text_structure.xml 134 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanKomornicki">Serdecznie witam na dzisiejszym posiedzeniu posłów i zaproszonych gości. Zajmiemy się w pierwszym rzędzie analizą wykonania budżetu państwa za 1994 r. w części dotyczącej Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz zbiorczego budżetu wojewodów w zakresie działu 45 - leśnictwo. Otrzymaliście państwo komplet materiałów z Najwyższej Izby Kontroli oraz analizę budżetu państwa za ubiegły rok w częściach podległych naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanKomornicki">Proponuję, abyśmy wysłuchali krótkich wprowadzeń do poszczególnych tematów, następnie opinii NIK, a później przejdziemy do dyskusji i oceny omawianych materiałów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JanKomornicki">Proszę o zabranie głosu pana ministra Bernarda Błaszczyka i przedstawienie nam sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BernardBłaszczyk">Pozwolę sobie oddawać głos pracownikom mojego ministerstwa, aby szczegółowo poinformowali państwa o wykonaniu budżetu w części 28 i odpowiedzieli na państwa pytania. Plan finansowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawi wiceprezes Zarządu, Jerzy Kędzierski. Po sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli, pan minister Walewski odniesie się do jej uwag i poinformuje państwa o podjętych przez nas krokach.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BernardBłaszczyk">W okresie sprawozdawczym plan dochodów został przekroczony i wynosił 78,152 mld zł. Wydatki zostały zrealizowane i wykorzystane w 99,9%. Pozostała 0,1% została zwrócona do budżetu państwa 25 stycznia 1995 r. Naszą działalność dofinansowaliśmy również z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, zgodnie z decyzją i uchwałami Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BernardBłaszczyk">Przekazuję teraz głos dyrektorowi departamentu, panu Wiesławowi Karpowiczowi, który dokona wprowadzenia dotyczącego okresu sprawozdawczego w części 28 za rok 1994.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiesławKarpowicz">Na wstępie pragnę zaznaczyć, że wszystkie liczby podawane przeze mnie liczone są w starych złotych. Plan wydatków budżetowych po zmianach w 1994 r. wyniósł 4.100.027.061 zł. Pierwotnie przewidywano kwotę 3,645 bln zł. W rezerwie celowej przewidziano 390 mld zł na realizację programu rozwoju wybranych dziedzin leśnictwa i ochrony ekosystemu w parkach narodowych w latach 1993–1997. W związku z tym dokonano stosownych przeniesień podczas realizacji. Minister finansów 13 decyzjami dokonał zwiększeń planu dochodów, wydał też jedną decyzję zmniejszającą dochody. Cztery z tych zmian wynikały z podwyżek wynagrodzeń, pięć zmian wynikało z realizacji finansowania programu, o którym mówiłem. Kwota 887.680 tys. zł została przeniesiona zwiększając planowane wydatki w budżecie na utworzenie Zagórskiego Parku Narodowego. 5,4 mld zł zostały przeznaczone na usuwanie skutków powodzi w dorzeczu górnej Odry i górnej Wisły. Środki te zostały przeniesione do rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WiesławKarpowicz">2,5 mld zł zostało przeznaczonych z budżetu resortu na pokrycie kosztów utrzymania służby hydrologiczno-meteorologicznej.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WiesławKarpowicz">Decyzja zmniejszająca budżet resortu obejmowała kwotę 5,4 mld zł, która została przeniesiona do działu 91.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WiesławKarpowicz">Środki te zostały przeniesione do rezerwy celowej ministra finansów w wyniku oszczędności spowodowanych niepodpisaniem konwencji, co miało się odbyć w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WiesławKarpowicz">W ramach swoich uprawnień minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa dokonał 8 wewnętrznych zmian pomiędzy rozdziałami na łączną kwotę 12.375.437.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WiesławKarpowicz">Dochody budżetowe planowane były w wysokości 34,480 mld zł. Ich wykonanie wyniosło 226,6% planu.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WiesławKarpowicz">Największe przekroczenia w dochodach budżetowych zostały wyszczególnione na str. 5 w dostarczonych materiałach. Jest to dział 91 - administracja państwowa. Tutaj przekroczenie wyniosło 1570%, zaś w dziale 31 - budownictwo przekroczono plan o 677,8%, w leśnictwie - 425,8%. Przekroczenia są uzasadnione. Przykładowo: dla budownictwa w dziale 31 w rozdziale 3994 wykonano dochody w kwocie 27,301 mld zł, a planowano dochody w wysokości 1,5 mld zł. Ta różnica wynika z tego, że nie planowano wpłaty dokonanej przez spółkę „AMOCO” z tytułu opłaty za koncesję geologiczną. Takich wpłat nie planuje się w budżecie, ponieważ są to wpłaty sporadyczne.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WiesławKarpowicz">W dziale 45 w rozdziale 4995 osiągnięto dochody nie planowane w wysokości 3.999.341 tys. zł. Na podstawie art. 38 ustawy o lasach państwowych, zbywają one grunty rolne i leśne zbędne dla gospodarki leśnej. Z tego tytułu wpłynęło do budżetu resortu prawie 4 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#WiesławKarpowicz">W dziale 91 - administracja państwowa i samorządowa największe wpływy pochodziły z wpłat za udostępnienie powierzchni w budynku będącym pod zarządem ministerstwa. Część czynszu, pobieranego przez gospodarstwa pomocnicze, wyniosła 1.100.593.900 zł. Te wpływy również nie były planowane. Osiągnięto je w wyniku zaleceń ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#WiesławKarpowicz">Realizacja wydatków przebiegała rytmicznie i planowo. Była przeprowadzana w powiązaniu z otrzymanymi środkami pieniężnymi, które były limitowane przez Ministerstwo Finansów na miesiące, dekady, a także niektóre dni. Łącznie na rachunek bankowy resortu wpłynęło 100% środków w stosunku do planu i zostały one wykorzystane w 99,9%.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#WiesławKarpowicz">Szczegółowe zestawienie wydatków budżetowych zawarliśmy w materiale na str. 13. Wspomnę jeszcze tylko o źródłach pozabudżetowych. Na str. 79 mamy zestawienie dotyczące pozyskanych środków z innych źródeł. Były to środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, z wojewódzkich funduszy, z Ekofunduszu, z Komitetu Badań Naukowych. Niektóre z zadań przeprowadzonych na bazie tych środków, to prace geologiczne, na które przeznaczono kwotę 187 mld zł, to zadania związane z poprawą stanu środowiska naturalnego w lasach i parkach narodowych oraz z ochroną przyrody, zadania związane z gospodarką wodną, kontrolą i monitoringiem środowiska, zadania inwestycyjne na rzekach i zbiornikach wodnych, roboty zabezpieczające, nowa zabudowa rzek i potoków, zakup sprzętu i aparatury kontrolno-pomiarowej, a także zadania związane z pracami badawczymi. Ze środków Komitetu Badań Naukowych sfinansowano m.in. takie prace jak zastosowanie preparatów unieruchamiających metale ciężkie w zanieczyszczonych glebach, opracowanie zasad lokalizacji przedszkoli w rejonach silnie zanieczyszczonych, metodyki obliczania stanu zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#WiesławKarpowicz">Na zakończenie chciałbym podkreślić, że środki z innych źródeł niż budżet państwa były konieczne ze względu na limitowanie wydatków budżetowych, pozwalających na osiągnięcie pożądanego poziomu realizacji zadań rzeczowych. Oczywiście wszystkie te środki nie są wystarczające, ale musimy się zadowolić tym, co mamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanKomornicki">Dziękujemy za przypomnienie najważniejszych faktów zawartych w materiale resortu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanKomornicki">Proszę o przedstawienie uwag Najwyższej Izby Kontroli do wykonania budżetu w części 28, dotyczącej ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewDrzewicki">Budżet resortu ochrony środowiska, ustalony zgodnie z ustawą budżetową, był zmieniany trzynastoma decyzjami ministra finansów oraz ośmioma decyzjami ministra ochrony środowiska o przeniesieniu środków budżetowych wewnątrz działów. Przeniesienia te nie zwiększały ustalonej w planie kwoty wydatków na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewDrzewicki">W wyniku kontroli stwierdzono naruszenie dyscypliny budżetowej w Zakładzie Budżetowym Budownictwa Wodnego w Bydgoszczy oraz inne uchybienia, o których później.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewDrzewicki">Dochody zrealizowano w wysokości 226,7% w stosunku do ustawy budżetowej. Wykonanie dochodów w poszczególnych działach znacznie odbiegało od zaplanowanych. W dziale 97 - różne rozliczenia - na planowane dochody w wysokości 12 mld zł uzyskano dochody 17,1 mld zł. Dochody uzyskano z wpływów z tytułu sprzedaży i dzierżawy składników majątkowych skarbu państwa, w tym z tytułu dzierżawy majątku skarbu państwa przez spółki, którym przekazano majątek do odpłatnego korzystania w wysokości 9,3 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewDrzewicki">Zaległości wobec budżetu z tytułu oddania mienia do odpłatnego korzystania wyniosły na koniec 1994 r. kwotę 21 mld zł, z tego za 1994 r. - 14,4 mld zł. Największe zaległości w regulowaniu należności wystąpiły od Przedsiębiorstwa Robót Wiertniczych „Hydropol” SA w Gdańsku - przeszło 12 mld zł oraz od Przedsiębiorstwa Robót Wiertniczych „Polwiert” SA w Poznaniu - 5,6 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewDrzewicki">Zaległości w kwocie 2 mld zł z tytułu oddanego mienia skarbu państwa spółkom do odpłatnego korzystania dotyczyło odroczonych dodatkowych opłat. Przyczyną ich powstania było nieprawidłowe naliczenie w wyniku nowelizacji zarządzenia ministra finansów z maja 1993 r., zmieniającego zarządzenie w sprawie zasad ustalania należności za korzystanie z mienia skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#ZbigniewDrzewicki">Kontrola wykazała zaległości w regulowaniu należności budżetowych na koniec 1994 r. w wysokości 3,5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#ZbigniewDrzewicki">Tak znaczne przekroczenia planowanych dochodów, wskazują na konieczność lepszego ich planowania. Na potrzebę tę NIK wskazywała już po kontroli wykonania budżetu za 1993 r., a nawet w latach wcześniejszych.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#ZbigniewDrzewicki">Plan wydatków budżetowych został wykonany prawie w 100%. W 1994 r. Ministerstwo Finansów przekazywało środki budżetowe regularnie na podstawie zgłaszanych zapotrzebowań. Poza pierwszymi dniami stycznia 1994 r. nie było trudności w realizacji wydatków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#ZbigniewDrzewicki">Kontrola wykazała bardzo nierytmiczne wykonywanie wydatków przez Samodzielny Zespół Edukacji Ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#ZbigniewDrzewicki">W dziale 45 - leśnictwo plan wydatków został zwiększony o kwotę 372,5 mld zł. Osiągnął wysokość 632 mld zł. Został więc wykonany prawie w 100%. Na wzrost planu wydatków w tym dziale miało wpływ uruchomienie rezerwy celowej w wysokości 355,9 mld zł z przeznaczeniem na finansowanie zadań leśnictwa kredytem Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju oraz Europejskiego Banku Inwestycyjnego w ramach realizowanego programu rozwoju leśnictwa i ochrony ekosystemu w parkach narodowych w latach 1993–1997.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#ZbigniewDrzewicki">W 1994 r. na zalesienie gruntów porolnych pozyskiwano środki z pożyczki dzielonej przez Europejski Bank Inwestycyjny, zgodne z założeniami przyjętymi w programie. Pobrano dwie transze na łączną kwotę 7 mln ECU. Na rachunek Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych środki złotowe przekazano 13 czerwca - pierwsza transza i 29 listopada 1994 r. - druga transza. Tak późne przekazanie środków drugiej transzy było wynikiem niedotrzymania przez Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych warunków kontraktu finansowego oraz nieprzestrzegania przepisów „Regulaminu transferu i pozyskiwania środków pożyczek za pośrednictwem budżetu państwa”. Regulamin ten został zaakceptowany przez ministra ochrony środowiska. Rozliczenie środków pierwszej transzy Dyrekcja Generalna przekazała, dopiero po dwukrotnym upomnieniu, 26 października 1994 r. a powinno ono zostać złożone łącznie z wnioskiem o uruchomienie drugiej transzy, czyli 30 września 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#ZbigniewDrzewicki">Na sfinansowanie zalesień Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych przekazano ogółem 191.848 mln zł. Zalesiono 9832 ha gruntów porolnych, to jest 98,3% planowanej powierzchni. Łączny koszt wykonania tych prac wynosił 176.407 mln zł. Nie wykorzystane środki w wysokości 15.441 mln zł, co stanowi prawie 9% kwoty przeznaczonej na ten cel, użyte zostały na sfinansowanie przebudowy drzewostanów, co stanowiło naruszenie warunków decyzji ministra finansów z 3 czerwca i 16 listopada 1994 r. Powyższe decyzje zawierały zapis: „powyższe środki przeznaczone są na finansowanie zalesień gruntów porolnych w ramach pożyczki udzielonej przez Europejski Bank Inwestycyjny”.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#ZbigniewDrzewicki">Występowało znaczne zróżnicowanie wykonania planów w poszczególnych regionalnych dyrekcjach Lasów Państwowych od 29,7% w Pile do 146,6% w Zielonej Górze. Ponadto w RDLP w Pile odstąpiono od zasad wykonywania zalesień, określonych w programie. Dla sosny zastosowano więźbę 1,3 x 0,5 metra, tj. 14 tys. sztuk na 1 ha, zamiast 1,5 x 1 metr, tj. 3,4 tys. sztuk na 1 ha.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#ZbigniewDrzewicki">Przebudowa drzewostanów uszkodzonych przez emisje przemysłowe finansowana była ze środków pożyczki udzielonej przez Międzynarodowy Bank Odbudowy i Rozwoju. Pozyskano łączną kwotę 11.649 tys. USD, co stanowiło 17,6% środków pożyczki ogółem.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#ZbigniewDrzewicki">Na sfinansowanie przebudowy drzewostanu Dyrekcji Generalnej przekazano ogółem 232.695 mln zł. W 1994 r. wykonano przebudowę na powierzchni 13.693 ha, tj. 139,6% planowanej powierzchni. Łączny koszt wykonania tych prac wyniósł 251.530 mln zł, w tym 15.441 mln zł środków z pożyczki EBI oraz 3.394 mln zł z własnych środków Lasów Państwowych.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#ZbigniewDrzewicki">W 1994 r. koszty obsługi pożyczki EBI wyniosły 98,7 tys. USD, co stanowiło 0,65% kwoty ogółem i 1,2% kwoty pobranej. Opłaty z tytułu odsetek były wnoszone w terminie.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#ZbigniewDrzewicki">Koszty obsługi pożyczki Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju wynosiły 302,4 tys. USD, co stanowiło 0,46% kwoty ogółem i 2,6% kwoty pobranej.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#ZbigniewDrzewicki">W dziale 66 - różne usługi materialne plan wydatków został wykonany prawie w 100%, a wynosił około 3 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#ZbigniewDrzewicki">W 1994 r. okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej realizowały 996 zadań finansowych, w tym w grupie remontów - 686, eksploatacji - 261 i w nowej zabudowie - 49. Zakończono łącznie 784 zadania.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#ZbigniewDrzewicki">Uzyskane efekty rzeczowe w 1994 r., podobnie jak w latach ubiegłych, nie zapewniają odtworzenia istniejącej zabudowy i regulacji rzek, powodują dalszą ich dekapitalizację.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#ZbigniewDrzewicki">W 1994 r. nastąpił dalszy spadek robót pogłębiarskich. Wyniosły one 148 tys. m3 wobec 217 tys. m3 w 1993 r. i 627 tys. m3 w 1992 r.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#ZbigniewDrzewicki">W warunkach ograniczonych możliwości finansowych pozytywnym zjawiskiem było zmniejszenie udziału wydatków na nową zabudowę regulacyjną na rzecz remontów i konserwacji obiektów już istniejących. W 1994 r. na remonty przeznaczono 58,4% środków, na nową zabudowę regulacyjną przeznaczono zaś 12,7% środków.