text_structure.xml
18.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanKopczyk">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji i witam serdecznie wszystkich obecnych. Proponuję rozpocząć procedowanie od udzielenia głosu przedstawicielowi wnioskodawców, panu posłowi Nowakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RyszardNowak">Od 15 marca br. rozpoczyna się tegoroczny pobór do wojska, a funkcjonujący obecnie system poboru jest niestety bardzo zły, wręcz tragiczny. Taki stan rzeczy ma miejsce już od wielu lat. Setki listów z prośbą o pomoc, rozmowy przeprowadzone z żołnierzami zasadniczej służby wojskowej, ich rodzinami, a także oficerami Wojska Polskiego utwierdzają w przekonaniu, że lekarskie komisje poborowe działają w archaiczny sposób i, niestety, nie spełniają swojego zadania.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#RyszardNowak">Od maja 1995 r. występowałem wielokrotnie z zapytaniami i interpelacjami poselskimi w sprawie bezprawnego wcielania do wojska osób niepełnosprawnych fizycznie i psychicznie. Na zarzuty stawiane ministrowi obrony narodowej i szefowi Sztabu Generalnego odpowiadano bardzo wyraźnie i w sposób zdecydowany, że lekarskie komisje poborowe pracują bez zarzutu, a do wojska wcielane są - poza skrajnymi przypadkami jedynie osoby zdrowe.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#RyszardNowak">Niespodziewanie, tuż przed jesiennym poborem 1995 r. Ministerstwo Obrony Narodowej zmieniło swoje zdanie. Przyznało, że zasady funkcjonowania poboru do wojska są bardzo złe.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#RyszardNowak">W liście z 14 października 1995 r. minister obrony narodowej stwierdził - cytuję: „Zdaniem Ministerstwa Obrony Narodowej potwierdzonym opinią Sztabu Generalnego Wojska Polskiego funkcjonujący obecnie system poboru, w tym także realizowany przez lekarzy cywilnych proces oceny zdolności do służby wojskowej należy uznać za archaiczny, nie odpowiadający współczesnym realiom i nie spełniającym oczekiwań zarówno obywateli, jak i sił zbrojnych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#RyszardNowak">Za taką oceną przemawia choćby fakt jego kampanijności, trwa ok. 2,5 miesiąca w roku, co skutkuje ograniczonym czasem przewidzianym na jednego poborowego, ok. 10 do 15 minut i w efekcie dość pobieżnym jego badaniu. Nie bez znaczenia jest również to, iż wyznaczone przez wojewodów skład komisji lekarskiej nie jest personalnie stały, duża fluktuacja.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#RyszardNowak">Znajdują się w nim często ludzie młodzi, mało doświadczeni i nie znający realiów oraz wymogów służby wojskowej. Ponadto ze względów oszczędnościowych Ministerstwo Spraw Wewnętrznych jako organizator poboru odstąpiło od przeprowadzanych m.in. badań radiofotograficznych, a także niektórych laboratoryjnych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#RyszardNowak">Rzutuje to w sumie niekorzystnie na stopień obiektywizmu i rzetelność badań takiej komisji”.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#RyszardNowak">Tak archaiczny system poboru, do którego przyznaje się również Ministerstwo Obrony Narodowej i Sztab Generalny, przyczynia się do wcielania w szeregi wojska polskiego młodych ludzi cierpiących z powodu układu krążenia czy nerek, osoby chore na serce, dyskopatie, skoliozę, płuca, odwapnienie kości, osoby niedosłyszące i krótkowzroczne, z wadami kręgosłupa, płaskostopiem, niedowładem kończyn, cierpiącym na alergię, osoby słabe psychicznie ze skłonnościami do depresji, a nawet absolwenci szkół specjalnych z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#RyszardNowak">Mówi się, że ok. 20% do 40% stanu osobowego polskiej armii to osoby chore. Różnie się to ocenia. Możemy więc powiedzieć, że polska armia jest armią chorą. Rodzi się więc pytanie, kogo w razie zbrojnego konfliktu obroni chore wojsko? Dlaczego społeczeństwo polskie płaci tak wysokie podatki na chorą i w rezultacie nieskuteczną armię?</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#RyszardNowak">Ostatnie bardzo ważne pytanie, czy Polska z chorą armią ma szanse na wstąpienie do NATO? W krajach będących członkami NATO wciela się do wojska tylko i wyłącznie osoby zdrowe. Dlaczego w polskiej armii służy aż tak wielu niepełnosprawnych żołnierzy?