text_structure.xml
25.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MieczysławKrajewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do zbadania zasadności zarzutów Najwyższej Izby Kontroli w stosunku do niektórych byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą. Pragnę powitać przybyłych gości: wiceprezesa NIK Jacka Uczkiewicza oraz zaproszonych ekspertów.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MieczysławKrajewski">Zgodnie z zaproponowanym porządkiem obrad podczas posiedzenia dokonamy wyboru zastępcy przewodniczącego Komisji. Następnie przystąpimy do wysłuchania informacji przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli na temat wyników kontroli prawidłowości funkcjonowania i rozliczania Funduszu Rozwoju Eksportu i odbędziemy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MieczysławKrajewski">Wobec braku wniosków i propozycji do proponowanego porządku obrad przystępujemy do realizacji pierwszego punktu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MieczysławKrajewski">Zgodnie z ustaleniami proszę posłów PSL o zgłoszenie kandydatury na funkcję zastępcy przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejWiśniewski">Zgłaszam kandydaturę posła Polskiego Stronnictwa Ludowego Romana Edwarda Borka.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MieczysławKrajewski">W związku z brakiem innych propozycji i wniosków przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MieczysławKrajewski">Kto jest za wyborem posła Romana Edwarda Borka z Klubu PSL na funkcję zastępcy przewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MieczysławKrajewski">W głosowaniu 13 posłów poparło zgłoszoną kandydaturę, przy braku głosów przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MieczysławKrajewski">Stwierdzam, że poseł Roman Edward Borek został wybrany na funkcję wiceprzewodniczącego Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MieczysławKrajewski">Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad. Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli o przedstawienie informacji na temat wyników kontroli prawidłowości funkcjonowania i rozliczenia Funduszu Rozwoju Eksportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekUczkiewicz">Postaram się możliwie szeroko omówić wyniki wspomnianej kontroli. Przypomnę, że została ona przeprowadzona w II i III kwartale 1995 r. i dotyczyła sprawy utworzenia i zniesienia Funduszu Rozwoju Eksportu. W trakcie czynności kontrolnych stwierdzono występowanie szeregu nieprawidłowości we wszystkich fazach działania Funduszu. Występowały one zarówno w trakcie instytucjonalnego funkcjonowania Funduszu, a także w czasie jego znoszenia. Niektóre z nich trwały aż do czasu przeprowadzania kontroli w 95 r.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JacekUczkiewicz">Wnioski zawarte w uchwale Kolegium NIK z 20 marca 1996 r. dotyczą oceny działalności trzech kolejnych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą, którzy ustawowo odpowiadali za gospodarowanie, a następnie znoszenie Funduszu. Zarzuty wobec tych osób można, w pewnym skrócie, podzielić na dwie kategorie. W stosunku do dwóch ministrów: Dominika Jastrzębskiego i Marcina Święcickiego stawiany jest zarzut niedopełnienia nadzoru nad funkcjonowaniem Funduszu, co doprowadziło w konsekwencji do nieprawidłowości i nielegalnego wykorzystania środków. W stosunku do trzeciego z ministrów, Dariusza Ledworowskiego, postawiony został dodatkowo zarzut niezgodnego z prawem działania w zakresie znoszenia Funduszu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JacekUczkiewicz">Wyniki kontroli pozwalają na stwierdzenie, że w następstwie sprzecznej z prawem działalności, wymienionych ministrów współpracy z zagranicą powstały straty oceniane na ok. 221, 6 mld złotych (przed denominacją).</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JacekUczkiewicz">Warto pamiętać, że zarzut braku nadzoru dotyczy Funduszu, który obracał sumą ok. 10 bilionów złotych.