text_structure.xml
63.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PiotrJuszczuk">Na początku chciałbym wyjaśnić, iż obecnie zarejestrowanych jest 8 organizacji mniejszości białoruskiej, przy czym 6 z nich skupionych jest w Związku Białoruskim, natomiast dwie są nie zrzeszone. Jestem więc przedstawicielem 6 organizacji i reprezentantem ich stanowiska. Ponieważ chcielibyśmy w miarę szybko zaprezentować nasze stanowisko i aby nie przedłużać obrad od razu przejdę do sprawy problemów nas nurtujących.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PiotrJuszczuk">Główną sprawą jaką chcieliśmy przedstawić jest sprawa prezentowana już 21 września 1991 r. Chciałbym odczytać państwu oficjalne pismo jakie skierowaliśmy na ręce b. pani minister I. Cywińskiej, które zostało bez odpowiedzi pomimo tego, że monitowaliśmy później w tej sprawie u b. pana ministra Sicińskiego i b. wiceministra Górala. Obecnie prześlemy je na ręce pana ministra K. Dejmka z prośbą, aby zajął się tą sprawą. Oto treść tego pisma:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PiotrJuszczuk">„Rada Organizacji Białoruskiej RP wnosi o utworzenie centrum kultury białoruskiej w Rzeczpospolitej Polskiej. Jego forma prawna, zadania i finansowanie zostały uchwalone w odrębnym dokumencie uwzględnionym przez Radę Organizacji Białoruskich z panem ministrem. Utworzenie centrum kultury białoruskiej obejmowałoby swoim działaniem obszar RP i miałoby prawo tworzenia w terenie swoich filii. Siedzibą centrum kultury białoruskiej powinno być miasto Białystok. Rada Organizacji Białoruskich postuluje, aby centrum kultury białoruskiej rozpoczęło działalność od 1 stycznia 1992 r. Działalność centrum nie powinna naruszać samoistnych praw każdej zarejestrowanej organizacji białoruskiej. Centrum kultury białoruskiej jako instytucja naukowo-kulturalna powinna posiadać osobowość prawną. Odnośnie niektórych merytorycznych zadań centrum Rada Organizacji Białoruskich w pełni popiera tezy zawarte w piśmie Białoruskiego Zjednoczenia Demokratycznego z dnia 31 sierpnia 1990 r. skierowane na ręce b. pani minister I. Cewińskiej. Rada Organizacji Białoruskiej jest jednomyślna w sprawie powołania centrum kultury białoruskiej i żywi nadzieję, że jej wniosek w aktualnej sytuacji politycznej zostanie sfinalizowany jeszcze w tym roku”.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PiotrJuszczuk">Jest to podstawowy dokument, do którego się odnosimy.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PiotrJuszczuk">Kolejną sprawą jest utworzenie w ramach centrum instytutu, o które utworzenie monitowaliśmy od 1990 r., wysyłając pisma, w których wskazywaliśmy jaka ma być struktura prawna centrum i instytutu, który zajmowałby się sprawami białoruskimi i strukturą szkolnictwa w terenie. Do tej pory zarówno na pismo z sierpnia 1990 r. i na pismo Rady Organizacji Białoruskiej z 1991 r. oraz na nasze monity nie mamy żadnej odpowiedzi. Od 4 lat stoimy w tym samym miejscu. Brak jest konkretnej decyzji, czy Polska jest w stanie stwierdzić, że takie centrum kultury białoruskiej może powstać. Jeżeli odpowiedź na to pytanie jest pozytywna, to należałoby przystąpić do merytorycznych spraw związanych z opracowaniem statutu centrum, określeniem osobowości prawnej, ustaleniu siedziby oraz programu konkretnej działalności i ewentualna etatyzacja centrum i instytutu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykKroll">Osobiście zajmuję się szerzej sprawami mniejszości narodowych, ale nie wszyscy posłowie mieli do tej pory do czynienia z mniejszością białoruską. Prosiłbym może o krótkie scharakteryzowanie mniejszości białoruskiej, jej liczebności i terenu jaki zamieszkują.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PiotrJuszczuk">Uważam, że nie mamy na to zbyt dużo czasu. Państwo orientują się gdzie jest Białoruś, gdzie mieszkają polscy Białorusini i ilu ich jest. Gdyby jednak państwo byli bardziej zainteresowani polecałbym książkę „Narody wielkie i małe. Białorusini w Polsce” napisaną przez pana Andrzeja Sadowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanSyczewski">Chciałbym w kilku słowach z sugestią pana przewodniczącego przedstawić nasze towarzystwo, jako stowarzyszenie kulturalno-oświatowe i zaprezentować krótko zbiorowość Białorusinów w Polsce. Jako zbiorowość etniczną, która wbrew temu, co niektórzy obecnie sugerują nie przybyła tutaj. Zbiorowość Białorusinów liczy ok. 300 tys. i zamieszkuje głównie wschodnią część woj. białostockiego, aczkolwiek istnieją na terenie Polski pewne enklawy Białorusinów. Obecnie wśród ludności zamieszkującej wschodnią część woj. białostockiego istnieją dwa licea ogólnokształcące, które prowadzą nauczanie języka białoruskiego, jako przedmiotu w wymiarze 4-godzinnym tygodniowo. Pozostałe przedmioty prowadzone są w języku polskim. Istnieją 43 szkoły podstawowe, w których prowadzony jest język białoruski jako przedmiot uzupełniający. Łączna liczba dzieci i młodzieży biorących udział w zajęciach wynosi ok. 3,5 tys., w tym ok. 600 uczniów liceów ogólnokształcących w Bielsku Podlaskim i Hajnówce. Nasza organizacja jako stowarzyszenie kulturalne istnieje od 1950 r. Prowadzi działalność kulturalno-oświatową wśród zbiorowości Białorusinów w Polsce, tzn. w woj. białostockim i w niektórych innych miastach, np. w Warszawie i Gdańsku.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JanSyczewski">Jedną z bardzo ważnych bolączek naszego środowiska jest gwałtownie postępujący proces asymilacji środowisk białoruskich, występujące gwałtownie szybko w miastach. Białystok zamieszkiwany jest przez 100 tys. Białorusinów, lecz brak jest szkół nauczających języka białoruskiego. Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne prowadzi działalność kulturalno-oświatową w postaci opieki nad szkolnictwem, nad oświatą, nad amatorskim ruchem artystycznym, prowadzi w bardzo ograniczonym zakresie działalność wydawniczą. Współpracuje z Republiką Białorusi w zakresie realizacji swoich celów i trzeba powiedzieć, że w ostatnich latach pomoc ta jest znaczna, szczególnie jeśli chodzi o pomoc programową, podręcznikową i pomoc w zakresie materiałów pomocniczych do nauczania języka białoruskiego. Staramy się podejmować takie działania, które mają na celu utrzymanie podstawowych tkanek kultury białoruskiej a więc, języka, piosenki, składników kultury materialnej. W ub.r. przeprowadziliśmy ponad 80 przedsięwzięć kulturalno-oświatowych zrealizowanych głównie na terenie woj. białostockiego, mających na celu objęcie całej naszej zbiorowości.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JanSyczewski">Po drugie mamy na uwadze podstawowe składniki kultury białoruskiej zbliżyć do odbiorców deklarujących narodowość białoruską. Są to takie przedsięwzięcia jak: festiwal piosenki białoruskiej, w tym roku organizowany już po raz 25, jest to przedsięwzięcie obejmujące wszystkie białoruskie zespoły artystyczne. teraz odbywają się przeglądy i konkursy regionalne, następnie konkurs centralny i dwa koncerty galowe z udziałem władz centralnych Polski i Białorusi oraz władz wojewódzkich.