text_structure.xml
85.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia18 maja 1988 r. Komisja Rynku Wewnętrznego, obradująca pod przewodnictwem posła Alojzego Bryla (SD), rozpatrzyła;</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- Problemy dotyczące systemu motywacyjnego w handlu artykułami konsumpcyjnymi i usługach oraz rozwój agencji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">W posiedzeniu uczestniczył wiceminister rynku wewnętrznego Czesław Skowronek, wiceminister pracy i polityki socjalnej Wiesław Jasiński, przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, Ministerstwa Finansów, Narodowego Banku Polskiego, Centralnego Związku Spółdzielczości Pracy, Centralnego Związku Spółdzielni Spożywców „Społem”, Centralnego Związku Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, Federacji Związków Zawodowych „Społem”, Federacji Związków Organizacji Zakładowych Pracowników Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, Instytutu Rynku Wewnętrznego i Konsumpcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#CzesławSkowronek">Chciałbym uzupełnić pokrótce materiały przedłożone przez resort posłom ha dzisiejsze obrady. To uzupełnienie dotyczy kształtowania się wynagrodzeń i sytuacji finansowej w handlu. Czynniki te mają niebagatelny wpływ na systemy motywacyjne, a w konsekwencji na samodzielność i stan ogniw handlowych i samych placówek.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#CzesławSkowronek">W br. dynamika wzrostu wynagrodzeń w handlu artykułami konsumpcyjnymi i usługach kształtowała się podobnie jak w całej gospodarce narodowej. Rozwiązania wprowadzone w systemie wynagrodzeń mogą mieć duży wpływ na sytuację finansową przedsiębiorstw handlowych. W br. stosuje się w nich dwie formuły kształtowania środków na wynagrodzenia; indywidualne opodatkowanie wynagrodzeń - w większości przedsiębiorstw handlu wewnętrznego i tzw. formułę progową - zwłaszcza w spółdzielczości „Samopomoc Chłopska”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#CzesławSkowronek">Szczególnie trudna sytuacja może wystąpić w przedsiębiorstwach zajmujących się handlem produktami spożywczymi. Znaczny bowiem udział w obrotach mają ceny i marże urzędowe, co nie pozwala tym jednostkom osiągnąć wysokiej dynamiki obrotów i wypracować wystarczających środków własnych na bieżące funkcjonowanie przedsiębiorstw i rozwój. Dotyczy to zwłaszcza organizacji „Samopomoc Chłopska”, które jeszcze działają w dodatkowo utrudnionych warunkach, wynikających z konieczności docierania z towarem do odległych miejscowości, co bardzo zwiększa koszty transportu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#CzesławSkowronek">W pierwszych czterech miesiącach br. odnotowaliśmy duży wzrost funduszu wynagrodzeń (łącznie z wypłatami z zysku). Wzrósł on w br. o 65%, a więc o 10% więcej niż w innych działach gospodarki narodowej. Wynika to w znacznej mierze z wykorzystania nagromadzonych rezerw płacowych w końcu ub.r. Oznacza to, że zahamowany został spadek płac w handlu artykułami konsumpcyjnymi. W 1982 r. przeciętne wynagrodzenie w handlu wyniosło 87% przeciętnej płacy w gospodarce uspołecznionej. W następnym roku - 83%, w 1984 r. - 81%, w 1985 - 80%, w 1986 - 82% i w ub.r. również - 82%.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#CzesławSkowronek">Decyzją ministra rynku wewnętrznego wprowadzone zostały marże urzędowe oraz ulgi w podatku dochodowym. Celem jest wyrównanie szans na ustabilizowanie i umocnienie sytuacji finansowej przedsiębiorstw przy utrzymującym się zróżnicowaniu warunków działania poszczególnych jednostek.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#CzesławSkowronek">Najtrudniejsza sytuacja pod tym względem jest w spółdzielczości „Społem” oraz w „Samopomocy Chłopskiej”. Mają one bowiem - zwłaszcza „SCh” - bez porównania trudniejsze warunki działania i ograniczone możliwości wypracowywania dostatecznie dużego zysku.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#CzesławSkowronek">Spodziewamy się, że zastosowanie tych ulg, preferencji oraz formuł kształtowania środków na wynagrodzenia pozwoli na utrzymanie sytuacji finansowej przedsiębiorstw przynajmniej na względnym poziomie, a także utrzymanie poziomu płac. Takie bowiem założenia przyjęliśmy podejmując powyższe działania. Co więcej, dla utrzymania poziomu płac uzyskaliśmy nawet więcej niż przewidywaliśmy.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#CzesławSkowronek">Chciałbym jednak zaznaczyć, że na skuteczność systemów motywacyjnych, np. umocnienie rachunku wewnętrznego, ujemnie wpływa stan nierównowagi gospodarczej i niemożność wprowadzenia stabilnych reguł gry ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#CzesławSkowronek">Będziemy upowszechniać dobre, sprawdzone metody działania. Dotyczy to zwłaszcza agencji. Nowe rozwiązania dotyczące agencji weszły w życie 1 kwietnia br.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#CzesławSkowronek">Zgodnie z decyzją Prezydium Rządu, minister rynku wewnętrznego podejmie kompleksową ocenę sytuacji finansowej przedsiębiorstw handlowych. Wyniki analizy wraz z wnioskami przedstawione zostaną w czerwcu Radzie Ministrów, nie będzie przeszkód, aby przedłożyć je również Komisji Rynku Wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#CzesławSkowronek">Koreferat przedstawił poseł Franciszek Dąbal (ZSL): Z uwagi na znaczenie handlu rynkowego w gospodarce narodowej konieczne jest stałe doskonalenie działalności organizacji handlowych. W związku z tym należy kształtować motywacyjne systemy zatrudnienia i płac, stosować nowoczesne metody zarządzania i pracy.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#CzesławSkowronek">W końcu 1987 r. w jednostkach uspołecznionego handlu rynkowego według informacji Ministerstwa Rynku Wewnętrznego zatrudnionych było 1.288 tys. pracowników - nieco więcej niż w 1986 r. Pracowało również 118,6 tys. agentów i osób u nich zatrudnionych, tj. o prawie 1.000 mniej niż w 1986 r. Zatrudnienie w poszczególnych organizacjach handlowych w tym czasie wyniosło: 451 tys. osób w „Samopomocy Chłopskiej”, 415,9 tys. - w „Społem” i 195 tys. w wojewódzkich przedsiębiorstwach handlu wewnętrznego. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w handlu wyniosło w ub.r. 25.922 zł, tj. o 20,4% więcej niż w 1986 r. Średnie miesięczne wynagrodzenie w gospodarce uspołecznionej wynosiło wówczas 29.184 zł. średnia płaca w handlu rynkowym - wynosiła więc 82% średniej płacy w gospodarce uspołecznionej. Przeciętna płaca w spółdzielczości „Samopomoc Chłopska” w ub.r. wyniosła ok. 22,5 tys. zł i stanowili niespełna 77% przeciętnej krajowej płacy w gospodarce uspołecznionej, w „Społem” zaś - 22.740 zł - 78% średniej krajowej. Od kilku lat relacje płacowe w handlu w stosunku do pozostałych działów gospodarki stale się pogarszały.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#CzesławSkowronek">Systemy płacowe w poszczególnych organizacjach handlowych w ostatnich latach zmieniały się podobnie jak w całej gospodarce narodowej. Jednak produkcyjne działy gospodarki miały, i nadal mają, korzystniejsze warunki płacowe.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#CzesławSkowronek">Możliwość stosowania bardziej motywacyjnych form płac, przebudowy struktury wynagrodzeń zaistniała po uchwaleniu przez Sejm ustawy o wprowadzeniu zakładowych systemów wynagradzania. W handlu stosuje się obecnie trzy podstawowe formuły płac: czasowo-premiową, czasowo-prowizyjną i prowizyjną. Pracownikowi przysługują też dodatkowe składniki wynagrodzenia. Są to m.in. dodatki za staż pracy, za prace w godzinach nadliczbowych oraz dodatki funkcyjne.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#CzesławSkowronek">Poziom płac w przedsiębiorstwach handlowych jest zróżnicowany. Np. w spółdzielczości „Samopomoc Chłopska” najniższe płace w wielu jednostkach stanowią tylko 67% średniej płacy w całej spółdzielczości „SCh”.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#CzesławSkowronek">Motywacyjne systemy płacowe są wdrażane, ale zbyt wolno. W niewielkim stopniu upowszechniana jest samodzielność placówek, rozrachunek gospodarczy, zespołowy i brygadowy system pracy oraz płacy. Niedostatecznie jest premiowana efektywność pracy. W obawie przed obciążeniem podatkiem od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń odchodzi się od prowizyjnych form wynagradzania na rzecz czasowo-premiowej formy płacy.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#CzesławSkowronek">Niska rentowność handlu, w znacznym stopniu będąca wynikiem niskich marż i poważnego obciążenia podatkiem dochodowym, ogranicza możliwość tworzenia większego funduszu płac. Również ogranicza to akumulację środków na zadania inwestycyjne oraz modernizację. Także na rozwój bazy materialno-technicznej, w tym np. transportu.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#CzesławSkowronek">Organizacje handlu rynkowego nie mają dogodnych warunków do stosowania optymalnych form wynagradzania. Jest to spowodowane przede wszystkim destabilizacją rynku wewnętrznego, częstymi, wysokimi podwyżkami cen i wzrostem nie planowanych obrotów, a zarazem niską rentownością przedsiębiorstw handlowych oraz wysoką stopą podatku dochodowego.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#CzesławSkowronek">W br. w stosunku do całej sfery produkcji materialnej stosowane są dwie formuły kształtowania środków funduszu płac: progowa i indywidualnego opodatkowania wynagrodzeń. Pierwsza pozwala podwyższyć płace o 36% bez podatku. Dlatego zyskuje poparcie większości przedsiębiorstw handlowych. Druga formuła, ze względu na skomplikowany system obliczeń i pracochłonność ewidencji, nie znajduje szerszego zastosowania w organizacjach handlowych. Przy jej zastosowaniu w przedsiębiorstwach o dobrej sytuacji finansowej powstaje możliwość dalszego podwyższania płac. W przedsiębiorstwach słabych ekonomicznie widoczne jest natomiast nadmierne obciążenie zysku funduszem płac. To zaś ogranicza akumulację środków finansowych na rozwój.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#CzesławSkowronek">W zakładach usługowych stosowane są płace prowizyjne lub zryczałtowany rozrachunek, bądź są one prowadzone na warunkach zleconej agencji.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#CzesławSkowronek">Stosowanie motywacyjnego systemu jest ograniczone przez niedostateczne zaopatrzenie w materiały i części zamienne, ciągły wzrost kosztów wytwarzania, niską rentowność zakładów i postępującą dekapitalizację zaplecza technicznego.