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JacekUczkiewicz">Naturalnie posłowie otrzymali pełną informację o wynikach kontroli. Jeżeli w dyskusji padną pytania wymagające dodatkowych wyjaśnień to chętnie ich udzielimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MieczysławKrajewski">Obecnie, opierając się na posiadanej informacji oraz opiniach prawnych, proponuję przystąpić do dyskusji i zadawania pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Pragnę zwrócić uwagę na dostarczoną nam przez Wydział Studiów Budżetowych Biura Studiów i Ekspertyz KS opinię prawną autorstwa znanego eksperta prof. dr. hab. Cezarego Kosikowskiego. Uważam, że zawartych w niej wniosków i poważnych wątpliwości nie powinniśmy lekceważyć. Musimy je szczegółowo przeanalizować. W ekspertyzie tej zgłoszone są nawet wątpliwości co do podstaw prawnych omawianej dzisiaj kontroli NIK. Stwierdza się w niej także, iż NIK nie precyzuje, jakie straty i w jakiej wysokości można przypisać konkretnym ministrom. Proszę aby NIK zapoznał się dogłębnie z opinią prof. Cezarego Kosikowskiego i odniósł się do niej na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejOstojaOwsiany">Jestem również głęboko zaniepokojony wnioskami zawartymi w ekspertyzie przedłożonej przez prof. Cezarego Kosikowskiego. Jeszcze w praktyce nie rozpoczęliśmy prac Komisji Nadzwyczajnej, a już spotykamy się z opinią prawną, że w przypadku ministrów: D. Jastrzębskiego i M. Święcickiego trudno mówić o opracowaniu wniosku wstępnego o pociągnięcie do odpowiedzialności, gdyż zarzuty wobec tych osób nie zostały wyraźnie wskazane i uzasadnione. Z opinii wynika, że Komisja może zobowiązać NIK do uzupełnienia i skonkretyzowania zarzutów wobec tych ministrów bądź też odstąpić od dalszego zajmowania się sprawą.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejOstojaOwsiany">Jedynie w stosunku do ministra D. Ledworowskiego istnieją podstawy do opracowania wstępnego wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności, chociaż i w tym przypadku należałoby usunąć wszelkie dostrzeżone wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejOstojaOwsiany">Niestety z moich doświadczeń z pracy w Komisji Konstytucyjnej wynika, że nieprecyzyjne sformułowanie zarzutów może przedłużyć postępowanie o kilka lat.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejOstojaOwsiany">Dlatego sprawą najistotniejszą jest precyzyjne sformułowanie zarzutów, do których będziemy się jako Komisja Nadzwyczajna, nie dysponująca uprawnieniami śledczymi, odnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardBondyra">Zgłaszam formalny wniosek o zaproszenie na kolejne obrady Komisji byłych ministrów: Dominika Jastrzębskiego, Marcina Święcickiego i Dariusza Ledworowskiego i umożliwienie im o złożenie wyjaśnień i ustosunkowanie się do zarzutów NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RyszardZając">Popieram wniosek przedmówcy. Proponuję także, w związku z uwagami zawartymi w opinii prof. Cezarego Kosikowskiego, aby Komisja zwróciła się do Najwyższej Izby Kontroli o skonkretyzowanie zarzutów wobec trzech byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą. Jesteśmy przecież jako Komisja powołani do zbadania zasadności zarzutów. Dlatego muszą być one precyzyjnie sformułowane. Sądzę, że NIK pozytywnie odniesie się do naszej prośby.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JerzyWierchowicz">Nawiązując do poprzednich wniosków, proszę przedstawicieli NIK o skonkretyzowane zarzutów, a zwłaszcza określenie, na czym polegało naruszenie prawa przez poszczególnych byłych ministrów. Czy dziś można wskazać na przepisy w konkretnych ustawach, które zostały naruszone w wyniku działalności Dominika Jastrzębskiego, Marcina Święcickiego i Dariusza Ledworowskiego.