text_structure.xml 142 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekOlewiński">Proponuję, abyśmy przyjęli następujący tryb obrad. Pan minister Kaczmarek przedstawi kierunki prywatyzacji, w imieniu rządu, które są ujęte w zał. nr 12 do projektu ustawy budżetowej na przyszły rok. Następnie poproszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli i członków Komisji o wypowiedzi na ten temat. Później przystąpimy do czytania każdego rozdziału dokumentu, aby nasze posiedzenie zakończyć przyjęciem jednolitego jego tekstu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekOlewiński">Czy do takiego trybu są uwagi? Skoro nie ma uwag, to zaczniemy procedować w sposób zaproponowany przeze mnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiesławKaczmarek">Postaram się bardzo krótko przedstawić państwu kierunki prywatyzacji, które będziemy realizowali w 1996 r. Przedłożyliśmy państwu nieco inny materiał, niż dotychczas prezentowaliśmy Sejmowi, a zwłaszcza różni się on przez umieszczenie rozdziału o zasobach majątku państwowego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WiesławKaczmarek">We wstępie prezentujemy efekty uzyskane w latach poprzednich, a także informujemy o priorytetach rządu w zakresie prywatyzacji przeprowadzonej w 1996 r. Podkreślić chciałem zwłaszcza dwa priorytety, to jest wzmacnianie ożywienia gospodarczego i podnoszenie międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki. Związane jest to z programami rządowymi, począwszy od programu w sferze gospodarczej pt. „Strategia dla Polski”, a skończywszy na programie przyjętym do realizacji, którego celem jest podnoszenie międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki. Te główne zadania mają być realizowane w ramach projektów prywatyzacyjnych w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WiesławKaczmarek">Mam świadomość, że pierwszy merytoryczny rozdział wykracza nieco poza tytuł zał. nr 12, ale chodziło o to, aby podjąć próbę określenia wartości tego co posiadamy, a mianowicie zasobu majątku państwowego. W zwartej treści przedstawiliśmy, jak zostały wyszacowane zasoby: przedsiębiorstw państwowych, jednoosobowych spółek skarbu państwa, instytucji finansowych i pozostałych udziałów skarbu państwa. Przedstawiliśmy, jaką - naszym zdaniem - te zasoby stanowią wartość. Inwentaryzacja majątku została przeprowadzona w przedsiębiorstwach na koniec 1994 r. Wartość wyszacowana na podstawie tej inwentaryzacji zamyka się kwotą 750 bln starych zł.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WiesławKaczmarek">W tym rozdziale zostały wymienione także zobowiązania, które powinny być wykonane z tego majątku publicznego, przy czym zobowiązania te zostały uhierarchizowane według priorytetów, które określił rząd. Jako zadanie nr 1 uznano zaspokojenie roszczeń wynikających z orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Kolejno wymienione zostały: dokapitalizowanie sfery ubezpieczeń społecznych, rozszerzenie programu powszechnej prywatyzacji, zaspokojenie roszczeń reprywatyzacyjnych, kwestia zadłużenia zagranicznego. Na końcu został wymieniony także istotny element, choć nie ma on dużego wymiaru w projektach budżetowych, ponieważ nie przekracza 3 proc. dochodów, tj. zasilenie dochodów budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WiesławKaczmarek">Rozdział drugi dotyczy regulacji systemowych - przedsięwzięć legislacyjnych. W 1996 r. należy opracować i przedłożyć Sejmowi: ustawę o rekompensatach, ustawę o funduszach inwestycyjnych, ustawę o ubezpieczeniach społecznych, część ustaw związanych z reformą centrum gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WiesławKaczmarek">Są to cztery główne zagadnienia, które powinny być przeprowadzone w 1996 r., ale także przypominamy, że prace nad prawem handlowym powinny doprowadzić do jego modyfikacji. Przypominamy o tym, ponieważ prace trwają od 6 lat. Myślę, że jeśli nic się pod tym względem nie zmieni, to szybciej skończymy prywatyzację, niż doczekamy się współczesnego prawa handlowego. Jest to więc sprawa, na którą musimy położyć nacisk w 1996 r. i przynajmniej podjąć próbę zakończenia prac nad nowym prawem o spółkach.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WiesławKaczmarek">Następna część dokumentu składa się z dwóch podrozdziałów. W pierwszym z tych podrozdziałów pt. „Programy realizowane” omówione zostały: prywatyzacja kapitałowa, prywatyzacja bezpośrednia, Narodowe Fundusze Inwestycyjne, program RSP oraz konwersja wierzytelności na akcje. Pozostając przy tym ostatnim rozdziale chciałbym zwrócić uwagę na przeniesienie punktu ciężkości. Konwersja wierzytelności na akcje też ma wymiar prywatyzacji kapitałowej. Prywatyzacja tą ścieżką była intensywnie prowadzona w 1995 r. Jej prosta formuła, polegająca na zawieraniu ugód bankowych i finalizowaniu ich transakcjami zamiany wierzytelności na akcje, ulega już wyczerpaniu, myślę że przeszło 50 projektów, które mają wymiar transakcji kapitałowej, zostanie zrealizowanych w tym roku. Ugód jest sto kilkadziesiąt, natomiast w dyspozycji ministra przekształceń własnościowych jest ok. 70, ale rok 1996 zostanie zdominowany przez projekty dotyczące konwersji wierzytelności na akcje, przeprowadzonej na podstawie czwartego rozdziału ustawy o restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, których realizację rozpoczęliśmy już w tym roku. Te projekty polegają na tym, że inwestor skupuje wierzytelności danego przedsiębiorstwa na rynku wtórnym i to później staje się tytułem do zamiany tych wierzytelności na prawo własności.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WiesławKaczmarek">Druga część rozdziału 3 wiąże się z trzema aktami prawnymi. Jeden jest przedmiotem prac Sejmu. Mam na myśli ustawę o reprywatyzacji, więc przypomnieliśmy jej założenia. Drugi akt prawny stanie się przedmiotem pracy rządu i związany jest z operacją bonów rekompensacyjnych, a więc wykreowanie na polskim rynku - powiem w uproszczeniu - pieniądza prywatyzacyjnego, który pozwoli nie tylko rozwiązać problemy wynikające z czterech orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, a ich skutkiem finansowym jest kwota 68 bln starych zł w wersji maksymalnej, ale również będzie stanowił swego rodzaju mechanizm napędzający inne procesy przekształceń, w tym procesy prywatyzacyjne. Jesteśmy zobligowani do przedstawienia premierowi tego typu projekt ustawy jeszcze w tym tygodniu, a następnie projekt zostanie skierowany do uzgodnień międzyresortowych oraz do organizacji związkowych, abyśmy mogli uzyskać ich akceptację bądź uwagi. Realizacja tej ustawy stanowić będzie obszerny program o wymiarze kapitałowym zbliżonym do programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WiesławKaczmarek">Trzeci obszar działań, bardzo istotny, jest w zakresie funduszy emerytalnych. Jego uruchomienie zależy przede wszystkim od tego, czym zakończą się procedury uzgadniania reguł reformy systemu ubezpieczeń społecznych. Według wszystkich czynników, które nam są znane, reforma systemu ubezpieczeń społecznych jest praktycznie niemożliwa bez wprowadzenia do systemu instytucji kapitałowych. Te instytucje mogą być wyposażone w „wiano”, rozumiane jako część polskiego sektora produkcyjnego w postaci papierów wartościowych. Według różnych symulacji, wielkość operacji jest czterokrotnie większa od operacji Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, jeśli mówimy o wartościach księgowych, bo chodzi o kapitał rzędu 250 bln starych zł.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WiesławKaczmarek">Jest to trzecie zadanie i w 1996 r. powinny zostać stworzone wszelkie podstawy prawne, legislacyjne i logistyczne dla uruchomienia części kapitałowej związanej z reformą systemu ubezpieczeń emerytalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WiesławKaczmarek">Nie powiedziałem jeszcze o jednej sprawie, która została uruchomiona decyzją rządu. Była ona długo dyskutowana, ale jeszcze może wywołać wiele kontrowersji. Chodzi o procesy konsolidacji, restrukturyzacji i prywatyzacji w sektorze bankowym. Rada Ministrów dyskutowała na ten temat we wtorek. Odbyło się coś w rodzaju pierwszego czytania projektu ustawy, która zakłada konsolidację w systemie banków państwowych oraz późniejsze działania prywatyzacyjne. Przyjęta została strategia dwóch liderów, czyli konsolidacji banków wokół Banku Handlowego oraz banku Polska Kasa Opieki SA. Rada Ministrów przyjęła stosowną uchwałę, ale również przekaże Sejmowi projekt ustawy, który określa reguły tej konsolidacji.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WiesławKaczmarek">Rok 1996, z punktu widzenia procesów prywatyzacyjnych w sektorze bankowym, będzie składał się z dwóch ścieżek. Odbywać się będzie nadal prywatyzacja indywidualna banków i dotyczyć to będzie zapewne Banku Gdańskiego, którego prywatyzacja już się rozpoczęła, oraz Powszechnego Banku Kredytowego. Druga ścieżka będzie polegała na przekształceniach w sektorze bankowym związanych z konsolidacją i utworzeniu dwóch grup bankowych, których liderami mają być - jak już powiedziałem - Bank Handlowy i PKO SA.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WiesławKaczmarek">Razem z zespołem moich współpracowników jesteśmy gotowi odpowiedzieć na wszystkie państwa pytania dotyczące kierunków prywatyzacji w 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekOlewiński">Proszę o przedstawienie stanowiska Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechKatner">Można mówić o satysfakcji, kiedy widzi się dalsze postępy prywatyzacji w programie, który został przygotowany na 1996 r. Chciałem spojrzeć na ten program wyłącznie z pozycji ustawowych funkcji Najwyższej Izby Kontroli, a zatem nie będę oceniał zamierzeń. Nasze zainteresowanie bierze się stąd, że po raz drugi nastąpi badanie wykonania załącznika do ustawy budżetowej, określającego kierunki prywatyzacji, a zatem będzie inaczej oceniany przez NIK, niż miało to miejsce, gdy kierunki prywatyzacji były przyjmowane przez Sejm w formie uchwały.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WojciechKatner">Niebawem państwo otrzymacie informację o stanie przekształceń własnościowych w 1994 r. Realizacja programu prywatyzacji była oceniana na podstawie takiego odrębnego dokumentu, przyjętego przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WojciechKatner">Dokument stanowiący projekt zał. nr 12 otrzymaliśmy 10 października br. Wprawdzie pan minister rozwinął niektóre niedookreślone sformułowania, które wyrażają zamierzenia resortu, a także rządu, ponieważ te zamierzenia zostały przyjęte przez Radę Ministrów, to jednak nadal odnosimy wrażenie, że ten dokument jest obarczony grzechem niedopracowania.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WojciechKatner">Z punktu widzenia Najwyższej Izby Kontroli jest w nim niezmiernie dużo ogólników, które powodują, że bardzo trudno będzie dokonać weryfikacji zamierzeń metodami kontrolnymi, którymi dysponuje NIK, i stwierdzić, czy coś zostało wykonane, czy nie, czy też nie zostało wykonane dlatego, że przyjęte zostało założenie, iż coś może, ale nie musi być wykonane.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WojciechKatner">Chcę zwrócić uwagę na trzy zasadnicze kwestie. Oczywiste jest, iż dokument pt. „Kierunki prywatyzacji w 1996 r.” ma podstawowe znaczenie dla oceny przez NIK realizacji prywatyzacji w roku, który jest przedmiotem badania, a zatem musi być możliwość oceny tego z punktu widzenia legalności, gospodarności, rzetelności i celowości. Po zapoznaniu się z propozycjami wiemy już, że ocena ich realizacji, z uwzględnieniem wymienionych przed chwilą kryteriów, nastręczy wiele kłopotów.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WojciechKatner">Brakuje także jakiegoś odniesienia się do zmian pojęciowych, które występują, poza wieloma innymi zmianami, w ustawie z 30 czerwca 1995 r. o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, w sytuacji, kiedy tydzień temu Trybunał Konstytucyjny tę ustawę zakwestionował. Jest szereg zagadnień, które choćby z racji charakteru dokumentu powinny być inaczej zaprezentowane, chociażby cały problem prywatyzacji pośredniej, a nie kapitałowej, jak się określa w dokumencie, stosownie do ogólnego rozumienia tego pojęcia.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#WojciechKatner">Jest wiele innych kwestii, które wiążą się z uchwaloną ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Z wypowiedzi pana ministra Kaczmarka wynika, że w połowie stycznia należy się spodziewać następnego projektu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, który zapewne wejdzie w życie w ciągu 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#WojciechKatner">Chcę także zwrócić uwagę na pomieszanie zadań, jakichś przedsięwzięć, które mają doprowadzić do realizacji celów, z celami. Podkreślam to, gdyż później nie wiadomo, co ma być przedmiotem kontroli. W szczególności dotyczy to s. 3 projektu. Proponuje się rozdysponować posiadane zasoby na określone cele. Jednym z nich jest rozszerzenie programu powszechnej prywatyzacji, ale nie zostało wytłumaczone, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#WojciechKatner">Celem ma być także kontynuowanie prywatyzacji bezpośredniej, co również nie zostało wytłumaczone w taki sposób, aby można było to zweryfikować.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#WojciechKatner">Celem staje się zasilenie budżetu, co naszym zdaniem jest nieporozumieniem. O tym samym mowa jest we wstępie, bowiem działania rządu w sferze prywatyzacji mają być m.in. nakierunkowane na wykonanie planowanych dochodów budżetu państwa, co celem prywatyzacji być nie może.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#WojciechKatner">Pod znakiem zapytania należy postawić kwestię, o której pan minister dzisiaj wspomniał. Otóż w dokumencie jest sformułowanie o prowadzeniu prac w celu modyfikacji prawa handlowego. Pomijam, że prawu nie jest znane pojęcie „modyfikacja”, natomiast uważam, że należało powiedzieć, iż chodzi o leżące od paru lat na półkach nowe prawo spółek, ale przecież prawo handlowe to nie tylko prawo spółek. Wobec tego powstaje pytanie, co ze względu na program prywatyzacji, realizowany w 1996 r. i na nową ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych należałoby zmienić w prawie handlowym, aby rezultaty tego umożliwiły realizację zamierzeń zawartych w dokumencie pt. „Kierunki prywatyzacji w 1996 r.”.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#WojciechKatner">Na s. 5 dokumentu czytamy, że będzie prowadzona szczegółowa kontrola i nadzór nad przejrzystością procedur. Powstaje pytanie: jakie są zamierzenia? Takie doprecyzowanie jest potrzebne, aby można było cokolwiek powiedzieć o realizacji, poza stwierdzeniem, że jakaś kontrola była prowadzona. Naszym obowiązkiem jest zbadanie celowości tej kontroli, a nie będziemy mogli tego zrobić, jeśli zapis nie zostanie doprecyzowany, bowiem z obecnej jego treści nic nie wynika. Na tej samej stronie stwierdza się, że aktywna polityka antymonopolowa przeciwdziałać będzie przejmowaniu kontroli kapitałowej branż przez jednego inwestora. Przede wszystkim jest to działanie wynikające z ustawy antymonopolowej. Powstaje więc pytanie: jak to się ma do regulacji tej ustawy? Czy w takim razie łączy się z jej realizacją i stąd stwierdzenie „aktywna polityka”? Czy może chodzi o jakieś niedomagania tej ustawy?</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#WojciechKatner">Podobną wątpliwość nasuwa stwierdzenie, iż rząd będzie podejmował działania zmierzające do zwiększenia atrakcyjności Polski dla inwestorów zagranicznych. Zadajemy pytanie: na czym to ma polegać?</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#WojciechKatner">Na s. 6 tego typu stwierdzenia są w akapicie środkowym, gdzie mówi się o niezbędnym nadzorowaniu operacji dystrybucji świadectw udziałowych, o podejmowaniu działań edukacyjno-informacyjnych oraz o uruchamianiu systemu monitorowania Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Na czym to wszystko ma polegać?</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#WojciechKatner">Takie samo pytanie zadajemy w związku programem SRP. W 1990 r. ma być zakończona selekcja i rząd, w przypadku pozytywnych doświadczeń wyniesionych z programu pilotażowego, rozszerzy zakres programu.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#WojciechKatner">Nasze wątpliwości budzi część poświęcona reprywatyzacji, a także ostatnie zdanie zamieszczone w części pt. „Fundusze emerytalne”.