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#CzesławSkowronek">Spośród organizacji handlowych najniższe płace występują w spółdzielczości „Samopomoc Chłopska”, która obsługuje prawie 50% ludności kraju i realizuje obroty handlu uspołecznionego w ponad 30%. Handel wiejski ma swoją specyfikę. Ze względu na położenie sklepów i rozdrobnioną działalność, relatywnie ponosi wyższe koszty i uzyskuje niższą rentowność. Prawie 77% punktów sprzedaży detalicznej zlokalizowanych jest bezpośrednio na wsi, a znaczna ich liczba pracuje ze stratami. Konieczność ich prowadzenia wynika z potrzeb społecznych. Prawie 70% punktów sprzedaży posiada 1–2-osobową obsadę sprzedawców. Ok. 300 gminnych spółdzielni wypracowuje bardzo niskie zyski, w wyniku czego nie ma warunków do podwyższania płac, ani do wypłat premii z podziału zysku.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#CzesławSkowronek">Oceniając systemy wynagrodzeń w handlu rynkowym należy stwierdzić, że nie w pełni wykorzystano formy motywacyjne, np. premiowanie za jakość pracy, oszczędność, przedsiębiorczość, innowacyjność albo stosowanie prowizji. W niedostatecznym stopniu stosowany był rozrachunek gospodarczy oraz zespołowe i brygadowe systemy pracy oraz płacy. Dotychczasowe warunki handlu są niekorzystne, a szczególnie wpływa na tę sytuację głęboka nierównowaga rynku wewnętrznego, częsty, wysoki wzrost cen i nie planowanych obrotów, postępująca inflacja i inne destrukcyjne czynniki.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#CzesławSkowronek">Duże nadzieje handlowcy wiążą z postępem II etapu reformy gospodarczej, zwłaszcza restrukturyzację przemysłu o charakterze prorynkowym, z rozszerzaniem produkcji towarów rynkowych i uzyskaniem poprawy jakości produkcji. Z uwagą i nadzieją odnoszę się do projektu nowelizacji ustawy o zakładowych systemach wynagradzania. Pozytywną ocenę uzyskały propozycje: zrezygnowania z obowiązku rejestracji porozumień o stosowaniu zakładowych systemów wynagradzania, wyłączenia spod działania tych systemów wynagrodzeń kierowników zakładów pracy, rezygnacji z podziałów zakładów pracy na poszczególne kategorie, możliwości stosowania fakultatywnych rozwiązań w zakresie dodatków za staż pracy, nagród jubileuszowych, odpraw emerytalnych, dodatków za pacę w porze nocnej i dni wolne od pracy. Aprobatę uzyskała też możliwość samodzielnego ustalenia przez przedsiębiorstwa poszczególnych elementów wynagrodzeń oraz ustalenia ich struktury w zależności od potrzeb danego zakładu pracy.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#CzesławSkowronek">Z drugiej strony, istnieje obawa, że przedsiębiorstwa, które wypracują wysokie zyski i zgromadzą sporo środków na wynagrodzenia, będą miały możliwość znacznego podwyższenia wynagrodzeń, co doprowadzi do wzrostu rozpiętości płac w całym kraju.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#CzesławSkowronek">Wątpliwości mogą np. budzić rozwiązania szczegółowe, dotyczące dodatków stażowych. Projekt nowelizacji ustawy przewiduje możliwość ustalenia dodatku za staż pracy w wysokości 1,5% za każdy następny rok, co oznacza osiągnięcie po 40. latach pracy 60% podstawy. Takie rozwiązanie przeciwdziałać będzie fluktuacji kadr, ale trudno nazwać je motywacyjnym.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#CzesławSkowronek">Kształtowanie rynku wewnętrznego zgodnie z założeniami II etapu reformy gospodarczej będzie wymagało dalszego doskonalenia pracy organizacji handlowych i samych przedsiębiorstw, aktywnego wdrażania nowoczesnych metod zarządzania, zwiększenia wydajności pracy. Duże znaczenie będą miały: poziom kadry kierowniczej i zespołów pracowniczych, właściwie przeprowadzone przeglądy kadrowe i atestacja, wdrażanie motywacyjnych form organizacji pracy i mechanizmów płacowych, np. brygadowe i zespołowe systemy pracy i płacy, poszerzenie rozrachunku gospodarczego i samodzielności placówek, systematyczne wdrażanie motywacyjnych form pracy, premiowanie za jakość, oszczędność kosztów i wypracowanie optymalnych zysków. Przepisy prawne i możliwości, które stworzyła reforma sprzyjają szerszemu wdrażaniu systemów motywacyjnych w handlu rynkowym. Niezbędne jest równocześnie przyspieszenie restrukturyzacji gospodarki, zwłaszcza przemysłu i doprowadzenie do równowagi pieniężno-rynkowej. Ustabilizowanie polityki cenowej, nadanie jej charakteru systemowego i planowego jest koniecznością, podobnie jak odpowiednie opodatkowanie w zakładach produkcyjnych nadmiernych cen towarów i usług.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#CzesławSkowronek">Niezbędne jest uporządkowanie wysokości marż handlowych i obciążeń podatkowych dla stworzenia właściwych warunków do prawidłowej działalności przedsiębiorstw handlowych, poprawy ich rentowności, a w konsekwencji - zgromadzenia odpowiedniego funduszu płac i środków na rozwój.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#CzesławSkowronek">W tej sytuacji rysuje się konieczność przeprowadzenia wielu zmian szczegółowych, m.in. zwolnienia z opodatkowania podatkiem od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń, wynagrodzeń niższych od średniej krajowej w danej branży. Opłacanie pracy ponad określone normy, tj. w wolne soboty, niedziele i święta powinno być należyte. Premiować trzeba pracowników z tytułu uzyskania przez placówkę znaku jakości, za dbałość o towary i uzyskane w związku z tym oszczędności oraz za działalność usługową. Należy wprowadzić zasadę kalkulacji cen na napoje alkoholowe w obrotach gastronomicznych w miejsce dotychczasowej stosunkowo niskiej marży handlowej.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#CzesławSkowronek">W handlu rynkowym powinna być stosowana formuła progowa tworzenia funduszu płac oraz doskonalone systemy płacowe. Należy spowodować poprawę relacji pomiędzy poziomem płac w handlu i gospodarce narodowej oraz umożliwić wykorzystanie gromadzonych rezerw.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#CzesławSkowronek">Niezbędne jest prowadzenie systematycznych badań, analiz i oceny funkcjonowania systemów płacowych oraz form wynagradzania za pracę w handlu rynkowym, a także upowszechnianie dobrych i sprawdzonych doświadczeń.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#CzesławSkowronek">W latach 1981–1986 znacznie zmniejszyła się sieć agencyjna. Na koniec 1986 r. na zasadach agencji pracowało 31,4 tys. placówek, tj. 51,5% stanu z 1980 r. W końcu 1987 r. 4.300, czyli. 13% placówek „Społem” było prowadzonych przez agentów. W spółdzielczości „Samopomoc Chłopska” w końcu ub.r. na zasadzie agencyjnej było prowadzonych 11.230 punktów sprzedaży detalicznej, tj. 15,6% ogólnej liczby placówek sprzedaży detalicznej, w tym 8.350 spożywczych i przemysłowych, 1.114 placówek gastronomicznych (tj. 20% ogólnego stanu) oraz 520 placówek usługowych - 3,6% ogólnej liczby takich placówek. Spółdzielczość pracy posiada jedynie 255 placówek agencyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#CzesławSkowronek">We wszystkich organizacjach handlowych nastąpił więc spadek liczby placówek agencyjnych. Spowodowane to było m.in. rozregulowaniem rynku wewnętrznego, wprowadzeniem reglamentacji i rozdzielnictwa towarów, nie zawsze rzetelną pracą agentów, nieprzychylną agentom opinią społeczną, przepisami regulującymi działalność agencyjną, m.in. wymogami w zakresie prowadzenia ewidencji i dokumentacji. Ponadto uchwała Rady Ministrów z 17 lutego 1983 r. zaostrzyła warunki przekazywania i prowadzenia placówek przez agentów. Również niektóre wymogi wprowadzone przez Ministerstwo Finansów były dla agentur zbyt uciążliwe.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#CzesławSkowronek">Dopiero uchwałą Rady Ministrów nr 191 z grudnia ub.r. zmienione zostały niektóre postanowienia uchwały nr 17. Rozszerzono zakres przedmiotowy działalności agencyjnej, umożliwiono agentowi prowadzenie placówki zatrudniającej do 50. osób, dopuszczono odstąpienie od prowadzenia przetargu, jeżeli placówka ma być powierzona własnemu pracownikowi. Wysokość prowizji lub zryczałtowanej odpłatności może być ustalona na okres, jaki uzna się za stosowny. Zrezygnowano też z określenia w przepisach formy i wysokości zabezpieczenia mienia powierzonego agentowi, pozostawiając to do decyzji umawiających się stron.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#CzesławSkowronek">Od 1 stycznia br. wyłączone zostały z opodatkowania podatkiem wyrównawczym dochody agentów: prowadzących placówki na podstawie umowy na warunkach zlecenia, osiągane za pracę w dodatkowych dniach wolnych od pracy oraz za pracę w dniach ustawowo wolnych od pracy. Stworzone więc zostały obecnie warunki prawne do prawidłowego rozwoju systemu agencyjnego, a ich wykorzystanie będzie zależało od umawiających się stron. Mimo to nadal nie ma chętnych do prowadzenia placówek agencyjnych z towarami spożywczymi, agenci wykazują zainteresowanie przede wszystkim placówkami z artykułami przemysłowymi, z atrakcyjnym asortymentem.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#CzesławSkowronek">Pozytywnymi cechami agencyjnej formy prowadzenia placówek jest wyższa wydajność pracy i rentowność, dynamizowanie obrotów, racjonalność zatrudnienia. Dalszy rozwój agencji będzie wymagał systematycznego eliminowania występujących trudności i przeszkód, działalności propagandowej oraz większej solidności w przestrzeganiu warunków umowy ze strony agentów.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#CzesławSkowronek">Proponuję, by Komisja przyjęła opinię, uwzględniającą wnioski, które zostaną zgłoszone w dyskusji. W opinii natężałoby stwierdzić, iż obowiązujące w handlu formy płac stosowane są w różnym stopniu i zakresie i mają nie w pełni charakter motywacyjny, chociaż widoczne jest poszukiwanie przez przedsiębiorstwa różnych nowych rozwiązań. W niedostatecznym stopniu wdrażane są bardziej nowoczesne systemy organizacji pracy, zakładające zwiększenie samodzielności kierowników placówek handlowych i usługowych, stosowanie brygadowych lub zespołowych systemów pracy, rozszerzanie wewnętrznego rozrachunku gospodarczego i inne.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#CzesławSkowronek">W systemie płac zbyt mały jest udział prowizji oraz ruch ornej części płac, tj. premii. Lepiej powinna być honorowana jakość pracy, wyniki oszczędnej gospodarki, ogólne wyniki ekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#CzesławSkowronek">Większego zainteresowania resortu wymaga rozwijanie działalności usługowej i agencyjnej.