</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#RyszardNowak">Proponuję więc przyjęcie projektu poselskiej rezolucji w sprawie wezwania rządu RP do opracowania zmian w funkcjonowaniu lekarskich komisji poborowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanKopczyk">Dziękuję. Zanim otworzymy dyskusję i skierujemy pytania, poprosimy jeszcze o wypowiedzi przedstawicieli rządu, resortu zdrowia i resortu obrony narodowej. Kto zabierze głos w imieniu Ministerstwa Obrony Narodowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławMałecki">W pierwszej kolejności do zabrania głosu powinien być przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jako autor projektu stanowiska Rady Ministrów wobec poselskiego projektu rezolucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LeszekBugaj">Z wypowiedzi dowiedzieliśmy się, że nasza armia składa się generalnie z ludzi bardzo chorych i potrzebne byłoby stanowisko w tej sprawie jeszcze przed rozpoczęciem dyskusji. Jaki jest stan wyjściowy, jakie są warunki brzegowe.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LeszekBugaj">Mam na myśli Ministerstwo Obrony Narodowej, bo Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie będzie mówiło o stanie zdrowotności polskiej armii.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławMałecki">Chciałbym zauważyć, że kwestia funkcjonowania lekarskich komisji poborowych należy do kompetencji ministra spraw wewnętrznych. W związku z tym właściwym do udzielenia odpowiedzi na to pytanie - nie mówię o zdrowotności armii, bo nie jestem lekarzem, ale zajęciu stanowiska w przedmiocie rezolucji i stanowiska Rady Ministrów oraz generalnie funkcjonowania lekarskich komisji poborowych - jest właśnie minister spraw wewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanKopczyk">Z listy obecności wynika, że nie ma na sali przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Myślę, że słowa, które padły w uzasadnieniu do rezolucji wymagałyby ustosunkowania się do tego przez przedstawiciela resortu obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanKopczyk">Dlatego proszę o wypowiedź, chyba że nie macie panowie nic do powiedzenia. Czy przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WiesławJaszczyński">Wydaje mi się, że nie ma tu podstaw do jakichś kontrowersji. Nauki medyczne idą do przodu tak szybko, że co pewien czas musimy rewidować nasze podejście do rozmaitych sytuacji.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WiesławJaszczyński">Rezolucja Sejmu ma podstawy do tego, żeby spowodować opracowanie nowego podejścia od strony medycznej do spraw lekarskich komisji poborowych i do spraw oceny kandydatów do wojska pod względem fizycznym i psychicznym. Możliwości medycyny powiększają się i w świetle tych nowych naszych zdobyczy musimy ocenić, co powinniśmy wziąć pod uwagę, żeby poborowi selekcjonowani do wojska byli jak najbardziej prawidłowo dobierani do tych służb.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WiesławJaszczyński">Uważam, że rewizja tego nowego podejścia jest konieczna. Dalej nie możemy trwać w takiej sytuacji, jaka była.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Jedną płaszczyzną rozpatrywania przez połączone Komisje może być rzeczywiście stan zdrowia żołnierzy służby czynnej. Wymaga to poważnego potraktowania, w świetle informacji pana posła Ryszarda Nowaka, który cytował przecież ministra obrony narodowej.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KrystynaSienkiewicz">To nie było rozpoznanie posła Rzeczypospolitej Polskiej, to był fragment pisma ministra obrony narodowej, wykazującego, jak bardzo zły jest stan zdrowia armii. Natomiast sprawą, do której zmierza poselska rezolucja, jest funkcjonowanie poborowych komisji lekarskich.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Posiedzenie nie powinno się odbyć pod nieobecność przedstawiciela resortu, który powołuje te komisje lekarskie, czyli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Takie wzajemne przerzucanie nie uzgodnionego stanowiska w ramach jednego funkcjonującego jeszcze rządu, pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych - najwłaściwszym do odpowiedzi, jak funkcjonują lekarskie komisje poborowe, a Ministerstwem Zdrowia i Opieki Społecznej, jest ewidentną stratą czasu, dopóki nie zbierze się trójka przedstawicieli właściwych ministerstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BronisławKomorowski">Pani poseł Sienkiewicz wyręczyła mnie w pewnym sensie. Chciałem też zwrócić uwagę na to, że trudno jest dyskutować nad propozycją rezolucji, nie znając jej. Prosiłbym autorów rezolucji, aby wskazali, w jakim kierunku powinny iść zmiany, a nie tylko postulowali same zmiany.