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JerzyWierchowicz">Uważam, że powinniśmy jak najszybciej poznać stanowisko NIK wobec obu przedstawionych Komisji opinii prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławMasternak">Mamy do czynienia z ewidentnym złamaniem ustaw przez byłych ministrów. Jeżeli będziemy się w tej sytuacji domagać dodatkowych wyjaśnień, to można uznać powołanie Komisji Nadzwyczajnej za pomyłkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JacekUczkiewicz">Naturalnie NIK ustosunkuje się na piśmie do wniosków zawartych w opiniach prawnych przygotowanych przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JacekUczkiewicz">Muszę wyjaśnić, że postulowana przez posłów zmiana treści zarzutów przez Kolegium NIK jest możliwa. W praktyce wymaga to jednak wznowienia całej procedury kontrolnej. Moim zdaniem nie ma jednak takiej potrzeby, gdyż NIK przedstawiła Sejmowi wystarczające uzasadnienie zarzutów wobec trzech byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JacekUczkiewicz">Zarzuty wobec dwóch pierwszych osób: Dominika Jastrzębskiego i Marcina Święcickiego dotyczą niedopełnienia obowiązków dysponenta środków Funduszu Rozwoju Eksportu i dopuszczeniu do dysponowaniu środkami Funduszu przez osoby nieuprawnione, które wydatkowały środki na cele niezgodne z ich ustawowym przeznaczeniem tj. celami Funduszu. Dodam, że każdorazowo zostały wymienione naruszone przepisy.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JacekUczkiewicz">Należy zauważyć, iż w uzasadnieniu do uchwały stwierdza się, że poszczególni ministrowie nie wykonywali, przypisanego im ustawą, nadzoru nad Funduszem.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JacekUczkiewicz">Uważam, że wszystkie trzy wnioski są dostatecznie uzasadnione. Muszę jednak dodać, że w trakcie kontroli, przy analizowaniu dokumentów, nie natrafiono na żaden ślad tego, iż ministrowie współpracy gospodarczej z zagranicą wystawili upoważnienia dla swoich zastępców do dysponowania środkami Funduszu.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#JacekUczkiewicz">Osobną kwestią jest problem odróżniania procedury likwidacji od zniesienia Funduszu. Sprawa ta nie została nawet w przytoczonych opiniach prawnych właściwie zrozumiana. Chodzi o to, że Ministerstwo Współpracy z Zagranicą w sposób nieuprawniony, wbrew przepisom ustawy o zniesieniu i likwidacji niektórych funduszy, zastosowało w stosunku do Funduszu Rozwoju Eksportu procedurę likwidacji. W efekcie środkami Funduszu obracano jeszcze długo po terminie wyznaczonym przez ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BogdanDziubek">Poseł Elżbieta Piela - Mielczarek prosiła o ścisłe wyliczenie wysokości strat w budżecie państwa wynikających z działań poszczególnych byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą. Niestety sprawa nie jest taka prosta. Wiemy, że w trakcie sprawowania urzędu przez Dominika Jastrzębskiego wydatkowano ze środków Funduszu ok. 911 mld. zł. Trudno będzie obecnie bardzo precyzyjnie powiedzieć, w jakim stopniu środki te zostały rozliczone, ile z nich wydano niezgodnie z prawem i ile pieniędzy zostało zaprzepaszczonych. W okresie sprawowania urzędu przez Marcina Święcickiego wydano ok. 8 bilionów zł. W tym przypadku znacznie łatwiej będzie dokonać rozliczenia tej sumy i wskazać, na co poszły te pieniądze. Ostatni z ministrów Dariusz Ledworowski objął tekę już po uchwaleniu ustawy, która zniosła Fundusz. Powinien on przejąć wszystkie pozostałe środki i przekazać je do budżetu oraz zakazać działalności Radzie Funduszu i zadbać, by Bank Rozwoju Eksportu nie obracał pieniędzmi z Funduszu. Jak wykazała kontrola działania takie nie zostały podjęte i przez cały 1991 r. były prowadzone nielegalne operacje pieniędzmi Funduszu. Dopuszczono do tego, że BRE nie wykorzystane środki odprowadził na swoje konto i w rezultacie po pewnym czasie nie sposób było odróżnić pieniędzy skarbu państwa od środków własnych Banku. Dodatkowo, w tym samym czasie, część pieniędzy przeniesiono na konta firm korzystających z pomocy Funduszu, znajdujące się w innych Bankach. Jak widać w tym przypadku zarzuty w stosunku do ówczesnego ministra są najpoważniejsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejOstojaOwsiany">W przedłożonym przez NIK dokumencie mowa jest o stratach rzędu 221 mld złotych. Interesuje mnie, co kryje się pod pojęciem strat i czy istnieją dowody w stosunku do konkretnych osób o przywłaszczenie tej sumy. Jeżeli pieniądze zostały przywłaszczone, to jakie kroki zostały poczynione w celu ukarania osób winnych przestępstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RomanEdwardBorek">Interesuje mnie, skąd wzięła się w uchwale Kolegium NIK wysokość strat poniesionych przez budżet państwa i jak została wyliczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BogdanDziubek">Podana w uchwale Kolegium NIK kwota 221, 6 mld złotych dotyczy strat powstałych w całym okresie funkcjonowania Funduszu Rozwoju Eksportu tj. od marca 1989 r. do końca 1991 r., a także w latach następnych (chodzi o należne Skarbowi Państwa odsetki od kapitału).</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BogdanDziubek">Na sumę tę składają się m.in. kredyty dla firm, które po otrzymaniu pieniędzy ogłosiły upadłość, środki wydane na cele nie zgodne z ustawą o Funduszu Rozwoju Eksportu (np. na zakup działek, samochodów itp.), nierozliczone do tej chwili kredyty, pieniądze, które Bank Rozwoju Eksportu wydał na własne cele (kredyt dla Banku Handlowego, zakup dewiz w celu zarobku na różnicy kursów itp.).</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#BogdanDziubek">Wspomnianą kwotę ok. 1 miliarda zł. wydatkowaną przez Fundusz w trakcie pełnienia urzędu Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą przez Dominika Jastrzębskiego będziemy także starali się rozliczyć i dowiedzieć, jaką część tych pieniędzy można uznać za stracone.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejAumiller">Czy zostały z Funduszu przekazane jakieś środki na Bank Rolno-Przemysłowy, w którym obecnie ważne stanowisko pełni jeden z byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MieczysławKrajewski">Rozumiem, że NIK wyjaśni sprawę i udzieli odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MieczysławKrajewski">Obecnie proszę o wypowiedź panią profesor Krystynę Piotrowską Marczak, która była autorką drugiej opinii prawnej.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MieczysławKrajewski">Profesor Krystyna Piotrowska - Marczak, ekspert: Omówię tylko te kwestie, które nie były poruszane w dotychczasowej dyskusji. W moim przekonaniu podmiotem, który powinien być w całym rozliczeniu wzięty pod uwagę, jest Bank Rozwoju Eksportu. Niezależnie od tego, iż pełnił on funkcję administratora środkami Funduszu, nie podjął w swym działaniu rutynowych czynności bankowych. Udzielał on kredytów, nie dokonując analizy zdolności kredytowej podmiotów starających się o pieniądze. Trudno powiedzieć dlaczego, ale w przypadku dysponowania środkami Funduszu dochodziło do sytuacji całkowicie dyskwalifikujących wiarygodność Banku i rzetelność zatrudnionych tam osób.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MieczysławKrajewski">W rezultacie BRE przechwycił, o czym mowa jest w raporcie NIK, część środków Funduszu Rozwoju Funduszu i zaczął nimi dysponować na swoje konto. Trzeba jednak wyraźnie stwierdzić, że środki te znalazły się w dyspozycji Banku z mocy ustawy tworzącej Fundusz. Inaczej mówiąc, całe zło wzięło się z tego, iż z mocy ustawy wprowadzono kategorię dysponenta środków Funduszu i administratora i wskazano, iż będzie te zadania realizował Bank Rozwoju Eksportu. Nastąpiło więc odejście od zasady, że każdy podmiot gospodarczy lub administracyjny ma prawo wyboru banku, któremu powierzy środki. Warto także pamiętać że znajdowało to odzwierciedlenie w przyjmowanych przez Sejm sprawozdaniach rządu z realizacji ustaw budżetowych za lata 1989–1990. Nikogo też nie zainteresowała widoczna w sprawozdaniach różnica pomiędzy dochodami a wydatkami Funduszu. Wskazałam na to w swojej ekspertyzie.