text_structure.xml
24 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzySzteliga">Otwieram obrady. Dzisiejsza obecność ministra Stanisława Dobrzańskiego jest związana z dezyderatem, jaki Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych skierowała swego czasu do rządu o konieczne uzgodnienia i sformułowania, które pozwoliłyby artykułować politykę państwa wobec mniejszości. Na poprzednim posiedzeniu Sejmu formalny wniosek zgłosił Klub Parlamentarny PSL, aby odbyła się debata plenarna na temat sytuacji Polonii i mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce. Pan marszałek wyznaczył termin dyskusji na przełom października i listopada. Na naszej Komisji spoczywa obowiązek jej przygotowania.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzySzteliga">Zdania są podzielone. Jedni uważają, że debata sejmowa powinna łączyć sprawy Polonii i mniejszości żyjących w Polsce. Inni optują za rozdzieleniem tych zagadnień, rozstrzygając równocześnie o przyszłym ich usytuowaniu w strukturze administracji publicznej. Nasza Komisja wnioskowała powołanie pełnomocnika rządu ds. mniejszości narodowych i etnicznych. Miało miejsce posiedzenie Komisji w Urzędzie Rady Ministrów w obecności szefa Urzędu Rady Ministrów, dwóch wicepremierów i ministra kultury i sztuki. Rezultaty nie są zadowalające.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzySzteliga">Komisja wyraża pogląd, że zainteresowanie administracji publicznej problemami mniejszości powinno być większe. Niektórzy wojewodowie bardzo szybko zareagowali na zalecenie Komisji, aby powoływać urzędnika koordynującego sprawy mniejszości na poziomie województwa. Z doświadczeń opolskich zamierza skorzystać administracja białostocka. Ale są też przykłady negatywne, z jakimi spotkaliśmy się podczas jednego z wiosennych pobytów na południu Polski. Stwierdziliśmy tam brak głębszego zainteresowania władz rządowych. Wójtowie i burmistrzowie przekonywali nas, że mniejszości tam nie istnieją, chociaż przeczyła temu obecność przedstawicieli mniejszości na posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzySzteliga">Pan minister Dobrzański jest ograniczony czasem, dlatego proponuję zmianę przedstawionego porządku i rozpoczęcie obrad od jego wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#StanisławDobrzański">Zdaję sobie sprawę w jak trudnym jestem położeniu. Pan przewodniczący zaznaczył, że Komisja wielokrotnie już rozmawiała na ten temat, który mam teraz zreferować.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#StanisławDobrzański">Z poselskiego punktu widzenia można by twierdzić, że w kwestii koordynacji i utworzenia komórki rządowej ds. mniejszości narodowych i etnicznych niewiele się zmieniło. Zapewniam, że nad tą skomplikowaną materią prace w rządzie nie ustają. W tej chwili koncentrują się na dwóch sprawach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#StanisławDobrzański">1. Powołanie pełnomocnika rządu ds. mniejszości narodowych i etnicznych było już omawiane na posiedzeniu Komitetu Społeczno-Politycznego Rady Ministrów. Koncepcja, zawarta w rozporządzeniu Rady Ministrów, przewiduje połączenie w gestii pełnomocnika spraw Polonii i mniejszości w Polsce. Zdaję sobie sprawę, że będzie atakowana przez posłów i polityków. Dotarły już do mnie głosy sprzeciwiające się takiemu rozwiązaniu. Jego pozytywne walory również zostały dostrzeżone. Przyjętym zwyczajem międzynarodowym jest nie porównywanie traktowania mniejszości w różnych krajach i nie domaganie się wzajemności.