text_structure.xml
104 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 21 maja 1986 r. Komisja Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych, obradująca pod przewodnictwem poseł Bożeny Hager-Małeckiej (bezp.), rozpatrzyła:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">- warianty założeń projektu NPSG na lata 1986-1990 w części dotyczącej Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych,</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">- problemy zapobiegania i zwalczania zjawisk patologii społecznej w realizacji ustawy z dnia 30 stycznia 1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">W obradach udział wzięli: wiceprzewodniczący Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki, minister ochrony środowiska i zasobów naturalnych Stefan Jarzębski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej Zbigniew Nocznicki oraz przedstawiciele Najwyższej Izby Kontroli, Ministerstwa Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, Ministerstwa Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego, Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, Ministerstwa Finansów i Urzędu Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Wstępny projekt NPSG na lata 1986-1990 przedstawił zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów Ludwik Ochocki: Dotychczasowy tryb prac nad planem był następujący: w kwietniu 1985 r. Rada Ministrów przyjęła, a następnie przekazała do Sejmu i społecznej konsultacji warianty koncepcji NPSG. W lipcu 1985 r. Sejm swą uchwałą dokonał wyboru wariantu planu. W marcu 1986 r. Rada Ministrów zaaprobowała wstępny projekt NPSG, który został następnie przekazany komisjom sejmowym.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Ustawa o planowaniu społeczno-gospodarczym nie przewiduje konieczności ogólnospołecznej dyskusji nad wstępnym projektem NPSG. W okresie dyskusji nad tezami na X Zjazd. PZPR zadecydowano jednak poddać plan społecznej dyskusji. Dyskusja taka będzie również prowadzona w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">W pracach nad wstępnym projektem były wykorzystywane propozycje zgłaszane przez resorty, programy rozwojowe branż i gałęzi (ponad 50 studiów przedplanistycznych), opinie ekspertów, opinie Konsultacyjnej Rady Gospodarczej, NIK.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Na wstępie należy przypomnieć w skrócie podstawowe uwarunkowania rozwoju gospodarki w najbliższych łatach. Już w wariantach koncepcji zostały one szeroko omówione. Przypomnienie takie jest jednak konieczne, ze względu na złożoność tych uwarunkowań, szczególnie niekorzystny ich splot, a także ze względu na stale nie wystarczające uświadomienie tej złożoności, co powoduje często nierealne postulaty, życzenia, żądania pod adresem projektu planu.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Pamiętać więc musimy, że w latach 1986-1990 liczba ludności zwiększy się o 1,2 mln osób, ale liczba ludności w wieku produkcyjnym wzrośnie zaledwie o 340 tys. osób. Liczba dzieci w wieku szkoły podstawowej powiększy się o 480 tys., w wieku ponadpodstawowym o 750 tys. Spowoduje to rosnące zapotrzebowanie na rozwój infrastruktury szkolnej.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#komentarz">Liczba emerytów i. rencistów powiększy się o ok. 1 mln. Przyrost zatrudnienia wyniesie jednak 420 tys. a to dzięki aktywizacji zawodowej grup dotychczas niepracujących.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#komentarz">Ograniczenia będą też polegały na zmniejszonej podaży podstawowych surowców, materiałów i paliw na zaopatrzenie kraju. Może się ono zwiększyć w skali. 5-lecia zaledwie o 9%. Znaczny jest stopień zużycia produkcyjnych środków trwałych. W grupie maszyn i urządzeń technicznych szacuje się go na 64%. Niski jest poziom importu inwestycyjnego i zaopatrzeniowego z krajów kapitalistycznych. Wysokie muszą być nakłady na ochronę środowiska i. związaną z tym infrastrukturę techniczną. Niezbędny jest duży wysiłek eksportowy zarówno do krajów kapitalistycznych, jak i do krajów socjalistycznych, zwłaszcza ze względu na konieczność obsługi długów. Niekorzystna sytuacja międzynarodowa wzmaga presje na wydatki związane z umacnianiem obronności. Istnieją poważne trudności we wprowadzaniu przymusu ekonomicznego, co wpływa na niedostateczną skuteczność wysiłków na rzecz poprawy efektywności gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#komentarz">Obok tych ograniczeń istnieją również pozytywne szanse rozwojowe. W krótkim czasie tworzą je możliwości poprawy organizacji pracy i wykorzystania czasu pracy, wtórnej aktywizacji zawodowej osób, które przeszły na emeryturę lub rentę. Musimy dążyć do lepszego wykorzystania zdolności produkcyjnych i ostrego reżimu oszczędnościowego surowców, zwłaszcza paliw i energii. W dłuższym czasie gospodarka zostanie zasilona przez pozytywne skutki przemian strukturalnych, efekty przyspieszonego postępu naukowo-technicznego, efekty procesów modernizacyjnych, zwiększony przyrost, od początku lat 90. rąk do pracy.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#komentarz">Zgodnie z uchwałą Sejmu z 24 lipca 1985r. głównym, strategicznym celem NPSG na lata 1986-1990 jest tworzenie i utrwalanie zdolności gospodarki do zrównoważonego i efektywnego rozwoju, jako niezbędnej przesłanki dla zapewnienia stałej poprawy warunków życia społeczeństwa. Realizacja tak określonego celu wymaga przede wszystkim:</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#komentarz">- zahamowania procesu starzenia się majątku produkcyjnego, jego modernizacji przez zwiększenie rozmiarów oraz zmianę struktury nakładów inwestycyjnych. Stworzyć to powinno niezbędne techniczne warunki do wzrostu wydajności pracy,</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#komentarz">- przyspieszenia postępu naukowo-technicznego, a zwłaszcza stosowanie jego efektów w praktyce przez ściślejsze powiązanie kierunków badań i wdrożeń z potrzebami gospodarki oraz zapewnienia odpowiednich środków na te cele, tak aby zwiększyć zaopatrzenie gospodarki w nowoczesne technologie, konstrukcje i wyroby,</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#komentarz">- zwiększenia zdolności eksportowych gospodarki w celu pogłębienia udziału naszego kraju w międzynarodowym podziale pracy. Jest to potencjalnie najbardziej skuteczny i mogący przynieść najszybsze rezultaty czynnik przełamywania ograniczeń rozwojowych,</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#komentarz">- przyspieszenia zmian strukturalnych w gospodarce, głównie przez selektywną modernizację aparatu wytwórczego, wdrażanie osiągnięć postępu naukowo-technicznego, wzrost wymiany towarowej z zagranicą, zwiększanie udziału przetwórstwa w produkcji przemysłowej.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#komentarz">- przywrócenia równowagi gospodarczej jako niezbędnej przesłanki zwiększania skuteczności działania mechanizmów reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#komentarz">Wstępny projekt NPSG różni się od II wariantu koncepcji planu niektórymi podstawowymi wielkościami. W e wstępnym projekcie przewiduje się więc wzrost dochodu wytworzonego w granicach 3-3,5%, podczas gdy w II wariancie przewidywano 3,5%. Dochód do podziału w II wariancie miał wzrosnąć o 3,2%, we wstępnym projekcie zaś - 2,7% - 3,2%. Wzrost spożycia ogółem w II wariancie przewidywano o 3,2%, we wstępnym projekcie 2,2% - 2,9%. Na inwestycje ogółem przewiduje się 10 bilionów zł, z tym, że zmieniają się proporcje na korzyść inwestycji produkcyjnych, które mają wartość 7 bilionów zł, podczas gdy inwestycje nieprodukcyjne - 3 biliony zł.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#komentarz">Są dwie główne przyczyny tych różnic. Jedna z nich to uzyskanie w 1985 r. gorszych niż zakładano wyników w zakresie przywracania równowagi gospodarczej i eksportu do państw kapitalistycznych oraz efektów inwestowania. Ponadto przyjęto bardziej realne założenia w zakresie obniżki materiałochłonności i energochłonności.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#komentarz">Za podstawowe cele społeczne projektu planu przyjmuje się: dalszą poprawę wyżywienia narodu, zaspokojenie zapotrzebowania na towary o podstawowym znaczeniu dla życia rodzin przy jednoczesnym umacnianiu równowagi rynkowej i ograniczeniu inflacji. Do celów tych zalicza się też poprawę sytuacji mieszkaniowej społeczeństwa i rozbudowę bazy materialnej oświaty i wychowania.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#komentarz">Jeden z głównych dylematów projektu planu Wiąże się z problemem zadłużenia. Przyjmuje się, że średnie roczne tempo wzrostu eksportu do krajów II obszaru płatniczego może kształtować się na poziomie 3,4 - 3,9%. średnio roczne tempo wzrostu importu powinno wyprzedzać tempo wzrostu dochodu narodowego wytworzonego i wynosić około 3,3 - 3,8%. Obniżenie tempa wzrostu importu i eksportu poważnie zagrażałaby osiągnięciu zakładanego wzrostu produkcji i dochodu narodowego. Podobnie, zwiększenie po- przeznaczonych nad 20% udziału wpływów z eksportu do krajów kapitalistycznych przeznaczonych na obsługę kredytów zmniejszyłoby import niezbędny dla produkcji i prowadziłoby w rezultacie do obniżenia funduszu spożycia.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#komentarz">Innym dylematem projektu planu jest równowaga pieniężno-rynkowa i polityka dochodowa. Dylematem jest również polityka inwestycyjna. Zawiera ona pełne preferencje dla produkcji eksportowej i przedsięwzięć efektywnościowych szybko zwracających się. Będzie więc prowadzona selektywna polityka inwestycyjna w poszczególnych gałęziach i branżach. Warto dodać, że postulaty resortów i województw były wyższe od możliwości inwestycyjnych gospodarki o 70%. Do dylematów tych należy zaliczyć także bilans paliwowo-energetyczny. Istnieje groźba powstania w 1990 r. deficytu rzędu 21-22 mln ton paliwa umownego. Realizacja programu działań na rzecz podniesienia efektywności wykorzystania zasobów paliwowo-energetycznych umożliwi zmniejszenie tego deficytu o połowę. Pozostała jego część musi zostać wyrównana przez „małą restrukturyzację”, likwidację elementarnego marnotrawstwa, a także działania typu administracyjnego.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#komentarz">Tylko nieznaczna część wskaźników planu ma charakter ustaleń czy inaczej mówiąc decyzji, które powinny być w pełni realizowane, a w przypadku obiektywnych niemożliwości realizacji, ich zmiana wymaga zgody Sejmu. Dotyczy to m.in.:</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#komentarz">- wielkości zadłużenia za granicą,</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#komentarz">- nakładów na inwestycje centralne oraz imiennie wymienione przedsięwzięcia inwestycyjne w ramach inwestycji centralnych,</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#komentarz">- zadań i efektów wynikających z zawartych umów międzynarodowych,</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#komentarz">- wielkości centralnych nakładów na działalność naukowo-badawczą i wykazu centralnych programów badawczo-rozwojowych,</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#komentarz">- zatrudnienia i wynagrodzeń w sferze budżetowej,</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#komentarz">- nakładów inwestycyjnych jednostek budżetowych i władz terenowych. Wszystkie pozostałe wskaźniki planu mają charakter informacyjny. Oczywiście plan musi spełniać kryterium wewnętrznej spójności, zgodności przyjętych celów ze środkami i sposobami ich osiągnięcia. Wszystkie przyjęte cele muszą uzyskać aprobatę Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#komentarz">Problemy ochrony środowiska przewijają się w całym planie społeczno-gospodarczym, ale chciałbym zwrócić uwagę na trzy elementy. W latach osiemdziesiątych zagadnienia związane z ochroną środowiska zyskały wyższą rangę w systemie planowania społeczno-gospodarczego i polityce gospodarczej. Ekologia stała się jedną z głównych barier rozwoju kraju.</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#komentarz">Po drugie, zaczęły działać mechanizmy prawno-organizacyjne, określone w ustawie o planowaniu społeczno-gospodarczym.</u>
<u xml:id="u-1.32" who="#komentarz">Po trzecie, problemy środowiska i wykorzystania zasobów naturalnych przenikają całokształt życia społecznego i gospodarczego. Warunkują one w znacznym stopniu tempo rozwoju przemysłowego.</u>
