text_structure.xml 47.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 20 lutego 1986 r. Komisja Skarg i Wniosków, obradująca pod przewodnictwem posła Emila Kołodzieja (ZSL), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- informację o problematyce spraw kierowanych w 1985 r. do Rady Krajowej PRON,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- informację o problematyce spraw kierowanych do związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Rady Krajowej PRON z przewodniczącym Komisji Interwencji Społecznych RK PRON Zdzisławem Pileckim, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych z przewodniczącym Komisji Interwencji i Kontroli OPZZ Ryszardem Kellerem, Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Kancelarii Rady Państwa, Kancelarii Sejmu, wojewódzkich rad narodowych w Katowicach, Łodzi i Warszawie oraz posłowie VIII kadencji - członkowie Komisji Skarg i Wniosków.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Dzisiejsze spotkanie chcielibyśmy uważać za początek współpracy z instytucjami i organizacjami, które także otrzymują sygnały od szerokiego grona obywateli, sygnały pochodzące z różnych dziedzin życia. Problematyka dotycząca indywidualnych spraw obywateli czy też gospodarczych i społecznych spraw kraju ma istotne znaczenie dla uogólnienia problemów, przedstawianych przez nas innym komisjom oraz Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Do naszej komisji w dalszym ciągu wpływały skargi i interwencje. Część z nich, zwłaszcza dotyczących rent i emerytur, została przedstawiona Prezydium Sejmu oraz na spotkaniu z premierem.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W ostatnim czasie odbyło się spotkanie Prezydium Sejmu oraz Prezydium Rady Krajowej PRON. Ustalono na nim wytyczne współpracy organów Sejmu oraz Rady Krajowej PRON, w tym także współpracy w terenie. Zgodnie z tymi wytycznymi odbyło się spotkanie prezydium naszej komisji z kierownictwem Komisji Interwencji Społecznych RK PRON. Ustaliliśmy na tym spotkaniu zasady współpracy i wspólne kierunki działań. M.in. wymieniać będziemy między sobą plany pracy, zapraszać się wzajemnie na posiedzenia oraz odbywać wspólne wyjazdy w teren. Nie ma jeszcze podobnej współpracy z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych, ale mam nadzieję, że w najbliższym czasie jej zasady zostaną ustalone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZdzisławPilecki">Spotkanie Prezydium Sejmu i Prezydium RK PRON budzi uzasadnione nadzieje, że współpraca nasza będzie owocna. Rozumiem, że podobnie jak w przypadku spotkania kierownictw Sejmu i PRON, także nasze spotkanie będzie miało charakter roboczy. Chciałbym przedstawić posłom to, co dotychczas zrobiła Komisja Interwencji Społecznych RK PRON oraz jakie są nasze zamierzenia na przyszłość. Mam nadzieję, że zamierzenia te będziemy realizować w wielu przypadkach wspólnie z sejmową Komisją Skarg i Wniosków oraz z wojewódzkimi zespołami poselskimi.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ZdzisławPilecki">Sprawy, którymi się zajmujemy, stanowią obszar niezwykłej wagi dla porozumienia narodowego. Dotyczą one relacji między obywatelami a administracją państwową. Jak wiemy, obywatele utożsamiają administrację z władzą ludową. Dlatego tak ważna jest ta relacja. Był to powód, dla którego 3 lata temu, jeszcze przed I Kongresem, Rada Krajowa PRON zdecydowała się powołać Komisję Interwencji Społecznych. Podobne komisje powstały także na innych szczeblach PRON. Np, w woj. opolskim jest ok. 60 tego rodzaju komisji grupujących prawie 500 działaczy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ZdzisławPilecki">Generalnie chodzi nam o to, żeby obywatele byli podmiotem socjalistycznego państwa i jego działań. Pragnienie to opiera się na zasadach humanizmu socjalistycznego i podstawowych zasadach naszego ustroju. Niestety, jest jeszcze wiele do poprawienia i uregulowania w tej sprawie. Służyć to będzie zarówno władzy, jak i obywatelom.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#ZdzisławPilecki">Wiele do zrobienia ma tutaj właśnie komisja sejmowa oraz taki ruch społeczny jak nasz. Obywatel nie może wiecznie stać pod drzwiami władzy jako petent.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#ZdzisławPilecki">Rozwiązanie tych problemów wiąże się z podniesieniem kultury prawnej w społeczeństwie. Wszyscy powinni przestrzegać tej zasady. W jaki sposób powinniśmy zmierzać do podniesienia kultury prawnej? Setki tysięcy listów, które przychodzą do nas wskazują na kryzysogenny charakter przedłużania załatwiania spraw obywateli w urzędach państwowych. Wiele lokalnych spraw, przy braku szybkiej reakcji ze strony administracji, powoduje niezadowolenie społeczne i inne niekorzystne zjawiska. Chcielibyśmy nie dopuszczać do takich sytuacji i szybko na nie reagować. Trzy lata doświadczeń naszej pracy wskazują, że opieszałe działania administracji powodują niezadowolenie i są destrukcyjne w stosunku do porozumienia narodowego.