text_structure.xml
125 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 31 stycznia 1986 r. Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, obradująca pod przewodnictwem posła Kazimierza Olesiaka (ZSL), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">-funkcjonowanie uspołecznionej gospodarki rolnej w warunkach reformy gospodarczej,</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- warunki rozwoju produkcji zwierzęcej oraz jej wykorzystanie.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: wiceminister rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Kazimierz Grzesiak, wiceminister finansów Stanisław Chudzyński, wiceminister gospodarki materiałowej i paliwowej Jerzy Banasik, wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Tadeusz Materka oraz przedstawiciele Krajowego Zrzeszenia Państwowych Przedsiębiorstw Gospodarki Rolnej, Banku Gospodarki Żywnościowej, Federacji Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Posłowie otrzymali obszerne materiały resortowe nt. funkcjonowania uspołecznionego rolnictwa w warunkach reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Koreferat przedstawił poseł Walenty Maćkowiak (bezp.):</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Rolnictwo weszło w okres reformy gospodarczej w niezwykle zróżnicowanej sytuacji ekonomicznej, i społecznej kraju. Produkcja rolna była nisko dochodowa, co obniżało zainteresowanie produkcyjne chłopów, a rolnictwo uspołecznione musiało być wzmacniane dotacjami, prowadzącymi w wielu przypadkach do marnotrawstwa (”chów trzody pod chmurką”).</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Do głównych problemów polityki rolnej lat 80 zaliczyć należy unifikację ekonomicznych warunków rozwoju wszystkich sektorów rolnictwa (PGR, rolnicze spółdzielnie produkcyjne, gospodarstwa indywidualne). Zapewniono trwałą opłacalność produkcji rolnej. Wprowadzono zasadę równoprawnego dostępu wszystkich typów gospodarstw do środków produkcji, kredytów. Zapewniono współudział organizacji samorządu rolniczego w rozstrzyganiu form i metod zagospodarowania gruntów PFZ. Cały, problem polega na tym, aby stosować konsekwentnie te zasady w praktycznym działaniu.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Po wprowadzeniu w lipcu 1981 r. nowego systemu ekonomicznego w państwowych gospodarstwach rolnych, w większości przedsiębiorstw nastąpiły zmiany w organizacji i profilu produkcji. Zmiany w gospodarowaniu i zarządzaniu zostały usankcjonowane w 1981 r. ustawą o przedsiębiorstwach państwowych oraz ustawą o samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego, w wyniku których przedsiębiorstwa stały się samodzielnymi, samorządnymi i samofinansującymi się. System nakazowo-rozdzielczy przestał formalnie działać. Jednostki nadrzędne (zjednoczenia) zostały zlikwidowanej Samorząd załogi uzyskał prawo decydowania o najważniejszych problemach przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Największe zmiany w organizacji i zarządzaniu PGR nastąpiły w II połowie 1981 r. Rozwiązano wówczas wiele kombinatów, utworzono nowe jednostki. Zmiany te miały na celu dostosowanie struktury organizacyjnej do istniejących warunków naturalnych oraz infrastruktury i wyposażenia technicznego poszczególnych przedsiębiorstw. W strukturze zasiewów zwiększył się udział zbóż i roślin przemysłowych. Nastąpiło ograniczenie udziału roślin pastewnych, głównie kukurydzy przeznaczonej na kiszonkę, którą obsiewano przedtem ogromny areał (50% i więcej gruntów uprawnych).</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">W produkcji zwierzęcej zmniejszył się chów bydła, zwłaszcza opasowego. Nastąpiło nieduże zwiększenie chowu trzody chlewnej i owiec. W ten sposób dostosowano produkcję roślinną do warunków klimatyczno-glebowych, a produkcję zwierzęcą do istniejących możliwości paszowych. Zmiany te, zgodnie z zasadami reformy gospodarczej, wynikały z poszukiwania najbardziej opłacalnych kierunków produkcji.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">W pierwszym roku reformy odnotowano istotne zmniejszenie użytków rolnych znajdujących się we władaniu PPGR (o 2,6%). W następnych latach tempo oddawania ziemi znacznie zmalało. Przekazywano przeważnie niewielkie kawałki ziemi położonej daleko od siedzib przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Równocześnie obserwuje się niepełne wykorzystanie potencjału produkcyjnego, głównie budynków (wolne stanowiska) oraz niektórych maszyn i urządzeń (np. mieszalni pasz), jak również inne nieprawidłowości. Wynika to wyraźnie z badań Najwyższej Izby Kontroli. W badanych jednostkach nie stwierdzono jednak zamierzonych i rozległych przejawów braku dbałości o majątek trwały. Wyniki kontroli wskazują na duże rezerwy w wykorzystaniu środków trwałych oraz dotacji budżetowych. Budynki inwentarskie w jednostkach objętych kontrolą wykorzystywane były średnio w 68%, przy czym w wielu przypadkach były całkowicie wyłączone z użytkowania. Zdolności produkcyjne mieszalni i wytwórni pasz wykorzystywano zaledwie w 50%. Również niskie było wykorzystanie maszyn i sprzętu rolniczego (zaledwie 50% norm sezonowych).</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">W protokole pokontrolnym NIK sugeruje, że poziom produkcji globalnej uległby znacznemu obniżeniu, gdyby nie dobre wyniki w produkcji roślinnej, osiągnięte głównie dzięki sprzyjającym warunkom atmosferycznym w ostatnich latach. Mimo jednak licznych nieprawidłowości produkcja rolna systematycznie wzrasta i stabilizuje się. Wartościowo produkcja globalna PPGR na 1 ha użytków rolnych wzrosła z 74,2 tys. zł w 1981 r. do 89,6 tys. zł w 1984 r. (dane GUS), a produkcja towarowa odpowiednio z 48,7 tys. zł do 59,1 tys. zł (dane Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej). Rolnicza produkcja czysta w cenach stałych z 1982 r. wzrosła w latach 1981/82 - 1984/85 w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych przeszło 4-krotnie. Jeśli w końcu lat 70 PPGR zakupiły od państwa o ponad 1 milion ton pasz treściwych więcej niż sprzedały zbóż, to w kilka lat później sytuacja odwróciła się. W roku 1984/85 sprzedaż zbóż przewyższyła o 1,3 mln ton zakup pasz treściwych.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">Dlatego też podkomisja zgadza się z opinią MRLiGŻ, że w latach 1981/82 - 1984/85 nastąpiła znaczna poprawa wyników produkcyjnych PPGR. Potwierdza to fakt, że państwowe gospodarstwa rolne obejmujące 18% powierzchni użytków rolnych sprzedały w 1983/84 r. do uspołecznionego aparatu skupu ok. 30% zbóż, 68% roślin oleistych, 23% żywca i 15% mleka. Według danych GUS w 1984 r. PGR po raz pierwszy osiągnęły wydajność pracy (mierzoną produkcją czystą na 1 zatrudnionego w cenach 1982 r.) wyższą o 8% niż w gospodarce nie uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">Systematycznie poprawia się wynik ekonomiczny. W 1980/81 r. zanotowano straty w wysokości 22 mld zł, zaś w 1984/85 r. osiągnięto zysk w wysokości 57 mld zł. Według NIK, wpływ dotacji jako czynnika kształtującego wynik finansowy uległ w latach 1981/82 - 1983/84 zwiększeniu z 8% do 13%. Główną pozycję stanowią dotacje do mieszanek pasz treściwych. Zjawisko wzrostu dotacji stoi w sprzeczności z założeniami reformy gospodarczej, ale możliwości samofinansowania PPGR, w związku z cenami urzędowymi na produkty rolne, są jeszcze problematyczne. Według Najwyższej Izby Kontroli wynik finansowy PPGR w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych już od 1982/83 r. jest minusowy (po ok. minus 4 tys. w każdym roku).</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">Zdaniem podkomisji do problemu tego nie można podchodzić mechanicznie. W ten sposób podważa się wypracowany dodatni wynik końcowy, obejmujący tematycznie dotacje, które w znacznej części nie mają nic wspólnego z efektywnością działania. Dotacje przyznawane są bowiem z różnych tytułów, np. w 1983/84 r. udział dotacji do mieszanek i przetworów wynosił 37%, do gospodarki komunalnej i mieszkaniowej - 13%, z tytułu składek ZUS - 29%, do pałaców i obiektów zabytkowych - 1,4%, pozostałe - 20%. Tylko dwa pierwsze tytuły mają związek z wynikami finansowymi, przy czym dotacja do mieszanek paszowych obowiązuje we wszystkich sektorach rolnictwa, zaś dotacje do gospodarki komunalnej i mieszkaniowej zostały zlikwidowane z dniem 1 stycznia 1986 r. Nie można wliczać do dotacji składek ZUS, ponieważ stanowią one zwrot opłaty uprzednio pobranej z PPGR. Zwrot 2/3 zapłaconej składki ZUS odbywał się zgodnie z zasadą zbliżania warunków obciążeń ubezpieczeniowych we wszystkich trzech sektorach rolnictwa. W tytule „pozostałe dotacje” znajdują się dotacje przeznaczone dla całego rolnictwa, m.in. na dofinansowanie postępu biologicznego, finansowanie wynagradzania stażystów i praktykantów, pokrycie kosztów działalności WOPR itp. Tak więc i te dotacje nie mają związku z wynikiem finansowym PPGR.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">Podkomisja wnioskuje, aby dotychczasowy stan rzeczy w tym zakresie, zaciemniający obraz efektywności gospodarowania w PPGR zmienić. Nonsensem jest bowiem np. odprowadzanie wysokich składek ZUS, a potem zmniejszanie ich w formie dotacji budżetowej.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Trudnym problemem są gospodarstwa nisko rentowna i deficytowe. Według oceny Krajowego Zrzeszenia PPGR stanowią one ok. 25% ogólnej liczby przedsiębiorstw i zajmują obszar ok. 600 tys. ha. Ministerstwo Rolnictwa informuje, że w 1980/81 r. gospodarstw deficytowych było 1241 (70% ogółu), a w 1984/85 r. już tylko 51 (4% ogółu). Gospodarstwa słabe ekonomicznie, pracujące w trudnych warunkach glebowo-klimatycznych, niedostatecznie wyposażone w infrastrukturę techniczną, wymagają szczególnego potraktowania - stworzenia preferencyjnych warunków w systemie ekonomiczno-finansowym. Podatek rolniczy nie jest w stanie zniwelować różnic, w jakich gospodarują poszczególne przedsiębiorstwa. Zdaniem podkomisji wielce korzystne, dla tych gospodarstw okazały się przepisy o rachunku wyrównawczym, choć NIK zgłasza do nich wiele krytycznych uwag. Jest to przejściowa forma udzielania pomocy przedsiębiorstwom działającym w trudnych warunkach przyrodniczo-ekonomicznych. Nie jest to oczywiście najlepsze rozwiązanie i dlatego należy je modyfikować i udoskonalać.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Przy wprowadzaniu zasad reformy gospodarczej nie została do końca uregulowana sprawa nierównego startu poszczególnych przedsiębiorstw. Wynika on głównie ze zróżnicowania glebowo-klimatycznego i infrastrukturalnego. Gospodarstwa deficytowe mają przeważnie o połowę niższą obsadę inwentarza żywego niż gospodarstwa rentowne, niższe jest w nich również zużycie nawozów mineralnych. W rezultacie uzyskują znacznie niższą produkcję towarową z każdego hektara. Tymczasem, jak twierdzi NIK, te zróżnicowane wyniki nie znajdują odzwierciedlenia w poziomie wynagrodzeń. Jest to kolejny problem wymagający, zdaniem podkomisji, sprostowania. Z danych GUS wynika, że w 1983/84 r. średnie wynagrodzenie wyniosło w PPGR 15,7 tys. zł. W 57 przedsiębiorstwach deficytowych, badanych przez Bank Gospodarki Żywnościowej, średnie wynagrodzenie sięgało ok. 13,8 tys. zł. Wydaje się, iż jest to dość znaczna różnica, świadcząca o powiązaniu płac i wynikami ekonomicznymi przedsiębiorstwa. Oczywiście, nie można wykluczyć, że w pojedynczych przypadkach relacje kształtowały się odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Po wprowadzeniu reformy gospodarczej wynik finansowy uległ poprawie. Mimo to możliwości samofinansowania PPGR nadal są problematyczne, a w gospodarstwach ekonomicznie słabych w ogóle nie istnieją. Wartość środków trwałych brutto wzrosła w 1984/85 r. o ok. 62 mld zł w porównaniu do roku poprzedniego. Po odliczeniu umorzenia, wartość środków trwałych netto wzrosła o ok. 27 mld zł, co stanowi zaledwie 1,7% wartości ogólnej środków trwałych. Rozpoczęte inwestycje wahają się w granicach 60 mld zł, czyli ok. 3,5% dotychczasowej wartości środków trwałych. Biorąc pod uwagę wzrost cen dóbr inwestycyjnych, a w związku z tym również zwiększone tempo amortyzacji, istniejący obecnie poziom inwestowania grozi stopniową dekapitalizacją majątku trwałego, zwłaszcza maszyn i urządzeń. Przyczyną zbyt małych inwestycji są trudności materiałowe, niedobór w wielu przedsiębiorstwach własnych środków finansowych oraz niestabilna polityka kredytowa. Trudności te są hamulcem innowacyjnych poczynań PPGR, uniemożliwiają osiągnięcie wysokich wyników produkcyjnych i ekonomicznych gwarantujących pełne samofinansowanie.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Godne podkreślenia jest stanowisko załóg PPGR w dysponowaniu wypracowanym zyskiem. W 1983/84 r. na cele rozwojowe załogi przeznaczyły prawie tyle samo środków, ile na nagrody i premie. Na konsumpcję (łącznie z funduszem socjalnym) przeznaczono ok. 37% ogólnej kwoty zysku.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Zaangażowanie samorządu załogi w działalność przedsiębiorstw jest - zdaniem NIK - stosunkowo niewielkie. Samodzielność i samorządność w warunkach samofinansowania są wyższą formą rozrachunku gospodarczego, potęgującą motywację przedsiębiorstw do proefektywnościowych działań. Mechanizm tej motywacji działa pod warunkiem zachowania zależności między płacą a pracą oraz między zyskiem a efektami gospodarowania. Wymaga to ustalenia parametrycznych, stabilnych zasad systemowych, dostosowanych do specyfiki rolnictwa. Praktyka jest nieco inna.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Mimo to gospodarowanie w PPGR ulega stopniowej poprawie. Przedsiębiorstwa stabilizują się organizacyjnie i gospodarczo. Rozwija się kooperacja między zakładami wewnątrz przedsiębiorstwa, jak również kooperacja zewnętrzna. Załogi i dyrekcje coraz bardziej doceniają wagę postępu organizacyjnego, technicznego i biologicznego. Powszechne obywatelstwo zyskał w PPGR postęp technologiczny w zakresie upraw zbóż. Zwiększa się powierzchnia uprawy zbóż intensywnych (pszenica ozima, jęczmień), wprowadza się nowe rośliny, jak np. pszenżyto i rzepak podwójnie ulepszony. Zbyt mały jest natomiast postęp w zwiększaniu powierzchni uprawy buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">Zmiany w technologii produkcji zwierzęcej nie są równie powszechne jak w produkcji roślinnej. Dotyczą one głównie zmiany systemów żywienia na mniej zbożochłonne oraz poprawy organizacji obsługi.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">Zarówno w zaopatrzeniu PPGR w niezbędne środki produkcji, jak i propagowaniu postępu, istotną rolę odgrywają krajowe i wojewódzkie zrzeszenia PPGR. Utrzymują one ścisły kontakt z jednostkami naukowo-badawczymi. Niekorzystnym zjawiskiem są natomiast próby uczynienia ze zrzeszeń wojewódzkich PPGR pasów transmisyjnych urzędów wojewódzkich, służących do przekazywania nakazów.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">Samorządy pracownicze PPGR stają się coraz bardziej znaczącym partnerem kierownictwa przedsiębiorstw w rozwiązywaniu problemów płacowych i socjalno-bytowych. Rady pracownicze wykorzystują jednak w zbyt małym stopniu swoje uprawnienia kontrolne. Współpraca dyrektora z radami pracowniczymi układa się na ogół dobrze, choć tu i ówdzie notuje się sytuacje konfliktowe. Wynikają one głównie z braku dokładnego określenia kompetencji obu stron.