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#WojciechKatner">Nasze ogólne uwagi dotyczą również części pt. „Prywatyzacja mienia rolnego skarbu państwa”. Zdaniem Departamentu Przekształceń Własnościowych, które podzielam, ta część jest niezrozumiała. Prywatyzacja mienia rolnego skarbu państwa została potraktowana hasłowo, zwłaszcza w pierwszym akapicie. Natomiast postulowane działania w zakresie restrukturyzacji, prywatyzacji, rozwiązywania problemu zadłużenia i tworzenia nowych miejsc pracy, wiążą się ze stosowną ustawą o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#WojciechKatner">Zauważyliśmy także szereg problemów o naturze terminologicznej. Na s. 5 użyty jest termin: „oddanie majątku przedsiębiorstwa do odpłatnego użytkowania”. Sądzimy, że jest to lapsus i chodzi o oddanie majątku do odpłatnego korzystania. Nie sądzę, aby zastosowane miało być ograniczone prawo rzeczowego użytkowania.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#WojciechKatner">Na s. 5 i 6 zostały popełnione dwa błędy prawne. W jednym przypadku chodzi o zapłatę za przedsiębiorstwo w ratach, co nie jest zgodne z prawem. To samo dotyczy kontynuowania procesu przekształceń własnościowych, o których mowa na s. 6. Wprowadza się sytuację, która jest stanem faktycznym, ale nie prawnym. Art. 19 ustawy o przedsiębiorstwie państwowym dotyczy likwidacji przedsiębiorstwa z przyczyn ekonomicznych. Ten artykuł zaczął być dodatkową podstawą do prywatyzacji ścieżką likwidacyjną, co także my zaobserwowaliśmy. Sądzę jednak, że nie może to znajdować prawnego odbicia w postaci stwierdzenia, że kontynuowane będą procesy prywatyzacyjne na podstawie art. 19 ustawy o przedsiębiorstwie państwowym, bo przecież ten artykuł dotyczy likwidacji przedsiębiorstwa z przyczyn ekonomicznych i nie jest to ścieżka prywatyzacyjna.</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#WojciechKatner">Postulujemy także, aby dla niektórych zamierzeń były wyznaczone terminy. Szczególnie dotyczy to rekompensat dla emerytów i sfery budżetowej, bowiem nie wiadomo, od kiedy ten program będzie realizowany. Terminami powinny być opatrzone również działania rządu, o których mowa na ostatniej stronie dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#WojciechKatner">Reasumując, gdy weźmiemy pod uwagę ocenę prywatyzacji, która była przeprowadzona w 1994 r., a także wyobrażenia o rezultatach prywatyzacji w tym roku, a mamy je, ponieważ program kontroli już został przygotowany, to dokument pt. „Kierunki prywatyzacji w 1996 r.”, jest niewątpliwie krokiem do przodu. Jednak z punktu widzenia NIK jest on za mało konkretny, a przez to bardzo trudny, jako podstawa do późniejszej oceny, zarówno pozytywnej, czego byśmy sobie życzyli, jak i do wskazania ewentualnych błędów realizacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiesławKaczmarek">Chcę złożyć dwa wyjaśnienia. Ponieważ nie uczyniłem tego wcześniej, stało się to powodem do sformułowania zarzutu przez pana prezesa Katnera. Przedstawiony Sejmowi materiał nie jest scenariuszem prywatyzacji, a nawet nie jest programem prywatyzacji. Każdego roku toczy się spór o poziom szczegółowości takiego materiału. Opracowując go musieliśmy mieć na uwadze aktualny stan prawny. Zatem bazą nie mogła stać się ustawa, która de facto cały czas jest projektem, bowiem zakwestionował ją Trybunał Konstytucyjny. Jest także duże prawdopodobieństwo, że Prezydent RP nie podpisze tej ustawy. Nie mogła więc stać się ona merytoryczną podstawą do budowania kierunków prywatyzacji na 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WiesławKaczmarek">Pan prezes pozwolił sobie na dość ostre sformułowanie, że popełnione zostały dwa błędy prawne. Obecna ustawa o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych pozwala sprzedawać przedsiębiorstwa na raty osobom fizycznym. W dokumencie mówimy o inwestorach zagranicznych i krajowych, nie specyfikując, czy są to osoby prawne, czy fizyczne. Toczy się obecnie spór z Najwyższą Izbą Kontroli w sprawie prywatyzacji „Rolimpexu”. Jeśli będziemy mieli do czynienia z osobą fizyczną, to nie powstanie wątpliwość, że sprzedaż przedsiębiorstwa może być dokonana na raty. W tej sprawie minister przekształceń własnościowych musi tylko uzyskać stosowną zgodę ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WiesławKaczmarek">Drugi zarzut dotyczył powołania się na art. 19 ustawy o przedsiębiorstwie państwowym, co też jest kwestią interpretacji. Artykuł ten niewątpliwie otwiera swoistą ścieżkę przekształceń własnościowych, której początkiem jest likwidacja przedsiębiorstwa z przyczyn ekonomicznych. W efekcie likwidacji następuje zagospodarowanie majątku różnymi technikami, tzn. można go sprzedać lub wydzierżawić. Na końcu łańcucha decyzyjnego, który rozpoczyna się od likwidacji przedsiębiorstwa na podstawie art. 19, mamy do czynienia z prywatyzacją.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WiesławKaczmarek">Z tego powodu nie uznaję zarzutu, że popełniliśmy błąd prawny. Może zapis do końca został nieprecyzyjnie sformułowany, ale niewątpliwie jest to prywatyzacja, o czym świadczy zrealizowanie ponad 1000 projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekOlewiński">Pan minister będzie miał jeszcze okazję zabrać głos, ponieważ zgodnie z tym co postanowiliśmy na wstępie, wypowiedzą się jeszcze członkowie Komisji i z pewnością zgłoszą uwagi i pytania. Prosiłbym bardzo, aby pan minister ustosunkował się później do tych uwag i pytań, a także odniósł się do pozostałych zarzutów, które sformułował pan prezes Katner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanWyrowiński">Zanim rozpoczniemy pracę nad dokumentem proszę, aby pan minister poinformował nas, co działo się z prywatyzacją w 1995 r., tzn. jaki będą miały wpływ na realizację kierunków prywatyzacji w przyszłym roku zamierzenia wykonane i nie wykonane w tym roku. Myślę, że taki krótki bilans, poczyniony przez pana ministra, mógłby nam ułatwić podjęcie decyzji, a także ułatwić późniejszą debatę na temat budżetu resortu i przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JanWyrowiński">Pan minister już wspomniał o tym, że gdy Komisja Przekształceń Własnościowych pod koniec każdego roku debatowała nad kierunkami prywatyzacji na następny rok, zawsze dyskutowała na temat stopnia szczegółowości dokumentu. Przypomnę, że do 1993 r. ten dokument miał rangę uchwały Sejmu i był odrębnym dokumentem w stosunku do budżetu. Miało to rozliczne implikacje i np. projekt uchwały poddawany był procedurze dwukrotnego czytania Izbie, zaś posłowie mogli zgłaszać wnioski mniejszości. Z tego powodu ranga dokumentu była większa niż załącznika do ustawy budżetowej i w zasadzie nie wiadomo, w jakim stopniu możemy zmieniać jego treść, dokonując modyfikacji zapisu. Utarła się praktyka wprowadzania zmian do tekstu, ale dzieje się to tylko na posiedzeniu tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JanWyrowiński">Zwracam uwagę na sytuację, jaka powstała, bowiem z jednej strony koalicja wprowadziła do projektu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych przepis, na podstawie którego ceduje się na Sejm prawo do decydowania o prywatyzacji poszczególnych sektorów, a z drugiej strony zmalała ranga dokumentu, który - moim zdaniem - jest najwłaściwszą formą sprawowania kontroli nad procesami prywatyzacji i ukierunkowania tych procesów przez Sejm. Taka jest wymowa faktów i można się o tym przekonać czytając dokument, który określa kierunki prywatyzacji w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JanWyrowiński">Z przykrością stwierdzamy także słabnące, z roku na rok, wykonanie zamierzeń w zakresie prywatyzacji, określonych w kolejnych dokumentach. Rząd coraz mniej liczy się z tym co zostało w nich zapisane.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#JanWyrowiński">Stwierdzamy także, że każdego roku treść dokumentu staje się coraz bardziej ogólnikowa. Mogę zrozumieć, że minister przekształceń własnościowych nie chce mieć „związanych rąk”, ale jednak pewien stopień szczegółowości musi być zachowany.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#JanWyrowiński">Mam jeszcze kilka uwag szczegółowych, aczkolwiek nie do konkretnych zapisów. Niedawno odbyła się narada zorganizowana przez Towarzystwo Ekonomistów Polskich, które jest konkurencyjne dla Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Na tej naradzie pan prof. Macieja powiedział, że szacunki wartości zasobów skarbu państwa, przeprowadzone przez Ministerstwo Przekształceń Własnościowych, są trzykrotnie zaniżone, bowiem wartość tych zasobów wynosi ok. 200 mld zł. W związku z tym chciałbym dowiedzieć się, jaką ministerstwo zastosowało metodologię zastosowania zasobów. Skąd zdaniem pana ministra bierze się różnica między szacunkowymi kwotami podanymi przez ministerstwo i przez pana prof. Macieję?</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#JanWyrowiński">Pan minister doskonale wie, że w obowiązującej ustawie o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych jest art. 28, na razie „uśpiony”, jak wiele innych artykułów, który umożliwia Ministerstwu Przekształceń Własnościowych przekazywanie akcji bankom lub innym instytucjom finansowym, na zasadzie określonej w umowie, jeżeli prawa do tych akcji nie zostały przejęte w ciągu 3 miesięcy od upływu terminu, a termin wynosi 2 lata i biegnie od przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w jednoosobową spółkę skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#JanWyrowiński">Czy rozważane było zastosowanie mechanizmu przekazywania w powiernictwo części akcji spółek skarbu państwa instytucjom finansowym? Sądzę, że mogłaby to być również atrakcyjna ścieżka przyspieszająca prywatyzację. Pominięty został także pomysł prywatyzacji wierzytelności leasingowanych przez spółki pracownicze. Czy pan minister rozważał, jak ten pomysł wprowadzić w życie, zwłaszcza że jest on sensowny?</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#JanWyrowiński">Pan minister bardzo często powtarzał, że trzeba delegować pewne uprawnienia z centrali Ministerstwa Przekształceń Własnościowych do jego delegatur. Kilka dni temu w „Rzeczpospolitej” znalazłem informację, że od 1 grudnia br. delegatury otrzymają uprawnienia w zakresie umów leasingowych. Myślę, że w dokumencie należałoby zapisać kierunek działań, które zmierzają do zwiększenia zdolności operacyjnej aparatu ministerstwa. Będzie wówczas oczywiste, że są one również planowane i będą realizowane w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#JanWyrowiński">Szczegółowe uwagi do poszczególnych fragmentów dokumentu zgłoszę, gdy będziemy je rozpatrywali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy nie należałoby rozszerzyć informacji, bądź wręcz zadeklarować pewne działania służące realizacji jednego z głównych celów prywatyzacji, którym jest podnoszenie międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki. Pewne punkty układu stowarzyszeniowego z Unią Europejską nakładają na Polskę zadania w tym zakresie. Co więcej, w harmonogramie prac rządu w sprawie wprowadzania układu w życie też są wytyczone zadania, w tym zadania dla Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Do końca tego roku mają być przejrzane artykuły układu europejskiego i przygotowany program dostosowania polskich działań do wymagań układu. Czy w związku z tym nie należałoby uwzględnić w dokumencie tego tematu, zwłaszcza że jest on już ujęty w harmonogramie działań rządu i jest zbieżny z celem sformułowanym jako podnoszenie konkurencyjności gospodarki polskiej?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MałgorzataOstrowska">Zadam jeszcze jedno pytanie, bardziej szczegółowe. Czy w drugim rozdziale, w którym wyliczone są niezbędne regulacje systemowe, celowo pominięta została ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych? Czy należy rozumieć, że nie będzie takiego przedłożenia rządowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JacekKasprzyk">Moim zdaniem, kierunki prywatyzacji przewidziane na rok 1996 nie zostały sformułowane zbyt ogólnikowo. Niewątpliwie zaletą dokumentu jest to, że została podjęta próba wyceny majątku skarbu państwa. Ponieważ ta wycena została sporządzona na podstawie inwentaryzacji przeprowadzonej w 1994 r., należałoby ją uaktualnić o to, co działo się w ciągu 1995 r. i objąć inwentaryzacją majątek przedsiębiorstw państwowych. Szczególnie chodzi o dużą branżę, jak energetyka i metalurgia.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JacekKasprzyk">Z zadowoleniem przyjmuję również wymienienie przetargu jako jednej z metod prywatyzacji kapitałowej, która nie była dotąd stosowana w prywatyzacji indywidualnej. Jest to bardzo ciekawa forma, która zwiększy krąg potencjalnych inwestorów, a może także przyspieszyć proces prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JacekKasprzyk">Poza tymi uwagami mam kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JacekKasprzyk">W dokumencie zapowiedziane zostało stosowanie ulg dla inwestorów i preferencje przy sprzedaży oraz gwarancje kredytowe przy sprzedaży ratalnej. Czy pan minister mógł coś więcej powiedzieć, na czym będą polegały te instrumenty?</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JacekKasprzyk">Drugie pytanie dotyczy modyfikacji prawa handlowego. Co rząd przewiduje w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JacekKasprzyk">Chcę też prosić o uzasadnienie fragmentu dotyczącego prywatyzacji bezpośredniej. Zacytuję ten fragment: „Sprzedaż przedsiębiorstw będzie ukierunkowana zarówno na inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, z tym że w przypadku inwestorów krajowych zapłata za przedsiębiorstwo będzie mogła być dokonywana w ratach, a przeniesienie własności nastąpi niezwłocznie po podpisaniu umowy”. Czy taka procedura nie zwiększy ryzyka nabywania przedsiębiorstw przez nieuczciwych inwestorów? Znam kilka przedsiębiorstw, które znalazły się w trudnej sytuacji przez to, że trafił im się nierzetelny inwestor.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JacekKasprzyk">Niewątpliwie potrzebne jest zwiększenie aktywności delegatur Ministerstwa Prze-kształceń Własnościowych i wydziałów urzędów wojewódzkich, które zajmują się przekształceniami własnościowymi. Wpływy do budżetu z prywatyzacji przedsiębiorstw, będących w gestii wojewodów, wskazują, że niezbędna jest racjonalizacja funkcjonowania delegatur.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#JacekKasprzyk">Ostatnie pytanie - czy Ministerstwo Przekształceń Własnościowych przygotowuje się do prywatyzacji podmiotów w sektorze metalurgicznym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławKaczmarek">Ponieważ zadanych zostało już sporo pytań, chciałbym, aby pan przewodniczący pozwolił mi już teraz na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiesławKaczmarek">Zacznę od pytań pana posła Wyrowińskiego. Nie do końca jestem przygotowany na przedstawienie raportu z wykonania kierunków prywatyzacji wyznaczonych na 1995 r. Gdy pan poseł zadał pytanie w tej sprawie, próbowałem przejrzeć to, co zostało zapisane w dokumencie pt. „Kierunki prywatyzacji w 1995 r.”.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiesławKaczmarek">Proszę mnie właściwie zrozumieć. Każdy kto ma wykonać jakieś zadania, wie, czego nie zrobił. Jeśli mam wymienić zadania, które nie zostały wykonane i tezy przeciwnej w żaden sposób nie można obronić, to wskażę na dwie sprawy.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiesławKaczmarek">Fiaskiem zakończyło się sformułowanie projektu ustawy o funduszach inwestycyjnych. Ten projekt nie ujrzy w tym roku światła dziennego, ale informuję, że jesteśmy na najlepszej drodze, bo wszelkie bariery, o których nie chciałbym mówić, zostały już usunięte.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WiesławKaczmarek">W „Kierunkach prywatyzacji na rok 1996” nie powinien znaleźć się program RSP. Ten program należało uruchomić w tym roku. Umowa rządowa została podpisana we właściwym czasie, natomiast dzisiaj stanęliśmy przed pewnymi dylematami, które powstały na linii: banki - Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju - skarb państwa, podczas formułowania zasad tworzenia spółek inwestycyjnych, wyboru przedsiębiorstw i rozliczania finansowego transakcji.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WiesławKaczmarek">Po stronie finansowej nie został wykonany zapis ustawy budżetowej, który określa wysokość dochodów ze sprzedaży świadectw udziałowych Narodowego Funduszu Inwestycyjnego w wysokości 4 bln starych zł. Kilka razy tłumaczyliśmy już, jakie są powody niewykonania tych dochodów. Dowodem na to, że mieliśmy rację, jest brak takiej pozycji w budżecie na 1996 rok. Nie powinno jej być także w budżecie na rok 1995, gdyż zgodnie z ustawą o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych i ich prywatyzacji rozliczamy się saldem, czyli wpływy z opłat rejestracyjnych (20 zł x ilość uczestników w programie) należy pomniejszyć o koszty przeprowadzenia operacji. Dopiero to saldo stanowi dochód budżetu, ale ujawni się ono dopiero w 1997 r. Dystrybucja świadectw udziałowych potrwa do listopada 1997 r., a następnie w ciągu pół roku będziemy w stanie zamknąć rachunek uzyskanych wpływów i poniesionych kosztów. Chociażby tylko z powodu organizacji projektu NFI, która jest zawarta w ustawie, nie można było wykonać tych planowanych dochodów w kwocie 4 bln starych zł.