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#CzesławSkowronek">Działalność organizacji handlowych napotyka na wiele trudności nadal istnieje głęboka nierównowaga na rynku wewnętrznym, zbyt małe są dostawy wielu towarów, w tym również codziennego użytku i usług. Wszystko to powoduje pogłębienie nierównowagi pieniężno-rynkowej, utrzymuje się rynek producenta ze wszystkimi ujemnymi konsekwencjami.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#CzesławSkowronek">Producenci towarów coraz powszechniej uzależniają podpisanie umów handlowych od dostarczenia im tzw. wsadów dewizowych bądź środków na fundusz rozwoju przedsiębiorstwa. Częsty i nie planowany wzrost cen za towary i usługi, a w ślad za tym wzrost obrotów, ogranicza możliwości stosowania motywacyjnych form płacowych.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#CzesławSkowronek">Od dłuższego czasu utrzymują się niskie płace w handlu wewnętrznym i pogarszają się relacje tych płac w stosunku do średnich zarobków uzyskiwanych w gospodarce narodowej. Rodzi to zrozumiałe uczucie krzywdy i świadomość niedoceniania handlu.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#CzesławSkowronek">Stosunkowo niskie marże handlowe oraz wysokie obciążenia zysków podatkiem dochodowym ograniczają przedsiębiorstwom możliwości podwyższenia płac oraz skumulowania środków na cele rozwojowe, na rozbudowę bazy materialno-technicznej.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#CzesławSkowronek">Na szczególną uwagę zasługują problemy występujące w handlu wiejskim, potrzebne jest lepsze rozeznanie specyfiki tego handlu.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#CzesławSkowronek">Resort powinien podjąć skuteczne działania dla wyeliminowania występujących nieprawidłowości i skuteczniejszej realizacji założeń II etapu reformy gospodarczej w handlu wewnętrznym.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#CzesławSkowronek">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Byłem członkiem zespołu, który wizytował placówki handlowe na terenie województwa olsztyńskiego.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Gdy rozpatruje się globalne założenia resortu, które przedstawił wiceminister Cz. Skowronek, to odnosi się wrażenie, że sytuacja idzie ku lepszemu i że spełnione są warunki do bardziej prawidłowego funkcjonowania motywacyjnego systemu płac, do realizacji ekonomicznych zasad II etapu reformy. Inaczej jednak przed stawia się sytuacja, gdy wizytuje się poszczególne placówki handlowe i rozmawia z tymi, którzy bezpośrednio w terenie borykają się z ogromem trudności; nie oceniają oni tak optymistycznie obecnej sytuacji ekonomicznej handlu.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Województwo olsztyńskie dysponuje stosunkowo dobrą bazą materialną handlu. Władze administracyjne oceniają osiągnięcia placówek handlowych przede wszystkim z punktu widzenia zaspokojenia potrzeb społecznych. Rzadko kiedy poświęca się uwagę warunkom pracy w handlu, trudnościom przy zdobywaniu towarów, możliwościom rozwoju przedsiębiorstw handlowych, trudnościom, jakie powstają w stosunkach pomiędzy handlem i przemysłem oraz różnym uciążliwościom pracy w handlu.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Na podstawie prowadzonych wizytacji, rozmów z pracownikami placówek handlowych oraz uzyskanych informacji na terenie woj. olsztyńskiego można wysunąć wniosek, że obecny system płac stosowany w handlu nie w pełni sprzyja rozwojowi tych placówek i zainteresowaniu pracowników pracą w handlu. System płac jest różny w poszczególnych organizacjach handlowych. Najtrudniejsza sytuacja istnieje w handlu wiejskim, zatem przy opracowywaniu nowych rozwiązań ekonomicznych trzeba mieć to na uwadze.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Stosowanie formuły opodatkowania indywidualnego wynagrodzenia sprzyja rozwojowi inicjatywy w przedsiębiorstwach handlowych w przeciwieństwie do formuły progowej, która zdaje egzamin tylko w przedsiębiorstwach dobrze prosperujących.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Rentowność placówek handlowych w woj. olsztyńskim wynosi ok. 2%. Dynamika wzrostu kosztów przekracza dynamikę wzrostu marż. Zwracano nam uwagę, że już w ub.r. obserwowało się zerwanie więzi pomiędzy wzrostem wydajności pracy i wzrostem płac. Proporcje te zostały jeszcze pogłębione wypłatą jednakowego dodatku „osłonowego” w br. Spowodowało to „spłaszczenie” płac i obniżenie ich motywacyjnej funkcji.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Na terenie woj. olsztyńskiego 50% placówek handlowych to placówki nierentowne. WZGS nie ma środków na to, żeby zapewnić dopuszczalny w br. wzrost płac w wysokości 36%. Powoduje to spadek znaczenia motywacyjnego systemu płac. Rentowność handlu państwowego jest wyższa, handel ten jest w stosunkowo lepszej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Płace pracowników handlu w woj. olsztyńskim kształtują się na poziomie 91,7% średniej płacy pracowników zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej. Wzrost wynagrodzeń jest stosunkowo niski, zahamowana jest motywacyjna funkcja płac. Tylko część organizacji handlowych posiada fundusze rezerwowe.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">W działalności handlowej i usługowej stosowane są trzy formuły płacowe. Prowizje wypłacane są w powiązaniu z wysokością osiąganych obrotów, a premie w powiązaniu ze wzrostem wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">W przedsiębiorstwach handlu państwowego stała część płac wynosi 58%, premie 42%, a prowizje kształtują się na poziomie 17,5%. W przedsiębiorstwach WSS „Społem” stała część płacy wynosi 66%, premie 34%, a fundusz prowizyjny 24%. W przedsiębiorstwach gastronomicznych stała część płac wynosi 50%, premie 50%, a prowizje kształtują się na poziomie 40%. Uproszczonymi formami wynagradzania objętych jest 10% placówek WPH i 10% placówek „Społem”. W „Samopomocy Chłopskiej” nie stosuje się takich form wynagradzania.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Wskazywano, że w br. nastąpiło dalsze osłabienie więzi pomiędzy płacą a wydajnością pracy.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Na podstawie przeprowadzonych wizytacji nasuwa się wiele wniosków, spośród których wymienić należy np. konieczność zmiany systemu kredytowania przez bank zapasów. Bank ustalił 12% wzrost kredytów na zapasy, a faktycznie sytuacja jest taka, że ceny te wzrastają znacznie wyżej, czasem nawet kilkakrotnie.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">W gastronomii postulowano uelastycznienie marż za alkohol. Usztywnienie tych marż powoduje rozpijanie społeczeństwa, a często także niszczenie mienia zakładów gastronomicznych. Gastronomia nie może korzystać z ogólnego zaopatrzenia, co wywołuje duże trudności. Zbyt niskie są też marże za obiady abonamentowe. Wskazywaną że od gastronomii żąda się wsadu dewizowego, albo przedpłat w złotówkach na niektóre zamówione towary.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Stale postępująca inflacja obniża relatywnie wartość środków obrotowych w handlu. Władze terenowe nieustannie naciskają na to, żeby sieć handlu rozwijała się, żeby budowano nowe piekarnie czy masarnie, ale w obecnej sytuacji ekonomicznej wiele przedsiębiorstw handlowych nie jest w stanie podjąć takiego wysiłku.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">W handlu artykułami spożywczymi mechanizm motywacyjny nie zawsze działa właściwie i trzeba to rozważyć i podjąć odpowiednie decyzje.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Wyrażano nadzieję, że wprowadzenie nowych zasad ewidencji towarów agencyjnych poprawi obecną sytuację. W woj. olsztyńskim 20% ogólnej sieci handlu stanowią placówki agencyjne: ta forma handlu funkcjonuje dobrze, jeżeli na rynku jest dużo towarów.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#WłodzimierzKołodziejczuk">Więcej uwagi trzeba poświęcić rozwojowi usług bytowych. Warunki ekonomiczne pracy tych placówek muszą być przystosowane do ich specyfiki. Przerób placówek usługowych to głównie robocizna, stosunkowo niski jest wkład materiałowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławFabisiak">Brałem udział w pracy zespołu, który wizytował placówki handlowe na terenie woj. tarnobrzeskiego. Trzeba mieć na uwadze, że właśnie po pracy handlu społeczeństwo ocenia sprawność działania władzy, funkcjonowanie gospodarki, tutaj jak w lustrze odbijają się nastroje społeczne. Z relacji, jakie uzyskaliśmy wynika, że nie są to nastroje optymistyczne.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławFabisiak">Przedstawione nam teoretyczne założenia systemu motywacyjnego są prawidłowe, ale wcielanie ich w życie różnie kształtuje się w placówkach handlowych i w poszczególnych regionach kraju.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławFabisiak">Woj. tarnobrzeskie jest silnym ośrodkiem przemysłowym i rolniczym, jednak nie idą w ślad za tym zwiększone dostawy towarów rynkowych. Corocznie planuje się wzrost dostaw o 1–2%, ale jest to wzrost niewspółmierny do zwiększających się przychodów pieniężnych mieszkańców tego regionu. Wojewoda tarnobrzeski twierdzi, że każdego dnia na rynku województwa tarnobrzeskiego jest kilka, a może kilkanaście miliardów złotych tzw. „gorącego pieniądza” do wydania: jako przykład podał, że kiedy pojawiły się na rynku serwisy obiadowe w cenie 300 tys. zł, to zostały wszystkie sprzedane w ciągu jednego dnia.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławFabisiak">Handel państwowy funkcjonuje najlepiej, gdyż placówki te są najbardziej rentowne, ponoszą najniższe koszty. Na drugim miejscu znajdują się placówki „Społem”, chociaż wymaga to dużego wysiłku wszystkich pracowników. Najgorzej prosperują placówki handlu wiejskiego, które pracują w wyjątkowo trudnych warunkach.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławFabisiak">Płace pracowników zatrudnionych w handlu w ogólnej tabeli płac znalazły się na przedostatnim miejscu, przed pracownikami oświaty. Ci ostatni od września br. mają otrzymać podwyżkę płac, tak więc pracownicy handlu spadną znowu na ostatnie miejsce. Bierzmy przykład z Kuby, która na pierwszym miejscu postawiła pracowników oświaty, handlu i służbę zdrowia. Tymczasem u nas płace pracowników handlu, wobec powszechnego wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej, obniżają się.