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#ZdzisławPilecki">Na samym początku naszej działalności stanęliśmy przed dylematem, czy reagować na indywidualne skargi obywateli, czy też wyłącznie na sprawy o pewnej wadze społecznej. Doszliśmy do wniosku, że jednakowo uważnie trzeba traktować oba rodzaje spraw i starać się poświęcać im tyle samo czasu. Stąd mimo olbrzymich trudności, jak brak wyspecjalizowanych kadr, brak odpowiednich możliwości organizacyjnych i in., staramy się reagować na wszystkie sprawy indywidualne, ludzkie, obywatelskie, podniesione w listach, choćby listy te były podpisane przez jednego tylko obywatela. Dopracowaliśmy się także, posługując się naszym rozpoznaniem treści tych listów, pewnej egzemplifikacji poważnych problemów społecznych. Chciałbym niektóre z nich wskazać. Przede wszystkim jest to bardzo newralgiczny, społeczny problem rent i emerytur, dalej - kwestia spółdzielczości mieszkaniowej. W tym kontekście pragnę wskazać na problemy, jakie się pojawiły w Spółdzielni Mieszkaniowej na Ursynowie w Warszawie, gdzie złamano wszelkie postanowienia umów patronackich z członkami ZSMP i wskutek tego ok. 50 młodych ludzi nie otrzymało mieszkań, przy których budowie pracowali. Jest to zjawisko niedopuszczalne - to są ludzie, których nie wolno zrażać do socjalistycznego państwa. Podejmowaliśmy w tej sprawie interwencje i udało się to załatwić. Inny problem: w Łodzi sprzedano kilkadziesiąt domów razem z lokatorami, najczęściej ludźmi starszymi, kombatantami, którzy tym samym znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji, narażeni na szykany ze strony nowych właścicieli, spory sąsiedzkie, nawet próby eksmisji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#ZdzisławPilecki">I tę sprawę udało się nam doprowadzić do szczęśliwego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#ZdzisławPilecki">Zwróciliśmy też wagę na wadliwy mechanizm załatwiania odwołań od decyzji administracyjnych zapadłych w I instancji. Sytuacja obecna jest bowiem paradoksalna: obywatel uzyskuje w I instancji niekorzystną dla siebie decyzję, skarży się więc na tę decyzję do wojewody, a II instancja zachowuje się w sposób niedopuszczalny, odsyłając sprawę ponownie do I instancji. Mimo całego szacunku, jaki można żywić dla naczelników, śmiem wątpić, czy wielu naczelników zdobędzie się na rewizję swej pierwotnej decyzji. Słowem - trzeba w tym zakresie powrócić do podstawowych zasad praworządności. Przykład ten wskazuje zarazem, jak wiele zostało do zrobienia. A można przytoczyć wiele innych jeszcze zjawisk, które w sposób niekorzystny kształtują obraz administracji państwowej w oczach obywateli.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#ZdzisławPilecki">Gen. Wojciech Jaruzelski zaapelował niedawno do partii, do organów państwa, do nas wszystkich, aby obecny rok poświęcić walce ze zjawiskami deformującymi nasze życie społeczne. Ja, reprezentując w tej sprawie Radę Krajową PRON, nie zawężałbym tego zagadnienia do najdotkliwszych plag społecznych, takich jak alkoholizm, narkomania, przestępczość kryminalna, lecz objąłbym tym apelem zwalczanie innych deformacji, np. tych, które występują na styku obywatel - urząd. Należy dążyć do wyeliminowania stanu, który w wielu przypadkach uznać trzeba za nienormalny. Pojawiają się np. jałowe spory, pieniactwo itp. Trzeba o tych deformacjach mówić po to, by pomóc w ich likwidacji. Świadomość ich istnienia jest zresztą dość powszechna. Nie chcę w tym gronie mówić wiele o sprawach, które są tu doskonale znane, mimo to pragnę krótko wskazać na zbędność wielu przepisów, brak przepisów wykonawczych do ustaw itp.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#ZdzisławPilecki">Kilka uwag chciałbym poświęcić działalności naszej komisji. Otóż obok Komisji Interwencji Społecznych działającej przy RK PRON są wojewódzkie komisje interwencji przy wojewódzkich radach naszego ruchu. Bardzo cenna jest dla naszego ruchu działalność komisji zakładowych, które - niestety - znajdują się jeszcze w stanie embrionalnym. PRON jednak nie ustaje w wysiłkach na rzecz ich systematycznego powoływania.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#ZdzisławPilecki">Z komisją stale współpracuje grupa specjalistów z resortów: spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, komunikacji, zdrowia i opieki społecznej. Bardzo wysoko cenimy współpracę z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych. Współpracujemy też z Prokuraturą i Zakładem Ubezpieczeń Społecznych. Podkreślam to, bo jeszcze niedawno przewodniczący RK PRON Jan Dobraczyński nie mógł od prezesa ZUS uzyskać informacji co do liczebności emerytów w Polsce. To niewiarygodne, ale tak było. Tym bardziej godzi się podkreślić obecną, dobrą współpracę z ZUS. Ponadto utrzymujemy ścisłą współpracę z biurami Skarg i Wniosków przy KC PZPR i Sejmu. Ostatnio odczuliśmy jak jesteśmy potrzebni, gdy zwrócono się do nas z Kancelarii Rady Państwa o opinie.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#ZdzisławPilecki">W strukturze naszej komisji działają podkomisje problemowe: prawa i porządku społecznego, społeczno-gospodarcza, socjalno-bytowa, mieszkaniowa i niezwykle ważna, profilaktyki społecznej i wychowania. Komisja nasza musi się zajmować wszystkimi problemami, jakie obywatele sygnalizują w swoich listach i skargach. Nie, jest to łatwe. Nasze oceny adresujemy nie tylko do komisji specjalistycznych RK PRON, lecz również do wszystkich resortów, ogólnie rzecz biorąc - do wszystkich zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#ZdzisławPilecki">Do naszego ruchu w okresie ostatnich 3 lat wpłynęło ok. 30 tys. listów i skarg. I dużo to, i mało. Mało - jeśli porównać do działalności innych podobnych instytucji. Dużo - jeśli zważyć, że są to najczęściej listy „ostatniej szansy”, tzn. obywatele zwracają się do nas, gdy wszelkie inne sposoby załatwienia ich spraw zawiodły. Ciekawe, że ok. 30% spraw udało się załatwić na korzyść obywateli. Oświadczam, że chcielibyśmy przestać być komisją „ostatniej szansy”, chcielibyśmy żeby te sprawy były załatwiane tam, gdzie załatwiane być powinny. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że droga do tego postulowanego stanu jest jeszcze daleka.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#ZdzisławPilecki">Najwięcej spraw dotyczy mieszkańców województw: stołecznego (19%), katowickiego, wrocławskiego, gdańskiego. Oczywiście nie dlatego, że tam dzieje się najgorzej, lecz dlatego, że są to największe w naszym kraju aglomeracje. Na pierwszym miejscu lokują się sprawy mieszkaniowe i gospodarki lokalnej, dalej: wymiar sprawiedliwości, renty i emerytury.