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WiesławKaczmarek">Czy uda się ten ubytek zrekompensować dodatkowymi dochodami, czyli ponad 15,1 bln starych zł z prywatyzacji kapitałowej? Nie chcę uprzedzać faktów. Podejmiemy taką próbę, ale czy ona się powiedzie, to zobaczymy. Czytając różnego rodzaju doniesienia spotykam się z informacjami, że ta kwota dochodów z prywatyzacji kapitałowej nie zostanie wykonana. Jestem odmiennego zdania. Myślę, że zostanie wykonana, a nawet jest szansa na jej przekroczenie.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WiesławKaczmarek">W rozdziale zatytułowanym: „Prywatyzacja kapitałowa”, zamieszczonym w załączniku do ustawy budżetowej na rok 1995, zaproponowaliśmy, że będą prowadzone działania w branżach: chemicznej, farmaceutycznej, metalurgii żelaza i stali, łożysk, metali nieżelaznych, samochodowej, budowlanej, materiałów budowlanych, wyrobów stolarskich, odzieżowej, piwowarskiej, mięsnej, olejarskiej, cukrowniczej, zbożowo-młynarskiej i w sektorze finansowym. Ten punkt jest zrealizowany, a także następny, iż oferta prywatyzacji kapitałowej, adresowana do krajowych inwestorów, wspomagana będzie systemem zachęt. Uważam, że aby w pełni odpowiedzieć na pytanie pana posła, należałoby omówić wykonanie każdego punktu zapisanego w dokumencie pt. „Kierunki prywatyzacji 1995 r.”, a temu należałoby poświęcić dużo więcej czasu.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WiesławKaczmarek">Notując następne pytanie pana posła Wyrowińskiego w sprawie wykorzystania regulacji zawartej w art. 28 ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, napisałem: „ARG”, bo powiernictwo akcji sprowadza się do uruchomienia tego typu projektów. Na to nie było przyzwolenia publicznego i sprawa trafiła do sądu oraz badała ją Najwyższa Izba Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#WiesławKaczmarek">Pomijając ten fakt, świadomie nie korzystaliśmy z art. 28 ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, ponieważ chodzi o swoistą rezerwę majątku skarbu państwa. Mogę przyznać panu posłowi rację, że dzisiaj jest to majątek nie pracujący. Jego wartość wynosi parę bilionów starych złotych, gdyż należy brać pod uwagę nie tylko spółki giełdowe, ale także spółki, które są efektem prywatyzacji kapitałowej, a w których skarb państwa ma 5 proc. akcji na reprywatyzację czy trochę więcej, bo np. inwestor nabył mniej akcji, niż postawiono mu do dyspozycji. Chcielibyśmy ten majątek uruchomić na rzecz bonów rekompensacyjnych. Jest to już majątek wyceniony z punktu widzenia realizacji tego projektu, jest on bezpieczny. Chciałbym, aby 25 proc. akcji w spółkach parterowych (program NFI), a także resztówki w spółkach powstałych po prywatyzacji kapitałowej, a w sumie są to spółki, które mają już za sobą procedurę prywatyzacji i uzyskały dodatni wynik finansowy - aby te akcje mogli nabywać obywatele za bony rekompensacyjne.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#WiesławKaczmarek">Drugi wariant polega na przekazaniu tych akcji w zarząd instytucjom finansowym. Przyznaję, że spór wokół ARG zamroził prace w ministerstwie nad tym wariantem. Zamierzaliśmy bowiem uruchomić instytucję, której kapitałem byłby zasób resztówek akcji skarbu państwa w różnych spółkach, a jej celem byłoby stosowanie „dźwigni” finansowych dla następnych projektów prywatyzacyjnych. Byłaby to instytucja na wzór funduszu prywatyzacyjnego. Po dyskusji wokół ARG postanowiłem zatrzymać prace nad tym projektem. Myślę, że majątek wykorzystamy przy przeprowadzaniu operacji bonów rekompensacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#WiesławKaczmarek">Nie odpowiem na pytanie dotyczące wyceny majątku. Często zdarza się, że „badacze pisma” z określonych kręgów spotykają się we własnym gronie i są w stanie „zadyskutować się na śmierć”. Nie wiem, o czym dyskutowano na posiedzeniu Towarzystwa Ekonomistów Polskich, gdyż nie zostaliśmy na nie zaproszeni.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#WiesławKaczmarek">Możemy państwu zaprezentować zastosowaną przez nas metodologię oszacowania wartości zasobów majątkowych skarbu państwa. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ją zmienić, gdy zostanie uznana za błędną. Na pewno nie można się zgodzić z poglądami, które głosił pan Siemienias, że majątek wart jest 400 mld USD. Różne podaje się liczby, na podstawie których buduje się później fantastyczne programy prywatyzacyjne, bo te liczby nie mają pokrycia w rzeczywistości.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#WiesławKaczmarek">Nie mówię, że mamy rację. Tak samo nie jestem w stanie powiedzieć, że pan prof. Macieja myli się. Nie wiem, czy pan profesor uwzględnił dane wynikające z przeszacowania majątku przeprowadzonego do końca października br., które różnią się od danych na koniec 1994 r., którymi my posłużyliśmy się. Jeśli pan prof. Macieja pracował na podstawie danych po przeszacowaniu majątku, to na pewno jego wynik jest wyższy, ale i nasz będzie wyższy, bowiem nasz szacunek odnosi się do określonego punktu czasowego.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o decentralizację, to w zasadzie realizuję to, co zapowiedział kiedyś minister Lewandowski. Przecież po to tworzono delegatury, żeby prywatyzacja nie była realizowana w centrali. Później rozpoczął się w ministerstwie pewien proces, którego efektem było przekonanie, że delegatury i zatrudnieni tam pracownicy są kategorią niższego rzędu.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#WiesławKaczmarek">Muszę powiedzieć, że niezwykle trudno jest mi przeprowadzić decentralizację, bowiem polega ona na tym, że odbiera władzę pracownikom centrali ministerstwa - władzę polegającą na podejmowaniu decyzji prywatyzacyjnej - przekazują na niższy szczebel. Zajęło mi to trochę czasu, ale od 1 grudnia br. pierwsza grupa delegatur (5–7) otrzyma szersze uprawnienia. Wyprowadzimy z centrali ministerstwa prywatyzację bezpośrednią, w pierwszej kolejności związaną z tzw. leasingiem, później szybką sprzedażą, a na koniec z projektami typu joint venture, polegającymi na wnoszeniu kapitału do spółki przez nowego inwestora. Odbywać się to będzie w delegaturach na zasadzie pełnomocnictw udzielonych dyrektorom delegatur przez ministra przekształceń własnościowych. W gestii centrali ministerstwa będzie kontrola tych procesów prywatyzacyjnych. W ten sposób typ prywatyzacji bezpośredniej ulegnie skróceniu.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#WiesławKaczmarek">Poziom pracowników delegatur jest różny, podobnie jak w centrali ministerstwa, ale jest to zaprawiona w bojach prywatyzacyjnych ekipa ludzi, którzy wiedzą, na czym polega prywatyzacja bezpośrednia, zwłaszcza że wszystkie wnioski trafiają do centrali via delegatury. Problem polega na tym, że procedura, w przypadku prywatyzacji bezpośredniej, była dublowana, najpierw była prowadzona delegatura, a później jeszcze raz w ministerstwie. Chcemy ją sprowadzić do jednego poziomu i w delegaturze będą podejmowane decyzje - wyrażana zgoda na likwidację przedsiębiorstwa w celu wniesienia majątku do spółki, szybkiej sprzedaży lub oddania majątku do odpłatnego korzystania. Centrala ministerstwa ma zajmować się prywatyzacją kapitałową, programami masowej prywatyzacji, reprywatyzacji i niektórymi funkcjami nadzorczymi.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#WiesławKaczmarek">Spotkaliśmy się z krytyką, wyrażoną również na łamach prasy, że tempo prywatyzacji jest niewystarczające. W odpowiedzi mogliśmy podjąć dwa działania: przyspieszyć tempo, ale czasami tego nie można zrobić, lub uruchomić ścieżkę, która zaowocuje satysfakcją statyczną, a więc ścieżkę przetargową.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#WiesławKaczmarek">Zostały już wyselekcjonowane dwie grupy przedsiębiorstw, których lista została opublikowana w prasie. Nie robimy z tego tajemnicy, zwłaszcza że przedsiębiorstwa znalazły się na liście po rozmowach, które przeprowadziliśmy z ich przedstawicielami. Selekcja nie odbywa się w ten sposób, że na wykazie przedsiębiorstw zakreślamy numery, np. 3, 10, 15... Wysłaliśmy do firm zaproszenia, a następnie pan minister Kowalczyk spotkał się z prezesami spółek i oni wyrazili chęć uczestniczenia w prywatyzacji przeprowadzonej metodą przetargową.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#WiesławKaczmarek">Przedmiotem przetargu będzie praktycznie cena za pakiet akcji, przy określonych warunkach, które trzeba będzie spełnić, jeśli chodzi o portfel inwestycyjny i portfel socjalny.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#WiesławKaczmarek">Zastosowanie metody przetargowej jest odpowiedzią na zarzut powolnego tempa prywatyzacji, ale także spowoduje uproszczenie prywatyzacji kapitałowej. Mankament tej metody polega na tym, że nie pozwala ona na negocjowanie w pełni wszystkich pakietów. Pan minister Juchniewicz może powiedzieć, jak pod tym względem wygląda prywatyzacja „Winiar”, czy jak przebiegają prace, które prowadzimy w zakresie prywatyzacji sektora tytoniowego. Procedura przetargowa, jako uproszczona, przyniesie jakiś efekt finansowy, a zapewne uzyskamy efekt inwestycyjny.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#WiesławKaczmarek">W centrali ministerstwa też nastąpiły zmiany. Dzisiaj decyzje nie są podejmowane jednoosobowo. W ministerstwie działa Komitet Inwestycyjny - stosuje się procedurę na wzór komitetów kredytowych działających w bankach, aczkolwiek odpowiedzialność bierze na siebie minister przekształceń własnościowych podpisując umowę. Jeśli więc chodzi o przejrzystość procedur i sposób prowadzenia przetargów, to myślę, że są istotne różnice w stosunku do mechanizmów stosowanych we wcześniejszych fazach prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#WiesławKaczmarek">Podnoszona była ogólnikowość dokumentu określającego kierunki prywatyzacji. Przyjęta formuła załącznika do ustawy budżetowej nas też nie satysfakcjonuje. Dlatego przygotowaliśmy materiał, dla którego bazą są kierunki, a który pozwoli nam zorganizować prace do końca tego wieku. W 1996 r. szczególny nacisk chcemy położyć na działania w zakresie przemysłu metali kolorowych i szeroko rozumianej chemii. Jeśli spojrzymy na naszą mapę sprywatyzowanych przedsiębiorstw, to okazuje się, że jest bardzo mało przypadków podjęcia działań prywatyzacyjnych w sektorze chemii, z wyjątkiem dwóch branż: chemii farb i lakierów (grupa Polifarbów) oraz chemii kosmetyków (grupa Pollena - proszki). Wszystkie pozostałe obszary nie były przedmiotem prywatyzacji. Mam na myśli nawozy sztuczne, z wyjątkiem bankowego postępowania ugodowego podjętego przez przedsiębiorstwo we Włocławku. Tymczasem ta grupa jest niedokapitalizowana i potrzebuje inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#WiesławKaczmarek">Możemy także mówić o chemii ciężkiej, przetwórstwie siarki - przedwczoraj sprzedaliśmy zakład przetwórstwa fosforów, o chemii tworzyw i farmaceutyce. W tym ostatnim sektorze będą niedługo obowiązywały normy GMP, które wymagają niezwykłych nakładów inwestycyjnych i firmy muszą zostać dokapitalizowane, w taki czy inny sposób. Został już przyjęty program prywatyzacji tego sektora. Rok 1995 był poświęcony na rozmowy i negocjacje z przedsiębiorstwami i na przekształcenie ich w spółki akcyjne, a w 1996 r. rozpoczniemy procesy prywatyzacyjne i akurat w tym przypadku możemy to zrobić z niezłym efektem.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#WiesławKaczmarek">W 1996 r. będą również realizowane, przygotowane w tym roku, projekty w zakresie transportu publicznego (PLL „LOT” oraz Polska Żegluga Bałtycka) i projekty prywatyzacyjne w zakresie sektora handlowego. Chodzi o PHS i Domy Towarowe „Centrum” oraz „Ruch”. Sprywatyzowany zostanie także „Pewex” po konwersji zadłużenia w spółkę wierzycielską. Jest to projekt niezwykle trudny i skomplikowany.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#WiesławKaczmarek">Proszę pamiętać, że w zasadzie skończyliśmy prywatyzację w pionie handlu zagranicznego. Jedynym przedsiębiorstwem państwowym jest „Intraco”, ale jest to firma o charakterze „kamienicznika” i ma się dobrze wynajmując pomieszczenia w dwóch obiektach.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#WiesławKaczmarek">W przypadku „Polserwisu” nastąpiło pewne wahnięcie w prywatyzacji. Miała być zastosowana metoda prywatyzacji bezpośredniej, ale organ założycielski zmienił stanowisko. W sumie „Intraco” i „Polserwis” są dwoma przedsiębiorstwami w wymiarze czysto państwowym z całej grupy handlu zagranicznego.</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#WiesławKaczmarek">„Impex-Metal” będzie tą firmą, której sprzedaż w ofercie publicznej chcemy przeprowadzić w 1996 r. Została bardzo duża grupa, o której zapomnieliśmy, tj. grupa „Cefarmu”. W tym przypadku natrafiliśmy na duży opór ze strony przedsiębiorstw, ponieważ wszyscy wiedzą, że interes, do którego się nie dopłaca, należy prowadzić w dwóch obszarach: handel żywnością i handel lekami. Dlatego przedsiębiorstwa „Cefarmu” chcą przekształcić się w spółki pracownicze, natomiast ja uważam, że tak ważna dziedzina nie może być ich wyłączną własnością i prywatyzacji należy dokonać drogą oferty publicznej.</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#WiesławKaczmarek">Do wymienionych przedsiębiorstw dodam to, co pozostało z centrali nasiennych i „Baltonę”. W ten sposób wyczerpuję działania, które chcemy podjąć w 1996 r. w obszarze handlu.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#WiesławKaczmarek">W obszarze przemysłu spożywczego można wymienić:</u>
          <u xml:id="u-10.30" who="#WiesławKaczmarek">- 3 browary, które chcemy sprywatyzować (Leżajsk, Górnośląskie, Tychy). Nie wyjaśniona została jeszcze sprawa browaru w Sierpcach, ponieważ tu też mamy „pojedynek”, czy ma być spółka pracownicza, czy metoda kapitałowa,</u>
          <u xml:id="u-10.31" who="#WiesławKaczmarek">- 2 przedsiębiorstwa branży tłuszczowej (w Kruszwicy i Warszawie),</u>
          <u xml:id="u-10.32" who="#WiesławKaczmarek">- 3 przedsiębiorstwa z zakresu przemysłu spożywczego.</u>
          <u xml:id="u-10.33" who="#WiesławKaczmarek">Ponieważ przemysł cukrowy jest przekształcany inną ścieżką, to prywatyzacja wymienionych zakładów kończy działania w zakresie przemysłu spożywczego.</u>
          <u xml:id="u-10.34" who="#WiesławKaczmarek">Chcemy rozpocząć przygotowania do sprzedaży w ofercie publicznej „Orbisu”. Mamy to uzgodnione w dużej mierze z tą spółką. Trzeba jeszcze wybrać doradcę i przygotować ofertę publiczną. Nie widzimy dzisiaj potrzeby uruchomienia procedury poszukiwania inwestora strategicznego dla tej firmy, zwłaszcza, że jej rentowność wzrasta.</u>
          <u xml:id="u-10.35" who="#WiesławKaczmarek">Należy jeszcze wymienić przemysł meblarski i lekki. Jeśli chodzi o przemysł lekki, to na liście przewidzianej na rok 1996 jest 6 fabryk obuwia.</u>
          <u xml:id="u-10.36" who="#WiesławKaczmarek">Podobny scenariusz jest przygotowany na rok 1997. Naszym zdaniem, ten rok powinien być zdominowany przez procesy przekształceniowo-prywatyzacyjne w szeroko rozumianym przemyśle stalowym. Jest to także odpowiedź na pytanie pana posła Kasprzyka.</u>
          <u xml:id="u-10.37" who="#WiesławKaczmarek">Trwa dyskusja, jak podejść do Huty „Katowice” i czy może ona być zaczątkiem polskiego funduszu branżowego, nie całkowicie stalowego, ponieważ wśród hut są także takie, które praktycznie mają charakter przedsiębiorstw przemysłu maszynowego. Huta jest tylko z nazwy, natomiast wnętrze jest zupełnie inne.</u>
          <u xml:id="u-10.38" who="#WiesławKaczmarek">Aby móc przeprowadzić to przedsięwzięcie, najpierw trzeba „odchudzić” Hutę „Katowice”, bowiem firmy, które kiedyś ją budowały, stały się częścią organizacyjną tego przedsiębiorstwa. Należy więc przeprowadzić taką samą operację, jaka dokonana została w Kombinacie Górniczo-Hutniczym „Polska Miedź” po to, żeby się zorientować, ile kosztuje produkcja stali, tak jak chcieliśmy wiedzieć, ile kosztuje produkcja miedzi. Utworzona została Dolnośląska Spółka Inwestycyjna, aby zdjąć z podstawowego procesu produkcyjnego to, co ma charakter przybudówki. Podobną operację musimy przeprowadzić w Hucie „Katowice”, aby oczyścić to przedsiębiorstwo ze wszystkich narośli, które są pozostałościami procesu inwestycyjnego, grupując je w regionalnym funduszu inwestycyjnym, który będzie musiał poszukać dla siebie rynku poza Hutą „Katowice”.</u>