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#StanisławDobrzański">W naszym kraju znacznie poprawiliśmy nasz stosunek do mniejszości. Powstałe dysproporcje w traktowaniu mniejszości w Polsce i Polonii w innych państwach wywołują poważne ataki Polonii na rząd polski. Zachwiane są parytety, musimy to brać poważnie pod uwagę. Rządu nie stać na to, aby powołać dwóch pełnomocników. W innych dziedzinach też są postulowani pełnomocnicy rządowi. Komitet Społeczno-Polityczny Rady Ministrów przyjął koncepcję wspólnego pełnomocnika dla mniejszości i dla Polonii. Po tym posiedzeniu Komitetu wpłynęło sporo uwag, które będziemy jeszcze rozważać w rządzie. Najbliższe posiedzenie na ten temat odbędzie się 23 bm. z udziałem premiera Łuczaka. Zastrzeżenie panów posłów, aby nie łączyć spraw Polonii i mniejszości - jeszcze raz podkreślam - jest bardzo poważnie brane pod uwagę. Na obecnym etapie prac nie dostrzegamy zagrożeń w traktowaniu mniejszości. Przeciwnie, widzimy pewne pozytywy.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#StanisławDobrzański">2. Reforma Urzędu Rady Ministrów i całej administracji centralnej jest przedsiębrana. I to szanowni panowie posłowie wiedzą. Szczegóły nie są jeszcze znane, ponieważ przygotowania nie osiągnęły ostatniego etapu w formie projektów odpowiednich ustaw.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#StanisławDobrzański">Rozważamy taką możliwość, żeby utworzyć przy ministerstwie administracji - posługuję się nazwą roboczą, bo nie jest postanowione, że takowe będzie - pionu ds. mniejszości. Wydaje się, że to właściwe miejsce tak dla Polonii, jak i mniejszości w Polsce. Można oczekiwać, że sprawa zostanie przesądzona w październiku, kiedy zapadną rządowe decyzje, na podstawie których będziemy kierować projekty do parlamentu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#StanisławDobrzański">Obie koncepcje realizujemy równocześnie. Żaden z tych programów nie otrzymał ostatecznej akceptacji.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#StanisławDobrzański">Tak się przedstawia krótka charakterystyka prac rządowych. Zastosowałem się do apelu o krótkie wystąpienie. Jeśli będą pytania, chętnie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#HenrykKroll">Jestem zaskoczony tą próbą powołania wspólnego pełnomocnika. Nie znajduje ona zrozumienia u mniejszości zamieszkałej w Polsce. Sądzę, że przedstawiciele rządu zbyt mało rozumieją problemy mniejszości, dlatego w ten sposób do nich podchodzą.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#HenrykKroll">Moje pytanie dotyczy obawy - w przypadku wspólnego pełnomocnika - codziennego odwoływania się do zasady wzajemności. Nie łudźmy się, że tak nie będzie.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#HenrykKroll">Pan minister mówił o zachwianych parytetach, o tym, że mniejszości w Polsce mają się lepiej niż Polonia w innych krajach. Prosiłbym o przykłady.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławDobrzański">Szanowny panie pośle, rozumiem zarzut, ale on nie jest podparty żadnymi argumentami. Pan wie doskonale, że w Niemczech w jednym ministerstwie są ulokowane mniejszości i sprawy Niemców żyjących poza granicami. Podobna sytuacja jest na Ukrainie. Na Węgrzech, choć są dwie komórki, to podlegają jednemu sekretarzowi stanu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławDobrzański">Jeśli pan poseł podważa rządową koncepcję, proszę o podanie argumentów. Dlaczego mniejszości źle przyjmą wspólnego pełnomocnika? Na to pytanie próbujmy odpowiadać.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławDobrzański">Od początku sprawowania mojej funkcji w rządzie odpowiadam za sprawy Polonii. Zjeździłem kraje sąsiednie i nie tylko. I mogę dostarczyć całą listę spraw i problemów, które wykazują dysparytet. Wizytowałem Niemcy, panie pośle, dosyć dokładnie. Rozmawiałem na szczeblu rządowym i landów, i gmin. Posłużę się przykładem niemieckim, bo ten jest panu posłowi zapewne bliższy, choć równie dobrze można by wziąć ukraiński czy litewski.