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">W systemie organizacji i zarządzania gospodarką rolną występuje wiele braków, które należy wyeliminować:</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">1. niedostateczna opłacalność niektórych gałęzi produkcji oraz niewłaściwe relacje cen między produktami rolniczymi i środkami produkcji, jak również między produktami roślinnymi i zwierzęcymi. W przypadku PPGR, do najmniej opłacalnych należy chów bydła opasowego oraz produkcja mleka i buraków cukrowych. Ceny na środki produkcji rosną permanentnie, podczas gdy ceny urzędowe na produkty rolne są ustalane raz w roku.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">2. Większość przedsiębiorstw w dalszym ciągu odczuwa brak siły roboczej, zwłaszcza w produkcji zwierzęcej. Główną przyczyną jest brak mieszkań. Wpływ drugiego czynnika, jakim jest wynagrodzenie, w ostatnim okresie nieco zmalał. Brakującą siłę roboczą należy zastąpić maszynami.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">3. Brak środków produkcji i częściowa ich reglamentacja utrudniają działalność przedsiębiorstw rolnych. Reglamentacja ogranicza samodzielność. Zaopatrzeniowcy w poszukiwaniu części zamiennych, materiałów budowlanych i środków ochrony roślin przemierzają setki kilometrów, zużywając bezproduktywnie paliwo, samochody i swój czas. Brak części zamiennych powoduje wydłużanie okresu remontów ciągników i innych maszyn rolniczych oraz wydłużanie cykli inwestycyjnych, do czego przyczynia się także brak materiałów. Dezorganizujące są nieterminowe dostawy nawozów mineralnych i opału. Niedostateczne zaopatrzenie w wapno ogranicza efektywność wykorzystania pozostałych czynników plonotwórczych. Ostatnio coraz dokuczliwsze są ograniczenia w dostawach paliw do ciągników i samochodów. Odczuwa się potrzebę budowy magazynów, suszarni zbóż oraz warsztatów naprawczych. Istnieje olbrzymie zapotrzebowanie na budownictwo mieszkaniowe. Jego rozwój ogranicza przede wszystkim niedostateczne zaopatrzenie w materiały.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">4. Jedną z cech charakterystycznych, która objawiła się, przy wprowadzaniu reformy w ostatnich latach jest niedostateczny zakres powiązań PPGR z jednostkami inwestycyjnymi i jednostkami obsługi. Obserwuje się pogorszenie współpracy z niektórymi przedsiębiorstwami budownictwa rolniczego, z państwowymi ośrodkami maszynowymi, zakładami mięsnymi, spółdzielniami mleczarskimi, Państwowymi Zakładami Zbożowymi oraz z centralami nasiennymi. Podstawą złej opinii o tych jednostkach jest najczęściej ich partykularyzm, występowanie z pozycji dyktującego, zawyżanie cen usług, niesprawiedliwa wycena jakości sprzedawanych produktów rolnych, niewłaściwa organizacja odbioru produktów rolnych, itp. Duże znaczenie dla PPGR ma funkcjonowanie Banku Gospodarki Żywnościowej. Kredytuje on działalność bieżącą oraz rozwojową przedsiębiorstw. Obecny system kredytowy jest mocno krytykowany z powodu jego nieelastyczności, nieuwzględniania specyfiki przedsiębiorstw rolnych.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">5. Negatywnie na organizację przedsiębiorstw wpływają częste zmiany przepisów, działające nierzadko wstecz. Akty prawne cechuje nadmierny uniwersalizm, nieuwzględnianie specyfiki uspołecznionego sektora rolnego. Dotyczy to np. opodatkowania przedsiębiorstw na PFAZ, rozrachunku w przedsiębiorstwie itd. Akty prawne ukazujące się zbyt późno lub niedostosowane do specyfiki rolnictwa uspołecznionego powodują wiele zamieszania i niepotrzebnych nieporozumień załóg z kierownictwem.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Podsumowując podkomisja stwierdza co następuje:</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">- Systemowe rozwiązania reformy gospodarczej przyczyniły się do poprawy efektywności gospodarowania PPGR. Coraz częściej stosowana jest zasada skrupulatnego liczenia nakładów, oszczędnego gospodarowania materiałami, nawozami, paszami i energią. Stopniowo rośnie jednostkowa wydajność produkcji roślinnej i zwierzęcej. Zmniejszają się straty dzięki bardziej starannemu przechowywaniu płodów rolnych.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Zasady reformy gospodarczej coraz powszechniej docierają do świadomości załóg i kierownictw przedsiębiorstw. Reforma gospodarcza w PPGR, mimo wielu przeszkód, sprawdziła się.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">- W celu dalszego doskonalenia rozwiązań systemowych należy:</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">a) zmodyfikować system ekonomiczno-finansowy PPGR, wprowadzając go odrębnym rozporządzeniem Rady Ministrów. Powinno ono uwzględniać specyfikę produkcji rolnej w sektorze uspołecznionym oraz problemy gospodarstw pracujących w trudnych warunkach. Należy stworzyć warunki do większej stabilizacji systemu ekonomiczno-finansowego;</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">b) równolegle z pracami nad nowym systemem ekonomiczno-finansowym prowadzić prace nad rozwiązaniem problemu gospodarstw słabych, pracujących w trudnych warunkach. Ustalić kryteria i wykaz takich przedsiębiorstw. Ustalić, jakiej pomocy techniczno-materiałowej wymagają te przedsiębiorstwa w celu uporządkowania gospodarki i osiągnięcia trwałej rentowności;</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">c) zapewnić opłacalność produkcji rolniczej, zwłaszcza dla zahamowania spadkowych tendencji w chowie bydła i produkcji buraków cukrowych. Przeciwdziałać nadmiernemu wzrostowi cen na środki produkcji i usługi dla rolnictwa. Dążyć do ograniczenia dotowania produkcji; powołać zespół pod kierownictwem wiceministra rolnictwa, w celu opracowania rozwiązań systemowych. W skład zespołu weszliby przedstawiciele: Komisji Planowania, Ministerstwa Finansów i Banku Gospodarki Żywnościowej. Do jego prac należałoby ponadto włączyć organa założycielskie (wojewodów) i przedstawicieli Zrzeszenia Krajowego PPGR.</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">- W celu usprawnienia działalności produkcyjnej i poprawy rentowności proponuje się:</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">a) zapewnić przedsiębiorstwom PPGR odpowiednie przydziały maszyn i urządzeń, umożliwiające wprowadzanie w szerokim zakresie postępu organizacyjnego i technicznego;</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">b) zaopatrzyć PPGR w niezbędną ilość wapna, nawozów mineralnych, środków ochrony roślin, wysokobiałkowych komponentów paszowych, itp.;</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">c) zapewnić odpowiednią ilość materiałów budowlanych dla realizacji programu suszarnictwa i przechowalnictwa, remontów, prac modernizacyjnych, jak również budownictwa mieszkaniowego.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">- Celem zminimalizowania ujemnych skutków likwidacji dotacji do gospodarki komunalno-mieszkaniowej proponuje pozostawić ją w dotychczasowej wysokości w przedsiębiorstwach jako dotację na zakładowy fundusz mieszkaniowy. Pozostałą część dotacji do budownictwa mieszkaniowego należałoby rozdzielić na gospodarstwa słabe ekonomicznie, pracujące w trudnych warunkach. Wobec olbrzymich potrzeb w zakresie budownictwa mieszkaniowego należy dążyć do pozyskania większych kwot z budżetu na ten cel.</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">- Należy usprawnić realizację zadań melioracyjnych. Zapewnić na to większe środki finansowe z budżetu centralnego i z budżetów wojewódzkich. Poprawić zaopatrzenie w sprzęt i materiały niezbędne do melioracji.</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">- W działaniach mających na celu poprawę efektywności gospodarowania PPGR należy zwrócić szczególną uwagę na:</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#komentarz">a) motywacyjne powiązanie płac z wynikami pracy załóg,</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#komentarz">b) umocnienie i doskonalenie struktur organizacyjnych przedsiębiorstw,</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#komentarz">c) właściwe kierunki produkcji rolnej, dostosowane do warunków glebowo-klimatycznych i infrastruktury gospodarczej,</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#komentarz">d) przyspieszenie wprowadzania postępu technologicznego, zarówno w produkcji roślinnej jak i zwierzęcej,</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#komentarz">e) zmniejszenie nakładów materiałowych i energetycznych na jednostkę produkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZygmuntFilipowicz">W 1985 r. Najwyższa Izba Kontroli dwukrotnie podejmowała kontrole w uspołecznionych jednostkach gospodarki rolnej. Prawidłowość gospodarowania środkami trwałymi oraz korzystania z dotacji - głównie przedmiotowych - badano we wszystkich trzech pionach rolnictwa uspołecznionego. W państwowych przedsiębiorstwach gospodarki rolnej kontrolowano ponadto wyniki gospodarowania w nowych warunkach ekonomiczno-finansowych. Kontrola ta była kontrolą sprawdzającą, gdyż po raz pierwszy na wniosek prezesa Rady Ministrów prowadzono już badania nad gospodarowaniem w warunkach reformy gospodarczej PPGR w 1982 r.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Niewątpliwie korzystnym zjawiskiem było, obok wzmocnienia zasady samorządności, dalsze pogłębianie się samodzielności jednostek gospodarki uspołecznionej. M.in. wyborze kierunków produkcji i dostosowania ich do miejscowych warunków gospodarowania. Równocześnie, mimo braku wyraźnego wzrostu potencjału produkcyjnego uspołecznionych jednostek gospodarki rolnej (ziemia, środki produkcji i siła robocza), uzyskano zamierzone kierunki zmian w organizacji i finansowych wynikach. Za zrozumiałe uznać należy reagowanie przedsiębiorstw na zasady reformy poprzez przyjęcie nadrzędnego celu - maksymalizacji zysków.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ZygmuntFilipowicz">W produkcji roślinnej na uwagę zasługuje dokonywanie istotnych zmian w strukturze zasiewów poprzez ograniczanie udziału roślin bardziej zawodnych i wymagających większych nakładów na uprawę, pielęgnację i zagospodarowanie. Zwiększono w zasiewach udział zbóż roślin strączkowych i oleistych - w badanych przedsiębiorstwach z 43% w 1982 r. do blisko 48% w 1985 r. W ostatnich trzech latach w państwowych gospodarstwach rolnych, podobnie jak w całej gospodarce rolnej, uzyskano rekordowe plony i zbiory niektórych upraw, głównie zbóż. Nastąpiło to w dużym stopniu głównie w wyniku sprzyjających warunków wegetacji, mniej poprawy agrotechniki. Właśnie w agrotechnice poważny niepokój budzą liczne zaniedbania i błędy, potęgowane nieuzasadnionymi oszczędnościami w nakładach na uprawę i pielęgnację użytków rolnych. Rozszerza się również niekorzystne zjawisko ekstensywnego gospodarowania na użytkach zielonych, wynikające z braku dostatecznego zainteresowania produkcją pasz gospodarskich. Szczególnie jaskrawo te przejawy występują w woj. północnych (olsztyńskie, koszalińskie), gdzie produkcja zwierzęca, a głównie chów bydła, powinna rozwijać się w oparciu o naturalną, własną bazę paszową.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ZygmuntFilipowicz">W produkcji zwierzęcej, wskutek dostosowywania pogłowia zwierząt do możliwości paszowych, a także - zdaniem producentów - niekorzystnych relacji cenowych, systematycznemu obniżeniu ulegała obsada zwierząt. PGR wyzbywały się materiału małowartościowego o niskiej przydatności użytkowej i to należy uznać za zjawisko pozytywne. Mimo zmniejszenia się pogłowia, na tym samym poziomie utrzymała się średnia produkcja żywca z 1 ha i wynosiła 210 kg. Warte uwagi jest także zjawisko wzrostu wydajności mlecznej krów o blisko 20% osiągnięte wskutek selekcji stada.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Do negatywnych zjawisk zaliczyć trzeba niepodejmowanie dostatecznie skutecznych działań na rzecz intensyfikacji i rozwoju bazy paszowej oraz niewykorzystanie istniejących rezerw paszowych. Powierzchnia żywieniowa, przypadająca na 1 sztukę dużą inwentarza żywego, wynosiła średnio 1,14 ha i była blisko dwukrotnie większa od normy. Przyczyną tego zjawiska, obok zmniejszenia pogłowia bydła poniżej możliwości, był brak zainteresowania produkcją pasz własnych ze względu na korzystne dotowanie produkcji mieszanek pasz treściwych. I tak: w 1984 r. dotacja do pasz przypadająca na 100 zł wartości skupu produkcji zwierzęcej wynosiła w PGR 21 zł i była kilkakrotnie wyższa niż w całej gospodarce.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Czynnikiem wydatnie obniżającym potencjalne możliwości wzrostu produkcji i efektywności gospodarowania było niepełne i często niewłaściwe wykorzystanie środków trwałych produkcji. Występowało to we wszystkich pionach uspołecznionej gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Kontrole wykazały nierozwiązane i nadal utrzymujące się zaniedbania w wykorzystaniu budynków produkcyjnych, a zwłaszcza obiektów dla produkcji zwierzęcej. W minionym roku gospodarczym przeciętnie co trzecie stanowisko inwentarskie pozostawało niezasiedlone, przy czym w SKR wolnych było ponad 50% tych stanowisk. Np. spółdzielnie kółek rolniczych woj. olsztyńskiego wykorzystały zaledwie 1/4 stanowisk dla trzody chlewnej i połowę stanowisk dla bydła. W woj. wrocławskim jednostki SKR całkowicie wyłączyły z użytkowania 21 obiektów inwentarskich, obejmujących 2600 stanowisk.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Niepokojącym zjawiskiem jest proces dekapitalizacji całych obiektów i budynków oraz ograniczenie nakładów na poprawę istniejącej bazy produkcyjnej. Było to przyczyną niejednokrotnie bezpowrotnej dekapitalizacji i dewastacji wielu obiektów, zwłaszcza całkowicie wyłączonych z użytkowania.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#ZygmuntFilipowicz">Badania NIK wykazały również nieracjonalne wykorzystanie ciągników, maszyn i urządzeń rolniczych oraz środków transportu. Średnie wykorzystanie sprzętu rolniczego wynosiło w badanych jednostkach gospodarki uspołecznionej zaledwie 50% norm sezonowych.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#ZygmuntFilipowicz">Poważny niepokój budzi brak dbałości o powierzony sprzęt, nierytmiczne i niewłaściwe przeprowadzanie weryfikacji pokampanijnych i remontów oraz dewastacyjny niekiedy charakter jego użytkowania. Skutkiem takiego postępowania było znaczne zużycie sprzętu mimo niskiego wskaźnika umorzeń amortyzacyjnych. Nierzadkie były zjawiska wyzbywania się sprzętu uznanego przez użytkowników za zbędny. W ostatnich dwóch latach gospodarczych w PGR i rolniczych spółdzielniach produkcyjnych skasowano lub sprzedano blisko 10% parku maszynowego, zaś w SKR aż 20%. Zjawisku temu towarzyszyły jednak liczne nieprawidłowości polegające na likwidacji sprzętu niekiedy nowego, sprzedaży protekcyjnej po zaniżonych cenach, dekompletowaniu urządzeń przeznaczonych do kasacji. W kilku przypadkach nieprawidłowości w zagospodarowaniu sprzętu były takie, że zmuszeni byliśmy kierować sprawę do organów ścigania.