          <u xml:id="u-10.39" who="#WiesławKaczmarek">Działania zostaną podjęte w 1996 r., ale finalizacja tych działań może nastąpić w 1997 r. Dzisiaj część przedsiębiorstw jest spółkami, część ma statut przedsiębiorstwa państwowego, natomiast sprywatyzowane zostały wszystkie huty maszynowe, czyli te, które zajmują się produkcją urządzeń technologicznych dla hutnictwa i ich akcje zostały wniesione do Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Dla niektórych przedsiębiorstw przewidziane są indywidualne ścieżki prywatyzacyjne.</u>
          <u xml:id="u-10.40" who="#WiesławKaczmarek">W roku 1997 przekształcenia własnościowe dokonane zostaną w całym sektorze przetwórstwa metali. Jest to dzisiaj największa grupa przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-10.41" who="#WiesławKaczmarek">Następne zamierzenie wzbudzi takie same kontrowersje jak w przypadku prywatyzacji sektora tytoniowego. Ale ja nie jestem przekonany, że najlepszym wariantem dla rozwoju przemysłu spirytusowego jest monopol państwowy. Rozmawiałem na targach „Polagra” z wieloma przedstawicielami tych przedsiębiorstw i ukazuje się, że potrzebują one kapitału na rozwój, którego nie pozyskają, jeśli będą spętane monopolem. Myślę, że kiedyś musimy przyjrzeć się tej sprawie w takim wymiarze, jak w pozostałych projektach, i to jest zadanie na rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-10.42" who="#WiesławKaczmarek">Również jakimś wyzwaniem jest podejście do zagadnienia telekomunikacji. Z moich rozmów z Ministerstwem Łączności wynika, że w 1977 r. możemy rozpocząć procedury ofert publicznych TP SA. Nie ma potrzeby utrzymywania tej struktury jako 100-procentowej własności skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-10.43" who="#WiesławKaczmarek">W 1997 r. powinniśmy zakończyć operację z tzw. białą techniką. Chodzi o przedsiębiorstwa, które produkują dobra konsumpcyjne. Po mojej wizycie w Rzeszowie nie jestem przekonany, że firma „Zelmer” powinna być nadal firmą państwową, prowadzoną na kontrakcie menadżerskim. Skoro ma ona tak dobre wyniki, to czy nie powinna być to firma publiczna? Jest to jednak wewnętrzny spór, który trzeba wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-10.44" who="#WiesławKaczmarek">To samo dotyczy „Polmetalu” w Radomiu. Przekonaliśmy firmę „Polar” we Wrocławiu, że kwalifikuje się do sprzedaży w ofercie publicznej. Prywatyzacja „Amiki” stała się przykładem dla firm białej techniki, że pozyskiwanie inwestorów, wejście na rynek kapitałowy jest szansą dla ich rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-10.45" who="#WiesławKaczmarek">W 1977 r. dokonana zostanie operacja zamiany świadectw udziałowych na akcje funduszy inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-10.46" who="#WiesławKaczmarek">Takie scenariusze dla kolejnych lat prywatyzacji nie są mapą prywatyzacji, o której Komisja często dyskutowała, bo jest ją bardzo trudno sporządzić. Naszym zadaniem jest przygotowanie scenariuszy do końca tego wieku. Niestety, najtrudniejsze zadania podjęte zostaną na końcu.</u>
          <u xml:id="u-10.47" who="#WiesławKaczmarek">Pan prof. Macieja może mieć rację w kwestii wartości majątku, ale jeśli spojrzymy na listę sześciu największych przedsiębiorstw, to w czołówce są: kopalnie, elektrownie, zakłady energetyczne, zakłady usług komunalnych (wodne i kanalizacyjne), 21 przedsiębiorstw „Polmosu”. Wśród tych firm naprawdę niewiele jest takich, które można nazwać rodzynkami.</u>
          <u xml:id="u-10.48" who="#WiesławKaczmarek">Stosunkowo łatwo jest sporządzić listę przedsiębiorstw, które spełniają kryteria: 500 osób zatrudnionych, 12 mln ECU itd. Takich przedsiębiorstw jest dokładnie 686, ale jeszcze raz powtarzam, że ta lista jest zdominowana przez następujące przedsiębiorstwa: kopalnie, spółki węglowe, kopalnie węgla, elektrownie, zakłady energetyczne, zakłady usług wodnych i usług kanalizacyjnych, przedsiębiorstwa „Polmos”. To jest czołówka polskich przedsiębiorstw, które mają jeszcze status przedsiębiorstw państwowych. Myślę, że dziś byłoby jeszcze zbyt odważne twierdzenie, że będziemy prywatyzowali kopalnie węgla kamiennego.</u>
          <u xml:id="u-10.49" who="#WiesławKaczmarek">Przejdę do pytań, które zadała pani poseł Ostrowska. Jeśli chodzi o podnoszenie konkurencyjności polskiej gospodarki, to nie wiem, w jakiej formule moglibyśmy ten priorytet zapisać. Jest to wprawdzie jeden z priorytetów, ale faktyczna jego realizacja następuje w tzw. pakietach inwestycyjnych i poprzez wybór inwestora. Nie jest tajemnicą, że sprzedaż akcji dwóch przedsiębiorstw produkujących opony w Dębicy i Olsztynie została zawieszona, bo jeśli chcemy, aby produkty naszych firm były dobre, to negocjować należy z najlepszymi firmami danej branży w świecie czy w kraju. Przy wyborze inwestora należy stawić zadanie, by był on najlepszy z dostępnych. Ta kierunkowa decyzja będzie przekazywana wszystkim negocjatorom i doradcom Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Materializuje się ona w tzw. pakietach inwestycyjnych, które towarzyszą umowom prywatyzacyjnym. W gruncie rzeczy do tego sprowadzić można priorytet, którego rozwinięcia domaga się pani poseł Ostrowska. A jeśli jest pomysł na doprecyzowanie, to chętnie go przyjmiemy.</u>
          <u xml:id="u-10.50" who="#WiesławKaczmarek">Nie umieściliśmy ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, gdyż wówczas, kiedy przekazałem dokument rządowi, a później Sejmowi, nie zakładałem, że przegram w Trybunale Konstytucyjnym. Właściwie można mówić o remisie, ponieważ Trybunał Konstytucyjny zakwestionował zarówno regulacje zgłoszone przez parlament, jak i zapisy, które były w przedłożeniu rządowym, czyli art.art. 33 i 39. Trybunał uznał bowiem, że rozporządzenia Rady Ministrów powinny mieć charakter prawotwórczy i zgodnie z konstytucją nie służą one do podejmowania decyzji w sprawach indywidualnych. Wymienione artykuły upoważniały Radę Ministrów do podejmowania decyzji dotyczących poszczególnych przedsiębiorstw. Trybunał Konstytucyjny uznał, że nieuzasadnione jest wydanie rozporządzenia, w którym stwierdza się np, że w prywatyzacji FSO można odstąpić od trybu publicznego. Trybunał Konstytucyjny nie wskazał, w jakiej formie mają być podejmowane tego typu decyzje i ograniczył się do konkluzji, że rozporządzenie ma służyć tworzeniu prawa, a decyzje jednostkowe prawa nie stanowią.</u>
          <u xml:id="u-10.51" who="#WiesławKaczmarek">Dzisiaj należy uzupełnić tę część dokumentu pt. „Kierunki prywatyzacji w 1996 r.”, która zapowiada nowe regulacje prawne, o ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-10.52" who="#WiesławKaczmarek">Odpowiem teraz na pytania pana posła Kasprzyka. W ustawie budżetowej na 1994 r. przewidziane zostały środki na fundusz gwarancyjny, który został utworzony w Banku Gospodarstwa Krajowego. Jest to jedyny dostępny na rynku, aczkolwiek przyznam, że nie mam pełnych informacji, jak jest wykorzystywany, mechanizm wspierania procesów prywatyzacyjnych ze środków przewidzianych w ustawie budżetowej. Skoro już mówimy o preferencjach przy sprzedaży, należy wskazać także na regulacje przewidziane w nowej ustawie prywatyzacyjnej. Zamierzamy je powtórzyć w nowym przedłożeniu i wdrożyć w życie.</u>
          <u xml:id="u-10.53" who="#WiesławKaczmarek">Trudno jest mi sprecyzować zapis o modyfikacji prawa handlowego. Mogę tylko podać pierwszy z brzegu przykład tzw. złotej obligacji. Tym pojęciem często się posługujemy, podczas gdy Polski kodeks handlowy nie przewiduje takiego typu przywileju. Przewiduje tylko uprzywilejowanie wynikające z siły głosów. Można z jednej wykonywać 5 głosów, natomiast nie ma innych szczególnych praw przypisanych do akcji. Inaczej rzecz się ma w prawie brytyjskim czy francuskim.</u>
          <u xml:id="u-10.54" who="#WiesławKaczmarek">Musimy więc stosować konstrukcje zastępcze, które nazywamy złotą akcją. Mogę przytoczyć przykład jednej z umów, w której nakładamy na inwestora zobowiązanie, że jeśli będzie miał trzy czwarte głosów na walnym zgromadzeniu, to może zmienić umowę spółki czy poczynić inne określone kroki, ale będzie go to kosztowało trzykrotną wartość przedsiębiorstwa w momencie podjęcia decyzji. Ta opcja wygasa po 2005 roku. Złote akcje są różnie stosowane i wygasają bądź w roku uzgodnionym przez strony, bądź są prawami bezterminowymi i tylko właściciel złotych akcji może zrzec się tego szczególnego przywileju.</u>
          <u xml:id="u-10.55" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że takie rozwiązanie należałoby zastosować w przedsiębiorstwach, które mają wymiar wyższej użyteczności publicznej, wymiar strategiczny, lub są istotne dla danego regionu.</u>
          <u xml:id="u-10.56" who="#WiesławKaczmarek">Zależy nam, by nowelizacja Kodeksu handlowego dokonała się w tym kierunku, ale także na zmianie regulacji, wprowadzonych w 1934 r., które dzisiaj tworzą sztywny gorset. Prawo francuskie czy angielskie dopuszcza spółki o zmiennym kapitale i inne rozwiązania, które współcześnie są stosowane, a które są pomocne przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Tak samo byłyby pomocne w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-10.57" who="#WiesławKaczmarek">Można powiedzieć, że zamieszczając zapis dotyczący modyfikacji prawa handlowego rząd apeluje do rządu, aby zintensyfikowane zostały prace nad nowelizacją Kodeksu handlowego.</u>
          <u xml:id="u-10.58" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o sprzedaż ratalną, to jej istota polega na tym, że przewłaszczenie następuje z chwilą zapłacenia pierwszej raty. Gdy pan poseł kupi telewizor, to po spłaceniu pierwszej raty staje się jego właścicielem. W przypadku, gdy nie spłaca pan następnych rat, to ten, kto sprzedał telewizor może dochodzi swoich wierzytelności i w efekcie może pan telewizor stracić.</u>
          <u xml:id="u-10.59" who="#WiesławKaczmarek">Sprzedaż ratalna od leasingowej różni się tym, że przewłaszczenie następuje z chwilą podpisania umowy i spłacenia pierwszej raty. Sprzedaż leasingowa jest pewną formą dzierżawy i przewłaszczenie następuje po okresie dzierżawy. Jeśli się nie mylę, to w przypadku sprzedaży ratalnej stosowane są reguły Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-10.60" who="#WiesławKaczmarek">Niestety, ustawa o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych została tak sformułowana - nie pamiętam jakie były tego przesłanki, że odnosi się ona do osób fizycznych. Wiem, że czeka nas dyskusja z Najwyższą Izbą Kontroli, bowiem naszym zdaniem, skoro ustawa nic nie mówi o osobach prawnych, to można podjąć ryzyko stosowania do nich reguł Kodeksu cywilnego. Natomiast zdaniem NIK, ustawa odnosi się wyłącznie do osób fizycznych i osobom prawnym nie powinno się sprzedawać na raty. Jest to dzisiaj poważna uciążliwość, a z punktu widzenia inwestorów, często sprzedaż na raty jest korzystną formą, gdyż mogą posiadać przedsiębiorstwa w sensie prawnym i ekonomicznym. Jest to lepsze rozwiązanie niż posiadanie przedsiębiorstwa w sensie ekonomicznym, do czego prowadzi umowa leasingu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zadałam pytanie w kontekście rozdziału 4 art. 54 układu stowarzyszeniowego z Unią Europejską. W tym sensie pytałam, jakie procedury zostały wdrożone w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych i jakie przewidziane są zadania na 1996 r., które zbliżą nas do układu stowarzyszeniowego? Takie zadanie zostało umieszczone w harmonogramie prac rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiesławKaczmarek">Pytanie można także rozszerzyć o procedury OECD. Mój resort jest odpowiedzialny za korektę ustawy o spółkach zagranicznych. Musimy to zrobić jeszcze w tym roku, aby finał, w sensie prawnym, nastąpił w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WiesławKaczmarek">Ustawa mówi, że możemy dopuścić do działalności inwestora zagranicznego w dwóch formach kapitałowych: w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością i w spółce akcyjnej. Nasi partnerzy zagraniczni oczekują, że nie będzie żadnych ograniczeń, co oznacza, że zagraniczna osoba fizyczna również będzie mogła podjąć działalność gospodarczą w Polsce. Jeżeli zaakceptujemy taką formułę, to tym samym zniesiona zostanie ustawa, a wszystkie funkcje koncesyjne będą musiały być przeniesione do innych ustaw. Rola Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w tej kwestii będzie zerowa i powstanie tylko dylemat, co należy zrobić z Państwową Agencją Inwestycji Zagranicznych, która jest umocowana w tej ustawie jako spółka akcyjna.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że te sprawy zostaną niebawem rozstrzygnięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechKatner">Pan minister zaczął od komplementu, więc ja też powiem, że pana bardzo dobrze się słucha. Wprawdzie umiejętnie odszedł pan od dokumentu, który jest analizowany, niemniej jednak powiedział pan bardzo wiele z tego, co w nim powinno się znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WojciechKatner">Podzielamy pana pogląd, że kierunki prywatyzacji nie są planem działania ministerstwa czy planem pracy rozpisanym na poszczególne kwartały, ani też nie chodzi o to, żeby bardzo precyzyjnie powiedzieć, jakie przedsiębiorstwa i w jaki sposób będą prywatyzowane, choćby dlatego, żeby później nie być narażonym na stwierdzenie, że coś nie zostało zrobione. Jednak jest pewna różnica między ogólnikowością prezentacji a zaprezentowaniem ogólnych kierunków.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#WojciechKatner">Nie sposób poprzestać na stwierdzeniach, które pan minister zaczął już wypełniać treścią, mówiąc, jakie kierunki prywatyzacji ministerstwo będzie proponować. Tymczasem zapowiedziane zostało: wzmocnienie, ożywienie, podnoszenie, wypracowanie, przyspieszenie, a po weryfikacji tych zamierzeń przez NIK, w informacji dla Komisji możemy tylko powiedzieć, że owszem, minister przekształceń własnościowych działa. Natomiast bardzo trudno ocenić nam będzie, co on uczynił i jakie osiągnął efekty realizując kierunki prywatyzacji przyjęte przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#WojciechKatner">Nasza rola w tym momencie polega na uświadomieniu gronu posłów, że dokument nie może być zbiorem ogólników. Jesteśmy także po to, by pomóc resortowi przekształceń własnościowych, bowiem my także jesteśmy zainteresowani powodzeniem prywatyzacji. Pan minister dobrze wie, że nadzorowałem te sprawy przez 3 lata z ramienia NIK, mając na względzie satysfakcję z prywatyzacji. Dobrze współpracuje mi się z panem ministrem i myślę, że ta współpraca dalej będzie się układać, ale dziać się to będzie wówczas, gdy będziemy mogli się porozumieć.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#WojciechKatner">Jeżeli zaczęlibyśmy ze sobą konkurować, to ja bym przegrał, dlatego że pana wiadomości ekonomiczne i prawne, jako inżyniera, są znakomite. Moje wiadomości inżynierskie są żadne. Natomiast proszę naszemu gronu nie wmawiać, że nie występuje sprzeczność pomiędzy tym, co zostało napisane w dokumencie, zobowiązującym prawem. Nie jest prawdą, że ustawa o przedsiębiorstwie państwowym w art. 19 mówi o prywatyzacji. Powstała ona w 1981 r., kiedy w ogóle nie było mowy o takim procesie. Gdybyście państwo napisali, że art. 28 stał się pewną ścieżką prywatyzacyjną na skutek praktyki, to nie byłoby już między nami sporu.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#WojciechKatner">Proszę także nie wmawiać nam, że przedsiębiorstwo można sprzedawać na raty. Pan powołuje się na Kodeks cywilny i właśnie tu ma pan rację. Możemy tylko prosić Sejm o przyspieszenie zmiany Kodeksu cywilnego, bowiem z ubolewaniem należy stwierdzić, że sprzedaż na raty w Kodeksie cywilnym jest bardzo wąsko ujęta. Nie możecie państwo mieć pretensji do nas, że upominamy się o to, gdyż przy całej sympatii dla prywatyzacji i zamierzeń, jakie się przewiduje na rok przyszły, to jednak rzetelność i legalność musi być badana przez nas, więc jeśli powiemy, że coś jest niezgodne z prawem, a pan minister odpowie nam: tak, ale prawo jest niedobre, to ja panu przyznam rację, ale co mogę na to poradzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanWyrowiński">Pan minister zmroził, już i tak zimną, salę, rzucając hasło „ARG”. Jednak jest pewna różnica pomiędzy sposobem utworzenia tej agencji a procedurą wynikającą z art. 28 ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Działanie pana ministra Podkańskiego nie do końca było umocowane w paragrafach, natomiast ten artykuł stwarza pewną możliwość, usankcjonowaną prawem.