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JanSyczewski">Chciałbym serdecznie zaprosić państwa na dzień 6 marca na godz. 17 w hali „Włókniarza” w Białymstoku, gdzie odbędzie się koncert galowy - piosenka białoruska 94. Organizujemy przedsięwzięcia o charakterze masowym takie jak: święto kultury białoruskiej w amfiteatrze białostockim, festyny (w tym roku zaplanowaliśmy 19 festynów w różnych miejscach). każde takie przedsięwzięcie przyciąga ok. 3 tys. widzów. Organizowaliśmy konkursy w celu kultywowania wartości języka i kultury białoruskiej, takie jak: recytatorskie konkursy dla dzieci i młodzieży, konkursy zespołów małych form, zespołów teatralnych oraz piosenki białoruskiej dla dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JanSyczewski">Na br. zaplanowaliśmy nie mniej imprez niż w ub.r. Jesteśmy niestety w sytuacji impasu, gdyż orientujemy się o kondycji finansowej ministerstwa i znamy wielkość środków proponowanych na realizację naszych celów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JanSyczewski">Chciałbym jeszcze wspomnieć o jedną imprezie jaką jest „Noc Kupały”, która przyciąga wielu ludzi nie tylko z Białostoskiego. Gromadzi ona ok. 6 tys. widzów. Jest to impreza trwająca całą noc połączona z obrzędowymi elementami tradycyjnymi kultury białoruskiej, połączona z dużą liczbą koncertów z udziałem również zespołów zaproszonych z Białorusi.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JanSyczewski">W ub.r. rozpoczęliśmy nową serię imprez wraz ze Związkiem Polaków na Białorusi. jest to przedsięwzięcie noszące nazwę „Festiwal Piosenki Polskiej i Białoruskiej Białystok - Grodno”. Przedsięwzięcie to zostało jako pierwsza edycja zrealizowane w amfiteatrze białostockim przy obecności 4 tys. widzów i udziale 150 wykonawców z Polski i Białorusi. W br. kolejna edycja odbędzie się w Grodnie. Uważamy to za bardzo istotny czynnik zbliżenia między mniejszościami polską na Białorusi i białoruską w Polsce. Jest to proces służący zbliżeniu dwóch narodów, ich głębszemu poznaniu i zrozumieniu.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JanSyczewski">Chciałbym prosić przedstawicieli Komisji, aby zwrócili uwagę na naszą sytuację, w jakiej obecnie się znajdujemy jako realizatorzy celów oświatowo-kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JanSyczewski">Brak jest pieniędzy na etaty, wy, stroje, instrumenty. Otrzymamy jedynie dofinansowanie niektórych przedsięwzięć kulturalno-oświatowych. W br. ministerstwo zaproponowało wysokość środków finansowych 3-krotnie niższą niż w ub.r. Realnie jest to suma 5-krotnie niższa w stosunku do ub.r. Chcę w tej sytuacji oświadczyć, iż pomimo naszej dobrej woli nie jesteśmy w stanie utrzymać naszej kultury na jakimś poziomie. Uważam, że jest to coś gorszego niż katastrofa dla kultury białoruskiej. wydaje mi się, że nasza organizacja w porównaniu z innymi mniejszościami narodowymi otrzymała relatywnie dużo mniej pieniędzy. Proszę państwa o pomoc w tej dramatycznej sytuacji dla mniejszości białoruskiej, którą w znacznej mierze reprezentuje Towarzystwo z punktu widzenia celów kulturalnych.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JanSyczewski">W tej sytuacji, jaka zaistniała nie mamy żadnych środków na wydanie kalendarza białoruskiego, który od początku istnienia Towarzystwa był wydawany. Bardzo ważnym zadaniem w działalności organizacji białoruskiej jest dalsza realizacja inwestycji - Muzeum Białoruskiego w Hajnówce. Chcemy, by to muzeum było żywą placówką kulturalno-oświatową, gdzie działalność muzealna będzie jego częścią. Uważamy, że jest to obiekt na tyle duży, że może on pomieścić różne inne formy i kierunki działalności kulturalno-oświatowej nie tylko białoruskiej.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#JanSyczewski">Dramatem naszego istnienia jest fakt, że znajdujemy się ciągle na wokandzie sądowej za nie płacenie czynszów za pomieszczenia: kolejno w Warszawie, Gdańsku, w Bielsku Podlaskim. Organizacja nasza nie jest bowiem w stanie opłacać czynszu na bieżąco, który wynosi 20 mln zł miesięcznie. Uważam, że powinniśmy dostać dodatkowe środki, gdyż 190 mln zł w skali roku na wszystkie przedsięwzięcia, które prowadzimy wydaje się być sumą śmiesznie małą. Chciałbym zasygnalizować przy tej okazji, że obecnie, aby utrzymać zespół artystyczny członkowie sami robią składki na instruktora, aby opłacić szkolenie i przygotowanie do koncertu. W imieniu społeczności Białorusinów prawosławnych przy tej okazji chciałbym podziękować Komisji, że zaprezentowała przychylny stosunek do odzyskania klasztoru prawosławnego w Supraśklu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanBudkiewicz">Na wstępie mam pytanie ponieważ tak obcesowy sposób zabrzmiało wystąpienie przewodniczącego Rady, który powiedział, że nie ma czasu. Chciałbym zapytać, czy jest to niedopatrzenie naszej Komisji, że obrady odbywają się w takiej porze, która zmusza miłych gości do opuszczenia sali, czy jest to może wina naszych gości. Jednocześnie chciałbym ogromnie podziękować za tą informację, którą przed chwilą uzyskaliśmy, bowiem było to na co czekaliśmy.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanBudkiewicz">Chciałbym również nawiązać do sprawy centrum, o którym była mowa. Otóż chciałbym zapytać - gdyż z listu, który usłyszeliśmy - to nie wynika, czy były tam założenia merytoryczne przedstawione poprzednim ministrom. Ponieważ nie chodzi tylko o sprawy polityczne, ale także o to, w jakich warunkach i dla jakich celów takie centrum ma funkcjonować. Pytanie to kieruję do pana przewodniczącego Rady. Sprawa dotyczy tego, jakie wsparcie ze strony instytucji kulturalnych i stowarzyszeń z Białorusi otrzymują te organizacje, o ile w ogóle je otrzymują.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanBudkiewicz">Na zakończenie muszę państwa zmartwić. Spóźniłem się, gdyż przychodzą prosto z obrad Komisji budżetowej. Otóż wszystkie wnioski, w tym także kwoty na mniejszości narodowe zostały odrzucone.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HenrykKroll">Chciałbym usprawiedliwić Komisję. Jesteśmy małą Komisją i nie mamy możliwości uzyskania sali na życzenie. Żałuję więc, że mamy tak ograniczony czas na omówienie tak ważnej sprawy i tak ważnej mniejszości jaką jest mniejszość białoruska.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SiergiejPlewa">Jestem niezmiernie wdzięczny swojemu przedmówcy. Wydaje mi się, że czas na dyskusję mamy nieograniczony, jeżeli tylko przedstawiciele mniejszości będą chcieli nam przedstawić swoje stanowisko. Chciałbym więc przejść do ostatniego tematu: pieniędzy - budżetu. Traktowałbym to w dwóch kategoriach. Po pierwsze fundusze na mniejszości narodowe, po drugie funduszu na kulturę. To, co zaprezentował pan przewodniczący Towarzystwa Białoruskiego, są to pieniądze nie na mniejszość narodową a na kulturę naszego regionu. Prosiłbym Komisję, aby tak traktowała tę sprawę. Białostockie, szczególnie część wschodnia zamieszkiwana jest w szczególności przez Białorusinów, ale istnieje tam również sprawa współpracy z Polonią grodzieńską. Wczoraj i przedwczoraj odbyłem długą rozmowę z konsulem białoruskim, ponieważ jesteśmy w przededniu otwarcia konsulatu w Białymstoku. Konsul jest szczególnie zainteresowany rozwijaniem kulturowej współpracy między Białorusią a Polską. Chodziłoby tu konkretnie o woj. białostockie. Pochwala on współpracę Zarządu Głównego Białoruskiego Towarzystwa z Polonią na Białorusi. Wydaje mi się, że w wypowiedzi pana J. Syczewskiego nie było ani jednego akcentu politycznego i - moim zdaniem - w takim duchu i kierunku powinny odbywać się nasze spotkania. Myślę, że Komisja powinna być przychylna finansowaniu kultury każdego regionu, gdzie zamieszkują mniejszości narodowe i to nie tylko z budżetu, który przewidywany na mniejszości narodowe, ale także z budżetu Ministerstwa Kultury na rozwój kultury.