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#ZygmuntFilipowicz">W latach 1982–1984 w następstwie restrukturyzacji i częściowego zwiększenia produkcji, wzrostu cen skupu podstawowych surowców rolnych oraz zwiększeniu pomocy budżetowej państwa uspołecznione jednostki gospodarki rolnej uzyskały znaczną poprawę finansowych wyników gospodarowania. Równocześnie jednak zwiększył się wpływ udzielanych dotacji na wyniki finansowe. Kwoty dotacji znacznie przekraczały wypracowane wyniki. W tym kontekście szczególnej uwagi wymagają powszechnie stwierdzane fakty nieprawidłowego gospodarowania środkami budżetowymi zarówno w jednostkach produkcyjnych, jak i na szczeblu centralnym, zwłaszcza sektora spółdzielczego. Stwierdzono m.in., że w ponad 1/3 badanych PGR nierzetelnie naliczano dotacje. Dotyczyło to głównie dopłat do produkcji mieszanek paszowych. Kwoty nienależnie pobranych dotacji sięgały od kilku do kilkunastu-milionów złotych. Podobne zjawiska występowały w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych. Obciążają one w dużym stopniu służby finansowe, które w wadliwy sposób naliczały dotacje.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#ZygmuntFilipowicz">Przyczyną niewłaściwego rozliczania dotacji był także skomplikowany, zmienny, niespójny i nawet niezrozumiały system ich ustalania.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#ZygmuntFilipowicz">Ustalenia Najwyższej Izby Kontroli wskazują na konieczność dalszego doskonalenia mechanizmów reformy gospodarczej wpływających na wyniki ekonomiczne poprzez motywację pracy załóg. W ostatnich dwóch latach w PGR tempo wzrostu płac było dwukrotnie wyższe od wzrostu wydajności pracy. Nie może wpływać mobilizująco brak korelacji między wynagrodzeniami a wynikami ekonomicznymi przedsiębiorstw. Średnie miesięczne zarobki pracowników zatrudnionych w przedsiębiorstwach rentownych jak i nierentownych były niemal identyczne. Różniły się zaledwie o 400 zł.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#ZygmuntFilipowicz">Istotne znaczenie ma również funkcjonowanie organów założycielskich w stosunku do uspołecznionych przedsiębiorstw rolnych. Wywiązywanie się urzędów wojewódzkich z funkcji organu założycielskiego wobec PGR, mimo zauważalnej w porównaniu do 1982 r. poprawy, nie było jeszcze wystarczające. Wiele niedociągnięć wykryto zwłaszcza w zakresie bieżącego nadzoru, kontroli i oceny działalności przedsiębiorstw. Zbyt wiele spraw załatwiano korespondencyjnie, znikome były bezpośrednie kontakty pracowników wydziałów rolnictwa z gospodarstwami uspołecznionymi. Ograniczało to w konsekwencji działania następcze w postaci instruktażu, nadzoru lub pomocy, zwłaszcza w odniesieniu do jednostek najbardziej tego potrzebujących, słabych ekonomicznie. Niedostatecznie skuteczne było działanie inicjująco-koordynacyjne ze strony resortu rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#ZygmuntFilipowicz">Nie rozwiązane były problemy, na które zwracaliśmy już uwagę w 1982 r. m.in. w zakresie prowadzenia przez resort bieżącej działalności, która stanowić mogłaby obiektywne przesłanki do podejmowania decyzji o doskonaleniu mechanizmów reformy. Zastosowanie takiej oceny umożliwiłoby sterowanie instrumentami ekonomicznymi, niedopuszczającymi do umacniania się tendencji ograniczania nakładów produkcyjnych, rezygnacji z prowadzenia niektórych gałęzi produkcji w celu maksymalizacji zysku i do oszczędzania wydatków na konserwację i utrzymanie majątku trwałego.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#ZygmuntFilipowicz">Nie stworzono także w PGR systemu niwelującego zróżnicowane warunki gospodarowania i nierówności startu do reformy gospodarczej. Za instrument taki nie można uznać stworzonego przez resort rachunku wyrównawczego będącego jedynie formą poprawy wyniku finansowego, a nie metodą stymulacji efektywności produkcji.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#ZygmuntFilipowicz">Badania kontrolne NIK przeprowadzone w latach 1982–1985 we wszystkich pionach uspołecznionej gospodarki rolnej pozwoliły na przedstawienie zespołom decydenckim, instytucjom szczebla centralnego oraz zarządom centralnych związków spółdzielczych wniosków zmierzających do dalszego intensyfikowania procesów gospodarowania w nowych warunkach ekonomicznych oraz wyeliminowania stwierdzonych nieprawidłowości i niedociągnięć.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#ZygmuntFilipowicz">Podjęte działania usprawniające pozwalają na stwierdzenie realności wniosków i możliwości osiągnięcia znacznej poprawy zarówno w działalności, gospodarczej, jak i w wynikach finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#KazimierzOlesiak">Na poprzednich posiedzeniach naszej komisji wiele uwagi poświęcono sprawom dostaw paliwa dla potrzeb rolnictwa. Posłowie zwracali uwagę na występujące przypadki ograniczania dostaw paliwa w stosunku do przydziału, co niejednokrotnie powodowało duże komplikacje w okresie kampanii rolniczej. Zapytania na ten temat kierowało wielu posłów. Może przed przystąpieniem do dyskusji dobrze by było, ażeby przedstawiciel resortu gospodarki materiałowej i paliwowej przedstawił nam swoje stanowisko w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyBanasik">Wkroczyliśmy w okres autentycznego deficytu nośników energii w kraju. Szacuje się, że deficyt paliw w okresie najbliższej 5-latki 1986–1990 wyniesie ok. 22 mln ton paliwa umownego, jest to 10% zapotrzebowania na to paliwo w 1990 r.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyBanasik">Przerób ropy w 1978 r. wyniósł 18 mln ton i ponadto zaimportowaliśmy 3 mln ton. W 1985 r. przerób ropy w kraju wyniósł 14 mln ton, a import 2 mln ton. W omawianym okresie mieliśmy do czynienia z poważnym przyrostem pojazdów mechanicznych, sprzętu rolniczego, ciągników, a ilość paliwa malała. Mimo tego, zadania w zakresie dostaw środków paliwowych w ub.r. zostały wykonane. Świadczy to o bardziej racjonalnej gospodarce paliwem, chociaż w tym zakresie nie zrobiliśmy jeszcze wszystkiego.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JerzyBanasik">Trudności, które wystąpiły w IV kwartale ub.r. spowodowane były tym, że o 300 tys. ton zmniejszył się przerób ropy, zabrakło na ten cel środków finansowych. Wystąpiło więc zmniejszenie podaży paliw i mieliśmy takie okresy, że zapas obejmował zaledwie okres 2 do 3 dni. Musieliśmy w pierwszej kolejności zaspokoić potrzeby zorganizowanego transportu m.in. PKP, PKS, transportu miejskiego, transportu żywności. Potrzeby rolnictwa traktowane były zawsze priorytetowo, rozumiemy bowiem, że chodzi tu o produkcję żywności.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JerzyBanasik">Wypracowaliśmy określone formy organizacyjne w zakresie rozdziału paliw. W okresie kampanii rolniczych funkcjonuje specjalny sztab zaopatrzeniowy, w skład którego wchodzą również przedstawiciele służb zaopatrzenia paliwowego. Nie stać nas na to, ażeby PGR i kółka rolnicze posiadały własne zapasy paliwa w swoim zapleczu technicznym.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JerzyBanasik">W IV Kwartale ub.r. zabrakło 100 tys. ton oleju napędowego, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że zużycie w tym okresie było znacznie wyższe, gdyż w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi trzeba było dosuszać ziarno, zboże, a nawet pasze. Zużyto na ten cel ponad 100 tys. ton oleju napędowego.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JerzyBanasik">Od stycznia 1982 r. ustalono nowe formy reglamentacji paliw. Do tego czasu przydzielano je poszczególnym resortom, a te z kolei zjednoczeniom, które dzieliły je na przedsiębiorstwa. Już w 1981 r. występowały braki paliwa spowodowane m.in. tym, że poszczególne resorty, zjednoczenia, każdy dzielący, gromadziły rezerwy. Aktualny system pozwala na likwidację tych rezerw. Rezerwy są przewidziane tylko w centrali i u wojewodów. Mamy obecnie dwie formy przydziału. Pierwsza z nich obejmuje 12 najważniejszych dla gospodarki działów, m.in. górnictwo i energetyka, transport zorganizowany, Centralny Zarząd Dróg Publicznych, Związek Spółdzielni Mleczarskich. Są to odbiorcy, którzy otrzymują centralne przydziały paliwa. Cała reszta przedsiębiorstw zaopatrywana jest w układzie wojewódzkim przez CPN. Wojewoda przydziela paliwo poszczególnym jednostkom. Będziemy dążyli do tego, ażeby rozszerzać rozdział paliwa w układzie terenowym, a ograniczać przydziały dla jednostek otrzymujących je w układzie centralnym.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JerzyBanasik">Dyskusja:</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WalentyMaćkowiak">Chciałbym się dowiedzieć, czy w br. rolnictwo będzie dostatecznie zaopatrzone w paliwo? W ub.r., u nas w woj. gorzowskim, były takie przypadki, że musieliśmy zatrzymać pracę ciągników w okresie kampanii rolniczej, gdyż nie było paliwa. Obecnie mamy sygnały i postępuje to systematycznie, o zmniejszeniu przydziału i to poważnym w granicach od 30 do 50%.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyBanasik">Chciałbym zapewnić, że rolnictwo będzie w pełni zaopatrzone w paliwo, wychodzimy bowiem z założenia, że to co wyprodukowano w rolnictwie musi być zebrane.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JerzyBanasik">Zbadam sprawę zaopatrzenia w paliwo województwa gorzowskiego. Nie ma podstaw do tak wysokiego obniżania przydziału. Oblicza się, że przydziały tegoroczne będą niższe w granicach ok. 3%.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JerzyBanasik">W I kwartale br. plan przerobu ropy naftowej przewiduje wykonanie 24% rocznej produkcji, ale mamy pokrycie na 20%, uzupełniamy niedobory importem.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JerzyBanasik">Rolnictwo będzie na pewno zaopatrzone w paliwo, mogą występować tylko doraźne niedobory.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JerzyBanasik">W dyskusji krytykowano, że rolnikom indywidualnym sprzedaje się tylko do 200 litrów oleju. Były takie decyzje w okresie niedoborów i uznaliśmy, że są one słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławMacikowski">Niesłuszne wydaje się odebranie marż handlowych POM, które mają własne stacje sprzedaży paliw, jeżeli paliwo to jest udostępniane innym odbiorcom poza rolnictwem. To samo dotyczy SKR, które mają własne dystrybutory, mogą również sprzedawać paliwo tylko rolnikom.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławMacikowski">W takich warunkach nie mogą sprzedawać paliwa nauczycielowi miejscowemu i musi on czasem jechać 20 km do stacji benzynowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławDębowski">Zdarza się, że statki zaopatrują się w olej napędowy zamiast oleju opałowego. Wpływa to na obniżenie puli oleju napędowego dla innych odbiorców.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławKrólik">W woj. kaliskim w ub.r. zużyliśmy dużo paliwa dla likwidacji skutków powodzi, która na tym terenie była szczególnie dokuczliwa. Powodowało to niedobór paliwa w okresie kampanii żniwnych i jesiennej. Zdarzało się, że nie można było dowieźć buraków do cukrowni transportem rolniczym, a cukrownie proponowały nam angażowanie dla tego celu prywatnego transportu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławKrólik">Powstały takie sytuacje, że jesienią nie mogliśmy wywieźć obornika, dokonać podorywek, a tego się już nie odrobi. Te prace muszą być wykonane w określonym terminie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DominikLudwiczak">Trzeba lepiej zaopatrzyć stacje benzynowe w SKR. Często z braku przydziału stały one puste.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyBanasik">Statki nie mogą stosować oleju napędowego zamiast oleju opałowego. Część floty, dotyczy to statków rybackich, może pracować na oleju napędowym, ale podstawowy tabor pracuje na oleju opałowym. Przy tym podkreślić należy, że w większości przypadków statki zaopatrują się w oleje opałowe poza granicami kraju, co jak wiemy jest niesłychanie kosztowne.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JerzyBanasik">Sprawa przyznania marż dla POM i SKR przy sprzedaży paliw jest domeną Ministerstwa Finansów. Zgadzam się jednak z tym stanowiskiem resortu finansów, gdyż POM i SKR otrzymują paliwo po cenie zbytu, bez marż hurtowych. Jeżeli paliwo przeznaczone jest dla rolnictwa, to sprzedaje się go po niższej cenie, natomiast dla innych odbiorców powinno być sprzedawane po cenach detalicznych i jest to słuszne.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JerzyBanasik">Będziemy starali się, ażeby potrzeby rolnictwa w zakresie zaopatrzenia paliwowego były w pełni pokryte. W okresie kampanii rolniczych mamy umowy z PKP i PKS, włączają się one do przewozu płodów rolnych, staramy się ograniczać wtedy działalność transportu rozproszonego.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JerzyBanasik">Rzeczywiście powinniśmy mieć określoną rezerwę dla potrzeb rolnictwa w okresach nasilenia prac rolnych, zawsze tak jest, wyjątkowa sytuacja miała miejsce w IV kwartale ub.r.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławKrólik">Jak to jest, że w tym czasie kiedy rolnictwu brak jest paliwa, posiadacze prywatnych pojazdów, prywatni przedsiębiorcy transportowi mają go pod dostatkiem?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyBanasik">Przyznaliśmy koncesje niektórym prywatnym przewoźnikom i musimy je honorować. Jeżeli dostał koncesję, to musi dostać przydziały paliwa, na takich zasadach funkcjonują np. prywatne taksówki.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzOlesiak">Dziękuję za wyjaśnienia dotyczące zaopatrzenia rolnictwa w paliwo i chciałbym prosić, aby w okresie najbliższych kampanii i spiętrzeń prac rolnych nie zabrakło go dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzOlesiak">Musimy podjąć zdecydowaną walkę z przypadkami nieracjonalnego wykorzystania i przydzielania paliwa, a takie mają jeszcze miejsce, trzeba je na bieżąco likwidować.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofJałtuszewski">Krytycznie oceniono utrzymywany jeszcze system dotacji dla rolnictwa. Czy w tym zakresie przewiduje się zmiany i jakie?</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KrzysztofJałtuszewski">Jak przedstawia się spłata kredytów inwestycyjnych, jak będą regulowane te problemy w najbliższym okresie?</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KrzysztofJałtuszewski">Jakie zmiany przewiduje się w systemie finansowym dla uspołecznionych gospodarstw rolnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DominikLudwiczak">Dotacje do pasz obejmują wszystkie sektory w rolnictwie. Niektóre PGR mogłyby świadczyć usługi w zakresie dostarczania odpowiednio przetworzonych i przygotowanych pasz rolnikom indywidualnym. Wówczas jednak na produkcję takich pasz nie przysługiwałyby im dotacje i to wpłynęłoby na znaczne podwyższenie ceny pasz. Jak rozwiązać ten problem?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefKiełb">Z materiałów wcześniej dostarczonych i z dzisiejszego wystąpienia przedstawiciela NIK widać, że zalecenia kontrolne, dość oględnie formułowane, są nie najlepiej realizowane. Pewna część tych zaleceń jest z reguły niewykonywana.