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanWyrowiński">Dlaczego o tym mówię? Z uwagi na fakt, że istniała „zamrażarka” prywatyzacyjna, spora grupa firm przekształconych w jednoosobowe spółki skarbu państwa, jak na zmiłowanie czekała na rozpoczęcie realizacji programu Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Ta grupa firm mogła zyskać, choćby dlatego, że gdyby ich akcje zostały powierzone instytucjom finansowym, to zarząd właścicielski nad tymi spółkami byłby sprawniejszy. Można podać wiele przykładów, iż rady nadzorcze, wybrane w taki, a nie inny sposób, przejawiały minimalne zainteresowanie losem spółek, co później odbiło się na ich kondycji.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanWyrowiński">Nie chcę rozwijać tej dyskusji. Podam tylko jeszcze jeden pozytywny aspekt. Wykorzystanie regulacji zawartych w art. 28 mogłoby także wpłynąć na rozwój działalności inwestycyjnej w polskiej bankowości. Faktem jest, że banki zaczęły ją prowadzić w wyniku zamiany ich wierzytelności na akcje, na podstawie ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków, ale dodatkowy impuls mógłby być dla nich pożyteczny.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JanWyrowiński">Pan minister zakwalifikował profesora Macieję do grona „badaczy pisma”. Mam wątpliwość co do tej kwalifikacji, natomiast zgadzam się, że z przymrużeniem oka należy traktować to, co mówi pan Siemienias o wartości majątku narodowego.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JanWyrowiński">Może zwrócimy się do pana prof. Macieji, by przedstawił nam metodologię, którą posługiwał się przy wyszacowaniu majątku.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JanWyrowiński">Jeśli chodzi o monopol spirytusowy, to pan minister, pan poseł Szatkowski, a także inni posłowie doskonale wiedzą, jak mają się sprawy. Złożone zostały trzy projekty ustaw i sądzę, że koalicja powinna się porozumieć, co należy zrobić z przemysłem spirytusowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JacekKasprzyk">Pan prezes Katner podzielił się z nami wątpliwościami, jakie nasuwa sprzedaż ratalna, a które ja również podzielam. Rozumiem, jaka jest różnica pomiędzy sprzedażą ratalną a leasingiem, natomiast nie mogę zrozumieć, dlaczego pan minister upiera się przy przeniesieniu własności niezwłocznie po podpisaniu umowy i zapłaceniu pierwszej raty. Praktyka dowodzi, że firma może na tym stracić.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JacekKasprzyk">W jaki sposób pan zamierza spełniać nadzór i zabezpieczyć interes firmy, gdyby się okazało, że nabywca jest nieuczciwy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#LeszekJuchniewicz">Odpowiem najpierw na pytanie pana posła Wyrowińskiego. Otóż my nie korzystamy z instytucji powiernictwa papierów wartościowych, nie oddajemy ich w zarząd wyspecjalizowanym instytucjom finansowym, bo one same są źle zarządzane, więc dlaczego mamy im powierzać dodatkową pracę. Mamy bardzo złe doświadczenia w tym zakresie i stąd wynika nasza powściągliwość. Dowodem na to, że banki są źle zarządzane, jest choćby nadpłynność tego sektora, która nie jest właściwie ukierunkowana.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#LeszekJuchniewicz">Nie będę dalej rozwijał tego tematu, aczkolwiek idea jest słuszna i gdyby akcje były oddawane bankom w zarząd, to zwiększyłby się potencjał prywatyzacyjny, potencjał nadzoru właścicielskiego i nam byłoby łatwiej. To m.in. jest przesłanką naszego działania, gdy uruchamiamy dodatkowe departamenty zajmujące się prywatyzacją kapitałową, bo dotąd funkcjonujący departament liczący 35 osób jest niewydolny, by prywatyzować w tej skali, w jakiej robił to dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#LeszekJuchniewicz">Jeśli chodzi o przeniesienie własności po wpłacie pierwszej raty, to na tym właśnie polega ta metoda. Jeśli nabywca nie dysponuje własnością, to nie może zaciągać kredytu, a także jego wiarygodność na rynku staje pod znakiem zapytania.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#LeszekJuchniewicz">Trzeba się liczyć z przypadkami nieuczciwych inwestorów, ale zabezpieczamy się zwykle poprzez sformułowania w umowach. Jeśli coś nie układa, to wdrażany zostaje cały tryb bądź arbitrażu, bądź sądu, tak jak jest to normalnie stosowane w praktyce gospodarczej. Nie możemy stosować jakichś szczególnie rygorystycznych miar do naszych potencjalnych inwestorów, bo wtedy wstrzymamy proces prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekOlewiński">Jeśli nie ma dalszych pytań, to przystąpimy do rozpatrzenia poszczególnych części dokumentów. Czy ktoś ma uwagi do wstępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję, aby na końcu pierwszego akapitu, czyli po informacjach o osiągnięciach w zakresie prywatyzacji w 1994 r. dodać zdanie: „Rząd przedstawi do końca stycznia 1996 r. raport o przekształceniach własnościowych w 1994 r.”. Upominaliśmy się o ten raport bardzo długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiesławKaczmarek">Raport jest już gotowy i za kilka dni przedłożymy go Sejmowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanWyrowiński">Skoro tak, to rezygnuję z tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś ma jeszcze uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardSzyc">We wstępie czytamy, że działania rządu w 1996 r. będą nakierowane na m.in. wykonanie planowanych dochodów budżetu. Moim zdaniem, uczynienie z tego priorytetu nie jest słuszne. Od początku, kiedy rozpoczęły się procesy prywatyzacyjne, wpływy z prywatyzacji stawały się dochodami budżetu państwa i wzbudzało to kontrowersje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że pan dyrektor proponuje skreślenie tej pozycji. Jakie jest w tej sprawie zdanie pana ministra Kaczmarka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie zgłaszam sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś jest innego zdania? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarekOlewiński">Przechodzimy do rozdziału 1 pt. „Zasoby majątku państwowego”. Proszę zgłaszać uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanWyrowiński">Dążąc do ukonkretnienia dokumentu, proponuję, aby zdanie, które brzmi: „W roku 1996 rząd będzie prowadził prace zmierzające do wypracowania koncepcji rozdysponowania posiadanych zasobów oraz prace mające na celu określenie szczegółowych zasad wykorzystania tych zasobów”, zastąpić zdaniem: „W roku 1996 rząd wypracuje koncepcje rozdysponowania posiadanych zasobów oraz określi szczegółowo zasady wykorzystania tych zasobów”.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanWyrowiński">Jest to zapis konkretny, natomiast nie zobowiązuje on do przedstawienia szczegółowych rozwiązań. Pisząc „wypracuje koncepcje” zobowiązujemy rząd pod podjęcia konkretnych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekOlewiński">Czy pan minister ma uwagi do tej koncepcji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardSzyc">Czy wymienione po tym zdaniu cele zostają nie zmienione?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekOlewiński">Rozumiem, że pan dyrektor ma jakąś propozycję, ale chcę zapytać pana posła Wyrowińskiego, czy chce zgłosić inne poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JanWyrowiński">Podtrzymuję wniosek, który czyni zobowiązanie rządu bardziej konkretne, przez co także ułatwi Najwyższej Izbie Kontroli określenie obszaru kontroli, bo czym innym jest „prowadzenie prac zmierzających”, a czym innym ta forma, którą ja zaproponowałem.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#JanWyrowiński">Natomiast jeśli chodzi o cele, to chciałbym zadać panu ministrowi pytanie - jakie procedury są przewidziane dla realizacji celu określonego jako spłata zadłużenia krajowego i zagranicznego? Jest to nowy cel prywatyzacji, jako że nigdy dotąd nie był formułowany w uchwale Sejmu, a także w załączniku do ustawy budżetowej. Rozumiem, że są określone zadania w tej materii wynikające z umowy z Klubem Londyńskim, niemniej jednak chcielibyśmy poznać, jak to będzie wyglądało.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#JanWyrowiński">Drugie pytanie - co należy rozumieć przez rozszerzenie programu powszechnej prywatyzacji? Czy Ministerstwo Przekształceń Własnościowych zamierza powtórzyć program Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, czy ma być wprowadzony w życie jakiś inny pomysł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RyszardSzyc">Nawiązując do drugiego pytania pana posła Wyrowińskiego uważam, że należy określić, na czym polegać ma rozszerzenie powszechnej prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#RyszardSzyc">Ponadto uważam, że nie mają sensu dwa ostatnie cele. Jeśli chodzi o zasilenie dochodów budżetu, to podtrzymuję to, co powiedziałem, kiedy omawiany był wstęp. Także nie ma sensu cel sformułowany jako: rząd wypracuje koncepcję rozdysponowania posiadanych zasobów na kontynuowanie prywatyzacji bezpośredniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekOlewiński">Czy pan minister ma jakieś uwagi do tych propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławKaczmarek">Niewątpliwie należy skreślić ten zapis, który mówi o zasilaniu dochodów budżetu, jako konsekwencję przyjęcia poprzedniego wniosku. Natomiast jeśli chodzi o spłatę zadłużenia krajowego i zagranicznego, to pan poseł Wyrowiński ma rację, że ten cel pojawia się po raz pierwszy. Uznaliśmy za stosowne nadać taki sygnał, bo wynika on z naszych zobowiązań zewnętrznych w wyniku redukcji zadłużenia w ramach umowy z Klubem Londyńskim i Klubem Paryskim. Jesteśmy zobligowani do zachowania określonego zasobu własności państwowej, jako specyficznego zabezpieczenia części naszego zadłużenia. Jeśli zapowiadamy, że przygotowana zostanie koncepcja rozdysponowania zasobów, to musimy publicznie powiedzieć, że w tej koncepcji uwzględniona będzie także ta sprawa. Z szacunku, który przeprowadziliśmy w ramach programu prywatyzacji do 1990 r., wynika kwota 6–7 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WiesławKaczmarek">Trudno mi jest odpowiedzieć na drugie zastrzeżenie, które zgłosił pan dyr. Szyc. Niewątpliwie musimy to uwzględnić przy rozdysponowaniu zasobów, ale czy powinno być to publicznie sformułowane - trudno mi na to odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o rozszerzenie programu powszechnej prywatyzacji, to oczywiście wyraz „program” należy zastąpić wyrazem „form”. Mamy na uwadze, że będzie przeprowadzone referendum i nie wiem, co wydarzy się po jego przeprowadzeniu, zwłaszcza że pytanie skierowane do społeczeństwa jest tak sformułowane, iż nie wiadomo, o co chodzi. Zważywszy na referendum i dyskusję tej sprawy, należałoby cel sformułować jako rozszerzenie form powszechnej prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WiesławKaczmarek">Po tym sformułowaniu kryje się niewątpliwie druga edycja świadectw udziałowych. Poza tym najprostszym mechanizmem prowadzącym do sukcesu, jeśli chodzi o wymiar powszechnej prywatyzacji, jest prywatyzacja nieruchomości i zasobów mieszkaniowych. Można spróbować wprowadzić ją w wymiarze powszechnym, nie przy pomocy papierów wartościowych (świadectw udziałowych, certyfikatów, bonów), natomiast potrzebna będzie formuła nabywania tytułu własności wprost.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekOlewiński">Trzeci z kolei cel otrzyma brzmienie: „rozszerzenie form powszechnej prywatyzacji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie do końca zrozumiałem zastrzeżenie pana dyr. Szyca odnośnie do celu sformułowanego jako kontynuowanie prywatyzacji bezpośredniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RyszardSzyc">Na pewno sensowny jest zapis, że zasoby zostaną wykorzystane na zaspokojenie roszczeń wynikających z orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, a także na dokapitalizowanie sfery ubezpieczeń społecznych. Sensu nabrał inaczej zredagowany cel jako rozszerzenie form powszechnej prywatyzacji. Są to cele tak jak następne dwa wymienione w dokumencie. Natomiast kontynuowanie prywatyzacji bezpośredniej to nie jest cel, którego realizacji będzie służyło rozdysponowanie posiadanych zasobów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiesławKaczmarek">Można ten zapis skreślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekOlewiński">Ustalamy zatem, że skreślamy dwa ostatnie tiret, tzn. kontynuowanie prywatyzacji bezpośredniej i zasilanie dochodu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu tego rozdziału z korektami, które przed chwilą zostały zgłoszone? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#MarekOlewiński">Przechodzimy do rozdziału 2 pt. „Regulacje systemowe - przedsięwzięcia legislacyjne”.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#MarekOlewiński">Czy są uwagi i propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MałgorzataOstrowska">Czy nie należałoby napisać, że rząd przedstawi ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych? Proponuję, abyśmy taki zapis wprowadzili jako pierwsze tiret.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekOlewiński">Po wyrazach: „W roku 1996 Rząd opracuje i przedłoży...” dopisujemy „ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanWyrowiński">Nie rozstrzygajmy teraz, że w tytule ma być wyraz „komercjalizacji”. Proponuję poprzestać na stwierdzeniu, że rząd przedłoży ustawę o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekOlewiński">Możemy później spotkać się z zarzutem, że zapowiedzieliśmy ustawę o komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych, a przygotowana została ustawa i przedłożona Sejmowi o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MałgorzataOstrowska">Sformułowałam bardzo wyraźnie wniosek, by rozdział 2 został uzupełniony o ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekOlewiński">W tej sytuacji pytam czy ktoś się sprzeciwia przyjęciu propozycji pani poseł Ostrowskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanWyrowiński">Jest sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarekOlewiński">W związku ze sprzeciwem pana posła Wyrowińskiego zarządzam głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MarekOlewiński">Kto jest za przyjęciem wniosku pani poseł Ostrowskiej?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MarekOlewiński">Wniosek został przyjęty 6 głosami, przy 5 głosach przeciwnych, reszta wstrzymała się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WładysławFrasyniuk">Czy pan minister nie uważa, że dla uzyskania pełnego obrazu przebiegu prywatyzacji w 1996 r. należałoby złożyć do Sejmu tę ustawę w wersji poprawionej i ustawę związaną z reformą centrum, a szczególnie chodzi o powołanie instytucji skarbu państwa. Z ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych wynikać będą pewne konsekwencje - moim zdaniem, opóźniające proces prywatyzacji. Dlatego należałoby przedstawić równocześnie te dwa akty prawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie podzielam opinii pana posła. Priorytet ma ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych z racji tego, że wiele projektów jest w toku i hasło, które wywodzi się z Paktu o przedsiębiorstwie państwowym musi stać się prawem jak najszybciej. Ustawa ta nie ma większego wpływu na kształt centrum gospodarczego, ponieważ jest ona o procedurach - sposobie prowadzenia prywatyzacji. Natomiast wtórną sprawą jest - mówiąc w uproszczeniu - kto te procedury będzie wykonywał, czy minister skarbu, czy minister prywatyzacji, czy jakiś inny minister. W każdym przypadku minister musi przeprowadzać procedury prywatyzacji zgodnie z tym, co wynika z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WiesławKaczmarek">Ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych i ustawa o skarbie państwa to są dwa odrębne akty prawne. Pierwszy akt prawny jest nam bardziej potrzebny niż akt, na podstawie którego utworzone będzie centrum gospodarcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WładysławFrasyniuk">Obawiam się sumy spowolnienia - tak to określę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarekOlewiński">Czy są jeszcze uwagi do rozdziału 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanWyrowiński">Podzielam niepokój pana posła Frasyniuka i też uważam, że te dwa akty prawne powinny być przedłożone równocześnie. Zgadzam się z panem ministrem, że potrzebna jest ustawa nowelizująca ustawę o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, ale chcę zauważyć, że w czasie prac nad projektem tej ustawy w Komisji Nadzwyczajnej nie wyjaśnione zostało wzajemne przenikanie się zapisów tej ustawy z ustawą o centrum gospodarczym, tym bardziej że nie wiadomo było, jakie ona zawierać będzie regulacje.