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StanisławFabisiak">Trzeba doprowadzić do tego, by przepisy dotyczące obciążeń finansowych nie mogły być stosowane z mocą wsteczną. Tak się stało np. z ustaleniem składki ubezpieczenia społecznego, która została podwyższona dopiero w ciągu roku, ale z mocą wsteczną od stycznia.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#StanisławFabisiak">Panuje opinia, że placówka handlowa, która pracuje dobrze, oszczędnie, której kierownictwo jest zaradne, jest właściwie „karana”, m.in. poprzez zwiększone opodatkowania. Można takie przykłady podać. Administracja woj. tarnobrzeskiego zobowiązała „Społem” do uruchomienia na terenie huty „Stalowa Wola”, w której zatrudnionych jest 24 tys. pracowników, punktów małej gastronomii. PSS „Społem” uruchomił dodatkowo 35 punkty, spowodowało to przekroczenie planowanego limitu wzrostu płac i w konsekwencji dodatkowe opodatkowanie przedsiębiorstwa. Wszystko to wpłynie na obniżenie zysków przedsiębiorstwa, a w konsekwencji i funduszy przeznaczonych do podziału.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#StanisławFabisiak">W najgorszej sytuacji znajduje się handel wiejski. Na terenie woj. tarnobrzeskiego, prowadzi on 400 sklepów, najczęściej w budynkach dzierżawionych, poważne są też obciążenia podatkowe. Zysk WZGS wyniósł w ub.r. 110 mln zł, z czego 65% trzeba było wpłacić z tytułu podatku do skarbu państwa.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#StanisławFabisiak">Placówki handlu wiejskiego nie mają odpowiednich warunków sanitarnych, a wymogi w tym zakresie rosną, brak jest też powierzchni magazynowej.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#StanisławFabisiak">Kontrolę jakości wyrobów należy przenieść do przedsiębiorstw produkcyjnych, które powinny dostarczać towary dobrej jakości. Jeżeli sklep zatrzyma partię towaru do kontroli jakościowej, to natychmiast klienci są niezadowoleni, posądzają sprzedawców, że odkładają towar dla siebie itp.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#StanisławFabisiak">Towary są często dostarczane w dużych opakowaniach i paczkowane są dopiero w placówkach handlowych. Powoduje to konieczność dodatkowego zatrudnienia, a w konsekwencji przekroczenie funduszu płac. Ceny skupu opakowań są bardzo niskie i nie zachęcają do ich zwrotu.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#StanisławFabisiak">Duży rozrzut sklepów wiejskich powoduje konieczność dowożenia towarów na stosunkowo długie odległości. Handel wiejski odczuwa niedobór środków transportu oraz paliwa.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#StanisławFabisiak">Przedsiębiorstwa przemysłowe żądają od handlu wsadu dewizowego, nie bacząc na to, czy mają do czynienia z dużą, czy też małą jednostką handlową. Teraz żąda się jeszcze wpłaty z czystej nadwyżki handlowej. Takie przypadki odnotować można np. przy zakupie cementu, ceramiki sanitarnej w Krasnym Stawie czy też płytek ceramicznych z Opoczna.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#StanisławFabisiak">Rozszerzenie sieci sklepów agencyjnych powinno przyczynić się do rozładowania trudności w handlu. W praktyce jednak sytuacja nie jest dobra. Z reguły dzieje się tak, że kiedy agent zarobi już tyle ile chce i wyeksploatuje urządzenia, to rozwiązuje umowę - ma on do tego prawo po trzymiesięcznym wymówieniu. Należałoby więc przewidzieć zawieranie długoterminowych umów z agentami. Z drugiej strony sytuacja zaopatrzeniowa agentów jest dosyć trudna. Muszą zaopatrywać się sami i własnym środkiem transportu dowozić towary. Trzeba więc zwiększyć im przynajmniej przydziały paliwa.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#StanisławFabisiak">Placówki usługowe w woj. tarnobrzeskim podległe WPHW otrzymuj ją tylko 20% zamówionych części zamiennych do sprzedawanego sprzętu. Przedsiębiorstwo „Unitra -Servis” załatwiło sobie wyłączność na naprawy i w związku z tym jest uprzywilejowane w zaopatrzeniu w części zamienne.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#StanisławFabisiak">W rozmowach z przedstawicielami administracji województwa poruszyliśmy problem siły nabywczej. Władze tamtejsze twierdzą jednak, iż problem nie polega na zbyt wysokich cenach. Jest to kwestia ilości produktów dostarczanych na rynek, których handel uzyskuje zbyt mało i terminowości dostaw w związku z tym, korzystając z obecności na sali przedstawicieli handlu wewnętrznego, prosząc o uwzględnienie w działalności ministerstwa tego faktu. Prosimy o ułatwienie życia mieszkańcom regionu.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#StanisławFabisiak">Mimo trudnej sytuacji ekonomiczno-finansowej niektóre organizacje spółdzielcze podejmują inwestycje, jednak kosztem czynów społecznych. Tylko takie rozwiązanie w większości jednostek wchodzi w rachubę. Nie wszędzie jednak tak się dzieje. Wiele organizacji rezygnuje z budowy potrzebnych obiektów, bowiem nie jest w stanie podołać rosnącym kosztom inwestycji. Trzeba przyjrzeć się opodatkowaniu inwestycji realizowanych w czynie społecznym. Dla dobra sprawy powinny one być w ogóle zwolnione z jakichkolwiek obciążeń. Musi też dziwić zróżnicowanie traktowania inwestycji.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#StanisławFabisiak">Jeśli budowane są np. sklepy na obrzeżach osiedli mieszkaniowych, inwestor musi wyłożyć od razu gotówkę na realizację przedsięwzięcia. Jeśli zaś spółdzielnia wykupuje lokal w stojącym już budynku, to płaci ratami rozłożonymi na 60 lat. Trudno doprawdy zgadnąć, dlaczego jedne inwestycje traktowane są po macoszemu, a inne preferencyjnie.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#StanisławFabisiak">Mimo pozytywnych działań pionów handlowych, sytuacja handlu nie jest łatwa, zaś praca handlowców nie jest doceniana. Świadczy o tym fakt, iż przez 12 lat w regionie tylko jeden przedstawiciel handlu został odznaczony odznaczeniem państwowym. Jest to bardzo krzywdzące i dobitnie świadczy o lekceważeniu naszej pracy i wysiłku. W Karcie nauczyciela zagwarantowano, iż nauczyciele po przepracowaniu określonej liczby lat w szkolnictwie mają być odznaczeni. My zaś traktowani jesteśmy jak gorsza kategoria pracowników.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#StanisławFabisiak">Apeluję do władz centralnych o zaniechanie wydawania kolejnych zarządzeń, które zamiast porządkować sprawy handlu i rynku przyczyniają się do jeszcze większego chaosu. Należy bowiem ocenić je z reguły jako gorsze od poprzednich. I tak w ub.r. totalnie krytykowany był podatek od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń. W br. wprowadzono tzw. indywidualne opodatkowanie wynagrodzeń. Jakże można jednak to nowe rozwiązanie ocenić pozytywnie, skoro wymaga olbrzymiego nakładu pracy, wypełniania niezliczonych rubryk formularzy i ewidencji? Przecież nie prowadzi to do ograniczenia biurokracji, którą mamy zwalczać.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanMieloch">Trzeba zadać pytanie, do czego mają motywować systemy motywacyjne, o których dzisiaj dyskutujemy. Odpowiedź nasuwa się sama - do maksymalizacji sprzedaży i zysków przedsiębiorstw handlowych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanMieloch">Konieczne jest też zastanowienie się nad tym, czy istnieje w ogóle możliwość maksymalizacji sprzedaży w obecnej sytuacji. W okresie powojennym nigdy nie uzyskaliśmy równowagi na rynku towarów, tzn. takiej sytuacji, aby wszystkich towarów było pod dostatkiem. Od kilku zaś lat mamy do czynienia z głęboką nierównowagą rynkową. Licznych grup towarów w ogóle nie ma, a wielu innych brakuje. Jak więc w takiej sytuacji motywować do maksymalizacji sprzedaży? Problem, moim zdaniem, trzeba rozpatrywać nie w oderwaniu od ogólnej sytuacji, lecz w świetle uwarunkowań. Podstawowym zaś czynnikiem wpływającym na sytuację w handlu jest podaż towarów na rynku.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanMieloch">Od dłuższego już czasu społeczne pretensje odnośnie jakości i podaży towarów kierowane są do handlu. Tymczasem należy wyraźnie powiedzieć, że jest to niewłaściwa postawa. Adresatem pretensji i uwag powinien być przemysł.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanMieloch">W sytuacji nierównowagi gospodarczej żadna kontrola nie doprowadzi do znaczącej poprawy jakości towarów. Zatem zgłoszona podczas dzisiejszych obrad propozycja przerzucenia kontroli z handlu do przemysłu będzie na czasie wówczas, gdy na rynku pojawi się równowaga, tj. gdy nie będzie brakowało towarów. Obecnie pracownicy handlu wszelkimi sposobami zabiegają o to, by towar w ogóle zdobyć. Rodzi to zgoła odmienne motywacje od tych, których byśmy sobie życzyli. Handlowcy boją się zrazić do siebie producentów.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanMieloch">Odnosi się wrażenie, że cały system motywacyjny w handlu artykułami konsumpcyjnymi i usługach, który proponuje resort rynku wewnętrznego, ogranicza się do obowiązującego systemu płac, np. metody progowej, prowizyjnej itp. Wszystkie razem są zbyt zagmatwane i nie stanowią - ale i stanowić nie mogą - spójnego systemu motywującego pracowników do zwiększania obrotów, do wypracowywania większych zysków, a więc poprawiania stanu przedsiębiorstwa oraz do efektywnej, dobrej jakościowo pracy. Tkwi w nich dużo możliwości, ale i dużo uznaniowości. Obawiam się, że nie będzie to prowadzić do zwiększania samodzielności przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JanMieloch">Ponieważ zakreślone zadania systemu motywacyjnego nie mogą być zrealizowane z uwagi na czynniki zewnętrzne, to należy dążyć do przybliżenia warunków pracy do modelu pożądanego. To byłoby zaś możliwe, gdyby system finansowy działał prawidłowo. Tymczasem rynek wskazuje na to, że tak nie jest. Dowodzi tego wiele przykładów - choćby odmienne traktowanie inwestycji w handlu w zależności od tego, w jakim lokalu ma się znajdować placówka. Doprawdy trudno zgadnąć, z jakich powodów jedne inwestycje są traktowane tak, a inne odmiennie.