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JózefKiełb">Jaka jest więc skuteczność działalności kontrolnej NIK? Jak się przedstawia wykaz tych, którzy wniosków nie realizują? Zapewne resort rolnictwa znajduje się na pierwszym miejscu na tej liście.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EugeniuszMalinowski">Czy PGR będą korzystać z nowej eksperymentalnej formy sprzedaży mięsa?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanSzczerbal">Występuje dotkliwy brak części do ciągnika C-385. Jak rozwiązać ten problem? Wyborcy sygnalizują, że mamy do czynienia z brakiem pracowników w przedsiębiorstwach gospodarki rolnej. Należałoby pomyśleć co czynić, aby przezwyciężyć trudności i usunąć braki występujące w budownictwie mieszkaniowym. Przecież młodzi nie zechcą pozostać na wsi i będą uciekać do miasta. Rolnicy indywidualni zgłaszają pretensją w związku z zaniechaniem prowadzonych kiedyś i dla nich przeznaczonych szkoleń w ośrodkach działających przy POM. Kiedyś takie szkolenia były bardzo przydatne. W gospodarstwach indywidualnych nie ma przecież fachowców, którymi dysponują jednostki uspołecznione. Technika w rolnictwie wciąż idzie naprzód, co stwarza stałe zapotrzebowanie na tego rodzaju szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#StanisławKrólik">Z materiałów NIK wynika, że wynagrodzenie przypadające na 1 pracownika w gospodarstwach nierentownych wynosiło średnio miesięcznie 17,2 tys. zł, a w gospodarstwach rentownych - 17,6 tys. zł, 400 zł to niewielka różnica. Czym się to tłumaczy? Odsetki od kredytów wzrosły z 2 do 6%, choć odpowiednie umowy były przecież zawarte. Jak to się stało?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewGessler">Mieliśmy rekordowe zbiory zbóż. Czy w 1986 r. występuje tendencja do wysiewu żyta, czy też zachodzą zmiany na korzyść pszenicy?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#StanisławDerda">Dowiedziałem się od wyborców, że „Agromy” zmniejszają liczbę zamówionych części, bo muszą zaciągać potem kredyty na ich spłacenie. Fabryki sprzętu rolniczego obawiają się, że na tym tle wystąpią poważne problemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AdamStadnik">Jakie przesłanki zdecydowały o zabraniu PGR dotacji do gospodarki komunalnej? Słabych przedsiębiorstw nie będzie stać na budownictwo.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AdamStadnik">W budynkach inwentarskich budowanych ze środków społecznych wiele jest niewykorzystanych stanowisk. Jak zmusić przedsiębiorstwa, by wykorzystywały posiadane stanowiska dla inwentarza? Rozumiem, że mamy reformę, ale przecież nie można pozwolić na tolerowanie marnotrawstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WandaŁużna">PGR mają dużo zboża nasiennego, z którym nie bardzo wiadomo co zrobić. W większości zostanie przeznaczone na konsumpcję lub paszę. Czy tak być powinno?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarianSocha">Reprezentuję woj. toruńskie. Mamy u nas w okolicach Wąbrzeźna możliwości produkcji wapna nawozowego. SKR wspólnie z Wojewódzkim Związkiem Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych wystąpiło w październiku ub.r. do resortu o dotacje, by można było uruchomić zakład. Korzystałyby również sąsiednie województwa. Chodzi o 100 mln zł na tę inwestycję. Czy można na to liczyć?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofStempień">Jaki jest stosunek resortu do propozycji, by w PGR nie stosowano płac lecz podział dochodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JadwigaWróbel">Jak przeciwdziałać dekapitalizacji majątku trwałego w gospodarstwach uspołecznionych? Czy wyzbywanie się sprzętu przez gospodarstwa uspołecznione jest niewłaściwe, jeżeli ten sprzęt trafia do rolników indywidualnych, którzy będą go wykorzystywać?</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JadwigaWróbel">Czy tylko selekcja bydła była przyczyną wzrostu produkcji mleka?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DominikLudwiczak">To dobrze, że NIK zajęła się sprawą mieszanek paszowych. Są one beznadziejne. Zdarzają się upadki zwierząt i nie ma przyrostu wagi. Wygląda na to, że mieszanki produkowane są na oko.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławWincentyLemiesz">Z materiałów NIK wynika, że część zysków PGR uzyskują nieprawidłowo przez przecenę zapasów. 20 lat kieruję gospodarstwem rolnym i do tej pory nie wiem jak to się robi. Przecież przeceny robimy po bilansie zamknięcia, i to co uzyskujemy albo odprowadzamy, albo zasilamy tym środki własne. Przeceny nie mają wpływu na wynik finansowy.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#StanisławWincentyLemiesz">Przed 3 czy 4 laty mówiono, że skończy się przecenianie zapasów. Było to na spotkaniu z ministrem rolnictwa. Przeceny przywrócono. A potem robi się z nas oszustów, którzy ciągną zyski z przeceny.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AnnaKowalczyk">Chciałam zapytać o mieszankę DK dla drobiu. Sprawa jest kłopotliwa. Gospodynie na wsi słysząc, że nie będzie tej mieszanki rezygnują z odbioru z wylęgarni kurcząt, co może doprowadzić do strat.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#IgnacyWall">Interesuje mnie struktura upraw w gospodarstwach państwowych. W gospodarstwach indywidualnych zboże zajmuje 57% areału, a w państwowych 48%. Czy to nie za mało? Czy nie powinno być więcej? Przecież w przyszłości nie można liczyć na uprawy w drobnych gospodarstwach.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#RyszardCeliński">W materiałach NIK o wynikach kontroli efektywności gospodarowania w przedsiębiorstwach uspołecznionych znalazł się wniosek dotyczący rozważenia celowości szkoleń podyplomowych z zakresu systemu ekonomiczno-finansowego przedsiębiorstw oraz organizacji i motywacji pracy. Czym ten wniosek jest podyktowany? Czyżby takich szkoleń nie prowadzono? Czy więc chodzi o rezygnację z tych szkoleń?</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#RyszardCeliński">Wiceminister rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej Kazimierz Grzesiak:</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#RyszardCeliński">Poseł K. Jałtuszewski poruszył kompleks zagadnień związanych z dotacjami. Chcielibyśmy uniknąć dotacji w gospodarce narodowej i w PGR. Pogarszają one kondycję załóg. Przy każdej okazji krytykuje się PGR wyciągając sprawę dotacji. Należy pamiętać, że niektóre tzw. dotacje mają charakter wyrównawczy. Jeżeli następuje zwracanie części nakładów na składki ZUS, która do tej pory była refundowana ze skarbu państwa, to przecież nie jest to dotacja. W każdym razie z dotacji chcemy zrezygnować. System dotacji w ogóle spotyka się z ostrą krytyką, ale całkowite ich wyeliminowanie wywołałoby przesunięcie w systemie cen, czego nikt nie udźwignie. Zagadnienie dotacji znajduje się w centrum uwagi rządu. Będziemy dążyć do stopniowej rezygnacji z dotacji. Należy pamiętać, że sytuacja, w której mieszanka pasz treściwych ma wartość 60% kwintala jęczmienia, jest absurdalna. Gdyby jednak zrezygnować w tym przypadku z dotacji, to oznaczałoby to konieczność podwyższenia cen żywca. Dziś tego nie można zrobić. Obowiązują dotacje do pasz, na które mamy ceny urzędowe. Zatem, jeżeli PGR sprzedaje mieszankę paszową indywidualnemu rolnikowi, to przecież nie można stosować ceny urzędowej wynikającej z dotacji, ale cenę umowną. Cena mieszanki DK jest ceną umowną, a cena mieszanki dla trzody ceną urzędową. Bowiem tę mieszankę dotujemy.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#RyszardCeliński">Powiedziałem wczoraj na posiedzeniu kół gospodyń wiejskich, że mieszanki DK nie będzie. I nie będzie. Mieszanka DK będzie dostarczana zbiorowym wychowalniom drobiu. Są one prowadzone przez koła gospodyń wiejskich. Pozostali odbiorcy zajmujący się chowem piskląt otrzymają koncentrat DK. Potrzeba 150 tys. ton mieszanki DK, co stanowi wartość 15 mln dolarów. Nie mogę dostać dewiz na leki i środki ochrony roślin. Uważam więc, że nie możemy, mimo sprzeciwów, wydawać dewiz na mieszankę DK. Wystawianie dalszego kwitu bez pokrycia nie prowadzi do niczego.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#RyszardCeliński">Dlaczego zlikwidowano dotacje do gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w PGR? Powiem krótko: rolnik indywidualny nie ma dotacji do gospodarki komunalnej.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#RyszardCeliński">Gdy chodzi o kredyty inwestycyjne, to do 1987 r. pozostaje w mocy decyzja o zawieszeniu kredytowania. Brak możliwości. Nie dotyczy to oczywiście gospodarstw znajdujących się w trudnych warunkach. Po 1987 r. sprawa będzie przedyskutowana. Jeżeli będzie nas stać, to rozstrzygniemy problem pozytywnie.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#RyszardCeliński">System finansowania PGR jest znany. Wynika z zasad CPR. Nie przewidujemy zmian w tym systemie. Na wniosek Krajowego Zrzeszenia PGR podjęto decyzję o przeprowadzeniu w dwóch przedsiębiorstwach eksperymentu związanego z systemem podziału dochodu. Wymaga to jednak - myślę o zastosowaniu tego systemu w szerszej skali - poważnej operacji legislacyjnej ze zmianą ustawy. Należy włączyć między bajki marzenia, że zostanie stworzony system idealnie likwidujący bolączki każdej grupy. Takie rozwiązanie byłoby możliwe tylko przy założeniu, że mamy stabilną złotówkę, bez szalejącej inflacji i wzrostu kosztów. Można stworzyć zręby takiego systemu. Nie podzielam poglądu, że to Komisja Planowania wraz z resortem rolnictwa i resortem finansów mają przygotować taki system. Muszą to zrobić PGR, a potem zostanie rozpatrzona możliwość realizacji projektu. Po wielu latach pracy patrzę pesymistycznie na perspektywy opracowania takiego systemu. Co innego, gdyby zmieniły się warunki.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#RyszardCeliński">NIK i inne organa kontroli przedstawiają wnioski z kontroli określonych instytucji i sfer działania. Wnioski w tych sprawach, w których dyskusja jest bezprzedmiotowa, są realizowane. Nie mam wielu przykładów świadczących o tym, że owe wnioski nie są wykonywane. Ale bywają też wnioski nawiązujące do sfery indywidualnych odczuć. Nie wszystkie muszą być wykonywane. Czasem przeszkodą w realizacji takich wniosków jest aktualna sytuacja gospodarcza czy przypadki losowe występujące w produkcji. Nigdy wszystkie zalecenia organów kontroli nie będą w 100 procentach zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#RyszardCeliński">Wszystkie sektory w rolnictwie, w tym i PGR, mają prawo do sprzedaży mięsa w systemie eksperymentalnym. Sprzedaż może dotyczyć tej części mięsa, która została wyprodukowana przy użyciu własnych pasz, bez wykorzystywania państwowych dotacji. Nie może być tak, że weźmiemy dotację od państwa i sprzedamy mięso społeczeństwu w systemie cen umownych. Oznaczałoby to nieuzasadnione zyski. W tej sprawie zostały wydane zarządzenia.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#RyszardCeliński">Problem braku części zamiennych do ciągnika C-385 będzie dyskutowany. Wczoraj zakończyłem rozmowy z przedstawicielami przemysłu chemicznego w sprawie nawozów, środków ochrony roślin oraz rozmowy z przedstawicielami przemysłu maszynowego. Może być tak, że „Agroma” ociąga się ze złożeniem zamówień wobec wysokiego oprocentowania zapasów.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#RyszardCeliński">WOPR przejmują funkcje instruktażowo-szkoleniową dla rolnictwa i poszerzają programy szkolenia. Ta działalność instruktażowo-szkoleniowa przyczyniła się do sprawniejszej realizacji planu w wielu działach rolnictwa m.in. w olejarstwie. Obserwujemy rosnące zainteresowanie kompleksowymi uprawami niektórych roślin.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#RyszardCeliński">Gdybyśmy mieli teraz większe zapasy nasion pszenżyta, to nie byłoby kłopotu z ich sprzedażą. Poseł W. Maćkowiak może potwierdzić, że gdyby wyprodukował dwa razy więcej nasion pszenżyta, to na pewno wszystko by sprzedał.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WalentyMaćkowiak">Sprzedałbym nawet, gdybym wyprodukował 5 razy więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzGrzesiak">Zmniejszyliśmy natomiast zakres szkolenia przez inne ośrodki poza WOPR.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#KazimierzGrzesiak">Jeżeli chodzi o oprocentowanie kredytów dla rolnictwa, to ci, którzy mieli w umowie zapisane, na jaki procent udziela im się kredytu, mają tę sprawę rozwiązaną. Niestety tam, gdzie niedopilnowano, ażeby w umowie było to zapisane, bank stosuje aktualne oprocentowanie obsługi kredytów, które w tej chwili wynosi 6%. Rolnik nie zawsze orientuje się w kruczkach bankowych i nie pilnuje w momencie podpisywania umowy, ażeby była ona kompletna.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#KazimierzGrzesiak">Nie zgadzam się z tym, że powinniśmy wymuszać wykorzystanie pustych budynków inwentarskich. Wszelkie inne środki poza ekonomicznymi kłócą się z zasadami reformy. Nie zamierzamy więc podejmować innych działań poza działaniami mającymi na celu stymulację ekonomiczną, tylko ta bowiem może być skuteczna.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#KazimierzGrzesiak">Wzrost produkcji zwierzęcej limitowany jest wzrostem produkcji pasz. Rozwój produkcji roślinnej powinien wyprzedzać rozwój produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#KazimierzGrzesiak">Rozprowadzanie materiału siewnego może być dokonywane na dwóch zasadach. Jedna z nich uwzględnia dotowanie materiału siewnego i nakazowe nabywanie przez określonych odbiorców. Jestem za tym, ażebyśmy sprzedawali bez ograniczeń ziarno siewne po cenie kosztów. Walory użytkowe powinny zachęcać do kupna tego ziarna. W woj. krakowskim prowadzono już taki eksperyment. Przeznaczono do wolnej sprzedaży dobre odmiany zboża, sprzedaż wzrosła o 32%. Dobry rolnik kupi selekcjonowane ziarno i właściwie je wykorzysta, a zły wykorzysta na karmę - np. dla kur.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#KazimierzGrzesiak">W dyskusji zwracano wagę na niepokojące zjawisko dekapitalizacji środków produkcji w uspołecznionej gospodarce rolnej. Nie rozwiążemy tego tylko nakazami i działaniami organizacyjnymi. I w tej dziedzinie trzeba działać poprzez bodźce ekonomiczne. Pozostawić gospodarstwom rolnym 100% amortyzacji, zezwolić na właściwy podział zysków i wtedy będą musiały przeznaczyć określoną, część zysku na odnowienie środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#KazimierzGrzesiak">Selekcja bydła przyczyniła się do wzrostu produkcji mleka. Zmniejszone stado obsługują ludzie o wyższych kwalifikacjach.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#KazimierzGrzesiak">Więcej uwagi koncentruje się na zapewnieniu odpowiedniej ilości pasz. Lepsze odmiany bydła uzyskuje się m.in. poprzez stosowanie krzyżówek dobieranych ras bydła.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#KazimierzGrzesiak">Posłowie otrzymali materiały Najwyższej Izby Kontroli dotyczące wyników badań prowadzonych w mieszalniach pasz. Dziś nie jestem w stanie odpowiedzieć, jakie decyzje zostaną podjęte w wyniku wniosków Najwyższej Izby Kontroli. Chciałbym tylko poinformować, że resort prowadzi również kontrole resortowe i na bieżąco wyciągane są sankcje kadrowe i finansowe.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#KazimierzGrzesiak">Przemysł paszowy pracuje w trudnej sytuacji, często występują niedobory komponentów do pasz, jak i różnego rodzaju składników chemicznych. Wpływa to na obniżenie jakości produkowanych pasz.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#KazimierzGrzesiak">Przecena inwentarza w latach 1981–1982 nie wszędzie była przeprowadzona uczciwie. Obecnie przeceny dokonywane są według ściśle określonych zasad.</u>