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#ZbigniewDrzewicki">W ramach inwestycji centralnych kontynuowano realizację 15 obiektów. O niektórych z nich chciałbym powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#ZbigniewDrzewicki">Stopień wodny „Kościuszko” na Wiśle. Planowany termin zakończenia prac - 1996 r. Zaawansowanie rzeczowe na koniec roku 1994 wynosiło 94% zaś na koniec 1993 r. - 93%. Nakłady poniesione w 1994 r. wynosiły 8,6 mld zł, a przewidywane do zakończenia - 115,7 mld zł. Planowany termin zakończenia jest - zdaniem NIK - zagrożony.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#ZbigniewDrzewicki">Stopień wodny „Dwory” na rzece Wiśle. Termin zakończenia prac zaplanowano na 1997 r. Zaawansowanie rzeczowe na koniec roku wynosiło 90%, zaś na koniec 1993 r. - 89%. Poniesione nakłady w wysokości 19,2 mld zł, a przewidywane do zakończenia - 267,4 mld zł. Planowany termin zakończenia jest zagrożony.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#ZbigniewDrzewicki">Kolejny zbiornik wodny to Świnna Poręba na rzece Skawie. Planowany termin zakończenia prac - 1999 r. Zaawansowanie prac w 1994 r. wyniosło 20%, w 1993 r. - 19,5%. Poniesiono nakłady w wysokości 323,2 mld zł, a przewidywane do zakończenia wyniosą jeszcze 12.274.779 mln zł. Planowany termin zakończenia jest nierealny i trudno policzyć, ile lat potrwa jeszcze ta inwestycja.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#ZbigniewDrzewicki">Śluza Czersko Polskie na rzece Brdzie. Planowany termin zakończenia prac - 1998 r. Zaawansowanie rzeczowe na koniec 1994 r. wynosiło 73% i wzrosło od końca 1993 r. o 8%. Poniesiono nakłady w wysokości 33,85 mld zł, a przewidywane do zakończenia, 345,6 mld zł. Planowany termin zakończenia jest również zagrożony.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#ZbigniewDrzewicki">Zbiornik wodny „Wióry” na rzece Świślinie. Planowy termin zakończenia prac - 1998 r. Zaawansowanie prac wyniosło na koniec roku 29%, a w 1993 r. - 22%. Poniesiono nakłady w wysokości 84,9 mld zł, a przewidywane do zakończenia - 2,34 bln zł. Planowany termin zakończenia jest zagrożony.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#ZbigniewDrzewicki">Wydłużanie okresu realizacji zadań powoduje znaczny wzrost kosztów inwestycji, ponoszenie kosztów ogólnych, kosztów utrzymania zaplecza, kosztów robót zabezpieczających przerwane roboty, a także kosztów prac odwodnieniowych.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#ZbigniewDrzewicki">W ramach działu 66 wydatkowano środki budżetowe na regionalne zarządy gospodarki. Zdaniem NIK niezadowalająca była działalność regionalnych zarządów gospodarki wodnej we Wrocławiu, który opracował program gospodarowania zasobami wody i ochrony wód dorzecza tylko dla jednej z 10 zlewni, a zaawansowanie prac dotyczących warunków korzystania z wód dorzecza regionu wynosiło zaledwie 6%. Drugi to RZGW w Warszawie, który opracował program gospodarowania zasobami wody i ochrony wód dorzecza zaledwie dla trzech z 23 zlewni regionu.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#ZbigniewDrzewicki">W dziale 79 - oświata i wychowanie - było, zdaniem NIK, najwięcej nieprawidłowości. Plan wydatków budżetowych został wykonany prawie w 100%. Na edukację ekologiczną wydatkowano 19.149 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#ZbigniewDrzewicki">Wyniki kontroli wykazały nieprawidłowości i brak nadzoru nad realizacją zadań dotyczących wykorzystania środków na edukację ekologiczną. Ministerstwo nie miało szczegółowego programu edukacji ekologicznej. To spowodowało brak koordynacji w wykorzystaniu środków budżetowych w powiązaniu ze środkami przeznaczonymi na edukację ekologiczną przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#ZbigniewDrzewicki">W ub. roku ministerstwo realizowało 128 tematów z zakresu edukacji ekologicznej, w tym 102 tematy, tj, 79,7% zlecono do wykonania w czwartym kwartale roku i wydatkowano na nie 75,2% kwoty. W grudniu 1994 r. sfinansowano aż 69,7% wydatków rocznych. Realizacja 88 tematów polegała na dofinansowaniu przedsięwzięcia ze strony ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#ZbigniewDrzewicki">W umowach przyjmowano krótkie terminy realizacji prac. Występowały umowy z terminem wykonania w 1 dzień na kwotę 60 mln zł i 96 mln zł; umowy z realizacją w 2 dni za kwotę 151 mln zł i 236 mln zł; z realizacją w ciągu 4 dni za kwotę 198 mln zł oraz z realizacją w okresie 6 dni za 190 mln zł. W dużej części umów dofinansowano prace już wykonane.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#ZbigniewDrzewicki">Z winy odpowiedzialnej komórki merytorycznej główna księgowa podpisywała umowy później niż w dniu jej zawarcia, a nawet już po zrealizowaniu umowy.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#ZbigniewDrzewicki">Wystąpił przypadek zlecenia wykonania filmu wykonawcy, który nie dysponował własnym sprzętem i ludźmi niezbędnymi do jego realizacji. Wynajmowanie kamer, zespołów montażowych, operatorów podwyższało koszty realizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#ZbigniewDrzewicki">Do końca 1994 r. ministerstwo nie wyegzekwowało od wydawnictwa „Jutro” spółka z o.o. wykonania zleconych w latach 1990–1992 zadań ani zwrotu przekazanej zaliczki w kwocie 516 mln zł wraz z należnymi odsetkami. Dopiero w dniu 16 lutego 1995 r. minister ochrony środowiska wniósł pozew przeciwko wydawnictwu „Jutro” do Sądu Wojewódzkiego w Katowicach.</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#ZbigniewDrzewicki">Szczególnie dużo nieprawidłowości związanych z zawieraniem umów, nadzorem nad ich realizacją oraz rozliczaniem stwierdzono w przypadku tematów zlecanych przez ministerstwo Fundacji na Rzecz Parków Krajobrazowych, Narodowych i Lasów Polskich - Terra Sana w Warszawie. Dotyczyły one m.in. wypłacenia Fundacji części wynagrodzenia jeszcze przed zakończeniem prac, pomimo braku takich możliwości w zawieranych umowach oraz bardzo wysokich niekiedy narzutów zysków, które w przypadku realizacji jednej z umów wynosiły ponad 30% udokumentowanych kosztów poniesionych na jej wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#ZbigniewDrzewicki">W dziale 97 - różne rozliczenia - zaplanowano wydatki w wysokości 800 mln zł. Nie zostały one wydatkowane.</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#ZbigniewDrzewicki">Kontrola nie wykazała występowania na koniec ubiegłego roku zobowiązań wymagalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#ZbigniewDrzewicki">W 1994 r. uregulowano odsetki za nieterminowe regulowania zobowiązań w wysokości 504 mln zł. Najwyższa wartość odsetek wystąpiła w ODGW Kraków, ODGW Wrocław i w Krajowym Zarządzie Parków Narodowych. W Okręgowej Dyrekcji Gospodarki Wodnej w Krakowie odsetki powstały od nieterminowych płatności faktur z powodu niewystarczającej ilości środków budżetowych otrzymywanych przez dyrekcję w okresach dekadowych 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#ZbigniewDrzewicki">W 1994 r. środki budżetowe przekazywane były przez Ministerstwo Finansów regularnie. Kontrola nie wykazała występowania odsetek od zobowiązań do zapłacenia w 1995 r. Kontrola nie wykazała naruszenia postanowień ustawy z 10 grudnia 1993 r. o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#ZbigniewDrzewicki">W ubiegłym roku w resorcie ochrony środowiska działały trzy zakłady budżetowe, 27 gospodarstw pomocniczych oraz 87 środków specjalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#ZbigniewDrzewicki">Kontrola wykazała naruszenie dyscypliny budżetowej w Zakładzie Budżetowym Budownictwa Wodnego w Bydgoszczy. Stwierdzono stratę bilansową w wysokości 7.774 mln zł, przekroczenie kosztów działalności ponad plan, niewykonanie planu przychodów, zobowiązania na koniec 1994 r. w wysokości 14,1 mld zł, w tym dotyczące składek na ubezpieczenie społeczne - 7,6 mld zł, podatku od nieruchomości - 853 mln zł, działalności eksploatacyjnej - 1,65 mld zł, należności z lutego 1994 r. dotyczące działalności eksploatacyjnej - 48 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#ZbigniewDrzewicki">Nieprawidłowości te naruszają postanowienia art. 57 ustawy z 5 stycznia 1991 r. - Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#ZbigniewDrzewicki">Ponadto stwierdzono różnicę pomiędzy funduszem świadczeń socjalnych a środkami tego funduszu, gromadzonymi na wyodrębnionym rachunku bankowym, co spowodowało niedopełnienie wymogów określonych ustawą z 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu socjalnym.</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#ZbigniewDrzewicki">Dopiero w wyniku kontroli NIK główna księgowa budżetu resortu złożyła wniosek do Resortowej Komisji Orzekającej ds. Naruszenia Dyscypliny Budżetowej przy ministrze ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, w związku z naruszeniem art. 57 ustawy Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#ZbigniewDrzewicki">Reasumując, opinia Zespołu Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej NIK o wykonaniu budżetu państwa przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa jest pozytywna. Zdaniem NIK, trzeba zwrócić większą uwagę na wydatkowanie i tak mizernych środków na edukację ekologiczną oraz należy uwzględnić przy realizacji budżetu tego roku wszystkie uwagi wynikające z ustaleń ostatniej kontroli NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanKomornicki">Dziękuję za to sprawozdanie. Przechodzimy teraz do dyskusji i zadawania pytań do całości materiału.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanKomornicki">Rozpocznijmy od dyskusji nad fragmentem opinii NIK dotyczącej pewnych operacji bankowych w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych, a także zespołu edukacji resortu ochrony środowiska oraz sposobu zawierania umów przez ten zespół. Czy ktoś z resortu chciałby coś dodać w tej sprawie? Nie widzę. Oddaję więc głos posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MariaZajączkowska">Na str. 5 sprawozdania znajduje się plan dochodów. Rozumiem, że różnica w dochodach może wynosić 10–20%, jednak tutaj różnica wynosi 226%. Mogą być dwa powody takiego stanu rzeczy: albo jest to błąd w szacowaniu budżetu, a zwyżkę należało przewidzieć, albo jest to „lewa kasa”, o podziale której nie decyduje Sejm. Proszę o szczegółowe wyjaśnienie tej pozycji budżetu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MariaZajączkowska">Proszę też o wyjaśnienie, jakich gruntów i lasów o powierzchni prawie 20 ha zakup przyniósł wydatek 1 mld zł. Czy były to aż tak szczególne lasy?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MariaZajączkowska">Mam też zastrzeżenia dotyczące wydatkowania kwot na regionalne zarządy gospodarki wodnej. Mówiłam o tym przy poprzednim budżecie. Prowadzę obszerną korespondencję z ministerstwem na ten temat. Zadaję sobie pytanie, co jest robione za te pieniądze, które wydatkuje się na zarządy gospodarki wodnej. Tym bardziej że część pozycji, które są wymienione w korespondencji z ministerstwem i w ustawie budżetowej na ten rok, wykonywana jest przez inne służby. Jeżeli robią to regionalne zarządy gospodarki wodnej, to, w takim razie, co robią inne służby? Wnioskuję, że jest to wydawanie pieniędzy dwa razy na to samo.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MariaZajączkowska">W sprawozdaniu czytam, że ustalono główne źródła zanieczyszczeń i priorytety dla poprawy jakości wód w województwach gdańskim i elbląskim. Zajmuje się tym Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Domyślam się, że regionalna inspekcja ochrony środowiska ma zinwentaryzowane te źródła zanieczyszczeń. Przez kilka lat pracy inspekcje już ustaliły te źródła i priorytety. W takim razie, co zostało zrobione za pieniądze wydane na ten cel przez RZGW w Gdańsku?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MariaZajączkowska">Dodatkowo te zarządy wykonują prace na zlecenia administracji terenowej.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MariaZajączkowska">Na terenie mojego województwa operuje także Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu. Jestem w kontakcie z różnymi ważnymi instytucjami, a chciałabym chociaż raz zobaczyć na moim terenie te opracowania, które zrobiły wymienione zarządy w Gdańsku i w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#MariaZajączkowska">W sprawozdaniu znalazła się także organizacja sieci pomiarowo-obserwacyjnej w dorzeczu Warty. Pytam: jak to odbywało się do tej pory? Czy inspektor ochrony środowiska szedł byle gdzie i cokolwiek robił?</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#MariaZajączkowska">Wymieniłam tylko dwa zadania, które już były realizowane.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#MariaZajączkowska">W sprawie edukacji ekologicznej zgadzam się z opinią Najwyższej Izby Kontroli. Oczekuję dokładnego rozliczenia, proszę mi wymienić wszystkie zadania. Pan dyrektor Drzewicki mówił o wydatkach na film. Jednak nie wystarczy tylko zrobić film i położyć na półkę. Film był robiony w konkretnym celu i proszę mi powiedzieć, do kogo film był adresowany, kto go dostał i jak rozpowszechniał.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#MariaZajączkowska">Przed rokiem Komisja zajmowała się na swoim posiedzeniu edukacją ekologiczną. Mieliśmy wówczas dostać materiały i plan działania ministerstwa w tej sferze. Minął rok, bałagan istnieje w dalszym ciągu i nic nie wskazuje na to, żeby ten stan rzeczy miał się zmienić. Kalendarz, który państwo przygotowaliście, jest po prostu bałaganem. Brak zasad przyznawania środków, brak też priorytetów, ani też nie ma adresatów. Czy oznacza to, że pieniądze dostanie ten, kto zgłosi się pierwszy i lepiej uzasadni swoje roszczenie, choć niekoniecznie będzie zajmować się najważniejszą sprawą? Edukacja ekologiczna powinna być systematyczna.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#MariaZajączkowska">Pismo „Aura”, które drukuje dodatek dla szkół, nie dostaje pieniędzy, a państwo odsyłacie jej wydawców do Ministerstwa Edukacji Narodowej, zaś stamtąd wysyłają ich do resortu ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#MariaZajączkowska">Podkreślam, że dane, które znajdują się w dziale - oświata i wychowanie - są nie do przyjęcia. Proszę o szczegółowe uzasadnienie do przygotowanego materiału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanPieniądz">W materiałach resortu i NIK znajdują się bardzo rozbieżne sformułowania. Przykładowo, w jednym z akapitów podaje się, że Ministerstwo Finansów dawało dyspozycje miesięczne, tygodniowe i dniowe. W drugiej części jest sformułowanie mówiące, iż Ministerstwo Finansów systematycznie zabezpieczało realizację wydatkowania środków. Natomiast w wielu miejscach mówi się o bardzo rozbieżnej realizacji.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanPieniądz">Co było przyczyną, wobec oświadczeń ministra finansów, tak potężnego zawirowania rytmiki wykorzystania środków finansowych na przestrzeni roku? Z zapisów wynika, że większość środków wydatkowano w grudniu, szukano więc na siłę zadań. Co było tego przyczyną?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanPieniądz">Czy w prognozach budżetowych były uwzględniane zmiany wynikające ze zmian urzędowych cen? Czy nie można było przewidzieć takich zmian?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanPieniądz">Niepokoi mnie sprawa Dyrekcji Gospodarki Wodnej i znaczących odsetek z tytułu nieterminowej realizacji spłat. Czy wynika to z nieprzygotowanego i niekontrolowanego procesu inwestycyjnego? Jak wytłumaczyć wydatkowanie dodatkowych kwot przy braku środków na realizację zadań inwestycyjnych i bieżących remontów? Czy wynika to z niedopilnowania procesu inwestycyjnego i z dopuszczenia do przekroczenia terminu płatności odsetek?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanPieniądz">Kolejna niepokojąca sprawa dotyczy województw zagrożonych stale powodzią. Środki na zabezpieczenie przeciwpowodziowe systematycznie maleją. Zainteresowanie w niektórych województwach i sposób egzekwowania bieżącej informacji o zabezpieczeniach przeciwpowodziowych budzi trwogę. Potęguje to prawdopodobieństwo wykorzystania rezerw budżetowych na likwidację skutków powodzi. Jakie działania zostały podjęte i jakie konsekwencje wyciągnięto w stosunku do osób odpowiedzialnych za takie braki? Podkreślam, że skutki mogą okazać się katastrofalne także w następnych latach.