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MieczysławKrajewski">Sprawą dziwną, z punktu zarządzania Funduszem, jest także tworzenie rezerwy przy nadwyżce dochodów nad wydatkami.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MieczysławKrajewski">Problem w tym, że ustawa powołująca Fundusz była niezwykle nieprecyzyjnym aktem prawnym. Właśnie to było przyczyna wszystkich późniejszych zjawisk patologicznych.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MieczysławKrajewski">Czytając ustawę trudno ustalić, na jakie cele miały być wydatkowane środki Funduszu. Zapisy są na tyle ogólne, że dają możliwości dokonywania różnych manewrów.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MieczysławKrajewski">Ponadto bank, pomimo że istniała możliwość ograniczenia uznaniowości, całkowicie dowolnie wydatkował środki na różne cele, często nie związane z promowaniem eksportu. Być może analiza dokumentów bankowych pozwoli odpowiedzieć na pytanie, jak daleko posunięta była ta samowola. Wygląda jednak na to, że brak było jakichkolwiek kryteriów i zasad przy przyznawaniu kredytów. Bank nie zorganizował żadnej odpowiedniej procedury w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MieczysławKrajewski">Ponownie jednak muszę przypomnieć, że takie działanie było sankcjonowane przepisami ustawy o tworzeniu Funduszu Rozwoju Eksportu. Ustawę łamano jednak nawet w tych przypadkach, gdy zakazywała pewnych działań. Przykładowo uruchomiono środki związane z obligacjami w stosunku do b. ZSRR i doprowadzono w ten sposób do związku między wpływami z importu i eksportu. Ponadto wbrew ustawie udzielano kredytów podmiotom, które nie miały charakteru gospodarczego. Wiadomo przecież powszechnie, że eksport może być realizowany jedynie przez podmioty gospodarcze, nie np. Wyższą Szkołę Handlową.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#MieczysławKrajewski">Dodam, że moim zdaniem informacja NIK o wynikach kontroli prawidłowości funkcjonowania i rozliczenia Funduszu Rozwoju Eksportu reprezentuje bardzo wysoki poziom i pomimo upływu czasu została opracowana starannie. Niemniej jednak rodzi się szereg pytań, a zwłaszcza jak mogło dojść do takich naruszeń prawa, jeżeli w przyjętych sprawozdaniach z wykonania ustaw budżetowych za lata 1989–1990 można było już dostrzec wiele nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardZając">Pomimo iż nie jesteśmy Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej, powinniśmy jednak spróbować zakwalifikować prawnie czyny byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą, które oceniamy jako naruszające obowiązujące przepisy. Dlatego proszę ponownie przedstawiciela NIK o wyjaśnienie, czy istnieje możliwość precyzyjnego postawienia zarzutów poszczególnym osobom, a w konsekwencji dokonania szczegółowej kwalifikacji prawnej. Musimy przecież wskazać Sejmowi, kto i w jakim zakresie mógł złamał prawo.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#RyszardZając">Proponuję także, aby zaprosić do dalszych prac biegłego prawnika, który będzie w stanie zweryfikować nasze podejrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławKrajewski">Z dokumentów NIK i wypowiedzi w dyskusji wynika, iż faktycznymi, choć uzurpatorskimi dysponentami Funduszu byli podsekretarz stanu w MWGzZ oraz Rada Funduszu i Bank Rozwoju Eksportu. Wynikało to z braku przekazania uprawnień przez ministra dotyczących dysponowania środkami Funduszu. Tymczasem w opinii przygotowanej przez profesora Cezarego Kosikowskiego teza ta jest podważona. Z opinii wynika, że taka sytuacja jest dopuszczalna, gdyż minister po to ma ministerstwo i podsekretarzy stanu, aby pod jego kierownictwem realizowali oni obowiązki urzędu ministra. Uważam ze NIK musi się ustosunkować precyzyjnie do tej opinii, gdyż jej uznanie oddala główny zarzut w stosunku do byłych ministrów. Dopiero wyjaśnienie tego problemu pozwoli Komisji kontynuować prace.