<u xml:id="u-1.33" who="#komentarz">Problematykę kształtowania i ochrony środowiska trudno jest ujmować tylko w płaszczyźnie 5-letniej. Z natury rzeczy jej horyzont jest dłuższy, a projektowane rozwiązania w planowaniu wieloletnim muszą być oparte o ujęcia prognostyczne i rozpoznanie w perspektywie 10- a nawet 20-letniej. Dlatego, kierując się ustaleniami Sejmu, rozpoczęliśmy prace nad programem ochrony środowiska i gospodarki wodnej do roku 2010.</u>
<u xml:id="u-1.34" who="#komentarz">Centralne planowanie wieloletnie jest procesem wielostronnie uwarunkowanym, w wielopodmiotowym układzie gospodarki wymaga godzenia różnych celów, struktur i zadań. Nie są zatem możliwe arbitralne rozstrzygnięcia w sprawach rozdysponowania np. nakładów i środków. Zatem skuteczność założeń i ustaleń planu centralnego zależeć będzie od zachowania samodzielnych i samorządnych jednostek gospodarczych, przedsiębiorstw oraz rad narodowych. Decydujące znaczenie ma centralne stymulowanie, a nie bezpośrednie oddziaływanie. Znaczna część zapisów planistycznych musi mieć z natury rzeczy charakter „aktywnej prognozy” prezentującej pożądany przebieg procesów na tle ogólnych i szczegółowych uwarunkowań społeczno-ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-1.35" who="#komentarz">Propozycje zawarte w aktualnej wersji wstępnego projektu NPSG na lata 1986-1990 w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej zostały poprzedzone wykonaniem opracowań o charakterze studiów przedplanistycznych. Podstawowymi materiałami były: resortowy program ochrony środowiska i gospodarki wodnej do roku 1990 oraz diagnoza stanu ochrony środowiska wykonana w Komisji Planowania przy Radzie Ministrów.</u>
<u xml:id="u-1.36" who="#komentarz">Powyższe opracowania potwierdziły, że dotychczasowy sposób funkcjonowania gospodarki narodowej powoduje postępującą degradację środowiska, potęguje też trudności gospodarcze tworząc trudne do pokonania ograniczenia i bariery wzrostu. Wzrasta zanieczyszczenie wód powierzchniowych.</u>
<u xml:id="u-1.37" who="#komentarz">Ponad 30% rzek prowadzi wody nie odpowiadające normatywom. Kilka procent powierzchni kraju znajduje się obecnie pod wpływem stałych, ponadnormatywnych stężeń skażeń, a na ok. 20% powierzchni odczuwalne jest ujemne oddziaływanie zanieczyszczonej atmosfery na środowisko. Aktualny stan sanitarny i zdrowotny lasów jest niezadowalający. Największe zagrożenia stanowią zanieczyszczenia emitowane przez przemysł. Prowadzona jest nieracjonalna gospodarka złożami. Gospodarka odpadami przemysłowymi i komunalnymi jest również niezadowalająca. Występuje niski stopień zagospodarowania zasobów wodnych, co m.in. przyczynia się do narastania deficytów wody.</u>
<u xml:id="u-1.38" who="#komentarz">Duże zaległości w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej wymagają podjęcia bardziej intensywnych działań, a także poniesieni; znacznie wyższych nakładów, niż miało to miejsce dotychczas. Kapitałochłonność przedsięwzięć w tym zakresie wzrasta bowiem niepomiernie i tylko dostatecznie silna gospodarka jest w stanie je udźwignąć. Biorąc pod uwagę powyższe fakty, a zwłaszcza to, że ekologiczne uwarunkowania stanowią barierę dalszego rozwoju gospodarczego kraju, uznać należy, że problemy ochrony środowiska i gospodarki wodnej są integralnie powiązane z ogólną koncepcją projektu NPSG, z jego głównymi celami i zadaniami.</u>
<u xml:id="u-1.39" who="#komentarz">Mamy zatem do czynienia z potrójnym, zintegrowanym w ramach planowej gospodarki układem działań:</u>
<u xml:id="u-1.40" who="#komentarz">- proefektywnościowych, uwzględniających oszczędności czynników produkcji, którym mają służyć zmiany strukturalne,</u>
<u xml:id="u-1.41" who="#komentarz">- interwencyjno-zapobiegawczych, dotyczących naprawy tego co jest. Spotykamy się tu z wielkimi zaległościami inwestycyjnymi, ale także i organizacyjno-eksploatacyjnymi, .</u>
<u xml:id="u-1.42" who="#komentarz">- na rzecz społecznej kontroli i aktywności związanej z realizacją tzw. małych kroków, którymi można dojść do znacznych ogólnych efektów. Chodzi także o proces pogłębienia edukacji i świadomości relacji, jakie zachodzą między działalnością człowieka a środowiskiem.</u>
<u xml:id="u-1.43" who="#komentarz">Duże zaniedbania w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, ograniczone możliwości gospodarcze kraju i duża czasochłonność procesów odnowy środowiska, stworzyły sytuację, w której nie należy oczekiwać rychło istotnej poprawy. Do roku 1990 nastąpi wzrost ilości ścieków przemysłowych i komunalnych wymagających oczyszczenia, odprowadzanych do wód powierzchniowych z 4,7 mld m3 do 5,2 mld m3. Emisja zanieczyszczeń pyłowych nieznacznie zmaleje z 1,8 mln ton do 1/7 mln ton. Emisja zanieczyszczeń gazowych wzrośnie z 5,3 mln ton do 6,2 mln ton.</u>
<u xml:id="u-1.44" who="#komentarz">Jako podstawowe cele przyjęto w projekcie planu:</u>
<u xml:id="u-1.45" who="#komentarz">- tworzenie warunków do stopniowej poprawy jakości wód powierzchniowych i podziemnych,</u>
<u xml:id="u-1.46" who="#komentarz">- hamowanie tempa wzrostu zanieczyszczeń środowiska, w tym zwłaszcza stopniowe ograniczanie emisji pyłów i związków siarki, ze szczególnym uwzględnieniem działań na obszarach o specjalnych wartościach przyrodniczych,</u>
<u xml:id="u-1.47" who="#komentarz">- poprawę krajowego i regionalnych bilansów wodnych.</u>
<u xml:id="u-1.48" who="#komentarz">Dla realizacji tych celów przewiduje się oddziaływanie za pomocą środków administracyjnych, mechanizmów ekonomicznych i instrumentów planistycznych. Dotyczyć to będzie m.in.:</u>
<u xml:id="u-1.49" who="#komentarz">- koncentracji działań zmierzających do zmniejszenia emisji pyłów i gazów, zrzutu ścieków, utylizacji odpadów przemysłowych na obszarach szczególnego zagrożenia środowiska,</u>
<u xml:id="u-1.50" who="#komentarz">- specjalnych zasad gospodarowania na obszarach ekologicznego zagrożenia, dotyczących głównie polityki lokalizacyjnej,</u>
<u xml:id="u-1.51" who="#komentarz">- ochrony obszarów składających się na potencjalny pasmowy system osłony ekologicznej kraju,</u>
<u xml:id="u-1.52" who="#komentarz">- lokalizacji zakładów wodochłonnych, przede wszystkim w dolnych odcinkach Wisły, Odry i Warty,</u>
<u xml:id="u-1.53" who="#komentarz">- realizacji ważniejszych zadań inwestycyjnych z zakresu ochrony środowiska i gospodarki wodnej w trybie inwestycji centralnych oraz objęcia niektórych zadań systemem zamówień rządowych.</u>
<u xml:id="u-1.54" who="#komentarz">W ramach inwestycji centralnych proponuje się realizację 8 oczyszczalni ścieków, 9 zbiorników wodnych, 3 systemów wodociągowych.</u>
<u xml:id="u-1.55" who="#komentarz">Przewiduje się funkcjonowanie instrumentów mających stymulować działania w zakresie ochrony środowiska. Dotyczyć to będzie:</u>
<u xml:id="u-1.56" who="#komentarz">- ulg w podatku dochodowym z tytułu realizacji inwestycji ochrony środowiska, ulg we wpłatach amortyzacji, zwolnień przedsiębiorstw realizujących inwestycje ochrony środowiska od wpłacania kaucji, podwyższenia opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska i wprowadzanie w nim zmian oraz kar za nieprzestrzeganie wymagań ochrony środowiska, wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu funduszy ekologicznych,</u>
<u xml:id="u-1.57" who="#komentarz">- objęcie ważniejszych zadań z zakresu ochrony środowiska i gospodarki wodnej krajowym systemem sterowania nauką i techniką,</u>
<u xml:id="u-1.58" who="#komentarz">- objęcia problematyki racjonalnego gospodarowania wodą, programem działań na rzecz podniesienia efektywności wykorzystania zasobów materiałowych i paliwowo-energetycznych na lata 1986-1990, stanowiącym integralną część NPSG,</u>
<u xml:id="u-1.59" who="#komentarz">- poprawy efektywności gospodarowania zasobami wodnymi.</u>
<u xml:id="u-1.60" who="#komentarz">Przyjmujemy, że nakłady inwestycyjne na ochronę środowiska i gospodarkę wodną osiągną znacznie wyższą dynamikę od nakładów inwestycyjnych w gospodarce uspołecznionej. Nakłady inwestycyjne na ochronę środowiska ocenione zostały w latach 1986-1990 na ok. 330 mld zł, tj. o ok. 150% więcej od wykonania z lat 1981-1985. Przy tak przyjętym poziomie nakładów średnie roczne tempo wzrostu w latach 1986-1990 wyniesie 10,8%. Dla całej gospodarki uspołecznionej wskaźnik ten wynosi 4,2%.</u>
<u xml:id="u-1.61" who="#komentarz">Udział nakładów na ochronę środowiska w nakładach inwestycyjnych gospodarki uspołecznionej wyniesie średnio ok. 4%. Jest to znacznie wyższy wskaźnik niż w latach 1981-1985, gdy kształtował się on w granicach 1,2% - 2,8%. Podstawowa część nakładów przeznaczona będzie na działalność związaną z ochroną wód, stanowić to powinno ok. 60% nakładów ogółem.</u>
<u xml:id="u-1.62" who="#komentarz">Około 60% nakładów powinno zostać poniesionych przez przedsiębiorstwa, 30% przez budżety władz terenowych (głównie oczyszczalnie ścieków), a pozostałą kwotę pochłoną inwestycje centralne. W wyniku tej działalności przewiduje się oddać do użytku ok. 700 oczyszczalni ścieków o przepustowości ok. 4,4 mln m3, tj. ok. 70% więcej niż w latach 1981-85.</u>
<u xml:id="u-1.63" who="#komentarz">Zdolność redukcji zanieczyszczeń pyłowych przez przekazane do eksploatacji urządzenia wyniesie ok. 6,6 mln ton, a gazowych - 120 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-1.64" who="#komentarz">W porównaniu do lat 1981-1985 są to wielkości o ok. 80% wyższe.</u>
<u xml:id="u-1.65" who="#komentarz">Nakłady na gospodarkę wodną ocenia się na ok. 475 mld zł, co stanowi 197% wykonania lat. 1981-1985. Przy takim poziomie nakładów udział ich w nakładach na inwestycje w gospodarce uspołecznionej wynosi 5,7%. W latach 1981-1985 kształtował się w granicach 2,4% - 4,3%.</u>
<u xml:id="u-1.66" who="#komentarz">Średnie roczne tempo wzrostu nakładów na gospodarkę wodną wyniesie 8,9%. Około 70% nakładów przeznaczonych będzie, na realizację ujęć i do- . prowadzeń wodnych. Główny ciężar realizacji inwestycji z tego zakresu spoczywa na władzach terenowych. W wyniku powyższej działalności przewiduje się uzyskać efekty w postaci 11 mln m3 wydajności ujęć wody, 18 tys. km doprowadzeń wody, 666 mln m3 przyrostu pojemności zbiorników wodnych, 3,7 tys. km przyrostu długości rzek regulowanych.</u>
<u xml:id="u-1.67" who="#komentarz">Projekt NPSG określa również zadania w zakresie geologii. Resort górnictwa i energetyki prowadzić będzie prace geologiczno-poszukiwawcze i rozpoznawcze w zakresie ropy i gazu na Nizinie Polskiej, Przedgórzu i w Karpatach. Przewiduje się odwiercenie w latach 1.986-1.990 ok. 1.700 tys.</u>
<u xml:id="u-1.68" who="#komentarz">3 mb. i udokumentowanie ok. 40 mln ton bituminów, w tym ok. 37 mld m3 gazu ziemnego. Taki przyrost nowych zasobów bituminów powinien zapewnić utrzymanie obecnego poziomu wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej ze złóż krajowych.</u>
<u xml:id="u-1.69" who="#komentarz">O ile chodzi o węgiel kamienny, to prace będą prowadzone głównie w zagłębiach: lubelskim, górnośląskim oraz dolnośląskim.</u>
<u xml:id="u-1.70" who="#komentarz">Złoża węgla brunatnego będą rozpoznawane głównie w obszarach przyległych do obecnie czynnych kopalń w rejonie Konina i Sieniawy.</u>
<u xml:id="u-1.71" who="#komentarz">Jeśli chodzi o rudy miedzi, to będzie się prowadzić szczegółowe prace rozpoznawcze dla sukcesywnego przeklasyfikowania zasobów rezerwowych, udokumentowanych w przedziale głębokości 1200-1600 m.</u>
<u xml:id="u-1.72" who="#komentarz">Rud cynku i ołowiu będzie się poszukiwać w rejonie Zawiercia, który jest jedynym obszarem rezerwowym dla budowy nowych kopalń. Zasoby siarki będą rozpoznawane na polu Grębów oraz na złożu Basznia.</u>
<u xml:id="u-1.73" who="#komentarz">Obiektywne warunki ekonomiczne nie pozwalają na szybkie rozwiązanie wszystkich problemów ochrony środowiska. Dlatego należy skupić uwagę, środki i siły na zadaniach, które mają najważniejsze znaczenie dla kraju i służyć będą najlepiej jego mieszkańcom.</u>
<u xml:id="u-1.74" who="#komentarz">Przywykliśmy uważać, że przyspieszenie wzrostu gospodarczego wymaga zwiększenia eksploatacji zasobów surowcowych, co pociągało za sobą zawsze wzrost zanieczyszczenia środowiska. Pierwszy raz przedstawiamy koncepcję opartą na wolniejszym, oszczędnym zużyciu energii, wody czy też utrzymaniu produkcji węgla na niezmienionym poziomie.</u>
<u xml:id="u-1.75" who="#komentarz">Produkcja przemysłu w ciągu 5-lecia ma wzrosnąć w porównaniu z poprzednią 5-latką o 16%, zużycie materiałów - o 8-10%, energii - o 9-11%, a nakłady o 19%.</u>
<u xml:id="u-1.76" who="#komentarz">W interesie nowoczesnego i rozwiniętego kraju jest nadanie wysokiej rangi sprawom ochrony środowiska. Tempo wzrostu tego działu gospodarki powinno być wyższe od przeciętnego tempa rozwoju gospodarki.</u>
<u xml:id="u-1.77" who="#komentarz">Dyskusja:</u>