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JanPieniądz">W pracach naszej Komisji bardzo dużo uwagi poświęcamy parkom krajobrazowym, ochronie przyrody. Nie rozumiem, dlaczego środki przeznaczone na ten cel zostały przeniesione przez ministra do innych działów, a te, które pozostały, również nie zostały wykorzystane. Jaki jest sens poszerzania liczby parków krajobrazowych, skoro w istniejących już parkach postępuje degradacja?</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JanPieniądz">Czy te sprawy spowodowały skierowanie do komisji dyscyplinarnej wniosków o ukaranie konkretnych osób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanKomornicki">Chcę uzupełnić pytanie pana posła Pieniądza. Wojewodowie otrzymują w dziale 45 - leśnictwo i ochrona przyrody - około 10% środków potrzebnych na te cele, a następnie te środki przesuwają na inne cele i nie wykonują w pełni nawet zmniejszonych pozycji. Co ministerstwo robiło w tej sprawie, aby wyeliminować takie nieprawidłowości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefZegar">Prosiłbym pana ministra o przedstawienie krótkiego sprawozdania z wykonania zadań merytorycznych w zakresie ustawodawstwa, z wykorzystania ekspertyz, o ocenę zaawansowania inwestycji centralnych. Ze zdziwieniem wyczytałem w materiale, że nie wykonano planu dotyczącego zalesień. Z województw dochodzą do mnie sygnały, że są oni w stanie zalesić większe tereny, ale nie było na to środków. W materiale widzę, że środki te wykorzystano zaledwie w 66%. Szczególnie rażące jest to w roku poświęconym ochronie przyrody.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JózefZegar">Jaka jest ocena wykorzystania środków na zadania statutowe pochodzących z innych źródeł, m.in. z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JózefZegar">W naszym ministerstwie zadania statutowe realizowane są często za pomocą środków pozabudżetowych. Jest to o wiele częstsze niż w innych resortach. Chciałbym, aby przedstawili państwo jasne kryteria wydatkowania środków na określone zadania.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JózefZegar">Podobnie jak pani poseł Zajączkowska widzę rażące nieprawidłowości w rozdzielaniu środków pomiędzy Dyrekcję Gospodarki Wodnej a regionalnymi zarządami. Proszę o szczegółowe dane na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanKomornicki">Proszę pana dyrektora Karpowicza o ocenę sytuacji, jaka zaistniała w geologii. Przy przejmowaniu budżetu stwierdzamy ogromną nieprawidłowość wykonania planów.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanKomornicki">Na str. 6 tłumaczycie państwo zwiększenie planu dochodów poprzez wpłatę ze spółki „AMOCO”. Faktycznie, ta spłata była trudna do zaplanowania. Jednak można było zaplanować kwotę 4 mld zł i kwotę w dziale 3995–3,2 mld zł. Daje to łącznie kwotę 7,2 mld zł. Zaplanowaliście państwo kwotę 4,5 mld zł. Planowanie nie wychodzi wam najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanKomornicki">Na str. 43 znajduje się zestawienie dodatkowych wydatków poniesionych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na wspomożenie zadań statutowych w inwestycjach centralnych. Z zestawienia wynika, że zespół zbiorników wodnych Czorsztyn-Nidzica otrzymał dodatkowo 34 mld zł. Przy wydawaniu opinii do budżetu na 1994 r. uzyskaliśmy uzasadnienie, że w inwestycjach centralnych nie będą przesuwane środki pomiędzy inwestycjami. Środki na zespół zbiorników wodnych Czorsztyn-Nidzica miały nie być przesunięte do inwestycji zbiornika wodnego Świnna Poręba pod warunkiem, że ministerstwo i fundusz zobowiążą się dofinansować górę tego zbiornika na kwotę 100 mld zł. Pytam, dlaczego jest to tylko kwota 34 mld zł? Czyja to jest wina, czy brakuje mocy przerobowych?</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JanKomornicki">Mój niepokój budzi informacja dotycząca zakresu działań, na które ponoszone są znaczne wydatki ze strony zarządu gospodarki wodnej. Wyraźne kolizje widoczne są na stronie 51. Zgodnie z ustawą, Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska odpowiada za monitoring zasobów wodnych, za tworzenie systemu informacyjnego w dorzeczach. Na ostatnim posiedzeniu Komisji zaprezentowano nam dokładnie funkcjonowanie tego systemu. Przypisanie tych samych zadań zarządom gospodarki wodnej świadczy o podwójnym wydatkowaniu środków. Jednak jedna instytucja tymczasowa, a druga - wykonuje zadania ustawowe.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JanKomornicki">Na posiedzeniu Komisji mówiliśmy również o rzece Parsęcie. Wśród zadań zapisanych Zarządowi Gospodarki Wodnej w Szczecinie znajduje się model operacyjny zlewni rzeki Parsęty przy użyciu modelu numerycznego. Dotarło do nas również pismo ze Związku Gmin Rzeki Parsęty, z którego wynika, że RZGW był zaangażowany w ten program. Wspólnie z ministerstwem krytykowaliśmy ten program i dlatego proszę o wyjaśnienie tej kwestii, także w sprawie wydatkowanych środków na opracowanie tego materiału.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#JanKomornicki">Co oznacza fragment sprawozdania, który mówi, iż ministerstwo nie dysponuje sprawozdaniami wojewodów w zakresie realizacji zadań dotyczących ochrony przyrody i leśnictwa? Wyraźnie brakuje merytorycznego opracowania tej kwestii, podane są tylko „gołe” kwoty.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JanKomornicki">Czy są jeszcze jakieś pytania? Jeśli nie, udzielam głosu panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejWalewski">Tematyka pytań jest tak szeroka, że skorzystam z pomocy moich pracowników. Główną księgową proszę o odniesienie się do sprawy różnicy dochodów planowanych, a faktycznie osiągniętych. Pan dyrektor Jezierski odniesie się do szczegółowej różnicy planowania a wykonania dochodów w geologii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IrenaChochler">Spróbuję odpowiedzieć na pytanie pani poseł Zajączkowskiej dotyczące szacowania dochodów resortu w kolejnych latach i w roku 1994. Dochody naszego resortu są mało odczuwalne w ogólnych dochodach budżetu państwa. Nie oznacza to, że mają być one niedokładnie szacowane.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#IrenaChochler">Nasze dochody, to przede wszystkim wynajem pomieszczeń, którymi dysponują jednostki organizacyjne resortu. Są to głównie pokoje gościnne. Niewielki dochód przynosi sprzedaż faszyny i pozyskiwanego drewna.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#IrenaChochler">Większe dochody powstają w dziale 31 i dotyczą geologii. Faktycznie dochody te są szacowane bardzo ostrożnie. Wynika to z faktu, że w 1994 r. nie było jeszcze uchwalone prawo geologiczne i umowy realizowaliśmy na podstawie starych przepisów. Zdecydowany wpływ na wysokość dochodów miały jednorazowe wpłaty. Niewielka wartość w liczbach bezwzględnych powiększana zostaje o wielokrotność tej wartości bezwzględnej i właśnie to daje tak ogromny przyrost procentowy. Być może należałoby przewidywać wpływy z tytułu opłat geologicznych bardziej dokładnie. Robimy to w tym roku, również w przypadku założeń na rok 1996.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#HenrykJezierski">Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż w rozdziale 3995 znajduje się liczba 106%. Ważna była dla nas kwestia wejścia w życie ustawy, która pozwoliła na pobieranie opłat geologicznych. W konkretnym przypadku spółka „AMOCO” zdecydowała się na wejście na dany teren, co trudno przewidzieć przy planowaniu dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JanKomornicki">Nie jestem usatysfakcjonowany taką odpowiedzią. Chciałbym wierzyć, że w związku z tym, iż ustawa już obowiązuje, nie będzie podobnych niespodzianek w przyszłości. Każdego roku w tym dziale pojawiają się znaczne dochody i proces ten można przewidzieć analizując dotychczasowe dokumenty. Za każdym razem planowane dochody są niższe niż uzyskane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MariaZajączkowska">Trudno mówić, że różnice w dochodach planowanych a uzyskanych pojawiają się wyłącznie z powodu geologii. W innych działach również występują rażące nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EdwardLenart">Przekroczenie planowanych dochodów w leśnictwie, wykonanie wyniosło bowiem 425%, wynika ze sprzedaży kawałków lasu i enklaw położonych z dala od kompleksów leśnych, gdzie racjonalna gospodarka leśna jest niezwykle trudna.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#EdwardLenart">Sprzedane 88 ha lasów z zasobów lasów państwowych dały kwotę prawie 4 mld zł i trudno było przewidzieć na początku roku, w jakim tempie nadleśniczowie będą porządkować stan swoich lasów i będą kwalifikować niektóre powierzchnie do sprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejWalewski">Podsumowując, mogę stwierdzić, że faktycznie istnieje rozbieżność pomiędzy planem a wykonaniem. Proszę państwa o usprawiedliwienie tej niedokładności jedną generalną kwestią - kiedy ma się duże dochody, łatwiej zmieścić się w planie. Wówczas, kiedy zrealizuje się jedno zadanie, a nie zostanie zrealizowane inne, bilans wyjdzie na zero. W przypadku, gdy mamy małe dochody, to wystarczy jedna niespodzianka, żeby ten plan upadł. Jesteśmy asekuranccy w planowaniu dochodów, ponieważ lepiej jest przekroczyć plan niż go nie wykonać. Wydaje mi się, że znacznie gorsza byłaby sytuacja, gdybyśmy nie zrealizowali planu, ale in minus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanKomornicki">Pan poseł Pieniądz pytał jeszcze o rytmikę wykorzystania środków, spływ tych środków. Myślę, że na to pytanie powinna odpowiedzieć pani Chochler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IrenaChochler">Generalnie należy stwierdzić, że spływ środków w 1994 r. był rytmiczny w zakresie głównych podziałów zabezpieczających wykonanie tych zadań. Jednak na rytmiczność składa się również sezonowość prac wykonywanych w poszczególnych działach w naszym resorcie. W poszczególnych okresach należało przeznaczać na poszczególne działy różną ilość środków.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#IrenaChochler">Uważamy, że nie powinna wystąpić taka pozycja jak spłata kar i odszkodowań w wysokości 530 mln zł. Jednak wystąpiła tutaj specyficzna sytuacja w ODGW Kraków. Było to związane z zapłatą odsetek. Wynikało to z likwidacji kaskady górnej Wisły. W poprzednich latach zlikwidowaliśmy tę jednostkę budżetową, a jej zadania merytoryczne przejęła ODGW Kraków. Należało prawnie uregulować tę kwestię, sprawdzić wszystkie rachunki i faktury i dopiero w momencie uznania tych rachunków zapłacić, niestety, z odsetkami. Nie będzie już takich przypadków w dyrekcji w Krakowie. Dyscyplinujemy wydatkowanie środków budżetowych poprzez bieżącą informację od jednostek w zakresie zapotrzebowania zależnego od sezonowości realizowanych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanPieniądz">Nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedzią. W procesie inwestycyjnym można przewidzieć cykl wykonawczy, sezonowość i ciągłość prac. Powinno to znaleźć odzwierciedlenie w nakładach finansowych. Uzasadnienie oparte na argumencie sezonowości dochodów jest łatwe do podważenia. Nie może być powodem narastania odsetek. Takie argumenty mogłyby w ten sposób podważyć cały budżet.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IrenaChochler">Rzeczywiście umowy powinny być realizowane systematycznie. Tak właśnie robimy. Jednak przy spływie środków limitowanych przez ministra finansów w sposób rytmiczny - dekadowo czy tygodniowo - może w pewnym okresie wystąpić zbieżność. Pod koniec miesiąca np. środki limitowane idą na wynagrodzenia, zaś jednocześnie kończy się jakaś inwestycja. Są to sporadyczne sytuacje i staramy się regulować zapotrzebowanie na te środki. Trudno to skalkulować co do złotówki. Przede wszystkim zapewniamy stałe opłaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejWalewski">Trudno mi dodać coś do tej odpowiedzi. Mogę mieć tylko nadzieję, że satysfakcjonuje ona pana posła.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejWalewski">Przejdźmy teraz do tematów, które przewijały się w wypowiedziach państwa - koszty funkcjonowania regionalnych zarządów gospodarki wodnej, ich relacji z Okręgową Dyrekcją Gospodarki Wodnej oraz zadania RZGW, które dublują się z innymi jednostkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EugeniaKoblakKalińska">Spróbuję najpierw odpowiedzieć na prośbę pana posła Zegara o naświetlenie różnicy pomiędzy kategoriami tych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#EugeniaKoblakKalińska">Okręgowe dyrekcje gospodarki wodnej są to instytucje prowadzące zastępstwo inwestycyjne w stosunku do inwestycji, które realizuje minister ochrony środowiska za pieniądze z budżetu państwa. W tej chwili prowadzi się około 15 inwestycji. Prowadzą je poszczególne ODGW i rozliczają się z realizacji zadań.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#EugeniaKoblakKalińska">Jest to realizowanie działalności gospodarczej przez ministerstwo.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#EugeniaKoblakKalińska">Regionalne zarządy gospodarki wodnej są nową sprawą, która pojawiła się wraz z ustawą Prawo wodne. Jest to nowa koncepcja zarządzania gospodarką wodną. Nastąpiło jednak pewne wyprzedzenie powołania jednostek w stosunku do przepisów ustawowych, które dadzą im uprawnienia. Proces tworzenia ustawy trwa długo.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#EugeniaKoblakKalińska">Jednostki gospodarki wodnej zostały wyposażone w sprzęt i wysoko kwalifikowaną kadrę specjalistów. Przygotowują się teraz do pełnienia w przyszłości zadań ustawowych. Obejmują one zasięgiem większe tereny niż województwo. Zarząd w Warszawie obejmuje na przykład teren 24 województw. RZGW muszą więc stworzyć nowe systemy, agregujące dane o gospodarce wodnej na swoich terenach. Starają się przygotować do stworzenia opracowań określających warunki korzystania z wód poszczególnych dorzeczy. Jest to ogromna praca, trwająca już 4 lata. Jednak kierunek prac należy szybko określić w ustawie Prawo wodne.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#EugeniaKoblakKalińska">Podsumowując, RZGW chcą teraz stworzyć bazę danych, obejmującą informacje o podległych poszczególnym jednostkom terenach wodnych. Kiedy wejdzie w życie ustawa Prawo wodne, będą one mogły od razu pełnić swoje władcze funkcje w zakresie programowania i realizowania działań inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#EugeniaKoblakKalińska">Zarządy gospodarki wodnej wykonały już dużą część pracy. Zajęły się monitoringiem, tzn. zbierają informacje, przyglądają się punktom pomiarowo-kontrolnym. Starają się objąć monitoringiem cały obszar.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#EugeniaKoblakKalińska">W 1994 r. wydano na działalność tych jednostek 50 mld zł. Jednak nie należy przerywać rozpoczętej pracy. W tej chwili nie jest to już zależne od ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#EugeniaKoblakKalińska">Pan przewodniczący poruszył sprawę rzeki Parsęty. Uczestniczyłam w wizytacji poselskiej w Szczecinie. Tamtejszy Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej przedstawił wyczerpującą informację na temat prac wykonanych na rzece Parsęcie. Zaprezentowano komputerowy system, dotyczący tej rzeki. Pozwala on na optymalny wybór rodzaju inwestycji w zlewie Parsęty. Podczas wizytacji wyrazili państwo zainteresowanie tym programem i materiałami. Są one dostępne dla decydentów dysponujących pieniędzmi i podejmujących decyzje dotyczące rzeki Parsęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanKomornicki">Prosiłbym jeszcze o ustosunkowanie się do pytania pana posła Pieniądza, dotyczącego nakładów na zabezpieczenia przeciwpowodziowe, ich wielkości i kontroli nad ich wydatkowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EugeniaKoblakKalińska">Kontrolą NIK została też objęta sprawa zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Jej wnioski pokrywają się z wnioskami ministra ochrony środowiska na ten temat. Zakres finansowy świadczeń państwa na ten cel nie wzrasta, wręcz przeciwnie - wykazuje tendencję malejącą,</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#EugeniaKoblakKalińska">Minister resortu ochrony środowiska zwrócił się z prośbą do wojewodów i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska o zadeklarowanie możliwości zwiększenia świadczeń na zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Deklaracje te wpłynęły z ponad 30 województw.