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#SiergiejPlewa">Jeżeli chodzi o centrum kultury białoruskiej, w moim odczuciu ważniejszym tematem jest Muzeum w Hajnówce. Jest to olbrzymi budynek będący w trakcie wykończenia. Może on stanowić łącznik między państwem białoruskim a woj. białostockim. Na dokończenie budowy tego obiektu potrzeba kwoty kilku miliardów złotych. Białoruś pomaga tak jak może, dostarcza drewna, materiałów budowlanych. Uważam, że z naszej strony powinno się też znaleźć trochę środków, aby obiekt ten mógł funkcjonować jako obiekt kultury, nie tylko białoruskiej, ale także jako obiekt kultury na terenie miasta Hajnówka.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#SiergiejPlewa">Myślę, że innych ośrodków nie ma po co tworzyć. Mamy jeden duży więc doprowadźmy jego budowę do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#HenrykKroll">Nie udzieliliśmy odpowiedzi na wniosek przedstawicieli Związku Białoruskiego. Zwracam się więc do przedstawicieli ministerstwa, aby powiedzieli się w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PiotrMadajczyk">Jest mi trudno składać jakiekolwiek deklaracje, ponieważ nie mam do tego żadnych upoważnień. Prosimy w tej sprawie o przesłanie wniosku z załączonym projektem merytorycznym przedsięwzięcia i obiecuję, że tym razem odpowiedź będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SiergiejPlewa">Darzę wielkim szacunkiem pana ministra M. Jagiełło i ubolewam, że w dniu dzisiejszym na spotkaniu tak ważnym nie ma pana wiceministra. Nie pomniejszam roli i osoby przedstawiciela, ale wydaje mi się się, że jeżeli pan wiceminister M. Jagiełło był na wszystkich innych spotkaniach, to i dzisiaj powinien być obecny.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PiotrMadajczyk">Chciałbym wyjaśnić, że jeżeli czas na to pozwoli to pan wiceminister zjawi się jeszcze przed końcem posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanSyczewski">Chciałbym udzielić panu posłowie odpowiedzi, szczególnie jeśli chodzi o współpracę Republiki Białoruskiej - ministerstw i organizacji o profilu kulturalnym z Białorusinami zamieszkującymi w Polsce, w szczególności z naszą organizacją. Deklaracja współpracy i sama chęć współpracy jest bardzo duża. Natomiast realne możliwości często ograniczone. W naszej sytuacji najlepsza byłaby pomoc pieniężna - dewizowa. Na to nie może sobie pozwolić Białoruś. W związku z tym musimy zadowolić się takimi formami pomocy jak: materiały budowlane na budowę Muzeum Białoruskiego w Hajnówce, książki, pomoc w opracowaniu programów, przyjmowanie przedstawicieli zespołów artystycznych i całych zespołów, na kursy doskonalenia, przyjmowanie grup nauczycieli na kursy nauczania w Mińsku oraz przyjmowanie już od kilku lat 20–40 osób absolwentów liceów ogólnokształcących w Bielsku Podlaskim i Hajnówce, tzw. białoruskich liceów na studia bez egzaminów. Selekcja odbywa się na podstawie rozmów kwalifikacyjnych przeprowadzonych przez komisję, która przyjeżdża do Białegostoku z Białorusi. Bardzo interesujące kontakty utrzymujemy z organizacjami typu „Racima” i ostatnio „Baćko Łuszczyna”. Są to organizacje powołane do współpracy z Białorusinami przebywającymi za granicą i są to kontakty mające na celu rozwijanie kultury, oświaty oraz ruch wydawniczy.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JanSyczewski">Podsumowując intencje strony białoruskiej są dość daleko idące. Nie zawsze możliwości odpowiadają tym intencjom. Z drugiej strony niejednokrotnie zapraszamy panów z ministerstw z Białorusi do wzięcia udziału w festiwalach w celu wspomożenia nas. Przywożą oni nagrody, lecz koszt ich utrzymania jest często wyższy od wartości nagród. W związku z postulatem pana przewodniczącego, abyśmy rozważyli sprawę wybrania przedstawiciela mniejszości białoruskiej do podkomisji opracowującej projekt ustawy o mniejszościach narodowych, Towarzystwo Białoruskie z przewodniczym Białoruskiego Zjednoczenia Demokratycznego panem O. Łatyszonkiem proponujemy jako kandydata pana prof. Barszczewskiego, który obecnie jest honorowym przewodniczący Towarzystwa Białoruskiego. Wydaje nam się, że jest to człowiek właściwy, o dużym doświadczeniu, wielkiej erudycji i dobrym przygotowaniu merytorycznym. Oczywiście nie uzyskaliśmy odpowiedzi ze strony Związku Białoruskiego, rozmawiałem z panem przewodniczącym i uważam, że dobrze byłoby tę sprawę tutaj na miejscu załatwić.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#HenrykKroll">Czy jesteśmy w stanie rozstrzygnąć sprawę reprezentanta mniejszości białoruskiej w podkomisji pracującej nad ustawą o mniejszościach narodowych?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PiotrJuszczuk">Jak na dzień dzisiejszy uważam tę sprawę za przedwczesną. Związek Białoruski ma odrębną koncepcję odnośnie projektu ustawy, jak i również reprezentanta. Decyzje te podejmie Rada Organizacji Białoruskich, która zbierze się w ciągu 3 tygodni i ostatecznie zadecyduje, kto i w jakiej formie ma być przedstawicielem. Chciałbym również przeprosić za to, iż mamy mało czasu. Nie wynika to z braku dobrej woli, ale konieczności dojazdu do domu. Prosiłbym więc o powrócenie do merytorycznego tematu, czyli w naszym mniemaniu tematu centrum kultury białoruskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#HenrykKroll">Chciałbym powiedzieć, że podkomisja już rozpoczęła pracę i byłoby dobrze, aby przedstawiciel tak znaczącej mniejszości brał udział w jej obradach. Trzy tygodnie to zbyt długi okres, aby podkomisja mogła czekać na przedstawiciela. Proszę o wcześniejsze podjęcie decyzji.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#HenrykKroll">Możemy przyspieszyć podjęcie decyzji. W ciągu najbliższych 2 tygodni zbierzemy radę i zadecydujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#HenrykKroll">Pan wiceminister M. Jagiełło spóźnił się na obrady, co było już podnoszone. Jesteśmy uradowani faktem, że zdążył pan wiceminister do nas. Był tutaj podjęty problem centrum kultury białoruskiej. Czy pan wiceminister byłby w stanie wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MichałJagiełło">Na wstępie chciałbym przeprosić za spóźnienie, ale uczestniczyłem w pogrzebie pana Witolda Lutosławskiego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MichałJagiełło">Sprawa centrum białoruskiego jest mi znana. Porozumiewaliśmy się z przedstawicielami Białorusinów mieszkających w Polsce jak rozwiązać tę sprawę, albowiem nie możemy rozpatrywać tej sprawy abstrakcyjnie. W Hajnówce od lat wysiłkiem nie tylko społeczności białoruskiej, ale także rządu polskiego budowane jest Muzeum Kultury Białoruskiej. Zaczęliśmy się zastanawiać już jesienią 1989 r. gdyż zaczął pojawiać się pomysł, aby raczej w Białymstoku powstało centrum kultury białoruskiej, a nie w Hajnówce jak rozwiązać ten problem. W Hajnówce budowa była już zaawansowana, nie można było jej przerwać, gdyż byłyby to miliardowe straty. Odbyliśmy tam wiele spotkań z przedstawicielami zarówno społeczności, jak i ministerstwa kultury z Białorusi. Doszliśmy do wniosku, że należy kontynuować wspólnym wysiłkiem budowę. Również w tym roku pomimo szczupłości budżetu powinniśmy znaleźć pieniądze w wielkości kilkuset milionów złotych na kontynuowanie, a raczej dokończenie tej inwestycji. Nie widzę więc żadnych możliwości, aby ministerstwo włączyło się w sensie finansowym w jakiekolwiek tworzenie nowej inicjatywy związanej z kulturą białoruską. Zakończmy najpierw to, co jest rozpoczęte siłami polskimi i białoruskimi, aby zapewnić jakąś godziwą egzystencję temu tak ważnemu dla kultury białoruskiej miejscu.