text_structure.xml 70 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 8 września 1987 r. Komisja Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych, obradująca pod przewodnictwem poseł Bożeny Hager Małeckiej (bezp.), rozpatrzyła:</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- założenia Centralnego Planu Rocznego na 1988 r.;</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- projekt planu pracy Komisji na okres od października 1987 r. do września 1988 r.;</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">- odpowiedź wiceprezesa Rady Ministrów Józefa Kozieła na dezyderat nr 10 w sprawie zagospodarowania terenów przygranicznych z zachowaniem wymogów wynikających z potrzeb ochrony i kształtowania środowiska;</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">- sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli: zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki, wiceminister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Waldemar Michna oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, Ministerstwa Górnictwa i Energetyki, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Ministerstwa Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej oraz OPZZ, LOK, Klubu Ekologicznego, Poseł Bożena Hager Małecka (bezp.): Bardzo żałuję, że nie dysponujemy na dzisiejszym posiedzeniu wybranymi materiałami dotyczącymi interesującej nas dziedziny. Już w ub. r. domagaliśmy się takich materiałów od Ministerstwa Ochrony środowiska. Postanowiono jednak, że założenia CPR mają referować zastępcy przewodniczącego Komisji Planowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#LudwikOchocki">Założenia CPR to dokument, który przedstawia się do konsultacji społecznej. Konsultacje na ten temat toczą się już od początku sierpnia. Resorty w tym okresie nie opracowują własnych materiałów, lecz dopiero biorąc pod uwagę wyniki konsultacji przygotowują w IV kwartale projekty CPR i budżetu. Stąd wynika więc postanowienie, że założenia przedstawiają zastępcy przewodniczącego Komisji Planowania i że są to materiały o charakterze ogólnym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#LudwikOchocki">Założenia CPR zostały podporządkowane celom społecznym i ekonomicznym ustalonym w NPSG na lata 1986–1990. Jest to więc konkretyzacja obranych celów w formie propozycji zadań do realizacji w 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#LudwikOchocki">Dotychczasowa realizacja większości zadań NPSG i przewidywane tempo rozwoju w roku przyszłym zapewniają osiągnięcie większości wskaźników NPSG na górnym ich poziomie. Tak np. na lata 1986–1988 przewiduje się wzrost dochodu narodowego o 11,4%, spożycia o 9,6%, inwestycji netto o 12,6%, podczas gdy zadania NPSG na ten okres liczone zgodnie z upływem czasu przewidywały tempo wzrostu odpowiednio (w górnych jego granicach) o 10,8%, 7,8% i 11,8%.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#LudwikOchocki">Poniżej ustaleń NPSG kształtuje się wyraźnie jedynie budownictwo mieszkaniowe. Przewiduje się, że w latach 1986–1988 wzrośnie ono o 5,5% 8,2%, podczas gdy w myśl NPSG, zgodnie z upływem czasu, powinno ono zwiększyć się o 6,4–12,2%.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#LudwikOchocki">1988 r. będzie okresem najbardziej intensywnej realizacji programu II etapu reformy gospodarczej. Prace nad tym programem zakończą się do września. Program zostanie rozpatrzony przez rząd, Komisję ds. Reformy Gospodarczej oraz Biuro Polityczne KC PZPR. Powinno to nastąpić do początków października br. Efekty ekonomiczne realizacji tego programu w 1988 r. zostały już szacunkowo wkalkulowane we wskaźniki wzrostu gospodarczego prezentowane w założeniach CPR. Jak wiadomo, program realizacyjny II etapu reformy ma charakter wieloletni, a efekty ekonomiczne zeń wynikające w postaci przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego będą coraz większe w miarę podejmowania poszczególnych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#LudwikOchocki">Realizacja II etapu reformy gospodarczej będzie miała zasadnicze znaczenie dla wzrostu efektywności gospodarowania w 1988 r. przewidzianego w założeniach CPR. Chodzi m.in. o:</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#LudwikOchocki">- uzyskanie wzrostu wydajności pracy mierzonej dochodem narodowym wytworzonym w przeliczeniu na 1 zatrudnionego w sferze produkcji o ponad 3%;</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#LudwikOchocki">- zmniejszenie energochłonności wytwarzania dochodu narodowego o 1,2–1,7%;</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#LudwikOchocki">- uzyskanie planowanego wzrostu produkcji w blisko 60% w wyniku lepszego wykorzystania istniejącego potencjału produkcyjnego, a w ok. 40% w wyniku przyrostu nowych zdolności produkcyjnych;</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#LudwikOchocki">- dalsze obniżenie zaangażowania inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#LudwikOchocki">1988 r. charakteryzować się będzie znaczącymi przemianami strukturalnymi w produkcji i w majątku produkcyjnym, a także polityką inwestycyjną sprzyjającą przyspieszaniu tych przemian w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#LudwikOchocki">Przewiduje się mianowicie, że najsilniejszym tempem wzrostu, charakteryzować się będą dziedziny wnoszące postęp techniczny do gospodarki, a także dziedziny, od których uzależnione jest zaspokajanie ważnych potrzeb społecznych. Tak więc tempo wzrostu produkcji w przemyśle elektromaszynowym (4,6%) oraz chemicznym (4,7%) powinno znacznie wyprzedzać tempo wzrostu w przemyśle paliwowo-energetycznym (1,3%) oraz w przemyśle metalurgicznym (1,4%). Relatywnie wysokie tempo mieć będą także przemysły mineralny (3,1%) i lekki (2,8%). Ogólne tempo wzrostu produkcji przemysłowej, szacowane na 3–3,2% wynikać będzie z bardzo zróżnicowanego, sprzyjającego przemianom strukturalnym tempa wzrostu w poszczególnych przemysłach. Przewiduje się, że. udział produkcji eksportowej w produkcji przemysłowej wzrośnie ogółem do 14,8%.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#LudwikOchocki">Blisko 26% środków trwałych, tj. maszyn i urządzeń oraz środków transportu, pochodzić będzie w 1988 r. z inwestycji zakończonych w latach 1983–1988. Niemal 1/4 tego majątku pochodzi z importu. Z kolei blisko połowa przyrostu zdolności produkcyjnych w 1988 r. przypadać będzie na przemysł elektromaszynowy i chemiczny.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#LudwikOchocki">W celu zapewnienia szybkiego zwiększania podaży nowoczesnych rozwiązań technicznych przewiduje się zwiększenie nakładów na badania naukowe i rozwój techniki z 2,4% dochodu narodowego w br. do 2,6%–2,7% w 1988 r. Centralny Fundusz Prac Badawczych i Rozwojowych zostanie zwiększony o 20%, a środki Centralnego Funduszu Wspomagania Wdrożeń będą większe o 51%.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#LudwikOchocki">Możliwe do uzyskania tempo wzrostu dochodu narodowego i ustalenia NPSG dotyczące Jego podziału określają przewidywane zwiększenie nakładów inwestycyjnych w roku przyszłym o 3,6%. Zgodnie z NPSG przewiduje się szybszy wzrost nakładów w sferze produkcji materialnej (o 4,5%) niż w sferze konsumpcji społecznej (o 1,7%). w sferze produkcji materialnej szczególnie wysoki wzrost nakładów powinien mieć miejsce w przemyśle (o 8%), w tym zwłaszcza w przemyśle mineralnym (o 15,4%) oraz w przemyśle spożywczym i paszowym (o 14,9%). Nakłady na gospodarkę żywnościową powinny wzrosnąć o. 5,1%, a więc w tempie szybszym niż nakłady ogółem.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#LudwikOchocki">Postawy podstawowych surowców, paliw, energii i materiałów na cele produkcyjne będą mogły być zwiększone o ok. 1,6%, co oznacza utrzymanie ich w granicach przewidzianych w NPSG.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#LudwikOchocki">W zakresie obrotu materiałowego przewiduje się dalsze ograniczenie obowiązkowego pośrednictwa, którym w 1984 r. było objętych 116 grup artykułów, a w 1988 r. ma być objętych już tylko 25 grup. Następuje też ograniczenie listy towarów importowanych z II obszaru płatniczego przewidzianych do centralnego finansowania.