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławDobrzański">Szacujemy, że rząd polski na potrzeby mniejszości przeznacza około 10 mln marek. Natomiast rząd federalny w tym roku wydzielił na ten cel 400 tys. marek - jak podpowiada mi dyrektor Bisiak.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławDobrzański">Chcę też powiedzieć, że w Niemczech uderza „spychotechnika”. Sprawy mniejszości na szczeblu centralnym nie są dostrzegane, władze niemieckie wyraźnie przyznają, że one należą do landów. W landach nam powiedziano, że to sprawa gmin. Byliśmy z panem dyrektorem Bisiakiem również w gminach, ale tam się dowiedzieliśmy, że to sprawy landów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StanisławDobrzański">To są fakty znane całemu zespołowi osób, z którymi podróżowaliśmy po Niemczech. Nie chciałbym nadużywać przykładu niemieckiego, możemy również dobrze wziąć ukraiński albo białoruski. Budujemy Białorusinom w Polsce szkoły. I to jest nasz obowiązek, ale również budujemy szkoły Polakom na Białorusi, ponieważ tam nawet uzgodnienia nie są realizowane. Pozytywne informacje o tym, jak są rozwiązywane sprawy Polaków, napływają jedynie z Węgier. Pomijam Czechów i Słowaków, bo te mniejszości są małe lub nie zorganizowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#HenrykKroll">Panie ministrze, znowu jestem zaskoczony. Szkoda, że wybrał pan przykład niemiecki. Opowiadał pan wiele niesłusznych rzeczy o sytuacji Polaków w Niemczech, nie mając w ogóle na uwadze tego, że państwo niemieckie ma strukturę federalną i wymieniał pan tylko sumy wydatkowane przez rząd federalny. Ale z federalnego koszyka, choćby na sprawy kościelne Polonii jest wydatkowanych 7 mln marek.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#HenrykKroll">Swoją wypowiedzią dał pan przykład pozytywnego podejścia do Polonii, nie ma pan takiego samego do mniejszości niemieckiej. Tak to odczułem, być może niesłusznie.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#HenrykKroll">Polski pełnomocnik, który będzie się zajmował obydwoma „ogródkami” swoimi uczuciami zawsze będzie bliżej Polonii. Proszę mi nie mieć tego za złe, to jest faktem, dusza zawsze będzie bliżej własnych korzeni. I tego bardzo bym sobie życzył od strony niemieckiej. Kiedy opowiadam o sytuacji mniejszości niemieckiej w Polsce i o stosunku rządu niemieckiego do Polaków, to przedstawiam modelową postawę rządu polskiego w traktowaniu swoich mniejszości. Jednak boję się nierównego traktowania własnych mniejszości za granicą i obcych mniejszości we własnym kraju. To zależy nawet od kultury własnej tego człowieka, któremu zostanie powierzony urząd pełnomocnika.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławDobrzański">Źle mnie pan odczytał, panie pośle. Absolutnie nie przemawiają przeze mnie intencje odbierania przywilejów bądź zmniejszania troski o mniejszości. Chciałbym natomiast, aby pan chciał rozumieć rząd. Polonia w polityce polskiej odgrywa ogromną rolę. Jesteśmy pod ogromną presją, pan to doskonale wie. Gdybyśmy się poważyli na nierównomierne traktowanie, to możemy pobudzić różnego rodzaju fobie, które odbijają się negatywnie na sprawach mniejszości. Szukamy rozwiązań najłagodniejszych. Proszę nie interpretować mnie źle. Myślę, że teraz dobitnie przedstawiłem poglądy, którymi rząd się kieruje.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#HenrykKroll">Ad vocem. Kolejny raz, panie ministrze, dowiódł pan swoją wypowiedzią tego, że pełnomocników powinno być dwóch.