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#EugeniaKoblakKalińska">Minister stara się o większy udział środków pozabudżetowych w inwestycjach zabezpieczających przed powodziami.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#EugeniaKoblakKalińska">Wojewodowie są przewodniczącymi komitetów przeciwpowodziowych. W ten sposób ranga tych problemów rośnie. Nie stwierdzamy zaniedbań, sprzęt i magazyny są zabezpieczone, organizacja też funkcjonuje. Przykłady akcji przeciwpowodziowych nie pokazują, aby występowały rażące niedopatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#EugeniaKoblakKalińska">Zgadzamy się jednak z opinią, iż ochrona przeciwpowodziowa jest uruchamiana głównie wtedy, gdy jest powódź. Tej dziedzinie poświęca się za mało uwagi i nadaje zbyt niską rangę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MariaZajączkowska">Trudno przyjąć pani wyjaśnienia. Proszę spojrzeć w sprawozdanie ministra. prowadziłam na ten temat szeroką korespondencję z ministerstwem. Orientuję się też w tym, co robią i mówią regionalne zarządy gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MariaZajączkowska">Teren mojego województwa podlega RZGW w Gdańsku. Jak można wykonywać analizę ekonomiczną kosztów realizacji zadań priorytetowych w inwestycjach w ochronie wód dla obszaru gdańskiego, jeżeli nie określono tych zadań, a w województwie nikt nie wie o takich zadaniach?</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MariaZajączkowska">Pracowałam w biurze projektów i wiem, że najpierw robi się analizę celów, następnie analizę techniczną, a dopiero potem - ekonomiczną.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#MariaZajączkowska">W punkcie 3 - opracowania kartograficzne dla danych obszarów zlewni Brdy, Wieżycy i Wdy - wymienia się region lewostronnej Wisły. W następnym punkcie robi się analizę ekonomiczną. Pisze się: „ustalenia głównych źródeł zanieczyszczeń i priorytetów dla poprawy jakości wód województwa gdańskiego”. Czy do tej pory nikt nie wykonał analizy głównych źródeł? Czy mam rozumieć, że przez tyle lat nikt z ministerstwa nie ustalił głównych źródeł zanieczyszczeń dla województw elbląskiego i gdańskiego. Może należy zapytać, co do tej pory robiły służby ministerialne?</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#MariaZajączkowska">Ta sama sytuacja występuje w dorzeczu Warty w RZGW w Poznaniu, na południu mojego województwa.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#MariaZajączkowska">Nie mogę przyjąć wyjaśnienia, że zarządy przygotowują się do przyszłych prac. RZGW zostały powołane rozporządzeniem, a nie ustawą. Możemy zgodzić się na dawanie pieniędzy na konkretną działalność, a nie na powielanie zadań innych jednostek, które dodatkowo robią to od lat dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EugeniaKoblakKalińska">Niektóre zadania wynikają z rozporządzenia powołującego regionalne zarządy gospodarki wodnej. Zostały one stworzone pod przyszłą zmianę systemu zarządzania gospodarką wodną. Rozszerzono ich zadania. Nie mają one teraz wpływu na wydatkowanie pieniędzy, przygotowują optymalne projekty i programy dla rzek czy jezior, oceniają priorytety pod względem ekonomicznym.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EugeniaKoblakKalińska">Po wejściu w życie ustawy Prawo wodne te analizy i priorytety będą mogły być wykorzystane w praktyce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MariaZajączkowska">Te wyjaśnienia nie satysfakcjonują mnie. Oczekuję więc od ministerstwa przedstawienia rzetelnej oceny, łącznie z materiałami okręgowych dyrekcji gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MariaZajączkowska">Nie może tak być, aby różne jednostki ministerstwa wykonywały te same prace.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JanKomornicki">Niedopuszczalne jest, aby nadawać podobne uprawnienia jednostkom utworzonym aktem prawnym niższego rzędu - a takim jest rozporządzenie - co jednostkom działającym na mocy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JanKomornicki">Na tle dzisiejszej dyskusji możemy opracować opinię lub dezyderat do ministra lub premiera. Dotychczasowe wypowiedzi są niewątpliwie poruszeniem tematu Prawa wodnego, który wkrótce znajdzie się w porządku posiedzeń Komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#JanKomornicki">Na ostatnim posiedzeniu wysłuchaliśmy prezentacji, dokonanej przez Państwową Inspekcję Ochrony Środowiska, dotyczącą monitoringu gospodarki wodnej. Nasza opinia, skierowana do prezesa Rady Ministrów, pozytywnie oceniała profesjonalne, kompleksowe przygotowanie monitoringu gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#JanKomornicki">Proszę teraz, aby zastępca pana Walewskiego ustosunkował się do uwag o dublowaniu działań Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska. Dotyczy to na przykład ciągłego badania zasolenia Wisły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AdamMierzwiński">Poza tematem wymienionym przez pana przewodniczącego, trzy inne tematy są realizowane ze środków regionalnych zarządów gospodarki wodnej. Mają one pewien związek z naszą działalnością i są robione za naszą wiedzą. Chodzi o monitoring mokrej depozycji na obszarze RZGW Wrocław. My nie prowadzimy jeszcze takich działań i obserwujemy doświadczenia RZWG Wrocław. Od przyszłego roku chcemy uruchomić sieć krajową monitoringu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AdamMierzwiński">Drugi temat to regionalny monitoring wód podziemnych, prowadzony przez RZWG Katowice. Nie finansujemy tego, ale wiemy o takich działaniach. Jest to uszczegółowiona sieć pomiarowa, której początki sięgają czasów, kiedy był realizowany program za środki zagraniczne.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#AdamMierzwiński">Trzeci temat to optymalizacja sieci pomiarowo-obserwacyjnej w zlewni Warty. Program ten dotyczy pomiarów hydrologicznych. Regionalne zarządy gospodarki wodnej otrzymują z wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska dane o jakości wód dla opracowania ocen stanu wód na obszarze danego zarządu.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#AdamMierzwiński">Informatyzacja działań RZWG jest prowadzona pod kątem systemu informatycznego gospodarki wodnej, który jest zasygnalizowany w ustawie Prawo wodne. Zdajemy sobie sprawę, że obecny system informatyczny monitorowania wód w granicach województw jest ułomny. Dlatego we współdziałaniu z właściwymi zarządami gospodarki wodnej, przystąpiliśmy do opracowania programu monitoringu w poszczególnych zlewniach rzek. Na razie jest to obszar „Zielonych płuc Polski”, zlewnia rzeki Wieprz oraz duży program monitorowania zlewni Odry, tzw. system regionalny „Zachód”.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#AdamMierzwiński">Wszystkie opracowywane przez nas materiały są uzgadniane z regionalnymi zarządami gospodarki wodnej. Nie oznacza to, że brakuje różnych inicjatyw z zakresu monitoringu. Tak się bowiem złożyło, że w ostatnich latach monitoring stał się bardziej modny. Większość inicjatyw jest wychwytywana i kierowana na racjonalne tory, zgodne z programem państwowego monitoringu środowiska.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#AdamMierzwiński">Wśród niebezpiecznych inicjatyw, nie związanych z RZGW, była niemiecka inicjatywa monitoringu Odry. Naprawdę chodziło o uzyskanie danych o zakładach przemysłowych, funkcjonujących w zlewni rzeki Odry. Akurat ta inicjatywa wyszła od Państwowej Agencji Atomistyki, ale na szczęście w porę dostrzeżono faktyczny cel przyświecający stronie niemieckiej.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#AdamMierzwiński">Drugi pomysł to monitorowanie zlewni Wisły, wyszedł on od Szwedów. Chcieli oni przeprowadzić monitoring pod kątem ochrony zasobów przyrody żywej. Pomysł został skierowany na właściwe tory.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#AdamMierzwiński">Generalnie staramy się nie wydawać pieniędzy na monitoring w za dużych ilościach. W sprawozdaniu wymieniane są cztery tematy, o których mówiłem na początku. Tylko w jednym przypadku temat dubluje się z zarządem gospodarki wodnej - są to pomiary zasolenia Wisły na stopniu wodnym „Kościuszko” w Krakowie. Pomiary normalne wykonywane są raz na dwa tygodnie ze środków Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska i ze środków Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Kraków. Są to porównawcze badania automatyczne zasolenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejWalewski">Podsumowując dyskusję na temat RZWG, mogę stwierdzić, że oczywiście spełnimy postulat pani poseł M. Zajączkowskiej i ministerstwo przedstawi odrębne stanowisko w sprawie regionalnych zarządów gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejWalewski">Należy stwierdzić, że skoro służba do realizacji zadań ustawowych została powołana z wieloletnim wyprzedzeniem w stosunku do regulacji ustawowej. Powstaje pytanie: co bardziej się opłaca - podtrzymywanie struktury do wejścia w życie ustawy Prawo wodne, czy też likwidacja struktury dzisiaj i powoływanie jej na nowo w momencie wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejWalewski">Należy się zastanowić, co jest bardziej uzasadnione. Odpowiednią analizę państwu przedłożymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JanKomornicki">Będziemy za to wdzięczni. Z jednej strony wiemy o planach likwidacji istniejących i dobrze funkcjonujących jednostek, na przykład PIOŚ, z drugiej strony mamy godzić się na istnienie jednostek, które nie mają umocowania w ustawie. Dlaczego RWGW nie stały się jednostkami podporządkowanymi istniejącym instytucjom, opartych na przepisach ustawy?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JanKomornicki">Stanowisko resortu będzie nam potrzebne przy omawianiu budżetu, ale też przy dyskusji nad prawem wodnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejWalewski">Spróbujmy teraz odpowiedzieć na blok pytań dotyczących edukacji, wydawania środków, celowości działań i naszych zamierzeń w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MichałNurzyński">Na wstępie spróbuję nakreślić państwu tło w jaki działał do niedawna zespół edukacji ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#MichałNurzyński">Zespół został powołany w 1994 r. decyzją ministra resortu ochrony środowiska na skutek zmian regulaminowych. Zespół wypracował pewien program edukacji ekologicznej, które zatwierdziło kolegium resortu. Zaprezentowaliśmy go państwu na posiedzeniu Komisji w czerwcu ubiegłego roku. Treść programu jest państwu doskonale znana. Podjęto działania, zgodne z państwa sugestiami, zmierzające do zebrania opinii innych resortów na temat programu i ostatecznie wkrótce przedstawimy państwu kształt programu z uwzględnieniem wszystkich uwag i sugestii.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#MichałNurzyński">Trwało to faktycznie długo, ale ustalenia międzyresortowe musiały się odbyć. Jednocześnie 19 kwietnia br. ministrowie: ochrony środowiska oraz edukacji narodowej podpisali porozumienie w sprawie edukacji ekologicznej. Program zaprezentujemy państwu w październiku lub listopadzie br.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#MichałNurzyński">Od ubiegłego roku funkcjonuje ustawa o Prawie autorskim. Przez to każda umowa resortu z podmiotami musi być konstruowana indywidualnie. Nie można powielać modelu. Każda nowa umowa wymagała kontrasygnaty departamentu prawnego i księgowości ministerstwa. W związku z tym trwało to długo i przysporzyło nam wielu kłopotów.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#MichałNurzyński">Przyznam, że ze zdziwieniem wysłuchałem uwag pani poseł M. Zajączkowskiej na temat produkcji filmowej. Podstawą produkcji filmowej resortu jest gwarancja podmiotu realizującego produkcję, iż filmy zostaną wyemitowane w telewizji. Cała kampania informacyjna Europejskiego Roku Ochrony Przyrody, którą przygotował resort Ochrony Środowiska, znalazła się na antenie obu programów Telewizji Polskiej i to w znakomitych pasmach antenowych. Dlatego nie do końca rozumiem zarzuty dotyczące naszej produkcji telewizyjnej.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#MichałNurzyński">Niestety, nie mogę się zgodzić z uwagami do kalendarza imprez ekologicznych. To kalendarium jest pierwszym polskim wydawnictwem i z pewnością początkowo może być ułomne. Dochodzą do nas głosy, że takie wydawnictwo jest bardzo potrzebne na rynku. Uzupełnienie do kalendarium jest już w drukarni, a przygotowujemy teraz suplement do wydania.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#MichałNurzyński">Pośrednio odpowiedziałem na pytania zadane przez pana posła Pieniądza o nierytmiczności działań finansowych w zespole edukacji ekologicznej. Złożyło się na to wiele czynników - Prawo autorskie, nowość w konstruowaniu umów, mały skład zespołu w pierwszej fazie działalności itp.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#MichałNurzyński">Pragnę przypomnieć, że każdy projekt realizowany ze środków ministerstwa, wymagał konkretnego stanowiska departamentów merytorycznych. Wszystkie departamenty opiniowały projekty wydatkowania środków, ich zakres i celowość.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#MichałNurzyński">Zgadzam się z krytycznym tonem uwag, dotyczących edukacji ekologicznej, ale pierwszy krok został już zrobiony. Od 1995 r. środki na ten cel wydatkowane są rytmicznie i na dziś, czyli na koniec lipca, zaangażowanie środków wynosi około 60%.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#MichałNurzyński">Przyznajemy się, że w 1994 r. środki na edukację były wydatkowane nierytmicznie. Prosimy o usprawiedliwienie tego faktu zmianami, jakie zaszły w sposobie kierowania tym tematem. Zmiany te zaszły w połowie roku i skutkiem tego jest wydatkowanie większości środków pod koniec roku. W poprzednim systemie zarządzania edukacją, znaczna część środków wydawana była na dofinansowywanie działań zewnętrznych. Obecnie wychodzimy z własnymi inicjatywami.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#MichałNurzyński">Zarówno w wypowiedzi pana Nurzyńskiego, jak i w mojej, podkreślaliśmy, że nie jesteśmy w pełni zadowoleni z naszych działań, jednak dopiero raczkujemy w edukacji ekologicznej. Na początku zdarzają się błędy. Myślę, że tylko same krytyki nie przyczynią się do działania. Czasami chciałoby się usłyszeć dobre słowo. Prosimy, aby zaczekać z ostateczną opinią do końca roku. Będziemy mieli czas na pokazanie, jakie wnioski wyciągnęliśmy z ubiegłorocznych błędów.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#MichałNurzyński">Nasze działania są wspierane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. Powstał tam także zespół do edukacji ekologicznej i wyodrębniono środki na ten cel. Nasze działania są powiązane i konsultowane. Powoli więc tworzymy kompleksowy program działań w edukacji ekologicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MariaZajączkowska">Wypowiedź pana ministra napawa nas nadzieją. Jednak należy zauważyć, że upowszechnienie nie odbywa się tylko po przez telewizję. Film można wykorzystać na różne sposoby. W „Polityce ekologicznej państwa”, przyjętej przez Sejm, w punkcie 82 zapisano: „Celem edukacji ekologicznej będzie systematyzowanie i wzbogacanie wiedzy”. W sprawozdaniu nie zapisano, jaki jest cel edukacji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MariaZajączkowska">Nie należy mówić, że nie orientuję się w sytuacji wykorzystywania filmów w telewizji. Film wyświetla się raz i odkłada się go na półkę. A dlaczego tego materiału nie promuje się w szkołach? Gdzie jest upowszechnianie? Warto zauważyć, że kalendarze i foldery, wydawane w nakładzie 5 tys. sztuk, trafiają zazwyczaj do tej samej grupy osób.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MariaZajączkowska">Bardzo trudno było mi zdobyć materiały dotyczące lokalizacji i zasad gospodarowania odpadami. Były skrzętnie strzeżone. Wydaje mi się, że powinni być one ogólnie dostępne w księgarniach.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#MariaZajączkowska">Nie mówię o teorii, bo interesuję się wszystkim, co jest związane z ekologią. Jednak nie ogarnę tego wszystkiego. Przykro mi, że muszę czekać jeszcze rok, aby otrzymać informacje, o które prosiliśmy w zeszłym roku. Pan mówi, iż dostaniemy program edukacyjny w październiku, a prosiliśmy o niego w czerwcu ubiegłego roku. Tempo działania jest zbyt wolne.