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#ZdzisławPilecki">W mniejszym zakresie otrzymujemy skargi dotyczące wyjazdów zagranicznych lub sporów z e stosunku pracy, choć i te się zdarzają. Według naszego rozpoznania sprawy o ochronę środowiska, choć było ich tylko 8 w 1985 r., mają wielką doniosłość społeczną. Otrzymane przez nas skargi pochodziły przede wszystkim z woj. katowickiego, ostatnio otrzymaliśmy również jedną skargę z woj. konińskiego. Nie podchodzimy do tych spraw jak do spraw jednostkowych, to zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#ZdzisławPilecki">Podejmujemy też działania zmierzające do poprawy „kondycji prawnej” społeczeństwa. Chcielibyśmy w 1986 r. powołać przy Radzie Krajowej PRON ośrodek, który pełniłby pewne funkcje w odniesieniu do kultury prawnej społeczeństwa. Zalążki tego rodzaju działalności już istnieją. Bardzo w tym względzie liczymy na, pomoc prawników polskich. Mamy porozumienia z adwokaturą i prokuraturą. Upatrujemy tu szansę zmiany na korzyść w stanie świadomości prawnej społeczeństwa, która bywa przerażająco niska.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#ZdzisławPilecki">PRON stawia do dyspozycji komisji sejmowej wszystkich swoich działaczy, licząc zarazem na partnerską współpracę. Ufam, że moja deklaracja nie będzie przez prasę odczytana jako sprzeczna z zasadą niezależności naszego ruchu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKeller">Komisja Interwencji i Kontroli Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych ma za zadanie radykalnie przeciwstawiać się nieprawidłowościom w życiu codziennym oraz dokonywać analiz przyczyn występujących zjawisk. Kierunki interwencji i kontroli wynikają z charakteru zgłaszanych spraw i dotyczą sytuacji społeczno-bytowej i nastrojów ludzi pracy, nieprawidłowości społecznych, patologii. Inspiracją dla działalności komisji jest bezpośredni kontakt jej członków z załogami zakładów pracy, ze środowiskiem w miejscu zamieszkania, listy, skargi i wnioski, a także uprawnienia zawarte w ustawie o związkach zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardKeller">Podstawowym zadaniem komisji jest kontrolowanie zgodności działań administracji w zakładach pracy, administracji państwowej i gospodarczej z przepisami ustawy o związkach zawodowych oraz interwencje w sprawach, w których naruszone zostały zasady sprawiedliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardKeller">Kontrola oraz ocena zjawisk ma wielkie znaczenie dla pracy komisji i dla organów OPZZ, pozwala bowiem wyciągać wnioski umożliwiające walkę z naruszeniami porządku prawnego. Generalną dewizą komisji jest załatwianie spraw każdego zainteresowanego, który zwraca się o pomoc osobiście lub listownie. Nie zdarzyło się dotychczas, aby interesant został pozbawiony pomocy. Wiele spraw, z uwagi na ich złożoność kierujemy do rozpatrzenia przez kompetentne instytucje oraz przez najwyższe organa władzy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardKeller">W 1985 r. do Komisji Interwencji i Kontroli OPZZ wpłynęły 2243 sprawy. Znamienną rzeczą jest wzrost liczby listów i wizyt obywateli nie należących do żadnego związku zawodowego. Świadczyć to może o pozytywnym działaniu OPZZ oraz zainteresowaniu pracą komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#RyszardKeller">Wśród spraw, z którymi zwracają się do nas obywatele, najliczniejszą grupę (38%) stanowią problemy zakładów pracy. W tej grupie mieszczą się kwestie zatargów pomiędzy administracją, radą pracowniczą a zarządem zakładowej organizacji związkowej; warunków i ochrony pracy; pracy dyrektorów i administracji; niewłaściwego podziału funduszu; łamania przepisów ustaw i zarządzeń; płac i innych świadczeń pieniężnych; niegospodarności i marnotrawstwa.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#RyszardKeller">Problemy patologii społecznej występują w 13% spraw, problemy służby zdrowia w 11%, zatargi urząd - obywatel w 10%, problemy polityki cen w 7%, problematyka przestępczości gospodarczej w 7%.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#RyszardKeller">Generalną przyczyną zatargów w miejscu pracy są niewłaściwe stosunki panujące w wielu zakładach pracy - arogancja, klikowość, przeświadczenie o nieograniczonej władzy dyrekcji, niedostosowanie się do przemian społecznych oraz nieprzychylny lub wręcz wrogi stosunek do reformy gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#RyszardKeller">Przyczyną nieporozumień, zwłaszcza pomiędzy administracją i zarządem organizacji związkowej, jest brak znajomości podstawowych ustaw, tzn. ustawy o przedsiębiorstwach państwowych, o samorządzie załogi oraz o związkach zawodowych, jak też nieprawidłowa ich interpretacja przez służby prawne.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#RyszardKeller">Wiele skarg dotyczy pracy dyrekcji. Zdaniem piszących dyrektorzy i kadra kierownicza nie mają odpowiedniego przygotowania zawodowego, organizacyjnego, ekonomicznego i technicznego, nie przestrzegają zasad socjalistycznego współżycia społecznego i nie liczą się z interesami załogi.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#RyszardKeller">Zwracano też uwagę na wykorzystywanie środków produkcji zakładów pracy, np. samochodów służbowych co celów prywatnych.