<u xml:id="u-1.78" who="#komentarz">Wśród podstawowych celów polityki inwestycyjnej państwa przyjęto: zahamowanie dekapitalizacji majątku trwałego w skali gospodarki narodowej, rozpoczęcie zmian strukturalnych służących poprawie gospodarowania, poprawę sprawności procesów inwestycyjnych. Myślę, że taki wybór podstawowych celów zasługuje na pełne poparcie.</u>
<u xml:id="u-1.79" who="#komentarz">Nakłady na inwestycje w gospodarce narodowej mają w najbliższej 5-latce wynosić 10 bilionów zł i mają być, głównie w latach 1986-1987, przeznaczone w 85% na inwestycje kontynuowane. Udział nakładów na przemysł ma się zwiększyć z 31% w 1985r. do 35% w latach 1986-1990. Mimo to należy się liczyć z pogłębianiem się dekapitalizacji majątku wielu przedsiębiorstw. Kontynuowanych będzie 59 inwestycji centralnych. Wstępnie ustalono 25 nowych inwestycji centralnych, które będą mogły być włączone do realizacji w kolejnych centralnych planach rocznych. Najdroższe z nich to druga elektrownia jądrowa (500 mld zł) oraz kopalnia węgla brunatnego „Szczerców” (205 mld zł). Na realizację planów jednostek sfery budżetowej przewiduje się w latach 1986-1990 łącznie z nakładami na budowę dróg w miastach, w wysokości 1 biliona zł. Jaką metodę zastosowała Komisja Planowania w rozdziale tych środków pomiędzy województwa? Mam wątpliwości, czy jest w pełni realne zastosowanie się władz wojewódzkich do nakazu sprecyzowanego następująco: „Sposób wykorzystywania nakładów inwestycyjnych, określony przez plany terytorialne, powinien być zgodny z głównymi kierunkami polityki społeczno-gospodarczej, ustalonymi niniejszym planem”. Czy uwzględniono potrzebę znacznego zwiększenia nakładów w niektórych obszarach, zwłaszcza w obrębie wielkich aglomeracji, gdzie warunki ekologiczne stanowią barierę dalszego rozwoju działalności gospodarczej?</u>
<u xml:id="u-1.80" who="#komentarz">Na podstawie analizy ogólnych założeń polityki inwestycyjnej państwa trzeba rozpatrzeć plan inwestycyjny na rzecz ochrony środowiska. Wiemy, że centralny plan roczny na rok 1986 przewiduje wydatkowanie na ochronę środowiska 56 mld zł (wg cen z 1984r.) , z czego 8% przypada na inwestycje centralne, 32% - na inwestycje terenowe i 60% - na inwestycje przedsiębiorstw. Jakie relacje będą obowiązywały w latach 1986-1990? Jak wysokie są nakłady na ochronę środowiska w przedsiębiorstwach resortów: górnictwa, hutnictwa, budownictwa i chemii? Czy w planie na lata 1986-1990 przyjęto, w ramach reformy gospodarczej, skuteczne metody ekonomiczne i prawne stymulujące podejmowanie przez przedsiębiorstwa działań na rzecz ochrony środowiska? Czy wystarczająco ścisła jest definicja zakresu pojęcia „inwestycja ochrony środowiska”? Wiemy, że ma wzrosnąć o 23% produkcja przemysłu chemicznego, a produkcja nawozów sztucznych i środków ochrony roślin - o 74%, utrzymywać się będzie zdolność wydobywcza siarki. Potrzebna jest klarowna odpowiedź na pytanie, o ile plan rządowy różni się od planu, jaki uprzednio prezentowało Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych. Przypomnieć należy, że przy rozpatrywaniu projektu ustawy budżetowej na rok 1986 komisja w swojej uchwale wyraziła za niepokojenie niedostatecznym poziomem inwestowania w 1986r.</u>
<u xml:id="u-1.81" who="#komentarz">W latach 1986-1990 kontynuowana będzie realizacja 8 oczyszczalni ścieków objętych planem centralnym. Jakie środki zostaną podjęte, by były one terminowo oddawane? W planie centralnym nie przewiduje się budowy nowych oczyszczalni ścieków. Zostanie ukończona budowa 6 dużych zbiorników wodnych. Pojemność zbiorników retencyjnych wzrośnie o 23%. Zostaną zrealizowane 3 duże systemy zaopatrzenia w wodę aglomeracji warszawskiej, śląskiej i krakowskiej. Poza inwestycjami centralnymi będzie prowadzona budowa lub rozbudowa i modernizacja 920 urządzeń do oczyszczania ścieków miejskich i przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-1.82" who="#komentarz">Nakłady inwestycyjne na ochronę środowiska ogółem w latach 1986- 1990 będą wynosiły 330 mld zł. W porównaniu z rokiem 1985 wzrost nakładów w 1990r. wyniesie 166,7%. Znacznie zmniejszą się nakłady na podstawie decyzji szczebla centralnego: z 4,6 mld zł. w 1986r. do 2,2 mld zł w 1990r. Nie wiadomo, jakimi metodami uzyska się przewidywane efekty, skoro w 1986r. zaplanowano budowę mniejszej liczby oczyszczalni ścieków, uzyskanie mniejszej zdolności redukcji zanieczyszczeń pyłowych i gazowych, rekultywację mniejszego obszaru terenów składowania odpadów niż w 1985r.</u>
<u xml:id="u-1.83" who="#komentarz">Podstawowe pytanie sprowadza się do tego., czy udział w nakładach inwestycyjnych rośnie, czy też maleje w stosunku do średniego założonego wzrostu? Przypomnieć przecież trzeba, że udział nakładów inwestycyjnych centralnych na ochronę środowiska w nakładach na inwestycje centralne ogółem zmniejsza się z 2,4% w 1986r. do 0,9% w 1990r. , a zatem bardzo poważnie, choć udział w nakładach władz terenowych i udział w nakładach na inwestycje przedsiębiorstw wzrasta odpowiednio z 9,2% do 12,3% oraz z 4,6% do 5,4%.</u>
<u xml:id="u-1.84" who="#komentarz">Bardzo wyraźnie wzrastają nakłady inwestycyjne na gospodarkę wodną: wskaźnik wzrostu w 1990 r. w stosunku do 1986r. wyniesie 153,2%. Należy jednak zaznaczyć, że przyrost pojemności zbiorników wodnych 3 w 1990r. wyniesie tylko 137 mln m3, podczas gdy w 1986r. wynosi 468 mln m3.</u>
<u xml:id="u-1.85" who="#komentarz">Ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska ze stycznia 1980r. powinna być konsekwentnie realizowana, co potwierdziła uchwała Sejmu z 20 czerwca 1985r. Działalność na rzecz ochrony i kształtowania środowiska stanowi konstytucyjny obowiązek wszystkich organów państwa i wszystkich obywateli. Te akty prawne zobowiązują do uwzględnienia, w możliwie najszerszym zakresie, w NPSG na lata 1986-1990, przedsięwzięć służących ochronie środowiska, jako jednego z najważniejszych celów polityki społecznej i gospodarczej państwa oraz zapewnienia warunków realizacji w latach 1986-1990 koniecznych działań w zakresie ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TeresaSzparago">Emeryci renciści są grupą społeczną, która najbardziej ucierpiała wskutek powszechnego spadku poziomu życia i jest zainteresowana poprawą swojej sytuacji materialnej, m.in. przez zatrudnienie na pół etatu. Uważam jednak, że właściwszym środkiem do poprawy efektywności gospodarki jest pełne wykorzystanie nominalnego czasu pracy tych osób, które już są zatrudnione, nie zaś zatrudnianie emerytów i rencistów.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanDembkowski">Czy resort jest zainteresowany wprowadzeniem eteru zastępującego czteroetylek ołowiu w benzynach?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BożenaHagerMałecka">Proszę przedstawicieli czterech resortów najbardziej zanieczyszczających środowisko, tj. górnictwa, hutnictwa i przemysłu maszynowego, chemii oraz budownictwa, o podanie, jaki procent nakładów przeznacza się w tych resortach na cele ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BożenaHagerMałecka">Czy jest w pełni klarowne pojęcie „inwestycje zakresu ochrony środowiska”?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BożenaHagerMałecka">Dyrektor departamentu w Ministerstwie Górnictwa i Energetyki Mirosław Augustyniak; W minionych latach, tj. w końcu lat 70., nakłady na ochronę środowiska kształtowały się w naszym resorcie na poziomie ok. 1,5%, ogółu środków inwestycyjnych. Mówię „około”, gdyż jest niezwykle trudno ściśle zdefiniować, co jest inwestycją z zakresu ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BożenaHagerMałecka">W 1983 r. - na skutek presji społecznej wydaliśmy na ochronę środowiska znacznie więcej, bo 3,5% środków inwestycyjnych. Plan na rok 1986 przewidywał nakłady na poziomie 6,5% - również ze wszystkich środków, a więc i centralnych i inwestycji przedsiębiorstw. Trudno odpowiedzieć na pytanie, czy jest to dużo, czy mało. Wydaje się, że przedsiębiorstwa nie będą po prostu mogły wydać więcej na te cele. Chcę dla przykładu podać, że w krajach zachodnich, np. w RFN, prywatne przedsiębiorstwa od lat nie wydają więcej niż 4,5% własnych środków na cele ochrony środowiska. Jest to zrozumiałe, gdyż inwestycje ochrony środowiska bardzo podrażają koszty produkcji.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#BożenaHagerMałecka">Plan na lata 1986–1990 przewiduje na ochronę środowiska w resorcie górnictwa kwoty o 30% mniejsze od propozycji zgłoszonych przez resort. Myślę, że przyspieszenie tempa inwestowania w ochronę środowiska ponad przewidywane kwoty jest obecnie nierealne. 6,5% udział nakładów na ochronę środowiska w ogólnych nakładach inwestycyjnych resortu górnictwa - to wszystko, na co nas obecnie stać. W ub. r. przedsiębiorstwa naszego resortu wpłaciły ok, 5,5 mld zł na fundusz ochrony środowiska i zasobów wodnych. W bieżącym roku płacą już ok. 20 mld zł, 50% wpłacanych środków trafia do funduszów wojewódzkich, a reszta - do centralnych. Przedsiębiorstwa naszego resortu pragnęłyby zwiększyć swoją partycypację w tych funduszach.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#BożenaHagerMałecka">W latach ubiegłych na niektóre ważne cele ochrony środowiska nie mogliśmy wydatkować dosłownie nic. Dotyczy to np. odsalania wód zasolonych. Nie jest to sprawa do rozwiązania w jednej 5-latce. Inwestycje związane z odsalaniem wód realizowane będą w XXI w., ale uważamy, że już teraz trzeba je zapoczątkować. W tym roku po raz pierwszy wprowadzono kary za emitowanie wód zasolonych przez kopalnie. Uważamy, że wpłacone kwoty powinny wracać do kopalń, aby mogły realizować inwestycje z zakresu odsalania wody.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyGrochmalicki">Nasz resort zamierza w latach 1986–1990 wydać 74,5 mld zł na ochronę środowiska, choć trudno bliżej sprecyzować, co jest inwestycją ściśle dotyczącą ochrony środowiska. Często mamy do czynienia z działaniami technologicznymi, które służą ochronie środowiska.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyGrochmalicki">Przedsiębiorstwa oceniły, że mogą sfinansować około 62% kosztów inwestycji ochrony środowiska ze środków własnych i z kredytu bankowego. W tej sytuacji resort ocenia jako realne nakłady na ochronę środowiska na najbliższą 5-latkę na poziomie ok. 55 mld zł. Większe nakłady są niemożliwe, nie tylko zresztą ze względu na brak środków, ale również i brak wykonawstwa. Oznacza to, że resort przeznaczy 6,4% ogółu nakładów inwestycyjnych na cele związane z ochroną środowiska i gospodarką wodną, czyli utrzyma poziom nakładów z lat ubiegłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WaldemarMichna">Resort koncentruje swoje środki w pięciu rejonach: woj. katowickim, Krakowie i woj. krakowskim, Zagłębiu Legnicko-Głogowskim, 5 województwach nadmorskich oraz w rejonie woj. wałbrzyskiego i woj. jeleniogórskiego.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#WaldemarMichna">Najbardziej zanieczyszczone jest woj. katowickie. Degradacja środowiska w tym województwie jest najbardziej widoczna. Przygotowywana jest już uchwała Rady Ministrów, ustalająca wielkość środków i materiałów, które będą przeznaczane na ochronę środowiska w najbardziej ekologicznie zagrożonych rejonach.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#WaldemarMichna">Mamy już podpisane umowy z 94 przedsiębiorstwami, które podejmą działania na rzecz ochrony środowiska, a zwłaszcza ograniczenia emisji pyłów i gazów. Liczymy na to, że przedsiębiorstwa te pokryją około 30–40% kosztów inwestycji z własnych środków, a część - z funduszów wojewódzkich. Jeśli inwestycje będą trwały krócej niż 5 lat, przedsiębiorstwa będą miały prawo zaliczyć 30% kosztów w ciężar podatku dochodowego. Ogółem nakłady na wszystkie inwestycje z zakresu ochrony środowiska mają wynieść ponad 800 mld zł, a więc niemal co 10 złotówka inwestycyjna będzie przeznaczona na ochronę środowiska. W tej kwocie nasze własne fundusze, łącznie z funduszami wojewodów, wyniosą ok. 360 mld zł. Strategia rządu polega na tym, aby przy pomocy funduszów ekologicznych będących w gestii naszego resortu wywołać ruch inwestycyjny w tych regionach kraju, które są najbardziej zagrożone. Zamierzamy m.in. wybudować 46 oczyszczalni w pasie nadmorskim, tj. na rzeczkach bezpośrednio wpadających do morza. Musimy dokonać tych inwestycji po to, aby nasze wybrzeże było wreszcie czyste i bezpieczne, a również z uwagi na to, że podpisaliśmy takie zobowiązanie w Helsinkach. Jak już wspomniałem, co najmniej 30% kosztów tych inwestycji poniosą zainteresowane przedsiębiorstwa ze swoich funduszów rozwoju, a część kosztów zostanie pokryta z pożyczek bankowych. Zgodnie z odnośną uchwałą oprocentowanie pożyczek przeznaczanych na cele ochrony środowiska będzie o 50% niższe niż innych pożyczek zaciąganych na cele inwestycyjne.