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#LudwikOchocki">Prowadzone są prace nad określeniem polityki cenowo-dochodowej. Kolejne projekty były już dwukrotnie rozpatrywane przez Komitet Rady Ministrów ds. Reformy Gospodarczej oraz w dniu 28 lipca br. przez Biuro Polityczne. Decyzją Biura Politycznego wyłączono kwestię polityki. cenowo-dochodowej z założeń CPR, przewidując jej określenie w programie realizacyjnym II etapu reformy. Niezbędne jest bowiem zarysowanie w tej materii programu działań obejmujących kilka lat, a nie tylko 1988 r. Przyjmuje się, że realne dochody ludności nie zostaną uszczuplone. Zgodnie z uchwalą X Zjazdu oraz NPSG przewiduje się ustalenie jednolitego mechanizmu kształtowania środków na wynagrodzenia w sferze budżetowej. Ponieważ jednak niektóre ustawowo przyjęte mechanizmy waloryzacyjne określają konkretne terminy podwyżek płac (np. 1 września dla nauczycieli) w przypadku dokonywania wcześniejszych wysokich podwyżek cen byłyby wprowadzone dodatki do wynagrodzeń na poczet przyszłej podwyżki płac. Przewiduje się także zapewnienie waloryzacji emerytur i rent odpowiednio do wskaźnika wzrostu płac, tj. utrzymanie obowiązujących zasad z wprowadzeniem (w przypadku wysokich podwyżek cen, przekraczających tempo ubiegłorocznego wzrostu płac stanowiącego podstawę do waloryzacji) antycypacyjnie dodatków do emerytur i rent, które to dodatki byłyby w roku następnym włączone do podstawy wymiaru emerytur i rent.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#LudwikOchocki">Prezentowane założenia i wskaźniki dotyczące usług społecznych, a także innych dziedzin sterowanych decyzjami rad narodowych są opracowane na podstawie wielkości wynikających z 5-letnich planów wojewódzkich.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#LudwikOchocki">W 1988 r. zakłada się dalsze, znaczące odrabianie zaległości w zakresie ochrony środowiska. Przewiduje się, że zgodnie z założeniami przyjętymi w NPSG na lata 1986–1990, w 1988 r. wzrost nakładów na inwestycje ochrony środowiska i gospodarki wodnej będzie, relatywnie szybszy niż nakładów na inwestycje gospodarki uspołecznionej. W inwestycjach ochrony środowiska planuje się wzrost nakładów o 9,5% w stosunku do przewidywanego obecnie wykonania planu na 1987 r., w gospodarce wodnej o 26,2%, a w gospodarce uspołecznionej o 3,7%. Planowane na 1988 r. nakłady na inwestycje ochrony środowiska i gospodarki wodnej w wys. 154,8 mld zł (według cen za 1984 r.) oszacowane zostały na tle sytuacji gospodarczej kraju, z uwzględnieniem analizy możliwości realizacyjnych, tj. środków finansowych, zaopatrzenia materiałowo-sprzętowego i potencjału wykonawczego. Na ochronę środowiska przewiduje się 73,8 mld zł, na gospodarkę wodną 81 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#LudwikOchocki">Struktura podziału nakładów w 1988 r. w zakresie ochrony środowiska Jest zgodna z polityką przyjętą w NPSG na lata 1986–1990 i zakłada przeznaczenie: na ochronę wód 44 mld zł, tj. 59,6% ogółu nakładów planowanych na inwestycje ochrony środowiska (wzrost o 17,6% w stosunku do 1987 r.), na ochronę powietrza 17,7 mld zł, tj. 24% (wzrost o 19,6%), a na ochronę powierzchni ziemi 12,1 mld zł, tj. 16,4%.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#LudwikOchocki">Udział nakładów na inwestycje ochrony środowiska w nakładach inwestycyjnych w gospodarce uspołecznionej powinien wzrosnąć z 2,8% w 1985 r. do 4,4%, tj. bardziej niż zakładano w NPSG (4% w 1990 r.). Znacznie korzystniej od założonego w NPSG będzie się też kształtować średnie roczne tempo wzrostu nakładów na ochronę środowiska w pierwszych trzech latach 5-latki, które powinno wynieść 21,4% przy założeniu w NPSG 12,7%.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#LudwikOchocki">Z podmiotowego podziału nakładów na ochronę środowiska wynika, iż podstawowa ich część będzie realizowana w ramach środków przedsiębiorstw (62,6%) i władz terenowych (29,8%). Duże znaczenie będzie więc miała współpraca między władzami wojewódzkimi, a jednostkami gospodarczymi w racjonalnym wykorzystaniu wszystkich możliwych środków dla realizacji zadań ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#LudwikOchocki">Przewiduje się, że w 1988 r. ok. 30% ogółu nakładów planowanych na inwestycje ochrony środowiska stanowić będą środki zgromadzone na funduszach ekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#LudwikOchocki">Z przedłożonych przez urzędy wojewódzkie propozycji do planu wynika, że ok. 52% planowanych funduszy będzie służyło wspomaganiu inwestycji władz terenowych, ok. 47% inwestycji przedsiębiorstw a jedynie 0,8% inwestycji centralnych. W ramach planowanych na 1988 r. nakładów na inwestycje ochrony środowiska przewiduje się oddanie do użytku 300. oczyszczalni ścieków, urządzeń do redukcji pyłowych zanieczyszczeń powietrza o zdolności 1.300 tys. ton rocznie, urządzeń do redukcji gazowych zanieczyszczeń powietrza o zdolności 30 tys. ton rocznie, rekultywację 500 ha terenów przeznaczonych na składowanie odpadów przemysłowych i zagospodarowanie 100 mln ton odpadów uciążliwych dla środowiska.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#LudwikOchocki">Ważniejszymi obiektami planowanymi do oddania w 1988 r. będą - w zakresie ochrony wód komunalne oczyszczalnie ścieków: „Czajka” dla Warszawy prawobrzeżnej (400 tys. m3 na dobę), Lublin - Rajdów (165,5 tys. m3), Rzeszów (61 tys. m3), Legnica (50 tys. m3), Kołobrzeg (46,8 tys. m3) oraz przemysłowe oczyszczalnie ścieków W elektrowni Opole (159 tys. m3), Hucie im. Lenina (138 tys. m3), w elektrowni Jaworzno III (110 tys. m3) i Hucie Miedzi Głogów I (24 tys. m3);</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#LudwikOchocki">- w zakresie ochrony powietrza i redukcji zanieczyszczeń pyłowych: elektrownia Bełchatów - (377 tys. ton na rok), elektrownia Siersza (90 tys. ton), Elektrownia Łagiszew (93,6 tys. ton i 25,2 tys. ton), Elektrownia Gdynia II (65 tys. ton), elektrownia Zabrze (63,7 tys. ton);</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#LudwikOchocki">- w zakresie redukcji zanieczyszczeń gazowych: Zakłady Rafineryjne Jasło (2 tys. ton na rok), Pomorskie Zakłady Materiałów Izolacyjnych „Izpol” (1,1 tys. ton), Mazowieckie Zakłady Rafineryjne i Petrochemiczne w Płocku (0,6 tys. ton).</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#LudwikOchocki">1988 r. będzie pierwszym rokiem wdrażania II etapu reformy gospodarczej. Planowane zmiany strukturalne związane z przechodzeniem gospodarki do II etapu reformy, stwarzają realne podstawy do intensyfikowania działalności ukierunkowanej na energo- i materiało-oszczędny wzrost produkcji w przedsiębiorstwach, m.in. przez lepsze wykorzystanie materiałów i energii, zwiększanie wykorzystania surowców odpadowych i wtórnych, stosowanie technologii bezodpadowych. Będzie to miało ogromny wpływ na środowisko i zapewnienie bardziej racjonalnego korzystania z jego zasobów.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#LudwikOchocki">Nakłady inwestycyjne na gospodarkę wodną mają wynieść 81 mld zł. Oznacza to wzrost w stosunku do 1987 r. o ok. 10%, przy średnim rocznym wzroście przyjętym w NPSG na 9,8%.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#LudwikOchocki">Utrzymana zostaje koncentracja nakładów na terenach aglomeracji dotkniętych deficytem wody, a także na inwestycjach kontynuowanych. Preferowanym kierunkiem inwestowania pozostaje zaopatrzenie w wodę ludności, przemysłu i rolnictwa w powiązaniu z powiększaniem zasobów wodnych kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#LudwikOchocki">Struktura nakładów w czterech podstawowych kierunkach inwestowania ma być zbliżona do dotychczasowej, zakłada się wzrost nakładów na budowę zbiorników służących retencjonowaniu wód powierzchniowych. Struktura ta przedstawia się następująco:</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#LudwikOchocki">- ujęcia i doprowadzenia wody - 69%, - zbiorniki i stopnie wodne - 15%, - regulacja rzek i potoków - 9%, - urządzenia przeciwpowodziowe - 7%.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#LudwikOchocki">W podziale podmiotowym dominują nakłady na inwestycje władz terenowych, obejmujące lokalne wodociągi miejskie i wiejskie, ujęcia komunalne i wiejskie, a także małe zbiorniki terenowe oraz budowę wałów przeciwpowodziowych i regulację rzek. Drugi ważny element założeń stanowią inwestycje centralne, w których - wobec zakończenia budowy kilku zbiorników wodnych - ukształtuje się zdecydowana przewaga nakładów na ujęcia i doprowadzenia wody, w tym głównie na wodociąg Dziećkowice. Przewiduje się także dalszy wzrost nakładów na inwestycje budżetowe Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#LudwikOchocki">Procentowy udział nakładów według szczebli decyzyjnych przedstawia się następująco:</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#LudwikOchocki">- Inwestycje władz terenowych 59%, - inwestycje centralne - 21%, - inwestycje przedsiębiorstw - 13%, - inwestycje budżetowe Ministerstwa Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych - 7%.