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#RyszardKeller">W skargach dotyczących warunków pracy wskazuje się na zaniedbania w zapewnianiu pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków prący oraz stosowaniu środków zapobiegających chorobom zawodowym. Niepokój budzi pogarszający się stan warunków pracy spowodowany zahamowaniem procesów inwestycyjnych i modernizacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#RyszardKeller">Zakłady pracy nie wywiązują się z obowiązku badań i analiz przyczyn absencji chorobowej oraz kontroli przestrzegania zasad wykorzystania zwolnień z pracy z powodu choroby. Absencję w pracy zwalcza się metodami ekonomicznymi, np. wymogiem 100% obecności w pracy niezbędnym do otrzymania nagrody bądź premii. Jest to zjawisko niemoralne i krótkowzroczne, gdyż zdarza się, że pracownicy przychodzą do pracy chorzy bojąc się utraty zarobku. W rezultacie wiele chorób pogłębia się, wymaga leczenie szpitalnego, rehabilitacji, a nawet powoduje konieczność przejścia na rentę. Brak analiz przyczyn absencji chorobowej wynika z obawy, że ujawnią się jej prawdziwe przyczyny, tzn. złe warunki pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#RyszardKeller">Autorzy listów zwracają uwagę na marnotrawstwo materiałów, energii i paliw w zakładach pracy. Brak jest realnego i praktyczne go programu oszczędzania nie tylko w zakładzie pracy, ale także w skali kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#RyszardKeller">Wiele uwag koncentruje się na działalności służby zdrowia. Uwagi dotyczące przychodni rejonowych koncentrują sic na nieprawidłowo zorganizowanej obsłudze pacjentów, braku specjalistów i służb analitycznych oraz braku podstawowych warunków pracy dla lekarzy stomatologów i lekarzy specjalistów chorób zakaźnych. Uwagi dotyczące pracy szpitali mówią o bałaganie organizacyjnym i biurokracji w pionie administracyjnym, braku opieki nad chorymi ze strony lekarzy dyżurnych, braku opieki ze strony średniego personelu medycznego, łapownictwie, brudzie oraz marnotrawstwie lekarstw.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#RyszardKeller">Wiele skarg dotyczy faktu korzystania z opieki szpitalnej przez osoby znajdujące się w stanie upojenia alkoholowego. Wiele osób uważa, że tego rodzaju pacjenci po udzieleniu im pierwszej pomocy powinni znaleźć się w izbie wytrzeźwień.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#RyszardKeller">Świadczenia na rzecz tych osób powinny być również odpłatne.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#RyszardKeller">Niepokój korespondentów budzą zjawiska patologii społecznej. Domagają się oni zdecydowanych działań władz administracyjnych i służb porządkowych przeciwko osobom unikającym pracy. Dużo miejsca w korespondencji poświęca się też zjawiskom alkoholizmu i pokątnej sprzedaży alkoholu.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#RyszardKeller">Korespondenci zwracają też uwagę na zjawisko spekulacji oraz łatwego i szybkiego bogacenia się. Ostro krytykowane jest np. budowanie luksusowych rezydencji przez osoby prywatne w przypadku braku materiałów budowlanych dla budownictwa uspołecznionego.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#RyszardKeller">Wielu korespondentów jest zaniepokojonych polityką cenową, wzrostem cen oraz obniżającym się poziomem życia ludzi pracy, wskazując jednocześnie na brak mechanizmów dyscyplinujących, które oddziaływałyby na efektywność gospodarki i hamowałyby dążenie do osiągania ponadplanowych wyników poprzez wzrost cen na wyroby i usługi. Uważamy, że rząd nie jest w stanie panować nad cenami i płacami przy stosowaniu dotychczasowych rozwiązań prawnych. Polityka cenowa nie może także być jedynym instrumentem osiągnięcia równowagi rynkowej i ograniczenia inflacji.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#RyszardKeller">Dotychczasowa technika wprowadzania podwyżek cen destabilizuje poczucie bezpieczeństwa socjalnego ludzi pracy, wzmaga psychozę cenową i uderza głównie w najuboższe grupy społeczne. Naszym zdaniem powinna powstać koncepcja polityki cen dóbr konsumpcyjnych w ramach narodowego planu społeczno-gospodarczego. Koncepcja ta powinna być przedmiotem konsultacji społecznej oraz negocjacji ze związkami zawodowymi.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#RyszardKeller">Z przeglądu napływających do OPZZ listów i skarg wynikają następujące wnioski:</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#RyszardKeller">- w związku z nowelizacją ustawy o związkach zawodowych powinno się znowelizować ustawy o samorządzie załogi oraz o przedsiębiorstwach państwowych, ze zwróceniem szczególnej uwagi na rozdzielenie kompetencji związków zawodowych i samorządu załogi;</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#RyszardKeller">- konieczne jest kontynuowanie i intensyfikowanie przez NIK działań kontrolnych na rzecz przestrzegania przez administrację zakładów pracy ustawy o związkach zawodowych i przepisów prawa pracy;</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#RyszardKeller">- Państwowa Inspekcja Pracy powinna kontynuować i intensyfikować działania kontrolne na rzecz przestrzegania warunków bezpieczeństwa i higieny pracy przez administrację zakładów pracy;</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#RyszardKeller">- powinien zostać opracowany wieloletni program oszczędności materiałów, energii i paliw uzbrojony w instrumenty praktycznej kontroli oraz bodźce ekonomiczne dla zakładów pracy oraz dla osób prywatnych;</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#RyszardKeller">- należy zmobilizować całe społeczeństwo do praktycznej walki ze zjawiskami patologii społecznej;</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#RyszardKeller">- konieczne jest opracowanie programu kompleksowego rozwiązania problemów służby zdrowia;</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#RyszardKeller">- należy opracować program założeń polityki cenowo-płacowej, który zawierałby rozwiązania systemowe i długoterminowe.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#RyszardKeller">Komisja Interwencji i Kontroli OPZZ proponuje zorganizowanie wspólnego posiedzenia prezydiów: sejmowej Komisji Skarg i Wniosków, Komisji Interwencji Społecznej Rady Krajowej PRON, Komisji Interwencji i Kontroli OPZZ oraz innych zainteresowanych w celu wymiany doświadczeń, informacji o skargach i wnioskach wpływających do komisji, wypracowania stanowisk dotyczących zjawisk powszechnie występujących oraz dokonania analizy przyczyn występowania tych zjawisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanŁazarczyk">W latach 1983–1984 obserwowaliśmy na wszystkich szczeblach administracji państwowej spadek liczby skarg i zażaleń wnoszonych przez obywateli. Natomiast już w 1985 r. liczba ich wzrosła.