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#JanWyrowiński">Czytając doniesienia prasowe można sądzić, że zbliżamy się do finału przebudowy centrum. Sądzę, że warto, choćby dlatego, by zaoszczędzić czas, spróbować dostosować zapisy w nowelizowanej ustawie o prywatyzacji do tego, co wynika z rozwiązań dotyczących reformy centrum, chyba że pan minister jest pesymistą i uważa, że tradycyjnie reforma centrum i ustawa o skarbie państwa przesunie się o następny rok, a może 2 lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MałgorzataOstrowska">Moim zdaniem, poszczególne dyspozycje należałoby opatrzyć szczegółowymi terminami, w których zostaną one wykonane. Stwierdza się tylko, że w 1996 r. rząd przedłoży i opracuje wymienione kolejno ustawy. Czy nie można chociażby wskazać, w których kwartałach 1996 r. to nastąpi?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#MałgorzataOstrowska">Przed chwilą uzupełniliśmy wykaz ustaw o ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która będzie miała zasadnicze znaczenie dla dalszych prac, a więc warto byłoby przyjąć, że zostanie ona przedłożona do końca I kwartału 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#RyszardSzyc">Powtórzę za panem prezesem Katnerem zastrzeżenia do sformułowania: „Prowadzone będą także prace mające na celu modyfikację prawa handlowego”. Bylibyśmy usatysfakcjonowani, gdyby przynajmniej w kilku słowach zostało wymienione, na czym te modyfikacje miałyby polegać oraz jaki etap tych prac ma zostać ukończony w 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie mogę precyzyjnie odpowiedzieć na sugestię pana dyr. Szyca, ponieważ ta operacja jest wykonywana przez specjalnie w tym celu powołaną komisję. Oczekujemy, że projekt rządowy zostanie przedstawiony Sejmowi w tym roku. Powiedziałem także, że oczekujemy dwóch regulacji, natomiast nie dysponuję taką wiedzą, która pozwala określić, co jeszcze powinno wynikać z nowelizacji Kodeksu handlowego.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WiesławKaczmarek">Można skreślić ostatnie zdanie, a można także wyraz „modyfikację” zastąpić wyrazem „nowelizację”.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WiesławKaczmarek">Natomiast nie ma nic przeciwko temu, aby określić, iż ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zostanie przedłożona w I kwartale 1996 r. Chcielibyśmy poprawić tę ustawę jeszcze w tym roku, bo wiem, czym skutkuje opóźnienie o każdy miesiąc wejścia w życie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#WiesławKaczmarek">Moje doświadczenia wynikające z zapisywania konkretnych terminów, zwłaszcza dla prac legislacyjnych, nie jest najlepsze. Można jeszcze raz podjąć próbę limitowania czasowego, natomiast obawiam się, że z przyczyn, których dzisiaj nawet nie jestem w stanie określić, terminy mogą nie być dotrzymane. Natomiast w przypadku ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która fizycznie już istnieje, termin I kwartał przyszłego roku jest bezpieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ pan minister sam „bił się w piersi” na posiedzeniach Komisji i też czynił to na łamach prasy, proponuję, aby także ustawa o funduszach inwestycyjnych została przedłożona w I kwartale 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławKaczmarek">Ten termin może nie być dotrzymany. Nawet gdyby pan poseł zaproponował trzeci kwartał, to powtórzę to samo. Dopóki nie zobaczę projektu uzgodnionego przez strony, to nie jestem w stanie podać terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanWyrowiński">Przedstawiciel jednej ze stron jest obecny na posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie piszemy tej ustawy z panem przewodniczącym Sochą. Gdyby to od nas tylko zależało, to projekt byłby już przygotowany. Być może pan przewodniczący poda państwu termin powstania projektu w takiej formie, by mógł być on przedłożony Sejmowi. Ja tego terminu nie znam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekOlewiński">Czy pan przewodniczący Socha może nam powiedzieć coś na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekSocha">Szczerze mówiąc - niewiele. Powiem o tym, co do tej pory zostało zrobione. Wszelkie prace studialne, dotyczące funduszy zamkniętych, bo o nich jest głównie mowa, a także funduszy inwestycyjnych przesłaliśmy miesiąc temu do Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, gdzie ustaliliśmy pewne zasady dalszej pracy. Z ramienia tego ministerstwa sprawę prowadzi pan minister Żebrowski. Za 2 tygodnie będziemy dyskutowali o pewnych problemach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#JacekSocha">Sądzę, że pan minister Kaczmarek w pewnym sensie ma rację. Koncepcja funduszy zamkniętych utknęła ze względu na fakt, że Kodeks handlowy jest niezbyt elastyczny i zachodzi konieczność wypracowania nowej formuły podmiotu gospodarczego, który by funkcjonował na rynku papierów wartościowych, jako efektywny mechanizm. Pamiętajmy, że są instytucje, które pilnują, czy przestrzegany jest Kodeks handlowy, choć jest to prawo sprzed 60 lat. Powstaje pytanie: czy nie oprotestują one np. koncepcji spółki akcyjnej ze zmiennym kapitałem? Jeśli nie oprotestują, to termin w okolicach I kwartału mógłby zostać dotrzymany.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#JacekSocha">Wprawdzie zgodni jesteśmy co do tego, jak fundusze mają pracować, ale następnym „ogniskiem zapalnym” jest Ministerstwo Finansów, bowiem chodzi o specyficzny sposób opodatkowania zamkniętego funduszu powierniczego, co musi mieć miejsce, bo inaczej ta cała legislacja nie ma żadnego sensu.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#JacekSocha">Zamknięty fundusz powierniczy jest to specyficzny rodzaj spółki akcyjnej czy podmiotu gospodarczego, którego głównym celem jest funkcjonowanie na rynku kapitałowym. Przyjęcie takiego stanowiska jest potrzebne, m.in. dla przyspieszenia prywatyzacji, ale za to, że na rynku kapitałowym pojawią się instytucje specyficzne, wyspecjalizowane i mieć będą określony portfel na tym rynku, należy wobec nich stosować inny sposób opodatkowania.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#JacekSocha">Sprawa może być bardzo kłopotliwa, jeżeli Ministerstwo Finansów nie podejdzie do niej ze zrozumieniem, że celem tych instytucji jest rozwój rynku kapitałowego i za to korzystają one z pewnych przywilejów podatkowych. Jeśli tak się nie stanie, to powstanie kolejne miejsce, w którym utknie ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekOlewiński">Czy pan dyr. Bojańczyk chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MirosławBojańczyk">Mogę wypowiadać się tylko w imieniu departamentu, którego jestem wicedyrektorem. Mój departament jest bardzo przychylny funduszom inwestycyjnym i chcielibyśmy, żeby powstały one jak najszybciej, tym bardziej, że spotykamy się z opiniami inwestorów zagranicznych, że dopóki nie zmienimy regulacji, to do kraju napływać będzie mniej pieniędzy. Natomiast nie mogę się wypowiadać w imieniu całego Ministerstwa Finansów, a zwłaszcza departamentów podatkowych, gdyż te sprawy są bardziej skomplikowane. Skutki projektowanych regulacji mogą być różnorodne i w tym sensie nie mogę podjąć zobowiązania, że projekt ustawy zostanie przedłożony Sejmowi w I kwartale 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanWyrowiński">Już 2 lata minęły, a nadal nie jest zrealizowane zobowiązanie, które Sejm nałożył na rząd. Dlatego podtrzymuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarekOlewiński">Czy Ministerstwo Przekształceń Własnościowych może zaproponować jakiś inny termin niż I kwartał 1996 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#LeszekJuchniewicz">Nie, obstajemy przy dotychczasowej wersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MarekOlewiński">Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Wyrowińskiego.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#MarekOlewiński">Kto jest za przyjęciem wniosku, aby ustawa o funduszach inwestycyjnych została przedłożona w I kwartale 1996 r.?</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#MarekOlewiński">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 4 - za, 5 - przeciw, reszta wstrzymała się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WładysławFrasyniuk">Proponuję, aby zapis nakładający na rząd zobowiązanie do przedłożenia części ustaw związanych z reformą centrów gospodarczych uzupełnić przez wpisanie terminu I kwartał 1996 r. Argument jest ten sam, który przedstawiłem wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarekOlewiński">Poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarekOlewiński">Kto jest za przyjęciem wniosku, aby w czwartym tiret dopisać wyrazy „I kwartał 1996 r.”?</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MarekOlewiński">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 4 - za, 6 - przeciw, reszta wstrzymała się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#CzesławPogoda">Nie sądzę, by pan poseł Frasyniuk był całkowicie przekonany o tym, że dążymy do spowolnienia prywatyzacji, ale by usunąć takie podejrzenie proponuję, aby przy ustawach o centrum gospodarczym i funduszach inwestycyjnych napisać „pierwsza połowa 1996 r.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MarekOlewiński">Nie mogę przyjąć pana wniosku, gdyż w tych dwu sprawach zapadła już decyzja w wyniku przeprowadzonego głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#CzesławPogoda">Wycofuję swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekOlewiński">Z ustaleń, które dotychczas zapadły, wynika, że rozdział 2 zostaje uzupełniony o ustawę o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, która zostanie przedłożona w I kwartale 1996 r. oraz w ostatnim zdaniu wyraz „modyfikację” zastępujemy wyrazem „nowelizację”.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MarekOlewiński">Przechodzimy do trzeciego rozdziału pt. „Programy prywatyzacyjne”.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś ma uwagi do podrozdziału zatytułowanego „Prywatyzacja kapitałowa”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JanWyrowiński">Ze względu na specyfikę systemu bankowego proponuję, aby prywatyzacji w tym obszarze poświęcić osobny podrozdział, skutkiem czego należałoby skreślić zdanie w brzmieniu: „W 1996 roku realizowana będzie konsolidacja (holdingi bankowe) i prywatyzacja (ścieżka indywidualna) sektora bankowego”.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#JanWyrowiński">W świetle tych decyzji, które już zapadły, celowa byłaby bardziej konkretna deklaracja rządu, choćby tego rodzaju, że w 1996 r. rząd utworzy dwie grupy bankowe, skupione wokół Banku Handlowego i banku PKO SA, oraz rozpocznie się proces ich prywatyzacji. Dodać należy także, że w 1996 r. rozpocznie się prywatyzacja ścieżką indywidualną Powszechnego Banku Kredytowego i będzie kontynuowana prywatyzacja Banku Gdańskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#LeszekJuchniewicz">Nie mogę zgodzić się z tą propozycją, ponieważ nie sądzę, by zapisywanie tak daleko idących konkretów, tzn. jaki bank i w którym roku zostanie sprywatyzowany, było rozwiązaniem właściwym. Minister Kaczmarek poinformował państwa, że na posiedzeniu Rady Ministrów odbyło się coś w rodzaju pierwszego czytania projektu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji banków, a zatem rozwiązanie nie jest jeszcze przesądzone, więc przedwcześnie wprowadzone zostałyby tak konkretne zapisy jak np., że w 1996 r. odbędzie się prywatyzacja PBK. Ten bank jest przewidziany do prywatyzacji, ale nie jest wykluczone, że będzie uczestnikiem systemu skonsolidowanego. W związku z tym proponuję poprzestać na dotychczasowym zapisie, co prawda lapidarnym, ale oddającym istotę sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MirosławBojańczyk">Przypomnę, że Komisja obradowała nad koncepcją konsolidacji banków na podstawie materiałów przygotowanych przez Ministerstwo Finansów. Mieliśmy wówczas wiele wątpliwości i dlatego ostrożnie zaproponowaliśmy taką zapowiedź przyszłych działań, która mieści się w jednym zdaniu. Dzisiaj możemy już w jakimś stopniu ukonkretnić ten zapis.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#MirosławBojańczyk">Nie mogę zgodzić się z panem ministrem Juchniewiczem, jeśli chodzi o prywatyzację PBK. Moim zdaniem, proces ten został tak dalece zaawansowany, że już nie ma od niego odwrotu. W sensie formalnym można to zrobić, ale nie słyszałem, by był taki zamiar, a wprost przeciwnie - w ciągu kilku dni otworzymy przetarg na wybór doradcy.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#MirosławBojańczyk">Moje wątpliwości dotyczą czego innego. Otóż jeśli zaakceptowana zostanie propozycja dopisania nowego podrozdziału, w którym zostanie dość dokładnie omówiona prywatyzacja tylko jednego sektora, to złamana zostanie konwencja, w jakiej został napisany ten załącznik do projektu ustawy budżetowej w 1996 r. Natomiast nie mam nic przeciwko temu, żeby z nazwy został wymieniony bank, oprócz Banku Gdańskiego, którego prywatyzacja już się rozpoczęła. Prywatyzacja PBK była omawiana na posiedzeniu Rady Ministrów, gdzie nie zostały zgłoszone żadne wątpliwości. Powtarzam jeszcze raz, że rozpoczęta została procedura prywatyzacyjna tego banku.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#MirosławBojańczyk">Jeśli chodzi o konsolidację banków, to wprawdzie w tej sprawie zapadła uchwała Rady Ministrów, ale jest jeden warunek, aby ten proces mógł być realizowany. Otóż musi zostać uchwalona odpowiednia ustawa. Przygotowaliśmy jej program, był on dyskutowany, natomiast trudno jest mi ocenić, kiedy zostanie on przedłożony Sejmowi i kiedy Sejm go uchwali. Jeśli państwo jesteście zdania, że w ciągu kilku miesięcy zakończy się cały proces legislacyjny, to prawdopodobnie można będzie rozwinąć to, co dotychczas zostało wyrażone w jednym zdaniu. Treść tego zdania i tak powinna zostać zmieniona, bowiem wówczas, gdy było ono formułowane, myśleliśmy o holdingach bankowych, a teraz ta sprawa wygląda inaczej.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#MirosławBojańczyk">Można zapisać, że konsolidacja nastąpi wokół dwóch banków, ale należałoby się zastanowić, czy jest potrzebne wymienianie ich z nazwy, podczas gdy w innych podrozdziałach jest mowa ogólnie o przedsiębiorstwach, które będą prywatyzowane, choć niektóre z nich są przedsiębiorstwami dużymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MałgorzataOstrowska">Po wypowiedzi pana dyrektora sądzę, że skoro uruchomienie konsolidacji i prywatyzacji banków zależeć będzie od uchwalenia odpowiedniej ustawy, to kwestionowane już zdanie w podrozdziale pt. „Prywatyzacja kapitałowa” należy zastąpić zapisem w rozdziale 2, iż rząd przedłoży ustawę o konsolidacji i prywatyzacji banków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WładysławFrasyniuk">Sądzę, że prywatyzacja sektora bankowego jest zbyt ważna, by można było ją skwitować jednym zdaniem umieszczonym między branżami, w których będzie dokonywana prywatyzacja kapitałowa, a kryteriami wyboru inwestora. Dlatego popieram propozycję pana posła Wyrowińskiego, by sektorowi temu poświęcić osobny podrozdział, natomiast proponuję poprosić pana ministra Kaczmarka i pana dyr. Bojańczyka, by pomogli nam sformułować zapis, a także sprecyzowali deklarację odnośnie do ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji banków.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WładysławFrasyniuk">Ponadto uważam, że w nowym podrozdziale powinny być z nazwy wymienione banki przewidziane do prywatyzacji ścieżką indywidualną w 1996 r., bo takie decyzje już zapadły.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#WładysławFrasyniuk">Jednozdaniowy zapis jest śmieszny, zważywszy na to, że gazety podały szczegółowy program konsolidacji banków. Przeciętny obywatel wie na ten temat więcej niż parlamentarzysta, któremu przedstawia się jedno zdanie, do tego zawierające nieaktualną treść, iż będą tworzone holdingi bankowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JanWyrowiński">Ponieważ formułując ten odrębny podrozdział moglibyśmy popełnić jakieś błędy, proszę, aby na jutrzejszym posiedzeniu pan minister Kaczmarek przedstawił nam zapis w miarę szczegółowy.