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MichałJagiełło">Rozumiem, że jest to miejsce na uboczu, bo Białystok jest metropolią na Wschodzie, a Hajnówka jest tylko skromną miejscowością, lecz w tej miejscowości jest cerkiew nie tylko ważna ze względów religijnych, ale również dlatego, że odbywają się w niej na koszt państwa niezwykle ważne dla społeczności prawosławnej międzynarodowy festiwal muzyki cerkiewnej.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MichałJagiełło">Podsumowując uważam, że dobrze będzie, kiedy postaramy się znaleźć kwotę 500 mln zł i przekazać ją jako kolejną ratę komitetowi budowy Muzeum w Hajnówce. Nie widzę żadnych możliwości angażowania się na tym etapie budżetowym w centrum kultury białoruskiej w Białymstoku.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HenrykKroll">Myślę, że panowie ze Związku Białoruskiego takiej odpowiedzi raczej nie chcieli usłyszeć. Ale macie państwo możliwość, aby szerzej zaprezentować swój punkt widzenia. Jak wyobrażacie sobie to centrum. Nie należy unikać kwestii finansowej, gdyż ona stanowi jedyną blokadę tej inicjatywy. Nie wchodzą w rachubę jakiekolwiek podteksty polityczne, bowiem gdyby te środki istniały nie byłoby żadnych problemów z istnieniem takiego centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#EugeniuszMironowicz">W nawiązaniu do wypowiedzi moich kolegów pana P. Juszczuka i J. Syczewskiego odnośnie kultury białoruskiej chciałbym powiedzieć o głównym problemie Białorusinów w Polsce, mianowicie gwałtownej asymilacji, która w ostatnich latach rozwija się w gwałtownym tempie. Można szukać wielu przyczyn tego zjawiska. Na pewno jesteśmy w dużym stopniu sami sobie winni, że nie potrafiliśmy się zorganizować i w odpowiednim czasie stawiać odpowiednich postulatów. Problem jest bardziej złożony. Chciałbym zwrócić uwagę na sprawę związaną bezpośrednio z istnieniem centrum kultury białoruskiej.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#EugeniuszMironowicz">Na 300 tys. społeczność białoruską jest tylko ok. 3 tys. dzieci uczących się języka białoruskiego. W statystyce wygląda to dość optymistycznie, chociaż jest to mniej niż było 10 lat temu, kiedy uczyło się 12 tys. W większości jest to młodzież ucząca się na wsiach, przy czym nauczanie języka białoruskiego ma specyficzny charakter, jest to jedynie przedmiot nie obowiązkowy, na który dziecko może, ale nie musi chodzić. Wiadomo, że kiedy dziecko ma do wyboru chodzić lub nie, to wybiera tę drugą opcję niezależnie od przedmiotu.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#EugeniuszMironowicz">Kolejna kwestia dotycząca nauczania jest to sprawa kadr i pomocy naukowych. W wielu wypadkach w tych 40 szkołach nauczaniem języka białoruskiego zajmują się specjaliści od wychowania fizycznego, technicznego, którym brakuje godzin do etatu. Faktem jest, że znają bukwy, bo uczyli się języka rosyjskiego, a niektórzy chodzili w młodości do szkół białoruskich i mieli z tym językiem kontakt.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#EugeniuszMironowicz">Sprawa kadry nauczycielskiej jest dość pilna w tym przypadku. Rzeczą kolejną jest sprawa podręczników. Wprawdzie pojawiły się w tym roku podręczniki dla klas VIII ze szkół białoruskich, ale jest to podręcznik, który raczej nie przypadnie do gustu młodzieży. Sprawa programu - większość absolwentów, którzy ukończyli szkoły podstawowe, a nawet licea zwracają uwagę na to, że są to programy, z których oni korzystali jako uczniowie, zniechęcające do nauki, gdyż pochodziły często z epoki minionej. W związku z tym ważne jest stworzenie infrastruktury, która pozwoliłaby na egzystencję i rozwój tych szkół. Związane jest to z powstaniem pewnych instytucji w woj. białostockim, które umożliwiłyby kształcenie nauczycieli, nie tylko w stopniu magisterskim, ale także po liceach pedagogicznych.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#EugeniuszMironowicz">Kolejną sprawą jest powstanie jakiejś placówki naukowej, która zajęłaby się opracowaniem podręczników i programów. Nie wymagane są do tego wielkie środki finansowe. Jest w Białymstoku filia Uniwersytetu Warszawskiego, ale urzędników uniwersytetu należy również zachęcić, aby ten krok uczynili. Nasze postulaty przez środowisko naukowe nie są przyjmowane. Stąd w idei centrum kulturalnego ujęta była sprawa instytutu naukowego, który zająłby się tymi problemami, a więc przygotowaniem kadry nauczycielskiej, programu itd. Dzisiaj te informacje brzmią archaicznie wobec informacji, jaką przekazał pan poseł J. Budkiewicz i to wyjaśnia problem na dzień dzisiejszy. Pojawił się problem jak przetrwać ten najbliższy rok?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanBudkiewicz">Chciałbym wyjaśnić, że to co powiedziałem wcześniej nie dotyczyło tylko spraw białoruskich. Wszystkie wnioski o zwiększenie wydatków budżetowych nie zostały uwzględnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MichałJagiełło">Polskie zaangażowanie w budowę Muzeum Kultury Białoruskiej w Hajnówce jest uzgodnione z naszymi kolegami z ministerstwa kultury z Białorusi. Doszliśmy do wniosku, że trzeba kontynuować tę budowę, a strona białoruska niejako w rewanżu wspiera budowę polskiego domu w Grodnie i w Baranowiczach inwestycję realizowaną przez „Wspólnotę Polską”. Strona białoruska zachowała się bardzo mile bowiem mam informacje, że pan minister kultury W. Gitel przyznał 5 etatów dla domu polskiego w Grodnie. Strona białoruska opłaci 5 instruktorów tam pracujących. Jest to rewanż za to, że strona polska jest niemal głównym inwestorem w budowie Muzeum w Hajnówce.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#MichałJagiełło">Z drugiej strony jest paradoksem, że budowa ta jest tak przyjmowana przez Białorusinów zamieszkujących w Polsce, bowiem z jednej strony przyjmowana jest z radością, ale równocześnie pojawiają się wnioski, aby ją wstrzymać, wykupić jedno z kin w Białymstoku i stworzyć tam jakieś centrum, czy instytut. My niestety już nie możemy się wycofać z tej inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#SiergiejPlewa">Przepraszam pana wiceministra, że złożyłem ubolewanie nad pańską nieobecnością, cieszę się, że pan przybył. Podzielam pogląd pana wiceministra, że w przypadku Hajnówki nie ma odwrotu i należy tę budowę zakończyć. Byłem na spotkaniu ze środowiskiem białoruskim w Hajnówce i oglądałem ten obiekt. Można tam zrobić nie tylko Muzeum Kultury Białoruskiej. Można tam zrobić Muzeum Kultury.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#SiergiejPlewa">Chciałbym skomentować wypowiedź pana E. Mironowicza. Podzielam pogląd, że w szkołach z językiem białoruskim nie można kaleczyć tej mowy. Ludzie, którzy kształcą naszą młodzież muszą mieć odpowiednie kwalifikacje. Pan E. Mironowicz mówił o programie. wydaje mi się, że bez zaangażowania dodatkowych środków można ułożyć program. Jest tak wiele znakomitości jak pan E. Mironowicz, pan dr Sieniuk. Przecież możecie panowie społecznie to zrobić. Teraz jeżeli chce się coś dostać to trzeba pokazać, że coś się robi. Znajdzie to uznanie w ministerstwie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#SiergiejPlewa">Pamiętam swoją działalność w Towarzystwie Białoruskim w latach 50. My nie oglądaliśmy się wtedy na pieniądze, ale dawaliśmy przede wszystkim wszystko z siebie. Owszem środków nam wtedy nie brakowało.