiele lat.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#GrażynaWitkowska">Ponieważ zakup odbywał się w imieniu skarbu państwa, mieszkania musiały mieć akt notarialny. Najpierw ogłoszono przetarg nieograniczony, do którego nie było żadnych zgłoszeń. Następnie dokonaliśmy pełnego rozpoznania rynku mieszkaniowego i wybraliśmy najbardziej dla nas korzystną ofertę.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#GrażynaWitkowska">Kwestia nieodprowadzonej w terminie nadwyżki środków obrotowych w ośrodku szkoleniowym we Wrocławiu. Przy okazji sprawozdania z wykonania budżetu za 1995 r. Biuro Ekspertyz Kancelarii Sejmu ujawniło, że nie odprowadzono nadwyżki środków obrotowych. Wyjaśniliśmy tę sprawę w lipcu. Natychmiast poleciliśmy ośrodkowi odprowadzenie tej nadwyżki, ale był okres urlopowy, a środki były zaangażowane w działalność.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#GrażynaWitkowska">Ośrodek musiał zgromadzić te pieniądze, a my musieliśmy ustalić z Ministerstwem Finansów dokładną kwotę nadwyżki środków obrotowych. Wynikłe opóźnienie to nie tylko wina dyrektora ośrodka, ale również moja, jako osoby nadzorującej pracę ośrodka. Dodam, że w tym przypadku nie nalicza się odsetek.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#GrażynaWitkowska">Sprawa dopłaty do samochodu otrzymanego z Funduszu PHARE. W ramach tego funduszu dostaliśmy 57 samochodów. Prowadzone były negocjacje z kierownictwem firmy PEUGOT - Zdzisław Biały, która wygrała przetarg. W ramach negocjacji udało się nam uzyskać 1 samochód poza Funduszem PHARE. Wartość tego samochodu wynosiła ponad 400 mln starych zł. Wynegocjowaliśmy dla budżetu państwa, dla PIP, dodatkowe środki w kwocie 300 mln starych zł. Do potrzebnego nam samochodu dostarczonego „PARTNER” musielibyśmy dopłacić kwotę 12,2 tys. zł (razem z VAT).</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#GrażynaWitkowska">Cena zakupu siedziby dla Szczecina wynosiła 1,4 mld starych zł, a siedziby biur terenowych w Tarnowie i Ostrowie Wielkopolskim dostaliśmy w zarząd. Zgodnie z przepisami musieliśmy na początku zapłacić 15% wartości, następnie opłaty wynoszą rocznie 3% wartości.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#GrażynaWitkowska">Kwestia niewykorzystanej inwestycji. Planowaliśmy inwestycje w kwocie 4,450 mln zł, następnie plan został zwiększony do kwoty 4,865 mln zł. Właściwie plan został wykonany, gdyż wszystkie środki, które pozostały na rachunku inwestycyjnym, były obłożone umowami. Nie dotyczyło to np. dostawy sprzętu komputerowego. Jest podpisana umowa na system finansowo-księgowy, kadrowo-płacowy dla całej Polski i po prostu trwały prace wdrożeniowe.</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#GrażynaWitkowska">Trwają prace nad systemem informatycznym i płacimy sukcesywnie za każdy wykonany etap. Dlatego środki musiały być zabezpieczone na rachunku inwestycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#GrażynaWitkowska">Sprawa wynagrodzeń. Przeciętne średnie wynagrodzenie całoroczne w 1996 r. w okręgowych inspektoratach pracy wynosiło 1.943 zł, a w Głównym Inspektoracie Pracy 2.266 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#RyszardCeleda">Zapytano o los ośrodka we Wrocławiu. Na skutek powodzi zostały częściowo zalane piwnice. Pragniemy rozbudować ośrodek i będziemy próbowali przedstawić propozycje rozbudowy i budowy na jego terenie okręgowego ośrodka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AlicjaMurynowicz">Dziękuję za wyjaśnienia. Oczywiście opowiadam się za przyjęciem sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#AlicjaMurynowicz">Potrafimy jednak rozróżnić koszty zakupu od kosztów dzierżawy. Myślę, że nasze pytania wynikają z pewnego nieporozumienia i nieprecyzyjnego języka użytego w sprawozdaniu. Proszę, by w przyszłości wystrzegać się tego typu niejasności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanRulewski">Czy PIP, wzorem innych instytucji podejmie w 1997 r. akcję zamrożenia płac lub przeznaczy część środków na inne cele?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#GrażynaWitkowska">W tej chwili przeglądamy nasz budżet. Niestety, nie możemy przekazać pieniędzy z naszych inwestycji, ponieważ mamy już rozstrzygnięte przetargi. Znaleźliśmy 400 tys. zł, które chcemy przekazać dla powodzian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są jeszcze pytania, wnioski, wątpliwości i uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Poseł Rulewski zgłosił trzy wnioski. Pierwszy zobowiązuje Głównego Inspektora Pracy do pełnego średniorocznego zatrudnienia zgodnie z ustawą budżetową.