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#JanWyrowiński">Podtrzymuję mój wniosek, aby prywatyzacja sektora bankowego ujęta została w odrębny podrozdział ze względu na rangę tej sprawy, a także na wymiar finansowy, bowiem chodzi o kwotę 5–4 mld zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że propozycja pana posła jest godna rozważenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#LeszekJuchniewicz">Mam uwagę natury metodologicznej. Ten dokument został sporządzony według pewnej logiki. Opisane w nim zostały programy prywatyzacyjne, a tym samym ścieżki prywatyzacyjne. Prywatyzacja banków to prywatyzacja kapitałowa i nie ma powodów, aby ją wyodrębniać. Są inne, niemniej ważne sektory, a nawet bardziej dochodowe dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#LeszekJuchniewicz">Z tego punktu widzenia, propozycja pana posła Wyrowińskiego, aby zastanowić się nad sformułowaniami i jutro przedłożyć je Komisji, jest słuszna, a metodologicznie bardziej poprawny jest postulat pani poseł Ostrowskiej niż zamieszczanie odrębnego podrozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że propozycja pana posła Wyrowińskiego jest godna uwagi i proszę, aby panowie ministrowie zastanowili się, jaki, waszym zdaniem, można przyjąć wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanWyrowiński">Polecam panu ministrowi niektóre stenogramy sejmowe, a szczególnie te, które dotyczą prywatyzacji Banku Śląskiego, bowiem bardzo mocno akcentowano różnice pomiędzy przedsiębiorstwem państwowym a bankiem, jeśli chodzi o prywatyzację. Sądzę również, że w opinii społecznej uwydatnienie tej sprawy będzie miało pozytywny wydźwięk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarekOlewiński">Ustalamy, że jutro wrócimy do zapisów dotyczących konsolidacji i prywatyzacji banków.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#MarekOlewiński">Czy są dalsze propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanWyrowiński">Tradycyjnie w takich dokumentach były podawane szacunkowo określone liczby firm, które będą sprzedawane w ofercie publicznej. Czy pan minister mógłby nas poinformować, ile prawdopodobnie firm zostanie sprzedanych przy zastosowaniu tej ścieżki? Jeśli uzyskam taką informację, to zaproponuję, aby ostatniemu zdaniu nadać następujące brzmienie: „Przewiduje się, że prywatyzacja kapitałowa obejmie w 1996 r. ok. 90 przedsiębiorstw, w tym w drodze publicznej emisji akcji... przedsiębiorstw”.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#JanWyrowiński">Uważam także, iż należałoby wymienić nazwy przynajmniej najważniejszych firm, które zamierza się prywatyzować w 1996 r., bo taką stosowaliśmy praktykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie było takiej praktyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JanWyrowiński">Była stosowana wówczas, gdy pan ministrem był posłem opozycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JanWyrowiński">Mam jedno konkretne pytanie. Czy pan minister przewiduje prywatyzację KGHM „Polska Miedź SA” w 1996 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WiesławKaczmarek">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JanWyrowiński">Sygnał o tym, że prywatyzacja takiej firmy rozpocznie się w przyszłym roku, powinien być zawarty w tym dokumencie. Pominę browary w Leżajsku i Tychach, ale o KGHM „Polska Miedź SA”, PLL „LOT”, Domach Towarowych „Centrum” warto wspomnieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WiesławKaczmarek">W projekcie budżetu resortu, który przedłożyliśmy Komisji, podaliśmy przedział liczbowy 4–6, natomiast dzisiaj mogę podać nazwy tych firm, które są przewidziane do prywatyzacji publicznej w 1996 r. Zaznaczam jednak, iż to, że chcemy sprywatyzować daną liczbę przedsiębiorstw, nie oznacza jeszcze, że tak się stanie.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#WiesławKaczmarek">Na pierwszym miejscu jest KGHM „Polska Miedź SA” - oferta publiczna jest przeznaczona dla inwestorów krajowych. Po tej pozycji plasują się na kolejnych miejscach następujące przedsiębiorstwa, które mogą być prywatyzowane w ofercie publicznej: Zakłady Celulozowo-Papiernicze w Świeciu, Zakłady Azotowe Puławy, Zakłady Azotowe Kędzierzyn-Koźle, Zakłady Azotowe Tarnów i Huta „Florian” w Świętochowicach.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#WiesławKaczmarek">Kandydatami są: „Zelmer” Rzeszów, „Polar” Wrocław, Fabryka Kabli w Ożarowie, „Impexmetal” i „Orbis”. Nie zamknięta jest sprawa przedsiębiorstwa „Ruch”, ponieważ w tej kwestii są prowadzone analizy. Na przeszkodzie stoi m.in. nie uporządkowane zagadnienie nieruchomości w tym przedsiębiorstwie.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#WiesławKaczmarek">W projekcie ustawy znalazł się bezpieczny zapis, iż w ofercie publicznej zostanie sprzedanych 4–6 przedsiębiorstw, natomiast kandydatów jest więcej i musi tak być, żeby można było wybrać przedsiębiorstwa nadające się do tej ścieżki prywatyzacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#WiesławKaczmarek">Nie wykluczam również przeprowadzenia oferty publicznej w jednym z przedsiębiorstw tytoniowych, jeśli fiaskiem zakończą się uzgodnienia z inwestorem strategicznym. Są także argumenty przemawiające za tym, by jedna z firm farmaceutycznych (kandydatami są firmy w Poznaniu i Krakowie) była przedmiotem oferty publicznej, a także największy z państwowych browarów, browar w Tychach. Jednak tego dzisiaj nie rozstrzygniemy. Mamy pewną pulę przedsiębiorstw i chcielibyśmy z tej puli w przyszłym roku przeprowadzić co najmniej 4 oferty, a jeśli będzie to możliwe technicznie i rynek na to pozwoli, to sprzedamy 6 przedsiębiorstw. Muszę bowiem uwzględniać fakt, że dużym oferentem, działającym również na rynku kapitałowym, jest minister finansów. Klasycznym tego przykładem jest zderzenie się oferty elektrobudowy z ofertą Banku Gdańskiego.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#WiesławKaczmarek">Przedstawiłem panu posłowi listę 12 przedsiębiorstw, które zamierzamy sprywatyzować w ofercie publicznej. Ale proponuję powtórzyć ten sam przedział liczbowy (4–6), który został zamieszczony w projekcie ustawy budżetowej na 1996 rok, lub napisać nieco wyższy przedział liczbowy, tzn. 5–7 przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję jednak, aby przynajmniej część tych przedsiębiorstw wymienić z nazwy pisząc w ten sposób: „Przewiduje się poddać prywatyzacji kapitałowej m.in...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WiesławKaczmarek">Nazwanie firm po imieniu jest metodą, która prosto prowadzi do konfliktu. Wymieniłem Hutę „Florian”, ale nie rozmawiałem jeszcze z zarządem tej huty. Spotkam się z tymi osobami we wtorek.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WiesławKaczmarek">Ponieważ rozmawiałem już z premierem, posłami, radą nadzorczą, związkami zawodowymi i kierownictwem KGHM „Polska Miedź SA”, prezentując nasz scenariusz prywatyzacyjny, to przedsiębiorstwo to można wymienić z nazwy, niemniej jednak nie chciałbym dzisiaj robić listy, jako załącznika do ustawy budżetowej. Natomiast przedstawię taką listę Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#WiesławKaczmarek">Wymieniłem „Zelmer”, ale nie rozmawiałem jeszcze z prezesem Maderą w tej sprawie, natomiast rozmawiałem z prezesem „Polaru”. Dlatego na liście nie mogliby znaleźć się wszyscy kandydaci, co ją dyskwalifikuje.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#WiesławKaczmarek">Z tej listy nie czynimy żadnej tajemnicy, bo niebawem ukażą się ogłoszenia o wyborze doradcy. Często doradca, po analizie firmy, stwierdza, że oferta publiczna jest złą metodą i może zostać ona zastosowana dopiero wówczas, gdy do spółki wejdzie inwestor strategiczny, dokapitalizuje ją i dokona sanacji. Tego np. nie mogą zrozumieć związkowcy w firmy „Hutmen”, a oferta publiczna w tym przypadku jest projektem bez sensu ekonomicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarekOlewiński">Czy po tylu wyjaśnieniach pan poseł Wyrowiński wycofuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanWyrowiński">Zawsze byłem przeciwnikiem tzw. mapy prywatyzacji, niemniej jednak uważam, że ten dokument powinien wskazać przynajmniej na główne firmy, które mają być prywatyzowane w ofercie publicznej. Jednak dla dobra sprawy mogę ustąpić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#MarekOlewiński">Zgodnie z zapewnieniem pana ministra oczekiwać będziemy listy przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję, aby na końcu podrozdziału dodać zdanie: „W 1996 roku rząd będzie kontynuował wdrażanie programu restrukturyzacji i prywatyzacji sektora paliw płynnych, elektroenergetyki, hutnictwa, przemysłu zbrojeniowego, transportu kolejowego i drogowego oraz górnictwa”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WładysławFrasyniuk">Proponuję inną redakcję kryteriów wyboru inwestora w procesie prywatyzacji. Uważam, że należy skreślić zapisy ujęte w nawiasach oraz przestawić szyk wyrazów w ten sposób:</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#WładysławFrasyniuk">„- zobowiązania inwestorów wobec pracowników - pakiet socjalny,</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#WładysławFrasyniuk">- zobowiązania inwestora na rzecz ochrony środowiska - pakiet środowiskowy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JacekKasprzyk">Sprzeciwiam się skreśleniu wyrazów: „negocjowany przez przedstawicieli załóg”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MałgorzataOstrowska">Zdaniu: „Rząd zamierza kontynuować działania mające na celu...” itd., proponuję nadać inne brzmienie, bardziej kategoryczne: „Rząd będzie kontynuował działania mające na celu doskonalenie metod i technik prywatyzacji kapitałowej: oferty publicznej, zaproszenia do rokowań lub łączenia tych dwóch metod oraz uruchomi metodę dotąd nie stosowaną w prywatyzacji indywidualnej - to jest przetarg”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#RyszardSzyc">Następne zdanie też należy poprawić. Brzmi ono w ten sposób: „Prowadzona będzie szczegółowa kontrola i nadzór nad przejrzystością procedur wyceny, sprzedaży i dystrybucji papierów wartościowych”. Nie wiadomo, czy chodzi o zmianę tych procedur, czy o kontrolę i nadzór nad ich stosowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławKaczmarek">Chodzi o nadzór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#RyszardSzyc">W takim razie proszę określić, kto będzie nadzorował i kontrolował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WiesławKaczmarek">Właściwi ministrowie - nie zawsze minister przekształceń własnościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#RyszardSzyc">Trzeba to zapisać.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#RyszardSzyc">W tym samym akapicie czytamy: „Rząd będzie podejmował działania zmierzające do zwiększenia atrakcyjności Polski dla inwestorów zagranicznych”. Pan prezes Katner wspomniał już, że należałoby napisać, na czym te działania mają polegać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarekOlewiński">Ten dokument nakłada zobowiązania na rząd, a wiadomo, że w imieniu rządu funkcje kontroli i nadzoru wykonują ministrowie. Gdybyśmy teraz wymienili tych ministrów, którzy sprawują nadzór nad prywatyzacją, to dokument w tym zakresie byłby nazbyt szczegółowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#RyszardSzyc">Proszę więc, aby przynajmniej wyraz „przejrzystością” zastąpić wyrazem „stosowaniem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarekOlewiński">Czy pan minister chciałby ustosunkować się do zgłoszonych propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie sprzeciwiam się poprawce, która nadaje zamiarowi rządu kontynuowania działań w zakresie doskonalenia metod i technik prywatyzacji kapitałowej bardziej stanowczy charakter.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WiesławKaczmarek">Także pan poseł Frasyniuk zaproponował lepszą redakcję kryteriów wyboru inwestora. Pan poseł Kasprzyk sprzeciwił się skróceniu zapisu przez skreślenie wyrazów: „negocjowany przez przedstawicieli załóg”, ale ja nie odczytuję tej korekty jako zamiaru odstąpienia od tego, co dotychczas ma miejsce, aczkolwiek nie są odosobnione przypadki, kiedy prezes spółki, patrząc mi prosto w oczy, mówi: i tak pan tego nie zrobi, bo ja ustawię tak pracowników, że oni tego pakietu nie podpiszą.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#WiesławKaczmarek">Fakt, że to przedstawiciele załóg negocjują pakiet socjalny, jest wykorzystywany w różny sposób, także przeciw prywatyzacji danej firmy. Chcę także podkreślić, że udział tych podmiotów w negocjacji nie wynika z normy prawnej, lecz z naszej woli realizowania projektu prywatyzacyjnego w sposób bezkonfliktowy. Niestety, prezesi zarządów niektórych spółek wygrywają na praktyce, jaka się utarła, swoje własne interesy.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#WiesławKaczmarek">Dlatego sądzę, że kryterium dotyczące pakietu socjalnego należy tak sformułować, żebyśmy się nie „zablokowali”. Mamy do czynienia też z przypadkami, że prezes zarządu odmawia przywiezienia naszych akcji. Wybrany przez radę nadzorczą do sprawowania władzy zarządczej nad majątkiem powierzonym mu przez państwo, mówi właścicielowi, że akcji nie dostarczy i w takich przypadkach minister może tylko spowodować zmianę zarządu, ale zaraz przeczytamy w gazetach, że oto nowa władza robi swoje porządki. Nikt nie będzie analizował, dlaczego ta zmiana nastąpiła.</u>
          <u xml:id="u-108.4" who="#WiesławKaczmarek">Nie chciałbym, aby propozycja pana posła Frasyniuka i nasza dla niej aprobata została skomentowana, że chcemy wyłączyć przedstawicieli załóg z negocjowania pakietu socjalnego.</u>
          <u xml:id="u-108.5" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli chodzi o zastrzeżenie pana dyr. Szyca, to można napisać, że właściwi ministrowie prowadzić będą szczegółową kontrolę i nadzór nad stosowaniem procedur wyceny, sprzedaży i dystrybucji papierów wartościowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JacekKasprzyk">Zarządy spółek są w jakimś sensie pracownikami pana ministra, jako właściciela. Podtrzymuję więc swój wniosek, aby został utrzymany w pełnym brzmieniu zapis dotyczący pakietu socjalnego i proszę, aby pan poseł Frasyniuk wycofał swoją propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarekOlewiński">Przypomnę, że nie rozstrzygnęliśmy jeszcze, czy przyjmujemy wniosek pana posła Wyrowińskiego, polegający na dodaniu zdania: „Rząd będzie kontynuował wdrażanie programów restrukturyzacji i prywatyzacji sektora paliw płynnych, elektroenergetyki, hutnictwa, przemysłu zbrojeniowego, transportu kolejowego i drogowego oraz górnictwa”.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#MarekOlewiński">Nie słyszę, aby ktoś się sprzeciwiał przyjęciu tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#MarekOlewiński">Pani poseł Ostrowska zaproponowała, by zdanie rozpoczynające drugi akapit brzmiało: „Rząd będzie kontynuował działania mające na celu...” itd. Jest także propozycja innego brzmienia następnego zdania: „Właściwi ministrowie będą szczegółowo kontrolowali i nadzorowali stosowanie procedur wyceny, sprzedaży i dystrybucji papierów wartościowych”.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś wnosi zastrzeżenia do tych poprawek? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#MarekOlewiński">Pan poseł Frasyniuk zaproponował nową redakcję kryteriów wyboru inwestora. Zaproponowany zapis dotyczący pakietu socjalnego został oprotestowany przez pana posła Kasprzyka. W związku z tym muszę przeprowadzić głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#MarekOlewiński">Kto jest za tym, aby czwarte tiret brzmiało: „zobowiązania inwestorów wobec pracowników - pakiet socjalny”?</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#MarekOlewiński">Wniosek został przyjęty 5 głosami, przy 1 głosie przeciwnym, reszta wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-110.7" who="#MarekOlewiński">Czy ktoś ma uwagi do podrozdziału zatytułowanego: „Prywatyzacja bezpośrednia”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#RyszardSzyc">Podtrzymuję opinię wyrażoną przez pana prezesa Katnera, że w trzecim tiret został popełniony błąd, gdyż należało napisać: „oddanie majątku przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania”. W dalszej części tekstu użyte już jest poprawne sformułowanie. Problem wynika z zapisu: „z tym że w przypadku inwestorów krajowych zapłata za przedsiębiorstwo będzie mogła być dokonana w ratach, a przeniesienie własności nastąpi niezwłocznie po podpisaniu umowy”.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#RyszardSzyc">Pan prezes Katner zwrócił uwagę także na niepoprawne powołanie się na art. 19 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych, co zostało skomentowane przez pana ministra Kaczmarka. Może należałoby napisać w ten sposób: „Kontynuowane będą też procesy przekształceń własnościowych wynikające z likwidacji przedsiębiorstw w trybie art. 19 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WiesławKaczmarek">W ostatnim zdaniu nie użyliśmy wyrazu „prywatyzacja”. Po złożeniu wcześniej wyjaśnieniach odniosłem wrażenie, że w tej kwestii nie ma sporu.