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BronisławKomorowski">Moglibyśmy wtedy dyskutować o propozycjach zmian w zakresie poboru do wojska. Trudno jest dyskutować nad bardzo istotnymi sprawami, kiedy nie ma przedstawiciela resortu, który odpowiada za sprawy poboru, organizując go.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#BronisławKomorowski">Są tutaj przedstawiciele zarządu mobilizacyjno-organizacyjnego Sztabu Generalnego, które może mówić wyłącznie o wcielaniu do wojska. Wojsko wciela tych, których dostaje. Chciałoby wcielać zdrowych i w odpowiedniej liczbie. Sugerowałbym przełożenie posiedzenia Komisji na inny termin.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#BronisławKomorowski">Zwracając się z apelem do projektodawców rezolucji, aby wskazali, na czym miałyby polegać ewentualne zmiany w systemie poboru, abyśmy mogli o nich dyskutować. Należy zadbać, aby byli przedstawiciele ministra spraw wewnętrznych, a do Ministerstwa Obrony Narodowej zwrócić się z prośbą o przygotowanie informacji nie tylko o stanie zdrowotności żołnierzy wcielanych do wojska, ale również potrzebach występujących z punktu widzenia szkolenia, funkcjonowania sił zbrojnych dzisiaj, jak i z punktu widzenia potrzeb mobilizacyjnych, potrzebach ilościowych i jakościowych wcielanych żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#BronisławKomorowski">Tylko wtedy możemy rozmawiać w poczuciu odpowiedzialności za siły zbrojne, także za ludzi, którzy trafiają do wojska.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RyszardNowak">Jestem zaskoczony, że nie zaproszono nikogo z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Dyskusja dzisiaj nie ma sensu. Niezaproszenie przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych uważam za skandal. O czym i z kim tu dyskutować?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanKopczyk">Jest wniosek o przełożenie posiedzenia i zaproszenie przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Nie zgadzam się jednak w pełni z panem posłem Komorowskim, że przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej nic nam nie powiedzą.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JanKopczyk">Powinni nam powiedzieć i powiedzą nam coś, co jest najistotniejsze i weryfikujące tę tezę, którą stawiają wnioskodawcy, to jest wskaźnik wykruszeń. Świadczy to o tym, jaki biologiczny „materiał” jest wcielany do wojska. Liczby, które mówią, ile jest zdolnych do służby, ile jest niezdolnych i z jakich przyczyn; to, co było w odpowiedzi na interpretacje jest trochę obok.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JanKopczyk">Kontekst jest taki, jak mówił pan poseł Komorowski, że jest jeszcze pewien bilans potrzeb armii i to też jest nam potrzebne. Żeby uzyskać te wszystkie informacje potrzebujemy na posiedzeniu przedstawicieli wszystkich trzech wspomnianych ministerstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WładysławMedwid">Proponuję również przełożyć posiedzenie. Mam prośbę do pana posła Nowaka. Są pewne zarzuty, mówi pan o płaskostopiu, zwapnieniu kości itd. Następne posiedzenie również nie będzie miało sensu, jeśli zarzuty będą przedstawiane hasłowo. Ile otrzymał pan listów na ten temat?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#WładysławMedwid">Niektórzy mówią, że dostają tysiące listów na jakiś temat, a okazuje się, iż są to trzy listy. Prosiłbym, aby dał pan jakieś przykłady np. żołnierza, który w związku z tym, że miał płaskostopie, kiedyś był wcielany do kawalerii, a teraz nie może jechać nawet samochodem. Że tyle to a tyle było przypadków chorób psychicznych. Proszę podać kilka przykładów, wtedy łatwiej to do mnie trafi.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#LeszekBugaj">Są dwie sprawy, o których mówimy. Pierwsza sprawa, dane te można wykorzystać w raporcie o zatrważającym stanie zdrowia młodych mężczyzn w Polsce, bo tacy są wcielani do wojska.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#LeszekBugaj">Natomiast na następne posiedzenie poprosimy naczelnego lekarza Wojska Polskiego żeby przedstawił raport o tym, co dzieje się w trakcie służby wojskowej i jak to wygląda. Są to dwie całkiem różne sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardNowak">Nie ma, niestety, przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i w imieniu wnioskodawców proponuję, aby dzisiejsze posiedzenie połączonych Komisji przenieść na inny termin i zaprosić przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Bez nich naprawdę nie ma o czym rozmawiać.