<u xml:id="u-34.11" who="#KazimierzGrzesiak">Zmiana struktury zasiewów dotyczyć powinna nie tylko zbóż. Dokonywać należy zmian w strukturze i innych zasiewów. Nie mogą to być zmiany szybkie i zbyt głębokie, gdyż pociąga to za sobą bardzo wysokie koszty.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszMaterka">Tematyka kontroli przeprowadzonych przez NIK uzgadniania jest z Sejmem, Radą Państwa i Urzędem Rady Ministrów. Do każdej kontroli przygotowujemy się bardzo starannie. Działamy poprzez 17 terenowych delegatur.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#TadeuszMaterka">W wyniku przeprowadzonych kontroli formułowane są wnioski i polecenia, z których część nosi charakter obligatoryjny i jest natychmiast egzekwowana, część natomiast ma charakter fakultatywny i poddaję się je pod rozwagę do wykonania przy uwzględnieniu obiektywnych warunków i trudności.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#TadeuszMaterka">Prowadzimy kontrole sprawdzające. M.in. w lutym br. będzie prowadzona kontrola działalności SKR przy udziale Inspekcji Robotniczo-Chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#TadeuszMaterka">Chciałbym podkreślić, że wszystkie materiały pokontrolne przygotowane są bardzo rzetelnie i ponosimy za nie pełną odpowiedzialność.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#TadeuszMaterka">Przecena inwentarza żywego dokonana w okresie 1981–1982 wpłynęła w sposób istotny na poprawę bilansu uspołecznionych gospodarstw rolnych, ale było wiele zastrzeżeń co do jej rzetelności.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofJałtuszewski">Obchodzimy 30-lecie istnienia PGR. Przeżywały one wzloty i upadki. W ostatnim okresie atmosfera dla PGR jest raczej dobra. Osiągają one coraz lepsze wyniki produkcyjne i finansowe. I tak np. w ostatnim roku gospodarczym produkcja zbóż wzrosła o 48%. Zrobiono wiele dla uporządkowania struktury produkcji rolniczej i zwierzęcej. Zmniejszenie pogłowia krów nie wpłynęło na zmniejszenie produkcji mleka, uzyskano bowiem poprawę mleczności krów. Obserwuje się również poprawę rentowności produkcji zwierzęcej. Dostawy z państwowych gospodarstw rolnych poważnie wzrosły. Właściwe są relacje płac do wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#KrzysztofJałtuszewski">25% państwowych gospodarstw, to gospodarstwa słabe ekonomicznie. W większości przypadków przyczyną tego stanu rzeczy są trudne warunki klimatyczno-glebowe. Gospodarstwa te otrzymują dodatkowe środki z tzw. rachunku wyrównawczego, które wypracowane są przez gospodarstwa dobrze pracujące.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#KrzysztofJałtuszewski">Wydaje się, że kierunki gospodarowania w PGR są właściwe, obserwuje się koncentrację produkcji i stałą poprawę struktury zasiewów.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#KrzysztofJałtuszewski">Można mówić o intensyfikacji produkcji zwierzęcej w PGR, chociaż w szerszym niż dotychczas stopniu należy tę produkcję opierać na własnych paszach.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#KrzysztofJałtuszewski">Popieram wnioski wysunięte przez koreferenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZdzisławDębowski">Rzeczywiście pewna część gospodarstw uspołecznionych jest nierentowna. Na glebach lekkich występuje nieopłacalność produkcji i wyzbywano się takich gleb. Próbuje się zaradzić temu zjawisku poprzez „wciskanie” na siłę gleb lekkich do państwowych gospodarstw rolnych. Takie zjawiska mają miejsce na ziemiach zachodnich. Nowo tworzone gospodarstwa rolne zatrudniają często robotników dowożonych do pracy, nie mają dostatecznie rozwiniętej własnej bazy mieszkaniowej. Rząd powinien wziąć pod uwagę tę sytuację i przyznać dodatkowe środki na budownictwo mieszkaniowe dla gospodarstw słabszych, nowo organizowanych oraz takich, którym przydzielono do zagospodarowania poważną część gruntów o niskiej produkcji rolnej. Nie sposób prowadzić gospodarstwa rolnego bez stałej załogi.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#ZdzisławDębowski">Państwowe gospodarstwa rolne otrzymują dotację do pasz, nawet tych, które pochodzą z własnej produkcji. Natomiast rolnik indywidualny tylko do tych pasz, które kupuje. Różnie wobec tego kształtują się wskaźniki opłacalności produkcji zwierzęcej. Trzeba to brać pod uwagę przy obliczaniu rentowności gospodarstwa.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#ZdzisławDębowski">Resort uważa, że należy znieść dotacje do gospodarki komunalno-mieszkaniowej w PGR. Rolnik indywidualny ma niższe koszty produkcji, gdyż nie musi utrzymywać personelu administracyjnego, służb sprawozdawczych i moim zdaniem, cała ta machina biurokratyczna powinna być dotowana, a nie opłacana z zysku załogi.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#ZdzisławDębowski">Państwowe gospodarstwa rolne w okresach intensywnego nasilenia prac muszą niejednokrotnie zatrudniać robotników sezonowych, którym często trzeba płacić więcej niż własnym robotnikom. Jest to dodatkowe obciążenie kosztów produkcji w PGR.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#ZdzisławDębowski">Kiedyś traktorzyści otrzymywali premie za oszczędność paliwa. Dziś takiej premii nie ma i zaoszczędzone paliwo jest sprzedawane, jak to się mówi „na lewo”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JózefKiełb">Reforma gospodarcza zdała egzamin i przyczyniła się do poprawy wyników działania państwowych gospodarstw rolnych. Trzeba teraz wprowadzać dalsze etapy tej reformy i przyznać rolnictwu „przepustkę do reformy”. Ustalenie cen urzędowych nie pozwala np. na uwzględnianie różnic występujących w warunkach gospodarowania poszczególnych producentów. Komisja powinna skierować wniosek do rządu o wypracowanie systemu ekonomiczno-finansowego dla rolnictwa, pozwalającego na pełne zastosowanie reformy gospodarczej. Trzeba wyraźnie określić, jak w warunkach reformy ma funkcjonować rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#JózefKiełb">Zarówno z materiałów resortu, jak i Najwyższej Izby Kontroli wynika, że następuje stopniowa dekapitalizacja środków produkcji w rolnictwie. Zużycie majątku trwałego szacuje się już na 50%. To dobrze, że Inspekcja Robotniczo-Chłopska będzie prowadzić kontrolę w SKR, ale nie tylko w ten sposób można wpływać na poprawę gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#JózefKiełb">Nie możemy zgodzić się z propozycją likwidacji dotacji do gospodarki komunalno-mieszkaniowej w PGR, jeżeli PGR nie mają możliwości dysponowania wypracowanym zyskiem. Część emerytów zatrudnionych dotychczas w PGR zostanie w mieszkaniach przydzielonych im w czasie pracy, a gdzie pomieścić nowo przyjmowanych - bez dotacji PGR nie zaspokoją potrzeb komunalno-mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#JózefKiełb">Na siłę wciska się PGR i SKR do zagospodarowania gleby lekkie. Bank gospodarki żywnościowej z całą bezwzględnością zabiera wypracowane środki na spłatę zaciągniętych kredytów. Niektóre SKR bankrutują. Nie daje się kredytów tym gospodarstwom, w których dochodowość z 1 ha jest niższa niż 10 tys. Jak w tych warunkach gospodarstwa uspołecznione mogą uzupełniać zniszczony sprzęt i prowadzić modernizację i inwestycje.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#JózefKiełb">Obecnie proponuje się leśnictwu zaciąganie kredytów. Oby nie podzieliło ono losów SKR. Trzeba dobrze rozważyć, czy jest to opłacalne i jakie przyniesie skutki finansowe dla zatrudnionych w leśnictwie.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#JózefKiełb">Kto ma oceniać realizację wniosków Najwyższej Izby Kontroli? Jeśli ma to robić adresat wniosku, to wobec tego organ kontrolny jest bezsilny, albo niekonsekwentny. Wydaje mi się, że powinien to robić jakiś inny nadrzędny organ.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#JózefKiełb">W przemyśle paszowym można mówić o totalnym bałaganie. Co gorsza resort rozgrzesza go z nieprzestrzegania receptur. Marnują się komponenty, lekceważy się wymogi dotyczące jakości produkcji pasz. Oto odpowiedź dlaczego są takie niezadowalające wyniki w hodowli.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#JózefKiełb">Wiele krytycznych uwag nt. jakości pasz zgłaszają rolnicy i uspołecznione gospodarstwa rolne, ale nikt na tę krytykę nie reaguje.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#JózefKiełb">Proponuję, aby w II półroczu br. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła rekontrolę przedsiębiorstw produkcji pasz i przedstawiła nam imienną listę winowajców. Zapewnić należy dostępność materiałów Najwyższej Izby Kontroli w procesach sądowych.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#JózefKiełb">Sytuacja, jaka ma miejsce w Bacutilu nie jest dla nas zjawiskiem nowym. Bałagan i niegospodarność panują tam od dawna. Czy przyczyną tego stanu rzeczy nie jest czasem to, że trzymamy te fakty w ukryciu przed opinią społeczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławDerda">Należałoby rozważyć możliwość zakładania przez niektóre organizacje rolników własnych banków. W Opolskiem mamy 2 mld zł (myślę o funduszach obrotowych i zasobowym jednostek uspołecznionych zajmujących się rolnictwem). Gdybyśmy utworzyli własny bank, to moglibyśmy wiele zrobić. Mówię także w imieniu moich kolegów. Przecież trudności w realizacji rozmaitych programów biorą się właśnie z braku środków budżetowych. Skorzystajmy też z doświadczeń innych krajów. W Jugosławii tego rodzaju banki rozwijają działalność. W Opolu był niedawno pewien naukowiec, który do tego nas właśnie zachęcał. Byłby to przykład zastosowania przepisów antymonopolowych - przeciw monopolowi Banku Gospodarki Żywnościowej i Narodowego Banku Polskiego.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#StanisławDerda">Stale odczuwa się brak różnych części np. łożysk, pasków. Rzecz w tym, by „Agromy” działały prawidłowo. Nasze zamówienia realizowane są w 10%. Nie chodzi tu o zmiany dyrektorów, ale o bardziej zasadnicze rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#StanisławWincentyLemiesz">Najważniejsze dla PGR i spółdzielni rolniczych jest rozwiązanie problemu mieszkaniowego. Problem ten daje o sobie znać w sposób szczególnie drastyczny w północnej, zachodniej i wschodniej Polsce, to znaczy właśnie tam, gdzie najwięcej upraw przypada na sektor uspołeczniony. Problematyka ta jest zaniedbana od wielu lat. Dzieje się tak wbrew naszym postulatom. Należy pamiętać o szczególnych konsekwencjach stosowania zasady samofinansowania budownictwa mieszkaniowego na terenach najsłabiej uzbrojonych i osiągających przy tym najniższe zyski. Przecież nie można kierować się zasadą równomiernego wzrostu płac jako odzwierciedlenia osiągniętych wyników. Nie na tym rzecz polega. Nie przelicza się średnich warunków na efektywny czas pracy. W przedsiębiorstwach położonych w pobliżu wschodniej granicy załoga pracuje 12–14 godzin dziennie (7 ludzi na 100 ha). Średnio zarabiają 20 tys. zł. Ludzie są wyeksploatowani. Tymczasem w przedsiębiorstwie położonym w korzystniejszych warunkach czas pracy jest krótszy i wyniki lepsze. Zastosowanie zasady samofinansowania budownictwa mieszkaniowego musi prowadzić do rozwarstwienia. Bogaci uzupełnią swój zasób mieszkań, a słabi będą się coraz bardziej pogrążać. Co się tyczy utrzymywania zasady, że nie ma dotacji do gospodarki mieszkaniowej, to zgoda, ale chciałbym zauważyć, że mój kolega, który ma wytwórnię lodów mieszka w mieszkaniu spółdzielczym i korzysta z dotacji. Poważny problem, to także obcy lokatorzy w mieszkaniach należących do PGR. W moim przedsiębiorstwie mam 480 mieszkań, w tym 80 zajętych jest przez obcych lokatorów. Muszę na nich płacić, bo na każde mieszkanie trzeba przeznaczyć rocznie 50 tys. zł. Z jakiej racji mam w ten sposób utrzymywać milicjanta, nauczyciela, czy WOP-istów.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#StanisławWincentyLemiesz">Liczyliśmy na poprawę gospodarki mieszkaniowej i stworzenie podstaw do zatrzymania pracowników w gospodarstwie rolnym. Niestety, ostatnie przepisy Rady Ministrów uniemożliwiają to. Podwoiły się ceny działek i budynków. Nie można zastosować umorzenia płatności. Średni budynek, który może kupić pracownik przedsiębiorstwa, kosztuje w stanie surowym blisko 4 mln zł. Z tej sumy 1,2 mln zł trzeba wpłacić od razu, a potem spłacać po 28 tys. zł kwartalnie. Kto to wytrzyma? W ten sposób zamiast pomóc budownictwu mieszkaniowemu zablokowano je. Może dałoby się dokonać nowelizacji uchwały Rady Ministrów? Chodzi o umożliwienie korzystania z budownictwa mieszkaniowego nie tylko przez PGR, ale także przez lekarzy czy weterynarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JerzySendlewski">We wczorajszej interpelacji na posiedzeniu Sejmu wyrażono pogląd, że opłacalność chowu bydła jest problematyczna. Minister S. Zięba odpowiedział, że jest ona wystarczająca i że świadczy o tym wystarczająca ilość mleka. Tymczasem w I kwartale tego roku importujemy 25 tys. ton masła. Z dzisiejszych wypowiedzi wynika, że i w resorcie są rozbieżności. Uważam, że należy zmienić politykę cen skupu. By krowa była opłacalna, musi dać 3800 litrów mleka rocznie. Sądzę więc, że polityka cenowa wymaga zmian.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JerzySendlewski">Resort rolnictwa powinien opracować kryteria kompleksowej oceny działalności przedsiębiorstw. Wydaje się też, że zbyt małe jest zainteresowanie przedsiębiorstw handlu zagranicznego produkcją rolniczą, zwłaszcza jeżeli chodzi o susz zielony oraz jabłka i inne tego rodzaju produkty.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JerzySendlewski">Należy określić status przedsiębiorstwa rolnego. Nie można traktować PGR tak samo jak traktuje się inne przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#JerzySendlewski">Przecież to przedsiębiorstwo - jak już słusznie powiedziano - nie ma dachu i nie tak łatwo w nim pracować.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#JerzySendlewski">W woj. wrocławskim palącym problemem stały się melioracje. To co się tam robi na miarę możliwości terenowych nie nadąża za potrzebami.