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzySzteliga">Panie pośle Kroll, założyliśmy, że problem będzie skomplikowany. Dzisiejsze posiedzenie ma również służyć zagłębianiu go. Trzeba dyskutować, byleby tylko ta debata nie przewlekała się w czasie. Musimy się zgodzić z panem ministrem, Komisja także doświadczyła tego na własnym grzbiecie, że fobie są wyjątkowo groźne, niebezpieczne i destrukcyjne. Oby nigdy nie powtórzyły się wydarzenia takie, z jakimi mieliśmy do czynienia w czerwcu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanByra">W jednej sprawie chciałbym bronić pana posła Krolla. Jeśli myślimy o rodaku z Kanady czy Stanów Zjednoczonych, a z drugiej strony myślimy o Polaku pochodzenia ukraińskiego czy niemieckiego, to serce zawsze będzie bliżej rodaka. Jednak urzędnik nie kieruje się emocjami, lecz prawem. Rozumiem, że pan poseł Kroll obawia się, że przy proponowanym przez rząd rozwiązaniu w kwestiach finansowych mniejszości będą tracić.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanByra">Proszę pana ministra o sprecyzowanie: jakiej rangi miałby być ten urzędnik nadzorujący sprawy mniejszości i Polonii? Pytam dlatego, że Komisja odbyła już kilka spotkań z przedstawicielami rządu, prosząc ich o wysokie usytuowanie tej osoby w strukturze administracji państwowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#StanisławDobrzański">Jak powiedziałem, ta kwestia nie została jeszcze rozstrzygnięta. Mogę tylko zapewnić, że pełnomocnik ds. mniejszości i Polonii nie miałby rangi niższej niż dyrektor generalny lub podsekretarz stanu w Urzędzie Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzySzteliga">Czy możemy liczyć, panie ministrze, że mniej lub bardziej formalnie Komisja będzie informowana o przebiegu dyskusji na forum rządowym?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławDobrzański">Oczywiście, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanBudkiewicz">Sądzę, że byłoby źle, gdyby Komisja nie miała możliwości wypowiedzenia się przed ostateczną decyzją rządu. Kiedy projekt końcowy będzie przygotowany, prosimy o szansę ustosunkowania się do niego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławDobrzański">Problem w tym, że decyzja należy do premiera, nie mogę złożyć takiego przyrzeczenia. Jeśli ta decyzja będzie miała rangę rozporządzenia Rady Ministrów, pozostanie w wyłącznej kompetencji Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanBudkiewicz">Nie mówiłem o zobowiązaniu, lecz o prośbie i może sugestii, którą przekazałby pan minister premierowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzySzteliga">Pan minister koordynuje tę problematykę w rządzie, w imieniu Komisji proszę pana o przekazanie apelu. Od lat dobijamy się nie tylko o dowartościowanie statusu mniejszości wyrażające się powołaniem właściwego urzędu, ale przede wszystkim o pieniądze. Bardzo rzadko znajdujemy odzew. Naszym zdaniem, poza tymi funduszami, które są w budżecie ministra edukacji narodowej i ministra kultury i sztuki, powinna się pojawić propozycja środków dodatkowych. Nie chciałbym konkretyzować kwoty, jednak utrzymanie jej na obecnym poziomie jest dalece nie wystarczające w stosunku do potrzeb. Ministerstwo Kultury i Sztuki dysponuje sumą 17 mld starych zł, drobny fundusz jest w gestii ministra edukacji narodowej i trochę przeznacza się na inwestycje. Wydaje nam się, że część pieniędzy, przeznaczonych na dofinansowanie oświaty, jest wykorzystywana na inne cele. Mam wątpliwość, czy 67 mld zł zostało rzeczywiście wydanych na szkolnictwo mniejszości.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JerzySzteliga">Dziękuję panu ministrowi za przybycie. Oczekujemy szybkich mądrych decyzji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JerzySzteliga">Wyczerpaliśmy jeden punkt naszego porządku obrad. Proszę pana posła Budkiewicza o przedstawienie programu posiedzenia wyjazdowego w województwie olsztyńskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanBudkiewicz">Inicjatywa spotkania wyszła od grup mniejszościowych - ukraińskiej i niemieckiej oraz od pana burmistrza Lidzbarka Warmińskiego. Z przyjemnością pośredniczyłem w przekazaniu tej propozycji do Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanBudkiewicz">Posiedzenie wyjazdowe jest planowane w dniach 4–6 października br.