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JanŁazarczyk">Prawie 1/3 skarg jest związana z gospodarką komunalną i sprawami lokalowymi. Wiąże się to ze specyfiką Śląska. Mamy na naszym terenie wiele tzw. familoków, zbudowanych jeszcze w XVIII i XIX wieku. W wielu przypadkach nie ma w nich podstawowych urządzeń sanitarnych. Prywatni właściciele, w których rękach często familoki się znajdują, nie mają środków lub ochoty na przeprowadzenie remontów. Życie na Śląsku komplikuje występowanie szkód górniczych. Tąpnięcia są sprawą codzienną. Wynikają z tego liczne szkody, polegające na pękaniu budynków, sieci kanalizacyjnej, wodociągowej itp. Niestety, naprawy nie zawsze są wykonywane tak szybko, jak być powinny.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JanŁazarczyk">Przy niedoborze siły roboczej szczególnie gospodarka komunalna odczuwa brak rąk do pracy. W latach 1981–1985 wiele zrobiono w tej sprawie, ale sytuacja w dalszym ciągu nie jest opanowana. Biorąc pod uwagę obecne nakłady inwestycyjne w tej dziedzinie, problem długo jeszcze pozostanie nie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JanŁazarczyk">Duża liczba skarg dotyczy pracy wydziałów geodezji i gospodarki komunalnej. Są to tak drażliwe kwestie, jak podziały gruntów, wytyczanie dróg itp.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JanŁazarczyk">Zanotowaliśmy także wzrost liczby skarg na służbę zdrowia i opiekę społeczną. Obserwujemy zmniejszenie aktywności i dyscypliny pracy w tej grupie zawodowej. Wynika to z nastrojów spowodowanych przede wszystkim niskimi płacami. Jeżeli pensja adiunkta jest taka sama, lub nawet niższa, jak pensja salowej, to nie ma się co dziwić.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JanŁazarczyk">Wzrosła także liczba skarg w sprawach ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Wiąże się to przypuszczalnie ze wzrostem świadomości społeczeństwa w tej dziedzinie. Można dzisiaj powiedzieć, że duża część obywateli żyje tymi sprawami, a na Śląsku jest to szczególnie trudny problem. Wszyscy znamy sytuację środowiska naturalnego na Śląsku i mogę tylko stwierdzić, że przeznaczane na jego ochronę środki wystarczą zaledwie na utrzymanie obecnego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JanŁazarczyk">Wystąpił także w naszym województwie wzrost liczby skarg z dziedziny oświaty i wychowania; na postępowanie nauczycieli, działalność szkoły i stosunki międzyludzkie wśród personelu szkolnego. Z pewnością wzrost ten wiąże się z tym, że do pracy W szkole bierze się każdego, kto tylko ma na to ochotę. Pensje w tym zawodzie nie stanowią atrakcji dla mieszkańców Śląska.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JanŁazarczyk">Zanotowaliśmy także wzrost skarg w dziedzinie planowania przestrzennego, architektury i nadzoru budowlanego.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JanŁazarczyk">Co się robi w naszym województwie dla zmniejszenia liczby skarg i zażaleń. Są one okresowo rozpatrywane przez Komitet Wojewódzki PZPR, Wojewódzką Radę Narodową, Urząd Wojewódzki i wojewodę. Podejmujemy szkolenia pracowników administracji. Są to szkolenia bardzo różnorodne, zapraszamy nawet sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w celu wysłuchania wykładni nowo uchwalanych aktów prawnych. Wzmożono nadzór nad pracą urzędników i zwiększono liczbę kontroli.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JanŁazarczyk">Dążymy da poprawy przestrzegania prawa w urzędach państwowych. Jest to jednak trudne, gdyż na 78 urzędów stopnia podstawowego tylko 71 ma stałą obsługę prawną, z tego 39 w niepełnym wymiarze godzin. Brak po prostu pracowników. Dążymy także do zmniejszenia fluktuacji pracowników administracji państwowej. Na przeszkodzie stoją jednak zarządzenia dotyczące płac. Np. nowy pracownik musi odbyć aplikację, w czasie której jego wynagrodzenie jest mniej więcej takie, jak stypendium, które otrzymywał w czasie studiów. Nic więc dziwnego, że radcy prawni nie garną się do pracy w urzędach administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JanŁazarczyk">Były poseł - członek prezydium Komisji Skarg i Wniosków VIII kadencji Sejmu Antoni Seta: Wpływające do wszystkich instytucji w kraju skargi i zażalenia można podzielić na wiele rodzajów. W wielu przypadkach obywatele mają rację i ich sprawy można załatwić nawet na najniższym szczeblu administracji państwowej. Są jednak sprawy, w których obywatel ma rację, ale sprawy jego załatwić po prostu nie można. Wreszcie są takie sprawy, w których ktoś wyobraża sobie, że ma rację, ale żadne przepisy prawne tego nie potwierdzają. Niestety, z takimi ludźmi spotykamy się najczęściej.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JanŁazarczyk">Najczęściej skargi powstają na styku administracja - obywatel. Nie chodzi tu taj nawet o pozytywne czy negatywne załatwianie wniosku petenta, ale o sposób jego przyjęcia i formę załatwienia sprawy. Właśnie z tego powodu obywatel często wychodzi z urzędu niezadowolony, a nawet dochodzi do konfliktu między nim, a urzędnikiem.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JanŁazarczyk">Jakże często spotykamy się ze sprawami, w których obywatel ma rację, a sprawy jego załatwić po prostu nie można. Najczęściej są to problemy dotyczące budownictwa mieszkaniowego, prawa lokalowego, rent i emerytur. Taką sprawą jest system płac. Komisja Skarg i Wniosków ubiegłej kadencji ustosunkowywała się do niego niejednokrotnie. Problemy te powtarzają się jednak na każdym szczeblu zarządzania. Nadszedł chyba czas, żeby sprawą tą zająć się i ostatecznie rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JanŁazarczyk">Skargi i wnioski przyjmują wszystkie organa Sejmu, począwszy od posła, a kończąc na Komisji Skarg i Wniosków, Biurze Skarg i Wniosków i Prezydium Sejmu. Przyjmowaniem skarg zajmują się urzędy administracji państwowej, organizacje społeczno-polityczne itd.