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Drugi wniosek dotyczy systematycznego wydatkowania środków inwestycyjnych w ciągu całego roku budżetowego.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#KrystynaSienkiewicz">Trzeci wniosek dotyczy przyjęcia informacji o wykonaniu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są uwagi do zgłoszonych wniosków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#AlicjaMurynowicz">Mam wątpliwości co do zasadności pierwszego wniosku. Wielokrotnie słuchaliśmy na ten temat wyjaśnień Głównego Inspektora Pracy. Nie wydaje mi się, by ten wniosek był w zupełności słuszny i proszę o jego wycofanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Jeżeli poseł Rulewski nie wycofa pierwszego wniosku, to nie mamy warunków do przeprowadzenia ewentualnego głosowania. Jesteśmy natomiast zobowiązani do przedłożenia sprawozdania Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów do 8 sierpnia br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanRulewski">Wycofuję pierwszy wniosek, choć nie ma żadnego merytorycznego uzasadnienia, by nie doprowadzić do przeciętnego pełnego zatrudnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy PIP nie ma uwag do wniosku o zobowiązaniu Głównego Inspektora Pracy do rytmicznego inwestowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#GrażynaWitkowska">Trudno nam zarzucić nierytmiczność i niesystematyczność wydatków inwestycyjnych. Środki wydajemy systematycznie. Natomiast wszelkiego rodzaju procedury przetargowe trwają tak długo, że czasami jest to niezależne od PIP. Trudno jest z dnia na dzień dokonać zakupu siedziby czy zakończyć proces informatyzacji. Wszystkie te działania trwają i wymagają czasu. Nie możemy przecież zapłacić wcześniej za prace jeszcze nie wykonane i za nie dostarczony jeszcze sprzęt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Trudno jest podzielić wydatki inwestycyjne na 12 równych transz po to, by odbywały się systematycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JanRulewski">Siedzib w Polsce nie kupuje się przez lata. Można to zaplanować w ciągu pół roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#StanisławWiśniewski">Panie pośle, sam pan stwierdził, że siedzibę można zakupić w ciągu pół roku, co oznacza, że nie ma żadnej systematyczności w wydatkowaniu środków inwestycyjnych. Musi upłynąć pewien czas, w którym prowadzi się określone rokowania czy proces inwestycyjny. W pewnym momencie dochodzi do kumulacji wydatków. W danym miesiącu następuje wydatkowanie środków za wcześniejsze 2 czy 3 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#StanisławWiśniewski">Proponuję posłowi Rulewskiemu, by zmodyfikował swój wniosek, który by w jakiś sposób dopingował PIP do wydatkowania będących w dyspozycji środków inwestycyjnych w danym roku kalendarzowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanRulewski">Chodziło mi o zobowiązanie PIP do systematycznego wydatkowania środków inwestycyjnych w danym roku budżetowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu wniosku dotyczącego wydatkowania środków inwestycyjnych, jak również wniosku o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu PIP? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję kierownictwu PIP, Głównemu Inspektorowi Pracy i jego współpracownikom.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Przechodzimy do omówienia ostatniego punktu porządku dziennego - sprawozdania z działalności Departamentu Pracy i Spraw Socjalnych w NIK. Jest to instytucja, dzięki której mamy tak dobrze przygotowane informacje, opinie, wnioski i dzięki której poruszamy się sprawnie w trudnych przepisach prawa budżetowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#EdwardMacierzyński">Rok 1996 był pierwszym rokiem funkcjonowania Departamentu Pracy i Spraw Socjalnych w nowych warunkach organizacyjnych. W gestii kontrolnej departamentu pozostają właściwie te same jednostki rządowe, a więc ministerstwa, organy centralne, które znajdują się także w sferze zainteresowania Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#EdwardMacierzyński">Wyjątek