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#LudwikOchocki">Do najważniejszych efektów przewidywanych do osiągnięcia w 1988 r. zaliczyć należy zbiornik Bukówka na Bobrze o poj. 17 mln m3. Budowa tego zbiornika zapewni poprawę zaopatrzenia w wodę Wałbrzycha oraz ochronę przeciwpowodziową doliny rzeki Bóbr. Ponadto planuje się 4 mniejsze obiekty rzędu 1–4 mln m3 w województwach: zielonogórskim, rzeszowskim, szczecińskim i pilskim.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#LudwikOchocki">W zakresie ujęć i doprowadzeń wody przewiduje się ukończenie:</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#LudwikOchocki">- modernizacji wodociągów praskiego i centralnego, - ujęcia wody dla zakładu produkcji wody „Mokry Dwór”, - centralnego ujęcia wody w Zielonej Górze, - ujęcia wody w Wilczopolu w woj. lubelskim, - ujęcia wody Konty Denkowskie w woj. kieleckim, - ujęcia wody w Augustowie w woj. suwalskim, - stacji wodociągowej w Suwałkach, - stacji wodociągowej Sławno-Cerkiew w woj. radomskim, - sieci wodociągowych w Uniejowicach w woj. suwalskim oraz w Ząbkowicach śląskich w woj. wałbrzyskim, - wodociągu Sienno o dług. 19 km w woj. radomskim, - wodociągu Białe Poręby w woj. sieradzkim, - doprowadzenia wody dla KWB Bełchatów o dług. 137 km.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#LudwikOchocki">W ogólnym skrócie można więc powiedzieć, że założenia CPR na 1988 r. zmierzają do zrealizowania celów społecznych i ekonomicznych, jakie określił Sejm w NPSG na, lata 1986–1990. Zmierzają one również do tworzenia systemowych warunków jakie wynikać będą z ustaleń realizacyjnych II etapu reformy gospodarczej, dążąc przede wszystkim do poprawy efektywności gospodarowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WaldemarMichna">Jeżeli nakłady przewidziane w założeniach CPR na 1988 r. zostaną zrealizowane, to w ciągu 3 lat wykonamy 60,4%. nakładów inwestycyjnych przewidywanych na lata 1986–1990, co byłoby zgodne z NPSG. W przypadku ochrony wód wskaźnik ten wynosiłby 57,9% ochrony powietrza 61%, ochrony powierzchni ziemi 70%. W układzie podmiotowym inwestycje szczebla centralnego byłyby zrealizowane w 55,7%, terenowe w 55,7%, a inwestycje przedsiębiorstw w 62%. W zakresie rzeczowym przedstawiałoby się to następująco: oczyszczalnie ścieków - w 59,5%, urządzenia ograniczenia emisji pyłów - w 51,9%, emisji gazów w 90%. Rekultywacja terenów spełniona byłaby w 60%. Nieco gorzej przedstawia się sprawa gospodarki wodnej, ale tylko w ujęciu finansowym, spożytkowano by bowiem 50% nakładów. W ujęciu rzeczowym plan jest wykonywany proporcjonalnie do upływu czasu. W ostatnich dwóch latach 5-latki trzeba zatem zwiększyć nakłady na gospodarkę wodną. Komisja Planowania uwzględnia to w swoich zamierzeniach.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WaldemarMichna">Dyskusja:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TeresaSzparago">Dlaczego tylko w 50% zostaną zrealizowane inwestycje gospodarki wodnej w ciągu 3 lat? Jakie przewiduje się w tej sytuacji zabezpieczenia wykonania planu? Czy będą zapewnione moce wykonawcze i materiały?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławSłowik">Nasza Komisja poświęciła dotychczas wiele uwagi sprawie odsalania wód kopalnianych. Rząd przyznał, że do niedawna nie było w tej dziedzinie programu, brakowało też środków finansowych. Ostatnio podejmuje się pewne próby opanowania tego najgroźniejszego zjawiska w dziedzinie ochrony środowiska. Ciągle jednak brakuje funduszy na ten cel mimo, że minister S. Jarzębski obiecywał nam, że zostaną one wydzielone. W założeniach CPR na 1988 r. nic się o tym niestety nie mówi. Czy zaplanowano środki finansowe na ten cel, a jeżeli tak to z jakiej puli? Jest to problem tak olbrzymi, że inne przy nim po prostu nikną'. Jaka jest realna szansa wykonania tego programu? Wykazywaliśmy, że dotychczas przedstawiane projekty były zupełnie nierealne, ponieważ zakładały zaangażowanie grubych miliardów w ciągu 3 lat. To było po prostu liczenie na jakiś cud. Tymczasem degradacja postępuje z doby na dobę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewGburek">Na ile realne jest wykonanie założeń CPR w świetle dokonań w pierwszych dwóch latach 5-latki? Czy nie występują jakieś zagrożenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KazimierzPaszek">Założenia CPR na 1988 r. zawierają pozytywne elementy i dobre intencje. Pewne sprawy mogą jednak budzić niepokój. Zachodzi np. pytanie, czy zapewnione będą dostawy energii elektrycznej. Zdajemy sobie sprawę, że mimo ostrej zimy ten rok jakość przebrnęliśmy, zapowiada się jednak, że w roku nadchodzącym będzie gorzej. Jeśli nie wystarczy energii, to pod znakiem zapytania stoją inne sprawy, jak np. zaopatrzenie materiałowe.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#KazimierzPaszek">Coraz więcej przedsiębiorstw zagrożonych jest upadłością i nie ma zdolności kredytowej, jak więc będą one mogły spełniać swe obowiązki w zakresie ochrony środowiska?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#KazimierzPaszek">Wojewódzkie plany będą uchwalone przez wojewódzkie rady narodowe. Należałoby się przyjrzeć, jak w tych planach traktuje się sprawy ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#KazimierzPaszek">Budzi niepokój seria tragicznych wypadków. Wydaje się to niby odległe od przedmiotu naszego posiedzenia, ale ma to przecież swoje szersze podłoże. Te sygnały świadczą o rozluźnieniu dyscypliny społecznej i moralnej. O tym również trzeba pamiętać przy planowaniu naszych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSidor">Minister Ludwik Ochocki powiedział, że nakłady na odnowę środowiska przewidziane w założeniach CPR są liczone w cerach 1984 r. Biorąc pod uwagę inflację należy stwierdzić, że w 1988 r. nie będziemy mieli już prawie żadnych pieniędzy na ochronę środowiska. Często bywa tak, że co innego się planuje, a co innego wykonuje; rodzi się więc pytanie, jaka jest realność tych planów? Żeby nie szukać przykładów daleko weźmy oczyszczalnię „Czajka”. Miała być oddana w ub. r., a będzie oddana w roku przyszłym i to jeśli dobrze pójdzie. W tym świetle założenia planu brzmią, jak baśń z tysiąca i jednej nocy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#AndrzejSidor">Chciałem też zwrócić uwagę, że oficjalnie zakłada się wzrost zanieczyszczeń atmosfery, nie można więc pisać, jak to ujęto w dostarczonych nam materiałach, że następuje zmniejszenie emisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#HenrykZimny">Mnie również udzielają się niepokoje, o których mówił jeden z moich przedmówców. Przewiduje się na ten rok 20% nakładów 5-latki, z tym, że trzeba uwzględnić czynnik inflacyjny. Z tego na gospodarkę wodną przeznacza się 81 mld zł, a na ochronę środowiska 73 mld zł. To trochę bardziej wyrównana proporcja niż w NPSG.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#HenrykZimny">Planuje się uruchomienie w 1988 r. 300 oczyszczalni z tym, że 2 z nich miały być oddane wcześniej, ale te dwie to 70% mocy przerobowych, zaś pozostałe 298 - jedynie 30%. Wynika z tego, że będą to oczyszczalnie wyjątkowo małe, które służą raczej robieniu statystyki.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#HenrykZimny">W dalszym ciągu niepokojący jest problem zanieczyszczania rzek zasolonymi wodami kopalnianymi, ponieważ nie widać koncepcji jego rozwiązania. Te, które się przedstawia są bądź nierealne, bądź nie do przyjęcia. Tymczasem nie bierze się pod uwagę, że straty wynikające z zasolenia wód są większe niż nakłady, które należałoby ponieść, choć nakłady te są rzeczywiście ogromne.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#HenrykZimny">W założeniach CPR podano, że nastąpić ma redukcja emisji gazów o 30 tys. ton, ale nie podaje się bilansu tego zjawiska, a przecież wiadomo, że emisja gazów wzrasta. Chcielibyśmy widzieć te proporcje. Warto zwrócić uwagę, że powstają w tej dziedzinie nowe technologie. Ostatnio jedna z firm wprowadziła do produkcji preparat, który dodaje się do palenisk, co znacznie zmniejsza emisję gazów. Prowadzi się z nim obecnie próby w Płocku. Istnieje koncepcja, aby rozwinąć produkcję i zaopatrywać całe RWPG. Liga Ochrony Przyrody wspólnie z tym przedsiębiorstwem organizuje sesję popularno-naukową dla rozpropagowania tego rodzaju metod ograniczania zanieczyszczeń gazowych.