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#WiesławKaczmarek">W pełni podzielam uwagę zgłoszoną do trzeciego tiret. Rzeczywiście chodzi o oddanie majątku przedsiębiorstwa do odpłatnego korzystania.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#WiesławKaczmarek">W przypadku zapisu o sprzedaży przedsiębiorstwa na raty, to wybór jest zero lub jeden, tzn. albo skreślamy cały zapis, albo pozostawiamy go w obecnym brzmieniu, jako zapis intencyjny. Procedurę tę będzie można wykonać na podstawie nowej ustawy o prywatyzacji. Moim zdaniem, ten zapis należy potraktować jako nasz kierunek działania, ale oczywiście w ramach obowiązującego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MarekOlewiński">Podsumowując: w trzecim tiret zmieniamy wyraz „użytkowania” na wyraz „korzystania”. Pozostałe zapisy pozostawiamy w dotychczasowym brzmieniu, ale mamy świadomość uwag zgłoszonych przez pana prezesa Katnera, które podtrzymał pan dyr. Szyc.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#MarekOlewiński">Jakie są uwagi do podrozdziału 3 zatytułowanego: „Narodowe Fundusze Inwestycyjne”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JanWyrowiński">Chodzi mi o system monitorowania Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Sądzę, że użyty wyraz „uruchomi” jest zbyt kolokwialny. Może należałoby napisać, że rząd powoła lub ustanowi, bo rozumiem, że chodzi o powołanie jakiegoś ciała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekOlewiński">Przypomnę, że pan prezes Katner pytał, w jaki sposób to monitorowanie będzie wykonywane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie chcę zanudzać członków Komisji wykładem na ten temat. Musimy dzisiaj wprowadzić własny system nadzoru właścicielskiego, który będzie śledził zachowania firm zarządzających Narodowymi Funduszami Inwestycyjnymi jako spółkami akcyjnymi i 512 przedsiębiorstw, które biorą udział w programie. Jest to system śledzenia na dwóch poziomach realizacji tego projektu przez:</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WiesławKaczmarek">- 512 spółek, z wykorzystaniem sprawozdawczości GUS oraz naszych przedstawicieli obecnych w każdej radzie nadzorczej. W każdej spółce jest jeden przedstawiciel skarbu państwa, a tam mamy 25 proc. głosów,</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#WiesławKaczmarek">- 100-procentowej jeszcze dzisiaj spółki skarbu państwa, którymi są Narodowe Fundusze Inwestycyjne, gdzie mamy rady nadzorcze i system sprawozdawczości finansowej, a także sprawozdawczości z działalności rad nadzorczych i firmy zarządzające.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#WiesławKaczmarek">Na ten cel mamy zarezerwowane środki finansowe. Potrzebujemy znaleźć firmę prawną, doradcę, który nam zorganizuje całą logistykę nadzoru realizacji programu, a więc analitykę ekonomiczną, finansową, funkcjonowania rad nadzorczych itd. Dzisiaj nie jestem w stanie podać detali. Wiemy, że aby móc śledzić realizację programu NFI, musimy mieć własne narzędzie kontroli. Musi ono zostać zbudowane w 1996 r. Także cały czas musimy pamiętać o tym, że w 1996 r. należy wykonać prospekty emisyjne, bo inaczej nie będziemy mogli wywiązać się z obietnicy, że w odpowiednim czasie świadectwa udziałowe będą mogły zostać wymienione na akcje.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#WiesławKaczmarek">Nie wiem natomiast, jak te działania można ująć w lakoniczny zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#RyszardSzyc">W podrozdziale dotyczącym Narodowych Funduszy Inwestycyjnych czytamy: „niezbędne będzie nadzorowanie”, „podejmowane będą działania” i w końcu „Funkcjonowanie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych wymaga także uruchomienia systemu monitorowania i funkcjonowania”. Można napisać wprost: „Funkcjonowanie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych będzie monitorowane przez (kogo?), tak aby zapewnić realizację celów będących podstawą powołania ich do życia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WiesławKaczmarek">Miejsce pytajnika jest łatwo wypełnić, bo wiadomo, że walnym zgromadzeniem Narodowych Funduszy Inwestycyjnych jest minister przekształceń własnościowych. Można napisać, że zostanie uruchomiony system, przy czym nie wiem, czym zastąpić niefortunny wyraz „monitorowanie”. Jeśli napiszemy „system nadzoru” to brzmi to penitencjarnie, a „system śledzenia” kojarzy się jeszcze gorzej.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#WiesławKaczmarek">Przedstawiłem intencje tego systemu, a państwu pozostawiam przełożenie jej na konkretny zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#MarekOlewiński">Ja nie mam zastrzeżeń do obecnego sformułowania, bo wiemy, o co chodzi. Najważniejsze jest to, iż stwarza ono podstawę do późniejszego rozliczenia, czy system został uruchomiony, kiedy został uruchomiony itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JanWyrowiński">Czy nie należałoby określić terminu uruchomienia systemu monitorowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarekOlewiński">Proponuję I kwartał 1996 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#RyszardSzyc">Sądzę, że z zapisu „Funkcjonowanie NFI wymaga także uruchomienia systemu monitorowania i funkcjonowania” nie wynika, że należy ten system uruchomić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#JanWyrowiński">Nie rozumiem pana zastrzeżeń, bo w podrozdziale 3 nie ma takiego zdania, jakie pan zacytował, natomiast stwierdza się wręcz, że rząd uruchomi system monitorowania Narodowych Funduszy Inwestycyjnych. Natomiast uważam, że w interesie nas wszystkich, a szczególnie Narodowych Funduszy Inwestycyjnych jest to, aby ten system został uruchomiony jak najszybciej, chociaż by po to, by nie było kolejnych wniosków o dymisję ministra Kaczmarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#RyszardSzyc">Nieporozumienie wynika stąd, że posługuję się dokumentem, który otrzymała Najwyższa Izba Kontroli i, jak się okazuje, jego treść została później zmieniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarekOlewiński">Pracujemy na podstawie załącznika do projektu ustawy budżetowej i nie bierzemy pod uwagę wcześniejszych dokumentów. Bez wątpienia także Najwyższa Izba Kontroli dysponuje tym dokumentem rządowym.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#MarekOlewiński">Powtarzam pytanie, które kieruję do pana ministra: czy można napisać, że system monitorowania Narodowych Funduszy Inwestycyjnych zostanie uruchomiony w I kwartale 1996 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WiesławKaczmarek">Problem polega na tym, że w tej chwili nie mam z kim skonsultować odpowiedzi na to pytanie. Został uruchomiony przetarg, w wyniku którego zostanie wybrana firma, która ma przygotować koncepcję. Muszę sprawdzić, jaki został wyznaczony w warunkach przetargu termin jej opracowania. Jesteśmy zainteresowani jak najszybszym uruchomieniem systemu monitorowania Narodowych Funduszy Inwestycyjnych i powinno być to zrobione w I kwartale 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MarekOlewiński">Postanowiliśmy, że jutro powrócimy do tego dokumentu. A tym samym pan minister będzie miał czas, by sprawdzić czy proponowany przez nas termin jest realny.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#MarekOlewiński">Jeżeli nie ma dalszych uwag to przechodzimy do podrozdziału 4 pt. „Program SRP”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#JanWyrowiński">Z uporem godnym lepszej sprawy wracam do kontraktów menadżerskich. Podczas posiedzenia Komisji Przekształceń Własnościowych, które odbyło się 4 października br., pan minister Sitalski powiedział, że rząd powinien dokończyć pilotażową fazę programu „Restrukturyzacja z prywatyzacją”. Chciałbym w tym rozdziale dodać zdanie: „Rząd w 1996 r. - nie mówię, w którym kwartale - dokończy pilotażową fazę programu „Restrukturyzacja z prywatyzacją”.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#JanWyrowiński">Odstąpię od tej propozycji, jeśli pan minister poda bardzo istotne powody, dla których taki wniosek nie może zostać zrealizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WiesławKaczmarek">Jeśli wejdzie w życie ustawa, którą zakwestionował Trybunał Konstytucyjny, to mógłbym się podpisać pod tym zdaniem, które pan poseł wygłosił. Art. 17 tej ustawy otwiera drogę do przeprowadzenia tej operacji. Dzisiaj stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości jest takie, że w obecnym stanie prawnym wykonanie operacji, w myśl założeń, które zostały ogłoszone 3 lata temu, nie jest możliwe. Trybunał Konstytucyjny stanowisko to umocnił mówiąc, że Rada Ministrów nie powinna podejmować decyzji w formie rozporządzeń, odnośnie do indywidualnych przypadków.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WiesławKaczmarek">Kiedyś z kontraktów menadżerskich czyniłem oręż do popychania wielu spraw do przodu. Są one w stanie być takim orężem, gdy wejdzie w życie ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. W obecnym stanie prawnym nie mogę poprzeć pana wniosku, zwłaszcza po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, chyba że będzie to zapis intencyjny, a myślę, że w przyszłym roku „przebijemy się” z tą ustawą, w której art. 17 nie zostanie zmieniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#JanWyrowiński">Świadomy byłem tego proponując zapis, ale przyzna pan minister, że obecna ustawa daje Radzie Ministrów możliwość podejmowania decyzji w przypadkach indywidualnych, w formie rozporządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WiesławKaczmarek">Z kolei pan poseł musi przyznać, że ten program z punktu widzenia podstaw prawnych, nie był wymyślony najlepiej i dzisiejsze „kombinacje”, które wprawdzie nie polegają na obchodzeniu prawa, wynikają z wadliwej wstępnej konstrukcji programu. Naszym wspólnym interesem jest załatwienie tego definitywnie, ale orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego mi w tym nie pomaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JanWyrowiński">Pan minister ma rację i myślę, że po takim uzgodnieniu stanowisk można wprowadzić zdanie w brzmieniu, które przed chwilą zaproponowałem.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#JanWyrowiński">Zauważyłem w tym podrozdziale nieprecyzyjne sformułowanie: „Banki uczestniczące w Programie SRP, tj. Powszechny Bank Kredytowy i Depozytowy Bank Kredytowy powinny w ciągu 2 miesięcy przygotować listy proponowanych do uczestnictwa w programie przedsiębiorstw”. Od jakiej daty biegnie ten termin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WiesławKaczmarek">Od podpisania umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JanWyrowiński">Należałoby tak napisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WiesławKaczmarek">Muszę jeszcze upewnić się, jaki jest punkt odniesienia dla dwumiesięcznego terminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekOlewiński">Wynika stąd, że także ten zapis uzupełnimy jutro.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#MarekOlewiński">Przechodzimy do następnego podrozdziału pt. „Zamiana wierzytelności na akcje/udziały w spółkach”. Proszę zgłaszać uwagi. Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#MarekOlewiński">Czy są uwagi do podrozdziału 6 - „Prywatyzacja mienia rolnego Skarbu Państwa”. Stwierdzam, że także ten podrozdział Komisja przyjęła bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#MarekOlewiński">Czy są uwagi do podrozdziału pt. „Reprywatyzacja”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JanWyrowiński">Obecnie podkomisja pracuje nad dwoma projektami ustaw. Myślę, że nie można z góry przesądzać, że podstawą do procesów reprywatyzacyjnych będzie przedłożenie rządowe, czyli ustawa o rekompensatach z tytułu utraty mienia przejętego z naruszeniem prawa na podstawie przepisów wydanych w latach 1944–1962. Jest jeszcze projekt poselski i sądzę, że w tej sytuacji należałoby zrezygnować z przytaczania nazwy ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WiesławKaczmarek">Problem polega na tym, że dalsza treść tego podrozdziału jest związana z rządową wersją ustawy. Zostało zapisane to, co rząd przyjął wcześniej i nie mogło być inaczej, gdyż w ten sposób widzi on procedury związane z reprywatyzacją.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#WiesławKaczmarek">Można to interpretować w ten sposób jak pan poseł, że Sejm przyjmując ten dokument, przed ustawą o reprywatyzacji, jakby antycypował wynik prac nad samą ustawą. Jeżeli Sejm uchwali inną ustawę o reprywatyzacji, to ten podrozdział przestanie być aktualny i sądzę, że nikt nie będzie czynił zarzutu z tego, że nie został on zrealizowany. Skoro decyzją Sejmu zmieniona została istota programu reprywatyzacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanWyrowiński">Proponuję temu rozdziałowi nadać charakter fakultatywny, tzn. jeśli ustawa w wersji rządowej zostanie przyjęta, to nastąpi rozpoczęcie jej realizacji według wymienionych w podrozdziale punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WiesławKaczmarek">Zostało to już zrealizowane. Proszę przeczytać pierwsze zdanie: „W przypadku wejścia w życie z dniem 1 stycznia 1996 r. ustawy o rekompensatach z tytułu utraty mienia przejętego z naruszeniem prawa...nastąpi rozpoczęcie jej realizacji poprzez...”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MałgorzataOstrowska">Proszę mi pozwolić wrócić do podrozdziału o prywatyzacji mienia rolnego skarbu państwa, bowiem chcę zadać krótkie pytanie, czy w 1996 r. będą również wykonywane działania, których celem będzie doprowadzenie do zmiany funkcji Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa? Podobno Agencja ta ma przekształcić się w fundusz powierniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WiesławKaczmarek">Nie znam takich planów. Treść tego podrozdziału została przygotowana przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Także nie spotkałem się z takim zamiarem, przeglądając projekty ustaw, które zostały przygotowane w związku z reformą centrum gospodarczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#MarianRosiewicz">Agencja będzie działała na podobnych zasadach jak obecnie. Wprawdzie przygotowywana jest nowelizacja ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, ale nie wierzę, że powstanie jakaś instytucja, która zupełnie zmieni kierunki prywatyzacji w zakresie mienia rolnego. Jesteśmy autorami tekstu zawartego w rozdziale 6 i pod nim się podpisujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WiesławKaczmarek">Sądzę, że pan potwierdzi, że zakres działalności Agencji powoli maleje z racji kurczenia się zasobów, którymi dysponuje i w pewnym momencie będzie musiała ona zmienić formułę funkcjonowania, ale nie sądzę, aby stało się to w 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MarekOlewiński">Czy są uwagi do podrozdziału pt. „Rekompensaty dla emerytów i sfery budżetowej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#RyszardSzyc">Mam uwagę do treści drugiego tiret. Samo podjęcie działań mających na celu sporządzenie wykazu osób uprawnionych do korzystania z rekompensat nie musi doprowadzić do sporządzenia tego wykazu. Dlatego postuluję, by ten zapis był bardziej konkretny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WiesławKaczmarek">Bez sporządzenia tego wykazu nie jest możliwe zrealizowanie programu rekompensat dla emerytów i sfery budżetowej, bo najpierw muszę wiedzieć, komu przysługuje rekompensata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MarekOlewiński">Zmieniamy treść drugiego tiret w ten sposób: „sporządzi wykaz osób uprawnionych do korzystania z rekompensat”.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#MarekOlewiński">Czy są uwagi do podrozdziału 3 pt. „Fundusze emerytalne”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#RyszardSzyc">Tę samą konwencję proponuję zastosować w przedostatnim akapicie i napisać: „Przyjęcie takiej koncepcji reformy systemu ubezpieczeń wymagać będzie podjęcia przez rząd w 1996 r. następujących działań”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MarekOlewiński">Przyjmuję tę propozycję. W ten sposób zakończyliśmy pracę nad całym dokumentem.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#MarekOlewiński">Jutro wrócimy do tych zapisów, które mają być uzupełnione.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#MarekOlewiński">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>