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#JerzySendlewski">Należy podkreślić, że przedsiębiorstwa rolne, podobnie jak wszystkie przedsiębiorstwa państwowe, powinny działać w stabilnym systemie. Narzędzia i mechanizmy ekonomiczne stosowane wobec uspołecznionego rolnictwa stwarzają obecnie mało stabilne warunki. Trzeba to wszystko ustalać na kilka lat, a nie doraźnie i często wstecz. Chodzi zwłaszcza o dotacje i wszelkiego rodzaju dopłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanSkrzetuski">Gospodarka leśna cierpi obecnie skutki 40-letniego systematycznego niedofinansowania. Hamowało to rozwój. Niski poziom zasobów drzew wskazuje na konieczność szczególnie racjonalnej gospodarki. Mamy tylko 73% tego stanu lasów, który powinien być, by można prawidłowo gospodarować. Zapas masy drzewnej wynosi 38% potencjału siedlisk leśnych. Trzeba zwiększyć zapas drewna na pniu do półtora mld m³. Brak nam do tego 330 mln m³. To jedyne wyjście z kryzysu w leśnictwie. Zadania leśnictwa w 1985 r. zostały wykonane. Jednakże rentowność spadła z 4,5% w 1984 r. do 1,9% w 1985 r. Zysk do podziału wyniósł 1,3 mld zł. Nie zaspokaja to bieżących potrzeb leśnictwa. W 1986 r. mimo podniesienia cen, zysk ma wynieść 3,9 mld zł, a więc po odprowadzeniu podatku pozostanie do podziału 1,4 mld zł. Konieczne jest udzielanie ulg. Należy też pamiętać, że fundusz amortyzacji nie zostaje w całości do dyspozycji Lasów Państwowych. Powinniśmy mieć to wszystko na uwadze przy okazji rozpatrywania stanu przepisów dotyczących leśnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AlojzyNowicki">W związku z problemem gospodarstw pracujących w trudnych warunkach. Chciałbym ponowić wniosek dotyczący waloryzacji rolniczej przestrzeni produkcyjnej. Chodzi o to, że punktacja poszczególnych klas gleb jest zbyt wysoka wobec uwarunkowań wynikających z agroklimatu, rzeźby i stosunków wodnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#IgnacyWall">Nie było tu mowy o państwowych gospodarstwach ogrodniczych. Mają one wiele problemów i trudności. Chodzi zwłaszcza o zaopatrzenie w opał. Co się dzieje w tej sprawie? Zgadzam się całkowicie z wypowiedziami w sprawie mieszanek paszowych. Zdarza się, że niska jakość tych mieszanek nie wynika z braku komponentów, ale spowodowana jest niewłaściwym mieszaniem. Miesza się po prostu tak jak wygodniej. Wnioski kontrolerów nie są egzekwowane. A przecież jest różnica, czy będziemy zużywać 2,5 kg paszy na 1 kg przyrostu wagi czy też 7 albo 8 kg paszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AdamStadnik">Tam gdzie są złe warunki w przedsiębiorstwach zmniejsza się nakłady na remonty, aby w ten sposób uzyskać zysk i nie mieć kłopotów. W Koszalińskiem występuje przekazywanie ziemi V i VI klasy Państwowemu Funduszowi Ziemi. Przecież za kilka lat nic tam już nie będzie rosło. Gdy chodzi o niewykorzystane stanowiska dla zwierząt, to należy się zastanowić, jaka liczba przedsiębiorstw dorosła do reformy. Reforma nie zrobi się sama. Mamy 30% niewykorzystanych stanowisk. Od 1981 r. było wiele czasu, by zastosować odpowiednie instrumenty. Zastanówmy się, jakie są odczucia tych, którzy widzą wolne stanowiska i kartki na mięso. Zdarza się, iż jakiś dyrektor nie lubi bydła i wobec tego robi z fermy bydlęcej fermę świńską, powodując dodatkowe koszty. Lepiej dać kogoś na dyrektora do tej fermy, kto lubi bydło, a tego, który lubi świnię dać gdzie indziej. Można oczywiście iść po linii najmniejszego oporu. Administracja powinna oddziaływać instrumentami ekonomicznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KazimierzGrzesiak">Jeśli chodzi o sprawy oszczędności paliw i energii, to są one określone w przepisach. Jednakże tak jak to ma miejsce w przypadku reformy gospodarczej, jedni skłonni są przepisy te realizować prawidłowo, a inni chcą je łamać. Jedni nauczeni rachunkiem ekonomicznym wprowadzają do bukaciarni świnie, bo to się opłaca, a inni chcą bym sprowadził tam byki i spowodował, że gospodarstwo stanie się nierentowne. Kadra musi mieć niezbędny margines swobody. Chodzi o możliwość wyboru drogi do osiągnięcia celu. Nie jest to próba uchylania się od rozwiązywania problemu. Dyrektywna gospodarka zemściła się na sektorze uspołecznionym. Nie powinniśmy do tego wracać.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#KazimierzGrzesiak">Co innego, gdy chodzi o stwarzanie warunków gospodarstwom działającym w szczególnie trudnych okolicznościach. To Sejm w ub.r. uchwalił ustawę „górską”, co przyniosło wymierne rezultaty. Oczywiście nie we wszystkich przypadkach. To co zdarzyło się z krowami dowodzi, że nie ma uniwersalnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#KazimierzGrzesiak">Mówimy z jednej strony o potrzebie uniwersalnego systemu, a z drugiej o preferencjach dla słabych gospodarstw. Są oczywiście przepisy zezwalające na tworzenie nowych banków. Ale rzecz w pieniądzach. Chciałbym zwrócić uwagę, że koszty obsługi bankowej wynoszą 6%, inflacja 18%, a więc oprocentowanie powinno wynieść 24%. Proszę mi wskazać takiego kontrahenta, który weźmie pieniądze na 24%. Są rozwiązania, co do których wydaje się, że przyniosłyby korzystne efekty. Oczywiście propozycja dotycząca utworzenia nowego banku powinna być przedyskutowana. Nie sądzę, byśmy znaleźli dobre rozwiązania w aktualnej sytuacji finansowej państwa.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#KazimierzGrzesiak">Poseł J. Kiełb sformułował wiele stwierdzeń, z których wynika, że nie zgadza się z moją argumentacją. Główne hasło wystąpienia posła J. Kiełba sprowadzało się do tego, że rolnictwo ma niewłaściwą przepustkę do gmachu reformy. Ci, którzy zajmowali się reformą w rolnictwie i w skali kraju mieli na względzie to, że uniwersalne założenia nie będą do rolnictwa pasować. Konieczne jest dokonywanie modyfikacji przy pomocy polityki cenowej i kredytowej. Uniwersalne rozwiązania w dziedzinie cen i kredytów są niemożliwe. Będziemy co roku regulowali ceny i mechanizmy reformy. Nie unikniemy tego.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#KazimierzGrzesiak">Chcę stwierdzić, że dokonywane są systematycznie i przy udziale posłów zmiany w opracowywaniu właściwej przepustki dla rolnictwa do gmachu reformy. Szamoczemy się. Wynika to z dramatycznej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Stajemy przed dramatycznymi pytaniami. Zatwierdzono CPR. Wczoraj otrzymałem informację, z której wynika, że rolnictwo otrzyma 60–70% środków ochrony roślin, nie będzie nawozów azotowych, nie dostaniemy środków dewizowych na zakup koncentratów paszowych. Proszę, by posłowie wzięli to pod uwagę, a posłanka, która zadała pytanie w sprawie mieszanki DK zrozumiała, że kiedy nie ma pieniędzy na leki i narzędzia dla służb weterynaryjnych, to nie mogę obciążać budżetu dewizowego państwa.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#KazimierzGrzesiak">Chcę wyjaśnić, że nowe rozwiązania w odniesieniu do gospodarki komunalnej mają ułatwić sytuację w zakresie budownictwa mieszkalnego w PGR i zwiększyć dopływ środków do tego budownictwa, dotychczas stosowano środki własne, kredyt i dotacje. W gospodarstwach o niskiej rentowności nie było odpisu na fundusz mieszkaniowy. Dziś następuje zwiększenie środków na budownictwo mieszkaniowe dzięki funduszowi komunalnemu. Oczywiście istnieje pytanie, czy pozostawimy go w przedsiębiorstwach, czy na szczeblach nadzorczych po to, by dzielić sprawiedliwie. Fundusz mieszkaniowy ma przecież ten, kto ma mieszkanie. Jeżeli nie wprowadzimy zmian, to biedny będzie biedny, a bogaty pozostanie bogaty. Decyzja nie została jeszcze podjęta. Fundusz gospodarki komunalnej ma stać się czynnikiem pozwalającym na stymulowanie budownictwa i zwiększenie środków przedsiębiorstw na te cele.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#KazimierzGrzesiak">Czuję się zwolniony z obowiązku wypowiadania się nt. kontroli NIK. Chciałbym zauważyć, że są wnioski do natychmiastowego wykonania. Część wniosków nie ma charakteru obligatoryjnego. Można podjąć starania o ich częściowe wycofanie. Materiał dotyczący pasz jest straszny w swej wymowie. Będzie on z całą konsekwencją wykorzystany. Na następnym posiedzeniu poinformuję, w jaki sposób to uczynimy. Oczywiście niektóre stwierdzenia wzbogaciłbym, inaczej sformułował lub wyostrzył. Nie ma w tych sprawach żadnych tajemnic.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#KazimierzGrzesiak">Sprawę uchwały Rady Ministrów dotyczącej mieszkań i ich wykupu wyjaśnimy.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#KazimierzGrzesiak">Co się tyczy polityki cenowej, to chciałbym powiedzieć, że przecież nie kto inny jak tylko Sejm i komisja przykładały się do tej sprawy. Niedługo będą konkretne propozycje.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#KazimierzGrzesiak">Nie mówiłem o ocenie przedsiębiorstw i ich dyrekcji. Raz na kwartał resort dokonuje oceny wybranych dziedzin ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień ekonomiczno-gospodarczych, a raz do roku - oceny kompleksowej. Zajmowaliśmy się tym tematem na jednym z ostatnich posiedzeń kierownictwa. Sformułowano wiele wniosków.</u>
<u xml:id="u-46.10" who="#KazimierzGrzesiak">Podzielam pogląd wyrażony tu w sprawie handlu zagranicznego. Jesteśmy w trakcie roboczych kontaktów z tym resortem. Postulat sprzedaży artykułów rolnych na rynkach zagranicznych jest słuszny. Mamy 6 zielonych central uprawiających konkurencję. Potrzebna jest koordynacja niektórych poczynań. Problem ten będzie niedługo przedmiotem posiedzenia kierownictw obu resortów.</u>
<u xml:id="u-46.11" who="#KazimierzGrzesiak">Gdy chodzi o zaległe kredyty, to ta sprawa będzie również przedmiotem obrad rządu. Nie chcę uprzedzać decyzji. Rząd będzie też rozważał sprawy ulg i kredytów, w związku z przygotowywaną ustawą o gospodarstwie leśnym oraz o ochronie roślin i hodowli.</u>
<u xml:id="u-46.12" who="#KazimierzGrzesiak">Jeżeli chodzi o problem klasyfikacji warunków glebowo-klimatycznych, to trwają odpowiednie prace. Propozycje modyfikacji w związku z wynikami badań będą przedstawione w przyszłym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#KazimierzOlesiak">Proponuję, by podkomisja, która przygotowywała referat na dzisiejsze posiedzenie opracowała projekt opinii do prezesa Rady Ministrów w sprawach, o których była tu mowa. Opinię tę przyjmiemy na następnym posiedzeniu. Chciał bym uzgodnić poglądy w kilku kwestiach.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#KazimierzOlesiak">Zgodzimy się chyba wszyscy z tym, że reforma w rolniczej gospodarce uspołecznionej przyniosła wiele pozytywnych efektów. Rolnictwo dobrze się spisuje w warunkach reformy. Wiele rzeczy w rolnictwie trzeba jednak zmieniać, podobnie jak w całej gospodarce uspołecznionej.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#KazimierzOlesiak">Efekty te uzyskano przy ograniczonych środkach na inwestycje i oszczędniejszym ich wykorzystaniu. Nastąpiła jednak poważna dekapitalizacja majątku. Konieczny jest dopływ nowych środków i nowej techniki. Pojawia się dylemat: jak długo można realizować program rozwoju rolnictwa i produkcji żywności dysponując ograniczonymi środkami produkcji. Nie wynika to oczywiście ze złej woli państwa. Musimy się jednak na coś zdecydować.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#KazimierzOlesiak">Trzeba zwrócić uwagę na efektywne wykorzystanie tego czym dysponujemy. Musimy być obiektywni wskazując na znaczenie problemu efektywności.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#KazimierzOlesiak">Gdy chodzi o sprawę pasz, to dziękujemy ministrowi za wyjaśnienia i zapowiedź, że informacja o realizacji oceny, NIK zostanie przedstawiona na następnym posiedzeniu. Problem pasz trzeba jasno i wyraźnie postawić. To ważne zagadnienie. Z jednej strony brakuje dewiz na zakup komponentów, a z drugiej - mamy niechlujstwo i rozrzutność w wykorzystaniu środków.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#KazimierzOlesiak">Co się tyczy systemu ekonomiczno-finansowego PGR, to proponuję, by nie podzielać wniosku podkomisji i wyrazić opinię, że PGR powinny pracować nad zmianą czy doskonaleniem istniejącego systemu. Nie możemy postulować, by resorty rolnictwa, finansów i Komisja Planowania opracowały odpowiedni system. Komisja wypowiada się za tym, by PGR pracowały nad zmianą systemu.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#KazimierzOlesiak">Dotacje do gospodarki uspołecznionej, niestety, nie maleją. Każda dotacja ma wpływ na pogorszenie gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#KazimierzOlesiak">Byłbym też za tym, byśmy co pewien czas, przy udziale NIK, otrzymywali informacje w sprawach gospodarki rolnej i leśnej, o tym, jakie są oceny i jakie decyzje.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#TadeuszMaterka">Robimy taką ocenę raz do roku i może być przedstawiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WalentyMaćkowiak">PGR same sobie nie zmienią systemu ekonomiczno-finansowego. By zmienić system musi w tym uczestniczyć władza. Może resort rolnictwa włączyłby się do tych prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzGrzesiak">W wyniku rozpatrzenia rezultatów finansowo-gospodarczych rolnictwa w sektorze uspołecznionym powołano odpowiedni zespół mający opracować wnioski. Ale to zupełnie inna sprawa. Co się tyczy zmian w systemie finansowym PGR, to projekt nie powinien być przygotowany przez resort czy Komisję Planowania. Kiedy odpowiedni projekt wpłynie, będzie u nas dyskutowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzOlesiak">Wystarczy więc jeżeli powiemy, że PGR powinny pracować nad zmianą systemu ekonomiczno-finansowego.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#KazimierzOlesiak">Obrady nad drugim punktem porządku dziennego rozpoczęto od wysłuchania sprawozdań z poselskich wizytacji terenowych.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#KazimierzOlesiak">Sprawozdanie zespołu, który badał stan rozwoju produkcji zwierzęcej i jej wykorzystania w województwach olsztyńskim i elbląskim przedstawił poseł Bolesław Strużek (ZSL):</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#KazimierzOlesiak">W woj. olsztyńskim zespół wizytował jednostki produkcyjne: fermę chowu bydła i trzody w Kombinacie Rolnym Kozłowo, oborę w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej, oborę w indywidualnym gospodarstwie oraz oborę i owczarnię w gospodarstwie szkolnym.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#KazimierzOlesiak">W woj. elbląskim zwiedziliśmy oborę bydła mlecznego WOPR w Starym Polu, Zakłady Mleczarskie w Pasłęku (oddane do użytku w 1984 r.), w których odbyliśmy dyskusję z dostawcami mleka, zakład rolniczy wchodzący w skład Kombinatu Powiśle oraz gospodarstwo indywidualne Franciszka Komasary.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#KazimierzOlesiak">W obu województwach występują zbliżone warunki chowu bydła. Użytki zielone stanowią ok. 30% ogółu użytków rolnych. Struktura obszarowa rolnictwa indywidualnego jest stosunkowo korzystna. Przeciętne gospodarstwo wynosi w woj. olsztyńskim 9,4 ha, a w woj. elbląskim 8,4 ha. Obsada krów na jedno gospodarstwo także jest w obu województwach podobna: w elbląskim - 4,4 sztuki, w olsztyńskim - 4,6 szt. Zarówno w woj. elbląskim jak i olsztyńskim połowa użytków rolnych znajduje się w gospodarce uspołecznionej. Podobnie wygląda bonitacja gleby, elbląskie zajmuje pod tym względem 5 miejsce w kraju, a olsztyńskie nieco dalsze. Czynnikiem ograniczającym intensyfikację chów bydła mlecznego jest niedostatek siły roboczej.