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#HenrykZimny">Przedstawiciel ZGP Klubu Ekologicznego Wojciech Luty: Należy zwrócić uwagę na porządkowanie gospodarki wodno-ściekowej. Odpowiednia część nakładów powinna być skierowana na inwestycje towarzyszące, jakimi są nie tylko ujęcia, ale i oczyszczalnie, w tym także oczyszczalnie biologiczne.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#HenrykZimny">Analiza programu ochrony środowiska do 2010 r. opracowanego przez resort wykazuje, że niesłusznie zakłada się przede wszystkim ochronę wód mocno zdegradowanych, zbyt mało uwagi poświęcając ochronie wody pitnej. Należałoby też postulować kompleksowe inwestowanie wzdłuż zlewni począwszy od źródeł aż do ujścia. Tylko w ten sposób można uzyskać zadowalające efekty. Większy nacisk trzeba też położyć na utylizację odpadów komunalnych, gdyż niewłaściwa gospodarka odpadami sprawie, że wody ściekowe przedostają się do wód wgłębnych, ostatniej rezerwy wody pitnej. Wystarczy tylko podać, że w Warszawie utylizacji podlega zaledwie 1% śmieci, a wysypiska miejskie duszą się już w swych granicach. Podobnie rzecz się ma w Poznaniu, gdzie zresztą jest tylko jedno wysypisko. Podobnie trudna sytuacja w tej dziedzinie panuje zresztą w całym kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#HenrykZimny">Jeśli chodzi o inwestowanie to należałoby pomyśleć o przemyśle produkcji środków służących ochronie środowiska. Znajdujemy się pod tym względem na jednym z ostatnich miejsc w Europie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaSuszyna">Mimo, że są to tylko założenia CPR wątpliwości może budzić to, że nie określono w nich wielu spraw o dość zasadniczym znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AnnaSuszyna">Bardzo nas niepokoi nieskoordynowanie budowy oczyszczalni z budową kolektorów. Podzielam też zdanie, że zbyt mało mówi się o produkcji urządzeń służących ochronie środowiska. Generalna uwaga może dotyczyć też tego, że trudno jest określić wielkość nakładów na ochronę środowiska dopóki nie zahamowano procesu inflacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BożenaHagerMałecka">Z dokumentu opracowanego przez Komisję Planowania w kwietniu 1985 r. wynotowałam stwierdzenie, iż w planie na lata 1986–1990 problem ochrony środowiska zyska jedno z najważniejszych miejsc w hierarchii celów polityki gospodarczej i społecznej państwa”. Mowa tam, że zagadnienie to należy stawiać na czwartym miejscu po gospodarce żywnościowej, budownictwie mieszkaniowym i ochronie zdrowie. Mamy lipiec 1987 r. i w założeniach pochodzących z tego okresu nie ma już mowy o tym czwartym miejscu. Nasza rola polega na dopilnowaniu, by było realizowane to, co rząd zapowiadał. Jednym z tych czterech podstawowych celów były mieszkania. Dziś minister L. Ochocki mówił nam, że z mieszkaniami jak dotychczas nie wyszło. Jest to w moim przekonaniu porażka planowania. Dla mnie jest oczywiste, że tak musiało być. Jakże bowiem mogło być inaczej, skoro buduje się w niektórych województwach szpitale na 1000 łóżek, które nie są tam potrzebne, zamiast domów pomocy społecznej, przychodni, ośrodków zdrowia i zupełnie czego innego. Na polskiej wsi w dalszym ciągu obserwuję stawianie 4-kondygnacyjnych budynków, z czym trudno spotkać się nawet w krajach tak bogatych jak Szwajcaria czy RFN. Na działkach rekreacyjnych powstają przestronne wille. Przecież na to idą materiały budowlane, jest więc oczywiste, że nie może być więcej mieszkań. Chciałabym, aby ochrona środowiska była jednym z czterech priorytetowych celów, ale chciałabym też, aby nie działo się z nią tak samo jak z budową nowych mieszkań.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BożenaHagerMałecka">W jaki sposób opracowuje się budżety terenowe? Jest to pytanie nie nowe i stawiamy je od lat. Mamy ogromne zaległości w realizacji programów centralnych. Posłowie mają rację, że co innego planujemy, a co innego nam wychodzi. W ub.r. powstało więcej oczyszczalni, ale ich przepustowość jest mniejsza od planowanej. W województwach określa się potrzeby i żąda od centrum pieniędzy na ich realizację. Zapomina się przy tym, że centrum może dać jedynie środki, a wykonawstwo powinny zapewnić województwa. Czy Komisja Planowania przydziela środki na podstawie bilansu mocy wykonawczych, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#BożenaHagerMałecka">Prof. H. Zimny uzmysławia nam, że zbyt mało uwagi poświęcamy ochronie powietrza. Niektóre kraje socjalistyczne zrobiły już pierwsze kroki w tej dziedzinie. Chcielibyśmy wiedzieć, czy są to sprawy, których nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć technologicznie, czy też możliwości istnieją. Musimy też wiedzieć, czy wymaga to dużych nakładów sił, środków finansowych, materiałów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MirosławAugustynik">Dwukrotnie przedstawialiśmy Komisji programy rozwiązania problemu słonych wód, ale dwukrotnie zyskały one ocenę negatywną. Obecnie opracowaliśmy nowy program, który opiniuje zespół najwybitniejszych specjalistów w tej dziedzinie pod kierunkiem prof. R. Neya. Ocena ta będzie gotowa w końcu roku. Gdy przedstawialiśmy ten program nie mieliśmy żadnych pieniędzy na jego realizację. Dziś wiemy, że będzie to wymagało kwoty rzędu 190 mld zł. W zakresie finansowania sytuacja zmieniła się, ponieważ wprowadzono opłaty za wody słone. Rocznie kosztuje to 4,5 mld zł. Cała ta kwota zostanie przeznaczona na rozwiązywanie problemu.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MirosławAugustynik">Opracowano też projekt rozporządzenia Rady Ministrów, zgodnie z którym środki te będą zwiększane przez podnoszenie stawek za odprowadzanie wód słonych. Pochodząca stąd suma musi być taka, aby problem ten rozwiązać całkowicie do 2000 r. Wcześniej jest to niemożliwe ze względu na brak mocy wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MirosławAugustynik">Powstaje też program zwalczania emisji siarki. Gdybyśmy chcieli ograniczyć tę emisję o 30% to pociągnęłoby to za sobą nakłady rzędu 250 mld zł. Rodzi to jednak wiele problemów. Należałoby dokonywać wzbogacania węgla już na Śląsku, co wiązałoby się z problemem składowania 12,5 mln ton odpadów rocznie. Korzyści z tym związane polegałyby na tym, że nie wozilibyśmy tego kamienia po kraju i nie powstawałyby problemy składowania tych odpadów przez użytkowników węgla. Program wzbogacania węgla kosztowałby 70 mld zł. Koszt energii elektrycznej musiałby wówczas wzrosnąć o 25%. Jak widać, z branżowego punktu widzenia jest to sprawa trudna, musielibyśmy bowiem wydać 250 mld zł po to żeby podnieść koszty produkcji o 25%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszBielakowski">Różnica pomiędzy efektami rzeczowymi uzyskanymi w inwestycjach gospodarki wodnej, a finansowym wyrazem tych efektów występuje głównie w przypadku zbiorników i stopni wodnych. Są to inwestycje jednostek budżetowych i centralne. W grupie jednostek budżetowych wszystkie pieniądze zostaną wykorzystane i to dobrze. Nigdy nie było takiego szerokiego programu inwestycji wodnych jak obecnie. Do inwestycji centralnych zaliczono budowę 5 zbiorników. Przebieg budowy czterech z nich można ocenić, w skali ocen szkolnych, od dostatecznej do dobrej plus. Najgorzej przebiega piąta, największa inwestycja w Świnnej-Porębie. Właśnie ta sprawa waży na wykonaniu planu finansowego. Bierze się to stąd, że wchodzi tam w grę wiele wywłaszczeń i inwestycji odtworzeniowych. Przepisy prawne w tej dziedzinie są zaś obecnie dla nas bardzo trudne. Stąd też okres rozruchu tej inwestycji trwa od 5. lat. Sądzimy, że okres przygotowawczy zakończy się w tym roku. Należy przy tym dodać, że przy budowie zbiorników już oddanych uzyskaliśmy znaczne oszczędności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławSłowik">Należałoby tu dodać, że jeśli zbiornik ten nie zostanie zbudowany w terminie to. nie będzie możliwe uruchomienie systemu wodociągowego w Dziećkowicach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WaldemarMichna">W uzupełnieniu dodam, że w zakresie inwestycji przeciwpowodziowych plan finansowy będzie zrealizowany w 57%, a w zakresie regulacji rzek w 54%. Najgorzej przedstawia się rzecz ze zbiornikami, choć trzeba powiedzieć, że ta 5-latka jest bardzo bogata w tego typu inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WaldemarMichna">Jeśli chodzi o zasolenie to chcielibyśmy aby nastąpił taki czas, że nikt nie będzie kwestionował koncepcji rozwiązania tego problemu, ponieważ jest to pretekstem do tego, aby nic nie robić w tej dziedzinie. W tej chwili są dwie koncepcje, z tym że jedna z nich zyskuje zdecydowaną przewagę. Jest to koncepcja hydrotechniczna, tzn. budowania tzw. grubej rury ze śląska aż do ujścia Sanu. Ministerstwo Górnictwa i Energetyki wyraża wątpliwości, czy do ujścia Sanu, czy nawet poza Warszawę. Jeśli koncepcja ta zwycięży można będzie rozpoczynać prace i te pierwsze 4,5 mld zł byłoby do dyspozycji, zaś każdego roku dochodziłoby 5 mld zł. Odrodziła się jednak koncepcja budowy rurociągu ze Śląska do Włocławka. Uważamy, że jest to koncepcja gorsza, droższa i wiążąca się z wieloma niedogodnościami. Warszawa domaga się rurociągu aż do ujścia Narwi i. Wówczas kosztowałoby to 400 mld zł. Będzie to jednak rozważane łącznie z koncepcją pierwszą. Sądzę, że rozstrzygnięcie zapadnie na przełomie roku i pierwsze działania inwestycyjne będą mogły być podjęte w przyszłym roku. 5 mld zł rocznie w stosunku do potrzebnych 190 mld zł nie oznacza, że trzeba będzie tę inwestycję realizować 40 lat. Chcemy ją zakończyć najpóźniej do 2000 r. Wiadomo, że kopalnie są deficytowe i zwiększanie kar byłoby bezprzedmiotowe. Ministerstwo Finansów wypowiada się za wprowadzeniem podatku, który wynosiłby 100 zł od 1 tony węgla i był przeznaczony na zwalczanie zasolenia. Wtedy do 5 mld zł rocznie doszłoby 19 mld zł, a to dawałoby możliwość zrealizowania programu w krótkim czasie.