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#JanMieloch">Umowy agencyjne w handlu funkcjonują w naszym kraju od 36. lat. Ich największy rozkwit przypadł na drugą połowę lat siedemdziesiątych. Potem można było zaobserwować stopniowy upadek handlu agencyjnego. Czy można się spodziewać, że nastąpi odrodzenie tej formy? Z materiałów wynika, że sam resort nie ma na to zbyt dużych nadziei. Jeśli już organizacja handlowa decyduje się na handel agencyjny, to jednocześnie szuka doń ludzi z dużymi zasobami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#JanMieloch">Na sklepy agencyjne przeznacza się placówki handlu uspołecznionego, które podupadły, funkcjonują kiepsko. Z drugiej strony nie widać zabiegów pozytywnych, by zmienić sytuację finansową jednostek. Poszukuje się zasobnych finansowo obywateli, którzy by przyjmowali takie sklepy. Budzi to sporo wątpliwości, bowiem ta praktyka kłóci się niejako z II etapem reformy gospodarczej, zakładającym sięgnięcie do przedsiębiorczych, rzutkich, niekonwencjonalnych w działaniu osób, ale niekoniecznie zasobnych finansowo. Jeśli znajdują się chętni z gotówką na prowadzenie placówek agencyjnych, to przede wszystkim chodzi im o szybkie i łatwe pomnożenie własnego majątku. Warto więc sięgnąć po inne rozwiązania, by wartościowe jednostki - choć niekoniecznie bogate - mogły przejmować placówki handlowe.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#JanMieloch">Obecny system ekonomiczno-finansowy handlu nie jest zwarty i klarowny. Nieustannie niemal wydawane rozporządzenia regulują bowiem tylko wycinki działalności. Nie można nawet w tych działaniach doszukać się drogi, która prowadziłaby do stworzenia takiego zwartego systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DanutaKubik">Podpisuję się w pełni pod uwagami, które przed chwilą padły odnośnie braku klarownego, zwartego systemu motywacyjnego w handlu.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#DanutaKubik">Podczas wizytacji w woj. olsztyńskim stwierdziliśmy brak systemu motywacyjnego dla piekarzy, zwłaszcza zatrudnionych w spółdzielniach „Samopomocy Chłopskiej”. Zniesienie preferencji dla niektórych inwestycji w handlu, np. w odniesieniu do piekarń i wolno stojących pawilonów w osiedlach mieszkaniowych oraz wprowadzenie od br. wymogu posiadania przez inwestora 30% własnych środków finansowych (poprzednio 10%), a także zmiana warunków spłat kredytu powoduje znaczne ograniczenie możliwości inwestowania przez poszczególne organizacje handlowe. W przypadku małych organizacji oznacza to zupełnie pozbawienie ich możliwości inwestowania. Powyższe zmiany oznaczają w woj. olsztyńskim niewykonanie wojewódzkiego programu rozwoju piekarnictwa, który był realizowany bez poślizgów jeszcze w ub.r.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#DanutaKubik">W jednej ze spółdzielni „Samopomocy Chłopskiej” w województwie wyliczono, że po wypracowaniu 41 mln zł zysku i odprowadzeniu podatków do skarbu państwa, na budowę piekarni, którą koniecznie trzeba tam wznosić, pozostało 7 mln zł. Cóż można z taką kwotą zdziałać, skoro aby uzyskać kredyty - trzeba dysponować sumą wielokrotnie większą, zaś koszty samej budowy z roku na rok zwiększają się w oszałamiającym tempie, niewspółmiernym do możliwości finansowych jednostek.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefaPalmowska">Chciałabym zaproponować wzbogacenie opinii z dzisiejszych obrad o bardzo trafne wnioski posłów W. Kołodziejczuka i S. Fabisiak. Niezależnie bowiem od ustosunkowania się do propozycji, które mają stymulować rozwiązywanie problemów handlu, powinniśmy odnieść się do widocznych objawów pogorszenia się finansowej sytuacji jednostek handlowych.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JózefaPalmowska">Założenia są takie, żeby każdą podwyżkę płac wiązać z wynikiem finansowym przedsiębiorstwa. W II etapie reformy przewidywano prowadzenie polityki trudnego pieniądza. Jednakże w handlu sprowadzona ona została do limitowania kredytów bankowych. To co miało stymulować rozwój handlu przyniosło odwrotny skutek. Niemal żadne przedsiębiorstwo nie otrzymało kredytów w wysokości takiej, na jaką złożyło zapotrzebowanie. Co więcej, wiele uzyskanych kredytów nie pokrywa nawet podwyżek cen. Nie ma więc mowy o rezerwach.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JózefaPalmowska">Nie o to jednak tylko chodzi. Np. w woj. radomskim wszystkie spółdzielnie uzyskały mniejsze kredyty niż te, o jakie się ubiegały, w niektórych przypadkach nawet niższe niż nominalne kredyty w ub.r. Tymczasem towary zdrożały i w wielu spółdzielniach, zwłaszcza GS, potworzyły się nadmierne zapasy, których jednostki te nie są w stanie sprzedać. Dotyczy to m.in. nawozów i pasz. Gminne spółdzielnie są niewypłacalne w stosunku do dostawców i hurtowników. Np. jedna ze spółdzielni jest winna hurtowni 180 mln zł. Hurtownia z kolei nie może wstrzymać dostaw z uwagi na fakt, iż większość artykułów to towary pierwszej potrzeby, środki produkcji niezbędne dla producentów rolnych. Bank odmawia jednak kredytowania. Błędne koło zamyka się, bo przemysł w takiej sytuacji wstrzyma w końcu dostawy towarów na rynek. Jest to nienormalne i niebezpieczne dla funkcjonowania rynku.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#JózefaPalmowska">Wszyscy doskonale wiemy, w jakich przypadkach polityka trudnego pieniądza powinna być stosowana. Nie można jednak stosować takich samych reguł w odniesieniu do handlu, jak do przedsiębiorstw produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#JózefaPalmowska">Powstaje obawa, że kary za niepłacenie należności przewyższą wpływy przedsiębiorstw handlowych. Należy więc jasno postawić sprawę - problem kredytowania handlu jest w ogóle nie rozwiązany. To pilna sprawa. Udawanie, że wszystko jest w porządku może mieć negatywny wpływ na sytuację rynkową, która i tak pozostawia wiele do życzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#CzesławaBurcon">W materiałach uzyskanych w Ministerstwa Rynku Wewnętrznego znajduje się stwierdzenie, że poprawa sytuacji przedsiębiorstw, ich rozwój uzależnione są od usunięcia barier uniemożliwiających wykorzystanie rezerw finansowych. Chciałabym w związku z tym zapytać - co to za bariery, które nie pozwalają wykorzystać rezerw.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#CzesławaBurcon">Co zamierza resort w związku z przewidywanym wzrostem konkurencyjności w handlu i usługach oraz jak będzie wykorzystany fundusz rozwoju rynku i z jakich źródeł będzie tworzony?</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#CzesławaBurcon">Pozytywnie oceniam umożliwienie uzyskiwania wynagrodzeń prowizyjnych - zaopatrzeniowcom „Społem”. Prowizja zachęca bowiem zaopatrzeniowców do większej operatywności.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławOsika">Po wizytacji w woj. tarnobrzeskim zadałem sobie pytanie, czy system motywacyjny w handlu spełnią oczekiwania. Nie ulega wątpliwości, że nie. Wynika to z niedostatecznej podaży towarów. Jeśli np. sprzęt RTV jest akurat dostarczany, to dana placówka handlowa ma czym handlować. Jeśli nie - to nie ma mowy o obrotach ani o powiększaniu zysku przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MieczysławOsika">Widać tendencję do oddawania w agencję nierentownych sklepów. Gdyby perspektywy dla chętnych na prowadzenie sklepów w formie agencyjnej były bardziej obiecujące, to można by oczekiwać poprawy. Niestety, system agencyjny przeżywa kryzys.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#MieczysławOsika">We wnioskach przedstawionych przez resort rynku wewnętrznego znalazły się uwagi o potrzebie dążenia do utrzymania odpowiednich relacji między płacami w handlu i w gospodarce uspołecznionej. Co uczyniono w tym celu? Na przeszkodzie stoi wysoka stopa opodatkowania, która jest generalnie krytykowana. Wprowadzenie zmian do systemu podatkowego zgodnych z sugestiami organizacji handlowych nie będzie możliwe, skoro zapowiada się jednakowe potraktowanie wszystkich sektorów. Może więc należy rozszerzyć rozmiar ulg? Co bowiem można wybudować np. za 31 mln zł, które wygospodarowała na inwestycje jednostka działająca na moim terenie. A nie jest ona wyjątkiem.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#MieczysławOsika">Czy wprowadzone zostaną nowe rozwiązania i środki zaradcze? Nad tą kwestią powinni zastanowić się ministrowie rynku wewnętrznego i finansów.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#MieczysławOsika">Przewodnicząca Federacji Związków Zawodowych „Społem” Leokadia Chrostek: Słyszeliśmy wiele nt. stanu organizacji społemowskich. Z satysfakcją uczestniczyłam w obradach, ponieważ skonstatowałam, iż sprawa ta leży w centrum uwagi posłów i nie tylko my, jako reprezentanci półmilionowej rzeszy pracowników spółdzielczości „Społem”, podnosimy ją publicznie. Zwracam się jednak z prośbą o konsekwentne działania w tej mierze, aby sytuacja finansowa jednostek handlowych chociaż trochę poprawiła się.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#MieczysławOsika">Proszę wczuć się w położenie przedstawicieli związków zawodowych „Społem”, w ostatnich dniach kwietnia i pierwszych dniach maja, którzy powinni mieć na uwadze troskę o lepsze funkcjonowanie jednostek handlowych, a także właściwe reprezentowanie pracowników handlowych. Jesteśmy po zjeździe federacji. W ostatnich dniach napływają do nas wręcz dramatyczne sygnały z terenu. Co prawda nie strajkowaliśmy, ale nie oznacza to, że jest spokój, a sytuacja jest dobra. Nasi pracownicy w małych miastach żądają stworzenia im lepszych warunków działania. Jednocześnie protestują przeciwko krytykowaniu ich za brak towarów, za wadliwą organizację pracy, za to, iż pogarsza się jakość usług handlowych. To wszystko jest prawdą, ale jest to prawda połowiczna. Nie wszystko zależy od handlowców.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#MieczysławOsika">Jeśli piekarnie będą działać, w takich jak obecnie, utrudnionych warunkach, przy zdekapitalizowanym sprzęcie, przy fatalnych warunkach socjalnych, to nie można się spodziewać poprawy zaopatrzenia w pieczywo. Wręcz przeciwnie.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#MieczysławOsika">Dopuszczono do tego, że dodatek za utrudnione warunki pracy stał się stałym dodatkiem do pensji. Jak do tej pory odpowiedzialne czynniki niewiele zdziałały dla poprawy warunków pracy w piekarnictwie. Czy aby to uzyskać trzeba będzie najpierw zamykać piekarnie? Tradycją już jest, że prezesi przed świętami i innymi dniami wolnymi od pracy nie mogą spać, obawiając się, iż w jakimś sklepie zabraknie kilku bochenków chleba. Jednocześnie jednak olbrzymie jego ilości marnują się. Jest to wynikiem wieloletnich zaniedbać w piekarnictwie.