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#WaldemarMichna">Przewodnicząca komisji pytała, czy definicja „inwestycje z zakresu ochrony środowiska” jest definicją w pełni klarowną. Chcę stwierdzić, że nie jest i być nie może. Zabezpieczenie środowiska jest bowiem ściśle związane z technologią produkcji. Nie ma oddzielnej technologii oczyszczania środowiska i oddzielnej technologii produkcji. A więc istotnie mamy często kłopoty z określeniem, co jest inwestycją ściśle ekologiczną. Powtarzam: bardzo często zmiana technologii wpływa na ochronę środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BożenaHagerMałecka">Sądziłam, że każdy resort będzie mógł podać, które z realizowanych przez siebie inwestycji uważa za ekologiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WaldemarMichna">Nie moglibyśmy nawet domagać się takiego rozróżnienia. Jak już powiedziałem, sprawa jest ewidentna w przypadkach, gdy buduje się np. oczyszczalnię ścieków. Ale już np. w Wałbrzychu, gdzie buduje się koksownię w oparciu o nową technologię mniej zanieczyszczającą środowisko trudno jest wyodrębnić z kosztów inwestycji nakłady na ochronę środowiska.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WaldemarMichna">W tej 5-łatce oddajemy zbiorniki wodne o pojemności 660 mln m3. Chcielibyśmy rozpocząć budowę nowych, aby w następnych latach można było przekazać zbiorniki o zbliżonej pojemności, tj. ok. 600 mln m3.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WaldemarMichna">W porównaniu z 5-latką 1981–1985, kiedy to wydaliśmy 142 mld zł na inwestycje ochrony środowiska, na 5-latkę 1986–1990 planujemy wydać 330 mld zł (w cenach z 1984r). Planujemy też dokonanie zasadniczych zmian w strukturze nakładów. Mianowicie w poprzedniej 5-latce na oczyszczanie atmosfery wydatkowaliśmy 24,5 mld zł, natomiast w latach 1986–1990 planujemy wydać 75 mld zł. Będzie to stanowić trzykrotne zwiększenie nakładów. Ostatnio powołany został Instytut Ochrony Środowiska. Ponadto na rzecz ochrony środowiska działają Instytut Geologii oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Każda z tych placówek ma w swym budżecie po 5 mld zł na prace badawcze. Ponadto w 12 centralnych programach badawczych prowadzonych przez różne resorty przewidziane są także badania z zakresu ochrony środowiska. Z uwagi na takie rozproszenie prac zrodził się zamiar powołania zespołu koordynującego całość prac badawczych z zakresu ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WaldemarMichna">Za najbardziej istotne uważamy obecnie badania i wdrożenie wyników badań związanych z ograniczeniem emisji siarki do atmosfery. Będziemy się starali wpływać na wprowadzanie w przemyśle takich technologii, które sprzyjać będą ograniczaniu przenikania dwutlenku siarki do atmosfery.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WaldemarMichna">Chcemy też wprowadzić technologię ograniczającą emisję tlenków azotu. Wspólnie z Państwową Agencją Atomistyki zamierzamy w tym celu zainstalować próbne urządzenia w Zakładach Azotowych w Puławach.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WaldemarMichna">Jak więc wynika z moich wypowiedzi, na pierwszym planie stawiamy obecnie sprawy związane z ochroną atmosfery. Kolejne cele - to zabezpieczenie zbiorników wodnych, odsalanie wód, składowanie pyłów i inne.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TeresaSzparago">Chciałam zapytać ministra W. Michnę, czy 94 przedsiębiorstwa z woj. katowickiego, o których mówił, zgłosiły chęć podjęcia inwestycji związanych z ochroną powietrza, dlatego, że otrzymały jakieś preferencje. Rozmawiałam z przedstawicielami przedsiębiorstwa „Hydrobudowa” i oni twierdzili, że im się to nie opłaca.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WaldemarMichna">94 przedsiębiorstwa zgłosiły akces do inwestycji związanych z ochroną powietrza. Muszę jednak dodać, że prócz tego zgłosiło się 300 przedsiębiorstw, które chcą przetwarzać odpady, a przez to chronić ziemię oraz 120, mających zamiar podjąć inwestycje w ochronie wód. W sumie swoje oferty zgłosiło ponad 500 przedsiębiorstw. Było to związane z naszym zapewnieniem, że będziemy świadczyć dotacje i pożyczki, a więc z preferencjami. W skali kraju mamy takich ofert kilkakrotnie więcej niż możliwości. Będziemy się starali, aby umowę z wojewodą katowickim podpisało każde przedsiębiorstwo, które się zgłosi.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WaldemarMichna">Opłacalność podejmowania tego rodzaju inwestycji zmienia się. Od 1 stycznia opłaty za zanieczyszczanie środowiska wzrosły 4-krotnie. Na terenie woj. katowickiego i krakowskiego są one wyższe niż w skali kraju. Do września mamy wynegocjować podwyżkę kar, które powinny wzrosnąć w odpowiedniej relacji do wzrostu opłat. W sumie kary i opłaty, które obecnie obowiązują są już na tyle znaczne, że 80% przedsiębiorstw nie będzie się opłacało zanieczyszczać środowiska. Pozostanie więc tylko margines. Nie możemy jednak pójść za daleko, bo wówczas działalibyśmy destrukcyjnie na przedsiębiorstwa średniej wielkości. Z tytułu opłat i kar uzyskamy 40 mld zł, a wojewodowie otrzymają również 40 mld zł. Są to sumy, które pozwalały na promowanie przedsięwzięć związanych z ochroną środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejSidor">Minister W. Michna mówił o negocjowaniu wysokości kar. Z kim kary te są negocjowane, skoro jest organ, który je wymierza? Chciałbym też wiedzieć, w jaki sposób zabezpiecza się przed wliczaniem kar w koszty, a zatem i ceny, które obciążają konsumentów? Słyszałem o projekcie budowy rurociągu ze śląska, którym powyżej ujścia Sanu ma się zrzucać zasolone wody kopalniane do Wisły. Wisła i tak ma zasoloną wodę. Nasuwa się też wątpliwość, czy zamiast takiego rurociągu nie lepiej budować wodociągi. Powstaje też pytanie, kto ma tę inwestycję finansować? Byłem niedawno w woj. wałbrzyskim i dziwię się o jakiej koksowni, w której zmienia się technologię mówił minister W. Michna. Czy jest to koksownia w Cierniach, czy w Wałbrzychu. O ile wiem, na żadnej z tych budów nic się nie dzieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WaldemarMichna">Wprowadziliśmy preferencje dla przedsiębiorstw zajmujących się wykonawstwem inwestycji związanych z ochroną środowiska; mogą one naliczać o 5% większe zyski.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WaldemarMichna">Sprawa kar jest niezmiernie złożona. Kiedy przygotowuje się rozporządzenie w tej sprawie, to procedura przewiduje tryb uzgodnień międzyresortowych. Jeśli zgodności nie ma, to przedstawia się Radzie Ministrów protokół rozbieżności. Jeśli opłata za składowanie tony materiału wynosi „x”, to w przypadku składowania bez pozwolenia bądź naruszenia warunków pozwolenia dobowa jest 5 razy wyższa od opłaty rocznej, czyli że kara jest 1825 razy większa od opłaty. Uważa się nawet, że stawki te są nierealistyczne, przez długi czas narastają bowiem ogromne kwoty, i właśnie ich ściąganie wymaga prowadzenia negocjacji. Nie są to negocjacje z ukaranym przedsiębiorstwem; polegają one na przedstawieniu Radzie Ministrów odpowiednich dokumentów i chodzi o to, aby były to dokumenty realistyczne.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WaldemarMichna">O ile opłaty idą w ciężar kosztów, to kary mogą być liczone tylko w ciężar zysku. Obciążają więc całą załogę. Jeśli NIK lub nasza kontrola stwierdziłyby, że dzieje się inaczej, to zostałyby wyciągnięte konsekwencje służbowe. Nie spotkaliśmy się jednak z takimi przypadkami. Istnieje natomiast problem kar dla przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych. Mamy w Polsce 820 miast, z których tylko połowa ma oczyszczalnie ścieków. Wiele z nich jest nie w pełni sprawnych. Ustawa mówi, że płaci ten kto brudzi. Miasto nie ma jednak osobowości prawnej. Powinno więc płacić przedsiębiorstwo komunalne. Są to jednak przedsiębiorstwa specyficzne, nie osiągające zysków, a więc nie mające pieniędzy na płacenie kar. Sprawy te obecnie próbujemy rozwiązać. Dogadujemy się z resortem budownictwa, gospodarki przestrzennej komunalnej. Ustawa musi być wykonywana. Trzeba jednak ochronić słabe przedsiębiorstwa.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WaldemarMichna">Nasze wody zanieczyszcza obecnie 5 tys. ton chlorku soli na dobę. Według prognoz do roku 2000 ma to być 15–19 tys ton. Rozwiązanie problemu zasolenia wód jest więc konieczne. Problem ten odczuwa dotkliwie np. Nowa Huta, która pobiera z Wisły wody zbyt zasolone nawet dla celów technologicznych. Istotnie powstał projekt budowy rurociągu, by odprowadzić wody kopalniane poniżej Krakowa. Nie może to być jednak rura metalowa, musiałaby być bowiem platerowana, bądź pokryta plastikiem. Mówi się też o rurze cementowej. Wszystko to są jednak bliżej nie sprecyzowane koncepcje. Powstał też projekt budowy w Krakowie dużej oczyszczalni ścieków komunalnych i przeznaczania tej wody na potrzeby huty. Niedaleko Krakowa znajdują się złoża skał porowatych. Być może uda się wpompować tam pewną ilość słonych wód. Wymaga to jednak jeszcze pewnych badań geologicznych. Tak się postępuje na świecie. Jest to jednak jeszcze projekt bardzo wstępny.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#WaldemarMichna">Nie ma na razie decyzji o źródle finansowania ewentualnej budowy rurociągu, ale mówiło się o tym, że powinno to iść w ciężar szkód górniczych albo kosztów produkcji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#WaldemarMichna">Uzgodniono już rozporządzenie Rady Ministrów dotyczące benzyny bezołowiowej. Powinno się ono ukazać w najbliższym czasie. Zobowiązuje ono właściwe resorty do prac nad tym problemem. Nie sposób na razie określić, gdzie i kiedy będzie można bezołowiową benzynę kupić, jednak już w najbliższym czasie prace w tym zakresie zostaną podjęte. Również minister komunikacji wydał w tej sprawie odpowiednie zarządzenie wykonawcze na podstawie ustawy prawo o ruchu drogowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławBurkacki">Nie mogę ustosunkować się do propozycji planistycznych, przedstawionych przez Komisję Planowania, ponieważ nie dysponuję odpowiednimi materiałami. Rzetelna zaś ocena propozycji, o których mowa, wymagałaby m.in. porównania ich z programem ochrony środowiska przyjętym przez rząd, a opracowanym przez Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych, O ile wiem, propozycje Komisji Planowania odbiegają od programu Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych, oczywiście w dół, w granicach nawet do 60%. Lepiej przedstawia się sytuacja w zakresie gospodarki wodnej, gdzie program ministerstwa ma być zrealizowany średnio w 70–9.0%, w niektórych przypadkach nawet 100%. Nie trzeba nikogo przekonywać, że sytuacja nie jest wesoła. Potrzeby w zakresie ochrony środowiska są gigantyczne, środki zaś bardzo ograniczone, jak wiemy m.in. z wczorajszego wywiadu telewizyjnego wicepremiera M. Gorywody. Obawiam się, że realizacja wielu słusznych celów będzie trudna lub nawet niemożliwa przy utrzymaniu planowanego poziomu inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BożenaHagerMałecka">Ostatnia wypowiedź bardzo nam pomogła, potwierdzając nasze przypuszczenia. Wiemy już teraz na pewno, że poziom inwestycji na ochronę środowiska odbiega w dół od programu Ministerstwa Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych oraz od realnych potrzeb.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#BożenaHagerMałecka">Starszy inspektor w Wydziale Ekonomicznym KC PZPR Stefan Majewski: Dyrektor M. Burkacki mówił o rozbieżnościach zachodzących między projektem planu i programem ochrony środowiska. Trzeba tu dodać jeszcze jeden element, a mianowicie nieterminowość i złą jakość oddawanych inwestycji, co pogarsza jeszcze trudną sytuację. Poprawa w tym zakresie jest postulatem bardzo pilnym. Proponuję, by komisja domagała się ulg podatkowych dla tych przedsiębiorstw, które faktycznie realizują inwestycje z dziedziny ochrony środowiska. Ulgi te powinny być przyznawane przede wszystkim bezpośrednim wykonawcom. Chodzi bowiem o inwestycje niezwykle trudne, których przedsiębiorstwa podejmują się niechętnie.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#BożenaHagerMałecka">Chciałbym jeszcze poruszyć sprawę oczyszczalni ścieków dla Warszawy. Sądzę, że ze względu na status Warszawy jako miasta stołecznego inwestycja ta jest niezbędna i w najbliższych pięciu łatach trzeba rozpocząć przynajmniej prace przygotowawcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#TeresaSzparago">Jakie są preferencje dla przedsiębiorstw - wykonawców inwestycji z zakresu ochrony środowiska. Mówiono, że ulgi mają wzrosnąć o 5% - czy to znaczy, że będą wynosić 20%? Jakie będą dla tych przedsiębiorstw ulgi w podatku dochodowym. Uważam, że do najistotniejszych problemów należy kwestia braku tzw. mocy przerobowych w przedsiębiorstwach wykonujących tego rodzaju inwestycje. W tej sytuacji zapewnienie preferencji wydaje się rzeczą niezbędną.