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#WaldemarMichna">Jeśli jednak ta inwestycja miałaby być rozpoczęta w tym 5-leciu to wymagałoby to znalezienia odpowiednich limitów, ponieważ nie jest ona przewidziana w obecnym NPSG. Wspólnie z Komisją Planowania oraz Ministerstwem Górnictwa i Energetyki zastanawiamy się w czyim limicie należy ją zmieścić. Ministerstwo Górnictwa i Energetyki słusznie twierdzi, że nie może to iść w ciężar inwestycji górniczych. Trwają więc obecnie uzgodnienia, które powinny zakończyć się w ciągu kilku tygodni. Można więc sądzić, że począwszy od przyszłego roku ruszą prace za co najmniej 5 mld zł. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że nie można mówić o właściwej gospodarce wodnej bez rozwiązania problemu zasolenia. Jeśli nie stworzymy systemu finansowania na lata 90. to żadne przedsiębiorstwo nie zechce rozszerzyć swych mocy wykonawczych. Pamiętajmy, że wchodzi tu w grę 25 mld zł rocznie. Trzeba więc przekonać przedsiębiorstwa, że źródła finansowania już istnieją.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#WaldemarMichna">Wykonanie NPSG w świetle osiągnięć bieżącego roku i założeń CPR na 1988 r. jest w pełni realne. Dotyczy to oczywiście spraw, którymi się zajmujemy, tzn. ochrony środowiska. Dotychczasowe zaawansowanie prac pozwala na stwierdzenie, że inwestycje w tej dziedzinie będą kontynuowane i ukończone w pierwotnie planowanych terminach.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#WaldemarMichna">W dyskusji mówiono o roli wojewódzkich planów ochrony środowiska. Komisja Planowania opracuje CPR na podstawie tego, co zamierzają dokonać województwa. Bezpośrednio, na bieżąco kontaktujemy się ze wszystkimi podmiotami procesu planistycznego: wojewodami, urzędami wojewódzkimi, przedsiębiorstwami i Komisją Planowania.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#WaldemarMichna">Mało mówimy dzisiaj o wielkich inwestycjach, np. o oczyszczalni ścieków „Czajka”. Uprzedzając ewentualne pytania Chcę poinformować, że wczoraj rozmawiałem na ten temat z wiceprezydentem Warszawy. Zapewnił mnie, że obiekt będzie oddany w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#WaldemarMichna">Niedawno zakończyła prace komisja powołana przez ministra S. Jarzębskiego, która opracowała wieloletni program ograniczenia emisji SO2. Będzie on rozpatrywany przez rząd. Mam też nadzieję, że będzie go można przedstawić na jednym z posiedzeń Komisji.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#WaldemarMichna">Chcemy chronić środowisko nie tylko przy użyciu importowanych technologii, lecz także przy wykorzystaniu osiągnięć własnej myśli technicznej. Mamy obecnie ok. 20 technologii opartych o rodzime rozwiązania. To cieszy, ale równocześnie zaznaczają się problemy w działalności wdrożeniowej. Przykładem może być inicjatywa kopalni Węgla kamiennego „Siersza”. W zakładzie tym zamierza się wybudować urządzenie do flotacyjnego oddzielania pirytu od węgla. Przyniesie to poprawę jakości węgla, a także zmniejszy zanieczyszczenie środowiska. Okazuje się jednak, że kopalnia godząc się na przeprowadzenie inwestycji będzie corocznie traciła ok. 800 mln zł. Pieniądze te będą niejako stracone na rzecz Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń. Nie może być to sytuacja normalna. Kopalnia, która podpisała umowę i zgodziła się na budowanie urządzeń ochronnych nie może z tego tytułu ponosić strat. Trzeba uregulować takie sytuacje stwarzając preferencje systemowe.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#WaldemarMichna">Oczywiście jest zawsze możliwość podniesienia ceny za oczyszczony węgiel, ale nie jest to dobrym rozwiązaniem. Trzeba znaleźć kompleksowe rozwiązanie ekonomiczne takich kwestii. Kopalnia „Siersza” nie jest odosobnionym przykładem. Wobec podobnego problemu stoi również elektrownia „Bełchatów” zamierzająca zainstalować urządzenia odpylające.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#WaldemarMichna">Prof. H. Zimny wspomniał o firmie produkującej urządzenia ograniczające emisję gazów. Chodzi zapewne o firmę „Pentol”. Jest to bezkonkurencyjny producent urządzeń wydłużających żywotność kotłów i aparatów grzewczych. Jestem w bezpośrednim kontakcie z przedstawicielami tej firmy mającej zresztą dobre notowania w naszym, kraju. Nie chodzi przy tym o nową technologię w zakresie ograniczania emisji gazów, lecz o to, by osady nie były tak agresywne wobec kotłów i nie powodowały ich przyspieszonego zużycia. Ograniczenie emisji pyłów jest przy tej technologii niezbyt wielkie, lecz ma ona inne korzyści. Jeszcze raz podkreślam, że resort zna sprawę.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#WaldemarMichna">Kilka wypowiedzi dotyczyło produkcji urządzeń do ochrony środowiska. Resort stara się konsekwentnie rozszerzać przywileje systemowe dla zakładów produkujących urządzenia ochronne. Podobny pogląd panuje w innych resortach. Znacznie gorzej przedstawia się sytuacja w zakresie preferencji zaopatrzeniowych. Daje tutaj o sobie znać zła sytuacja zaopatrzeniowa. Realiów nie zmienimy od razu. Więc i resort stale interweniuje w sprawie zaopatrzenia materiałowo-technicznego przedsiębiorstw wytwarzających urządzenia do ochrony środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#LudwikOchocki">Dziękuję za wszystkie uwagi, które rząd wykorzysta w procesie planistycznym. Mam wrażenie, że dzisiejsze dyskusja była zbyt obszerna tematycznie. Założenia CPR mówią wszak tylko o jednym z odcinków NPSG - o roku 1988. Są one podporządkowane globalnym zadaniom NPSG. Wielu dyskutantów zdawało się o tym zapominać.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#LudwikOchocki">Zadawano pytanie, czy ochrona środowiska ma odpowiednie priorytety w rzeczywistości gospodarczej. Na to pytanie trzeba odpowiedzieć twierdząco, zwłaszcza analizując wskaźniki NPSG. Tempo wzrostu środków na inwestycje w całej gospodarce narodowej wynosi w NPSG 3,5%, natomiast w zakresie inwestycji na rzecz ochrony środowiska - aż 12%.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#LudwikOchocki">Problem nią polega na braku preferencji, lecz na realizacji preferencji już przyznanych. Chodzi więc o jak najlepszą realizację zadań br. Do jego zakończenia pozostało jeszcze 100 dni. Ostateczne efekty pozwolą dopiero na sformułowanie realnych, podstaw planistycznych na 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#LudwikOchocki">Jak wygląda zaawansowanie wykonania zadań NPSG w br.? Plan 5-letni nakładał obowiązek oddania do użytku oczyszczalnie ścieków o przepustowości 4 mln m3. Realizacja tych zadań w 1987 r. jest zadowalająca. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja w zakresie ograniczania emisji gazów i pyłów. Będziemy stale analizować wykonanie zadań planowych, ale jak dotychczas uchwalone zadania są realizowane z całą konsekwencją.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#LudwikOchocki">Nieuzasadnione jest dyskutowanie o programie ochrony środowiska naturalnego do 2000 r. przy omawianiu założeń CPR na 1988 r. Program ochrony przyrody został niedawno opracowany i będzie konfrontowany z możliwościami gospodarczymi.