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#SiergiejPlewa">Jeżeli pan wiceminister wyraziłby ochotę na sponsorowanie festiwalu Piosenki Białoruskiej, który odbędzie się 6 marca, to środowisko białoruskie byłoby panu bardzo wdzięczne i zobowiązane.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MichałJagiełło">Informuję pana, że ministerstwo przeznaczyło na ten cel 90 mln zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HenrykKroll">Chciałbym zaprezentować swoje stanowisko w sprawie centrum, chociaż z tą sprawą spotykam się po raz pierwszy. Pan E. Mironowicz wskazał na fakt, że centrum będzie się ściśle wiązało z edukacją. Czy nie należałoby zastanowić się, jakie stanowisko zajmuje Ministerstwo Edukacji Narodowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławSawicki">Chciałbym powiedzieć, że dopiero na tej sali dowiedziałem się o sprawie centrum. W związku z tym trudno mi będzie się do tego ustosunkować. Mogę powiedzieć, że z całą pewnością zgadzam się z wypowiedzią, że w tegorocznym budżecie nie będzie żadnych dodatkowych środków. Natomiast sprawą zajmiemy się w kontekście przygotowania nauczycieli i programu, gdyż udział ministerstwa byłby przypuszczam ważny, przy czym udział ministerstwa może być zarówno w przypadku kiedy to będzie instytut przy Muzeum w Hajnówce, jak gdy będzie to centrum w Białymstoku. Chodziłoby tutaj o kursy kwalifikacyjne.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MirosławSawicki">W szkołach z językiem białoruskim jest na 79 nauczycieli języka białoruskiego, 59 z wyższym wykształceniem, a 16 ma skończone studium nauczycielskie, 10 ma wykształcenie średnie. Nie jest to zła sytuacja. Minęło już dwa lata jak zwracaliśmy się do jednego ze stronnictw białoruskich o pomoc w opracowaniu programu nauczania i nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Nadal jesteśmy otwarci. Mam propozycję, aby państwo przedstawili listę potrzeb i wspólnie ustalimy wtedy pewien program i harmonogram ich realizacji. Tak działamy np. z mniejszością ukraińską.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HenrykKroll">Jedno z kolejnych posiedzeń będzie poświęcone sprawom edukacji. Pan E. Mironowicz przedstawił nam sytuację, prosiłbym więc o przysłanie do Komisji postulatów związanych z tą sprawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanCzykwin">Chciałbym wrócić do sprawy centrum kultury. Wydaje mi się, że jest tutaj pewne nieporozumienie. Na dzień dzisiejszy Białorusini przyjmują, że sytuacja finansowa jest trudna i powinni zrezygnować ze swoich ambicji, ale z czasem te ambicje będą rosnąć, szczególnie ambicje intelektualne. Nie chodzi o zamianę Muzeum na instytut kultury, czy niedokończenie budowy Muzeum, ale o to, byśmy mieli w Białymstoku taką instytucję. Białorusini nie ustąpią, my chcemy mieć w Polsce swoje centrum kultury białoruskiej. Białorusini tworzą kulturę współbieżną z kulturą polską, tworzą kulturę, która staje się częścią kultury polskiej. Białorusini są częścią narodu polskiego, bardzo bliską zarówno politycznie jak i kulturowo. Jak historia pokazuje między narodem polskim i białoruskim nigdy nie było rozłamu, poczynając od 1410 r. To również upoważnia nas do występowania z takimi postulatami i upoważnia nas do tego, aby prosić o wspomożenie i o umożliwienie rozwijania nam naszej kultury. Przykładem na to, że spośród wszystkich mniejszości narodowych tworzymy największą kulturę jest fakt, że mamy wydanych ponad 100 książek naszych autorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HenrykKroll">Myślę, że sprawa centrum kultury jest dla was sprawą ogromnej wagi. Dostrzegamy to, ale znamy również sytuację finansową kraju. Ważne byłoby tutaj przedstawienie strony finansowej tak Ministerstwu Kultury, jak i Ministerstwu Edukacji Narodowej oraz jak państwo widzą możliwość wspomożenia tej inicjatywy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PiotrKruk">Muzeum w Hajnówce jest jedną z części składowych kultury białoruskiej. Jeżeli w Białymstoku społeczność nasza liczy ok. 100 tys., to czy mamy przenieść się do Hajnówki, aby kontynuować działalność? Jest to nieporozumienie. Chodzi o to, aby wyrażono akces w tej sprawie. Nikt nie chce, aby już dzisiaj zaczęto tworzyć centrum w Białymstoku, bo nikt na to nie ma pieniędzy, ale chodzi o to, aby rozmawiać na ten temat, a nie odkładać tego ad acta.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#EugeniuszMironowicz">W PRL w stosunku do białoruskiej mniejszości narodowej dbano przede wszystkim o rozwój folkloru. Obecnie wiele ludzi ze społeczności białoruskiej przeniosło się ze wsi do miast. Pojawiły się więc inne potrzeby. Chodzi więc o jakieś instytucjonalne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#EugeniuszMironowicz">Jeśli chodzi o koszty uważam, że niepotrzebne są jakieś oddzielne budynki i wielkie inwestycje. Istnieją już organizacje, które mogłyby tworzyć to centrum. Istnieje środowisko wydawców czasopism, środowisko literackie. Należałoby powołać jakąś komórkę programową, jest na to potrzeba 2–3 pokoje i 2–3 etatów, nie jest to inwestycja rozmiarów budowy Muzeum Białoruskiego w Hajnówce.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#HenrykKroll">Widać, że sprawa waszego centrum zaczyna się posuwać do przodu. W zależności od tego, jak przedstawicie swoją sprawę i od tego, ile pieniędzy będziecie na to potrzebować, tyle czasu zajmie wam oczekiwanie na realizację tego przedsięwzięcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MirosławCzech">Zauważam, że problem centrum jest podobny do postulatów przedkładanych przez inne społeczności mniejszościowe na posiedzeniach tej Komisji. Postulaty te ciągle rozbijają się o dwie sprawy o charakterze formalno-prawnym. Z jednej strony rozporządzenie ministra finansów z października 1989 r., które nie pozwala na podmiotowe finansowanie zrzeszeń społecznych i w związku z tym brak jest pieniędzy na etaty, czynsze itd.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MirosławCzech">Z drugiej strony nie mamy funduszy, które są zagwarantowane w ustawie o instytucjach kultury narodowej. Na jednym z kolejnych posiedzeń Komisji należałoby do tej sprawy powrócić, spróbować opracować jakiś konkretny dezyderat w tej sprawie, przedstawić go Ministerstwu Kultury. Ponieważ w budżecie brak jest środków, więc spróbujmy wykorzystać środki należne z ustawy o instytucjach kulturalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ArturSmółko">Chciałbym zadań pytanie naszym gościom, na ile jest to problem administracyjny, a na ile finansowy powstania centrum. Jeżeli byłaby to sprawa tylko o przyzwolenie administracji państwowej, aby jakieś struktury już istniejące wykorzystać do tworzenia podstaw takiego centrum, to Komisja byłaby skłonna do złożenia takiego dezyderatu na ręce administracji po to, aby ta wyraziła zgodę na powstanie zalążków takiego centrum.