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#LudwikOchocki">Rozumiem głębokie zatroskanie posłów problemami ochrony środowiska. Niektóre pytania idą nawet dalej, niż przedstawiony komisji materiał. Np. poseł T. Szparago pytała o zatrudnienie emerytów i rencistów. Odpowiadając, chciałbym stwierdzić, że Komisja Polityki Społecznej, Zdrowia i Kultury Fizycznej będzie tę kwestię w najbliższym czasie rozważać.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#LudwikOchocki">Nasza polityka zatrudnienia wymaga bezwzględnie włączenia pewnej liczby osób dotąd nieczynnych zawodowo dla zniwelowania rosnącego braku rąk do pracy. Jak podano w informacji zamierza się podjąć prace nad generalnym uporządkowaniem systemu świadczeń socjalnych. Jest to niezbędne choćby z tego względu, że po waloryzacjach średnia emerytura w gospodarce uspołecznionej wzrosła do 11,2 tys. zł., a w rolnictwie do 7,2 tys. zł, co oznacza przyrost znacznie większy niż przyrost płac. Ta sprawa będzie jeszcze dyskutowana.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#LudwikOchocki">Na obecnym etapie nie możemy jeszcze oczekiwać ani od. resortu, ani od przedsiębiorstw szczegółowych planów i dokładnych informacji o obranych metodach planistycznych. Takich planów po prostu jeszcze nie ma, są tylko wstępne materiały studialne. Wynika to z obranego trybu prac. Nie możemy więc oczekiwać, by plany w resortach i w przedsiębiorstwach odpowiadały pod względem swojej szczegółowości projektowi NPSG.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#LudwikOchocki">Podział nakładów inwestycyjnych pozostaje w kompetencjach Sejmu. Jak wiadomo Sejm wybrał II wariant założeń planu. Udział poszczególnych dziedzin gospodarki we wzroście funduszów ha ochronę środowiska wynika z potrzeb rozwoju całej gospodarki narodowej, jej modernizacji itd. Są bowiem dziedziny, w których dynamika jest znacznie większa od średniej wzrostu, wynoszącej 19%. Różnice te nie są przypadkowe, wynikają one ze świadomych wyborów.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#LudwikOchocki">Resortowe programy inwestycyjne wymagałyby wydatkowania nie 10 bilionów zł, ale 17 bilionów zł. Podobnie przedstawia się sprawa z województwami: zaproponowały one wydatki nie na poziomie 1 biliona zł, ale 1,6 biliona zł. Niestety, poziom inwestycji nie może być tak wysoki. Zależy on od wysokości dochodu narodowego wytworzonego. Działają tu twarde prawa ekonomii.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#LudwikOchocki">Zgodnie z wybranym 11 wariantem założeń NPSG nakłady na ochronę środowiska miały się zamknąć kwotą ok. 800 mld zł, z czego nakłady na gospodarkę wodną mają wynieść 475 mld. W porównaniu do lat 1981–1985 wydatki na ochronę środowiska wzrosną z 133 mld zł do ok. 330 mld zł. Jest to jednak o ok. 70 mld mniej niż proponowało Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych. Utrzymane są natomiast wydatki na gospodarkę wodną.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#LudwikOchocki">Nakłady inwestycyjne na ochronę środowiska wyniosą ok. 3,3% nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej. Dla gospodarki wodnej współczynnik ten wyniesie ok. 4,8%, łącznie więc nakłady inwestycyjne na ochronę środowiska i gospodarkę wodną stanowić będą ok. 8,1% wszystkich nakładów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#LudwikOchocki">Z 10 bilionów zł przeznaczonych na nakłady inwestycyjne, nakłady w gospodarce uspołecznionej wyniosą ok. 8 bilionów zł, z czego 3,7 biliona zł pochodzić będzie ze środków przedsiębiorstw, 2,5 biliona ze środków kredytu bankowego, wreszcie 1,8 biliona - to dotacje budżetowe. Jak wiadomo ten kto ma pieniądze, ten prowadzi politykę. Zgodnie więc z zasadą samorządności i samodzielności przedsiębiorstw ich udział w inwestycjach musi zostać rozszerzony. Dotacje będą zawsze najtrudniejszą stroną procesu inwestycyjnego. Pierwszeństwo dla środków własnych przedsiębiorstw i kredytu bankowego nie pozostanie oczywiście bez wpływu na sposób realizacji inwestycji w zakresie ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#LudwikOchocki">Udział inwestycji centralnych spadnie z 8% do ok. 2,9% w roku 1990 i wyniesie dla całego okresu 1986–1990 ok. 7%. Pozostała część to inwestycje przedsiębiorstw (ok. 60%) i inwestycje władz terenowych (ok. 32%). Powyższa zmiana proporcji jest efektem polityki porządkowania procesu inwestycyjnego, który - zgodnie ze stanowiskiem wyrażanym także przez Sejm - prowadzony jest w sposób niezadowalający. Wynika to po części z nieterminowego oddawania inwestycji do użytku. Przypomnę tytułem przykładu, że oczyszczalnia ścieków dla Warszawy ma być oddana do użytku w 1987 r., oczyszczalnia ścieków w Chorzowie - w 1988, w Elblągu w 1986 r.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#LudwikOchocki">Nie wszystkie inwestycje proponowane przez wojewodów i popierane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych mogą być przyjęte do realizacji, chyba że zostanie podwyższona ogólna kwota nakładów inwestycyjnych. Przypomnę, że pozostawiono jedynie 25 inwestycji centralnych.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#LudwikOchocki">Zamierzamy przejść na tzw. rzeczowe ustalanie zadań, to jest ocenę realnych efektów podejmowanych inwestycji. Łączy się z tym kwestia preferencji. Liczne inwestycje z zakresu gospodarki wodnej objęte są zamówieniami rządowymi. Oznacza to preferencje, polegające m.in. na korzystniejszym systemie zaopatrywania w materiały. Natomiast nie podzielam poglądu o celowości przyznania dalszych preferencji przedsiębiorstwom wykonującym inwestycje w dziedzinie ochrony środowiska, ponieważ doprowadziłoby to do podrożenia tych inwestycji. Jest zrozumiałe, że w sytuacji rynku wykonawcy, zawsze będzie on wybierał dogodniejsze dla siebie roboty. Tę sprawę rząd polecił uporządkować. Dotyczy to m.in. problemu kosztów inwestycji., Akumulacja przedsiębiorstw, o których mowa wyniosła w pierwszym kwartale bież, roku ok. 26%. Takie wyniki prowadzą do stałego drożenia inwestycji. Podkreślam: będziemy przywiązywali wielką wagę do oceny rzeczowych, realnych efektów inwestycji.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#LudwikOchocki">Komisja planowania nie dokonała podziału funduszy pomiędzy województwa. Są to ustalenia rządu. podjęte po głębokich studiach i analizach. Egalitaryzm w tej dziedzinie był wykluczony. W efekcie dokonano podziału, który uwzględniał m.in. stopień zaangażowania w prace inwestycyjne (chodziło o to, by umożliwić ich ukończenie), postulat ochrony obszarów ekologicznie zagrożonych, zasadę efektywności itd. Nie są to więc ustalenia woluntarystyczne. W kolejnym etapie prac rady narodowe będą musiały sprowadzić plany wojewódzkie do rozmiarów przystających do przyznanych im kwot. Selekcja oczywiście będzie bardzo trudna.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#LudwikOchocki">Nakłady podane w zestawieniu na stronicy 83 nie są jedynymi kwotami, jakimi będą dysponować władze wojewódzkie. Trzeba do tego dodać jeszcze środki z dotacji centralnych oraz środki od przedsiębiorstw, a ponadto środki z funduszy specjalnych. Dopiero uwzględnienie wszystkich tych sum da w miarę pełny obraz.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#LudwikOchocki">Mówiąc o środkach realizacji centralnej polityki państwa w zakresie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, wymieniłem inwestycje centralne, zamówienia rządowe, a także specjalne zasady gospodarowania na obszarach ekologicznego zagrożenia. Zasady te obejmują zakaz budowy i rozbudowy zakładów uciążliwych dla środowiska, a także nakaz opracowania kompleksowych programów zahamowania degradacji środowiska w regionach: górnośląskim, rybnickim, gdańskim i legnicko-głogowskim.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#LudwikOchocki">Przewidziany jest zakaz lokalizacji nowych oraz rozbudowy istniejących zakładów powodujących nadmierny przyrost zatrudnienia w aglomeracjach: gdańskiej, krakowskiej, łódzkiej, warszawskiej i katowickiej.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#LudwikOchocki">Zakazuje się również lokalizowania zakładów przemysłowych uciążliwych dla ludności tj. takich, które zostały negatywnie zaopiniowane przez ministra ochrony środowiska i zasobów naturalnych. W związku z tym projektuje się nowelizację ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, przewidującą zakaz lokalizacji na terenach aglomeracji miejskich zakładów o znacznej emisji gazów oraz powodujących trwałą degradację środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#LudwikOchocki">Przewidujemy też udzielanie wskazań lokalizacyjnych dla nowych wodochłonnych inwestycji, przede wszystkim na obszarach dolnych biegów Wisły, Odry i Warty.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#LudwikOchocki">Instrumenty polityki państwa w zakresie ochrony środowiska obejmują cały system preferencji kredytowych, ulg podatkowych itp. Preferencje kredytowe przewidziane są dla inwestycji związanych z ochroną środowiska, uruchomieniem lub zwiększeniem produkcji aparatury i urządzeń dla ochrony środowiska, a także dla przedsięwzięć zmierzających do zagospodarowania odpadów przemysłowych jako surowców wtórnych.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#LudwikOchocki">Ulgi podatkowe przewidziane są dla przedsiębiorstw podejmujących inwestycje w zakresie ochrony środowiska, przy czym wynoszą one 30% wartości inwestycji, o ile przedsiębiorstwo zrealizuje daną inwestycję w cyklu 5-letnim.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#LudwikOchocki">Przewidziane są również ulgi podatkowe dla przedsięwzięć związanych z zagospodarowaniem odpadów, a także wszelkich przedsięwzięć modernizacyjnych, powodujących zmniejszenie zużycia paliw, energii i surowców.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#LudwikOchocki">Przewiduje się też ulgi we wpłatach amortyzacji dla przedsiębiorstw realizujących inwestycje z zakresu ochrony środowiska. Będzie możliwe pozostawienie przedsiębiorstwom całej amortyzacji naliczanej od wydzielonych środków trwałych przeznaczonych na ochronę środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.21" who="#LudwikOchocki">Wymienić też trzeba taki instrument, jak zwolnienie z wpłacania kaucji za inwestycje związane z ochroną środowiska. Ponadto przewidujemy wzrost opłat za gospodarcze korzystanie ze środowiska oraz podwyższenie kar za nieprzestrzeganie wymagań ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.22" who="#LudwikOchocki">W funkcjonowaniu funduszy ekologicznych (ochrony środowiska i gospodarki wodnej) wprowadzamy możliwość subwencjonowania przedsięwzięć inwestycyjnych w postaci pożyczek zwrotnych z Funduszu Ochrony Środowiska. i Funduszu Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-16.23" who="#LudwikOchocki">Przewidujemy wreszcie zmianę przepisów prawa geologicznego, tj. wprowadzenie zasady powszechnego koncesjonowania eksploatacji i wykorzystania złóż surowców mineralnych oraz opłat za prawo eksploatacji i sposób ich wykorzystywania.</u>