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanBudkiewicz">4 października - wyjazd ok. godz. 14oo. Zakwaterowanie w Lidzbarku Warmińskim.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanBudkiewicz">5 października - pobyt w Lidzbarku Warmińskim i Górowie Iławeckim.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanBudkiewicz">6 października - wizyta w Bartoszycach, przyjazd do Olsztyna na posiedzenie w urzędzie wojewódzkim. Wieczorem powrót do Warszawy.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#JanBudkiewicz">Do województwa olsztyńskiego Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych wybiera się po raz pierwszy. Chcę podkreślić, że mniejszość ukraińska i niemiecka dobrze tam współpracują z urzędami i instytucjami państwowymi. To nie znaczy, że nie ma problemów i trudności, ale ważne są intencje tych trzech społeczności - polskiej, ukraińskiej i niemieckiej - w układaniu harmonijnego współżycia. Mniejszości białoruska i romska będą prezentowane na posiedzeniu w Olsztynie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzySzteliga">Z wielkim zadowoleniem dowiaduję się, że w strukturze rady gminy funkcjonuje komisja ds. mniejszości narodowych. To jest poświadczenie zrozumienia problemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MirosławRekść">Panie przewodniczący, panie i panowie. Dziękuję za przyjęcie zaproszenia do Lidzbarka Warmińskiego. To wydarzenie będzie mieć wielkie znaczenie dla całego społeczeństwa w naszym regionie. Dziękuję panu posłowi Budkiewiczowi za jego wkład w przygotowanie wizyty sejmowej Komisji. Współpracujemy od dawna i to z pożytkiem nie tylko w tej jednej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MirosławRekść">Problematykę mniejszości Lidzbark Warmiński zauważył już w poprzedniej kadencji. Została utworzona wtedy może jedna jedyna komisja gminna ds. mniejszości. Zajmuje się ona integracją środowisk mniejszościowych na obszarach byłych Prus Wschodnich zamieszkałych obecnie przez różne narodowości. Najwięcej żyje tam Niemców i Ukraińców. Litwini, Białorusini, Rosjanie nie są tak liczni i do tej pory nie są zorganizowani. Samorząd zasłużył się tym, że pozwala mniejszościom mówić za siebie ich własnym głosem. Wszystkie sprawy staramy się rozwiązywać wspólnie.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MirosławRekść">Mniejszość niemiecka ma swoje lokum, dołożyła się do sfinansowania budowy szkoły podstawowej w Lidzbarku Warmińskim. Mniejszość ukraińska otrzymała obiekt do adaptacji na cerkiew grecko-katolicką. Współpraca jest zgodna i prawidłowa, nie znane są nam takie zachowania, o jakich dowiadujemy się z telewizji. W Lidzbarku Warmińskim, mieście przygranicznym, codziennie przebywają Rosjanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzySzteliga">Równolegle obraduje w tej chwili kilka innych komisji, w których uczestniczą również posłowie naszej Komisji, odbywają się tam głosowania. W tej sytuacji jesteśmy zmuszeni zebrać się jutro na kilka minut, żeby przeprowadzić głosowanie nad wnioskami i propozycjami sformułowanymi po posiedzeniu wyjazdowym na Białostocczyźnie. Są to trzy punkty:</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzySzteliga">1) dezyderat skierowany do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Dotyczy subwencji dla gmin, które prowadzą szkolnictwo mniejszościowe. Chodziłoby o inny sposób naliczania subwencji, ponieważ biedne gminy - jakie w Białostockiem widzieliśmy - nie udźwigną ciężaru utrzymania szkół, a taki obowiązek muszą na siebie przyjąć z mocy ustawy z dniem 1 stycznia 1996 r.,</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JerzySzteliga">2) wniosek o dofinansowanie adaptacji domu kultury na szkołę w gminie Kleszczewe, aby w tym roku obiekt mógł być oddany do użytku,</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JerzySzteliga">3) wniosek skierowany do generalnego konserwatora zabytków o zainteresowanie stanem zachowania architektury klasztoru w Supraślu. Proces decyzyjny o przeznaczeniu tego obiektu nie został zakończony, lecz jego wartość historyczna i zabytkowa stanowią dobro wspólne.