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#LudwikOchocki">Wiele głosów dotyczyło inwestycji przewidzianych w CPR i związanych z ochroną środowiska. Jest 59 inwestycji centralnych, a wśród nich inwestycje związane z ochroną środowiska. NPSG precyzyjnie planuje efekty, jakie spodziewamy się uzyskać w wyniku oddania do użytku sześciu zbiorników wodnych, trzech ujęć wody pitnej oraz siedmiu oczyszczalni ścieków. Żadnych innych inwestycji związanych z ochroną środowiska nie włączono do NPSG. Podczas dyskusji sejmowej stwierdzono, że ewentualne inne inwestycje - włącznie z odsalaniem wód - mogą być wprowadzane do planów rocznych. Dyskusja o nowych inwestycjach bez wskazania źródeł ich finansowania nie jest chyba uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#LudwikOchocki">Planowane nakłady inwestycyjne są określone w cenach z 1984 r. Nie znaczy to, że rząd nie zauważa wzrostu cen. Analizujemy ten wzrost, prowadząc rachunek w cenach bieżących, ale równocześnie prowadzimy obliczenia w cenach 1984 r., by zapewnić porównywalność wyników. Przykładowo powiem, że wzrost cen w obszarze ochrony wód wyniósł w latach 1984–1987 ok. 73%.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#LudwikOchocki">Komisja Planowania przeprowadza zawsze analizę wykonania planów wojewódzkich, jak również analizę treści ich projektów. Wstępne rozeznanie pozwala na stwierdzenie, że województwa wciąż jeszcze zbytnio liczą na środki z budżetu centralnego.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#LudwikOchocki">W dzisiejszej dyskusji mówiono o bilansowaniu przy okazji formułowania ocen nt. rezultatów budownictwa mieszkaniowego. Założenia CPR na str. 20 mówią o wzroście budownictwa mieszkaniowego. Liczby tam zawarte wynikają z NPSG. Powstaje pytanie, czy jeśli centralnie planuje się wzrost produkcji budowlanej, to czy uzasadnione jest także centralne planowanie wykonawstwa budowlanego. Odpowiadam krótko - nie, ponieważ nie zdałoby to egzaminu. Komisja Planowania wymaga od inwestorów, aby wskazywali wykonawców, gdy przedstawiają prośbę o zatwierdzenie inwestycji. Nasze żądanie jest uzasadnione obawą, że niektóre inwestycje mogą być zaczynane bez zagwarantowania rzeczywistych mocy wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#LudwikOchocki">Przypomnijmy sobie niedawne dyskusje sejmowe nt. planu budownictwa mieszkaniowego. Pierwsza wersja mówiła o możliwości wybudowania w latach 1986–1990 1.300 tys. mieszkań. Po dyskusji poselskiej przyjęto okrojoną wersję, zakładającą wybudowanie w tym okresie 1.050–1.150 tys. mieszkań. Pierwotne założenia zostały zredukowane w obliczu niedostatku materiałów budowlanych. Podjęto niezbędne czynności bilansujące i w rezultacie dokonano przesunięć w rozkładzie zadań NPSG. Postanowiono, by na początku lat 1986–1990 produkować materiały budowlane, a dopiero w II części 5-latki rozwinąć budownictwo mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#LudwikOchocki">W następstwie skrupulatnego bilansowania zmieniono też niektóre kierunki inwestowania. Zwiększono rangę i udział budownictwa indywidualnego w ogólnej produkcji budowlanej. O ile w latach ubiegłych budownictwo indywidualne stanowiło 10–20% ogólnej produkcji budowlanej, to w okresie 1986–1990 ta forma budownictwa osiągnie wielkość 30% ogółu produkcji budowlanej, Zwracam przy tym uwagę, że budownictwo indywidualne systematycznie rośnie i dość prężnie się rozwija. Jeśli formułujemy dziś opinię o niepowodzeniu budownictwa mieszkaniowego w Polsce, to musi ona dotyczyć głównie budownictwa uspołecznionego.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#LudwikOchocki">Budownictwo mieszkaniowe to problem skomplikowany. Doznane niepowodzenia spowodowały konieczność zrewidowania spojrzenia na cały problem. Po 7 miesiącach br. mamy zaawansowanie budownictwa mieszkaniowego rzędu 40% zadań całorocznych. Zobaczymy jakie będą wyniki III kwartału i z czym wejdziemy w IV kwartale br. Dopiero takie dane będą stanowiły podstawę do opracowania CPR na 1988 r. Zwracam uwagę, że niektóre rady narodowe - biorąc pod uwagę obecną sytuację w budownictwie mieszkaniowym - zakładają już dziś obniżenie pierwotnych wskaźników budownictwa. Obniżenie założeń planowych na przyszły rok jest spowodowane niedostatecznym zaawansowaniem budowy stanów surowych w br.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#LudwikOchocki">W dyskusji poruszano problem konkurencyjności budowy mieszkań i budowy szpitali. Nasz plan zakłada wybudowanie szpitali na 25 tys. łóżek. Potrzeby ochrony zdrowia są wielkie. Przypominam, że jeszcze niedawno formułowano zamierzenia dotyczące 28 tys. łóżek szpitalnych. Zauważmy, że w ostatnim okresie nie zaczynamy już budowy nowych obiektów szpitalnych, koncentrując się na kończeniu rozpoczętych inwestycji. Jeśli zajdzie potrzeba korygowania planu budowy szpitali, to na pewno trzeba będzie zapytać o zdanie odpowiednią komisję sejmową. Może w ogóle trzeba będzie popatrzeć na nowo na problem inwestycji?</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#LudwikOchocki">Wiceminister Z. Sadowski mówił w Sejmie w lipcu, że zapewne trzeba będzie zrobić społeczny przegląd inwestycji. Zgadzając się z tą opinią zauważmy, że aż 57% wszystkich inwestycji stanowią inwestycje przedsiębiorstw, które nie mogą podlegać bezpośredniemu przeglądowi organów centralnych. Co zatem można przejrzeć? Odpowiedź jest prosta - inwestycje budżetowe. Chodzi przede wszystkim o zbiorniki wodne, szpitale, oczyszczalnie ścieków itp.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#LudwikOchocki">Jedno z pytań dotyczyło bilansu paliwowego naszej gospodarki. Wydobycie węgla nie wzrośnie. Z trudem utrzymamy obecny poziom wydobycia. W takiej sytuacji trzeba popierać działania na rzecz obniżenia energochłonności gospodarki narodowej. Zużycie energii jest zbyt wysokie. Rząd pracuje nad zmianami systemowymi w celu ograniczenia paliwo- i energochłonności.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#LudwikOchocki">W dyskusji pytano o sytuację przedsiębiorstw i warunki gospodarowania w 1988 r. Projekt budżetu na 1988 r. zakłada zmniejszenie dopłat budżetowych do działalności przedsiębiorstw. Budżet formułuje jednak takie zalecenie w sposób elastyczny. Zmniejszenie dopłat jest możliwe o ile w terminie zostaną zrealizowane wszystkie planowane wpłaty do budżetu państwa. Tymczasem, w br. wpłaty nie zostały zrealizowane terminowo. Mamy poważny niedobór i niezrównoważenie budżetu. W rezultacie notujemy brak środków budżetowych na dotacje. Chodzi o dopłaty do działalności przedsiębiorstw, lecz również o dotacje do inwestycji komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#LudwikOchocki">W tak trudnej sytuacji budżetowej znacznej roli nabierają własne środki przedsiębiorstw. W tym zakresie założenia CPR przewidują wprowadzenie nowej polityki kredytowej. Akcentuje się również podjęcie działań na rzecz umocnienia pieniądza. Na co mogą liczyć w takich warunkach przedsiębiorstwa wytwarzające urządzenia do ochrony środowiska? Będziemy walczyli o dwie sprawy: ulgi i preferencje systemowe oraz o pozostawienie w tych przedsiębiorstwach całej kwoty odpisów amortyzacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#LudwikOchocki">Sygnalizuje się wysoką awaryjność urządzeń ochrony środowiska. Jest ona wysoka nie tylko z uwagi na znaczne zdekapitalizowanie majątku trwałego, lecz również z uwagi na zaniedbania w obsłudze i konserwacji maszyn i urządzeń. Część związana z bezpieczeństwem i higieną pracy powinna być dobrze rozbudowana w projekcie CPR.</u>
          <u xml:id="u-16.18" who="#LudwikOchocki">Uwagi przedstawiciela OPZZ zostaną wykorzystane w takcie prac planistycznych, Z jednym stwierdzeniem chcę jednak podjąć polemikę. Pytano nas, dlaczego założenia CPR nie zawierają propozycji instrumentów działania. Odpowiedź jest prosta - cała instrumentacja była prezentowana w NPSG.</u>
          <u xml:id="u-16.19" who="#LudwikOchocki">Chcę odnieść się do uwag Klubu Ekologicznego zgłoszonych w trakcie dyskusji. Przyjęto założenia, że ochrona środowiska i gospodarka wodna są traktowane w NPSG w sposób łączny a nie oddzielnie. Zarzucano dziś dokumentowi rządowemu, że jest zbyt ogólny. Trzeba chyba sprecyzować co ewentualnie należałoby dodać, do założeń CPR. Czy dokument o charakterze założeń może być w ogóle bardziej szczegółowy?</u>