<u xml:id="u-16.24" who="#LudwikOchocki">Wymieniłem instrumenty realizacji polityki państwa w zakresie ochrony środowiska. Proponuję podkreślić, że podzielam opinię poseł B. Hager Małeckiej, iż sprawą najistotniejszą jest, jak instrumenty będą wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-16.25" who="#LudwikOchocki">W związku z wypowiedzią dyrektora zespołu NIK chciałbym wyjaśnić, że Komisja Planowania przesłała swoje opracowanie do Najwyższej Izby Kontroli - być może nie dotarło ono do zespołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StefanJarzębski">Kwestie podjęte na dzisiejszym posiedzeniu pozostają w centrum uwagi całego społeczeństwa. Na wszystkich naradach i spotkaniach problem ochrony środowiska jest podnoszony.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#StefanJarzębski">Niezależnie od przedsięwzięć podejmowanych przez rząd, każda modernizacja przemysłu służy faktycznie ochronie środowiska. A więc do wymienionych tu dzisiaj działań dojdą liczne efekty zmian procesów technologicznych w poszczególnych zakładach.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#StefanJarzębski">Chciałbym prosić Komisję, aby we wnioskach, które przekaże na temat projektu NPSG, podkreśliła konieczność przeznaczenia na ochronę środowiska znacznych środków z budżetów wojewódzkich. Żywimy bowiem obawę, że jeśli Komisja nie zwróci na tę sprawę uwagi, środki z budżetów wojewódzkich, przeznaczane dotychczas na ochronę środowiska, mogą zostać wydatkowane na inne cele.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#StefanJarzębski">Podniesienie udziału nakładów na ochronę środowiska w globalnych nakładach inwestycyjnych do 8–9%, wydaje się celowe. Zawsze, gdy staje się możliwe zwiększenie środków inwestycyjnych rząd bierze pod uwagę możliwość zwiększenia nakładów również na ochronę środowiska.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#StefanJarzębski">Poseł S. Majewski stwierdził, że przedsiębiorstwa nie odczuwają zachęt do podejmowania inwestycji z zakresu ochrony środowiska. Minister L. Ochocki przed chwilą wymienił te instrumenty, nie będę więc już ich powtarzał. Chcę tylko raz jeszcze podkreślić, że będziemy działać na zasadzie „kija i marchewki”, tzn. przydzielać odpowiednie środki i konsekwentnie wymuszać ich wykorzystywanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BożenaHagerMałecka">Kończymy ten punkt porządku dziennego, którego efektem powinno być przygotowanie opinii dla rządu. Sprawa jest niezwykle istotna - jest to sprawa odpowiedzialności każdego z nas za 5-latkę.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#BożenaHagerMałecka">Proponuję, aby w opinii komisji stwierdzić, że:</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#BożenaHagerMałecka">- środki, jakimi dysponujemy na ochronę środowiska, są środkami niewystarczającymi w stosunku do zadań zawartych w planie 5-letnim, - zgadzamy się z przedstawionymi planami i uznajemy, że musimy się zmieścić w tych planach, ale powinny być one zgodne z II wariantem NPSG przyjętym przez Sejm, - rozważenia wymagają propozycje nowych inwestycji, - przyjmujemy listę mechanizmów wymuszających działania na rzecz ochrony środowiska, ale wymieniamy zarazem metody działania wymuszające prawidłowe funkcjonowanie tych mechanizmów.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#BożenaHagerMałecka">W sprawie przeznaczania środków z funduszów wojewódzkich na cele ochrony środowiska odbyłam, rozmowę z wicemarszałkiem Sejmu, który ma z kolei omówić tę sprawę z wiceprzewodniczącym Rady Państwa, gdyż udzielanie takich sugestii należy do kompetencji Rady Państwa. Zapis o przeznaczaniu 7% nakładów z budżetów wojewódzkich na ochronę środowiska był zapisem jednorazowym, zawartym w uchwale Sejmu o planie 3-letnim. Ważność tego zapisu już wygasła i aby go można było przedłużyć, potrzebne jest odpowiednie oddziaływanie Rady Państwa na wojewódzkie rady narodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LudwikOchocki">Decyzja o przeznaczeniu budżetów terenowych na ochronę środowiska podejmowana jest nie przez wojewodów, a przez wojewódzkie rady narodowe. Zgodnie bowiem z ustawą, rady wojewódzkie samodzielnie kształtują swoje kierunki działania. Musi więc być jakieś zalecenie ze strony Rady Państwa co do procentu, jaki rady narodowe powinny przeznaczać na ochronę środowiska. Chcę tu tylko zwrócić uwagę, że krytykowano narzucanie radom narodowym, na jakie cele mają przeznaczyć taki a nie inny procent swoich funduszów. Prawdopodobnie więc Rada Państwa zbada przed wydaniem odpowiednich zaleceń ich zgodność z ustawą o radach narodowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#BożenaHagerMałecka">Jest to uwaga jak najbardziej słuszna, ale uważam, że skoro był precedens w związku z planem 3-letnim, komisja powinna dołożyć starań, aby precedens ten mógł znaleźć zastosowanie również i w planie na lata 1986–90.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#BożenaHagerMałecka">Komisja upoważniła prezydium do opracowania projektu opinii i przedłożenia go na najbliższym posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#BożenaHagerMałecka">W kolejnym punkcie porządku dziennego komisja omówiła problematykę zapobiegania i zwalczania zjawisk patologii społecznej w realizacji ustawy z dnia 30 stycznia 1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska. Koreferat przedstawiła poseł Teresa Szparago (PZPR): Wszyscy widzimy przejawy niegospodarności, skutki zadawnionych błędnych decyzji gospodarczych i złej woli użytkowników środowiska, a także brak poszanowania dobra społecznego, dyscypliny pracy i karygodną tolerancję ze strony osób odpowiedzialnych za nadzór.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#BożenaHagerMałecka">Trudność w przedstawieniu przejawów patologii społecznej w realizacji ustawy o ochronie, środowiska wynika właśnie ze zobojętnienia większości społeczeństwa, na problemy ratowania środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#BożenaHagerMałecka">Wykonywanie ustawy - mimo szczegółowych przepisów wykonawczych - napotyka wiele barier i trudności o charakterze zarówno obiektywnym, jak i subiektywnym. Do pierwszych zaliczyć można stan gospodarczy kraju i znaczne zaległości w budownictwie infrastruktury technicznej i komunalnej, poziom stosowanych technologii produkcji, powszechny niedostatek urządzeń ochrony środowiska oraz aparatury kontrolno-pomiarowej. Do drugich natomiast - wszystkie te elementy, u podłoża których leży nieświadomość ludzka, brak znajomości przepisów, ignorancja i niekompetencja czy wreszcie celowe działania na szkodę środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#BożenaHagerMałecka">Skutki chemicznych zanieczyszczeń gleby i roślin mogą być przejściowe, cykliczne lub długotrwałe i praktycznie nieodwracalne. Nieodwracalne skutki mogą być wywołane zanieczyszczeniem związkami metali: niklu, rtęci, miedzi, ołowiu, kobaltu, kadmu, srebra, berylu i selenu. Natomiast zanieczyszczenia dwutlenkiem siarki, tlenkami azotów, produktami niepełnego Spalania oraz produktami smogu fotochemicznego (ozon, nadtlenki) i do pewnego stopnia związkami fluoru nie grożą trwałymi skażeniami gleby, lecz prowadzą do obniżenia jej z żyzności, a więc wielkości i jakości plonów oraz do zagrożenia zdrowia i życia konsumentów.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#BożenaHagerMałecka">Zanieczyszczenia przenikające do gleb w postaci tzw. „kwaśnych deszczów” są w Polsce szczególnie szkodliwe, ponieważ około 60% gruntów ornych w naszym kraju, to gleby lekkie, podatne na zakwaszenie.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#BożenaHagerMałecka">Zanieczyszczenie gleby metalami występuje w pobliżu zakładów metalurgicznych oraz tras komunikacyjnych, gdzie ze spalin samochodowych, wydzielają się głównie związki ołowiu stosowane jako dodatki uszlachetniające benzynę.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#BożenaHagerMałecka">Największe stężenie metali toksycznych zawierają gleby Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Stężenie cynku w tym rejonie waha się od kilkuset do kilku tysięcy miligramów na kilogram gleby. Gleby tego regionu zawierają oprócz cynku bardzo wysokie stężenia kadmu (do 100 mg/kg) i - jak wspomniałam - ołowiu. Na. obszarach takich konieczna jest stała kontrola stopnia zanieczyszczenia gleby i roślin. Niezbędne jest również utrzymywanie pasa zieleni oddzielającego teren uprawy od drogi, o szerokości co najmniej 30 m.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#BożenaHagerMałecka">Emisja spalin z silników pojazdów mechanicznych jest u nas nieproporcjonalnie duża w stosunku do liczby używanych pojazdów. Podkreślam to zagadnienie, gdyż w spalinach zawarte są, oprócz ołowiu, węglowodory, tlenek azotu, pyły azbestu, dwutlenek siarki. W Warszawie największe zagrożenie pochodzi właśnie ze spalin.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#BożenaHagerMałecka">Omawiając problem degradacji gleby, trzeba wspomnieć, że Polska znajduje się w zasięgu oddziaływania ogólnoeuropejskich zanieczyszczeń powietrza, zwłaszcza związkami siarki, których emisja przemysłowa daje średni opad 4,3 mln ton SO2 w ciągu roku.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#BożenaHagerMałecka">Prowadzi to do zakwaszenia gleb, (mamy w kraju 28% gleb bardzo kwaśnych, a 60% kwaśnych), a kwaśne gleby nie przyswajają związków azotu więc ich nawożenie jest wręcz marnotrawstwem. Utrudnione jest też wapniowanie takich gleb. W zakwaszonych glebach zanikają pożyteczne bakterie, ich miejsce zajmują szkodliwe grzyby. Te i inne niekorzystne zmiany środowiska glebowego powodują szybkie obumieranie roślin.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#BożenaHagerMałecka">Dotyczy to szczególnie lasów, pod którymi gleby z natury są bardziej kwaśne. W ostatnich latach zamieranie lasów stało się problemem ogólnoeuropejskim.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#BożenaHagerMałecka">Jak wiemy, nasz kraj ponad połowę emisji gazowych otrzymuje z terenu południowo-zachodnich sąsiadów, gdyż jest to najczęstszy kierunek wiatrów.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#BożenaHagerMałecka">Ponieważ nie ma gatunków drzew całkowicie odpornych na zanieczyszczenia, przy wzroście emisji gazów o 65%, nastąpi nieuchronne zamieranie lasów, co spowoduje zmniejszenie produkcji drewna, obniżenie ważnych funkcji ekologicznych i społecznych lasów oraz zakłócenia w gospodarce rolnej i wodnej na dużych obszarach kraju.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#BożenaHagerMałecka">Spowodowany tym brak wody będzie główną barierą ekologiczną w społeczno-gospodarczym rozwoju kraju. Przewiduje się, że do 1995 roku powierzchnia lasów mocno uszkodzonych może wzrosnąć do ponad 4,6 mln hektarów, czyli obejmie 53% wszystkich lasów w Polsce.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#BożenaHagerMałecka">W celu zapobieżenia tej sytuacji niezbędne jest radykalne ograniczenie przez przemysł emisji i prowadzenie kontroli zanieczyszczeń w koordynowanym systemie ogólnokrajowego monitoringu.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#BożenaHagerMałecka">Zagadnienie zieleni w miastach wiąże się pośrednio z problematyką leśną. Sprawa zieleni stanowi przedmiot częstych wystąpień na spotkaniach z wyborcami. Postulują oni utworzenie społecznych służb porządkowych zapobiegających dewastacji kwietników, krzewów i drzew, przez tzw. margines społeczny.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#BożenaHagerMałecka">Wobec zarysowującego się niedostatku wody w Polsce, szczególnego znaczenia nabiera utrzymanie właściwej jakości zasobów wodnych. Zasoby wodne w Polsce należą do najuboższych w Europie. Warunki środowiskowe sprawiają, iż zasobów tych mamy blisko czterokrotnie mniej niż Francja, NRD, i RFN, a o 60% mniej niż Czechosłowacja. Dane z 1980 r. podawały, że mamy 2 tys. 760 metrów sześciennych wody na rok na jednego mieszkańca w Polsce, a średnia w Europie wynosi 5 tys. 500 metrów sześciennych na rok na jednego mieszkańca.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#BożenaHagerMałecka">Okresowe niedobory wody, a więc niepełne pokrywanie potrzeb ludności, bardzo ostro występują na południu kraju oraz w stu innych dużych miastach. Deficyt zdolności produkcyjnej wodociągów wynosi około 20%. W środkowej Polsce występują znaczne obszary, gdzie deficyt wody ogranicza dalszy rozwój produkcji zwierzęcej i roślinnej. Większość aglomeracji miejskich stała się obszarami, gdzie niedostatek dobrej jakościowo wody utrudnia poprawne funkcjonowanie gospodarki oraz obniża jakość życia mieszkańców.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#BożenaHagerMałecka">Większość wód powierzchniowych jest skandalicznie zanieczyszczona. Około 50% rzek polskich nie odpowiada żadnej z klas czystości wód. W przypadku jezior liczba ta sięga 70%. Woda w Wiśle zawiera m.in. rtęć, chromy, ołów, żelazo i mangan. Rośnie zasolenie wód śląskich, równe już zasoleniu wód Bałtyku.</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#BożenaHagerMałecka">Nasze wody najbardziej zatruwają ścieki mieszane, pochodzące z aglomeracji urbanistyczno-przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#BożenaHagerMałecka">Coraz bardziej szkodliwe stają się ścieki spływające z otwartych obszarów uprawnych - zawierające mineralne nawozy, środki ochrony roślin, jak również te zanieczyszczenia, o których wspomniałam przy omawianiu gleb.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#BożenaHagerMałecka">Wprowadzanie do gleby wymienionych substancji jest spowodowane m.in. brakiem oczyszczalni ścieków. Takie miasta jak Warszawa, Łódź, Białystok, Gdańsk, Rzeszów nie. mają oczyszczalni. Ponadto 73% (z 1590 analizowanych) oczyszczalni nie osiąga efektów zgodnych z założeniami - z powodu złego zaprojektowania lub niewłaściwej realizacji i eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#BożenaHagerMałecka">Zanieczyszczenie wód Bałtyku, zwłaszcza przybrzeżnych, było powodem zamknięcia w 1985 r. w województwie gdańskim 14 kąpielisk. Poważnym zagrożeniem dla Bałtyku jest zanieczyszczanie węglowodorami ropopochodnymi, których źródłem jest międzynarodowy transport morski kraju. Woda Bałtyku zawiera również wiele szkodliwych metali.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#BożenaHagerMałecka">Zatrute są też wody podziemne. Jest to szczególnie groźne powiem zanieczyszczenia te są zazwyczaj długotrwale i mogą eliminować na wiele lat możliwość korzystania z tych wód.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#BożenaHagerMałecka">Pełna ocena strat wywołanych zanieczyszczeniem wody jest równie trudna, jak w przypadku oceny skutków zanieczyszczeń gleb.</u>