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym znać cele, na które wydawane są pieniądze. Dotyczy to także gospodarki wodnej. Dopiero wtedy będziemy rozmawiać o pieniądzach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JanKomornicki">Proponuję, aby nasz zespół ds. edukacji przyjrzał się temu dokładniej. Przyjmujemy argumenty panów, iż opóźnienia wynikają z wdrażania nowego programu działań. Trudno jednak zapomnieć, że - do chwili zmiany regulaminu resortu - podejmowano jakieś prace w dziedzinie edukacji. Odbywało się to w departamencie nauki i programowania.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#JanKomornicki">Uwagi Najwyższej Izby Kontroli na str. 16 i 17 są na tyle krytyczne, iż myślę, że w opinii Komisji zdanie krytyczne na ten temat musi się znaleźć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanPieniądz">Wspomnieli panowie o porozumieniu podpisanym przez ministra ochrony środowiska i ministra edukacji narodowej. Proszę nam powiedzieć, czy dotyczy ono także szkolnictwa zawodowego - średniego i wyższego - skąd absolwenci idą do pracy w dziedzinach często stykających się ze środowiskiem naturalnym. Czy tam jest prowadzona edukacja ekologiczna? Przecież takie porozumienia powinny być też podpisane z Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz z Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanPieniądz">Jeszcze wrócę do sprawy zapobiegania powodziom. Czy wobec braków i niedomagań podejmowana jest próba opracowania reform dotychczasowego systemu komitetów przeciwpowodziowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MichałNurzyński">Odpowiem na pierwsze pytanie. Pracujemy obecnie nad strategią edukacji ekologicznej. W skład zespołu przygotowującego dokument programowy wchodzą przedstawiciele poszczególnych resortów. Jednak oprócz tego będą wkrótce podpisywane porozumienia z resortami rolnictwa, zdrowia i obrony narodowej. Z naszej strony składamy taką deklarację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKomornicki">Prosiłbym teraz pana prezesa Kędzierskiego o odpowiedź na moje pytanie, dotyczące Czorsztyna i kwoty 100 mld zł, o których mówiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JerzyKędzierski">Zgodnie z państwa sugestią, przyjęliśmy w ubiegłorocznym budżecie sumę 100 mld zł dla Okręgowej Dyrekcji Gospodarki Wodnej w Krakowie. Środki te przeznaczone są na oczyszczalnie ścieków wokół zalewu Czorsztyn-Nidzica. Podczas kompletowania dokumentów okazało się, że w 1994 r. można wydać tylko 90 mld zł i w tej wysokości pozycja została zatwierdzona przez naszą radę nadzorczą. Z tej kwoty rozliczamy się na podstawie przedstawionych faktur i z nich wynikało, iż w ub. roku wydano z tego tylko 34 mld zł. Suma 56 mld zł pozostała w kasie przygotowana do wydania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejWalewski">Próbuję ustosunkować się do pytania pana posła Pieniądza, dotyczącego ewentualnej rekonstrukcji służb przeciwpowodziowych. Nie mamy takich projektów i nie chcemy rekonstruować tych służb, zwłaszcza na wzór systemu pożarniczo-gaśniczego. Oba rodzaje służb mają inną specyfikę i częstotliwość wykorzystania. Spotykamy się z zarzutami, że służby przeciw pożarowe wykorzystywane są zbyt rzadko. Prawdopodobnie nie znalazłby akceptacji pomysł utrzymania w stałym pogotowiu służb, które byłyby aktywne raz na kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejWalewski">Organizacja i finansowanie, to dwie różne sprawy. Akcje przeciwpowodziowe finansowane są przez wojewódzkie fundusze, ale także przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejWalewski">W obecnych strukturach służby przeciwpożarowej dużo ma do powiedzenia obrona cywilna. Nie chodzi więc o zmianę organizacji służb, ponieważ są one zorganizowane na miarę potrzeb. Inną sprawą są środki finansowe przeznaczone na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejWalewski">Na pytania pana posła Zegara postaram się odpowiedzieć jak wiceminister posłowi, a nie jak wiceprzewodniczący przewodniczącemu rady nadzorczej Funduszu. Prawda jest panu znana, ale zapewne chce pan ją usłyszeć z ust przedstawiciela rządu. Zadania statutowe ministra ochrony środowiska powinny być realizowane w całości ze środków budżetowych, ale tak nie jest. Mamy za mało środków statutowych. Minister posiłkuje się więc w dużym stopniu środkami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Są to dotacje na konkretne cele, np. na państwowy monitoring środowiska. Patrząc na to analitycznie, można formułować twierdzenie - gdyby minister musiał korzystać tylko ze środków budżetowych, realizując zadania statutowe, to inaczej planowałby te zadania. Być może ograniczyłby liczbę zadań, aby pozostałe były wykonane w pełni.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#AndrzejWalewski">Obecnie minister otwiera pewną liczbę zadań statutowych i liczy na dofinansowanie ich przez Fundusz.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#AndrzejWalewski">Padło też pytanie o stopień wykorzystania ekspertyz. Teraz panuje o wiele większa dyscyplina wykorzystywania zlecanych na zewnątrz ekspertyz. W setkach ekspertyz znajdzie się kilka, które były chybione. Środki na ten cel są wykorzystane racjonalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JanKomornicki">Pytaliśmy jeszcze o wykonanie zadań merytorycznych na tle wykonania planu wydatków w 99,9%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejWalewski">Mówiliśmy, iż takie wykonanie wydatków jest równoznaczne z wykonaniem przez ministra 99,9% zadań statutowych, biorąc pod uwagę wysokość środków. Gdyby nie dofinansowanie Funduszów Ochrony Środowiska, nie wykonalibyśmy zadań w takim zakresie, jak to miało miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZygmuntPozwałka">Zgodnie z umową pożyczkową, zawartą między ministrem finansów a Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, Lasy Państwowe miały zalesić w ubiegłym roku 10 tys. ha gruntów porolnych i nieużytków.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#ZygmuntPozwałka">W ramach tej pożyczki, Lasy Państwowe zalesiły w 1994 r. powierzchnię 9758 ha, co stanowi około 98% planu. Pozostałe 2% nie zostało zalesione, ponieważ zalesienia przeprowadza się tylko przez 2 miesiące w roku, w marcu i kwietniu. Pierwsza transza środków na ten cel dotarła do nas 15 czerwca ub. r., reszta środków - w październiku. Robiliśmy wszystko, aby to zadanie wykonać. Angażowaliśmy własne środki, korzystaliśmy z kredytów bankowych.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#ZygmuntPozwałka">Pani poseł Zajączkowska pytała, dlaczego wydaliśmy 1 mld zł na zakup 25 ha gruntów. Tyle lasów i punktów do zalesienia kupiły w zeszłym roku Lasy Państwowe. Tereny te położone są w enklawach i półenklawach leśnych. Zrobiliśmy to, chcąc zlikwidować uciążliwą szachownicę własnościową. Wydano około 1 mld zł, co daje około 40 mln zł za 1 ha. Pyta pani, dlaczego tak drogo. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że w ub. roku Lasy Państwowe sprzedały około 88 ha gruntów zbędnych dla racjonalnej gospodarki leśnej i uzyskały za to kwotę około 4 mld zł, co daje prawie 50 mln zł za 1 ha. Średnia cena rynkowa 1 ha lasów kształtuje się w granicach 30–200 mln zł. Kupiliśmy więc te grunty po dość niskiej cenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MariaZajączkowska">Pytałam raczej, czy to były grunty pod zalesienie, czy też enklawy zalesione. Jeżeli to drugie - cena była rozsądna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejMatusik">W roku ubiegłym kupowane były grunty z drzewostanem, a więc lasy. Cena 40 mln zł za 1 ha, to stosunkowo niedużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanWróbel">W sprawozdaniu umyślnie zawarliśmy informację o przerzucie środków przez wojewodów z działu 45 na inne oraz o niemożności uzyskania danych od wojewodów z wykonania budżetów.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JanWróbel">W ostatnich dniach roku wojewodowie występowali o zgodę na dokonanie przerzutów do ministra finansów. Nas proszono o opinię. Mieliśmy do wyboru: albo wojewoda nie wydatkowałaby tych środków w ogóle, albo wydałby na inne cele, np. na naprawę dróg. Warto zauważyć, że środki, którymi dysponują wojewodowie, są minimalne. Nowa ustawa o planowaniu przestrzeni nakłada jeszcze obowiązek finansowania w 50% planów zagospodarowania przestrzennego. Przedtem ustawa o ochronie przyrody nakładała na nich obowiązek finansowania planów ochrony. To musiało kosztować.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JanWróbel">Zapisaliśmy te fakty w sprawozdaniu licząc na uzyskanie takiej reakcji Komisji, jaką uzyskaliśmy. Daje nam ona podstawy do większego egzekwowania od wojewodów rzetelnego wykonywania obowiązków w zakresie ochrony przyrody.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JanWróbel">Z drugiej strony uprawnienia ministra w stosunku do wojewodów są prawie żadne. Chcąc uzyskać od wojewody dane o usytuowaniu służb ochrony przyrody, musi on korzystać z pośrednictwa szefa Urzędu Rady Ministrów. Ustawa budżetowa nie przewiduje składania przez wojewodów sprawozdania z wykonania budżetu w odpowiedniej części do resortu ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#JanWróbel">Informacje uzyskujemy drogą półlegalną. Rozmawialiśmy o tym z dyrektorami wydziałów ochrony środowiska i wojewódzkimi konserwatorami przyrody, jak też z dyrektorami parków krajobrazowych. Mówiliśmy, że w planowaniu budżetów trzeba wydzielić kwotę na ochronę przyrody w łącznym dziale 45 - leśnictwo. Połączenie środków na oba cele w jednym dziale powodowało, że konserwatorzy przyrody często do Końca roku nie wiedzieli, jaką kwotą dysponują.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#JanWróbel">Podczas kontroli ministerialnej w urzędach wojewódzkich stawialiśmy dodatkowe zadanie - ocenę prawidłowości planowania kosztów na ochronę przyrody, ich wykorzystania i powiadamianie ministerstwa o wysokości tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanKomornicki">Najwyższa Izby Kontroli i ministerstwo nie pokazują w swoich materiałach mechanizmu działania. Wojewoda może przenieść środki z działu do działu za zgodą ministra finansów, ale także merytorycznego ministra. Krytykujemy tu działalność niektórych wojewodów, ale przecież ich prośby były opiniowane przez ministerstwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MariaZajączkowska">Chyba zgodzi się ze mną resort, iż akceptacja przenoszenia środków pod koniec roku pociągnie za sobą więcej takich wniosków. Wreszcie taki mechanizm stanie się codziennością. Jakie wnioski pan z tego faktu wysnuł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JanPieniądz">Układ opiniowania wniosków wojewodów jest obowiązujący, podobnie jak sprawozdawczość GUS. Istnieją przecież możliwości egzekwowania prawa.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JanPieniądz">Pan minister nie do końca zrozumiał moją wypowiedź o komitetach przeciwpowodziowych. W układzie organizacyjnym i funkcyjnym te same zasoby ludzkie i środki finansowe można wykorzystać do celów szkoleniowych. Często te same osoby są pod różnymi dowództwami i cztery ręce decydują podczas wykorzystania tych ludzi w jednej akcji. Przy obecnych nakładach efekty byłyby wówczas lepsze. Nie chciałem, aby w terenie pracowali stójkowi. Miejmy nadzieję, że te służby będą potrzebne jak najrzadziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WładysławTomaszewski">Mam kilka uwag związanych z niewykorzystaniem środków na zagospodarowanie gruntów porolnych. Obawiam się, że nie ma konkretnego programu zalesiania i wszystko obywa się na zasadzie przypadkowości. Prawdopodobnie w najbliższym czasie przybędzie gruntów porolnych, a to dlatego, że rolnicy rezygnują z uprawy roli, ziemia leży odłogiem, porasta chwastem.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WładysławTomaszewski">Czy mogą państwo przedstawić kompleksowy model zagospodarowywania gruntów słabych dla rolnictwa, czy też odbywa się to doraźnie, bez planu? Sugerowałbym stworzenie takiego modelu, jeśli go nie ma, jako stałego planowania poprawy lesistości kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JanWróbel">Pragnę odpowiedzieć na pytanie pana przewodniczącego. Jest dokładnie tak, jak pan to przedstawił. Gdyby wojewodowie zgłosili się z takimi wnioskami w połowie roku, odrzucilibyśmy je bezwzględnie. Jednak na koniec roku nie było szans wydania tych środków na ochronę przyrody. Rozmawialiśmy z zainteresowanymi i widzieliśmy, że nie ma innego wyjścia.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JanWróbel">Zgłosiliśmy problem szefowi URM z prośbą o interwencję w województwach. Takie zdarzenia nie powinny się już powtórzyć.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JanWróbel">Celna była uwaga pana posła Pieniądza, dotycząca działalności GUS. Dwa dni temu spotkaliśmy się z odpowiednim zespołem GUS w celu omówienia obecnego zakresu informacji podawanej przez GUS, dotyczącej ochrony przyrody. Omówiliśmy dalszy tok postępowania, które doprowadzi do zebrania wszystkich informacji w zakresie ustawowych możliwości GUS. Niestety, dane z GUS otrzymujemy już w następnym roku.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#JanWróbel">Ogólnie istnieje konieczność większego wpływu ministrów na wojewodów, gdyż ustawa o terenowych organach administracji rządowej tego nie uwzględnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#EdwardLenart">Spróbuję odpowiedzieć na pytanie pana posła Tomaszewskiego. Problem stworzenia kompleksowego programu zalesienia kraju jest w centrum zainteresowania ministerstwa od dawna. Na posiedzeniu Rady Ministrów 23–24 czerwca przyjęto opracowany w naszym resorcie, wspólnie z zainteresowanymi instytucjami, „Krajowy program zwiększania lesistości”. Przewiduje on, iż do 2020 r. zostanie zalesionych około 700 tys. ha, a lesistość wzrośnie do 30%. Program ten jest odpowiedzią na postulaty Komisji i innych gremiów zajmujących się ochroną środowiska.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#EdwardLenart">Myślę, że „Krajowy program zwiększania lesistości” trafi do państwa Komisji jeszcze w lipcu br. Obecnie minister ochrony środowiska zwróci się do premiera Kołodki, jako sekretarza KERM, aby zobowiązał ministrów, na których ciążą obowiązki przewidziane w programie zwiększania lesistości kraju, do podjęcia tych zadań. O szczegółach nie będę teraz mówić ze względu na brak czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WładysławTomaszewski">Są to wizje, o których już słyszeliśmy. Jednak chcę wiedzieć, czy jest przygotowane instrumentarium do wdrożenia tego programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#EdwardLenart">Program realizacyjny właśnie przygotowujemy. Materiałem wyjściowym, lokalizującym te obszary w województwach, były informacje zbierane z poszczególnych gmin. Zgodnie z tym opracowano odpowiednią metodykę określania kolejności wchodzenia optymalnego układu przestrzennego rolno-leśnego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanKomornicki">W trakcie wymiany poglądów i opinii nie było uwag, które rozmijałyby się z oceną Najwyższej Izby Kontroli. Pomijam sprawy edukacji ekologicznej i obowiązki wojewodów w dziale 45, zaś kwestię RZGW traktuję jako oddzielną sprawę, nie związaną z budżetem.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JanKomornicki">Generalnie nie wnosimy zastrzeżeń do sprawozdania. Jednak proponuję, aby w opinii Komisji pojawiły się ogólne uwagi do wymienionych dwóch kwestii - edukacji i ochrony przyrody. (Ogłoszono 45 minut przerwy).</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JanKomornicki">Przygotowaliśmy już ogólny zarys naszej opinii. Przyjmujemy sprawozdanie ministerstwa z pewnymi uwagami, bardzo ogólnymi, stwierdzającymi konieczność poprawienia sposobu realizowania zadań z zakresu edukacji ekologicznej, a także nieprawidłowości w postępowaniu wojewodów. Czy mają państwo jakieś uwagi do opinii? Nie widzę. Rozumiem, że sprawę resortu zamknęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#JanKomornicki">Przechodzimy do sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 1994 rok w części dotyczącej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyKędzierski">Ubiegły rok był dla Narodowego Funduszu rokiem dużych zmian. Przede wszystkim był to pierwszy pełny rok działalności funduszy wojewódzkich. W 1994 r. pracowaliśmy już pod nową ustawą o ochronie środowiska. W ub. roku wprowadzono też nowe prawo geologiczne.