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewSzczypiński">W odniesieniu do tego, co mówił pan poseł Medwid. Nie jest to możliwe, abyśmy przyjęli tego rodzaju sugestię, że pan poseł Nowak w imieniu wnioskodawców przedstawi statystyki zdarzeń i przykłady. Przedmiotem posiedzenia naszych Komisji jest to, że w pracy lekarskich komisji poborowych muszą zaistnieć zmiany, co jest uzasadnione postępem medycyny, o czym mówił wiceminister zdrowia i opieki społecznej.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ZbigniewSzczypiński">Gdybyśmy w tej chwili oczekiwali, że pan poseł Nowak przyjdzie z korespondencją napływającą do jego biura i będzie nam cytował szczegóły z tej korespondencji, byłaby to publicystyka. W moim pojęciu sformułowany wniosek, że wzywamy rząd do opracowania zmian funkcjonowania lekarskich komisji poborowych, przy stanowisku przedstawiciela Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, praktycznie jest od razu do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ZbigniewSzczypiński">Jest to rezolucja, czyli dość słaba forma oddziaływania. Wchodzenie w szczegóły zmieni nam posiedzenie w analizę stanu zdrowia młodych mężczyzn w Polsce i poziomu wykruszeń ze służby wojskowej. Są to zupełnie inne sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanKopczyk">Żeby głosować za przyjęciem rezolucji z czystym sumieniem, powinniśmy mieć przekonanie o jej słuszności. Przekonać nas można pewnymi wskaźnikami. Sądzę, że jest to potrzebne.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanKopczyk">Wnioski się powtarzają i sądzę, że dzisiaj nie ma już sensu kontynuować posiedzenia. W najbliższym możliwym terminie postaramy się spotkać, aby zakończyć tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardNowak">Zwracam się z prośbą do prezydium obu Komisji o szybkość działania, bo pobór zaczyna się już 15 marca br. i czasu mamy naprawdę mało. Apel i gorąca prośba, aby posiedzenie również z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych odbyło się jak najszybciej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejOlszewski">Nie ma tu żadnego pośpiechu. Trzeba sprawę załatwić rozważnie, muszą powstać nowe zarządzenia lub ustawy i nowe przepisy powoływania do służby wojskowej. Komisje na ten najbliższy pobór są już powołane.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejOlszewski">Jestem ordynatorem i od siebie z oddziału oddelegowałem już lekarzy do komisji poborowej. W terenie komisje takie są już powołane. Od 15 marca br. już nic nie zmienimy. Ten pobór odbędzie się tak, jak jest zaplanowany.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejOlszewski">Natomiast dyskusji wymaga sprawa, że ta forma poboru, która jest w pracy komisji lekarskiej jest praktycznie przeżytkiem i powinna być zupełnie inna. Jest to bardzo poważne zagadnienie i tego nie da się omówić na jednym, krótkim posiedzeniu. Muszą być podjęte nowe decyzje.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#AndrzejOlszewski">W związku z tym nie ma pośpiechu, trzeba tylko zaplanować, dać materiały, przedyskutować i na pewno będzie kilka posiedzeń Komisji w sprawie postanowienia nowego przepisu dotyczącego lekarskich komisji poborowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanKopczyk">Myślę, że zgadzamy się z tym, iż rezolucja jest pilnie potrzebna. Gdyby nawet dzisiaj została przez Sejm uchwalona, to nie zmieni ona już nic w tym najbliższym poborze.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanKopczyk">Ze swej strony i ze strony posłów - członków prezydium obu Komisji zapewniam, że będziemy się starali zwołać posiedzenie w maksymalnie szybkim, możliwym do przyjęcia terminie. Z zapewnieniem udziału wszystkich przedstawicieli, o których była dzisiaj mowa, łącznie z naczelnym lekarzem Wojska Polskiego.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JanKopczyk">Chodzi o to, aby wszystkie kwestie zostały rozstrzygnięte, wyjaśnione, żebyśmy mogli podjąć właściwą i dobrze służącą sprawie rezolucję. Intencja jest dla nas wszystkich słuszna i nie podlega dyskusji.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JanKopczyk">Dziękuję wszystkim za udział w obradach, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>