<u xml:id="u-20.27" who="#BożenaHagerMałecka">Trzeba wspomnieć także o realizacji ustawy prawo wodne, która nałożyła na zakłady obowiązek posiadania tak zwanych pozwoleń wodno-prawnych, które dotyczą zarówno warunków poboru wody, jak i odprowadzanych ścieków. Kontrole wykazały, że nie wszystkie zakłady obowiązane do uzyskania takich pozwoleń - pozwolenia te mają, mimo to z wód korzystają i zanieczyszczają je. Musi nastąpić również weryfikacja wydanych pozwoleń wodno-prawnych oraz rygorystyczne przestrzeganie prawa przy rozpatrywaniu wniosków o wydanie pozwoleń.</u>
<u xml:id="u-20.28" who="#BożenaHagerMałecka">Obserwuje się bardzo duże marnotrawstwo wody np. w gospodarstwach domowych często spotyka się cieknące krany i niesprawne inne urządzenia wodne, podległe administracji domów. Marnotrawstwu sprzyja też brak wodomierzy, umożliwiających obliczenie faktycznego jej zużycia. Pragnę poinformować, że złożyłam interpelację w sprawie zainstalowania wodomierzy dla wszystkich użytkowników wody.</u>
<u xml:id="u-20.29" who="#BożenaHagerMałecka">W przedsiębiorstwach wodociągów i kanalizacji znaczne straty wody są powodowane między innymi złym stanem technicznym sieci. W zakładach przemysłowych bardzo ważne jest przejście na technologie mniej wodochłonne oraz zamykanie obiegu wody chłodniczej, a także doprowadzanie w niej do odpowiedniego współczynnika zagęszczania. Niezamknięcie obiegu powoduje duże koszty uzdatniania wody i bardzo duże jej marnotrawstwo. Marnotrawstwo wody w zakładach wywoływane jest również nieszczelnością instalacji technologicznych i urządzeń oraz nieodpowiednią ich eksploatacją i brakiem remontów i napraw. Rzadkie są przypadki wyliczania norm zużycia wody na jednostkę produkcji.</u>
<u xml:id="u-20.30" who="#BożenaHagerMałecka">Kontrola Najwyższej Izby Kontroli wykazała, że większość zadań inwestycyjnych podjętych dla ochrony środowiska prowadzona była opieszale, a opóźnienia wykonania dla 90% sprawdzonych zadań wynosiły od kilkunastu miesięcy do kilkunastu lat. (np. oczyszczalni w Słupsku). Oczywiste jest, że nie wszystkie opóźnienia wynikały z niewywiązywania się inwestorów lub wykonawców.</u>
<u xml:id="u-20.31" who="#BożenaHagerMałecka">Atmosfera ziemska podobnie jak gleba i wody jest także ośrodkiem, do którego wydala się wiele odpadów produkcyjnych i bytowych. Zanieczyszczenia powietrza mogą dotrzeć wszędzie i nie dają się ograniczyć do określonego obszaru, tak jak to się czyni w odniesieniu do zanieczyszczeń wód lub gleby.</u>
<u xml:id="u-20.32" who="#BożenaHagerMałecka">Podstawowymi zanieczyszczeniami gazowymi powietrza są: dwutlenek siarki, tlenki azotu i pyły, a także węglowodory, ołów i inne. Jednym z poważnych źródeł zanieczyszczenia powietrza jest też dym tytoniowy.</u>
<u xml:id="u-20.33" who="#BożenaHagerMałecka">W ostatnich latach minimalnie zmniejszyła się ilość zanieczyszczeń pyłowych emitowanych do atmosfery przy jednoczesnym zwiększeniu emisji zanieczyszczeń gazowych o 60%.</u>
<u xml:id="u-20.34" who="#BożenaHagerMałecka">Mimo ponad pięcioletniego obowiązywania postanowień ustawy oraz. przepisów wykonawczych do niej, nadal nie wszystkie zakłady przemysłowe mają określone warunki i wielkości dopuszczalnej emisji pyłów i gazów. Nie wszystkie wywiązują się też z obowiązku pomiarów wielkości emisji. Szacunki bezpośrednich i pośrednich strat spowodowanych przez przemysłowe oraz przez globalne zasiarczenie atmosfery oraz degradację gleb i wód, są przerażająco duże i przekraczają wielokrotne kwoty na modernizację technologii, instalację urządzeń czy innych działań profilaktycznych. Kontrole stwierdzają również fakty tak liberalnego ustalenia warunków emisji zanieczyszczeń, że zakłady bez trudności te warunki spełniają, wyraźnie pogarszając stan środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.35" who="#BożenaHagerMałecka">Zaznaczyć należy, że przedsiębiorstwa i organa administracji państwowej określające te warunki - stan taki uważały za normalny. Warunki przecież spełniono, a że zanieczyszczono środowisko, to już nikogo nie obchodziło.</u>
<u xml:id="u-20.36" who="#BożenaHagerMałecka">Działania podejmowane w celu zapobiegania zanieczyszczeniom atmosfery obejmować powinny likwidację przyczyn zanieczyszczenia powietrza, przez zmiany technologii produkcji na bezodpadowe albo mało odpadowe, a z drugiej strony - likwidację objawów, tzn. likwidację emisji zanieczyszczeń przez odpylanie i oczyszczanie gazów wyrzucanych do atmosfery. Likwidacja przyczyn stanowić powinna treść długofalowych programów poprawy stanu środowiska w Polsce, natomiast likwidacja objawów podjęta być winna niezwłocznie.</u>
<u xml:id="u-20.37" who="#BożenaHagerMałecka">Problem likwidacji głównej masy emitowanych zanieczyszczeń sformułowany w połowie lat siedemdziesiątych nie został dotąd zrealizowany, ponieważ nakłady na ochronę środowiska malały i nie były odpowiednio wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-20.38" who="#BożenaHagerMałecka">Zapobieganie zanieczyszczeniom powietrza atmosferycznego wymaga przede wszystkim stworzenia warunków ekonomicznych, w których oczyszczanie i odpylanie gazów mogłoby być konkurencyjne w stosunku do wyrzucania ich do atmosfery przez wysokie kominy, zwłaszcza przez limitowanie masy zrzutu na jednostkę produkcji, a nie tylko określanie dopuszczalnych stężeń zanieczyszczeń.</u>
<u xml:id="u-20.39" who="#BożenaHagerMałecka">Odpady są efektem niedoskonałości, nierzadko wadliwości eksploatacji kopalin, użytkowania surowców, wychowania ludzi oraz funkcjonowania przemysłu. Powierzchnia składowanych odpadów wynosi około 10 tys. ha. Według statystyki z 1980 r. na 830 czynnych wysypisk - 600 jest w dobrym stanie, pozostałe pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Oczywiście do pełnego obrazu brakuje jeszcze wysypisk „dzikich”, niekontrolowanych, których ilość szacuje się na 1,5 tys., a każda taka „zwałka” - jak nazywa się ją w żargonie komunalnym - jest potencjalnym zagrożeniem dla środowiska. Może spowodować skażenie wody, do której najczęściej są wprowadzane ścieki z szamb, zatrucie terenów, zatrucie ludzi i zwierząt oraz być siedliskiem gryzoni. Statystycznie 99% miejskich śmieci wywozi się na wysypiska. Jeden procent poddaję się kompostowaniu. Występuje również wtórne pylenie i przenikanie nie zredukowanych zanieczyszczeń w głąb ziemi.</u>
<u xml:id="u-20.40" who="#BożenaHagerMałecka">Masowe wytwarzanie odpadów górniczych, energetycznych i hutniczych pomniejsza zasoby geologiczne, szpeci i degraduje środowisko. Pochłania również kolosalne środki techniczne.</u>
<u xml:id="u-20.41" who="#BożenaHagerMałecka">Bezodpadowe technologie i systemy produkcji to ważny cel dla nauki i techniki, ale minimalizacja wytwarzania odpadów jest możliwa i konieczna już obecnie. Może być ona realizowana w drodze wykorzystywania odpadów jako surowców do produkcji przemysłowej, materiałów budowlanych oraz substancji użyźniających.</u>
<u xml:id="u-20.42" who="#BożenaHagerMałecka">Ważnym zagadnieniem - ze względów ekonomicznych i ochrony środowiska - jest scentralizowanie źródeł energetycznych i eliminowanie starych kotłowni o bardzo niskiej sprawności spalania.</u>
<u xml:id="u-20.43" who="#BożenaHagerMałecka">Do problemu odpadów zaliczyć również należy sprawę utylizacji gnojowicy, która często jest niszczona albo odprowadzana do rzek i jezior, które zatruwa, podczas gdy można ją przerabiać na biogaz, a ten stosować do ogrzewania ferm zwierzęcych w których powstaje gnojowica.</u>
<u xml:id="u-20.44" who="#BożenaHagerMałecka">Zdegradowane środowisko jest dla ludzi czynnikiem stresogennym, wyraźnie obniżającym fizyczną i psychiczną odporność organizmu ludzkiego. Przyczynia się również do powstawania dużych strat materialnych. Wyrażają się one w kosztach leczenia, rentach inwalidzkich, absencji w pracy, obniżeniu jej wydajności.</u>
<u xml:id="u-20.45" who="#BożenaHagerMałecka">Zdegradowane środowisko powoduje także przyspieszone niszczenie dóbr materialnych, w tym nieodwracalną dewastację budowli należących do dziedzictwa historycznego narodu.</u>
<u xml:id="u-20.46" who="#BożenaHagerMałecka">Środowisko nietknięte powinno stać się towarem i uzyskać cenę, która zapewni jego reprodukcję tak jak to jest z siłą roboczą. Mówiąc najprościej elementarna zasada proekologicznej gospodarności brzmi: ochrona środowiska jest bardziej opłacalna niż niszczenie środowiska. Żelazną normą takiej gospodarki musi być zasada pełnej odpowiedzialności sprawcy za naruszanie środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.47" who="#BożenaHagerMałecka">Generalnie można ocenić, że w praktyce ustawowe podstawy ochrony środowiska są zbyt liberalne, gdyż. np. wojewoda może w „uzasadnionych ekonomicznie przypadkach” (według prawa wodnego) zwalniać przedsiębiorstwa z przestrzegania prawa. Praktycznie, każdy przypadek można uznać za „uzasadniony ekonomicznie”.</u>
<u xml:id="u-20.48" who="#BożenaHagerMałecka">Należy dążyć do zaostrzenia kar, nakładanych na trucicieli środowiska, a zarazem przyspieszyć nowelizację ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz ustawy prawo wodne, w celu zapewnienia ich spójności z ustawami stanowiącymi podstawę reformy gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-20.49" who="#BożenaHagerMałecka">Proponuję sformułować wnioski które - w formie opinii - przekażemy Komisji Administracji, Spraw Wewnętrznych i Wymiaru Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MieczysławMazurek">Praktyka stosowania wielu ustaw jest sprzeczna z ich przepisami. Często akty wykonawcze kłócą się z ustawami. Niestety, taka jest właśnie sytuacja w zakresie ochrony wód, zwalczania alkoholizmu itd. Jako lekarz mogę stwierdzić, że zasada dobrowolności leczenia odwykowego alkoholików przekreśla w istocie możliwość realizacji społecznych celów ustawy antyalkoholowej. Z przykrością pragnę stwierdzić, że dotyczy to również ustawy o ochronie środowiska. Dlaczego np. wciąż brak wielu przepisów wykonawczych, dlaczego ciągle brakuje programów nauczania uwzględniających potrzeby ochrony środowiska naturalnego? Takie pytania można mnożyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BożenaHagerMałecka">Jak rozumiem, głos posła M. Mazurka można sformułować w postaci następującego wniosku: należy doskonalić procedurę opracowywania aktów wykonawczych zarówno do ustawy o ochronie środowiska, jak i innych ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławSłowik">Myśl, żeby pojęcie patologii społecznej rozszerzyć na zjawiska naruszania środowiska naturalnego człowieka, wydaje mi się niezwykle cenna. Jest to element nowy, którego dawniej nie uwzględniano. Np. gen. J. Baryła nigdy jeszcze nie mówił o ochronie środowiska w kategoriach patologii społecznej. Sądzę, że rozważanie tego problemu w tych właśnie kategoriach jest ze wszech miar pożądane, może m.in. uczulić opinię publiczną na ważność ochrony środowiska naturalnego, może przemówić do wyobraźni społecznej. Byłoby dobrze, gdybyśmy mogli wręcz określić ilościowo działania skierowane przeciw ustawie o ochronie środowiska, gdybyśmy mogli podać, że np. w danym roku uruchomiono tyle i tyle zakładów, których funkcjonowanie narusza przepisy ustawy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#StanisławSłowik">Muszę przyznać, że informacja, którą nam przedstawiono przypomina jedno z opowiadań Sławomira Mrożka. Jest w nim mowa o małym miasteczku, w którym jest kino. Jego program jest zmieniany 2 razy na tydzień. Cóż z tego, skoro kino jest w remoncie, a nawet gdyby nie było, to i tak projekcje byłyby niemożliwe, bo wszystkie żarówki są przepalone. Podobnie jest z informacją o stanie ochrony środowiska. Punkt wyjścia jest zawsze bardzo optymistyczny, ale jeśli zapytać o konkrety wnet okazuje się, że sytuacja jest bardzo niepokojąca. Powstaje pytanie, dlaczego nie informuje się o tym społeczeństwa. Sądzę, że dane w tym zakresie powinny być ujawniane.