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#KazimierzOlesiak">W latach 1978–1985 w obu województwach łącznie nastąpił spadek pogłowia bydła o 187 tys. szt. (23%). Zmniejszenie to było wynikiem ubytku wyłącznie w gospodarce uspołecznionej. W gospodarstwach indywidualnych pogłowie bydła w woj. olsztyńskim nieznacznie wzrosło (5,5%) i o tyleż samo spadło w woj. elbląskim. W wyniku tych zmian udział gospodarki indywidualnej w pogłowiu bydła wzrósł w 1985 r. do 65% w woj. olsztyńskim i 60% w woj. elbląskim.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#KazimierzOlesiak">W obu województwach zanotowano ubytek krów o 44 tys. szt. z tego 26 tys. w gospodarce uspołecznionej. Największy spadek bydła wystąpił w rejonach najbardziej żyznych gleb. Jest to prawidłowość zaobserwowana w każdym z tych województw. Miejscowy aktyw tłumaczy ten fakt tym, że zaistniała silna konkurencja wydajnych roślin (pszenica, bobik), co spowodowało spadek relatywnej opłacalności chowu bydła.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#KazimierzOlesiak">Udział krów w stadzie bydła nieco się zwiększył w rolnictwie uspołecznionym, natomiast w rolnictwie indywidualnym nastąpił spadek.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#KazimierzOlesiak">Mleczny kierunek chowu bydła jest bardziej wrażliwy na warunki ekonomiczne niż kierunek mięsny. W ostatnim okresie najniższy poziom skupu mleka notowano w obu województwach w 1981 r., zaś najwyższy w 1984 r. W obu województwach występuje wysoki wskaźnik produkcji towarowej mleka (ok. 85%), a więc nie można liczyć na zwiększenie dostaw poprzez podniesienie wskaźnika towarowości. Można to osiągnąć na drodze zwiększenia globalnej produkcji mleka. W obu województwach występują duże sezonowe wahania dostaw mleka; rozpiętość jest 2,5-krotna, a więc znacznie przewyższa przeciętną rozpiętość krajową.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#KazimierzOlesiak">Jaka jest struktura skupowanego mleka? Ok. 70% trafia do klasy I, przy czym warto zauważyć, że jeszcze 3 lata temu wskaźnik ten wynosił tylko 50%, ok. 20% przyjmuje się w klasie II, ok. 10% stanowi mleko pozaklasowe. W 1985 r. w woj. elbląskim wystąpił znaczny spadek dostawców (1982 r. - 14,5 tys., w 1985 r. - 13,7 tys.).</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#KazimierzOlesiak">Następują zmiany w koncentracji chowu bydła w rolnictwie indywidualnym. W 1984 r. w skali kraju krowy chowało 1950 tys. gospodarstw (68%). Z tej liczby 63% gospodarstw miało stada w wielkości 1–3 szt. Skupiały one 37% ogólnej liczby krów w gospodarstwach indywidualnych. 30% gospodarstw posiadało stada 4–5 krów. Powyżej 6 krów w stadzie znajdowało się zaledwie w 7% gospodarstw. Proporcje te wskazują na postępujący proces koncentracji chowu bydła.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#KazimierzOlesiak">W latach 1978–1984 najszybciej ubywało hodowców, z grupy gospodarstw o powierzchni 0,5–5 ha, w których hodowano 1–2 sztuki. W sumie ubyło 204 tys. hodowców (14%), zaś ubytek krów sięgał 300 tys. szt. Nieraz mówi się, że ubytek krów ma miejsce głównie w gospodarstwach prowadzących hodowlę na wielką skalę. Przytoczone liczby podważają tę obiegową opinię.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#KazimierzOlesiak">W obu województwach zbliżona jest struktura produkcji zwierzęcej. Ok. 9% gospodarstw indywidualnych prowadzi chów zwierząt wszystkich czterech rodzajów (bydło, owce, trzoda, konie). Ok. 42% gospodarstw prowadzi 3 gałęzie chowu. Ok. 33% tylko 2 gałęzie (najczęściej bydło i trzoda lub bydło i owce). Zaledwie 17% ma tylko jedną gałąź. W tej ostatniej grupie występuje bardzo duży udział najmniejszych gospodarstw. O prowadzeniu chowu tylko jednego rodzaju zwierząt decydują warunki ekonomiczne lub warunki pracy. Stosunkowo niewiele gospodarstw dużych, o powierzchni powyżej 10 ha, specjalizuje się tylko w jednej gałęzi produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#KazimierzOlesiak">Jednym z walorów drobnej hodowli bydła jest to, że w takich stadach udział krów dochodzi do 80%. W dużych stadach wskaźnik ten jest znacznie niższy, spada często poniżej 50%.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#KazimierzOlesiak">Ciekawie wygląda struktura gospodarstw indywidualnych w obu województwach według liczby posiadanych krów, (dane z 1984 r.). Jedną krowę miało 15% gospodarstw, natomiast 6 i więcej - 33% w woj. elbląskim i 37% w woj. olsztyńskim. Warto dodać, że w skali kraju odsetek gospodarstw hodujących stada powyżej 6 krów jest znacznie niższy.</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#KazimierzOlesiak">U największych hodowców (6 i więcej krów) koncentruje się w woj. elbląskim ok. 58% ogólnej liczby krów, a w woj. olsztyńskim ok. 64%. Jest to kolejny wskaźnik potwierdzający wysoką koncentrację chowu bydła. Rodzi ona silną potrzebę mechanizacji prac. Gospodarstwa nastawiające się na hodowlę bydła mogą być bardzo chłonne na postęp techniczny.</u>
<u xml:id="u-51.17" who="#KazimierzOlesiak">Jakie przyczyny powodują stagnację lub regres w chowie bydła? Wskazywano następujące:</u>
<u xml:id="u-51.18" who="#KazimierzOlesiak">- Gorsza opłacalność chowu bydła w stosunku do zbóż, rzepaku i bobiku. Z jednego ha pszenicy można osiągnąć dochód w wysokości 120–130 tys. zł, podczas gdy przy produkcji mleka sięgającej nawet 4 tys. litrów dochody wyniosą 80–90 tys. zł. W obu województwach postępuje szybko proces przekształcania łąk i pastwisk w grunty orne. Następuje redukcja roślin pastewnych w strukturze zasiewów.</u>
<u xml:id="u-51.19" who="#KazimierzOlesiak">- Uciążliwość pracy wynikająca z niskiego, poziomu mechanizacji chowu bydła. Jest to ważne w związku z kształtowaniem się nowych wzorów życia rodzinnego w rolnictwie, zwłaszcza w młodych rodzinach. Postęp w dziedzinie produkcji roślinnej, a także w wielu gałęziach produkcji zwierzęcej, zanotowany w ostatnich latach, był znacznie szybszy niż w chowie bydła. Jeśli nawet relacje cen są niezmienne, ale następują zmiany w dziedzinie wydajności pracy spowodowane nierównomiernym postępem technicznym w po szczególnych dziedzinach produkcji rolnej, to w rezultacie zmieniają się relacje opłacalności produkcji różnych artykułów.</u>
<u xml:id="u-51.20" who="#KazimierzOlesiak">- Konflikty na tle klasyfikacji mleka. Jeden z rolników np. miał 17 krów, ale z powodu oszukiwania przy klasyfikacji zmniejszył stado do 7 krów.</u>
<u xml:id="u-51.21" who="#KazimierzOlesiak">- Ostatnie lata niezbyt sprzyjały zbiorom siana łąkowego. Zarówno ilość, jak i jakość siana były niższe w porównaniu z okresem poprzednim.</u>
<u xml:id="u-51.22" who="#KazimierzOlesiak">- Niedostateczne zaopatrzenie w środki produkcji - urządzenia niezbędne przy produkcji mleka. Wiele osób stawiało ten czynnik na pierwszym miejscu wśród przyczyn hamujących chów bydła mlecznego.</u>
<u xml:id="u-51.23" who="#KazimierzOlesiak">- Słabe zaopatrzenie w leki, zarzuty pod adresem weterynaryjnej obsługi rozrodu bydła.</u>
<u xml:id="u-51.24" who="#KazimierzOlesiak">Zanim przedstawię wnioski, chciałbym podzielić się dwoma spostrzeżeniami. W działaniach zmierzających do zahamowania spadkowych tendencji w chowie bydła należy mieć na uwadze konieczność zachowania wewnętrznej równowagi w produkcji rolniczej. Jak nigdy dotychczas w produkcji bydła mlecznego występuje konieczność stosowania kompleksowych działań i środków mających na celu przyspieszenie rozwoju techniki. Ograniczenie się wyłącznie do środków ekonomicznych nie rokuje powodzenia.</u>
<u xml:id="u-51.25" who="#KazimierzOlesiak">Na podstawie wizytacji poselskiej zespół nasz przedkłada następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-51.26" who="#KazimierzOlesiak">1. Niezbędna jest korekta cen skupu mleka. Być może nie trzeba czekać aż do lipca 1986 r., lecz wykorzystać moment zmiany ceny z zimowej na letnią. W rozmowach z nami postulowano relację: 1 litr mleka - 1,5 kg zboża. Wydaje się, że może ona być trochę niekorzystna dla zbóż. Rozważyć należy skalę zróżnicowania ceny zimowej i letniej. Czy różnica dochodząca do 30% nie jest zbyt duża? Wysuwano również postulat podniesienia ceny mleka pozaklasowego do wysokości, która pokrywałaby 90% kosztów.</u>
<u xml:id="u-51.27" who="#KazimierzOlesiak">2. Poprawić trzeba zaopatrzenie w środki produkcji: pasze, urządzenia do mechanicznego udoju i schładzania mleka, materiały budowlane, itp.</u>
<u xml:id="u-51.28" who="#KazimierzOlesiak">3. Zwiększyć należy opłacalność produkcji buraków cukrowych, które są cenną paszą dla bydła.</u>
<u xml:id="u-51.29" who="#KazimierzOlesiak">4. Przywrócić etat zootechnika gminnego, niezależnie od funkcjonującej obecnie służby WOPR.</u>
<u xml:id="u-51.30" who="#KazimierzOlesiak">5. Wdrażać stopniowo kompleksową produkcję mleka w oparciu o służbę WOPR i instruktorską służbę mleczarską.</u>
<u xml:id="u-51.31" who="#KazimierzOlesiak">6. Usprawnić inseminację. Odbudować kontrolę mleczności krów w gospodarstwach indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-51.32" who="#KazimierzOlesiak">7. Podnieść poziom chowu w tzw. przemysłowych fermach bydła mlecznego. To co widzieliśmy, rodzi duże obawy, napawa pesymizmem. Nie tylko ze względu na to, że marnuje się tam duży majątek, ale i niską jakość tego chowu. W części PPGR i rolniczych spółdzielni produkcyjnych należy podjąć gruntowną pracę mającą na celu przywrócenie wysokiej rangi chowu bydła.</u>
<u xml:id="u-51.33" who="#KazimierzOlesiak">8. Utworzyć sieć niezależnych laboratoriów oceny jakości mleka. Dostawca musi mieć możliwość zobiektywizowanej oceny mleka.</u>
<u xml:id="u-51.34" who="#KazimierzOlesiak">Sprawozdanie zespołu, który badał stan rozwoju produkcji zwierzęcej i jej wykorzystania w województwach krośnieńskim i przemyskim przedstawił poseł Franciszek Karp (PZPR):</u>
<u xml:id="u-51.35" who="#KazimierzOlesiak">Oba województwa charakteryzują się stosunkowo niskim stopniem urbanizacji. W woj. krośnieńskim 66,8% ludności stanowią mieszkańcy wsi, a w przemyskim - 64%.</u>
<u xml:id="u-51.36" who="#KazimierzOlesiak">W woj. krośnieńskim na 7.389 gospodarstw indywidualnych, gospodarstwa do 5 ha stanowią 85,1%, natomiast gospodarstwa o powierzchni ponad 10 ha tylko 2,8%. W woj. przemyskim na 56.751 gospodarstw do 5 ha jest 76% gospodarstw, zaś gospodarstw o powierzchni ponad 10 ha zaledwie 2,1%.</u>
<u xml:id="u-51.37" who="#KazimierzOlesiak">Obydwa województwa mają wysoki stopień zalesienia - krośnieńskie 47% powierzchni, a przemyskie 33%.</u>
<u xml:id="u-51.38" who="#KazimierzOlesiak">Województwo krośnieńskie ma dużą część terenów górskich o krótkim okresie wegetacji oraz gleb niskich klas. 86% wsi krośnieńskich korzysta z uchwały Rady Ministrów nr 4 o terenach górskich. Natomiast woj. przemyskie zajmuje jedno z czołowych miejsc w kraju pod względem jakości rolniczej przestrzeni bonifikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-51.39" who="#KazimierzOlesiak">Ponad 60% gospodarstw w obu województwach prowadzonych jest przez dwu-zawodowców, dla których podstawowym źródłem dochodów jest praca poza rolnictwem. Powszechnym zjawiskiem jest starzenie się rolników i odpływ młodych, prężnych i wykształconych mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-51.40" who="#KazimierzOlesiak">Zespół poselski wizytował na terenie woj. krośnieńskiego Zootechniczny Zakład Doświadczalny w Odrzechowej specjalizujący się w produkcji bydła zarodowego i trzody, 20 ha gospodarstwo indywidualne ob. E. Żuraka w Haczowie, specjalizujące się w Hodowli bydła opasowego. PGR w miejscowości Wróblik Królewski, specjalizujący się w hodowli trzody chlewnej, zakłady Kombinatu Rolno-Przemysłowego „Igloopol” w Besku i Miejscu Piastowym prowadzące produkcję bydła opasowego, jak też wojskowe gospodarstwo rolne w Trzesnem Kwaśninie specjalizujące się w hodowli bydła i trzody chlewnej.</u>
<u xml:id="u-51.41" who="#KazimierzOlesiak">Wizytowano także POM w Olszanicy, w którym z polecenia wojewody krośnieńskiego prowadzone są prace nad adaptacją importowanego z ZSRR ciągnika do prac w terenach górskich. Konstruktor inżynier Edward Kłaczek wprowadził wiele zmian do tego ciągnika i opracował prototypy maszyn towarzyszących. Prowadzone są próby nad pracą tego ciągnika po wprowadzeniu zmian.</u>
<u xml:id="u-51.42" who="#KazimierzOlesiak">Na terenie woj. przemyskiego wizytowano kombinat hodowli zarodowej w Studnie, jego zakłady specjalizujące się w hodowli koni oraz świń, m.in. nowej odmiany „duroc” oraz kombinat PGR Makowisko, którego zakłady w Ryszkowej Woli, Zapałowie i Piwodzie specjalizują się w hodowli świń i bydła.</u>
<u xml:id="u-51.43" who="#KazimierzOlesiak">Wizytowane zakłady wykazywały rentowność, dobry poziom hodowli i wydajności. Sygnalizowano nam jednak brak środków finansowych na dalszy rozwój, modernizacje, a nawet na bieżące zabezpieczenie obiektów i środków produkcji. Nadmierne są obciążenia finansowe, a niskie płace kadr kierowniczych nie pozwalają na zatrudnienie wysoko kwalifikowanych pracowników. Zarobki dojarki są o połowę wyższe niż zootechnika.</u>
<u xml:id="u-51.44" who="#KazimierzOlesiak">Skarżono się na systematyczny brak przydziałów materiałów budowlanych niezbędnych do przeprowadzenia modernizacji i podejmowania inwestycji. Duże trudności występują z zaopatrzeniem w materiały i części zamienne. Np. CPN ustaliła wyspecjalizowane stacje sprzedaży olejów, przy czym każdy typ oleju ma być odbierany w innym mieście oddalonym o dziesiątki kilometrów. „Agroma” prowadzi sprzedaż części zamiennych do importowanych maszyn i urządzeń w 3 miastach w kraju. Jednostki te z reguły nie potwierdzają zamówień. Istnieje konieczność częstych wyjazdów by cokolwiek kupić.</u>
<u xml:id="u-51.45" who="#KazimierzOlesiak">Warunki terenowo-glebowe predestynują oba województwa do rozwoju hodowli bydła i owiec. Najwyższy poziom produkcji osiągnięto w 1979 r. - ponad 218 tys. sztuk, a najniższy w 1983 r. - 169 tys. sztuk. W 1984 r. odnotowano wzrost pogłowia, ale już w ub.r. nastąpił znowu regres do wysokości 175 tys. sztuk. Jest to stan, jaki osiągano kiedyś w 1965 r. Najwyższy poziom hodowli na jednostkę ziemi jest w gospodarstwach małych do 5 ha. Na 100 ha użytków rolnych w krośnieńskim osiągnięto 73 szt., a w przemyskim 61,4 szt. Jakość bydła z punktu widzenia mleczności jest niska. Średnioroczny udój od krowy w krośnieńskim wynosi 2400 l, a w przemyskim 2670 l.</u>
<u xml:id="u-51.46" who="#KazimierzOlesiak">Gospodarstwa indywidualne nastawiają się przede wszystkim na pokrycie własnych potrzeb, sprzedaje się jedynie nadwyżki mleka. Występuje zjawisko wyzbywania się bydła, głównie krów przez ludzi starych, nie mających już sił do pracy, a nawet i młodych, którzy nie chcą ręcznie doić.</u>
<u xml:id="u-51.47" who="#KazimierzOlesiak">Odnotowano również regres w rozprowadzaniu i sprzedaży cieląt Od 1982 r. notuje się spadek zainteresowania rolników oceną użytkowości mlecznej krów, selekcją stada i poprawą jakości genetycznej. Wynika to ze zmiany systemu opłat za te usługi, które muszą ponosić rolnicy oraz małego zainteresowania zakupem sztuk zarodowych.</u>
<u xml:id="u-51.48" who="#KazimierzOlesiak">W latach 1982–1984 stwierdzono znaczny wzrost skupu mleka. Odnotowuje się jednak duże zróżnicowanie w sprzedaży mleka. W gospodarce uspołecznionej sprzedaż mleka od 1 krowy jest dwukrotnie wyższa niż w gospodarce indywidualnej.</u>