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#EugeniuszMironowicz">Organizacji zajmujących się działalnością kulturalną jest dużo. Każda z tych organizacji boryka się z problemami natury pieniężnej i lokalowej. Członkowie organizacji spotykają się w mieszkaniach prywatnych, bądź muszą starać się o pozwolenie jakiejś instytucji, np. uniwersytetu o udostępnienie lokalu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#SiergiejPlewa">Kolega, który mówił o braku unormowań prawnych, niestety miał rację. Możemy mieć tylko prośbę do pana wiceministra M. Jagiełły, aby w ramach rozwoju kultury bez tytułu finansowania wspierał kulturę białoruską. Należy się cieszyć z faktu, że ruch białoruski jednoczy się, z kilku organizacji powstał Związek Białoruski i pomimo tego, że jeszcze nie we wszystkich tematach panuje zgodność, to są tendencje do porozumienia. Do wypowiedzi pana J. Czykwina mogę dodać, że na dzień dzisiejszy powstał zalążek centrum kultury białoruskiej przy ul. Warszawskiej 11 w Białymstoku. Jest to siedziba zarządu głównego Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#SiergiejPlewa">Jestem zdania, że w naszym środowisku należy wyzbyć się wszystkich wybujałych ambicji. Są pomieszczenia, jest to niewielka salka, z której na początku można korzystaćN Na pewno nikt z Białegostoku nie pojedzie do Hajnówki, aby tam tworzyć kulturę. Można to zrobić na miejscu, a potrzeba do tego trochę chęci. Oczywiście jeżeli stać będzie na to państwo i środowisko można wybudować w Białymstoku nawet pałac, ale na dzisiaj możliwości na to nie pozwalają.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WalentynaŁaskiewicz">Główna część spotkania ograniczała się do sprawy ważnej, a mianowicie centrum kultury białoruskiej, która jest propozycją naszych kolegów ze Związku Białoruskiego. Wydaje mi się, że mamy dość dowodów na to, jakie są realne możliwości powstania tego centrum. Proponuję, abyśmy skupili się na sprawach kultury białoruskiej i możliwości jej ratowania, a więc spraw zaprezentowanych przez pana J. Syczewskiego. O wszystkich tych sprawach ministerstwo wie dokładnie, gdyż przesłaliśmy sprawozdanie dotyczące wszystkich przedsięwzięć za ub.r. Sytuacja finansowa, w jakiej znajdujemy się obecnie grozi upadkiem kultury białoruskiej. Szczupłość finansów nie pozwala nam na przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych imprez. 6 marca jest finał Festiwalu Piosenki Białoruskiej, na który przeznaczono 50% dotacji obiecanej nam na 1994 r. W związku z tym ok. 80 zaplanowanych imprez nie będzie miało szans na realizację. Zastanówmy się nad tym, jak stworzyć minimum, które pozwoliłoby na przetrwanie kultury białoruskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MichałJagiełło">Najpierw sprawy formalno-prawne. Wszystkim znane są uregulowania prawne. Konieczna więc bałaby tutaj zmiana ustawy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MichałJagiełło">Proponuję, abyśmy najpierw zobaczyli jak funkcjonuje Muzeum w Hajnówce. Tu nie chodzi o to, aby to było tylko muzeum, chodzi o to, aby to miejsce żyło. Pojawiają się pytania, czy to ma być tak, jak to mówił pan poseł M. Czech, czy instytucje mniejszości narodowej mają podlegać bezpośrednio ministrowi kultury, wtedy opracujemy jakąś strategię, według której każda z dużych mniejszości powinna mieć utrzymywane przez budżet miejsce, tak jak utrzymujemy Zachętę, Teatr Wielki, Filharmonię Narodową, jak wojewodowie utrzymują teatry. Jest to pytanie generalne.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#MichałJagiełło">Nie jest to oczywiste, spotykamy się z opinią przedstawicieli mniejszości, którzy twierdzą, że nie chcą po raz kolejny być upaństwowieni. Niedługo staniemy wobec pytania, czyje ma być Muzeum w Hajnówce? Obecnie jest to własność społeczności białoruskiej reprezentowanej przez Komitet Budowy tego Muzeum. Nie chciałbym upaństwawiać Komitetu, czy Muzeum, ale pojawiają się problemy natury prawnej. Jak minister kultury ma wspierać to Muzeum? Ukraińcy np. są w o wiele gorszym położeniu, bo są rozproszeni. Białorusini mają swoje gminy, w których stanowią połowę, albo większość. W związku z tym, jeżeli w samorządzie gminy zasiadają przedstawiciele społeczności białoruskiej, to jakaś część pieniędzy, jaką tę samorząd przeznacza na kulturę, przeznaczona jest na utrzymanie rodzimej kultury. Nie mówimy o tym w ogóle, a przecież do obowiązków samorządów należy dbałość o kulturę. Przecież nie ma żadnych przeszkód, aby gmina Hajnówka utrzymywała bibliotekę polską i białoruską, bo to należy do ich zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#MichałJagiełło">Teraz przejdę do spraw bardziej szczegółowych. Wychodzi tygodnik „Niwa”. Nie wyobrażam sobie, aby rząd polski wycofał się z dofinansowania „Niwy”, ale zadajemy sobie pytanie, w jakim nakładzie ukazuje się „Niwa”, ilu jest realnych czytelników „Niwy”? Faktem bezspornym jest, że ma on zdumiewająco mało czytelników, pomimo bardzo dobrego redagowania tygodnika. Co jest tego powodem? Czy ilość nakładu, czy to, że wytworzyły się elity w społeczeństwie białoruskim, a poniżej elit jest pustka. Niewątpliwie wielkim sprawdzianem potencjału białoruskiego będzie jednak to Muzeum w Hajnówce. Czy będzie ono żyło, czy będzie to martwe miejsce. Obecnie nie można łamać prawa budżetowego po to, by np. Białoruskie Stowarzyszenie studentów miało opłacony przez rząd lokal. Chcemy przekazać temu stowarzyszeniu 95 mln zł na organizację festiwalu muzyki młodzieżowej, na wydanie książki itd. Pomysł, aby wokół lokali Białoruskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego stworzyć zalążek centrum, wydaje się być, w obecnej sytuacji jedynie zasadne. Mogę obiecać tylko tyle, że 3 mld zł przekażemy na wsparcie różnym białoruskim stowarzyszeniom. Na samą „Niwę” przekażemy 1 mld zł, co jest niewiele. Ubolewam nad faktem braku pieniędzy na mniejszości, ale nic innego zrobić nie mogę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#RyszardNowak">Proponuję, abyśmy w przyszłości zrobili wyjazdowe posiedzenie Komisji u państwa, abyście nas do siebie zaprosili. Uważam, że byłoby to najlepsze. Moglibyśmy lepiej poznać państwa sprawy. Rozumiem, że książka może być ciekawa, ale takie osobiste kontakty dają więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PiotrJuszczuk">W związku z tym, że dyskusja zaczęła być ciekawa i pan wiceminister wysunął ciekawą koncepcję prawną, pozwolimy sobie przeciągnąć dyskusję i przetrzymać państwa, jeżeli wyrazicie na to zgodę.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PiotrJuszczuk">Chciałbym przedstawić formę zinstytucjonalizowania centrum. Zgodnie z ustawą o rozwoju oświaty, w której jest zapis o możliwości powołania instytucji kulturalnych i nadania im osobowości prawnej, chcemy jako mniejszość, aby były powołane tzw. zinstytucjonalizowane formy, bowiem nie chcemy podlegać wojewodzie, czy prezydentowi miasta. Z jednej strony jest sprawa pieniędzy, z drugiej strona prawna. Nasz projekt był taki, aby rada organizacji wraz z ministerstwem wyłoniła zarząd takiego centrum. Chodzi o to, by ministerstwo, które daje pieniądze, miało wpływ na obsadę stanowisk w centrum. Chodzi nam o finansowanie dwuetapowe, tzn. działalności merytorycznej, np. imprez kulturalnych i opłacania etatów. Można byłoby stworzyć z instytucji mniejszości narodowych organy podległe rządowi. Nie chodzi o utworzenie ich przez rząd, ale o pomoc rządu w tworzeniu tych instytucji. W ramach takiego centrum chcielibyśmy skupić się na trzech sprawach. Muzeum w Hajnówce, doskonaleniu kadr oraz pozyskaniu lokum, gdzie mogliby się spotykać przedstawiciele wszystkich organizacji białoruskich. Chodzi o możliwość prawidłowego funkcjonowania, a więc aby to była instytucja rządowa, gdyż to zapewniłoby tę możliwość.