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#MieczysławOsika">Nigdy nie namawialiśmy naszych pracowników do buntu. Zaczyna nam jednak już brakować argumentów w dyskusji z nimi. Znamy trudności w kraju. Rozumiemy je. Nie można jednak latami podejmować tylko doraźnych działań. Usatysfakcjonuje nas przynajmniej zmniejszenie stopy podatku dochodowego. To przecież prosta sprawa. Sądzę, że moją wypowiedź wesprze prezes CZSS „Społem”. Nie trzeba być jednak specjalistą, żeby zrozumieć, że jeśli nie zostawia się przedsiębiorstwu środków na rozwój, nie można liczyć na to, iż handel będzie prawidłowo funkcjonował.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#MieczysławOsika">Przewodniczący Związków Zawodowych Zakładów Pracy Spółdzielczości „Samopomoc Chłopska” Edward Gabruk: 86% naszych jednostek może sobie pozwolić na płace dużo niższe od średniej krajowej, tj. w wysokości nie większej niż 23 tys. zł. Płacić bowiem nie ma z czego.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#MieczysławOsika">Dwa lata temu miałem okazję przedstawić Komisji sytuację finansową pracowników zatrudnionych w spółdzielczości „Samopomoc Chłopska”. Od 5 lat przesyłamy na ten temat różne opinie do resortu, ale nic się nie zmieniło na lepsze. Prosiliśmy np. żeby zatrudnionych w spółdzielczości „Samopomoc Chłopska” zwolnić od służby wojskowej, ale w ogóle nam na ten wniosek nie odpowiedziano.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#MieczysławOsika">Płacimy podatki w takiej wysokości, jak inne dobrze prosperujące przedsiębiorstwa. Ten problem wymaga szczegółowego rozważenia, podobnie jak zasady kredytowania przedsiębiorstw handlu wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#MieczysławOsika">Godziny pracy placówek agencyjnych powinny być ustalane zgodnie z rzeczywistymi potrzebami, agent nie musi siedzieć w sklepie przez 8 godzin, jeżeli z jego usług korzysta się faktycznie przez 3–4 godziny dziennie. Popieram też wniosek o zwiększenie przydziału paliwa dla agentów. Agent otrzymuje zasiłek chorobowy, dopiero wtedy gdy choroba trwa powyżej 30 dni. Jest to rozwiązanie krzywdzące. Poza tym, jeżeli agent jest na zwolnieniu lekarskim, to powinien być za ten okres zwolniony od odpłatności, a w tej chwili tak nie jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AlojzyBryl">Na dzisiejszym posiedzeniu analizujemy rozwiązania systemowa w dziedzinie płac w handlu; obradujemy w niesłychanie trudnym okresie dla naszej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AlojzyBryl">Handel odczuwa nieustannie niedosyt towarów, a płace pracowników handlu uzależnionej są od wzrostu obrotów, które przy obecnych niedoborach trudno zwiększyć. System podatkowy oparty jest na zasadach, które mogłyby obowiązywać w okresie łatwego dostępu do towaru. Jest to wewnętrznie sprzeczne rozwiązanie i jeśli nie dokonamy odpowiednich korekt, to można się spodziewać dalszego podupadania handlu, pogarszania bazy materialnej, zmniejszenia zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#AlojzyBryl">Trzeba przyznać, że resort zrobił wiele dla opracowania systemu motywacyjnego, ale wymienione uprzednio sprzeczności nie pozwalają na właściwe wdrażanie tego systemu.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#AlojzyBryl">Konieczna jest zmiana warunków działania handlu. Klienci domagają się otwierania nowych placówek handlowych, nowej oferty organizacyjnej od handlu. Jest to zrozumiałe, ale w obecnej sytuacji ekonomicznej dla handlu nie do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#AlojzyBryl">Robienie zakupów przez obywatela jest coraz bardziej utrudnione. Musi on często szukać towarów w różnych odległych placówkach handlowych. Nadal mamy do czynienia z zamykaniem sklepów, m.in. z powodu przyjęcia towarów, spisu kontrolnego, chorób i różnego rodzaju zwolnień sprzedawców. Przyczyną tego stanu rzeczy jest niedoskonałość bodźców ekonomicznych, które zachęcałyby do utrzymywania w ciągłym ruchu placówek handlowych. Mamy podstawę sądzić, że opracowano przepisy, które powinny przeciwdziałać istniejącej sytuacji, ale są one wdrażane zbyt wolno. Jedno jest pewne, że za efektywną pracę musimy dobrze płacić.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#AlojzyBryl">W „Rzeczpospolitej” Anna Sielanko pisze w artykule poświęconym problemom zatrudnienia i handlu, że zbyt mało osób zatrudnia się na 1/2 etatu, mimo że taka możliwość istnieje. W niepełnym wymiarze zatrudnionych jest w handlu zaledwie 10% pracowników. W innych krajach ten odsetek dochodzi do 40%, na określony czas zatrudnia się dorywczo pracowników w godzinach i dniach największego ruchu w handlu. Należałoby zastanowić się dlaczego u nas tak niechętnie zatrudnia się pracowników na 1/2 etatu, że jaki mechanizm blokuje tę praktykę?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#AlojzyBryl">Z informacji resortu nie możemy dowiedzieć się, czy podjęto działania na rzecz usprawnienia systemu zarządzania, zmniejszenia administracji i przesunięcia pracowników z administracji bezpośrednio do placówek handlowych.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#AlojzyBryl">Wyjaśnienia wymaga, czy Ministerstwo Finansów będzie honorować i premiować wydłużenie godzin pracy w handlu. Chodzi o ulgi w podatku od ponadnormatywnych wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#AlojzyBryl">Z materiałów resortu i CZSP wynika, że działalność usługowa rozwija się w zasadzie prawidłowo. Nadal jednak koszty własne tych usług są stosunkowo wysokie, a rentowność niska. Konieczne jest prowadzenie stałej analizy sytuacji w usługach i bieżące dostosowywanie przepisów do potrzeb. Większa powinna być również aktywność władz terenowych, które nie zawsze dostrzegają trudną sytuację w usługach, a równocześnie stale domagają się ich rozwoju. Niechętnie jednak podejmuje się decyzje o obniżaniu czynszów i podatków lokalnych. Konieczne jest też rozważenie możliwości przyznania ulg w podatku od ponadnormatywnych wynagrodzeń w usługach.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#AlojzyBryl">II etap reformy zapewnia równość wszystkich podmiotów gospodarczych. Mamy nadzieję, że proponowane zmiany w ewidencji obrotów w handlu agencyjnym pozwolą na zwiększenie liczby tych placówek.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#AlojzyBryl">Zgodnie z postanowieniami NPSG, zadania, jakie ma do wykonania resort rynku wewnętrznego mają szczególne znaczenie. Dla ich spełnienia konieczne jest uruchomienie rozwiązań zmniejszających obciążenia podatkowe handlu, podobnie jak to ma miejsce w stosunku do podstawowych branż przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#AlojzyBryl">Nowe rozwiązania nie mogą być rozwiązaniami sztywnymi i muszą być zmieniane w zależności od istniejących potrzeb oraz zmian zachodzących na rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AleksandraGolen">Uwagi, jakie zgłoszono w dyskusji, m.in. w sprawie kredytowania handlu, przekażę kierownictwu NBP. Zasady polityki kredytowej zatwierdza Sejm i prezes NBP odpowiada przed Sejmem za przestrzeganie tych zasad. W 1988 r. postanowiono zwiększyć kredyty o 16% i tej zasady trzymamy się.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AleksandraGolen">Udział kredytów w handlu zwiększył się z 40 do 50%, a udział własnych środków z 20 do 25%. Prawdą jest jednak, że minister finansów domaga się zaliczkowych wpłat podatkowych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AleksandraGolen">Cały ciężar odbudowy zapasów nie może spoczywać tylko na barkach banku, handel musi poszukiwać innych źródeł zwiększania środków na zakup towarów. W szczególnie trudnych sytuacjach bank stara się przychodzić z pomocą placówkom handlowym, dotyczy to zwłaszcza okresów spiętrzenia skupu produktów rolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WiesławJasiński">W dyskusji wskazywano, że wynagrodzenia pracowników handlu są stosunkowo niskie w porównaniu do innych działów gospodarki narodowej i że znajdują się oni w tej klasyfikacji na przedostatnim miejscu. Pokazywanie tych zależności do niczego nie prowadzi, bo każdy chciał by plasować się na wyższym miejscu, ale nie jest to możliwe. W ostatnich latach udało nam się zahamować spadek wynagrodzeń w handlu, co jest na pewno zjawiskiem pozytywnym. Zgadzam się jednak ze stanowiskiem wyrażonym w dyskusji, że sytuacja pracowników zatrudnionych w handlu nadal nie jest najlepsza, potwierdzają to syntetyczne oceny resortu.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WiesławJasiński">W ub.r. wszyscy pracownicy handlu od października otrzymali podwyżki średnio o 2 tys. zł, zgadzam się jednak, że na pewno nie są one wystarczające. Jest jednak prawdą i to że równomierna, wyrównywanie płac wszystkim pracownikom osłabia motywacyjną funkcję wynagrodzeń, gdyż pieniądze zostają wówczas przyznane jak gdyby za nic. Wskazywano, że dalszym osłabieniem systemu motywacyjnego było przyznanie wszystkim 6. tys. zł dodatku „osłonowego” w br. Mimo wszystkich niedoskonałości były to jednak działania na rzecz poprawy sytuacji finansowej pracowników handlu i odegrały pozytywną rolę, zwłaszcza w stosunku do jednostek o najniższych płacach.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WiesławJasiński">W dyskusji nie podważono zasad systemu wynagradzania w handlu, nie było głosów krytycznych pod adresem centrum. Nasz resort nie stwarza żadnych hamulców do wypracowania przez poszczególne branże własnych systemów ekonomicznych, które mają na celu lepsze wynagradzanie pracowników w powiązaniu z osiąganiem lepszych wyników w pracy.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WiesławJasiński">Planowana modyfikacja ustawy o zakładowych systemach wynagradzania przewiduje zwiększenie swobody w opracowywaniu zakładowych systemów. Dopuszcza się w niej wypłacanie dodatków stażowych w wysokości do 1,5% rocznie od podstawy, którą ustali przedsiębiorstwo, ale też dopuszcza się swobodę decyzji, co do wypłacania lub też niewypłacania tych dodatków.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BronisławPopardowski">Dyskusja koncentrowała się na problemach płac, opodatkowania i właściwej formuły finansowej. To źle, że niektóre przepisy zbyt często się zmieniają.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#BronisławPopardowski">Zdajemy sobie sprawę, że nie ma idealnego systemu finansowego, który zadowoliłby wszystkich. Obecny system wynagradzania w handlu preferuje samo zatrudnienie, a nie tych, co dobrze pracują. Wydawałoby się, że powinno to wpływać na zwiększanie zatrudnienia na ½ etatu. W 1986 r. i 1987 r. mieliśmy do czynienia z pewnym wzrostem tego zatrudnienia, ale już w I kwartale br. nastąpił spadek niepełnowymiarowego zatrudnienia o 4 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#BronisławPopardowski">Start handlu z niskiego pułapu wynagrodzeń nie daje możliwości szybkiej poprawy relacji płacowych w stosunku do innych gałęzi gospodarki narodowej. Płace pracowników „Społem” kształtują się na poziomie 75% średniej płacy w gospodarce, uspołecznionej. Niska rentowność naszych przedsiębiorstw handlowych nie pozwala na dokonanie szybszego postępu. Przyznano nam wprawdzie pewne ulgi podatkowe, ale są one stosunkowo niskie i nie pozwalają na wyraźne podwyższenie zysków i podjęcie działań w zakresie odbudowy płac.