<u xml:id="u-51.49" who="#KazimierzOlesiak">W 1985 r. nastąpił spadek skupu mleka w krośnieńskim o 6,6%, a w przemyskim o 4,3%. Tendencja ta utrzymuje się w br. Jako przyczyny tego stanu rzeczy wymienia się pogorszenie relacji cenowych skupowanego mleka w stosunku do innych produktów, brak węgla opałowego za dostarczone mięso i mleko. Niemałe znaczenie ma również starzenie się wsi, a w związku z tym brak siły roboczej. Większość małych gospodarstw indywidualnych nie ma warunków do wprowadzenia mechanizacji produkcji. Nie ma możliwości nabywania maszyn do mechanizacji prac, m.in. dojarek, schładzarek do mleka, zgarniaczy obornika itp.</u>
<u xml:id="u-51.50" who="#KazimierzOlesiak">Krytykowany jest system jakościowej klasyfikacji mleka jako nieprecyzyjny. Nie wierzy się w rzetelność ocen jakościowych, zastrzeżenia zgłaszane są co do poziomu pracy służb weterynaryjnych. Lecznice pracują tylko na jedną zmianę, nie pracują w wolne soboty, niedziele i święta. W PGR zabroniono zatrudniania weterynarzy na własnych etatach. Występują trudności z zakupem lekarstw dla nagłych przypadków i profilaktyki. Dziś weterynarz nie jest zainteresowany profilaktyką, a świadczeniem kosztownych usług.</u>
<u xml:id="u-51.51" who="#KazimierzOlesiak">Obiektywnie istnieją w obydwu województwach szanse znacznego wzrostu pogłowia i produkcji mleka. Ocenia się, że w woj. krośnieńskim występują nadwyżki w bilansie paszowym. Jest tam 12 tys. wolnych stanowisk dla bydła w gospodarce indywidualnej i 4 tys. w gospodarce uspołecznionej. W woj. przemyskim w gospodarce uspołecznionej występuje 7.300 wolnych stanowisk. Jeśliby zapewniono korzystne warunki ekonomiczne, to poprawi się klimat społeczny wokół hodowli. Stanowi to szanse szybkiego wzrostu pogłowia i to bez nakładów inwestycyjnych. Ale konieczne jest załatwianie często prostych spraw, jak np.: dostawy wapna do bielenia obór, zaopatrzenie w środki czystości itp.</u>
<u xml:id="u-51.52" who="#KazimierzOlesiak">W obydwu województwach nie ma dostatecznej bazy dla przetwórstwa mleka. W szczycie skupu mleka brak mocy przerobowych ocenia się na 30%. Co prawda prowadzone są dziś prace modernizacyjne i inwestycyjne, jednakże środki własne spółdzielczości mleczarskiej są za małe, a możliwości uzyskania kredytu na ogólnych warunkach - trudne. Dlatego też należałoby powrócić do koncepcji specjalistycznych gospodarstw chłopskich, które prowadziłyby towarową produkcję mleka i mięsa.</u>
<u xml:id="u-51.53" who="#KazimierzOlesiak">Wprowadzić należy system wieloletniej kontraktacji mleka z premią za dostarczane mleko, z pełną opieką weterynaryjną oraz oceną użytkowności bydła.</u>
<u xml:id="u-51.54" who="#KazimierzOlesiak">Rolnikom - specjalistom zawierającym wieloletnie umowy zapewnić należy przydział dojarek, schładzarek do mleka, węgla, wapna, środków czystości.</u>
<u xml:id="u-51.55" who="#KazimierzOlesiak">Przeanalizować należy system obciążeń ubezpieczeniowych i stosować je tak, jak w motoryzacji, tj. z bonifikatą dla jednostek, które nie wymagają wypłat z PZU.</u>
<u xml:id="u-51.56" who="#KazimierzOlesiak">Dla zwiększenia możliwości inwestycyjnych w spółdzielczości mleczarskiej należałoby zwiększyć procentowy udział kredytu w stosunku do środków własnych. Przy kolejnych weryfikacjach cen płodów rolnych poprawić trzeba relacje między produkcją roślinną, a zwierzęcą i zapewnić ekonomiczną opłacalność tej produkcji.</u>
<u xml:id="u-51.57" who="#KazimierzOlesiak">Należałoby podjąć produkcję krajową, albo zaimportować aparaty do kompleksowej oceny jakości mleka.</u>
<u xml:id="u-51.58" who="#KazimierzOlesiak">Drugim istotnym kierunkiem produkcji zwierzęcej jest hodowla i tucz trzody chlewnej. W tym zakresie najwyższe efekty osiągane były pod koniec lat 70, z tym że do produkcji trzody wykorzystywano przede wszystkim duże dostawy pasz treściwych.</u>
<u xml:id="u-51.59" who="#KazimierzOlesiak">W 1985 r. stan pogłowia trzody chlewnej dostosowany został do aktualnych możliwości paszowych i osiągnął w woj. przemyskim 157 tys. sztuk, a w krośnieńskim 84 tys. sztuk.</u>
<u xml:id="u-51.60" who="#KazimierzOlesiak">W przeciwieństwie do bydła wyższa obsada na 100 ha użytków występuje w gospodarce uspołecznionej. W woj. przemyskim na 100 ha mamy 53,3 szt. w gospodarce indywidualnej, a w PGR 90 sztuk. Natomiast w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych 106 sztuk. Wskazywano na niską opłacalność hodowli w małych gospodarstwach, które zakupują prosięta oraz w tych, które prowadzą tucz w oparciu o ziemniaki. Warunkiem opłacalności jest prowadzenie hodowli w cyklu zamkniętym; taki system stosuje się w gospodarstwach uspołecznionych. Za najbardziej opłacalną uważa się produkcję warchlaków o wadze do 40 kg.</u>
<u xml:id="u-51.61" who="#KazimierzOlesiak">We wszystkich wizytowanych gospodarstwach wykorzystywano serwatkę do żywienia zwierząt, jak również tłuszcze odpadowe z olejarni (w kombinacie Makowisko).</u>
<u xml:id="u-51.62" who="#KazimierzOlesiak">W obydwu województwach występują wolne stanowiska dla hodowli trzody chlewnej. W krośnieńskim w gospodarce indywidualnej jest 17 tys. wolnych. stanowisk, a w gospodarce uspołecznionej 1600 stanowisk. Natomiast w woj. przemyskim jest 5.500 wolnych miejsc w gospodarce uspołecznionej. Na koniec III kwartału 1985 r. odnotowano wzrost pogłowia trzody w stosunku do spisu czerwcowego w woj. przemyskim o 17%, a w krośnieńskim o 13%. Wzrosła również prowadzona przez zakłady mięsne kontraktacja na I kwartał br.</u>
<u xml:id="u-51.63" who="#KazimierzOlesiak">W czasie wizytacji wskazywano braki w dostawach węgla, który przysługuje rolnikom z tytułu hodowli i sprzedaży trzody. Krytycznie ustosunkowano się też do wprowadzonej od 1 września 1985 r. zmiany w wycenie bekonów. Przy tej wycenie dostawcy średnio za sztukę wagi 105 kg. otrzymują zapłatę niższą w porównaniu do cen poprzednich o 800 do 1000 zł.</u>
<u xml:id="u-51.64" who="#KazimierzOlesiak">Zdaniem hodowców, należałoby zrezygnować z importu mieszanki dla prosiąt przez „Central-Soj”, a sprowadzać tylko premixy. Należałoby zachować właściwe relacje między ceną zboża, a ceną mięsa. Zachwiane są również relacje między ceną mięsa a ceną ziemniaków. Zbyt szybko rosną obciążenia finansowe oraz ceny środków produkcji przy utrzymującej się cenie urzędowej mięsa.</u>
<u xml:id="u-51.65" who="#KazimierzOlesiak">W wizytowanych województwach wystąpił widoczny postęp w hodowli owiec. W woj. krośnieńskim pogłowie owiec wzrosło z 64 tys. w 1980 r. do 89 tys. w 1985 r., a w woj. przemyskim w tym okresie z 31 tys. do 46,4 tys. sztuk.</u>
<u xml:id="u-51.66" who="#KazimierzOlesiak">Zbyt mięsa baraniego napotyka na trudności. Import baraniny z Nowej Zelandii spowodował obfitość jej na rynku i brak zainteresowania mięsem baranim produkcji krajowej. Ceny za mięso baranie nie pokrywają kosztów produkcji.</u>
<u xml:id="u-51.67" who="#KazimierzOlesiak">Nierozwiązany jest problem przerobu skór baranich. Zdaniem producentów, powinny być one uszlachetniane na miejscu i przerabiane na wyrób finalny np. przez „Igloopol”, co wpływałoby na podniesienie opłacalności produkcji tego kombinatu.</u>
<u xml:id="u-51.68" who="#KazimierzOlesiak">PKP powinny udzielać ulg za przewóz owiec z rejonu województwa nowotarskiego do województwa krośnieńskiego.</u>
<u xml:id="u-51.69" who="#KazimierzOlesiak">W czasie wizytacji zwracano nam uwagę na oddziaływanie uchwały Rady Ministrów dotyczącej gospodarki na terenach górskich. Działa ona głównie w części dotyczącej podwyższonych cen na produkty rolne. Natomiast inne zalecenia tej uchwały dotyczą dotyczące m.in. telefonizacji wsi, poprawy warunków komunikacji, zaopatrzenia nie są realizowane.</u>
<u xml:id="u-51.70" who="#KazimierzOlesiak">Informacje złożone przez obu sprawozdawców były bardzo wyczerpujące, szczegółowe i zawierają wiele istotnych wniosków. Otrzymaliśmy również materiał bardzo dobrze opracowany przez resort rolnictwa, leśnictwa i gospodarki żywnościowej. Życzylibyśmy sobie, ażeby zawsze materiały dla komisji były tak opracowywane zwięźle, a równocześnie treściwie. Wnioski zawarte w materiale resortowym są zbieżne z wnioskami wysuniętymi przez sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-51.71" who="#KazimierzOlesiak">Uważam wobec tego, że w dyskusji powinniśmy głównie skoncentrować się na przedstawieniu dodatkowych wniosków, wybiegających poza propozycje sprawozdawców i resortu oraz na dodatkowych uwagach i postulatach.</u>
<u xml:id="u-51.72" who="#KazimierzOlesiak">Proponuję, aby w oparciu o referaty i dyskusje posłowie sprawozdawcy przygotowali opinię, w której koncentrują się głównie na przedstawieniu warunków rozwoju produkcji zwierzęcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HenrykPrzygodzki">Zgadzam się z wnioskiem, aby wymiar składek ubezpieczeniowych dla hodowców opierał się na zasadach podobnych, jak w komunikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JózefKiełb">Uregulowania wymagają ceny mleka. Przyznanie priorytetu cenowego dla tej produkcji w żadnym przypadku nie zagraża innym rodzajom produkcji.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JózefKiełb">W czasopiśmie „Polskie Drogi” ukazał się artykuł pt. „SOS - dla krowy”. W artykule tym stwierdza się, że dalsze ograniczenie hodowli bydła spowoduje zmniejszenie ilości obornika. Obornik jest niezbędny dla nawożenia gleb niskiej jakości. Mamy tu do czynienia z określonymi zależnościami i trzeba się nad tym zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#MarianSocha">Przeciwdziałać trzeba ograniczeniu produkcji brykieciarek przez zakłady Rofama. Powinny one kontynuować tę produkcję. Brykiety dają gwarancję stabilności produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#MarianSocha">Przedstawicielka Federacji Konsumentów prof. Ewa Lipińska:</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#MarianSocha">Jeśli chcemy mieć dobre mleko, to inaczej musimy operować cenami. Nie mogą one być jednolite w całym kraju. Zbyt mało mamy jeszcze mleka wysokiej jakości niezbędnego dla produkcji specjalnej m.in. mleka dla dzieci.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#MarianSocha">Dążyć należy do szybszej aktywizacji hodowli bydła w pobliżu rejonów miejskich. Zapobiegałoby to przewożeniu mleka z odległych terenów nieraz w ciągu kilku dni. W tej sytuacji musi ono kilkakrotnie ulegać konserwacji dla zachowania jego walorów użytkowych.</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#MarianSocha">Mamy trzech kontrahentów przy produkcji i sprzedaży mleka. Są to: rolnictwo, handel i spółdzielczość mleczarska. Współpraca między tymi trzema kontrahentami pozostawia jeszcze wiele do życzenia i wymaga usprawnienia i koordynacji.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#MarianSocha">Nie prowadzi się kontroli obór. Jako dobry przykład w tym zakresie podać mogę praktykę stosowaną na terenie woj. leszczyńskiego, gdzie wojewoda wydał odpowiednie zarządzenia zobowiązujące do prowadzenia przez spółdzielczość mleczarską bieżącej kontroli obór. Toteż to województwo ma wyjątkowo wysoki poziom produkcji mleczarskiej i osiąga bardzo dobre wyniki w hodowli.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#MarianSocha">Nowe metody oceny mleka mogą być stosowane tam, gdzie mamy duży jednorazowy skup. W krajach zachodnich, gdzie stosuje się nowoczesne przyrządy do oceny jakości mleka, skupuje się z jednej obory ok. 300 litrów mleka, a u nas czasem tylko 6 litrów. Stosowane u nas metody nie są złe i takimi prowadzi się do dziś dnia ocenę jakości mleka np. w Finlandii. Problem jakości mleka nie będzie rozwiązany tylko poprzez zmianę instrumentalnych metod oceny jakości. Ocena nawet prowadzona starymi metodami musi być wykonywana rzetelnie i dokładnie.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#MarianSocha">Zarysowuje się spadek produkcji mleka spożywczego, szacuje się go na ok. 15%. Jest to problem dużej wagi, gdyż jest to najtańsze białko zwierzęce. Przeszkodą do zahamowania spadku tej produkcji jest brak uzgodnień pomiędzy handlem i mleczarstwem kto ma płacić za niesprzedane mleko. Federacja Konsumentów wystąpiła w maju br. w tej sprawie i dotychczas nie otrzymała żadnej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#StanisławKrólik">Spadek hodowli bydła spowodowany jest m.in. tym, iż służby weterynaryjne bardzo ostro klasyfikowały warunki, w jakich powinna być prowadzona ta hodowla. Dotyczy to zarówno gospodarstw uspołecznionych, jak i indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#StanisławKrólik">Prowadziliśmy w naszym województwie kontrolę sprawdzającą zarzuty służb weterynaryjnych w gospodarstwach indywidualnych. Rzeczywiście w gospodarstwach chłopskich hodowla ta prowadzona jest w znacznie gorszych warunkach, ale utrzymanie czystości w oborach uzależnione jest często od przydziału odpowiednich środków czystości, od możliwości szybkiego wykonania czasem małych, ale niezbędnych inwestycji, jak np. wentylacja itp. POM nie chcą świadczyć żadnych usług inwestycyjnych na rzecz rolnictwa indywidualnego.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#StanisławKrólik">Chłopi zgłaszają wiele zastrzeżeń co do cen skupu mięsa. Jeżeli sztuką ma tylko 60 kg, to chłop otrzymuje połowę tej ceny, którą dostaje za sztukę dużą.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławLucek">Produkowano w swoim czasie mieszanki granulowane. Były one chętnie kupowane przez rolników. Produkcja ta została zaniechana - dlaczego?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JózefKiełb">W spółdzielniach mleczarskich często mleko skupowane z poszczególnych wsi zlewa się jednego zbiornika nie patrząc na to, jakiej jest ono jakości.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KazimierzGrzesiak">28 lutego rozpatrywać będziemy kompleks zagadnień dotyczących produkcji zwierzęcej m.in. sprawy technicznej pomocy dla rolnictwa, obsługi weterynaryjnej itp. Przewiduje się wydanie rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie warunków odbioru mleka. Jest to w pewnym sensie odpowiedź na wnioski zgłoszone przez Federację Konsumentów. Rozporządzenie to nakłada obowiązek pozyskania mleka w miejscu produkcji.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#KazimierzGrzesiak">Zgadzam się z tym, że najbardziej doskonałe instrumenty techniczne nie zastąpią rzetelnej i uczciwej pracy. Jako przykład można podać wspomniane tu województwo leszczyńskie, które w obecnych warunkach i przy obecnym poziomie technicznym osiąga dobre wyniki produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#KazimierzGrzesiak">Mamy określone środki przeznaczone na przedsięwzięcia ujęte w planie postępu biologicznego. Wybieramy sprawy najbardziej palące.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#KazimierzGrzesiak">Gdybyśmy podwyższyli ceny detaliczne mleka tylko o 1 zł na litrze, to otrzymalibyśmy dodatkowo 11 mld zł. Spójrzmy jednak kompleksowo na sprawę cen. Rozważany jest bowiem problem podwyżki cen buraków cukrowych, tytoniu i innych produktów rolniczych. Będziemy starali się uwzględniać w cenach realne koszty produkcji, ale nie możemy zachwiać pewnych prawidłowości w relacjach cenowych.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>