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#StanisławSłowik">Dbałość o przestrzeganie przepisów ustawy powierza się wymiarowi sprawiedliwości i prokuraturze. Jest to w dużej mierze słuszne, ponieważ chodzi tu o czyny przestępcze. Nie powinno jednak zwalniać z obowiązku zwalczania zła tam, gdzie ono się rodzi, np. na etapie wydawania zezwoleń. Ministerstwo Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych zawarło porozumienie o współpracy z Prokuraturą Generalną. Chcielibyśmy znać treść tego porozumienia, jego zakres. Moglibyśmy się posługiwać tym dokumentem w naszej działalności. Tymczasem nie wiemy nawet, kiedy to porozumienie zostało zawarte.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#StanisławSłowik">W opinii powinniśmy postulować opublikowanie ścisłych danych liczbowych obrazujących rozmiary zjawiska naruszania ustawy o ochronie środowiska. Nie jest to wcale takie trudne. Łatwo sprawdzić ile instytucji korzysta z wody bez odpowiednich zezwoleń. Nawiasem mówiąc, wydaje się zupełnie niepojęte, jak przez całe lata pewne instytucje mogą korzystać z różnych świadczeń bez zezwolenia. Czy wyobrażamy sobie, by przeciętny obywatel mógł bez zezwolenia podłączyć się np. do sieci wodnej lub elektrycznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#BożenaHagerMałecka">Czy można to ująć w postaci dwóch wniosków? Po pierwsze: komisja uważa, że pojęcie patologii społecznej należy rozszerzyć na przypadki świadomych działań, których skutkiem jest dewastacja środowiska, naturalnego. Po drugie: komisja uważa za celowe, by rząd lub Ministerstwo Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych podawały informacje o instytucjach nie dopełniających elementarnych obowiązków z ustawy o ochronie środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławSłowik">Nie chodziło mi o imienne wskazanie tych, którzy naruszają przepisy ustawy, lecz o precyzyjne rozpoznanie skali całego zjawiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BożenaHagerMałecka">Mimo to sądzę, że takie imienne zestawienia byłyby bardzo pożyteczne w naszej działalności, szczególnie w terenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarianKonieczny">Osobiście uważam, że nie powinniśmy przesadzać z krytyką, z „samobiczowaniem”. W Krakowie, z którego pochodzę, instytucją najbardziej zatruwającą środowisko naturalne jest elektrociepłownia. A przecież ta elektrociepłownia dostarcza nam wody, ogrzewa nasze mieszkania.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarianKonieczny">Pozwolę sobie powiedzieć historię z mego życia: w końcu lat 50. praco-wałem przy konserwacji krakowskich Sukiennic. Opisywano wtedy stan różnych elementów tej budowli i porównywano te opisy z dawniejszymi, sprzed kilkudziesięciu lat. Okazało się wówczas, że procent zniszczenia tzw. kamieniarki był w ciągu poprzednich 60 lat taki sam, jak w czasie ostatnich lat 300. Wynika stąd, że nie należy przesadzać z samokrytyką. Nie przemawia do mnie propozycja rozważania naruszeń ustawy o ochronie środowiska w kategoriach patologii. Na pewno są to zjawiska niepokojące, naganne - ale czy zaraz patologia? Słuchając różnych wypowiedzi można odnieść wrażenie, że jesteśmy wręcz narodem patologicznym.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#MarianKonieczny">Z przedstawionej informacji widzę, że jednak dużo robi się w zakresie ochrony środowiska. Samo powołanie Ministerstwa Ochrony środowiska i Zasobów Naturalnych oraz utworzenie naszej komisji jest tego wymownym dowodem. Myślę, że działania rządu na tym polu należy poprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#BożenaHagerMałecka">Czy należy to rozumieć jako propozycję odstąpienia od wniosku zgłoszonego przez posła S. Słowika?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarianKonieczny">Tak, bo naruszenie ustawy o ochronie środowiska może być przestępstwem, wykroczeniem - nie zaś patologią. O ile dobrze rozumiem, patologia to rodzaj choroby. Sądzę, że ta kategoria nie przystaje do omawianego zjawiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BożenaHagerMałecka">Tę kwestię musimy jeszcze przedyskutować. Sądzę natomiast, że bardzo słusznie poseł M. Konieczny zwrócił uwagę na konieczność podkreślenia postępu, jaki się dokonał w ostatnich latach w zakresie ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StefanJarzębski">Myślę, że jest pewnego rodzaju chorobą czy patologią fakt, że jako naród często odczuwamy niezdrową satysfakcję z naruszenia przepisów prawa. Jak inaczej określić przypadki np. zatruwania niepotrzebnego już źródła wody. Jest to oczywiście przestępstwo, ale jest to również jakiś powszechny sposób postępowania, który ma chyba charakter patologii.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#StefanJarzębski">Dużym wysiłkiem udało się nam wprowadzić do programów szkół elementy nauki o ochronie środowiska. Dążymy do tego, by w tych programach znalazł się ponadto przedmiot ogólny, integrujący. Chodzi zarówno o szkoły podstawowe i średnie, jak i o szkoły wyższe. Na razie konkretne rezultaty są bardzo mizerne. Zbyt często, i to na wszystkich szczeblach, podchodzi się do postulatu ochrony środowiska w sposób budzący niepokój, liczne są np. przypadki udzielania zezwoleń na budowę zakładów przemysłowych w obrębie stref chronionych. Jest to oczywiście karalne, naganne, ale taka konkluzja nie wystarcza. Chodzi tu bowiem o jakąś patologię myślenia. Rośnie liczba zakładów pracy ukaranych za naruszanie środowiska naturalnego. W ostatnim roku - tylko za zatruwanie wody - ukarano ponad 3 tys. zakładów pracy na ogólną ich liczbę ok. 14 tys. Wskazuje to na rozmiary całego zjawiska, na skalę patologii, o której dziś mówimy. Prawo nie jest respektowane, a co gorsza jego znajomość jest niedostateczna. Notujemy również liczne próby omijania przepisów prawnych.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#StefanJarzębski">Naruszenia dotyczące prawa ochrony środowiska występują w takiej skali, że są już na granicy patologii, oczywiście w innym rozumieniu tego terminu niż w przypadku narkomanii lub alkoholizmu.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#StefanJarzębski">Niezwłocznie przekażę komisji tekst porozumienia zawartego przez nasze ministerstwo z Prokuraturą Generalną. Stwierdziliśmy wraz z prokuratorem generalnym PRL, że stanowczo zbyt często dochodzi do umarzania postępowania. karnego w sprawach o naruszenie przepisów z zakresu ochrony środowiska naturalnego z powodu „małej społecznej szkodliwości czynu”. Przykładem może być zatrucie rzeki zaopatrującej w wodę Nowy Targ. Również w tej sprawie prokuratura umorzyła postępowanie. To pobudziło nas do działania i z końcem ub. roku zawarliśmy porozumienie, którego skutkiem będzie zaostrzenie represji karnej w sprawach o naruszenie przepisów o ochronie środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejDeja">Chciałbym zwrócić uwagę na problem zaopatrzenia w wodę pitną. Wiadomo powszechnie, że w Polsce marnotrawi się ok. 40% uzdatnionej wody. Dalsze 40% wody zdatnej do picia niepotrzebnie pobiera przemysł. Zużycie wody na 1 mieszkańca na dobę wynosi w Polsce 209 litrów i jest wielokrotnie wyższe niż w innych krajach europejskich, gdzie nie przekracza 130–150 litrów. W najbliższych latach przewiduje się wzrost spożycia wody o dalsze 20 litrów. Moim zdaniem należy dążyć nie do wzrostu spożycia, lecz do jego racjonalizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#BożenaHagerMałecka">Z przebiegu dyskusji nasuwają się dwa wnioski: pierwszy dotyczy marnotrawienia wody i konieczności wprowadzenia urządzeń dla jej pomiarów; drugi wniosek dotyczy zagospodarowania odpadów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ZofiaKaczor">Popieram sformułowane w dyskusji wnioski. Nie obawiałabym się określenia „patologia społeczna” w odniesieniu do problemów omawianych na naszym posiedzeniu. Wszystkie sprawy, o których dzisiaj mówiliśmy, są w istocie rzeczy patologią, gdyż stanowią przekroczenie przepisów prawnych. Musimy to szerzej uprzytomnić społeczeństwu - m.in. w czasie spotkań z wyborcami. Oczywiście, problemy pasożytnictwa i patologii znacznie wykraczają poza kompetencje naszej komisji. Ale z drugiej strony - wszystkie naruszenia zasad ochrony środowiska godzą w nasze warunki życia, a więc stanowią przejawy patologii społecznej.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#ZofiaKaczor">Na wsi nie ma w ogóle służb komunalnych, takich jak w miastach. Nie ma więc komu zajmować się np. zaopatrzeniem w wodę, wysypiskami śmieci itp.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#ZofiaKaczor">Poseł Bożena Hager-Małecka. (bezp.): Rozumiem, że mielibyśmy nowy wniosek, iż specjalną uwagę należy poświęcić ochronie środowiska na wsi i że powinny być stworzone specjalne mechanizmy i służby ułatwiające wsi ochronę środowiska naturalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#GrażynaBiernacka">Jest taki przedmiot w szkołach, który nazywa się krótko: „środowisko”. Należy zobowiązać ministra oświaty i wychowania do szerszego uwzględnienia w programie tego przedmiotu spraw ochrony środowiska, tak aby wpoić uczniom podstawową myśl, że nie wolno niszczyć środowiska, w którym się żyje. Może warto też wrócić do dawnego zwyczaju sadzenia drzewek przez dzieci szkolne. Wiem z własnego doświadczenia, że dzieci i młodzież nietrudno jest przekonać do pewnych tego rodzaju działań, ale szkoła po prostu o to nie dba.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BożenaHagerMałecka">Mamy więc nowy wniosek: domagamy się, aby resort oświaty udoskonalił metody nauczania przedmiotu „środowisko” - nie tyle w sensie zapoznawania z otaczającym środowiskiem, ile zwrócenia szczególnej uwagi na problemy niszczenia środowiska i na zwiększenie troski młodzieży o jego zabezpieczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StefanJarzębski">Gorąco popieram wniosek dotyczący szkół. Szkoła nie uczy młodzieży właściwego stosunku do środowiska. Proponowałbym, aby zagadnienia ochrony środowiska rozszerzyć na szkolnictwo wszystkich szczebli, w tym również i wyższe. Myślę też, że warto rozważyć możliwość wprowadzenia do szkół zintegrowanego przedmiotu „ochrona środowiska”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BożenaHagerMałecka">Wydaje mi się, że chodzi tu raczej o sprawy wychowawcze. A więc jest ważne, aby sprawy ochrony środowiska były omawiane na lekcjach z różnych przedmiotów: przyrody, chemii, geografii. Jeśli wprowadzono by jeden przedmiot i powierzono go jednemu nauczycielowi, byłoby to w pewnym sensie „odfajkowanie” sprawy, a poza tym przedmiot ten przypadałby nauczycielowi o najniższych kwalifikacjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#AlojzySzczęśniak">W szkołach, ponadpodstawowych wprowadza się od września br. nieobowiązkowy przedmiot „ochrona środowiska”. Od roku szkolnego 1987/88 przedmiot ten ma być obowiązkowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#BożenaHagerMałecka">Dziękuję za tę informację. Wyjaśniła ona ostatecznie sprawę naszego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MieczysławBurkacki">Dotychczas całkowita bezkarność, rodzi patologię w ochronie środowiska. Nasuwa się więc wniosek wyciągania ostrych konsekwencji w stosunku do osób naruszających przepisy o ochronie środowiska, a także i tych, które są z tytułu urzędu i pełnionych funkcji odpowiedzialne za stan środowiska na swoim terenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#BożenaHagerMałecka">Ta uwaga pokrywa się z naszym pierwszym wnioskiem o sankcjach wobec osób winnych zanieczyszczania środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#TeresaSzparago">Oczywiście dobrze się stało, że ruszyła się ostatnio sprawa wody dla wsi. Większość mieszkańców sama sobie dotychczas nieświadomie zanieczyszczała wodę. Ale w ślad za budową wodociągów musi iść kanalizacja. Na razie wygląda to tak, że rolnicy mają wprawdzie wodociągi, ale nieczystości z szamb i ścieki wywożą po cichu nocą i wpuszczają do rzek.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#BożenaHagerMałecka">Rozumiem więc, że uzupełnimy nasz wniosek o ochronie środowiska na wsi postulatem, aby w ślad za wprowadzeniem wodociągów wprowadzać również kanalizację.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#BożenaHagerMałecka">Na zakończenie posiedzenia minister S. Jarzębski poinformował komisję o planowanych obchodach Dnia ochrony środowiska proklamowanego przez ONZ na 5 czerwca, zapraszając posłów do wzięcia udziału w tych obchodach.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>