          <u xml:id="u-16.20" who="#LudwikOchocki">Jaki jest stan ochrony środowiska wiemy wszyscy z dwóch źródeł. Każdy z nas widzi to przecież na co dzień. Główny inspektor ochrony środowiska przedkłada cykliczne raporty zawierające analizy i kompleksowe wnioski. Proponuję abyśmy nie dyskutowali dzisiaj o stanie ochrony środowiska, ponieważ jest to zbyt obszerny zakres zagadnień. Odłóżmy dyskusję do momentu, w którym zostanie przedłożony kolejny raport urzędowy w tej sprawie. Tak szeroko dyskusja pozostałaby tylko w luźnym związku z zasadniczym tematem dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-16.21" who="#LudwikOchocki">Następnie projekt opinii Komisji w sprawie założeń CPR na 1988 r. w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej przedstawiła poseł Bożena Hager-Małecka (bezp.).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejSidor">Na str. 47. założeń jest mowa o tym, że zakłada się ograniczenie emisji pyłów i gazów do atmosfery. Udowodniliśmy już, że to nieprawda, ponieważ zanieczyszczenie to narasta i będzie narastać. Uważam, że w pkt. 3 opinii powinniśmy to powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BożenaHagerMałecka">Emisja pyłów się zmniejsza, a gazów wzrasta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSidor">Więc należy to rozgraniczyć i powiedzieć wyraźniej jak wygląda sytuacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BożenaHagerMałecka">Dodajmy więc zdanie o zwiększaniu się emisji gazowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławSłowik">W pkt. 4 na str. 2 eksponujemy najistotniejsze elementy. Z dyskusji wynikało, że tworzenie programu odsalania wód kopalnianych jest jednym z najistotniejszych zagadnień. Powinniśmy więc to ująć jako osobny punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BożenaHagerMałecka">Po raz kolejny zwracany wagę na wiele mankamentów planu, mówimy o tym od lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSidor">Powinniśmy w związku z tym zaakcentować nasze niezadowolenie z realizacji naszych uwag.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejSidor">Komisja przyjęła opinię wraz ze zgłoszonymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejSidor">W następnym punkcie porządku dziennego Komisja omówiła i uchwaliła plan pracy na okres od października 1987 r. do września 1988 r.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejSidor">W kolejnym punkcie porządku dziennego Komisja rozpatrzyła odpowiedź wicepremiera Józefa Kozieła na dezyderat nr 10 Komisji dotyczy zagospodarowania terenów przygranicznych z zachowaniem wymogów wynikających z potrzeby ochrony i kształtowania środowiska, jak również uwagi zespołu poselskiego odnoszące się do przygranicznych terenów Raciborza i woj. szczecińskiego.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#AndrzejSidor">Odpowiedź wicepremiera Józefa Kozieła zreferował poseł Tadeusz Kijonka (PZPR): Kwestia zagospodarowania terenów przygranicznych z zachowaniem wymogów ochrony i kształtowania środowiska, była tematem posiedzenia Komisji 23 kwietnia br. Potwierdziło ono wagę tej problematyki, jej dramatyczny często wymiar w sferze faktów i związanych z tym nadużyć, za którą niniejszą odpowiedzialność ponosi w każdym z trzech układów granicznych strona polska - i to ze względów obiektywnych, wynikających z kierunku biegu rzek oraz najczęściej wiejących wiatrów.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#AndrzejSidor">Materiał z tego posiedzenia świadczy w sumie o stanie zaniedbań i zaległości w sferze skutecznych porozumień międzypaństwowych. I tak z Czechosłowacją i NRD współpraca w przestrzennym zagospodarowaniu terenów przygranicznych została nawiązana dopiero w II połowie lat 70., z tym że w pierwszym wypadku obejmuje również kwestie ochrony i kształtowania środowiska, natomiast z NRD nie udało się dojść do porozumienia w sprawie objęcia wspólnym programem także problemów ekologicznych. Także stan naszych porozumień w tym zakresie z ZSRR jest, co by nie rzec wciąż daleko niezadowalający.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#AndrzejSidor">Wynikiem dyskusji i wniosków był dezyderat nr 10 naszej Komisji z 20 maja br., w którym m.in. stwierdzono, że „wyniki oceny stanu środowiska na terenach przygranicznych wykazały potrzebę podjęcia wielu opracowań dotyczących tych rejonów, wspólnie z Czesko-Słowacką Republiką Socjalistyczną, Niemiecką Republiką Demokratyczną i Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich”. w dalszym ciągu podkreślono potrzebę zapewnienia ochrony wód Morza Bałtyckiego, uporządkowania całokształtu ochrony wód Odry oraz wszystkich kwestii studyjnych i technicznych związanych z budową zbiornika raciborskiego. Zwrócono również uwagę na kilka problemów o charakterze lokalnym oraz wyłącznie zależnych od naszych decyzji, w tym na kwestie stanu zdrowotności ludności w rejonie Polic i Szczecina oraz możliwości gospodarczego wykorzystania fosfogipsów. Końcowy wniosek dezyderatu dobitnie podkreślał jego podstawowy sens, że „społeczeństwo oczekuje zwiększenia aktywności w rozwiązywaniu i regulowaniu tych spraw w dwustronnych porozumieniach z naszymi sąsiadami: CSRS, NRD i ZSRR”.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#AndrzejSidor">Odpowiedź wiceprezesa Rady Ministrów Józefa Kozieła z 30 czerwca br. w pełni potwierdziła zasadność wystąpienia z tym dezyderatem i świadczy o niezadowalającym stanie stosunków i porozumień dotyczących zagospodarowania terenów przygranicznych z zachowaniem wymogów ochrony i kształtowania środowiska. To niestety wciąż jeszcze w większym stopniu sfera opracowań studyjnych, wstępnych uzgodnień, planów, projektów i ofert współpracy, w których większą inicjatywę wykazuje nadal strona polska.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#AndrzejSidor">Widać to we wszystkich stwierdzeniach dotyczących stosunków z NRD, gdzie wyłącznie przedstawione są plany i zamierzenia a nie fakty dokonane (cytat ze str. 1. pisma). Podobnie rzecz przedstawia się jeśli chodzi o porozumienie z ZSRR, obejmujące głównie przedsięwzięcia studyjne i to w odległym planie czasowym, bo do 2020 roku włącznie, a nie najpilniejsze problemy bieżące (cytat ze. str. pisma). Bardziej aktualne i poszerzone o konkretne wnioski są działania w tej sferze pomiędzy Polską i Czechosłowacją, bo już w 1953 r. zostało podpisane, niestety zupełnie bezskuteczne, porozumienie w sprawie wód granicznych. Ponadto zostało opracowane „Studium zagospodarowania przestrzennego rejonów przygranicznych PRL - CSRS”, zaś zatrucie Odry mazutem i olejem wymusiło, także ze względu na opinię społeczną oraz interwencję posłów - w tym interpelację naszej Komisji - podjęcie bardziej energicznych działań.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#AndrzejSidor">W odpowiedzi wicepremiera jest więc informacja o spotkaniu resortowych ministrów Polski i Czechosłowacji, o XXIII Sesji Polsko-Czechosłowackiego Komitetu Współpracy Gospodarczej i Naukowo-Technicznej, której przewodniczyli wicepremierzy obydwu rządów i jest informacją o rokowaniach nadzwyczajnych pełnomocników rządów PRL i CSRS, m.in. w celu uzgodnienia projektu porozumienia wykonawczego do umowy z 1958 r. w sprawie ochrony czystości ważniejszych cieków granicznych oraz uzgodnień „kompleksu warunków technicznych dotyczących zbiornika Racibórz”.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#AndrzejSidor">Obecnie strona polska prowadzi rokowania w celu odbycia u nas spotkania ministrów rządów PRL, CSRS i NRD poświęconego sprawom ochrony środowiska, jako iż właśnie w tych pasmach przygranicznych jest najwięcej kwestii wymagających rozwiązania, choć także stan wód rzek wpływających z ZSRR, w tym Bugu, jest coraz bardziej krytyczny.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#AndrzejSidor">Jak z tego widać - stroną inicjującą działania w tej sferze jesteśmy nadal my, rezultaty jednak nie są nadal zadowalające, toteż główny wniosek dezyderatu o potrzebie większej aktywności, stanowczości oraz potrzebie zawarcia skutecznych porozumień jest jak najbardziej zasadny i aktualny.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#AndrzejSidor">W związku z tym brak mi jednak w odpowiedzi wicepremiera informacji o stanie i sposobie bieżących, interwencyjnych działań w sferze wzajemnych stosunków, skoro dotychczasowe porozumienia tego nie regulują. Nie dowiedzieliśmy się, czy istnieje roboczy system - z wyjątkiem sytuacji na Odrze - wzajemnego konsultowania się w przypadku takich czy innych nadużyć, czy spornych faktów - w tym lokowania na obszarach przygranicznych inwestycji stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla państwa sąsiadującego. A mają tu miejsce fakty niepokojące - z tego co mi wiadomo, choć informacja wymaga sprawdzenia - w rejonie Trzyńca powstaje nowa, wielka koksownia, a co to może oznaczać dla zagrożonych lasów beskidzkich, nie trzeba uzasadniać.