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PiotrJuszczuk">Szkolnictwo upada, gdyż brak jest osób, które opracowałyby podręczniki, brak jest pieniędzy na kulturę itd. Proszę więc o wypowiedzenie się w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#MichałJagiełło">W obecnym stanie prawnym są tylko następujące możliwości. Po pierwsze - albo instytucja jest własnością społeczną danego stowarzyszenia i wojewoda oraz minister kultury może zamawiać w tej instytucji jakieś usługi, np. imprezy kulturalne, tak jak to dzieje się obecnie. Po drugie - na co pozwala ustawa o działalności i organizowaniu kultury minister kultury, wojewoda, władze samorządowe mogą tworzyć instytucje kulturalne. Można sobie wyobrazić, że jutro minister K. Dejmek utworzy instytucję kulturalną, podległą ministrowi kultury w Białymstoku. Pojutrze np. wojewoda utworzy rządową instytucję podległą wojewodzie. Brak jest innej możliwości, gdyż zapisany jest przy tworzeniu instytucji jakby akt własności, a za nim idą możliwości finansowania. Byłaby to taka sama instytucja, jak Filharmonia Białostocka, Teatr Lalek, który obecnie przekazujemy w ramach pilotażu samorządowi. Oczywiście możemy powołać wokół tej instytucji radę nadzorczą, czy artystyczną zdominowaną przez społeczność białoruską. Ale na razie nie ma takich decyzji strategicznych, aby Litwini, Ukraińcy, Białorusini, Słowacy, Romowie mieli takie instytucje. Wyjątkiem jest tylko Teatr Żydowski w Warszawie opłacany przez budżet państwa poprzez wojewodę warszawskiego. Może być to idealne rozwiązanie, ale nie widzę obecnie możliwości, aby tę sprawę tak rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#HenrykKroll">Znowu pojawia się sprawa dotycząca delegata do praw w podkomisji. Może ta sprawa zostanie tutaj załatwiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanWyrowiński">W pewnym momencie naszej dyskusji, przedstawiciele Białoruskiego Towarzystwa zgłosili propozycję, że posiadają lokal, w którym można się spotykać. Propozycja ta zawisła w próżni. Sądzę, że wiąże się to z jakimiś zaszłościami, ale nie wyobrażam sobie, aby centrum kultury białoruskiej mogło funkcjonować w taki sposób, że 6 organizacji działa w nim, a dwie nie. Uważam, że najpierw trzeba uporządkować sprawy własne, a potem z tą propozycją występować w stosunku do państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PiotrJuszczuk">Chciałbym wyjaśnić tę kwestię...</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ArturSmółko">Mam propozycję, abyśmy jednak nie decydowali gdzie i kiedy organizacje białoruskie mają się ze sobą spotykać. Myślę, że jest to ich wewnętrzna sprawa - bardziej złożona, która nie powinna być tematem tego posiedzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PiotrJuszczuk">Tak się składa, że propozycja rozwijania wspólnej działalności padła ze strony posła S. Plewy i myśmy nie słyszeli do tej pory, aby ktoś z Towarzystwa złożył taką ofertę.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PiotrJuszczuk">Natomiast druga sprawa, na jaką zwróciliśmy uwagę to to, że pomieszczenie przy ul. Warszawskiej 11 w Białymstoku nie jest własnością Towarzystwa. Nie jest pewne, czy to pomieszczenie już w tym roku nie zostanie odebrane, gdyż na dzień dzisiejszy zaległość czynszowa wynosi ok. 200 mln zł i dalej się pogłębia. Budynek ten jest własnością samorządu miasta.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PiotrJuszczuk">Wracając do sprawy centrum chcemy, aby był to ośrodek koordynacyjny, aby każda organizacja istniejąca lub, która powstanie chcąc działać mogła przychodzić do niego, aby było to miejsce wszystkich Białorusinów. Jest sprawą paradoksalną, że posiadamy filię Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku, gdzie nie ma katedry języka białoruskiego, gdzie nie istnieją instytuty historyczne zajmujące się sprawami Białorusi. Upieramy się przy tym, aby jednak centrum to powstało. Zinstytucjonalizowanie mogłoby polegać na tym, aby budynek ten należał do centrum i nie ciążyły nad nim czynsze, że byłaby tam obsada etatowa. Zadaję po raz kolejny pytanie, czy jest polityczna wola, aby takie centrum powstało, bo jeżeli jest, to rozwiązanie prawne znajdziemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanWyrowiński">Żyjemy w takich czasach, że żadna wola polityczna nie jest nikomu potrzebna. jeżeli chcecie tworzyć centrum kultury białoruskiej, to nikt państwu tego nie zabrania. jest tylko kwestia woli finansowej, stworzenia warunków materialnych. Rozumiem, że jesteście państwo za słabi, aby się samym zorganizować i na tym polega ten problem. Jesteście w przewadze nad mniejszością ukraińską, macie własne gminy i nie wiem, czy ktoś z państwa po nich „kolendował”. Są takie mniejszości, które potrafią sobie sprawę w ten sposób rozwiązać, Nic nie stoi na przeszkodzie, aby gminy gdzie mieszkają Białorusini zorganizowały się w związek komunalny do celów kulturowych.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JanWyrowiński">Chciałbym podać państwu przykład mniejszości etnicznej kaszubskiej, która potrafiła w Gdańsku sama, bez większych dotacji zorganizować sobie centrum i jest to miejsce, gdzie Kaszubi mogą się spotykać, wydawać swoją gazetę itd.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JanWyrowiński">Państwo w nikłym stopniu partycypowało w kosztach - była to wola samej społeczności i to nie tylko społeczności kaszubskiej zamieszkującej Polskę, ale również rozproszonej po całym świecie. Potrzebna jest tutaj ze strony państwa większa inicjatywa, bo jak słyszę ton wypowiedzi przewodniczącego P. Juszczuka jest on podobny do centralistycznego sposobu myślenia epok minionych.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#OlegŁatyszonek">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi swoich przedmówców w kwestii politycznej. Pan poseł J. Wyrowiński uważa, że czasy się zmieniły i można robić teraz co się chce, ale nie w woj. białostockim. Wszystkie pańskie rady, łącznie z zawiązaniem związku komunalnego wykorzystaliśmy. Każde nasze działanie było odbierane jako przykład separatyzmu. Proszę sobie choćby sprawdzić przemówienie b. posła Putry z PC, o irredencie mówił biskup białostocki Szymanek, który zareagował tak na powołanie Białoruskiego Komitetu Wyborczego. Przytaczam państwu fakty, takie stanowiska prezentują przedstawiciele najwyższych władz państwowych i duchownych w woj. białostockim.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#OlegŁatyszonek">Ponieważ w woj. białostockim stanowimy 1/3 mieszkańców, to w takim wymiarze powinniśmy otrzymywać pieniądze z budżetu wojewódzkiego. Jesteśmy w 1/3 w sejmiku samorządowym, zostaniemy więc zawsze przegłosowani przez Polaków i nie otrzymamy nic, a przecież każdy z nas tak samo płaci podatki jak Polacy. Porozumiejmy się więc co do tego, gdyż jesteśmy normalnymi obywatelami Polski. Jesteśmy grupą biedną i nagle mamy utrzymywać nie tylko kulturę polską, ale także kulturę białoruską, a na to środków już nie mamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MirosławCzech">Z jednej strony istnieje potrzeba powołania centrum, z drugiej jest kwestia podkreślana przez pana wiceministra M. Jagiełło - prawnych możliwości. Zachęcałbym do tego, abyście rozważyli celowość szybkiego podjęcia decyzji o wytypowaniu delegata do podkomisji, zajmującej ustawą o mniejszościach narodowych. Tamte regulacje prawne, o których pan wiceminister mówił, znaleźć się powinny. Wiele spraw może zostać rozwiązanych przez tą ustawę, co umożliwiłoby finansowanie mniejszości narodowych nie z budżetu Ministerstwa Kultury i Sztuki. Ta sprawa jako porządek legislacyjny jest obecnie najważniejsza.