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#JanŁazarczyk">Nie mówię już o listach, które napływają do prasy, radia i telewizji. Najczęściej rozlicza się załatwianie tych skarg w ten sposób, że sprawdza się. czy odpowiedź na nie została przesłana w terminie. Uważam, że nie tędy droga. Należałoby wrócić do dawnej formy oceny. Wyciągać wnioski wobec tych pracowników i organów administracji państwowej, na które napływa wiele skarg i w których nie są one załatwiane tak, jak powinny. Nie spotkałem jeszcze przypadku, w którym ktoś zostałby ukarany za to, że jego działalność rodzi konflikty z obywatelami oraz skargi na urząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EmilKołodziej">Były takie sprawy, np. ostatnia związana z gospodarką mieszkaniową, w której interweniował sam premier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AdamWidmański">Chciałbym powiedzieć, że solidaryzuję się z wypowiedzią J. Łazarczyka, choć nasze województwa, różnią się swoim charakterem. Istotnie, najważniejsze są sprawy mieszkaniowe, porządku, gospodarki komunalnej.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AdamWidmański">Nasza komisja stara się współdziałać z innymi komisjami merytorycznymi, dostosowujemy nasz plan pracy do planu pracy całej rady i jej prezydium. Bierzemy pod uwagę nie tylko skargi napływające na bieżąco od obywateli, ale i wnioski zgłoszone w toku kampanii wyborczej. Dużo spraw udaje nam się wychwycić podczas kontroli niższych szczebli administracji i sprawy te szczegółowo rozpatrujemy. Na nasze posiedzenia zapraszamy strony zainteresowane. Jest też zawsze obecny przedstawiciel rządu, którego skarga dotyczy. Mamy spostrzeżenia następujące: otóż urzędy zgodnie z ustawą mają jeden miesiąc na załatwienie sprawy i udzielenie odpowiedzi. Często spotykamy się z takim zjawiskiem, że sprawa przez cały miesiąc nie jest załatwiana, natomiast tuż przed upływem powyższego terminu dany organ uznaje się za niekompetentny i sprawę odsyła do innej instytucji. Jest to postępowanie nieprawidłowe, sądzimy nawet, że występuje tu luka w prawie, gdyż w takim przypadku skarga - jeśli można tak powiedzieć - ginie z oczu obywatela. Jeśli chodzi o nas, staramy się temu zaradzić i gdy zajmiemy się jakąś sprawą, kontrolujemy ją aż do ostatecznego rozstrzygnięcia. Oto przykład: wpłynęły skargi od kilkudziesięciu obywateli z rejonu elektrociepłowni Kawęczyn.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AdamWidmański">Pozbawieni są oni wody, bo inwestor zapomniał o zbudowaniu wodociągu. Interesujemy się tą sprawą. Do chwili obecnej zbudowano 1 km sieci wodociągowej, której całkowita długość ma wynieść 2,5 km. Budowa ma być zakończona w 1987 r. Do tej chwili będziemy kontrolować przebieg prac.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AdamWidmański">Zwracamy uwagę na to, by urzędnicy, szczególnie stopnia podstawowego, byli należycie poinstruowani o obowiązujących przepisach. Obserwujemy charakterystyczne zjawisko. Otóż przy zmniejszającej się stale liczbie skarg, rośnie liczba skarg kierowanych do Urzędu Stołecznego.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AdamWidmański">Komisja współdziała z NIK, od niedawna zaś również z IRCh i to pozwala nam działać skuteczniej dla dobra sprawy. Staramy się doprowadzić do tego, by wszyscy urzędnicy uważali, że każda sprawa jest ważna. Ma to szczególne znaczenie, jeśli chodzi o ludzi starszych i niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#AdamWidmański">Słyszałem - nie wiem czy to prawda - o projekcie przedłużenia jednomiesięcznego terminu na załatwienie skargi do dwóch miesięcy. Mam wątpliwości, czy to byłoby słuszne rozwiązanie. Przyniosłoby ono, moim zdaniem, tylko przedłużenie załatwiania spraw.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#AdamWidmański">Nie zawsze komisja nasza informuje o swoich kontrolach. W ten sposób staramy się zapobiec „przygotowaniu się” do nich w organach szczebla podstawowego. Na zakończenie chciałbym oświadczyć, że pierwszy okres naszej działalności miał charakter przygotowawczy, obecnie Jednak wdrożyliśmy się Już do tej pracy i uważamy, że przynosi ona dobre wyniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ŻelisławJabłoński">Łódź pod wieloma względami przypomina takie miasta, jak Warszawa czy Katowice, toteż problemy z którymi spotykamy się podobne są do tych, o których mówili moi przedmówcy. I u nas na pierwszym miejscu są skargi dotyczące mieszkań. Tam zaś, gdzie mieszkań jest pod dostatkiem, skargi dotyczą czego innego, jak np. w osiedlu Redkinia, gdzie obywatele skarżą się przede wszystkim na szkolnictwo i oświatę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ŻelisławJabłoński">Druga grupa spraw dotyczy gospodarki komunalnej, dalej - zdrowia i oświaty, rent i emerytur. W przeciwieństwie do Warszawy i Katowic mamy do czynienia ze specyficznymi skargami w sprawach nietypowych, rodzinnych. Wynika to oczywiście z faktu, że w Łodzi odsetek kobiet zatrudnionych w przemyśle jest niezwykle wysoki, to zaś rodzi szczególne problemy.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ŻelisławJabłoński">Naszym głównym zadaniem jest wpływanie na prawidłowość załatwiania spraw obywateli w urzędach. Chciałbym powiedzieć, że jeśli urzędnicy okażą po prostu trochę serca, skarg będzie znacznie mniej. W naszym działaniu sięgamy do różnorodnych form. Zamierzamy np. odbyć w radzie narodowej spotkanie podobne do dzisiejszego, choć na innym szczeblu. Tu chciałbym podkreślić, że szczególnie dobrze układa się nasza współpraca z PRON - mamy nadzieję, że wspólne posiedzenie, o którym mówię, pozwoli nam wypracować jeszcze skuteczniejsze formy „nacisku” na urzędy.