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JerzyKędzierski">Rozpocznę od planowania przychodów. W 1993 r. około. 30% przychodów było dochodami zaległymi. Stało się tak, gdyż wojewodowie realizowali opłaty za drugą połowę roku dopiero na początku następnego roku. W 1994 r. ta sytuacja nie powtórzyła się, ponieważ wojewodowie w zasadzie realizowali wpłaty zgodnie z ustawą. W związku z tym przy planowaniu odjęliśmy 30% dotyczące wykonania dochodów z ub. roku. W ten sposób powstała nowa baza, na podstawie której stworzyliśmy plan przychodów w roku 1994. Okazało się, że plan przychodów został niedoszacowany.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#JerzyKędzierski">Nastąpiło zmniejszenie zaległości wojewodów na koniec roku 1994. W roku 1993 ta zaległość wynosiła na koniec roku 16%, zaś na koniec roku 1994 liczba ta spadła do poziomu 11%.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#JerzyKędzierski">Poprawił się również stopień spłacania rat pożyczek oraz odsetek. O ile zaległości z zakresu odsetek na koniec 1993 r. wynosiły 13 mln nowych złotych, o tyle na koniec roku 1994 odsetki spadły do 3,7 mln nowych złotych. Spowodowało to zwiększenie wpływów w pozycji „odsetki o pożyczek”.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#JerzyKędzierski">Najciekawsza sytuacja nastąpiła w geologii i górnictwie. Odważnie zaplanowaliśmy wzrost płac w 1994 r. aż o 70% w stosunku do roku 1993. Analizę przeprowadzaliśmy wspólnie z ministerstwem. Wzrost płac zaskoczył nas, ponieważ osiągnął poziom 131%.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#JerzyKędzierski">W 1993 r. odbyła się kontrola NIK pod hasłem: Prawidłowości wydatkowania środków, prawidłowe przygotowanie inwestycji i zawieranie umów. Zostaliśmy bardzo ostro zdyscyplinowani. Chodziło o podpisywanie umów tylko właściwie przygotowanych, posiadających odpowiednie zatwierdzenia itp. Staraliśmy się realizować zalecenia NIK. Często umowa nie była podpisywana, dopóki nie zostały spełnione wszystkie warunki formalne, mimo iż środki na ten cel były dawno przyznane.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#JerzyKędzierski">W tym samym czasie weszły na rynek pożyczek ekologiczne fundusze wojewódzkie. W 1993 r. fundusze te udzielały głównie dotacji - było to 157 mln zł i 10 mln pożyczek. W 1994 r. fundusze wojewódzkie udzieliły pożyczek na łączną sumę 221 mln zł. Jest to wzrost 21-krotny. Były to pożyczki ekologiczne, udzielane wspólnie przez Narodowy Fundusz i fundusze wojewódzkie. Łączne pożyczki w 1994 r. opiewały na sumę 568 mln zł. Jest to dwukrotny wzrost wypłat w stosunku do roku 1993.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#JerzyKędzierski">Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie odmówił w ub. roku finansowania żadnej, uzasadnionej pod względem ekologicznym, dużej pożyczki na ochronę środowiska.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#JerzyKędzierski">W ub. roku Fundusz podjął jeszcze jedną inicjatywę. Wśród priorytetów znalazło się dofinansowanie, w formie pożyczki lub dotacji, wszystkich inwestycji w zakresie gospodarki wodnej i ochrony ścieków, które wymagają niewielu środków na dokończenie. Chodziło o zakończenie inwestycji, na które brakuje już niewiele pieniędzy. W ten sposób, za pomocą małych środków, uzyskaliśmy duży efekt ekologiczny. Podpisaliśmy wiele umów na zakończenie budowy oczyszczalni ścieków, znajdujących się w ważnych rejonach ekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#JerzyKędzierski">Dotyczy to także oczyszczalni ścieków wokół zalewu Czorsztyn-Nidzica. Niezależnie od 100 mld starych złotych, Fundusz finansował bezpośrednio budowę większości oczyszczalni ścieków wokół tego zalewu.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#JerzyKędzierski">W części dotyczącej realizacji inwestycji plan Narodowego Funduszu nie został w pełni wykonany. Mam przed sobą dokładne wyliczenia według poszczególnych dziedzin.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#JerzyKędzierski">W dziedzinie ochrony atmosfery wykonaliśmy plan na łączną sumę 300 mld starych złotych. Na całą sumę mieliśmy pokrycie w umowach i jednocześnie dysponowaliśmy zobowiązaniami dotyczącymi 1994 r. Nie przedstawiono do rozliczenia faktur na sumę 317 mld starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#JerzyKędzierski">W zakresie ochrony wód wykonaliśmy zadania planowe.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#JerzyKędzierski">W zakresie ochrony ziemi zabrakło nam 55 mld starych złotych. Nie zrealizowane faktury, według umów, wyniosły 78 mld zł. Zobowiązania przewyższały tutaj również wartości planowe. Do końca grudnia 1994 r. nie wpłynęły do nas faktury na prace z tego zakresu.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#JerzyKędzierski">W dziedzinie ochrony przyrody plan zakładał dotacje na poziomie 300 mld starych złotych, z czego wykonano prace za 283 mld zł. Nie wpłynęły do nas faktury na kwotę 17 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#JerzyKędzierski">Planowano tutaj pożyczkę na sumę 130 mld zł na rzecz dyrekcji Lasów Państwowych, która nie została zrealizowana ze względów formalnych. Kwota ta przeszła na bieżący rok i została zrealizowana w tym roku.</u>
          <u xml:id="u-58.16" who="#JerzyKędzierski">W zakresie monitoringu zadania zostały wykonane.</u>
          <u xml:id="u-58.17" who="#JerzyKędzierski">W dziedzinie edukacji ekologicznej pojawiły się, podobnie jak w przypadku ministerstwa, pewne trudności.</u>
          <u xml:id="u-58.18" who="#JerzyKędzierski">Analiza wykonania zadań w tym zakresie za I półrocze 1994 r. spowodowała zmianę mechanizmu podpisywania umów i kwalifikowania zadań do finansowania. W drugiej połowie roku zadania z zakresu edukacji ekologicznej były już realizowane prawidłowo. Na planowane 70 mld starych złotych zawarte umowy na poziomie 49 mld starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-58.19" who="#JerzyKędzierski">W 1994 r. w Narodowym Funduszu nastąpiła zmiana organizacyjna - utworzono zespół edukacji ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-58.20" who="#JerzyKędzierski">Zadania na drugą połowę roku są już przygotowane do realizacji. Wystąpimy do naszej rady nadzorczej o podwyższenie planu o około 50%. Jeżeli rada wyrazi zgodę, zrealizujemy w tym roku więcej zadań.</u>
          <u xml:id="u-58.21" who="#JerzyKędzierski">W ubiegłym roku nie zrealizowaliśmy wypłat, na które były podpisane umowy, na ogólną wartość 78 mld zł. Do wykonania planu zabrakło nam kwoty 75 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-58.22" who="#JerzyKędzierski">W ubiegłym roku mieliśmy zrealizować duże zadanie - finansowanie budowy elektrowni „Turów”. Jednak ze względu na brak zamknięcia finansowego tego zagadnienia, zadanie zostało uruchomione dopiero w 1995 r. Nie podpisywaliśmy umowy, a więc nie wchodzi to do rozliczeń, o których mówię.</u>
          <u xml:id="u-58.23" who="#JerzyKędzierski">2 września 1994 r. weszła w życie ustawa, która zmieniła zasady wypłat na geologię i górnictwo. Obecnie z Funduszu mogą być tylko realizowane dotacje. W ostatnim kwartale 1994 r. nastąpił wzrost zaangażowania Narodowego Funduszu w zadania geologiczne i górnicze. Planowaliśmy olbrzymi wzrost wydatków z tego tytułu w 1994 r. - ze 135 mld w 1993 r. do kwoty 660 mld w 1994 r. Nie udało się tego wykonać. Zamiast 5-krotnego wzrostu zanotowaliśmy 3,5-krotny wzrost. W ten sposób wykonaliśmy plan w zakresie geologii górnictwa w zaledwie w 66%.</u>
          <u xml:id="u-58.24" who="#JerzyKędzierski">W ub. roku nastąpiła zmiana procedury podpisywania umów. Wspólnie z ministerstwem opracowaliśmy system kwalifikacji i zawierania umów. Daje on większe możliwości realizacyjne w 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-58.25" who="#JerzyKędzierski">Teraz kilka słów o naszej działalności w zakresie tworzenia spółek i udziału w nich Narodowego Funduszu. W ub. roku główną część środków Fundusz zaangażował w Banku Ochrony Środowiska SA. Jesteśmy tam udziałowcem na poziomie 44,5%.</u>
          <u xml:id="u-58.26" who="#JerzyKędzierski">Niestety, w 1994 r. BOŚ odnotował straty. Wynikały one ze zmiany w podejściu zarządu banku do tzw. trudnych kredytów. W 1993 r., podczas oceny realizacji zadań banku za rok poprzedni, audytor miał zastrzeżenia do realizacji tzw. trudnych kredytów. W 1993 r. zmieniono także zarząd. Wszystkie pozycje, które można było zakwalifikować jako tzw. trudne kredyty, zostały ujawnione i stworzono na nie rezerwy. W związku z tym w 1993 r. nie było zysku do podziału.</u>
          <u xml:id="u-58.27" who="#JerzyKędzierski">W 1994 r. dywidenta dla akcjonariuszy Banku Ochrony Środowiska była ujemna. Obecnie bank notuje odpowiednie zyski i sytuacja wypłaty dywidendy nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-58.28" who="#JerzyKędzierski">Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przykłada dużą wagę do właściwego wykorzystania wolnych środków finansowych. Lokujemy je możliwie najkorzystniej, tzn. w bonach skarbowych w bankach.</u>
          <u xml:id="u-58.29" who="#JerzyKędzierski">W Banku Ochrony Środowiska sytuacja jest specyficzna, gdyż tam rozliczamy się globalnie. Bywają bowiem wysoko oprocentowane konta a vista, powyżej 20%, ale bywają również na krótkie okresy konta oprocentowane zerowo. Średnie oprocentowanie środków a vista Narodowego Funduszu jest wyższe niż średnie oprocentowanie w bezpiecznych bankach państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JanKomornicki">Proszę teraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie uwag do wykonania budżetu Narodowego Funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZbigniewDrzewicki">Zgodnie z planem finansowym Narodowego Funduszu przewidywane dochody w 1994 r. - kwoty podaję w starych złotych - wyniosły 4,2 bln zł, a wydatki - 1,99 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ZbigniewDrzewicki">W wyniku zmian planu finansowego, po ostatniej korekcie przyjętej uchwałą Rady Nadzorczej, wielkość dochodów określona została na poziomie 5.254 mld zł, a wydatków - w wysokości 6.940 mld zł. Różnica pomiędzy kwotą wydatków, określoną w ustawie budżetowej, a przyjętą ostatecznie przez Radę Nadzorczą NFOŚiGW wynika nie z uwzględnienia w ustawie budżetowej pożyczek jako wydatków. Kwota planowanych dochodów, zawarta w zestawieniu dostarczonym w trakcie kontroli NIK, obejmującym plan i wykonanie dochodów Narodowego Funduszu w 1994 r., jest większa od 700 mld zł, tj. o planowaną kwotę zwrotu rat pożyczek i wynosi prawie 6 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#ZbigniewDrzewicki">Wykonane dochody Narodowego Funduszu, zawarte w sprawozdaniu przekazanym do Ministerstwa Finansów w maju 1995 r. wyniosły 6.771 mld zł i stanowiły 161% wielkości ustalonej w ustawie budżetowej oraz prawie 130% przychodów określonych w skorygowanym planie finansowym.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#ZbigniewDrzewicki">Należy dodać, że z zestawienia planu i wykonania dochodów Narodowego Funduszu w 1994 r., sporządzonego w trakcie kontroli NIK, uwzględniającego także przychody z tytułu zwrotu rat pożyczek, wynika, że faktyczne wykonanie dochodów wyniosło 7.628 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#ZbigniewDrzewicki">Zdaniem NIK, posługiwanie się przez Narodowy Fundusz różnymi - zależnie od potrzeb - zasadami tworzenia planów finansowych oraz stosowanie różnych zestawień w sprawozdaniach z działalności, powoduje nieczytelność i nieprzejrzystość ekonomicznych efektów działalności Narodowego Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#ZbigniewDrzewicki">Z danych wynika znaczne przekroczenie uzyskanych dochodów w 1994 r. w stosunku do planowanych. W opinii NIK, było to efektem zachowawczego planowania przez Narodowy Fundusz, nie uwzględniającego we właściwym zakresie dynamiki wzrostu dochodów, wynikającego ze zmian stawek opłat ekologicznych, wzrostu cen kopalin oraz zysków z operacji finansowych.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#ZbigniewDrzewicki">Najwyższy udział w przychodach Narodowego Funduszu stanowiły wpłaty, dokonywane przez wojewodów i wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska. W 1994 r. wyniosły one 4.336 mld zł i były wyższe o 1.336 mld zł od określonych w ustawie budżetowej oraz o 836 mld zł od ujętych w skorygowanym planie finansowym Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#ZbigniewDrzewicki">Na koniec 1994 r. zaległości wojewodów wobec Narodowego Funduszu w zakresie opłat i kar wyniosły łącznie 754,5 mld zł, z czego 115 mld zł stanowiły zaległości 5 wojewodów, jeszcze z 1993 r. Narodowy Fundusz nie posiadał rozeznania co do zaległości wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska we wpłacie środków z tytułu kar.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#ZbigniewDrzewicki">W skorygowanym planie wydatków Narodowego Funduszu najwyższy udział stanowiła pomoc finansowa na realizację zadań merytorycznych, określona kwotą ponad 6,5 bln zł. Na cele proekologiczne przeznaczono z tego 5.881 mld zł. oraz 660 mld zł na prace geologiczne i z zakresu górnictwa. Następnie wydatki na działalność na rynku kapitałowym wyniosły 278 mld zł oraz 119 mld zł na utrzymanie biura zarządu i rady nadzorczej. Ponadto, zgodnie z planem, na koniec 1994 r. przewidywano nie wydatkowane środki w wysokości 376 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#ZbigniewDrzewicki">Faktycznie poniesione wydatki w 1994 r. wynosiły 6.404 mld zł i stanowiły 92,3% wielkości planowanej. Na działalność merytoryczną wydatkowano z tego 5.490 mld zł, tj. około 84% kwoty planowanej. Na cele proekologiczne przeznaczono z tego 5.055.800 mln zł, tj. 86% oraz 433,5 mld zł, tj. 65,7%, na prace geologiczne i z zakresu górnictwa. Na działalność na rynku kapitałowym przeznaczono kwotę 400,6 mld zł tj. 144% środków planowanych na ten cel. Na utrzymanie biura zarządu i rady nadzorczej wydatkowano całą zaplanowaną kwotę. Ponadto na wydatki nie ujęte w planie finansowym Narodowy Fundusz wydał dodatkowo 383 mld zł, z tego nie oprocentowaną kwotę 300 mld zł, przekazaną na uruchomienie linii kredytowej w Banku Ochrony Środowiska SA oraz 83 mld zł wydano na zakup akcji BOŚ SA dla wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, udostępnionych im na zasadzie ratalnych spłat.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#ZbigniewDrzewicki">Bardzo niekorzystny, ponad 7-krotnie wyższy od zaplanowanego, był stan nie wykorzystanych środków, pozostałych na koniec 1994 r. Wyniosły one 2.685.950 mln zł, co stanowiło aż 29,5% środków dyspozycyjnych Narodowego Funduszu w 1994 r. Według danych uzyskanych w trakcie kontroli, wynosiły one 9.090 mld zł, w tym 1.462 mld zł stanowił stan środków na początku roku oraz 7,6 bln zł stan faktycznie uzyskanych przychodów w 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#ZbigniewDrzewicki">Jak wynika z ustaleń kontroli, na kwotę 2,7 bln zł pozostającą na koniec 1994 r. składały się środki w wysokości 1.019.710 mln zł umieszczone na lokatach terminowych, 1.510.600 mln zł wydatkowane na zakup bonów skarbowych oraz 155.640 mln zł znajdujące się na rachunkach bankowych a vista. Tak wysokie, rosnące corocznie, angażowanie środków Funduszu w działalność finansową pozostaje w sprzeczności z realizacją podstawowego celu, jakiemu mają one służyć, którym - zgodnie z ustawą o ochronie i kształtowaniu środowiska - jest wspomaganie przedsięwzięć w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#ZbigniewDrzewicki">Analiza struktur rozchodów Narodowego Funduszu w 1994 r. wykazała dalszą niekorzystną tendencję w wydatkowaniu środków przez Narodowy Fundusz. W ubiegłym roku dalszemu zmniejszeniu uległ udział wydatków na działalność merytoryczną w stosunku do środków dyspozycyjnych, który stanowił zaledwie 61% wobec stwierdzonego w 1993 r. bardzo niskiego już wskaźnika w tym zakresie, wynoszącego 67%. Natomiast w dalszym ciągu niekorzystną - z punktu widzenia zasadniczego celu, któremu służą środki Funduszu - rosnącą tendencję wykazywał w 1994 r. udział wydatków na rynku kapitałowym. Były to lokaty pieniężne, bony skarbowe, zakupy akcji i udziały w spółkach. Stosunek do środków dyspozycyjnych wyniósł aż 32,2% w porównaniu do 28,4% w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#ZbigniewDrzewicki">Dochody Narodowego Funduszu uzyskane z działalności finansowej w 1994 r., z tytułu odsetek od udzielonych pożyczek, stanowiły 772.390 mln zł, tj, 117% wielkości zawartej w skorygowanym planie finansowym, a należności w tym zakresie na koniec roku wynosiły 37.270 mln zł. Porównywalnym źródłem dochodów Narodowego Funduszu w 1994 r. stały się przychody z oprocentowania środków pieniężnych, który wyniosły łącznie 676.410 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#ZbigniewDrzewicki">Narodowy Fundusz wykazał w 1994 r. zysk netto w wysokości 214.730 mln zł. Na poziom zysku decydujący wpływ miały straty nadzwyczajne w wysokości 514.730 mln zł. Faktyczna kwota zysku jest większa o wymienioną powyżej sumę 676 mld zł przychodów z oprocentowania środków pieniężnych, których Narodowy Fundusz nie uwzględnił w rachunku wyników za 1994 r., księgując je bezpośrednio na Fundusz Statutowy.