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#MirosławCzech">Jeżeli chodzi o budżet, to przewidywane jest w nim na zadania zlecone dla stowarzyszeń mniejszościowych 10,240 mld zł. Przepadł wniosek Komisji o zwiększenie środków przeszło o 9 mld zł. Jeżeli nie uda się przegłosować wniosku mniejszości, jaki zostanie zgłoszony na posiedzeniu Sejmu, to kwota ta utrzyma się na starym poziomie. Najważniejszą sprawą staje się więc uchwalenie ustawy o mniejszościach, której projekt jest opracowywany.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#EugeniuszMironowicz">Niewątpliwie jesteśmy w dużym stopniu sami sobie winny takiej sytuacji, w jakiej znajdujemy się. Chciałbym zaprezentować jeden przykład wykorzystania funduszy gminnych, do których odwoływał się pan wiceminister M. Jagiełło. W ub.r. w Bielsku Podlaskim wydarzył się skandal - dyrektor Miejskiego Domu Kultury został oskarżony przez sejmik samorządowy o to, że jest nacjonalistą białoruskim, gdyż na 100 zorganizowanych imprez 6 miało charakter białoruski.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanWyrowiński">Nie chciałbym być źle odebrany, jeżeli tak było to przepraszam. Sejmik akurat w kwestiach finansowych niewiele może. Jest to instytucja o charakterze opiniotwórczym. Zawsze są jakieś możliwości - podam tutaj przykład. Kaszubi zawiązali fundację, która jest formą zdobywania pieniędzy na różne sposoby. Nie wiem, czy zaczątkiem tworzenia centrum nie mogłaby być fundacja przez państwa zawiązana. Chodziło mi tylko o to, aby wykorzystać wszelkie możliwości. Rozumiem sytuację zaprezentowaną przez pana O. Łatyszonka. Są to sprawy niepokojące. Mam nadzieję, że problemy tego typu uda się przezwyciężyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MichałJagiełło">Moje funkcje zobowiązują mnie, aby skomentować niektóre fragmenty wypowiedzi pana O. Łatyszonka. Po pierwsze - myślenie w kategoriach, że Białorusini stanowią 1/3 mieszkańców woj. białostockiego, więc należy im się 1/3 pieniędzy z budżetu wojewódzkiego, każdy rząd, każdego państwa musi odrzucić. Po raz pierwszy takie stwierdzenie usłyszałem 4 lata temu. Usłyszał je również minister kultury Białorusi i był oburzony na swoich rodaków. Nie można w ten sposób traktować sprawy. Nie będziemy dowodzić, że ktoś musi utrzymywać szkoły, szpitale, domy opieki, z których korzystają wszyscy, którzy są obywatelami Polski. Potraktujmy więc tę wypowiedź jako przejęzyczenie pana przewodniczącego. Taka wypowiedź daje pełne możliwości tym, którzy myślą w kategoriach nacjonalistycznych. Są to ludzie myślący głupio, ale tacy są w każdej społeczności. Znam osobiście i szanuję pana O. Łatyszonka. Jest przewodniczącym partii politycznej Białorusinów polskich. Czy nic się nie zmieniło w ciągu tych 4 lat? Był pan przecież tłumaczem Prezydenta RP, czy to nie jest najwyższym rodzajem zaufania, jakim może Polska obdarzyć swojego obywatela?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#SiergiejPlewa">Wydaje mi się, że dyskusja zeszła na niewłaściwe tory. Wkradła się do niej nutka nacjonalizmu. Ja absolutnie podzielam pogląd pana wiceministra M. Jagiełły. Jesteśmy jedną społecznością i tworzymy wspólną kulturę - nie dzielmy więc tego.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#SiergiejPlewa">Kandydatem przez nas proponowanym jest pan prof. Barszczewski. Jego kandydatura pojawiła się w toku dyskusji, jaką odbyłem z członkami Stowarzyszenia Inteligencji Białoruskiej. Nie można mówić, że któraś z organizacji jest reprezentantem środowiska białoruskiego. One co najwyżej starają się w jak najlepszy sposób prezentować problemy tego środowiska. Więc kandydaturę pana prof. Barszczewskiego, z mojej strony, uważam za najlepszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławCzech">Nie jestem stroną mającą jakiekolwiek uprawnienia do typowania kandydata i daleki jestem od tego. Jedynie zareagowałem na słowa przewodniczącego Związku Białoruskiego, że należy czekać na wytypowanie przedstawiciela jeszcze trzy tygodnie. Chciałbym podkreślić doniosłość pracy nad ustawą o mniejszościach narodowych dla problemów powołania centrum kultury białoruskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#HenrykKroll">Chciałbym dodać do wypowiedzi pana posła M. Czecha, że nie możemy się zgodzić na to, aby mniejszość białoruska była reprezentowana przez dwóch kandydatów. Jeżeli państwo nie dojdą do porozumienia, to niestety, zrezygnujemy z przedstawiciela mniejszości białoruskiej w pracach podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JerzyChmielewski">Sytuacja nasza nie jest prosta, tego nie da się określić ani liczbami, ani propozycjami. Trzeba tam mieszkać i widzieć, jakie istnieją zagrożenia, jakie panują stosunki i jakie są możliwości. Rozmawiamy o kulturze, ale kultura to nie tylko piosenki, to nie tylko folklor. Kultura potrzebuje rozwoju, a do tego potrzebne są szersze programy. Kluczową sprawą w dyskusji było centrum białoruskie i pomijając wszelkie trudności finansowania postulujemy, aby nad tym pracować, gdyż my w woj. białostockim nie posiadamy miejsca, które moglibyśmy określić jako własne. Centrum kultury dawałoby pewną nadzieję.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#HenrykKroll">Dyskusja zapowiadał się początkowo na krótką i nie wnoszącą nic nowego do sprawy. Okazało się inaczej i z tego jestem bardzo zadowolony. Myślę, że w dzisiejszych czasach, nie należy potępiać żadnych wypowiedzi, czy to o charakterze politycznym, czy kulturalnym. Jedyną sprawą, jaka zostaje państwu teraz to jest porozumieć się. Myślę, że jako prezydium Komisji będziemy wspomagać państwa w dążeniach, a bezpośrednio poseł S. Plewa będzie reprezentował was w pracach Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym zadać jeszcze jedno bardzo istotne pytanie. Dlaczego w filii Uniwersytetu Warszawskiego nie ma możliwości zorganizowania instytutu białoruskiego? Czy możliwa jest pomoc Komisji w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MirosławSawicki">Odpowiadam na to pytanie. Jest to suwerenna decyzja senatu uniwersytetu i nie zależy od administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanWyrowiński">Czy państwo, jako społeczność białoruska monitowaliście do władz uczelni z tą prośbą?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanCzykwin">Osobiście jestem zainteresowany tą sprawą, gdyż wraz z kilkoma osobami próbowaliśmy uruchomić kształcenie języka białoruskiego w Białymstoku, ale jak już przedstawiciel ministerstwa powiedział, jest to suwerenna decyzja filii uniwersytetu, a dokładniej wydziału. Dwa lata temu dziekan powiedział, że kategorycznie nie zezwoli na powstanie takiej katedry w Białymstosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MirosławSawicki">Nie reprezentuję tej części ministerstwa, zajmującej się szkolnictwem wyższym. Uważam, że jest możliwe ze strony ministerstwa zgłoszenie wniosku na forum Rady Szkolnictwa Wyższego. Ale znowu w tej sprawie potrzebny jest wniosek ze strony państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanWyrowiński">Uważam, że nie stoi na przeszkodzie, aby prezydium Komisji wystosowało w tej sprawie prośbę do pana rektora o ponowne rozważenie tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#HenrykKroll">Przyjmujemy ten wniosek do realizacji.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#HenrykKroll">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>