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JerzySzteliga">Zwracam się też do przedstawicieli dwóch resortów, przede wszystkim do pana dyrektora Bisiaka, o dostarczenie preliminarza wydatków na przyszły rok. Chcielibyśmy wiedzieć, jakiej kwoty przyjdzie nam bronić w trakcie ustalania budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyBisiak">Już w tej chwili mogę powiedzieć, że przymiarki budżetowe są bardzo niepokojące. W tym roku mamy do dyspozycji 16 880 000 000 starych złotych (16 mld 88 mln zł). Na 1996 r. planowana suma 19 mld 400 mln zł, czyli o 2,5 mld wyższa. Biorąc pod uwagę obecny i przewidywany stopień dewaluacji, jest to suma za mała.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyBisiak">Potrzebny na ten rok szacowaliśmy w granicach 23 mld zł, w przyszłym roku zadowalałaby nas suma 30 mld zł.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JerzyBisiak">65% z tego funduszu jest przeznaczane na prasę i wydawnictwa mniejszościowe. Tylko 35% wydajemy na całą pozostałą działalność. W tym roku koszty papieru i druku ogromnie wzrosły. Potrzebujemy około 70 mln zł na wyrównanie braków wydawniczych. Jeśli te koszty nadal będą się zwiększać, nakłady na prasę pochłoną cały fundusz, nie będziemy w ogóle wspierać innych inicjatyw i działalności zgłaszanych przez mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzySzteliga">Prosimy o złożenie do akt naszej Komisji takiego wstępnego preliminarza. Proszę też o kopię zapotrzebowań, jakie mniejszości zgłosiły do resortu.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JerzySzteliga">Zwracam się do przedstawiciela Ministerstwa Edukacji Narodowej: jeśli jestem dobrze poinformowany, to stała się rzecz przykra. Po wizycie na Spiszu i Orawie Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych skierowała do Ministerstwa Edukacji Narodowej jeden postulat mniejszości słowackiej. Chodziło o 10 stypendiów dla młodzieży słowackiej uczącej się w szkołach zawodowych na Słowacji. Nie zostało to uwzględnione w porozumieniu polsko-słowackim. Bardzo proszę o informację o sposobie pozytywnego załatwienia tego postulatu.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#JerzySzteliga">Przechodzimy do ostatniej części posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyBisiak">Mam obowiązek poinformowania Komisji o sprawie Romów uciekających z Polski do Wielkiej Brytanii. Te incydenty nie są jeszcze rozpoznane. Otrzymałem claris z naszej ambasady i pismo z Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbą o przedstawienie sytuacji Romów w Polsce. To pismo ma być przekazane rządowi brytyjskiemu.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyBisiak">W tym roku ponad 360 rodzin romskich wyjechało do Wielkiej Brytanii prosząc o azyl polityczny. Powstał konflikt z LOT-em. Rząd Wielkiej Brytanii zażądał od LOT 200 funtów kary za każdego azylanta przywiezionego z Polski. Oczywiście nie ma ono podstaw prawnych, ale sytuacja jest bardzo niepokojąca. Nie znamy źródła tego nagłego zjawiska. Nie było wcześniej żadnych sygnałów ze strony środowiska romskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzySzteliga">Dziękuję za obecność gościom i kolegom posłom.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzySzteliga">Na tym zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>