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#ZbigniewDrzewicki">Ustalenia kontroli NIK wskazują na finansowanie przez Fundusz w dalszym ciągu dużej liczby drobnych zadań o charakterze lokalnym. Z 725 umów zawartych w 1994 r. aż 45% nie przekroczyło 1 mld zł, a 34%–5 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#ZbigniewDrzewicki">Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej posiadał na koniec 1994 r. akcje i udziały w spółkach Prawa handlowego na ogólną wartość 707,6 mld zł, z tego 421 mld stanowiły akcje Banku Ochrony Środowiska SA. Z tytułu zaangażowania kapitałowego w spółki, Narodowy Fundusz nie uzyskał w ubiegłym roku żadnych dochodów.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#ZbigniewDrzewicki">Rok 1994 był pierwszym pełnym rokiem działalności wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej, posiadających osobowość prawną od czerwca 1993 r. Łączne przychody wojewódzkich funduszy w 1994 r. wyniosły 4.776.950 mln zł. Uwzględniając środki znajdujące się w posiadaniu tych funduszy na początku roku, ogólna kwota środków dyspozycyjnych przekroczyła 5 bln zł i wyniosła 5.246.800 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-60.18" who="#ZbigniewDrzewicki">Rozchody wojewódzkich funduszy w ubiegłym roku wyniosły prawie 4 bln zł, z czego na pomoc finansową na cele proekologiczne wydatkowano 97,2%.</u>
          <u xml:id="u-60.19" who="#ZbigniewDrzewicki">Wojewódzkie fundusze posiadały na koniec ubiegłego roku znaczne środki pieniężne, wynoszące 1.258.690 mln zł, co stanowiło 24% środków dyspozycyjnych. Sytuacja ta spowodowana została z jednej strony otrzymaniem najwyższych wpłat od wojewodów dopiero w grudniu, z drugiej zaś strony była ona efektem znacznego zaangażowania się wielu funduszy w działalność kapitałową. Z ogólnej kwoty, jaką dysponowały wojewódzkie fundusze na koniec 1994 r., aż 58% przypadało na lokaty terminowe, 11,6% obejmowało papiery wartościowe, a 30% stanowiły wolne środki pieniężne.</u>
          <u xml:id="u-60.20" who="#ZbigniewDrzewicki">Spośród największych wojewódzkich funduszy, wykazujących najwyższy wzrost środków na koniec roku - najmniejsze udziały wydatków w stosunku do posiadanych środków dyspozycyjnych stwierdzono w Wojewódzkich Funduszach Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: w Krakowie - 46%, w Katowicach aż 61% oraz w Jeleniej Górze - 65,1%. Natomiast ze środków pozostających na koniec roku, najwyższe ich zaangażowanie w formie lokat wystąpiło w funduszu w Jeleniej Górze - 98,3%, w Opolu - 84,4% oraz w Krakowie - 84,3%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JanKomornicki">Chciałbym zapytać pana prezesa Kędzierskiego, dlaczego w działalności kapitałowej wydano ponad 400 mld zł przy planowanych 278 mld zł?</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JanKomornicki">Czy nie istnieje sposób, aby uniknąć niedokładności w obliczaniu salda? Podobna sytuacja miała miejsce w ministerstwie. Nie są realizowane umowy, a właściwie nie przedkłada się faktur, co powoduje, że w kasie zostają pieniądze. Czy nie można temu zapobiec? Przecież zamraża się ogromne środki i nie wykorzystuje na inne cele. Nasza Komisja podkreślała już kilkakrotnie, że tolerujemy taką sytuację ostatni raz.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JanKomornicki">Proszę też pana prezesa o ustosunkowanie się do uwagi Najwyższej Izby Kontroli, iż Narodowy Fundusz posługuje się różnymi, zależnie od potrzeb, zasadami tworzenia planów finansowych oraz stosuje różne zestawienia w sprawozdaniach z działalności Funduszu, co powoduje nieczytelność ekonomicznych efektów w działalności Narodowego Funduszu. Czy jest na to usprawiedliwienie, czy stosujecie matactwa tylko dlatego że chcecie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MariaZajączkowska">Czy środki przeznaczone na edukację ekologiczną są wydatkowane przez Fundusz według jakiegoś planu? Procedury są dopracowane, jednak nie wiemy, czy cele edukacji ekologicznej są uzgadniane z ministerstwem?</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#MariaZajączkowska">Właściwie pytania dotyczą wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Z zestawienia wynika, że niektóre fundusze przeznaczają prawie 50% środków na lokaty na rynku kapitałowym. Czy w tych województwach rzeczywiście nie ma zadań do finansowania, czy te zadania są przygotowane, czy fundusze muszą się zachowywać jak podmioty rynku kapitałowego?</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#MariaZajączkowska">Na ile trudności w określaniu zadań wojewódzkich funduszy są związane z trudnościami w uzyskaniu gwarancji przy udzielaniu pożyczek? Zgadzam się z ideą udzielania pożyczek, a nie dotacji. Często spotykam się jednak z zarzutem, iż barierą jest wysokość gwarancji. Gminy mają ustawowo zlimitowaną wielkość środków, jakie mogą przeznaczyć na pożyczki, a inni mają trudności ze znalezieniem gwarancji. Jeżeli barierą miałyby być gwarancje, to należy się zastanowić, jak ten proces udrożnić. Myślę bowiem, że zadań do realizacji w dziedzinie ochrony środowiska, jak na razie, nam nie brakuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JanPieniądz">Jaka jest relacja między uzupełniającymi środkami na wydatki a udziałem tych wydatków w poszczególnych województwach? Uczestnicząc w posiedzeniu wyjazdowym Komisji w Katowicach wiele razy słyszałem prośby o przydzielenie środków. Z informacji NIK wynika, że w Katowicach nie wykorzystuje się środków, które już są w dyspozycji wojewódzkich funduszy. Z czego to wynika?</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#JanPieniądz">Chciałbym się dowiedzieć, jeżeli nie jest to chronione tajemnicą, jaki jest wynik ekonomiczny Banku Ochrony Środowiska i w ilu spółkach, mających zerowe dywidendy, uczestniczy Narodowy Fundusz?</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#JanPieniądz">Wojewódzkie fundusze nie miały rozeznania w ilości środków, jakie powinny wpłynąć do Narodowego Funduszu. Czy nie wiąże się to z kłopotami w obliczaniu planu finansowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JerzyKędzierski">Odpowiadając na pytanie pana przewodniczącego mogę stwierdzić, że faktycznie realizujemy dwa różne plany. Na rok 1996 również przygotowujemy dwa różne plany. Jeden plan jest wykonywany dokładnie, według tabel Ministerstwa Finansów. Jest on zatwierdzany przez sejmową Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JerzyKędzierski">Drugi plan, plan operacyjny, jest zatwierdzany przez naszą radę nadzorczą.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#JerzyKędzierski">Różnica bierze się stąd, że dla ministra finansów istotne są rozliczenia typu wydatków. Jeżeli Fundusz udziela pożyczki, to zgodnie z tymi zasadami, kwota pożyczki pozostaje w aktywach Funduszu. Rozliczenie wykonywane przez nas dla ministra finansów jest rozliczeniem typu majątkowego. Jako majątek funduszu traktowany jest majątek w środkach trwałych, w pożyczkach i we wszystkich zobowiązaniach z tego tytułu. Od tego odejmujemy wydatki idące na pokrycie kosztów własnych i na wszystkie dotacje. To, co pozostaje, jest saldem przyrostu majątku Funduszu. Taki będzie plan przygotowany dla Ministerstwa Finansów na rok 1996.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#JerzyKędzierski">Z punktu widzenia działań operacyjnych, dla naszej Rady Nadzorczej przygotowujemy plan przychodów i rozchodów. Są w nim uwzględnione również dotacje i koszty. Jednak w tym planie pożyczki traktowane są jako rozchody.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#JerzyKędzierski">Również z tego powodu przygotowujemy dwa sprawozdania: z realizacji planu budżetowego i z realizacji planu operacyjnego. Są to różne plany i to różniące się znacznie. W jednym przypadku jest to nieco ponad 1 bln zł, w drugim - 6 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#JerzyKędzierski">Chcąc zmniejszyć ilość pozostających środków, aktywizujemy swoją działalność. Zwiększamy liczbę zadań przygotowywanych do finansowania. Na przykład, na koniec I półrocza 1995 r. dysponuję kwotą 350 mln nowych zł w zobowiązaniach umownych. Jest to poziom środków dyspozycyjnych. Pozostałe środki, około 1 mld nowych złotych, przeznaczone są na zadania po decyzjach zarządu i rady nadzorczej. W stosunku do nich toczy się proces podpisywania umów. Przygotowywane zadania kilkakrotnie przewyższają środki, którymi dysponujemy. Jest to jedyna metoda uniknięcia sytuacji, kiedy w kasie pozostają nie wykorzystane pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-64.6" who="#JerzyKędzierski">Do rozpoznania sytuacji wykorzystujemy wszystkie oddziały Banku Ochrony Środowiska. Fundusz podejmuje decyzje odnośnie dofinansowania określonych zadań, rozpoznanie przekazuje do 17 oddziałów BOŚ. Taka metoda początkowo zahamowała proces podpisywania umów, ponieważ oddziały musiały się zapoznać z procedurami. Obecnie prace są kontynuowane bez przeszkód i wpływają już do nas środki z podpisanych w ten sposób umów.</u>
          <u xml:id="u-64.7" who="#JerzyKędzierski">Faktycznie mieliśmy problem z gwarancjami. Teraz nie ma już takich problemów. Zdarza się jednak, że wpłata kapitałowa łącznie z odsetkami przekracza ustawowe 15%. Udzielamy wówczas pożyczki tylko na część zadania, a na pozostałą część udzielamy dotacji. Takich łączonych umów jest obecnie bardzo dużo. Chodzi o wykorzystanie możliwości gminy.</u>
          <u xml:id="u-64.8" who="#JerzyKędzierski">Roczne dochody z Narodowego Funduszu kształtują się na nieco niższym poziomie niż łączne dochody wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Nam zostało na koniec roku 2,6 bln zł, zaś funduszom wojewódzkim - 10 bln zł. Chcę podkreślić, że mamy trudności z nagłym wzrostem popytu na pożyczki ekologiczne. W ubiegłym roku liczba pożyczek wzrosła dwukrotnie, jednak zostały one zrealizowane przez Narodowy Fundusz i fundusze wojewódzkie.</u>
          <u xml:id="u-64.9" who="#JerzyKędzierski">Nie widzę tendencji do gromadzenia środków na lokatach pieniężnych. Z Katowic wpływa do Narodowego Funduszu mniej więcej tyle środków, ile wydawane jest na finansowanie tego województwa. Nie umiem teraz wymienić zadań podejmowanych w woj. katowickim, które mogłyby być finansowane w sposób racjonalny. Od 2 lat utrzymuje się sytuacja, iż przyjmujemy do realizacji zadania w woj. katowickim, nie patrząc na wysokość planowanych środków. Jest to podyktowane sytuacją ekologiczną w tym województwie. Praktycznie realizowane są wszystkie pożyczki i dotacje na tym terenie.</u>
          <u xml:id="u-64.10" who="#JerzyKędzierski">W sprawozdaniu Najwyższej Izby Kontroli znalazła się opinia, iż zakup akcji w spółkach jest niekorzystny. Jest to jeden z celów statutowych Narodowego Funduszu. Ustawa mówi, iż środki Funduszu mogą być skierowane na zakładanie spółek oraz wnoszenie udziałów do spółek już działających. Wzrost zaangażowania kapitałowego w ubiegłym roku był spowodowany podjęciem decyzji o nowej emisji akcji Banku Ochrony Środowiska w grudniu 1994 r. Narodowy Fundusz ubezpieczał emisję. Oznacza to, że Fundusz wykupił przejściowo akcje BOŚ po to, aby emisja była zarejestrowana w 1994 r. W bieżącym roku akcje te odsprzedawaliśmy, zgodnie z podpisanymi umowami, głównie funduszom wojewódzkim. Stąd wziął się wzrost wydatków pod koniec roku.</u>
          <u xml:id="u-64.11" who="#JerzyKędzierski">Chcę zwrócić uwagę na rolę, jaką spółki odgrywają w ekologii. Z finansowego punktu widzenia, dla inwestora najtrudniejsze jest wzięcie pożyczki, najłatwiejsze - wzięcie dotacji. Pośrednim rozwiązaniem jest wejście kapitału Narodowego Funduszu. Może to być zastosowanie przy realizacji celów ekologicznych, ma to wówczas cel ekonomiczny. Może też być odwrotnie - przy kontrolowaniu ekonomiki może to mieć cel ekologiczny.</u>
          <u xml:id="u-64.12" who="#JerzyKędzierski">Na przykład dwie spółki zawiązane w ub. roku, zajmujące się geotermią, nie są nastawione na zysk, lecz na kontrolowanie procesu organizacyjnego, poziomu kosztów, możliwości uzyskania efektu zerowego przy bardzo wysokim efekcie ekologicznym. Decyduje tu więc efekt ekologiczny. Tworzymy oczywiście również spółki nastawione na efekt ekonomiczny.</u>
          <u xml:id="u-64.13" who="#JerzyKędzierski">W sprawozdaniu pojawił się zapis mówiący, iż praktyczne przychody były wyższe ze względu na wliczanie oprocentowania do środków funduszu statutowego. Rzeczywiście, taki był układ naszych kont w ubiegłym roku. Fundusz statutowy, a właściwie jego część umieszczona przejściowo na lokatach lub w bonach skarbowych, został zwiększony od razu o kwotę oprocentowania z tego tytułu. Te środki nie przechodziły przez rozliczenie zysku. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że takie działania są nieprawidłowe, zgodziliśmy się z tym i dzisiaj całość środków rozliczana jest poprzez zysk.</u>
          <u xml:id="u-64.14" who="#JerzyKędzierski">Pani poseł Zajączkowska pytała o program przyznawania środków na edukację ekologiczną. Głównym elementem jest lista priorytetów na dany rok. Jest ona zatwierdzana przez radę nadzorczą Funduszu. Odbywa się to za zgodą ministerstwa. Na przykład w bieżącym roku finansujemy wyposażanie centrów edukacji ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-64.15" who="#JerzyKędzierski">Inaczej wygląda sytuacja w zakresie ochrony przyrody. Chodzi tutaj o edukację w parkach narodowych. Możemy finansować prace budowlane przy tworzeniu nowych środków edukacji ekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-64.16" who="#JerzyKędzierski">Dofinansowujemy również szkoły, które realizują program ekologiczny.</u>