stanowi jedynie Państwowy Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który znajduje się w gestii kontrolnej Departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej. Powstały warunki organizacyjne pozwalające na to, by nasz departament mógł lepiej służyć swoją pracą Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#EdwardMacierzyński">W 1996 r. departament przeprowadził 33 kontrole, a na zlecenie Sejmu 2 - kontrolę wykorzystania publicznych środków finansowych, zwłaszcza środków Funduszu Pracy zaangażowanych w Banku Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych oraz kontrolę realizacji przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej informatyzacji systemu urzędów pracy i systemu pomocy społecznej. Informacje o wynikach kontroli zostały przedłożone.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#EdwardMacierzyński">Ważną kontrolą, przeprowadzoną z własnej inicjatywy, była kontrola realizacji zadań pomocy społecznej przez administrację rządową oraz gminy. Informacja ta była przedmiotem posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#EdwardMacierzyński">Kolejną ważną kontrolą była kontrola wykonania budżetu za 1995 r. w ministerstwach i urzędach centralnych. Wyniki tych kontroli zostały przekazane Komisji Polityki Społecznej i były wykorzystywane na posiedzeniach poświęconych tematowi wykonania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#EdwardMacierzyński">W następstwie przeprowadzonych kontroli zostały skierowane do wszystkich skontrolowanych jednostek ustalenia pokontrolne wraz z wnioskami w sprawie usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#EdwardMacierzyński">Kilka słów na temat sytuacji kadrowej w Departamencie Pracy i Spraw Socjalnych. Przeciętne zatrudnienie w 1996 r. wyniosło 25 osób, w tym 20 pracowników kontroli. Ważnym zadaniem było tworzenie zespołu pracowniczego oraz adaptacja społeczno-zawodowa nowo zatrudnionych pracowników. Takich pracowników jest obecnie 7. W większości są to osoby młode, absolwenci Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Czy są pytania i uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#BogdanKrysiewicz">Pracując nad oceną sprawozdań z realizacji wykonania różnych części budżetu państwa w ciągu ostatnich dwóch dni, każdy wypowiadający się, opierał się na materiałach, informacjach i analizach NIK. Sądzę, że bardzo dobrym wskaźnikiem jest fakt, iż w opinii posłów są to materiały bardzo wiarygodne.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#BogdanKrysiewicz">Dorobkiem tej kadencji i naszej Komisji jest doprowadzenie do powstania departamentu, który jest partnerem w analizowaniu i rozwiązywaniu spraw i problemów, które dotyczą sfery polityki społecznej państwa.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#BogdanKrysiewicz">Jedynym naszym wnioskiem może być podziękowanie za sprawność, operatywność i gotowość departamentu. Liczba i jakość materiałów najlepiej świadczą o tym, że NIK wywiązuje się ze swojej pracy jak najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#BogdanKrysiewicz">Omawiana wczoraj problematyka Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych świadczy o głębokiej przemianie w tej dziedzinie. To, że w wielu sprawach nastąpiła poprawa i że widoczna jest perspektywa dalszych zmian, jest również wielkim sukcesem NIK.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#BogdanKrysiewicz">Departament Pracy i Spraw Socjalnych oraz Departament Zdrowia udowadnia, że NIK jest zdolna nie tylko do rejestrowania i analizowania faktów, ale również do aktywnego wpływu na zmianę polityki w wielu dziedzinach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Po podsumowującej wypowiedzi posła Krysiewicza, pozostaje mi jedynie zapytać o to, czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję dyrektorowi Macierzyńskiemu życząc dużo dobrych lat w naszej wspólnej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#EdwardMacierzyński">Pragnę podziękować za pozytywną ocenę. Służenie Komisji jest zawsze naszą najważniejszą powinnością i postaramy się to robić coraz lepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Przyjęliśmy sprawozdanie z działalności Departamentu Pracy i Spraw Socjalnych w NIK. Zwracam uwagę, że naszej Komisji przypadło w udziale rozpatrzenie połowy budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>