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MieczysławKrajewski">Należy też stwierdzić, że niemożliwe jest zaadresowanie kolektywnego oskarżenia w stosunku do trzech byłych ministrów. NIK, niezależnie od istniejących zbiorowych zarzutów, musi dokonać pewnego ich rozbicia na poszczególne osoby. Proponuję, aby najpierw sformułować zarzuty odnośnie do Dariusza Ledworowskiego, gdyż jako podsekretarz stanu i przewodniczący Rady Funduszu, a następnie minister był zaangażowany w sprawę przez cały okres funkcjonowania FRE. Dodatkowo pan Dariusz Ledworowski skierował prośbę do prezydium Komisji o odrębne potraktowanie jego sprawy, w możliwie najbliższym terminie ze względu na wyjazd na szkolenie za granicę.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MieczysławKrajewski">Jeżeli możliwie szybko NIK sporządzi odpowiednie materiały, to będziemy mogli zacząć zapraszać na posiedzenia Komisji poszczególnych byłych ministrów w celu złożenia wyjaśnień. W pierwszej kolejności zaprosimy wtedy pana Dariusza Ledworowskiego, który z racji zajmowanych stanowisk ma, jak widać, najwięcej do powiedzenia o całej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JacekUczkiewicz">Muszę jeszcze raz przypomnieć, że NIK sprecyzowała odrębnie zarzuty w stosunku do każdego z byłych ministrów, z tym że są one tożsame w stosunku do dwóch osób wymienionych w uchwale Kolegium Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JacekUczkiewicz">Trudno zgodzić się z opinią, że regułą jest, iż ministra zastępuje wiceminister. Ustawowo ministra zastępuje wskazany wiceminister podczas jego nieobecności, zaś w pozostałych przypadkach jedynie w zakresie powierzonych spraw. Jak już wskazywałem, NIK nie znalazła dokumentu, w którym minister współpracy gospodarczej z zagranicą powierzył wiceministrowi dysponowanie środkami Funduszu Rozwoju Eksportu. W uzasadnieniu do uchwały Kolegium wskazujemy, że ani Dominik Jastrzębski, ani Marcin Święcicki odpowiednich upoważnień nie wystawili i nie sprzeciwiali się istniejącym praktykom w tym pełnej uznaniowości w udzielaniu kredytów ze środków Funduszu. Stwierdziliśmy więc brak nadzoru ze strony byłych ministrów, a w konsekwencji dopuszczenie do znacznych strat finansowych.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JacekUczkiewicz">Naturalnie NIK ustosunkuje się na piśmie do uwag zawartych w dwóch dostarczonych nam opiniach prawnych. Uważamy jednak że zarzuty są uzasadnione w przedłożonych Sejmowi materiałach. Na życzenie zainteresowanych posłów możemy dodatkowo przedstawić dokumentację szczegółowa kontroli, co pozwoli na uszczegółowienie zarzutów w stosunku do poszczególnych osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejAumiller">Proszę o sprawdzenie, czy byli ministrowie w okresie sprawowania urzędu nie wspierali instytucji, w których obecnie pracują. Pragnę mieć pewność, czy nie mieliśmy do czynienia z celowym działaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MieczysławKrajewski">Konkludując, NIK na tym etapie nie chce uszczegółowiać zarzutów wobec byłych ministrów. Moim zdaniem wadą materiału jest jednak nieprzypisanie określonych kwot strat poszczególnym osobom. W tym zakresie jest to zarzut zbiorowy. Komisja musi przyjąć to stanowisko Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MieczysławKrajewski">Przyjmujemy, że w pierwszej kolejności wysłuchamy wyjaśnień Dariusza Ledworowskiego, a na kolejne posiedzenie zaprosimy Dominika Jastrzębskiego i Marcina Święcickiego. Po uzyskaniu tych wyjaśnień podejmiemy decyzję co do trybu dalszych prac i możliwości przygotowania wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JacekUczkiewicz">Jeszcze raz deklaruję pomoc NIK w dotarciu do dokumentacji z kontroli prawidłowości funkcjonowania i rozliczenia Funduszu Rozwoju Eksportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MieczysławKrajewski">Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do zbadania zasadności zarzutów Najwyższej Izby Kontroli w stosunku do niektórych byłych ministrów współpracy gospodarczej z zagranicą.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>