          <u xml:id="u-64.17" who="#JerzyKędzierski">Co roku rada nadzorcza zatwierdza listę priorytetów do finansowania w danym roku w każdej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiesławWójcik">Pan prezes przedstawił nam wykład ekonomiczny o lokowaniu środków na odpowiednich lokatach. Chciałbym jednak uzyskać odpowiedź na pytanie, dlaczego maleje udział wydatków na działalność merytoryczną? W 1994 r. było to niecałe 61%. Z tego, co wiem, ta tendencja utrzymuje się w bieżącym roku. W sprawozdaniu NIK podkreślono, że tak wysokie angażowanie środków na działalność finansową pozostaje w sprzeczności z realizacją podstawowego celu, jakiemu mają one służyć. Tymczasem 40% środków wydano na inną działalność niż merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MariaZajączkowska">Jeszcze kilka zdań, dotyczących form pomocy - dotacji i pożyczek. Jestem zwolenniczką pożyczek, ale nie mogę się zgodzić na pomoc gminom w postaci wiązania pożyczki i dotacji. Po pierwsze - wówczas gminy nie będą traktowane jednakowo i wszystkie gminy będą upominać się o dotacje.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MariaZajączkowska">Po drugie - widziałam inwestycje powstające dzięki dotacjom. Nie oszczędzano pieniędzy, oczyszczalnie były przewymiarowane. Trudno przyjąć taką oczyszczalnię, gdzie ścieki przewozi się na dół, potem transportuje się je na górę, zaś teren oczyszczalni jest 10 razy za duży.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#MariaZajączkowska">Uchwaliliśmy już ustawę, w której mówiliśmy, że nie należy dawać dotacji, lecz pożyczki. Pomagając gminom trzeba wykorzystywać inne formy niż dotacje.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#MariaZajączkowska">Pytałem już o lokaty kapitałowe, których poziom jest zbyt wysoki w niektórych jednostkach. Mówiono już, że w województwie katowickim nie przygotowano inwestycji w dziedzinie ochrony środowiska. Skoro do tego doszło, sytuacja jest beznadziejna. Panowie proszą o wyjaśnienie, dlaczego tak wiele środków lokuje się w bankach, zamiast uruchamiać inwestycje. Poza tym, co należy zrobić, aby zmobilizować dyrekcje wojewódzkie do poczynienia tych inwestycji? Muszą one być przygotowane właściwie, chcąc uniknąć krytyki, do 10–15 lat.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#MariaZajączkowska">Chciałabym uzyskać odpowiedzi na te pytania od przedstawicieli Funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanKomornicki">Wydaje mi się, że Narodowy Fundusz może tylko próbować odpowiedzieć na pani pytania. Ma on swoich przedstawicieli w funduszach wojewódzkich, jednak fundusze te są niezależnymi osobami prawnymi.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#JanKomornicki">Chcę poruszyć jeszcze jeden problem, który nie był uwzględniony w dzisiejszym posiedzeniu. Zarówno Fundusz w swoim sprawozdaniu, jak i NIK w uwagach pominęli temat, który zapisany jest ustawowo jako zadanie NFOŚiGW. Chodzi o gromadzenie na jednym koncie opłat za zasolenie wód, czyli o tzw. Fundusz Solny. Czy takie konto istnieje?</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#JanKomornicki">W sprawie zasolenia polskich wód nie robi się nic od lat. Polska otrzymywała różne środki na takie badania, ale rozeszły się one bez śladu. Chcemy, aby Najwyższa Izba Kontroli zajęła się tą sprawą. Czy w aktywach Narodowego Funduszu istnieje zapis z tytułu opłat za zasolenie wód, czy takie opłaty ściągnięto?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WładysławTomaszewski">Pan prezes Kędzierski wspomniał o pomocy dla szkół na prowadzenie edukacji ekologicznej. Czy pomocą objęte jest również szkolnictwo podstawowe? Tam przecież kształtuje się myślenie przyszłych pokoleń o ekologii. Głównie zależy mi na podstawowych szkołach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#WładysławTomaszewski">Zapewne w najbliższych latach przejdziemy stopniowo na rolnictwo naturalne, bez chemii. Czy Narodowy Fundusz podejmował już rozmowy, czy wspierał finansowo gospodarstwa, które prowadzą produkcję ekologiczną? Jest to bardzo istotne, głównie dlatego, iż chemizacja rolnictwa powoduje ogromne zniszczenie ziemi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WładysławStępień">Prosiłbym pana prezesa o przedstawienie nam konkretnych sytuacji, w których udziela się pożyczek, a w których dotacji. Nie mogę się zgodzić z poglądem pani poseł Zajączkowskiej, która mówi o zniesieniu dotacji dla gmin.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WładysławStępień">W ciągu ostatnich czterech lat w woj. tarnobrzeskim prawie całkowicie upadł przemysł. Gminy miały bardzo niskie dochody, a chciały realizować zadania ekologiczne. Przydział dotacji powodował, że sami mieszkańcy mobilizowali się, dawali pieniądze na taki cel. W ten sposób ruszyła inwestycja, na którą później fundusz wojewódzki dawał pożyczkę. Tak, pomimo ubogiej kasy gminy, udało się zrealizować niejedną inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WładysławStępień">Obecnie w dalszym ciągu istnieją rejony, gdzie gminy są bardzo biedne. Dlatego dotacje powinny być zachowane. Jednak należy skrupulatnie badać celowość ich przydzielania, starać się gospodarować nimi rozsądnie. Są one bowiem mobilizacją dla samorządów do działań proekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#WładysławStępień">Jaka jest opinia Narodowego Funduszu na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyKędzierski">Udział wydatków funduszy na działalność merytoryczną maleje w sensie procentowym. W liczbach bezwzględnych rośnie on ponad inflację. W 1994 r. z opłat i kar wpłynęło około 5 bln zł, zaś w tym czasie podpisaliśmy umowy na łączną kwotę 6 bln zł. Zyski z tych umów są oczywiście widoczne dopiero po jakimś czasie. Chcąc zwiększyć liczbę umów, zwiększyliśmy liczbę decyzji pozwalających na dofinansowywanie. Opiewały one na sumę 10 bln zł, co przekracza dwuletni dochód.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#JerzyKędzierski">Zgadzam się z zarzutem, że w poprzednich latach było podpisanych zbyt mało umów, które teraz gwarantowałyby wpływy na działalność bieżącą. Jednak zasięg działań Narodowego Funduszu narasta z roku na rok.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#JerzyKędzierski">Mamy przed sobą uruchomienie dużych oczyszczalni ścieków w Warszawie, Gdańsku, Toruniu i Łodzi. Ich plany są gotowe od wielu lat, ale inwestycja w Gdańsku jeszcze nie ruszyła, w Toruniu ruszyła dopiero w tym roku; podobnie jest w Łodzi. Budowy nabierają tempa.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#JerzyKędzierski">Ogólnie, należy brać pod uwagę przy ocenie działalności Funduszu wielkość środków dla zabezpieczenia finansowania, liczbę podpisanych umów oraz liczbę przygotowanych zadań. Warto podkreślić, że nie podpisujemy umowy z gminą, dopóki nie skompletuje ona środków - wkładu własnego. Dzięki temu unikamy za dużych inwestycji, na które brakuje do zakończenia 30% środków i w związku z tym budowa stoi.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#JerzyKędzierski">Innym zadaniem Funduszu jest odsiarczanie spalin elektrowni zawodowych. Program dopiero rusza. Tylko jedna elektrownia ma do tej pory podpisaną umowę z PSE na odbiór energii - jest to Turów. Tam zainwestowano nasze środki na odsiarczanie spalin. Bełchatów ma podpisaną umowę średnioterminową na dostawę węgla. Tam też wchodzimy z naszymi środkami. Odsiarczanie będzie wkrótce zadaniem, które „zdejmie” nawis Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#JerzyKędzierski">Na temat pożyczek i dotacji pogląd w kierownictwie Funduszu jest różny. Jedni twierdzą, że biedne gminy muszą dostać dotację, ponieważ nie są w stanie pobrać pożyczki. Drudzy uważają, iż należy kontrolować możliwości gminy i dawać taką sumę pożyczki, aby mogła ją spłacić. Jeżeli, mimo długiego okresu spłaty, gmina nie jest w stanie oddać pieniędzy, udzielamy dotacji.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#JerzyKędzierski">Wiele osób sprzeciwia się temu, inni sądzą, że należy wspierać najsłabszych. Gdybyśmy nie dali dotacji, nie skończylibyśmy Zalewu Czorsztyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MariaZajączkowska">Proszę nie mówić tutaj o Czorsztynie. Budowa zalewu nie była decyzją gmin, lecz była to decyzja rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#JerzyKędzierski">Takich tematów jest bardzo dużo. Mogę wymienić parki narodowe, jeziora i inne wody stojące, które trzeba oczyścić itp. Tego rodzaju tematów jest około stu.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#JerzyKędzierski">Pani poseł mówi o podstawie prawnej do udzielania pożyczek, a nie dotacji. Nie znam takich dokumentów. Jak na razie stosujemy mieszany system pożyczkowo-dotacyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JanKomornicki">Niestety, niechętnie stosujecie ten system w praktyce. Przekonuję się o tym czytając korespondencję, choćby z rejonu Puszczy Białowieskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyKędzierski">Pan poseł Tomaszewski pytał o program edukacji ekologicznej. Jeśli w danym regionie zatwierdzany jest taki program, to mogą z niego korzystać również szkoły podstawowe.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JerzyKędzierski">Współpraca z gospodarstwami rolnymi, stosującymi uprawę ekologiczną, odbywa się głównie przez organizację Zielone Płuca Polski. Współdziałamy też z krajowymi ośrodkami edukacji ekologicznej. Współfinansujemy akcje podejmowane przez te ośrodki.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#JerzyKędzierski">Wracając jeszcze do dyskusji nad pożyczkami i dotacjami, pragnę podkreślić, że Narodowy Fundusz jest organizacją, która wykonuje polecenia. Jeśli dostaniemy decyzję o udzielaniu jedynie pożyczek - tak będziemy działać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#JózefZegar">Ustawa mówi faktycznie, iż należy udzielać pożyczek i dotacji. Jednak nie najlepsze jest traktowanie jednego podmiotu obiema formami. Skłania do manipulacji wnioskodawców, zaś Fundusz zmusza do dokładnych analiz i rozpoznania możliwości podmiotu. Sądzę, iż należy tu wprowadzić jaśniejsze zasady. Dla jednostek budżetowych będą to dotacje, ponieważ nie mają one dochodów. Jednak przy podmiotach gospodarczych należy być już ostrożniejszym. Przy realizacji zadań można pomagać dotacjami, ale nie można stosować obu form jednocześnie.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#JózefZegar">W dzisiejszej dyskusji i w uwagach Najwyższej Izby Kontroli podkreślano nadmierne wydatkowanie środków na lokaty kapitałowe. Wyłączyłbym z tych rozważań lokowanie środków w akcjach i udziałach różnych spółek. Ustawa wymienia to jako jedną z form działalności Funduszu. Nie można wyłączyć tego z działań merytorycznych. Przecież Narodowy Fundusz nie lokuje środków w akcjach jakichkolwiek spółek. W ten sposób wspiera się ochronę środowiska.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#JózefZegar">Jestem zwolennikiem rozwiązania zakładającego, iż należy więcej środków przeznaczać na wdrażanie technologii proekologicznych, niż zapobiegać wciąż niszczeniu środowiska naturalnego. Jeśli udział w spółkach temu służy, należy takie rozwiązania powielać. Przykład geotermii jest bardzo dobry. Są to osoby, które są w stanie zaspokoić 6–7% zapotrzebowania. Nie jest to dużo, ale działalność jest istotna. Wiadomo, że nie ma gorszego nośnika energii niż węgiel brunatny. Każda oszczędność środowiska dzięki użyciu innego nośnika energii jest cenna i ważna.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#JózefZegar">Inaczej ocenia się trzymanie pieniędzy na kontach bankowych. Jednak jest to metoda unikania strat z powodu inflacji.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#JózefZegar">Teraz kwestia odpowiedzialności i podziału obowiązków. Ustawa budżetowa zobowiązuje Sejm do uchwalenia budżetu na następny rok do końca roku bieżącego. Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, plan działalności Funduszu, który ma uwzględniać priorytety polityki ekologicznej, wojewódzkiej, ma być zatwierdzony do końca stycznia. Jest to istotna rozbieżność. Fundusz musiał już podać swoje wydatki, podczas gdy budżet będzie uchwalany do końca listopada. Brak synchronizacji nie wychodzi na dobre Funduszowi. Nasza Komisja powinna zająć się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#JózefZegar">Przy omawianiu budżetu ministerstwa zwracałem uwagę na zadania statutowe. Takie zadania wynikają z ustawy i należy ją finansować. Jednak zgodnie z ustawą budżetową, zadania te powinny być finansowane z budżetu państwa. Powstaje tu problem - władze Funduszu powoływane są przez ministra ochrony środowiska i jednocześnie Fundusz ma finansować zadania statutowe resortu. Tam, gdzie jest mowa o pieniądzach, musi być pełna jasność.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#JózefZegar">Należy zaznaczyć, które zadania statutowe mogą być finansowane przez Fundusz, w jakiej kwocie lub też trzeba dążyć do tego, aby budżet resortu w pełni pokrywał potrzeby ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#JózefZegar">Ustawa o ochronie środowiska, w obowiązującym jeszcze brzmieniu, nakłada obowiązek przekazywania części opłat eksploatacyjnych na subkonta geologiczne i górnicze utworzone w Funduszu. Poprzednia ustawa Prawo górnicze i geologiczne pozwalała przeznaczać takie środki również na cele geologiczne i górnicze, ale w postaci dotacji lub pożyczek. Teraz ustawa pozwala tylko na dotacje. Prowadzi to w niektórych przypadkach do nieracjonalnego wydatkowania środków.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#JózefZegar">Z Funduszu Geologicznego, który istniał wcześniej w resorcie, można było finansować prace w formie pożyczek. Teraz z takiego funduszu udziela się tylko dotacji. Budzi to również wątpliwości, czy środki są właściwie wydawane.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#JózefZegar">Placówki naukowo-badawcze, które zajmują się geologią i górnictwem, są w lepszej sytuacji niż inne. Nie muszą ubiegać się o fundusze na badania. Mechanizm rynkowy działa więc ułomnie.</u>
          <u xml:id="u-75.10" who="#JózefZegar">Nasza Komisja powinna się nad tym zastanowić, jak wyjaśnić te kwestie podczas prac nad nowelizacją ustawy o ochronie środowiska. Środki publiczne, oddane do dyspozycji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, muszą być dobrze spożytkowane.</u>
          <u xml:id="u-75.11" who="#JózefZegar">Jako poseł i osoba zaangażowana w działalność Funduszu od wielu lat, pragnę podziękować Najwyższej Izbie Kontroli za okazaną pomoc w postaci kontroli naszych działań. Myślę, że czujna kontrola Komisji także powoduje, że środki nam powierzone są właściwie wydane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#JanKomornicki">Z pewnością wszyscy podzielamy opinię pana posła Zegara. Jednak nie zauważyłem, aby ktoś, oprócz pani poseł Zajączkowskiej, położył nacisk na możliwość likwidacji dotacji. Myślę, że wrócimy do tego przy dyskusji nad przyszłorocznym budżetem.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#JanKomornicki">Trudno nie podzielić poglądu pana posła Stępnia, że - w przypadku biednych gmin - ta dotacja jest impulsem, wokół którego gromadzą się inne działania i inicjatywy. Dotyczy to zadań o szczególnym znaczeniu. Myślę tu o ogromnych obszarach Puszczy Białowieskiej. Chcę być wierny stanowisku, jakie w tej sprawie zajęła Komisja i wyrazić zaniepokojenie postawą Funduszu wobec małych gmin, które są zagrożeniem dla chronionych obszarów Puszczy. Zgadza się on tylko na kredyty, podczas gdy w innych gminach, leżących w parkach krajobrazowych, stosuje się mieszany system pomocy. Nie rozwijajmy jednak teraz tej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#JanKomornicki">Nie uzyskałem odpowiedzi na moje wątpliwości dotyczące Funduszu Solnego. Widocznie wszyscy chcemy zapomnieć o istnieniu tego zapisu w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JerzyKędzierski">Subkonto Funduszu Solnego istnieje, jest wykorzystywane całkowicie. Zadania są finansowane ponadto z innego funduszu ochrony wody. Głównym efektem działań, opisanym na str. 5, jest uniknięcie zrzucenia do wód 42 tys. ton soli w ubiegłym roku. To niewiarygodne ilości. Oznacza to kilkadziesiąt ciężarówek soli każdego dnia. Prace w tym zakresie są różnorodne - finansujemy prace badawcze, modelowe i inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanKomornicki">Myślę, że wrócimy do tego tematu na kolejnych posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#JanKomornicki">Przy nowelizacji ustawy o ochronie środowiska będziemy mieć możliwość likwidacji dwutorowego sposobu sporządzania planu finansowego Narodowego Funduszu.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#JanKomornicki">Myślę, że przyjmując do wiadomości wszystkie krytyczne uwagi NIK, możemy przyjąć w zbiorczej opinii sprawozdanie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#JanKomornicki">Proszę w imieniu prezydium o zgodę na sformułowanie łącznej opinii Komisji i przesłanie jej do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#JanKomornicki">Przechodzimy teraz do drugiego punktu porządku dziennego, czyli do sprawozdania z działalności zespołu Ochrony Środowiska i Gospodarki Przestrzennej Najwyższej Izby Kontroli za rok 1994. Wszyscy państwo zapoznaliście się z tym materiałem. Jest on przygotowany perfekcyjnie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że przyjmujemy to sprawozdanie i wyrażamy zespołowi NIK podziękowanie za współpracę. Nie słyszę sprzeciwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>