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#AndrzejSidor">Z natury rzeczy, bo zależne od naszych działań i decyzji, lepiej przedstawiają się sprawy o charakterze wewnętrznym, w tym lokalne, o czym wicepremier informuje szczegółowo. Mnie jednak nie zadowala to, co dotyczy sfery współpracy przygranicznej a było główną treścią dezyderatu: za dużo tu propozycji i postulatów na przyszłość lecz bardzo mało działań doraźnych, skutecznych już dziś a dotyczących konkretnych faktów. Z odpowiedzi wicepremiera widać, jak późno sprawy te zostały-ruszone z martwego miejsca po wielu latach przemilczeń i bojaźliwości w podejmowaniu tych trudnych i jakże ważnych problemów. Niestety, nadal mało stanowczo, skutecznie i energicznie podejmujemy interwencje w tych kwestiach, co jest oczywiście na rękę naszym sąsiadom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BożenaHagerMałecka">Powstaje więc pytanie czy przyjmujemy tę odpowiedź czy też nie. Dotyczy ona bardzo trudnych problemów. Przy tym jest to nowa forma działalności poselskiej. Uważam, że słusznie zajęliśmy się tym zagadnieniem. W ten sposób wywieramy presję na rząd. Może dzięki temu toczące się od kilkunastu lat rozmowy z CSRS i NRD będą teraz skuteczniejsze. Uważam też, choć jest to sprawa wymagająca konsultacji z kierownictwem sejmowym, że posłowie powinni mieć możliwość kontaktowania się z posłami krajów socjalistycznych dla omawiania tego rodzaju spraw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszKijonka">Potrzebne są częste oddziaływania interwencyjne dopóki umowy międzynarodowe nie rozwiążą spraw spornych. Dotarły do mnie informacje o tym, że Czesi zamierzają budować koksownię koło Trzyńca, niedaleko granicy. Stanowiłoby to poważne zagrożenie dla lasów beskidzkich. Należałoby więc interweniować póki czas. Za rzadko w tych sprawach interweniujemy kanałami dyplomatycznymi, jesteśmy zbyt bojaźliwi i skrępowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BożenaHagerMałecka">Czy odbyta na przełomie czerwca i lipca polsko-czechosłowacka sesja wniosła jakieś nowe elementy do spornych spraw?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#BożenaHagerMałecka">Podsekretarz stanu w Ministerstwie Ochrony środowiska i Zasobów. Naturalnych Waldemar Michna: Z pewnością przyczyniła się do zbliżenia stanowisk w wielu sprawach. Nie przyjęto jednak żadnego dokumentu, który by zawierał wzajemne zobowiązania. Pertraktacje z partnerami czechosłowackimi trwają w dalszym ciągu i to na różnych szczeblach. Dążymy do zorganizowania spotkania ministrów z CSRS, NRD i Polski. Interweniujemy przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wyjaśnialiśmy też kilkakrotnie sprawy inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#BożenaHagerMałecka">O koksowni nie słyszałem, ale jeśli są to sprawdzone informacje to możemy przez MSZ wystąpić z pytaniem w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#BożenaHagerMałecka">Doradca wicepremiera J. Kozioła, Tadeusz Mikułowski: W imieniu premiera J. Kozioła chciałem podziękować Komisji za podjęcie tego tematu.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#BożenaHagerMałecka">Nie można jednakowo traktować tej problematyki w odniesieniu do CSRS, NRD i ZSRR. W przypadku CSRS najistotniejszym problemem jest ochrona przed zanieczyszczeniami wód granicznych. Umowa w tej sprawie z 1958 r. jest niekorzystna dla Polski. Uzależnia bowiem tę ochronę od możliwości technicznych i ekonomicznych. CSRS wykorzystuje to tłumacząc się ciągle brakiem takich możliwości. Sytuacja dla nas jest tym bardziej niekorzystna, że spośród 9. najważniejszych rzek osiem spływa do nas z Czechosłowacji, a tylko Czarna Orawa, która jest rzeką zupełnie czystą płynie do Czechosłowacji. Stroną zanieczyszczającą jest więc Czechosłowacja i robi ona wszystko, aby ponosić w związku z tym jak najmniejsze koszty. Ostatnio w kwestiach tych nastąpiło pewne zbliżenie stanowisk. Zasadnicza rozbieżność dotyczy jednak odszkodowań za nadzwyczajne zanieczyszczenia naszych wód, które miały niedawno miejsce. Przedstawiciel CSRS uważa, że odszkodowania takie wykraczałyby poza ramy umowy z 1958 r. Drugi problem w naszych relacjach z Czechosłowacją dotyczy ochrony powietrza przed zanieczyszczeniem. Przeważają wiatry zachodnie i dlatego też zanieczyszczenia trafiają głównie z Czechosłowacji do Polski. Sprawa była wiele razy podnoszona. Niedawno premier Zbigniew Messner wystąpił do premiera Czechosłowacji, aby jeszcze w tym roku odbyło się na ten temat trójstronne spotkanie na szczeblu ministrów. Dotyczyłoby ono zanieczyszczenia Gór Izerskich i Karkonoszy. Drugi temat dotyczyłby zanieczyszczeń granicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#BożenaHagerMałecka">Jeśli chodzi o NRD to analiza zanieczyszczeń wykazuje, że wina obu stron jest mniej więcej równa. Co się tyczy ZSRR, to współpraca koncentruje się głównie na gospodarce na wodach granicznych. Z ZSRR jako partnerem nie ma żadnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#BożenaHagerMałecka">Dyrektor departamentu inwestycji Ministerstwa Budownictwa, Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej Mieczysław Piotrowski: W naszym ministerstwie opracowano studium zagospodarowania przestrzennego obszarów przygranicznych PRL i CSRS. Powołano też komisję ds. rozwoju rejonów przygranicznych PRL - CSRS. Działa ona na posiedzeniach plenarnych oraz w grupach roboczych, współpracujących bezpośrednio z partnerami czechosłowackimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejSidor">Ta współpraca bardzo ładnie się rozwijaj tylko efektów nie widać. To co się dzieje w Górach izerskich i Karkonoszach przybiera rozmiary klęski. Powinniśmy więc dążyć do zmiany umów międzynarodowych, które są dla nas niekorzystne.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#AndrzejSidor">Wyborcy na spotkaniach pytają kiedy CSRS nam zapłaci za zanieczyszczenie Odry. Z tego co usłyszeliśmy wynika, że nigdy. Nasza Komisja powinna więc wystąpić z opinią albo inaczej wyrazić zaniepokojenie obecnym. stanem na pograniczu. Obawiam się, że z Czechami nigdy się nie dogadamy. Być może ze Słowakami byłoby to możliwe, ale z Czechami nie. Trzeba więc szukać środków, aby zmusić ich do szanowania naszego terytorium. Jestem przekonany, że środki takie istnieją. Np. Szwedzi na ostatnim spotkaniu powiedzieli nam, że się do nas dobiorą za pyły, które im wysyłamy. Najwyższy czas zacząć więc coś robić.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#AndrzejSidor">Przedstawiciel Komitetu Centralnego PZPR Stefan Majewski: Rzeczywiście ta sprawa wymaga energiczniejszego działania. Będziemy podejmowali działania kanałami partyjnymi. Prosimy też o działanie na szczeblu parlamentarnym. Uważam, że powinno dojść do spotkania trójstronnego. Strona NRD wyraziła gotowość do tego. Czechosłowacy wyrażają mniejszą ochotę. Sprawa u nich jest nieco bardziej skomplikowana, gdyż nie mają oni resortu, który odpowiadałby naszemu Ministerstwu Ochrony Środowiska. Można jednak sądzić, że po wystąpieniu premiera Z. Messnera sprawy te potoczą się dobrze.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#AndrzejSidor">Doradca wicepremiera J. Kozioła, Tadeusz Mikułowski: Z tego co mówiłem nie wynika, że nie rozmawiamy ze stroną czechosłowacką o odszkodowaniach. I chociaż wykracza to poza ramy umowy z 1958 r. wystąpimy o odszkodowania i za ostatnie zanieczyszczenia. Szacujemy je na ok. 9 mld zł. Taki materiał jest w końcowym stadium opracowania i będzie wystąpienie ministra spraw zagranicznych o naprawienie szkód, które Polska poniosła.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#AndrzejSidor">Niezależnie od tego wicepremier J. Kozioł polecił polskiemu pełnomocnikowi ds. wód granicznych i resortowi ochrony środowiska podjęcie prac nad nowelizacją umowy z 1958 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BożenaHagerMałecka">Proponuję przyjąć odpowiedź na dezyderat. Zwrócę się do Prezydium Sejmu o nawiązanie współpracy z parlamentami krajów socjalistycznych w sprawach ochronny środowiska. O rezultatach tych rozmów poinformuję Komisję. Powinniśmy też zwrócić się do zainteresowanych resortów, tj. ochrony środowiska, budownictwa oraz spraw zagranicznych, aby poinformowały nas o wynikach rozmów z naszymi sąsiadami. Po uzyskaniu tej informacji podjęlibyśmy decyzję, czy występujemy o zmianę umowy z 1958 r.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BożenaHagerMałecka">Komisja przyjęła propozycje przewodniczącej poseł Bożeny Hager-Małeckiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>