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ŻelisławJabłoński">Wreszcie chciałbym zwrócić uwagę na kwestię, o której nie było tu jeszcze mowy. Otóż są obywatele, którzy nie czekając na odpowiedź kierują pisma od razu do wielu różnych instytucji. Sprawia to, że statystyka w zakresie skarg i wniosków daje liczby zawyżone, nie odzwierciedlające rzeczywistego stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#HerbertCuda">Chciałbym ze swej strony skrótowo przedstawić sytuację w „terenie”. Problemy, o których tu mówiono rzeczywiście istnieją i są przez ludzi pracy boleśnie odczuwane. Sądzę, że obok prawa stanowionego przez państwo istnieje prawo moralne, obowiązujące każdego, kto załatwia jakiekolwiek sprawy ludzie. Nie zawsze o tym się pamięta.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#HerbertCuda">Gdy powstało OPZZ, ludzie kierowali do nas wiele skarg, przy czym większość dotyczyła spraw bytowych, przede wszystkim emerytur i rent. Dlatego powołaliśmy naszą komisję, którą uważam za najważniejszą w strukturze OPZZ, bo zajmuje się ona załatwianiem spraw ludzkich, często bolesnych, nawet dramatycznych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#HerbertCuda">Społeczeństwo mówi teraz wiele o braku motywacji do pracy, braku dyscypliny. A co to jest ta motywacja? Oczywiście nie tylko zarobki, ale np. zaopatrzenie rynku. Stawiam pytanie: dlaczego zaopatrzenie w różnych województwach nie jest jednakowe? Inna kwestia: wciąż pytają mnie ludzie co to jest minimum socjalne? Nie umiem odpowiedzieć, ponieważ jego wysokość nie została jeszcze rozstrzygnięta. Sądzę, że jest to sprawa pilna. Pragnę podkreślić, że o ile w organach administracji kieruje się do załatwiania interwencji pracowników zatrudnionych na etatach, o tyle my jesteśmy wszyscy społecznikami w pełnym znaczeniu tego słowa.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#HerbertCuda">Na związki zawodowe spadła teraz wielka odpowiedzialność. Niestety, nie wszyscy wytrzymują jej ciężar. Nie w każdym zakładzie jest dobry klimat dla działalności związków zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#HerbertCuda">Ile jest w kraju instytucji kontroli? Bardzo wiele, może 100, nie wiem! Jeśli nie będzie koordynacji między tymi instytucjami, działania nasze nie będą efektywne. W tym kontekście chciałbym powołać się na przykład spotkania zorganizowanego 4 lutego 1986 r. w komitecie wojewódzkim w Katowicach. Wzięli w nim udział przedstawiciele PRON, USW, PIH, Prokuratury Wojewódzkiej, Izby Skarbowej. Udało się nam wypracować wspólne stanowisko w wielu sprawach. Sądzimy, że takie spotkania są pożyteczne. Powtarzam - bez koordynacji nasza działalność nie jest skuteczna, dochodzi do dublowania kompetencji.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#HerbertCuda">Związki zawodowe powinny być „systemem wczesnego ostrzegania”. Jeśli ktoś tego nie chce zrozumieć, to powstaje sytuacja, o jakiej mówi jedno z naszych śląskich przysłów: za późno kopać studnię, gdy dom się pali.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#HerbertCuda">Wielu ludzi żyje na granicy ubóstwa, ale są i tacy, którzy walczą o to, by było jak jest, bo im gorzej - tym im jest lepiej. Istnieją kliki, których nie udaje się zwalczyć. Czy uwierzycie, że po emisji wyświetlanego ostatnio w telewizji włoskiego serialu „Ośmiornica” - mówiono: „patrzcie, tam przynajmniej coś się robi, ingeruje policja, a u nas?” Kończąc swoją wypowiedź chciałbym wyrazić przekonanie, że często nie treść rozstrzygnięcia jest ważna, ale sposób załatwiania sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WitDrapich">Szczególne znaczenie dzisiejszego posiedzenia polega na tym, iż przypomina nam ono o istnieniu w naszym systemie takich instytucji zajmujących się skargami i wnioskami, które działają w oparciu o ruch społeczny i nie są związane z żadnymi urzędami. Byłoby korzystnie, aby rezultatem dzisiejszego spotkania było opracowanie zasad współdziałania pomiędzy ruchami społecznymi wspierającymi działalność komisji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WitDrapich">W ostatnich latach zrobiono wiele dla funkcjonowania systemu zgłaszania skarg przez obywateli. System ten trzeba jednak nadal doskonalić. Istotną sprawą jest sposób obsługi obywatela. Wiele pozostaje jeszcze do zrobienia, aby sprawy załatwiano terminowo. Bardzo ważne jest także wyjaśnienie obywatelom ich praw i działanie w kierunku podnoszenia świadomości obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WitDrapich">Należy analizować przyczyny skarg, uogólniać je i na tej podstawie wyciągać wnioski generalne. W poprzedniej kadencji nie było sił i metod na skontrolowanie realizacji słusznych postanowień i wniosków komisji. Jest bardzo ważne, aby uniknąć tej sytuacji obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KarolGruber">Treść skarg stanowi barometr odczuć społecznych. Bardzo istotny jest zwłaszcza fakt, że w wielu przypadkach obywatele wywiązują się ze swoich obowiązków, natomiast z obowiązków tych nie wywiązuje się administracja. Myślę np. o problemie czynszów mieszkaniowych, których wysokość została podniesiona, natomiast administracja nie wywiązała się z takiej np. sprawy jak ogrzewanie mieszkali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#StanisławToporek">Sprawą charakterystyczną jest powtarzanie się postulatów i wniosków obywateli. Niezrealizowanie tych wniosków wynika często nie stąd, iż jest to niemożliwe, ale z faktu, iż komuś nie chce się do nich wrócić.