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#BronisławPopardowski">Nie jest w tej chwili wskazane mówienie o ulgach i czynieniu odstępstw od obowiązujących przepisów. Pewne jednak problemy muszą być rozważone. Opinia społeczna coraz ostrzej domaga się przedłużenia godzin pracy handlu, otwierania tych placówek w soboty, a nawet w niedziele, i jest to zrozumiałe. Postęp w tej dziedzinie musi się dokonać, ale związane to jest ze wzrostem płac. Czy wobec tego wzrośnie opodatkowanie przedsiębiorstw?</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#BronisławPopardowski">Jak już mówiono w dyskusji, mamy do czynienia z przerzucaniem obowiązku z jednego przedsiębiorstwa na drugie. I tak np. otrzymujemy z przemysłu towary sypkie w dużych opakowaniach. Zmuszeni jesteśmy sami je paczkować, zwiększa to nasze wydatki na wynagrodzenia, a więc i podatki od wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#BronisławPopardowski">Dla podniesienia poziomu pracy w placówkach handlowych zorganizowaliśmy współzawodnictwo, dobre sklepy są za to nagradzane; czy przewiduje się z tego tytułu odpowiednie ulgi podatkowe?</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#BronisławPopardowski">Handel ma przyznaną pewną ilość towarów na tzw. ubytki. Jeżeli dobrze gospodarujemy, możemy zmniejszać te ubytki, ale nie opłaca się to, gdyż powoduje wyższe opodatkowanie zapasów.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#BronisławPopardowski">Oprocentowanie kredytów w handlu jest najniższe, ale wysokość kredytów ustalana jest według wykonania w poprzednim roku. Np. w IV kwartale ub.r. zapasy były bardzo niskie, niskie więc ustalono kredyty na br., w tych warunkach utrudniona jest odbudowa zapasów.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#BronisławPopardowski">Wszyscy podkreślali, że system agencyjny stwarza możliwość poprawy obsługi klientów, wpływa na zmniejszenie trudności zatrudnieniowych, zwiększa efektywność działania przedsiębiorstwa. Mamy wielu kandydatów na objęcie w systemie agencyjnym placówek handlowych, ale tylko z towarami przemysłowymi, brak jest chętnych do handlowania artykułami spożywczymi. Jako przykład mogę podać że w Warszawskim śródmieściu na jeden sklep z artykułami przemysłowymi mamy 5. kandydatów, podczas gdy na 65 sklepów spożywczych jest tylko 3. kandydatów. Staramy się zachęcić agentów w ten sposób, że umożliwiamy im łączenie handlu artykułami spożywczymi z prowadzeniem kawiarenki czy też sprzedażą niektórych artykułów przemysłowych, ale na razie nie odnosi to oczekiwanych rezultatów.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#BronisławPopardowski">Konieczne jest nasilenie działalności propagandowej. Pewną barierę stanowi żądanie kaucji przy obejmowaniu sklepu agencyjnego. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że agent musi mieć gotówkę na towar.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#BronisławPopardowski">Prezes CZS „ Samopomoc Chłopska” Jan Kamiński: Przychylam się do wniosków, jakie stawiano w dyskusji, żeby w opinii opracowanej w wyniku dzisiejszego posiedzenia domagać się zrewidowania zasad kredytowania placówek handlowych.</u>
<u xml:id="u-13.11" who="#BronisławPopardowski">Czas pracy placówek handlowych na wsi powinien być ustalany indywidualnie, w zależności od potrzeb. Zgadzam się z tym, że można ograniczyć godziny pracy niektórych sklepów wiejskich, nie ma sensu, żeby ekspedientka siedziała 8 godz. w sklepie, jeżeli obciążenie pracą ogranicza się tylko do kilku godzin.</u>
<u xml:id="u-13.12" who="#BronisławPopardowski">Bardzo dobrze, że w ub.r. podjęto decyzję o podwyższeniu wynagrodzeń pracowników handlu, ma to duże znaczenie przy wprowadzaniu progowego systemu wynagradzania w handlu wiejskim. Może to w istotny sposób wpłynąć na podwyższenie płac, o ile te placówki będą dysponowały funduszami, na ten cel. Muszą więc być przede wszystkim rentowne.</u>
<u xml:id="u-13.13" who="#BronisławPopardowski">Rząd zapowiedział, że w połowie br. dokonana będzie analiza funkcjonowania naszej gospodarki w II etapie reformy gospodarczej. Trzeba będzie wówczas przedstawić sprawę zaniżonych marż w handlu, gdyż wpływają one na obniżenie rentowności placówek handlowych, a w konsekwencji i funduszów niezbędnych na podwyżkę płac.</u>
<u xml:id="u-13.14" who="#BronisławPopardowski">Przy jednoosobowej obsadzie sklepu wiejskiego konieczne jest zamykanie go w pewnych okresach, gdyż ten sam pracownik, który sprzedaje, musi jeździć po towar. Konieczne jest szybsze wprowadzanie rozrachunku finansowego do poszczególnych jednostek handlowych, ale czynić to trzeba rozważnie, uwzględniając warunki pracy takiej placówki oraz inne okoliczności, o których mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzKuncewicz">W materiałach resortu rynku przy omawianiu problematyki usług pomija się działalność prowadzoną w systemie zryczałtowanego rozliczenia zakładu. Osoby prowadzące takie zakłady są nadal członkami spółdzielni i mają odpowiedni udział gwarancyjny. Na 23 tys. zakładów usługowych objętych działalnością CZSP 10 tys. pracuje właśnie w tym systemie. Zakłady te zatrudniają przeważnie 2–3, rzemieślników i pracują na podobnych zasadach, jak zakłady w systemie agencyjnym. Należałoby zrównać uprawnienia tych zakładów z zakładami agencyjnymi. Dlaczego np. zakład prowadzony w systemie ryczałtowym może zatrudniać maksymalnie 7. pracowników, a w wyjątkowych przypadkach 11. pracowników, podczas gdy placówka agencyjna może zatrudniać 50., a nawet więcej pracowników.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzKuncewicz">Zakłady prowadzone w systemie zryczałtowanym prowadzą niemal wyłącznie działalność usługową. Zakres działalności produkcyjnej w tych zakładach jest ograniczony tylko do 40%, a niektórym zakładom agencyjnym zezwala się na prowadzenie działalności produkcyjnej nawet w 100%.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KazimierzKuncewicz">Usługi rozwijać się będą tylko wówczas, jeżeli będą opłacalne. Trzeba więc tworzyć po temu odpowiednie warunki prawne i finansowe. Nie może być tak, że zaledwie przyuczony pracownik zarabia w przemyśle więcej niż wysokiej klasy fachowiec w usługach. Na jakiej podstawie ogranicza się wysokość zarobków w usługach, m.in. poprzez opodatkowanie?</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KazimierzKuncewicz">W CZSP ubyło w ub.r. 4.700. zakładów usługowych i 50 tys. ludzi. Przeszli oni głównie do rzemiosła. Mają tam wprawdzie gorsze warunki pracy, ale nie ma ograniczeń płacowych. Rozważenia wymagają problemy opodatkowania środków trwałych w zakładach usługowych, trzeba mieć na uwadze, że wiele zakładów mieści się w obiektach dzierżawionych, co powoduje wzrost kosztów. Ponadto wzrost cen za usługi nie nadąża za ogólnym wzrostem kosztów utrzymania.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#KazimierzKuncewicz">Sytuacja zakładów prowadzonych w ramach naszej organizacji pogarsza się, choć robimy wszystko, żeby utrzymać stan tych zakładów na dotychczasowym poziomie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyRasilewicz">Padły dzisiaj przykre słowa pod adresem resortu finansów w związku z sytuacją finansową jednostek handlowych, kształtowaniem wynagrodzeń i funkcjonowaniem zakładów na zryczałtowanym rozrachunku.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JerzyRasilewicz">W pierwszej kwestii uwaga dyskutantów koncentrowała się m.in. na problemie wzrostu marż handlowych. Tę sprawę reguluje uchwała Rady Ministrów nr 204. Biorąc pod uwagę trudną sytuację wielu przedsiębiorstw handlowych i utrudnione warunki działania w br. przeznaczono na wzrost marż niebagatelną sumę 16 mld zł. Skorzystają z niej głównie jednostki zajmujące się obrotem artykułami spożywczymi. Dalszy wzrost marż oznaczałby jednak konieczność uruchomienia dotacji budżetowych. 16 mld zł jest sumą, którą Ministerstwo Finansów mogło przeznaczyć na ten cel uwzględniając możliwości budżetowe. W przyszłych latach przewidujemy dalszy wzrost marż. Jednak nierówne warunki działania poszczególnych jednostek handlowych będą nadal się utrzymywać.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JerzyRasilewicz">Posłowie podnosili problem wysokiego opodatkowania handlu. Wysoka, 65% stopa jest uznana za niesprawiedliwą. Była ona niegdyś dla handlu korzystna. Zmieniono ją jednak, bowiem uważano, iż jest krzywdząca dla innych jednostek gospodarki uspołecznionej. Również uchwała nr 204 Rady Ministrów przewiduje, by wobec jednostek handlowych działających w utrudnionych warunkach i będących w gorszej sytuacji finansowej, stosować ulgi w podatku dochodowym. Przy wymiarze podatku dochodowego uwzględnia się niższą rentowność.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JerzyRasilewicz">Jednostki handlowe są zwolnione z podatku na rzecz obsługi zadłużenia zagranicznego. To kolejna preferencją dla przedsiębiorstw handlowych, podatek ten płaci tylko spółdzielczość pracy.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#JerzyRasilewicz">W ub.r. jednostki handlowe, mając preferencyjne zasady opodatkowania wynagrodzeń, wygospodarowały rezerwy środków finansowych, co właśnie umożliwiło im znaczne podwyżki wynagrodzeń w I kwartale br. W br. obowiązują jednolite zasady, po to, by nie wprowadzać dalszego bałaganu w przepisach. Dlatego m.in. nie będzie się uwzględniać specyfiki różnych działów gospodarki narodowej, bo na dobrą sprawę każdy działa w odmiennych warunkach.