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#StanisławToporek">Chciałbym poinformować, że w kampanii wyborczej 60% wniosków dotyczyło spraw będących w gestii szczebla podstawowego, 30% szczebla wojewódzkiego i 10% szczebla centralnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanRyszardBłachnio">Na dzisiejszym posiedzeniu zapoznaliśmy się z wieloma informacjami o sprawach, nad którymi będziemy w przyszłości dyskutować. Zjawiskiem niepokojącym jest, moim zdaniem, duża liczba skarg i wniosków. Powinniśmy w swojej pracy dążyć do tego, aby skarg i wniosków było coraz mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DanutaBrzoskoMędryk">Zadaniem naszej organizacji jest pomoc komisji w rozwiązywaniu spraw. Chciałabym więc krótko zasygnalizować kilka istotnych kwestii. Po pierwsze obywatele zwracają uwagę na zbyt wysokie ceny usług pogrzebowych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#DanutaBrzoskoMędryk">Drugą sprawą jest kwestia czystości oraz kontroli biletów w środkach komunikacji miejskiej oraz w pociągach. Z tą ostatnią kwestią wiążą się także skargi na nieprzystosowanie autobusów do potrzeb inwalidów - chodzi o zbyt wysokie usytuowanie stopni. Ostatnią sprawą jest zaśmiecenie stolicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EmilKołodziej">Chciałbym wyrazie zadowolenie z obecności i dużego zaangażowania w pracę komisji wszystkich naszych dzisiejszych gości. Myślę, że realizacja pomysłu rozwijania współpracy z wielkimi organizacjami społecznymi oraz wojewódzkimi radami narodowymi będzie korzystna dla wszystkich. Mimo, że poruszyliśmy w czasie dyskusji wiele ważnych problemów, nie. było wypowiedzi kontrowersyjnych. Wszyscy właściwie zgadzali się, że waga poruszanych przez nas spraw wymaga zespolenia sił nas wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#EmilKołodziej">Problemów wpływających w formie skarg i zażaleń jest tyle, ilu obywateli i ich problemów życiowych. Szukamy drogi ich rozwiązywania. Będziemy się tutaj opierać na tradycji wypracowanej przez Komisję Skarg i Wniosków ubiegłej kadencji. Jeżeli chodzi o skargi indywidualne, to wszyscy członkowie naszej komisji mają już grafik przyjęć interesantów do końca września br. W sprawach szczególnie drażliwych będziemy się spotykać dorywczo z wyborcami. Prezydium odpowiada także w miarę możliwości na wpływające listy.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#EmilKołodziej">Głównym przedmiotem zainteresowania naszej komisji będą jednak problemy globalne, wynikające z napływających do Sejmu i do innych instytucji i organizacji skarg i wniosków. Zdajemy sobie sprawę, że część tych problemów globalnych nie może być w najbliższym czasie załatwiona ze względu na brak środków. Jednak przynajmniej część ma szansę realizacji. Zbadanie tej możliwości wymaga przeprowadzenia szerszej analizy napływających skarg. Powinniśmy pilnować, żeby w czasie kadencji chociaż część tych spraw została załatwiona do końca. Takie sprawy, jak budownictwo mieszkaniowe, emerytury i renty, płace i ceny i wydajność pracy wymagają dokładnej analizy w komisjach branżowych. Nasza komisja może im wydatnie pomóc przekazując analizę napływających do nas materiałów.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#EmilKołodziej">Istnieją problemy, których nie można załatwić ze względu na obowiązujące przepisy prawne. Wymaga to nowelizacji lub wydania nowych ustaw, wydania rozporządzeń wykonawczych itd. Prace nad rozwiązaniem tych zagadnień mogą się odbywać także w oparciu o sygnały społeczeństwa napływające do naszej komisji. A więc i tutaj mamy pole do działania.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#EmilKołodziej">Pozostała jeszcze sprawa stosowania prawa na najniższych szczeblach administracji państwowej. Z napływających do nas listów wynika, że ma tu miejsce wiele wypaczeń i mitręgi biurokratycznej. Potrzebne są więc uogólnienia tego problemu rzutujące na stosunki urząd - obywatel. Potrzebna będzie także ocena działalności poszczególnych grup urzędniczych przez komisje branżowe.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#EmilKołodziej">Nasz plan pracy dostosowaliśmy do tematyki poszczególnych posiedzeń Sejmu. Np. w najbliższym czasie zajmiemy się problemami oświaty i wychowania oraz rolnictwa i skargami napływającymi na działalność tych resortów. Jest wiele spraw, w których liczba skarg jest nienormalnie duża i wymagają one szybkiego załatwienia. Należy do nich np. działalność gospodarki komunalnej, zaopatrzenie w węgiel itp.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#EmilKołodziej">Cieszy nas wsparcie masowych organizacji społecznych, takich jak PRON i OPZZ. Zaskoczony jestem rodzajem i liczbą skarg napływających do OPZZ. Różnią się one od tych, które wpływają do nas. Przygotowaliśmy już zasady współpracy z odpowiednimi komórkami PRON i myślę, że podobny system moglibyśmy wprowadzić do współpracy z OPZZ.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#EmilKołodziej">Zgadzam się z Z. Pileckim, że sam system załatwiania skarg wymaga zmiany. Skargi przychodzące do II instancji często odsyłane są z powrotem, gdzie rozpatrują je ci sami ludzie, którzy wydali decyzję w I instancji. Trzeba się zastanowić nad zmianą tych przepisów. Poza tym wiele zaleceń, wynikających z analizy skarg, nie jest respektowane. Spotkałem się z takimi przypadkami podczas prac Komisji Skarg i Wniosków Kancelarii Rady Państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#EmilKołodziej">Proponuję, aby w wyniku naszego dzisiejszego posiedzenia prezydium komisji opracowało opinię, w której mowa by była o współdziałaniu z organizacjami społecznymi i radami narodowymi. Druga część opinii koncentrowałaby się na sprawach, które pilnie wymagają załatwienia, co jednoznacznie wynika z naszej dzisiejszej dyskusji. Opinia ta zostałaby przekazana Prezydium Sejmu i zainteresowanym komisjom.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>