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#JerzyRasilewicz">Usługi bytowe również zostały objęte ulgami w podatku od ponadnormatywnych wypłat wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#JerzyRasilewicz">Mówiono dzisiaj, że zryczałtowany rozrachunek wprowadzony w spółdzielczych zakładach pracy to forma agencji. Owszem, można by tak przyjąć, ale z zastrzeżeniem, że to najbardziej uproszczona, wręcz prymitywna forma. Polega ona na tym, iż zakład płaci podatek nie w zależności od zysku, lecz od liczby zatrudnionych pracowników. W zakładach zatrudniających więcej niż 5 osób prowadzona jest księga wydatków i dochodów. Małe zakłady, które funkcjonują na zryczałtowanym rozrachunku są w lepszej sytuacji niż zakłady agencyjne. Pracownicy są bowiem ponadto pracownikami spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#JerzyRasilewicz">Form opodatkowania jest tak wiele, że podejrzewam, iż dopiero uchwalenie ustawy o podejmowaniu działalności gospodarczej może w jakimś stopniu uregulować sprawę. Resort finansów pracuje ostatnio nad nowelizacją przepisów dotyczących zryczałtowanego rozrachunku. Przewidujemy zwiększenie do 9. liczby osób, które mogą być zatrudnione w zakładzie ajencyjnym na zasadach zbliżonych do dotychczasowych. Jednocześnie chcemy wprowadzić uproszczone zasady finansowe. Ponadto zamierzamy wprowadzić możliwość funkcjonowania na zryczałtowanym rozrachunku nie tylko zakładów usługowych, ale i produkcyjnych. Trwają prace nad modyfikacją zasad kształtowania wynagrodzeń w sferze produkcji materialnej w ramach II etapu reformy.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#JerzyRasilewicz">Przedstawicielka ministerstwa finansów Janina Wojtaszek: Zostaną zmienione przepisy dotyczące opodatkowania zakładów agencyjnych, mamy już nowy wzór księgi handlowej dla tych jednostek. Obecnie jest ona drukowana. Generalnie rezygnujemy w nowych przepisach ze szczegółowej kontroli obrotów. Księga przychodów i rozchodów będzie prowadzona na dogodniejszych dla agentów zasadach. Jest możliwość dokumentowania poszczególnych operacji handlowych, a zwłaszcza zakupów - paragonami. Często bowiem agenci nie mieli możliwości dokumentowania rachunkami zakupów, np. dodatkowych surowców, uzyskiwanych od innych agentów.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#JerzyRasilewicz">Odniosłam wrażenie, że wprowadzone zmiany spotkały się z pozytywnym odbiorem zainteresowanych. Dlatego zamierzamy te doświadczenia wykorzystać i zastosować w handlu nie uspołecznionym. Nastąpi to najprawdopodobniej od początku przyszłego roku. Mamy więc nieco czasu na obserwację funkcjonowania nowych przepisów w zakładach agencyjnych. Spodziewamy się bowiem, iż wprowadzone zostaną na masową skalę w placówkach agencyjnych od 1 czerwca br., aczkolwiek przepisy weszły w życie 1 kwietnia. Zwłoka wynikła z perturbacji w opracowaniu i druku ksiąg handlowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#CzesławSkowronek">Dalecy jesteśmy od pełnego optymizmu. Jednak w zakresie sytuacji finansowej i płacowej pozycja przedsiębiorstw handlowych nie jest gorsza od stanu i możliwości całej gospodarki. Przy uwzględnieniu zróżnicowania sytuacji poszczególnych pionów handlowych chciałbym jednak podkreślić, iż handel wygospodarował w ub.r. spore rezerwy finansowe, co pozwoliło na zwiększenie płac w I kwartale br.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#CzesławSkowronek">Jako resort funkcjonalny powinniśmy stać na straży jednolitego systemu finansowo-płacowego i tylko w wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych specyfiką działania poszczególnych organizacji, powinniśmy traktować je odmiennie.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#CzesławSkowronek">Sytuacja finansowa przedsiębiorstw, możliwości kształtowania funduszu płac, stwarzają szanse na zahamowanie spadku płac w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce uspołecznionej. Wydaje się nawet, iż może nastąpić wzrost z 82 do 85% średniego wynagrodzenia w innych działach gospodarki uspołecznionej. Najprawdopodobniej pozostaną jednak duże równice w możliwościach wynagradzania w poszczególnych pionach, bo wynikają one z sytuacji finansowej różnych przedsiębiorstw i organizacji spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#CzesławSkowronek">Zasady o kredytowaniu działalności przedsiębiorstw są preferencyjne dla handlu, W trakcie realizacji powstają jednak trudności. Perturbacje dotyczą kredytowania zapasów. Sprawa zostanie przedstawiona Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#CzesławSkowronek">W stosunku do wszystkich przedsiębiorstw zaostrzone zostały zasady finansowania. Relatywnie preferencyjna stopa opodatkowania i preferencyjne zasady kredytowania jednostek handlowych poprawiają sytuację handlu w stosunku do przemysłu.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#CzesławSkowronek">Podczas dzisiejszych obrad padło pytanie, czy mamy koncepcję systemu ekonomiczno-finansowego prowadzącego do rozwiązania problemów, z którymi boryka się handel, do stabilizacji rynku. Na to składa się wiele elementów. W II etapie reformy zakładamy zmiany w mechanizmach opodatkowania. Obecne zasady należy traktować jako przejściowe. Są realne podstawy do twierdzenia, iż w najbliższych dwóch latach powstanie taki system, który uwzględniał będzie te warunki. Jednocześnie jednak należy zaznaczyć, iż w dużym, jeśli nie w decydującym, stopniu. Zależy to od sytuacji na rynku.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#CzesławSkowronek">Od czego zależy usunięcie barier i sięgnięcie po rezerwy finansowania rozwoju przedsiębiorstw handlowych? Obecnie nie ma żadnych przeszkód, aby te rezerwy wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#CzesławSkowronek">Spodziewamy się, że jeszcze w br. fundusz rozwoju rynku będzie mógł być zasilany z dodatkowego źródła. Przewidujemy bowiem wprowadzenie nowych zasad podziału nadwyżki dewizowej z eksportu wewnętrznego. Część środków uzyskanych tą drogą kierować będziemy na przetargi dla przedsiębiorstw, które będą mogły wykorzystać je na import potrzebnych towarów, bądź komponentów, materiałów, części zamiennych itp., wzbogacając dzięki temu ofertę rynkową. Szacujemy, że w br. suma przeznaczona na przetargi wyniesie 40 mln dolarów. Połowa nadwyżki uzyskanej, z różnicy między kursem oficjalnym walut zachodnich a sumą sprzedaży ich na przetargu, będzie przeznaczana na fundusz rozwoju rynku. Byłaby to spora suma, pozwalająca na rozwój przedsiębiorstw, demonopolizację rynku, wprowadzanie konkurencyjności, zwłaszcza w handlu artykułami konsumpcyjnymi. Będzie to poważne źródło wzbogacenia oferty rynkowej i zyskania dodatkowych środków na rozwój.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#CzesławSkowronek">Zwracam się do Komisji z prośbą o zmianę zawartego w projekcie opinii z dzisiejszych obrad stwierdzenia o postępującym pogorszeniu kondycji finansowej przedsiębiorstw i znacznej obniżce wynagrodzeń w handlu uspołecznionym. Bowiem, przy istotnym zróżnicowaniu pozycji poszczególnych organizacji, generalnie nastąpiło nie pogorszenie, ale nieznaczna poprawa sytuacji finansowej handlu i zwiększenie płac. Podkreślam - sytuacja finansowa różnych pionów, a nawet placówek działających w tych samych organizacjach handlowych, jest zróżnicowana i to nawet bardzo, w konsekwencji różne są też możliwości zwiększenia funduszu wynagrodzeń. Generalnie jednak - rezerwy zgromadzone w ub.r. pozwoliły na poprawę sytuacji ekonomicznej i zwiększenie wypłat.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#CzesławSkowronek">Opinie przedłożone dzisiaj przez posłów wizytujących poszczególny województwa zostaną przedłożone w czerwcu br. Radzie Ministrów oraz uwzględnione w naszych dalszych pracach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#FranciszekDąbal">Nie satysfakcjonują mnie w pełni odpowiedzi przedstawicieli Ministerstw Rynku Wewnętrznego, Finansów. Tak się składa, że podczas naszych dyskusji głęboko analizujemy wiele problemów, formułujemy wnioski, a przedstawiciele rządu zapowiadają, iż będą one realizowane. Potem jednak wszystko się rozwadnia.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#FranciszekDąbal">Sytuacja handlu jest trudna. Jednak nie jest to tylko sprawa ekonomii, ale i kwestia o charakterze politycznym. Problemów handlu nie można traktować ogólnikowo tym bardziej, że sytuacja dowodzi, iż trzeba wprowadzić systemowe zmiany, a nie doraźne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AlojzyBryl">Wskazane byłoby, aby poseł F. Dąbal, redagując ostateczny kształt opinii, wskazał na zróżnicowane warunki funkcjonowania poszczególnych przedsiębiorstw i organizacji handlowych, a także na zagrożenia, związane z mało efektywnymi działaniami.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AlojzyBryl">Trzeba zwrócić uwagę na to, iż plan kredytowy był ustalany w innych warunkach, w obecnej sytuacji wówczas nie przewidziano. Nie przewidziano bowiem ani tak głębokiego stanu nierównowagi rynkowej jak obecnie, ani takiego szybkiego wzrostu inflacji w ostatnich miesiącach. Nie można więc do problemu kredytowania przedsiębiorstw handlowych podejść formalnie. Nowe czynniki i uwarunkowania zewnętrzne koniecznie trzeba uwzględnić.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AlojzyBryl">Został stworzony system motywacyjny. Pozostaje jednak kwestia, czy można z niego skorzystać w obecnej sytuacji i przy zagrożeniach, które się pojawiły. Różne są na ten temat poglądy. Wiceminister Cz. Skowronek mówił, że przy nagromadzeniu rezerw finansowych w końcu ub.r. - zagrożenia zostały znacznie złagodzone. Jednak one nadal istnieją. Nie można ich bagatelizować.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AlojzyBryl">Funkcjonowanie organizacji handlowych, handlu wiejskiego, rentowność usług - to sprawy, które również należy uwzględnić w opinii. Przy tym niezbędne jest rozbudowanie uzasadnienia celowości wprowadzenia zmian i korzystnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AlojzyBryl">Przedstawicielka związków zawodowych „Społem” poruszyła problem piekarnictwa. Trzeba więc zaznaczyć, że ta kwestia powinna być zbadana i uwzględniona w pracach resortów handlu i finansów. Należy uwzględnić fakt, iż rozwiązania dotyczące systemu agencyjnego zostały przyjęte z zadowoleniem. Agencja to jedna z wielu form organizacji handlu. Chociaż nie rozwiąże ona problemu handlu całościowo, to może wzbogacić działalność tego działu gospodarki. W projekcie opinii powinien znaleźć się wniosek, aby w praktyce - na styku działania resortu rynku wewnętrznego i Ministerstwa Finansów zrobiono wszystko dla poprawy sytuacji. Chodzi o to, aby nie było to kolejne negatywne doświadczenie. Musimy maksymalnie zachęcić obywateli do podejmowania tej formy działalności. Ustawa o podejmowaniu działalności gospodarczej, której projekt wkrótce wpłynie do Sejmu, zapowiada nowe możliwości dla handlu.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>